Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Cz³owiek i zdrowie => Zdrowie psychiczne => W±tek zaczêty przez: Rafaela Maj 16, 2009, 17:01:55



Tytu³: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 17:01:55
Kazdy z nas w swoim zyciu spotkal sie z niesprawiedliwoscia, obrazeniem , skaleczeniem , pomowieniem, zdrada itp.
Czesto calymi latami cierpimy z tego powodu. Najpierw zal jest piekacy, bolacy. Czesto zostawia slad na cale zycie, ma wplyw na nasze zycie, uczucia.
Czesto slyszy sie od lekarzy, przyjaciol , rodzicow - przebacz, bedzie ci lzej zyc. Jak widzicie taka sytuacje. Ja przebaczylam, bardzo duzo nad tym pracowalam, zostal tylko jeden problem, nie moge zapomniec. Moze kiedys przyjdzie czas ze i to nastapi.  Rafaela


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 16, 2009, 17:37:19
Rafaelo, pamiêtanie o czym¶, co przebaczy³a¶ nazywasz problemem. Zatem, czy na pewno przebaczy³a¶ do koñca?  Czy w pod¶wiadomo¶ci jest ju¿ czysto w zwi±zku z tym?

Pamiêæ, po zakoñczonym procesie wybaczania nie powinna byæ bolesna. Ma³o tego, budziæ powinna w nas pozytywne uczucia, bo przychodzi  rado¶æ ze zrozumienia sytuacji, osoby, której wybaczyli¶my, motywów jej dzia³ania, powi±zañ i zapêtleñ wzajemnych, itp. Nastêpuje ca³kowite  zrzucenie ciê¿aru. Pamiêtanie za¶ o tym, jest przypominaniem o naszym zwyciêstwie … dlaczego wiêc ma byæ problemem?
Cudownie jest mieæ ¶wiadomo¶æ wybaczenia. Po czasie i wielokrotnych procesach wybaczaj±cych dochodzi siê do wiedzy, ¿e tak naprawdê nie ma co wybaczaæ … ale to ju¿ inna para kaloszy …

Z pozdrowieniami, ptak  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 17:45:58
Drogi Ptaszku, masz racje, mysle ze to jest ciezko okreslic, co ja juz przepracowalam , a byc moze czego nie. Za duzo sie zdazylo i za dlugo to wszystko trwalo, a wlasciwie trwa dalej. Osoba ktora jest przyczyna mojego zalu, do dzis nie zrozumiala, uwaza ze we wszystkim ma racje, jest to czlowiek bez skrupulow
nie tylko w stosunku do mnie. Ja sie odsunelam, zrobilam wszystko na co mialam sile , ona o tym wszystkim wie. Ja jej przebaczylam, ale tez zeszlam jej z drogi.
Wiecej zrobic nie moge, jej zycze mimo wszystko wszystkiego najlepszego.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 16, 2009, 17:56:19
Dla mnie przebaczenie nie jest równowa¿ne z zapomnieniem. Przebaczaj±c mo¿esz jak najbardziej pamiêtaæ, byle nie pa³aæ zemst± czy ¿alem.
Osobi¶cie bardzo trudno jest mi przebaczaæ, staram siê z tym walczyæ ale ró¿nie niestety bywa. Ciê¿ko mnie zraziæ, obraziæ, sprowokowaæ ale gdy ju¿ siê to stanie to niestety równie¿ d³ugo wracam do stanu "zerowego".


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 16, 2009, 19:15:35
Ja nie jestem msciwa, moge powiedziec ze sie boje msciwosci i ludzi msciwych.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 16, 2009, 23:59:45
Po czasie i wielokrotnych procesach wybaczaj±cych dochodzi siê do wiedzy, ¿e tak naprawdê nie ma co wybaczaæ … ale to ju¿ inna para kaloszy …


 Dok³adnie tak.
Tu Ptak poruszy³ niezwykle wa¿n± kwestiê.
Poprostu nie wybaczamy, dlatego, ¿e nikt nie uczyni³ nam ¿adnej krzywdy.O tym miêdzy innymi mówi koncepcja Colina Tippinga, która odmieni³a ju¿ milionom ludzi ¿ycie.
Kto¶ powie - jakie¶ bzdury tu Astro gada . Bo przecie¿ kto¶ mnie obrazi³, kto¶ mi co¶ tam z³ego zrobi³.
Nieprawda. Nikt Ci niczego ''z³ego'' nie zrobi³, choæby nawet waln±³ Cie siekier±, w g³owê, nie obrazi³ Ciê, choæby Ci powiedzia³, ¿e jeste¶ skoñczonym durniem.
Dlaczego ? Otó¿ dlatego, ¿e proces ¿ycia to niezwykle wielki i skomplikowany proces.A nasze ¿ycie, to w istocie hologram - projekcja.Czyli co wewn±trz, to i na zewn±trz. O tym nawet w Biblii pisze ! Czyli nasz wewnêtrzny system warto¶ci jest odzwierciedlany ( ''wy¶wietlany'' ) w postaci drgañ energii (które nazywamy poprostu ¿yciowymi zdarzeniami ).Wiêc je¿eli kto¶ nas ''skrzywdzi'' wiêc oznacza to, ¿e taki wewnêtrzny wzorzec sami posiadamy.Mo¿e to byæ np.wzorzec typu - nienawi¶æ do ludzi.Wówczas pojawiaæ siê bêd± coraz to bardziej nagl±ce zdarzenia, aby potwierdziæ i zmierzyæ nas z do¶wiadczeniem, po to, aby¶my w koncu co¶ z tym swoim wewnêtrznym wzorcem zrobili.
Ludzie, którzy nas nie szanuj±, obra¿aj± to nasi najwiêksi nauczyciele, którzy pojawiaj± siê po to, aby powiedzieæ nam, ¿e nie szanujemy siebie, ¿e mamy nisk± samoocenê, niskie poczucie swojej warto¶ci.
Tymczasem spo³eczne zaprogramowanie karze nam my¶leæ zupe³nie na odwrót.
Gdy co¶ takiego siê zadarzy, to czujemy siê obra¿eni, ¿±damy gratyfikacji
, a po¼niej gdy minie trochê czasu i emocje opadn± zaczyny my¶leæ, czy aby komu¶ tego jednak nie wybaczyæ ?
Tylko co wybaczyæ... ?
I w taki oto sposób ¿ycie walczy z ¿yciem, do¶wiadczenie z do¶wiadczeniem.
Nie ma wybaczenia, bo nikt nie uczyni³a nam ¿adnej krzywdy.
Jednak emocje krzywd zosta³y jednak zapisane w pod¶wiadmo¶ci i nale¿y ich wypu¶ciæ, poniewa¿ s± to negatywnie spolaryzowane emocje, czyli niskowibruj±ce energie, tym samym obni¿aj± one nasz± czêstotliwo¶æ w³asnej energii
jako energii pola - ¿ycia.
Przez to czujemy siê niezbyt dobrze, chorujemy, a nasze pole ¶wiadomo¶ci
zostaje obciête do kilku schematów my¶lowych.A wówczas podejmujemy nieprawid³owe decyzje, wybory i nieprawid³owo inerpretujemy rzeczywisto¶æ.
Temat niesamowicie wa¿ny! W zwi±zku z tym gor±co polecam ksi±¿kê Colina Tippinga - ''Radykalne Wybaczenie''.

P.S.Pamiêtam urywki z  z pewnego filmu (tytu³u nie pamiêtam ), w którym samochód potr±ci³ faceta.Go¶æ z trudem siê pozbiera³, w koñcu wsta³ i uk³oni³ siê i u¶miechn±³ do kierowcy samochodu, który go potr±ci³ i sobie odszed³.
Nastêpna scena z tego samego filmu.Ten sam facet, który wcze¶niej by³ potr±cony, jad±c samochodem zagapi³ siê i uderzy³ swoim samochodem w drugi samochód.Facet z niego wyszed³ , poogl±da³ i w koñcu powiedzia³.Wiesz co stary, chyba Ci muszê podziêkowaæ za to, ¿e¶ we mnie waln±³.A go¶æ pyta dlaczego mi dziêkujesz ?A on na to.Bo wiesz, ju¿ od kilku lat siê zbieram, ¿eby wreszcie kupiæ inne auto i nie mogê siê jako¶ zebraæ, a teraz mam wreszcie, okazjê.

I tu mamy w³asnie przyk³ad jak, lub w jaki sposób proces ¿ycia odzwierciedla nasze wewnêtrzne wzorcem,  nasz wewnêtrzny system warto¶ci.
Jedny s³owem - ¿ycie jest bardzo proste - odbieramy od niego tyle ile sami dajemy.
Ale, aby wzi±æ, najpierw trzeba daæ.
I tu znajdujemy odpowied¼ na pytanie, dlaczego tu jeste¶my, dlaczego jeste¶my w tej czasoprzestrzeni, jeste¶my na Ziemii, a nie gdzie indziej, przecie¿ .... wszech¶wiat jest taki wielki, taki ogromny.




Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 17, 2009, 10:16:33
Astro, wspaniale rozwin±³e¶ temat, liczy³am na to, ¿e kto¶ to zrobi …  :)
W³a¶nie jest tak jak opisa³e¶, to nasza zawê¿ona ¶wiadomo¶æ ka¿e nam wybaczaæ, gdy tak naprawdê powinni¶my dziêkowaæ. Wszystko czemu¶ s³u¿y, nie ma bezsensu, ¶wiat jest logiczny w swej naturze. I jednocze¶nie ¶wiat jest pe³en mi³o¶ci i altruizmu, tylko nie chcemy tego dostrzec i do¶wiadczaæ.

Co nas ogranicza? My¶lê, ¿e to pytanie retoryczne. Ka¿dy zna odpowied¼, wystarczy po ni± siêgn±æ po przebiciu siê przez zbrojê ignorancji. A potem ¿yæ pe³ni±, bez baga¿u … 

Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 17, 2009, 13:01:03
ja wogóle nie rozumiem tego tematu.

S³owo "Wybaczenie" > Wy-Baczyæ : cezuje proces uwa¿no¶ci, baczenia..na zewn±trz, na "Wy", "Ty".

z kolei s³owo: PrzeBaczyæ, prze-Baczenie: sugeruje prze-Uwa¿no¶æ,
(tylko czy chodzi o  prze-padek tej uwa¿nosci, czy o prze-mijanie, czy o co?!

..i tê nie-Uwage trzeba chyba umieæ "wybaczyc" przedewszystkim SOBIE, kiedy staje siê w ¶wietle w³asnej ignorancji.
Prze-Uwa¿yæ?!.. mo¿e te¿ oznaczaæ "nieza-Uwa¿anie" lub prze-Ogromne, Wiekie Uwa¿anie :D

ale ja to siê nie znam na wybaczaiu chyba
Zreszt±: Kiedy¶ ...pewien Cham (chamiszcze takie).. poszed³, uda³ siê do...



..Rabiego.
I tak Analfabeci.. Wyznawcy "g³uchego telefonu"..  skonstatowali:
"Ham u Rabiego".
Co da³o pocz±tek "prawom hamurabiego".




Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 17, 2009, 13:29:53
PHIRIOORI,
Niew±tpliwie ciekawe jest to, co robisz. Jednak - co, je¶li s³owa kszta³towa³y siê i nabiera³y sensu w oderwaniu od swych pierwotnych korzeni? To ludzie i trendy nadaj± aktualne znaczenie, nastêpuje ci±g³a dewaluacja pojêciowa. Jak wspomnia³ w innym temacie Acentaur, jedziemy na kulawej i g³uchej na „s³owo” klaczy.
Czy powrót do s³owo-¼róde³, przybli¿y nas do prawdy, gdy ta gubiona jest po drodze? Dlaczego zatem nie rozumiesz tematu, a inni rozumiej±?

Pozdrawiam  :)



Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 17, 2009, 14:46:43
Poruszasz tyle w±tków na raz, ¿e nie wiem do którego siê odno¶iæ.
:)

To o czym piszesz, to porozumienie na poziomie intencji. Bo ono uwzglêdnia takie trendy.
Jesli chcecie jechaæ na kulawej i g³uchej klaczy ..to ja juz nie poradzê.

¶lepy z kulawym siê prowadzali, a i z g³uchym te¿ jako¶ do kompletu.(niepamiêtam jak to sz³o)

Cytuj
Dlaczego zatem nie rozumiesz tematu, a inni rozumiej±?
Nie wiem czy rozumiej± i nie ³ap mnie za s³owa :) Bo temat rozumiem na swój sposób.

A odnoszac siê do intencji topicu:
Moim zdaniem przebaczenie nie mo¿e byæ aktem woli.  :P Bo nie ma takich szans.

Cytuj
Czy powrót do s³owo-¼róde³, przybli¿y nas do prawdy, gdy ta gubiona jest po drodze?
to jeden z wielu elementów. Zrezygnowanie z któregokolwiek z nich - zagwaranuje jej nieosiagniêcie.

Ja nie przeciwstawiam ¼róde³-s³ów innym aspektom sprawy, ¿e one s± np. ponad inne elementy.
Jednak to element Ciekawy i nieunikniony.

Ponadto s³owa w oderwaniu od pierwotnych korzeni nie nabieraj± wcale sensu - ale nabieraj± bezsensu raczej.
Oczywi¶cie teraz pompowaæ mo¿na w nie kolejne tony sensu lub bezsensu w³asnie, które ten generalny bezsens oderwania bed± konstytuowaæ - czyni±c opcje wyleczenia, coraztobardziej k³opotliw± i skomplikowan±.

Przy ca³ym szacunku dla sensów, które uzbiera³y osoby, które pos³uguj± siê s³owami w oderwaniu.

A mam na uwadze tak¿e sensy zrodzone na bazie tego bezsensownego oderwania.
Teraz rzecz w tym, by je wyj±æ z bezsensów i osadziæ w sensach ( ..je¶li ten wywód jeszcze jest dla Ciebie sensowny :)

To jest jak uwalnianie zak³adników z okupacji terrorystycznej.
Jeden wielki przeplot i Ciasteczko-przek³adaniec.
Jednak godz±c siê na jego UTRZYMYWANIE  - holujesz paso¿yty i wampiry  ;D




Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 17, 2009, 16:14:57
PHIRIOORI,
Masz racjê co do wybaczania, sam akt woli nie za³atwi sprawy, mo¿e jedynie zapocz±tkowaæ proces. Dalej, to ju¿ zalew uczuæ i emocji z prób± ogarniêcia tego mentalnie. Efekt koñcowy zale¿y od naszej determinacji i wskoczenia na wy¿szy poziom umo¿liwiaj±cy szersze spojrzenie. Oczywi¶cie, po wcze¶niejszym przepracowaniu wielu wzorców.

Odno¶nie zachowania czysto¶ci s³ów, to jestem jak najbardziej za. Uniknêliby¶my wówczas szerz±cego siê bezsensu i trudno¶ci w porozumiewaniu siê. A co najwa¿niejsze, wiedza by³aby bardziej chroniona, bez rozmywania siê. Czytelny przekaz, to zachowanie jako¶ci informacji.
Czy jednak jeste¶my w stanie przedzieraæ siê wci±¿ przez d¿unglê „naro¶li”? Czy nie lepiej rozwijaæ inny sposób porozumiewania siê miêdzy sob±, tzw. „bezprzewodowy”? Mam na my¶li telepatiê i odbiór sercem. Na oczyszczanie s³ów trzeba czasu …

A holowanie paso¿ytów i wampirów? To chyba temat na oddzielny w±tek.
My¶lê, ¿e wart rozwiniêcia.

Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 17, 2009, 18:16:18
Pomyslcie o nieszczesciu niemowlecia, malego dziecka, dorastajacego czlowieka- ktory jest w bezustannym piekle fizycznym i psychicznym. Jak widzicie
temat przebaczenia.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 17, 2009, 19:05:50
Pomyslcie o nieszczesciu niemowlecia, malego dziecka, dorastajacego czlowieka- ktory jest w bezustannym piekle fizycznym i psychicznym. Jak widzicie
temat przebaczenia.

  Tak piszesz jakby w tym niezwyk³ym wszech¶wiecie nie by³o jakiego¶ niezwyk³ego
konstruktora, jakiego¶ ''zarz±dcy'', jakiej¶ wielkiej ¶wiadomej si³y i m±dro¶ci, która genialnie i logicznie stworzy³a wszystko, tylko panuje chaos i nieszczê¶cie itp...
Wiêc pomy¶l o prostej zasadzie, która jest logiczna i m±dra.
Odbierasz od ¿ycia tyle ile sama dajesz.
A je¿eli to dziecko, ten cz³owiek urodzi³ siê teraz w psychicznym piekle, to sk±d wiesz, czy w poprzednich ¿ywotach, nie by³ on katem, morderc±, nie bra³ udzia³u np.w ''¶wiêtej inkwizycji'' i nie mordowa³ niewinnych dzieci, nie pozbawi³ tych dzieci matek i ojców, a teraz niezwykle m±dry proces ¿ycia chce go nauczyæ, czym jest psychiczne , piek³o, czym jest brak szacunku do innego ¿ycia.
Bo jak go ma nauczyæ, jak nie tak, aby on teraz do¶wiadczy³ tego samego co wcze¶niej sam innym stworzy³.

Nie ma wybaczenia, jest tylko zrozumienie tego co siê dzieje.

 Wszystko co siê dzieje, dzieje siê tak, jak ma siê dziaæ.Zbieramy tylko plony swoich dzia³añ, czyli odbieramy tele samo co dajemy.Ani wiêcej , ani mniej.A wszystko co jest nauk±, jest lekcj±,  im ona jest ciê¿sza i trudna, tym owoce jej s± s± bardziej cenne i  warto¶ciowe.

 


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 17, 2009, 21:50:12
Dziekuje ci Astro- to jest wstrzasajaca teza. Rafaela


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 18, 2009, 22:29:21
A jednak jako ludzie mamy moc zmieniaæ los/przeznaczenie . Nie tylko swoje. Cierpienie nie musi byæ odkupieniem. Je¶li w cierpieniu spotkasz kogo¶, kto otworzy Ci oczy na to Kim Naprawdê Jeste¶  - poprzez zmianê perspektywy patrzenia - to wówczas program pt "nie ma wybaczenia " znika. Tak czy inaczej ostatecznie musisz zrobiæ to sam/a.
Wiêc jakie to cudowne lekarstwo pozwala wybaczaæ bez urazy  ?
Czy to zale¿y od "ja", od w³asnego umys³u , który musisz do tego zmusiæ, lub przekonaæ ? Otó¿ wcale nie.

W Potêdze Tera¼niejszo¶ci Eckhart Toole tak o tym , co rozwa¿amy pisze na pewnym przyk³adzie  "
Je¶li jeste¶ jedn± z wielu osób, które maj± zadawniony ¿al do rodziców, je¶li po dzi¶ dzieñ chowasz urazê o co¶, co rodzice zrobili lub czego zaniechali, znaczy to, ¿e nadal tkwisz w prze¶wiadczeniu, jakoby mieli oni swobodê wyboru i mogli post±piæ inaczej, ale nie chcieli. Na pozór zawsze wydaje siê, ¿e ludzie mog± wybieraæ, lecz to czyste z³udzenie. Póki twoim ¿yciem kieruje umys³, pod±¿aj±cy g³êboko wyje¿d¿on± kolein±, póki jeste¶ swoim umys³em, jaki masz wybór? ¯adnego. Przecie¿ tak naprawdê wcale ciê tu nie ma. Uto¿samienie z umys³em to stan mocno zaburzony, rodzaj ob³êdu. Prawie wszyscy w mniejszym lub wiêkszym stopniu cierpi± na tê chorobê. Lecz gdy sobie u¶wiadomisz, na czym ona polega, natychmiast ulatniaj± siê wszelkie pretensje. Jak mo¿na mieæ komu¶ za z³e to, ¿e jest chory? Jedynym stosownym odzewem bêdzie wspó³czucie."

I takie jest te¿ moje zdanie . Jedynym lekarstwem na wybaczenie sobie i innym , jest wspó³czucie oparte na wiedzy o tym, kim naprawdê jeste¶ .
No to dalej, Czym jest zatem wspó³czucie ?
" Wspó³czucie to inaczej ¶wiadomo¶æ g³êbokiej wiêzi, jaka ³±czy ciê z wszystkimi istotami ..(...) Na poziomie formy jeste¶ tak jak one ¶miertelny, a twoja egzystencja jest ci±g³ym balansowaniem nad przepa¶ci±. Na poziomie Istnienia uczestniczysz wraz z nimi w wiecznym, promiennym ¿yciu. Otó¿ i dwie strony wspó³czucia. We wspó³czuciu smutek i rado¶æ – doznania na pozór sprzeczne – zlewaj± siê w jedno i przeistaczaj± w g³êboki spokój wewnêtrzny, spokój bo¿y. Jest to jedno z najszlachetniejszych uczuæ, do jakich zdolni s± ludzie; ma ono ogromn± moc uzdrawiaj±c± i przeobra¿aj±c±. Ale prawdziwe wspó³czucie, tak jak je tutaj zdefiniowa³em, wci±¿ jeszcze stanowi rzadko¶æ. Choæ g³êboka empatia wobec cierpienia drugiej istoty wymaga niew±tpliwie wysokiego poziomu ¶wiadomo¶ci, nie jest pe³nym wspó³czuciem, lecz jednym z dwóch jego aspektów. Prawdziwe wspó³czucie idzie dalej ni¿ empatia czy lito¶æ. Budzi siê dopiero wtedy, gdy smutek stopi siê z rado¶ci±: mówiê tu o rado¶ci Istnienia, wymykaj±cego siê wszelkim formom, o rado¶ci wiecznego ¿ycia."
Eckhart Toole

zatem tak - Co to jest przebaczenie?  Wspó³czucie dla tych "chorych", którzy "krzywdz±".  Akt woli , a jednocze¶nie WSPÓ£-U-CZUCIE.
Dopiero wówczas mo¿liwe jest uwolnienie siê . Uzdrowienie = Przebaczenie



Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 19, 2009, 07:39:20
Przebaczenie...
kto¶ kogo¶ krzywdzi, maltretuje, znêca siê, a ten po wielu latach zaczyna rozumieæ sens w³asnego istnienia, zaczyna rozumieæ zbawienny wp³yw tych wszystkich krzywd na w³asnej "skórze". Nagle zauwa¿a, ¿e strach wygenerowany z zewn±trz, przez oprawcê, by³ przys³owiowym dnem, od którego mo¿na siê by³o odbiæ w stronê mi³o¶ci. Mi³o¶ci, czyli powrotu do rejonów wiecznej egzystencji, tej prawdziwej, duchowej formy ¿ycia.

Czy trzeba komu¶ wybaczaæ? Mo¿e podziêkowaæ?


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 19, 2009, 09:31:22
Ta jasne. Tylko dlaczego w takim razie dzieci maltretowane psychicznie i seksualnie jako¶ nie znajduj± siê w doros³ym ¿yciu [poza wyj±tkami]? Dlaczego nie potrafi± normalnie funkcjonowaæ, dlaczego w wiêkszo¶ci przypadków nie ma mowy o wzro¶ci ¶wiadomo¶ci czy tez uduchowienia, dlaczego w koñcu dosyæ czêsto powtarzaj± b³êdy swoich oprawców?

Thotal, potrafiê zrozumieæ, ¿e chcesz byæ naszym o¶wieconym nauczycielem, ale czasami zbytnio zapêdzasz siê w zwyczajne bzdury. "Zbawienny wp³yw tych wszystkich krzywd"... - no proszê, och³oñ. Zanim siê uniesiesz to odpowiedz na proste pytanie: czy gdyby np. pedofil dopad³ Twoje dziecko to równie¿ przyznasz, ¿e zachowanie pedofila by³o dla dziecka zbawienne i dobre, rozwinê³oby je?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 19, 2009, 12:06:47
.... gdyby np. pedofil dopad³ Twoje dziecko to równie¿ przyznasz, ¿e zachowanie pedofila by³o dla dziecka zbawienne i dobre, rozwinê³oby je?

 Mo¿e odpowiem za Thotala.

  Wogóle trzeba  zacz±æ  od tego, ¿e ¿ycie potwierdza nasze w³asne wzorce, nasz wewnêtrzny system warto¶ci.Bo co ma potwierdzaæ.. ?
Bo je¿eli nie przyjmiemy takiego rozumowania, to nie dojdziemy do zrozumienia i bêdziemy tylko tworzyæ coraz to nowsze teorie, które bêd± polegaæ na tym, ¿e ¿ycie walczy z ¿yciem, do¶wiadczenie z do¶wiadczeniem.
A im wiêcej teorii, tym dalej od prawdy.
Wiêc je¿eli pedofil dopad³ by moje dziecko, to oznacza³oby to, ¿e byæ mo¿e moje dziecko, te¿ by³o kiedy¶ pedofilem.
Wszech¶wiat, to swiat energii, gdzie nic nie dzieje siê przypadkowo, co¶ zawsze wynika z czego¶, a nie spada z Ksiê¿yca.
I tu w³a¶nie tysi±ce i miliony regreserów potwierdzi³o, to ¿e to co siê dzieje na zewn±trz, jest odbiciem naszego wnêtrza.
Rozmawia³em kiedy¶ z pewnym regreserem, który powiedzia³ mi, ¿e zosta³ kilkana¶cie razy pogryziony przez psy.W³a¶ciwie to psy bardzo lubi³ i by³ bardzo zdziwiony tym, ¿e zbyt czêsto mu siê to zdarza.Wiêc siêgn±³ ''wstecz'' i okaza³o siê, ¿e w którym¶ tam wieku zabija³ psy.Zabija³, poniewa¿ panowa³ g³ód, a on sobie wymy¶li³, ¿e psy mog± jego i rodzinê uratowaæ, bo jakby nie by³o jest to miêso - po¿ywienie.
Wiêc zabija³ psy, gdzie tylko siê da³o. Ale pamiêæ jest wieczna nic w naturze nie ginie.
Czyli wychodzi na to, ¿e nie jest wa¿ne, ¿e  by³ on  g³odny, bardziej g³odny, czy mniej g³odny, czy w koncu zabija³ te psy , aby zrobiæ sobie zapas jedzenia na przysz³o¶æ, lecz wa¿ne by³o to, ¿e zabija³, ¿e odbiera³ ¿ycie , które tak samo mia³o prawo do ¿ycia, do istnienia jak i on.
Oczywi¶cie jakiej¶ kary od ''Pana Boga'' za to nie otrzyma³, ¿e wykosi³ kilkaset psów, jednak mimo to, ¿e up³ynê³y wieki psy go atakuj±.
Wnioski, niech ka¿dy wyci±gnie sobie sam.
Wiêc mo¿e jeszcze raz powiem, to co ju¿ powiedzia³em - manna z Nieba nie leci - odbieramy z ¿ycia tylko tyle ile sami dajemy.
Wszech¶wiat jest m±dry i sprawiedliwy i od tego moim zdaniem by zacz±æ rozumowanie  - nikogo nie ka¿e i nie wynagradza - sami to robimy 24 godzin na dobê.



Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 19, 2009, 13:50:35
Wiêc je¿eli pedofil dopad³ by moje dziecko, to oznacza³oby to, ¿e byæ mo¿e moje dziecko, te¿ by³o kiedy¶ pedofilem.

Gratulujê przemy¶leniom [tak, jest tutaj ironia i sarkazm].
Czyli nie ma co mieæ - w tym teoretycznie rozwa¿anym przypadku - wspólczucia dla dziecka bo "byæ mo¿e" [dla mnie w Twojej wypowiedzi zza tego "byæ mo¿e" wyziera "prawdopodobnie"] samo by³o kiedy¶ pedofilem.
A wed³ug Ciebie to jaka jest szansa ¿e to dziecko by³o kiedy¶ tym pedofilem - 20, 30, 40% ? A co w pozosta³ych przypadkach? No i jeszcze jedno pytanie - jak w takim razie wyt³umaczyæ rosn±c± liczbê takich przypadków? Bo jak widzê, to niestety ilo¶æ takich przypadków zwiêksza siê. Skoro takie zdarzenie jest konsekwencj± wcze¶niejszych dzia³añ - to sk± ten wzrost?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 19, 2009, 14:02:42
Wiêc je¿eli pedofil dopad³ by moje dziecko, to oznacza³oby to, ¿e byæ mo¿e moje dziecko, te¿ by³o kiedy¶ pedofilem.

Gratulujê przemy¶leniom [tak, jest tutaj ironia i sarkazm].
Czyli nie ma co mieæ - w tym teoretycznie rozwa¿anym przypadku - wspólczucia dla dziecka bo "byæ mo¿e" [dla mnie w Twojej wypowiedzi zza tego "byæ mo¿e" wyziera "prawdopodobnie"] samo by³o kiedy¶ pedofilem.
A wed³ug Ciebie to jaka jest szansa ¿e to dziecko by³o kiedy¶ tym pedofilem - 20, 30, 40% ? A co w pozosta³ych przypadkach? No i jeszcze jedno pytanie - jak w takim razie wyt³umaczyæ rosn±c± liczbê takich przypadków? Bo jak widzê, to niestety ilo¶æ takich przypadków zwiêksza siê. Skoro takie zdarzenie jest konsekwencj± wcze¶niejszych dzia³añ - to sk± ten wzrost?

Jak na moje oko to wtym co napisa³e¶, jest wiêcej jakich¶ os±dów, wiêcej ocen, jaki¶  spekulacji my¶lowych, mo¿e poczucia niesprawiedliwo¶ci wobec ''boskiego'' ¶wiata, mo¿e szukanie gdzie¶ jakich¶  winnych lub sprawców - ni¿ zrozumienia. Sam ju¿ nie wiem. :-\  Dlatego wybacz, ale nie jestem wstanie Ci odpowiedzieæ.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 19, 2009, 14:08:42
S± os±dy, s± opinie, spekulacje - sam je zacz±³e¶, jest tak¿e poczucie straszliwo¶ci czynów, Twojego toku myslenia nie potrafiê zrozumieæ i jako¶ wyt³umaczyæ - jak widaæ Ty sam te¿.

Dziêkujê jednak za uczciw± postawê.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Prayer Maj 19, 2009, 14:37:27
Astro, my¶lê ¿e po czê¶ci taki sposób rozumowania rzeczy jest trafny, ale nie dokoñca. Owszem, otrzymujemy od ¿ycia to, co dajemy, na ka¿d± nasz± "akcje" dostajemy od ¶wiata "reakcje", zbieramy plony swoich czynów itp. itd. Jednak ¿ycie nie jest takim ¶ci¶le okre¶lonym schematem, gdzie pedofil atakuje akurat dziecko które w poprzednich wcieleniach samo by³o pedofilem itp. Zapominasz o naszej Wolnej Woli i o tym ¿e niektóre rzeczy dziej± siê po prostu Spontanicznie. Cz³owiek mo¿e wybrac "Z³o", albo "Dobro", a ofiara jego decyzji mo¿e byc przypadkowa. Wszystko mo¿e byc dla nas lekcj±, ale nie wszystko dzieje siê w³a¶nie po to ¿eby t± lekcj± dla nas by³o... Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 19, 2009, 14:58:32
Astro, my¶lê ¿e po czê¶ci taki sposób rozumowania rzeczy jest trafny, ale nie dokoñca. Owszem, otrzymujemy od ¿ycia to, co dajemy, na ka¿d± nasz± "akcje" dostajemy od ¶wiata "reakcje", zbieramy plony swoich czynów itp. itd. Jednak ¿ycie nie jest takim ¶ci¶le okre¶lonym schematem, gdzie pedofil atakuje akurat dziecko które w poprzednich wcieleniach samo by³o pedofilem itp. Zapominasz o naszej Wolnej Woli i o tym ¿e niektóre rzeczy dziej± siê po prostu Spontanicznie. Cz³owiek mo¿e wybrac "Z³o", albo "Dobro", a ofiara jego decyzji mo¿e byc przypadkowa. Wszystko mo¿e byc dla nas lekcj±, ale nie wszystko dzieje siê w³a¶nie po to ¿eby t± lekcj± dla nas by³o... Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam :)

Zgadzam siê wpe³ni.
Dlatego napisa³em wcze¶niej, ( byæ mo¿e ) dziecko w poprzednich projekcjach by³o te¿ pedofilem.
Proces ¿ycia ''biegnie na skróty'' (tak s±dze ) dlatego wybrana zostaje zawsze jak najlepsza opcja rozwi±zania problemu.
Ale tak, czy inaczej dodchodzimy do punktu wyj¶cia.Czyli, ¿e nia ma przypadkowo¶ci i to, ¿e dziecko zostanie zaatakowane przez pedofila, to nie jest ¿aden przypadek.Ale niemy¶lmy mo¿e o takim przypadku, ¿e akurat dziecko i pedofil znale¼li siê oboje w pobli¿u, no wiêc pedofil zaatakowa³ dziecko.
Dla mnie dobrem wyja¶nieniem  jest,  ¿e wszystko co siê dzieje to wynik tej samej karmy.
No, ale, ¿e  ¿yjemy w ¶wiecie ograniczeñ, wszyscy mo¿emy siê myliæ.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 19, 2009, 20:49:43
Astro a napisz, co siê sta³o , gdy ten Twój znajomy ju¿ dowiedzia³ siê ( dziêki regresji ) ,¿e zabija³ psy. Jak to wp³ynê³o ( o ile w ogóle ) na niego samego i czy ta jego wiedza ( jako obserwatora siebie samego z d³ugowiecznej perspektywy -  regresing ) jako¶ wp³ynê³a na jego relacje z psami .
Pytam , bo to jest ciekawe . Czy ¦wiadomo¶æ mo¿e zmieniæ karmê /los/przeznaczenie  ... ?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 19, 2009, 21:54:46
Astro a napisz, co siê sta³o , gdy ten Twój znajomy ju¿ dowiedzia³ siê ( dziêki regresji ) ,¿e zabija³ psy. Jak to wp³ynê³o ( o ile w ogóle ) na niego samego i czy ta jego wiedza ( jako obserwatora siebie samego z d³ugowiecznej perspektywy -  regresing ) jako¶ wp³ynê³a na jego relacje z psami .
Pytam , bo to jest ciekawe . Czy ¦wiadomo¶æ mo¿e zmieniæ karmê /los/przeznaczenie  ... ?


East.
  Nie wiem jak wp³ynê³a, na ile wp³ynê³a musia³ bym o te szczegó³y zapytaæ, niemniej poczytaj co¶ o regresingu, bo mi siê nie chce
strasznie robiæ wyk³adów.
Karma to (mechanizm ) przyczynowo - skutkowy, wiêc je¿eli zmienimy przyczynê, to zmieni siê skutek.
Pod pojêciem zmiana przyczyny mam na my¶li transformacjê, czyli   
   (przewarto¶ciowanie ), zmienienie sensu, znaczenia, zrozumienia....
Czyli je¿eli dokonamy transformacji wiêc (zmienimy przyczynê ), a skoro zmienimy przyczynê zmieni siê skutek, czyli to co potocznie chcesz nazwaæ losem lub przeznaczeniem. Jednak los i przeznaczenie to nieprawid³owe okre¶lenie, czyli czego¶ takiego nie ma.
I tu masz odpowied¼, co ¶wiadomo¶æ mo¿e zmieniæ i w jaki sposób.
Chyba doskonale kapujesz o co chodzi, bo to proste.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 19, 2009, 22:05:44
Arteq,
wiesz dlaczego maltretowane dzieci nie radz± sobie w doros³ym ¿yciu?
- bo nie zrozumia³y przes³ania i powodu dla którego to siê dzia³o. W zrozumieniu przeszkadzali im odbiorcy ¿ycia podobni do Ciebie, którzy wmówili im, ¿e krzywdê trzeba odp³aciæ zemst±, ¿e z³y ¶wiat trzeba traktowaæ biblijnym zêbem za z±b. Maltretowane dzieci nie radz±ce sobie w ¿yciu nie wdro¿y³y, jak ich nauczyciele, Jezusowego nauczania na temat MI£O¦CI. Nie potrafi± wybaczyæ, nie otwieraj± serc, niczego nie rozumiej±...

Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 20, 2009, 10:32:36
Cytuj
Masz racjê co do wybaczania, sam akt woli nie za³atwi sprawy, mo¿e jedynie zapocz±tkowaæ proces. Dalej, to ju¿ zalew uczuæ i emocji z prób± ogarniêcia tego mentalnie. Efekt koñcowy zale¿y od naszej determinacji i wskoczenia na wy¿szy poziom umo¿liwiaj±cy szersze spojrzenie. Oczywi¶cie, po wcze¶niejszym przepracowaniu wielu wzorców.
Dok³adnie. Problem jedynie w tym, ¿e owo 'przepracowanie" wymaga udzia³u w swoistym algorytmie do¶wiadczeñ,
na które moze po prostu nie starczyæ czasu, wzglêdem postêpuj±cego procesu zmiany natê¿eñ energii.

Cytuj
Czy jednak jeste¶my w stanie przedzieraæ siê wci±¿ przez d¿unglê „naro¶li”? Czy nie lepiej rozwijaæ inny sposób porozumiewania siê miêdzy sob±, tzw. „bezprzewodowy”? Mam na my¶li telepatiê i odbiór sercem. Na oczyszczanie s³ów trzeba czasu …
Jedno drugiemu nie przeszkadza.

Je¶li to by³o na prawdê pytanie (a nie stwierdzanie).. to odpowied¼ jest Bardzo PROSTA:
Po co korzystasz ze s³ów? (np. tutaj)
Po co piszesz?(pisanych)
po co mówisz?(korzystasz ze s³ów mówionych, d¼wiêków).

Po co - skoro MO¯ESZ bezprzewodowo i sercem?!

Bo skoro NIE MO¯ESZ wszystkich potrzeb zrealizowaæ bezprzewodowo i sercem,
i jednach uciekasz siê do U¯YCIA S£OWA,
..to lepiej miec na UWADZE, BACZENIU:
        ..  i korzenie
                   ..i   rd¼eñ
                             .. i zestawy naro¶li.


pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 23, 2009, 07:40:39
Arteq,
wiesz dlaczego maltretowane dzieci nie radz± sobie w doros³ym ¿yciu?
- bo nie zrozumia³y przes³ania i powodu dla którego to siê dzia³o. W zrozumieniu przeszkadzali im odbiorcy ¿ycia podobni do Ciebie, którzy wmówili im, ¿e krzywdê trzeba odp³aciæ zemst±, ¿e z³y ¶wiat trzeba traktowaæ biblijnym zêbem za z±b. Maltretowane dzieci nie radz±ce sobie w ¿yciu nie wdro¿y³y, jak ich nauczyciele, Jezusowego nauczania na temat MI£O¦CI. Nie potrafi± wybaczyæ, nie otwieraj± serc, niczego nie rozumiej±...
Wyhamuj i nie imputuj mi stwierdzeñ. Nigdzie nie pisa³em o konieczno¶ci zemsty czy o zasadzie z±b za z±b - to raz. Dwa - pisaæ to ³atwo gdy nie do¶wiadcza³o siê tego typu rzeczy - nie odwa¿y³bym siê w zacytowaæ w oczy skrzywdzonych dzieci czy ich rodziców Twoich wypowiedzi. I mam nadziejê, ¿e w swojej jak¿e rozwiniêtej ¶wiadomo¶ci dostrzegasz ró¿nicê pomiêdzy sprawiedliwo¶ci± z zemst±, wybaczeniem a zapomnieniem.
Dla mnie Twoja wypowied¼ jest straszliw± bredni±. Wyt³umaczyæ dziecku, ¿e nic z³ego go nie spotka³o i tak naprawdê to dla niego pozytyw, tyle tylko, ¿e w swojej u³omno¶ci nie potrafi tego doceniæ?
A doros³e kobiety które tak¿e spotka³a napa¶æ na tle seksualnym np. gwa³t - tak¿e nie radz± sobie w dalszym ¿yciu, i to równie¿ ich wina? Czy odwa¿y³by¶ siê tak mówiæ do swojej córki, siostry , matki?
Thotal, we¼ przestañ piep...æ.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 23, 2009, 12:21:07
Odpowiedzi (porady terapeutyczne) nale¿y "dostosowaæ" do poziomu s³uchaj±cego, inaczej mowa bêdzie niezrozumia³a i odebrana mo¿e byæ jako dalsze krzywdzenie. Dlatego terapeuta zawsze winien sam posiadaæ szersz± ¶wiadomo¶æ, by ogarn±æ przyczynê i skutek. Gdy tak nie jest, równie¿ zapêtli siê w „niesprawiedliwo¶ci” ¶wiata …

 


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 23, 2009, 21:30:57
Nie przychodzi mi na my¶l ¿aden terapeuta który by³by w stanie przekazaæ punkt widzenia Thotala w akceptowalny i zrozumia³y sposób dla jakiejkolwiek z pokrzywdzonych osób w sposób podany w przyk³adzie.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 23, 2009, 22:07:05
Arteq,
nie przychodzi Ci na my¶l, bo tylko my¶lisz.
Wiêzienia, szpitale psychiatryczne i odwykówki pe³ne s± pokrzywdzonych, którym doradzaj± i lecz± "my¶l±cy".


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 24, 2009, 10:36:16
(..) Wyt³umaczyæ dziecku, ¿e nic z³ego go nie spotka³o i tak naprawdê to dla niego pozytyw, tyle tylko, ¿e w swojej u³omno¶ci nie potrafi tego doceniæ?
A doros³e kobiety które tak¿e spotka³a napa¶æ na tle seksualnym np. gwa³t - tak¿e nie radz± sobie w dalszym ¿yciu,
W³a¶ciwie  dotkn±³e¶ sedna sprawy . Tak , to nale¿y zrobiæ. Wyt³umaczyæ - czyli zmieniæ tego , który do¶wiadcza, bo samego do¶wiadczenia nie da siê ju¿ zmieniæ , skoro mia³o miejsce .
Powstaje pytanie JAK i po co ?
Po to, ¿eby do¶wiadczony nie przywi±zywa³ swojej uwagi do traumatycznych prze¿yæ, aby pozwoli³ im odej¶æ. Dopóki bêdzie on siê z nimi uto¿samia³, to do¶wiadczenie bêdzie powraca³o w ka¿dej innej mo¿iwej konfiguracji . Czy to poczucia winy, czy te¿ agresji na przyk³ad. Te dalsze konsekwencje bêd± z kolei nakrêca³y spiralê nieszczê¶æ,w które osoba bêdzie wci±¿ brnê³a staj±c siê coraz bardziej nieszczê¶liwa i co gorsze - nie maj±c pojêcia dlaczego. Znalezienie winnego i zogniskowanie na nim swojej agresji ( zemsta ) daje tylko tymczasowy spokój. Ból pozostaje nadal nawet bardziej intensywny , bo brakuje ju¿ tymczasowego wroga. Otwiera siê wiêc morze agresji na wszystko i wszystkich innych.
Tak to mo¿e dzia³aæ, ale nie musi.
Dzieje siê tak, gdy pozostajemy w zamkniêtym krêgu egotycznego umys³u. Nie ma sensu uciekaæ przed bólem, który niesie do¶wiadczenie . Trzeba mu siê poddaæ , pozwoliæ mu siê wypaliæ , ale przy tym nie wolno siê z nim identyfikowaæ. Jak trudne ma tutaj zadanie terapeuta .
Wyobra¿am sobie ,¿e terapeuta to cz³owiek emanuj±cy Spokojem , budz±cy zaufanie i sprawiaj±cy wra¿enie osoby , która dobrze wie co nale¿y zrobiæ. Dlatego osoba poddaj±ca siê leczeniu odpowiada na jego pytania  w stanie g³êbokiego relaksu "Co teraz czujesz ?" , "Co widzisz ?", "Co siê teraz dzieje?" . Zmusza pacjenta do powrotu do sytuacji nie jako uczestnika zdarzenia, ale jako Obserwatora , który ma ¶wiadomo¶æ, ¿e zawsze mo¿e to przerwaæ polegaj±c na czujnej obecno¶ci terapeuty.
Paradoksalnie sytuacja niewyobra¿alnego bólu , cierpienia psychicznego mo¿e byæ pomocna ku osi±gniêciu o¶wiecenia.
Kluczem jest tutaj zrozumienie tego KTO tak na prawdê cierpi. To , co trzeba zrobiæ, to przeniesienie uwagi z bycia skrzywdzonym  podmiotem ( z nieszczê¶liwego ego uto¿samiaj±cego siê z tragedi± ) na Istotê-Obserwatora , któr± naprawdê jeste¶ - woln± i nie¶mierteln±, a wiêc niepodlegaj±c± nieszczê¶ciom.
Nie znam metod jakimi pos³uguj± siê psychoterapeuci, chocia¿ podejrzewam ,¿e raczej dokonuj± oni rekonstrukcji "ja", ni¿ uwolnienia siê od uto¿samiania siê z nim.

Zapytasz mo¿e jak ja bym to wyt³umaczy³ SWOJEMU dziecku , lub SWOJEJ  kobiecie.
Nie wiem, czy bym potrafi³, gdy¿ mój zwi±zek emocjonalny ( mojego "ja" z "ja" pokrzywdzonego ) z nimi na pewno wp³yn±³by na ca³y uk³ad mocno zaburzaj±c terapiê, lub wrêcz j±  uniemo¿liwi³.
Dlatego te¿ panuje m±dra zasada, ¿e chirurg nie powinien zabieraæ siê za operowanie cz³onka swojej rodziny.

Stan ¶wiadomo¶ci polegaj±cy na u¶wiadamianiu sobie  oddzielenia  "ja" od prawdziwie wolnej , wewnêtrznej Istoty nie oznacza, ¿e cz³owiek kiedykolwiek uwolni siê od egotycznego "ja". Nie oznacza to ,¿e przestanie do¶wiadczaæ bólu, chorób, niewygody, czy cierpienia. Ale daje szansê na przemianê tych do¶wiadczeñ w co¶ cennego, na stanie siê alchemikiem, przekszta³caj±cym wêgiel w z³oto.

Tak uwa¿am .
pozdr
East


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 24, 2009, 12:17:03
Zapytasz mo¿e jak ja bym to wyt³umaczy³ SWOJEMU dziecku , lub SWOJEJ  kobiecie.Nie wiem, czy bym potrafi³, gdy¿ mój zwi±zek emocjonalny ( mojego "ja" z "ja" pokrzywdzonego ) z nimi na pewno wp³yn±³by na ca³y uk³ad mocno zaburzaj±c terapiê, lub wrêcz j±  uniemo¿liwi³.
Dlatego te¿ panuje m±dra zasada, ¿e chirurg nie powinien zabieraæ siê za operowanie cz³onka swojej rodziny.
Wychodzi wiêc na to, ¿e im bardziej podejdziemy bezdusznie czy cynicznie tym lepszy efekt mo¿emy osi±gn±æ? Gdzie w takim razie miejsce na uczucia, wspó³czucie? Dziêkujê w takim razie, postojê.

Thotal, to jak - nagle my¶lenie jest niewskazane? Bezmy¶lno¶æ ma przysz³o¶æ? A ludzie w traumie maj± byæ pozostawionymi samymi sobie? Wszystkich psychologów i psychiatrów nale¿y nagle rozpêdziæ na cztery wiatry?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 24, 2009, 13:08:45
Terapeuta nie mo¿e ca³kowicie odci±æ siê od pacjenta, bo wówczas nie bêdzie nici ³±cz±cej, a wiêc porozumienia i wzajemnego zaufania. To za¶ wp³ywa na skuteczno¶æ terapii. Musi zatem zaistnieæ kontrolowane „wspó³uczestnictwo” w prze¿yciach ofiary, czyli tzw. wspó³odczuwanie.
Objêcie dodatkowo pacjenta mi³o¶ci± i altruizmem, wzmacnia efekty kuracji i wydatnie j± przyspiesza.  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 24, 2009, 18:10:21
My¶lenie bez odczuwania jest gorsze od bezmy¶lno¶ci, bo tworzy pozory m±dro¶ci...

East, dziêkujê Ci jak zwykle za wielk± m±dro¶æ.
Tobie Ptaku te¿ :)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 24, 2009, 18:27:22
A kto niby rozdziela my¶lenie od odczuwania. Wszak to ja nawo³ywa³em do wczucia siê w odczucia osoby pokrzywdzonej. Thotal, nadal nie odpowiedzia³e¶ na pytanie czy nale¿y przegoniæ na cztery wiatry psychologów i psychiatrów?

Ptak, teraz to ju¿ zaczynacie kombinowaæ. Terapia - tak, pomoc - tak, wmawianie pokrzywdzonej osobie, ¿e trauma jej siê nale¿a³a vel dobrze na ni± wp³ynie i pomo¿e uzyskaæ o¶wiecenie/rozwin±æ siê - zdecydowanie nie.
Ptak, znasz takich terapeutów pod±¿aj±cych Waszym tokiem myslenia?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 24, 2009, 18:44:15
Wielko¶æ wyrz±dzonej krzywdy jest zakodowana w egotycznym umy¶le, jednego, uszczypliwo¶æ rozmówcy bêdzie bardziej krzywdzi³a ni¿ napa¶æ fizyczna, drugiemu sp³yn± takie "drobiazgi" jak woda po przys³owiowej kaczce.
Psychiatrzy? Najczêsciej stosuj± psychotropy, pomieszczenia bez klamek, jednym s³owem znieczulica.
Przysz³o¶æ psychiatrii i psychologii, to otwarcie siê na duchowo¶æ czlowieka, na jego wielowymiarowo¶æ.
Kiedy nowy cz³owiek zrozumie, ¿e jest bardziej duchem ni¿ cia³em, bardziej zwi±zany z uczuciem ni¿ z my¶l±, wtedy wielu "in¿ynierów dusz" bêdzie mog³o spokojnie zabraæ siê za przydomowe ogródki, z wiêksz± korzy¶ci± dla siebie i innych.


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 24, 2009, 18:48:40
Có¿, jak widaæ nasze opinie w tym temacie mocno siê ró¿ni±. I chyba w tym momencie najrozs±dniej bêdzie gdy ze swojej strony na tym poprzestanê.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 24, 2009, 20:25:27
....
Wychodzi wiêc na to, ¿e im bardziej podejdziemy bezdusznie czy cynicznie tym lepszy efekt mo¿emy osi±gn±æ? Gdzie w takim razie miejsce na uczucia, wspó³czucie? Dziêkujê w takim razie, postojê..
Nie napisa³em nigdzie, ¿e ofierze nie nale¿y wspó³czuæ . Mo¿liwe, ze powinienem od razu  podkre¶liæ rolê wspó³czucia, ale mój b³±d naprawi³a Ptak ( dzieki ).
Jednak¿e wspó³czucie nie oznacza w ¿adnym wypadku utwierdzania pokrzywdzonego w roli ofiary, dopieszczania jej "nieszczê¶liwo¶ci", czy okazywania lito¶ci. Ofiara powinna czuæ zaufanie do terapeuty i jego umiejêtno¶ci. Nie musi tego rozumieæ, tylko daæ siê poprowadziæ (zaufaæ tak jak siê ufa  Ojcu, czy Matce podczas pierwszej, przera¿aj±cej nauki p³ywania na g³êbokiej wodzie). Dlatego do przeprowadzenia ofiary przez cierpienie, potrzebna jest osoba , której czujna obecno¶æ nie jest zak³ócana na poziomie "ja" przez tragediê ofiary. Co wiêcej, ta osoba powinna potrafiæ przenie¶æ uwagê cierpi±cego z pokrzywdzonego "ja", na inny poziom postrzegania siebie, na poziom oddzielenia siê od roli ofiary i próby obserwacji w³asnych reakcji. Czujna obserwacja nie jest tu synonimem bezduszno¶ci czy cynizmu. Tak to widzê .

Ostatnim aktem uwalniania siebie od roli ofiary jest akt przebaczenia. Wydaje mi siê, ¿e cz³owiek skrzywdzony przebacza bardziej dlatego, by samemu wyzdrowieæ z choroby "bycia ofiar±" ni¿ dlatego, aby zrobiæ dobrze temu, kto wyrz±dzi³ krzywdê.
Co wiêcej, uwa¿am, ¿e ¶wiadomy akt przebaczenia przenosi ciê¿ar ca³ego zdarzenia na barki krzywdziciela.  Nie uto¿samiam tutaj pojêcia przebaczenia z uwolnieniem od kary. Kara, jako zado¶æuczynienie spo³ecznej sprawiedliwo¶ci swoj± drog± ( prawo etc ) , a przebaczenie to ca³kiem inna bajka.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 27, 2009, 09:59:42
Cytuj
Co wiêcej, uwa¿am, ¿e ¶wiadomy akt przebaczenia przenosi ciê¿ar ca³ego zdarzenia na barki krzywdziciela.  Nie uto¿samiam tutaj pojêcia przebaczenia z uwolnieniem od kary.

;) Chytrze. Ale G³upio i iluzorycznie.
gdyz
Przebaczyæ nale¿a³oby najpierw sobie: ¿e siê przyzwoli³o na niezrównowarzony uk³ad (np. nikorzystny dla siebie)..
Bo to czêsto wybaczenie: sobie swojej naiwno¶ci, g³upoty, frajerstwa, uleg³o¶ci, bezmy¶lno¶ci, wygodnictwa,  braku asertywno¶ci, czy konsekwencji itp.
(a w przypadku jaki¶ krzywych uk³adów rodzinnych -¿e siê tak± rodzinê wybra³o do wcielenia siebie na ziemi).

Zauwa¿ east,
¿e powoduj±c iluzjê przerzucenia karmy, zci±gasz z siebie odpowiedzialno¶æ za taki stan rzeczy,
a jednocze¶nie pozbawiasz o nim wiedzy (i st±d mocy) i mo¿liwo¶ci uzdrowienia.
Co tylko gruntuje wtedy "lekk± r±czk±" kontynuacje stanu owego.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 27, 2009, 17:25:29
Cytuj
Co wiêcej, uwa¿am, ¿e ¶wiadomy akt przebaczenia przenosi ciê¿ar ca³ego zdarzenia na barki krzywdziciela.  Nie uto¿samiam tutaj pojêcia przebaczenia z uwolnieniem od kary.

;) Chytrze. Ale G³upio i iluzorycznie.
gdyz
Przebaczyæ nale¿a³oby najpierw sobie: ¿e siê przyzwoli³o na niezrównowarzony uk³ad (np. nikorzystny dla siebie)..
Bo to czêsto wybaczenie: sobie swojej naiwno¶ci, g³upoty, frajerstwa, uleg³o¶ci, bezmy¶lno¶ci, wygodnictwa,  braku asertywno¶ci, czy konsekwencji itp.
(a w przypadku jaki¶ krzywych uk³adów rodzinnych -¿e siê tak± rodzinê wybra³o do wcielenia siebie na ziemi).

Zauwa¿ east,
¿e powoduj±c iluzjê przerzucenia karmy, zci±gasz z siebie odpowiedzialno¶æ za taki stan rzeczy,
a jednocze¶nie pozbawiasz o nim wiedzy (i st±d mocy) i mo¿liwo¶ci uzdrowienia.
Co tylko gruntuje wtedy "lekk± r±czk±" kontynuacje stanu owego.

Ka¿de przebaczenie, czy tego chcesz, czy nie PHIRIOORI,  w pewnym sensie przerzuca ciê¿ar na barki krzywdziciela. Intencje tego, który przebacza nie maj± na ten mechanizm wp³ywu. Uwa¿am, ¿e jest to mechanizm sprawiedliwo¶ci.
Je¶li jest to g³upie, jak piszesz , oraz iluzoryczne, to oznacza³oby ,¿e jakiekolwiek przebaczenie nie mia³oby sensu. Bo po co tak przerzucaæ z jednego na drugiego.
Czy to chcia³e¶ powiedzieæ poprzez zwrot " chytrze, ale g³upio i iluzorycznie " ?
Oczywi¶cie wybaczyæ sobie - to pierwszy krok ku przebaczeniu innym.
Natomiast trudno mi sobie wyobraziæ, jakoby przebaczenie mia³o GRUNTOWAÆ "lekk± r±czk±"  cokolwiek. Przebaczenie kojarzy mi siê odwrotnie ni¿ Tobie - z uwolnieniem siebie oraz - je¶li druga strona te¿ jest do wybaczenia ( a co wa¿niejssze - do przyjêcia przebaczenia ) zdolna - tak¿e i jej od traumatycznych prze¿yæ .

Móg³by¶ zatem napisaæ, DLACZEGO przebaczenie ma gruntowaæ iluzjê i g³upotê ?




Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 27, 2009, 18:51:15
A ja s±dzê, ¿e przebaczenie zdejmuje ciê¿ar zarówno z barków wybaczaj±cego jak i tego, komu siê wybacza. Jednocze¶nie uwalnia obie strony od karmy. Bo wybaczaj±c likwiduje siê negatywny skutek, który by³by przyczyn± nastêpnych skutków.

Podczas szczerego procesu wybaczenia sobie i krzywdzicielowi, nastêpuje reset wzajemnego zwi±zania. Odpada zatem konieczno¶æ rozsup³ania tego poprzez dalsze zdarzenia oczyszczaj±ce. Karma wypala wraz z wybaczeniem.  Nie wiem, co mia³oby przechodziæ na barki tego, komu siê wybaczy³o. Jego mo¿e jeszcze obci±¿aæ jedynie w³asne niewybaczenie sobie, ale to ju¿ nie zale¿y tak bardzo od naszego wybaczenia, choæ mo¿e ono ten proces przyspieszyæ .

Wybaczenie daje wolno¶æ i mo¿e pochodziæ ze zrozumienia jak i mi³o¶ci … Najczê¶ciej jest jedno i drugie, bo trudno o pe³ne rozumienie bez otwartego serca. 


Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 27, 2009, 21:52:34
Nie trzyma³oby siê to kupy. Za³ó¿my, ¿e ³otr ma ci±gle wybaczane z³e i pod³e uczynki. I co dalej? Ano pomimo tego, ¿e ¼le czyni³ nie ma ¿adnej karmy, nie ma ¿adnej konsekwencji i co... wskakuje spokojnie level wy¿ej? Wszak nie ma karmy...


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 27, 2009, 22:23:14
A ja s±dzê, ¿e przebaczenie zdejmuje ciê¿ar zarówno z barków wybaczaj±cego jak i tego, komu siê wybacza. Jednocze¶nie uwalnia obie strony od karmy. Bo wybaczaj±c likwiduje siê negatywny skutek, który by³by przyczyn± nastêpnych skutków.

Podczas szczerego procesu wybaczenia sobie i krzywdzicielowi, nastêpuje reset wzajemnego zwi±zania. Odpada zatem konieczno¶æ rozsup³ania tego poprzez dalsze zdarzenia oczyszczaj±ce. Karma wypala wraz z wybaczeniem.  Nie wiem, co mia³oby przechodziæ na barki tego, komu siê wybaczy³o. Jego mo¿e jeszcze obci±¿aæ jedynie w³asne niewybaczenie sobie, ale to ju¿ nie zale¿y tak bardzo od naszego wybaczenia, choæ mo¿e ono ten proces przyspieszyæ .

Wybaczenie daje wolno¶æ i mo¿e pochodziæ ze zrozumienia jak i mi³o¶ci … Najczê¶ciej jest jedno i drugie, bo trudno o pe³ne rozumienie bez otwartego serca. 



Tak jest drogi Ptaku.
Nic nie poradzimy na to, ¿e niektórym ''duszom'' trudno jest jak na razie pewne rzeczy zrozumieæ.
To tak jak nam trudno zrozumieæ wy¿sz± matematykê, a innym to przychodzi ³atwo.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 27, 2009, 22:28:16
Nie trzyma³oby siê to kupy. Za³ó¿my, ¿e ³otr ma ci±gle wybaczane z³e i pod³e uczynki. I co dalej? Ano pomimo tego, ¿e ¼le czyni³ nie ma ¿adnej karmy, nie ma ¿adnej konsekwencji i co... wskakuje spokojnie level wy¿ej? Wszak nie ma karmy...

Arteq, podejrzewam, ¿e nie wszyscy ³otrowi wybaczali by, wiêc zosta³oby mu jeszcze co nieco do odpracowania. Poza tym ³otr, bêd±c ³otrem, nie potrafi sobie wybaczyæ, wiêc tak¿e jest jeszcze zwi±zany swoim ³otrostwem.
A jeszcze bardziej poza tym [;D], czy na pewno istnieje karma, czy to tylko nasza wiara j± czyni? Czy nie zosta³a nam wmówiona? Mo¿e jednak, na pewnym poziomie ¶wiadomo¶ci jeste¶my wolni? Kiedy¶ by³o ju¿ mówione na Cheopsie, jakoby karma by³a wymys³em „zaszczepionym” nam przez bia³ych braciszków z astralu, by¶my za szybko im nie uciekli. No bo kto by ich wtedy zasila³?  Ale to pewnie kolejna teoria spiskowa …  ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 27, 2009, 22:30:39
Nie wierzê w karmê, ale wierzê w to, ¿e za swoje winy bêdziemy musieli zap³aciæ...


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 27, 2009, 22:35:18
Skoro wierzymy w winê, wiêc p³acimy …  >:D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 27, 2009, 22:36:37
Nie wierzê w karmê, ale wierzê w to, ¿e za swoje winy bêdziemy musieli zap³aciæ...

W jakiej walucie bêdziemy musieli za swoje winy zap³aciæ..? i komu ? ;D ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 27, 2009, 22:41:48
W nastepnym zyciu.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 27, 2009, 22:42:25
W jakiej walucie bêdziemy musieli za swoje winy zap³aciæ..? i komu ? ;D ;D

Astro, to nie wiesz? Z³otymi polskimi, ksiêdzu na tacê, za grzechów naszych odpuszczenie …   ;D ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 27, 2009, 22:45:53
Kochany Ptaszku, a jak ktos nie ma pieniedzy -to co?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 27, 2009, 22:48:00
W jakiej walucie bêdziemy musieli za swoje winy zap³aciæ..? i komu ? ;D ;D

Astro, to nie wiesz? Z³otymi polskimi, ksiêdzu na tacê, za grzechów naszych odpuszczenie …   ;D ;D

Ano tak. Ju¯ tak dawno nie by³em w tej.... Hmm... kamiennej ''Bo¿ej ¶wi±tyni'', ¿e zapomnia³em zupe³nie o tym. ;D
 


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 27, 2009, 22:48:41
Kochany Ptaszku, a jak ktos nie ma pieniedzy -to co?

... to ma problem!  ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 27, 2009, 23:19:18
Skoro wierzymy w winê, wiêc p³acimy …  >:D
To nie tyle kwestia wiary co ¶wiadomo¶ci i poczucia odpowiedzialno¶ci i sprawiedliwo¶ci.

Astro, wszystkim którzy ponosz± konsekwencje naszych niegodziwych czynów. Czym? Bezsilno¶ci± i u¶wiadomieniem sobie jak nasze czyny wp³ywa³y na innych - g³ównie tym.

edit: Ptaku, je¿eli ktokolwiek kaza³ Ci p³aciæ za grzechy/ich odpuszczenie pieniêdzmi to zrobi³ z Ciebie najzwyczajniej wa³a. Jakby co to czekam na namiary...


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 27, 2009, 23:28:37
east: och³oñ ;) i przeczytaj mniejeszcze raz bez zwrazania uwagi na przymiotnik "g³upio".
(nie mia³em zamiaru Ciê dotkn±æ). Mo¿e uda Ci siê zobaczyæ tê iluzoryczno¶æ.

Ró¿nica jest taka:
Mo¿na wypychaæ, cedowaæ ciê¿ar .. graæ nim w odbijanego..itp.
Albo
Rozwi±zac kwestiê.

Wybaczanie  czêsto te¿ u¿ywane jest jako manipulacja maj±ca na celu postawienie siebie wy¿ej, a kogo¶ w sytuacji gorszego (do obdarzania go poczuciem odpowiedzialno¶ci, przy jednoczesnym nieuwzglênianiu w niej swoich udzia³ów).

Wszak uk³ad krzywdziciel-ofiara aby zaifunkcjonowa³ - wymaga zgody i decyzji obu stron.(¶wiadomej lub nie).

..to mia³em na my¶li.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 27, 2009, 23:38:56
Arteq - wspominaj±c o przebaczeniu kilka postów wy¿ej wspomnia³em te¿ o tym, ¿e jest to wewnêtrzny akt nie zwi±zany z pojêciem kary. £otr powinien byæ os±dzony  i ukarany tak, jak to nakazuje prawo.
Przebaczenie jest czym¶ zupe³nie od kary niezale¿nym i wcale nie trzeba w to mieszaæ równie¿  karmy .

PHIRIOORI - tak , jak ja rozumiem s³owo wybaczam , to jest ono ca³kowitym uwolnieniem. Lecz mo¿na je równie¿ u¿ywaæ w grze, któr± prowadzi ego. Mo¿na powiedzieæ "wybaczam Ci" równie¿ w kontek¶cie takim jak napisa³e¶, aby postawiæ siebie wy¿ej, ale wówczas nie ma to nic wspólnego z sensem wybaczenia. Jest tylko gr± . "Udzia³y" o których piszesz jeszcze bardziej cementuj± uk³ad  ofira-krzywdziciel, coby nie powiedzieæ. Stawianie siebie ponad kogo¶ to równie¿ uk³ad "wi±¿±cy". Przywi±zujemy znaczenie do owych "udzia³ów", zamiast siê ich zupe³nie pozbyæ.
Wed³ug mnie masz tu piêkny przyk³ad tego ,¿e jedno S£OWO, ma ró¿ne znaczenia w kontek¶cie tego , przez kogo jest wymawiane. Je¶li czyni to egotyczne "ja"  to zawsze istnieje zagro¿enie "zwi±zania siê" z chorym uk³adem, zamiast uwolnienia. Gdy jednak ta sama osoba przemawia z g³êbszego poziomu , jako ¶wiadome , wieczne Istnienie, wówczas wybaczenie/przebaczenie jest aktem ca³kowitego uwalniania , zupe³nym rozwi±zaniem kwestii.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 27, 2009, 23:44:45

 Ptaku, je¿eli ktokolwiek kaza³ Ci p³aciæ za grzechy/ich odpuszczenie pieniêdzmi to zrobi³ z Ciebie najzwyczajniej wa³a. Jakby co to czekam na namiary...

Odpowiem za Ptaka.
Jak chodzisz do kamiennej ''Bo¿ej ¦wi±tyni'' , to nigdy nie s³yszale¶, jak kap³an gada: msza za ¶w.pamiêci Józefe Krzak.Pomódlmy siê za jej duszê, aby Pan udpu¶ci³ jej wszystkie grzechy i przyj±³ j± do królestwa niebieskiego.Ale za msze trzeba by³o zap³aciæ !
No wiêc ?  :o



Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 28, 2009, 00:10:08
..zap³aci³a rodzina - ale nie tym, co siê mieli pomodliæ.

..a Ci, co siê modlili tez musieli zap³aciæ!  ::)

No wiêc?..
..wiêc pani Józefa Krzak przewraca siê do dzisiaj w grobie, bo energia z jej dusz± zwi±zana jest niezrównowa¿ona.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 28, 2009, 00:10:37
   Â£otr powinien byæ os±dzony  i ukarany tak, jak to nakazuje prawo.
Przebaczenie jest czym¶ zupe³nie od kary niezale¿nym i wcale nie trzeba w to mieszaæ równie¿  karmy .

  Tylko, ¿e s±dzenie i karanie daje zupe³nie odwrotny skutek, o czym dowiedziono i napisano ju¿ setki naukowych prac !
A to, ¿e ten ¶wiat jest do góry nogami odwrócony, to musimy jeszcze poczekaæ mo¿e z milion lat, a¿ ludzko¶æ uzyska lub raczej  odzyska swoj± ¶wiadomo¶æ i zacznie zupe³nie  inaczej my¶leæ !
East.
Karma to nic innego jak zasada przyczynowo - skutkowa.Czyli mechanizm dzia³ania energii.
Mo¿emy to stwierdziæ od prostych rzeczy,  skoñczywszy a¿ na mechanice kwantowej.
Pisali¶my ju¿ tu z Ptakiem, ¿e nie ma co przebaczaæ, bo nie ma winnych i nie ma sprawców.
S± tylko nie¶wiadomi !
Napisa³em tu kiedy¶ o tym co powiedzia³ Dalaj Lama odno¶nie Chiñczyków:
Chiñczycy nie s± naszymi wrogami - to nasi nauczyciele.
I co z tego, ¿e Chiñczycy to ³otry i pewnie by ich karaæ za to co czyni± Tybetowi.
Czy te ³otry, a mo¿e i mordercy s± faktycznie dla Tybetu nauczycielami.
Odpowied¼ - tak.
Wiêc  poszerzona ¶wiadomo¶æ pozwala zrozumieæ i rozumieæ to  co siê dzieje, a nie os±dzaæ, karaæ !!!
Nie obra¼cie siê kochani, ale...  id¼cie siê uczyæ, bo to wszystko bardzo smutne co piszecie. :(




Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Maj 28, 2009, 00:24:31
Cytuj
Jest tylko gr± . "Udzia³y" o których piszesz jeszcze bardziej cementuj± uk³ad  ofira-krzywdziciel, coby nie powiedzieæ.
cementuj±, dopuki nie zostan± zrównowa¿one (zniesione).
A nie zostan± zniesione - dopuki nie zostan± rozpoznane i zrozumiane (bo taka by³a ide ich powstania, bo po to zosta³y powo³ane przez te istoty-uczestników).

Cytuj
Przywi±zujemy znaczenie do owych "udzia³ów", zamiast siê ich zupe³nie pozbyæ.
raczej po to, aby - nie: zamiast.

inaczej to tylko iluzoryczne "wypychanie"..
Niektórzy w ten sposób równie¿ usi³uj± "wypychaæ" (pozbyæ siê) np. swojego ego.
to jednak prowadzi w ¶wiat u³udy.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 28, 2009, 00:28:01
Dobrze rozumiem co czuje Twoje ego drogi astro. Chêtnie siê od Ciebie czego¶ nauczê.

Karanie i s±dzenie jest czêsci± gry w ofiarê i kata - na poziomie ego. Nie ma powodu sie o to obra¿aæ astro. Przebaczenie jest aktem wy¿szego rzêdu ni¿ kara , os±d , zemsta, zado¶æuczynienie , ale ludziom potrzebne widaæ i one, gdy¿ s± obecne w naszym codziennym ¿yciu i nie ma po co tego deprecjonowaæ, czy z tym walczyæ.

Owszem Dalaj Lama uznaje ³otra za swojego nauczyciela. Jednak¿e ten sam Dalaj Lama powie Ci ,¿e na karmê , czyli mechanizm przyczynowo-skutkowy mo¿na wp³ywaæ . Przebaczenie jest jednym z tych elementów, które uwalniaj± negatywne, karmiczne wi±zania ( albo mo¿na napisaæ ,¿e je przemieniaj± w co¶ innego ) . Ka¿dy cz³owiek swoje przeznaczenie wykuwa tu i teraz.

Zamiast wysy³aæ mnie do szko³y, zechciej proszê ZROZUMIEÆ swoj± "poszerzon± ¶wiadomo¶ci±" to, o czym piszê . Tutaj jest szko³a i tutaj odrabiamy nasze lekcje. Uczymy siê porozumienia .

PHIRIOORI -
Cytuj
Cytuj
Przywi±zujemy znaczenie do owych "udzia³ów", zamiast siê ich zupe³nie pozbyæ.
raczej po to, aby - nie: zamiast.

inaczej to tylko iluzoryczne "wypychanie"..
Niektórzy w ten sposób równie¿ usi³uj± "wypychaæ" (pozbyæ siê) np. swojego ego.

Jaki by³by sens przywi±zywania siê do problemów /"udzia³ów"  PO TO, ABY ( a nie zamiast)  ?
Nie dokonasz uwolnienia siê od czegokolwiek wik³aj±c siê w powi±zania zale¿no¶ci czego¶ od czego¶ . Cokolwiek wówczas osi±gniesz bêdzie tylko kolejnym pozorem , iluzj± w³a¶nie .
Pozbyæ siê ego nie mo¿na. Nie da siê , bo jest integraln± czê¶ci± Istoty ludzkiej. Mo¿na je za to zrozumieæ i ustawiæ w nale¿nym jej miejscu. Ono ma s³u¿yæ Tobie, a nie Ty -jemu.
Czêsto piszê o ego jak o czym¶ zewnêtrznym wobec mnie, ale to tylko taki zabieg, aby zerwaæ z nawykiem uto¿samiania SIEBIE z EGO. Nie jestem TYLKO  nim . To raczej ono zawiera siê we mnie, a nie ja w nim.
Jestem ¶wiadomy tego ,¿e w codziennym ¿yciu , pracy w kontaktach z "u¶pionymi "  lud¼mi prym wiedzie moje ego. Dostrzegam je i ³atwiej mi przez to widzieæ tak¿e swoje wady , przywary, kompleksy , wszystkie te atrybuty , którymi naros³em przez lata, a które sk³adaj± siê na moj± OSOBOWO¦Æ. Nie negujê ich, lecz raczej obserwujê , uczê siê z nimi ¿yæ , akceptowaæ i kontrolowaæ je.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 28, 2009, 00:37:57
No to East.Skoro twierdzisz, ¿e to jest gra - sprawca/ofiara ( bo faktycznie tak to jest) to po co zkolei  twierdzisz, ¿e ³otrów nale¿y
zgodnie z prawem karaæ.
Wiêc albo w prawo, albo w lewo.
Ale ja siê wcale na Ciebie nie obra¿am, bo z jakiej racji ? tylko, ¿e tak powiem - prostuje druty bo zaczynamy siê gubiæ  w prawdach.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 28, 2009, 09:30:20
Jak chodzisz do kamiennej ''Bo¿ej ¦wi±tyni'' , to nigdy nie s³yszale¶, jak kap³an gada: msza za ¶w.pamiêci Józefe Krzak.Pomódlmy siê za jej duszê, aby Pan udpu¶ci³ jej wszystkie grzechy i przyj±³ j± do królestwa niebieskiego.Ale za msze trzeba by³o zap³aciæ !
No wiêc ?  :o
S³ysza³em, jak tak mówiono. Prawd± jest równie¿ to, ¿e oficjalnie za mszê nale¿y ui¶ciæ datek. Zdarzaj± siê "nieodp³atne" lecz stanowi± nieliczne wyj±tki. Conajmniej 2x w tygodniu s± msze tzw. zbiorowe gdzie modlimy siê za wiernych [by³ych i aktualnych] bez "datków".
My¶lê jednak, ¿e nale¿y wzi±æ tutaj pod uwagê jeszcze jeden aspekt - pokrycie kosztów zwi±zanych z utrzymaniem ko¶cio³a jako budynku, jak równiez samego ksiêdza [co¶ jednak musi je¶æ...] Wa¿n± kwesti± jest aby wysoko¶æ "datków" by³a ustalana by³a uczciwie, oraz aby braæ pod uwagê sytuacjê materialn± wiernego, a z tym uczciwie musze przyznaæ, ¿e ró¿nie bywa, niestety... 

Tyle w temacie odniesienia siê do Twoich informacji Astro, teraz przejd¼my konkretnie do zarzutów Ptaka.

edit: Ptak wyra¼nie napisa³ o p³aceniu za odpuszczenie grzechów, wiêc gwoli ¶cis³o¶ci w nauce KK grzechy s± odpuszczane podczas spowiedzi - a spowied¼ nie jest p³atna, chyba ¿e macie przyk³ady - wtedy nadal prosze o info. Przybycie na mszê nie wi±¿e siê równie¿ automatycznie z koniecznosæi± "dania" na tacê. Na pocz±tku ka¿dej mszy jest modlitwa o odpuszczenie grzechów - to tak¿e ca³kowicie gratis...


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 28, 2009, 17:38:40
Czas jest nareszcie powiedziec, ze podczas kiedy sie zlo dzieje, czesto sa swiatkowie latami calymi i co, cicho siedza, sa tez tacy co wturuja calej tej sprawie.
Sa to katolicy, mocno sie modlacy i wierzacy. Wsciekla macocha, ktora rujnuje zycie dziecku, ktore nie ma zadnych szans obrony. Czas kiedy dziecko powinno sie rozwijac w szczesliwej rodzinie, mlodosc ktora jest ciagle rujnowana i tak dalej i tak dalej. To prawda, ze ksiadz ktory przychodzi na kolede, czesto zna cala chistorie, sasiedzi , rodzina.Nie nalezy mowic ze ta ofiara jest sama sobie winna, a macocha to macocha. W wielu przypadkach takimi sytuacjami powinno sie zajac prawo, po to to prawo jest. Obojetnie, osoba ktora wychodzi poza prawo powinna byc postawiona do odpowiedzialnosci, nie do tolerancji. Jak czesto
w momecie samobujstwa, z takiej wlasnie rodziny, ludzie mowia, a wiedzialem ze to sie tak skonczy. Zapewne powiecie, po co sie wtracac i miec problemy.
Gdyby spoleczenstwo zylo wedlug praw religii i praw moralnych i praw panstwowych, takich przypadkow bylo by o wiele mniej. Uwazam ze kazda istota ktora przychodzi na swiat, czy to jest czlowiek czy zwieze- ma prawo do normalnego rozwoju, milosci. W momecie jesli zle sie dzieje, przestepca powinien byc karany.
   Jesli zakladajac ze kiedys w jakims zyciu ofiara byla np. macocha, to jaka szkola dla tej ofiary. Gdzie jest prawo do naprawienia tego co bylo zle.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Maj 28, 2009, 19:33:23
Jezeli zlapal bym pedofila na goracym obudzilo by to we mnie NAJCIEMNIEJSZA strone ducha , tak dobra i zla strona duszy rownowaga , trudno tutaj kogo kolwiek winic ze nie wybaczyl gwaltu cudzego czy wlasnego dziecka bo to POWOD jest odpowiedzialny za taka reakcje mysle ze wazniejsza role odgrywa tutaj powstrzymanie jakich kolwiek POWODOW niz samo wybaczenie .
Jezeli juz cos sie stalo?
To nie mozemy pozwolic zeby chociaz NAJOKROPNIEJSZA CHWILA zniszczyla nam pozostale miliardy CHWIL ale to juz indiwidualna sprawa oczywiscie podlarta na czyims ramieniu i tu znowu wybaczanie schodzi na drugi plan .
Co innego kiedy wspolzyjemy z osoba ktora wyrzadzila nam krzywde tylko to juz zalezy od postawy krzywdziciela , chyba ze zrobila to calkowicie nieswiadomie to zdolnosc wybaczania jest tu BARDZO istotna rola .
Temat ktory poruszyliscie dzieli sie na setki tematow i sytuacji dlatego sie nie zgadzacie a jednoczesnie wszyscy macie racje .
Co do karmy to nie sadze ze gwalcone dziecko samo bylo gwalcicielem jak to sie ma do jego rodzicow , rodzenstwa i bliskich czy to znaczy ze oni tez gwalcili czy pozwalali gwalcic a moze sa tak oswieceni ze mozna ich bombardowac brudami innych dusz bo potrafia wybaczac wszystko a ich przeznaczeniem jest ocalic zbladzona dusze? dla mnie karma to bardziej przyziemna forma a nowe zycie to nowa szansa .
Sam wychowalem sie w domu przepelnionym alkoholem i przemoca ale to zbyt intymna sprawa , zmiezam do tego ze prawie nie pamientam dziecinstwa
moze dlatego ze go nie mialem albo zwyczajnie skasowalem POWOD cierpienia czy to mozliwe chyba tak w moim przypadku .
Oczywiscie mam swiadomosc jak dorastalem i daje mi to POWOD do VETO


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 28, 2009, 19:58:53
Moje ego wywo³ane przez Arteq-a do tablicy czuje ,¿e chce siê wypowiedzieæ w kwestii kary.
Jest prawo , jest nakaz , wiêc jest tak¿e  kara za z³amanie nakazu prawa. Prawa ustala siê po to, aby zorganizowaæ ¿ycie spo³eczno¶ci, by u³atwiæ jej wspó³¿ycie w grupie. I dopóki prawo tylko do tego siê ogranicza - dopóty jest w porz±dku.
Konsekwencj± nie stosowania siê do prawa jest kara. Prawo równie¿ podlega zmianom, bo jest to sfera umowna. Zmieniaj± siê relacje spo³eczne, to zmienia siê i prawo.
Gra ofiara/sprawca toczy siê na wielu p³aszczyznach . Jedn± z nich jest p³aszczyzna umownie ustalonych , spo³ecznie praw i obowi±zków. Inn± p³aszczyzn± ( wy¿sz± ) jest relacja wzajemnych powi±zañ  na poziomie ego ( osobowo¶ciowym) , jeszcze wy¿ej znajduje siê p³aszczyzna , która nie podlega ego - p³aszczyzna  ludzkiej Istoty.
Dokonujê tutaj celowego rozwarstwienia , gdy¿ z p³askiej perspektywy jednego ja  nie da siê ogarn±æ wszystkiego naraz . Gdy widzimy to "p³asko" wówczas pojawiaj± siê nieporozumienia ju¿ na najbardziej podstawowym poziomie , takie niuanse jak :
Cytuj
"Skoro twierdzisz, ¿e to jest gra - sprawca/ofiara ( bo faktycznie tak to jest) to po co zkolei  twierdzisz, ¿e ³otrów nale¿y
zgodnie z prawem karaæ.
Wiêc albo w prawo, albo w lewo."
Rozpoznanie odpowiedniej warstwy siebie, która kontaktuje siê z odpowiadaj±c± jej warstw± drugiego cz³owieka umo¿liwia spojrzenie z w³a¶ciwej perspektywy.
Pisz±c o przebaczeniu , piszê o akcie najwy¿szego rzêdu , p³yn±cym z najwy¿szego poziomu ( a mo¿e powinienem napisaæ raczej z najG£ÊBSZEGO poziomu ) swojej Istoty.
Po co mi to rozwarstwienie , kto¶ zapyta ..
Potrzebujê go, gdy¿ ³atwiej mi ogarn±æ ca³o¶æ tego kim jestem. Dziêki temu dostrzegam zachodz±ce we mnie zmiany, oraz wp³ywy i relacje z otoczeniem , dostrzegam w którym momencie nastêpuje przechodzenie na g³êbszy poziom ¶wiadomo¶ci , a kiedy kontaktujê siê na poziomie ego, lub na poziomie spo³ecznych archetypów ( zbrodnia i kara) . U³atwia mi to bardzo komunikacjê z lud¼mi.

pozdr
East


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 28, 2009, 20:15:07
East, ja to tez tak widze. Przebaczenie jest bardzo osobista sprawa, przebaczenie- to znaczy pozegnanie sie raz na zawsze z wszystkim co sie stalo jak trzeba to tez  z osobami ktore mialy udzial w tym wszystkim. Nie moga tu grac role zadne uczucia zemsty, zalu. To trwalo, jednak kiedy chce sie siebie uratowac
i rozpoczac zyc wlasnym nowym zyciem trzeba to zrobic  wchodzac na wyzszy stopien rozwoju, w inne zycie. Do tego trzeba miec duzo sily, bo strach, udreka, ponizanie itp, zabraly wszystko , tez sily i zdrowie. Trzeba otworzyc oczy i zobaczyc slonce, ludzi ktorzy sa madrzy i sympatyczni , trzeba zachlysnac sie swiezym
powietrzem nowego zycia, zycia w szczesciu zbudowanym przez siebie, odzyskac wartosci czlowieczenstwa i praw. Zyjac tu na ziemi nalezy tez dawac, dlatego
ten czas ktory pozostaje czlowiekowi uwolnionemu nalezy sie jemu aby mogl ( moze zapracowac na lepsza pozycje w nastepnym zyciu). Jest dobrze jesli
spotyka ludzi ktorzy sa chetni do pomocy. Pozdrawiam Rafaela.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 28, 2009, 20:35:57
Cytat: Arteq
  edit: Ptak wyra¼nie napisa³ o p³aceniu za odpuszczenie grzechów

Arteq, zupe³nie nie zrozumia³e¶ metafory mojej wypowiedzi. ;D By³o to raczej odniesienie do kontekstu historycznego i roli, jak± wyznaczy³ sobie KK wobec wiernych. Tyle ju¿ o tym pisali¶my, ¿e szkoda czasu na powtórzenia.
Podkre¶lê jednak - cz³owiek nie potrzebuje po¶redników do kontaktu z bosko¶ci± i nikt nie spowoduje jego  samo o¶wiecenia poza nim samym, a karmienie wiernych dogmatami i obietnicami bez pokrycia jest delikatnie mówi±c nadu¿yciem.
Nie ma grzechu i winy, jest za to nierozumienie … i tylko na tym poziomie wystêpuje kara, jako ¶rodek zaradczy i ochronny wobec innych cz³onków spo³eczno¶ci. Czy jest to ¶rodek skuteczny i na ile, to ju¿ inne zagadnienie.

Prawdziwe wybaczenie nie ¿±da kary …

Wspaniale wszyscy rozwijacie temat …  :)

Pozdrawiam  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 28, 2009, 20:55:54
W kwestii "p³acenia za odpuszczanie grzechów" nale¿a³oby poruszyæ sprawê bardziej istotn± ni¿ ta ekonomiczna. Walut± s± nie tylko pieni±dze, ale przede wszystkim energia , której siê udziela podczas mszy i po niej. W ten sposób ja rozumiem wypowied¼  Ptaka.
Odwróceniu ulega podstawowa, wg mnie, zasada. W religiach to cz³owiek s³u¿yæ ma Bogu ( po¶rednikowi, a on -Bogu) , podczas, gdy jest dok³adnie na odwrót - ca³a potêga i moc Stwórcy stoi do dyspozycji cz³owieka ju¿ w nim samym , bez po¶redników. Tylko dziêki Najwy¿szej Energii  istnieje ¿ycie .Ona s³u¿y wszelakiemu ¿yciu w sposób bezpo¶redni   . Bez jej Nieprzejawionej aktywno¶ci nic nie mog³oby istnieæ. Tak ja to widzê na dzieñ dzisiejszy , ale to ju¿ kwestia indywidualnych przekonañ .
I równie¿ by³o o tym przy okazji innych w±tków.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 29, 2009, 08:48:28
East, a takim razie jak Ty wykorzystujesz ten potencja³? Co takiego nadzwyczajnego mo¿esz dziêki temu zrobic? Uleczyæ kogo¶, góry przenosiæ, rzeki zawracaæ?


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 29, 2009, 13:32:55
Arteg- ja mysle ze dzieki tym silom mozna zyc szczesliwie dla siebie i innych, mozna zawsze spojzec innym w oczy, mozna byc naprawde szczesliwyam, radosnym  i dzielic sie tym z innymi. Takich ludzi jest naprawde malo, a jezeli sa to inni powiedza -prawdziwy idiota.....Dlaczego tak jest , to moze ty wiesz
Tu na forum  nie sa dobrze widziani ludzie z duzym sercem, mili, pokazujacy swoje dobre checi do pomocy. Ja wiem jak to jest, kocham caly swiat , pomagam ludziom, troszcze sie o potrzebujacych (potrafie ocenic sytuacje czlowieka)- czesto slysze- dlaczego to robisz, to nie jest normalne w dzisiejszych czasach.
Mam niesamowity kontakt ze zwierzetami, psy, koty podchodza do mnie i przymilaja sie cialem do mnie, czesto wlasciciele psow maja strach ze moze sie cos stac, ale nic sie nie dzieje. Pszczoly biore do reki, bez ukonszenia- podchodze do wszystkiego co zyje bez strachu z wielka miloscia, z kad to mam , mysle ze
nie wiem, prawdopodobnie od Boga. Dla mnie P.Bog byl cale zycie przy zlym i dobrym - najwazniejszy, modlilam sie kiedy swiat byl czarny, prosilam aby moje marzenia sie spelnily. Moje marzenia sie spelnily, a ja jestem poprostu wdzieczna P.Bogu i wszystkim ludziom ktorzy uznalezli sie na mojej nowej drodze .
Nie widze powodu do tego aby nosic w sobie zlosc,pogarde, pyche- takich uczuc nie chce znac. Jest powiedziane ze sami decydujemy o swoim zyciu, ja tak robie. Nie mieszam sie tez do zycia moich dzieci, w rodzinie . Jesli ktos potrzebuje pomoc, a moge pomoc, to pomoge. Nie obrazam nikogo brzydkimi slowami, nie uzywam takich. Mysle ze bez sily od Boga, nie bylo by mi latwo.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Maj 29, 2009, 20:17:01
Bez podtekstów - gratulujê Rafaelo.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 29, 2009, 20:28:09
Arteg, to nie zdaza sie czesto, ale ja nie wiem jak osiagnelam bardzo duzo w moim dotychczasowym zyciu, mimo ze nie rozpoczelo sie rozowo. Dlatego chetnie dziele sie tymi wiadomosciami, bo wiem ze takich ludzi jak ja jest bardzo duzo, uwazam ze nalezy o tym mowic, aby to bylo pomoca i odwaga dla innych. Pozdrawiam Rafaela.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Maj 29, 2009, 21:12:37
Ja powiem inaczej.
Przebaczenie jest zarówno aktem wolnej woli, jak i uczuciem mi³o¶ci towarzysz±cym w tym akcie.
Pozdrawiam. 8)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 29, 2009, 21:35:08
arteq, ja siê dopiero uczê tej energii. Za mn± dopiero 40 lat  ¿ycia  - to niewiele. 
Rafaela pieknie o tym napisa³a i ja chcia³bym kiedy¶ tak o sobie napisaæ.
Niemniej jednak to , co juz wiem  i co wykorzysta³em dla siebie to ju¿ jest potêg±. 
Nic nie jest takie, jakie przez wiêkszo¶æ mego ¿ycia wydawa³o siê ¿e jest.  Wymieniê tylko jedn± praktyczn± wiedzê z tego, co do¶wiadczy³em.
Chocia¿ straci³em wszystko co posiada³em, to nauczy³em siê ¿yæ poza "mieæ" przy zachowaniu tego, co dla mnie wa¿ne. Moc± swojego Istnienia sprawiam, ze ka¿dy dzieñ jest optymalnym dniem dla mnie i dla tych, których kocham. To tak niewiele, ale jednocze¶nie tak du¿o. Dziêki Istnieniu potrafiê  fizycznie i praktycznie prze¿yæ bez przenoszenia gór i fajerwerków, ale za to z pewno¶ci± i ufno¶ci± w sercu. Niezale¿nie od czegokolwiek , co jeszcze siê wydarzy .


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Maj 29, 2009, 21:54:37
Czy mozesz opowiedziec cos wiecej na temat twojego kontaktu ze zwierzetami .
Karmie ptaki i do kazdego zwierzaka podchodze z miloscia kiedys myslalem ze czuja miesorzerce ale juz nie jem miesa a dalej uciekaja  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Maj 29, 2009, 21:57:16
Je¶li jeste¶ w porz±dku, to nie uciekn±. ;D
Przenicuj± Twe zamiary oraz Twoj± duszê.:)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 29, 2009, 22:03:30
Z tymi zwierz±tkami rzeczywi¶cie jest co¶ na rzeczy. Kiedy¶ wszystkie ucieka³y na mój widok, albo mnie atakowa³y. Teraz nie uciekaj±, mówiê o dzikich, co najwy¿ej odsun± siê gdy idê w ich kierunku, natomiast oswojone albo siê do mnie ³asi±, albo zupe³nie obojêtnie ko³o mnie przechodz±, choæ niektóre z natury s± z³o¶liwe, czego ¶wiadkiem niejednokrotnie by³em.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 29, 2009, 22:27:38
W±tpiê, ¿e zwierzê  ocenia cz³owieka pod k±tem tego co on zjada.
Zwierzêta  odczuwaj± na podstawowym poziomie istnienia. Dla nich cz³owiek jest istot± niepojêt±, z któr± nie ma mentalnego kontaktu. W ¶wiecie zwierz±t nawet walka o przetrwanie jest odwieczn± form± g³êbokiego kontaktu wszystkiego ze wszystkim. Cz³owiek to nieprzebudzony element tego ¶wiata.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Maj 29, 2009, 22:33:38
Mialem na mysli zapach


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: astro Maj 30, 2009, 00:37:54
W ¶wiecie zwierz±t nawet walka o przetrwanie jest odwieczn± form± g³êbokiego kontaktu wszystkiego ze wszystkim. Cz³owiek to nieprzebudzony element tego ¶wiata.

Pod wieloma wzglêdami cz³owiek ustêpuje zwierzêtom.
Ogl±da³em kiedy¶ film na Discovery Channel o or³ach i delfinach.
Powiem szczerze to co czu³em: chcia³o mi siê powiedzieæ - ludzie id¼cie siê od tych zwierz±t uczyæ.
S± np.Ptaki, które u¿ywaj± hipnozy. Jak ich w±¿ zaatakuje, to go hipnotyzuj±.
Rzek³bym - niesamowite.
Pies s±siada zawsze na mnie warcza³  bo taka jego natura, ¿eby szczeka³ i warcza³.Ale jak da³em mu kawa³ek kie³basy, ¿eby sobie zjad³, to potem przybieg³ do mnie i wyliza³ mi rêce.
By³ wdziêczny...


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 30, 2009, 12:18:13
Cytat: Astro
Pies s±siada zawsze na mnie warcza³  bo taka jego natura, ¿eby szczeka³ i warcza³.Ale jak da³em mu kawa³ek kie³basy, ¿eby sobie zjad³, to potem przybieg³ do mnie i wyliza³ mi rêce.

Astro, skorumpowa³e¶ psa!  ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Maj 30, 2009, 22:03:37
Ja nie wiem dlaczego tak jest, moja rodzina widziala to juz duzo razy, male dzieci przybiegaja do mnie bardzo chetnie, oczywiscie nieznajome, moje wnuczeta bardzo chetnie usypiaja na moich rekach. Z roslinami mam tez bardzo dobre uklady, mam mase kwitnacych kwiatow, orchidee, w moim pokoju stoi 15 szt. wszystkie kwitna, niektore maja ponad 30 kwiatow. Ja naprawde nic nie robie nadzwyczajnego: podlewam je , rozmawiam z nimi
jak trzeba to dostana tez reki. Moze byc ze z powodu reki, bo zwierzeta podstawiaja sie chetnie do glaskania
i stoja spokojnie, moze wiedza ze daje dobra energie. Jak spotkam na ulicy niezywego ptaka, to zawsze go
zabiore i poszukam miejsca gdzie go zakopie, czesto na ladnych klombach, albo pod drzewem. Zasluzyl sobie
w swoim zyciu przez sliczne spiewanie.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Maj 30, 2009, 23:13:25
Nie mogê zrozumieæ tych ludzi, którzy potrafi± brutalnie obchodziæ siê ze zwierzêtami. Boli mnie  zw³aszcza nierówna konfrontacja inteligencji cz³owieka ze zwierzêc±, z jednoczesnym brakiem wspó³czucia i mi³o¶ci tego pierwszego…
Najtrudniejsze w ¿yciu jest to, ¿e najbardziej brutalni ludzie, potrzebuj± najwiêkszego wybaczenia…

Osobi¶cie, mam wra¿enie, ¿e zawsze cieszy³em siê wrêcz wyj±tkowymi wzglêdami u zwierz±t. Mo¿e dlatego, ¿e je kocham – zamiast siê ich baæ…

Dobranoc


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 31, 2009, 09:16:36
Zwierzêta doskonale odczytuj± intencje cz³owieka, czuj± jego energiê. Dlatego lgn± do ludzi  promieniuj±cych dobrem i mi³o¶ci±, bo wiedz±, ¿e nie zostan± skrzywdzone. Dodatkowo, wyczuwaj±c uzdrawiaj±c± energiê chêtnie siê jej poddaj±, sama niejednokrotnie do¶wiadcza³am tego z reiki.
Mam nadziejê, ¿e stosunek do zwierz±t bêdzie zmienia³ siê wraz z ewolucj± cz³owieka. I przestaniemy w koñcu je zjadaæ, jak jacy¶ barbarzyñcy … tu my sami potrzebujemy wybaczenia …

Rafaelo, jeste¶ cudowna, oby wiêcej takich ludzi … dziêkujê Ci w imieniu ptaków za te piêkne pochówki … mi zawsze serce pêka, gdy widzê nie¿ywego ptaka, czy inne zwierzê … to tak, jakby czê¶æ nas ubywa³a …

Pozdrawiam serdecznie  :) 


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 31, 2009, 10:43:56
Obdarowywanie mi³o¶ci± zwierz±t, ludzi i wszystkiego dooko³a zawsze bêdzie procentowa³o...
Moja mi³o¶æ do ptaków te¿ zaowocowa³a tym, ¿e jeden z nich w³az³ mi na g³owê ;D DOS£OWNIE


Pozdrawiam wszystkich MI£O¦NIKÓW - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 31, 2009, 11:10:34
Thotal, no to nie jeste¶ jedyny na tym forum, któremu ptak wlaz³ na g³owê.  ;D
Te¿ mia³am na g³owie go³êbia, tak¿e dos³ownie … no i wiele ptaków na rêkach …

Z pozdrowieniami, ptak  :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 31, 2009, 11:14:59
Ptak mówi o ptakach itp, itd.. ;)
S³uchajcie, a mo¿e tak utworzyæ w±tek ornitologiczny? ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 31, 2009, 11:40:43
Ptak mówi o ptakach itp, itd.. ;)
S³uchajcie, a mo¿e tak utworzyæ w±tek ornitologiczny? ;D

Nawet o tym nie my¶l …  ;D ;D ;D ;D ;D  


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 31, 2009, 11:50:10
Nie ma sprawy, pod jednym wszak warunkiem, ¿e powrócimy do tematu. W przeciwnym razie bêdê musia³ pomy¶leæ o czym¶ podobnym, mo¿e ogólnie o zwierz±tkach. ;D


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 31, 2009, 11:55:30
Wracaj±c do tematu, wybaczam Ci ten pomys³ …  ;D

ptak


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Maj 31, 2009, 12:10:46
Dziêki Ci, dobry ptaszku.
Tak w temacie. Nigdy nie mia³em problemów z wybaczaniem, jedyne co sprawia mi niejakie k³opoty, to opanowanie siê w stosunku do osób, które za wszelk± cenê chc± mnie sprowokowaæ. By³em cz³ekiem ze wszech miar opanowanym, teraz czy jestem starszy, tym mniej odporny na takie zaczepki. Oczywi¶cie dalej uchodzê za oazê spokoju, ale sam widzê, ze to ju¿ nie to.


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Maj 31, 2009, 12:20:48
Ze mn± jest wrêcz odwrotnie, im jestem starsza, tym wiêksze opanowanie ... po prostu przepuszczam zaczepki przez siebie, rozumiej±c ich naturê … z przebaczaniem, tak¿e nie mam problemów, bo nie skupiam siê na krzywdzie … a w ogóle, to wewnêtrzna rado¶æ jest skutecznym antidotum na „z³o” tego ¶wiata … jako¶ coraz mniej pojawia siê czynników zaburzaj±cych …   :)   


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Maj 31, 2009, 12:35:10
Ogarnê³a mnie rado¶æ, ¿e wiele ptaków doktkniêtych zosta³o czu³o¶ci± przez Ptaka ;D

Có¿ bym zrobi³ bez tej wewnêtrznej rado¶ci :)


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Przebaczenie- jest aktem woli nie uczuciem
Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Maj 31, 2009, 14:06:39
Dzi¶ mia³em przyjemno¶æ uczestniczyæ, w wyrajaniu siê pszczó³ z ula.
Do tej pory dla mnie to by³o nieosi±galne, gdy¿ do¶æ mocno siê ich ba³em,
a to dlatego te¿, ¿e jestem uczulony na osy i pszczo³y-alergia.

A dzi¶ im w pelnej rójce ok.2 m od nich robi³em zdiêcia z nieudanej akcji wyrojenia bez "matki".
Faktem jest,¿e potraktowa³y mnie ulgowo, i bez ataków.:)
W sumie by³o to ciekawe do¶wiadczenie. ;D
Pozdrawiam. 8)


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire opatowek gangem ostwalia granitowa3