Tytu³: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 15:54:03 Zyjemy w czasach kiedy to transplantacje czesci ciala czy tez organow sa na pozadku dziennym. Co myslicie na ten temat, czy jestescie za ,czy przeciw
transplantacjom. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat, jakie sa Wasze uczucia. Rafaela Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 16, 2009, 15:56:34 Ja jestem jak najbardziej za. nie mam nic przeciw, aby po mojej ¶mierci co¶ ze mnie wyjeli (oczywi¶cie je¶li co¶ w ogóle siê jeszcze nadaje ;)) i przeznaczyli dla kogo¶ innego.
Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Milon Maj 16, 2009, 16:11:34 Jak dziêki temu komu¶ to uratuje ¿ycie to oczywi¶cie ¿e jestem za.
Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 16, 2009, 18:26:39 Ja popieram pobieranie narz±dów :)
Mi³o jest nawet po ¶mierci kogo¶ ocaliæ Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Maj 16, 2009, 18:29:44 jestem jak najbardziej za
ps. mo¿na zrobiæ ankietê :) Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 19:26:26 Mysle ze to dobry pomysl. Jestem za.
===================================================== « Odpowiedz #6 : Maj 17, 2009, 19:49:28 -------------------------------------------------------------------------------- Uwazam ze temat jest bardzo ciekawy. Jednak ja zyje w innym panstwie i ta sprawa inaczej wyglada jak w Polsce. Mysle ze sa ludzie ktorych zainteresuje jak to prawo transplantacji , poboru organow wyglada np. w Niemczech. Wszyscy wiemy co znaczy czekac na przeszczep serca,nerek, watroby. Czesto aby ktos mogl zyc inny musi umrzec. Kiedy rodzina stoi przy lozku czlowieka chorego smiertelnie, lekarz oznajmia ze mozg juz wiecej nie funkcjonuje i jest okreslony czas ze mozna pobrac organy dla innego czlowieka. W Niemczech ta sprawa wyglada tak, ze kazdy obywatel moze miec przy sobie legitymacje dawcy organow, jest ona osobiscie podpisana. Jesli nie ma takiej legitymacji, o transplantacji musi zadecydowac najblizsza rodzina. Nie jest to latwa decyzja, zawsze kazdy ma do konca nadzieje ze moze jednak wszystko sie odwroci i ten ukochany czlowiek wroci do zdrowia. Aby ulatwic rodzinie decyzje, upewnic ja ze naprawde stan chorego jest beznadziejny, chorego-dawce bada komisja lekarska zlozona z trzech lekarzy specjalistow. Rodzina ktora zgadza sie na transplantacje jest 100% zapewniona ze chory juz praktycznie nie zyje. Dyskusje byly i beda. Potrzebujacy sa zadowoleni, dajacy maja dlugi czas niepewnosc, czy postapili slusznie. Jezeli odmowia, to i tak w krutkim czasie najblizszy umiera i przychodza nastepne mysli, czy ta decyzja byla sluszna, moze mozna bylo komus uratowac zycie. Prosze ,napiszcie co myslicie na ten temat, jak wygladaja wasze przemyslenia, tez od strony wyznaniowej. Rafaela. Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 27, 2009, 21:10:26 Podobno pokaza³y siê u nas jakie¶ bransoletki oznaczaj±ce nasz± zgodê na dokonanie przeszczepu po naszym zej¶ciu. Czy kto¶ co¶ wiêcej o tym wie?
Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 27, 2009, 21:23:30 Podobno pokaza³y siê u nas jakie¶ bransoletki oznaczaj±ce nasz± zgodê na dokonanie przeszczepu po naszym zej¶ciu. Czy kto¶ co¶ wiêcej o tym wie? tak - akcja z bransoletkami by³a do¶æ mocno promowana w ró¿nych mediach bransoletki mo¿na nabyæ w sklepach coniektórych oraz na allegro za ok 5-10 z³ o ile dobrze pamiêtam EDIT: warto pamiêtaæ ¿e bransoletka nie jest dowodem na to, ¿e zgadzamy siê na transplantacjê - to tylko symbol choæ w Polskim prawie chyba jest tak ¿e automatycznie je¶li nie zaprzeczymy za ¿ycia zostan± pobrane nasze narz±dy to jednak znaczna czê¶æ transplantacji nie dochodzi do skutku z powodu protestów rodziny - warto wiêc przede wszystkim powiadomiæ rodzinê o swojej decyzji itd Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 27, 2009, 21:28:20 Polska kraj, to ... ciekawy kraj.
Nawet po ¶mierci chc± ciê ubezw³asnowolniæ, cz³owieku. ;D Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 28, 2009, 15:54:25 Polska kraj, to ... ciekawy kraj. Nawet po ¶mierci chc± ciê ubezw³asnowolniæ, cz³owieku. ;D nie rozumiem... o co teraz chodzi? Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 28, 2009, 17:22:00 Zakladajac ten temat, mialam nadzieje ze to bedzie bardzo wazny temat na naszyn forum. Jednak jak widac nie ma prawie zadnego zainteresowania . Jak i co,
pozostawia sie rodzinie decyzje- niech walczy w momencie wypadku, nieszczescia. Przeciez to chodzi o obydwie strony. Dajacy i potrzebujacy, w kazdym momencie zycia ta sytuacja moze zaistniec w kazdej rodzinie, kazdemu z nas. Szczegolnie ludzie mlodzi powinni o tym pomyslec, sa nowoczesni na czasie myslacy, nie powinni starszym rodzicom zostawiac tego problemu. To nie znaczy ze ma sie zgodzic na oddanie swoich czesci ciala, ale powinien sie zastanowic nad sama zecza. Kazda decyzja jest pozytywnie oceniana. Wogole na temat smierci nie rozmawia sie w tych czasach, jest to temat tabu. Ja uwazam ze smierc nalezy do zycia, czlowiek zawsze powinien byc przygotowany do takiego momentu, nikt nie zna swojej ostatniej godziny zycia. Jednak gdyby sie rozmawialo na ten temat, to czesto o wiele lzej byloby podejmowac bardzo trudne decyzje w ciezkich momentach zycia. Oddanie organow do transplantacji- to jest jeden temat. Drugi temat to ludzie oczekujacy na te organy, majacy nadzieje na przedluzenie zycia. Obydwa tematy sa bardzo ciezkie i potrzebuja naprawde madrych dyskusji, przemyslenia. Jest jeszcze jeden problem, wszczepianie organow ludzkich bez zgody dajacego, to znaczy ze nigdy o tym nie myslal, albo naprawde nie zyczyl sobie np.z powodow religijnych itp. Jakie sa skutki takich przeszczepow?-na ten temat tez mozna duzopowiedziec. Tak wiec zapraszam jeszcze raz do tej ciekawej dyskusji. Pozdrawiam-Rafaela. Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 28, 2009, 18:50:09 nie rozumiem... o co teraz chodzi? O to: Cytat: Val Dee ...za ¿ycia zostan± pobrane nasze narz±dy to jednak znaczna czê¶æ transplantacji nie dochodzi do skutku z powodu protestów rodziny -... Nawet jak wyrazisz sw± wolê to gdy ju¿ nie masz mo¿liwo¶ci postawiæ na swoim, z wiadomych wzglêdów, to robi± wszystko by jeszcze mieszaæ w twoim "¿yciu". Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 29, 2009, 14:55:21 nie rozumiem... o co teraz chodzi? O to: Cytat: Val Dee ...za ¿ycia zostan± pobrane nasze narz±dy to jednak znaczna czê¶æ transplantacji nie dochodzi do skutku z powodu protestów rodziny -... Nawet jak wyrazisz sw± wolê to gdy ju¿ nie masz mo¿liwo¶ci postawiæ na swoim, z wiadomych wzglêdów, to robi± wszystko by jeszcze mieszaæ w twoim "¿yciu". o ile wiem to komórka spo³eczna zwana rodzin± wystêpuje wszêdzie nie tylko w Polsce... poza tym zawsze mo¿esz porozmawiaæ z nimi przed ¶mierci±... no i generalnie rodzina czyni to nie z mrocznych powodów ale raczej z troski... jak by im nie zale¿a³o to pewnie pozwoliliby Ciê zje¶æ padlino¿ercom Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 29, 2009, 16:03:26 A je szalony my¶la³em, ¿e rodzina to typowo polski wynalazek, funkcjonuj±cy tylko u nas. ;D
Normalne, jednak chyba jeste¶my jednym z bardziej zacofanych narodów w tej (i nie tylko) materii. Nawet jak poinformujesz o takiej deklaracji ze swej strony, to i tak bêd± robiæ wiele by to zmieniæ. Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 29, 2009, 16:21:45 A je szalony my¶la³em, ¿e rodzina to typowo polski wynalazek, funkcjonuj±cy tylko u nas. ;D Normalne, jednak chyba jeste¶my jednym z bardziej zacofanych narodów w tej (i nie tylko) materii. Nawet jak poinformujesz o takiej deklaracji ze swej strony, to i tak bêd± robiæ wiele by to zmieniæ. a mi siê wydaje, ¿e nie mamy siê czego wstydziæ tej materii musisz z nimi du¿o rozmawiaæ - nie od razu Rzym zbudowano... wystarczy nakre¶liæ im ¿e to pomo¿e komu¶ innemu ocaliæ ¿ycie to bardzo trudny temat dlatego nie dziw siê ¿e ciê¿ko siê czasem prze³amaæ Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 29, 2009, 17:29:01 Mam prosbe do Was kochani. Czy moze ktos dowiedziec sie naprawde dokladnie jak wygladaja przepisy w Polsce, jesli chodzi o transplantacje, to znaczy pobrania i dania. Jak to jest medycznie regolowane i ustawowo, to znaczy od panstwa. Czy rodzina wie gdzie idzie dany organ. W Niemczech mozna tez
podac warunki, np ze w zadnym wypadku dajacy nie zyczy sobie aby jego organ byl dany alkoholikowi, gwalcicielowi, przestepcy, mordercy itp. To jest respektowane. Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 29, 2009, 18:51:38 rodzina nie wie dok±d trafia organ - tak samo biorca nie wie od kogo pochodzi dar ¿ycia
w domu mam to opisane dok³adniej - mam nadziejê ¿e znajdê Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 29, 2009, 20:29:45 Serdecznie dziekuje, to jest bardzo wazne dla naszego tematu. Pozdrawiam Rafaela
Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Maj 29, 2009, 20:39:52 http://www.poltransplant.org.pl/QA.html
tu mo¿na znale¼æ wszystko o transplantacji w Polsce Tytu³: Odp: Transplantacje Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 30, 2009, 22:11:47 Serdecznie dziekuje, bardzo ciekawy material. Mysle ze zaineresowani moga wiele wiecej sie dowiedziec
jak przypuszczaja. Pozdrawiam Rafaela Tytu³: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Pa¼dziernik 30, 2010, 17:38:07 To w naszym kraju temat tabu, niestety.
Gdyby nie nag³o¶nienie sprawy Salety, który odda³ swej córce nerkê, sze¶cioletniego Tomka, któremu przeszczepiono ju¿ dwukrotnie w±trobê po spo¿yciu muchomora, to chyba by¶my zupe³nie przemilczeli tê kwestiê. Jaki jest Wasz do tego stosunek? Przeszczepy tkanek - dar zmar³ych dla chorych Sobota, 30 pa¼dziernika (08:02) Przeszczepy serca, w±troby czy p³uc ratuj± ¿ycie. Polscy specjali¶ci potrafi± jednak z powodzeniem przeszczepiaæ równie¿ tkanki. Nasze rogówki, zastawki serca, ³±kotki, wiêzad³a czy skóra mog± s³u¿yæ innym po naszej ¶mierci. Choæ nie ratuj± ¿ycia, to pozwalaj± odzyskaæ wzrok, sprawno¶æ, uwolniæ siê od bólu. ... Warto nosiæ w dokumentach o¶wiadczenie - Wymóg jest taki, aby stwierdziæ istnienie wszystkich form sprzeciwu. Prawo mówi o trzech - na pierwszym miejscu jest CRS, mo¿na te¿ za ¿ycia w obecno¶ci dwóch ¶wiadków wyraziæ ustnie wolê, ¿e nie siê chce byæ dawc± narz±dów czy tkanek, mo¿na te¿ zostawiæ w dokumentach o¶wiadczenie pisemne. Dlatego banki tkanek czy koordynatorzy przeszczepiania nawi±zuj± kontakt z bliskimi, aby poznaæ, czy osoba zmar³a nie zostawi³a sprzeciwu w innej formie - wyja¶nia Izabela Tyszkiewicz. Jak siê jednak okazuje - Polacy o ¶mierci rozmawiaj± niechêtnie. Polacy o ¶mierci rozmawiaj± niechêtnie - To s± zawsze trudne rozmowy, bo musimy dzia³aæ szybko i kontaktujemy siê nieraz kilka godzin po zgonie cz³onka rodziny, kiedy rodzina jest w g³êbokim szoku. Rozmowa te¿ czêsto nie do koñca roz¶wietla nam, jaka jest wola zmar³ego, bo w zdecydowanej wiêkszo¶ci przypadków rodzina po prostu tego nie wie. O tym siê nie mówi. Nieraz s³yszymy - przecie¿ on mia³ 20 lat, czemu mieli¶my mówiæ o takich rzeczach - opowiada Jolanta Wszo³ek, prezes banku tkanek Homograft, który dzia³a przy Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii, za³o¿onej przez prof. Zbigniewa Religê. Je¶li nie wiadomo, jaka by³a wola zmar³ego, a rodzina wyra¿a zdecydowany sprzeciw, do pobrania nie dochodzi. Jak jednak podkre¶la prezes Wszo³ek, to zaledwie kilka procent przypadków - zbola³e rodziny z regu³y podchodz± do sprawy ze zrozumieniem. Istnieje Centralny Rejestr Sprzeciwów ... http://polskalokalna.pl/news/ten-dokument-moze-ocalic-zycie-nos-go-w-portfelu,1551677 Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 07, 2012, 21:37:49 Grabie¿ organów: Lekarze nie musz± ju¿ czekaæ aby
upewniæ siê, ¿e serce przesta³o biæ. wrz 27, 2011 (http://www.sekretyameryki.com/wp-content/uploads/donation.jpg) Lekarze w USA pobieraj±cy narz±dy do przeszczepu, po zatrzymaniu akcji serca nie bêd± ju¿ musieli czekaæ i upewniaæ siê czy serce nie uruchomi siê ponownie. Obecnie lekarze, którzy pobieraj± organy musz± czekaæ co najmniej dwie minuty, aby upewniæ siê, ¿e akcja serca nie wznowi siê sama spontanicznie. Krytycy boj± siê, ¿e powa¿nie chorzy pacjenci zaczn± byæ traktowani bardziej jak banki tkanek i narz±dów ni¿ chorzy, je¶li przepisy zmieniaj±ce zasady dotycz±ce dawstwa narz±dów zostan± przyjête. Obecnie istnieje zakaz aby braæ kogokolwiek pod uwagê jako potencjalnego dawcê zanim lekarze i cz³onkowie rodziny niezale¿nie postanowi± aby zaprzestaæ ratowania osoby. Ten zapis ma byæ wyeliminowany, je¶li planowane zmiany promowane przez grupê, która koordynuje przydzia³u organów w Stanach Zjednoczonych zostan± przyjête. Zmiany proponowane przez United Network for Organ Sharing UNOS, Richmond organizacji non-profit, która koordynuje oddawanie narz±dów na podstawie umowy z rz±dem federalnym, s± czê¶ci± pierwszego przegl±du najwa¿niejszych wytycznych dotycz±cych “dawstwa po ¶mierci sercowej” DCD, które stanowi³y 6% z 28.000 narz±dów przeszczepionych w 2010 roku. Promotorzy tej propozycji ¿±daj± zmian d±¿±cych w kierunku wzmocnienia systemu transplantacji, aby by³ dostosowany do przepisów innych organów regulacyjnych i by zapewnia³ skuteczniejsze realizowanie woli darczyñców i ich bliskich bez utraty niezbêdnych zabezpieczeñ. Charles Alexander, by³y prezes UNOS, powiedzia³: “Ostatecznym celem jest u³atwienie realizacji ¿yczeñ pacjentów, którzy chc± byæ dawcami i uratowaæ ¿ycie niektórym z 112 tysiêcy pacjentów, którzy s± w potrzebie. Zawsze jeste¶my bardzo ¶wiadomi powierzonego nam zaufania publicznego.” Krytycy uwa¿aj± jednak, ¿e ruch ten zwiêksza ryzyko, w którym potencjalni dawcy bêd± traktowani bardziej jak banki tkanek, ni¿ jak chorzy zas³uguj±cy na szansê, aby ¿yæ lub umrzeæ spokojnie. Michael A. Grodina, profesor prawa zdrowia, bioetyki (eugeniki) i praw cz³owieka w Boston University, powiedzia³: “Jest to kolejny krok w kierunku idei kr±¿enia, kr±¿enia, kr±¿enia, aby uzyskaæ wiêcej organów. Najwa¿niejsze jest to, ¿e oni chc± zrobiæ wszystko, aby zwiêkszyæ dawstwo narz±dów.” 16-stronicowy wniosek wskrzesi³ kontrowersyjn± debatê nad tym, co to znaczy byæ martwym. Dokument by³ sporz±dzony rok temu przez 22-osobowy komitet organizacyjny UNOS. Zarz±d UNOS zbierze siê w listopadzie w Atlancie w celu sfinalizowania zmian, które obejmuj± oficjalnie przeniesienie wytycznych z “modelu elementów” do “wymogów”. “Chcemy, aby proces zosta³ zrealizowany tak, jak powinien byæ zrealizowany, aby unikn±æ jakichkolwiek pytañ lub problemów,” powiedzia³ Alexander. Darowizna po “¶mierci sercowej” DCD obejmuje usuwanie organów w ci±gu kilku minut od momentu od³±czenia respiratorów i innych form wsparcia ¿ycia podczas gdy pacjenci, maj± nadal zachowan± aktywno¶æ mózgu. DCD by³a norm± dla dawców narz±dów zanim “¶mieræ mózgowa” sta³a siê standardem w roku 1970. Od tego czasu wiêkszo¶æ dawców by³o w stanie ¶mierci mózgowej. Kluczowe punkty nowych zmian: • Po zatrzymaniu akcji serca chirurdzy bêd± mogli rozpocz±æ pobieranie organów i nie bêd± musieli czekaæ, aby upewniæ siê, ¿e akcja serca siê nie wznowi. • Zniesienie zakazu brania kogokolwiek pod uwagê, jako potencjalnego dawcy zanim lekarze i cz³onkowie rodziny niezale¿nie postanowi± aby zatrzymaæ dalsz± próbê ratowania osoby. • Ponowne testy wykazuj±ce czy pacjent ¿yje nie bêd± musia³y ju¿ byæ wykonywane, aby zapewniæ rodzinê i profesjonalny personel szpitala, ¿e pacjent nie ¿yje. Zród³o: www.prisonplanet.pl http://www.sekretyameryki.com/index.php/grabiez-organow-lekarze-nie-musza-juz-czekac-aby-upewnic-sie-ze-serce-przestalo-bic/ Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Luty 09, 2012, 12:39:58 Cytuj • Ponowne testy wykazuj±ce czy pacjent ¿yje nie bêd± musia³y ju¿ byæ wykonywane, aby zapewniæ rodzinê i profesjonalny personel szpitala, ¿e pacjent nie ¿yje. W latach 90tych XX wieku naukowcy wspó³pracuj±cy z armi± amerykañsk± badali, czy si³a naszych uczuæ ma nadal wp³yw na ¿ywe komórki , szczególnie DNA, mimo, ¿e owe komórki nie s± ju¿ czê¶ci± cia³a. Innymi s³owy, czy emocja ma nadal pozytywny lub negatywny wp³yw na próbki tkanek, które nie s± ju¿ czê¶ci± naszego cia³a ? (Glen Rhein Ph.D, Mike Atkinson, i Rolin Mc Crathy M.A, The Phisiological Effects of Compassion and Anger , Journal of advanced medicine vol.8 nr 2 ,lato 1995 s. 87. ) Pod±¿aj±c za konwencjonalnym sposobem my¶lenia : z chwil± ,gdy tkanka, skóra, czy ko¶ci zosta³y usuniête ¿adne po³±czenie z nimi nie powinno ju¿ istnieæ. Jednak¿e pewien eksperyment pokazuje i¿ dzieje siê co¶ zupe³nie innego. W raporcie z badañ w 1993 r przedstawionym w czasopi¶mie Advances by³ przedstawiony eksperyment dr. Clive Backstera na zlecenie armii polegaj±cy na tym, ¿e badano reakcjê elektromagnetyczn± DNA komórek oddzielonych od organizmu dawcy. Okazywa³o siê, ze gdy cz³owieka poddawano bod¼com (np wy¶wietlano ró¿ne emocjonuj±ce obrazki ) to reakcje cz³owieka i oddzielonego od niego DNA komórki by³y ze sob± sprzê¿one. Po tym jak armia zarzuci³a eksperymenty doktor Backster kontynuowa³ je ju¿ samodzielnie i w pewnym momencie komórka by³a oddzielona od organizmu o 350 mil ,a reakcje mimo to by³y natychmiastowe, tak, jakby istnia³o ca³y czas powi±zanie pomiêdzy organizmem a komórk±. Czas pomiêdzy do¶wiadczeniem dawcy , a reakcj± jego komórki mierzono zegarem atomowym zlokalizowanym w Kolorado i wykazane zosta³o ¿e wynosi on zero, czyli, ¿e reakcja jest natychmiastowa bez wzglêdu na odleg³o¶æ. Je¶li istnieje kwantowe pole energii ³±cz±ce ca³± materiê wówczas wszystko musi byæ i pozostawaæ po³±czone. I to w³a¶nie udowodniono. Jak to stwierdzi³ elokwentnie dr .Jeffrey Thompson ,kolega Cleve`a Backstera “ Nie istnieje miejsce w którym czyje¶ cia³o naprawdê siê koñczy , ani miejsce w którym siê zaczyna “ pytanie. Czy je¶li nie mo¿emy skutecznie oddzieliæ cz³owieka od czê¶ci jego cia³a , czy oznacza to, ¿e kiedy ¿ywy organ skutecznie zostaje przeszczepiony drugiemu cz³owiekowi , obie osoby pozostaj± ze sob± w jaki¶ sposób po³±czone ? Zatem w ¶wietle grabie¿y organów, je¶li powiedzmy dawca jeszcze ¿yje, ale jego organ zostanie ju¿ przeszczepiony do biorcy, to i tak po³±czenie bêdzie istnia³o. To jest byæ mo¿e wyja¶nienie dlaczego po przeszczepie serca od nie ¿yj±cego ju¿ dawcy ludzie siê zmieniaj±, a nawet pamiêtaj± rzeczy, które nie by³y ich udzia³em, tylko dawcy. Je¶li i¶æ konsekwentnie za tym tropem, to przecie¿ ka¿dego dnia , kiedy wymieniamy siê z innymi u¶ciskami d³oni albo rzeczami (pieni±dze z r±k do r±k) , to na tym wszystkim pozostawiamy ¶lad DNA (komórki skóry, pot, oddech nawet ). W rzeczywisto¶ci jeste¶my wszyscy po³±czonym, ¿ywym organizmem . Co zosta³o z³±czone, nie ulega roz³±czeniu ;) Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 09, 2012, 13:07:26 Tak, linie po³±czeñ energetycznych nigdy nie zanikaj± , taka "pajêczyna" energetyczna istnieje ca³y czas i nigdy siê nie pl±cze pomimo miliardowych po³±czeñ.
Ale jest jedno ale , po³±czenie to jedno a przep³yw energii to drugie, nie ka¿dym ³±czem istniej±cym p³ynie energia , mo¿na je zamkn±æ i zablokowaæ przep³yw. Jednak ju¿ czym¶ innym jest kontakt ze swoj± czê¶ci± DNA on istnieje na polu energetycznym ale nie musi istnieæ na polu fizycznym. Po pewnym czasie mo¿e byæ równie¿ zamkniêty. Dlatego nastêpuje rozpad i rozk³ad materii .... poniewa¿ traci ona zasilanie energetyczne przez odciêcie kontaktu z macierzyst± czê¶ci±. Transplantacja jest nieco innym zdarzeniem , w tym wypadku biorca zasila ¿ycie organu swoj± energiom , podtrzymuj±c niejako wszystkie cechy DNA dawcy. Organizm biorcy nigdy tak naprawdê nie akceptuje wszczepionego organu , on mo¿e pe³niæ swoj± funkcjê tylko dlatego i¿ odrzucenie wszczepu blokuje siê lekami. Cz³owiek robi wiele rzeczy wbrew naturze nie poszed³ drog± leczenia i samoistnej regeneracji a stosowaniem "czê¶ci zamiennych"... Kiara :) :) Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Luty 09, 2012, 13:17:49 ..no tak, jak zwykle podobnych problemów etycznych nie maj± w ChRL, i choæ jestem za,-
to zbyt du¿e u³atwienia otwieraj± potencjaln± furtkê dla handlarzy na czarnym rynku,- to przestrzeñ niezwykle wra¿liwa dla osób bezpo¶rednio dotkniêtych tymi problemami. Przy okazji powiem, ¿e gdy rejestrujesz siê pierwszy raz w poradni w UK, od razu wype³niasz ankietê o zgodzie na przeszczep z wyszczególnieniem poszczególnych narz±dów. Osobi¶cie nie mam nic przeciw, bo reszta i tak do "wazonika" po kremacji, albo jak siê przepisy zmieni± to mo¿e na jeziorze zlecê rozsypanie w testamencie..;) Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Luty 09, 2012, 14:04:18 @Kiara
Cytuj Jednak ju¿ czym¶ innym jest kontakt ze swoj± czê¶ci± DNA on istnieje na polu energetycznym ale nie musi istnieæ na polu fizycznym Wykazano, ¿e istnieje fizyczny kontakt z w³asnym DNA nawet oddzielonym od cia³a, o tym mówi³ eksperyment, przynajmniej w przypadku ¿yj±cej istoty. Wskazania elektromagnetyczne nie mówi± o tre¶ci tego kontaktu, tylko o tym, ¿e on w ogóle istnieje. Si³a elektromagnetyczna umo¿lwia jak wiemy transport informacji na odleg³o¶æ, czyli jest to dzia³anie fizyczne.Do¶wiadczenia ludzi z przeszczepami serca mog³yby t³umaczyæ, ¿e ten kontakt istnieje fizycznie nawet po ¶mierci. Oczywi¶cie organ, czy komórka, umieraj± gdy wyczerpie siê ich czas ¿ycia, lub, byæ mo¿e, kiedy kontakt zostanie przerwany, ale tego nie sprawdzano. Chodzi o to, ¿e w tym po³±czeniu energetycznym jest sens istnienia ludzko¶ci. Taki np Jackowski potrzebuje rzeczy, fotografii lub w³osów osoby zaginionej aby j± odnale¼æ byæ mo¿e w³a¶nie dlatego, ¿e informacja o osobie zawsze istnieje, nawet po jej ¶mierci, w rzeczach które ona dotyka³a (pozosta³o¶ci DNA?) Wyobra¼my sobie, co ten fakt po³±czenia odkrywa przed nami. Jeste¶my na prawdê jedn± istot± pomimo naszej indywidualno¶ci. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 09, 2012, 14:19:31 Tu mo¿e ciutkê inaczej z Jackowskim , chocia¿ zasada kontaktu jest zachowana niezale¿nie od czasu a nawet wcielenia w którym jeste¶my obecnie.
Bowiem nasza przestrzeñ ¿ycia ( powietrze , woda , ziemia i ogieñ) tworz± swojego rodzaju "kliszê" fotograficzn± zreszt± bardzo przestrzenn± i i wielowymiarowa na której dokonuj± siê zapisy wszystkich zdarzeñ które zaistnia³y w tym wymiarze od momentu otworzenia go! Kwesti± odczytu jest znalezienie po³±czenia z czasem i miejscem zdarzenia przez "rzecz" która drog± DNA naprowadza na zapis. Czym kto¶ ma wiêksza wra¿liwo¶æ na wibracje energetyczne tym szybciej potrafi siê dostroiæ do zapisu i odczytaæ go.Du¿o ³atwiej jest lokalizowaæ i odczytywaæ ( odnajdywaæ miejsca ) gdy w zapisie bra³o udzia³ nasze osobiste DNA kiedy¶, a czytnikiem jest nasze DNA obecnie. ta niæ po³±czeniowa zwyczajnie "¶ci±ga" nas do tych miejsc a w nich bez problemu czyta siê zdarzenia które kiedy¶ zaistnia³y a my brali¶my w nich udzia³. Jackowski czyta po ³±czu cudzym co jest tez mo¿liwe bez problemu , kwestia wyæwiczenia teraz lub uaktywnienia obecnie tej mo¿liwo¶ci uzyskanej kiedy¶. Kiara :) :) Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2012, 14:38:50 Jeste¶my na prawdê jedn± istot± pomimo naszej indywidualno¶ci. East, czy wobec tego mam zacz±æ siê obawiaæ, ¿e zaczniesz zdalnie poruszaæ moimi koñczynami... ;] Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Luty 09, 2012, 15:45:46 arteq, ;)
Nie wbrew Twojej woli chocia¿ ... co¶ w tym jest, ¿e czasami czynimy rzeczy o które by¶my sami siebie nie podejrzewali, niejako wbrew sobie. Da siê to wyt³umaczyæ wychodz±c z punktu widzenia, ¿e wszystko jest po³±czone. W takich chwilach oddajemy kontrolê nad sob± "sile wy¿szej" , któr± - nie rozumiej±c - nazywamy Bogiem, a tak na prawdê jest to wynik uzgodnieñ nas samych w przestrzeni tego¿ po³±czenia. I tylko z powodów uzasadnionych wy¿sz± konieczno¶ci±. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 09, 2012, 21:31:32 Tak, co¶ w tym jest.
Cytat: east W latach 90tych XX wieku naukowcy wspó³pracuj±cy z armi± amerykañsk± badali, czy si³a naszych uczuæ ma nadal wp³yw na ¿ywe komórki , szczególnie DNA, ... Jestem za transplantacj± pomimo to. Swego czasu czyta³em, ¿e ju¿ zwyk³a transfuzja krwi, która jest równie¿ form± transplantacji, ma ogromny wp³yw na biorcê. Medycyna odnotowuje (ponoæ, bo do opinii publicznej takie smaczki siê nie przedostaj± - sk±din±d znana metoda ;)) mnóstwo przypadków radykalnej zmiany osobowo¶ci biorców wiêc tym bardziej ca³e organy mog± takie skutki wywo³ywaæ. ;D Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Luty 09, 2012, 22:23:28 Organow jest ciagle za malo. Nie jest to latwe zdecydowac w pewnym momecie o oddaniu najukochanszej osoby do oddania organow do transplantacji. Na zachodzie ludzie inaczej podchodza do tego problemu. Sa ludzie za i przeciw. Mysle ze kazdy z nas powinien zastanowic sie nad tym tematem bo w momecie kiedy stanie w przypadku potrzeby, poczuje jak wazne sa organy dla osob oczekujacych na transplantacje.
Nastepnym problemem jest sam biorca. Sa ludzie ktorzy nie moga sie pogodzic z tym ze maja obcy organ w sobie i w takim momecie zachodzi problem odzucenia organu. Same transplantacje sa ciagle w powijakach. Naukowcy w dalszym ciagu pracuja nad wychodowaniem organu z komurek potrzebujacego. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 10, 2012, 16:09:33 Da siê to wyt³umaczyæ wychodz±c z punktu widzenia, ¿e wszystko jest po³±czone. W takich chwilach oddajemy kontrolê nad sob± "sile wy¿szej" , Alez dla mnie to nic nowego - ka¿dy z nas nosi w sobie Bo¿± iskrê - to wszystko, proste, jasne, czytelne. Z ciekawo¶ci± jedynie obserwuj± ro¿ne karko³omne próby opisywania tego zjawiska, t³umaczenia go przy jednoczesnej niechêci aby przyznaæ to o czym pisa³em w poprzednim zdaniu - st±d jakie¶ 3 helisy, inkarnacje, plany przedurodzeniowe... Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Luty 11, 2012, 23:46:59 Tak, co¶ w tym jest. Ja równie¿ jestem za transplantacj± nie POMIMO tego , ale w³a¶nie dlatego, bo tak czy inaczej jeste¶my po³±czon± ca³o¶ci±, a wymiana ca³ych zespo³ów komórek, które nazywamy organami, tak czy inaczej siê odbywa w przyrodzie. Cytat: east W latach 90tych XX wieku naukowcy wspó³pracuj±cy z armi± amerykañsk± badali, czy si³a naszych uczuæ ma nadal wp³yw na ¿ywe komórki , szczególnie DNA, ... Jestem za transplantacj± pomimo to. Swego czasu czyta³em, ¿e ju¿ zwyk³a transfuzja krwi, która jest równie¿ form± transplantacji, ma ogromny wp³yw na biorcê. Medycyna odnotowuje (ponoæ, bo do opinii publicznej takie smaczki siê nie przedostaj± - sk±din±d znana metoda ;)) mnóstwo przypadków radykalnej zmiany osobowo¶ci biorców wiêc tym bardziej ca³e organy mog± takie skutki wywo³ywaæ. ;D Tylko, ¿e czasami nag³e przeniesienie kompletu komórek z jednego organizmu do drugiego nastêpuje zbyt radykalnie, co ma swoje reperkusje. W kwestii po³±czenia jeszcze. We¼my chocia¿ "organ" jakim jest flora bakteryjna wewn±trz naszych jelit czy ¿o³±dków. To nie s± nasze organy w sensie genetycznym, ale pe³ni± funkcje takie jak organ istniej±c z nami w symbiozie na zasadach wzajemnych korzy¶ci i jednocze¶nie nie szkodzeniu sobie. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 13, 2012, 21:58:27 Poniedzia³ek 13.02.2012, 13:32
Dawcy organów bêd± sztucznie podtrzymywani przy ¿yciu (http://p3.sfora.pl/p3.sfora.pl/81343f2b26e30be9d51802c00da89e0f.jpg) sxc.hu Dopiero po przeszczepie lekarz od³±czy respirator. Utrzymywanie pod respiratorem pacjentów z obumar³ym mózgiem, tak d³ugo, a¿ znajdzie siê kto¶ kto bêdzie potrzebowa³ ich organów postuluj± lekarze z British Medical Association (BMA). To pomys³ na rozwi±zanie problemu niewystarczaj±cej liczby dawców narz±dów na Wyspach - informuje "The Daily Mail". BÊD¡ NAM ODRASTAÆ KOÑCZYNY? PRZE£OMOWE ODKRYCIE>> (http://www.sfora.pl/Beda-nam-odrastac-konczyny-Przelomowe-odkrycie-a38025) Teraz pacjenci, których mózg ju¿ nie funkcjonuje s± podtrzymywani przy ¿yciu do czasu po¿egnania siê rodziny z bliskim. Pó¼niej lekarze wy³±czaj± respirator. W szpitalach w Hiszpanii i USA, gdzie wprowadzono ju¿ procedurê utrzymywania funkcji ¿yciowych tylko dla organów, liczba przeszczepów wzros³a o 50 proc. PANIKA W POLSKIM MIE¦CIE. "PORWANIA DLA ORGANÓW">> (http://www.sfora.pl/Panika-w-polskim-miescie-Porwania-dla-organow-a38870) Eksperci z BMA przyznaj± jednak, ¿e to rozwi±zanie mo¿e byæ nieakceptowane przez lekarzy jako naruszaj±ce standardy etyki i zbyt bolesne dla rodzin umieraj±cych. Pojawi³a siê te¿ propozycja, aby dawcami serc mog³y zostawaæ równie¿ noworodki oraz zawa³owcy - dodaje dziennik. AJ 'Brain-dead' patients could be kept alive solely to become organ donors in controversial plans ... (http://www.sfora.pl/Dawcy-organow-beda-sztucznie-podtrzymywani-przy-zyciu-l79342) http://www.sfora.pl/Dawcy-organow-beda-sztucznie-podtrzymywani-przy-zyciu-a40478 Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Luty 13, 2012, 22:49:26 W kazdym panstwie sa inne przepisy.
W Niemczech, w praktykach lekarskich leza legitymacje do wypelnienia, jakie zyczenie ma pacjent w momecie gdyby ulegl wypadkowi, a nie mialby szans na zycie. Sa ludzie ktorzy np. wpisuja ze nie zgadzaja sie na jakakolwiek transplantacje dla alkoholika, przestepcy. Decyzja o oddaniu dawcy do transplantacji jest ozeczana przez kilku lekarzy specjalistow. Nie slyszalam jak dotad, zeby cos sie dzialo bez zgody rodziny albo samego dawcy. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 24, 2012, 23:09:31 Artyku³ ten równie dobrze mo¿na by umie¶ciæ w temacie dotycz±cym CHIN >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5724.0) ale tu jest odpowiedniejsze miejsce dla niego, gdy¿ pokazuje do jakich wypaczeñ dochodzi pod p³aszczykiem niesienia pomocy potrzebuj±cym ludziom:
Chiñczycy przestan± pobieraæ organy od wiê¼niów (http://p4.sfora.pl/p4.sfora.pl/d361f84183d7cfeddb41fe8eea172644.jpg) Teraz to wiêkszo¶æ dawców. W³adze w Pekinie obiecuj±, ¿e w ci±gu trzech - piêciu lat przestan± pobieraæ organy od skazanych na ¶mieræ. Teraz stanowi± wiêkszo¶æ dawców - donosi rp.pl. Z rz±dowych danych wynika, ¿e co roku przeszczepu potrzebuje w Chinach ok. 1,5 mln osób, ale operacje przechodzi tylko 10 tys. z nich. Dwie trzecie korzysta z organów od skazañców. Innych dawców jest niewielu, bo Chiñczycy tradycyjnie chowaj± zmar³ych w ca³o¶ci, z nienaruszonymi organami. CHINY UJAWNI¡ NOSICIELI HIV>> (http://www.sfora.pl/Chiny-ujawnia-nosicieli-HIV-a40466) Dlatego, ¿eby zrezygnowaæ z narz±dów od straconych w wiêzieniach, w³adze zapowiadaj± kampaniê informacyjn± i zmieniaj± krajowy system transplantacyjny. Ma to te¿ uderzyæ w czarny rynek narz±dów w wiêzieniach oraz zapobiec zmuszaniu skazanych do podpisania zgody na pobranie organów. Skazani traktowani s± czasem przez stra¿ników niczym zbiór drogich czê¶ci zamiennych. W szpitalach cenne organy nielegalnie sprzedawane s± obcokrajowcom, spychaj±cym na dalsze miejsca Chiñczyków czekaj±cych na przeszczep - zauwa¿a portal. CHINY MOG¡ JU¯ WIÊZIÆ LUDZI BEZ S¡DU>> (http://www.sfora.pl/Chiny-moga-juz-wiezic-ludzi-bez-sadu-Legalnie-a41463) Szacuje siê, ¿e co roku w Chinach wykonuje siê ok. 4 tys. wyroków ¶mierci. AJ http://www.rp.pl/artykul/34,848855-Chinczycy-przestana-zabierac-organy-wiezni… (http://www.sfora.pl/Chinczycy-przestana-pobierac-organy-od-wiezniow-l81118) http://www.sfora.pl/Chinczycy-przestana-pobierac-organy-od-wiezniow-a41794 Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 25, 2012, 01:16:46 Nie wspominaj±c o ludziach, którzy w ogóle znikaj± bez ¶ladu nagle. Nikt ich nigdy nie odnajduje. Ilu z nich koñczy jako dawcy narz±dów ?
Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 25, 2012, 01:27:42 Miêdzy innymi dlatego te¿ jestem przeciw transplantacji organów. Rozwi±zaniem jest odblokowanie mo¿liwo¶ci energetycznej regeneracji i odtwarzania swoich organów. Jest to mo¿liwe.
Kiara :) :) Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Marzec 25, 2012, 11:56:38 Nie wspominaj±c o ludziach, którzy w ogóle znikaj± bez ¶ladu nagle. Nikt ich nigdy nie odnajduje. Ilu z nich koñczy jako dawcy narz±dów ? Na Krakowskim ¶mietnisku w Baryczy pracownicy znalezli zw³oki 2 -ch kobiet z profesjonalnie wyciêtymi organami .Kto¶ siê nawet wysili³ i profesjonalnie za³o¿y³ szwy. Tytu³: Odp: TRANSPLANTACJA Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 25, 2012, 12:13:27 Nie wspominaj±c o ludziach, którzy w ogóle znikaj± bez ¶ladu nagle. Nikt ich nigdy nie odnajduje. Ilu z nich koñczy jako dawcy narz±dów ? Na Krakowskim ¶mietnisku w Baryczy pracownicy znalezli zw³oki 2 -ch kobiet z profesjonalnie wyciêtymi organami .Kto¶ siê nawet wysili³ i profesjonalnie za³o¿y³ szwy. Wielce zastanawiaj±cym jest fakt, ¿e o takich spaczeniach media milcz±, a sztucznie rozdmuchuj± sprawê choæby tych m³odych ludzi z Sosnowca. Manipuluj± pospólstwem jak chc±.:( Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 28, 2012, 12:48:17 Kiaro , w w±tku o transplantacjach padaj± dowody naukowe na to, ¿e implantowany organ od innego dawcy przekazuje jednak pewne hmhmhm .. cechy osobowo¶ci od dawcy do biorcy. Choæby ten dawca nawet nie ¿y³ fizycznie.
To w ogóle zmienia (wymazuje?) granice ¶mierci. A jak dawca ¿yje , to mamy osobowo¶æ niejako obecn± w dwóch cia³ach. Przyk³ad podany przez Songo na temat Buddy z opowie¶ci Tybetu to kolejna kwestia faktograficzna. Poza tym jest jeszcze wiele poszlak, jak choæby i nawet w w±tku o Marii Magdalenie, która to opisuje Mistrza "zakorzenionego" w swoich uczniach. Przyk³ad inny - Ojciec Pio. Ten to móg³ nawet lewitowaæ ;) .By³ widziany w wielu miejscach na raz. Znaczy to, ¿e osobowo¶æ mo¿e przybieraæ nie jedn± formê materialn±. Dalej - bli¼niaki czuj±ce to samo. Wspó³czuj±ce siebie wzajemnie jakby nie by³y rozdzielone, lecz po³±czone. W ¶wietle tych faktów po³±czenia iskierek jak jeden-do-jednego maj± siê nijak. Co¶ tu jest niepe³n± wiedz±, tylko co ? Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Marzec 28, 2012, 15:33:46 ..no w³a¶nie o.Pio jest dobrym przyk³adem tego czego mo¿e dokonaæ ju¿ wcielona energia,-
a co dopiero ta niewcielona- nie ma ¿adnych ograniczeñ. :D Dla nas na tym poziomie ju¿ wiele, wiele razy co¶ wydawa³o siê niemo¿liwe, a czas pó¼niej to weryfikowa³ in plus. Wystarczy poczekaæ, odpowiedzi same siê pojawi± :) Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 28, 2012, 15:55:04 @Songo
Cytuj odpowiedzi same siê pojawi± ;DTak siê dzieje, kiedy ¶mieræ przychodzi po ...Ciebie . Kiedy staje siê do¶wiadczeniem :D Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Marzec 28, 2012, 15:58:04 @Songo ka¿dy chcia³by wiedzieæ na pewno wcze¶niej, ale regu³y obowi±zuj± od pocz±tku do koñca,-Cytuj odpowiedzi same siê pojawi± ;DTak siê dzieje, kiedy ¶mieræ przychodzi po ...Ciebie . Kiedy staje siê do¶wiadczeniem :D taka "gra" ;) Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 28, 2012, 18:06:37 Kiaro , w w±tku o transplantacjach padaj± dowody naukowe na to, ¿e implantowany organ od innego dawcy przekazuje jednak pewne hmhmhm .. cechy osobowo¶ci od dawcy do biorcy. Choæby ten dawca nawet nie ¿y³ fizycznie. To w ogóle zmienia (wymazuje?) granice ¶mierci. A jak dawca ¿yje , to mamy osobowo¶æ niejako obecn± w dwóch cia³ach. Przyk³ad podany przez Songo na temat Buddy z opowie¶ci Tybetu to kolejna kwestia faktograficzna. Poza tym jest jeszcze wiele poszlak, jak choæby i nawet w w±tku o Marii Magdalenie, która to opisuje Mistrza "zakorzenionego" w swoich uczniach. Przyk³ad inny - Ojciec Pio. Ten to móg³ nawet lewitowaæ ;) .By³ widziany w wielu miejscach na raz. Znaczy to, ¿e osobowo¶æ mo¿e przybieraæ nie jedn± formê materialn±. Dalej - bli¼niaki czuj±ce to samo. Wspó³czuj±ce siebie wzajemnie jakby nie by³y rozdzielone, lecz po³±czone. W ¶wietle tych faktów po³±czenia iskierek jak jeden-do-jednego maj± siê nijak. Co¶ tu jest niepe³n± wiedz±, tylko co ? Jak dla mnie to mylisz pojêcia dotycz±ce ¿ycia oraz okre¶lenia kiedy ono istnieje tzw. co je reprezentuje? Czy cia³o fizyczne implant jest w stanie ¿yæ bez energii? Zastanów siê nad tym faktem. Czy Ty jeste¶ swoim cia³em fizycznym ( kombinezonem do¶wiadczalnym? ) czy tylko ono jest zasilane twoj± energi± i dopóki je zasilasz to ono Ci s³u¿y? Fragmenty nie zniszczone cia³a fizycznego mo¿na transplantowaæ ale one nadal funkcjonuj a poprawnie bo s± zasilane energi± biorcy , bez tego by nie mog³y nikomu s³u¿yæ , nast±pi³ by ich rozk³ad. Ale posiadaj± cechy osobowo¶ci dawcy ( kody jego DNA) które mog± byæ silniejsze od biorcy i wówczas ingeruj± w jego psychikê za pomoc± przekazu energetycznego przenoszonego energi± biorcy. I to tyle i tylko tyle. jednak cia³o biorcy nigdy na 100% nie akceptuje transplantowanych organów , zawsze , do koñca ¿ycia biorcy s± stosowane leki utrudniaj±ce odrzucenie organu. Odbiór przekazu energetycznego to jedno a transplantacja organu materialnego to drugie. Lewitacja i inne mo¿liwo¶ci materii wi±¿± siê z poziomem energii w materii z otworzeniem pewnych mo¿liwo¶ci energetycznych. Mo¿na je ( pojedynczo wyæwiczyæ), albo otwieraj± siê samoistnie na wskutek dojrza³o¶ci energetycznej Cz³owieka. Ja te¿ lewitowa³am i co? I nic , mam wiedzê z autopsji na temat , niezmiernie mi³e odczucie w trakcie unoszenia siê. Odczuwanie cudzych uczuæ i odczuæ jest ludzk± norm± tak samo jak odczuwasz ciep³o czy zimno od emituj±cych je nadajników. Dobre funkcjonowanie zmys³ów odbioru daje ta mo¿liwo¶æ ka¿demu w mniejszej lub wiêkszej mocy. To naprawdê nic nadzwyczajnego zarezerwowanego tylko dla wybrañców. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Marzec 28, 2012, 19:17:12 Tia, coby nie by³o za powa¿nie:
http://www.youtube.com/v/goUoqlnmaNE&hl=en_US&fs=1?rel=0&color1=0x006699&color2=0x54abd6 Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Marzec 28, 2012, 20:24:44 SMIERC- jest jedyna ogromna tajemnica nie do odgadniecia. Mozemy spekulowac jak tylko chcemy. Sa tez tacy , ktorzy uwazaja ze mieli juz spotkanie ze smiercia. Kto to wie, kiedy mozna okreslic, w jakim momecie bylo sie juz po drugiej stronie i ze to wlasnie byla smierc. Codziennie kladziemy sie spac, mamy ufnosc ze nastepnego dnia obudzimy sie. Sen jest tez czyms nadzwyczajnym, poddajemy nasze cialo bezwiednie, wylanczamy sie z aktywnosci zyciowej dnia codziennego. Dzisiaj wiemy ze nasze cialo w czasie kiedy spimy pracuje na pelnych obrotach. Jesli ktos sie narodzil, to wiadomo ze w jego historii zyciowej jest tez punkt smierci. Niekiedy mysle sobie, ze gdyby ludzie znali, wiedzieli co jest po tamtej stronie, to by nikt nie trudzil sie zyciem ziemskim. Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 28, 2012, 22:59:34 Jak dla mnie to mylisz pojêcia dotycz±ce ¿ycia oraz okre¶lenia kiedy ono istnieje tzw. co je reprezentuje? Pyta³em, kiedy siê koñczy. Czy mo¿na uznaæ, ¿e osoba nie ¿yje skoro komórki jego organu dalej realizuj± tê osobowo¶æ ? Nawet , je¶li komórki nie mówi±, nie kombinuj±, nie posiadaj± JA, to wygl±da na to, ¿e dalej przewodz± informacjê o dawcy, którego ju¿ rzekomo nie ma w¶ród ¿ywych.Cytuj Czy cia³o fizyczne implant jest w stanie ¿yæ bez energii? Zastanów siê nad tym faktem Bez energii to nie. Nie ma siê co tu zastanawiaæ. Ale pewnie nie chodzi CI o energiê jako zasilanie procesów ¿yciowych (jak z gniazdka elektr ;) ) , albo z przemiany materii w ¿o³±dku ? Cytuj . Czy Ty jeste¶ swoim cia³em fizycznym ( kombinezonem do¶wiadczalnym? ) czy tylko ono jest zasilane twoj± energi± i dopóki je zasilasz to ono Ci s³u¿y? Nie tylko, ze nie jestem swoim cia³em - bo to jak piszesz jest skafander, podobnie jak ubranie - ale te¿ nie jestem to¿samo¶ci± w tym ciele na tej samej zasadzie. Osoba, to tylko realizowany program, to co¶, co s³u¿y,ale samo nie jest jego animatorem. Cytuj Ale [organy] posiadaj± cechy osobowo¶ci dawcy ( kody jego DNA) które mog± byæ silniejsze od biorcy i wówczas ingeruj± w jego psychikê za pomoc± przekazu energetycznego przenoszonego energi± biorcy. I to tyle i tylko tyle. Dobrze, wiêc pojawia siê pytanie na ile te przekazy energetyczne dawcy pochodz± dalej od dawcy (który zmar³), a na ile jest to rodzaj wytrenowanej ,wyuczonej akcji - co¶ na zasadzie pamiêci motorycznej kierowcy. Pamiêci komórkowej.Cytuj Odczuwanie cudzych uczuæ i odczuæ jest ludzk± norm± tak samo jak odczuwasz ciep³o czy zimno od emituj±cych je nadajników. Dobre funkcjonowanie zmys³ów odbioru daje ta mo¿liwo¶æ ka¿demu w mniejszej lub wiêkszej mocy. To naprawdê nic nadzwyczajnego zarezerwowanego tylko dla wybrañców. Ok, powiedzmy. Taki np Jackowski potrafi odnale¼æ cia³o nie¿yjacej osoby po kontakcie z jej zdjêciami i rzeczami. W±cha je, wczuwa siê w nie. Potem opowiada o ostatnich chwilach ofiary tak ,jakby kto¶ mu o nich opowiada³. Bo przecie¿ nie opowiedzia³a mu to fotografia , czy sweter ,czy szalik ofiary. Osoba zatem w pewnym sensie ¿yje ,to znaczy -ma kontakt - poprzez u¿ywane onegdaj rzeczy, ze ¶wiatem wcielonym w materiê. Byæ moze dlatego w niektórych tradycjach istnieje zwyczaj grzebania zmar³ych wraz z ca³ym ich doczesnym dobytkiem. W Chinach grzebano Cesarza z jego armi± i s³ugami nawet ... To siê nazwa po³±czenie !Ustanie tego kontaktu musi potrwaæ. Zatem pytanie o to kiedy osoba umiera dalej jest otwarte .. Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 28, 2012, 23:31:40 Dopóki Energia nie wycofa siê z cia³a ( okre¶lenie ¶mierci fizycznej) stanowi z nim jedno i tworzy przezeñ swoj± osobowo¶æ, w momencie wycofania siê ca³kowitego cia³o materialne jest jej obojêtne nie identyfikuje siê z nim wcale.
Ale cia³o materialne ma jeszcze w sobie przez krotki czas energiê ( nie ulega rozk³adowi) to co nazywasz energi± z jedzenia i nadaje siê do transplantacji. Zawsze taki organ zastêpczy jest jak "³atka" z innego materia³u na ciele innej osoby, nikt nie weryfikuje jego przydatno¶ci po linii DNA , a by³o by to najlepsze rozwi±zanie. "£atka" organiczna posiada swoj± osobowo¶æ i mo¿e dzia³aæ ro¿nie na mentalno¶æ biorcy , bowiem jest w niej zapis jego osobowo¶ci jak w ka¿dym innym fragmencie jego materii. w grê wchodzi osobowo¶æ dawcy i biorcy. Odnajdywanie ludzi po rzeczach które by³y ich w³asno¶ci± to inna sprawa, bowiem ka¿dy dotyk czego¶ tworzy silniejsz± lub s³absz± liniê energetyczn± ³±cz±ca osobê z przedmiotem. Wra¿liwo¶æ wrodzona lub wyuczona mo¿liwo¶æ odczytu po³±czeñ to opcja ju¿ otworzona u mniejszo¶ci w przysz³o¶ci u wszystkich ludzi. Ja równie¿ korzystam z niej od wielu bardzo lat , odnajdujê miejsca w których mam byæ przez odczuwanie mojego z nimi po³±czenia z odleg³ej przesz³o¶ci. Trudne to uczucie do opisania ale , to co¶ takiego jak niæ po której idziesz i czym bli¿ej tym bardziej ci±gnie energetycznie miejsce. Czas od ostatniej wizyty nie gra w tym ¿adnej roli. Raczej zmys³ który u¿ywa siê do odczytu jest istotny, u mnie jest to intuicja która w momencie po³±czenia miejscem odkrywa ca³± informacje na jego temat. Po prostu wiem i¿ to tu i to jest to. To nie s± nadzwyczajno¶ci ni ¿adne cuda , to jest zapomniana wiedza , któr± odkrywamy na nowo. Kiedy¶ ju¿ pisa³am i¿ nasza rzeczywisto¶æ to co¶ takiego jak zapis na trójwymiarowej kliszy fotograficznej która ma parametry ( szeroko¶æ , wysoko¶æ i g³êbie) setek kilometrów. Zapis na negatywie pozostaje ca³y czas, odczyt to pod³±czenie negatywu do odbiornika- projektora którym jest nasz mozg. Reszta to umiejêtno¶æ odczytu przez skaner "trzecie oko" bo ono tak± pe³ni naprawdê funkcjê. Mo¿esz ogl±daæ film o kim¶ ju¿ od dawna nie ¿yj±cym , widzisz jego aktywno¶æ a jego i jego energii od dawien dawna ju¿ tam nie ma. pozosta³ zapis który my sami swoj± energi± uaktywniamy , nadajemy mu mo¿liwo¶æ kontaktu z nami. Jednak osoba nie znaj±ca zasad dzia³ania filmu tego nie wie , a jak to jest obraz holograficzny to jeszcze trudniejsze do identyfikacji dla nie posiadaj±cych wiedzy. Zatem przesz³o¶æ to zapis holograficzny , który mo¿na zawsze odczytaæ lub nawet wej¶æ weñ posiadaj±c technikê dostêpu , albo otwieraj±c w sobie naturaln± umiejêtno¶æ. Techniki. Wszystkie techniki zawsze s± skopiowane z naszych naturalnych mo¿liwo¶ci, a nie odwrotnie. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Marzec 29, 2012, 05:57:33 w momencie wycofania siê ca³kowitego cia³o materialne jest jej obojêtne nie identyfikuje siê z nim wcale. Kiara :) :) sprawdzone- potwierdzam :D Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Marzec 29, 2012, 07:44:44 To wszystko co tu piszecie nadaje sie bardzo dobrze do tematu o TRANSPLANTACJI. Nie wiem jak to zrobic aby ten temat mogl wyladowac na temacie
TRANSPLANTACJA. Pozdrawiam wiosennie. Rafaela Tytu³: Odp: Smierc Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 29, 2012, 13:20:10 @Kiara
Cytuj "£atka" organiczna posiada swoj± osobowo¶æ i mo¿e dzia³aæ ro¿nie na mentalno¶æ biorcy , bowiem jest w niej zapis jego osobowo¶ci jak w ka¿dym innym fragmencie jego materii. w grê wchodzi osobowo¶æ dawcy i biorcy. Czyli innymi s³owy , je¶li uto¿samienie- czyli osobowo¶æ - s± ca³y czas podsycane, to mog± trwaæ nawet i po ¶mierci. Bo na przyk³ad cz³owiek nie odró¿nia tego, ¿e go nie ma ( po ¶mierci) od stanu JA JESTEM ,który sobie zaaplikowa³ . Lekarze twierdz±, ¿e z czasem organ "siê przyj±³"- to znaczy, ¿e mo¿e zmieni³ wibracje na wibracje biorcy ? A co siê dzieje z osobowo¶ci± po ¶mierci ? Nawi±zano tu do pamiêci holograficznej. Byæ mo¿e wiêc ta osobowo¶æ zosta³a gdzie¶ tam zapisana w przepastnej bazie danych ca³ego hologramu, lecz ju¿ nie ma uto¿samienia, tego po³±czenia , z ¿ywym organizmem. Lub te¿ jest to s³abe po³±czenie. Komórki organu jako takie nie posiadaj± "swojej osobowo¶ci" ,tak jak nie posiadaj± "swojego" pr±du. Pr±d - pole, po prostu przep³ywa. Informacja przep³ywa. Nie ma w tym ¿adnego samostanowi±cego JA. Je¶li t± iluzjê rozpoznaæ to rozpu¶ci siê ju¿ tu, za ¿ycia. Zniknie rozdzielenie dawca-biorca. Moje-Twoje. Po prostu to wszystko przejdzie przez ¦MIERÆ. Umrze "tu". Odrodzi siê ... we wszystkim. Cytuj ka¿dy dotyk czego¶ tworzy silniejsz± lub s³absz± liniê energetyczn± ³±cz±ca osobê z przedmiotem Tak, da siê odczuæ w mieszkaniu osobowo¶æ ostatniego lokatora. Na przyk³ad z pokoju zmar³ej osoby co¶ nagle skrzypi, co¶ przypomina j± ci±gle, gdzie¶ jaki¶ stukot, zapach, a choæby i wystrój wnêtrza. To wszystko przypomina osobê, bo jest ni± przesi±kniête . Jak by³a to silna osobowo¶æ to silniejsza linia, jak s³absza to s³absza linia. W autobusie takich wra¿eñ nie czuæ. Je¶li s± s³absze linie energetyczne , to czemu s± s³absze ? Czy to nie dlatego, ¿e osobowo¶æ by³a s³aba - w sensie, ¿e na przyk³ad chwiejna, jakby wiecznie nieobecna, "nie z tego ¶wiata" ? Cytuj Techniki. Wszystkie techniki zawsze s± skopiowane z naszych naturalnych mo¿liwo¶ci, a nie odwrotnie. Wydaje siê , ¿e to ,co nazywasz naturalnymi mo¿liwo¶ciami istnieje niczym wzory rozpiête w przestrzeni w ka¿dym kierunku. Zestrojenie z czym¶ nagle czyni to co¶ widoczne , jako Twoje w³asne mo¿liwo¶ci. Tak rozpoznane jest w oczach innych bytów poprzez filtr "ja".Tak na prawdê nie jest Twoje tak samo jak ¿adna rzecz ,której siê z tego ¶wiata nie zabierze. ..a poznajecie ? sk±d to cytat ? KSI¡DZ Kto¶ ty, bracie? odpowiadaj. PUSTELNIK (powolnie i smutnie) Trup... trup!... tak jest, moje dzieciê. DZIECI Trup... trup... ach! ach! nie bierz tata! PUSTELNIK Umar³y!... o nie! tylko umar³y dla ¶wiata! Jestem pustelnik, czy mnie rozumiecie KSI¡DZ Sk±d przychodzisz tak nierano? Kto jeste¶? jakie twe miano? Kiedy siê tobie przypatrujê z bliska, Zdaje siê, ¿e ciê kiedy¶ widzia³em w tej stronie. Powiedz, mój bracie, jakiego¶ ty rodu? PUSTELNIK O tak! tak, by³em tutaj... o, dawno! za m³odu! Przed ¶mierci±!... bêdzie trzy lata! Lecz co tobie do mego rodu i nazwiska? Gdy dzwoni± po umar³ym, dziad stoi przy dzwonie, Pytaj± ludzie, kto zeszed³ ze ¶wiata? (udaj±c dziada) "A na co ta ciekawo¶æ? zmów tylko pacierze Otó¿ ja tak¿e umar³y dla ¶wiata. Na co tobie ciekawo¶æ, zmów tylko pacierze. Nazwiska, (patrzy na zegar) jeszcze rano... powiedzieæ nie mogê; Idê z daleka; nie wiem, z piek³a czyli z raju, (..) KSI¡DZ Uspokój siê, uspokój! Przyjm s³owo pociechy! Ach, tak okropne bole, moje dzieciê, Za twe na ziemi jakie¿kolwiek grzechy Przyjmie w rachunku Bóg na tamtym ¶wiecie! PUSTELNIK Grzechy? i proszê, jakie¿ moje grzechy? Czyli¿ niewinna mi³o¶æ wiecznej godna mêki? Ten sam Bóg stworzy³ mi³o¶æ, który stworzy³ wdziêki. On dusze obie ³añcuchem uroku Powi±za³ na wieki z sob±! Wprzód, nim je wyj±³ ze ¶wiat³o¶ci stoku, Nim je stworzy³ i okry³ cielesn± ¿a³ob±, Wprzódy je powi±za³ z sob±! Teraz, kiedy z³ych ludzi od³±cza nas rêka, Rozci±ga siê ten ³añcuch, ale siê nie spêka! Czucia nasze dziel±cej uleg³e przeszkodzie, Chocia¿ nigdy nie mog± napotkaæ siê z bliska, Przecie¿ zaw¿dy po jednym biegaj± obwodzie, £añcuchem od jednego skre¶lone ogniska. KSI¡DZ Je¿eli Pan Bóg z³±czy³, ludzie nie roz³±cz±! Mo¿e siê troski wasze pomy¶lnie zakoñcz±. PUSTELNIK Chyba tam! gdy nad pod³ym wzbijemy siê cia³em, Z³±czy siê znowu jedno¶æ, dusza z dusz± zleje; Bo tutaj wszelkie dla nas umar³y nadzieje, Tutaj ja siê z m± lub± na wieki rozsta³em! http://literat.ug.edu.pl/dziady/004.htm Mia³ ten nasz wieszcz wgl±d ;) |