Tytu³: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 15:48:04 Jako, ¿e ca³a zabawa z przekazami lucyny, samuelami, enkami, nibiru, przebiegunowaniem, upadkami religii etc. coraz to bardziej powinna coraz to wiêkszej ilo¶ci osób wydawaæ siê jednym wielkim k³amstwem (czas biegnie - brak potwierdzeñ, dowodów), s±dzê, ¿e czas ju¿ po temu, aby pog³ówkowaæ, jakie to scenariusze bêd± wymy¶laæ mniej lub bardziej ortodoksyjni wyznawcy wiadomego, celem t³umaczenia braku jakichkolwiek wywró¿onych (z fusów chyba) zdarzeñ.
Umówmy siê wiêc, ¿e nasta³ dzieñ 22 grudnia roku pañskiego 2012. Nie ró¿ni siê w zasadzie wiele od tego¿ grudniowego dnia roku 2011 i poprzednich, mówi±c inaczej - nic siê nie sta³o, co mia³o siê staæ bior±c pod uwagê liczne przepowiednie (z kataklizmem na czele). Ot... zwyk³y sobotni dzieñ, kolejna rocznica narodzin Pucciniego, kolejna rocznica pierwszej próby rozszczepienia j±dra atomu itd, czas przed¶wi±tecznych przygotowañ itd. Oczywi¶cie dla uproszczenia przyjmujê ten dzieñ, jako, ¿e zapewne wielu spadn± klapki z oczu du¿o wcze¶niej, wielu za¶ dalej bêdzie brnê³o w ¶lep± uliczkê wyznawców wspomnianych zagadnieñ. Jaki wiêc te scenariusze/t³umaczenia wg was mog± byæ? Ja s±dzê, ¿e jednym z 2-ch podstawowych zachowañ bêdzie w³o¿enie g³owy w piasek. Inaczej rzecz ujmuj±c - nie by³o tematu. Ci, którzy z tak± pasj± (jeszcze) wieszcz± niechybne zmiany, wierz± w wyimaginowane moce ingeruj±ce w ziemskie sprawy w wielu wypadkach po prostu prze³kn± gorycz, nazwijmy to pora¿ki (bo tak chyba mo¿na nazwaæ sytuacjê, w której wierzy siê w co¶ z ca³ych si³, a okazuje siê to bredni±). Prze³kn± i znikn±, tak z tego forum, jak i z jakichkolwiek dyskusji a propos tego, co mia³o siê wydarzyæ. Ale zapewne wielu z nich znajdzie sobie po cichu nowy cel, now± datê, nowych ³±czników w miejsce lucyny... bo czy¿ mo¿na przyj±æ, ¿e mimo wszystko nie ostanie siê nikt, kto bêdzie dalej wyczekiwa³ nastêpcy nibiru? Drugim scenariuszem, wg mnie równie prawdopodobnym to przeinaczanie faktów i bzdurna interpretacja zjawisk. Bêd± wiêc t³umaczenia, ¿e "religie nie upad³y, a upadaj±, bo przecie¿ coraz mniej ludzi chodzi do ko¶cio³a, wiêc wszystko siê zgadza", ¿e "klimat siê przecie¿ ociepla/oziêbia (odpowiednie skre¶liæ)", "¿e przecie¿ S³oñce coraz bardziej szaleje, wiêc to musi siê odbijaæ na naszej planecie", "¿e kolejne tsunami, powodzie, wybuchy wulkanów - wiêc mamy katastrofy (a nie by³o tego wcze¶niej?)", ze nibiru to nie planeta, a asteroida i nie w 2012, tylko za 10 czy 20 lat i ze na pewno leci i na pewno doczekamy siê!". Itd, itp. Jednym s³owem - propagowane przez tych ludzi twarde (w ich mniemaniu) fakty bêd± marginalizowane i ust±pi± pola wolnej interpretacji, która bêdzie t³umaczyæ (nie)zaistnia³± sytuacjê tak, aby ca³y czas pasowa³a do scenariusza tych wszystkich przepowiedni. Osobi¶cie taki widzê dwie najbardziej realne mo¿liwo¶ci t³umaczenia (siê) gdy ju¿ bêdzie wiadomo, ¿e nic siê nie sta³o. Jakie s± natomiast szanownego grona pomys³y na przys³owiowy dzieñ 22 grudnia 2012, na dzieñ "po"? ;) =================================================================================== siê rozpêdzi³em... czy mo¿na ten temat przenie¶æ do innego dzia³u, czy szanowna administracja jest jedynie w³adna? ;) Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 10, 2009, 16:21:18 Wyobra¼my sobie trenera pi³karskiej kadry narodowej Polski,który nieczekaj±c na rozpoczêcie mistrzostw Europy w
2012 roku zbierze zawodników,zwo³a konferencjê prasow± i oznajmi: "Za³ó¿my,ze przer¿niecie(mówi do pi³karzy) wszystkie mecze. S³ucham was wiêc-co macie na swoj± obronê?" Drogi Go¶ciu Piêæ Tysiêcy Sze¶æset Dziewiêædziesi±t!! Taki ma sens Twoje pytanie do forumowiczów w dniu dzisiejszym,jak zwo³anie konferencji prasowej przez trenera pi³karskiej kadry na temat przyczyn pora¿ki naszych zawodników w turnieju,który odbêdzie sie w przysz³o¶ci. :) :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 10, 2009, 16:24:06 Jak narazie to dzi¶ w radiu s³ysza³em o "dryfie" B-17.
Od³ama³ siê ten lodowiec i sobie p³ynie.:) Raczej takich klimatów mo¿emy oczekiwaæ, oraz mo¿liwego braku energi energetycznej - przez te burze s³oneczne.:/ Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 16:37:30 oj nie do koñca dobra analogia.
Obrazowo w twym po¶cie: ja - trener moi pi³karze - to przeciwnicy "³ubudu" 2012 pi³karze dru¿yny przeciwnej - to wyznawcy/zwolennicy "³ubudu" 2012 I ja siê pytam MOICH pi³karzy: "jak s±dzicie, co TA DRUGA, przegrana dru¿yna zrobi po pora¿ce? jak siê bêdzie t³umaczyæ?" ;)))) Poniewa¿ jestem PEWNY zwyciêstwa ;) Inaczej mówi±c - ja nie pytam zwolenników 2012 jak siê bêd± t³umaczyæ, ja siê pytam przeciwników - co s±dz± na temat przysz³ych t³umaczeñ p³yn±cych z ust zwolenników ;) Tak to powiniene¶ widzieæ kocie ;) ____________________________ ponowiê te¿ pytanie - czy mo¿na jako¶ ów temat przenie¶ædo innego dzia³u? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 10, 2009, 16:58:36 Modyfikujê wiêc analogiê i zak³adamy,¿e trener zaprasza na konferencjê równie¿ przeciwn± dru¿ynê.
Dwie reprezentacje bêd± odpowiednikiem naszego forum a Ty jeste¶ jednym z trenerów. Zadajesz wiêc pytanie nastêpuj±ce: "co powiecie na temat waszej pora¿ki? Dlaczego jeste¶cie przegrani?" :) ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 10, 2009, 17:00:41 oj nie do koñca dobra analogia. Odpowied¼ jest bardzo prosta.:)Obrazowo w twym po¶cie: ja - trener moi pi³karze - to przeciwnicy "³ubudu" 2012 pi³karze dru¿yny przeciwnej - to wyznawcy/zwolennicy "³ubudu" 2012 I ja siê pytam MOICH pi³karzy: "jak s±dzicie, co TA DRUGA, przegrana dru¿yna zrobi po pora¿ce? jak siê bêdzie t³umaczyæ?" ;)))) Poniewa¿ jestem PEWNY zwyciêstwa ;) Inaczej mówi±c - ja nie pytam zwolenników 2012 jak siê bêd± t³umaczyæ, ja siê pytam przeciwników - co s±dz± na temat przysz³ych t³umaczeñ p³yn±cych z ust zwolenników ;) Tak to powiniene¶ widzieæ kocie ;) ____________________________ ponowiê te¿ pytanie - czy mo¿na jako¶ ów temat przenie¶ædo innego dzia³u? My¶l pozytywnie, a nie siej negatywnych energi- my¶li katastroficznych, dziêki którym siê podkrêcasz, i je tworzysz osobi¶cie. Wszak¿e My równie¿ tworzymy ten Wszech¶wiat. Trochê wiêcej wiary w siebie i Boga.:) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 10, 2009, 17:11:56 Otucha jest nie tylko w Tobie,skoro tak deklarujesz.
Odezwa³em siê tylko po to,aby nie dzieliæ skóry na nied¼wiedziu. ¯eby nie pastwiæ siê nad tymi,którzy widz± sprawy inaczej,poniewa¿:http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg49849#msg49849 :) ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 17:12:19 Komandosie, je¶li chcesz interpretowaæ moje wywody, rób to z sensem. Ja siejê my¶li katastroficzne? Ja je tworzê? No wybacz.... ale mam wra¿enie, ¿e nie czytasz moich postów.
Tu masz link do strony z moim pierwszym na tym forum postem. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1933.250 Tu jest swego rodzaju deklaracja, dlaczego tu piszê i O CZYM TU PISZÊ. Je¶li przeczytasz to, zapewne zorientujesz siê, ¿e jestem PRZECIWNIKIEM WSZELAKICH Z PALCA WYSSANYCH BZDUR, z nibiru, enki'm, przekazami ³obos itd na czele. Tak wiêc, komandosie, my¶l katastroficzna to ta, ¿e... "przebiegunowanie ziemi zaraz nast±pi". My¶l katastroficzna to ta ¿e... "Nibiru nadleci i zrobi ba³agan". Wiedz wiêc, ¿e ja zdecydowanie przeciwstawiam siê podobnym wymys³om (o czym piszê jasno w co drugim swoim po¶cie). A ju¿ w ogóle nie rozumiem, co w tym kontek¶cie ma znaczyæ "wiêcej wiary w boga i siebie". ========================================================================== Kocie - co do zmodyfikowanej wersji Twego porównania - masz racjê, w takim wypadku nie zapyta³bym gdy¿ by³oby to niegrzeczne, nie na miejscu, wrêcz chamskie. Wytykanie natomiast nie¶cis³o¶ci, uwidacznianie bezsensu wywodów a propos 2012, nibiru, upadków religii itd - to ma na celu obna¿enie k³amstwa ubranego (póki co) w szaty przepowiedni. Tu natomiast Ciebie równie¿ odsy³am do linka z mego postu powy¿ej - gdzie wyja¶niam dlaczego pojawi³em siê tu na forum. Wyja¶niam te¿, dlaczego bêdê siê czepia³, gani³ i nie zgadza³ siê z wymys³ami propagowanymi przez niektórych. Co do Twego ostatniego postu - odno¶nie niepastwienia siê nad tymi, którzy widz± sprawy inaczej - pisa³em te¿ o tym w swoim pierwszym po¶cie - patrz link, ale wklejê Ci tu fragment, wyja¶niaj±cy dlaczego bêdê w opozycji (a opozycja to jeszcze nie pastwienie siê) "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ." Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 10, 2009, 17:22:27 Komandosie, je¶li chcesz interpretowaæ moje wywody, rób to z sensem. Ja siejê my¶li katastroficzne? Ja je tworzê? No wybacz.... ale mam wra¿enie, ¿e nie czytasz moich postów. Skoro tak to spoko.:)Tu masz link do strony z moim pierwszym na tym forum postem. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1933.250 Tu jest swego rodzaju deklaracja, dlaczego tu piszê i O CZYM TU PISZÊ. Je¶li przeczytasz to, zapewne zorientujesz siê, ¿e jestem PRZECIWNIKIEM WSZELAKICH Z PALCA WYSSANYCH BZDUR, z nibiru, enki'm, przekazami ³obos itd na czele. Tak wiêc, komandosie, my¶l katastroficzna to ta, ¿e... "przebiegunowanie ziemi zaraz nast±pi". My¶l katastroficzna to ta ¿e... "Nibiru nadleci i zrobi ba³agan". Wiedz wiêc, ¿e ja zdecydowanie przeciwstawiam siê podobnym wymys³om (o czym piszê jasno w co drugim swoim po¶cie). A ju¿ w ogóle nie rozumiem, co w tym kontek¶cie ma znaczyæ "wiêcej wiary w boga i siebie". A wiêc witaj w tym "kotle". ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 10, 2009, 17:29:46 Ja osobi¶cie nie widzê paniki.
Rok 2012 jest jedynie tematem lu¼nych dyskusji,s± przeciwnicy i s± tacy,którzy wierza,¿e co¶ mo¿e ta data oznaczaæ. Nie slysza³em jednak o panikuj±cych. Je¶li ju¿,to najg³o¶niej sceptykom histeria 2012 siê udziela. :) ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 17:38:29 Komandosie, je¶li chcesz interpretowaæ moje wywody, rób to z sensem. Ja siejê my¶li katastroficzne? Ja je tworzê? No wybacz.... ale mam wra¿enie, ¿e nie czytasz moich postów. Skoro tak to spoko.:)Tu masz link do strony z moim pierwszym na tym forum postem. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1933.250 Tu jest swego rodzaju deklaracja, dlaczego tu piszê i O CZYM TU PISZÊ. Je¶li przeczytasz to, zapewne zorientujesz siê, ¿e jestem PRZECIWNIKIEM WSZELAKICH Z PALCA WYSSANYCH BZDUR, z nibiru, enki'm, przekazami ³obos itd na czele. Tak wiêc, komandosie, my¶l katastroficzna to ta, ¿e... "przebiegunowanie ziemi zaraz nast±pi". My¶l katastroficzna to ta ¿e... "Nibiru nadleci i zrobi ba³agan". Wiedz wiêc, ¿e ja zdecydowanie przeciwstawiam siê podobnym wymys³om (o czym piszê jasno w co drugim swoim po¶cie). A ju¿ w ogóle nie rozumiem, co w tym kontek¶cie ma znaczyæ "wiêcej wiary w boga i siebie". A wiêc witaj w tym "kotle". ;D No...to koñczymy te bezsensowne przepychanki to i w tym drugim temacie ;), ja nei nale¿ê do tych "o¶wieconych" ;) ___________________ A co do Twojego postu kocie, rozumiem, ¿e chêæ zbudowania / wykupu pomieszczeñ w bunkrach (w RPA - dobrze pamiêtam?) to jest nie pocz±tek paniki, a.. powiedzmy, inwestycja na przysz³o¶æ, tak? Kupiê bunkier dla zabawy? Ile osób wierzy w nadci±gaj±ce Nibiru? Ale pewnie oni wszyscy s± ju¿ pogodzeni z losem, prawda? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 10, 2009, 17:51:21 Ludzie od dawna bunkry sobie budowali-czêsto z dziwactwa.
Je¶li ktos ma akurat tak± potrzebê,to nie musi byæ ona zara¼liwa i nie musi wp³ywaæ na zachowania innych. Raczej w czo³o jeden z drugim siê popuka,ni¿ paniczny nastrój budowniczego bunkra siê udzieli. Bez paniki. :) ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 18:09:05 Za³agadzasz kocie wymianê ostatnich kilku zdañ. "Bez paniki" piszesz. Piszesz, ¿e jej (paniki) nie widzisz.
Wiadomym jest, ¿e pewna liczba osób wierzy (czytaj: jest przekonana), ¿e za 3 lata najzwyczajniej przestan± istnieæ (wielu z nich wierzy dziêki takim, wybacz okre¶lenie, nawiedzonym jak tu coponiektórzy). Czy Tobie siê wiêc wydaje, ¿e ów odsetek populacji, którym w ich mniemaniu zosta³o oko³o 1000 dni ¿ycia, bêd± spokojnie egzystowaæ tak, jakby nic nie mia³o siê staæ? No daruj. Ja ca³y czas bêdê w postach wraca³ do meritum sprawy (czyli 2012, nibiru, przebiegunowanie, upadek religii, enki, kataklizm czy co tam jeszcze), bo mam wra¿enie, ¿e zbyt czêsto odchodzi siê od g³ównych tematów forum, a przecie¿ ca³a dyskusja w³a¶nie o te sprawy siê rozbija. Poza tym zaraz mi zamkn± ten temat.... bo nie na temat piszemy ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 10, 2009, 20:18:33 Gosciu 5690, czytajac ciebie mam wrazenie ze sie szaleju napiles. Nie rozumiem co ty tu szukasz, chcesz jakies interesy zrobic, cos sprzedac, cos kupic, zalkady zorganizowac. Kazdy ma prawo wierzyc w co chce,
takich mieszadel jak ty jestes ,tu nikt nie potrzebuje. Nie tylko na tym forum rozmawia sie o roku 2012, tu nikt nikogo do niczego nie zmusza i nikt nikomu nic nie karze. Ja jestem tu na forum juz dobry rok, osobiscie nie wierze w te przepowiednie, ale tez nie robie zadnego niepokoju. Widze ze jestes duzym przeciwnikiem pani L.Lobos, to jest twoj problem. Mam uczucie ze dzialasz jak po zazyciu jakichs srodkow podniecajacych, opanoj sie. Jezeli zeczywiscie sie cos zdazy, to nie bedzie tych co mieli racje i tych co nie mieli racji. Dla wszystkich bedzie jedna droga. Poza tym jesli sie urodziles, to tez musisz umrzec, wszesniej czy pozniej. Narazie mamy sokoj, mozemy spokojnie zyc i starac sie abysmy mieli swieze powietrze do oddychania i czysta wode do picia. To sa problemy o ktore dzisiaj powinnismy walczyc. Mnie po glowie nie chodzi cos od kogos dostac, tak jak ty tu oferujesz, tedy owendy. Bierz sie chlopie do pracy, zarob sam pieniadze na utrzymanie rodziny, wyksztalcenie dzieci i na koniec przygotuj swoja starosc , aby byla ludzka. To sa problemy na dzisiaj, i na przyszlosc. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 10, 2009, 20:35:53 27.12.2012 r. ...
Pytanie: Pani Lucyno - i jak Pani wyt³umaczy brak jakichkolwiek zmian - nie mówi±c ju¿ o tych przedstawianych w Pani wizjach? £obos: ...yyyyy... zostawi³am w³±czone ¿elazko, muszê biec do domu... lub Halo? Pani £obos? ...yyy... tu nie mieszka ¿adna £obos Stawiam jednak na to, ¿e bêd± karmili karko³omnymi interpretacjami [ju¿ mamy tego przygrywki na forum] vel "zosta³o przesuniête, dano nam wiêcej czasu" Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Lucyna Grudzieñ 10, 2009, 21:06:03 Ja mam nadziejê, ¿e jak zacznie sie wszystko rozpiepszaæ w 2012 to przynajmniej bêd± piêkne widoki.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 10, 2009, 21:24:20 Wyobra¼my sobie trenera pi³karskiej kadry narodowej Polski,który nieczekaj±c na rozpoczêcie mistrzostw Europy w Kocie. Obama posun±³ siê znacznie dalej ni¿ nasz przyk³adowy trener. On tworzy oddzia³y prewencji, które bêd± zamykaæ ludzi do wiêzieñ za niedozwolone czyny DOMNIEMANE czyli takie, jakie podejrzane osoby MOG¡ w przysz³o¶ci pope³niæ. 2012 roku zbierze zawodników,zwo³a konferencjê prasow± i oznajmi: "Za³ó¿my,ze przer¿niecie(mówi do pi³karzy) wszystkie mecze. S³ucham was wiêc-co macie na swoj± obronê?" Drogi Go¶ciu Piêæ Tysiêcy Sze¶æset Dziewiêædziesi±t!! Taki ma sens Twoje pytanie do forumowiczów w dniu dzisiejszym,jak zwo³anie konferencji prasowej przez trenera pi³karskiej kadry na temat przyczyn pora¿ki naszych zawodników w turnieju,który odbêdzie sie w przysz³o¶ci. :) :) http://www.youtube.com/watch?v=F2EvMqVI2o0 Kolega gosc5690 idzie po prostu z duchem czasów ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 10, 2009, 21:29:55 Ciekawa jestem co jest mowione w kk na ten temat. Jak KK przygotowuje sie do tej katastrofy, moze ktos wie?
Z tymi widokami jest roznie, zalezy co komu sie podoba. Inaczej bedzie ze strachem, jak zobacza co niektorzy co sie dzieje i jaki koniec ich czeka. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 10, 2009, 22:19:50 Gosciu 5690, czytajac ciebie mam wrazenie ze sie szaleju napiles. Nie rozumiem co ty tu szukasz, chcesz jakies interesy zrobic, cos sprzedac, cos kupic, zalkady zorganizowac. Kazdy ma prawo wierzyc w co chce, takich mieszadel jak ty jestes ,tu nikt nie potrzebuje. Nie tylko na tym forum rozmawia sie o roku 2012, tu nikt nikogo do niczego nie zmusza i nikt nikomu nic nie karze. Ja jestem tu na forum juz dobry rok, osobiscie nie wierze w te przepowiednie, ale tez nie robie zadnego niepokoju. Widze ze jestes duzym przeciwnikiem pani L.Lobos, to jest twoj problem. Mam uczucie ze dzialasz jak po zazyciu jakichs srodkow podniecajacych, opanoj sie. Jezeli zeczywiscie sie cos zdazy, to nie bedzie tych co mieli racje i tych co nie mieli racji. Dla wszystkich bedzie jedna droga. Poza tym jesli sie urodziles, to tez musisz umrzec, wszesniej czy pozniej. Narazie mamy sokoj, mozemy spokojnie zyc i starac sie abysmy mieli swieze powietrze do oddychania i czysta wode do picia. To sa problemy o ktore dzisiaj powinnismy walczyc. Mnie po glowie nie chodzi cos od kogos dostac, tak jak ty tu oferujesz, tedy owendy. Bierz sie chlopie do pracy, zarob sam pieniadze na utrzymanie rodziny, wyksztalcenie dzieci i na koniec przygotuj swoja starosc , aby byla ludzka. To sa problemy na dzisiaj, i na przyszlosc. Po kolei: 1. "Gosciu 5690, czytajac ciebie mam wrazenie ze sie szaleju napiles" Nie wnikam, jakie wra¿enie na Tobie wywieram. 2. "Nie rozumiem co ty tu szukasz" Odpowiedzi± niech bêdzie fragment mojego pierwszego postu na tym forum: < Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ. > oraz: < Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem.> I ja w³a¶nie stojê tu po stronie rozs±dku. 3. "chcesz jakies interesy zrobic, cos sprzedac, cos kupic, zalkady zorganizowac" nawi±zujesz do mojej wypowiedzi na temat tego, kto by³by chêtny w zamian za dane profity obecnie, przekazaæ mi swe dobra materialne po 12 grudnia 2012 roku je¶li siê nic nie wydarzy, tak? Bior±c pod uwagê, ¿e na tym forum jest mnóstwo ludzi ¶wiêcie przekonanych, ¿e co¶ katastrofalnego stanie siê w 2012 i skoro tak bardzo chc± broniæ swych przekonañ i "wiedzy na ten temat" - proszê, niech dadz± dowód swego "przekonania". Chyba dla takiej osoby tego typu transakcja by³a by sensowna, nieprawda¿? 4. "takich mieszadel jak ty jestes ,tu nikt nie potrzebuje" Wybacz, ale ma³o mnie obchodzi, czy ty takiego mieszad³a jak ja potrzebujesz czy nie (za innych chyba nie bardzo masz prawo siê wypowiadaæ) 5. "Ja jestem tu na forum juz dobry rok, osobiscie nie wierze w te przepowiednie, ale tez nie robie zadnego niepokoju" Patrz moja odpowied¼ do punktu 2-go. Ca³e zagadnienie odno¶nie katastroficznych wizji 2012 roku to potencjalnie jeden wielki niepokój. 6. "Widze ze jestes duzym przeciwnikiem pani L.Lobos, to jest twoj problem" primo - nie lubiê, gdy z ludzi kto¶ robi stado baranów, secundo - ja nie nazwa³bym tego problemem 7. "Mam uczucie ze dzialasz jak po zazyciu jakichs srodkow podniecajacych, opanoj sie." Hmm... jak sama widzisz, "uczucia" bywaj± mylne. Zreszt± tyczy siê to te¿ zagadnieñ spod has³a 2012. 8. "Jezeli zeczywiscie sie cos zdazy, to nie bedzie tych co mieli racje i tych co nie mieli racji. Dla wszystkich bedzie jedna droga." Nic o czym traktuje to forum (powtórzê do znudzenia: nibiru, kataklizm, przebiegunowanie, upadek religii itd, itp) siê nie zdarzy. 9. "Bierz sie chlopie do pracy, zarob sam pieniadze na utrzymanie rodziny, wyksztalcenie dzieci i na koniec przygotuj swoja starosc , aby byla ludzka" No tego nie bêdê w zasadzie w ogóle komentowa³. Mo¿e jestem kloszardem, a mo¿e rentierem, , mo¿e na staro¶æ jestem przygotowany, a mo¿e nie. Nic ci do tego, prawda? 10. "To sa problemy na dzisiaj, i na przyszlosc" Pewnie tak, pewnie jedne z podstawowych. Lecz jednym z problemów jest równie¿ sianie zamêtu przez ortodoksyjnych wyznawców kataklizmu 2012. A tych nie brakuje. i o tych zagadnieniach jest to forum, nie o pracy, staro¶ci itd, pozdrawiam. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 10, 2009, 23:30:19 >go¶c5690< mieli¶my juz na tym forum ma³± dyskusjê na temat wzajemnego szacunku, w wyniku której ustalili¶my, ¿e pisz±c jakiekolwiek imiona i mówi±c i jakichkolwiek instytucjach (nie istotne czy mamy do nich powa¿ny, czy prze¶miewczy stosunek) ich nazwy piszemy zgodnie z zasadami j. Polskiego, czyli wilek± liter±.
Zrozumia³e, ¿e mo¿esz o tym nie wiedzieæ, jednak liczymy, ze bêdziesz stosowa³ siê do tych wspólnych postanowieñ. Pozdrawiam. Cytat: go¶æ5690 siê rozpêdzi³em... czy mo¿na ten temat przenie¶æ do innego dzia³u, czy szanowna administracja jest jedynie w³adna? W tym dziale jest idealne miejsce na takie tematy. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 08:04:12 dobrze, imiona, nazwy instytucji - wielk±
____________________________________________- 27.12.2012 r. ... Pytanie: Pani Lucyno - i jak Pani wyt³umaczy brak jakichkolwiek zmian - nie mówi±c ju¿ o tych przedstawianych w Pani wizjach? £obos: ...yyyyy... zostawi³am w³±czone ¿elazko, muszê biec do domu... lub Halo? Pani £obos? ...yyy... tu nie mieszka ¿adna £obos Stawiam jednak na to, ¿e bêd± karmili karko³omnymi interpretacjami [ju¿ mamy tego przygrywki na forum] vel "zosta³o przesuniête, dano nam wiêcej czasu" tak, ja te¿ s±dzê ¿e ró¿ne dziwne nadinterpretacje bêd± królowaæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 11, 2009, 11:31:34 Gosc 5690 dziekuje ci ze sie ustosunkowales do mojej wypowiedzi. Widze ze nie jestes az taki szalony
jak sie pokazales i potrafisz jak trzeba tez odpowiednio myslec. Oczywiscie ze masz racje, ze z tym 2012 jest robiony niepokoj. Jednak musze stwierdzic ze nie tylko na naszym forum o tym sie mowi, ale na calym swiecie, miedzy innymi koniec kalendarza Aztekow. Mozna by bylo duzo dyskutowac, mysle ze kazdy by mial racje. Tu na forum dbamy, ja tez ,aby byl spokoj, kazdy ma prawo napisac to co mysli, jakie posiada informacje, mozemy tez dyskutowac zachowujac przepisy forum, i nie zapominajac o osobistej kulturze bycia miedzy ludzmi. Mozna kogos nie lubiec, albo uwazac go za nie interesujacego, jednak on tez ma prawo tu byc i pisac. Osoby ktore permanentnie szukaja zaczepki i robia zamieszanie, niestety nie maja tu co szukac. Bywam tez na innych forach i niestety, ale porzadku nalezy pilnowac dla dobra nas wszystkich. Jesli chodzi o Krytyka, to mamy juz na forum i nie potrzebujemy nastepnego , wystarczy nam ten jeden, jest wystarczajaco aktywny. Zycze ci duzo zadowolenia na tym forum, moze napisz cos ciekawego. W tym dziale mozna pisac o wszystkim. Tak wiec zycze ci pomyslnosci Rafaela. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 11:42:51 Gosc 5690 dziekuje ci ze sie ustosunkowales do mojej wypowiedzi. Widze ze nie jestes az taki szalony jak sie pokazales i potrafisz jak trzeba tez odpowiednio myslec. Oczywiscie ze masz racje, ze z tym 2012 jest robiony niepokoj. Jednak musze stwierdzic ze nie tylko na naszym forum o tym sie mowi, ale na calym swiecie, miedzy innymi koniec kalendarza Aztekow. Mozna by bylo duzo dyskutowac, mysle ze kazdy by mial racje. Tu na forum dbamy, ja tez ,aby byl spokoj, kazdy ma prawo napisac to co mysli, jakie posiada informacje, mozemy tez dyskutowac zachowujac przepisy forum, i nie zapominajac o osobistej kulturze bycia miedzy ludzmi. Mozna kogos nie lubiec, albo uwazac go za nie interesujacego, jednak on tez ma prawo tu byc i pisac. Osoby ktore permanentnie szukaja zaczepki i robia zamieszanie, niestety nie maja tu co szukac. Bywam tez na innych forach i niestety, ale porzadku nalezy pilnowac dla dobra nas wszystkich. Jesli chodzi o Krytyka, to mamy juz na forum i nie potrzebujemy nastepnego , wystarczy nam ten jeden, jest wystarczajaco aktywny. Zycze ci duzo zadowolenia na tym forum, moze napisz cos ciekawego. W tym dziale mozna pisac o wszystkim. Tak wiec zycze ci pomyslnosci Rafaela. "Nie jeste¶ taki szalony" - mi³o mi to s³yszeæ ;) Swoj± drog±, postawê, któr± przyj±³em trudno nazwaæ szalon± - to w koñcu ja i mi podobni (sceptycy/neguj±cy) stoimy po stronie racjonalno¶ci. My¶lê, ¿e szalonych bêdzie wiêcej po drugiej stronie barykady. Co do wspomnianej kultury osobistej. Czy sugerujesz, ¿e takow± siê nie popisa³em w swoich postach? Je¶li tak - przytocz proszê fragmenty, ustosunkujê siê do nich. "Jesli chodzi o Krytyka, to mamy juz na forum i nie potrzebujemy nastepnego , wystarczy nam ten jeden, jest wystarczajaco aktywny. " Wybacz, ale idea mojego pojawienia siê na tym forum ma w definicji krytykê zagadnieñ, o których mówi³em. I tu znów przytoczê fragment swej pierwszej wypowiedzi (znajduj±cej siê w innym w±tku): "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ." oraz: "Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem." Bior±c pod uwagê powy¿szy fragment mej pierwszej wypowiedzi - pozwól, ¿e postojê na stra¿y zdrowego rozs±dku sprzeciwiaj±c siê szerzeniu ciemnoty (a có¿rozumiem pod pojêciem "ciemnota" chyba do¶æ jasno wyja¶ni³em w postach w tym temacie i w Lucynie £obos/Kolejna zmiana pojawienia siê Nibiru) pozdrawiam ) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 11, 2009, 12:00:46 Mimo wszystko, zycze ci dobrej walki na dobrym poziomie. Rafaela
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 11, 2009, 12:05:30 Mimo wszystko, zycze ci dobrej walki na dobrym poziomie. Rafaela Dobre i z klas± Rafaelo.;) ;DTytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 13:03:47 Ja mam nadziejê, ¿e jak zacznie sie wszystko rozpiepszaæ w 2012 to przynajmniej bêd± piêkne widoki. No tak, widoki by³yby przednie, jednak jedyne widoki, które mo¿emy (i bêdziemy mogli) poogl±daæ w zwi±zku z tym to film o tytule 2012. G³upi strasznie i papkowaty, ale animacje przednie. Ciekawa jestem co jest mowione w kk na ten temat. Jak KK przygotowuje sie do tej katastrofy, moze ktos wie? Z tymi widokami jest roznie, zalezy co komu sie podoba. Inaczej bedzie ze strachem, jak zobacza co niektorzy co sie dzieje i jaki koniec ich czeka. Je¶li chodzi o OFICJALNE stanowisko Ko¶cio³a - w ogóle siê nie przygotowuje. Bo niby do czego. Informacjê tê przekazujê powo³uj±c siê na podstawie zdañ zamienionych z .... duszpasterzem ;). Je¶li oczywi¶cie nikt nie neguje ksiêdza jako osoby odpowiedniej do wyra¿ania siê w imieniu Ko¶cio³a - tak to mniej wiêcej wygl±da. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 11, 2009, 14:42:53 Cytuj Jeśli chodzi o OFICJALNE stanowisko Kościoła - w ogóle się nie przygotowuje. Bo niby do czego. Informację tę przekazuję powołując się na podstawie zdań zamienionych z .... duszpasterzem ;). Jeśli oczywiście nikt nie neguje księdza jako osoby odpowiedniej do wyrażania się w imieniu Kościoła - tak to mniej więcej wygląda. teraz jestem już całkowicie spokojny- duszpasterz nie widzi zagrożenia (chyba pęknę ze śmiechu) nie pisz takich rzeczy, bo pomyślę że masz 13lat. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Silver Grudzieñ 11, 2009, 15:00:08 Internet ma to do siebie, ¿e jest ¼rod³em fa³szu, k³amstw i ca³ej masy g³upoty.
Tylko nieliczne wypowiedzi mo¿na traktowaæ jak warto¶ciowe, a na resztê to nawet szkoda marnowaæ czasu. Na temat 2012 roku niewielu ludzi ma co¶ sensownego do powiedzenia.Nie mówi±c ju¿ o tym, ¿e tylko nieliczni znaj± Kalendarz Majów i to o czym on faktycznie mówi. Proponujê poczytaæ co na temat 2012 roku mówi Hanna Kotwicka, jako jedyna z nielicznych ludzi w Polsce, który ten kalendarz znaj± i co nawa¿niejsze go rozumiej±. http://www.maya.net.pl/ - w dziale artyku³y, artyku³ nr. 6/2009 Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 11, 2009, 15:15:57 Wyobra¼my sobie trenera pi³karskiej kadry narodowej Polski,który nieczekaj±c na rozpoczêcie mistrzostw Europy w Kocie. Obama posun±³ siê znacznie dalej ni¿ nasz przyk³adowy trener. On tworzy oddzia³y prewencji, które bêd± zamykaæ ludzi do wiêzieñ za niedozwolone czyny DOMNIEMANE czyli takie, jakie podejrzane osoby MOG¡ w przysz³o¶ci pope³niæ. 2012 roku zbierze zawodników,zwo³a konferencjê prasow± i oznajmi: "Za³ó¿my,ze przer¿niecie(mówi do pi³karzy) wszystkie mecze. S³ucham was wiêc-co macie na swoj± obronê?" Drogi Go¶ciu Piêæ Tysiêcy Sze¶æset Dziewiêædziesi±t!! Taki ma sens Twoje pytanie do forumowiczów w dniu dzisiejszym,jak zwo³anie konferencji prasowej przez trenera pi³karskiej kadry na temat przyczyn pora¿ki naszych zawodników w turnieju,który odbêdzie sie w przysz³o¶ci. :) :) http://www.youtube.com/watch?v=F2EvMqVI2o0 Kolega gosc5690 idzie po prostu z duchem czasów ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 15:16:32 Cytuj Je¶li chodzi o OFICJALNE stanowisko Ko¶cio³a - w ogóle siê nie przygotowuje. Bo niby do czego. Informacjê tê przekazujê powo³uj±c siê na podstawie zdañ zamienionych z .... duszpasterzem ;). Je¶li oczywi¶cie nikt nie neguje ksiêdza jako osoby odpowiedniej do wyra¿ania siê w imieniu Ko¶cio³a - tak to mniej wiêcej wygl±da. teraz jestem ju¿ ca³kowicie spokojny- duszpasterz nie widzi zagro¿enia (chyba pêknê ze ¶miechu) nie pisz takich rzeczy, bo pomy¶lê ¿e masz 13lat., albo jeste¶ z kliki KRK Có¿, co my¶lisz o mnie ma³o mnie interesuje. Natomiast co do informacji, któr± poda³em - napisa³em to, bo takow± informacjê us³ysza³em w trakcie rozmowy z facetem w sutannie. Absolutnie nie wymagam, aby ktokolwiek traktowa³ s³owa te jako miarodajne - to po pierwsze. Po drugie za¶ nie mam problemu z tym, ¿e kto¶ mo¿e w w±tpliwo¶æ poddawaæ w ogóle przytoczon± przeze mnie opiniê ksiê¿ula. Na pi¶mie tego nie dosta³em i zdajê sobie sprawê, ¿e traktowane to mo¿e byæ ró¿nie. Po prostu odpowiada³em na pytanie. _________________________________________ "Internet ma to do siebie, ¿e jest ¼rod³em fa³szu, k³amstw i ca³ej masy g³upoty." Prawda. Z informacjami o kataklizmie 2012 na czele. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 11, 2009, 15:19:07 wiêc po co cytowaæ kogo¶ kto nawet siê tym nie interesuje, a je¿eli tak- to jednak co¶ w tym jest
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 11, 2009, 15:20:18 Cytuj Je¶li chodzi o OFICJALNE stanowisko Ko¶cio³a - w ogóle siê nie przygotowuje. Bo niby do czego. Informacjê tê przekazujê powo³uj±c siê na podstawie zdañ zamienionych z .... duszpasterzem ;). Je¶li oczywi¶cie nikt nie neguje ksiêdza jako osoby odpowiedniej do wyra¿ania siê w imieniu Ko¶cio³a - tak to mniej wiêcej wygl±da. teraz jestem ju¿ ca³kowicie spokojny- duszpasterz nie widzi zagro¿enia (chyba pêknê ze ¶miechu) nie pisz takich rzeczy, bo pomy¶lê ¿e masz 13lat., albo jeste¶ z kliki KRK Có¿, co my¶lisz o mnie ma³o mnie interesuje. Natomiast co do informacji, któr± poda³em - napisa³em to, bo takow± informacjê us³ysza³em w trakcie rozmowy z facetem w sutannie. Absolutnie nie wymagam, aby ktokolwiek traktowa³ s³owa te jako miarodajne - to po pierwsze. Po drugie za¶ nie mam problemu z tym, ¿e kto¶ mo¿e w w±tpliwo¶æ poddawaæ w ogóle przytoczon± przeze mnie opiniê ksiê¿ula. Na pi¶mie tego nie dosta³em i zdajê sobie sprawê, ¿e traktowane to mo¿e byæ ró¿nie. Po prostu odpowiada³em na pytanie. _________________________________________ "Internet ma to do siebie, ¿e jest ¼rod³em fa³szu, k³amstw i ca³ej masy g³upoty." Prawda. Z informacjami o kataklizmie 2012 na czele. To dziwne, ale na pewnej kolêdzie , bodaj¿e ze 2, 3 lata temu rozmawia³em z ksiêdzem o takich aspektach, i dos³ownie nic nie powiedzia³, lecz siê u¶miecha³.;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 15:26:37 wiêc po co cytowaæ kogo¶ kto nawet siê tym nie interesuje, a je¿eli tak- to jednak co¶ w tym jest Nie powiedzia³ mi, czy siê tym zagadnieniem interesuje czy nie. Negacja czego¶ nie oznacza braku zainteresowania. ___________________________ "To dziwne, ale na pewnej kolêdzie , bodaj¿e ze 2, 3 lata temu rozmawia³em z ksiêdzem o takich aspektach, i dos³ownie nic nie powiedzia³, lecz siê u¶miecha³.Du¿y u¶miech" Noo..to pole do popisu dla interpretatorów ;))))))))))))))). Móg³ siê przecie¿ u¶miechn±æ booooo..... có¿ móg³ innego zrobiæ w obliczu wiadomej mu katastrofy (znaczy, ¿e wierzy ¿e bêdzie BUM), przecie¿ nei wypapla tego chodz±c po kolêdzie Lub te¿ u¶miechn±³ siê booo..... ksiêdzu nie wypada daæ odpowiedzi w stylu - "we¼ ch³opie nie zwracaj mi g³owy pierdo³ami" na przyk³ad ;))))) I pewnie jeszcze ca³a masa interpretacji mog³aby byæ podana. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 11, 2009, 15:34:58 Niepodwa¿alnym jest zawsze to : "prawda zawsze le¿y po ¶rodku." :)
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 11, 2009, 15:40:08 Ojjj wg mnie nie zawsze, nie zawsze.
Choæ poza naukami ¶cis³ymi nigdy nie jest ani skrajnie po lewej, ani skrajnie po prawej. Gdzie¶ pomiêdzy, niekoniecznie dok³adnie po ¶rodku. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Grudzieñ 11, 2009, 18:46:58 Prawdopodobnie bêd± siê wymawiaæ tym, i¿ zmiany ie maj± charakteru rewolucyjnego a ewolucyjny. dziêki czemu sekta PCH bêdzie mog³a wyci±gaæ fundusze od swych wyznawców przez kilka pokoleñ. Oczywi¶cie towarzyszyæ bêdzie temu ci±g³a walka ideologiczna z reszt± ¶wiata (czyli z³em).
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 11, 2009, 19:56:50 Czy ktos z was wie jak duza jest ta sekta PCH.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 11, 2009, 19:58:13 Czy ktos z was wie jak duza jest ta sekta PCH. i kto z forumowiczów j± finansuje? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Grudzieñ 11, 2009, 20:02:37 Czy ktos z was wie jak duza jest ta sekta PCH. Z Val Deem,czy bez Val Deeego? :) ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 11, 2009, 20:36:24 Jest mi obojetnie z kim, pytanie jest naprawde b. powazne. Czytam sekta PCH, ludzie itp, to tez chce wiedziec ile tych ludzi jest w tej sekcie. Nikogo nie ma zeby mi powiedzial. Katastrofa.
Nie rozumiem, ogolnie mamy takich na forum co wiedza wszystko, szczegolnie o sekcie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 11, 2009, 22:05:21 Cytuj Jakie s± natomiast szanownego grona pomys³y na przys³owiowy dzieñ 22 grudnia 2012, na dzieñ "po"? Mój pomys³ na ten dzieñ bêdzie z pewno¶ci± inny ni¿ Twój pomys³. Nie mówiê o tym, czyj lepszy , a czyj gorszy. Kto¶ umawia siê ( sam ze sob± ), ¿e dzieñ ten bêdzie wygl±da³ tak : Cytuj Umówmy siê wiêc, ¿e nasta³ dzieñ 22 grudnia roku pañskiego 2012. Nie ró¿ni siê w zasadzie wiele od tego¿ grudniowego dnia roku 2011 i poprzednich, mówi±c inaczej - nic siê nie sta³o, co mia³o siê staæ bior±c pod uwagê liczne przepowiednie (z kataklizmem na czele). Ot... zwyk³y sobotni dzieñ, kolejna rocznica narodzin Pucciniego, kolejna rocznica pierwszej próby rozszczepienia j±dra atomu itd, czas przed¶wi±tecznych przygotowañ itd. To dla niego z pewno¶ci± takim dniem pozostanie. Punkt postrzegania takiej osoby sprawi, ¿e dla niej kompletnie nic siê nie stanie.Bo czym mia³by siê taki dzieñ ró¿niæ od dzisiejszego dnia ? Ka¿dego dnia pozornie NIC siê nie dzieje. Ka¿dy dzieñ jest dniem jak co dzieñ. Mijamy tych samych ludzi, te same ulice, autobusy, biznesy .Kto¶ siê zakochuje, kto¶ rozstaje. Ka¿dego dnia kto¶ umiera ( có¿ za nuda ) i ka¿dego dnia siê kto¶ rodzi - normalka. Normalka, dopóki CIEBIE to osobi¶cie nie spotka . Kiedy Ciê spotka to, bywa, ¿e odmienia siê ca³e Twoje ¿ycie, kompletnie zmienia siê punkt widzenia. Doznajesz g³êbokich prze¿yæ , których wcze¶niej nie zna³e¶, a teraz okre¶li³by¶ je normalnymi. Wcze¶niej one nie istnia³y dla Ciebie. Nagle dostrzegasz ostry puls ¿ycia. Jak przez skórê brzucha mamy dociera do Ciebie, ze na zewn±trz istnieje wielki , nieznany ¶wiat, ale Ty jeste¶ ci±gle wewn±trz ... czekasz na swój czas narodzin. Wra¿enia te przemijaj±, powszedniej±. Ot zwyk³y dzieñ jak co dzieñ. Ka¿dego dnia kto¶ doznaje o¶wiecenia, kto¶ przeczuwa czego wcze¶niej nie czu³. To równie¿ jest element zwyk³ego dnia. Dla kogo¶ ju¿ zwyk³ego, dla kogo¶ innego - niemo¿liwego . Cytuj Oczywi¶cie dla uproszczenia przyjmujê ten dzieñ, jako, ¿e zapewne wielu spadn± klapki z oczu du¿o wcze¶niej ... a wielu nie spadn± klapki z oczu nigdy. Ot zwyk³y dzieñ, jak co dzieñ. Cytuj wielu za¶ dalej bêdzie brnê³o w ¶lep± uliczkê wyznawców wspomnianych zagadnieñ. Tak samo jak wielu bêdzie zapiera³o siê ¶lepo jakichkolwiek zmian czy nowych pomys³ów. gosc5690 - co Ci przeszkadzaj± d±¿enia ludzi , których uwa¿asz za ¶lepców ? Chcesz ich w jaki¶ sposób zdyskredytowaæ bo burz± Twój pogl±d na rzeczywisto¶æ ? Wygl±da bowiem na to, ¿e chcesz koniecznie utrzymaæ status quo tzw "zdrowego rozs±dku" . Gdyby na ¶wiecie trwaæ mia³ wy³±cznie "dzieñ zdrowego rozs±dku" to raczej nie wymy¶lono by Kalendarza Majów ( przypominam, ¿e to nie tylko "odmierzacz czasu" lecz przede wszystkim interaktywna konstrukcja ). 21 Grudnia 2012 staje siê CODZIENNIE dla kogo¶. I bêdzie siê to odbywa³o coraz intensywniej, z wiêksz± skal± "trzêsieñ ziemi i powodzi" z tym ¿e dotkn± one "tylko" wewnêtrzny ¶wiat tego, kto przemiany zechce do¶wiadczyæ. Pozornie nie zmieni siê nic. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 12, 2009, 08:10:44 "Mój pomys³ na ten dzieñ bêdzie z pewno¶ci± inny ni¿ Twój pomys³"
Z pewno¶ci±. Ani Ty, ani ja nie bêdziemy tego dnia le¿eæ na marach, wiêc ka¿dy bêdzie robi³ co innego zapewne. "To dla niego z pewno¶ci± takim dniem pozostanie. Punkt postrzegania takiej osoby sprawi, ¿e dla niej kompletnie nic siê nie stanie. Bo czym mia³by siê taki dzieñ ró¿niæ od dzisiejszego dnia ? Ka¿dego dnia pozornie NIC siê nie dzieje. Ka¿dy dzieñ jest dniem jak co dzieñ. Mijamy tych samych ludzi, te same ulice, autobusy, biznesy .Kto¶ siê zakochuje, kto¶ rozstaje. Ka¿dego dnia kto¶ umiera ( có¿ za nuda ) i ka¿dego dnia siê kto¶ rodzi - normalka. Normalka, dopóki CIEBIE to osobi¶cie nie spotka . Kiedy Ciê spotka to, bywa, ¿e odmienia siê ca³e Twoje ¿ycie, kompletnie zmienia siê punkt widzenia. Doznajesz g³êbokich prze¿yæ , których wcze¶niej nie zna³e¶, a teraz okre¶li³by¶ je normalnymi. Wcze¶niej one nie istnia³y dla Ciebie. Nagle dostrzegasz ostry puls ¿ycia. Jak przez skórê brzucha mamy dociera do Ciebie, ze na zewn±trz istnieje wielki , nieznany ¶wiat, ale Ty jeste¶ ci±gle wewn±trz ... czekasz na swój czas narodzin. Wra¿enia te przemijaj±, powszedniej±. Ot zwyk³y dzieñ jak co dzieñ. Ka¿dego dnia kto¶ doznaje o¶wiecenia, kto¶ przeczuwa czego wcze¶niej nie czu³. To równie¿ jest element zwyk³ego dnia. Dla kogo¶ ju¿ zwyk³ego, dla kogo¶ innego - niemo¿liwego ." Wybacz, ale powy¿szy fragment traktuj±cy o górnolotnych kwestiach okraszony cieniem filozofii, wypowiadany ze swad± jest w kontek¶cie poruszanego tematu po prostu be³kotem. Jaki zwi±zek maj± powy¿sze zdania z tym, ¿e co¶ druzgoc±cego W SKALI GLOBALNEJ (a nie tylko dla pana Czesia lub pani Bo¿enki) nast±pi/nie nast±pi za 3 lata? "a wielu nie spadn± klapki z oczu nigdy. Ot zwyk³y dzieñ, jak co dzieñ." Tu siê w pe³ni zgodzê. "Tak samo jak wielu bêdzie zapiera³o siê ¶lepo jakichkolwiek zmian czy nowych pomys³ów." Tu równie¿ jestem sk³onny siê zgodziæ. "gosc5690 - co Ci przeszkadzaj± d±¿enia ludzi , których uwa¿asz za ¶lepców ? Chcesz ich w jaki¶ sposób zdyskredytowaæ bo burz± Twój pogl±d na rzeczywisto¶æ ?" Absolutnie nie burz± mego pogl±du na rzeczywisto¶æ. W odpowiedzi natomiast przytoczê fragmentem mojego pierwszego wpisu na trym forum (przytaczanym do znudzenia): "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ." oraz "Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem." "21 Grudnia 2012 staje siê CODZIENNIE dla kogo¶. Tak, co dzieñ kto¶ prze¿ywa swoje dramaty (bo oczywi¶cie ów dzieñ grudniowy jest tu synonimem dramatu). Ale jaki to ma zwi±zek z tematem? "I bêdzie siê to odbywa³o coraz intensywniej, z wiêksz± skal± "trzêsieñ ziemi i powodzi" z tym ¿e dotkn± one "tylko" wewnêtrzny ¶wiat tego, kto przemiany zechce do¶wiadczyæ." Aaaaa... czyli jak kto¶ bêdzie siê CHCIA£ umartwiaæ i cierpieæ, to umartwiaæ siê i cierpieæ BÊDZIE (coraz mocniej coraz wiêcej). Kto za¶ nie "zechce przemian do¶wiadczyæ" i nie zajrzy do swego wnêtrza - ten cierpieæ nie bêdzie. Taki jest w³a¶nie sens Twego powy¿szego zdania. ___________________________________________ Wnioskujê po Twym po¶cie, ¿e dla Ciebie 12 grudnia 2012 jest dniem realnej katastrofy, ale na poziomie indywidualnym, na poziomie jednostki. Bo obaj wiemy, ¿e - jak sam zauwa¿y³e¶ - co dzieñ kto¶ prze¿ywa swój dramat. I podobnie bêdzie we wspomnianym dniu. Tyle, ¿e my tu mówimy (co zapewne te¿ zauwa¿y³e¶) o wyimaginowanej globalnej katastrofie (spowodowanej pojawieniem siê planety, przebiegunowaniem czy czymkolwiek tam jeszcze). O katastrofie, której nie bêdzie. Jaki wiêc zwi±zek ma Twój post z tematem? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 12, 2009, 08:33:45 Homo faber
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 12, 2009, 09:11:38 Go¶æ5690 i east, w moim odczuciu obaj macie racjê. :)
Te¿ uwa¿am ¿e w dniu 21 grudnia 2012 nic siê nie stanie, ¿e jest to manipulacja masami i straszenie. „Prawda” ta nabra³a ju¿ rozpêdu i toczy siê si³± bezw³adno¶ci poprzez ludzkie g³owy. Z drugiej strony, east s³usznie zauwa¿y³, ¿e codziennie dzieñ ten (z jego znaczeniem) dzieje siê w skali indywidualnej. Tyle, ¿e nie tak, jak go¶æ5690 raczy³ przeinaczyæ wypowied¼ swego przedmówcy. Bo wyra¼nie ze zdañ easta wynika, ¿e ten, kto jest otwarty na wewnêtrzne przemiany do¶wiadczy ich. A wi±¿e siê to czêsto z kataklizmem, zatopieniem starych przekonaæ, starej wiary, „starego” cz³owieka prowadzonego przez egotyczny umys³. I z pewno¶ci± wi±¿e siê to równie¿ z cierpieniem i koñcem w³asnego ¶wiata, do jakiego byli¶my przywi±zani. Ale skutkuje te¿ osobistym szczê¶ciem, ¿e uda³o siê wyzwoliæ, pogrzebaæ stare, by na gruzach budowaæ nowe. I w tym sensie jest to radosna wie¶æ i pozytywne przes³anie. Tyle, ¿e nowy ¶wiat nie wy³oni siê w jednym momencie, bo to proces, który ju¿ siê dzieje, w wielu z nas. Pozdrawiam :) ptak Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 12, 2009, 09:24:14 Go¶æ5690 i east, w moim odczuciu obaj macie racjê. :) Te¿ uwa¿am ¿e w dniu 21 grudnia 2012 nic siê nie stanie, ¿e jest to manipulacja masami i straszenie. „Prawda” ta nabra³a ju¿ rozpêdu i toczy siê si³± bezw³adno¶ci poprzez ludzkie g³owy. Z drugiej strony, east s³usznie zauwa¿y³, ¿e codziennie dzieñ ten (z jego znaczeniem) dzieje siê w skali indywidualnej. Tyle, ¿e nie tak, jak go¶æ5690 raczy³ przeinaczyæ wypowied¼ swego przedmówcy. Bo wyra¼nie ze zdañ easta wynika, ¿e ten, kto jest otwarty na wewnêtrzne przemiany do¶wiadczy ich. A wi±¿e siê to czêsto z kataklizmem, zatopieniem starych przekonaæ, starej wiary, „starego” cz³owieka prowadzonego przez egotyczny umys³. I z pewno¶ci± wi±¿e siê to równie¿ z cierpieniem i koñcem w³asnego ¶wiata, do jakiego byli¶my przywi±zani. Ale skutkuje to te¿ osobistym szczê¶ciem, ¿e uda³o siê wyzwoliæ, pogrzebaæ stare, by na gruzach budowaæ nowe. I w tym sensie jest to radosna wie¶æ i pozytywne przes³anie. Tyle, ¿e nowy ¶wiat nie wy³oni siê w jednym momencie, bo to proces, który ju¿ siê dzieje, w wielu z nas. Pozdrawiam :) ptak Z tym siê jestem w stanie zgodziæ. Co do mojego przeinaczenia - wg mnie wyra¼nie by³o wy¿ej napisane: "21 Grudnia 2012 staje siê CODZIENNIE dla kogo¶. I bêdzie siê to odbywa³o coraz intensywniej, z wiêksz± skal± "trzêsieñ ziemi i powodzi" z tym ¿e dotkn± one "tylko" wewnêtrzny ¶wiat tego, kto przemiany zechce do¶wiadczyæ." To akurat do¶æ jednoznacznie brzmi. Ale nie czepiajmy siê szczegó³ów, rozwiniêcie, które ptak poda³ (rozwiniêcie my¶li easta) jest logiczne i zgodziæ siê z tym mo¿na. Ja siê tylko zastanawiam (o czym zreszt± napisa³em) - jaki jest sens ³adnie mówiæ o zmianach zachodz±cych w cz³owieku, o cierpieniu, szczê¶ciu, skoro my tu poruszamy zupe³nie inny temat. I NIE MÓWIMY O INDYWIDUALNYCH szczê¶ciach b±d¼ nieszczê¶ciach jednostek. Mówimy o nieszczê¶ciu w skali globalnej, które niby ma nadej¶æ jednego dnia dla wszystkich. A dok³adniej - jak bêd± siê t³umaczyæ wyznawcy apokaliptycznej wizji 2012 gdy nic nie nast±pi. O tym jest temat. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 12, 2009, 10:01:45 Cytat: go¶æ5690 A dok³adniej - jak bêd± siê t³umaczyæ wyznawcy apokaliptycznej wizji 2012 gdy nic nie nast±pi. Wyznawcy raczej t³umaczyæ siê nie bêd±, bo wiara nie potrzebuje t³umaczeñ. Po prostu straci racjê bytu. T³umaczyæ siê mog± (b±d¼ powinni) twórcy tej apolikaptycznej wizji. Choæ nie s±dzê, by to uczynili, bior±c pod uwagê cel utworzenia i propagowania wizji, jak równie¿ ich stosunek do mas, którymi staraj± siê manipulowaæ. To okre¶la ich jednoznacznie … a zamiast t³umaczenia (w sensie wyt³umaczenia siê) stworzyæ mog± nowe obrazy, nie mniej apokaliptyczne, je¶li bêd± jeszcze w stanie osi±gaæ dla siebie korzy¶ci. Dlatego, im wiêcej zadzieje siê „kataklizmów” jednostkowych, powoduj±cych zmiany ¶wiata, tym mniejsze szanse na racje bytu dla siewców strachu … I tu nale¿a³oby uwa¿nie zastanowiæ siê, kto jest tym rzeczywistym (pierwotnym) twórc± wspomnianych wizji, a kto ich ofiar±. Pozdrawiam Edit: Dodam jeszcze, ¿e na najg³êbszym poziomie, my sami przywo³ujemy naszych „oprawców”, jak i my sami mo¿emy staæ siê w³asnymi wyzwolicielami. Od niewiedzy i strachu. Od niemi³o¶ci i „niekompatybilno¶ci” z Wszech¶wiatem. Choæ tak naprawdê mamy w sobie mi³o¶æ… :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 08:57:30 "Wyznawcy raczej t³umaczyæ siê nie bêd±, bo wiara nie potrzebuje t³umaczeñ." - ale przecie¿ nie w takim rozumieniu! Inna sprawa, ¿e s³owo "wiara" jest wg mnie zbyt mocno eksploatowane i u¿ywane w zbyt wielu znaczeniach. Tutaj równie¿ przyjêli¶my tak± konwencjê - wiara/niewiara, ¿e co¶ siê stanie w 2012.
Wracaj±c do pierwszego zdania - tak, tu ta "wiara" mog³aby zostaæ t³umaczona. Jako, ¿e tak naprawdê to nic innego jak B£ÊDNE ZA£O¯ENIA dotycz±ce SPRAWDZALNYCH FAKTÓW, które niebawem zostan± ZWERYFIKOWANE. I tak naprawdê tak powinni¶my to postrzegaæ. "I tu nale¿a³oby uwa¿nie zastanowiæ siê, kto jest tym rzeczywistym (pierwotnym) twórc± wspomnianych wizji, a kto ich ofiar±. " Tak, tu nale¿a³oby przyj±æ granicê, gdzie koñczy siê czynnik sprawczy i zaczyna, jak piszesz, bycie ofiar±. Granica my¶lê do¶æ trudna do ustalenia. Czy nale¿y przyj±æ jako "winnego" jedynie pomys³odawcê? Czy mo¿e "sprawczo¶æ" rozci±gn±æ te¿ na najbardziej ortodoksyjnych "fanów"? No... ale my na szczê¶cie nie jeste¶my w s±dzie i robiæ tego nie musimy. Przyj±³em jako cel pomys³, nie konkretne osoby, CHYBA ¯E owym celem konkretni ludzie s± przesi±kniêci - wtedy negacja celu musi niejako dr±¿yæ owe osoby równie¿ i na nich, jako na osobach, równie¿ siê odbijaæ. Rzecz w uto¿samianiu siê z danym celem, ide±. Im bardziej cz³ek siê uto¿samia, tym bardziej odczuwa tryumfy b±d¼ pora¿ki samej idei i tym bardziej te tryumfy lub pora¿ki trafiaj± w niego samego. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 13, 2009, 09:04:43 "Mój pomys³ na ten dzieñ bêdzie z pewno¶ci± inny ni¿ Twój pomys³" Nie jestem moderem, ale nadu¿ywasz koloru- czyli opcji tylko dla moderów.Z pewno¶ci±. Ani Ty, ani ja nie bêdziemy tego dnia le¿eæ na marach, wiêc ka¿dy bêdzie robi³ co innego zapewne. "To dla niego z pewno¶ci± takim dniem pozostanie. Punkt postrzegania takiej osoby sprawi, ¿e dla niej kompletnie nic siê nie stanie. Bo czym mia³by siê taki dzieñ ró¿niæ od dzisiejszego dnia ? Ka¿dego dnia pozornie NIC siê nie dzieje. Ka¿dy dzieñ jest dniem jak co dzieñ. Mijamy tych samych ludzi, te same ulice, autobusy, biznesy .Kto¶ siê zakochuje, kto¶ rozstaje. Ka¿dego dnia kto¶ umiera ( có¿ za nuda ) i ka¿dego dnia siê kto¶ rodzi - normalka. Normalka, dopóki CIEBIE to osobi¶cie nie spotka . Kiedy Ciê spotka to, bywa, ¿e odmienia siê ca³e Twoje ¿ycie, kompletnie zmienia siê punkt widzenia. Doznajesz g³êbokich prze¿yæ , których wcze¶niej nie zna³e¶, a teraz okre¶li³by¶ je normalnymi. Wcze¶niej one nie istnia³y dla Ciebie. Nagle dostrzegasz ostry puls ¿ycia. Jak przez skórê brzucha mamy dociera do Ciebie, ze na zewn±trz istnieje wielki , nieznany ¶wiat, ale Ty jeste¶ ci±gle wewn±trz ... czekasz na swój czas narodzin. Wra¿enia te przemijaj±, powszedniej±. Ot zwyk³y dzieñ jak co dzieñ. Ka¿dego dnia kto¶ doznaje o¶wiecenia, kto¶ przeczuwa czego wcze¶niej nie czu³. To równie¿ jest element zwyk³ego dnia. Dla kogo¶ ju¿ zwyk³ego, dla kogo¶ innego - niemo¿liwego ." Wybacz, ale powy¿szy fragment traktuj±cy o górnolotnych kwestiach okraszony cieniem filozofii, wypowiadany ze swad± jest w kontek¶cie poruszanego tematu po prostu be³kotem. Jaki zwi±zek maj± powy¿sze zdania z tym, ¿e co¶ druzgoc±cego W SKALI GLOBALNEJ (a nie tylko dla pana Czesia lub pani Bo¿enki) nast±pi/nie nast±pi za 3 lata? "a wielu nie spadn± klapki z oczu nigdy. Ot zwyk³y dzieñ, jak co dzieñ." Tu siê w pe³ni zgodzê. "Tak samo jak wielu bêdzie zapiera³o siê ¶lepo jakichkolwiek zmian czy nowych pomys³ów." Tu równie¿ jestem sk³onny siê zgodziæ. "gosc5690 - co Ci przeszkadzaj± d±¿enia ludzi , których uwa¿asz za ¶lepców ? Chcesz ich w jaki¶ sposób zdyskredytowaæ bo burz± Twój pogl±d na rzeczywisto¶æ ?" Absolutnie nie burz± mego pogl±du na rzeczywisto¶æ. W odpowiedzi natomiast przytoczê fragmentem mojego pierwszego wpisu na trym forum (przytaczanym do znudzenia): "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ." oraz "Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem." "21 Grudnia 2012 staje siê CODZIENNIE dla kogo¶. Tak, co dzieñ kto¶ prze¿ywa swoje dramaty (bo oczywi¶cie ów dzieñ grudniowy jest tu synonimem dramatu). Ale jaki to ma zwi±zek z tematem? "I bêdzie siê to odbywa³o coraz intensywniej, z wiêksz± skal± "trzêsieñ ziemi i powodzi" z tym ¿e dotkn± one "tylko" wewnêtrzny ¶wiat tego, kto przemiany zechce do¶wiadczyæ." Aaaaa... czyli jak kto¶ bêdzie siê CHCIA£ umartwiaæ i cierpieæ, to umartwiaæ siê i cierpieæ BÊDZIE (coraz mocniej coraz wiêcej). Kto za¶ nie "zechce przemian do¶wiadczyæ" i nie zajrzy do swego wnêtrza - ten cierpieæ nie bêdzie. Taki jest w³a¶nie sens Twego powy¿szego zdania. ___________________________________________ Wnioskujê po Twym po¶cie, ¿e dla Ciebie 12 grudnia 2012 jest dniem realnej katastrofy, ale na poziomie indywidualnym, na poziomie jednostki. Bo obaj wiemy, ¿e - jak sam zauwa¿y³e¶ - co dzieñ kto¶ prze¿ywa swój dramat. I podobnie bêdzie we wspomnianym dniu. Tyle, ¿e my tu mówimy (co zapewne te¿ zauwa¿y³e¶) o wyimaginowanej globalnej katastrofie (spowodowanej pojawieniem siê planety, przebiegunowaniem czy czymkolwiek tam jeszcze). O katastrofie, której nie bêdzie. Jaki wiêc zwi±zek ma Twój post z tematem? Komandosie, kolory sa dlatego ogólno dostêpne by ka¿dy z nich móg³ sko¿ystaæ. Niew±tpliwie masz racjê z tym, by rozsadnie uzywaæ tej pomocy technicznej. Darek Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 11:41:49 Cytat: komandos040 Nie jestem moderem, ale nadu¿ywasz koloru- czyli opcji tylko dla moderów. Wprawdzie zarzut nie do mnie, ale pozwolê wtr±ciæ siê. Komandosie, nie b±d¼my bardziej ¶wiêci od papie¿a. ;D Po pierwsze, przez administracjê zosta³ zarezerwowany kolor czerwony (choæ nie ma o tym wzmianki w regulaminie), a ten, na który wskazujesz nim nie jest. Po drugie, co znaczy nadu¿ycie? Czy jest to równoznaczne z u¿yciem koloru dla czytelno¶ci lub estetyki postu? Czy mamy ograniczaæ siê w swobodzie wyboru formy przekazu pisanego, która nikomu przecie¿ nie szkodzi, a wrêcz s³u¿y? Osobi¶cie, lubiê czytelne i kolorowe posty. Mi³e to dla mego oka i mam nadziejê, ¿e nie tylko dla mego. A po trzecie, chyba nie lubisz go¶ci … (oczywi¶cie to ¿art, nie zarzut, choæ do przemy¶lenia) … ;) ------------------------------- Cytat: go¶æ5690 CHYBA ¯E owym celem konkretni ludzie s± przesi±kniêci - wtedy negacja celu musi niejako dr±¿yæ owe osoby równie¿ i na nich, jako na osobach, równie¿ siê odbijaæ. Rzecz w uto¿samianiu siê z danym celem, ide±. Im bardziej cz³ek siê uto¿samia, tym bardziej odczuwa tryumfy b±d¼ pora¿ki samej idei i tym bardziej te tryumfy lub pora¿ki trafiaj± w niego samego. Tak, masz tu zupe³n± s³uszno¶æ. Przyjêcie celu skutkuje na przyjmuj±cym. Jednak jest jeszcze jeden aspekt. Gdy zwiêksza siê liczba przyjmuj±cych konkretny cel, on sam staje siê bardziej realny i mo¿liwy do zamanifestowania. A wówczas skutki rozci±gaj± siê nie tylko na wierz±cych … Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 13, 2009, 12:08:20 Cytat: Ptak Po drugie, co znaczy nadu¿ycie? Choæ nie by³o to do mnie, to jednak pozwolê sobie na odpowied¼. Z drugiej za¶ strony odpowiedzia³a¶ ju¿ sobie na to pytanie. Dla uwypuklenia pewnych my¶li mo¿na stosowaæ, ba nawet nale¿y u¿ywaæ kolorystyki. Dziêki temu ¶wiat jest nieco "rado¶niejszy". Jednak podstaw± korzystania z tego przybornika, jest unikanie tworzenia melan¿u. Wszak nie chcemy nikogo przyprawiæ o oczopl±s. ;) ;D No i koñczymy ju¿ tego ofa. :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 12:14:12 Darku, nie o melan¿ mi chodzi³o. To przecie¿ nie jest estetyczne ani czytelne … ;D
Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Grudzieñ 13, 2009, 16:01:41 S³ysza³em, ¿e przechodzenie do wy¿szego wymiaru bêdzie siê manifestowaæ tak¿e poprzez bardziej intensywne barwy… ;)
Chcê tylko przypomnieæ, ¿e zbyt masowe balansowanie wszystkich kolorów mo¿e doprowadziæ do koloru bêd±cego podsumowaniem wszystkich – czyli bia³ego… ;D Zatem, dla dobra s³owa pisanego, niech lepiej czê¶ciej zostanie "czarno na bia³ym" - je¶li chcemy mieæ wiêksz± szansê, aby to opisaæ… ;) O ¶wiecie dualnym ju¿ nawet nie wspomnê… ;D Pe³ne pozdrowienia :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 16:36:09 Witaj Zigrin
Nie ma to jak dobry humor i ciêta riposta. No i obejmuj±ca wszystko rado¶æ. A to niechybnie znaki ¶wiadcz±ce o zbli¿aniu siê do magicznej tuby, po przej¶ciu której piórka nabior± nam barw, jak na obrazku zamieszczonym przez Janusza w innym w±tku. ;D Pozdrawiam serdecznie, czarno na bia³ym, póki co ... :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Grudzieñ 13, 2009, 17:17:18 Witaj Ptaszku.
Dziêkujê za komplementy – teraz dopiero mam rado¶æ… :) Tak, ja te¿ czujê ¿e jaka¶ wiêksza przemiana dawno wisi w powietrzu… U niektórych piórka ju¿ dawno nabra³y kolorowych barw – wystarczy trochê poczytaæ… :) Pozdrawiam równie¿ serdecznie – jak bêdzie trzeba, to tak¿e bia³o na czarnym… ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 17:23:31 Zigrin, piórka to nam zaraz polec±, jak siê Darek do nas dorwie, za ten offtop! :D
Darku, Ciebie równie¿ pozdrawiam serdecznie :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Grudzieñ 13, 2009, 17:36:33 Moim zdaniem, nadal trzymamy siê tematu ewentualnych przemian… - o kolorze czcionki ju¿ nawet nie wspomnê… ;D
Pozdrawiam Darka równie¿… :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 17:57:55 Cytat: go¶æ5690 CHYBA ¯E owym celem konkretni ludzie s± przesi±kniêci - wtedy negacja celu musi niejako dr±¿yæ owe osoby równie¿ i na nich, jako na osobach, równie¿ siê odbijaæ. Rzecz w uto¿samianiu siê z danym celem, ide±. Im bardziej cz³ek siê uto¿samia, tym bardziej odczuwa tryumfy b±d¼ pora¿ki samej idei i tym bardziej te tryumfy lub pora¿ki trafiaj± w niego samego. Tak, masz tu zupe³n± s³uszno¶æ. Przyjêcie celu skutkuje na przyjmuj±cym. Jednak jest jeszcze jeden aspekt. Gdy zwiêksza siê liczba przyjmuj±cych konkretny cel, on sam staje siê bardziej realny i mo¿liwy do zamanifestowania. A wówczas skutki rozci±gaj± siê nie tylko na wierz±cych … _______________________________________________________________________________ _______________________________________________________________________________ _______________________________________________________________________________ "Gdy zwiêksza siê liczba przyjmuj±cych konkretny cel, on sam staje siê bardziej realny i mo¿liwy do zamanifestowania" piszesz. Racja. Realny mo¿e byæ CEL, który (w teorii, w praktyce) mo¿e byæ osi±gniêty i mo¿liwy do zamanifestowania. Na przyk³ad- nie odpowiada mi ustrój w kraju. Je¶li tylko mi - niewiele to znaczy. Je¶li masom - mo¿emy to zmieniæ. To jest jasne. Natomiast je¶li w wyj¶ciowym twierdzeniu zamiast s³owa CEL przyjmiemy TEORIÊ (czyli my¶l, pomys³ b±d¼ ideê, któr± mo¿na zweryfikowaæ lub obaliæ) - ilo¶æ osób przyjmuj±cych j± wcale nie przybli¿y nas do jej urealnienia (bo czy¿ mnogo¶æ wyznawców Nibiru, Boga, krasnoludków czy innych smoków okre¶la stopieñ prawdopodobieñstwa ich bytu?). Czyli w takim wypadku wspomniana wiêksza liczba nie determinuje OSI¡GNIÊCIA. Co natomiast pozostaje bez zmian (jak w przypadku "CELU") - to wiêksza mo¿liwo¶æ zamanifestowania jej (wspomnianej "TEORII"). Innymi s³owy - im wiêcej wyznawców Swaroga, Thora czy innego Posejdona - tym manifestacja (czytaj: rozpowszechnianie) ich wiêksza. Podobnie z omawian± Nibiru. Im wiêcej zwolenników - tym o niej g³o¶niej - to naturalne. Ale w ¿adnej mierze nie zwiêksza to prawdopodobno¶ci bzdurnej sk±din±d teorii o niej mówi±cej. ___________________________ "Nie jestem moderem..."... ale wróæmy do tematu... ...co mi jeszcze przysz³o na my¶l odno¶nie zachowania i t³umaczeñ "wyznawców". S±dzê, ¿e wielu po prostu przyzna, ¿e zostali wpuszczeni w maliny. NIe twierdzê ¿e na tym forum ;), ale choæby przed osobami, z którymi ten temat ci±gnêli, w koñcu co najwa¿niejsze - przed samym sob±. To chyba bêdzie najbardziej naturalne nastêpstwo - có¿, ja sam wyznaj±c co¶/neguj±c - po udowodnieniu, ¿e siê myli³em spojrza³bym w lustro i roze¶mia³bym siê sam sobie szyderczo w twarz ;)... a przynajmniej mam nadziejê, ¿e tak bym zrobi³. W ka¿dym razie taki mam scenariusz na wypadek uzyskania niepodwa¿alnego dowodu na istnienie boga. Ale to ju¿ oczywi¶cie zupe³nie inna bajka. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 13, 2009, 18:11:56 Cytat: Ptak Po drugie, co znaczy nadu¿ycie? Choæ nie by³o to do mnie, to jednak pozwolê sobie na odpowied¼. Z drugiej za¶ strony odpowiedzia³a¶ ju¿ sobie na to pytanie. Dla uwypuklenia pewnych my¶li mo¿na stosowaæ, ba nawet nale¿y u¿ywaæ kolorystyki. Dziêki temu ¶wiat jest nieco "rado¶niejszy". Jednak podstaw± korzystania z tego przybornika, jest unikanie tworzenia melan¿u. Wszak nie chcemy nikogo przyprawiæ o oczopl±s. ;) ;D No i koñczymy ju¿ tego ofa. :) Wszystko jasne.:) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 18:51:40 Racja. Realny mo¿e byæ CEL, który (w teorii, w praktyce) mo¿e byæ osi±gniêty i mo¿liwy do zamanifestowania. Na przyk³ad- nie odpowiada mi ustrój w kraju. Je¶li tylko mi - niewiele to znaczy. Je¶li masom - mo¿emy to zmieniæ. To jest jasne. Natomiast je¶li w wyj¶ciowym twierdzeniu zamiast s³owa CEL przyjmiemy TEORIÊ (czyli my¶l, pomys³ b±d¼ ideê, któr± mo¿na zweryfikowaæ lub obaliæ) - ilo¶æ osób przyjmuj±cych j± wcale nie przybli¿y nas do jej urealnienia (bo czy¿ mnogo¶æ wyznawców Nibiru, Boga, krasnoludków czy innych smoków okre¶la stopieñ prawdopodobieñstwa ich bytu?). Czyli w takim wypadku wspomniana wiêksza liczba nie determinuje OSI¡GNIÊCIA. Co natomiast pozostaje bez zmian (jak w przypadku "CELU") - to wiêksza mo¿liwo¶æ zamanifestowania jej (wspomnianej "TEORII"). Innymi s³owy - im wiêcej wyznawców Swaroga, Thora czy innego Posejdona - tym manifestacja (czytaj: rozpowszechnianie) ich wiêksza. Podobnie z omawian± Nibiru. Im wiêcej zwolenników - tym o niej g³o¶niej - to naturalne. Ale w ¿adnej mierze nie zwiêksza to prawdopodobno¶ci bzdurnej sk±din±d teorii o niej mówi±cej. ___________________________ "Nie jestem moderem..."... ale wróæmy do tematu... ...co mi jeszcze przysz³o na my¶l odno¶nie zachowania i t³umaczeñ "wyznawców". S±dzê, ¿e wielu po prostu przyzna, ¿e zostali wpuszczeni w maliny. NIe twierdzê ¿e na tym forum ;), ale choæby przed osobami, z którymi ten temat ci±gnêli, w koñcu co najwa¿niejsze - przed samym sob±. To chyba bêdzie najbardziej naturalne nastêpstwo - có¿, ja sam wyznaj±c co¶/neguj±c - po udowodnieniu, ¿e siê myli³em spojrza³bym w lustro i roze¶mia³bym siê sam sobie szyderczo w twarz ;)... a przynajmniej mam nadziejê, ¿e tak bym zrobi³. W ka¿dym razie taki mam scenariusz na wypadek uzyskania niepodwa¿alnego dowodu na istnienie boga. Ale to ju¿ oczywi¶cie zupe³nie inna bajka. I tu nie do koñca siê z Tob± zgodzê. Bo równie¿ idea, utrzymywana w wielu umys³ach, tym samym ¶wiadomo¶ciach, podobnie jak cel ma szanse na zamanifestowanie siê. Przecie¿ my¶l jest twórcza, nagina rzeczywisto¶æ … Tote¿ przekroczenie masy krytycznej przez wyznawców np. globalnego kataklizmu w 2012r. mo¿e faktycznie do tego doprowadziæ. Bo takie bêdzie oczekiwanie wiêkszo¶ci, taka bêdzie uwolniona energia my¶li wzmocniona emocjami i uczuciami … Energia za¶ pod±¿a za my¶l±, sama jej nie tworzy. Bez znaczenia wiêc, czy to bêdzie cel, teoria, czy idea. Znaczenie za¶ ma obdarzenie tego nasz± uwag± i energi±. Istnieje ¶cis³a wspó³zale¿no¶æ miêdzy rozpowszechnianiem jakiej¶ my¶li a jej manifestacj±. Ju¿ nawet fizyka kwantowa dowodzi zale¿no¶ci zachowania cz±steczek od intencji obserwatora. A czy¿ nie jeste¶my obserwatorami w skali makro? Reasumuj±c, bardzo dobrze, ¿e pojawiaj± siê sceptycy, co do zamanifestowania siê w materii negatywnych teorii, idei. To hamuje rozprzestrzenianie siê wiary i tym samym zmaterializowanie jej. I nie ma sensu szyderczy u¶miech do lustra, w przypadku pomy³ki. Ma sens u¶miech serdeczny i wybaczaj±cy w³asn± omylno¶æ. Bo tylko tak mo¿emy i¶æ dalej „nieskalani grzechem” tymczasowej niewiedzy. Pozdrawiam serdecznie :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 19:08:47 Racja. Realny mo¿e byæ CEL, który (w teorii, w praktyce) mo¿e byæ osi±gniêty i mo¿liwy do zamanifestowania. Na przyk³ad- nie odpowiada mi ustrój w kraju. Je¶li tylko mi - niewiele to znaczy. Je¶li masom - mo¿emy to zmieniæ. To jest jasne. Natomiast je¶li w wyj¶ciowym twierdzeniu zamiast s³owa CEL przyjmiemy TEORIÊ (czyli my¶l, pomys³ b±d¼ ideê, któr± mo¿na zweryfikowaæ lub obaliæ) - ilo¶æ osób przyjmuj±cych j± wcale nie przybli¿y nas do jej urealnienia (bo czy¿ mnogo¶æ wyznawców Nibiru, Boga, krasnoludków czy innych smoków okre¶la stopieñ prawdopodobieñstwa ich bytu?). Czyli w takim wypadku wspomniana wiêksza liczba nie determinuje OSI¡GNIÊCIA. Co natomiast pozostaje bez zmian (jak w przypadku "CELU") - to wiêksza mo¿liwo¶æ zamanifestowania jej (wspomnianej "TEORII"). Innymi s³owy - im wiêcej wyznawców Swaroga, Thora czy innego Posejdona - tym manifestacja (czytaj: rozpowszechnianie) ich wiêksza. Podobnie z omawian± Nibiru. Im wiêcej zwolenników - tym o niej g³o¶niej - to naturalne. Ale w ¿adnej mierze nie zwiêksza to prawdopodobno¶ci bzdurnej sk±din±d teorii o niej mówi±cej. ___________________________ "Nie jestem moderem..."... ale wróæmy do tematu... ...co mi jeszcze przysz³o na my¶l odno¶nie zachowania i t³umaczeñ "wyznawców". S±dzê, ¿e wielu po prostu przyzna, ¿e zostali wpuszczeni w maliny. NIe twierdzê ¿e na tym forum ;), ale choæby przed osobami, z którymi ten temat ci±gnêli, w koñcu co najwa¿niejsze - przed samym sob±. To chyba bêdzie najbardziej naturalne nastêpstwo - có¿, ja sam wyznaj±c co¶/neguj±c - po udowodnieniu, ¿e siê myli³em spojrza³bym w lustro i roze¶mia³bym siê sam sobie szyderczo w twarz ;)... a przynajmniej mam nadziejê, ¿e tak bym zrobi³. W ka¿dym razie taki mam scenariusz na wypadek uzyskania niepodwa¿alnego dowodu na istnienie boga. Ale to ju¿ oczywi¶cie zupe³nie inna bajka. I tu nie do koñca siê z Tob± zgodzê. Bo równie¿ idea, utrzymywana w wielu umys³ach, tym samym ¶wiadomo¶ciach, podobnie jak cel ma szanse na zamanifestowanie siê. Przecie¿ my¶l jest twórcza, nagina rzeczywisto¶æ … Tote¿ przekroczenie masy krytycznej przez wyznawców np. globalnego kataklizmu w 2012r. mo¿e faktycznie do tego doprowadziæ. Bo takie bêdzie oczekiwanie wiêkszo¶ci, taka bêdzie uwolniona energia my¶li wzmocniona emocjami i uczuciami … Energia za¶ pod±¿a za my¶l±, sama jej nie tworzy. Bez znaczenia wiêc, czy to bêdzie cel, teoria, czy idea. Znaczenie za¶ ma obdarzenie tego nasz± uwag± i energi±. Istnieje ¶cis³a wspó³zale¿no¶æ miêdzy rozpowszechnianiem jakiej¶ my¶li a jej manifestacj±. Ju¿ nawet fizyka kwantowa dowodzi zale¿no¶ci zachowania cz±steczek od intencji obserwatora. A czy¿ nie jeste¶my obserwatorami w skali makro? Reasumuj±c, bardzo dobrze, ¿e pojawiaj± siê sceptycy, co do zamanifestowania siê w materii negatywnych teorii, idei. To hamuje rozprzestrzenianie siê wiary i tym samym zmaterializowanie jej. I nie ma sensu szyderczy u¶miech do lustra, w przypadku pomy³ki. Ma sens u¶miech serdeczny i wybaczaj±cy w³asn± omylno¶æ. Bo tylko tak mo¿emy i¶æ dalej „nieskalani grzechem” tymczasowej niewiedzy. Pozdrawiam serdecznie :) Byæ mo¿e nie do koñca jasno siê wyrazi³em mówi±c o teorii/my¶li/idei. Zgadza siê - tak teoriê, jak i my¶l i ideê mo¿emy wprowadziæ rzecz jasna w ¿ycie i staæ siê takowa mo¿e faktem. Celowo natomiast napisa³em o owej teorii, któr± mo¿na: "mo¿na zweryfikowaæ lub obaliæ" - czyli nie ma tu czynnika "dzia³ania" czy "determinacji", jest suche STWIERDZENIE FAKTU (przyk³ad >>> teoria: "bóg jest/nie ma" - mo¿emy to co najwy¿ej zweryfikowaæ -obaliæ lub potwierdziæ, nie mo¿emy za¶ go poprzez TEORIÊ stworzyæ). W tym kontek¶cie te¿ nawi±zywa³em do tematu postu - czyli Nibiru. Jest jaka¶ tam TEORIA, mówi±ca, ze pod±¿a ona ku nam. I ow± teoriê mo¿emy jedynie ZWERYFIKOWAÆ. Nie mo¿emy natomiast poprzez TEORIÊ (poprzez fakt istnienia tej teorii) stworzyæ lub unicestwiæ wspomnianej planety, która za 3 lata... itd, itp. A mówi±c o "szyderczym u¶miechu" - nie napisa³em co nast±pi po nim (w sensie - czy sam sobie wybaczê;) ). Napiszê tu - owszem, zapewne bym sobie takow± pomy³kê wybaczy³ ;).... s±dzê. ==================================================================== Z zupe³nie innej beczki... wlaz³em sobie przed chwil± do "¶mietnika" i mam pytanko. Czy szanowna administracja tak hurtem dla sportu usuwa niektóre posty? Rozumiem, ¿e jest jednak jaki¶ "klucz", którym siê pos³uguje, niekoniecznie dla mnie (plebsu) zrozumia³y ;) Móg³bym prosiæ o odpowied¼ zanim niechybnie i ten wpis znajdzie siê na wysypisku?;) Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 13, 2009, 19:52:58 Szanowny go¶ciu...widaæ, nie doceniasz mocy cz³owieka. To cz³owiek jest w³adny stworzyæ planetê(y), ca³e kosmosy i powo³aæ do ¿ycia sobie boga, tego z ma³ej litery, ale jednak. Takich mieli¶my ca³y panteon. I do dzisiaj jest z nimi problem, st±d tyle swarów na przyk³ad w temacie Samuela.
Nawet pojedyñczy cz³owiek jest w stanie wykreowaæ nowe ¶wiaty i zjawiska, o czym powy¿ej, je¶li tylko posiada odpowiedni± moc. To dlatego Nietzche podkre¶la³ rolê nadcz³owieka i Hitler próbowa³ sprostaæ tej idei, gdyby jednak nie bra³ np. amfetaminy...(ale to na osobny temat). Ptak bardzo s³usznie podszed³ do zagadnienia. Operowanie zagadnieniem, proroctwami wymaga nadzwyczajnej odpowiedzialno¶ci. Inaczej, jest to zwyczajne szafowanie i epatowanie nierzadko w celu zwrócenia uwagi na aspekt destrukcyjny, albo w zwyk³ej nie¶wiadomo¶ci konkretnie na siebie. Nierzadko czyni siê to w celach zbawienia zb³±kanych dusz... Kto¶ m±dry za³o¿y³ temat o fa³szywych prorokach. My¶lê, ¿e ten aspekt tak¿e nale¿y wzi±æ pod uwagê. Jednak¿e ludzie mog± w swojej masie wiele stworzyæ my¶l±, ale cz³owiek ¶wiadomy jeszcze wiêcej. Kto¶ stoi za cyklami przyrody, a wiêc i przemianami na Ziemi, czy we Wszech¶wiecie, by wszystko utrzymaæ w Harmonii. To implikuje przemiany w skali tudzie¿ i makro, oczywi¶cie dla przeciêtnego cz³owieka niewyobra¿alne; st±d tyle przeczuæ, spekulacji, napêdzania lêkiem, obaw±... W zwi±zku z powy¿szym zaleca³bym nadzwyczajn± uwa¿no¶æ, spokój i pracê ze sob±. Wy³±czenie wszelkiego zasilania czegokolwiek w tej "apokaliptycznej materii". Natomiast mogê z ca³± stanowczo¶ci± zaleciæ zaakceptowanie praw istnienia. I czy to Nibiru w nas uderzy, czy jej nie ma wogóle, nie bêdzie ju¿ mia³o ¿adnego znaczenia. Gdy¿ dla cz³owieka akceptuj±cego, to w czym siê znajduje, pe³nego ufno¶ci i ¶wiadomo¶ci wszelkich zdarzeñ i zjawisk, oraz swojego w tym udzia³u, ani Nibiru, ani nie Nibiru nie uczyni najmniejszej krzywdy. Krzywda stanie siê dla zalêknionych i napêdzaj±cych akurat ten splot wydarzeñ. I to wprost proporcjopnalnie do uto¿samiania siê z t± ide±, o czym wyra¼nie napisa³e¶ powy¿ej. Wszelkie zatem tragizowanie i epatowanie oddala od siebie bezpieczne istnienie i nie wa¿ne czy odbêdzie siê to na planie osobistym, w przypadku je¶li nie bêdzie ¿adnej Nibiru, czy jakich¶ tam komet, niebezpiecznego przebiegunowania, topienia siê lodowców....; czy na planie zbiorowym, w przypadku je¶li przepowiednie siê spe³ni± z przyczyn powiedzmy, ¿e obiektywnych (tylko, ¿e takie stwierdzenie w tym kontek¶cie brzmi jak absurd), albo z powodu wykreowania swoimi lêkami tym wiêkszego zagro¿enia i w konsekwencji cierpienia. To siê nazywa samospe³niaj±ca siê przepowiednia. A po co nam to? Je¶li co¶ istotnie ma zaistnieæ mocnego w imiê Przemian, niech siê dzieje, tyle ¿e po co napawaæ siê tym dodatkowo i wzmacniaæ. Nie widzê sensu. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 20:09:24 ¯eby zawrzeæ to w kilku s³owach:
Znów - celem sprecyzowania - napisa³em "Nie mo¿emy natomiast poprzez TEORIÊ (poprzez fakt istnienia tej teorii) stworzyæ lub unicestwiæ wspomnianej planety, która za 3 lata... itd, itp." Celowo doda³em "która za 3 lata...". Mówimy tu przecie¿ o konkretnym zaj¶ciu w konkretnym czasie. Nie rozprawiamy nad moc± ducha ludzkiego, nad si³± jego my¶li i kreacji, która z ga³êzi drzewa wynios³a go w kosmiczn± przestrzeñ i tak dalej, i tak dalej. Dla jasno¶ci - doceniam moc cz³owieka. Jestem przekonany, ¿e jednym z ostatnich kroków ludzko¶ci bêdzie - oczekiwane przez wielu - sporz±dzenie jednego wzoru opisuj±cego wszechrzecz. Posiadaj±c taki wzór, znaczy "WSZECHWIEDZIEÆ". A od "WSZECHWIEDZIEÆ" ju¿ tylko jeden krok (przynajmniej w teorii) do "WSZECHMÓC". A kogo okre¶lamy mianem "Wszechmog±cego"... to ju¿ wszyscy wiemy. Pisz±c poprzednie posty ca³y czas mam na wzglêdzie temat w jakim siê poruszamy. Nie widzê wiêc sensu poruszaæ tu aspektów, które do niego siê nie odnosz±. Czyli, W ODNIESIENIU DO NINIEJSZEGO TEMATU, mówi±c jasno i przejrzy¶cie - ludzka IDEA nie jest w stanie stworzyæ pêdz±cej ku nam, niszczycielskiej planety Nibiru. Nie wiem jak ten ca³y w±tek mam ja¶niej ukazaæ ;).. pozdrawiam Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 20:13:54 Cytat: go¶æ5690 (przyk³ad >>> teoria: "bóg jest/nie ma" - mo¿emy to co najwy¿ej zweryfikowaæ -obaliæ lub potwierdziæ, nie mo¿emy za¶ go poprzez TEORIÊ stworzyæ). Czy mo¿na zweryfikowaæ istnienie Boga? To zale¿y, co kto rozumie przez s³owo Bóg. I zale¿y te¿, co dla kogo bêdzie dowodem. Je¶li przyj±æ, ¿e Bóg to totalna ¶wiadomo¶æ, to zmieniaj±c w³asne ¶wiadomo¶ci jednocze¶nie tworzymy nowego Boga. Je¶li za¶ Boga wyobra¿amy jako starca z brod± na tronie, wówczas weryfikacja bêdzie raczej utrudniona. Chocia¿ nie niemo¿liwa, wzi±wszy pod uwagê fakt, ¿e my¶l jest twórcza. Tylko, ¿e bêdzie to Bóg dla tych, w umys³ach których powsta³ jako idea, zanim zamanifestowa³ siê na zewn±trz. W ten sam sposób powstaj± demony, egregory … mo¿e nawet krasnoludki? Niektórzy twierdz±, ¿e je widzieli … ;D A powa¿niej, dostêpne nam obecnie narzêdzia poznawcze raczej nie przysporz± wielu i wiarygodnych dowodów. Tak wiêc mo¿e i Nibiru leci w nasz± stronê? ;) I przez teoriê o jej istnieniu, b±d¼ nie istnieniu, raczej jej nie unicestwimy. Jednak przez stworzenie nowych teorii na temat mo¿liwo¶ci jej zniszczenia, czy zmiany orbity lotu ju¿ mo¿emy oddaliæ zagro¿enie. Tak wiêc konkretna my¶l zap³adnia umys³y i powo³uje do ¿ycia idee, teorie … a te wp³ywaj± dalej na nasz± rzeczywisto¶æ … o czym s³usznie i m±drze napisa³ koliberek33. No i fajnie, ¿e potrafi³by¶ sobie wybaczyæ pomy³kê. Wybacz zatem i tym, którzy tu wierz± w ró¿ne ró¿no¶ci … Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 20:30:11 Ptaku.... "co kto rozumie przez s³owo Bóg" piszesz ;))))).
No oczywi¶cie, dla mnie Bogiem mo¿e byæ choæby muzyka, Mozart, M. Manson czy inszy bard. No ale przecie¿ my tu nie o tym :)))). Jako "Bóg" przyjmijmy najprostsze w moim mniemaniu wyt³umaczenie - Bóg w sensie takim, w jakim przedstawiaj± go religie (wiem wiem, ka¿da inaczej i na swój sposób przedstawia Boga, ale je¶li uznamy w tym momencie Boga jako jedn± nadrzêdn± istotê - w przypadku monoteistycznych religii - chyba dalsze wyja¶nienia "co rozumiemy pod pojêciem "Bóg" nie bêd± niezbêdne na potrzeby tej dyskusji :). A tego zweryfikowaæ OFICJALNIE nie sposób). Piszesz: "Tak wiêc mo¿e i Nibiru leci w nasz± stronê? I przez teoriê o jej istnieniu, b±d¼ nie istnieniu, raczej jej nie unicestwimy." Tu trochê nie do koñca rozumiem, chyba co¶ zosta³o pomieszane. Ale w ka¿dym razie nie chodzi, aby przez TEORIÊ j± unicestwiæ. Chodzi natomiast o to, ¿e TEORIA (w tym konkretnym przypadku - ¿eby siê znów kto nie doczepi³) nie mo¿e jej stworzyæ, je¶li sama Nibiru nie istnieje. Inaczej mówi±c: Hipotetycznie piszesz: "Tak wiêc mo¿e i Nibiru leci w nasz± stronê?" I zaraz dodajesz, ¿e przy takim za³o¿eniu TEORIA jej nie unicestwi. A mia³em wra¿enie, ¿e mówimy o czym¶ innym - co napisa³em kilka linijek powy¿ej. Istniej±ca TEORIA (znów dodam - w tym konkretnym wypadku) nie stworzy/unicestwi planety, gdy¿ nie ma si³y sprawczej (twórczej b±d¼ destrukcyjnej). Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 13, 2009, 20:33:16 go¶æ5690 napisa³:
Celowo doda³em "która za 3 lata...". W sytuacji gdy pojawia siê w³a¶ciwa MOC, czas nie ma najmniejszego znaczenia. Tak± sobie Nibiru mo¿na rozpyliæ w oka mgnieniu. Warto siêgaæ do takich w³asnych mo¿liwo¶ci i kierowaæ siê "najwiêkszym, a nie po¶rednim, czy ma³ym". Mo¿naby, za³ó¿my tak sobie kreowaæ, ¿e anihilujemy zagra¿aj±ce "ka¿de nibiru". I je¶li nawet kto¶ z nas tutaj posiada tak± moc, musi tak¿e wiedzieæ, czy w obliczu w³a¶ciwych przemian takie dzia³anie jest konieczne. Je¶li tak, to siê tak stanie i dla sceptyków istnienie tej planety, czy innego zagro¿enia bêdzie i tak mitem jedynie i czczym wymys³em. Ale o tym, co mamy uczyniæ z jakimkolwiek zagro¿eniem, najpierw powinni¶my wiedzieæ i do takiej wiedzy nieustannie, dniem i noc± d±¿yæ: co jest co, jak i dlaczego? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 13, 2009, 20:39:54 "W sytuacji gdy pojawia siê w³a¶ciwa MOC, czas nie ma najmniejszego znaczenia. Tak± sobie Nibiru mo¿na rozpyliæ w oka mgnieniu."
W 100% siê z Tob± zgadzam. Jednocze¶nie w 100% uwa¿am, ¿e poprzez takie teksty wchodzimy w obszary równie bzdurne jak Nibiru. Bo czy¿ mo¿na czysto hipotetycznie przyj±æ za³o¿enie z przytoczonego przeze mnie Twojego stwierdzenia? Oczywi¶cie, ¿e mo¿na. Natomiast czy ma ono choæ cieñ prawdopodobieñstwa? No daruj... Podobnie reszta Twego postu - wybacz, ale osobi¶cie odbieram go jako tekst w klimacie wiadomym spod szyldu "2012" ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 13, 2009, 20:43:00 Co dla Ciebie Szanowny gościuileś tam bzdurne, dla mnie jest jak najbardziej realne. Jeśli nawet potencjalnie, ale jednak. A bzdurne dla Ciebie dlatego, iż za wszelką cenę chcesz mieć rację. Ego, iście nie sięga takich możliwości. I tu się z Tobą zgadzam. ;)
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 13, 2009, 20:57:48 Cytat: koliberek33 co jest co, jak i dlaczego? No bo mo¿e wcale nie trzeba rozpylaæ Nibiru, która leci, by rozpyliæ nam stary ¶wiat, aby móg³ powstaæ nowy? :)Cytat: go¶æ5690 Istniej±ca TEORIA (znów dodam - w tym konkretnym wypadku) nie stworzy/unicestwi planety, gdy¿ nie ma si³y sprawczej (twórczej b±d¼ destrukcyjnej). Mi³y go¶ciu5690Przed teori± stoi my¶l, za my¶l± cz³owiek i tu ju¿ nie by³abym taka pewna niemo¿no¶ci teorii (nawet tej konkretnej) … ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 13, 2009, 21:41:31 I tu Ptaku wyłania się następny temat, bowiem "nowy" nie będzie jednakowy dla wszystkich, co tu już nieraz się w postach objawiało. Póki co, to w tej podstawowej kwestii nie ma ustaleń. I tak każdy sobie rzepkę skrobie...Więc, cóż tam jakaś "nibiru" sama w sobie, jeśli nie jesteśmy gotowi i nie stanowimy wspólnego frontu do przyjęcia jak najbardziej optymalnego dla każdego z nas i z osobna, modułu bycia w "nowym" jak to określasz.
Zastanawiam się też, po co został utworzony ten temat, chyba nie w celu podtrzymywania informacji, a zatem i umacniania jej bez względu, czy jest prawdziwa, czy tylko teorią. Podobnie rzecz ma się z grypą. Temat wciąż jest tak żywy, a trupów w świecie tak jakoś sobie przybywa. Ze szczepionką i bez... I nie ważne, że ktoś się sprzeciwia. Ale grypa i tak na pierwszym miejscu. I nikt tu ze świadomych nie widzi związku??? Paradoksalne, że na takim właśnie forum podkarmia się wciąż destrukcję i umieranie. Jakże brakuje mi tu prawdziwie konstruktywnego tworzenia. Niektórzy i owszem próbują się tym dzielić, ale to ginie w oceanie niemożności, oraz apokaliptycznych gdybań, pohukiwań i wymiotów. ::) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 13, 2009, 22:39:28 Cytat: go¶æ Z zupe³nie innej beczki... wlaz³em sobie przed chwil± do "¶mietnika" i mam pytanko. Czy szanowna administracja tak hurtem dla sportu usuwa niektóre posty? Rozumiem, ¿e jest jednak jaki¶ "klucz", którym siê pos³uguje, niekoniecznie dla mnie (plebsu) zrozumia³y ;) Móg³bym prosiæ o odpowied¼ zanim niechybnie i ten wpis znajdzie siê na wysypisku?;) Przed chwil± cytowany przeze mnie post wyl±dowa³ w '¶mietniku", jednak nie jest to nic z³o¶liwego wobec Ciebie. Byæ mo¿e nie wiesz, ze nie piszemy jednego posta pod drugim. Je¶li masz co¶ do dodania, to u¿ywasz opcji "modyfikuj wiadomo¶æ", jesli tego nie czynisz, to Twe posty trafiaj± do tej obszernej "biblioteki" ;) po uprzednim scaleniu ich z wcze¶niejszym topikiem. Pominê ju¿ fakt, ze tym samym my mamy wiêcej roboty. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 14, 2009, 07:04:31 Cytat: go¶æ Z zupe³nie innej beczki... wlaz³em sobie przed chwil± do "¶mietnika" i mam pytanko. Czy szanowna administracja tak hurtem dla sportu usuwa niektóre posty? Rozumiem, ¿e jest jednak jaki¶ "klucz", którym siê pos³uguje, niekoniecznie dla mnie (plebsu) zrozumia³y ;) Móg³bym prosiæ o odpowied¼ zanim niechybnie i ten wpis znajdzie siê na wysypisku?;) Przed chwil± cytowany przeze mnie post wyl±dowa³ w '¶mietniku", jednak nie jest to nic z³o¶liwego wobec Ciebie. Byæ mo¿e nie wiesz, ze nie piszemy jednego posta pod drugim. Je¶li masz co¶ do dodania, to u¿ywasz opcji "modyfikuj wiadomo¶æ", jesli tego nie czynisz, to Twe posty trafiaj± do tej obszernej "biblioteki" ;) po uprzednim scaleniu ich z wcze¶niejszym topikiem. Pominê ju¿ fakt, ze tym samym my mamy wiêcej roboty. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 07:24:48 Zastanawiam siê te¿, po co zosta³ utworzony ten temat, chyba nie w celu podtrzymywania informacji, a zatem i umacniania jej bez wzglêdu, czy jest prawdziwa, czy tylko teori±. Paradoksalne, ¿e na takim w³a¶nie forum podkarmia siê wci±¿ destrukcjê i umieranie. Jak¿e brakuje mi tu prawdziwie konstruktywnego tworzenia. Niektórzy i owszem próbuj± siê tym dzieliæ, ale to ginie w oceanie niemo¿no¶ci, oraz apokaliptycznych gdybañ, pohukiwañ i wymiotów. ::) Po co ten temat? Ano dlatego, ¿e teza przyjêta w nim (nic siê nie sta³o/nie stanie) jest wg mnie po prostu prawdziwa. Jako, ¿e stoi ona w opozycji do wielu przekonañ panuj±cych tu, interesuj± mnie niedalekie autoweryfikacje tych¿e (b³êdnych) przekonañ. Co do drugiej czê¶ci cytatu - odwracanie kota ogonem. Owszem - wiele g³osów traktuje o destrukcji i umieraniu - wszak mowa tu o katastroficznych wizjach koñca ¶wiata miêdzy innymi. Czy paradoksalnie - nie - przecie¿ sama nazwa tego forum nawi±zuje do apokaliptycznych wizji i ochrony przed takimi skutkami, wiêc to forum niejako traktuje o destrukcji i umieraniu (jak równie¿ o mo¿liwo¶ciach ich wyst±pienia, mo¿liwo¶ciach i sposobach ratunku itd, itp). Gdzie tu wiêc paradoks? Brakuje prawdziwie konstruktywnego tworzenia piszesz. No tak. Je¶li destrukcjê ma siê w mianowniku (nibiru, kataklizm, przebiegunowanie, upadki religii itd.), to nie pozostaje nic innego jak obaliæ (zniszczyæ) te bzdurne (wg mnie) za³o¿enia (mamy wiêc albo propagowanie destrukcji, albo destrukcjê destrukcji). Proponujê has³o "konstruktywne tworzenie" odnie¶æ do konstruktywnych "przeciw" odno¶nie ca³o¶ci zagadnieñ 2012 jak i do konstruktywnych "za" (a s± takie?) odno¶nie wspomnianego roku. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 14, 2009, 10:14:59 Zastanawiam siê te¿, po co zosta³ utworzony ten temat, chyba nie w celu podtrzymywania informacji, a zatem i umacniania jej bez wzglêdu, czy jest prawdziwa, czy tylko teori±. Paradoksalne, ¿e na takim w³a¶nie forum podkarmia siê wci±¿ destrukcjê i umieranie. Jak¿e brakuje mi tu prawdziwie konstruktywnego tworzenia. Niektórzy i owszem próbuj± siê tym dzieliæ, ale to ginie w oceanie niemo¿no¶ci, oraz apokaliptycznych gdybañ, pohukiwañ i wymiotów. ::) Po co ten temat? Ano dlatego, ¿e teza przyjêta w nim (nic siê nie sta³o/nie stanie) jest wg mnie po prostu prawdziwa. Jako, ¿e stoi ona w opozycji do wielu przekonañ panuj±cych tu, interesuj± mnie niedalekie autoweryfikacje tych¿e (b³êdnych) przekonañ. Co do drugiej czê¶ci cytatu - odwracanie kota ogonem. Owszem - wiele g³osów traktuje o destrukcji i umieraniu - wszak mowa tu o katastroficznych wizjach koñca ¶wiata miêdzy innymi. Czy paradoksalnie - nie - przecie¿ sama nazwa tego forum nawi±zuje do apokaliptycznych wizji i ochrony przed takimi skutkami, wiêc to forum niejako traktuje o destrukcji i umieraniu (jak równie¿ o mo¿liwo¶ciach ich wyst±pienia, mo¿liwo¶ciach i sposobach ratunku itd, itp). Gdzie tu wiêc paradoks? Brakuje prawdziwie konstruktywnego tworzenia piszesz. No tak. Je¶li destrukcjê ma siê w mianowniku (nibiru, kataklizm, przebiegunowanie, upadki religii itd.), to nie pozostaje nic innego jak obaliæ (zniszczyæ) te bzdurne (wg mnie) za³o¿enia (mamy wiêc albo propagowanie destrukcji, albo destrukcjê destrukcji). Proponujê has³o "konstruktywne tworzenie" odnie¶æ do konstruktywnych "przeciw" odno¶nie ca³o¶ci zagadnieñ 2012 jak i do konstruktywnych "za" (a s± takie?) odno¶nie wspomnianego roku. Ale be ze mnie. Wolê inne w±tki przegl±daæ, ni¿ "penetrowaæ" ¶mietnik. ;D Mi³ego nurkowania. ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 10:18:41 "A wiêc, suma sumarum pozostaje nam "analiza" ¶mietnika."
Zak³adaj±c, ¿e admin wyrzuci³by wszystko ja leci;). Ale tego jak s±dzê nie zrobi ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 14, 2009, 11:51:24 "A wiêc, suma sumarum pozostaje nam "analiza" ¶mietnika." Wolê nurkowaæ w ciekawszych klimatach.:)Zak³adaj±c, ¿e admin wyrzuci³by wszystko ja leci;). Ale tego jak s±dzê nie zrobi ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Linda Grudzieñ 14, 2009, 12:23:27 :D :D Cytuj Wolê nurkowaæ w ciekawszych klimatach. Nie dziwiê sie ...szkoda by³oby takiego sprzêtu.... :D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 16:39:03 drogi gosciu5690 by³em TAKI JAK TY gdy pierwszy raz zetkn±³em siê z PCH w 2005 roku ale W DRUG¡ STRONÊ! maniakalnie fanatycznie bym powiedzia³
po bardzo d³ugotrwa³ych BADANIACH a nie gadaniu vel pisaniu - z wyj±tkiem maili do AW aby temat poznaæ od samej góry a potem "pogawêdka" z Samuelem czyli "sama góra" jak to siê w PCH o nim mówi - mija³y dni, tygodnie, miesi±ce a nawet lata i zamiast ¶lepo wierzyæ w to co czytam zacz±³em SAM PISAÆ o tym do czego doszed³em (artyku³y na stronie oficjalnej PCH "Ksiêga Cheopsa" i "Samuel a 666"), i z wizji katastrofy globalnego zniszczenia przeszed³em na transformacjê duchow± ludzko¶ci - tym dla mnie jest 21.12.2012, 21 grudnia to przesilenie wiêc ten dzieñ bêdzie mia³ znacznie wiêksze znaczenie w KOSMOSIE, a ¿e "jak na górze tak i na dole, jak i na dole tak i na górze" to my LUDZIE odczujemy t± zmianê tutaj na ZIEMI, a czemu 2012 akurat? ano poniewa¿ TEGO DNIA I ROKU up³ynie konkretny czas ustalony na obrót jakiego¶ cia³a niebieskiego - pe³ny taki obrót trwa nawet 26.000 lat wiêc to chyba ukazuje ogrom i potêgê tego wydarzenia, a podstawy astrologii mówi± jak ogromny wp³yw maj± planety na cz³owieka a raczej ich oddzia³ywanie energetyczne... Kap³an 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 17:01:02 drogi Kap³anie.
primo: ani ze mnie maniak, ani fanatyk w temacie przeciwstawiania siê wiadomemu. Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni ;). To tak a propos postrzegania mojej osoby ;) secundo: jak rozumiem, z tego co przeczyta³em powy¿ej, nie jeste¶ zwolennikiem teorii wielkiego i nag³ego TRACH, spowodowanego czy to przelotem Nibiru, czy to przebiegunowaniem, czy czym¶ tam innym jeszcze. tertio: zwolennikiem natomiast jeste¶ - jak piszesz - "transformacji duchowej ludzko¶ci". Hmmm... a có¿ mo¿na podci±gn±æ pod transformacjê duchow± ludzko¶ci? Do¶æ poka¼ne tu pole do interpretacji, tak¿e by³bym rad, gdyby¶ w kilku prostych s³owach okre¶li³ co to wg Ciebie ma oznaczaæ. Pomijam teraz kwestiê czasu (data: 21.12.2012 i wspomniany istotny okres 26 000 lat) oraz obiektu, który ma na to wp³yw ("jakie¶ cia³o niebieskie"). Czym¿e bêdzie wiêc ta nag³a (ukazana we wspomnianej dacie) duchowa transformacja ludzko¶ci? _________________________________________________ ps. piszesz: "obrót jakiego¶ cia³a niebieskiego - pe³ny taki obrót trwa nawet 26.000 lat wiêc to chyba ukazuje ogrom i potêgê tego wydarzenia" Nie wiem o jaki obrót i jakie cia³o Ci chodzi, ale 26 000 lat w skali wszech¶wiata... to wiesz... Tak wiêc nie wiem czy taki znów ogrom i potêgê mo¿na wykazaæ poprzez t± "kosmiczn±" chwilê. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 17:28:39 dla ziemi 26.000 lat to 260 WIEKÓW, jeszcze co¶?! mi chodzi o NAS LUDZI i jak na to zareagujemy, a co do Twojego pytania, nie po to pisa³em 1600 postów, ¿eby siê powtarzaæ - zaraz mnie o spam pos±dz± ;D
poszukaj TU NA FORUM, wiodê prym w tej teorii wiêc jest mocno akcentowana i krytykowana tu na forum, bo wg moich za³o¿eñ TRANSFORMACJA ZMIECIE CHRZE¦CIJAÑSTWO Z "POWIERZCHNI ZIEMI" AMEN. P.S. napisa³em "jakie¶" bo nie wierzê w zbawienn± moc Nibiru a przyznam, ¿e Michael Heiser wykaza³, ¿e Zacharia Sitchin siê myli (delikatnie mówi±c!) a to on by³ PIERWSZY z tym ca³ym "wielkim kultem" Nibiru - wiêc ogólnie CIA£A NIEBIESKIE vel PLANETY mia³em na my¶li, ogólnie a nie konkretnie... P.S.2 - odpowiedzia³e¶ sobie sam - DLA LUDZKO¦CI CZYM BÊDZIE CO¦ CO WYDARZY SIÊ PIERWSZY RAZ OD OKO£O 20 TYSIÊCY LAT (!) ??? - to pytanie retoryczne, bo dla ludzko¶ci to jak napisa³em a¿ 260 WIEKÓW Kap³an 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 17:40:00 Dla ludzi tak, 26 000 wiosen to sporo.
Co do "transformacji duchowej ludzko¶ci" - poszukam có¿ to za pomys³ jest, póki co mogê przyj±æ, ¿e wg niej nast±pi jaka¶ NAG£A zmiana w sferze duchowej homo sapiens. Jednak jak rozumiem - póki co Twoja teoria odno¶nie tej transformacji jest nieweryfikowalna, czy tak? A na zweryfikowanie musimy poczekaæ 3 lata, tak? Bo nic co mog³oby byæ namacalnym dowodem na ni± nie istnieje, tak? :) Tak sobie tylko dociekam.... ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 17:53:59 jest weryfikowalna bo o tym wiedzieli:
a) Majowie b) Egipcjanie c) Buddy¶ci (i wiedz± nadal) d) LUDZIE ZAJMUJ¡CY SIÊ SZEROKO POJÊTYM ROZWOJEM DUCHOWYM (nie myliæ z new-age!) a co do KK, to widaæ, jak siê umie patrzeæ NEUTRALNIE a nie jak na przyk³ad forumowicz arteq, który tego nie zauwa¿y nawet gdy KK czê¶ciowo ju¿ upadnie ciekawostka w temacie zmian - Papie¿ Benedykt XVI zmieni³ sobie godzinê pasterki z tradycyjnej 24 na 22 bo jest zmêczony bla bla bla - to s± w³a¶nie oznaki pocz±tku koñca 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 18:13:49 No to tutaj sobie o tym nie podyskutujemy, nie chce mi siê najzwyczajniej w ¶wiecie weryfikowaæ tego w zapiskach Majów, Egipcjan etc., a zbyt du¿ego pojêcia o Twojej teorii "duchowej transformacji ludzko¶ci" nie mam.
Choæ do nag³ych zmian tego rodzaju jestem, mówi±c delikatnie, sceptycznie nastawiony ;). Biorê poprawkê na to, ¿e mo¿e byæ z tym tak jak z interpretacj± kalendarza Majów. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 14, 2009, 18:16:53 ::) Owszem - wiele g³osów traktuje o destrukcji i umieraniu - wszak mowa tu o katastroficznych wizjach koñca ¶wiata miêdzy innymi. Czy paradoksalnie - nie - przecie¿ sama nazwa tego forum nawi±zuje do apokaliptycznych wizji i ochrony przed takimi skutkami, wiêc to forum niejako traktuje o destrukcji i umieraniu (jak równie¿ o mo¿liwo¶ciach ich wyst±pienia, mo¿liwo¶ciach i sposobach ratunku itd, itp). Gdzie tu wiêc paradoks? Brakuje prawdziwie konstruktywnego tworzenia piszesz. No tak. Je¶li destrukcjê ma siê w mianowniku (nibiru, kataklizm, przebiegunowanie, upadki religii itd.), to nie pozostaje nic innego jak obaliæ (zniszczyæ) te bzdurne (wg mnie) za³o¿enia (mamy wiêc albo propagowanie destrukcji, albo destrukcjê destrukcji). Proponujê has³o "konstruktywne tworzenie" odnie¶æ do konstruktywnych "przeciw" odno¶nie ca³o¶ci zagadnieñ 2012 jak i do konstruktywnych "za" (a s± takie?) odno¶nie wspomnianego roku. Projekt Cheops powsta³ dlatego, by ratowaæ Ziemiê. Ju¿ ³adnych kilka lat temu Samuel poinformowa³ co i jak. Wiêc oczywistym jest, ¿e powinno siê tu wszystko czyniæ, by kreowaæ, to co zdrowe, a wiêc harmonijne i twórcze. Nie ma tu chyba takich "bez¶wiadomków", co to nie wiedz± jakie znaczenie ma energia my¶li. Je¶li z tak± ¶wiadomosci± po uszy tkwi± w rozwa³ce poprzez tematy, które min. przytoczy³e¶, to widaæ s± to takie dusze, które d±¿± do tego. Ponios± jednak za to odpowiedzialno¶æ. No, bo jak¿e mocnej trzeba przeciwwagi, do tylu negatywnych tre¶ci, które mia³y tu miejsce, to jest widoczne go³ym okiem i pora siê tym wreszcie przej±æ i to w pe³nym zakresie... My¶lê, ¿e postawione przez Ciebie pytanie, choæ mo¿e w innej intencji, ani¿eli wielu by oczekiwa³o, to jednak powoli zaczyna spe³niaæ swoj± rolê. Jestem tak¿e za Twoim rozs±dnym i na czasie wnioskiem. :) Pozdrawiam: koliberek33 . Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 18:20:05 i o tym w³a¶nie mówiê - kalendarz Majów NIE KOÑCZY siê 21.12.2012 ale tylko jeden tzolkin w nim, pewna czê¶æ, domkniêcie pewnego okresu i nie mówi o KOÑCU - APOKALIPSIE - ARMAGEDDONIE lecz o czym¶ co nazywam "LEVEL UP" w ludzkim postrzeganiu...
718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 14, 2009, 18:37:58 Cytuj Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni ;D ;) :) znaj±c wielo¶æ pogl±dów oraz skalê ich sprzeczno¶ci na tym¿e forum podziwiam Ciê i¿ mo¿esz siê z tym wszystkim naraz i do kupy, a dodatku "jednoznacznie" niezgadzaæ ;) ;D :D ..i do tego "maniaka nie czyni". ..to¿ to ¶liczno¶ci wykwitne Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 19:06:30 Cytuj Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni ;D ;) :) znaj±c wielo¶æ pogl±dów oraz skalê ich sprzeczno¶ci na tym¿e forum podziwiam Ciê i¿ mo¿esz siê z tym wszystkim naraz i do kupy, a dodatku "jednoznacznie" niezgadzaæ ;) ;D :D ..i do tego "maniaka nie czyni". ..to¿ to ¶liczno¶ci wykwitne Bez rozdrabniania na czê¶ci - chyba ka¿dy uzna, ¿e forum to zasadniczo zawiera 2 nurty (2 nurty, zestawy, zbiory teorii je¶li wolisz). Propagatorów wszelakich zmian spodziewanych niebawem oraz ich oponentów. Je¶li ju¿ tak bardzo u³atwimy sobie zadanie i przyjmiemy taki w³a¶nie podzia³ jako podstawowy (a s±dzê, ¿e na podstawie takiego podzia³u kolejne rozga³êzienia s± budowane, a wiêc jako najbardziej podstawowy przyj±æ takowy mo¿na), ³atwo mo¿na opowiedzieæ siê po której¶ ze stron, nieprawda¿?;) Maj±c na uwadze powy¿sze za³o¿enie, mo¿na chyba bez wiêkszych problemów okre¶liæ, na podstawie jednego choæby posta mojego, z którym ze wspomnianych kierunków siê "jednoznacznie nie zgadzam". Upraszczajmy co siê da (i je¶li siê da) ;) ______________________________________________________ "My¶lê, ¿e postawione przez Ciebie pytanie, choæ mo¿e w innej intencji, ani¿eli wielu by oczekiwa³o, to jednak powoli zaczyna spe³niaæ swoj± rolê. Jestem tak¿e za Twoim rozs±dnym i na czasie wnioskiem." Tu siê, przyznam, zgubi³em odrobinê. Mówisz o pytaniu postawionym w temacie? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 14, 2009, 19:33:11 Tak, mam na my¶li pytanie zawarte w teamcie w±tku.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 20:55:45 "Jestem tak¿e za Twoim rozs±dnym i na czasie wnioskiem."
To¿ to dopiero za 3 lata, wiêc byæ mo¿e ju¿ kto inny wnioski wyci±gnie. A te bêd± (powinny byæ) uzale¿nione od tytu³owych t³umaczeñ, ich rodzaju itd. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 21:01:34 swoim avatarem ukazujesz swoj± postawê, skrajnie negatywn± w stosunku do PCH - wyrzucaj±c ich nas do kosza...
718' Tytu³: Mija 14 grudnia 2012, i WIELE siê sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 14, 2009, 21:04:04 ..a sprawy maj± sie tak ^ jak w tytule Mojego postu!
(pospieszy³e¶ siê ..mamy dopiero 14 grudnia.. 21 za kilka dni!) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 21:08:44 swoim avatarem ukazujesz swoj± postawê, skrajnie negatywn± w stosunku do PCH - wyrzucaj±c ich nas do kosza... 718' Uhm. Postawa ma negatywna. Ich/nas? Skoro siê tak bardzo uto¿samiasz... musisz przyj±æ do wiadomo¶ci, ¿e grafa oddaje mój stosunek do tego zagadnienia. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 21:20:48 w sumie moja wspó³praca z PCH wygl±da tak, ¿e rozkodowa³em przekazy Samuela-Enki ale w do¶æ specyficznym kontek¶cie i specyficzny sposób, przed zdegradowaniem by³em ANALITYKIEM LICZBOWYM PROJEKTU CHEOPS...
by³em... Kap³an 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 21:25:18 W kontek¶cie Twoich wierzeñ i Twoich zainteresowañ to musia³o byæ pasjonuj±ce zadanie.
Jednak có¿... dla mnie ów Samuel/enki jest tak prawdziwy jak sierotka Marysia i jej krasnale. Tytu³: Mija 14 grudnia 2012, i WIELE siê sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 14, 2009, 21:25:19 Cytuj chyba ka¿dy uzna, ¿e forum to zasadniczo zawiera 2 nurty (2 nurty, zestawy, zbiory teorii je¶li wolisz). Propagatorów wszelakich zmian spodziewanych niebawem oraz ich oponentów. Ja natomiast wogóle nie podzielam tego pogl±du,a nawet mam do¶wiadczaln± wiedzê, ¿e FA£SZYWE ZA£O¯ENIA prowadz± do FA£SZYWYCH INTERPRETACJI. co nie zmienia faktu ¿e ma³o ju¿ bywam na tym forum, pomimo i¿ OBECNIE ma kilku wspania³ych moderatorów. wyluzuj Kap³an go¶ciu mniema ¿e jest ¶mieciarzem po prostu, skoro tu gmera.. wiêc tu³a siê jak menel i wybiera co lepsze ¶mieci.. zacz±³ nawet gadaæ ju¿ sam do siebie - no chyba ¿e z ¶mieciami rozmawia. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 21:37:34 Ty to napisa³e¶ PHI, ja to uj±³em delikatniej lecz bardziej dos³ownie - nie lubiê byæ wrzucany do ¶mietnika i nie uwa¿am siê za ¶miecia, którego nale¿y sprz±tn±æ...
s± ludzie i ludzie, ja mam w avatarze najwy¿szy symbol GRA-ALA, jeszcze przedtem zanim zacz±³ byæ "san" bo zawsze jest / by³ / bêdzie! i taka jest moja rola, mogê daæ ¶wiat³o aby roz¶wietliæ mroki niewiedzy gdy kto¶ znajduje siê pod przykryw± kub³a na ¶mieci >:D z Miejsca ¦wiat³a, Kap³an 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 14, 2009, 21:44:46 Cytuj chyba ka¿dy uzna, ¿e forum to zasadniczo zawiera 2 nurty (2 nurty, zestawy, zbiory teorii je¶li wolisz). Propagatorów wszelakich zmian spodziewanych niebawem oraz ich oponentów. Ja natomiast wogóle nie podzielam tego pogl±du,a nawet mam do¶wiadczaln± wiedzê, ¿e FA£SZYWE ZA£O¯ENIA prowadz± do FA£SZYWYCH INTERPRETACJI. co nie zmienia faktu ¿e ma³o ju¿ bywam na tym forum, pomimo i¿ OBECNIE ma kilku wspania³ych moderatorów. wyluzuj Kap³an go¶ciu mniema ¿e jest ¶mieciarzem po prostu, skoro tu gmera.. wiêc tu³a siê jak menel i wybiera co lepsze ¶mieci.. zacz±³ nawet gadaæ ju¿ sam do siebie - no chyba ¿e z ¶mieciami rozmawia. Z kiepsk± interpretacj± twierdzeñ ró¿norakich spotka³em siê nie raz tu na forum. Podobnie KIEPSKO pozwolê sobie zinterpretowaæ ten fragment: „wyluzuj Kap³an go¶ciu mniema ¿e jest ¶mieciarzem po prostu, skoro tu gmera.. wiêc tu³a siê jak menel i wybiera co lepsze ¶mieci.. zacz±³ nawet gadaæ ju¿ sam do siebie - no chyba ¿e z ¶mieciami rozmawia.” Bardzo dobrze Phiriooori odczyta³e¶ zestaw figur geometrycznych po prawej stronie mojego avatara. Jest to cz³owieczek. Czy menelem i ¶mieciarzem – do tego zaraz dojdziemy. W ka¿dym razie cz³owieczek. I có¿ ów cz³owieczek robi? Aaa... widzisz, on WYRZUCA pewn± rzecz do ¶mietnika (element po lewej stronie dobrze odczyta³e¶ jako ¶mietnik), a nie WYCI¡GA. Mam nadziejê, ¿e nad±¿asz. Tu dochodzimy do kwestii profesji naszego cz³owieczka. Stwierdzili¶my, ¿e on co¶ wrzuca, a nie wyci±ga, wiêc z za³o¿enie, ¿e jest menelem jest b³êdne (choæ jak s³usznie zwróci³e¶ uwagê – menelem by³by, gdyby ow± rzecz WYCI¡GA£). Nad±¿asz? Ok., wiemy ju¿ co robi, wiemy kim (nie) jest, teraz pytanie, co on tam wrzuca? Piszesz, ¿e „wybiera co lepsze ¶mieci”. Po pierwsze, nie „co lepsze”. ¯e ¶mieci – to siê zgodzê. Ale... nie wyci±ga, a wrzuca – do tego ju¿ doszli¶my. I rzecz ostatnia. Literki w grafice nie musz± oznaczaæ, ¿e kto¶ z kim¶ rozmawia. To tylko napis taki. Skrót. Tym oto sposobem wyja¶ni³em Ci Twoj± b³êdn± interpretacjê grafiki pod moim nickiem. Bo to co napisa³e¶ to by³a interpretacja mojego avatara, tak? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 21:50:00 (http://www.wader-wozniak.pl/zdjecia/67000%20copy.jpg)
wsiadaj i spadaj i wiêcej nie obra¿aj! >:D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 14, 2009, 21:57:45 Si³a i merytoryka argumentów wytoczonych 718 w jego powy¿szym po¶cie po prostu mnie porazi³a...
Jak rozumiem 718 - oczywi¶cie masz zgodê obu panów ze zdjêcia na publiczn± publikacjê ich wizerunku? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 14, 2009, 22:01:04 jest ona identyczna z t± jak± uraczy³ nas Go¶æ, tyle, ¿e ja symbolicznie obrazowo to przedstawi³em co chcia³em napisaæ...
a ¶mieciarz to osoba, która zbiera i wyrzuca ¶mieci, dopiero OSTATNIO (!) sobie jako¶ to za³atwili i maj± w papierach "czy¶ciciel nieczysto¶ci" ale nadal jest to ¶mieciarz... @arteq - s± w necie, wiêc S¡ PUBLICZNI! ale niech Ci bêdzie, zobrazuje dosadniej moj± my¶l... ... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 14, 2009, 22:07:31 zbaczaj±c nieco z w±tku:
Czy wed³ug Ciebie osoba która uczciwie pracuje jako ¶mieciarz jest gorsza od np. urzêdnika? W czym i dlaczego? Bo z kontekstu Twojej wypowiedzi wynika, ¿e "¶mieciarz" to nieco pogardliwy zawód... Je¿eli umieszczê w necie Twoje zdjêcia na kilkunastu, -dziesiêciu serwerach to bêdzie automatycznie znaczy³o, ¿e wszystko jest ok i mogê traktowaæ Ciê jako osobê publiczn±? P.S. fajne masz zabawki w domu - prezent na Miko³aja? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 14, 2009, 22:07:32 "W sytuacji gdy pojawia siê w³a¶ciwa MOC, czas nie ma najmniejszego znaczenia. Tak± sobie Nibiru mo¿na rozpyliæ w oka mgnieniu." gosc5690 klimacik Ci sie nie podoba ? ;)W 100% siê z Tob± zgadzam. Jednocze¶nie w 100% uwa¿am, ¿e poprzez takie teksty wchodzimy w obszary równie bzdurne jak Nibiru. Bo czy¿ mo¿na czysto hipotetycznie przyj±æ za³o¿enie z przytoczonego przeze mnie Twojego stwierdzenia? Oczywi¶cie, ¿e mo¿na. Natomiast czy ma ono choæ cieñ prawdopodobieñstwa? No daruj... Podobnie reszta Twego postu - wybacz, ale osobi¶cie odbieram go jako tekst w klimacie wiadomym spod szyldu "2012" ;) Zastanawia³em siê ostatnio nad takim fenomenem, jak wysyp filmów katastroficznych - od uderzeñ wielkich meteorytów , poprzez gigantyczne i katastroficzne, oczywi¶cie - przebiegunowanie ( np film "Pojutrze " czy choæby ostatni "rok 2012 " ) . Fenomen polega na tym, ¿e choæ ludzie masowo id± do kina na takie filmy, to nie widaæ oznak paniki czy strachu, albo "nakrêcania siê" koñcem ¶wiata. Moim zdaniem takie filmy , jak równie¿ ró¿ne "katastroficzne" przepowiednie czy chanellingi roz³adowuj± spo³eczne napiêcie zwi±zane z tymi tematami. W czasach Zimnej Wojny karmiono ludzi filmami o nuklearnej zag³adzie . Te scenariusze nie sta³y siê samospe³niaj±cymi przepowiedniami. Dlatego, ¿e cz³owiek , który zobaczy swój strach, zmierzy siê z nim jako obserwator sprawia, ¿e dla niego ten potencjalny scenariusz ju¿ zaistnia³, a wiêc ponownie nie ma sensu siê tym zajmowaæ.Potencja³ siê wypali³. Nie wa¿ne , ¿e sta³o siê to na du¿ym ekranie, w nierealnej, wirtualnej rzeczywisto¶ci. Scenariusz zosta³ zrealizowany . Koniec. Interesuj±ce jest to, ¿e nikt nie nakrêci³ filmu o pozytywnej , globalnej przemianie ¶wiadomo¶ci. Dlaczego ? Poniewa¿ brak trupów kiepsko siê sprzedaje ;) I moim zdaniem to dobrze. Ten scenariusz w³a¶nie tworzymy . Nikt nie wie jaki bêdzie fina³ Natomiast nawi±zuj±c do cytatu - cieñ prawdopodobieñstwa jest czym¶ ca³kiem realnym. We wszech¶wiecie wype³nionym energi± prawdopodobieñstwo takiego jej skupienia , ¿e otrzymamy o¿ywion± , my¶l±c± , materialn± istotê jest mniej ni¿ cieniem prawdopodobieñstwa, a jednak ¿yjesz, oddychasz, dotykasz, czujesz i tworzysz. I jest nas kilka ³adnych miliardów. Je¶li za¶ odrzucimy prawdopodobieñstwo to nie bêdzie kwesti przypadku, prawda ?. Ale Ciebie zdaje siê, ¿e takie gdybanie nie interesuje .... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 14, 2009, 22:23:31 Cytuj Mam nadziejê, ¿e nad±¿asz. nad±¿am (choæ normalnie tchu z³apaæ niemogê) Cytuj Stwierdzili¶my, ¿e on co¶ wrzuca, a nie wyci±ga Wy¶cie stwierdzili¶cie. (nie manipuluj)Ja widze gmeranie nie dostrzegam wyci±gania ani wsadzania, gdy¿ to nie film-a obrazek, wiêc ustalmy ¿e gmera Cytuj Bo to co napisa³e¶ to by³a interpretacja mojego avatara, tak? ale¿ sk±d. To by³ wylew wyartyku³owania energii któr± poczu³emi tak siê to prze³o¿y³o na s³owa.Ale faktem tez jest ¿e energia by³a zmieszana z jeszcze jak±¶ inn±. Gdybym interpretowa³ avatara ..nadmieni³bym cos o recyclingu. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 14, 2009, 23:04:38 Cytat: PHIRIOORI Umiejêtno¶c EMpatycznego s³uchania inspiruje Otwartosæ i Zaufanie. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3557.msg42174#msg42174 Cytat: PHIRIOORI go¶ciu mniema ¿e jest ¶mieciarzem po prostu, skoro tu gmera.. wiêc tu³a siê jak menel i wybiera co lepsze ¶mieci.. zacz±³ nawet gadaæ ju¿ sam do siebie - no chyba ¿e z ¶mieciami rozmawia. Ach, ta empatia … :( Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 14, 2009, 23:07:20 Cytuj Literki w grafice nie musz± oznaczaæ, ¿e kto¶ z kim¶ rozmawia. To zale¿y czy Kto¶ wogóle jest.Cytuj Potencja³ siê wypali³. Nie wa¿ne , ¿e sta³o siê to na du¿ym ekranie, w nierealnej, wirtualnej rzeczywisto¶ci. Scenariusz zosta³ zrealizowany . Koniec. i tu east dotykasz bardzo wa¿nej, kluczowej wrêcz sprawy: real vs virtual. ;DTytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 14, 2009, 23:22:52 Wybacz, ale powy¿szy fragment traktuj±cy o górnolotnych kwestiach okraszony cieniem filozofii, wypowiadany ze swad± jest w kontek¶cie poruszanego tematu po prostu be³kotem. Jaki zwi±zek maj± powy¿sze zdania z tym, ¿e co¶ druzgoc±cego W SKALI GLOBALNEJ (a nie tylko dla pana Czesia lub pani Bo¿enki) nast±pi/nie nast±pi za 3 lata? Skalê globaln± tworz± zarówno Pan Czesio jak i Pani Bo¿enka - to tak celem doprecyzowania, gdyby¶ tego nie zauwa¿y³. Mój post by³ moj± odpowiedzi± na to jak ja rozumiem problem zawarty w pytaniu . Dla Ciebie to be³kot, no có¿ , niech i tak bêdzie - dla Ciebie. Twój wybór, lecz czy musia³e¶ to podkre¶laæ s³owem "be³kot" ? Ptak zobaczy³a w tej wypowiedzi co¶ innego i dziêkujê jej za doprecyzowanie mojej my¶li :) Mam wra¿enie , ze oczekujesz ¶ci¶le okre¶lonej odpowiedzi. Zgodnej z tym co sobie wymy¶li³e¶. Wnioskujê to ju¿ po tym w jaki sposób zosta³o skonstruowane pytanie. Dokona³e¶ za³o¿enia bez prawa weta ? Cytuj "21 Grudnia 2012 staje siê CODZIENNIE dla kogo¶. Tak, co dzieñ kto¶ prze¿ywa swoje dramaty (bo oczywi¶cie ów dzieñ grudniowy jest tu synonimem dramatu). Ale jaki to ma zwi±zek z tematem? A taki, ¿e ka¿dy kataklizm, a takim s± osobiste tragedie , w³±cznie z t± GLOBALN¡ , bo ona, je¶li siê wydarzy³aby , równie¿ by³aby tragedi± dla cz³owieka ( chocia¿ dla ¿ycia jako takiego - niekoniecznie) . I zobacz, ¿e ludzie z tymi dramatami sobie radz± i nie widzê powodu dla którego mieliby nie poradziæ sobie w skali globalnej. Ka¿dego roku zdarzaj± siê katastrofalne trzêsienia Ziemi , powodzie, tsunami, huragany - studium tych przypadków pod k±tem zmian w spo³eczeñstwie daje w pewnym sensie globalny obraz i zawsze jest to dramat jednostki ludzkiej. Nie mo¿na powiedzieæ, ¿e nic siê nie sta³o. Globalnie dzieje siê ka¿dego roku potencjalnie wszêdzie. Raczej taki sens chcia³bym nadaæ swojej "be³kotliwej " wypowiedzi ;) Cytuj Wnioskujê po Twym po¶cie, ¿e dla Ciebie 12 grudnia 2012 jest dniem realnej katastrofy, ale na poziomie indywidualnym, na poziomie jednostki. Bo obaj wiemy, ¿e - jak sam zauwa¿y³e¶ - co dzieñ kto¶ prze¿ywa swój dramat. I podobnie bêdzie we wspomnianym dniu. Taki ¿e katastrofy siê zdarzaj± ci±gle. Bez wzglêdu na jej skalê czy te¿ globalny/lokalny rozmiar. To nie jest wyimaginowane, co równie¿ zauwa¿y³e¶. A jakby¶ nie zauwa¿y³, to przypomnê s³owa Ptaka Tyle, ¿e my tu mówimy (co zapewne te¿ zauwa¿y³e¶) o wyimaginowanej globalnej katastrofie (spowodowanej pojawieniem siê planety, przebiegunowaniem czy czymkolwiek tam jeszcze). O katastrofie, której nie bêdzie. Jaki wiêc zwi±zek ma Twój post z tematem? "nowy ¶wiat nie wy³oni siê w jednym momencie, bo to proces, który ju¿ siê dzieje, w wielu z nas" I nie tylko w nas, ale na ca³ej Ziemi. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 14, 2009, 23:40:43 Cytuj Potencja³ siê wypali³. Nie wa¿ne , ¿e sta³o siê to na du¿ym ekranie, w nierealnej, wirtualnej rzeczywisto¶ci. Scenariusz zosta³ zrealizowany . Koniec. i tu east dotykasz bardzo wa¿nej, kluczowej wrêcz sprawy: real vs virtual. ;DPodobnie, to widzê, ¿e zobrazowanie, ufilmowienie wszelkich zagro¿eñ jest dzia³aniem magicznym, spe³niaj±cym podobn± rolê jak sny. Nie ¶mia³em siê jednak z tym wcze¶niej wychylaæ, gdy¿ my¶la³em, i¿ jestem odosobniony w swoim postrzeganiu. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 14, 2009, 23:48:26 Cytat: go¶æ5690 mo¿na chyba bez wiêkszych problemów okre¶liæ, na podstawie jednego choæby posta mojego, z którym ze wspomnianych kierunków siê "jednoznacznie nie zgadzam". Otó¿ nie da siê jednoznacznie, bo nic nie jest jednoznaczne … :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 15, 2009, 00:11:21 Cytat: ptak Ach, ta empatia … empatia potrzebna jest do rozmowy. nie do jej pozorów.Ci którzy maj± z czego siê t³umaczyæ odwracaj± kota ogonem to Dzi¶ wst±pi³em trochê powykonywaæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 15, 2009, 00:17:40 empatia potrzebna jest do rozmowy. nie do jej pozorów. Tam, gdzie przejawia siê empatia, zawsze jest rozmowa … i poszanowanie drugiego cz³owieka … Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: janneth Grudzieñ 15, 2009, 00:18:45 My¶lê, ¿e wszyscy schodzicie z tematu, którym nie jest analiza awatara go¶cia ani te¿ insynuacje na temat godno¶ci/niegodno¶ci wykonywanych zawodów... ¯e nie wspomnê ju¿ o obra¿aniu.
Proszê Was o zakoñczenie offtopa, wszystkie nastêpne wiadomo¶ci nie na temat bêd± usuwane. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 15, 2009, 09:11:54 ja my¶lê, ¿e nie schodzimy z tematu - takie odpowiedzi jak i temat >:D
takie traktowanie jak i twórca w±tku >:D 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 15, 2009, 09:18:32 East:
"W sytuacji gdy pojawia siê w³a¶ciwa MOC, czas nie ma najmniejszego znaczenia. Tak± sobie Nibiru mo¿na rozpyliæ w oka mgnieniu." Ja: "W 100% siê z Tob± zgadzam. Jednocze¶nie w 100% uwa¿am, ¿e poprzez takie teksty wchodzimy w obszary równie bzdurne jak Nibiru. Bo czy¿ mo¿na czysto hipotetycznie przyj±æ za³o¿enie z przytoczonego przeze mnie Twojego stwierdzenia? Oczywi¶cie, ¿e mo¿na. Natomiast czy ma ono choæ cieñ prawdopodobieñstwa? No daruj... Podobnie reszta Twego postu - wybacz, ale osobi¶cie odbieram go jako tekst w klimacie wiadomym spod szyldu "2012"" East: "Natomiast nawi±zuj±c do cytatu - cieñ prawdopodobieñstwa jest czym¶ ca³kiem realnym. We wszech¶wiecie wype³nionym energi± prawdopodobieñstwo takiego jej skupienia , ¿e otrzymamy o¿ywion± , my¶l±c± , materialn± istotê jest mniej ni¿ cieniem prawdopodobieñstwa, a jednak ¿yjesz, oddychasz, dotykasz, czujesz i tworzysz. I jest nas kilka ³adnych miliardów. Je¶li za¶ odrzucimy prawdopodobieñstwo to nie bêdzie kwesti przypadku, prawda ?. Ale Ciebie zdaje siê, ¿e takie gdybanie nie interesuje ...." Co do powy¿szego - rozumiem, ¿e stoisz na stra¿y tego, ¿e w omawianym przypadku owe hipotetyczne prawdopodobieñstwo nast±piæ mo¿e nast±piæ (tak to odczytujê). Ja uwa¿am, ¿e nie mo¿e. Natomiast a propos prawdopopodobieñstwa otrzymania "¿ywej, materialnej istoty", niech bêdzie i my¶l±cej - oczywi¶cie nie jest takie ma³e, bior±c pod uwagê (opieraj±c siê na rachunku prawdopodobieñstwa) ilo¶æ mo¿liwych obiektów (czytaj: planet) w kosmosie, na których takowe istoty mog³y wyewoluowaæ. Wiêc o jakim cieniu mówimy? _______________________________________________________ Ja: "Wybacz, ale powy¿szy fragment traktuj±cy o górnolotnych kwestiach okraszony cieniem filozofii, wypowiadany ze swad± jest w kontek¶cie poruszanego tematu po prostu be³kotem. Jaki zwi±zek maj± powy¿sze zdania z tym, ¿e co¶ druzgoc±cego W SKALI GLOBALNEJ (a nie tylko dla pana Czesia lub pani Bo¿enki) nast±pi/nie nast±pi za 3 lata?" East: "Skalê globaln± tworz± zarówno Pan Czesio jak i Pani Bo¿enka - to tak celem doprecyzowania, gdyby¶ tego nie zauwa¿y³. Mój post by³ moj± odpowiedzi± na to jak ja rozumiem problem zawarty w pytaniu . Dla Ciebie to be³kot, no có¿ , niech i tak bêdzie - dla Ciebie. Twój wybór, lecz czy musia³e¶ to podkre¶laæ s³owem "be³kot" ? Ptak zobaczy³a w tej wypowiedzi co¶ innego i dziêkujê jej za doprecyzowanie mojej my¶li" Jak widaæ wystarczy pomin±æ JEDNO tylko s³owo w nat³oku zdañ, ¿eby sens odwróciæ. Napisa³em "a nie TYLKO dla pana Czesia lub pani Bo¿enki". A znaczy to ni mniej nie wiêcej, jak: I DLA NICH, I DLA RESZTY LUDZI. Ty natomiast w pierwszym zdaniu twierdzisz, ¿e jakbym nie zauwa¿y³, oni te¿ tworz± skalê globaln±. By³a by to prawda, gdybym nie u¿y³ s³owa "TYLKO" - wtedy znaczenie by³oby takie, jakie Ty próbujesz mi narzuciæ. Mo¿e jakby¶my z wiêkszym zrozumieniem czytali posty innych (my¶lê to o najzwyklejszym zrozumieniu i ogarniêciu doboru s³ów, budowy zdañ i ich u¿yciu, nie my¶lê o kwestii merytorycznej wywodów), nie trzeba by wyja¶niaæ takich prostych rzeczy. Czy musia³em podkre¶laæ to s³owem "be³kot" - có¿ - rzecz, o której pisa³e¶, która jak napisa³em wg mnie "traktuje o górnolotnych kwestiach okraszony cieniem filozofii, wypowiadana ze swad± jest w kontek¶cie poruszanego tematu" - tym w³a¶nie - dosadnie nazywaj±c - be³kotem. Jak zauwa¿y³e¶ Ptak zobaczy³a w Twojej wypowiedzi co innego. I ja co innego. _________________________________________________ Phirioori, widzê, ¿e wzi±³e¶ siê ostro za interpretacjê mego opisu mojej grafiki. Ciekawym, jakie jeszcze wnioski wysnujesz z, jakby nie by³o, do¶æ prostego przes³ania avatara. W ka¿dym razie pochlebia mi to. __________________________________________________ Kap³an: "takie odpowiedzi jak i temat" Tak tak, wierzmy dalej, ¿e co¶ niebywa³ego stanie siê za 3 lata. ______________________________________________ Muszê jeszcze o jednym - tu mam ¶wiadomo¶æ, ¿e to ju¿ czepianie siê i przepychanki - ale pragnê wyja¶niæ jeszcze jedn± kwestiê. Phrioori: "Ja widze gmeranie nie dostrzegam wyci±gania ani wsadzania, gdy¿ to nie film-a obrazek, wiêc ustalmy ¿e gmera" Wiesz... owa grafika nawi±zuje do ogólnie znanych symboli recyclingu. Pamperek wrzucaj±cy butelkê do ¶mietnika, wrzucaj±cy papier do ¶mietnika itd. Owe symbole/logotypy by³y tworzone w taki sposób, aby ka¿dy (niezale¿nie od wieku i poziomu inteligencji) wiedzia³, ¿e jak np na butelce jest takowy symbol, nale¿y ow± butelkê WRZUCIÆ do kub³a. Niewielu zapewne interpretuje je jako "gmeranie po ¶mietnikach w poszukiwaniu butelek". Tu zapewne mamy do czynienia z tym, ¿e ka¿dy widzi to co chce widzieæ, niezale¿nie co widoczne jest. Podobnie ma siê sprawa z wszelakiej ma¶ci przepowiedniami i scenariuszami 2012. Niektórzy widz± to, co chc± zobaczyæ. Niekoniecznie to, co jest/bêdzie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 15, 2009, 09:42:44 Co¶ na ostudzenie zapêdów katastrofistom:
http://wp.tv/i,Enigma-Klamstwo-o-zagladzie-w-2012-r,mid,457052,klip.html Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 15, 2009, 11:28:15 ja te¿ siê dziwiê ale nie dziwiê siê, ¿e "potomkowie Majów dziwi± siê, ¿e zachodni badacze na podstawie ICH kalendarza uznali 2012 rok, za ten w którym nast±pi koniec ¶wiata"
NIE MA NA TEJ PLANECIE LEPSZEGO ¬RÓD£A W TEMATYCE 2012 NI¯ MAJOWIE!!! 718' Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Grudzieñ 15, 2009, 11:37:51 Na konferencji po¶wiêconej zmianom w 2012 jeden z przedstawicieli i spadkobierca kultury Majów o¶wiadczy³, ¿e nie nale¿y podchodziæ do tej daty katastroficznie. Indianie gdy s³ysz± co my w Europie opowiadamy na ten temat, to pok³adaj± siê ze ¶miechu, bo najwyra¼niej nie rozumiemy zasady dzia³ania Kalendarza Majów.
Koñczy siê jedna epoka, zaczyna nastêpna, ale w sposób p³ynny, bez katastrof. Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 15, 2009, 11:55:04 nikt tu nie mówi o koñcu ¶wiata dos³ownie,- ale mo¿na rozpatrywaæ ró¿ne warianty na ¶wiêta 2012
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 15, 2009, 13:06:24 nikt tu nie mówi o koñcu ¶wiata dos³ownie,- ale mo¿na rozpatrywaæ ró¿ne warianty na ¶wiêta 2012 Nie mówi? W tym temacie rzeczywi¶cie, nie pad³o takie has³o chyba. Ale w kontek¶cie ca³ego forum? Czy w innych w±tkach nie jest poruszana tematyka przyjmowania przez niektórych mo¿liwo¶ci globalnego krachu? Przecie¿ sam Projekt Cheops ma w za³o¿eniu uratowaæ Ziemiê przed zag³ad±/kataklizmem. A skoro tak, skoro sam ten Projekt zak³ada taki scenariusz, to chyba wyznawcy tego¿ Projektu (a tych tu nie brakuje) uto¿samiaj± siê z jego ide±. Nieprawda¿? Z ide± ratowania ¶wiata. A idea ta wykie³kowa³a, czy te¿ mówi±c inaczej - jest nastêpstwem katastroficznych wizji roku 2012. Oczywi¶cie mo¿na polemizowaæ, co dla kogo oznacza koniec ¶wiata - ale chyba ogólne wymieranie (w tym gatunku ludzkiego) i globaln±, wielkoskalow± katastrofê mo¿na by za koniec ¶wiata uznaæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 15, 2009, 13:33:02 dzielisz w³os na czworo jak zwykle
http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/nauka/koniec-swiata--w-2012-r--czy-2880-r-,47486,1?gclid=COKZv6m52J4CFQ0TzAodTkej2w Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 15, 2009, 15:24:56 Obok wielu przepowiedni dotyczacych dziedziny odkryc i wynalazkow Jakob Lober zamieszczal przekazy o gwaltownych katastrofach czekajacych ludzkosc na przelomie II i III tysiaclecia. W jego pismach mozna m.in.
przeczytac:Takze wielkie burze i wichry powstana na oceanach i ladach, a morze w wielu portach wystapi z brzegow (....). Nastanie wielki glod, nedza i choroby wsrod ludzi, zwiezat i roslin... Ciekawe jest rowniez to, ze wedlug Lobera katastrofy te nie beda wynikiem "boskiej kary", lecz konsekwencja bezsensownego wyniszczania przyrody przez czlowieka. Zrodlo:Nieznany Swiat Nr.12. "Kosmiczne szepty: Sekretarz Boga, Wojciech chudzinski Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 15, 2009, 17:03:45 Uwa¿am, ¿e aby prognozowaæ to co przytoczy³a¶, wystarczy byæ obserwatorem tego, co siê dzieje na Ziemi. G³ód, nêdza itd - a kiedy tego nie by³o? Wichry, burze - to te¿ nic nowego. A ¿e "bezsensowne wyniszczanie przyrody" przez cz³owieka mo¿e mieæ na niego samego negatywny wp³yw - to te¿ ka¿dy trze¼wo my¶l±cy cz³ek stwierdziæ mo¿e.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 15, 2009, 19:07:48 No wlasnie, dlatego uwazam za bzdurne szukanie na forum ludzi winnych. To dobrze ze sa ludzie ktorzy w jakis sposob chca ratowac Ziemie. Tylko ze kazdy czlowiek mysli po swojemu, jeden bedzie dzielil smieci na
szklo, metal , odpady biol. papier. A inny szuka innego sposobu na ratowanie ziemi. Nie rozumiem dlaczego u ciebie PCH laduje w kuble na smieci. Nie jestes tolerancyjny. poza tym moze trzeba tez to PCH odpowiednio posortowac,zanim sie zdecyduje o zniszczeniu. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 15, 2009, 21:33:04 Bardzo trafna wypowied¼ Rafaela. Posortowaæ PCH .. ha ha ha . Niech ka¿dy posortuje wed³ug swojej miarki. Ja tam nie wyrzucam nikogo do ¶mieci.
gosc5690 napisa³ Cytuj Z ide± ratowania ¶wiata. A idea ta wykie³kowa³a, czy te¿ mówi±c inaczej - jest nastêpstwem katastroficznych wizji roku 2012. Oczywi¶cie mo¿na polemizowaæ, co dla kogo oznacza koniec ¶wiata - ale chyba ogólne wymieranie (w tym gatunku ludzkiego) i globaln±, wielkoskalow± katastrofê mo¿na by za koniec ¶wiata uznaæ. Idea ratowania ¶wiata nie jest niczyj± w³asno¶ci±. PCH tego nie opatentowa³o. Sama idea wcale nie jest zwi±zana z jakimi¶ wizjami typu ostateczna katastrofa, lecz raczej ,wed³ug mnie, zdrow± trosk± o kondycjê Planety Ziemia. Nie zrozum mnie opacznie - wcale nie mam tu na my¶li PCH tylko sam± ideê ratowania Ziemi. Mo¿na j± realizowaæ na wiele sposobów i podbudowywaæ ró¿nymi dzia³aniami. PCH akurat podszy³ j± strachem i to mi siê nie spodoba³o dlatego nie zasila³em i nie zasilam tej organizacji. Dostrzegam jak wielu ludzi pragnie zrobiæ CO¦ dla Naszej Planety z czystej chêci ratowania jej i czasami usi³uj± realizowaæ t± potrzebê w niezbyt "czystej" organizacji. Nie potêpiam ich. Dostrzegaj± ,¿e problem istnieje i chc± pomóc. Nie podoba mi siê natomiast arogancja zawarta w pytaniu cytujê " Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o" Otó¿ ca³y czas "siê dzieje" . Proces przemian zwi±zanych z astronomicznymi cyklami przez jakie przechodzi Ziemia bêdzie kontynuowany czy siê to komu¶ podoba , czy nie. W³a¶nie tego nie wolno nam ignorowaæ. Nie mo¿na napisaæ , ¿e "nic siê nie sta³o". Moim zdaniem bardzo dobrze , ze ludzko¶æ zosta³a wytr±cona z letargu "problemem roku 2012" dlatego, ¿e poprzez ró¿norakie scenariusze wielu zacznie siê zastanawiaæ nad tym jak ten nasz ¶wiat wygl±da i z jakiego powodu. Wielu zapyta - jak to jest w³a¶ciwie : ociepla siê, czy och³adza i dlaczego ? Jak± my, ludzie, w tym wszystkim pe³nimy rolê ? Niech to w³a¶nie ulegnie t³umaczeniu, a nie kto¶ ze swoich pragnieñ koñca ¶wiata ( bo tych jeszcze przed nami sporo :) ) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 15, 2009, 22:47:43 Cytuj Cytat: go¶æ5690 mo¿na chyba bez wiêkszych problemów okre¶liæ, na podstawie jednego choæby posta mojego, z którym ze wspomnianych kierunków siê "jednoznacznie nie zgadzam". Otó¿ nie da siê jednoznacznie, bo nic nie jest jednoznaczne … No zobaczmy... A np. mnie w jakiej grupie umie¶ci³e¶? Cytuj Wiesz... owa grafika nawi±zuje do ogólnie znanych symboli recyclingu. Pamperek wrzucaj±cy butelkê do ¶mietnika, wrzucaj±cy papier do ¶mietnika itd. Owe symbole/logotypy by³y tworzone w taki sposób, aby ka¿dy (niezale¿nie od wieku i poziomu inteligencji) wiedzia³, ¿e jak np na butelce jest takowy symbol, nale¿y ow± butelkê WRZUCIÆ do kub³a. Niewielu zapewne interpretuje je jako "gmeranie po ¶mietnikach w poszukiwaniu butelek". wiem. :D Ale¿ siê rozpisa³e¶, zeby na koñcu przej¶æ zgrabnie do przeniesienia na watek 2012 :DTytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 16, 2009, 08:42:54 No wlasnie, dlatego uwazam za bzdurne szukanie na forum ludzi winnych. To dobrze ze sa ludzie ktorzy w jakis sposob chca ratowac Ziemie. Tylko ze kazdy czlowiek mysli po swojemu, jeden bedzie dzielil smieci na szklo, metal , odpady biol. papier. A inny szuka innego sposobu na ratowanie ziemi. Nie rozumiem dlaczego u ciebie PCH laduje w kuble na smieci. Nie jestes tolerancyjny. poza tym moze trzeba tez to PCH odpowiednio posortowac,zanim sie zdecyduje o zniszczeniu. "To dobrze ze sa ludzie ktorzy w jakis sposob chca ratowac Ziemie. Tylko ze kazdy czlowiek mysli po swojemu, jeden bedzie dzielil smieci na szklo, metal , odpady biol. papier. A inny szuka innego sposobu na ratowanie ziemi." Tak, a jeszcze inny rozsieje panikê (koniec ¶wiata za 3 lata) i na gruncie tego bêdzie ratowaæ populacjê poprzez budowê schronów i poprzez w±tpliwej autentyczno¶ci przekazy maj±ce na celu u¶wiadomiæ ludzko¶ci w jakim siê znalaz³a po³o¿eniu. "Nie rozumiem dlaczego u ciebie PCH laduje w kuble na smieci." Ano l±duje dlatego, o czym napisa³em kilka linijek powy¿ej. Ponadto (cytat z mojego pierwszego wpisu na tym forum): "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ." oraz: "Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem." "Nie jestes tolerancyjny." Nie, dla organizacji, która z ludzi robi barany nie jestem. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 16, 2009, 08:48:27 WITAJ NAM MʯU OPATRZNO¦CI, JUTRZENKO M¡DRO¦CI ;D
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 16, 2009, 11:06:12 trochê 'wczorajsza' ta "jutrzenka". ;D
Cytuj "Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. po pierwsze: Podejrzewam i¿ nie rozumiesz znaczenia s³owa "Apokalipsa". Potocznie ma ono aktualnie nieSwoje, przek³amane znaczenie (a dok³adniej: bardzo zawê¿ony wymiar znaczenia do pryzmatu grupy, która je zniekszta³ci³a). po drugie: Ta wypowiedzi± równie¿ dajesz wyraz, ¿e oceniasz ludzi i tre¶ci - nie zaznajomiwszy siê z nimi uprzednio. przyk³adowo i na konkrecie: poka¿ mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to s³owo-jak mniemam) wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku." Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 16, 2009, 15:31:45 "Podejrzewam i¿ nie rozumiesz znaczenia s³owa "Apokalipsa". Potocznie ma ono aktualnie nieSwoje, przek³amane znaczenie (a dok³adniej: bardzo zawê¿ony wymiar znaczenia do pryzmatu grupy, która je zniekszta³ci³a)."
Byæ mo¿e, byæ mo¿e... teraz jak rozumiem, bêdziemy siê znaczenia s³ówek czepiali i rozwa¿ali ich prawdziwe/pierwotne znaczenie. "Ta wypowiedzi± równie¿ dajesz wyraz, ¿e oceniasz ludzi i tre¶ci - nie zaznajomiwszy siê z nimi uprzednio." Poprzez moje s³owa: "potêpiam propagowanie apokaliptycznych wizji" - wg Ciebie oceniam (negatywnie co widaæ) - i tre¶ci (czyli wspomniane propagowanie) i ludzi (którzy te tre¶ci propaguj±). Dalej piszesz: "nie zaznajomiwszy siê z nimi uprzednio". Uhmmm... czyli wg Ciebie nikt nigdy nie mówi³ ani o zabójczej Nibiru, ani o nag³ym, maj±cym tragiczne skutki przebiegunowaniu itd, itp. Z czym siê niby nie zaznajomi³em? Po co zosta³ uruchomiony Projekt Cheops (OFICJALNIE rzecz jasna)? "przyk³adowo i na konkrecie: poka¿ mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to s³owo-jak mniemam) wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku." Po pierwsze - Ty mi poka¿, gdzie ja napisa³em, ¿e Ty propagujesz (...)? Po drugie - chcesz mi wmówiæ, ¿e nikt (równie¿ tu na tym forum) nie jest zwolennikiem tezy o katastrofach 2012? Ach taaak.... zaraz siê oka¿e, ¿e najwiêksi nawet propagatorzy i zwolennicy zmian 2012 tak naprawdê zak³adaj± jedynie ciut cieplejsze lato w 2012... albo ciut zimniejsz± zimê.... albo o jedn± wichurê wiêcej... albo o 2 mm wiêcej opadów... a te wszystkie tematy o Nibiru, upadku religii, przebiegunowaniu to tak zwani sceptycy pozak³adali, aby wci±gn±æ biednych zwolenników PCh w dyskusjê i przerzuciæ na nich autorstwo tych bajek, tak? Rzecz w tym, ¿e po co PCh powsta³ - mo¿na przeczytaæ na ich stronie. Je¶li kto¶ jest zwolennikiem PCh - automatycznie jest zwolennikiem idei i teorii przez PCh rozg³aszanych. A je¶li ja potêpiam PCh, to równie¿ potêpiam tre¶ci wypowiadane/pisane przez ludzi, którzy s±j ego zwolennikami (i ¿eby¶ siê znów s³ówek nie czepia³ - potêpiam JEDYNIE tre¶ci DOTYCZ¡CE i ZWI¡ZANE z rokiem 2012 i wszelakiej ma¶ci przepowiedniami o upadku czego tam kolwiek). _______________ W zwi±zku z powy¿szym zaczynam s±dziæ, ze Ty ¶wiadomie, b±d¼ nie¶wiadomie ukazujesz pierwsze TYTU£OWE t³umaczenia - odwracasz kota ogonem, czepiasz siê s³ów odchodz±c od meritum, przede wszystkim ³agodzisz katastroficzne wizje PCh (Twoje s³owa: "Ta wypowiedzi± równie¿ dajesz wyraz, ¿e oceniasz ludzi i tre¶ci - nie zaznajomiwszy siê z nimi uprzednio.")... tak... tak te¿ mo¿na odchodziæ od przyjêtego kierunku propagowanego i rozpowszechnianego przez ludzi pokroju L. £obos. I za czas jaki¶ siê okazaæ mo¿e, ¿e tak naprawdê wszyscy tu rozmawiaj± i polemizuj± o wszystkim, tylko nie o kwestiach zasadniczych, na gruncie których, jak mniemam, to forum zosta³o stworzone (mówi±c krótko i zwiê¼le - na gruncie stwierdzenia "co zrobiæ z totaln± rozpierduch± 2012"). Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 16, 2009, 16:25:13 Cytuj Po co zosta³ uruchomiony Projekt Cheops (OFICJALNIE rzecz jasna)? Wiesz co, to jakby pomyli³e¶ adresy i rozmówców.. ale taki b³±d z uporem pope³niasz,w³a¶nie skutkiem owego niezaznajomienia siê. Tu jest forum. Cytuj Po pierwsze - Ty mi poka¿, gdzie ja napisa³em, ¿e Ty propagujesz (...)? A GDZIE ja napisa³em ¿e Ty napisa³e¶ ze ja propagujê? Kompletnie nie widzisz co czytasz - nie skupiaj sie a¿ tak na sobie. Ale roz³o¿ê Ci to na ogniwa ³añcucha ..skoro to zbyt du¿y skrót my¶lowy: Otóz zadeklarowa³e¶ pierwotnie, ¿e sie 'po ca³o¶ci' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz. potem twoja "spójnosæ" zaczê³a siê dzieliæ.. na dwia nurty bodaj¿e.. ale kto¶ ciê zmitygowa³ ¿e to zbyt prostackie podej¶cie do tego materia³u.. jednak ty siê upierasz ¿e wystarczaj±ce.. ..no to Cie zapyta³em jak przyk³adowo by¶ mnie zaetykietowa³ w tej swojej zero-jedynkowej mentalno¶ci? ..i siê okaza³o ze zmieniasz temat. Ale to bardzo ciekawy przyk³ad EWOLUCJI funkcji rozró¿niaj±cej ¶wiadomo¶ci. Niemniej ptaku, w co Ty mi siê ka¿esz empatyzowaæ? Cytuj Po drugie - chcesz mi wmówiæ... tiaa chcesz mi wmówiæ , ¿e "chcê ci wmówiæ"??Cytuj teraz jak rozumiem, bêdziemy siê znaczenia s³ówek czepiali i rozwa¿ali ich prawdziwe/pierwotne znaczenie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 16, 2009, 17:13:38 PH w po¶cie wy¿ej:
"A GDZIE ja napisa³em ¿e Ty napisa³e¶ ze ja propagujê? " PH w po¶cie poprzednim" "przyk³adowo i na konkrecie: poka¿ mi, gdzie np. ja "propaguje katastroficzne(bo tak rozumiesz to s³owo-jak mniemam) wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku." Tak to wygl±da³o. Przyj±³em. S±dzi³em, ¿e Ty pisz±c mi "poka¿ mi, gdzie np. ja propaguje (...)" odnosisz siê do jakiego¶ mojego stwierdzenia, mówi±cego ¿e Ty propagujesz (...). ¬le zrozumia³em. Tak oto wygl±da przyznanie siê do nie zrozumienia kwestii i b³êdu w interpretacji - dobrze by by³o, gdyby czê¶æ z osób pisz±cych tu tego siê nauczy³a. ________________________________________ PH: "Kompletnie nie widzisz co czytasz - nie skupiaj sie a¿ tak na sobie." Co do pierwszej czê¶ci powy¿szego zdania - Twoje zdanie na mój temat (w tym wypadku na temat co widzê, a czego nie) jest mi obojêtne. Natomiast co do czê¶ci drugiej (tej za my¶lnikiem) - pozwolisz, ¿e skupiaæ siê bêdê na czym/kim bêdzie mi siê podobaæ, tak¿e mówienie osobie co ma robiæ zostaw.... dla kogo innego. ___________________________________ PH: "Otóz zadeklarowa³e¶ pierwotnie, ¿e sie 'po ca³o¶ci' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz. potem twoja "spójnosæ" zaczê³a siê dzieliæ.. na dwia nurty bodaj¿e.. ale kto¶ ciê zmitygowa³ ¿e to zbyt prostackie podej¶cie do tego materia³u.. jednak ty siê upierasz ¿e wystarczaj±ce.." Oto mój pierwszy post: "Witam. Zastanawia³em siê, gdzie¿by umie¶ciæ moje dwa s³owa odno¶nie przemy¶leñ i wniosków co do, mówi±c ogólnie, ca³ej tej „zabawy” z 2012 rokiem. S±dzê, ¿e z racji mojego sceptycyzmu (och... jak ja to delikatnie nazwa³em... „sceptycyzm”) temat o przek³adanej wizycie obcej planety w pobli¿u Ziemi bêdzie odpowiedni. Hobby mieæ nale¿y. Zdrowe to. Podobnie dobrze w co¶ wierzyæ, za czym¶ pod±¿aæ. Chwalebn± rzecz± jest rozwijanie swego wnêtrza, poszerzanie wiedzy, nauka. I wy drodzy pañstwo, hobby posiadacie (czego dowodem mo¿e byæ udzielanie siê tu na tym forum), wierzycie, ¿e ¶wiat po 2012 bêdzie zgo³a inny ni¿ obecnie, pod±¿acie za „naukami” i przekazami mniej lub bardziej sprecyzowanych istot, przez co wzbogacacie swoje wnêtrze i poszerzacie horyzonty. Generalnie temat „2012” do niedawna wzbudza³ u mnie co najwy¿ej u¶miech. Pó¼niej ów u¶miech okraszony zosta³ pewn± dawk± politowania, by w koñcu has³o „2012” powodowa³o u mnie zapalenie siê czerwonej lampki. Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta. Kó³kiem wzajemnej adoracji sobie, drodzy pañstwo, b±d¼cie. Id¼cie dalej wytyczonym przez enkiego, samuela, Lucynê £., Geryla czy kogo tam jeszcze szlakiem. T³umaczcie sobie niewyt³umaczalne (tak z punktu widzenia nauki, jak i zdrowego rozs±dku) zjawiska, przekazy etc. Wierzcie, ¿e planeta kilkukrotnie wiêksza od Ziemi mknie nam na spotkanie, ¿e byty „nie z tego ¶wiata” kontaktuj± siê z nami poprzez pani± £., ¿e przebiegunowanie naszej planety bêdzie za chwilê faktem. Rok 2012 sta³ siê nieomal mark±. Zewsz±d roztacza swój „blask” – z kina, z nag³ówków gazet, internetu itd. Jest wszêdobylski. Z czym siê zdecydowanie nie zgadzam i co potêpiam to propagowanie apokaliptycznych wizji zwi±zanych z grudniowym dniem 2012 roku. A potêpiam nie dlatego, ¿e siê z tym absolutnie nie zgadzam. Potêpiam, gdy¿ wielu jest niezdecydowanych, zaciekawionych, niesprecyzowanych, pow±tpiewaj±cych. I w³a¶nie na takiej ¿yznej glebie okraszonej pewn± dawk± naiwno¶ci ziarno o nazwie „panika 2012” mo¿e zakie³kowaæ. ¦wiadom jestem, ¿e przez swe ortodoksyjne podej¶cie do tematu, przez kurczowe trzymanie siê waszych pseudo prawd, „kap³an siedemset osiemna¶cie” i inni, rozbudzaj± strach i zw±tpienie w¶ród spo³eczeñstwa. I nieistotnym jest, jak zd±¿y³em zauwa¿yæ (ale dlaczego niektórzy tego nie widz±?), ¿e czêsto przytaczane s± tu na forum nie¶cis³o¶ci czy to w sesjach, czy to w wypowiedziach „kota” czy innych (tenebrael o ile dobrze pamiêtam wiedzie chyba prym w wytykaniu takowych;) ) Nie¶cis³o¶ci, bzdury czasem, ale rzesza „przestraszonych” i „zaniepokojonych” rokiem omawianym ro¶nie. I temu mówiê stanowcze NIE. Nie zgadzam siê, ¿eby przestraszony „pan Kowalski” wydawa³ swe pieni±dze terroryzowany przez sektê spod szyldu Nibiru, 2012 etc. Nie zgadzam siê, aby „pani Wi¶niewska” w panice obgryza³a paznokcie po lekturze s³ów nawiedzonych. Jak napisa³ kto¶ tu na tym forum - musi byæ zachowana równowaga pomiêdzy dwoma si³ami/opcjami. Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem. Pozdrawiam. Ps ... a ¿eby nie by³o, ¿e w temacie o Nibiru nic o Nibiru nie ma w moim po¶cie – mamy pocz±tek grudnia 2009 – gdzie wg najnowszych informacji z krêgów wiadomych znajduje siê planeta? Czy ju¿ j± widaæ? Je¶li tak – gdzie mam zwróciæ oczêta swe? Oczywi¶cie mo¿na na w/w pytania nie odpowiadaæ. Mo¿esz sobie raz jeszzce przeczytaæ, z czym siê nie zgadzam. Zapewne zd±¿y³e¶ zauwa¿yæ, czego jestem przeciwnikiem. W postach do¶æ jasno negujê sprawy zwi±zane z ró¿norakiej ma¶ci scenariuszami/przepowiedniami apokaliptycznymi roku 2012. Na tym forum s± - w skrócie - i zwolennicy, i przeciwnicy tych¿e ró¿norakich scenariuszy. Teraz czytaj powoli: je¶li ja negujê to, o czym przed momentem napisa³em (i o czym piszê w swoich postach), rzecz± naturaln± jest, ¿e zdañ forumowiczów bêd±cych w opozycji do tych, które ja negujê (czyli - mówi±c ogólnie - bêd±cych zgodnymi z moim postrzeganiem tematu) negowaæ nie bêdê. Swoj± drog± móg³by¶ mi przytoczyæ moje s³owa, traktuj±ce o tym, ¿e "po ca³o¶ci siê ze wszystkim na forum nie zgadzam". W ka¿dym razie oczywistym jest, ¿e skoro s± tu aprobuj±ce jak i neguj±ce scenariusze 2012, a ja nale¿ê do neguj±cych, to tak, bêdê siê nie zgadza³ z "aprobuj±cymi, co jest w pewnej mierze jednoznaczne ze zgadzaniem siê z osobami "neguj±cymi". (Gdzie¶ tam jeszzce napisa³e¶, ¿e zmieniam temat.... gdziekolwiek to by³o..whatever.) Reasumuj±c - Twoje powy¿sze s³owa - przytoczê je raz jeszcze - "Otóz zadeklarowa³e¶ pierwotnie, ¿e sie 'po ca³o¶ci' z wszystkimi tu na forum sie nie zgadzasz. potem twoja "spójnosæ" zaczê³a siê dzieliæ.. na dwia nurty bodaj¿e.." ...zdanie to w moim odczuciu w sposób dobitny (w kontek¶cie tego forum, postów i mojej osoby) ukazuj± mi Twoj± osobê jako kogo¶ albo ograniczonego mentalnie (co z kolei stoi w opozycji do do¶æ sk³adnie budowanych przez Ciebie zdañ, nie wnikam w ich warto¶æ merytoryczn±), albo kogo¶, kto tak naprawdê nie ma ju¿ za wiele do powiedzenia w omawianym temacie (odnios³e¶ siê choæ raz do tematu tego w±tku?) i dla sportu interpretuje wypowiadane przez innych zdania (precyzuj±c - moje zdania - patrz ostatni przytoczony przeze mnie Twój cytat) w sposób tak idiotyczny, ¿e odechciewa siê jakiejkolwiek dyskusji. Je¶li by³a by to ta pierwsza opcja - oczywi¶cie mogê Ci wszystko t³umaczyæ, podobnie jak wyt³umaczy³em Ci znaczenie sk±din±d prostego symbolu pod moim nickiem (recycling, pamiêtasz, prawda?), je¶li natomiast teza druga - i w to bym celowa³ - to tak jak napisa³em, dyskusja jest wzajemn± bezsensown± przepychank±, ³adnie ubieran± w s³owa, nie maj±c± natomiast ¿adnej merytorycznej warto¶ci. Dla jasno¶ci jeszcze - piszesz "..no to Cie zapyta³em jak przyk³adowo by¶ mnie zaetykietowa³ w tej swojej zero-jedynkowej mentalno¶ci?" Skoro Twój umys³ pracuje w systemie dziesiêtnym (mo¿e przez to te usterki?) o¶wieæ mnie proszê i napisz, gdzie Ty sam by¶ sie "zaetykietowa³". Tylko tak wiesz... ³atwo i przystêpnie, jak ja z moim logo. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 16, 2009, 18:21:20 Nie min±³ 21 grudnia 2012, a ju¿ siê wiele sta³o. :(
Wojna na my¶li , wojna na s³owa jak pójdzie tak dalej - to "nibiru", jak nic bêdzie gotowa! :-X Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 16, 2009, 18:49:09 jak dla mnie NIBIRU to skomasowane w jednym miejscu z³o tego ¶wiata - NASZE NAJGORSZE UCZYNKI - i faktycznie jak bêdzie tego za du¿o na milimetr sze¶cienny to bêdzie KATASTROFA DLA PLANETY!!!
718' Tytu³: Mija 16 dec. 2012, WIELE sta³o. BÊD¡ siê t³umaczyæ? ..za 5 dni. Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Grudzieñ 16, 2009, 21:50:56 Cytuj S±dzi³em, (...). ¬le zrozumia³em. By³oby wspaniale!Tak oto wygl±da przyznanie siê do nie zrozumienia kwestii i b³êdu w interpretacji - dobrze by by³o, gdyby czê¶æ z osób pisz±cych tu tego siê nauczy³a. ¯eby nie byæ go³os³ownym, mogê sie przyznaæ i¿ nie zauwa¿y³em ¿e co¶ wspomina³e¶ o 'pozytywnym my¶leniu'. Podzielam ten pogl±d.. I absolutnie siê przy³±czam w tej mierze! Cytuj „kap³an siedemset osiemna¶cie” i inni, rozbudzaj± strach i zw±tpienie w¶ród spo³eczeñstwa. Kap³anSiedemSetOsiemNa¶cie.. ty MOCARZU ;D zw±tpienie rozbudzasz? ;D ..w co zw±tpienie - to ju¿ przedmówca nie sprecyzowa³. Cytuj pozwolisz, ¿e skupiaæ siê bêdê Absolutnie nie pozwalam!..po g³êbszym namy¶le jednak.. zdecydowa³em sie "pozwoliæ ¿e skupiaæ siê bêdziesz".. Cytuj ..na czym/kim bêdzie mi siê podobaæ Ale¿ oczywi¶cie: mozesz na czym/kim ci siê podoba, proszê uprzejmie..Oczywi¶cie ¿e te¿ Cieszê siê ¿e Ci sie podobam. Cytuj tak¿e mówienie osobie co ma robiæ zostaw.... dla kogo innego. Dobrze, masz racjê. Mówienie osobie zostawiam.. dla innego Ty.Cytuj NIE. Nie zgadzam siê, ¿eby przestraszony „pan Kowalski” wydawa³ swe pieni±dze terroryzowany przez sektê spod szyldu Masz racjê.. Czas powiedzieæ stanowcze NIE.Otó¿ panie Kowalski! , PANIE KOWALSKI!.. na co pan wydajesz swe pieni±dze.. k.. Otó¿ PANIE KOWALSKI, pan gosc5690 kategorycznie zabrania Panu, panie Kowalski traciæ swe pieni±dze (terroryzowany przez sektê) ..spod szyldu. Pan gosc5690 zapropomnuje panu, panie Kowalski stosowniejsze miejsce, gdzie Pan, PANIE KOWALSKI wyda swe pieni±dze! A Pani WISNIEWSKA!.. no co jest k... z tymi paznokciami do cholery! Cytuj Nie mo¿e byæ tak, ¿e – w moim odczuciu – rozpowszechniane s± bzdury, które to bzdury mog± mieæ negatywny wp³yw na ludzi, a jednocze¶nie nie ma czynnika przemawiaj±cego za zdrowym rozs±dkiem. Od dzisiaj Kategorycznie zabrania siê BZDUR w odczuciach Pana gosc5690. Czynnik PRZEMAWIA I PRZEMAWIA za zdrowym rozsadkiem.. a jednocze¶nie Zdrowy Rozs±dek olewa czynnika. To niedopuszczalne! Cytuj gdzie mam zwróciæ oczêta swe? Zwierciade³ko.. powiedz przecie, któ¿ jest najPiêkniejszy na Swiecie?!Cytuj Swoj± drog± móg³by¶ mi przytoczyæ moje s³owa, traktuj±ce o tym, ¿e "po ca³o¶ci siê ze wszystkim na forum nie zgadzam". Cytuj Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50192#msg50192Cytuj ukazuj± mi Twoj± osobê jako kogo¶(..), kto tak naprawdê nie ma ju¿ za wiele do powiedzenia w omawianym temacie (odnios³e¶ siê choæ raz do tematu tego w±tku?) i dla sportu interpretuje wypowiadane przez innych zdania (precyzuj±c - moje zdania - patrz ostatni przytoczony przeze mnie Twój cytat) w sposób tak idiotyczny, ¿e odechciewa siê jakiejkolwiek dyskusji. Tak, CZYSTY SPORT. No chyba przyznasz, ze skoro "sie odechciewa" - to nie idiotyczny! >:D A do Twojego w±tku odnios³em sie tu: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50220#msg50220 i tu http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50226#msg50226 i tu http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50257#msg50257 i tu te¿ jeszcze http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50274#msg50274 Cytat: ptak Tam, gdzie przejawia siê empatia, zawsze jest rozmowa … i poszanowanie drugiego cz³owieka … niez³a empatia.. w kuble na ¶mieci! Chetnie siê wczujê ptaku, co masz na my¶li, ale wpierw ciê w³adujê do kub³a, ¿eby mi siê lepiej s³ucha³o ..… i poszanowanie tego pierwszego cz³owieka te¿?Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 16, 2009, 22:46:28 Drogi gosc5690, Ja nie mam nic przeciwko temu ze sie tu z czyms nie zgadzasz, cos ci sie nie podoba, ze masz strach i cala mase innych uczuc, widac jestes bardzo uczuciowy czlowiek. Juz od kilku dni piszesz tu
ciagle to samo, maslo-maslane. Dziwie ci sie bardzo ze jeszcze nie zauwazyles ze tu nikt nikogo nie sciga, ludzie wymieniaja swoje wiadomosci, spokojnie. Od czasu do czasu wpada pare burczymuch na nasze forum i chce swoim zachowaniem wszystko postawic na glowie. Przynosi z soba kubel na smieci z napisami, kazdego dnia inny napis, no i co dalej? Powinienes juz zauwazyc , ze mozesz 10 kublow na smieci przyniesc i tak nic sie nie zmieni. Na poczatku jeszcze czytalam twoje wypowiedzi, ale teras juz tego nie robie, bo piszesz ciagle to samo, cytujesz swoje wypowiedzi z pierwszego dnia swojego pobytu kazdego dnia. Poza tym twoje produkowanie sie na tym forum jest poprostu bez przyszlosci, mozesz to powiedziec swojemu szefowi, bo pewnie jakiegos masz. Prawda jest taka ze ludzie musza sie ocknac i zaczac szanowac miejsca w ktorych zyja. Dalej tak nie moga zyc, bo pewnego dnia dostana rachunek i to oczywiscie bedzie szok i bedzie bolalo.Kazdy jest odpowiedzialny za siebie, jak mu plakaty robia strach , to niech sie zaineresuje o co to wlasciwie chodzi i co powinien robic,aby zylo sie czlowiekowi lepiej w jego srodowisku. Pozdrawiam Rafaela Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 16, 2009, 23:09:02 Cytat: ptak Tam, gdzie przejawia siê empatia, zawsze jest rozmowa … i poszanowanie drugiego cz³owieka … niez³a empatia.. w kuble na ¶mieci! Chetnie siê wczujê ptaku, co masz na my¶li, ale wpierw ciê w³adujê do kub³a, ¿eby mi siê lepiej s³ucha³o ..… i poszanowanie tego pierwszego cz³owieka te¿?Witaj PHIRIOORI I po co ten prze¶miewczy ton? Gdyby¶ w³±czy³ empatiê, wiedzia³by¶ o co chodzi go¶ciowi5690. ¯e nie wrzuca on do kosza mnie, czy Ciebie, lecz zestaw idei pod nazw± PCh. ¯e swój g³os na tym forum traktuje jako niezgodê na za¶miecanie ludzkich umys³ów bzdurnymi (wg niego teoriami). I nie chcê tu wnikaæ, co jest bzdur± a co nie. Ka¿dy ma swój rozum i czucie, ka¿dy wybiera w co chce wierzyæ. Osobi¶cie zgadzam siê, ¿e wiele z PCh jest w najlepszym wypadku nieweryfikowalne i zupe³nie mi obojêtne. W ka¿dym razie Projekt ten nie spêdza mi snu z powiek. ¯yje swoim ¿yciem, ma wyznawców i przeciwników, jak ka¿dy inny zestaw idei, z religiami na czele. Nie czujê te¿, bym zosta³a pozbawiona energii przez go¶cia (droida), jak sugerujesz w innym w±tku, tylko dlatego, ¿e raczy³am pokrótce odnie¶æ siê do poruszanych przez niego kwestii. Ty za to wci±¿ po¶wiêcasz mu uwagê. I to jak intensywnie. :D A przy okazji, na forum PCh jest wiele ciekawego materia³u, poza nawi±zaniem do samego Projektu. Pisuje tu równie¿ wielu wspania³ych ludzi, którzy chc± dzieliæ siê swoj± wiedz± i sob±. I to jest cenne. I na tym powinni¶my siê skupiaæ, zamiast wzajemnie atakowaæ i o¶mieszaæ. Bo komu to s³u¿y? Piszesz przecie¿ o zasilaniu jakich¶ tam androidów itp. Czasami mam wra¿enie, jakby¶ tworzy³ scenariusz do filmu sf i nie jest to ¿aden zrzut. ;) Pozdrawiam serdecznie z krainy zwanej EMPATIA ... i przesy³am pozytywn± energiê ... :) Ptak :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 16, 2009, 23:28:12 Ja uwazam ze cala ta sprawa z PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy.
Dlatego uwazam ze ciagle pranie tego tematu przez nowych przybyszy na nasze forum i paru osob z naszego forum nie ma zadnej przyszlosci. Masz Ptaszku racje ze mamy na forum duzo ciekawych tematow i ludzi ktorzy maja duzo nam do przekazania i to jest najwazniejsze. Pozdrawiam Rafaela. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 16, 2009, 23:35:43 Dwie siostry...
empatia i jej siostra sympatia na przeja¿d¿kê po ¿yciu siê wybra³y ............................................... empatia rozumie wszystkich sympatia u¶miecha siê mile dla pierwszej wszystko siê liczy smutki wszelkie i krotochwile sympatia u¶miechy rozdziela z czu³o¶ci± tych co darz± j± uwag± i mi³o¶ci± spojrza³a empatia na siostrê ta, gdy zauwa¿y³a spojrzenie zachowa³a siê wynio¶le nie pojmujesz mnie siostro wcale wci±¿ zajêta mi³owaniem jestem w tej pracy nawale - a ty nie robisz nic, nie kochasz nikogo i wygl±dasz tak jako¶ ubogo wêdrujesz o wodzie i chlebie i nikt nie zauwa¿a Ciebie - tak wiele ci siostro brak spojrza³a empatia spokojnie schyli³a siê i.... siostrze m³odszej podarowa³a polny mak zajêta u¶miechów s³aniem nie zauwa¿y³a sympatia jakie starsza siostra uczyni³a jej pos³anie - wêdruj± wiêc obie przez ¶wiat tak bardzo ró¿ne - choæ jedna kwiat i druga kwiat ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Szmer Grudzieñ 16, 2009, 23:52:58 A tak wracaj±c do 1 postu...
Co do 1 czê¶ci... ja bym tutaj nie operowa³ takim podej¶ciem ¿e 21 grudnia jest wszystko cacy a 22 ju¿ nic nie ma. Zak³adaj±c ¿e faktycznie co¶ siê wydarzy/rozpocznie 21 grudnia nie oznacza wcale ¿e 22 grudnia 2012 zastaniemy totalnie "poprzewracany" ¶wiat. Niby dzisiaj operujemy "przekazami lucyny, samuelami, enkami, nibiru, przebiegunowaniem, upadkami religii etc." ale pamiêtajmy jedno - nie wiemy jak to dok³adnie bêdzie wygl±daæ (o ile w ogóle bêdzie jako¶ wygl±daæ). Cz³owiek ju¿ tak ma ¿e lubi, oj bardzo lubi pos³ugiwaæ siê symbolami. Mo¿e planeta nibiru to jedynie bardzo uproszczony symbol czego¶... Fakt, dowodów nie ma a czasu co raz mniej. Ale mimo wszystko to nie powód by to obalaæ ca³kowicie. Trzeba poczekaæ i tyle ;) Co do drugiej czê¶ci twojego postu. Ja bym tutaj nie zastanawia³ siê jaka bêdzie reakcja tych wszystkich "wieszczy" gdy oka¿e siê ¿e nic siê nie wydarzy³o. Ja bym raczej zastanowi³ siê, przeanalizowa³ ka¿dego takiego osobnika pod k±tem tego jaki mia³ cel aby g³osiæ takie tezy i jakie by³y jego ¼ród³a. Pamiêtajmy ¿e wiêkszo¶æ to tacy krzykacze, megafony... osoby, które otrzyma³y od kogo¶ jakie¶ informacje, w jaki¶ sposób uto¿sami³y siê z tym, zaakceptowa³y te tezy i przekazuj± to dalej. Byæ mo¿e bardzo w to wierz± ale gdy nic siê nie stanie... oni bêd± zapewne chowaæ g³owê w piasek. No bo z czym mieliby potem weryfikowaæ prawdê? Ale s± te¿ osoby, które do swoich tez dochodz± sami na podstawie wiêkszych lub mniejszych badañ... i albo maj± racjê albo zwyczajnie siê pomylili. Je¿eli faktycznie wkrad³ siê b³±d w ich pojmowanie tego co badali... prawdopodobnie upadnie ich teza ale narodzi siê nowa. Zrozumiej± gdzie pope³nili b³±d i byæ mo¿e dziêki temu poznaj± faktyczne znaczenie analizowanych informacji. W±tpiê aby tacy ludzie chowali g³owê w piasek. Tak¿e raczej skupi³bym siê na ¼ród³ach na jakich opieraj± siê osoby g³osz±ce te tezy. Wtedy ³atwo bêdzie przewidzieæ ich reakcje. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 08:28:44 Co do PHRIOOOORI -
znów ogromna ilo¶æ nic nie wnosz±cych zdañ... choæby: "Cytuj pozwolisz, ¿e skupiaæ siê bêdê Absolutnie nie pozwalam! ..po g³êbszym namy¶le jednak.. zdecydowa³em sie "pozwoliæ ¿e skupiaæ siê bêdziesz".." I tak w kó³ko. G³êbia powy¿szego stwierdzenia, jak i kilku innych powala mnie. Znudzi³a mi siê ju¿ polemika z Twoimi nic nie wnosz±cymi do tematu w±tkami (traktuj±cymi w g³ównej mierze o zabawia s³owem). Oczywi¶cie je¶li wolisz, mo¿emy przyj±æ, ¿e "zmieniam temat" albo "nie mam kontrargumentów". Mnie po prostu nudzi polemika tu z Tob± odno¶nie bzdurnych tematów i walki na s³owa. Odniosê siê tylko do jednego Twego stwierdzenia z powy¿szego posta: _________________________________________________________ Cytuj Swoj± drog± móg³by¶ mi przytoczyæ moje s³owa, traktuj±ce o tym, ¿e "po ca³o¶ci siê ze wszystkim na forum nie zgadzam". Cytuj Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum, to jeszcze z mojej osoby maniaka nie czyni http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4317.msg50192#msg50192 _________________________________________________________________________ A wiêc istotnym dla Ciebie jest jak widzê fragment: "Po prostu jednoznacznie nie zgadzam siê z teoriami przedstawianymi m.in. na tym forum" Primo: Zdanie wyrwane z kontekstu. Wylewnie dajê do zrozumienia, z JAKIMI teoriami siê nie zgadzam. Secundo: Ju¿ o tym pisa³em ostatnio bodaj¿e, ale powtórzê dla Ciebie raz jeszcze bo¶ chyba nie za³apa³. W jednym zdaniu, je¶li teraz nie zrozumiesz, trudno. Pisz±c o "jednoznacznym niezgadzaniu siê z teoriami z tego forum" wiadomym jest, ¿e W KONTEK¦CIE MOICH POZOSTA£YCH wypowiedzi odnosi siê to stwierdzenie do teorii mówi±cych o prognozowanym TRACHU za 3 lata - z tymi teoriami nie zgadzam siêjednoznacznie. My¶lê, ¿e wiêcej wyja¶nieñ w tym temacie Ci nie potrzeba. __________________________________________________- __________________________________________________ Ptak napisa³a: "I po co ten prze¶miewczy ton? Gdyby¶ w³±czy³ empatiê, wiedzia³by¶ o co chodzi go¶ciowi5690. ¯e nie wrzuca on do kosza mnie, czy Ciebie, lecz zestaw idei pod nazw± PCh. " I tu mamy przyk³ad, ¿e najprostsze rozwi±zania/interpretacje bywaj± najbardziej trafne - "nie wyrzuca mnie czy Ciebie, a ideê PCh" - jest to tak oczywiste i tak widoczne i zastanawia mnie fakt niedowidzenia takich najprostszych rzeczy przez niektórych. Zreszt± podobna by³± sytuacja z rozwa¿aniem, czy pamperek z avatara wrzuca PCH do ¶mietnika, czy "gmera" w ¶mietniku. Tu te¿ kto¶ mia³ problem z jak¿e prost± interpretacj±. _______________________________________________ _______________________________________________ Rafaela pisze: "Juz od kilku dni piszesz tu ciagle to samo, maslo-maslane" Chodzi Ci o to, ¿e z uporem powtarzam niektóre kwestie? Owszem, co chwila precyzujê zasadno¶æ mojego bycia na tym forum i t³umaczê dlaczego i po co tu piszê i dlaczego i po co piszê tak jak piszê. A dlaczego ci±gle siê powtarzam - poniewa¿ co chwila kto¶ czego¶ nie rozumie w mojej postawie, dziwi siê mojej obecno¶ci tu, nie widzi sensu w moich przeciwnych w stosunku do PCh wywodach itd. T³umaczê jednemu przeciwko czemu tu wystêpujê, zaraz kolejny siê odezwie w tej samej kwestii. Reasumuj±c przyjmij jeden z drugim, ¿e przeciwnikiem jestem Projektu Cheops i tego co g³osi. A dlaczego jestem jego przeciwnikiem - mo¿na przeczytaæ w pierwszym moim po¶cie (który te¿ co chwila gdzie¶ wklejam, bo pan X czy pani Y nie rozumiej±, "o co mi chodzi?") Rafaelo, powtarzam do znudzenia ci±gle to samo, ¿eby nie straciæ z oczu celu, dla którego tu jestem kosztem pakowania siê w nic nie wnosz±ce polemiki... o niczym. Rafaela pisze: "Przynosi z soba kubel na smieci z napisami, kazdego dnia inny napis, no i co dalej? Powinienes juz zauwazyc , ze mozesz 10 kublow na smieci przyniesc i tak nic sie nie zmieni." Co chwila z innym napisem, owszem, jako ¿e szanowna administracja poprosi³a mnie, pomna na WIELE SKARG UCZESTNIKÓW TEGO FORUM, abym nie pokazywa³ avatara z wyrzucanym do ¶mietnika PCH. Wielu poczu³o siê ura¿onych - podobno. Taka w ka¿dym razie oficjalna jest wersja szanownej administracji. Co do "nic siê nie zmieni" - owszem, zmieni siê, zwolenników i orêdowników PCH bêdzie ubywaæ wraz weryfikacj± za³o¿eñ PCH z kataklizmem 2012 na czele. Rafaela pisze: "Na poczatku jeszcze czytalam twoje wypowiedzi, ale teras juz tego nie robie, bo piszesz ciagle to samo, cytujesz swoje wypowiedzi z pierwszego dnia swojego pobytu kazdego dnia." Odpowied¼ dlaczego - masz wy¿ej. Jak pisa³em, niektórym trzeba wiele rzeczy w kó³ko t³umaczyæ - st±d te moje cytaty i ci±g³e powtórzenia z mojej strony. Rafaela pisze: "Poza tym twoje produkowanie sie na tym forum jest poprostu bez przyszlosci," Jasne. Jesli przez moje wypociny chocia¿ u kilku pow±tpiewaj±cych wzbudzê niechêæ do bzdury jak± PCH - bêdê ukontentowany. Rafaela pisze: "Ja uwazam ze cala ta sprawa z PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy." S³usznie, a ca³y PCH upadnie jak domek z kart (ju¿ zacz±³ upadaæ, prawda?) Rafaela pisze: "Ja uwazam ze cala ta sprawa z PCH , Nibru pewnego dnia usna wlasnym snem i na tym sie skonczy." JAK TO NIE MA PRZYSZ£O¦CI? A przepraszam, na jakim my forum jeste¶my? Aaaaa.... na FORUM PROJEKTU CHEOPS.Starasz siê RAfaelo zbaczaæ z tematu i ³agodziæ przekazy i przes³anie PCH (to samo zarzuci³êm ju¿ chyba KAp³anowi). Je¶³i PCH "u¶nie w³asnym snem" - to czy wyznawcy tego¿ projektu przejd± jak gdyby nigdy nic z tym do porz±dku dziennego? A swoj± drog± ciekaw jestem kto tu tak naprawdê przyzna, ¿e jest orêdownikiem za³o¿eñ PCH i z teoriami g³oszonymi przez PCH siê zgadza. Mam wra¿enie czytaj±c posty jak ten powy¿szy Rafaeli, ¿e wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kó³ko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali siê na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocze¶nie nie maj±c z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzaj±c siê z nimi. Jak to wiêc wygl±da? _______________________________________ _______________________________________ Szmerze, ale¿ Projekt Cheops nie zak³ada Nibiru..... jako symbolu czego¶. Nibiru ma byæ realn± planet±, kilka razy wiêksz± od Ziemi i wg niektórych ¼róde³ - ju¿ widoczna z naszej planety - i tego typu bzdury. Proszê Ciê, nie doszukujmy siê tu teraz symboliki, bo zaraz oka¿e siê ¿e ca³± ideologia i propagowanie strachu przez PCH, L. £obos itd to jeden wielki symbol... czego¶ tam, co ka¿dy bêdzie móg³ sobie zinterpretowaæ dowolnie. Wg scenariuszy: JEST planeta, UPADN¡ religie (to chyba do koñca 2009 roku? heheee... oczywi¶cie...oczywi¶cie... ), bieguny ZAMIENI¡ siê miejscami itd. Natomiast faktem jest, ¿e ciekawe mog³oby byæ - jak piszesz: "przeanalizowa³ ka¿dego takiego osobnika pod k±tem tego jaki mia³ cel aby g³osiæ takie tezy i jakie by³y jego ¼ród³a" Piszesz te¿: "Pamiêtajmy ¿e wiêkszo¶æ to tacy krzykacze, megafony... osoby, które otrzyma³y od kogo¶ jakie¶ informacje, w jaki¶ sposób uto¿sami³y siê z tym, zaakceptowa³y te tezy i przekazuj± to dalej. Byæ mo¿e bardzo w to wierz± ale gdy nic siê nie stanie... oni bêd± zapewne chowaæ g³owê w piasek." Tak zapewne w wielu przypadkach bêdzie Piszesz: "Ale s± te¿ osoby, które do swoich tez dochodz± sami na podstawie wiêkszych lub mniejszych badañ... i albo maj± racjê albo zwyczajnie siê pomylili. Je¿eli faktycznie wkrad³ siê b³±d w ich pojmowanie tego co badali... prawdopodobnie upadnie ich teza ale narodzi siê nowa. Zrozumiej± gdzie pope³nili b³±d i byæ mo¿e dziêki temu poznaj± faktyczne znaczenie analizowanych informacji. W±tpiê aby tacy ludzie chowali g³owê w piasek." Z tym te¿ siê zgodzê, ale zak³adaj±c, ¿e ludzie których tutaj wymieni³e¶ nie maj± jakich¶ niecnych ;) zamiarów (nie wiem... nie s± mocno zwi±zani czy te¿ bezpo¶rednio nie wspó³pracuj± z PCH) juz wg mnie DAWNO POWINNI zrozumieæ pope³niony b³±d. Czas biegnie, nic siê nie dzieje, nic siê nie sprawdza, bzdury spod szyldu PCH s± weryfikowane..... czy¿by wiêc owi ludzie JU¯ rzeczywi¶cie przyjêli do wiadomo¶ci swoje pomy³ki (a my o tym oczywi¶cie nie musimy wiedzieæ), czy dalej brn± w ¶lep± uliczkê pod szyldem PCh? Tego nie wiemy. Nikt siê tu nie przyzna³ ;). Szmer: "Tak¿e raczej skupi³bym siê na ¼ród³ach na jakich opieraj± siê osoby g³osz±ce te tezy. Wtedy ³atwo bêdzie przewidzieæ ich reakcje." Có¿... to robota dla socjologa jak s±dzê. Mnóstwo stron mo¿na by zapisaæ, szukaj±c genezy pój¶cia t± drog±. Ale bardzo s³uszne jest to, o czym tu ju¿ wspominali¶my, ¿e (bior±c pod uwagê "szeregowych" wyznawców) jest to niczym przewracaj±ce siê domino. Domino, ustawione z ludzi o pewnych predyspozycjach - nie tylko sk³onnych do dawania wiary w ró¿ne teorie, ale tak¿e, mam wra¿enie, z ludzi nie potrafi±cych tych teorii samemu zweryfikowaæ (a choæby próbowaæ zweryfikowaæ). I potem mamy do czynienia ze wspomnianymi przez Ciebie "megafonami" powielaj±cymi tre¶ci id±ce "z góry". Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 17, 2009, 09:53:50 gosc5690 po wielostronnicowym s³owotoku w koñcu zauwa¿y³ ¿e :
"Mam wra¿enie czytaj±c posty jak ten powy¿szy Rafaeli, ¿e wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kó³ko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali siê na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocze¶nie nie maj±c z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzaj±c siê z nimi. Jak to wiêc wygl±da? " Ufff , nareszcie. I teraz mo¿emy rozpocz±æ dyskusjê :) ;D Pozdrawiam empatycznie "kó³ko wzajemnej adoracji " :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 17, 2009, 09:56:26 niektórzy hołdują zasadzie "minimum słów, maksimum informacji",- a niektórzy wręcz przeciwnie :D
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 10:12:16 gosc5690 po wielostronnicowym s³owotoku w koñcu zauwa¿y³ ¿e : "Mam wra¿enie czytaj±c posty jak ten powy¿szy Rafaeli, ¿e wyznawców PCH tu w ogóle nie ma, jedynie kó³ko wzajemnej adoracji, którzy przypadkowo spotkali siê na forum O NAZWIE PROJEKT CHEOPS, jednocze¶nie nie maj±c z teoriami PCH nic wspólnego i nie zgadzaj±c siê z nimi. Jak to wiêc wygl±da? " Ufff , nareszcie. I teraz mo¿emy rozpocz±æ dyskusjê :) ;D Pozdrawiam empatycznie "kó³ko wzajemnej adoracji " :) ;))) no có¿.. mo¿na by rzec analogicznie - jest sobie forum, traktuj±ce - dajmy na to - o Islamie, gdzie 3/4 postów mówi o sportowych samochodach. A Islamem nikt siê nie zajmuje (chyba, ¿e krytykanci - patrz: moje krytykanctwo PCH). Tylko dlaczego nie za³o¿yæ samochodowego forum? niektórzy ho³duj± zasadzie "minimum s³ów, maksimum informacji",- a niektórzy wrêcz przeciwnie :D Zapewne o mnie Ci chodzi i niestety muszê siê zgodziæ. Czasem jednak nie sposób (NIESTETY) trzymaæ siê za³o¿onego tematu, gdy Rafalea czy inny Phrioooori staraj± siê polemizowaæ nie z tematem, a na przyk³ad z moj± postaw± i moim sensem bycia tutaj ;). Potem rzeczywi¶cie wiêkszo¶æ postów odbiega od pocz±tkowej my¶li. ____________________________ ____________________________ East napisa³: "Ufff , nareszcie. I teraz mo¿emy rozpocz±æ dyskusjê " S³usznie! jak siê wiêc bêd± t³umaczyæ?:>:> Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 17, 2009, 11:03:24 No tak, musze powiedziec ze wlasnie PCH bylo dla mnie droga na to forum. Na samym poczatku bardzo
mnie to wszystko interesowalo. Po przeczytaniu wszystkich sesji postanowilam sie zarejestrowac i pozostac bo bylam przekonana ze bede miala mozliwosci dalej rozwijac moje zainteresowanie PCH. Trwa to juz ponad rok. Uwazam ze kazdy ma prawo myslec co chce, ja tez mam swoje zdanie. Uwazam ze ta aktywna grupa PCH jest bardzo pracowita. Mimo duzych problemow na jakie spotykaja od wladz Egipskich - kopia. Nie mysle ze wykozystuja pieniedzy darowanych na prywatne cele, podziwiam bardzo wytrwalosc z jaka walcza o kazdy dzien pobytu i pracy w Egipcie. Osoba pana Zahi Hawass, jest tez bardzo ciekawa i kontrowersyna, grupa PCH ma wystarczajaco tez problemow od strony tej osoby. Mentalnosc ludzi z tamtych stron jest calkiem inna, mysle ze organizatorzy nie brali tego wogole pod uwage. Jesli ktos troche mysli to moze szybko sie zorirtowac , ze takie przedsiewziecie nie bedzie tak latwe i bez komplikacji. Jesli chodzi o sama historie tego miejsca, to mozna duzo sie dowiedziec z ksiazek Ericha von Däniken np. "Oczy Sfinksa. Tajemnice piramid". na naszym forum czytalam tez duzo bardzo ciekawych informacji, ktore kierowaly mnie w dalsza droge tematu. Dlatego uwazam ze ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie i je wypowiadac, ale jestem przeciwna awanturom i wyrafinowanym klutniom i atakom. To forum jest bardzo aktywne i zyjace, codziennie odwiedza to forum wiele ludzi i kazdy ma prawo tez przylaczyc sie tu do nas i z nami dalej pracowac. Proponuje duzo , duzo naprawde czytac wypowiedzi, podane linki, wtenczas napewno nie bedzie takich zdazen ze przyszlem tu bo mi sie to i to nie podoba, to dobrze ze ci sie nie podoba, to jest twoja prywatna sprawa , w socjalizmie musiel byc wszyscy jednoglosni, to juz sie skonczylo. Przyszedl inny czas i musimy sie w nim poprostu znalezc, mamy tez szanse przyczynic sie do pozytywnego rozwoju tego czasu. Dlatego ciagle pisze, szanuj swoje srodowisko, wode, powietrze, ziemie. Zyj swiadomie, dbaj o dobro czlowieka. Mi nie przeszkadzaja tematy ktore mowia o zagladzie, uwazam ze jestesmy tak daleko ze nalezy to mowic bezposrednio do ludzi, aby sie obudzili i zaczeli dbac o ekologiczne zycie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze duzo przyjemnej pracy przedswiatecznej w domu. Rafaela. WlASNIE PRZECZYTALAM TWOJA OSTATNIA WYPOWIEDZ GOSC 5890, to sa bzdury co ty piszesz, wiecej nie bede z toba dyskutowala, ty chcesz tylko jednego -zapasow- widzisz ze nie ma z kim, to najlepsza teza"ze wyznawcow PCH tu nie ma"- tu nie ma osob ktorzy by robili to co ty chcesz. A mianowicie utarczki. Zostales bez pracy, smutne to ale prawdziwe. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 17, 2009, 11:11:34 Cytat: go¶æ5690 S³usznie! jak siê wiêc bêd± t³umaczyæ?:>:> A czy musz± siê t³umaczyæ? Wystarczy, ¿e runie ich ¶wiat, w który wierzyli. To da im now± m±dro¶æ, choæ prawdopodobnie opart± na bolesnym do¶wiadczeniu … T³umaczeñ potrzebuje ego, by zachowaæ twarz. Po co wiêc pisaæ o tym, jak kto¶ bêdzie siê t³umaczyæ z w³asnej wiary? Czy nie by³yby to nasze w³asne t³umaczenia? Czy w ten sposób nie próbowaliby¶my siebie z czego¶ wyt³umaczyæ, czego czêsto nawet nie u¶wiadamiamy? Ka¿dy niesie swój baga¿ … Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 11:41:21 Rafaelo - nareszcie co¶ sensownego napisa³a¶ w tym w±tku. Piszesz dlaczego zawita³a¶ na forum, piszesz o swoim zainteresowaniu kwesti± PCh itd, itp. Ponadto zgodzê siê, ¿e ka¿dy ma prawo wypowiadaæ swoje zdanie (s³usznie, nie jeste¶my w kajdanach jedynej s³usznej idei). Równie¿ zgodzê siê z tym, ¿e nale¿y dbaæ o dobro drugiego cz³owieka etc., mi równie¿ nie przeszkadzaj± (podobnie jak Tobie) tematy tu zak³adane (dlatego, ¿e s± - mo¿na wchodziæw polemikê dotycz±c± tych zagadnieñ).
Ró¿nica miêdzy nami jest taka (poza preferencjami naszymi rzecz jasna - Ty akceptujesz PCh, ja nie), ¿e ja nie atakujê Twojego sposobu przelewania my¶li na tutejsze posty, w czym Ty celujesz (choæby Twój pierwszy post odno¶nie mojej osoby - nie pamiêtam - czy tu czy w temacie "braku pojawienia siê Nibiru) czy kolejny tutaj - post 132 (zauwa¿, ¿e piszê o ataku na "sposób przelewania my¶li", nie mówiê o ataku skierowanego na konkretn± osobê). i Twoja konkluzja - "to s± bzdury co piszesz". Przeczytaj mo¿e raz jeszcze, przed czym ostrzega nas PCh. I z tym w³a¶nie, przed czym nas przestrzega ja SIÊ NIE ZGADZAM i to bêdê piêtnowa³. Wg mnie to czym ludzie s± straszeni - katastrofy zwi±zane z Nibiru, przebiegunowaniem etc.- to s± w³a¶nie bzdury. Czy chcê zapasów? Hmm.. mam wra¿enie, ¿e te zapasy dla Ciebie to po prostu wyra¿anie mego zdania (innego ni¿ Twoje). A ¿e twardo broniê tez z mojego pierwszego postu - nazwij to jak chcesz. Mog± to byæ zapasy. Piszesz: "to najlepsza teza"ze wyznawcow PCH tu nie ma"" - tutaj przyznam siê nie zrozumia³em - twierdzisz, ¿e na forum Projektu Cheops nie ma ludzi popieraj±cych i zgadzaj±cych siê z tym¿e Projektem? przyznam, ¿e nie do koñca z³apa³em sens tego przytoczonego (fioletowego) fragmentu. Czy ja chcê utarczek? Tu te¿ - nazywaj to jak chcesz. Je¶li spotkaj± siê 2 odmienne zdania - bêdzie polemika/walka na argumenty (b±d¼ pseudoargumenty)/wspomniane utarczki itd., itp. Czego szukam? Ale¿ niczego. "Szukanie" tu nie jest odpowiednim s³owem. Natomiast co staram siê pokazaæ - bezsens i nieprawdziwo¶æ katastroficznych za³o¿eñ i teorii snutych przez Projekt Ch. _____________________________________________ _____________________________________________ Ptaku, masz s³uszno¶æ. T³umaczyæ siê nie musz± oczywi¶cie. Ale jestem przekonany (bior±c pod uwagê ilo¶æ wizji zwi±zanych z rokiem 2012), ¿e tak zwani sceptycy bêd±, mówi±c delikatnie, ciekawi, jak propagatorzy wiadomych za³o¿eñ bêd± widzieæ swe wcze¶niejsze oddanie teoriom zwi±zanym z 2012. Jestem przekonany, ¿e mimo, jak piszesz ich ¶wiat runie (w kontek¶cie 2012 rzecz jasna), bêdzie wiele osób - o czym tu ju¿ pisali¶my, które bêd± t³umaczyæ - mo¿e nie "siê", a drobne zjawiska na ¶wiecie, jako te, o których by³a mowa w katastroficznych wizjach (rzecz spaczonej interpretacji), jeszcze inni, jak tu kto¶ napisa³, w³o¿± g³owê w piasek, jeszcze inni przesun± datê z 2012 na 2022 czy 2112 itd. Ju¿ kilka scenariuszy na owe t³umaczenia tu zosta³o przedstawionych. Przy czym zaznaczam i co istotne - mog± to byæ t³umaczenia TU NA FORUM, ale równie¿ t³umaczenia PRZED SAMYM SOB¡ - i tych drugich oczywi¶cie nie poznamy. _________________________________________ _________________________________________ Dlaczego natomiast tak bardzo sprzeciwiam siê tym wszystkim teoriom i walczê z nimi - napisa³em w swoim pierwszym po¶cie na tym forum (ju¿ nie bêdê przytacza³ po raz "enty", bo zgodzê siê z Songo - mionimum s³ów, maksimum informacji.) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 17, 2009, 13:06:40 Dobrze ze mnie zrozumiales. Mysle ze jak pozostaniesz pare miesiecy na forum, to zorientujesz sie jaka
atmosfera tu panuje. Kazdy znajduje swoje miejsce i jest akceptowany taki jaki jest, choc nie zawsze wszyscy moga sie niekiedy zgadzac z pogladami danego czlowieka, mimo to poznajemy siebie, tolerujemy i doceniamy naszych kolegow bo mamy pare osob o naprawde duzych zasobach wiadomosci, dzieki nim kazdy moze cos dla siebie znalezc. Powinienes tez wiedziec ze na forum mamy ludzi w roznym wieku, potrafimy sie bardzo dobrze rozumiec. Ludzie z dobra wola sa zawsze mile widziani. Bywaja tez osoby ktore ciagle zapewniaja niespodzianki, mimo to tez sa w jakis sposob lubieni. Zrozum tu nikomu nie chodzi o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja, ale chodzi o normalne kontakty miedzyludzkie na dobrym poziomie. Rafaela. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 13:20:32 Echhh... zabi³o mnie to zdanie:
"Zrozum tu nikomu nie chodzi o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja". 1. Czyja¶ racja (czyj¶ pogl±d) jest taka: RELIGIE UPADN¡ w 2009 roku. 2. Moja racja (mój pogl±d) jest taka: RELIGIE NIE UPADN¡ w 2009 roku. Obie racje siê wykluczaj±. Mo¿liwo¶æ pierwsza: RELIGIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "1" (RACJA osoby "2" by³a nieprawdziwa). Mo¿liwo¶æ druga: RELIGIE NIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "2". (RACJA osoby "1" by³a nieprawdziwa). Czyli w wielu wypadkach mamy do czynienia z "BZDUR¡" kontra "FAKTEM". Wiêc je¶li i "BZDURA" i "FAKT" ma byæ traktowana na jednym poziomie (jako czyja¶"RACJA").... to ja nie mam wiêcej pytañ. (Oczywi¶cie zamiast wspomnianych religii mo¿na wsadziæ tekst o Nibiru czy czym tam kolwiek innym) ______________ Normalne kontakty miêdzyludzkie to oczywi¶cie inna sprawa. ____________________________ "Ludzie z dobra wola sa zawsze mile widziani." Ja mam dobr± wolê. Nie chcê, aby ludzie naczytaj±cy siê bzdurnych przepowiedni i scenariuszy dotycz±cych klêsk i katastrof 2012 ulegli tym ¶miesznym teoriom. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 17, 2009, 14:36:27 Gdybysmy oboje usiedli do dyskusji, to bys sie przekonal ze naprawde z racja jest wlasnie tak jak ja to
przyjmuje.. Kazdy ma swoja racje. Nikt nie zna innego czlowieka, nie nalezy nakladac na kogos wlasnych racji, bo to sa tylko twoje racje. Mozemy wyrazac nasze racje, nasze zdanie, ale nie zmuszac kogos aby przyjmowal moje myslenie moje przekonania. Czlowiek starszy ma rozne przezycia za soba, czlowiek mlody moze miec duzo wiadomosci, ktorych starszy czlowiek moze nie ma, bo np. nigdy sie nie interesowal UFO. Jednak oboje moga wymieniac nawzajem swoje informacje, dyskusja tych dwojga moze byc bardzo interesujaca, a nawet uczaca. Tu na forum nie mozemy uzywac gestow, mimiki, tonu, mozemy tylko probowac cos przekazac w naplytszym sposobie. Jak widze, jestes przekonany ze to co ty przekazujesz jest prawdziwe i dobre. Ludzie powinni teraz ciebie usluchac i odwrocic sie od forum, to byc dobrze przyja, po twojej mysli. Przykro mi bardzo, ale ludzi ktorzy uwazaja ze ich racje sa prawdziwe i tylko jego racja jest taka jak nalezy, zmuszajac na rozne sposoby w to wierzyc, takich ludzi w moim zyciu niestety ale unikam, wiele krzywd powstalo w moim zyciu wlasnie przez takie osoby. Jest to temat bardzo gleboki, nie mozna tego przedyskutowac w kilku wypowiedziach. Dlatego ciagle zwracam uwage ze tu na forum kazdy ma prawo miec wlasne zdanie i je wyrazac, ale nie zmuszac innych calymi dniami do zmiany myslenia. Chron innych od niebezpiecznych informacji, tego nigdy nie bede nikomu zabraniac, ale prosze nie rob naciskow na rozne sposoby abysmy zaczeli myslec tak jak ty. Jesli chodzi o religie, to obojetnie jaka religia, w tym czasie kazda ma problemy. Sprawa upadku religii jest sprawa wyznawcow. Jesli uwazaja ze religja do jakiej naleza jest jest czysta i prawa, to dobrze, niech tak bedzie.Jak im nie przeszkadzaja paskudztwa jakie dzieja sie w srod kleru, homoseksualizm, wykozystywanie dzieci, zycie w dobrobycie i ciagly brak pieniedzy, nie reaguja- to znaczy zgadzaja sie z tym wszystkim to niech im tak bedzie. Kosciol kpi sobie z tego co mowia ludzie ktorzy wychodza z kosciola. Gdyby wzieli sobie do serca, gdyby byli pociagnieci do odpowiedzialnosci to dzisiaj napewno KK wygladalo by calkiem inaczej, a i szacujek i wiara mialy by inna wartosc. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 15:20:38 Rafaelo - i tak w kó³ko. Przytoczy³em Ci przyk³ad rozpisany tak, ¿e ju¿ pro¶ciej nie mo¿na, a Ty dalej swoje.
Mylisz po prostu 2 pojêcia - RACJI (bezwzglêdnej) oraz OPINII (czêsto subiektywnej) na dany temat czy te¿ WIARY. S± pewne dziedziny, gdzie bzdur± jest s±dziæ, ¿e 2 ró¿norakie postawy (RACJE) maj± prawo bytu jednocze¶nie. O tym ju¿ chyba pisa³em. Je¶li Ty powiesz, ¿e 2+2=4, ja natomiast siê nie zgodzê i bêdê twierdzi³, ¿e 2+2=7... to czy oboje bêdziemy mieæ racjê? Bzdura! Podobnie jak - ¿eby nawi±zaæ do tematu tego w±tku - ma siê sprawa z katastrofami 2012. ¯eby byæ bardziej precyzyjnym - niech to bêdzie na przyk³ad lec±ca ku nam Nibiru i zwi±zana z ni± katastrofa. Je¶li osoba "A" bêdzie twierdziæ, ¿e leci i spowoduje kataklizm, osoba "B" natomiast stwierdzi, ¿e nie leci i kataklizmu nie bêdzie to... OBIE TE OSOBY NIE MOG¡ MIEÆ RACJI JEDNOCZE¦NIE! Jestem w ma³ym szoku szczerze powiedziawszy, ¿e mo¿na przyjmowaæ - tak jak Ty to robisz - za prawdziw± tezê, ¿e zawsze 2 przeciwstawne racje maj± prawo bytu jednocze¶nie i s± jednako prawdziwe - powy¿ej (po raz kolejny zreszt± chyba) wyja¶niam, ¿e tak nie jest. Nie ma miejsca na polemikê, czy 2+2 równa siê czy nie równa 4 To o czym Ty mówisz natomiast, to wspomniana przeze mnie OPINIA na jaki¶ temat, WIARA w co¶ (mo¿esz ró¿nie to nazywaæ) itd, itp. Mo¿na wierzyæ b±d¼ nie wierzyæ w UFO, mo¿na mieæ o kim¶ opiniê zgo³a inn±, ni¿ opinia kogo innego, mo¿na wierzyæ w Odyna, mo¿na nie wierzyæ, mo¿na mieæ wyrobion± opiniê na temat polityka - pozytywn±, jak i negatywn±. I tak dalej, i tak dalej... Reasumuj±c, s± PEWNIKI, co do których interpretacja mo¿e byæ tylko jedna (wspomniane przeze mnie twierdzenie, ¿e 2+2= ZAWSZE 4) i nie ma tu miejsca na SUBIEKTYWN¡ ocenê. S± natomiast kwestie, gdzie ró¿ne pogl±dy maj± racjê bytu (ró¿ne opinie, zdania na dany temat itd) - i Ty o tym tak na prawdê ca³y czas mówisz. Ja natomiast mówiê (i ¿eby znów skupiæ siê na konkretnym przyk³adzie): ¯ADNA NIBIRU KU NAM NIE LECI! Je¶³i kto¶ powie: OWSZEM, LECI! - to w tym wypadku oboje racji mieæ nie mo¿emy. I tylko jedna z tych racji/prawd jest prawdziwa. I ja oczywiscie s±dzê (pomny na brak jakichkolwiek dowodów), ¿e Nibiru nie leci/nie upadn±w tym roku religie/nie bêdzie nag³ego przebiegunowania/nei bêdzie katastrofy 2012 itd itd....... _____________________ Ju¿ pro¶ciej chyba nie da siê wyt³umaczyæ powy¿szego zagadnienia. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 17, 2009, 15:26:54 ¿ycie to nie proste równanie matematyczne
poza tym jak udowodni³ A.Einstein wszystko jest wzglêdne i zale¿y od pozycji obserwatora Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 15:46:05 Owszem, poza zerem absolutnym i prêdko¶ci± ¶wiat³a wszystko.
Ale na potrzeby dyskusji na tym forum nie wiedzê sensu spieraæ siê, czy 2+2 rzeczywi¶cie równa siê czy nie równa 4. Odpowied¼ jest prosta. Je¶li najzwyczajniej nie rozumiesz moich 2-ch poprzednich postów - lotno¶ci swego umys³u ¶wiadectwo wystawiasz. ______________________________________ "¿ycie to nie proste równanie matematyczne" Ca³e ¿ycie nie - to prawda. Ale niektóre jego aspekty mo¿na w sposób matematyczny przedstawiæ. A ja tu nie mówiê o ca³ym ¿yciu - ja mówiê o pewnych jego wycinkach. Dzi¶ bêdê szed³ do sklepu. Jutro równie¿. pojutrze nie. Czyli - prawdziwe jest, ¿e bêdê w ci±gu tych dni DWA razy w sklepie, nie 3, nie 3 i pó³ ani 4, tylko DWA RAZY. I ja nie bêdê rozwa¿a³, czy oby rzeczywi¶cie by³em 2 razy - bo to przecie¿ rzecz wzglêdna. To taki przyk³ad - kolejny zreszt±, bo widzê, ¿e ciê¿ko z pojêciem elementarnej logiki. Podobnie zreszt± z - dajmy na to - kataklizmem spowodowanym nadlatuj±c± planet±. Planeta albo nadleci, albo nie nadleci. Nikt raczej nie powie, ze "wzglêdnie nadlecia³a, albo "wzglêdnie nie nadlecia³a". Proste, nie? Masz jeszcze jakie¶ uwagi co do moich 2-ch powy¿szych postów? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 17, 2009, 15:48:57 No tak mamy wiec sympatyczna dyskusje. Ja tez uwazam ze nie ma zadnej Nibru, nie jest to tylko moje zdanie, w pewnym momecie poprostu zaineresowalam sie tym tematem, i dzisiaj moge stwierdzic w oparciu
o wypowiedzi powaznych naukowcow ze takie cos nie istnieje. Dlatego nie dyskutuje wiecej na temat Nibru. Sledze spokojnie dalej, co sie dzieje w swiecie. Nie mozna bez konca o czym dyskutowac co nie ma sensu. Tak samo z Egiptem. Zanim zaczelam interesowac sie PCH, bylam dwa razy w Egipcie. Poznalam kraj i mentalnosc tych ludzi, przygotowywalam sie do wyjazdu do tego kraju, a wiec duzo czytalam. Dlatego moje interesy powstaly z PCH, jednak trzeba troche miec wiadomosci i wiedziec ze to nie takie proste. Jesli chodzi o pania Lucyne Lobos, noze byc ze to wszystko sie jej przydazylo i wcale nie klamie, idzie swoja droga, dokad dojdzie, niedlugo zobaczy. Czy bedzie zadowolona, czy nie, to jest jej sprawa. Mysle ze postac obserwatora jest najlepsza postawa, i tak to robie Wracajac do tego problemu kto ma racje. Oczywiscie ze sa momenty w zyciu czlowieka ze musi byc tak nie inaczej np. ze zdrowiem. Jednak na jakims forum moge sie wypowiedziec, moge dyskutowac, ale ja nigdy nikogo nie bede zmuszala do zmiany zdania. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 16:04:13 "Jednak na jakims forum moge sie wypowiedziec, moge dyskutowac, ale ja nigdy nikogo nie bede zmuszala do zmiany zdania. "
S³usznie. I ja nie mam zamiaru nikogo ZMUSZAÆ do zmiany ZDANIA. Nigdzie nie napisa³em i chyba nie napiszê: "Masz mieæ inne zdanie na dany temat!!!" Ja tylko pokazujê, ¿e niektóre subiektywne ZDANIA s± idiotyczne, totalnie bzdurne, czasem wrêcz szkodliwe. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 17, 2009, 16:12:00 Cytat: go¶æ5690 Czyli w wielu wypadkach mamy do czynienia z "BZDUR¡" kontra "FAKTEM". Mo¿e nie z bzdur± contra faktem a raczej z czyim¶ oczekiwaniem i wiar± kontra wype³nieniem siê tego w realu lub nie. O fakcie mo¿na mówiæ dopiero na koniec zak³adanego okresu, czyli np. na koniec 2009 w przypadku upadku religii (tu ju¿ bardzo blisko, chocia¿ ró¿nie mo¿na rozumieæ ten upadek) lub na dzieñ 22 grudnia 2012 w przypadku zwi±zanym z tezami PCh. Wcze¶niej, to wszystko hipotezy, zarówno po jednej jak i po drugiej stronie. Ale podyskutowaæ mo¿na na temat prawdopodobieñstwa wype³nienia siê konkretnych przepowiedni. Czyli zderzyæ z sob± logikê i irracjonaln± wiarê. Co nie znaczy, ¿e logika zawsze zwyciê¿a. Czasami wiara ma koñcow± racjê. Inaczej, czasami wiara kieruje siê inn± „logik±”, która niedostêpna jest racjonalnemu umys³owi. Inn± spraw± jest wp³yw g³oszonych przepowiedni na tych, którzy to kupuj±. Tylko, ¿e odpowiedzialno¶æ za skutki de facto i tak spoczywa na kupuj±cym, bo takie mia³ zapotrzebowanie na dany produkt. Ludzie czêsto s± wype³nieni strachem a ten przyci±ga kolejny strach. Nie rzadko jest on dominuj±cym ¶rodowiskiem wewnêtrznym cz³owieka, ludzie lubi± siê baæ. Powód? Chyba brak mi³o¶ci, bo ta eliminuje wszelkie lêki, daje pe³niê zaufania do procesu ¿ycia i poczucie bezpieczeñstwa. A przede wszystkim równowagê i szczê¶cie. Gdzie wówczas miejsce na strach? Lub straszenie? Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Grudzieñ 17, 2009, 16:16:02 Ciekawa dyskusja :)
Krótka buddyjska opowie¶æ. Jeden z m³odych mnichów widz±c ¶limaka na drodze i zmierzaj±cego innego pustelnika w jego kierunku, zatrzymuje kolegê, podnosi ¶limaka i zabiera go. Drugi mnich pyta: "co zrobi³e¶"? ten ¶limak to szkodnik. wyjada sa³atê i niszczy pracê naszych braci, trzeba by³o mi pozwoliæ go rozdeptaæ". "Ale¿ sk±d - odpowiada m³odszy z nich - ka¿de ¿ycie jest ¶wiête i ka¿de trzeba ratowaæ. Tak¿e tego ¶limaka". Nie potrafili rozs±dziæ który z nich ma racjê i dlatego poszli do swojego prze³o¿onego by im pomóg³ rozstrzygn±æ spór. Poszed³ z nimi i trzeci mnich który przygl±da³ siê sytuacji i by³ ciekawy jej zakoñczenia. Stary prze³o¿ony wys³ucha³ uwa¿nie obu mnichów i stwierdzi³ "Oboje macie racjê". W tej chwili interweniowa³ trzeci mnich " jak to?! Przecie¿ ono sobie oboje przecz±, jak mog± mieæ racjê?". Prze³o¿ony zakonu siê zamy¶li³ i po chwili stwierdzi³: "Ty tak¿e masz racjê". Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 17, 2009, 16:20:45 Val Dee masz u mnie browar;-))
dawno nie czyta³em lepszej przypowie¶ci z mora³em ;D 10/10 wielkie Pozdr.! Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 16:27:02 Ciekawa dyskusja :) Krótka buddyjska opowie¶æ. Jeden z m³odych mnichów widz±c ¶limaka na drodze i zmierzaj±cego innego pustelnika w jego kierunku, zatrzymuje kolegê, podnosi ¶limaka i zabiera go. Drugi mnich pyta: "co zrobi³e¶"? ten ¶limak to szkodnik. wyjada sa³atê i niszczy pracê naszych braci, trzeba by³o mi pozwoliæ go rozdeptaæ". "Ale¿ sk±d - odpowiada m³odszy z nich - ka¿de ¿ycie jest ¶wiête i ka¿de trzeba ratowaæ. Tak¿e tego ¶limaka". Nie potrafili rozs±dziæ który z nich ma racjê i dlatego poszli do swojego prze³o¿onego by im pomóg³ rozstrzygn±æ spór. Poszed³ z nimi i trzeci mnich który przygl±da³ siê sytuacji i by³ ciekawy jej zakoñczenia. Stary prze³o¿ony wys³ucha³ uwa¿nie obu mnichów i stwierdzi³ "Oboje macie racjê". W tej chwili interweniowa³ trzeci mnich " jak to?! Przecie¿ ono sobie oboje przecz±, jak mog± mieæ racjê?". Prze³o¿ony zakonu siê zamy¶li³ i po chwili stwierdzi³: "Ty tak¿e masz racjê". I to jest w³a¶nie to o czym mówi³em - z tym, ¿e u¿yte zosta³y ró¿ne okre¶lenia. Jeden z mnichów W SWOJEJ OPINII uwa¿a³ ¶limaka za szkodnika (a nie ka¿dy musi uwa¿aæ ¶limaka za szkodnika). Drugi za¶ uwa¿a³ wszelakie ¿ycie za ¶wiête (a nie ka¿dy musi uwa¿aæ, ¿e wszystkie ¿ycie ¶wiête jest). ¯adne z tych za³o¿eñ nie jest faktem bezwzglêdnym - ani "szkodnikowo¶æ" ¶limaka, ani ¶wiêto¶æ ¿ycia. To my nadali¶my im takie znamiona. I tu mamy wiêc pokazane kolejne odniesienie do tego o czym pisa³em. Mnisi wyg³aszali SWOJE SUBIEKTYWNE OPINIE na dany temat. St±d, mimo, ¿e owe RACJE by³y przeciwstawne, oboje - w swoim pojêciu - RACJÊ miêli. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 17, 2009, 16:27:29 Val Dee- moje slowa. Jak sie ktos tego nauczy, to bedzie mu latwiej zyc. Ale to nie jest latwe.
Pozdrawiam wszystkich b. serdecznie Rafaela. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 17, 2009, 16:45:51 Rafaelo, to siê nazywa tolerancja ... i naprawdê ³atwiej z ni± ¿yæ ... :)
Co do ¶limaków, sama je zbieram z drogi, gdy wylaz± po deszczu i nie zastanawiam siê czy to szkodniki, czy nie. ¯ycie jest ¶wiête, to bezwzglêdna RACJA. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 17, 2009, 16:54:39 Echhh... zabi³o mnie to zdanie: Nie zgadzam siê z sugerowanym przez Ciebie uproszczeniem. Dopóki nie skoñczy siê 2009 r nie mo¿emy niczego powiedzieæ na pewno."Zrozum tu nikomu nie chodzi o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja". 1. Czyja¶ racja (czyj¶ pogl±d) jest taka: RELIGIE UPADN¡ w 2009 roku. 2. Moja racja (mój pogl±d) jest taka: RELIGIE NIE UPADN¡ w 2009 roku. Obie racje siê wykluczaj±. Mo¿liwo¶æ pierwsza: RELIGIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "1" (RACJA osoby "2" by³a nieprawdziwa). Mo¿liwo¶æ druga: RELIGIE NIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "2". (RACJA osoby "1" by³a nieprawdziwa). To tak, jak z "kotem Shroedingera" - dopóki pude³ko jest zamkniête, dopóty nie mo¿na powiedzieæ na 100% czy kot w pude³ku jest martwy czy ¿ywy. Wprowad¼my do tego jeszcze rozchodz±ce siê linie czasoprzestrzeni i ju¿ w ogóle nie dojdziemy do ¿adnych konkretnych, ¶ci¶le okre¶lonych wniosków. Ale nawet wtedy, gdy zakoñczy siê ten rok w naszej linii czasowej , to nie bêdzie wiadomo do koñca jak to na prawdê jest. Dla kogo¶ , kto nie przywi±zuje wagi do danego problemu, jest na przyk³ad zupe³nym ateist±, ( w naszym rozwa¿anym przypadku jest to problem katastrof w roku 2012 ) problem upadku czy nie danej religii nie ma znaczenia - dla niego one ju¿ upad³y. Punkt widzenia , a jednoznaczno¶æ obserwowanych zjawisk . Inaczej sprawa wygl±da z "kwantowego" punktu widzenia, a zupe³nie inaczej z przyjêtego przez Ciebie punktu widzenia . Rezultat jest ró¿ny w zale¿no¶ci od przyjêtej logiki. Poza tym sam problem mo¿e nie byæ wcale zwi±zany z kryterium czasu. Problem katastrof przewija siê w czasie i na przestrzeni dziejów i dalej bêdzie istnia³. Co najmniej tak d³ugo, dopóki ludzie siê nie zmieni±. Tak d³ugo , dopóki cz³owiekowi bêdzie zale¿eæ na tym , aby zmierzyæ , policzyæ i pokazaæ obiektywnie - oto mia³em racjê , tu jest dowód , to jest elektron - dopóty ten elektron bêdzie siê nam ci±gle wymyka³ z zakresu pojmowania przyjmuj±c w jednej chwili dwie ró¿ne mo¿liwo¶ci ,aby za chwilê interferowaæ sam ze sob± zachowuj±c siê raz jak fala innym razem jak drobina ( double slit experiment YT http://www.youtube.com/watch?v=DfPeprQ7oGc ) http://www.youtube.com/v/DfPeprQ7oGc&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/DfPeprQ7oGc&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed> To, co Ty proponujesz to ustawienie siê DOK£ADNIE w miejscu wydarzenia i OBSERWOWANIE jak zachowa siê obserwowany obiekt. We¼ jednak pod uwagê, ¿e sam, jako obserwator , zaburzasz wynik eksperymentu. Innymi s³owy - od w³a¶ciwo¶ci obserwatora zale¿y konkretny , obserwowany wynik . W³a¶nie dlatego Systemy spo³eczne, polityczne czy religijne tak bardzo zabiegaj± o to, aby ich sposób odbierania ¶wiata by³ dominuj±cy i mo¿liwie najbardziej powszechny. Osobi¶cie mam taki wniosek, ¿e za wynikiem eksperymentu stoi ludzka ¶wiadomo¶æ - globalny wynik to obraz generowany oczekiwaniami zsumowanych ¶wiadomo¶ci . O to w³a¶nie toczy siê teraz gra na ¶wiecie. O moj± i Twoj± ¶wiadomo¶æ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 17, 2009, 17:15:31 Cytat: East O to w³a¶nie toczy siê teraz gra na ¶wiecie. O moj± i Twoj± ¶wiadomo¶æ. Dok³adnie, te¿ tak uwa¿am. Pytanie tylko, jakie pole manewru mamy w pude³ku, tym osobistym i tym wiêkszym, zwanym naszym ¶wiatem. Czy jeste¶my w stanie wyrwaæ siê poza to, co nas otacza? Gdzie¶ tam s± inne ¶wiaty, inna ¶wiadomo¶æ, czy dostêpne dla nas? Tu wypadkowa naszych ¶wiadomo¶ci tworzy taki a nie inny ¶wiat. Jeste¶my jego kreatorami pod dyktando dominuj±cych tez, idei, itp. Wspólnie malujemy pejza¿ … tak¿e naszych mo¿liwo¶ci i niemo¿liwo¶ci ... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 17, 2009, 17:26:59 Echhh... zabi³o mnie to zdanie: Nie zgadzam siê z sugerowanym przez Ciebie uproszczeniem. Dopóki nie skoñczy siê 2009 r nie mo¿emy niczego powiedzieæ na pewno."Zrozum tu nikomu nie chodzi o mienie racjii, bo racje kazdy ma swoja". 1. Czyja¶ racja (czyj¶ pogl±d) jest taka: RELIGIE UPADN¡ w 2009 roku. 2. Moja racja (mój pogl±d) jest taka: RELIGIE NIE UPADN¡ w 2009 roku. Obie racje siê wykluczaj±. Mo¿liwo¶æ pierwsza: RELIGIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "1" (RACJA osoby "2" by³a nieprawdziwa). Mo¿liwo¶æ druga: RELIGIE NIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "2". (RACJA osoby "1" by³a nieprawdziwa). To tak, jak z "kotem Shroedingera" - dopóki pude³ko jest zamkniête, dopóty nie mo¿na powiedzieæ na 100% czy kot w pude³ku jest martwy czy ¿ywy. Wprowad¼my do tego jeszcze rozchodz±ce siê linie czasoprzestrzeni i ju¿ w ogóle nie dojdziemy do ¿adnych konkretnych, ¶ci¶le okre¶lonych wniosków. Ale nawet wtedy, gdy zakoñczy siê ten rok w naszej linii czasowej , to nie bêdzie wiadomo do koñca jak to na prawdê jest. Dla kogo¶ , kto nie przywi±zuje wagi do danego problemu, jest na przyk³ad zupe³nym ateist±, ( w naszym rozwa¿anym przypadku jest to problem katastrof w roku 2012 ) problem upadku czy nie danej religii nie ma znaczenia - dla niego one ju¿ upad³y. Punkt widzenia , a jednoznaczno¶æ obserwowanych zjawisk . Inaczej sprawa wygl±da z "kwantowego" punktu widzenia, a zupe³nie inaczej z przyjêtego przez Ciebie punktu widzenia . Rezultat jest ró¿ny w zale¿no¶ci od przyjêtej logiki. Poza tym sam problem mo¿e nie byæ wcale zwi±zany z kryterium czasu. Problem katastrof przewija siê w czasie i na przestrzeni dziejów i dalej bêdzie istnia³. Co najmniej tak d³ugo, dopóki ludzie siê nie zmieni±. Tak d³ugo , dopóki cz³owiekowi bêdzie zale¿eæ na tym , aby zmierzyæ , policzyæ i pokazaæ obiektywnie - oto mia³em racjê , tu jest dowód , to jest elektron - dopóty ten elektron bêdzie siê nam ci±gle wymyka³ z zakresu pojmowania przyjmuj±c w jednej chwili dwie ró¿ne mo¿liwo¶ci ,aby za chwilê interferowaæ sam ze sob± zachowuj±c siê raz jak fala innym razem jak drobina ( double slit experiment YT http://www.youtube.com/watch?v=DfPeprQ7oGc ) http://www.youtube.com/v/DfPeprQ7oGc&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/DfPeprQ7oGc&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed> To, co Ty proponujesz to ustawienie siê DOK£ADNIE w miejscu wydarzenia i OBSERWOWANIE jak zachowa siê obserwowany obiekt. We¼ jednak pod uwagê, ¿e sam, jako obserwator , zaburzasz wynik eksperymentu. Innymi s³owy - od w³a¶ciwo¶ci obserwatora zale¿y konkretny , obserwowany wynik . W³a¶nie dlatego Systemy spo³eczne, polityczne czy religijne tak bardzo zabiegaj± o to, aby ich sposób odbierania ¶wiata by³ dominuj±cy i mo¿liwie najbardziej powszechny. Osobi¶cie mam taki wniosek, ¿e za wynikiem eksperymentu stoi ludzka ¶wiadomo¶æ - globalny wynik to obraz generowany oczekiwaniami zsumowanych ¶wiadomo¶ci . O to w³a¶nie toczy siê teraz gra na ¶wiecie. O moj± i Twoj± ¶wiadomo¶æ. 1. Kupuj±c jab³ka na straganie te¿ siêgasz po takie dziedziny jak filozofia, mechanika kwantowa i inne podczas polemiki, czy jab³ek masz w koszyku 4 czy 5? Straganiarka w³o¿y³a Ci 5, go¶æ w kolejce za Tob± przez Twoje ramiê widzi 4 (zas³aniasz mu) - tak wiêc z jego punktu widzenia masz 4 jab³ka (punkt widzenia obserwatora). __________ Napisa³em: "1. Czyja¶ racja (czyj¶ pogl±d) jest taka: RELIGIE UPADN¡ w 2009 roku. 2. Moja racja (mój pogl±d) jest taka: RELIGIE NIE UPADN¡ w 2009 roku. Obie racje siê wykluczaj±. Mo¿liwo¶æ pierwsza: RELIGIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "1" (RACJA osoby "2" by³a nieprawdziwa). Mo¿liwo¶æ druga: RELIGIE NIE UPADAJ¡ w 2009 - racja by³a po stronie osoby "2". (RACJA osoby "1" by³a nieprawdziwa)." East odpowiedzia³: "Nie zgadzam siê z sugerowanym przez Ciebie uproszczeniem." To mi wystarczy. Dziecko w wieku przedszkolnym te¿ nie musi siê zgadzaæ z zasadami tabliczki mno¿enia. ______________________________________________________ 2. Z innej beczki - niespodziewanie mamy pierwsze t³umaczenie - wzglêdnego postrzegania upadku/nieupadku religii. Nie s±dzi³em tylko, ze tak naukowo - ¿e zacytujê tytu³ w±tku - "bêd± siê t³umaczyæ". Jestem pod wra¿eniem. Ciekawym, czy w przypadku Nibiru podobna linia obrony zostanie przyjêta. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 17, 2009, 17:37:12 Cytat: go¶æ5690 To mi wystarczy. Dziecko w wieku przedszkolnym te¿ nie musi siê zgadzaæ z zasadami tabliczki mno¿enia. A tabliczkê mno¿enia wymy¶lili ludzie i przyjêli, ¿e tak jest … ale, czy tak jest? Dziecko w przedszkolu wierzy w to ¶wiêcie, bo nie zna innych opcji … Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 17, 2009, 17:45:29 Widzê gosc5690 ¿e znalaz³e¶ ju¿ swojego "wroga" :) Wiêc dobrze, przyjmê na chwilê narzucon± przec Ciebie rolê,
Cytuj niespodziewanie mamy pierwsze t³umaczenie - wzglêdnego postrzegania upadku/nieupadku religii. Nie s±dzi³em tylko, ze tak naukowo - ¿e zacytujê tytu³ w±tku - "bêd± siê t³umaczyæ" chocia¿ tak na prawdê jestem od niej wolny . Eksploruj±c zarzut braku zgody co do zasad tabliczki mno¿enia pozwól , ¿e zadam Ci pytanie : bêdziesz tym, który mnie przeegzaminuje z zasad ? Otó¿ z ³atwo¶ci± czynisz za³o¿enia zupe³nie nie przyjmuj±c pod rozwagê ,¿e ten kto kwestionuje zasadê mo¿e j± dobrze znaæ . Proszê nie odpisuj czasem ,¿e ¿ycie mnie przeegzaminuje. Ju¿ to przerabia³em ;). W kwestii jab³ek - temat jest o tym , co siê wydarzy , a nie wydarzy³o. Tych "jab³ek" nie mamy w koszyku. Sam przyj±³e¶ tak± konwencjê zak³adaj±c temat i umieszczaj±c tam pytanie "jak bêd± siê t³umaczyæ? " w czasie przysz³ym. B±d¼ konsekwentny . Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 18, 2009, 00:26:13 Okazuje siê, ¿e poza cheopsem wiêcej mamy podobnych przepowiedni ;)
CÓ¯ ZA WYDARZENIA NAS CZEKAJ¡? 219. Jezus Chrystus http://www.youtube.com/watch?v=jfTSQifTyaI&feature=related Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 18, 2009, 12:32:20 Okazuje siê, ¿e poza cheopsem wiêcej mamy podobnych przepowiedni ;) CÓ¯ ZA WYDARZENIA NAS CZEKAJ¡? 219. Jezus Chrystus http://www.youtube.com/watch?v=jfTSQifTyaI&feature=related I niczym nie rozni sie od ideologji przekazywanej przez Cheopsa , STRASZENIE LUDZI to podstawa , wymuszanie w imie milosci.... Tylko ze MILOSC niczego nie wymusza i niczym nie straszy , ludzie juz o tym zapomnieli? Kiara :) :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 18, 2009, 12:38:38 Okazuje siê, ¿e poza cheopsem wiêcej mamy podobnych przepowiedni ;) CÓ¯ ZA WYDARZENIA NAS CZEKAJ¡? 219. Jezus Chrystus http://www.youtube.com/watch?v=jfTSQifTyaI&feature=related I niczym nie rozni sie od ideologji przekazywanej przez Cheopsa , STRASZENIE LUDZI to podstawa , wymuszanie w imie milosci.... Tylko ze MILOSC niczego nie wymusza i niczym nie straszy , ludzie juz o tym zapomnieli? Kiara :) :) dok³adnie! ale trzeba te¿ rozró¿niæ straszenie od ostrze¿enia(ogólnie nie koniecznie w tej konkretnej sprawie;-) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Grudzieñ 18, 2009, 15:43:50 Cytat: go¶æ5690 To mi wystarczy. Dziecko w wieku przedszkolnym te¿ nie musi siê zgadzaæ z zasadami tabliczki mno¿enia. A tabliczkê mno¿enia wymy¶lili ludzie i przyjêli, ¿e tak jest … ale, czy tak jest? Dziecko w przedszkolu wierzy w to ¶wiêcie, bo nie zna innych opcji … Moim zdaniem ludzie nie wymy¶lili tabliczki tylko j± odkryli. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 19, 2009, 00:38:16 ...a czym by³a przykryta i gdzie by³a schowana? :)
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: zigrin Grudzieñ 19, 2009, 01:17:56 Cytat: go¶æ5690 To mi wystarczy. Dziecko w wieku przedszkolnym te¿ nie musi siê zgadzaæ z zasadami tabliczki mno¿enia. A tabliczkê mno¿enia wymy¶lili ludzie i przyjêli, ¿e tak jest … ale, czy tak jest? Dziecko w przedszkolu wierzy w to ¶wiêcie, bo nie zna innych opcji … Moim zdaniem ludzie nie wymy¶lili tabliczki tylko j± odkryli. Ptak ma racjê. Tabliczka mno¿enia jest doskona³ym przyk³adem, jak g³êboko utrwalona wiara mo¿e sprawiaæ wra¿enie prawdy absolutnej, a ja Ci mówiê Val Dee (i inni go¶cie...), ¿e to tylko silnie utrwalony aksjomat… Systemy liczbowe Majów przynajmniej by³y niesamowicie zestrojone z rytmami natury, w dodatku mia³y budowê fraktaln± i olbrzymi± harmoniê. W³asno¶ci te, znakomicie nadawa³y siê do przewidywania ró¿nych zjawisk i przemian do tego stopnia, i¿ wydaje siê jakby ca³y ¶wiat powsta³ na ich podstawie ! Echa wspania³ego systemu zachowa³y siê jeszcze w podzia³ach muzycznych, we wspó³czesnych systemach geometrycznych (np. podzia³ ko³a na 360 czê¶ci/stopni). Piêkny prosty i harmonijny kalendarz 13 ksiê¿yców zamieniono na 12 miesiêczny, co by³o powodem nie tylko ca³kowitego wyj¶cia z rytmu fazowego ksiê¿yca i wszystkich zjawisk z nim zwi±zanych, ale tak¿e niezliczonych innych powi±zañ natury z liczb± 13. Spowodowa³o to równie¿ wyj¶cie z ¶wiêtych systemów liczbowych, bezpo¶rednio i po¶rednio opartych na liczbie 13, a nawet uczyniono z niej liczbê feraln±... ! Dlaczego tak uczyniono ? Chyba tylko z zazdro¶ci i strachu przed olbrzymimi mo¿liwo¶ciami danej rachuby, oraz niesamowitymi zdolno¶ciami przewidywania przysz³ych zmian czaso-okresów dzia³ania natury… Skoro ju¿ mowa o czasie… to, dobranoc wszystkim… :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Styczeñ 02, 2010, 08:10:05 Mimo, ¿e w temacie podany zosta³ rok 2012, wraz z koñcem roku 2009 skoñczy³ siê pewien zestaw pseudo wró¿b i zapewnieñ, które warte rozliczenia s± jak s±dzê.
Do koñca 2009 roku upa¶æ mia³a wszelaka religia. Min±³ 31 grudnia 2009 roku. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Ano t³umacz±. Ale nie siê, a fakt upadku religii, które wg kilku osób - o zgrozo - nast±pi³ ; )))))) ________________________________ 1. "Czy religie upad³y? raczej TAK!!! Ko¶cio³y stoj±, Budda siê ¶wieci na z³oto, muezin ¶piewa dalej, wszystko niby funkcjonuje w fizycznym ¶wiecie, a co siê dzieje w ¶wiecie duchowym? Trzeba popatrzeæ..." Jak widaæ, je¶li zerkniemy... w ¶wiat duchowy, dostrze¿emy, ¿e religie rzeczywi¶cie upad³y. Wg powy¿szego cytatu oczywi¶cie. Je¶li kto¶ z pañstwa ma wiêc w±tpliwo¶ci - zerkamy dog³êbnie, patrzymy przenikliwie i BACHHH...religie le¿±. ______________________________________________________ 2. "Ja mysle ze religie ciezko choruja, wiedza o tym ale ciagle chca przyjsc do zdrowia niczego nie zmieniajac. Tak to jest, ze jesli palacz ma raka pluc , to pierwsze musi usunac papierosy ze swojego zycia, jesli tego nie zrobi- to niestety musi umrzec, to jest grund , przyczyna jego choroby. Podobnie jest z religiami, dopuki wierzacy i ksieza nie przyloza sie do zmian wewnatrz, to niestety nic im nie pomoze, sytuacje beda sie tylko zaostrzac i poglebiac. Agonia bedzie trwala bardzo dlugo, bolesnie i bez wyjscia. Taki los jest dla kazdego, dla ucznia ktory nie chce sie uczyc, dla czlowieka uzywajacego alkoholu i papierosow, dla religii ktore stracily sile do kwitniecia i pobudzania ludzi do zycia prawego, bo jak mozna zadac tego od kogos jak samemu stoi sie pod znakiem zapytania. Smutne to, ale niestety coraz bardziej wyrazne i bolesne dla ludzi prawych wierzacych." oraz: "Moim zdaniem upadly, kazdy kto wejdzie na droge rozwoju duchowego albo juz jest , mysle ze bedzie to samo twierdzil i czul." No wiêc znów, jak popatrzymy, zastanowimy siê, wejdziemy na odpowiedni± ¶cie¿kê to z ca³± pewno¶ci± stwierdzimy, ¿e religie upad³y. Bo przecie¿ ¼le siê dzieje z religiami - choæ ¿adne przyk³ady w powy¿szym cytacie przytoczone nie zosta³y. A skoro ¼le siê dzieje (a kiedy¶ by³o tylko ró¿owo?) - to religii ju¿ nie ma. ____________________________________________________---- 3. "Alez oczywiscie ze religia KK upadla , uopadla juz w mojej swiadomosci i w swiadomosci bardzo wielu ludzi, pisza o tym w sposob czytelny i prosty. A ze ktos nie chce tego zaakceptowac to jego problem. na co czekasz na to by Papiez oglosil upadek religji? Ta data jeszcze nie padla, nie mowilismy rowniez o zamknieciu wszystkich koscilow , oraz o zdjeciu szat przez ksiezy. Upadek religji polega ( do tego roku 2009) na dewaluacji jej wartosci , nie wazne czy stanie sie to dla 10 , czy 100000 osob , stalo sie i ludzie otwarcie o tym mowia. Nigdy nie jest tak by fanatycy religijni potwierdzili ten upadek , dopoki chociaz w jednym tli sie nadzieja jej odrodzenia dla nich religja nie upadla. Czy nastapi taki momet publicznego ogloszenia wszystkich oszustw KK? Mysle ze tak , bo ludzie ( ogol wierzacych) musza podjac decyzje czy nadal beda uczestniczyli w tych rytualach. Kiedy to nastapi? Nawet jak wiem to nie ujawnie, poczekam az zrobia to media. Jeszcze raz czy religia KK upadla? Tak upadla , bo jezeli upadla w sercu jednego wczesniej wierzacego czlowieka , to juz upadla. Nie zapominaj iz swiatem jest kazdy Czlowiek i upadek dokonuje sie przez jednego jak przez wszystkich. Dla mnie osobiscie ona upadla juz duzo wczesniej niz rok 2009 , dla wielu w tym roku , dla jeszcze innych stanie sie to w blizszym i dalszym czasie. Czy ktos chce w to wierzyc , czy nie, to jego gluchosc i sleposc, nic wiecej. Czy samo chodzenie ludzi do kosciolow jest dowodem na nie upadlosc religji? Nie moim zdaniem nie , to tylko pojawianie sie w miejscu dla.... no dla czego? Obowiazku , strachu, przyzwyczajenia , nie bycia krytykowanym przez sasiadow , na wszelki wypadek , itp.... Upadek religji nastepuje wowczas gdy ludzie przestaja zyc jej wartosciami , a nie tylko demonstruja zewnetrzne objawy bycia w jej kregu z okazji swiat. A to sie dzieje , jest widoczne w postaci rozwodow ( pomimo slubow koscielnych) , przestepst , pomimo dekalogu jako wyznacznika etyki. I bardzo wazne zdewaluowania powolania kaplanskiego do roli atrakcyjnego finansowo zawodu ( przestepstwa w srod ksiezy , zakonnic i zakonnikow). Traktowania swiatyn / kosciolow jako miejsc do handlowania roznymi produktami , jak rowniez pelnienia roli restauracji i barow. Ukrywanie przestepstwa pedofilji przez Papieza Benedykta XVI oraz poblazanie przestepstwom tego typu w srod kleru. Chyba nie chcesz arteq ponownie calej listy nieprawosci KK swiadczacej dobitnie o upadku KK? Nie jest to mily akcet dla jeszcze wierzacych , no coz sam prowokowales , wiec masz odpowiedz. UPADEK KRK JEST FAKTEM , o ogloszeniu tego faktu w mediach jeszcze nie dyskutowalismy , taka data jeszcze nie padla" Powy¿szego nie chce mi siê nawet komentowaæ. By³o to ju¿ obione w odpowiednim w±tku kilkukrotnie chyba. Zwrócê tylko uwagê, ¿e ca³y powy¿szy cytat odnosi siê do katolicyzmu. Nic nie mówi o ca³ym chrze¶cijañstwie ani o pozosta³ych religiach. ________________________________________________________ ________________________________________________________ ________________________________________________________ Jak widaæ na za³±czonym obrazku, interpretowaæ fakty mo¿na w tak zawi³y sposób, widzieæ mo¿na rzeczy tak niewidoczne, ¿e nawet najbardziej poronione przepowiednie i wró¿by mo¿na uznaæ za spe³nione mimo, ¿e te spe³nione nie zosta³y. ps. Nikt nie przyzna³, ¿e siê myli³ co do upadku. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 02, 2010, 12:26:27 No có¿, je¶li chodzi o wiarê w religiê, to istnieje wy³±cznie interpretacja. Je¶li kto¶ uzna, ¿e w jego przekonaniu i w jego sposobie postrzegania ¶wiata religie upad³y - to tak jest w³a¶nie i nie zmienisz tego swoimi wypocinami.
Ale ..je¶li mówimy o upadku religii jako instytucji to oczywi¶cie masz racjê - fasady trzymaj± siê ¶wietnie. Upadek ma wiele znaczeñ. Przyk³adowo za kryterium ludzkiego upadku przyjmijmy wzbogacenie sie- kto¶ powie "popatrz, jak nisko upad³, wzbogaci³ siê i ju¿ kolegów nie poznaje biedak ". Jaki biedak ? o co chodzi, przecie¿ mowa o kim¶, kto siê wzbogaci³ . A tak nawiasem pisz±c jest na to stosowny temat wiêc nie rozumiem dlaczego produkujesz siê tutaj ? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Styczeñ 02, 2010, 12:38:40 east:
"tak nawiasem pisz±c jest na to stosowny temat wiêc nie rozumiem dlaczego produkujesz siê tutaj ?" poniewa¿ temat ten traktuje o t³umaczeniach siê, jak i t³umaczeniach niezaistnia³ego - w tym wypadku nie-upadku religii. A tak nawiasem pisz±c zauwa¿y³em, ¿e wielu z was ma problem ze zrozumieniem prostych rzeczy, prostych tekstów, o prostych argumentach nie wspomnê. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Styczeñ 04, 2010, 00:26:42 Nie wiem o co sie sprzeczacie ale postaram sie nawiazac do tematu.
Oto moja wizja: " Jest 21.XII godz 12 Nieprzebrane t³umy zbieraj± siê na wyznaczonym pagórku oczekuj±c kosmitów. Billy Meier powtarza ze przylec± plejadanie ich uratowaæ. W¶ród ci¿by da sie s³yszeæ pomruk i westchnienia niedowierzania zarazem. Wiadomo ¿e miejsc jest 144tys i wszyscy siê nie zmieszcz±. Przywódca jednak uspokaja t³um stanowczym gestem d³oni "Napewno przylec±!" W d³oniach trzyma megafon, z g³o¶ników dobywa sie relaksacyjna g³o¶na muzyka. Nagle na niebie pojawia sie ciemny ob³ok. T³um gestnieje, ci¿ba ci¶nie sie na wszystkie strony. "Staæ na miejscu, nie przepychaæ sie" wo³a Meier ale t³um go nie s³ucha. Zaczynaj± sie tratowaæ nawzajem, popychaj± jeden drugiego. Ka¿dy chce zobaczyæ Ufo, ludzie potykaj± sie o swoje walizy... Po kilku minutach ogólnego chaosu ob³ok chmury rozwiewa sie jak po letniej burzy, ci¿ba zwiedzona poprzewracana w potarganych ubraniach wzdycha "eh znowu sie nie uda³o" Ludzie szukaj± Bilego, lecz pod stert± poprzewracanych urz±dzeñ nie mog± go znale¼æ. We Watykanie ju¿ praktycznie posprz±tano. Wszystkie woluminy z klauzul± '¶ci¶le tajne' zosta³y skopiowane i zabezpieczone odpowiednimi has³ami. Kardyna³ Giovanni-Secreto u¶miecha sie do siebie "nikt sie o niczym i tak nie dowie" Papie¿ ju¿ dawno spakowany, wyruszy³ na spotkanie z prezydentem Obam± statkiem kosmicznym, aby na orbicie oko³oziemskiej podziwiaj±c nieziemskie widoki 'zachowaæ ci±g³o¶æ w³adzy" . Wierni zostali ju¿ dawno pouczeni ze nale¿y zbil¿aj±cy sie wigilijlny czas przywitaæ modlitw±. Je¶liby sie co dzia³o zamkn±æ oczy, widok Boga lub ew wybuchy mog± byæ szkodliwe dla ga³ki ocznej. Pozamykaæ okiennice, pozapalaæ ¶wieczki. I zmówiæ kilka zdrowasiek - nawet jak nie pomo¿e to na pewno nie zaszkodzi. Wszyscy w skupieniu oczekuj± w nastroju podekscytowania. Oto nadchodzi S±d Ostateczny - "spe³ni³o sie" mruczy pod nosem Giowanni. "Nawet je¶li tu na ziemi nie prze¿yje, mam satysfakcje ¿e s³u¿y³em w³a¶ciwej opcji" - dodaje sobie otuchy. Mijaj± d³ugie godz, nic sie nie dzieje... Zniecierpliwiony w³±cza poczte internetow±, jest pilna wiadomo¶æ. Dr¿±c z niecierpliwo¶ci odczytuje wiadomo¶æ <...prom kosmiczny... z prezydentem Obam±, podczas l±dowania uleg³ awarii <stop> ...zapewniæ ci±g³o¶æ w³adzy <stop> Giowanni nieruchomieje, czy to znaczy ¿e...? Ta my¶l wydaje sie byæ straszna i poci±gaj±ca zarazem. Trzyma przecie¿ w rêku, wszystkie tajemnice wiary... Na ulicach sklepy dawno ju¿ s± spl±drowane, co rusz walaj± sie pot³uczone butelki i szk³o opustosza³ych sklepów. Ka¿dy jak móg³ napcha³ spi¿arnie byle przetrwaæ te kilka miesiecy. Nawet ci którzy nie wierz± w Apokalipse, musieli sie zaopatrzyæ w szybko znikaj±ce towary ulegaj±c nastrojowi ogólnej paniki. Policjia nie nad±¿a z interwencjami, wiec nasili³ sie handel broni±. Wkroczyæ do czyjego¶ domu bez pukania jest bardzo niebezpiecznie. Wszedzie pe³no nawiedzonych proroków, wo³aj±cych o koñcu. Namno¿y³y sie grupy modlitewne wzywaj±c imiona starych bogów. T³umiona przez wieki herezja wy³azi z ka¿dego niemal k±ta. Ludzko¶æ musi zmierzyæ sie ze swoim najgorszym strachem. Tylko wyznawcy Enkiego siedz± spokojnie w domach przy telewizorze :P Po cichu licz± ze tajemniczy duch ich wybawi i samozwañcza grupa wys³ana do Egiptu kilka lat wcze¶niej, uratuje ziemie. Niewidzialna/skacz±ca Nibiru której niby nie by³o, nagle skrêci i nic sie nie stanie. Ta naiwno¶æ ju¿ dawno zosta³a wy¶miana, ale zwolennicy nie poddaj± sie uparcie powtarzaj±c ¿e sie uda i Lucyna z kopaczami napewno przekrêcili w³a¶ciwy guzik – b±d¼my spokojni, powtarzaj± jeden drugiemu. Mijaj± minuty, godziny... nadal nic sie nie dzieje. Ludzie powoli wychodz± z bunkrów jak szczury które dawno nie widzia³y ¶wiat³a. Zwolennicy Enkiego s± bardzo zadowoleni... wiedz± czyja to zas³uga :D Postanawiaj± ze w nied³ugim czasie postawi± Lucynie £obos pomnik oraz za³o¿± instytut badawczy jej imienia" By³o/nieby³o wierzymy w to co widzialne i niewidzialne. Pozosta³o tylko to co odnotowali¶my w naszych umys³ach. Ludzie ciesz± sie ¿e minê³a kolejna 'dziwna data'. Lucyna jest na ¶wieczniku, zbiera kwiaty, wywiady nikt nie pamieta o cierpieniu. W zamêcie euforii Enki zostaje zapomniany. Wszyscy jak jeden m±¿ postanawiaj± sie poprawiæ. Teraz bêdzie Nowe ¯ycie, nowa legenda, która obro¶nie lub nie w domys³y i cuda. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Styczeñ 04, 2010, 01:18:24 Brawo Enigma . Piêkna "opowie¶æ wigilijna " z tego wysz³a, a mog³oby , po rozwiniêciu skrzyde³ w pe³ne opowiadanie, byæ nawet piêkniej. Na szczê¶cie , ¿ycie i PRAWDZIWE, fizyczne prawa , które s± pulsem ¿ycia, s± o niebo bardziej niezwyk³e ni¿ jaki¶ tam koniec wymy¶lonego czego¶.
pozdrawiam bajkopisarzy ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Styczeñ 04, 2010, 14:40:35 Super Enigma, nareszcie mozna sobie cos niecos wyobrazic. W naszym ziemskim zyciu mielismy juz rozne
momenty jak nap. stan wojenny. Czy przypominacie sobie pierwsze momenty, jak sie ludzie zachowywali ? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Styczeñ 04, 2010, 15:05:55 Dzieki za s³owa otuchy, ciesze sie ze sie podoba³o. Czekam na inne - wasze wizje, oczywi¶cie z pewn± doz± humoru i na luzie (np Lucyna l±duje w kiciu za niezap³acone podaki...wiem ze te my¶li gdzie sie tu k³êbi±) :P
Pewnie jak wiekszo¶c ¿ycze sobie jakiego¶ szcze¶liwego zakoñczenia. Po wys³aniu posta chcia³am jeszcze dopisaæ motyw jak wsród t³umu rozchodzi sie wie¶æ ¿e plejadanie 'wzieli Bilego do nieba' - Billy staje sie legedn± bez wzgledu na to gdzie sie znajduje, a informacja ta zaczyna ¿yæ w³asnym ¿yciem ;) Przez t± 'bajeczke' chcia³am pokazaæ ze wiekszo¶c tego co przezywamy, rozgrywa sie w naszych umys³ach. A rzeczywistosæ niezno¶nie wymyka sie spod kontroli pozornie ustalonych regu³. Stan wojenny pamietam jako kilku ma³a dziewczynka, g³ownie jako jedn± wielk± niewiadom±. Pamietam tylko ¿e nie wolno by³o rysowac sfastyk, bo grozi³o za to srogim laniem gumow± pa³k± i odsiadk±. Dlaczego milicja bi³a obywateli, tego wtedy zupe³nie nie mog³am zrozumieæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Czerwiec 06, 2010, 18:19:34 sarah:
"zmiana scenariusza, (...) jest dowodem na to, ¿e jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów" Demagogia warta szafotu. Czytaj±c coponiektórych tu, ich sposób t³umaczenia niezaistnia³ego (b±d¼ zaistnia³ego) mam wra¿enie ¿e czytam "rok 1984" Orwella. ¯al mi tylko tych niezdecydowanych, którzy po lekturze pseudointeligentnych, zagmatwanych i niezrozumia³ych wywodów wdepn± w tutejsze bagno. W odniesieniu jeszcze do cytatu, nie znalaz³em póki co odpowiedzi na jedno pytanie. Mianowicie, czy osoby o podobnych pogl±dach co cytowana wy¿ej kobieta naprawdê wierz± w to co pisz±/g³osz±, czy jest to mniej lub bardziej ¶wiadome ¶ciemnianie, wynikaj±ce z mniej lub bardziej jasnych pobudek. Pytanie, na które rzecz jasna sam sobie odpowiem. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 06, 2010, 21:55:20 gosc5690 ,upajasz siê w³asnym widzi-mi-siê, ale gdyby¶ zajrza³ pod przykrywkê swojego sceptycyzmu , pod p³aszczyk oficjalnej wiedzy g³oszonej na uczelni, to mo¿e dostrzeg³by¶, ¿e natura rzeczywisto¶ci, materii, wszystkiego, jest o niebo bardziej niezwyk³a ni¿ wszystko, co ludzie mogliby wymy¶leæ w temacie 21 grudnia 2012 , a wed³ug mnie "natura" dowodzi tego, ¿e nic nie jest niemo¿liwe.
Nie zrobisz tego, bo wolisz tkwiæ w narzuconym Ci obrazie rzeczywisto¶ci. Tak jest pro¶ciej - bombardowaæ , dementowaæ, wy¶miewaæ ludzi, którzy swoj± rzeczywisto¶æ ( piszê teraz w odniesieniu do Sarah ) postanowili zamieniæ w piêkn± (w ich mniemaniu) ba¶ñ. Kim¿e jeste¶, aby dyskredytowaæ decyzje innych ludzi co do ich w³asnego rozwoju i widzenia ¶wiata ? Sam uprawiasz demagogiê wart± szafotu. Wiesz tyle co nic, ale czepiasz siê jakby na si³ê- a¿eby siê czepiaæ. Nie znajdujê tylko odpowiedzi na pytanie po co to robisz ? Na z³o¶æ? ¯eby komu¶ dopiec ? Mija 21 grudnia 2012, wielu ludzi siê zmieni , ale nie ludzie Twojego pokroju - oni niczego nie zauwa¿±. Bêd± tylko czekaæ na t³umaczenia. Przecie¿ to w³a¶nie za³o¿y³e¶ wraz z tym tematem . Mija dzieñ za dniem, na Ziemi zachodz± ewidentne zmiany, ale gosc5690 czeka na t³umaczenia. Powodzenia. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Czerwiec 06, 2010, 22:33:16 East :) ¶wietnie to uja³e¶ !!!! Podpisujê siê pod tym . W±tpiê tylko czy gosc5690 to zrozumie. Od Sarah emanuje ciep³o i jakas niesamowita energia ,która jest bliska memu sercu,choæ nigdy jej nie pozna³am osobi¶cie. Zauwa¿y³am ¿e osoby takie jak gosc5690 , lub marek324 nie cierpi± ludzi szczê¶liwych ,usmiechniêtych do których nale¿y Sarah.
Cytuj "zmiana scenariusza, (...) jest dowodem na to, ¿e jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów" Wier¿e w to i mam nadziejê ¿e 21.12.2012 nic siê nie stanie ( mam na mysli czarne wizje Patryka Geryla ) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Czerwiec 06, 2010, 23:35:01 mozna sie cieszyc tylko z czego..?, oczywiscie zycie jest piekne, ale przyszlosc i terazniejszosc (przeszlosc rowniez) nie napawa optymizmem..., takie epatowanie szczesciem na sile jest dla mnnie sztuczne i jest tylko wyrazem autokreacji, cieple slowa, kwiecisty jezyk, sloneczne mysli, wyzyny ducha, poezja nastroju, smaku i koloru cos dla koneserow zycia duchowego :)
ps. stanie sie i to duzo w 2012 lub niedlugo wczesniej badz pozniej, tego swiata w takiej formie juz nie bedzie.. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Czerwiec 06, 2010, 23:43:19 Smutek "dzia³a" wtedy, gdy umys³ wiedzie prym ponad dusz± :P
Ludzie prawdziwie weseli ¿yj±, smutni tylko udaj±, umys³ zas³oni³ im ca³kowicie rzeczywisto¶æ... Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Czerwiec 07, 2010, 00:15:45 coz jedni sie ciesza z obecnego stanu, inni sie ciesza ze to sie wreszcie skonczy, oczywiscie ze wszystko zalezy od stanu umyslu wiec nie jest uzasadniona ani radosc, ani smutek, bo nie da sie oddzielic od rzeczywistosci, chyba, ze radosc z tego ze sie istnieje, tylko tez z tym powinno sie zrobic..:)
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: kamil771 Czerwiec 07, 2010, 10:49:27 Mija 21 grudnia 2012, wielu ludzi siê zmieni , ale nie ludzie Twojego pokroju - oni niczego nie zauwa¿±. Bêd± tylko czekaæ na t³umaczenia. Przecie¿ to w³a¶nie za³o¿y³e¶ wraz z tym tematem . Mija dzieñ za dniem, na Ziemi zachodz± ewidentne zmiany, ale gosc5690 czeka na t³umaczenia. Powodzenia. Wielu ludzi zmienia siê codziennie i maj± na to wp³yw ró¿ne czynniki,ale nie rozumiem co ma do tego data 21.12 2012 ???? Zauwa¿y³am ¿e osoby takie jak gosc5690 , lub marek324 nie cierpi± ludzi szczê¶liwych ,usmiechniêtych do których nale¿y Sarah. A ja my¶lê,ze wymienione przez Ciebie osoby nie przepadaj± za lud¼mi naiwnymi,fanatykami i lud¼mi którzy ³atwo daj± sob± manipulowaæ..... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 07, 2010, 17:22:09 Wiesz kamil, ja nie rozumiem po co w ogóle powsta³ ten temat. Nie mówimy przecie¿ o niczym konkretnym. Za³o¿enie w temacie jest takie, ¿e mija konkretna data i nic siê nie dzieje , a dodatkowym za³o¿eniem jest, ¿e kto¶ siê ma komu¶ t³umaczyæ ! Z tego ¿e dla tego kogo¶ siê nic nie wydarzy³o. Dla mnie mo¿e wydarzyæ siê niesamowicie du¿o. Dla Ciebie na przyk³ad nic. Kto komu i z czego ma siê tu t³umaczyæ ? Z rozwoju osobistego ? Z w³asnego postrzegania rzeczywisto¶ci ? Co¶ tu nie halo.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 07, 2010, 17:29:17 nazwa tego w±tku to w ogóle jaka¶ nieistniej±ca figura logiczna- czas przysz³y dokonany,-
kto to wymy¶li³???????? PS. jak w ogóle mo¿na siê t³umaczyæ teraz z tego za³o¿enia- w tym w±tku mog± wykazaæ siê jedynie sceptycy i przeciwnicy koncepcji tu prezentowanych. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Czerwiec 07, 2010, 18:12:28 east:
„gdyby¶ zajrza³ pod przykrywkê swojego sceptycyzmu , pod p³aszczyk oficjalnej wiedzy g³oszonej na uczelni, to mo¿e dostrzeg³by¶, ¿e natura rzeczywisto¶ci, materii, wszystkiego, jest o niebo bardziej niezwyk³a ni¿ wszystko, co ludzie mogliby wymy¶leæ w temacie 21 grudnia 2012” I to ma byæ bardziej wyt³umaczenie dla ró¿nych, nawet najbardziej irracjonalnych pogl±dów? Id±c tym tropem nawet najwiêksz± bzdurê mo¿na uznaæ za prawdê, bo przecie¿ „s± rzeczy na niebie i ziemi...” east: „wed³ug mnie "natura" dowodzi tego, ¿e nic nie jest niemo¿liwe.” I dlatego polemizujesz z moj± polemik± odnosz±c± siê do wspierania nas przez jakie¶ tam inteligentne istoty. Brawo. east: „wolisz tkwiæ w narzuconym Ci obrazie rzeczywisto¶ci. Tak jest pro¶ciej - bombardowaæ , dementowaæ, wy¶miewaæ ludzi, którzy swoj± rzeczywisto¶æ ( piszê teraz w odniesieniu do Sarah ) postanowili zamieniæ w piêkn± (w ich mniemaniu) ba¶ñ.” W odró¿nieniu od czê¶ci osób goszcz±cych na tym forum (w tym od ciebie) staram siê oddzielaæ bajanie od teorii, które mimo, i¿ zagadkowe, mog± byæ brane pod uwagê. A t³umaczenie, ¿e „jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów” traktujê w³a¶nie jako owo bajanie. O tyle gorsze, ¿e ubrane w szaty prawdziwo¶ci. W czerwonego kapturka nie wierzê, we wspomnian± bzdurê te¿ nie. Piszesz, ¿e niektórzy postanowili zmieniæ swe ¿ycie w ba¶ñ. Czyli tak nale¿y traktowaæ wszelakie niestworzone historie, o których siê tu mówi (nibiru, ludzie jaszczury, enki w g³owie £obos) jako ba¶ñ w³a¶nie? No skoro tak, to nale¿a³oby jak s±dzê przekonwertowaæ niniejsze forum, daæ jakie¶ nowe opisy... nie wiem.. nag³ówki jakie¶, gdy¿ pewien jestem, ¿e ma³o kto twierdzenia o „wspieraniu nas przez inteligentne istoty” i temu podobne wymys³y potraktuje jako ba¶ñ w³a¶nie. Je¶li wiêc pójdziemy dalej tym tropem i z g³ównych w±tków forum pch (pomijam w±tki poboczne o jedzeniu, muzyce i pogodzie) zrobimy jakie¶ BA¦NIOWE HOSTORIE i jako BA¦NIE je potraktujemy – bêdê „za”. east: „Kim¿e jeste¶, aby dyskredytowaæ decyzje innych ludzi co do ich w³asnego rozwoju i widzenia ¶wiata ?” A czym¿e jest forum, je¶li nie polem do g³oszenia swoich opinii? Je¶li z jakimi¶ opiniami W MOJEJ OPINII siê nie zgadzam, piszê o tym. Proste, prawda? east: „Wiesz tyle co nic, ale czepiasz siê jakby na si³ê- a¿eby siê czepiaæ. Nie znajdujê tylko odpowiedzi na pytanie po co to robisz ? Na z³o¶æ? ¯eby komu¶ dopiec ?” Zapraszam do mojego pierwszego postu tutaj w temacie o nibiru. east: "Mija 21 grudnia 2012, wielu ludzi siê zmieni , ale nie ludzie Twojego pokroju - oni niczego nie zauwa¿±. Bêd± tylko czekaæ na t³umaczenia. Przecie¿ to w³a¶nie za³o¿y³e¶ wraz z tym tematem . Mija dzieñ za dniem, na Ziemi zachodz± ewidentne zmiany, ale gosc5690 czeka na t³umaczenia.” Owszem, czekam na t³umaczenia niezaistnia³ych zmian, o których jest mowa w przepowiedniach. Te ewidentne zmiany to co to niby jest? Wulkan na Islandii? Katastrofa lotnicza? Albo zapytam inaczej – te twoje „zmiany” s± wiêkszymi zmianami ni¿ „zmiany” dajmy na to... w pierwszej po³owie XX wieku? Albo na prze³omie wieków XV i XVI? Ka¿dy ma³o inteligentny osobnik wie, ¿e JAKIE¦ zmiany zachodz± ca³y czas – to chyba oczywiste. Ale je¶li te zmiany maj± byæ odpowiedzi± lub te¿ efektem bzdurnych tez – to ja bym to nazwa³ naci±ganiem teorii do zaistnia³ych faktów. east: „Mija 21 grudnia 2012, wielu ludzi siê zmieni” No, wszyscy siê zmienimy, choæby lat nam przybêdzie. I ma byæ to dowód na co? Na istnienie inteligentnych istot w innych wymiarach chc±cych nam pomóc? Czy na istnienie sierotki marysi i 7 krasnolódków? chanell: „East ¶wietnie to uja³e¶ !!!! Podpisujê siê pod tym . W±tpiê tylko czy gosc5690 to zrozumie. Od Sarah emanuje ciep³o i jakas niesamowita energia ,która jest bliska memu sercu,choæ nigdy jej nie pozna³am osobi¶cie." Nie o ciep³o tu siê rozchodzi moja droga, a o g³oszenie bzdur. chanell: „Zauwa¿y³am ¿e osoby takie jak gosc5690 , lub marek324 nie cierpi± ludzi szczê¶liwych ,usmiechniêtych” Zauwa¿y³em, ¿e do¶æ czêsto zauwa¿asz b³êdnie. Jak w tym przypadku. chanell: „"zmiana scenariusza, (...) jest dowodem na to, ¿e jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów" Wierze w to i mam nadziejê ¿e 21.12.2012 nic siê nie stanie ( mam na mysli czarne wizje Patryka Geryla )”” Ja te¿ jestem przekonany, ¿e nic siê nie stanie, ale nie dlatego, ¿e jakie¶ ba¶niowe istoty nad nami czuwaj±, ale dlatego, ¿e jest to najzwyczajniej stek bzdur. kamil: „A ja my¶lê,ze wymienione przez Ciebie (przez chanell) osoby (moja skromna & marek) nie przepadaj± za lud¼mi naiwnymi,fanatykami i lud¼mi którzy ³atwo daj± sob± manipulowaæ.....” Có¿... po prostu czasem wspó³czujê takim ludziom. A je¶li ziarno nieprawdy rozpleniaj± oni dalej – wtedy owszem, nie przepadam. east: "ja nie rozumiem po co w ogóle powsta³ ten temat. Nie mówimy przecie¿ o niczym konkretnym." Owszem, mówimy o BARDZO konkretnych kwestiach - jak choæby katastrofa zwi±zana z nibiru. Z choinki siê cz³owieku urwa³e¶? east: "Kto komu i z czego ma siê tu t³umaczyæ ? Z rozwoju osobistego ? Z w³asnego postrzegania rzeczywisto¶ci ?" Tak, zdecydowanie urwa³e¶ siê z choinki. Chyba coraz mniej osób pamiêta po co to forum powsta³o, czemu ma s³u¿yæ i jakie kwestie propaguje (znów pominê tematy poboczne zwi±zane z ³adnymi zdjêciami, muzyk± z izraela itd). Choæ to akurat pozytywne zjawisko. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 08, 2010, 14:24:37 Polemika z gosc5690
Cytuj I to ma byæ bardziej wyt³umaczenie dla ró¿nych, nawet najbardziej irracjonalnych pogl±dów? Id±c tym tropem nawet najwiêksz± bzdurê mo¿na uznaæ za prawdê, bo przecie¿ „s± rzeczy na niebie i ziemi...” A wnikn±³e¶ choæ trochê w "rzeczy na niebie i ziemi" ? Poszuka³e¶ informacji NAUKOWYCH ?- nie piszê tu o bajkach. S±dz±c po Twoim toku wypowiedzi to nie. Uznaæ , a udowodniæ to dwie ró¿ne kwestie. Ludzie zwykle uznaj± co¶ za takie czy inne zanim sprawê przebadaj±. Cytuj I dlatego polemizujesz z moj± polemik± odnosz±c± siê do wspierania nas przez jakie¶ tam inteligentne istoty. Brawo. Polemizujê, bo zawê¿asz sprawê do " jakich¶ tam" istot. Ziemia jest , jako ca³o¶æ , inteligentn± istot±. I to wynika z dowodów naukowych. Cytuj No, wszyscy siê zmienimy, choæby lat nam przybêdzie. I ma byæ to dowód na co? Nie ma zmiany - nie ma dowodu. Ju¿ Ci pisa³em o tym. Zmiana w³asnego postrzegania, o ile jeste¶ w stanie j± dostrzec, i wyci±gn±æ wnioski jest dowodem. Naukowcy odkrywaj± nowe fakty na temat znanych i oczywistych, wydawa³oby siê, raz na zawsze niby ustalonych, praw. Mo¿na tego jednak nie dostrzegaæ, mo¿na sobie dalej tkwiæ w wybranej przez siebie przestrzeni. Powodzenia. Cytuj Có¿... po prostu czasem wspó³czujê takim ludziom. A je¶li ziarno nieprawdy rozpleniaj± oni dalej – wtedy owszem, nie przepadam. Nieprawdy ? A mo¿e to Ty tkwisz w nieprawdzie. Nigdy Ciê to nie zastanowi³o ? Nie mam tu na my¶li istnienia, lub nie Nibiru, kosmitów czy innych mitów. Mam na my¶li ¶wiat, który wydaje siê realny, a w rzeczywisto¶ci jest iluzoryczny. Czym jest materia ? Jak to wszystko dzia³a ? Je¶li uwa¿asz, ¿e cokolwiek nowego w tych tematach za bzdury , to .. wspó³czujê Ci. Cytuj Owszem, mówimy o BARDZO konkretnych kwestiach - jak choæby katastrofa zwi±zana z nibiru. Z choinki siê cz³owieku urwa³e¶? Sam sobie przeczysz cz³owieku. Uwa¿asz Nibiru za bzdurê a jednocze¶nie piszesz o tym, jakby to mia³ byæ jaki¶ konkret. We¼ siê okre¶l, albo wracaj na choinkê ;) Ja nie dyskutujê o Nibiru, bo mam na ten temat za ma³± wiedzê. Nie jest to dla mnie ¿aden konkret. Tak samo jak ten temat. Co nie znaczy, ¿e nie lubiê sobie pogadaæ o niczym. Cytuj Chyba coraz mniej osób pamiêta po co to forum powsta³o, czemu ma s³u¿yæ i jakie kwestie propaguje . Zapomnia³o ? Czy mo¿e ma to gdzie¶. Ale takimi swoimi wypowiedziami ze swojej choinki jedynie zasilasz ten cel, dla którego pierwotnie to forum powsta³o. Odgrzewasz to jak nie¶wie¿ego kotleta, ale po co ? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Czerwiec 08, 2010, 15:00:11 Cytuj Chyba coraz mniej osób pamiêta po co to forum powsta³o, czemu ma s³u¿yæ i jakie kwestie propaguje Czy to wa¿ne w jakim celu powsta³o? moim zdaniem nie ,wazne ¿e dalej siê rozwija i ludze dyskutuja na rózne tematy.Przecie¿ od tego jest dzia³ Hydepark . Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Czerwiec 09, 2010, 15:29:18 east:
“A wnikn±³e¶ choæ trochê w "rzeczy na niebie i ziemi" ? Poszuka³e¶ informacji NAUKOWYCH ?- nie piszê tu o bajkach. S±dz±c po Twoim toku wypowiedzi to nie. Uznaæ , a udowodniæ to dwie ró¿ne kwestie. Ludzie zwykle uznaj± co¶ za takie czy inne zanim sprawê przebadaj±.” Ta... Ale ja tu siê w³a¶nie do bajek odnoszê, z bajkami polemizujê i z bajkami siê nie zgadzam – a w tym konkretnym przypadku z: "zmiana scenariusza, (...) jest dowodem na to, ¿e jeste¶my wspierani przez inteligentne istoty z innych wymiarów" east: “Polemizujê, bo zawê¿asz sprawê do " jakich¶ tam" istot.” Przecie¿ w³a¶nie do tej konkretnej kwestii odnios³em siê w swym po¶cie #176. Odnios³em siê w³a¶nie do bajania o pomocy pomocy nieziemskich istot. Do konkretnego zdania. Nie wiem wiêc w czym problem. east: “Nie ma zmiany - nie ma dowodu. Ju¿ Ci pisa³em o tym. Zmiana w³asnego postrzegania, o ile jeste¶ w stanie j± dostrzec, i wyci±gn±æ wnioski jest dowodem. Naukowcy odkrywaj± nowe fakty na temat znanych i oczywistych, wydawa³oby siê, raz na zawsze niby ustalonych, praw. Mo¿na tego jednak nie dostrzegaæ, mo¿na sobie dalej tkwiæ w wybranej przez siebie przestrzeni. Powodzenia.” ¦wiêta prawda. Tyle, ¿e ja staram siê oddzieliæ teorie (choæby nie wiem jak wymy¶lne) mog±ce posiadaæ ziarno prawdopodobieñstwa od bzdur i bajek. Nie ³ykam jak wielu z was ka¿dego, nawet najbardziej bzdurnego doniesienia, jako potencjalnej prawdy. east: ”Nieprawdy ? A mo¿e to Ty tkwisz w nieprawdzie. Nigdy Ciê to nie zastanowi³o ? Nie mam tu na my¶li istnienia, lub nie Nibiru, kosmitów czy innych mitów.” Ale ja w³a¶nie pisz±c na tym forum odnoszê siê do wymienionych przez ciebie tematów – do wspomnianych mitów - nibiru, upadku religii etc. W koñcu to forum pch, czy¿ nie? east: “Mam na my¶li ¶wiat, który wydaje siê realny, a w rzeczywisto¶ci jest iluzoryczny. Czym jest materia ? Jak to wszystko dzia³a ? Je¶li uwa¿asz, ¿e cokolwiek nowego w tych tematach za bzdury , to .. wspó³czujê Ci.” Primo – nigdzie nie napisa³em, ¿e cokolwiek nowego w TYCH tematach to bzdury. Sk±d ten wniosek? Secundo – je¶li bêdê chcia³ podyskutowaæ na wspomniane przez ciebie tematy – wejdê na forum im po¶wiêconemu - fizyki kwantowej, filozofii czy inne. Tu poruszam zazwyczaj kwestie zwi±zane ¶ci¶le, jak s±dzê, z tematyk± forum. east: “Sam sobie przeczysz cz³owieku. Uwa¿asz Nibiru za bzdurê a jednocze¶nie piszesz o tym, jakby to mia³ byæ jaki¶ konkret.” Hmm... Wielu uwa¿a nibiru za “konkret”, ja uwa¿am ów “konkret” za bzdurê. Gdzie tu przeczenie sobie? east: “Ja nie dyskutujê o Nibiru, bo mam na ten temat za ma³± wiedzê. Nie jest to dla mnie ¿aden konkret. Tak samo jak ten temat.” "Nie jest to ¿aden konkret"..... có¿... zastanawiam siê, czy ty wiesz na jakim forum piszesz. Otó¿ – w du¿ym skrócie – pch ma na celu uratowanie naszej planety przez kataklizmami maj±cymi niebawem nast±piæ. Jednym z nich jest prognozowana zag³ada zwi±zana z przelatuj±c± planet± o nazwie nibiru. I dlatego ja o tym piszê (a ¶ci¶lej – jak± bzdur± jest owa teoria). east: “Zapomnia³o ? Czy mo¿e ma to gdzie¶.” I chwa³a im, ¿e maj± to gdzie¶. east: “Odgrzewasz to jak nie¶wie¿ego kotleta, ale po co ?” Nie odgrzewam ch³opie, nie odgrzewam, polemizujê jedynie z pojawiaj±cymi siê co czas jaki¶ pere³kami – jak ta o pomocy istot pozaziemskich chocia¿by. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Elzbieta Czerwiec 16, 2010, 18:39:54 Enigma: K³amstwo o zag³adzie w 2012 r.
Potomkowi majów dziwi± siê, ¿e zachodni badacz na podstawie ich kalendarza uznali rok 2012 za ten, w którym nast±pi koniec ¶wiata. http://niewiarygodne.pl/kat,1017187,title,Enigma-Klamstwo-o-zagladzie-w-2012-r,wid,11687599,wiadomosc.html Milusiego Dzionka -Ela Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 02, 2010, 10:40:02 a propos 2012,
east: "Moim zdaniem fizycznie nie stanie siê nic,czego nie da siê przewidzieæ, natomiast od strony energetycznej zmieni siê bardzo wiele. W tym czasie przej¶ciowym poczn± siê dzieci, które bêd± ju¿ innym, nowym gatunkiem ludzkim" ...czyli jak widaæ po 2012 roku mimo, ¿e nic nie nast±pi, bêd± dalej wmawiaæ ludziom, ¿e jednak wielka zmiana nast±pi³a. Taka od strony energetycznej. Aaa... i inny gatunek powstanie. No to akurat bêdzie mo¿na zweryfikowaæ. Ciekawy jestem, co na to genetycy. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 02, 2010, 14:45:11 ...czyli jak widać po 2012 roku mimo, że nic nie nastąpi, będą dalej wmawiać ludziom, że jednak wielka zmiana nastąpiła. Taka od strony energetycznej. Aaa... i inny gatunek powstanie. No to akurat będzie można zweryfikować. Ciekawy jestem, co na to genetycy. Jak we mnie nastąpi zmiana , to o niej poinformuję, chociaż to dla nikogo nie musi być żadnym dowodem. I nie będzie prawdopodobnie, ale mnie to już nie będzie obchodziło. Taka to bedzie przemiana. Może być tak, że nie będziesz miał komu udowadniać, ze nic się nie stało, bo tych ludzi tu ( na forum ) już nie będzie. ps. nie wiem co na to genetycy, ale jak prześledzisz historię ludzkości, to były czasy , kiedy współistniały różne gatunki człowieka. Nie widzę powodów dla których nie mogłoby się to powtórzyć. Czas nie zatrzymał się w miejscu. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: mani Lipiec 02, 2010, 16:48:12 Witam wszystkich.
Widze ze duzo ludzi na tym forum zaczyna otwierac oczy i rozum. Ciesze sie z tego tylko ze mam inny problem. Tak jak to pisalem w swoim pierwszym poscie "Paranauki", (gdzie mnie przeniesiono bez powodu poniewaz wiara w Boga nie laczy sie z tymi wszystkimi doktrynami) ze w moim otoczeniu znam bardzo bliska mnie osobe ktora dala sobie do tego stopnia wyprac mozg ze juz chyba jest zaprogramowana do konca. A ile pieniedzy na to wszystko wydala to juz lepiej nie mowic. Dowiedzcie sie jakie maja wielkie palace ci cali organizatorzy tego projektu (PCH). Szatan zawsze da zarobic ale kiedy przychodzi sie z nim rozliczyc to juz inna sprawa. Szybko im bylo zarobic na biednych ofiarach, tylko ze dlugo sie tym wszystkim nie naciesza poniewaz cala ekonomia swiatowa juz pada. Przynajmniej beda mieli czym sie podetrzec kiedy papieru toaletowego zabraknie :-)) Ja bym sie bal podcierac takim twardym i sztywnym papierem. Moge sie zalozyc ze ten moj post zostanie usuniety, lub znajdzie sie w smietniki, a w najgorszym przypadku zacenzuruja bo to jest ich ulubione hobby. Pozdrawiam wszystkich serdecznie ;-) P.S: Odpowiedz na pytanie "Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ?" Oni nie beda sie tlumaczyc. Czy spotkales sie juz z illuminatem ktory sie tlumaczy? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic się nie stało. Jak będą się tłumaczyć? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 02, 2010, 17:59:11 Witaj mani
śpieszę cię poinformować że pytanie zawarte w temacie tego wątku nie dotyczy wprost ilumi. tylko właśnie prowadzących Pch- w pewnym sensie i wiernych zwolenników projektu,- rozumiem że nie czytasz wszystkiego- dużo tego, więc taki cel ma ten wątek, a ci o których wspominasz to niech wracają do swojego szefa i tam już zostaną! PS. nie wiem kto to sponsoruje i na co wydaje kasiore, ale to na pewno nie ja ;) Pozdr! Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: mani Lipiec 02, 2010, 18:42:23 Witaj mani Witam songo1970.¶pieszê ciê poinformowaæ ¿e pytanie zawarte w temacie tego w±tku nie dotyczy wprost ilumi. tylko w³a¶nie prowadz±cych Pch- w pewnym sensie i wiernych zwolenników projektu,- rozumiem ¿e nie czytasz wszystkiego- du¿o tego, wiêc taki cel ma ten w±tek, a ci o których wspominasz to niech wracaj± do swojego szefa i tam ju¿ zostan±! PS. nie wiem kto to sponsoruje i na co wydaje kasiore, ale to na pewno nie ja ;) Pozdr! Dzieki za poinformowanie, ale zle mnie zrozumiales. Chodzi mi o tych illuminatow ktorzy prowadza ten forum, a duzo uzytkownikow na nim sa tylko ofiarami ktore szukaja sensacji, jak to juz pisalem. Nie znasz zachowania sie illuminatow...? Jezeli nie to Ci moge wytlumaczyc jak zechcesz, ale bede sie nadaremnie fatygowal bo i tak mi walna cenzurke ;-) Pozdrawiam Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 03, 2010, 07:58:50 east:
"ps. nie wiem co na to genetycy, ale jak prze¶ledzisz historiê ludzko¶ci, to by³y czasy , kiedy wspó³istnia³y ró¿ne gatunki cz³owieka. Nie widzê powodów dla których nie mog³oby siê to powtórzyæ. Czas nie zatrzyma³ siê w miejscu." Zamiast broniæ idiotycznych teorii o powstaniu nowego gatunku przyjmij do wiadomo¶ci, ¿e mutacje/zmiany genetyczne na szerok± skalê - czyli takie, które zaowocowa³yby powstaniem nowego gatunku nie przebiegaj± w ci±gu kilku lat. Nieprawd± jest wiêc to, ¿e za kilka lat z obecnego homo sapiens mo¿e wyewoluowaæ inny homo. Zaraz zapewne przeczytam, ¿e te mniej lub bardziej okre¶lone zmiany dziej± siê ju¿ od dawna. Owszem, cz³owiek jak ka¿dy organizm ewoluuje. Nie wyewoluowa³ jednak tak bardzo, ¿eby pisaæ o nowym gatunku (odmiennym od cz³owieka rozumnego), który to gatunek ma siê pojawiæ za parê lat. Reasumuj±c, pisz±c wasze niestworzone historie dbajcie choæ odrobinê o poprawno¶æ merytoryczn±. Zazwyczaj i tak s± wystarczaj±co zabawne. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: sarah54 Lipiec 03, 2010, 08:41:13 Do Go¶cia ;)
Ten nowy gatunek, to Homo Sapiens Heartus :-* Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 03, 2010, 10:21:57 gosc5690 jak dot±d brakuje naukowcom dowodów ( skamielin, ko¶ci) na to, ¿e gatunki homo ewoluowa³y stopniowo przez setki tysiêcy lat. To, co mamy, wskazuje raczej na nag³e pojawienie siê nowego cz³owieka. I mówimy tylko o ko¶ciach. W przypadku, który ja mam na my¶li budowa fizyczna nie zmieni sie raczej. To bêdzie przemiana zwi±zana z systemem nerwowym cz³owieka, jego postrzeganiem i mo¿liwo¶ciami energetycznymi. Jak mówi³em wcze¶niej - nie ma ¿adnego powodu by twierdziæ, ¿e obecny cz³owiek to koniec rozwoju ewolucyjnego Homo. Obal to, je¶li potrafisz zamiast popisywaæ siê swoj± arogancj± ( s³owa takie jak "idiotyczny").
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 04, 2010, 08:00:01 1. Dowodów (skamielin) niewiele, co nie znaczy, ¿e ich nie ma. Od australopiteka, poprzez wyprostowanego po u¿ywaj±cego narzêdzia, a po drodze jeszcze kilku homo siê znajdzie. Owszem, ewoluowa³y. To co mamy nie wskazuje na pojawienie siê nag³e cz³owieka. Wskazuje na ewolucjê.
I tak, mówimy tu g³ównie o ko¶ciach (do³o¿yæ by mo¿na narzêdzia, malunki na ¶cianach, sposoby pochówków itd). 2. East: "to bêdzie przemiana zwi±zana z systemem nerwowym cz³owieka, jego postrzeganiem i mo¿liwo¶ciami energetycznymi" - taakk... i nagle PSTRYK - wyskoczy nowy gatunek. Rzeczywi¶cie powiniene¶ poczytaæ trochê o ewolucji, zamiast wytykaæ mi aroganckie odpowiedzi na bajania o gatunku, który za chwilê siê pojawi. 3. east: "Jak mówi³em wcze¶niej - nie ma ¿adnego powodu by twierdziæ, ¿e obecny cz³owiek to koniec rozwoju ewolucyjnego Homo. " W zupe³no¶ci siê zgadzam. Ewolucja oczywi¶cie trwa dalej. Jest to jednak proces d ³ u g o t r w a ³ y. 4. East: "Obal to, je¶li potrafisz " pogubi³em siê... któr± konkretnie czê¶æ/fragment mam obaliæ? Tê o dalszej ewolucji? Z tym akurat - jak napisa³em - zgadzam siê. __________________________________________ A swoj± drog±, niektóre pere³ki, jakie tu zamieszczacie (jak choæby te o jakiej¶ tam rasie która nam ludziom na Ziemi niebawem pomo¿e przetrwaæ 2012, lub o tym, ¿e dos³ownie za chwilê cz³owiek zmieni siê w inny gatunek, bo mu system nerwowy nagle przejdzie mutacjê i zmieni mu siê percepcja) inaczej ni¿ idiotyzmami nazwaæ nie sposób. Mo¿naby chyba stworzyæ nowy dzia³ z owymi "pere³kami" w³a¶nie. - Lucyna £obos i g³osy w jej g³owie. - Ludzie jaszczury - Homo sapiens przestanie istnieæ, nowy gatunek ju¿ za 2 lata! - Wielka planeta pêdzi ku nam, zag³ada ¿ycia ju¿ blisko! - Krach religii! Religie upad³y! Religie przesta³y istnieæ! - Refleksy ¶wietlne na opadzie atmosferycznym czy innych paprochach to nie to! To duchy zmar³ych! i tak dalej, i tak dalej... Tyle, ¿e czê¶æ z tych bajek nikomu nie szkodzi, a pisaæ ka¿dy jak wiadomo, mo¿e co chce. Jednak je¶li teorie te bêd± u podstaw niezgodne z elementarnymi zasadami (choæby opartymi na badaniach, wiedzy historycznej, fizyce czy czym tam jeszcze) lub te¿ ich propagowanie bêdzie wrêcz szkodliwe (np. nibiru) - idiotyzmami nazwaæ je nale¿y. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 04, 2010, 08:40:10 Do Go¶cia ;) Ten nowy gatunek, to Homo Sapiens Heartus :-* do sarah - napisz do magazynu Sience. Zdefiniuj i opisz ten nowy gatunek. Nobel murowany. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: sarah54 Lipiec 04, 2010, 08:41:09 Do Go¶cia-
Poszukaj w ró¿nych naukowych ¼ród³ach co oznacza "skok kwantowy". Sztywna nauka w przypadku nowych odkryæ przestaje byæ a¿ tak sztywna. Nauka dostarcza coraz wiêcej dowodów na swoj± (nauki) ewolucjê. Je¶li pozostaniesz przy Newtonie i Einsteinie, pozostaniesz z ty³u. Niewielkie zrozumienie "skoku kwantowego" da Ci wgl±d, do czego gatunek ludzki(wraz se swoim mózgiem) przygotowywa³ siê od kilku milionów lat. I zgoda, ¿e nawet taki "skok kwantowy" nie stanie siê w przeci±gu chwili. Jeszcze wielu ludzi umrze i wielu bêdzie pracowaæ nad tym, by nast±pi³o pojednanie nauki z wierzeniami. Dopiero wtedy bêdzie widoczna przemiana w ¶wiadomo¶ci ludzi. (I pamiêtaj- ¿adna kara ani ¿adne wybranie. Jeste¶my w ca³o¶ci ludzk± rodzin± a na poziomie sub-atomowym niczym siê nie ró¿nimy. Ró¿nimy siê emocjami, ale to zaleta :)) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 04, 2010, 08:55:24 Poszukaj w ró¿nych naukowych ¼ród³ach co oznacza "zakrzywienie czasoprzestrzeni".
¯eby bardziej obrazowo - we¼my jako pomoc naukow± globus. W teorii jest mo¿liwo¶æ poruszania siê z punktu A (Polska) do punktu B (Australia) niekoniecznie po powierzchni globusa. Jednak mo¿naby z punktu A do punktu B udaæ siê po ¶rednicy (w tym wypadku naszego modelu) - i zamiast 20 tys km mamy 12 tys km z hakiem (jak pisa³em - globus jest tu tylko do¶æ ³atwym do prze³kniêcia modelem - wiêc mo¿na sobie darowaæ kwestie kopania w skorupie ziemskiej itd ;)) W zwi±zku z powy¿szym, od jutra bêd± g³osiæ, ¿e jestem w stanie za powiedzmy pó³ roku w swoim poje¼dzie który zacznê budowaæ w gara¿u wygraæ wy¶cig z promem kosmicznym. Bo teoretycznie jest mo¿liwe poruszanie siê miêdzy 2-ma punktami po innej drodze, ni¿ dotychczas podró¿owano. Kto mi uwierzy? Idioci. __________________________________- Tak jak to opisa³em - tak niej wiêcej wygl±da twój wywód. Teoretycznie - wszystko ok. W praktyce - bzdura. Bo co wa¿ne - mówimy tu o zmianach (nowy gatunek etc.), które zajd± do oko³o roku 2012. Wiêc nie pisz mi "Jeszcze wielu ludzi umrze i wielu bêdzie pracowaæ nad tym, by nast±pi³o pojednanie nauki z wierzeniami. Dopiero wtedy bêdzie widoczna przemiana w ¶wiadomo¶ci ludzi." Proponujê trzymaæ siê tematu konwersacji. Bo co bêdzie po nieokre¶lonym czasie (kiedy to jeszcze wielu siê narodzi, i wielu umrze) - to inna para kaloszy. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: sarah54 Lipiec 04, 2010, 10:52:05 Poszukaj te¿ u m³odych i starych naukowców poruszanie siê miêdzy domenami wibracyjnymi charakterystycznymi dla wszech¶wiata, który jest wielowymiarowy...
To inny sposób na podró¿e... no chyba, ¿e nie wierzysz w istnienie innych cywilizacji, oprócz ziemskiej >:D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Lipiec 04, 2010, 12:48:22 Poszukaj te¿ u m³odych i starych naukowców poruszanie siê miêdzy domenami wibracyjnymi charakterystycznymi dla wszech¶wiata, który jest wielowymiarowy... To inny sposób na podró¿e... no chyba, ¿e nie wierzysz w istnienie innych cywilizacji, oprócz ziemskiej >:D A zwi±zek to ma z nowym gatunkiem ludzkim lub te¿ z tematem tego dzia³u...? ¯adnego Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: sarah54 Lipiec 04, 2010, 16:57:42 Jedno z wielu ¿róde³ naukowych, które mog± uzupe³niæ wiedzê dot tego tematu ale i wielu innych na tym forum:
http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdf Nota biograficzna(nie trzeba znaæ nawet angielskiego): A Brief Biography Courtney Brown is a mathematician and social scientist who teaches in the Department of Political Science at Emory University in Atlanta, Georgia. He received his Ph.D. degree from Washington University (St. Louis) in 1982 in political science with an emphasis on mathematical modeling. He began his teaching career as a college calculus instructor in Africa before moving on to teach nonlinear differential and difference equation modeling in the social sciences at the University of California at Los Angeles, Emory University, and the Inter-university Consortium for Political and Social Research Summer Program at the University of Michigan. He has published numerous books on applied nonlinear mathematical modeling in the social sciences, including two new volumes, one on applied differential equation systems (2007) and another on graph algebra (2008), a new graphical language used for modeling systems. He also has an interest in political music, and has recently published a book on the subject. Independent of his work as a college professor, he is the Director and founder of The Farsight Institute (www.farsight.org), a nonprofit research and educational organization dedicated to the study of a phenomenon of nonlocal consciousness known as "remote viewing." He recently published a book titled Remote Viewing: The Science and Theory of Nonphysical Perception. In this book he analyzes data and develops a new theory that explains the remote-viewing phenomenon as a consequence of superposition formation on the quantum level. Fragment na zachêtê: "Publikuj±c te materia³y nie jestem naiwny. Doskonale zdajê sobie sprawê z ostrza³u krytyki, jaki z pewno¶ci± dosiêgnie mnie po opublikowaniu tych odkryæ. Co wiêcej, moja pozycja na uniwersytecie mo¿e zostaæ przez to mocno nadszarpniêta. Cieszê siê godn± pozazdroszczenia, zas³u¿on± reputacj± z racji twórczych badañ, w których stosujê skomplikowane nielinearne matematyczne modele zjawisk spo³ecznych. Bynajmniej nie chcê straciæ tej reputacji, ale osoba prawdziwie oddana nauce musi przyj±æ odpowiedzialno¶æ, która siê z ni± wi±¿e. Praca badacza nie polega na g³oszeniu tego, co popularne czy, jak to teraz modnie ujmuj±, “politycznie poprawne". Naukowiec musi zdawaæ relacjê z prawdy, jakakolwiek by ona nie by³a, a potencjalna reakcja innych na tê prawdê nie powinna wp³ywaæ na jego decyzjê o opublikowaniu b±d¼ nie opublikowaniu w pe³ni weryfikowalnych wyników kompetentnie przeprowadzonych badañ. Gatunek ludzki znajduje siê na rozdro¿u swej historii. Nied³ugo mamy wej¶æ do sfery ¿ycia galaktycznego jako pe³noprawni cz³onkowie spo³eczno¶ci ¶wiatów. Wobec tak wielkiej sprawy, osobista kariera jakiegokolwiek naukowca nie ma wiêkszego znaczenia." Istotnym powodem dla którego w³±czam siê czynnnie w polemiki na tym forum jest liczba go¶ci- ona rzeczywi¶cie sygnalizuje potrzebê jego istnienia. Stali u¿ytkownicy- tzw. maszyny do pisania, uzale¿nieni, gawêdziarze, dyskutanci stanowi± znacz±ca kanwê forum, jednak nie¶miali go¶cie sw± ciekaw± natur± i w³asnym pragnieniem uzyskania konformizmu lub zlikwidowania niepokoju( na jedno wychodzi) stanowi± przyczynê mojego tutaj pobytu. I jeszcze jeden fragment z powy¿szej ksi±¿ki, jednak oddaj±cy ludzkie nawyki: "Niewiara tych, którzy nigdy nie uczestniczyli w bezpo¶rednim badaniu jest powszechnym zjawiskiem, które towarzyszy nam od zawsze. Spieranie siê, czy co¶ jest mo¿liwe czy nie, argumentacja w obronie jakiego¶ do¶wiadczenia, co do którego s± w±tpliwo¶ci, nie ma wiêkszego sensu. Najlepsze, co mo¿na uczyniæ w takiej sytuacji to poddaæ owo do¶wiadczenie sprawdzeniu." P.s. I tu mogê us³yszeæ n.p. "jak ja mam sprawdziæ prawdziwo¶æ zjawiska bilokacji, przecie¿ nie ukoñczy³em uniwersytetu w Yale(n.p.) Moge odpowiedzieæ wszystkim, bez wyj±tku- je¶li taka Wasza wola, mo¿ecie.Ale nie na pstrykniêcie palcem. To praca w czasie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 10:08:35 Czas nasta³ wiêc. Tak ze zgroz± wyczekiwany, tak obwieszczany i przepowiadany. Có¿ siê sta³o? Ano nic.
W pierwszym po¶cie napisa³em: “Ja s±dzê, ¿e jednym z 2-ch podstawowych zachowañ bêdzie w³o¿enie g³owy w piasek. Inaczej rzecz ujmuj±c - nie by³o tematu. Ci, którzy z tak± pasj± (jeszcze) wieszcz± niechybne zmiany, wierz± w wyimaginowane moce ingeruj±ce w ziemskie sprawy w wielu wypadkach po prostu prze³kn± gorycz, nazwijmy to pora¿ki (bo tak chyba mo¿na nazwaæ sytuacjê, w której wierzy siê w co¶ z ca³ych si³, a okazuje siê to bredni±). Prze³kn± i znikn±, tak z tego forum, jak i z jakichkolwiek dyskusji a propos tego, co mia³o siê wydarzyæ. Ale zapewne wielu z nich znajdzie sobie po cichu nowy cel, now± datê, nowych ³±czników w miejsce lucyny... bo czy¿ mo¿na przyj±æ, ¿e mimo wszystko nie ostanie siê nikt, kto bêdzie dalej wyczekiwa³ nastêpcy nibiru? Drugim scenariuszem, wg mnie równie prawdopodobnym to przeinaczanie faktów i bzdurna interpretacja zjawisk. Bêd± wiêc t³umaczenia, ¿e "religie nie upad³y, a upadaj±, bo przecie¿ coraz mniej ludzi chodzi do ko¶cio³a, wiêc wszystko siê zgadza", ¿e "klimat siê przecie¿ ociepla/oziêbia (odpowiednie skre¶liæ)", "¿e przecie¿ S³oñce coraz bardziej szaleje, wiêc to musi siê odbijaæ na naszej planecie", "¿e kolejne tsunami, powodzie, wybuchy wulkanów - wiêc mamy katastrofy (a nie by³o tego wcze¶niej?)", ze nibiru to nie planeta, a asteroida i nie w 2012, tylko za 10 czy 20 lat i ze na pewno leci i na pewno doczekamy siê!". Itd, itp. Jednym s³owem - propagowane przez tych ludzi twarde (w ich mniemaniu) fakty bêd± marginalizowane i ust±pi± pola wolnej interpretacji, która bêdzie t³umaczyæ (nie)zaistnia³± sytuacjê tak, aby ca³y czas pasowa³a do scenariusza tych wszystkich przepowiedni.” I tu chyba ta pierwsza opcja siê sprawdzi³a. Mam wra¿enie, ¿e ca³a rzesza mniej lub bardziej zajad³ych zwolenników katastroficznej teorii gdzie¶ po drodze wyparowa³a. Postów by³o coraz mniej... coraz mniej... no bo jak staæ na stra¿y wiadomych tez, skoro deadline coraz to bli¿ej, a tu niczego nie widaæ, nie s³ychaæ i nie czuæ? Równie¿ tak jak pisa³em te kilka lat temu – po drodze niektórzy powpadali na kolejne rewelacyjne pomys³y, jak to nasza planeta (a co za tym idzie i my sami) mo¿e dostaæ po ty³ku – ¿e wspomnê tylko o znacznym poprzesuwaniu siê p³yt tektonicznych w bardzo krótkim czasie czy inszym przebiegunowaniu, które mia³o nast±piæ nagle ju¿ za 5 minut. W ka¿dym razie ca³o¶æ zagadnieñ z biegiem czasu topnia³a i topnia³a, ludzie siê wukruszali i wykruszali i tylko jeszcze kilka pomys³ów jest na tapecie - np. przej¶cie w jakie¶ wymiary czy cu¶, ale to ju¿ nie szkodliwe, co najwy¿ej zabawne. G³ówny krêgos³up tego forum to ju¿ od dawna rozsypany domek z kart i dobrze. ¦ciema odp³ynê³a w sin± dal razem z niejak± £obos i jej g³osami w g³owie, nikt ¿adnego guzika nie nadusi³, ¿adnej mumii nie wydoby³. Mysz wpad³± do beczki i koniec bajeczki. Drogi internauto, który da³e¶ siê nabraæ na wspomniane bzdury – jak widzisz zdrowy rozs±dek powinien górowaæ nad bajaniem w tak istotnych sprawach. Masz narzêdzie w postaci mózgu, kóry jest efektem kilku miliardów lat ewolucji. U¿ywaj go zamiast ³ykaæ co popadnie. Zwa¿ za i przeciw i ¶wiadomie wyrabiaj sobie zdanie na wszelakie tematy. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 10:20:36 Czas nasta³ wiêc. Tak ze zgroz± wyczekiwany, tak obwieszczany i przepowiadany. Có¿ siê sta³o? Ano nic. Kurcze no , niektórzy to ju¿ nie mog± usiedzieæ i przebieraj± nó¿kami aby siê popisaæ na dwie doby przed "terminem" ;DTytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 10:27:18 Co¶ nieprawdziwego napisa³em? Irytuje wytykanie bzdur palcami? Rozumiem, ¿e ciebie równie¿ obejmuje moje niegdysiejsze za³o¿enie odno¶nie postaw?
Je¶li nie, to po co te przytyki w moj± stronê? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kate Grudzieñ 19, 2012, 10:49:31 east cyt
Cytuj Kurcze no , niektórzy to ju¿ nie mog± usiedzieæ i przebieraj± nó¿kami aby siê popisaæ na dwie doby przed "terminem" Przypomnial mi sie kawal. "Siostro, prosze zawiezsc pacjenta do prosektorium. Na to chory:"Ale ja jeszcze zyje!" Lekarz z usmiechem odpowiada: "Ale siostra jeszcze nie dowiozla pana na miejsce". Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 10:53:44 Nie bulwersuj siê tak go¶ciu ;D
Przeczytaj uwa¿nie co zosta³o napisane i tylko to co zosta³o napisane. Nie dopowiadaj niestworzonych historii bo siê jeszcze Wzniesiesz na wy¿yny ...... ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 10:58:21 Zapytam ponownie - co¶ nieprawdziwego napisa³em?
I po co te przytyki? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 19, 2012, 11:03:55 Zapytam ponownie - co¶ nieprawdziwego napisa³em? I po co te przytyki? nale¿y siê order za prawdomówno¶æ ;D gratulacje Cytuj Dlaczego 21 grudnia 2012 roku jednak do niczego nie dosz³o. http://youtu.be/6V_0oFak9W8Opublikowano Grudzieñ 14, 2012 by nnka Do Internetu wyciek³o nagranie, które NASA zamierza opublikowaæ 22 grudnia 2012 roku. Mo¿na na nim zobaczyæ kilkuminutowe podsumowanie osi±gniêæ Majów i wyja¶nienie, dlaczego 21 grudnia 2012 roku jednak do niczego nie dosz³o. ¬ród³o: zmianynaziemi.pl Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 11:05:37 Zapytam ponownie - co¶ nieprawdziwego napisa³em? Bosheee niektórzy to bior± tak bardzo osobi¶cie jak im siê falstart wytknie ;DI po co te przytyki? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 11:13:49 "nale¿y siê order za prawdomówno¶æ Du¿y u¶miech gratulacje"
raczej nie, s±dzê, ¿e prawdê wypada zawsze mówiæ. "Bosheee niektórzy to bior± tak bardzo osobi¶cie jak im siê falstart wytknie" Wróæ wiêc do mojego postu za dwa dni. Bêdzie ci siê zgadzaæ Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 19, 2012, 11:19:36 Widzisz east, tu chodzi tylko o racjê, wszystko mo¿na podeptaæ, byle wykazaæ swoj± racjê.
Krótko mówi±c brak zrozumienia toku do¶wiadczeñ ¿yciowych. I jak zwykle inni s± be. Zawsze najdziwniejsze jest to, ¿e pretensje zg³aszaj± nie ci "zrobieni w wa³a" tylko ci co: "a nie mówi³em?" - w imieniu tych pierwszych, zreszt± (przynajmniej tak im siê wydaje). Dla mnie wniosek jest prosty - zrobieni w wa³a - czego¶ ewidentnie siê nauczyli, w przeciwieñstwie do ich "obroñców". Niektórzy dos³ownie dziêkuj± w³a¶nie za to, ¿e siê nauczyli, rozszerzyli swoj± ¶wiadomo¶æ, by³y tu takie posty. w przeciwieñstwie do krzykaczy, którzy nadal tylko maj± racjê. Ale ka¿dy mo¿e siê tu wypowiadaæ, i ewidentnie widaæ jak± opcjê i jaki poziom prezentuje. Przebi¶nieg wyra¼nie omawia³ postawy analizy i syntezy, wiêc szkoda czasu dalej to wa³kowaæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 19, 2012, 11:23:10 ..po prostu niektórym nie wystarczy jednego ¿ycia, aby zrozumieæ,-
¿e posiadanie tzw. racji nic nie zmienia. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 11:38:51 Zawsze najdziwniejsze jest to, ¿e pretensje zg³aszaj± nie ci "zrobieni w wa³a" tylko ci co: "a nie mówi³em?" - w imieniu tych pierwszych, zreszt± (przynajmniej tak im siê wydaje). A zobaczysz jak siê bêd± puszyæ "po terminie" ;DCytuj Dla mnie wniosek jest prosty - zrobieni w wa³a - czego¶ ewidentnie siê nauczyli, w przeciwieñstwie do ich "obroñców". Tak i to jest w tym najcenniejsze, bo w³a¶nie to - czy to bedzie pora¿ka, czy rozczarowanie , czy inne jeszcze uczucie - kiedy je widaæ i kiedy siê do¶wiadcza mo¿liwo¶ci i tego wzniesienia serca na sam± my¶l , to jest jak Wzniesienie. Dos³ownie wzniesienie ponad tzw "siebie".Niektórzy dos³ownie dziêkuj± w³a¶nie za to, ¿e siê nauczyli, rozszerzyli swoj± ¶wiadomo¶æ, by³y tu takie posty. A tym co MAJ¡ RACJÊ , nale¿y tê racjê zostawiæ. To fajna zabawka ;). Niech siê w niej p³awi± - jak z kotwic± ;D "a nie mówi³em" jest strasznie nudne :D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 11:43:48 ..po prostu niektórym nie wystarczy jednego ¿ycia, aby zrozumieæ,- Songo, po prostu Ego siê odzywa nie nie chce odpu¶ciæ ani na jotê. ;D¿e posiadanie tzw. racji nic nie zmienia. Pozatym zauwa¿y³em, ¿e Fair Lady-Go¶æ ? Co siê sta³o ? Czy czas "przesiewów" Prawdy od fa³szu" siê zacz±³ ? :) Pozdrawiam. :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 12:10:32 Widzê, ¿e najbardziej zainteresowani siê zlecieli.
Id±c tym tokiem rozumowania mo¿na napisaæ/powiedzieæ w³a¶ciwie wszystko. Ale gdy ju¿ przyjdzie do weryfikacji – to jest ona nie na miejscu. Bo ego. Bo co¶ tam. To do¶æ zatrwa¿aj±ce. Pisz co chcesz i ile wlezie. I nie sprawdzaj, nie weryfikuj. Ale to do¶æ popularny pogl±d na tym forum. Zreszt± nie tylko tu. “Pozatym zauwa¿y³em, ¿e Fair Lady-Go¶æ ? Co siê sta³o ?” Nie bardzo rozumiem. Wg ciebie te 2 nicki to jedna osoba? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 12:28:45 Widzê, ¿e najbardziej zainteresowani siê zlecieli. Tak to ta sama osoba.Id±c tym tokiem rozumowania mo¿na napisaæ/powiedzieæ w³a¶ciwie wszystko. Ale gdy ju¿ przyjdzie do weryfikacji – to jest ona nie na miejscu. Bo ego. Bo co¶ tam. To do¶æ zatrwa¿aj±ce. Pisz co chcesz i ile wlezie. I nie sprawdzaj, nie weryfikuj. Ale to do¶æ popularny pogl±d na tym forum. Zreszt± nie tylko tu. “Pozatym zauwa¿y³em, ¿e Fair Lady-Go¶æ ? Co siê sta³o ?” Nie bardzo rozumiem. Wg ciebie te 2 nicki to jedna osoba? Pozdrawiam. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 12:35:22 ¯enuj±ce. Oczywi¶cie szlaban na weryfikacjê, prawda?
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 19, 2012, 12:38:26 ¯enuj±ce. Oczywi¶cie szlaban na weryfikacjê, prawda? je¶li to TY i TY,- to mo¿esz sam zweryfikowaæ ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 12:44:39 ¯enuj±ce. Oczywi¶cie szlaban na weryfikacjê, prawda? Zauwa¿y³em jedno, ¿e jak siê tu pojawiasz, to siejesz zamêt, i próbujesz byæ za wszelk± cenê zauwa¿alny i "WA¯NY".Wierz mi , tak nie jest. I daj upust swojej w¶ciek³o¶ci Twego Ego. A mieszaczy tu nie potrzebujemy. Ostatecznie jestem tu d³u¿ej na tym Forum, i i wiem co mówiê. Pozdrawiam. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 12:45:10 To do¶æ uw³aczaj±ce wk³adanie mi do ust postów w tematach, które ma³o mnie obchodz±, pod nickiem, z którym mam niewiele wspólnego.
Poza tym proponujê nie podnosiæ warto¶ci tego forum przypisuj±c mojej osobie opinie, których ja nie wyrazi³em. Nie wspomnê o ró¿nicy p³ci – bo fair lady to babka, nieprawda¿? Jak pisa³em – ¿enuj±ce, "o¶wieceni" przedmówcy. _________________________ "A mieszaczy tu nie potrzebujemy." Ma³o mnie obchodz± wasze/twoje potrzeby. Posty k³uj± w bok? nie czytaj. I sk±d pomys³, ¿e "moje ego jest w¶ciek³e"? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 12:56:38 Pisz z Serca, nie z Rozumu, i nie dzia³aj tak by¶ móg³ kogokolwiek uraziæ.
Pokój z Tob±. 8) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 19, 2012, 13:10:08 Gdy siê racje namno¿y³y
Demokracjê utworzy³y Jedna krzyczy druga wrzeszczy Oczywisto¶æ w szwach ju¿ trzeszczy Jedna drug± po ³bie wali Zaraz ¶wiat siê nam zawali Rozum uciek³ gdzie pieprz ro¶nie I zrobi³o siê niezno¶nie A ja wam nie¶mia³o wieszczê Zaczekajcie dwa dni jeszcze Wszystko siê wyja¶ni przecie W jakim siê znajdziecie ¶wiecie ----------- To pa ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 13:14:31 Przepiêknie Ptaszku. :)
W³a¶nie karmi³em chlebkiem Rybitwy i Mewy. Ju¿ wiem co z FL. :) Kate. ;) A poza tym czytaj±c ostatni przekaz Ani Doliñskiej, to Polska bêdzie w ¶nie¿nym bia³ym puchu, tyle, ¿e w jakiej ró¿nicy miêdzy Ziemi± a Niebem. W cm oczywi¶cie. ;D Z sesji :28. Cyt."Czy to dotyczy wszystkich ludzi na Ziemi, czy tylko nas w Polsce? Podró¿e po niebie miêdzy krajami bêd± bezpieczne choæ wiele lotów zostanie odwo³anych z uwagi na zmiany pogodowe, które zaistniej± niespodziewanie. Bia³y puch za szybami ograniczy widoczno¶æ, ale to bêdzie przez ludzi kontrolowane. Czy bêd± w tym czasie jakie¶ zak³ócenia elektromagnetyczne, czyli czy bêd± dzia³a³y stacje radarowe i ca³a infrastruktura oparta na elektronice? Zgadza siê - zak³ócenia wyst±pi±, jednak roz³o¿y siê to wszystko w czasie. Nie tylko dnia 21.12.2012, ale przez kolejne miesi±ce, a¿ do ciep³ych dni. Dlatego zadbajcie o ciep³o w domach. Nie obawiajcie siê jednak, ¿e bêdziecie zupe³nie oderwani - jako ludzko¶æ - od ¶wiata elektronicznego. Jeste¶cie przygotowani i macie dodatkowe zasilania, które w zupe³no¶ci wystarcz±, aby¶cie a¿ tak nie odczuli zak³óceñ, jakie na tym polu mog± nast±piæ. Czy temperatura powietrza w Polsce i w innych krajach utrzyma siê na normalnym poziomie, czy te¿ bêd± w tym czasie jakie¶ gwa³towne zmiany? Polska przykryta zostanie wielka poduch± ¶niegu. Gdy nast±pi± ciep³e dni - bêdzie sporo wody. Polska ziemia zrobi siê o wiele ciê¿sza, nie bêdzie potrafi³a ud¼wign±æ wilgoci i ciê¿aru wody. Jednak pó¼niej klimat bêdzie u was bardzo ciep³y, wrêcz gor±cy. " No i gucio. Mo¿e Morze bêdzie ju¿ takie jak w Egipcie, i bêd± tam te¿ podobne Rybki i inne stworzonka.:) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kate Grudzieñ 19, 2012, 13:21:22 Witaj komandosie040, ja juz po transformacji.
Jako Efel jestem na swietej geometrii, tam skupiam wieksza uwage, gdyz tematyka jest mi blizsza, ale tu zagladam. Co do tematu watku, to mysle, ze stalo sie bardzo wiele i dla kazdego inaczej. Ci, ktorzy nie poddali sie chyba przeszli na level wyzej, ci co "a nie mowilem!" pozostali. A wiadomo, kto stoi w miejscu ten cofa sie... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 13:25:35 Dok³adnie FL, pycha nie pop³aca !!! :)
Pozdrowionka ¶wi±teczne. ;) W dalszym przeobra¿aniu Duchowym. ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Uduchowiony Piotr Grudzieñ 19, 2012, 13:31:14 Cytuj Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Ludzie im ¶lepo wierz±cy, a nie ma³o takich s± na tyle g³upi, ¿e nie trzeba siê przed nimi t³umaczyæ. Wystarczy sprzedaæ kolejn± bajkê i masz odpowied¼ na swoje pytanie. My¶lê, ¿e wiêkszo¶æ ludzi pisz±cych na tym forum sama przyzna, ¿e jako tako nie ma ogólnie sensu dalej tutaj pisaæ ;) ale Ci co jeszcze s±, siedz± ju¿ z przyzwyczajenia i przywi±zania dla zabicia nudów i czasu, tak zwana: garstka sta³ych bywalców, która stopniowo zacznie siê kruszyæ. Po czasie forum stanie siê ju¿ bezcenne, bo przeterminowane i nikt nie bêdzie siê interesowaæ jak±¶ dat± 21.12.2012, PCH i tak dalej, która przeminê³a i odesz³a do przesz³o¶ci. Je¶li siê mylê to przekonamy siê o tym dos³ownie za dwa dni ;) ale tak jak powiedzia³em termin wa¿no¶ci tego miejsca koñczy siê na dacie 21.12.2012 bo to jest data, która zdejmie ludziom z oczu klapki z wszelkich z³udzeñ i nadziei w których póki co jeszcze niektórzy ¿yj±. Gdyby kto¶ z was zapyta³ siê mnie, a czemu Ty jeszcze tutaj siedzisz i udzielasz siê to szczerze odpowiedzia³bym ;) - Dla jaj ;) A wy nie wmówicie mi, ¿e nie z tego samego powodu jeszcze tutaj jeste¶cie ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 19, 2012, 13:38:46 Gdyby kto¶ z was zapyta³ siê mnie, a czemu Ty jeszcze tutaj siedzisz i udzielasz siê to szczerze odpowiedzia³bym ;) - Dla jaj ;) tylko nie mów, ¿e te¿ dla jaj. ;D Tak na marginesie, skoro s± nieudani prorocy i jasnowidze,- a jest garstka trze¼wo my¶l±cych racjonalistów, którzy z góry wiedz±, ¿e ci nieudani prorocy nie maj± racji,- to przecie¿- rzetelna wiedza o przysz³o¶ci jest bezcenna i mo¿na na tym zarobiæ, a nie traciæ czasu na PCh.. :-X ::) :-\ O0 Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Uduchowiony Piotr Grudzieñ 19, 2012, 13:40:24 Gdyby kto¶ z was zapyta³ siê mnie, a czemu Ty jeszcze tutaj siedzisz i udzielasz siê to szczerze odpowiedzia³bym ;) - Dla jaj ;) tylko nie mów, ¿e te¿ dla jaj. ;D Tak na marginesie, skoro s± nieudani prorocy i jasnowidze,- a jest garstka trze¼wo my¶l±cych racjonalistów, którzy z góry wiedz±, ¿e ci nieudani prorocy nie maj± racji,- to przecie¿- rzetelna wiedza o przysz³o¶ci jest bezcenna i mo¿na na tym zarobiæ, a nie traciæ czasu na PCh.. :-X ::) :-\ O0 Zasz³a nieoczekiwana zmiana w której stwierdzi³em, ¿e nie ma na to sensu ;) je¶li znowu zmieniê zdanie to znaczy, ¿e ma to jednak sens ;) hehe Powiedzieæ Ci po czym rozpoznaæ, ¿e kto¶ jest uzale¿niony od tego miejsca od manipulacji PCH i trzyma siê twardo, a¿ do koñca mimo wszelkich oporów, twierdz±c nawet, ¿e "nie nie! sk±d¿e ja?! ja wcale nie wierzê PCH i nie wierzê PCH! o nie nie!" Powiedzieæ Ci po czym Ci udowodniê, ¿e taka osoba mimo tego co twierdzi i tak jest uzale¿niona i dzia³a pod wp³ywem tych manipulacji? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 13:43:13 Dobrze to Piotr podkre¶li³e¶. :) Za Dwa dni.
Czyli ju¿ nied³ugo. Jak na razie ¿adnych "dni ciemno¶ci" nie by³o19-21.12.12, b±d¿ 21-23.12.12. tak¿e i pewnie nie bêdzie. Wiêc jak to wszystko minie, dalej mo¿emy siê tu wymieniaæ spostrze¿eniami æwiczeñ, i metodami skutecznymi wzrostów Duchowych, ka¿dego z Nas z osobna. :) Poza tym, mamy tu fajn± Forumow± Paczkê by¶my siê kiedy¶ mogli razem spotkaæ i pogawêdziæ na "¿ywo". Pozdrawiam. 8) Ps. Za¶ wiedza tu zawarta, mo¿e byæ jako Archiwum, by w przysz³o¶ci unikn±æ b³êdów Trzeciego wymiaru. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 19, 2012, 13:49:07 Rozumiem, Piotrze, ¿e siedz±c tutaj nie opuszczaj±c tych g³upich - chcesz zostaæ ich guru, bo jako¶ inny powód do g³upiej g³owy nie chce mi przyj¶æ.
Baw siê dobrze Racjonalisto. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 13:51:12 No... niektórzy po prognozê id± do "medium", inni sprawdzaj± w prognozie pogody.
Oczywi¶cie "medium" te¿ pogodê sprawdzi w pogodynce, a ¿e te plus minus podobn± prognozê podaj±, to siê wizja "medium" sprawdzi". I bêdzie kolejny "dowód" na prawdziwo¶æ "przepowiedni". : ))))))). ____________________ Uhm, WY przeszli¶cie na wy¿szy poziom, MY zostali¶my. Kolejny dowód na prawdziwo¶æ przepowiedni odnosz±cej siê do wiadomej daty i wiadomych czasów. Oczywi¶cie rzecz nieweryfikowalna wiêc ka¿dy mo¿e pisaæ swoje. ____________________ A to ju¿ te¿ chyba gdzie¶ pisa³em, ¿e wiele tematów tu od jakiego¶ czasu to tematy zastêpcze plus tak zwany rozwój duchowy. Oczywi¶cie trudno to negowaæ. Ka¿dego krêci i interesuje co innego. To forum w formie pierwotnej ju¿ dawno przekroczy³o datê przydatno¶ci do spo¿ycia. Co siê natomiast nie zmienia to fakt (o którym arteq nie raz bodaj pisa³), ¿e ci tak zwani "uduchowieni" tak bardzo lubuj± siê w przytykach. Kilka postów i dowiedzia³em siê o swej pysze, w¶ciek³o¶ci ego, cofaniu siê itd. ¯e nie wspomnê o tym ¿e ja to nie ja. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Uduchowiony Piotr Grudzieñ 19, 2012, 13:52:34 Rozumiem, Piotrze, ¿e siedz±c tutaj nie opuszczaj±c tych g³upich - chcesz zostaæ ich guru, bo jako¶ inny powód do g³upiej g³owy nie chce mi przyj¶æ. Baw siê dobrze Racjonalisto. Zrobi³em tak jak mi powiedzieli, wara st±d tak jest nam dobrze wiêc ok nie wtr±cam siê ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 14:01:16 Rozumiem, Piotrze, ¿e siedz±c tutaj nie opuszczaj±c tych g³upich - chcesz zostaæ ich guru, bo jako¶ inny powód do g³upiej g³owy nie chce mi przyj¶æ. Baw siê dobrze Racjonalisto. Zrobi³em tak jak mi powiedzieli, wara st±d tak jest nam dobrze wiêc ok nie wtr±cam siê ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 19, 2012, 14:02:49 Z tego co ja wynoszê, powiedzieli ci tylko, ¿e radykalizm nie pop³aca, ale ka¿dy ma swoj± wizjê. Niektórzy tutaj forsuj± t± wizjê bezskutecznie od bardzo dawna, mo¿e nawet od pocz±tku.
Faktycznie to forum to fantastyczne archiwum, szkoda ¿e uproszczono je ok 30%, ale zawsze mo¿emy wyszukaæ, je¶li co¶ potrzebne. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: komandos040 Grudzieñ 19, 2012, 14:23:12 Dok³adnie Blu. :)
To Czas Tu i TERAZ.;) A w/g norm wszelkiej "Seksmisji" . ;D " Jutro to Dzi¶...Tyle ¿e Jutro". Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Uduchowiony Piotr Grudzieñ 19, 2012, 14:32:39 To znaczy tak...
Ogólnie mówi±c to forum mia³oby fajny sens, gdyby pojedna³o siê w jednej wspólnie obranej my¶li na rzecz o¶wiecania i przekazywania wiedzy o duchowo¶ci cz³owieka. Mog³oby pe³niæ równie¿ funkcjê portalu spo³eczno¶ciowego dla ludzi poszukuj±cych podobnych sobie czyli zainteresowanych sfer± religijn±, ezoteryczn± ale równie¿ teoriami spiskowymi propagand ¶wiatowych takich jak iluminatów bo to jest do¶æ ciekawe i przydatne na tej ¶cie¿ce. Forum mog³oby od¿yæ gdyby powsta³ tutaj widoczny czat generuj±cy siê na g³ównej stronie forum taki jak na przyk³ad oferuje ezoforum. To siê jednak nie stanie, bo rozumy ludzi s± ró¿ne, ka¿dy kieruje siê w³asnymi przekonaniami, zasadami jednymi mniej lub bardziej wyimaginowanymi, na które byæ mo¿e posiada lub nie racjonalne pod³o¿e wyja¶nieñ i w konfrontacji tych refleksji rodzi siê burza mózgów prowadz±c± do braku wzajemnego porozumienia i zgody miêdzy sob±. Wtedy zaczyna siê wytykanie na siebie palcami i branie na s³ówka doszukuj±c siê b³êdów i wpadek danego rozmówcy w celu udowodnienia mu jego braku kompetencji w zakresie prezentowanej wiedzy. I to jest minus ludzi potocznie "rozwijaj±cych siê duchowo" którzy niby d±¿± to tak szlachetnych idei i wzorców, a jednak w konfrontacji z prób± przetrwania bezbronnie przepadaj± razem z ca³± swoj± dotychczasow± wiedz± powo³ywan± przez siebie jako t± najwarto¶ciowsz±. Drugi minus ale to jest typowa cecha polaka to s³aba determinacja, zgranie i organizacja (przyk³ad: pi³ka no¿na ale to tak pó³¿artem). Do pewnych spraw jeste¶cie po prostu za leniwi i brak wam motywacji, determinacji, a mogliby¶cie gdyby wam zale¿a³o dzia³aæ na skalê humanitarn± w imieniu poszerzania hase³ o takim ¶wiecie i duchowo¶ci cz³owieka o jakiej np: opowiada David Icke. To by³by ciekawy pomys³ dla kogo¶ kto faktycznie szanuje swój rozwój duchowy i anga¿uje siê w jego perspektywy rozwojowe dla ludzi. Ale to co widzê na obecnym forum czyli tak zwany dzia³: "Rozwój Duchowy" to puste s³owa s³u¿±ce tylko w celu udekorowania forum, to puste s³owa za którymi nie id± w parze ¿adne czyny. Gdyby kto¶ z was mia³ tyle w sobie mobilizacji i chêci, aby jawnie publikowaæ chod¼ czê¶æ tego co ma odwagê pisaæ na forum to uzna³bym, ¿e komu¶ takiemu zale¿y na tym co robi. chod¼ o tym tylko tak fajnie siê rozmawia jak o tym co pisz± ludzie siê na tym forum ;) I tutaj rodzi siê pytanie - czy tylko temu ma s³u¿yæ forum i tylko taki jest jego cel powo³ywania siê na zagadnienie rozwoju duchowego i PCH? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 19, 2012, 14:52:33 Abstrahuj±c od daty 21.12.2012 r.
Widzisz east, tu chodzi tylko o racjê, wszystko mo¿na podeptaæ, byle wykazaæ swoj± racjê. Wybieg. Przecie¿ w koñcu d±¿ymy (przynajmniej takie s± deklaracje) do prawdy, do maksymalnie rzeczywistego obraz spraw. Wiêc dlaczego ma byæ niby z³ym dowodzenie poprawno¶ci, prawdziwo¶ci swoich opinii, pogl±dów czy tez. Lamentowanie, ¿e niby wszystko siê depcze jest tylko prób± odwrócenia uwagi od sedna - ¿e to co kiedy¶ tak siê negowa³o wypowiedziach innych... okaza³o siê prawd±. Ale nie dziwi± mnie takie sugestie w przypadkach gdy nie jest siê w stanie wykazaæ uchybieñ. Chyba, ¿e wymagacie aby nie ujawniaæ k³amstw, bo osoba która da³a siê naci±gn±æ... mo¿e poczuæ dyskomfort... Krótko mówi±c brak zrozumienia toku do¶wiadczeñ ¿yciowych. I jak zwykle inni s± be. Zawsze najdziwniejsze jest to, ¿e pretensje zg³aszaj± nie ci "zrobieni w wa³a" tylko ci co: "a nie mówi³em?" - w imieniu tych pierwszych, zreszt± (przynajmniej tak im siê wydaje). B³êdnie nazywasz postawy. Osobi¶cie nie mam pretensji jako takiej bo nie da³em siê za³adowaæ a w bambuko, a gdy stawia³em - jak ju¿ pewne fakty potwierdzi³y - uzasadniony opór, spotyka³em siê dodatkowo z atakami tych naci±ganych. S³owami "zdobywaj± do¶wiadczenie" mo¿na usprawiedliwiaæ najwiêksz± pod³o¶æ, zreszt± - by³y to ju¿ praktykowane na forum "zgwa³cona kobieta potrzebowa³a takiego do¶wiadczenia, zaplanowa³a je sobie..." Bzdury.Mo¿e Tobie to odpowiada, natomiast mi siê nie podoba naci±ganie, oszukiwanie innych, nawet dla "ich dobra czy te¿ do¶wiadczenia" jak raczy³e¶ stwierdziæ. Ponadto, niektórzy s± ju¿ tak sko³owani, ¿e nie s± w stanie wyci±gn±æ ¿adnych wniosków, zachowuj± siê jak æmy przy ¶wiecy. A ka¿de dodatkowe "do¶wiadczenie" odk³ada siê gdzie¶ na psychice... Ale... mo¿e to co piszê nie dotrze do osoby która nie poczuwa siê do jakiej¶ wiêkszej odpowiedzialno¶ci za s³owa. Niektórzy dos³ownie dziêkuj± w³a¶nie za to, ¿e siê nauczyli, rozszerzyli swoj± ¶wiadomo¶æ, by³y tu takie posty. w przeciwieñstwie do krzykaczy, którzy nadal tylko maj± racjê. Oczywi¶cie masz racjê, s³ysza³em, ¿e naci±gniêci przez Amber Gold wytrz±saj± z portfeli ostatnie drobniaki bo chcê w podziêkowaniu ufundowaæ panu P. pomnik... Id¼ i siê zapytaj dowolnej z naci±gniêtych osób czy chce komu¶ podziêkowaæ za "nauki", czy te¿ mo¿e wola³aby aby kto¶ wcze¶niej dotar³ do niej i rzetelnie przedstawi³ ca³± otoczkê. Id¼ i siê zapytaj - mo¿esz nawet z poziomu jakiego¶ forum, poinformuj nas o otrzymanej odpowiedzi.Ale ka¿dy mo¿e siê tu wypowiadaæ, i ewidentnie widaæ jak± opcjê i jaki poziom prezentuje. Z tym siê zgodzê.Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 15:36:30 Jak widaæ po dyskusji rozwarstwienie postêpuje. S± ludzie, którzy - pomimo ró¿nych pogl±dów - jako¶ potrafi± normalnie dyskutowaæ poniewa¿ s± ¶wiadomi wielu poziomów rzeczywisto¶ci, a s± i tacy, którzy zapiekle i uparcie trzymaj siê jednego aspektu rzeczywisto¶ci - " ja zawsze mówi³em i oto moje na wierzchu ". Tak, Twoje na wierzchu. Ten wierzch przykrywa wszystko inne.
Niechaj Racja bêdzie z Tob± ;D Wyznawcy Racji tylko siê bardziej w niej okopi±, ale wielu ludzi ju¿ samo dobrniêcie do 21-12-2012 bardzo odmieni³o. Uwolnili siê oni od Swojej Racji i z lekko¶ci± odfrun± st±d. Piotrze nie wykluczone ¿e forum zmieni swoje oblicze. To bêdzie proces. Ju¿ raz siê zmieni³o wol± u¿ytkowników. Ze wzglêdów praktycznych , aby nie zniknê³o nagle znów 30% postów, rzeczywi¶cie by³oby mo¿e lepiej zbudowaæ nowe Forum na jakiej¶ bardziej stabilnej platformie i mo¿na by do tego wykorzystaæ czê¶æ Twoich pomys³ów. Technicznie dobr± dat± by³oby po 21 Grudnia , ju¿ po ¦wiêtach. W praktyce to te¿ by³oby dobre zakoñczenie epizodu z PCH i szansa na nowy rozdzia³. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 19, 2012, 15:38:28 Fajnie Piotrze, os±dzi³e¶, przedstawi³e¶ swoj± wizjê i ok.
Na temat cech tego narodu dyskusja nigdy siê nie skoñczy, mamy tak du¿o na dwóch koñcach dualno¶ci, ¿e tylko koniec tego ¶wiata mo¿e nas od nich uwolniæ. Mniemam, ¿e w nastêpnym ¶wiecie nast±pi drastyczna ich redukcja, wszak¿e dualno¶æ ma znikn±æ (prawie). Próby przetrwania to zawsze jest ekstremum i mo¿e prowadziæ do nieoczekiwanych rozwi±zañ np. kanibalizmu. Tu pytanie z twojej bran¿y - czy warto przetrwaæ za wszelk± cen±? S³owa zawsze s± puste, je¶li nie trafi± na podatny grunt, ocena "z góry" to tylko chciejstwo lub "wiem lepiej". Pytania retoryczne zwykle pozostaj± bez odpowiedzi. Odpowied¼ mo¿e byæ pytaniem: czy musi komu¶ s³u¿yæ? By³a potrzeba - powsta³o forum - ewoluowa³o - z pomoc± jego cz³onków lub z k³odami, które rzucali pod nogi, ale "w skali ogólnej", bior±c pod uwagê inne fora ma siê nie¼le, oczywi¶cie, mimo sceptyków, rozwija siê, choæ nie ka¿dy to widzi, lub nie chce widzieæ z powodu "w³asnych racji". Nie ma tak wielu aktywnych cz³onków jak niegdy¶, nie muszê mówiæ czyja to zas³uga, choæ to te¿ nie jest tak proste. W sumie z racji profesji na zadawane przez ciebie pytania znasz odpowiedzi (twoje interpretacje), wiêc po co pytaæ? Edit: east Pch to tylko has³o, nie ma nic wspólnego z pogl±dami, ale z przyzwyczajeniem, a w³a¶ciwie z u³atwieniem lokalizacji -i tyle. Nowe jest w drodze - dos³ownie - ale jestem przekonany, ¿e has³o pozostanie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 19, 2012, 15:50:53 Nie ma tak wielu aktywnych cz³onków jak niegdy¶, nie muszê mówiæ czyja to zas³uga, choæ to te¿ nie jest tak proste. Natomiast ja chêtnie siê dowiem, z 2 powodów: 1. mam inny pogl±d na przyczynê 2. bêdê uwa¿a³ na tych "zas³u¿onych"... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 19, 2012, 16:39:53 Dodam do tego co piszecie szacowni, ¿e tak jak wcze¶niej deklarowa³em moim skromnym zdaniem daty te czy inne s± jednym z elementów starego procesu :)
Co za tym sprawdza³y siê do czasu funkcjonowania starego procesu czyli do 1999 roku :) Oczywi¶cie agonia trwa jaki¶ czas :) Zreszt± :) Mo¿e tak fajnie by by³o samego siebie zapytaæ, a nie jakiego autorytetu dowolnej ma¶ci i zasiêgu :) Mo¿e czas najwy¿szy skoñczyæ dorastaæ 8) I wzi±æ odpowiedzialno¶æ za swój los w swoje w³asne r±czêta :) Mo¿e skoñcz± siê pretensje i narzekania 8) I mo¿e skoñczy siê lêk ten o w³asna formê do diab³a :) A wtedy zapraszam na pifko do mnie ;D to pa ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 19, 2012, 19:02:35 "Przecie¿ w koñcu d±¿ymy (przynajmniej takie s± deklaracje) do prawdy, do maksymalnie rzeczywistego obraz spraw."
W³a¶nie, i tak w kó³ko macieju... Na sztandarach has³a o rozwoju duchowym, mi³o¶ci, wspomnianej prawdzie, wy¿szych poziomach. Ale gdy realia oka¿± siê zgo³a inne ni¿ zak³adali i ni¿ to, w co wierzyli, a ty powiesz o tym - zaczn± ciê dziobaæ. Zarzuc± pychê, w¶ciek³o¶æ i za¶ciankowo¶æ (bo siê nie "rozwijasz" jak oni), a na koñcu, gdy ju¿ argumentów brak (choæ mam wra¿enie, ¿e brak ich przez wiêkszo¶æ czasu) przeczytasz co¶ w stylu: "teraz ciesz siê tym, ¿e twoje na wierzchu, my wszyscy tacy malutcy, a ty jeste¶ WIELKI, hahaha" ...czy jako¶ tak. Jak pisa³em kilka postów wcze¶niej - mamy tu do czynienia z pisaniem ile wlezie, a czy to prawda, czy bujdy, to nieistotne. Ale nie próbuj dochodziæ, co prawd± a co fa³szem jest, nie weryfikuj, bo zaczn± ciê dziobaæ. __________________________ A swoj± drog± ile¿ to mo¿na zmie¶ciæ postów w temacie nie bêd±cych na temat... có¿, du¿o jak widaæ. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 19, 2012, 19:11:46 Przebi¶nieg.
Cytuj A wtedy zapraszam na pifko do mnie Du¿y u¶miech to pa Du¿y u¶miech A zmie¶cimy siê tam wszyscy chocia¿? :-* Kiara :) :) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: koliberek33 Grudzieñ 19, 2012, 19:16:09 Przebi¶nieg. Cytuj A wtedy zapraszam na pifko do mnie Du¿y u¶miech to pa Du¿y u¶miech A zmie¶cimy siê tam wszyscy chocia¿? :-* Kiara :) :) koliberek w ka¿dym razie pisze siê na pewno, ma³y jest, przycupnie gdzie k±tem... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 19, 2012, 20:11:27 My¶lê, ¿e damy radê :)
to pa Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 19, 2012, 20:22:47 "Przecie¿ w koñcu d±¿ymy (przynajmniej takie s± deklaracje) do prawdy, do maksymalnie rzeczywistego obraz spraw." Dogonili¶cie Wy prawdê deklarowan± przez siebie ?W³a¶nie, i tak w kó³ko macieju... Cytuj .... Ale gdy realia oka¿± siê zgo³a inne ni¿ zak³adali i ni¿ to, w co wierzyli, a ty powiesz o tym - zaczn± ciê dziobaæ. Bo¿e Mi³osierny Podziobany , a w co wierzyli ? Co zak³adali ? Jakie realia s± realne ? Du¿ym ch³opcem jeste¶ wiêc widzisz to chyba wyra¼nie, ¿e realia zale¿± od punktu widzenia, czego na tym forum, jakby Ci siê chcia³o poczytaæ, masz sporo dowodów. Nie pisz wiêc o realiach , tylko pisz o SWOIM postrzeganiu. Nie wiesz w co "oni" wierzyli , co zak³adali bo sk±d mia³by¶ to wiedzieæ ? Je¶li wrzucasz wszystkich do worka z naklejk± PCH to raczej nie jeste¶ zorientowany w tym forum . Id¼ doczytaæ i wróæ douczony ;D Cytuj "teraz ciesz siê tym, ¿e twoje na wierzchu, my wszyscy tacy malutcy, a ty jeste¶ WIELKI, hahaha" ...czy jako¶ tak. Niektórym to siê nie dogodzi nigdy ;) ... ma³y to niedobrze, a wielki te¿ nie za wielki ;) OK - b±d¼ SOB¡ .. choæ to te¿ ma podtekst pejoratywny w pewnych krêgach ;DCytuj Ale nie próbuj dochodziæ, co prawd± a co fa³szem jest, nie weryfikuj, bo zaczn± ciê dziobaæ. Próbuj próbuj .. póki próbujesz to jest szansa ¿e dojdziesz ....... niepodziobany ;DCytuj A swoj± drog± ile¿ to mo¿na zmie¶ciæ postów w temacie nie bêd±cych na temat... có¿, du¿o jak widaæ. Ca³y czas jest na temat przecie¿. Zawsze siê rozchodzi o sedno, czyli o rozpoznanie iluzji JA ;DJa-wzniesione .... bzdura Ja-dziobane ....wymys³ Ja-wiedz±ce-lepiej .... wyobra¿enie ... Prawda, fa³sz, weryfikacje ..... czyje ? wobec kogo ? kto tu ma Racjê ? Kto wie lepiej ? - to jest ten stary, odchodz±cy ¶wiat . Zarówno neguj±cy przedmiotow± graniczn± datê jak i Ci ,którzy jej oczekuj± niczym wyroczni popadaj± w ten sam co zawsze dualizm obecny na ka¿dym kroku ludzkiej egzystencji. Wystarczy tylko to rozpoznaæ i utrzymaæ to rozpoznanie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 19, 2012, 20:26:38 a w co wierzyli ? Co zak³adali ? Jakie realia s± realne ? Du¿ym ch³opcem jeste¶ wiêc widzisz to chyba wyra¼nie, ¿e realia zale¿± od punktu widzenia, czego na tym forum, jakby Ci siê chcia³o poczytaæ, masz sporo dowodów. Nie pisz wiêc o realiach , tylko pisz o SWOIM postrzeganiu. Nie wiesz w co "oni" wierzyli , co zak³adali bo sk±d mia³by¶ to wiedzieæ ? yyy... po tre¶ci ich postów - po ich w³asnych s³owach i deklaracjach? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Uduchowiony Piotr Grudzieñ 20, 2012, 05:24:19 we¼ szkoda mi s³ów na to forum lecê st±d narazie
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 08:22:49 "Bo¿e Mi³osierny Podziobany , a w co wierzyli ? Co zak³adali ? Jakie realia s± realne ?
Du¿ym ch³opcem jeste¶ wiêc widzisz to chyba wyra¼nie, ¿e realia zale¿± od punktu widzenia, czego na tym forum, jakby Ci siê chcia³o poczytaæ, masz sporo dowodów. Nie pisz wiêc o realiach , tylko pisz o SWOIM postrzeganiu. Nie wiesz w co "oni" wierzyli , co zak³adali bo sk±d mia³by¶ to wiedzieæ ?" Zastanawiam siê czasem, czy s³awetne tu "o¶wiecanie" i pokonywanie kolejnych gêsto¶ci/poziomów (niepotrzebne skre¶liæ) nie powoduje aby u niektórych uczestników zaæmy na umy¶le. Napiszê ci to jeszcze raz wyra¼nie: Drogi panie - a o czym jest temat tego w±tku? O nie spe³nionych katastroficznych proroctwach. "a w co wierzyli ? Co zak³adali ?" ... ¿e przyleci nibiru na przyk³ad. "Jakie realia s± realne ? " ... ¿e nibiru nie przylecia³a Czy powy¿sze w miarê jasne? To id¼my dalej... Du¿ym ch³opcem jeste¶, ale nie widzisz, ¿e niektóre realia nie zale¿± od punku widzenia obserwatora. Nie zale¿nie od umiejscowienia obserwatora, od jego chcenia b±d¼ niechcenia, niezale¿nie od jego wiedzy - w chwili obecnej stolic± - dajmy na to - Egiptu jest Kair. Je¶li kto¶ siê z tym nie zgadza - po prostu myli siê i tyle. No chyba, ¿e wg ciebie nibiru przylecia³a, ale wtedy uznam, ¿e czas naprawiæ zmys³y (przynajmniej wzroku) "Nie wiesz w co "oni" wierzyli , co zak³adali bo sk±d mia³by¶ to wiedzieæ" ... bo naczyta³em siê mi.in. tu o przylocie nibiru "Ca³y czas jest na temat przecie¿. Zawsze siê rozchodzi o sedno, czyli o rozpoznanie iluzji JA Du¿y u¶miech Ja-wzniesione .... bzdura Ja-dziobane ....wymys³ Ja-wiedz±ce-lepiej .... wyobra¿enie ... Prawda, fa³sz, weryfikacje ..... czyje ? wobec kogo ? kto tu ma Racjê ? Kto wie lepiej ? - to jest ten stary, odchodz±cy ¶wiat ." oczywi¶cie... oczywi¶cie... Reasumuj±c - oprócz pêdzenia ku rozwojowi proponujê najpierw opanowaæ podstawy. Je¶li wchodzisz na dany w±tek i zadajesz pytania w stylu: "w co wierzyli? co zak³adali?", kiedy rozmowa toczy siê wokó³ praktycznie jednego, kiedy piszesz, ¿e realia zale¿± od punktu widzenia obserwatora w odniesieniu do planety, która mia³a r±bn±æ w nas za 24 godziny - to chyba ze wspomnianymi podstawami jest kiepsko. A mo¿e czytaæ ze zrozumieniem nie umiemy? Ja raczej obstawia³bym twardog³ow± negacjê wszystkiego, co neguje w³asne za³o¿enia, jak leci, prawda? Co prawda post jest ma³o zawi³ym jêzykiem napisany, ale sugerujê przeczytaæ go dwa razy, zanim znów zaczniesz zadawaæ pytania "z czapy" i twierdziæ, ¿e ka¿dy ma swój punkt widzenia. Na wszystko. p.s. A jak ci przyjdzie do g³owy d±saæ siê, ¿e znów temat nibiru jest tu poruszany - przypominam, ¿e w³a¶nie o tym w g³ównej mierze jest ten w±tek. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 20, 2012, 09:48:16 @gosc5690
Cytuj A jak ci przyjdzie do g³owy d±saæ siê, ¿e znów temat nibiru jest tu poruszany - przypominam, ¿e w³a¶nie o tym w g³ównej mierze jest ten w±tek. Poruszany jako w±tek poboczny a nie g³ówny. Dla czytaj±cych bez zrozumienia poleca siê przeczytanie temat w±tku. Stoi w nim jak byk , ¿e "Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ?" I to jest temat jak najbardziej o postrzeganiu (abstrahuj±c od nibiru srylu) bo dla jednych NIC siê nie stanie, dla innych zmieni siê ca³y ich ¶wiat. Jest to kwestia postrzegania, albo - jak kto woli - przejrzenia na oczy. Rozpoznawszy iluzjê nic ju¿ nie bêdzie takie samo. Tylko z czego siê tu t³umaczyæ ? Komu i po co ? Cytuj Drogi panie - a o czym jest temat tego w±tku? Co¶ Ty siê uczepi³ tych proroctw ? Dla kogo¶ one s± spe³nione lub w³a¶nie siê spe³niaj±, bo ich ¿ycie wystrzeli³o w tzw "kosmos" ( katastroficzne rozbicie starego ¿ycia) , a dla innych wiecznie bedzie nie spe³nione acz oczekiwane tak jak ponowne przyj¶cie Jezusa. O nie spe³nionych katastroficznych proroctwach. Kto¶ go przyjmie do serca (nowa to¿samo¶æ), a kto inny bêdzie dalej czeka³ . Sceptyk za¶ bêdzie dalej drwi³, ¿e solenizant siê nie pojawi³ na swoich kolejnych urodzinach ;D Bêdzie jêcza³ : "zapowiadali ,zapowiadali i siê nie doczekali , A NIE MÓWI£EM " Apokalipsa te¿ mia³a byæ ..... Jest sporo tematów do których móg³by¶ siê go¶ciu przyczepiæ. One siê nigdy nie skoñcz±. Tyle, ¿e wtedy mo¿esz przeoczyæ co¶ bardzo wa¿nego, co ¿ycie niesie. Cytuj "a w co wierzyli ? Co zak³adali ?" Wiesz co ... nie obra¼ siê, ale trochê dziecinny jeste¶. Kiedy kto¶ Ci bêdzie opowiada³ o rych³ym przybyciu ró¿owego jednoro¿ca to te¿ bêdziesz to tak prze¿ywa³ ?... ¿e przyleci nibiru na przyk³ad. "Jakie realia s± realne ? " ... ¿e nibiru nie przylecia³a Czy powy¿sze w miarê jasne? To id¼my dalej... Ciekawe jak mocno rozczarowa³o Ciê, ¿e ¶wiêty Miko³aj nie istnieje. A mo¿e istnieje, tylko w niego przesta³e¶ wierzyæ, bo siê nie pojawi³ którego¶ razu z prezentami ? Bêdziesz demaskowa³ naiwno¶æ wierz±cych w istnienie smerfów czy im jednak odpu¶cisz ? Zastanów siê nad tym w tych kategoriach. Wczuj siê trochê w klimacik i wyluzuj z tym "a nie mówi³em" oraz ¶wiêtym "nibiriañskim" oburzeniem. Nie sama wiara w to czy tamto jest istotna, tylko to, co za tym stoi. ps. A tak przy okazji, mia³by¶ serce powiedzieæ dziecku ¿e ¶wiêty miko³aj to bzdura ? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 10:17:01 Zdecydowanie, wg mnie, masz problem z interpretacj± i zrozumieniem czytanego tekstu.
Temat owszem, brzmi: "Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ?" Ni¿ej natomiast, w moim pierwszym po¶cie jak wó³ stoi: "Jako, ¿e ca³a zabawa z przekazami lucyny, samuelami, enkami, nibiru, przebiegunowaniem, upadkami religii etc.(...)" "Umówmy siê wiêc, ¿e nasta³ dzieñ 22 grudnia roku pañskiego 2012. Nie ró¿ni siê w zasadzie wiele od tego¿ grudniowego dnia roku 2011 i poprzednich, mówi±c inaczej - nic siê nie sta³o, co mia³o siê staæ bior±c pod uwagê liczne przepowiednie (z kataklizmem na czele)" Jak widaæ powy¿ej, pisa³em o rzeczach do¶æ weryfikowalnych (tu oczywi¶cie mo¿na polemizowaæ i wierzyæ b±d¼ nie w g³osy w g³owie £obos). Natomiast NIE PISA£EM o WEWNÊTRZNYCH, SUBIEKTYWNYCH odczuciach poszczególnych osób. Proponujê wróciæ do 2-ch naszych postów - nr 40 i 41 gdzie wyra¼nie by³a mowa o tym, co autor (czyli ja) mia³ na my¶li i do czego siê odnosi³ tworz±c ten temat. Wyra¼nie odpowiadam tam tobie, ¿e NIE CHCÊ WERYFIKOWAÆ/OCENIAÆ jakich¶ tam WEWNÊTRZNYCH ZMIAN u ka¿dego z osobna. ¯e zacytujê tylko fragment mojego postu nr 41: "Wnioskujê po Twym po¶cie, ¿e dla Ciebie 12 grudnia 2012 jest dniem realnej katastrofy, ale na poziomie indywidualnym, na poziomie jednostki. Bo obaj wiemy, ¿e - jak sam zauwa¿y³e¶ - co dzieñ kto¶ prze¿ywa swój dramat. I podobnie bêdzie we wspomnianym dniu. Tyle, ¿e my tu mówimy (co zapewne te¿ zauwa¿y³e¶) o wyimaginowanej globalnej katastrofie (spowodowanej pojawieniem siê planety, przebiegunowaniem czy czymkolwiek tam jeszcze). O katastrofie, której nie bêdzie. Jaki wiêc zwi±zek ma Twój post z tematem?" Zak³adaj±c ów temat chodzi³o mi (i chodzi ca³y czas) o realne/namacalne katastrofy w globalnej skali. Co wiêc z powy¿szego (oraz ze wspomnianych postów 40 i 41) jest dla ciebie jeszcze niejasne? Powyt³uszcza³em i pokolorowa³em co istotniejsze fragmenty, mo¿e bêdzie ³atwiej przeczytaæ. Mogê ci dalej t³umaczyæ, ale to ju¿ chyba wstyd bêdzie... "Co¶ Ty siê uczepi³ tych proroctw ?" Proponujê wróciæ do mojego pierwszego wpisu na tym forum (w innym temacie). Tam to wszystko wyja¶ni³em. Zreszt± powtarza³em to kilkukrotnie. "Wiesz co ... nie obra¼ siê, ale trochê dziecinny jeste¶. Kiedy kto¶ Ci bêdzie opowiada³ o rych³ym przybyciu ró¿owego jednoro¿ca to te¿ bêdziesz to tak prze¿ywa³ ?" Nie bêdê prze¿ywa³, ale DOK£ADNIE jak tu nazwê to bzdur± i nieprawd±. "ps. A tak przy okazji, mia³by¶ serce powiedzieæ dziecku ¿e ¶wiêty miko³aj to bzdura ?" Zabawne, ¿e to napisa³e¶. Od dzieci ró¿ni nas m.in. to, ¿e odpowiadamy za swe czyny, s³owa. ¯e mo¿emy rzeczowo podyskutowaæ na sporne tematy, ¿e nie musimy zakrywaæ szat± milczenia niewygodne b±d¼ problematyczne tematy. Chyba ¿e twierdzisz, ¿e nie powinien nikt wytykaæ braku przepowiadanych kataklizmów, bo przypadkiem jeden z drugim wielce siê zasmuci, gdy mu klapki z oczu spadn± i pozna prawdê. Lepiej ¿yæ w nieprawdzie i iluzji, prawda? (Tyczy siê to oczywi¶cie doros³ych). Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 20, 2012, 10:32:10 Dziecinne to jest wa³kowanie jakich¶ nibiru a potem pokrzykiwanie w radosnych podskokach " a nie mówi³em, a nie mówi³em, nie ma nibiru, nie ma katastrof, ja to jestem m±dry a wy som ale gupie ludzie" .
Od pocz±tku NIE chodzi o przedmiot bajki tylko o sens jaki za tym idzie. Fikcja literacka jest te¿ obecna w ksi±¿kach dla doros³ych. Jest kanw± s³u¿±c± do ukazania ludzkiej natury b±d¼ zjawisk ukrytych dla oczu. Za³o¿y³e¶ temat w którym kto¶ odpowiedzia³ niezgodnie z Twoimi zamierzeniami i zacz±³ siê bulwers i jakie¶ kolorowanki, pokazywanki, fochy ... A od dzieci to móg³by¶ siê wiele nauczyæ, na prawdê. Szkoda ,¿e tego nie dostrzegasz ... póki co ;) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 20, 2012, 10:34:34 ..nie da siê rzetelnie dyskutowaæ o bzdurach,-
ale mo¿e kolega @gosc potrafi ;D Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 20, 2012, 10:34:34 Go¶ciu, sam siê klasyfikujesz, a raczej siê dyskfalifikujesz, je¿eli tobie chodzi³o tylko o katastrofy. Brakuje ci katastrof?
Oczywi¶cie zawsze istnieli tacy, którym ma³o nieszczê¶cia innych, przynajmniej tutaj. Ale jestem przekonany, ¿e w³a¶nie nadchodzi schy³ek tego ¿yczeniowego my¶lenia, jak east pisze, rozszerzenie ¶wiadomo¶ci nastêpuje do¶æ szybko w skali globalnej te¿, có¿ nie wszyscy to widza, a s± tacy, którzy wrêcz zas³aniaj± sobie oczy, ¿eby nie widzieæ. Reszta to na dzi¶ mielenie klawiatury. Pozdrawiam. Edit: poprawi³em dyskfalifikujesz. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 10:50:53 "Dziecinne to jest wa³kowanie jakich¶ nibiru a potem pokrzykiwanie w radosnych podskokach " a nie mówi³em, a nie mówi³em, nie ma nibiru, nie ma katastrof, ja to jestem m±dry a wy som ale gupie ludzie""
No to ju¿ ka¿dy ocenia po swojemu. Twoje oczywi¶cie prawo postrzegania to jako dziecinadê. Z twoj± tu ocen± polemizowaæ nie bêdê. "Od pocz±tku NIE chodzi o przedmiot bajki tylko o sens jaki za tym idzie." Byæ mo¿e tobie, byæ mo¿e kilku innym osobom. Natomiast mi zak³adaj±c ten temat czy pisz±c w innych w³a¶nie chodzi o ów "PRZEDMIOT BAJKI" (którym s± bzdurne przepowiednie), o czym staram siê pisaæ na ka¿dym kroku, aby jasno wyra¿aæ swój pogl±d na KONKRETNE zagadnienia. Ale jak widzê, chyba za ma³o konkretnie, skoro nie dostrzegasz intencji. Natomiast "sens, jaki za tym idzie" to ukazanie i moja negacja ³atwowierno¶ci i nieprawdy. "Za³o¿y³e¶ temat w którym kto¶ odpowiedzia³ niezgodnie z Twoimi zamierzeniami i zacz±³ siê bulwers i jakie¶ kolorowanki, pokazywanki, fochy ... " I znów, jakie fochy? Niewa¿ne. I trudno mówiæ o "moich zamierzeniach w odniesieniu do czyich¶ postów". Tyle, ¿e ja piszê o - jak wspomnia³em - globalnych katastrofach, ty za¶ na ka¿dym kroku o wewnêtrznej przemianie ka¿dego z osobna (do czego ja nie nawi±zujê, ale nie potrafisz tego zrozumieæ). "Go¶ciu, sam siê klasyfikujesz, a raczej siê disklasyfikujesz, je¿eli tobie chodzi³o tylko o katastrofy. Brakuje ci katastrof? Oczywi¶cie zawsze istnieli tacy, którym ma³o nieszczê¶cia innych, przynajmniej tutaj." No to ju¿ wybitnie odwracanie kota ogonem. Nie chcê byæ nudny i niegrzeczny, ale czy wy umówili¶cie siê z tym brakiem zrozumienia tekstu pisanego? Mo¿e po prostu ja niezbyt jasno piszê? Wyt³umaczê wiêc po raz kolejny szanownemu internaucie: Tak, chodzi mi o katastrofy. W jakim kontek¶cie? Ano w takim, ¿e nie zgadzam siê z teoriami mówi±cymi o ich nadej¶ciu i traktujê je jako bzdurne. Czy negacja proroctw mówi±cych o katastrofach jest jednoznaczne z propagowaniem katastrof? Nie jest. Proste, prawda? _____________ "..nie da siê rzetelnie dyskutowaæ o bzdurach,- ale mo¿e kolega @gosc potrafi" Dlaczego nie? Do bodaj 2008 czy 2009 roku mo¿na by³o z powodzeniem dyskutowaæ o tym, czy córka ostatniego cara Rosji prze¿y³a egzekucjê ca³ej rodziny w kontek¶cie ¿yje / nie ¿yje. Jak wiadomo dzi¶ - nie prze¿y³a. W zasadzie w dalszym ci±gu mo¿na na ten temat dyskutowaæ ale znaj±c fakt ówczesnej ¶mierci. Czy wiêc nie zgadzasz siê z mo¿liwo¶ci± prowadzenia obecnie dyskusji na ów temat? Albo zapytam inaczej - czy przedmiotem dyskusji mog± byæ tylko zagadnienia prawdziwe? Czyli ju¿ ateista o religii nie podyskutuje, czy tak? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 20, 2012, 11:11:23 Tak naprawdê wa³kuj±c ci±gle ten brak próbujesz skupiæ uwagê czytelników w³a¶nie na katastrofach.
Powiniene¶ byæ ¶wiadomy, co to energetycznie oznacza. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 11:16:01 Nie wiem co to energetycznie oznacza.
Ale co to oznacza dla mnie - próbujê u¶wiadomiæ, propaguj±c zdrowy rozs±dek, ¿e pewne teorie tu forsowane swego czasu s± bzdurne. Oznacza to dla mnie wy¿szo¶æ prawdy nad nieprawd±. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 20, 2012, 11:21:28 ..co prawda twoje wpisy nic ciekawego nie wnosz± w tematykê tego forum,-
ale jest ono otwarte dla ka¿dego jak widaæ na twoim przyk³adzie. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 20, 2012, 11:33:36 Skoro nie wiesz to poczytaj o zasadach Huny, tak bêdzie najszybciej.
Twoja propaganda jest tak samo skuteczna energetycznie, jak i oryginalna i próbujê ciê namówiæ, aby¶ propagowa³ ten zdrowy rozs±dek bez pos³ugiwania siê przedmiotem przywo³anym oryginalnie. Zreszt±, wielu channelerów i ich czytelników, zosta³o "przyci±gniêtych" celowo przepowiedniami katastrof i zamieszania. Problem polega na tym, ¿e oni po zebraniu "audytorium", zmienili tematykê i od lat nie przywo³uj± tej tematyki w przeciwieñstwie do ciebie. W przekazach oprócz sporadycznych ewidentnie astralnych lub wrêcz ziemskich nadawców ten temat nie istnieje, ale w mediach masowych na potêgê i to te¿ o czym¶ ¶wiadczy. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 11:51:50 "co prawda twoje wpisy nic ciekawego nie wnosz± w tematykê tego forum (...)"
To jest w³a¶nie przyk³ad na to, ¿e racje mog± byæ ró¿ne. Kto¶ mo¿e ci przyznaæ racjê, a kto¶ siê z napisanym zdaniem nie zgodziæ, jako, ¿e mówimy o subiektywnych odczuciach jednostki. W odró¿nieniu np. od wspomnianej przeze mnie wcze¶niej stolicy Egiptu. "Skoro nie wiesz to poczytaj o zasadach Huny, tak bêdzie najszybciej." Jako¶ nie chce mi siê. Pozwolisz, ¿e bêdê pisa³ po swojemu i zgodnie z samym sob±. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 20, 2012, 14:32:57 Jak co¶ ciê zmusza, to pisz bez znajomo¶ci tej wiedzy, to oczywi¶cie nic nie zmienia, nawet ciebie.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 20, 2012, 18:14:52 Ale¿ odwracanie kota ogonem i dewaluowanie tego co kiedy¶ by³o najwiêksz± "warto¶ci±" na tym forum. Czym wokó³ czego ca³y ten cyrk do mamienia ludzi powsta³.
Szkoda tylko, ¿e 2-3 lata temu nie byli¶cie tacy m±drzy... tylko zawziêcie bronili bajdurzeñ pch. Za jaki¶ czas pewnie bêdzie analogicznie, tyle tylko, ¿e zamiast nibiru, na panewce spal±... aktualnie zawziêcie prezentowane "m±dro¶ci"... i tak w kó³ko... a wniosków ¿adnych. Wtedy moja "wina" polega³a na tym, ze o¶miela³em siê krytykowaæ tak wspania³e przekazy, podwa¿aæ ich prawdziwo¶æ, aktualnie moja "wina" polega na tym... ¿e mia³em racjê... Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 20, 2012, 18:50:30 Ano.
Ale o ile jeszcze fakt dewaluacji jestem w stanie zrozumieæ i z ni± mo¿na by polemizowaæ (dawno temu by³o, zwolennicy z wiadomych wzglêdów wykruszeni, nikt zajadle broniæ ju¿ nie ma ochoty istoty zagadnienia), o tyle ataki i brak tolerancji na sam± chêæ weryfikacji niegdysiejszych za³o¿eñ s± dla mnie do¶æ osobliwe. I to ci±g³e prze¶miewcze traktowanie posiadania racji, czyli pisania prawdy, niemylenia siê - jak zwa³ tak zwa³. Mo¿e copiniektórych boli nie fakt ukazania wspomnianej racji, a to, ¿e ja, ty, kto¶ racjê mia³, ¿e by³a ona niejako "przyklejona" do pewnej grupy osób (oponentów), nie za¶ do zwolenników ró¿nych dziwnych teorii. Mo¿e nale¿y siê sprostowanie: Nie jest istotne, ¿e racja by³a po, dajmy na to, MOJEJ stronie. Istotnym jest sam fakt ZAISTNIENIA takiej a nie innej RACJI (czytaj: prawdy) A z czyich ust ona wyp³ynie - to sprawa drugorzêdna. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 20, 2012, 20:10:21 Ka¿dy ma swoj± prawdê, dok³adnie tak±, na jak± zas³uguje i widzi.
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: goratha Grudzieñ 20, 2012, 20:13:53 Ale¿ odwracanie kota ogonem i dewaluowanie tego co kiedy¶ by³o najwiêksz± "warto¶ci±" na tym forum. Czym wokó³ czego ca³y ten cyrk do mamienia ludzi powsta³. Szkoda tylko, ¿e 2-3 lata temu nie byli¶cie tacy m±drzy... tylko zawziêcie bronili bajdurzeñ pch. Za jaki¶ czas pewnie bêdzie analogicznie, tyle tylko, ¿e zamiast nibiru, na panewce spal±... aktualnie zawziêcie prezentowane "m±dro¶ci"... i tak w kó³ko... a wniosków ¿adnych. Wtedy moja "wina" polega³a na tym, ze o¶miela³em siê krytykowaæ tak wspania³e przekazy, podwa¿aæ ich prawdziwo¶æ, aktualnie moja "wina" polega na tym... ¿e mia³em racjê... jakbys zgadl- to wlasnie jest twoja wina- nieustajaca krytyka z przekonaniem, ze miales racje. Zalozylam, ze nie bede sie wypisywala na tym forum,natomiast czytam je niemal codziennie od paru lat.,. Poczatkowo z ironia i poblazaniem , jak ty, z korzeniami ultra - chrzescijanskimi- jak ty Artqu,z wyksztalceniem akademickimm- sorry, ale nie sadze, zebys dorownal,.No powiedzmy, ze startowalismy z tych samych pozycji. I wiesz co ? Czytalem wszystkie tematy jak leci i - moja nieustepliwosc ,priorytety i zasady - zostala przefiltrowana przez nie umysl, intelekt albo inne okreslenia, jakie ci na ten ten temat wpadna- ale , ku mojemu zdziwieniu ,zadzialala intuicja, nieokreslone przeczucia, wyobraznia- i to zawdzieczam wszystkim piszacym na forum. Poniewaz pobudzili mnie do myslenia , tez sercem,poglebiania przemyslen po znalezionych tutaj propozycjach lektur. Nie interesowaly mnie klotnie,generalne porzadki adminow itp przepychanki, olewam,jak ty, zreszta scisle z datami przepowiednie, bo co ma byc to bedzie i zaden czlowiek normalnie nie ma takiej wiedzy, choc... Wiesz, dla kazdego co innego- to jest genialna mysl i ponadczasowa.Potrzeba odrobine dobrej woli.Odrobine zalozenia, ze nie wiem wszystkiego , ze rozdzkarz nie jest oblakanym gosciem, tylko rzeczywiscie ma takie zdolnosci paranormalne, jakich ja nie mam, =co oznacza, ze takie i tysiace innych nienormalnych postrzegan istnieja,choc nie dla mnie, jeszcze .Chcesz, to korzystasz,nie- to tez dobrze. Ale szkoda, ze nie nie probujesz, tylko upierdliwie domagasz sie aplauzu za totalna krytyke wszystkiego.Tu nie ma przepisu na zycie, tu , jak zagladasz, a jak widze jestes uzalezniony-masz roznorodnosc ,pobudzajaca do zaiskrzenia , mozesz nagle cos zrozumiec-i tego ci zycze, bardzo:-)) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Grudzieñ 21, 2012, 08:27:56 dzis 21/12/12 i ...............................................
Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: hiacynt Grudzieñ 21, 2012, 08:56:58 i...co ? Spodziewasz siê jakiej¶ komety z nag³a i niespodziewana?
Czy wyt³umaczenia dlaczego koniec ¶wiata nie nast±pi³? Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kate Grudzieñ 21, 2012, 09:23:30 No wlasnie mija, a ja czekam i wygladam dobrych duszyczek, a tu nic.
Doroslych ludzi nie powinno sie juz w sposob dziecinny pouczac, ale zrobie wyjatek. Taki jest piekny ludzki, cieply zwyczaj, ktory pielegnuje od lat, ze na czas przesilenia zimowego skladamy sobie wzajemnie zyczenia pomyslnosci. Ja to uczynilam i sfinks (dzieki!), a mysle, ze administracja powinna podac przyklad, ale to chyba kwestia wychowania i kultury osobistej. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Grudzieñ 21, 2012, 09:41:57 Z okazji dalszego zycia,a moze nowego narodzenia wszystkiego najlepszego!
Serdecznie pozdrawiam.Greta Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 21, 2012, 09:44:23 os. nie znam tego zwyczaju,-
a ze swojej strony ¿yczê wszystkim kontynuacji transformacji ku z³otej erze wielkiej organizacji ca³ej ludzko¶ci na planecie,- "Bramy do "Pi±tego ¦wiata" otworz± siê tylko przed tymi, którzy do tego czasu zd±¿± skorygowaæ swoj± ¶wiadomo¶æ i usun±æ zaistnia³e destrukcje. "Pi±ty ¦wiat" oferuje nam ¿ycie w nowym rodzaju ¶wiadomo¶ci - w ¶wiecie, gdzie operatywne Ego utrzymane bêdzie pod pe³n± kontrol±, okazuj±c szacunek dla ka¿dej ziemskiej formy ¿ycia. To w³a¶nie wyra¿a skok kwantowy w przebudzeniu. ¦wiadomo¶æ ludzka musi opu¶ciæ dotychczasowy stary poziom i pozwoliæ zadzia³aæ promieniom odnowy." pozdrawiam na prze³omie "¶wiatów" :) (http://aquarianphilosophy.files.wordpress.com/2011/09/grand_universe_by_antifan_real1.jpg?w=640&h=344) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 21, 2012, 10:17:41 "mysle, ze administracja powinna podac przyklad, ale to chyba kwestia wychowania i kultury osobistej."
To chyba nie jest jednak kwestia wychowania i kultury. Ja nie zna³em takiego zwyczaju, ¿yczeñ z okazji przesilenia nigdy nie sk³ada³em, czy wiêc jestem ¼le wychowany? "dzis 21/12/12 i ..............................................." ... no i wielkie nic ;) "Czy wyt³umaczenia dlaczego koniec ¶wiata nie nast±pi³?" Moim zdaniem te wszystkie byty i obce cywilizacje zmówi³y siê, utka³y wielk± ochronn± sieæ i otoczy³y ni± nasz± planetê. Dla bezpieczeñstwa tak. Powinni¶my teraz podziêkowaæ wszelakiej ma¶ci "przeka¼nikom", bo to zapewne za ich wstawiennictwem. A kto przypadkiem kupi³ sobie schron czy inn± tratwê winien ów schron (b±d¼ tratwê) przekazaæ w darze w podziêce za uratowanie. ; ))))) Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 21, 2012, 10:19:43 Ja te¿ wszystkim ¿yczê Transformacji ¦wiadomo¶ci i przej¶cia przez te bramy.
Na pocieszenie dodam, ¿e wed³ug wszelkich danych one pozostan± dla ka¿dego otwarte, je¶li nie zdecyduje teraz, to do koñca ¿ycia jest czas. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 21, 2012, 10:29:26 Ale¿ odwracanie kota ogonem i dewaluowanie tego co kiedy¶ by³o najwiêksz± "warto¶ci±" na tym forum. Czym wokó³ czego ca³y ten cyrk do mamienia ludzi powsta³. Jak widaæ po Arteq .. niektórzy ludzie siê nigdy nie zmieniaj± ;DSzkoda tylko, ¿e 2-3 lata temu nie byli¶cie tacy m±drzy... tylko zawziêcie bronili bajdurzeñ pch. Skoro przesilenie - jak zauwa¿y³a Kate , to warto o podsumowania, a nie tylko ¿yczenia. Kiedy ponad 6 lat temu JA zapisa³o siê tu na forum to wprzódy oczyta³o siê Samcia a¿ po uszy i stwierdzi³o, ¿e hej, ale co¶ w tym musi byæ. By³em zafascynowany PCH , jego szczytnymi celami i tak± pewno¶ci± co do przemian, które przyjd± STAMT¡D (gdziekolwiek to mia³oby byæ) . Pó¼niej pozna³em inne opinie na tutejszym forum i mój zapa³ ostyg³. Zacz±³em szukaæ informacji i dokopywa³em siê do równie niezwyk³ych rzeczy, ale nie zwi±zanych z PCh w ¿aden sposób. W tym sensie PCh przyczyni³ siê do pierwszej zmiany we mnie (rozwoju).Pozna³em np. Leszka dziêki któremu zafascynowa³em siê ¶wiêt± geometri±. Z kolei przysz³a fascynacja My¶licielami-z-Za¶wiatów pod wp³ywem Kiary, ale tu , dziêki Artkowi, a pó¼niej Ptakowi w pewnym momencie zapali³o siê ostrzegawcze ¶wiate³ko. Poszukiwa³em weryfikacji i znalaz³em j± w najnowszych naukowych odkryciach na temat natury ¦wiadomo¶ci. To z kolei sta³o siê trampolin± do zweryfikowania tego, co do tej pory bra³em za pewniki a¿ do rozpoznania iluzji JA w³±cznie. W tej krótkiej historii pomin±³em do¶wiadczenia bezpo¶rednie jako ¿e one nie dotycz± ju¿ forum PCh, ale to one by³y najbardziej istotne. Podsumowuj±c. PCh sta³ siê przydatnym "kamieniem milowym" w rozwoju easta. Nie tyle dziêki przekazom co dziêki wymienionym ludziom ,którym z tego miejsca sk³adam serdeczne podziêkowania. Zatem nie oceniam PCh jako cyrk, jakby chcia³ Artek. Wszystko jest po co¶. Cytuj Za jaki¶ czas pewnie bêdzie analogicznie, tyle tylko, ¿e zamiast nibiru, na panewce spal±... aktualnie zawziêcie prezentowane "m±dro¶ci"... i tak w kó³ko... a wniosków ¿adnych. Byæ mo¿e TAK, Artku, poniewa¿ ¿ycie nie stoi w miejscu, tylko ludzie siê fiksuj± na swoim " a nie mówi³em" blokuj±c siebie na ów rozwój a jednocze¶nie z jak±¶ maniakalno-masochistyczn± przyjemno¶ci± nie potrafi± oderwaæ siê od kwêkania. Wnioski jak najbardziej s± i pojawi± siê zapewne nowe wnioski. To jest wielki plus dla tego forum, które - jakby¶ nie zauwa¿y³ - zmieni³o przecie¿ ju¿ raz swój profil i zmieni zapewne niejednokrotnie. Na tym polega rozwój. Cytuj Wtedy moja "wina" polega³a na tym, ze o¶miela³em siê krytykowaæ tak wspania³e przekazy, podwa¿aæ ich prawdziwo¶æ, aktualnie moja "wina" polega na tym... ¿e mia³em racjê... Widzisz, ca³y problem w tym, ¿e postrzegasz to jako winê. Nie martw siê , bo hamulcowi te¿ s± potrzebni :) . Dziêki Tobie east wyhamowa³ z fascynacj± i wróci³ do weryfikacji. Pod tym wzglêdem nie mo¿na Tobie niczego zarzuciæ, a przeciwnie, nale¿± siê podziêkowania.@gosc Cytuj Mo¿e nale¿y siê sprostowanie: Dziêki za ten wpis gosciu, bo w³a¶nie o to chodzi, aby widzieæ przedmiot sprawy (abstrahuj±c od tego co jest prawd± ) i nie przywi±zywaæ siê do niego jakoby by³ w³asno¶ci± nieomylnego podmiotu JA. Trafi³e¶ w sedno rozpoznania. Prawda czy Nie-Prawda, to nie ma znaczenia. Wa¿ne ,¿e zaistnia³a weryfikacja, bo ona zawsze zaistnieje i to nie dziêki komu¶. Ona sama siê "obroni". Nie jest istotne, ¿e racja by³a po, dajmy na to, MOJEJ stronie. Istotnym jest sam fakt ZAISTNIENIA takiej a nie innej RACJI (czytaj: prawdy) A z czyich ust ona wyp³ynie - to sprawa drugorzêdna. Tyle, ¿e to nie oznacza, ¿e skoro nibiru nie przylecia³a to mo¿emy teraz wróciæ na stare ¶mieci by uprawiaæ swoj± jedynie s³uszn± prawdê. Nie wchodzi siê dwa razy do tej samej rzeki. Wiêkszo¶æ userów tego forum ju¿ dawno zorientowa³a siê ¿e nie o nibiru czy tam inne katastrofy , chodzi, a o istotê transformacji. O poszerzanie ¦wiadomo¶ci , a bardziej o nie blokowanie jej fiksowaniem siê na jedynie s³usznej MOJEJ RACJI. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 21, 2012, 10:47:38 No w³a¶nie. Nigdy nie zosta³o powiedziana rzecz poniek±d oczywista, ale jednak chyba nie do koñca - ¿e nie chodzi o tego, kto mówi, ale co jest mówione. Ów "kto" mo¿e byæ jedynie orêdownikiem - prawdy, pó³prawdy, æwieræprawdy b±d¼ fa³szu, pó³fa³szu, æwieræfa³szu itd.
Choæ ze stwierdzeniem "Prawda czy Nie-Prawda, to nie ma znaczenia" siê nie zgadzam, bo skoro "Wa¿ne ,¿e zaistnia³a weryfikacja, bo ona zawsze zaistnieje" to jej nastêpstwem bêdzie podsumowanie: TAK lub NIE, PRAWDA b±d¼ BZDURA etc. Jako podsumowanie wcze¶niejszych tre¶ci. Jako WNIOSEK. I jak zawsze pisa³em, nie nawi±zujê do wszelakiej ma¶ci osobistych przemian ludzi na tym forum, bo to nie moja bajka (choæ w innym temacie nagi±³em dzi¶ to zamierzenie pewnym wpisem). Do czego nawi±zujê i czego siê czepiam - pisa³em ju¿ wielokrotnie. I dla mnie jest tu wyra¼ny podzia³. Piszê o jednym, nie piszê o drugim. Stawiam granicê miêdzy, ¿e maksymalnie to uogólniê - przylotem nibiru a transformacj± jednostki. Dla mnie to dwa ró¿ne zagadnienia, nie ³±czê ich Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 22, 2012, 08:33:38 hiacynt w innym w±tku zacytowa³(a) :
“Z informacji, do których dotar³ Drunvalo Melchizedek, wynika, ¿e wed³ug Majów istnieje okno czasu wokó³ daty 21 grudnia 2012, które Majowie nazywaj± Koniec Czasu. Pozostanie otwarte przez oko³o 7-8 lat. Okno to pojawi³o siê ok. 24 pa¼dziernika 2007, ale nie wiadomo dok³adnie, kiedy zniknie. Je¶li czas otwarcia okna trwa ok. 8 lat, to zamknie siê ono w okolicach listopada 2015 roku. Z pewno¶ci± jednak, w tym momencie, ¿yjemy w okresie zwanym Koniec Czasu. Maj±c to na uwadze, prawdopodobieñstwo tego, ¿e przepowiednie Majów spe³ni± siê dok³adnie 21 czy 22 grudnia, czego spodziewa siê wiele osób, jest raczej ma³e. To co ma siê wydarzyæ, bêdzie mia³o miejsce w trakcie Koñca Czasu – czyli w dowolnym momencie od teraz do listopada 2015 roku.” I sam podsumowa³(a): “No to albo jeszcze godzina zero dzi¶ nad ranem albo stan gotowo¶ci do 2015 roku.” 3 lata temu napisa³em: "Ale zapewne wielu z nich znajdzie sobie po cichu nowy cel, now± datê, nowych ³±czników w miejsce lucyny... bo czy¿ mo¿na przyj±æ, ¿e mimo wszystko nie ostanie siê nikt, kto bêdzie dalej wyczekiwa³ nastêpcy nibiru?" echhh........ : ) ____________________ proponujê nie ³±czyæ 2 powy¿szych postów, odnosz± siê do innych tre¶ci. Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 22, 2012, 10:26:33 A tak trochê przewrotnie i ku obronie argumentów o tzw "koñcu ¶wiata".
Co by¶ uczyni³, pomy¶la³, zdzia³a³, gdyby¶ wiedzia³, ¿e jutro nie istnieje ? Jest taka opowie¶æ ze Wschodu : By³a sobie dziewczya ,która w³a¶nie wychodzi³a za m±¿ nastêpnego dnia i planowa³a wszystkie szczegó³y na tê okoliczno¶æ ,ale z powodu tej ca³ej Tradycji, nie mog³a byæ ze swoim ukochanym od razu , czyli przed samym aktem ma³¿eñstwa. Zatem nazajutrz jest ¶lub. W tym dniu dzisiejszym ona musi dokonaæ ostatecznych ustaleñ . Mieszka w lesie i ma na dzi¶ kilka ustaleñ , ma to wypunktowane Najpierw udam siê do cukiernika Potem do krawca Potem zobaczyæ siê z kap³ana Na koñcu tego dnia mogê zobaczyæ ukochanego z którym wypijê herbatê w oczekiwaniu na dzieñ jutrzejszy, w którym wpadniemy sobie w ramiona, och jak cudownie. Wiêc jest pe³na rado¶ci, uniesienia id±c lasem by spotkaæ siê najpierw z cukiernikiem ( pierwszym na li¶cie) ale po kiku krokach tu¿ przed ni± pojawia siê lew. Twarz± w twarz . Bardzo g³odny lew. Ona mo¿e a¿ wyczuæ jego oddech. W tym momencie, jak widzicie - CIACH - spotkanie z cukiernikiem staje siê niewa¿ne. Ttak samo z krawcem - nie ma go ju¿. Kap³an te¿ - ciach - nie ma go na li¶cie, a nawet ukochany -ciach -te¿ znika z listy. W tej chwili absolutnej samotno¶ci bez czasu , bez przysz³o¶ci bez intencji bez przesz³osci bez ¿adnego uto¿samiania siê. Tak wiêc Mistrz mówi - powitaj lwa na swojej ¶cie¿ce ----------------- Byæ mo¿e "nibiru" pe³ni w ludzkiej ¶wiadomo¶ci rolê takiego "lwa na ¶cie¿ce" Pozytywn± rolê. Jak daleko jeste¶ od tego miejsca teraz (koñca ¶wiata) ? Co pozosta³o do zrobienia ? Jaki¿ to niedokoñczony biznes pozosta³ do zrobienia ? Zanim po prostu staniesz siê Istnieniem . Czy nie dlatego ludzie stawiaj± sobie "koñce ¶wiata" jako punkty zwrotne w rozwoju ? Nie dlatego ,aby siê nimi straszyæ i epatowaæ, ale tak, jak w przypowie¶ci, aby oczy¶ciæ umys³y ze ¶mieci. I zacz±æ od nowa. Nowe ¦wiat³o w Nowych Czasach po "punkcie zero". Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: janusz Grudzieñ 22, 2012, 23:55:23 Tak apropos polskiego ratunkowego projektu. ;)
http://www.youtube.com/v/kJqZb9Bq3C8?version=3&hl=pl_PL Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 23, 2012, 00:57:51 http://www.youtube.com/watch?v=kl8mpAvTm_Y
http://www.youtube.com/watch?v=vxHR-Y6GBHQ http://www.youtube.com/watch?v=pldftoUbM80 Tytu³: Odp: Mija 21 grudnia 2012, nic siê nie sta³o. Jak bêd± siê t³umaczyæ? Wiadomo¶æ wys³ana przez: gosc5690 Grudzieñ 23, 2012, 07:42:05 "Czy nie dlatego ludzie stawiaj± sobie "koñce ¶wiata" jako punkty zwrotne w rozwoju ? Nie dlatego ,aby siê nimi straszyæ i epatowaæ, ale tak, jak w przypowie¶ci, aby oczy¶ciæ umys³y ze ¶mieci. I zacz±æ od nowa.
Nowe ¦wiat³o w Nowych Czasach po "punkcie zero"." tak... naginajmy teorie do rzeczywisto¶ci, naginajmy..... |