Tytuł: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: Dariusz Wrzesień 13, 2009, 20:05:47 Mirin Dajo - czÂłowiek, ktĂłrego nie moÂżna byÂło zraniĂŚ
Opublikowano: 08.12.2008 | Kategoria: Ezoteryka (http://www.wol-media.yoyo.pl/duze/mirin-dajo.jpg) Ostatniego dnia maja roku 1947 w szpitalu uniwersyteckim w Zurychu odbyÂło siĂŞ nietypowe widowisko: komisyjnie przebadano legendarnego Mirin Dajo, czÂłowieka, ktĂłrego nie sposĂłb byÂło zraniĂŚ. Arnold Gerrit Henske, holender o pseudonimie Mirin-Dajo powinien byĂŚ juÂż sÂławniejszy od Elvisa Presleya. Zapytana o niego wyszukiwarka Google zwraca jednak tylko jeden wynik w jĂŞzyku polskim – wzmiankĂŞ na pewnym forum. Niewiele lepiej jest i poza PolskÂą. Swoje niezwykÂłe zdolnoÂści Holender odkryÂł podczas II wojny Âświatowej, gdy podczas aresztowania zostaÂł ciĂŞÂżko ranny. Szybko oswoiÂł siĂŞ z nowymi, nietypowymi wÂłaÂściwoÂściami swojego organizmu i juÂż w roku 1946 publicznie zacz¹³ je pokazywaĂŚ. OczywiÂście, wzbudzaÂł spore zainteresowanie, szybko staÂł siĂŞ sÂławny. ... http://wolnemedia.net/?p=11611 Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: zodiakus71 Wrzesień 13, 2009, 22:18:11 Z caÂłego artykuÂłu wynika Âże na ostatnim pokazie siĂŞ zdekoncentrowaÂł :D
Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Wrzesień 16, 2009, 12:41:45 có¿, CzÂłowiek ma swoje cykle.
Gdyby siĂŞ w nie nie tylko wsÂłuchiwaĂŚ - ale i praktycznie dostosowywaĂŚ, wystarczy nie robiĂŚ show, gdy ma dzieĂą owy .."nieshow"owy. Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Wrzesień 16, 2009, 17:56:09 Z caÂłego artykuÂłu wynika Âże na ostatnim pokazie siĂŞ zdekoncentrowaÂł :D Tak, to "najwaÂżniejsze"...Nie to, Âże pokazaÂł 100 razy to co pokazaÂł, ale Âże raz siĂŞ zdekoncentrowaÂł. "Dobrze", Âże juÂż nie Âżyje. Bo medycy dalej mogÂą wierzyĂŚ w to, Âże panujÂą nad Âżyciem i ÂśmierciÂą. A tak.... nie ma problemu, spokojny sen... pozdrawiam Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: Dariusz Maj 27, 2010, 21:45:25 PobiÂła rekord; 95 proc. ciaÂła pokryte tatuaÂżami
dailymail.co.uk, PG/17:12 (http://m.onet.pl/_m/02564b70bfdcf3232478a95c28db4369,5,1.jpg) (http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24628/Tattoed_Lady__mpiotrowski_wp-sa.pl_3.jpeg) Julia Gnuse Julia Gnuse z Kalifornii, ktĂłra uzyskaÂła przydomek "lllustrated lady" ma 95 procent ciaÂła pokryte tatuaÂżami. SÂą tam sceny z dÂżungli, bajek oraz jej ulubieni aktorzy. Amerykanka zostaÂła wpisana do ksiĂŞgi rekordĂłw Guinnessa jako najbardziej wytatuowana kobieta na Âświecie - podaje dailymail.co.uk. ... http://wiadomosci.onet.pl/2176849,12,pobila_rekord_95_proc_ciala_pokryte_tatuazami,item.html ///////////////////////////////////////// Edycja w poniÂższym linku znajdziemy powĂłd dla ktĂłrego tak siĂŞ "ozdobiÂła": http://wp.tv/i,USA-Cale-cialo-pokryte-tatuazami,mid,576057,klip.html Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 04, 2010, 22:19:27 Z hakami w ciele
W Kolumbijskim mieÂście Medellin odbyÂł siĂŞ I MiĂŞdzynarodowy Konwent TatuaÂżu. Podczas imprezy uczestnicy mogli zobaczyĂŚ mro¿¹cy krew w ÂżyÂłach pokaz. Zobacz ÂśmiaÂłkĂłw, ktĂłrzy dali siĂŞ powiesiĂŚ na hakach. Fot. AFP (http://wiadomosci.onet.pl/fotoreportaze/ciekawostki/z-hakami-w-ciele,3764523,7805970,fotoreportaz-maly.html) 1/14 ... http://wiadomosci.onet.pl/swiat/z-hakami-w-ciele,3764523,7805966,fotoreportaz-maly.html Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: east Kwiecień 09, 2011, 23:35:32 PiĂŞĂŚ wystrzelonych pociskĂłw z karabinu szturmowego. Jeden martwy oficer marynarki i jeden ciĂŞÂżko ranny. Wszystko na supernowoczesnym, brytyjskim okrĂŞcie podwodnym HMS Astute. Wszystko, przez brak dostĂŞpu do toalety. Tak przynajmniej twierdzi brytyjski "Times", opisujÂąc okolicznoÂści piÂątkowej strzelaniny.
ZaÂłoga tego okrĂŞtu z napĂŞdem atomowym liczy 95 osĂłb, na ktĂłrych przypada tylko piĂŞĂŚ ubikacji. W piÂątek, gdy doszÂło do strzelaniny, wizytĂŞ na okrĂŞcie skÂładaÂła delegacja wÂładz miejskich Southampton na czele z burmistrz Carol Cunio. "Wizyta dygnitarzy byÂła powodem wykorzystania toalet do granic moÂżliwoÂści. Powiedziano mi, Âże marynarz pilnie potrzebowaÂł pĂłjœÌ za wÂłasnÂą potrzebÂą, ale dano mu do zrozumienia, Âże nie moÂże skorzystaĂŚ z WC w pobliÂżu pokoju kontrolnego, poniewaÂż goÂście majÂą pierwszeĂąstwo. WyglÂąda na to, Âże sprawy poszÂły za daleko i doszÂło do strzelaniny" - pisze "Times", cytujÂąc ÂźrĂłdÂło w ministerstwie obrony. (.. ) OkrĂŞt, ktĂłrego bazÂą jest Faslane w Szkocji, ma napĂŞd nuklearny i urzÂądzenia do odsalania wody morskiej, co oznacza, Âże nigdy nie musi uzupeÂłniaĂŚ paliwa. ZaÂłogĂŞ dobiera siĂŞ pod kÂątem wytrzymaÂłoÂści na stres i umiejĂŞtnoÂści radzenia sobie w nietypowych sytuacjach. http://www.tvn24.pl/12691,1698799,,,zabil-za-brak-wc-5-strzalow-na-okrecie-podwodnym,wiadomosc.html To zrozumiaÂłe, ze szczyt wytrzymaÂłoÂści specjalnie dobranej pod kÂątem stresu zaÂłogi gdzieÂś siĂŞ koĂączy , to jest : w ...wc ;) Tam sÂą granice ludzkiej wytrzymaÂłoÂści :) A tak powaÂżniej, to moÂże za dÂługo panowie pod wodÂą przebywali ? CzÂłowiek musi co jakiÂś czas zaczerpn¹Ì ÂświeÂżego powietrza. A przynajmniej mĂłc z toalety skorzystaĂŚ. Tytuł: Odp: Piorun/y (kulisty) Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 09, 2012, 10:58:16 Ludzki piorunochron
22 wrz 11, 08:19 ÂŹrĂłdÂło: http://magda-na-tropie.blog.onet.pl/ Szansa na to, Âże trafi nas piorun jest doœÌ maÂła. Szansa na to, Âże trafi nas w Âżyciu wiĂŞcej niÂż raz, jest wrĂŞcz znikoma (iloczyn wynosi 1: 16 x 1000000000000000). ByÂł jednak czÂłowiek, ktĂłrego palÂąca bÂłyskawica dotknĂŞÂła aÂż siedem razy. Jakie miaÂł na to szanse? JednÂą na 2 000 000 000 000 000 000 000 000! Roy Sullivan, straÂżnik Narodowego Parku Shenandoah w Wirgini, zostaÂł raÂżony piorunem siedem razy na przestrzeni ponad 30 lat. PrzeÂżyÂł kaÂżdy z nich, choĂŚ odnosiÂł mniejsze lub wiĂŞksze obraÂżenia. SzeœÌ z wypadkĂłw zdarzyÂło siĂŞ w parku, w ktĂłrym pracowaÂł. Jego dwa kapelusze, na ktĂłrych widaĂŚ Âślad po palÂącej bÂłyskawicy, moÂżna oglÂądaĂŚ w muzeum rekordĂłw Guinnessa. Roy, poczÂątkowo tÂłumaczyÂł kolejne ogniste zamachy na jego Âżycie, wyjÂątkowymi okolicznoÂściami i przypadkiem, jednak po czwartym uderzeniu zacz¹³ wierzyĂŚ, Âże jakaÂś wyÂższa siÂła chce go w ten oryginalny sposĂłb zabiĂŚ. Przy piÂątym razie upieraÂł siĂŞ nawet, Âże chmura go goniÂła, kiedy prĂłbowaÂł przed niÂą uciekaĂŚ. Có¿, wielokrotne poraÂżenie pozostawiÂło ponoĂŚ Âślad na jego ukÂładzie nerwowym. Co ciekawe, pomijajÂąc fakt samego prawdopodobieĂąstwa trafienia siedem razy w tĂŞ samÂą osobĂŞ, niektĂłre przypadki uderzeĂą byÂły same w sobie nad wyraz rzadko spotykane. Piorunowa seria rozpoczĂŞÂła siĂŞ w 1942 roku, kiedy to prĂłbowaÂł schroniĂŚ siĂŞ przed burzÂą. Nie zd¹¿yÂł jednak, piorun dosiĂŞgn¹³ go w wieÂży widokowej, trafiajÂąc w nogĂŞ. Roy wyszedÂł z tego starcia prawie bez szwanku, straciÂł tylko paznokieĂŚ z palca u stopy. 27 lat póŸniej, gdy patrolowaÂł park jadÂąc gĂłrskÂą drogÂą, piorun przeszedÂł przez kabinĂŞ samochodu opalajÂąc mu brwi. Wprawdzie auto jest w miarĂŞ bezpiecznym schronieniem w trakcie burzy, jednak Roy zapomniaÂł zamkn¹Ì okien, a to warunek, aby uzyskaĂŚ warunki zbliÂżone do klatki Faradaya. Kolejne uderzenia nie daÂły juÂż na siebie tyle czekaĂŚ. JuÂż rok póŸniej piorun spaliÂł mu lewe ramiĂŞ, trafiajÂąc go przed wÂłasnym domem. W 1972 roku, trafiÂł go w siedzibie straÂżnikĂłw – warto podkreÂśliĂŚ, Âże prawdopodobieĂąstwo uderzenia w osobĂŞ przebywajÂącÂą w budynku jest naprawdĂŞ znikome. Min¹³ rok i znowu piorun zaplÂątaÂł siĂŞ w okolice auta, Roy staÂł obok, a bÂłyskawica trafiÂła go w gÂłowĂŞ. W 1974 na kampingu, skoĂączyÂło siĂŞ rannÂą nogÂą. Ostatnie i najsilniejsze uderzenie miaÂło miejsce w 1977 roku, podczas wĂŞdkowania. Wtedy to trafiÂł do szpitala z rozlegÂłymi ranami klatki piersiowej i brzucha. Czemu aÂż tyle razy? MoÂżna to tÂłumaczyĂŚ faktem, iÂż straÂżnicy z racji wykonywanego zawodu sÂą bardziej naraÂżeni na uderzenie, wiĂŞkszoœÌ czasu spĂŞdzajÂą bowiem na zewnÂątrz na otwartych przestrzeniach, czĂŞsto w okolicach, gdzie sami sÂą najwyÂższym punktem na Ziemi. Jednak „wynik” Roya jest na wyraz niezwykÂły. Co ciekawe, piorun trafiÂł teÂż raz jego ÂżonĂŞ, rĂłwnieÂż na podwĂłrku ich domu. Roy byÂł przy niej, a mimo to piorun trafiÂł jÂą, co obalaÂłoby teoriĂŞ, Âże bÂłyskawice polowaÂły tylko na straÂżnika. Kobieta przeÂżyÂła, czy dziĂŞki obecnoÂści niezniszczalnego Roya? Kto wie. Sam Roy zgin¹³ tragicznie, choĂŚ bez udziaÂłu przypadku czy siÂł przyrody. ZastrzeliÂł siĂŞ, podobno w wyniku nieszczĂŞÂśliwej miÂłoÂści. AÂż do 1983 roku, kiedy to zmarÂł, piorun juÂż w niego nie trafiÂł. Czy gdyby ÂżyÂł dÂłuÂżej, rekord byÂłby jeszcze bardziej imponujÂący? Copyright 1996-2012 Grupa Onet.pl SA http://www.youtube.com/v/Sd_lUSiprSk?version=3&hl=pl_PL PS. ciekawe jak tam ÂświadomoœÌ kolegi po 7 trafieniach..?? ;) :D ;D Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: songo1970 Styczeń 22, 2012, 09:22:21 ostatnio mieliÂśmy prokuratora z postrzelonym zĂŞbem, ale to pikuÂś.. ;)
USUNIĂTO 8-CENTYMETROWY PRZEDMIOT WstrzeliÂł sobie gwĂłdÂź w mĂłzg i nie zauwaÂżyÂł 34-letni Dante Autullo z przedmieœÌ Chicago moÂże mĂłwiĂŚ o niesamowitym szczĂŞÂściu. Przez przypadek wstrzeliÂł sobie w mĂłzg mierzacy 8,25 cm gwóŸdÂź. Nie tylko przeÂżyÂł, ale lekarzom udaÂło siĂŞ wyciÂągn¹Ì przedmiot, a on sam wraca do zdrowia - pisze BBC. Autullo znajdowaÂł siĂŞ w swoim warsztacie, gdy wystrzeliÂł jego pistolet na gwoÂździe. Co ciekawe, mĂŞÂżczyzna nawet siĂŞ nie zorientowaÂł, Âże coÂś jest nie tak. Dopiero nastĂŞpnego dnia poczuÂł bĂłl i - za radÂą narzeczonej - zgÂłosiÂł siĂŞ do szpitala. Lekarze, ktĂłrzy przeprowadzili wÂłaÂśnie pomyÂślnÂą operacjĂŞ poinformowali, Âże gwóŸdÂź znalazÂł siĂŞ milimetry od obszaru odpowiadajÂącego za funkcje motoryczne. "To niesamowite, to cud" - Czuje siĂŞ dobrze. MoÂże ruszaĂŚ wszystkimi koĂączynami, mĂłwi normalnie, pamiĂŞta wszystko - powiedziaÂła jego narzeczona, Gail Glaenzer. - To niesamowite, to cud - dodaÂła. MĂŞÂżczyzna przechodzi teraz rekonwalescencjĂŞ w Advocate Christ Medical Center w Oak Lawn w stanie Illinois. jak//kdj ArtykuÂł TVN24.pl: http://www.tvn24.pl/12691,1732194,0,1,wstrzelil-sobie-gwodz-w-mozg-i-nie-zauwazyl,wiadomosc.html Publikacja: 16:30 21.01.2012 / BBC © TVN24 Tytuł: Odp: CzÂłowiek - granice jego wytrzymaÂłoÂści/odpornoÂści Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Styczeń 23, 2012, 00:38:23 Cytuj ostatnio mieliÂśmy prokuratora z postrzelonym zĂŞbem, ale to pikuÂś.. ?masz na myÂśli to (http://www.fotoload.pl/index.php?id=bffd451396a124d666666e880b6e5886349) |