Niezależne Forum Projektu Cheops

Witam
Macie jakieÂś informacje czy coÂś siĂŞ dzieje na ÂŚlĂŞÂży ?
TrwajÂą tam jakieÂś prace, czy sÂą jakieÂś plany na ten rok ?

pozdr

Niema funduszy na Egipt to tym bardziej nie bĂŞdzie kasy na ÂŚlĂŞÂże. Proste

Niedawno ktoÂś na forum napisaÂłe, ze ludzie w koloratkach robiÂą tam jakieÂś pomiary. To ich teren i moim zdaniem nikogo juz tam nie wpuszcza.

Trzeba by  tam posÂłaĂŚ Janusza na zwiady,on mieszka niedaleko i czĂŞsto tam bywa.Janusz co ty na to ?  :-*

Witajcie.
ByÂłem na ÂŚlĂŞÂży.Na razie sytuacja nie ulega zmianie,brak
zezwolenia na dalsze prace.Dziwne to wszystko tym bardziej,Âże ulewy
s¹ tak ci¹g³e a wzgórze na którym stoi koœció³ jest szczególnie nara¿one
na dziaÂłanie wody.W rejonie problemem jest teraz wÂłaÂśnie woda,ktĂłra zalewa wioski
i niszczy drogi.Deszcz i burze sÂą tutaj nadal intensywne.

Chanell to siĂŞ dopiero nazywa "dar przekonywania" :D

Ha !! ma siĂŞ tĂŞ si³ê sugestii :P  zodiakus ;D

Tak na powaÂżnie : Janusz jest milym facetem i ma sporÂą wiedzĂŞ na temat ÂŚlĂŞÂży

Janusz jest jednym ze stra¿ników tej GÓRY
Wiemy to wszyscy i oddajemy hoÂłd dla Jego wielkiej pracy w budowaniu naszej ÂświadomoÂści.

JeÂśli bĂŞdzie taka moÂżliwoœÌ, to chciaÂłbym spotkaĂŚ siĂŞ z Januszem w celu konfrontacji moich "energetycznych" informacji  z miejscem "mocy" i indywidualnych skojarzeĂą.


Pozdrawiam - Thotal :)

Witajcie  :)
SpotkaĂŚ moÂżemy siĂŞ wszyscy podczas 6 Zlotu Ludzi Nowej Ery 5-6 wrzeÂśnia.
OdbĂŞdzie siĂŞ on w piĂŞknej scenerii zalewu w Sulistrowicach.

(http://pl.netlogstatic.com/p/oo/000/978/978136.jpg)

Tutaj moÂżemy siĂŞ poddaĂŚ dziaÂłaniu ÂślĂŞÂżaĂąskiej ÂświadomoÂści
oraz poznaĂŚ prawdziwych straÂżnikĂłw gĂłry ;)

Za zgodÂą mojego najlepszego kolegi publikujĂŞ najnowsze zdjĂŞcia
ukazuj¹ce wnêtrze koœció³ka na szczycie Œlê¿y.

(http://pl.netlogstatic.com/p/oo/001/034/1034677.jpg)

(http://pl.netlogstatic.com/p/oo/001/034/1034679.jpg)

(http://pl.netlogstatic.com/p/oo/001/034/1034681.jpg)

Zdaje mi siĂŞ tylko, czy na ostatnim zdjĂŞciu jest "orbs"?  ;D

Masz racjĂŞ.Samotny,duÂży i wyraÂźny. :o

To drugie zdjĂŞcie wyglÂąda jak Âśnieg z bÂłotem.

Nie jest tak Ÿle,koœció³ ma szczelny dach,a zdjêcie by³o robione
od strony oÂłtarza.BiaÂłe kamienie wyglÂądajÂą jak Âśnieg. :)

Czy mĂłgÂłby mi ktoÂś wskazaĂŚ w ktĂłrym miejscu jest ta zadeklarowana przez pch nowa posadzka?
Dla przypomnienia: ta ktĂłra miaÂła powstaĂŚ w zamian za umoÂżliwienie "wykopalisk" naszej dzielnej ekipie. Jak widaĂŚ wykopaliska miaÂły miejsce, a podÂłogi ni widu, ni sÂłychu...

Arteq spokojnie , to chyba chodziÂło o wymianĂŞ posadzki ale w lochach :D jak siĂŞ dokopiÂą to wymeniÂą :D

wyglÂąda Artku na to, ze jesteÂś niedoinformowany. :) z tego co pamiĂŞtam, to do kurii wrocÂławskiej poszÂły dwa oficjalne listy w tej sprawie - oby dwa pozostaÂły bez odpowiedzi...

Czy ktos móg³by podaÌ ich treœÌ? Wtedy zobaczymy temat jednoznacznie. Myœlisz, ¿e w tych listach stoi "proszê umo¿liwcie nam renowacjê posadzki abysmy mogli uczciwie zwywi¹zaÌ siê z poczynionych zobowi¹zaù"?

nie s¹dzê, aby ktoœ specjalnie sobie robi³ fatygê, skanowa³ dokumenty i wystawia³ je tutaj na forum aby zaspokoiÌ Twoj¹ Artku ciekawoœÌ(poniewa¿ tylko Ty jak na razie siê o to upomnia³eœ..). A tak nawiasem mówi¹c, to przypuszczam (po formie Twoich wszystkich poprzednich postów), ¿e gdyby dostarczono by Ci orygina³y do r¹k w³asnych, to i tak mia³byœ jakieœ zastrze¿enia....

O tych pismach do kurii wroc³awskiej wiem bezpoœrednio od Andrzeja W. i nie s¹dzê aby mia³ jakiœ cel ok³amuj¹c mnie... (no chyba, ze wzi¹³ pod uwagê, ¿e 10 miesiêcy póŸniej, napiszê o nich na forum..........)




MyÂślĂŞ, Âże nie waÂżna jest sama forma pisma, tylko to, Âże te LISTY POZOSTAÂŁY BEZ ODPOWIEDZI. Zobacz: twoje stwierdzenie "bysmy mogli uczciwie zwywiÂązaĂŚ siĂŞ z poczynionych zobowiÂązaĂą" w momencie zerwania umowy przez kuriĂŞ staÂło siĂŞ ono bezprzedmiotowe...

Wójcikiewicz graj¹c jedne z g³ównych skrzypiec w pch ok³amuje steki, tysi¹ce ludzi [k³amstwa pch zosta³y ju¿ udowodnione] wiêc co mu le¿y jedna osob¹ w tê czy w tamt¹ stronê?

Prezentacja listu rozwia³aby w¹tpliwoœci. Rozumiem, ¿e to zbytni wysi³ek. Wol¹ spêdzaÌ ludzi na sesje, woziÌ siê po Egiptach, szukowaÌ prezentacje które napêdz¹ nowe jaskó³ki...

Czy listy pozostajÂące bez odpowiedzi zawierajÂą chĂŞĂŚ wywiÂązania siĂŞ ze zobowiÂązaĂą i pokryĂŚ koszty nowej posadzki? PrzecieÂż kuria wykazaÂła dobrÂą wolĂŞ i pozwoliÂła im kopaĂŚ...
Jeszcze raz powtĂłrzĂŞ - list rozwiaÂłby wÂątpliwoÂści i zobaczylibyÂśmy czego siĂŞ domaga w nim pch.

Mylisz fakty i snujesz jakieÂś swoje wÂłasne WYIMAGINOWANE teorie... PozwĂłl, Âże Ci wytÂłumaczĂŞ wszystko w skrĂłcie i po kolei:
1. UmowĂŞ dot. wykopalisk na ÂŚlĂŞÂży podpisuje nie pch a amerykaĂąska fundacja "mystery of coÂś tam", poniewaÂż fundacja "Dar ÂŚwiatowida" jeszcze w tedy nie istniaÂła <FAKT>
2. W trakcie trwania wykopalisk umowa zostaje zerwana przez kuriĂŞ w trybie natychmiastowym, bez podania jakiejkolwiek przyczyny <FAKT>
3. Gdy powsta³a ju¿ polska fundacja , czu³a siê na tyle wspó³odpowiedzialna za wykopaliska na Œlêzy, ¿e rozes³a³a trzy identyczne pisma do: konserwatora zabytków, uniwersytetu wroc³awskiego i kurii wroc³awskiej, w których zobligowa³a siê na dokoùczenie wykopalisk i wylanie nowej posadzki. ¯adna z tych instytucji po dzisiejszy dzieù(a minê³o przesz³o dwa lata) nie odpisa³a na to pismo <FAKT>

Jak najbardziej!!! PoprosiÂłem dzisiaj czÂłonka zarzÂądu fundacji o opublikowanie tychÂże listĂłw na forum. Trzeba poczekaĂŚ na odpowiedÂź.


[OszczĂŞdÂź sobie tego typu wypowiedzi, prowadzÂąc dyskusjĂŞ ze mnÂą, bo gdy czytam tego typu "bzdety", to przychodzi mi na myÂśl cytat jednego polskiego rapera:

Poczekam spokojnie na publikacjĂŞ. Czy umowa jest tajna - chodzi o rodzaje zobowiÂązaĂą obu stron i ewentualne terminy?

Czy Ci siĂŞ podoba czy teÂż nie - pch/Lusia/samcio nie dotrzymujÂąc obietnic i proroctw najzwyczajniej kÂłamiÂą.

Ciekawa wypowiedÂź w sprawie ÂŚlĂŞÂży:

O ratunek dla koœció³ka na Œlê¿y!

W 1800 roku pewien pisarz o nazwisku Karl Friedrich Benkowitz – zakoĂączyÂł zresztÂą w ob³êdzie swĂłj Âżywot samobĂłjczym skokiem z okna – wzbudziÂł w Âświecie raczkujÂących mediĂłw ÂślÂąskich sensacjĂŞ proponujÂąc, aby na szczycie gĂłry SlĂŞÂży rozpaliĂŚ wielkie ognisko. GĂłra zyskaÂła by taki sam wyglÂąd jak ziejÂący ogniem i plujÂący lawÂą Wezuwiusz. Po co to czyniÂł? Ano chciaÂł przekonaĂŚ wszystkich w okolicy, Âże krajobrazy ÂślÂąskie sÂą tak samo piĂŞkne i znaczÂące, co znane krajobrazy wÂłoskie, a w samym WrocÂławiu – u podnó¿a imaginowanego Wezuwiusza – uprawia siĂŞ sztuki i nauki z nie mniejszÂą intensywnoÂściÂą niÂż u podnó¿a prawdziwego Wezuwiusza. PomysÂłowi temu przyklasnĂŞli sensaci najrozmaitszej maÂści, natomiast gÂłosem rozsÂądku przemĂłwili ĂłwczeÂśni wÂłaÂściciele GĂłry – kanonicy regularni, sÂłusznie obawiajÂąc siĂŞ o swoje lasy oraz o stojÂący na GĂłrze juÂż od roku 1702 koÂśció³ek. MinĂŞÂło nieco ponad dwieÂście lat.


W 2004 pewna organizacja o nazwie „Projekt Cheopsa” dysponujÂąca stronÂą internetowÂą i zapewne Âśrodkami finansowymi zaczĂŞÂła poszukiwaĂŚ w koÂśció³ku Âśl꿹ùskim skarbu. Niestety – w odró¿nieniu od pomys³ów Benkowitza – zdoÂłaÂła przekonaĂŚ wÂłaÂściciela koÂśció³ka – Papieski Fakultet Teologiczny we WrocÂławiu do wyraÂżenia zgody na „przeprowadzenie prac archeologicznych”. Spiritus movens przedsiĂŞwziĂŞcia byÂł niejaki „pan William Sakowicz” z Chicago, dziaÂłajÂący wÂłaÂśnie w ramach projektu Cheops. Zawarto umowĂŞ nie tylko z ksiĂŞdzem Tomaszem ZajÂącem – dyrektorem ekonomicznym Seminarium, ale takÂże z Uniwersytetem WrocÂławskim. Prace poszukiwawcze miaÂł prowadziĂŚ pan doktor Limisiewicz z Instytutu Archeologii Uniwersytetu WrocÂławskiego. Do dzieÂła przystÂąpiono Âżwawo, a mianowicie 17. 8. 2004 roku (Prawdopodobnie data ta ma wiele wspĂłlnego z paranoidalnÂą numerologiÂą nawiÂązujÂąca do wysokoÂści SlĂŞÂży nad poziomem morza: 718 metrĂłw). CytujĂŞ ze strony internetowej „Projektu Cheops”:


„Pierwszy etap: wykopaliska w Polsce na gĂłrze ÂŚlĂŞÂża koÂło SobĂłtki w pobliÂżu WrocÂławia.
Jest to etap najprostszy i wzglêdnie niedrogi, gdy¿ dotyczy naszego polskiego ?podwórka?. W czasie kilku sesji z Lucyn¹ £obos otrzymaliœmy informacje, co kryje góra Œlê¿a i jak dotrzeÌ do skarbów historycznych, które - wed³ug przekazów Lucyny - s¹ tam ukryte od czasów Boles³awa Chrobrego. Po wielu trudnoœciach i przeszkodach natury formalnej etap ten zacz¹³ byÌ realizowany 17 sierpnia 2004 r. przez ekipê archeologów z Uniwersytetu Wroc³awskiego, pod kierownictwem dr Aleksandra Limisiewicza (patrz: "Œlê¿a - stan obecny badaù").


Fragmenty niektórych sesji dotycz¹cych tego tematu mo¿na znaleŸÌ w dziale "Œlê¿a-sesje".


Dodam jeszcze, Âże Ăłw projekt Cheops – rzekomo juÂż nieistniejÂący, ³¹czy siĂŞ najwyraÂźniej z tak zwanÂą „MisjÂą Faraon”, ktĂłra na swojej stronie internetowej wykorzystuje takÂże wykopaliska pana dra Limisiewicza, obszernie relacjonujÂąc ich przebieg. Celem g³ównym nie jest juÂż rzekomy skarb widziany przez paniÂą ÂŁobos (w Misji Faraon wystĂŞpuje ona jako wiceprezydent: Lucyna ÂŁobos-Brown – najprawdopodobniej chodzi o tĂŞ sama osobĂŞ), ale o ratowanie Âświata w roku 2012:
(...)

Nie muszĂŞ dodawaĂŚ, Âże jedynÂą odpowiedziÂą na majla z pytaniami o losy koÂśció³ka na gĂłrze, skierowanymi na adres pana Ryszarda Choroszego „skarbnika” Misji Faraon, byÂło po pierwsze odesÂłanie do pana dra Limisiewicza, nastĂŞpnie pytanie, kogo „reprezentujĂŞ”). Od MIsji Faraon czy Projektu Cheops biegnÂą kolejne powiÂązania do kolejnych obskurancko-sekciarskich organizacji: Fundacja Wspierania BadaĂą Archeologicznych Dar ÂŚwiatowida, fundacja THE MYSTRIES OF THE WORLD, zwiÂązana z tÂą samÂą paniÂą ÂŁobos i paniÂą Barbara Choroszy.


ZdumiewajÂące jest to, Âże osoby tak powaÂżne jak wyÂżej wspomniani panowie, reprezentujÂący niemniej powaÂżne instytucje, zdecydowali siĂŞ na realizacjĂŞ pomys³ów po pierwsze pachnÂących bardzo mocno sekciarstwem („Misja Faraon” stawia sobie za cel ni mniej ni wiĂŞcej jak „ratowanie Ziemi”), po drugie zdecydowali siĂŞ pĂłjœÌ za intuicjami znanego w pewnych krĂŞgach medium - pani Lucyny ÂŁobos z WrocÂławia, ktĂłra w swoim jasnowidzeniu wskazywaÂła na „skarb historyczny„ ukryty w podziemiach KoÂśció³ka i to od czasĂłw BolesÂława Chrobrego.


W trakcie prac nie odkryto praktycznie niczego, poza tym, co by³o do odkrycia bardzo przewidywalne. A zatem hipotetyczne fragmenty podziemi dawnego zamku œlê¿aùskiego lub tez nieokreœlone fragmenty architektoniczne (prawdopodobnie s¹ to fundamenty osiemnastowiecznej œwi¹tyni). Wykonano we wnêtrzu Koœció³ka wykopy siêgaj¹ce trzech metrów pod posadzkê w g³¹b ziemi, g³ówny o³tarz podparto d³ugimi dr¹gami, udzielono kilka wywiadów, zorganizowano wspomnian¹ wy¿ej sesjê, po czym prace siê zakoùczy³y.


Jak poinformowaÂł mojÂą uczennicĂŞ pan Limisiewicz, wspomniany g³ówny sponsor – czyli tajemniczy „pan Sakowicz” z Chcago dziaÂłajÂący w ramach Projektu Cheops wycofaÂł siĂŞ z finansowania dalszych etapĂłw prac. Czyli ze sporzÂądzenia betonowego stropu, ktĂłry oddzielaÂł by koÂśció³ek od wykopanej dziury w ziemi oraz zrobienia przejÂścia od „doÂłu” do powstaÂłej w ten sposĂłb piwnicy. Reakcja „pana Sakowicza” wydaje mi siĂŞ doœÌ zrozumiaÂła: nie ma skarbu, stÂąd nie ma dalszych prac. KsiÂądz ZajÂąc i pan Limisiewicz zostali prawdopodobnie oszukani przez cwanych sekciarzy z projektu Cheopsa, natomiast wyjÂątkowo przykre jest to, Âże pozostaÂła dziura w koÂściele, ktĂłra przyczyniĂŚ siĂŞ moÂże do jego upadku w sensie dosÂłownym; zagroÂżone sÂą – jak mniemam - fundamenty ÂświÂątyni stojÂącej wszak w bardzo trudnym terenie, wystawionej na dziaÂłanie czynnikĂłw atmosferycznych. Innymi sÂłowy: to, czego nie zdoÂłaÂł zrealizowaĂŚ ob³¹kany Benkowitz dokonaĂŚ siĂŞ moÂże za sprawÂą Âżywio³ów i ob³êdnych sugestii pani ÂŁobos dziaÂłajÂącej we wspó³pracy z podejrzanymi sekciarzami z „Projektu Cheops”. Powstaje zatem pytanie: co lub kto moÂże uratowaĂŚ ÂświÂątyniĂŞ?
(...)


SwiÂątynia ta zwiÂązana byÂła z kultem NajÂświĂŞtszej Panny Marii, a jej budowniczym (byĂŚ moÂże takÂże fundatorem) byÂł opat KanonikĂłw Regularnych, ksiÂądz Johannes Sievert, ktĂłrego epitafium wykonane z szarego ÂślÂąskiego marmuru znajduje siĂŞ do dziÂś u drzwi zakrystii koÂścioÂła NajÂświĂŞtszej Marii na Piasku we WrocÂławiu. Epitafium to zdobiÂł widok masywu SlĂŞÂży – dziÂś brak tam tego elementu. PoÂświĂŞcenie KoÂśció³ka odbyÂło siĂŞ 2 lipca 1702 roku, w dniu Nawiedzenia NMP, o czym informuje zachowana tablica przy bocznym portalu. KoÂśció³ byÂł ÂświÂątyniÂą pielgrzymkowÂą, natomiast caÂła gĂłra i szlaki na niÂą wiodÂące miaÂły charakter sakralny: poÂświĂŞcone byÂły radoÂściom i boleÂściom NMP. W roku 1810 nastÂąpiÂła w Prusach sekularyzacja (upaĂąstwowienie) majÂątkĂłw koÂścielnych, koÂśció³ek gĂłrski staÂł siĂŞ zatem filiÂą parafialnego koÂścioÂła w GĂłrce (mieszczÂącego siĂŞ wĂłwczas w gĂłreckim zamku). WÂłaÂścicielem szczytu zostaÂło natomiast paĂąstwo. W nocy z 4 na 5 czerwca 1834 roku pierwotny koÂśció³ek spÂłon¹³ od uderzenia pioruna. Na jego odbudowĂŞ, a wÂłaÂściwie budowĂŞ w nowym ksztaÂłcie trzeba byÂło czekaĂŚ siedemnaÂście lat. InicjatywĂŞ budowy poparÂł zarĂłwno nadprezydent prowincji ÂślÂąskiej jak i wielki ksi¹¿ê KoÂścioÂła - kardynaÂł Melchior von Diepenbrock. 13 lutego 1851 roku wystosowali oni odezwĂŞ do ÂŚlÂązakĂłw, aby zÂłoÂżyli siĂŞ na odbudowĂŞ ÂświÂątyni. OfiarnoœÌ ludzka byÂła duÂża, jednak w obliczu nadal istniejÂących brakĂłw kardynaÂł Diepenbrock zdecydowaÂł siĂŞ na wspó³finansowanie budowy z wÂłasnych funduszĂłw. Roboty – mimo ogromnych trudnoÂści – postĂŞpowaÂły Âżwawo, stÂąd poÂświĂŞcenie koÂścioÂła odbyÂło siĂŞ 15 sierpnia 1852 roku.


ÂŹrĂłdÂło: http://wojciechkunicki.blogspot.com/2009/03/o-ratunek-dla-koscioka-na-slezy_29.html

WypowiedÂź prof. Limisiewicza na temat wykopalisk na ÂŚlĂŞÂży.

http://www.youtube.com/v/Po2WpJM7pkQ&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param>

http://www.youtube.com/v/UQKNMX-B_w4&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param>

 Witaj Janusz :D  bardzo ciekawy materiaÂł,ale z ktĂłrego on jest roku ?

Nie wiem dokÂładnie ale faktem jest,Âże prof.Limisiewicz jest z wykopalisk
bardzo zadowolony.Problemem jest jak wiadomo brak pieni¹¿ków na dalsze
dziaÂłania oraz zgoda na nie koÂścioÂła. :)

Janusz,
powtĂłrzĂŞ pytanie Chanell, kiedy powstaÂło to nagranie?



Pozdrawiam - Thotal :)

ByÂłem w tym roku na szczycie ÂŚlĂŞÂży chyba z 3-4 razy.
KoÂśció³ek byÂł  zamkniĂŞty.
ÂŻadnych prac nie prowadzono.
Mo¿na wspi¹Ì siê na kratê zabezpieczaj¹c¹ g³ówne wejœcie do koœcio³a i
przez wybity górny œwietlik nad drzwiami g³ównymi zobaczyÌ aktualny stan wykopalisk.
WidaĂŚ caÂłkiem sporo.
Jedno jest raczej pewne.
Koœció³ raczej tego nie zasypie, bo za du¿o "fajnych" rzeczy znaleziono dotychczas.

Moim skromnym sÂłowiaĂąskim zdaniem lepsze  sÂą pradawne ruiny naszych przodkĂłw,
 niÂż poniemiecki  przybytek sakralny z XIX wieku.
KoÂścioÂłowi raczej trudno bĂŞdzie to zasypaĂŚ.
Mog¹ natomiast opóŸniaÌ bieg rzeczy.

Oba filmiki pochodzÂą z 3 listopada 2009 roku.
Gdyby znalaz³y siê pieni¹¿ki, to powsta³o by muzeum
''Smoka - Sfinksa'' na szczycie ÂŚlĂŞÂży i oczywiÂście zwiĂŞkszyÂła turystyka.

WedÂług miejscowych legend to tutaj na gĂłrze czeka na ratunek
zaklĂŞta w smoczycĂŞ ksiĂŞÂżniczka.Tego, kto pomoÂże jej przywrĂłciĂŚ
ludzkÂą postaĂŚ czeka wielkie bogactwo ukryte w ruinach zamku.
Jak dotÂąd nie znalazÂł siĂŞ taki ÂśmiaÂłek. ;)

Ta Smoczyca kojarzy siĂŞ gatunkowo z Jaszczurami, wiĂŞc moÂże nie warto jej odczarowywaĂŚ?  ???

janusz piszesz 
MuszĂŞ CiĂŞ zapytaĂŚ, czy znane sÂą Ci jakieÂś powiÂązania ÂŚlĂŞÂży z Ayers Rock /ULURU , ÂświĂŞtÂą gĂłrÂą AborygenĂłw ?
Wed³ug badaczki i energoterapeutki Ewy May podobno góry te s¹ œciœle ze sob¹ powi¹zane poprzez rezonans energetyczny ( ta sama czêstotliwoœÌ przenoszenia wibracji).
Nawet legendy jakby siĂŞ ze sobÂą uzupeÂłniajÂą. Ewa May podaje, Âże wedÂług legendy australijskiej  ...
 PlemiĂŞ Anangu, ktĂłre jest opiekunem tej gĂłry, mĂłwi w legendach, Âże TysiÂące lat temu wielkie czerwone, kosmiczne jajo spadÂło tu na ziemiĂŞ z nieba i rozbiÂło siĂŞ na dwie czĂŞÂści. Jedna czêœÌ wbiÂła siĂŞ w ziemiĂŞ (kamieĂą siĂŞga ok. 9km w g³¹b i ma ok. 9 km obwodu - jest to monolit). Reszta kamienia rozsypaÂła siĂŞ w proch i pokryÂła ziemiĂŞ robiÂąc jÂą czerwonÂą. A byÂło to jajo pojazdem z gwiazd, w ktĂłrym przybyÂła na ziemiĂŞ rodzina Istot o biaÂłej skĂłrze. Matka i ojciec nie wytrzymali warunkĂłw ziemskich i szybko umarli, ale ich dzieci siĂŞ zaadoptowaÂły wÂśrĂłd plemienia. Nauczyli oni plemiĂŞ wielu poÂżytecznych rzeczy (tajemnych oczywiÂście).

Interesuj¹ce i zbie¿ne w tych legendach s¹ odnoœniki do smoczego ( gadziego ) oraz definitywnie pozaziemskiego pochodzenia obu gór. Œlê¿ê równie¿ kojarzy siê z aktywnoœci¹ ufo a tak¿e traktuje siê jako ewenement geograficzny. ULURU w Australii to upad³e "jajo" statku kosmicznego którym przyby³y na Ziemiê bia³e geny - bia³e istoty.
Nie tylko wÂśrĂłd AborygenĂłw kr¹¿¹  opowieÂści o biaÂłych "bogach", ale rĂłwnieÂż w pÂłd Ameryce, Polinezji, w Azji.

Witaj East. :)
OglÂądaÂłem film, ''W poszukiwaniu aborygeĂąskich bogĂłw'' i dlatego
znam legendy zwiÂązanie z Uluru.Pani Ewa jest miÂłoÂśniczkÂą ÂŚlĂŞÂży i
ma du¿¹ wiedzê na jej temat.Warto aby nakrêci³a film o naszej
sÂłowiaĂąskiej gĂłrze.
ÂŚlĂŞÂża i caÂły jej masyw, jako miejsce, wchodzi w skÂład struktury,ktĂłrÂą okreÂśla siĂŞ
mianem ''drĂłg smokĂłw''.Jest to wiedza o energiach okreÂślanych dawniej tellurycznymi.
StaroÂżytni umieli te siÂły natury wykorzystaĂŚ.KapÂłani egipscy poprzez ich celowe
potĂŞgowanie stosowali je, do poprawy energii duchowej i fizycznej czÂłowieka.
Wiedzieli, Âże ewolucja Âżycia na naszej planecie jest rĂłwnieÂż wynikiem dziaÂłania
na siÂły ziemi, niewidzialnych ''potĂŞg kosmicznych''.Dlatego badali kosmos i jego
oddziaÂływanie na strukturĂŞ energetycznÂą Ziemi.
Wiecej na ten temat mo¿na przeczytaÌ w ksi¹¿ce ''Energia Piramid'' Manfreda
Dimde.
http://www.lideria.pl/Energia-piramid-Staroegipskie-zrodlo-mlodosci-Eksperymenty-i-cwiczenia/sklep/opis?nr=83996#o
MoÂże ÂślĂŞÂżaĂąskie ''muzeum smoka'', zwrĂłciÂło by bliÂższÂą uwagĂŞ ludzkÂą na legendy
i spowodowaÂło zrozumienie ukrytej w nich prawdy.SzczegĂłlnie w czasach kiedy
tzw.''brudna energia''-smog, niszczy nasze Âśrodowisko.StaroÂżytnÂą ''moc smoczÂą''
warto by znowu umiejĂŞtnie wykorzystaĂŚ do budowy enklaw okreÂślanych kiedyÂś ''Edenami''. ;)

Witaj janusz
A to ciekawie prawisz.
Czy struktura okreÂślana jako "drogi smokĂłw" ma coÂś wspĂłlnego z sieciÂą geomantycznÂą Ziemi ? SieĂŚ ta podobno zbiega siĂŞ w Wielkiej Piramidzie, a jej wĂŞzÂły znajdujÂą siĂŞ w kluczowych miejscach znanych kultĂłw na Ziemi.

Czy jest mo¿liwe, ¿e Œlê¿a stanowi integraln¹ czêœÌ tej sieci ?

To¿samo¶æ tej sieci jest zagadk±, ale okre¶lenie "drogi smoków" wynikaj±ce z legend, rzuca³oby wiêcej ¶wiat³a i to ¶wiat³a w kierunku gadziego pochodzenia tej konstrukcji. Wed³ug wielu legend rozsianych po ca³ej Ziemi bia³a rasa pochodzi z gwiazd i jest uwa¿ana za bardzo star±, królewsk± liniê rodow±. To bardzo stare legendy i trudno doszukiwaæ siê w nich prawd, ale wydaje mi siê, ¿e nawet, gdyby za³o¿yæ ich dok³adno¶æ przekazu, to bia³a rasa mia³a raczej S£U¯YÆ ewolucji ludzko¶ci, ni¿ jej przewodniczyæ i ni± rz±dziæ. Dzisiaj nawet kap³añska s³u¿ba czêsto jest mylona z przewodzeniem stadu owiec, a co dopiero mówiæ o staro¿ytnych , szcz±tkowych przekazach ... ech.

ÂŚlĂŞÂża, Wawel, Ostra Brama w Wilnie, to sÂą nasze najbliÂższe ogromne miejsca mocy...
Na Wawelu Smok grasuje do dziÂś ;), a pozostaÂłe miejsca czekajÂą na procedury ekshumacyjne...



Pozdrawiam - Thotal :)

Mili paĂąstwo, do dyskusji o miejscach mocy zapraszam do tego wÂątku:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=202.0

To prawda, zeszliÂśmy z tematu. :)
Wykopaliska na ÂŚlĂŞÂży  bĂŞdÂą napewno dalej prowadzone.
Prof.Limisiewicz jest zaangaÂżowany w badania archeologiczne
tej gĂłry od 40 lat i wÂątpiĂŞ aby z nich zrezygnowaÂł.

http://www.youtube.com/v/AYL97gUn0aE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/AYL97gUn0aE&amp;hl=pl_PL&amp;fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="480" height="385"></embed></object>

Witam wszystkich na forum :)
to mój pierwszy post tutaj, więc napisze coś o sobie, trafiłem na forum ze względu na zamiłowanie do ŚLĘŻY osobiście byłem na niej 2 razy w sylwestra 2009/2010 razem z kuzynem i 2010/2011 już sam bo obiecałem ŚLĘŻY że wróce za rok po pierwszym wypadzie ujżałem to co nie sądziłem że tam zobacze:D całą noc spędziłem poza miejscami uczęstrzanymi przez ludzi oglądając tzw przeze mnie "świątynie" :) Ogólnie interesuje się wszystkim co ma przydomek niemożliwe , paranormalne itp runy, tarot, numerologia, praktyki szamańskie itp.
Wracam do tematu rozmowy Odczuwając moc ŚLĘŻY i jej eteryczną "inteligentną" strone po tym co mnie spotkało, z tego co wyczytałem na forum jest problem z pracami bo kościół sie niezgadza na kopanie, druga strona według mnie polega na tym że ŚLĘŻA nie chce jeszcze ujawnić swoich sekretów i gdy przyjdzie odpowiedni momęt to kościółek runie i droga do kopania pozostanie otwarta :D przecież nie jeden kościół na górze był stawiany za czasów chrześcijan i nie przetrwał.   

My rĂłwnieÂż CiĂŞ witamy. ;D
Fakt, iÂż przywitaÂłeÂś nas  tym wÂątku Âświadczy o Twoim zainteresowaniu ÂŚl꿹?

Przywita³em w tym watku bo gdzie¶ musia³em zacz±c :) a akurat mam swoje zdanie co do wykopalisk na ¦LʯY i powodzach czemu nie idzie co¶ jak ma i¶æ :) zbieram wszelkie informacje z ni± zwi±zane wiec uzna³em te forum za ciekawe:)

Podziel siĂŞ wiĂŞc z nami swymi spostrzeÂżeniami. ;D


Tymi równie¿. Z >Januszem< bêdziecie tworzyÌ zgrany zespó³ w tym temacie. ;)

Wiadomo ¿e po za problemami formalnymi i tym ¿e nie ma pozwolenia na dalsze kopanie ze wzdlêdu na to ¿e koœció³ek mo¿e run¹Ì (osobiœcie s¹dze ¿e i tak runie, to mo¿e byÌ kluczem do dalszego kopania), a weg³ug mnie to Œlê¿a nie chce odkryÌ jeszcze swoich tajemnic jak w tej legêdzie: "Przed wielu laty pewien mieszkaniec Sobótki wybra³ siê na Œlê¿ê po chrust. Chodzi³ d³ugo po lesie, a¿ pod ma³¹ sosenk¹ zauwa¿y³ otwór, w którym coœ b³yszcza³o. Zaciekawiony rozgarn¹³ rêkami ziemiê i przekona³ siê, ¿e to z³oto tak b³yszczy. By³o go tam bardzo du¿o. Mê¿czyzna zabra³ tyle z³ota, ile tylko móg³ unieœÌ. Ale to by³o mu za ma³o. Zapragn¹³ wszystko posiadaÌ. W obawie, by ktoœ nie dobra³ siê do skarbu zamaskowa³ otwór. I to tak dobrze, ¿e sam nie móg³ go odnaleŸÌ gdy po paru godzinach wróci³ do lasu z wielkim worem. Odt¹d chciwiec nieustannie snu³ siê po lesie szukaj¹c utraconego skarbu, a¿ wreszcie s³uch po nim zagin¹³.
Inni ludzie te¿ szukali œlê¿aùskich skarbów, ale bez powodzenia. [Duch Œlê¿y dobrze chroni swe tajemnice. Starzy ludzie mówi¹, ¿e aby odnaleŸÌ skarb, trzeba czyste serce mieÌ.]" Czyste nie koniecznie chodzi o brak chciwoœci itp. Raczej o to czy jesteœ "godny" dostaÌ coœ od Œlê¿y co ma w sobie schowana nie dla ka¿dego, bo to nie byle pole gdzie mo¿esz iœÌ i kopac:D

Wydaje mi siê, ¿e tajne macki siêgaj¹ dalej na zachód i poza decyzyjnoœÌ biskupa.
ÂŚlĂŞÂża ma swoich Âżywych  >:D >:D straÂżnikĂłw.   

Witaj tomtom,

Najbardziej jednak ÂśmierdzÂą nieczyste rĂŞce i umysÂły.
Jaja same w sobie niewinne… same siĂŞ nie zniosÂły… a bywajÂą nawet zÂłote…   ;)

RĂłwnieÂż pozdrawiam ciepÂło  :) 

A Wam ciÂągle w gÂłowach bogactwo i wory zÂłota. Po co? Po co chcecie to zÂłoto skoro juÂż niedÂługo w trakcie przekraczania wymiaru zabierzecie tylko to co niesiecie w swoich wnĂŞtrzach.

Nikt z tej ziemi nie zabierze nic materialnego , nic!
O co wiĂŞc chcecie prowadziĂŚ te walki?

Trzeba zabraĂŚ wzorce dobra i moc energetycznÂą , bo zmaterializujecie wszystko co zapisane bĂŞdzie w Was co wypracowaliÂście swoim rozwojem.
O co wiĂŞc ta walka? O zÂłudzenia?


Kiara :) :)

Wam, czyli komu? Na jakiej podstawie twierdzisz, co w naszych gÂłowach?
Bo w mojej na pewno nie znajdziesz tego, co prĂłbujesz przeÂłoÂżyĂŚ ze swojej.
Mam inne marzenia, niÂż wory zÂłota...  :) I tak naprawdĂŞ niewiele mnie obchodzi co pod ÂŚl꿹 zakopane.
Nie wiem teÂż o jakich walkach piszesz? Kto chce je prowadziĂŚ?

Rzutowanie na innych wÂłasnych wydumek nie jest rozsÂądne ani mÂądre.
CzyÂżby ÂźrĂłdÂłem tych poczynaĂą byÂła Twoja wiedza?  ;D

Ptaku czytaj ze zrozumieniem proszĂŞ , jeÂżeli nie potrafisz poproÂś o wytÂłumaczenie zanim zaczniesz snucie insynuacji i  kolejne oskarÂżenia.

Na temat dokopania siê do skarbów Œlê¿y wypowiada siê kilka osób w tym temacie ( st¹d liczba mnoga) , walka nie na wspó³czesn¹ broù , ale jednak walka o mo¿liwoœÌ dostania siê do wszelakich materialnych skarbów , które kryje ziemia.
Od kopania na cudzym polu przez Œlê¿ê do kopania w ro¿nych miejscach w Egipcie , nawet op³aconego œmierci¹ kilku m³odych ludzi.
To nie sÂą bÂłache sprawy jeÂżeli ludzie poddajÂą siĂŞ woli jakichÂś podszeptĂłw ( chcÂąc wydostaĂŚ jakieÂś skarby ) tworzÂących   nawet Âśmiertelne konsekwencje.
Dalsze kopanie w ÂŚlĂŞÂżaĂąskim koÂścioÂłku teÂż groziÂło wypadkiem. Zatem jaka jest skala wartoÂści? Co jest waÂżniejsze od ludzkiego Âżycia?

Dyskutujemy o tych poszukiwaczach chc¹cych zagarn¹Ì owe skarby od pocz¹tku zaistnienia forum.
SÂą bowiem ludzie ktĂłrzy za pieniÂądze zrobiÂą wszystko jak rĂłwnieÂż tacy ktĂłrzy dla korzyÂści osobistych zrobiÂą wszystko.


Kiara :) :)

Kiaro, liczbê mnog¹ odró¿niam od pojedynczej, ale prosi³am Ciê o wskazanie w czyich g³owach
(z tych paru osób, które tu dyskutuj¹) jest wci¹¿ bogactwo i wory pieniêdzy?
I na jakiej podstawie tak sÂądzisz? Chyba wyraziÂłam siĂŞ jasno? A Ty gmatwasz.  ;D

Pisanie o zakopanych skarbach nie jest jednoznaczne z ich po¿¹daniem. Czy¿byœ s¹dzi³a inaczej?

Odpowiedz znajdziesz w poprzednich postach starszych i mÂłodszych , bowiem kontekst wykopania bogactw  z ziemi jest tam powtarzajÂącym siĂŞ tematem.
Ludzie wyraŸnie okreœlaj¹ swoje intencjê dokopywania siê do ró¿nych ukrytych w ziemi skarbów , zainteresowanie tym tematem pod tym wzglêdem..
Wybacz ale ja nie jestem ich sekretark¹ spisuj¹c¹ szczegó³owo , kto czego pragnie w czyich g³owach co siê mieœci.
Zatem nie zadawaj mi proszĂŞ takich pytaĂą.
Chcesz to szukaj.

Kto jest zainteresowany i szuka ten znajduje odpowiedzi.

Pisanie o skarbach jeszcze o niczym nie Âświadczy , angaÂżowanie siĂŞ czynne bez wzglĂŞdu na konsekwencje , juÂż tak i to bardzo.

Kiara :) :)

WiĂŞcej wiary Kiaro w ludzi.
I naucz siĂŞ ich kochaĂŚ. Tak po prostu.  :)  WĂłwczas dostrzeÂżesz w ich gÂłowach coÂś wiĂŞcej niÂż tylko wory pieniĂŞdzy.

Skarb najwiêkszy ka¿dy niesie we w³asnym sercu , jest nim jego m¹droœÌ i tam nale¿a³o by szukaÌ wiedzy , bowiem w nim s¹ odpowiedzi na wszystkie pytania.

A te ukryte w ziemi skarby?
Nie one majÂą nas przemieniaĂŚ , a dobro ktĂłrym  zapisujemy kolejne dni naszego Âżycia.

Kiara :) :)

Oczywistym jest, ¿e optymalnie jest aby utrzymaÌ zdrow¹ równowagê pomiêdzy byÌ a mieÌ. Jednak dopóki mamy równie¿ fizyczn¹ naturê potrzebna do ¿ycia jest nam materia a tak¿e fizyczny pokarm. Dlatego nie da siê odrzucaÌ i wyzbywaÌ ca³kowicie "z³ota". Nie trzeba byÌ oczywiœcie uzale¿nionym, jednak ludzie którzy krzycz¹, ¿e im "z³oto" nie jest potrzebne, a jednoczeœnie ¿yj¹ g³ównie na utrzymaniu innych (np. inni op³acaj¹ im czynsz, rachunki) zalatuj¹ mi mocno hipokryzj¹.

Kiedyœ pewnej osobie - która solennie zapewnia³a, ¿e w 2013 "z³oto" i inne dobra materialne nic nie bêd¹ znaczy³y zaproponowa³em, ¿e odkupiê od niej dom, mieszkanie za, powiedzmy 30% wartoœci rynkowej, oczywiœcie zap³acê z góry, a nieruchomoœÌ obejmê dopiero w 2013 r. Osoba ta dziêki otrzymanym pieni¹dzom bêdzie mog³a do 2013 zrobiÌ wiele dobrego, nazbieraÌ punktów, a przecie¿ - zgodnie z jej deklaracjami - w 2013 i tak nic nie bêdzie jej potrzebne z dóbr materialnych. Niestety, nie uzyska³em odpowiedzi na swoj¹ propozycjê. Wyci¹gn¹³em wnioski: albo nic nie posiada, albo sama nie wierzy w to co mówi.

Co do prac wykopaliskowych na ÂŚleÂży - przypomnĂŞ jedynie, Âże pch szumnie zapowiadaÂł, Âże do koĂąca 2009 roku biskup "zmÂądrzeje" - w kontekÂście pozwoli im kontynuowaĂŚ wykopaliska. A wÂłaÂśnie - czy ktoÂś siĂŞ orientuje, czy pch wywiÂązaÂło siĂŞ z deklaracji/umowy wykonania remontu posadzki?

skarbem na ÂŚlĂŞÂży okazaÂło siĂŞ to, Âże odkryto mury datowane na profesora na ponad 2 tys lat wstecz, a wiĂŞc przypadajÂące na czasy sÂłowiaĂąskie na tych ziemiach jak najbardziej co przeczy jakoby  SÂłowianie byli dzikusami mieszkajÂącymi w drewnianych chaÂłupach, a dopiero ChrzeÂścijanie "wymurowali" PolskĂŞ . Datowanie to miaÂło potwierdziĂŚ badanie zaprawy wyskrobanej ze staroÂżytnego fragmentu muru, jednakÂże do dnia dzisiejszego ta informacja nie zostaÂła przedstawiona. Nie chodzi o to, aby przedstawiĂŚ informacjĂŞ zgodnÂą z oczekiwaniami, ale JAKÂĄKOLWIEK. PonoĂŚ powaÂżny instytut , ktĂłry badaÂł tÂą zaprawĂŞ odmĂłwiÂł komentarza, a sam profesor nabraÂł wody w usta w tej sprawie. Bo zapewne zagroÂżona jego profesura i ewentualne dotacje na inne badania. Tak to siĂŞ odbywa w tych czasach niestety.
Remont posadzki w koœció³ku na Œlê¿y maj¹cy za zadanie z powrotem zakrycie ewentualnych dowodów barbarzyùstwa ojców obecnych w³aœcicieli Koœció³ka na koszt PCh to ju¿ swoiste kuriozum. Dziœ nie licz¹ siê fakty czy prawda historyczna , tylko interes i umowa. Jakby mnie zale¿a³o na ukryciu niewygodnych wykopalisk to bym sam u³o¿y³ posadzkê i spoko. A tak, to dowody s¹ ignorowane /ukrywane, a posadzka nie po³o¿ona i denerwuje to wyznawców takich jak Arteq bo ... liczy siê umowa. Do koœció³ka zaœ wejœcia ni ma. To ju¿ staje siê typowo narodow¹ nasz¹ przypad³oœci¹.

Spokojnie >east<,
na szczĂŞÂście nie jest jeszcze tak Âźle.
ÂŚmiem twierdziĂŚ, Âże nasz (nie tylko, zresztÂą) narĂłd siĂŞ budzi. Ci, pozostajÂący w mniejszoÂści, niejako w geÂście rozpaczy, podnoszÂą wiĂŞkszÂą wrzawĂŞ, ale to krĂłtkotrwaÂłe ekscesy.
Co zaÂś >arteq'a<, On juÂż ma szerzej otwarte oczy niÂż siĂŞ do tego przyznaje. ;) ;D
ZasÂłania siĂŞ jeszcze, ale buzuje w nim, zapewne. :)

przecieÂż wiadomo kto wymurowaÂł PolskĂŞ - Kazimierz Wielki "zastaÂł drewnianÂą, a zostawiÂł murowanÂą"  ;]

Podoba mi siĂŞ ironia ukryta w twojej wypowiedzi i prĂłba odwrĂłcenia uwagi od niewywiÂązania siĂŞ pch z umowy, zbagatelizowanie tego. ÂŻe zostaÂły odkryte mury - cieszy mnie to, naprawdĂŞ. ÂŻe profesor milczy? - na to wpÂływu nie mam. Nie zÂłoÂści mnie niedotrzymywanie umowy - na szczĂŞÂście to nie ja nie dotrzymaÂłem i skutki tego nie mnie dotykajÂą bezpoÂśrednio. Ale dlaczego uczciwi ludzie - jak sami o sobie mĂłwiÂą - nie dotrzymujÂą umowy - danego sÂłowa? Tak East, dla mnie umowa - dane sÂłowo i dotrzymanie go - liczy siĂŞ, i to bardzo. Dlaczego to ja mam byĂŚ tym "niedobrym"? Bo to dostrzegÂłem i powiedziaÂłem? Jak to leciaÂło w pewnej piosence "niech siĂŞ wstydzi ten co robi, a nie ten co widzi".

Ale ten kto robi co..
czyÂżbyÂś wstydami zonglowaÂł?

Gdy rozgrzebywali, to mu nic nie dali... ;D

Teraz przyszedÂł nowy i ma daĂŚ, jest teÂż drugi nowy do brania, podobno majÂą ruszyĂŚ...




Pozdrawiam - Thotal :)

W SobĂłtce sÂą nowe prĂŞÂżne wÂładze, ktĂłre chcÂą jak najszybciej przywrociĂŚ  zabytkowy koÂśció³ na szczycie ÂŚlĂŞÂży do normalnoÂści. TroszkĂŞ czasu to zajmie, ale waÂżne, Âże zostaÂły juÂż podjĂŞte decyzje w sprawie poprawy stanu zagroÂżonego zawaleniem zabytku. :)

Teraz fundacja D.ÂŚ. powinna siĂŞ wykazaĂŚ i rzuciĂŚ kasĂŞ na remont .

Witaj Arteq


Ja CiĂŞ wcale nie uwaÂżam za "niedobrego" pod jakimkolwiek wzglĂŞdem.  MojÂą uwagĂŞ zwrĂłciÂł tylko fakt, Âże w tym konkretnym przypadku koÂśció³ka instytucja ,ktĂłra sama dokonaÂła barbarzyĂąskiej rozbiĂłrki wczeÂśniej istniejÂącej na tym miejscu budowli bez Âżadnych ceregieli teraz dopomina siĂŞ swoich praw w przypadku rozbiĂłrki posadzki. Zasada jest sÂłuszna tylko wtedy, gdy krzywdĂŞ ponosi ta  instytucja ?  No có¿, takie sÂą twarde prawa biznesu, to zwyciĂŞzcy piszÂą historiĂŞ, ale my patrzmy uwaÂżnie , przyglÂądajmy siĂŞ i zgodnie z wrodzonÂą uczciwoÂściÂą wyciÂągajmy wnioski.

Dodam tylko jako ciekawostkĂŞ.

Jest takie miejsce na Krecie , niby nic wielkiego dziura  w ziemi  a w tej dziurze g³êboka  duÂża i przepiĂŞkna jaskinia, naprawdĂŞ cudna!
Miejsce poÂłoÂżone daleko od ludzi w promieniu kilku kilometrĂłw nie ma domĂłw.
Ale.... obok tej dziury w ziemi sÂą dwa zupeÂłnie nowe koÂścioÂłki.
Dla kogo i po co?

Zawsze jak tam idĂŞ pojawia siĂŞ piĂŞkny biaÂły go³¹b , ja robiĂŞ mu zdjĂŞcia jest  cudny  i okazaÂły.
To tylko taka dygresja  utwierdzajÂąca mnie w przekonaniu iÂż  obecne  religie od dawna znajÂą prawdĂŞ dotyczÂącÂą pewnych miejsc i caÂły czas starajÂą siĂŞ jÂą wymazywaĂŚ z pamiĂŞci ludzi , przekodowujÂąc jÂą swoimi wspó³czesnymi symbolami.

Kiara :) :)

Tomtom ,pytanie jest czy we wÂładzach SobĂłtki znajdzie siĂŞ jakiÂś cywilizowany odpowiednik BolesÂława IIgo Zpomnianego

http://www.polityka.pl/historia/231607,1,zniknal-wmrokach-sredniowiecza.read

Ja uwaÂżam ,Âże w koĂącu siĂŞ taki znajdzie jeÂśli nawet nie  w tym pokoleniu. Ludzie nie zapomnÂą .

East, wybacz, ale przeciw faktom (umowa pch) wystawiasz swoje domniemania (rozbiórka poprzedniego obiektu prze KRK) i oczekujesz, ¿e bêd¹ równowa¿ne. Nie wiemy czy kiedyœ jakaœ instytucja koœcielna dokona³a/zlecia³ rozbiórkê poprzedniego obiektu. Równie dobrze móg³ sam ulec dewastacji, zniszczeniu, a teren po prostu uprz¹tniêto i zaadoptowano. Równie dobrze ktoœ móg³by przyjœÌ do Ciebie i powiedzieÌ: "hej, kiedyœ - 850 lat temu ten teren nale¿a³ do moich przodków, ale dawno pomarli, s³uch zagin¹³ o nich, ale to moja ziemia i zje¿d¿aj mi st¹d" - ciekaw jestem czy jego domniemane prawa uznawa³byœ na równi ze swoim aktem w³asnoœci.

Widzisz, nadal swoje oskar¿enia opierasz na domniemaniach. Do tego - nawet je¿eli na chwilê za³o¿yÌ pe³na poprawnoœÌ Twojej tezy - to i tak l¹dujemy w absurdalnym i nieuczciwym zagraniu, próbie wyreklamowania pch - bardzo nielubianym przeze mnie i uwa¿anym za dziecinne - wyt³umaczeniu: "no to co, ¿e ukrad³, inni te¿ kradn¹".
Hmmm... przecieÂż pch miaÂł byĂŚ nowÂą jakoÂściÂą, wzorem do naÂśladowania, jutrzenkÂą nowych, lepszych i uczciwych czasĂłw...

Arteq ja ani sÂłowa nie wspominam o uczciwoÂści PCH  bo siĂŞ rozumie, Âże skoro byÂła umowa o naprawieniu szkody to trzeba byÂło siĂŞ z niej wywiÂązaĂŚ bez wzglĂŞdu na to czy druga strona umowy gra fair czy nie.

Natomiast jeÂśli mowa o prawdzie historycznej to trochĂŞ mija siĂŞ z celem powoÂływanie siĂŞ na akty wÂłasnoÂści i uregulowania prawne w tym zakresie. Wszak prawo rzymskie przynieÂśli rzymianie ;)  Gdyby siĂŞ okazaÂło nawet, Âże KoÂśció³ek stoi na o wiele starszej, sÂłowiaĂąskiej wÂłasnoÂści to trudno oczekiwaĂŚ, Âże ktokolwiek kazaÂłby zburzyĂŚ istniejÂący teraz przybytek, a odrestaurowaĂŚ pradawnÂą ÂświÂątyniĂŞ bo wszak spadkobiercĂłw jedynie sÂłuszna siÂła wytĂŞpiÂła juÂż dawno. NaleÂżaÂłoby jednak zbadaĂŚ jak byÂło faktycznie i te fakty podaĂŚ do wiadomoÂści -skoro juÂż jakieÂś badania zostaÂły poczynione i dopiero przywrĂłciĂŚ posadzkĂŞ.

Inaczej mamy w dalszym ciÂągu kombinowanie i ukrywanie prawdy. W tym wypadku prawdy historycznej. I teraz to wÂłaÂściwie nie wiadomo co dalej. Czy te badania kontynuowaĂŚ ( a  w takim razie nie moÂżna uznaĂŚ ich za zakoĂączone i roszczenie przywrĂłcenia stanu posadzki naleÂży odÂłoÂżyĂŚ do zakoĂączenia umowy ) ,albo przerwaĂŚ uznajÂąc za zakoĂączone na obecnym etapie i wyegzekwowaĂŚ umowĂŞ.  W takim razie jesteÂśmy w sytuacji , Âże kiedyÂś pojawi siĂŞ nowa organizacja ,ktĂłra bĂŞdzie chciaÂła kontynuowaĂŚ prace w przerwanym momencie i znĂłw siĂŞ wszystko rozbabrze.

"no to co Âże ukradÂł, inni teÂż karadÂą " - to powinno siĂŞ stosowaĂŚ albo do kaÂżdego , albo w ogĂłle. WolaÂłbym, aby to drugie :)

Arteq piszesz
MoÂże dlatego Hawass nie daje zgody na wykopki w Egipcie bo siĂŞ dowiedziaÂł, Âże PCh po sobie nie sprzÂąta ? A gdyby tak ktoÂś Hawassowi doniĂłsÂł o sprawie na ÂŚlĂŞÂży to pewnie by ochoczo z tego argumentu skorzystaÂł ;)

Fajnie to podsumowaleÂś,  east.
Jak widaĂŚ wyszla tu ponownie na powierzchniĂŞ czyjaÂś tendencyjnosc i mentalnosc kalego.


Wszak Nie WIEMY czy kiedyÂś jakaÂś instytucja koÂścielna dokonaÂła/zleciaÂł rozbiĂłrkĂŞ poprzedniego obiektu.
Nie WIEMY czy mĂłgÂł sam ulec dewastacji, zniszczeniu.
RĂłwniez Nie WIEMY, czy spadkobiercĂłw jedynie sÂłuszna siÂła wytĂŞpiÂła juÂż dawno, czy wytĂŞpiĂŚ usiÂłuje teraz,
czy teren "po prostu"
"uprzÂątniĂŞto"
"i zaadoptowano."
np. tak, jak niejaki arteq "sprzÂąta" rĂŞcami janusza "po prostu" moje posty do "Âśmietnika" od kiedy,
w kwietniu 2009 osmieliÂłem sie skrytykowaĂŚ pewne programy krk

Nie WIEMY, kto realizowaÂł plan 1. i skÂąd mÂątwy 2 (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7064.0).


NaleÂżaÂłoby jednak zbadaĂŚ jak JEST faktycznie
i te fakty podaĂŚ do wiadomoÂści - skoro juÂż jakieÂś badania zostaÂły poczynione.

Pod koniec X wieku Mieszko I w³¹czyÂł ÂŚlÂąsk do paĂąstwa Polan. Na szczycie ÂświĂŞtej gĂłry istniaÂł juÂż wtedy grĂłd SÂłowian-ÂŚlĂŞÂżan. Po objĂŞciu nad tym rejonem wÂładzy przez PiastĂłw, grodem rzÂądziÂł ich przedstawiciel kasztelan. ÂŚlĂŞÂżaĂąski grĂłd w 1294 broniÂł przejÂścia ku WrocÂławiowi wojskom WacÂława II. ÂŚredniowieczny zamek wybudowany zostaÂł dopiero po roku 1343. Inicjatorem jego powstania byÂł ksi¹¿ê Âświdnicko-jaworski Bolko II, ktĂłry kupiÂł gĂłrĂŞ od ksiĂŞcia MikoÂłaja ZiĂŞbickiego. TuÂż po wybudowaniu, ksi¹¿ê Bolko ofiarowaÂł go w 1353 r. w prezencie Âślubnym krĂłlowi Czech Karolowi IV. W 1428 r. warowniĂŞ zdobyli husyci, a cztery lata póŸniej odbili go mieszczanie Âświdniccy i wrocÂławscy. W czasie walk zamek zostaÂł zniszczony, jednak jego stan byÂł na tyle dobry, Âże staÂł siĂŞ siedzibÂą rozbĂłjnikĂłw. NĂŞkani rozbojami, ktĂłre rabowaÂły karawany kupieckie, mieszczanie wrocÂławscy i Âświdniccy zdobyli zamek i zniszczyli go doszczĂŞtnie. ZachowaÂła siĂŞ jedynie wieÂża, ktĂłra zawaliÂła siĂŞ w 1543 r. W 1702 r. na czĂŞÂści fundamentĂłw zamku powstaÂł koÂśció³, a pozostaÂłe resztki murĂłw zachowaÂły siĂŞ do dziÂś, co widaĂŚ na poniÂższym zdjĂŞciu.Po poÂżarze w 1834, w poÂłowie XIX wieku wybudowano, a wÂłaÂściwie dobudowano do poÂłudniowej Âściany starego, nowy koÂśció³ w stylu neoromaĂąskim pod wezwaniem Nawiedzenia NajÂświĂŞtszej Maryi Panny.

(http://www.zamki.pl/xz/sobotka4.jpg)

Jak widaĂŚ na poniÂższych zdjĂŞciach wiedza o miejscu gdzie byÂł ''ukryty'' zamek byÂła dostĂŞpna wszystkim, ktĂłrzy majÂą szeroko otwarte oczy.  ;)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_2698850_859139.jpg)   (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_796953_915367.jpg)
Zamek na szczycie.                                                                                  ÂŚlĂŞÂżaĂąski koÂśció³ek

Zdjêciowa relacja z lipcowej wycieczki na Œlê¿ê :)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_9570967_2608743.jpg)    (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_11524718_2608744.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_16310850_2608745.jpg)    (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_1477390_2608746.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_7240898_2608769.jpg)     (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_3353850_2608768.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_9823270_2608771.jpg)     (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_1037943_2608795.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_12611995_2608796.jpg)     (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_16459470_2608770.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_3948096_2608767.jpg)
  CzêœÌ ÂślĂŞÂżaĂąskiego ''Sfinksa'' - widok z boku i    (http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_13980248_2608766.jpg) widok z gĂłry

ÂŚwietny fotoreportaÂż. Gratulacje.
A ze zdjêÌ wynika, ¿e koœció³ek wci¹¿ jest rozkopany. Jak mniemam, w takim stanie zostawi³a go ekipa PCh. Ciekawi mnie, czy tam aktualnie krêc¹ siê jacyœ badacze. A jeœli nie, to dlaczego i na kogo czekaj¹ te wykopki?

Pozdrawiam! :)

Podobno wszystko zale¿y teraz od decyzji w³adz Sobótki. Musi byÌ ona szybka, bo na szczycie koœció³ka zabrzmia³ juz ostatni dzwonek, a 2012 coraz bli¿ej. ;D

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_9884197_2609818.jpg)

(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_3962535_2609815.jpg)(http://s6.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_7221646_2609816.jpg)

Krótka relacja ''na ¿ywo'' z koœció³ka na Œlê¿y. :(

http://www.youtube.com/v/Wf7Lo1k3Qj4?version=3&amp;hl=pl_PL

ech, brawo pch, brawo...
zostaje po nich baÂłagan, niesÂława i niespeÂłnione obietnice.

niepojmuje. Przekopali wszysztkie narozniki oprĂłcz tego wÂłaÂściwego ;))

ale ktĂłry to ten wÂłaÂściwy?

Artq, ten kontekst sam sobie przypisaÂłeÂś. W moim przekonaniu biskup - zmÂądrzeje czyli zamknie koÂśció³ek i zasypie owÂą dziurĂŞ. Ale widze Âże twoja niewiara w 'mÂądroœÌ biskupa' jest poniekÂąd uzasadniona  ;D bo podÂłogi nie udaÂło sie zasypaĂŚ. MoÂże i bĂŞdĂŞ tu jedynÂą osobÂą, ktĂłrÂą stan ten dziwaczny bardzo ucieszyÂł. MĂłwi mi to Âże sprawa nie zostaÂła rozstrzygniĂŞta i nadal wszystko w tej kwestii jest moÂżliwe - nawet odkrycie czegoÂśtam dÂługo po roku 12 - tak jak zapowiedziaÂł Samcio  ;)

Oj, to ju¿ nie grozi nam zag³ada w grudniu 2012 r - jak to zapowiada³a z takim zapa³em £obos? Pytam, bo jak na razie ¿aden z warunków aby tego unikn¹Ì nie zosta³ spe³niony i... nie zanosi siê aby zosta³ (jakieœ odkopanie mumii, wk³adanie jej w sarkofag), na szczêœcie nie ma i przed czym, bo - pomimo zapewnieù i licznych przesuniêÌ i nibiru nie ma widocznej na niebosk³onie...

W kwestii Œlê¿y - z tego co by³o przekazywane na tym forum, to nie biskup swoim sumptem ale jakaœ ekipa z czo³ówki archeologicznej (przynajmniej tak sama o sobie mówi³a, ¿e na takow¹ wyroœnie...) mia³a uprz¹tn¹Ì po sobie, nie wspominaj¹c o obietnicy remontu. Có¿, dla jednych s³owo które daj¹ ma znaczenie, w szczególnoœci honorowe, dla innych - niestety nie.

Co do mÂądroÂści czy jaj braku u biskupa ciĂŞÂżko mi siĂŞ wypowiadaĂŚ bo go nie znam, chociaÂż na przykÂładzie pch moÂżna by stwierdziĂŚ Âże daÂł siĂŞ wymanewrowaĂŚ...

Pewnie da³, ale z drugiej strony by³o spor¹ uprzejmoœci¹ z jego strony ¿e pozwoli³ na owe wykopy. Koœció³ek jest budynkiem niedu¿ym i ze zdjêÌ widaÌ ¿e ods³oniêcie poprzednich fundamentów jest spore. Nie zdziwi³abym sie gdyby wstrzymano prace (czy to archeologiczne czy porz¹dkowe) w³aœnie ze wzgledu na poczynione odkrycia. Tyle ¿e dalsza kontynuacja odkryÌ, stanowi zagro¿enie dla istniej¹cej ju¿ budowli. St¹d prawdopodobnie nast¹pi³ pat, miêdzy stronami. Uniwerek mo¿e chcieÌ kopaÌ dalej (gdybam) natomiast warunki i okolicznoœci nie powzwalaj¹ na kontynuowanie prac. Jawi mi sie tu te¿ kolejny problem - gdyby na Œlê¿y odkryto coœ naprawdê znacz¹cego, fakt ten móg³by przyÌmiÌ istniej¹cy stan (mam na myœli koœció³ek jako symbol chrzeœcijaùstwa). Wszystkie te niedogodnoœci zosta³y na razie zawieszone, natomiast informacji jakie tu przeczyta³am maj¹ œwiadczyÌ o sporze w uregulowaniu faktur? Myœle ¿e kryje sie tam wiêcej pretensji i niewypowiedzianych celów. Nie jestem ostatnio w temacie...wspomnia³eœ o s³owie honoru, mo¿e? A kiedy¿ to ono pad³o i z czyje to by³o zapewnienie, pytam bo dziœ generalnie za³atwie siê powazne sprawy na papierze.

A wracaj¹c do owego koùca (uf, przypomnê artq skoroœ wierz¹cy i¿ chrzeœcijanie bardzo kultywuj¹ Apokalipsê i wiarê w S¹d Ostateczny z Jezusem w g³ównej roli) i¿ jeœli nic takowego strasznego nam nie grozi - mo¿emy tylko sie cieszyÌ (chyba ju¿ dawno dawaliœmy do zrozumienia ¿e spotkamy sie w 2013r na herbatce hichocz¹c z ca³ej sprawy). W przeciwnym przypadku zaœ, ma³o komu pozostanie sie zastanawiaÌ co by³o s³uszne. Wiec ca³a zajad³oœÌ z jak¹ Pch atakowano, wydaje sie byÌ pozbawiona sensu. Pilnowanie pospo³u czy aby lud nie uwierzy³ i¿ ¿yjemy na kulistej planecie, czy p³askim zó³wiu nurzaj¹cym sie w oceanie wszechœwiata i œciganie za ow¹ wiare, naiwnych duszyczek wydaje mi sie zadaniem tak samo pozbawionym sensu, jak przekonywanie tgo¿ ludu ¿e klêkanie przed kawa³kowi drewna jest lepsze w zaleznoœci ok jego kszta³tu. Myœlê ¿e pojo³eœ ju¿ jakiœ czas temu insz¹ prawid³owoœÌ, która niechybnie nastanie: jesli bowiem w r 2012 nic sie nie zdarzy Pch obwieœci ¿e oto ocali³o œwiat etc... wiemy o co biega. Jeœli nie, Pch równie¿ mog³oby mieÌ cuœ do powiedzenia. W obu przypadkach wyjdzie na swoje. Jeœli chcesz byÌ DonKichotem, walcz z wiatrakami. Wiara ludzka nieuchwytn¹ jest i zwiewna jak wiat,r imho zale¿na od woli stwócy, ni¿ od widzimisie potronnej osoby.
I na koniec jeszcze jedna fajna wiadomoœÌ. Pch w pewnym momencie pod¹¿y³o niebzpieczn¹ œcie¿k¹, t³umacz¹c wszystkie sesje na kilka jêzyków, jak¿e ³atwo im wiec pomys³ ten ukraœÌ, ile to grup krêci sie wokó³ Gizy ¿¹dnych odkrycia tajemnic, lub dokonania czegokolwiek. Za³o¿ono ¿e t³umaczenie to œci¹gnie do organizacji osoby z zewn¹trz, myœle ¿e nie przewidziano scenariusza z udzia³em konkurencji. A jak widaÌ Samcio potrafi zagraÌ na dwa fronty, sk¹d mo¿na mieÌ pewnoœÌ i¿ jeszcze komuœ nie udzieli³ opieki?
Tak czy inaczej jesli nawet Pch:
A)
- nie dojdzie do sarkofagu
- nie wykopie mumii
- nie spowoduje czegoÂś tam

B) to moÂże to uczyniĂŚ ktoÂś inny.
Na koniec i tak us³yszymy zapewnienie 'kto i jak uratowa³ œwiat' Na có¿ wiêc owa walka z wiatrakami?
Jako puentĂŞ moÂżnaby tu uknuĂŚ iÂż 'historia nas oceni' nie pierwszy juÂż raz pewne-pewniki sam los zweryfikowaÂł bardzo surowo, a jednoczeÂśnie bez uÂżycia miecza czy pistoletu. Ale to bĂŞdzie dopiero jutro, czy po-po-po jutrze, a co jest dziÂś waÂżne? Czy nie to co jest dziÂś?

Enigma, chrzeœcijanie nie kultywuj¹ Apokalipsy i Wiary w S¹d Ostateczny, to nie jest g³ówne przes³anie chrzeœcijaùstwa. G³ównym przes³aniem jest mi³oœÌ i namawianie cz³owieka aby d¹¿y³ do bycia lepszym - to w wielkim skrócie. Katolicy krzy¿a nie traktuj¹ jak kawa³ka drewna, bo wtedy nie widzieliby ró¿nicy pomiêdzy krzy¿em a krzes³em. Chodzi przecie¿ co siê z Krzy¿em wi¹¿e i co on symbolizuje. Zak³adam, ze zdajesz sobie z tego sprawê, wobec tego dlaczego opisujesz to w ten wypaczony sposób, to czysta manipulacja maj¹ca na celu zdyskredytowanie chrzeœcijan/katolików.
W temacie Apokalipsy i SÂądu ostatecznego - toÂż to po prostu ostrzeÂżenie (a nie jak wiele osĂłb stara siĂŞ wykazaĂŚ - straszenie) Âże kaÂżdy zbierze konsekwencjĂŞ swoich czynĂłw i tyle.
Napisa³aœ coœ o walce z wiatrakami... nie podchodzê do tego w ten sposób, czyli jakobym mia³ z kimœ walczyÌ. Wyra¿am swoje zdania, opinie i zale¿y mi na prawdzie. Gdyby wszyscy starali siê jej trzymaÌ to by³oby zbêdne "za³atwianie wa¿nych spraw na papierze". Je¿eli zastanowiÌ siê dlaczego "papier" ma tak¹ wa¿noœÌ to wychodzi, ¿e dlatego, bo nie wierzymy w prawdomównoœÌ i honor innych, st¹d koniecznoœÌ "papierów".

Niestety, patrzÂąc na dotychczasowe dziaÂłania i postawĂŞ pch z ca³¹ stanowczoÂściÂą moÂżemy stwierdziĂŚ, Âże  - jak do tej pory - bĂŞdÂą chcieli utrzymaĂŚ siĂŞ na powierzchni ociekajÂąc siĂŞ do kÂłamstw. Nawet pomiĂŞdzy sobÂą  nie potrafili siĂŞ dogadaĂŚ... a dlaczego - bo gdzieÂś tam pojawiaÂło siĂŞ kÂłamstwo, manipulacja pomimo zapewnieĂą o miÂłoÂści.

Na si³ê i za nas samych nikt œwiata nie naprawi. Ka¿dy z nas ma na tyle zmieniaÌ œwiat na lepsze na ile mo¿e - wystarczy jak zacznie od siebie i swojego najbli¿szego otoczenia, innej drogi nie ma.

@Arteq

Przy okazji podaÂłeÂś przyczynĂŞ walk o KrzyÂż pod Sejmem i w szkoÂłach....
;)

Tak East, wiele osób zosta³o zamanipulowanych, a ich rozs¹dne stanowisko/przekonania by³y tak¿e wykorzystywane przez niektórych do "wypromowania siê", niestety. Ale ten temat mo¿emy poci¹gn¹Ì w innym w¹tku.

Popieram. PrzenieÂście siĂŞ z dywagacjami gdzie indziej, a ten temat - przypominam - jest o ÂŚlĂŞÂży.