Niezależne Forum Projektu Cheops

Hydepark => POLSKA => Wątek zaczęty przez: komandos040 Grudzień 11, 2009, 14:45:45



Tytuł: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Grudzień 11, 2009, 14:45:45
Witam.
Ostatnio wci¹¿ s³ychaÌ o Obamie jako zwierzchniku si³ zbrojnych USA i NATO.
Obecnie TrwaÂły kontrowersyjne debaty na temt umieszczenia rakiet-> tarczy przeciw agresorom z
poza naszych granic.
Ale obecnie padÂła propozycja o stacjonowaniu jankesĂłw w Polsce na dobre.

Co Wy na to?
Moim zdaniem, to poczÂątek "zniewolenia" naszego narodu i naszej suwerennoÂści.
http://wiadomosci.onet.pl/2093853,11,przelomowa_umowa_z_usa_amerykanska_armia_w_polsce,item.html

Pozdrawiam. 8)
Ps.
I jak zwykle nasze "wÂładze", podarujÂą im za frico pobyty.:)
Bo przecieÂż z innej strony nie ma mowy o zniesieniu wiz dla naszych.
ÂŻenada i pantoflarstwo. >:(


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 11, 2009, 14:52:57
historia juÂż daÂła nam tyle lekcji o sojusznikach i bratniej pomocy, Âże byÂło by naiwnoÂściÂą myÂśleĂŚ Âże ktokolwiek- nawet US moÂże nas ochroniĂŚ. Obama oczywiÂście reprezentuje interes swojego narodu. Tak na marginesie pomijajÂąc kwestiĂŞ zniewolenia,- wystarczy pomyÂśleĂŚ Âże amerykanie zacznÂą jednak nas broniĂŚ,- tyle Âże na naszej ziemi, i zanim skoĂączÂą Polska znowu legnie w gruzach.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Nebulitos Grudzień 11, 2009, 14:54:44
Ja tak jestem ZA. Przynajmniej inne kraje zobaczÂą wiĂŞksze bezpieczeĂąstwo i bĂŞdÂą bardziej inwestowaĂŚ.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Grudzień 11, 2009, 15:12:32
Ja tak jestem ZA. Przynajmniej inne kraje zobaczÂą wiĂŞksze bezpieczeĂąstwo i bĂŞdÂą bardziej inwestowaĂŚ.
BezpieczeĂąstwo jest tam, gdzie nie ma amerykanĂłw.
A to dlatego choĂŚby,Âże mogÂą powstaĂŚ nacjonalistyczne ataki bombowe z rÂąk samobĂłjcĂłw al-khaidy.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 11, 2009, 15:15:47
Ja tak jestem ZA. Przynajmniej inne kraje zobaczÂą wiĂŞksze bezpieczeĂąstwo i bĂŞdÂą bardziej inwestowaĂŚ.
BezpieczeĂąstwo jest tam, gdzie nie ma amerykanĂłw.
A to dlatego choĂŚby,Âże mogÂą powstaĂŚ nacjonalistyczne ataki bombowe z rÂąk samobĂłjcĂłw al-khaidy.

to oczywiste ¿e tworz¹c koalicjê US odpowiedzialnoœÌ rozk³adaj¹ na wszystkich jej utrzestników


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Grudzień 11, 2009, 15:24:18
Ja tak jestem ZA. Przynajmniej inne kraje zobaczÂą wiĂŞksze bezpieczeĂąstwo i bĂŞdÂą bardziej inwestowaĂŚ.
BezpieczeĂąstwo jest tam, gdzie nie ma amerykanĂłw.
A to dlatego choĂŚby,Âże mogÂą powstaĂŚ nacjonalistyczne ataki bombowe z rÂąk samobĂłjcĂłw al-khaidy.

to oczywiste ¿e tworz¹c koalicjê US odpowiedzialnoœÌ rozk³adaj¹ na wszystkich jej utrzestników
DokÂładnie tak.
A potem szukaj winowajców, jak Pó³ kraju bêdzie zdemolowane.
Taki Afganistam -byÂł przez 20- lat teatrem wojennym "zimnej wojny" USA-ROSJA.
I co Oni AfgaĂączycy z tego mieli, albo Wietnam.
Szkoda gadaĂŚ.
Pozatym bĂŞdzie ten kontyngent w Polsce -dziaÂłaĂŚ na ruskich, jak -> "pÂłachta" na byka.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 11, 2009, 15:26:17
taka polityka wielkiego brata


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Rafaela Grudzień 11, 2009, 15:35:08
Kochani, a ja widze to wszystko troche inaczej. Do tego problemu Afganistan- Alkaida i reszta. potrzeba bardzo dobrej polityki. Nie jest to tylko jedno panstwo, ale wszystkie sasiednie. Nie bedzie tam nigdy zadnych zwyciescow, o tym mozna zapomniec. Tylko rozmowami odpowiednich dobrych politykow i to
w dlugim czasie mozna cos osiagnac. Musicie wiedziec ze stanow zapalnych w tym rejonie jest masa.
Tak dlugo, jak do rozmow nie beda wciagnieci ludzie z Alkaidy, nie bedzie zadnego postepu w kierunku pokoju. Tam trwa wojna i pokoju nie mozna oczekiwac zbyt szybko.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 11, 2009, 15:38:44
Kochani, a ja widze to wszystko troche inaczej. Do tego problemu Afganistan- Alkaida i reszta. potrzeba bardzo dobrej polityki. Nie jest to tylko jedno panstwo, ale wszystkie sasiednie. Nie bedzie tam nigdy zadnych zwyciescow, o tym mozna zapomniec. Tylko rozmowami odpowiednich dobrych politykow i to
w dlugim czasie mozna cos osiagnac. Musicie wiedziec ze stanow zapalnych w tym rejonie jest masa.
Tak dlugo, jak do rozmow nie beda wciagnieci ludzie z Alkaidy, nie bedzie zadnego postepu w kierunku pokoju. Tam trwa wojna i pokoju nie mozna oczekiwac zbyt szybko.

w tym caÂły szkopuÂł, Âże niby coÂś zmieniajÂą a tak naprawdĂŞ to jest ciÂągle- "ogniem i mieczem"
ludzi trzeba edukowaĂŚ a nie zabijaĂŚ
to o wiele trudniejsze dlatego Âłatwiej dalej zrzucaĂŚ bomby:-(


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: komandos040 Grudzień 11, 2009, 15:41:13
Kochani, a ja widze to wszystko troche inaczej. Do tego problemu Afganistan- Alkaida i reszta. potrzeba bardzo dobrej polityki. Nie jest to tylko jedno panstwo, ale wszystkie sasiednie. Nie bedzie tam nigdy zadnych zwyciescow, o tym mozna zapomniec. Tylko rozmowami odpowiednich dobrych politykow i to
w dlugim czasie mozna cos osiagnac. Musicie wiedziec ze stanow zapalnych w tym rejonie jest masa.
Tak dlugo, jak do rozmow nie beda wciagnieci ludzie z Alkaidy, nie bedzie zadnego postepu w kierunku pokoju. Tam trwa wojna i pokoju nie mozna oczekiwac zbyt szybko.
ZrobiÂłbym to szybko i "bez boleÂśnie" .:)
ZezÂłomowaÂł bym giwery -wszystkich paĂąstw. i ugrupowaĂą nacjonalistycznych.
Szkoda,Âże nie wymyÂślili mega galaktycznego-magnesu- powciÂągaÂło by to raz na zawsze caÂłe to Âżelastwo.
A nastĂŞpnie trzeba by to wysÂłaĂŚ w czarnÂą dziurĂŞ.:)

Koniec improwizacji.:)
Ok, faktycznie Rafaela ma racje.
Musieli by siĂŞ Oni zniÂżyĂŚ do Al-khaidy, i zaprosiĂŚ do rozmĂłw.
Wtedy nastaÂłoby ogĂłlno-Âświatowe "zrozumienie "Boga" i porozumienie, na ktĂłre od tak dawna Wszyscy oczekujemy.:)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 11, 2009, 18:45:18
Bardzo podobaÂło mi siĂŞ przemĂłwienie Obamy podczas odebrania pokojowej Nagrody Nobla. Zaczynam juÂż wierzyĂŚ Âże ta nagroda mu siĂŞ naleÂżaÂła.

A co do stacjonowania wojsk USA w naszym kraju. Wojska amerykaĂąskie stacjonujÂą np w Niemczech, Hiszpanii czy Japonii i jakoÂś nie zauwaÂżyÂłem by Afganistan robiÂł naloty dywanowe na te kraje.
NaprawdĂŞ - trochĂŞ wiĂŞcej rozsÂądku.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Grudzień 14, 2009, 14:21:06

Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?

Gratuluje poczucia humoru.
Od kiedy to armia (a w domyÂśle grupa ludzi szkolonych do zabijania innych ludzi) moÂże byĂŚ przyjacielem?
Armia moÂże byĂŚ zwiÂązana co najwyÂżej sojuszem. Tak dÂługo aÂż komuÂś nie przyjdzie do gÂłowy sojuszu rozmontowaĂŚ.

pozdrawiam



Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Grudzień 14, 2009, 15:17:16
Wojska amerykaĂąskie stacjonujÂą w Japonii i Niemczech z powodu przegranej II wojny Âświatowej przez te paĂąstwa, w innych okolicznoÂściach byÂłoby to nie moÂżliwe. Nie rozumiem dlaczego dobrowolnie wpuszcza siĂŞ obce wojska na wÂłasne terytorium, chyba tylko dla wÂłasnej zguby. PrzecieÂż dla naszych hipotetycznych wrogĂłw jest to idealny pretekst do rozpoczĂŞcia awantury. Rejon Europy w ktĂłrej dane jest nam ÂżyĂŚ, to idealne miejsce dla kaÂżdego, jesteÂśmy w ÂścisÂłym centrum, powinniÂśmy korzystaĂŚ z gospodarczych moÂżliwoÂści, a nie bawiĂŚ siĂŞ w gry wojenne i podchody.

PieniÂądze na zbrojenia powinny byĂŚ wykorzystane na rozwĂłj komunikacji, a wojsko amerykaĂąskie niech sobie jedzie na AntarktydĂŞ i walczy z mrozem ;D



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 14, 2009, 15:20:55
wÂłaÂśnie, wÂłaÂśnie,- jak na wrĂŞczeniu Nobla usÂłyszaÂłem z ust Obamy stare hasÂło CCCP tj. "wojna o pokĂłj" to zapachniaÂło mocno czerwonÂą armiÂą
no a teraz zmiana warty i wuj Sam bĂŞdzie rezydowaÂł w naszym piĂŞknym kraju.;-(


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Grudzień 14, 2009, 15:56:55
A bo my jesteÂśmy mÂądrzejsi. I dlatego to wiemy. MyÂśmy juÂż przerabiali socjalizm, komunizm, i takÂą "ogĂłlna szczĂŞÂśliwoœÌ" przez 50 lat. 
A paĂąstwa "zachodu" nie.
To i moÂże przyszedÂł czas aby to przerobiÂły.
Problem w tym, Âże
ŒwiadomoœÌ, ¿e drugi raz pope³niamy taki sam b³¹d, w niczym nie odstrêcza nas od jego pope³nienia.
Jedynie robiÂąc go po raz kolejny jesteÂśmy znacznie smutniejsi...


pozdrawiam


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Grudzień 14, 2009, 16:03:24
Cytuj
w tym caÂły szkopuÂł, Âże niby coÂś zmieniajÂą a tak naprawdĂŞ to jest ciÂągle- "ogniem i mieczem"
ludzi trzeba edukowaĂŚ a nie zabijaĂŚ

Dobrze Âże wspomniaÂłeÂś o ludziach.
KatoholikĂłw nie da siĂŞ edukowaĂŚ.


Mysle Âże w zgodzie z karmicznym prawem sciÂągnÂą oni na siebie "OgieĂą i Miecze"... w dostosowanej do czasĂłw
wspó³czesnej formie. Eser Ha-Makot is back.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Grudzień 14, 2009, 19:41:39
Wujek Sam, co to chce dobrze uczyniĂŚ nam?
jak Âświat Âświatem, widziaÂł kto, by Germanin
miÂłoÂściÂą SÂłowianina obdarzaÂł, miast batem?!

ÂŻe teÂż sobie przypomniaÂł gdzie Polska na mapie
a durny ten mĂłj ziomek, co na takie plewy siĂŞ Âłapie :(
bez interesu ta bestia Âłapy nikomu nie poda
jej miejsce najlepsze, ale na oblodzonych antypodach!

 ::)




Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Grudzień 14, 2009, 22:42:56
Germanin?


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Grudzień 14, 2009, 22:51:03
Ano, tak! W wiĂŞkszoÂści przypadkĂłw. Anglicy  opanowali  AmerykĂŞ Pó³nocnÂą w przewaÂżajÂącej czĂŞÂści.

Oto zaledwie fragment historii:

(...)Z Hiszpanii wypieraj¹ Germanów Arabowie, pomimo zaciêtej obrony. Germaùsk¹ pozostaje jedynie Skandynawia, Anglia i dzisiejsze Niemcy po Elbê. Traktatem z Verdun w 843 r. czêœÌ monarchii Karola Wielkiego, oddzielona od germaùskiej, zostaje zromanizowana, z czêœci germaùskiej powoli wytwarza siê cesarstwo niemieckie, przy czym têpi ono lub wch³ania w siebie liczne szczepy s³owiaùskie, zw³aszcza nad Elb¹ i nad Ba³tykiem. W sk³ad nowego paùstwa wesz³y przede wszystkim plemiona Franków, Alemanów, Bawarów i Sasów - jako ogólna nazwa tych plemion od X wieku zaczyna wchodziÌ w u¿ycie nazwa "Deutsche", istniej¹ca do dziœ dnia.(...)

http://strony.aster.pl/xanadoo/Germanie.htm


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 15, 2009, 15:52:39
Skoro armia amerykaĂąska to nasz wrĂłg to kiedy nas ostatnio zaatakowaÂła? :P

Poza tym nie ÂłudÂźmy siĂŞ - hitleryzmu nie udaÂło siĂŞ pokonaĂŚ kwiatkiem, komunizm teÂż byÂł krwawy.

PokĂłj Âświatowy jest moÂżliwy tylko dziĂŞki dziaÂłaniom wojennym - taka prawda :)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Thotal Grudzień 15, 2009, 16:47:31
Val Dee,
Czy Twoje stosunki dobrosÂąsiedzkie polegajÂą na afiszowaniu siĂŞ z dobrze naostrzonÂą siekierÂą?
Bo takie wysuwam wnioski z Twoich wypowiedzi...


Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 15, 2009, 18:30:26
W kaÂżdym dobrym gospodarstwie zawsze siekiera jest pod rĂŞkÂą :)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Grudzień 15, 2009, 19:46:14
Skoro armia amerykaĂąska to nasz wrĂłg to kiedy nas ostatnio zaatakowaÂła? :P

Poza tym nie ÂłudÂźmy siĂŞ - hitleryzmu nie udaÂło siĂŞ pokonaĂŚ kwiatkiem, komunizm teÂż byÂł krwawy.

PokĂłj Âświatowy jest moÂżliwy tylko dziĂŞki dziaÂłaniom wojennym - taka prawda :)

PoraÂżajÂące "prawdy" nam tu zapodaÂłeÂś. I to w kaÂżdym wzglĂŞdzie. A  przypominasz sobie o zaborach? Zdaje siĂŞ, iÂż odbyÂło siĂŞ bez spektakularnych napaÂści takich z czasĂłw hitlerowskich. I czemuÂż to zaowocowaÂło aÂż dwoma powstaniami.

Czy to znaczy, Âże Ty w domu bijesz swoje dzieci zaprowadzajÂąc spokĂłj, a one potem bĂŞdÂą biÂły swoje dzieci w imiĂŞ tegoÂż samego. Baardzo ciekawy poglÂąd na temat utrzymania pokoju.

Takie ujêcie problemu jest, co najmniej, infantylne i krótkowzroczne. Jednak¿e politycy powy¿ej raczej nie siêgaj±, ale ¿e TY Val Dee? A gdzie chrze¶cijañskie, chrystrusowe podej¶cie do tematu jakim jest POKÓJ???


 ^-^


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 15, 2009, 20:31:58
Skoro armia amerykaĂąska to nasz wrĂłg to kiedy nas ostatnio zaatakowaÂła? :P

Poza tym nie ÂłudÂźmy siĂŞ - hitleryzmu nie udaÂło siĂŞ pokonaĂŚ kwiatkiem, komunizm teÂż byÂł krwawy.

PokĂłj Âświatowy jest moÂżliwy tylko dziĂŞki dziaÂłaniom wojennym - taka prawda :)

PoraÂżajÂące "prawdy" nam tu zapodaÂłeÂś. I to w kaÂżdym wzglĂŞdzie. A  przypominasz sobie o zaborach? Zdaje siĂŞ, iÂż odbyÂło siĂŞ bez spektakularnych napaÂści takich z czasĂłw hitlerowskich. I czemuÂż to zaowocowaÂło aÂż dwoma powstaniami.

Czy to znaczy, Âże Ty w domu bijesz swoje dzieci zaprowadzajÂąc spokĂłj, a one potem bĂŞdÂą biÂły swoje dzieci w imiĂŞ tegoÂż samego. Baardzo ciekawy poglÂąd na temat utrzymania pokoju.

Takie ujêcie problemu jest, co najmniej, infantylne i krótkowzroczne. Jednak¿e politycy powy¿ej raczej nie siêgaj±, ale ¿e TY Val Dee? A gdzie chrze¶cijañskie, chrystrusowe podej¶cie do tematu jakim jest POKÓJ???


 ^-^

JeÂśli chodzi o zabory to nie rozumiem o co Ci biega?
Rozebrano paùstwo bo nie mia³ go kto broniÌ i czym - gdyby wtedy Rzeczypospolita dysponowa³a jak¹œ armi¹ byÌ mo¿e paùstwo nie zniknê³oby z mapy na prawie 200 lat.

Nie rozumiem teÂż co tu ma bicie dzieci do tematu... hmmm... moÂżesz mi to wyjaÂśniĂŚ?

Sam Chrystus powiedziaÂł Âże przynosi miecz ;P


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: arteq Grudzień 15, 2009, 21:24:37
PokĂłj Âświatowy jest moÂżliwy tylko dziĂŞki dziaÂłaniom wojennym - taka prawda :)
To stwierdzenie mnie po prostu rozwaliÂło.


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: chanell Grudzień 15, 2009, 21:28:41
Cytuj
PokĂłj Âświatowy jest moÂżliwy tylko dziĂŞki dziaÂłaniom wojennym - taka prawda

To stwierdzenie Artqa rozwaliÂło,a mnie aÂż szczĂŞka opadÂła  :o.Val dee ty tak nie myslisz prawda ?  ::)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 15, 2009, 22:27:25
BiorÂąc pod uwagĂŞ, Âże nasza planeta nie znaÂła Âżadnych wiĂŞkszych okresĂłw bez toczÂących siĂŞ wojen ludzkich uwaÂżam, Âże pokĂłj jest niemoÂżliwy do ustanowienia dopĂłki jedna ze stron nie zdominuje Âświata (prawdopodobnie za pomocÂą ÂśrodkĂłw militarnych)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: koliberek33 Grudzień 16, 2009, 00:16:08
Droga Janneth, teraz teÂż nie mamy tyle wojska i moÂżliwoÂści, by powiedzieĂŚ Amerykanom: precz, jesteÂśmy samodzielni i doskonale poradzimy sobie sami w kaÂżdej sytuacji. Tak to mniej wiĂŞcej wyglÂąda.

Zreszt¹, by³a to odpowiedŸ na konkretne pytanie:"Skoro armia amerykaùska to nasz wróg to kiedy nas ostatnio zaatakowa³a? " Otó¿, nie trzeba atakowaÌ, by rozpanoszyÌ siê na nie swojej ziemi. I spijaÌ z niej najlepsze soki.

A co majÂą dzieci? JeÂśli ktoÂś w imiĂŞ pokoju proponuje agresjĂŞ na skalĂŞ ogĂłlniejszÂą, to przenieÂś takie samo dziaÂłanie na najbliÂższe otoczenie. Logika, najzwyklejsza logika siĂŞ kÂłania. Albo potwierdzenie budowy fraktalnej WszechÂświata, jakby ktoÂś mÂądrzej napisaÂł.

JeÂśli przestaniesz biegaĂŚ za tym, o co mi biega ;), tylko zatrzymasz siĂŞ  najpierw nad myÂślÂą mego przedmĂłwcy, to i odpowiedÂź ÂłatwiejszÂą bĂŞdzie.


Z ukÂłonem dla modki:

kolibere33 ;)


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Val Dee Grudzień 16, 2009, 05:53:04
A to przepraszam... w czasie najazdów wroga mamy wyjœÌ na przeciw czo³gom z kwiatkami w zêbach? Myœlisz ¿e takie dzia³anie natychmiast wygoni nieprzyjaciela i zaprowadzi pokój?

Tak tak - armia amerykaĂąska spija najlepsze soki z polskiej ziemi... gratulujĂŞ wyobraÂźni :P


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: jeremiasz Grudzień 16, 2009, 09:27:54
 
To przecieÂż typowe, Âże najwiĂŞksi zwolennicy wojen sÂą jednoczeÂśnie wyznawcami 'nie zabijaj'.
Ich umysÂł potrafi bez Âżadnego problemu zaakaceptowaĂŚ obok siebie te dwa sprzeczne poglÂądy.
No, chyba, Âże "nie zabijaj" to jedynie fasada.

ÂŻeby byÂło jaÂśniej - przyjrzyjcie siĂŞ wojnom wywoÂływanym przez ostatnie setki lat w Europie.
CzyÂż nie byÂły to kraje wywodzÂące siĂŞ z kultury chrzeÂścijaĂąskiej. Chyba wszystkie miaÂły takie "korzenie"
I wszystkie modliÂły siĂŞ do tego samego boga o to aby to oni wygrali.

Ale widaÌ bóg najbardziej lubi Amerykanów, bo oni prawie zawsze wygrywaj¹. (mo¿e dlatego, ze na pieni¹¿kach maja napisane "In God We Trust")

Z tego punktu widzenia, to dobrze siĂŞ dzieje, Âże bĂŞdziemy mieli tutaj JankesĂłw.
MajÂą pewnie jakieÂś ukÂłady z tymi na gĂłrze.  :)

Ja tylko nie wiem czy ci "na gĂłrze" sÂą tymi, z ktĂłrymi ja chciaÂłbym mieĂŚ jakieÂś ukÂłady.  I z caÂłym tym ichnim "In God We Trust"
SiĂŞ wÂłos jeÂży...

pozdrawiam


Tytuł: Odp: Armia amerykaĂąska - przyjaciel, czy wrĂłg Polski ?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Grudzień 16, 2009, 10:28:54
Takich  "zbawcow" co to przybyli nas bronic... (np. z krzyzami na plecach i nie tylko)  w historji naszej bylo sporo. Oni wiedzieli zawsze lepiej co dla nas jest dobre i wiedza do dzisiaj. ;) Konczylo sie to rozbiorami ,lub innymi ciekawymi decyzjami , ktore odbieraly nam tozsamosc.

Krotkowzrocznosc ograniczona do pelnej lodowki ( na troche) i byc moze zniesienia wiz do panstwa w ktorym czekaja na wybuch wulkanu , to kiepska perspektywa naszego dobra.

No coz moze niektorych cieszyc bedzie obowiazkowy angielski w szkole wymieniony z rosyjskiego?

Czolgi? haha haaaaa, bron bakteriologiczna to szczepionki , to ludzie maja zginac a nie cala naziemna struktora , ktora trzeba by bylo wielkimi kosztami odbudowywac. Oni juz nie chca tracic swoich inwestycji.

Te wszystkie strategiczne zagrozenia to straszaki  na poproszenie  "zbawcow"  o zainstalowanie sie w danym kraju.
Sytuacje oglada sie od skutow , ktore wywoluje, wowczas wiadomo dobrze w jaki celu tworzona byla propaganda. Od konca lepiej widac co jest na poczatku.

Kiara :) :)



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady zipcraft x22-team ostwalia phacaiste-ar-mac-tire