Niezależne Forum Projektu Cheops

Witam Wszystkich!

Trafi³em tu na to te forum poniewa¿, osobiœcie g³ówn¹ uwagê w moich poszukiwaniach duchowych skupi³em szczególnie na tak zwanych dzieciach indygo. Przeszukiwa³em w internecie przeró¿ne blogi i fora na ich temat w celu odnalazienia takich osób i dowiedzenia siê czegoœ wiêcej o nich. Mam ku temu pewne osobiste zamiary.. I tak oto trafi³em miêdzy innymi na takie fora jak forum projektu cheops czy na przebudzenie.net aby poprostu doczytaÌ siê wszystkiego co tylko pisz¹ o nich ludzie lub poprostu kogoœ kto sam kimœ takim jest. Postanowi³em dlatego zrobiÌ na w³asn¹ rêke takie forum na ich temat dla ludzi zainteresowanych nimi, a aby jakoœ je opublikowaÌ, pozostawiÌ po sobie na forach ezoterycznych, œlad pod postaci¹ linku do strony na któr¹ oczywiœcie wszystkich zapraszam, bo mo¿e wœród was odnajdzie siê ktoœ taki, kto odbywa podobne poszukiwania z nimi zwi¹zane. Dlatego postanowi³em samemu stworzyÌ takie forum, chodŸ niewiem jak mi to wyjdzie poniewa¿ dopiero nabywam doœwiadczenie prowadz¹c coœ takiego. Jest to forum g³ównie poœwiêcone fenomenowi dzieci indygo jednak podobnie jak na ka¿dym innym o tematyce rozwoju duchowego, równie¿ jego naukom i zagadnieniom. Forum powsta³o doœÌ niedawno dlatego dopiero co siê rozwija. Aby jakoœ siê zareklamowaÌ postanowi³em zamieœciÌ sygna³ o nim na takich wyszukiwarkach jak google czy youtube. Wystarczy tylko wpisaÌ fraze "Dzieci Indygo". Postaram siê oczywiœcie oto aby by³o ono jak najciekawsze noi rzecz jasna przyci¹ga³o do siebie jak najwiêcej osób. Jeœli ktoœ bêdzie mieÌ jakieœ uwagi, spostrze¿enia czy sugestie z nim zwi¹zane to oczywiœcie proszê o radê i zabranie g³osu w tej sprawie. Oczywiœcie rozpatrzê ka¿dego pomys³odawce. Przyby³em tu po to aby nie tylko zareklamowaÌ swoje forum, lecz i tak¿e po to, aby poprosiÌ was o jak¹œ pomoc czy wsparcie w jego budowie. Poprzez to forum zamierzam odszukaÌ potencjalne dzieci indygo czyli osoby, które rzekomo s¹ inkarnacjami "wy¿ej" rozwiniêtych istot duchowych, a tak¿e wszystkie osoby, które w jakiœ sposób s¹ spokrewnione z tematem i mog¹ przedstawiÌ coœ ciekawego na swój temat. Interesujê mnie tak¿e Rok 2012 o których tak wszêdzie zapowiadaj¹ noi o tym, tak¿e i u siebie poruszy³em w¹tek. Pozostawiê zatem po sobie link do forum i kto poprostu wyrazi ochotê na udzia³ na nim, to napewno sam coœ od siebie dopisze. Z góry dziêkuje, zapraszam i serdecznie pozdrawiam: www.indygo2012.fora.pl (http://www.indygo2012.fora.pl)

Witaj ,
w tym miejscu mo¿esz znaleŸÌ coœ, co Ci siê przyda na Twoim forum:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1228.0

Powodzenia. :)

moge razem z toba poszukac tych dzieci i potem razem zapanujemy nad swiatem  :D ;D :D ;D :D

PoniÂżej podajĂŞ Ci adres juz istniejacego forum o tej tematyce:

http://www.indygo.fora.pl/dzieci-indygo,2/

Dariuszu tamto forum zosta³o przejête, po prostu skradzione... jeœli jeszcze pamiêtasz to by³em na nim moderatorem. Ludzie, którym zale¿a³o by forum ocaliÌ i rozwijaÌ przenieœli siê na to, o którym mowa w tym temacie. Zaproszenie napisa³ admin tego nowego forum, ja nim nie jestem. Prosi³ tylko, bym wklei³ tu tê wiadomoœÌ.

O, to aÂż tak daleko siĂŞ to posunĂŞÂło.
Przykro mi , nie wiedziaÂłem.

Powodzenia zatem.

skradzione forum moÂżna chyba jakoÂś odzyskaĂŚ...

A po co Ci te dzieci Indygo? Jakie masz wobec nich osobiste zamiary? Hmm?

MyÂślĂŞ Âże powinny istnieĂŚ takie fora.
Takie dzieci rzeczywiœcie istnieja i wielu z nich mo¿e siê tam znaleŸÌ

>Piotr'ze< albo napisz po naszemu, albo usunĂŞ twego posta.

Darku, zostaw. To pewnie zaszyfrowana wiadomoœÌ, mo¿e jakiœ geniusz odszyfruje?
PrzecieÂż wÂątek o tym.   ;)

Geniusz dzieci indygo


proszĂŞ... 7 s

Niestety, nie zostawiĂŞ. Do tego celu utworzyÂł odpowiedni wÂątek, w ktĂłrym moze zamieszczaĂŚ tego typu szarady, jednak nigdzie indziej.

Dariusz mam do ciebie pewn¹ proœbê. Pozwól proszê dzia³aÌ dzieciom indygo swobodnie na tym forum. Jak ju¿ wiesz dzieci indygo s¹ geniuszami, a nie bez powodu przecie¿ dedykujecie im uwagê tworz¹c tutaj w¹tki na ich temat. Jeœli istniej¹ na prawdê i faktycznie s¹ geniuszami to bez problemu rozwik³aj¹ t¹ szaradê. Przecie¿ nawet Ty Dariuszu nie bez powodu goœci³eœ na forum o dzieciach indygo. Czy¿byœ szuka³ tam dziecka indygo w samym sobie? Jeœli tak to masz okazjê w³aœnie stan¹Ì twarz¹ w twarz z takim oto dzieckiem.

Niech Ci bĂŞdzie >Piotrze<, pozostawiĂŞ to, jednak mimo swego geniuszu postaraj siĂŞ przestrzegaĂŚ panujÂących tu norm.
I ten zwrot:


Wiem, Âże potrafiÂą byĂŚ takimi, ale sprowadzanie wszystkich tych dzieci pod wspĂłlny mianownik geniuszu jest przejaskrawieniem, albo niezrozumieniem tematu ich dotyczÂącego.

Co wiêcej, geniusz to nie jest ¿adne wyró¿nienie konkretnego cz³owieka, chocia¿ tak ludzie z zewn¹trz to postrzegaj¹. "Geniusz" to przylepiona ³atka, albo przyjête uto¿samienie.

Przypomnijcie sobie co o "swoich" genialnych odkryciach mówili uznani za wielkich tuzów nauki .. ..a to, ¿e przewa¿nie TO do nich przychodzi³o z "eteru"/przestrzeni ...w stanie g³êbokiego relaksu, w chwili olœnienia. Nie dzia³o siê to w procesie intensywnego myœlenia.

MĂłwi sie nawet ,Âże : "czÂłowiek miewa przebÂłyski geniuszu" . Bo dosÂłownie tak jest.

ÂŁatwo ulec samozachwytowi pt "ja-geniusz dziecko indygo". Ludzie majÂą takÂą inklinacjĂŞ do poszukiwania "w sobie" wyjÂątkowoÂści . "Geniusze" nie potrzebujÂą tego, poniewaÂż  wiedzÂą , ze nimi nie sÂą, a tylko , z jakichÂś powodĂłw, sÂą lepiej zestrojeni z zasobami informacyjnymi WszechÂświata . Do tego rozpoznania droga jednak nieÂłatwa, naszpikowana pochlebcami. W jej trakcie czÂłowiek popada w skrajnoÂści , walczy z "szatanem " tak na prawdĂŞ ulegajÂąc mu od pierwszej chwili w ktĂłrej JA szuka czegoÂś..... i  dostaje to, wiĂŞcej tego , aÂż staje siĂŞ tego niewolnikiem.


Fajnym przykÂładem takiego nieuÂświadomionego "indygo" jest droga Âżyciowa czÂłowieka, ktĂłry opisaÂł jÂą tutaj :
http://nwonews.pl/artykul,3975,O-bledna-droga

Postawa godna pochwaÂły  ?WzĂłr katolika ?  ... tjaaa  .. albo wpadka w kolejne uzaleÂżnienia i przywiÂązania.  NiektĂłrzy ludzie po prostu muszÂą mieĂŚ Pana. Pó³ biedy, jeÂśli Pan nie wymaga spowiedzi i tylko kocha bezgranicznie .... no, ale to nie takie proste znaleŸÌ takiego Pana ;D

East czy jest jakiÂś wybrany, ktĂłrego Ty szacowny nie sprowadziÂł byÂś z chmur na ziemiĂŞ i jeszcze przy okazji nie udowodniÂłbyÂś mu, Âże go nie ma? ;D
to pa ;D

"Gdzie siĂŞ ukrywacie Dzieci Indygo?"
one siĂŞ nie ukrywajÂą, ale kaÂżdy ma swojÂą misjĂŞ,-
nie ma potrzeby siĂŞ skupiaĂŚ w jednym miejscu, bo w ich misji waÂżne jest rozproszenie po caÂłym Âświecie. :)

Po czym poznajecie Dzieci Indygo?

MyÂślĂŞ, Âże nie da rady ich rozpoznaĂŚ.
MoÂżemy tylko domniemywaĂŚ, ze ten czy tamten, ale pewnoÂści nie bĂŞdziemy mieli nigdy, no moze przez jakiÂś jeszcze czas.  ;D

http://youtu.be/DakiCuprEF0

AleÂż nie ma takiej potrzeby. Oni sami siĂŞ pokazujÂą , aÂż nieraz do przesady. Co jedno to bardziej indygo ;D

MoÂżna ich rozpoznaĂŚ i indygo i krysztaÂł. :)
Szacowny blu czĂŞsto tu podaje przykÂład jednej z nich.
WiĂŞc jak ktoÂś siĂŞ chce przyjrzeĂŚ z bliska Indygo niech siĂŞ przyjrzy Ineli jak ktoÂś chce przykÂład KrysztaÂłu niech siĂŞ przyjrzy Jessi Schab  :)
Wnioski to chyba indywidualnie :)
to pa ;D

Tak, ale pytanie dotyczyÂło jak ich rozpoznaĂŚ.
JĂŞsli sami sÂą przekonani, Âże sÂą indygo i mĂłwiÂą o tym otwarcie - to juÂż inna para kaloszy.
Mo¿emy im wierzyÌ albo i nie, bo wielu mo¿e sobie uzurpowaÌ tê przynale¿noœÌ, jednak patrz¹c na nich z boku po niczym byœ nie rozpozna³, ¿e ten czy tamten to indygo.

Szacowny ;D
Nie majÂą ci oni elfich uszĂłw, nie majÂą rogĂłw na gÂłowie, ciaÂła fizyczne majÂą  takie same, ba jak siĂŞ skaleczÂą to krwawÂą -  moÂżna wiĂŞcej w tym temacie rzec, ale to juÂż zaleÂży od autora pytania.
Tobie szacowny mogê rzec ¿e zarówno Kryszta³ jak i Indygo maj¹ mo¿liwoœÌ wyrównania œwiadomoœci zewnêtrznej z wewnêtrzn¹ :)
 to pa ;D

St¹d niemo¿noœÌ ich rozró¿nienia.


Maj¹ takie mo¿liwoœci, a rzek³bym nawet, ¿e i inne, ¿e i wiêksze, jednak niewielki ich odsetek jest tego œwiadom i umie to wykorzystaÌ. Uwa¿am, ¿e zdecydowana wiêkszoœÌ z nich wci¹¿ œpi i choÌ niektórzy zaczynaj¹ zauwa¿aÌ sw¹ innoœÌ to zmanipulowani dogmatyzmem dzisiejszej edukacji maj¹ trudnoœci z uto¿samieniem.

Szacowny to stwierdzenie faktu czy ocena 8)
Czy to nie dla kaÂżdego co innego ;D
to pa ;D

FaktĂłw nie jestem w stanie podaĂŚ, gdyÂż nie mam "narzĂŞdzi" ktĂłrymi mĂłgÂłbym je sprecyzowaĂŚ, ocen zaÂś nie podejmujĂŞ siĂŞ wydawaĂŚ.
MogĂŞ pisaĂŚ tylko to co mi na jĂŞzyk przyjdzie.
Moim zdaniem Ty teÂż jesteÂś "indygo" - ale dla kaÂżdego, rĂłwnieÂż "indygo", co innego.  ;D ;)

Dariusz
;D
DziĂŞkujĂŞ bo rozumiem, Âże nic zÂłego na myÂśli nie miaÂłeÂś :)
Szacowny ja osobiÂście uwaÂżam, Âże podobnÂą ,,ÂłatkĂŞ" moÂżna przykleiĂŚ wielu ludziom (Tobie teÂż), gdyÂż skÂądÂś oni brali wzorzec tworzÂąc tzw ,,dzieci indygo"
UwaÂżam, Âże od czasu jak nasi bracia wybrali ucieczkĂŞ w kosmos zamiast kontynuowania pracy nad wÂłasnÂą ÂświadomoÂściÂą tu na Ziemi zapominajÂąc, Âże automatycznie odciĂŞli swoje przejawy od energotypu Ziemi (Ziemia tak jak kaÂżda planeta posiada swĂłj indywidualny wzorzec energetyczny), osiadÂłszy na innych planetach.
Ano s¹dzili, ¿e potê¿na wiedza, któr¹ dysponuj¹ pomo¿e im to obejœÌ niestety.
I tak zaczê³y siê doœwiadczenia z tworzeniem ró¿nych krzy¿ówek...
Wiêc moim skromnym zdaniem Indygo s¹ kwintesencj¹ tych krzy¿ówek.
Mo¿e uchwyc¹ wzorzec mo¿e nie w ka¿dym razie maj¹ oczywiœcie moim skromnym zdaniem tak¹ mo¿liwoœÌ :)
MoÂże z Indygo przeksztaÂłca siĂŞ na ludzi.
I tak zamiast Wybranej/ego przybĂŞdzie do krĂŞgu jeden wiĂŞcej CzÂłowiek ;D
Dodam te¿, ¿e z tego co mi wiadomo projekt Indygo realizowa³ siê w czasie w którym ja koùczy³em szko³ê podstawow¹ ;D
to pa ;D
to pa ;D

Oczywiœcie, ¿e nie. Gdybyœ czyta³ od pocz¹tku w¹tek "Dzieci indygo i kryszta³owe", który niestety znikn¹³ z tego forum, wiedzia³byœ, ¿e nie kpiê z tego fenomenu.


Mam inne zdanie, ale to moje zdanie.  ;)
A, oni sÂą ludÂźmi, wiĂŞc nie mogÂą siĂŞ dopiero nimi staĂŚ. ;D


Ten projekt jest realizowany ju¿ od lat piêÌdziesi¹tych, a jego kulminacja przypada teraz, na lata 2000 - 2012. St¹d zapewne rozró¿nienie na dzieci "indygo" i "kryszta³owe".

Szacowny jak tak mówisz to wychodzi na to wygl¹da na to, ¿e sprawdzi³eœ wiêc troszkê zweryfikuje swoj¹ wiedzê na ten temat, choÌ spieszê donieœÌ, ¿e maj¹c na myœli krzy¿ówki mówi³em o ciele fizycznym :)
ZresztÂą mĂłj kamrat - spec od kontaktĂłw z ....moÂże kosmitami twierdzi, Âże oni nas Ziemian nazywajÂą kosmicznymi mieszaĂącami lub po prostu kundlami ;D
WiĂŞc moÂże i ci Indygo tak naprawdĂŞ maja duÂżo wspĂłlnego z Ziemianami ;D
Uparty nie jestem ;D
to pa

Tak, wiele cywilizacja tak nas postrzega i traktuje, nie dotyczy to jednak tych, z ktĂłrych pochodzÂą, przychodzÂą indygo.

Darek, to ktĂłre z cywilizacji tak nas postrzegajÂą? I na czym opierasz takie zdanie?

Np. Zeta, Drako i ich poplecznicy.
Na czym opieram swe twierdzenia?
Na podobnych przesÂłankach do Twoich? W obu przypadkach, przynajmniej pĂłki co musimy opieraĂŚ siĂŞ rĂłwnieÂż na wierze. ;)

"podobne"... hmmmm...
Darek, wybacz ale materiaÂł na ktĂłrym moÂżna bazowaĂŚ jest niepowyrĂłwnywany, zarĂłwno pod wzglĂŞdem iloÂściowym jak i iloÂściowym.

Ale chĂŞtnie siĂŞ podciÂągnĂŞ - kto/gdzie jest Darko i Zeta? SkÂąd o nich wiemy?

OÂśmielĂŞ siĂŞ stwierdziĂŚ, Âże "pod wzglĂŞdem iloÂściowym jak i iloÂściowym"  ;) materiaÂł z ktĂłrego ja czerpiĂŞ jest juÂż obszerniejszy, oÂśmielĂŞ siĂŞ rĂłwnieÂż postawiĂŚ tezĂŞ, ze i pod wzglĂŞdem jakoÂściowym teÂż jest rzetelniejszy. OczywiÂście to moje subiektywne widzenie tych zagadnieĂą.

SkÂąd o nich wiemy?

Nie ma najmniejszego sensu powielaĂŚ i tak juÂż obszernych informacji na ten temat, zamieszczonych na naszym forum i nie tylko.
Jeœli zaœ chodzi Ci o "wiarygodnoœÌ", bo nie pochodz¹ one z Biblii, no có¿, dla mnie Biblia nie jest wiarygodna.

Nie Darek, nie "sk¹d o nich wiemy" tylko sk¹d Ty o nich wiesz. Liczba mnogo wskazuje, ¿e nie czujesz siê mocny, pewny w tym co mówisz i dlatego budujesz sobie lustra - "my" - usi³uj¹c zwiêkszyÌ w ten sposób swoj¹ si³ê, wiarygodnoœÌ, ale ok.
Widzisz, odes³anie do "licznych" ale szalenie nieprecyzyjnych informacji "gdzieœ tam s¹" nie jest uczciw¹ odpowiedzi¹. Mi na pocz¹tek wystarczy tylko garœÌ informacji w stylu "Zetalki znajduj¹ siê na takiej a takiej planecie, robi¹ to a to, potrafi¹ to i tamto - wed³ug posiadanych przeze mnie informacji, bo posiadam je st¹d a st¹d" analogicznie w przypadku Darko...

Co do Biblii, ok, moÂże byĂŚ dla Ciebie niewiarygodnÂą, ale czy wiesz, Âże znajdujÂą siĂŞ w niej zawarte fakty historyczne, Âże potwierdzajÂą to historycy?

Jak ju¿ wspomina³em channelerzy ostatnio coraz wiêcej pisz¹ artyku³ów. ten dotyczy tematu Indygo.


Liderzy Bez NaÂśladowcĂłw

Indygo reprezentuje pokolenie nowych przywĂłdcĂłw Âświata i podczas, gdy ich odwaga, wizja, determinacja i zaangaÂżowanie wyposaÂżyÂły ich do tego zadania, inne aspekty sprawiajÂą, Âże to jest bardzo trudne.

SÂą to liderzy, ktĂłrzy nie majÂą pionierskiego ducha i wraz z tym zaufania, ktĂłre jest wymagane od tych, ktĂłrzy szarÂżujÂą z wyprzedzeniem na czele ogromnej zmiany. CzĂŞsto sÂą to przywĂłdcy, ktĂłrzy nie majÂą zwolennikĂłw i, o ile nie potrafiÂą pogodziĂŚ siĂŞ z tym, ryzykujÂą porzuceniem swojej misji co mogÂą poczuĂŚ jako mniej samotne i mniej wymagajÂące ÂścieÂżki. Oni ryzykujÂą stanie siĂŞ naÂśladowcami, kiedy naprawdĂŞ potrzebujÂą kierowaĂŚ, nawet jeÂśli kierujÂą, przez chwilĂŞ, w izolacji.

Mówi³am, ¿e mój syn Indygo znajdzie najgorszych ludzi, aby byli jego przyjació³mi. I by³am zadowolona, gdy wszystkie numery zniknê³y z jego telefonu komórkowego, gdy przypadkowo przeszed³ pranie, bo straci³ wszystkie te kontakty. ChoÌ wybra³ tych przyjació³ (i oni wybrali jego), bo musia³ byÌ liderem i dzieliÌ siê swoj¹ wizj¹ i prezentami z nimi, znalaz³ wiêcej akceptacji jako obserwator. I jako obserwator by³ zadowolony, ¿e by³ akceptowany w grupie, i nie dzieli³ siê swoj¹ wizj¹, tak wiêc nie móg³ czuÌ siê tak odosobniony. Brakowa³o mu pewnoœci siebie i pewnoœci, ¿e potrzebuje broniÌ swoich przekonaù, zanim inni zobacz¹ ich wartoœÌ i prawdê.

Nawet jako doros³y walczy z tym, coraz bardziej sfrustrowany, gdy inni nie mog¹ lub nie chc¹ zobaczyÌ œcie¿ek, które s¹ tak oczywiste dla niego. Ale z wielk¹ pomoc¹, nauczy³ siê trzymaÌ kurs, aby byÌ zadowolonym, jako lider bez zwolenników a¿ inni bêd¹ gotowi zobaczyÌ wartoœÌ w tym, co ma do podzielenia siê.

Bez wzglĂŞdu na to, jak potĂŞÂżna jest wizja, nawet najbardziej utalentowany lider zaczyna wÂątpiĂŚ w jego ÂścieÂżkĂŞ, kiedy okazuje siĂŞ, Âże nikt o to nie dba, lub nie naÂśladuje. Czasami my, jako rodzice, jesteÂśmy naszymi indygo, jedynymi  "zwolennikami” i moÂżemy pomĂłc im dostaĂŚ siĂŞ do kolejnego etapu ich drogi, ktĂłra ma utrzymaĂŚ ich zaufanie, aby wyjœÌ poza potrzebĂŞ posiadania zwolennikĂłw i czuĂŚ siĂŞ komfortowo z ich wizjÂą.

Wszystkie Indygo zmagaj¹ siê z tym, zastanawiaj¹c siê, czy s¹ oni skazane na pójœcie swoj¹ drogê samotnie, bez nikogo, kto zweryfikowa³by ich dary lub wiadomoœci. Oni, i wy nie jesteœcie sami lub niespotykani, ale musicie byÌ gotowi utrzymaÌ kurs, poniewa¿ jako pionierzy musicie œwieciÌ œwiat³em na nowej drodze dla ludzkoœci i mo¿e to zaj¹Ì trochê czasu dla ich oczu i ducha, aby dostosowa³y siê do tego.

Musimy nauczyĂŚ siĂŞ wyraÂżaĂŚ nasze dary i wizje, nie waÂżne kto wydaje siĂŞ lub nie byĂŚ naÂśladowcÂą, a potem pewnego dnia, kiedy najmniej siĂŞ tego spodziewacie, drzwi otworzÂą siĂŞ i bĂŞdziemy mieli wszystkie walidacje, ktĂłrych chcemy i potrzebujemy i nie bĂŞdziemy czuĂŚ siĂŞ, jak lider w izolacji. Wtedy moÂżemy ÂśmiaÂło dzieliĂŚ siĂŞ tym, co jest w naszych sercach, i wiedzcie, Âże z kaÂżdÂą wiadomoÂści, ktĂłrÂą siĂŞ dzielimy, rozprzestrzeniamy ÂświatÂło w Âświecie i pomagamy tym, ktĂłrzy sÂą gotowi, aby sÂłuchaĂŚ.

Jennifer Hoffman
26 listopada 2012
http://enlighteninglife.com/jennifers-blog/

No tak, có¿ za pech, moÂżna siĂŞ zaÂłamaĂŚ normalnie hahahahaa ;D .. ."Czemu nikt MNIE nie rozumie? " - to czĂŞsty problem nastolatkĂłw nie tylko indygo .. a w przypadku indygo dochodzi problem, Âże nie doœÌ, Âże nie rozumie, to jeszcze nie naÂśladuje ... makabra  ;D

 Tak tak , pogÂłaskaĂŚ po g³ówce , utwierdziĂŚ w iluzjach ...... tylko jak taki mÂłody "Mistrz" poradzi sobie z okrutnym Âświatem , ktĂłry go nie chce zrozumieĂŚ ?

Dodam, Âże ja podpiszĂŞ siĂŞ pod wiĂŞkszoÂściÂą tekstu wstawionego przez szacownego blu :)
Dodam, ¿e je¿eli mówimy o Cz³owiek jako Ca³oœÌ, a nie mamy na myœli cia³o fizyczne to Indygo - oczywiscie nie wszyscy pracuj¹ by Cz³owiekiem zostaÌ
Kontakt z Indygo moim skromnym zdaniem przypomina kontakt z bytem z innej przestrzeni, który obj¹³ dane cia³o fizyczne
Fenomen Indygo polega na przejawianiu siĂŞ przez ciaÂło fizyczne duÂżych lub bardzo duÂżych predyspozycji umiejĂŞtnoÂści i wiedzy o Âświecie energii danego bytu (przepraszam za wyraÂżenie ale nie znam innej nazwy)
To oczywiÂście wnioski akurat na bazie moich doÂświadczeĂą :)
to pa ;D

no prosze jak temat dzieci indygo ³adnie siê rozwin¹³, a¿ mi³o siê czyta coœ takiego