Tytu³: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 07, 2010, 21:42:19 Dzi¶ na ogieñ rzuce tê ca³kiem ³adn±, lecz bezu¿yteczn± b³yskotkê. Jest to jeden z ciekawszych magicznych przedmiotów, czemu? Bo zosta³ obudowany du¿± otoczk± mitów, ksi±¿ek, s³awnych postaci, ¶wiadectw no i nawi±zuje do zaawansowanej, ale zatopionej, cywilizacji mieszkañców Atlantydy. Powiem tyle: dobraæ trochê bohaterów, urozmaiciæ fabu³ê i mamy ca³kiem niez³± opowie¶æ fantasy z takim pier¶cionkiem w roli g³ównej.
Ale dobra, przejd¼my do rzeczy. Zaczniemy od rzekomej historii tej ozdoby, potem przejdziemy do supermocy jakie ona daje i na koñcu napiszê, czemu jedyn± funkcj± takiego pier¶cionka jest przyozdobienie osoby i ew. podbudowaæ jej ego. A, no i osoby zaopatrzone w ten artefakt zdaj± siê prze¿ywaæ wiele ciekawych wypadków, które koñcz± siê dla nich dobrze. Mo¿naby sobie urozmaiciæ dzieñ w ten sposób. Sporo mo¿na przeczytaæ TU. Dowiadujemy siê, ¿e to cudo pochodzi z Egiptu, ale tam nie pasowa³o i st±d wzi±³ siê pomys³, ¿e skoro nie wiemy sk±d siê pier¶cieñ wzi±³ to pewnie z Atlantydy. No proste, zawsze jak znajdê zgubione skarpetki to wiem, ¿e wróci³y z Atlantydy ;P. Inne ¼ród³a podaj± jeszcze, ¿e b³yskotkê odziedziczy³ Andre de Belizal (“wybitny radiesteta i genialny pionier badañ nad falami kszta³tu“). Wiêkszo¶c, je¶li nie ka¿de ¼ród³o, wspomina równie¿ o Howardzie Carterze, jednej z osób, która by³a przy otwarciu s³awnego grobowca Tutenchamona. Artyku³y zaznaczaj±, ¿e prawdopodobnie to pier¶cieñ ochroni³ tego niezwyk³ego odkrywcê, lecz w 2002 roku Mark Nelson przeprowadzi³ bardzo, ale to bardzo proste badanie (wymagana rejestracja) , w którym porówna³ liczbê osób obecnych przy otwarciu grobowca oraz liczbê osób, które prze¿y³y do staro¶ci. Tak, ten pan z Australii po prostu sprawdzi³ kto prze¿y³ a kto nie – w wielkim skrócie ¶rednia ¿ycia 25 osób, które macza³y w tym palce wynosi³a 70 lat. Mo¿e kl±twie baterie siê wyczerpa³y? Jak widaæ Howard Carter mia³by ca³kiem spor± szansê prze¿ycia bez wzglêdu czy nosi³by kawa³ek metalu na palcu czy nie. To w³a¶ciwie tyle je¶li chodzi o historiê pier¶cienia, niestety nie uda³o mi siê znale¼æ jego ¶ladu korzystaj±c z google, lecz nie jestem zainteresowany archeologi± i moja baza linków mo¿e mieæ pewne dziury w tej dziedzinie, lecz przynajmniej ucieszy³bym siê gdyby jakie¶ muzeum czy uniwersytet naprawdê posiada³ oryginalny pier¶cieñ. Przechodz±c do mocy czy raczej plusów do atrybutów, które daje to cudo to zale¿y od palca, na którym siê go nosi. W grê wchodz± jeszcze planety! W skrócie dodaje on po prostu farta czy umiêjêtno¶ci, uzdrawia, odejmuje stres a nawet leczy nie¿yt nosa! Co¶ dla mnie, bo mêczy mnie ta przypad³o¶æ od maleñko¶ci. Bardzo fajne s± wyja¶nienia, które brzmi± naukowo: Wspó³cze¶ni badacze przypuszczaj±, ¿e pier¶cieñ wzmacnia biopole cz³owieka Zdjêcia kirlianowskie pier¶cienia, wykonywane w polu elektrycznym wysokiej czêstotliwo¶ci Zak³adaj±c pier¶cieñ, warto zwróciæ uwagê na jego polaryzacjê. Brzmi prawie jak nauka, jak profesjonalizm, nie? Có¿, dalej na tej stronie znalaz³em tak± pere³kê: Pot wydzielaj±cy siê na skórze doprowadza do elektrolizy materia³u, z którego wykonany jest pier¶cieñ, a czynne jony metali wnikaj± do naszego cia³a. Ka¿dy kto mia³ parê godzin chemii w gimnazjum wie, ¿e elektroliza zachodzi gdy do jakiej¶ substancji przy³o¿y siê napiêcie elektryczne. Pewnie kto¶ mi rzuci, ¿e przecie¿ jaki¶ bioenergoterapeuta pewnie to potrafi, ale jeszcze nie dane mi by³o s³yszeæ o cz³owieku-b³yskawicy, a szkoda. Nie mówi±c, ¿e aby dosz³o do elektrolizy czego¶ potrzeba dok³adnego napiêcia, lub ca³kiem sporego, je¶li komu¶ siê nie chce robiæ obliczeñ. Widaæ, ¿e osoba pisz±ca ten artyku³ nie mia³a do czynienia z podstawow± chemi±, co mo¿e podaæ w w±tpliwo¶æ resztê dzie³a. Wiem, zaraz kto¶ mi powie “przecie¿ paranauka/ezoteryka nie ima siê praw fizyki!”. No có¿, nie widze powodu, dla którego mieliby¶my odrzucaæ naukê, szczególnie przedmioty ¶ci¶le naukowe, które dzia³aj± w 100% i daj± nam wszystko co mamy na rzecz czyich¶ fantazji. Ale to tylko ja. W takim artykuliku jeszcze pada moja ulubiona fraza “naukowcy amerykañscy”! Ju¿ lubiê autora! Piszê on jak to Francuzi wraz z naukowcami amerykañskimi zajêli siê spraw± piramid i ich magicznych mocy, widaæ, ¿e dodatkowo w ten sposób podkre¶la wagê rzekomych badañ. Tylko czy mo¿na nazwaæ radiestezjê jak±¶ nauk±? W±tpiê, albowiem naukê charakteryzuje przewspania³a “metoda naukowa”, czyli jak co¶ zbadaæ, sprawdziæ, sprawdziæ znowu a potem zapisaæ lub wywaliæ. Skoro kawa³ek metalu noszony na palcu leczy choroby oraz pomaga unikaæ wypadków to czemu tyle funduszy ³aduje siê w bezpieczeñstwo samochodów? Do ka¿dego auta wystarczy³oby dodaæ zestaw pier¶cieni Atlantów i by³oby po sprawie. Oczywi¶cie znowu¿ ka¿dy mo¿e mi zarzuciæ, ¿e przecie¿ to tylko potwierdza istnienie wielkiego spisku firm samochodowych, tak samo jak istnienie spisku firm farmaceutycznych. Ogólnie widzê, ¿e ka¿da wiêksza czê¶æ rynku ma jaki¶ spisek aby zapewniæ sobie dochody. Oczywi¶cie, nie mówiê, ¿e firmy nie staraj± siê dbaæ o swoje zyski, o czym ¶wiadczy opiesza³o¶æ z jak± ¶wiat reagowa³ na zagro¿enie p³yn±ce z CFC, ale pomimo miliardowych strat dla producentów tego specyfiku uda³o siê w koñcu wprowadziæ miêdzynarodowe prawa aby ograniczyæ produkcjê tej substancji. Ale czy to ma znaczyæ, ¿e mamy kupowaæ np. kawa³ek kory drzewnej, której producent stara siê nam wmówiæ, ¿e w ten sposób redukujemy ilo¶æ CFC w atmosferze? Dlatego uwa¿am, ¿e pier¶cieñ Atlantów jest wzorowym przyk³adem jak mo¿na stworzyæ produkt a nastêpnie otoczyæ go mitem aby sprzedawa³ siê lepiej. Có¿ tu du¿o mówiæ, jest spory popyt na produkty ezoteryczne i trzeba byæ g³upim, ¿eby z tego nie skorzystaæ je¶li ma siê dobr± wyobra¼niê i trochê ¶rodków na rozkrêcenie biznesu. Czy te b³yskotki komu¶ szkodz±? Osobi¶cie to raczej nie, lecz po¶rednio szkodz± nauce. Wmawianie ludziom, ¿e to naukowcy (amerykañscy!) przebadali i potwierdzili dzia³anie kszta³tów to po prostu jawne k³amstwo. Nie jestem zwolennikiem ok³amywania ludzi a co dopiero znacznych ich ilo¶ci? Moim skromnym zdaniem lepiej jest ¿yæ w pe³nej ¶wiadomo¶ci otaczaj±cego nas ¶wiata ni¿ ¿yæ we w³asnej wyobra¼ni. Zamiast takiego pier¶cienia mo¿e fajnie kupiæ sobie ksi±¿kê i przynajmniej mieæ z tego jaki¶ prawdziwy po¿ytek? Bojê siê równie¿, ¿e wiara w takie ‘bezpieczne’ bzdury otwiera umys³ cz³owieka na du¿o wiêksze bzdury – zamiast zrobiæ co¶ z problemem to lepiej siê pomodliæ/zaczarowaæ/spaliæ kadzid³o/postawiæ tarot/wezwaæ demona. Zawsze zostajê to co robi± profesjonalni ludzie od ezoteryki: napisaæ ksi±¿kê, rozreklamowaæ jaki¶ produkt i zarabiaæ spor± kasê. Najlepsze jest to, ¿e wystarczy pisaæ bzdury! Nie trzeba wymy¶laæ skomplikowanej fabu³y, ciekawych bohaterów, wystarczy rzuciæ jakie¶ rzekome ¶wiadectwa, ciekawe opowie¶ci, jak±¶ ma³± teoriê spiskow± i ju¿ nak³ad parudziesiêciu tysiêcy egzemplarzy zejdzie a nasza kieszeñ siê wypcha. I w koñcu mo¿na pój¶æ na piwo za ciê¿ko zarobion± kasê. Tylko co naprawdê rozwi±¿e problem? Dzia³anie, czy wyobra¼nia? ¼ród³o: http://niewiara.wordpress.com/2009/07/31/piersien-atlantow/ Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Styczeñ 07, 2010, 22:34:29 Vaal nie rób zadymy ::) ;D po³owa moich znajomych i rodziny nosi ten pier¶cieñ,mam te¿ wisior atlantów.Chyba 99% ludzi nosi jakie¶ talizmany ,ale co w tym z³ego skoro uwa¿aj± ¿e im to pomaga ,to niech nosz± na zdrowie :D i ja te¿ bêdê :P ;D
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 07, 2010, 22:52:14 To dla pokrzepienia w³asnej niewiary w talizmany kolega Val Dee co¶ tam sobie wystuka³ zapewne.
Nie czyta³em,bo tekst do talizmanowych ateistów skierowany byæ musia³. Moje talizmany dobrze dzia³aj±-chroni± mnie a ja im jestem za to wdziêczny.Ta wspó³praca od lat trwa i po¿ytek du¿y daje,bo siê czujê z nimi dobrze,pewnie i bezpiecznie. :) ;) P.S. A na marginesie,jest juz za³o¿ony temat TALIZMANY i tam kolego Val Dee nale¿y siê z tym przenie¶c. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Elzbieta Styczeñ 07, 2010, 23:16:35 chanell - Ja rowniez mam taki pierscien.Dostalam go jako prezent przed wyjazdem do Egiptu.Okolo 6 lat go nosze i nadal bede.
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 07, 2010, 23:57:11 To dla pokrzepienia w³asnej niewiary w talizmany kolega Val Dee co¶ tam sobie wystuka³ zapewne. Nie czyta³em,bo tekst do talizmanowych ateistów skierowany byæ musia³. oczywi¶cie - po co czytaæ? lepiej siê wypowiedzieæ na temat bez jego znajomo¶ci (jakbym ogl±da³ "Rejs"). zamykajmy oczy na wszystko co nie jest zgodnie z w³asn± ideologi± ;P oto otwarto¶æ w ca³ej postawie Moje talizmany dobrze dzia³aj±-chroni± mnie a ja im jestem za to wdziêczny.Ta wspó³praca od lat trwa i po¿ytek du¿y daje,bo siê czujê z nimi dobrze,pewnie i bezpiecznie. :) ;) zaiste niezbadana jest si³a autosugestii Cytuj P.S. A na marginesie,jest juz za³o¿ony temat TALIZMANY i tam kolego Val Dee nale¿y siê z tym przenie¶c. post napisa³em w k±ciku sceptyka - nie moja zas³uga/wina ¿e zosta³ tu przeniesiony Ka¿dy mo¿e sobie nosiæ co tylko chce - nawet bezwarto¶ciowe ozdóbki je¶li ma takie ¿yczenie i gusta. A je¶li nabije tym samym kabze jakiemu¶ cwaniakowi to ju¿ trudno - ja tylko zwracam uwagê ¿e to nierozs±dne :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 08, 2010, 17:16:33 Drogi Val Dee.
Ja siê wypowiedzia³em na temat moich talizmanów nie bez ich znajomo¶ci. Ja bardzo dobrze je znam i pozna³em. Raczej Twój cytacik z powodu Twojej niewiedzy zosta³ przepisany,bo talizmany s± z pewno¶ci± Tobie obce. A lekturê na ten temat wola³bym sam sobie wybraæ,bo nastawienie do powy¿szych mam przyjazne i zniechêcac do nich siebie nie chcê-a Ty w³a¶nie chêtnie nam to proponujesz. :) :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 08, 2010, 17:22:47 Ale¿ drogi kocie mo¿esz sobie nosiæ nawet i zdech³ego szczura jako talizman-trofeum. mi nic do tego :)
Jedynie oznajmiam, i¿ taki talizman atlantów ma moc porównywaln± z kawa³kiem s³oniny noszonej na szyi - czyli ¿adn± ;P (no, jest bardziej estetyczny) ;P Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 08, 2010, 17:46:47 Ale¿ drogi kocie mo¿esz sobie nosiæ nawet i zdech³ego szczura jako talizman-trofeum. mi nic do tego :) Jedynie oznajmiam, i¿ taki talizman atlantów ma moc porównywaln± z kawa³kiem s³oniny noszonej na szyi - czyli ¿adn± ;P (no, jest bardziej estetyczny) ;P By³o Val Dee tak od razu to streszczenie nam przekazaæ,by niektórzy wzroku katowaæ nie musieli. Potwierdzi³e¶ powy¿szym warto¶æ informacji,jak± chcesz przekazaæ nam na temat talizmanów. :) :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 08, 2010, 17:49:35 To mo¿e nam kocie wyja¶nisz do czego s³u¿y ów talizman, sk±d siê wzi±³ i jak± ma moc?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 08, 2010, 18:06:32 My¶lê,¿e najpierw talizmany by³y a pó¼niej ludzie siê narodzili.
http://www.talizman.ovh.org/ :) :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 08, 2010, 18:11:34 My¶lê,¿e najpierw talizmany by³y a pó¼niej ludzie siê narodzili. http://www.talizman.ovh.org/ :) :) a tu cytat z Twojego ¼ród³a: Talizmany przygotowuje siê przez wiele dni a czasem nawet tygodni to w takim razie kto je robi³? skoro s± wcze¶niejsze od ludzi? i czy Twój pier¶cieñ atlantów zosta³ stworzony przed narodzinami cz³owieka? (chodzi mi o ca³y gatunek ludzki, nie o Ciebie konkretnie) I je¶li jest tak stary to czy dasz go zbadaæ jako¶ na udowodnienie jego wieku? Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 08, 2010, 18:19:21 Talizmany mieli ci,którzy pomogli nam siê rozwin±æ do dzisiejszej postaci. :) :)
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Val Dee Styczeñ 08, 2010, 18:27:25 No i wszystko jasne :)
Talizmany dzia³aj± bo s± podarkiem od ... hmmm "kosmitów"? No i wy³ania siê ca³y sens... Talizmany dzia³aj± bo kiedy¶ Ziemiê odwiedzali kosmici. Logika uderzaj±ca :) No a poza tym my¶la³em ¿e kreacjonizm to domena chrze¶cijan... ale siê myli³em ;P Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Styczeñ 08, 2010, 18:35:56 Powiedzia³ bym inaczej.
Talizmany dzia³aj±,bo my tak chcemy. Nie dzia³aj± Val Deemu,bo on w nie nie wierzy. :) ;) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Styczeñ 08, 2010, 18:42:05 s³uszna uwaga Kocie
to tak jak w naukowych eksperymentach z placebo Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: janneth Styczeñ 09, 2010, 14:14:42 Nie mo¿na te¿ mówiæ, ¿e ludzie, którzy nie nosz± talizmanów nie maj± szczê¶cia :D
Jeden sobie wyt³umaczy, ¿e dosta³ podwy¿kê, bo ma na palcu kawa³ek metalu, inny zas³ug± za to "obarczy" swoj± ciê¿k± pracê i wytrwa³o¶æ. Pier¶cieñ Atlantów nosi odk±d pamiêtam moja siostra. Choæ moim zdaniem nie ma on najmniejszego wp³ywu na jej ¿ycie, ona ka¿de swoje powodzenie przypisuje jego w³a¶ciwo¶ciom. Jej sprawa, choæ sama bym go nie nosi³a, bo zwyczajnie mi siê nie podoba. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Styczeñ 10, 2010, 17:05:10 Mam wrazenie ¿e pier¶cieñ atlantów jest juz nawet zbyt popularny. Forma graficzna tego znaku kiedy¶ nawet mi sie podoba³a, ale widzia³am ju¿ tylke podróbek koszmarnie zniekszta³conych ¿e jego 'magia' gdzie¶ jednak sie ulotni³a. Swój pier¶cieñ otrzyma³am wiele lat temu, kosztowa³ do¶æ troche bo 50 z³. Ale znudzi³ mi sie gdy widzia³am go na reku u co pi±tej osoby. Wiec postanowi³am odzyskaæ choæ po³owe sumy i zamieniæ na co¶ innego. U z³otnika dowiedzia³am sie ze srebro wyceniane jest bardzo nisko i warto¶æ tego, grubego jakby nieby³o pier¶cionka to ok 5 z³. Fakt ten mnie tak rozsierdzi³, ¿e cudowny pier¶cionek wyl±dowa³ w ¶mietniku. Mam inn± bi¿uterie, moze i mniej magiczn± ale równie piêkn±. Patrz±c na ni± wybitnie poprawiam sobie humor. Wybieram starannie i jeszcze nie widzia³am aby kto¶ mia³ choæ podobna b³yskotkê do mojej :D . Ale jak kto¶ wierzy w dzia³anie talizmanów, to pewnie one dzia³aj± :)
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Styczeñ 17, 2010, 19:40:31 Pier¶cieñ Atlantów zosta³ wydobyty z grobowca w Dolinie Królów.
Kolejni w³a¶ciciele, w tym i wybitny radioesteta Andre de Belizar; potwierdzili jego nadzwyczajne w³a¶ciwo¶ci chroni±ce w³a¶ciciela przed niewidzialn± zewnêtrzn± agresj±. Sam± ochronê t³umaczono emisj± fal z pewnych uprzywilejowanych form. S± to fale kszta³tu, one stwarzaj± skuteczn± barierê chroni±c± przed wszelkimi niebez- pieczeñstwami. Znak ochrania równie¿ przed agresj± energoinfor- macyjn±, tak± jak uroki, z³e ¿yczenia bli¼nich. Niweluje wp³yw pól geopatycznych. Jego dzia³anie ma charakter uzdrawiaj±cy. Ozdoby z tym znakiem mog± byæ noszone jako wisiorki, pier¶cie- nie - tu specjali¶ci okre¶laj± zale¿no¶æ sytuacyjn± od palca, na którym jest noszony taki pier¶cieñ. Inni specjali¶ci wspominaj± o materia- ³ach, z których ma byæ zrobiony. Mowa jest o metalach, takich jak stal (przeciwdzia³a anemii, alergii, leczy chroniczne katary), mied¼ (leczy reumatyzm, bóle krêgos³upa), srebro (pobudza uk³ad nerwo- wy), z³oto (stymuluje po³±czenia nerwowe z miê¶niami, polepsza przep³yw impulsów nerwowych). Mo¿e to mieæ zwi±zek z reakcjami elektrochemicznymi na powierzchni skóry, w wyniku których jony metali wnikaj± przez skórê do organizmu. Ponoæ kap³ani egipscy wykorzystywali go jako wzmacniacz zdol- no¶ci do telepatii. To jeszcze raz moze po¶wiadczyæ, ¿e ten rodzaj generatora musi generowaæ fale torsyjne. W rozwiniêtej formie, nawet jako wydruk na papierze, ma chroniæ mieszkanie, dom z jego mieszkañcami i s³uzy za doskona³y odpro- miennik. Skuteczno¶æ ochronna znaku Atlantów wynika ze wspo- magaj±cego oddzia³ywania na pole energoinformacyjne cz³owie- ka nosz±cego ten znak. Strukturyzuje przestrzeñ wielowymiarow± wokó³ w³a¶ciciela i zapewnia d³ugotrwa³y efekt korzystnych zmian. Mo¿na to porównaæ do programu komputerowego, który zabezpie- cza urz±dzenie przed wnikaniem szkodliwych i negatywnych infor- macji. W tym przypadku ten znak bêdzie chroniæ w³a¶ciciela przed niekorzystnymi sytuacjami ¿yciowymi i wypadkami losowymi. My równiez badali¶my tê formê. Ma silny pozytywny charak- ter oddzia³ywania. Stanowczo nie zgadzamy siê z twierdzeniem, ¿e faktycznie jest okultystycznym narzêdziem szczególnie intensywnego niszczenia dobra. Ale równie¿ nie chcemy propagowaæ noszenia tego amuletu. Nosiæ, nie nosiæ - to pozostawiamy Pañstwu. Zainteresowali¶my siê sam± form± tego znaku. Wykorzystuj±c wiedzê, któr± posiadamy, zmienili¶my nieco jego proporcje. W na- szym przypadku wzorowali¶my siê na proporcji ¶wiêtego ciêcia. Tak zaprojektowany przez nas znak ma o wiele wiêksz± moc. Jak wyni- ka z pomiarów robionych przez naszego znanego kieleckiego radiestetê, pana Jerzego Moæko, si³a oddzia³ywania to ponad 90 000 jednostek w ska- li Bovisa-Simoneton-Mateli. Nie jest odpromiennikiem, ale ideal- nym urz±dzeniem niweluj±cym wp³yw wszelkich negatywnych pól. My widzimy go promieniuj±cego bia³ym ¶wiat³em. Jaki ma promieñ dzia³ania? Trudno to nam, nawet w przybli¿eniu, okre¶liæ. Mo¿na krótko powiedzieæ, ¿e znaczny. Zosta³ bardzo przychylnie przyjêty i doskonale pracuje ju¿ w wielu domach, ku zadowoleniu samych mieszkañców. Obecnie zainteresowali¶my siê nieco innymi proporcjami tego generatora. Proporcje zmieniaj± program jego dzia³ania. W naszym przypadku bêdzie to stymulacja na poprawê finansów i energii twór- czej. W swoim czasie te znaki - generatory bêd± do nabycia u nas. Jeszcze raz przypatrzmy siê polom energoinformacyjnym. Jest to struktura polowa fal torsyjnych. One tworz± i steruj± ¿yciem i ma- teri±. Jest to jednostka organizacyjna wszech¶wiata, jego sk³adow± jest nasza ¶wiadomo¶æ. Pola odkry³ prof. Szypow, rozwija³ tak¿e prof. Akimow, w Polsce mieli¶my ksiêdza prof. Sedlaka, który nie mia³ dostêpu do wspania³ych laboratoriów, ale rozwa¿a³ istnienie czego¶ takiego. Te sprawy s± dla naukowców cywilnych ma³o dostêp- ne, nimi g³ównie zajmuj± siê specjali¶ci wojskowi. Mo¿na w Polsce znale¼æ popularne opracowania tematu w ksi±¿- kach Wierieszczagina. On te¿ by³ naukowcem wojskowym. Fale torsyjne s± dusz± wszech¶wiata, dziêki nim wszech¶wiat jest gi- gantycznym umys³em, którym rz±dzi informacja. Wszystko, co posiada energiê, ³±cznie z pró¿ni±, buduj± fale torsyjne. A to daje te¿ informacjê. Pola energoinformacyjne s± generowane przez cia³a fizyczne. Informacja okre¶la w³a¶ciwo¶ci materia³owe. Energia i materia fizyczna s± nosiciela- mi informacji, rejestrowanymi przez receptory organizmu. Energoinformacja buduje cia³a fizyczne i mo¿e swobodnie prze- kszta³caæ jedn± formê w drug±.Gdyby siê uda³o stworzyæ urz±dzenie, które dowolnie modeluje fale torsyjne, to da³oby mo¿liwo¶æ stworze- nia wszystkiego.. Tu ju¿ jeste¶my ca³kiem blisko od pojêcia kamieñ filozoficzny. ¯ród³o: Kosmoenergetyka Jak korzystaæ z ENERGII KOSMOSU Tadeusz Sic i Svetlana Sits Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Styczeñ 17, 2010, 20:06:33 Sensowny i fajnie napisany artyku³.
Ciekawe jak wygl±da po tych modyfikacjach. Przy wdra¿aniu nowych energi kszta³tu wazna jest tez dyscyplina rezonansowa ze stosownym okiem, (to inny aspekt mechaniki dzia³ania kszta³tu i rezonansu. Zdawa³o mi sie ¿e o tym co¶ ju¿ tu pisa³em. Ale nie widze) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Styczeñ 17, 2010, 20:30:35 Bardzo interesujace, cos w tym jest:
http://pierscien.atlantow.prv.pl/ Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 08, 2010, 20:12:09 Ko¶ció³ ostrzega przed pier¶cieniem Atlantów
Ma³gorzata Skowroñska 2010-02-08, ostatnia aktualizacja 2010-02-07 22:29 Spo³eczno¶ciowy portal www.franciszkanska3.pl ostrzega przed noszeniem tzw. pier¶cienia Atlantów. Jak twierdz± egzorcy¶ci, ten modny, kupowany na walentynki amulet to nie tylko chwyt marketingowy, ale te¿ okultystyczny symbo (http://bi.gazeta.pl/im/6/7535/z7535946X.jpg) ... http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,7536964,Kosciol_ostrzega_przed_pierscieniem_Atlantow.html Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Luty 08, 2010, 20:43:17 A mnie ochrania mój pier¶cieñ.
Nikt nie namówi mnie,bym go m³otkiem zniszczy³ i do rzeki wrzuci³. Ciekawy tek¶cik Darku zamie¶ci³e¶- o tre¶ci jednoznacznej z zachêt± do pozbycia siê ozdoby. Z jednej strony podnosi siê rzekomo¶æ jego pochodzenia,¿e to niby niejasna jest,¿e to w latach siedemdziesi±tych poraz pierwszy siê na jakim¶ zdjêciu pojawia a ze strony drugiej powa¿nie przestrzega przed jego dzia³aniem. Wrêcz psychicznie mo¿e nas zniewoliæ i nawet przyk³ad jest podany-w jaki sposób sie od niego uwolniæ. Znam wiele osób,które pier¶cieñ noszA ale,jak widaæ tak s± nim silnie opêtane,¿e nie mog± sie od niego uwolniæ. Jak strasznie musz± cierpieæ z tego powodu? :) ;) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Luty 08, 2010, 21:13:49 To jakie¶ bzdury ,lêki odczuwa³a bo j± kto¶ nastraszy³ lub naczyta³a siê bzdur o tym pier¶cieniu .Ja tam nie mam ¿adnych leków i wielu moich znajomych nosi te pier¶cienie ,moje dzieci te¿ i zapewniam ¿e s± to dobrzy ludzie.Je¶li kto¶bêdzie my¶la³ ¿e to przedmiot okultystyczny to bedzie siê ba³,trzeba mysleæ odwrotnie a przyniesie szczê¶cie :D
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 08, 2010, 21:22:57 a jest uwa¿any za okultystyczny czy nie?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Luty 08, 2010, 21:49:32 a jest uwa¿any za okultystyczny czy nie? Przeze mnie nie i nigdy nie by³ ! To teraz dowiadujê siê ¿e niby okultystyczny.Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Luty 08, 2010, 21:51:35 Kto chce go tak uwa¿aæ-to tak niech uwa¿a.A gdy ju¿ uwa¿a-to znaczy ,¿e jest uwa¿any.
Ja swojego towarzysza jako przyjaciela bardziej widzê i takiego w nim mam. Ka¿dy indywidualnie projekcjê odpowiedni± wytwarza i zgodnie ze swoim oczekiwaniem dany przedmiot porz±dany charakter uzyskuje. :) ;) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: zodiakus71 Luty 08, 2010, 22:31:50 tyle samo w nim okultyzmu co w kadzidle i kadzielnicy na mszy w ko¶ciele , sam noszê od 15 lat i rogi z ogonem mi nie wyros³y . Z obserwacji w³asnych mogê powiedziec ¿e wzmacnia cechy charakteru osoby nosz±cej , zli staj± siê gorsi ale do wewn±trz co ich wyniszcza i nie stanowi± zagro¿enia dla innych lub z czasem zachodzi w nich prze³om i poprawa na lepszych dla otoczenia , Ci dobrze ustosunkowani do innych staj± siê lepsi i silniej pozytywnie wp³ywaj± na otoczenie. Temat rzeka zwi±zany z promieniowaniem kszta³tu . Jak kto¶ robi z " ig³y wid³y" to niech kupi sobie okultystyczny m³otek i siê puknie w urojone widzenie ¦wiata w którym nied³ugo komputer bêdzie narzêdziem okultystów >:D
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 08, 2010, 22:56:02 Zamie¶ci³em ten artyku³, bo przedstawia jaki¶ (w tym przypadku typowo katolicki) punkt widzenia.
Okultyzm w rozumieniu katolickim, czy chrze¶cijañskim ma siê nijak do rozumienia tego zagadnienia w ezoteryce (tak przynajmniej mniemam). Ale to ju¿ dyskusja do rozwiniêcia w tym temacie: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1605.0 Osobi¶cie w najmniejszym stopniu nie zgadzam siê z takim podej¶ciem do sprawy. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Luty 08, 2010, 23:00:43 Chyba w najwiêkszym stopniu siê nie zgadzasz albo w najmniejszym stopniu zgadzasz. ;D ;)
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2010, 00:01:17 Zdanie Darka jest jak najbardziej poprawne zarówno pod wzglêdem gramatycznym jak i tre¶ci jakie chcia³ przekazaæ.
Naprawdê ciê¿ko nad±¿yæ za informacjami ukazuj±cymi siê na tym forum. Dla przyk³adu: raz s³yszê, ¿e cz³owiek ma boskie moce, by za chwilê przeczytaæ ¿e korzystanie ze swoistych dopalaczy jest nawet wskazane czy te¿ potrzebne [pier¶cieñ atlantów, promieniowanie kszta³tu i takie tam]. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 09, 2010, 00:51:07 Egipscy kap³ani stosowali ca³e mnóstwo "gad¿etów" poprawiaj±cych, uzupe³niaj±cych energetyczne potrzeby do wyra¿ania swojej bosko¶ci. Byæ mo¿e "pier¶cieñ atlantów" by³ jednym z nich...
http://www.amida.pl/home.php?dzial=2&page=tresci&id=23 Ci, którzy nie dbaj± o w³asny energetyczny rozwój, szamocz± siê z przeciwno¶ciami losu, s± jak ¼d¼b³o niesione z pr±dem wydarzeñ. Wielkie religie przekazuj± sposób na podniesienis swej "energetyki" poprzez modlitwê i medytacjê. SCEPTYK jak zwykle jest na swoim do³uj±cym samego siebie miejscu, niech tam siedzi, BÓG z nim. Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2010, 09:18:07 Wolê do wszystkiego dochodziæ sam - bez wspomagaczy, bez dopingu.
Pytanie dotyczy³o natomiast jawnej sprzeczno¶ci w twierdzeniach o bosko¶ci i dopalaczach. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 09, 2010, 10:04:06 Alez w katolicyzmie tez sa wspomagacze i dopingi , rytualy i magia.
Dopingiem i wspomagaczem jest ,, komunia , ale rowniez wszelkiego rodzaju medaliki , obrazki , obrazy , palenie rytualne swiec , kadzidla ,relikfie, odwiedziny kaplanow , pisane napisow na drzwiach domow. Pielgrzymki do miejsc uwazanych za swiete, rytualne oczyszczania typu , spowiedz, itd.... jest tego mnustwo. Szczegolnym dopingiem jest rozaniec i mantrowanie go przez wiele godzin nieraz. To wszystko sa magiczne obrzedy , oparte na starych magicznych rytualach, na ziemi nie ma rozgraniczenia to jest magia a to nie , jezeli uzywa sie takich samych sposobow ( a uzywa) , to raczej jedni chca podnisc swoja wartosc a przez zmiane nazewnictwa i ponizenie innych. Mowia ze to nie jest magia i rytual magiczny a jest i zawsze byl. Kaplanom katolickim nie przekazuje sie raczej wiedzy , w seminariach uczy sie ich odprawiania rytualow bez glebszego poznania ich sensu, lub opisuje sie go podzatajajac stara wiedze. Taki kaplan odwzorowywuje zachowania na mszy i wcale nie zaglebia sie w dawny sen rytualu , nie interesuje go wiedza poza ta , ktora wyniosl z seminarium. Dlatego nie potrafia oni dyskutowac z ludzmi , ktorzy posiadaja wiedze religijna wieksza niz oni jako pracownicy powielajacy czynnosci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Luty 09, 2010, 12:05:04 Artqu.
A op³atek nie jest dla Ciebie dopalaczem? A krzy¿yk nosisz? Masz go na ¶cianie? Domagasz siê jego obecno¶ci w szko³ach a w przysz³o¶ci na ulicach i na dworcach? :) ;) :D ;D Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2010, 12:27:54 Wasz± kardynaln± pomy³ka polega na stawianiu znaku równo¶ci pomiêdzy pier¶cieniem a krzy¿em - jest to mylenie samej rzeczy z symbolik± i jej przekazem. NIKT w KK nie twierdzi, ¿e krzy¿ czy ró¿naniec ma jakies promieniowanie kszta³tu. Samo noszenie ró¿añca jako rzeczy nic nie daje bez modlitwy, bo w³asnie dopiero modlitwa/zaduma która jest wykonywana przy jego u¿yciu ma warto¶æ. Wy twierdzicie, ¿e samo noszenie, sam przedmiot - pier¶cieñ atlantów - daje jakie¶ moce/u³atwienia.
Krzy¿ jest znakiem rozpoznawczym chrze¶cijan, jest przypomnieniem mi³o¶ci Jezusa. To czyny i mi³o¶æ Jezusa nadaj± mu sens. Nikt w KK nie modli siê do krzy¿a, obrazu, figurki jako takiej, to nie z³ote cielce - modli siê do Boga, czasami - gdy chce - to przez wstawiennictwo innych. Za/w eucharystii dla katolików jest obecny sam Jezus, kto jest obecny w pier¶cieniu atlantów? Tak, to bardzo dobre pytanie. To nie sam "op³atek" jako taki daje mi si³ê i umacnia mnie tylko sam Jezus - i to w zalezno¶ci od stopnia mojej wiary, czynów i ¶wiadomo¶ci. No i pierwsze s³yszê, ¿e odwiedziny kap³ana "po kolêdzie" s± rytu³a³em. Sk±d Kiaro w Tobie taka pewno¶æ, ¿e wszyscy kap³ani [wszyscy przeciez byli kiedy¶ w seminarium] odklepuj± mszê? Dlaczego uwa¿asz, ¿e nie chc± i nie rozwijaj± siê i tym samym swojej wiary? Wielu kap³anów ma za sob± naukê/stopnie naukowe z wielu ¶wieckich uczelni - jak wobec tego mo¿esz twierdziæ, ¿e s± wy³±cznie klepaczami? Czy¿by¶ zna³a my¶li ich wszystkich? Czy wed³ug Ciebie taka sama sytuacja ma miejsce np. w Judai¼mie? Czy rabini te¿ tylko klepi±? Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 09, 2010, 12:43:22 Arteq'u,
je¶li "nikt w KK nie twierdzi, ¿e krzy¿ czy ró¿aniec ma jakie¶ promieniowanie kszta³tu", to dowodzi tylko o naiwno¶ci b±d¼ niewiedzy. S± dowody, ¿e kszta³t krzy¿a, jego promieniowanie, s± wrêcz dopasowane do doktryny chrze¶cijañskiej, by wywieraæ nim odpowiedni wp³yw... Energetyczna postaæ krzy¿a, promieniowanie jego kszta³tu jest du¿o starsze od religii, która siê nim pos³uguje. Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: kot Luty 09, 2010, 13:06:42 Twoje zabaweczki s± cacy a moje be.
Wynika to z tego,¿e nie masz ¿adnej tolerancji dla innych. Potrafisz tylko krytykowaæ ale argumenty Twoje sa mizerne i na zarozumialstwie jedyne zbudowane. Czemu Ty masz wla¶nie racjê? Czemu siê wywy¿szasz krytykuj±c to,co dla innych wa¿ne jest? Odpowiem Ci. To z tchórzostwa i chciwo¶ci wynika. Strach,przed utrat± autorytetu i odsuniêciem na tor dalszy-bez mo¿liwo¶ci manipulacji innymi. Bez si³y przebicia,bez talarów,bez zaszczytów bez ¼róde³ka finansowego,bez perspektyw ¶wietlanych-na krawêdzi upadku przez powolne zapomnienie skazane. Dlatego te¿ na ka¿dym poziomie,w ka¿dej sytuacji-i z ambony i w necie-nale¿y informowaæ-choæby o pier¶cionku atlantów,¿e jest z³y i diab³y nim kieruj±. Nale¿y go m³otkiem zniszczyæ i do rzeki wrzuciæ. Umys³ wtedy od opêtania odpocznie a na miejsce co¶ najbardziej w³a¶ciwego wróci-krzyz,ró¿aniec i op³atek. A z nimi ³ad w³a¶ciwy,pos³uch,maj±tek,w³adza i manipulowany plebs pod nogami gdzie¶ siê szwendaj±cy,jak robactwo jakie,bo tylko w tych warunkach swoje prawdy mo¿na produkowac. :) :) A co pierwsze by³o? Amulety czy krzy¿e-te¿ amulety. Czy najpierw fa³sz by³ a pó¼niej prawda sie narodzi³a? :) ;) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 09, 2010, 13:25:34 Cytat: arteq kto jest obecny w pier¶cieniu atlantów? ..mo¿e..Atla ;) (trzeba to odnotowaæ. Pierwszy raz widzê jak arteq szczerze zadaje pytanie ..i w dodatku sensowne) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2010, 14:28:21 Jak widzisz Kocie nie potrafisz spokojnie rozmawiaæ. Zada³e¶ Ty i Kiara pewne pytania - grzecznie, rzeczowo na nie odpowiedzia³em jednocze¶nie argumentuj±c swoj± wypowied¼. Przedstawi³em swój punkt widzenia, bez wyzwisk, epitetów pomówieñ.
Przeczytaj teraz w³asn± wypowied¼ - nie przedstawi³e¶ ¿adnych argumentów na podstawie których uznajesz moj± wypowied¼ za negatywn±. Zamiast argumentów u¿ywasz z³o¶ci, agresji, pomówieñ, epitetów. Jak zwykle nie ma w wypowiedzi merytorycznej tre¶ci, której brak chcesz zatuszowaæ pokrzykiwaniami. Nie wiem dlaczego raczysz okre¶laæ mnie w stylu "tchórzliwy", "chciwy" [szczególnie w odniesieniu do poprzedzaj±cego postu] i naprawdê nie widzê do czego to odnosisz, bo ani nie wykaza³em siê tchórzliwo¶ci± - nie uciek³em lecz odpowiedzi³em na postawione pytania. Chciwo¶æ? Gdzie j± widzisz? W czym? Dlaczego masz do mnie z³o¶æ, ¿e siê nie zgadzam. Dlaczego zarzucasz mi, ¿e krytykujê to w co wierz± inni? Wszak sam krytykujesz to w co ja wierzê. Nie widzisz tutaj sprzeczno¶ci w swojej postawie/deklaracjach/zarzutach? Krytyka to nic z³ego, sposób ju¿ ma znaczenie. Nie mam nic przeciwko krytyce moich przekonañ, byle bez wyzwisk, oszczerstw - zawsze chêtnie podejmê rozmowê. Dlaczego z³o¶cisz siê na mnie o to, ¿e nie potrafisz sprostaæ moim t³umaczeniom, uzasadnieniom? Dlaczego wmawiasz mi, ¿e siê wywy¿szam? Raczy³e¶ stwierdziæ, ¿e pier¶cieñ dzia³a tak samo jak krzy¿ czy eucharystia - powiedzia³em dlaczego moim zdaniem stwierdzenie nie jest prawd±. Wskaza³em na ró¿nicê. Zada³em równie¿ pytanie - na które mo¿esz opdpwiedzieæ ewentualnie którego zasadno¶æ mozesz podwa¿yæ - je¿eli potrafisz. Z³o¶ci Ciê, ¿e przedstawiam spójny tok myslenia, w którym logiczne miejsce zajmuj± przedstawiane moje pogl±dy. Nie rozmumiem równie¿ na jakiej podstawie zarzucasz mi brak tolerancji? Czy przyszed³em i zabra³em Ci to co nosisz na palcu? Czy zmusi³em Ciê aby¶ go zdj±³? Nie. Natomiast mylisz tolerancjê z przyjêciem Twojego punktu widzenia. Tolerancja polega na tym i nakazuje abym "pozwoli³" nosiæ Ci na palcach co chcesz. I to zapewniam. Nie muszê siê z Tob± zgadzaæ aby byæ wobec Ciebie tolerancyjnym w tej kwestii. Krzy¿ nie jest "wynalazkiem" chrze¶cijan. Natomiast chrze¶cijanie zmienili postrzeganie - u Rzymian by³ uto¿samiany z hañb±. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Luty 09, 2010, 14:37:22 Cytuj Krzy¿ nie jest "wynalazkiem" chrze¶cijan. Natomiast chrze¶cijanie zmienili postrzeganie - u Rzymian by³ uto¿samiany z hañb±. Czy aby na pewno zmienili? ;DNie ma to zreszta najmniejszego znaczenia, gdy¿ TEN w±tek nie jest o krzy¿ach a o Piersi Cieniu Atla Czym s± Atli - wiedz± ¶wiatli moze w g³owie wam siê zatli kiedy wpadnie troche ¶wiaTT³a by odró¿niæ ¦wiat od t³a "znasz li ten ¶wiat" "¶roda, 13 lutego 2008, pi-razy-zaba" Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: zodiakus71 Luty 09, 2010, 17:36:52 co do stosowania tzw dopalacza w postaci pier¶cienia to owszem mo¿na dochodziæ samemu do wszystkiego pieszo , ale po co ? skoro kto¶ wymy¶li³ rower (dopalacz w postaci pier¶cienia )
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 09, 2010, 19:30:23 Jak to po co? S³yszê, ¿e chodzi o do¶wiadczenie, rozwój, wznoszenie siê.
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: zodiakus71 Luty 09, 2010, 20:01:18 wszystko zale¿y z jakich powodów kto¶ zak³ada pier¶cieñ na palec , sporo osób zauwa¿a widzenie wielu rzeczy w szerszej perspektywie , to te¿ jakie¶ do¶wiadczenie , czy daje on jaki¶ rozwój i wznoszenie siê ? ró¿nie zale¿y od intencji zak³adaj±cej go osoby je¶li kim¶ kieruje zwyk³a pró¿no¶æ to j± wzmocni , je¶li kto¶ pok³ada nadziejê ¿e pier¶cieñ za³atwi co¶ za niego to mo¿e czas pomy¶leæ o konsultacji ze specjalist± . Sam w sobie nie jest czy¶ niezwyk³ym . Ilu ludzi go nosi³o czy nosi tyle do¶wiadczeñ w³asnych i tych dobrych i tych z³ych ale czy s± one zas³ug± pier¶cienia to ju¿ tylko oni sami mog± stwierdziæ a nie ludzie zamkniêci w doktrynie nakazuj±cej bezwarunkowe potêpienie nieznanego. Jakie s± dowody na to ¿e pier¶cieñ zrobi³ komu¶ krzywdê ?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Luty 09, 2010, 20:05:54 najwiecej dobra jest w naturze...:)
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 09, 2010, 23:25:58 Teraz nie mam czasu na wiecej.
1. Rabini nie sa kaplanami jak w katolicyzmie , oni sa nauczycielami uczacymi siebie i przekazujacymi wiedze. Wspolczesnym ich zadaniem jest rowniez konsultacja z wyznawcami judaizmu i rozwazanie zagadnien , ktore niesie zycie. 2. Krzyzyki i medaloiki w KK pelnia role ochronna , nie tylko stanowia symbol religijny, sa poswiecane w okreslonym celu , sa to zwyczajne talizmany. Swieci reprezetuja ochroniarzy jakiejs opcji , np sw. Florian , chroni od ognia, itd... Zapalone gromnice stawialo sie w oknach mialy chronic od piorunow. Istnieje cale mnustwo magicznych rytualow stosowanych w w Kk. Wlacznie ze swieceniem jaj, bukiecikow ziol i innych rzeczy , ktore rytualnie maja cos robic. Jest to zwyczajna magja stosowana od wiekow. A po co biskupi ii papiez zakladaja pierscien na palec i pierscien ten wczesniej jest rytualnie swiecony ( co to znaczy swiecony? to znaczy co w nim jest deponowane?), to stary rytual przejmowania wladzy. Wladzy nad kim? Po co wladac ludzmi? Nie o wiare kaplanow w KK chodzi a o ich wiedze zwiazana z religja sensem rytualow , ktore powielaja codziennie i wytlumaczeniem sensu pytajacym. Byc moze sa nieliczni , ktorzy potrafia odpowiedziec , ale sa to wyjatki. Zazwyczaj nie maja pojecia skad biora sie takie zwyczaje i co naprawde znacza, lub znaczyly kiedys. Wspolczesne literalne zrozumienie tych rytualow nie ma nic wspolnego , lub niewiele z prawdziwym sensem dla ktorego powstaly. Kiara :) :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Luty 09, 2010, 23:58:34 A czym jest TIARA Papieska?
Przecie¿ to FARAONOWE nakrycie g³owy, szatañsko okultystyczne narzêdzie do "³apania" ENERGII. Cel - W£ADZA http://www.zgapa.pl/zgapedia/Papie%C5%BC.html Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Elzbieta Luty 10, 2010, 00:05:21 Tak jak juz wczesniej wspomnialam.Ja rowniez mam pierscien Atlantow.Nosze go kilka lat i bede nosila.Nie jestem zainteresowana wypowiedzia KK, poniewaz poprostu uwazam, ze to jest moja decyzja i moja sprawa. Jak do tej pory KK wydawalo i nadal sie wydaje,ze potrzebujemy posrednikow do rozmow z Bogiem.Dobrze, ze nie musimy miec osob posredniczacych w rozmowach z rodzicami ziemskimi.A pierscien bardzo mi sie podoba i nosilam i nosic bede.Fajnie, ze Jestem juz duza dziewczynka i moge podejmowac wlasne decyzje.Natomiast do tego co napisala Kiara - Ja moge tylko dodac Dziekuje i Amen - Ela
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Luty 10, 2010, 00:26:15 Kiaro, kto w judaizmie udziela ¶lubów, kto przyjmuje nowych cz³onków/dzieci do wspólnoty, kto prowadzi nabo¿eñstwa ¿a³obne?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 10, 2010, 10:10:23 Kiaro, kto w judaizmie udziela ¶lubów, kto przyjmuje nowych cz³onków/dzieci do wspólnoty, kto prowadzi nabo¿eñstwa ¿a³obne? A w urzedzie Stanu Cywilnego , kto to robi? W Judaizmie Rabin , ale on nie jest kaplanem jak ksiadz to jest nauczyciel po pierwsze. Kiara :) :) =========================== A czym jest TIARA Papieska? Przecie¿ to FARAONOWE nakrycie g³owy, szatañsko okultystyczne narzêdzie do "³apania" ENERGII. Cel - W£ADZA http://www.zgapa.pl/zgapedia/Papie%C5%BC.html Pozdrawiam - Thotal :) Tiara tak naprawde jest przepaska czolowa kaplanki , pozniej nazwano tym okresleniem owa czapke. Tiara od zawsze byla przynalezna kobiecie , ale jak widac mezczyzni tez sie w niej dobrze czuja. Kiara :) :) Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 14, 2010, 20:46:36 Cytat: Kosmoenergetyka Zainteresowali¶my siê sam± form± tego znaku. Wykorzystuj±c wiedzê, któr± posiadamy, zmienili¶my nieco jego proporcje. W na- szym przypadku wzorowali¶my siê na proporcji ¶wiêtego ciêcia. Mam pytanie, czy kto¶ umie wyt³umaczyæ czy jest ¶wiête ciêcie? EDIT: Jak wybraæ pier¶cieñ i palec (http://www.gwiazdy.com.pl/10_02/img/6-3.jpg) Za pomoc± testu kinezjologicznego, poprzez badanie si³y oporu miê¶ni ramienia, mo¿na sprawdziæ, czy organizm potrzebuje energii pier¶cienia i jak d³ugo nale¿y go nosiæ. http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.gwiazdy.com.pl/10_02/img/6-1.jpg&imgrefurl=http://www.gwiazdy.com.pl/10_02/6.html&h=212&w=300&sz=35&tbnid=UuLOlP80t_7VvM:&tbnh=82&tbnw=116&prev=/images%3Fq%3Dznak%2Batlant%25C3%25B3w%252Bfoto&hl=pl&usg=__ECunyoEiAp4zrgP0cC_UN9P4jow=&ei=UEOdS7-qDcae_AbGotn7CQ&sa=X&oi=image_result&resnum=1&ct=image&ved=0CAYQ9QEwAA Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Marzec 15, 2010, 09:02:45 Podejrzewam, ¿e test zawsze wypada pozytywnie, czyli: nosiæ.
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Marzec 15, 2010, 10:35:39 Mysle ze kazdy powinien sam zdecydowac czy nosic czy nie. Moim zdaniem duzo zalezy od czlowieka, mysle
ze zanim zalozy pierscien powinien popracowac nad swoja osobowoscia, jesli zdecyduje ze z nim jest wszystko dobrze, to niech sprobuje z pierscieniem. Ja nosze juz 20 lat szklana kuleczke w torebce, to jest moje szczescie. Kiedy mialam moze 4 latka znalazlam na boku ulicy szklana kolorowa kuleczke, byla taka piekna. W niedlugim czasie zgubilam ja i nigdy wiecej jej nie znalazlam. Po latach moja coreczka dostala woreczek z kolorowymi szklanymi kuleczkami (murmelki), wtenczas obudzila sie pamiec z dzieciecych lat. Wybralam sobie jedna i nosze ja zawsze w mojej torebce, to jest moj talizman szczescia.Jednak musze przyznacz ze ta pierwsza pozostala w pamieci jako najpiekniejsza kuleczka. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Marzec 15, 2010, 13:51:49 Wyt³umaczcie mi co daje ten pier¶cieñ i w jaki sposób dzia³a. Dlaczego on ma pomagaæ, a np. taka sama ilo¶æ tego samego metalu w nakrêtce za³o¿onej na palec - ju¿ nie. Mo¿e kto¶ "obeznany" wyja¶niæ?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Marzec 15, 2010, 14:09:13 Prawdopodobnie ten wyryty znak ma taki uklad, ale przeciez prawdopodobnie tez ze zdjecia ten znak
dziala. Ja tez nie bardzo to rozumiem. Slyszalam ze na rozne przedmioty mozna nalozyc rozne dzialania sily ktora moze dobrze lub zle dzialac. W siedemdziesiatych latach moj maz kupil od kolegi z pracy krzyz ze zlota. Czlowiek ten byl inwalida, mial ciezki wypadek i mial tak polamane nogi, ze mial problemy z chodzeniem. Potrzebowal tez pieniadze. Moj maz zapytal mnie, czy moze odkupimy ten krzyzyk na szyje, byl mdosc dzy i pokazny. Tak wiec kupilismy go. Po kilku latach , sprezetowalismy ten krzyz naszemu synowi. I zaczelo sie, on w jednym roku mial 6 wypadkow samochodowych, obojetnie co zaczal, wszystko przynosilo pecha. Bylismy wykonczeni, nasze dziecko w tych wypadkach nigdy nie bylo winne, ostatni wypadek odbyl sie pod domem, gdzie mieszkal. Lezal on w lozku, kiedy uslyszal stukot. Calkiem przypadkowo przeczytalam artykol, wlasnie o roznych ciekawostkach ktore moga przynosic pecha. Wtedy uprzytomnilam sobie z tym krzyzem, ten wlasciciel tez mial wypadek. Zadzwonilam do syna, aby obojetnie gdzie jest, natychmiast przywiozl do domu ten krzyz i zeby zapomnial ze go od nas dostal. Problemy sie skonczyly, krzyz sprzedalam. W tym artykole pisano ze za krzyz trzeba zaplacic pieniedzmi, my zaplacilismy za niego, nasz syn nie. Mialam jeszcze raz jeden przypadek, bardzo podobny i dzisiaj wiem ze takie zeczy istnieja. Ja osobiscie nie nosze krzyzy, kiedys chcialam tez miec ten pierscien, dzisiaj moja intuicja mowi mi ze nie powinnam i przy tym zostane. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Marzec 15, 2010, 15:15:51 Swoje zdanie mam, czekam na opinie innych.
A "takie rzeczy" istniej±, jak najbardziej, tylko o prawdziwych ¼ród³ach jako¶ niechêtnie siê mówi... Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Marzec 15, 2010, 16:28:16 Kiedy¶ podczas medytacji wbi³ mi siê w twarz Krzy¿ Atlantów, górna, owalna czê¶æ spoczê³a na czole, ramiona w k±cikach oczodo³ów, a dwie dolne odnogi, poprzez otwory nosowe na brodzie...
Ten krzy¿ by³ ¯YWY, kiedy o Nim wspominam zawsze go czujê w fizyczny sposób. Nastêpnie kupi³em u Ciszaka taki sam mosiê¿ny krzy¿, tyle tylko, ¿e o wiele mniejszy. Nosi³em go przez jaki¶ czas, a¿ pewnego dnia "przysz³a" do mnie informacja, ¿e w³a¶ciw± ochronê mam ju¿ dawno zagwarantowan±, a ten mosiê¿ny, nijak siê ma do DUCHOWEGO. Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 15, 2010, 21:31:01 Cytat: arteq Wyt³umaczcie mi co daje ten pier¶cieñ i w jaki sposób dzia³a. Dlaczego on ma pomagaæ, a np. taka sama ilo¶æ tego samego metalu w nakrêtce za³o¿onej na palec - ju¿ nie. Mo¿e kto¶ "obeznany" wyja¶niæ? Nie jestem obeznany w tym temacie, ale z mych szcz±tkowych informacji wynika (przynajmniej dla mnie), ¿e nie chodzi tu o metale a o sam wzór: (http://allegro.talik.pl/foto/znak.jpg) (http://www.gwiazdy.com.pl/43_00/img/4-2.jpg) Promieniowanie kszta³tu. Swego czasu czyta³em artyku³ (chyba w "Nieznanym ¦wiecie", w którym opisywano przykr± sytuacjê dotycz±c± pewnej posesji, dzia³ki (z zabudowaniami). Dzia³y siê tam o tyle dziwne rzeczy, ¿e nikt nie móg³ na niej przebywaæ, bo natychmiast zaczyna³y dziaæ siê jakie¶ dziwne rzeczy, g³ównie o charakterze zdrowotnym. D³ugo nie mogli ustaliæ co jest grane i oczywi¶cie przykleili ³atkê, ¿e to miejsce jest siedliskiem szatana/demonów. Po jakim¶ czasie w³a¶ciciele - zapewne w akcie desperacji, bo nie skutkowa³y ni wody ¶wiêcone, ni modlitwy, ni nic czym dysponuj± duchowni - zwrócili siê do ezoteryka. Po kilku badaniach wahade³kiem i ró¿d¿k± uda³o im siê zlokalizowaæ miejsce emanacji tego "z³a" ;) :), i je¶li mnie pamiêæ nie myli to przed bram± owej posesji na do¶æ znacznej g³êboko¶ci by³a zakopana "dziwna" figurka. Po dok³adniejszym jej zbadaniu ustalono, ze emanowa³a bardzo silne i zarazem negatywne energie. Oczywi¶cie nie powróci³a ju¿ na swe wcze¶niejsze miejsce "stra¿y" a samo to miejsce zosta³o oczyszczone. Od momentu jej usuniêcia i oczyszczenia owa posesja przesta³a drêczyæ ludzi. Z artyku³u tego wynika³o, ¿e kszta³t ma znaczenie, a je¶li jeszcze do³o¿yæ do niego nie do koñca mi³o¶ci± kierowane intencje, to potrafi narobiæ ba³aganu. Jak we wszystkim, tak i w tym kontek¶cie s± ró¿ne kszta³ty i ró¿ne ich oddzia³ywanie. Znak "atlantów" równie¿ nale¿y do symboli, których kszta³t ma du¿e oddzia³ywanie, jednak w przeciwieñstwie do wspomnianej historii, to oddzia³ywanie jest pozytywne. Ów wzór mo¿e byæ umieszczony na czymkolwiek. Na pier¶cieniach, wisiorach, budynkach, zwyk³ych kartkach papieru. Na ka¿dym z tych no¶ników bêdzie mia³ identyczne oddzia³ywanie. Natomiast ka¿dy, kto nosi siê z zamiarem u¿ycia tego znaku, powinien siê zastanowiæ czy dany metal, minera³, na którym umieszczono ten symbol, jest dla niego odpowiedni. Ka¿dy z nas ró¿nie reaguje na ró¿ne metale (równie¿ srebro i z³oto) i minera³y. Te reakcje maj± te¿ du¿y wp³yw na oddzia³ywanie tego znaku. Ale to ju¿ inna sprawa. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Marzec 15, 2010, 22:03:11 Promieniowanie kszta³tu - czy w takim razie kto¶ móg³by wyja¶niæ wiêcej w tym temacie? Gdyby przyj±æ tak± definicjê to czy ka¿dy kszta³t promieniuje? Czy ka¿dy równo? Jak to jest, ¿e sam kszta³t jako taki mo¿e promieniowaæ? Jak to jest - i czy jest jak sugeruje Darek - ¿e materia³ mo¿e wzmacniaæ b±d¼ os³abiaæ promieniowanie kszta³tu? W takim razie - skoro to sam kszta³t/figura - ma promieniowaæ to czy "ta¶mowo" klepane pier¶cienie atlantów [technologia zapewnia niesamowite dok³adno¶ci wymiarów] bêdzie tak samo dzia³a³?
Jest na forum tyle osób które uwa¿aj± siê za zorientowanych... czy mog± wyja¶niæ/odpowiedzieæ na moje zapytania? Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: janneth Marzec 15, 2010, 22:19:01 Promieniowanie kszta³tu - czy w takim razie kto¶ móg³by wyja¶niæ wiêcej w tym temacie? Ja ci nie wyja¶niê, ale pode¶lê ci link. Nie doczyta³am do koñca ;) ale jest na temat (promieniowanie kszta³tów, pier¶cieñ atlantów). http://www.gwiazdy.com.pl/38_98/2.htm Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 22, 2010, 13:24:22 Ca³o¶æ rozwa¿añ o wahade³kach przenios³em tu:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4908.msg56752#msg56752 Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 04, 2011, 10:43:45 Czy kto¶ z forumowiczów wie jak spolaryzowaæ pier¶cieñ atlantów?
Z góry dziêkujê za podpowied¼. ;D Tytu³: Odp: pierścień atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Hutier Luty 04, 2011, 11:27:06 Ja również proszę o odpowiedź.
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Luty 04, 2011, 14:53:53 Witam wszystkich,
na temat pierscienia cos z forum salon24 Cytuj Jak czytelnik zauwa¿y ów pier¶cieñ sk³ada siê z nie zamkniêtego nie pe³nego ko³a na koñcach zakoñczonych ³ukowymi zakoñczeniami obu ramion licz±c od hipotetycznej osi pier¶cienia w prawo i lewo. pozdrawiamNa zewnêtrznej stronie pier¶cienia widzimy, trzy d³ugie prostok±tne wystêpy, 6 mniejszych prostok±tów, po 3 po obu stronach osi i dwa trójk±ty odwrócone ostrzem ku do³owi czyli ³ukowatym zakoñczeniom ramion pier¶cienia. Dla wszystkich jest to pier¶cieñ lepiej lub gorzej wykonany i nic wiêcej w nim nie widz±: Dla mnie to szczególnego rodzaju samo drgaj±ca, samo wzbudna antena szczególnego rodzaju. Z zakresu antenowego powinno nas interesowaæ zasady dzia³ania anten typu: Synfazowa, Przeciwfazowa, Yagi, Logarytmiczna Ferrytowa i przede wszystkim antena ta najwa¿niejsza z anten - RAMOWA. Cewka anteny ramowej jest prawie p³aska (kilkana¶cie lub kilkadziesi±t zwojów), a jej wymiary poprzeczne równie¿ s± znacznie mniejsze od d³ugo¶ci fali, chocia¿ w porównaniu z cewk± anteny ferrytowej ok. 50÷80 razy wiêksze. Kierunek najsilniejszego promieniowania anten ramowych, podobnie jak anten ferrytowych, le¿y w p³aszczy¼nie uzwojenia cewki. Zysk anteny ramowej mo¿na ³atwo zwiêkszyæ przez zwiêkszenie liczby zwojów. (m w tym przypadku pier¶cienia to owe 6 ma³ych prostok±cików, których grubo¶æ i pole powierzchni odpowiada zakresowi poch³anianej czêstotliwo¶ci.) * Mikrofale to rodzaj promieniowania elektromagnetycznego o d³ugo¶ci fali pomiêdzy podczerwieni± a falami ultrakrótkimi, zaliczane s± do grupy fal radiowych. W ró¿nych opracowaniach spotyka siê ró¿ne zakresy promieniowania uznawanego za promieniowanie mikrofalowe np: 1 mm (czêstotliwo¶æ 300 GHz) do 30 cm (1 GHz), czêstotliwo¶æ = 3·109 – 3·1012 Hz, a d³ugo¶ci λ = 10−4 – 0,1 m. W elektronice stosowanie sygna³ów o czêstotliwo¶ciach mikrofalowych oznacza, ¿e rozmiary urz±dzenia (w najprostszym przypadku falowodu) s± zbli¿one do d³ugo¶ci fali przenoszonego sygna³u i opis obwodu przy pomocy elementów o sta³ych skupionych nie jest wystarczaj±co dok³adny. 1). Promieniowanie mikrofalowe mo¿e byæ poch³aniane przez materiê na dwa znane i odmienne sposoby. Pierwszym z nich jest tak zwanapolaryzacja dipolowa. Je¶li w materiale s± cz±steczki chemiczne bêd±ce dipolami, to w wyniku dzia³ania pola elektrycznego fali elektromagnetycznej staraj± siê ustawiæ zgodnie z kierunkiem i zwrotem tego pola. Wektor pola elektrycznego zmienia zwrot co pó³ okresu fali promieniowania. Dipole zmieniaj± wiêc równie¿ swoje ustawienie, pod±¿aj±c za przemieszczaj±cym siê polem. Podczas obrotów uderzaj± w s±siaduj±ce z nimi cz±steczki, przekazuj±c im nabyt± od promieniowania energiê. Te przekazuj± j± kolejnym i w ten sposób ciep³o rozprzestrzenia siê w materiale. Mechanizm polaryzacji dipolowej, odpowiada za ogrzewanie jednak tylko substancje, których cz±steczki s± dipolami, takie jak woda, metanol, DMF, octan etylu, chloroform, chlorek metylenu, kwas octowy. Substancje takie jak heksan, benzen, eter dietylowy czy czterochlorek wêgla nie ogrzewaj± siê pod wp³ywem promieniowania mikrofalowego. Mnie interesowa³ zakres oczywi¶cie przejmowania struktur energetycznych przez wodê. 2). Drugi mechanizm poch³aniania promieniowania mikrofalowego opiera siê na przewodnictwie jonowym. Gdy w materiale znajduj± siê jony, zaczynaj± one przemieszczaæ siê zgodnie z kierunkiem pola elektrycznego: dodatnie w jedn±, a ujemne w przeciwn± stronê. Zderzaj±c siê przy tym z innymi cz±steczkami, powoduj± rozprzestrzenianie siê energii cieplnej w materiale. Tak wiêc: Praktycznie wszyscy patrz±c na ten pier¶cieñ zwany Atlantów widz± w nim niby zwyczajny pier¶cieñ. Ja za¶ patrz±c na taki pier¶cieñ i jego budowê widzê ANTENÊ, mikrofalow± o niepe³nym reflektorze któr± z czêstotliwo¶æ jako rodzaj i odmianê anteny rogowej jednego zwoju odpowiadaj± wypustce reliefu na obrze¿u ugiêtego lustra wewnêtrznego pier¶cienia. Trzy d³ugie prostok±ty stanowi± podstawê mikrofalow± , zdudnione 6 mniejszymi czêstotliwo¶ciami przekazuj± jako falowody a w zasadzie ich skróty elektromagnetyczne napiêcie zmienno falowe, pojemno¶ciom trójk±tów które na swych szczytach naro¿nych ustalaj± rodzaj napiêcia polaryzacji id±c± do koñca pier¶cienia. Prawa i lewa czê¶æ pier¶cienia s± rozdzielone potencjalnie. Wykazuj±ce inn± polaryzacje. Za¶ wewnêtrzn± stronê pier¶cienia mo¿na w oczywisty sposób traktowaæ jako nie zamkniêt± czasze mikrofalow±, której ognisko promieniowania ustalone jest w osi ko¶æca palca osoby nosz±c± taki pier¶cieñ. Nie bêdê siê ani wywodzi³ ani rozwodzi³ za wiele . Kto jednak pow±tpiewa w dobroczynn± moc mikrofal, powinien przyk³adem w³o¿yæ do mikrofalówki czê¶æ swego cia³a. I co prawda w miliardy razy przyspieszonym procesie zobaczyæ odczuwaj±c twórczo efekty swej dozgonnej przed inymi m±dro¶ci. Taki pier¶cieñ jest nie tylko odbiornikiem ale i jednocze¶nie w przeciw fazie nadajnikiem mikrofal które odbiera ko¶ciec, w³ókna miê¶niowe i nerwowe. Doprowadza to do daleko id±cych zaburzeñ i destrukcji pracy organizmu. Depresji, nerwic, i utraty zdrowia. Ten proces przebiega tak ze kiedy pier¶ceñ siê energetycznie naladuja jako kondesator z otwartym obwodem, kolejny impuls spowoduje jego roz³adowanie poprzez przepe³nienie polaryzacji ok³adzin. Przede wszystkim zaburza tak zwan± aurê przekszta³caj±c j± w negatywn± sferê otoczenia cz³owieka z pier¶cieniem co w konsekwencji prowadzi do daleki id±cych wypaczeñ w kontaktach miêdzyludzkich. - objawiajacych siê seperacj± takiego osbnika. Energie do dzia³ania pier¶cieñ mikrofalowy pobiera z otoczenia maszyn i urz±dzeñ elektromagnetycznych, przede wszystkim z cewek i condensatorów promieniuj±cych pola elektromagnetyczne, które przenikaj±c przez czasze pier¶cienia indukuj± mikro³adunki. Te za¶ stanowi±c pod³o¿e polaryzacyjno - napiêciowe struktury pier¶cienia pozawalaj± na indukowanie mikrofalowych zakresów. I cykl siê zamyka i zaczyna od nowa w nieskoñczono¶æ ruchu wahad³owego rêki. W czasach staodawnych energie z braku pó³ elektromagnetycznych pier¶cieñ pobiera³ z indukcji przecinania siê pola ziemi i ruchu d³oni. Ka¿dy mo¿e zaprzeczyæ memu wywodowi, poniewa¿ przedstawi³em tylko forpocztê tematu. Za¶ przedstawienie opisu mych prac spostrze¿eñ pomiarów i osi±gniêæ tu jest wrêcz nie mo¿liwe. Ocenê prezentacji i wnioski st±d p³yn±ce pozostawiam czytelnikowi. PS: Info dla tych co jako tako znaj± siê na elektonice a konstrukcjie antenowe nie stanowi± dla nich tabu. Dla mnie pier¶cieñ Atlantów przedstawia antenê z reflektorem bêd±cym bocznym wycinkiem paraboloidy anyten ofsetowych.Rys.1b, kiedy anteny ofsetowe kszta³towane s± wed³ug Rys.1a. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 04, 2011, 17:14:53 Warto by zapytaæ tego go¶cia: co w takim razie z wisiorem atlantów?
¯e sam pier¶cieñ mo¿e nosiæ w sobie znamiona anteny, dipolu, zgodzê siê, jednak o wisiorku tego ju¿ chyba nie powie. No i jeszcze jedno, co je¶li kto¶ zafunduj sobie pe³ny pier¶cieñ? Moim zdaniem ta przerwa w obwodzie pier¶cienia ma bardziej praktyczne i zarazem prozaiczne zastosowanie, a mianowicie, ¿e w grê wchodzi ³atwo¶æ dostosowania do ró¿nych paluchów. ;D ;) Osobi¶cie jestem zwolennikiem wisiorów, choæ w rzeczywisto¶ci nie noszê nic z takich ozdóbek. Za¶ sam symbol jest lunarny. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Luty 04, 2011, 17:47:28 wedlug niego,cala masa "rekwizytow" starozytnych kultur, nosila takie znamiona. To urzadzenia do telekomunikacji, od krotkiego zasiegu az do astronomicznego. Wiele z nich to anteny nastrojone
na specyficzne dlugosci fali sluzace porozumiewaniu sie, ale sa i takie, ktore maja za zadanie stymulowac organizm czlowieka na poziomie molekularnym. Niestety wiecej informacji nie ma. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Hutier Luty 04, 2011, 20:54:45 Ja mam na swoim pier¶cieniu takie M czy to oznacza biegun czy jak?
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Luty 04, 2011, 23:01:31 Cytuj Warto by zapytaæ tego go¶cia: co w takim razie z wisiorem atlantów? Darek ,wisior atlantów to rozci±gniêty -roz³o¿ony pier¶cieñ,zauwa¿ ¿e jego dwa koñce nie stykaj± siê ze sob± tak jak w pier¶cieniu :D Pier¶cieñ ,musi mieæ przerwê na przep³yw energii.Osobi¶cie nie noszê pier¶cienia ze wzglêdu na pracê jak± wykonujê,ale mam wisior.Mam go ca³y czas przy sobie ale noszê w torebce. Dowiedzia³am siê ¿e jak mam go nosiæ na szyi to najlepiej na rzemieniu lub grubej nici .Je¶li zdecydujê siê na srebrny ³añcuszek to trzeba oddzieliæ jedno oczko sznurkiem lub nitk± ,tak ¿eby nie by³o ci±g³o¶ci metalu.Nie wiem jakie to ma znaczenie,pewnie takie jak w pier¶cieniu.Wiem to od osoby która nosi pier¶cieñ i wisior ,ale nie wiem na ile te informacje s± prawdziwe. Tytu³: Odp: pierścień atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Luty 07, 2011, 10:05:32 Elo !!!
Czy każdy kształt promieniuje ? - Tak, każdy, dosłownie, popatrzcie na poczciwe koło chociażby. (Z+ - zieleń dodatnia, V-zieleń ujemna, Ind-ygo, pCze- podczerwony, uFio- ultrafiolet, reszta wiadomo, Z+ w stronę magnetycznej Północy) (http://images40.fotosik.pl/587/47b347997f3ca3c1gen.jpg) Źródło: Radiestezja dla każdego, Mirosław Winczewski, Studio Astropsychologii, 2004 Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 07, 2011, 22:09:45 A mo¿e dasz radê wy³owiæ sposób i rodzaj promieniowania znaku Atlantów?
Tytu³: Odp: pierścień atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Luty 11, 2011, 13:01:35 Elo !!!
Nie znalazłem w moich pozycjach takiego rysunku. Póki co przedstawiam opis pierścienia i jego działania Pierścień Atlantów: został znaleziony w jednym z grobów egipskich w Dolinie Królów przez markiza d'Agrain w roku 1860. Pierścień ten odziedziczył Andre de Belizal. Pierścień był wykonany z piaskowca. Co ciekawe, nie mieści się on w tradycji egipskiej. Pierścień ten posiada charakterystyczny rysunek, który zamieszczam poniżej. (...) Według de Belizala mógł być używany przez posiadacza, jako ochrona przed szkodliwym wpływem noszenia ciężarów na plecach. Jest to ogniwo o wielkiej sile. Ta kompozycja kształtu może być używana jako likwidator drgań fal szkodliwych. Prawdopodobnie stanowił sekret Atlantów i stąd jego nazwa. Belizal opisał ten pierścień w sposób następujący: Właściwości tego pierścienia są nadzwyczajne. Powiem tylko, że skuteczność jego działania objawia się z druzgoczącą rzeczywistością w trzech dziedzinach: w dziedzinie ochrony, uzdrawiania i intuicji. Pierścień chroni przed niebezpieczeństwami i uodparnia na wpływy i uroki wszelkiego typu (czy są one spowodowane przyczynami geofizycznymi, zakłóceniami atmosfery wibracyjnej, czy nawet klątwą, czarami, urokiem, magiczną agresją). Na przykład - i nie jest to wcale najbardziej dziwny aspekt tej tajemnicy ten, kto nosi na palcu ten pierścień, nie może być ofiarą wypadku samochodowego, chyba, że kierowałaby nim chęć popełnienia samobójstwa. Drugą właściwością pierścienia jest zdolność uzdrawiania. Nie chodzi oczywiście o uzdrawianie zaburzeń czy ran czysto organicznych, ale przywracanie pewnych funkcji, które uległy zaburzeniom, jak również o zlikwidowanie bólu, który jest ich konsekwencją. Aby zwiększyć skuteczność pierścienia, warto znać symboliczne połączenia między każdym palcem i odpowiadającym mu organem lub funkcją. Na przykład: palec serdeczny dotyczy układu moczowo-płciowego, na ten palec należy włożyć pierścień, jeśli cierpi organ należący do tego układu. Trzecia właściwość pierścienia jest jeszcze bardziej tajemnicza: pierścień pozwala osobie będącej w jego posiadaniu na niezbadane kontakty z rzeczywistością odnośnie której, jak do tej pory, jedynie zjawiska metafizyczne dostarczały nam nielicznych informacji. Osoba nosząca pierścień staje się wrażliwa na pewne przesłania, których nigdy nie mogłaby odczuć w inny sposób - co zresztą trudno jest pogodzić z nietykalnością, jaką pierścień ten zapewnia wobec wszystkich zewnętrznych wpływów. Doświadczenia w tej dziedzinie trwają i z pewnością czeka nas niejedna jeszcze niespodzianka. Co do mnie, to myślę, że wielki kapłan Jua używał swego pierścienia, jako dość osobliwego bezprzewodowego telefonu, by porozumiewać się z pozostałymi członkami tego samego wtajemniczenia. Kapłani faraonów, z pewnością spadkobiercy mitycznych sekretów Atlantów, znali niesłychanie tajemne metody, jakie awangardowa nauka nowoczesna zaczyna dzisiaj dopiero na nowo odkrywać za pomocą innych sposobów. W każdym bądź razie, skuteczność jego nie pochodzi, ani z materiału, z którego został wykonany, ani z jakiegokolwiek "ładunku" magnetycznego czy psychicznego, religijnego czy magicznego; nie jest on, ani uosobioną pięcioramienną gwiazdą, ani namagnesowanym talizmanem, ani poświęconym medalionem ani fetyszem. Nie ma on nic wspólnego z mniej lub bardziej obiecującymi "wynalazkami", z amuletami wymyślonymi przez ludowe zabobony lub ezoteryzm snobów. Pierścień ten jest miejscem i formułą (czego bezskutecznie poszukiwał Artur Rimbaud) jednego z najbardziej zadziwiających cudów fizyki mikrowibracji: cudem, którego fale kształtu są niewidzialnymi agentami (Moral P. De Belizae A., "Fizyka mikro drgań i siły niewidzialne", Paryż 1978.]. W dzisiejszych czasach używa się go w celach magicznych. Założony na poszczególne palce działa na organy wewnętrzne, które posiadają tam swoje połączenia z punktami akupunkturowymi. Pierścień ten udrażnia, bądź uruchamia nieczynne meridiany. Sam znak pierścienia może też być zastosowany, jako pewnego rodzaju tarcza ochronna. Uwaga: Coraz częściej pojawiają się w prasie doniesienia, że traktowanie tego pierścienia, jak biżuterii i stałe jego noszenie może być szkodliwe. Badania pierścienia przeprowadzono niedawno w Niemczech w Instytucie w Stuttgarcie, Life-Test-Institut w Emmendingen oraz w Instytucie Edelmannna w Samerberg-Grainbach. Do badań został użyty pierścień ze srebra. Zrobiono też zdjęcie kirlianowskie, które ujawniło otoczkę energetyczną wokół pierścienia. Otoczka taka nie występowała, gdy na pierścieniu nie było znaku Atlantów. Pomiary przeprowadzano przed i po 15 minutach oddziaływania na człowieka. Co się okazało? Przewodność punktów akupunkturowych poszczególnych meridianów u badanego człowieka wzrosła aż o 80%. Przewodność ta była nie zależna od miejsca noszenia pierścienia. Nie stwierdzono też żadnych skutków ubocznych przy długotrwałym noszeniu tego pierścienia. Skutki uboczne mogą wystąpić jedynie u osób szczególnie wrażliwych i dla tych osób proponuje się noszenie tego pierścienia w sposób kontrolowany. Prawdopodobnie najbezpieczniejsze jest noszenie pierścienia przez 8 do 12 godzin dziennie. Najlepiej jednak samemu określić czas noszenia i przerwy przy pomocy wahadła. Pozostałe jeszcze do rozwiązania problem, w jakim celu chce się go nosić. Czy chce się pomóc sobie w jakiejś chorobie, czy może dla celów magicznych, względnie ochronnych? Można też go nosić, aby rozwinąć u siebie zdolności parapsychiczne, .. zwłaszcza jasnowidzenie . . Każdy pierścień posiada magnetyczną polaryzację, dlatego też po wewnętrznej jego stronie powinien mieć wygrawerowany znak +. Oznacza to, że z tej strony pierścienia jest dodatnia polaryzacja magnetyczna. Należy go nakładać dodatnią stroną do nasady palca, tak, aby znak + znajdował się na górze pierścienia. Źródło: Radiestezja dla każdego, Mirosław Winczewski, Studio Astropsychologii, 2004 PS. A tutaj jest jak rozpoznać polaryzację pierścienia: http://www.pierscienatlantow.pl/pierscien-atlantow-zastosowanie.html Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 11, 2011, 20:07:59 Cytat: barneyos Nie znalaz³em w moich pozycjach takiego rysunku. Byæ mo¿e to ten: (http://allegro.talik.pl/foto/pierscien_atlantow_oryginal.jpg) z tej strony: http://allegro.pl/sklep/3216330_jubileo_bizuteria_damska_i_meska?shop_id=3216330&page_id=2&p=0 Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Luty 11, 2011, 20:39:09 Elo !!
A tak, tak, zdjêcia pier¶cieni mam (s± ¿eñskie i mêskie) i je przedstawiê, na razie nie znalaz³em ¿adnego rysunku przedstawiaj±cego promieniowanie pier¶cienia i jego kierunki. Ale mam zdjêcia kirlianowskie pier¶cienia, muszê wskanowaæ to je zapodam. Kamienny, w zasadzie jest niedostêpny - szuka³em, rozmawia³em nawet z osob±, która nosi³a i mówi³a, ¿e jest bardzo kruchy i s± odpryski, a odpry¶niêty kszta³t nie dzia³a. Dostêpne na rynku obecnie s± miedziane, srebrne, oraz z ¿ó³tego i bia³ego z³ota. Oprócz pier¶cieni i wisiorów bardzo fajnie dzia³aj± odpromienniki geopatyczne w formie p³ytki ze znakiem Atlantów, ja u¿ywam takiego z bia³ego marmuru i jestem bardzo zadowolony. Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 11, 2011, 21:30:36 Odno¶nie odpromienników, ju¿ chyba w tym w±tku o tym pisa³em, ¿e znak Atlantów ma tak silne dzia³anie, i¿ narysowany na kartce papieru równie¿ ma takie w³a¶ciwo¶ci.
Tytu³: Odp: pier¶cieñ atlantów Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 09, 2011, 20:11:56 S³ów kilka o energiach, jakie wspó³dzia³aj± min. z pier¶cieniem atlantów:
"... Wielka Piramida s³u¿y³a te¿ jako rodzaj radiolatarni, poniewa¿ wysy³a³a siln± wi±zkê promieniowania w zakresie zieleni. Dziêki temu wêdrowcy zarówno na morzu jak i na pustyni, mogli np. za pomoc± wahad³a zlokalizowaæ kierunek, z którego nap³ywa promieniowanie od Piramidy. Promieniowanie Wielkiej Piramidy by³o, wiêc znakomitym punktem odniesienia w nawigacji. W staro¿ytnym Egipcie potrafiono te¿ prawdopodobnie przekszta³caæ i wzmacniaæ fale wysy³ane przez Piramidê. Wykorzystano do tego rezonans kszta³tu ró¿nego rodzaju ornamentów i amuletów. Znakomitym rezonatorem uzdrawiaj±cych wibracji Piramidy jest m.in. krzy¿ ¿ycia Ankh, cylindry S³oñca i Ksiê¿yca, oko Horusa, wahad³o Izis, Kornak, Ozyrys, Pier¶cieñ Atlantów i inne. ..." Wiêcej tu: http://tvñ24.pl/nieumierajizyjwiecznie.html |