Niezależne Forum Projektu Cheops

Palden Dorje, ch³opiec, który rozpocz¹³ 15 maja 2005 medytacjê, trwaj¹c¹ do teraz.
Pisano o nim równie¿ u nas, w kategorii sensacji. Warto przeczytaÌ, ogl¹dn¹Ì filmy i poczytaÌ te¿ komentarze i próbowaÌ zrozumieÌ powagê i g³êbiê tego dziej¹cego sie ci¹gle wydarzenia...

http://www.przebudzenie.pl/index.php?showtopic=7616

Wstał i powiedział, że znów wstanie w 2012 ... wygląda sympatycznie (mimo, że kąpie się w ogniu itp...)

No ba. Moje urodziny.

Hehe:)

i znowu magiczna data 2012

W istocie magiczna.

No toÂśmy sobie podowcipkowali.
Bez komentarza...

No comment is a comment.

Jak myślicie, jaka będzie rola tego człowieka po 2012?

Nauczanie, jak ÂżyĂŚ.

Przepraszam , a czego moze nauczyc ludzi ktos , kto swoje zycie przesiedzial pod drzewem? stracony czas, to jego trzeba bedzie uczyc tego co przeplynelo mu w zapomnieniu o zyciu.

Czlowiekowi dane jest zycie zmysly i mozliwosci by z nich korzystal, w innym razie byl by jajkiem lezacym pod drzewem w piasku i medytowal. Ale chyba nie o to chodzi? ??? ??? ???

Kiara :) :)

ps. A co swiat ma z medytacji? Chociaz by zrobili akcje na skale swiata posprzatanie swojego podworka, lub lasu, lub bliskiej rzeki. To rozumiem, a tak , to stracony czas.

No jak to czego moÂże nauczyĂŚ - zdobytej wiedzy, ktĂłra byÂła zapewne ukryta przed wiĂŞkszoÂściÂą, ale dziĂŞki wytrwaÂłoÂści i skupieniu doszedÂł do niej lub zostaÂła mu przekazana w autoregresji lub autohipnozi, wszak sama twierdzisz, Âże umysÂł/myÂśli i serce/uczucia czÂłowieka majÂą ogromne moÂżliwoÂści - no chyba, Âże coÂś ostatnio siĂŞ zmieniÂło...
No i co z tÂą wolnÂą wolÂą - ktĂłrÂą starasz siĂŞ obdarzaĂŚ innych w nadmiarze, a jemu tak niechĂŞtnie, zaraz jakieÂś medytujÂące jajko.
Wszak twierdzisz teÂż, Âże kaÂżdy za zadanie ma siĂŞ doskonaliĂŚ, dlaczego ta osoba dziĂŞki przemyÂśleniom i wyciszeniu miaÂłaby siĂŞ niedoskonaliĂŚ lub nie rozwijaĂŚ duchowo? Dlaczego wobec tego mĂłwisz, Âże straciÂł ten czas.

Czy byÂłby bardziej poÂżyteczny tutaj na forum, wygÂłaszajÂąc despotyczne monologii swojej "wiedzy"? 

Nie odbieram nikomu woli medytacji, niech medytuje ile chce, jednak wiedze osiaga sie doswiadczalnie, przezywajac informacje. Zapewne bedzie mial duza na temat siedzenia pod drzewem. Jezeli taka ma przekazac swiatu i ludziom , jest to istotne dla niektorych? To czemu nie?
Jednak moim zdaniem po to mamy wszystkie zmysly by dzieki nim doswiadczac zdarzen zyjac aktywnie nie w jednej pozycji w jednym miejscu.

Kiara :) :)

Masz racjĂŞ, KiaruÂś, ale myÂślĂŞ, Âże duÂżo zaleÂży od tego, "co to za dusza" wstÂąpiÂła w tego medytujÂącego chÂłopca. ByĂŚ moÂże w materii siĂŞ juÂż nadoÂświadczaÂł i teraz potrzebowaÂł medytowaĂŚ. Tak naprawdĂŞ nic o nim nie wiemy.

BÂłogosÂławieĂąstwo Palden Dorje

http://www.youtube.com/v/NyzCQjNz98Y&hl=pl&fs=1

PrzepiĂŞkna muzyka i bardzo niezwykÂła. :)
MuszĂŞ przyznaĂŚ Âże chciaÂłbym tam byĂŚ. Fantastyczny uduchowiony czÂłowiek
niezwykÂła postaĂŚ ktĂłrÂą bardzo podziwiam. 

Polecam artykul na Nautilusie, jest tam film ktĂłry naprawde warto zobaczyĂŚ. Trzy czĂŞÂści ,kaÂżda po okoÂło 9,30min.OczywiÂście film jest poÂściĂŞcony postaci Palden Dorje :)

Zapraszam :  http://www.nautilus.org.pl/?i=1613

zamiast tak medytowaĂŚ mĂłgÂłby zrobiĂŚ coÂś poÂżytecznego...

A co to znaczy " coÂś poÂżytecznego"?
CaÂły czas robimy "coÂś poÂżytecznego" w swoim Âżyciu i Âświecie i nic, albo niewiele, dla Âświata/ naszego Âżycia z tego nie wynika.
RozwĂłj ducha i zwrĂłcenie na to uwagi ludziom jest dla mnie sprawÂą pierwszorzĂŞdnÂą. Bez tego nic "pozytecznego" nie zrobimy w naszym Âżyciu...

nie wiem czy akurat wpÂłynie to na "rozwĂłj ducha" (chyba w nie wiekszym stopniu niÂż film wysokometraÂżowy w ktĂłrym ktoÂś medytuje)

przypomina mi to Âśredniowiecznych sÂłupnikĂłw czy ascetĂłw - w zasadzie nic do nich nie mam ale mogliby siĂŞ zajaĂŚ "czymÂś"

poza tym nie wyobraÂżam sobie co by byÂło gdyby WSZYSCY tak se siedli i siedzieli ;P

No wÂłasnie bo wystarczy Âże znajdzie siĂŞ ktos,kto jest "inny" niÂż ja czy Ty .KtoÂś kto potrafi robiĂŚ rzeczy na ktĂłre nasze umysÂły sÂą jeszcze 'zaciasne',,,Sfera uduchowienia czÂłowieka zawsze bĂŞdzie ,niezbadana i niezrozumiana dla wielu ,dla mnie rĂłwnieÂż bo kaÂżdego dnia i nocy moÂżna wspi¹Ì siĂŞ na wyÂższy szczebel ,moÂżna teÂż spaĂŚ. Jednak jedno jest pewne poki bĂŞdÂą tacy ludzie pojawiali siĂŞ na Ziemi jak Palden Dorje pĂłty bĂŞdÂą stawiane pytania  : po co on/ona to robi? czemu ma to sÂłuÂżyĂŚ?

PD medytuje dla Ciebie i dla mnie ,Ty i ja jesteÂśmy czĂŞÂściÂą Ziemi ;)

 :)

jeÂśli chodzi o mnie to moÂże sobie darowaĂŚ :)

nie moÂże sobie darowaĂŚ bo JA jestem czĂŞÂściÂą CIEBIE a TY MNIE :) wiĂŞc jakby darowaÂła za ciebie to tak jakby darowala sobie

hmmm... interesujÂąca teoria

czyli co? nie ma indywidualnych osobowoÂści? jesteÂśmy wyimaginowanym duchem zbiorowym?

hmm moze nie tyle wyimaginowanem duchem zbiorowym co czesciÂą caÂłoÂści :) oddziaÂłowajÂąc na siebie oddziaÂłwujesz na innych  :)