Niezależne Forum Projektu Cheops

"Sens mojej wypowiedzi jest zrozumialy , byly dwie opcje.
1. Przewidywalna , bo powtarzajaca zdarzenia , ktore juz zaistnialy w bardzo odleglej przeszlosci.

2. Nie do konca przewidywalna , poniewaz jeszcze nigdy nie zaistniala, ale nie niosaca w sobie kataklizmow.

To wszystko co powiedzialam."

ok, czyli z tego (i poprzedniego postu) wynika, Âże co prawda ta druga opcja jest nam pĂłki co pisana, bo jak twierdziÂłaÂś: "nie sprawdzily sie dotychczasowe przepowiednie i zapowiedzi bardzo wielu kataklizmow na ziemi "

... to uwaÂżasz, Âże jeÂśli coÂś juÂż miaÂło miejsce na naszej planecie, ma szansĂŞ na powtĂłrkĂŞ? JeÂśli tak, to przynajmniej 2 osoby tu nie wÂątpiÂą, Âże tak bywa. Ty i ja.
Ale... my tu mĂłwimy o wielkich zmianach ktĂłre majÂą lada moment nastÂąpiĂŚ (a zmiany juÂż jak oboje wiemy wywaÂły), o kataklizmie wrĂŞcz (a kataklizmy jak oboje wiemy juÂż siĂŞ zdarzaÂły). I ja ÂŻADNYCH PRZESÂŁANEK na owe diametralne zmiany (na przestrzeni kilku lat) nie widzĂŞ.