Tytu³: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Byt Sierpieñ 05, 2009, 04:55:21 Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie?
Pomy¶la³em sobie, ¿e mimo sceptycyzmu dla wielu ludzi okres grudnia 2012 roku bêdzie choæ w ma³ym stopniu napiêty, szczególnie pod jego koniec. Niezale¿nie od tego w co wierzycie i jaki macie stosunek do "koñca ¶wiata" w 2012 roku lub czegokolwiek co ma siê w tym okresie wydarzyæ ciekaw jestem co s±dzicie o ewentualnej pora¿ce wszelkich teorii. Mo¿e macie jakie¶ plany, za³o¿enia? Jak s±dzicie co wtedy stanie siê z Gerrylem i innymi Samuelami? Samuel siê zabezpiecza oczywi¶cie Cytuj SAMUEL: Andrzeju przerwê tobie.... Wystarczy. To co Patrick mówi nie jest do koñca prawd±. Istot± sprawy jest tak. Rzeczywi¶cie - ludzie nie maj± najmniejszego wp³ywu na to, co siê mo¿e wydarzyæ. Istotnie - tutaj Patrick ma racjê. Je¶li istotnie nie wydarzy siê co¶ znacz±cego, nasza ingerencja, czyli nasza energia, zacznie mocniej oddzia³owywaæ na planetê Ziemia. I pos³u¿ymi siê si³ami przyrody. Gerryl natomiast jest tego pewny. Zastanawia³em siê natomiast co takiego zrobiê gdy wszystko oka¿e siê tylko bujd± (choæ sam w to nie wierzê). Nie wiem czy dziêki temu raz na zawsze odrzucê wszelkie proroctwa i zapowiedzi, ale na pewno nabiorê do tego ogromnego dystansu (choæ ju¿ teraz go mam). Na pewno do tego czasu, a tak¿e i pó¼niej zamierzam rozszerzaæ wiedzê astronomiczn± i geologiczn±. Nigdy mnie to jako¶ nie interesowa³o, ale po rozpoczêciu poszukiwañ dot. 2012 roku za³apa³em bakcyla na wszystko co zwi±zane z wszech¶wiatem i kosmosem, przejrza³em na oczy i zobaczy³em jak ma³a na ca³ym ¶wiecie jest Ziemia, a co dopiero cz³owiek. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Bonifacy1 Sierpieñ 05, 2009, 09:51:41 Podejrzewam, ¿e je¶li nic siê nie stanie (a nic siê nie stanie) to dla tych co w to wierzyli bêdzie katastrofa. Moja znajoma przeczyta³a ju¿ wszystko co siê da na temat 2012 i ma zamiar bawiæ siê na ca³ego w 2011 (jest na studiach), i wszystko olaæ. Od razu mówiê, ¿e ona nie ¿artuje.
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Symeon Sierpieñ 05, 2009, 10:25:55 Je¶li nic siê nie stanie w grudniu 2012, to wszyscy, którzy wierz± w ten "koniec ¶wiata" bêd± sfrustrowani. Samuel i pani Lucyna zamilkn±, projekt siê posypie, a Geryl powie, ¿e jednak ci naukowcy, którzy sie z nim nie zgadzali, mieli racjê a to on siê pomyli³.
Datego nie mo¿na tak bezgranicznie wierzyæ w "koniec ¶wiata" w 2012. Mo¿na dopuszczaæ tak± mo¿liwo¶æ, ale trzeba ¿yæ tak jakby ten koniec mia³ nie nast±piæ, bo wyobra¼my sobie, ¿e np. olewamy wszystko i wydajemy wszystkie pieni±dze na jakie¶ rozrywki, bo chcemy jeszcze skorzystaæ z ¿ycia przed koñcem ¶wiata, a pó¼niej - zak³adaj±c, ¿e do niego nie dojdzie - zostajemy bez grosza i z wyrzutami sumienia, ¿e wiele spraw niepotrzebnie sobie olali¶my. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: marek324 Sierpieñ 05, 2009, 10:58:53 A moim zdaniem wydarzy siê to co zwykle, historia lubi siê powtarzaæ. Pewne grupy zamilkn±, inne powstan± i dalej bêd± g³osiæ nowe, inne pos³ania mesjanistyczne. Zmieni siê tylko t³o przepowiadanych wydarzeñ. Nadej¶cie Antychrysta, potop, zag³ada z kosmosu... dla bujnej wyobra¼ni nie ma granic :)
Kilka osób siê wzbogaci, inne poczuj± siê jescze bardziej zagubione i opuszczone, jeszcze inne z now± si³± podejm± now± ¶cie¿kê wybawienia duchowego... czyli generalnie nic nowego, to co przynajmniej literatura podaje od zawsze, bo zawsze bêdzie ajki¶ kolejny koniec ¶wiata, tak jak za ka¿dym zakrêtem jest kolejny zakrêt :) Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Sierpieñ 05, 2009, 10:59:40 Koniec ¶wiata mo¿e byæ ka¿dego dnia.
Do przemy¶lenia. pozdrawiam Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: marek324 Sierpieñ 05, 2009, 11:19:36 Pod tym siê podpiszê :)
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 05, 2009, 14:02:37 Zamierzam w 2013 [o ile bêdê ¿y³ i to nie z powodu jaki¶ nibiru] odwiedziæ kilku forumowiczów osobi¶cie, tylko po to aby zobaczyæ ich miny i spojrzeæ prosto w oczy. Ot takie ma³e tournee po Polsce...
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Byt Sierpieñ 05, 2009, 14:14:22 Cytuj Zamierzam w 2013 [o ile bêdê ¿y³ i to nie z powodu jaki¶ nibiru] odwiedziæ kilku forumowiczów osobi¶cie, tylko po to aby zobaczyæ ich miny i spojrzeæ prosto w oczy. Ot takie ma³e tournee po Polsce... To ja zapraszam do siebie, stawiam browar.Cytuj Koniec ¶wiata mo¿e byæ ka¿dego dnia. U¿ywaj cudzys³owów przy "koñcu ¶wiata". Kto¶ gotów stwierdziæ, i¿by¶ weñ wierzy³. Koniec ludzko¶ci ju¿ pasuje bardziej. Bo to nie ¶wiat siê skoñczy, tylko cz³owiek.Do przemy¶lenia. Cytuj Kilka osób siê wzbogaci, inne poczuj± siê jescze bardziej zagubione i opuszczone, jeszcze inne z now± si³± podejm± now± ¶cie¿kê wybawienia duchowego... czyli generalnie nic nowego, to co przynajmniej literatura podaje od zawsze, bo zawsze bêdzie ajki¶ kolejny koniec ¶wiata, tak jak za ka¿dym zakrêtem jest kolejny zakrêt U¶miech Dotychczas ¶mia³em siê z koñca ¶wiata, ¶mia³em siê równie¿ z tych, którzy wierzyli, ¿e bêdzie on mia³ miejsce w 2012 roku i w zasadzie dalej siê ¶miejê, choæ jestem wrêcz przekonany, ¿e w najbli¿szym czasie nie bêdzie na Ziemi lekko. W ka¿dym b±d¼ razie nale¿y odró¿niæ koniec ¶wiata od koñca ludzko¶ci. I w zasadzie pod tym wzglêdem dobrze zacytowaæ ponownie:Cytuj Koniec ¶wiata mo¿e byæ ka¿dego dnia. Bo ten koniec mo¿e nast±piæ rzeczywi¶cie w ka¿dej chwili, ale nie ¶wiata, bardziej rzeczywisto¶ci, w której ¿yjemy, nas samych. ¦wiat bêdzie mia³ siê dobrze, niezale¿nie od tego czy bêdziemy ¿yli czy nie. Gdy komu¶ mówisz o koñcu ¶wiata to siê ¶mieje, gdy mówisz o koñcu ludzko¶ci pomy¶li, ¿e za du¿o filmów ogl±dasz. Kiedy jednak u¶wiadomisz sobie jak mali jeste¶my i bezbronni wobec wszystkiego z zewn±trz, spoza Ziemi, któr± wielu ludzi ogranicza do "¶wiata" w³a¶nie, zdasz sobie sprawê, ¿e mamy niez³ego farta, ¿e dotychczas jeste¶my cali i zdrowi. Przekazów o "koñcu ¶wiata" nie by³o dotychczas tak wiele jak tych dotycz±cych 2012 roku. Nie chce mi siê wierzyæ, ¿e to tylko bujda. Nie musi siê staæ co¶ z³ego, mo¿e to bêdzie dobre, nadzwyczajne, ale cholera na podstawie tego co wiem ze strony nie wizjonerów, a naukowców, badaczy nie chcê mi siê wierzyæ, ¿e to wszystko to pic na wodê. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: daria Sierpieñ 05, 2009, 14:53:18 Moim zdaniem nie bêdziemy mieæ doczynienia z koñcem ¶wiata z jako totaln± zag³ad±, lecz z koñcem jakiego¶ sposobu ¿ycia, sposobu bycia na tej planecie. Z koñcem starych systemów, mo¿e zmiany rz±du, zakoñczy siê co¶ w naszym ¿yciu i wejdziemy na nowy etap rozwoju. Wszyscy ludzie na tej planecie do¶wiadcz± takiej w³a¶nie zmiany. Tak jak pisa³o w innych postach ziemia przejdzie w 4 wymiar, przejdzie transformacje i zarazem wszystkie istoty jakie ¿yj± na niej. Niew±tpliwie zagra¿a nam Niburu i aktywno¶æ s³oñca, nie trzeba byæ ¶lepcem, aby zauwa¿yæ, ¿e dzieje siê co¶ niepokoj±cego na ¶wiecie: anomalie pogody, klêski ¿ywio³owe, efekt cieplarniany itp... co¶ siê dziejê, ale wierzê, ¿e bêdziemy nadal ¿yæ tylko ¿ycie jako takie siê zmieni. W proroctwach jest napisane, ¿e czeka nas nowa era, z³oty wiek dla ludzko¶ci wierzê, ¿e uczynimy w tym okresie niesamowite postêpy je¶li chodzi o rozwój duchowy. Ziemia nie bêdzie tak± sam± ziemi± jaka jest dotychczas i to moim zdaniem oznacza koniec, koniec naszego sposobu ¿ycia, a zacznie siê co¶ nowego :)
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kamil771 Sierpieñ 05, 2009, 15:37:53 Co wy macie z tym 4 wymiarem gêsto¶ci co? Anomalie pogodowe i klêski ¿ywio³owe zdarza³y siê zawsze i bêd± siê zdarzaæ,zapewne s± to zjawiska cykliczne i okresy spokojniejsze w pogodzie bêd± przeplataæ siê z gwa³towniejszymi.
Ale gdzie ty Dario widzisz te straszne anomalie teraz ? Bo ja ich nie dostrzegam ani nie odczuwam. Z koñcem systemów i rz±dów wejdziemy na nowy etap rozwoju? Chyba co¶ ci siê przy¶ni³o,,,, Id±c twoim tokiem rozumowanie ¶rednio co kilkadziesi±t lat wchodzimy w nowe etapy,a ostatni raz by³o to w 1989 roku i jako¶ nikt o koñcu ¶wiata ani o kolejnych etapach gêsto¶ci nie papla³. Tytu³: Odp: Co jeśli w 2012 nic się nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Symeon Sierpieñ 05, 2009, 15:59:53 ostatni raz było to w 1989 roku i jakoś nikt o końcu świata ani o kolejnych etapach gęstości nie paplał. Bo jeszcze wtedy nie było internetu, więc możliwosci oglupiania ludzi były przez to bardzo ograniczone :) Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Sierpieñ 05, 2009, 16:14:08 Niew±tpliwie zagra¿a nam Niburu i aktywno¶æ s³oñca, nie trzeba byæ ¶lepcem, aby zauwa¿yæ, ¿e dzieje siê co¶ niepokoj±cego na ¶wiecie: anomalie pogody, klêski ¿ywio³owe, efekt cieplarniany itp... co¶ siê dziejê, ale wierzê, ¿e bêdziemy nadal ¿yæ tylko ¿ycie jako takie siê zmieni. W proroctwach jest napisane, ¿e czeka nas nowa era, z³oty wiek dla ludzko¶ci wierzê, ¿e uczynimy w tym okresie niesamowite postêpy je¶li chodzi o rozwój duchowy. Nie, nie Dario - nic nam nie zagra¿a ! ! ! Wszech¶wiat jest doskona³y, a My razem z nim. Warto to odkryæ i staæ siê wolnym od fa³szywych iluzji i projekcji, atawistycznych przekonañ i mentalno¶ci lêku i przetrwania. Wiêc to tylko ludzie boj± siê porzuciæ przestarza³± mentalno¶æ na wypadek, gdyby znów okaza³a siê im potrzebna.Wiêc uwa¿aj±, ¿e ¶wiat mo¿e staæ siê fizycznie niebezpieczny? To normalne lêki nic wiêcej. Problem polega zupe³nie na czy¶ innym je¶li chcemy mówiæ o tym co nas czeka oko³o 2012 roku. Polega on na tym, ¿e wkraczamy do nowej ery ¶wiadomo¶ci, lecz niestety naszym g³ównym celem nie jest wspólne duchowe dobro i mi³o¶æ bli¼niego (choæ mo¿emy oszukiwaæ siebie, ¿e tak jest).Naszym celem jest ochrona siebie w ¶wiecie, którego wci±¿ postrzegamy jako niebezpieczny.Gdy przyjrzymy siê dok³adnie (samobserwacja ) swoim nieu¶wiadomionym lêkom i motywacjom ³atwo potwierdzimy sami, ¿e tak w³a¶nie jest ! Wiêc w praktyce wygl±da to tak, ¿e motywacja przetrwania i walki jest wci±¿ jeszcze silniejsza ni¿ motywacja mi³o¶ci. Wystarczy na 20 minut w³±czyæ TV lub radio i pos³uchaæ o czym mówi± media. Wiêc, aby wkroczyæ ¶wiadomie w nowy etap ¶wiadomo¶ci, który jest tu¿ tu¿ trzeba dokonaæ ¶wiadomego wyboru, przebudziæ siê i zaj±æ siê swymi nie u¶wiadamianymi motywacjami tj. swoim lêkiem. Bo je¿eli tego nie zrobimy uwa¿aj±c dalej, ¿e ¿yjemy w jakim¶ ? niebezpiecznym ¶wiecie to stoimy w opozycji wobec samego siebie, wobec ca³ego wszech¶wiata. Wiêc nie skorzystamy z szansy jak± nam daje nowy etap ¶wiadomo¶ci dlatego poniewa¿ z nim nie¶wiadomie walczymy ! Ale jak mo¿emy zaj±æ siê swoim lêkiem, skoro nie wiem jak to zrobiæ. Obieca³em kiedy¶ napisaæ post w jaki sposób odreagowaæ w sobie lêk, ale zapomnia³em. Dlatego jak znajdê chwilkê czasu, to napiszê, bo jest niezwykle wa¿na, jak nie najwa¿niejsza sprawa w chwili obecnej. Czyli taka hierarchia wa¿no¶ci - zajmujemy siê najpierw tym i tylko tym co odziela nas rzeczywisto¶ci, tym co dla naszego ¿ycia, istnienia jest najwa¿niejsze. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Bonifacy1 Sierpieñ 05, 2009, 16:19:18 Cytuj Zamierzam w 2013 [o ile bêdê ¿y³ i to nie z powodu jaki¶ nibiru] odwiedziæ kilku forumowiczów osobi¶cie, tylko po to aby zobaczyæ ich miny i spojrzeæ prosto w oczy. Ot takie ma³e tournee po Polsce... To ja zapraszam do siebie, stawiam browar. Jak stawiasz browar to te¿ wpadnê. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: daria Sierpieñ 05, 2009, 18:00:34 >silver< W jaki sposób odreagowaæ ten lêk i co to konkretnie oznacza wed³ug Ciebie??
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Symeon Sierpieñ 05, 2009, 20:13:44 Mam nadziejê, ¿e je¶li dojdzie w 2012 do tego "koñca ¶wiata", to nie bêdzie siê to wi±za³o z jakimi¶ kataklizmami i masow± zag³ad±, ale z przemian± ludzi na lepsze, ¿e stanie siê co¶, co wyeliminuje wojny, okrucieñstwo, nienawi¶æ, cierpienie i wszystko co z³e. Takiego "koñca ¶wiata" nam wszystkim ¿ycze :)
A i mam nadzieje, ¿e bêdziemy mogli razem wypiæ piwo w 2013 :) Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 05, 2009, 22:04:02 Cytuj Zamierzam w 2013 [o ile bêdê ¿y³ i to nie z powodu jaki¶ nibiru] odwiedziæ kilku forumowiczów osobi¶cie, tylko po to aby zobaczyæ ich miny i spojrzeæ prosto w oczy. Ot takie ma³e tournee po Polsce... To ja zapraszam do siebie, stawiam browar.Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Sierpieñ 05, 2009, 22:35:40 Dziêkujê za zaproszenie, ale w pierwszej kolejno¶ci zamierzam odwiedziæ osoby, którym moja obecno¶æ bêdzie niestety wybitnie nie na rêkê... A czemu¿ a¿ tak projektujesz przysz³± rzeczywisto¶c ? Jaki to ma koncowy sens w obliczu tego jak ¿ycie jest wielkie, inspiruj±ce, a ka¿da chwila to przecie¿ niezwyk³y moment do prze¿ycia ! Zadziwiaj± mnie ludzie, którzy uwa¿aj±, ¿e nie istotne co my¶l± i co dzieje siê w ich g³owie tak jakby ich wlasna g³owa przypomina³a ¶mietnik. Tymczasem dzia³a w tym ¶wiecie 24 godzin na dobê prawo manifestacji.Czyli jak my¶lisz tak masz. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna Sierpieñ 05, 2009, 22:54:06 Witam
Uwa¿am, ¿e je¿eli w roku 2012 nie nast±pi konieæ ¶wiata, np. w wyniku problemów na ³±czach chanelinowych, to termin zostanie przesuniêty na inn± datê np. na 2018, tak jak to mia³o miejsce gdy w 2000r. mechanizm zag³ady nie zaskoczy³ i zosta³ od³o¿ony do 2012. Przed nami jeszcze kilka okr±g³ych dat w których bêdzie okazja zasiaæ lêk po¶ród t³umu. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Byt Sierpieñ 05, 2009, 23:24:33 Cytuj Jak stawiasz browar to te¿ wpadnê. Zapraszam.Silver jak czytam Twoje posty to mnie samego boli g³owa. Takie smuty przêdziesz, ¿e a¿ nu¿y. Ja siê ¶wietnie czuje w opozycji do ¶wiata i ludzi. Gdybym chcia³ i¶æ Twoim tokiem rozumowania prêdzej bym dosta³ w mordê na ulicy albo kto¶ by mnie odstrzeli³. Cz³owiek stara siê byæ w porz±dku w stosunku do innych, stara siê nie wpieprzaæ z butami w ich ¿ycie, a otrzymuje skutek odwrotny do zamierzonego, tylko, ¿e ze strony innych ludzi. Wiêc za przeproszeniem nie sól* o peace and love bo dzi¶ to nierealne, chyba, ¿e w obrêbie swoich bliskich. Wystarcz± mi wilcze spojrzenia na ulicy, nie mam zamiaru siê otwieraæ na ludzi bo to nie jest dobra cecha. To naiwno¶æ, wrêcz frajerstwo. Cytuj Dziêkujê za zaproszenie, ale w pierwszej kolejno¶ci zamierzam odwiedziæ osoby, którym moja obecno¶æ bêdzie niestety wybitnie nie na rêkê... To mo¿emy zrobiæ pielgrzymkê po Polsce, a przy okazji piæ piwo po drodze :P*pieprz Cytuj Witam Uwa¿am, ¿e je¿eli w roku 2012 nie nast±pi konieæ ¶wiata, np. w wyniku problemów na ³±czach chanelinowych, to termin zostanie przesuniêty na inn± datê np. na 2018, tak jak to mia³o miejsce gdy w 2000r. mechanizm zag³ady nie zaskoczy³ i zosta³ od³o¿ony do 2012. Dobra bajka, ale nie na tym forum. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 05, 2009, 23:29:43 A czemu¿ a¿ tak projektujesz przysz³± rzeczywisto¶c ? Je¿eli to Ciê zadowoli to mogê "zamierzam" zast±piæ "jak siê uda"...Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Sierpieñ 05, 2009, 23:31:46 >silver< W jaki sposób odreagowaæ ten lêk i co to konkretnie oznacza wed³ug Ciebie?? Lêk jest niczym z³ym. Ludzie, którzy pisz± w ksi±¿kach lub w internecie przedstawiaj±c lêk jako co¶ z³ego, to od razu powinni wrócic z powrotem na uniwersytety i pouczyc siê od nowa. Ale niestety 90% wypowiedzi jest tak napisanych, ¿e czytelnik odnosi koñcowe wra¿enie, ¿e lêk jest czyms niew³a¶ciwym, a to zaczyna wygl±dac ju¿ niezbyt zabawnie. Wiêc czym jest lêk ? We¼ g³êboki oddech bo za chwilê dowiesz siê wa¿nej rzeczy. Otó¿ lêk jest emocj±. Emocja lêku ma przyczynê w tym, ¿e gdzie¶, kiedy¶, czy nawet w poprzednich ¿ywotach os±dzili¶my, ¿e co¶ nam zagra¿a. Nic w tym z³ego, ¿e os±dzili¶my, ¿e nam co¶ zagra¿a, lecz problem pojawi³ siê wtedy, gdy pojawi³o jakie¶ wydarzenie i ten lêk z nim zwi±zany zepchnêli¶my to ze swojej ¶wiadomo¶ci. Emocja lêku wyzwoli³a masê hormonów do naszego cia³a i poczuli¶my siê nagle ¼le. Bali¶my siê i czuli¶my siê ¼le, wiêc nie chcieli¶my tego. A skoro nie chcieli¶my ( bo kto by chcia³ siê bac ) wiec zepchnêli¶my, lub st³umili¶my to. Dzia³aj± tu wyuczone od wieków i dziedziczone z pokolenia na pokolenie mechanizmy.Wiêc spychamy, t³umimy lêk wrêcz automatycznie nawet nie wiedz±c i nie zastanawiaj±c siê zbytnio nad tym.Problem w tym, ¿e niczego nie da siê st³umic i niczego zepchn±c.Dlaczego siê nie da. Dlatego, ¿e to wszystko co dzieje siê w naszym polu ¿ycia, w naszej ¶wiadomo¶ci, jest przecie¿ jak±¶ czêsci± nas Samych.No wiêc jak mo¿emy to co¶ wypchn±c lu siê pozbyc.Mo¿emy tylko st³umic i to bardzo skutecznie robimy nawet kilka razy na dzieñ. A co dalej. Wszystko co s³umione powraca. Powraca po to i tylko po to, aby¶my siê przyjrzeli temu co s³umili¶my, czyli aby¶my ¶wiadomie siê z tym zmierzyli i w koncu co¶ z tym zrobili. Czyli pojawia siê znowu lêk. Wystarczy, ¿e kto¶ w mieszkaniu trza¶nie mocno drzwiami i ju¿ jaka¶ tre¶c , jaka¶ czê¶c leku wydobywa siê na powierzchniê naszej ¶wiadomo¶ci. Dlaczego tak siê dzieje. Otó¿ nasza pod¶wiadmo¶c jest zaprojektowana na nasze duchowe dobro lub inaczej jest zaprojektowana aby realizowac jednostkê. Wiêc je¿eli co¶ trafi nie¶wiadomie do pod¶wiadmo¶ci, czyli zostaje do niej zepchniête to ona (pod¶wiadmo¶c ) z powrotem to wypycha do naszej ¶wiadomo¶ci.Wypycha po to, aby¶my cos z tym zrobili, aby¶my to przewarto¶ciowali, zmienili tego sens, zmienili jako¶c , czyli dokonali transformacji naszych nieu¶wiadomionych emocji. Nieuswiadomione emocje s± polami negatywnie spolaryzowanej energii, które odbieraj± nam ¿yciowe energie, si³ê woli i zawe¿aj±c nasz± swiadomo¶c do coraz to mniejszej ilo¶ci my¶lowych schematów.Stajemy siê coraz mniej ¶wiadomi ! Wiêc, czy mo¿na uznac lêk, który werbalizuje pod¶wiadmo¶c w naszej ¶wiadomo¶ci jako co¶ z³ego ? Nie, poniewa¿ jest to walka z samym sob±, walka ze swoim do¶wiadczeniem jakie by ono nie by³o. Tyle na dzi¶, a nastêpnem razem napiszê jak poradzic sobie z lêkiem. Jest to bardzo wa¿ne poniewa¿ lêk stanowi potê¿na przeszkodê w do¶wiadczeniu mi³o¶ci.A zkolei je¿eli do¶wiadczysz mi³o¶ci tej prawdziej mi³o¶ci to masz wszystko.Mi³o¶c to szczê¶cie, a to poci±ga za sob± wszystko poci±ga za sob± ca³ê resztê naszego istnienia ! Przygl±dnijmy siê ucziwie co robimy dla NAS SAMYCH, aby to uzyskac ? Tysi±ce rzeczy odziela nas od tego, tysi±ce rzeczy jest wa¿niejszych niz trwa³a mi³o¶c i szczê¶cie. Tak, tacy jeste¶my ! Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Sierpieñ 05, 2009, 23:47:33 Silver jak czytam Twoje posty to mnie samego boli g³owa. Takie smuty przêdziesz, ¿e a¿ nu¿y. Ja siê ¶wietnie czuje w opozycji do ¶wiata i ludzi. Gdybym chcia³ i¶æ Twoim tokiem rozumowania prêdzej bym dosta³ w mordê na ulicy albo kto¶ by mnie odstrzeli³. Cz³owiek stara siê byæ w porz±dku w stosunku do innych, stara siê nie wpieprzaæ z butami w ich ¿ycie, a otrzymuje skutek odwrotny do zamierzonego, tylko, ¿e ze strony innych ludzi. Wiêc za przeproszeniem nie sól* o peace and love bo dzi¶ to nierealne, chyba, ¿e w obrêbie swoich bliskich. Wystarcz± mi wilcze spojrzenia na ulicy, nie mam zamiaru siê otwieraæ na ludzi bo to nie jest dobra cecha. To naiwno¶æ, wrêcz frajerstwo. Wiêc je¶li przysz³e¶ tu tylko wykrzyczec swoje pogl±dy co Ci siê podoba, a co Ci siê nie podoba zamiast podj±c merotoryczn± i ciekaw± dyskusjê, to wybacz, ale jeste¶ skoñczonym os³em. Przykro mi, ale lito¶ci nie mam, lecz wspó³czucia wiele. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: dczion Sierpieñ 06, 2009, 00:47:56 Ilu z Was by chcialo zeby sie stalo i co?
Czy chcemy zeby cokolwiek sie zmienilo , czy jest nam to obojetne co sie dzieje na swiecie i dlaczego Dzieci umieraja z glodu , jezeli wszyscy zachcemy zmian to wszystko sie zmieni , czy to Lêk? to Ludzkie ze boimy sie o Innych Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Byt Sierpieñ 06, 2009, 01:28:10 Cytuj Masz racjê o ja¶nie o¶wiecony panie. No, ale nie jest tak? Sam powiedz. Jak± mam szansê przebicia nawet gdy bardzo tego chcê? Ludzie uznaj± mnie za idiotê je¿eli tak wczujê siê weWiêc je¶li przysz³e¶ tu tylko wykrzyczec swoje pogl±dy co Ci siê podoba, a co Ci siê nie podoba zamiast podj±c merotoryczn± i ciekaw± dyskusjê, to wybacz, ale jeste¶ skoñczonym os³em. Przykro mi, ale lito¶ci nie mam, lecz wspó³czucia wiele. Cytuj wspólne duchowe dobro i mi³o¶æ bli¼niego Natomiast to, ¿e Cytuj Naszym celem jest ochrona siebie w ¶wiecie, którego wci±¿ postrzegamy jako niebezpieczny. to bzdura. Przede wszystkim dlatego, ¿e to nie ¶wiat jest z³y, to my. Szanujê Twoje idee i przekonania, ale to zwyk³e bujanie w chmurach w zderzeniu z rzeczywisto¶ci±. Mo¿emy co najwy¿ej pomarzyæ, ¿e bêdzie tak jakby¶my tego chcieli bo to utopia. Nie ka¿dy mo¿e byæ Dalajlam± i zapieprzaæ w klapkach przez ¶wiat rozsiewaj±c ziarno cz³owieczej wspólnoty. Twoje wypowiedzi s± istotnie górnolotne i zapewne szczere, ale z rzeczywisto¶ci± nie maj± wiele wspólnego. Choæ w tym wypadku pewn± nadziej± jest "bum", które ma nast±piæ w 2012 roku i zmieniæ ¿ycie jakie znamy na lepsze. Peace Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Sierpieñ 06, 2009, 02:22:08 Ludzie uznaj± mnie za idiotê je¿eli tak wczujê siê we wspólne duchowe dobro i mi³o¶æ bli¼niego A co cie obchodzi co tam sobie ludzie o Tobie pomy¶l± i za kogo Cie uznaj±. ¯yjesz dla ludzi, czy ¿yjesz dla siebie.Ty masz swoje warto¶ci, swoje idea³y inni maj± inne. Ka¿dy ma prawo pod±¿ac swoj± drog±, ma swój w³asny umys³, swoj± woln± wolê i nie potrzebuje ogl±dac siê za siebie. Naszym celem jest ochrona siebie w ¶wiecie, którego wci±¿ postrzegamy jako niebezpieczny. To bzdura. My¶lisz, czy nie my¶lisz ? Wiêc przeczytaj jeszcze raz ca³y fragment tego, co z niego zacytowa³e¶. Czyli uchwyc kontekst. Bo naszym celem bycia, czy istnienia wcale nie jest w³a¶nie ochrona siebie w niebezpiecznym swiecie, tylko ludzie, ca³e spo³eczeñstwa tak siê zachowuj±. Czyli wpierw ¿yj± strachem, lêkiem, a potem boj±c siê, ¿e im co¶ zagra¿a chroni± siebie, lub boj± siê wiêc atakuj±, wywo³uj± wojny, konflikty it... Przede wszystkim dlatego, ¿e to nie ¶wiat jest z³y, to my. Ani ¶wiat, wszech¶wiat nie jest z³y, ani my nie jeste¶my ¼li. Tak poprostu krok po kroku nastêpuj± procesy rozwojowe.Fakt, ¿e przysparza to wiele bólu, cierpienia i ³ez, ale s±dze, jakby wszystko by³o cacy, wszystko by³o us³ane ró¿ami, to nie wiem czy by¶my siê wiele nauczyli. Im trudniej, im ciê¿sze s± lekcje, tym wiêcej nauki i do¶wiadczenia. Sami siê nie stworzyli¶my, sami siê niezaprojektowali¶my, wiêc kogo mamy za to winic, ¿e tacy jeste¶my - Boga, czy jakie¶ Stwórce ? Ja nie mam zamiaru nikogo winic, wiêc nie mogê powiedziec, ze ludzie s± ¼li. S± poprostu na takim etapie rozwoju swiadomo¶ci i to tyle. A skoro ludzie sami siebie nie wymy¶li, no wiêc ...? sk±d pochodzi to niby ''z³o'' - od Stwórcy ? ...! Dlatego trzeba popatrzec na wiele rzeczy z ró¿nej perspektywy, a nie tylko walic prosto z mostu, ¿e ludzie s± ¼li. Bo bardzo ³atwo jest os±dzac i ka¿dy to potrafi, lecz o wiele trudniej to wszystko zrozumiec. Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Sierpieñ 06, 2009, 06:41:05 Wierzê ¿e nie bedzie to koniec ludzko¶ci i zak³adam ¿e wszyscy bêdziemy ¿yæ,proponuje wiêc latem 2013 roku zrobic forumowy zlocik na ³onie natury,przy piwku czy innych napojach.Moglibysmy siê poznaæ,podyskutowac na "¿ywo" i co najwa¿niejsze,Arteq móg³by nam spojrzeæ g³êboko w oczy ;D
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: jeremiasz Sierpieñ 06, 2009, 07:36:51 co do tego, ¿e koniec ¶wiata mo¿e byæ ka¿dego dnia.
Tak, powinienem napisac "koniec ¶wiata" - bo chodzi³o mi o osobisty, subiektywny koniec ¶wiata. Kiedy¶ przeprowadzi³em taki esperyment my¶lowy. Co by by³o gdyby siê okaza³o, ¿e mam jeszcze rok ¿ycia? No, pewnie ¿y³bym podobnie jak dzisiaj, do pracy nadal bym chodzi³, itp. A gdyby siê okaza³o, ¿e zosta³ mi miesi±c? To pewnie nie poszed³bym do pracy tylko np. stara³ siê zrobiæ to, co odk³ada³em do tej pory "na kiedy¶", te wszystkie pragnienia, marzenia, itp A gdyby sie okaza³o, ¿e tylko tydzieñ? To jak wy¿ej, tylko jeszcze bardziej intensywanie, wybra³bym tylko te najwa¿niejsze. A je¿eli juz jutro mam umrzeæ? Co zrobi³bym TERAZ, gdyby sie okaza³o, ¿e jutro mam umrzeæ? Czy¿ nie jest naiwno¶ci± s±dziæ, ¿e pozosta³ mi A¯ JEDEN dzieñ? Byæ mo¿e pozosta³a mi w tej chwili ostatnia sekunda. A tracê j± na pisanie g³upich tekstów na forum. pozdrawiam Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kubraczek Sierpieñ 06, 2009, 09:37:24 Ok Panowie i Panie czas na inne postrzeganie..
Przyjmijmy ¿e czas nie jest liniowy - niektórych przyprawia ta teza o zawrót g³owy. Da siê dzia³aæ tylko tu i teraz - innymi s³owy jedz±c wczoraj ¶niadanie zrobi³e¶ to teraz. Takie my¶lenie - dla wielu marzenie - pozwala na.. w czwarty wymiar wejrzenie. Koñczê teraz z wymiarami i przechodzê do rzeczy - "katastrofa", o której piszecie mo¿e zdarzaæ siê w nieskoñczonej ilo¶ci "¿yæ wszech¶wiata". St±d miêdzy innymi wynika równie¿ problem jasnowidztwa, przepowiadania przysz³o¶ci - medium widzi po prostu jedn± z nieskoñczenie wielu mo¿liwo¶ci. Pomimo, ¿e ka¿dy z nas ma wp³ywa na rzeczywisto¶æ, któr± kszta³tuje to równocze¶nie mamy nieskoñczon± ilo¶æ scenariuszy. Nie gmatwaj±c wiêcej (bo nie chodzi mi o przedstawianie teorii, której sam do koñca nie mogê poj±æ) - nic siê nie stanie w 2012 bo ju¿ siê sta³o i to nieskoñczon± ilo¶æ razy. ::) ;) Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: daria Sierpieñ 06, 2009, 15:28:54 >Silver< ja jestem ciekawa Twojej teorii o lêku. Z tego co mówisz, ¿e wypychamy ten lêk do pod¶wiadomo¶ci bo jest nieprzyjemny to jak dzia³anie mechanizmów obronnych. Niby przynosz± ukojenie, ale tylko chwilowe bo my dalej ¿yjemy z t± emocj± i ca³y czas bêdzie do nas wracaæ do czasu, a¿ siê nie rozwi±¿e tej sytuacji, która wywo³uje lêk. Je¶li siê jeszcze raz nie przerobi tego schematu i nie przepracuje siê problemu. Je¶li uda³o by siê pokonaæ ten lêk co siê wtedy stanie.... kiedy¶ przeczyta³am, ¿e rozwój duchowy jest niemo¿liwy je¶li karmi nas lêk, je¶li ¿yjemy w strachu i niepewno¶ci... trzeba uporaæ siê ze swoimi skrytymi emocjami, z problemami pytanie jedynie jak to zrobiæ.........
Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Byt Sierpieñ 06, 2009, 21:17:50 Cytuj A co cie obchodzi co tam sobie ludzie o Tobie pomy¶l± i za kogo Cie uznaj±. ¯yjesz dla ludzi, czy ¿yjesz dla siebie.Ty masz swoje warto¶ci, swoje idea³y inni maj± inne. Ka¿dy ma prawo pod±¿ac swoj± drog±, ma swój w³asny umys³, swoj± woln± wolê i nie potrzebuje ogl±dac siê za siebie. Masz racjê, tylko zwa¿ na to, ¿e chc±c wyj¶æ do ludzi z otwartymi ramionami spotkasz siê z totalnym niezrozumieniem, podejrzewam, ¿e nawet najbli¿si uznaliby, ¿e zwariowa³em. Wiêc po co mi to? Czy nie mogê sobie ¿yæ w spokoju i jako¶ specjalnie nie manifestowaæ w³asnych przekonañ? Nie jestem Jezusem i nie bêdê przecie¿ chodzi³ po ulicach i naucza³ ludzi, ¿e ¿yj± w nienawi¶ci, kulcie pieni±dze i w totalnym niezrozumieniu, bo zamiast rozmawiaæ ze sob± wol± siê opluwaæ i kieruj±c domys³ami oceniaæ. Nie miej do mnie wiêc ¿alu czy pretensji za to, ¿e nie chcê tego robiæ. Nie czujê siê nie w porz±dku w stosunku do innych ludzi bo tak naprawdê nic im nie robiê. To tyle a propos tego.Cytuj My¶lisz, czy nie my¶lisz ? Oszczêd¼ sobie uprzejmo¶ci...Cytuj Wiêc przeczytaj jeszcze raz ca³y fragment tego, co z niego zacytowa³e¶. Czyli uchwyc kontekst. Dobrze, przeczyta³em raz jeszcze uwa¿nie i ze zrozumieniem. Oczywi¶cie masz racjê, ale nie wszyscy ludzie wywo³uj± konflikty przez to, ¿e boj± siê ¶wiata i innych ludzi. To jest to o czym pisa³em wy¿ej. Ale to oczywi¶cie w odniesieniu do jednostki, indywiduum. Mówiê tutaj o sobie. Oczywi¶cie, ¿e moim celem nie jest peace and love i wspólne dobro ludzi i ca³ego ¶wiata, nie jestem Dalajlam±.Cytuj Bo naszym celem bycia, czy istnienia wcale nie jest w³a¶nie ochrona siebie w niebezpiecznym swiecie, tylko ludzie, ca³e spo³eczeñstwa tak siê zachowuj±. Czyli wpierw ¿yj± strachem, lêkiem, a potem boj±c siê, ¿e im co¶ zagra¿a Co do jednego masz racjê, ¿e to spo³eczeñstwa wywo³uj± konflikty, nie jednostki, ale i lunatycy czêsto wywo³uj± pewne sytuacje.chroni± siebie, lub boj± siê wiêc atakuj±, wywo³uj± wojny, konflikty it... Cytuj Ani ¶wiat, wszech¶wiat nie jest z³y, ani my nie jeste¶my ¼li. Z natury nie.Cytuj Tak poprostu krok po kroku nastêpuj± procesy rozwojowe.Fakt, ¿e przysparza to wiele bólu, cierpienia i ³ez, ale s±dze, jakby wszystko by³o cacy, wszystko by³o us³ane ró¿ami, to nie wiem czy by¶my siê wiele nauczyli. Im trudniej, im ciê¿sze s± lekcje, tym wiêcej nauki i do¶wiadczenia. Sami siê nie stworzyli¶my, sami siê niezaprojektowali¶my, wiêc kogo mamy za to winic, ¿e tacy jeste¶my - Boga, czy jakie¶ Stwórce ? Ja nie mam zamiaru nikogo winic, wiêc nie mogê powiedziec, ze ludzie s± ¼li. S± poprostu na takim etapie rozwoju swiadomo¶ci i to tyle. A skoro ludzie sami siebie nie wymy¶li, no wiêc ...? sk±d pochodzi to niby ''z³o'' - od Stwórcy ? ...! Dlatego trzeba popatrzec na wiele rzeczy z ró¿nej perspektywy, a nie tylko walic prosto z mostu, ¿e ludzie s± ¼li. Bo bardzo ³atwo jest os±dzac i ka¿dy to potrafi, lecz o wiele trudniej to wszystko zrozumiec. Masz racjê co do genezy z³a, ale czy to zmienia fakt, ¿e ludzie wywo³uj± z³o i niebezpieczeñstwa? No jest i masz ca³kowit± racjê, ¿e nie mo¿emy nic na to poradziæ na naszym stadium ewolucji czy to samej w sobie czy te¿ duchowej czy jakkolwiek to nazwiesz. Tak, masz absolutn± racjê, ale fakt faktem boimy siê ¶wiata przez nas samych, boimy siê tak naprawdê ludzi, jednostek i naprawdê uwa¿am, ¿e jest to uzasadnione. Gdyby by³o inaczej nie by³oby konfliktów, nie umieraliby ludzie przez drugiego cz³owieka. To zamkniêta pêtla, a Ty uwa¿asz, ¿e ludzie maj± d±¿yæ do wspólnego dobra? To ja Ci mówiê i powtarzam, ¿e gdybym tego chcia³ dosta³bym prêdzej w mordê na ulicy, kulkê w ³eb albo zgni³bym jako warzywo w wariatkowie. Rzeczywisto¶æ - enjoy! Cytuj co do tego, ¿e koniec ¶wiata mo¿e byæ ka¿dego dnia. Tak, powinienem napisac "koniec ¶wiata" - bo chodzi³o mi o osobisty, subiektywny koniec ¶wiata. Kiedy¶ przeprowadzi³em taki esperyment my¶lowy. Co by by³o gdyby siê okaza³o, ¿e mam jeszcze rok ¿ycia? No, pewnie ¿y³bym podobnie jak dzisiaj, do pracy nadal bym chodzi³, itp. A gdyby siê okaza³o, ¿e zosta³ mi miesi±c? To pewnie nie poszed³bym do pracy tylko np. stara³ siê zrobiæ to, co odk³ada³em do tej pory "na kiedy¶", te wszystkie pragnienia, marzenia, itp A gdyby sie okaza³o, ¿e tylko tydzieñ? To jak wy¿ej, tylko jeszcze bardziej intensywanie, wybra³bym tylko te najwa¿niejsze. A je¿eli juz jutro mam umrzeæ? Co zrobi³bym TERAZ, gdyby sie okaza³o, ¿e jutro mam umrzeæ? Czy¿ nie jest naiwno¶ci± s±dziæ, ¿e pozosta³ mi A¯ JEDEN dzieñ? Byæ mo¿e pozosta³a mi w tej chwili ostatnia sekunda. A tracê j± na pisanie g³upich tekstów na forum. pozdrawiam Hehe, to samo sobie my¶lê, w³a¶nie dlatego staram siê ¿yæ normalnie, ale nie uwa¿am ¿eby pisanie tekstów na forum by³o bezcelowe czy g³upie. Raczej ciê¿ko w swoim otoczeniu odnale¼æ osoby i móc porozmawiaæ na tematy tak g³êbokie o jakich rozmawia siê na forach. Przede wszystkim jest nam ³atwiej, mamy mo¿liwo¶æ analizowania tego co mówimy i mówi± inni, powracania do wypowiedzi i ponownej analizy. W przypadku rozmowy s³ownej jest to niemo¿liwe, chyba, ze nagrywaæ rozmowy i tworzyæ z nich skrypt, ale to raczej nieczêsto spotykana praktyka w rozmowach ze znajomymi :) Cytuj Ok Panowie i Panie czas na inne postrzeganie.. A¿ mnie g³owa boli rzeczywi¶cie :P Ale to te¿ potwierdza jak mali jeste¶my i nieistotni i jak prozaiczne s± nasze przemy¶lenia i rozkimny. Pewnie bardziej rozwiniête byty astralne maj± z nas niez³± bekê, ¿e tak siê wczuwamy :) Ale taka nasza ludzka natura, czy powinni¶my tego wstydziæ? Nie, jeste¶my jednym z wielu gatunków na Ziemi, mamy tyle piêknych rzeczy to poznania i zobaczenia i dlatego warto chyba nami byæ.Przyjmijmy ¿e czas nie jest liniowy - niektórych przyprawia ta teza o zawrót g³owy. Da siê dzia³aæ tylko tu i teraz - innymi s³owy jedz±c wczoraj ¶niadanie zrobi³e¶ to teraz. Takie my¶lenie - dla wielu marzenie - pozwala na.. w czwarty wymiar wejrzenie. Koñczê teraz z wymiarami i przechodzê do rzeczy - "katastrofa", o której piszecie mo¿e zdarzaæ siê w nieskoñczonej ilo¶ci "¿yæ wszech¶wiata". St±d miêdzy innymi wynika równie¿ problem jasnowidztwa, przepowiadania przysz³o¶ci - medium widzi po prostu jedn± z nieskoñczenie wielu mo¿liwo¶ci. Pomimo, ¿e ka¿dy z nas ma wp³ywa na rzeczywisto¶æ, któr± kszta³tuje to równocze¶nie mamy nieskoñczon± ilo¶æ scenariuszy. Nie gmatwaj±c wiêcej (bo nie chodzi mi o przedstawianie teorii, której sam do koñca nie mogê poj±æ) - nic siê nie stanie w 2012 bo ju¿ siê sta³o i to nieskoñczon± ilo¶æ razy. Z politowaniem Mrugniêcie Tytu³: Odp: Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 07, 2009, 12:57:14 Cytuj Co je¶li w 2012 nic siê nie stanie? Codziennie CO¦ siê staje. Jak przyjdzie dzieñ, gdy nie stanie siê NIC... ..to znaczy ¿e obudzi³e¶ siê w gronie animowanych trupów. Zacznij sie wówczas zastanawiaæ, czy TA/TEN w którego "doniczce" jest ca³y Twój ¶wiat, nie wybiera siê na urlop ..i czy ma pomocnych s±siadów do podlewania kwiatków :D) lub chwastów. btw. u mne chwasty jako¶ zwiêd³y ostatnio, a ro¶linka prze¿y³a (takie drzewko szczê¶cia malutkie rozsadzi³em onegdaj) |