Tytu³: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Styczeñ 21, 2009, 22:28:32 To mój pierwszy post na tym forum.
Pytanie do ZAANGA¯OWANYCH w projekt. (mo¿na potraktowac jak karteczkê). Zale¿y mi na mo¿liwie SZCZEGó£OWEJ odpowiedzi. Na jakiej zasadzie po uruchomieniu instalacji ma zafunkcjonowac odró¿nianie Sprawiedliwych od Niesprawiedliwych? b Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 22, 2009, 08:04:45 Powiem tak, Patryck Geryl (który opracowa³ t± datê - czytaj rozszyfrowa³) bedzie selektywnie wybiera³ za kasê - przeja¿d¿kê niezatapialn± ³odzi± ATLANTIS oraz lokum w wysokich górach Afryki, a by³ (jest????) wspó³pracownikiem PCH. http://www.howtosurvive2012.com/htm_night/survival_05.htm
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Cysio91 Styczeñ 22, 2009, 08:41:42 nie wiem czy dobrze mówie ale mowa by³a o niewidzialnym znaku jaki ka¿dy bêdzie posiadaæ i tak bêdzie wiadomo kto dobry a kto z³y
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 22, 2009, 08:51:40 ...i tak siê koñczy mieszanie przekazów biblijnych, sumeryjskich i rzekomych przekazów En-ki - jak widaæ, totalnym mêtlikiem, który niespecjalnie ma ³ad i sk³ad ;]
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 22, 2009, 10:22:04 Na jakiej zasadzie po uruchomieniu instalacji ma zafunkcjonowac odró¿nianie Sprawiedliwych od Niesprawiedliwych? Nie jestem pewien, ale radzi³bym zachowaæ kopie dokonanych wp³at na pch.Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Bober Styczeñ 22, 2009, 12:56:28 Tylko Bóg mo¿e dokonaæ sprawiedliwej "selekcji"- bardziej szczegó³owo i prawdziwie nie da siê tego napisaæ lub powiedzieæ. Nasze ¿ycie jest w "rêkach" Boga a nie PCH czy Geryla.
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: muszin Styczeñ 22, 2009, 13:10:39 Powiedzia³bym inaczej :P nasze ¿ycie jest w naszych rêkach to my decydujemy czy chcemy byæ dobrzy czy ¼li a os±d nale¿y do Stwórcy
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Styczeñ 22, 2009, 13:34:32 a ja powiem jeszcze inaczej, nasze ¿ycie jest w naszych rêkach bo to my jeste¶my BOGAMI dla samych siebie!
718' Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Styczeñ 22, 2009, 13:50:06 (Mój DRUGI post na tym forum)
trochê hydparkowo tutaj. Oczywi¶cie mo¿na sobie po¿artowaæ - póki mo¿na. nie wiem czy dobrze mówie ale mowa by³a o niewidzialnym znaku jaki ka¿dy bêdzie posiadaæ i tak bêdzie wiadomo kto dobry a kto z³y Tak. Dobrze mówisz ;))Nie: "bedzie posiadaæ" - ale JU¯ POSIADA ..i to znak Dynamiczny jest . Ale Moje pytanie dotyczy³o zw±zku omawianego zjawiska z ProjektemCheops i Zaanga¿owanymi. Interesuje mnie przede wszystkim, co BYT(Y) z dostepem do PCh mówi±ce przez medium maj± do powiedzeia w tej sprawie. A tak¿e "Dru¿yna jaskó³ek".. Powiedzia³bym inaczej :P nasze ¿ycie jest w naszych rêkach to my decydujemy czy chcemy byæ dobrzy czy ¼li a os±d nale¿y do Stwórcy Wasze ¿ycie jest w Waszych rêkach. To Wy decydujecie, jacy chcecie byæ,a os±d nale¿y do ..(tu doprecyzowa³ 718).. ;))) W ka¿dym razie: Proszê o PRECYZJÊ, odniesienie siê do tematu omówienia, topicu. Filozofie z pewno¶ci± ka¿dy jak±¶ ma. I ona jest b.wa¿na. Jednak¿e zapyta³em(sprawdzam jeszcze) na TEMATYCZNYM forum Projektu-Cheops(ani chybi). Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Styczeñ 22, 2009, 14:23:49 o tym mówiê - z porz±dnego forum PROJEKTU CHEOPS zrobi³ siê projekt hydepark a to nie jest fajne :(
Kap³an 718' Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Krzych99 Styczeñ 22, 2009, 14:44:37 Wybór bêdzie na takiej zasadzie jak dzi¶ ci z Syrusza bior± ludzi na badania, piêkni, zdrowi, silini; bo tacy im siê przydadz±. Co¶ by³o o tych zaproszeniach przez kosmitów w sesjach.
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 22, 2009, 14:53:29 To mój pierwszy post na tym forum. Pytanie do ZAANGA¯OWANYCH w projekt. (mo¿na potraktowac jak karteczkê). Zale¿y mi na mo¿liwie SZCZEGó£OWEJ odpowiedzi. Na jakiej zasadzie po uruchomieniu instalacji ma zafunkcjonowac odró¿nianie Sprawiedliwych od Niesprawiedliwych? Chodzi mi o Stan Wiedzy o mechanice ochrony lub jej braku jaka jest powi±zana z Systemem z piramid± i ca³ym przedsiêwziêciem PCh. Instalacja nie zostanie uruchomiona, projekt nie wypali, bo nie maj± osoby z odpowiednim DNA. Nast±pi za to przej¶cie do IV gêsto¶ci - do Ziemi pod nami (ta skorupa to iluzja), i przejd± ci, co tak wybior±, co dostroj± sw± wibracjê do wibracji IV gêsto¶ci. Inni wybior± pozostanie w III gêsto¶ci. I na tym bêdzie polega³o to rozdzielenie. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 22, 2009, 17:13:37 Szczerze mowiac z grubsza tak to wyglada. Jednak nasza droga zalezy od naszych indywidualnych decyzji.
Zatem zyjmy uczciwie , i godnie a nic nam nie grozi.Bo chroni nas nasz system wartosci , ktorym namalujemy wlasne zycia. Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 22, 2009, 17:24:06 Wybaczcie za mój brak wiedzy... ale co Wy bêdziecie robiæ w tej 4tej gêsto¶ci? :)
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 22, 2009, 17:28:03 Nic wielkiego , po prostu ZYC i uczyc sie tworzyc z dodatkiem nowego elemetu , ktorym jest MILOSC BEZWARUNKOWA.
Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 22, 2009, 17:31:42 Instalacja nie zostanie uruchomiona, projekt nie wypali, bo nie maj± osoby z odpowiednim DNA. Nast±pi za to przej¶cie do IV gêsto¶ci - do Ziemi pod nami (ta skorupa to iluzja), i przejd± ci, co tak wybior±, co dostroj± sw± wibracjê do wibracji IV gêsto¶ci. Inni wybior± pozostanie w III gêsto¶ci. I na tym bêdzie polega³o to rozdzielenie. No i bêdziecie ¿yæ, uczyæ siê, tworzyæ pod skorup± Ziemii? bior±c pod uwagê budowê Ziemii mo¿e byæ to trochê trudne ;) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 22, 2009, 17:36:36 Bo wiesz, BRAIN, to jest tak, ¿e ¿yjesz na Ziemi, expisz, zdobywasz punkty do¶wiadczenia, potem robisz Level Up, i wybierasz z listy umiejêtno¶æ "Mi³o¶æ Bezwarunkowa" ;]
A tak serio: Nie ma daty "wej¶cia w IV gêstosæ". Nie ma "IV gêsto¶ci". Ka¿dy idzie swoim szlakiem rozwojowym. ¯yj±c tutaj i teraz, uczy siê ¿yæ, poznaje siebie, poznaje to, kim JEST. To jak poznawanie ka¿dego kawa³ka swojej duszy po kolei. Najpierw jeste¶ nie¶wiadomy, ¿yjesz z dnia na dzieñ, Twoja dusza Ciê nie obchodzi, liczy siê tylko cielesno¶æ i "marna" egzystencja. Potem coraz bardziej poznajesz z³o¿ono¶æ swojej istoty, uczysz siê ¿yæ ni± w pe³ni, uczysz siê te¿ kooperowaæ i koegzystowaæ z innymi duszami. W pewnym momencie nauczysz siê juz wszystkiego, co mozesz poznaæ, ¿yj±c jako istota fizyczna. Wtedy inkarnujesz ju¿ jako istota duchowa, na "wy¿szym planie gêsto¶ci" (chocia¿ s³owo "gêsto¶æ" jest tu mocno nie na miejscu). I znowu do¶wiadczasz, poznajesz, uczysz siê, rozwijasz. ¯ycie duszy to nie koñcz±cy siê cykl rozwojowy. Nie ma te¿ tak, ze jest pewne "przej¶cie", jak sesja na uczelni, po której jedni zdaj±, a inni powtarzaj± rok. Tu ka¿dy ma indywidualny tok "studiów", idzie w³asnym tempem, w³asn± drog± ¿yciow±. Mozesz to przyspieszyæ, interesuj±c siê i praktykuj±c rozwój duchowy, ale nie musisz. To siê powoli, spokojnie dzieje samo. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 22, 2009, 17:37:31 Dlaczego pod skorupa ziemi? Nic takiego sie nie wydarzy zeby zycie musialo zaistniec pod ziemia.
Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 22, 2009, 17:41:42 No to ju¿ mniej wiêcej rozumiem, do¶æ sensownie to nakre¶li³e¶.
A ogl±dali¶cie film K-PAX mo¿e to przej¶cie do 4 gêsto¶ci koñczy siê tak jak u Kevina Spacey`ego pod koniec filmu? ;) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 22, 2009, 18:35:41 Cytuj No i bêdziecie ¿yæ, uczyæ siê, tworzyæ pod skorup± Ziemii? bior±c pod uwagê budowê Ziemii mo¿e byæ to trochê trudne ;) Nie pod skorup±; skorupy ju¿ nie bêdzie :-) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: muszin Styczeñ 22, 2009, 18:43:40 przeciez pod skorupa sa jakies kamienie zelazo czy inna lawa chyab ze moiwsz to w przenosni
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 22, 2009, 18:45:06 przeciez pod skorupa sa jakies kamienie zelazo czy inna lawa chyab ze moiwsz to w przenosni Tak, w przenośni. Bo ten świat, ta niby rzeczywistość -to iluzja. Ona opadnie jak kurtyna. Albo jak klapki z oczu. EDIT: Ale ta iluzja jest opleciona po kuli ziemskiej, więc trochę dosłowności w tym jest. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 22, 2009, 18:48:37 wszystko jest iluzj±, to co widzimy nie zawsze jest tym co widzimy, (wiele zwierz±t widzi ca³kowicie inaczej kszta³ty które my znamy i dla nich to ca³kowicie inaczej wyglada)
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 22, 2009, 18:50:26 Tak, w przeno¶ni. Bo ten ¶wiat, ta niby rzeczywisto¶æ -to iluzja. Ona opadnie jak kurtyna. Albo jak klapki z oczu. EDIT: Ale ta iluzja jest opleciona po kuli ziemskiej, wiêc trochê dos³owno¶ci w tym jest. Wiêc kosmonautom którzy polecieli na ksiê¿yc ju¿ dawno ta kurtyna opad³a tak? ;) A co z takimi nieuduchowionymi istotami jak ja? Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 22, 2009, 19:02:19 Cytuj Więc kosmonautom którzy polecieli na księżyc już dawno ta kurtyna opadła tak? ;) Gdyby im opadła, to by ich tu już nie było :-) Cytuj A co z takimi nieuduchowionymi istotami jak ja? Każdy jest uduchowiony, choć w różnym stopniu, często jednak nawet nie zdajemy sobie sprawy ze stopnia swojego uduchowienia. Tak czy inaczej posłuchaj tu Kiary: żyj godnie i prawo, a wszystko dobrze będzie, iluzja się skończy - wtedy, kiedy przyjdzie na to czas :-) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 22, 2009, 19:38:47 Gdyby im opad³a, to by ich tu ju¿ nie by³o :-) No skoro napisa³a¶ ¿e "iluzja jest opleciona po kuli ziemskiej" to chyba wyruszaj±c w podró¿ kosmiczn± chocia¿by na ksiê¿yc powinni automatycznie byæ uwolnieni "ze szponów" tej iluzji prawda? :) Ka¿dy jest uduchowiony, choæ w ró¿nym stopniu, czêsto jednak nawet nie zdajemy sobie sprawy ze stopnia swojego uduchienia. Tak czy inaczej pos³uchaj tu Kiary: ¿yj godnie i prawo, a wszystko dobrze bêdzie, iluzja siê skoñczy - wtedy, kiedy przyjdzie na to czas :-) Z ca³ym szacunkiem ale wypowiedzi Kiary to dla mnie jedne z najmniej wiarygodnych i sensownych wypowiedzi na tym forum. Bez obrazy. Je¶li chodzi o mnie staram siê przede wszystkim byæ dobrym cz³owiekiem. Niekoniecznie musi to oznaczaæ uznawanie siê za kogo¶ kto posiad³ tajemn± wiedzê i próbuje sprzedaæ j± wszystkim na oko³o. Przede wszystkim ¿yje w zgodzie ze samym sob± i potrafiê sam wyci±gaæ wnioski. Mam wra¿enie ¿e spora czê¶æ tego forum zatraci³a t± zdolno¶æ... - jaka¶ kobiecina udaje ¿e jest Samuelem / wierz± - "Pani Samuelowa" karze kupowaæ ¶mieszny suplement / kupuj± - "Pani Samuelowa" handluje z³otem / kupuj± wszak¿e efekt placebo jest znany nie od dzi¶ Powiedzia³bym wspania³y narybek dla naci±gaczy ró¿nego typu. Kto¶ napisze ksi±¿kê o przekazach z innej planety... inni w postach u¿ywaj± ju¿ tego jako jaki¶ PEWNIK. BARDZO RZADKO CZYTAJ¡C POSTY SPOTYKAM SFORMUOWANIA TYPU... JE¦LI <INFORMACJA X> JEST PRAWD¡ TO... Wiêkszo¶æ "objawionych wtajemniczonych" nie pisze niczego w trybie PRZYPUSZCZAJ¡CYM. Wszyscy wciskaj± kity, ¿e oni wiedz± ¿e tak jest i koniec. Maj±c szerok± wiedzê ogóln± i bêd±c inteligentnym mo¿na sprytnie manipulowaæ przekazywanymi informacjami. Natomiast fajnie by by³o gdyby odbiorca zdo³a³ jeszcze sam siê zastanowiæ nad tym co przeczyta³ a nie bezkrytycznie przyjmowaæ teorie. Mam wra¿enie ¿e niektórym by siê to przyda³o. No ale to tylko moje zdanie ;) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 22, 2009, 20:59:57 BRAIN - lepiej bym tego nie uj±³. Ale powiem Ci jedno - i tak to, co powiesz, do wielu nie trafi. Ja ju¿ próbujê od paru miesiêcy. Mam podobn± postawê co Ty. Postawê na zasadzie "JE¦LI". Nie przyjmujê nic na wiarê, bo kto¶ tak napisa³, powiedzia³, czy przekaza³.
Na przyk³ad obecnie ju¿ w channelingi p. Lucyny absolutnie nie wierzê. Kiedy¶ jeszcze mia³o to sens, ale teraz... stek bzdur. To samo wszelkie o¶wiecone ksia¿ki Geryla, Icke'a, Sitchina i innych. S± tu na forum nawet i tacy, którzy zamiast swojego zdania, podaj± jedynie linki do filmików na YouTube z "o¶wieconymi" s³owami tych osób. A na wszelk± krytykê w stylu, ¿e to siê k³oci z tym, co juz wiemy, albo ¿e to jest sprzeczne, zawsze znajduj± siê dy¿urne odpowiedzi: 1. Tradycyjna nauka siê myli, wszyscy zatajaj± prawdê, wszyscy chc± ludzkiej ciemnoty i niewiedzy (ale na pytanie, jakie kto¶ ma na to dowody, nie pada ju¿ zadowalaj±ca odpowied¼) 2. Nasza rzeczywisto¶c jest iluzj±, tego nie ma, to nie istnieje, to jedynie nasza projekcja, któr± zrobili nam (i tu wpisz dowolny "wielce tajemniczy kr±g osób/istot", jak Iluminaci, Annunaki, Syriuszanie... whatever), bo chc±, ¿eby¶my w takiej ciemnocie trwali. Manipulowali naszym DNA, etc etc. I niestety, z takimi osobami nie porozmawiasz, bo kiedy chcesz rozs±dnych argumentów na to, podaj± jako argumenty wywiady z propagatorami tych idei, swoje interpretacje mitów, itp. Jak wysuniesz argument realistyczny, naukowy, to te¿ nie - bo nauka przecie¿ K£AMIE!. Etc etc, b³êdne ko³o... Jak dla mnie wa¿ne jest po prostu, by ¿yæ dobrze, by ciagle siê rozwijaæ duchowo. I nie filozofowaæ o gêsto¶ciach, wymiarach, pocz±tkach, regresingach i innych. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 22, 2009, 23:32:34 S³uszne spostrze¿enia, Brain i Tenebrael. Od siebie dodam, ¿e im d³u¿ej jestem na forum, stajê siê coraz wiêkszym sceptykiem. Bo przecie¿ niewiele jest dowodów na cokolwiek, same spekulacje. A Internet wprowadza taki szum i chaos informacyjny, ¿e bez dozy sceptycyzmu i pomy¶lunku mo¿na mieæ nie¼le namieszane w g³owie. Wiele z tego, co wcze¶niej by³o dla mnie wiarygodne, przesunê³o siê do kategorii „byæ mo¿e”, albo wrêcz sta³o siê czyst± fantazj±.
Niestety zauwa¿am, ¿e ludzie zatracaj± zmys³ obserwacji i samoobserwacji po³±czonej z autorefleksj±. W miejsce tego zadowalaj± siê przetrawion± papk±, zamulaj±c umys³ i serce. Sama na sobie stwierdzam negatywny wp³yw pobytu na forach, zmniejszenie intensywno¶ci odczuwania, jakby jaka¶ niewidzialna si³a mnie wysysa³a. I bliska ju¿ jestem podjêcia decyzji o ca³kowitym usuniêciu siê z sieci. Prawdziwe ¿ycie nie toczy siê przecie¿ za szklanym ekranem. To na ³onie przyrody odczuwam harmoniê, spokój i mi³o¶æ, tam przychodz± najpiêkniejsze doznania i my¶li. Poprzez Internet za¶ p³yn± impulsy rozwalaj±ce energetykê cz³owieka, podobnie jak i przez inne media. Czy zatem cz³owiek zatraci³ ju¿ instynkt samozachowawczy, czy po prostu nie potrafi kojarzyæ i ³±czyæ w³asnej kondycji z zalewem ró¿norakich, negatywnych bod¼ców? Pocz±wszy od pól elektromagnetycznych a na ró¿norakich falach i bitach informacji, kiereszuj±cych nasz mózg i ca³y system nerwowy skoñczywszy. Jest to moim zdaniem zasadniczy brak higieny i poddanie siê dezintegracji, na w³asne ¿yczenie. Czy zatem jedynym ratunkiem jest powrót do lasu? A czy¿ ma³py nie ¿yj± w lepszym ¶rodowisku ni¿ cz³owiek? Nie chcê przez to powiedzieæ, ¿e mamy wracaæ do jaskiñ. Hehe. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 23, 2009, 00:44:35 Cytat: BRAIN No skoro napisałaś że "iluzja jest opleciona po kuli ziemskiej" to chyba wyruszając w podróż kosmiczną chociażby na księżyc powinni automatycznie być uwolnieni "ze szponów" tej iluzji prawda? Nie, bo iluzja to wytwór naszego umysłu; ograniczenie poznawcze/wibracyjne. Kosmonauci w Kosmosie są wciąż w 3-gęstościowym ciele, ograniczeni materią wykreowaną w naszym świecie. Tak to widzę, choć może się mylę. Nie jestem nieomylna, ale mam prawdo do własnej refleksji filozoficznej. Cytat: BRAIN Z całym szacunkiem ale wypowiedzi Kiary to dla mnie jedne z najmniej wiarygodnych i sensownych wypowiedzi na tym forum. Bez obrazy. Jeśli chodzi o mnie staram się przede wszystkim być dobrym człowiekiem. Niekoniecznie musi to oznaczać uznawanie się za kogoś kto posiadł tajemną wiedzę i próbuje sprzedać ją wszystkim na około. Przede wszystkim żyje w zgodzie ze samym sobą i potrafię sam wyciągać wnioski. Mam wrażenie że spora część tego forum zatraciła tą zdolność... Jeśli starasz się być dobrym człowiekiem to ok, Kiara do tego samego zachęca, ja też, i też się staram. I cieszy mnie, że dużo ludzi się stara. A skoro wypowiedzi Kiary są dla Ciebie niewiarygodne, to też OK, nikt nie ma zamiaru niczego zmieniać w tym zakresie. Kiedy jednak oceniasz innych ludzi (że coś tam zatracili), to spróbuj przez moment przyjąć, że jesteś tymi osobami (każdą z osobna) i masz pewne konkretne doświadczenia, przeżycia, które są dla Ciebie w 100% wiarygodne, bo są Twoje i uważasz je za logiczne. I jesteś tego pewien, bo swoje już przeżyłeś, doświadczyłeś, i jeszcze wiele nowego doświadczysz, i nie zawsze będziesz miał dowód na te swoje doświadczenia. I jak, wyobraziłeś to sobie? I jak się teraz czujesz w skórze tych osób? Cytat: Ptak Niestety zauważam, że ludzie zatracają zmysł obserwacji i samoobserwacji połączonej z autorefleksją. W miejsce tego zadowalają się przetrawioną papką, zamulając umysł i serce. Sama na sobie stwierdzam negatywny wpływ pobytu na forach, zmniejszenie intensywności odczuwania, jakby jakaś niewidzialna siła mnie wysysała. I bliska już jestem podjęcia decyzji o całkowitym usunięciu się z sieci. Prawdziwe życie nie toczy się przecież za szklanym ekranem. To na łonie przyrody odczuwam harmonię, spokój i miłość, tam przychodzą najpiękniejsze doznania i myśli. Poprzez Internet zaś płyną impulsy rozwalające energetykę człowieka, podobnie jak i przez inne media. Ptaszku kochany, już wiele razy miałeś stąd odlecieć, ale chyba ten procesor, który masz w móżdżku, chyba nie działa już jak należy, może to z powodu zmiejszającego się magnetyzmu kuli ziemskiej - w rezultacie nie wiesz, w którą drogę powietrzną ruszyć? Ja skrzydełek nie mam, więc jakiś czas temu odeszłam, moja cienka skóra źle się czuła w tutejszym klimacie. Ale, zdaje się, nadeszło już pewne ocieplenie. A skoro tak, to na co Ci ciepłe kraje? A jeśli już koniecznie Cię niesie, to wpadnij może do forumowych sąsiadów! Dryf czeka już tam stęskniony, więc wylądujesz miękko w ciepłych ramionach ;) ;) ;) ;D Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Styczeñ 23, 2009, 01:01:23 ... iluzja to wytwór naszego umys³u; ograniczenie poznawcze/wibracyjne. Je¿eli co¶ nie mylê, to chyba te¿ David Icke pokaza³ na tzw.ch³opski rozum, na czym polega ta iluzja, gdzie w sumie temat jest znany, a kilka lat temu nawet pl±ta³ siê po necie amerykañski film, który o tym mówi³. O co chodzi ilustruje tu proste do¶wiadczenie: ustawia siê ekran przed cz³owiekiem, a za ekranem ustawia siê jaki¶ przedmiot, którego ów cz³owiek nie widzi bo zas³ania mu ekran. Ale gdy nawet za pomoc± p³ytkiej hipnozy zasugeruje siê temu cz³owiekowi, ¿e ¿adnego ekranu przed nim nie ma, to cz³owiek ten nie widzi tego ekranu, lecz wtedy widzi to co jest poza ekranem i opisuje dany przedmiot. Na tym polega ca³a gra w ¶wiecie iluzji, gdzie t± iluzj± w istocie jest niepodwa¿alne w³asne przekonanie, ¿e to co widzê jest prawdziwe. Dlatego nie mo¿emy dostrzec cokolwiek wiêcej poniewa¿ ¶lepo wierzymy w to co widzimy. Bo to nie oczy widz±, lecz tak tylko wygl±da ta interpretacja poprzez procesor- mózg. Lecz jak sama nazwa mówi jest to tylko taka interpretacja, a nie absolutna i niepowda¿alna prawda o nazwie- bo jak tak widzê. Wiêc g³upot± jest wierzyæ w swoje co ja widzê, co dostrzegam i co my¶lê sobie, ¿e takie ono jest. Wiêc wiara, ¿e ja widzê piramidy w Egipcie , ¿e ja widzê drzewo, widzê chmury na niebie itd, itp... jest niczym wiêcej tylko fa³szowaniem rzeczywisto¶ci. Dlatego z pewnym dystansem odnoszê siê nawet do najwiêkszych naukowych odkryæ i prawd o ¶wiecie i wszech¶wiecie. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 07:47:29 Od siebie dodam, ¿e im d³u¿ej jestem na forum, stajê siê coraz wiêkszym sceptykiem. Bo przecie¿ niewiele jest dowodów na cokolwiek, same spekulacje. A Internet wprowadza taki szum i chaos informacyjny, ¿e bez dozy sceptycyzmu i pomy¶lunku mo¿na mieæ nie¼le namieszane w g³owie. Wiele z tego, co wcze¶niej by³o dla mnie wiarygodne, przesunê³o siê do kategorii „byæ mo¿e”, albo wrêcz sta³o siê czyst± fantazj±. Te¿ tak to postrzegam. Astro - Zgadzam siê, choæ zauwa¿, ¿e to samo mo¿e byæ z... "nienaukowymi" teoriami! Ba, ze to samo mo¿e byæ ze wszystkimi innymi "spostrze¿eniami" Icke'a! Jak i innych ludzi. Je¶li braæ ten eksperyment za dobr± monetê, nale¿y zanegowaæ dos³ownie WSZYSTKO. Swoj± drog± - masz jaki¶ linkt do tego do¶wiadczenia? Chodzi mi tu o filmik, nie o tekst. Bo je¶li by³oby to faktem, znaczy³oby to bardzo wiele. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 23, 2009, 09:15:21 Nie, bo iluzja to wytwór naszego umys³u; ograniczenie poznawcze/wibracyjne. Kosmonauci w Kosmosie s± wci±¿ w 3-gêsto¶ciowym ciele, ograniczeni materi± wykreowan± w naszym ¶wiecie. Tak to widzê, choæ mo¿e siê mylê. Nie jestem nieomylna, ale mam prawdo do w³asnej refleksji filozoficznej. Jak najbardziej siê zgadzam z tym ¿e masz prawo do w³asnej refleksji filozoficznej. Dopóki Twoj± refleksje przedstawiasz jako w³asny punkt widzenia a nie PRAWDÊ OBJAWION¡ dla nauki wszystkich innych to mi to nie przeszkadza :) Cieszê siê ¿e napisa³a¶ ¿e iluzja to wytwór naszego umys³u... bardzo celne spostrzezenie z którym siê zgadzam. Zgadzam siê chyba z wiêkszo¶ci± na tym forum ¿e potêga umys³u jest wielka tylko chcia³bym na jedn± rzecz zwróciæ uwagê, a mianowicie na to jak wybiórczo "wierz±cy" traktujecie t± wiedzê o potêdze umys³u: - jeste¶cie w stanie bez problemu zrozumieæ, ¿e Ko¶ció³ Katolicki k³amie przez wieki.... ale nie przyjdzie Wam na my¶l, ¿e sami na si³ê próbujecie przekonywaæ do w³asnych nowo wykreowanych filozofii,religii. W czym jeste¶cie lepsi od KK objawiaj±c te teorie o GÊSTO¦CIACH, JASZCZURACH, NIBIRU i innych? Aha pewnie w tym ¿e Wy chcecie u¶wiadomiæ resztê ludzi? Pewnie chcecie by w koñcu poznali prawdê? A prawd± jest to co W£A¦NIE WY mówicie?.... No có¿ tak ka¿da religia mówi, ka¿da ma "patent na swoj± prawdê". Tak¿e nie dziwcie siê i nie denerwujcie, ¿e tak jak Wy krytykujecie teraz KK, tak i Was któ¶ bêdzie krytykowa³ - jeste¶cie w stanie bez problemu zrozumieæ, ¿e Nibiru przyleci i "zrobi rozpierduchê" na Ziemii ale nie przyjdzie Wam "za Chiny" na my¶l ¿e jaka¶ kobieta pod przykrywk± wielkiej misji sprzedaje na lewo i prawo drogie suplementy. - Bêd±c ¶wiadomymi jak napisa³a¶ Lucyna, ¿e ¶wiat to iluzja... jednocze¶nie nie dopuszczacie do siebie my¶li ¿e byæ mo¿e Pani Lucyna tak bardzo wierzy³a w to ¿e jest stworzona ¿eby co¶ wielkiego uczyniæ w ¿yciu ¿e to w³a¶nie jej umys³ wytworzy³ te wszystkie przekazy. Podobnie z ksi±¿kami np Pani Barbary Marciniak które do¶æ czêsto s± cytowane jako ¼ród³o wiedzy. Dla mnie to totalne nieporozumienie. Czy ka¿dy kto s³yszy g³osy jest od razu "odbiornikiem" przes³añ z kosmosu? Mo¿e po prostu s³absi psychicznie trafiaj± do szpitala dla ob³±kanych a Ci którzy potrafi± sobie dorobiæ do tego otoczkê zostaj± mesjaszami nowych filozofii. Oczywi¶cie to tylko hipotezy ale czy nie brali¶cie tego pod uwagê? Ja je¶li chodzi o moj± osobê powiem tak... My¶lê ¿e jest to wielce prawdopodobne, ¿e ¶wiat jest iluzj±, iluzj± któr± KA¯DY SAM SOBIE KREUJE. - nie kreuj± mi tego ¿adne tajne organizacje - jaszczury mi tego "filmu ¿ycia" te¿ nie puszczaj± - nie bêdê wcina³ z³ota ¿eby mi DNA uszlachetni³o ;) - nie bêdê kupowa³ suplementów z mieszank± minera³ów podawanych jako super lek na wszystko. Ju¿ sama nazwa suplement powinna daæ do my¶lenia - nie planuje przechodziæ w inne wymiary i gêsto¶ci... - w 2012 obejrze EURO, przejadê siê po "paru km" polskich autostrad a w grudniu kupie rodzinie prezenty na ¶wiêta. Pó¼niej wejdê na to forum i przeczytam ró¿ne ró¿niste usprawiedliwienia dotycz±ce Nibiru :) - z plejadianami marsjaninami i innymi kosmitami nie zamierzam korespondowaæ poprzez pisanie na kartce. To trochê przestarza³y sposób bior±c pod uwagê ¿e s± to bardziej rozwiniête cywilizacje. I to w³a¶nie jest MOJA ILUZJA wg której ¿yje i mi z tym dobrze. Pani Lucyna ma byæmo¿e swoj± iluzjê cheopsa, Kiara ma byæmo¿e swoj± iluzjê jeszcze inn±, Pani Barbara Marciniak iluzjê plejadiañsk±, David Icke jaszczurz± itd itp. Taka jest moja postawa i takie s± moje przemy¶lenia do tego ca³ego forum i ich codziennych spraw ;) Je¶li starasz siê byæ dobrym cz³owiekiem to ok, Kiara do tego samego zachêca, ja te¿, i te¿ siê staram. I cieszy mnie, ¿e du¿o ludzi siê stara. A skoro wypowiedzi Kiary s± dla Ciebie niewiarygodne, to te¿ OK, nikt nie ma zamiaru niczego zmieniaæ w tym zakresie. Kiedy jednak oceniasz innych ludzi (¿e co¶ tam zatracili), to spróbuj przez moment przyj±æ, ¿e jeste¶ tymi osobami (ka¿d± z osobna) i masz pewne konkretne do¶wiadczenia, prze¿ycia, które s± dla Ciebie w 100% wiarygodne, bo s± Twoje i uwa¿asz je za logiczne. I jeste¶ tego pewien, bo swoje ju¿ prze¿y³e¶, do¶wiadczy³e¶, i jeszcze wiele nowego do¶wiadczysz, i nie zawsze bêdziesz mia³ dowód na te swoje do¶wiadczenia. I jak, wyobrazi³e¶ to sobie? I jak siê teraz czujesz w skórze tych osób? Momenty w których piszecie o tym by staæ siê lepszymi osobami s± akurat cenne. W odró¿nieniu od coniektórych wypowiedzi Kiary tworz±cych jaki¶ splot wyimaginowanych powi±zañ informacyjno-religijnych. Je¶li chodzi o to to wypowiedzi Kiary "jak w morde strzeli³" przypominaj± mi schemat pewnej gry/zabawy. Zasady tej gry opieraj± siê na tym ¿e gracz 1 podaje graczowi 2 DWA S£OWA - POCZ¡TKOWE I KOÑCOWE, natomiast celem gracza 2 jest P£YNNE PRZEJ¦CIE OD S£OWA POCZ¡TKOWEGO DO S£OWA KOÑCOWEGO ZA POMOC¡ INNYCH PO¦REDNICH S£ÓW NIE KONIECZNIE ZWI¡ZANYCH Z TEMATEM LUB DOPOWIADANYCH SOBIE. Tyle moich refleksji na temat co niektórych wypowiedzi Kiary. Jak kto¶ chce mo¿emy sprawdziæ zasady tej gry na mojej osobie chocia¿ na pewno moja wiedza o sprawach rozwoju duchowego jest niczym w porównaniu co do niektórych to s±dze, ¿e je¶li podacie mi dwa obojêtnie jakie s³owa to bêdê w stanie po³±czyæ je wg wy¿ej wymienionej zasady. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 10:00:03 Lucyna D.:
Kiedy jednak oceniasz innych ludzi (¿e co¶ tam zatracili), to spróbuj przez moment przyj±æ, ¿e jeste¶ tymi osobami (ka¿d± z osobna) i masz pewne konkretne do¶wiadczenia, prze¿ycia, które s± dla Ciebie w 100% wiarygodne, bo s± Twoje i uwa¿asz je za logiczne. I jeste¶ tego pewien, bo swoje ju¿ prze¿y³e¶, do¶wiadczy³e¶, i jeszcze wiele nowego do¶wiadczysz, i nie zawsze bêdziesz mia³ dowód na te swoje do¶wiadczenia. I jak, wyobrazi³e¶ to sobie? I jak siê teraz czujesz w skórze tych osób? Lucyna, wprawdzie to by³o do BRAIN'a, jednak ja te¿ Ci odpowiem - czujê siê dok³adnie tak, jak i w swojej skórze. A poza tym, jak siê to ma do tak lansowanej przez Ciebie i Kiarê teorii Icke'a o iluzji? Przecie¿ w³a¶nie pokaza³a¶, ¿e to, co Kiara sobie do¶wiadczy³a, prze¿y³a, jest jej subiektywnym doswiadczeniem, w które wierzy, na które ma DLA SIEBIE dowody. Przecie¿ tak samo maj± i inni ludzie ze swoimi (czasem skrajnie od Kiary innymi) do¶wiadczeniami. Co to oznacza? ¯e JE¦LI to, co prze¿ywamy, jest iluzj±, tak wiêc i to, co Kiara to wypisuje, mo¿e byæ jeno wyrywkami z jej w³asnej iluzji. Bo skoro iluzja jest tak perfekcyjna, ¿e potrafi omamiæ tylu ludzi, znaczy to tyle, ¿e nie mo¿esz powiedzieæ, ¿e kto¶ j± przejrza³ - bo równie mo¿liwe, ¿e jego "przejrzenie iluzji" jest kolejn± iluzj±. Zaprzeczysz? BRAIN: Chcia³em siê jako¶ konkretniej ustosunkowaæ do Twojej wypowiedzi, ale tak wyczerpuj±co to wyja¶ni³e¶, ¿e mogê tylko powiedzieæ - w pe³ni podzielam Twój punkt widzenia. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 23, 2009, 10:40:39 Je¶li starasz siê byæ dobrym cz³owiekiem to ok, Kiara do tego samego zachêca, ja te¿, i te¿ siê staram. I cieszy mnie, ¿e du¿o ludzi siê stara. Powiem jak ja to odczuwam. Kiara nie jest dla mnie wiarygodna z 2 powodów: A skoro wypowiedzi Kiary s± dla Ciebie niewiarygodne, to te¿ OK, nikt nie ma zamiaru niczego zmieniaæ w tym zakresie. Kiedy jednak oceniasz innych ludzi (¿e co¶ tam zatracili), to spróbuj przez moment przyj±æ, ¿e jeste¶ tymi osobami (ka¿d± z osobna) i masz pewne konkretne do¶wiadczenia, prze¿ycia, które s± dla Ciebie w 100% wiarygodne, bo s± Twoje i uwa¿asz je za logiczne. 1. intuicja, serce mi to g³o¶no mówi - wcze¶niej nie uzywa³em tgo jako argumentu i niech tak ju¿ zostanie - zdajê sobie sprawê, ¿e nie jest to "mocnym' argumentem. Mówiê teraz o tym aby nie byæ pos±dzanym, ¿e patrzê tylko przez szkie³ko i rozum. 2. kieruj±c siê rozumem i logik±: 2.1. zdarza³y jej siê wpadki - kiedy to twierdzi³a, ¿e jest tak a tak bo otrzyma³a tê informacjê ze ¼ród³a swojej "wiedzy", a nastepnie ta informacja okazywa³a siê wierutn± bzdur±. Takie zdarzenia mocno nadszarpuj± prawdziwo¶æ informacji jej ¼ród³a "wiedzy" - skoro mo¿e myliæ siê w tym przypadku mó¿e i w ka¿dym innym. dlatego co najwy¿ej mo¿na traktowaæ je pogl±dowo, a nie rzeczowo. 2.2. czasami powo³ywa³a siê na intuicjê [w domy¶le nieomyln±] - tak¿e zdarza³y siê pomy³ki 2.3. nie chce ujawniæ bli¿ej ¼ród³a tej "wiedzy", stosuje uniki 2.4. owszem mówi o mi³o¶ci, nawo³uje do niej, ale - zaznaczam, ¿e dla mnie - jest to zwyk³y p³aszczyk aby pod nim przemycaæ swoj± "prawdê", pewne wiadomo¶ci na których zale¿y jej aby by³y traktowane jako prawdziwe. Jest to perfidna technika, bo pisanie o mi³o¶ci, wspólczuciu ma na celu zbudowanie odczucia wiarygodno¶ci, dobra, troski o losy innych, prze¶wiadczenia o wysokim uduchowieniu, ¿e to co pisze to "¶wiêta prawda" - bo wszak osoba o tych przymiotach musi mówiæ prawdê. CZy to dzia³a? Niestety czêsto tak - potwierdzeniem mo¿e byæ "nasz" samcio. Owszem - przyparta do muru - twierdzi, ¿e jest to jej prawda, prawda dla niej - lecz w to nie wierzê, w tê deklaracjê. Nie przeszkadza to jej wciskaæ tej "prawdy" w kazdym mozliwym topicu. Czêsto zarzuca³em jej, ¿e pisze wielkimi literami - bior±c pod uwagê okoliczno¶ci i tre¶ci tak przekazywane - jest to zwyk³y zabieg psychotechniczny. Je¿eli natomiast przyj±æ, ¿e zale¿y jej na przeka¼ie wa¿nych informacji, niestety oznacza to, ze u¿ywaj±c tego tak czêsto - po prostu w wiêkszo¶ci strasznie leje wodê i dlatego musi uciekaæ siê do tego aby co¶ z tej rzeki wy³uskaæ. 2.5. boi siê jakiejkolwiek weryfikacji - ucieka przed tym stosuj± rózne zas³ony: "to moja wiedza", "nie musisz w to wierzyæ", "nie b±d¼ ciekawski", "nie zadaje siê takich pytañ" czy wreszcie "nie muszê na to odpowiadaæ". Ten sam rodzaj przekazu stosuje samcio - glêdzi o mi³o¶ci aby przemyciæ prawdziwe przes³anie, które podane wprost, obdarte z tej otoczki czczych s³ów powodowa³oby momentaln± ucieczkê indoktrynowanych. Lucyna, zapewniam, ¿e stawia³em siê w sytuacji innych i nie post±pi³bym tak na ich miejscu. Kiara twierdzi, ¿e zalezy jej na rozwoju duchowym innych, twierdzi te¿, ¿e ka¿dy pod±¿a w³asn± drog±. Dlaczego wiêc tak usilnie ci±gnie innych na swoj±? Uprzedzaj±æ ewentualny zarzut: móg³bym potraktowaæ jej posty jako "informacyjne" gdyby nie wciska³a tego na ka¿dym kroku, ani nie wystêpowa³y w jej postach opisane powy¿ej techniki. Oczywi¶cie mam tak¿e swój pomys³ na ¿ycie, ¶cie¿kê któr± uwa¿am za prawid³ow±. Nie jestem zagorza³ym sceptykiem - jak mó¿e siê wydawaæ na podstawie moich postów. Racz zauwa¿yæ, ¿e - pomimo przekonania o jej s³uszno¶ci - nie narzucam jej innym. Owszem mogê o niej opowiedzieæ, ale nie indoktrynowaæ czy wciskaæ na kazdym kroku. Jedyne czego chcia³bym to aby inni spojrzeli na pewne rzeczy pod innym k±tem [oczywiscie przedstawianym przeze mnie], aby na podstawie mo¿liwie szerokiego spektrum informacji podejmowali decyzje czy wyrabiali sobie opinie. Co postanowi± - ich sprawa. Dlatego wypowiedzi staram siê argumentowaæ, a nie mówiæ "bo wiem" czy tez "bo tak jest". trochê offtop wyszed³, przepraszam. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 23, 2009, 11:25:22 Odpowiem zbiorczo Przedpiścom.
Iluzja dotyczy wszystkich tutaj na Ziemi, także Kiary i także Was. Każdy z Was jest w jakiś sposób manipulowany na poziomie podświadomości. Rodzice, szkoła, religia, telewizja, internet itd. kodują w Was pewne treści. Kiara mówi, że wiedza ochrania, Icke mówi, żebyśmy uwolnili swoje umysły. Jak to rozumieć. Nie chodzi o to, byście mieli uwierzyć jakiemuś guru, p. Lucynce czy komuś na forum. Chodzi o to, byście nie bali się myśleć samodzielnie, iść własną drogą, a nie wraz ze stadem baranów, jak to Icke obrazuje. To, co tutaj pisze, to nie jest "prawda objawiona", to jest mój sposób pojmowania rzeczy tego świata, prawdziwy dla mnie na tę chwilę. Nie ma jednej obiektywnej prawdy, więc do swojej prawdy każdy musi dochodzić sam. Ja nikogo nie namawiam, by uważał za prawdziwe czy słuszne to, co ja uważam. Czasem coś doradzam, ale szanuję wolną wolę każdego. I Kiara się podobnie zachowuje. Dzieli się wiedzą, bo uważa, że powinna się dzielić. Ale absolutnie nie musicie tej wiedzy przyjmować za swoją prawdę. Możecie jej postów w ogóle nie czytać. Czy Kiara jest wiarygodna czy niewiarygodna? Jest człowiekiem, jak każdy z nas. Poznałam ją osobiście (i nie było to jedno spotkanie, lecz wiele - w tym życiu, i w przeszłych życiach). Znam jej możliwości, także w zakresie czysto językowym. Wiele pozornych nieścisłości wynika z niewłaściwego użycia słów, niewłaściwej składni/konstrukcji zdania, albo tez z niewłaściwej interpretacji czyjeść wypowiedzi na poziomie językowym. Ponadto, jak każdy z nas, rozwija się. Interpretacja tej samej informacji ze źródła wiedzy może różnić się w zależności od poziomu mocy energetycznej. Domyślam się, że moje zdanie o niektórych z Was również mogłoby ulec zmianie, gdybym miała okazję poznać Was bliżej osobiście. Po takim poznaniu ludzi o wiele łatwiej jest rozumieć, co piszą. Wiem to też z doświadczenia na innych forach (zawodowych), gdzie tradycją są regularne spotkania w realu. Że Kiara czasem unika odpowiedzi? Myślę, że są tutaj dwa wytłumaczenia: 1. za dużo ma na głowie, a że powoli pisze na klawiaturze, część spraw jej umyka. 2. wyczuwa intencje pytającego (tak jak Samcio, kiedy ktoś chce go sprawdzić) i zachowuje się stosowanie do nich. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Bober Styczeñ 23, 2009, 11:34:38 a ja mam wra¿enie ¿e zrobi³ siê tu jaki¶" s±d" i Lucyna D wystêpuje jako adwokat Kiary ;D
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 11:35:03 arteq naprawde lubie czytac takie posty jak Twoj, ogladam sie w nim jak w lustrze i odczowam czy czyms mnie dotknoles, uraziles , zabolalo? Nie nic a nic, wiec przeszlam pozytywnie przez pole zaminowanie emocjami. Dziekuje Ci spelniles swoja role wobec mnie, dziekuje po trzykroc.
A teraz Ty popatrz na swoj teks przrz inny pryzmat, te wszystkie moje raniace Ciebie przymioty sa Twoimi nie przepracowanymi emocjami. Jeszcze sobie z nimi nie poradziles, dlatego w konfrontacji z kim kolwiek wychodza na plan pierwszy. Masz napewno mnustwo wspanialych zalet, zastanow sie nad innymi cechami , ktore tez moga stac sie Twoja wspanialoscia. Jeszcze raz dzieki, jestem szczesliwa :) :) :), zdalam ten egzamin.. Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 12:00:48 Nie to, Kiara, by¶ znowu wesz³a w rolê "wiedz±cego nauczyciela", no bo przecie¿ gdzie¿by tam... oczywi¶cie, nie wnikasz te¿ w niczyje "stany emocjonalne", jak to niedawno zadeklarowa³a¶ na forum (stwierdzaj±c, ¿e ja wnikam). No bo oczywi¶cie, gdzie tam, w ¿yciu...
A co do tezy o nieprzepracowanych stanach Arteq'a - takie w³a¶nie mia³± koncepcje psychoanaliza. Obalona dobrych kilkadziesi±t lat temu ;] Ale to detal. Lucyna D. - Ale zauwa¿, ¿e kiedy kto¶ my¶li samodzielnie, idzie w³asn± drog±, i przedstawia swoje refleksje, do jakich doszed³, od razu rozpêtuje siê burza, ¿e nie ma racji, ¿e trzymanie siê np faktów jest b³êdne, ¿e to iluzja. I od razu zjawia siê wspania³y guru czy inna "nauczycielka", która t³umaczy, jak jest. W³a¶nie z tym walczy Arteq w Kiarze - z wypychaniem swojej teorii jako wiedzy pewnej. Gdyby Kiara pisa³a: "O ile mi wiadomo", "wed³ug mnie" etc, by³oby ok. Chodzi o sam ton wypowiedzi, o pisanie, jakby przekazywa³a "wiedzê objawion±". Nikt nikomu nie broni mieæ w³asnego zdania, ale niech da znaæ, ze to jego i tylko jego zdanie, jego w³asny "Matrix". O to siê ca³a sprawa rozbija. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 23, 2009, 12:06:04 "O ile mi wiadomo", "wed³ug mnie" etc, by³oby ok. Chodzi o sam ton wypowiedzi, o pisanie, jakby przekazywa³a "wiedzê objawion±". Nikt nikomu nie broni mieæ w³asnego zdania, ale niech da znaæ, ze to jego i tylko jego zdanie, jego w³asny "Matrix". O to siê ca³a sprawa rozbija. I po raz kolejny, niestety, muszê siê zgodziæ. Takie te¿ s± i moje odczucia Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 23, 2009, 12:06:11 Tenebrael - je¶li ja jestem czego¶ pewna (moja prawda w danym momencie), to nie bêdê pisaæ "wydaje mi siê".
To, ¿e kto¶ jest czego¶ pewien, nie znaczy, ¿e mieni siê nauczycielem. PS. A czy Ty nie powiniene¶ byæ teraz na zajêciach z nauczycielem przypadkiem? ;-) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 23, 2009, 12:09:49 Lucyna, powiem tak, je¿eli kto¶ jest pewien swojej tezy to do tego jeszcze dowód by³by mile widziany. Przez wiele wieków ludzie byli pewni ¿e wszystko krêci siê w okó³ ziemi, jak bardzo sie mylili stwierdzili dopiero po wielu wiekach, wlasnie przez dowód, matematykê, i badania. A wiêc Moim zdaniem, po zbadaniu dowodu mylili siê.
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 12:09:56 A moze i jest objawiona, dla mnie? dlatego w takiej formie ja przekazuje? Co nie znaczy iz ktokolwiek musi ja traktowac jako objawiona dla siebie.
A tak swoja droga co to znaczy OBJAWIONA? Kiara :) :) ps. czytac a nie odczytac patrzec , a nie zobaczyc sluchac, a nie uslyszec Agdy odczytamy , zobaczymy i uslyszymy..... czy to juz OBJAWIENIE czy jeszcze nie? :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 12:13:18 Objawiona? Apokalipsa znaczy Objawienie :) mysle ze nie tylko..... to by nas bardzo ograniczalo :) :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 12:23:09 Tenebrael - je¶li ja jestem czego¶ pewna (moja prawda w danym momencie), to nie bêdê pisaæ "wydaje mi siê". To, ¿e kto¶ jest czego¶ pewien, nie znaczy, ¿e mieni siê nauczycielem. I tu w³a¶nie przydaje siê fraza "moim zdaniem". Skoro to jego prawda, czy taki jest problem w jasnym tego zaznaczeniu? I jest wtedy po spraiwe. Cytuj PS. A czy Ty nie powiniene¶ byæ teraz na zajêciach z nauczycielem przypadkiem? ;-) ¦wietne zagranie, Schopenhauer w najlepszym wydaniu. Ale niestety, na 3 roku studiów zajêæ ju¿ teraz nie ma ;) Kiara - bêd±c ¶wiadom± istot±, zapewne doskonale wiesz, co mia³em na my¶li mówi±c "Objawiona". Ale skoro, niestety, nie wiesz, to wyja¶niê. Chodzi mi o intersubiektywn± prawdê. Teraz ju¿ cacy? No to ok ;] Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 23, 2009, 12:29:19 Lucyna, powiem tak, je¿eli kto¶ jest pewien swojej tezy to do tego jeszcze dowód by³by mile widziany. Przez wiele wieków ludzie byli pewni ¿e wszystko krêci siê w okó³ ziemi, jak bardzo sie mylili stwierdzili dopiero po wielu wiekach, wlasnie przez dowód, matematykê, i badania. A wiêc Moim zdaniem, po zbadaniu dowodu mylili siê. Nie zawsze mam dowód, bo czêsto przekonanie, i¿ co¶ jest prawd±, wynika z sumy indywidualnych do¶wiadczeñ, posiadanej wiedzy, wyniku rozumowania i wewnêtrznego odczucia. Je¿eli wiêc nie mam dowodu, a chcesz sprawdziæ, czy to, co mówiê, jest prawd± dla Ciebie, u¿yj tych samych sk³adników dzia³ania: - czy to jest zgodne z moimi do¶wiadczeniami? - co na ten temat mówi± inni (jaka jest moja dotychczasowa wiedza teoretyczna na ten temat?) - co mówi na to mój rozum? - a co mówi serce/moje ja/intuicja? Odpowiesz na te pytania i bêdziesz mia³ odpowied¼ na swoje w±tpliwo¶ci. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 12:33:54 Lucyna, powiem tak, je¿eli kto¶ jest pewien swojej tezy to do tego jeszcze dowód by³by mile widziany. Przez wiele wieków ludzie byli pewni ¿e wszystko krêci siê w okó³ ziemi, jak bardzo sie mylili stwierdzili dopiero po wielu wiekach, wlasnie przez dowód, matematykê, i badania. A wiêc Moim zdaniem, po zbadaniu dowodu mylili siê. Nie zawsze mam dowód, bo czêsto przekonanie, i¿ co¶ jest prawd±, wynika z sumy indywidualnych do¶wiadczeñ, posiadanej wiedzy, wyniku rozumowania i wewnêtrznego odczucia. Je¿eli wiêc nie mam dowodu, a chcesz sprawdziæ, czy to, co mówiê, jest prawd± dla Ciebie, u¿yj tych samych sk³adników dzia³ania: - czy to jest zgodne z moimi do¶wiadczeniami? - co na ten temat mówi± inni (jaka jest moja dotychczasowa wiedza teoretyczna na ten temat?) - co mówi na to mój rozum? - a co mówi serce/moje ja/intuicja? Odpowiesz na te pytania i bêdziesz mia³ odpowied¼ na swoje w±tpliwo¶ci. Tak, bêdziesz mieæ odpowied¼, jak to wygl±da w Twoim w³asnym Matrixie. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 23, 2009, 12:34:18 o to w³a¶nie chodzi
moje serce ..... moj rozum ..... (wiedza) Z mojego do¶wiadczenia .... z do¶wiadczenia innych ..... Ale mnie siê wydaje, ¿e doskonale mnie zrozumia³a¶, i w³a¶nie siê u¶miechnê³a¶ :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 23, 2009, 12:41:21 Odpowiem zbiorczo Przedpi¶com. Iluzja dotyczy wszystkich tutaj na Ziemi, tak¿e Kiary i tak¿e Was. Ka¿dy z Was jest w jaki¶ sposób manipulowany na poziomie pod¶wiadomo¶ci. Rodzice, szko³a, religia, telewizja, internet itd. koduj± w Was pewne tre¶ci. Kiara mówi, ¿e wiedza ochrania, Icke mówi, ¿eby¶my uwolnili swoje umys³y. Jak to rozumieæ. Nie chodzi o to, by¶cie mieli uwierzyæ jakiemu¶ guru, p. Lucynce czy komu¶ na forum. Chodzi o to, by¶cie nie bali siê my¶leæ samodzielnie, i¶æ w³asn± drog±, a nie wraz ze stadem baranów, jak to Icke obrazuje. To, co tutaj pisze, to nie jest "prawda objawiona", to jest mój sposób pojmowania rzeczy tego ¶wiata, prawdziwy dla mnie na tê chwilê. Nie ma jednej obiektywnej prawdy, wiêc do swojej prawdy ka¿dy musi dochodziæ sam. Ja nikogo nie namawiam, by uwa¿a³ za prawdziwe czy s³uszne to, co ja uwa¿am. Czasem co¶ doradzam, ale szanujê woln± wolê ka¿dego. I Kiara siê podobnie zachowuje. Dzieli siê wiedz±, bo uwa¿a, ¿e powinna siê dzieliæ. Ale absolutnie nie musicie tej wiedzy przyjmowaæ za swoj± prawdê. Mo¿ecie jej postów w ogóle nie czytaæ. Odpowiem krótko - W zasadzie mówimy o tym samym lecz zupe³nie inaczej :) - Mamy zupe³nie inne definicje sformuowania "stado baranów" :) Piszesz o samodzielnym my¶leniu a nic innego nie robisz jak powo³ujesz siê na osobê Kiary, czego ona naucza, co mówi Icke.... Wiêc przestañ podpieraæ siê teoriami innych tylko zacznij na prawdê samodzielnie funkcjonowaæ i my¶leæ - Zamiast "Rodzice, szko³a, religia, telewizja, internet itd. koduj± w Was" równie dobrze mogê Tobie napisaæ "Rodzice, szko³a, religia, telewizja, internet, Kiara, Samuel itd. koduj± w Tobie"... ale taki pogl±d z mojej strony zapewne bêdzie ju¿ nie do przyjêcia dla Ciebie - tekst "Mo¿ecie jej tekstów w ogóle nie czytaæ" - wg mnie TEKST DNIA. To po co ja wchodzê na forum? ¿eby omijaæ wpisywane posty? Nie b±d¼my ¶mieszni. Czyli to forum ma byæ tylko dla wyznawców Pch lub wyznawców teorii Kiary natomiast jak kto¶ siê nie zgadza to najlepiej nie czytaæ i siedzieæ w k±ciku cichutko. - "To, co tutaj pisze, to nie jest 'prawda objawiona', to jest mój sposób pojmowania rzeczy tego ¶wiata, prawdziwy dla mnie na tê chwilê." Wiêc pisz w swoich wypowiedziach WG MNIE <JEST TAK I TAK> a nie tylko <JEST TAK I TAK I KONIEC> Przecie¿ g³ównie o to chodzi³o mi w poprzednim po¶cie i z tego co czytam to Tenebrael zrozumia³ o co mi chodzi³o. G³ównie o sposób przedstawiania pogl±dów. Je¶li kto¶ prosi o potwierdzenie autentyczno¶ci to dostaje odwo³ania do jaki¶ ksi±¿ek które np dla mnie w ogóle nie s± wiarygodne a je¶li nadal nie wierzysz nale¿ysz to tej ociemnia³ej, nieo¶wieconej ho³oty, nierozgarniêtej duchowo, musisz siê jeszcze wiele nauczyæ i najlepiej ¿eby¶ tylko wch³ania³ posty wielkich kap³anów i kap³anek na tym forum. Mam pytanie czy mogê powo³ywaæ siê na wiedzê z serialu "z Archiwum X" Widzia³em tam bardzo wiele ciekawych przypadków paranormalnych? Wybaczcie ironie Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 12:50:58 Mam pytanie czy mogê powo³ywaæ siê na wiedzê z serialu "z Archiwum X" Widzia³em tam bardzo wiele ciekawych przypadków paranormalnych? Spoko, BRAIN, mozesz siê powo³ywaæ. Wielu ludzi tutaj powo³ywa³o siê ju¿ na jeszcze wiêksze kreacje czyjej¶ bujnej wyobra¼ni, wiêc Twoje Archiwum X przesz³oby raczej niezauwa¿one ;] Jakby¶ chcia³ udowadniaæ istnienie hefalumpów na podstawie Kubusia Puchatka, to MO¯E kto¶ z nich by siê skapn±³ i zaoponowa³, ale te¿ raczej nie by³ by to wielki sprzeciw ;] Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: sarah54 Styczeñ 23, 2009, 13:00:00 Przygotowania do 2012
Projekt Camelot otrzyma³ wstrz±saj±cy list od jednego z norweskich polityków mówi±cy o przygotowaniach do nadchodz±cego kataklizmu, który ma zdarzyæ siê w ci±gu najbli¿szych kilku lat. Jak dodaje informator, wszystko zwi±zane jest z nadchodz±cym zagro¿eniem z kosmosu, którego istnienie ukrywane jest przed ¶wiatow± spo³eczno¶ci±. W tym celu buduje siê specjalne bazy - „arki przetrwania". Osoba, o której mowa, przekaza³a „Projektowi Camelot” liczne fotografie, na których widnieje obok takich postaci, jak premier Norwegii czy Benazir Bhutto. „Jeste¶my pewni kilku rzeczy, jednak nie mo¿emy ujawniæ jego nazwiska czy fotografii bez pozwolenia” – twierdz±. Lektura tego tekstu z pewno¶ci± mo¿e okazaæ siê szokuj±ca. Powstan± tak¿e pytania odno¶nie wiarygodno¶ci informatora i jego zamiarów. „Projekt Camelot” mówi o tym nastêpuj±co: „Zrobili¶my wszystko, aby potwierdziæ jego personalia i autentyczno¶æ. Jeste¶my przekonani, ¿e jest on tym, za kogo siê podaje”. Kilka rozmów z informatorem odby³ Leo Zagami. Dowiedzia³ siê on o rzekomych pogró¿kach, jakie mia³ otrzymaæ polityk i jego rodzina. O¶wiadczy³ on tak¿e, ¿e choæ ca³a sprawa zwi±zana z ewakuacj± pod ziemiê jest prawd±, wci±¿ stara on siê dociec mo¿liwych przyczyn tego, co ma nast±piæ. Rozwa¿a te¿ inne scenariusze poza pojawieniem siê Planety X Jak dowiadujemy siê ze stron „Projektu Camelot”, istnienie podziemnych kompleksów, o których mówi polityk, potwierdzili inni informatorzy. Jeste¶my pewni, i¿ sprawa ta nie pozostanie w miejscu i nie da pocz±tku kolejnej legendzie zwi±zanej z rokiem 2012. Poni¿ej zaprezentowana zostanie tre¶æ korespondencji miêdzy informatorem a „Projektem Camelot”. Zawiera ona informacje odno¶nie sekretnego rz±dowego planu ewakuacji, a tak¿e opis jednej z podobnych baz wyposa¿onych w zaawansowany sprzêt. Polityk opowiada tak¿e wcze¶niejsz± historiê zwi±zan± z wypraw± do jednego z takich kompleksów. Po zaanga¿owaniu siê w ¿ycie polityczne zacz±³ dociekaæ o nich prawdy, która okaza³a siê niezwykle mroczna. PIERWSZY LIST Jestem norweskim politykiem. Chcia³bym o¶wiadczyæ, ¿e czekaj± nas trudne czasy w latach 2008 – 2012. Norweski rz±d buduje coraz wiêcej podziemnych baz i bunkrów. Pytani o to mówi±, i¿ chodzi o bezpieczeñstwo Norwegów. Kiedy prosi³em o informacje dowiedzia³em siê, ¿e maj± zostaæ skoñczone „przed 2011”. To samo dzieje siê w przypadku Izraela i kilku innych krajów. Dowodem na to co mówiê s± fotografie, które wysy³am z premierem i ministrami, z którymi siê spotykam i których znam. Wszyscy o tym wiedz±, ale nie chc± alarmowaæ spo³eczeñstwa, gdy¿ mog³oby to wywo³aæ masow± panikê. Nadci±ga Planeta X, a Norwegia zaczê³a sk³adowanie po¿ywienia i nasion w regionie Svalbardu, W Arktyce z pomoc± USA i Unii Europejskiej oraz w ca³ym kraju. Pozwol± oni na ratunek tylko tym, którzy s± w elicie rz±dz±cej i tym, którzy mog± odbudowaæ wszystko od nowa, tj. lekarzom, naukowcom itd. Je¶li chodzi o mnie, wiem ju¿, ¿e przed 2012 mam udaæ siê w okolice Mosjøen, gdzie znajduje siê podziemna baza. Tam jeste¶my podzieleni na sektory – czerwony, niebieski i zielony. Ludzie, którzy pozostawieni zostan± na powierzchni wraz z innymi bêd± umieraæ i nie otrzymaj± jakiejkolwiek pomocy. Plan przewiduje, ¿e zapewni siê schronienie dwóm milionom Norwegów. Reszta skazana jest na ¶mieræ. Oznacza to, ¿e 2.600.000 osób pozostawi siê bez pomocy znik±d. Wszystkie sektory i „arki” po³±czone s± ze sob± tunelami i trakcj± pozwalaj±c± na przemieszczanie miêdzy nimi. Wszystko to po to, aby mia³y ze sob± kontakt. Ograniczaj± je tylko ogromne wrota, za¶ sektory nie s± w ¿aden sposób po³±czone. Jestem bardzo smutny. Czêsto narzekamy z innymi, i¿ wiele osób dowie siê o tym zbyt pó¼no, kiedy wszystko bêdzie ju¿ dla nich skoñczone. Rz±d ok³amuje ludzi od 1983 roku. Wiedz± o tym wszyscy norwescy politycy, ale nikt nie odwa¿y siê powiedzieæ o tym obywatelom. Boj± siê bowiem, i¿ równie¿ skazani zostan± na ¶mieræ i mog± nie zd±¿yæ do poci±gów NOAH 12, które zabior± ich do „azylu”, gdzie bêd± bezpieczni. Je¶li powiedz± o tym wszystkim, bêd± martwi. Ale sam ju¿ nie dbam o to, co siê ze mn± stanie. Cz³owiek musi przetrwaæ jako gatunek. Ludzie musz± o tym wiedzieæ. Wszystkie rz±dy ¶wiata s± tego ¶wiadome. Tym, którzy bêd± siê mogli uratowaæ sami doradziæ mogê, aby szukali wysoko po³o¿onych miejsc i jaskiñ, gdzie znajdzie siê miejsce na zapasy ¿ywno¶ci i wody wystarczaj±ce na co najmniej 5 lat. Je¶li wasz bud¿et na to pozwala, mo¿na zaopatrzyæ siê tak¿e w ¶rodki, które niwelowaæ mog± skutki promieniowania i biokombinezony. Po raz ostatni poprosi³em o pomoc Boga, ale on tego nie uczyni, dobrze wiem. Tylko dzia³anie nas wszystkich i ka¿dego z osobna mo¿e co¶ zmieniæ. Proszê, obud¼cie siê…! Mog³em napisaæ do was pod innym nazwiskiem, ale niczego siê ju¿ nie bojê. Kiedy wie siê o niektórych sprawach, cz³owiek staje siê bardziej silny i nic nie mo¿e zaszkodziæ, kiedy wie siê, i¿ koniec jest ju¿ bliski. Zapewniam was, ¿e to wszystko wydarzy siê na pewno. Pozosta³y cztery lata, aby przygotowaæ siê na dzieñ ostateczny. Szukajcie broni i organizujcie grupy przetrwania, a tak¿e miejsca, gdzie bêdziecie bezpieczni. Pytajcie mnie o wszystko. Ja postaram siê powiedzieæ wszystko, co wiem o zwi±zkach norweskiego rz±du z t± spraw±. Rozejrzyjcie siê te¿ – wszêdzie buduje siê podziemne bazy i bunkry. Otwórzcie oczy. Zapytajcie rz±dy, co buduj±, a otrzymacie odpowied¼: „To tylko magazyny ¿ywno¶ci” itp. Zwodz± was swoimi k³amstwami. Istniej± te¿ ¶lady obecno¶ci istot pozaziemskich. Czêsto zauwa¿am te¿, ¿e norweska elita polityczna nie jest tym, za co siê j± uwa¿a. Wydaje siê, ¿e kontroluje siê ich ka¿d± my¶l – to jakby wykonywanie poleconych zadañ. Jasne jest dla mnie kim s± i kim nie s±. Mo¿na to odczytaæ z ich oczu i umys³ów. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e ci, którzy zamieszkuj± miasta i obszary podmiejskie s± tymi, których katastrofa i ¶mieræ dosiêgnie na samym pocz±tku. Tymi, co prze¿yj± zajmie siê wojsko, które otrzyma³o rozkaz zastrzelenia ka¿dego, kto bêdzie stawia³ opór przed umieszczeniem w obozie, w którym ka¿dy oznaczony zostanie numerkiem i znaczkiem. Zauwa¿y³em, ¿e na waszej stronie jest mowa o Benazir Bhutto. Jej ¶mieræ by³a tragedi±. Spotka³em siê z ni±, jak widaæ z fotografii. Mo¿ecie znale¼æ tak¿e w nich dowód na to, ¿e spotyka³em siê z wieloma licz±cymi siê politykami i ¶wiatowymi przywódcami. Spo³eczeñstwo nie dowie siê niczego, a¿ do samego koñca, bowiem rz±d nie chce rozpêtania siê masowej paniki. Wszystko zdarzy siê po cichu, za¶ rz±d po prostu zniknie. Powtarzam jednak, aby nie brn±æ w ten mrok. Zabezpieczcie siebie i swe rodziny. Gromad¼cie siê i pracujcie razem w rozwi±zywaniu problemów, przed którymi przyjdzie wam stan±æ. LIST DRUGI „Projekt Camelot” od razu odpowiedzia³ na list polityka, nie stroni±c od pytañ, do których zadania zachêca³ on w swym li¶cie. By³em w kilku podziemnych bazach. U¿ywali¶my pojazdów szynowych do przemieszczania siê. Pokazano je tylko kilku wybranym osobom. Wiedz± to wszyscy obracaj±cy siê w krêgach elit. Mam dowód na to, o czym mówiê. Ufam moim informatorom na sto procent, ale boj± siê oni mówiæ cokolwiek. Ludzie obawiaj± siê bowiem o swe ¿ycie. Chcê tak¿e, aby ludzie wiedzieli, ¿e nadci±ga prawdziwe piek³o. Nie bojê siê ju¿ ¶mierci ani niczego innego. Wie o tym ca³a norweska elita polityczna. Jej cz³onkowie równie¿ zdaj± sobie sprawê z tego, ¿e je¶li powiedz± cokolwiek, odsunie siê ich od stanowisk i zabroni dostêpu do podziemnych baz, kiedy nadejdzie oczekiwany moment. Poci±gi NOAH 12 stanowi± ¶rodek transportu miêdzy podziemnymi kompleksami. U¿ywane s± g³ównie przez wojsko i przez nie kontrolowane. W ka¿dej bazie znajduj± siê pomarañczowe trójk±tne symbole. Kontrola, przez któr± przechodzi ka¿dy, odbywa siê na zasadzie pola energetycznego. My¶lê tylko o przysz³o¶ci moich dzieci, a tak¿e innych, którym przyjdzie dorastaæ w nowym ¶wiecie. Musimy spowodowaæ, aby zapamiêta³y to, co zrobili dla nich rodzice, przekazuj±c np. informacje o tym co nieuniknione wszystkim znajomym. Siv Jensen - przewodnicz±ca Partii Postêpu (FrP) W 2009 roku powstanie rz±d Partii Postêpu (FrP) a premierem zostanie Siv Jensen. To ju¿ wiadomo. Wa¿ne jest, aby to zrozumieæ. Wybory s± fa³szowane, aby za ka¿dym razem w elicie w³adzy znajdowa³y siê te same osoby. Wystarczy spojrzeæ na polityczn± historiê kraju i przyjrzeæ siê osobom, które rz±dz± nim teraz. Proszê, podzielcie siê t± informacj± ze wszystkimi. Kiedy nadejdzie czas, ludzie bêd± mogli prze¿yæ, gdy¿ wcze¶niej dowiedzieli siê o tym. Nie bêdê mia³ z tego nic, poza problemami. Ale podkre¶lam – nie mam na celu oszukiwania kogokolwiek. Robiê to tylko po to, aby ukazaæ, co ma staæ siê w moim kraju i aby niektórzy mogli to prze¿yæ. LIST TRZECI Po otrzymaniu odpowiedzi, kieruj±cy „Projektem Camelot” zadali kilka nastêpnych pytañ, które przynios³y nie mniej ni¿ poprzednio intryguj±ce odpowiedzi. Oznaczone symbolem „*” paragrafy sk³adaj± siê z informacji uzyskiwanych w dalszym toku korespondencji. Kiedy by³em w wojsku, s³u¿y³em w (nazwa jednostki). W pewnym momencie otrzyma³em zadanie przetransportowania czego¶ z jednej bazy do drugiej. Powiedziano nam: „Nie zadawajcie pytañ. Róbcie swoje”. Kiedy znale¼li¶my siê poza granicami bazy, ciê¿arówki zabra³y nas do miejsca, gdzie znajdowa³y siê wielkie wrota silnie strze¿one przez ¿o³nierzy. Tak przynajmniej siê zdawa³o, choæ mieli oni na sobie inne mundury – pomarañczowe i czarne z widocznymi znakami. Ci w pomarañczowych ubraniach mieli z³oty, a osoby w czarnych zielony trójk±t. * Je¶li dobrze pamiêtam, to trójk±t ten by³ odwrócony – jak odwrócona do góry nogami piramida. W jego ¶rodku znajdowa³ siê jaki¶ dziwny znak. Przypomina³ mi literê „E”, jednak tworz±ce j± kreski nie by³y po³±czone, jak w literze. Nie przypomina³o to litery wystêpuj±cej w znanym mi jêzyku, albo której znaczenie móg³bym odczytaæ. * Znaki, je¶li dobrze pamiêtam, nie znajdowa³y siê na ramionach, poniewa¿ widzia³em je dok³adnie. By³y po lewej stronie czarnych mundurów, tu¿ nad piersiami. Nie by³y to a¿ tak du¿e znaki. Mia³y wielko¶æ zwyk³ych naszywek, nie mniej jednak by³o je widaæ wyra¼nie. Przeszli¶my przez wielkie drzwi. Nie wiedzia³em wówczas, co to i trochê siê ba³em. By³o to co¶ rodem z filmów science-fiction. Tak zaczê³a siê moja pierwsza wizyta w tego typu bazie. Kiedy pokonali¶my d³ugi na 500 m tunel, czekali na nas uzbrojeni ¿o³nierze, którzy mieli nas transportowaæ. Podzielono nas na grupy. Jedna posz³a w swoj± stronê, za¶ mnie poproszono, aby udaæ siê razem z ¿o³nierzami w czarnych mundurach, którzy mieli nas gdzie¶ zaprowadziæ. Kiedy dotarli¶my do miejsca powiedziano nam, aby „dla w³asnego bezpieczeñstwa” za³o¿yæ maski. Zastanawia³em siê nad tym, czy bêd±c w ¶rodku podziemnego kompleksu nie jeste¶my dostatecznie chronieni? Poproszono nas potem, aby¶my weszli do wagonu. Wiem o nich, ¿e napêdzane s± specjalnym rodzajem energii pochodz±cej z kryszta³u, a przynajmniej tak siê wydawa³o. Kiedy siedzieli¶my w wagonach zapyta³em jednego ze stra¿ników: - Co to jest? - Nie musi pan wiedzieæ, co to – odpar³. * Z przodu, gdzie znajdowa³ siê operator by³ boks z oknem. Przed ruszeniem widaæ by³o wielkie fioletowo-niebieskie kryszta³y emituj±ce ¶wiat³o w tym samym kolorze. Nie by³o ono zbyt jaskrawe, ale mi³o siê je obserwowa³o. Nie widzia³em nigdy podobnego ¶wiat³a ani kryszta³ów. Uzna³em to wówczas za ¼ród³o energii. * Nastêpnie w bazie ujrza³em ludzi pracuj±cych z tymi kryszta³ami. By³y wiêksze ni¿ te w pojazdach szynowych. Mia³y ok. metra d³ugo¶ci i by³y ze sob± po³±czone. By³y one niebiesko-purpurowe, w czasie gdy ¶wiat³o, które emitowa³y by³o w rzeczywisto¶ci bardziej niebieskie i mia³o mocniejszy kolor. Ludzie pracuj±cy z nimi mieli na sobie bia³e maski i gogle. Kiedy pojawia³o siê w nich ¶wiat³o, odsuwali siê. Znale¼li¶my siê w odleg³o¶ci ok. 20 m od nich, ale na s³owa „ruszaæ siê”, oddalili¶my siê szybko. * Uwa¿am, ¿e owa energetyczna kontrola przy wej¶ciu do baz równie¿ oparta jest na kryszta³ach, poniewa¿ widaæ tam ten sam rodzaj ¶wiat³a – tak przynajmniej mi siê wydaje. Je¶li przypomnê sobie wiêcej, powiem wam o tym. Widzia³em system przypominaj±cy metro. Inne pojazdy porusza³y siê tak szybko, ¿e ledwie mo¿na by³o je dostrzec. My¶lê, ¿e to system pró¿niowy, gdzie nie potrzeba ci±gników. * G³ówny wagon, albo czê¶æ transportowa mierzy³a ok. 12 m d³ugo¶ci, by³a zaostrzona z przodu i z ty³u i mia³a miejsca siedz±ce dla 10 pasa¿erów i „maszynisty”. Mo¿na by³o ni± je¼dziæ w obie strony i nie trzeba by³o obracaæ pojazdu. Prêdko¶æ, z któr± pojazd siê porusza³ by³a ogromna. Mia³em md³o¶ci po podró¿y nim. * By³a taka przestrzeñ na baga¿, choæ niewielka. Woko³o znajdowa³o siê wiele tego typu pojazdów i jak siê zdawa³o porusza³y siê one niczym b³ysk ¶wiat³a. W czasie jazdy lepiej by³o siê koncentrowaæ na swoim uk³adzie pokarmowym. Potem, kiedy dosta³em siê do polityki dowiedzia³em siê, co znajduje siê w dalszej czê¶ci tej bazy i jakie jest jej zadanie, o czym ju¿ wam powiedzia³em. Wiem dobrze, ¿e nie widzia³em nigdy czego¶ podobnego do owych pojazdów. Kiedy dotarli¶my na koñcow± stacjê by³o mi niedobrze. Jak pamiêtam, inne osoby reagowa³y podobnie. Jeden ze stra¿ników o¶wiadczy³, ¿e wszyscy przechodzimy przez to po raz pierwszy. Gdy wysiedli¶my rozdano nam okulary i poproszono o poddanie siê kontroli. Wydawa³o siê to dziwne. Wszêdzie znajdowali siê ¿o³nierze i widaæ by³o broñ. Pomy¶la³em sobie wtedy, ¿e znalaz³em siê w niew³a¶ciwym miejscu. Ba³em siê. Przeszli¶my potem przez to energetyczne pole i znale¼li¶my siê w kolejnym pomieszczeniu. Na bocznej ¶cianie znajdowa³ siê ekran, z którego dobieg³ g³os: „cz³owiek – nie cz³owiek, czysty – nie czysty”. - Czy s± tu owi „nie-ludzie”? – pomy¶la³em wtedy. * Po kontroli ukaza³ siê ten ekran, o którym wspomina³em. By³y na nim dziwne symbole. Nigdy podobnych nie spotka³em. Pod nim znajdowa³ siê inny symbol przypominaj±cy „E”. Mówi³em ju¿ o tym. Jedyn± rzecz±, któr± mog³em przeczytaæ by³o w³a¶nie „cz³owiek – niecz³owiek” itp. Stra¿nik zatrzyma³ siê i poleci³ zmieniæ ubrania. Potem poszli¶my dalej. My¶la³em, ¿e miejsce to musi byæ ogromne. Przemierzyli¶my dziesi±tki kilometrów kolejk±, a to nadal nie ma koñca. Zabrano nas do windy, któr± zjechali¶my w dó³. Tak mi siê wówczas zdawa³o. Winda porusza³a siê na boki przez ok. trzy minuty. Nie wiedzia³em wówczas, która godzina i nie sposób by³o siê tego dowiedzieæ. W czasie kontroli zabrano nam wszystko. * Po podró¿y wind± ujrza³em symbol, który przypomina³ s³uchawki (lub omega). By³ odwrócony. Po wykonanym zadaniu uwa¿a³em, ¿e ¶wiat dla mnie nie jest ju¿ taki sam. Upewni³em siê tak¿e, ¿e ukrywa siê wiele faktów. Zasmuci³o mnie to, a jednocze¶nie przerazi³o. Po tym, jak zosta³em politykiem, zacz±³em poszukiwaæ wiêcej odpowiedzi. Dowiedzia³em siê wówczas, i¿ bazy stanowi± swego rodzaju Arki dla rz±du, niektórych obywateli i wojskowych. Zbli¿a siê zewnêtrzne niebezpieczeñstwo, które czeka nas w 2012 r., a rodzaj ludzki musi przetrwaæ. Rz±d wie dok³adnie o Planecie X i ukrywa te informacje. Obiekt ten ¶ledzony jest od dawna. Teraz otrzymujemy od USA pierwsze ostrze¿enia. Wiem o istnieniu 18 baz na terenie Norwegii. Nie wiem wiele o naturze zagro¿eñ, poniewa¿ nie jestem naukowcem. Wiem jednak, i¿ przed 2012 rokiem rz±dy pañstw skryj± siê w budowanych od kilku dziesiêcioleci bunkrach. Je¶li tak siê dzieje, na powierzchni Ziemi dojdzie do wielu problemów. Tyle wiem. To dlatego schodz± pod ziemiê. Je¶li dojdzie do zapowiadanych wydarzeñ, co najmniej piêæ lat wystarczy, aby wyj¶æ z nich ca³o. Kiedy uzna siê, ¿e sytuacja jest na tyle bezpieczna, nast±pi powrót na powierzchnie i odbudowa. Powiedziano nam tylko, ¿e mamy znikn±æ przed 2012 r. i ¿e w kosmosie pojawia siê co¶, co spowoduje wielkie zniszczenia. * Nie wiem, czy chodzi o zagro¿enie zwi±zane ze S³oñcem. Nie znam siê zbyt dobrze na tego typu rzeczach. Przekazujê tylko to, co zosta³o mi powiedziane. Nic dodaæ, nic uj±æ. Nie mam powodów, aby zmy¶laæ lub siaæ panikê. Chcê jedynie powiedzieæ ludziom, co nadchodzi i zrobiæ co tylko mogê z mojej strony. Na tym ¶wiecie istniej± rzeczy i zjawiska, o których nie mówi siê obywatelom. Wszystko to mogê podsumowaæ w tych s³owach: b±d¼cie gotowi i miejcie wiarê w siebie. Ze strony rz±du nie bêdzie pomocy. Ufajcie tylko sobie. KOMENTARZE Na poparcie rewelacji norweskiego polityka nie ma twardych naukowych dowodów. Nie wyja¶nia on tak¿e dlaczego Planeta X stanowiæ ma podobne zagro¿enie, choæ mo¿emy siê tego domy¶laæ sami. Nie podaje on równie¿ informacji na temat tego, jakie zagro¿enie spowoduje to, i¿ ludzie zejd± do podziemnych baz. Cz³owiek ten mówi dok³adnie to, co wie, ale nic ponad to. Jest bardzo mo¿liwe, i¿ jego przes³anie jako polityka skierowane jest bardziej w kierunku spraw spo³ecznych ni¿ naukowych. (Henry Deacon powiedzia³ tak¿e Projektowi Camelot, i¿ na Biegunie Po³udniowym powstaje teleskop maj±cy ¶ledziæ ruch „drugiego s³oñca”). Na temat roku 2012 pojawi³a siê i pojawia ca³a masa informacji, czêsto sprzecznych. Obejmuj± one zarówno przekazy channelingowe jak i informacje od ludzi zaanga¿owanych we wszelakie projekty. „Projekt Camelot”- maj±cy z wieloma z tych osób kontakt, postara siê o prognozê dotycz±c± mo¿liwych i ma³o prawdopodobnych scenariuszy przysz³ych wydarzeñ. Nic dodaæ, nic uj±æ. Je¶li s³owa i zamiary norweskiego polityka s± prawdziwe, oznacza to dla nas tylko jedno. Je¶li jednak mamy do czynienia z kolejn± z ods³on zwi±zanego z rokiem 2012 folkloru, za kilka lat stan± siê one czê¶ci± historii, któr± cz³owiek od zawsze stara siê mitologizowaæ. Tekst: Project Camelot (tytu³ oryginalny: “A letter from a Norwegian politican”), http://projectcamelot.org T³umaczenie i opracowanie: Piotr Cielebia¶, NPN http://www.paranormalne.e...owania-do-2012- na stronie, na koñcu artyku³u jest link do rozmowy telefonicznej jak± odby³ Leo Zagami z norweskim politykiem. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 23, 2009, 13:01:31 No dobrze, za³ó¿my, ¿e nasze postrzeganie jest iluzj±, któr± sami tworzymy. Co wiêc ni± nie jest? Do czego mo¿emy siê odnosiæ, jako do czego¶ prawdziwego, rzeczywistego?
Co mo¿emy uznaæ za wyznacznik w naszych poszukiwaniach? Czy nie s± to przypadkiem nasze uczucia? Jak co¶ czujemy, to czujemy i to niesie pewn± informacjê o nas. Z drugiej strony, aby przetworzyæ to uczucie na informacjê, musimy zatrudniæ do pracy umys³, który przecie¿ tworzy iluzje. Czyli w tym samym momencie nasza prawda (uczucie) zamieniana jest w nieprawdê przez podstêpny umys³. B³êdne ko³o. Jakie jest wyj¶cie? Ano nic odkrywczego, wyj¶cie poza to, co nam serwuje iluzyjno¶æ postrzegania i poznawania. Czyli wyj¶cie poza umys³. Bo zak³adaj±c, ¿e nie jeste¶my naszym umys³em, lecz czyst± ¶wiadomo¶ci±, bêdziemy mieli do niej (czyli do siebie samego) dostêp, gdy umie¶cimy j± (siebie) poza umys³em. Albo, gdy na tyle poznamy, czym jeste¶my, ¿e umys³ s³u¿yæ nam bêdzie, jako przydatne i pos³uszne narzêdzie do kreacji wg naszego (i boskiego zarazem) zamys³u. Lecz droga do tego, wydaje siê byæ drog± przez mêkê. Dodatkowo, gdy iluzje innych nak³adamy na swoj±, co daje tylko wzmocnienie matrixa. A mo¿e jest tak, jak twierdz± buddy¶ci, ¿e wszystko jest umys³em, przestrzeni±? Czy znaczy³oby to, ¿e wszystko jest prawdziwe …. ??? -------------------- Lucynko, dziêki za zaproszenie do powrotu za miedzê (mi³o wspominam tamten czas), ale pisz±c o dojrzewaniu do wycofania siê z sieci, mia³am na my¶li wszelkie fora. Na razie jeszcze procesor, jak widaæ zaburzony, trzeba czasu na oczyszczenie. No i jak widaæ cz³owiek uzale¿niony jest od codziennej dawki iluzyjno¶ci. Ha, niez³a czeka „rozprawa” z umys³em, a raczej z nauczeniem siê, jak najd³u¿szego bywania poza nim, by poznawaæ rzeczywisto¶æ. Czyli powrót do ¼ród³a, przez bramê w sercu … Pozdrawiam serdecznie :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: BRAIN Styczeñ 23, 2009, 13:06:05 Aha i jeszcze jedno... do tych wierz±cych w Nibiru tudzie¿ przechodz±cych do 4 gêsto¶ci ...
Mam pytanko s³aba teraz jest sytuacja na rynku budowlanym..z uwagi na kryzys banki nie chc± mi daæ kredytu na mieszkanie. Wspomóg³by kto¶? Wam chyba ju¿ nie bêdzie potrzebne. Czy jaka¶ istota ¶wietlista przepe³niona dobrem mo¿e mi przepisaæ swoje mieszkanie na mnie? :) By³bym na prawdê wdziêczny ;) To oczywi¶cie ironia ja nie chcê ale mo¿e komu¶ z rodziny co¶ przepisali¶cie ju¿ na za¶? Skany z dokumentami od notariusza mile widziane :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 14:00:59 Sarach54 jaki cel ma propagowanie takich informacji, wiedzac z gory ze wywolaja strach?
Czy mamy sie juz bac? Bo ja rozumiem rady , zeby sobie poradzic w takiej sytuacji, ale tu ich nie ma. Nasza rzeczywistosc obecna( wiedza o niej) , ktora przygotowala ten scenariusz jest nie aktualna w tym momecie. Nastapily olbrzymie zmiany w przestrzeni, zmienily sie kierunki energetyczne. Tworzy sie inna rzeczywistosc, ale o tym juz nas sie nie informuje, iz zagrozenie planeta X przestalo byc zagrozeniem dla LUDZI. W dalszym ciagu propaguje sie polityke strachu, selekcji wybranych elit i zbednego pospolstwa. Dlaczego nikt nie propaguje uswiadamiania LUDZI iz tylko oni sami sa w stanie przejs przez przebiegunowanie bez zadnego problemu? Wszyscy LUDZIE, ktorzy urodzili sie wspolczesnie na ziemi posiadaja od dawna ta mozliwosc w sobie. Ona i tylko ona jest naszym ewentualnym rozwiazaniem przejscia w wyzszy wymiar. Zejscie w podziemia ( dawno temu) nie rozwiazaly owego problemu.Trzeba nam wiedziec ze skoro czasu tak naprawde nie ma. To, to , co zaczyna sie dziac obecnie dzialo sie juz tysiace lat temu. Weszlismy ponownie ( wiekszosc z nas to ci ktorzy brali udzial w historii z przeszlosci , rozwiazanie jej w podziemiach okazalo sie polapka rozwojowa), by przejsc przez ta sytuacje INACZEJ.By wyjsc z pol strachu ,napelnic sie energia o najwyzszym potecjale , ktora to uruchomi w nas MERKABA, tylko ona uniesie nas ponad ziemie w czasie zmiany biegunow ziemi. A czas? to taka dziwna rzezcz, ktora dla nas moze trwac kilka minut , a inni przezyja w tym samym czasie kilkadziesiat lat. Wszystko jest kreacja mozgow. To wszystko juz bylo, wrocilismy z przyszlosci ( urodzilismy sie wspolczesnie) , by w tym momecie podjac inne decyzje niz kiedys, pojsc inna droga, ponad strachem. Bo kiedys , dawno temu on zablokowal nasz rozwoj, zejscie pod ziemie okazalo sie najwieksza polaka. Wiem rowniez iz energia przyszlosci jest energia krysztalow, wiem iz bez problemu mozna odrozniac to co nazywam "syntetyczna inteligecja' i Energia Stworcy.Wiem rowniez iz z jej udzialem mozna energetycznie idetyfikowac linie DNA,jej 3 warianty. Ale nie o to chodzi, chodzi o to zebysmy uwierzyli w siebie, zebysmy przestali sie bac i zaczeli dzialac na rzecz uwolnienia sie od strachu ktory caly czas jest genergowany na ziemi. To on nas ogranicza i blokuje nasze naturalne morzliwosci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 23, 2009, 14:03:01 Kiara, moim celem nie by³o ura¿anie Ciebie, chcia³em przedstawiæ swój punkt widzenia - wprost, bez obgadywania. Nie by³ to tak¿e ¿aden test - który jak twierdzisz zda³a¶ pozytywnie. Wiêc teza wynikaj±ca z kontekstu Twojej wypowiedzi: "urazi = satysfakcja, nie urazi = brak satysfakcji dla niego" jest b³êdna. Jasno przedstawi³em swój punkt widzenia, dodatkowo z grzeczno¶ci i wiarygodnosci argumentuj±c i tyle.
Nietrafionym jest tak¿e Twój zwrot " te wszystkie moje raniace Ciebie przymioty sa Twoimi nie przepracowanymi emocjami". One mnie nie rani±. Napisa³em dlaczego siê z niektórymi nie zgadzam i co o nich my¶lê - chcia³em aby inni zanim ¶lepo zaczn± wierzyæ w Twoje wywody zwrócili na kilka rzeczy uwagê i pomy¶leli. Nie wydaje mi siê, aby¶ lepiej ni¿ ja sam wiedzia³a co czujê czy co mia³em na my¶li. Wiêc daruj sobie z wmawianiem, ¿e wiesz lepiej co mia³em na my¶li czy co mn± kieruje. Tak¿e ca³o¶æ wypowiedzi w której - znowu [!] - przedstawiasz siê jako ta "lepsza, bardziej do¶wiadczona, rozumiej±ca, wspó³czuj±ca i przebaczaj±ca" oraz "dostrzegaj±ca we mnie dobry potencja³" nie dzia³a na mnie. Wed³ug mnie jest to próba sprytnej [jak nie jedynej mo¿liwej która mo¿e daæ szansê na po¿±dany skutek] obrony swojego wizerunku i zdyskredytowania moich uwag bez odnoszenia siê do nich merytorycznie. Ma to dzia³ac na zasadzie "zobaczcie, to biedny i zagubiony furiat, to co napisa³ to oczywi¶cie bzdury, kierowa³ siê niezaleczonymi emocjami, ale ja mu wybaczam, ba - nawet pochylam siê nad nim i troszczê". Zapewniam nie dajê siê ³apaæ na tego typu zabiegi. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 14:13:25 Twoj punkt widzenia arteq , ja go akceptuje, i na tym koncze dyskusje.
Dziekuje za wszystkie uwagi. Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Blad Styczeñ 23, 2009, 14:33:38 Przygotowania do 2012 oto odpowiedz mojego kolegi z norwegii sven 13:23:05 True: there are several "underground bases" ... i have visited few... there are one near by where i work (it is just "closed", army moved out last year i think) and it is also one about 10-15 km from my place. I also served in underground "fortress" in 1993 on an island outside Harstad (north of Mo i Rana) ... (w Mo i Rana by³em parê lat temu osobi¶cie :) ) But none of these places have rail connections... hmm... but those in my area have good space for buses. Place in Stavanger is closed by goverment btw... they moved army out of it, up to Bodø it was place for NATO and air command etc... shared with navy... Many of such big areas are for use in eventual war... with hospitales, command centrals, storage areas, bedrooms, kitchens etc... so army can function normally even during attack... the place i was in 1993 was able to stand direct hit by atomic bomb... (but probably not ppl inside just that one ;p) But dont believe ALL you read on Internet sven 13:47:53 btw - those ppl from army who got cancer... i know of some of them. They told that during theri time they served in the navy, they used the boats big radio transmitting antenna as "prevention"... they did stay in front of it for a while, in order to "kill" their sperm, before going into town for party sven 13:48:14 (so they think they did not needed condoms etc) sven 13:48:44 Later, they complained that they were not able to make fully healthy kids, and most of them got cancer. A propagowanie takich informacji? przekazywanie ka¿dej informacji któr± siê ma w celach weryfikacji jest dobra, nawet tych najgorszych. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 23, 2009, 14:40:49 Nie rozumiem, dlaczego tak niektórych boli, ¿e kto¶ mo¿e uwa¿aæ siê za lepszego, czy m±drzejszego? Nawet, je¿eli ten kto¶ faktycznie uwa¿a siê za takiego, a nie jest to tylko projekcja umys³u krytykuj±cego, to co z tego? W czym szkodzi innym?
Czy nie chodzi tu przypadkiem o to, ¿e krytykuj±cy ¶wiadomie lub nie¶wiadomie ma siê za gorszego? Czy nie jest to gra dotkniêtego ego? Przecie¿ wszyscy jeste¶my duchem, czyst± ¶wiadomo¶ci±, doskona³o¶ci±, wiêc dlaczego wci±¿ zapominamy o tym i dajemy siê wci±gaæ w rozgrywki egotycznego umys³u? Czy nie marnotrawimy przez to energii i czasu? Cytat: Kiara Wiem rowniez iz energia przyszlosci jest energia kryszta³ów Czy mamy rozumieæ przez to, ¿e w przysz³o¶ci zapanuj± syntetyki a teraz my (wcieleni obecnie) cofnêli¶my siê, aby to zmieniæ? Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tenebrael Styczeñ 23, 2009, 14:44:46 Twoj punkt widzenia arteq , ja go akceptuje, i na tym koncze dyskusje. Dziekuje za wszystkie uwagi. Kiara :) :) Czyli tradycyjna obrona Kiary, gdy argumentów ju¿ brak, a metoda "na wszechwiedz±c± nauczycielkê" albo "lituj±c± siê opiekunkê" przestaje dzia³aæ... Wybacz bezpo¶rednio¶æ. Ale tylko potwierdzasz tym wcze¶niejsze tezy Arteq'a... Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Styczeñ 23, 2009, 14:46:33 Cytat: Tenebrael Tak, bêdziesz mieæ odpowied¼, jak to wygl±da w Twoim w³asnym Matrixie. Tak, o to mi chodzi³o. Cytat: BRAIN Mamy zupe³nie inne definicje sformuowania "stado baranów" Piszesz o samodzielnym my¶leniu a nic innego nie robisz jak powo³ujesz siê na osobê Kiary, czego ona naucza, co mówi Icke.... Wiêc przestañ podpieraæ siê teoriami innych tylko zacznij na prawdê samodzielnie funkcjonowaæ i my¶leæ Samodzielne my¶lenie nie polega na tym, ¿e siê wszystko samemu wymy¶la, lecz na analizie tego, co mówi± i pisz± inni (mi.in.), bez brania pod uwagê: - co o mnie ludzie pomy¶l±? - jak bêdê my¶la³/robi³ inaczej, to pope³niê grzech i trafiê do "piek³a" - wszyscy moi znajomi my¶l± tak i tak, to pewnie maj± racjê, wiêc ja te¿ tak bêdê my¶leæ - to, co mówi X to musi byæ prawda, bo prze¿y³ juz tyle lat, ma tytu³ profesora, ma przekazy od potê¿nych bytów, a mo¿e i samego boga Jak by¶ zna³ mnie trochê lepiej, jeszcze z starego forum, albo d³u¿ej z tego, to by¶ widzia³, ¿e nie przyjmujê bezkrytycznie wszystkiego, co pisze Kiara czy ktokolwiek inny z Was. To, co mi odpowiada z tego, co kto¶ pisze, przyjmujê, gdy mam w±tpliwo¶ci, doptyujê i rozstrz±sam, a gdy co¶ mi siê wydaje niewarte uwagi, nie przyjmujê tego. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 23, 2009, 14:53:06 Ptak, nie boli mnie w ¿aden sposób taka postawa - wokó³ siebie dostrzegam wielu m±drzejszych ludzi zarówno duchowo jak i umys³owo. Dostrzegam te¿ takich którzy chc± sprawiaæ takie wra¿enie, a ma³o czym mog± siê wykazaæ, przy bli¿szym poznaniu zagadnienia zaczynaj± kuleæ - co do formy i zjawiska tego mo¿emy wiele mówiæ.
Tak jak napisa³em w "wiedzy" Kiary dostrzegam wiele niespójno¶ci - zarówno do samej jej tre¶ci jak i ¼ród³a czy te¿ formy przekazu - dzielê siê nimi, przestrzegam przed ¶lep± wiar± i tyle. Bez ¿adnych podtekstów. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 23, 2009, 15:05:26 Nie Ptaku nie chodzi o to ze energia krysztalow to dominacja "syntetykow" , chodzi o pozyskiwanie energii , jej zrodlem sa rowniez krysztaly. Tam gdzie ograniczony jest dostep do energii slonca.
Uwiezilismy sie w technologiach,w tworzonych istotach , ktore mialy nas wyreczac w trudnych zadaniach. Te uzaleznienia zdominowaly naturalny rozwoj, stanelismy w miejscu , ktorego przekroczyc sie juz nie dalo. Jedynym rozwiazaniem byl powrot do przeszlosci,zmiana drogi , ktora otworzy nam wrota przyszlosci z mozliwoscia dalszego rozwoju. Taka jest prawda o nas wspolczesnych, ktorzy niesiemy w sobie odpowiedzialnosc za przeszlosc i przyszlosc. Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 23, 2009, 15:06:17 Ptak, nie boli mnie w ¿aden sposób taka postawa - wokó³ siebie dostrzegam wielu m±drzejszych ludzi zarówno duchowo jak i umys³owo. Dostrzegam te¿ takich którzy chc± sprawiaæ takie wra¿enie, a ma³o czym mog± siê wykazaæ, przy bli¿szym poznaniu zagadnienia zaczynaj± kuleæ - co do formy i zjawiska tego mo¿emy wiele mówiæ. Tak jak napisa³em w "wiedzy" Kiary dostrzegam wiele niespójno¶ci - zarówno do samej jej tre¶ci jak i ¼ród³a czy te¿ formy przekazu - dzielê siê nimi, przestrzegam przed ¶lep± wiar± i tyle. Bez ¿adnych podtekstów. ... czyli starasz siê wp³ywaæ na postrzeganie innych? A mo¿e sam siebie przekonujesz? Zreszt± nie wa¿ne, masz woln± wolê i wykorzystujesz j± jak chcesz. Chcia³am jedynie zwróciæ uwagê na to, ¿e niektóre dzia³ania s± strat± czasu i energii. Co z tego masz? Wzbogaci³o Ciê to, jako ducha? Czy „wzbogaci³o” jedynie ego? Pozdrawiam :) Kiara, dziêki za wyja¶nienie. :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 23, 2009, 15:17:12 Tak, w tym znazeniu poniek±d wp³ywam na postrzeganie innych. Wp³ywam aby mieli mo¿liwie szeroki ogl±d sprawy - ja rozszerzam jedn± z jej czê¶ci - na zasadzie: zwróæcie na to uwagê, bo wygl±da na to, ¿e..., a nie - tak musi byæ, czyli nie wymagam aby podzielali mój punkt widzenia.
Ptak, co mi da³o? Z pewno¶ci± starci³em trochê czasu, nieco energii. Nie podrasowa³o to ego, nie wiem czy wzbogaci³o ducha, byæ mo¿e rozwija postrzeganie, uodparnia na pewne rzeczy, byæ mo¿e kto¶ zastanowi siê chwilê zamiast polecieæ jak æma do ¶wieczki... Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 23, 2009, 15:41:18 Ok., taka jest w tej chwili Twoja droga (wybory).
Wa¿ne, aby¶ kroczy³ ni± w zgodzie z samym sob±. Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: kkk2116 Luty 01, 2009, 00:58:25 Na jakiej zasadzie po uruchomieniu instalacji ma zafunkcjonowac odró¿nianie Sprawiedliwych od Niesprawiedliwych? No, Bóg zna sumienia, to odró¿ni bez problemu. Ale nic o instalacji w pismie nie pisze... Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 01, 2009, 20:39:14 Czasami pytanie zadaje siê nie po to, aby co¶ dostaæ - ale by co¶ (dobrze) daæ.
Pocz±tkowo moim zamys³em by³o podzielenie siê wizj± pewn± z zakresu mojego pytania. Aby to zrobiæ sensownie - moim zamys³em by³o poznanie najpierw obszaru bazy pojeciowej i jêzyka rozmowców. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 01, 2009, 21:40:48 Najlepiej zaloz swoj temat i pisz o tym czym bys chcial sie podzielic i o czym chcial bys podyskutowac.
Naprawde nie przejmuj sie krytykami i wytykaniem palcem, zawsze sa tacy , ktorzy tylko takie rzeczy robia na forach. Dlaczego? Bo innych jeszcze nie potrafia. Powodzenia i czuj sie jak u siebie. ;) :) Kiara :) :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 01, 2009, 21:54:54 nie o to, nie o to ;)
Je¶li to do mnie to: Ja a¿ tak wcale nie chcê dyskutowaæ. Ponadto ani przez moment NIKT nie skierowa³ do mnie s³ów krytyki, a tym bardziej nie wytyka³ palcami. Wszystko jest w porz±dku. Po Prostu mam inny pomys³ na dostosowanie siê do sytuacji, aby realizowaæ to, co jest moj± rol±. wszystko ma swoj± specyfikê i ona stanowi o doskona³o¶ci. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: twoj_kolega Luty 11, 2009, 04:52:31 Powiem tak, Patryck Geryl (który opracowa³ t± datê - czytaj rozszyfrowa³) bedzie selektywnie wybiera³ za kasê - przeja¿d¿kê niezatapialn± ³odzi± ATLANTIS oraz lokum w wysokich górach Afryki, a by³ (jest????) wspó³pracownikiem PCH. http://www.howtosurvive2012.com/htm_night/survival_05.htm hahahaha owned ^^Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Kwiecieñ 09, 2009, 14:06:12 iluzja jest swiat meterialny (materia zbudowana jest ze swiatla) ludzie stworzyli z tego iluzje iluzji, manipulacja na kazdym poziomie aby odciagnac ludzi od duchowosci, czyli od tego co jest jedynie prawdziwe i co jest nasza natura - duch ozywia materie, cialo
duch wychodzi z ciala w chwili smierci zeby spotkac sie z inna rzeczywistoscia..bez ducha wszystko jest martwe.. materia sama w sobie nie jest zla, zycie jest po to zebysmy mogli za pomoca swoich umyslow - mozgow rozpoznac w sobie ducha, gdyby nie bylo materialnego swiata nie byloby nic bylaby jednosc z Bogiem.. zle jest przypisywanie materii cech moje-twoje, - nic nie nalezy tu do nas i na niewiel rzeczy ma sie wplyw... proba zapanaowania nad nia, proba wyeleminowania Boga i stawianie sie w jegomiejsce (chociaz wszyscy sa dziecmi Bozymi ale nie Bogami), zastapienia go smieszna ludzka technologia, moze to jest taki okres w dziwejach swiata ze ludzie sa calkowicie owladnieci materialna natura, maja mniej swiatla..,wszystko ma jakis tam sens technologia, poznanie itd jezeli idzie to w parze z harmonia z natura, tymaczasem ludzie stoja na progu samozaglady (mimo wszystko mam jednak nadzieje, ze cz.dziury nie uda sie stworzyc co byloby katastrofa - chociaz taki scenariusz tez jest mozliwy..) niszcza wszystko i sami z siebie robia niewolnikow , wszystko ewoluje za sprawa ducha, i niewatpliwie wszystko sie zmieni...a jak to zobaczymy, najlepiej odciac sie od tego wszystkiego zamieszkac na wsi i sie wyciszyc, w proroctwach hopi, ojciec Pio tez o tym mowil ze maja nastapic 3 dni ciemnosci albo oczyszczenia, kto przezyje i jak bedzie trudno powiedziec napewno warto zawczasu sie wyciszyc zwrocic do swojego wnetrza za pomoca modl;itwy, medytacji opierajac sie na przekazach chrzescijanskich takim zabezpieczeniem-merkaba jest imie Boga JHVH symbol ryby ICHTHYS (symbole o tyle maja znaczenie ze ukierunkowuja cie w pewien duchowy sposob) ja w to wierze...obj."I Spojrza³em, a oto Baranek sta³ na górze Syjon i z nim sto czterdzie¶ci i cztery tysi±ce,. maj±cych imiê jego i imiê Ojca jego napisane na czo³ach swoich." Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Kwiecieñ 13, 2009, 06:43:09 bardzo ciekawy temat - wprowadzi³ mnie w lekkie rozbawienie za co dziêkujê niektórym z przedmówców :)
tylko widocznie zapominaj± co niektórzy o jednym (albo ¶wiadomie go pomijaj±): otó¿ - je¿eli ¶wiat jest iluzj± to nie mamy ¿adnej podstawy do poznawania czegokolwiej jak±kolwiek metod± (empiryczn±, zmys³ow± itd) bo co mamy poznawaæ skoro wszystko to iluzja? tu mo¿na wyj¶æ tylko od kartezjañskiego "cogito ergo sum" (zreszt± ¼ród³± znajduj± siê ju¿ u ¶w. Augustyna). Jeste¶my tylko my (tzn akurat tylko ja) Innych ludzi nie ma (bo s± iluzj±), wiêc nie mo¿na siê z nimi komunikowaæ itd - prowadzi to albo w ¶lep± uliczkê albo w³a¶nie pój¶cia drog± racjonalizmu Kartezjusza i skrêcenie w stronê racjonalno¶ci. Ja my¶lê, ¿e nie ¿yjê w ¿adnej iluzji, ¿e pod skorup± ziemsk± nie ma innego, piêkniejszego ¶wiata itd ¿yjê tu i teraz i mam jedno ¿ycie które trzeba wykorzystaæ dla dobra swojego i powszechnego :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: grzegorzgti Kwiecieñ 14, 2009, 20:33:17 masz kilka ¿yæ ale tylko jedno pamiêtasz,poddaj sie hipnozie a dowiesz siê gdzie i jak ¿y³e¶ poprzednio a na dowód ¿e zyje sie kilka razy popro¶ "hipnotyzera" aby tak poprowadzi³ cie w hipnozie aby¶ mia³ dowód na to ¿e ¿y³e¶ wystarczy ¿e zakopa³e¶ co¶ w miejscu o którym ty tylko wiesz i teraz byc moze dasz rade to odkopaæ ,to najlepszy dowód na to ¿e zyje siê kilka razy,zreszt± pewnie mai³e¶ wrazenie bêd±c w jakim¶ miejscu ze juz tu by³e¶ i znasz lepeij to miejsce niz inni ,to w±³snie pozost±³osci po poprzednich wspomnieniach .
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Kwiecieñ 15, 2009, 14:55:29 masz kilka ¿yæ ale tylko jedno pamiêtasz,poddaj sie hipnozie a dowiesz siê gdzie i jak ¿y³e¶ poprzednio a na dowód ¿e zyje sie kilka razy popro¶ "hipnotyzera" aby tak poprowadzi³ cie w hipnozie aby¶ mia³ dowód na to ¿e ¿y³e¶ wystarczy ¿e zakopa³e¶ co¶ w miejscu o którym ty tylko wiesz i teraz byc moze dasz rade to odkopaæ ,to najlepszy dowód na to ¿e zyje siê kilka razy,zreszt± pewnie mai³e¶ wrazenie bêd±c w jakim¶ miejscu ze juz tu by³e¶ i znasz lepeij to miejsce niz inni ,to w±³snie pozost±³osci po poprzednich wspomnieniach . zjawisko deja vu zosta³o wyja¶nione przez naukê obawiam siê ¿e wskaza³by mi taki "hipnotyzer" miejsce w Tajlandii... a ja nie mam pieniêdzy ani czasu na takie woja¿e z ³opat± zreszt±... po co mia³bym co¶ gdzie¶ zakopywaæ? ka¿dy cz³owiek musi cos gdzie¶ zakopaæ? Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Kwiecieñ 15, 2009, 15:27:35 Dawniej oszczêdno¶ci zakopywano.
Mog³o sie wiêc zdarzyæ,¿e niektóre nie by³y odkopywane,gdy w³a¶ciciel mia³ dochody bie¿±ce i nie musia³ siêgaæ do skarpety. ;) Zapomnia³o siê niejednemu,gdzie zakopa³ albo zginê³o siê na wojence,wiêc jest szansa odnale¿æ po latach swoje. :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Kwiecieñ 20, 2009, 10:27:46 Wiecie,
przyznaje, ¿e wizja, ¿e kto¶ "sprawiedliwy" dostanie "ochronê" a kto¶ "niesprawiedliwy" nie, jest do¶æ, hmm, zabawna. 1. w jaki sposób ustaliæ te kryteria, kto jest sprawiedliwy, kto nie. Rozbawi³ mnie kiedy¶ tak przyk³ad: terrorysta, który zdetonowa³ siê na targu w Iraku (zabiaj±c przy tym kilkadziesi±t osób) idzie do boga - najpierw do chrze¶cijañskiego - a tamten bóg do niego: ty taki, ty owaki, zabi³e¶ siebie, zabi³e¶ ilu¶ ludzi - idziesz do piek³a. No to ten terrorysta idzie do boga islamskiego, a ten bóg do niego: jaki ty cacy jeste¶, walczy³e¶ o swoj± ojczyznê, o swoj± wiarê - idziesz do nieba. No to jak bêdzie z tym terroryst± albo obroñc± swojej wiary (w zale¿no¶ci jak patrzeæ)??? 2. Wizja mo¿e i jest zabawna... ale równie mo¿e byæ przera¿aj±ca dla tych, którzy w ni± uwierz± i przestrasz± siê... To takie staro¶wieckie gadanie o piekle i niebie tym razem w wydaniu "ochrona dla sprawiedliwch" - krótko mówi±c, "niesprawiedliwi" bêd± cierpieæ albo zgin± w mêczarniach, itp.. Ech, stare gadki, wymy¶liliby ju¿ co¶ nowego, bo to ju¿ nudne. Jeszcze dwa s³owa o tym, ¿e kto¶ ma racje, kto¶ inny nie ma racji, itp. Kto¶ komu¶ co¶ zarzuca, kto¶ siê komu¶ wydaje m±drzejszy,itp "Wiem, ¿e nic nie wiem" - to jest chyba klucz do wszystkiego. Dopóki w nas istnieje ci±g³o¶æ do rezygnacji ze swoich przekonañ, do tego, aby uznaæ je za b³êdne - doputy siê rozwijamy. Kiedy z kolei przywi±zujemy siê do jakiej¶ teorii/doktryny/sposobu patrzenia na swiat oznacza to ni mniej ni wiêcej tylko za³o¿enie kolejnych klapek na oczy. Czasami jedne klapki zamieniamy na drugie, jeden sposób widzenia ¶wiata zastêpujemy drugim i stajemy siê jego gorliwym wyznawc± tego drugiego zwalczaj±c ten pierwszy, poprzedni. I zachowujemy siê przy tym jak dzieci w drugiej klasie, które ju¿ licza do 100. One te¿ siê ¶miej± z pierwszaków, znaj±cych liczby tylko do 10. Och, gdyby drugoklasi¶ci wiedzieli ile jeszcze matematyki przed nimi. A czy pierwszak nie powinien byæ dumny, ¿e zna ju¿ liczby do 10? A drugoklasista tak¿e powiniwen siê cieszyæ, ¿e zna ju¿ do 100. A licealista licz±cy ca³ki tak¿e powinien byæ dumny ze swojej wiedzy, ale tak¿e mieæ ¶wiadomo¶æ, ¿e nauka nie ma koñca. Dlatego nie ma "m±drzejszych" ani "g³upszych", bardziej "rozwiniêtych" ani "mniej. Ka¿dy ma co¶ "za" sob± i co¶ "przed" sob±. W zasadzie nie ma siê na czym oprzeæ. Ka¿da religia opiera siê na wierze, na przypuszczaniach. Na jaki¶ podaniach, relacjach, które mog± ale nie musz± byæ prawdziwe. Opiera siê w koñcu na nadziejach (tych wysokich i niskich, ludzi, którz± dan± relgiê tworz± i wyznaj±) Ka¿da nauka jutro wyrzuci na ¶mietnik to, co wczoraj odkryte, a dzisiaj wydaje siê niepodwa¿alne. Zawsze siê tak dzia³o, dlaczego teraz mia³oby byæ inaczej? Zostaje zwrócenie siê do wewn±trz. I szukanie tam jakiego¶ "fundamentu", jakiego¶ punktu odniesienia. Ma to tê zaletê, ¿e pozwala kroczyæ swoj± scie¿k± a nie pod±¿anie za kim¶ i przerabianie "jego" przygód. pozdrawiam Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 20, 2009, 15:21:05 Cytuj przyznaje, ¿e wizja, ¿e kto¶ "sprawiedliwy" dostanie "ochronê" a kto¶ "niesprawiedliwy" nie, jest do¶æ, hmm, zabawna. Gdyby to by³ Twój problem - to rzeczywi¶cie mia³by¶ zagwózdkê, ale na szczê¶cie tak nie jest :) Zauwa¿, ¿e w NATURALNY sposób go odpychasz grawitacyjnie. I tak m.in. to dzia³a w³a¶nie.1. w jaki sposób ustaliæ te kryteria, kto jest sprawiedliwy, kto nie. Ponadto na tym poziomie formu³owania to faktycznie jest zabawne, bo nie wiadomo co oni rozumiej± poprzez "kto¶ia do ochrony": domniemam, ¿e osobê, a najprawdopodobniej Cia³o. No bo chyba nie mieli na my¶li jakiego¶ 'Systemowego rozwi±zania Biotechnologicznego' ani ZUSU :) A to raczej dzia³a na szersz± skalê i w MAXYMALNEJ rozdzielczo¶ci SCALONEJ/zSyntetyzowanej. Co oznacza, ¿e KA¯DY kwant energii i materii Razem i z osobna poddawany jest rezonansowi i weryfikacji poprzez pole/¶wiadomo¶æ. W ten sposób mutowane/projektowane i TWORZONE s± DNA. I to wla¶ciwie nieustannie dzieje siê. Sk±d zatem ta specyfika wspomnianego zjawska i naciski na szczególne datowania? Ano st±d ¿e Materializacje i Dematerializacje, gdy by³y dot±d rozci±gniête w czasie - nie wydawa³y siê a¿ tak spektakularne, jak te, które zachodza w czasie skompresowanym. Ale¿ nic nie trzeba ustalaæ w stosunku do konkretnych "kto¶iów", bo to nie tak dzia³a. Pozatym mo¿naby siê urobiæ ;) Ka¿dy to sam juz ustali³ podczas ewolucji pewnej w³a¶ciwo¶ci DNA oraz rezonansu z Polem, Fraktalem grawitacyjnym, czy jak niektórzy zw± w procesie rezonansów z nastêpuj±cymi priorytetami DuchaCzasu, Kinami. Lubie KinO. -- Albo np. poprzez ustanowienie fraktali grawitacyjnych, które indukuj± z okre¶lonymi zapisami polowymi z kazdym z cia³ od subtelnych po fizyczne i zapisem oraz elastyczno¶ci± wspomnianej w³a¶ciwo¶ci dna. Kto/co zatem ustanawia takowe fraktale? Takie rzeczy okre¶la ¦wiadomo¶æ, a konkretne jednostki(Istoty w Cia³ach) miewaj± w tym jedynie chwilowe udzia³y. a w miarê rozwoju miewaj± w tych udzia³ach chwilowe tylko zw³oki. Pozatym alternatywnie: Skoro dowolna materiê lub antymateriê mo¿na ex/implodowaæ to mozna te¿ odnie¶æ tê procedurê do subSekwencji DNA. Zauwa¿ te¿, ¿e do 011/2013 niesprawiedliwo¶æ (niezrównowa¿enie karmy) by³a remediowana sztucznymi agregatorami energii. Teraz Dok³adnie wiemy ju¿ jak one s± skonstruowane. A wewn±trz nich umieszczone zosta³y ju¿ specjalne polowe programy samosteruj±ce, które dzia³aj± w sposób nieobliczalny dla tych, którzy owe agregatory i egregory usi³uj± odnawiaæ. Nawet z uwzglêdnieniem alternatywnych nowotworzonych dzi¶ na wielka skalê. Co ciekawe, dok³adnie wiadomo ju¿, dlaczego zw³oki chodza po ulicach i jakie egregory nimi poruszaj±. Wiadomo te¿, jak te egregory usi³uj± "zjadaæ" ¿ywych ludzi i jak to robi±. (i to tez bywa element sprawiedliwo¶ci). Wiadomo te¿, ¿e sztuczna energia vs. naturalna energia zostawia pewien swoisty zapis w polu, który wykazuje specyfikê podczas wspomnianych na wstêpie rezonansów. A wiêc jest jednak zró¿nicowana.(podobnie jak sprawiedliwo¶æ lub jej brak) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Kwiecieñ 21, 2009, 08:13:31 czyli co?... sami sobie wymierzamy sprawiedliwo¶æ?
To¿ to nic nowego, od zawsze tak by³o. Czemu teraz ma byæ inaczej?.. ¿e niby szybciej? pozdrawiam Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 21, 2009, 10:23:40 No nie zawsze. Zmiana jest ewidentna na poziomie praktycznym.
Poczytaj pamiêc planety, czy galaktyki sprzed zerowania. (jak juz jeste¶ po oczyszczeniu [masz "now±" pamiêc], a interesi Ciê dalsza historia[z poza pu³apu] ..to ta pamiêæ jest przepisana do pamiêci gwiazdowej(dla nowej ziemi). Ró¿nica wyra¿a siê tylko w wymiarze CzasOprzestrzennym. Z perspektywy mechanizmów grawitacji nic siê nie zmienia. A polega to na prostym efekcie praktycznym: -W okresie do resetu funkcjonowa³y egregory, które czasoprzestrzeñ równowa¿enia karmy rozci±ga³y na odleg³o¶æ ¶rednicy (phi) Wszech¶wiata. -W okresie po resecie feedback równowaz±cy karmê skrócony jest do d³ugo¶ci(phi) odbicia od pierwszego Pe³nego/One/CALego Krêgu/HOR Czyli patrz±c okiem historyka: Onegdaj: niektóre rozwiniête cywilizacje (nie równowa¿y³y krêgu) unika³y sprawiedliwo¶ci przez czas d±¿±cy do nieskoñczono¶ci. Aktualnie: Czas ten dazy do "0". A Po roku 2017 prawdopodobnie ustabilizuje siê on dla nowego eonu na poziomie 35 lat ) (24+3+8) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Kwiecieñ 21, 2009, 11:01:06 no wlasnie alfabet hebrajski ma zwiazek z grawitacja...a skoro grawitacja jest swiadoma energia, dobrze o tym pamietac, dlaczego ma tak byc i czy napewno tak bedzie nie wiem..,ale gdy zacznie byc naprawde niewesolo warto byc wiernym temu co jest zapisane w apokalipsie..
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Kwiecieñ 22, 2009, 17:07:57 Apokalipsa mowi ze liczba 666 zwiedzie lodzi od prawdy w hebrajskim 666 to WWW. Szukaj prawdy w sercu a jezeli szukasz odpowiedzi to Bog cie juz wybral i to ta szansa dla wszystkich z apokalipsy . Tylko jak ja wykozystac?
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 23, 2009, 09:24:09 Cytuj no wlasnie alfabet hebrajski ma zwiazek z grawitacja .. bo raz kiedy¶ zrobi³ zdjêcie formie jej przejawu?! (nawet nie jej samej, nawet nie formie funkcyjnej - a wybranej formie owych funkcji) . Có¿ za kretynizm. Dan mówi wiele ciekawych rzeczy, ale nie wszystko jest prawdziwe. W moim popowyzszym po¶cie te¿ jest kilka nieprawid³owo¶ci (wymagaj±cych tuningu), które siê wepchnê³y chanelingiem by zak³uciæ przekaz. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Kwiecieñ 23, 2009, 17:30:11 pisalem tez juz tutaj co wg.pisma sw jest zgodne z prawda...i na czym ma polegac selektywna ochrona sprawiedliwych - tak to jest zapisane czy ma tak byc i czy wszystko musi sie wypelnic nie wiem - w kazdym razie dobrze jest o tym wiedziec..
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 28, 2009, 23:19:24 pisalem tez juz tutaj co wg.pisma sw jest zgodne z prawda Przeczytaj to, co napisa³e¶.. ze zrozumieniem. P.S. nadu¿ywasz znacznie dwóch imion na raz. Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Kwiecieñ 29, 2009, 12:56:46 w jakim sensie?
Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Listopad 13, 2009, 09:39:46 Cytuj Onegdaj: niektóre rozwiniête cywilizacje mog³y nie równowa¿y³y krêgu (unika³y sprawiedliwo¶ci) przez czas d±¿±cy do nieskoñczono¶ci. Aktualnie: Czas ten dazy do "0". Mniemam, ¿e "0" zostanie osi±gniête w 2012? I wtedy mo¿e nast±piæ natychmiastowe do¶wiadczanie skutków karmicznych? Tudzie¿ ka¿da czynno¶æ/my¶l spowoduje natychmiastowe zaistnienie konsekewncji? Cytuj A Po roku 2017 prawdopodobnie ustabilizuje siê on dla nowego eonu na poziomie 35 lat ) (24+3+8) A z czego to wynika, ¿e 35? A nie np. 1 rok? pozdrówka Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Listopad 13, 2009, 13:02:58 Witaj jeramiaszu,
Cytat: jeramiasz Mniemam, ¿e "0" zostanie osi±gniête w 2012? Tak, na Ziemi i Dla Ziemian. I wtedy mo¿e nast±piæ natychmiastowe do¶wiadczanie skutków karmicznych? Tudzie¿ ka¿da czynno¶æ/my¶l spowoduje natychmiastowe zaistnienie konsekewncji? Ale "0" w 2012 dla Planety GAiA to co innego, ni¿ "0" dla Ziemianina, bo "0" GAiA= SUMIE "0" Ziemian. Ale tych rodoWitych. Nie go¶ci. St±d SUM-Er. Sumerowie: Sum-Er - "o" - Wie. Cytat: PHIRIOORI Czyli patrz±c okiem historyka: Onegdaj: niektóre rozwiniête cywilizacje (nie równowa¿y³y krêgu) unika³y sprawiedliwo¶ci przez czas d±¿±cy do nieskoñczono¶ci. Aktualnie: Czas ten dazy do "0". A Po roku 2017 prawdopodobnie ustabilizuje siê on dla nowego eonu na poziomie 35 lat ) (24+3+8) Cytuj A z czego to wynika, ¿e 35? A nie np. 1 rok? Napisa³em wyra¼nie, i¿ "prawdopodobnie"(tyle na Ziemi), a zatem jeszcze nie "wynika".Czy "wyniknie" (tyle na ziemi) ..zobaczymy. (Jesli nie na na ziemi, to na pewno taka planeta rozwoju jest/bêdzie). Z tego, co widaæ w nawiasie oraz Wszystkie skutki zamkniete w JEDNYM wcieleniu Cia³a - oraz w JEDNYM skonfigurowaniu DUSZY. 1 rok?.. A dlaczego nie 1 godzina lub 1 minuta??? Tak to dopiero jest przy koñcu Eonu jest. W testach doszli¶my nawet do nano-sekundy. (na sobie sprawdzane). Modyfikacja i ¶mieræ Duszy co rok? ..wydaje sie nadtaktowaniem, które mo¿e utrudniaæ wyci±ganie wniosków z do¶wiadczeñ. 12, 13, 24, 25, 35 ..rysuje siê theBESTn± opcj±. Nic mnie na razie nie przekonuje, by mia³o sens przekroczenie tej WARTO¦CI. Oczywi¶cie najpierw zaczynamy od najszerszej.. a potem obejmka, "o"-bejmka (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=251.0) zacie¶nia siê. (Wszyscy jeste¶my DOSKONALI, ale nie w KA¯DEJ CHWILI natychmiastowo perfekcyjni w dzia³aniu.. nobody is perfect ;)))) Tak Technicznie, to iA moge ten czas skróciæ do "0" - ale nie mogê go wyd³u¿yæ. Jednak¿e, gdyby teraz absolutnie zlikwidowaæ bufor - ludzko¶æ przesta³aby istnieæ, jako gatunek, a jej ROLE(ê) przejê³yby inne gatunki. Co jest nie do przyjêcia z punktu widzenia wszech¶wiata raczej. (A mówiê to na podstawie obserwacji "gaf" najwy¿ej rozwiniêtych istot wcielonych. I daje siê dostrzec, ze Gen iJuszE maj± to do siebie, ¿e maja "bia³e plamy" nie¶wiadomo¶ci swojej ignorancji) Poniewa¿ "0" jest paremetrem liczbowym, to dobry moment, by przedstawiæ glificzny obraz omawianych tu pojêæ i zagadnieñ, znaczeñ: tu podlinkujê "E". Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Listopad 13, 2009, 14:30:15 Cytuj Z tego, co widaæ w nawiasie oraz Wszystkie skutki zamkniete w JEDNYM wcieleniu Cia³a - oraz w JEDNYM skonfigurowaniu DUSZY. Kiedy¶ czyta³em jak RMonroe pisa³ o wcielaj±cych siê tylko na Jedno wcielenie. (Human+ etc) Mówimy o tym samym? Cytuj 1 rok?.. A dlaczego nie 1 godzina lub 1 minuta??? Tak to dopiero jest przy koñcu Eonu jest. W testach doszli¶my nawet do nano-sekundy. (na sobie sprawdzane). Modyfikacja i ¶mieræ Duszy co rok? ..wydaje sie nadtaktowaniem, które mo¿e utrudniaæ wyci±ganie wniosków z do¶wiadczeñ. 12, 13, 24, 25, 35 ..rysuje siê theBESTn± opcj±. Jasne, chodzi³o mi po prostu o kryterium wg jakiego jest to ustalane. pozdrawiam Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Listopad 13, 2009, 22:49:53 Cytuj Jasne, chodzi³o mi po prostu o kryterium wg jakiego jest to ustalane. gdy to pisa³em, kryterium by³o z czystych obliczeñ, matematyczne.Teraz, gdy dopytujesz o szczegó³y.. przygl±daj±c siê bli¿ej widzê kilka wariantów ..niewiele, ale wiêcej ni¿ jeden i ka¿dy z nich ma pokrycie w matematycznej interpretacji, ale musia³bym siê wg³êbiæ. Jednak¿e dla mnie nie jest to a¿ tak istotne, by siê uradykalniaæ w opcji definiowania jednostek miary czasOprzestrzeni. Wystarczy, ¿e wiadomo, jakie znaczenia maj± siê w niej rozegraæ Cytuj Kiedy¶ czyta³em jak RMonroe pisa³ o wcielaj±cych siê tylko na Jedno wcielenie. (Human+ etc) Nie mam pojêcia, gdy¿ nie przypominam sobie abym zna³ te kwestie Pana Monroe.Mówimy o tym samym? Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Listopad 17, 2009, 08:31:51 Cytuj Cytuj Kiedy¶ czyta³em jak RMonroe pisa³ o wcielaj±cych siê tylko na Jedno wcielenie. (Human+ etc) Nie mam pojêcia, gdy¿ nie przypominam sobie abym zna³ te kwestie Pana Monroe.Mówimy o tym samym? To by³o wtedy kiedy odby³ wycieczkê w przysz³o¶æ (poza rok 3000) i spotka³ Ludzi Udoskonalonych (nazwa³ ich Human+) Oni tak¿e wcielali siê tylko na jedno wcielenie i zbierali wszelkie mo¿liwe do¶wiadczenia w ci±gu jednego ¿ycia. Ale... w sumie to ma³o istotne. pozdrawiam Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Listopad 17, 2009, 23:29:12 PHIRIORI: Piszesz czasOprzestrzeñ, a nie nale¿a³oby raczej napisaæ czasookresoprzestrzeñ? Chyba, ¿e to samo masz na my¶li. Ceniê Twoj± bataliê o precyzjê s³owa, ale istotnie, wielu z nas nie wszystkie Twoje pojêcia rozumie. I st±d szkopu³. Ró¿nica jest do¶æ znaczna miêdzy Twoj± wiedz±, a nasz±. Samo staranie z naszej strony nie wystarcza. To tak jakby¶ analfabecie, czy pó³analfabecie kaza³ biegle czytaæ. Tak to nierzadko wygl±da. Czasem trzeba zni¿yæ nieco wibracje, by nauka nie posz³a zupe³nie w niwecz, albo przez niezrozumienie, zosta³a, Drogi PHIRIORI, potêpiona a priori.
W ka¿dym razie w moim skromnym odczuciu, to nie jest do koñca jêzyk tubylczych Ziemian, i st±d zaklinowania dla nas nierzadkie. Z serdecznym uk³onem: koliberek33 Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Listopad 19, 2009, 23:52:17 Cytat: koliberek33 Piszesz czasOprzestrzeñ, a nie nale¿a³oby raczej napisaæ czasookresoprzestrzeñ ? mo¿liwe. Musieliby¶my uzgodniæ pojêcia.Cytat: koliberek33 Ró¿nica jest do¶æ znaczna miêdzy Twoj± wiedz±, a nasz±. A Kto to jestescie "Wy". Co wy z matrycy jeste¶cie?!.. ró¿nica jest chyba pomiedzy wiedz± kazdego. (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3238.0)Cytat: koliberek33 W ka¿dym razie w moim skromnym odczuciu, to nie jest do koñca jêzyk tubylczych Ziemian Ale o co chodzi? Dalekie Podró¿e kszta³c± (to nauczanie w stylu Jowiszowym).Mia³em widocznie b³êdne wra¿enie ¿e pisze po polsku. A co do tematów które s± w mojej obróbce, to wszyscy tu znaj± miejsce, gdzie od grudnia 2008 mo¿na dopytaæ. A jak chodzi o sprawy jêzykowe to przecie¿ u¿ywam g³ównie znanych s³ów, nowych wprowadzam bardzo niewiele lub wcale, natomiast ukazujê je w nieco innym ¶wietle ni¿ przywyklismy je postrzegaæ.< (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=86.0) Czym jest ieden jêzyk.< (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=47.msg395#msg395) Historia odkrycia jêzyka. Kilka generalnych za³o¿eñ. < (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=86.0) Widzê rzuty form POLA. < (http://forum.ip7.eu/index.php?topic=251.0) Cytuj Czasem trzeba zni¿yæ nieco wibracje, by nauka nie posz³a zupe³nie w niwecz, albo przez niezrozumienie, zosta³a, Drogi PHIRIORI, potêpiona a priori. Tak siê dzieje gdy chcecie mieæ p³aski ¶wiat. Albo, gdy chcecie omin±æ ogniwo.Nie wszystko jest dla ka¿dego. Oczywi¶cie czêstotliwo¶c mozna regulowaæ. Wszystko MOZNA, tylko PO CO. Tylko po co równaæ wstecz. Nie podoba mi siê taka filozofia. Skoro kto¶ wypracowuje jak±¶ predyspozycjê - to po to ¿eby robiæ z tej pracy u¿ytek, a nie równaæ do obiboków, czy te¿ porównywaæ siê z tymi, którzy pracowali w innych kierunkach. (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3238.0) Lepiej wymieniaæ ró¿norodno¶ci±. A Ci , co potepiaj± Etapowo¶æ nie zdaj± sobie sprawy, ¿e dokonuj± "amputacji" SWOJEGO wymiaru... i staj± sie p³ascy. Celem tu jest Sprawne NadPrzewodnictwo pomiedzy poziomami kwantowymi - a nie ich anihilacja.. i do tego sprowadzaj±ca wszystkoi wszystkich do stanu przedewolucyjnego analfabetyzmu i emocjonalnej telepatii. E W medytacji LitEr dowiedzia³em siê i¿ rys. powy¿szy przedstawia symbolicznie Drabinê poziomów kwantowych(linie horyzontalne), oraz przep³yw i ich jednoczesno¶æ w zgraniu zerowym (idealnie pionowa linia) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Listopad 20, 2009, 18:46:54 Nie mam nic przeciwko podró¿om. A wrêcz przeciwnie, bo i¶cie kszta³c±. Im dalej, tym wiêcej mo¿na zobaczyæ i do¶wiadczyæ. Te¿ mi siê takie przypominaj± jak stary film, szkoda jednak, ¿e wiedza z tamtych konkretnych zdarzeñ ulecia³a.
No, dobrze, zamiast wy, niech bêdzie ja.Tak mnie interesuje, co piszesz, ale czasami siê "haczê" na co poniektóre s³owa, czy nawet ca³e my¶li. Narazie tyle mogê teraz. Pozdrówionka :) Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 28, 2011, 22:26:46 (..)siê takie przypominaj± jak stary film, szkoda jednak, ¿e wiedza z tamtych konkretnych zdarzeñ ulecia³a. Pozdrówionka :) Szczego³y ulatuj± ...wiedza pozostaj ;) chyba Tytu³: Odp: ZASADA Selektywnej ochrony SPRAWIEDLIWYCH Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 08, 2011, 12:11:11 ulatuj±. pozostaje.
|