Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Paleoastronautyka => W±tek zaczêty przez: JACK Kwiecieñ 12, 2009, 23:28:01



Tytu³: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 12, 2009, 23:28:01
Wklejam te teksty pocz±tek dyskusji na temat ksi±¿ki:
 „Bastard na ³onie macochy” J.Wasilik 2002 , która odkrywa

 prawdziwe pochodzenie Homo sapiens, w szczególno¶ci rasy bia³ej

(http://www.optymalni.org.pl/sklep/files/products/bastard_m.gif)
http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsList&iCategory=3

Kosmiczne DNA Homo sapiens ??? :o

Czyludzkie DNA sk³adaj±ce siê z 6 miliardów sekwencji chemicznych dos³ownie kilku par zasad jest naturalnym, samoistnym tworem? Czy to w ogóle mo¿liwe?
Gdyby za  istniej±ce pary  zwi±zków chemicznych w ³añcuchu DNA podstawiæ zwyk³e literki to otrzymaliby¶my 6-miliardow± sekwencjê kodu wygl±daj±c± mniej wiêcej tak:
A-B-B-A-C-C-D-A-C-A-C-D-B-A-C-B-A-D-D-C-A-A-C-C..........i tak 6 miliardów takich sekwencji.
Niemal jak nasze ludzkie oprogramowanie komputerów sk³adaj±ce siê z ci±gu  zer i jedynek.

Dodatkowo program tem jest niesamowicie skompresowany.
Po rozwiniêciu te 6 miliardów "oczek" ³añcucha DNA ma niemal 2 metry d³ugo¶ci, a mie¶ci siê w niewidocznym go³ym okiem kulistym j±drze komórki.

A jak w ogóle powsta³o pierwsze ¿ycie na Ziemi? 
Czy ¿ycie i To cudowne oprogramowanie biologiczne, mog³o powstaæ samoistnie gdzie¶ na dnie oceanu pod wp³ywem ci¶nienia i innych czynników?
NIE !
To najbardziej bzdurna hipoteza wspó³czesnej nauki.
Gdyby DNA rzeczywi¶cie powsta³o samoistnie oznacza³oby to, ¿e Matka Natura  jest najbardziej genialn± matk±  w ca³ym wszech¶wiecie.

Wg niezale¿nych badaczy samoistno¶æ powstania DNA jest tak samo prawdopodobna jak to, ¿e stado szympansów wpuszczone na z³omowisko wybuduje nowego Jumbo Jeta, lub po eksplozji w bibliotece powstanie nowy wielki s³ownik. Nawet dzi¶ genetycy nie wiedz± jak dzia³a to sekretne oprogramowanie. Dlaczego wyrasta nam np. 5, a nie 3 lub 8 palców? Dlaczego w ogóle palce wyrastaj± itd.?
Ka¿da komórka ma to samo DNA, wiêc jak jedna stwierdza,¿e przyjmie formê komórki nerwowej, a druga bêd±c odmiennego zdania stanie siê czê¶ci± miê¶nia?
Wg Dana Wintera genetycy s± dopiero na etapie przedszkola.

 Znaj± ju¿ wszystkie literki, potrafi± odczytaæ kod DNA literka po literce, ale nie potrafi± czytaæ wyrazów, zdañ, a o ca³ej ksi±¿ce nawet nie wspominaj±c. Nie maj± pojêcia jak prze³o¿yæ ¿±dany wygl±d nowego sztucznie tworzonego gatunku na odpowiedni± sekwencjê tego sekretnego kodu jakim jest DNA.
Czyli niemal jedyne co potrafi± odczytaæ to która literka jest po której literce, i tyle. Próbuj± ju¿ do¶æ nieudolnie modyfikowaæ DNA. Widz±, ¿e od danych fragmentów kodu co¶ zale¿y, ale to jeszcze pocz±tki.
Zmieniaj± jakie¶ fragmenty i patrz± co siê stanie. Dok³adnie tak samo bawi± siê ma³e dzieci. Przewracaj±, zrzucaj± ró¿ne rzeczy na ziemiê i patrz± co siê sta³o.

O tym jak "Pojawi³o siê ¿ycie na Ziemi" mo¿na poczytaæ tu, w ksi±¿ce "Kosmiczni Ogrodnicy":
(http://www.dobreksiazki.pl/okladki/2806.gif)
http://www.dobreksiazki.pl/b2806-kosmiczni-ogrodnicy.htm
Tytu³ ksi±¿ki w³a¶ciwie mówi ju¿ wszystko.
 We wspó³czesnym , do¶æ starym Wszech¶wiecie dominuje bowiem  hodowla, kosmiczne rolnictwo.
Teoria samoistno¶ci powstania ¿ycia to tylko fikcyjne dywagacje ewolucjonistów. Ca³kowicie przeczy temu tzw. Kambryjska eksplozja ¿ycia w historii Ziemi. Sam Darwin dostrzega³ ,tê lukê w Swojej teorii.
O DNA w ogóle nie mia³ pojêcia , bo odkryto je dopiero ok. 100 lat po publikacji Jego teorii. 


A co z samym Homo sapiens?
Je¿eli nie "samoistnie" wyewoluowa³, to jak tak naprawdê powsta³ cz³owiek ?
Sk±d  np. pochodz± ludzie rasy bia³ej, w szczególno¶ci ci ze Skandynawii z ca³kowicie nieodporn± na promieniowanie UV skór±, o kosmicznie b³êkitnych oczach, bia³ych w³osach i wyra¼nie innych cechach psychicznych od tzw ras kolorowych?
Dlaczego tak wielu bia³ych ma zbyt ma³± szczêkê, czêsto nie mieszcz±c± wszystkich 32 zêbów, powoduj±c± powszechne wady zgryzu?. Tzw. aparat na zêby to teraz norma. Niemal powszechnym zabiegiem sta³o siê wyrywanie wszystkich zêbów nr 8 nie mieszcz±cych siê po prostu w szczêce. 
A dlaczego biodra wielu bia³ych kobiet s± tak w±skie, ¿e poród staje siê bardzo niebezpieczny? W ¶redniowieczu co dwudziesta kobieta umiera³a przy porodzie.
Niemal ka¿dy przedstawiciel rasy bia³ej ma inne w³osy, oczy, a czêsto tak¿e zdeformowan± budowê cia³a jak np. krzywe nogi, uszy, nos, czy te¿ dziwne ow³osienie, np. ow³osione jak u szympansa plecy niektórych mê¿czyzn.
A dlaczego nie ka¿dy samiec i ka¿da samica wspó³czesnego gatunku Homo sapiens powinny mieæ ze sob± dzieci, ze wzglêdu na serologiczny konflikt grup krwi?
Co to za gatunek, który nie mo¿e siê swobodnie rozmna¿ac?

A dlaczego Indianie z rezerwatów w USA maj± wy³±cznie grupê krwi 0 ?
Czy to wszystko s± typowe, naturalne mutacje?
Nie k³ad¼my jednak wszystkich naszych dylematów na barki leciwej ju¿ babci Ewolucji.
W koñcu liczy ju¿ sobie 150 wiosen ?
Zastanówmy siê mo¿e co widac na przyk³ad w naszym ludzkim DNA ?
Amerykanin Lloyd Pye, jest w ca³kowicie pewny, ¿e Homo sapiens powsta³ dziêki in¿ynierii genetycznej przybyszów z kosmosu.
http://www.youtube.com/watch?v=fzuLlDEB2sg&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=XKjv9m_EE64&feature=PlayList&p=FC920C98EAC04C1A&playnext=1&index=45
Wed³ug Pye’a wiele fragmentów DNA cz³owieka nie mog³o powstac w drodze naturalnej ewolucji, a jedynym rozs±dnym wyt³umaczeniem jest in¿ynieria genetyczna u¿yta do ich wytworzenia.
Najwiêksze wra¿enie zrobi³ na mnie slajd pokazuj±cy jak w naszym DNA sztucznie sklejono chromosomy, zmniejszaj±c ich ca³kowit± liczbê do 46, aby umo¿liwic transfer odpowiednich „ucz³owieczaj±cych” genów. Wszystkie inne ma³py naczelne maj± 48 chromosomów.
Wed³ug Lloyda Pye’a Homo sapiens nie nale¿y do naczelnych !- w³a¶nie ze wzglêdu na zmienion± liczbê chromosomów.
Niesamowity jest te¿ odczyt listu ameryk±ñskiego genetyka pisz±cego w imieniu swoim i kolegów, ca³kowicie popieraj±cych ustalenia Lloyda Pye’a. Panowie ci panicznie boj± siê jednak utraty pracy i wykluczenia ze ¶rodowiska naukowego.
Niektórzy antropolodzy i ewolucjoni¶ci wcale nie s± tacy pewni swoich tez. Oto przyk³ad:
„W przeciwieñstwie do naczelnych u ludzi nie ma starych linii mitochondrialnych, a zatem u ludzi musia³o wydarzyc siê co¶ tajemniczego”- Ch.Stringer, R.Mckie „Afrykañski exodus. Pochodzenie cz³owieka wspó³czesnego”1999, str. 166.
Czyli nawet DNA mitochondrialne Homo sapiens jest inne, a nie powinno.
Mitochondria s± to bowiem malutkie kuliste centra energetyczne wewn±trz komórki ludzi i zwierz±t, posiadaj±ce w swoim wnêtrzu w³asne, odrêbne DNA. Ka¿de dziecko otrzymuje mitochondria od swojej matki, z komórki jajowej, bez ¿adnych zmian. Zatem w pokoleniowych liniach ¿eñskich(prababcia,babka,matka,córka,wnuczka, itd.) mitochondria powinny byc ci±gle identyczne (to samo DNA mitochondrialne), nawet przez tysi±ce lat, a nawet miliony lat.
Kto wiêc wymieni³ mitochondria u ludzi na inne?. Powinny byæ przecie¿ takie same co u ma³p?
A mo¿e mieli¶my po prostu jak±¶ inn±, „obc±” Pramatkê nie nale¿±c± do naczelnych?
Mo¿e mitochondria mamy o od Niej , z jej komórki jajowej, do wnêtrza której wszczepiono ludzki materia³ genetyczny? Odpowied¼ otrzymamy ju¿ za chwilê.

Jest jeszcze jeden dodatkowy ale, niezwykle wa¿ny problem zwi±zany z DNA Homo sapiens. Lloyd Pye podkre¶la go jako co¶ bardzo istotnego.
Dlaczego w DNA wspó³czesnego cz³owieka jest ponad 4000 b³êdów genetycznych?Wed³ug Pye’a, liczba tych b³êdów stale ro¶nie, z ka¿dym nowym pokoleniem ludzi, z ka¿d± now± zygot±. Nie istnieje ¿aden podobnie „zepsuty” kod DNA w przyrodzie naszej planety!!! Niewielki procent wizualnych dowodów ich egzystencji wymieni³em pocz±tku tekstu.
Pye twierdzi po prostu, ¿e cz³owieka tworzy³a obca cywilizacja na relatywnie niskim poziomie rozwoju, niewiele wy¿szym od naszego . Wed³ug Pye’a, ów niesamowity nat³ok defektów genetycznych w DNA cz³owieka wynika z tego, ¿e naszym „konstruktorom” nie zale¿a³o w ogóle na jako¶ci, poniewa¿ tworzyli przysz³ego niewolnika, dostosowanego jedynie do sk³adu atmosfery, czy te¿ grawitacji Ziemii i przeznaczonego do fizycznej pracy. Dodatkowo liczy³a siê zdolno¶c do szybkiego rozrodu, aby uzyskac jak najwiêksz± liczbê robotników w jak najkrótszym czasie. W zwi±zku z tym kobiety mia³y byæ zdolne do nastêpnej ci±¿y mo¿liwie szybko po porodzie.
Co ciekawe, teksty pochodz±ce z najstarszej znanej nam cywilizacji staro¿ytnego Sumeru, zdaj± siê w pe³ni potwierdzac tezy Amerykanina. Sumeryjczycy du¿o pisali na temat pewnych przybyszów z kosmosu. Nazywali ich Annunaki. Pochodzili oni z planety zwanej Nibiru. Byli to „ludzie” o bia³ej skórze i b³êkitnych oczach i wzro¶cie oko³o 2,5-2,8 metra, raczej niedostosowni do warunków panuj±cych na planecie Ziemia. Przybyli na ziemiê by pozyskiwac z³oto. Teksty podaj±, ¿e Annunaki potrzebowali du¿ej ilo¶ci robotników do pracy w kopalniach i niecierpliwie oczekiwali na ich wytworzenie. Gdy tego dokonano zapanowa³a ogólna rado¶c - „Zaginiona ksiêga Enki”.
Stworzenie Homo Sapiens nie oby³o siê jednak bez k³opotów. Na powy¿szy temat natrafi³em ju¿ do¶æ dawno. Pisa³ o tym np. dr Jan Kwa¶niewski w doskona³ej ksi±¿ce pt. "T³uste ¿ycie".
www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13
Wed³ug Sumerów pierwsze egzemplarze ludzkie by³y bardzo nieudane. Stare pisma do¶æ dok³adnie to opisuj±. Wymieniane s± poszczególne wady genetyczne. Du¿e problemy dotyczy³y np. uzyskania zdolno¶ci do mowy. Potrzebne by³o znaczne przekonstruowanie gard³a.
Dodatkowo wystêpowa³y du¿e trudno¶ci z utrzymaniem ci±¿y u ma³pich samic.
Sukces przyszed³ dopiero wówczas, gdy zarodki z ludzkim DNA umieszczono w macicach kobiet Annunaki, kilkunastu ochotniczek z macierzystej planety Nibiru, okrzykniêtych pó¼niej bohaterkami.
A wiêc mieli¶my jednak obc± pramatkê, a nawet pramatki! St±d wiêc pochodz± inne ni¿ u wszystkich naczelnych ma³p mitochondria komórkowe - z komórki jajowej Annunaki, do wnêtrza której wszczepiono ludzki materia³ genetyczny!
A¿, trudno uwierzyæ, by Sumeryjczycy sami to wszystko sobie wymy¶lili. Lektura sumeryjskiej "Zaginionej ksiêgi En-ki" jest na prawdê pasjonuj±ca.
Gdy do tego wszystkiego dodamy filmy z wyk³adami Lloyda Pye’a, gdzie przedstawiono niemal niezbite dowody na ingerencjê in¿ynierii genetycznej w DNA Homo sapiens, niemal ka¿dy racjonalnie my¶l±cy cz³owiek stwierdzi, ¿e to prawda, bo kod DNA nie k³amie.
Czy aby na pewno?

Okazuje siê, ¿e przesz³o¶c cz³owieka by³a najprawdopodobniej jeszcze bardziej skomplikowana. Ju¿ kilka lat temu ustali³ to Polski in¿ynier ze ¦l±ska, Józef Wasilik.
Po lekturze jego ksi±¿ki pt.: „Bastard na ³onie macochy” jestem pewien, ¿e to w³a¶nie Polak ma racjê.
Otó¿ wedle ustaleñ Józefa Wasilika nie wszyscy ludzie powstali w jednakowy sposób.
Pocz±tkowo na Ziemii „wyprodukowano” wy³±cznie pierwotnego Homo Sapiens. Powsta³ on drog± wieloetapowych zabiegów in¿ynierii genetycznej. Etapy przyk³adowe to Homo erectus, czy neandertalis.
Wed³ug Wasilika bezpo¶rednie wytworzenie cz³owieka z ma³py by³oby trudne ze wzglêdów genetycznych. St±d znajdowane s± przez ludzi "gotowe"szkielety etapów po¶rednich bez cech powolnej ewolucji. Ka¿dy nowy etap wypiera³ w sposób naturalny poprzednie, co t³umaczy min. dlaczego znajdowano szkielety Australopiteków pochodz±ce z okresu, w którym ¿y³ ju¿ nawet Neandertalczyk.
Najm³odsze szkielety Australopiteków licz± zaledwie 100 tys. lat.

 Kluczem do sukcesu "Projektu cz³owiek" by³o zabezpieczenie poszczególnych etapów , przed mo¿liwo¶ci± mieszania siê pomiêdzy sob± i tworzenia p³odnego potomstwa. Innymi s³owy ma³poludy nie krzy¿owa³y siê pomiêdzy sob±.
 Pewnego, dodatkowego zabezpieczenia jednak zabrak³o, zabezpieczenia przed krzy¿ówk± z Annunaki. To w³a¶nie jego brak spowodowa³, ¿e piszê ten tekst. Ale o tym pó¼niej.
Efektem poczynañ "Projektu cz³owiek" by³ pozbawiony b³êdów genetycznych my¶liwy-zbieracz-robotnik. Wasilik nazwa³ go Homo Sapiens Naturalis. Powsta³ oko³o 30-40 tys. lat temu.
Wed³ug Sumeryjczyków Annunaki tworzyli cz³owieka samodzielnie. Z moich w³asnych ustaleñ wynika jednak, ¿e robotnika dla Annunaki mog³a  tworzyc inna, du¿o bardziej rozwiniêta cywilizacja Stworzenie robotnika na Ziemii mog³o byc po prostu form± pomocy dla Annunaki.- ¼ród³o www.zetatalk.com
Wasilik za³o¿y³, ¿e cz³owieka  tworzy³y dwie grupy in¿ynierów-genetyków.
Jedna grupa bazowa³a w Afryce. Modyfikuj±c szympansa stworzy³a pierwotn± rasê czarn±- pigmej 140 -150 cm wzrostu . Wspó³cze¶ni (wielcy) murzyni maj± ju¿ spor± domieszkê bia³ej krwi.
Druga grupa in¿ynierów, przebywaj±ca w Azji, modyfikowa³a genetycznie orangutana, tworz±c ówczesn± rasê ¿ó³t± (Eskimos), o wyra¼nie innych cechach fizycznych (p³aska twarz, kolor skóry, okr±g³y przekrój w³osa) i psychicznych (relatywnie wysoka inteligencja ).
Obecna rasa ¿ó³ta to juz mieszañcy, którym jednak pozosta³y czarne proste w³osy.
 Pierwotna rasa czarna to robotnicy Annunaki, stworzeni g³ównie do pracy w afrykañskich koplaniach z³ota.
Cel powstania rasy ¿ó³tej (mongloidalnej) by³ wg Wasilika zupe³nie inny . Byli to inteligentni my¶liwi zdolni do eliminacji du¿ych i bardzo niebezpiecznych dla Annunaki zwierz±t, np. tygrysów szablozêbnych. Ludzie ci byli niezwykle jednorodni wewn±trz danej rasy. Istnia³a wówczas na Ziemi tylko jedna grupa krwi, grupa 0.
Potwierdzeniem tej czê¶ci teorii Wasilika s± np. oryginalni Indianie - tylko grupa 0
Nie jest jednak zupe³nie wykluczone, ¿e tworzono wówczas wiêcej ni¿ dwie podgrupy Homo Sapiens Naturalis.
Moim zdaniem skromnym zdaniem, naturalnych ras ludzkich mog³o byæ wiêcej np.: Pigmeje, Aborygeni, Indianie i Eskimosi. Nie jest to jednak tak bardzo istotne, jak to:

Sk±d wziê³o siê ponad 4000 b³êdów kodu DNA u wspó³czesnego Homo Sapiens ???
Z ustaleñ Polaka wynika, ¿e sta³o siê to dopiero w wyniku pojawienia siê tzw. rasy bia³ej, oko³o 10-12 tys. lat temu. Co ciekawe, dok³adnie w tym samym okresie pojawi³y siê tak¿e pozosta³e grupy krwi ( wszystkie oprócz dotychczas istniej±cej grupy 0).
Wed³ug Wasilika Biali pojawili siê w wyniku tzw. GRZECHU PIERWORODNEGO
By³o to oko³o 10-12 tysiêcy lat temu.
Rasa bia³a jest po prostu genetycznym mieszañcem, powsta³ym w nielegalnych stosunkach seksualnych bia³ych przybyszów o 46 chromosomach, czyli Annunaki z kobietami dawnej rasy czarnej.
Synowie Bo¿y, widz±c, ¿e córki ludzkie s± piêkne, brali je sobie za ¿ony, wszystkie, które im siê podoba³y. A te rodzi³y im syny, Ci byli owi mocarze, giganci s³awni w onych dawnych czasach, a nawet i potem”- Biblia; cytat z Ksiêgi Rodzaju
Dawni herosi to pierwsze bia³e hybrydy genetyczne np.: Herakles, Utanapaszkin.
Inny cytat z Biblii opisuj±cy b³êdy genetyczne powsta³ej rasy bia³ej: „W bólach rodzic bêdziecie”- w±skie biodra wielu bia³ych kobiet po Annunaki.
B³êdy ludzkiego DNA nie maj± wiêc ¿adnego zwi±zku z pierwotnym stworzeniem Homo Sapiens w wersji nazwanej przez Wasilika Naturalis, który pod wzglêdem genetycznym by³ niemal doskona³y. .
Rodzi siê oczywiste pytanie. Dlaczego Annunaki z³amali obowi±zuj±cy ich zakaz kontaktów seksualnych z murzynkami?
Otó¿ Ksiêga Henocha”- apokryf Starego Testamentu, który nie wszed³ w sk³ad Biblii, z wiadomych wzglêdów, podaje, ¿e do pracy w kopalniach na Ziemii oddelegowano samych mê¿czyzn, a Ziemianki by³y bardzo powabne . To by³a w³a¶nie przyczyna grzechu pierworodnego.
Nowy bia³y podgatunek powsta³y w wyniku grzechu pierworodnego Wasilik nazwa³ Homo Sapiens Civilis, poniewa¿ z jego pojawieniem siê zwi±zane jest  powstanie pierwszych osad rolniczych.
W³a¶nie wtedy rozpocz±³ siê  rozwój cywilizacji ludzkiej.
„Ksiêga Henocha” podaje, ¿e „Biali Anio³owie” postanowili uczyc now± rasê niemal wszystkiego, min.: rolnictwa, metalurgii, astronomii, czy matematyki.

 W ci±gu kilku tysiêcy lat, wraz z rozprzestrzenianiem siê osiad³ego trybu ¿ycia i rolnictwa „z³e geny” dotar³y do wszystkich zak±tków Ziemii.
Dlatego obecnie niemal wszyscy ludzie nosz± w sobie genetyczne piêtno grzechu pierworodnego, czyli s± mieszañcami. Wszyscy mamy ró¿ne grupy krwi, poza naprawdê nielicznymi wyj±tkami, jak oryginalni Indianie z rezerwatu.
Powstanie rasy bia³ej nie by³o niestety pocz±tkiem idylli na Ziemii. Po³±czenie agresji szympansa z inteligencj± bia³ych przybyszów wywo³uje wiele powa¿nych reperkusji. Znamy je wszyscy z Bibli (Sodoma i Gomora) Jest to jednak zupe³nie inna opowie¶c. Roboczo nazwa³em j± „Dlaczego Oni zostawili nas samych?”
Ekspansywna i destrukcyjna rasa bia³a stanowi³a bowiem realne zagro¿enie dla ca³ej planety Ziemia.

www.nibiru.pl


Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny ?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Kwiecieñ 12, 2009, 23:59:57
Takie genetyczne odpady jak  Homo sapiens wykañcza siê jednym konkretnym wirusem. Nikt o z³ych zamiarach nie bawi³by siê z Bia³ym Bêkartem w zabawy typu:
 -naród wybrany,
 -chrze¶cijañstwo,
 -przekazy
 -specjalne inkarnacje itd.
Je¿eli  "Oni" mieliby wobec nas jakie¶ „nieczyste zamiary” to wówczas by³aby tzw. krótka pi³ka. Jeden wirus, bombka i by³oby po sprawie. Zrobiliby to samo co z Neandertalczykiem.
Wniosek: jednak nie jeste¶my "genetycznym odpadem". JAck, czy Ty czujesz siê jakby¶ zawiera³ 4000 b³êdów i by³ w 98% ma³p±?




Tytu³: Dna cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 13, 2009, 00:26:23
Czujê siê przede wszystkim istot± duchow±.
W ¶wiecie fizycznym, podobnie jak Ty, u¿ywam obecnie do¶æ zdefektowanego skafandra, czy te¿ pojazdu (cia³a ludzkiego).
Ów skafander cielesny, a szczególnie jego mózg, daje duszy ludzkiej ca³kiem spore mo¿liwo¶ci rozwoju, z których warto korzystaæ nie ogl±daj±c siê na cielesne b³êdy takie jak krzywe nogi, nosy, czy nawet powa¿niejsze choroby genetyczne, których mamy nieporównywalnie wiêcej w stosunku do dzikich zwierz±t.

            Oto nastêpny tekst pt.:
Dlaczego "ONI" zostawili nas samych. Dlaczego nas nie odwiedzaj±?

Stare teksty do¶æ dok³adnie odpowiadaj± na to pytanie.
Gdy dosz³o do powstania rasy bia³ej (grzechu pierworodnego), to po pocz±tkowej euforii wywo³anej pojawieniem siê nowego, inteligentnego pomocnika pojawi³y siê ogromne problemy. Inteligencja Homo sapiens Civilis po³±czona z agresj± odziedziczon± po szympansach by³a przyczyn± tragicznych wydarzeñ w przesz³o¶ci, a nawet krwawych wojen. Brak by³o jasnych zasad moralnych. Problem skrótowo okre¶la siê dzisiaj jako "Sodoma i Gomora". „Ksiêga Henocha” podaje np., ¿e tzw. Herosi sami nawzajem siê pozabijali. Zainteresowanych tym tematem odsy³am do ksi±¿ek znanego sumerologa Zecharii Stichina. Jest ich wiele, np.: "Wojny bogów i ludzi" i inne http://prokop.com.pl/cgibin/shop?info=zs06&sid=23178214, a tak¿e do Biblii.
Niestety w tym samym okresie dosz³o najprawdopodobniej równie¿ do katastrofy o ogromnej skali, powszechnie znanej jako biblijny Potop. Teksty sumeryjskie ¶wiadcz± o tym, ¿e by³a to katastrofa naturalna, zwi±zana bliskim przelotem obok Ziemii planety Nibiru. Liczba ludzi zmala³a wówczas drastycznie. Stare zapisy mówi±, ¿e Bogowie w przera¿eniu uciekli na orbitê oko³oziemsk± i obserwowali zag³adê ludzko¶ci. Nibiru posiada podobno bardzo silny magnetyzm, st±d najwa¿niejsz± d³ugotrwa³± konsekwencj± jej przelotów s± zmiany osi obrotu Ziemii (tzw. przebiegunowanie). Pozosta³o¶ci± po tamtej katastrofie jest np. czapa lodowa na Grenlandii o grubo¶ci ponad 3 km. To by³ poprzedni biegun. Czapa ta jest najgrubsza na 70 stopniu szer. geograficznej Pn. Na pozosta³ej czê¶ci tego równole¿nika, poza Grenlandi± grubo¶æ lodu jest zbli¿ona do zera.
Przeloty tej planety, s± oczywi¶cie cykliczne. Dowody to min.: epoki lodowcowe (przesuniêcia lodowych czap biegunów), pok³ady wêgla i ropy w obecnie ch³odnych rejonach ¶wiata, jak Antarktyda, Syberia.
Dla przyk³adu rejon obecnej Polski znajowa³ sie na równiku co najmniej 2 razy. Pierwszego pobytu dowodz± pok³ady wêgla kamiennego, drugiego natomiast du¿o p³ytsze i m³odsze pok³ady wêgla brunatnego. Jednym ze znanych dowodów przelotów Nibiru ,s± równie¿ znajdowane ostatnio przez naukowców mamuty, które "zamarz³y z traw± w pysku".
Inne to znikniêcie Atlantydy, czy dinozaurów.
Wedle teorii przebiegunowañ, przemieszczenia kontynentów nastêpowa³y nagle, z du¿± gwa³towno¶ci±, powoduj±c masowe wybuchy wulkanów na rozdartych krawêdziach p³yt tektonicznych i wypiêtrzenia ³añcuchów górskich. Gdy patrzy siê na ostre granie alpejskich szczytów to trudno siê z tym nie zgodzic. Teoria dryfu kontynentów jest wed³ug nich co najmniej nie¶cis³a, je¿eli nie b³êdna.
Co ciekawe, nastêpny przelot Nibiru przypada podobno na grudzieñ 2012 roku. Zwolennicy teorii cyklicznych przebiegunowañ twierdz±, ¿e NASA ukrywa prawdê o Nibiru od 1984 roku, czyli od tzw. projektu I.R.A.S., w obawie przed totaln± panik± ludzko¶ci. Planetê widaæ obecnie podobno wy³±cznie w podczerwieni z rejonu Antarktydy. Emituje przy tym sporo ciep³a, w kierunku Ziemii. Podobno, gdy w siê w koñcu pojawi (2010 rok) i bêdzie widoczna go³ym okiem z po³udniowych krañców Ziemii media rozpoczn± kampaniê dezinformacyjn±, twierdz±c, ¿e to wybuch supernowej itp.. Zainteresowanych odsy³am do filmów na www.youtube.com.
Wróæmy jednak do w³a¶ciwego tematu. Po zakoñczeniu wszystkich tragicznych w skutkach wydarzeñ omawianego okresu (oko³o 12 tys. lat temu) tzw. "Bogowie" wprowadzili "program naprawczy". Program ten wprowadza³a cywilizacja z Oriona, tworz±ca Homo sapiens naturalis, buduj±ca piramidy. Byc mo¿e nie sama, bo w procesie tym mog³a uczestniczyc tak¿e cywilizacja Zeta Reticuli (the Greys).
Powa¿nie rozwa¿ano wowczas likwidacjê pozosta³ych przy ¿yciu ludzi. Moment by³ wrêcz idealny, gdy¿ nasza liczebno¶c po potopie by³a niewielka. Wystarczy³o wypu¶cic wirusa.
Zdecydowano siê jednak warunkowo kontynuowaæ "eksperyment ludzki". Rozpocz±³ siê wówczas tzw. okres próbny dla Homo Sapiens Civilis, który podobno koñczy siê w roku 2012.
Niezbêdne by³y wówczas pewne dodatkowe, spowalniaj±ce dzia³ania. Elementami zastosowanego programu naprawczego s± min.:
1) Po pierwsze kwarantanna. Zostawiæ pozosta³ych przy ¿yciu ludzi do samodzielnego rozwoju. Kontakty bezpo¶rednie z Homo sapiens zosta³y zakazane.
Zastosowano star± zasadê. ¯eby niemowlak nauczy³ siê samodzielnie chodzic, to musi siê kilka razy sam przewróciæ.
2) Pomieszanie jêzyków tak, aby dochodzi³o do czêstych konfliktów zbrojnych i znacz±cych redukcji ilo¶ci ludzi. Chanellingi Projektu-Cheops mówi±, ¿e by³ to stosunkowo prosty zabieg nie wymagaj±cy od Stwórców du¿ego wysi³ku.
3) Narzucenie odpowiedniego gorsetu moralnego ludziom, czyli introdukcja monoteizmu, przy pomocy narodu wybranego, wprowadzenie dekalogu itd. Operacja ta powiod³a siê czê¶ciowo, gdy¿ wiêkszo¶æ ludzi nie postêpowa³a i nadal nie postêpuje zgodnie z narzuconymi nam przykazaniami. Etap ten powoli koñczy siê, Ludzki mieszaniec posiad³ ju¿ bowiem tak± wiedzê o przesz³o¶ci, i¿ obserwuje siê trwa³e, masowe odej¶cie od wiary. Ma³o kto wierzy obecnie, ¿e wszech¶wiat powsta³ w sze¶æ dni. Zaczyna siê nowy etap - poznawanie prawdy - edukacja ludzi. Tym t³umaczæ mo¿na obecny wysyp przekazów chanellingowych dostêpnych w internecie. Byæ mo¿e, ze wzglêdu na budowê naszego mózgu wiêkszo¶æ kana³ów przekazu stanowi± kobiety. Polskie przyk³ady to Lucyna £obos i Barbara Marciniak. Znanym medium cywilizacji Zeta Reticuli w USA jest Nancy Lieder. U Zetan nie mamy niestety dobrej prasy. Bez ogródek okre¶laj± nas jako Human Animals, czyli zwierzêta ludzkie. ¯a³uj± bardzo, ¿e dali siê przekonaæ do kontynuacji "eksperymentu ludzkiego". Podobno chc± dostaæ Ziemiê w spadku po nas i tylko czekaj± na nasze potkniêcie. Potrzebuj± nowej planety, bo Ich w³asna "umrze" ju¿ za oko³o 1000 lat. O wiele wiêcej pozytywnych uczuæ wzbudzamy u naszych Praojców, czyli Cywilizacji z Oriona (medium Lucyna £obos z Projektu-Cheops). To w³a¶nie oni nie pozwolili na nasz± likwidacjê 10 tys. lat temu. Dziêki ich wstawiennictwu jeszcze ¿yjemy. Ci z Oriona traktuj± nas trochê jak w³asne, niedorozwiniête umys³owo dzieci. Posiadamy ich DNA. Z wielk± trwog± patrz± jednak na nasze igraszki z energi± atomow±, i zatruwanie planety.
4) Fizyczne i psychiczne os³abienie Homo Sapiens Civilis maj±ce na celu spowolnienie tempa rozwoju cywilizacyjnego. Wprowadzenie 10 tys. lat temu do powszechnego spo¿ycia zbó¿ zawieraj±cych specjalnie zmodyfikowane bia³ko - gluten. Jest to w szczególno¶ci pszenica, a tak¿e ¿yto, jêczmieñ i owies. Badania wykaza³y, ¿e doprowadza ono czêsto do zniszczenia jelita, zaniku kosmków jelitowych, zaburzeñ wch³aniania witamin i minera³ów, a w konsekwencji do wielu chorób. Co najwa¿niejsze, gluten dzia³a równie¿ toksycznie na mózg cz³owieka. Mechanizmy negatywnego oddzia³ywania glutenu s± wielorakie. Ju¿ Biblii napisano, ¿e Pan na zbo¿e nie chcia³ nawet spojrzeæ. Operacja uda³a siê w 200 procentach. Obecnie ludzie spo¿ywaj± g³ównie najbardziej toksyczn± odmianê glutenu - gliadynê, pochodz±c± z pszenicy. Na dodatek samodzielnie zmodyfikowali¶my genetycznie stare odmiany pszenicy, aby gliadyny by³o jeszcze wiêcej. Cena pszenicy jest tym wy¿sza, im wiêcej zawiera glutenu. Obecnie gluten jest ju¿ niemal w ka¿dym przetworzonym produkcie spo¿ywczym,np.: w kie³basie, szynce, parówkach i w ¿ó³tym serze.
5) Zabezpieczenie przed Nibiru - Wg www.projekt-cheops.com wybudowano równie¿ sieæ specjalnych, ukrytych pod ziemi± generatorów pola elektromagnetycznego ochraniaj±cego nasz± planetê przed najwiêkszymi negatywnymi skutkami nastêpnego przelotu Nibiru w 2012 roku. "Rada ¦wiatów" podjê³a jednak decyzjê, ¿e w³±czenie pola ochronnego mog± dokonaæ wy³±cznie ludzie. Ma to byæ swoisty test na lojalno¶æ i m±dro¶æ. Pozytywny wynik testu (w³±czenie pola) oznacza, ¿e dostaniemy dodatkowo 1000 lat na uporz±dkowanie naszych ziemskich problemów i Ziemia nadal pozostanie nasz± planet±. Je¿eli pole nie zostanie w³±czone, to przelot Nibiru spowoduje totaln± katastrofê i ludzko¶æ praktycznie zniknie z powierzchni Ziemii. Wówczas, po stosunkowo krótkim okresie rekonwalescencji (kilkaset lat ), Ziemia przejdzie we w³adanie innej cywilizacji - Zeta Reticuli. Bataliê o jak najszybsze w³±czenie owego pola ochronnego toczy polskie stowarzyszenie www.projekt-cheops.com. W tym celu rozpoczê³y siê specjalne wykopaliska w Egipcie
To niesamowite, ale wykopaliska Polaków oparte s± tylko i wy³±cznie na przekazach hipnotycznych pewnej Polki, Lucyny £obos, która otrzymuje je od istoty duchowej okre¶laj±cej siebie jako duchowy Opiekun Ziemii - En-ki, Ea, Duch ¦wiêty, Samuel itp.(przybiera³ podobno wiele imion). Na www.projekt-cheops.com znajduje siê kilkaset stron stenogramów z prawie 100 sesji hipnotyczno-chanellingowych.
W obecnym 2009 roku Polacy zamierzaj± odkryc legendarny Wielki Labirynt opisany przez Herodota. ¯aden z archeologów nie wie, gdzie dok³adnie znajduje siê ów labirynt i czy w ogóle istnieje. Polka poda³a natomiast precyzyjn± lokalizacjê (co do metra). Potwierdzono to przy pomocy tzw. georadaru, który we wskazanym przez Polkê miejscu wykaza³ znaczne anomalie w pod³o¿u.

Odnalezienie Wielkiego Labiryntu by³oby najwiêkszym odkryciem archeologicznym w dziejach ludzko¶ci. Posiada on podobno 3000 komnat w tym tzw. Komnatê Wiedzy.
Nastêpnym i jednocze¶nie g³ównym etapem prac Polaków maj± byæ kolejne wykopaliska prowadz±ce do w³±czenia zabezpieczenia chroni±cego Ziemiê przed przelotem Nibiru.
Wg Lucyny £obos w³±cznik znajduje siê w rejonie piramidy Cheopsa.

Zeta Reticuli podaj± we w³asnych przekazach co¶ zgo³a innego- www.zetatalk.com Twierdz±, ¿e ¿adna taka instalacja zabezpieczaj±ca nie istnieje i jest to tylko ludzki wymys³. Podobno, ¿e nic nas nie uchroni przed Nibiru i straty w ludziach bêd± ogromne. Ponadto mówi± ¿e Nibiru przyleci du¿o szybciej, ale nie podaj± ¿adnej daty.
Zwolennicy Zetan ju¿ dzisiaj buduj± schrony w USA , tworz± ma³e grupki przetrwania w oddaleniu od du¿ych miast.
Kto ma racjê?
Moim skromnym zdaniem prawda le¿y po stronie polskiego Projektu Cheops.
Wyt³umaczenie jest bardzo proste. Gdyby owo zabezpieczenie nie istnia³o to ca³y dawny „boski”plan naprawczy dla ludzko¶ci by³by bezcelowy. Nie wydaje mi siê, by wysoko rozwinête cywilizacje by³y zwolennikami bezsensownych dzia³añ.
Ci z Oriona twierdz± ponadto, ¿e Zetanie dostali zgodê od ”Rady ¦wiatów” na negatywne oddzia³ywnie na psychikê ludzi, poprzez podawanie samych negatywnych informacji tak, aby zachowana by³a odpowiednia równowaga i mo¿liwo¶c wyboru. Czytaj±c zetatalk rzeczywi¶cie bardzo ³atwo wpa¶c w stan g³êbokiej depresji (40 lat ciemno¶ci, jedzenie owadów itd.).
Kto ma racjê, gdzie jest prawda? Mo¿e to tylko zwyk³e internetowe szaleñstwo.
Niech ka¿dy oceni to sam lub........poczeka, bo je¿eli dojdzie do odkrycia Wielkiego Labiryntu przez Polaków to wiarygodno¶c przekazów hipnotycznych Lucyny £obos zostanie potwierdzona. Byc mo¿e stanie siê to jeszcze w obecnym 2009 roku.
Czy Oni kiedykolwiek siê z nami skontaktuj±, odwiedz± nas ? Na razie obowi±zuje ca³y czas ogólny zakaz bezpo¶rednich kontaktów, ale dopuszczalne s± np. chanellingi o charakterze edukacyjnym. Kontakty bezpo¶rednie na szerok± skalê bêd± z pewno¶ci± mo¿liwe w bli¿ej nieokre¶lonej przysz³o¶ci. Wszystko zale¿y od nas samych i od tempa naszego rozwoju. Na razie nie nadajemy siê do powszechnych, bezpo¶rednich spotkañ. Teraz najwa¿niejsze jest to, aby¶my jak najszybciej przestali niszczyæ nasz±(?) planetê i w³±czyli zabezpieczenie, je¿eli w ogóle istnieje. Wówczas Oni, byæ mo¿e dadz± nam szansê na dalszy rozwój i pomog± w naprawie naszego kodu DNA.
Oczywi¶cie bardziej prawdopodobne jest rozwiazanie bardziej radykalne.
B±d¼my jednak dobrej my¶li. W koñcu s± bardzo inteligentni i rzeczywi¶cie w jakim¶ celu zostawili nas przy ¿yciu 12 tysiêcy lat temu.
 post pierwotny:
Arteq
Prawda jest taka, ¿e moje, a tak¿e i Twoje DNA jest odpadowe, bo Eskimosem lub Pigmejem jak podejrzewam nie jeste¶.
Oczywi¶cie tkwi w nas ogromny duchowy potencja³ i to dlatego pozostawiono nas przy ¿yciu po tzw. Grzechu Pierworodnym 12 tys. lat temu. Mój post celowo nie tyczy siê aspektu duchowego.To inny temat.
Sceptykom wiedzy dotycz±cej naszych "odpadowych cia³" polecam oczywi¶cie moje posty na forum gazetki Focus w dziale przyroda, temat "Kosmiczne DNA Homo sapiens???", a tak¿e "cwiczenia praktyczne", np. wizyta a Aqua Parku w godzinach szczytu. Tam mo¿na ³adnie pobserwowac defekty genetyczne bia³ego bêkarta Annunaki typu krzywe nogi, nosy uszy ,biodra ect.


Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Kwiecieñ 13, 2009, 00:47:54
Jack ch³opie!
Cytuj
Teoria ewolucji to niestety zwyk³a bajka
zapomnia³e¶ dodaæ Darvina. Ewolucja jest faktem i w³a¶nie siê odbywa.
Cytuj
Przeciwnicy Projektu wszêdzie wietrz± jaki¶ miêdzyglaktyczny spisek przeciwko tym fantstycznym ludziom. Kto¶ na pewno chce nam zaszkodzic. O Bo¿e broñmy siê. Samcio to z pewno¶ci± sam Lucyfer itd.
Albo zdaj± sobie sprawê ¿e PCh to grubymi niæmi szyta manipulacja lud¼mi którzy chc± dobrze, ale nie maj± wiedzy odpowiedniej do zweryfikowania be³kotu "Enkiego"
Cytuj
Takie genetyczne odpady jak  Homo sapiens wykañcza siê jednym konkretnym wirusem.
Ja jestem nieskoñczon± ¶wiadomo¶ci± w piêknym ciele, ka¿da chwila mego ¿ycia jest cudem, a Ty mówisz o sobie ¿e jeste¶ jakim¶ odpadem? Cz³owieku trochê godno¶ci! Nie wierzysz ¿e dobrowolnie wybra³e¶ sobie to cia³o na ten czas?
Co do wykañczania - s³ysza³es mo¿e o karmie? Wiesz - jak wykoñczysz, to Ciebie wykoñcz±, a jak nagadasz g³upot i sami wcisn± guzik to ju¿ raczej ich sprawa...
Dalej nie chce mi siê cytowaæ bo piszesz wiele bzdur - napiszê wiêc króciótko.
Jeste¶my Jack byd³em hodowlanym na farmie.
Aby siê z niej wyzwoliæ po pierwsze powinni¶my za³atwiæ naszych pasterzy na amen.
Kolejnym krokiem jest tworzenie nowej rzeczywisto¶ci wokó³ nas - bez korupcji, dtrachu, szanta¿owania, bez religiii...
Pani Lucyna proponuje nam pogadaæ z zawodnikami którzy zak³adali t± farmê.
My¶lisz ¿e ch³opaki siê zmieni³y i odpuszcz± sobie swój pasterski ¿ywot?
Ty widzisz u ekipy "Enkiego" lito¶æ, ja strach o w³asne d...
I pamiêtaj moje s³owa w 2012, kiedy na niebie nie bêdzie ¿adnej Nibiru, bo d³ugo szuka³em i w sumeryjskich tabliczkach s± 4 wersety zawieraj±ce to s³owo i ¿aden nie jest opisem planety.
Acha - wed³ug mojej wiedzy aby Wielka Piramida zadzia³a³a potrzebny jest METALOWY CZUBEK.
Jakby¶ chcia³ kiedy¶ pogwarzyæ wpadnij na forum davidicke.pl , bo st±d siê zwijam...
pozdrawiam serdecznie,
dumny z tego ¿e jestem cz³owiekiem a nie "Enkim" potrzebuj±cym energii strachu, s³u¿alczo¶ci i poczucia winy




Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Kwiecieñ 13, 2009, 05:29:22
grzegorzgti :)
Nie obra¼ siê proszê,ale jak czytam twoje posty,to mam wra¿nie ¿e pisz± je dwie ró¿ne osoby.Nie wiem mo¿e to moje wra¿enie.Bez urazy ,ale nie mogê ciê rozgry¼æ.Mo¿e napisze to pro¶ciej.Na przyk³ad Tene ,albo Arteq to zdeklarowani przeciwnicy Pch . Stanley jest zwolennikiem ,ale ciebie nie mogê zaliczyæ ani do jednej,ani do drugiej grupy.Ba! ani nawet do tej trzeciej tzn do tych co siê tylko przygl±daj±.
Mo¿e to jako¶ wyt³umaczysz ? Sorry mo¿e to tylko moje wra¿enie.
Pozdrawiam
Jak czytam posty chanell to nawet nie wydaje mi sie,ze to offtopy.
Grzegorzgti.
Nie daj sie zaszufladkowac chanell.Mozesz pisac tak,zeby nikt nie
wiedzial czy jestes za,czy przeciw.
Pozdrawiam.

Ludzie  s± tylko genetycznym odpadem z tzw. Grzechu Pierworodnego, niczym
Jesli ty sie tak czujesz,to w porzadku.Nie implikuj tego innym ludziom.
Jeszcze nigdy,na tym forum,nie przeczytalem wiekszych bzdur niz samcia
i twoje.Poczytaj wiele innych ksiazek a moze zmienisz zdanie.
Pozdrawiam.


Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Kwiecieñ 13, 2009, 06:13:39
JACK ma du¿o racji - jeste¶my bardzo niedoskona³ym tworem który prze¿y³ tylko dziêki wyj±tkowym zbiegom okoliczno¶ci
jako drapie¿nicy mogli¶my siê ¿ywiæ co najwy¿ej padlin± bo z takimi zêbami, nogami i sier¶ci± to co najwy¿ej ¿o³wia mogliby¶my dopa¶æ
jakby nie (pewnie przypadkowy) wynalazek kijka i w³óczni to do tej pory mieszkaliby¶my na drzewach ;P

w gruncie rzeczy szympansy bonobo niewiele od nas odstaj± - ró¿nice miêdzy nami s± w zasadzie ilo¶ciowe a nie jako¶ciowe

z czasem dla odró¿nienia od innych zwierz±t cz³owiek wymy¶li³ sobie duszê i inne takie aby ukryæ przed sob± smutn± prawdê - jeste¶my ma³pami, którym "siê uda³o"


Tytu³: DNA cz³owieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Kwiecieñ 13, 2009, 07:07:57
w gruncie rzeczy szympansy bonobo niewiele od nas odstaj± - ró¿nice miêdzy nami s± w zasadzie ilo¶ciowe a nie jako¶ciowe

Ozen sie z szympansica bonobo i po honeymoon daj nam znac czy
jestes malpa ktorej sie udalo.Powodzenia!


Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Kwiecieñ 13, 2009, 07:48:27
w gruncie rzeczy szympansy bonobo niewiele od nas odstaj± - ró¿nice miêdzy nami s± w zasadzie ilo¶ciowe a nie jako¶ciowe

Ozen sie z szympansica bonobo i po honeymoon daj nam znac czy
jestes malpa ktorej sie udalo.Powodzenia!
che che ;P

z mê¿czyzn± te¿ bym siê nie o¿eni³ choæ to ten sam gatunek ;P


Tytu³: DNA cz³owieka-grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Kwiecieñ 13, 2009, 08:44:32
Panowie koniec offtopa !!! Proszê :) Rozdzieli³am w±tki.


Kahuna
Nie musisz czytaæ moich postów.Nic ci nie zrobi³am ¿eby¶ mnie obra¿a³.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka - grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 13, 2009, 10:20:18
Widzê, ¿e niektórym trudno zaakceptowaæ prawdê o, do¶æ pod³ym pochodzeniu ludzkich cia³.
Pamiêtajcie jednak, ¿e Oni nas za co¶ kochaj±. Nie jeste¶my tacy najgorsi. Mamy ca³kiem fajne mózgi umo¿liwiaj±ce  szybki rozwój ¶wiadomo¶ci (duszy). Oto tekst na ten temat:

Mózg – atut przetargowy Homo sapiens civilis !!!

Dlaczego pomimo naszego odpadowego DNA zostawiono Nas przy ¿yciu i dano czas na dodatkowy rozwój? Kto¶ powie, ¿e z mi³o¶ci. Inny, ¿e dlatego, bo wygl±damy prawie jak ONI.
Przecie¿ niemal wszystko co obecnie robimy jest „obrzydliwo¶ci± w oczach Pana”-Biblia
We¼my np. taki boks, czyli wzajemne uszkadzanie mózgu ludzkiego za du¿e pieni±dze. Totalny bezsens , który powinien byc prawnie zakazany.
Wed³ug mnie o pozostawieniu Nas zadecydowa³ w³a¶nie nasz mózg, jego mo¿liwo¶ci. Oczywi¶cie nasze mo¿liwo¶ci s± na razie potencjalne.
Niedawno w telewizji publicznej „lecia³” amerykañski film o mózgu. Poprzez kolory piêknie pokazano jak poszczególne partie mózgu zarz±dza³y poszczególnymi czynno¶ciami cz³owieka. Pokazano tak¿e, ró¿nice budowy mózgów poszczególnych osób.
Na koniec wyst±pi³ jednak jaki¶ amerykañski profesor, który powiedzia³, ¿e tak naprawdê nie wiedz± jeszcze nic na temat mózgu. Dlaczego by³ taki szczery?
Otó¿ nasz± najwa¿niejsz± cech± jest nasza swiadomo¶c, nasza pamiêc. Pamiêtamy np. obrazy z dzieciñstwa. Pamiêtamy tysi±ce ró¿nych obrazów, zdarzeñ.
Gdzie to wszystko jest zapisane? Okazuje siê, ¿e w mózgu nie ma ¿adnego twardego dysku, p³ytki dvd, lub jakiejkolwiek innej formy zapisu informacji, które pamiêtamy i które sk³adaj± siê na nasz± ¶wiadomo¶c.
Nasza ¶wiadomo¶c jest po prostu gdzie indziej, w innym wymiarze, a mózg, miliony neuronowych „wypustków” to tylko element ³±cz±cy nasze cia³o z nasz± ¶wiadomo¶ci± (dusz±), która jest w innym wymiarze.
Mózg jest koronnym, niedostrzeganym dotychczas dowodem na istnienie tzw. ¿ycia pozagrobowego.
Czyli rozwój naszego mózgu, a tak naprawdê naszej ¶wiadomo¶ci powinien byæ jednym z g³ównych zainteresowañ istot rozumnych jakimi jeste¶my.
Nasz mózg to trudny partner do wspó³pracy. Posiadamy dwie pó³kule, które trudno zsynchronizowac. Nasza ¶wiadomo¶c jest wielowarstwowa co jeszcze bardziej utrudnia zadanie.
Co robic? Jak od¿ywiac i „trenowac” mózg.
Po pierwsze, wed³ug mnie nale¿y przestac zatruwac swój mózg gliadyn±. Przestac je¶c pszenicê, a najlepiej wszystkie zbo¿a glutenowe - pszenica,¿yto,jêczmieñ,owies. Owies jest najmniej toksyczny, prawie nieszkodliwy. Zwiêkszyc spo¿ycie t³uszczów zwierzêcych (najlepsze paliwo dla mitochondriów komórkowych). Ograniczyc najlepiej do zera spo¿ycie fruktozy (cukier,miód,soki,owoce) zalewaj±cej szlaki mataboliczne w±troby. Fruktoza nie jest spalana przez cz³owieka. Organizm przetwarza j± na trójglicerydy i cholesterol. w w±trobie. Wg mnie spo¿ycie glukozy (skrobii) powinno byc na pozomie oko³o 200-250 gr na dobê, t³uszczu 100 gr, ba³ka 30 gr.
W sprawach diety polecam ksi±¿ki Jana Kwa¶niewskiego, szczególnie "T³uste ¿ycie", ale tylko jako bazê. Zalecana przez niego ilo¶c wêglowdanów jest niezwykle niska i dyskusyjna. Twierdzi on, ¿e mózg nie potrzebuje glukozy do produkcji energii tylko odzyskuje z niego tlen przetwarzaj±c glukozê na trójglicerydy ( w ¼le od¿ywionym organizmie). Do produkcji energii zu¿ywa natomiast specjalne paliwo, wysokoenergetyczne zwi±zki fosforowe, pochodne ATP produkowane przez w±trobê. Teoria jest dyskusyjna.
Osobi¶cie uw¿am,¿e dieta cz³owieka powinna byc zbli¿ona sk³adem do sk³adu mleka matki (bia³ko 1%,t³uszcze 4%, wêglowodany 7,5%). Wzrost cz³owieka jest tak powolny, ¿e te proporcje byc zbli¿one do optymalnych nawet dla doros³ego.
Tyle o zasilaniu mózgu. Co z treningiem?
Nale¿y nauczyc siê synchronizowac obie pó³kule mózgowe. Wprowadzac w mózgu fale alfa, wprowadzac mózg w trans medytacyjny. Literatury jest du¿o. Szczególnie polecam tzw. metodê Silvy, ksi±¿ki, a przede wszystkim trzydniowy kurs praktyczny. Ca³a tajemnica tkwi w najzwyklejszym trenningu, a nie w czytaniu ksi±¿ek o mózgu.
Kursy te koñczy³o na ¶wiecie miliony osób. To najbardziej sprawdzona metoda pracy nad w³asnym mózgiem. www.silva.alpha.pl
Dobra ksi±¿k± opisuj±c± budowê mózgu i mo¿liwo¶ci transu medytacyjnego:
„Jak w krótkim czasie poprawiæ wzrok” , autor dr W³odzimierz Lewin
Mo¿liwo¶ci mózgu ludzkiego s± wprost nieograniczone. Dowodem na to jest przypadek polskiego jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, wyspecjalizowanego w odnajdywaniu cia³ zamordowanych osób. Odnalaz³ ponad 600 cia³ i stale wspó³pracuje z polsk± policj±.
Ostatnio zaj±³ siê tak¿e przewidywaniem przysz³o¶ci, któr± widzi niestety w do¶c ciemnych barwach
Do czego jeszcze jeste¶my zdolni? Skoro nasza ¶wiadomo¶c to co¶ innego ni¿ cia³o. Mo¿e da siê j± chwilowo oddzielac od cia³a- taka ¶mierc kliniczna na ¿yczenie? Cia³em zajmie siê autonomiczny uk³ad nerwowy, a my sobie polatmy.
Okazuje siê, ¿e jest to mo¿liwe i ¿e niemal ka¿dy z nas mo¿e siê tego nauczyc. Pewien Polak Darek Sugier opracowa³ niezwykle prost± metodê „opuszczania cia³a”. Sam ma na koncie ponad 3000 „wyj¶c”. Powsta³ ju¿ nowy polski ruch spo³eczny „obemaniaków” . Liczy oko³o 500 osób. Organizuj± specjalne zjazdy, na których kultywuj± owe bezeceñstwa. Dla odwa¿nych:
www.obemaniak.pl


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radek36 Kwiecieñ 13, 2009, 20:21:36
Arteq
Prawda jest taka, ¿e moje, a tak¿e i Twoje DNA jest odpadowe, bo Eskimosem lub Pigmejem jak podejrzewam nie jeste¶.
Oczywi¶cie tkwi w nas ogromny duchowy potencja³ i to dlatego pozostawiono nas przy ¿yciu po tzw. Grzechu Pierworodnym 12 tys. lat temu. Mój post celowo nie tyczy siê aspektu duchowego.To inny temat.
Sceptykom wiedzy dotycz±cej naszych "odpadowych cia³" polecam oczywi¶cie moje posty na forum gazetki Focus w dziale przyroda, temat "Kosmiczne DNA Homo sapiens???", a tak¿e "cwiczenia praktyczne", np. wizyta a Aqua Parku w godzinach szczytu. Tam mo¿na ³adnie pobserwowac defekty genetyczne bia³ego bêkarta Annunaki typu krzywe nogi, nosy uszy ,biodra ect.

a propo defektów genetycznych,co powinni¶my robiæ wed³ug naszych stwórców:

http://members.optusnet.com.au/~mpjaworski/P64.htm

Micha³: poprawi³em ten link - teraz powinno dzia³aæ


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Kwiecieñ 13, 2009, 21:24:43
Kahuna
Nie musisz czytaæ moich postów.Nic ci nie zrobi³am ¿eby¶ mnie odra¿a³.Nigdy nie mialem zadnych intencji,zeby kogokolwiek na tym Forum
“odrazac”lub chodzi Ci o “obrazac”.Moja uwaga n/t zaszufladkowania
Grzegorzagti nie jest obraza:,a ze Ty tak to odebralas – nie moja wina.
Zwrocilem uwage na to,ze nie kazdy musi sie do konca okreslac po czyjej
stronie jest.A to nie jest na pewno obrazliwe.Natomiast faktem jest,ze Twoje
posty to w 70% offtop’s.Moderator powinien byc straznikiem regulaminu i tyle.
Kiedys Tene wspomnial o Twoim dupowlazstwie i wydawalo mi sie to niemozliwe,
bo przeciez lubisz zapach pomaranczy.A jednak mial racje.
Pozdrawiam.To byl Smigus Dyngus. >:D

 Kahuna, to nie piaskownica, trochê wiêcej kultury, ok? - w koñcu rozmawiasz z kobiet±..
ten post powinien wyl±dowaæ w ¶mietniku bo w³a¶ciwie poza odpowiedzi± chanell nic nie wnosi do tematu - micha³


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Kwiecieñ 13, 2009, 21:50:51

Ludzie  s± tylko genetycznym odpadem z tzw. Grzechu Pierworodnego, niczym wiêcej.


Nie ludzie, s± genetycznym odpadem, ale Ty nim jeste¶, dlatego, ¿e tak uwa¿asz.
Zgodnie z prawem nanifestacjii, ka¿dy projekt  powraca do jego projektodawcy. Skoro tak uwa¿asz, tak masz.

Co do ''grzechu''

 "Grzech pierworodny" polega³ na stworzeniu nie¶wiadomo¶ci lub pod¶wiadomo¶ci, dlatego, ¿e  ¶wiadomo¶æ zosta³a wycofana z rzeczywisto¶ci (prawdy) Symbolem tego w ''Biblii'' jest wyrzucenie ''Szatana'' i jego anio³ów z ''Nieba''




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Kwiecieñ 13, 2009, 21:59:16
ten post powinien wyl±dowaæ w ¶mietniku bo w³a¶ciwie poza odpowiedzi± chanell nic nie wnosi do tematu - micha³  
Na zarzuty musze jednak jakos odpowiedziec,mimo ze nic nie wnosza do tematu.Z piaskownicy wyroslem juz 40 lat temu.A poza tym jest
rownouprawnienie,wiec kobiety nie powinny miec specjalnych
uprawnien.Bo jesli tak,to znaczy,ze jest dyskryminacja,ktora popierasz,
Michal.
Pozdrawiam.

 micha³: ta piaskownica to akurat figura retoryczna a to, ¿e z niej wyros³e¶ nie jest ¿adnym wyznacznikiem - na "Wiejskiej" te¿ ¶rednia wieku jest grubo po 50-ce a jakie sceny tam wyprawiaj± wszyscy doskonale wiemy.. nie ma sensu wiêcej dyskutowaæ - jako mod proszê ciê o wiêcej dystansu do niektórych u¿ytkowników i ich postów


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 13, 2009, 22:03:28
Równouprawnienie czy nie, to ksztyna kultury ka¿demu siê przyda.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Kwiecieñ 13, 2009, 22:25:54
 Panowie - og³aszam remis w tych przepychankach.. niepotrzebne posty usun±³em.. jakby co, pozostajê PW


edycja: u¿ytkownik Kahuna otrzymujê ode mnie - 1 FP za usiln± ochotê zamanifestowania swego niezadowolenia w tym¿e temacie pomimo kilkukrotnej pro¶by o przeniesienie dyskusji na poletko prywatnych wiadomo¶ci oraz za za¶miecanie tego topika


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 14, 2009, 07:49:58
Po jako¶ci tej dyskusji widac dok³adnie sk±d mamy 98% genów.
Kochani, wykorzystujcie raczej te "boskie" 2%.
Dlatego  w³a¶nie Józef Wasilik jest pesymist± co do przysz³o¶ci chorej cywilizaji bia³ego bêkarta.
"Bastard na ³onie macochy" ma brzydkie zakoñczenie.
Wasilik obszernie przeanalizowa³ min ksi±¿kê "Szympans". Teraz ju¿ wiem dlaczego.
Dlatego Bracia i Siostry kontrolujcie swoje emocje. Wtedy byc mo¿e nasze szanse na przetrwanie wzrosn±.
Tak czy tak zag³ada jest nieunikniona. Nibiru jest niepotrzebna
Wystarczy spojrzec na wykres przyrostu liczby ludzi na Ziemii i okre¶lic moment kiedy zacznie brakowac jedzenia.

Kolejny tekst z forum Focusa:
Klasyczna manipulacja faktami, czyli teoria ewolucji Homo sapiens
DNA cz³owieka , zarówno mitochondrialne jak i te z j±dra komórkowego daje nam obecnie nawet 200 % pewno¶ci , ¿e ¿adnej ewolucji Homo Sapiens nie by³o. To ju¿ wiemy
Przyjrzyjmy siê jednak jak naukowcy zmanipulowali fakty.
Nie by³o ¿adnego doboru naturalnego „Zrzucenie futra przez ma³pê i przyjêcie dwuno¿nej postawy spionizowanej by³oby nie ewolucj± lecz kontrewolucj±” – „Bastard na ³onie macochy” J.Wasilik 2002
Przyk³ady przek³amañ teorii ewolucji z powy¿szej ksi±¿ki:
1) Cechy posiadane przez Homo sapiens to ca³kowite zaprzeczenie teorii doboru naturalnego- pe³en dowód „Bastard na ³onie macochy” .Dos³ownie setki niekorzystnych „mutacji” wymieniane przez Wasilika, które doprowadzi³yby najwy¿ej do szybkiej eliminacji gatunku z przyrody. Przyk³adowy cytat z innej ksi±¿ki „Afrykañski exodus”. „ uczeni nie wiedz±, czemu chodzimy w postawie pionowej”. Du¿y mózg niczego niestety nie t³umaczy- dowód „Bastard na ³onie macochy” .
2) Wykopaliska.- ca³kowicie zaprzeczaj± teorii ewolucji Ustalono, ¿e wystêpowa³o kilka rodzajów ma³poludów .Pojawia³y siê nagle. Niektóre istnia³y ponad milion lat bez ¿adnych modyfikacji (bez ewolucji), a nastêpnie równie nagle pojawia³a siê kolejna forma ma³poluda i ¿y³a równolegle z poprzednim. Wczasach Neandertalczyka ¿y³y nie tylko Homo habilis , ale nawet Australopitek w niezmienionej formie. Co wiêcej nowy rodzaj ma³poluda pojawia³ siê równocze¶nie w dwóch trzech bardzo odleg³ych od siebie miejscach. Jest tylko jedna mo¿liwo¶c logicznego wyt³umaczenia tych faktów – in¿ynieria genetyczna. Oczywi¶cie równie nagle pojawi³ siê sam Homo sapiens 38-40 tys. lat temu. Brak ewolucji, tylko nag³a mega-mutacja niemal z dnia na dzien. Tylko tyle i a¿ tyle wynika z wykopalisk. O konsternacji „uczonych” ¶wiadczy tekst z tej samej ksi±¿ki: „ dramatycznie potrzebujemy wykopalisk”
Dlaczego ? To oczywiste , ich teoria nie ma ¿adnego logicznego uzasadnienia.
Nic , dos³ownie nic nie potwierdza ewolucji Homo sapiens.
A co potwierdza teoriê polskiego in¿yniera, Józefa Wasilika? Krótka odpowied¼ - wszystko:
1) Wykopaliska – Wasilik opar³ na nich swój dowód
2) DNA mitochondrialne
3) DNA j±dra komórkowego (w³a¶ciwe) –Lloyd Pye
4) Grupy krwii
5) Teksty sumeryjskie
6) Biblia
7) Apokryfy Biblii
 8)Mity greckie
9)Piramidy
10) A nawet tzw.przekazy chanellingowe, hipnotyczne polskie i amerykañskie
Kiedy skoñczy siê panuj±cy obecnie na ¶wiecie ciemnogród utrwalany przez tzw. „naukê”?
Oby jak najszybciej.




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Kwiecieñ 14, 2009, 20:30:12
Temat ¿al.pl
¯egnam


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Kwiecieñ 14, 2009, 20:31:37
Równouprawnienie czy nie, to ksztyna kultury ka¿demu siê przyda.

Dziêki Darku :) dlatego ju¿ nie bedê reagowaæ na zaczepki.W odró¿nieniu od innych potrafiê siê powstrzymaæ i kontrolowac swoje emocje , mimo ¿e jestem "bia³ym bêkartem".
Jack postaram siê wykorzystaæ te 2% mo¿e siê uda :P
pozdrawiam


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 16, 2009, 06:27:36
Chanell, napisa³a¶:
Jack postaram siê wykorzystaæ te 2% mo¿e siê uda.
W naszym kraju mieszka 38 milonów duszyczek, a ¶wiecie 6 tysiêcy milionów.
Wiêkszo¶c ¿yje niemal jak zwierzêta.
Wyobra¼ sobie ogromne mrowisko w którym dosz³o do o¶wiecenia paru mrówek. Czy co¶ siê stanie?
Potrzebujemy raczej cudu lub katastrofy ¿eby siê uda³o.
"Bastard na ³onie macochy' koñczy siê tak.
 Kosmici wypu¶cili wirusa, ludziom poznika³y genitlia, od 20 lat nie na dzieci, wszyscy czekaj± na powolny koniec ludzko¶ci.
Strasznie humanitarnie bo w realu raczej nie bêdzie tak mi³o.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Neo Killuminati Kwiecieñ 16, 2009, 14:47:40
Ej stary od rana na humorze smigam przez ulice tej iluzorycznej rzeczywisto¶ci , sa ludzie zjawiska dziwni ludzie i ci normalni i dziwne zjawiska , wchodze tu i czytam "benkart cos tam cos tam..."

Ok jest odkrycie ale cz³owiek wyjd¼ poza rame ograniczonych wniosków tego *odkrycia ,
zarzuc sobie jakie wnioski wysuwa Greg Braden na temat zdolno¶ci ludzi, ich umys³ów,uczuæ i emocji : http://www.greggbraden.com/

S± NIEograniczone ;D ;D Jestem nieograniczonym wyra¿eniem samego siebie ;D i znikam
pozdro


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 17, 2009, 04:41:54
Tego typu wypowiedzi to niemal standard na tym forum. Trzeba miec poczucie w³asnej warto¶ci. To bardzo wa¿ne. Jestem za.
 Fajnie, ¿e siê rozwijacie duchowo. Szkoda tylko, ¿e sami lub w malej grupie. A co z reszt± 6 miliardów istnieñ. Nie warto ich obudzic?
Gdy ca³e ludzkie mrowisko stacza siê w przepa¶c, taka postawa jest do¶c samolubna.
My¶lê,¿e prawda o pochodzeniu mog³aby spowodowac przebudzenie u paru innych mrówek oprócz Was. Gdyby siê dowiedzia³y sk±d siê wziê³y to mo¿e zada³yby sobie pytanie : po co ja w³a¶ciwie ¿yjê ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 17, 2009, 09:38:13
Cytat: JACK
A co z reszt± 6 miliardów istnieñ. Nie warto ich obudzic? ... My¶lê,¿e prawda o pochodzeniu mog³aby spowodowac przebudzenie u paru innych mrówek oprócz Was. Gdyby siê dowiedzia³y sk±d siê wziê³y to mo¿e zada³yby sobie pytanie : po co ja w³a¶ciwie ¿yjê ?

Swego czasu Stanley podsun±³ fajn± my¶l, aby nagrywaæ na CD takie fajne i intrygujace kawa³ki i rozdawaæ komu tylko popadnie. Pó¼niej kto¶ jeszcze to powtórzy³.
Du¿a nasza rola w tym, by obudziæ jak najwieksz± masê ludzi.
Pomys³owo¶c mile widziana. ;D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 18, 2009, 06:58:50
Mam przeczucie, ¿e prawda o pochodzeniu cz³owieka ma ogromn± moc przebudzania.Na pocz±tek warto by obudzic sam± Polskê.
Najlepsza oczywi¶cie by³aby telewizja, ewentualnie prasa.
Taki cios w twarz to wg mnie super sprawa, doskona³y pocz±tek czego¶ wiêkszego. Prawdziwe przebudzenie. Prawda zamiast dogmatów wiary.
Jednocze¶nie prawda,która tej wiary nie neguje, a w³a¶ciwie pochwala takie ¿ycie (wg przykazañ). Prawdziwe nowe otwarcie.
Niestety nie widzê Waszego entuzjazmu w tej kwestii, co mnie trochê martwi.
Jest g³ównie oburzenie, ¿e co¶ negatywnego  próbujê wmówic niezwykle uduchowionym i warto¶ciowym jednostkom- mo¿e to reakcja obronna.
Byc mo¿e po dotarciu do Labiryntu bêdzie ³atwiej.
Widocznie tylko ja to tak widzê.
Wg mnie dopiero po obudzeniu Polaków mo¿emy medytowac 24 h na dobê.
Teraz trza siê skupic na przebudzeniu Polaków i medytowac trochê mniej.


 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 22, 2009, 06:34:34
Nastêpny tekst dotycz±cy grzechu pierworodnego

Zagadka Indian

Oprócz odkrycia istoty grzechu pierworodnego, czyli pojawienia siê 10-12 tys. lat temu na Ziemii nas- bia³ych mieszañców, bêd±cych wtórnym efektem „wchodzenia Synów Bo¿ych do córek ludzkich”, Józef Wasilik podj±³ te¿ próbê rozwik³ania zagadki Indian.
Oficjalna teoria mówi ,i¿ obie Ameryki zosta³y zaludnione oko³o 10-11 tys. lat temu poprzez przej¶cie rasy mongloidalnej przez Cie¶ninê Beringa w trakcie zlodowacenia.
Wasilik w±tpi w prawdziwo¶c tej teorii. Przecz± jej bowiem wyniki badañ archeologicznych. Stanowiska bytowania my¶liwych-zbieraczy z tamtego okresu ¶wiadcz± bowiem o tym, i¿ migracja odbywa³a siê raczej w kierunku po³udniowym, gdzie by³o cieplej i by³a realna szansa na znalezienie odpowiedniej ilo¶ci po¿ywienia. Nikt o zdrowych zmys³ach nie kierowa³by siê bowiem w rejony w których przetrwanie by³oby praktycznie niemo¿liwe.
Ostatnio badania DNA mitochondrialnego Indian wykaza³y, ¿e posiadaj± zaledwie 5-10 praprzodków. Naukowcy wysnuli oczywi¶cie wniosek, ¿e Cie¶ninê Beringa przesz³a tak ma³a grupka osób.
To twierdzenie wydaje siê jednak ca³kowicie b³êdne.
Badania w Ameryce wykaza³y bowiem, ¿e w krótkim czasie po pojawieniu siê owych ludzi wybito tam niemal wszystkie wielkoros³e gatunki zwierz±t. Przecie¿ nie dokona³a tego garstka 5-10 Indian , czy te¿ Eskimosów. Tak ma³a grupka osób oznacza ponadto powszechne kazirodztwo i b³êdy genetyczne, których Indianie wcale nie posiadaj±. Posiadaj± z to jedn± grupê krwii. Musia³o wydarzyc siê co¶ zgo³a innego. Efektem tego czego¶ by³o nag³e pojawienie siê w Ameryce o wiele wiêkszych grup ludzkich ni¿ owe 5- 10 osobników.
Wasilik zauwa¿y³ ponadto, ¿e w tym samym okresie dosz³o do równie nag³ego znikniêcia du¿ych grup ludzkich z innego kontynentu. Z terenu Europy znikn±³ wówczas tzw. Kromanioñczyk, my¶liwy-zbieracz znany z bardzo rozwiniêtej twórczo¶ci naskalnej. Twórczo¶c ta zamar³a nagle oko³o 11 tys lat temu. Jednocze¶nie podobne rysunki pojawi³y siê w tym samym czasie w jaskiniach Ameryki Pó³nocnej. Dodatkowo opisy budowy szkieletów i czaszek Kromanioñczyka wykazuj± niezwyk³e wrêcz podobieñstwo z tzw. ras± ¿ó³t±.
Kto i po co przetransportowa³ Kromanioñczyka do Ameryki 11 tys. lat temu?
Wasilik ma prost± odpowied¼. Jest to jeden z elementów tzw. Programu Naprawczego wprowadzonego przez naszych Stwórców po znacznym namno¿eniu siê bia³ego mieszañca. Wynikiem tego by³o co¶ okre¶lane obecnie mianem Sodoma i Gomora.
Bia³y bêkart by³ bowiem tak niebezpieczny z punktu widzenia dobra planety Ziemia , ¿e jego dalsze istnienie bez specjalnych, dodatkowych dzia³añ by³o niedopuszczalne i grozi³o totaln± zag³ad±. Teraz ka¿dy widzi to niebezpieczeñstwo go³ym okiem.
Dla bia³ych wyznaZagadka Indian
Oprócz odkrycia istoty grzechu pierworodnego, czyli pojawienia siê 10-12 tys. lat temu na Ziemii nas- bia³ych mieszañców, bêd±cych wtórnym efektem „wchodzenia Synów Bo¿ych do córek ludzkich”, Józef Wasilik podj±³ te¿ próbê rozwik³ania zagadki Indian.
Oficjalna teoria mówi ,i¿ obie Ameryki zosta³y zaludnione oko³o 10-11 tys. lat temu poprzez przej¶cie rasy mongloidalnej przez Cie¶ninê Beringa w trakcie zlodowacenia.
Wasilik w±tpi w prawdziwo¶c tej teorii. Przecz± jej bowiem wyniki badañ archeologicznych. Stanowiska bytowania my¶liwych-zbieraczy z tamtego okresu ¶wiadcz± bowiem o tym, i¿ migracja odbywa³a siê raczej w kierunku po³udniowym, gdzie by³o cieplej i by³a realna szansa na znalezienie odpowiedniej ilo¶ci po¿ywienia. Nikt o zdrowych zmys³ach nie kierowa³by siê bowiem w rejony w których przetrwanie by³oby praktycznie niemo¿liwe.
Ostatnio badania DNA mitochondrialnego Indian wykaza³y, ¿e posiadaj± zaledwie 5-10 praprzodków. Naukowcy wysnuli oczywi¶cie wniosek, ¿e Cie¶ninê Beringa przesz³a tak ma³a grupka osób.
To twierdzenie wydaje siê jednak ca³kowicie b³êdne.
Badania w Ameryce wykaza³y bowiem, ¿e w krótkim czasie po pojawieniu siê owych ludzi wybito tam niemal wszystkie wielkoros³e gatunki zwierz±t. Przecie¿ nie dokona³a tego garstka 5-10 Indian , czy te¿ Eskimosów. Tak ma³a grupka osób oznacza ponadto powszechne kazirodztwo i b³êdy genetyczne, których Indianie wcale nie posiadaj±. Musia³o wydarzyc siê co¶ zgo³a innego. Efektem tego czego¶ by³o nag³e pojawienie siê w Ameryce o wiele wiêkszych grup ludzkich ni¿ owe 5- 10 osobników.
Wasilik zauwa¿y³ ponadto, ¿e w tym samym okresie dosz³o do równie nag³ego znikniêcia du¿ych grup ludzkich z innego kontynentu. Z terenu Europy znikn±³ wówczas tzw. Kromanioñczyk, my¶liwy-zbieracz znany z bardzo rozwiniêtej twórczo¶ci naskalnej. Twórczo¶c ta zamar³a nagle oko³o 11 tys lat temu. Jednocze¶nie podobne rysunki pojawi³y siê w tym samym czasie w jaskiniach Ameryki Pó³nocnej. Dodatkowo opisy budowy szkieletów i czaszek Kromanioñczyka wykazuj± niezwyk³e wrêcz podobieñstwo z tzw. ras± ¿ó³t±.
Kto i po co przetransportowa³ Kromanioñczyka do Ameryki 11 tys. lat temu?
Wasilik ma prost± odpowied¼. Jest to jeden z elementów tzw. Programu Naprawczego wprowadzonego przez naszych Stwórców po znacznym namno¿eniu siê bia³ego mieszañca. Wynikiem tego by³o co¶ okre¶lane obecnie mianem Sodoma i Gomora. Bia³y bêkart by³ bowiem tak niebezpieczny z punktu widzenia dobra planety Ziemia , ¿e jego dalsze istnienie bez specjalnych, dodatkowych dzia³añ by³o niedopuszczalne i grozi³o totaln± zag³ad±. Teraz ka¿dy widzi to niebezpieczeñstwo go³ym okiem.
Dla bia³ych wyznaczono wtedy specjalne getto – Europê, a¿ do Uralu. Dla dobra dotychczasowych mieszkañców Europy przetransportowano ich pospiesznie do Ameryki.
Inne elementy „Programu poskramiania inteligentnej, lecz agresywnej bia³ej z³o¶nicy” to znane z Biblii „wymieszanie jêzyków”, wprowadzenie „lekko” toksycznych zbó¿ glutenowych, a tak¿e introdukcja monoteizmu i dekalogu u bia³ych mieszañców. Nadal obowi±zuje tak¿e tzw. Kwarantanna, czyli ca³kowity zakaz bezpo¶rednich kontaktów z lud¼mi. Postanowiono, ¿e mamy zm±drzec samodzielnie, aby efekty nauki by³y trwalsze.
Wytyczono wtedy specjalne getto – Europê, a¿ do Uralu. Dla dobra dotychczasowych mieszkañców Europy przetransportowano ich pospiesznie do Ameryki. Oczywi¶cie getto by³o tylko tymczasowe.
Inne elementy „Programu poskramiania inteligentnej, lecz agresywnej bia³ej z³o¶nicy” to znane z Biblii „wymieszanie jêzyków”, wprowadzenie „lekko” toksycznych zbó¿ glutenowych, a tak¿e introdukcja monoteizmu i dekalogu u bia³ych mieszañców. Nadal obowi±zuje tak¿e tzw. Kwarantanna, czyli ca³kowity zakaz bezpo¶rednich kontaktów z lud¼mi. Postanowiono, ¿e mamy zm±drzec samodzielnie, aby efekty nauki by³y trwalsze.
– „Bastard na ³onie macochy” J.Wasilik 2002
http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsList&iCategory=3


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 23, 2009, 09:45:53
Pocz±tkowo tytu³ topica mnie zmy³kowo zniechêci³. A Bardzo Ciekwawy i sensowny topik siê okazuje.
Te odkrycia Wasiluka pasuj± te¿ do mojego odkrycia, które mo¿e uda mi siê kiedys przybli¿yæ.

Jest ono paradoksalnie o tym, ¿e anunaki to forma iluzji wi±¿±ca w okre¶lionych matrixach. i o tym, co je stworzy³o.
Ale to wzglêdnie nowe rozkminy, wiêc maj± jeszcze sporo bia³ych plam.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 25, 2009, 08:53:20
Annunaki na pewno nie byli form± iluzji. Fizycznie istnieli i chyba nadal istniej±.
Mieli bardzo podobne DNA (wygl±d te¿) do ludzkiego. Na tyle podobne , ¿e dosz³o do powstania p³odnego potomstwa, czyli nas.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 25, 2009, 11:53:08
¼le mnie niezozumia³e¶ :)
A kto powiedzia³, ze iluzje nie s± Fizyczne i fizycznie nie istniej±?
Ale mo¿e s³owo "iluzja" nie jest najtrafniejsze. Mo¿e np. Etap Formy przejawu w pasmie kreacji.

Ja mam na mysli przekroczenie kolejnego poziomu.

.piramida-torus(M)-piramida-¿ycie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 26, 2009, 06:50:45
A to przepraszam. Z moich skromnych ustaleñ te¿ wynika, ¿e  ten wymiar to tylko przedszkole. Jaki¶ inkubator dusz.
Dlatego tzw. Stwórcy du¿o zrobili, aby¶my ¿yli pe³ni wra¿eñ takich jak  wojny i epidemie.
 Miêdzy wierszami Enki w³a¶ciwie powiedzia³, ¿e nawet Hitler i Stalin byli nam dani z góry.W takich ekstremalnych sytuacjach dusza kszta³ci siê podobno najszybciej, a na Ziemii  mamy "kurs przyspieszony".  Dodatkowo tego typu dzia³ania spowalnia³y nasz rozwój, a to nie by³o bez znaczenia. Dobro Ziemii jest dla Nich najwa¿niejsze.
Miejmy nadziejê, ¿e po 2012 lekcje 3d dla istot ludzkich bêd± mniej intensywne.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 28, 2009, 23:27:29
wogóle nie bêdzie...
..na ziemi. Bed± gdzie indziej.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Kwiecieñ 29, 2009, 00:12:53
Jedna uwaga - je¶li wiemy o "tworzeniu cz³owieka" od Sumerów, którzy opisuj± dziej±ce siê na ich oczach pierwsze eksperymenty z formami ludzkimi, a rzekome powstanie "Homo Civilis" dokona³o siê w skutek interakcji tych form... to kim byli Sumerowie? :)

Co do przyczyny tak znacznego zanieczyszczenia DNA cz³owieka... widzisz, naturalny rymt ewolucji zosta³ przez nas zachwiany. To w³a¶nie b³ogos³awione wyparcie natury przez kulturê - medycyna i odruchy altruistyczne. Osobniki chore, s³absze i posiadaj±ce wady genetyczne w naturze gin±. My pomagamy im przezyc i w³±czamy w normalny rytm ¿ycia... ot nawet, leczymy grypê. Dlatego w³a¶nie kolejne pokolenia nosz± coraz bardziej zanieczyszczone DNA. Czy to ¼le? Nie, nie s±dzê. W koñu na tym polega cz³owieczeñstwo... I wcale nie potrzeba tu ¿adnej iluzorycznej obcej cywilizacji.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 29, 2009, 00:41:45
Sumerowie: Tacy, co umiej± prost± matematykê:
..siê Doda
..siê zna czym jest sumowanie Er, Eonów.

SUM+Er

..potrafi± tez zmusiæ RE:
Mus+Re

Mo¿e kiedy¶ rozwinê temat SUM, bo ten OBRAZEK zawiera wiele znaczeñ.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 29, 2009, 07:09:04
Sumerowie opisywali stwarzanie Homo sapiens naturalis z przekazów Annunaki, gdzy¿ sami te¿ byli tylko bia³ymi mieszañcami.
W Zagionej ksiêdze Enki jest tekst w stylu : nazywam siê tak i tak i jestem pisarzem, zosta³em tu przyprowadzony, kazano mi to spisac, powiedziano mi, ¿e ludzie to kiedy¶ odczytaj± i bêdzie to dla nich wa¿ne.
Loukas, Twoje teorie o ewolucji na Ziemii s± b³êdne. Zycie na Ziemii zaszczepiono przy pomocy in¿ynierii genetycznej.
Teoria ewolucji racjonalnej (rzeczywistej)
Czym siê ró¿ni ta nowa teoria od klasycznej teorii ewolucji Darwina .
W³a¶ciwie niczym . Jest po prostu du¿o starsza, o oko³o15-20 miliardów lat. Ró¿ni siê tak¿e miejscem rozpoczêcia.
W³a¶ciwa ewolucja ¿ycia zaczê³a siê bowiem bardzo dawno temu na odleg³ych planetach Iks, Ygrek, Zet itp., które obecnie ju¿ od wielu miliardów lat s± wymar³e.
Ta dawna ewolucja doprowadzi³a do powstania co najmniej kilku cywilizacji . Dla przyk³adu pierwszy Iksjanin oderwa³ siê od powierzchni swojej planety na w³asnorêcznie zbudowanym samolocie oko³o 10 miliardów lat temu. Po 1-2 miliardach lat rozwoju w³asnej cywilizacji Iksjjanie osi±gnêli niewyobra¿alny dla nas ludzi poziom rozwoju. Posiedli umiejêtno¶c dowolnego modyfikowania w³asnych cia³. Przy pomocy in¿ynierii genetycznej powiêkszyli sobie mózg co jeszcze bardziej zwiêkszy³o Ich mo¿liwo¶ci dalszego rozwoju i ekspansji. Obecnie mieszkaj± ju¿ na trzeciej z kolei planecie, któr± sami wyszukali i zaszczepili na niej ¿ycie. Nastêpnie ¿ycie to rozwinê³o siê i zaczê³o ewoluowac. Dodatkowo Iksjanie przyspieszali rozwój wybranej planety przez cykliczne ingerencje swoich specjalistów od genetyki.
Obecnie krzewienie ¿ycia we wszech¶wiecie traktuj± jako wa¿n± misjê. Nie wymaga to od Nich zreszt± wielkiego wysi³ku .
Wystarczy obserwowac powstawanie nowych uk³adów planetarnych i w odpowiednim momencie wysy³ac tam kapsu³ê z mikroorganizmami s³u¿±cymi do wytworzenia w³a¶ciwej atmosfery. Szczególn± uwagê po¶wiêcaj± tym planetom, na których egzystencja inteligentnych istot bêdzie prawdopodobnie bardzo komfortowa. Ziemia jest jedn± z takich planet. Jest m³oda i atrakcyjna. Ma bardzo dobre parametry takie jak wielko¶c si³ grawitacji nas³onecznienie i sk³ad atmosfery. Dlatego w³a¶nie szansê na to, ¿e ¿ycie na naszej planecie wyewoluowa³o samodzielnie oceniam osobi¶cie na ZERO procent.
„Krzewicielami Zycia” s± oczywi¶cie tak¿e inne stare cywilizacje min.: Ygrekanie i Zetanie .Wspó³pracuj± ze sob± w ramach pewnej organizacji zwanej na przyk³ad Rada ¦wiatów- taki miêdzyplanetarny ONZ
Wszystkie obecne w internecie przekazy chanellingowe i hipnotyczne podkre¶laj± istnienie we wspó³czesnym wszech¶wiecie tzw. „Krzewicieli ¯ycia”(np. „Ksiêga Urantii”)
Co ciekawe nasz± Ziemi± interesuj± siê podobno w³a¶nie Zetanie (dok³adnie Zeta Reticuli, the Greys, Szare Klony)
Amerykanka Nancy Lieder twierdzi, ¿e jak by³a ma³± dziewczynk± to Zetanie wszczepili do jej mózgu chip s³u¿±cy do kontaktów telepatycznych. Prowadzi ona obecnie prê¿ny portal internetowy www.zetatalk.com , gdzie zamieszcza ogrom wszelkiego rodzaju informacji.
Opisuje oczywi¶cie historiê powstania rasy bia³ej Homo sapiens.
Historia ta jest dok³adnie taka sama jak podaje Józef Wasilik- niefortunna krzy¿ówka Homo sapiens naturalis z bia³ymi Przybyszami z Kosmosu.
A co z Darwinem? Co z jego teori±?
Uwa¿am, ¿e by³ jednym z tych Wielkich w dziejach ludzko¶ci. Jego genialna na owe czasy teoria posunê³a nasz± wiedzê o lata ¶wietlne do przodu.
Paradoksalnie Darwin wcale siê nie pomyli³, a jedynie nietrafnie okre¶li³ czas i miejsce rozpoczêcia swojej teorii. W po³owie XIX wieku nie posiada³ po prostu takiej wiedzy o budowie wszech¶wiata jak± ludzie dysponuj± obecnie.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Neo Killuminati Kwiecieñ 29, 2009, 09:14:32
Co ciekawe nasz± Ziemi± interesuj± siê podobno w³a¶nie Zetanie (dok³adnie Zeta Reticuli, the Greys, Szare Klony)

Z Twojej historii wynik³o ze Zetanie to jedni z krzewicieli ¿ycia ...
Co by sk³ania³o do wniosku i¿ posiadaj± m±dro¶æ i szacunek do wszelkiego stworzenia itd
My¶la³em ze szare klony to raczej bezduszne stworzonka . Mówi sie o nich bioroboty ? I w jaki sposób sie interesuj± nasza planet± ?
Mówimy o tych samych ?
ps. klony kogo ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Kwiecieñ 29, 2009, 13:41:50
Na potrzeby rozmowy za³ó¿my, ze masz racje i ¿ycie na ziemi jest wynikiem in¿ynierii genetycznej a obce cywilizacje martwi±c siê o tê planêtê maj± jakie¶ plany co do ludzko¶ci - chc± j± czego¶ nauczyæ, wzbogaciæ itd. Ok... to ma znaczenie dla gatunku, ale jakie ma to znaczenie dla jednostki, dla mnie? Có¿ obchodza mnie pokoleniowe przemiany i to czy cz³owiek nauczy siê za tysi±c lat ¿yæ bardziej godnie (choæ i teraz, jak s±dzê, nie jest wcale najgorzej)? Dlaczego mia³bym byæ komukolwiek wdziêczny, komukolwiek kibicowaæ lub - co gorsza - poni¿aæ siebie wobec jakich¶ "przybyszy z kosmosu" o kilka poziomów rozwoju wy¿szych? Ka¿dy jest jednostk± i tylko jednostkowo powinien pojmowaæ rzeczywisto¶æ; Ty umrzesz, ja umrê; Ty nie ¿y³e¶ 10 tys. lat temu i ja nie ¿y³em - wiêc co nas to w³a¶ciwie obchodzi? Przecie¿ po ¶mierci nie bêdziemy zwi±zani z tym terenem o ile w ogóle bêdziemy zwi±zani z czymkolwiek... niech sobie przeprowadzaj± eksperymenty jakie chc±, niech siê bawi±, niech ludzie siê doskonal± - to wszystko marno¶c i pogoñ za wiatrem. Tu dzia³a³yby najzwyczajniejsze gatunkowe instynkty przetrwania, tak u ludzi jak i tych "kosmitów", instynkty, które nie s³u¿± poszczególnym osobom - mnie Tobie, jakiemu¶ obywatelowi planety "X". Zapomniej o tym i ¿yj swoim ¿yciem z nadziej±, ¿e ¿ycie po ¿yciu bêdzie lepsze...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Kwiecieñ 30, 2009, 07:34:46
"Zapomniej o tym i ¿yj swoim ¿yciem z nadziej±, ¿e ¿ycie po ¿yciu bêdzie lepsze ; ale jakie ma to znaczenie dla jednostki, dla mnie? Cóz mnie obchodz±"
 Naprawdê jeste¶ a¿ takim samolubem Loukas?
Osobi¶cie jako jeden z 6 miliardów egzemplarzy istoty stadnej odczuwam siln± potrzebê budzenia innych z letargu. To taki wewnêtrzny g³os pomagania sobie nawzajem.
"samo" raczej nie zrobi siê lepiej. To my wszscy mamy tego dokonac razem. Inaczej nie bêdzie lepiej, tylko gorzej.
Za³u¿my, ¿e po ¶mierci cia³a fizycznego Kto¶ zada Ci pytanie. Ilu obudzi³e¶?
A ty odpowiesz - nikogo, bo mi siê nie chcia³o. Wola³em kiwac palcem w bucie.
Co do Zetaków to nie czujê siê ekspertem, ale na 1000% nie s± to pierwotni  krzewiciele ¿ycia  we Wszech¶wiecie. Dzia³alno¶c Z. na Ziemii to podobno ich in¿ynieryjne pocz±tki. Tak mówi³ mi "kolega-ekspert" z tej dziedziny.
Samych Z. jest podobno kilkadziesi±t rodzajów. Napisa³em klony, bo rozmna¿aj± siê podobno przez klonownie. Tak przynajmniej twierdzi Nancy Lieder.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Kwiecieñ 30, 2009, 12:55:16
Ponawiam pytanie - jakie znaczenie ma powodzenie gatunku dla jednostki? Prawda jest prosta - i nas, i kosmitów kiedy¶ szlag trafi. Powstaj± imperia, upadaj± imperia.

Inna rzecz, ¿e ICH nie ma...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Maj 01, 2009, 07:38:16
To pytanie w stylu po co w ogóle ¿yjê, a nie ¿yje siê tylko dla siebie. Zyje siê razem z innymi. Sam bez ca³o¶ci raczej nie zajdziesz za wysoko. Liczy siê harmonijny rozwój ca³o¶ci.
 Gatunek to tylko fizyczna pow³oka. Ma wtórne znaczenie. Bardziej liczy siê nasz mózg. Od niego zale¿± nasze mo¿liwo¶ci rozwoju ¶wiadomo¶ci.
W wyniku grzechu pierworodnego s± one ca³kiem spore. Na razie tylko potencjalnie.

"Inna rzecz, ¿e ICH nie ma..."

To raczej dziecinne podej¶cie w po³±czeniu z takimi  cyframi:
Liczba galaktyk we Wszech¶wiecie:  50 -100 miliardów
 Liczba planet "ziemiopodobnych" w jednej z galaktyk (Droga Mleczna): 100 miliardów- na tyle ostatnio okre¶li³ ich ilo¶c amerykañski profesor astrofizyki na oficjalnej konferencji naukowej.
Innymi s³owy prawdopodobieñstwo prawdziwo¶ci Twojej tezy jest bliskie zeru.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Maj 08, 2009, 07:46:43
Ewolucja Homo sapiens - ostatnia szansa ?

Józefa Wasilik w  „Bastardzie na ³onie macochy” da³ teorii ewolucji ostatni±, co prawda tylko teoretyczn± szansê na wytworzenie inteligentnej formy ¿ycia. Zada³ proste pytanie  :
    Wiemy, ¿e ewolucji Homo Sapiens nie by³o, s± na to ¿elazne dowody (wcze¶niejsze posty), ale co by by³o, gdyby dac Matce Naturze wiêcej czasu na samodzielne „wyhodowanie” jakiego¶ inteligentnego gatunku? Nie kilka , lecz np.  500 milionów lat.
Co sta³oby siê na przyk³ad z ma³pami nale¿±cymi do naczelnych? Jak „ros³y” by im mózgi i czy one w ogóle „uros³y” przez miliony lat?
Wnioski autora s± zaskakuj±ce.
Wed³ug Wasilika samodzielne  wyewoluowanie inteligentnych form ¿ycia na planecie Ziemia  jest niemo¿liwe !!!.
 Nasza planeta po prostu siê do tego nie nadaje.
Dlaczego? Najkrótsza odpowied¼ – tu obowi±zuje „walka o ogieñ”, tu nie ma czasu na my¶lenie. Za du¿o drapie¿ników.
Autor Bastarda twierdzi, ¿e historia istniej±cych, naturalnych  gatunków na Ziemii nie wskazuje  istnienia  wewn±trz danego gatunku tendencji do  ewoluowania w kierunku istot bardziej inteligentnych ni¿ one same. Wed³ug niego do przetrwania na naszej planecie niezbêdne s±  inne, g³ównie czysto fizyczne cechy, a nie inteligencja. Ona nie decyduje o przetrwaniu na Ziemii w tak wielkim stopniu jak takie cechy jak szybko¶c, zwinno¶c, odporno¶c na zimno i zmienne warunki, czu³e zmys³y i wiele wiele innych. ¯ycie na naszej planecie jest tak trudne, ¿e w³a¶ciwie wszystkie zwierzêta walcz± niemal wy³±cznie o przetrwanie. Zmienny klimat, pory roku, ruch obrotowy powoduj±cy istnienie dnia i nocy, to bardzo niekorzystne warunki do ewolucji inteligentnych form ¿ycia. Je¿eli ¿ycie w ogóle ewoluuje to w³a¶nie w kierunku poprawy  podstawowych parametrów biologicznych decyduj±cych o przetrwaniu.
Autor podejrzewa, ¿e do samoistnego powstania inteligentnych gatunków mog³oby ewentualnie doj¶c  na planetach, gdzie warunki ¿ycia zwierz±t by³yby du¿o korzystniejsze ni¿ na Ziemii:
-   sta³e nas³onecznienie, ci±g³o¶c fotosyntezy (planeta ci±gle zwrócona  jedn± stron± do swojej gwiazdy lub np. dwie, trzy gwiazdy w pobli¿u.
-   Â³agodny klimat, brak silnych wiatrów, sta³a temperatura, wilgotno¶c
-    brak zagro¿enia ze strony zwierz±t drapie¿nych (nie wyewoluowa³y ze wzglêdu na ci±g³y dostêp do pokarmu ro¶linnego)

Autor zak³ada, ¿e przy tak korzystnych warunkach ¿ycia zwierz±t, ewolucja mog³aby doprowadzic do naturalnego pojawienia siê inteligencji. Dobór naturalny nie faworyzowa³by wówczas  cech niezbêdnych do przetrwania na takich „szalonych”, krêc±cych siê w kó³ko  planetach jak Ziemia.
   Na Ziemii inteligentne formy ¿ycia trzeba by³o po prostu  wytworzyc.
Ale nawet wówczas, specjalnie „zaprojektowani na obraz i podobieñstwo”   my¶liwi-zbieracze gatunku Homo sapiens  nie wykazywali ¿adnych tendencji do samodzielnego cywilizowania siê.
 Przez dziesi±tki  tysiêcy lat polowali i zbierali co siê da, prowadz±c przy tym koczowniczy tryb ¿ycia. Po prostu walczyli o przetrwanie. Nie mieli czasu na zabawy w cywilizacjê.
 Zmiana tego stanu rzeczy nast±pi³a  niemal w jednej chwili  (rozwój rolnictwa i technik wytopu stopu br±zu - oko³o 12 tys lat temu).
 Tak szybki naturalny skok cywilizacyjny, by³ niemo¿liwy.
 Istnieje co prawda pewne prawdopodobieñstwo, ¿e biegaj±cy dotychczas z drewnian± dzid± cz³owiek sam postanowi³ zaj±c siê opracowaniem nowych technologii wytopu metali z okolicznych ska³ i opracowa³ odpowiedni stop. To prawdopodobieñstwo jest jednak niewielkie.
 Tylko sztuczne  przejêcie ró¿nych  umiejêtno¶ci od „Obcych” t³umaczy zamierzch³e wydarzenia.
To  co nast±pi³o pó¿niej, po tzw. Grzechu Pierworodnym, czyli pojawieniu siê bia³ego cz³owieka, bêkarta z krzy¿ówki czarnych Homo sapiens naturalis i bia³ych istot Annunaki jest do¶c dobrze opisane w starych tekstach.
 W „Ksiêdze Henocha”, bêd±cej tzw. apokryfem Starego Testamentu informacje te spisano w formie bezpo¶redniej, ³±cznie z podaniem imion nauczycieli nowych technik.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Maj 15, 2009, 07:01:27
Jeden z tekstów Józefa Wasilika:

KTO NAS TAK URZ¡DZI£ (2)
                Rodzina,ach rodzina
        "  Kochaj bli¼niego swego jak siebie samego".
        Tak rzek³ ten,kto do¶wiadczyæ chcia³ ¶wiata lepszego,
        Lecz mu instynkt wci±¿ szepta³:Ty pos³uchaæ mnie chciej,
        By¶ móg³ swoim daæ wiêcej,musisz obcym daæ mniej.

Czy my, ludzie cywilizowani, kulturalni  podlegamy  dzia³aniu
instynktu  stadnego? Przepraszam  czytelnika o wra¿liwej psy-
chice,chcê jednak poznaæ prawdê.Os±d¼my ni¿ej przytoczone
przyk³ady naszego ludzkiego behawioru(zachowania siê):
1.Matka,z któr± razem mieszkaj± jej syn i jego ¿ona, nie mo¿e
zrozumieæ,dlaczego jej syn jest taki m±dry,dobry i pracowity,a
synowa taka beznadziejna.
2.Wdowa  lub  rozwódka z dzieæmi wysz³a za m±¿ za wdowca
lub rozwiedzionego maj±cego dzieci z  poprzedniego ma³¿eñ-
stwa i jest zaskoczona, ¿e jego dzieci maj± ¼d¼b³o w oku, a jej
dzieci nie maj± ¿adnych wad.
3.Brat m¶ci zabójstwo brata,syn--zabójstwo ojca(wendeta).
A jak to bywa u zwierz±t?
Stadko hien nie dopuszcza do siebie obcej samotnej hieny.
Królica,która dopiero co urodzi³a kilkoro m³odych,nagle wygry-
za to z nich,które zosta³o dotkniête przez cz³owieka.

                     Plemiê
                            Kiedy wreszcie mój szczepie
                            Od ciebie siê odczepiê.   

O¶mielam  siê twierdziæ, ¿e najdawniejsi  ludzie ¿yli w  ustroju 
wspólnoty pierwotnej w szczepach czyli plemionach rozmiesz-
czonych g³ównie w  Eurazji i Afryce. Prowadzili osiad³y  lub ko-
czowniczy tryb ¿ycia. ¯yli ze zbieractwa, my¶listwa i  rybo³óws-
twa. Nie uprawiali  rolnictwa ani  hodowli, nie znali  w³asno¶ci
prywatnej,nie dbali o bogactwo.Czy ten styl ¿ycia wynika³ z ich
niskiej inteligencji? A kto ma wy¿szy iloraz inteligencji:mongo-
loidzi czy biali?Czy mo¿e ludzie pierwotni mieli za ma³o czasu
na opanowanie rolnictwa i hodowli?Czy blisko 30 tys. lat to ma-
³o?A ile lat potrzebowali na to przodkowie takich ludzi jak my?
Warto do tych pytañ powróciæ.
Narazie wypada odnotowaæ, ¿e dzicy ludzie swoj± wysok± inte-
ligencjê  wykorzystywali  dla  przystosowania  siê do przyrody i
klimatu a nie w celu usi³owania zmieniania warunków przyrod-
niczo-klimatycznych.
Mo¿na twierdziæ, ¿e  ludzie  pierwotni  zaistnieli na Ziemi ok.40
tys. lat temu a mo¿e ok. 38 tys. lat  temu. Trzeba  jedynie umieæ
ustaliæ przyczynê, której skutki s± znane. Nie trzeba lekcewa¿yæ
pracowisto¶ci,solidno¶ci i uczciwo¶ci tych uczonych, którzy udo-
kumentowali  nag³±  eksplozjê w  tym  w³a¶nie czasie na olbrzy-
mich obszarach jednocze¶nie ¶ladów ludzkiego istnienia:
nowych  typów narzêdzi  kamiennych z cienkimi wiórami  krze-
miennymi     jak no¿e,drapacze,przek³uwacze,rylce;
wyrobów z ko¶ci,poro¿y i z ko¶ci s³oniowej,igie³ do szycia,ostrzy
z zadziorami,haczyków na ryby,stojaków do suszenia miêsa;
wyrze¼bionych i ulepionych wizerunków zwierz±t i kobiet,ozdób
cia³a,udekorowanych grobów;paciorków,wisiorków.
Czasami  mo¿emy  us³yszeæ  lub przeczytaæ, ¿e ludzie istnieli ju¿
100 tys.lat temu,2 mln lat temu a nawet 5 mln lat temu.Dlaczego?
Do tego pytania powrócê w jednym z nastêpnych odcinków.
Rozstrzygaj±cym dowodem, ¿e byli  na  Ziemi  ludzie, którzy ¿yli
w ustroju plemiennym, s±  licznie  opisane  spostrze¿enia  przod-
ków ludzi takich jak my, którzy od czasów Kolumba zaczêli  wyz-
walaæ dzikich z ich ziem, wolno¶ci,  ustroju, sposobu ¿ycia a bar-
dzo czêsto z samego ¿ycia i  przy udziale  dzia³aczy chrze¶cijañ- 





                                                                           
                                                                      2
skich deliberowali czy ci dzicy maj±  jak±¶ duszê. Opisano nawet
przypadek, jak bia³y zleci³  wygarbowanie, z przeznaczeniem  na
wyroby kaletnicze,piêknej ciemnobr±zowej skóry dzikiego.
Do tematów, zasygnalizowanych powy¿ej,powrócê pó¼niej.
Opisane stosunki  bia³ych  z  tubylcami "odkrywanych" ziem  poz-
walaj±  wnioskowaæ, ¿e  cz³onkowie  plemienia traktowali swoj± 
wspólnotê jak rodzinê ,ojczyznê, której trzeba broniæ przed obcy-
mi.Bli¿sze i dalsze pokrewieñstwo,wspólny jêzyk, osobista znajo-
mo¶æ,wspólne prze¿ywanie chwil dobrych i z³ych,wspólnota inte-
resów i zainteresowañ sprzyja³y równowadze psychicznej  ludzi i
przestrzeganiu wypracowanych norm wspó³¿ycia;przeciwdzia³a-
³y z³odziejstwu,chuligañstwu,bandytyzmowi,samowoli itp.

       Miêdzy plemieniem a superplemieniem
         
                 Kibice swe dru¿yny ligowe kochaj±
                 Tak,¿e a¿ siê bij±,trybuny rozwalaj±,
                 Witryny t³uk±,auta podpalaj±.
                 Ze strony kasjerów przeszkód nie doznaj±.
            Aby ten instynkt stadny,paskudny,szkaradny
            Przekuæ w patriotyzm piêkny,ojczysty,pañstwowy,
            Kluby regionalne rozwi±¿my generalnie .
            Zostawmy jeden team ogólnonarodowy.

Jak wiadomo,  ustrój plemienny  w którym ¿yli dzicy, zosta³  si³±
zlikwidowany przez przodków ludzi  takich jak my. A kto zlikwido-
wa³  ustrój  plemienny  protoplastów  ludzi takich jak my? A mo¿e
ci nasi antenaci nigdy nie ¿yli w takim ustroju?Trzeba do tych py-
tañ kiedy¶ wróciæ.
Na razie zgód¼my siê z tym,¿e tu i teraz nie ¿yjemy w  ustroju ple-
miennym.A co na to nasz instynkt?
Czy nie jest tak,¿e ka¿dy z nas stara siê stworzyæ sobie szczep zas-
têpczy? Naogó³ przecie¿ ka¿dy z nas utrzymuje  bli¿sze  stosunki z
grup± (zwykle rozrzucon± nawet po obcych  krajach)  kilkudziesiê-
ciu osób. Mog± to byæ krewni i przyjaciele, z którymi czy to praco-
walismy wspólnie,czy to uczyli¶my siê wspólnie w szko³ach,miesz-
kali¶my  d³ugie lata po  s±siedzku. Proszê zauwa¿yæ zjawisko  blo-
kersów,zjawisko bójek miêdzy m³odzie¿± s±siednich osad czy wio-
sek. Wiêzi± mo¿e byæ  wspólnie odbyta s³u¿ba wojskowa, wspólne
prze¿ycie organizowanych  przez s±siadów "wczasów" w obozach
¶mierci, ale  równie¿  wspólne  polowania, prze¿ycia w zawodach
sportowych,jednakowy sposób "uzdatniania"cia³a,wspólny ¿argon.
Kto chce  sprawdziæ, czy  drzemie w  nas instynkt plemienny, ¿eby
nie powiedzieæ stadny,mo¿e wybraæ siê na mecz pi³ki no¿nej.

                         Superplemiê

                      Dwaj historycy krajów s±siednich
                      O wielkich wodzach swych spory wiedli.
                      Czy k³a¶æ mu na skroñ nimb bohatera,
                      Czy jest to zbrodniarz,zbir et cetera.

Pod superplemieniem rozumiem odrêbn± zorganizowan± spo³ecz-
no¶æ ludzk±,która:
a) jest znacznie liczniejsza od plemienia
b) uprawia rolnictwo
c)zajmuje siê hodowl±
d) podlega prawom w³asno¶ci prywatnej
e) jest zró¿nicowana spo³ecznie pod wzglêdem  posiadania  dóbr,
    pracy,praw i obowi±zków.
f) posiada hierarchiê i centra w³adzy politycznej,religijnej





                                                                                        3   
Od czego zaczê³o siê powstawanie superplemion?
S±dzê, ¿e od zajêcia  siê rolnictwem i hodowl±. Jako skutek tego
nast±pi³a eksplozja demograficzna,powsta³a w³asno¶æ prywatna i
w ¶lad  za tym  technologia ( pocz±tki cywilizacji ) , ró¿nicowanie
spo³eczne i  hierarchizacja. Do pytania kiedy i dlaczego powsta³o
rolnictwo i hodowla, chcê powróciæ w jednym z nastêpnych odci-
nków.  W naszych czasach superplemiona maj± niezwykle zró¿ni-
cowan± liczebno¶æ. San Marino liczy kilkadziesi±t tys .ludzi,a mo-
carstwo  ¶rodka   posiada ponad miliard mieszkañców. Co tworzy
wiê¼ psychiczn± w tak poka¼nej gromadzie?Myslê,¿e wspólny jê-
zyk, podobieñstwo antropologiczne, wspólna historia,kultura,reli-
gia, cywilizacja i in. Brak  tu tych bezpo¶rednich zwi±zków, jakie
wystêpowa³y w szczepach. Jednak i w nas, ludziach ¿yj±cych ju¿
od  tysi±cleci w  superplemionach, wci±¿  drzemie pierwotny po-
pêd stadny i  bywaj± sytuacje, kiedy  sprytni dzia³acze potrafi± je
wykorzystaæ   i  poprowadziæ  nas  na  bój dla  dobra  wspólnego.
Jak inaczej wyt³umaczyæ niepodleg³o¶ciowe zrywy narodów poz-
bawionych wolno¶ci lub zagro¿onych agresj±?
Czym innym wyt³umaczyæ powszechne poparcie ludno¶ci pewne-
go mocarstwa w Europie w okresie Drugiej Wojny ¦wiatowej dla
zbrodniczych planów swojego wodza? Poparcia,które trwa³o tak
d³ugo, jak  d³ugo  realne  by³y  grabie¿e bogactw i powiêkszanie
przestrzeni ¿yciowej  swojego superplemienia  przez ekstermina-
cjê innych narodów.
S±siaduj±ce ze sob± dzikie plemiona sprzed wielu tysiêcy lat,¿y-
j±ce bez pisanej kultury i cywilizacji, toczy³y  walki  si³ami kilku-
dziesiêciu bojowników.Dwa, licz±ce po wiele dziesi±tków milio-
nów  ludno¶ci, superplemiona o wysokiej  kulturze  i  cywilizacji
rozpoczê³y zgodnie Drug± Wojnê ¦wiatow±,a po niespe³na dwu
latach zaczê³y walczyæ przeciwko sobie anga¿uj±c po wiele mi-
lionów ¿o³nierzy.Ma³e spo³eczno¶ci--ma³e wojny,du¿e--du¿e.
W serii  felietonów "Kto nas tak urz±dzi³?" zamierzam  zapropo-
nowaæ  czytelnikom poszukiwanie  we  wspólnej dyskusji wyja¶-
nienia tego, co jest zaszyfrowane pod okre¶leniem "grzech pier-
worodny".Byæ mo¿e ocenimy,czy zag³ada wiêkszo¶ci naturalnej
przyrody  oraz piek³o na Ziemi to zjawiska, których niesposób u-
nikn±æ.
Na podstawie ksi±¿ki "Bastard na ³onie Macochy"
                                                    Józef Wasilik
                                        tel.032 4316310
       e-mail: jzef.wasilik@neostrada.pl




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 07, 2009, 09:08:01
Oto kolejny tekst                 
                       KTO NAS TAK URZ¡DZI£(4)   
                              Kto da wiêcej?
...to nic,chodzi o to by starym byæ,wiêcej nic.

Kiedy pojawili siê pierwsi ludzie na Ziemi? Zetkn±³em siê
z pogl±dami,¿e pierwsi ludzie pokazali siê na ¶wiecie ok.
400 tys.lat temu,albo ok.200 tys. lat temu,lub ok.100 tys.lat
a mo¿e ok. 40 tys. lat temu.
Je¿eli przyjmie siê za³o¿enie, ¿e wszystkie rasy wywodz±
siê ewolucyjnie od  jednej matki, i ka¿e siê  komputerowi
odpowiednio  manipulowaæ  mitochondrialnym DNA wyb-
ranych pañ aby doj¶æ do EWY,to nic dziwnego, ¿e wycho-
dz± okresy d³ugie jak nitka z oprzêdu jedwabnika.
Ewolucja wiele mo¿e ale czy mo¿e absolutnie wszystko?
         Kiedy zaczê³y siê pierwsze przekszta³cenia cz³eko-
kszta³tnych w kierunku hominidów?Wymienia siê liczby:
2 mln  lat temu, 3 mln  lat, 5mln  lat, 7 mln lat,lub nawet
12 mln lat  temu. Sk±d  ten  rozrzut  tak  wielki  jak  przy
strzelaniu ze zdartej lufy?
         Ludzie, którzy wyznaj± wiarê, ¿e cz³owiek powsta³
drog±  ewolucji z przyrody, aby nadaæ tej  swojej wierze
pozory prawdy wyd³u¿aj± o d³ugie miliony lat okres tego
powstawania. Jako  ludzie  inteligentni czuj± oni zapew-
ne, ¿e ca³a ta bajka nie trzyma siê kupy. Nie ma bowiem
¿adnych dowodów, aby ewolucja kiedykolwiek odebra³a
ma³pie cz³ekokszta³tnej futro,chwytno¶æ pyska,d³ugie k³y,
aby  narzuci³a jej chód  w postawie wyprostnej spionizo-
wanej,albo ¿eby zwiêkszy³a kilkakrotnie jej mózg i nada-
³a jej ludzki, estetyczny wygl±d.Nie do ewolucji jeste¶my
przecierz podobni.Nie od niej miewamy smak estetyczny
i etyczne aspiracje.
         Nawet  ewolucjonista  nie jest  zbudowany, gdy siê
dowiaduje,¿e w jego jestestwie jest tyle genów Pana tro-
glodytesa (szympansa), ile czystego alkoholu jest w spiry-
tusie.Przykre to dla ka¿dego,bo Pan troglodytes jest przy-
stojny inaczej, a do tego jest bezwstydny i  nie kieruje siê
etyk±.Dlatego wielu m±drych ludzi szuka innego zwierza-
ka sprzed wielu milionów lat, o którym nikt  nie mo¿e po-
wiedzieæ,¿e by³ on szpetny jak nieszczê¶cie.

            Sta³o siê
            Po 600 mln lat ewolucji fauny sta³o siê co¶,
            co nie mog³o przy¶niæ siê filozofom.

Bywaj± tacy,którzy potrafi± oprzeæ siê konwenansom,ety-
kietom, utartym kanonom,ograniczeniom ¶wiatopogl±do-
wym i kierowaæ siê zdrowym ch³opskim rozumem.Zapew-
ne takimi byli ci uczeni,którzy okres pojawienia siê pierw-
szych ludzi rozpoznali po nastêpuj±cych oznakach:
1) wykopaliska i datowania du¿ej ilo¶ci najstarszych szkie-
letów  zupe³nie  podobnych  do  szkieletów ludzi ¿yj±cych
wspó³cze¶nie
2) datowane mnogie ¶lady materialne ludzkiej dzia³alno¶-
ci.Takie ¶lady, których  nie mo¿e pozostawiæ  ¿adne zwie-
rzê.
          Poni¿ej podam- za uczonymi- fragmenty jnformacji
jakie s±, na jakim obszarze wystêpuj± i z  jakiego  okresu
pochodz± odkryte w naszych czasach ¶lady pierwszych lu-
dzi.W miarê ods³aniania nowych wykopalisk i udoskonala-
nia  sposobów  datowania  zarówno obszar jak i okres wy-
st±pienia pierwszych ludzi jest u¶ci¶lany.
W pracy "Zagadka neandertalczyka" z r.1998 (autor James
Shreeve) na str.348-349 czytamy:


                                                                     2
Oko³o 40 tys.lat temu po tysi±cleciach globalnej monotonii,
braku postêpu,kultura ludzka twórczo eksploduje. Nowe ty-
py narzêdzi kamiennych,style regionalne. I w Afryce, i w E-
uropie  pojawiaj±  siê eleganckie wyroby z ko¶ci, poro¿y  i
z ko¶ci s³oniowej. We Francji pojawiaj±  siê i znikaj± kultu-
ry: oryniacka,solutrejska,magdaleñska,a ka¿da z nich przy-
nosi  nie  notowane dot±d innowacje i rozwi±zania techni-
czne.
               Od Hiszpanii po Ural wystêpuj± ig³y do szycia,ost-
rza z zadziorami, haczyki na ryby, rzemienie, stojaki do su-
szenia miêsa, wyrze¼bione i ulepione  wizerunki zwierz±t i
kobiet,ozdoby cia³a,udekorowane groby.
               Na str.355 autor pisze: Po dwustu czy trzystu tysi±-
cach lat bez ¿adnych nowo¶ci nagle, w bardzo krótkim cza-
sie, po tym bezmiarze niczego pojawia siê wszystko. Na str.
146 czytamy:W ci±gu najwy¿ej paru tysiêcy lat nast±pi³a ra-
ptowna zmiana od ma³poluda do cz³owieka. Jest to za krót-
ki czas na ewolucjê-pisze James Shreeve- a na str.151 pyta:
Jak mog³oby doj¶æ do tego w tylu ró¿nych miejscach  naraz
i doprowadziæ do tego samego rezultatu koñcowego. 
               Autorzy  ksi±¿ki "Afrykañski  Exodus. Pochodzenie
cz³owieka wspó³czesnego z r.1999 Christopher Stringer i Ro-
bin Mckie na str. 69-70 pisz±: Szcz±tkom tamtych pierwszych
ludzi towarzysz± zawsze  narzêdzia z górnego paleolitu (ok-
res  od ok. 40 tys. lat temu  do ok.10 tys. lat  temu) z cienkimi
wiórami krzemiennymi. W szczególno¶ci no¿e,drapacze, ryl-
ce, przek³uwacze, a tak¿e  starannie oprawione wyroby ko¶-
ciane, z ko¶ci s³oniowej i poro¿y, paciorki,wisiorki,delikatne
ig³y.S± te¿ ryty, rze¼by, modele z gliny,obrazy w jaskiniach:
wizerunki jeleni, koni, bizonów,mamutów.Na str.244-245 au-
torzy informuj±: Oko³o 40 tys.lat temu wytwarzane s± przed-
mioty z muszli miêczaków morskich i s³odkowodnych,kopal-
nego koralu,wapienia,³upku,steatytu,gagatu,hematytu i piry-
tu.
                A oto informacje innych uczonych.
Josef  Kleibl w pracy z r.1981 "Sk±d  przychodzisz Adamie?"
na str.40-43 pisze: Najdawniejsi  ludzie  mieli oszczepy z ka-
miennymi grotami,kamienne no¿e,maczugi,pasy rzemianne
w rodzaju lassa z przyszytym na koñcu workiem  skórzanym
z kamieniem.
Jerzy Cepik w ksi±¿ce z r.1983 "Wspomnienia z przesz³o¶ci"
pisze na  str.92-94, ¿e najdawniejsi  ludzie  oprócz  ozdóbek
wyrabiali p³ytki z kamienia i z ko¶ci,pokryte naciêciami.Cho-
wane zw³oki zwykle pokrywali ochr±.
Wed³ug pracy Grahame Clarka i Stuarta Piggotta z r.1970 pt.
"Spo³eczeñstwa prahistoryczne"  ludzie sprzed  34 tys. do 32
tys.lat z pó¼niejszej Francji, Cyrenajki, Afganistanu mieli dzi-
dy ,harpuny, strza³y, o¶cienie z rogu,ko¶ci i krzemienia,wióry
krzemienne o równoleg³ych  bokach, no¿e krzemienne, groty
broni miotanej, ró¿ne typy rylców do obróbki  ko¶ci i rogu, do
rycia ornamentów i rysunków. Na morawach w Dolnich  Wes-
tonicach znaleziono sprzed 27 tys.-25 tys lat narzêdzia kamie-
nne, ko¶ciane, figurki mamuta, sowy ¶nie¿nej,g³owy renifera,
rosomaka,lwicy,nied¼wiedzia.
Wspomniani  poprzednio autorzy Stringer i  Mckie na  str. 249
wzmiankowanej  ksi±¿ki cytuj± opiniê Lewisa Binforda z roku
1989:" D³ugotrwa³e, monotonne i stosunkowo niezmienne po-
zosta³o¶ci ¶rodkowego a zw³aszcza dolnego paleolitu kontra-
stuj± tak ostro z pó¼niejszymi  pozosta³o¶ciami, ¿e ¶ledz±c  je
od przesz³o¶ci do wspó³czesno¶ci,dostrzegamy brak ci±g³o¶ci.
Natomiast ,patrz±c od wspó³czesno¶ci wstecz, w zasadzie nie
uda³o  nam siê zrozumieæ  tej transformacji jako procesu.
                                                                             
                                                                          3
W nastêpnych odcinkach bêdziemy szukaæ odpowiedzi na py-
tanie: Co to za jedni byli ci pierwsi ludzie?
   Na podstawie ksi±¿ki "Bastard na ³onie Macochy"
          Józef Wasilik 02.03.2007.   tel. o 032 4316310
          e-mail: jzef.wasilik@neostrada.pl

             
                                 
 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: radoslaw Czerwiec 07, 2009, 13:04:05
Jack!
Trzeci raz próbujê podj±æ z Tob± dyskusjê.
DNA i grzech? Niedoskona³e? Z b³êdami?
A co powiesz na to:

(http://www.goldenmean.info/dnaring/p38fig1a.jpg)

to jest nasze upad³e DNA w stanach kiedy odczuwamy mi³o¶æ.
Daje nam wtedy niez³e mo¿liwo¶ci, poczytaj tutaj:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=55.0

Twoje posty pachn± trochê Ko¶cio³em i trochê Projektem Cheops - jeste¶my be, wszyscy zginiemy, na kolana i módlmy siê do ZETATALK którzy twierdzili ju¿ z 50 razy ¿e Nibru za parê godzin bêdzie na niebie.
Rozumiem ¿e czujesz ¿e jest jakie¶ drugie dno. ¿e nasza oficjalna nauka to szambo bez wyj¶cia.
Piszesz o cyklach ewolucyjnych - s± 2 podstawowe - jeden trwa 26, drugi 62 mln lat.
Wiêcej na ten temat http://divinecosmos.com/, s± te¿ opisane do¶wiadczenia na DNA rosyjskich fizyków - naprawianie i takie tam, gdyby z Twoim by³o naprawdê tak cienko.
Na koniec - króciutki filmik
http://www.youtube.com/watch?v=BDBwCcD9Rhc

pozdrawiam


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Czerwiec 07, 2009, 17:56:56
Bardzo fajny temat, choæ tytu³ faktycznie odrobine zniechêcaj±cy.
Z tego co napisa³e¶ wynika ze praprzodek cz³owieka stworzony przy pomocy iny¿ynierii genetycznej, da³ podstawow± rase ciemnoskór±. Natomiast rasa bia³a mia³a powstaæ poprzez wspó³¿ycie bia³oskórych anunaki z ciemnoskórymi kobietami.
Zastanawijace jest dla mnie to dlaczego do owego 'grzechu pierworodnego' wogóle dosz³o? W biblii przedstwione jest jako spo¿ycie owocu z drzewa wiadomo¶ci 'dobrego i z³ego'. Z tego co napisa³e¶ wynika ze pierwotna rasa czarna by³a zbyt s³aba i nie potrafi³a broniæ sie przed drapie¿nikami - by³y to w istocie spo³eczeñstwa prymitywne dzia³aj±ce na zasadzie wspólnego stada - bez gromadzenia dóbr i rozwoju. Poznanie dobra i z³a, to poznanie wynik³ego rezultatu, ¶wiadomo¶ci i mo¿liwo¶æ zmiany, a dzieki temu rozwoju. Po spo¿yciu owocu pierwsza para odkrywa swoj± nago¶æ i zakrywa narz±dy rodne li¶æmi. Czy to pierwszy sygna³ nabycia ¶wiadomo¶ci, a jednocze¶nie zepchniêcie cech zwierzecych w pod¶wiadomo¶æ (zakrycie)? Czy by³ to jaki¶ koszt nabycia umiejetno¶ci mowy, zdobywania, gromadzenie, obrony i przemocy zarazem? To ze dzi¶ czê¶ciowo nie jeste¶my ¶wiadomi instynktów zwierzecych tkwi±cych w ludziach - lub generalnie cz³owiek oburza sie na wypominanie pochodzenia od ma³py, przecie¿ nikt nie zaprzeczy ze zwierzece instynkty w nas istniej±. Nie wydaje mi sie aby by³o sie o co oburzaæ i uwa¿aæ fizyczn± pow³okê cz³owieka za jaki¶ cud. Raczej zdolno¶ci mentalne nale¿a³oby rozwijaæ, bo cia³o fizyczne jest bardzo nietrwa³e i na w³asno¶æ nikt nie jest w stanie go zatrzymaæ.
Temat apokryficznej „Ksiêgi Henocha” jest bardzo interesuj±cy, poszperam troszke na necie czy jest gdzie¶ dostepny ca³y tekst?



Co do wykañczania - s³ysza³es mo¿e o karmie? Wiesz - jak wykoñczysz, to Ciebie wykoñcz±(...)

Aby siê z niej wyzwoliæ po pierwsze powinni¶my za³atwiæ naszych pasterzy na amen.

Piêknie Rados³awie, zaprzeczy³e¶ ¶licznie sam sobie. Bo to rzeczywi¶cie kwintescencja dzia³ania karmy i b³êdnych za³o¿eñ o reptilianach. Kwadratura ci ko³a wysz³a :D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 07, 2009, 18:33:33
Cytat: Enigma
Temat apokryficznej „Ksiêgi Henocha” jest bardzo interesuj±cy, poszperam troszke na necie czy jest gdzie¶ dostepny ca³y tekst?

Proszê bardzo:


http://www.seremet.org/bibl051.html

Po wpisaniu w Google "ksiêga Henocha" wyskakuje wiêcej odno¶ników.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 10, 2009, 07:50:19
Przepraszam za ma³± aktywno¶c, ale ostatnio krucho u mnie z czasem.


Enigmo, napisa³a¶
"pierwotna rasa czarna by³a zbyt s³aba i nie potrafi³a broniæ sie przed drapie¿nikami" -  Tak naprawdê tych drapie¿ników bali siê sami Przybysze.
Wasilik twierdzi, ¿e dlatego stworzyli inteligentnego my¶liwego rasy ¿ó³tej który je likwidowa³ (¶rednie IQ 107). Bali to mo¿e zbyt mocne s³owo. Przybysze chcieli po prostu ¿yc bardziej komfortowo, bez zagro¿eñ.
 
"Po spo¿yciu owocu pierwsza para odkrywa swoj± nago¶æ i zakrywa narz±dy rodne li¶æmi. Czy to pierwszy sygna³ nabycia ¶wiadomo¶ci?"
- masz racjê. Enki lub kto¶ z Syriusza te¿ o tym mówi³ w jednej z sesji, ¿e gdyby nie pojawienie siê bia³ych to planetê Ziemia "wyczyszczono" by wirusem dla tych z Syriusza B.
W³a¶ciwie to dziêki grzechowi pierworodnemu  nas zostawiono przy ¿yciu bo jeste¶my przyrodnimi bracmi Tych z Oriona.
Do grzechu dosz³o najprawdopodobniej dlatego, ¿e brakowa³o Im tutaj w³asnych kobiet.

"Raczej zdolno¶ci mentalne nale¿a³oby rozwijaæ, bo cia³o fizyczne jest bardzo nietrwa³e i na w³asno¶æ nikt nie jest w stanie go zatrzymaæ."
- O to mi równie¿ chodzi , a moje posty s± tylko dla przebudzenia.
Prawda nas wyzwoli. Ludzie musz± poznac prawdê o swoim pochodzeniu.
To podstawa dalszego rozwoju.
Inaczej mówi±c dziecko ludzkie jest juz na tyle du¿e i ¶wiadome, ¿e mo¿na mu zacz±c mówic prawdê.
Tak  zaczyna siê "Zaginiona ksiêga Enki"- polecam- www.prokop.com.pl

Rados³awie.
Nie mam du¿ych problemów ze swoim DNA, bo ostatnio interesuj± mnie g³ównie tematy zwi±zane z mózgiem, stanami transowymi, eksploracj± innych wymiarów itd. i co mo¿e dziwic z budownictwem.
W przysz³ym tygodniu postaram siê obejrzec Twoje linki.

"Piszesz o cyklach ewolucyjnych - s± 2 podstawowe - jeden trwa 26, drugi 62 mln lat."- o ¿adnych cyklach ewolucyjnych nie pisa³em

Wed³ug mnie we wspó³czesnym Wszech¶wiecie dominuje in¿ynieria genetyczna. Ewolucja to tylko ma³y dodatek.

DNA jest w³a¶ciwie g³ównym dowodem na potwierdzenie moich tez o sztucznym wychodowaniu ¿ycia na Ziemii.

DNA to niemal cyfrowy sposób zapisu informacji biologicznej, -kilkaset tysiêcy sekwencji chemicznych przypominaj±cy co nieco nasz prymitywny zerojedynkowy  system informatyczny.
 
Zycie zawieraj±ce DNA to ¿ycie sztuczne, powsta³e w jakim¶ labolatorium.
Zwierzêta tworzono niemal tak jak teraz robi± to graficy komputerowi tworz±c postaci z gier.
To ¿e DNA powsta³o drog± naturaln± jest tak samo prawdopodobne jak to ¿e stado szympansów na z³omowisku wyprodukuje nowego Jumbo-Jeta (z tekstu  w Nautiluse).
Pomimo powszechnej kreacji ¿ycia, pozostawiono jednak mo¿liwo¶c dokonywania siê w DNA powolnych procesów dostosowawczych.Trudno to jednak nazywac ewolucj±.






Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 11, 2009, 20:26:11
Kot, któremu uros³y skrzyd³a
2009-06-02 13:59:42
Co to takiego? Mruczy, pije mleko, ma cztery ³apy i... skrzyd³a. Oczywi¶cie, kot ze skrzyd³ami. W Chinach ¿yje kotek, któremu wyros³y futrzane skrzyde³ka


Czy¿by jednak ewolucja?  ;) ;D

[za³±cznik usuniêty przez administratora]


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: muszin Czerwiec 11, 2009, 20:32:00
cz³owiek te¿ ewoluuje :P


http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/index.php/przyszo/34-przyszo/158-zmiany-w-dna


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Czerwiec 12, 2009, 14:54:21
Kot, któremu uros³y skrzyd³a
2009-06-02 13:59:42
Co to takiego? Mruczy, pije mleko, ma cztery ³apy i... skrzyd³a. Oczywi¶cie, kot ze skrzyd³ami. W Chinach ¿yje kotek, któremu wyros³y futrzane skrzyde³ka


Czy¿by jednak ewolucja?  ;) ;D

Wszelakie „rozwijanie skrzyde³” postrzegam g³ównie jako bardzo pozytywny objaw ewolucji – pod warunkiem jednak¿e, ¿e nie bêd± dla posiadacza tylko zbêdnym balastem… :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 13, 2009, 06:17:10
   
KTO NAS TAK URZ¡DZI£(5)         
Mówi± szkielety     
Czytaj±c opisy czê¶ci szkieletów ludzkich sprzed kilkudziesiêciu
tysiêcy lat,dobrze jest pamiêtaæ czym ró¿ni± siê ko¶ci  g³ównych
ras. Przypomnê,¿e typowi mongoloidzi s± niewysokiego wzrostu,
twarz maj± p³ask± o pionowym ustawieniu, wydatnych  ko¶ciach
policzkowych, prognatyzmie zêbodo³owym i  szerokiej  nasadzie
nosa. Prognatyzm  zêbodo³owy  jest  to wysuniêcie ku  przodowi
odcinka  profilu  twarzy  od  podstawy  nosa do krawêdzi szczêki
górnej.
Rasy ciemnoskóre (ale nie wszystkie) maj± prognatyzm rozumia-
ny jako wysuniêcie ku przodowi ko¶ci twarzowych czaszki i zró¿-
nicowany  wzrost  od bardzo niskiego 145cm do 180 cm. Biali  s±
zwykle wysocy, maj± wyra¼ny ortognatyzm (profil twarzy niemal
pionowy),nos w±ski du¿y,bródka bardziej wystaj±ca.
W ksi±¿ce "Bastard na ³onie Macochy" przytoczone  s± opisy wy-
kopalisk ludzkich z okresu od ok. 40 tys. lat temu do ok. 12 tys.lat
temu.Autorami tych opisów s± uczeni: James Shreeve, John Des-
mond  Clark,  Jerzy  Cepik, Graham Clark i  Stuart  Piggot,  Josef
Kleibl,Hans Dietrich Kahlke,Christofer Stringer i Robin Mckie.
Oto one w skrócie:
Kromanioñczycy- sprzed ok.40tys.-42tys.lat.Nazwa-od miejsca wy-
kopaliska Cro Magnon. Kromanioñczycy mieli wzrost  nieco  wy¿-
szy ni¿ neandertalczycy,którzy wed³ug Ch.Stringera mierzyli 160-
168 cm,  mieli du¿e  zêby,  d³ug±  czaszkê, wysokie  czo³o,  twarz
krótk± i  szerok± w miejscu ko¶ci policzkowych, mózg o objêto¶ci
 1200--1500 cm sze¶c.Wed³ug publikacji w internecie mózg kroma-
nioñczyków mia³ ¶rednio 1430 cm sze¶c.By³y te¿ okazy,których ko-
¶ci wskazywa³y na szeroki prosty nos, szerok± twarz, g³êboko osa-
dzone,ma³e oczy.
W Combo Capelle w Dordogne odkopana czaszka by³a d³uga, lecz
wysoka by³a tylko w czê¶ci przedniej i ¶rodkowej,a niska z ty³u .O-
bjêto¶æ mózgu1590cm sze¶c.,wystaj±ce ko¶ci boczno-ciemieniowe,
du¿a twarz,nieznaczne wa³y nadoczodo³owe,otwór nosowy w±ski,
bródka wystaj±ca.
W Grimaldi( W³ochy ),w Riwierze (Francja), w Dolnich Vestonicach 
(Morawy), W  Parpallo ( Hiszpania), w Oberkassel ( Niemcy), w Kos-
tenkach  ko³o  Worone¿a, w Beskop (Transwal) odkryto    podobne
szcz±tki.
W Grotte de Enfants ( Francja ) odkryto czaszki jak u murzynów.
W Jaskini Niah w pó³n.  Borneo  odkryto szkielety  sprzed 40 tys. lat,
sprzed 30 tys. lat i  sprzed 20 tys. lat o nadzwyczaj du¿ych zêbach  i
czaszce jak u wspó³czesnych mieszkañców Nowej Gwinei i wysp na
pó³noc i wschód od Australii (Melanezja).
W po³udn. Francji w Chancelade  odkryto  szcz±tki  cz³owieka   pó¼-
niejszego od kromanioñczyka i grimaldyjczyka. By³ niski i mia³ mnó-
stwo cech eskimosa albo czukczy.
By³y  wykopaliska ludzkie sprzed 34-32 tys. lat w Afganistanie i w Cy-
renajce.
W Australii nad jeziorem Mungo odkryto licz±ce 30 tys. lat i 26 tys.lat
ko¶ci ludzi delikatnych o wys.150 cm (byæ mo¿e byli oni a¿ z pradaw-
nych po³udniowo-wschodnich Chin . W Australii w pobli¿u Kow Camp
odkryto te¿, licz±ce  ponad 10 tys. lat, ko¶ci ludzi  masywnych  ro¶lej-
szych o du¿ych twarzach,szczêkach i zêbach, mocnych ³ukach brwio-
wych i  sp³aszczonych czo³ach. Byæ mo¿e, byli oni z Jawy. Uczeni s±-
dz±,¿e ze skrzy¿owania tych dwóch rodzajów mogli powstaæ pó¼niej-
si aborygeni (australijczycy).
Wykopaliska ludzkie z okolic W³odzimierza sprzed  ok. 28 tys. lat, wy-
kopaliska  z nad Leny w po³udniowej Syberii i z Gafzeh i  Ksar Akil w
Libanie zawieraj± czaszki sprzed ok. 35 tys. lat podobne  do  czaszek
kromanioñczyków.
Szkielet cz³owieka z Floris Bad w Orange Free State sprzed ok.40 tys.
lat jest masywny jak murzyñska rasa Khoisan.




                                                                                 
                                                                            2
Odkryto szcz±tki ludzi podobnych do  wspó³czesnych  w Darra i Kur w
Afganistanie i Sri  Lance-wszystko  sprzed  ok. 30 tys. lat, w Chinach w
górnej Jaskini w Czoukoutien sprzed ok.25 tys.lat i w Japonii sprzed 17
tys.lat. 
         Co siê dzieje?
Jakie pytania i wnioski mog± nasuwaæ siê z informacji  wspomnianych
uczonych o wykopaliskach szcz±tków ludzkich z okresu od ok.42 tys.lat
lub ok.40 tys.lat temu do ok.12 tys.lat temu?
Po pierwsze, najdawniejsi ludzie pojawili siê w Eurazji i w Afryce. Z ok-
resu sprzed ok.12 tys. lat- zdaniem wiêkszo¶ci uczonych- nie stwierdzo-
no ¶ladów ludzkich ani w Ameryce Po³udniowej ani w Pó³nocnej.
W Ameryce nie wystêpuj± ma³py cz³ekokszta³tne. Kto z  nas  pamiêta o
niebywa³ym pokrewieñstwie genetycznym ludzi z cz³ekokszta³tnymi,dla
tego nieobecno¶æ pierwszych ludzi w Ameryce jest znamienna.
Po drugie, najdawniejsi  ludzie nie byli  jedn± ras±, ale nale¿eli  do ró¿-
nych ras. Powy¿ej przytoczy³em przypadki, kiedy  to  uczeni  rozpoznali
ko¶ci murzynów we Francji, murzynów typu melanezyjskiego w Borneo,
eskimosa we Francji, negrytosów o wys. 150 cm w Australii, masywnych,
ro¶lejszych negroidów o  du¿ych zêbach,  mocnych  ³ukach  brwiowych i
sp³aszczonych czo³ach w  Australii, masywnego murzyna rasy Khoisan w
Afryce.Jednak w olbrzymiej wiêkszo¶ci uczeni  kwalifikowali szcz±tki  ja- 
ko"przypominaj±ce ludzi ¿yj±cych  wspó³cze¶nie". Nie znalaz³em  stwier-
dzenia,¿e w¶ród pradawnych ludzi byli  ludzie rasy bia³ej. Nie znalaz³em
stwierdzenia,¿e ludzi rasy bia³ej tam nie by³o.
Co mo¿e oznaczaæ ta wstrzemiê¼liwo¶æ? Czy w znaleziskach nie  ma  te-
go, co powinno  by³o  tam  byæ? Czy mo¿e niektórych naszych  uczonych
gnêbi to, co przodkowie ludzi takich jak my uczynili  kolorowym  w ostat-
nich piêciu wiekach,i teraz tym uczonym nie mo¿e przej¶æ przez usta s³o-
wo"rasa"? Podobnie jak pewien szpieg ksztusi siê przy próbie wymówie-
nia s³ów; katyñskie ludobójstwo?
A mo¿e ostro¿no¶æ badaczy wynika z obawy przed b³êdem? Oto, zaczer-
 pniête z ksi±¿ki "Bastard na ³onie Macochy"  i ze  ¼róde³  tam wymienio-
nych,przypuszczenia i przyk³ady,jak w ocenie odkrytych ko¶ci, zw³aszcza
mocno nadgryzionych przez z±b czasu,³atwo siê pomyliæ.
"Gdyby obedrzeæ ze skóry i  miê¶ni ma³py nale¿±ce  do 20 po³udniowo-a-
merykañskich gatunków,ich szkielety by³yby prawie nie do odró¿nienia."
"U ma³p cz³ekokszta³tnych mo¿na zauwa¿yæ poszczególne cechy szkiele-
tu ludzkiego,a u cz³owieka- cechy antropoidów".
Ponad sto lat temu Eugene Dubois odkopane na Jawie szcz±tki zakwalifi-
kowa³ jako nale¿±ce do pitekantropa. Po latach ocenili je uczeni.Czê¶æ u-
czonych uzna³a  ko¶ci za zwierzêce,inna czê¶æ uczonych uzna³a je za ko-
¶ci ma³poluda, a pozostali uczeni uznali  te  szcz±tki za ludzkie. Po latach
sam Eugene Dubois--a by³ to zoolog--uzna³ te same szcz±tki za ko¶ci giga-
ntycznego gibbona.
Po trzecie, oczywisty jest brak rolnictwa i hodowli w owych czasach. W ok-
resie od ok.42 tys.--40 tys. lat temu,to znaczy od pojawienia siê pierwszych
ludzi do conajmniej 12 tys.lat temu ludzie,¿yj±cy wówczas na Ziemi nie up-
rawiali ani rolnictwa, ani hodowli.S± ró¿ne, wymieniane wcze¶niej  narzê-dzia i wyroby.S± ko¶ci dzików,koni, ¿ubrów pierwotnych, turów, reniferów,
nosoro¿ców w³ochatych, mamutów. Jest kultura oryniacka (od 40 tys. lat
temu do 20 tys.lat temu),solutrejska(20 tys.--16 tys. lat temu), magdaleñska       
(16--12 tys. lat temu).Nie ma ¿adnej informacji o ¶ladach rolnictwa i hodo-
wli.

Po czwarte,co nale¿y my¶leæ o szeroko rozpowszechnionych pogl±dach,
¿e pierwszymi rodzicami, od których pochodz± wszyscy ludzie, byli Adam
i Ewa; ¿e ich syn Kain by³ rolnikiem,a m³odszy syn Abel by³ hodowc±?
Chyba nie to ,¿e Adam i Ewa mogli sp³odziæ i pigmeja czy innego negry-
tosa,który wraz z  kapeluszem  mierzy  150 cm, i wysokiego  etiopczyka o
czarnej skórze, a rysach bia³ego, i wysokiego czarnego nilota ,i australij-





                                                                         
                                                                             
                                                                                        3
skiego aborygena,i mongo³a,i eskimosa?                                                                                   
A mo¿e to, ¿e Adam i Ewa, oraz Kain i Abel to symbole pojawienia siê ja-
kiej¶ nowej rasy, która mniej wiêcej od drugiego pokolenia zaczê³a  upra-
wiaæ rolnictwo?
Z dostêpnych w internecie informacji ( Maciej Panczykow i in.) wynika, ¿e
¶rednia ró¿nica ( dywergencja ) miêdzy mitochondrialnym DNA  u  murzy-
nów z Afryki wynosi 0,48%,co jest równowa¿ne 78 nukleotydom; u mongo-
loidów odpowiednia ró¿nica wynosi 0,35%,a u bia³ych zaledwie 0,23%.
Z powy¿szych danych ów uczony wysnuwa wniosek, ¿e rasy kolorowe  s±
starsze, a rasa bia³a jest m³odsza. W porywie determinacji gotów jest  na-
wet dopu¶ciæ,¿e rasa bia³a pochodzi od rasy czarnej.
Ka¿dy z nas stara siê wykazaæ jaki jest m±dry. Mo¿e tacy byli te¿ ci  staro-
¿ytni hierarchowie,którzy przekazali nam w symbolu Adama, Ewy, Kaina i
Abla znak, ¿e wiedz±, jaka to rasa wprowadzi³a  na  Ziemi rolnictwo i  ho-
dowlê? Je¶li tak, to mo¿e potrafimy od nich wyci±gn±æ, jak powsta³a ta ra-
sa i dlaczego niemal natychmiast uciek³a w rolnictwo?
Proszê o dyskusjê.
Na podstawie ksi±¿ki "Bastard na ³onie Macochy"
     02.04.2007. Józef Wasilik tel. 032 4316310
          e-mail: jzef.wasilik@neostrada.pl

 



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 16, 2009, 07:45:23
Sporo siê ostatnio dzieje.Trudno wszystko jednoznacznie zinterpretowac.
A¿ strach pomy¶lec co jeszcze wydarzy siê do koñca tego roku.
Tymczasem Lloyd Pye, o którym pisa³em w pierwszym poscie przyjecha³ do Polski.
http://www.nautilus.org.pl/


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 30, 2009, 08:35:30
Jedna z dobrych dusz tego forum - Dariusz napisa³ w innym temacie, co¶ co siê bezpo¶rednio tyczy tego tematu.
Napisa³, ¿e cia³a ludzkie nie s± wcale takie z³e jak to opisujê, szczególnie w porównaniu do cia³ obcych istot z innych, potencjalnych cywilizacji (inteligentne owady, gady itd.).
Muszê przyznac obiektywnie, ¿e  ma ca³kowit± racjê, poniewa¿ defekty genetyczne Homo sapiens (ma³e szczêki, krzywe nogi, w±skie biodra kobiet itd.) nie s±  wcale du¿ym problemem, nawet przy obecnym poziomie rozwoju medycyny.
Np. rozwój po³o¿nictwa spowodowa³, ¿e porody nie koñcz± siê ju¿ ¶mierci± kobiet (cesarskie ciêcie, itp.).
Do podobnych wniosków doszli Oni, gdy po grzechu pierworodnym pozostawili nas ludzi do samodzielnego rozwoju.
Wniosek - na obecnym etapie rozwoju ludzkiej ¶wiadomo¶ci,  cia³o ludzi, a w szczególno¶ci urz±dzenia ³±cz±ce  ¶wiadomo¶c ludzk± z  owym  cia³em, czyli ludzkie mózgi wydaj± siê byc  wystarczaj±ce.
A w przysz³o¶ci wszystko da siê  genetycznie ulepszyc.
Czyli za jaki¶ czas mo¿na zmienic samochód na lepszy i szybszy.
Na razie jednak jest na to za wcze¶nie, bo katastrofa by³aby niemal pewna.
Co¶ jak brzytwa w rêku ma³py.
 
 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Sierpieñ 11, 2009, 06:02:25
Boski plan dla ludzi w dobie Ery Wodnika.
Pisa³em ju¿ wiele o tzw planie naprawczym wprowadzonym po grzechu pierworodnym,czyli po pojawieniu siê bia³ych ludzi.
Zdarzy³o mi siê równie¿ napisac, ¿e przewidujê w najbli¿szym czasie tzw. pobudkê drugiego narodu wybranego (Polaków), który jako pionier nowej cywilizacji musi byc obudzony o wiele wcze¶niej w porównaniu do innych narodów.
Logika wskazuje, ¿e musi byc to co¶ tak znacz±cego, aby w Polsce nast±pi³ masowy g³ód wiedzy, masowe zaznajamianie siê spo³eczeñstwa z prawd±  sobie. K.Jackowski przewiduje co¶ wa¿nego za miesi±c.
Wiele innych osób równie¿
Cytat z portalu www.nautilus.org.pl
"Chcia³em zachowaæ anonimowo¶æ wiêc siê nie przedstawiê.
Dotar³em do osoby, która mo¿e siê kontaktowaæ w sposób swobodny ze swoim anio³em stró¿em. Osoba ta by³a po¶rednikiem mojej rozmowy z anio³em. Dowiedzia³em siê nastêpuj±ce rzeczy:

8/9 wrze¶nia 2009 wpadnie do Ba³tyku czê¶æ meteorytu(ska³y) co spowoduje wzburzenie morza i pierwsz± falê Tsunami. Konsekwencj± tego bêd± powodzie bo rzeki wylej± jak woda siê bêdzie cofaæ.
11/12 wrze¶nia 2009 nast±pi druga fala Tsunami o wiele potê¿niejsza od poprzedniej to ona narobi najwiêksze spustoszenia w rezultacie czego prawie 2/5 powierzchni Polski bêdzie zalana.
Zg³aszam siê do was z pro¶b± o nag³o¶nienie tego przypadku. ¯eby ludzie zdawali sobie sprawê, ¿e jak ju¿ pierwsza fala siê pojawi to mieli t± ¶wiadomo¶æ, ¿e nastêpna bêdzie o wiele tragiczniejsza w skutkach i ewakuowali siê za czasu."


Czytaj±c ostatnie sesje da³o siê zauwa¿yc pewn± osch³o¶c Enki, tak jak by chcia³ powiedziec: Teraz to ju¿ czekajcie na to co siê wydarzy.
 
 Na czym docelowo polega ów boski plan dla ludzi nowej ery:

a) znacz±ca redukcja liczby ludzi ( wg mnie nawet o 50-80%), po³±czona z tzw. oczyszczaniem dusz, przeznaczonych do dalszej inkarnacji na Ziemii, czyli inaczej S±d Ostateczny. Kto¶ kiedy¶ okre¶li³ optymaln± liczbê ludzi na 500 milionów. Miejmy nadziejê,¿e pozostanie nas wiêcej.
b)stworzenie w d³u¿szej perspektywie czasowej cywilizacji mi³o¶ci opartej na zasadach mi³o¶ci bezwarunkowej
c) stworzenie cywilizacji nie opartej na pieni±dzu czyli prawdziwego komunizmu.

Dlaczego Polacy najlepiej nadaj± siê do roli przewodnika nowej ery?
Z wielu powodów, min..
-Nadal trzon spo³eczeñstwa polskiego przynajmiej stara siê opierac swe ¿ycie na nauce Chrystusa czyli tzw.mi³o¶ci bezwarunkowej (robi± to na razie nieudolnie, ale nie od razu Kraków zbudowano)
-Potrafimy siê zjednoczyc w trudnych chwilach
-Mamy co najmniej drugi fakultet z k³ótni, wa¶ni i sporów, a to te¿ lekcja.
- jeste¶my krajem , gdzie próbowano ju¿ wprowadzac komunizm , na razie z wiadomym skutkiem.
Wed³ug mnie lekcja komunizmu by³a dla Polaków bardzo wa¿na z punktu widzenia naszej przysz³o¶ci.
Równie¿ nauki Jezusa nie posz³y jeszcze ca³kowicie w las.
Zauwa¿am, ¿e Si³y Wy¿sze maj± czêsto tendencje do polityki falstartu, lub te¿ wrzucania na g³êbok± wodê. Podobnie zrobiono tak przy inkarnacji  kilku istot duchowych(Marks,Engels) wprowadzaj±c o  wiele za szybko nasz os³awiony komunizm (prze³om XIX i XX wieku).
 Mam wra¿enie, ¿e si³y wy¿sze robi± to z premedytacj±. Od razu wiedz±,
 Â¿e ten pierwszy raz bêdzie nieudany, ale jednocze¶nie ten pierwszy raz bardzo u³atwi tzw. poprawkê w pó¿niejszym czasie, gdy  ogólny poziom ¶wiadomo¶ci ludzi bêdzie ju¿ odpowiedni tj. kilka wcieleñ reinkarnacyjnych dalej.
Zaznaczam, ¿e po lekturze ksi±¿ki "Reinkarnacja.Do¶wiadczanie nieskoñczono¶ci" prof. Lidii Stawowskiej sama reinkarnacja sta³a siê dla mnie pewnikiem.
http://sklep.studioastro.pl/reinkarnacja-dowiadczanie-nieskoczonoci-p-1927.html
wg mnie teksty Melchiora Wañkowicza z tej ksi±¿ki, spisane "zza grobu" tzw pismem automatycznym powinien przeczytac ka¿dy Polak.



Tytu³: Start Fal | Falstart | G³eboka H2O
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 11, 2009, 09:59:55
Cytuj
Zauwa¿am, ¿e Si³y Wy¿sze maj± czêsto tendencje do polityki falstartu, lub te¿ wrzucania na g³êbok± wodê.

có¿, Nie by³o by STARTU FAL - bez Fal startów. (naPhiSi dla niewidomych i nies³yszacych)



------------------

Fakt.
na komunizm to sie nie nabierzemy ju¿.  (Ale te¿ fakt, ¿e miêdzy komunizmem, jaki znamy, a tym, co mia³e¶ na mysli u¿ywaj±c tego zDewaluowanego s³owa jest Wielka Przepa¶æ).
na kapitalizm te¿.
Na katolizm równie¿.
na neoKATcizm podobie¿.
na Pseudo - Nowo - Wieki`zm zarównie¿ te¿.

Marks, Engels, jako istoty duchowe sa zabawne JACK.
có¿.
Wszak wszystko jest z ducha, nawet i to bez ducha... z ducha jest.
I choæ nieNaduchane, nienaTCHNIONE, nieDECHniête, nieDMIÊTE, nieDmuchniête... jest z DUCHA.

Wyj±tkiem potwierdzaj±cym tê regu³ê, by³ nasz preziDÊT... niby nienaTCHNIÊTY - a naDÊTY.

Ale DMUCHY dziel± siê na Aktywne, Dête bie¿±co i aktywnie;
oraz pasywne (dête jednorazowo i ju¿ nie do,poMphione)

ja preferujê te Dête AL.. 
ALdÊte.

a`Pro-pOst!..
Tak trochê siê wdra¿am w AL-kHemejê. Pomysla³em:
Wezne se troche kota, wezne se troszku Mory.. przyprawie nieco..
i se zrobie Morakota
..niech maj± Azjaci za te zwiarz±tka ze skóry obdarte.

P.S. "Falstart" jest opisem ocennym. A jego znaczenie nadawane przez BEZW£ADNO¦Æ oceniaj±cych.





Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Constantin Sierpieñ 12, 2009, 16:16:09
Cytuj
8/9 wrze¶nia 2009 wpadnie do Ba³tyku czê¶æ meteorytu(ska³y) co spowoduje wzburzenie morza i pierwsz± falê Tsunami. Konsekwencj± tego bêd± powodzie bo rzeki wylej± jak woda siê bêdzie cofaæ.
11/12 wrze¶nia 2009 nast±pi druga fala Tsunami o wiele potê¿niejsza od poprzedniej to ona narobi najwiêksze spustoszenia w rezultacie czego prawie 2/5 powierzchni Polski bêdzie zalana.
Zg³aszam siê do was z pro¶b± o nag³o¶nienie tego przypadku. ¯eby ludzie zdawali sobie sprawê, ¿e jak ju¿ pierwsza fala siê pojawi to mieli t± ¶wiadomo¶æ, ¿e nastêpna bêdzie o wiele tragiczniejsza w skutkach i ewakuowali siê za czasu."

Na 90% jestem pewny, ¿e nic takiego nie bêdzie mia³o miejsca. Mo¿na przewidzieæ tylko jedno z wielu prawdopodobnych wydarzeñ, które maj± wyst±piæ na Ziemi w danej linii czasu, ale jest to jedna z niekoñczonej puli prawdopodobnych wydarzeñ wiêc uznawanie takiego wydarzenia za pewnik jest ca³kowitym absurdem. Co¶ co zosta³o przewidziane dzisiaj jutro ju¿ mo¿e wygl±daæ zupe³nie inaczej dlatego, ¿e przysz³o¶æ kszta³tuje siê dynamicznie a na jej ostateczn± formê ma wp³yw mnóstwo czynników w ostateczno¶ci przysz³o¶æ bêdzie taka jak± wybierze zbiorowa ¶wiadomo¶æ. Je¿eli wiêkszo¶æ ludzi w to uwierzy i uzna, ¿e tak bêdzie i meteor rzeczywi¶cie wpadnie do Ba³tyku to jest du¿e prawdopodobieñstwo, ¿e tak bêdzie.

Cytuj

Pisa³em ju¿ wiele o tzw planie naprawczym wprowadzonym po grzechu pierworodnym,czyli po pojawieniu siê bia³ych ludzi.
Zdarzy³o mi siê równie¿ napisac, ¿e przewidujê w najbli¿szym czasie tzw. pobudkê drugiego narodu wybranego (Polaków), który jako pionier nowej cywilizacji musi byc obudzony o wiele wcze¶niej w porównaniu do innych narodów.

Grzech pierworodny nie istnieje zosta³ wymy¶lony przez religie ¿eby trzymaæ swoich wyznawców w ryzach wmówiæ im, ¿e rodz± siê grzeszni, i ¿e tylko ko¶ció³ poprzez chrzest mo¿e zmyæ ten grzech. Tak samo nie ma narodu wybranego wszystkie narody s± wybrane, bo wszyscy jeste¶my sobie równi. Mówi±c o narodzie wybranym musieliby¶my uznaæ ¿e jeden naród w tym przypadku Polacy, jest lepszy i bardziej godny od innego. Ludzie otwórzcie wreszcie oczy i nie dajcie sobie wmówiæ, ¿e rodzicie siê grzeszni nie stawiajcie jednego narodu ponad drugim bo to absurd wszyscy jeste¶my jednym, jeste¶my lud¼mi ka¿dy jest jednocze¶nie doskona³y i niedoskona³y i nie ma godnych i niegodnych bo wszyscy s± godni.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Sierpieñ 14, 2009, 06:24:38
Scenariusz bez tzw. zabezpieczenia w 2012 roku?
Co prawda Enki w swoich wypowiedziach mówi, ¿e  nie chce nas straszyc, ale mo¿e warto pomy¶lec przez chwilê nad najgorszym scenariuszem przebiegunowania 2012  (www.zetatalk.com).
Zak³adane jest zniszczenie na poziomie totalnym, tzn. 200-300 metrowe fale, trzêsienia ziemii, awarie wiêkszo¶ci z 450 czynnych reaktorów atomowych i zwi±zane z tym zanieczyszczenie.
Wszystko to spowoduje nag³± ¶mierc wielu miliardów ludzi.
Wiele osób (Indie, Pakistan, Brazylia) znajdzie siê na nowych biegunach i nawet je¿eli prze¿yj±, to w krótkim czasie po prostu zamarzn±, tak jak dawno temu, podczas potopu Noego, zamarza³y mamuty z traw± w pysku.
   Planowany wzrost poziomu oceanów to, a¿ 205 metrów. Dla przyk³adu na kilkaset lat zniknie oko³o 85% Polski i niemal ca³a Rosja, czy Finlandia. Wiele osób powie, ¿e sta³y poziom wy¿szy 205 metrów jest  nierealny, jednak nie chodzi tylko o stopienie czap lodowych na obecnych  biegunach, które po przebiegunowaniu maj± znale¼c siê na przysz³ym równiku.
 G³ówny wzrost poziomu wód wywo³any zostanie przez znaczny wzrost temperatury oceanów, do których wlej± siê ogromne ilo¶ci lawy z rozerwanych krawêdzi p³yt tektonicznych.Od tarcia znacznie wzro¶nie równie¿ temperatura ca³ej skorupy ziemskiej.
Kto¶ mo¿e powiedziec, ¿e to straszne, bo tylu ludzi zginie, ale tak naprawdê ci którzy zgin± na pocz±tku bêd± w³a¶ciwie szczê¶ciarzami.
Najgorsze bowiem czeka tych, co prze¿yj± przelot Nibiru.

  Masowe erupcje wulkaniczne  wywo³aj±  totalne zapylenie atmosfery.
Ciemno¶c oznacza brak fotosyntezy przez oko³o 25-40 lat .
Do tego atmosfera stanie siê tak wilgotna, ¿e przez wiele lat bêdzie padac ci±g³y deszcz. Wywo³a to masowe gnicie ro¶linno¶ci i powszechny rozwój robactwa, które po pewnym czasie bêdzie praktycznie jedynym dostêpnym pokarmem, poza tzw. owocami morza.
  W zwi±zku z  brakiem po¿ywienia, kanibalizm bêdzie na porz±dku dziennym. Polowaniem na ludzi bêd± siê  trudnic liczne grupy przestêpcze ( byli wiê¼niowie i inni degeneraci).
  W³a¶ciwie ca³a dostêpna s³odka woda bêdzie zatruta, dlatego do prze¿ycia konieczna stanie siê jej destylacja. Umieralno¶c w¶ród tych co prze¿yli bêdzie ogromna, a reprodukcja niemal zerowa.
  Jaki procent ma szansê dotrwac do okresu, gdy opadn± popio³y i ro¶linno¶c odrodzi siê z nasion ?
Polecam ksi±¿kê nagrodzon± Pulitzerem w 2007 roku:
http://merlin.pl/Droga_Cormac-McCarthy/browse/product/1,579436.html


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Sierpieñ 14, 2009, 07:28:50
Jack,ale mnie nastraszy³es !!!! to ja juz wolê nieprze¿yæ.Mam nadzijê ze nic takiego nie nast±pi.Zdecydowanie wolê optymistyczne zakoñczenie :D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 14, 2009, 11:50:40
Czy taki scenariusz , szerzenie go  masluzyc prowokacji do masowych samobujstw? Bo jezeli nie to do czego?

Jeszcze raz NIE BEDZIE ZADNEGO KATAKLIZMU NA SKALE OGOLNOSWIATOWA, to co spotyka nas teraz jest efektem lagodnym tego procesu , ktory caly czas zachodzi.

Ci wizjonerzy szukajacy poklasku w szerzeniu strachu sami sobie tworza dla siebie we wlasnych umyslach te scenariusze. I oni ( jezeli nie wyjdza z tej propagandy strachu) przezyja je osobiscie.
Wszystko , ale to absolutnie wszystko jest  projekcja umyslu , w nim dokona sie wszystko , nie poza nim.
Wiadomo juz iz czas jako taki nie istnieje.To my go wyznaczamy przezywaniem czegos ( to juz chyba wiekszosc  zauwazyla ) , tak wiec kto jest zadny strasznych wizji , jego umysl dla niego je wykreuje. Kto pragnie czegos innego , przezyje zupelnie inna zeczywistosc.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 14, 2009, 13:06:03
W³a¶nie dajcie spokój. ¯aden "czarny" scenariusz [którego osobi¶cie oczywi¶cie nie ¿yczy³bym sobie] jest niemo¿liwy bo... Kiara tak powiedzia³a, a jak wiemy z jej "wiedz±" siê nie dyskutuje ani te¿ nie wolno ¿±daæ dowodów...
My¶lê, ¿e teraz wszyscy bêd± ju¿ spali spokojnie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Sierpieñ 16, 2009, 07:13:45
Prawdopodobny scenariusz roku 2012 z w³±czonym zabezpieczeniem.

   Proponujê tym razem zastanowic siê jak bêdzie wygl±dac ta lepsza wersja przysz³o¶ci.
Za³o¿enie podstawowe jest takie, ¿e Si³y Wy¿sze przebudz± Polskê przy pomocy jakiej¶ kontrolowanej katastrofy  np.  pod koniec 2009 roku i dojdzie do w³±czenia zabezpieczenia w Egipcie.
 Oczywi¶cie mo¿liwy jest równie¿ inny, np. awaryjny scenariusz prowadz±cy do w³±czenia zabezpieczenia.
Celem Si³ Wy¿szych jest doprowadzenie do ukszta³towania siê kolejnej „rajskiej”  planety we Wszech¶wiecie, a jest ich ju¿ pewnie parê, co oznacza du¿e do¶wiadczenie Si³ Wy¿szych w prowadzeniu takiego procesu naprawczego.
Spróbujmy wiêc wydedukowac jak taki proces powinien przebiegac (w zarysie), aby zakoñczy³ siê sukcesem.
Najistotniejsz± spraw± jest to, aby przyroda na planecie Ziemia przetrwa³a w mo¿liwie nienaruszonym stanie .
Ci±g³o¶c procesu fotosyntezy i mo¿liwie ma³e zanieczyszczenie ¶rodowiska po katastrofie to wg mnie sprawa priorytetowa je¿eli mamy mówic o przetrwaniu ludzko¶ci jako gatunku.

A co z samymi lud¼mi?
 Na pierwszy rzut oka najlepiej by³oby gdyby straty w ludziach by³y mo¿liwie ma³e.
Czy aby na pewno?
Odpowied¼ mo¿emy uzyskac, gdy spróbujemy przeprowadzic symulacjê przysz³o¶ci bez ¿adnej katastrofy.
W tej chwili ma³o kto zastanawia siê co  bêdzie siê dzia³o z ludzko¶ci± za 50 –100 lat.
Józef Wasilik dokona³ tego na samym pocz±tku „Bastarda na ³onie macochy” poprzez analizê wykresu przyrostu liczby ludzi. Oto ona:
Lata:
1975  - 4 mld
1998  - 6 mld
2020  -  9 mld
2100 - 45 mld
2200 - 500 mld
Niedawno wyczyta³em w jednej z gazet, i¿ naukowcy szacuj±, ¿e liczba ludzi przekroczy 9 miliardów w latach 2025-2030.
Regionami w których nikt nie panuje nad  tym procesem s± np.: Pakistan, Indie, Ameryka ¦rodkowa i Po³udniowa.
Bez kontroli narodzin niemal ka¿da kobieta z „zacofanych” regionów ¶wiata jest gotowa urodzic 10 i wiêcej dzieci, a statystycznie 5 z nich to córki które za 17-20 lat te¿ bêd± rodzic podobne ilo¶ci dzieci.
W przyrodzie ten problem regulowany jest przez drapie¿niki. A u nas.?
Np. w srednio zaludnionym kraju, w Polsce "stê¿enie" Homo sapiens przekracza 110 sztuk na kilometr kwadratowy. Wyobra¿cie sobie taki kwadrat i rozstawionych tam 110 ludzi.
Dla porównania ten sam optymalny parametr dla lisa  to  s³ownie: jeden lis na kilometr kwadratowy!

  ¦miem twierdzic, ¿e ludzko¶c ma szansê na d³ugookresowy rozwój jedynie wówczas, gdy w 2012 roku dojdzie do znacznej redukcji liczby ludzi, szczególnie w wy¿ej wymienionych regionach ¶wiata.
Wg mnie tylko wtedy mamy szansê.
St±d wynika kolejny wniosek, ¿e nawet z w³±czonym zabezpieczeniem nie nale¿y spodziewac siê sielanki. Oznacza³aby ona bowiem jedynie przesuniêcie  problemu o maksymalnie 50 lat.
Bez "kontrolowanej" katastrofy nie mamy najmniejszych szans na przetrwanie.
A jak zadzia³a samo zabezpieczenie?
Optymistyczna wizja przysz³o¶ci Ojca Klimuszko, podaje opis Polski jako wzorcowego kraju, w którym rosn± pomarañcze!!!
Wniosek mo¿e byæ jeden – nawet z zabepieczeniem dojdzie do zmiany osi obrotu Ziemii i znajdziemy siê bli¿ej przysz³ego równika.
Zeta Reticuli podaj±, ¿e nowe bieguny po roku 2012 bêd± w³a¶nie w Pakistanie i w Brazylii. A¿ strach pisac, co to mo¿e oznaczac.
Pomimo swojej ³agodno¶ci, nawet sam Enki twierdzi, ¿e tzw. oczyszczanie musi nast±pic.Ze nie ma innej mo¿liwo¶ci.
W ksi±¿ce "Kosmiczne podró¿e z Robertem Monroe"
http://www.skapiec.pl/site/cat/1078/comp/259812
pokazano dwie wizje przysz³o¶ci. Jedna jest t± z poprzedniego postu (bez zabezpieczenia). Druga pokazuje Ziemiê za 500 lat jako rajsk± planetê pe³n± mi³o¶ci. Autorka ksi±¿ki równie¿ podaje, ¿e w wizji  kontynenty wygl±da³y inaczej ni¿ obecnie i ¿e pojawi³y siê nowe obszary l±du.
Mam wiêc, 2-3 mo¿liwe scenariusze przysz³o¶ci.
Co wiêc my Polacy powinni¶my czynic?
Wg mnie, jedyne co mo¿emy w³a¶ciwie zrobic, to w³±czyc zabezpieczenie i zdac siê na do¶wiadczenie i podpowiedzi Wy¿szych Si³.
W³±czenie zabezpieczenia to przecie¿ dopiero pocz±tek totalnych zmian na planecie Ziemia.
To zaledwie symboliczny pocz±tek nowej ery i nowej Polski.   


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Bonifacy1 Sierpieñ 16, 2009, 09:47:07
 Có¿...z t± rajsk± Ziemi± za 500 lat to przesada. Plejaranie powiedzieli, ¿e czeka nas 800 lat ,,ciemno¶ci'' i przez ten czas mo¿e zm±drzejemy. Wtedy objawi± siê obce cywilizacje. Co do wizji - ka¿dy mo¿e mieæ inne bo przysz³o¶æ zmienia siê co chwile, np teraz mo¿na mieæ wizje zawalaj±cego siê empire state building a za rok ju¿ wszytsko bêdzie gra³o. Przysz³o¶æ jako taka jeszcze nie istnieje, mo¿na opieraæ siê tylko na najbardziej prawdopodobnych wydarzeniach.
 W 2012 nie bêdzie potrzebna ¿adna ochrona; nic raczej nie ochroni nas tylko przed gwa³townymi zmianami klimatu. Problemem jest Czerwony Meteor który zbli¿a siê do Ziemi i da siê we znaki w 2036...no chyba, ¿e co¶ z tym zrobimy, jak nie to Ziemii bêdzie pe³no w ca³ym uk³adzie s³onecznym hehehe.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Symeon Sierpieñ 16, 2009, 10:50:51
JACK, pozbycie sie znacznej liczby ludności jest rozwiązaniem bardzo drastycznym, przypomina mi się od razu rzekoma próba załatwienia tego problemu przez WHO przez przymusowe szczepienia zatrutymi substancjami.
Moim zdaniem powinno się dążyć do zahamowania przyrostu w krajach mniej rozwiniętych, ale przez uświadamianie ludzi, że jeśli nie mają możłiwości utrzymania duzej rodziny, to nie powinni płodzić tyle potomstwa, w ostateczności można nawet prawnie zakazać posiadania wiecej niż np. jednego dziecka, co stało się bodajże w Japoni.  Nie można zabijać ludzi już narodzonych tylko dlatego, że jest ich za dużo. Bóg o tym zdecyduje, a jeśli już by do tego doszło, to nie sądze, aby stało się to z powodu zbyt dużej ilości ludzi, tylko z powodu totalnej degrengolady. Jeśli Bóg uzna, że zasługujemy na karę, to pewnie do tego dojdzie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Sierpieñ 17, 2009, 06:27:59
Moim zdaniem powinno siê d±¿yæ do zahamowania przyrostu w krajach mniej rozwiniêtych, ale przez u¶wiadamianie ludzi,.....................
 Je¶li Bóg uzna, ¿e zas³ugujemy na karê, to pewnie do tego dojdzie.
Wg mnie tzw. u¶wiadamianie jest ca³kowicie  nierealne, przede wszystkim ze wzglêdu na religiê i zacofanie . Misja "sterylizacyjna" NATO lub ONZ to co innego. Niestety nikt takiej nie wysy³a.
Poza tym te kraje maj± broñ atomow±. Lepiej nie dra¿nic rekina.
   Co do drugiej my¶li - kara to z³e s³owo. Si³y Wy¿sze  od zawsze wiedzia³y, ¿e zdarzy siê nastêpny potop Noego, bo to zjawisko cykliczne. Tylko dlatego pozwoli³y siê ludziom namna¿ac.
By³ tylko jeden szkopu³. Tak kombinowac z szybko¶ci± rozwoju cywilizacji Homo sapiens (opó¼niac go), aby nie zd±¿y³ doprowadzic do samozag³ady i totalnego zniszczenia przyrody przed 2012 rokiem.
Wg mnie "Boski plan" przebiega na razie bez du¿ych zak³óceñ.
 Jedyny problem, to za szybki rozwój.
 Zd±¿yli¶my zabawic siê w energiê  atomow± przed 2012. Niedobrze.
Atom to gro¼na zabawka w rêkach zwierz±t ludzkich.
St±d wniosek, ¿e zabezpieczenie zostanie tak czy tak w³±czone.
Ziemia jest najwa¿niejsza.
 Ale jak Oni go bêd± musieli w³±czyc sami, to niewielu z nas  tu zostanie.
 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 17, 2009, 15:46:24
cytat;  Zd±¿yli¶my zabawic siê w energiê  atomow± przed 2012. Niedobrze.
Atom to gro¼na zabawka w rêkach zwierz±t ludzkich.
St±d wniosek, ¿e zabezpieczenie zostanie tak czy tak w³±czone.
Jacek.

Nie ma zadnego zabezpieczenia przed wybuchem jadrowym na ziemi , ktore mozna wlaczyc lub wylaczyc.

Wlaczyc lub nie jakies zabezpieczenie... , to tak samo jak nakryc sie rano koldra na glowe tworzac ciemnosc i udajac iz nie ma swiatla slonecznego na zewnatrz. Smieszne. :)
Przeciez ono pomimo tej koldry i tak przejdzie przez cykl dobowy. Procesu rozwojowego na skale wszechswiata nie da sie zatrzymac. A ile czasu mozna przesiedziec z glowa pod koldra?
Mozna tak dzieci wychowywac i udawac iz inny swiat nie istnieje.
Taka role spelnilo by to domniemane zabezpieczenie, ktore w rzeczywistosci odizolowalo by nas kolejny raz od normalnego procesu rozwojowego , w ktorym bierze udzial caly wszechswiat.

kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Sierpieñ 18, 2009, 07:36:46
"normalnego procesu rozwojowego , w ktorym bierze udzial caly Wszechswiat"

Proces rozwojowy Homo sapiens , to PLAN AWARYJNY, akcja ratunkowa.
 Dlatego wszêdzie pisz±, ¿e ca³y Wszech¶wiat siê na nas gapi.
Uda siê im,czy te¿ nie?
Wed³ug mnie, przy ICH pomocy mamy ogromne szanse na sukces.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Wrzesieñ 05, 2009, 07:40:03
Ciekawy artyku³ o pochodzeniu  bia³ych ludzi z Europy.
http://wyborcza.pl/1,75476,7003080,Rolnicy_wygnali_mysliwych.html


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Constantin Wrzesieñ 09, 2009, 23:33:24
Dlaczego mój post zosta³ usuniêty? Czy¿by by³ dla kogo¶ niewygodny?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 07, 2009, 07:14:53
Kolejne genetyczne potwierdzenie tajemniczego pochodzenia rasy bia³ej opisanego przez Józefa Wasilika.
Tajemnica pochodzenia
Krzysztof Urbañski , pap 01-10-2009, ostatnia aktualizacja 01-10-2009 00:07
Skandynawowie nie s± potomkami plemion, które przyby³y na te ziemie pod koniec epoki lodowcowej

Najprawdopodobniej pochodz± oni od przesiedleñców z pó¼niejszego okresu, kiedy pojawi³o siê ju¿ rolnictwo. Do takiego wniosku doszli naukowcy szwedzcy, którzy przeprowadzili badania genetyczne i archeologiczne.

Rzeczpospolita


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: frosk24 Pa¼dziernik 07, 2009, 11:03:47
DNA to nasz numer seryjny  :o


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 07, 2009, 23:10:54
Cytuj
DNA to nasz numer seryjny
A¿ tak to nie, ale mo¿e byæ on sk³adnikiem DNA ..przy "wiêkszych seriach".


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: frosk24 Pa¼dziernik 07, 2009, 23:33:34
Cytuj
DNA to nasz numer seryjny
A¿ tak to nie, ale mo¿e byæ on sk³adnikiem DNA ..przy "wiêkszych seriach".

kiedy liczba ludzi siêga³a kilku milionów tak by³o ale ten numer uleg³ mutacji i ewolucji wiec teraz jest do d...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 08, 2009, 05:56:42
DNA to raczej sztucznie stworzone oprogramowanie informacji biologicznej z³o¿onej nie z kompuerowych zero jedynek, lecz ze specjalnych sekwencji kilku zwi±zków chemicznych (par zasad).
DNA cz³owieka zawiera  6 miliardów takich precyzyjnych po³±czeñ

Samoistne wyeowoluowanie czego¶ takiego jest po prostu niemo¿liwe.
Prawdopodobieñstwo oczywi¶cie istnieje, ale jest praktycznie zerowe.
Powstanie ¿ycia na Ziemii to w 80-90 % efekt in¿ynierii genetycznej Obcych.
W przypadku pierwotnego Homo sapiens 100%.
Procesy ewolucyjne  to tylko ma³y dodatek s³u¿±cy do drobnych zmian dostosowawczych zwierz±t.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: frosk24 Pa¼dziernik 08, 2009, 09:54:30
DNA to raczej sztucznie stworzone oprogramowanie informacji biologicznej z³o¿onej nie z kompuerowych zero jedynek, lecz ze specjalnych sekwencji kilku zwi±zków chemicznych (par zasad).
DNA cz³owieka zawiera  6 miliardów takich precyzyjnych po³±czeñ

Samoistne wyeowoluowanie czego¶ takiego jest po prostu niemo¿liwe.
Prawdopodobieñstwo oczywi¶cie istnieje, ale jest praktycznie zerowe.
Powstanie ¿ycia na Ziemii to w 80-90 % efekt in¿ynierii genetycznej Obcych.
W przypadku pierwotnego Homo sapiens 100%.
Procesy ewolucyjne  to tylko ma³y dodatek s³u¿±cy do drobnych zmian dostosowawczych zwierz±t.



nie jestem biologiem ale przypuszczam ¿e piszemy o tym samym , ja prostym jêzykiem a ty trochê bardziej z³o¿onym i naukowym  ;D ;D ;D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 08, 2009, 12:19:31
¯eby powstalo jakiekolwiek cia³o fizyczne musi powstaæ jego projekt duchowo-energetyczny.
Polecam ksi±¿kê Dr Michael Newton Przeznaczenie dusz... i wszystko staje siê zrozumia³e.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 08, 2009, 15:08:15
DNA to raczej sztucznie stworzone oprogramowanie informacji biologicznej z³o¿onej nie z kompuerowych zero jedynek, lecz ze specjalnych sekwencji kilku zwi±zków chemicznych (par zasad).
DNA cz³owieka zawiera  6 miliardów takich precyzyjnych po³±czeñ

Samoistne wyeowoluowanie czego¶ takiego jest po prostu niemo¿liwe.
Prawdopodobieñstwo oczywi¶cie istnieje, ale jest praktycznie zerowe.
Powstanie ¿ycia na Ziemii to w 80-90 % efekt in¿ynierii genetycznej Obcych.
W przypadku pierwotnego Homo sapiens 100%.
Procesy ewolucyjne  to tylko ma³y dodatek s³u¿±cy do drobnych zmian dostosowawczych zwierz±t.
Czy zatem zaimplementowanie na Ziemi 'obcego' materia³u genetycznego nie jest,  w pewnym sensie , GRZECHEM ? Z tym, ¿e nie jest to nasz, ludzki grzech, ale i tak jeste¶my nim ska¿eni - st±d nazwa tego szczególnego grzechu 'grzech pierworodny".
To co obecnie ludzie wyczyniaj±  z genami ( GMO ), jak mieszanie ca³ych sekwencji genów ( na przyk³ad ludzkich, szczurzych z ro¶linnmi  ) jest ju¿ grzechem , czy jeszcze tylko usprawnianiem i zabaw± w hodowcê ?
Mo¿na  przyj±æ wersjê, i¿ jeste¶my hodowcami, których zamiarem jest wyhodowanie po prostu lepszego dla siebie po¿ywienia, a tym samym  -lepszych siebie . Tak mogliby my¶leæ o sobie siewcy ¿ycia dziêki którym jeste¶my homo sapiens.
Mo¿na oczywi¶cie na to spojrzeæ w ca³kiem inny sposób ..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 09, 2009, 00:44:44
Czy zatem zaimplementowanie na Ziemi 'obcego' materia³u genetycznego nie jest,  w pewnym sensie , GRZECHEM ? Z tym, ¿e nie jest to nasz, ludzki grzech, ale i tak jeste¶my nim ska¿eni - st±d nazwa tego szczególnego grzechu 'grzech pierworodny".
Tak dok³adnie by³o (z ras± bia³±) i o tym pisze Józef Wasilik w "Bastardzie".
Je¿eli chodzi o czarnych i ¿ó³tych, którzy powstali o 20- 30 tys lat wcze¶niej  od bia³ych,to ich powstanie
mog³o miec przyzwolenie Tego Najwy¿szego, choc równie dobrze mog³a to byc samowolka przybyszów. 
Jednak "wytwarzanie" czarnych i ¿ó³tych by³o wieloetapowym,  do¶c ¿mudnym i d³ugotrwa³ym procesem(ponad milion ziemskich lat), wiêc raczej nie mog³o pozostac niezauwa¿one.




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 09, 2009, 08:42:15
Wszystko co dzieje sie na Ziemi we Wszechswiecie dzieje sie z udzialem wiedzy Stworcy, nic nie istnieje poza Jego swiadomoscia.

Natomiast akt przekazania wolnej woli w swiatach materialnych i wolnostojenstwa w swiatach energetycznych to akceptaca Stworcy na wszelakie eksperymety wszystkich istot. Bo na tym polega dar wolnej woli.
Jednak w momecie stwarzajacym zagrozenie dla istniena caloksztaltu , lub czesci dziela Stworcy przez eksperymetujace Energie wcielone lub nie , nastepuje ZAWSZE ingerecja Stworcy.


Gdy takiej okolicznosci nie ma ingerecji tez nie ma, bo poszanowanie wolnostojenstwa jest swietoscia stworzenia.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 10, 2009, 06:46:12
"Jednak w momecie stwarzajacym zagrozenie dla istniena caloksztaltu ........nastepuje ZAWSZE ingerecja Stworcy"
Z tym trzeba siê oczywi¶cie zgodzic,bo to co dzieje siê na Ziemii od czasu pojawienia siê bia³ego cz³owieka 10-12 tys lat temu  w wyniku niezamierzonej mieszanki genetycznej obcych  "Bia³ych Braci" i murzynek  to w³a¶ciwie ca³y  kompleks wielu, wielu ingerencji na poziomie fizycznym , o duchowym nawet nie wspominaj±c.
Ten program "Ucz³owieczania Tytusa" ( cywilizowania bia³ego cz³owieka) jest niestety do¶c bolesny, ale podejrzewam ,¿e Istoty które siê na niego zdecydowa³y, s±  na takim poziomie rozwoju, ¿e pora¿ka  nie jest brana pod uwagê.
Czyli, ¿e bêdzie lepiej.







Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 10, 2009, 08:33:20
Tak naprawde nie chodzi o zewnetrznosc, bialy ,czarny zolty , czy czerwony.... Chodzi o wewnetrznosc, o rozwoj uczuciowy, o energie ewewnatrz nas , ktora dokona przemian.
Rasy sa mozliwoscia doswiadczania troche innych jakosci zdarzen ( dlatego byly na roznych klimatycznie-energetycznie terytoriach), dawaly ta mozliwosc.
Od mometu gdy zdecydowanie zaczely sie przemieszczac i laczyc , rozpoczol sie proces wychodzenia ponad nie.
Czlowiek ewoluowal, duch rasy przestal niesc juz swoja odmienna indywidualnosc.Poszczegolne rasy ludzkie zaczely sie stawac jedna rasa Czlowiecza.
I o to chodzilo, jest to zupelnie naturalny proces, od wyjscia plemiennego do stworzenia jednego galtunku Ludzkiego na ziemi.
Jest to wyjscie ponad podzialy i ponad wartosciowanie. Czlowiek zaczyna odkrywac iz to co zewnetrzne juz nie ma sily dzielenia, bo to co wewnetrzne jest wazniejsze i laczy.
 A laczy wspolny system wartosci , indywidualne cenienie tych samych wartosci.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 12, 2009, 11:01:13
"Czlowiek ewoluowa³"
Cz³owiek (jego cia³o)to zaprzeczenie ewolucji.  Zosta³ stworzony sztucznie.
Wiele osób ma  "wgrany"  w swojej g³owie b³êdny program wstaj±cej ma³py zrzucaj±cej futro, której ni z gruchy ni z pietruchy zaczynaj±  stale rosn±c w³osy na g³owie.
Ten b³êdny program  wgrany w pod¶wiadomo¶c mas ludzkich blokuje nasz dalszy rozwój  topi±c go w materiali¼mie.
Im szybciej ludzie zast±pi± go Prawd±, tym lepiej dla nich i dla ca³ej ludzko¶ci. Nast±pi przebudzenie.
W³a¶nie teraz nasta³ czas zmiany programu, czy to siê komu¶ podoba czy nie.
Tak ju¿ musi byæ, bo tego chc± ONI.
Ewoluuje natomiast z pewno¶ci± Duch cz³owieka. To widaæ go³ym okiem

================================================================

JAK TWORZONO CZ£OWIEKA

W "Bastardzie" J. Wasilik porusza ten temat bardzo szczegó³owo.
Naukowcy do dzisiaj nie mog± zaakceptowac ogromnych dziur we w³asnej uk³adance ,dlatego dramatycznie poszukuj± nowych szkieletów, które mia³yby potwierdzic rzekomy ewolucyjny,powolny rozwój cz³owieka.
http://www.rp.pl/artykul/323811,371574_Pramatka_z_Etiopii.html
Prawda jednak wygl±da nieco inaczej
Wykopaliska daj± jedynie obraz rozwoju skokowego, etapowego.
1)Pierwszy, a  w pe³ni potwierdzony, a w rzeczywisto¶ci (artyku³) byc mo¿e nawet drugi etap to tzw.
ma³polud pierwszej generacji - pojawi³ siê ok. 1,8 mln. lat temu. By³ znacznie zmodyfikowany genetycznie w stosunku do ma³p. Innymi s³owy jedna wielka mega mutacja bez ¿adnych dowodów stopniowych zmian.
Nastêpnie zgodnie z ustaleniami wykopalisk tak zmodyfikowany ma³polud biega³ sobie po naszej planecie nie ulegaj±c ¿adnym ewolucyjnym modyfikacjom (mega stagnacja genetyczna ) przez co najmniej 1,5 miliona lat. Najm³odsze egzemplarze datuje siê bodaj¿e na 100 tys. lat p.n.e.!!!
2) Do biegaj±cego swobodnie Nr 1 doprojektowano "nowy model" Nr 2. By³o to 400 tys. lat p.n.e.
Od tego czasu po naszej planecie biega³y równolegle ju¿ dwa rodzaje pracz³owieka nie ulegaj±c modyfikacjom (wykopaliska) ,a¿ do momentu ,gdy :
3) 200 tys. lat temu zacz±³ biegac Neandertalczyk, który w niewyt³umaczalny sposób nagle znikn±³ (wirus czy co?)z powierzchni Ziemii w momencie, gdy:
4)  30-40 tys lat temu pojawi³  Homo sapiens  o grupie krwi 0 ,czarny i ¿ó³ty.
Polowa³ i zbiera³, a w Europie ³adnie malowa³ w jaskiniach, po czym 11-12 tys. lat temu ... nagle przesta³ malowac i znikn±³ , by pojawic siê w ... Ameryce. W tym samym czasie równie nagle w okolicach Europy pojawi³y siê:
5) Nowy,bia³y cz³owiek, b³êkitna mutacja oczu , grupy krwi, za ma³e szczêki w stosunku do liczby zêbów, osiad³y tryb ¿ycia,rolnictwo,hodowla i spo¿ycie mleka zwierz±t (rasy pierwotne np. ¿ó³ta nie toleruj± mleka), a nawet co¶ takiego metalurgia.
Wnioski koñcowe-to prawdziwa ewolucja w czystej postaci  tylko po prostu  za ma³o wypili¶my alkoholu, aby to jako¶ logicznie posk³adac w ca³o¶c.



Scali³em posty
Darek


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 13, 2009, 08:07:14
A  je¶li wierzyæ Majom to w³a¶nie ¿yjemy w tzw  'oknie czasowym'  ( miêdzy 2007 r  a 2015 r ) w którym ma siê dokonaæ kolejny skok. Tym razem skok ¶wiadomo¶ci.
Transformacja ju¿ siê dokonuje.
Mo¿liwe, ¿e równolegle bêd± obok siebie ¿y³y rasy " Cz³owiek ¦wiadomy " oraz dotychczasowe rasy 'cz³owieka cywilizowanego' .


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 14, 2009, 06:05:27
Pytanie brzmi: ilu siê przebudzi i zyska ow± ¶wiadomo¶c?
Wiedza  o prawdziwym pochodzeniu cz³owieka ma potencjalnie piorunuj±c± moc przebudzania.
Przewidujê, ¿e najbli¿szych latach mo¿e doj¶c do epidemii wirusa prawdy, szczególnie po zainfekowaniu wiedz± mediów.
A wtedy nie minie miesi±c, dwa, a wszyscy poza tymi ¿yj±cymi bez telewizorów i gazet stan± siê, mo¿e nie od razu ¶wiadomi, ale wyrwani z letargu.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 14, 2009, 07:53:04
Wychodzimy powoli z letargu, chocia¿ media publiczne ci±gle o¶mieszaj± medycynê naturaln±, bioenergoterapiê wciskaj±c na si³ê materialistyczny,podszyty strachem sposób na ¿ycie. Si³y natury s± jednak nieub³agane, idzie wielka fala odnowy :)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 14, 2009, 15:53:34
Dopóki pieniądz ma taką siłę rażenia, jaką ma to mainstreamowe media będą  kłamać i giąć się w pas reklamodawcom i sponsorom -głównie wielkim koncernom. Żadne niewygodne publikacje nie wyciekną głównym nurtem.

Za to szybciej , uważam, przebudzą się ludzie bez dostępu do RTV i gazet, ale z dostępem do Internetu.
Ostatnio zauważyłem u siebie spadek niemal do zera zainteresowaniem  sprawami publicznymi i wiadomościami. Radia nie słucham, TV nie oglądam i gazet też nie czytam. Dzisiaj zdziwiłem się bardzo , gdy kolega w pracy powiedział mi że zima uderzyła w rzeszowszczyznę, aż zerknąłem do onetu by sprawdzić o co chodzi. Wczoraj nawet , co mi się kiedyś nie zdarzało, z księgarni wyszedłem bez książki ( czasem zamówię przez Empik co przyjaciel poleci ). Stwierdziłem, że fikcja literacka to nuda w porównani z tym, co dzieje się w prawdziwej rzeczywistości. Fantastyka, która uderza swoją namacalnością to już dla mnie codzienność. I scenariusz dopisuje się codziennie wraz z odkryciem nowego przesłania , z każdym nowym postem na forum.
Tak zwane realne życie już nie nadąża za falą odnowy. Grzech pierworodny trzyma się iluzorycznej i kruchej rzeczywistości sztucznie podsycanej przez kult pieniądza. Fala odnowy podmywa korzenie  grzechu. Kiedy obmyje człowieka z grzechu i poczucia winy to i pieniądz - jako dług, ( winnien/ma ) - będzie musiał zmienić swoje znaczenie. Może przemieni się  w tzw 'rdzewiejący pieniądz" ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Pa¼dziernik 15, 2009, 00:34:43
Mowia ze prawdziwa milosc nie rdzewieje  :-X


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 17, 2009, 09:01:55
Mimo wszystko my¶lê, ¿e w pewnym momencie nawet media do³±cz± siê do ruchu przemian.
W koñcu dziennikarze tez siê kiedy¶ obudz±, bo przecie¿ jakis rozum chyba maj±, co nie?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Pa¼dziernik 17, 2009, 09:36:17
Mimo wszystko my¶lê, ¿e w pewnym momencie nawet media do³±cz± siê do ruchu przemian.
W koñcu dziennikarze tez siê kiedy¶ obudz±, bo przecie¿ jakis rozum chyba maj±, co nie?

I tutaj w³a¶nie wkracza co¶ takiego jak w³adza. Przed ka¿d± audycj± w TV materia³ musi przej¶æ przez dyrektora programowego lub ludzi którzy tym siê zajmuj± wiêc nie licz na to ¿e w TV dojdzie do jakiej¶ przemiany.

Bardziej mo¿liwe jest to w gazecie lub te¿ prywatni dziennikarze których jest sporo ale tak naprawdê ilu jest prawdziwych dziennikarzy? Takich którzy szukaj± prawdy i s± bezstronni?

Garstka zapewne garstka poniewa¿ jak ka¿dy musi z czego¶ ¿yæ i to w³a¶nie g³ównie przez pracê ludzie czêsto zmy¶laj±. Wiele Polskich gazet(nie bêdê wymienia³ nazw) pisze po prostu wierutne k³amstwa, wymy¶la tworzy iluzje któr± potem spo³eczeñstwo kupuje.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 17, 2009, 09:51:35
I w tym momencie powinni¶my sobie wspomnieæ kabarety z Laskowikiem , 'zaszyfrowane " wiersze Mi³osza za komuny ..  eech , czy ju¿ nie ma dziennikarzy z jajami, którzy potrafiliby mówiæ tak, ¿eby POWIEDZIEÆ ?
Kiedy cenzura ju¿ na dobre zago¶ci w mediach , a dyktatorskie rz±dy Koncernów bêd± ¶cigaæ my¶l±cych inaczej, byæ mo¿e wtedy obudzi siê ten z dawna u¶piony duch biernego oporu w Narodzie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Pa¼dziernik 17, 2009, 10:44:51
East :) My¶lê ¿e tak,a napewno w Polakach.Polak zawsze stawia³ opór w³adzy :) i wszelkim zniewoleniom.Poda³e¶ ¶wietny przyk³ad z kabaretem Laskowika !! Ech  gdzie te czasy.....:)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 18, 2009, 10:39:44
"Polak zawsze stawia³ opór w³adzy  i wszelkim zniewoleniom" - st±d pewnie tyle tych przepowiedni na przysz³o¶c.
Nadal zastanawiam siê jednak, jak to kn±brne towrzystwo obudzic do samodzielnego my¶lenia.
 "Banialuki" n.t. duchowo¶ci raczej bêd± mia³y pocz±tkowo ma³± si³ê ra¿enia i s³ab± skuteczno¶c.
Potrzeba czego¶ du¿o mocniejszego jak w³a¶nie informacje, ¿e my biali jeste¶my pó³-kosmitami, tak jak mniej wiêcej opowiada o tym Mitologia Grecka.

Jest jednak drugi temat, który uwa¿am za priorytetowy.
Wg mnie nale¿y poruszac temat budowy i dzia³ania mózgu
Trzeba nieobudzonym t³umaczyc, ¿e ich ¶wiadomo¶c, pamiêc jest poza mózgiem, a mózg to tylko genialne urz±dzenie nadawczo-odbiorcze, ³±cznik cia³o-dusza.
Od kilku lat robi± to nasi s³owiañscy bracia Rosjanie:
dr W³odzimierz Lewin - w swoich ksi±¿kach   o  samoleczeniu wzroku :
http://www.dobreksiazki.pl/b350-jak-w-krotkim-czasie-poprawic-wzrok.htm
Dymitri Wereszczagin - ksi±¿ka 'Wyzwolenie" 
http://www.kos.alpha.pl/sklep/product_info.php?cPath=60&products_id=99

W³a¶nie to "naukowe" podej¶cie do tematu przekona³o min. mnie.

 
 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Pa¼dziernik 18, 2009, 13:45:59
Potrzeba czego¶ du¿o mocniejszego jak w³a¶nie informacje, ¿e my biali jeste¶my pó³-kosmitami, tak jak mniej wiêcej opowiada o tym Mitologia Grecka.

Czy ja jestem pó³-kosmit±?  Ale¿ jestem ca³ym kosmit±!  ;D

To, ¿e zamieszkujê akurat teraz bia³e cia³o, ma jakie¶ znaczenie?
No mo¿e poza tym, ¿e inne s± mo¿liwo¶ci cia³a (DNA), zatem inny wp³yw na ewolucjê duszy . Ale mniejszy, czy wiêkszy od cia³a np. czarnego lub ¿ó³tego?
Pad³o tu kiedy¶ stwierdzenie, ¿e rasa ¿ó³ta to ¶wiadomo¶æ zbiorowa. Podobnie jak aborygeni.

A co tak naprawdê oznacza ¶wiadomo¶æ zbiorowa? Czy¿ my, w ró¿nych czasookresach nie podlegamy ró¿nym ¶wiadomo¶ciom  zbiorowym?
Co decyduje o podleganiu jak i o wyj¶ciu z tej podleg³o¶ci? Czy¿ nie ¶wiadomo¶æ indywidualna? Czy¿ nie jej poszerzanie, chêæ penetracji coraz to innych obszarów?
Za¶ poszerzanie to, czy nie nastêpuje równie¿ wskutek wcze¶niejszych podleg³o¶ci pod „zbiorówki”?

Przecie¿ okre¶lona ilo¶æ indywidualnych ¶wiadomo¶ci, chc±ca w danym przedziale czasowym doznawaæ okre¶lonych do¶wiadczeñ, poprzez wybór ³±czy siê z innymi „podobnymi” i tworzy nadbudowê do w³asnych do¶wiadczeñ. Czyli powstaje ¶wiadomo¶æ zbiorowa. Co¶ na kszta³t ziemskich partii politycznych, czy innych stowarzyszeñ, ugrupowañ. S± wspólne cele (choæ ró¿ne role), priorytety dzia³añ itp. Co nie znaczy, ¿e znika indywidualno¶æ. Ona tylko w³asnym wyborem zostaje ograniczona w wyra¿aniu siê na rzecz przyjêtych wspólnych interesów.
Gdy ma siê ju¿ do¶æ takich do¶wiadczeñ, gdy przychodzi wiedza, ¿e dalsze podleganie nie sprzyja w³asnemu rozwojowi, nastêpuje oddanie legitymacji …

… i dalsza wêdrówka trwa w samotno¶ci lub z kolejn± grup±.

Jest jeszcze inny rodzaj ¶wiadomo¶ci zbiorowej, to wgrany program. I tu mo¿na mówiæ o braku wolnej woli, braku mo¿liwo¶ci dzia³ania poza programem.
Chyba, ¿e program zbuntuje siê sam przeciw sobie …  ;D  po samou¶wiadomieniu siê.  ;)
O ile to mo¿liwe.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 18, 2009, 22:57:06
Jack, zaintrygowa³e¶ mnie swoj± ostatni±  wypowiedzi± do tego stopnia,¿e zaopatrzy³em siê w "wyzwolenie " Dymitri Wereszczagina . Ledwo zacz±³em czytaæ, a ju¿ na pierwszych stronach ksi±¿ki szokuj±ca wiadomo¶æ  :
' odpowiemy z tamtej strony. ¦mierci nie ma" .
I dalej na kartach tej ksi±¿ki czytam ".. poprzez energoinformacyjne pole ¶wiadomo¶æ cz³owieka mo¿e odzia³ywaæ na ¶wiat, który go otacza! Ka¿dy z nas mo¿e byæ stwórc± swego w³asnego Wszech¶wiata, tworzyæ dla siebie taki ¶wiat, jaki jest mu potrzebny. Ludzie nie zdaj± sobie sprawy ze swojej mocy i dlatego wegetuj± w znanym tak dobrze, jak w³asna kieszeñ ¶wiecie fizycznym zamiast otworzyæ drzwi do tajemniczego i bezgranicznego prawdziwego ¶wiata. Do ¶wiata, gdzie czekaj± na nich niewyobra¿alne mo¿liwo¶ci. Nie trzeba obwiniaæ sie o to ,ze rozwój naszej energetyki jest zbyt s³aby i niezauwa¿alny, aby móc pretendowaæ do roli stwórcy i zabieraæ siê do zmiany otaczaj±cego nas ¶wiata "

Oto w praktyce chodzi. O wyzbycie siê psychicznej nak³adki pod tytu³em "grzech pierworodny", czy te¿ poczucie winy. Podobne insynuacje  proponuje Nassim Haramein mówi±c w swoim wyk³adzie  " To wy jeste¶cie horyzontem zdarzeñ, ka¿dy jeden cz³owiek jest centrum w³asnego wszech¶wiata i jeste¶my JEDNYM".

Taka bêdzie ta z³ota epoka po wiekach mroku. Pamiêtam ten ciê¿ki klimat strachu lat 80tych, kiedy to nad ludzko¶ci± kr±¿y³o widmo nuklearnej wojny. Ca³a kultura, polityka, filmy i muzyka, by³y tym przesycone. Ludzie uwierzyli, ¿e ich los le¿y w rêkach szalonych polityków i w akcie wielkiej nadziei starali¶my siê wybieraæ m±drzejszych, jak nam siê wydawa³o, polityków - o ile kto¶ decydowa³ siê na udzia³ w ¿yciu politycznym. Wielu kierowa³o siê w stronê anarchizmu, albo "wiecznym" autorytetom takim jak religie. Do dzisiaj jednym ze sztandardowych hase³ Ko¶cio³a jest krzewienie przekonania o stabilno¶ci i niezmienno¶ci ( oraz nieomylno¶ci ) tej Instytucji co ma niby byæ takie atrakcyjne dla wiernych.  I to jest prawda, gdy ludzie poszukuj± przewodników na zewn±trz siebie. Je¶li jednak szukaliby  ich wewn±trz siebie, wówczas zewnêtrzni guru natychmiast strac± zasilanie.
I to w³a¶nie zauwa¿am . ze dzieje siê podskórnym nurtem. Eckhart Tolle napisa³, ¿e czasy, w których ¿yjemy charakteryzuj± siê pewnym (globalnym) paradoksem, gdy¿ sprawy maj± siê coraz lepiej i jednocze¶nie coraz gorzej, z tym, ¿e owo "gorzej' czyni po prostu wiêkszy ha³as wokó³ siebie, st±d jest bardziej widoczne i ³atwiej ulec tej manipulacji.
 Zmiana , któr± obserwujê jest czym¶ najbardziej naturalnym i wykazuje pewn± prawid³owo¶æ. Uczymy siê o tym na lekcji historii ju¿ w podstawówkach. By³o tyle epok , ¶redniowiecze, romantyzm, barok, rewolucja przemys³owa ... po spo³eczeñstwo informacyjne. Dlaczego teraz nie mog³yby nadej¶æ czasy spo³eczeñstwa ¶wiadomego, albo  - energoinformacyjnego ? To ca³kiem naturalny proces i mo¿emy siê tylko cieszyæ z tego, ¿e otwieraj± siê przed nami ca³kiem nowe obszary do odkrycia - ju¿ bez grzechu pierworodnego. Czasy uwarunkowania siê skoñczy³y.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dry007 Pa¼dziernik 18, 2009, 23:10:51
Chcia³bym dodaæ tu jedynie to:
"W domu mego Ojca jest Mieszkañ wiele"
¼ród³o:
http://www.opoka.org.pl/biblioteka/H/HN/1/5wielkanoc-3.html


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 18, 2009, 23:15:17
Cytuj
Eckhart Tolle napisa³, ¿e czasy, w których ¿yjemy charakteryzuj± siê pewnym (globalnym) paradoksem, gdy¿ sprawy maj± siê coraz lepiej i jednocze¶nie coraz gorzej, z tym, ¿e owo "gorzej' czyni po prostu wiêkszy ha³as wokó³ siebie, st±d jest bardziej widoczne i ³atwiej ulec tej manipulacji.
:) dobrze powiedziane


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 18, 2009, 23:27:41
Nassim Haramein uswiadomi³ mi, ¿e cz³owiek jest jakby soczewk±, najwê¿szym punktem klepsydry czasoprzestrzeni. To biologiczna postaæ cz³owieka kumuluje i uwalnia wielowymiarowe pojêcie ¿ycia.
Grzech pierworodny wymy¶lili nam ci, którzy chcieli przek³amaæ odbiór i wynikaj±cy z niego przekaz, ale z tego co widaæ, ¶wiat siê zmienia na lepsze, choæ czasem tego nie widaæ...


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 19, 2009, 14:58:24
Nie widaæ, ale mo¿na POCZUÆ. .. je¶li siê dostroiæ .

I o to chodzi, aby chcieæ TO poczuæ.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Pa¼dziernik 19, 2009, 16:16:50
Jeste¶my KOSMITAMI !!!  ;D Od Bia³ych braci. ;D ;)
Pozdrawiam. 8)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 23, 2009, 07:29:09
Giganci ,Herosi.
Wracaj±c do tematu g³ównego:
Wiele starych przekazów- Biblia, Ksiêga Henocha,Mitologia Grecka, Sumerowie mówi,¿e biali mieszañcy cz³owieka z pierwszej linii byli ogromni i przez to min. s³awni.
Dla normalnego zjadacza chleba  brzmi to do¶c iluzorycznie.Niby czemu tak uro¶li?. Dlaczego  niby byli tacy wielcy.Czy to w ogóle mo¿liwe? .
Okazuje siê, ¿e tak.
W obecnym czasie cz³owiek dopracowa³ siê podobnej metody tworzenia wiêkszych, bardziej miêsnych ras zwierz±t hodowlaych.
                  Jest to tzw. chów  wsobny.Na czym to polega?
Otó¿ chc±c stworzyc now± wielk± rasê stosuje siê pewn± genetyczn±, niezbyt etyczn± sztuczkê.
Hoduje siê dwie oddzielne linie zwierz±t które chce siê  zmieszac.
Obie linie to hodowle kazirodcze . Prowadz±  one oczywi¶cie do powstania do¶c zdegenerowanych osobników, ale w stosunku do drugiej grupy zwierz±t znacznie ró¿ni±cych siê genetycznie.
Na koñcu dwa wytworzone osobniki obu grup krzy¿uje siê,  co prowadzi do powstania nowego "wybuja³ego" zwierzêcia , nowej np. wysoko miêsnej rasy.
Reasumuj±c ró¿nice genetyczne bia³ych przybyszów  i  ludzi  mog³y z powodzeniem doprowadzic do powstania tzw. Gigantów.

To  przyk³adowe fragmenty sesji Lucyny £obos dotycz±ce tego w±tku:
   "W tamtych czasach – Biblia opisuje to w taki sposób, ¿e w niebie by³ bunt Anio³ow. Nie Anio³ów to by³ bunt i nie w niebie, ale by³ to bunt natomiast na Marsie. Na Marsie, na jednej pó³kuli Marsa, bo druga pó³kula by³a ju¿ martwa, martwa z tej katastrofy wcze¶niejszej. Na tej drugiej jeszcze funkcjonowa³o ¿ycie. Na powierzchni ju¿ by³y budowane bazy pod powierzchni±. Byli to pracownicy z planety Nibiru. Kiedy przybywali na Ziemiê po z³oto – bo dopiero z Marsa z³oto by³o transportowane na planetê Nibiru, widzieli ziemskie kobiety, a ¿e nie nale¿eli do ziemskiej rodziny – gdy¿ w ich krwi by³a krew nibiryjska, tote¿ nie by³o takiej zgodno¶ci – powiedzmy – krwi. Bardzo siê podoba³y ziemskie kobiety. Bunt nast±pi³ tak jak powiedzia³em oko³o 4 tys. lat przed Er± Ryby, kiedy to pracownicy na Marsie opu¶cili Marsa i przybyli na Ziemiê po to, ¿eby wybraæ sobie i po¶lubiæ ziemskie kobiety. Tak siê te¿ sta³o. Z tego zwi±zku kobiety te by³y zabrane ponownie na Marsa. Z tego zwi±zku zaczê³y rodziæ siê dzieci. Dzieci – tak zwane Giganty. I to nie tylko cechowalo wysoko¶æ, ale si³a, wygl±d – czasami odra¿aj±cy – i to by³o z³e. To wszystko dzia³o siê przed potopem, potopem Noego, Iwono. Rodzenie siê takich dzieci stwarza³o zagro¿enie dla istot ziemskich, które w porównaniu z tymi gigantami byly jak robaczki. To trzeba by³o zniszczyæ. Wtedy to te¿ zapad³a decyzja o potopie, o potopie Noego, gdzie w tym potopie mieli byæ wyniszczeni i rodzice tych gigantów i same giganty. Ale sta³o siê tak, ¿e pracownicy nibiryjscy wcze¶niej ostrze¿eni przed potopem, opu¶cili Ziemiê uciekaj±c ju¿ na planetê Drugiej Ziemi. W potopie poginê³y w³a¶nie te dzieci – giganty. Kiedy by³a budowana Piramida Cheopsa – te zwi±zki z istotami, z lud¿mi pochodzenia nibiryjskiego by³y – ale ju¿ by³o powiedziane – nie bêdzie z tego zwi±zku dzieci. I dlatego to albo drog± operacyjn± by³o usuwane u kobiety lub u mê¿czyzny, ¿eby nie by³ p³odny, albo te¿ za¿ywane by³y zio³a. Tyle mogê powiedzieæ odno¶nie narodzin dzieci na Ziemi."
Inny fragment sesji z t± sam± istot±:
"Tylko warunkowo przyby³em tutaj Iwono. Trochê siê mylê w tym obliczeniu lat waszych ziemskich. £atwiej by³oby mi obliczaæ te lata nibiryjskie, czyli mojej planety, bo stamt±d pochodzê, Iwono, ni¿ obliczyæ wasze tysi±c lat. Tutaj siê mylê. Je¶li siê pomyli³em o jakie¶ tysi±c lat, to i tak ju¿ nie ma znaczenia. Jeszcze raz przypominam – pytania na które odpowiedzia³em, czasy toczy³y siê przed Potopem, pomiêdzy - po tej tradycyjnej Radzie Bogów, czyli na posiedzeniu Rady Bogów, kiedy to zapada³y decyzje odno¶nie istot ludzkich – po posiedzeniu i przed Potopem – pomiêdzy tymi wydarzeniami w³a¶nie by³y te czasy, kiedy na Ziemi ¿y³y te giganty, których wzrost niekiedy siêga³ do 4 metrów, Iwono. Póki co, nie ujawniê imienia swego, ale cieszê siê ogromnie, ¿e bêdê móg³ czasami zastêpowaæ Enki i rozmawiaæ."



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Pa¼dziernik 23, 2009, 16:14:48
Witaj east
Cytuj
To co obecnie ludzie wyczyniaj±  z genami ( GMO ), jak mieszanie ca³ych sekwencji genów ( na przyk³ad ludzkich, szczurzych z ro¶linnmi  ) jest ju¿ grzechem , czy jeszcze tylko usprawnianiem i zabaw± w hodowcê ?
Mo¿na  przyj±æ wersjê, i¿ jeste¶my hodowcami, których zamiarem jest wyhodowanie po prostu lepszego dla siebie po¿ywienia, a tym samym  -lepszych siebie . Tak mogliby my¶leæ o sobie siewcy ¿ycia dziêki którym jeste¶my homo sapiens.
nie jest to grzech, to zbrodnia zdebilowacialej "nauki" i jej opiekunow, ktorzy realizuja plan wylacznie
dla dobra ludzkosci. Wiadomo o tym niebezpieczenstwie od wiekow, od tysiecy lat. Co robi KK i inne z licencjami od Boga , aby nas przed tym uchronic?
Wyobraz sobie druga LED obok tej Stanby telewizora. Ta druga tez sie pali czerwonym swiatlem. To wizualizacja aktywacji GENU SMIERCI dla tej planety.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 23, 2009, 17:10:53
Witaj Acentaur
Dzia³ania twórców GMO to zbrodnia, jak piszesz, jak wiêc nazwaæ wyhodowany sztucznie organizm ? I co z nim zrobiæ ? Zniszczyæ ? OK, a co zrobiæ z ziarnami naturalnej ro¶liny , która w wyniku krzy¿ówek ju¿ zawiera "gen ¶mierci" ?
Zosta³a ska¿ona . Otrzyma³a "grzech pierworodny". Pytam w kontek¶cie DNA cz³owieka. Je¶li zosta³o ono "ska¿one" , to ile potrzeba czasu, aby sta³o siê czê¶ci± natury, zasymilowa³o siê z jej prawami ?

ps.. nie w³±czam telewizora ju¿ od dawna . Nie czujê takiej potrzeby. :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Pa¼dziernik 23, 2009, 17:52:59
Witaj east
Cytuj
Dzia³ania twórców GMO to zbrodnia, jak piszesz, jak wiêc nazwaæ wyhodowany sztucznie organizm
za to odpowiada etyka (moralnosc pieniadza). Ale nikt nie jest w stanie przewidziec wyniku rakcji lancuchowych  na czlowieku ani teraz ani tymbardziej za iles tam lat. A zmiany naszego materialu
genetycznego to nie tylko chora etyka ale przede wszystkim mozliwa ingerencja w obszary, ktore sprzezone sa bezposrednio ze swiadomoscia.
Cytuj
Pytam w kontek¶cie DNA cz³owieka. Je¶li zosta³o ono "ska¿one" , to ile potrzeba czasu, aby sta³o siê czê¶ci± natury, zasymilowa³o siê z jej prawami ?
z "natura" ta tez modyfikowana zasymiluje sie predko na tyle, aby pierwsze medale wreczono komu trzeba. Zmiany zewnetrzne wyjda po latch, zmiany duchowe...chyba powinienes sam wiedziec.

Na arce Noego znajdowalo sie dokladnie 8 ludzi
Noe, jego zona, trzech synow Noego i ich zony

Rdzen I Ging sklada sie z 8 trigramow
Ojciec Niebo, Matka Ziemia, trzech synow i trzy corki

Wymiary Arki to: 300 Ellen + 50 + 30 +1 + 3 Pietra = 384

Jest to liczba wszystkich Heksagramow ( 6x64) w I Ging

W trzech generacjach zawiera sie caly material genetyczny ludzkosci. Te 3 generacje odpowiadaja
trzem linia Trigrammu oraz kodowi trojkowemu naszego DNS. Te trzy generacje, to razem liczac
1Noe + 3Synow +16Wnukow =20 a to liczba aminokwasow   naszych chromosomach. A dokladniej
1 aminokwas bez centrum optycznego=Noe oraz 19 aminokwasow lewoskretnych.
Takze materia klada sie z 1+19 czystych izotopow. Tylko Beryl jest parzysty(Noe) zas reszta nieparzysta.

pozdrawiam



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 24, 2009, 09:09:18
"Na arce Noego znajdowalo sie dokladnie 8 ludzi"
- to tylko opowie¶c z dawnych lat.
W rzeczywisto¶ci potop prze¿y³o o wiele wiêcej ludzi ró¿nych ras . My¶lê, ¿e na ca³ym ¶wiecie by³o to  co najmniej parê tysiecy.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 24, 2009, 10:36:18

Cytuj
Pytam w kontek¶cie DNA cz³owieka. Je¶li zosta³o ono "ska¿one" , to ile potrzeba czasu, aby sta³o siê czê¶ci± natury, zasymilowa³o siê z jej prawami ?
z "natura" ta tez modyfikowana zasymiluje sie predko na tyle, aby pierwsze medale wreczono komu trzeba. Zmiany zewnetrzne wyjda po latch, zmiany duchowe...chyba powinienes sam wiedziec.
No w³a¶nie nie wiem.
W swoim pytaniu zawar³em tak± nie¶mia³± ideê, ¿e czyste DNA istoty ludzkiej  zosta³a w³a¶nie "ska¿one" obcymi genami. Dokonywano tego nie raz i nie dwa, a ¶wiadcz± o tym poprzedzaj±ce homo sapiens , wymar³e ludzkie gatunki. Dopiero ten obecny ludzki eksperyment pozostawiono w ziemskiej probówce , gdy¿ rokuje jakie¶ nadzieje . Jakie nadzieje ?
Mam takie wewnêtrzne przekonanie, jak wielu tutaj na tym forum ludzi ( jak równie¿ wiêkszo¶æ uczciwie wierz±cych w Boga na przyk³ad ), ¿e oprócz istoty cielesnej, umys³u oraz ego , moj± prawdziw± natur± jest ¶wiadomo¶æ - wolna od ograniczeñ istota ¶wiat³a /dusza.
Dopiero homo sapiens zadawa³ sobie pytanie o to KIM JESTEM i CO JA TU ROBIÊ.
Dlaczego mam to cia³o , które mnie wiêzi ? Chcia³bym tu oddaæ w pe³ni ideê, ¿e grzech pierworodny to zmiksowanie ducha i cia³a, zwi±zanie ich ze sob± na czas ludzkiego ¿ycia. Nad t± kwesti± zastanawia³o siê tak¿e wielu duchowych nauczycieli,a w tym miêdzy innymi Jezus, gdy mówi³ : "Je¶li cia³o powsta³o z powodu ducha, to cud; je¶li duch dla cia³a, to jest cud cudów. Ale dziwiê siê temu: jak tak wielkie bogactwo zamieszka³o w tej nêdzy". i dalej  "(..) Skoro poznacie samych siebie, wtedy bêdziecie poznani i bêdziecie wiedzieæ, ¿e jeste¶cie synami Ojca ¿ywego. Je¶li za¶ nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nêdzy i sami jeste¶cie nêdz±".
Pyta³em o czas asymilacji nowo powsta³ej istoty, a Ty mi odpowiedzia³e¶ "predko na tyle, aby pierwsze medale wreczono komu trzeba ". A je¶li nie chodzi o ¿adne medale, tylko o wykszta³cenie siê nowego organizmu, narodziny kosmicznej cywilizacji ?
Cz³owiek ma dokonaæ odkrycia w³asnej , wewnêtrznej , prawdziwej istoty, wydobycia jej z wewnêtrznych mroków, aby sta³a siê ¶wiat³em i dokona³a samo-przemiany .  Jeste¶my zupe³nie now± ras±, ludzk± ras± - po raz kolejny obdarzon± woln± wol±. Mo¿liwe, ¿e ostatnim z serii eksperymentów na Ziemi, po poprzednich pora¿kach ( potop, zniszczenie Atlantydy ).


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: frosk24 Pa¼dziernik 24, 2009, 12:18:42
Na arce Noego znajdowalo sie dokladnie 8 ludzi
Noe, jego zona, trzech synow Noego i ich zony

Rdzen I Ging sklada sie z 8 trigramow
Ojciec Niebo, Matka Ziemia, trzech synow i trzy corki



je¿eli potop zabi³ wszystkich i zosta³o tylko ów 8 ludzi to do odrodzenia gatunku ludzkiego znowu musia³o doj¶æ do kazirodztwa a prawda jest ¿e ten potop by³ tylko w pewnym regionie ¶wiata o ile wogule siê wydarzy³


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Pa¼dziernik 24, 2009, 14:40:04
Witam wszystkich,
swiat materialny to odzwierciedlenie mysli naszego myslacego ducha. O jakosci tego swiata decyduje
dojrzalosc twego ducha. Im bardziej rzadza nami dogmy, bezmyslnie powtarzane cudze mysli tym
koslawy ten swiat. Czyli permanentnie realizuja sie sie nasze wlasne proroctwa. Jesli w tym swiecie
szukamy recept i rozwiazan to szybko da sie zauwazyc, ze tylko te , ktore wylacznie nas dotycza
spelniaja sie najlepiej. Cala reszta to ocean paradoksow, sprzecznych teorii, dualizmow. Choc jak sie
przyjrzec to z tego oceanu jeszcze wystaja jak twarde skaly mitologie, swiete ksiegi i na koncu gwiazdy.
Cytuj
"Je¶li cia³o powsta³o z powodu ducha, to cud; je¶li duch dla cia³a, to jest cud cudów. Ale dziwiê siê temu: jak tak wielkie bogactwo zamieszka³o w tej nêdzy". i dalej  "(..) Skoro poznacie samych siebie, wtedy bêdziecie poznani i bêdziecie wiedzieæ, ¿e jeste¶cie synami Ojca ¿ywego. Je¶li za¶ nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nêdzy i sami jeste¶cie nêdz±".
i tu jest to powiedziane. Dodam tylko, ze cud cudow nie istnieje.  :)
Poniewaz duch przekonany jeszcze jest w prawdziwosc materii ktora permananetnie stwarza, to
ta materia jest z nim sprzezona dodatnio. To wyznacza granice egzystencji tej materii, bo ona
nieuchronnie prowadzi do kolapsu a potem do kolejnego cyklu.
Jesli zajrzec na fora naukowe na calym swiecie to dokladnie widac nastepujacy obraz. Mimo ilosciowego postepu wynikajacego z doswiadczenia jest calkowity zastoj jakosciowy. Nikt nie wie
co to jest masa, foton, atom, magnetyzm, promieniotworczosc, proznia, swiadomosc.......istnieja tysiace teorii
oraz miliony faktow doswiadczalnych.
Cytuj
Pyta³em o czas asymilacji nowo powsta³ej istoty, a Ty mi odpowiedzia³e¶ "predko na tyle, aby pierwsze medale wreczono komu trzeba ". A je¶li nie chodzi o ¿adne medale, tylko o wykszta³cenie siê nowego organizmu, narodziny kosmicznej cywilizacji ?
Pewnie kolejny raz, matka Ziemia przyjmie do siebie te marne prochy po kolejnych idiotach.

Cytuj
je¿eli potop zabi³ wszystkich i zosta³o tylko ów 8 ludzi to do odrodzenia gatunku ludzkiego znowu musia³o doj¶æ do kazirodztwa a prawda jest ¿e ten potop by³ tylko w pewnym regionie ¶wiata o ile wogule siê wydarzy³
do arcyciekawych wnioskow mozna dojsc przekladajac biblie czy mitologie jak 1:1 tylko, ze jest to
wylacznie intelektualny smiec. Jakie narzedzia taki wynik. frosk24 bez urazy, to tylko tak ogolnie.
pozdrawiam



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: frosk24 Pa¼dziernik 24, 2009, 19:46:55
ja siê wcale nie obra¿am jak pisa³em wy¿ej chyba zabiorê siê do napisania czego¶ o religii i biblii ale muszê przerzuciæ kupê materia³u


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Pa¼dziernik 24, 2009, 21:32:27
Witaj frosk24
Cytuj
ja siê wcale nie obra¿am jak pisa³em wy¿ej chyba zabiorê siê do napisania czego¶ o religii i biblii ale muszê przerzuciæ kupê materia³u
no to masz piatke!  ;D gdy bedziesz przekopywal te materialy pamietaj, ze bylo juz paru przed Toba.
A wiec gdy tylko przyjdzie Ci do glowy jakas zwariowana mysl, natychmiast uczep sie jej i postaraj
dalej rozwinac. Powodzenia.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 25, 2009, 08:30:13
"Chcia³bym tu oddaæ w pe³ni ideê, ¿e grzech pierworodny to zmiksowanie ducha i cia³a, zwi±zanie ich ze sob± na czas ludzkiego ¿ycia"

 Drogi East'cie,
 to zmiksowanie cia³a i ducha   ma miejsce przy narodzinach czegokolwiek ¿ywego .
Grzech pierworodny, o którym siê rozpisujê, czyli powstanie rasy bia³ej naj³atwiej moim zdaniem wyja¶nic prostym jêzykiem Wereszczagina.
Powolnie i stopniowo rozwijaj±ce siê m³ode duchy ludzkie my¶liwych-zbieraczy otrzyma³y nagle, nowe za szybkie  do  swoich mo¿liwo¶ci samochody  ( cia³a z za dobrym mózgiem).
Te samochody by³y jednak  trochê za szybkie co grozi³o rych³ym zniszczeniem toru treningowego (planety).
Dlatego postanowiono nieco zmniejszc moc tych nowych samochodów  poprzez z³e paliwo (zbo¿a glutenowe) i doprowadzac do wiêkszej ilo¶ci mniejszych  i mniej gro¿nych wypadków (wojenek)  poprzez pomieszanie jêzyków.
Po tych niezbêdnych zmianach nowe bia³e samochody sta³y siê ca³kiem dobre do treningu m³odych jeszcze niedorozwiniêtych dusz, choc z góry wiadomo by³o, ¿e tylko pewien procent m³odych kierowców wykorzysta owe samochody we w³a¶ciwym celu i bêdzie systematycznie podnosic swoje kwalifikacje.
Od razu widac by³o jednak, ¿e wielu m³odych kierowców  zajmie siê tylko rywalizacj±, wy¶cigami  i wielokrotnym rozbijaniem samochodów raz po raz (reinkrnacja) nie ucz±c siê przy tym niczego konkretnego.
Wiedziano jednak ju¿ wtedy ¿e w 2012 roku nast±pi oczyszczenie ziarna od plew, dlatego warunkowo zdecydowano siê na ten eksperyment trenningowy dla m³odocianych kierowców z planety Ziemia.
Tak naprawdê (plan dla Ziemii sprzed grzechu pierwododnego) mia³ byc zupe³nie inny.
M³odzi kierowcy z toru Ziemia mieli byc w ca³o¶ci przeniesieni na inny, najpewniej podwodny tor treningowy (wodn± planetê), bo takich torów jest najwiêcej (75% wszystkich ¿ywych planet). Dalsze treningi mieli odbywac przy pomocy ma³ych ³ódek podwodnych.
Tor treninngowy Ziemia mia³byc natomiast oddany dla bardziej zaawansowanych kierowców (Syriusz B)
To by³o racjonalne dzia³anie poniewa¿ okres u¿ytkowania  dotychczasowego  toru  kierowców z Syriusza koñczy³ siê.
I wtedy sta³o siê to co wiemy- grzech pierworodny. Kierowcy z Ziemii dorwali siê do nowych bia³ych samochodów.By³y to ca³kiem szybkie i niebezpieczne sk³adaki.
M³odzi zaczêli szybko siê uczyc i kilku Starych Kierowców od dawna je¿dz±cych na bia³ych superbolidach z mi³o¶ci± spojrza³a na swych m³odych  na¶ladowców z Ziemii.
Czê¶c m³odych Ziemian pokaza³a ,¿e maj± spory talent, dlatego Starzy Kierowcy poprosili Miêdzygalaktyczny Zwi±zek Motorowy o dalsze treningi dla ziemskich kierowców i nie umieszczanie ich w ³odziach podwodnych.
Zarz±d zwi±zku motorowego ustali³ - OK  niech je¿dz± do 2012 roku
Potem dokonamy podzia³u. Tych co daj±  nadziejê na bycie dobrymi kierowcami   zostawimy na Ziemii i bêd± trenowac razem z Syriuszem B,a resztê wsadzimy do ³ódek podwodnych, bo do treningu na kierowcê sportowego siê nie nadaj±.
Tym m³odym co maj± talent damy nowe szybsze bolidy, które od lat przygotowuje Syriusz B.
Choc bazuj± na p³ycie pod³ogowej starych, ziemskich bia³ych bolidów (DNA), s±  o wiele lepsze i szybsze (IQ 300, pe³na zdolno¶c do telepatii). Te nowe bolidy bêd± docelowo (w d³u¿szej perspektywie czasowej) podstawowym narzêdziem trenningowym dla obydwu grup kierowców (  zdolni Ziemianie i Syriusz B)  na planecie Ziemia.

O nowych bolidach mo¿na poczytac na www.zetatalk.com
    To tzw. hybrid program.

 
 



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 25, 2009, 11:31:16
hehe , motoryzacyjne porównania na pewno przemówi± do wyobra¼ni wielu ludzi lepiej ni¿ naukowy be³kot o DNA.
Podoba mi siê taki punkt widzenia.
Osobi¶cie zmodyfikowa³bym nieco ten wywód. Te nowe superbolidy ju¿ nie s± bia³e. Ca³e zespo³y kierowców z ró¿nych kontynentów wymienia³y siê czê¶ciami tak, ¿e powstawa³y coraz to bardziej "kolorowe" bolidy. Pomimo niewielkich ró¿nic  wszystkie one maj± tê sam± blokadê . Chocia¿ s± superszybkie to wykorzystuj± jedynie  3% wszystkich swoich mo¿liwo¶ci ( zablokowane DNA ). Czas nauki dla kierowców/dusz dobiega koñca. Wkrótce rozpocznie siê prawdziwa jazda. ¦wiadomi kierowcy bêd± ostro¿nie testowaæ nowe, odblokowane mo¿liwo¶ci swoich bolidów, za¶ nie¶wiadomi wcisn± gaz do dechy zabijaj±c siê na pierwszym lepszym zakrêcie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 25, 2009, 20:53:21
Na szczescie plany Syriuszan B rozwialy sie w pyl i sami juz utracili mozliwosc "jazdy " swoimi bolidami na ziemi.
Ludzie na ziemi otrzymaja nowe "samochody" ale nie z projektu Syriuszan B , tylko z projektu Stworcy.
Tego juz sie zmienic nie da, czy ktos chce czy nie.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 26, 2009, 07:04:17
"plany Syriuszan B rozwialy sie w pyl i sami juz utracili mozliwosc "jazdy " swoimi bolidami na ziemi"
Co¶ mi siê wydaje Kiaro, ¿e nie jest to takie pewne.
Osobi¶cie my¶lê, ¿e co najmniej pewna czê¶c kierowców z Syriusza trafi tutaj na pewno po 2012, chocby za swój wk³ad w produkcjê nowego bolidu (hybrydy ludzkiej) przeznaczonego  do trenningu na torze Ziemia w nowej erze .
Ju¿ teraz niektórzy Syriuszanie je¿dz± na naszych sk³adakach (np. Putin)

Wydaje siê jednak, ¿e o  liczbie kierowców z Syriusza zadecyduje ilo¶c ziemskich kierowców,  posiadaj±cych dyplom ukoñczenia podstawowego kursu jazdy.

"Te nowe superbolidy ju¿ nie s± bia³e. Ca³e zespo³y kierowców z ró¿nych kontynentów wymienia³y siê czê¶ciami tak, ¿e powstawa³y coraz to bardziej "kolorowe" bolidy. Pomimo niewielkich ró¿nic  wszystkie one maj± tê sam± blokadê . Chocia¿ s± superszybkie to wykorzystuj± jedynie  3% wszystkich swoich mo¿liwo¶ci ( zablokowane DNA )"
East
Piszesz oczywi¶cie nie o superbolidach, a o nielegalnych sk³adakach, które rzeczywi¶cie s± teraz  po 12 tysi±cach lat produkcji i eksploatacji niemal we wszystkich odcieniach têczy.
Mo¿liwo¶ci sk³adaka s± rzeczywi¶cie du¿e i w wiêkszo¶ci prawie niewykorzystywane. Tylko niektórzy ziemscy kierowcy posiedli umiejêtno¶c jazdy po innych wymiarach co jest mo¿liwe nawet niezbyt dobrze skonfigurowanym napêdzie bia³ego lub lekko podkolorownego sk³adaka. Wymaga to jednak treningu specjalnych technik eksploatacji, jak. np DEIR  p. Wereszczagina.
Superbolidy to inna bajka. Pog³oski mówi± , ¿e Syriusz B od dawna je tworzy - st±d tyle tzw. wziêc przez obcych na ca³ym ziemskim globie.
Te nowe bolidy maj± podobno super parametry. Z chêci± bym siê takim przjecha³, choc wiem, ¿e jak na moje obecne umiejetno¶ci jest jeszcze trochê za szybki.
Choc kto wie. Mo¿e jakbym nie wciska³ od razu calego gazu do dechy na pierwszej jedzie to bym siê tak szybko nie rozbi³.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 26, 2009, 10:02:00
Witaj Jacek.

Wiem dokladnie o czym pisze , znam osobiscie jeden "prototyp " zenski i historie jego uszlachetniania na ziemi. Wiem co sie tam robi i w jaki sposob, okrucienstwo , okrucienstwo i jeszcze raz okrucienstwo.

Widzisz te doskonale bolidy moga byc uzywane tylko i wylacznie w okreslonych parametrach ziemskich.
Nasze przejscie w 4 wymiar rozklada je na pierwiastki i elemety i to doslownie.
Nie uzyskali pierwowzoru DNA , z ktorego tworzy sie energetycznie wytrzymale bolidy. Z tego ktore maja juz sie nie da, to kolejna kopia z kopi, czas trwalosci minol.
Nic nie pomoze wchodzenie w wysoka wibracje 4 wymiaru rozpuszcza spoiwa 3, to tak jak bys chcial lody upiec.Mozna zrobic super , hiper lody , ale w piekarniku juz po nich.Ale to ich problem , nie mozna niewolic ludzi.
Te wszystkie elemety tlumacza Wam dobitnie dlaczego niektore Byty za wszelka cene chca powstrzymac proces podnoszacej sie wibracji Ziemi i Ludzi i wlaczyc jakies energetyczne zabezpieczenia, ktore otocza nas energia odbijajaca strumien energii Boskiej podnoszacy wibracje Ziemi i Ludzi.
Bo dla nich to kataklizm konczacy ich zycie i wladze na ziemi nad LUDZKOSCIA.
Nie moga zyc w wyzszej czestotliwosci i robili i robia wszystko by ja powstrzymac.

Nie pomoga super bolidy , nie przejda w wyzszy wymiar, teraz energia zasilajaca je to czakra serca , u nich to splot sloneczny. A one nie osiadaja czakry serca, nie ma juz miejsca zasilania.

Cala zabawa roznych " naukowych poszukiwan" ludzi trudniacych sie sw. geometria polegala na stworzeniu idealnej energetycznej kopi nowego bolidu na podstawie badania parametrow PRAWDZIEWGO CIALA LUDZKIEGO Z BOSKIM DNA i jego wszystkich energetycznych zachowan, chodzilo o stworzenie takiej idealnej kopi dla Syriusza B.

Niestety nie wiele to dalo , bo ci "wspaniali poszukiwacze" typu Winter nie dostali sie do czakry serca , nie otworzyli dostepu do niej a tam jest depozyt wiedzy calkowitej o stworzeniu w materji.
Na wszystko jest odpowiedni czas ( ustawienie planet wzgledem Gwiazdy Jasnej) , czas mija zaczyna sie inny etap.
Prototypy zostaly , ale zaczely sie juz sypac, nie da sie ich reanimowac , bo zwyczajnie brak czesci zamiennych o parametrach wytrzymujacych nowe warunki energetyczne.

Kiara :) :) :)


ps, Czy bedzie nowy bolid? Tak on juz jest , ale tylko i wylacznie dla CZLOWIEKA Z BOSKA SEKWECJA DNA, bo zasilanie , polaczenie z energia jest wylacznie przez czakre serca.
Po roku 2012 spadna " maski ochronne" z tych starych wersji i ukaze nam sie nowa.
Na ktora ludzkosc pracowala wieloscia swoich wcielen przez eony lat ziemskich.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Pa¼dziernik 26, 2009, 10:18:25
O kogo moje oczy widz±. Cze¶æ Kiara ;D

No ja te¿ s³ysza³em du¿o o bolidach szczególnie Formu³y 1...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 26, 2009, 22:36:01
O kogo moje oczy widz±. Cze¶æ Kiara ;D

No ja te¿ s³ysza³em du¿o o bolidach szczególnie Formu³y 1...


Czesc! Tak szybko zwiales poprzednio ze nie zdazylam Ci odpisac na ostatnie P.W.
Ach z tymi bolidami caly czas sie scigaja , i co? Leca z toru jeden za drugim..... ;) :)


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 26, 2009, 23:18:25
jack, dziêki Tobie ¶ci±gn±³em  sobie DEIR I Wereszczagina .Ten cz³owiek to  nie twórca bolidów. To pirat heheh  ;)

Piszesz: "Tylko niektórzy ziemscy kierowcy posiedli umiejêtno¶c jazdy po innych wymiarach co jest mo¿liwe nawet niezbyt dobrze skonfigurowanym napêdzie bia³ego lub lekko podkolorownego sk³adaka. Wymaga to jednak treningu specjalnych technik eksploatacji, jak. np DEIR  p. Wereszczagina."

Wed³ug  mnie to dopiero  pocz±tek


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 26, 2009, 23:33:32
Rosjanie "æwicz±" Wiereszczagina od wielu lat, ciekawe, ¿e nikt go nigdy nie widzia³ i choæ ksi±¿eczki s± przednie, to wydaje mi siê, ¿e pracuje nad nimi ca³y sztab ludzi. Przyjechali do Warszawy i bardzo szybko wyjechali, ci±gnie siê za nimi jaki¶ smród. Nie rozumiem o co posz³o, ale wiem ¿e dysponuj± i u¿ywaj± potê¿nej broni magicznej. Po tym wszystkim mam pewien dystans do ca³ej tej literatury, ale w wielu momentach bardzo mnie zainspirowali.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Pa¼dziernik 27, 2009, 00:39:05

Niestety nie wiele to dalo , bo ci "wspaniali poszukiwacze" typu Winter nie dostali sie do czakry serca , nie otworzyli dostepu do niej a tam jest depozyt wiedzy calkowitej o stworzeniu w materji.

Winter i Haramain maj± ponoæ byæ w Polsce w 2010 roku.
Czy bêdziesz na tym spotkaniu, aby powiedzieæ im wprost co my¶lisz i  czujesz ?
Ps.
Zmiana czêstotliwo¶ci energii, czyli tzw. ''przej¶cie na wy¿szy wymiar'' wi±¿e siê z rozk³adem dos³ownie wszystkiego co sztuczne, czyli nie-naturalne.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 27, 2009, 07:47:29
Jezeli bede w tym czasie w Polsce Winterowi powiem to wprost w oczy  , tak oczywiscie ze tak.

Natomiast o Harmain paktycznie nie wiem nic nie moge dyskutowac o jego pracy tak jak o pracy Wintera.


Kiara :) :)

ps. east jak sie wplaczesz w Deir  Wereszczagina , bedzie Ci bardzo ciezko z tego wyjsc, badz ostrozny.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 27, 2009, 08:15:55
Kiaro,
Je¿eli mo¿esz to napisz co¶ wiêcej o Wereszczaginie.
Co do poprzednich postów.
 To mi³o s³yszec, ¿e nasze bia³e lub lekko podkolorowne sk³adaki, maj± w sobie jakie¶ tajne czê¶ci  (generatory mi³o¶ci), których Syriusz B nie potrafi  skopiowac.
Mimo wszystko jeszcze dlugo mo¿emy je¼dzic w tym co mamy obecnie, zanim opanujemy wszystkie tricki konieczne do przej¶cia na wy¿szy level.
Co do Wintera, to rzeczywi¶cie chyba mu ¼le z oczu patrzy.
East
Poza trenningiem nowych technik jazdy, pewnie dostrzegasz tak¿e potencjalne korzy¶ci p³ynace ze stosowania najlepszej klasy paliwa.
Tu tkwi± du¿e rezerwy.
Nasycone kwasy t³uszczowe o d³ugich ³añcuchach s± podobno 40 razy lepszym paliwem od powszechnie stosowanej przez Homo sapiens glukozy.
wêglowodany-mokry wêgiel
t³uszcz nasycony- wêglowodory- paliwo wysokiej klasy.
Ju¿ "staro¿ytni" Polacy zauwa¿yli, ¿e jak kto¶ t³usto je, to ma olej w g³owie.
Polecam pozycjê:
http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13
   


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 27, 2009, 22:22:17
Deir poczytujê sobie od czasu do czasu, ale tylko czê¶æ Isz± na razie. Kiaro, je¶li jest to manipulacja to jest ona bardzo sprytna i na razie zawoalowana ( jestem dopiero na 50 tej stronie ). Wiele æwiczeñ , które tam proponuj± na przyk³ad na poczucie w³asnego subtelnego cia³a energetycznego jest ogólnie dostêpna w innych ¼ród³ach - ¿adne rewelacje jak dot±d.  Do¶æ inspiruj±ce s±  techniki , dziêki którym mo¿na siê obroniæ przed psychomanipulacj±.
 Co ciekawe, Wereszczagin mówi du¿o o Dalszym Polu Energoinformacyjnym, dostêpnym dla ka¿dego, którego czêsci± jeste¶my my sami. Przypomina mi to niektóre przekazy religijne gdzie  mówi siê o Bogu (DEIR) i dzieciach Bo¿ych, ale jest to tym samym.
Wiem jedno - gotowych recept nie ma. Wszystko jest dostêpne wewn±trz mnie samego i tylko ja sam wiem, jak tam siê dostaæ. Gdyby by³o inaczej to ju¿ od dawna ¿adne Przebudzenie siê nie by³oby mo¿liwe.

JACK ciekawie piszesz o tych kwasach t³uszczowych :) T³uszczyk jest wiêc cool i wraca do ³ask ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 28, 2009, 07:02:41
A propos t³uszczów nasyconych (bez wi±zan podwójnych pomiêdzy atomami wêgla), bo to one maj±  byc teraz cacy.
Nienasycone musi utylizowac w±troba, co ju¿ nie jest takie dobre.
W "¯yciu bez pieczywa" dr Lutza  napisano co¶ w tym stylu- pierwsze co zauwa¿ymy badaj±c wnêtrze mitochondrium komórkowego, to to ¿e zosta³o ono zaprojektowane by spalac t³uszcz.
A mitochondria to nasze g³ówne elektrownie. S± praktycznie w ka¿dej komórce.
Co do Wereszczagina
Co by nie mówic DEIR to techniki stworzone przez wojskowych, tak¿e do ataku.
(has³o z ok³adki I czê¶ci - Broñ psychotroniczna, tajemnica wojskowych badañ na Syberii)
 Autor na ka¿dym kroku przestrzega jednak, aby nie wykorzystywac tego w z³ym celu.
Praktycznie pominiêty  jest tu  temat  mi³o¶ci bezwarunkowej. Nie pokazano struktury i funkcjonowania wy¿szych wymiarów. Autor kilka razy zaznacza, ¿e jaki¶ tam aspekt wiedzy z premedytacj± pomin±³. Wygl±da to jak przyspieszony kurs pocz±tkowy dla ateistów z by³ego bloku wschodniego. Mimo wszystko znacz±cy kurs.

 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 28, 2009, 08:07:49
Jack,
masz racjê, je¶li bierzemy pod uwagê brak duchowego zaanga¿owania (w pocz±tkowej fazie)w wojskowych eksperymentach, to szybko zauwa¿ymy konsekwencje tych dzia³añ. Wielu z tych pionierów skoñczy³o w wariatkowie, wielu zginê³o bez wie¶ci, ale trzon informacji poszed³ dalej i toruje sobie drogê w spo³eczeñstwie. Niew±tpliwie jest to broñ, narzêdzie dla bardzo zdyscyplinowanych i m±drych ludzi, bardziej niebezpieczna ni¿ brzytwa.

Kwasy omega 3 to, najwy¿szej jako¶ci paliwo dla naszych komórek.
http://www.olejlniany.zdrowe-produkty.pl/index.php?go=wyklady-drbudwig4


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 28, 2009, 11:06:20
DEIR  rzeczywi¶cie mo¿e staæ siê superbroni±. U¿yta w celu niszczenia bêdzie znacznie gorsza ni¿ cokolwiek mo¿na do tej pory by³o sobie wyobraziæ. I niekoniecznie u¿yta w celach militarnych. W pierwszej czê¶ci Wereszczagin wspomina , ¿e wielu ludzi , polityków, ale nie tylko - LUDZI Z TELEWIZJI - jak o nich pisze, pobiera³o nauki, ale poprzestawali tylko na czê¶ci dotycz±cej manipulacji. Mo¿na spokojnie za³o¿yæ, ze dzisiejsza telewizja jest narzêdziem poprzez które broñ MASOWEJ KONTROLI ( tak bym j± nazwa³ ) jest w tej chwili powszechnie stosowana i ci±gle siê j± ulepsza (obraz High Definition , "lepsze" telewizory) .
Niektórzy wysnuli by wiêc wniosek, ¿e nale¿a³oby siê zaopatrzyæ w tê wiedzê, aby móc siê skutecznie broniæ przed manipulacj±. I zaprowadzi nas to do sytuacji w której teraz znajduje siê spo³eczeñstwo USA, gdzie ka¿dy mo¿e kupiæ sobie karabin szturmowy do obrony przed nadpodbudliwym s±siadem. St±d ju¿ kroczek do ¿ycia w strachu, wci±¿ na granicy cienkiej , czerwonej linii.
I nadal zasilamy nasz grzech pierworodny.

Przy ca³ym podziwie dla DEIR , utwierdza mnie to w przekonaniu ,¿e ju¿ od dawna, od dziecka, jeste¶my wyposa¿eni w osobistych ochroniarzy, którzy zawodowo MOG¡ zaj±æ siê naszym bezpieczeñstwem, a nawet pomoc± w innych sferach ¿ycia. Wszystko co musimy zrobiæ to ¦WIADOMIE ich - nasze Anio³y - przywo³aæ i poprosiæ o pomoc w ochronie.
Niektórzy mog± u¶miechaæ siê teraz pod nosem. Eech, znowu te anio³y, bajki, z których east nie wyrós³ do tej pory.

Mo¿liwe, lecz w moim przekonaniu  prawdziwa rzeczywisto¶æ przerasta najpiêkniejsze fantazje.

Pisa³em wcze¶niej o tym, ¿e tylko ja sam znam klucz do swojego prawdziwego ¶wiata. Nie do koñca jest to prawda. Nie zna go moje ego, nie zna go umys³, którego u¿ywam, chocia¿ oba nas³uchuj± uwa¿nie ( a kto ich uwa¿nie nas³uchuje ?) ... zna go tylko moja prawdziwa istota i wierzê, ¿e ujawni, kiedy reszta mnie bêdzie ¶wiadomie  gotowa.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Pa¼dziernik 28, 2009, 15:07:17
Ka¿dy ma swojego "OCHRONIARZA" ;D, ci z wiekszym do¶wiadczeniem na polu reinkarnacji maj± naprawdê dobrych.
Do¶wiadczeni galaktyczni podró¿nicy s± powiadamiani wcze¶niej o mo¿liwych zagro¿eniach, wypychani z niebezpiecznych rejonów poprzez "przypadkowe" zdarzenia.

U¶miecham siê pod nosem, kiedy widzê jak east widzi wiêcej ni¿ inni ;)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 28, 2009, 23:33:27
Cytuj
Mo¿liwe, lecz w moim przekonaniu  prawdziwa rzeczywisto¶æ przerasta najpiêkniejsze fantazje.
jak i w moim do¶wiadczeniu.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Pa¼dziernik 29, 2009, 08:04:49
Ostatnio te¿ ci±gle zdarzaj± mi siê jakie¶ "przypadki". Niektóre naprawdê niesamowite.
 Gdy  przeanalizowa³em swoj± przsz³o¶c, to okaza³o siê, ¿e tak naprawde od samego poczatku tak by³o.
Do my¶lenia zmusi³a mnie min. ksia¿ka, prawdziwego eksperta od tych spraw, Rudolfa Steinera pt."Duchowi przewodnicy cz³owieka"
http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/product_info.php?cPath=27&products_id=68


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Listopad 03, 2009, 09:59:03
Wszystko o diecie przenios³em tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=564.0


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Luty 16, 2010, 09:11:35
Prawda o pochodzeniu Homo sapiens zaczyna powoli przebijac siê  do ludzi.

Temat ten podj±³ portal :nibiru.pl 

http://www.nibiru.pl/inne/69-czy-ludzie-pochodza-od-naczelnych.html


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Luty 16, 2010, 10:39:25
Prawda o pochodzeniu Homo sapiens zaczyna powoli przebijac się  do ludzi.

Temat ten podjął portal :nibiru.pl 

http://www.nibiru.pl/inne/69-czy-ludzie-pochodza-od-naczelnych.html


ciekawe i wielce prawdopodobne,
powoli zebrane elementy układanki pozwalają zobaczyć cały obraz początków historii człowieka na ziemi..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Luty 16, 2010, 11:06:27
Cytuj
ciekawe i wielce prawdopodobne,
powoli zebrane elementy uk³adanki pozwalaj± zobaczyæ ca³y obraz pocz±tków historii cz³owieka na ziemi..

Songo1970 :) ja juz jestem przekonana ¿e tak by³o !! JACK od dawna nas z tym oswaja³ .Najpierw prawie wszyscy siê z tego smiali,ale teraz chyba juz nikomu nie jest do ¶miechu.No mo¿e prawie nikomu ;)


Tytu³: Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 16, 2010, 09:06:34
Piêkne :D  !!! przypuszczam Janusz ¿e to nie tylko mit,ale trochê prawdy....hm jak nie ca³a prawda  :o  Bardzo podobna do mitów Sumerów i Enki ,który te¿ stan±³ w obronie ludzi .

Nie ludzi , tylko "syntetykow" swojego eksperymetu energetyczno-genetycznego bronil nasz drogi Enki. A tak naprawde swoich niewolnikow , ktorzy pracowali dla niego.
Wlasnie z tymi  istotami "synowie Stworcy" , czyli ci ktorzy niesli Iskre Boza - Dusze mieli  nie miec dzieci , by nie laczyc tych dwoch DNA , gdyz takie polaczenie tworzy hybryde genetyczna z wadami genetycznymi ( mnustwem roznych chorob) , a co jeszcze gorsze takie cialo fizyczne posiada ograniczone mozliwosci ewolucyjne ( ewolucja duchowa i rozwiniecie mozliwosci paranormalnych). Zwyczajnie odbiera ludziom te mozliwosci przez zamkniete helisy.
Tak wiec ta "obrona" byla tylko aktem utrzymania niewolnikow Enkiego , ktorzy poprzez nie moc rozwojowa obnizali wibracje ziemi , blokowali ludzkosc w rozwoju.

A czy nasz drogi Enki powiedzial kim sa owi ludzie? Dlaczego Enlil byl przeciwny takim eksperymetom?
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne. Jednak trzeba to wiedziec iz sa one w duzej mierze dzielem Enki i jeg grupy.

Jezeli nie mozna odebrac Ludziom wolnej woli  ( bo jest darem Stworcy), to trzeba poszukac wybiegu , ktory ja ograniczy.

Jak ograniczyc wolna wole Czlowieka , ktory bedzie dazyl do wlasnego rozwoju by stac sie rownym grupie "wybrancow"?

Zwyczajnie stworzyc na drodze doswiadczen cialo materialne ( wechikul dla duszy) , ktore bedzie posiadalo bardzo ograniczone mozliwosci duchowego rozwoju , doprowadzic by wiekszosc wcielajacych sie dusz nie mialo mozliwosci wcielania sie w ciala o pierwotnych DNA ( i tu mamy holokaust , oraz wojny na terenach gdzie zyly rody niosace pierotne DNA) , wprowadzenie ( styl zycia , nakazy religijne) posiadania duzej ilosci dzieci.Czyli zwiekszanie planowe ilosci ludzi z DNA stworzonym eksperymetalnie , tym ograniczonym i efekt w ciagu tysiacleci gotowy.
Acha jeszcze Dekalog z nakazami i zakazami Boga , ktore ludzie stosuja z milosci do niego , przyjmujac jako wlasne dobro , wiec z wolnej woli sami sie ograniczaja i pilnuja pilnie zeby inni rowniez to czynili.

Czego jeszcze potrzeba? Przeciez ludzie maja wolna wole , nikt im jej nie zabral , a ze sami dokonuja takich wyborow? No coz? Od czego maja rozum i serce? Ich sprawa ich wybory , no i niby wszystko OK. Ale czy naprawde? Czy nie jest to perfidia Enkiego i jego grupy , ktora podstepnie doprowadzila do takiego stanu?
Jakie byly intecje  jedo dzialan? Na jaki efekt nastawione?

Stworcy nie da sie oszukac , On wszystko widzi i nie tak jak ludzie przez jedno krotkie zycie , ktore nie ogarnia caloksztaltu zdarzen.
My mamy do dyspozycji ksiazki z informacja niepradziwa , napisana ta bysmy wierzyli tekstowi , artefakty przygotowane wczesniej na obecny czas i manipulacje na wszelkich mozliwych poziomach. Enki mial mnustwo czasu zeby to wszystko przygotowac , czlowiek jedno krotkie zycie zeby to odkryc i poznac.
Czasami sie udaje czasami nie , a nawet jak tak , to wieszosc ( bo jest juz duza , bardzo duza wiekszosc ludzi) z DNA zmanipulowanym zaprzecza tym odkryciom , walczy z ujawniana prawda. Dlaczego?

Bo nie sa w stanie odczowac i myslec jak ci , ktorzy posiadaja DNA pierwotne , bo maja "wgrany program" cel zycia -plan przedurodzeniowy , by temu zaprzeczac i zwalczac , bo czuja inaczej , sa sterowani ( przez podswiadomosc swoja) , wywolywana jest w nich agresja , ktora blokuje zmiany w kierunku pozytywu.
Mozna wiele dodac , bardzo wiele tego co nawyczynial nasz drogi Enki piastujac role opiekuna Ziemi. Na szczescie to juz koniec Jego kariery w tej dziedzinie , i to bezpowrotny koniec.
Kto wiec przemawia na sesjach w Jego imieniu? Przecize przestrzen z ktorej On pochodzi stwierdzila iz " imiona nie sa dla nich istotnoscia" , wiec kazdy kto chce moze powiedziec iz nazywa sie Samuel- Enki i mowic co mu slina na jezyk przyniesie... , niestety ale tak.

Czy , zatem Enki stanol w obronie Ludzi tak naprawde? Czy stanol przeciw nim?

Na to pytanie niech sobie kazdy odpowie sam.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Czerwiec 16, 2010, 10:19:45
Ale¿ Kiaru¶ :D ja tylko skomentowa³am obraz i mit  :o a ty wytoczy³a¶ ciê¿kie dzia³a ,to co napisa³a¶ nie nadaje siê do tego tematu ,a raczej powinno znale¼æ siê tu  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0  to jest odpowiedni w±tek :D

ps: co mia³a¶ na mysli pisz±c cyt:
Cytuj
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne.
Czy to znaczy ¿e ty nie nalezysz do nas ludzi -hybryd ?  :o :o :o Sorry ale pytanie nasunê³o mi siê samo i nie pisze tego z³osliwie :D

edit; proszê moderatora tego dzia³u o przesuniêcie tych postów w odpowiednie miejsce,ja nie mam czasu bo ide do pracy pa:D


A gdzie by¶ to chcia³a widzieæ, Chanell? Janneth.


Tytu³: Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 16, 2010, 12:41:15
Ale¿ Kiaru¶ :D ja tylko skomentowa³am obraz i mit  :o a ty wytoczy³a¶ ciê¿kie dzia³a ,to co napisa³a¶ nie nadaje siê do tego tematu ,a raczej powinno znale¼æ siê tu  http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0  to jest odpowiedni w±tek :D

ps: co mia³a¶ na mysli pisz±c cyt:
Cytuj
Wspolczesni ludzie ( Wy Wszyscy) jestescie przeciwni wszystkim ograniczeniom , ktore posiadacie , to normalne.
Czy to znaczy ¿e ty nie nalezysz do nas ludzi -hybryd ?  :o :o :o Sorry ale pytanie nasunê³o mi siê samo i nie pisze tego z³osliwie :D

edit; proszê moderatora tego dzia³u o przesuniêcie tych postów w odpowiednie miejsce,ja nie mam czasu bo ide do pracy pa:D

Nie do konca taka byla moja mysl jak to zrozumialas chanell " Wy Wszyscy..." to nie koniecznie Wy Hybrydy , a tez ci , ktorzy pomimo mnustwa informacji na temat manipulacji nadal w niej uczestnicza z wiara dobra.

Dlaczego tak jest? Otoz zazwyczaj ( chpociaz nie w 100%) sa to ludzie ( energie) z przestrzeni Samuela , a jak wiadomo w jego przestrzeni nie ma wolnej woli. Rodza sie wiec tacy ludzie ( nieswiadomi swojego energetycznego pochodzenia) z konkretnym planem przedurodzeniowym ( raczej wgranym w ich swiadomosc nakazowo) , ze w konkretnej sytuacji maja miec takie a nie inne stanowisko. I maja , nie potrafia sie przeciwstawic , a wrecz przeciwnie , pewne slowa  kody , budza w nich stanowisko  metalne popierajace Samuela. Wcale nie musza byc to hybrydy , moga to byc rownie  Iskry Boze  , ktorym odebrano wolna wole. Pomimo iz zyja na ziemi z wolna wola nie w pelni z niej korzystaja w niektorych kwestiach.

Ja nie pochodze z przestrzeni Samuela -Enki ( chociaz Iskre Boza mamy idetyczna) , na mnie On , ani Jego wspolpracownicy nie maja zadnego wplywu i mieli nie beda.
Dlatego jest mi duzo latwiej odrozniac te wszystkie oszustwa i manipulacje , oraz latwiej siegac do wiedzy mojej duszy.

Mysle chanell ze teraz latwiej zrozumiesz moj tok myslenia , nie bylo moim zamiarem , nikogo ponizac , ani obrazac , a jedynie przyblizyc zrozumienie sytuacji w jakiej sie obecnie znajdujemy.

Czy to ciezkie dziala? Hmmmm , raczej informacja adekfatna do powagi sytuacji.

Po prostu zdaje sobie sprawe z tego co dzieje sie na ziemi i jaki ma cel ta cala "maskarada" Enkiego.

Kiara. :) :)


Tytu³: Odp: WIEDZA TAJEMNA UKRYTA W OBRAZACH .
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 16, 2010, 13:06:26
Jak nazwaæ takie dzia³anie, gdy najpierw utwierdza siê ludzi w tym, ¿e s± syntetykami (poprzez propagowanie informacji o tym, ¿e 80% ludzko¶ci to w³a¶nie syntetyki) a nastêpnie wpajanie, ¿e s± pozbawieni mo¿liwo¶ci rozwoju?
Czy nie jest to najokrutniejsza dywersja na Ziemi, jaka kiedykolwiek mia³a miejsce?
Odebraæ nadziejê dla 80% ludzko¶ci, albo i wiêcej w zale¿no¶ci od tego ilu zacznie zastanawiaæ siê nad swoim pochodzeniem? Zasiaæ chaos i niepewno¶æ w umys³ach ludzkich?
Czy to dla dobra cz³owieka?

Faktycznie kto¶ mia³ du¿o czasu, ¿eby to perfekcyjnie przygotowaæ… a nastêpnie wdra¿aæ plan przez nie¶wiadomych swojej roli niewolników… a mo¿e nawet i ¶wiadomych wspó³pracowników...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Czerwiec 17, 2010, 04:15:45
idac tym tokiem rozumowania mozna stwierdzic, ze hm  moze caly materialny swiat jest syntetyczny.. w koncu wiekszosc nurtow religijnych tak uwaza w beardziej lub mniej ortodoksyjnej formie czy to mam byc jakis tam Samule-Enki Pan Ziemi, czy Szatan z ewangelii ktory panuje nad Ziemia, czy tez "herezje" katarow, manichejczykow czy gnostykow. Czy tez zydowska kabala mowi o tym o powrocie do boga rozrzuconych i zagubionych w materialnym swiecie iskier bozych wtedy nastapi przeksztalcenie tego swiata...tz bardziej tu jednak chyba chodzi o odnajdywanie w sobie tych iskier bozych ktore sa wszedzie - w koncu jednak materia to swiatlo...:) Uswiecaniu sie i powrocie do Boga...
A wiec przedewszystkim ta walka z materialnym swiatem, z ego , szatanem powinna polegac na podnoszeniu swiadomosci i poskramianiu swoich morderczych instynktow - ale kiepsko to idzie :)
I  tak sie wydaje w istocie prawdziwym swiatem pierwotnym jest swiat duchowy - Ziemia swiat materialny powstala jako oddzielenie jako swiat o nizszej wibracji, wskutek buntu Szatana-Lucyfera, jako polaczenie jin i jang ?:)
Rowniez o dominacji tego syntecznego pierwiastka na Ziemi moze wskazywac caly wspolczesny swiat z syntetyczna technologia podporzadkowana albo manipulacji i wladzy albo unicestwieniu wsztstkiego...
Coz swiat ma byc  oczyszczony czy tez unicestwiony w kosmicznym ogniu, wtedy nastapi zlota era na Ziemi - nowej Ziemi i nowym niebie...coz teraz w koncu mamy tez kali Juge, wiec czy Sziwa spali trzecim okiem materialny swiat wraz z jej koncem, czy tez nastapi to za pomoca syntetycznej technologii.. (pewnie jakas roznica jest..) Ale tak naprawde mamy wplyw na mniej zeczy nic nam sie wydaje, poza DNA na ktore nie mamy wplywu, epoke w ktorej zyjemy, zeczy ktore nas warunkuja badz nie.., ale tez mozliwe, ze to jakis nasz wybor w koncu wszystko ma przyczyne i skutek :)
W kazdym razie jezeli posiadamy swiadomosc to naszym celem powinno byc odnajdywanie w sobie iskry Bozej :)

a na czym to moze polegac?, na sprzeciwianiu sie systemowi, zyciem swiatelm, swiadomoscia, harmonia z natura, bo tak czy inaczej ten swiat nie jest taki zly, no ale chyba juz na to za pozno..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 17, 2010, 04:47:21
Jak nazwaæ takie dzia³anie, gdy najpierw utwierdza siê ludzi w tym, ¿e s± syntetykami (poprzez propagowanie informacji o tym, ¿e 80% ludzko¶ci to w³a¶nie syntetyki) a nastêpnie wpajanie, ¿e s± pozbawieni mo¿liwo¶ci rozwoju?
Czy nie jest to najokrutniejsza dywersja na Ziemi, jaka kiedykolwiek mia³a miejsce?
Odebraæ nadziejê dla 80% ludzko¶ci, albo i wiêcej w zale¿no¶ci od tego ilu zacznie zastanawiaæ siê nad swoim pochodzeniem? Zasiaæ chaos i niepewno¶æ w umys³ach ludzkich?
Czy to dla dobra cz³owieka?

Faktycznie kto¶ mia³ du¿o czasu, ¿eby to perfekcyjnie przygotowaæ… a nastêpnie wdra¿aæ plan przez nie¶wiadomych swojej roli niewolników… a mo¿e nawet i ¶wiadomych wspó³pracowników...


zawsze to jaka¶ nowa p³aszczyzna podzia³ów- typowe dla tego ¶wiata-
znów kto¶ jest lepszy, a kto¶ gorszy- tak z za³o¿enia nic poza tym..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 17, 2010, 08:01:34
Tak , wszystko jest energia , swiatlem , z tej materii utkane jest zycie , to prawda. Ale.... czym innym jest ergia zywa ,np.  sloneczna , plazma , a czym innym energia uzyskiwana inaczej , swiatlo elektryczne w zarowkach ,moc silnikow za pomoca paliw wszelakich. To naprawde nie to samo.
Tak jak nie tym samym jest telepatja , teleportacja i komunikacja za pomoca telefonow , oraz pokonywanie odleglosci za pomoca saochodow , czy samolotow , czynnosci mozgu , komputery.

Wszystkie mozliwosci Czlowieka kopiuje technika , przenoszac na zewnetrzne urzazenia sluzace mu na codzien , bo odebrano mu wiedze iz sam moze uzyskac dla siebie te sily sprawcze.
Skoro juz skopiowano posczegolne czynnosci , to w czym problem zeby skopiowac Czlowieka i stworzyc jego dublikat , ktory bedzie poslusznie i bezmyslnie programowany na wykonywanie polecen przekazywanych jego podswiadomosci za pomoca przekazow energetycznych? Fal , dzwieku , swiatla , teperatury , zapachu , wszystkich parametrow , ktore odbiera zmyslami przetwarzajac systemem nerwowym na potecjal programowanej energii.

To jest od dawna na ziemi , mowia o tym fakcie rozne przekazy ( opisuje taka osobe i jej mozliwosci miedzy innymi Melchzedek), czy mowienie o tym  jest niegodnoscia? Absolutnie nie , powinismy byc swiadomi , tego co dzieje sie obok nas , powinnismy zrozumiec sytuacje i ludzi , ktorzy nie moga i nie potrafia zyc inaczej. Gdyz ich programy- plany przedurodzeniowe nie pozwalaja im na to , sa programowani od - do , nie sa w stanie przekroczyc tego. Tak samo jak nagrany dysk nie odtworzy innej piosenki niz ta ktora jest  na niego wgrana.To chyba logiczne , nie ma co tracic energii na "walki" z takimi ludzmi , bo dla nich nie jest mozliwa zmiana swiadomosci ,wejscie na wyzszy poziom wibracyjny.
Nie ma tez potrzeby poszukiwan kto jest , kim i tworzenia segregacji, jeszcze raz kazdy kto urodzil sie na ziemi czlowiekiem , jest nim i bedzie az do smierci swojej. Jest to fakt  niezaprzeczalny i nieodwolalny.

Wystarczy akceptacja i zrozumienie odmiennosci , nie walczenie z nia po odruznieniu i zauwazeniu. Skupienie sie na sobie , droga rozwoju przez uczucia i etyke , reszta jest naturalnym procesem rozwojowym tych , ktorzy w nim uczestnicza od mometu stworzenia.

Przestrzen sztucznie tworzona ( cokolwiek to znaczy) obok Czlowieka nie moze ograniczac i blokowac jego naturalnego procesu rozwojowego , oraz prawa do niego. Odbierac mu samoswiadomosci , oraz wszelakich mozliwosc korzystania ze swoich otwierajacych sie duchowych mozliwosci.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Czerwiec 17, 2010, 08:54:36
Cytuj
Mysle chanell ze teraz latwiej zrozumiesz moj tok myslenia , nie bylo moim zamiarem , nikogo ponizac , ani obrazac , a jedynie przyblizyc zrozumienie sytuacji w jakiej sie obecnie znajdujemy.

Wiem ¿e nie mia³a¶ takiego zamiaru :)

Cytuj
Dlaczego tak jest? Otoz zazwyczaj ( chociaz nie w 100%) sa to ludzie ( energie) z przestrzeni Samuela , a jak wiadomo w jego przestrzeni nie ma wolnej woli.

Sk±d wiadomo,albo inaczej sk±d wiesz ¿e nie jeste¶ z przestrzeni Samuela?   ::) Nie wiem czy w³a¶nie nie tworzy siê nowy podzia³ ludzi na tych z jego przestrzeni ,albo nie ,jak to napisa³ songo1970
cyt;
Cytuj
zawsze to jaka¶ nowa p³aszczyzna podzia³ów- typowe dla tego ¶wiata-
znów kto¶ jest lepszy, a kto¶ gorszy- tak z za³o¿enia nic poza tym..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 17, 2010, 09:18:37
Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi , bo Jego wartosci nie tworza mojej drogi rozwojowej i nie ide nia razem z nim.

A jak wiesz wszystko jest wibracja , wibracja ta przeklada sie na potecjal energetyczny , ktorym moze byc rowniez dzwiek , swiatlo i moc.
Ten potecjal wyznacza okreslone przestrzenie ( jak zakres fal) , Samuela przestrzen ( w zwiazku z Jego wartosciami kreacji) jest inna niz moja z moimi wartosciami.Tak wiec zupelnie logiczne iz nie pochodzimy z tych samych przestrzeni. Bo nie propagujemy tych samych wartosci , ktore posiadaja takie same pola energetyczne.
 Jeszcze jasniej , On reprezetuje zimno , -strach , ja cieplo - milosc , on polmrok i ciemnosc , ja , jasnosc i blask. Sa to dwie rozne drogi w dwie strony jak plus i minus , gora i dol.
Poniewaz rozwoj  to gora , jasnosc i cieplo ( bardzo dawne atawistyczne wartosci promujace zycie), tak wiec to Samuel -Enki musi zmienic swoja droge by brac udzial w rozwoju caloksztaltu stworzenia nie ja.

Juz dluzej nie mozna blokowac tej wiedzy w Ludziach , by istniec  mogli tylko , bez rozwoju , ktory prawem wolnej woli przynalezny jest kazdemu Czlowiekowi.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Czerwiec 17, 2010, 09:31:33
Dzieki Kiaro za wyt³umaczenie i cierpliwo¶æ :D My¶lê ¿e zrozumia³am :D

Teraz trochê z innej  "beczki" ,znalaz³am ciekawy wywiad  Gregg Braden z polskim t³umaczeniem.Myslê ¿e  redmuluc nie bêdzie mia³ nic przeciwko ¿e tu go zamieszczê :D

http://www.youtube.com/watch?v=41OynPjQf08&feature=player_embedded


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 17, 2010, 09:44:19
Po czê¶ci to, o czym piszesz Kiaro pokrywa siê z wiedz± innych  Przebudzonych.
Co jaki¶ czas na swoj± skrzynkê otrzymujê krótkie wiadomo¶ci od Eckharta Tolle . Dzisiaj otrzyma³em tak±

There's a veil, a density of mind between you and the universe, and that is dissolving now in you. And that is the liberation, the arising of the new consciousness. It's not necessarily a spectacular event with drums and trumpets. It's a very still thing . . .

W t³umaczeniu :

Istnieje welon, zagêstnienie  umys³u miêdzy tob± a wszech¶wiatem, i to siê TERAZ w Tobie rozpuszcza . I jest to wyzwolenie, powstaj±cej ,nowej ¶wiadomo¶ci. To nie koniecznie spektakularne wydarzenie z bêbnami i tr±bami. To bardzo cicha sprawa..


W pierwszej chwilo pomy¶la³em sobie "¿e co?". Przecie¿ niczego specjalnego nie czujê. Nie wiem w jaki sposób mia³oby to siê staæ beze mnie. Nie mam przecie¿ nad tym kontroli. Je¶li siê tak dzieje to bez mojego, mentalnego udzia³u.
Czy to siê dzieje poprzez , jak kiedy¶ pisa³a¶ Kiaro, poprzez wzorzec zapisany w wodzie ? Czy poprzez DNA ?

O jakiej wiedzy piszesz Kiaro, której nie da siê blokowaæ ? Je¶li dzieje siê to, co pisze Eckhart Tolle , to nie jest to chyba jaka¶ wiedza nabyta poprzez umys³, jak s±dzê.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 17, 2010, 10:44:37
Eckhart Tolle- może mieć rację,-
jest to proces tak naturalny że nawet go nie odczujemy jako zmianę..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 18, 2010, 21:02:38
"Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi"

Ja na duchy Kiary radzi³bym bardzo uwa¿ac.
Zapatrzone s± w jakiego¶ Lucyfera, który oferuje co bardziej rozwiniêtym duchowo ludziom "Szybk±, indywidualn± scie¿kê kariery"  bez ogl±dania siê na swoj± bazê-ludzko¶c.
To pu³apka.
Nêci szczególnie tych co bardziej zdolnych ezoteryków.
 Prawdziwy mistrz - Rudof Steiner bardzo przed tym przestrzega wszystkich m³odych adeptów ezoteryki.
Wojmus pisze natomiast, ¿e Lucyfer nie jest taki z³y,  ale zagubi³ siê gdzie¶ miliony  lub miliardy lat temu i jeszcze siê nie odnalaz³.
Nie zagubcie siê razem z nim.
Niech wasze my¶li koncentruj± siê nad rozwojem ca³ej ludzko¶ci, a nie wy³±cznie swoim w³asnym.
Tylko w ten sposób zajedziecie do celu.
Indywidualny rozwój  propagowany przez Kiarê i jej duchy to pu³apka.
 
 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Czerwiec 18, 2010, 21:23:03
Skad wiem iz nie jestem z przestrzeni Samuela? To proste , bo Jego idealy nie sa moimi , bo Jego wartosci nie tworza mojej drogi rozwojowej i nie ide nia razem z nim.

A jak wiesz wszystko jest wibracja , wibracja ta przeklada sie na potecjal energetyczny , ktorym moze byc rowniez dzwiek , swiatlo i moc.
Ten potecjal wyznacza okreslone przestrzenie ( jak zakres fal) , Samuela przestrzen ( w zwiazku z Jego wartosciami kreacji) jest inna niz moja z moimi wartosciami.Tak wiec zupelnie logiczne iz nie pochodzimy z tych samych przestrzeni. Bo nie propagujemy tych samych wartosci , ktore posiadaja takie same pola energetyczne.
 Jeszcze jasniej , On reprezetuje zimno , -strach , ja cieplo - milosc , on polmrok i ciemnosc , ja , jasnosc i blask. Sa to dwie rozne drogi w dwie strony jak plus i minus , gora i dol.
Poniewaz rozwoj  to gora , jasnosc i cieplo ( bardzo dawne atawistyczne wartosci promujace zycie), tak wiec to Samuel -Enki musi zmienic swoja droge by brac udzial w rozwoju caloksztaltu stworzenia nie ja.

Juz dluzej nie mozna blokowac tej wiedzy w Ludziach , by istniec  mogli tylko , bez rozwoju , ktory prawem wolnej woli przynalezny jest kazdemu Czlowiekowi.


Kiara :) :)

Tak, wszyscy s± fuj, ja jestem wspania³a... Kiaro, tylko Ty widzisz t± ró¿nicê... dla mnie, osoby patrz±cej na to z boku, obiektywnie, niczym siê nie ró¿nicie. Te same teksty, te same b³êdy, ta sama ¶piewka. Pochodzicie dok³adnie z tej samej "przestrzeni" (czymkolwiek to dla Ciebie jest).


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 18, 2010, 22:25:09
Tak, wszyscy s± fuj, ja jestem wspania³a... Kiaro, tylko Ty widzisz t± ró¿nicê... dla mnie, osoby patrz±cej na to z boku, obiektywnie, niczym siê nie ró¿nicie. Te same teksty, te same b³êdy, ta sama ¶piewka. Pochodzicie dok³adnie z tej samej "przestrzeni" (czymkolwiek to dla Ciebie jest).

A ja w sumie jestem wdziêczna Kiarze, bo dziêki niej spad³y mi klapki z oczu i wyzwoli³am siê spod wp³ywu My¶licieli. Gdyby promocjê prowadzi³a osoba o innej wibracji, prawdopodobnie nadal zauroczona by³abym ich przekazami, bo s³owa i has³a na pierwszy rzut oka s± atrakcyjne.
Na szczê¶cie wieloletnia obserwacja ich emisariuszki, jak równie¿ poddanie przekazów, a szczególnie tych kiarowych g³êbokiej analizie, ca³kowicie uleczy³y mnie z „my¶licielstwa”.
S±dzê równie¿, ¿e plan Pana „stwórcy” po prostu nie wypali³… ale to ju¿ inna inszo¶æ…

Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Czerwiec 18, 2010, 23:00:44
Uwa¿am po prostu ¿e to jest takie rzucanie lud¼mi z jednego obozu do drugiego. Wszêdzie pe³no tych "my¶licieli" tych "wyzwolonych" tych "o¶wieconych", "przebudzonych" itp. Wszyscy rzucaj± piêknymi has³ami, wykorzystuj± (tylko pozornie) to czego cz³owiek zagubiony potrzebuje najbardziej i oczywi¶cie bru¼dzi na obóz przeciwny. W rezultacie w niczym cz³owiekowi nie pomagaj±, problemów nie rozwi±zuj±.
I ¿eby nie tworzyæ do koñca OT, ¿aden z tych my¶licieli nie pomo¿e cz³owiekowi znale¼æ odpowied¼ co jest nie tak z naszym DNA, o którym tutaj mowa. ¦wiat³o, mi³o¶æ, wibracje, ¶wiat³o jest mi³o¶ci±, mi³o¶æ jest wibracj±, wibracje s± ¶wiat³em... i tak w kó³ko. To nie daje mi ¿adnej odpowiedzi, nie jest ¿adnym wyja¶nieniem. Przepraszam ¿e jestem g³upi i tego nie rozumiem. Wiem tylko jedno - prawdziwie o¶wiecona osoba najpierw wyja¶ni mi w sposób dla mnie pojêty czemu nasze DNA jest takie a nie inne, pó¼niej wyja¶ni mi w sposób dla mnie pojêty czym w³a¶ciwie jest to moje DNA, pó¼niej wyja¶ni mi w sposób dla mnie pojêty z czego sk³ada siê to co¶ czym jest moje DNA etc.
Na tym polega o¶wiecenie i nauczanie a nie na jaki¶ bajkach nikomu niezrozumia³ych. Ka¿dy o¶wiecony przechodzi przez ca³± drogê poznania zaczynaj±c od zera. Czy¿by nasi m±drzy "o¶wieceni" zapomnieli o tym? Nie potraficie siê z nami normalnie komunikowaæ? a mo¿e to wy macie klapki na oczach i poruszacie siê w jakiej¶ zamkniêtej ciasnej sferze nie dopuszczaj±c ca³ej wielko¶ci tego ¶wiata? Odpowiedzcie sobie sami...

Powróæmy do tematu, je¶li kto¶ chce dalej ci±gn±æ t± dyskusjê, proponujê osobny temat, chêtnie takowy za³o¿ê i poprowadzê je¶li kto¶ wyrazi tak± chêæ.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 18, 2010, 23:30:37
Po czê¶ci to, o czym piszesz Kiaro pokrywa siê z wiedz± innych  Przebudzonych.
Co jaki¶ czas na swoj± skrzynkê otrzymujê krótkie wiadomo¶ci od Eckharta Tolle . Dzisiaj otrzyma³em tak±

There's a veil, a density of mind between you and the universe, and that is dissolving now in you. And that is the liberation, the arising of the new consciousness. It's not necessarily a spectacular event with drums and trumpets. It's a very still thing . . .

W t³umaczeniu :

Istnieje welon, zagêstnienie  umys³u miêdzy tob± a wszech¶wiatem, i to siê TERAZ w Tobie rozpuszcza . I jest to wyzwolenie, powstaj±cej ,nowej ¶wiadomo¶ci. To nie koniecznie spektakularne wydarzenie z bêbnami i tr±bami. To bardzo cicha sprawa..


W pierwszej chwilo pomy¶la³em sobie "¿e co?". Przecie¿ niczego specjalnego nie czujê. Nie wiem w jaki sposób mia³oby to siê staæ beze mnie. Nie mam przecie¿ nad tym kontroli. Je¶li siê tak dzieje to bez mojego, mentalnego udzia³u.
Czy to siê dzieje poprzez , jak kiedy¶ pisa³a¶ Kiaro, poprzez wzorzec zapisany w wodzie ? Czy poprzez DNA ?

O jakiej wiedzy piszesz Kiaro, której nie da siê blokowaæ ? Je¶li dzieje siê to, co pisze Eckhart Tolle , to nie jest to chyba jaka¶ wiedza nabyta poprzez umys³, jak s±dzê.

Zmiany w nas zachodza przez obydwa czynniki rownoczesnie i kod wody i DNA.
Pisze o wzorcu pierwotnym zycia zdeponowanym w wodzie , w kazdym jej najmniejszym elemecie. Poniewaz zostal przywrocony pierwotny zapis on jest , jest i kazda zyjaca istota pobiera go razem z oddechem. Oczywiscie przestawienie wszystkich komorek na zaistnienie tym wzorcem to olbrzymi proces , ktory juz trwa.Nie mozna tego powstrzymac i nie mozna ponownie zmienic.

Jak sie to ma do DNA? Dziala jak klucz , ktory otwiera dostep do depozytu , ktory niesiemy. Ale dostep to jeszcze nie calkowite zmiany. Moc i predkosc zmian zalezna jest od kazdego indywidualnie , od jego potecjalu energetycznego.
Mozna plynac na fali i kiedys tam doplynac do portu , a mozna uzyc energii i wlaczyc silniki by poplynac szybciej.

Kazdy wybierze sam co jest dla niego wlasciwe.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 19, 2010, 10:00:08
szmer , przecie¿ nikt za Ciebie Twoich problemów nie rozwi±¿e. ¯adna tradycja duchowa, religijna, my¶licielska, czy inna "przebudzona".
Ale mog± daæ Ci inspiracjê do w³asnych poszukiwañ. Dla mnie konkretn± osob±, która pokazuje konkretne dowody jest Gregg Braden.
Polecam szczególnie ten film http://www.youtube.com/watch?v=KVVuMuWG2oM 
"SCIENCE OF MIRACLES" - naukowe cuda - i ¶wietnie pokazuje relacjê nauki do wierzeñ. Jêzyk ezoteryczny, który odrzucasz podobnie jak jêzyk pradawnych religii czy szkó³ duchowych u¿ywa pojêæ, których wspó³czesny cz³owiek nie rozumie. One s± dla niego obce. Na szczê¶cie s± ludzie, którzy nie boj± siê zrozumieæ, wnikaæ i t³umaczyæ tamte jêzyki na zrozumia³y wspó³czesny jêzyk nauki, a co wa¿niejsze - znajduj± rzeczywiste, naukowe, do¶wiadczalne potwierdzenia tej wiedzy.

W filmie tym pokazano , na konkretnych przyk³adach przeprowadzanych przez naukowców, co z materi± wyczynia DNA.
Problem nie le¿y w tym, ¿e nikt niczego nie wyja¶nia , jak twierdzisz. Problem w tym, ¿e pozostajesz zamkniêty na nowe informacje, a dzieje siê tak dlatego, ¿e wci±¿ porównujesz te nowe informacje, z tymi , które Ci wpojono w szkole i niestety, ale tak na prawdê nie chcesz ich zmodyfikowaæ. Dzia³a to na zasadzie " poka¿cie mi co¶, co zaprzeczy temu w co ja bezapelacyjnie wierze".
Ja uwa¿am, ze wszystko, ³±cznie z cudami i DNA musi mieæ sprawdzalne  podstawy naukowe. Cuda to tylko technologia, której nie rozumiemy. ¯ycie w  ekosystemie to dla mnie cud.  To dowód przez obserwacjê, ¿e wszystko , co ¿ywe wymienia informacje , jest ze sob± po³±czone niewidzialn± sieci± informacyjn± i okazuje siê, ¿e tak w³a¶nie jest - s³abe pola elektryczne, które wytwarzaj± organizmy ¿ywe s± czêsci± tej infostrady. Ale równie¿ sam fakt, ¿e DNA  potrafi zarz±dzaæ informacj± ( jak w powy¿szym filmie, do¶wiadczenie które dowodzi, ¿e DNA formuje fotony w okre¶lony sposób ) otwiera oczy na ca³kiem nowe postrzeganie tego czym jest otaczaj±ca nas przestrzeñ, czy ekostystem. Powraca odstawiony niegdy¶ do lamusa przenikaj±cy wszystko, inteligentny "eter". Dzisiaj naukowcy nazywaj± go nie¶mia³o Polem Kwantowym.
Dla mnie to, co przekazuje ezoteryczna wiedza niesie wiele cennych informacji.
Ju¿ w pierwszych zdaniach polecanego przeze mnie powy¿ej filmu s³yszysz " .. staro¿ytne teksty i duchowe tradycje sugeruj± nam, ¿e wszystko w naszym ¶wiecie jest po³±czone na sposoby, które byæ mo¿e zaczynamy dopiero rozumieæ .. " .. a dalej robi siê jeszcze ciekawiej ... coraz ¶mielej i na pewnych podstawach.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 19, 2010, 12:15:36
Cytat: Szmer
Powróæmy do tematu, je¶li kto¶ chce dalej ci±gn±æ t± dyskusjê, proponujê osobny temat, chêtnie takowy za³o¿ê i poprowadzê je¶li kto¶ wyrazi tak± chêæ.

Oczywi¶cie, zak³adaj!  :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Czerwiec 22, 2010, 09:42:54
Wracaj±c do tematu DNA cz³owieka.

Ju¿ parê dobrych lat temu trafi³em na artyku³ w "Wiedzy i ¯yciu" poruszaj±cy jeszcze jedn±, dodatkow± "zagwozdkê" zwi±zan± z ludzkim DNA.

Jak wiecie te 6 miliardów sekwencji ludzkiego kodu DNA jest niemal identyczne z szympansami (98% dok³adno¶ci)

Co prawda KTO¦ sklei³ niektóre chromosomy u cz³owieka (nitki DNA) zmniejszaj±c ich liczbê z 48 u wszystkich naczelnych ma³p do 46, to jednak sekwencja tych 6 miliardów  par zasad (zwi±zków chemicznych tworz±cych ³añcuszek, a w³a¶ciwie ogromny ³añcuch tego biologicznego oprogramowania  ) jest niemal taka sama.

Jest jednak dodatkowa, do¶æ spora ró¿nica  pomiêdzy lud¼mi i ma³pami.

Chodzi o ró¿nice osobnicze w kodzie DNA.
Ka¿dy osobnik danego gatunku jest inny.
Ka¿dy ma nieco inny kod DNA.
Te tzw. osobnicze ró¿nice DNA wewn±trz gatunku s± u ma³p wielokrotnie liczniejsze, pomimo du¿o bardziej jednorodnego wygl±du zewnêtrznego!
W "Wiedzy i ¯yciu" podano, ¿e u dwóch szympansów z s±siednich dolin tego samego lasu równikowego jest 4 razy wiêcej ró¿nic kodu DNA ni¿ by¶my porównali DNA afrykañskiego Pigmeja z rdzennym Eskimosem.

Tzw. naukowcy nie wiedz± oczywi¶cie dlaczego tak jest.
To ewidentny dowód pochodzenia cz³owieka z czego¶ na kszta³t fabrycznej produkcji seryjnej.
Gdy dodamy do tego fakt posiadania przez rdzennych Indian wy³±cznie grupy krwi O to sprawa
"laboratoryjnego" pochodzenia ludzi pierwotnych wydaje siê byæ oczywista.

Oczywi¶cie to ustalenie jest nie do zaakceptowania dla tzw. ewolucjonistów ortodoksów.
Wymy¶lili oni np. hipotezê tzw. "w±skiego gard³a"
W skrócie : podczas migracji cz³owieka na pó³noc , w wyniku miejscowych trudnych warunków atmosferycznych i innych dosz³o do drastycznego przetrzebienia ludzko¶ci i ludzkie DNA siê ujednorodni³o

Jest tylko jeden problem. Pigmej nie przeszed³ przez to wyimaginowane w±skie gard³o wiêc co¶ tu nie gra z t± hipotez±.
Ostatnio przeczyta³em, ¿e naukowcy ustalili, i¿ to cudowne ujednorodnienie DNA cz³owieka spowodowa³ ogromny wybuch wulkanu na terenie obecnej Indonezji.
To musia³ byæ faktyczny cud bo DNA ujednorodni³o siê zarówno u Pigmeja jak i Eskimosa.
Dodatkowo datowanie owego wybuchu (74 tys. lat temu) nijak nie pasuje do datowania wykopalisk dawnego Homo sapiens.






Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 14, 2011, 12:38:05
Kiaro, w odpowiedzi na mój post napisa³a¶

Cytuj
Zmiany w nas zachodza przez obydwa czynniki rownoczesnie i kod wody i DNA.
Pisze o wzorcu pierwotnym zycia zdeponowanym w wodzie , w kazdym jej najmniejszym elemecie. Poniewaz zostal przywrocony pierwotny zapis on jest , jest i kazda zyjaca istota pobiera go razem z oddechem

Na innym forum znalaz³em informacjê i link do najnowszych badañ nad DNA , a ¶ci¶lej nad teleportacj± DNA ! Przeprowadzon± przez laureata nagrody Nobla !

Laureat Nagrody Nobla biolog Luc Montagnier zaszokowa³ ¶wiat naukowy publikuj±c informacje o eksperymencie, który sugeruje, ¿e DNA potrafi siê... "teleportowaæ". Niew±tpliwie eksperyment wymaga powtórzenia, gdy¿ wielu naukowców wyrazi³o ju¿ w±tpliwo¶ci.
Zespó³ Montagniera u¿y³ dwóch probówek. W jednej z nich umieszczono niewielki fragment DNA, w drugiej znajdowa³a siê czysta woda. Próbki poddano dzia³aniu pola elektromagnetycznego o czêstotliwo¶ci 7 herców.
Po 18 godzinach DNA odkryto w probówce z czyst± wod±.
Montagnier porówna³ uzyskane wyniki z próbkami kontrolnymi, w których nie u¿yto pola elektromagnetycznego lub by³o ono s³absze, a czas trwania eksperymentu by³ krótszy. W próbkach kontrolnych nie stwierdzono przeniesienia siê DNA.
Badania, o ile ich wyniki siê potwierdz±, mog± wstrz±sn±æ nie tylko podstawami biologii, ale równie¿ i fizyki kwantowej. Znany jest bowiem efekt kwantowy, który umo¿liwia teleportacjê w mikroskali. Jednak efekt ten trwa u³amki sekund, tutaj za¶ mamy do czynienia z niezwykle zagadkowym zjawiskiem. Niewykluczone, ¿e ¿ycie wykorzystuje zjawiska kwantowe do rozprzestrzeniania siê. A mo¿e to samo ¿ycie jest z³o¿on± projekcj± zjawisk kwantowych i zale¿y od nich w niezrozumia³y dla nas sposób.

Ze szczegó³ami eksperymentu mo¿na zapoznaæ siê w sieci:
http://arxiv.org/PS_cache/arxiv/pdf/1012/1012.5166v1.pdf
"
http://kopalniawiedzy.pl/DNA-Luc-Montagnier-teleportacja-12284.html

Je¶li to zostanie potwierdzone ( i je¿eli o tym informacja nie zostanie zablokowana ) to bêdzie jakby dowód na to, co napisa³a Kiara o tym ¿e zmieniony "wzorzec wody" ( uzyskany do¶wiadczalnie  "imprint" DNA w czystej wodzie ) mo¿e przenosiæ informacje o  nowym DNA do wszystkich oddychaj±cych organizmów ¿ywych. Oczywi¶cie pod pewnymi warunkami  - powszechnej obecno¶ci okre¶lonej czêstotliwo¶ci ( tutaj 7 hz) . Ciekawe jakie to czêstotliwo¶ci zanurzy³y nasz± planetê po zaniku heliosfery i dotarciu tutaj "fali" , któr± Kiara twierdzi, ¿e widzia³a.
Mo¿liwe, ¿e zmian, które siê dziej±, równie¿ w nas samych, nawet nie zauwa¿ymy. O tym, ale innymi s³owami, pisa³ Eckhart Toole co poda³em kilka postów wy¿ej. Okazuje siê to ju¿ nie tylko ezoterycznym blablaniem, ale naukowo i eksperymentalnie udowodnione.



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 14, 2011, 13:03:44
Mam pytanie: czy w "czystej" próbówce pojawi³o siê to samo czy te¿ inne/zmodyfikowane DNA? Czy eksperyment dotyczy³ mozliwo¶ci "bezingerencyjnej" modyfikacji DNA?
Czym innym jest powielanie, a czym innym modyfikowanie...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 14, 2011, 14:38:23
Witaj Arteq
Z tego co wynika z opisu do¶wiadczenia w linku ( po angielsku ) to DNA  w czystej wodzie odpowiada w 98% orygina³owi, a dodatkowo w probówce w której by³o oryginalne DNA po do¶wiadczeniu go nie stwierdzono ju¿.. "zniknê³o" jakby..

http://arxiv.org/PS_cache/arxiv/pdf/1012/1012.5166v1.pdf

Eksperyment wykaza³ bezingerencyjny transfer DNA z jednego miejsca w drugie - teleportacjê -  poprzez Pole.

Je¶li uda siê to powtórzyæ wielokrotnie przez niezale¿ne zespo³y to bêdzie nie lada orzech do zgryzienia dla klasycznej nauki.
Mniemam, ¿e albo tego nie skomentuj± jakby nic siê nie sta³o, albo ukryj± wyniki powtórzeñ, a sam noblista , który to odkry³ pod wp³ywem presji ( mo¿e nawet skre¶lenia w ¶wiecie nauki ) stwierdzi, ¿e siê pomyli³ .. ju¿ tak nie raz bywa³o w historii.

Na szczê¶cie informacja o tym posz³a w ¶wiat, a sam przebieg do¶wiadczenia zosta³ opisany i zamieszczony w w/w linku wiêc kto chce i ma takie mo¿liwo¶ci mo¿e sobie to powtórzyæ.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 14, 2011, 14:51:52
Dziêki za info.

ale te 98%... chcemy przerzuciæ cz³owieka a wy³azi... szympans.
Sorry, ale ch³opaki musieliby dopracowaæ aby mówiæ o teleportacji  :]


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Styczeñ 14, 2011, 15:10:03
Wszyscy bêdziemy chimerami
05/01/11


Od pocz±tku ¿ycia na Ziemi po dzi¶ dzieñ organizmy nale¿±ce do ró¿nych gatunków ³±cz± siê ze sob±. Cz³owiek nie jest tu wyj±tkiem, a rozwój biotechnologii coraz bardziej zaciera granice miêdzy nami a reszt± ¶wiata zwierzêcego
 

Gdyby Lydia Fairchild wiedzia³a, co j± czeka, pewnie nigdy nie z³o¿y³aby podania o zasi³ek. Jednak w 2002 r. ta 26-letnia Amerykanka by³a bezrobotna, mia³a na utrzymaniu dwójkê dzieci i trzecie w drodze, a po rozstaniu ze swym partnerem Jamie Townsendem zosta³a bez ¶rodków do ¿ycia. Opieka spo³eczna za¿±da³a wykonania testów genetycznych potwierdzaj±cych ojcostwo Townsenda. Wynik zaszokowa³ Lydiê – owszem, Jamie by³ ojcem jej dzieci, natomiast ona nie by³a ich matk±. Zamiast zasi³ku doczeka³a siê podejrzeñ o próbê wy³udzenia pieniêdzy albo „wynajmowanie macicy” – rodzenie dzieci dla par, które same nie mog³y ich mieæ. „To by³ jaki¶ koszmar. Nikt z nas nie móg³ zrozumieæ, o co tu chodzi. Opieka spo³eczna grozi³a, ¿e zabierze mi dzieci i nadzorowa³a przebieg mojego trzeciego porodu” – wspomina Lydia. Testy DNA wykonane u noworodka wykaza³y to samo, co poprzednie – brak pokrewieñstwa z matk±. Rozwi±zanie zagadki znalaz³ dopiero prawnik. Opis podobnego przypadku zamieszczono kilka lat wcze¶niej w czasopi¶mie „New England Journal of Medicine”. Badacze wykonali kolejn± seriê testów genetycznych u cz³onków dalszej rodziny oraz ponownie u Lydii, ale pobieraj±c próbki ró¿nych tkanek z jej organizmu. I wtedy okaza³o siê, ¿e choæ DNA z jej skóry czy w³osów nie pasuje do DNA jej dzieci, to materia³ pobrany z szyjki macicy – tak. Lydia Fairchild ma cia³o z³o¿one z komórek dwóch genetycznie ró¿nych osób. W ³onie jej matki pocz±tkowo powsta³y dwa ¿eñskie zarodki, które po³±czy³y siê w jeden. „Jestem swoj± w³asn± siostr± bli¼niaczk±. Jestem chimer±” – mówi Lydia.

Gdy spojrzymy na definicjê tego s³owa, trudno siê oprzeæ niemi³ym skojarzeniom. Staro¿ytni Grecy opisywali chimerê jako ziej±cego ogniem stwora, bêd±cego po³±czeniem kozy, lwa i wê¿a (ewentualnie smoka). Spotka³ j± smêtny koniec – zginê³a z rêki herosa Bellerofonta, dosiadaj±cego innego „mieszañca”, czyli Pegaza – ale do dzi¶ pojawia siê w grach komputerowych czy filmach jako potwór. Mo¿liwo¶æ przekroczenia barier miêdzy gatunkami czy po³±czenia ze sob± cia³ dwóch odmiennych osobników budzi³a lêk i odrazê w¶ród naszych przodków jako co¶ nienaturalnego, gro¼nego dla ludzi. Dzi¶ jednak wiemy, ¿e to nieprawda. Mieszanie siê ze sob± komórek czy genów zachodzi w ca³ej przyrodzie na potê¿n± skalê. Zjawisko to dotyczy tak¿e Homo sapiens i to czê¶ciej, ni¿ mog³oby siê wydawaæ.

 
Komórki jako¶ siê dogaduj±

Nikt nie wie, jak czêsto rodz± siê ludzie tacy jak Lydia Fairchild. Dotychczas opisano ponad sto przypadków, ale zjawisko mo¿e byæ znacznie powszechniejsze. Z badañ wynika bowiem, ¿e ludzie-chimery najczê¶ciej ¿yj± i funkcjonuj± zupe³nie normalnie. Ich „podwójna” to¿samo¶æ wychodzi na jaw albo przypadkiem, po wykonaniu testów DNA z zupe³nie innego powodu, albo po zg³oszeniu siê do endokrynologa czy ginekologa z powodu zaburzeñ rozwoju narz±dów p³ciowych. Tak mo¿e dziaæ siê w przypadku osób, które powsta³y z po³±czenia zarodka mêskiego i ¿eñskiego. Natomiast „jednop³ciowe” chimery tylko czasami ró¿ni± siê wygl±dem od innych ludzi – wówczas, gdy w ich skórze przemieszane s± komórki o ró¿nych genach, daj±ce w efekcie dziwaczne, mozaikowe zabarwienie naskórka, w³osów czy têczówki oka.

Sam mechanizm powstawania chimery jest do¶æ dobrze poznany. „Normalnie a¿ do momentu implantacji w ¶cianie macicy zap³odnione komórki jajowe s± otoczone os³onk± przejrzyst±. Os³onka ta nie pozwala dziel±cym siê komórkom zarodka rozproszyæ siê i jednocze¶nie chroni je przed kontaktem z innymi zarodkami. Naturalne chimery powstaj± wówczas, gdy dwa zarodki trac± sw± os³onkê przejrzyst± przedwcze¶nie, a nastêpnie po kontakcie przylegaj± do siebie, albo gdy implantuj± siê w macicy bardzo blisko siebie i nastêpnie »wrastaj±« jeden w drugi” – pisze prof. Lee Silver w ksi±¿ce „Raj poprawiony”. Innymi s³owy – powstaj± jakby „wymieszane” bli¼niaki syjamskie. Jednak to, gdzie trafi± ich poszczególne „sk³adniki”, jest trudne do przewidzenia. Mo¿e byæ tak, jak w przypadku Lydii Fairchild, ¿e jajniki – a wiêc i komórki jajowe, z których geny s± przekazywane dzieciom – powstan± z jednego typu komórek, a krew, skóra czy miê¶nie z drugiego.

Najbardziej zadziwiaj±ce jest jednak to, ¿e owo po³±czenie tak dobrze funkcjonuje. „Komórki mieszaj± siê ze sob±, zanim powstanie uk³ad odporno¶ciowy. Dlatego potem traktuje on obydwa typy komórek jak swoje” – mówi prof. Marek Maleszewski z Instytutu Zoologii Uniwersytetu Warszawskiego. To, ¿e ró¿ne czê¶ci cia³a zawieraj± ró¿ny zestaw genów, nie jest najczê¶ciej ¿adnym problemem. „Wszystkie komórki chimery s± pochodzenia ludzkiego, wszystkie reaguj± na te same bod¼ce i sygna³y molekularne i wszystkie s± zaprogramowane do wspó³pracy ze swymi s±siadami i do ró¿nicowania siê w tkanki i narz±dy doros³ego osobnika” – pisze prof. Silver.

Moja krew, twoja krew

Znacznie czê¶ciej dochodzi natomiast do zjawiska zwanego mikrochimeryzmem. Polega ono na przej¶ciu stosunkowo niewielkiej ilo¶ci komórek z jednego organizmu do drugiego. W naturalnych warunkach dochodzi do tego podczas ci±¿y – poprzez ³o¿ysko, które wszak nie jest stuprocentowo szczeln± barier±. Komórki p³odu mog± przenikn±æ przez nie do krwiobiegu matki (i kr±¿yæ w nim nawet przez kilkadziesi±t lat) i vice versa. Mo¿liwa jest nawet taka „transfuzja” miêdzy bli¼niakami dwujajowymi korzystaj±cymi ze wspólnego ³o¿yska. I co prawda lekarze podejrzewaj±, ¿e obce komórki mog± sprzyjaæ chorobom autoimmunologicznym, takim jak toczeñ czy twardzina, ale te¿ wiêkszo¶ci z nas zapewne nie wyrz±dzaj± ¿adnej krzywdy. Byæ mo¿e nawet wspomagaj± regeneracjê uszkodzonych narz±dów.

Mikrochimeryzm jest zreszt± nierzadko korzystny dla zdrowia i od dawna wykorzystywany przez lekarzy. Obce komórki trafiaj± bowiem do organizmów pacjentów poddanych transfuzji tzw. pe³nej krwi oraz tych, którym przeszczepiany jest szpik kostny W przypadku tych ostatnich s± one jedynymi komórkami krwiotwórczymi.W³asny szpik pacjenta zosta³ zniszczony przed przeszczepem – a mimo to nikt nie nazywa takich osób potworami, choæ z technicznego punktu widzenia s± chimerami: nosz± w sobie ca³kiem sporo, bo ok. 2,5 kilograma „cudzych” komórek.

Dziecko dwóch matek (albo dwóch ojców)

Dobra kondycja ludzkich chimer sprawi³a, ¿e badacze zaczêli my¶leæ o tworzeniu ich w laboratorium. Powód jest prosty – umo¿liwienie posiadania biologicznego potomstwa parom tej samej p³ci. „Z technicznego punktu widzenia zabieg taki by³by mo¿liwy do przeprowadzenia ju¿ dzisiaj” – twierdzi prof. Silver. W przypadku kobiet procedura wygl±da³aby nastêpuj±co: lekarze pobieraj± od ka¿dej z nich komórki jajowe i zap³adniaj± je in vitro materia³em z banku nasienia, uprzednio sortuj±c go tak, by do zabiegu u¿yte by³y tylko plemniki zawieraj±ce chromosom X. Powstaj± zarodki ¿eñskie, które nastêpnie s± ³±czone ze sob± – mamy wiêc córkê-chimerê, która ³±czy w sobie materia³ genetyczny obu matek (i ojca – dawcy nasienia). Zarodek jest wszczepiany do macicy jednej z matek, która po dziewiêciu miesi±cach rodzi dziewczynkê. W podobny sposób mo¿na uzyskaæ dziecko maj±ce dwóch ojców i jedn± matkê (przy czym akurat tutaj potrzebna by³aby jeszcze „matka zastêpcza”, która donosi ci±¿ê).

Oczywi¶cie to, ¿e co¶ jest teoretycznie mo¿liwe, nie oznacza, ¿e kto¶ bêdzie próbowa³ to zrobiæ. Przeszkód jest mnóstwo, pocz±wszy od w±tpliwo¶ci etycznych po niezbêdne do przeprowadzenia zabiegu ¶rodki techniczne i finansowe „Swego czasu by³o przecie¿ g³o¶no o klonowaniu cz³owieka, ale ¿aden powa¿ny naukowiec siê tym nie zaj±³” – przypomina prof. Maleszewski. W wielu krajach pary homoseksualne mog± adoptowaæ dzieci i z powodzeniem je wychowuj± (z badañ psychologów wynika wrêcz, ¿e lepiej sobie z tym radz± ni¿ przeciêtni rodzice heteroseksualni), wiêc nie musz± siê uciekaæ do tak skomplikowanych rozwi±zañ. Na razie wiêc chimery ludzko-ludzkie powstaj± wy³±cznie wskutek naturalnych zjawisk

Ile cz³owieka w owcy?

Sprawa nie jest jednak ju¿ taka oczywista w przypadku po³±czenia komórek ludzkich ze zwierzêcymi. Tego typu chimery powstaj± od dawna i etycy do dzi¶ spieraj± siê, w którym miejscu nale¿y przeprowadziæ granicê miêdzy tym, co naukowe, a tym, co niemoralne. Bodaj najbardziej kontrowersyjn± postaci± w tej dziedzinie jest prof. Esmail Zanjani z University of Nevada w Reno. Zajmowa³ siê hematologi±, czyli ga³êzi± medycyny obejmuj±c± choroby uk³adu krwiotwórczego i – podobnie jak wielu innych uczonych – chcia³ uzyskaæ zwierzêcy model do badania tych schorzeñ. Wstrzykn±³ wiêc komórki ludzkiego szpiku kostnego owczym p³odom, maj±c nadziejê, ¿e czê¶ciowo zast±pi± one szpik zwierz±t. Zabieg podobno powiód³ siê i to a¿ za bardzo (podobno, bo wyniki nie zosta³y dot±d opublikowane w ¿adnym renomowanym czasopi¶mie naukowym).

Ludzkie komórki wbudowa³y siê tak¿e w inne narz±dy. „Owce uzyskane przeze mnie w ten sposób s± ¶rednio w 12 proc. »ludzkie«, choæ wygl±da to ró¿nie zale¿nie od narz±du. W w±trobie i trzustce odsetek ten siêga 25–30 proc., podczas gdy w uk³adzie nerwowym nie przekracza jednego procenta” – powiedzia³ „Focusowi” prof. Zanjani. Teoretycznie jednak te propor cje mo¿na zwiêkszaæ, otrzymuj±c zwierzêta, u których wybrane narz±dy by³yby z³o¿one wy³±cznie z ludzkich komórek. Prof. Zanjani nie kryje, ¿e taki jest jego ostateczny cel – hodowla zwierz±t wyposa¿onych w narz±dy, które bêdzie mo¿na bez problemu przeszczepiaæ ludziom.

„Zawsze istnieje ryzyko przeniesienia jakich¶ szkodliwych mikroorganizmów ze zwierzêcia na cz³owieka. Poza tym wiele zale¿y tu te¿ od nastawienia spo³eczeñstwa” – zastrzega uczony. Wizja ludzkiej w±troby pochodz±cej od owcy nie wydaje siê specjalnie gro¼na. Ostatecznie lekarze przeszczepili wielu pacjentom zastawki serca pobrane od ¶wini i nikt nie uzna³ tego za dzia³anie niemoralne. Znacznie powa¿niej wygl±da jednak kwestia uk³adu nerwowego. Jak traktowaæ mysz czy ¶winiê z mózgiem z³o¿onym z ludzkich neuronów? Ma³o prawdopodobne, by zwierzêta takie mia³y ¶wiadomo¶æ czy inteligencjê podobn± do naszej – zarówno wielko¶æ mózgu, jak i jego interakcje ze ¶rodowiskiem maj± tu ogromne znaczenie. A jednak sama wizja tak „ucz³owieczonych” zwierz±t budzi w wiêkszo¶ci z nas odruchowy sprzeciw.

Wielka ewolucyjna gie³da genów

W Biblii mo¿emy przeczytaæ: „Nie wszystkie cia³a s± takie same: inne s± cia³a ludzi, inne zwierz±t, inne wreszcie ptaków i ryb” (1Kor, 15,39). To jeden z dowodów na to, jak g³êboko zakorzenione jest w nas poczucie odrêbno¶ci i wy¿szo¶ci w stosunku do innych form ¿ycia na Ziemi. My¶l o przekraczaniu granic miêdzy gatunkami wydaje nam siê co najmniej dziwna, a w przypadku ludzi wrêcz nieprzyzwoita. Jednak z najnowszych badañ wynika, ¿e sprawa nie jest wcale tak oczywista. Byæ mo¿e nawet sama idea dzielenia istot ¿ywych na gatunki bêdzie musia³a przej¶æ nied³ugo generalny remont.

Powód? Hybrydyzacja – zjawisko jeszcze bardziej niesamowite ni¿ chimeryzacja. O ile bowiem chimery to organizmy zbudowane z odmiennych komórek, to w przypadku hybryd dochodzi do mieszania siê genów ró¿nych gatunków w obrêbie jednej komórki. Przez wiele dziesiêcioleci uwa¿ano, ¿e w przyrodzie zdarza siê to rzadko, a powstaj±ce w ten sposób stworzenia s± bezp³odne – tak jak bodaj najbardziej znane hybrydy czyli mu³y. Wyj±tki od tej regu³y budzi³y niepokój naukowców, ale dopiero zakrojone na szerok± skalê badania DNA ró¿nych gatunków pokaza³y, ¿e hybrydyzacja zachodzi znacznie czê¶ciej, ni¿ mogliby¶my przypuszczaæ.

Mieszanie siê genów miêdzy ró¿nymi gatunkami jest niemal¿e regu³± w ¶wiecie jednokomórkowców. Wydaje siê to ma³o istotne z naszego punktu widzenia, ale nale¿y pamiêtaæ, ¿e stworzenia te dominowa³y na Ziemi przez wiêksz± czê¶æ dziejów biosfery, a do dzi¶ potrafi± siê nie¼le daæ we znaki wielokomórkowcom – do¶æ powiedzieæ, ¿e geny oporno¶ci na antybiotyki mog± byæ przekazywane „horyzontalnie” miêdzy ró¿nymi gatunkami bakterii. Co najmnej 14 proc. istniej±cych dzi¶ gatunków ro¶lin to efekt naturalnej hybrydyzacji. „Hybrydy z innymi gatunkami tworzy tak¿e ok. 10 proc. gatunków zwierz±t. A zw³aszcza te, które szybko ewoluuj± i tworz± nowe odga³êzienia swego drzewa rodowego” – mówi prof. James Mallet, biolog ewolucyjny z University College London. Innymi s³owy – dotyczy to tak¿e nas, ludzi.

Badacze wiedz± ju¿ od dawna, ¿e próby podzielenia naszych praprzodków na poszczególne gatunki s± w najlepszym razie ma³o precyzyjne (dok³adniej pisze o tym Richard Dawkins na s. 124). Proces rozchodzenia siê ¶cie¿ek ewolucyjnych trwa przez tysi±ce czy miliony lat i w tym czasie przep³yw genów miêdzy ró¿nymi populacjami jest jak najbardziej mo¿liwy. Uczeni podejrzewaj±, ¿e takie zjawisko mog³o zachodziæ np. miêdzy Homo sapiens a neandertalczykami. Jednak najwiêksze zamieszanie wywo³a³y opublikowane w 2006 r. badania zespo³u z Massachusetts Institute of Technology i Harvard University. Porównuj±c genomy szympansa i cz³owieka, naukowcy doszli do wniosku, ¿e drogi ewolucyjne tych dwóch gatunków rozchodzi³y siê a¿ przez 4 mln lat. W tym czasie nasi przodkowie wielokrotnie krzy¿owali siê z przodkami szympansów, a proces ten zakoñczy³ siê dopiero ok. 5,4 mln lat temu. Dlatego w³a¶nie genomy tych dwóch gatunków s± tak podobne, a nazywanie cz³owieka „trzecim szympansem” przez niektórych uczonych mo¿e mieæ g³êboki genetyczny sens.

Inna sprawa, ¿e z tych podobieñstw czasami wyci±gano zbyt daleko id±ce wnioski. W latach 20. XX w. radziecki uczony Ilia Iwanow postanowi³ – z b³ogos³awieñstwem rz±du ZSRR i francuskiego Institut Pasteur – skrzy¿owaæ ludzi z szympansami, tworz±c nowy hybrydowy gatunek: humpansa. Najpierw próbowa³ w Afryce inseminowaæ szympansice ludzkimi plemnikami. Potem przywióz³ do Rosji samca orangutana i szuka³ ochotniczek, które chcia³yby zaj¶æ w nietypow± ci±¿ê. „Odstrêczaj±ce eksperymenty Iwanowa nad ma³pioludzkimi hybrydami przez wiele dziesiêcioleci odbywa³y siê w ca³kowitej tajemnicy. Do naukowców z Zachodu dochodzi³y plotki, lecz bardzo niewiele szczegó³owych danych. Iwanow nigdy nie opublikowa³ swoich wyników, które wysz³y na ¶wiat³o dzienne dopiero po upadku Zwi±zku Radzieckiego i otwarciu rosyjskich archiwów” – pisze w ksi±¿ce „Potomkowie Frankensteina” Alex Boese. Rosjaninowi siê nie uda³o, poniewa¿ przed miêdzygatunkowym zap³odnieniem chroni± nas potê¿ne bariery biologiczne. Ale gdyby komu¶ uda³o siê je kiedy¶ pokonaæ – jak traktowaliby¶my rezultat takiego eksperymentu?
Czy jeste¶ swoim DNA?

Coraz trudniej jest nam okre¶liæ, czym tak naprawdê jest cz³owiek z biologicznego punktu widzenia. We¼my choæby ludzki genom, uwa¿any dzi¶ za kwintesencjê to¿samo¶ci danej osoby, wykorzystywany do ustalania ojcostwa, wykrywania sprawców przestêpstw i budowania drzew genealogicznych. Kim w takim ujêciu jest Lydia Fairchild i podobne do niej chimery – jedn± osob± czy dwiema ró¿nymi? I kim jest ka¿dy z nas, skoro – jak wynika z prowadzonych od 10 lat analiz – a¿ 3 proc. naszego DNA to materia³ pochodz±cy od wirusów?
Do prawid³owego funkcjonowania naszego organizmu niezbêdne s± biliony zamieszkuj±cych go mikrobów (g³ównie jelitowych). „W sensie genetycznym jeste¶my bardziej bakteriami ni¿ lud¼mi” – uwa¿a prof. Jeffrey Gordon z Washington University. Innymi s³owy, jeste¶my hybrydami wirusowo-ludzkimi na poziomie DNA i chimerami bakteryjno-ludzkimi na poziomie komórek. Nasza odrêbno¶æ od reszty ¶wiata przyrody okazuje siê z³udzeniem.

Dlatego wizja ludzi przysz³o¶ci, u których niesprawne narz±dy zast±pimy zwierzêcymi, a wadliwe geny – bakteryjnymi, nie jest tak straszna, jak mog³oby siê pocz±tkowo wydawaæ. Natura robi podobne eksperymenty – tak¿e na Homo sapiens – od milionów i miliardów lat. Chodzi tylko o to, by¶my nie zapêdzili siê w poprawianiu jej zbyt daleko. Bo nikt tak naprawdê nie wie, ile procent cz³owieka musi byæ w cz³owieku, by nie straci³ on cz³owieczeñstwa.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 14, 2011, 15:11:24
Cytat: east
Z tego co wynika z opisu do¶wiadczenia w linku ( po angielsku ) to DNA  w czystej wodzie odpowiada w 98% orygina³owi, a dodatkowo w probówce w której by³o oryginalne DNA po do¶wiadczeniu go nie stwierdzono ju¿.. "zniknê³o" jakby..
http://arxiv.org/PS_cache/arxiv/pdf/1012/1012.5166v1.pdf
Eksperyment wykaza³ bezingerencyjny transfer DNA z jednego miejsca w drugie - teleportacjê -  poprzez Pole.

No tak, jest tylko ma³y problem. Je¶li DNA w okre¶lonych warunkach teleportuje siê, jednocze¶nie znikaj±c ze swojego pierwotnego ¶rodowiska, to znaczy, ¿e wzorzec wyprofilowany przez jego stwórcê dawno ju¿ go (stwórcê) opu¶ci³ i wêdruje sobie po Wszech¶wiecie, niczym plemnik. Czym zatem jest obecnie stwórca bez swoich wzorców? Pustk±? Nowym zaczynem?

A my, zbieracze owych kodów jednocze¶nie ich dalszymi przekazicielami? Czyli, stworzenie rodzi nowe stworzenie poprzez POLE. Oczywi¶cie nie nale¿y zapominaæ o okre¶lonych parametrach, warunkach, jakie powinni¶my spe³niaæ, by bezb³êdnie rozprzestrzeniaæ siê ze swoj± informacj± (DNA). Zak³ócenia owych warunków s± prawdopodobnie ¶ci¶le skorelowane z poziomem ¶wiadomo¶ci. Ale to tylko hipoteza nie/ograniczonego umys³u.  ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 14, 2011, 18:01:41
Witaj Ptaku
Cytuj
Zak³ócenia owych warunków s± prawdopodobnie ¶ci¶le skorelowane z poziomem ¶wiadomo¶ci. Ale to tylko hipoteza nie/ograniczonego umys³u.
W ¶wietle arta od songo oraz tego eksperymentu z translokacj± DNA mam podobne wnioski. Natura tworzy hybrydy i chimery nieustannie od milionów lat. Ale co to tak na prawdê znaczy , ¿e "natura tworzy" ? Jaki jest tego mechanizm ?
W³a¶nie to jest zagadk±. Eksperyment noblisty Montagniera rzuca na to nowe ¶wiat³o. Nie tylko , jak ju¿ gdzie¶ tu na forum pisa³em, ¿e wszystkie organizmy ¿ywe kontaktuj± siê miêdzy sob± poprzez ¦wiadomo¶æ ( kwantowe pole ), ale równie¿ Pole to mo¿e byæ ( beam me up Scotty ;) ) sposobem transportu DNA - a wiêc ¿ycia. Nie dzieje siê to dowolnie , lecz w obecno¶ci ¶ci¶le okre¶lonych czêstotliwo¶ci elektromagnetycznych , a zapewne wielu jeszcze innych parametrów.
Od kiedy udowodniono , ¿e materia nie istnieje, ¿e jest ona w³a¶ciwie tylko szczególn± postaci± energii -  masa jako wynik oporu ( co¶ jak sila Lorenza ) jaki stawia Pole przyspieszeniu w nim ³adunku elektrycznego - od wtedy w³a¶ciwie kwesti± czasu stal siê powrót do  .. magii :) Zamieniæ ksiêcia w ¿abê ? nied³ugo nie bêdzie to problemem ;) Ju¿ dzi¶ mo¿na spowodowaæ zamianê ( w obie strony ) ¿aby w salamandrê . Na razie na etapie zarodka, ale wszystko przed nami :)

Mo¿liwe , ¿e mutacje ludzkiego genomu w³a¶nie TERAZ zachodz± na niespotykan± skalê na ca³ej Ziemi. W obecno¶ci pól elektromagnetycznych poza s³onecznego pochodzenia ...
Poniewa¿ my¶l to równie¿ fala elektromagnetyczna, wiêc uwa¿ajmy na kszta³t w³asnych my¶li oraz ich zawarto¶æ. Byæ mo¿e w³a¶nie teraz jako¶æ tych my¶li zmienia nasze DNA ;) Nie wspominaj±c nawet o ¶wiadomo¶ci ...



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Styczeñ 14, 2011, 20:42:53
no tak wiec sa dwie mozliwosci jestesmy tylko materialnymi pojazdami DNA ktore przenosza rowniez memy i tworza ten caly system aby dowiedziec sie czegos o sobie i budowie swiata, potem nastepuje kolaps i byc moze jakies nowe inne warunki wyjsciowe w zaleznosci od swiadomosci, historii itd...:)
lub nasze DNA sie zmieni na skutek oddziwlywania slonca, przebiegunowienia itd.. i wtedy bedziemy innymi istotami w innej rzeczywistosci :) - ale ma to zwiazek z naszym postrzeganiem, uczuciami itd, juz wyksztalcona swiadomoscia bo te zmiany pewnie nie beda dla wielu na poczatku przyjemne..


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Styczeñ 14, 2011, 21:51:42
Cytat: east
Z tego co wynika z opisu do¶wiadczenia w linku ( po angielsku ) to DNA  w czystej wodzie odpowiada w 98% orygina³owi, a dodatkowo w probówce w której by³o oryginalne DNA po do¶wiadczeniu go nie stwierdzono ju¿.. "zniknê³o" jakby..
http://arxiv.org/PS_cache/arxiv/pdf/1012/1012.5166v1.pdf
Eksperyment wykaza³ bezingerencyjny transfer DNA z jednego miejsca w drugie - teleportacjê -  poprzez Pole.

No tak, jest tylko ma³y problem. Je¶li DNA w okre¶lonych warunkach teleportuje siê, jednocze¶nie znikaj±c ze swojego pierwotnego ¶rodowiska, to znaczy, ¿e wzorzec wyprofilowany przez jego stwórcê dawno ju¿ go (stwórcê) opu¶ci³ i wêdruje sobie po Wszech¶wiecie, niczym plemnik. Czym zatem jest obecnie stwórca bez swoich wzorców? Pustk±? Nowym zaczynem?

A my, zbieracze owych kodów jednocze¶nie ich dalszymi przekazicielami? Czyli, stworzenie rodzi nowe stworzenie poprzez POLE. Oczywi¶cie nie nale¿y zapominaæ o okre¶lonych parametrach, warunkach, jakie powinni¶my spe³niaæ, by bezb³êdnie rozprzestrzeniaæ siê ze swoj± informacj± (DNA). Zak³ócenia owych warunków s± prawdopodobnie ¶ci¶le skorelowane z poziomem ¶wiadomo¶ci. Ale to tylko hipoteza nie/ograniczonego umys³u.  ;)

nowym zaczynem. Ale zadna niespodzianka. Doskonale okreslono jego funkcje.

Cytuj
Zak³ócenia owych warunków s± prawdopodobnie ¶ci¶le skorelowane z poziomem ¶wiadomo¶ci. Ale to tylko hipoteza nie/ograniczonego umys³u. 
to nie "hipo-teza" - to odkrywanie znaczen i sensów ;)

=================================================

Cytuj
no tak wiec sa dwie mozliwosci jestesmy tylko materialnymi pojazdami DNA ktore przenosza rowniez memy i tworza ten caly system aby dowiedziec sie czegos o sobie i budowie swiata, potem nastepuje kolaps i byc moze jakies nowe inne warunki wyjsciowe w zaleznosci od swiadomosci, historii itd...U¶miech
lub nasze DNA sie zmieni na skutek oddziwlywania slonca, przebiegunowienia itd.. i wtedy bedziemy innymi istotami w innej rzeczywistosci U¶miech - ale ma to zwiazek z naszym postrzeganiem, uczuciami itd, juz wyksztalcona swiadomoscia bo te zmiany pewnie nie beda dla wielu na poczatku przyjemne..
ksieza sie przez memyrozmnazali, w czasach istnienia katolizmu, czy chrzanstwa w zamierzch³ej.
W istocie w marionetkowy sposob rozmnnazal pewne twory nieorganiczne,a dok³.pasozyty atmaniczne i budhialne (osadzone na poziomie idei oraz wartsoci.

Scali³em posty
Darek


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Styczeñ 14, 2011, 22:23:37
coz rozmnazali dobre idee ale w niewlasciwy sposob:) na tym polega caly bajer jak ze wszystkim...wiec czym jest szatan - programem, ktory nalezy przerobic...a jak wiadomo zla zlem sie nie pokona, jest tylko wiecej zla..


ale ma to zwiazek z ego..:)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 14, 2011, 23:08:15
coz rozmnazali dobre idee ale w niewlasciwy sposob:) na tym polega caly bajer jak ze wszystkim...wiec czym jest szatan - programem, ktory nalezy przerobic...a jak wiadomo zla zlem sie nie pokona, jest tylko wiecej zla..

ale ma to zwiazek z ego..:)

Ego mo¿e te¿ roztrzaskaæ siê o ¶cianê zbudowan± z w³asnej ignorancji, fanatyzmu i g³upoty.
I spa¶æ na ziemiê,  tak jak ptak przy zderzeniu z niewidzialn± zapor±.
Program, to energia, czasami zbyt utwardzona nabrzmia³± win±…



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Styczeñ 14, 2011, 23:10:23
no niestety...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 14, 2011, 23:32:56
Swoj± drog± to ten temat chyba nie pasuje do dzia³u:

 "Bóg i Religie"


Trafi³ tu chyba przez jak±¶ zawieruchê.




S³uszne spostrze¿enie, ju¿ naprawiam. :)
Darek

Dziêki Ci Wielki Moderatorze !

A to ciekawy tekst z innego tematu  autorstwa naszej wielkiej szamanki Kiary, który bardzo mnie zaintrygowa³.

 biorobota z wygl±du identycznego jak Cz³owiek ale bez Iskry Bo¿ej oraz z bardzo ograniczonymi mo¿liwo¶ciami rozwojowymi.
Zwyczajnie Enki stworzy³ sobie niewolnika do pracy  z efektów której korzysta³ na ziemi , oraz z produkowanej przez nich energii  i sprzedawanej przez niego  w kosmosie.
Temu procederowi kategorycznie przeciwstawi³ siê Enlil i ich siostra. Wykorzystywaniu i niewolniczemu traktowaniu stworzonego przez Enkiego androida , oraz wchodzeniu z nim w relacje seksualne tworz±ce na ziemi hybrydy fizyczne i genetyczne.

Najwa¿niejsze z czym nie godzili siê przeciwnicy eksperymentów Enki to zablokowanie w ten sposób na tysi±clecia mo¿liwo¶ci ewolucyjnej - energetycznej prawowitej Ludzko¶ci Ziemi przez Enkiego. Bowiem
 powsta³e klony nie tylko swoim stylem  ¿ycia obni¿a³y wibracjê Ziemi ....  [/b]

My¶lê i¿ teraz zrozumia³e¶ dlaczego Enlil nie chcia³ wyraziæ zgody by twory eksperymentalne Enkiego zaludnia³y ziemiê.................gdy¿ ich ilo¶æ zdominowa³a ilo¶æ Ludzi na ziemi.

Kiara :) :)



Moje pytanie  brzmi:

Skoro bioroboty Enkiego do pracy w kopalniach  to  pierwotna  ziemska rasa czarna (wg Wasilika), to kim s± owi  prawowici ludzie z Iskr± Bo¿±?


Z ustaleñ J.Wasilika wynika , ¿e poza ras± czarn± tworzono jeszcze z orangutana rasê ¿ó³t±.

Mo¿e to oni?
A mo¿e chodzi Ci o jeszcze bardziej pierwotne wersje cz³owieka: Neandertalczyk, czy nawet Australopitek.
Mo¿e to oni mieli tê Iskrê Bo¿±, a murzyni Enkiego to ju¿ nie?







Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Styczeñ 19, 2011, 14:28:45
Zaraz mnie siê wydaje ,¿e gdzie¶ czyta³am ¿e to rasa czarna by³a pierwsza na ziemi a bia³a jest czyim¶ wynalazkiem.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 19, 2011, 14:40:16
Zaraz mnie siê wydaje ,¿e gdzie¶ czyta³am ¿e to rasa czarna by³a pierwsza na ziemi a bia³a jest czyim¶ wynalazkiem.

Te¿ o tym czyta³am. A to by znaczy³o, ¿e to cz³owiek bia³y by³ tym murzynem od czarnej roboty.
Ciekawe kto odwróci³ to o 180 stopni i z czarnego zrobi³ „murzyna”?  ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 15:39:52
Wg J.Wasilika  do pracy stworzono rasê czarn±, ale pierwotn±.
 Wg mnie mog³a byæ podobna lub byli to  pigmeje.

Obecni czarni, arabowie, po³udniowi europejczycy, skandynawowie to ju¿ mieszañcy. Pok³osie po owych stosunkach seksualnych z bia³ymi przybyszami.
Ró¿ny jest tylko poziom domieszki obcego bia³ego DNA.

Mówi±c po indiañsku te "Blade Twarze" z b³ekitnymi oczami i bia³ymi w³osami maj± tej obcej bia³ej domieszki najwiêcej.

W obecnym czasie  owe bia³e obce geny ma ju¿ praktycznie ka¿dy ¿yj±cy cz³owiek.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 19, 2011, 16:00:10
Ziemia stworzona by³a miliardy lat temu  jako szko³a rozwoju duchowego , ¿ycie tworzone by³o na niej cyklicznie w sposób naturalny od minera³u do Cz³owieka.

Na planetê która w drodze osobistej ewolucji uzyska³a mo¿liwo¶æ bycia domem dla zarodzi ¿ycia przybywa³a ona z krañców kosmosu.
Po kolei ewoluowa³y Energie od jedni , przez  wspólnoty my¶lowe do indywidualno¶ci.
W drodze przemy¶leñ tworzy³y sobie   cia³a materialne w ¶rodowiskach w których kolejno ¿y³y i rozwija³y siê.
Gdy grupy prekursorskie zakoñczy³y definitywnie proces rozwoju w danej przestrzeni np. minera³ów ten ¶wiat zamyka³ swoje materialne podwoje i jego forma ju¿ nie ewoluowa³a zmieniaj±c kszta³ty. Jedyne co siê dzieje to energie grupy bytuj±ce ( do¶wiadczaj±ce siebie w tym ¶wiecie minera³ów) opuszczaj± go przenosz±c siê do kolejnego ¶wiata ro¶lin ustêpuj±c miejsca kolejnej grupie energii w cyklu ewolucyjnym.

Proces  ten jest cykliczny przechodzi przez wszystkie ¶wiaty i dotyczy wszystkich energii stworzonych.Czyli minera³y , ro¶liny ,zwierzêta i cz³owiek.

Zaród¼ ¿ycia która zakoñczy³a cykl rozwojowy w postaci dotychczasowego nam znanego Cz³owieka ( przesz³a przez wszystkie rasy , kolory skóry i cechy osobowo¶ciowe ludzkie zaczynaj±c od rodów , wspólnot a koñcz±c na indywidualno¶ci), to by³ bardzo d³ugi proces.
Zatem nie ma potrzeby warto¶ciowania jaki mia³ kolor skóry pierwotny Cz³owiek? Bowiem równocze¶nie stworzono dwa rody ( o okre¶lonych cechach mentanol duchowych i piêæ szczepów o okre¶lonych cechach mentanol - duchowo - fizycznych reprezentuj±cych specyfikê ka¿dego z ¿ywio³ów.

Ka¿dy z nas , ka¿dy jeden  rodzi³ siê w ka¿dym rodzie i do¶wiadcza³ wiedzy przez jego aspekt osobowo¶ci. By móg³ osi±gn±æ poziom rozwojowy , który umo¿liwi mu przej¶cie ewolucyjne w kolejny wymiar.

A czym naprawdê jest ten kolejny wymiar i co to znaczy?

Otó¿ jest to przestrzeñ z wy¿sz± wibracj± oraz nowymi wzorcami , kodami zachowañ powoduj±cymi wy¿sze mo¿liwo¶ci rozwojowe. Czyli "wyklucie siê Cz³owieka" z jego "kokonu" cia³a fizycznego , które posiada obecnie i ¿ycie w kolejnym doskonalszym , piêkniejszym z wiêkszymi mo¿liwo¶ciami w ka¿dym wzglêdzie.
Proces identyczny jak u motyla "przepoczwarzenie siê" energetyczno fizyczne. Bardzo piêkny proces nowych narodzin w nowym ciele , którego dokona³ ju¿ 2000 lat temu Jezus.
A o którym religie opowiadaj± w bardzo niejasny i zagmatwany sposób.

A co z tym ¶wiatem? Oto¿ identyczny proces jak kolejna warstwa na cebuli , ¶wiat Cz³owieka , który nie osi±gn±³ energetycznych mo¿liwo¶ci rozwojowych  bêdzie istnia³ jako kolejny ni¿szy ¶wiat we wzorcach przesz³o¶ci oddzielony membran± czasu bez mo¿liwo¶ci ³±czenia siê z kolejnym wy¿szym ¶wiatem.
Tam bêd± mia³y mo¿liwo¶æ ¿ycia Energie wcielaj±c siê w materialne cia³a by dokonywaæ  swoich procesów rozwojowych przed osi±gniêciem dojrza³o¶ci by wej¶æ w ¶wiat , który jest wy¿ej od ich ¶wiata.

Ale nie nale¿y uto¿samiaæ tego z materi± nowej ziemi , bo to ju¿ inna materia nie identyczna z t± obecn±. To co by³o przez wieki narzucane sztucznie i niewoli³o rozwijaj±ce siê ¿ycie zostanie zdematerializowane ( rozpadnie siê na pierwotn± energiê) z powodu braku energii utrzymuj±cej jej po³±czenia.  

Energii do utrzymywania po³±czeñ nie bêdzie , bo Ludzko¶æ produkuj±ca j± w niewolniczy sposób odejdzie do wy¿szego wymiaru.
Zatem to co by³o zdeponowane w tych ³±czach po zu¿yciu swojej energii ( jak wypalona bateria) rozsypie siê w sposób zupe³nie naturalny bez ¿adnej pomocy i przemocy niczyjej.
W sposób naturalny znikn± hologramy , androidy i wszelakie sztuczno¶ci.

Czy Cz³owiek wy¿szego wymiaru z dobroci serca i empatii nie móg³ by utrzymywaæ przy ¿yciu nadal tych tworów?
Otó¿ nie! Bo energia któr± on bêdzie ¿y³ ma du¿o wy¿szy potencja³ ni¿  energia , która jest zasilany nasz obecny wymiar.
Zwyczajnie ta wy¿sza czêstotliwo¶æ spali³a by ca³y system nerwowy ( energetyczny) istot ¿yj±cych w obecnym naszym wymiarze.

Mieli¶my wybór , nadal ¿yæ w takich warunkach ¿ycia ( bólu , cierpieniu , strachu i ¶mierci) i byæ niewolnikami systemu oraz materii , lub wyzwoliæ siê z tego i ewoluowaæ otwieraj±c przed sob± bramy nowych mo¿liwo¶ci.

Dokonali¶my jako gatunek i dzieci Stwórcy wyboru weszli¶my w zesz³ym roku w sierpniu    na drogê wiod±c± do 4 wymiaru , idziemy ni±.
Decyzja jest nieodwo³alna , ale co ze sob± zaniesiemy jako nasz potencja³ twórczy zale¿y wy³±cznie od nas.
Jeszcze mamy czas wzbogacaæ siebie i piêknieæ.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 16:28:27
Zatem nie ma potrzeby warto¶ciowania jaki mia³ kolor skóry pierwotny Cz³owiek? Bowiem równocze¶nie stworzono dwa rody ( o okre¶lonych cechach mentanol duchowych i piêæ szczepów o okre¶lonych cechach mentanol - duchowo - fizycznych reprezentuj±cych specyfikê ka¿dego z ¿ywio³ów.
Kiara :) :)

Z tym rych³ym dematerializowaniem  siê wiêkszo¶ci  ludzi to jedziesz po bandzie.
Ale zostawmy to.

W moim pytaniu nie chodzi³o mi  o warto¶ciowanie kolorów skóry.

Sk±d siê wziêli na Ziemi ci pierwotni ludzie. Wyewolouowali, czy kto¶ Ich stwarza³  in¿ynieri± genetyczn±? Jak wygl±dali?
Kto Ich stwarza³?

Wg Sumerów nie by³o wcze¶niej innych ludzi. Robotnicy Enkiego to pierwsi ludzcy mieszkañcy Ziemii, a praludzi mo¿na traktowaæ jako po¶rednie etapy tworzenia owego robotnika.
Wasilik stwierdzi³ te¿, ¿e tworzono dodatkowo my¶liwego -zbieracza, który eliminowa³ z Ziemii du¿e, niebezpieczne zwierzêta ( rasa mongloidalna).

Andromedanie twierdz± podobnie- Pierwotnie stworzeni do pracy, pó¼niej skrzy¿owani z Panami.

Równie¿ wg mnie innych ludzi pierwotnych, poza tworzonymi in¿ynieri± genetyczn± obcych nie by³o!
Ewentualnie mo¿na by jeszcze za³o¿yæ, ¿e nie sam Enki, ale genetycy Enkiego zaczêli tworzyæ robotnika nie od samej ma³py, ale  od  momentu po¶redniego czyli od  ma³poluda.
Id±c dalej tym tropem to wg Kiary Iskrê Bo¿± mia³yby   te pierwotne ma³poludy, a powstali z nich ludzie-androidy Enkiego ju¿ nie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 19, 2011, 16:38:21
Cytuj
W moim pytaniu nie chodzi³o mi  o warto¶ciowanie kolorów skóry.
Ojoj... widzê ¿e Kiara co raz czê¶ciej i ¶mielej dzieli ludzi na ró¿ne grupy o ró¿norodnych warto¶ciach.

A odno¶nie tematu. Gdzie¶ kiedy¶ wyczyta³em jak±¶ tam historiê która mówi³a ¿e:
Ró¿ne ludzkie rasy by³y tworzone mniej wiêcej w tym samym czasie ale przez ró¿nych "konstruktorów(?)". ¯e wszystkie rasy, prócz bia³ej maj± idealny kod dna... biali mieli z tym DNA co¶ nie tak. Dodatkowo pad³y informacje ¿e tylko biali mieli ró¿ne grupy krwi, inne rasy by³y idealne pod tym wzglêdem.

Co¶ takiego, gdzie¶, kiedy¶ wyczyta³em :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Styczeñ 19, 2011, 18:12:20
to dzielenie na rasy, klasy, kasty, kontrasty,- no przecież to mamy zostawić za sobą.
Fakt coś również czytałem że rdzenni indianie mieli wyłącznie grupę krwii "0", i jeszcze że jeżeli wszystkie rasy nie otrzymają należnej im pozycji w decydowaniu o losach świata- to wszystkich czeka nas niechybna zagłada. Sporo tego- mitów, legend, przepowiedni,- do wyboru do koloru nomen omen ;)
Nie wiem czy może istnieć zwierzę ludzkie bez duszy, ale w Matrix-ie było- że ciało bez umysłu nie może(choć to inny poziom), tak czy inaczej Szmer lepiej być Androidem niż Hologramem, bo ten ostatni jest tylko projekcją bezdusznego urządzenia. ;D

Pozdrawiam i bez urazy, jak by co- to jak pisze Jack i ja też- to i tak tylko opakowanie/futerał/skafander na kilkadziesiąt lat- bez gwarancji producenta(kurna chata) ;D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 18:37:15
jak by co- to jak pisze Jack i ja te¿- to i tak tylko opakowanie/futera³/skafander na kilkadziesi±t lat- bez gwarancji producenta(kurna chata) ;D

Jako istoty duchowe jeste¶my jak kierowcy wy¶cigowi, którzy dyskutuj± z jakich czê¶ci, kiedy  i KTO zmontowa³ ich bolidy.

Sprawa w sumie ma³o istotna, je¿eli bolidy (cia³a fizyczne) jako tako je¿d¿±.

Tyle, ¿e jeden kierowców (Kiara) og³osi³, ¿e tylko nieliczni maj± licencjê uprawniaj±c± do dalszych wy¶cigów F1 (Iskrê Bo¿±),
a  wiêkszo¶æ, ta  co tej licencji nie posiada to jakie¶ androidy Enkiego, które w najbli¿szym czasie (2012) zostan± zdematerializowane.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Styczeñ 19, 2011, 18:39:22
Plejadjanie równie¿ przyznaj± siê do szperania w naszym DNA.
Wg przekazów sumeryjskich w przek³adzie Sitchina tylko dwie rasy s± typowo ziemskie t.j. czarni i biali. Pierwsi stworzeni z prochu Ziemi drudzy na bazie ulepszenia tych pierwszych.
Jak by³o rzeczywi¶cie?. Niebawem ju¿ siê tego dowiemy. Chyba. ;) ;D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 19:10:11
Plejadjanie równie¿ przyznaj± siê do szperania w naszym DNA.

Bodaj¿e Alex Collier  (przekazy Andromedan)  opowiada³ (na youtube), ¿e bia³a rasa humanoidów ze stacji gwiezdnej  Nibiru, ta której geny mamy obecnie  we w³asnych cia³ach to w³a¶nie królewska rasa  Plejadan.
Co wiêcej twierdzi, mo¿e trochê na wyrost, ¿e wed³ug Andromedan  ka¿dy obecnie ¿yj±cy cz³owiek traktowany jest przez nich jako przedstawiciel tej królewskiej rasy. :)



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 19, 2011, 19:35:42
Plejadjanie równie¿ przyznaj± siê do szperania w naszym DNA.

Bodaj¿e Alex Collier  (przekazy Andromedan)  opowiada³ (na youtube), ¿e bia³a rasa humanoidów ze stacji gwiezdnej  Nibiru, ta której geny mamy obecnie  we w³asnych cia³ach to w³a¶nie królewska rasa  Plejadan.
Co wiêcej twierdzi, mo¿e trochê na wyrost, ¿e wed³ug Andromedan  ka¿dy obecnie ¿yj±cy cz³owiek traktowany jest przez nich jako przedstawiciel tej królewskiej rasy. :)

Ha! co¶ czu³em ¿e kiedy¶ bêdê panowa³ nad ca³± galaktyk±! Nie martwcie siê, jak na mnie zag³osujecie w wyborach na galaktycznego króla... obiecujê miêdzygalaktyczne autostrady i dla ka¿dego bo¿± iskierkê gratis! ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Styczeñ 19, 2011, 19:37:05
To w³a¶nie jest ciekawe, ¿e na temat tych samych kultur/cywilizacji chodzi tyle ró¿nych tez.
Plejadjanie wg relacji B. Marciniak to wysoko rozwiniêta cywilizacja z uk³adu Plejad, wygl±d ich za¶ nie ma nic wspólnego z cz³owiekiem. No mo¿e nie do koñca, ale sami mówi± o sobie, ¿e zewnêtrznie podobni s± do owadów, ptaków i innych zwierz±t. Nie wiem tylko czy mowa o ca³ych ich cia³ach, czy tylko o g³owach.
Za¶ cywilizacja Nibiru to dzisiejsi Orionidzi. Ci ju¿ w rzeczy samej s± nami w ka¿dym calu, tylko trochê od nas wy¿si, podobno ok. 5 metrów wzrostu.
Dlatego tak ciekaw bêdzie niedaleka przysz³o¶æ, ze min. tego wszystkiego siê dowiemy. ;D ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 19, 2011, 19:39:05
Przecie¿ opisa³am bardzo dok³adnie sk±d siê wziê³o ¿ycie na Ziemi. Zarod¼  ¿ycia przywêdrowa³a z kosmosu.

W kosmosie na innych planetach od dawna ¿y³y ju¿ istoty humanoidalne z Iskr± Bo¿± , dobrze rozwiniête duchowo i mniej rozwiniête duchowo na swoich planetach.

Gdy Energia osobowo¶ciowa osi±gnê³a próg wej¶cia w ¶wiat cz³owieczy (rozwój uczuciowy bardziej odgrywa³ rolê ni¿ wygl±d zewnêtrzny), starsi bracia z innych planet postanowili pomóc im przyspieszaj±c proces ewolucyjny.
"Podrasowali" istoty ¿yj±ce na ziemi dodaj±c do ich wzorca morfogenetycznego swoje  wyewoluowane DNA , a tym samym przyspieszaj±c ich ewolucjê znacznie.

Przekazali im wiedzê i odeszli do swoich przestrzeni pozostawiaj±c na ziemi swoich wcielonych przedstawicieli , którzy wiedza i do¶wiadczeniem pomagali ludzko¶ci.


Ród Enkiego ( zreszt± tak samo stary jak Enlila) ale ze wzglêdu na swoja osobowo¶æ mniej rozwiniêty duchowo- uczuciowo zniszczy³ swoj± planetê.

Szuka³ wiêc szybko jakiej¶ gdzie da³o by siê przesiedliæ i kontynuowaæ egzystencje. Znalaz³ na krañcu Galaktyki Ziemiê z jej rozwijaj±cym siê ¿yciem z prawie dojrza³± ludzko¶ci±.

Natychmiast skorzystali z okazji i zaczêli kolonizowaæ ziemie ( to bardzo d³uga i trudna historia) podporz±dkowali sobie ludzi ( rdzennych ziemian), tworz±c z nich ni¿sz± kastê.

A jako biorobty do walki i ciê¿kich prac stworzyli androidy , które w koñcu uniezale¿ni³y siê od twórców i podporz±dkowa³y si³± i podstêpem ich sobie.

Walki na ziemi i poza ni± trwa³y bardzo d³ugu nie doprowadzi³y do niczyjego zwyciêstwa.

Stwórca podj±³ decyzje i¿ ziemia zostanie przyznana na okre¶lony czas rodowi Enki by mogli oni ewoluowaæ , rozwin±æ siê duchowo.
¯eby w osi±gnêli odpowiedni poziom wibracji umo¿liwiaj±cy ca³emu Rodowi Stwórcy przej¶æ w wy¿szy wymiar.

Co te¿ siê sta³o Enki na okre¶lony czas sta³ siê panem tej Ziemi, w³ada³ zgodnie ze swoimi umiejêtno¶ciami tworz±c wszystko co jest obecne aktualnie na ziemi. To jego dzie³o.

Gdyby nie by³y przysy³ane "ochotnicze ekipy ratunkowe , "podtrzymuj±ce wibracje Ziemi" ju¿ dawno ten eksperyment zakoñczy³ by siê tragedi± unicestwienia ca³ego gatunku ludzkiego.


Poniewa¿ system warto¶ci Enki pozwala na k³amstwo , matactwo, wykorzystywanie , okradanie , manipulacje  i ró¿nego rodzaju   niegodziwo¶ci trudno w pozostawionych przez niego i jego system informacjach znale¼æ 100% prawdy.

Ja bym siê jej nie doszukiwa³a w ¿adnych przekazach ni tabliczkach , ni innych starych pismach , gdy¿ by³y preparowane na te czasy i pozostawiane z my¶l± o odnalezieniu ich obecnie.

To co jest faktyczn± prawd± zostanie odkryte przez ludzi o czystym sercu , jego czysto¶æ jest oceniana przez Stwórcê a nie przez ludzi.

Zatem gatunek ludzki ¿yj±cy na ziemi  ( jego fizyczno¶æ) jest dzie³em ewolucji w  której   bra³a udzia³ Iskra Bo¿a przez miliony lat.

O rasach ju¿ pisa³am. Twory Enkiego powstaj±ce na wskutek ró¿nych eksperymentów energetycznych ( kopiowanie Iskry Bo¿ej) oraz fizycznych tworzenie nowego DNA i nowego cia³a dla tych tworów to ju¿ inna historia.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 20:13:52
Kiaro
Jako bia³y mieszaniec-android Enkiego  niemal nie dostrzegam w twoich postach ¶ladów logiki.
Jest wiele prawdziwych informacji, ale pomieszanych z  interpretacjami w³asnych wyobra¿eñ i widzeñ duchowych.
To taka zmiksowana mama³yga, w sumie jednak  bardzo warto¶ciowa.

Szkoda tylko, ¿e nie potrafisz daæ prostych,jasnych odpowiedzi.
Trudno co¶ z tego konkretnego wy³uskaæ.
Chyba za s³abo wibrujê i ulegnê dematerializacji.
Jedyna szansa na prze¿ycie  dla takiego androida to odkopaæ tê mumiê zakopan± przez Enkiego w Egipcie.

Za¶ cywilizacja Nibiru to dzisiejsi Orionidzi. Ci ju¿ w rzeczy samej s± nami w ka¿dym calu, tylko trochê od nas wy¿si, podobno ok. 5 metrów wzrostu.

Niez³y wzrost
Pewnie dlatego krzy¿ówka z nimi doprowadzi³a do powstania legendarnych ziemskich herosów:

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQHGYLcT1yGxtswA6c7xoN2UU80GABa0flBGwFoFOgiHIo2YgF0)
"niesprawdzone" zdjêcie z netu

Tylko, aby Sumeryjska opowie¶æ o Nibiru mia³a sens, to musia³a byæ stacja gwiezdna- by³a planeta z wydr±¿onym wnêtrzem, bo utrzymanie ¿ycia na powierzchni w sytuacji, gdy Nibiru przemieszcza³a siê   blisko i daleko od s³oñca  by³oby praktycznie niemo¿liwe.
¯ycie mog³o toczyæ siê tylko wewn±trz takiego sztucznego tworu.
A zatem wcze¶niej musia³a gdzie¶ istnieæ pierwotna, klasyczna planeta naszych bia³ych praojców.
Mo¿e w Plejadach. Pewnie jest tam du¿o miejsca dla wielu ró¿nych gatunków.
Logika wskazuje, ¿e przekazy Andromedan te¿ mog± mieæ sens.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 19, 2011, 20:20:52
Przykro mi i¿ nie potrafisz my¶leæ i wyci±gaæ wniosków. Nic na to nie poradzê.

Pisa³am i¿ info Enki nie nale¿y traktowaæ jako w 100% prawdziwe.

¯eby co¶ sta³o siê dla kogo¶ wiarygodne  powinien doj¶æ do tego sam.

Próbuj , ¿yczê Ci szczê¶ci.

Kiara :) :)

ps. Mam kolegê przewodnika na pustyni , on takie  du¿e szkielety widzia³ osobi¶cie i posiada swoje zdjêcia. To nie jest blef.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 20:35:42
Przykro mi, i¿ nie potrafisz my¶leæ i wyci±gaæ wniosków.
Próbuj , ¿yczê Ci szczê¶cia.
Kiara :) :)

Chyba nie mam na to szans.


Ale mam inny plan.
Jak pojawi siê przys³owiowa kupa w majtach u reszty z milionów ludzkich androidów z powodu  ich rych³ej dematerializacji, to na pewno dadz± siê przekonaæ do pewnej sprawy.
Chwycimy za ³opaty, i odkopiemy tego podsuszonego faraona.
Dla androidów ca³a nadzieja w tym faraonie.

ps.
Twój ps. jest natomiast bardzo znacz±cy:
Mam kolegê przewodnika na pustyni , on takie  du¿e szkielety widzia³ osobi¶cie i posiada swoje zdjêcia. To nie jest blef.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 19, 2011, 20:43:58
Uwa¿acie, ze stworzenie nowej rasy ludzi to by³y dzie³a wy³±cznie staro¿ytnych kosmitów z zamierzch³ej przesz³o¶ci ?
A mo¿e wcale nie tak dawno równie¿ do tego dochodzi³o i to na Polskiej ziemi w Górach Sowich. W kompleksie Riese ..
Hitler o tym mówi³ wprost :
cytat z bloga
"Chcia³bym przytoczyæ kilka fraz Adolfa Hitlera wyg³oszonych w Wilczym Szañcu w 1941 roku, w przedednu wojny z ZSRR. "Cz³owiek dotar³ do punktu zwrotnego, zaczyna siê oddzielaæ nowy gatunek ludzki. Oba gatunki rozdiel± siê bardzo prêdko. Jeden upadnie i stanie siê ras± podludzi, a drugi znacznie przero¶nie cz³owieka dzisiejszego. Nazwa³bym te gatunki 'cz³owiekiem bogiem' i 'zwierzêc± mas±'... Cz³owiek staje siê bogiem... Cz³owiek jest bogiem, który siê rodzi"."

http://riese.bloog.pl/index.html?id=328112376&title=Troche-faktow

Polecam ca³y blog. Daje do my¶lenia. Czy¿by prowadzono tam genetyczne badania na ludziach ? Mo¿e nawet stworzono hybrydy ..
We¼my  pod uwagê fakt, kto wypromowa³ Hitlera ( Ag Farben, Bayer ) i kto teraz jest spadkobiercami tych koncernów - to koncerny farmaceutyczne !
Czy¿by prac nad zmian± gatunku wcale nie zaprzestano ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 20:49:40
Sory East, ale genetyka w wydaniu ludzkim, jest na razie na etapie ¿³obka lub co najwy¿ej przedszkola.
Nie ten level.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 19, 2011, 20:54:02
Jack , a kto twierdzi, ¿e to co robiono bylo w wydaniu ludzkim ? Reptylianie ? Nieee .. to niedorzeczne ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 21:10:42
Jack , a kto twierdzi, ¿e to co robiono bylo w wydaniu ludzkim ? Reptylianie ? Nieee .. to niedorzeczne ;)

Nie to wcale nie jest niedorzeczne, ale stare ksiêgi mówi± wyra¼nie , ¿e ci co nas "skonstruowali"  równie¿ siê z nami krzy¿owali, a wiêc  nie mogli byæ reptilianami bo nic by siê z tego nie "urodzi³o".
To byli normalni humanoidzi (ssaki, a nie gady) 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Styczeñ 19, 2011, 21:14:48
A kto powiedzia³ ,¿e wiemy wszystko co siê dzieje w genetyce i inny naukach   my¶licie  , ¿e o wszystkim jeste¶my informowani ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: marman1983 Styczeñ 19, 2011, 21:16:43
Jack, Kiara  - przemyslalem wasze posty i doszedlem do wniosku iz mowicie o tym samym. Ty Jack  masz podejscie "techniczne" a Kiara wypowiada sie w kwestiach stricte duchowych. Android vs Iskra :)
Kiaro - nie oceniaj wibracji Jack'a - to jaka sciezka podaza jest jego osobistym wyborem.
Jack - idz dalej za swoja prawda - niech ci Kiara jej nie przyslania.

Nie zaczynajcie sie wzajemnie poszturchiwac i obrazac... w takich momentach ladujecie w ...jak to powiedziec..."rynsztoku"


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 21:29:32
Jack, Kiara  - przemyslalem wasze posty i doszedlem do wniosku iz mowicie o tym samym.

Masz racjê.
Przepraszam i wyg³adzam siê.

¯e tak siê wyra¿ê, wielko¶æ  Kiary polega min. na tym,  ¿e z pozycji  swego wgl±du w sprawy duchowe  niemal ca³kowicie potwierdza ustalenia z ksi±¿ki J.Wasilika  i tego co wiemy o budowie ludzkiego DNA, o czym pisa³em na pocz±tku tego tematu.
To, ¿e sporo w tym wszystkim namiesza³a  ma wtórne znaczenie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: marman1983 Styczeñ 19, 2011, 22:16:08
Jack - wracajac do DNA

Ilu ludzi zapoznales z tymi informacjami? Jak reagowali?
Ja ostatnio uslyszalem od osoby (po ktorej bym sie tego nie spodziewal) iz "od zawsze" to wiedziala.

Jak myslisz co daje ta wiedza poszczegolnym jednostkom?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 19, 2011, 22:52:32
Ilu ludzi zapoznales z tymi informacjami? Jak reagowali?
My¶lê, ¿e na razie jest to grupa kilkuset osób.
Jak reagowali.
Ewolucjoni¶ci z lekk± agresj± i politowaniem.
Ezoterycy z lekk± aprobat±, ale bez emocji, tak jakby bez zrozumienia "mocy" tej wiedzy.
Zwykli ludzie - z blokad± wynikaj±c± z systemu przekonañ.
Kilka, mo¿e ok. 10 otwartych osób z  szokiem, a nawet eufori±, bo dowiedzieli siê czego¶ niezwykle wa¿nego.

Np. Redakcja czasopisma "Nieznany ¦wiat", napisa³a, ¿e nie bêdzie siê anga¿owaæ w rozpowszechnianie  tej wiedzy - chyba ze strachu przed  gwa³town± reakcj± czytelników.
 Portal Nautilus - przez moment do¶æ aktywnie korespondowa³ ze mn±, ale pewnie z podobnych wzglêdów jak wy¿ej nic nie opublikowali.

Poza J.Wasilikiem  temat pochodzenia cz³owieka jako mieszañca obcych Panów z ziemskimi robotnikami  podejmuj± w Polsce obecnie te¿:
Wojmus w ksi±¿ce  "Rodzinia Galaktyczna"
i króciutko W. Witkowski w "Jam Jest"


Wiedzê  o prawdziwym pochodzeniu cz³owieka oceniam jako niezwykle istotn± w przebudzeniu ludzko¶ci.
Twierdzê, ¿e bêdzie to kiedy¶ podstawa kszta³towania ¶wiatopogl±du ludzi, a w raz z wiedz± o budowie mózgu jako anteny nadawczo-odbiorczej pozbawionej mo¿liwo¶ci zapisu informacji i wspomnieñ w uk³adzie cia³o-dusza(¶wiadomo¶æ)  bêdzie  jakby wstêpem do dalszego szkolenia duchowego ludzko¶ci.



 




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 19, 2011, 23:15:18
Kiaro napisala¶
Cytuj
Czy Cz³owiek wy¿szego wymiaru z dobroci serca i empatii nie móg³ by utrzymywaæ przy ¿yciu nadal tych tworów?
Otó¿ nie! Bo energia któr± on bêdzie ¿y³ ma du¿o wy¿szy potencja³ ni¿  energia , która jest zasilany nasz obecny wymiar.
Zwyczajnie ta wy¿sza czêstotliwo¶æ spali³a by ca³y system nerwowy ( energetyczny) istot ¿yj±cych w obecnym naszym wymiarze.

Czyli tak przek³adaj±c to na wiedzê o DNA  .. tej chocia¿by o której mo¿na poczytaæ tutaj (P. Gariaev ):
https://docs.google.com/document/d/13qT5AYc8cEl0Gab-P0jvQceEn5w2W9YZcGhLXYcqzNU/edit?hl=pl&authkey=CICv_b0P
( tekst przetlumaczony z angielskiego, oryginal tutaj : https://docs.google.com/document/d/1oB8KsCr0yjRQYeRwczYUcjN2fIp8ohBIEXm1tO_OVlE/edit?hl=pl&authkey=CIeFrewO  )

po ludzku mówi±c nie da siê pomagaæ z 4go wymiaru ludziom w trzecim wymiarze , gdy¿ systemy DNA bêd± niekompatybilne i tym w trzecim wymiarze ( obecnym )  "spali³yby siê obwody" - DNA oraz intranetowa sieæ mikrotubul ( ¶wiat³owody) .

To, byæ mo¿e , jest najskuteczniejsz± barier± jaka dzieli nas obecnie od braci z kosmosu.

Jak zatem w praktyce dokona siê przemiana DNA w nowy ,bardziej wydajny model ?

Moim zdaniem mo¿na temu wyj¶æ na przeciw dziêki ¶wiadomo¶ci. To ona - my sami w koñcu - dokona przemiany. Wpu¶æcie j± do siebie. Istnienie ¶wiadomo¶ci to prawda, a prawda nas wyzwoli.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 00:50:09
Komu by³y i s± potrzebne  tak naprawdê eksperymenty genetyczne do stworzenia nowego cia³a materialnego  bolidu dla energii w nim bytuj±cej? No komu? Pomy¶lcie nieco.

Reptyljanie ( za³ó¿my ¿e pierwotni dawcy DNA Cz³owiekowi ziemskiemu , czyli Anunaki) posiadaj± mo¿liwo¶ci transformacji sub komórkowej i ewolucji materii. Dla nich i dla ich spadkobierców genetycznych przej¶cie w wy¿szy wymiar jest naturaln± mo¿liwo¶ci±.

Zatem kto nie posiada tej mo¿liwo¶ci i kto usi³owa³ wszelkimi sposobami stworzyæ dla siebie nowe cia³o , nowy bolid by móg³ przej¶æ razem z Cz³owiekiem na now± ziemiê?

Otó¿ s± to tylko i wy³±cznie androidy , oni maj± ograniczony czas ¿ycia , istnienia tylko do III wymiaru. S± to istoty przewy¿szaj±ce Cz³owieka w wielu aspektach fizycznych , ale nie w uczuciowo -duchowym. Ich istnienie  od dawna  jest zagro¿one nasz± Ludzk± ewolucjom. I to oni na ziemi ( za po¶rednictwem przeró¿nych naukowców i mistrzów rozwoju duchowego) prowadzili i prowadz± eksperymenty usi³uj±ce stworzyæ dla siebie i ludzi nowe cia³a materialne , które dadz± im przewagê nad Cz³owiekiem , a ludzi    ogranicz± w rozwoju i uniemo¿liwi± im ewolucjê któr± zapocz±tkowa³ Jezus.

Oni prowadz± dezinformacje na szerok± skalê strasz± ludzi wyniszczeniem Ludzkiego gatunku chocia¿ nam nic , ale to nic nie grozi.
Oni usi³uj± wszelkimi sposobami powstrzymaæ wej¶cie ziemi w IV wymiar i odbijaæ strumieñ energetyczny p³yn±cy z Gwiazdy Matki.

Przecie¿ to jest tak ewidentne i widoczne , ¿e trudno tych matactw i manipulacji nie zauwa¿yæ.

Czy nowe cia³o materialne zosta³o eksperymentalnie stworzone? Tak , zosta³o wszystko by³o ju¿ gotowe idealnie , perfekcyjnie zaprojektowane. Zabrak³o tylko jednego sekwencji pierwotnego DNA które by je o¿ywi³o. Czas min±³ wszystko przepad³o , losy Ludzko¶ci potoczy³y siê inn± drog± i to nieodwracaln±.

Zatem o co jeszcze chodzi? Skoro nic ju¿ nie mo¿na zmieniæ, nic zatrzymaæ? Ton±cy brzytwy siê chwyta i robi wszystko ¿eby jeszcze trochê pobyæ na powierzchni.
Z³o¶liwo¶æ , zawi¶æ , nienawi¶æ , zemsta , s± to emocje , którymi operuje bardzo intensywnie strona  trac±ca w³adzê , chc±ca jeszcze trochê zawieruchy narobiæ. Miotaj± ni± negatywne emocje , nie potrafi sobie z nimi radziæ.

A w Cz³owieku rozkwita mi³o¶æ , otwiera siê serce i idzie odwa¿nie w gorê ku lepszej przysz³o¶ci

¯yczê wszystkim powodzenia.

Kiara :) :)

ps. Nie czyta³am tej ksi±¿ki , ale polecany film £owcy androidów dzisiaj obejrza³am, polecam warto. Mimo bajkowej fabu³y co¶ wyja¶nia.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 08:34:27
...stworzonego przez Enkiego androida , oraz wchodzeniu z nim w relacje seksualne tworz±ce na ziemi hybrydy fizyczne i genetyczne.
Po wielu tysi±cleciach wymiesza³y siê DNA prawowitych mieszkañców ziemi oraz tworów Enkiego tak i¿ wspó³cze¶nie nie istnieje ju¿ na ziemi w 100% czysta genetycznie linia DNA , obce sekwencje s± w Ludzkim kodzie a wiêkszo¶æ mieszkañców ziemi choruje na mnóstwo chorób genetycznych i ska¿eñ alergicznych.
Kiara :) :)


Widzê, ¿e miêdzy nami jest pe³na zgoda co do  ww. fragmentu historii.

Sam wymienia³em wiele tych b³êdów genetycznych  w pierwszym po¶cie tego tematu (krzywe nogi, nosy, uszy, zêby i mnóstwo (dos³ownie tysi±ce) innych.

Zastanawiam siê jak Ty siê czujesz ¿yj±c w tak zdefektowanym ciele, nosz±c w sobie te efekty gwa³tów  seksualnych Enkiego.
Nie czu³a¶ obrzydzenia inkarnuj±c siê w co¶ takiego? 

 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 20, 2011, 08:44:41
JACK
Cytuj
Zastanawiam siê jak Ty siê czujesz ¿yj±c w tak zdefektowanym ciele, nosz±c w sobie te efekty gwa³tów  seksualnych Enkiego.
Nie czu³a¶ obrzydzenia inkarnuj±c siê w co¶ takiego?

To nie do mnie pytanie ,ale pozwolê sobie zabraæ g³os . My¶lê ¿e nie mieli¶my wyboru,dusze chc±c siê doskonaliæ musia³y przej¶æ ten etap  :D


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 10:20:15
Cz³owiek przeciêtny nie posiada ¶wiadomo¶ci tej ca³ej makabrycznej  historii  , i dobrze.

Pewna linia DNA bywa³a systematycznie "odradzana" czyli do³adowywana energetycznie przez rodz±ce siê w niej Energie.
Zrobi³ to Jezus z MM i robi³a to ta sama energia , która raz by³a MM ( u¿ywam jej imienia z tego wcielenia bo jest znane i znacz±ce , ale by³a mnóstwo razy na ziemi pod innymi imionami), do tej linii androidy dostêpu nie mia³y i nie maj±.

Chocia¿ jest obci±¿ona blokadami i przekodowaniami to nie jest spaprana bezpo¶rednim spleceniem sztucznych sekwencji.
Najwiêcej najbardziej czystych kombinacji tej linii jest w³a¶nie w Polsce  , tu uda³o siê j± ukryæ do naszych czasów.

Dlatego w Polsce urodzi³o siê najwiêcej Ludzi , którzy nios± w sobie Iskrê spowoduj±c± zmiany na ca³ej ziemi.

A jak wyj¶æ ponad wiedzê o tym co siê dzia³o? Poniewa¿ cofn±æ czasu nie mo¿na by wymazaæ dzie³a Enki , trzeba je zaakceptowaæ
"wypaliæ" stare  wgrane wzorce ( czyli oczy¶ciæ wszystko) i wpisaæ nowy aktualny prawdziwy kod.

Ale wcze¶niej trzeba zatrzymaæ to co siê dzieje na wszystkich planach, czyli cofn±æ siê do momentu stworzenia i uruchomiæ pracê czakr ziemi oraz w³asnych z sekwencjom Stwórcy nie Boga.

To naprawdê trudna i d³uga praca , bez konkretnych dowodów rozpoznaæ , uwierzyæ i dzia³aæ pomimo mnóstwa osób które pojawi± siê by uniemo¿liwiæ te zmiany.

Ja nie bêdê rozliczaæ Enki ni Jego grupy , nie jestem sêdzi± i nie chcia³a bym byæ. To sprawa miêdzy nim a Stwórcom.

Ale doskonale rozumiem dlaczego On tak robi³, bo zwyczajnie nie potrafi³ inaczej. Pomimo swojej wielko¶ci energetycznej  jest w nim jeszcze ma³o¶æ uczuciowa.
Potrafi piêknie mówiæ o mi³o¶ci ale nie potrafi tak samo piêknie ni± ¿yæ . S³owa nie id± w parze z czynami dominuje u niego jeszcze egoizm i emocje , wielka wiedza teoretyczna nie pokrywa siê z praktyczn±. Zabrak³o m±dro¶ci serca , zabrak³o stosowania wiedzy m±dro¶ci serca w codzienno¶ci.

Enki jest ca³kowicie inny ni¿ Enlil , Enlil ¿yje m±dro¶ciom serca , choæ wiêkszo¶æ ludzi jej nie rozumie jeszcze , ale to tylko jeszcze...

Dlatego nie oceniam Cz³owieka ( nie robi czego¶ , lub robi nieprawid³owo , bo jeszcze nie potrafi inaczej , jeszcze nie...), a Jego system warto¶ci ( jeszcze niedoskona³y) pozwala mu na takie czyny. One s± zgodne z Jego dobrem , ale nie z dobrem wszystkich Ludzi.
On uwa¿a³  ¿e skoro by³ Panem Ziemi móg³ czyniæ wszystko co tylko chcia³ zagubi³ siê w roli w³adcy. Teraz pora na u¶wiadomienie Jemu tego i powrót do pierwotnych prawid³owych kodów ¿ycia.

Kiara :) :)

ps. Oczywi¶cie ¿e dotyka mnie bezpo¶rednio mnóstwo dyskomfortów zwi±zanych z genetyczn± "zabaw±" Enki i Jego grupy, ale mnie to "nie zwala z nóg " , potrafiê byæ ponad i radziæ sobie ca³kiem niez³e.


Tu znalaz³am ten film "£owcy Androidów".http://www.kino.pecetowiec.pl/


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 20, 2011, 10:58:01
Witaj Kiaru¶ :D
Cytuj
Dlatego w Polsce urodzi³o siê najwiêcej Ludzi , którzy nios± w sobie Iskrê spowoduj±c± zmiany na ca³ej ziemi.

Czy masz na my¶li potomków Jezusa i MM ?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 11:19:57
Witaj Kiaru¶ :D
Cytuj
Dlatego w Polsce urodzi³o siê najwiêcej Ludzi , którzy nios± w sobie Iskrê spowoduj±c± zmiany na ca³ej ziemi.

Czy masz na my¶li potomków Jezusa i MM ?

My¶lê ¿e chyba te¿ , ale na pewno sporo ludzi w ich linii rodowej ( spadkobierców rodowych ) urodzi³o siê w Polsce. Pamiêtaæ nale¿y równie¿ i¿ na naszych terenach przetrwa³a jeszcze starsza ich linia w postaci naszej s³owiañskiej matrycy najmniej zniekszta³conej.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 20, 2011, 11:55:48
Podobno istnieje ksi±¿ka z nazwiskami ludzi z tej linii rodowej,wspó³cze¶nie nam ¿yj±cych.Janusz ,lub Blad kiedy¶ o tym pisali  ::)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 12:12:59
Podobno istnieje ksi±¿ka z nazwiskami ludzi z tej linii rodowej,wspó³cze¶nie nam ¿yj±cych.Janusz ,lub Blad kiedy¶ o tym pisali  ::)


Nie istnieje ¿adna taka ksi±¿ka , to sekret bardzo dobrze strze¿ony. Ci Ludzie s± bardzo niebezpieczni ( ich twórcze ¿ycie , ich potencja³y energetyczne) dla elit w³adaj±cych ziemi±.

Gdyby wiedzieli kto i gdzie to ju¿ nawet ich pradziadowie by nie ¿yli , ¿eby nie mogli urodziæ siê pra, pra wnukowie maj±cy wspó³cze¶nie mo¿liwo¶ci zmian na ziemi.

Dla mnie to kolejna wymy¶lona bzdura dla odwrócenia uwagi i podbudowania cudzego ego.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 20, 2011, 12:15:51
To mo¿e ja co¶ pomyli³am   ???  ale spytajmy Janusza  ???


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 12:19:59
To mo¿e ja co¶ pomyli³am   ???  ale spytajmy Janusza  ???

To znaczy mo¿e istnieæ fizycznie taka ksi±¿ka , ale prawdy w niej znajdziesz naparstek nie wiêcej.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 12:30:27
Cytuj
My¶lê ¿e chyba te¿ , ale na pewno sporo ludzi w ich linii rodowej ( spadkobierców rodowych ) urodzi³o siê w Polsce. Pamiêtaæ nale¿y równie¿ i¿ na naszych terenach przetrwa³a jeszcze starsza ich linia w postaci naszej s³owiañskiej matrycy najmniej zniekszta³conej.

Kiara,
Wymy¶lasz to Ty bzdury, które nie trzymaj± siê kupy. Wyja¶nij mi proszê jakim cudem ³±czysz rdzennych S³owian z Jezusem?
Historia S³owian siêga czasów gdzie chrze¶cijañstwa nawet w planach nie by³o. Dodatkowo... najprawdopodobniej najwiêkszym skupiskiem linii genetycznej rdzennych S³owian s± Niemcy. Wiêc dlaczego akurat Polska? Co najwy¿ej mo¿na powiedzieæ ¿e ca³y ten twój Jezusowy ród tylko zniszczy³ w znacznym stopniu ca³± kulturê i tradycje S³owiañskie.

Cytuj
Na wstêpie nale¿y nadmieniæ, ¿e pojêcie s³owian jest z natury lingwistyczne, a badania genetyczne oznaczaj± biologiczne pokrewieñstwo. Oznacza to na przyk³ad, ¿e narody angielsko- i hiszpañsko-jêzyczne Ameryki nie pochodz± bynajmniej genetycznie z tych krajów. Jêzyki s³owiañskie mog³y byæ narzucane plemionom etnicznie obcym. Nie zmienia to faktu, ¿e obraz genetyczny przedstawia kierunki ekspansji.

Nowoczesne badania genetyczne wykaza³y, ¿e charakterystyczne dla S³owian jest stosunkowo czêste wystêpowanie genu R1a1 (M17) - haplogrupa wystêpuj±ca w mêskim chromosomie Y. Na kontynencie europejskim wystêpuje on u S³owian z czêstotliwo¶ci± od 30% do ponad 60%:

    * 63% Serbowie £u¿yccy - £u¿yce, Niemcy
    * 56,4%-60% Polacy - Polska,
    * 44%-54% Ukraiñcy - Ukraina
    * 50% Rosjanie - Rosja

Za najstarsz± kolebkê jednoznacznie identyfikowanych przodków S³owian nale¿y przyj±æ po³udniow± Europê, gdzie do 10 tys. lat temu prowadz± wyniki badañ genetycznej genealogii wyznaczane przez haplogrupê R1a1 chromosomu Y. Warto nadmieniæ ¿e s± to nowe dane z XXI wieku, kompletnie nieznane wcze¶niejszym historykom, którzy mogli siê tylko domy¶laæ. Falsyfikacja danych genetycznych jest praktycznie niemo¿liwa z uwagi na ma³e prawdopodobieñstwo losowych kros mutacji w Y-DNA -

¼ród³o: wikipedia


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 20, 2011, 12:43:01
Witaj Szmer :)
Cytuj
Kiara,
Wymy¶lasz to Ty bzdury, które nie trzymaj± siê kupy.

To nie s± wymys³y Kiary.Pewnie ona ci to lepiej ode mnie wyt³umaczy. ( Muszê teraz wyj¶æ  )
pozdr.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 12:44:52
Otó¿ jak pisa³am wcze¶niej ¿ycie nie zaczê³o siê razem z przyj¶ciem Jezusa na ziemiê.

Energia któr± znamy pod imieniem Jezus zapocz±tkowa³a swój genetyczny przekaz ( swoj± linie DNA) du¿o , du¿o wcze¶niej.

Powrót 2000 lat temu by³ tylko otworzeniem nowej drogi dla niej.

Chrze¶cijañstwo w formie znanej nam jako katolicyzm nie ma nic wspólnego z Jezusem poza szyldem , który sobie zrobi³o z Jego osoby.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_%28Y-DNA%29


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 20, 2011, 13:10:31
Szmer tak, tyle, ¿e tych Serbów Lu¿yckich dzi¶ jest mo¿e .. 60 tys ?
Technicznie dzi¶ to Niemcy.
(http://www.slavinja.republika.pl/map.gif)
Ale nie do koñca.

Znalazlem ciekawe info na ten temat

"Ma³o kto wie, ¿e £u¿yczanie to potomkowie... Polaków! W III w. n.e. wyemigrowali z naszych piêknych gór do dzisiejszych £u¿yc i tam osiedlili siê. Ich jêzyk podlega³ wp³ywom niemieckim, czeskim i po³abskim, lecz jest to obcy nam jêzyk NAJBARDZIEJ ze wszystkich podobny do polskiego! (lepiej ni¿ s³owacki!). Oto przyk³ad tekstu z Serbskiego Kodeksu Narodowego: “Serbski lud a ku¿dy Serb ma prawo na zachowanje swojeje narodneje identity w starodawnem sedleñskem- £u¿icach“. Trochê zalatuje czeskim, ale brzmi swojsko! Dodatkowo polecam przes³uchanie 2 wersji hymnu £u¿yc aran¿owanego przez mnie (1. wersja i 2. wersja) oraz obejrzenie mapki, gdyby¶cie mieli k³opoty z odnalezieniem “Serbskiej macicy“ (cytat z ww. kodeksu). Oficjaln± stronê £u¿yc znajdziecie po wpisaniu w przegl±darce “Domowina“ (lub w dziale linki)."

http://www.slavinja.republika.pl/luzyce.html

hymn LU¯YCZAN odtworzony : http://www.slavinja.republika.pl/luzyce.mid
Kto ma w±tpliwo¶ci niech zobaczy slowa tego hymnu
hud¼ba [=muzyka]: Korla Awgust Kocor
s³owa [=s³owa :)]: Handrij Zejler

 

Rjana £u¾ica

Rjana £u¾ica,
sprawna pøeæelna,
mojich serbskich wótcow kraj,
mojich zbó¾nych sonow raj,
swjate su mi twoje hona!

Èaso pøichodny,
zakæìj radostny!
Ow, zo bychu z twojeho
klina wu¹li mu¾ojo,
hódni wìènoh wopomnjeæa!

 

Rìdna £u¾yca

Rìdna £u¾yca,
sp¹awna, p¶ijazna,
mojich serbskich wo¶cow kraj,
mojich glucnych myslow raj,
swìte su mì twoje strony.

Cas ty p¶ichodny,
zakwi¶ radostny!
Och, gab mu¾e stanuli,
za swoj narod ¼ì³ali,
godne nimjer wobspomnje¶a!

Na pewno to nie jest jêzyk niemiecki :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 13:14:06
Poniewa¿ cofn±æ czasu nie mo¿na by wymazaæ dzie³a Enki , trzeba je zaakceptowaæ
Ja nie bêdê rozliczaæ Enki ni Jego grupy
Kiara :) :)

Widzê, ¿e dostrzegasz, ¿e to nie sam Enki jest winien tego ambarasu.
Mia³ przecie¿ jakich¶ genetyków, no i ten oddzia³  kumpli który razem z Nim zap³adnia³ Ziemianki.

Piszesz te¿, ¿e tylko nieliczni maj± dobre linie genetyczne. No a reszta bia³ych?

Czy mo¿esz wymieniæ jakiekolwiek pozytywy tej przewa¿aj±cej wiêkszo¶ci bia³ego DNA ludzi  bêd±cych pochodn± stosunków seksualnych "dru¿yny", oddzia³u Enkiego?
Czy s± jakie¶ plusy?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 13:28:35
Otó¿ jak pisa³am wcze¶niej ¿ycie nie zaczê³o siê razem z przyj¶ciem Jezusa na ziemiê.

Energia któr± znamy pod imieniem Jezus zapocz±tkowa³a swój genetyczny przekaz ( swoj± linie DNA) du¿o , du¿o wcze¶niej.

Powrót 2000 lat temu by³ tylko otworzeniem nowej drogi dla niej.

Chrze¶cijañstwo w formie znanej nam jako katolicyzm nie ma nic wspólnego z Jezusem poza szyldem , który sobie zrobi³o z Jego osoby.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_%28Y-DNA%29


Kiara :) :)

Ale to niczego nie wyja¶nia. Jezus, patrz±c przez pryzmat ca³ej ludzko¶ci to bardzo m³odziutki wytwór. Wcze¶niej nie by³o mowy o tym. Wierzenia by³y zupe³nie inne, jedyne co mog³oby mieæ zwi±zek wcze¶niej z Jezusem to kult s³oñca. W takim wypadku nie ma potrzeby wymy¶lania takich historii, jest to teoria, któr± ju¿ znamy, teoria o powstaniu cz³owieka i jego ewolucji.
Inna sprawa...

Cytuj
Energia któr± znamy pod imieniem Jezus zapocz±tkowa³a swój genetyczny przekaz ( swoj± linie DNA) du¿o , du¿o wcze¶niej.

Znacznie wcze¶niej to znaczy ile? "du¿o wcze¶niej" niczego nie okre¶la. Je¿eli masz na my¶li pocz±tki ludzko¶ci - te¿ nie rozumiem czemu polscy S³owianie mieli by byæ tymi, którzy posiadaj± najwiêcej iskierek.
Kolejna sprawa, czemu Jezus, który mia³ otworzyæ now± drogê dla swoich iskierek, pojawi³ siê tam gdzie jego iskierek nie by³o? (zak³adaj±c ¿e iskierki nie s± czarnoskóre i nie wywodz± siê z Afryki).
Reasumuj±c... w innym temacie powiedzia³a¶ mi ¿e nie jeste¶ w stanie wskazaæ kto posiada iskierkê bo¿± a kto nie... tutaj, nazywaj±c to lini± energetyczn± i Jezusowym DNA, dopuszczasz siê jednak tego czynu. Jak zwykle te¿ operujesz niepe³nymi, niesprecyzowanymi informacjami. Tak¿e, skoro jednak potrafisz wskazaæ iskierki, to proszê aby¶ te informacje sprecyzowa³a. KTO wywodzi siê z tej twojej "linii DNA Jezusa".

east, tu chodzi³o o powi±zania genetyczne nie jêzykowe (co zreszt± w tym cytacie jest napisane). Co nie zmienia faktu ¿e jak by na to nie patrzeæ, S³owianie szerokim ³ukiem omijali tereny gdzie chrze¶cijañstwo siê narodzi³o i gdzie Jezus szuka³ swoich iskierek.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 13:43:28
Przecie¿ ja nie popieram tamtego procederu , ale uwa¿am , ¿e skoro zaistnia³ nie mog³o siê wydarzyæ inaczej , nie mia³o szans.

Tak naprawdê te do¶wiadczenia ¿yciowe doprowadzi³y ród Enki do wspó³czesnego momentu w którym ludzie ju¿ s± duchowo i energetycznie  gotowi na przej¶cie w wy¿szy wymiar.

¯eby to staæ siê mog³o musia³y zaistnieæ zdarzenia ¿yciowe powoduj±ce ich rozwój zarówno fizyczny ( ca³y system nerwowy) jak i energetyczny wszystkie czakry i merydiany.
To by³a bardzo ciê¿ka praca - droga do¶wiadczeñ przez wiele set tysi±cleci. Jedynym mo¿liwym sposobem jest zawsze korekta b³êdów. Czyli zrobienie ¼le do¶wiadczenie bólu pora¿ki i wybranie nastêpnym razem wersji zdarzeñ bez bólowej , nios±cej rado¶æ i szczê¶cie.

Osi±gniêcie takiego pu³apu osobistej wiedzy niechêæ bycia w destrukcyjnych sytuacjach za cenê dóbr materialnych , poznanie tych stanów i dokonywanie wyborów zgodnych z osobistym nie cudzym systemem warto¶ci jest ewidentn± korzy¶ci± Ludzko¶ci po przej¶ciu drogi , ktorom przeprowadzi³ j± Enki.

To jest nasza korzy¶æ chocia¿ strata Enki i Jego grupy hierarchicznej.

Nie ma niczego co mia³o by tylko negatyw , negatyw jest zawsze podstaw± do odczytu pozytywu.

Kiara :) :)   

ps. Ewolucja Ludzko¶ci przechodzi przez wszystkie rasy i wszystkie miejsca na ziemi , kolor skóry nie ma wiêkszego znaczenia w linii DNA która jest we wszystkich rodach.

Ró¿ne ustawienie ziemi w stosunku do Gwiazdy Matki decyduje o ty w którym miejscu i który ród w którym czasie odegra decyduj±c± rolê.

Nie napisa³am i¿ nie wiem jak odró¿niaæ androidy od Ludzi , wiem , wiem doskonale. Napisa³am i¿ nie zrobiê tego , bo uznajê ich godno¶æ ¿ycia na równi z Ludzkim i nikt nie ma prawa nikogo dehumanizowaæ! Jasne?

Owszem Jezus jako ¿yj±cy na ziemi Cz³owiek to w stosunku do miliardowy lat ewolucji ¿ycia jest m³od± Istotom , Ja u¿ywaj±c Jego imienia ( bo jest znane) mam na my¶li Jego pradawn± Energie wzorzec ¿ycia aspektu mêskiego Jego rodu.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 13:56:26
To jest nasza korzy¶æ chocia¿ strata Enki i Jego grupy hierarchicznej.

Nie ma niczego co mia³o by tylko negatyw , negatyw jest zawsze podstaw± do odczytu pozytywu.

Kiara :) :)  


Trochê niejasno siê wyrazi³em.

Mnie chodzi³o o korzy¶ci genetyczne.

Ta wiêkszo¶æ bia³ych ludzi dosta³a ogromne ilo¶ci genów z dru¿yny Enkiego.

Czy s± jakie¶ korzy¶ci genetyczne z posiadania w sobie genów tej "upad³ej grupy"  brata Enlila.

Czy geny tzw. upad³ych anio³ów (Ksiêga Henocha), którzy krzy¿owali siê z Ziemiankami da³y nam, tym zwyk³ym ludziom  jakie¶ lepsze mo¿liwo¶ci np. duchowe.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 20, 2011, 14:12:41
Cytat: Szmer
S³owianie szerokim ³ukiem omijali tereny gdzie chrze¶cijañstwo siê narodzi³o i gdzie Jezus szuka³ swoich iskierek.

Je¶li prawd± jest, ¿e Enki i ferajna to reptilianie, to Jezus, równie¿ reptilian nie móg³ szukaæ swoich w¶ród S³owian…


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 14:14:46
Nie bardzo znam siê na genetyce, ale , to co wiem. I mówimy tylko o Cz³owieku a nie o androidzie.

Tak prosto i w skrócie my¶lowym.

S± tylko dwa rody.

1. Rod Enlila

2. Ród Enki

Pramatka tych rodów to ta sama ¿eñska energia ich "siostra" , imion co niemiara, powiedzmy Szechina.

Tak wiêc pramatka ta sama , ró¿nica w ojcach energiach mêskich.

Czym siê ró¿ni±? Pochodz± z tego samego ¼ród³a, tylko kierunkiem mocy ( + i  -) moc ta sama , ale prêdko¶æ inna.
Bo , np - 300 ma inn± prêdko¶æ dzia³ania ni¿ +300.
Cala reszta to dochodzenie do prêdko¶ci , czyli czasu tworzenia. Bo czym jest czas jak wszystko jest my¶l± , energiom my¶li? Czas jest prêdko¶ciom my¶li.

Tak wiêc w DNA kompozycje linii mêskiej  to moc przekazu rozwoju dojrzewania a nie odmienno¶ci jako takiej.

To trochê skomplikowany temat , ma du¿o niuansów , jedna prost± zasadê.

Dlaczego co¶ jest bia³e? Mo¿na rzec niedojrzale , brak mu ¶wiat³a.... albo z czarnego powraca do idealnej bieli ¶wietlisto¶ci ... trzeba odnale¼æ okoliczno¶ci wskazuj±ce na moment.

Kiara. :) :)

To trochê d³u¿sza dyskusja teraz nie mam czasu, muszê przerwaæ.


ps. Skoro Ludzko¶æ ma tylko jedn± pramatkê i tylko dwóch praojców , to S³owianie nie maj±c ¿adnego z nich  maj± kogo?

Nie istnieje inna opcja pochodzeniowa.

A je¿eli kto¶ j± zna to proszê upubliczniæ i nie powielaæ bzdur o jakich¶ reptylianach.

Bo albo wszyscy , cala Ludzko¶æ jest reptylianami albo nikt. Jasne?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 14:23:34
Cytuj
ps. Ewolucja Ludzko¶ci przechodzi przez wszystkie rasy i wszystkie miejsca na ziemi , kolor skóry nie ma wiêkszego znaczenia w linii DNA która jest we wszystkich rodach.

To nie rozumiem w takim razie czemu pojawili siê S³owianie w twojej wypowiedzi.

Cytuj
Bo albo wszyscy , cala Ludzko¶æ jest reptylianami albo nikt. Jasne?

No nie jasne! A co je¶li Ci powiem ¿e ró¿ne ludzkie rasy wynikaj± z tego ¿e pochodzimy z ró¿nych ¼róde³? ¯e jeste¶my wytworami lub potomkami ró¿nych ras? I tylko czê¶æ ludzi jest reptylianami? no wiêc... tak jest! Jasne?

Cytuj
Nie bardzo znam siê na genetyce, ale , to co wiem. I mówimy tylko o Cz³owieku a nie o androidzie.
Nie rozumiem jak kto¶ mo¿e wypowiadaæ siê tyle o genetyce "nie bardzo siê na tym znaj±c"

Cytuj
Skoro Ludzko¶æ ma tylko jedn± pramatkê i tylko dwóch praojców , to S³owianie nie maj±c ¿adnego z nich  maj± kogo?
A nie! Ludzko¶æ ma wiele matek i wielu Ojców! Co¶ nieaktualne masz te dane...

Cytuj
Nie istnieje inna opcja pochodzeniowa.
Czemu mia³aby nie istnieæ? tylko trzeba jeszcze o tym wiedzieæ nie? A sk±d ja mam wiedzieæ ¿e posiadasz kompletn± wiedzê? Raczej w to w±tpiê...

Cytuj
Czym siê ró¿ni±? Pochodz± z tego samego ¼ród³a, tylko kierunkiem mocy ( + i  -) moc ta sama , ale prêdko¶æ inna.
Bo , np - 300 ma inn± prêdko¶æ dzia³ania ni¿ +300.
Cala reszta to dochodzenie do prêdko¶ci , czyli czasu tworzenia. Bo czym jest czas jak wszystko jest my¶l± , energiom my¶li? Czas jest prêdko¶ciom my¶li.
Od kiedy znaki dodatnie i ujemne okre¶laj± prêdko¶æ? -300 to -300... a +300 to +300. Ja tutaj nie widzê ¿adnej prêdko¶ci.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 20, 2011, 14:35:53
Cytat: Kiara
  Bo albo wszyscy , cala Ludzko¶æ jest reptylianami albo nikt. Jasne?

Nie, nie jest jasne, bo to tylko Twoja prawda. Mo¿liwo¶ci mo¿e byæ wiele. I ich szukamy.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 20, 2011, 14:37:07
Szmer
Cytuj
east, tu chodzi³o o powi±zania genetyczne nie jêzykowe (co zreszt± w tym cytacie jest napisane). Co nie zmienia faktu ¿e jak by na to nie patrzeæ, S³owianie szerokim ³ukiem omijali tereny gdzie chrze¶cijañstwo siê narodzi³o i gdzie Jezus szuka³ swoich iskierek.
Rozumiem, ¿e nie o jêzyk chodzi a o fakt pochodzenia £U¯YCZAN , Serbów £u¿yckich, którzy wg Twojego info nios± haplogrupê R1a1 (M17) s³owiañsk± -
    * 63% Serbowie £u¿yccy - £u¿yce, Niemcy
To S³owianie , którzy przywêdrowali z Polski.
I dlatego "akurat Polska ".
Gdzie¶ widzia³em badania ( mo¿e nawet podane wcze¶niej tu na forum ju¿ ), ¿e ta haplogrupa pochodzi z ... Azji ..
A poni¿ej info z wiki :

Pochodzenie

Mutacja tworz±ca R1a1 powsta³a u osoby zamieszkuj±cej stepy Euroazji ok. 15 000 lat temu (Europa po³udniowo-wschodnia, Pó³nocny Kaukaz lub Azja ¦rodkowa). Wed³ug niektórych teorii do mutacji dosz³o w cieplejszej strefie klimatycznej nazywanej ukraiñsk± ostoj± LGM. Badacz Semino pierwszy wykaza³ zwi±zek R1a1 z kurhanowcami (ich potomkowie to Scytowie i potem Sarmaci), uto¿samianymi z ludami pos³uguj±cymi siê wczesnymi jêzykami praindoeuropejskimi, oraz pierwszymi, którzy oswajali konie, dosiedli ich i rozprzestrzenili haplogrupê R1a1 po Europie i Azji[1].

Istniej± te¿ pogl±dy, ¿e mutacja powsta³a na terenie Indii lub Afganistanu i stamt±d rozprzestrzeni³a siê w przeciwnym kierunku[7].
(..)
cyt"R1a1 (M17) – w genetyce haplogrupa wystêpuj±ca w mêskim chromosomie Y. Wystêpuje najczê¶ciej w¶ród mieszkañców Indii Pó³nocnych (48-73%) i Azji ¦rodkowej: irañskojêzycznych Iszkaszimów (68%), Tad¿yków (64%) i Pasztunów (40-45%), ludów tureckich: Kirgizów (63%) i A³tajczyków (38-53%), ugrofiñskich Wêgrów (20,4-60%) oraz u ludów s³owiañskich: Serbów £u¿yckich (63%), Polaków (56%), Ukraiñców (41,5-54%), Rosjan (47%) i Bia³orusinów (39-46%)."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Haplogrupa_R1a1_%28Y-DNA%29
Tak wiêc mo¿liwy jest, przynajmniej teoretycznie, zwi±zek krwi pomiêdzy ancesorami Jezusa, pochodz±cymi z Indii (?), a S³owianami. Na to wskazywa³oby pochodzenie haplogrupy. Tyle, ¿e mowa jest a¿ o 15000 lat wstecz .. hmhmhm
Ponadto , je¶li ta mapka

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:IE_expansion.png&filetimestamp=20051003134117

odzwierciedla rzeczywist± migracjê, kolebk± naszej grupy  krwi znajduje siê gdzie¶ w Rumunii  ;)

I jeszcze ciekawa strona o migracjach na podstawie badañ genetycznych DNA :
http://bialczynski.wordpress.com/2010/02/17/genetyczne-odkrycia-2010-nowa-genealogia-slowian-i-innych-ludow-bialego-ladu-europy/



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 14:37:19
I mówimy tylko o Cz³owieku a nie o androidzie.
Kiara. :) :)


No w³a¶nie niekoniecznie.
 Chodzi w³a¶nie o tego jak go nazwa³a¶ androida - robotnika w kopalniach Enki, cz³owieka bez Iskry Bo¿ej, który jak pisali Sumerowie mno¿y³ siê prawie jak króliki.

Wg Twojej (i mojej te¿)  wersji historii  ekipa Enkiego  krzy¿owa³a siê z samicami  tego robotnika ,górnika - jak piszesz bezdusznego androida.

No i z tego seksu  powsta³ bia³y mieszaniec, którego s± ca³e masy , nieporównywalnie wiêksze od tych z genami Enlila,  bo On  nie namna¿a³ tych robotników, ani siê z nimi nie krzy¿owa³.

Czy takie bia³e anrdoidy- mieszañce Enkiego ja np. ja,  z ogromn± ilo¶ci± genów Enkiego i jego ch³opców, maj± tê Iskrê Bo¿± po swoim upad³ym praojcu, czy nie.

Jak mo¿esz to odpowiedz w wolnej chwili.





Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: marman1983 Styczeñ 20, 2011, 14:59:46
Szmer... Bedac kamieniem probujesz przekonac Kiare iz ona rowniez nim jest (choc tak naprawde jest powietrzem)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 15:09:50
Cytuj
Szmer... Bedac kamieniem probujesz przekonac Kiare iz ona rowniez nim jest (choc tak naprawde jest powietrzem)

Uhm... w takim razie czemu powietrze wcina siê w egzystencjê kamieni?


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 20, 2011, 15:23:46
Znalazlem fajne opracowanie na temat Polskich genów

Szczególnie wart podkre¶lenia fragment :
Wstêpne badania genetyczne populacji Polski pokazuj±, ¿e jeste¶my narodem "dobrze wymieszanym" i mamy zaskakuj±co nisk± domieszkê osobników, którzy mogli przywêdrowaæ z nawet tak niedalekich terenów jak Ba³kany lub Ural. W naszych haplotypach trudno dopatrzyæ siê takiego rozwarstwienia genetycznego jak w Indiach, ani takiego geograficznego zró¿nicowania jak w Chorwacji, Wielkiej Brytanii lub Francji. Czy¿by¶my tu wiêc byli od zawsze? Jak pozostaj±ca w tym samym miejscu o¶ ko³a historii.

caly :
Cytuj
£ukasz £uczaj

Geny Europejczyków


Od kilku lat na ³amach Taraki przewija siê dyskusja na temat pochodzenia S³owian. Nikt nie wspomnia³ jednak o tym, ¿e mamy obecnie coraz wiêcej ciekawych danych genetycznych na temat pokrewieñstw poszczególnych narodów Europy oraz wewnêtrznego zró¿nicowania genetycznego krajów.

W jaki sposób prowadzone s± takie badania? U¿ywa siê w nich mêskiego chromosomu Y oraz mitochondrialnego DNA (mDNA). Dlaczego nie innego materia³u genetycznego? Otó¿ wspomniane wy¿ej dwa typy DNA nie ulegaj± crossing over, czyli przekrzy¿owaniu podczas rozmna¿ania. Chromosom Y, który determinuje p³eæ i wystêpuje tylko u ch³opców, przekazywany jest z ojca na syna. Zmianom ulega jedynie pod wp³ywem rzadkich mutacji. A wiêc z biegiem wielu pokoleñ ró¿ne mutacje zostawiaj± ¶lad na tym chromosomie i ilo¶æ ró¿nic w kodzie genetycznym, zapisana na tym chromosomie, pomiêdzy dwoma osobnikami jest w du¿ym stopniu proporcjonalna do czasu, w którym ich linie rozesz³y siê. Natomiast mDNA przekazywane jest dzieciom tylko przez matkê. Mitochondrialne DNA nie jest przekazywane przez ojca.

Co do tej pory ustalono dziêki analizie chromosomu Y i mDNA? Udowodniono, ¿e zdecydowana wiêkszo¶æ wspó³cze¶nie ¿yj±cych cz³onków plemienia Aarona, niegdy¶ kap³anów ¿ydowskich, rzeczywi¶cie mia³a w niedawnej przesz³o¶ci wspólnego przodka (przypuszczalnie Aarona), gdy¿ wszyscy maj± bardzo podobny chromosom Y. A sami kap³ani byli tylko niezwykle rzadko (du¿o rzadziej ni¿ siê sami mo¿e spodziewali!) zdradzani przez swoje ¿ony.[1] W po³udniowej Afryce istnieje grupa zwana Lembo, która wyznaje religiê ¿ydowsk±, choæ wykazuje rasowe cechy negroidalne. Badania DNA pokaza³y, ¿e geny po mieczu pochodz± od jednego lub niewielkiej grupy kap³anów ¿ydowskich z linii Aarona, którzy kilkaset lat temu zawêdrowali do Afryki i wziêli za ¿ony kobiety afrykañskie, gdy¿ badane mDNA mia³o w³a¶nie takie cechy.[2]

Wiêkszo¶æ genotypu europejskiego jest bardzo stara i pochodzi od ludzi, którzy zasiedlili Europê ok. 40 tys. lat temu. Najwy¿ej 20% genotypu Europejczyków pochodzi od przybyszów z Azji Mniejszej i Azji ¦rodkowej, którzy przywêdrowali w ci±gu ostatnich 10 tys. lat.[3] Udowodniono te¿ zdecydowanie jednolite pochodzenie Romów od niewielkiej grupki, która wywêdrowa³a z Indii.[4]

Poszczególne narody ró¿ni± siê jednorodno¶ci± swojego materia³u genetycznego. Na przyk³ad Chorwacja kontynentalna ma du¿y udzia³ haplotypów typowych dla Polaków i Rosjan, ale ju¿ wyspy Dalmacji s± prawdziw± mieszank± i dopatrzono siê tam nawet genów Awarów.[5]

Najwiêkszym zaskoczeniem w genetyce Europy by³o spowinowacenie Greków z Etiopczykami i innymi mieszkañcami okolic Sahary. Grecy s± do nich bardziej podobni ni¿ do W³ochów, S³owian, czy Turków.[6] Jedna z hipotez mówi, ¿e jest to wynik importu wielkiej liczby niewolników z terenu Afryki w czasach staro¿ytnej Grecji. Natomiast w¶ród ¿yj±cych na pó³nocy Grecji Macedoñczyków dopatrzono siê innych genotypów, mo¿e w³a¶nie prawdziwych pra-Greków, a mo¿e jeszcze zupe³nie innego zaginionego narodu. Z drugiej strony pokazano, ¿e populacja Norwegów jest genetycznie bardzo podobna do Niemców i innych ¶rodkowych Europejczyków, chocia¿ zawiera elementy wschodnioeuropejskie, które byæ mo¿e s± dowodem pobytu S³owian tak¿e na tych terenach.[7]

I co ciekawe. Polska wydaje siê jednym z najbardziej jednorodnych i zwartych genetycznie narodów Europy. Próbki wziête z ró¿nych czê¶ci Polski ró¿ni³y siê miêdzy sob± w mniejszym stopniu ni¿ podobne próbki brane z ró¿nych zak±tków innych krajów. Genetycznie wykazujemy du¿e podobieñstwo zarówno do zachodnich, jak i wschodnich s±siadów, choæ podobieñstwo do Niemców jest trochê mniejsze ni¿ do Rosjan. Podobieñstwo do Niemców jest mniejsze ni¿ siê spodziewano - pomimo du¿ego natê¿enia ¶redniowiecznej kolonizacji niemieckiej i d³ugiego kontaktu obu narodów.[8]

Wstêpne badania genetyczne populacji Polski pokazuj±, ¿e jeste¶my narodem "dobrze wymieszanym" i mamy zaskakuj±co nisk± domieszkê osobników, którzy mogli przywêdrowaæ z nawet tak niedalekich terenów jak Ba³kany lub Ural. W naszych haplotypach trudno dopatrzyæ siê takiego rozwarstwienia genetycznego jak w Indiach, ani takiego geograficznego zró¿nicowania jak w Chorwacji, Wielkiej Brytanii lub Francji. Czy¿by¶my tu wiêc byli od zawsze? Jak pozostaj±ca w tym samym miejscu o¶ ko³a historii.

Podsumowuj±c, badania europejskiego DNA pokazuj± ¿e migracje ludno¶ci mia³y mniejsze znaczenie ni¿ siê spodziewano, a udzia³ elementów wschodnich, mongoloidalnych, w genomie europejskim jest niezwykle ma³y. Nawet Wêgrzy okazuj± siê mieæ jedynie kilka procent krwi "azjatyckiej" i podobnie jak inni Ugrofinowie (Finowie lub Estoñczycy) s± genetycznie blisko spokrewnieni-wymieszani z s±siadami, tak ¿e na linii Wêgry-Polska-Litwa-Estonia-Finlandia istnieje prawie ¿e kontinuum genetyczne, bez wzglêdu na skrajnie niepodobne jêzyki! Na przyk³ad najczêstszy w Europie ¦rodkowej haplotyp XI chromosomu Y wystêpuje u 44% Ukrainców, 44% Rosjan i 41% Wêgrów, co sugerowa³oby silnie s³owiañski element u Wêgrów. Co ciekawe, Wêgrzy maj± najwy¿szy spo¶ród ludno¶ci nie-¿ydowskiej udzia³ haplotypów typowych dla Izraelitów! Na tym dosyæ nudnym tle nasz kraj wydaje siê jeszcze bardziej monotonny! Po prostu polski. Wed³ug wstêpnych, pobie¿nych badañ DNA mieszkañców Polski na razie trudno dopatrzyæ siê wyra¼nego rozwarstwienia genetycznego miêdzy potomkami ludno¶ci ch³opskiej a szlacht±, co sugerowa³yby teorie pochodzenia szlachty polskiej od Sarmatów, Scytów czy Chazarów, chyba, ¿e... byli oni ju¿ wcze¶niej dobrze z nami wymieszanymi s±siadami, albo by³o ich tak ma³o, ¿e zgubili siê w marginesie b³êdu statystycznego.

£ukasz £uczaj
lukasz.luczaj@interia.pl
bêd±cy pewnie t³umaczeniem st±d http://forums.familytreedna.com/showthread.php?t=3725

Ponawiam pytanie : CZY¯BY¦MY TU BYLI OD ZAWSZE ?



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 15:29:00
Szmer ju¿ dzisiaj pisa³am o migracji rodów , plemion i o przechodzeniu ich przez ró¿ne strony ¶wiata.

Pisa³am równie¿ o  ustawieniu planety wzglêdem Gwiazdy Matki oraz o aktywno¶ci czakramów w okre¶lonym czasie w okre¶lonym miejscu , które maj± decyduj±ce znaczenie na wszystko co dzieje siê na ziemi.

Proszê czytaæ uwa¿nie.

JACK nie jest moim celem weryfikacja kto posiada a kto Iskrê Bo¿±. W pewnym sensie ka¿dy mo¿e do¶wiadczaæ w ka¿dej linii DNA , ale linia androidów nie daje mo¿liwo¶ci takich jak Ludzka.

Iskrê Bo¿± posiada siê od Stwórcy a nie od Enki , On te¿ ma od Stwórcy. Fizyczno¶æ mo¿na dziedziczyæ od Enki.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 15:45:07
Super... wiêc co maj± wspólnego ze sob± S³owianie, Jezus i boska iskierka. Bo na to pytanie wci±¿ mi nie odpowiedzia³a¶.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 20, 2011, 16:01:49
Na zgodê w tym temacie proponujê ciekawostkê :
Marihuana sprzed 2700 lat
789 gramów ususzonych konopii znale¼li naukowcy w grobowcu mê¿czyzny o europejskim wygl±dzie, który odkopano niedaleko Turpan (Turfan) w pó³nocno-zachodnich Chinach.
Zdaniem naukowców, którzy opisali znalezisko w „Journal of Experimental Botany”, nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e znalezione konopie mia³y s³u¿yæ jako narkotyk.(..)Ustalili za to, ¿e znaleziony susz mia³ bardzo wysok± zawarto¶æ psychoaktywnej substancji THC.
Zmar³y 45-latek mia³ niebieskie oczy i jasne w³osy. Naukowcy podejrzewaj±, ¿e móg³ byæ szamanem ludzi tworz±cych kulturê Gushi. Pochówki ludzi o europejskim wygl±dzie s± w tym rejonie Chin stosunkowo czêste.
http://archeowiesci.pl/2008/12/01/marihuana-sprzed-2700-lat/?like=1

Europejski szaman w Chinach :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 16:11:47
Super... wiêc co maj± wspólnego ze sob± S³owianie, Jezus i boska iskierka. Bo na to pytanie wci±¿ mi nie odpowiedzia³a¶.

Jezus jest energetycznie prawie równy Stwórcy , sta³ siê wiec twórc± fizycznej linii DNA dla chc±cych siê wcielaæ w materiê dusz z jego grupy wibracyjnej o potencjale +.
Zwyczajnie by³ praojcem jednej z dwóch linii DNA , pierwotnym niezmiennym kodem wzorcowym. Natomiast Energie - Iskry Bo¿e wciela³y siê w stworzony materialny wzorzec.

Poniewa¿ Jezus wiedzia³ jak siê potocz± losy Jego linii rodowej na bliskim wschodzie stworzy³ te¿ drugom  rozwijaj±c± siê jak by na uboczu historii. By³a ni± linia S³owian , jednak praojcem z bardzo odleg³ych czasów tej linii jest ta sama Dusza , która du¿o pó¼niej urodzi³a siê jako Jezus.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Styczeñ 20, 2011, 16:15:46
To ju¿ wiemy... poniek±d z Biblii. Co maj± do tego S³owianie? pytam po raz kolejny...


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 16:19:27
To ju¿ wiemy... poniek±d z Biblii. Co maj± do tego S³owianie? pytam po raz kolejny...

Energia niewcielaj±ca siê to jedno a jej kolejne wcielaj±ce siê Iskry to drugie. Iskry pochodz± z jednej energii i po wcieleniu maj± ro¿ne imiona. Jednym z kolejnych imion by³o znane nam jako Jezus. Nie mniej jednak jest to ca³y czas ta sama energia , ktora w bardzo odleg³ych czasach by³a praojcem S³owian.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 17:22:52

 Fizyczno¶æ mo¿na dziedziczyæ od Enki.

Kiara :) :)

A duchowo¶ci to nie, skoro te¿ pochodzi od samego Stwórcy?
 
Enki to do¶æ mocny kolo ze spor± Iskr± Bo¿±.
My¶lê, ¿e nawet dla jego mieszañca z  owym robotnikiem-androidem  potencja³u do zapalenia Iskry Bo¿ej te¿ wystarczy.
I to bez linii Enlila.




Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 19:05:46
Nie nie jest tak jak my¶lisz. Iskry Bo¿ej siê nie dziedziczy po nikim!

Tak jak Duszy dzieci nie dziedzicz± po rodzicach! Rodzice tworz± dla dzieci tylko cia³a materialne w które wciela siê ju¿ istniej±ca Dusza.
W trakcie oddzielenia siê od jedni powsta³y wszystkie  dusze  równocze¶nie. Jedne z wiêkszym potencja³em energetycznym jak Enki i Enlil inne z mniejszym jak zbiorowa ¶wiadomo¶æ zwierz±t.

Ale i ta zbiorowa ¶wiadomo¶æ sk³ada siê z indywidualno¶ci , które bêd± odkrywa³ z czasem  ( na drodze miliardów lat istnienia)swoj± indywidualno¶æ.

Chyba ju¿ rozumiesz i¿ Duszy swojej  siê nie przekazuje nikomu.To nie jest mo¿liwe w ¿adnym wypadku.
Mo¿na skopiowaæ wspomnienia i wgraæ w program androida , który normalnie ich nie posiada bo jet tworzony na bie¿±co dla ka¿dego rodz±cego siê cia³a.
Gdy taki android umiera , bo prze¿y³ swoje ¿ycie dysk pamiêciowy jest odzyskiwany modyfikowany na podstawie ziemskich do¶wiadczeñ i nowa wersja gotowa do wcielenia.

Tylko braæ trzeba pod uwagê i¿ technologia innych cywilizacji przewy¿sza ziemsk± o wiele tysi±c leci. Biotechnologia jest mikroskopijna zbudowana z wi±zek energetycznych.

Kiara. :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 19:28:15
Cytat: East
Ponawiam pytanie : CZY¯BY¦MY TU BYLI OD ZAWSZE ?

East
Pozwolê sobie wypowiedzieæ siê na ww temat.

Krótko:   Nie.

 Zostali¶my tu nagle osadzeni!   :o

Troszkê obszerniej:

Analizuj±c dane archeologiczne  J.Wasilik  ustali³, ¿e  w ca³ej Europie  przez do¶æ d³ugi czas  "rz±dzi³"
my¶liwy-zbieracz,  którego czaszka nosi³a znamiona cz³owieka rasy mongloidnalnej (¿ó³tej).
Po czym ów my¶liwy nagle znikn±³, niemal z dnia na dzieñ.

I równie nagle pojawi³ siê na jego miejscu nowy osadnik- bia³y rolnik.

To, ¿e nie by³ to wymys³ Wasilika okaza³o siê dopiero 8 lat pó¼niej, po badaniach genetycznych ludno¶ci Europejskiej (chyba szwedzkich).
Pamiêtam wypowiedz jednego z chyba w³a¶nie szwedzkich profesorów:

"Gdybym nie widzia³ wyników badañ genetycznych, nigdy bym w to nie uwierzy³"

Okaza³o siê bowiem, ¿e wspó³czesny Europejczyk , praktycznie nie posiada genów  poprzedniego rezydenta Europy, czyli my¶liwego-zbieracza.

Potwierdza to historiê opisan± w Biblii o tzw Programie Naprawczym (Eksperymencie Ludzkim), o czym tak¿e pisa³em na pocz±tku tego tematu, o czym mówi³ te¿ Enki w sesjach.

  Bia³ego mieszañca Homo sapiens, który pojawi³ siê po tym jak mêski oddzia³ Enkiego z nim na czele skrzy¿owa³ siê z ziemskimi kobietami,  nie pozostawiono na Ziemi tak zupe³nie bez ¿adnych dzia³añ naprawczych.

Wykonano parê zdecydowanych dzia³añ, w tym s³awne wymieszanie jêzyków i  "osadzenie" bia³ego mieszañca w Europie, wpierw "oczyszczonej " z my¶liwego-zbieracza".

Na wcze¶niejszych stronach tego tematu znajdziesz wiêcej informacji o tym i link do artyku³u z "Rzeczypospolitej".
 
Kiaro
Nie nie jest tak jak my¶lisz. Iskry Bo¿ej siê nie dziedziczy po nikim!

Kiara. :) :)

Nie¶ci¶le siê wyrazi³em.
Zmodyfikowa³em tekst. Teraz jest w³a¶ciwy.
Kiaro
Chodzi mi o to, ¿e genetycznej linii Enlila na Ziemi prawie nie ma.
To jaka¶ elita.
Wg mnie genów Enkiego  u ludzi  jest 10, a mo¿e i  100 razy wiêcej ni¿ genów Enlila.

A ty w swoich teoriach skazujesz te 98% ludzko¶ci na dezintegracjê do poziomu energii pierwotnej.

Twoje teorie to holocaust w mega skali.

To przeciwieñstwo mi³o¶ci bezwarunkowej.






Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 20, 2011, 21:46:34
Jack oczywi¶cie, ¿e nie mia³em na my¶li tego, czy jako S³owianie byli¶my tu od zawsze bo przecie¿ kiedy¶ by³ jaki¶ pocz±tek i mo¿liwe, ¿e tym pocz±tkiem by³o "osadzenie" w tej czê¶ci ¶wiata nowej hybrydy ludzkiej z czyimi¶ tam genami. Chodzi³o mi o to, ¿e badania wskazuj± na to, ¿e byæ mo¿e lud zamieszkuj±cy konkretnie dzisiejsze tereny Polski nie przyby³ tu z Azji, tak jak inne ludy, lecz ¿e st±d ( st±d czyli gdzie¶ od Rumunii po Ba³tyk ) pochodzi rdzennie. Pewne badania, jak choæby te ze ¦lê¿y ( film z prof. Lemisiewiczem ) wskazuj±, ¿e ZANIM nasta³o tu chrze¶cijañstwo tzw poganie wznosili tu murowane ! budowle. O tym bardzo du¿o ciekawych badañ forumowiczów znajdziecie tutaj :
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,592.0.html

W ¶wietle tych¿e badañ oraz danych z badañ o haplogrupach wylania siê podejrzenie, ¿e prawdziwa historia naszych ziem i S³owian jest zupe³nie inna ni¿ utrzymuje to wersja, nazwijmy j± - chrze¶cijañska.

Kwit³a tu prawdopodobnie potê¿na cywilizacja o której dzi¶ mówi siê oficjalnie, ¿e to by³y niemal¿e dzikie plemiona ³owców. Chrze¶cijañstwo nie przynios³o tu o¶wiecenia, choæ za takie chce uchodziæ.

A co do gadów na Ziemi, jeszcze ten kogutek ma fajne wypowiedzi, Trechlebov ;)  :
http://www.youtube.com/watch?v=_QkuKWDI-SU&feature=player_embedded


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 22:13:44
Aaano  jak tak to  ujmujesz to jeste¶my cywilizowane autochtony.

Choæ niektórzy plot± jeszcze cosik o jakiej¶ Atlantydzie, ¿e jakoby to stamt±d jeste¶my.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 22:15:17
"Kiaro
Cytat: Kiara  Styczeñ 20, 2011, 19:05:46
Nie nie jest tak jak my¶lisz. Iskry Bo¿ej siê nie dziedziczy po nikim!

Kiara. U¶miech U¶miech

Nie¶ci¶le siê wyrazi³em.
Zmodyfikowa³em tekst. Teraz jest w³a¶ciwy.
Kiaro
Chodzi mi o to, ¿e genetycznej linii Enlila na Ziemi prawie nie ma.
To jaka¶ elita.
Wg mnie genów Enkiego  u ludzi  jest 10, a mo¿e i  100 razy wiêcej ni¿ genów Enlila.

A ty w swoich teoriach skazujesz te 98% ludzko¶ci na dezintegracjê do poziomu energii pierwotnej.

Twoje teorie to holocaust w mega skali.

To przeciwieñstwo mi³o¶ci bezwarunkowej."


Linia genetyczna Enlila jest ca³y czas na ziemi , chocia¿ istotnie jest to zdecydowana mniejszo¶æ.
Linia genetyczna Enkiego te¿ jest na ziemi i to w wiêkszo¶ci , bo to Jego ród w tym wymiarze otrzyma³ j± do dyspozycji jako szkolê rozwoju duchowego.

Ale gdyby nie by³o linii Enlila i energii wcielaj±cych siê w ni± to ju¿ dawno ¿ycie na ziemi by wygas³o , zosta³o by zniszczone przez ludzi z systemem warto¶ci prezentowanym przez rod Enkiego. To jedno.

A drugie. Czym s± te linie genetyczne? "Fabrykami biologicznymi" tworz±cymi "bolidy" cia³a materialne dla Dusz  mniej lub bardziej rozwiniêtych duchowo.

Tak wiêc gdy Energia - Dusza z rodu Enki rozwinê³a siê na tyle duchowo i¿ mo¿e ju¿ wcielaæ siê w linie DNA Enlila  ( bolid stworzony przez Enlila) robi to  i do¶wiadcza wy¿szych mo¿liwo¶ci energetyczno duchowych.

Mo¿e co¶ pominê³am lub co¶ nie jasno wyt³umaczy³am?

Obydwie linie DNA s± niezbêdne do do¶wiadczeñ rozwojowych na ziemi. Nie mo¿na pozostawiæ tylko jednej bo by³ by zamkniêty i ograniczony rozwój Dusz.
Pisa³am ¿e obydwaj i Enki i Enlil pochodz± z identycznego ¼ród³a stworzenia , ró¿nica polega tylko na kierunkach potencja³ów energetycznych.

Dusze dojrzewaj±ce z rodu Enki przechodz± do rodu Enlila , zreszt± Enki te¿ to zrobi , nie bêdzie miêdzy braæmi ró¿nicy.

A zupe³nie czym innym jest stworzona linia DNA dla androidów , ona nie ewoluuje , jest zablokowana od .. do .. bo to okre¶lony program nic wiêcej i jeszcze na okre¶lony czas. Nic nie mo¿na z tym zrobiæ. Naprawdê ulega dematerializacji w wy¿szej wibracji.
Pomimo i¿ ludzi w ni± wcielonych jest najwiêcej to ta ilo¶æ nie odegra ¿adnej roli w trakcie przekraczania wymiaru.

Nie DNA w którym siê kto¶ urodzi³ jest decyduj±ce o wszystkim a to kim jest ta osoba. Nikt nikomu nie odbierze ani osobowo¶ci ani potencja³u energetycznego, nie ma takiej mo¿liwo¶ci.

Ale je¿eli kto¶ nigdy nic nie mia³ i by³ tylko ¶wiat³em odbitym , to gdy nie bêdzie siê w nim ju¿ nic odbija³o nie bêdzie te¿ i tej postaci.
Rozumiesz istotê hologramu?

Trudny temat do t³umaczenia.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 22:33:21
A zupe³nie czym innym jest stworzona linia DNA dla androidów .... Nic nie mo¿na z tym zrobiæ. Naprawdê ulega dematerializacji w wy¿szej wibracji.
Pomimo i¿ ludzi w ni± wcielonych jest najwiêcej to ta ilo¶æ nie odegra ¿adnej roli w trakcie przekraczania wymiaru.

Czyli dobrze my¶la³em, ¿e wg Ciebie jakie¶ 95-98%  ludzi, a przynajmniej wiêkszo¶æ z nas, ulegnie w 2012  dematerializacji?



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 20, 2011, 23:29:13
Faktycznie ¼le my¶la³e¶ , ¿adna Iskra Bo¿a nie ulega dematerializacji , ¿adna ani jedna , energia jest niezniszczalna ( mo¿na wyzerowaæ w niej pamiêæ , ale to robi tylko Stwórca i to wy³±cznie na kategoryczn± pro¶bê tej Energii) gdy pamiêæ jest wyzerowana  ona rozpoczyna ca³y cykl ewolucji od zera  bez ¶wiadomo¶ci kim by³a.

Natomiast androidy to nie Energie osobowo¶ciowe to programy wcielane w materialne cia³a, gdy program straci zasilanie energetyczne zwyczajnie przestaje istnieæ.

Gdy przejdziemy w wy¿sz± czêstotliwo¶æ nie bêdziemy ju¿ mogli zasilaæ swoj± energiom tych programów ( bo za wysoka czêstotliwo¶æ spal± im siê obwody) , nikt nie bêdzie równie¿ rodzi³ dla nich nowych cia³ do wcieleñ. W ten naturalny sposób przestan± istnieæ.
A to chyba jasne ¿e ka¿dy umiera i jego cia³o ulega rozk³adowi , nie jest wieczne. Zatem wszystko stanie siê w zupe³nie naturalny sposób.

Nikt nikogo nie bêdzie unicestwia³. Zatem  dotychczasowy wzór ich linii  DNA ulegnie dematerializacji jako niepotrzebny w wy¿szym wymiarze wibracyjnym.

¯adnemu Cz³owiekowi nic siê nie stanie , znikn± hologramy.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 20, 2011, 23:41:17
¯adnemu Cz³owiekowi nic siê nie stanie , znikn± hologramy.

Kiara :) :)

Tylko z tego co pisa³a¶ wiêkszo¶æ cia³ ludzkich na Ziemi zajmuj± te hologramy.

Mo¿na to pytanie zadaæ inaczej ?

Jaki procent cia³ ludzkich  zawiera w sobie Iskry Bo¿e,  10 - 15 % ?



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 21, 2011, 10:55:18
Kiara
Cytuj
Natomiast androidy to nie Energie osobowo¶ciowe to programy wcielane w materialne cia³a, gdy program straci zasilanie energetyczne zwyczajnie przestaje istnieæ.

Jack
Cytuj
Tylko z tego co pisa³a¶ wiêkszo¶æ cia³ ludzkich na Ziemi zajmuj± te hologramy.

Otó¿ wg szamañskiej koncepcji Don Juana Matusa ( Castanieda ) owym "hologramem" lub te¿ obcym programem wgranym w mózg jest .. umys³ latawca.
Castanieda twierdzi, ze to paso¿yt, który objada cz³owieka z jego "¶wietlistej otoczki", a wiec ¿ywi siê energi± ludzk±. Wg niego ka¿dy cz³owiek posiada równie¿ swój w³asny umys³, nie bêd±cy latawcem, ale jest on bardzo slaby.
Z tego co pisze Kiara wynika³oby, ¿e 98%ludzi posiada swojego drapie¿nego "latawca". Czas najwy¿szy siê z nim zapoznaæ...

O umy¶le latawca Castanieda pisze tak :
Cytuj
mamy towarzysza na ca³e ¿ycie – powiedzia³ tak dobitnie, jak tylko potrafi³. – Drapie¿cê, który przyby³ z otch³ani kosmosu i zaw³adn±³ naszym ¿yciem. Ludzie s± jego wiê¼niami. Ten drapie¿ca jest naszym panem i w³adc±. Zrobi³ z nas potulne, bezradne baranki. Je¿eli chcemy siê zbuntowaæ, bunt zostaje zd³awiony. Je¿eli chcemy dzia³aæ niezale¿nie, rozkazuje nam, by¶my tego nie robili.
Literalnie jest to przybysz z kosmosu  - drapie¿ca. Jakkolwiek dzi¶ go nazwiemy  - obce DNA, android, program, a nawet .. to¿samo¶æ. To¿samo¶æ, któr± wydaje siê nam, ¿e jeste¶my.
Castanieda wyra¿a to samo slowami Don Juana Matusa

Cytuj
Czarownicy s± przekonani, ¿e to drapie¿cy dali nam przekonania, nasze pojêcia dobra i z³a, nasze prawa spo³eczne. To oni stworzyli nasze nadzieje i oczekiwania, sny o powodzeniu i my¶li o pora¿ce. Dali nam po¿±danie, chciwo¶æ i tchórzostwo. To przez drapie¿ców jeste¶my tak zadowoleni z siebie, schematyczni i egoistyczni.
Cytuj
(..) Aby zapewniæ sobie naszego pos³uszeñstwo, uleg³o¶æ i s³abo¶æ, drapie¿cy wykonali fantastyczne posuniêcie – fantastyczne, oczywi¶cie, z punktu widzenia strategii wojennej, a przera¿aj±ce z punktu widzenia tych, przeciwko którym zosta³o skierowane. Oddali nam swój umys³! S³yszysz, co mówiê? Drapie¿cy oddaj± nam swój umys³, który staje siê naszym umys³em. Umys³ drapie¿ców jest barokowy, pe³en sprzeczno¶ci, posêpny, przepe³niony obaw± przed zdemaskowaniem, które mo¿e nast±piæ lada chwila.

Wg Casteniedy nie jeste¶my bezradni wobec drapie¿cy. Mo¿emy z nim walczyæ, ale to jest dziwna walka..

Cytuj
Jedyn± alternatyw± dla ludzko¶ci – ci±gn±³ – jest dyscyplina. Dyscyplina to jedyny ¶rodek zaradczy. Ale gdy mówiê o dyscyplinie, nie chodzi mi o jakie¶ ascetyczne praktyki. Nie chodzi mi o to, ¿eby wstawaæ o pi±tej trzydzie¶ci ka¿dego ranka i polewaæ siê zimn± wod± a¿ do zsinienia. Poprzez dyscyplinê czarownicy rozumiej± umiejêtno¶æ niewzruszonego stawiania czo³a przeciwno¶ciom losu, których nie brali¶my pod uwagê w naszych oczekiwaniach. Dla nich dyscyplina jest sztuk±: sztuk± stawiania czo³a nieskoñczono¶ci bez mrugniêcia okiem i to nie dlatego, ¿e s± oni silni i twardzi, lecz dlatego, ¿e przepe³nia ich nabo¿na cze¶æ. (..)
Wspania³a sztuczka dawnych czarowników – ci±gn±³ don Juan – polega³a na obci±¿eniu umys³u latawca dyscyplin±. Stwierdzili oni, ¿e je¶li narzuciæ umys³owi latawca wewnêtrzn± ciszê, wówczas obca instalacja siê rozprasza; daje to ka¿demu, kto wykonuje ten manewr, absolutn± pewno¶æ zewnêtrznego pochodzenia umys³u. Obca instalacja powraca, tego mo¿esz byæ pewien, ale ju¿ nie tak silna, i tak oto rozpoczyna siê proces, w którym rozpraszanie umys³u latawca staje siê zabiegiem rutynowym; proces ten trwa tak d³ugo, a¿ pewnego dnia umys³ latawca rozprasza siê na dobre. Smutny to dzieñ, doprawdy! Od tego dnia bêdziesz musia³ siê opieraæ na w³asnej inwencji, która jest bliska zeru. Nie bêdzie ju¿ nikogo, kto by ci powiedzia³, co masz robiæ. Nie bêdzie ju¿ ¿adnego zewnêtrznego umys³u, który móg³by ci dyktowaæ kretyñstwa, do których zosta³e¶ przyzwyczajony.

http://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/carlos-castaneda/umysl-latawca/

Idea latawca - obcego drapie¿cy , umys³u - wydaje mi siê logicznym rozwiniêciem teorii obcego DNA w nas samych. Dlatego, ¿e gdyby ludzie tylko posiadali obce DNA , to z chwil± stwierdzenia tego faktu pracowaliby albo nad jego usuniêciem, albo nad jego wykorzystaniem. Natomiast umysl- drapie¿ca, jest zaprogramowany tak, by uniemo¿liwiæ nam takie zachowania.

Je¶li teraz w Was samych pojawia siê sprzeciw wobec samego pomys³u wewnêtrznego drapie¿cy ( hola, mo¿e to inni, te 98%, ale nie ja, ja jestem ponad to ) i jeste¶cie gotowi broniæ siê przeciwko "wrednym insynuacjom" easta do upad³ego , to mo¿e oznaczaæ, ¿e w tym co¶ jest.

:)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 21, 2011, 11:12:13
Hehe, East, zauwa¿am tylko jedno ma³e "ale" w twojej propozycji, dziêku któremu - nie twierdzê bezwzglêdnie, ¿e tak jest, ale mó¿e byc - mo¿na manipulowaæ, bo nie ma opcji wyboru aby dzia³aæ spokojnie inaczej niz proponujesz.
Je¿eli z przeróznych wzglêdów - nie czas na rozwijanie teraz - nie bêdziemy zgadzali siê z twoj± propozycja dzia³añ - mo¿e zacz±æ nam dokuczaæ przys³owiowy kamyk w bucie pod postaci± "ha Ty tez masz drapie¿cê bo to on ka¿e Ci siê buntowaæ przeciwkow takim dzia³aoniom, broni siê".
Je¿eli kto¶ ulegnie temu i powie sobie "ok, spróbujê - ¿eby nikt mi nie zarzuci³" idzie wtedy idealnie jak po sznurku tak jak to "zaplanowa³e¶".
Co¶ na zasadzie bajki "nowe szaty cesarza"...
Uwa¿am, ¿e sa inne, znacznie bezpieczniejsze metody pracy i doskonalenia.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 21, 2011, 11:56:01
east tak to prawda co napisa³e¶, pozna³am to a¿ nadto dobrze, ale mam na to niez³y sposób. Osobiste przemy¶lenia i wybór oparty na moim systemie warto¶ci.
¯adne cudze straszenia , lub  usi³owanie obni¿ania mojej warto¶ci na mnie nie dzia³aj± , s± jak ten latawiec , który usi³uje dostaæ siê do mnie i wymusiæ poszybowanie w jego stronê.
Nic z tego!
Stojê bardzo twardo na ziemi odczuwam sytuacjê energetyczn± , która istnieje   i nie daje sob± manipulowaæ.

Wszystko rozwa¿am przez aspekt Systemu Warto¶ci Stwórcy , ¿yje prostym , trudnym ¿yciem opartym na niekrzywdzeniu siebie ni innych.

Przekazuje informacje , zwracam uwagê na co¶ , nie ingeruje nigdy w cudz± decyzjonalno¶æ tylko w taki sposób mo¿na wyj¶æ z pod uzale¿nieñ owego latawca.
Nie my¶lê kategoriami cudzych my¶li a swoich, owszem to dyscyplina mentalna. Jednak mo¿na siê jej nauczyæ szybko.

Jednym chyba najwa¿niejszym podstêpem na który ogólnie ³api± siê ludzie to pragnienia ego. Chêci robienia wielkich rzeczy dla innych , lub w imiê jakich¶ ideologii.
Ja tego nigdy nie robiê , robiê wszystko dla w³asnego dobra , dziel±c siê tym , kto zechce skorzysta , kto nie nie musi.

Nie ratujê ¶wiata , ratujê siebie bez ¿adnych mitów ni poklasków ani ¿adnych oczekiwaæ finansowych ni innych  ani budowy zewnêtrznego autorytetu , którym bym siê podpiera³a.
Je¿eli nie istniej± w kimkolwiek takie zewnêtrzne "wypustki" ten latawiec nie ma mo¿liwo¶ci zahaczenia siê w nas i my nie poszybujemy mentalnie na nim.

To naprawdê dzia³a! Trzeba braæ ¿ycie takim jakie do nas przyp³ywa ka¿dego dnia , bez oczekiwañ  i d±sów jako opcje z jakich¶ wzglêdów najlepsz± dla nas , przygotowan± przez Stwórcê.
Decyzje za i przeciw podejmowaæ z u¿yciem systemu warto¶ci Stwórcy , akceptowaæ spotykane nas zdarzenia , staræ siê je zrozumieæ.

Szybko siê zmieniaj± przy akceptacji i zrozumieniu  te niby negatywne na bardzo pozytywne , gromadzimy energiê i wiedzê nie trac±c nic na usi³owanie zmian. Co usi³uje wymusiæ ten latawiec odwodz±c nas w swój tok my¶lenia.

Proste i mo¿liwe , ja tak ¿yje.

Bowiem wiem i¿ wszystko co wydarza siê w moim ¿yciu z jakiego¶ wzglêdu jest najlepsze dla mnie na TU i TERAZ.

Kiara :) :) 



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Styczeñ 21, 2011, 13:28:26
Elo !!!

Cytat a propos DNA:

"Pozytywnym zjawiskiem jest fakt, że lekarze z UCLA przed pięciu laty zbadali chłopca, który urodził się z AIDS. Badano go w chwili narodzin, potem po upływie sześciu miesięcy i ponownie, kiedy skończył rok. Chłopiec wciąż był chory. Kolejne badania przeprowadzono, kiedy skończył 5 lat. Okazało się wówczas, że wszelkie oznaki AIDS ustąpiły. Dziecko było zdrowe, jakby nigdy nic się nie stało. Uczeni nie wiedzą, w jaki sposób jego organizm zdołał uodpornić się na tę chorobę. Przeprowadzono najbardziej drobiazgowe badania, łącznie z badaniem DNA. I na tym poziomie znaleziono zmiany. Dziecko to nie miało ludzkiego DNA. Nasze DNA zawiera 64 kodony, ale u normalnego człowieka tylko 20 z nich jest aktywnych. Reszta tkwi w stanie inercji, z wyjątkiem trzech, które zawierają program startu i zatrzymania. Badany chłopiec miał aktywne 64 kodony. W taki sposób przeprowadził auto mutację, która uodporniła go na AIDS. Badania wykazały zresztą, że jego organizm uodpornił się na wszelkie znane choroby. Jego układ immunologiczny okazał się 3000 razy silniejszy niż u przeciętnego człowieka. Po jakimś czasie znaleziono kolejne dziecko, które wyleczyło się z AIDS za pomocą aktywnych kodonów w liczbie 24, a tym samym uodporniło się również na wszelkie inne choroby. Potem znaleziono jeszcze 100, a następnie 10 000 takich dzieci. Uczeni z UCLA oceniają, że 1% mieszkańców świata dokonało takiej przemiany. Sądzą oni, że 55 milionów dzieci i dorosłych na Ziemi nie są ludźmi według definicji DNA. Tak wielu ludzi przechodzi obecnie taką zmianę, że zdaniem uczonych jesteśmy świadkami narodzin nowej rasy, która pokonała AIDS. Jest niemal niemożliwe, aby ci ludzie na cokolwiek zachorowali."



Źródło: Pradawna Tajemnica Kwiatu Życia, tom I, Drunvalo Melchizedek, wyd.Centrum 2005.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 21, 2011, 13:43:16
Cytat: Kiara
Bowiem wiem i¿ wszystko co wydarza siê w moim ¿yciu z jakiego¶ wzglêdu jest najlepsze dla mnie na TU i TERAZ. […]

Trzeba braæ ¿ycie takim jakie do nas przyp³ywa ka¿dego dnia , bez oczekiwañ  i d±sów jako opcje z jakich¶ wzglêdów najlepsz± dla nas , przygotowan± przez Stwórcê.

Kiaro, to dlaczego siê na nas d±sasz i obra¿asz? Dlaczego co jaki¶ czas twierdzisz, ¿e nie bêdziesz z nami rozmawiaæ, gdy tylko padaj± niewygodne s³owa?
Jeste¶my przecie¿ Twoimi najlepszymi nauczycielami i powinna¶ dziêkowaæ Stwórcy za nas. A je¿eli jest inaczej, je¿eli wkurzasz siê i obra¿asz, to znaczy, ¿e dzia³asz z pozycji ego, które, jak ten latawiec szybuje sobie. I ob¿era z energii.

No i sk±d wiesz, ¿e system warto¶ci, na którym siê opierasz jest rzeczywi¶cie Twój, a nie zaimplantowanym latawcem, czy wgranym programem?
Zniewolenie doskona³e nie dopuszcza w±tpliwo¶ci i ju¿ chocia¿by to, powinno byæ sygna³em ostrzegawczym.
Sama piszesz: "Wszystko rozwa¿am przez aspekt Systemu Warto¶ci Stwórcy". I faktycznie, jaki¶ stwórca panuje nad Tob± niepodzielnie, dlatego wszystko musisz rozwa¿aæ przez jego aspekt.
A gdzie Twój aspekt? Nie przysz³a Ci nigdy do g³owy my¶l o sprawdzeniu? A mo¿e latawiec zbyt ¶ci¶le przylega?
Piszesz te¿, ¿e przekazuj±c informacje nie ratujesz ¶wiata, ratujesz siebie. Ale od czego siebie ratujesz? Lub mo¿e przed kim siê ratujesz? 


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: marman1983 Styczeñ 21, 2011, 16:30:17
Wracajac do kwesti androidow...
Ogladaliscie ten film?

http://www.youtube.com/v/s0f3JeDVeEo?fs=1&hl=pl_PL

Kiaro - w toku "ewolucji" nawet wsrod "androidow" pojawi sie "wyzwoliciel" (Mesjasz? :))
Nie ograniczaj mozliwosci "Iskry Bozej"   ;)


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Styczeñ 21, 2011, 17:11:20
Kiaro, to dlaczego siê na nas d±sasz i obra¿asz?

Te¿ mnie to martwi.

Szczególnie to jak wielk± ilo¶æ jadu wydziela z siebie  kiedy pisze o Enki i ch³opcach z jego ekipy:
Cytat: Kiara
Ale nasz biedny i nieszczê¶liwy Enku¶ obwinia wszystkich za swoje "nieszczê¶cia"... , Ludzie go teraz nie pos³uchali... nie pozwolili mu ratowaæ ¶wiata  wyci±gaj±c star± mumie z piasku...


To ca³kowite zaprzeczenie nauk Jezusa.

To chyba jaka¶ niedojrza³o¶æ ducha, który potrzebuje jeszcze parê wcieleñ, aby zakuma³ o co chodzi
Te setki, jak nie tysi±ce szkaluj±cych postów.
Mo¿na tak  chyba wyprodukowaæ niez³e obci±¿enia karmiczne.

Najdosadniej i najpro¶ciej wyrazi³ to kiedy¶ Alex Collier:

Reality on Earth is mirror.
The more shit You send  then the more shit will come back to You



Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Styczeñ 21, 2011, 18:43:33
Cytat: marman
Wracajac do kwesti androidow...

Tak na marginesie, chcia³bym przypomnieæ, ze ten w±tek dotyczy DNA i grzechu pierworodnego, natomiast o androidach, biorobotach mo¿na siê rozpisywaæ tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5409.0


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Styczeñ 21, 2011, 19:15:17
JACK, gwoli wyja¶nienia popartego moimi obserwacjami. Co jak co, ale nie spotka³em siê aby Kiara z nienawi¶ci± czy niechêci± odnosi³a siê do samcia, ba - wed³ug mnie, w odniesieniu do traktowania innych - to do samcia odnosi siê zastanawiaj±co pob³a¿liwie.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: marman1983 Styczeñ 21, 2011, 23:24:50
Cytat: marman
Wracajac do kwesti androidow...

Tak na marginesie, chcia³bym przypomnieæ, ze ten w±tek dotyczy DNA i grzechu pierworodnego, natomiast o androidach, biorobotach mo¿na siê rozpisywaæ tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5409.0


Dariuszu ja pisze o androidach w kontekscie ich DNA i posrednio mozliwosci jego "rozwoju". Nie poruszamy tutaj kwesti laczenia maszyny z tkanka organiczna.

Kiaro chcialbym ci zacytowac Karola Wojtyle...

"Mo¿na przeto - id±c dalej - powiedzieæ, ¿e mi³o¶æ do syna, która wynika z samej istoty ojcostwa, niejako skazuje ojca na troskê o godno¶æ syna. Troska ta jest miar± jego mi³o¶ci, tej mi³o¶ci, o której pó¼niej napisze ¶w. Pawe³, ¿e
"Mi³o¶æ cierpliwa jest,
³askawa jest.
Mi³o¶æ nie zazdro¶ci,
nie szuka poklasku,
nie unosi siê pych±;
 nie dopuszcza siê bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi siê gniewem,
nie pamiêta z³ego;
 nie cieszy siê z niesprawiedliwo¶ci,
lecz wspó³weseli siê z prawd±.
 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pok³ada nadziejê,
wszystko przetrzyma.
 Mi³o¶æ nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które siê skoñcz±,
albo jak dar jêzyków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie." (1 Kor 13,4-8).
 Mi³osierdzie - tak jak przedstawi³ je Chrystus w przypowie¶ci o synu marnotrawnym - ma wewnêtrzny kszta³t takiej mi³o¶ci, tej, któr± w jêzyku Nowego Testamentu nazwano agape. Mi³o¶æ taka zdolna jest do pochylenia siê nad ka¿dym synem marnotrawnym, nad ka¿d± ludzk± nêdz±, nade wszystko za¶ nad nêdz± moraln±, nad grzechem. Kiedy za¶ to czyni, ów, który doznaje mi³osierdzia, nie czuje siê poni¿ony, ale odnaleziony i "dowarto¶ciowany". Ojciec ukazuje mu nade wszystko rado¶æ z tego, ¿e "siê odnalaz³", z tego, ¿e "o¿y³". A ta rado¶æ wskazuje na dobro nienaruszone: przecie¿ syn, nawet i marnotrawny, nie przesta³ byæ rzeczywistym synem swego ojca; wskazuje tak¿e na dobro odnalezione z powrotem: takim dobrem by³ w wypadku marnotrawnego syna powrót do prawdy o sobie samym."

Nie skazujmy na zaglade zadnej istoty... nawet jezeli obarczona jest "grzechem"!


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Styczeñ 22, 2011, 00:42:40
W obliczu mi³o¶ci i mi³osierdzia najwiêksze z³o traci swoj± moc.
I jest to jedyna droga WYJ¦CIA.  Zatem, nie zamykajmy serc szukaj±c sprawiedliwo¶ci.


Tytu³: Odp: DNA czlowieka -grzech pierworodny?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Marzec 10, 2011, 21:14:48
Uk³adanka naukowców  coraz bli¿ej  wersji z ksi±¿ek  Z. Stichina:

http://www.rp.pl/artykul/624230_Poludniowa-Afryka-kolebka-ludzkosci.html


Czyli nie wschodnia, a po³udniowa Afryka jest miejscem pochodzenia pierwotnej rasy czarnej.



Zatem naukowa kolebka ludzko¶ci niespodziewanie "zbli¿y³a" siê obecnie du¿o bardziej do  miejsc, gdzie prawdopodobnie znajdowa³y siê staro¿ytne kopalnie z³ota opisywane przez Sumerów.

Po³udniowa Afryka  znana jest  z bogatych z³ó¿ metali szlachetnych i diamentów.


To ju¿ kolejny raz jak badania genetyczne prawie ¿e potwierdzaj± opisywan± tu wersjê pochodzenia ludzko¶ci.

Poprzedni wi±za³ siê ze sztucznym  osadzeniem rasy bia³ej w Europie, zwi±zanym z jednoczesnym  nag³ym zniknêciem kolorowych europejskich my¶liwych-zbieraczy.
http://wyborcza.pl/1,75476,7003080,Rolnicy_wygnali_mysliwych.html
Problem  ten 9 lat wcze¶niej od naukowców  zauwa¿y³ i opisa³ J. Wasilik:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.msg29258#msg29258




Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 03, 2011, 13:53:17
Pierwotnie tytu³ tego w±tku odnosi³ siê do "grzechu pierworodnego" wiêc pozwolê sobie na zamieszczenie ciekawej interpretacji odnosz±cej siê do tego w³a¶nie:

...
Do mê¿czyzny [Adama] za¶ [Bóg] rzek³: „Poniewa¿ pos³ucha³e¶ namów swej
¿ony i zjad³e¶ z drzewa, co do którego da³em ci rozkaz w s³owach: Nie bêdziesz
z niego je¶æ; przeklêta niech bêdzie ziemia z twego powodu, w trudzie bêdziesz
zdobywa³ od niej po¿ywienie dla siebie po wszystkie dni twego ¿ycia:
Cierñ i o¶æ bêdzie ci ona rodzi³a, a przecie¿ pokarmem twym s± p³ody roli:
W pocie wiec oblicza twego bêdziesz jad³ swój chleb, póki nie wrócisz do ziemi,
poniewa¿ z niej zosta³e¶ wziêty; bo prochem jeste¶ i w proch siê obrócisz!"
Genesis 3.17-19


By³ to bardzo efektywny sposób podej¶cia do „grzechu pierworodnego" Adama
i Ewy. Powy¿szy urywek wskazuje, ¿e Nadzorcy chcieli, aby ca³e ludzkie ¿ycie
ogranicza³o siê wy³±cznie do mozolnej, przyziemnej egzystencji. Powodowa³o to, ¿e
ludziom pozostawa³o bardzo ma³o czasu na poszerzanie wiedzy, która by³a niezbêdna
do duchowego wyzwolenia.

Najczêstszym b³êdem interpretacyjnym dotycz±cym historii Adama i Ewy jest
wi±zanie „grzechu pierworodnego" z seksem b±d¼ nago¶ci±. Bierze siê on z czê¶ci
historii, w której Adam i Ewa zjadaj± owoc z „drzewa wiedzy dobra i z³a" i w chwilê
potem zaczynaj± siê wstydziæ swojej nago¶ci. Jednak to nie ona ich zawstydzi³a. Ich
nago¶æ jest tu jedynie symbolem ich ¶miertelno¶ci. ¬ród³a staromezopotamskie
podaj±, ¿e istoty ludzkie podczas wykonywania zadañ poruczonych im przez ich
panów by³y zupe³nie nagie. Z kolei Nadzorcy byli portretowani jako ubrani od stóp
do g³owy. Wynika st±d, ¿e Adam i Ewa poczuli siê zdegradowani przez swoj± nago¶æ,
gdy¿ by³a ona symbolem ich niewolniczego statusu, a nie z³em samym w sobie.
...

Bogowie Edenu str.47


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Kwiecieñ 03, 2011, 14:14:41
a wiêc przez te wszystkie wieki dozorcy pilnowali niewolników aby przypadkiem siê nie obudzili i nie podnie¶li buntu, ale kto¶ widaæ zdecydowa³ ¿e do¶æ tego. Dozorcy do¶æ skutecznie zmieniali formy w³adzy i nawet religie tak aby wykazaæ postêp, ale tylko po to, by nie straciæ kontroli- a¿ do teraz...


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 03, 2011, 19:03:59
Pilnowali i pilnuj±, choæ od pocz±tku sprawy wymykaj± im siê spod kontroli - g³ównie za spraw± En-Ki'ego.
By po pierwszym wymyku utrzymaæ ludzi w ryzach wymy¶lili ciekawy fortel, który bardzo skutecznie dzia³a po dzi¶ dzieñ, ale by nie zniekszta³ciæ sprawy wklejê kolejny cytat:

...
Stary Testament powiada, ¿e Adam (pierwszy cz³owiek) zosta³ stworzony przez
„Boga", aby mu s³u¿yæ. Jego zadaniem mia³a byæ uprawa ziemi i opieka nad bujnymi
ogrodami, których w³a¶cicielem by³ „Bóg". Dopóki Adam i Ewa akceptowali swój
status i s³uchali poleceñ swoich panów, wszystkie ich fizyczne potrzeby by³y zaspokajane
i mogli stale przebywaæ w „raju". Istnia³ jednak pewien bezwzglêdny zakaz,
którego nie wolno im by³o pod ¿adnym pozorem z³amaæ - nie wolno im by³o
zdobywaæ wiedzy z pewnych dziedzin. Te zakazane dziedziny symbolizuj± w tej
historii dwa drzewa: „drzewo wiedzy dobra i z³a" i „drzewo wiedzy ¿ycia". Pierwsze
z nich oznacza znajomo¶æ etyki i prawa, drugie natomiast wiedzê, jak odzyskaæ
i zachowaæ odrêbno¶æ i nie¶miertelno¶æ duszy.

Adam i Ewa wype³niali przykazania swoich panów i ¿yli w materialnym dostatku,
dopóki na scenê nie wkroczy³a jeszcze jedna grupa. Tê interwencyjn± grupê sym-
bolizuje w±¿. W±¿ przekona³ Ewê, aby spróbowa³a „owocu"14 z drzewa „wiedzy dobra
i z³a". Ewa pos³ucha³a jego podszeptu, a za ni± Adam. Ten postêpek z miejsca
zaalarmowa³ „Boga", to znaczy przywódcê Nadzorców:

Pan Bóg rzek³: „Oto cz³owiek sta³ siê taki jak My: zna dobro i z³o; a co bêdzie,
je¶li teraz wyci±gnie rêkê, i zerwie tak¿e z drzewa ¿ycia, i zje go i bêdzie ¿yæ wiecznie?
Genesis 3.22


Powy¿szy urywek ujawnia wa¿n± prawdê, której odbicie znajdujemy w wielu
religiach. Prawdziwe zrozumienie etyki, prawo¶ci i sprawiedliwo¶ci jest warunkiem
wstêpnym do uzyskania wolno¶ci ducha i nie¶miertelno¶ci. Bez fundamentu etycznego
pe³ne duchowe wyzwolenie jest z³udn± mrzonk±.

To oczywiste, ¿e Nadzorcy nie chcieli, aby rodzaj ludzki wkroczy³ na drogê
duchowego wyzwolenia. Nadzorcze spo³eczeñstwo chcia³o mieæ niewolników. Trudno
jest uczyniæ niewolnikami ludzi, którzy rozumiej±, co to jest prawo¶æ i etyka.
Umiejêtno¶æ ludzi odró¿niania dobra od z³a grozi³a tym. ¿e zastraszanie ich za
pomoc± fizycznych gró¼b sta³oby siê niemo¿liwe. A co najwa¿niejsze, utrata mo¿liwo¶ci
utrzymywania dusz w pu³apce ludzkiego cia³a, które mog³yby one u¿ywaæ
i opuszczaæ zale¿nie od swojej woli. mog³a doprowadziæ do sytuacji, w której nie
by³oby sk±d braæ dusz niezbêdnych do animowania niewolniczych cia³. Sumeryjskie
tabliczki ujawniaj±, ¿e intencj± Nadzorców by³o zwi±zanie „duchowych form" z ludzkim
cia³em na sta³e Wczesna próba cz³owieka zmierzaj±ca do uwolnienia siê z tych
duchowych wiêzów poprzez ..zjedzenie" owocu z biblijnego „drzewa" musia³a wiec
byæ powstrzymana... i to szybko!

Dlatego Pan Bóg wydali³ go [Adama] z ogrodu Eden. aby uprawia³ tê ziemiê,
z której zosta³ wziêty.
Wygnawszy za¶ cz³owieka, Bóg postawi³ na wschodzie ogrodu Eden cherubów
[anio³ów] i po³yskuj±ce ostrze miecza, który zwraca³ siê we wszystkie strony, aby
strzec drogi [zagrodziæ dostêp] do drzewa ¿ycia.
Genesis 3.23-24


„Po³yskuj±ce ostrze" symbolizuje ¶rodki, które Nadzorcy przedsiêwziêli, aby zapobiec
poznaniu przez rasê ludzk± prawdziwej wiedzy duchowej.

Aby uniemo¿liwiæ próby siêgania po tê wiedzê, Homo sapiens zosta³ skazany na
dodatkowe trudy.

Do mê¿czyzny [Adama] za¶ [Bóg] rzek³: „Poniewa¿ pos³ucha³e¶ namów swej
¿ony i zjad³e¶ z drzewa, co do którego da³em ci rozkaz w s³owach: Nie bêdziesz
z niego je¶æ; przeklêta niech bêdzie ziemia z twego powodu, w trudzie bêdziesz
zdobywa³ od niej po¿ywienie dla siebie po wszystkie dni twego ¿ycia:
Cierñ i o¶æ bêdzie ci ona rodzi³a, a przecie¿ pokarmem twym s± p³ody roli:
W pocie wiec oblicza twego bêdziesz jad³ swój chleb, póki nie wrócisz do ziemi,
poniewa¿ z niej zosta³e¶ wziêty; bo prochem jeste¶ i w proch siê obrócisz!"
Genesis 3.17-19


By³ to bardzo efektywny sposób podej¶cia do „grzechu pierworodnego" Adama
i Ewy. Powy¿szy urywek wskazuje, ¿e Nadzorcy chcieli, aby ca³e ludzkie ¿ycie
ogranicza³o siê wy³±cznie do mozolnej, przyziemnej egzystencji. Powodowa³o to, ¿e
ludziom pozostawa³o bardzo ma³o czasu na poszerzanie wiedzy, która by³a niezbêdna
do duchowego wyzwolenia.

Najczêstszym b³êdem interpretacyjnym dotycz±cym historii Adama i Ewy jest
wi±zanie „grzechu pierworodnego" z seksem b±d¼ nago¶ci±. Bierze siê on z czê¶ci
historii, w której Adam i Ewa zjadaj± owoc z „drzewa wiedzy dobra i z³a" i w chwilê
potem zaczynaj± siê wstydziæ swojej nago¶ci. Jednak to nie ona ich zawstydzi³a. Ich
nago¶æ jest tu jedynie symbolem ich ¶miertelno¶ci. ¬ród³a staromezopotamskie
podaj±, ¿e istoty ludzkie podczas wykonywania zadañ poruczonych im przez ich
panów by³y zupe³nie nagie. Z kolei Nadzorcy byli portretowani jako ubrani od stóp
do g³owy. Wynika st±d, ¿e Adam i Ewa poczuli siê zdegradowani przez swoj± nago¶æ,
gdy¿ by³a ona symbolem ich niewolniczego statusu, a nie z³em samym w sobie.

Jak widaæ, pierwsi ludzie nieustannie przyprawiali swoich panów o ból g³owy.
Niewolnicze stworzenia nie do¶æ. ¿e nie s³ucha³y swoich w³adców, to jeszcze czêsto
jednoczy³y siê i buntowa³y. Ludzka jedno¶æ by³a bardzo niepo¿±dana i w³adcy Ziemi
uznali, ¿e bêdzie znacznie lepiej, je¶li ludzie bêd± podzieleni. Jeden ze sposobów, za
pomoc± którego problem ludzkiej jedno¶ci zosta³ rozwi±zany, jest opisany w biblijnej
historii o Wie¿y Babel historii, która równie¿ tkwi korzeniami w tekstach wczesnomezopotamskich.

Oto, co sta³o siê wed³ug Biblii po Potopie:
...

Bogowie Edenu str.45-47


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Kwiecieñ 04, 2011, 10:45:54
moim zdaniem przeceniacie DNA - to tylko narzêdzie tworz±ce biologiczn± pow³okê.
Nie plan jej tworzenia, ale bardziej m³otek i pi³a.
Plan jest gdzie indziej. A kombinerki i ¶rubokrêty DNA tylko uk³adaj± bia³ka...
Mamy np. 90% podobnieñstwo genów z krow± i 60% z kur±.
A przecie¿ ka¿dy widzi, ¿e cz³owiek do¶æ istotnie ró¿ni siê od kury czy krowy.

Ale logiczne jest, ¿e maj±c m³otek, pi³ê i odpowiednie materia³y mo¿na wybudowaæ zarówno
wychodek z serduszkiem w drzwiach jak i fajny domek dla rodziny.

A co do 'latawców' - wystarczy sobie zadaæ pytanie - w jaki sposób oddzieliæ mysli "moje" od "nie moich"
I czy to w ogóle mo¿liwe.
A je¿eli nie - to jak± mam gwarancjê, czy to co ja myslê, to na pewno my¶le ja?

pozdro


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Kwiecieñ 04, 2011, 11:12:21
Cytat: between
A co do 'latawców' - wystarczy sobie zadaæ pytanie - w jaki sposób oddzieliæ mysli "moje" od "nie moich"
I czy to w ogóle mo¿liwe.
A je¿eli nie - to jak± mam gwarancjê, czy to co ja myslê, to na pewno my¶le ja?

Gwarancji nie ma ¿adnej.
Lepiej wiêc nie ³apaæ latawców, nie przywi±zywaæ siê do nich i puszczaæ je wolno.  ;)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 04, 2011, 11:14:52
moim zdaniem przeceniacie DNA - to tylko narzêdzie tworz±ce biologiczn± pow³okê.
Nie plan jej tworzenia, ale bardziej m³otek i pi³a.
Plan jest gdzie indziej. A kombinerki i ¶rubokrêty DNA tylko uk³adaj± bia³ka...
Mamy np. 90% podobnieñstwo genów z krow± i 60% z kur±.
A przecie¿ ka¿dy widzi, ¿e cz³owiek do¶æ istotnie ró¿ni siê od kury czy krowy.

Ale logiczne jest, ¿e maj±c m³otek, pi³ê i odpowiednie materia³y mo¿na wybudowaæ zarówno
wychodek z serduszkiem w drzwiach (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,462.msg1518.html#msg1518) jak i fajny domek dla rodziny. (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,644.new.html#new)

A co do 'latawców' - wystarczy sobie zadaæ pytanie - w jaki sposób oddzieliæ mysli "moje" od "nie moich"
I czy to w ogóle mo¿liwe.
A je¿eli nie - to jak± mam gwarancjê, czy to co ja myslê, to na pewno my¶le ja?

pozdro



:)
Jak to mi³o na przeludnionej pustyni napotkaæ Homo Sapiens.

Plan jest gdzie indziej.

..i tym sposobem,
poprzez "moje"/"niemoje"
poruszyles to¿-samo¶ci kwestie (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,337.msg1580.html#msg1580)..

jakze zwiazana z indywidualna sfer± WYBRANYCH
warto¶ci, idei, struktur-rezonansowych

oraz samym momentem/aktem ich wyboru



Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 04, 2011, 17:51:52
Cytuj
A co do 'latawców' - wystarczy sobie zadaæ pytanie - w jaki sposób oddzieliæ mysli "moje" od "nie moich"
I czy to w ogóle mo¿liwe.
A je¿eli nie - to jak± mam gwarancjê, czy to co ja myslê, to na pewno my¶le ja?

Gwarancja ? Tego chce umys³ ,prawda,jakich¶ gwarancji ...
Brak my¶li (jakichkolwiek ) ods³oni Ciebie takiego jakim jeste¶.Bez latawców. Ale  wtedy nie bêdziesz my¶la³, wtedy bêdziesz WIEDZIA£.  A nawet, moim zdaniem , bêdziesz natychmiast zmienia³ rzeczywisto¶æ, poniewa¿ to Ty ( i ka¿dy z nas ) jest istot± rzeczywisto¶ci. Latawiec w³a¶nie na tej w³a¶ciwo¶ci ludzkiej istoty najbardziej ¿eruje. On mówi Ci jak i co masz robiæ ,a Ty, poniewa¿ uto¿samiasz siê  z tym co my¶lisz (  kartezjañskie "my¶lê , wiêc jestem" ) stwarzasz to, czego on chce. Poniewa¿ my¶lisz. I teraz my¶lisz, czy to na pewno Ty my¶lisz.Nie kwestionujesz samego my¶lenia,  a wiêc to nie jeste¶ Ty. Tego siê nie zmieni gadaj±c. To mo¿na tylko zrobiæ, do¶wiadczyæ. Ale potem opisaæ mo¿na my¶lami, kiedy ju¿ umys³ sprowadzisz do roli narzêdzia.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Kwiecieñ 05, 2011, 07:28:15
Cytuj
A co do 'latawców' - wystarczy sobie zadaæ pytanie - w jaki sposób oddzieliæ mysli "moje" od "nie moich"
I czy to w ogóle mo¿liwe.
A je¿eli nie - to jak± mam gwarancjê, czy to co ja myslê, to na pewno my¶le ja?

Gwarancja ? Tego chce umys³ ,prawda,jakich¶ gwarancji ...

Och, to po prostu sformu³owanie u¿yte aby wyraziæ brak mo¿liwo¶ci obiektywnego stwierdzenia czy my¶lê ja czy
my¶li za mnie latawiec, symbiot, krokodyl, larwa astralna,wewnêtrzny krytyk itp (z ró¿nymi okre¶leniami siê spotka³em)

Ale nawet je¿eli oka¿e siê, ¿e to nie ja my¶lê - to i tak ponoszê odpowiedzialno¶æ za te my¶li.
Wszak mam taki pstryczek-elektryczek, który odcina my¶lenie. Szczególnie takie, które mi nie s³u¿y.
Wystarczy pogapiæ siê w ogieñ. Dzia³a wybornie.

Wracaj±c do DNA.

Obce DNA i my¶lenie - to, mam wra¿enie, trochê nieprzystaj±ce do siebie sfery.
DNA jako narzêdzie kszta³towania pow³oki biologicznej raczej nie ma nic wspólnego  z my¶leniem, niemy¶leniem, itp.
Owszem, poprzez DNA mamy tak± a nie inn± budowê mózgu albo nawet bardziej tak± a nie inn± budowê
neuronu - ale przecie¿ nikt nie udowodni³, ¿e my¶limy mózgiem czy neuronem.

Albo jeszcze inaczej.
To tak, jakby DNA winniæ o to, ¿e kto¶ potrafi a kto¶ nie potrafi graæ na pianinie.
Przecie¿ wszyscy mamy podobne d³onie - ale ró¿ne rzeczy potrafimy nimi wykonaæ.
Zak³adaj±c, ¿e to DNA odpowiada za my¶lenie, to skoro ludzie miêdzy sob± maj± 99.99% wspólnych genów (albo i wiêcej) to wynika³oby z tego, ¿e powinni¶my w podobnym stopniu my¶leæ tak samo i robiæ podobne rzeczy.
A przecie¿ tak nie jest.
Moim zdaniem mit obalony ;)

pozdro


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Kwiecieñ 07, 2011, 11:28:31
za jakosc myslenia odpowiada jakosc mentalnych owocow+pasozytow (homeostaza),
a co za tym dzie JÊZYK pojec, znaczen senow.
Oraz metodologia pracy z tym aspektem cz³owieka.

Jej efekty odwzorowuja sie w DNA.
Dlatego na dzis roznice sa wieksze niz 99,99%


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: pheasant Kwiecieñ 07, 2011, 13:12:43
       
Cytuj
Oto nastêpny tekst pt.:
Dlaczego "ONI" zostawili nas samych. Dlaczego nas nie odwiedzaj±?

Sorry ale na tytu³ przytoczonego przez Jacka tekstu to mi siê tylko jedna odpowied¼ nasuwa.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Kwiecieñ 08, 2011, 00:28:09
Cytuj
Sorry ale na tytu³ przytoczonego przez Jacka tekstu to mi siê tylko jedna odpowied¼ nasuwa.

Jaka ? ciekawi mnie ona


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Kwiecieñ 08, 2011, 08:28:14
za jakosc myslenia odpowiada jakosc mentalnych owocow+pasozytow (homeostaza),
a co za tym dzie JÊZYK pojec, znaczen senow.
Oraz metodologia pracy z tym aspektem cz³owieka.

Jej efekty odwzorowuja sie w DNA.
Dlatego na dzis roznice sa wieksze niz 99,99%

Jest mo¿liwo¶æ ca³kowitego 'odrobaczenia'? Czy zawsze bêdzie paso¿yt?
A mo¿e na jakim¶ etapie to ju¿ bardziej symbioza (co¶ jak bakterie w naszych jelitach)?
I skoro jest mi wygodnie ¿yc w symbiozie to po co siê pozbywaæ 'obcego'?
I skoro wygodnie, to mo¿e ju¿ nie 'obcy' a 'swój'? :)
pozdro


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Kwiecieñ 12, 2011, 12:48:38
Pierwsza osoba na ¶wiecie z dodatkowym DNA
Wpisany przez pc
Poniedzia³ek, 11 Kwiecieñ 2011 19:15 -
Dwuletni Alfie Clamp jest pierwsz± osob± na ¶wiecie, u której zdiagnozowano dodatkowy
³añcuch DNA. Ch³opiec urodzi³ siê niewidomy, a dodatkowo ze znaczn± niepe³nosprawno¶cia.
To sk³oni³o lekarzy do przeprowadzenia na nim du¿ej ilo¶ci testów - podaje dailymail.co.uk Te
sty wykaza³y niespotykan± modyfikacje w jego siódmym chromosomie, która do tej pory nie
zosta³a nawet nazwana przez badaczy.
Lekarze nie wiedz±, czy te zmiany i stan jego DNA wp³ynie na d³ugo¶æ ¿ycie lub ogóln±
kondycjê dziecka. Alfie odzyska³ wzrok i teraz czeka go operacja jelit, które zosta³y mocno
uszkodzone.
- Byli¶my kompletnie przybici, kiedy lekarze powiedzieli nam jak powa¿ny jest stan naszego
syna - opowiadaj± Gemma i Richard Clamp. Rodzice bardzo szybko odkryli, ¿e stan ich syna
jest bardzo z³y. Ju¿ po kilku dniach w domu, kiedy przesta³ oddychaæ, a jego usta sta³y siê sine,
musieli wezwaæ karetkê.
Od urodzenia oprócz problemów ze wzrokiem, ch³opiec ma bardzo s³abe miê¶nie, które nie
pozwalaj± mu nawet odwróciæ siê w ³ó¿eczku. Ponadto cierpi na powa¿ne problemy trawienne,
a tak¿e ¼le reaguje na zmiany temperatur.
Zdaniem lekarzy, rodzice Alfiego, którzy posiadaj± równie¿ zdrow± 10-letni± córkê, nie mogli
zapobiec chorobom syna. Teraz jego zdrowie stopniowo ulega poprawie, jednak nadal nie
wiadomo co jest przyczyn± zmian w DNA.onet.pl

http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/teraniejszo/88-nauka/2698-pierwsza-osoba-na-wiecie-z-dodatkowym-dna

czy¿by pocz±tek transformacji?


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Kwiecieñ 12, 2011, 13:16:36
Zgodnie z zapewnieniami ewentualna transformacja mia³a poprawiaæ/zwiêkszaæ mo¿liwo¶ci ludzi, w tym przypadku, na nieszczê¶cie dla dziecka upo¶ledza je.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Kwiecieñ 12, 2011, 13:32:03
A moze to uposledzenie dzisiejsze,jutro bedzie fenomenem intelektualnym?

Kto to wie.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 12, 2011, 13:32:32
Byæ mo¿e to dziecko ma inne,niezwyk³e zdolno¶ci. Tego nie wiemy. Jeszcze. Dopóki siê nie uaktywni±.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Kwiecieñ 12, 2011, 14:28:25
Z tego co zrozumia³em to ta rzekoma transformacja mia³ podnosiæ i cia³o i umys³.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Kwiecieñ 12, 2011, 17:25:42
nic nie dzieje siê od razu- zw³aszcza dzia³anie ewolucji, i nie ma siê co spodziewaæ natychmiastowych rezultatów, natomiast anomoalii w ¶wiecie zwierz±t, nie wy³±czaj±c ludzi mamy a¿ nadmiar ostatnio,-
ale to co¶ znowu nawi±zuj±ce co przepowiedni I.H.- i¿ na ¶wiecie bêd± pojawiaæ siê ró¿ne nie znane do tej pory mutacje..
¿ó³w z dowma g³owami, czy chocia¿by ten cielak..
(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/26104/calf425.jpeg)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Kwiecieñ 12, 2011, 20:25:50
Przys³owie "pokorne ciele dwie krowy ssie" nabiera nowego znaczenia...


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Kwiecieñ 15, 2011, 11:44:12
Dogoni, lud z Afryki i ich mitologia

 Czy pradawni bogowie z systemu gwiezdnego Syriusza odwiedzili przed 5000 lat jedno z afrykañskich plemion? Dogonowie zamieszkuj±cy Mali w Afryce posiadaj± znaczn± wiedzê o Syriuszu, której nie mogli pozyskaæ od go¶ci z Zachodu. Czy mo¿liwe, ¿e ów lub by³, jak próbowali nas przekonywaæ wszelkiej ma¶ci pisarze, ¿ywym dowodem na odwiedziny obcej cywilizacji. A mo¿e to nic wiêcej, jak jeden wielki mit?

Historia o plemieniu Dogonów, którzy posiedli w staro¿ytno¶ci zaawansowan± wiedzê o systemie gwiezdnym Syriusza zyska³a ¶wiatow± s³awê w roku 1976 dziêki ksi±¿ce Roberta Temple’a pt. „The Syrius Mystery” („Tajemnica Syriusza”). By³a to wyczerpuj±ca ksi±¿ka i jedna z najwa¿niejszych pozycji lat 70-tych w dziedzinie staro¿ytnych astronautów.

Syriusz to najja¶niejsza gwiazda na nocnym niebie, która sta³a siê wyznacznikiem w staro¿ytnym egipskim kalendarzu a tak¿e znalaz³a siê w centralnym punkcie wierzeñ wolnomularzy. Zgodnie z wierzeniami niektórych ludów, Syriusz to miejsce, sk±d pochodz± przodkowie rasy ludzkiej.
 Â¬ród³o:  http://www.infra.org.pl/historia-/paleoastronautyka/554-zagadkowa-wiedza-dogonow

===========================================

Puma Punku - dowód na odwiedziny ?

 Pierwsze informacje o Puma-Punku przywie¼li ze Starego ¦wiata konkwistadorzy. W po³owie XVI wieku Pedro de Cieça okre¶li³  Puma-Punku jako jedno miejsce budowy „z gigantycznymi pos±gami i ogromnym tarasem. Nikt nie widzia³ tego niesamowitego miejsca w innym stanie, jak tylko w ruinie”.

„A choæ s±dzono drzewiej, i¿ ruiny owe dzie³em s± Inków, niczem twierdza na wypadek prowadzenia przez nich wojen, teraz wszak¿e uznano, i¿ przeciwnie: s± to ruiny budowli sprzed potopu [...]. Gdyby¿ to by³o dzie³o Inków na równinie, wody pozbawionej, a kopane tak g³êboko, to Hiszpanie nie potrafiliby nigdy stworzyæ budowli tak cudownej i o takiej piêkno¶ci. Tym, co najbardziej podziwiam, s± tak wspaniale dopasowane do siebie kamienie [...]".

W pierwszej po³owie XIX wieku francuski paleontolog Alcide Charles Victor d'Orbigny (1802–1857) podró¿owa³ po Ameryce Po³udniowej. Napisa³, ¿e w Puma-Punku s± monumentalne bramy, stoj±ce na poziomych kamiennych p³ytach. Poda³, ¿e jedna z tych monolitycznych platform ma 40 metrów d³ugo¶ci. Dzi¶ nie ma ju¿ tych p³yt, po³ama³y siê, pokruszy³y, rozpad³y, zniszczone zêbem czasu. To jednak, co pozosta³o, jest wystarczaj±co monumentalne, aby wzbudzaæ respekt.

Drezdeñski archeolog Max Uhle (1856 – 1944) jest uwa¿any za „ojca archeologii peruwiañskiej”, okre¶la siê go nawet mianem „drugiego odkrywcy Peru”. W Królewskim Muzeum Zoologicznym i Antropologiczno-Etnograficznym Uhle pozna³ geologa i badacza-podró¿nika Alphonsa Stübla (1835–1904), który wyda³ trzytomowe dzie³o o wykopaliskach archeologicznych w Peru. Po wieloletnich wspólnych badaniach Uhle i Stiibel wydali pracê „Ruiny Tiahuanaco na wy¿ynie staro¿ytnego Peru”. Ksiêga ta ma 58 cm wysoko¶ci, 38 cm szeroko¶ci, wa¿y dziesiêæ kilo i zawiera najdoskonalsze po dzi¶ dzieñ szczegó³owe rysunki i dok³adne, co do milimetra, dane Puma-Punku.

Puma-Punku zafascynowa³o obu uczonych. Stan±wszy przed zagadk±, postanowili dok³adnie zmierzyæ oraz sporz±dziæ i zabraæ do kraju szkice obiektu. Stübel pisa³:

„Najdziwniejszy fragment ruin Puma-Punku tworz± znajduj±ce siê tu jeszcze »platformy« i porozrzucane miêdzy nimi ca³e lub spêkane bloki kamienia, niezwykle ró¿norodne pod wzglêdem kszta³tu, wielko¶ci i sposobów obróbki. S± tu kamienie w kszta³cie p³yty, równo obrobione p³yty z lawy, maj±ce niewielkie, bramkowate wyrobienia, kamienie z nieckowatymi wy¿³obieniami, kamienie z ornamentami krzy¿owymi, z niewielkimi wnêkami oraz z bardzo lub niewiele wystaj±cymi listwami, i niezliczone inne kszta³ty. Obecny stan ruin ¶wiadczy – z wyj±tkiem trzech wielkich p³yt g³ównych, lez±cych na jednej linii – o wielkiej nieregularno¶ci. Trzy za¶ tak zwane p³yty g³ówne le¿± w linii pó³noc-po³udnie, zajmuj±c miejsce maj±ce 43 metry d³ugo¶ci i oko³o 7 metrów szeroko¶ci”.

Max Uhle by³ przypadkowym ¶wiadkiem æwiczeñ w strzelaniu, jakie urz±dzi³a sobie tu jednostka boliwijskiego wojska. Gdyby budowniczowie Puma-Punku nie planowali, ¿e budowle te przetrwaj± wieczno¶æ, pozosta³oby po nich ledwie rumowisko, a mo¿e nawet i nie.

Puma-Punku znaczy „lwia brama”. Ale nie widaæ tu ju¿ ¿adnej bramy. Nic dziwnego, bo Hiszpanie, a po nich Indianie, rozbijali wszystko na kawa³ki i wynosili, co tylko dawa³o siê st±d wynie¶æ czy wywlec.

Okolica ta sprawia, wedle opisu Siegfrieda Hubera, wra¿enie zdumiewaj±co ruchliwego placu budowy:

„Miejsce to wygl±da jak warsztat kamieniarski, w którym mistrzowie i czeladnicy dopiero co odeszli od pracy, aby zje¶æ podwieczorek, wkrótce za¶ na powrót do niej przyst±pi±, wzi±wszy m³oty i d³uta do rêki. Wydaje siê, ¿e nieogarniona liczba po mistrzowsku ociosanego i wyg³adzonego materia³u, p³yt, bloków, kamieni m³yñskich, fragmentów fryzów, kamiennych siedzisk, bram czeka tutaj na transport”.

Kiedy przyjrzymy siê temu, co jest w Puma-Punku, zagadk± bêdzie problem transportu tych elementów. Alcide d'Orbigny pisze, ¿e znajduj±ce siê dzi¶ w trzech kawa³ach p³yty g³ówne widzia³ jeszcze w ca³o¶ci, kiedy mia³y ponad 40 m ka¿da. Kamienny kloc d³ugo¶ci 40 m i 7 m szeroko¶ci, tkwi±cy nie wiadomo jak g³êboko, jest mniej wiêcej wielko¶ci jedenastopiêtrowego budynku. Ale w stanie surowym by³ zapewne znacznie wiêkszy i ciê¿szy, bo przecie¿ nadawano mu kszta³t, obrabiano go. Gdzie drwa r±bi±, tam wióry lec±. W Puma-Punku nie ma jednak odpadów po obróbce kamienia. Reasumuj±c: kamienne bloki o wadze kilkuset tysiêcy ton transportowano na bezle¶n± wy¿ynê, a poniewa¿ nie dysponowano dzisiejszymi platformami niskopodwoziowymi i d¼wigami, robiono to si³± ludzkich miê¶ni.

Dzi¶ wiadomo, ¿e przynajmniej granit znajduj±cy siê w Puma-Punku by³ niegdy¶ wydobywany w Cerro de Skapia ko³o dzisiejszej Zepity w Peru, odleg³ej o dobre 60 km od ruin budowli.

 Indiañskie legendy mówi±, ¿e Puma-Punku zosta³o „wzniesione przez bogów zaledwie w jedn± noc", w pracy tej nie uczestniczyli ludzie, bogowie za¶, umiej±cy lataæ, zniszczyli w³asn± budowlê, podniós³szy j±, obróciwszy w powietrzu i spu¶ciwszy na ziemiê...
 
 Â¬ród³o:  http://wigwam02.republika.pl/Wigwam34/pumapunku.html

Scali³em posty
Darek


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 15, 2011, 13:55:56
Teotihuacan , miasto "Wielkich Przedwiecznych" ?

Ju¿ Aztekowie wierzyli, ¿e to miejsce jest ¶wiête. Nazywali je "Miejscem, w którym ludzie stali siê bogami" - mówi± naukowcy.
(..)
Amerykañski badacz Hugh Harleston Jr. w czasie prowadzonych przez siebie badañ za³o¿y³, ¿e budowniczowie miasta musieli pos³ugiwaæ siê jak±¶ jednostk± miary, po czym ustali³, ¿e wszêdzie powtarza siê wielokrotno¶æ odcinka równego 57 metrom. Na tej podstawie odnalaz³ najmniejsz± jednostkê miary stosowan± w mie¶cie, która wynosi³a 1.059 m. Nazwa³ tê miarê hunab co w jêzyku Majów oznacza jednostka. To by³ klucz. Wszystko co nastêpnie zmierzono by³o wielokrotno¶ci± tej jednostki. Wkrótce okaza³o siê, ¿e piramida Quetzalcoatla, piramida S³oñca i piramida Ksiê¿yca maj± odpowiednio 21,42,63 hunab - stosunek ich wysoko¶ci wynosi 1:2:3, bok rzutu poziomego piramidy Quetzalcoatla równa siê jednej stutysiêcznej biegunowego promienia kuli ziemskiej. Jednak nie to by³o najwiêkszym zaskoczeniem...

Przy pomocy komputera, Harleston odkry³, ¿e po³o¿enie piramid i tarasów Cytadeli odpowiada³o przeciêtnym odleg³o¶ciom od S³oñca poszczególnych planet: Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. Je¶li przyj±æ odpowiedni± skalê, odleg³o¶æ Ziemi od S³oñca równa siê 96 hunab, Merkury le¿y w odleg³o¶ci 36, Wenus 72, a Mars 144 hunab. Zaraz za Cytadel± sztucznym kana³em, który jest dzie³em budowniczych p³ynie strumieñ San Juan - odleg³o¶æ od kana³u do osi Cytadeli wynosi 288 hunab, o dalsze 520 hunab le¿± ruiny nieznanej budowli, tu za¶ odleg³o¶æ, w skali, odpowiada odleg³o¶ci dziel±cej S³oñce od Jowisza. O 1845 hunab dalej, na koñcu Drogi Zmar³ych, o¶ piramidy Ksiê¿yca wyznacza odleg³o¶æ dziel±c± Uran od S³oñca. Nie zapomniano równie¿ o Neptunie i Plutonie, których odleg³o¶ci (odpowiednio 2880 i 3780 hunab od S³oñca) wyznaczaj± kolejne budowle umieszczone wzd³u¿ ³agodnie wznosz±cego siê zbocza Cerro Gordo, z 17-stopniowym odchyleniem na wschód od bieguna geograficznego. Tak zaprojektowany model Uk³adu S³onecznego by³ widoczny w ca³o¶ci z ka¿dego miejsca kompleksu.

Zanim wyja¶niê czemu w³a¶nie tak zosta³o to wybudowane, przejd¼my do jeszcze jednego odkrycia, które spêdza sen z powiek badaczom, którzy oczywi¶cie nie maj± pojêcia o Wielkich Przedwiecznych, choæ akurat w tym przypadku s± do¶æ bliscy prawdy.

W jednym z pomieszczeñ obok Cytadeli odkryto komnatê, która zosta³a wy³o¿ona wielkimi p³ytami miki. Mika - jest to materia³ niezwykle elastyczny i odporny na temperaturê 800 stopni Celsjusza. Wykorzystuje siê j± w przemy¶le elektrotechnicznym jako materia³ ¿aroodporny i izolacyjny tam gdzie maj± miejsce wy³adowania elektryczne.

Komnata wy³o¿ona mik± (a dok³adniej jej pewn± odmian±, która na dodatek nie wystêpuje w Ameryce ¦rodkowej) sprawi³a w zdumienie odkrywców z tego wzglêdu i¿ wg naukowców budowniczowie kompleksu byli ludem epoki kamiennej, wiêc nie mogli ani nie powinni wiedzieæ nic na temat wysokich temperatur topi±cych metal, którego nie znali...I tu w³a¶nie rodz± siê podejrzenia, ¿e pomieszczenie to stworzy³y potê¿niejsze istoty. Jest to jeden z niewielu przypadków, kiedy ograniczeni w swych umys³ach naukowcy zbli¿aj± siê do odkrycia istnienia Wielkich Przedwiecznych.
Wyja¶nijmy teraz dlaczego Wielkim Przedwiecznym zale¿a³o na tym, by wybudowaæ tak wielki model Uk³adu S³onecznego i czemu podarowali budowniczym materia³, którego nie mieli prawa znaæ...

Na ziemi istniej± dwa takie miejsca wyobra¿aj±ce Uk³ad S³oneczny. Teotihuacan oraz Giza w Egipice. Zosta³y one wybudowane po to by byæ centrami, w których skupi siê nowa cywilizacja, któr± w³adaæ bêd± Przedwieczni po przebudzeniu. Za ka¿dym razem kiedy dwie (lub wiêcej) planet uk³ada³o siê w linii prostej miêdzy ziemi± a s³oñcem odprawiano tu krwawe i ohydne rytua³y maj±ce na celu przywo³anie Przedwiecznych do naszego ¶wiata. I w³a¶nie tu w Teotiuacan w czasie odprawiania rytua³ów obecno¶æ nadchodz±cego Przedwiecznego by³a wyczuwalna najsilniej. Powodowa³o to wy³adowanie elektryczne, które momentalnie mog³yby spopieliæ ca³e miasto i mieszkañców... gdyby w³a¶nie nie pomieszczenie z mik±, które s³u¿y³o za swoisty piorunochron. Jednak za ka¿dym razem nie uda³o siê przywo³aæ Przedwiecznych, gdy¿ bêdzie to mo¿liwe dopiero gdy gwiazdy stan± w porz±dku, a planety utworz± jedn± liniê ze S³oñcem, wtedy to w³a¶nie w tych miejscach obrazuj±cych Uk³ad S³oneczny utworz± siê bramy, przez które niczym szarañcza wlej± siê Wielcy Przedwieczni, a wraz z nimi terror i zag³ada znanej nam cywilizacji...


http://paradoks.net.pl/read/5911

Gdyby z powy¿szego odrzuciæ bajania o krwio¿erczych przedwiecznych, oraz krwawych rytua³ach, to warto zwróciæ uwagê na to, ¿e budowniczowie  Teotihuacan , kimkolwiek byli,  znali elektryczno¶æ. W komorze z miki generowa³ siê pr±d elektryczny ,który wzbudza³o okre¶lone ustawienie siê planet. Co taki generator móg³by zasilaæ to ju¿ inna bajka. Mo¿e owe wspomniane Portale ?



Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Kwiecieñ 15, 2011, 15:29:32
Cytat: east
Amerykañski badacz Hugh Harleston Jr. w czasie prowadzonych przez siebie badañ za³o¿y³, ¿e budowniczowie miasta musieli pos³ugiwaæ siê jak±¶ jednostk± miary, po czym ustali³, ¿e wszêdzie powtarza siê wielokrotno¶æ odcinka równego 57 metrom. Na tej podstawie odnalaz³ najmniejsz± jednostkê miary stosowan± w mie¶cie, która wynosi³a 1.059 m. Nazwa³ tê miarê hunab co w jêzyku Majów oznacza jednostka.

Pó³ton

Pó³ton to najmniejsza odleg³o¶æ miêdzy dwoma d¼wiêkami w systemie temperowanym. W praktyce jest najmniejsz± odleg³o¶ci± u¿ywan± w muzyce europejskiej.
Pó³ton temperowany stanowi 1/12 czê¶æ oktawy i jest odleg³o¶ci± miêdzy dwoma d¼wiêkami, których czêstotliwo¶ci podstawowe pozostaj± w stosunku:
(http://upload.wikimedia.org/math/a/2/5/a2595c8569efa97496f2a33f757bbc39.png) = 1.059
http://pl.wikipedia.org/wiki/P%C3%B3%C5%82ton

Cytat: east
Przy pomocy komputera, Harleston odkry³, ¿e po³o¿enie piramid i tarasów Cytadeli odpowiada³o przeciêtnym odleg³o¶ciom od S³oñca poszczególnych planet: Merkurego, Wenus, Ziemi i Marsa. Je¶li przyj±æ odpowiedni± skalê, odleg³o¶æ Ziemi od S³oñca równa siê 96 hunab, Merkury le¿y w odleg³o¶ci 36, Wenus 72, a Mars 144 hunab.


W tabeli pokazane s± oktawy prawie wszystkich tonów.
Liczby w kolumnach potrajaj± siê, a liczby w rzêdach podwajaj±
(http://img828.imageshack.us/img828/1859/oktawy2.png)

(http://img28.imageshack.us/img28/9724/skala3.png)
http://forum.swietageometria.info/index.php/topic,347.msg3845.html#msg3845




   


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 15, 2011, 17:01:45
A to ciekawe. Gdyby¿ tak geodeta pomierzy³ w tej jednostce (1,059 m ) ca³e Teotihuacan , matematyk/informatyk przekonwertowa³ by to na jednostki muzyczne, a  jaki¶ muzyk  zagra³ to, co by wysz³o  ? ;)



Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyfer Kwiecieñ 15, 2011, 18:05:47
Cytat: east
A to ciekawe. Gdyby¿ tak geodeta pomierzy³ w tej jednostce (1,059 m ) ca³e Teotihuacan , matematyk/informatyk przekonwertowa³ by to na jednostki muzyczne, a  jaki¶ muzyk  zagra³ to, co by wysz³o  ?

Co¶ w tym stylu  :)
http://www.youtube-nocookie.com/v/VgwsGjRk61M?fs=1& http://www.youtube-nocookie.com/v/bcxnbfRYM-g?fs=1&



Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 15, 2011, 19:20:33
Lucyfer Aborygeni s± genialni .. lepsze ni¿ techno ;)
A przy okazji pokazuj± techniki oddychania .. ale¿ ma powera ten go¶æ


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 29, 2011, 13:20:15
Jak powsta³o ¿ycie ..
Abiogeneza ( czyli z pierwotnej, chemicznej zupy ) czy  mo¿e  ... pójd¼my za tropem Ksiedza W. Sedlaka :)

Wiele zwi±zków organicznych bêd±c piezoelektrykami jest jednocze¶nie ferroelektrykami, czyli pó³przewodnikami o wysokim stopniu przewodzenia[59]. Najwiêcej jednak, zdaniem Sedlaka, niepokoju w biologii wywo³uje nadprzewodnictwo wysokotemperaturowe [60]. Ju¿ teoretyczne rozwi±zania W. A.Little`a wskazywa³y na mo¿liwo¶æ jego zaistnienia w zwi±zkach organicznych[61]. W praktyce wykryto nadprzewodnictwo dla cholesterolu, lizosomów i karotenu[62] oraz DNA[63]. Pojawili siê te¿ autorzy, tacy jak na przyk³ad Atherton, którzy zauwa¿yli nadprzewodno¶æ w organizmach ¿ywych jako element pamiêci komórki nerwowej. Sygna³ przechowywany mia³by byæ w nich w postaci oscyluj±cego pr±du[64].

Obok elektronicznych w³asno¶ci materia³u biologicznego, zdaniem Sedlaka, do pe³nego obrazu biologii konieczne jest uwzglêdnienie tak zwanej bioluminescencji[65] jako faktu stwierdzonego empirycznie, tak dla organizmu jako ca³o¶ci, jak i dla uk³adów komórkowych, tkankowych czy poszczególnych narz±dów[66]. Ka¿dy uk³ad ¿ywy jest otoczony i jednocze¶nie wype³niony emitowanym przez siebie polem biologicznym[67]. Ultras³abe promieniowanie wykryto wszêdzie z wyj±tkiem dwóch grup najni¿szych ro¶lin i zwierz±t[68]. Dla przyk³adu, glony zielone z jednego centymetra kwadratowego, w ci±gu jednej sekundy, wyemitowa³y 15 do 50 fotonów, bakterie od 15 do 30 za¶ niektóre kultury tkanek od 300 do 600[69].

Oprócz spontanicznego promieniowania, zauwa¿alna jest tak¿e fotoluminescencja[70], czyli emisja fotonów wymuszona dzia³aniem ¶wiat³a widzialnego lub ultrafioletu. Aktywne s± tutaj bia³ka, kwasy nukleinowe, przy czym najsilniejsz± fluorescencjê wykazuj± flawiny, lipofuscyny, tyrozyna i tryptofan[71].

Kolejn± fizyczn± cech± przys³uguj±c± biomoleku³om i organizmowi jako ca³o¶ci, której, wed³ug Sedlaka, nie mo¿na pomin±æ, s± w³asno¶ci magnetyczne. S± one konsekwencj± elektronicznej struktury atomów pierwiastków, których protony, a zw³aszcza elektrony, wytwarzaj± w ruchu nieskompensowane orbitalne i spinowe momenty magnetyczne. Te za¶ - ró¿ne od zera - powoduj±, ¿e pierwiastki magnetyczne oraz utworzone z nich zwi±zki chemiczne oddzia³ywaj± z zewnêtrznymi polami magnetycznymi. Zjawisko to sta³o siê podstaw± rozró¿niania pierwiastków i zwi±zków na paramagnetyki i ferromagnetyki posiadaj±ce trwa³e momenty magnetyczne i zwi±zan± z nimi przenikliwo¶æ magnetyczn± oraz na diamagnetyki pozbawione trwa³o¶ci tych momentów i przenikliwo¶ci magnetycznej[72].

Paramagnetykami w organizmie ¿ywym okazuj± siê byæ wolne rodniki, erytrocyty, tkanki ro¶linne i zwierzêce, a zw³aszcza mózg i serce[73]. Ca³y uk³ad biologiczny, zdaniem Sedlaka, mo¿na w ogólno¶ci rozumieæ jako diamagnetyczny o¶rodek, w którym rozmieszczone s± paramagnetyczne centra[74].

Wszystkie wy¿ej wymienione zjawiska, z którymi spotykamy siê w materii o¿ywionej nie pasuj± do biochemicznego opisu ¿ycia. Nawet, je¿eli s± one dobrze poznane, nie zbli¿aj± nas do poznania istoty ¿ycia, a tym bardziej do wzniecenia procesów ¿yciowych[75]. Sedlak widz±c bezradno¶æ dotychczasowych zmagañ z genez± ¿ycia, postawi³ ¶mia³± tezê: materia o¿ywiona jak ka¿da materia musi byæ rozpatrywana kwantowo. ¯ycie zawi±za³o siê na poziomie kwantowym i to w³a¶nie tam nale¿y go szukaæ[76]. Na tym poziomie, mamy do czynienia jedynie z elektronami, fotonami i fononami. Cz±stki te i to zarówno pochodzenia biochemicznego jak i elektronicznego zbli¿aj±c siê do siebie na krytyczn± odleg³o¶æ oddzia³ywaj± ze sob±. Te utrwalone interakcje nazywa Sedlak wprost ¿yciem[77].


Wiecej: http://www.eioba.pl/a/1imb/bioelektroniczna-koncepcja-abiogenezy-wg-ks-prof-w-sedlaka#ixzz1Kufn6WDu
W nawiasach podano odno¶niki do ¼róde³ do których odnosi siê autor artyku³u, ¼ród³a wymienione s± na dole w linku .

Niezale¿nie od Ksiêdza profesora dok³adne wyja¶nienie W JAKI SPOSÓB by³oby mo¿liwe powstanie ¿ycia w ten sposób badane jest w praktyce przez  dr Stuarta Hameroffa
http://www.quantumconsciousness.org

http://www.quantumconsciousness.org/images/clip_image002_024.jpg

Tu film z jego udzia³em
http://www.youtube.com/watch?v=LXFFbxoHp3s

A tu kolejny  polski ¶lad w tych  badaniach na  Univ of Arizona. Polak, wspó³autor teorii ORCH/OR  Pan Jacek Tuszyñski
http://mitacs-gw.phys.ualberta.ca/~jtus/


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Maj 13, 2011, 21:02:26
Powoli prawda z tego w±tku wychodzi na wierzch.   

Scientists find Extraterrestrial genes in Human DNA (naukowcy znajduj± pozaziemskie, obce geny w ludzkim DNA)

(http://www.agoracosmopolitan.com/home/Frontpage/2007/01/08/images/Human_Genome_Project.jpg)
Human Genome Project Coordinators
 find absolute proof of Extraterrestrial
 contact with 'Earth humans' via DNA
 evidence.


Do civilizations of advanced human beings exist scattered in the Galaxy?

by John Stokes


A group of researchers working at the Human Genome Project indicate that they made an astonishing scientific discovery: They believe so-called 97% non-coding sequences in human DNA is no less than genetic code of extraterrestrial life forms.

The non-coding sequences are common to all living organisms on Earth, from moulds to fish to humans. In human DNA, they constitute larger part of the total genome, says Prof. Sam Chang, the group leader. Non-coding sequences, originally known as "junk DNA", were discovered years ago, and their function remained a mystery. The overwhelming majority of Human DNA is "Off-world" in origin. The apparent "extraterrestrial junk genes" merely "enjoy the ride" with hard working active genes, passed from generation to generation.

After comprehensive analysis with the assistance of other scientists, computer programmers, mathematicians, and other learned scholars, Professor Chang had wondered if the apparently "junk Human DNA" was created by some kind of "extraterrestrial programmer". The alien chunks within Human DNA, Professor Chang further observes, "have its own veins, arteries, and its own immune system that vigorously resists all our anti-cancer drugs."

Professor Chang further stipulates that "Our hypothesis is that a higher extraterrestrial life form was engaged in creating new life and planting it on various planets. Earth is just one of them. Perhaps, after programming, our creators grow us the same way we grow bacteria in Petri dishes. We can't know their motives - whether it was a scientific experiment, or a way of preparing new planets for colonization, or is it long time ongoing business of seedling life in the universe."

Professor Chang further indicates that "If we think about it in our human terms, the apparent "extraterrestrial programmers" were most probably working on "one big code" consisting of several projects, and the projects should have produced various life forms for various planets. They have been also trying various solutions. They wrote "the big code", executed it, did not like some function, changed them or added new one, executed again, made more improvements, tried again and again."

Professor Chang's team of researchers furthermore concludes that, "The apparent "extraterrestrial programmers" may have been ordered to cut all their idealistic plans for the future when they concentrated on the "Earth project" to meet the pressing deadline. Very likely in an apparent rush, the "extraterrestrial programmers" may have cut down drastically on big code and delivered basic program intended for Earth."

Professor Chang is only one of many scientists and other researchers who have discovered extraterrestrial origins to Humanity.

Professor Chang and his research colleagues show that apparent "extraterrestrial programming" gaps in DNA sequencing precipitated by a hypothesized rush to create human life on Earth presented humankind with illogical growth of mass of cells we know as cancer."

Professor Chang further indicates that "What we see in our DNA is a program consisting of two versions, a big code and basic code." Mr. Chang then affirms that the "First fact is, the complete 'program' was positively not written on Earth; that is now a verified fact. The second fact is, that genes by themselves are not enough to explain evolution; there must be something more in 'the game'."

"Soon or later", Professor Chang says "we have to come to grips with the unbelievable notion that every life on Earth carries genetic code for his extraterrestrial cousin and that evolution is not what we think it is."

Human Genome Project Discovery Implications associated with "Human-looking Extraterrestrials"

The implications of these scientific finds would reinforce claims by other scientists and observers of having contact with 'off-world' human looking extraterrestrials.

The 'off-world' human looking extraterrestrial have been claimed to have provided some of the genetic material for human evolution, and that many of these extraterrestrials have allowed some of their personnel to incarnate as 'star seeds' on Earth in human families. These "star seeds", "star children" or "star people" are described by Brad and Francie Steiger as individuals whose 'souls' were formally incarnated on the worlds of other star systems and then traveled to Earth and decided to incarnate here in order to "boost" the spiritual evolutionary development of humanity. Most of humanity would consider this group of extraterrestrials to be 'benevolent' as described by 'contactees' such as George Adamski, Orfeo Angelucci, George Van Tassell, Howard Menger, Paul Villa, Billy Meier and Alex Collier who each explain the nature of their voluntary interactions with these human looking extraterrestrials. These "contactees" often provide physical evidence in the form of photographs, film and/or witnesses of their contacts with extraterrestrial races. The most extensively documented and researched contactee is Eduard 'Billy' Meier who provided much physical evidence for investigators.

Representations concerning 'Ancient astronauts'

Indeed, 'ancient astronaut' writers believe that a race of intelligent extraterrestrial beings visited and/or colonised Earth in the remote past, whereupon they upgraded the primitive hominid Homo erectus by means of genetic engineering to create the human race as we know it: Homo sapiens.

Evidence for this idea is found (a) in the improbability of Homo sapiens emerging so suddenly, according to the principles of orthodox Darwinism; and (b) in the myths of ancient civilisations which describe human-like gods coming down from the heavens and creating mankind 'in their own image'.Homo sapiens is thus regarded as a hybrid being, incorporating a mix of terrestrial genes from Homo erectus and extraterrestrial genes from an ascribed "race of the gods".

Prior to the modern age of space travel and genetics, this theory for the origins of humankind could not have been conceived. And even now, in the 21st century, there are many people who would regard it as science fiction. However, in the light of the problems with the orthodox theory of human evolution, the idea of a genetic intervention by an intelligent human-like species (who themselves evolved on another planet over a more credible time frame) does require to be taken seriously as a potential solution to the mystery.

The most famous exponents of the ancient astronaut intervention are the Swiss writer Erich von Daniken and the American writer Zecharia Sitchin. The latter, in particular, has argued the case in great detail.

Representation by academics from "Exopolitics" groups

Dr. Micheal E. Salla is one of the founders of an Exopolitics movement which seeks an open and informed dialogue on, and with, Extraterrestrials, toward the affirmation of "global democracy" and the quality-of-living of humankind as socially responsible beings in the Universe. Dr. Salla indicates that "There are an extensive number of extraterrestrial races known [by various research institutions and agencies] to be currently interacting with Earth and the human population.

Dr. Salla, is also the author of Exopolitics: Political Implications of the Extraterrestrial Presence (Dandelion Books, 2004). He has held full time academic appointments at the Australian National University, and American University, Washington DC. He has a Ph.D. in Government from the University of Queensland, Australia. During his professional academic career, he was best known for organizing a series of citizen diplomacy initiatives for the East Timor conflict funded by U.S. Institute of Peace and the Ford Foundation. He is also the Founder of the Exopolitics Institute ; and Chief Editor of the 'Exopolitics Journal' and Convener of the "Extraterrestrial Civilizations and World Peace Conference."

In a 1998 interview, Clifford Stone, a retired U.S. army Sergeant who served in the U.S. Army for 22 years and allegedly participated in operations to retrieve crashed extraterrestrial ships and extraterrestrial biological entities (EBE's), revealed there were a variety of extraterrestrial races known [by various institutions and agencies]". Dr. Salla further elaborates that "The most compelling testimonies on the different extraterrestrial races comes from 'whistleblowers' such as Sergeant Stone; and also 'contactees' who have had direct physical contact with extraterrestrials and communicated with them."

Dr. Salla further notes that Master Sergeant Bob Dean had a twenty seven year distinguished career in very senior areas of the military indicates that among the know extraterrestrials one group "looked so much like us they could sit next to you on a plane or in a restaurant and you'd never know the difference."

Apparently "Human extraterrestrial races can easily integrate with human society in the manner described by Dean and others where they can be indistinguishable from the rest of humanity." Dr. Salla corroborates.

According to Alex Collier who claims to be a "contactee", "a variety of extraterrestrial races have provided genetic material for the 'human experiment'. " Alex Collier indicates that "Earth humans" are "a product of extraterrestrial genetic manipulation, and are possessors of a vast gene pool consisting of many different racial memory banks, also consisting of at least 22 different races."

cd w linku poni¿ej:


http://www.agoracosmopolitan.com/home/Frontpage/2007/01/08/01288.html


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Czerwiec 13, 2011, 17:34:39
http://www.sfora.pl/Wszyscy-jestesmy-mutantami-Bez-wyjatku-a33095

I jeszcze cos ciekawego.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 04, 2011, 11:30:28
Z³oto Anunnaki

 Kategorie: Archeologia, HISTORIA
Tagi: Abzu, Anunnaki, Enki, Johan Heine, Michael Tellinger, Potop, Wielkie Zimbabwe, Zecharia Sitchin

Michael Tellinger przez 30 lat stara sie rozwik³aæ tajemnice powstania rodzaju ludzkiego. Dzi¶ uwa¿a ¿e jego teoria osi±gnê³a punkt krytyczny w obliczu odkryæ jakich dokona³ on w po³udniowej Afryce wraz z przyjacielem – Johanem Heine. Obaj odkryli pozosta³o¶ci po olbrzymiej, nieznanej naszej historii cywilizacji, która jest silnie zwi±zana z antyczn± legend±, zapisan± przez Sumerów na glinianych tabliczkach przet³umaczonych pó¼niej przez Zechariê Sitchina.


 Oko³o koñca XV w portugalskim odkrywcom uda³o siê op³yn±æ Przyl±dek Dobrej Nadziei i dotrzeæ na wody Oceanu Indyjskiego. Kiedy osi±gnêli wybrze¿a dzisiejszego Mozambiku napotkali zamieszkuj±cy tam lud, nazywaj±cy siebie Makumati. Portugalczycy szybko zorientowali siê, ¿e cywilizacja z któr± maj± do czynienia nie tylko nale¿y do najstarszych w Afryce, ale tak¿e ma powi±zania z kultur± staro¿ytnych Indii. Eksploruj±c ¶wie¿o odkryty l±d napotykali raz po raz kolejne plemiona, które wyznawa³y kult s³oñca, ¿yj±c w¶ród setek tysiêcy kamiennych struktur, przypominaj±cych pozosta³o¶ci po rozleg³ych kamiennych miastach. Portugalczycy próbowali siê u miejscowych dowiedzieæ, kto zbudowa³ te struktury, lecz ci nie potrafili odpowiedzieæ na to pytanie. Pewne bylo jedynie to, ¿e, ¿e oni sami nie mieli z tymi budowlami nic wspólnego. Tajemnica kamiennych struktur pozosta³a nieodgadniona a¿ do teraz, gdy ich przeznaczenie i historiê odkry³ Michael Tellinger badaj±cy po³udniow± Afrykê wraz z Johanem Heine.

Interesuj±ce jest to, ¿e kiedy Portugalczycy dotarli do ruin zwanych dzi¶ Wielkim Zimbabwe, natrafili na wielk± bramê prowadz±c± do ¶rodka kamiennego miasta, na której szczycie wyryta by³a nieznana inskrypcja. Portugalczycy nie byli w stanie odczytaæ napisu i poprosili o pomoc starego Maura znanego ze swojej znajomo¶ci jêzyków ówczesnego ¶wiata. Jednak on tak¿e nie by³ w stanie odczytaæ tej inskrypcji. Sam fakt istnienia takiego napisu by³ czym¶ niezwyk³ym bo ówcze¶ni mieszkañcy po³udniowej Afryki nie posiadali w³asnego jêzyka pisanego. Dzi¶ belka na bramie, na której by³ napis zniknê³a i nikt nie wie co siê z ni± sta³o. Wg. Michaela Tellingera Wielkie Zimbabwe wraz z Kalendarzem Adama i miejscem zwanym Tsodilo w pó³nocnej Botswanie, s± kluczowymi punktami, gdzie rozwija³a siê ta zagadkowa staro¿ytna cywilizacja.

Ruiny, których tajemnice próbuje wyja¶niæ Michael Tellinger nie przypominaj± niczego co znamy z innych cywilizacji megalitycznych. Kamienie które zosta³y u¿yte do zbudowania tych struktur nie zbyt wielkie i wa¿± od 10 kg do jednej tony. Struktury te maj± kszta³t ko³a i mo¿na je spotkaæ na terenie RPA, Mozambiku, Botswany i Zimbabwe. Problemem jednak jest to, ¿e ilo¶æ tych ruin jest tak ogromna, ¿e przeczy ona logice i zdrowemu rozs±dkowi. Ich liczbê szacuje siê obecnie na 10 milionów! Michael Tellinger uwa¿a, ¿e odkry³ fizyczny dowód na to, na co Zecharia Sitchin po¶wiêci³ ca³e swoje ¿ycie. Mo¿na tylko ¿a³owaæ, ¿e Zecharia nie do¿y³ tego momentu i na w³asne oczy nie zobaczy³ miejsca w którym mieszkali Anunnaki i gdzie prowadzili najwcze¶niejsze w ludzkiej historii wydobycie z³ota. Tellinger nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e terenu dzisiejszej po³udniowej Afryki to kraina Abzu, której nazwê znalaz³ Sitchin podczas odczytywania sumeryjskich tekstów. O tym ¿e po³udniowa Afryka to Abzu, ¶wiadcz± nie tylko kamienne krêgi ale tak¿e inne elementy opisywane przez Sitchina.

Sitchin uwa¿a³, ¿e Anunnaki byli istotami pozaziemskimi, którzy dotarli na Ziemiê z planety Nibiru ok. 400 tys. lat temu po to, aby wydobywaæ z³oto, konieczne do stabilizacji atmosfery ich w³asnej planety. Podczas tej pracy doszli do wniosku, ¿e nie podo³aj± jej sami i poprzez manipulacje genetyczne na ¿yj±cym na Ziemi homo erectusie stworzyli wspó³czesnego cz³owieka. Cz³owiek by³ dla Anunnaki rodzajem niewolnika, którego jedyny zadaniem by³a pomoc w wydobyciu z³ota. Abzu w sumeryjskich tekstach okre¶la miejsce sk±d pochodzi³o z³oto i gdzie Anunnaki zbudowali swoje kopalnie pod przywództwem Enki. Tellinger uzna³, ¿e zidentyfikowanie miejsca opisanego na przet³umaczonych przez Sitchina tabliczkach raz na zawsze rozwi±¿e zwi±zane z tym kontrowersje. Nie ma w historii ¶wiata zaginionej cywilizacji, która zostawi³aby po sobie ponad 10 mln kamiennych struktur, tarasy do kultywacji upraw rolnych pokrywaj±ce powierzchniê 600 tys. km2 i sieæ dróg ³±cz±cych wszystkie te elementy ze sob± w jedn± gigantyczn± sieæ. Cywilizacja ta potrafi³a tak¿e u¿ywaæ energii pochodz±cej z ziemskich pr±dów tellurycznych, której nasza cywilizacja nie potrafi zrozumieæ po dzi¶ dzieñ..

Jednym z dowodów potwierdzaj±cych istnienie legendarnego Abzu jest fakt istnienia w RPA ¶ladów po milionach kopalñ z³ota. W 2005 r w rejonie miasteczka Lichtenburg postanowiono policzyæ znajduj±ce siê tam kopalnie z³ota, porzucone po gor±czce z³ota w XIX w. Powodem by³a oczywi¶cie chciwo¶æ, bo wielkie konsorcja wydobywaj±ce z³oto nie chcia³y aby wydobywa³ je na w³asn± rêkê ktokolwiek inny ni¿ oni. Mimo, ¿e wiele z tych kopalñ by³o trudno dostêpnych i nieu¿ywanych od 100 lat, postanowiono je zamkn±æ i zabiæ deskami by mieæ pewno¶æ, ¿e nikt nie ma do nich dostêpu.5 lat pó¼niej wstrzymano liczenie i zamykanie tych kopalñ ze wzglêdu na … koszty. W ci±gu tych piêciu lat liczenia doliczono siê ponad 75 tys. kopalñ na terenie otaczaj±cym zaledwie jedno miasteczko! Wszystkie te kopalnie znajdowa³y siê na obszarze 100 x 100 km. W prze³o¿eniu na resztê terytorium po³udniowej Afryki oznacza to miliony podobnych kopalñ.

Badaj±c staro¿ytne ruiny nie ulega w±tpliwo¶ci, ¿e mia³o tam miejsce jakie¶ gwa³towne w swoich skutkach wydarzenie, które nie tylko zniszczy³o ca³± cywilizacjê, ale tak¿e same kopalnie z³ota. Analizuj±c kamienne krêgi z powietrza Tellinger zda³ sobie sprawê, ¿e to co widaæ to zaledwie niewielka czê¶æ tego co oryginalnie znajdowa³o siê w tym miejscu. Reszta ruin wci±¿ znajduje siê pod grub± warstw± gleby i piasku. Tellinger uwa¿a, ¿e sta³o siê to, o czym wspominaj± legendy ponad 2 tys. ró¿nych ludzkich cywilizacji. W Biblii wydarzenie to jest nazywane Potopem i wg. Tellingera to w³a¶nie potop zniszczy³ cywilizacjê Abzu. Miliony kamiennych krêgów i kopalni z³ota zosta³o pokryte niesionym z wod± mu³em. Przez tysi±ce lat erozji i opadów atmosferycznych, mu³ i gleba ze szczytów gór osun±³ siê w dó³, odkrywaj±c kamienne struktury. Ten sam proces odkry³ tak¿e wej¶cia do staro¿ytnych kopalñ z³ota. Wiele z tych kopalñ zamiast w g³±b ziemi – wgryza³o siê w zbocze skalne poziomym korytarzem w poszukiwaniu szlachetnego kruszcu, Niektóre z nich zosta³y pó¼niej wykorzystanych przez poszukiwaczy z³ota w XIX w. Godni zaufania ¶wiadkowie, którzy uczestniczyli w pracach przy szukaniu z³ota opowiadali, ¿e podczas wiercenia skalnych korytarzy, nieoczekiwanie natrafiali na ca³± sieæ podziemnych chodników. Górnicy byli wstrz±¶niêci takimi odkryciami, bo nie spodziewali siê znale¼æ ¶ladów istniej±cej ju¿ kiedy¶ na tym miejscu kopalni. W takiej sytuacji na miejscu zdarzenia pojawiali siê ludzi znani pod nazw± Mariinsky Rift People, którzy usuwali ze znalezionych chodników artefakty i cal± sprawê puszczano w niepamiêæ tak szybko, jak tylko to by³o mo¿liwe.

http://nowaatlantyda.com/2011/07/04/zloto-anunnaki/


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 21, 2011, 11:53:36
Annunaki i Nibiru. Czy Annunaki powróc± do panowania na ziemi?
Doda³: Anonimowy | Dnia: 10/09/2008 | Wy¶wietleñ: 17467
Krótki link do w±tku: 

Share
|
 Â¦wiat idzie w zlym kierunku. Jest coraz wiêcej brutalnego zachowania, chamstwa, terroru. W³adcy silniejszych pañstw wzmagaj± presing na s³absze pañstwa i staj± siê bardziej wymagaj±cy i nierozs±dni. Mocarstwa tego ¶wiata przechodz± samych siebie dyktuj±c warunki innym i dysponuj±c broni± i zapleczem, które mia¿d¿y.

 Historia powtarza siê raz jeszcze. By³a kiedy¶ rasa istot zwana przez staro¿ytne ludy Anunnakami. Rasa ta dobrze siê rozwija³a podbijaj±c nowe tereny.

 To jest moja historia Nibiru i Anunnaków

 W ostatnich latach, by³o wiele artykulów o charakterze spekulacyjnym na temat Planety X, która równie¿ jest znana jako Planeta Nibiru lub Niburu. Wiêkszo¶æ z tych zapisków jest oparta nieco na ksi±¿ce Sitchina , "Dwunasta Planeta". Sitchin, tak jak Velikovsky i Darwin, u¿y³ odpowiednich teorii by poprzeæ swoje twierdzenia. Pytanie: czy Nibiru jest prawd± czy wymyslem? Odpowied¼ na to jest prosta - to prawda, Nibiru istnieje!

 S± ci, którzy s±dz±, ¿e Anunnaki z Nibiru powróc± na Ziemie w najbli¿szym czasie. S±dz±, ¿e Planeta X zamierza ku ziemii. Wierz±cy w Nibiru panicznie siê boj± zjawisk zwi±zanych z przciêciem ukladu slonecznego przez Nibiru. Obawiaj± siê, ¿e to spowoduje trzêsienia ziemi, fale p³ywowe, powa¿ne powodzie, deficyty ¿ywno¶ci z powodu zmiany klimatycznych warunków, choroby, burze meteorów, erupcje wulkaniczne i tym podobne. Obawiaj± siê, ¿e to spowoduje wielkie katastroficzne straty dla ¿ycia na ziemi.

 Planeta Nibiru (Ne.Bi.Ru) jest znana pod wieloma nazwami w zale¿no¶ci od kultur: Planet X, Dwunasta Planeta, Marduk, Raj, "Niebo" i "Królestwo niebios", Niburu i itp. Pomimo ¿e Nibir nazwano Dwunast± Planet±, formalnie rzecz bior±c nie jest to planeta naszego Uk³adu S³onecznego. Tak naprawdê, jest planet± z innego uk³adu s³onecznego i gwiazd, która by³a kiedy¶ s³oñcem tego uk³adu i zosta³a zgaszona. Nibiru nie by³a nigdy widoczna z ziemi, ale gwiazda, która by³a w bliskim s±siedztwie w tym ukladzie byla widoczna z ziemii.

 Pierwsi ludzie nazwali P³anetê X jako Nibir w sumeryjskim, i Marduk w babiloñskim. Zosta³o zapisane, ¿e staro¿ytny Mesopotamian s±dzi³, ¿e Nibiru jest dwunast± planet± w naszym Uk³adzie S³onecznym i ¿e to jest "niebo" sk±d ich bogowie pochodzili i gdzie mieszkali.

 Nibirian, ludzie Nibiru, czêsto okre¶lani jako Anunnaki, Nephilim, Elohim i Mardukians. S³owo "Anunnaki" dos³ownie znaczy "ci, którzy przybyli z nieba na ziemie". W Starym Testamencie ci "niebiañscy" go¶cie nazywaj± siê "Anakim".

 Nibiru zosta³o wype³nione przez super rasê znan± jak± "Nefilim" w Hebrajskim, co oznacza "oni którzy maj± zej¶æ z niebios na ziemie". Anunnaki byli jedn± z wielu ras, technologicznie posuniêtych naprzód wzglêdem innych (w tamtych czasach). Anunnaki nazwali ich gwiazdê domow± (s³oñcem) "ZAOS".Anunnaki s± wojowniczy i lubi±cy podbij±æ inne rasy. S± gwa³towni, ¼li, po¿±dliwi, kazirodczy, krwio¿erczy, k³amliwi, zazdro¶ni i despotyczni. S± równie¿ miêso¿erni i czêsto kanibalistyczni. Równie¿ ¿±daj± ofiar z ludzi -dziewic.

 Je¶li wyobra¿asz sobie najgorsze cechy, które mo¿esz wyobraziæ sobie ka¿dy w szatanie, to dokladnie tacy s± Anunnaki. Specjalizuj± siê w kontrolowaniu umys³em. Równie¿ gospodarcza kontrola niemal doskonala z zagospodarowaniem pieniêdzy i licznymi systemami. Prowadzon± szeroko zakrojon± in¿ynieriê genetyczn±. Stworzyli super rase istot, które i nazwali je "Ducaz". Ducaz s± u¿ywane dla podbijania i kontrolowania populacji Nibirian i innych podbitych ras.

 Ducaz zosta³y wys³ane przez ich "mistrzów", Nephilim lub Elohim na walkê w wojnach z innymi obcymi rasami i s³u¿yli jako szpiedzy, ochroniarze i policjanci. Jest wiele frakcji w¶ród Anunnaków. Jedna z najbardziej zgorzknia³ych wrogów Ducaz nazywala siebie "Pers-sires", to grupa cudzoziemców zwana przeze mnie "Vulturites" i nie dlatego ¿e wygl±daj± jak sêpy, jak niektórzy twierdz±. W rzeczywisto¶ci nie s± ani troche podobni do sêpów. S± bardzo trafne powody, dlaczego nazwa³em ich Vulturites, ale nie poruszê tego w tej dyskusji.

 Ironicznie, Pers-sires s± w³a¶nie inn± frakcj± rasy Anunnaków. Ducaz i Pers-sires (Vulturites) zawsze byli ¶miertelnymi wrogami i s± do dzisiaj. Te dwie grupy s± teraz na Ziemi ubiegaj±cej siê o zwierzchnictwo ¶wiata. Wiele z nich jest obecna na politycznych, finansowych, naukowych, religijnych, prawnych, medycznych (specjalnie w bankach krwi), rozrywkowych, wojskowych, rolnych lub dochodowych stanowiskach, a tak¿e w us³ugach seksualnych. Wiêkszo¶æ z tych osobników ¶wiadomie nie jest poinformowana o ich pochodzeniach. Ten wojowniczy wy¶cig posiada nienasycone pragnienie kontroli nad innymi istotami i w³adze nad innymi rasami mniej uprzywilejowanych klas ni¿ Anunnaki.

 Z powodu wielkiego zderzenia, ziemi, planet i ksiê¿yców nasz uk³adu s³onecznego powa¿nie zosta³y naruszony. Nibiru równie¿ cierpia³ z powodu wielkiego uszkodzenia w efekcie tego kosmicznego zderzenia. To spowodowa³o przej¶cie Anunnaków na ziemie w poszukiwaniu sta³ego miejsca zamieszkania. Nie przyszli szukaæ fizycznie z³ota jak to opisywal Stichin. Zdziwili siê, ¿e z³oto jest naturalnym minera³em Ziemi, Anunnaki nie spodziewa³y siê go na Ziemi. Przyszli na ziemiê do kopalni z³ota aby zrobiæ tarczê -ochroniæ ich s³abe powloki atmosfery na Nibir.Anunnaki byli zachwyceni znalezieniem z³ota na ziemi, poniewa¿ u¿ywali go do ornamentyki. Sci±gneli na ziemiê wielu niewolników oraz Annuaków ni¿szych kategorii do pracy w tyc kopalniach.

 Poniewa¿ ich dom Nibiru zosta³ zniszczony, Arystokracja Anunnaków zostala zmuszona do pozostania jaki¶ czas przy ziemii. Mieszkali glownie z olbrzymim statku kosmicznym kr±¿±cym po orbicie ziemi. Z czasem Annuaki podbili inne cywilizacje wywalczaj±c skrawe ziemii dla siebie. Byl to miêdzy innymi Mars. Wiêkszo¶æ zamieszkala w pasie Oriona. Inni siê przekonali, ¿e Annuaki s± pote¿n± ras± i zapewne po dzi¶ dzieñ inne rasy siê ich obawiaj±.

 Arystokracja Anunnakw z Nibiru s± genetycznymi manipulantami, którzy wiedz± jak stworzyæ sztuczne organizmy ¿ywe. W swojej arogancji próbowali graæ Boga. Ich bardzo zaawansowana technika i ich decyduj±ca wielko¶æ i si³a uczyni³y ich niemal niezwyciê¿onymi w oczach pierwszych ludzi. St±d, Arystokracja Anunnaków zosta³a pokazana i spostrzegana jako symbol boski. Arystokracja Anunnaków czasami bywa zwana jako Nordics albo Blondes. Byli wysocy, zdrowi i silni, pe³ni wigoru, lekkoatletyczni i zazwyczaj jasnej karnacji. Ich symbol mocy to skrzydlaty dysk, który reprezentowa³ ich ZAOS. Arystokracja Anunnaków pó¼niej by³a znana jako Elohim i Nephilim.

 Arystokracja Anunnaków (Nephilim) stworzy³a wiele religii, wiêc mogli byæ uwa¿ani jako bogowie; co dawa³o im wielk± satysfakcjê. Anunnaki rozwinêli religie przez korumpowanie jakiejkolwiek duchowo¶ci, któr± zauwa¿yli w autochtonicznych ludziach Ziemi. Wykorzystali religie jako mocne ¶rodki panowania nad autochtonicznymi lud¼mi. Inne religie zosta³y utworzone w bezpo¶rednim sprzeciwie wobec siebie w porz±dku do dysonansu rasy, nieufno¶ci, zamieszania, wojny i arogancji.

 Anunnaki wysylaly hybrydy z lepszych ¶wiatów na Ziemie. Wkrótce potem po ich przyje¼dzie, zaczêli dominowaæ na ziemii jak mogli. Przejêli kontrolê nad czê¶ci± planety przez in¿ynieriê genetyczn±. Wyparli autochtonicznych ludzi z ich w³asnych stanowisk i zmusili ich do ca³kowitej uleg³o¶ci. U¿yli autochtonicznych ludzi do kontrolowania eksperymentów z DNA. Dzi¶, to cudzoziemcy, którzy uprowadzaj± ziemian dla klonowania i równie¿ okaleczaj± zwierzêta w ró¿nych celach. Wiêkszo¶æ z tych uprowadzeñ i napa¶ci jest przeprowadzona przez Anunnaki Remnants (termin ten u¿ywam, aby daæ do zrozumienia, którzy Anunnaki byli pozostawieni w³asnemu losowi na Ziemi).

 Jak wspomniano wcze¶niej Arystokracja Anunnaków podbi³a i uczyni³a niewolnikami lud pierwotny który ju¿ mieszka³ na Ziemi. Niektórzy twierdz±, ¿e Jezus by³ hybryd± z Nibiru, z³o¶liwie sugeruj±, ¿e by³ Anunnakiem. Jest to oczywi¶cie nieprawd±. Jezus jest w rzeczywisto¶ci, Awatar ¦wiat³a, który "nadaje postaæ cielesn±" dla przypomnienia i obudzenia "zaspanych" ¦wiête istoty ich prawdziwego ¦wiêtego pochodzenia.

 W Ksiêdze Rodzaju 6:2-4 jest zapisane przez Anunnaków (którzy napisali wiêkszo¶æ Starego Testamentu), ¿e "synowie Boga" (samce Anunnaki) "zobaczyli córki mê¿czyzn, które by³y uczciwe". Przy badaniu tej nauki, Anunnaki próbowali pokazaæ, ¿e "synowie Boga" zostali zwabieni do Ziemi i skorumpowali przez autochtoniczne kobiety z Ziemi. Tak naprawdê, kobiety z Ziemi w tym czasie by³y bardziej niepokalane ni¿ osobniki mêskie i by³y szanowane przez nich.

 Szowinizm Anunnaków spowodowa³, ¿e kobiety zosta³y ujarzmione przez mê¿czyzn i traktowane jak "podnó¿ki" w wielu kulturach wliczaj±c w to arabskich, azjatyckich, ¿ydowskich i zachodnich spo³eczeñstwach. W Izajaszu 66:1 mo¿na znale¼æ s³owa "tak mówi³ Pan, niebo jest moim tronem i ziemia jest podnó¿kiem stóp moich...". Efezjan 5:22-24 Pawe³, który nada³ postaæ cielesn± Anunnak±, napisa³: "¯ony poddaj± siê mê¿om, jak Pan. Bo m±¿ jest g³owa ¿ony, w³a¶nie tak jak Chrystus jest g³ow± ko¶cio³a: On jest Zbawicielem cia³a. Dlatego, jak ko¶ció³ podlega pod Chrystusa, wiêc niech ¿ony bêd± podlegaæ ich w³asnym mê¿om w ka¿dej rzeczy". Dlatego wed³ug nauczania Paw³a, ¿ony s± podnó¿kami a mê¿owie s± gór±. W jednym uzurpatorskim ciosie, Pawe³, w imieniu Anunnaków, podporz±dkowa³ wszystkie chrze¶cijañskie kobiety ni¿szemu statusowi. Wiele ko¶cio³ów uto¿samia nauczanie Paw³a do nauk Chrystusa. To jest blu¼nierstwo!

 Mity tworzenia na ca³ym ¶wiecie s± podobne pod wzglêdem ich g³ównych nurtów. Dlaczego tak jest? Dzieje siê tak, poniewa¿ ró¿ne mity tworzenia zosta³y rozpowszechnione przez Anunnaków, którzy wyemigrowali rozprzestrzeniaj±c siê na calej ziemii. Religie uworzone przez Anunnaków do kontroli i manipulacji populacj± w³±czy³o ró¿ne mity tworzenia. Te religie nie s± oparte na mi³o¶ci, lecz oparte s± na strachu.

 Anunnaki zapocz±tkowali zdobnictwo cia³a bi¿uteri±. Równie¿ promowali bardzo kosztowne gusty, które zmuszaj± ludzi do gospodarczego niewolnictwa. Przedstawili poligamiê, kazirodztwo i pedofiliê, które s± cechami charakterystycznymi dla Anunnaków. Takie cechy s± zanotowane w ró¿nych kulturach, wliczaj±c w to wiekowego egipskiego cz³onka rodziny królewskiej i patriarchów Starego Testamentu, którzy pod±¿ali za rozkazami Anunnaków. W wielu sensach, my w tych technologicznie zaawansowany wiekach, jeste¶my niewolnikami wspó³czesnych towarów, rz±dów, systemów, kultur, religii, obyczajów i itp. Ale przede wszystkim jeste¶my niewolnikami tej wirtualnej rzeczywisto¶ci , spowodowanej utrat± wzroku przez jego subtelno¶c, fa³sze i udawanie ¦wiêtego Królestwa.

 Anunnaki pierwsi odwiedzi³ Ziemiê oko³o 500,000 lata temu. Do tego czasu, ju¿ podbili Plejady, Marsa i wiele innych ¶wiatów.

 Po kilku próbach, pierwsza fala udanej in¿ynierii genetycznej nast±pi³a na Ziemi oko³o 300,000 lata temu. Anunnaki wprowadzili wiele obcych ras, które podbili i wszczepiali DNA na ziemi. Równie¿ porwali specjaln± rasê zwan± Ras± Kobiet i doprowadzili je na Ziemie. Ta rasa kobiet cierpia³a niezwykle w ramach likwidacji i nadu¿ycia Anunnaków. Ró¿ne obce rasy z innych ¶wiatów zosta³y doprowadzone na Ziemie i byli uwa¿ani jako niewolnicy przez arystokracje Anunnaków. Jedni zostali sprzedani do ciê¿kich robot, inni do seksu, a jeszcze inni do wojsk.

 Poprzez in¿ynieriê genetyczn±, kobiety zosta³y uczynione fizycznie ni¿sz± jako¶ci± do mê¿czyzn w posturze, sile i prêdko¶ci. Nawet w zawodach gdzie si³a i prêdko¶æ byli niezwi±zane z tematem, taki jak duchowieñstwo, prawo, medycyna, polityka, handel, nauka, itp., kobiety s± w bardzo niekorzystnej sytuacji nawet do dnia dzisiejszego. To wykazuje rozmiary szowinistycznego wp³ywu Anunnaków. Poza in¿ynieri± genetyczn± na ludziach, by³y równie¿ podobno prace przeprowadzona na rozmaitych gatunkach zwierz±t wliczaj±c w to ptaki, gady, ryby, bestie i ro¶liny. Anunnaki równie¿ æwicz± bestialstwo. Stworzyli mieszane hybrydy pol ludzi, o których s± legendarne juz historie... pól lew - pól czlowiek, pól ryba-pól czlowiek itd.

 Historia Ksiêgi Rodzaju zosta³a utworzona i odnotowana przez cywilizacjê sumeryjsk±, opisuj±ce historiê Anunnaków na Ziemi, która by³a zgodna z tym, co Anunnaki podyktowa³y.

 Rozwiniêta cywilizacja Sumeria ¿yj±ca wiele tysiêcy lat temu by³a "podrasowana" przez Annuaki niemal natychmiast przez wprowadzenie wielu aspektów cywilizacyjnych, wliczaj±c w to -system praw, ³ad spo³eczny, gospodarcze wzory, religie, nauka, matematyka, wagi i miary, literatura, muzyka, sztuka widowiskowa, kosmologia, obraz, rze¼biarstwo, astronomia, astrologia, medycyna, hodowla zwierz±t, udomowienie ro¶lin, homeopatii, kulinarnych umiejêtno¶ci, sztuki, rozrywki i itp. Sumeria sta³a siê cywilizacj±, której inne spo³eczeñstwa zacofane zazdro¶ci³y i ba³y siê.

 Oko³o 35,000 lata temu, cz³owiek opanowa³ Ziemiê z cz³owieka neandertalskiego. Arystokracja Anunnaków zamordowa³a ca³± neandertalsk± populacjê po tym jak skoñczyli u¿ywaæ neandertalczyków jako okazów dla genetycznych eksperymentów. Homo sapiens by³y wynikiem drugiej fali in¿ynierii genetycznej. Ta druga fala pozwoli³a homo sapiens p³odziæ nowe ¿ycie z Anunnakami.

 W miarê up³ywu czasu rzeczy wymyka³y siê spod kontroli. W okresie rozkwitu Atlantydy, by³y podró¿e kosmiczne dla klas uprzywilejowanych. Teleportacja by³a wspólna równie¿ w tamtych czasach dla klas uprzywilejowanych.. Atlantowie "niewolnicy" byli coraz bardziej zaawansowani, zaczêli ignorowaæ ich "bogów" - arystokracje Anunnaków. Dotyczy³o to ich mistrzów. Dlatego podjêto decyzjê o ich zniszczeniu, zniszczeniu Atlantydy. Niektórzy z arystokracji Anunnaków i ich wybrani opiekunowie umknêli z Ziemi w olbrzymich statkach kosmicznych i udali siê na inne planety, takie jak Mars i do innych gwiazdozbiorów. Wiêksza czê¶æ Anunnaków zostala pozostawiona z ty³u.Annuaki wyprowadzaj± siê z ziemi i niszcz± Atlantyde wraz z wszystkimi, którzy tam mieszkali, wliczaj±c równie¿ innych Annuaków.

 Jednak¿e, niektórzy Annuacy-Niewolnicy poznali plany arystokracji Anunnaki i zniszczenia Atlantydy. Zd±¿yli zbiec zabieraj±c ze sob± wiedze. Resztki Anunnaki, które usz³y zagladzie zaczê³y konstruowaæ kultury, które teraz znamy jako Aztecan, Inca, Maja, i przede wszystkim staro¿ytny egipt. Jest wielu Anunnaków na planecie ziemia do dzi¶. Niektórzy to potomkowie tych, którzy uciekli z Atlantydy.

 Po zniszczeniu Atlantydy, trzecia fala in¿ynierii genetycznej przeprowadzonej przez wy¿ej sklasyfikowane resztki Anunnaków mia³y miejsce oko³o 20,000 lat temu. Jedna grupa Anunnakow zbudowala piramidy zprzêgaj±c masy ludzi i wykorzystuj±c swoj± technologie. Piramidy byly budowane jako stacje dla statków Annuaków z wy¿szych sfer.

 Annuaki powrocily na ziemie i zskoczyla ich wizja nowych kultur jakie stworzyly Annuaki które pozostaly na ziemii. Ucieszyl ich fakt, ze ich bracia dominuj± poniek±t na ziemii. Annuaki przygotowywaly siê do przejêcia poraz kolejny kontroli na ziemii. Zrobili to za pomoc± potopu. Ocalalo nie wiele dowodów kultur, które wtedy istnialy... ocalal sfinks i piramidy w tym azteckie. Niemal wszystko zostalo zniczone na calym ¶wiecie l±cznie z tym co pozostawili Annuakowie po sobie ostatnim razem bêd±c i tworz±c na ziemii. Annuaki postanowily tworzyæ nowe cywilizacje od nowa. Najszybciej stworzono cywilizacje Sumeryjsk±. W Sumeryjskich zapisakach widniej± informacje o Shem (statek kosmiczny). Annuaki byli lud¼mi Shem i przybywali na ziemie, aby kompulowaæ z prymitywnymi ziemianami. To zapisane jest w Ksiêdze Rodzaju. Annuaki równie¿ zapocz±tkowaly ciwilizacje w Bbilonie. Je¿eli wymykalo siê co¶ z pod kontroli to niszczyli i tworzyli nowe w innych miejscach. Dzi¶ resztki Annuaków planuj± jak przywróciæ swojej rasie panowanie nad ziemi±. Planuj± wznowiæ ¶wiat raz jeszcze za pomoc± Annuaków, którzy pozostali na ziemii i wcielili siê w ziemian, Ci o tym wiedz± i buduj± schrony i podziemne tunele, aby uchroniæ siê przed zaglad± która ma nast±piæ.

 Resztki Anunnaków s± w¶ród nas. Kontoluj± wladzami, kolnuj± ludzi i zwierzêta, pracuj± nad naszym umyslem. Przygotowania do przywrócenia wladzy Annuakom trwaj± o czym najwiêksi tego ¶wiata wiedz±, ale to ukrywaj± w posludze Annuakom.

 Wkrótce co¶ siê stanie, ale to nie bêdzie Nibiru.

http://www.masterminds.pl/Tajemnicze.25/Annunaki,i,Nibiru.,Czy,Annunaki,powroca,do,panowania,na,ziemi.230.html


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 21, 2011, 18:55:02
Naczyta³ siê go¶ciu ró¿nych chanelingów i z tego wszystkiego uczyni³ wielki "kogiel mogiel". ;D


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 21, 2011, 19:01:01
..to siê czyta tak samo interesuj±co jak inne historie o implantach, itp.
bez urazy dla nikogo

pozdr. :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 21, 2011, 19:09:25
Cytat: songo
..to siê czyta tak samo interesuj±co jak inne historie o implantach, ...

Tak, zw³aszcza tych dwusk³adnikowych, które scalaj± siê w nas po spo¿yciu aspartamu i innych s³odzików oraz miêsa. :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 21, 2011, 19:14:35
Cytat: songo
..to siê czyta tak samo interesuj±co jak inne historie o implantach, ...

Tak, zw³aszcza tych dwusk³adnikowych, które scalaj± siê w nas po spo¿yciu aspartamu i innych s³odzików oraz miêsa. :)

nigdy nie w±tpi³em w przebieg³o¶æ kosmitów,-
ale tu ju¿ lekko przekombinowali ;D


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Linda Sierpieñ 10, 2011, 21:15:25
 :)

DNA nie powsta³o na Ziemi?

Sensacja z NASA. "DNA powsta³o poza Ziemi±!"

(http://i52.tinypic.com/301hhf7.jpg)


Zespó³ naukowców finansowany przez NASA znalaz³ dowód na to, ¿e niektóre z elementów sk³adowych DNA, znajdowane w meteorytach, mog³y powstaæ poza Ziemi±.

"Naukowcy znajduj± elementy sk³adowe DNA w meteorytach ju¿ od lat 60. dwudziestego wieku. Nie by³o jednak pewno¶ci czy powsta³y one w kosmosie, czy te¿ s± to 'zabrudzenia' powsta³e w wyniku przebywania danego meteorytu na powierzchni Ziemi." t³umaczy dr Michael Callahan z NASA Goddard Space Flight Center w Greenbelt, Md., g³ówny autor publikacji opisuj±cej odkrycie.

Grupa badawcza Callahana przedstawi³a trzy dowody potwierdzaj±ce hipotezê o kosmicznym pochodzeniu meteorytowych fragmentów DNA. To nie pierwsze tego typu badania naukowców z NASA. Wcze¶niej znaleziono na przyk³ad aminokwasy w próbkach pobranych z komety Wild 2 w ramach misji Stardust, a tak¿e w ró¿nych meteorytach bogatych w wêgiel. Aminokwasy s± podstaw± bia³ek - fundamentalnych sk³adników ¿ycia.

W najnowszych badaniach szczegó³owo przeanalizowano dwana¶cie meteorytów bogatych w wêgiel, z których dziewiêæ by³o odnalezionych na Antarktydzie. Znaleziono w nich adeninê i guaninê, które stanowi± elementy sk³adowe DNA. W meteorytach wykryto te¿ hipoksantynê i ksantynê, które nie s± sk³adnikami DNA, ale bior± udzia³ w procesach biologicznych.

Dodatkowo w dwóch z meteorytów wykryto po raz pierwszy ¶ladowe ilo¶ci puryny i jej dwóch pochodnych cz±steczek, nie wystêpuj±cych w biologii. W³a¶nie obecno¶æ tych dwóch ostatnich cz±steczek jest jednym z argumentów za kosmicznym pochodzeniem zwi±zków wykrytych w meteorytach. "Je¶li asteroidy zachowuj± siê jak kosmiczne 'fabryki' generuj±ce materia³ prebiotyczny, mo¿na oczekiwaæ, ¿e bêd± produkowaæ ró¿ne warianty cz±steczek, nie tylko wersje wystêpuj±ce w biologii" - mówi Callahan.

Aby wykluczyæ mo¿liwo¶æ zanieczyszczenia meteorytów ziemskim materia³em biologicznym naukowcy przebadali te¿ o¶miokilogramow± próbkê lodu z Antarktydy, z obszaru, w którym znaleziono meteoryty. Analizy wykaza³y, ¿e ilo¶ci znalezionych w meteorytach cz±steczek s± tysi±c razy wiêksze ni¿ w lodzie (na poziomie jednej cz±steczki na miliard wobec jednej cz±steczki na bilion). Dodatkowo w lodzie nie wykryto niebiologicznych wersji cz±steczek.

Trzecim argumentem za kosmicznym pochodzeniem zwi±zków w meteorytach jest do¶wiadczenie laboratoryjne, w którym naukowcom uda³o siê wygenerowaæ identyczne cz±steczki w niebiologicznych reakcjach chemicznych pomiêdzy cyjanowodorem, amoniakiem i wod±.

¬ród³o
¬ród³o oryginalne: http://www.nasa.gov/topics/solarsystem/features/dna-meteorites.html


Skoro w meteorytach odnaleziono zwi±zki, które wchodz± w sk³ad DNA i RNA to bardzo prawdopodobne jest, ¿e ¿ycie przyby³o na Ziemiê z kosmosu! Jednak nie mo¿na tego stwierdziæ na 100%, bo przecie¿ równie dobrze aminokwasy mog³y powstaæ te¿ na Ziemi... Byæ mo¿e nigdy nie bêdziemy pewni sk±d siê wziê³o ¿ycie, ale takie odkrycia s± bardzo wa¿ne i przybli¿aj± nas do poznania przynajmniej czê¶ciowej odpowiedzi na jedno z najwiêkszych pytañ ludzko¶ci - sk±d siê wziê³o ¿ycie. :)



Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 12, 2011, 09:14:53
jeden z ciekawszych kosmicznych w±tków na jakie siê natkn±³em..

"Ziemska Pandora p³k. Fulhama cz.2

 Kategorie: Niezwyk³e, Paranormalne, UFO
Tagi: Albert Einstein, E.T., Majowie, Nephilim, Plejadianie, Stanley Fulham, UFO

Innym powodem dlaczego Obcy chc± ratowaæ Ziemiê jest nadzieja jak± wi±¿± z ludzkim ¿yciem spirytualnym. Ma ono bowiem lada chwila wej¶æ na zupe³nie nowy poziom doznañ, spe³niaj±c przy okazji przepowiedniê Majów. Obcy jednak obawiaj± siê, ¿e oczyszczanie ziemskiej atmosfery mo¿e wywo³aæ seriê nieporozumieñ i panikê na Ziemi. Dlatego uznali, ¿e bêd± oswajaæ Ziemian ze swoj± obecno¶ci±, staraj±c sie przy tym przekonaæ nas, ¿e nie maj± z³ych zamiarów. Zamierzaj± siê pokazywaæ ka¿dego roku a¿ do 2015 r., kiedy rozpocznie siê proces oczyszczania naszej atmosfery. Pocz±wszy od 2011 kolejne pojawienie siê UFO bêdzie bardziej spektakularne i ma siê skoñczyæ wyst±pieniem przedstawiciela obcej cywilizacji na forum Narodów Zjednoczonych (czy to dlatego ONZ chcia³o w sekrecie stworzyæ funkcjê ambasadora do kontaktów z UFO?). Plejadianie nie maj± k³opotów z mówieniem po angielsku. Odwiedzali oni Ziemie juz setki razy. Mimo tej doskona³ej znajomo¶ci rodzaju ludzkiego nie ma ¿adnych zwi±zków genetycznych pomiêdzy nami a istotami pozaziemskimi (ca³y czas wg. plk Fulhama). W zamierzch³ej przesz³o¶ci Plejadianie traktowali Ziemiê jako odlegle i bezpieczne wiêzienie, bez mo¿liwo¶ci ucieczki. Dlatego zsy³ano na nasz± planetê wszystkich tych, którzy zlamali prawo na ich planecie. Pocz±tkowo Ziemianie nie traktowali (upad³ych anio³ów?) ich jak wrogów a nawet dochodzi³o do krzy¿owania siê dwóch ras (Nephilims!). Jednak takie krzy¿owanie nie przynosi³o w³a¶ciwego efektu i wkrótce skazani Plejadanie kompletnie wymarli.

Nieca³y miesi±c temu Plejadianie przeslali Fulhamowi wiadomo¶æ ¿e pojawi± siê nad Nowym Jorkiem o czym pu³kownik niezw³ocznie poinformowa³ tych, którzy nadal wierzyli w przytomo¶æ jego umys³u. Zgodnie z obietnic± niezwyk³e wydarzenie rzeczywi¶cie mia³o miejsce nad Nowym Jorkiem. Wybór Nowego Jorku nie jest przypadkowy. To w koñcu kosmopolis z olbrzmim wp³ywem na ¶wiatow± ekonomiê i miêdzynarodowe media. Poza tym Nowojorczyków trudno jest czym¶ zaskoczyæ i Plejadianie doszli do wniosku, ¿e miasto nie wpadnie na widok UFO w panikê i nie pomylili siê. Na pytanie pu³kownika, dlaczego nie wybrano Waszyngtonu odpowiedzieli oni, ¿e ich obecno¶æ nad tym miastem mog³a byæ odebrana jako proba zastraszenia. Tak wiêc ET chc± siê nam przedstawiæ powoli i etapami, tak aby ludzie mogli zaakceptowaæ przybyszów z kosmosu. Plejadianie wiedz± co robi± bo ich inteligencja daleko przewy¿sza nasz± a Einstein mia³by k³opoty aby nad±¿yæ z wiedz± za plejadianskimi przedszkolakami. Plejadianie gromadz± swoj± wiedzê i kiedy nadchodzi dla nich czas ¶mierci (¿yj± ¶rednio po 700 lat) downloaduj± swoj± wiedzê do w³asnego klona. Przez to zatracili umiejêtno¶æ reprodukcji i to kolejna rzecz jaka fascynuje ich w ludziach. Chc± oni poj±æ tajemnice reprodukcji i móc rozmna¿aæ siê tak jak kiedy¶ a nie klonowaæ. St±d powtarzaj±ce siê czêsto przypadki porwañ tak ludzi jak i zwierz±t. Kiedy¶ Plejadianie porywali ludzi na swoje statki kosmiczne, ale teraz ju¿ tego nie robi±. Jednak przez ten czas uda³o im sie zbudowaæ ludzk± koloniê na swojej planecie, gdzie zgromadzili ponad 30 tys. osób. Stworzyli dla nich warunki podobne jakie s± na Ziemi co nie zmienia faktu, ¿e jest to rodzaj wiêzienia bez mo¿liwo¶ci ucieczki.

Kiedy Stanley Fulham opuszcza³ NORAD wci±¿ intrygowa³o go to sk±d i w jakim celu UFO pojawia siê nad amerykañskim terytorium. W desperacji poprosi³ o pomoc osobê o zdolno¶ciach medialnych, która powiedzia³a mu, ¿e tego typu informacje mo¿e on uzyskac wy³±cznie przez channeling. Osoba, która potrafi³a ³±czyæ siê w ten sposób wiedziala jak nawi±zaæ kontakt z Transcedorsami – stworzeniami ezoterycznymi ¿yj±cymi w innym wymiarze na wielu planetach. Pu³kownik zgodzil siê i pierwszy seans przeprowadzono 12 lat temu. Nawykly do konkretów ¿o³nierz nie by³ w stanie uwierzyc w to co us³ysza³ i podejrzewa³ w tym jakie¶ oszustwo. Medium aby udowodniæ mu swoje mo¿liwo¶ci opowiedzia³o Fulhamowi detale z jego ¿ycia o których wiedzial tylko on. Wzburzony piulkownik skontaktowa³ siê z medium ponownie dopiero po kilku miesi±cach i od tego momentu rozpoczêto regularne seanse czasem nawet 2 razy w miesi±cu. Stanley Fulham uwa¿a, ¿e ten kto nie rozumie na czym polega ¿ycie spirytualne nie jest w stanie zrozumieæ jego ksi±¿ki. To ¿ycie spirytualne jest stanem istniej±cym ponad ziemskim wymiarem. Mo¿e byæ nazwane ró¿nie – jako niebo lub jako nirwana. Nazwa nie jest tu wa¿na. Piek³o i niebo nie istniej±. Podobno to w³a¶nie powiedzia³ umieraj±cy Jan Pawe³ II na krótko przed swoim odej¶ciem. Transcendensi s± najbardziej wyrafinowan± form± duszy (nie tylko ludzkiej), która jako strumieñ energii ulatuje w inny wymiar. Przez to jest w stanie wnikn±æ w sprawy, do których trójwymiarowy cz³owiek nie ma dostêpu. A wiarygodno¶æ opowie¶ci pu³kownika – potwierdzi siê ju¿ wkrótce."

http://nowaatlantyda.com/2010/10/19/ziemska-pandora-plk-fulhama-cz-2/


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 17, 2011, 11:21:04
Genetycy zbadali staro¿ytn± czaszkê, nie nale¿y do cz³owieka

W marcu 2011 roku genetycy pracuj±cy nad artefaktem o nazwie Czaszka Gwiezdnego Dziecka odkryli, ¿e jego mtDNA (czê¶æ DNA przekazywana jedynie w linii matki) ró¿ni siê radykalnie od ludzkiego DNA.

Czaszka Gwiezdnego Dziecka jest to 900-letnia czaszka z ko¶æmi wyra¼nie nieposiadaj±cymi ludzkich cech. Zosta³a wykopana podczas budowy tunelu w pobli¿u Copper Canyon w Meksyku w 1930 roku. Projekt Starchild to nieformalna grupa badawcza, która koordynuje liczne badania naukowe tego artefaktu od czasu swego powstania w lutym 1999 roku.

Maksymalna liczba ró¿nic mtDNA miêdzy wszystkimi lud¼mi wynosi do 120. Czaszka Gwiezdnego Dziecka ma od 800 do1000 ró¿nic. Jest to wynik czê¶ciowy, ale wystarczy, aby byæ ostatecznym. Wszystko wskazuje na to, ¿e czaszka ze wzglêdu na mitochondrialne mtDNA nie mog³a nale¿eæ do cz³owieka.

http://www.youtube.com/v/lOSbRCg0B4g?version=3&hl=pl_PL

Poni¿ej znajduje siê znacznie uproszczone podsumowanie o wiele bardziej szczegó³owego raportu na temat tych danych dostêpnego na stronie: www.starchildproject.com/dna2011march.htm

http://innemedium.pl/wideo/genetycy-zbadali-starozytna-czaszke-nie-nalezy-czlowieka


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 31, 2011, 11:43:32
Czarna Geneza

 Kategorie: Archeologia, Astronomia, HISTORIA, Ksi±¿ki
Tagi: Archeologia, astronomia, bakterie, Czas Nowej Ery, H G Wells, kromlech, Mars, meteory, Orson Welles, piramidy, Rainer Stadelmann, Robert Bauval, Stonehenge, Thomas Brophy

Nasze w³asne ¶ledztwo w kwestii astronomii ukrytej w Nabta Playa  rozpoczê³o siê natychmiast po przeczytaniu listu CPE (Combined Prehistoric Expedition) opublikowanego w „Nature” w 1998 r a tak¿e towarzysz±cej temu informacji prasowej z University of Colorado dotycz±cej profesor Kim Malville. Zaintrygowa³o nas tzw. „Egipskie Stonehenge” na Saharze i sensacyjne twierdzenie, ¿e jest to najstarsze, astronomiczne, megalityczne miejsce na ¶wiecie. Patrz±c na prosty szkic i kilka fotografii Kolistego Kalendarza, jak go nazywa teraz CPE, wyda³o nam siê oczywiste, ¿e ten mocno reklamowany „Egipski Stonehenge” by³ znacznie mniejszy od angielskiego orygina³u, ale prawdziwa donios³o¶æ tego dziwnego artefaktu le¿y w jego wieku i informacjach, jakie mo¿na uzyskaæ badaj±c ten monument.

Wci±¿ mam w pamiêci historiê meteoru, który spad³ na Antarktydê pod koniec 1996 r i zawiera³ wodorowêglany a tak¿e maleñkie globulki stworzone przez skamienia³e, prymitywne bakterie. Prasa opublikowa³a nieefektown± fotografiê kamyka wielko¶ci pi³eczki pingpongowej, która nie zrobi³a zbyt du¿ego wra¿enia na opinii publicznej w przeciwieñstwie np. do s³awnej audycji z 30 pa¼dziernika, 1938 r, kiedy to Orson Welles swoim dono¶nym g³osem czyta³ w radio adaptacjê powie¶ci H.G. Wellsa „Wojna ¦wiatów”, w której Marsjanie dokonali inwazji Ziemi wywo³uj±c panikê w wielu amerykañskich miastach. Tysi±ce s³uchaczy pomy³kowo wziê³y ksia¿kê Wellsa za reporta¿ z prawdziwych wydarzeñ.

Je¶li chodzi o marsjañski meteor, to nie jego wielko¶æ czy kszta³t robi³y najwiêksze wra¿enie, ale informacje jakie zawiera³, które je¶li siê potwierdz±, mog± kompletnie zmieniæ nasze spojrzenie na kwestiê ¿ycia we wszech¶wiecie i odpowiedzi na pytanie kim jeste¶my naprawdê. Tak samo informacje zamkniête w aran¿acji i ustawieniu kamieni Kolistego Kalendarza i towarzysz±cych im kamiennych monumentów, mog± kompletnie zmieniæ nasze pojmowanie korzeni a tak¿e i rasy najwiêkszej ziemskiej cywilizacji. Kolisty Kalendarz z Nabta Playa okaza³ siê wcale nie byæ „Egipskim Stonehenge” ale czym¶ w rodzaju egipskiego meteoru z Marsa, kryj±cego wiadomo¶æ dotycz±c± historii ludzko¶ci.

To co zwraca uwagê w Kolistym Kalendarzu, oprócz dwóch par wrót na zewnêtrznym pier¶cieniu, o których wspomina³ raport CPE, jest sze¶æ stoj±cych pionowo g³azów (dwa rzêdy po trzy g³azy) w samym ¶rodku okrêgu. Artyku³ CPE w „Nature” by³ skoncentrowany na tzw. wrotach, wyja¶niaj±c ich astronomiczne ustawienie zorientowane wobec miejsca wschodu s³oñca podczas przesilenia letniego i ustawienie odpowiadaj±ce g³ównym kierunkom geograficznym ¶wiata. Nie podano jednak ¿adnego wyja¶nienia dla dwóch rzêdów kamieni stoj±cych w ¶rodku Kolistego Kalendarza. Zosta³y one zignorowane przez CPE lub zlekcewa¿ono ich wa¿no¶æ.

Takie zachowanie jest dziwne, bo skoro Kolisty Kalendarz by³ wa¿ny dla ludzi, którzy go zbudowali, to w sposób oczywisty – dwa rzêdy kamieni stoj±ce w ¶rodku – powinny mieæ tak¿e znaczenie dla staro¿ytnych budowniczych. Prawdopodobnie CPE nie by³a w stanie zrozumieæ znaczenia tych kamieni. Dlatego zdecydowali¶my rozpocz±æ nasze dociekania, skupiaj±c siê w³a¶nie na tych tajemniczych kamieniach. Przeczucie podpowiada³o nam, ¿e maj± one astronomiczn± funkcjê zwi±zan± nie tylko z wrotami Kolistego Kalendarza ale byæ mo¿e tak¿e z ca³ym ceremonialnym kompleksem w Nabta Playa.

Nie mieli¶my pojêcia, jakie bêdzie najlepsze podej¶cie do zrozumienia funkcji tych kamieni. Jednak wiedzieli¶my, ¿e jedn± z pu³apek podczas badania staro¿ytnych kultur s± uprzedzenia wobec ich mo¿liwo¶ci i wiedzy, jak± mia³y one do swojej dyspozycji. Widzieli¶my b³±d, jaki pope³ni³a CPE wobec megalitów w Nabta Playa, które postrzegali jako naturalny zespó³ kamieni i uznali ¿e, „nie mo¿na siê spodziewaæ po tych prymitywnych ludziach budowania takich du¿ych kamiennych konstrukcji.” Pó¼niej antropolodzy z CPE zdali sobie sprawê z w³asnej pomy³ki potwierdzaj±c, ¿e te megality s± ¶wiadom± konstrukcj± stworzon± przez prehistorycznych ludzi z Nabta Playa. Ich uprzedzenia spowodowa³y powstrzymanie rozwoju wiedzy na ca³e dziesiêciolecia.

Jak wiele razy ten rodzaj upartego blokowania wiedzy mia³ miejsce w archeologii? Byæ mo¿e jeden z najbardziej spektakularnych mia³ miejsce w 1993 r, kiedy Rudolf Gantenbrink, niezale¿ny in¿ynier budowlany, bada³ jeden z szybów w Wielkiej Piramidzie i odkry³ na jego koñcu ma³y w³az z uchwytem. „Nie ma nic za tymi drzwiami!” krzycza³ niemiecki egiptolog Rainer Stadelmann, który zarz±dza³ pracami archeologicznymi. Od ponad 17 lat ¶wiat wci±¿ czeka na wiadomo¶æ co znajduje siê na koñcu gwiezdnego szybu. Uznali¶my ¿e nie mo¿emy pope³niæ tej samej pomy³ki.

Robert Bauval & Thomas Brophy

Robert Bauval bêdzie uczestnikiem sympozjum naukowego zorganizowanego w Warszawie przez Czas Nowej Ery. Sympozjum odbêdzie siê w niedzielê, 29 maja i serdecznie zapraszam do udzia³u w spotkaniu z cz³owiekiem który jest legend± niezale¿nej egiptologii. Obok niego swoje odczyty mieæ bêd± niemniej s³awni archeolodzy: Andrew Collins i Robert Schoch. Wiêcej informacji:
Tajemnice Staro¿ytnego Egiptu

http://nowaatlantyda.com/2011/04/16/czarna-geneza/


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 06, 2011, 21:35:32
„Cz³owiek” z jaskini Denisowa: Nowe odkrycie
wtorek, 23 sierpnia 2011 00:00

(http://infra.org.pl/images/stories/demo/ufo/fot8/denis1.jpg)

W 2008 r. rosyjscy badacze odkryli w po³o¿onej na A³taju jaskini Denisowa licz±ce sobie 40 tys. lat szcz±tki „Kobiety X”. Jak siê okaza³o, nie nale¿a³y one do zamieszkuj±cych ten region Neandertalczyków ani Homo sapiensóww. Podejrzewa siê, ¿e by³y to pozosta³o¶ci przedstawiciela nieznanej du¿ej grupy hominidów. Czy szcz±tki z jaskini Denisowa zmieni±  wygl±d naszego drzewa genealogicznego i udowodni±, ¿e nosimy w sobie geny innych gatunków ni¿ Homo sapiens?
____________________
Colin Barras, New Scientist

Le¿±ca na A³taju jaskinia Denisowa ujawnia swój kolejny cenny skarb – ko¶æ stopy, która mo¿e rzuciæ ¶wiat³o na „intymnerelacje” ³±cz±ce wczesnych ludzi z ich kuzynami. Odkrycie znajduje siê obecnie pod nadzorem Svante Pääbo z Instytutu Antropologii Ewolucyjnej im. Maxa Plancka w Lipsku – cz³owieka, który jako pierwszy przedstawi³ dowody na krzy¿owanie siê przedstawicieli Homo sapiens i Neandertalczyków.

Istniej± mocne dowody na to, ¿e w tym samym czasie, kiedy po Eurazji kr±¿y³y populacje Cz³owieka wspó³czesnego i Neandertalczyka, istnia³a tak¿e trzecia wielka grupa hominidów. Mo¿liwe nawet, ¿e wszystkie trzy gatunki krzy¿owa³y siê ze sob±.

W jaskini Denisowa (po³o¿onej w Pa¶mie Baszelakskim A³taju) odkryto dotychczas dwa kontrowersyjne znaleziska z 2000 i 2008 r. w postaci skamienia³ego zêba i ko¶ci palca. W ub. roku Pääbo przeprowadzi³ analizê DNA sugeruj±c±, ¿e nale¿a³y one do nieznanej grupy hominidów, które nazwano „denisowianami”. Znaleziona niedawno ko¶æ nale¿y zapewne do przedstawicieli tej samej grupy.

Prymitywne cechy znalezionej w jaskini ko¶ci palca, która liczy od 30 do 50 tys. lat wskazuje, ¿e grupa istot zamieszkuj±cych ten obszar oddzieli³a siê od Neandertalczyków przed ok. 300 tys. lat. Pääbo sugerowa³, ¿e gatunek ten móg³ zajmowaæ znaczn± czê¶æ Azji, kiedy Europa i zachodnia Azja by³y zdominowane przez Homo neanderthalensis. 40 tys. lat temu w regionie tym zacz±³ pojawiaæ siê Homo sapiens. Denisowianie znani byli jednak tylko ze szcz±tkowych znalezisk w postaci ko¶ci palca i zêba, co nie pozwala³o na wyci±gniêcie du¿ej ilo¶ci wniosków na temat cech ich gatunku.

Wszystko mo¿e zmieniæ siê w wyniku odkrycia nowej ko¶ci palca u stopy, któr± znaleziono w tej samej warstwie co poprzedni± ko¶æ (pochodz±c± z palca u rêki). Jej znalazczyni± jest Maria Miednikowa z Rosyjskiej Akademii Nauk. Wed³ug niej, palec nale¿a³ on do osobnika ¿yj±cego ok. 40 tys. lat temu innego ni¿ ten, po którym pozosta³y znalezione wcze¶niej w Denisowej szcz±tki. W dodatku, nowe znalezisko wykazuje cechy plasuj±ce je miedzy cz³owiekiem wspó³czesnym a Neandertalczykiem.

Inni s± mniej entuzjastycznie nastawieni. Erik Trinkaus z Washington University w St Louis, który specjalizuje siê w morfologii stóp hominidów twierdzi, ¿e wygl±d znaleziska jest intryguj±cy, jednak z perspertywy taksonomicznej niewiele mówi.

(http://infra.org.pl/images/stories/FotoSerwis1/fot15/too1.jpg)
Z±b hominida z jaskini Denisowa (fot.: David Reich / Nature)

Potrzeba zatem dowodów zwi±zanych z DNA. Ekipa Pääbo pozostaje jednak bardzo pow¶ci±gliwa je¿eli idzie o wyniki: - Nie mamy na razie rezultatów, o których mogliby¶my rozmawiaæ – powiedzia³ uczony. Wed³ug Miednikowej, wyniki badañ uzyskane w lipcu 2011 r. s± „niezwyk³e” i zostan± opublikowane w niedalekiej przysz³o¶ci, choæ wci±¿ poddawany jest ocenie przez innych ekspertów. Jej entuzjazm wskazuje jednak na to, ¿e uczeni pod wodz± Pääbo uzyskali z ko¶ci materia³ DNA wskazuj±cy, ¿e mamy do czynienia z „niezwyczajnym” hominidem.

Neandertalczycy przybyli do A³taju ok. 45 tys. lat temu i byæ mo¿e zostali zasymilowani przez miejscow± populacjê Denisowian – mówi. Nie da siê wykluczyæ, ¿e omawiany okaz nale¿a³ do tej grupy, by³ neandertalczykiem lub nawet hybryd±.

Je¶li palec z epoki kamienia rzeczywi¶cie nale¿y do denisowsko-neandertalskiego mieszañca, by³oby to niezwyk³e znalezisko. Pääbo wykaza³ ju¿, ¿e dochodzi³o do krzy¿ówek ludzi z Neandertalczykami, podobnie jak ludzi z denisowianami. Dopóki nie opublikowane zostan± jednoznaczne wyniki, mo¿emy jedynie snuæ spekulacje, choæ mo¿e okazaæ siê, ¿e drzewo genealogiczne Homo sapiens ma znacznie wiêcej odnóg, ani¿eli nam siê wydawa³o…

http://www.infra.org.pl/nauka/czowiek/1142-czowiek-z-jaskini-denisowa


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Pa¼dziernik 07, 2011, 09:46:46
Co ³±czy kosmitów i nasze DNA?

   



O zapocz±tkowaniu ¿ycia na Ziemi przez przybyszów z odleg³ych galaktyk napisano ju¿ ca³e tomy, tylko gdy o takim scenariuszu mówi± autorzy pokroju von Danikena, zwykle dzielimy to przez trzy. Gdy jednak za ow± teori± opowiadaj± siê powa¿ni naukowcy (w tym Nobli¶ci), sceptycy trac± argumenty.

Naukowcy twierdz±, ¿e klucz tkwi w naszym kodzie genetycznym. Teoria ta mówi, ¿e dowodem na „kosmiczne” pochodzenie ludzi jest nic innego, jak ³añcuch DNA.

Argument jest prosty - skoro wci±¿ nie wiadomo, jak± funkcjê pe³ni jego spora czê¶æ (pozornie jest wrêcz bezu¿yteczna), to mo¿e tak naprawdê przyczyna takiego, a nie innego wygl±du ³añcucha jest bardziej tajemnicza ni¿ nam siê wydaje. Czê¶æ naukowców twierdzi, ¿e pe³ni on rolê regulatora ca³ego ¿ycia na Ziemi. DNA zosta³o nam bowiem niejako „wszczepione” przez cywilizacjê pozaziemsk±.

Rosyjski biolog Piotr Garjajew uwa¿a, ¿e DNA to idealne narzêdzie w rêku obcych - generator postrzegania i instrument wirtualnej rzeczywisto¶ci. To obcy wci±¿ ustalaj± wiêc zasady na naszej planecie, nie tylko reguluj±c ¿ycie, ale te¿ chroni±c nas przed pe³n± ¶wiadomo¶ci± ¼ród³a naszego pochodzenia. Byæ mo¿e DNA jest te¿ no¶nikiem kodów, których nie potrafimy (i zapewne nigdy nie bêdziemy umieli) odczytaæ. Równie¿ Zecharia Sitchin, jeden z twórców paleoastronautyki i autor „Kronik Ziemi” uwa¿a, ¿e DNA to genetyczna zabawka w rêkach Obcych.

W ksi±¿ce „¯ycie: pochodzenie i natura” dr Francis Crick, laureat Nagrody Nobla i jeden z odkrywców struktury molekularnej DNA twierdzi, ¿e zaawansowana cywilizacja musia³a „przetransportowaæ” na Ziemiê DNA jako „ziarna ¿ycia”, b±d¼ ¿ycie dosta³o siê na nasz± planetê przez znajduj±ce siê w kosmosie zarodniki bakterii, np. za po¶rednictwem meteorytu (tzw. teoria panspermii).

Podobnie uwa¿a sir Fred Hoyle, brytyjski matematyk, kosmolog i astronom, który pisa³ w „Nature”: „Prawdopodobieñstwo powstania ¿ycia z nieo¿ywionej materii jest w zasadzie znikome (1 na 1040000). Liczba, która mu odpowiada jest wystarczaj±co du¿a, aby pochowaæ ca³± teoriê ewolucji. Nie by³o ¿adnego samorództwa (abiogenezy), ani na tej Ziemi, ani na ¿adnej innej planecie. A je¶li nie powstali¶my jako wynik przypadku, to musieli¶my byæ produktem jakiej¶ wy¿szej inteligencji”. Samoistne powstanie ¿ycia przez przypadkowe po³±czenie siê aminokwasów w unikalne ³añcuchy tworz±ce proteiny jest wiêc wed³ug niego niemo¿liwe.

Czê¶æ naukowców idzie jeszcze dalej i przypuszcza, ¿e DNA nosi w sobie tak¿e informacjê o naszych „przodkach”. Jest wrêcz zbiorem pamiêci wszystkich gatunków, które przyczyni³y siê do rozwoju homo sapiens i generuje nasz± ¶wiadomo¶æ jak niezwykle wyrafinowane implanty.

Istniej± te¿ teorie, ¿e nasze DNA zosta³o celowo zepsute przez istoty pozaziemskie, ju¿ d³ugo po tym, jak zaczê³o siê nasze ¿ycie na Ziemi. W ksi±¿ce „Deewolucja cz³owieka” Michael A. Cremo zak³ada, ¿e ludzko¶æ istnia³a na Ziemi ju¿ 100 milionów lat temu. Oczywi¶cie twierdzenie to ca³kowicie przeczy teorii Darwina, Cremo zadaje wiêc pytanie: „Je¶li nie pochodzimy od ma³p, to sk±d siê wziêli¶my?”. I szybko odpowiada: „Nie ewoluowali¶my z materii, my deewoluowali¶my, w formê cz³owiecz± z czysto duchowej”.

Czy DNA jest wiêc programem obcych? Czy to jest prawdziwy Matrix? Mo¿e zadaniem DNA jest dzia³aæ jak wirus komputerowy, który sprawia, ¿e ludzko¶æ jest tylko zdalnie sterowanym ¿yj±tkiem bez wolnej woli, a wszech¶wiat wokó³ nas jest sztucznie wykreowan± rzeczywisto¶ci±? Zakodowane przez obcych DNA, nie tylko nie pozwala nam zobaczyæ sztuczno¶ci ¶wiata wokó³ nas, ale te¿ nie pozwala nam siê „obudziæ” – odzyskaæ pe³nej ¶wiadomo¶ci.
¬ród³o: http://magda-na-tropie.blog.onet.pl/

Ciekawe dlaczego nagle media zainteresowa³y siê takimi wiadomo¶ciami ? Do tej pory by³ to temat tabu i powody do kpin .Robi siê coraz ciekawiej  :D


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 07, 2011, 09:57:19
"atom jest w 99,9% pust± przestrzeni±"- to co nazywamy nasz± rzeczywisto¶ci± jest Maj±/u³ud±,-
i to ¿e postrzegamy rzeczy w ten, a nie inny sposób jest wynikiem percepcji naszych zmys³ów.
Pytanie- czy my sami odpowiadamy za formê/konstrukcjê naszych cia³/pojazdów/skafandrów dla naszych ¶wiadomo¶ci,-
czy te¿ kto¶ po drodze macza³ w tym "paluszki"..? ;)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Pa¼dziernik 07, 2011, 10:35:35
Cytuj
czy te¿ kto¶ po drodze macza³ w tym "paluszki"..?

Myslê ¿e macza³,nawet ca³± ³apkê :P  ;D


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 07, 2011, 10:58:14
wg modelu kwantowej ¶wiadomo¶ci dr Stuarta Hameroffa DNA jest wtórne i jest zarz±dzanie przez .. ¦wiadomo¶æ w³a¶nie.
DNA to jakby jêzyk oprogramowania dla chemicznej fabryki pt "ludzki organizm". Decyduje o kolorze oczu, wygl±dzie, skórze, niektórych wrodzonych sk³onno¶ciach, ale nie decyduje o tym kim jeste¶my.

Pytanie o to sk±d siê wziê³o DNA ( z ca³± reszt± ) przestaje mieæ znaczenie ju¿ przez samo tylko uznanie pierwszeñstwa ¶wiadomo¶ci. Udowodniono, ¿e to nie DNA bierze udzia³ w precyzyjnym podziale komórki ( nie dzieli siê samo) lecz czyni± to mikrotubule w których zachodz± zjawiska kwantowego tunelowania ( koherencja wewn±trz tubulin ) i to CO¦ w ¶rodku tubulin tym zarz±dza w sposób inteligentny i precyzyjny w ¶ci¶le okre¶lonym czasie. Innymi s³owy czyni to co¶, co nie jest z tego ¶wiata, jakby¶my  powiedzieli, a jednocze¶nie to CO¦ ,czym ka¿dy z nas powie ¿e jest lub ¿e to posiada -¶wiadomo¶æ.

Je¶li to rozumowanie jest poprawne i uznamy dowody za tym przemawiaj±ce, to jakiekolwiek rozwa¿ania o zewnêtrznym pochodzeniu DNA trac± sens. W rzeczy samej to my jako istoty ¶wiadome ( nie w sposób umys³owy, lecz pozazmys³owy, kwantowy ) to DNA skonstruowali¶my i przerabiali¶my je przez wieki do aktualnych potrzeb. Nie takich potrzeb o jakich zwykli¶my my¶leæ na swój egotyczny sposób, tylko rozumianych przez nasz± ¶wiadomo¶æ, co mo¿e mieæ równie¿ powi±zanie z czêstotliwo¶ci± obrotu naszej planety, jej zwi±zkiem ze S³oñcem (wiatr s³oneczny) oraz galaktyk± (neutrina, photon belt). Jeste¶my, niczym fragment fraktala, czê¶ci± nieskoñczonego, ewoluuj±cego organizmu.

Obserwujemy wokó³ siebie koñcowe, fizyczne efekty ewolucji ca³ego gigantycznego organizmu i próbujemy to po swojemu zrozumieæ, nazwaæ to i tyle co mo¿emy.
DNA zostanie  zmienione w swoim czasie, zgodnym z rytmem Wszech¶wiata i rozwoju ¦wiadomo¶ci.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Pa¼dziernik 07, 2011, 16:34:11
na poczatku bylo slowo..:) dna ma 4 litery tak jhvh i uklada sie w podobna strukture..tak jak zreszta caly swiat materialny
pytanie po co istnieje swiat materialny i czy jest dobry?,moze zeby rozpoznac samego siebie?, pokonac  ego?, albo stworzyc ego do monstrualnych rozmiarow 666?, to juz kazdy musi sobie odpowiedziec sam :) - swiadomosc i pamiec :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 07, 2011, 18:06:22
Ostatecznie po co jest siê nad tym zastanawiaæ skoro jeste¶my tu i teraz , ka¿dy na jakiej¶ swojej linii ¿ycia. Mo¿emy albo uznaæ ,¿e to bez sensu i wtedy wszech¶wiat nas w tym utwierdzi, a¿ do zatracenia, albo ¿e jest w tym sens. Sens mniej lub bardziej radosnego do¶wiadczania, poznawania, nawet choæby tylko odczuwania wiatru, s³oñca, mrozu. Tego wszystkiego nie ma w ¶wiecie przed dekoherencj±. To znaczy jest, ale tylko jako kwantowe prawdopodobieñstwo, jako potencjalna mo¿liwo¶æ. Nawet do¶wiadczenie w³asnej fizycznej ¶mierci jest tu jakby nagrod±. Przy okazji je¶li co¶ wiêcej zrozumiemy z tego wszystkiego, tym lepiej :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 07, 2011, 18:41:04
..i ja te¿ podejrzewam, ¿e wszystko to co do¶widczamy indywidualnie tu i teraz jest/bêdzie ca³o¶ciowym zbiorem informacji o nas samych dla "jedni",-
z tym, ¿e tearaz rozpatrujemy to indywidualnie i nie mamy mo¿liwo¶ci ogl±du ca³o¶ci jako takiej..


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 20, 2011, 11:37:48
Staro¿ytni te¿ latali!
Staro¿ytni te¿ latali!

„Nie nale¿y myliæ prawdy z opini± wiêkszo¶ci” – Jean Cocteau
Im bardziej odchodzimy od staro¿ytnych, tym bardziej jeste¶my w coraz wiêkszym amoku
poszukiwania „wiedzy”, znalezienie sensu istnienia cz³owieka, który to sens przecie¿ zosta³ tkniêty
przez wielu o¶wieconych z czasów przed-informatycznych i przed-¶redniowiecznych. Zak³adaj±c, ¿e
wraz z postêpem technologicznym osi±gamy coraz wiêksze zdolno¶ci rozumowania, jeste¶my skazani
niestety na bardzo mgliste oszukiwanie siebie w najbardziej egoistyczny i zarazem drastyczny sposób.
Uwa¿amy, ¿e „nowe” odkrycia w pe³ni zaspokoj± nasz± niewiedzê i tak ci±gle idziemy do przodu,
zamiast siêgn±æ rêk± lekutko za siebie w celu odkurzenia zebranego przez wcze¶niejsze wieki
do¶wiadczenia i wiedzy. Potêpiamy m±dro¶æ staro¿ytnych, poniewa¿ najczê¶ciej s³yszymy, ¿e byli oni
prymitywni. Jak prymitywnym trzeba byæ, ¿eby wyg³osiæ takie s³owa, a co dopiero, ¿eby uczyæ tak
innych ludzi?
Owszem istnia³y na ziemi ludzie prymitywni, ale nigdy nie w pe³ni tego s³owa znaczeniu.
Prymitywizm wiêc nie powinien byæ okre¶leniem, które przyczepiamy do danych plemion czy grup
spo³ecznych, mówi±c, ¿e „Ten lud by³ prymitywny”. Prymitywne by³y w danych ludach byæ mo¿e
sztuki budownictwa, rozumowanie pewnych zjawisk i ich interpretacja, ale w wielu innych kwestiach
byli zarazem geniuszami – np. w sferze duchowo¶ci i wspó³¿ycia z natur± czy choæby w medycynie
naturalnej. W puszczy amazoñskiej spo¶ród kilku tysiêcy gatunków ro¶lin potrafili wybraæ trzy takie,
które w pe³ni lecz± pewne typy schorzeñ. Nie jest to rzecz prymitywna – przecie¿ to jest wiedza i to
w najwiêkszej klasie. Z drugiej strony okre¶lamy mianem prymitywnych ludy, których wierzenia s± w
dzisiejszych czasach dla nas absurdalne. Patrz±c jednak na ich osi±gniêcia (Majowie, Aztekowie,
Inkowie) w dziedzinie budownictwa, matematyki, biologii, astronomii, medycyny czy literatury,
¶mia³o mo¿na by stwierdziæ, ¿e stanowili przyk³ad tego, jak dobrze zorganizowaæ spo³eczeñstwo,
które np. przy uprawianiu pól pos³ugiwa³o siê niezwykle zaawansowanym kalendarzem –
uwzglêdniaj±cym ruchy 7 planet w uk³adzie s³onecznym.
W dalszym równie¿ ci±gu uwa¿a siê, ¿e np. plemiê Dogonów stanowi dobry przyk³ad wspó³czesnego
plemienia prymitywnego. Tak, nie maj± skomplikowanych i trwa³ych chat, ani wymy¶lnych urz±dzeñ
do obróbki drewna czy kamienia, a jednak w jaki¶ sposób od stuleci wiedz± o istnieniu Syriusza A i
Syriusza B oraz planet kr±¿±cych wokó³ nich, co zosta³o udowodnione „naukowo” w drugiej po³owie
XX w.
Osobi¶cie najwiêksz± dla mnie obraz± i odraz± zarazem jest okre¶lanie kultury egipskiej (we¼my i
nawet 4-5 tys. lat jej istnienia) jako prymitywnej. Egoizm wspó³czesnych i wcze¶niejszych badaczy
oraz ich arogancja sprawia, ¿e uwa¿amy siebie za koronê stworzenia, nie dostrzegaj±c jak bardzo
jeste¶my zidioceni. Jak sugerowa³ jeden z badaczy zajmuj±cych siê zidentyfikowaniem narzêdzi i
techniki budowania piramid, Egipcjanie u¿ywali w tym celu m.in. m³otka oraz ró¿nej wielko¶ci kulek
do ciosania kamienia oraz ich kszta³towania. Jednak ju¿ w trakcie omawiania swojej teorii profesor
nie dostrzeg³ problemu jakim jest niemo¿no¶æ wykreowania idealnego k±ta prostego za pomoc±
kuleczek, chyba ¿e by³y by one milimetrowych rozmiarów, co przy Wielkiej Piramidzie zajê³o by
budowniczym tyle czasu, ¿e chyba do tej pory widzieliby¶my rusztowania w Gizie i masê robotników.
Ca³e bogactwo Egiptu, równie¿ to, które wci±¿ jest pod piaskiem (jak ujawni³y niedawno badania
satelitarne) dowodzi, ¿e mamy do czynienia z kolejnymi geniuszami w sztuce budownictwa,
astronomii, matematyki, fizyki, geografii, geometrii, i in¿ynierii szeroko rozumianej. Do tego
dochodz± bezinwazyjne sposoby leczenia Egipcjan, jak np. leczenie urazów wewnêtrznych za pomoc±
d¼wiêków.
„Cz³owiek boi siê czasu,
Czas boi siê piramid”.
My ludzie, rzekoma korona stworzenia, nie dostrzegamy i nie czerpiemy staro¿ytnej wiedzy, bo by³a
prymitywna w swej istocie? Historycy czerpi± wiele informacji ze starych ¼róde³, bo niekiedy nie ma
innej mo¿liwo¶ci jak przestudiowaæ pisma, które s± ¶wiadectwem osobistego zobaczenia czego¶ i
opisania zjawisk czy budowli, których dzi¶ ju¿ nie ma. Boli niezwykle zarazem to, jak wybiórczo
traktowana jest historia. Historia bowiem w dzisiejszych czasach dzieli siê na historiê A i historiê B.
Historia A to historia, która jest oficjaln± wersj± zdarzeñ, nie zawieraj±c± w sobie nic
nadzwyczajnego, w której najczê¶ciej wszystko w czasie mia³o prost± przyczynê i prosty skutek
(niezale¿nie od rozmachu). Historia B natomiast to sk³adowa historii A, która nie zosta³a
uwzglêdniona przez historyków z powodu swojej „niewiarygodno¶ci”, nawet je¶li dany naukowiec
czerpie z tego samego ¼ród³a do opracowania historii A, która pó¼niej trafia na sto³y akademickie.
Dobrym przyk³adem jest korzystanie ze ¼róde³ i Dziejów Herodota, tzw. Ojca Historii, który na dobr±
sprawê nie by³ pierwszym Ojcem Historii w ogóle. W sprawie Herodota panuje wrêcz kakofonia
histeryczna w¶ród historyków. I tak np. akceptujê siê wiele z jego podañ dotycz±cych wojny greków z
persami czy podró¿y na Wschód i do pó³nocnej Afryki i nie ma ¿adnych ALE, je¶li chodzi o jego
wiarygodno¶æ w tych kwestiach. S± jednak „naoczne” opowiadania/reporta¿e Herodota, które
historycy odrzucaj± i szufladkuj±. Z jednej wiêc strony mamy przyk³ad ¶wietnych reporta¿y z okresu
staro¿ytno¶ci, z drugiej za¶, niekiedy kilka stron dalej w pismach Herodota, naukowcy dostrzegaj±
bajki i fantazjê, mimo ¿e ów staro¿ytny historyk dalej pisze w pierwszej osobie i w dalszym ci±gu
utrzymuje ten sam styl, komentuj±c to, co widzi. Panuje równie¿ w dalszym ci±gu ta sama,
niezachwiana ci±g³o¶æ w jego opowiadaniach.
A jednak, je¶li co¶ jest zbyt absurdalne lub (co jest pewne w 90%) dane przedmioty czy budowle po
prostu dalej nie zosta³y odnalezione, to wsadza siê wybiórczo teksty dzie³a Herodota do szuflady z
nadrukiem bajki, mimo ¿e w tej samej ksiêdze (tomach Herodota) s± informacje, które stanowi±
kanon badañ egiptologicznych w XXI w. Gdzie w tym sens i logika? Gdzie w tym obiektywno¶æ
naukowa? Przecie¿ to, ¿e czego¶ nie widaæ teraz, nie znaczy, ¿e nie istnia³o 2.5 tys. lat temu.
„Bo¿e, widzisz i nie grzmisz”.
Pozwolê sobie zacytowaæ fragment z dziejów Herodota (wydanie z 1959 r. w j. polskim), który
naukowcy uwa¿aj± czêstokroæ za aluzjê, alegoriê i tego typu farmazony.
Herodot jako naoczny ¶wiadek: „Postanowili tak¿e pozostawiæ po sobie (królowie Egiptu) wspólny
pomnik, i stosownie do tej decyzji zbudowali labirynt, który le¿y nieco powy¿ej Jeziora Mojrisa,
ca³kiem blisko tak zwanego Miasta Krokodyli. Ten ja widzia³em, a przewy¿sza on zaiste wszelki opis.
Bo gdyby nawet kto¶ razem zliczy³ wzniesione przez Hellenów mury i wykonane przez nich budowle,
pokaza³oby siê, ¿e kosztowa³y one mniej trudu i wymaga³y mniejszych wydatków ni¿ ten labirynt.
A przecie¿ tak¿e ¶wi±tynie w Efezie i na Samos godne s± uwagi. By³y wprawdzie i piramidy wy¿sze
ponad wszelki opis, a ka¿da z nich dorównywa³a wielu i wielkim helleñskim dzie³om; ale oczywi¶cie
labirynt nawet piramidy prze¶cign±³. Ma on mianowicie dwana¶cie krytych podworców, których
bramy stoj± naprzeciw siebie, cze¶æ zwróconych jest na pó³noc, a sze¶æ na po³udnie, jedna obok
drugiej; a od zewn±trz otacza je jeden i ten sam mur. S± w nim dwojakie komnaty, jedne podziemne,
drugie nad tymi w górze, w liczbie trzech tysiêcy, po tysi±c piêæset z ka¿dego rodzaju. Otó¿
nadziemnie komnaty sam widzia³em i przeszed³em, natomiast o podziemnych dowiedzia³em siê tylko
z opowiadania. Prze³o¿eni bowiem nad nimi Egipcjanie w ¿aden sposób nie chcieli ich pokazaæ,
o¶wiadczaj±c, ¿e s± tam groby królów, którzy pierwotnie ten labirynt wybudowali, oraz ¶wiêtych
krokodyli. Tak wiêc o podziemnych komnatach mówimy tylko to, co¶my us³yszeli, a górne, wiêksze
od dzie³ ludzkich, widzieli¶my sami. (…) A do tego naro¿a, w miejscu gdzie koñczy siê labirynt,
przylega piramida czterdziesto s±¿niowa, na której wyryte s± wielkie figury. Droga do jej wnêtrza
idzie pod ziemi±. Chocia¿ ten labirynt jest tak wielkim dzie³em, jeszcze wiêkszy wzbudza podziw tak
zwane Jezioro Mojrisa, obok którego ten labirynt jest wybudowany. (…) ¯e za¶ stworzy³y je i
wykopa³y rêce ludzkie, ono samo to za¶wiadcza. Bo mniej wiêcej w ¶rodku jeziora stoj± dwie
piramidy, ka¿da wystaj±ca z wody na piêædziesi±t s±¿ni, a pod wod± jest równie g³êboka ich
podbudowa. Na ka¿dej znajduje siê kamienny kolos, siedz±cy na tronie”.
„O, Egipcie, Egipcie!
Z twojej wiedzy pozostan± tylko bajki,
Które przysz³ym pokoleniom
Wydawaæ siê bêd±
Nie do wiary”. – Lucjusz Apulejusz
Oczywi¶cie poszukiwano Jeziora Mojrisa i rzekomo je odnaleziono, chocia¿ tak naprawdê nie
odpowiada³o ¿adnemu opisowi Herodota. Alternatywni badacze s±dz±, ¿e labirynt lub jego ruiny
znajduj± siê wci±¿ pod piaskami pustyni. Jest to najbardziej prawdopodobna mo¿liwo¶æ, jako ¿e w
samym tylko 2011 r. odnaleziono (nie odkopano jednak) ok. 16 nowych piramid ca³kowicie ukrytymi
pod piaskiem. Z pustyniami na terenie Egiptu jest tak samo jak z g³êbinami oceanów – odkryto du¿o,
jednak wiadomo, ¿e to najistotniejsze, najbardziej zadziwiaj±ce, wci±¿ znajduje siê g³êbiej.
Wybiórczo¶æ staro¿ytnych ¼róde³ sprawia, ¿e to my jako badacze najbardziej nara¿amy siê na
dzia³ania prymitywne.
Jak kosmicznie musia³a brzmieæ i zarazem niedorzecznie w drugiej po³owie XX w. teoria, ¿e
staro¿ytni posiadali samoloty lub jakiekolwiek maszyny lataj±ce. Oprócz aerodynamicznych modeli i
rysunków maszyn znaleziono oryginalny tekst napisany w sanskrycie, który swoj± tre¶ci± przera¿a³ i
zarazem wywo³ywa³ u¶miech na twarzy. Tekst przet³umaczy³ specjalista (Maharshi Bharadwaajas) od
sanskrytu, samo za¶ dzie³o nosi nazwê vymaanika-shaastra lub pro¶ciej i pospoliciej – nauka o
aeronautyce. Sprzed co najmniej (!) 2,5 tys. lat. Dzie³o w pdf’ie jest dostêpne w sieci i mo¿na je
poczytaæ w j. ang. Có¿ wiêc zawarli staro¿ytni in¿ynierowi w swoim podrêczniku o staro¿ytnej, je¶li
nie nawet prehistorycznej technice latania? :
- powietrzne korytarze wykorzystywane w lotnictwie
- skafandry i ubiór pilotów
- elementy z których sk³adaj± siê „maszyny”
- odpowiednie jedzenie dla pilotów (operatorów vimanas – czyli maszyn lataj±cych)
- wytrzyma³o¶æ maszyn
- lustra
- moc i „silniki”
- rodzaje maszyn
Teksty mówi± tak¿e w bardzo wielu szczegó³ach (dziêki czemu nie mo¿na im zarzuciæ czysto
symbolicznego-alegorycznego-aluzyjnego czy te¿ czysto bajkowego charakteru) wyposa¿enia maszyn
i zachowania pilotów. Jest tak¿e mowa o broni pojazdów oraz ich zastosowania w szczególnych
wypadkach. I tak np. mamy dok³adne opisy ¶cian oraz poszczególnych aparatów sterowniczych. Jest
tak¿e mowa i proporcjach, z jakich mo¿na uzyskaæ nowe materia³y. Pojawia siê tak¿e siedem (!)
typów silników oraz ró¿ne sposoby na wykorzystanie energii s³onecznej. Znajduje siê tam równie¿
malutki podrêcznik walk powietrznych. S³owem, czyta siê to jak instrukcjê do obs³ugi samolotu
bojowego. Nie da siê podwa¿yæ wieku stanc, na których s± zapisane teksty. Nie da siê tak¿e
podwa¿yæ ich pochodzenia. Niektóre z nich s± starsze, ni¿ pochodzenia pierwszej my¶li na temat
wykorzystania ko³a. Oczywi¶cie istniej± tak¿e inne hinduskie teksty, które zajmuj± siê ¶cis³± nauk±.
Kto by zatem przypuszcza³, ¿e w czasach, kiedy to prehistoria miesza siê ze staro¿ytno¶ci±,
„naukowcy” mówili o atomach i budowie cia³?
Teksty tzw. pradawnych dzie³ historycznych to m.in. zbiór Srimad Bhagawatam, gdzie czytamy:
„Ostatnia cz±stka objawienia materialnego, niepodzielna i nie ukszta³towana w cia³o, jest okre¶lana
jako atom. Istnieje ona zawsze, nawet po rozpadzie wszystkich form, jako niewidzialna jedno¶æ. Cia³o
materialne nie jest niczym innym jak struktur± z³o¿on± z takich atomów, ale prosty cz³owiek rozumie
j± niew³a¶ciwie”.
„Atomy s± ostatecznym stanem objawionego Wszech¶wiata. Kiedy pozostaj± we w³asnych formach,
nie tworz±c ró¿nych cia³, okre¶la siê je jako nieograniczon± jedno¶æ”.
„Mo¿na mierzyæ czas, mierz±c ruch struktury atomowej cia³. Czas atomowy jest mierzony na
podstawie trwania pomiaru okre¶lonej przestrzeni atomowej. Czas ów, pokrywaj±cy nieobjawion±
ca³o¶æ atomów, jest okre¶lany mianem wielkiego czasu”.

Czy¿ dzisiejsza nauka odmówi³a by racji powy¿szym twierdzeniom? Na pewno ju¿ sam fakt tak
¶wietnej formy stylistycznej w tak powa¿nym temacie zaskakuje! Takich tekstów s± setki, tysi±ce – w
samych Indiach. Tybetañskie stance mówi±ce o pocz±tkach ¶wiata i wielkich wdechach
wszech¶wiata znajduj± dzisiaj swe uzasadnienia w teoriach fizyków – nie kwantowych równie¿.
Przenie¶my siê do Mezoameryki i ca³ej zachodniej czê¶ci Ameryki Po³udniowej. Znajduj± siê tam
„artefakty”, które okre¶la siê niekiedy nawet w powa¿niejszych publikacjach jako niewyt³umaczalne.
Ale¿ oczywi¶cie, ¿e s± one wyt³umaczalne, ale tylko wtedy, kiedy zdejmie siê sztywne akademickie
dogmaty z ram umys³owych. Dlaczegó¿ by staro¿ytni mieli nie u¿ywaæ diamentowych ostrzy?
Puma-Punku w Boliwii, gdzie znajduj± siê ruiny miasta, które niewyt³umaczalno¶ci± prze¶cigaj±
chyba sam± Wielk± Piramidê, sk³adaj± siê ze ska³ które w tabeli twardo¶ci zajmuj± miejsce zaraz po
diamencie, co oznacza, ¿e mo¿na je by³o ci±æ… praktycznie tylko diamentem. To nie wszystko, waga
ska³ i rozmiary ruin w Puma-Punku s± po prostu gigantyczne a cech budowlany, który tego dokona³
wykona³ ciêcia ska³ oraz ich zdobnictwo z tak± sam± dok³adno¶ci±, z jak± dokonuj± tego laserowe
maszyny XXI w.
Wszelkie niezwyk³o¶ci znajduj± siê na ca³ym ¶wiecie, a jednak w dalszym ci±gu nie pozwala siê ich
tak naprawdê zbadaæ. O nie, zbyt du¿o czasu i pieniêdzy poch³onê³o by restrukturyzowanie wiedzy
akademickiej. Teorie zbudowane przez dziesiêciolecia nagle by³y by b³êdne? Ilu¿ to profesorów ma
dziêki nim tytu³y? Naukowe? Wiêcej niekiedy w nich niewiadomych ni¿ w teologii.
Nauki ¶cis³e to jedna strona medalu, który przyæmiewa technikê dzisiejsz±, mimo hologramów i
tabletów dotykowych i technologii kosmicznej. Jeste¶my w tyle, bo staro¿ytni byli znacznie
inteligentniejsi.
Ca³e tomy filozoficznych i duchowych staro¿ytnych dywagacji wprawiaj± w os³upienie. Czê¶æ z nich
w³ada³a umys³em w sposób lekki i ¶wiadomy. Pos³ugiwali siê, mówi±c wprost, mózgiem, dostrzegaj±c
jednocze¶nie, ¿e to ¶wiadomo¶æ stanowi prawdziw± istotê cz³owieka. Opisywali ¶wiadomo¶æ niekiedy
w sposób bardziej zrozumia³y, ni¿ dzisiaj mogliby¶my opisaæ stoj±cy przed nami samochód. Górowali
zatem w du¿o bardziej zmys³owy sposób duchowo¶ci±, któr± nie nale¿y myliæ z religi± i sztywnymi
jak sosna w lesie dogmatami. Wydawaæ by siê nawet mog³o, ¿e rozumieli czas, albo i nawet w
pewnym sensie jego brak i nieistnienie. Cia³o leczyli umys³em, w naszych za¶ czasach cia³em leczymy
umys³, co w gruncie rzeczy przynosi krótkotrwa³e lub bolesne rezultaty. Staro¿ytni filozofie, od
których pochodz± przecie¿ wszystkie nauki ¶cis³e, w du¿o wiêkszym stopniu zajmowali siê rzeczami,
które naprawdê maj± jakie¶ znaczenie w ¿yciu cz³owieka.
Dzisiaj wypada nam zastanowiæ siê, dlaczego nazywamy staro¿ytnych prymitywnymi, skoro to my,
ludzie z g³owami niczym ¶wiec±ce ¿arówki, nie zastanawiamy siê tak naprawdê, dlaczego ich tak
nazywamy.
Autor: karolc@ireland.com
www.newworldorder.com.pl


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 20, 2011, 12:40:57
Cytuj
Czas atomowy jest mierzony na podstawie trwania pomiaru okre¶lonej przestrzeni atomowej. Czas ów, pokrywaj±cy nieobjawion± ca³o¶æ atomów, jest okre¶lany mianem wielkiego czasu

Dzisiaj  "czasem atomowym mierzonym na podstawie trwania pomiaru okre¶lonej przestrzeni atomowej"  okre¶liliby¶my jednym s³owem CZÊSTOTLIWO¦Æ.
Jak wynika z cytatu, staro¿ytni wiedzieli nawet CO drga. - sama przestrzeñ , ta "nieobjawiona ca³o¶æ atomu".

W ¶wietle nauki szkolnej a nawet oficjalnej akademickiej jeszcze nie jest to oczywiste, ale ju¿ wg WSM  ( Wave Structure Matter - teorii falowej materii )  Milo Wolffa staje siê to jasne.
Atom -" Ostatnia cz±stka objawienia materialnego, niepodzielna i nie ukszta³towana w cia³o, jest okre¶lana
jako atom. Istnieje ona zawsze, nawet po rozpadzie wszystkich form, jako niewidzialna jedno¶æ. Cia³o
materialne nie jest niczym innym jak struktur± z³o¿on± z takich atomów, ale prosty cz³owiek rozumie
j± niew³a¶ciwie
" .
Wiedzieli zatem, ¿e atom nie jest materialn± cz±stk± tylko tym, co nie da siê podzieliæ ju¿ - fal±.
Cytuj
Jeste¶my w tyle, bo staro¿ytni byli znacznie, inteligentniejsi.

Nie tyle inteligentniejsi, co mniej chciwi i zaborczy mo¿e. My równie¿ do tego co oni dochodzili¶my w wielu wiekach na ró¿ne sposoby, ale zawsze znalaz³y siê takie si³y, które tê wiedzê zamyka³y pod kluczem by nie sta³a siê powszechna. Zatrzymywa³y one rozwój ludzko¶ci o ca³e setki i tysi±ce lat. I tak siê dzieje dzisiaj równie¿. Granty dostaj± tylko wybrani naukowcy. Ich siê op³aca aby utrzymywali status quo - jedynej "s³usznej" wiedzy, która w rzeczywisto¶ci prowadzi na manowce.
Cytuj
Pos³ugiwali siê, mówi±c wprost, mózgiem, dostrzegaj±c jednocze¶nie, ¿e to ¶wiadomo¶æ stanowi prawdziw± istotê cz³owieka. Opisywali ¶wiadomo¶æ niekiedy w sposób bardziej zrozumia³y, ni¿ dzisiaj mogliby¶my opisaæ stoj±cy przed nami samochód.
Rewelacyjny fragment . Dzi¶ naukowcy odnajduj± dok³adnie w czym przejawia siê w nas ¶wiadomo¶æ opisuj±c mikrotubule ich budowê i funkcje jakby to by³ "samochód" , którym je¼dzi ¶wiadomo¶æ.
Cytuj
. Wydawaæ by siê nawet mog³o, ¿e rozumieli czas, albo i nawet w pewnym sensie jego brak i nieistnienie

Bo czas zwi±zany jest z czêstotliwo¶ci± , czyli "taktowaniem" poprzez zegar (falowy atom) drgañ Przestrzeni. Czas istnieje jako od¶wie¿anie ekranu na którym ogl±damy "poklatkowy" film - ¿ycie. Mózg to tylko projektor  : "Pos³ugiwali siê, mówi±c wprost, mózgiem " .  A ¶ci¶lej  : ¦wiadomo¶æ pos³ugiwa³a siê - i dalej to robi - mózgiem.

Do czego ? Do ¶wiadomego tworzenia rzeczywisto¶ci :) Do kszta³towania materii - wycinania z granitowych ska³ precyzyjnych bloków, przenoszenia ich na miejsce monta¿u, ustawienia. Na przyk³ad do tego. Nie wspominaj±c o uzdrawianiu.

¶wietny art, dziêki songo.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 20, 2011, 13:17:44
..i pytanie, jak to siê sta³o ¿e ludzko¶æ utraci³a t± wiedzê/mo¿liwo¶ci?,-

czas rozkwitu tej wiedzy prawdopodobnie porzednie 2tys. lat w "fali ¶wiat³a"- wyszli¶my z niej i nasta³o 11tys. l. mrocznych czasów "to w³a¶nie za czasów Atlantydy, czyli oko³o 11000-12000 lat temu."
teraz znów zbli¿amy siê do zapomnianej wiedzy-

"To jest pas fotonów, lub zespó³ fotonów. Oznacza to, ¿e nasz Uk³ad S³oneczny przechodzi przez pas dwa razy w cyklu 26000 roku (to jest co pó³ cyklu lub 13000 lat). Grubo¶æ chmur fotonów jest taka, ¿e zajmuje to oko³o 2.000 lat dla naszego Uk³adu S³onecznego, aby przej¶æ przez to, a wiêc oko³o 11.000 lat pomiêdzy ka¿dym spotkaniem z tym pasem (2 x 11.000 + 2 x 2000 = 26000 lat)."

http://wolnaplaneta.pl/terra/2010/10/22/photon-belt-pas-fotonow-na-tle-galaktyki/


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 20, 2011, 14:56:49
Czytaj±c takie informacje u¶miecham siê w duchu , nie mogê pisaæ wszystkiego o mojej wiedzy bo i tak jest a¿ nadto szokuj±ca. A ja zwyczajnie nie potrafiê poprzeæ jej naukowymi argumentami.

Ale.....  wiedzieæ warto i przypominaæ sobie i¿ ¶wiat zewnêtrzu ( ten fizyczny ) tak naprawdê nie jest naszym ¶wiatem ca³a wiedza jest zdeponowana w nas w naszej ¶wiadomo¶ci.
Kolejno odkrywane fragmenty naszych Ludzkich mo¿liwo¶ci przek³adane na tworzone w ¶wiecie zewnêtrznym urz±dzenia to nic innego jak nasza mo¿liwo¶æ oddzia³ywania energiom na materiê! Te wszystkie cudowno¶ci , które zamykamy w materialnych kszta³tach o obecnie niedostêpnym dla Cz³owieka tworzeniu s± naprawdê naszymi Ludzkimi mo¿liwo¶ciami sprawczymi , krytymi przed nami przez wiele tysi±cleci.

Czy mo¿ecie sobie wyobraziæ i¿ si³a energii zawartej w spojrzeniu Cz³owieka bez problemu tnie ka¿d± ska³ê?
Ma ona zdecydowanie wiêksz± moc od znanych nam laserów. Korzystaæ z niej mo¿na na nieokre¶lon± odleg³o¶æ w znanym nam czasie przesz³ym , przysz³ym i tera¼niejszym.

Naprawdê ¿aden problem ale jeden warunek ; trzeba w sobie uzyskaæ odpowiedni± MOC ENERGETYCZN¡!
Jest jeszcze uzale¿nienie jej uzyskania , a jest nim w³a¶nie LUDZKIE DNA , czyli DNA które Cz³owiek "odziedziczy³" od BOGA!
Ono w trakcie podnoszenia osobistej wibracji otwiera te wszystkie LUDZKIE mo¿liwo¶ci. Uwierzcie wszystko , wszystkie mo¿liwo¶ci zewnêtrznie zachwycaj±ce Was w najnowszych technologiach s± tylko prymitywnymi opiami mo¿liwo¶ci LUDZI . Nasze mo¿liwo¶ci s± nieograniczone ich dzia³anie to CA£Y KOSMOS , CA£Y ZA¦WIAT.

To co widzimy w naszej fizycznej rzeczywisto¶ci jest z³udzeniem oraz plagiatem prawdy zamkniêtej w okre¶lonym obszarze wibracyjnym zagêszczonej energii.

Czemu to mia³o s³u¿yæ? Tylko i wy³±cznie poznaniu siebie swoich uczuæ i odczuæ w kontakcie z materi± , ona mia³a byæ tylko lustrem dla nas , do obejrzenia siebie i swoich reakcji uczuciowych w konkretnych zachowaniach , niczym wiêcej!

Jednak pewna grupa Energii tak bardzo zachwyci³a siê tymi materialnymi doznaniami i¿ postanowi³a zostaæ w³adcami tej przestrzeni i uwiêziæ w niej podstêpnie  nawet tych , którzy nie wybrali identycznej drogi.


Pomimo zakoñczenia dawno temu eksperymentu ( najdalszego odej¶cia od ¼ród³a , domu) oni nadal tworzyli iluzjê i¿ w³a¶ciwym domem Cz³owieka jest ziemia.
Zablokowane energetyczne mo¿liwo¶ci nie pozwala³y na uruchomienie wszystkich funkcji DNA i odkrycia prawdy Cz³owieka o sobie.
Ta blokada oraz oszustwa informacyjne egzystuj± nadal , chocia¿ ju¿ w coraz mniejszym stopniu oddzia³uj± na Ludzk± ¶wiadomo¶æ. Nastêpuje przebudzenie ,Ludzi poprzez odblokowanie dostêpu do w³asnej wewnêtrznej wiedzy do w³asnej ¶wiadomo¶ci.

Ja sama dokonywa³am ju¿ ( eksperymentalnie) operacji laserowej ( wzrokiem na odleg³o¶æ) na ¶miertelnie zaka¿onych ko¶ciach Cz³owieka. Rezultat by³ b³yskawiczny , Cz³owiek chory ozdrowia³ , lekarze nie rozumiej± przyczyny wyzdrowienia ca³kowitego.

A ja nie mam zamiaru siê reklamowaæ , niech to pozostanie nadal anonimow± akcj± dla nich. Wiem wiêc i to nie tylko z tego przyk³adu jakom moc i mo¿liwo¶ci mo¿e mieæ "moc spojrzenia"... ciêcie skal , to pestka przys³owiowa.

Jednak nadal pozostaje przyk³ad dwóch skrajno¶ci , tych nieograniczonych mo¿liwo¶ci jednych Ludzi i tych "prymitywnych " ¿yj±cych obok. Dlaczego?

Ci z tymi mo¿liwo¶ciami ponad przeciêtnymi byli nauczycielami ludzi ( z Ludzkim DNA) , którym pozostawili wiedzê i przyk³ady jak osi±gn±æ identyczne mo¿liwo¶ci jak oni. Zwyczajnie byli nauczycielami z innych wymiarów przyby³ymi na ziemiê , Oni pracowali i tworzyli my¶l±. Oni nie potrzebowali ¿adnych narzêdzi zewnêtrznych , bo korzystali ze wszystkich wzorców zdeponowanych w swoich szyszynkach. Mogli bez ¿adnego problemu rzutowaæ je na materiê tego ¶wiata i "laserem wzroku" precyzyjnie wyci±æ ka¿dy kszta³t, mogli si³± woli tworzyæ warunki lewitacji i podnosiæ ka¿dy ciê¿ar w górê.
Mogli sami lewitowaæ materializowaæ siê i dematerializowaæ w ka¿dym dowolnym miejscu. Bez problemu mogli tworzyæ d¼wiêkiem , ale równie¿ d¼wiêkiem otwieraæ i zamykaæ wrota miêdzy wymiarowe. Oj du¿o mogli i mog± nadal.
A ¿e wiêkszo¶æ ludzi tego nie widzi? To tylko brak dostrojenia ( odbiornika) Ludzki wzrok do czêstotliwo¶ci fali , która to pokazuje.

Ta wiedza jest na ziemi , jest zdeponowana  w fizycznych zapisach we wzorach , mia³a byæ przekazana Ludzko¶ci.

Przekaz udostêpniany jest zale¿nie od rozwoju  Ludzi czyli podnosz±cej siê w nas energii, ona jak ju¿ pisa³am aktywuje Ludzkie DNA , otwiera dostêp do wiedzy.

Co zatem robi± ci , którzy chc± nie dopu¶ciæ do odkrycia tych sekretów i udostêpnienia Ludziom ich osobistej wiedzy?

Okradaj± ich z ENERGII , blokuj± rozwój energetyczny Cz³owieka wszelakimi mo¿liwymi sposobami , usi³uj± roz³adowaæ nasze osobiste "banki energii" w nas ok³amuj±c nas i wy³udzaj±c j± w ka¿dy mo¿liwy sposób.


O co jest walka na ziemi? O ENERGIÊ! Po odciêciu dostêpu do strumienia energetycznego zasilaj±cego j±dro ziemi ( to nie Egipt) zosta³a ju¿ tylko walka o indywidualn± energiê ka¿dego z nas!
Perfidna , podstêpna , oszukañcza  walka o ograbienie Cz³owieka z energii by zablokowaæ jego naturalne prawa rozwojowe.


Naprawdê ¿eby cokolwiek zrobiæ na tym i na tamtym ¶wiecie  niezbêdna jest energia , energia i jeszcze raz energia!
Ona jest potrzebna i ludziom do ¿ycia i rakietom do lotów i ¿elazkom do prasowania i samochodom do je¿d¿enia i ¿arówkom do ¶wiecenia, bez niej nie ma nic!

Nasze DNA równie¿ potrzebuje energii ¿eby uaktywniæ swoje mo¿liwo¶ci a my dziêki nim bêdziemy mogli czyniæ te opisywane "cuda"

I to tylko tyle.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 20, 2011, 16:41:11
@Kiara
Cytuj
Nasze DNA równie¿ potrzebuje energii ¿eby uaktywniæ swoje mo¿liwo¶ci a my dziêki nim bêdziemy mogli czyniæ te opisywane "cuda". (..)
Jest jeszcze uzale¿nienie jej uzyskania , a jest nim w³a¶nie LUDZKIE DNA , czyli DNA które Cz³owiek "odziedziczy³" od BOGA!
Z mojej wiedzy na temat ¶wiata wygl±da to trochê inaczej. Nie ma wybrañców energetycznych z DNA od Boga. Jeste¶my ¦wiadomo¶ci±, energi± ,która spaja nasze organizmy w jeden harmoniczny twór tak samo jak robi to ze wszystkimi innymi ¿ywymi organizmami w ca³ym ekosystemie. My JU¯ jeste¶my "zbawieni" je¶li mo¿na siê tak wyraziæ ;)

To ¦wiadomo¶æ wp³ywa na DNA przeprogramowuj±c je. Posiadamy wszak blokady wiedzy o nas samych. Te blokady (egotyczny umys³) odcinaj± nas od komunikacji z wewnêtrzn± energi± na tyle, ¿e funkcjonujemy "na pó³ gwizdka"  albo nawet i nie.  Egotyczny umys³ odcina nas od prawdy o nas samych, od wewnêtrznej mocy i wiedzy.

Tak to brzmi w s³owach, a na prawdê dzieje siê to na poziomie czêstotliwo¶ci. DNA jest wibracj± fal, ka¿dy elektron, atom, pozytron, moleku³a, wszystko drga wewn±trz siatki Przestrzeni na swoich czêstotliwo¶ciach.
Czujê jakby brakowa³o w tej orkiestrze kilku tonów, s± sztucznie wygaszane i dlatego orkiestra nie gra tak jak mog³aby zagraæ. Brakuj±ce wibracje zosta³y przechwycone i nie zasilaj±  w³asnej "orkiestry" , tylko zupe³nie inne , obce byty. Nie jakie¶ zewnêtrzne, ale te, które rezyduj± w nas samych ss±c energiê dla siebie lub czego¶ zewnêtrznego. W ka¿dym jednym cz³owieku.
Cytuj
trzeba w sobie uzyskaæ odpowiedni± MOC ENERGETYCZN¡!
poprzez zharmonizowanie, przestrojenie blokad z p³yn±cej zewsz±d wiedzy.
 
Sk±d ? Mo¿e wzorzec przyjdzie z tego, o czym mówimy " pas fotonów, lub zespó³ fotonów." - fali w któr± wesz³a Ziemia. Fali "¶wiat³a",a tak na prawdê fali wysokoenergetycznych cz±stek niewidocznych go³ym okiem, a i uzbrojonym ciê¿ko by je wy³apaæ - mam na my¶li NEUTRINA.
Jak ?
Spójrzcie co dzieje siê z Ziemi±. Dr¿y, wybucha, rozszerza siê. Neutrina maj± potê¿n± energiê, tak potê¿n±, ¿e oddaj±c j± we wnêtrzu naszej Planety ( we wnêtrzu S³oñca równie¿ ) powoduj± jej przemianê. Nie tylko przemianê Ziemi ale równie¿ innych planet US - te wszystkie anomalie, Wenus, Saturn, Jowisz , o czym ostatnimi czasy donosi³y niezale¿ne portale.
Nie tylko wewn±trz planet. Neutrina dostarczaj± energii , pompuj± j± w atmosferê, wytwarzaj± bardzo silne pola ( jak pr±d jest wynikiem pól elektromagnetycznych ), które mo¿na okie³znaæ , wy³apaæ za pomoc± budowanych ju¿ urz±dzeñ do "darmowej energii".
Co wiêcej. ¦wiadomo¶æ jest równie¿ wra¿liwa na t± energiê, rozszerza siê. Zobaczcie co siê dzieje na ¶wiecie, jak ludzie reaguj± nie wiedz±c dok³adnie o co chodzi, ale czuj±, ¿e musz± daæ upust swojej energii - arabska wiosna, demonstracje w krajach Zachodu, protesty. Tysi±ce publikacji w Internecie, te wszystkie "nawiedzone" channelingi, aktywno¶æ "kosmitów". Ale przede wszystkim nauczyciele duchowi, ju¿ niemal¿e w ka¿dym miasteczku znajdzie siê kilku :) . To dzieje siê na naszych oczach, TERAZ.

Sêk w tym, aby t± energiê wpompowywan± w nas przyjmowaæ zgodnie z jej przeznaczeniem a nie zasilaæ w starych kana³ach wprogramowanych w ludzkie wzorce zachowañ przez szko³ê, spo³eczeñstwo, religie, ¶wiatopogl±dy.

Nasze wewnêtrzne przekonania, warto¶ci, którymi ¿yjemy nie powinny blokowaæ tego, co siê dzieje wiêc powinni¶my staraæ siê harmonicznie postêpowaæ zgodnie z Natur±. Odkrywaæ siebie, rozumieæ siebie i ¶wiat na nowo. Mo¿e wydaje siê nam ,¿e nigdy wcze¶niej na tak± skalê nie do¶wiadczali¶my, ale staro¿ytne pisma , artefakty i budowle - niemi ¶wiadkowie - przecz± temu. Tak by³o onegdaj, to dzieje siê TERAZ. Powrót Fali.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Pa¼dziernik 20, 2011, 18:56:56
aktywowac DNA mozna tylko w grupie 13 osob :), pozniej zrobi sie z tego 12 do kwadratu :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 20, 2011, 19:54:39
east mo¿ne w Tobie i s± jakie¶  byty które okradaj± Ciê z energii ale we mnie ich nie ma. Tego jestem pewna.

No dobrze masz byty, ale po co one Ciebie musz± okradaæ skoro pochodz± z tego samego ¼ród³a co Ty?
Przecie¿ same mog± z tej energii korzystaæ identycznie jak Ty, skoro nie ma wybrañców energetycznych z DNA pochodz±cym od Boga??
To siê kupy nie trzyma , wybacz.

Zreszt± tak niewiele ju¿ tego czasu do transformacji pozosta³o... sam zweryfikujesz swoj± wiedzê.

Powodzenia.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 20, 2011, 20:43:39
No w³a¶nie  "pochodz± z tego samego ¼ród³a" ,ale z jakiej¶ przyczyny graj± inn± rolê ,nieharmoniczn±. Tak- istnieje we mnie dysonans, który blokuje ¦wiadomo¶æ. Nie jestem hipokryt±, Kiaro. Jestem cz³owiekiem, na którego sk³adaj± siê ró¿ne czêstotliwo¶ci, nie zawsze harmoniczne. Nie mog± one korzystaæ z tego samego ¼ród³a, choæ z niego pierwotnie pochodz± z tego samego powodu dla którego fale krótkie w Twoim radiu nie mog± "nadawaæ" na falach d³ugich. Mog± jednak zak³ócaæ "kana³" w ten sposób, ¿e nie dasz rady nastroiæ siê na fale d³ugie, bo przez zak³ócenia (pochodz±ce z tych "krótkich") us³yszysz najpierw trzaski, piski, szum a dopiero potem gdzie¶ w tle odleg³y, zniekszta³cony sygna³ upragnionej stacji. Tu chodzi o si³ê sygna³u. Silny nadajnik bli¿ej Twojego odbiornika ma wiêksz± moc przebicia, ni¼li fale z odleg³ego kontynentu.
Tak siê sk³ada, ¿e nadajnik niskich czêstotliwo¶ci ma lepsz± propagacjê fal w tej , materialnej na wskro¶ , rzeczywisto¶ci.
Transformacja to nic innego jak zmiana si³y sygna³u. Odleg³a stacja w pewnych szczególnych warunkach (np zorze polarne czyli zmienione pole magnetyczne ) mo¿e przebiæ siê ze swoim czystym sygna³em poprzez ha³a¶liwe, lokalne stacje. I takie bêdzie przebudzenie - b³yskawiczne.

Ale skoro Ty jeste¶ ju¿ oczyszczona z wszelkich My¶li(cieli) to pewnie nie potrzebnie Ci to piszê :)

Powodzenia wzajemnie.


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 20, 2011, 21:13:25
Dostrajanie siebie inaczej podnoszenie wibracji , ewolucja czy wkraczanie w wy¿szy wymiar to nie to samo co byt w nas , który ograbia nas z energii.

Powy¿sze stwierdzenia dotycz± mo¿liwo¶ci korzystna z kontaktu z osobist± ¶wiadomo¶ci± przez to o czy ca³y czas piszê ¿ycie innymi warto¶ciami o wy¿szej energii.
Zatem nie rozumiem o co ci tak naprawdê chodzi?
Bowiem ¿yæ wy¿szymi warto¶ciami to podejmowaæ decyzje ¿yciowe z wy¿szego poziomu etyki. Otwieraæ w sobie coraz wy¿sze kody DNA dziêki którym uaktywniaj± siê powy¿sze mo¿liwo¶ci.

I jeszcze raz nie ka¿dy je posiada ta jak nie ka¿dy ¿yje w oparciu o to samo DNA , nie ka¿dy niesie w sobie Iskrê ¯ycia i nie ka¿dy mo¿e transformowaæ swoje fizyczne  cia³o w cia³o subatomowe , ¶wietlne cia³o.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Pa¼dziernik 23, 2011, 20:18:37
Nieznana historia cz³owieka

35 milionów lat temu:Utworzy³a siê inteligentna eteryczna cywilizacja okre¶lana jako opiekunowie Ziemi. Zosta³a ona stworzona po to , by zapewniæ ochronê fizyczn± planety.

26 milionów lat temu: Kolonie Dinoidów ( z konstelacji Oriona w systemie Bellatrix ) i Reptoidów ( z jednej z mniej znanych gwiazd (planet) w konstelacji Sagittariusa) pojawi³y siê i skolonizowa³y Ziemiê. Ziemskie hierarchie duchowe ( niematerialne, eteryczne?) okaza³y wiele przyja¼ni tym koloniom. Reptoidzi i Dinoidzi pozwolili ssakom ziemskim rozwin±æ siê do stadium inteligentnych s³ug, istot wykorzystywanych. Nazwano je "Pre-cataceans". Pre-cataceans dostarcza³y obfitego po¿ywienia wszystkim trzem koloniom w zamian za technologiê (która w przysz³o¶ci mia³± polepszyæ ich produkcjê i mo¿e byt). Trzy cywilizacje egzystowa³y w harmonii przez 8 milionów lat. Wszystkie trzy cywilizacje rozwija³y formy podró¿y w czasie i przestrzeni. Pre-cataceans rozlegle rozwija³y swoj± duchow± stronê ( psychiczne umiejêtno¶ci).

10 milionów lat temu: Dinoidzi i sojusz Reptoidów ( z Bellatrix ) przybyli na Ziemiê, by powstrzymaæ wpó³pracê z Pre-cataceans, uwa¿ali oni, ¿e s± wy¿si, lepsi od innych istnieñ i zatem powinni je kontrolowaæ. Przez nastêpne 10000 lat Dinoidzi i sojusz Reptoidów mieli coraz wiêkszy wp³yw na ziemskich Dinoidów i Reptoidów. Dinoidzi i Reptoidzi w ci±gu tych 10000 lat zdecydowali zniszczyæ ca³± rasê Pre-cataceans poprzez rozmaite taktyki wojny psychologicznej. Pre-cataceans bole¶nie odczuli dzia³ania kolonistów.

8 milionów lat temu: Pre-cataceans podzielili siê na dwie grupy, pierwsza wyemigrowa³a z systemu s³onecznego ( do konstelacji Pegazusa i Cetusa ), druga grupa zmieni³a siê fizycznie tak, ¿e mog³a wej¶æ do oceanu i tam znale¼æ schronienie. Ten proces transformacji trwa³ ponad cztery miliony lat i ówcze¶ni Pra-cataceans stali siê dzisiejszymi Cataceans ( wieloryby i delfiny ). Pre-cataceans zniszczyli 98% cywilizacji Dinoidów i Reptoidów. Pozosta³e 2% zosta³y wys³ane na planetê Maldek, poza uk³adem s³onecznym(?). Gdy na Ziemi zabrak³o Dinoidów i Reptoidów duchowe hierarchie ziemskie Cataceans musia³y znale¼æ innego obroñcê l±du. Przeszukano obszar w promieniu 80 lat swietlnych od s³oñca, Po dwóch-trzech milionach lat przeszukiwania na czwartej planecie w systemie Vega znaleziono prymitywny wodny gatunek, który w³a¶nie zacz±³ wychodziæ na l±d. Ten gatunek mia³ w³asny system porozumiewania siê, umiejêtno¶ci ³owieckie i w zbieraniu plonów. Duchowe hierarchie systemu Vega zgodzi³y siê na to, by ten osobliwy gatunek zosta³ zmieniony genetycznie co pozwoli na szybszy rozwój ewolucyjny, w wyniku którego sta³by siê gatunkiem opiekunów. Przodkowie pierwszych ludzi, znajduj±cy siê w systemie gwiazdy Vegi, rozwijali swoj± technologiê tak, ¿e w pewnym momencie mogli emigrowac do s±siednich systemów gwiezdnych.

4 miliony lat przed nasz± er±: Powsta³a Federacja Galaktyczna. Syriusz B zosta³ skolonizowany. Ziemia zosta³a wyznaczona na kolejn± planetê do kolonizacji. 2 miliony lat przed nasz± er± Mars i Wenus zosta³y skolonizowane. Na Ziemi znalaz³y siê kolonie Hyborneów. Milion lat przed nasz± er± Przez ca³y ten czas Dinoidzi i Reptoidzi wzrastaj± w si³ê. Dinoidzi i Reptodzi zaatakowali obydwa nasze systemy s³oneczne a tak¿e inne s±siaduj±ce z nimi. Koloni¶ci na Ziemi ( Hyborneowie ), Marsie i Wenus zostali ca³kowicie zniszczeni przez Dinoidów i Reptoidów. Dinoidzi i Reptoidzi przejêli kontrolê nad ca³ym systemem s³onecznym na okres 80000 lat. W wyniku tego Federacja Galaktyczna wypowiedzia³a im wojnê by z powrotem skolonizowaæ ten system. Zniszczono planetê Maldek-siedzibê Dinoidów i Reptoidów inn± planet± o ¶rednicy cztery razy wiêkszej od ¶rednicy Ziemi. Resztkami planety Maldek s± dzisiejsze Asteroidy.

900000 lat przed nasz± er±:Kolonia zwana Lemuri± zosta³a osadzona na Ziemi. Przez nastêpne 850000 lat Lemurianie rozci±gneli swe terytorium na praw± pó³kulê Ziemi.

500000 lat przed nasz± er±: Lemurianie zasiedlili kolonie zwane córkami kolonii ( Atlantyda, Yu-dzisiejsze Centralne Chiny i Tybet a tak¿e Liban i Egipt.

100000 lat przed nasz± er±: Atlantyda,Yu, Liban i Egipt s± w³±czone do imperium. Koloni¶ci odkryli, ¿e mieszkañcy Atlantydy poczuli, ¿e to oni powinni zostaæ "Matk± Imperium" tote¿ szybko u¶wiadomili sobie, ¿e musz± zniszczyæ Lemurian by obj±æ pe³n± w³adzê. Mieszkañcy Atlantydy zawarli przymierze z Renegatami Pleidiansami i Alpha Centurianami, by rozwin±æ w³asn± technologiê.

25000 lat przed nasz± er±: Po bezczynnym d³ugoletnim oczekiwaniu na w³a¶ciwy moment by zaatakowaæ imperium Lemurian, mieszkañcy Atlantydy zdecydowali siê na zniszczenie Lemurii przy pomocy Renegatów. Dokonali tego przez wybicie drugiego ksiê¿yca Ziemi z orbity ( Ziemia mia³a wtedy dwa ksiê¿yce ), przy pomocy wielkiej si³y grawitacyjnej wytworzonej sztucznie.Ksiê¿yc zosta³ przyci±gniêty bardzo blisko lemuriañskiego imperium i zniszczony, to wywo³a³o katastroficzny w skutkach deszcz meteorytów. Zosta³a zniszczona wiêksza czê¶æ Lemurii, wywo³a³o to tak¿e wielkie ruchy tektoniczne a w ich wyniku zatonê³a bardzo du¿a czê¶æ kontynentu Lemurian.

Od Atlantydy do Potopu: Imperium nie podda³o siê hierarchi wprowadzonej przez mieszkañców Atlantydy, wiêc przemoc± jego mieszkañcy zostali osadzeni pod ziemi±.Mieszkañcy Yu utworzyli królestwo Agarthy. Mieszkañcy Atlantydy natomiast utworzyli 10 okrêgów, w ka¿dym z nich rz±dzi³ król, ci królowie wspólnie tworzyli rz±d Atlantydy.

25000 - 15000 lat przed nasz± er±: Rz±d Atlantydy zdecydowa³, ¿e w ich pañstwie potrzebne s± nowe formy rz±dzenia w których klasa rz±dzaca by³aby bardziej ustabilizowana i trwa³a, usprawiedliwiali to tym, ¿e zostali wybrani przez Boga. Autokracja zosta³a dopiero stworzona i nie powinna wymykaæ siê spod kontroli. Mieszkañcy Atlantydy zaczêli robiæ ekperymenty z ludzkim DNA w celu utworzenia rasy im uleg³ej. Te do¶wiadczenia wp³ywa³y na ludzi zmniejszaj±c ich ¶wiadomo¶c i zdolno¶ci psychiczno-duchowe. Przez te wszystkie lata wybucha³y powstania maj±ce na celu przywrócenie porz±dku i niezale¿no¶ci Lemurian. Zbuntowane imperia zaatakowa³y "Kryszta³owe ¦wi±tynie" ( które by³y odpowiedzialne za utrzymywanie w nienaruszonym stanie zamro¿onej warstwy wody oko³o 30000 stóp nad Ziemi±, która chroni³a ludzi na planecie przed szkodliwym oddzia³ywaniem promieni s³onecznych a tak¿e utrzymywa³a sta³± pogodê). W wyniku szturmów na ¦wi±tynie miliony galonów wody w formie lodu spad³y na Ziemiê i stopi³y siê. W ten sposób powsta³a powód¼ znana z Biblii jako "Potop". Zanik warstwy ochronnej spowodowa³ cykliczne zmiany klimatu, zwane dzisiaj porami roku.

Po Potopie: Tylko ok. dwóch milionów ludzi przetrwa³o powód¼ (z 65 milionów ¿yj±cych wcze¶niej). Niestety wielu z przetrwa³ych by³o mutantami ( tymi, którzy zostali genetycznie zmienieni przez mieszkañców Atlantydy ). Ró¿ni renegaci ( z Fleidesa, Alpha i Beta Centaurii ) znale¼li siê w ró¿nych miejscach na Ziemi. Po Potopie chcieli ustabilizowaæ w³asne ideologie czy filozofiê i skoñczyæ ¿ycie niezgodne z prawem. Ludzie, którzy nie mieli w³asnej woli ( mowa o mutantach ) byli wykorzystywani przez renegatów. ¯adna forma sprzeciwu wobec tych nowych "Bogów" nie by³a tolerowana. Ludzie rozwijali siê, budowali sw± nowa kulturê czcz±c w³adców-Bogów. Obecnie ¿yjemy w czasach, które przynios± koniec dziesiêciu tysi±com lat rz±dów opartych na wykorzystywaniu niskiej ¶wiadomo¶ci ludzkiej i przynios± czasy, w których bêdzie siê robiæ wszystko ¶wiadomie. To bêdzie nagroda dla naszego systemu s³onecznego, który spotka siê ze "¦wietlnym Krêgiem".

Powy¿szy, wielce interesuj±cy materia³, zwraca uwagê na mo¿liwo¶æ pozaziemskiego pochodzenia rasy ludzkiej i powi±zañ z innymi cywilizacjami oraz dzia³alno¶ci kolonizacyjnej obcych ras. Gdzie mog± mieæ swe ¼ród³o takie informacje? Niew±tpliwie w materia³ach ufologicznych zawieraj±cych relacje spotkañ z ufo i ich za³ogami a w¶ród nich zeznania ¶wiadków spotkañ o przekazywanych im informacjach, w¶ród których czêsto zdarzaj± siê przekazy o historii Ziemi, pochodzeniu ludzi. Informacja o pochodzeniu rasy ludzkiej z systemu gwiazdy Vegi znajduje swe potwierdzenie w przekazach Plejadan kontaktuj±cych siê w Szwajcari z Billy Meierem, niebogatym, jednorêkim cz³owiekiem. Obecna rasa ludzka jest te¿ wed³ug przekazów Obcych mieszanin± ró¿nych ras-odmian ludzkich i posiada swych krewnych na innych systemach planetarnych. Nasza cywilizacja d¼wiga siê z upadku po katastrofie bêd±c dot±d wykorzystywana, manipulowana i kontrolowana w ró¿ny sposób. Byæ mo¿e do tego celu s³u¿± miêdzy innymi ró¿ne religie rozpowszechnione na Ziemi, stanowi±ce ponoæ zjawisko do¶æ wyj±tkowe w grupie cywilizacji naszej galaktyki. ¦wiadomo¶æ ludzi o swym pochodzeniu i miejscu w kosmosie dopiero siê budzi, rozwija w miarê rozwoju nauki, technologii oraz sygna³ów o zjawiskach niewyt³umaczalnych, UFO itp. Do naszej ¶wiadomo¶ci dochodz± i dochodziæ bêd± coraz to nowe szokuj±ce informacje. Je¿eli w powy¿szym materiale jest ziarno prawdy, bêdziemy musieli siê z tym stopniowo oswajaæ i przyzwyczajaæ do nowej rzeczywisto¶ci. Wed³ug prognoz prof. Paj±ka ludzie zbuduj± za 30-50 lat pierwsze magnokrafty a pó¼niej ich doskonalsze wersje ( za ok. 200 lat ) pozwalaj±ce na podró¿e gwiezdne, podró¿e teleportacyjne(napêd telekinetyczny), manipulacje z czasem. Tym samym posi±d± umiejêtno¶æ i mo¿liwo¶æ badania innych systemów planetarnych, ich kolonizacji oraz kontaktów z innymi cywilizacjami.

 

MishA

http://bogowie.org.pl/baza.php3?ido=11&poz=23


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 17, 2012, 19:04:42
Jezus jest droga prawda i zyciem :) jezeli dokonalo sie to wcielenie dzieki arce przymierza i poprzez Maryje dzieki temu zostal uzdrowiony rodzaj ludzki jezeli ktos zyje w Jezusie zyje w Bogu i jego dna jest juz w pelni aktywowane :)

ego to falszywy program

ten caly swiat materialny jest wiezieniem (wiadomo kto jest jego wladca..) i raczej nie jest przyjemnym miejscem :)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 20, 2012, 22:19:25
Post >songo< przenios³em do: Wojny bogów >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6339.0)


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 10, 2012, 12:14:42
Posty >songa, przenios³em do: Prapocz±tki cz³owieka >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7382.0).


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Elzbieta Kwiecieñ 22, 2012, 20:59:56
Posluchajcie - to Wszystko wcale nie jest az tak skomlikowane jak tu Wszysscy staraja sie to udowodnic.Zycie jest bardzo proste. Nie kazdy powinien znac sie na fizyce kwantowej, zeby mogl zyc tu i teraz.Zgadzam sie w tym z Kiara - Tylko MILOSC jest w stanie Nas uwolnic.Dlaczego - bardzo proste.Zlosc, nienawisc maja zupelnie inna czestotliwosc nizli Milosc.Dlatego ciagle mamy tych lub takich, ktorzy staraja sie namacic, namieszac, lub tez wywolac strach.Sami siebie ukzyzowalismy a teraz jest czas na Nasze Zmartwych -Wstanie.Biblia mowi o tym , ze na poczatku bylo slowo. Co to znaczy? Na poczatku byl dzwiek.Przeciez juz od dawna wiemy, ze wszystko w zyciu jest fala elekrto-magnetyczna i jest ze soba powiazane.Zlosc, nienawisc maja inna czestotliwosc i nie pozwalaja Nam na otwarcie w nas dodatkowych mozliwosci w Naszym DNA
mamy otwartych tylko 20 z 64 mozliwych nitek
http://www.vismaya-maitreya.pl/medytacje_aktywacja_ludzkiego_dna.html
Dlatego nie dajmy sie zwariowac.Mamy ogromne mozliwosci, kazdy z Nas.Nie ma naprawde lepszych i gorszych.Napewno sa Ci , ktorzy posiadaja wieksza wiedze.Chociaz nie zawsze potrafia, lub tez nie bardzo chca sie nia podzielic.
Nic sie w Naszym, zyciu nie dzieje bez przyczyny - innymi slowy nie ma przypadkow.Dlatego sluchjmy tego co Nam mowi nasza wiedza wewnetrzna, nasze serduszko.Wybaczajmy nawet wrogom i prosmy o cudowny spokoj dal Naszej Matki Ziemi jak rowniez i dla Nas wszystkich tu na Ziemi.
Mam jeszcze jeden  ciekawy link - moze znajdzie sie ktos, kto bedzie go mogl  przetlumaczyc.
Ascended Masters' world message for 2012-2013 regarding the Earth changes
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=GAHwn1ODrew
Materlal jest bardzo prosty do zrozumienia dla kazdego.
Milusiego Dzionka jak zawsze - Ela


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Kwiecieñ 22, 2012, 21:22:48
@Elzbieta
Cytuj
Sami siebie ukzyzowalismy a teraz jest czas na Nasze Zmartwych -Wstanie

Czas na z-martwych-wstanie po prostu. Nie wiadomo czy to dotyczy NASZEGO zmartwychwstania. Prawdopodobnie to zmartwychwstanie bez EGOtycznego JA, bez "naszego".
Weryfikacja ju¿ wkrótce :D


Tytu³: Odp: Kosmiczne DNA CZ£OWIEKA, pochodzenie BIA£YCH LUDZI
Wiadomo¶æ wys³ana przez: szamas Maj 18, 2012, 18:46:16
I tak jak siê przyjrzeæ cz³owiekowi i reszcie planety nie pasujemy jakby do niej jeste¶my "doklejeni" natomiast co do postawania samoczynnie ¿ycia musi³o do tego doj¶æ ¿eby piwersze cywilizacje mog³y zasiaæ ¿ycie we wszech¶wiecie :) ciekawy by³ ten eksperyment naukowca amatora
"Czy pewien zapomniany naukowiec amator odkry³ iskrê ¿ycia? Czy Andrew Crosse (na zdj.) przypadkowo stworzy³ ¿ycie, oddzia³uj±c pr±dem elektrycznym na zwi±zki chemiczne? Je¿eli nie, to co to by³o? Notatki z przebiegu jego do¶wiadczenia s± jasne, ale wynik eksperymentu pozostaje ci±gle zagadk±.

S±siedzi Andrew Crosse'a uwa¿ali go za diab³a. Nie wiedzieli, sk±d siê bior± w nocy b³yski w jego laboratorium. A on po prostu eksperymentowa³ ze swoimi urz±dzeniami elektrycznymi. Nie tylko bano siê i wystrzegano "cz³owieka piorunów i b³yskawic", ale g³oszono tak¿e, ¿e jest ateist±, blu¼nierc± i Frankensteinem, który powinien zostaæ zakuty w ³añcuchy w imiê bezpieczeñstwa ogó³u.

Andrew Crosse zajmowa³ siê bardzo dziwnymi rzeczami -jak na pocz±tki dziewiêtnastego wieku. Jeden z jego eksperymentów do dzi¶ uwa¿any jest za rzecz bardzo tajemnicz±. By³ zapalonym amatorem do¶wiadczeñ z elektryczno¶ci±.

Nie mia³ ¿adnego kontaktu z innymi naukowcami i nie wiedzia³, co dotychczas osi±gniêto w tej dziedzinie. Nie wiedzia³ w³a¶ciwie, co sam robi. Jednak mo¿e w³a¶nie ta niewiedza pozwoli³a mu przeprowadziæ eksperyment, którym wpisa³ siê do ksiêgi zagadek nauki.

Andrew chcia³ otrzymaæ sztuczne kryszta³y na drodze oddzia³ywania s³abym pr±dem elektrycznym na okre¶lone zwi±zki chemiczne. Zmiesza³ krzemian potasu z kwasem wodorochlorowym i wrzuci³ do tej mieszanki du¿y kawa³ek tlenku ¿elaza.
Nastêpnie przez roztwór przepu¶ci³ pr±d z ma³ej baterii. Mia³ nadziejê, ¿e w ten sposób otrzyma sztuczne kryszta³ki krzemu.
Tak± mieszaninê zwi±zków chemicznych i pr±du odstawi³ na jaki¶ czas i wróci³ do swojego ulubionego zajêcia - wywo³ywania i obserwowania b³ysków, które tak niepokoi³y s±siadów. Czy przypadkowo odkry³ sposób tworzenia siê ¿ycia z materii nieorganicznej?

W sprawozdaniu dla Londyñskiego Towarzystwa d/s Elektryczno¶ci Andrew dok³adnie przedstawi³ swoje do¶wiadczenie. Pisa³: 14-go dnia po rozpoczêciu eksperymentu zaobserwowa³em przez szk³o powiêkszaj±ce kilka ma³ych bia³awych ziarenek przylepionych wokó³ naelektryzowanego tlenku ¿elaza. Cztery dni pó¼niej ziarenka powiêkszy³y siê i zauwa¿y³em, ¿e od ka¿dego z nich odchodzi 6 albo 8 w³ókienek.
26-go dnia obiekty przybra³y kszta³t owadów. Chocia¿ uwa¿a³em to za cos niezwyk³ego, nie przywi±zywa³em do tego du¿ego znaczenia a¿ do dnia 28-go, kiedy zobaczy³em, ¿e obiekty te poruszaj± nogami. Muszê przyznaæ, ¿e oniemia³em z wra¿enia.
Kilka dni pó¼niej odczepi³y siê od kamienia i porusza³y siê swobodnie w ¿r±cym roztworze kwasowym.
W ci±gu kilku tygodni na tlenku ¿elaza powsta³o ponad sto nowych osobników. Zauwa¿y³em, ¿e mniejsze maj± 6 nóg, a wiêksze 8. Pokaza³em je kilku naukowcom. Niektórzy twierdzili, ¿e s± z gatunku Acari, inni byli przekonani, ¿e to zupe³nie nowy gatunek.
Nigdy nie odwa¿y³em siê wyg³aszaæ opinii na temat przyczyn ich narodzin. Po prostu nie wiedzia³em.co powiedzieæ. My¶la³em, ¿e mog³y narodziæ siê w powietrzu, wnikn±æ do roztworu i tam dalej rozwijaæ siê. Przeprowadzi³em wiêc taki sam eksperyment w szczelnie zamkniêtych naczyniach i okaza³o siê, ¿e wynik by³ identyczny. Dlatego jestem pewien, ¿e musz± one rodziæ siê w naelektryzowanym roztworze dziêki jakiemu¶ procesowi, którego nie potrafiê wyja¶niæ.

Andrew Crosse wiedzia³, jak ryzykowne jest to, co g³osi. Opisuj±c do¶wiadczenie tak niezwyk³e i niezrozumia³e, nara¿a³ siê na kpiny ze strony innych naukowców. Nie musia³ d³ugo czekaæ. Okrzykniêto go ¿artownisiem i oszustem. Mówiono, ¿e jego rzekome owady to tylko brednie.

Crosse by³ bezsilny. Nie stanêli po jego stronie nawet ci, którzy przeprowadzili jego do¶wiadczenie i otrzymali podobne wyniki.

Wreszcie odezwa³ siê g³os w jego obronie i by³ to g³os tak silny, ¿e nikt nie ¶mia³ siê mu sprzeciwiæ. Nale¿a³ do wielkiego Michaela Faradaya.

Faraday z³o¿y³ raport w Instytucie Królewskim, ¿e przeprowadziwszy eksperyment Crosse'a tak¿e zaobserwowa³ rozwój ma³ych ¿yj±tek. Wiedzia³, ¿e wynik tego eksperymentu mo¿e byæ kamieniem milowym w rozwoju nauki.

Crosse nigdy nie twierdzi³, ¿e odkry³ co¶ nowego. Po prostu sk³ada³ tylko relacjê z tego, co zaobserwowa³. Kiedy wrzawa wokó³ niego ucich³a, zamkn±³ siê w swoim domu w Quontock Hilis i ¿y³ tam szczê¶liwie przez wiele lat, pomiêdzy probówkami i bateriami.

Thomas de Jean, fragment ksi±¿ki Ksiêga tajemnic i rzeczy niezwyk³ych
PANDORA, £ód¼ 1991"
Inrofmacja ze strony : http://www.paranormalium.pl/iskra-zycia-odkrycie-zapomnianego-naukowca-amatora,412,6,artykul.html

Wiêc samoczynne powstanie ¿ycia jest mo¿liwe i mia³o kiedy¶ miejsce a ludzie zostali stworzeni by s³u¿yæ Panom :) hehe



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem x22-team ostwalia zipcraft