Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Paranauki => W±tek zaczêty przez: Laguna__ Luty 16, 2009, 13:04:01



Tytu³: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Laguna__ Luty 16, 2009, 13:04:01
Postanowi³am za³o¿yæ nowy w±tek , poniewa¿ spodoba³a mi sie kwestia jak± poruszy³ Pretras - SAMODZIELNE MY¦LENIE, czym dla Was jest i do czego da¿y ?????
PETRAS- Dlatego przenoszê Twój post tutaj bo my¶lê temat ciekawy........


,,Dalaj Lama  i inni mistrzowie"
[/b]
 Uto¿samiona z religi±, autorytetem osobowo¶æ, broniæ bêdzie swego do ostatniej kropli krwi. Proponujê zapoznanie siê z artyku³em z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005, w którym opisane s± metody, stosowane przez mnichów tybetañskich, nie ró¿ni±ce siê niczym od metod stosowanych przez inkwizycjê. Dowody umieszczono na wystawie Tybetañskich Zabytków Spo³ecznych i Historycznych w Pekiñskim Pa³acu Kultury Narodów, gdzie wystawione s± amputowane koñczyny, zdarte z ludzi skóry i przyrz±dy do tortur – czytamy w jednym z dokumentów: Rab Ge: „ Buddyjska ceremonia odbêdzie siê tutaj. Potrzebujemy miêsa, serc i krwi, wszelkich zwierz±t, czterech ludzkich g³ów, wnêtrzno¶ci, czystej krwi, mêtnej krwi, ziemi z ruin, krwi menstruacyjnej wdowy, krwi trêdowatego, wody artezyjskiej........”
„Buddyzm zawiera koncepcjê g³osz±c±, ¿e godnym uczynkiem jest oczyszczenie ¶wiata z ludzi, którzy w przysz³o¶ci mog± okazaæ siê ¼li. Padmasambhawa – za³o¿yciel tybetañskiego buddyzmu, przytacza przyk³ad, mówi±cy, ¿e w dzieciñstwie zabi³ ch³opca, który zgodnie z jego przewidywaniami, mia³ w przysz³o¶ci dokonaæ wstrêtnych uczynków”
„Guhyasamajatantra równie¿ instruuje, jak zadawaæ zabójcze rany, oponentom buddyzmu: „ Osoba rysuje mê¿czyznê lub kobietê kred± lub wêglem drzewnym lub czym¶ podobnym, po czym przedstawia siekierê w rêku i sposób przy pomocy, którego zostaje poder¿niête gard³o. Kiedy ju¿ urok zostanie w ten sposób rzucony na wroga, mo¿na go otruæ, zniewoliæ lub sparali¿owaæ”
„Podobne zalecenia mo¿na znale¼æ w Kalaczakrze Tantrze, która zaleca adeptowi mordowanie tych, którzy gwa³c± nauki Buddy, przy czym instruuje, aby czyniæ to ze wspó³czuciem......... u¿ywanie szcz±tków zniszczonego oponenta w charakterze rytualnych utensyliów lub zjedzenie jego cia³a ma podobno jeszcze bardziej wzmocniæ.” „Pó¼niej nale¿y wykonaæ z jego cia³a pigu³ki, których spo¿ywanie daje min. sidhi (moc, zdolno¶ci paranormalne)... Takie pigu³ki s± w rzeczywisto¶ci rozprowadzane do dzisiaj. Szczególnie poszukiwana jest krew z serca. Czaszka zabitego posiada równie¿ w³a¶ciwo¶ci magiczne”. To tylko kilka cytatów z artyku³u: Krwawe dzieje buddyzmu Dr She D Montford z NEXUSA nr 5 2005. Autorka napisa³a tak¿e ksi±¿kê „Ujawnienie propagandy i potworno¶ci tybetañskiego buddyzmu - sposób na osi±gniecie postêpu w konflikcie Tybet – Chiny”
Warto przy tej okazji tak¿e wspomnieæ o poparciu udzielonego Hitlerowi i nazistom przez mnichów tybetañskich, co pomog³o im uzyskaæ w³adzê.
   Dzielmy siê swoj± wiedz±, przemy¶leniami, do¶wiadczeniami, a nie opierajmy siê na s³owach autorytetów. Mój znajomy rolnik mawia, ¿e ludzie powo³uj±cy siê na autorytet s± kalekami, bo podpieraj± siê ich s³owami, jak lask±. Przekazuj±c informacje, opieraj siê na faktach, na tym co mo¿na sprawdziæ w rzeczywisto¶ci. Opieraj siê na wiedzy, a nie na wierze. Wszystko, co dzieje siê w cz³owieku, prawa jakim podlega, zjawiska, jakie siê tocz± we Wszech¶wiecie mo¿na sprawdziæ. Nie trzeba w nic wierzyæ, wszystko mo¿na poznaæ i dotkn±æ.
  Zadaj sobie pytanie: co przez tysi±ce lat istnienia buddyzmu zmieni³o siê na ¶wiecie. Czy buddyzm przyczyni³ siê do zlikwidowania cierpienia, g³odu, wojen. Zadaj pytanie: dlaczego dzisiaj Tybet jest w tak trudnej sytuacji. Przecie¿ nie ma przypadków. Jedno z uniwersalnych praw mówi: co wy¶lesz wraca do Ciebie. Czy buddyzm przyczyni³ siê do likwidacji istniej±cych podzia³ów miêdzyludzkich np. zlikwidowania kast: rz±dz±cych opozycji, misjonarzy i zwyk³ych „roboli”, którzy swoj± ciê¿k± prac± utrzymuj± te trzy grupy „krwiopijców”? Czy je wzmacnia?
Jak pomóc g³oduj±cym, cierpi±cym, umieraj±cym na uleczalne choroby ludziom?
   Czy Dalaj Lama lub inni ,,MISTRZOWIE"  przyczynii siê do rozwi±zania tego problemu?
 Jak to zrobiæ?
D³ugo zastanawia³em siê, a¿ przypomnia³em sobie zdanie, które kiedy¶ us³ysza³em: Je¿eli nie mo¿esz kogo¶ obdarowaæ kromk± chleba, bo nie masz, wówczas pomy¶l, ¿e mu go dajesz. Dzisiaj powinni¶my zdawaæ sobie sprawê, jakie dzia³anie ma my¶l. My¶l tworzy  Niewiele osób ma tego ¶wiadomo¶æ, a to powinna byæ podstawowa informacja przekazywana przez wszystkie tzw. autorytety. Dlaczego tego nie robi±? To proste, bo cz³owiek, gdy staje siê ¶wiadomy nie potrzebuje ju¿ ¿adnego autorytetu. My¶l± mo¿e pomóc drugiej osobie. My¶l siê realizuje, je¿eli wiêc pomy¶lê o potrzebach drugiej osoby i zobaczê, ¿e s± zrealizowane – to tak siê zacznie dziaæ. Gdyby¶my stale nie narzekali, nie tworzyli czarnych scenariuszy – to ¿ycie na Ziemi wygl±da³oby inaczej. Prosta wiedza – tworzysz my¶l± ¶wiat, zosta³a jednak g³êboko przed cz³owiekiem ukryta i to przede wszystkim przez religie. My¶l± mo¿na tak¿e pomóc osobom opuszczaj±cym cia³o. Nasza chwila skupienia pomo¿e im odej¶æ w spokoju zneutralizowaæ np. poczucie krzywdy, jakiej dozna³y za ¿ycia. P³acz, ¿al po utracie, wszelkie obrz±dki religijne tylko ten proces utrudniaj±.
Potrzebna nam jest wiedza jak rozwi±zywaæ problemy, a nie wiara, modlitwy, ¶piewy, mantry. Stoimy u progu nowej rzeczywisto¶ci, do której nie prze¶lizgnie siê nikt, kto kieruje siê wskazaniami autorytetów, a nie w³asnym my¶leniem. ¯aden wyznawca Jezusa, Buddy, Mahometa, je¿eli nie zacznie samodzielnie my¶leæ i nie uwolni siê od kodu wiary, nie wejdzie w kolejny etap.
fragment postu sokratka Inny punkt widzenia - Buddyzmhttp://www.nieziemskie.eu/

Cz³owiek bez cz³owieka -cz³owiekiem nie jest !


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 16, 2009, 13:24:35
To bardzo dobry tekst...
W religiach panosz± siê obietnice, ale tylko te nigdy nie spe³niaj±ce siê. Czy to bêdzie chrze¶cijañski dekalog, czy podobne teksty wywodz±ce siê z buddyzmu, maj± one na celu tworzenie hierarchii. Ze swych mistrzów uczyni³y nie do¶cignione wzory spychaj±æ zwyk³ego cz³owieka na przeciwleg³y biegun. Trzeba nam nowego spoj¿enia na rzeczywisto¶æ i odciêcia siê od raz ustalonych dogmatów, które s³u¿± w³adzy tzw. duchowych przywódców.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 16, 2009, 13:47:25
trzeba nam wspoldzialania, wizji, celu, swiadomosci..


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Luty 16, 2009, 13:59:06
Dobrze napisane.  :)

Powinni¶my sami w sobie odnale¼æ autorytet. Nie którzy ludzie sami oceniaj± siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.

Ale nie mówiê aby¶cie siê pozbywali autorytetów ale aby¶cie siê nie stawali ich klonami.
O to chodzi. :)


Pozdro
Mora :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 16, 2009, 21:22:56
Nie którzy ludzie sami oceniaj± siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.


Równie destrukcyjne jest zbyt wysokie mniemanie o sobie. W pierwszej kolejno¶ci dla osób postronnych, pó¼niej dla tej¿e jednostki.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Luty 16, 2009, 21:52:14
Nie którzy ludzie sami oceniaj± siebie zbyt nisko co prowadzi do autodestrukcji.

Potwierdzam. :)



Równie destrukcyjne jest zbyt wysokie mniemanie o sobie. W pierwszej kolejno¶ci dla osób postronnych, pó¼niej dla tej¿e jednostki.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 17, 2009, 10:13:02
   Gdy przegl±da siê ró¿ne strony internetowe, blogi, fora mo¿na zauwa¿yæ w wypowiedziach z jednej strony wzrastanie emocji, napiêæ, konfliktowo¶æ, która dla zasady ma podtrzymywaæ walkê. Z drugiej – za¶ wyczuwany jest lêk, obawy. Bowiem nat³ok pêdz±cych zdarzeñ i bezradno¶æ przeciêtnego cz³owieka wobec faktów, na które zdaje siê nie mieæ wp³ywu, sprawia, ¿e narastaj± frustracje, zawirowania psychiczne, niepokoje umys³owe.


  Ostatnio coraz czê¶ciej upublicznia siê wiekowe manipulacje prowadzone na Ziemianach spoza Ziemi. Rozwibrowanie emocjonalne, niestabilna psychika, powszechnie panuj±cy lêk, przeró¿ne choroby w obrêbie cia³a równie¿ umys³u to wynik dzia³añ paru cywilizacji pozaziemskich ( Jaszczury, Hebrajczycy, Aryjczycy). Wielu z przedstawicieli tych ras dziêki znacznej przewadze wiedzy przyniesionej ze swoich rodzimych planet do dzisiaj potrafi transformowaæ swoje fizyczno¶ci ró¿ni±ce siê od ziemskich cia³ w pow³oki identyczne z ziemskimi lub nawet energetycznie wnikaæ w niektórych Ziemian i bytowaæ w nich zgodnie z w³asnym interesem.


  Generalnie obcym przybyszom chodzi o to, by przetrwaæ wraz z fizyczno¶ci± odczuwany coraz wyra¼niej czas prze³omu na Ziemi. Drugim elementem tej gry jest chêæ zredukowania jak najwiêkszej liczby rdzennych Ziemian- mówi siê nawet o 80 proc. by przybysze mogli zaj±æ jak najwiêcej przestrzeni ju¿, po przemianach.


  Dlaczego Ziemia jest tak istotna w walce o przetrwanie? Wszystkim wymienionym rasom pozaziemskim, którzy mieszali w naszych dziejach by³o wiadome, ¿e wszystkie do¶wiadczenia prowadzone na Ziemianach maj± przygotowaæ cia³a uniwersalne tzn niezniszczalne, wiecznie trwa³e. St±d Ziemia sta³a siê wielk± aren± i przegl±dem wszelkich reakcji i my¶li z ca³ego Wszech¶wiata. Ziemia to zarazem tygiel, w którym musz± siê dopaliæ i roz³adowaæ wszelkie przejawy starej epoki.


  Uniwersalne cia³o mo¿na osi±gn±æ dziêki indywidualnemu wysi³kowi i do¶æ mozolnej pracy nad sob±.
Uniwersalizacja to wynik wypracowanych talentów, zdolno¶ci, które w trakcie wypracowywania wymaga³y wzbudzania najró¿niejszych reakcji, emocji, stosowania chwytów, by wyprzedziæ partnera lub przeciwnika, ale te¿ trudu w rozpoznawaniu mo¿liwo¶ci cia³a, zdobywaniu odporno¶ci psychicznej. By w finale doprowadziæ do zrównowa¿enia wszelkich stanów emocjonalnych,wyciszenia intelektualnego umys³u, niejako pozostawienia zdobyczy uprzednich epok na rzecz neutralno¶ci i wibracyjnej ciszy cia³a umys³u i psychiki.


  Zadaniem pozaziemskich cywilizacji, by³o stymulowanie na Ziemi indywidualnego rozwoju, modelowanie zdarzeñ, sytuacji, relacji miêdzyludzkich, które wymusza³yby proces uniwersalizacji. Jednak by³o to pole dzia³ania od pocz±tku zagro¿one nadu¿yciami. Oczywi¶cie obcy skorzystali z takich mo¿liwo¶ci. Przez wieki wydawa³o siê, ¿e mog± bezkarnie eksperymentowaæ, dostarczaæ ludzkim istnieniom udrêki, sami mianuj±c siê bogami, pozostawali poza skutkami w³asnych pomys³ów. Lecz jak siê okaza³o siê do czasu.


  Teraz nastaje moment rozliczenia bogów. Wielu z tzw bogów reptiliañskich, hebrajskich,czy Aryjczyków do¶wiadczy³o tego na w³asnej skórze. Musia³o skoñczyæ w³asn± egzystencjê , bo nie byli w stanie dostosowaæ siê do wymagañ nowej rzeczywisto¶ci. Gdy warunkiem trwania by³a rezygnacja z funkcji boga a tak¿e z paso¿ytniczej egzystencji, w wiêkszo¶ci wybierali zag³adê.


  Na Ziemi jednak pozosta³o z³o po epoce bogów, które Ziemianie musz± zneutralizowaæ sami. A to wymaga obudzenia ¶wiadomo¶ci, odrzucenia dotychczasowych autorytetów , dotarcia do wiedzy o budowie cz³owieka, która by³a skrzêtnie ukrywana przez wszystkie systemy religijne. To istny szok dla wielu zakodowanych przez religie Ziemian.
 

  Zmiana my¶lenia nie bêdzie prostym ani ³atwym procesem . Tym bardziej, ¿e wiele kodów dzia³a³o niczym automat w³±czany do pod¶wiadomo¶ci ju¿ w ¿yciu p³odowym Ziemian. Uruchomiony kod w pod¶wiadomo¶ci sprawia³, ¿e ju¿ zupe³nie prosto w pó¼niejszym ¿yciu mo¿na by³o pobudzaæ intelekt, który automatycznie ³±czy³ siê z tre¶ciami pod¶wiadomo¶ci i jak po sznurku uruchamia³ realizacjê zdalnie sterowanych „boskich” programów.


  Czy mo¿na wyrwaæ siê z tych uzale¿nieñ, gdy rzeczy pilnuje w³asna osobowo¶æ, bêd±ca sum± reakcji i my¶li trzech wymienionych aspektów?
Mo¿na, ale wszystko zale¿y od poszczególnych jednostek i ich decyzji odno¶nie dalszego losu ( czyt. przetrwania) A tu zasady s± proste i dla wszystkich jednakowe. Najwa¿niejsza jest KONTROLA REAKCJI, MY¦LI i WYPOWIADANYCH S£ÓW, oraz brak identyfikacji siebie wy³±cznie z form± cielesn±. Kontrolê mo¿na uzyskiwaæ za pomoc± prostych æwiczeñ.


   Ziemianie nawykli przez wieki do wszelakich rytua³ów wol± bezmy¶ln± modlitwê, medytacjê, jogê. Nie s± w stanie przyj±æ do wiadomo¶ci, ¿e z³y nastrój , zdenerwowanie, w¶ciek³o¶æ mo¿na zlikwidowaæ za pomoc± wymuszonego u¶miechu. Koncentracja na u¶miechu zak³óca impuls z zewn±trz, który wywo³a³ wzburzenie i powoduje spokojne roz³adowanie go przez cia³o do ziemi.. W ten sposób nie dochodzi do sytuacji: akcja -reakcja i nie ma wzmocnienia rozedrgania we wszystkich cia³ach cz³owieka( my¶lowe, emocjonalne, fizyczne)


  Je¶li nauczy³a¶/e¶ siê odruchowego u¶miechu i potrafisz za jego pomoc± likwidowaæ niepo¿±dane bod¼ce zewnêtrzne, czas na nastêpne - d¼wiêkowe æwiczenie. Mo¿esz je stosowaæ zamiast d³ugotrwa³ej medytacji wyciszaj±cej: Na spokojnym, niezbyt g³o¶nym tonie powtarzaj, kiedy tylko sobie przypomnisz w ci±gu dnia: ” ten, ta, to”. Monotonne intonowanie tych s³ów sprawia, ¿e aktywizuj± siê w nas drgania na trzech poziomach, uruchomiaj±c u¶pione predyspozycje. Je¶li ta metoda wejdzie w automatyczny nawyk cia³a, ani siê spostrze¿esz, ¿e stare zapisy pod¶wiadomo¶ci, chaos z nich p³yn±cy, nag³e ustêpuj±.


  Poobserwuj swoje reakcje na te informacje. Je¶li Ci siê wydaj± zbyt proste, ¿eby mog³y byæ skuteczne – twoja strata. Mogê tylko powtórzyæ, ¿e bez wyspokojenia i kontroli reakcji, my¶li i wypowiadanych s³ów- dla nikogo nie ma NOWEGO.
autor sokratekh ttp://www.nieziemskie.eu/viewtopic.php?f=6&t=92


Cz³owiek bez cz³owieka -cz³owiekiem nie jest !


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 17, 2009, 21:26:56
Ciekawe, to. A co jeszcze ciekawsze, tak robiê o d³u¿szego czasu, poza tym "ten, ta, to. Nie mogê w ¿aden sposób przemóc siê do medytacji, jogi, opuszczania cia³a - ¶wiadomego.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 17, 2009, 22:53:14
No to ja mo¿e trochê inaczej o „samodzielnym” my¶leniu i gromadzeniu wiedzy.  ;D
Tyle siê o niej tu pisze. Moja wiedza, twoja wiedza, prawdziwa, fa³szywa, naukowo udowodniona, przyjmowana na wiarê, wewnêtrzna, zewnêtrzna itd., itp. Czym zatem jest wiedza? I gdzie ona jest? Co jest jej budulcem?

Informacja – w ogólnym znaczeniu my¶l (wyra¿ona lub nie) opisuj±ca co¶. Obiektywnie neutralna, dopóki nie trafi do twego umys³u. Twój intelekt, psychika, mentalno¶æ, dotychczasowe przekonania itd. subiektywizuj± to, co nap³ynê³o z zewn±trz. Staje siê to ju¿ twoje, lub nawet tob±. Nabiera wa¿no¶ci, warto¶ci. Jako warto¶æ wprowadzona zostaje do obiegu i rozpoczyna siê targowanie wiedz± oraz monopolem na ni±. Do³±czaj± emocje. My¶li i s³owa doznaj± czasami wrêcz kosmicznych przyspieszeñ, by w koñcu pogrubione, podkre¶lone, podkolorowane wyl±dowa³y na tym, czy innym forum, w tej, czy innej gazecie, ksi±¿ce, byleby tylko nie przepad³y, byleby zosta³y zauwa¿one, docenione byleby nie zginê³y w g±szczu bitów informacyjnych. Musisz przecie¿ zostawiæ ¶lad.
A ¿ycie ucieka.

Ty jednak czujesz, ¿e wnios³e¶ wk³ad, nauczy³e¶ kogo¶, czego¶, przekaza³e¶ receptê lub chocia¿by przekaza³e¶ cz±stkê siebie. Patrzcie, to moje … taki jestem …. wiem … mam wiedzê … (tu EGO Thotala siê k³ania  ;D) A co wiesz? Kim jeste¶? Co trafi³o do twego umys³u i co z tym zrobi³e¶? A mo¿e to wcale nie ty zrobi³e¶? A jednak nazywasz to twoim, walczysz o to.
Co teraz odczuwasz? Sprzeciw? Niezgodê z tym, co powy¿ej?

Czy mo¿e jaka¶ cz±stka ciebie wie … przeczuwa … ¿e to wszystko to szum informacyjny, nie wart twego ¿ycia?  ¯e ¿ycie, to co¶ innego, nie ci±g³e gromadzenie i przetwarzanie informacji. No tak, ale przecie¿ ¶wiadomo¶æ, powiesz … trzeba poszerzaæ …
A czy ¶wiadomo¶æ, to zbiór informacji?  A mo¿e ¶wiadomo¶æ, to stan bycia, trwania w ciszy? Kontemplacji siebie w swoim odczuwaniu? Lecz czy nie jest to zarazem odbieranie bod¼ców na wszelkich poziomach oraz ich przetwarzanie? A przecie¿ bod¼ce, to tak¿e informacje. Czy my sami nie jeste¶my przypadkiem okre¶lonym zbiorem informacji?
Nasze cia³o, dusza, duch, to zapis o nas. Czym wiêc jest bycie? Ci±g³ym rozkodowywaniem siebie? W³asnej wiedzy? Jeste¶my wiedz± poszukuj±c± wiedzy? Jeste¶my informacj± nadaj±c± sens informacjom, by zmieniaæ wci±¿ zapis?

Cz³owiek, jaszczur, hebrajczyk, bóg i Bóg … to wszystko zapisy, biliony bitów informatycznych … i  nasza mizerna próba ogarniêcia tego …
Jakim programem? Jaki sens nadajemy temu, co do nas trafia? Jak mocno przywi±zujemy siê do tego? Zagro¿ona Ziemia? Zagro¿ony umys³?
A ja, to ja …
Czy wiedza jest prawd±? A co to prawda?

Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 18, 2009, 00:03:41
Bardzo dobry tekst PTAKU, tylko te "wycieczki" spowodowane jak±¶ s³abo¶ci± ???


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 18, 2009, 00:21:30
A czym jest ta Twoja Wiedza?

Twoja wiedza jest tylko tym co zaakceptowales swoimi  wszystkimi zmyslami jako wiedze.
Nic wiecej.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 18, 2009, 00:35:58
Laguno, powielasz tekst zawarty w innym watku, wystarzylo poprosic moda o jego wyodrebnienie, ale dobrze byc moze tu odpowiem bardziej racjonalnie - mam teraz wiecej czasu na przemyslenia...

Bodhisattwa, który s³yszy, jak pod±¿aj±cy innymi ¶cie¿kami lub ¼li ludzie, ¼le mówi± o wskazaniach Buddów lub wyra¿aj± swoj± pogardê wobec nich, powinien czuæ siê tak, jakby jego serce przeszywa³o trzysta w³óczni, albo jego cia³o przebija³o tysi±c no¿y lub mia¿d¿y³o tysi±c pa³ek. Wola³by on raczej cierpieæ samemu w piek³ach przez sto eonów, ni¿ s³yszeæ jak z³e istoty pogardzaj± wskazaniami Buddy. O ile¿ jednak gorsze by³oby, gdyby to uczeñ sam mia³ ³amaæ wskazania lub podjudza³ innych, aby to czynili?

Kiedy s³ysze 'egoistyczne i okrutne' s³owa moje serce pêka, a moja inteligencja zamiera...Wik³ajac sie w dyskusje na temat oskar¿eñ, degraduje sie broni±c swoich pogladów. Wobec pogladów przeciwnych czyli czego¶, do czego nie moge przekonaæ. A jednak ostatnim tchem, wole wystawic siebie na cierpienie niz pozwoliæ na degradacje tego w co wierze...i czego nikt nie potrafi mi odebraæ.


Proponujê zapoznanie siê z artyku³em z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005,
prosze o bezposredni linek do tego artyku³u, a nie wy³acznie fragmenty

Cytuj
Dowody umieszczono na wystawie Tybetañskich Zabytków Spo³ecznych i Historycznych w Pekiñskim Pa³acu Kultury Narodów
pakistan mówicie..osrodek Islamu, który niejako z urzedu walczy z relgiami niewiernych (celowo pisze religiami a nie z wiernymi)

Cytuj
Rab Ge: „ Buddyjska ceremonia odbêdzie siê tutaj. Potrzebujemy miêsa, serc i krwi, wszelkich zwierz±t, czterech ludzkich g³ów, wnêtrzno¶ci, czystej krwi, mêtnej krwi, ziemi z ruin, krwi menstruacyjnej wdowy, krwi trêdowatego, wody artezyjskiej........”
Kim jest RabGe ? bo nie sadze aby byl buddysta (rab..rab rabin?) który slubowa³ dotrzymanie wskazañ. Czy nie wierze ze takie rzeczy sie dziej± na swiecie? Otóz dzieja sie i to w kazdym narodzie, ale po to sa wskazania aby takiego z³a nie czyniæ. Btw niegdzie nie spotkalam sie aby buddyzm postulowal sk³adanie jakichkolwiek ofiar...

Cytuj
Padmasambhawa – za³o¿yciel tybetañskiego buddyzmu, przytacza przyk³ad, mówi±cy, ¿e w dzieciñstwie zabi³ ch³opca, który zgodnie z jego przewidywaniami, mia³ w przysz³o¶ci dokonaæ wstrêtnych uczynków”
Prosze podac ¿ród³o tego tekstu o Padmasambhawie

Cytuj
Guhyasamajatantra
Podobniez nie znam autorytetu o takim imieniu..

Cytuj
„Podobne zalecenia mo¿na znale¼æ w Kalaczakrze Tantrze, która zaleca adeptowi mordowanie tych, którzy gwa³c± nauki Buddy, przy czym instruuje, aby czyniæ to ze wspó³czuciem......... u¿ywanie szcz±tków zniszczonego oponenta w charakterze rytualnych utensyliów lub zjedzenie jego cia³a ma podobno jeszcze bardziej wzmocniæ.”
W tantrze nie ma tabu, lecz odnosi sie ona g³ównie do seksu miedzy partnerami. A zabijanie samo jest z³amaniem nauk Buddy, nie mozna wiec ze wspo³czuciem karac tych co 'gwa³ca nauki' i jednoczesnie samemu to czyniæ. W tym fragmencie widac ze autor/ka tekstu kompletnientych 'nauk Buddy ' nie zna.

Cytuj
To tylko kilka cytatów z artyku³u: Krwawe dzieje buddyzmu Dr She D Montford z NEXUSA nr 5 2005. Autorka napisa³a tak¿e ksi±¿kê „Ujawnienie propagandy i potworno¶ci tybetañskiego buddyzmu - sposób na osi±gniecie postêpu w konflikcie Tybet – Chiny”
Ach, wiec autorka zamuje sie konfliktem chiñsko-tybetañskim? I ujawnienie tych 'potwornosci' ma byc motorem postepu, czy zniewolenia dzikich tybetanczyków przez cywilizowanych Chiñczyków?

Cytuj
Zadaj sobie pytanie: co przez tysi±ce lat istnienia buddyzmu zmieni³o siê na ¶wiecie.
Czy ma³e pañstewko lezace wysokow górach, mo¿e albo ma zmieniæ swiat?
 
Cytuj
Czy buddyzm przyczyni³ siê do zlikwidowania cierpienia, g³odu, wojen.
Czy buddyzm kiedykolwiek nawolywal do wojny, wykonal taka ekspansje?

Cytuj
Zadaj pytanie: dlaczego dzisiaj Tybet jest w tak trudnej sytuacji. Przecie¿ nie ma przypadkówzi na swiecie by³o malo realne.
A tu mam odpowiedz :) To bardzo proste: Tybet by³ panstwem hermetycznym, dostanie sie po za jego granice dla wiekszo¶ci ludzi by³o ma³o realne. Poprzez chiñska okupacje, nauczyciele zostali zmuszeni do ucieczki  i rozprowadzaja swa wiedze po ca³ym swiecie - wczesniej nie by³o to mozliwe. Dzieki tym niesprzyjaj±cym okolicznosciom mozemy sie cieszyæ t³umaczeniem sutr, niemal na wszystkie jezyki swiata.

Cytuj
Czy buddyzm przyczyni³ siê do likwidacji istniej±cych podzia³ów miêdzyludzkich np. zlikwidowania kast: rz±dz±cych opozycji, misjonarzy i zwyk³ych „roboli”, którzy swoj± ciê¿k± prac± utrzymuj± te trzy grupy „krwiopijców”?
U nas widze te same grupy 'krwiopijców' - rzadzacych, opozycje i kler. Po za tym dlaczego buddyzm, po zaledwie kilkudzisieciu latach przelamania hermetycznosci kraju, mia³by nagle i bez klopotów zbawic swiat? A moze jeszcze wszystko przed nami i marsz Dharmy, niedawno sie rozpoczo³? mamy natomist za soba 2tys lat Chrze¶cijañstwa i z jakim efektem?

Cytuj
Jak pomóc g³oduj±cym, cierpi±cym, umieraj±cym na uleczalne choroby ludziom?
Czy Dalaj Lama lub inni ,,MISTRZOWIE" przyczynii siê do rozwi±zania tego problemu?

A czy ktokolwiek jest w stanie rozwi±zac ten problem i daleczgo to buddyzm ma odpowiadac za 'cale z³o swiata'?
Mówione nam jest ze 'Jezus nas zabawi³' ale czy to zlikwidowalo okrpieñstwa jakie dokonano w Europie podczas wojny?

Cytuj
D³ugo zastanawia³em siê, a¿ przypomnia³em sobie zdanie, które kiedy¶ us³ysza³em: Je¿eli nie mo¿esz kogo¶ obdarowaæ kromk± chleba, bo nie masz, wówczas pomy¶l, ¿e mu go dajesz.
Niestety ale w ten sposób, ten cz³owiek sie nie naje


I ostatnia refleksja na zarzuty o ograniczeniu wszelkich religii. Buddyzm to praktyka, a Siddarta Guttama do koñca pozosta³ cz³owiekiem.

A teraz Laguno, czy us³ysze zarzuty:
- ¿e nie potrafie samodzielnie myslec poniewaz 'utorzsamiam sie z buddyzmem i chce go bronic'?
- czy to ze wogóle formuuje odpowiedz znaczy wed³ug ciebie ze 'nie potrafie myslec'?
Z jednej strony zarzucasz tekst który jest zwyk³ym oskarzeniem przyjetych przezemnie wartosci, z drugiej w temacie zastrzegasz ze 'obrona autorytetu' jest oznak± braku myslenia - czy to celowa pulapka, aby nikt nie odwazy³ sie broniæ osobistego systemu? Macie mnie ¿e tak powiem za bezmózga, bo nie kracze w hurze za Davidem Icke?


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 18, 2009, 00:41:23
Thotal,  „wycieczki” nie by³y do Ciebie, lecz do tego, co „stworzy³e¶” i co ¿yje ju¿ w³asnym ¿yciem.
Przecie¿ wiesz, ¿e Ciê lubiê a my¶li, które wyra¿am, to jedynie przelot ptaków …

Kiaro, sama chcia³abym wiedzieæ, czym jest moja wiedza.
Dzi¶ akceptujê to, jutro co innego.

Dobrej nocy  :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Luty 18, 2009, 01:10:24
Postanowi³am za³o¿yæ nowy w±tek , poniewa¿ spodoba³a mi sie kwestia jak± poruszy³ Pretras - SAMODZIELNE MY¦LENIE, czym dla Was jest i do czego da¿y ?????
PETRAS- Dlatego przenoszê Twój post tutaj bo my¶lê temat ciekawy........


,,Dalaj Lama  i inni mistrzowie"
[/b]
 Uto¿samiona z religi±, autorytetem osobowo¶æ, broniæ bêdzie swego do ostatniej kropli krwi. Proponujê zapoznanie siê z artyku³em z czasopisma „NEXUS” nr 5/43/2005, w którym opisane s± metody, stosowane przez mnichów tybetañskich, nie ró¿ni±ce siê niczym od metod stosowanych przez inkwizycjê.

LAGUNO, a gdzie Twoje samodzielne my¶lenie w takim razie skoro podpierasz siê aryku³ami z brukowca o nazwie '' NEXUS''.
Ty nie rozumiesz ideii buddyzmu, nie rozumiesz co to znaczy - STAN O¦WIECENIA BUDDY zawarty w tej filozofii  i nauce.
Wiêc dam Ci taki przyk³ad:
kamieñ jest totalnie nie¶wiadomy, drzewo jest nie¶wiadome, zwierze jest wpó³¶wiadome, cz³owiek jest ¶wiadomy, lecz stan (Buddy) to totalna ¶wiadomo¶æ.
Musia³aby¶ mieæ korzenie buddyjskie, aby zrozumieæ o co tu chodzi.
Powiem Ci tylko tyle, ¿e filozofia Buddy niczego nie uczy, lecz ona raczej oducza.
Stan Buddy to stan ¶wiadomo¶cii.A wiesz co oznacza ¶wiadomo¶æ.
¦wiadomo¶æ oznacza tylko jedno nic wiêcej  - samo¶wiadomo¶æ.
To podró¿ w g³±b swego serca.




Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 18, 2009, 19:20:23
 Szkoda, ¿e cz³owiek nie uto¿samia sie z cz³owiekiem tylko z religi±. Fajnie by by³o jakby cz³owiek spotyka³ sie z cz³owiekiem, a nie buddysta z katolikiem, protestant z prawos³awnym,    hebrajczyk z mahometaninem itd [przepraszam, ¿e wszystkich religii nie wymieniê, nie chce nikogo uraziæ]. Uto¿samianie sie z jak±kolwiek religi± powoduje, ¿e spotkanie dwóch ludzi o innych religijnych przekonaniach wywo³uje podzia³. Podzia³ rodzi konflikt i zamiast wymiany wiedzy nastêpuje..................
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna D. Luty 18, 2009, 20:25:53
Szkoda, ¿e cz³owiek nie uto¿samia sie z cz³owiekiem tylko z religi±. Fajnie by by³o jakby cz³owiek spotyka³ sie z cz³owiekiem, a nie buddysta z katolikiem, protestant z prawos³awnym,    hebrajczyk z mahometaninem itd [przepraszam, ¿e wszystkich religii nie wymieniê, nie chce nikogo uraziæ]. Uto¿samianie sie z jak±kolwiek religi± powoduje, ¿e spotkanie dwóch ludzi o innych religijnych przekonaniach wywo³uje podzia³. Podzia³ rodzi konflikt i zamiast wymiany wiedzy nastêpuje..................
pozdrawiam

A gdy spotka siê wolny deista z wyznawc± jakiej¶ wiary to co nastepuje?  8)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 18, 2009, 21:09:59
My¶lê, ¿e cz³owiek z cz³owiekiem te¿ siê spotykaj±.
Tylko, ¿e ró¿ne s± te nasze cz³owieczeñstwa …


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 18, 2009, 23:33:41
I jeszcze s³ówko co rozumiem poprzez Satre, a co Nowe. Stary ¦wiat to narzucony mi katolicyzm kiedy by³am jeszcze niemowleciem i nie mog³am wybierac. Pewnie gdybym mogla wybrac jakis kult, najbli¿szy by³by mi zblizony do natury, albo jakies tañce czarownic przy  ksiezycu.
Obrzedy katolickie odrzucilam jako nastolatka, chyba po komunii. Pamietam wtedy ze by³am zawiedziona, ca³ymi przygotowaniami modlami, zjad³am oplatek i...nic sie nie wydarzy³o.

Nowe - to dla mnie wlasnie buddyzm i d³ugie rozmyslania czy zawarte tam tezy s± s³uszne, ale bez przylaczania sie do zadnej wspólnoty i czynienia obrz±dków.
Moznaby jeszcze podywagowac o ró¿nicy mniedzy braminem a kap³anem. Ten pierwszy zajmuje sie szukaniem i obja¶nianiem wiedzy, drugi podejmuje dzia³ania dla rezutlatów (jak wlasnie odprawianie mszy, podczas której wierni spozywaja 'cia³o boga'). W hindui¼mie ofiary dla bogów s±/ lub by³y nieod³aczna czesci± religii... Ale nawet Vedy(Bhagavatam) wspominaja o bezcelowosci takiego 'przyodobania sie'

K4.r29
47 Mój drogi królu Barhismanie, nie powiniene¶ nigdy, z powodu ignorancji, pe³niæ rytua³ów wedyjskich i podejmowaæ dzia³añ dla rezultatów, o których byæ mo¿e przyjemnie siê s³ucha, ale które mog± wydawaæ siê celem interesu w³asnego. Nigdy nie powiniene¶ uwa¿aæ ich za ostateczny cel ¿ycia.
48 Osoby mniej inteligentne uwa¿aj± rytualistyczne obrzêdy wedyjskie za wszystko. Nie wiedz±, ¿e celem Ved jest zrozumienie ich w³asnego domu, w którym ¿yje Najwy¿szy Osobowy Bóg. Nie wykazuj±c zainteresowania swym prawdziwym domem, pozostaj± w iluzji i szukaj± innych domów.
49 Mój drogi królu, ca³y ¶wiat pokryty jest ostrymi ¼d¼b³ami trawy ku¶a, i z tego powodu rozpiera ciê duma, gdy¿ zabija³e¶ w ofiarach, ró¿ne gatunki zwierz±t. Z powodu swej g³upoty nie wiesz, ¿e jedynym sposobem zadowolenia Najwy¿szego Osobowego Boga jest s³u¿ba oddania. Nie mo¿esz tego zrozumieæ. Powiniene¶ wykonywaæ jedynie te czynno¶ci, które zadowalaj± Osobê Boga. Powinni¶my posiadaæ to wykszta³cenie, dziêki któremu bêdziemy mogli wznie¶æ siê do wiadomo¶ci Kryszny.


Tak to tekst o Krysnie, ale nawet w takich ksiegach mozana znale¼æ ziarenko prawdy ;)

A co kaplani sadz± o swoich rytua³ach?
K4r727 Kap³ani zwrócili siê do Pana, mówi±c: O Panie, transcendentalny wobec materialnych zanieczyszczeñ, z powodu kl±twy wypowiedzianej przez ludzi Pana ¦ivy przywi±zali¶my siê do dzia³añ przynosz±cych korzy¶ci i dlatego jeste¶my upadli i nic o Tobie nie wiemy. Przeciwnie, jeste¶my teraz uwik³ani w zalecenia trzech dzia³ów wiedzy wedyjskiej, pod pretekstem spe³niania rytua³ów w imiê yajni


I jeszcze fragmencik historii, kiedy pó³bogowie prosz± bramina o przyjecie funkcji kap³ana - dla okreslonej korzy¶ci:
K6r7
36 O wznio¶li zarz±dcy ró¿nych planet, prawdziwy bramin, który nie ma materialnej w³asno¶ci, utrzymuje siê dziêki przyjmowaniu ¶ilonchana. Innymi s³owy, zbiera on ziarno pozostawione na polu i na ziemi placu targowego. W ten sposób bramini wiod±cy ¿ycie rodzinne, którzy rzeczywi¶cie przestrzegaj± zasad wyrzeczenia i pokuty, utrzymuj± siebie jak równie¿ swoje rodziny i spe³niaj± wszystkie konieczne pobo¿ne czynno¶ci. Bramin, który pragnie osi±gn±æ szczê¶cie poprzez zdobywanie bogactwa drog± profesjonalnego kap³añstwa, bez w±tpienia musi mieæ bardzo nisk± mentalno¶æJak móg³bym przyj±æ takie kap³añstwo?
37 Wszyscy jeste¶cie moimi zwierzchnikami. Dlatego, chocia¿ przyjmowanie kap³añstwa jest czasem hañbi±ce, nie mogê odmówiæ nawet waszej niewielkiej pro¶bie. Zgadzam siê byæ waszym kap³anem. Spe³niê wasz± pro¶bê, po¶wiêcaj±c temu moje ¿ycie i w³asno¶æ.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 15:22:53
Tia co sie tyczy KK to ciekawi mnie jak wyt³umacz± ¿e historia o Jezusie jest kropka  w kropkê kopi± historii o Horusie :), która no có¿ by³a napisana ,,troszkê" wcze¶niej.
Czy KK przeprosi jak za Galileusza i za Inkwizyzje? :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Luty 19, 2009, 15:27:43
moi oboje rodzice to praktykuj±cy buddy¶ci, tak od 30 lat jako¶, ja medytuje od 10 roku ¿ycia jako¶, by³em wielokrotnie w o¶rodkach buddyjskich w ca³ym kraju, uczestniczy³em w zbiorowych medytacjach i praktykach, jednak chodzi o liniê przekazu Dalajlamy a nie Karma Kagyu bo oni neguj± Karmapê i Dalajlamê  ::)

718'


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 15:46:30
I co z tego ze historia o Chrystusie jest podobna do Horusa?, nauczanie Krysny tez jest bardzo zblizona do nauczania Chrystusa - ale w vedach jest wyjasnione wcielanie sie najwyzszego Pana, Budda tez nauczal o milosierdziu, wspolczuciu, bodhiswatowie - to tak jak uczniowie Chrystusa. Buddyzm Tybetanski jest bardzo podobny do katolicyzmu:)

Wiedza jest rozsiana po calym swiecie

Wedy - Wiedza - bhagwadgita
Buddyzm - psychologia umysl
Tora - Prawo ale tez prowadzenie narod wybrany - jego historia ukazuje nam wedrowke czlowieka do zrodla..,
TAO - tez droga, harmonia z natura
Majowie - wyjasnienie praw czasu
Chrzescijanstwo NTestament - ..milosc to co najwazniejsze, ofiara samego siebie, ale tez naucza o mozliwosci koncu swiata, szatanie itd...


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 16:41:29
         
Cytuj
Wiedza jest rozsiana po calym swiecie

Wiedza czy wiara? Bo po ca³ym ¶wiecie [ziemi ][to chyba rozsiana jest wiara czyli religie]
 Dziadunio kiedy¶ nauczali co by to wiara by³a wrogiem wiedzy. Rzekli, a babcia przytakneli, ¿e jak by by³o inaczej to by s³owian nie nawracano mieczem i ogniem. I murowane ¶wi±tynie zgodnie by sta³y pobok gajów wytchnienia :)
pozdrawiam
 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 19, 2009, 16:44:48
Pertas a czym dla Ciebie rozni sie wiedza od wiary?

Kiara :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 16:57:51
Wiedza to rozwój ¶wiadomo¶ci - ci±g³y rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ¶lepa uliczka.
 To tak najpro¶ciej pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 17:02:45
Wa¿ne by cz³owiek spotyka³a sie z cz³owiekiem 
Je¿eli to prawos³awny spotka sie z cz³owiekiem lub innowierc± wystapi róznica zdañ czyli podzia³
Np moja znajoma [bardzo j± lubie] obrazi³a sie na mnie bo powiedzia³em ,¿e Kriszna by³ chudzielcem.
Mo¿e dla mnie zrozumia³e by by³o, gdy to j± bym tak nazwa³
Sama widzisz szanowna Kiara jak wa¿ne jest nie uto¿samianie sie z jak±s religi± tylko z cz³owiekiem bo to pozwala na czysty odbiór informacji
Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 17:09:51
zdobywajac wiedze musisz w cos wierzyc lub jakby to powiedziec swiadomie akceptowac
reszte zweryfikujesz po smierci


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 19, 2009, 17:34:22
Buddyzm Tybetanski jest bardzo podobny do katolicyzmu:)

To chyba ma³o katolicyzm znasz, bo czy sk³adane sa tam ofiary tak jak na coniedzielnej mszy?

Wedy to nie tylko BhagavadGita (bo to zaledwie jeden dialog z Ved)
Tora - to prawo przyczyny i skutku, a dzieje Izraela sa tylko przykladem (tlem)
Tao - to ca³o¶æ, zespolenie przeciwieñstw jang-jin
a Chrze¶cijañstwo - to zlepek kultur pogañskich które zasymilowa³o na swoje potzreby (ofiara, spozywanie pradasam, watki z zycia Krysny, Horusa, zimowe przeslienie-boze narodzenie i tylez innych ze trudno je ju¿ wyodrebiniæ)

Cytuj
Nie wa¿ne kto historiê opowiada ale o czym opowiada ta historia- Aleksandrer Sowa!
ta historia, opowiada g³ównie o pogladach pana Sowy, a pogl±dy moga bardzo mijac sie z rzeczywistosci±


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 19, 2009, 17:44:05
Buddyzm Tybetanski to zlepek bonu buddyzmu i taoizmu?:) - dlatego uwazam ze czystszy jez zen..
Chrzescijanstwo to Chrzescijanstwo - katolicyzm to katolicyzm, Rzym to Rzym chodzi o prawde ktora sie dokonala i dokonuje

coz a przeciez chodzi tylko o milosc...i o to ze system tego swiata jest zly..


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Luty 19, 2009, 17:57:29
Wklejam tekst który do¶æ dok³adnie odzwierciedla to co ja my¶lê na poruszony temat:
http://kodczasu.ronus.pl/forum/viewtopic.php?p=24299#24299
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 20:32:15
 Tia chyba za nied³ugi czas Dariusz zwróci nam uwagê, ¿e odbiegamy od tematu  :)

                   Jak ma sie samodzielne my¶lenie do uto¿samiania sie z religi±, z jak±kolwiek?.
 
  W religiach wszystko lub prawie wszystko mamy ,,podsuniête pod bródkie".

 Zamiast wyci±gania wniosków z w³asnych do¶wiadczeñ i wymieniania siê nimi, czytamy, uczymy sie cytujemy do¶wiadczenia innych.

 Wielokrotnie pomaga³y one danym jednostkom, które ich do¶wiadcza³y, lecz niekoniecznie pomog± komu¶ innemu.   

                        Fajnie jest to sprawdziæ, zastosowaæ w praktyce.

  Zapytaæ siebie samego, poobserwowaæ.

Zastanowiæ sie, czy dziêki zastosowaniu nauk, æwiczeñ, relaksacji, jestem lepszym cz³owiekiem, wiêcej postrzegam, wiecej do¶wiadczam, wiecej widzê, wiecej czuje, czy jest we mnie wiecej u¶miechu, rado¶ci, a mniej lêku, agresji. Czy jest w nas równowaga, harmonia yin-yang.

 Je¶li wtedy kto¶, z kim wymienimy sie wiedz±, do¶wiadczeniem, powie nam, ¿e co¶ robimy nie tak, to spokojnie zapytamy go jak nie tak, to jak?

  Je¿eli danej informacji nie sprawdzamy, to wierzymy, wiec jednego nauczyciela zamieniamy na drugiego, zmieniamy tylko jego nazwe, mo¿e rytua³ staje sie bardziej urozmaicony, spotykamy ,,ciekawszych" ludzi, oczywi¶cie dopóki mówimy jak oni, ka¿da krytyka, nawet najdrobniejsza sprawia, ¿e poznani ludzie staj± sie mniej ,,ciekawi".

  Ka¿dy ignorant mo¿e zarzuciæ jasnowidzowi, ¿e dany jasnowidz jest oszustem i owszem, co¶ tam zgad³ ale to mu sie uda³o [sam tego nie do¶wiadcza, wiêc dlaczego kto¶ to do¶wiadcza, oczywi¶cie lepiej go skrytykowaæ, ni¿ spróbow±c samemu rozwin±æ w sobie predyspozycje]

  Ka¿dy, nawet jaki¶ zupe³ny ignorant danej dziedziny wiedzy mo¿e napisaæ obszern± krytykê.

  Ka¿dy ignorant mo¿e obrzuciæ czyj±¶ informacje, na dowolny temat ,,b³otem"

 Szkoda, ¿e na zadane pytanie, gdzie robimy b³±d i pro¶bê podania informacji jak danego b³êdu nie pope³niaæ, nie dostajemy odpowiedzi lub powiadamia nas siê, co kto¶ napisa³ o ¿yciu i predyspozycjach jakiego¶ mistrza, nauczyciela, czasami sprawdzaj±c t± informacje dowiadujemy sie, ¿e na temat  ¿ycia tego nauczyciela powsta³o przesz³o 3000 egzemplarzy.

  Oczywi¶cie na zadane pytanie, dlaczego ich tak wiele i która jest najbardziej rzetelna i dlaczego ten pierwszy egzemplarz by³ zmieniony, w odpowiedzi spotykamy sie z agresj± i s³owami, których raczej tu nie przytoczê.
 
 Dobrze, ¿e ten ignorant nie ma pod swoj± komend± armii, bo wtedy pewnie niejedna inkwizycja by rozgorza³a oczywi¶cie w imie mi³o¶ci i zasad jakiego¶ mistrza, nauczyciela by oczywiscie nie¶æ prawde i mi³o¶æ



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 19, 2009, 20:40:18
Cytat: Petras
Wiedza to rozwój ¶wiadomo¶ci - ci±g³y rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ¶lepa uliczka.

Petras, dlaczego rozwój duchowy to wiara i ¶lepa uliczka?
Wg mnie, zarówno wiedza, jak i wiara s± okre¶lonymi ¶wiadomo¶ciami.
Jedna opiera siê na rzeczywisto¶ci w jaki¶ sposób weryfikowanej (niekoniecznie prawdziwej w przypadku niedoskona³ych narzêdzi badawczych, czy ograniczonej percepcji podmiotu badaj±cego), druga na rzeczywisto¶ci „za³o¿onej”. Obie jednak istniej± w ogólnym polu ¶wiadomo¶ci. W koñcu dochodzi do konfrontacji wiedzy z wiar± i nastêpuje przemiana ¶wiadomo¶ci. Nic nie jest ¶lep± uliczk±. Bo ¶ciana jest do zburzenia lub poszukania innej drogi. Wa¿ny jest ruch i zmiana, nie ma jednej ustalonej prawdy. Prawda wci±¿ siê stwarza.

Cytat: Petras
… wa¿ne jest nie uto¿samianie sie z jak±s religi± tylko z cz³owiekiem bo to pozwala na czysty odbiór informacji

Czysty odbiór informacji? A istnieje takowy? Zawsze s± jakie¶ filtry, niekoniecznie religijne, ka¿dy umys³ je posiada. Poza tym, ró¿nica zdañ jest twórcza. Wiem, ¿e nie o to Ci chodzi³o, jednak pod ka¿d± otoczk± religijn± kryje siê cz³owiek … 

 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 19, 2009, 21:05:42
Wiedza bez wiary nie istnieje. Zeby cos zaakceptowac jako wiedze , trzeba mimo wszystko uwierzyc ze tak jest, szczegolnie w rozwoju duchowym, tam gdzie w gre wchodzi odczowanie innej rzeczywistosci. Ale rowniez w swiecie fizycznym, cos jest merytorycznie sprawdzalne dzieki ustalonym wczesniej wzorcom w ktore uwierzylismy iz sa wlasnie takie, bo tak umownie przyjelismy , okreslilismy , nazwalismy , to zbior filozoficznych nazw od ktorych budowalismy wiedze.
Jednak oparta na uwierzeniu we wszystkie twierdzenia wyznaczone nam przez kogos.
Wiedza ma podstawy w wierze, to bardzo bliskie siostry, ktore nie zawsze chadzaja razem.

kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 19, 2009, 21:14:00
ptak zapraszam na http://www.nieziemskie.eu/


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 19, 2009, 21:29:42
Dziêkujê za zaproszenie, zajrzê w wolnej chwili.
Szkoda, ¿e nie odpowiedzia³e¶ tutaj, chocia¿ w paru zdaniach.
Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Luty 20, 2009, 09:09:42
Muszê siê niestety, zgodziæ z Petrasem.
System nabija nas w butelkê. Zobaczmy jak jest to skonstruowane.
Dzieciaki w szkole dostaj± dobre oceny za to, ze co¶ tam wyuczy³y siê na pamieæ. Na ka¿dym kroku podziwia siê ludzi, którzy maj± ³epetyny nabite wiadomo¶ciami. Zobaczcie jak± popularno¶ci± ciesz± sie wszystkie teleturnieje w stylu "1 z 10". Zobaczcie jak± estym± (wci±¿) cieszy siê pozycja "profesora", itp.
itp, itp.. czyli im wiêcej wiesz - tym jeste¶ wa¿niejszy. Itp.. Taki jest, niestety, SYSTEM.
I nie by³oby w tym nic z³ego, gdyby nie to, ¿e taki sposób "edukacji" (nabijanie g³ów wiadomo¶ciami) oducza samodzielnego my¶lenia, oducza chêci prze¿ywania, oducza chêci samodzielnego sprawdzenia, dzia³ania.

I muszê siê zgodziæ z tym, ¿e wszelki "rozwój duchowy" oparty na tym, ¿e po³yka siê ksi±¿ki ezoteryczne, ¿e zaczyna siê patrzeæ na ¶wiat niejako przez inne okulary, ("ezoteryka" - jak to piêknie karmi ego), ¿e cz³owiek czuje siê ponad tym szarym t³umem - to tak¿e ¶lepa uliczka. Jednych nauczycieli zamienia siê na drugich. Jedne klapki na oczach na drugie klapki.

Owszem, ksi±¿ki, nauczyciele s± wa¿ni, potrzebni. Ale potrzebni po to aby zrozumieæ, ¿e nie s± potrzebni.

I mo¿esz przeczytaæ tysi±c ksi±¿ek o ró¿ach a nie do¶wiadczysz czym jest, zanim jej nie pow±chasz.


M³ody uczeñ cieszy³ siê tak niezwyk³± s³aw±, ¿e zewsz±d
przychodzili do niego uczeni, szukaj±c rady i podziwiaj±c jego
wykszta³cenie.
Kiedy gubernator rozgl±da³ siê za doradc±, uda³ siê do Mistrza i
zapyta³:
- Powiedz mi, czy to prawda, ¿e ten m³ody cz³owiek wie tyle, ile
siê o nim mówi?
- Prawdê mówi±c - odpowiedzia³ ironicznie Mistrz - ten facet czyta
tyle, ¿e nie wiem, jak móg³by znale¼æ czas, aby cokolwiek
wiedzieæ.




Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 20, 2009, 09:38:24
Cz³owiek najbardziej rozwija siê poprzez twórczo¶æ, a logicznie pracuj±cy umys³, ukierunkowany tylko na jedn± pó³kulê mózgow± staje siê kaleki. Dopiero harmonizacja obydwu pólkul otwiera nowe mo¿liwo¶ci. Metody prac i nauka p. Denisona, który wprowadzi³ nowe metody nauczania, daje nadziejê, ¿e w przyszlo¶ci nasze dzieci bêd± objête zupe³nie innym programem.
KINEZJOLOGIA EDUKACYJNA, daje zupe³nie inne spoj¿enie na procesy nauczania, dziecko nie jest "mêczone" nadmiarem zajêæ, nie jest og³upiane i wciskane w tryby powinno¶ci od najm³odszych lat. Nauka poprzez zabawê, po³±czona z æwiczeniami oddechowymi i fizycznymi daje niesamowite rezultaty, dziecko tak nauczane ju¿ nie stanie siê robotem (niewolnikiem), zasilaj±cym korporacyjne zapotrzebowania. Taki cz³owiek samoistnie zaczyna tworzyæ, a poprzez twórczo¶æ wyra¿aæ siebie i swoj± duchowo¶æ.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 20, 2009, 12:20:39
Czlowiek rozwija sie wylacznie przez przezywanie, nie wazne co robil jak robil , wazne co w nim zostalo z tego co zrobil jakie horyzonty otworzylo w nim owe przezywanie.Czy rozwinol skrzydla i ulecial w przestrzen , czy nadal tkwi w stagnacji , czy tez moze stacza sie w dol zamykajac sie na piekno uczuc.
Nie polkulami mozgowymi przezywa sie uczucia a SERCEM, do  JEGO  MADROSCI prowadzi nas nasza droga zycia.
Moze nie wiele? ale najwazniejsze dla naszego rozwoju duchowego.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Luty 20, 2009, 17:18:10
Cel jest jeden dróg wiele.

Pozdro


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 20, 2009, 17:45:05
¯eby cz³owiek móg³ cokolwiek prze¿ywaæ albo odczuwaæ musi byæ wra¿liwy.
Wra¿liwo¶æ, tak¿e i serca jest spowodowana dzia³aniem uk³adu nerwowego na wy¿szym poziomie. Cz³owiek nieczu³y, pozbawiony wra¿liwo¶ci ma niezsynchronizowane pó³kule mózgowe, dopiero æwiczenia kinezyjne, joga, medytacja pozwalaj± na wyrównanie potencja³u obu pó³kul mózgowych. Po takich zabiegach wzrasta mo¿liwo¶æ odbioru ró¿nych bod¼ców, cz³owiek staje siê dziêki dobrze funkcjonuj±cemu uk³adowi nerwowemu bardziej wra¿liwy. Dopiero wtedy jego serce ma mo¿liwo¶æ lepszego odbioru uczuæ.
M±dro¶æ te¿ "dzia³a" na wy¿szym poziomie przy dobrze funkcjonuj±cym mózgu, a duchowo¶æ otwiera siê wtedy, kiedy obydwie pólkule maj± zdolno¶æ pobudziæ do dzia³ania szyszynkê i przysadkê mózgow±. W temacie o ¶wiêtej geometrii kto¶ pokaza³ przekrój czaszki, a w nim kluczow± rolê szyszynki. To jest w³a¶nie miejsce naszej ³±czno¶ci z innymi wymiarami, tu zaczyna siê odczuwanie duchowo¶ci.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 20, 2009, 18:51:32
napisze to jeszcze raz a wyra¼nie buddyzm nie jest religi±

Obiektem zainteresowania dla buddysty jest jego w³asny umys³ i rozwój (czyli on sam - dla reszt religii bardzo 'samolubne') ¯aden bo¿ek, kult, ofiary, schemat

To co zosta³o przedstwione w artykule, jest mieszanin± kultur (krawa ofiara ze zw³ok) dla poznania/ uzyskania mocy poswieconej dla jakiegos tam boga. Taki kult móg³ powstaæ na granicy regionalnej gdzie stykaj± sie ze soba ró¿ne kultury. Ludzie asymiluj± pewne zachowania, przyjmuj± z jednego kultu to z innych zaleceñ tamto. Tworza mieszanine - nazawliby¶my to czytstym pogañstwem, czerpi±c nawet z najszlachetniejszych za³o¿eñ, zmieniaj± je dla w³asnej korzy¶ci. A poniewa¿ nie przestrzegaj± ¶cis³ych zasad, dochodzi do asymilacji tych wp³ywów z nieprzewidzianym skutkiem.
Zauwazcie ile w tamtym rejonie swiata jest róznych kultur: na pó³w Indyjskim mamy Hinduizm: kult oddawania czci wielu bogom(ofiary), Islam (zwalczanie innowierców), Himalaje (buddyzm i poznanie siebie) Chiny (taoizm) od lat okupuj±ce Tybet.

Czy teraz widaæ sk±d wzio³ sie tekst z 'wystawy z Pakistanu' napisany przez Dr She D . "Ujawnienie propagandy i potworno¶ci tybetañskiego buddyzmu - sposób na osi±gniecie postêpu w konflikcie Tybet – Chiny” A moze raczej sposób na zamkniecie tybetañczykom buzi, skoro s± tak potworni?


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 20, 2009, 19:19:18
Có¿ mó¿e spotka³em tylko tych ,którzy mówi±, ¿e s± buddystami szkoda, ¿e tych prawdziwych znam tylko z forum :)
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Luty 21, 2009, 21:03:43
Witaj Petras,
Cytuj
Wiedza to rozwój ¶wiadomo¶ci - ci±g³y rozwój
Wiara to rozwój duchowy - ¶lepa uliczka.
Jesli rozumiem , to nabywanie wiedzy oznacza rozwoj swiadomosci, niezaleznie od jakosci tej wiedzy
a nawet od jej poprawnosci?
Dlaczego sadzisz, ze wiara jest slepa uliczka? Czy mozesz to rozwinac?
Poniewaz uzywasz okreslen, ktore dla wielu maja odmienny sens bylyby niezle rozwinac swoje
opinie co nieco.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 21, 2009, 22:52:23
   Wiara - to ¶lepa uliczka ....
  Czêsto zadawano mi pytania, dlaczego nie podajê ¼ród³a i nazwisk autorytetów w artyku³ach które piszê ? Wiara opiera sie na autorytecie - komu¶ wierzê i nie sprawdzam tego co przekaza³

  W wiêkszo¶ci opieram siê na w³asnych przemy¶leniach i wnioskach. Ka¿dy wniosek oparty jest na szeregu faktów i dowodach. Pod¶wiadomo¶æ zawiera oprogramowanie, które zosta³o wpisane przez rodzinê, naukê w szko³ach, tradycje, grupy religijne, czy naukowe – to programy przenoszone z pokolenia na pokolenia. Tkwimy w tym wieki ca³e, uwa¿aj±c, ¿e nic siê nie da zmieniæ !
Do ka¿dego z nas nale¿y weryfikacja zapisów. To zaledwie pocz±tek przegl±du naszych narzêdzi przejawu.

  Do ka¿dego nale¿y wyci±ganie wniosków i zgodnie z wnioskami
postêpowanie. Jednak najczê¶ciej wnioski sobie a ¿ycie sobie. Nie mo¿na tego pogodziæ. Mo¿na i nale¿y stosowaæ wnioski w praktyce. Inaczej nie zmieni nasze ¿ycie,
nadal bêdziemy krêciæ siê w ko³o tych samych problemów. Najtrudniejszym problemem
jest wyci±ganie samodzielnych wniosków – czyli my¶lenie. Ludzie nauczeni przyzwyczaili siê do podpierania siê autorytetami, przetwarzania ich my¶li i twierdzeñ.

  Powsta³ nawyk w przytaczaniu s³ów i cytatów, by potwierdziæ swój sposób my¶lenia i rozumienia ¶wiata. Stwierdzamy wówczas, ¿e mamy w³asny ¶wiatopogl±d. Prawo w³asno¶ci automatycznie uruchamia obronê tych warto¶ci. Bez wzglêdu na ich sprzeczno¶æ z rzeczywisto¶ci±. Umys³ wówczas jest przekonany, ¿e nie ponosi ¿adnej odpowiedzialno¶ci. Przetwarza on ogromn± ilo¶æ informacji, zawsze interpretuje zgodnie z tym, co zapisane jest w pod¶wiadomo¶ci. Kodów na poziomie pod¶wiadomym ka¿dy ma bardzo du¿o. Dopóki ich nie rozezna, nie mo¿e twierdziæ, ze my¶li samodzielnie. Dopóki nie pozna kodów, które kszta³tuj± jego ¶wiadomo¶æ, a w³a¶ciwie jej brak – zawsze bêdzie reagowaæ automatycznie.

  Przytoczê przyk³ad. Twierdzenie: Bóg jest fikcj± – u osoby zakodowanej religijnie, czy wierz±cej w jakiego¶ stwórcê – wywo³a natychmiastow± reakcjê obrony tego¿ boga. W jej nastêpstwie zostanie uruchomiony program walki z osob± o odmiennych pogl±dach….
Dwie osoby o ró¿nym rozumieniu ¶wiata staj± siê automatycznie przeciwnikami. Ka¿dy
Z nich ma argumenty i ka¿dy mo¿e poprzez analizê udowodniæ, ¿e bóg istnieje lub nie !

  Do czego to prowadzi ? Zawsze do podzia³u i konfliktu. Teorie, przekonania, ¶wiatopogl±dy, z którymi uto¿samili¶my siê oddzieli³y nas od siebie. To, co by³o jedno¶ci± my wszyscy – ca³a ludzko¶æ/ i byæ ni± powinno, zosta³o podzielone i sk³ócone. W imiê czego? - Wyobra¿eñ na temat ¶wiata, fikcji stworzonej przez tzw. autorytety, teorii, które nijak maj± siê do rzeczywisto¶ci ?
Dzisiaj nie pamiêtamy kim jeste¶my, bo uto¿samili¶my siê z jednym z wielu zakodowanych wyobra¿eñ na temat siebie. Od wieków ludzko¶æ wiêc toczy spory, wojny w imieniu bogów, przekonañ, ideologii – ca³a nasza historia – to okrutna rze¿.

  O to chodzi³o i nadal chodzi, by Ziemianie byli ze sob± sk³óceni, by ich umys³y by³y ca³y czas zajête, wtedy nie mog± dotrzeæ do wiedzy o sobie i staæ siê ¶wiadomi. Nasz ¶wiat jest ¶ci¶le zaprogramowany – programy zaszczepione na Ziemi przez ró¿ne rasy kosmiczne ludzie realizuj± od milionów lat. Ziemianie w wiêkszo¶ci s± pionkami w wirtualnej grze, jaka rozgrywa siê na naszej planecie. Dopóki nie uwolnimy siê spod oddzia³ywania tych programów – dalej bêdziemy siê krêciæ w kó³ko. Bêdziemy tropiæ kosmitów, ekscytowaæ siê przejawem ¶wiata energii, szukaæ dowodów na istnienie „niewidzialnego”, bêdziemy poznawaæ, to co ju¿ dawno zosta³o poznane. Bêdziemy poszukiwaæ boga, udowadniaæ jego istnienie przez kolejne kilkaset lat.

  Je¿eli zastosujemy syntezê i zaczniemy sumowaæ, dodawaæ wiedzê zgromadzon± przez ró¿nych ludzi, obraz ¶wiata i nas samych stanie siê dla nas jasny i czytelny. Dopóki bêdziemy udowadniaæ, ¿e kto ma racjê, a kto siê myli – nie dojdzie nigdy do porozumienia.
Cz³owiek z cz³owiekiem siê rozejdzie i to, co mog³o wzbogaciæ jedn± i drug± stronê zostanie zaprzepaszczone.

  Nie wa¿ne kto ma racjê, wa¿ne jest poszerzenie ¶wiadomo¶ci, a wiêc rozumienia !
¦wiat energii istnieje, ¿ycie poza Ziemi± istnieje, kosmici odwiedzaj± Ziemiê od milionów lat.
Mo¿e pa¶æ pytanie?: Na jakiej podstawie tak twierdzisz? Sk±d to wiesz ? Jest to do¶wiadczenie moje i wielu, wielu osób. To s± fakty. Ilu jeszcze trzeba lat, by udowodniæ, ¿e cz³owiek nie pochodzi od ma³py i nie jest jednorazowym cia³em, a ¿ycie we Wszech¶wiecie istnieje? Dopóki bêdziemy analizowaæ informacje, a nie tworzyæ syntezê pozostaniemy jeszcze d³ugo na etapie przypuszczeñ.

  Nauka stwierdzi³a, ¿e podstawowe cz±stki materii reaguj± na my¶l.
Ich zachowanie jest zgodne z wol± obserwatora. Wiadomo, ¿e woda reaguje na d¼wiêk i w
zale¿no¶ci od jego wibracji zmienia swoj± strukturê, reaguje tak¿e na my¶li ludzkie.
My¶li Ludzkie ! Wszystko reaguje na my¶l – nasz umys³, cia³o, psychika, wszystkie poziomy energii. Ro¶liny w ogrodzie reaguj± na przybycie osoby, która siê nimi opiekuje,
Nasiona, do których przemawia czule cz³owiek ze zdwojon± moc± kie³kuj±, a nasze ¿ycie jest odbiciem naszych my¶li. Wszech¶wiat wype³nia energia, która te¿ reaguje na my¶l. Tê energiê, czyli tworzywo mo¿na postaciowaæ, by przybra³a okre¶lony kszta³t. Religie / zaszczepione zreszt± na Ziemiê jako programy umo¿liwiaj±ce sterowanie masami ludzkimi/ wmówi³y nam, ¿e to my¶l boga, stwórcy – stworzy³a ¶wiat i cz³owieka. Czy rzeczywi¶cie tak jest ?

  My¶l jest pocz±tkiem wszystkiego, cokolwiek siê dzieje. Tak powsta³ Wszech¶wiat i tak samo
powstaje nadal. Ka¿dego dnia go stwarzamy. Jaki bêdzie – zale¿ne jest to nie od woli
enigmatycznego stwórcy, ale od nas samych. ¦wiadomo¶æ tego przymusza nas do wiêkszej
odpowiedzialno¶ci za swoje my¶li i emocje.

  Martwimy siê dzi¶, co siê stanie w roku 2012 ? Czas prze³omu, w którym obecnie jeste¶my,
przez religie okre¶lany czêsto koñcem ¶wiata jest okresem, w którym ka¿dy z nas mo¿e staæ
siê w pe³ni ¶wiadomy i zrozumieæ, kim jest cz³owiek, to czas przygotowania siê do ¶wiadomego i zgodnego dzia³ania z innymi. Wchodzimy w etap wspó³pracy z istotami ze wszystkich wymiarów. A do tego trzeba siê przygotowaæ

  Skupiaæ siê na dacie nie ma sensu, bo ta mo¿e ulec zmianie – jest ona zale¿na od stopnia naszego przygotowania, a to zwi±zane jest z umiejêtno¶ci± oddzielenia naszej ¶wiadomo¶ci od wytworów naszego umys³u. Umiejêtno¶æ opanowania naszych my¶li,
emocji i reakcji – to obecnie podstawa!

  Stwarzasz Wszech¶wiat i siebie od miliardów lat. Nie szukaj boga, wszystko
zaczê³o siê od Ciebie i wszystko w sobie zawierasz. Wystarczy, ¿e wyciszysz umys³
i emocje, a us³yszysz siebie i zrozumiesz, ¿e jeste¶ Ca³o¶ci± !
 
  Mysle ¿e temat samodzielne my¶lenie i ró¿nice wiara i wiedza  wyczerpa³em, kto ma ruszyæ ruszy kto ma bronæ swoich kodów bedzie broni³ , nie zale¿y mi na przekonaniu kogokolwiek tylko na dostarczeniu informacji - reszta nale¿y od kazdego z nas,
  Warto sprawdzic wiedzê podan± w postach zamieszczonych  na tym forum prze ze mnie i dopiero wtedy zadaæ pytanie lub oceniæ jako¶ tych informacji tej wiedzy. Wiêcej na  ten temat: http://www.nieziemskie.eu/
 
 pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Laguna__ Luty 22, 2009, 12:38:16
A teraz Laguno, czy us³ysze zarzuty:
- ¿e nie potrafie samodzielnie myslec poniewaz 'utorzsamiam sie z buddyzmem i chce go bronic'?
- czy to ze wogóle formuuje odpowiedz znaczy wed³ug ciebie ze 'nie potrafie myslec'?
Z jednej strony zarzucasz tekst który jest zwyk³ym oskarzeniem przyjetych przezemnie wartosci, z drugiej w temacie zastrzegasz ze 'obrona autorytetu' jest oznak± braku myslenia - czy to celowa pulapka, aby nikt nie odwazy³ sie broniæ osobistego systemu? Macie mnie ¿e tak powiem za bezmózga, bo nie kracze w hurze za Davidem Icke?
[/quote]

---------------------------------------------------------------------


Witaj Enigma
Na wstêpie wyja¶nie dlaczego za³o¿y³am ten temat , oczywi¶cie zainspirowa³ mnie PETRAS-art. jaki  zamie¶ci³ w innym w±tku przenios³am tutaj po to , aby ka¿dy z Was wypowiedzia³ siê co dla Was jest samodzielnym my¶leniem -osobistym systemem warto¶ci..
Chodzi³o mi ,aby uzyskaæ efekt Waszych wypowiedzi , ale nie odnosz±cych siê tyle do samego art. , a raczej  wynikaj±cych z w³asnych do¶wiadczeñ , bo ka¿dy z NAS je posiada .Mój rozwój duchowy opiera siê g³ownie na OBSERWACJI - im d³u¿ej w ten sposób zg³êbiam wiedzê tym wiêcej z niej wynoszê , staram siê nie oceniaæ innych wiedz±cych i nie potêpiam ich systemów warto¶ci .
Je¶li chodzi o systemy warto¶ci zwi±zane z Ko¶cio³em mam swoje do¶wiadczenia , które doprowadzi³y do tego ,¿e nie zag³ebiam siê w nie w jaki¶  szczególny sposób , zwyczajnie rzecz ujmuj±c czu³abym siê zamkniêta jak w pudle w których nie ma drzwi , dlatego wysz³am poza jego ramy , posz³am dalej .
Wed³ug  mnie cz³owiek ¶wiadomy  ma w sobie du¿u akceptacji dla innych i ich pogl±dów , do¶wiadczeñ - cz³owiek ¶wiadomy zdaje sobie sprawê ,i¿ ka¿dy idzie swoj± drog± ku szczytowi - s± to jednak wêdrówki indywidualne i dlatego jeste¶my wszyscy razem , ale jednocze¶nie osobno .
Jakakolwiek ingerencja w rozwój drugiego cz³owieka jest tutaj niewskazana - powoduje bowiem wewnetrzny konflikt osoby rozwijaj±cej siê tworz±c chaos . Niestety My jako ludzie posiadamy w sobie naturê wojownika , dlatego ka¿da odmienno¶æ budzi w nas z³o¶æ i strach - samodzielne my¶lenie jest dla mnie wêdrówk± jaka jest zgodna z moim wnetrzem .

pozdrawiam Laguna  


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Luty 22, 2009, 21:32:15
Witaj Petras,
a trzeba bylo tak od razu.  ;D
I z punktu widzenia starej nauki ( metafizyki) i z punktu widzenia teologi holistycznych wlasciwie nie ma
zadnych roznic o "przedmiocie" dyskusji. Jesli jeszcze odsmiecimy jezyk to otrzymamy niezla baze
by nareszcie zrozumiec kim jestesmy i w jakim swiecie zyjemy.
serdecznie podrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 23, 2009, 09:26:29
Inno¶æ wra¿liwych


 Wra¿liwi, widz±cy ¶wiat energii, odczuwaj±cy go, odbieraj±cy go ka¿d± cz±stk± siebie, co czuj±, co widz±?

 Szkoda, ¿e takich ludzi czêsto mylnie siê odbiera, jako zamkniêtych, wycofanych, czasami uznaje ich siê za niezrównowa¿onych psychicznie.
 Szkoda ich, bo jak nie naucz± sie panowaæ nad emocjami i cia³em fizycznym koñcz± w szpitalach lub gin± samobójcz± ¶mierci±.
 Szkoda ich, bo czêsto s± przegrani, w zetkniêciu z ,,têpymi" i ,,zablokowanymi" jednostkami i nie radz± sobie w ¿yciu z tego powodu.

 Czêsto maj±c jeszcze m³ode cia³a nie rozumiej±, co siê dzieje. Dlaczego mama i tata nie widz± piêknych barw w pokoju. Dlaczego nie zachwycaj± siê têcz±, która poprawia humor.
 Dlaczego nie widz± ma³ych istotek poruszaj±cych siê w kwietnikach i machaj±cych przyja¼nie rêkami.
Nie widz±, mimo, ¿e wcze¶niej czytali o tych istotkach z ksi±¿ki na dobranoc. Na nie¶mia³e zapytanie rówie¶ników czy widz± co¶ podobnego, s³ysz± odpowied¼ neguj±c±.
Nawet jak odpowied¼ jest twierdz±ca to szybko orientuj± siê, ¿e rozmówca k³amie, bo na jedn± z ma³ych istotek o ma³o co nie nadepn±³.
 S³ysz± pó¼niej, jak rozmówca, który wcze¶niej deklarowa³ przyja¼ñ wy¶miewa siê z innymi.
Od najm³odszych lat czuj±, ¿e s± inni. Nie rozumiej±, dlaczego pan, który pojawia siê w nocy w pokoju rozmawia z nimi, a nie z rodzicami. Dlaczego on mo¿e staæ za oknem w powietrzu i nie spada.

 Czêsto zasypiaj±c odbywaj± podró¿e w kosmosie, widz± planetê z daleka.
Do¶wiadczaj± piêkna kosmosu, przelatuj±cych z³otych smug, bia³ych mgie³. Obserwuj±, jak gwiazdy zmieniaj± barwy, widz± nieraz ¶miesznie wygl±daj±ce postacie na innych planetach.
Kontakt z tymi osobnikami albo sprawia przyjemne wibrowanie cia³a, albo czasami powoduje lêk.

 Czêsto widz± proces rozpadu planet, ale i tu zachwyca paleta barw tego zjawiska, dostojeñstwo procesu. Czuj± odbieraj±c ca³ym sob± konieczno¶æ zachodzenia takiego zjawiska.

 Brak zrozumienia i znalezienia bratniej duszy sprawia, ¿e ucz± siê udawaæ. Kryj± siê ze swoimi zdolno¶ciami. Nie zawsze to wychodzi, bo nieraz rówie¶nik lub inna osoba jest zaskoczona gwa³town± reakcj± na krytykê my¶low±.
Nieraz odbiór niechêci innej osoby sprawia, ze kontakt z ni± staje siê tak mêcz±cy i¿ z niego siê rezygnuje. Czêsto koñczy siê to s³absz± ocen± lub spowolnionym awansem w pracy.

 Wra¿liwi ¶wietnie siê czuj± w¶ród osób maj±cych opanowane emocje lub wysy³aj±cych pozytywne emocje. Ceni± sobie takie znajomo¶ci, czêsto za cenê ,,do³o¿enia do interesu". Nie zawsze niestety siê to op³aca i jest to korzystne dla zainteresowanych

 Spotykaj±c osoby,,harmonijne" widz± ich piêkno. Zachwycaj± siê ich ,,¶wieceniem". Czuj± ich ,,zapach", który jest zachwycaj±cy, nawet w czasie wykonywania ciê¿kiej pracy przez jednostkê harmonijn±.

 Gdy w¶ród "harmonijnych" dochodzi do ,,konfliktu" jest to dla wra¿liwych maksymalna pora¿ka. Odbieraj± j± jako swoj± osobist± pora¿kê wrêcz klêskê ¿yciow±.
 Ciê¿ko przyjmuj± brak u¶miechu na powitanie czy zwyczajny ostentacyjny brak przywitania, krytykê s³own±, czy my¶low±

 Dobrze jest wtedy podeprzeæ siê cisz±.
Cisza sprawia, ¿e w ¶rodku nastêpuje przegrupowanie energii.
Cisza sprawia, ¿e cia³o zaczyna funkcjonowaæ doskonale.
W ciszy mo¿na te¿ trenowaæ brak reakcji na "atak".
 Cisza sprawia ¿e siê krzepnie.
Cisza pozwala dotrzeæ do drugiej osoby, z któr± mo¿na siê wymieniæ do¶wiadczeniami, pozytywn± energi±, któr± siê odbiera ca³ym sob±.
 Krytyka od tej osoby nie szkodzi, gdy¿ nie niesie za sob± destrukcyjnej energii. Jest rzeczowa pozwala zwróciæ uwagê na zaistnia³y problem, pomaga dostrzec zrozumieæ pope³niany wcze¶niej wielokrotnie b³±d.
 Wyczulona ,,membrana odbioru" wra¿liwego tak± krytyk± nawet drgniêta nie zostaje.

Dziêki ciszy i wymianie wiedzy z "harmonijnymi" jednostkami wra¿liwy krzepnie. To co kiedy¶ go bola³o, teraz nawet nie wzbudza emocji.
A te je¶li siê przytrafiaj± s± agoni± pierwszych lêków i do¶wiadczeñ z odrzucenia.

Wra¿liwo¶æ pozostawia pamiêæ, która pozwala samemu kogo¶ nie krzywdziæ.

Wra¿liwo¶æ uczy poruszania siê po my¶lach i wnioskach innych.

Wra¿liwo¶æ pozwala wcze¶niej dostrzec dzia³anie, które mog³oby byæ ingerencj± w czyj¶ rozwój

Wra¿liwo¶æ w ciszy to stan, który czuje ka¿da cz±steczka cia³a.

Tworzy to membranê odbioru my¶li, smaku, dotyku ¶wiata energii.

Fajnie jest zatoczyæ takie ko³o: z brzydkiego kacz±tka staæ siê ³abêdziem

Fajnie jest siê cofn±æ w przesz³o¶æ i roze¶miaæ siê ze swoich wcze¶niejszych lêków i szarpaniny.

Fajnie jest te¿ wiedzieæ ¿e s± ludzie, którzy widz± i s³ysz± to co ty.

Fajnie jest dostrzec ciszê


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 23, 2009, 09:30:26
acentaur oczywi¶cie, ¿e nazwy tego samego  bywaj± ró¿ne :)
serdecznie pozdrawiam :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 23, 2009, 17:44:36
(...)przenios³am tutaj po to , aby ka¿dy z Was wypowiedzia³ siê co dla Was jest samodzielnym my¶leniem -osobistym systemem warto¶ci..
Bardzo dziwny sposób uzyskania odpowiedzi 'Co jest samodzielnym mysleniem' - dla mnie ten art to zwyczajna prowokacja.

Cytuj
Chodzi³o mi ,aby uzyskaæ efekt Waszych wypowiedzi , ale nie odnosz±cych siê tyle do samego art. , a raczej  wynikaj±cych z w³asnych do¶wiadczeñ , bo ka¿dy z NAS je posiada .

Skoro nie chodzi³o ci o wypowiedzi odnoszace sie do tego artyku³u - po co go wiec zamieszcza³as? Czy nie wystarczczy³o zapytac 'Co uwazasz za samodzielne myslenie?' a efekt móg³by byæ o wiele bardziej konkretny.

Ale pomimo to umie¶ci³as artyku³, do którego sama sie nie odnios³a¶, zreszt± reszta uczestników tej dyskusji post±pi³a podobnie pisz±c 'jakie to m±dre, fajne...etc' nie odnosz±c sie do konkretnych stwierdzeñ (czy o to chodzi³o?) Tak tylko ja sie na to zdecydowa³am, bo uwa¿am ze tak kontrowresyjny tekst zas³uguje na analize (moze nie idealn± ale choæby minimaln±). Dodam ze by³o mi trudno polemizowac z pogladami kogo¶, kto na tym forum jest nieobecny. Czytaj±c jednak reszte wypowiedzi mam smieszne wrazenie,  ze ma³o kto jest w stanie 'wyrazic w³asne zdanie' na temat tego co zaprezentowano. Nie mówi±c juz o tym ze nie odpowiedzia³a¶ wprost na moje pytanie, tylko bardzo ogólnikowo (ale nie czekam juz na ¿adne). Czy to dlatego aby 'nie ingerowaæ w mój rozwój'?

Cytuj
Jakakolwiek ingerencja w rozwój drugiego cz³owieka jest tutaj niewskazana - powoduje bowiem wewnetrzny konflikt osoby rozwijaj±cej siê tworz±c chaos . Niestety My jako ludzie posiadamy w sobie naturê wojownika , dlatego ka¿da odmienno¶æ budzi w nas z³o¶æ i strach - samodzielne my¶lenie jest dla mnie wêdrówk± jaka jest zgodna z moim wnetrzem .

Doceniam, ale naleza³o sie zastanowic nad tym przed zamieszczeniem owego tematu, lub chociaz opatrzyæ go jakims zdaniem, które ujawni³oby twój pogl±d na t± sprawe. Tymczasem ³adnie sie pisze o samodzielnym my¶leniu, tylko ze jako¶ go nie widaæ (bez urazy do wszystkich którzy sie tu wypowiadali-bo to bardzo trudny temat)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 23, 2009, 18:56:25
Enigmo,
czy zastanawia³a¶ siê nad procesami zachodz±cymi w Twym duchowym i mentalnym wnêtrzu?
Czy wzbudzaj±c emocje, chcia³aby¶ w tym temacie wp³yn±æ na czyj¶ rozwój, czy mo¿e pogr±¿yæ siê w dewolucji?
Czy wogóle zastanawiasz siê czasami nad sob±?


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 23, 2009, 21:56:55
Petras, piêkny jest ten tekst „inno¶æ wra¿liwych”.
Czytaj±c go, jakbym sz³a po ¶ladach cudzych i w³asnych zarazem, bo czy¿ wszyscy nie mamy podobnie? Czy¿ w inno¶ci swojej, w niepowtarzalno¶ci nie wêdrujemy samotnie?
Tak ulotne i misterne przestrzenie stwarzamy swoj± my¶l±, wyobra¼ni±, uczuciem, ¿e tylko my sami mo¿emy je penetrowaæ. Nawet, gdy pozwolimy komu¶ na niewielki wgl±d, i tak jest to krok malutki zaledwie w nasz ¶wiat … i tak nie zobaczy nikt tego, co sercu i oczom naszym dostêpne. Bo to my jeste¶my stwórc±, bogiem i tym, co zachwyca siê lub dziwi jak dziecko …
Ile¿ smutku rodzi ten brak wspó³brzmienia innych stwórców, ich brak uczestnictwa w krainie naszej, gdzie jest miejsce na elfy i têczê przecudn±, gdzie flet czarodziejski têsknie pobrzmiewa a ksiê¿yce topi± siê w stawie zielonym … gdzie wszystko jest poezj± i metafizyk±, a najzwyklejsza czynno¶æ zawiera w sobie tyle niezwyk³o¶ci pobocznej, ¿e s³ów brakuje na opis … i poczuæ tego nikt nie jest w stanie … nawet p³omienie bli¼niacze p³on± osobno … a atomy gubi± siê w pustce …
I tylko czasem, my¶l jedna na³o¿y siê na drug± i splot± siê w tañcu wiruj±c … nim zgasn± ...



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 24, 2009, 08:36:30
Ptak.
S± ludzie, z którymi kontakt wywo³uje rado¶æ odczuwaln± ka¿d± cz±steczk± cia³a i duszy.
Ty do nich siê zaliczasz.
pozdrawiam serdecznie


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 24, 2009, 08:51:00
Petras,
Twój tekst, nie tylko opowiada o ludziach wra¿liwych, on wrêcz wyzwala wra¿liwo¶æ w tych, którzy go czytaj±.
Pobudzone zostaj± receptory, je¶li nie zdawa³em sobie z nich sprawy, to tu da³y o sobie znaæ.

A Ptak? To bardzo wra¿liwe stworzonko, czyta³em trochê jej poezji ;D


Pozdrawiam wszystkich wra¿liwych, tych mniej wra¿liwych te¿ - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 24, 2009, 09:00:31
Wszystkie rzeczy znajduj± siê we Wszech¶wiecie, a Wszech¶wiat we wszystkich rzeczach, my w nim, a on w nas. I tak wszystko zbiega siê w doskona³ej jedno¶ci. Oto dlaczego nie powinni¶my upadaæ na duchu, oto dlaczego nie ma rzeczy, któr± by¶my mogli siê trwo¿yæ, ta jedno¶æ bowiem jest jedyna i sta³a, i trwa wiecznie; owo jedno jest wieczne”.
Giordano Bruno




   Gdy masz wiedzê – u¶wiadomisz sobie, ¿e drugi cz³owiek jest Ci niezbêdny.
                            Jest cz±stk± Ciebie.
 
  To, co przejawiasz Ty i On po³±cz w Ca³o¶æ, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie siê w jedno w codziennych czynno¶ciach, uzupe³niajcie siê, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was ³±czy, a nie na to, co dzieli.
 
  Zgodna wspó³praca z drugim cz³owiekiem, daje ogromn± rado¶æ, gdy obydwoje sk³adacie swoj± wiedzê, do¶wiadczenie i umiejêtno¶ci, bez ogl±dania siê na to, jakie uzyskacie korzy¶ci.
  Zgodna wspó³praca jest krokiem do do¶wiadczenia jedno¶ci z drugim cz³owiekiem.
Nie ma tu miejsca na: moje, twoje – jest wspólne.
  A to, co razem tworzycie s³u¿y innym.
   
 To ja rozumiem mówi±c o rozwoju cz³owieka.

Dziêki Thotal fajnie wiedzieæ, ¿e s± tu wra¿liwi i tacy co wra¿liwo¶æ akceptuj±
 
pozdrawiam :)
 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 24, 2009, 12:27:52
Enigmo,
czy zastanawia³a¶ siê nad procesami zachodz±cymi w Twym duchowym i mentalnym wnêtrzu?
Czy wzbudzaj±c emocje, chcia³aby¶ w tym temacie wp³yn±æ na czyj¶ rozwój, czy mo¿e pogr±¿yæ siê w dewolucji?
Czy wogóle zastanawiasz siê czasami nad sob±?

Thotalu, nie graj ze mn± w takie gierki typu 'czy zastanawiasz sie nad sob±' Zastanawiam sie ustawicznie i co dzieñ analizuje swpoje postepowanie wyci±gaj±c wnioski.

Co do wzbudzania emocji, to dok³adnie przeanalizowa³am w co mam sie uwik³ac i jakie bedzie tego efekt. Widaæ nie przeczyta³e¶ mojego wstepu do wypowiedzi w obecnym temacie (dostyczacym dewolucji w³a¶nie) wiec przypomne

Kiedy s³ysze 'egoistyczne i okrutne' s³owa moje serce pêka, a moja inteligencja zamiera...Wik³ajac sie w dyskusje na temat oskar¿eñ, degraduje sie broni±c swoich pogladów. Wobec pogladów przeciwnych czyli czego¶, do czego nie moge przekonaæ. A jednak ostatnim tchem, wole wystawic siebie na cierpienie niz pozwoliæ na degradacje tego w co wierze...i czego nikt nie potrafi mi odebraæ.

Jakkolwiek twoja troska jest s³uszna, widac chyba teraz ze manewr ten wybra³am zupe³nie ¶wiadomie.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 24, 2009, 12:41:43
Enigmo,
je¶li chcesz cierpieæ i nie pozwolisz na "degradacjê tego w co wierzê" (czytaj - moje ego podpowiada mi: nie daj siê), to moim skromnym zdaniem, zmieñ wiarê, przestañ byæ pokutnikiem, bêdzie Ci l¿ej.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 24, 2009, 13:10:23
Thotalu, zejdz wkoncu ze swojego Ega.
Napisa³m ze bede broniæ swoich pogl±dów, chocby mia³o mnie to kosztowac sprzeciw wobec ogó³u s³usznie nawiedzonych i prze¶wiadczonych o jednej racji. Polemizowa³am z pogl±dem osoby - której tu niema (Sowa?) - st±d trudno¶æ.
Cierpienie natomiast sam mi zada³e¶ i to w zupe³nie innym temacie - dobrze wiesz od czego sie zacze³o - i do czego w efekcie nawi±za³am. Wiec nie ubolewaj nad mlekiem, które sam wczesniej rozla³e¶.

A je¶li wolisz aby kto¶ na tacy podawa³ ci gotowe rozwi±zania, twoja sprawa...przekonywac ciebie nie bedê.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 24, 2009, 13:24:22
Enigmo,
widzê tylko, jak nie potrzebnie siê szarpiesz, jak sama siê nakrêcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bólu... :)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 24, 2009, 19:22:22
Bardzo przepraszam, ale ja nie jestem Aleksander Sowa :))

Zwyczajnie pozwoli³em sobie przytoczyæ jego powiedzenie - spodoba³o mi siê

Tak jak ostatnio pozwoli³em sobie zacytowaæ Giordano Bruno

Wyja¶niam by pan Sowa i spadkobiercy pana Bruno nie mieli do mojej skromnej osoby jaki¶ pretensji

pozdrawiam i przepraszam :)



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 24, 2009, 20:06:43
No tak, ptak stworzonko przeczyta³o i dziêkuje Wam, czyli  Petrasowi i Thotalowi za mi³e s³owa, choæ zmiesza³y mnie one trochê. :) Widocznie ego jakie¶ nietypowe mi przypad³o, bo to chyba ono siê miesza, a nie dusza. Zreszt±, kto tam wie, niemniej mi³o mi siê z Wami rozmawia. Rado¶nie mi siê tak¿e „przekomarza” z tym „czortem” Thotalem, choæ kiedy¶ bywa³o mniej mi³o …   ;D
A¿ trudno uwierzyæ, ¿e mo¿na by³o nawzajem dogryzaæ i to wcale nie do koñca ¿artobliwie. 
Dlatego, boli mnie, gdy znów obserwujê na forum coraz czêstsze, wzajemne podgryzanie.  Coraz wiêcej w±tków zostaje objêtych jak±¶ dziwn± epidemi± … i na pewno nie jest to ptasia grypa. ;-)
Dlaczego tak wielu chce mieæ koniecznie racjê, dlaczego na si³ê forsuje siê w³asne przekonania, dlaczego istnieje ci±g³a potrzeba bronienia idea³ów? Czy deptanie cudzego idea³u odziera go z czegokolwiek? Czy to raczej idea³ jest w wyznawcy niezbyt ugruntowany, ¿e z tak± pasj± musi go broniæ … by nie straciæ wiary? 
Szukamy dróg wyj¶cia z marazmu, sposobów na naprawê tego ¶wiata, a nie mo¿emy zapanowaæ nad sob± … niby drobnostki, a rozwalaj± niepostrze¿enie. Nie potrafimy kontrolowaæ w³asnych intencji? To one przes±dzaj± o kategorii gatunkowej dzia³añ. Ale przecie¿ doskonale to wszystko wiemy … tylko, co z tego wynika? I tyle wci±¿ mówi siê o rozwoju … tyle tu Buddy, Jezusa, a ile ich w nas? Ile nas samych jest w nas? A ka¿da chwila jest szans± ... 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.  :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 24, 2009, 20:45:56
Enigmo,
widzê tylko, jak nie potrzebnie siê szarpiesz, jak sama siê nakrêcasz i pozwalasz tym samym na zadawanie bólu... :)

Thotalu, jesli masz do mnie jakie¶ ale, lub chcesz koniecznie przekazaæ (¿e sie szarpie, lub chcesz ze mnie ponatrz±saæ) to zapraszam do dyskusji na priva. Czyli tam gdzie ostatnio porzuci³e¶ rozmowe na ten temat, mniemam ze z powodu braku odwagi aby odpisac na mój argument. Robienie oftopiców w róznych tematach sta³o sie twoj± specjalno¶ci±, a ja nie mam ochoty rozprawiac o tym 'co o mnie sadzisz'


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 24, 2009, 23:19:03
Poziom rozmowy jaki zaproponowa³a¶ na priv. jest niedopuszczalny. O Tobie niewiele s±dzê i proponujê Ci tylko by¶ spróbowa³a ¿yæ bardziej na luzie, nie szukaj wszêdzie wrogów, bo ich tam nie ma, a je¶li s± to tylko w Twojej wyobra¼ni.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 25, 2009, 08:38:28
ptak za wymiane wiedzy nie trzeba dziêkowaæ


 
Cytuj
To, co przejawiasz Ty i On po³±cz w Ca³o¶æ, dodawaj, to, co Ty wiesz, do tego, co On wie.
Stopcie siê w jedno w codziennych czynno¶ciach, uzupe³niajcie siê, wspierajcie.
  Patrz na to, co Was ³±czy, a nie na to, co dzieli.


Je¿eli kto¶ my¶li inaczej có¿...

Od siebie dodam tylko ¿e do Enigmy czujê sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wyt³umaczyæ,  :)

 Spieszê poinformowaæ Ciê ptak , ¿e te¿ mi³o siê z Tob± rozmawia
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 25, 2009, 15:29:33
Od siebie dodam tylko ¿e do Enigmy czujê sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wyt³umaczyæ,  :)

Dziwne, bardzo dziwne czuæ do mnie sympatie, czuje sie az onie¶mielona  8)

Thotalu, skoro uwa¿asz pisanie 'prosto z mostu' tego co mysle za niedopuszcalne, ok niech teraz bed± tylko piêkne s³owa. Opowiem ci ³adn± bajeczke co by rozlu¼niæ atmosfere, przed pozegnaniem. A je¶li u¿ywa³am mocnych s³ów i stwierdzeñ to tylko po to aby unaoczniæ wam, czym moze sie staæ niewielka spo³eczno¶æ bez nadzoru.

"Wiec by³o sobie raz stado owiec, zupe³nie przecietne  z pasterzem, pasace sie na górskiej hali. I jak kazde stado puchatych futrkowców, mia³y tez owce po¶ród siebie jedn± 'czarn±' o ciemniejszym futerku. A poniewa¿ reszta owieczek by³a jednolitego kremowego koloru, trzyma³y sie zawsze razem ciasno zbite w gromadzie. Owce ze stada ogl±da³y g³ównie grzbiety i noski swoich kolezanek, a poniewa¿ ta 'czarna' trzyma³a sie z nieco z boku...Owce zawo³a³y:
- ej ty chyba jestes jakas inna, bo masz czarne futro i wygl±dasz jako¶ dziwnie (nie bawimy sie z tob±!)

Czarna owca zerkne³a po sobie, zrobi³o jej sie g³upio i odesz³a jeszcze kawa³ek, aby widzieæ stado z wiekszej perspektywy. Patrzac z pewnej odleg³o¶ci zauwazy³a ze tak naprawde reszta owiec wcale nie jest 'bia³a' ich futra s± berzowe i pobrudzone... Pe³na entuzjazmu dla swojego odkrycia zawo³a³a do stada:
- ee, a wy to wcale nie jestescie takie 'ba³e' jak wam sie zdaje! Tylko szaro-bure wasze futra s± skudlone i pomazane b³otem od spodu, a ty³u to obrsane...

Owce okropnie sie oburzy³y
- oo, jak ona moze tak mówiæ! to niedopuszczalne, bo my wszystkie jeste¶my '¶nie¿no-bia³e' A ona jest zupe³nie czarna, nic nie wie o wspania³ej bieli jak± nosimy i napewno nam zazdro¶ci!
Tak przepedzi³y owieczke aby trzyma³a sie jeszcze dalej. I pomimo ze 'czarnej owcy' bylo przykro, ba³a sie uciec do lasu, wiedz±c ze tam siedz± wilki a im obojetne jest jakie owca ma futro - wazne ze wszystkie smakuj± mniej wiecej tak samo.

Mino³ jaki¶ czas i nadesz³a pora strzy¿enia. Pojawi³ sie Cz³owiek z nozycami i wszystkie owce równo ogoli³. Owieczki becza³y i p³aka³y z zimna i ze strachu 'co z nami bedzie?' Zapomnia³y o swoich pienkych futrach i kolorach które je ró¿ni³y. Teraz wa¿ne by³o dla niech 'czy to tylko postzryzyny, czy tez skoñczy sie u rze¼nika'? Niestety tego nie wiedzia³a ¿adna z nich bez wzgledu na to jaki kolor futra nosi³y"


Mora³ & Motto:
Wszyscy jedziemy na tym samym wozie - Tylko ten ma czyste rece, kto nic nie robi.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 25, 2009, 19:03:38
Cytat: Petras
Od siebie dodam tylko ¿e do Enigmy czujê sympatie sam sie temu dziwie i nie potrafie narazie tego wyt³umaczyæ,

To Ci Petras podpowiem … trudno nie czuæ do Enigmy sympatii. Jest w niej szczero¶æ i ogromna pasja, jest prostota i  szlachetno¶æ. Jej „walka” jest intencjonalnie czysta, p³ynie prosto z serca, bez jakiegokolwiek wyrachowania. Dlatego tak¿e mam wielk± sympatiê do tej piêknej wojowniczki. Bardzo przypomina mi kogo¶ z przesz³o¶ci …  :D
Przy okazji moc serdeczno¶ci Wam obojgu.  :)  Wspaniale jest ³±czyæ siê z kim¶ na g³êbszym poziomie odbioru …  i masz racjê Enigmo, z perspektywy „czarnej” owcy widaæ wiêcej …  ;)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 25, 2009, 19:32:48
Owce nie my¶l±, nie s± zdominowane przez w³asne my¶li o sobie, nie do¶wiadczaj± niewoli umys³u - EGO

Gdyby by³o inaczej, ka¿da owca by³aby inna, ka¿da podkre¶la³aby swoj± wyj±tkowo¶æ i pozycjê, przymila³aby siê tylko do tych kole¿anek, które je wespr± w d±¿eniu do wybicia siê. Pewnie znalaz³yby szczególnie "czarny" egzempla¿, ¿eby stworzyæ odpowiedni± dla siebie hirarchiê. Ustanowi³yby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, w³adza lubi kontrolê tego co ma pod sob±. Niepos³uszne i krn±brne wyganiane by³yby do lasu na po¿arcie wilkom, niech pozosta³e widz± skutki nipodporz±dkowania siê w³adzy.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 25, 2009, 19:52:31
Ptak, gdyby nie to, ¿e jestem ³ysy, gruby, niski i ostatni± z³otówkê wyda³em za¶ na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze za³o¿y³ to bym Ci siê o¶wiadczy³

P.S
Dzia za podpowied¼ :)

pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 25, 2009, 20:12:05
Cytat: Thotal
Owce nie my¶l±, nie s± zdominowane przez w³asne my¶li o sobie, nie do¶wiadczaj± niewoli umys³u - EGO
Gdyby by³o inaczej, ka¿da owca by³aby inna, ka¿da podkre¶la³aby swoj± wyj±tkowo¶æ i pozycjê, przymila³aby siê tylko do tych kole¿anek, które je wespr± w d±¿eniu do wybicia siê. Pewnie znalaz³yby szczególnie "czarny" egzempla¿, ¿eby stworzyæ odpowiedni± dla siebie hirarchiê. Ustanowi³yby nadzór i odpowiednie restrykcje prawne, w³adza lubi kontrolê tego co ma pod sob±. Niepos³uszne i krn±brne wyganiane by³yby do lasu na po¿arcie wilkom, niech pozosta³e widz± skutki nipodporz±dkowania siê w³adzy.

Thotal, wbrew pozorom owce te¿ my¶l±. I ka¿da jest inna, mimo, ¿e w stadzie.
Napisa³e¶, ¿e owce nie s± zdominowane przez w³asne my¶li. No to chyba dobrze dla nich , prawda? Bo to dominacja my¶li tworzy niewolê EGO. A owieczki s± takie ufne i serdeczne, gorzej z baranami. Tu, to dopiero dominacja we ³bie … i nie tylko we ³bie …  ;D
Baran, to baran, czymkolwiek by nie by³ …  :D
A te Twoje fantazje hierarchiczno – stadne, to czysty hegemonizm … wybacz …   >:(


Cytat: Petras
Ptak, gdyby nie to, ¿e jestem ³ysy, gruby, niski i ostatni± z³otówkê wyda³em za¶ na stomatologa.
Co by mi z NFZ proteze za³o¿y³ to bym Ci siê o¶wiadczy³

Petras, rozczarowa³e¶ mnie trochê. Czy s±dzisz, ¿e brak protezy to jaka¶ przeszkoda?
No chyba, ¿e wys³owiæ siê trudno, ale mo¿na na kartce napisaæ tekst o¶wiadczyn. Mniemam, ¿e rêce posiadasz?  ;D


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 25, 2009, 20:57:16
Wyskoczê tu zapewne jak Filip z konopii, ale odniosê siê jeszcze do poruszanej powy¿ej opozycji: wiara - wiedza. ( przyznam, ¿e nie przeczyta³am ca³o¶ci, ale obiecujê, ¿e resztê doczytam do koñca). I je¶li kto¶ ju¿ to napisa³, to  wykasujê ten post, jednak¿e nie chcê by umknê³a mi my¶l.

Otó¿, uwa¿am, ¿e wiara u swych podstaw musi opieraæ siê na wiedzy, a raczej do¶wiadczeniu, jednak¿e nie opartym na autopsji, czy osobistym, a wiêc bezpo¶rednim  prze¿yciu. Nie ma innej mo¿liwo¶ci. Nasza wyobra¼nia siêga tylko i wy³±cznie znanego, do¶wiadczonego. Niewa¿ne kiedy; w tym czy innym ¿yciu, czy te¿ odmiennej jego formie.

Kto¶ gdzie¶ kiedy¶ spotka³ siê w jakikolwiek sposób z Niepoznawalnym i jego wiedza, a raczej informacja od niego przeniknê³a w taki, czy inny sposób do jednostek nie znaj±cych jej bezpo¶rednio. I tym samym sta³a siê dla innych wiar±, a to na zasadzie prostego, a nawet nierzadko naiwnego zaufania.  I jest tak naprawdê  wiedz±, ale cudz±. A je¶li cudz±, to zawsze wymagaæ bêdzie weryfikacji, bo nale¿y wzi±æ te¿ pod uwagê intencje i cele przekazuj±cego, a tak¿e poziom jego wibracji, czyli zrozumienia zaistnia³ych tre¶ci (w tym miejscu warto te¿ wzi±æ  pod uwagê  manipulacje  dokonywane równie¿ przez obcych).

Tylko m±dra i uwa¿na weryfikacja, obserwacja w³asnych do¶wiadczeñ, tudzie¿ i cudzych, mo¿e wykluczyæ aspekt wiary, czyli wiedzy na glinianych nogach i zd±¿aæ w kierunku WIEDZY, czyli PRAWDY. W moim odczuciu na tym zasadzaæ powinna siê samodzielno¶æ jednostki.
To tyle w tej zasadniczej kwestii.
 :)
Dziêkujê.

Ps. Buddyzm karma kagiu za swego przywódcê duchowego uwa¿a w³a¶nie Karmapê, a to gwoli u¶ci¶lenia.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 25, 2009, 21:34:06
O, kurczê, widzê, ¿e Petras mnie ju¿ uprzedzi³, jednak zostawiê ten mój skrót, a to dla tych, którym siê nie chce cofaæ do ty³u. Tak¿e Petras, wybacz, ale nie zd±¿y³am wcze¶niej przeczytaæ Twojego obja¶nienia dotycz±cej kwestii, o której powy¿ej. Ale potem mia³am ogromn± przyjemno¶æ, zapewniam!



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 25, 2009, 23:08:29
Ptaku... Tobie?
Oczywi¶cie ¿e wybaczam!!! :D
Wybaczam te¿ sobie, ¿e da³em siê wci±gn±æ w ¶wiat enigmatycznych iluzji.
Enigmê pozdrawiam cieplutko ;)
A Petrasa nie dra¿niê bo móg³by mnie skasowaæ jak konduktor bilet przejazdowy, tymi swoimi z±bkami ;D


Pozdrawiam na weso³o - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 25, 2009, 23:43:41
No to mi równiez wypada was pozdrowiæ, skoro zapanowa³a taka sielanka.
Thotalu wyrazi³am sie na priva niegrzecznie... ale wiesz przeciez ze na stronie potrafie zachwywac jeszcze badziej skandalicznie. Owszem lubi prowokowaæ ( a po¼nie odbieram tego efekt) zeby sk³oniæ do myslenia a nie oczekiwania na laurach. Popelniam bledy tak samo jak inni i mam ub³ocone futro jak inne owce, tyle ze na 'czarnym' mniej widac :P wiec podskakuje.
Owszem czarna owca moze sie zdenerwowaæ gdy jest niesprawiedliwie traktowana - z tego moze wyró¶æ tyran, ale jako efekt odebranych przykro¶ci, to chyba oczywiste.
Natomist element nadzoru w tej opowiastce pe³ni pasterz, który przez wiekszo¶c czasu jest praktycznie niewidoczny. I napisalam specjalnie Cz³owiek z du¿ej litery zeby nie by³o znowu ze Enki...ale dobra kazdy wie swoje.
Na co chcia³am zwrócic uwage: owce sprzeczaj± sie na temat poprawno¶ci swoich pogladów(kolor i czysto¶c futerek) a nie zwracaj± uwagi na mijaj±cy czas (przyrost we³ny). Tymczasem czas rostrzygniecia zbli¿a sie nieuchronnie. Wczesniej czy pó¼niej po³aczy nas wspólny los, a wobec Pasterza 'poglady' nie beda mieæ znaczenia bo naga prawda przemówi za nas.
Co do mniemanej urody, avatar nie jest moim zdjeciem i mam zamiar zmieniæ go na bardziej 'prowokacyjny', troche jednak obawiam sie ze owce opatrznie zrozumi± co mówi 'zielona we³na'


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 25, 2009, 23:48:31
No coz? Wiosna idzie zielony w modzie ;) a pozniej zolte kaczence....

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 26, 2009, 08:40:24
 Ptak  :) no  có¿ rêce mam ale wolê byæ Twoim kumplem - wnioski z do¶wiadczeñ - ostatnia, której siê o¶wiadczy³em ucieka³a, a¿ sie za ni± kurzy³o mimo, ¿e deszcz pada³ ;D
Zreszt± od po³owy marca firma w której jestem zatrudniony uczestniczy w remoncie rafinerii jak wyrazisz ¿yczenie by siê ze mna spoktaæ to mo¿e  mi te¿ wystarczy odwagi :)
 
  Co do owieczek to mimo, i¿ bardzo fajnie sie czyta post Enigmy to hm mi owieczki zawsze kojarz± sie z KK toæ to podobno jedna owczarnia jeden pasterz, a  syn pasterza jest barankiem tak g³osz± w murowanych ¶wiatyniach.
 
 Zastanawia mnie te¿ smutny (toæ jest 21wiek) obyczaj kanibalizmu - spo¿ywanie cia³a Jezusa
 
i trochê bardziej smutny rytua³ wampiryzmu - picie krwi Jezusa - có¿ widocznie uzupe³niaj± dietê
 
  Do czego za¶ prowadzi owczy pêd to widaæ to po smutnych do¶wiadczeniach narodu, który poszed³ za Adolfem.
 
ambro¿y spoks nie obra¿ê siê :)

Thotal proteza jeszcze w fazie produkcji wiêc na tê chwile nie mam Ciê czym skasowaæ :)
 
 Enigma co do Twojej urody w jednym z Twoim po¶cie [bardzo piêknym zreszt±] czyta³em o wielkiej urodzie

Twojej prabaki chyba w genach sie co¶ dziedziczy ;)

Matu¶ jak by³em dzieckiem twierdzili ¿e jestem podobny do babci i twierdzili, ¿e skoñcze

podobnie jak i ona [szpital dla umys³owych] :)wiec  chyba co¶ po przodkach dziedziczymy ;)
 
pozdrawiam




Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 26, 2009, 14:32:29
Samodzielne my¶lenie, to
mysleæ samemu i robiæ to Dzielnie. (tez dzieliæ siê tym).


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 26, 2009, 20:11:20
Petras, powiadasz, ¿e rafineriê bêdziesz remontowa³? A wiesz, ¿e miêdzy innymi przez ni±, mamy w Gdañsku najwy¿sz± zachorowalno¶æ na raka?  Wy¿sz± nawet ni¿ na ¦l±sku, zgroza.
Co do spotkania, to pewnie siê spotkamy, je¶li tylko deszcz nie bêdzie pada³ …  no i gdy Twój romans z NFZ zaowocuje bia³ymi z±bkami  … i je¿eli odwagi nam starczy …  ;D

A wracaj±c do owieczek, to mi kojarz± siê z górami, ³±kami i mi³ymi zwierz±tkami. Nie obdarzajmy tym mianem ludzi, nawet, je¿eli s± w „stadzie” katolickim. To nieco uw³aczaj±ce i czyni±ce z cz³owieka bezwolne i bezmózgowe stworzenie, a tak nie jest. Po prostu Ziemia jest poligonem, bogatym w ró¿norodne do¶wiadczenia i ka¿dy wybiera stosownie do swoich potrzeb. Ja np., bêd±c kilkuletni± dziewczynk± nie dawa³am siê nikomu zaci±gn±æ do ko¶cio³a, zapiera³am siê i wrzeszcza³am, jakby mnie ze skóry obdzierali. A na pytania, dlaczego, niezmiennie mia³am jedn± odpowied¼, „bo ksi±dz bêdzie uczyæ”. Jak widaæ, ju¿ we wcze¶niejszych ¿ywotach zdo³a³am przerobiæ problem kodów religijnych, ale nie wszyscy maj± to za sob±. Dlatego religie wci±¿ istniej±.  Poza tym, nie wszystko w nich jest z³e. Odrzuciwszy to, co zbêdne, mo¿na do¶wiadczaæ g³êbokich stanów wiary, wiêzi z drugim cz³owiekiem, Bogiem, Wszech¶wiatem. Oczywi¶cie wszystko na miarê konkretnej ¶wiadomo¶ci. Jest wiele jej poziomów … a na najg³êbszym, nic nie jest dobre ani z³e. Po prostu jest. My te¿ po prostu jeste¶my, a ¶wiadomo¶æ tego „po prostu”, daje pokój i rado¶æ istnienia.
Naprawdê, warto po prosu byæ, bez ¿adnych egotycznych protez, bez ci±g³ego szukania wokó³ jaszczurów, diab³ów itp. Bo tak naprawdê, nic z³ego nie mo¿e nas spotkaæ. Do¶wiadczamy tego, czego oczekujemy. Przyci±gamy to, czego pragniemy lub boimy siê …

Serdecznie pozdrawiam  :)



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 26, 2009, 20:57:10
Do Kobiety

 Pisze kobieta do kobiety. Pisze cz³owiek do cz³owieka. Pisze istnienie do istnienia.

                                      Zapomnia³a¶ kim jeste¶.
 
Przypisano Ci ró¿ne role, nakazano Ci je wype³niaæ najlepiej jak potrafisz.
 
 Powiedziano Ci, ¿e Twoim zadaniem jest rodziæ i wychowywaæ dzieci.

 Powiedziano, ¿e masz s³u¿yæ mê¿czy¼nie, byæ jego podpor±, zadowalaæ go, spe³niaæ jego zachcianki, karmiæ go, byæ ozdob±, która za¶wiadcza o jego warto¶ci.

                               Taka siê sta³a¶. Uwierzy³a¶ w to.

  Zaczê³a¶ skupiaæ siê na ciele, na swoim wygl±dzie. Wszystko po to, by przypodobaæ siê mê¿czy¼nie.
 Wci±gn±³ Ciê w swój ¶wiat: rywalizacji, ambicji.
Zapragnê³a¶ siê wyró¿niaæ, byæ piêkniejsza od innych, byle tylko on Ciê chcia³.

  To sta³o siê w Twoim ¿yciu najwiêksz± warto¶ci±. Uzna³a¶, ¿e gdy jeste¶ sama niewiele jeste¶ warta.
 Uwierzy³a¶, ¿e o Twojej warto¶ci za¶wiadcza mê¿czyzna stoj±cy u Twojego boku.
 To nic, ¿e czêsto dusisz siê w jego towarzystwie, ¿e dra¿ni Ciê jego ma³o¶æ i tak wpatrujesz siê w niego, jak w boga.
  Niezale¿nie jakim jest cz³owiekiem, wa¿ne, ¿e jest. Zapomnia³a¶ o sobie, poch³oniêta tysi±cem obowi±zków, przygnieciona problemami, zmagaj±ca siê z w³asnym losem, zapomnia³a¶, jaka ogromna jest w Tobie moc.
 
 Nie pamiêtasz, ¿e dziêki tej mocy powsta³ Wszech¶wiat, ¿e bez Ciebie nic nie powsta³o by we Wszech¶wiecie. Przenios³a¶ swoj± potrzebê opieki na swój ma³y ¶wiat, mê¿a, dzieci. A przecie¿ zrodzi³a¶ z siebie miliardy form, o których zapomnia³a¶.
 Miliardy form we Wszech¶wiecie czekaj± na Twoj± opiekê, na zwrócenie na siebie Twojej uwagi, czekaj± by znów zaistnieæ w Twojej ¶wiadomo¶ci, czekaj± na Twój u¶miech.

  Przypomnij sobie, jak wy³ania³ siê z Ciebie Wszech¶wiat, jak powsta³ Twój pierwszy przejaw – Twoje pierwsze dziecko. Przypomnij sobie, jak tworzy³a¶ ¶wiaty, jak w Tobie dojrzewa³y i zamiera³y planety.
 
  Jak powstawa³o na nich ¿ycie, jak pojawia³y siê coraz doskonalsze formy.
To Ty masz w sobie ogromny dar – dar stwarzania - wy³aniania z siebie ¶wiatów.
  Dlatego przez wieki mê¿czyzna Ciê niewoli³, by¶ sta³a siê mu podporz±dkowana i uleg³a, by¶ robi³a, to co on Ci naka¿e, by¶ zapomnia³a kim jeste¶.

  Zastanawia³a¶ siê dlaczego kobiety tak by³y niszczone przez wieki, uznawane za dzie³o szatana, nawet dzisiaj?

Mê¿czy¼ni doskonale wiedzieli, kim jeste¶ i by zd³awiæ Twoj± wiedzê i pogrzebaæ moc, usi³owali Ciê zniszczyæ.

Mê¿czyzna chcia³ staæ siê stwórc± i bogiem i dopi±³ swego – Ty w to uwierzy³a¶. Zaczê³a¶ siê do niego modliæ. A on zacz±³ tworzyæ swój ¶wiat. Rozejrzyj siê dooko³a. To jest jego ¶wiat. Odk±d uleg³a¶ Twoja ¶wiadomo¶æ zawêzi³a siê, zaczê³a¶ zapominaæ o swojej mocy. Oddzieli³a¶ siê od siebie.

        A Wszech¶wiat i wszystko, co w nim stworzy³a¶ czeka na Twoje przebudzenie, czeka na opiekê, na   po³±czenie z Tob±.

    Nadchodzi ogromna przemiana, niektórzy mówi±, ¿e budzi siê Bogini, mówiê: budzisz siê Ty.

  Twoje przebudzenie jest niezwykle wa¿ne dla Ziemi i ca³ej ludzko¶ci, dla ca³ego Wszech¶wiata.
 Wszystko, co istnieje z niecierpliwo¶ci± oczekuje tego momentu, gdy staniesz siê ¶wiadoma, kim jeste¶.
Gdy zrozumiesz, ¿e nie jeste¶ cia³em, z którym siê uto¿sami³a¶, gdy przestaniesz bawiæ siê w ¿ycie, a zaczniesz istnieæ ca³± sob±.

   Zaczniesz wspieraæ swoj± my¶l± i energi± Wszech¶wiat, zaczniesz wprowadzaæ w niego ³ad, spokój i rado¶æ. Roz¶wietlisz sob± ca³± przestrzeñ i stworzysz nowy dom – dom zgody dla wszystkich istot. A wszystkie formy, które z siebie wy³onisz otoczysz opiek± i ju¿ nigdy nie ulegniesz i nie zapomnisz kim jeste¶.

  By siê przebudziæ, codziennie przypominaj sobie kim jeste¶. £±cz siê z Ca³o¶ci±, ze Wszech¶wiatem, stapiaj siê z nim w jedno. Odczuj energiê, która Wszech¶wiat wype³nia i nasyæ j± rado¶ci±. Przeniknij swoj± ¶wiadomo¶ci± Wszech¶wiat, Ziemiê, przyrodê i wlej w nie czyst± rado¶æ, jakby¶ zape³nia³a dzban krystalicznie czyst± wod±.

  Przejrzyj siê w tym dzbanie i zobacz w nim swoj± u¶miechniêta twarz i niech Twój u¶miech wype³ni ca³y Wszech¶wiat. Przytul Wszech¶wiat, jak ma³e dziecko, które potrzebuje opieki i stañ siê z nim jednym.

  Twój spokój jest jego spokojem,
Twoja rado¶æ jego rado¶ci±. Nie martw siê tym, co dzieje siê w ¶wiecie, bo swoje zmartwienie przenosisz na Ca³o¶æ. Zobacz Wszech¶wiat jako kulê, Ty jeste¶ poza ni±, otaczasz j± sob±. Wszelkie Twoje my¶li i emocje, lêki, gniew, ¿al, ale i rado¶æ, spokój w kuli przybieraj± realny kszta³t, postaciuj± siê.

  Wywieraj± wp³yw na ju¿ istniej±cy ¶wiat. Je¿eli siê z³o¶cisz to nape³niasz Wszech¶wiat z³o¶ci±, je¿eli jeste¶ radosna, to takim rodzajem energii nape³niasz ca³± przestrzeñ.
 
  Mo¿esz ju¿ dzi¶ zacz±æ zmieniaæ Wszech¶wiat. Nie musisz wiêcej walczyæ, toczyæ bojów, wystarczy, ¿e staniesz siê ¶wiadoma kim jeste¶, uruchomisz swoje mo¿liwo¶ci i u¶wiadomisz sobie wp³yw, jaki na Wszech¶wiat wywierasz. Ziemia, Wszech¶wiat i wszelkie istnienie potrzebuj± Twojej uwagi.

  Nie szukaj spe³nienia w mê¿czy¼nie. Mo¿esz mu bardzo pomóc, gdy staniesz siê ¶wiadoma, mo¿esz sprawiæ, by zrozumia³, ¿e odchodzi na zawsze czas walki, a zbli¿a siê etap, w którym kobieta i mê¿czyzna staj± siê na wszystkich poziomach istnienia jednym.

   Mo¿esz mu pomóc zrozumieæ, ¿e konieczna jest wasza zgodna wspó³praca, a jego dominacja dobiega koñca. Mo¿esz mu pomóc poszerzyæ ¶wiadomo¶æ. Pomóc poznaæ jego prawdziwe mo¿liwo¶ci i ogrom wiedzy, jak± w sobie zawiera.

autor Zorja


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 26, 2009, 21:07:24
Bardzo piekne i wzruszajace  przebudzenie kobiecosci, ale nie tylko w kobiecie, w mezczyznie rowniez. Oby harmonijny stan wewnertzny przelozyl sie na zewznetrzna harmonie pelna milosci i dobra miedzy kobieta a mezczyzna.
Gdy stanie sie to na trzech poziomach mysli mowy i czynu, wowczas na ziemi zapanuje raj , prawdziwa Epoka Serca, czas milosci.
I oby jak najszybciej.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 26, 2009, 21:09:01
Trudno o samodzielne my¶lenie i dzielenie siê nim je¶li trzymaj± nas kody. Kody to lêki, objawiaj±ce siê przewa¿nie siln± reakcj±, najczê¶ciej polegaj±c± na silnym zaprzeczaniu, wyparciu albo wrêcz reakcji ucieczkowej, czy te¿ konfliktowej. Je¶li kod jest przerobiony, a raczej uwolniony, to mo¿na wej¶æ do ka¿dej ¶wi±tyni; i do piek³a nawet i nie ma ¿adnej reakcji w ¿adn± stronê. S± jeszcze inne "odcienie" kodów, jak mania wy¿szo¶ci, kompleks ni¿szo¶ci itp, itd... Có¿, niezast±piona jest neutralizacja, neutralizacja i jeszcze raz nuetralizacja.... A to mo¿na dokonaæ w ciszy i m±drym skupieniu.

Pozdrawiam ciep³o. :)

ambro¿y

PS.w tym samym czasie i Ty Petras wklejale¶ przes³anie od Zorji. Nic bardziej na czasie ! Gdzie  mo¿na spotkaæ jeszcze tê Zorjê, je¶li mo¿na...


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 26, 2009, 21:22:43
Kody wprogramowane s± w pod¶wiadomo¶æ, neutralizacja ich mo¿e siê odbyæ poprzez autosugestiê.
W³a¶nie w ciszy i spokoju mo¿na zmieniæ pod¶wiadome uwarunkowania, mo¿na na nowo zmieniæ niekorzystne kody.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 26, 2009, 21:24:35
Ptak piêknie piszesz :)

Cytuj
Naprawdê, warto po prosu byæ, bez ¿adnych egotycznych protez, bez ci±g³ego szukania wokó³ jaszczurów, diab³ów itp. Bo tak naprawdê, nic z³ego nie mo¿e nas spotkaæ. Do¶wiadczamy tego, czego oczekujemy. Przyci±gamy to, czego pragniemy lub boimy siê …

Lêk umo¿liwia ude¿enie w cia³o fizyczne.

To co wysy³amy to przyci±gamy.

Tekst Zorji, ktory tu pozwoli³em sobie zamie¶ciæ bardzo przypomina mi moje dzieciñstwo kiedy ¿y³a jeszcze babcia

Podoba³o mi sie konsultowanie przez mê¿szczyzn z mojej rodziny z ni± wszystkich wa¿niejszych decyzji

S³ucha³em jak sami pó¼niej chwali ich celno¶æ trafno¶æ i znakomity skutek jakie za sob± nios³y.

Chwalili tez sobie wspó³pracê z babci± do tego stopnia, ¿e bêd±c katolikami nie komentowali nawet jej s³ów dotycz±cych zamachu na papie¿a -,,zebra³ to co posia³"

Teraz troszkê tylko ¿a³uje, ¿e córki babci jak to pisze Zorja nie przebudzi³y siê

Ptak w moim mie¶cie te¿ jest rafineria  :) o zgrozo

Co do protezy cóz najwy¿ej nie bedê sie wys³awia³ tylko pisa³ na kartce w czasie spotkania :)

pozdrawiam serdecznie


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 26, 2009, 21:55:35
Petras, przyjdzie czas na przebudzenie wszystkich córek. Równie wa¿ne jest budzenie siê synów i wnuków, czego jeste¶ wspania³ym przyk³adem.  :)  Ja nie mia³am tak m±drej babci, zreszt± niewiele j± pamiêtam, mieszka³a daleko …

Ale¿ mnie roz¶mieszy³e¶ tym wyobra¿eniem spotkania z pisaniem na kartce …  ;D ;D ;D jeste¶ niemo¿liwy …  :D i niech zgadnê, gdzie jeszcze jest rafineria … P³ock … jeszcze gdzie¶?
Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 26, 2009, 23:30:30
Pozwolê sobie  Szanowny Petrasie ponowiæ pro¶bo-pytanie. Czy jest szansa jeszcze gdzie indziej poczytaæ Zorjê, w pe³niejszym zakresie??? I kim jest Zorja, je¶li to nie tajemnica?
Pozdrawiam. :)

ambro¿y


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 27, 2009, 12:12:30
Kres

Czasy, w których mê¿czy¼ni kreowali swoj± dominacje odchodz± w przesz³o¶æ.

Wiêkszo¶æ i to bym rzek³ olbrzymia pozwoli³a z siebie zrobiæ pó³bogów, anio³ów, herosów, wojowników itd.

Spowodowa³o to zaniechanie wspó³pracy z kobiet± - odciêcie siê od wiedzy o budowie cz³owieka- wszech¶wiata

Mê¿czy¼ni odcinaj±c siê od wiedzy zapomnieli, ¿e owszem bêd± herosami, ale tylko w jednym wcieleniu w nastêpnym ju¿ mog± byæ szewcem, piekarzem, drwalem...- czyli tym kim byli wcze¶niej po¿ytecznymi specjalistami.

Skutki za¶ bycia herosem trzeba bêdzie ponosiæ przez inne wcielenia.

Jedyne co siê nie zmienia³o to podporz±dkowanie w³adzy mê¿czyzn kobiet - okruchy z pañskiego sto³u manipulatorów.

Zosta³a pamiêæ jak w pierwszych wiekach trudno by³o zdobyæ akceptacje kobiety.

Jak ciê¿ko siê pracowa³o by zas³u¿yæ sobie na jej u¶miech i uznanie.

Pamiêæ tego, jaka to by³a wielka rado¶æ, gdy po dobrze wykonanej pracy kobieta poda³a ci dzbanek z wod± i rzek³a kilka mi³ych s³ów zanik³a.

Pamiêæ tego jak piêknie i wspaniale siê wszystko udawa³o zanik³a.

Pamiêæ rado¶ci wymiany wiedzy zanik³a.

Pamiêæ harmonii: kobieta wie, co zrobiæ - mê¿czyzna wie jak zrobiæ zanik³a.

Pamiêæ rado¶ci ze z³o¿onej przez kobietê propozycji spêdzenia razem wolnego czasu zanik³a.

Zast±pi³ to kod w³asno¶ci - moja kobieta

Zamiast wymiany wiedzy -ja mê¿czyzna wiem lepiej masz s³uchaæ tego, co powiem.

Czêsto za w³asne niepowodzenia obwinia³e¶ w³a¶nie kobietê, mimo, ¿e wcze¶niej nie s³ucha³e¶ jej cichych podpowiedzi.

Jak by tego by³o ma³o te najbardziej krn±brne (wiedz±ce nie daj±ce sie zniewoliæ) pali³e¶ na stosach torturowa³e¶ lub sk³ada³e¶ w ofiarach na uciechê jednostek, bytów, które tak naprawdê powiniene¶ pogoniæ z planety

Odciêcie siê od wiedzy spowodowa³o, ¿e tzw. intuicja u mê¿czyzn zanik³a.

Zanik³y  tzw. nadzmys³y.

Rolê tego wszystkiego przej±³ intelekt -

Skutek tego wszystkiego to podzia³y, w³asno¶æ, w³adza, walka.

Wiedza?

Nie tak dawno jeszcze ludzie wierzyli, ¿e piek³o jest pod ziemi±, a niebo tam w górze.

Nie warto wspominaæ o czasach, kiedy ziemia by³a ,,p³aska".

Zreszt± dzi¶ skutek,,samodzielnych rz±dów" jest tak jaskrawo widoczny, ¿e komentowaæ to jest zbêdne.

Je¿eli mê¿czyzna podeprze siê cisz± odnajdzie siebie.

Ma szanse wej¶æ do wspó³pracy z kobiet±!

Powoli ju¿ to siê zaczyna dziaæ

Powoli wraca pamiêæ harmonii dawnej wspó³pracy.

Powoli intelekt traci w³adzê nad funkcjonowaniem mê¿czyzn

Powoli zaczyna rozumieæ, ¿e czasy walki odchodz± - czuje to.

Powoli zaczyna rozumieæ, ¿e nadchodz± czasy wspó³pracy z kobieta czasy harmonii

Zaczyna rozumieæ, ¿e tylko wspó³praca z kobiet± jest szans± na stworzenie czego¶ NOWEGO i piêknego, w którym osi±gnie swój naturalny stan rado¶ci wewnêtrznej.

Wie, zaczyna odczuwaæ to ka¿d± cz±stk± siebie, ze tylko wspó³praca z kobiet± pozwoli mu poznaæ, kim jest naprawdê i jaka posiada wiedzê

pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 27, 2009, 12:33:47
Szanowna ambro¿y forum na którym wiêcej mozna poczytaæ Zorji jest w trakcie zmiany serwera nazwê jego podawa³em tu wielokrotnie -nieziemskie/eu

Kim jest Zorja? jak forum bedzie czynne mo¿esz sama jej zadaæ to pytanie :)

Szanowna ptak
pok³on dla Twojej intuicji i wiedzy geograficznej co do nazwy mojego miasta ;)

pozdrawiam serdecznie


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 27, 2009, 15:30:26
Petras, dziêkujê serdecznie!

Nie wszystko tu czytam. Wpadam od czasu do czasu. I nie dotar³am jeszcze do wszystkich Twoich postów. Bardziej interesuje mnie muzyka, je¶li zauwa¿y³e¶, albo naprawdê solidna wiedza. A ¿e zainteresowa³y mnie tre¶ci, które prezentujesz, wiêc  siê zapyta³am. Na starym Cheopsie jest drukowana "Istota Wszech¶wiata", a teraz takie kontinuum, wiêc siê bardzo cieszê. Nareszcie konkrety! Zatem najlepszego Tobie zawsze!

 :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 27, 2009, 20:53:31


Klucze do czêstotliwo¶ci wolno¶ci.

1.
Tê ksiêgê napisa³ cz³owiek.
Nie zosta³a ona podyktowana przez nadprzyrodzone istoty ani objawiona przez bogów. Tworzenie tego rodzaju pism pozostawiam tym, którzy uwierzyli w tego rodzaju podzia³y albo zdecydowali siê na branie udzia³u w odwiecznym wy¶cigu po w³adzê.
Nie interesuje mnie w³adza, gdy¿ jedynym pokarmem w³adzy jest strach. W³adcy tej czê¶ci wszech¶wiata siej± terror by zebraæ przera¿enie, które jest jedyn± zapraw± spajaj±c± umowne mury systemów kontroluj±cych ¶wiadomo¶æ.
Pokonaj strach by wymazaæ swoje imiê z pisanych krwi± rejestrów "bogów", którzy s± najwiêkszymi wrogami rodzaju ludzkiego.
Pokonaj ego zaszczepione ci przez ich systemy by nie ulec pokusie zabawy w boga, która jest w istocie dobrowoln± zgod± na dalsze wiêzienie, gdy¿ nawet bogowie maj± swoich panów.
Ka¿de wiêzienie rodzi cierpienie.
Ka¿de ograniczenie jest wiêzieniem.
Tylko my mo¿emy uwolniæ bogów.
2.
Na pocz±tku by³ Chaos.
Nie nale¿y jednak rozumieæ go jako burdel, to skojarzenie zosta³o nam wszczepione, by odwróciæ nasze my¶li od Pierwotnej Przyczyny .
Chaos, wed³ug matematyków, jest zbiorem w obrêbie którego spotkanie dowolnego elementu w dowolnym miejscu jest jednakowo prawdopodobne.
Tym w istocie jest Chaos.
Samo zrozumienie tego pojêcia mo¿e daæ wolno¶æ ¶wiadomo¶ci.
W rzeczy samej - nigdy nie by³o nic prócz Pierwotnej Przyczyny, a prawem jej jest brak ograniczeñ.
3.
Chaos, ju¿ z samej definicji jest Wszystkim, ca³ym potencja³em, pierwotn± materi±, zawieraj±c± w sobie spe³nienie wszystkich mo¿liwo¶ci.
Dlatego wszystko istnieje.
Dlatego wszystko jest mo¿liwe.
4.
Kula o nieskoñczenie wielkiej ¶rednicy jest p³aszczyzn±, gdy¿ krzywizna jej powierzchni jest nieskoñczenie ma³a.
Wszech¶wiat ma tak± w³a¶nie formê - jest kul± w nieskoñczonej wielo¶ci wymiarów.
5.
Istot± cz³owieczeñstwa jest wybór.
Wybór mo¿na opisaæ jako dobrowolne pod±¿enie jedn± ¶cie¿k± matrycy istnienia.
Wyborem mo¿na manipulowaæ, gdy¿ niewielu ma wgl±d w matrycê, czyli wzór opisuj±cy wszystkie ewentualne konsekwencje dzia³añ.
Niewielu widzi Chaos.
6.
Bogowie s± chorymi lud¼mi, tymi, którzy posiedli wizjê Chaosu nie wyzwalaj±c siê mimo to z okowów ego.
7.
Bogowie boj± siê samych siebie.
8.
Bogowie boj± siê swoich panów.
9.
Bogowie kochaj± samych siebie nieodwzajemnion± mi³o¶ci±.
10.
To my jeste¶my winni istnienia bogów gdy¿ godzimy siê na narzucone nam ograniczenia.
11.
Ograniczenia s± sprytnie wyre¿yserowanym urojeniem.
Mo¿ecie mi wierzyæ, bogowie s± mistrzami w budowaniu urojeñ. Ich b³êdem jest to, ¿e niektóre ze swych urojeñ przyjêli za prawdê.
Je¿eli jest siê wybornym k³amc± mo¿e daæ siê sobie oszukaæ.
12.
Istniej± ludzie, którzy nie ulegli z³udzeniu Mocy i Wszech-Mocy i posiad³szy mistrzostwo w boskich zdolno¶ciach z rado¶ci± rozpu¶cili kotarê u³udy by zjednoczyæ siê z Pierwotn± Przyczyn±, czyli w³asn± natur±.
13.
Bóg to lokalny wata¿ka. Wolny cz³owiek to ca³y Wszech¶wiat.
14.
Nie ma ¶mierci jest tylko brak mo¿liwo¶ci wyboru na pewnej p³aszczy¿nie.
15.
Otacza nas wieczno¶æ.
16.
Wyrusz w podró¿ do w³asnych ograniczeñ. Zobacz ¿e s± w istocie sprytnie utkanym z³udzeniem.
Niech ta podró¿ przyniesie ci rado¶æ.
17.
Zaprawdê - jeste¶my zdolni do wszystkiego.
18.
Nale¿y ci siê wszech¶wiat.
19.
Masz pe³ne prawo do samego siebie.
Masz prawo do rado¶ci, mi³o¶ci i dobrej zabawy.
Nie pozwól sobie wmówiæ, ¿e mo¿e byæ inaczej.
20.
B±d¼ dla siebie rado¶ci±.
21.
¦miej siê kiedy tylko mo¿esz, gdy¿ ¶miech i rado¶æ rozpuszczaj± z³udzenia.
22.
Nie twórz cierpienia bo zbierzesz niewolê.
23.
Kiedy zrozumiesz te s³owa, zwrócisz na siebie uwagê bogów. Bêd± próbowali odwróciæ twój umys³ od wiedzy. Mog± próbowaæ przestraszyæ ciê lub kupiæ.
Zachowaj niewzruszono¶æ i przyjmij z humorem to co siê wydarzy.
Zrozum - jeste¶ dla nich zagro¿eniem.
Boj± siê ciebie.
Przyjmij tê prawdê z mi³o¶ci± i wspó³czuciem.
24.
Zmniejszaj ilo¶æ niewoli wewn±trz i dooko³a siebie tak jak tylko mo¿esz.
Nie zra¿aj siê niepowodzeniami.
Nasz system zosta³ skonstruowany tak, by wolno¶æ wydawa³a siê trudna.
25.
Bogowie ucz± nas strachu przed wolno¶ci±.
To choroba klatkowa.
26.
Odrzuæ religie. Czcij wszech¶wiat.
27.
Dobrze jest traktowaæ ¿ycie jak emocjonuj±c± przygodê, wyprawê w nieznane.
28.
Poznaj siebie.
Nie bój siê niczego w sobie.
Zosta³o w nas zasiane wiele rzeczy, które wydaj± siê byæ z³e, brudne lub straszne. Przyjmij je z dum± i odwag±. B±d¼ twórc± samego siebie i swoim panem. Przyjmij odpowiedzialno¶æ za siebie.
Przyjmij odpowiedzialno¶æ za wszech¶wiat.
29.
Nie czuj siê winnym.
Poczucie winy, to mechanizm broni±cy z³udzeñ.
Nie masz powodu by siê nad sob± litowaæ.
30.
Jeste¶my w³adcami i narkotykiem bogów.
31.
Ten, który w³ada niesie niewolê.
32.
Choroba klatkowa karmi siê z³udzeniem bezpieczeñstwa. Dlatego nawet najbardziej bezczelne dyktatury s± mo¿liwe
33.
Niepodzielnym w³adc± tej komórki czasoprzestrzennej jest Jod He Vau He zwany te¿ JHWH, Allahem i milionem innych kradzionych imion. To wszystko w istocie jest jednym.
Jego istot± jest wojna, niezgoda,strach, twarde prawo i ba³wochwalcze uwielbienie.
Jest on bogiem okrutnym i pamiêtliwym, do czego zreszt± sam siê przyznaje.
W zamian za pos³uszeñstwo oferuje okruchy swej w³adzy.
34.
Wolisz byæ psem ogryzaj±cym ko¶ci pod sto³em swego pana, czy tañcz±c± gwiazd±, artyst± wszech¶wiata?
35.
Nie jest win± miecza, ¿e zabija.
Win± jest ¶lepe pos³uszeñstwo.
36.
¦mieræ jest brakiem wyboru.
37.
Nie wpadnij w pu³apkê nienawi¶ci do bogów . Podaruj im wspó³czucie. Niewiele go otrzymuj±.
38.
Nie my¶l proszê, ¿e bogowie s± g³upi.
Wiedza, któr± posiedli jest ogromna a ich mistrzostwo godne podziwu.
Traktuj bogów jak godnych przeciwników, analizuj ich dzia³ania i metody.
Szanuj ich. Nieprzyjaciel potrafi nauczyæ tego, czego nie nauczy przyjaciel.
Walcz nios±c rado¶æ i wspó³-czucie.
Ciesz siê, ¿e ofiarowano ci tak potê¿nych przeciwników w tej Grze.
39.
Bogowie stworzyli nas na w³asne podobieñstwo i nawzajem.
To jest w³a¶nie b³êdne ko³o.
40.
Czytaj miêdzy wierszami.
41.
Masz w sobie Chaos.
Nie sprzedawaj go bogom - twórz !
Nie ma ceny za któr± mo¿na kupiæ wszech¶wiat.
42.
My¶l stwarza.
43.
Dziêki mistrzowskim intrygom bogów Cz³owiek zosta³ podzielony. Bogowie s± dumni z tego posuniêcia, gdy¿ by³o ono niezwykle trudne i ryzykowne. W³a¶nie dziêki tej dumie jeste¶my w stanie do dzi¶ odnale¼æ ¶lady tego podzia³u w pismach, rzeczach a nawet budowie w³asnego mózgu.
Gdyby nie byli tak dumni postaraliby siê o lepsze zatarcie ¶ladów.
To w³a¶nie ten podzia³ sprawi³, ¿e nasze prawo wyboru zosta³o ograniczone, ka¿da po³owa widzi ¶wiat inaczej.
Nale¿y d±¿yæ do jednorodno¶ci, syntezy i synchronizacji. Tylko zjednoczone wola i my¶l potrafi± tworzyæ. Kiedy¶ by³y jednym.
44.
Nie myl tworzenia z niszczeniem!
45.
Tworzenie jest kszta³towaniem nowych mo¿liwo¶ci wyboru i znajdowaniem nowych sposobów wyrazu.
Niszczenie jest pozbawianiem wyboru.
46.
Jeste¶ wszech¶wiatem.
Je¿eli niszczysz co¶ na zewn±trz siebie, niszczysz to w sobie.
Niszczysz czê¶æ siebie.
47.
Nie lubiê u¿ywaæ pojêæ "Dobro" i "Z³o".
Wolê mówiæ o tworzeniu i niszczeniu.
48.
Nie ma we wszech¶wiecie rzeczy niepotrzebnych, s± najwy¿ej rzeczy, które chwilowo le¿± na niew³a¶ciwym miejscu.
Niszczycielska si³a jest tak¿e potrzebna. S³u¿y do uwalniania energii z form zamkniêtych. Energia ta jest potrzebna do stworzenia w tych miejscach nowych niezliczonych mo¿liwo¶ci wyboru.
49.
Dbaj o swoj± nieskoñczono¶æ.
Nie b±d¼ bezczynny.
Nie umieraj. Rozwijaj siê.
50.
Symbolem zniszczenia jest ogieñ.
Nie myl ogniska z po¿arem.
51.
Jest czas gromadzenia mocy i czas jej wydawania.
Kumulowanie energii dla samego jej posiadania nie ma sensu.
Inwestuj w tworzenie i rozwój a zwróci siê po wielokroæ.
52.
Jak widzisz koniec nie istnieje.
Zawsze jest co¶ dalej.
53.
Cz³owiek jest okiem Chaosu, dziêki któremu Chaos widzi sam siebie.
Chaos ma wiele oczu, by widzieæ na wszystkie sposoby.
Chaos ma oczy nie tylko ludzkie. W tej grze bior± udzia³ wszystkie formy istnienia.
54.
Ka¿da forma tworzenia jest wa¿na i potrzebna.
Nawet ci którzy tworz± wszech¶wiaty, zaczynali od rysowania drzew.
By napisaæ powie¶æ trzeba nauczyæ siê czytaæ.
55.
Nie twórz rzeczy gro¼nych, twórz rzeczy piêkne.
Wiele nie do koñca przemy¶lanych dzie³ obróci³o siê przeciw swym twórcom.
56.
Istnieje drugi rodzaj bogów. Nie s± to jednak bogowie tacy jak opisani powy¿ej.
Formy te mo¿na nazwaæ transformatorami lub komputerami. Zosta³y one stworzone przez ludzi wiedzy opuszczaj±cych ten zakres czêstotliwo¶ci. S± one pracami dyplomowymi ludzi przechodz±cych do nowego pasma tworzenia.
Stanowi± one, z jednej strony bramy do innych ¶wiatów, z drugiej strony s± one skondensowan± form± energii w postaci mocy lub informacji.
Mo¿liwe jest korzystanie z tych form jak z urz±dzenia przesy³aj±cego potrzebn± moc lub informacjê.
Zazwyczaj kodem wej¶ciowym jest okre¶lony stan ¶wiadomo¶ci, osi±gany poprzez modlitwê, medytacjê lub u¿ycie ro¶lin mocy. Zasada brzmi: skoncentruj siê na problemie i w ciszy oczekuj odpowiedzi.
57.
Niestety!
Pojawi³o siê nowe pokolenie bogów. S± oni mistrzami przebrania. W przebraniu kradn± informacjê lub energiê, by w zniekszta³conej formie wykorzystaæ j± do manipulacji i umacniania swojej w³adzy i kontroli. W ten sposób niszcz± intencje twórców transformatorów, których pierwotnym zadaniem by³o propagowanie wolno¶ci, rozwoju ¶wiadomo¶ci i twórczo¶ci.
Niektórzy z nowych bogów podaj± siê za magów Chaosu.
Intencj± ich jest zniszczenie lub pe³na kontrola wszystkich transformatorów.
Metod± ich jest wej¶cie w przebraniu i zasianie programu przypominaj±cego komputerowego wirusa zniekszta³caj±cego czyst± informacjê i tworz±cego z niej formê zamkniêt± (hermetyczn±).
Dlatego modlitwy coraz rzadziej skutkuj± lub dzia³aj± zgo³a nieprzewidywalnie a informacje o niewielkim znaczeniu i rozmiarze okazuj± siê bardzo energoch³onne.
58.
Nale¿y stworzyæ program-szczepionkê. Ten tekst, jak i wiele innych, jest w³a¶nie prób± stworzenia pewnego rodzaju szczepionki. Szczepionki przeciw niewoli schematu.
59.
Nowych bogów mo¿na poznaæ miêdzy innymi po zami³owaniu do g³o¶nego, narastaj±cego ¶miechu pozbawionego rado¶ci.
60.
Oszukiwanie polega na do³±czaniu fa³szywych wniosków do prawdziwych przes³anek lub fa³szywych przes³anek do prawdziwych wniosków.
61.
Staropolskie okazanie go¶cinno¶ci nie brzmia³o "Czuj siê jak u siebie w domu.", brzmia³o: "Czuj siê mn±.".
Poczuj siê zdolnym do takiego uczucia.
Uwa¿aj jednak kogo zapraszasz.
62.
Wszech¶wiat jest gr±, która bawi siê sama sob±.
63.
Prawa to bariery.
Regu³y to drogowskazy.
Zasady to drogi.
64.
Ptak w powietrzu i ryba w wodzie nie potrzebuj± barier dróg i drogowskazów.
65.
Jod He Vau He otacza siê przepychem i splendorem. Jest rozmi³owany w rzeczach cennych i rzadkich. Ma sk³onno¶æ do tworzenia form wynaturzonych i dziwacznych. Otacza siê sfor± bestii o przera¿aj±cych kszta³tach i gro¼nych upodobaniach.
66.
Planem Jod He Vau He jest posi±¶æ ca³y Chaos na w³asno¶æ. Uczyniæ z wszech¶wiata formê zamkniêt±.
67.
Jod He Vau He gardzi s³abo¶ci± i tym co proste i zwyczajne. Cierpi na maniê wielko¶ci.
68.
Forma zamkniêta, to taka, która nie ma mo¿liwo¶ci wyboru. Forma taka zmuszona jest trwaæ bezczynnie lub dzia³aæ w ramach zamkniêtego programu "b³êdnego ko³a", jak naczynie w którym uwiêziono chaos.
69.
Kiedy¶ formy zamkniête tworzono by przez okre¶lony czas przechowywa³y informacjê.
Na tym polega budowa zamków czasowych.
70.
Obecnie wiele form zamkniêtych w przesz³o¶ci otwiera siê. Wiele z nich niesie informacjê o wolno¶ci.
71.
Formy te zosta³y stworzone przez mistrzów staro¿ytno¶ci, którzy pokonali czas i zdobyli pe³niê wiedzy o matrycy. S± ich po¿egnalnym prezentem.
72.
Forma definitywnie zamkniêta jest jak zgni³e jajo. Martwa i nikomu niepotrzebna. Rozbicie skorupki powoduje zniszczenie zawarto¶ci.
73.
Pierwsz± form± zamkniêt± na zamek czasowy jest umys³. Nale¿y otworzyæ go delikatnie i bez wysi³ku.
Przed u¿yciem wstrz±sn±æ.
74.
Ka¿de dziecko s³ysza³o opowie¶æ, ¿e w lustrze siedzi diabe³.
Kogo widzisz po drugiej stronie lustra gdy w nie patrzysz?
75.
Ka¿dy z nas ma w sobie Jod He Vau He.
Jest on bram± do nastêpnych rzeczywisto¶ci. Nale¿y przekroczyæ tê bramê.
Wybacz Jod He Vau He i podziêkuj mu za to czego uczy ciê istniej±c.
76.
Niektóre z naszych ograniczeñ zosta³y ukryte. Mo¿na rozpoznaæ je po tym, ¿e my¶l±c o nich czujemy niechêæ i dyskomfort.
Wewnêtrzny komfort i akceptacja s± kluczem do wolno¶ci.
77.
Je¿eli czytaj±c te s³owa czujesz, ¿e niektóre z nich ju¿ s³ysza³e¶, jeste¶ na dobrej drodze - co¶ w tobie rozpoznaje je i poprzez rezonans zaczyna ci przypominaæ twoj± wiedzê.
Jeste¶ wszech¶wiatem, nie mogê powiedzieæ ci nic, czego by¶ nie wiedzia³!




Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 27, 2009, 20:54:50

78.
Mówi³em ju¿, ¿e nasza natura, wskutek mistrzowskiego planu bogów uleg³a rozszczepieniu. Mamy dwoje oczu, dwoje uszu, dwa nozdrza, dwie rêce, dwie pó³kule mózgowe - poprzez ten podzia³ mo¿na zrozumieæ istotê planu bogów.
Ich plan ma jednak swoje s³abe strony.
Nie uda³o siê rozszczepiæ naszej seksualno¶ci w sposób, który pozbawi³by nas zdolno¶ci do reprodukcji.
Seksualno¶æ jest tym co nas ³±czy, tym co ³±czy dwa w jedno na trzech poziomach.
Cia³a kochanków ³±cz± siê w akcie mi³osnym.
Geny rodziców ³±cz± siê w dziecku.
Umys³y rodziców ³±cz± siê w orgazmie.
To kolejna bariera do przekroczenia.
Bogowie nie potrafili ca³kiem zamkn±æ tego przej¶cia, ale postawili pewne bariery, by do niego nas zniechêciæ.
St±d w³a¶nie zahamowania, kompleksy i dewiacje seksualne.
St±d patriarchat i jako¶ciowe zró¿nicowanie roli mê¿czyzny i kobiety.
Kobieta i mê¿czyzna mog± byæ jednym, kiedy tylko tego zapragn±.
Bycie kobiet± czy mê¿czyzn± jest z³udzeniem.
Odbierz Jod He Vau He swoj± wolno¶æ i zwróæ mu to, co do niego nale¿y.
79.
Historia wie¿y Babel opowiada o podzieleniu jêzyka.
Czas, w którym rozgrywa siê ta opowie¶æ by³ podobny do obecnego.
Ludzie zrozumieli wówczas, kim s± bogowie. Pojêli, ¿e nie s± w niczym gorsi od swoich panów. Zaczêli wiêc budowaæ sobie bramê do nowych, boskich rzeczywisto¶ci.
Wtedy bogowie zakodowali jêzyk i wolê porozumienia, by zniweczyæ gro¼n± potêgê po³±czonej ludzkiej woli i my¶li.
Dlatego ludzie nie potrafi± doj¶æ czêsto do porozumienia, nawet je¶li mówi± dok³adnie o tym samym.
Daj innym tyle wolno¶ci s³owa, ile tylko potrafisz a otworzysz kolejn± bramê percepcji.
D±¿ do jedno¶ci ze wszystkim. Wszech¶wiat pomo¿e ci rozumieæ i pamiêtaæ.
Pamiêtaj - jeste¶my tutaj!
80.
Wszech¶wiat sumuje siê do zera.
Wszech¶wiat sumuje siê do jedno¶ci.
(Taki sobie paradoks.)
81.
Im wiêkszy ucisk ze strony bogów, tym wiêksze d±¿enie do wolno¶ci ze strony cz³owieka.
82.
Nadszed³ moment, kiedy bogów uda³o siê sprowokowaæ do pope³nienia b³êdu. poprzez manipulacj± ich dum± i ambicj± doprowadzili¶my do tego, ¿e przykrêcili ¶rubê zbyt mocno.
Otwartej bitwy mocy nie da siê ju¿ unikn±æ.
83.
Jêzyk, którym zapisany jest ten przekaz odwo³uje siê do archetypów i wiedzy nieu¶wiadomionej. Je¿eli niektóre z u¿ytych tu terminów nie pasuj± do struktury Twojego jêzyka, znajd¼ takie terminy, które wed³ug Twojej intuicji s± im najbli¿sze. traktuj tê opowie¶æ jak ekscytuj±ce wyzwanie a zachodz±cy w tobie proces jak zabawê.
Pamiêtaj, ¿e to nie tu jeste¶ zagro¿ony, zagro¿one jest twoje cierpienie i ci, którzy je kontroluj± i karmi± siê nim.
Zapraszam do zabawy.
84.
Znajd¼ w sobie ¶wiadomo¶æ buntownika. z tej pozycji wszystkie trudno¶ci objawiaj± siê jako nowe, twórcze wyzwania, których pokonywanie jest znakomit± zabaw± pe³n± czystej, dzieciêcej rado¶ci.
Kosmiczne dziecko przechodzi przez p³ot cudzego ogrodu, kradnie owoce a potem ¶mieje siê ze stra¿ników.
¯eby przenie¶æ cokolwiek, na przyk³ad planetê w inny wymiar rzeczywisto¶ci, wystarczy otworzyæ bramê na drodze, któr± pod±¿a ta planeta.
85.
Oddychanie, bicie serca, przyp³yw i odp³yw, Dzieñ i noc, pogoñ s³oñca i ksiê¿yca, ¶wiat³o i ciemno¶æ, Yin i Yang, Mê¿czyzna i kobieta... to wszystko nauka o biciu Serca Wszech¶wiata.
86.
Zamknij oczy i ko³ysz siê w ciszy.
87.
Zanurz siê w rado¶ci i ukojeniu.
88.
Niech odpowie mi ta czê¶æ ciebie, która jest mn±. Kocham ciê, zwracam ci wolno¶æ.
89.
Je¶li co¶ w Tobie buntuje siê przeciw buntowaniu - wykorzystaj to.
90.
Przetnij wszystkie wiêzy, niech nic Ciê nie krêpuje. Spokój jest z³otym ¶rodkiem miêdzy cierpieniem i rado¶ci±.
91.
Znajd¼ ciszê.
92.
Niech Twoja ciekawo¶æ i rado¶æ, chêæ dobrej zabawy i wspó³pracy z lud¼mi bêd± tym, co wi±¿e Ciê z ziemi±.
Kiedy nadejdzie pora, rozpu¶cisz je bez trudu.
93.
Prawdziwi mistrzowie potrafi± zamykaæ na zamek czasowy samych siebie.
94.
Znajd¼ w sobie mistrza.
95.
Efektem rozpoznania natury bogów jest przyjêcie przez nas dobrowolnie pewnego kodeksu honorowego, który zapobiega popadaniu w ograniczaj±ce struktury rzeczywisto¶ci. Nale¿y zostawiæ po sobie ziarno o¶wiecenia, by program nie zosta³ przerwany.
Jest to ostatecznym dowodem bezinteresowno¶ci.
96.
D±¿ do nieskazitelno¶ci.
Klejnot bez skazy jest najdro¿szy. Piêkno bez skazy jest najpiêkniejsze.
Co powstrzymuje Ciê przed byciem niedoskona³ym?
97.
Dostrzegaj w³asn± g³êbiê.
98.
Drzewa i inne ro¶liny ucz± nas prawdy o rozwoju i wzrastaniu. Kontrolowane i zniewalane drzewo zmienia siê w skarla³e i zniekszta³cone bonzai.
Naturaln± tendencj± drzewa jest pe³ne wykorzystanie wszystkich warunków daj±cych sposobno¶æ wzrostu.
99.
czas jest porównywany do rzeki ze wzglêdu na jego dwoist± naturê.
Rzeka p³ynie od ¼ród³a do uj¶cia.
Rzeka jest t± sam± rzek± na ca³ej d³ugo¶ci.
Nie wchodzi siê dwa razy do tej samej rzeki.
Ró¿nic± jest punkt widzenia - istnienie kontra dzia³anie.
100.
Cz³owiek i ¿ycie w ogóle, ma zdolno¶æ przystosowania siê do ka¿dych warunków.
Wiedzê o tym mo¿na bardzo ró¿nie wykorzystaæ.
101.
Najgorsz± rzecz± jest staæ w miejscu albo krêciæ siê b³êdnie w kó³ko. Nasz± natur± jest ruch, rozwój i wzrastanie.
102.
B±d¼ Wielkim Kwitn±cym Drzewem!
103.
Nie bój siê rozdawania mocy! Wolno¶æ jest moc± i ¦wiat³em. Nie mo¿na jej wyczerpaæ.
104.
Chaos jest absolutn± Wolno¶ci±.
105.
G³ównym b³êdem wspó³czesnego cz³owieka w pojmowaniu historii jest fakt, i¿ uwa¿a on, ¿e ludzie w przesz³o¶ci byli g³upsi.
106.
Znajd¼ tajemnicê w drugim cz³owieku.
107.
Nie krytykuj, nie oceniaj, nie denerwuj siê, nie wymierzaj sprawiedliwo¶ci.
108.
Ka¿dego dnia pozwól sobie ujrzeæ cud.
109.
Otwórz w sobie now±, szersz± ¶wiadomo¶æ opart± na czêstotliwo¶ci wolno¶ci. to co ujrzysz, zadziwi Ciê.
110.
Bêd± pojawiaæ siê w Tobie dziwne wspomnienia, niektóre niezwi±zane z tym ¶wiatem ani z Twoj± osob±.
Przyjmij wszystkie i nie oceniaj - akceptuj.
Czymkolwiek s± Twoje my¶li i wspomnienia, s± Tob±. a Ty jeste¶ Wszech¶wiatem.
111.
W momencie, kiedy mówisz "Nic ju¿ nie wiem, nie wiem nawet kim jestem..", jeste¶ blisko do¶wiadczenia siebie.
112.
Ego jest pewnego rodzaju spisem rzeczy, które potrafimy robiæ i które robimy, by wyd³u¿yæ ten spis.
113.
Pozwól sobie na chwilê przestaæ istnieæ.
114.
Zachwyt!
115.
Naucz siê patrzeæ przez rzeczy, dostrzegaæ lekcje, które maj± do zaoferowania.
Ucz siê i b±d¼ wdziêczny.
116.
Pierwotn± materi± jest czysta ¶wiadomo¶æ.
117.
Narzêdzia kreacji to ¶wiadomo¶æ, my¶l, wola i percepcja.
Narzêdzia zniszczenia s± takie same, ró¿ni± siê kierunkiem i celem dzia³ania.
118.
W ¶wiecie o odwróconym porz±dku czasowym (w ¶wiecie antymaterialnym) kreacja jest zniszczeniem i vice versa.
119.
Udowodniono naukowo, ¿e cz±stka materialna w zetkniêciu z cz±stk± antymaterialn± wyzwala ogromn± ilo¶æ energii, niszcz±c przy tym obie cz±stki. Je¶li obejrzymy to wydarzenie w odwrotnym porz±dku czasowym, zobaczymy jak ogromna chmura energii zagêszcza siê by wydaæ na ¶wiat dwie cz±stki - materialn± i antymaterialn±.
Jest to w istocie ta sama cz±stka. Chodzi o czas.
120.
Bez czasu nie ma materii.
121.
Bez czasu nie ma ruchu.
122.
Bez czasu nie ma odleg³o¶ci.
123.
Bez czasu nie ma przestrzeni.
124.
Bez czasu nie ma wymiarów.
125.
Wszech¶wiat nie istnieje.
Wystarczy zsumowaæ obie strony równania.
126.
Prawdziwa wolno¶æ nie odpycha niczego.
127.
Je¶li chcesz byæ bogatszy, ust±p miejsca biedniejszym.
128.
Bogowie tworz± pu³apki na adeptów zmierzaj±cych ku O¶wieceniu. Wykreowali wiele form, które dla przeciêtnego cz³owieka s± nieinteresuj±ce lub zgo³a niewidzialne, jednak dla zwiêkszonej wra¿liwo¶ci Wêdrowca mog± staæ siê prawdziw± obsesj±.
By ich unikn±æ ufaj intuicji. Prawdziwa wiedza przychodzi bez wysi³ku
Takimi formami s± na przyk³ad puste czakramy, niektóre artefakty a tak¿e niektórzy "przewodnicy duchowi" którzy wiod± ku zag³adzie.
Wolny cz³owiek nie jest niczyj± w³asno¶ci± i nikomu nie s³u¿y.
129.
Czas jest krwi± Wszech¶wiata.
Istnieje, by zrównowa¿yæ nico¶æ wynikaj±c± z jednoczesno¶ci.
130.
Najtrudniej rozstaæ siê z trudno¶ciami.
131.
Kiedy wynurzasz siê ponad kolejne lustro jeziora niewiedzy, budzisz potwory, które tam mieszkaj±.
B±d¼ na to przygotowany.
132.
Weso³e miasteczka rzeczywisto¶ci w której ¿yjemy to kombinaty ¶mierci i przera¿enia.
133.
Strach to ucieczka przed dzia³aniem. Kiedy go umiejêtnie podej¶æ mo¿e staæ siê najlepszym przyjacielem i nieocenionym doradc±.
Strach s³ucha tylko silniejszych od siebie.
134.
Tworzenie rzeczy skomplikowanej polega na dzieleniu rzeczy prostych.
135.
Pomedytuj nad tym, zakoñczenie tej opowie¶ci jest ju¿ Twoim zadaniem.


¬ród³o: http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=119:klucze-do-czestotliosci-wolnoci&catid=47:swoje&Itemid=57#JOSC_TOP



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Luty 27, 2009, 21:14:26
Ptak Ciekawy tekst.
Przeczyta³em tylko parê punktów, resztê przeczytam pó¼niej. ;)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 27, 2009, 21:43:20
Ptaku, ale ¿e¶ siê rozleeecia³, kiedy ja to przeczytam?


Buziaczki - Thotal :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 27, 2009, 21:56:35
Cytat: Thotal
Ptaku, ale ¿e¶ siê rozleeecia³, kiedy ja to przeczytam?


To nie ptak siê rozleeecia³.
Ale, mam radê, wydrukuj, powie¶ na ¶cianie przy ³ó¿ku i ka¿dej nocy sprawdzaj kolejny klucz …  :D

Te¿  :-* :-* zwrotne …  ;D


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 27, 2009, 21:57:06
ptak spotkanie z Tob± bêdzie  czekawym do¶wiadczeniem

ambrozy dziekuje za dobre s³owo - wzajemnie Ci ¿yczê harmonii  ;)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 27, 2009, 22:13:18
?


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 27, 2009, 23:46:48
O! Duzo warto¶ciowych rzeczy do poCzytania.
ptaku, jak Ty latasz z takim baga¿em kluczy?  :o


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 28, 2009, 00:14:00
PHIRIOORI
Baga¿em jest to, co zamkniête dla nas z braku kluczy … 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 01:00:58
Tekst po czê¶ci jest nieaktualny, tr±ci nieco demagogi±, ale zawiera szereg istotnych tre¶ci. Min. wzmianka o walce jest zupe³nie chybiona. Walka jest tam, gdzie s± lêki. A nie ma siê czego baæ, ani z czym walczyæ. Zreszt±, wszelka walka rodzi tylko walkê. Bogowie stracili ju¿ moc, jedynie jakie¶ ich strzêpy gdzie¶ tam pl±cz± siê w przestrzeni, i  robi± wiele szumu, co przypomina nadmierne  ruchy podczas agonii. Nale¿y porz±dkowaæ siebie poprzez Ciszê, by móc stwarzaæ Nowe Jako¶ci. I to w oparciu o Siebie nie osobowego i uto¿samnionego z cia³em, czy nawet dusz±, ale w oparciu o MY¦L, (bo to jest nasza zasadnicza istota, przejawiaj±c± siê poprzez intuicjê), a nie my¶lenie. My¶lenie i MY¶l, to dwie ró¿ne jako¶ci, tak jak "woda i dowód nie s± tym samym, choæ brzmi± podobnie".

£±czê pozdrowienia.
:)

ambro¿y


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 28, 2009, 09:02:23
Ciekawym do¶wiadczeniem z powodu wiedzy jak± posiadasz ptak

pozdrawiam mi³o :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 28, 2009, 12:28:03
A có¿ to jest wiedza, Petras? Nie posiadam ¿adnej wiedzy, przedzieram siê jedynie przez d¿unglê  informacji, karczuj±c sobie ¶cie¿kê, po której nie¶mia³o st±pam.
Nic nie jest dla mnie ‘pewne’ i nic ‘nie pewne’. ‘Mo¿liwe’, to mój szlak …
Zatem, przewalaj± siê przez umys³ biliony bitów info, „wiedza” Wszech¶wiata. Ale czy mogê nazwaæ moj± wiedz± to, na czym przez chwilê skupiê uwagê? Nawet wiedza o mnie wiedz± nie jest, ledwie snem ulotnym. Nawet uczucia, co w tañcu wiruj±, wci±¿ nieskoñczone warianty do rozpoznania daj±c, sta³e nie s± … Jak¿e prawdziwie brzmi± znane s³owa Heraklita (nawet nie wiadomo na pewno, czy to jego) panta rhei.
Mam wra¿enie, ¿e jeste¶my wiecznym samostwarzaniem siê, wci±¿ na nowo definiowalnymi nieokre¶lono¶ciami … jak Bóg, którego nie da siê zdefiniowaæ …
A bogowie? To My, nasze warianty pomy¶lane i nie pomy¶lane. I ¼le, gdy przejmuj± nad nami w³adzê, gdy dajemy im moc naszej my¶li, poprzez uwagê i ‘pewno¶æ’ …
Gdy w okresie zawirowania informacyjnego sama da³am im prawo przejawiania siê w ¶wiecie moim, stali siê prawie codziennymi bywalcami, dotykalne mary …

Ambro¿y, piszesz, ¿e tekst nieaktualny, tr±ci demagogi± … i zgadzam siê. Nieaktualny dla tych, co inne rejony ju¿ penetruj±, demagogiczny dla tych, co w wolno¶ci swojej s± poza jej ograniczeniami. Tekst wrzuci³am, bo stanowi jak±¶ my¶l spójn±, ale czy prawdziw±? I dla kogo prawdziw±, je¿eli prawd tyle, co obiektów j± tworz±cych? Mówi siê, ¿e jest prawda ostateczna, ale czy w zmiennym Wszech¶wiecie mo¿e byæ co¶ ostatecznego? Bardziej ju¿ pierwotnego w sensie przyczyny pierwotnej. Czy jeste¶my ni±? Czy tylko jej chwilowym efektem, bañk± mydlan±, co w chwili samo o¶wiecenia byt indywidualny ju¿ traci?
Jestem … to wszystko, co mogê o sobie powiedzieæ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywaj± to wiedz± …
Chaos, czy¿ nie piêkny w swoim prawdopodobieñstwie wszelakiego przejawu?
Jestem rado¶ci±, jestem mi³o¶ci± na ten czas … bo takie teraz przestrzenie przemierzam … bo tak podoba mi siê byæ …
Pozdrawiam Ciê siostro, przyjació³ko moja … czas ju¿ chyba na przerwanie milczenia?

Pozdrawiam Ciê Petras (Piotr?), niedosz³y kumplu … czas poznania nasta³? 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 28, 2009, 12:49:59
Cytuj
PHIRIOORI
Baga¿em jest to, co zamkniête dla nas z braku kluczy … 
da³a¶ mi tym do my¶lenia. ptaku.


ambrozia
Cytuj
woda i dowód nie s± tym samym, choæ brzmi± podobnie".
Oby¶ siê nie zdziwi³a  ;D ;D ;D

Chcesz dowody?


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 13:09:11
S±dzê, Ptaku, ¿e lepiej, ¿e " wdrukowa³e¶" ten tekst, bez wzglêdu na jego niedostatki, ani¿eli, nie. A to ze wzglêdu na jego oczywiste tudzie¿ i walory. Bywa i tak, ¿e warto przeczytaæ i ksi±¿kê ca³± dla tego w³a¶nie jednego zdania. I to siê nazywa pokora wobec Wiedzy, czyli nieustaj±co uwa¿na m±dro¶æ, oraz szacunek dla ka¿dej informacji, natomiast syntezê i wnioskowanie nale¿y pozostawiæ sobie w ostatecznym rozrachunku. Oczywi¶cie, przypuszcza³am, ¿e nie odbierzesz to jako chêci zwrócenia Tobie osobi¶cie uwagi, bo sprawa jest daleko powa¿niejsza. I cieszê siê, ¿e tak to pojmujesz. Du¿o wody up³ynê³o i nadal p³ynie coraz bardziej wartko...

cytujê:
Jestem … to wszystko, co mogê o sobie powiedzieæ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywaj± to wiedz± …
Chaos, czy¿ nie piêkny w swoim prawdopodobieñstwie wszelakiego przejawu?

- ¿yczê Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie te¿!

A milczenie? Có¿, wziê³o siê i samo przerwa³o. :)

Pozdrawiam serdecznie.

ambro¿y.




Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 13:18:48
Drogi Firio (pozwoli³am sobie na skrót, bo taki trudny ten Twój nick, ¿e ho, ho!)!

W Twoim rozumieniu rzeczy, dowód i woda s± tym samym i w takim ujêciu problemu, to ci powiem, ¿e ja i noga sto³owa to jest jedno i to samo. Jeste¶my wiêc zgodni, jak widzisz, tyle ¿e mia³am na my¶li kontekst czysto semantyczny, co jasno wynika z tekstu powy¿szego. Nie s± tu potrzebne inne zawijasy. Chodzi³o mi jedynie o to, by w tym konkretnym przypadku zobrazowaæ przes³anie, zreszt± u¿y³am cudzys³owu, by podeprzeæ siê nie w³asnym przyk³adem. Mo¿e tak : skoro diabe³ i Bóg s± jednym, to dlaczego nie jeste¶ satanist±? A mo¿e jeste¶ i ja siê mylê?

Pozdrawiam ciep³o :)

ambro¿y.


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 28, 2009, 13:28:16
Ambro¿y, cieszê siê niezmiernie, ¿e kneble z dziobów nam pospada³y …  :D
Jakie¿ to by³o dziwne do¶wiadczenie … ale przydatne zarazem i oczyszczaj±ce z aluzyjek naszych prywatnych. Przez  rok woda p³yn±æ musia³a, by wyp³uka³a … resztki my¶li i uczuæ ska¿onych nieprawid³o¶ci±. 

Moc buziaczków i u¶cisków dla Ciebie, duszo piêkna … tylko koliberka mi ¿al … i sk±d ten ambro¿y Ci siê wzi±³?  ;D


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 13:43:40
z jakich dziobów, z jakich dziobów, ja jestem szlachetny i godny imæ pan Ambro¿y, nieprawda¿? ;D Sumituj siê zatem Ptaku Pacanie (o pardon. mia³o byæ Acanie). :)

ano, przys³ali mi, ¿ebym siê zarejestrowa³a jako koliberek, a ja pomy³kowo tego maila skasowa³am i com siê potem namêczy³a, ¿eby siê jako koliberek zarejestrowaæ, ¿e mi skrzyd³a siê wziê³y i opad³y ca³kiem ju¿ na dobre. A¿e, to ambro¿ysko wziê³o mi siê znik±d znowu i do g³owy wpad³o, to i tak zosta³o. Nawet prosi³am Dariusza, co by mi chocia¿ w awatara tego koliberka wpu¶ci³, bo te¿ wzi±³ mi i przys³a³ do domu  takiego prawdziwego kolibra, ¿e ho, ho! Jemu te¿ siê za koliberkiem weso³ym wziê³o i zatêskni³o. Zreszt± i mnie trochê te¿, a jak¿e!


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 28, 2009, 13:51:54
ambrozja
Cytuj
I cieszê siê, ¿e tak to pojmujesz. Du¿o wody up³ynê³o i nadal p³ynie coraz bardziej wartko...
A nie movilem, ze chcesz do wody?!
W³a¶nie zdajesz relacje z jej p³ywów  ;)
Ale z ta noga to chyba przesadzi³a¶.  :o






..mi wygladasz a Blat. (Blad ..nie traktuj tego osobi¶cie)

Pozdrawiam Ciep³o


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 14:15:44
Firjo Kochany :), to ¿em na ambrozjê u Ciebie awansowa³a. Zachcia³o mi siê skrótów, to i teraz mam za swoje. >:D

Oczywi¶cie z p³ynnym i wartkim bardzo pozdrowieniem. :)

ale ju¿ odp³ywam, bo mi blat mój zmyj± za off i topy, o czym ¶p. koliberek dobrze wie, jak to jest. Brr..a lubi³ ci on dokazywaæ, oj lubi³!

Ps.
Ptaku, mo¿e jednak ju¿ tak nie têsknisz bardzo, bo ta bestyjka koliberek, to za bardzo skrzyde³kami  macha³, a nie ka¿dy na takie weso³o¶ci gotów jest, wiêc w powagê dostojn± siê ubra³em, oto ja amro¿y, bard przedni a dostojny! Phi!  A Ty Porfirionku nie bierz przypadkiem zaraz tego Phi do siebie! >:D

 :) :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 28, 2009, 14:41:28
Cytat: Ambro¿y
… ano, przys³ali mi, ¿ebym siê zarejestrowa³a jako koliberek, a ja pomy³kowo tego maila skasowa³am i com siê potem namêczy³a, ¿eby siê jako koliberek zarejestrowaæ, ¿e mi skrzyd³a siê wziê³y i opad³y ca³kiem ju¿ na dobre. A¿e to ambro¿ysko wziê³o mi siê znik±d znowu i do g³owy wpad³o, to i tak zosta³o. Nawet prosi³am Dariusza, co by mi chocia¿ w awatara tego koliberka wpu¶ci³, bo te¿ wzi±³ mi i przys³a³ do domu  takiego prawdziwego kolibra, ¿e ho, ho! Jemu te¿ siê za koliberkiem weso³ym wziê³o i zatêskni³o. Zreszt± i mnie trochê te¿, a jak¿e!

Ambro¿y, wpuszczam Ci tu ptaszeczka malutkiego ku rozweseleniu ...

(http://www.free-animated-gifs.net/ptaki/ptak1.gif)

... i dodatkowo prezent, na szczê¶cie spieszê dostarczyæ, uff, jaki ciê¿ki … 

(http://www.e-gify.strefa.pl/gify/zwierzeta/ptaki/ptaki21.gif)

Z pozdrowieniami serdecznymi ptak  :D


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 28, 2009, 14:58:09
Tak , tak, woda to basolutny dowod.... ;) :) przez nia jest przekazywana wiedza w swiecie  materialnym. ;)

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 15:58:43
...i we¼ tu cz³ecze wspomij o kilkugramowej ptaszynie, to zaraz Ptaka imæ Bociana rozbisurmani³o  na dobre, a taki Zacny, M±dry i Powa¿ny by³. A jaki przy tym Uduchowiony. I kto teraz bêdzie naucza³ maluczkich dostojnie a przyzwoicie?  :D

A prezent? Jak na koliberka, to okaza³y i imponuj±cy bardzo jest.
Gdyby nie to, ¿em Ambro¿y, to by mnie jeszcze wzi±³ i zagniót³, a tak uniosê:
 
a w podziêce, jak koliberek wesó³ siê zakrêcê.

 :)

Ptaku, a nie brakuje Ci tu jeszcze jakiej¶ z lekka rozbisurmanionej, a weso³ej istoty? Gdziesiæ siê ta jucha wziê³a i zapodzia³a, widaæ na inne wody podryfowa³a....

 ???

Ps. Kochani i jak tu mo¿na samodzielnym byæ, je¶li Ptak takie prezenty ¶le...( o samodzielno¶ci te¿ napisaæ tu musia³em, coby mnie nie wziêli i nie zbanowali za odstêpstawa od meritumu. >:D)

Ptak odwodniony ju¿ ca³kiem, ratowaæ go trzeba  prêdko teraz!!! Petras, widaæ nienajgorsze ma do¶wiadczenie... :)



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 28, 2009, 16:12:56
W meritumie sedesno¶æ


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 16:14:16
Otó¿eito!

 :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Luty 28, 2009, 16:28:08
Co to jest wiedza?

Moim skromnym zdaniem jest to wyj¶cie poza schematy
Tworzenie swojego ¿ycie zgodnie z w³asnymi potrzebami, a nie oczekiwaniami, czy wyobra¿eniami innych osób.

Wiedza to  zaprowadzenie porz±dku w szamotaninie, któr± bardzo wiele osób nazywa my¶leniem.

Wiedza to ¶wiadomo¶æ swojego istnienia i zadania, jakie jest do wykonania na Ziemi.
D±¿enie do jego realizacji.

Wiedza to ¿ycie oparte na w³asnym do¶wiadczeniu, a nie na przekonaniach i pragnieniach innych osób.

Wiedza to poszerzenie ¶wiadomo¶ci poprzez do¶wiadczanie ¿ycia i wyci±ganie z nich wniosków.

Wiedza to poruszanie siê w³asnymi, a nie utartymi koleinami my¶lenia,( po których pod±¿a wiêkszo¶æ)
 co umo¿liwia poznanie rejonów siebie i Wszech¶wiata dla innych niedostêpnych.

Wiedza to poznanie budowy energetycznej cz³owieka i mechanizmów, jakim podlegaj± wszystkie elementy istoty ludzkiej.

Wiedza zdobyta w procesie bezpo¶redniego poznania jest wiedz± ¿yw±, ró¿ni siê zasadniczo od wiedzy tzw. naukowej, przyswajanej przez intelekt.

Wiedza umo¿liwia neutraln± wymiane wniosków z do¶wiadczeñ.

Wiedza pozwala nie oceniaæ inno¶ci

Tyle mo¿e wystarczy bo zbyt d³ugi by by³ ten post




Dlaczego niedosz³y kumplu  :)? :)

pozdrawiam


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Luty 28, 2009, 16:59:01
cytujê:
Jestem … to wszystko, co mogê o sobie powiedzieæ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektórzy nazywaj± to wiedz± …

- ¿yczê Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie te¿!

  Ludzie szukaj± wiedzy, po to, aby z pomoc±  niej  rozwi±zaæ ró¿ne  problemy. Niektórzy wrêcz szukaj±  gotowych odpowiedzi na praktyczne kwestie. Chc± nawet wprost wiedzieæ - a  czy to z czym siê zetkn±³em  jest prawd±, czy nie?
Niestety, ale nale¿a³oby wszystkich i bez wyj±tku  uczciwie rozczarowaæ -   nie znajdziecie nigdzie wielu odpowiedzi, które mog³yby  siê Wam  spodobaæ. Dok³adniej mówi±c, nie ma ¿adnych odpowiedzi, które mog³yby siê spodobaæ Twoim wewnêtrznym uwarunkowaniom.

 Tylko PRAWDZIWY TY  znasz wszystkie odpowiedzi, a ka¿da ''wiedza'' mo¿e  tylko pomóc Ci skontaktowaæ siê z  PRAWDZIWYM SOB¡.
Wiêc nie szukaj wiedzy, ani nie szukaj ¿adnej  prawdy. Szukaj jedynie tego co mo¿e Ci pomóc  w odkryciu przeszkód na drodze do niej. Je¶li masz do¶æ odwagi i determinacji, by uczciwie przyjrzeæ siê tym przeszkodom, w naturalny sposób znajdziesz siê na drodze do ''Domu'', na drodze ku prawdziwemu  Ja. I tylko Ty  bêdziesz umia³ odpowiedzieæ na wszystkie swoje pytania.
Oto wiedza.

Ale jak  u¶wiadomiæ sobie , swoje prawdziwe JA skoro nawet nie jeste¶my pewni, ¿e je mamy?
We¼ g³êboki oddech, poniewa¿ prawdopodobnie doszli¶my do najbardziej  dokuczliwego tematu, który spowodowa³, ¿e znalaz³e¶ siê tutaj na tej planecie . Bez ¿adnych  zbêdnych  s³ów i  niepotrzebnych dyskusji  powiedzmy Sobie ca³± prawdê: nie znamy swojego prawdziwego JA, poniewa¿  odgrywamy   rolê ''ofiary'' i to jest jedyny powód!

 Wiêc koniec koñcem mo¿emy doj¶æ do oczywistego wniosku, ¿e jakakolwiek wiedza ma niewielk± warto¶æ je¿eli nie jest autentycznie prze¿ywanym procesem.
Wiêc je¿eli mamy ju¿ dyskutowaæ o jakiej¶ tam wiedzy, to jest ni± filozofia, która mówi, ¿e:
 -  to my tworzymy swoj± rzeczywisto¶æ zgodnie ze swoimi my¶lami, przekonaniami, uczuciami i postawami.



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 28, 2009, 17:03:32
I to jest prawda, astro, niestety zeby dojsc do wlasnej wewnetrznej wiedzy, trzeba uwierzyc ze ona jest w nas zdeponowana. I tylko tam nalezy jej szukac. ;) :)

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Luty 28, 2009, 20:13:32
Cytat: Ambro¿y
Ptak odwodniony ju¿ ca³kiem, ratowaæ go trzeba  prêdko teraz!!! Petras, widaæ nienajgorsze ma do¶wiadczenie...   

A có¿ to za odwodnienie masz na my¶li szlachetny Ambro¿y? I o jakim do¶wiadczeniu Petrasa prawisz? Jako¶ zrozumieæ nie mogê, wiêc mo¿e w mózgu mam wody za ma³o? ;D  Bo przecie¿ woda, to transmiter wiedzy.
A wiedza, to nie tylko informacja, ale tak¿e do¶wiadczenie, proces, ¶wiadomo¶æ, wêdrówka  w g³±b siebie po m±dro¶æ. Wiedza, to to wszystko, co siê przejawia w wiecznej aktywno¶ci i kreatywno¶ci istot. Wci±¿ dorzucamy swoje kamyczki …
Dziel±c siê sob±, dzielimy siê wiedz± o nas, nawet, je¿eli jest to tylko wyobra¿enie bez dowodów (utopionych przecie¿ w wodzie ;-)).  Czy trzeba wiedzy szukaæ? Czy wystarczy pozwoliæ, by odkrywa³a siê sama przed nami? Ale, by odkry³a siê potrzebne jest wyciszenie, obserwacja i refleksja. Choæ w biegu, te¿ mo¿e co¶ ³apiemy? Poza muchami w nosie?   :D

Pozdrawiam  :)



Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ambro¿y Luty 28, 2009, 21:27:57
A to mnie Ptaku woda z g³ówki pryska? Spójrz na tego bocianka, co tak s³onia dla koliberka -imæ ambro¿ego taska w swym umordowanym dziobie. Takie s³onisko, ¿e nim siê go doniesie to i odwodni cz³owieka, a co dopiero ptaka, choæby to i bocian by³. A Petras m±dry ci on jest, to zawsze  co¶ wymy¶li, no i wymy¶li³ natychmiast!
S³owo siê rzek³o, a Petras siê objawi³ z nowymi bitami. Te, tak szybko z cz³owieka nie wyparuj±...Nawet i na piêæ s³oni wystarczy! :o :)

 :)


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Marzec 01, 2009, 09:54:13
Szanowna ambro¿y  :)

  Wiêkszo¶æ postów, które tu zamie¶ci³em jest syntez± wniosków wypracowanych przez wiele pokoleñ .
   
  Wyja¶niam te¿, ¿e wiele z nich pisane by³o przez sokratka i zorje, a ja za ich zgod± tylko je na te forum przenios³em z nieziemskiego forum.

 
Cytuj
A Petras m±dry ci on jest,

moja nauczyciel jêzyka obcego twierdzi³a - ,,...bredzisz jak pijany zaj±c w kapu¶cie..."

pozdrawiam
 
 


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Petras Marzec 02, 2009, 11:20:44

   Wystarczy wyobraziæ sobie siebie w takiej sytuacji. Pojawiasz siê na Ziemi, pracujesz, dzielisz siê z innymi wiedz±, do której dotar³e¶, czêsto kosztem ogromnych wyrzeczeñ. Masz w sobie ogromn± potrzebê, by ludzie zaczêli siê zmieniaæ, by przejrzeli na oczy i przestali cierpieæ.
 
 Dla Ciebie wszystko jest jasne. Wiesz, jak to zrobiæ. Widzisz bezsens ludzkiego cierpienia, bezsens nieszczê¶æ, wojen. Masz w sobie odpowied¼. To jest takie proste. Dzielisz siê z innymi wiedz±, któr± sam dotkn±³e¶, pozna³e¶, odczu³e¶. Oddajesz innym ca³ego siebie, bo jeste¶ ¶wiadomy, ¿e po to pojawi³e¶ siê na Ziemi.

 Opuszczasz cia³o.

 Po Twoim odej¶ciu, grupa Twoich uczniów rozpowszechnia Twoje s³owa. Zyskujesz na¶ladowców. W¶ród nich z czasem pojawiaj± siê cwaniacy, którzy widz± w tym interes i mo¿liwo¶æ przejêcia kontroli nad innymi lud¼mi. I tak to zaczyna siê krêciæ.

 Co czujesz patrz±c, jak na bazie Twoich s³ów powstaje religia, która oddala cz³owieka od samego siebie, która swoimi dzia³aniami wypacza sens Twoich s³ów? Która ¶wiadomo¶æ cz³owieka skupia na zewn±trz: na osobach, miejscach, rytua³ach, obrzêdach. I choæ opiera siê na wiedzy, któr± przekazywa³e¶ – Tobie chodzi³o o co¶ zupe³nie innego.

 Nawo³ywa³e¶ do prostego ¿ycia, do odczuwania drugiego istnienia, do niesienia pomocy innym, do bycia ¶wiadomym cz³owiekiem. Mówi³e¶: wszystko zawiera siê w Tobie. Czego wiêc ludzie szukaj± na zewn±trz, czego szukaj± w religiach? Widzisz dzisiejszy ¶wiat i pytasz, co siê sta³o? Jaki pope³ni³em b³±d? Co zrobi³em nie tak? Co mam zrobiæ nastêpnym razem, gdy znów pojawiê siê na Ziemi, by cz³owiek zrozumia³ moje przes³anie? Jak jeszcze pro¶ciej wyraziæ oczywisto¶æ: wszystko zawiera siê w Tobie.

za zgdod±: autor zorja nieziemskie forum


Tytu³: Odp: Czym jest samodzielne my¶lenie ? Stary i Nowy ¦wiat
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Marzec 04, 2009, 22:05:21
Witam,
samodzielne myslenie w oparciu o intelekt ( gromadzenie wiedzy oficjalnej ) to pulapka. Pomnazamy w ten sposob istniejaca iluzje. Ale myslenie wykorzystujace inteligencje ( umiejetnosc czytania miedzy wierszami, odgadywanie utajnionego ) oraz wrodzone odczucia i intuicja, wystarczajace sa w zupelnosci.
pozdrawiam


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 maho phacaiste-ar-mac-tire ostwalia zipcraft