Niezależne Forum Projektu Cheops

ZnalazÂłem coÂś co mnie zaciekawiÂło i myÂślĂŞ Âże zaciekawi spore grono forumowiczĂłw.
Jest to czêœÌ artyku³u zamieszczonego na stronach Nautilusa;

http://nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2016

Przepowiednie jasnowidzÂącej Wangi:

 

2010 - Trzecia Wojna Œwiatowa, która rozpocznie siê 10 listopada i zakoùczy w paŸdzierniku, 2014 roku. Rozpocznie siê doœÌ typowo - od prowokacji i lokalnej wojny, gdzie zostanie u¿yta broù chemiczna (i/lub nuklearna).

2011 - W wyniku opadu radioaktywnego pó³nocna pó³kula Ziemi bêdzie niemal pozbawiona fauny i flory. Nastêpnie wrogowie zaczn¹ chemiczn¹ wojnê przeciwko pozostaj¹cym przy ¿yciu Europejczykom.

2014 - WiêkszoœÌ ludzi (na pó³kuli pó³nocnej) zginie w wyniku raka i innych chorób skóry spowodowanych naprominiowaniem i chemikaliami.

2016 - Europa prawie w caÂłoÂści wyludniona.

2018 - Chiny stajÂą siĂŞ potĂŞgÂą ÂświatowÂą. Wydobycie ropy naftowej siĂŞ koĂączy.

2023 - Niewielkiej zmianie ulega orbita Ziemi.

2028 - Zostanie wynalezione nowe Ÿród³o energii. Panuje g³ód. Zostaje wys³any za³ogowy statek na Wenus.

2033 - Tereny polarne topniejÂą. Podnosi siĂŞ poziom oceanĂłw.

2043 - Europa i Âświat zaczynajÂą siĂŞ ekonomicznie odradzaĂŚ. "Europa w wiĂŞkszoÂści muzuÂłumaĂąska".

2046 - KaÂżdy ludzki organ moÂże byĂŚ stworzony od podstaw. Transplantacja ogranĂłw stajĂŞ siĂŞ najbardziej efektywnÂą metodÂą leczenia.

2066 - Podczas ataku na "MuzÂłumaĂąski Rzym", Stany Zjednoczone uÂżyjÂą nowego typu broni - "broĂą klimatyczna". KonsekwencjÂą jej dziaÂłania jest caÂłkowite ochÂłodzenie klimatu na terytorium wroga.

2076 - "Bezklasowe spoÂłeczeĂąstwo".

2084 - Nautra wraca do Âżycia po wojnie nuklearnej.

2088 - Pojawia siĂŞ nowa choroba - ludzie starzejÂą siĂŞ w ciÂągu chwili!

2097 - Ludzie znajdÂą lekarstwo na ww. chorobĂŞ.

2100 - Pojawia siê sztuczne s³oùce oœwietlaj¹ce ciemn¹ stronê Ziemi (t¹, zwykle pogr¹¿on¹ w ciemnoœciach nocy).

2111 - Ludzie s¹ w stanie ³¹czyÌ elektronikê i ludzki organizm. Powstaj¹ cyborgi.

2123 - Wojny lokalne miĂŞdzy mniejszymi paĂąstwami. Wielkie mocarstwa pozostajÂą obojĂŞtne.

2125 - Na WĂŞgrzech odnotowuje siĂŞ pierwszy kontakt z inteligentnÂą cywilizacjÂą spoza Ziemi.

2130 - Ludzie rozpoczynajÂą budowĂŞ "podwodnej koloni".

2164 - "Zwierzêta zmieniaj¹ siê w pó³-ludzi".

2167 - Powstaje nowy system religiny, który obejmie ca³¹ Ziemie.

2170 - Wielka susza.

2183 - Kolonia na Marsie staje siĂŞ jÂądrowym mocarstwem i domaga siĂŞ niepodlegÂłoÂści od Ziemi.

2187 - Dwie, ogromne erupcje WulkanĂłw zostanÂą powstrzymane w ostatniej chwili zapobiegajÂąc tragedii.

2195 - Podwodna kolonia zostaje ukoĂączona i nadaje siĂŞ do Âżycia.

2196 - Rasy azjatyckie i Europejskie zostanÂą kompletnie wymieszane.

2201 - Na SÂłoĂącu zwalniajÂą procesy termojÂądrowe. Spada temperatura na Ziemi.

2221 - W konsekwencji poszukiwaĂą pozaziemskiego Âżycia ludzi natrafiÂą na coÂś strasznego.

2256 - Zapomniany/zagubiony statek kosmiczny przenosi na ziemiĂŞ nieznanÂą chorobĂŞ.

2262 - Planety stopniowo zmieniajÂą swoje orbity. Mars jest bombardowany przez komety.

2271 - Zmianie ulegajÂą pewne prawa fizyczne.

2273 - Wszystkie rasy na ziemi mieszajÂą siĂŞ. Powstaje nowa.

2279 - Ludzie odkrywaj¹ mo¿liwoœÌ uzyskiwania energii "z niczego".

2288 - Ludzie potrafi¹ cofn¹Ì siê w czasie. Kontaktuj¹ siê te¿ z obcymi.

2291 - SÂłoĂące sÂłabnie. PojawiajÂą siĂŞ koncepcje jego ponownego "aktywowania".

2296 - Ogromna eksplozja na sÂłoĂącu. Zmienia siĂŞ grawitacja. Stacje kosmiczne i satelity spadajÂą na ZiemiĂŞ.

2299 - We Francji masowe protesty przeciwko Islamowi.

2302 - Nowe i nieznane prawa oraz sekrety wszechÂświata zostajÂą wyjawione.

2304 - Tajemnica ksiĂŞÂżyca zostaje odkryta.

2341 - "CoÂś strasznego" zbliÂża siĂŞ do Ziemi.

2354 - Usterka jednego ze sztucznych sÂłoĂąc prowadzi do suszy.

2371 - Wielki g³ód.

2378 - Pojawia siĂŞ nowa rasa ludzka.

2480 - 2 sztuczne s³oùca siê zderzaj¹. Ziemia pogr¹¿a siê czêœciowo w ciemnoœci.

3005 - Wojna na Marsie. Trajektoria planety zostaje naruszona.

3010 - Kometa uderza w ksiê¿yc. Wokó³ Ziemi zaczyna kr¹¿yÌ pas planetoid.

 3797 - Do tego czasu zniknie Âżycie na Ziemi, jednak ludzkoœÌ bĂŞdzie juÂż na tyle rozwiniĂŞta aby zorganizowaĂŚ Âżycie w innych ukÂładach planetarnych (o tym samym roku Nostradamus wspomina w swoich Centuriach, jako o koĂącu Âświata - przyp. ja).

3803 - Nowa planeta jest stopniowa zaludniana. Klimat nowej planety ma wpÂływ na ludzi - mutujÂą.

3805 - Wojna miĂŞdzy ludÂźmi o surowce. Ponad poÂłowa ginie.

3815 - Koniec wojny.

3854 - RozwĂłj cywilizacji praktycznie zatrzymuje siĂŞ. Ludzie ÂżyjÂą stadami, jak zwierzĂŞta.

3871 - Nowy prorok mĂłwi ludziom o prawach, moralnoÂści i religi.

3874 - Nowy prorok zyskuje ogromne poparcie wÂśrĂłd ludzi. Powstaje globalna religia.

3878 - Ludzie caÂłkowicie zapominajÂą o nauce powierzajÂąc swoje Âżycie prorokowi.

4302 - Powstaj¹ nowe miasta. Nowy koœció³ wspomaga naukê i technologiê przez co jej rozwój gwa³townie przyspiesza. Naukowcy znajduj¹ wspólne mechanizmy we wp³ywie wszystkich chorób na organizm cz³owieka.

4304 - Zostaje wynalezione niezaleÂżne lekarstwo na kaÂżdÂą istniejÂącÂą chorobĂŞ.

4308 - DziĂŞki mutacji ludzie sÂą w stanie wykorzystaĂŚ ponad 30% moÂżliwoÂści swoich mĂłzgĂłw. Uczucie zÂła i nienawiÂści przestaje istnieĂŚ.

4509 - Ludzie osiÂągajÂą rozwĂłj na tyle wysoki aby mĂłc rozmawiaĂŚ z czymÂś, co my nazywamy bogiem.

4599 - Ludzie osi¹gaj¹ nieœmiertelnoœÌ.

4674 - Rozwój cywilizacji osi¹gn¹³ swój szczyt. Liczbê ludzi ¿yj¹cych na wielu planetach szacuje siê na 340 miliardów. Ludzie zaczynaj¹ asymilowaÌ siê z obcymi, inteligentnymi rasami.

5076 - Zostaje odkryta granica wszechÂświata. Co za niÂą - nikt nie wie.

5078 - Zostaje podjĂŞta decyzja o przekroczeniu granicy wszechÂświata mimo, Âże 40% populacji jest przeciwko.

5079 - NastĂŞpuje coÂś, co Vanga okreÂśla mianem koĂąca Âświata.

 

I na koniec, jej ostatnie sÂłowa, wypowiedziane przed ÂśmierciÂą:

"NadejdÂą czasy cudĂłw, kiedy nauka poczyni wielkie odkrycia w dziedzinie tego, co niematerialne. BĂŞdziemy Âświadkami nadzwyczajnych odkryĂŚ archeologicznych, ktĂłre zasadniczo zmieniÂą wiedzĂŞ o Âświecie staroÂżytnym. CaÂłe ukryte zÂłoto wyjdzie na powierzchniĂŞ, opuszczajÂąc wody. Tak postanowiono z gĂłry."

Czy tym "nowym" systemem religijnym ma byĂŚ islam? On nie jest "nowy"...

4304 - szkoda, Âże nie przed 2014.
2010 - taka groŸba wisi nad œwiatem nie od dzisiaj i nietrudno przepowiedzieÌ, ¿e prêdzej czy póŸniej siê spe³ni.
2018 - Chiny od dawna sÂą "cichÂą" potĂŞga. Gdyby nie one, niewiele miaÂłaby reszta. Kwestia potwierdzenia roli, jakÂą peÂłniÂą Chiny nie wydaje siĂŞ byĂŚ aÂż tak odlegÂła.
2023 - tak po prostu czy przez tego raka, co zdziesi¹tkuje ludnoœÌ Europy?
2033 - i tu siĂŞ dowiadujemy, Âże nasza nowa orbita bĂŞdzie bliÂżej SÂłoĂąca. ObyÂśmy siĂŞ tylko z Wenus nie zderzyli.
2043 - czyli to muzuÂłmanom bĂŞdziemy zawdziĂŞczaĂŚ rozwĂłj?
2046 - mĂłwiÂłam, Âże tam jest pomyÂłka. Zamienione sÂą lata 2046 i 4304.
2066 - znaczy, Âże US nie zapomnÂą tak szybko o 9/11... Dziwne, bo Amerykanie juÂż teraz zdajÂą sobie sprawĂŞ z tego, Âże w akcjĂŞ zaangaÂżowani byli oni sami.
2076 - indyk myÂślaÂł o niedzieli...
2084 - teraz chcia³oby siê rzec Alleluja, ale póŸniej bêdzie to Allah Akbar (o ile siê spe³ni¹ poprzednie)
2088 - noc Âżywych trupĂłw lub 30 dni mroku... Mniam.
2097 - 30 dni mroku siĂŞ przedÂłuÂżyÂło.
2125 - chyba pierwszy oficjalny.
2164 - mitologia comes back.
2170 - kara Boska za herezje?
2183 - dopiero, co ludzie zaczêli budowaÌ koloniê pod wodami Ziemii (trwaÌ ma 65 lat), a ju¿ stawia nam siê kolonia na Marsie? A jak oni tam chcieliby byÌ niepodlegli od Ziemi? Pominiêto chyba doœÌ d³ugi i czasoch³onny proces przystosowywania planety do samodzielnego ¿ycia na niej ludzi.
2221 - no jak to poszukujemy Âżycia pozaziemskiego, skoro juÂż siĂŞ zakumplowaliÂśmy z nimi na WĂŞgrzech?
2279 - na pewno dopiero wtedy? A jakiej energii uÂżyto przenoszÂąc siĂŞ na Marsa i kolonizujÂąc tamtejszÂą planetĂŞ zapewniajÂąc swobodne warunki egzystencjonalne dla ludzi?
2288 -  z tego, co wiemy, to juÂż siĂŞ tak od dawna dzieje :D
2291 - po co poÂświĂŞcaĂŚ czas na naturalnÂą gwiazdĂŞ, skoro przyÂświeca nam juÂż sztuczna?
2299 - trwajÂą od dawna...
3005 - jestem peÂłna podziwu dla ich moÂżliwoÂści.
3797 - show must go on.

To tak dla Âżartu, Âżeby nie wszyscy zaczĂŞli siĂŞ z biegu martwiĂŚ. Nielogiczne, niespĂłjne, nieprawdopodobne.

CzytaÂła ró¿ne przepowiednie ,ale tak najmniej do mnie trafia.Niestety a moÂże stety :)  nie doÂżyjĂŞ wiĂŞkszoÂści tych przepowiedni.

A kolega, to jakie zioÂła "paliÂł"?  ;D

2279 - Ludzie odkrywajÂą moÂżliwoœÌ uzyskiwania energii "z niczego". 

.....eeee tam  - to juÂż kwestia najwyÂżej dziesiĂŞciu lat od teraz, a nie jakiejÂś kolejnych dwĂłch wiekĂłw. OczywiÂście w "szufladach" plany takich urzÂądzeĂą juÂż sÂą i czekajÂą lepszych czasĂłw. Jak za dÂługo bĂŞdÂą czekaĂŚ to chiĂączycy wykradnÂą, skopiujÂą i za parĂŞ zÂłotych na bazarze bĂŞdzie moÂżna kupiĂŚ dziecku , aby siĂŞ nie darÂło.
:)

A gdzie sie podzialy wczesniejsze przepowiednie Wangi, zeby mozna bylo zweryfikowac ich trafnos. Byly , gdzies mam ksiazke o niej bardzo dawno temu kupiona.
Juz nie pamietam ich , ale wie ze byly. Propagowanie wizji kataklizmu jest proste, zeby wiezyc w nastepne prognozy trzeba porownac te z lat poprzednich z aktualna rzeczywistoscia.

Kiara :) :)

ps. A tak naprawde najwieksza przepowiednia Wangi zawarta jest w tych slowach ;

I na koniec, jej ostatnie sÂłowa, wypowiedziane przed ÂśmierciÂą:

"....... CaÂłe ukryte zÂłoto wyjdzie na powierzchniĂŞ, opuszczajÂąc wody. Tak postanowiono z gĂłry."

Jednak niewiele osob zwraca na nie uwage a jeszcze mniej rozumie ukryty w nich sens.

Mniemam Âże okreÂślenia "ludzi natrafiÂą na coÂś strasznego" lub "zmianie ulegajÂą pewne prawa fizyczne" wziĂŞÂły siĂŞ z luÂźnej interpretacji, czĂŞsto zagadkowego jĂŞzyka 'przepowiadaczy'  :P Jednak moÂżna w przybliÂżeniu porĂłwnaĂŚ co tam wymruczaÂła na temat przyszÂłoÂści konkurencja.

Odrobina datownictwa z Czarnego PajÂąka:

Lata na przeÂłomie 2000r nazywa on czasem 'Czarnego KsiĂŞcia' malutkie fragmenty:
"WeŸcie sobie zbo¿e - powiedz¹ t³umowi nowi przywódcy - a to zbo¿e zmieni siê w popió³. WeŸcie sobie œwiat³o, a to œwiat³o zmieni sie w ciemnoœÌ. WeŸcie sobie dom ojca, a na jego murach pojawi¹ siê pêkniêcia wieków..."
W taki oto sposĂłb w roku 1998 - pisze bawarski mnich - zacznie siĂŞ prawdziwe 'burzenie ÂświÂątyni'. Na jej murach 'otworzÂą siĂŞ tysiÂącletnie szczeliny', jej filary zaÂś 'zegnÂą siĂŞ jak trzciny na wietrze' "
DomyÂślam sie ze jest to pewna metafora nastĂŞpujÂących przemian, ale nie bĂŞdĂŞ siĂŞ czepiaĂŚ kolejnej wersji Antychrysta.

JednakÂże sam 'koniec' nazywany "Gwiezdnym potopem" sytuuje ok roku 3000, czyli :


Wiec w tym czasie: "Noc bêdzie sk¹p¹ matk¹. Niesutaj¹ce œwiat³o dnia paliÌ bêdzie wzrok. Wyschn¹ Ÿród³a, a wiatr powszêdy rozniesie roz¿arzony piasek. Lasy stan¹ siê pustyniami, miasta bêd¹ jak opuszczone cmentarze. Synowie ludzcy nie bêd¹ ju¿ ludŸmi, lecz istotami zmienionymi nie do poznania, wa³êsaj¹cymi siê jak bezpaùskie zwierzeta. Wlók³ siê bêdzie wolno i w ciszy ostatni czas cz³owieka. PojawiaÌ siê bêd¹ na niebiosach i znikaÌ bezimienne cia³a, zostawiaj¹c po sobie smugê cienia i œwiat³a. Ziemia otworzy siê jak rozk³adaj¹cy trup, z którego ran wyjdzie dym i trucizna..."


A tymczasem po roku 2000 opisuje on etapowo; " NastÂąpi wiec faza budowania nowej spoÂłecznoÂści, ktĂłra obejmie okres 160 lat z nastĂŞpujÂącymi podokresami:
2001-2010 - strach w pierwszym dziesiĂŞcioleciu
2011-2020 - odzyskanie rĂłwnowagi w drugim
2021-2030 - ozdrowienie w trzecim
2031-2040 - szaleĂąstwo w czwartym
2041-2060 - i nawrĂłt choroby w latach pozostaÂłych.
Potem nastÂąpi czas triumfĂłw trwajÂący cztery wieki i cztery dziesiĂŞciolecia, umoÂżliwiajÂący ludzkoÂści rozwĂłj i stopniowe osiÂąganie celĂłw, o jakich nigdy jej siĂŞ nie ÂśniÂło, a symbolicznie wyobraÂżanych przez apoteozĂŞ:
- kobiety 2161-2200
- wojownika 2201- 2250
- sÂłoĂąca 2251-2300
- ojca 2301-2350
- przestrzeni 2351-2400
- ciaÂła 2401-2450
- miÂłoÂści 2451-2500
- piĂŞkna 2501-2550
- poznania 2551-2600.
W tym punkcie inne triumfy, juÂż nie tak wzniosÂłe, wyznaczÂą tej paraboli kierunek w doÂł, tak Âże zakoĂączy siĂŞ ona 'gwiezdnym potopem'. Zanim Âświat siĂŞ skoĂączy, tryumfowac jeszcze bĂŞdÂą
- kajdany 2601-2650
- noc 2651-2700
- Kain 2701-2750
- Judasz 2751-2800
- krew 2801-2850
- zaraza 2851-2900
- ÂśmierĂŚ 2901-3000"

MoÂżna teraz porĂłwnaĂŚ daty z symbolicznymi nazwami czy siĂŞ pokrywajÂą w jakimÂś stopniu.

"PRZYSZŁOŚĆ POLSKI W ŚWIETLE PRZEPOWIEDNI"
http://www.polona.pl/dlibra/doccontent2?id=397&from=&from=generalsearch&dirids=1&lang=pl

to już się wydarzyło, ale warto właśnie teraz porównać trafność tych przepowiedni z aktualną sytuacją.

W linku , ktĂłry podaÂłeÂś "nieznane medium" podaje taki wiersz :
"Gdy lat trzydzieÂści we Âłzach i rozterce
TrwaĂŚ bĂŞdÂą cierpienia ludu
Na koniec przyjcie jedno wielkie serce
I samo dokona cudu"

Jak myÂślicie, czy byÂłby to fragment dotyczÂący Jana PawÂła IIgo ?
Na kolejnych stronach przepowiednia informuje moim zdaniem  o Unii Europejskiej ( i dosÂłownie jest zwrot  "wiecznÂą po³¹czÂą siĂŞ uniÂą), choĂŚ wymienia tylko najbliÂższych sÂąsiadĂłw , UkrainĂŞ, WĂŞgry i RumuniĂŞ, ale chyba po to, aby wykazaĂŚ, Âże Kraj nasz siĂŞgnie "od morza do morza". Wieszcz podaje, Âże "Polski trzy sÂą stolice" - pewnie chodzi o WarszawĂŞ, BrukselĂŞ i  .. KrakĂłw ? A moÂże chodzi o jeszcze innÂą stolicĂŞ ?
Trzy rzeki Âświata - trzy korony oddadzÂą szacunek "PomazaĂącowi z Krakowa "  - czy to odniesienie do najnowszego lokatora krypty w Krakowie ?

Ten stary dokument tym bardziej jest cenny, Âże przewidywaÂł zmiany w Polsce i na Âświecie, ktĂłre ĂłwczeÂśni komentatorzy uwaÂżali aÂż za niemoÂżliwe.

trzecia stolica to dziś bardziej Dublin, a druga to Londyn ;D
co do pomazańca to zależy co kto uważa za pomazańca ;), a on nie był z Krakowa!

Pozdr. :D

Co siĂŞ stanie w paÂździerniku 2010?

W obszernych przepowiedniach Nostradamusa znajduje siĂŞ fragment oznaczony numerem III 77:

Le tiers climat soubz Aries comprins,
L`an mil sept cens vingt & sept en OĂŚtobre,
Le roy de Perse par ceux d`Egypte prins:
Conflit, mort, perte: à la croix grand opprobre.

SÂłowa te moÂżna przetÂłumaczyĂŚ nastĂŞpujÂąco:


Trzeci klimat pod Baranem w³¹czony,
Rok 1727 w paÂździerniku,
KrĂłl Persji pojmany przez tych z Egiptu:
Konflikt, ÂśmierĂŚ, strata: wielka haĂąba dla krzyÂża.

Na pierwszy rzut oka czterowiersz ten mĂłwi o wydarzeniach z zamierzchÂłej przeszÂłoÂści. Jednak w roku 1727 wÂładca Persji nie zostaÂł zatrzymany przez Egipcjan ani czÂłonkĂłw innego narodu. Rodzi to podejrzenie, Âże Nostradamus nie posÂłuÂżyÂł siĂŞ w przepowiedni stosowanym w jego czasach kalendarzem juliaĂąskim, lecz wyraziÂł tĂŞ datĂŞ, korzystajÂąc z innego systemu. MoÂże to byĂŚ szyfr, moÂżliwe jednak, Âże francuski wieszcz uÂżyÂł tu jakiegoÂś alternatywnego, nieuÂżywanego w Europie kalendarza.

W tym kontekÂście zwraca uwagĂŞ kalendarz koptyjski, w ktĂłrym rok 1727 zaczyna siĂŞ w 11 wrzeÂśnia 2010 roku kalendarza gregoriaĂąskiego. Czy ma on coÂś wspĂłlnego z ktĂłrymÂś z wymienionych przez Nostradamusa paĂąstw – PersjÂą lub Egiptem? Otó¿ tak. Kalendarz koptyjski jest uÂżywany w liturgii przez dziaÂłajÂący na terenie Egiptu Koptyjski KoÂśció³ Ortodoksyjny i KoÂśció³ katolicki obrzÂądku koptyjskiego.

Powstaje natomiast pytanie, czy Nostradamus, okreÂślajÂąc czas wydarzenia na paÂździernik, miaÂł na myÂśli kalendarz juliaĂąski, czyli okres od 14 paÂździernika do 13 listopada 2010 wg kalendarza gregoriaĂąskiego, czy teÂż chodziÂło mu o paÂździernik koptyjski, tj. miesiÂąc o nazwie Paoni, przypadajÂący na okres od 8 czerwca do 7 lipca 2011 roku. Tu trzeba nadmieniĂŚ, Âże w kalendarzu koptyjskim rok ma 13 miesiĂŞcy, z czego pierwszych 12 liczy 30 dni, a ostatni 5 lub 6, w zaleÂżnoÂści od tego, czy rok jest przestĂŞpny.

Innym problemem jest zagadkowy wers o trzecim klimacie pod Baranem. Wydaje siĂŞ, Âże Nostradamus okreÂśliÂł w ten sposĂłb miejsce, w ktĂłrym dojdzie do aresztowania przywĂłdcy Iranu. Jak jednak odszyfrowaĂŚ te sÂłowa? NasuwajÂą siĂŞ tutaj dwie interpretacje:
Trzeci klimat to jeden z klimatów (lub stref klimatycznych) liczonych od równika albo bieguna pó³nocnego,
Chodzi o element z tzw. Tablicy Perskiej, ktĂłra przyporzÂądkowuje 7 planet poszczegĂłlnym narodom, krajom i religiom.

PerskÂą TablicĂŞ podaÂł w swoim dziele Sepher HaTa`amin XI-wieczny Âżydowski uczony i tÂłumacz z arabskiego Abraham Ibn Ezra. Trzeciemu klimatowi odpowiadajÂą w niej Egipt, Aleksandria, Anglicy i planeta Mars. JeÂżeli prawdziwy jest wariant drugi, moÂże to oznaczaĂŚ, Âże do opisanego w czterowierszu III 77 wydarzenia dojdzie na terenie Egiptu lub Anglii. NiezaleÂżnie od tego, co rzeczywiÂście oznacza trzeci klimat, okreÂślenie pod Baranem zawĂŞÂża miejsce akcji. ByĂŚ moÂże Nostradamus wskazuje w ten sposĂłb kraj, ktĂłrego znakiem zodiaku jest Baran.
Problem Iranu

Przedstawiony tutaj czterowiersz mo¿na by pomin¹Ì milczeniem, gdyby nie to, ¿e od kilku lat Iran jest przedmiotem ostrej krytyki ze strony paùstw zachodnich, które zarzucaj¹ mu, ¿e d¹¿y do wyprodukowania bomby atomowej. W 2002 roku George W. Bush zaliczy³ Iran do osi z³a, a atmosferê podsyca niechêtny stosunek prezydenta tego kraju do Stanów Zjednoczonych i jego zapowiedŸ, ¿e paùstwo to nigdy nie zrezygnuje ze swojego programu nuklearnego, mimo ¿e mia³by on s³u¿yÌ tylko do celów pokojowych.

Obawa przed wyprodukowaniem i uÂżyciem przez Iran broni atomowej moÂże skÂłoniĂŚ USA do dziaÂłaĂą prewencyjnych, choĂŚ wydaje siĂŞ wÂątpliwe, by miaÂły one charakter militarny. Wysokie koszty i przewlekÂłoœÌ operacji wojskowych w Iraku i Afganistanie zniechĂŞcajÂą do zaatakowania kolejnego paĂąstwa. W tej sytuacji moÂże pojawiĂŚ siĂŞ pomysÂł, by unieszkodliwiĂŚ iraĂąski reÂżim poprzez aresztowanie jego przywĂłdcy, gdy znajdzie siĂŞ on poza granicami kraju. Nostradamus przestrzega jednak, Âże pojmanie krĂłla Persji nie przyniesie spodziewanych korzyÂści, lecz powaÂżne szkody – dojdzie do konfliktu, ktoÂś umrze, w efekcie czego organizatorzy spisku bĂŞdÂą musieli siĂŞ wstydziĂŚ. KrzyÂż w ostatniej linijce czterowiersza III 77 symbolizuje zapewne nie chrzeÂścijaĂąstwo, lecz chrzeÂścijaĂąskie paĂąstwa Zachodu.

Kto wie, czy dalszym ciÂągiem wydarzeĂą nie bĂŞdzie zbrojny odwet ArabĂłw, o czym zdaje siĂŞ mĂłwiĂŚ czterowiersz V 25:

Arabski ksi¹¿ê Mars, S³oùce, Wenus, Lew,
WÂładza KoÂścioÂła upadnie przez morze:
Od strony Persji prawie milion,
Bizancjum, Egipt ver. serp. najedzie.

S³owa ver. serp. s¹ t³umaczone ró¿nie, najczêœciej jako prawdziwy w¹¿ (³ac. vera serpens).

WÂątek wschodni w polskich objawieniach

Ciekawe, ¿e ostrze¿enie przed wszczynaniem konfliktu na Bliskim Wschodzie znajduje siê równie¿ we wspó³czesnych polskich objawieniach. We wrzeœniu 1990 r. warszawska mistyczka Anna D¹mbska us³ysza³a od Boga nastêpuj¹ce s³owa:

Teraz zbliÂża siĂŞ czas grozy i zamĂŞtu. NadchodzÂą chmury tak czarne, iÂż budzÂą grozĂŞ nawet wÂśrĂłd tych, ktĂłrzy zamierzajÂą mord — dlatego wci¹¿ zwlekajÂą. Lecz nienawiœÌ roÂśnie i ojciec nienawiÂści trzyma ich w swej wÂładzy. On wie, Âże musi odejœÌ i postara siĂŞ, by zabraĂŚ ze sobÂą jak najwiĂŞkszÂą iloœÌ swoich wyznawcĂłw. Dlatego bĂŞdzie wojna, wojna straszna, w ktĂłrej uÂżyjecie przeciw sobie broni dotÂąd nie stosowanych. KamieĂą niezgody wrzucony w wody Zatoki Perskiej rozprzestrzeni swoje piekielne krĂŞgi dalej, szerzej i okropniej, niÂż to mĂłgÂłby sobie wyobraziĂŚ Âślepy czÂłowiek.

Jeszcze kilka lat temu mo¿na by cytowane stwierdzenie interpretowaÌ jako skutki ataku Stanów Zjednoczonych na Irak 2003 r., obecnie nic jednak nie wskazuje na to, by inwazja ta mia³a wywo³aÌ jak¹œ wojnê. Kluczem do odczytania s³ów proroctwa mo¿e byÌ te¿ fakt, ¿e Irak tylko w niewielkiej czêœci le¿y nad Zatok¹ Persk¹; w przypadku Iranu sytuacja jest zupe³nie inna.

Kilka miesiêcy póŸniej Bóg poda³ wiêcej szczegó³ów na temat przysz³ej wojny:

...nast¹pi wojna na Bliskim Wschodzie, której Ja powstrzymywa³ nie bêdê, poniewa¿ tam w imiê Allacha wzywa siê szatana. Szatan zaœ niezawodnie nienawiœÌ podsyci. Kiedyœ mówiono wam, ¿e Afryka stanie w ogniu. Zobaczcie, jak p³omieù siê rozszerza. Wieœci ze œwiata bêd¹ coraz gorsze. (5 I 1991)
CaÂła MaÂła Azja stanie w ogniu. (6 IV 1991)

Badacze Centurii Nostradamusa uwa¿aj¹ zwykle, ¿e ich interpretacje s¹ trafne. Ze swej strony mam nadziejê, ¿e moje wnioski na temat czterowiersza III 77 s¹ b³êdne. W przeciwnym razie oznacza³oby to, ¿e wkrótce ludzkoœÌ œci¹gnie sobie na g³owê powa¿ne k³opoty.

Mariusz Malec
http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/452/1/1/1/

paÂździernik juÂż niedÂługo  :o :o

Przepowiednie maj¹ to do siebie, ¿e mo¿na je ró¿nie interpretowaÌ.

Wezmê kluczowe s³owa wed³ug Mojego uznania z tej przepowiedni u³o¿ê i je opiszê. Interpretacja mo¿e byÌ ró¿na.


Pod Baranem w³¹czony(dzia³aj¹cy) w paŸdzierniku przez tych z Egiptu konflikt, œmierÌ, strata: wielka haùba dla krzy¿a(Co mi siê kojarzy z cyrkiem pod pa³acem...)

Co nam zostaÂło?

Trzeci klimat rok 1727 krĂłl Persji pojmany konflikt, ÂśmierĂŚ, stara: wielka haĂąba dla krzyÂża(dodaÂłem go poniewaÂż jest to koĂącowy werset i jest podsumowaniem co moÂże siĂŞ wydarzyĂŚ).


Co ciekawe "trzeci klimat"(czytaj jesieĂą) paÂździernik to jesieĂą... Nostradamus tutaj pisze o Baranie, wydaje mi siĂŞ Âże chodzi o erĂŞ ale to bez sensu bo (Era baran zaczĂŞÂła siĂŞ 2.300 lat p.n.e. i trwaÂła do roku 150 p.n.e.).

Spróbuje przeczytaÌ od ty³u wersety. Tak naprawdê przepowiednie to przepowiednie. Przysz³oœÌ jest ruchoma, dzisiaj mo¿e byÌ to a jutro ju¿ co innego. To My Kreujemy rzeczywistoœÌ, a nie jakieœ przepowiednie.

Panstawa istotne dla najblizszej przyszlosci sa trzy ; Polska , Francja , oraz Israel a co z tym zwiazane trzy stolice tych panstw.
Krakow nie jest stolica i jako stolica nie powinien byc rozwazany w przepowiedni zwiazanej z przyszloscia.

J.P.II od dawna nie zyje nie ma wiec zwiazku jego osoba z przyszloscia , ktora sie wpisuje w dzieje swiata i Ludzkosci.

Pomimo byc moze dobrych i szczerych intecji "namacil" az nadto duzo w przekazach informacyjnych dotyczacych prawdy o przeszlosci.

Trzeba szukac dalej....

Kiara :) :)

I dziÂś wp.pl to podtrzymuje :
"Ju¿ na pocz¹tku pragniemy wszystkich uspokoiÌ. III wojna œwiatowa, której pocz¹tek ma nast¹piÌ ju¿ w najbli¿sz¹ œrodê, to "tylko" komponent pewnej przepowiedni, a te jak wiadomo nie zawsze siê sprawdzaj¹. Jest te¿ niestety i z³a wiadomoœÌ - s³ynna Baba Wanga, która jest autork¹ tej wizji rzadko siê dot¹d myli³a. Do tej pory uda³o siê jej przewidzieÌ rozpad Zwi¹zku Radzieckiego, katastrofê nuklearn¹ w Czarnobylu, zwyciêstwo Borysa Jelycyna w wyborach prezydenckich czy zatoniêcie okrêtu atomowego "Kursk". To niestety nie koniec z³ych wieœci. Wanga nie by³a bowiem jedyn¹ osob¹, która wybuch III wojny œwiatowej "zaplanowa³a" na listopad tego roku. Autorem przepowiedni, zgodnie z któr¹ kolejny globalny konflikt rozpocznie siê dok³adnie w listopadzie 2010 r. jest tak¿e sam Nostradamus. Czy mo¿liwe jest, aby tych dwoje uznanych wizjonerów pomyli³o siê w tak istotnej sprawie? "

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Ten-czas-nadchodzi-W-srode-rozpocznie-sie-III-wojna-swiatowa,wid,12832451,wiadomosc.html?ticaid=6b353

To juÂż we Âśrode :) Macie jakieÂś zalegle sprawy , ktĂłre trzeba zalatwiĂŚ ?
;)

Na wszelki wypadek powiem , Âże Was kocham :)

Otó¿ w przepowiedniach Nostradamusa nie ma nigdzie podanej tej daty - jest to wy³¹cznie spekulacja "odczytuj¹cych". Znamienne jest tak¿e to, ¿e jakoœ dziwnym trafem dopiero po danym wydarzeniu w przypadku Nostradamusa s³yszymy "przecie¿ to zapowiedzia³"... to jest naci¹ganie teorii do zaistnia³ych faktów.

Co do jasnowidzĂłw i przepowiadaczy raczej ÂśpiĂŞ spokojnie - iluÂż ich byÂło, iluÂż zapewniaÂło o swojej nieomylnoÂści i "wiedzy", nawet tutaj na tym forum:
a to, Âże jakaÂś planeta miaÂła juÂż nadlecieĂŚ i nawyczyniaĂŚ
a to, Âże pewna grupka okryje siĂŞ ÂświatowÂą sÂławÂą archeologicznÂą
a to, Âże religie upadnÂą do koĂąca 2009 r...
a to, Âże najdalej do koĂąca 2009 upadnie wszystko co na kÂłamstwie osadzone
no i te dotyczÂące mnie osobiÂście:
stwierdzono z caÂła pewnoÂściÂą opierajÂąc siĂŞ na wszechpotĂŞÂżnej wiedzy, Âże jestem socjologiem
stwierdzono, Âże jestem nasÂłanÂą bojĂłwkÂą kleru
stwierdzno - rĂłwnieÂż opierajac siĂŞ na wiedzy - Âże udzielam siĂŞ na fÂżp jako jakiÂś lazar...

i co? lipa, kÂłamstwa, naciÂąganie... Âśpijcie spokojnie, co ma byĂŚ to bĂŞdzie, ale nie dajcie siĂŞ wodziĂŚ za nos pseudo-prorokom

znalazÂłem jeszcze inne wyliczenia:
WedÂług autora wÂątku... Nostradamus uwaÂżaÂł Âże :

„III Wojna ÂŚwiatowa ma siĂŞ rozpocz¹Ì w XXI wieku -po 10 latach(dekadzie)superterroryzmu muzuÂłmaĂąskiego w roku w ktĂłrym suma cyfr daje liczbĂŞ 3,a rok ten dzielony przez 3 daje liczbĂŞ caÂłkowitÂą.
W wieku XXI sÂą trzy takie daty:
Rok 2001 to 2+0+0+1=3 Rok 2001:3=667
Rok 2010 to 2+0+1+0 =3 Rok 2010:3=670
Rok 2100 to 2+1+0+0 =3 Rok 2100:3=700
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2226

PS. gdyby scenarisz Wangi mia³by siê wype³niÌ to prawdziwa apokalipsa i bêdziemy musieli przenieœÌ siê na pó³kulê p³d.- mo¿e Egipt ;)
tak czy inaczej teÂż was kocham :D

Gdy Cie krzywdza zli ludzie,
Ty szanuj sam siebie.
Nie mow im, co sa warci,
lecz co godne Ciebie.

Pozdrawiam serdecznie Rafaela

Kurcze, przegapiÂłem kiedy przenieÂśli Egipt na pó³kulĂŞ poÂłudniowÂą...  :]

no to trochĂŞ niÂżej panie geografie- :)

  Co do tzw. III wojny Âświatowej , to jest inspirowany poczÂątek . Ale jest maÂłe ,
  a moÂże duÂże ale . TrudnoÂści . Ma siĂŞ rozumieĂŚ majÂą , wojujÂący ludzkimi ÂżoÂłnierzami .
  A jaki cel majÂą , wyciÂągane przez iluzjonistĂłw , przepowiednie ? A no , zasiewanie
  grozy strachu . I odciÂąganie uwagi , od spraw kluczowych . Z tym Âże , nawiasy  czasowe
  destabilizacji , kurczÂą siĂŞ . ParĂŞ lat temu , "straszÂąca " informacja pĂŞtaÂła narody przez
  dwa miesiÂące . Teraz wÂłodarze ziem , muszÂą kÂłamaĂŚ i mataczyĂŚ , co dzieĂą .GĂłra dni
  kilka . Wojny nie wytworzÂą . Tam , u siebie majÂą kÂłopoty . Nawarstwiane latami .KaÂżdy
  strumieĂą ZÂłej Energii , moÂżna odesÂłaĂŚ do Nadawcy .  :)
  Tak obserwujÂąc te "strachy wszelakie ", to sÂą one naiwne i Âśmieszne . MĂłwiĂŞ o moim
  postrzeganiu .
 
 
 

Po zapowiadanym przebiegunowaniu Egipt znajdzie siê na pó³kuli po³udniowej, wiêc wszystko gra... Trzeba tylko spokojnie czekaÌ.

Twoje postrzeganie w tym temacie jest jak najbardziej prawidlowe i to na 100000%.

Moje jest idetyczne , nie ma co zacierac rak w oczekiwaniu na wojne , bo jej nie bedzie.

Kiara :) :)

A my znajdziemy sie sie juz w piatym wymiarze - jestem niecierpliwy i juz nie moge sie doczekac -  kolejnej bzdury.
Pozdrawiam.

I wojny nie ma... jestem zwiedziony:p

Jest... jeszcze dzisiaj, do tego ró¿ne strefy czasowe...

mnie ciekawi skÂąd u ociemniaÂłej babuleĂąki taka fantazja na tyle lat na przĂłd?, i chyba jako jedyna wszystko tak dokÂładnie datowaÂła..
(http://efakta.w.interia.pl/wanga.png)

PS. w Honolulu dopiero dochodzi 5 nad ranem ;)

Ta kobieta wcale nie byla zadna fantastka , przekonalo sie o tym mnustwo ludzi korzystajacych z jej porad.

Byla piekna Duszom i dobrym skromnym Czlowiekiem , warto to uszanowac.

Natomiast przepowiednie jej mogly by sie zrealizowac w 100% gdyby Ziemia "poszla" w przyszlosc wedle opcji oczekiwanej  i kreowanej  prze sily ciemnosci.

Tak sie jednak niestalo ( czego rowniez dowodem jest odejscie Samuela-Enki z planu fizycznego) , Ludzkosc wybrala opcje sil jasnosci , oraz kreacje swojej przyszlosci przez rozwoj indywidualny z wolna wola i miloscia bezwarunkowa.
Zatem wszystko co bylo zawarte w przepowiedniach sil ciemnosci zamknelo sie w nierealizacji na rozwidlajacych sie drogach. Zatem wszystko co je dotyczylo przestalo sie wpisywac w nasze zycie.
Otworzyly sie wrota drugiej mozliwosci ( tamta przez brak zasilania energetycznego zwyczajnie zgasla) , obecna daje nam juz zupelnie inne mozliwosci.

A co za tym idzie zupelnie nowe zdarzenia juz nie kataklistyczne , wychodzimy z mroku niewiedzy , odkrywamy nasze prawdziwe mozliwosci Ludzkie , nasze prawa i nasze piekno.

Czy istnieja jakies przepowiednie dotyczace obecnej opcji przyszlosci? Tak takie glowne tematyczne istnieja , jednak obecna droga jest calkowita nowoscia dla Rodu Ludzkiego.
Wszystko jest nowe a co za tym idzie nie do konca przewidywalne. Jednak na tej drodze sa ( powiedzmy zdarzenia drogowskazy) , ktore od zawsze byly i ich zaistnienie jest przewidywalne.

Najblizszy czas , ktory moze przyniesc nam w jakis sposob czytelne niespodzianki to moze byc przesilenie zimowe.

Jednak konkretu jaki bedzie nie wiem , bo wszystko jest jeszcze w sferze tworzenia.

Kiara :) :)

Dzieki Kiaro.

Kiaro, ale konkret nastÂąpi i bĂŞdzie zauwaÂżalny, tak?

Có¿, na razie dopisujê to do Twoich "proroctw", na razie w kolumnie "do sprawdzenia"...

Tak wiele piszesz o przepowiedniach, ale wydaje mi siĂŞ Âże do koĂąca znasz ich naturĂŞ.

Pierwsza zasad¹ dobrych proroctw jest to i¿ nie mog¹ byÌ interpretowalne na poziomie œwiadomym przed ogó³ ludzki, poniewa¿ gdy staj¹ siê interpetowalne i logiczne trac¹ swoj¹ moc oddzialywania. Podobnie jest w przypdaku jednostkowycm gdy oddzia³ywanie na sfery nieœwiadome jednostki przeradza siê w forme manipulacji jednostk¹. Zielony jêzyk Nostrodamusa.
 
Po drugie wiele proroctw ma naturĂŞ programowania przyszÂłosci a nie jej przewidywania, wĂłwczas sÂą jasne i czytelne nawet dla laikĂłw. To forma napĂŞdzania energetycznego i szukania owczarni.

Trudno zobaczyĂŚ to jednak w twoich przepowiedniach, nijak nie przypominajÂą proroctw pytyjskich z Delf nad ktĂłrymi kapÂłani meczyli siĂŞ nieraz tygdoniami aby je zinterpretowaĂŚ.

Pozdrawiam,

Kaiaro fajnie ze w Twoim swiecie ludzi porzucili ciemnosc tylko tylko ze ma sie to nijak do rzczywistosc.

   Kobra i kobieta .  Kobieta i kobra .
   
   
   

Dzisiaj mielismy wojne na ulicach Warszawy.

Chyba ludzkoœÌ w równoleg³ym œwiecie chyba, ¿e ... przypomnia³ mi siê kawa³ o wiadomoœciach w radu Erewaù, ¿e na Placu Czerwonym rozdaj¹ samochody ... :) Wtedy:
1) rozwój indywidualny to zaspakajanie swoich egoistycznych ¿¹dz
2) wolna wola to wolne widzimisiĂŞ
3) mi³oœÌ bezwarunkowa tak, ale do siebie samego
4) kreacja swojej przysz³oœci ... ze szczególnym zwróceniem uwagi na teraŸniejszoœÌ

Tak, wtedy przekaz siĂŞ zgadza co do joty.
m11

        November 10, 2010 — The mystery missile that was fired off the coast of California has been solved according to Colleen Thomas, a Pleiadian contact. She says the US government was firing an ICBM at Iran and was intercepted by the Pleidians. Soon after President Obama ordered another missile fired at the Pleidians in order to continue Bilderberg and the Illuminati's rule.

http://www.youtube.com/watch?v=7UAeSsvHhTg

soook, to info z przyszÂłoÂści, czy alternatywnego Âświata w ktĂłrym przebywaÂłeÂś akurat ? ;)
a swojÂą drogÂą, gdybyÂż to byla prawda ..

w kaÂżdym razie dziĂŞk , soook

Na kanale YT pod zalÂączonym linkiem przeczytalem komentarz, w ktĂłrym ktoÂś podal stronĂŞ do interesujÂącej inicjatywy

http://www.wix.com/realitytransmission/11-11-transmission/page-1

tak, tak , olbrzymia kobra ... a skad to wiesz?


Kiara :) :)

http://www.wix.com/realitytransmission/11-11-transmission/page-1
a wiêc o 11.11 EST mo¿emy rozpocz¹Ì modyfikacjê naszego wspólnego snu- zwanego popularnie rzeczywistoœci¹ :D

PS. teraz rozumiem dlaczego religijni wÂładcy marionetek tak rozpaczliwie absorbujÂą nasze ÂświadomoÂści na tym aktualnym planie,-
abyœmy pozostali bezwolnikami na wiecznoœÌ, hahaha- to ju¿ koniec :)

      east   czym jest to info , ktĂłre podaÂłem ?
         
 

           
   
       

Gwiazda Matka caly czas przesyla energie ziemi zasilajac jej jadro by ona mogla przekazywac ta energie zyjacym na niej istotom oraz byla ona wykorzystywana przez ziemie jako "naped" do poruszania sie w kosmosie.

Tak bylo od mometu stworzenia ziemi. Ale ... z energii tej mogli korzystac rowniez ci , ktorzy wiedzieli jak ograbiac ziemie z niej.

Czyli stworzyli miedzy kosmosem a ziemia "filtr " rozszczepiajacy ja , na ziemie dochodzila tylko okreslona czestotliwosc o okreslonej barwie i mozy. Reszta przez zespol technicznych rozwiazan byla odbijana i pobierana przez owych sprytnych manipulantow.

Czyli caly potecjal energetyczny plynacy z Gwiazdy Matki nie docieral na ziemie bo zmieniono kierunek strumienia miast do nas energia plynela od nas w kosmos.

Owszem tak bylo , dwa lata temu strumien zostal odwrocony , co odebralo mozliwosci tym ktorzy nas ograbiali zasilania sie nasza energia.

Tracili i traca nadal swoja moc , gdyz moga tylko korzystac ze swoich "zapasow" i ludzi , ktorzy przesylaja im energie ze swoich osobistych  depozytow.

Coraz bardziej wypalaja sie dawne wzorce swiadomosci odslaniajac blokowana prawde nakladanymi kodami zmieniajacymi nasza swiadomosc..

Obecnie rozpoczela sie batalia o calkowite zdjecie zaslon miedzy szyszynka a przysadka , bo dopiero gdy sie to stanie swiadomosc Czlowieka bedzie calkowicie wolna od manipulacyjnych filtrow tworzacych izolacje od rzeczywistosci.

Wowczas dopiero otrworzy sie w Ludziach naprawde calkowity dostep do depozytu wiedzy w sobie.

Jak sie to dzieje? Zawsze tak samo za pomoca przyjecia swiatla w siebie , ono jego energia rozpusci i rozswietli blokady. Moc energetyczna energii milosci posiada takie mozliwosci.

Oczywiscie jest to proces polaczony u kazdego z jego osobistym poziomem rozwoju. Tak wiec kazdy skorzysta z niego na miare wlasnych mozliwosci energetycznych i duchowych.

Energia z Gwiazdy Matki plynie juz niezakluconym strumieniem , mozemy z niej korzystac. Jak i w jakim celu? To jest zalezne od osobistego systemu wartosci kazdego z nas.

Na co spozytkujemy owa energie i jakimi myslami , slowami i czynami bedziemy operowac , taki swiat stworzymy wokol siebie.

Tak wiec stare przyslowia sa bardzo aktualne; "wszystko zaczynamy od siebie...." siebie a nie innych korygujemy i tworzymy piekniejszymi. Bo inni sa tylko i az zwierciadlami dla nas.

A naplywajaca coraz wieksza energia rozjasnia i rozswietla te zwierciadla bysmy mogli i mieli czas dokonac korekt w sobie.


Kiara :) :)

Nieco odbiegamy od g³ównego w¹tku. Chcia³bym zwróciÌ uwagê na charakterystyczne zachowanie w tego typu sytuacji. Najpierw szum - zapewnienia, straszonka, ruch w "temacie", a gdy okazuje siê, ¿e - jak¿e czêsto - okazuje siê to plotk¹, k³amstwem, naci¹ganiem - cisza... Szczególnie wœród propagatorów którzy wczeœniej mocno siê rozpisywali... Dziwnym trafem "zapominaj¹" o temacie który jeszcze chwilê wczeœniej by³ w centrum ich uwagi.
I cisza... aÂż do nastĂŞpnego razu...
Tak byÂło przecieÂż i z pch. GdzieÂż sa teraz jego "ÂżelaÂźni" poplecznicy. Czy 718 nadal pisze dla nich prace o niebotycznej wadze? Czy nadal z takim Âżarem dowodzi o prawdzie ich zapewnieĂą i tym, Âże jego wyliczenia to udowadniajÂą? A Kot? Czy nadal potrafi dowieœÌ, Âże nibiru jednak nadleci? Wycofali siĂŞ chyÂłkiem, zapominajÂąc jak to wczeÂśniej z takim fanatyzmem starali siĂŞ dowodziĂŚ zapewnienim pch...  

    Kiaro , a skÂąd Ty wiesz Âże to olbrzymia kobra ?
                       ;)
                     
                       

Co mam powiedziec.... widzialam ja , albo mi sie snila..... albo , albo.......


Kiara :) :)

Soook, a sÂłyszaÂłeÂś o zwierzĂŞcych totemach?  :)

... albo o ureuszach, czyli wizerunkach kobry wystajÂących z koron egipskich faraonĂłw. Kobra byÂła waÂżna... :)

      Ptaku , ÂżyjÂąca kobieta i ÂżyjÂąca kobra .
 
           :)
         
       

Ciekawa kompozycja… pytanie, jakÂą rolĂŞ dla owej kobiety peÂłni ta ogromna kobra? Osobista ochrona?  ;)

    Wiadomym jest dla mnie Âże , taki zestaw funkcjonuje .
   
     :)
     

Jako doœÌ czêsto wystêpuj¹cy, czy jednak jako jednorazowy ewenement?

Elo !!!!

Zwierzê totem - zwierzê mocy, mo¿na sobie nawet z nim pogadaÌ !! Ka¿dy z nas je ma - tak mówi¹ szamani. Ka¿demu siê pokazuje w innym (dla niego w³aœciwym) czasie. Mo¿e siê pokazywaÌ czêsto albo bardzo rzadko. Zawsze dzia³a na korzyœÌ swojego w³aœciciela. Jeœli to jest zwierzê mocy to gratulujê.

    Ptaku   na ostatnie Twoje pytanie , nie mam odpowiedzi .
                        Aktualnej . Nie wiem teraz .
             
             

Pewne jest na 100% ze funkcjonuje i jeszcze pewniejsze ze spelni swoja role.

A swoja droga masz ciekawy wglad w rzeczywistosc wzorcowa. Ta dawna i ta wspolczesna.


Kiara :) :)

Z tymi wzorcami i speÂłnianiem , to ró¿nie bywa. KiedyÂś sÂądzono, Âże  potrzebne jest wczeÂśniejsze uÂśmiercenie przez kobrĂŞ, by dostaĂŚ siĂŞ do Âświata duchowego.
KapÂłanki trzymaÂły je w ÂświÂątyniach, dzisiejsze kobiety raczej w terrariach. No i chyba w innym celu… niewykluczone, Âże dla uÂśmiercenia wroga…  :D

Ograniczonosc wiedzy w temacie buduje falszywe obrazy , falszywa wiedze.

Kobry nie usmiercaja nikogo  kto sie ich nie boi.
Natomiast olbrzymia kobra to ni mniej ni wiecej jak wiedza kundalini.Nikt nie bral nigdy ( z wtajemniczonych oczywiscie) pod uwage usmiercania fizycznosci dla osiagniecia wiedzy duchowej. To totalna bzdura wgrana bardzo gleboko w swiadomosc ludzka.

Wiedze , pelnie jej osiaga sie wylacznie zyjac fizycznie , to otwieranie "bram " dostepu do pelni wiedzy pozytywu i negatywu.
To przeolbrzymia wiedza , ktora niewlasciwie uzyta moze dokonac blyskawicznego zniszczenia jak kobra.

Jednak kto panuje ( jest krolem , kaplanem) nad swoimi emocjami , ten nigdy kobry sie nie zleknie.
Otrzyma od niej dostep do pelni wiedzy jaka do tej pory zostala osiagnieta przez wszystkie Istoty istniejace we wszystkich swiatach ,zarowno fizycznych jak i duchowych.


Dopiero zjednoczenie sie kobiety z wiedza kobry daje mozliwosc przekazania jej mezczyznie nie wczesniej i nie odwrotnie.


Kiara :) :)

Kiaro, nie bierz wszystkiego tak dosÂłownie, gdy coÂś podawane jest z przymruÂżeniem oka.
A soook, mam wraÂżenie, Âże pisaÂł o Âżywej kobrze a nie o jej symbolu, ale mogĂŞ siĂŞ myliĂŚ.  :)

ZwierzĂŞta u Plemion Indian Ameryki Pó³nocnej     


Plemiona Indian Ameryki Pó³nocnej

 

Wiele postaci zwierz¹t z indiaùskich mitów mówi i zachowuje siê w taki sam sposób jak ludzie, których egzystencja zale¿y od nich. Wygl¹d i zwyczaje poszczególnych gatunków, czyli klanów zwierz¹t, czêsto by³y rezultatem konfliktów w kosmosie lub innych wydarzeù. Wspóln¹ cech¹ tych opowieœci jest d¹¿enie do potwierdzenia nadprzyrodzonej si³y i wa¿noœci zwierz¹t. Czêsto w mitach o stworzeniu ziemi na pocz¹tku nie wystêpuj¹ ludzie: pierwszymi mieszkaùcami œwiata s¹ zwierzêta, które przygotowuj¹ warunki umo¿liwiaj¹ce egzystencjê cz³owieka. Wiele historii o stworzeniu opisuje czasy, w których istoty ludzkie i zwierzêta mówi³y tym samym jêzykiem i ³¹czy³y swoje si³y dla pokonania przeszkód b¹dŸ w obliczu wspólnego wroga. W takich opowieœciach zwierzêta Indian s¹ duchowo równe cz³owiekowi. Wiele opowiadaù o zwierzêtach opisuje zwierzêcych herosów (mitycznych przodków takich znanych zwierz¹t jak kojoty, bobry i sójki) istnieje te¿ wiele opowieœci, które ³¹cz¹ pochodzenie niektórych rodzin zwierz¹t z ich zwyczajami. Wiele opowieœci o zwierzêtach uk³ada siê w d³ugie sagi, barwnie opisuj¹ce podejmowane przez ró¿ne gatunki wyprawy; czêsto podró¿e zwierz¹t odzwierciedlaj¹ wêdrówkê plemiennych przodków.

 

Oczywiœcie zwierzêta odgrywa³y du¿¹ rolê w tradycyjnym sposobie ¿ycia Indian. Ich miêso by³o pokarmem dla ludzi, w ich skórê ubierali siê, a z ich koœci i œciêgien robili broù i narzêdzia. ¯eby jednak polowaÌ myœliwi musieli sk³adaÌ nale¿n¹ czeœÌ duszom zwierz¹t. Poniewa¿ dusze zwierz¹t posiadaj¹ moc oddzia³ywania, indiaùski mit postrzega je jako istoty œwiête. I chocia¿ dusze niektórych gatunków, takich jak niedŸwiedzie, wieloryby, morsy i ³osie, mog¹ byÌ potê¿niejsze, wa¿niejsze lub bardziej niebezpieczne dla ludzi na przyk³ad od dusz wiewiórek czy lemingów, niemniej jednak wszystkie zwierzêta zajmuj¹ równie zaszczytne miejsca w duchowym wszechœwiecie.

ZwierzĂŞta byÂły obecne w pradawnym rajskim Âświecie, kiedy to kaÂżda istota i kaÂżda rzecz uczestniczyÂły w ÂświĂŞtym procesie tworzenia. Stanowi to gwarancjĂŞ ich ÂświĂŞtoÂści i dlatego w codziennej praktyce i mitycznych opowieÂściach zwierzĂŞta traktowane sÂą zawsze z szacunkiem. Kiedy Âłowiectwo rozwinĂŞÂło siĂŞ na szerokÂą skalĂŞ, wiĂŞkszoœÌ indiaĂąskich myÂśliwych usprawiedliwiaÂła swoje czyny wiarÂą w nieÂśmiertelnoœÌ dusz upolowanej zwierzyny i jej powrĂłt na ich teren w procesie reinkarnacji. JeÂśli czÂłowiek zabija zwierzĂŞ „Âżyczliwie”, uÂżywajÂąc ostrej czystej broni i przestrzegajÂąc obrzĂŞdĂłw, dusza zwierzĂŞcia nie bĂŞdzie mu miaÂła za zÂłe swojej Âśmierci. Gdy dotrze do ojczyzny, opowie innym zwierzĂŞtom o postawie myÂśliwego. JeÂżeli myÂśliwy wykonaÂł wszystko poprawnie, dusza bĂŞdzie mogÂła powiedzieĂŚ: „w nowym Âżyciu wrĂłcĂŞ do tego czÂłowieka. On i jego Âżona sÂą dobrymi i wielkodusznymi ludÂźmi. PociĂŞli moje ciaÂło sprawnie i z poszanowaniem. Wy rĂłwnieÂż moÂżecie siĂŞ udaĂŚ do niego”. JeÂśli zaÂś myÂśliwy jest niechlujny i leniwy, wtedy dusza zwierzĂŞcia odmĂłwi powrotu, ponadto zaÂś moÂże przestrzec inne dusze caÂłego gatunku, by i one omijaÂły tego czÂłowieka. Zapewne budzÂąca najwiĂŞkszy postrach i najbardziej czczona ze wszystkich dusz zwierzÂąt byÂła dusza niedÂźwiedzia. U KwakiutlĂłw z pó³nocno-zachodniego wybrzeÂża myÂśliwy, ktĂłry zabiÂł niedÂźwiedzia gryzli, przejmowaÂł jego moc, bowiem w ludzkÂą duszĂŞ wstĂŞpowaÂła dusza zwierzĂŞcia. Zamieszczone poniÂżej przemĂłwienie myÂśliwego Kwakiutla, ktĂłry wyszedÂł zwyciĂŞsko ze spotkania z niedÂźwiedziem najlepiej charakteryzuje stosunek plemienia do tych zwierzÂąt: „Przygotuj siĂŞ przyjacielu, abyÂśmy mogli sprĂłbowaĂŚ naszych siÂł. Ty, ktĂłry budzisz strach! ... PosÂłuchaj mnie, Nadprzyrodzony, przejmĂŞ teraz w walce twojÂą moc nieliczenia siĂŞ z niczym, nieobawiania siĂŞ niczego, a takÂże twojÂą dzikoœÌ, o wielki dobry, nadprzyrodzony”. W ten sposĂłb czÂłowiek uznaje nadprzyrodzony status niedÂźwiedzia ale jednoczeÂśnie oznajmia mu, z tytuÂłu swoich poprzednich zwyciĂŞskich utarczek, Âże jest rĂłwnie silny jak niedÂźwiedÂź.

Dla Indian pó³nocnoamerykaùskich: Ajnów i Gilaków miêso i skora niedŸwiedzia jest sta³ym Ÿród³em wy¿ywienia i odzie¿y, poniewa¿ niedŸwiedŸ jest zwierzêciem potê¿nym i rozumnym, nale¿y daÌ pewne zadoœÌuczynienie ca³emu gatunkowi za starty w postaci zabitych niedŸwiadków, otoczenia ich szacunkiem za ¿ycia i okazaniem g³êbokiego ¿alu i przywi¹zania gdy siê je zabija. W ten sposób mo¿na udobruchaÌ inne niedŸwiedzie, które ju¿ nie bêd¹ siê mœci³y za zabijanie zwierz¹t ich gatunku napadami na zabójców. Z jednej strony zwierzê jest czczone i dlatego nie jest zabijane ani spo¿ywane, jednak równoczeœnie zwierzêta s¹ czczone, poniewa¿ s¹ stale zabijane i jedzone.[3]

Jedn¹ z kategorii struktury obrzêdowej plemienia Zuni Indian Pueblo z Nowego Meksyku stanowi¹ bractwa czarowników-uzdrowicieli. Nadprzyrodzonymi patronami tych bractw s¹ bogowie-zwierzêta, a g³ównym-niedŸwiedŸ. Podobnie jak tancerze odgrywaj¹ rolê katcina, tak bractwa czarowników udaj¹ niedŸwiedzia. Zamiast maski wk³adaj¹ na ramiona skórê z przednich jego ³ap z zachowanymi pazurami. Tancerze wydaj¹ okrzyk katcina, graj¹cy rolê bogów-zwierz¹t groŸne pomruki niedŸwiedzie. To niedŸwiedŸ posiada najwy¿sz¹ moc uzdrawiania i moc ta zostaje opanowana, podobnie jak w przypadku katcina, przez u¿ycie jego cielesnej pow³oki.
 

Duchy opiekuĂącze

Opiekuùcze duchy zwierz¹t cieszy³y siê szczególn¹ przychylnoœci¹ ludzi. W wielu wspólnotach wypatrywaniem zwierzêcych dusz zajmowali siê doœwiadczeni szamani a tak¿e m³odzieùcy i dziewczêta poddawani inicjacyjnym obrzêdom dojrza³oœci. U Tlingitów z po³udniowo-zachodniej Alaski m³odzieniec musia³ z³owiÌ wydrê, odci¹Ì jej jêzyk i zawiesiÌ go sobie na szyi. Uwa¿ano bowiem, ¿e duch wydry zamieszkuj¹cy jej jêzyk mo¿e sprawiÌ, i¿ jego w³aœciciel bêdzie rozumia³ jêzyk wszystkich zwierz¹t. Opiekuùcze duchy zwierz¹t przywo³ywano tak¿e w celu uzdrowienia lub wewnêtrznej przemiany. Szamani nosili skóry, ogony, pazury i ³by zwierz¹t napotkanych podczas wizji. Podaj¹c choremu lekarstwo, szaman taùczy³ potrz¹saj¹c amuletami, by przywo³aÌ wyobra¿one przez nie dychy, a nastêpnie zaprasza³ do pomocy jedn¹ lub wiêcej dusz zwierz¹t, w celu przywrócenia pacjentowi zdrowia. Obustronna zale¿noœÌ miêdzy szamanem a zwierzêciem oznacza, ¿e duszê mo¿na nak³oniÌ, by wytê¿y³a swoje nadprzyrodzone, uzdrawiaj¹ce moce. Innym przejawem wp³ywu opiekuùczego ducha mo¿e byÌ pos³ugiwanie siê przez szamana amuletem w celu tymczasowej zmiany postaci, przeobra¿enia siê w dane zwierze i przywo³ania na pomoc jego nadprzyrodzonej mocy.

Na ogó³ uwaÂżano, Âże zwierzĂŞta sÂą szczĂŞÂśliwe po Âśmierci. ZmarÂłe zwierzĂŞta ÂżyÂły w wioskach dusz, spacerujÂąc po rozlegÂłych rĂłwninach, podobnych do tych, jakie upodobaÂły sobie w ziemskim Âżyciu. Jeszcze dÂługo po wytrzebieniu przez biaÂłych w latach osiemdziesiÂątych XIX wieku bizonĂłw na Wielkich RĂłwninach i zredukowaniu populacji do kilku ÂżyjÂących w izolacji stad Indianie wierzyli, Âże duchy bizonĂłw wypasajÂą siĂŞ na rĂłwninach pozaziemskiego Âświata. W niektĂłrych kulturach groÂźne zwierzĂŞta strzegÂły dostĂŞpu do rzeki prowadzÂącej do innego Âświata. WedÂług OdÂżibuejĂłw znad Wielkich Jezior za most ³¹czÂący brzegi tej rzeki sÂłuÂżyÂł potĂŞÂżny w¹¿. ByÂł niebezpieczny dla szamanĂłw, ktĂłrzy wprawiali siĂŞ tam w poszukiwaniu pomocniczych duchĂłw. ZwierzĂŞta zamieszkiwaÂły rĂłwnieÂż pozagrobowy Âświat ludzi. Dusze psĂłw odbywaÂły czĂŞsto tĂŞ samÂą drogĂŞ, co dusze ludzkie i pozostaÂły wierne swoim panom; inne zwierzĂŞta dostarczaÂły zwierzyny ludzkim duszom, uganiajÂącym siĂŞ po „szczĂŞÂśliwych Âłowiskach”.

OpowieœÌ plemienia PaunisĂłw z Wielkich RĂłwnin mĂłwi o ubogim chÂłopcu, ktĂłry w nagrodĂŞ za swoje wspó³czujÂące serce zostaje sÂławnym wojownikiem. Jest to temat czĂŞsto spotykany w indiaĂąskich mitach. ChÂłopiec mieszkaÂł z babciÂą na skraju wioski. Byli oni tak biedni Âże zjadali podeszwy starych mokasynĂłw i pozostawione przez ludzi resztki. Pewnego razu, w pobliÂżu obozowiska, chÂłopiec z przeraÂżeniem zobaczyÂł, jak ludzie strzelajÂą do orlego gniazda. Po pewnym czasie, gdy chÂłopiec zbieraÂł odpadki, podszedÂł do niego orzeÂł i powiedziaÂł: „PoniewaÂż wspó³czuÂłeÂś nam, chcemy ci pomĂłc”. Najpierw uniĂłsÂł chÂłopca na drzewo, gdzie podarowaÂł mu strzaÂły. NastĂŞpnie udali siĂŞ na wzgĂłrze, gdzie staÂł uwiÂązany stary koĂą z opuchniĂŞtymi pĂŞcinami. NiegdyÂś koĂą ten naleÂżaÂł do wodza i zostaÂł wybrany przez orÂły jako magiczny prezent dla chÂłopca. Kiedy plemiĂŞ wyruszyÂło na wojnĂŞ, nĂŞdzny koĂą powiĂłdÂł chÂłopca do wÂąwozu. Tam wytarzawszy siĂŞ w przydroÂżnym kurzu, przeobraziÂł siĂŞ w peÂłnego wigoru mÂłodego gniadosza. Na znak swojego nadprzyrodzonego pochodzenia kazaÂł chÂłopcu, by wymalowaÂł mu na bokach symbole bÂłyskawicy. ChÂłopiec dosiadÂł magicznego konia, ruszyÂł do ataku i zabiÂł wodza przeciwnikĂłw. Po czym obaj z koniem znikli nagle. Kiedy chÂłopiec opowiedziaÂł w domu o swoich wyczynach niedowierzajÂący wieÂśniacy wyÂśmiali go, zwÂłaszcza, Âże jego koĂą przybraÂł poprzedni ÂżaÂłosny wyglÂąd. Podczas kolejnej bitwy chÂłopiec znĂłw odniĂłsÂł zwyciĂŞstwo. A kiedy po raz trzeci doszÂło do starcia, walczyÂł tak dzielnie, Âże zmusiÂł nieprzyjaciela do ucieczki. chÂłopiec zamierzaÂł opuÂściĂŚ plac boju, gdy do jego wierzchowca podszedÂł siwy, samotny rumak, a po chwili otoczyÂła ich caÂła gromada koni. Ludzie uznali to za znak czci i obwoÂłali chÂłopca wielkim wodzem.

 

Popularyzacja koni u Indian PÂłaskowyÂżu i Wielkich RĂłwnin

Za czasĂłw hiszpaĂąskich rzÂądĂłw Juana de Onate w Nowym Meksyku czyli w latach 1597-1610, sprowadzono kilkaset koni, ktĂłre staÂły siĂŞ dostĂŞpne dla grup Ute, zwÂłaszcza tych, ktĂłre ÂżyÂły w pobliÂżu rzeki San Juan na poÂłudniu dzisiejszych stanĂłw Utah i Kolorado. Ludy te szybko posiadÂły umiejĂŞtnoœÌ wykorzystania konia i zdobytÂą wiedzĂŞ zastosowaÂły praktycznie juÂż w poÂłowie XVII wieku, uÂżywajÂąc koni razem z psami, jako zwierzÂąt pociÂągowych. Terytorium plemienne Indian Ute rozciÂągaÂło siĂŞ g³ównie na PÂłaskowyÂżu Kolorado i dziĂŞki wysokim opadom deszczu dobrze nawodnione doliny i rozlegÂłe ³¹ki idealnie nadawaÂły siĂŞ na wypas koni. Powstanie przeciwko Hiszpanom Pueblo w 1680r. i nowo zaÂłoÂżona misja jezuity ojca Eusebio Kino w Âśrodkowej Arizonie poÂśrĂłd PimĂłw i PapagĂłw, staÂły siĂŞ kolejnymi ÂźrĂłdÂłami zaopatrzenia w konie – zarĂłwno drogÂą handlu, jak i zwykÂłego rozboju. OkoÂło 1730r. konie dotarÂły do SzoszonĂłw Pó³nocnych, ktĂłrzy zmieniajÂąc styl Âżycia z pieszego na konny, rozszerzyli swoje terytoria plemienne w g³¹b kraju bizonĂłw na RĂłwninach Pó³nocnych i do rzeki Belly. Od SzoszonĂłw Wschodnich od³¹czyÂła siĂŞ jedna grupa, prawdopodobnie aby byĂŚ bliÂżej poÂłudniowego ÂźrĂłdÂła zaopatrzenia w konie. PosiadajÂąc zarĂłwno broĂą palnÂą jak i konie zawÂładnĂŞli oni, razem z Kiowami, RĂłwninami PoÂłudniowymi na ponad 100 lat. Historia zna ich pod nazwÂą KomanczĂłw. Szoszoni RĂłwnin Pó³nocnych jako piesi  myÂśliwi zapuszczali siĂŞ g³êboko na RĂłwniny jeszcze przed narodzeniem Chrystusa, dziĂŞki czemu byÂły to ziemie dobrze im znane. PóŸniej jednak przesuwajÂąca siĂŞ z zachodu granica uÂżywania koni i zbliÂżajÂąca siĂŞ ze wschodu granica broni palnej, po³¹czone z epidemiÂą ospy w 1781r. sprawiÂły, Âże tylko jedno pokolenie SzoszonĂłw mogÂło nacieszyĂŚ siĂŞ posiadaniem koni.

Z koniem appaloosa wi¹¿e siê historia plemienia Nez Perce zamieszkuj¹cego Wielk¹ Równinê i P³askowy¿. Nazwa appaloosa wywodzi siê z jêzyka Indian Palus, plemienia z nim spokrewnionego, znanego równie¿ z umiejêtnoœci hodowli koni. Najwa¿niejsze cechy tego zwierzêcia to charakterystyczne plamkowate znaki, wielka wytrwa³oœÌ i pewny chód, ponadto konie te by³y zazwyczaj wiêksze i ciê¿sze od typowych koni indiaùskich
Konie Czejenów zamieszkuj¹cych Wielkie Równiny, ró¿ni³y siê od konia appaloosa. Czejenowie malowali swoje konie aby przez symbole i znaki nadaÌ im pewne okreœlone znaczenie. I tak na przyk³ad malunki rogów antylop wskazywa³y na szybkoœÌ i zdolnoœÌ przetrwania tego najczystszej krwi zwierzêcia Wielkich Równin. Wa¿ka natomiast symbolizuje tr¹bê powietrzn¹ i ducha zwi¹zanego z grzmotem i deszczem. By³a to funkcja ochronna. Koù pomalowany we wzorki symbolizuje otrzymane rany, szczególnie zaznaczone jest miejsce trafienia i krwawienia. Plemiê Czarne Stopy równie¿ z Wielkich Równin malowa³o na klatce piersiowej swych koni figurkê mê¿czyzny. Symbol ten oznacza, ¿e w³aœciciel konia przejecha³ cz³owieka w czasie bitwy. Natomiast symboliczne motywy dawnych bitew maj¹ dodaÌ odwagi i zachêciÌ do wojny.

 

Znaczenie totemĂłw – klany

Na Âżyznych i bogatych terenach pó³nocno-zachodniego wybrzeÂża Pacyfiku rozwin¹³ siĂŞ system klanowy – wewnĂŞtrzny podziaÂł plemienia, oparty na wiĂŞzi rodzinnej – o precyzyjnej, czĂŞsto skomplikowanej hierarchii. KaÂżdy klan wywodzi swoje pochodzenie od ducha zwierzĂŞcia, czyli totemu. Co znaczniejsze klany podkreÂślaÂły swĂłj status i ÂświĂŞty rodowĂłd, wznoszÂąc przed domami potĂŞÂżne rzeÂźbione sÂłupy, ozdobione wizerunkami zwierzÂąt, z ktĂłrych duchami identyfikowano siĂŞ. Najbardziej intrygujÂącymi przykÂładami sztuki pó³nocno-zachodniego wybrzeÂża sÂą wÂłaÂśnie sÂłupy totemowe, stanowiÂące zarĂłwno znaki klanowych przynaleÂżnoÂści, jak i pomniki ku czci przodkĂłw. Te widoczne zarĂłwno z morza jak i z lÂądu rzeÂźby w rozmaity sposĂłb ucieleÂśniaÂły duchowe dziedzictwo ich wÂłaÂścicieli. NajwiĂŞksze konstrukcje – sÂłupy wznoszÂące ku czci zmarÂłych wodzĂłw – pochodzÂą dopiero z XIX wieku. Skomplikowane rysunki i wzory na sÂłupach totemowych oznaczaÂły coÂś znacznie wiĂŞcej niÂż zwykÂły ornament. CzerpaÂły z dwĂłch, wzajemnie przeplatajÂących siĂŞ ÂźrĂłdeÂł – Âświata ludzi i krĂłlestwa mitĂłw. SpoÂłecznoÂści pó³nocno-zachodniego wybrzeÂża miaÂły wysoko rozwiniĂŞtÂą hierarchiĂŞ klanowÂą, z wÂłasnymi wodzami i oÂśrodkami obrzĂŞdowymi. RodowĂłd kaÂżdego klanu siĂŞgaÂł mitycznych czasĂłw i spotkania z duchem zwierzĂŞcia, ktĂłre przekazywaÂło grupie swojÂą moc i uÂżyczyÂło jej swojego wizerunku jako rodowego godÂła. Tak wiĂŞc, na terenie poÂłudniowo-wschodniej Alaski spoÂłecznoœÌ TlingitĂłw dzieliÂła siĂŞ na dwie duÂże grupy czy teÂż kategorie: Kruka i OrÂła (u poÂłudniowych TlinglitĂłw OrÂła zastĂŞpowaÂł Wilk). Z kolei kaÂżda grupa w ramach rodziny dzieliÂła siĂŞ na podgrupy, posiadajÂące takÂże wÂłasne godÂła. Poza Krukiem, klan Kruka posÂługiwaÂł siĂŞ jako godÂłem rodowym wyobraÂżeniem jastrzĂŞbia, Âłosia amerykaĂąskiego, lwa morskiego, wieloryba, Âłososia i Âżaby. Ponadto poza g³ównym zwierzĂŞciem, grupy OrÂła i Wilka ozdabiaÂły takÂże gÂłowy podobiznami szarego niedÂźwiedzia, delfina drapieÂżnego, psa morskiego i halibuta. Wszystkie wyroby maÂłe czy duÂże, od sÂłupĂłw wewnÂątrz domu i sÂłupĂłw totemowych, po misy, ÂłyÂżki, czerpaki i tkane derki obrzĂŞdowe, byÂły gĂŞsto pokryte wyobraÂżeniami zwierzÂąt zwiÂązanych z danym klanem .

ZwiÂązek miĂŞdzy istotami ludzkimi i zwierzĂŞcymi miaÂł fundamentalne znaczenie dla Âżycia Indian. Przetrwanie wiĂŞkszoÂści plemion byÂłoby niemoÂżliwe, gdyby nie zwierzĂŞta. MiĂŞso, skĂłra, koÂści, ÂściĂŞgna, piĂłra i kÂły morsa zaspokajaÂły prawie wszystkie ich potrzeby. OprĂłcz poÂżytku praktycznego, zwierzĂŞta odgrywaÂły takÂże bardzo waÂżnÂą rolĂŞ w Âżyciu duchowym. UwaÂżano, Âże skoro zwierzĂŞta uczestniczyÂły w tworzeniu Âświata, powinny w jakimÂś stopniu uosabiaĂŚ tamte mityczne czasy. Pod pewnymi wzglĂŞdami nawet zazdroszczono zwierzĂŞtom: czÂłowiek Âżeby siĂŞ wyÂżywiĂŚ i ubraĂŚ musiaÂł polowaĂŚ i zbieraĂŚ w pocie czoÂła pÂłody ziemi, podczas gdy zwierzĂŞta jadÂły w dowolnej porze, nie potrzebowaÂły teÂż ubraĂą ani broni. NiektĂłre zwierzĂŞta – takie jak bizony, orÂły, niedÂźwiedzie – wyposaÂżone byÂły w nadprzyrodzone wÂłaÂściwoÂści, mogÂące pomĂłc czÂłowiekowi albo go skrzywdziĂŚ, w zaleÂżnoÂści od tego jak je traktowano. Dlatego teÂż zwierzĂŞta czczono jak istoty ÂświĂŞte. Indianie nie dostrzegali sprzecznoÂści w fakcie, Âże to co ÂświĂŞte i piĂŞkne, moÂże byĂŚ, rĂłwnieÂż chwytane, zabijane i zjadane. NaleÂżaÂło dobrze poznaĂŚ krĂłlestwo zwierzÂąt. KaÂżdy dorastajÂący w tradycyjnej spoÂłecznoÂści Indianin juÂż od najmÂłodszych lat gromadziÂł ogromny zasĂłb wiedzy na temat otaczajÂącej go fauny.

 

 (http://www.totemy.cz/mojetotemy/01.jpg)



http://www.fundacjarazem.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=71:zwierzta-u-plemion-indian-ameryki-ponocnej&catid=38:ksiwie&Itemid=65

   Kiaro, wiele mĂłwisz pomiĂŞdzy przecinkiem i kropkÂą . :) I u niektĂłrych
                    odbiorcĂłw irytacja . PrzyÂśpieszanie formowania swojego Ja , sÂą
                    i tyle , sÂą po Âśrodku , formuje siĂŞ czo³ówka .
                    A swojÂą drogÂą , myÂśli Twoje nieÂźle balansujÂą . To siĂŞ nazywa
                    kalibrowaniem pod odbiorcĂŞ .
                     :)
                   
                   

Ja tam siĂŞ nie bojĂŞ tych Waszych groÂźnych gadĂłw kobietki ;)
No no .. kobieto "wybrana", prymusko klasowa ;) , kaplanko wyniesiona ponad mê¿czyzn , ci¹¿y teraz na Tobie ogromna odpowiedzialnoœÌ za wiedzê PRZEKAZYWAN¥ - a mo¿e nale¿aloby powiedzieÌ, ¿e wgrywan¹ ? - do mêskiego nie-umyslu. Co to w ogóle za Twór ta magiczna kobro-kobita hê ? ...jakoœ tak sekciarsko zabrzmialo ... brrrr

Ja tam nie ÂżyczĂŞ sobie takich obrzĂŞdĂłw :)
Sam , swojÂą wolnÂą wolÂą wybiorĂŞ to, co z Pola mi pasuje.

pozdr
East

Wiem to... najwazniejsze sa zas kropki . przecinki pozniej...

Przyspieszac nie mozna , kobra jest kobra co mowic jak strach przed zaskroncem buduje bastiony nie do przebycia.

Co mozna powiedziec gdy miljony zgaszonych mysli boi sie slonca.

Co mozna gdy kobra jest koronowana....

Co mozna jak czas juz konczy sypac piasek w klepsydrze....

Kobra sie uniosla w swoim zwoju , kto bedzie bal sie spojrzec w jej oczy ...... no coz niech sie czolowka formuje.


Kiara :) :)


east kazde Twoje brrrr to kolejny schodek ktory sam przed soba stawiasz.

Staram sie nie wchodzic w wymiane mysli , ktora ich nie zloci.

Wybierzesz , wybrales i tak sie stanie bo inaczej byc nie moze.

W³ochata i niekoronowana surykatka ze¿ar³a królewsk¹ i koronown¹ kobrê ¿ywi¹c siê energi¹ centrum galaktyki, zaraz po przecinkach i przed kropkami. W ten sposób skalibrowane zosta³y i zbalansowane myœli uczestników czo³ówki, niezirytowanych piaskiem uciekaj¹cym z klepsydr. Postawi³em schodek nie z³oc¹cy moich myœli, ale moje zwoje siê unios³y i krzycz¹: NIE!

Tyle "zrozumiaÂłem" z wypowiedzi niektĂłrych mentorĂłw. Gratulacje! Nawet maÂłe dziecko wie, o co chodzi  ;D

     Krzysiek, czytajÂąc teksty wszystkich i wchodzÂąc w intencje autora
         nie mam trudnoÂści w zrozumieniu sensu . SÂą ciekawe , banalne , intrygujÂące .
         Ró¿ne , tak jak ró¿ny jest rozwĂłj ich przedstawicieli .
         
         

To mnie akurat nie dziwi... One way ticket...

Przynajmniej wiem teraz, Âże istnieje surykatka. WczeÂśniej nie miaÂłam o tym zielonego pojĂŞcia.
DziĂŞki Krzysiu za humor i szczeroœÌ.  To cenne w dzisiejszym Âświecie, gdzie wielu stara siĂŞ mocno, by nie wypaœÌ ze swoich rĂłl. A wszystko i tak jest nadzwyczaj czytelne, mimo maskujÂących s³ów. 
Spektakl wci¹¿ trwa...  ;D

Surykatki inaczej koty jeziorne to wspaniale zwierzatka od ktorych niejednemu bylo by dobrze pobrac nauki, oj dobrze.

Kobra krolewska nie pozera zadnej energii z wnetrza galaktyki a przekazuje ja tym , ktorzy juz dojrali by ja przyjac. Ot i caly sekret.

Kiedy facetom unisza sie zwoje ... krzycza bo nie mysleli przed .... no coz mam nadzieje i wiem iz sa juz tacy ktorzy mysla i to pieknie oraz tworczo.

Tak wiec sekret nie kryje sie w unoszeniu ni opadaniu zwojow.

Ale komu by sie chcialo go zglebiac gdy te zwoje tak pasjonujace sa gdy sie unosza.

Zatem niech to NIE! trawa przy tych ktorym ta droga blizsza jest.


Kiara :) :)

PiszÂąc te gÂłupoty wÂłaÂśnie chciaÂłem zamanifestowaĂŚ swojÂą dezaprobatĂŞ do toczonej tu przez niektĂłrych dyskusji- w dziwnym jĂŞzyku i caÂłkowicie poza tematem. Najciekawsze jest to, Âże stek bzdur, ktĂłre napisaÂłem, zostaÂł poddany analizie i prĂłbom skomentowania. Moje zwoje uniosÂły siĂŞ jeszcze wyÂżej! :-)

Popieram uwagĂŞ PT Moderatorki. PorzÂądek musi byĂŚ. Tak we wszechÂświecie, jak i na tym Forum.

P.S. A "kot jeziorowy" to ca³kowicie b³êdne t³umaczenie z niderlandzkiego i nijak siê nie ma do surykatek. Przemi³e zwierz¹tka.

Zle zrobilam ale sie poprawie.Przepraszam.

Chyba coÂś przeoczyÂłem,
co Âźle zrobiÂłaÂś?

WkleiÂła artykuÂł ( bardzo ciekawy ) powielajÂąc go 5 razy .MyÂślĂŞ Âże byÂł to przypadek ,ale usuneÂła wszystko ,a szkoda.
Greta prosimy o artykuÂł :-*

Zamach w Niemczech?
Niemcy zaostrzajÂą kontrole antyterrorystyczne
Niemiecki rzÂąd ma informacje wskazujÂące na planowany pod koniec listopada atak terrorystyczny w Niemczech - poinformowaÂł w Berlinie minister spraw wewnĂŞtrznych Thomas de Maiziere.
http://fakty.interia.pl/swiat/news/niemcy-mamy-powody-do-niepokoju,1559097

Arteuza pisaÂł:
"W mieÂście zburzonego muru
Wielki wybuch na targowisku podró¿nych
Nie dawno zbudowane pochÂłonie liczne ofiary,
PÂłacz i lament wÂśrĂłd bliskich z wielu krajĂłw.
Tylko ludy pó³ksiê¿yca siê ciesz¹-
Do czasu nim siĂŞ okaÂże,Âże wielu jest z ich stron!"


Przepraszam ale trudnosci techniczne,cos moj komputer fiksowal.
To taka ciekawostka o obecnych wydarzeniach w Niemczech odnosnie tej zaostrzonej
kontroli u nich.

Ksi¹¿ê Karol zap³aci za rozwód 750 milionów z³otych!
Niedawno pisaliœmy, ¿e Ksiê¿na Camilla za¿¹da³a rozwodu z Ksiêciem Karolem. Powodem ma byÌ podobno fakt, ¿e nigdy nie bêdzie ma³¿onk¹ króla, tylko ksiêcia. Karol zrezygnowa³ z mo¿liwoœci objêcia tronu na rzecz swojego starszego syna Ksiêcia Williama. Takie by³o ¿yczenie jego matki Królowej El¿biety II. Camillê rozsierdzi³ fakt, ¿e nigdy nikt nie bêdzie siê do niej zwraca³ per "jej królewska wysokoœÌ"...
Królewscy prawnicy chc¹c szybko pozbyÌ siê Camilli, zaoferowali ksiê¿nej a¿ 250 milionów dolarów, czyli 750 milionów z³otych za to, ¿e wyprowadzi siê z pa³acu jeszcze przed œlubem ksiêcia Williama i jego wieloletniej przyjació³ki Kate Middleton.
http://www.plotek.pl/plotek/1,78648,8235592,Ksiaze_Karol_zaplaci_za_rozwod_750_milionow_zlotych_.html

Ksi¹¿ê William przejmie czêœÌ obowi¹zków El¿biety II
83-letnia brytyjska królowa El¿bieta II z uwagi na podesz³y wiek od najbli¿szego roku przeka¿e czêœÌ obowi¹zków wnukowi, 27-letniemu ksiêciu Williamowi. Chodzi równie¿ o to, by ksi¹¿ê zawczasu przygotowa³ siê do roli g³owy paùstwa - donosi "Mail on Sunday".
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Ksiaze-William-przejmie-czesc-obowiazkow-Elzbiety-II,wid,11772467,wiadomosc.html

W.Brytania.ZarĂŞczyny ksiĂŞcia Williama z Kate Middleton
Dwór ksiêcia Walii Karola, Clarence House, potwierdzi³ we wtorek oficjalnie, i¿ drugi w kolejnoœci do brytyjskiego tronu 28-letni ksi¹¿ê William, wnuk królowej El¿biety II, zarêczy³ siê z Catherine (Kate) Middleton. Œlub odbêdzie siê w przysz³ym roku.
http://wyborcza.pl/1,91446,8669022,W_Brytania_Zareczyny_ksiecia_Williama_z_Kate_Middleton.html

Oto wybranka ksiĂŞcia Williama
http://wiadomosci.wp.pl/gid,12857952,title,Oto-wybranka-ksiecia-Williama---zdjecia,galeria.html?ticaid=1b427&_ticrsn=5


"Nielubiany i niechciany Karol
Zostanie panem rozbawionego dworu
Spowoduje, Âże posÂłuszne swoim rzÂądom pijawki
Bêd¹ po raz trzeci mieli doœÌ przeklêtego imienia

Przed ÂśmierciÂą krĂłlowa odda wÂładzĂŞ wnukowi
Izba postÂąpi zgodnie z nakazem otwartego testamentu
RzÂądy obejmie ambitny syn, ktĂłry zorganizuje hucznÂą koronacjĂŞ
PrĂłby wzmocnienia wÂładzy i ciÂągÂłe zabawy doprowadzÂą do buntu angielskie pijawki
Zmuszony do ustÂąpienia, zesÂłany na koronne wyspy Atlantyku
Tam nagÂła ÂśmierĂŚ za przyczynÂą mÂściwych przeciwnikĂłw"


GĂłra    
 Zobacz profil 
 

a to odnosnie obecnych angielskich ksiazat.

Przepowiednia prowansalska - dokÂąd zmierza nasz Âświat?
wczoraj, 08:25
Mila Sydah

(http://m.onet.pl/_m/f0ef0aa1d69dcc5af2410e5fcccf4174,14,1.jpg)

Jedna z czĂŞÂści francuskiego zbioru XVI-wiecznych przepowiedni nazywana przepowiedniÂą prowansalskÂą dzieli caÂłe dzieje ludzkoÂści na trzy etapy. PodziaÂł ten przeprowadzono w oparciu o czasy panowania kolejnych osĂłb TrĂłjcy ÂŚwiĂŞtej.

...

http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/przepowiednia-prowansalska-dokad-zmierza-nasz-swia,1,3790214,artykul.html

Kiedy nadejdÂą ciemnoÂści

W przewa¿aj¹cej czêœci przepowiedni pojawia siê zapowiedŸ trzech dni g³êbokich ciemnoœci. Stan¹ siê one nieod³¹cznym towarzyszem trzeciej wojny œwiatowej.

 

Mrok po polsku

WyczerpujÂący opis zjawiska ciemnoÂści prezentuje Zbigniew KozÂłowski - wybitny wspó³czesny parapsycholog. NiektĂłrzy mogli juÂż zetkn¹Ì siĂŞ z jego przepowiedniami, poniewaÂż wiele z nich ukazaÂło siĂŞ drukiem i zostaÂło podane do publicznej wiadomoÂści. Ten niezwykÂły czÂłowiek zdobywaÂł pierwsze mistyczne szlify jako uczeĂą sÂłynnego Ojca Klimuszki – polskiego kapÂłana, wizjonera i zielarza. Protekcja wybitnego franciszkanina sprawia, Âże nic nie stoi na przeszkodzie, aby wizjonerskie przekazy KozÂłowskiego uznaĂŚ za bardzo prawdopodobne. Do najsÂłynniejszych publikacji proroka naleÂży "ÂŚwiat objawiony”.

 

To w³aœnie z tej ksi¹¿ki pochodzi opis jego obrazu trzech dni ciemnoœci. Wed³ug przekazu na niebie powinien objawiÌ siê Krzy¿. Fenomen bêdzie trwa³ przez d³ugie godziny, wiêc ka¿dy z nas zostanie poinformowany, na co siê zanosi. Koz³owski kieruje wyraŸne ostrze¿enie do ca³ej ludzkoœci: nale¿y szczelnie zabezpieczyÌ wszystkie drogi, którymi z³a moc mog³aby przenikn¹Ì do pomieszczeù: okna, drzwi i wywietrzniki.

Czego powinniÂśmy siĂŞ spodziewaĂŚ wraz z nastaniem trzech dni mroku? Bez wÂątpienia licznych nieprzyjemnych zjawisk, bo KozÂłowski jednoznacznie zapowiada: ,,BĂŞdzie wtedy ciemno, zimno i groÂźnie”. GrozĂŞ sytuacji spotĂŞguje trzĂŞsienie ziemi i towarzyszÂące mu potĂŞÂżne gradobicie. Z kaÂżdym g³êbszym oddechem powinniÂśmy siĂŞ liczyĂŚ z tym, Âże dosiĂŞgnie nas ÂśmierĂŚ pyÂłowa. NiebezpieczeĂąstwo zaczai siĂŞ na nas nawet pod postaciÂą jedzenia. JeÂśli pozostawimy je niezabezpieczone w szczelnym pojemniku, nie powinniÂśmy go spoÂżywaĂŚ, bo wĂłwczas siĂŞ zatrujemy. Wizjoner ostrzega, aby pod Âżadnym pozorem nie opuszczaĂŚ swoich mieszkaĂą.

Zabójcza oka¿e siê nawet nieposkromiona ciekawoœÌ! Jeœli zdecydujemy siê wyjrzeÌ przez okno, to, co zobaczymy, przerazi nas ponoÌ na œmierÌ. Wys³annicy szatana w najbardziej okrutny z mo¿liwych sposobów mœciÌ siê bêd¹ na zb³¹kanych, pozbawionych boskiej opieki duszach. Wszystkie okropnoœci skoùcz¹ siê, kiedy up³ynie 72 godzina od ich rozpoczêcia. Nasuwa siê teraz pytanie: co póŸniej?

Cierpi¹ca ludzkoœÌ doczeka siê zas³u¿onej nagrody. Na oczyszczonej z grzechu ziemi, niczym po d³ugiej i mroŸnej zimie pojawi siê bujna, zielona roœlinnoœÌ zwiastuj¹ca odradzaj¹ce siê ¿ycie. Nie bêdzie ju¿ miejsca na egoizm, zajm¹ je mi³osierdzie i braterstwo. W czasach, kiedy bogactwo jest miar¹ wszystkiego i nie ma rzeczy, której nie mo¿na kupiÌ, nie dociera do nas, ¿e po przejœciowym okresie okrucieùstwa znikn¹ wszelkie nieistotne wartoœci, a wiêc s³awa, w³adza, potêga. Tak w³aœnie, zdaniem Koz³owskiego wygl¹da³ bêdzie lepszy, odmieniony œwiat.

ZagÂłada Âświata


O wiele straszniejszy niÂż sceny z Dantejskiego piekÂła, obraz tych trzech tragicznych dni przekazuje Centuria. Kiedy ciemnoÂści ogarnÂą Âświat przybĂŞdÂą wszyscy ci, ktĂłrzy juÂż dawno zakoĂączyli swĂłj ziemski Âżywot. Lecz nie tylko zmarli przybĂŞdÂą aby siaĂŚ ÂśmierĂŚ. PiekÂło uwolni najwiĂŞksze demony i brutalne wobec ludzi zÂłe duchy. PrzeraÂżajÂący jĂŞk i pÂłacz przeszyjÂą nieruchomÂą ciszĂŞ. Domy bĂŞdÂą siĂŞ sypaĂŚ niczym domino, trÂącone jednym ruchem dÂłoni. Przed zemstÂą zÂłych mocy nie uchroni siĂŞ nikt, kto kiedykolwiek odstÂąpiÂł od Boga. W potwornych mĂŞczarniach umrÂą matki, ktĂłre dopuÂściÂły siĂŞ mordu na swoich nienarodzonych dzieciach. Nawet zachowanie przyrody zaÂświadczy, Âże dla grzesznikĂłw nadeszÂły ciĂŞÂżkie chwile. Ognisty huragan spali wszystkie obiekty, ktĂłre spotka na swojej drodze, a woda morska zmieni swojÂą konsystencjĂŞ i nagrzeje siĂŞ tak bardzo, Âże przypominaĂŚ bĂŞdzie pÂłonÂącÂą naftĂŞ.

Opis napawa trwog¹. Ca³oœci ¿ycia na ziemi grozi totalna zag³ada. Czy¿by nie istnia³a ju¿ ¿adna droga ratunku? Ze s³ów Centurii dowiadujemy siê, ¿e ten scenariusz jest jak najbardziej prawdopodobny i mo¿e siê ziœciÌ. Pozostaje jeden warunek: trzeba ¿yÌ wed³ug przykazaù, a wszystko mo¿e siê odwróciÌ, jeszcze nie jest za póŸno. Gdyby dosz³o do wype³nienia siê proroctwa, po ust¹pieniu ciemnoœci pozosta³yby jedynie zgliszcza i przemo¿na pustka. Zielona planeta mo¿e przeobraziÌ siê w zimn¹, nieurodzajn¹ ska³ê. Zastanówmy siê, czy na pewno tego chcemy.

 
Autor: Mila Sydah
ÂŹrĂłdÂła: Wydawnictwo Astrum

http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/przyszo/46-przepowiednie/2334-kiedy-nadejd-ciemnoci

ZagroÂżenie Illinois Edgara Cayce’go

Znany amerykaùski jasnowidz zyska³ popularnoœÌ g³ównie poprzez odczytywanie w stanie hipnozy informacji o przesz³oœci, przysz³oœci, a tak¿e poprzez trafn¹ diagnozê i leczenie groŸnych chorób. Jego wizje przysz³oœci dotycz¹ przede wszystkim naturalnych katastrof maj¹cych nast¹piÌ w okolicy prze³omu wieków, a tak¿e nadejœcia wszechobecnego z³a oraz ogólnoœwiatowego kryzysu gospodarczego. Wszystkie zapowiadane wydarzenia ³¹czy³ bezpoœrednio, tak jak ka¿dy prorok, z ponownym przyjœciem Jezusa i rozpoczêcia wielkiej ery pokoju.

Edgar Cayce otrzymywa³ wizje przysz³oœci (tzw. Reading) g³ównie w aspekcie przemian geologicznych i klimatycznych na ziemi. Jego wizje pokrywaj¹ siê z przepowiedniami Nostradamusa, a tak¿e innych proroków, a co najwa¿niejsze poszczególne przemiany umiejscowi³ w czasach, w których obecnie siê znajdujemy. To, czy mówi³ prawdê, mo¿na zaobserwowaÌ ju¿ dziœ. Ponad pó³ wieku temu zapowiedzia³ kataklizm, którego pocz¹tkiem bêdzie erupcja wulkanu Etna. Jak wiadomo na prze³omie lipca i sierpnia 2001r. wulkan ten wzmóg³ swoj¹ aktywnoœÌ i stanowi realne zagro¿enie dla ca³ej Sycylii. Skutki wybuchu, a co za tym idzie, trzêsienia ziemi, zapewne wp³yn¹ niekorzystnie na po³udniow¹ czêœÌ Europy, jak i na inne wulkany, które dziœ uwa¿ane s¹ za uœpione. Zagro¿enia w postaci erupcji wulkanów, które mog¹ nast¹piÌ w przeci¹gu kilku najbli¿szych miesiêcy b¹dŸ lat nie nale¿y lekcewa¿yÌ, gdy¿ bêdzie to pocz¹tek ogólnych przemian geologicznych Ziemi, w tym przesuniêcia biegunów ziemskich, o którym przestrzeg³ nasze pokolenie pan Cayce.
PoniÂżej znajdujÂą siĂŞ oryginalne odczyty (Reading) z transu Edgara Cayce’go dotyczÂące owych przemian. SporzÂądzaniem notatek zajmowaÂła siĂŞ sekretarka lub czasami Âżona Edgara.

Pytanie: Jakie zmiany nastÂąpiÂą wkrĂłtce na ziemi?

EC: Na Morzu ÂŚrĂłdziemnym, w pobliÂżu Etny, nastÂąpiÂą zmiany klimatyczne, podniesie siĂŞ poziom morza, wtedy bĂŞdzie moÂżna poznaĂŚ, Âże czas zmian nadszedÂł.

Pytanie: Kiedy to wszystko siĂŞ zacznie?

EC: NiektĂłre przemiany juÂż siĂŞ rozpoczĂŞÂły, choĂŚ niektĂłrzy mĂłwiÂą Âże sÂą to zjawiska przejÂściowe.

Pytanie: Czy zajd¹ jakiekolwiek zmiany na powierzchni ziemi w Ameryce Pó³nocnej i w których rejonach?

EC: W ca³ym kraju zajd¹ fizyczne zmiany w wiêkszym lub mniejszym stopniu. Jednak najwiêksze zmiany bêdzie mo¿na zaobserwowaÌ na wybrze¿u pó³nocno atlantyckim oraz w Nowym Jorku, Connecticut itp.
Zmiany fizyczne na ziemi:

Ziemia popêka w zachodniej czêœci Ameryki. CzêœÌ Japonii znajdzie siê pod wod¹. Pó³nocna czêœÌ Europy zmieni siê w mgnieniu oka. Przy wschodnim wybrze¿u Ameryki wy³oni siê nowy l¹d. Spowoduje to zmiany w strukturze Arktyki i Antarktydy, a tak¿e wybuchy wulkanów. W skutek zmiany klimatu i topnienia lodowców, na terenach wiecznego lodu zaczn¹ wyrastaÌ mchy i paprocie, a tam gdzie panuje klimat gor¹cy upa³y bêd¹ jeszcze wiêksze.

Jeœli wzmo¿e siê aktywnoœÌ wulkanów Wezuwiusz lub Pelee, wtedy po³udniowe wybrze¿e Kaliforni, obszar miêdzy Salt Lake i po³udniow¹ Nevad¹, w ci¹gu 3 miesiêcy mog¹ oczekiwaÌ trzêsieù ziemi i powodzi. Rejony Nowego Jorku znikn¹ pod wod¹, póŸniej przyjdzie kolej na po³udniow¹ czêœÌ stanu Carolina i Georgia. W miarê bezpieczne oka¿¹ siê tereny Virginia Beach, czêœÌ Ohio, Indiana, Illinois, a tak¿e po³udniowa czêœÌ Kanady. Los Angeles, San Francisco i wiêkszoœÌ tamtych terenów zostan¹ zniszczone jeszcze przed Nowym Jorkiem.

Od Âśmierci Edgara Cayce’go minĂŞÂło ponad pó³ wieku, a pozostawione wskazĂłwki odnoÂśnie kataklizmĂłw wedÂług niego miaÂły mieĂŚ swĂłj poczÂątek w 1998r. Jak wiadomo, od kilku lat moÂżna zaobserwowaĂŚ w przyrodzie anomalie pogodowe, ale jak do tej pory tragicznych w skutkach zniszczeĂą Ameryki nie byÂło. ByĂŚ moÂże wypeÂłnienie przepowiedni Cayce’go nastÂąpi po roku 2000, przy czym nie moÂżna zapominaĂŚ o wulkanie Etna, ktĂłry w od poczÂątku 2001r. do lipca 2001r. “budziÂł siĂŞ do Âżycia” aÂż 13 razy, co moÂże wskazywaĂŚ iÂż czas zapowiadany przez jasnowidza powoli nadchodzi.


http://www.youtube.com/watch?v=xDAPmQdMzoo&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=RaZ_0wWrRgs&feature=player_embedded




http://www.sekretyameryki.com/?p=5907

Co czeka ZiemiĂŞ?

Kamil Ratyniecki

Wizje, objawienia, przepowiednie, channelingi, czyli: Co czeka ZiemiĂŞ?

Przysz³oœÌ rysuje siê niepokoj¹co, choÌ ci¹gle nie wydaje siê przes¹dzona

Fakt, ¿e niektórzy ludzie s¹ w stanie przewidzieÌ przysz³oœÌ, znany jest od staro¿ytnoœci. Rosyjski lekarz W.N. Kasatkin przeanalizowa³ blisko 10 tysiêcy przypadków stwierdzaj¹c wyraŸn¹ zale¿noœÌ miêdzy wizj¹ choroby w snach pacjenta a jego póŸniejsz¹ hospitalizacj¹. Twierdzi on, ¿e im powa¿niejsze jest schorzenie, tym wczeœniej Coœ nas przed nim ostrzega.
Temat snĂłw i wizji proroczych byÂł tematem wielu rozpraw parapsychologĂłw. IstniejÂą setki potwierdzonych przykÂładĂłw tego zjawiska: najbardziej znane sÂą badania dr. J.C. Barkera.

Udokumentowa³ on 24 przypadki ludzi, którzy mówili w okresie siêgaj¹cym nawet 5 tygodni przed katastrof¹ w Aberfen w 1966 o tym, i¿ otrzymali wiadomoœÌ od duchów, w czasie snu lub w formie przeczucia, i¿ okreœlonego dnia

wielka ha³da zsunie siê na szko³ê w Szkocji.

ImageNiemal wszyscy ludzie majÂą przeczucia czegoÂś, co zdarzy siĂŞ za moment: moÂżna to wiĂŞc uznaĂŚ za zjawisko tak czĂŞste, Âże wÂłaÂściwie nie mieszczÂące siĂŞ w kategorii „paranormalnych”. NaprawdĂŞ trudno znaleŸÌ jak¹œ wielkÂą tragediĂŞ, ktĂłra nie zostaÂłaby ujrzana wczeÂśniej przez kilka, kilkanaÂście lub kilkadziesiÂąt osĂłb. Istnieje teÂż technika prognostyczna, nazywana astrologiÂą. Wieloletnie badania francuskich psychologĂłw Michela i Francoise Gauquelin udowadniajÂą, Âże nie jest ona czystym wymysÂłem; istniejÂą bowiem zaleÂżnoÂści miĂŞdzy losem ludzi a poÂłoÂżeniem planet w chwili ich urodzenia. ZresztÂą na temat nieprawdopodobnej zgodnoÂści jakiegoÂś zdarzenia z wczeÂśniejszym horoskopem prawie kaÂżdy ma do opowiedzenia wÂłasnÂą lub cudzÂą historiĂŞ.
Najbardziej fascynujÂącym – a jednoczeÂśnie najbardziej kontrowersyjnym aspektem – zjawiska prekognicji sÂą przepowiednie odnoszÂące siĂŞ do ludzkich zbiorowisk, paĂąstw i narodĂłw. DajÂą one sceptykom do rĂŞki najwiĂŞcej argumentĂłw, gdyÂż niezmiernie rzadko siĂŞ sprawdzajÂą.
Tymczasem od zarania dziejów ludziom towarzysz¹ najró¿niejsze objawienia i proroctwa. Czy wszystkie je nale¿y uznaÌ za mira¿, a jeœli tak, jak na przyk³ad wyt³umaczyÌ to, co wydarzy³o siê w Hruszewie na Ukrainie, a czego œwiadkami by³o kilkaset tysiêcy ludzi?
26 kwietnia 1987 r., w pierwsz¹ rocznicê katastrofy w Czarnobylu, 13-letnia dziewczyna z Hruszewa, Marina Kizyn, ujrza³a dziwne œwiat³o unosz¹ce siê nad opuszczon¹ kaplic¹ Trzech Œwiêtych. (Nazwa ta upamiêtnia nieistniej¹ce w rzeczywistoœci fizycznej œwiece, które widziano tam pal¹ce siê w ubieg³ym stuleciu). Wewn¹trz œwiat³a sta³a kobieta w czerni z dzieckiem w ramionach. Oznajmi³a, ¿e z powodu swych cierpieù Ukraiùcy zostali wybrani przez Boga, by poprowadziÌ z powrotem do Niego Zwi¹zek Sowiecki. Faktem, który sprawi³, ¿e manifestacje te zasadniczo ró¿ni³y siê od objawieù fatimskich by³o to, ¿e t³umy, jakie zebra³y siê w Hruszewie w nastêpnych dniach, ogl¹da³y zarówno œwiat³o jak i Bohorodicê.
A oto treœÌ przes³ania Matki Boskiej z Hruszewa:
Nauczcie dzieci modliĂŚ siĂŞ, nauczcie je ÂżyĂŚ w prawdzie i sami w prawdzie Âżyjcie. Wybaczcie narodom, ktĂłre was skrzywdziÂły. Nie zapominajcie o ofiarach katastrofy w Czarnobylu, ktĂłra byÂła znakiem dla caÂłego Âświata. (...) Przybywam, by was pocieszyĂŚ i powiedzieĂŚ, Âże kres waszych cierpieĂą jest bliski. Ukraina bĂŞdzie niepodlegÂłym paĂąstwem. PrzychodzÂą przepowiedziane czasy ostateczne. SpĂłjrzcie na zagÂładĂŞ, ktĂłra ogarnia Âświat – grzech, gnuÂśnoœÌ, ludobĂłjstwo.
UkraiĂący staĂŚ siĂŞ muszÂą apostoÂłami Chrystusa poÂśrĂłd narodĂłw Rosji. JeÂśli nie bĂŞdzie powrotu do chrzeÂścijaĂąstwa w Rosji, wybuchnie trzecia wojna Âświatowa.
Jest to kÂłopotliwa historia dla kaÂżdego, kto chciaÂłby te ostrzeÂżenia traktowaĂŚ powaÂżnie. Rzecz bowiem w tym, Âże o trzeciej wojnie Âświatowej mĂłwili wiele razy liczni wizjonerzy – i, co gorsza, podawali daty. SÂłynna Jean Dixon, ktĂłra – jak donosi literatura przedmiotu – „ujrzaÂła” 4 lata wczeÂśniej zabĂłjstwo Johna F. Kennedy’ego, powiadamiajÂąc o tym BiaÂły Dom, wieszczyÂła wybuch tej wojny na wczesne lata 80. TakÂże inne przepowiednie mĂłwiÂły o okresie przed rokiem 2000.
ImageWspomniani wizjonerzy w rzeczywistoÂści prezentujÂą bardzo ró¿ny stopieĂą kontroli nad swojÂą niezwyk³¹ zdolnoÂściÂą. W Polsce wielu pamiĂŞta ksiĂŞdza CzesÂława KlimuszkĂŞ, ktĂłry potrafiÂł przenikn¹Ì w przyszÂłoœÌ takÂże na podstawie zdjĂŞĂŚ; jego najbardziej znana przepowiednia dotyczyÂła daty i przyczyny Âśmierci prymasa Augusta Hlonda na rok przed tym zdarzeniem. Podobno ujrzaÂł on rĂłwnieÂż niezwykÂłe przeznaczenie mÂłodego biskupa Karola WojtyÂły. NiedÂługo przed ÂśmierciÂą zapewniaÂł, Âże w najbliÂższych 50 latach najlepszy los czeka... PolskĂŞ. Dziennikarce Wandzie Konarzewskiej powiedziaÂł: Rosja sowiecka rozpadnie siĂŞ – powstanie silne paĂąstwo ukraiĂąskie. CzechosÂłowacja po³¹czy siĂŞ z Niemcami. BĂŞdzie jakaÂś wojna w Europie ale nie przejdzie przez nasze terytorium. (...) Polsce bĂŞdÂą siĂŞ kÂłaniaĂŚ narody Europy. Polska w mojej wizji jaÂśnieje jak sÂłoĂące. BĂŞdzie ona ÂźrĂłdÂłem nowego prawa na Âświecie. BĂŞdÂą tu przyjeÂżdÂżaĂŚ cudzoziemcy, aby ÂżyĂŚ w Polsce i szczyciĂŚ siĂŞ tym. (...) Nasz papieÂż bĂŞdzie rzÂądziÂł KoÂścioÂłem 12 i pó³ roku.
W 1980 r. zaœ, tu¿ przed œmierci¹, zapowiedzia³, ¿e SolidarnoœÌ tworzyÌ siê bêdzie dwukrotnie...
W tym miejscu nasuwa siĂŞ nieuchronnie komentarz, Âże CzechosÂłowacji od dawna nie ma, a pontyfikat Jana PawÂła trwaÂł dwa razy dÂłuÂżej. SolidarnoœÌ jednak zdelegalizowana w stanie wojennym – istotnie musiaÂła, przynajmniej jeÂśli chodzi o jej oficjalny byt, powstaĂŚ ponownie.
Jeszcze wiĂŞcej wÂątpliwoÂści budzÂą obwieszczenia stygmatyczki Teresy Neumann, ktĂłrej w 1948 r. rzekomy Chrystus (nie osobiÂście, tylko nie wiedzieĂŚ czemu za poÂśrednictwem proroka Eliasza) miaÂł zapowiedzieĂŚ wyniesienie Polski, w nastĂŞpujÂących (krĂŞpujÂąco „odpustowych”) sÂłowach: Zdejmie branka niewolnica kajdany swoje i stanie siĂŞ jako krĂłlowa. (...) JuÂż bliski koniec jej pokuty. (…) przyjacioÂłom swoim krzywdy nie bĂŞdzie pamiĂŞtaĂŚ, dobrem za zÂło zapÂłaci. BĂŞdzie mieĂŚ chwa³ê miĂŞdzy narodami i skrzydÂła szeroko otwarte, rozszerzy granice swoje. (...) W jĂŞzyku polskim gÂłoszone bĂŞdÂą najmÂądrzejsze prawa i najsprawiedliwsze ustawy, zaÂś Warszawa stanie siĂŞ stolicÂą StanĂłw Zjednoczonych Europy. /Przepowiednie wspó³czesne – MaÂłopolska Oficyna Wydawnicza 1991/
No có¿, ów bliski koniec musia³by oznaczaÌ co najmniej 60 lat, a z perspektywy sytuacji politycznej

ostatnie zdanie trzeba uznaĂŚ za czystÂą fantazjĂŞ.

WedÂług Matthiasa MÂłynarczyka z Apoig, ktĂłry ÂżyÂł w poÂłowie XVIII w., NastÂąpi jedna wojna, a potem druga, a w koĂącu trzecia. Zacznie siĂŞ na wschodzie, a zakoĂączy na zachodzie. Przebieg ostatniej bĂŞdzie bÂłyskawiczny. BĂŞdzie to jakby olbrzymia czystka. PeÂłno trupĂłw i moc wylanej krwi. Dojdzie do walki miĂŞdzy Chinami a ich sÂąsiadami. Lecz, co jeszcze gorsze: zbliÂża siĂŞ katastrofa. Zimno i trzĂŞsienia ziemi.
Podobnie przepowiada³ bawarski drwal Alois Irlmayer ¿yj¹cy w I po³owie XX w.; który zreszt¹ mówi³ otwarcie, ¿e jego wizje nie s¹ wyraŸne: Na wschodzie straszne walki. Masy wojsk czerwonych i ¿ó³tych. Katastrofa klimatyczna. Po niej bêdzie cieplej, a w Niemczech bêd¹ ros³y owoce po³udniowe.
Tak¿e szwedzki rybak Johansson, zmar³y jeszcze przed wojn¹, mówi³ o ofensywie Chin, formu³uj¹c jednak ca³¹ rzecz nieco inaczej: Widzê straszn¹ wojnê daleko na wschodzie. ¯ó³te twarze staraj¹ siê dotrzeÌ poprzez Alaskê do Kanady i USA. Ich atak zostanie odparty przy pomocy broni rakietowej. Bêdzie to okres, kiedy ZSRR bêdzie walczy³ wspólnie z Ameryk¹. Przedtem wybuchnie jakaœ straszna rewolucja. Mordy, po¿ogi, trupy. Widzê ich ca³e stosy.
W 1959 r. dwa periodyki katolickie, portugalski i kanadyjski, opublikowa³y œwiadectwo ojca Augustyna Fastesa dotycz¹ce wizji siostry £ucji, która jako dziewczynka by³a g³ówn¹ adresatk¹ objawieù w Fatimie. Rozmowa z £ucj¹ dos Santos mia³a mieÌ miejsce w 1954 r.:
Po przytoczeniu s³ów objawienia maryjnego, siostra £ucja powiedzia³a: Dla ca³ego œwiata bêdzie zaskoczeniem b³yskawiczne natarcie Chin na Rosjê. Okrucieùstwo Chiùczyków bêdzie przera¿aj¹ce. (...) Jedynym narodem chronionym przez Mi³osierdzie Bo¿e pozostanie Polska. Czechos³owacja zostanie zniszczona ju¿ w czasie odwrotu wojsk rosyjskich zmierzaj¹cych przez Ukrainê na Ba³kany. Od po³udnia uderz¹ Amerykanie z Iraku i wybuchnie powstanie na Kaukazie. Z Turcji uderz¹ Anglicy.
To, przyznajmy, zastanawiajÂące. SkÂąd w 1954 r. ktoÂś mĂłgÂł wiedzieĂŚ, Âże dojdzie do antagonizmu rosyjsko-chiĂąskiego i Âże Amerykanie bĂŞdÂą w Iraku? (Ciekawe, Âże rĂłwnieÂż Dixon oÂświadczyÂła w poÂłowie lat 60., iÂż USA i Rosja bĂŞdÂą wspĂłlnie walczyĂŚ przeciw Chinom).
W roku 1914 r. w okresie wielkich zwyciĂŞstw niemieckich na poczÂątku I wojny Âświatowej Bawarczyk Andreas Rill zostaÂł przydzielony do konwojowania jeĂącĂłw francuskich. On i jego koledzy triumfowali, przepowiadajÂąc Francuzom rych³¹ klĂŞskĂŞ. WĂłwczas jeden z tych ludzi – jego nazwisko pozostaÂło nieznane – powiedziaÂł swoim straÂżnikom, Âże powinni raczej zapÂłakaĂŚ nad wÂłasnym losem. Wojna zakoĂączy siĂŞ bowiem klĂŞskÂą Niemiec, a potem nastÂąpiÂą dalsze nieszczĂŞÂścia: rewolucja, straszna inflacja, ktĂłra zrujnuje wiĂŞkszoœÌ ludnoÂści, zaÂś w 1932 dojdzie do wÂładzy czÂłowiek z nizin spoÂłecznych, ktĂłry w roku 1939 doprowadzi do nowej wojny. TĂŞ Niemcy przegrajÂą w 1945. Nie bĂŞdzie ona jednak ostatnia, gdyÂż przed koĂącem wieku wybuchnie nowa, w ktĂłrej udziaÂł wezmÂą... Chiny.
Rill zapisaÂł te sÂłowa i opublikowaÂł je w 1921 r.
ImageDannion Brinkley (W Âświetle spokoju, 1995), ktĂłry podczas swego pierwszego NDE (wyjÂście z ciaÂła – przyp. red. NÂŚ), bo przeÂżyÂł teÂż drugie, ujrzaÂł coÂś podobnego: SzkatuÂłki Ăłsma i dziewiÂąta zawieraÂły wizje rosnÂącej agresji Chin wobec ZSRR. (...) ObserwowaÂłem spory przygraniczne i ciĂŞÂżkie walki. Wreszcie Chiny zmasowaÂły atak i wkroczyÂły na teren przeciwnika. Stoczono g³ównÂą bitwĂŞ o szlak kolejowy, ktĂłry po morderczej walce zdobyli ChiĂączycy. Potem weszli daleko w g³¹b ZwiÂązku Sowieckiego, przedzielajÂąc kraj na pó³ i zajmujÂąc pola naftowe Syberii.

Có¿, jak wiadomo, ZSRR zakoùczy³ swoje istnienie, choÌ z drugiej strony mo¿na by powiedzieÌ, ¿e dzisiejsza Rosja niewiele siê od niego ró¿ni. Niemniej trudno przejœÌ do porz¹dku dziennego nad faktem, ¿e wymieniana niemal przez wszystkich jasnowidzów wojna mia³a siê, wed³ug nich, zdarzyÌ w XX w.
Zarazem jednak wÂłaÂśnie Brinkley mĂłwi wyraÂźnie, Âże Âżadna przepowiednia nie musi siĂŞ speÂłniĂŚ, bo

moÂżemy wpÂływaĂŚ na bieg zdarzeĂą.

Jedna ze ÂŚwietlistych Istot objawiÂła mi (…), Âże wydarzenia, ktĂłre widziaÂłem byÂły przyszÂłoÂściÂą takÂą jak wyglÂądaÂła ona wĂłwczas, 17 wrzeÂśnia 1975. PowiedziaÂła mi takÂże, Âże przyszÂłoœÌ niekoniecznie musi byĂŚ przesÂądzona. MoÂżna zmieniĂŚ bieg wydarzeĂą, ale najpierw ludzie muszÂą dowiedzieĂŚ siĂŞ kim sÂą – powiedziaÂła. I dalej: Musimy sobie uÂświadomiĂŚ, Âże przyszÂłoœÌ nie jest niezmienna. Wszystkie wydarzenia jakie widziaÂłem w moich wizjach i wszystkie wydarzenia, jakie zachodzÂą w otaczajÂącym Âświecie, mogÂą zostaĂŚ zmienione przez grupowy wysiÂłek. Musimy tylko – powiedziaÂły mi Istoty – spojrzeĂŚ na siebie jako na istoty duchowe, ÂżyjÂące w duchowym Âświecie i majÂące duchowe cele.
Okazuje siĂŞ, Âże okres, w jaki – podobno – wchodzimy, nie jest wykrystalizowany. Z perspektywy przyszÂłoÂści (jednego z jej wariantĂłw, mĂłwiÂąc dokÂładnie) wyglÂąda on niejasno. Im bliÂżej roku 2012 – pisze Barbara Marciniak autorka ZwiastunĂłw Âświtu – tym bardziej utrudniony okazuje siĂŞ dostĂŞp do Ziemi. Jak siĂŞ wydaje, pewne czĂŞstotliwoÂści ustawiÂły tu coÂś w rodzaju blokad drogowych. Im bliÂżej tej daty, tym trudniej czytelnikom tego rozdziaÂłu KsiĂŞgi Ziemi zobaczyĂŚ dokÂładnie, co siĂŞ dzieje. Wydaje siĂŞ, Âże w KsiĂŞdze istnieje pró¿nia, jak gdyby pewne jej fragmenty zostaÂły zamazane, a byĂŚ moÂże ocenzurowane lub otoczone kordonem.
Z pewnoÂściÂą dla ogromnej wiĂŞkszoÂści ludzi bez porĂłwnania waÂżniejsze sÂą objawienia wizjonerĂłw religijnych. Z nich zaÂś podstawowe znaczenie majÂą bez wÂątpienia orĂŞdzia z Medjugorie.
Dwie dziewczyny widz¹ce Matkê Bosk¹, Mirjana i Ivanka, dosta³y od B³ogos³awionej Dziewicy kawa³ek czegoœ, co wygl¹da jak papier, ale nie jest z tkaniny. Na tej materii zapisanych zosta³o dziesiêÌ tajemnic, ³¹cznie z datami sprecyzowanymi co do minuty. Ka¿da z dziewcz¹t potrafi przeczytaÌ jedynie swoje tajemnice. Materia³u tego nie mo¿na zniszczyÌ nawet w ogniu.
Nie wiemy, co tam zapisano, gdy¿ wizjonerkom nie wolno tego przekazywaÌ. Wiemy tylko, ¿e tajemnice przepe³niaj¹ smutkiem. Wiemy te¿, ¿e jedna z wizji siê nie spe³ni, bo ludzie za¿egnali j¹ pokut¹ i modlitw¹. Wed³ug Mirjany, zanim ludzkoœÌ otrzyma widzialny znak, bêd¹ trzy ostrze¿enia. Dopiero po nich nast¹pi ów widzialny znak, który bêdzie potwierdzeniem i wezwaniem do nawrócenia. Niemniej kara jest nieunikniona, poniewa¿ nie mo¿emy siê spodziewaÌ nawrócenia ca³ego œwiata. Mo¿e natomiast ulec zmniejszeniu dziêki modlitwie i pokucie.
OdrĂŞbnym zjawiskiem sÂą objawienia doznawane w warunkach nadzwyczajnych, najczĂŞÂściej w wiĂŞzieniach o najostrzejszym rygorze. W okresie stalinizmu niektĂłrzy torturowani tracili wiarĂŞ, ale zdarzaÂło siĂŞ teÂż, Âże zakatowani niemal na ÂśmierĂŚ ateiÂści widzieli MatkĂŞ BoskÂą!
Za czasĂłw ZSRR dysydent Josip Terelja walczyÂł o swobody religijne na Ukrainie, za co byÂł przeÂśladowany przez wÂładze. W lutym 1970 roku, gdy trzymano go w wiĂŞzieniu we WÂładymirze, zostaÂł umieszczony w celi nr 21, do ktĂłrej wdmuchiwano zimne powietrze... WilgoĂŚ na Âścianach zamieniÂła siĂŞ w lĂłd.
Obudzi³ siê w nocy, 12 lutego, czuj¹c dziwne ciep³o. W pomieszczeniu by³o jakieœ œwiat³o, prawie tak srebrzyste jak aureola wokó³ ksiê¿yca w szczególnie jasn¹ noc. Wtedy ujrza³ postaÌ kobiety.
W celi staÂła Maria, matka Pana. W lazurowym welonie, z ciemnymi niebieskim oczyma byÂła „bardzo ÂładnÂą, mÂłodÂą kobietÂą”, a jednoczeÂśnie, jak mĂłwi Terelja, wydawaÂła siĂŞ „niczym brylant w migoczÂącym Âświetle”. Jej majestatu nie sposĂłb wyraziĂŚ sÂłowami.
(...) UkazaÂła Josipowi wizjĂŞ pÂłomieni i czoÂłgĂłw; proroctwo wojny Rosji z jakimÂś innym krajem. DopĂłki Rosja nie zwrĂłci siĂŞ w stronĂŞ Chrystusa, nie zapanuje pokĂłj.
DokÂładnie dwa lata póŸniej, 12 lutego, jeszcze sÂłabszy fizycznie, znĂłw zostaÂł zamkniĂŞty w celi nr 21, ubrany tylko w cienkÂą koszulĂŞ. ÂŚciany pokryte byÂły grubÂą warstwÂą lodu – wÂładze obozu postanowiÂły go zabiĂŚ. Nagle w celi zaczĂŞÂło siĂŞ robiĂŚ coraz cieplej i pojawiÂło siĂŞ silne ÂświatÂło. Dziewica wyglÂądaÂła tak samo jak wczeÂśniej... (...) Poza pocieszeniem przyniosÂła mu wizjĂŞ przyszÂłoÂści. Rosja staÂła w ogniu. Twarze ludzi w Moskwie wykrzywione byÂły przeraÂżeniem...
(...) Potem Maria zniknĂŞÂła w oÂślepiajÂącym bÂłysku ÂświatÂła. Teraz byÂło mu juÂż tak gorÂąco, Âże musiaÂł zdj¹Ì z siebie koszulĂŞ. Do celi wpadli straÂżnicy – myÂśleli, Âże wybuchÂł tam poÂżar.
TereljĂŞ – na skutek interwencji z zagranicy – wypuszczono, ale potem znĂłw aresztowano.
Pewnej nocy w 1983 roku spaÂł oparty o ÂścianĂŞ swej celi i, gdy otworzyÂł oczy, zobaczyÂł, Âże jest na ³¹ce przy starym, sÂłynÂącym cudami sanktuarium Zarwanystii. OtaczaÂło go jasne ÂświatÂło i czuÂł zapach kwitnÂących jabÂłoni. Sfrun¹³ wtedy biaÂły orzeÂł i powiedziaÂł mu, by siĂŞ nie lĂŞkaÂł. Potem orzeÂł zamieniÂł siĂŞ w starca ubranego na biaÂło, ktĂłry takÂże prosiÂł go, by siĂŞ nie baÂł, bo jest pod opiekÂą Matki Boskiej. OstrzegÂł Josipa, Âże nadchodzÂą ciĂŞÂżkie czasy dla chrzeÂścijan (...) – nawet biskupi stanÂą siĂŞ neopoganami. ÂŚwiat podzieli siĂŞ na posÂłaĂącĂłw Boga i posÂłaĂącĂłw Antychrysta. Na koniec BĂłg pokarze odstĂŞpcĂłw od wiary – bo tylko poprzez karĂŞ bĂŞdzie On mĂłgÂł przywrĂłciĂŚ rozsÂądek ludzkoÂści.
Spytany o swe imiĂŞ starzec odrzekÂł: „Jestem ArchanioÂł MichaÂł”. (...)
Cela pachniaÂła tak silnie jabÂłkami, Âże straÂżnicy przewrĂłcili jÂą do gĂłry nogami w poszukiwaniu owocĂłw. (zob. Desmond Seward TaĂączÂące sÂłoĂące, Palabra, Wydawnictwo Misjonarzy KlaretynĂłw).
Kontrowersyjny wÂłoski stygmatyk Giorgio Bongiovanni twierdzi, Âże

Koœció³ zatai³ niewygodn¹ dla siebie czêœÌ orêdzia z Fatimy

– jemu jakoby przekazanego w caÂłoÂści podczas pobytu w tej portugalskiej miejscowoÂści. Ma ona mĂłwiĂŚ o podziale i rozpadzie na wiele czĂŞÂści KoÂścioÂła Rzymskiego.
Jak wiadomo, Watykan – 40 lat po terminie wyznaczonym przez siostrĂŞ ÂŁucjĂŞ – ogÂłosiÂł w koĂącu, Âże Trzecia Tajemnica dotyczyÂła zamachu na polskiego papieÂża. KtoÂś w Kurii Rzymskiej najwyraÂźniej zapomniaÂł jednak o tym, Âże we wrzeÂśniu 1989 r. na Âżyczenie Jana PawÂła II watykaĂąski Sekretariat Stanu zwrĂłciÂł siĂŞ z apelem do zakonĂłw o sta³¹ modlitwĂŞ w intencji, aby zostaÂła oddalona i unicestwiona groÂźba speÂłnienia siĂŞ trzeciej tajemnicy fatimskiej. Jest wiĂŞc oczywiste, Âże groÂźba ta mĂłwiÂła o czymÂś innym, niÂż zamach z 1981 r.
Wspomniany Bongiovanni zapowiedzia³, ¿e w 2012 r. ludzkoœÌ spotka jakiœ gwa³towny metafizyczny przewrót.
Jest to szczegĂłlna data, bowiem powtarza siĂŞ ona zarĂłwno w proroctwach, jak w przekazach mediumicznych. JuÂż w 1700 r. kr¹¿yÂły po WÂłoszech proroctwa przypisywane mnichowi z Padwy, wedÂług ktĂłrych chwaÂła KoÂścioÂła ziÂści siĂŞ za panowania przedostatniego papieÂża – wyliczonego wedle proroctwa biskupa Malachiasza z XI w. – czyli nastĂŞpcy WojtyÂły: wtedy to bowiem zjednoczÂą siĂŞ wszystkie KoÂścioÂły chrzeÂścijaĂąskie. Ale juÂż w 2013 r. nastÂąpi poÂżar Rzymu i zburzenie ÂświÂątyni.
ImageSÂławny psycholog Carl Gustav Jung na krĂłtko przed ÂśmierciÂą miaÂł wizjĂŞ zniszczenia naszego obecnego Âświata okoÂło roku... 2010. Natomiast wspó³odkrywca kodu biblijnego Michael Drosnin podaje dwie daty: ZarĂłwno rok 2010, jak i 2012 takÂże ³¹czÂą siĂŞ z wyrazem „kometa”. Natomiast „dni przeraÂżenia” krzyÂżujÂą siĂŞ z rokiem 2012. Zaraz poniÂżej „komety” ³¹czÂą siĂŞ z niÂą „ciemnoÂści” i „ponuro”. ZaÂś w ukrytym tekÂście powyÂżej 2012 zapisane jest „ziemia unicestwiona”.
Tam jednak, gdzie zapisany jest rok 2012, pojawia siĂŞ rĂłwnieÂż zdanie ÂświadczÂące o moÂżliwoÂści unikniĂŞcia katastrofy i o zepchniĂŞciu komety z kursu: Zostanie rozkruszona, wywiedziona, rozerwĂŞ jÂą na kawaÂłki.
Przy okazji wypada wszakÂże przypomnieĂŚ i to, Âże tenÂże Drosnin zapowiadaÂł jak¹œ kosmicznÂą katastrofĂŞ na rok 2006. Co – dodajmy – nie zmienia faktu, iÂż rok 2012 powtarza siĂŞ niemal w kaÂżdym przypadku, gdy wymieniane sÂą konkretne daty.
Na szczêœcie Dolores Cannon przekaza³a nam w 1994 r. bardziej pocieszaj¹cy przekaz od bytów z innego wymiaru: LudzkoœÌ znajduje siê jakby w punkcie zwrotnym ewolucji. Ziemia staje u progu kwitnienia.(...) Wasz ogród wkrótce zacznie owocowaÌ.
Czy moÂżna to kojarzyĂŚ z obwieszczeniem Duchowego opiekuna Elizabeth Poll?:
OtworzyÂły siĂŞ biaÂłe kanaÂły Planety Anio³ów i teraz schodzimy do was na ZiemiĂŞ. Od was zaleÂży czy nas przyjmiecie. (...) Tylko dobre i czyste serce moÂże nas widzieĂŚ. (...) Na waszej Ziemi otwieramy kanaÂły i pÂłynie przez nie dobroĂŚ i miÂłoœÌ z innych planet. Wasza Ziemia jest teraz w fazie bardzo trudnych i radykalnych zmian. U wielu z was powiĂŞkszÂą siĂŞ orbity waszego mĂłzgu i poszerzÂą siĂŞ horyzonty. (...) Wasze umysÂły powoÂłano do odró¿niania dobra i zÂła. PozostaĂącie wierni dobru. (...) Wszystkie wasze czyny stanÂą siĂŞ jawne. Coraz wiĂŞksza liczba ludzi bĂŞdzie nas oglÂądaĂŚ i coraz wiĂŞcej z was bĂŞdzie chciaÂło nas widzieĂŚ i spotykaĂŚ siĂŞ z nami. (...) SprĂłbujcie siĂŞ otworzyĂŚ i zawoÂłaĂŚ. Nawet z najdalszych zakÂątkĂłw uniwersum przybywamy na wasze ¿¹danie”.
W sÂławnych i przywoÂływanych juÂż wczeÂśniej Zwiastunach Âświtu Plejadanie, ktĂłrzy przemawiajÂą podobno przez BarbarĂŞ Marciniak, nazywajÂą okres ĂŚwierci najdÂłuÂższego ludzkiego Âżycia – mikroskopijnÂą nanosekundÂą: Nanosekunda okresu 25 lat, w ktĂłrym Âżyjecie, ma swĂłj cel. Jest nim przeksztaÂłcenie was w istoty o najwyÂższych czĂŞstotliwoÂściach. (...) Wasz Âświat ulegnie rozszczepieniu. (...) Sugerujemy, Âże stanie siĂŞ to miĂŞdzy 1999 a 2009 rokiem. (...) W okres najwiĂŞkszego chaosu wkroczycie pomiĂŞdzy rokiem 1994 a 1999. W tym czasie powstanie wielki ruch, wywoÂłujÂący na planecie strach i zamĂŞt. (...) Do roku 2012 wszystkie karty zostanÂą wyÂłoÂżone na stó³, wszystkie tajemnice ujawnione. ZaÂś owe tajemnice to wskazĂłwki prowadzÂące do wielowymiarowego Âżycia. ZostanÂą przez was wykorzystane w celu uzdrawiania siebie, innych i bogĂłw. I konkluzja: W grudniu 2012 r. otworzÂą siĂŞ linie czasu. Kosmiczne legendy mĂłwiÂą o czasie wielkiej przemiany na Ziemi.
 Z perspektywy pó³tora miliona lat, ktĂłre majÂą rzekomo byĂŚ okresem Âżycia tych wspomnianych Nadistot, pó³ roku oznacza omyÂłkĂŞ rzĂŞdu... 10 minut. Nawet najpowaÂżniejszy argument przeciwnikĂłw chrzeÂścijaĂąstwa, czyli fakt nieziszczenia siĂŞ ewangelicznej zapowiedzi bliskiego dnia SÂądu, traci tym samym na wadze (przypomnijmy tu fragment z jedynego zachowanego – a moÂże napisanego – listu Âśw. Piotra: U Pana jeden dzieĂą jest jak tysiÂąc lat /Piotr 2, 3/). Warto sobie bowiem uprzytomniĂŚ, Âże

dla takiej istoty 2000 naszych lat to niewiele wiĂŞcej niÂż miesiÂąc.

ImageRaymond Fowler przez kilkanaœcie lat œledzi³ zadziwiaj¹ce prze¿ycia bêd¹ce udzia³em Betty Andreasson. W tym miejscu trzeba zauwa¿yÌ, ¿e choÌ dziœ kobiety jasnowidz¹ce nie s¹ ju¿ przeœladowane jako te, które zadaj¹ siê z si³ami nieczystymi, cena ich niezwyk³ych doœwiadczeù nierzadko okazuje siê wysoka (w przypadku Betty Andreasson oznacza³a ona rozwód z mê¿em, który nie potrafi³ dojœÌ do ³adu z tym, co dzia³o siê z jego ¿on¹).
PoniÂższy opis zawiera fragment quasi-mistycznego doznania Betty (Sprawa AndreassonĂłw – faza II). Betty zaczyna w czasie hipnozy mĂłwiĂŚ o zÂłych anioÂłach, ktĂłre chcÂą zawÂładn¹Ì czÂłowiekiem. ChcÂą go zgubiĂŚ. ChcÂą go zniszczyĂŚ.
A po chwili
Znowu zaczyna mĂłwiĂŚ tym samym nieznanym jĂŞzykiem.
– Czy moÂżesz to przetÂłumaczyĂŚ?
B. – ZbliÂża siĂŞ czas. Ziemia jest pijana. ZÂło, ktĂłre opanowaÂło ludzkoœÌ, bĂŞdzie wypĂŞdzone.
14 grudnia 1983 r. 49-letni niegdysiejszy spiker radiowy, a obecnie hodowca byd³a, Antonio Tascio, jad¹c autem, zauwa¿y³ UFO. Pe³en ciekawoœci, wysiad³ i zosta³ ogarniêty przez sta³y, jak to okreœla, snop œwiat³a. Przeniesiony na pok³ad spodka zosta³ zbadany, a nastêpnie powita³a go... piêkna, drobna kobieta, która w toku spotkania przekaza³a mu pos³anie dla mieszkaùców Ziemi. ChoÌ by³o ono doœÌ d³ugie, zapamiêta³ je w ca³oœci bez wysi³ku. Oto jego najistotniejszy fragment:
ImageÂŻycie powstaÂło z Tchnienia Wiecznego Ducha, ktĂłry stworzyÂł wszystkie rzeczy – Boga. Dlatego wÂłaÂśnie nie moÂże ono byĂŚ dÂłuÂżej przedmiotem nieodpowiedzialnych eksperymentĂłw, ktĂłre w sposĂłb nieunikniony muszÂą zakoĂączyĂŚ siĂŞ katastrofÂą genetycznÂą. (...) LudzkoœÌ musi byĂŚ przygotowana na okres niezwykÂłych zdarzeĂą, ktĂłre przez krĂłtki czas bĂŞdÂą miaÂły miejsce na Ziemi. Te wielkie wydarzenia bĂŞdÂą poprzedzone dziwnymi manifestacjami i cudownymi znakami, ktĂłre pojawiÂą siĂŞ na niebie. Mistrzowie NajwyÂższej MÂądroÂści wrĂłcÂą na ZiemiĂŞ, aby ponownie przekazaĂŚ swoje wspaniaÂłe nauki i pomĂłc jej w ustanowieniu nowego Âładu... Ziemski Raj, peÂłen ÂświatÂła i miÂłoÂści, powstanie na nowo.
Natomiast Thomas Benedikt przytacza opowieœÌ kobiety dokonuj¹cej eksterioryzacji, która podczas jednej ze swych podró¿y znalaz³a siê na odleg³ej orbicie oko³oziemskiej. Odkry³a tam gigantyczne statki, mog¹ce zmieœciÌ nawet milion ludzi. Istota pozaziemska, któr¹ tam spotka³a, wyjaœni³a jej, ¿e istnieje prawdopodobieùstwo, i¿ w wyniku Wielkiej Przemiany trzeba bêdzie ewakuowaÌ czêœÌ Ziemian.
WedÂług objawieĂą Âśw. Faustyny, przez parĂŞ dni przed SÂądem

na niebie bĂŞdzie widniaÂł znak krzyÂża

wysy³aj¹cy uzdrowicielskie promienie. Tak¹ sam¹ wizjê mia³a siostra Yvette z Niemiec, jednak z istotn¹ modyfikacj¹: Ten Krzy¿ bêdzie wysy³a³ promienie, które dla niektórych oka¿¹ siê kar¹, a innym przynios¹ chlubê i uzdrowienie.
Rzecz jasna sceptyk uzna oba te proroctwa za prost¹ ekstrapolacjê przepowiedni ewangelicznej: A wtedy znak Syna Cz³owieczego uka¿e siê na niebie. /Mt. 24,30/ Warto jednak pamiêtaÌ, ¿e na przestrzeni ostatniego ÌwierÌwiecza donoszono o ró¿nych fenomenach, których nauka nie potrafi wyjaœniÌ.
I tak 15 maja 1981 r. gigantyczna kula o Âśrednicy ok. 600 metrĂłw zawisÂła w nocy nad moskiewskim lotniskiem Wnukowo. Po minucie z wnĂŞtrza obiektu wystrzeliÂło coÂś w rodzaju biaÂłej bÂłyskawicy – zaÂś na obrzeÂżach kuli pojawiÂła siĂŞ sÂłoneczna korona, ktĂłra w nastĂŞpnej chwili rozprysnĂŞÂła siĂŞ kaskadÂą jasnych „iskier”. Kiedy ten „fajerwerk” zgasÂł, w Âśrodku kuli ukazaÂł siĂŞ czarny kwadrat przeciĂŞty ÂświecÂącymi pasmami, ktĂłre uformowaÂły siĂŞ w ogromny krzyÂż.
Gdy do kuli zbli¿y³y myœliwce, obiekt zacz¹³ siê oddalaÌ. Wówczas mo¿na by³o stwierdziÌ, ¿e krzy¿ jest sztucznym efektem wizualnym, gdy¿ dopiero po kilku minutach zacz¹³ bledn¹Ì, by w koùcu rozp³yn¹Ì siê w powietrzu.
W 2003 roku, pod koniec kwietnia, mieszkaj¹ca na Azorach wyk³adowczyni na wy¿szej uczelni Nidia Fidalgo, przy okazji uprawiania swego hobby, jakim jest astronomia, zaobserwowa³a na niebie... bia³y, nieruchomy krzy¿. Nazajutrz go nie by³o, ale pojawi³ siê znowu 14 i 16 czerwca w tym samym miejscu. Potem znikn¹³ i powróci³ 2 lipca, a nastêpnie 7-go. W czasie wszystkich obserwacji krzy¿ usytuowany by³ blisko zenitu.
Nikt z wÂładz nie chciaÂł komentowaĂŚ tego zjawiska. ByĂŚ moÂże dlatego, by nie powiĂŞkszaĂŚ duÂżego poruszenia, jakie wywoÂłaÂło wÂśrĂłd mieszkaĂącĂłw miasteczka San Miguel.
W Ewangelii wg. œw. Jana (16, 12) Jezus wypowiada zdanie, którego teolodzy wci¹¿ nie czuj¹ siê na si³ach komentowaÌ: Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale w tej chwili nie moglibyœcie tego znieœÌ.
WÂśrĂłd ludzi wyksztaÂłconych powszechna staÂła siĂŞ dziÂś postawa wyraÂżona juÂż 70 lat temu przez sÂławnego filantropa, laureata pokojowej Nagrody Nobla, Alberta Schweitzera: Przez wieki chrzeÂścijaĂąstwo przekazywaÂło przykazanie miÂłoÂści i miÂłosierdzia – nie sprzeciwiajÂąc siĂŞ jednak ani niewolnictwu, ani paleniu czarownic, ani torturom... Dopiero pod wpÂływem myÂśli OÂświecenia doszÂło do podjĂŞcia walki o moralnoœÌ politycznÂą. (...) To, co od dziewiĂŞtnastu wiekĂłw wystĂŞpuje w Âświecie jako chrzeÂścijaĂąstwo, stanowi dopiero jego poczÂątek, peÂłen sÂłaboÂści i b³êdĂłw, a nie peÂłne chrzeÂścijaĂąstwo z ducha Jezusowego.
Oznacza³oby to, ¿e wype³nienie przes³ania Ewangelii to dopiero przysz³oœÌ.

Nieznany ÂŚwiat 1/2009

Posty o Nibiru/planecie X przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=538.0

http://www.sfora.pl/Rosja-III-wojna-swiatowa-wybuchnie-w-2014-roku-a30469

pozatym o Libyi tez jest cos w wydarzeniach poprzedzajacych 3 wojne swiatowa.. hm no coz, malo jest pozytywnych wartosci na tym swiecie..moze czas zaczac cos zrobic dla siebie i swojej duszy i przeciwstawieniu sie silom ciemnosci ? :)

quetz tak. WÂłaÂściwie wszystko co czytam o tym co siĂŞ dzieje na Âświecie skÂłania mnie ku temu , aby  zwrĂłciĂŚ siĂŞ ku wnĂŞtrzu, gdyÂż tylko w ten sposĂłb mogĂŞ  przeciwstawiĂŚ siĂŞ  siÂłom ciemnoÂści. Tylko i aÂż. Ufajmy , Âże  to na prawdĂŞ duÂżo. WÂłaÂściwie to jest wszystko, co moÂżna zrobiĂŚ. I to bĂŞdzie miaÂło odzwierciedlenie w rzeczywistoÂści. Wystarczy zacz¹Ì robiĂŚ coÂś dla siebie i swojej duszy i jednoczeÂśnie obserwowaĂŚ zachodzÂące na zewnÂątrz zmiany. Tak przekonasz siĂŞ o wÂłasnej mocy.

hm  a czemu nie moglby powstac taki ruch jak egpicie, krajach islamskich..zorganizowany wokol jakis wartosci, spoleczne, duchowe, zwiazane z wyzyskiem, przywrocenie godnosci kobieta min zakaz pornografii, majacy odnowe wartosci chrzescijanskich w polsce, druidow i kosciola wogole, ale tez zwiazany z aktywacja wielkiej piramidy, uswiadomienie tego ze materia zbudowana jest ze swiatla - sieci harmoniczne ziemi, teoria strun, a mozna zaczac od czestochowy i lagiewnik...:) potrzeba jest chociaz 12 osob, potem 12 do kwadratu 144 itd...:)

Podaje link do duzej ilosci przepowiedni :

http://czasprzebudzenia.wordpress.com/przepowiednie/

"Na caÂłe szczĂŞÂście Apokalipsa nie jest proroctwem. Na caÂłe szczĂŞÂście Apokalipsa jest scenariuszem, ktĂłry moÂże, ale nie musi siĂŞ zrealizowaĂŚ. Wszystko zaleÂży od nas, a dokÂładnie od naszej ÂŚWIADOMOÂŚCI."

http://wolnemedia.net/ezoteryka/czy-nasz-los-jest-zdeterminowany/




Pozdrawiam - Thotal :)

Mo¿e i tak. Ale jedyne co mnie martwi w tym kontekœcie to fakt, ¿e jak do tej pory to œrednio siê sprawowaliœmy jako ogó³. Niestety obserwuj¹c otoczenie nie zanosi siê aby w najbli¿szym czasie mia³o siê coœ zmnieniÌ in plus...

DopĂłki sam nie zmÂądrzejesz to nie bĂŞdziesz miaÂł in plus...

>Sventer< i po co ta osobista wycieczka. >Arteq< zasygnalizowaÂł bardzo istotny problem i choĂŚ zapewne on, jak zresztÂą kaÂżdy z nas ma nad czym pracowaĂŚ, to fakt poruszenia przez niego tego zjawiska wskazuje, Âże on pracuje nad sobÂą. MoÂże nie w takim stopniu w jakim Ty byÂś sobie tego ÂżyczyÂł i nie w tym kierunku, ale dla niego jest on najprawdopodobniej odpowiedni.
Tyle tytuÂłem osobistych wycieczek i ofa.

Spoko, niech siĂŞ mÂłody wypowie jak potrafi i co myÂśli.
Niestety pomimo zapewnieù na tym forum, ¿e jakieœ tam wibracje siê podnosz¹, ludnoœÌ oœwieca, czyli jak rozumiem œwiat siê polepsza. Jednak to co widzê dooko³a nie daje podstaw do takich wniosków. Oczywiœciê widzê wiele pozytywnych zachowaù, lecz œrednia pikuje w dó³. Mo¿na rónie¿ wy³apywaÌ jak najwiecej pozytywnych sytuacji i osób, lecz nie zmieni to rzeczywistego obrazu, co najwy¿ej pryzmat widzenia.

Faktem jest, Âże ogĂłlny oglÂąd nie usposabia pozytywnie, jednak b³êdem byÂłoby twierdzenie, iÂż nic siĂŞ nie dzieje. Jednostki siĂŞ budzÂą. W skali globalnej jest to moÂże jeszcze maÂło, ale gdyby tak te jednostki zgromadziĂŚ w jednym miejscu, to byÂłaby zapewne znaczÂąca liczba. NiezauwaÂżalnoœÌ wynika  rozproszenia. Tak to postrzegam i nie mĂłwiĂŞ tu tylko o tych, ktĂłrzy zajmujÂą siĂŞ ezoterykÂą.

PrzesÂłanie Istoty z wyÂższego Wymiaru. Przebiegunowanie, DNA, 2012 Podniesienie Ziemi, Przebudzenie

http://www.youtube.com/watch?v=fIadevnA1WU&feature=related

primo po pierwsze - ludzie lubiÂą siĂŞ baĂŚ. Im bardziej przeraÂżajÂąca przepowiednia, tym bardziej ludzie sie niÂą podniecajÂą.
primo po drugie - ludzie lubiÂą straszyĂŚ. Im bardziej ktoÂś przestraszy kolegĂŞ ze "szkolej Âławki" - tym bardziej siĂŞ tym podnieca.

straszÂący i straszeni trwajÂąc we wspĂłlnej emocji generujÂą ogromne iloÂści energii. Podniecenie narasta. Ciekawe czy dojdzie do orgazmu i jak bĂŞdzie wyglÂądaÂł...

pozdro

…jak pÂłaczÂący wodny grzyb Samuela.  ;D

To,jak na razie przepowiednia albo raczej wyciaganie wnioskow z zaistnialej sytuacji:

Gerald Celente: wojna w Libii poczÂątkiem pierwszej wielkiej wojny XXI wieku
Znany futurolog, o ktĂłrym mĂłwi siĂŞ, Âże siĂŞ rzadko myli, Gerald Celente, ostrzega USA, FrancjĂŞ i WielkÂą BrytaniĂŞ przed nieprzemyÂślanÂą inwazjĂŞ na LibiĂŞ. Ludzie, ktĂłrzy prowadzÂą te kraje, Obama, Sarkozy i Cameron nigdy nie byli w armii. Celente nie owija s³ów w baweÂłnĂŞ, sugerujÂąc Âże tych ludzi staĂŚ tylko na nadstawianie tyÂłka pod prysznicem. NieÂźle oberwaÂło siĂŞ teÂż trzem „wiedÂźmom” – Clintonowej, Samancie Powers i Rice z ONZ. Kaddafi zdaniem Celente nie powstrzyma siĂŞ przed bombardowaniem Londynu czy Nowego Jorku. Tak wiĂŞc czas dla AmerykanĂłw na dziaÂłanie by powstrzymaĂŚ to szaleĂąstwo. Pierwszym krokiem powinno byĂŚ niepÂłacenie podatkĂłw, z ktĂłrych pieniÂądze idÂą na cele militarne. >wi

znalaz³em inn¹ wersj¹ przepowiedni Indian Hopi, choÌ du¿o siê nie ró¿ni od wczeœniejszej..

Proroctwa Indian Hopi

Pionier wizjonerĂłw... IndiaĂąska przepowiednia

Kultura plemienia Hopi jest bardzo stara i ma co najmniej tysi¹c lat. Jest to plemiê w Arizonie, USA, w Ameryce Pó³nocnej. Proroctwa Indian przekazywane s¹ z pokolenia na pokolenie w tradycji ustnej.

Hopi przede wszystkim szanujÂą ziemiĂŞ co daje im poczucie bliskoÂści z jej problemami.

Dla Indian Hopi wszechÂświat jest jednÂą wielkÂą caÂłoÂściÂą, utrzymywanÂą w jednoÂści przez delikatne zaleÂżnoÂści, wpÂływajÂące na stan rĂłwnowagi, bez ktĂłrej istnienie Âświata nie jest moÂżliwe. PlemiĂŞ to ma misjĂŞ, utrzymania energii w rĂłwnowadze, aby nie doszÂło do katastrofy i koĂąca obecnego, czwartego Âświata.

Indianie odprawiaj¹ regularnie rytua³y, g³ównie zwi¹zanych przywo³ywaniem deszczu. Prócz magicznych rytua³ów, Hopi musza ¿yÌ zgodnie z nakazami pokoju, szanuj¹c przyrodê, zwierzêta, tworz¹c w ten sposób harmoniê we wszechœwiecie.

Przepowiednie Indian Hopi s¹ sta³¹ czêœci¹ ich mitologii, stanowi¹ poniek¹d przed³u¿enie i podsumowanie mitów przesz³oœci.

ÂŚwiaty majÂą swĂłj poczÂątek i koniec, nie oznacza to jednak ze przepowiednie te musza siĂŞ speÂłniĂŚ.

TrafnoœÌ tych proroctw jest zadziwiaj¹ca. Starszyzna plemienna przekazuje swoje ostrze¿enia m³odszym pokoleniom ustnie, odnosz¹c siê do prastarych rysunków i tablic.

Najs³ynniejsza przepowiednia, mówi nie tylko o samych Hopi, ale tak¿e o ca³ej ludzkoœci. Opowiada ona o10 œwiatach, a tak¿e wymienia znaki zwiastuj¹ce nadejœcie 5 z nich. Trzy poprzednie œwiaty, w których ¿yli nasi przodkowie, obecny œwiat, czyli czwarty, Pi¹ty który ma nied³ugo nadejœÌ, trzy przysz³e, których doœwiadczymy, oraz ostatni, œwiat Taiowy Stwórcy i jego siostrzeùca Sotuknanga.

Wg przepowiedni trzeci¹ wojnê œwiatow¹ rozpoczn¹ ludy, które pierwsze odkry³y œwiat³o w innych starych krajach a wiêc Indiach ,Chinach, Afryce. LudzkoœÌ zostanie zniszczona przez bomby atomowe i promieniowanie radioaktywne. Jedynie Hopi przetrwa i bêdzie miejscem schronienia ludzi. Schrony atomowe nic nie pomog¹. Tylko Ci którzy nosiÌ bêd¹ pokój w swym sercu ju¿ przebywaj¹ w wielkim schronie ¿ycia. Wojna bêdzie konfliktem ducha ze sprawami materialnymi.

Przy uroczystoœciach ceremonialnych Wuwuchim, m³odym wojownikom, starszyzna plemienna wtajemnicza ich i przekazuje wiedzê ustnie. Pieœni te zosta³y zaœpiewane w 1914 roku ,tu¿ przed 1 wojn¹ œwiatow¹, w 1940 roku gdy USA przyst¹pi³o do II wojny œwiatowej. Ta sama pieœù zosta³a zaœpiewana w 1961 roku.

Wed³ug Indian Hopi powstaje ju¿ pi¹ty œwiat. Zaczynaj¹ go tworzyÌ zwykli ludzie, niezwyk³e narody i mniejszoœci. Jeœli ludzie bêd¹ an tyle marzy i bêd¹ rozwijaÌ swoj¹ duchowoœÌ bêd¹ w stanie stworzyÌ inny, nowy œwiat zgodny z wszechœwiatem.

Proroctwa Hopi opowiadajÂą kolejnych Âświatach. Czwarty skoĂączy siĂŞ juÂż niedÂługo, Po nim nastÂąpi piÂąty gdyÂż niewiele pozostaÂło znakĂłw, wiĂŞkszoœÌ nich juÂż siĂŞ speÂłniÂło, wiĂŞc wkrĂłtce bĂŞdzie przemiana. Znaki ktĂłre byÂły to przyjÂście EuropejczykĂłw na ZiemiĂŞ Hopi, zniszczenie tego co dobre i nie przestrzeganie ÂświĂŞtych praw. ZiemiĂŞ poprzecinajÂą metalowe wĂŞÂże, mieli tutaj na myÂśli linie kolejowe. MĂłwiÂąc o gigantycznej pajĂŞczynie na niebie, mieli na myÂśli linie telefoniczne i elektryczne. Kolejne przepowiednie mĂłwiÂą o wielu mÂłodych ludziach, noszÂących dÂługie wÂłosy, - hipisi. i ostatni znak jaki mieli- „usÂłyszycie o mieszkaniu w niebie, ponad ziemiÂą, ktĂłre spadnie z wielkim hukiem. WkrĂłtce potem ceremonie ludu Hopi zniknÂą.

Ci ktĂłrzy znajdÂą siĂŞ na Ziemi Kopii, znajdÂą schronienie. BĂŞdzie duÂżo do odbudowania, ale wkrĂłtce przyjdzie Pahana, niosÂąc ze sobÂą Âświt piÂątego Âświata. Zasadzi nasiona swojej mÂądroÂści w naszych sercach, DziÂś te nasiona sÂą siane, co powinno uÂłatwiĂŚ drogĂŞ do powstania 5 Âświata- przebudzenia duchowego.

http://www.przepowiednienostradamusa.pl/hopi.html

ciekawe jest to w kontekscie innej informacji:

Kosmiczny zÂłom zagraÂża miĂŞdzynarodowej stacji kosmicznej

KawaÂłek kosmicznego zÂłomu zbliÂżyÂł siĂŞ niebezpiecznie blisko MiĂŞdzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Sytuacja zaniepokoiÂła NASA i zarzÂądzono przygotowanie do ewakuacji wydajÂąc polecenie zajĂŞcia miejsc w kapsule ratunkowej.


 

TrĂłjka kosmonautĂłw, Rosjanin Dymitr Kondratiew (dowĂłdca), Amerykanka Catherine Coleman i WÂłoch Paolo Nespoli,  znalazÂła siĂŞ dzisiaj w kapsule pojazdu Sojuz. Kontrola lotu wydaÂła takÂą decyzjĂŞ po stwierdzeniu, Âże w ¿¹danym czasie nie bĂŞdzie moÂżliwa odpowiednia zmiana kursu. ÂŚmieĂŚ ma jedynie okoÂło 17 cm i prawdopodobnie pochodzi z chiĂąskiego satelity zniszczonego w 2007 roku w trakcie testĂłw broni nowego typu.

 

Przewidywano przejÂście w odlegÂłoÂści 5km od stacji a to w klasyfikacji NASA najwyÂższy, czerwony poziom alarmu. Jeszcze w ostatni piÂątek ISS zmuszona byÂła do korekty kursu ze wzglĂŞdu na przejÂście w pobliÂżu szczÂątkĂłw dwĂłch satelitĂłw, ktĂłre ulegÂły kolizji w 2009 roku.


Kosmiczne szcz¹tki to wci¹¿ wzrastaj¹cy problem trapi¹cy orbitalne instalacje. Ryzyko kolizji z cia³em poruszajacym siê do 8 km/s stanowi bardzo powa¿ne zagro¿enie nawet gdy obiekt jest tak ma³y jak kilkanaœcie centymetrów. Rezultatem takiego hipotetycznego zderzenia bêdzie dekompresja, która znajduje siê na samym przodzie listy kosmicznych zagro¿eù.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/kosmiczny-zlom-zagraza-miedzynarodowej-stacji-kosmicznej

Wielki huk to byÂłby jakby KsiĂŞÂżyc "spadÂł" na ZiemiĂŞ ;) A taka stacja kosmiczna to jeszcze dÂługo po dekompresji byÂłaby zwykÂłym , kosmicznym Âśmieciem.

pewnie tak, east, zaciekawi³a mnie ta dorbna rozbie¿noœÌ z poprzedni¹ wersj¹ P.I.H., a tamta wspomina tylko o zamieszkaniu ludzi w domu na niebie- czytaj ISS,-
tak wiêc tak czy siak to siê dzieje teraz na naszych oczach, a ró¿nice w obu tekstach mog¹ wynikaÌ z t³umaczenia, i tak chocia¿by na tym przyk³adzie widaÌ jak mo¿na "przekrêciÌ" sens i treœÌ przekazu- w krótkim okresie czasu, a co dopiero mówiÌ o czymœ co mia³o miejsce setki, czy tysi¹ce lat temu..

pozdr :)

edit- zgodnie z Âżyczeniem
PS. zostaÂły jeszcze 2 ;D

Songo, czy by³by to du¿y problem abyœ posty pisa³ zwyk³¹ odmian¹ czcionki, a nie kursyw¹. By³oby czytelniej. Swoj¹ wypowiedŸ mozna ³atwo zauwa¿yc po avatarze.


podpisujĂŞ siĂŞ pod proÂśbÂą Artka :) -chanell  :D

edit: dziĂŞki Songo.

Ciekawa przepowiednia amerykaĂąskiego ÂśpiÂącego proroka Edgara Cayce’go

ZagroÂżenie Illinois Edgara Cayce’go

Znany amerykaùski jasnowidz zyska³ popularnoœÌ g³ównie poprzez odczytywanie w stanie hipnozy informacji o przesz³oœci, przysz³oœci, a tak¿e poprzez trafn¹ diagnozê i leczenie groŸnych chorób. Jego wizje przysz³oœci dotycz¹ przede wszystkim naturalnych katastrof maj¹cych nast¹piÌ w okolicy prze³omu wieków, a tak¿e nadejœcia wszechobecnego z³a oraz ogólnoœwiatowego kryzysu gospodarczego. Wszystkie zapowiadane wydarzenia ³¹czy³ bezpoœrednio, tak jak ka¿dy prorok, z ponownym przyjœciem Jezusa i rozpoczêcia wielkiej ery pokoju.

Edgar Cayce otrzymywa³ wizje przysz³oœci (tzw. Reading) g³ównie w aspekcie przemian geologicznych i klimatycznych na ziemi. Jego wizje pokrywaj¹ siê z przepowiedniami Nostradamusa, a tak¿e innych proroków, a co najwa¿niejsze poszczególne przemiany umiejscowi³ w czasach, w których obecnie siê znajdujemy. To, czy mówi³ prawdê, mo¿na zaobserwowaÌ ju¿ dziœ. Ponad pó³ wieku temu zapowiedzia³ kataklizm, którego pocz¹tkiem bêdzie erupcja wulkanu Etna. Jak wiadomo na prze³omie lipca i sierpnia 2001r. wulkan ten wzmóg³ swoj¹ aktywnoœÌ i stanowi realne zagro¿enie dla ca³ej Sycylii. Skutki wybuchu, a co za tym idzie, trzêsienia ziemi, zapewne wp³yn¹ niekorzystnie na po³udniow¹ czêœÌ Europy, jak i na inne wulkany, które dziœ uwa¿ane s¹ za uœpione. Zagro¿enia w postaci erupcji wulkanów, które mog¹ nast¹piÌ w przeci¹gu kilku najbli¿szych miesiêcy b¹dŸ lat nie nale¿y lekcewa¿yÌ, gdy¿ bêdzie to pocz¹tek ogólnych przemian geologicznych Ziemi, w tym przesuniêcia biegunów ziemskich, o którym przestrzeg³ nasze pokolenie pan Cayce.

http://www.youtube.com/watch?v=xDAPmQdMzoo&feature=player_embedded
http://www.youtube.com/watch?v=RaZ_0wWrRgs&feature=related

ca³oœÌ tu : http://www.sekretyameryki.com/?p=5907

Dharma Sangha zapowiada zmiany na naszej planecie. Oto najnowsze informacje o sÂłynnym ‘medytujÂącym chÂłopcu’ z Nepalu!

Autor: FN     ÂŹrĂłdÂło: http://www.etapasvi.com     Dodany: Wednesday, 06 April 2011 16:12

PostaÌ tego ch³opca zadziwi³a œwiat zachodni dziêki jego s³ynnej medytacji pod œwiêtym dla buddystów drzewem Bodhi. Wtedy przez szeœÌ miesiêcy medytowa³ bez przyjmowania po¿ywienia lub wody.

http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2325

MĂłgÂłby wyglÂądaĂŚ jak mÂłody Jezus :)
(http://img846.imageshack.us/img846/4675/biok.jpg)

Te szaty, d³ugie w³osy i ten uœmiech :) Fajny goœÌ, tylko móg³by coœ wiêcej do œwiata powiedzieÌ. Dobrze , ¿e odwiedzi go ekipa z Polski.

juz mowil :) ze trzeba zyc dharma - duchowoscia, tz postepowac tak zeby przygotowac sobie miejsce w zaswiatach i byc tego swiadomym, inaczej wszystko sie rozsypie...hm co mial wiecej powiedziec?:) w sumie wiekszosc religii o tym mowi, egpit, majowie, itd..

dokÂładnie- quetzalcoatl44, to wszystko wiadomo od dawien dawna,-
a teraz to pozosta³ ju¿ tylko "sprawdzian", i albo w górê, albo w dó³.. ;)

JuÂż za 33 dni BĂłg "rozpocznie Armagedon"...

Uwaga czytelnicy strony witryny FN na facebook`u! PomyÂślcie o nastĂŞpujÂącej sytuacji: za 33 dni rozpocznie siĂŞ Armagedon. Absolutne zniszczenie, niewielkie szanse na przeÂżycie. Co robiĂŚ? ZaciÂągn¹Ì kredyt „na maksymalny limit” i zrobiĂŚ zakupy ÂżywnoÂści, lekĂłw i ciepÂłych ubraĂą, po czym ukryĂŚ siĂŞ w jaskini w wysokich gĂłrach? A moÂże wprost przeciwnie: za pieniÂądze z kredyty maksymalnie bawiĂŚ siĂŞ zatracajÂąc siĂŞ w zapomnieniu przed zbliÂżajÂącym siĂŞ Armagedonem? Albo moÂże lepiej spĂŞdziĂŚ te 33 dni na modlitwach proszÂąc Boga o Âłaskawe „obejÂście siĂŞ z mojÂą osobÂą” podczas czasu Âśmierci i zniszczenia? KaÂżdy z wybranych wariantĂłw ma plusy i minusy. MoÂżna wybraĂŚ dowolny, stworzyĂŚ kompilacjĂŞ kilku albo… nie robiĂŚ absolutnie nic. A jest wÂłaÂśnie dobra okazja, Âżeby przetestowaĂŚ taki wariant.
Oto bowiem amerykaĂąski kaznodzieja 89-letni Harold Camping ogÂłosiÂł, Âże… koniec Âświata rozpocznie siĂŞ 21 maja 2011 roku. Z takÂą wiadomoÂściÂą rozjechali siĂŞ po caÂłych Stanach Zjednoczonych miÂłoÂśnicy kaznodziei, sÂą nawet informacje na bilbordach. 89-letni Harold Camping nie jest zwiÂązany z Âżadnym koÂścioÂłem, ale juÂż wczeÂśniej zasÂłyn¹³ trafnymi wizjami przyszÂłoÂści. TĂŞ datĂŞ odczytaÂł z wÂłasnej interpretacji Biblii.

Camping wystĂŞpuje w programie radiowym Family Radio Worldwide, z siedzibÂą w kalifornijskim Oakland, gdzie na bie¿¹co prezentuje swoje kazania. WedÂług jego rozumienia, Biblia peÂłni funkcjĂŞ kalendarza kosmicznego wyjaÂśniajÂącego dokÂładnie, kiedy speÂłniÂą siĂŞ ró¿ne przepowiednie. WedÂług tego emerytowanego inÂżyniera jego proroctwa sÂą efektem dokÂładnej lektury Biblii, ale takÂże zewnĂŞtrzne znaki, takie jak data powstania paĂąstwa Izrael w 1948 roku, potwierdzajÂą wskazanÂą przez niego datĂŞ. Nie wyjaÂśnia jednak w jaki sposĂłb…
Twierdzi natomiast, Âże dokÂładnie 21 maja rozpocznie siĂŞ proces wniebowziĂŞcia tych, ktĂłrzy uwierzÂą. Pozostali bĂŞdÂą musieli poczekaĂŚ na ziemi, w straszliwych mĂŞczarniach, na definitywny koniec Âświata, ktĂłry ma nastÂąpiĂŚ w paÂździerniku.
Zwolennicy Campinga zorganizowali swoist¹ krucjatê, która ma na celu poinformowanie o zbli¿aj¹cym siê terminie jak najwiêkszej liczby osób. W specjalnie oklejonych samochodach podró¿uj¹ od stanu do stanu rozdaj¹c ulotki, rozmawiaj¹c z przechodniami. W kilku stanach uda³o im siê wykupiÌ z³owieszcze billboardy oraz zamieœciÌ og³oszenia na autobusach.
Duchowny pytany o to co siĂŞ stanie, jeÂśli minie wyznaczony przez niego termin a on nie zostanie wraz ze swoimi wyznawcami wniebowziĂŞty odpowiada: ” To znaczy, Âże nie zostaÂłem zbawiony. Ale nie oznacza to, Âże data przeze mnie wyznaczona nie byÂła trafiona”.
Na pokÂładzie Nautilusa przyjmujemy tĂŞ wiadomoœÌ spokojnie, gdyÂż Harold Camping juÂż raz „przestrzeliÂł”. 17 lat temu takÂże ogÂłaszaÂł, Âże BĂłg za chwilĂŞ „zgasi ÂświatÂło w baraku”. Nie zmienia to faktu, Âże wiele innych jego przepowiedni rzeczywiÂście siĂŞ sprawdziÂło…

ÂŹrĂłdÂło FN

jeszcze raz wrócê do Samuela i K.Jackowskiego- zauwa¿y³em mo¿liw¹ zbie¿noœÌ w ich "prognozach"

"Przepowiednie na 2011 r. Jasnowidz Krzysztof Jackowski: PO straci wÂładzĂŞ, bĂŞdzie bardzo drogo, EURO 2012 zejdzie na dalszy plan
Data publikacji: 01.01.2011 20:59
Cztery lata temu powiedzia³em, ¿e Unia Europejska bêdzie trwa³a jeszcze 6,5 roku. I w³aœnie w 2011 roku bêdziemy mieÌ do czynienia z pierwszym etapem jej rozpadu. Bêdzie to rok fatalny dla gospodarki, w tym równie¿ dla gospodarki Polski. Bankrutem oka¿¹ siê trzy, a mo¿e nawet cztery paùstwa Unii - przepowiada Krzysztof Jackowski

1. ZatrzĂŞsie siĂŞ ziemia

GdzieÂś na Âświecie zatrzĂŞsie siĂŞ ziemia. Ale to bĂŞdzie trzĂŞsienie najwiĂŞksze z opisanych dotychczas. Zginie mnĂłstwo ludzi.

2. PO straci wÂładzĂŞ

W wyborach parlamentarnych ten PiS, który znamy, zyska 23 proc. g³osów. Ale tu¿ przed wyborami powstanie jeszcze PiS bis i na ten zag³osuje 7 proc. spo³eczeùstwa. PO, po z³ym pocz¹tku 2011 roku, straci poparcie i w³adzê, bo doczeka siê tylko 26 proc. g³osów. A g³ównym winnym za ten stan rzeczy bêdzie minister finansów.


3. PiS porzÂądzi, nie sam

Po wyborach PiS i PiS bis z Kluzik-RostkowskÂą na czele bĂŞdÂą w koalicji, ale i tak zabraknie im gÂłosĂłw do samodzielnego rzÂądzenia. I oni, i PO bĂŞdÂą potrzebowaĂŚ wsparcia mniejszych partii i o to poparcie bĂŞdÂą ostro walczyĂŚ. Stabilnie wiĂŞc nie bĂŞdzie. WygrajÂą na tym koalicjanci. Niewykluczone, Âże rzÂąd bĂŞdzie siĂŞ zmieniaÂł w czasie trwania kadencji.

4. Koœció³ kontra rz¹d

Rz¹d uwik³a siê w konflikt z Koœcio³em. I wywo³a go ten ostatni. Koœció³ bêdzie mocno dzia³a³ we w³asnym interesie i to wznieci burzê spo³eczn¹.

5. Palikot poza Sejmem

Palikota nie bêdzie ju¿ w Sejmie. Premierem natomiast bêdzie ktoœ z partii, która w koalicji bêdzie mia³a mniejszoœÌ. To bêdzie przehandlowane stanowisko.

6. PiS roœnie w si³ê

PiS zacznie siĂŞ ponownie jednoczyĂŚ. Nie wszyscy wrĂłcÂą jak baranki do partii, ale przed wyborami partia bĂŞdzie mocna. NastÂąpi zmiana wÂładzy w PiS i to bĂŞdzie posuniĂŞcie taktyczne. Z tylnego siedzenia za sznurki bĂŞdzie i tak pociÂągaÂł KaczyĂąski. Jeszcze przed wyborami liderzy zmieniaĂŚ siĂŞ bĂŞdÂą trzykrotnie.

7. EURO 2012 na dalszym planie

Mistrzosta Europy w PiÂłce NoÂżnej EURO 2012 zejdÂą na dalszy plan w obliczu zagroÂżenia. WczeÂśniej wydarzy siĂŞ coÂś takiego, Âże nie tylko Europa, ale teÂż caÂły Âświat bĂŞdÂą zajĂŞte zupeÂłnie innym problemem.

8. Z dala od kredytĂłw

Ludzie, którzy maj¹ kredyty w obcej walucie, odczuj¹ kryzys. Banki bêd¹ bardzo restrykcyjne wobec d³u¿ników. W 2011 roku zrozumiemy, ¿e mamy zapaœÌ finansow¹, i to nie krótkotrwa³¹, ale zapowiadaj¹c¹ siê na lata. Jeœli inwestowaÌ w walutê, to w dolary, bo wartoœÌ euro spadnie.

9. Spokojnie w pogodzie

W Polsce zima nie bĂŞdzie trzymaĂŚ tak dÂługo, jak ubiegÂła. Wiosna przyjdzie szybciej, ale lato bĂŞdzie deszczowe. Za to mniej bĂŞdzie kataklizmĂłw. Przed powodziÂą powinniÂśmy siĂŞ uchroniĂŚ.

10. Drogo, drogo, drogo

Mocno poszybujÂą w gĂłrĂŞ ceny benzyny. W ogĂłle bĂŞdzie to rok wielokrotnych podwyÂżek: zdroÂżeje energia, a za niÂą niemal wszystko."

i

"SAMUEL:
Ja wiem kochana. ChciaÂłem tylko zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ, Âże jest duÂżo ludzi zagroÂżonych i wierzcie mi. BĂŞdzie jeszcze pÂłacz, lament, zÂłoœÌ i do ludzi… i do Boga. A nie tÂą energiÂą powinniÂście pracowaĂŚ, ale tak Andrzeju, musi byĂŚ dla oczyszczania Planety. I wtedy ludzie… wrzesieĂą… paÂździernik… sami bĂŞdÂą woÂłaĂŚ i prosiĂŚ was, ÂżebyÂście juÂż uruchomili tÂą WielkÂą PiramidĂŞ. Taka jest kolej, ale ten pÂłaczÂący, wodny grzyb bĂŞdzie juÂż zakoĂączeniem oczyszczania Ziemi. SÂłucham.

KRYSTYNA:
Czy „pÂłaczÂącym wodnym grzybem“ nazywasz wybuch elektrowni atomowych?

SAMUEL:
Poczekajcie – to jest nastĂŞpny znak, ale to juÂż ostatni znak z tych „mocniejszych“. Wy jesteÂście na tyle mÂądrymi duszami, Âże odbieracie i rozumiecie to trochĂŞ inaczej, tak jak ja chcĂŞ, abyÂście to rozumieli. Propagujcie to dalej i piszcie to na stronie. Nie chowajcie akurat tego dla siebie. Od wrzeÂśnia… paÂździernika, gdy krysztaÂłowa piramidka bĂŞdzie juÂż w Egipcie – mocno chroniona – zgadza siĂŞ Danusiu?"

pozdr.

Wklejam ciekawostke z monitorpolski.blog.
Nie moge wkleic linka,nie wiem dlaczego,nie moge go skopiowac,ale jest to ciekawe.

A najwczeÂśniej 29 kwietnia 2011, kiedy to bĂŞdzie wielki Âślub i sabat satanistĂłw
PROSZÊ O ROZSYÂŁANIE TEOG TEKSTU NA PORTALE: POTWIERDZAM DZIEN 11 MAJA – DZIEÑ KATAKLIZMU, STRONA NWO JEST ZABLOKOWANA OD CHYBA 2 TYGODNI, a tam umieÂściÂłem mĂłj artykuÂł o liczbie 11 i dniu 11 maja 2011, i zaraz po tym zostaÂła zablokowana – dziwne nie?, ALE, wiĂŞc pisze, wszystko znowu od nowa: jedna z kart illuminatĂłw mĂłwi o dniu 11 maja [ 11/05/]
http://media.adamdodson.org/index.php/Illuminati-Card-Game/time-warp
podzielĂŞ siĂŞ z wami moja wiedzÂą – wykorzystajcie jÂą, charakterystyka symboliki okultystycznej:

    11/09 – WTC
    11.03.2011 fukushima
    11.05 2011 new madrid

Mam trochê ksi¹¿ek z tematyki masoùskiej w domku, tak wiêc s³uchajcie:

Liczba 11 wedÂług masona 33 stopnia rytu szkockiego Aleistera Crowleya, w najbardziej tajemniczym dziele „ Atlantyda zaginiony kontynent” pisze na stronie 55: „ z kolei 11 zazwyczaj pisano jako 3 plus 5 plus 3. Czyniono tak, aby w zapisach liczbowych moÂżna byÂło odnaleŸÌ symetriĂŞ, a takÂże by „w prosty sposĂłb prowadziÂły do 1” „mieszkaĂący atlasu uwaÂżali 11 za wielki „klucz magii” Liczba 11 w thelemicznej magii satanistycznej:
11 = Opus Magnum, Wielkie DzieÂło. Jest to po³¹czenie Pentagramu (5) i Heksagramu (6), lub Ró¿y (5 pÂłatkowej) i KrzyÂża (krzyÂża uformowanego z szeÂściu kwadratĂłw). Jest to liczba AVD (Magijnej SiÂły). Jest to liczba Nuit, Hadita i Ra-Hoor-Khuita. W pierwszym rozdziale Liber Legis Nuit oÂświadcza: „MÂą liczbÂą jest 11 tak, jak i wszystkich, ktĂłrzy sÂą z nas.” (AL I. 60). Hadita oÂświadcza to samo w drugim rozdziale, „Ja jestem CesarzowÂą i Hierofantem; zatem jedenastkÂą tak, jak i moja oblubienica jest jedenastkÂą.” (AL II. 16). Imiona HOOR-PA-KRAAT i RA-HOOR-KHUIT majÂą po 11 liter. Z 11 liter zbudowane jest rĂłwnieÂż sÂłowo ABRAHADABRA (SÂłowo Ra-Hoor-Khuita). Do what thou wilt, jest jedenastokrotnÂą wibracjÂą Prawa Thelemy.
- Anton Szandor La Vey – satanista i czarny papieÂż wymienia 11 twierdzeĂą satanizmu
Tak wiĂŞc liczba 11 stoi u podstaw ich struktury budowania Âświata…

Co wiĂŞcej, w ksi¹¿ce crowleya byÂło 11 poziomĂłw obrĂłbki nieÂśmiertelnej energii „zro” – odpowiednik energii VRIL w ktĂłrÂą wierzyÂł Hitler, i to Hitler prubowaÂł odnaleŸÌ AtlantydĂŞ, poniewaÂż podekscytowaÂł siĂŞ dzieÂłami Crowleya.

DOBRA BYÂŁA LICZBA 11, TERAZ LICZBA 9 – poniewaÂż data ataku na WTC skÂłada siĂŞ z 11 i 9

    czarny papieÂż koÂścioÂła satanistycznej Anton Szandor La Vey „wymienia dziewiĂŞĂŚ twierdzeĂą satanizmu”
    rĂłwnieÂż mamy 9 grzechĂłw satanizmu

WszĂŞdzie 11 i 9 – WTC

Aleister Crowley – ktĂłry nalezaÂł do Ordo Templi Orientis – 20 wieczny zakon templariuszy wymienia w dziele „ksiĂŞga jogi i magii” strona 25:

- „W KrÂąg sÂą wpisane Imiona Boga. KrÂąg jest zielony, a imiona pÂłomieniÂście karmazynowe, tego samego koloru, co Tau. Za krĂŞgiem znajduje siĂŞ dziewiĂŞĂŚ rowno odlegÂłych pentagramow, a w kaŜdym z nich pali siĂŞ maÂła Lampa. SÂą to „Twierdze na Granicy OtchÂłani”. Zobacz jedenasty Aethyr, Liber 418 (Equinox V). TrzymajÂą z daleka siÂły

Strona 27

ciemnoÂści, ktore w innym przypadku mogÂłyby siĂŞ przedrzeĂŚ przez KrÂąg”
„Trzonek Bicza winien byĂŚ wykonany z Ŝelaza, smagacze z dziewiĂŞciu miedzianych drutow, a w kaŜdy z nich wplecione maÂłe kawaÂłki oÂłowiu. Âśelazo reprezentuje okrucieĂąstwo, miedÂź – miÂłoœÌ, a oÂłow – surowoœÌ.”

Wszedzie 9
RozdziaÂł XIII – strona 55

„OtoÂż, KsiĂŞga ta musi byĂŚ ÂświĂŞtÂą KsiĂŞgÂą, a nie brudnopisem, gdzie maŜesz bazgraĂŚ to, co ci przychodzi do gÂłowy. Napisane jest w Liber VII, v, 23 : „Kazdy oddech, kaÂżde sÂłowo, kaÂżda myÂśl, kaÂżdy uczynek jest aktem miÂłoÂści z Nim. Niechaj to poÂświĂŞcenie bĂŞdzie potĂŞÂżnym zaklĂŞciem wypĂŞdzajÂącym demony z PiĂŞciu”.

Karta iluminatĂłw
http://media.adamdodson.org/index.php/Illuminati-Card-Game/time-warp

na niej widzimy na zegarze – ktĂłry jest zresztÂą odwrĂłcony – w satanizmie wszystko jest odwrĂłcone, poniewaÂż symbolizuje to nasz iluzoryczny Âświat, zegar wskazuje wskazĂłwkami liczbĂŞ 11 i 5, NIE WSKAZUJE TEGO IDEALNIE!, jest pewne odchylenie ale na karcie, ale pamiĂŞtajmy! Na karcie 11 marca

http://forum.davidicke.com/showthread.php?p=1059770378

tez wskazĂłwki idealnie nie pokrywaÂły siĂŞ z liczbÂą 11 i 3!, co my tam ciekawego widzimy na tej karcie? Hm?
Linijkê, która symbolizuje u³o¿enie siê kilku planet w naszym uk³adzie s³onecznym w równej linii w³asnie dnia 11 maja, po Internecie kr¹¿y³o zdjêcie planety nibiru, która mia³a siê zsynchronizowaÌ z innymi planetami w dniu 11 maja.
Ale planeta Nibiru to Âściema, po prostu ci faszyÂści chcÂą wszystko zrzucic na jakÂąs niewidocznÂą planetĂŞ nibiru po tym jak 11 maja wysadzÂą New madrid w USA

    na zdjĂŞciu widzimy krzyz celtycki, Watykan jest zbudowany na planie krzyza celtyckiego, okrÂąg i fallus w srodku
    potem kropelki wody – pewnie chodzi o zalanie New madrid oceanem
    potem znaczek OMEGA na telewizorze – znaczÂący koniec

=============================================
jeszcze ciekawy komentarz nekromancera z poprzedniego wpisu:
Ta karta illuminati http://financial-partner.pl/images/floreny/timewarp2.jpg dobitnie pokazuje co stanie siĂŞ 11 maja 2011. W apokalipsie jest opis „A NierzÂądnica byÂła odziana w purpurĂŞ i szkarÂłat, caÂła zdobna w zÂłoto, drogi kamieĂą i perÂły, miaÂła w swej rĂŞce zÂłoty puchar peÂłen obrzydliwoÂści i brudĂłw swego nierzÂądu” (Ap 17,4) Purpura i szkarÂłat sÂą kolorami NierzÂądnicy – skorumpowanego i rozwiÂązÂłego Miasta zbudowanego na siedmiu wzgĂłrzach czyli Rzymu. Apokalipsa opisuje jego upadek. Ta karta idealnie przedstawia tĂŞ wÂłaÂśnie historiĂŞ ktĂłra siĂŞ wydarzy 11 maja. Na karcie mamy i purpurĂŞ i szkarÂłat. W prawym gĂłrnym rogu zÂłoto w lewym perÂły fasolkowe i naszyjnik z drogocennych kamieni. Przy telewizorze coÂś na ksztaÂłt puszki pandory czyli pucharu obrzydliwoÂści. KsztaÂłt wskazĂłwek mĂłwi o trzĂŞsieniu ziemi jakie wtedy wywoÂłajÂą niszczÂąc Rzym i Watykan. W telewizorze widzimy odwrĂłcony wÂłoski but i zalane miejsce gdzie jest Rzym. Na te okolice wskazuje rĂłwnieÂż czcionka rzymska cyfr na zegarze i grecko-rzymskie znaki na linijce. Linijka wskazuje na zrĂłwnanie 4 planet ktĂłre dokona siĂŞ 11 maja 2011 roku. Znak na telewizorze to omega koniec katolicyzmu jaki widzÂą to illuminati. Nie bez przyczyny jest teÂż krzyÂż na tej karcie ktĂłry wi¹¿e siĂŞ poprzez ksztaÂłt z Watykanem i duchowieĂąstwem. RozpadajÂący siĂŞ zegar wszystko wyjaÂśnia. Przygotujcie siĂŞ na maj to bĂŞdzie chore co oni zrobiÂą.

Hm........ciekawe  ::) 11 maja juz niedÂługo i wkrĂłtce siĂŞ przekonamy czy to prawda,choĂŚ wolaÂłabym Âżeby byÂł to tylko kolejny gÂłupi Âżart  ???

Czas pokaze, gdzies juz kiedys cos podobnego czytalam.  Na swiecie jest ciagly niepokoj, to w Ameryce tornado. Ludzie
ciagle cierpia.

W Niedzielê mamy beatyfikacjê JPII , ale coœ mo¿e ni¹ wstrz¹sn¹Ì ...w maju.
To mog³oby byÌ Watykaùskie "trzêsienie ziemi" .. doœÌ symboliczne

Powiadam Wam, Âże 11 maja bĂŞdzie dniem przeÂłomowym... ;D
WÂłaÂśnie tego dnia przepowiedziano moje kolejne urodziny ;D



Pozdrawiam - Thotal :)

No i juz jestesmy bezpieczni.Thotal nie pozwoli jakims oblakanym
okultystom zniszczyc swojego swieta!  ;D   Przylaczam sie i niech sie swieci
11 maja,wypije zdrowko Thotala z tej okazji.O!
Pozdrawiam.

Ja tez bede pamietala 11 maja, mysle ze to bedzie najpiekniejszy dzien w roku dla Thotala i jego gosci.
My na forum tez mozemy zrobic party 11 maja.

Rafaela

Przepowiadam na ten dzieĂą uÂśmiech na mojej twarzy ;D
Bardzo serdecznie wszystkim dziĂŞkujĂŞ :)



Pozdrawiam - Thotal :)

 :)

Horoskop dla ludzkosci

Michael St. Clair urodziÂł sie w Szwajcarii w 1959 r., studiowaÂł prawo i nauki polityczne na uniwersytecie w Zurychu. OdbyÂł sÂłuÂżbĂŞ wojskowÂą – ktĂłra w Szwajcarii jest obowiÂązkowa – jako pracownik wywiadu a nastĂŞpnie rozpocz¹³ karierĂŞ (a jakÂże) bankowÂą. Astrologia byÂła jego hobby od lat dzieciĂŞcych. OdkryÂł on w sobie naturalnÂą umiejĂŞtnoœÌ przewidywania przyszÂłoÂści i widzÂąc nadchodzÂące zaÂłamanie Âświatowej ekonomii (ktĂłre doswiadczamy wÂłaÂśnie w tej chwili), zrezygnowaÂł z pracy w banku i zostaÂł profesjonalnym astrologiem. Obecnie wĂŞdruje po caÂłym Âświecie jako doradca finansowy i polityczny wielu znanych osobistoÂści.

Pasjê do astrologii Michael St. Clair przez d³ugie lata utrzymywa³ w tajemnicy, obawiaj¹c siê oœmieszenia w oczach rodziny. Jednak naturalna umiejêtnoœÌ pojmowania rozgrywaj¹cych siê dooko³a niego zdarzeù, b³yskawiczne wyci¹ganie z nich wniosków i na podstawie tego odczytywanie przysz³oœci, zdumiewa³o go. Wychowany w tradycyjnej, konserwatywnej i intelektualnej atmosferze do dziœ mówi o astrologii z pewnym wstydliwym oci¹ganiem a swoje jasnowidztwo woli nazywaÌ wejrzeniem.
Po raz pierwszy swoje zdolnoœci odkry³ wieku 6 lat, kiedy to przed oczyma stawa³y mu statyczne obrazy czegoœ, co wydarza³o sie zwykle kilka dni póŸniej. Zastanawia³ siê nad tym czêsto, gdy nagle odkry³, ¿e w myœlach prowadzi dialog z jak¹œ nieznan¹ i tajemn¹ si³¹ Wszechœwiata, który daje mu wskazówki jak widzieÌ rzeczy lepiej, dok³adniej, intensywniej i w sposób zorganizowany.
Wieloletni trening sprawiÂł, Âże zrazu bezÂładnie porozrzucany klejdoskop wizji zacz¹³ siĂŞ ukÂładaĂŚ w logiczny obraz. DziÂś, gdy opisuje swoje wejrzenia w przyszÂłoœÌ, porĂłwnuje je do patrzenia przez przedniÂą szybĂŞ samochodu. Ma wtedy wystarczajÂącÂą iloœÌ czasu aby dostrzec nie tylko ksztaÂłt, ale i naturĂŞ rzeczy, ktĂłre stopniowo zbliÂżajÂą siĂŞ w jego kierunku, stajÂą sie coraz wyraÂźniejsze a zza nich wyÂłaniajÂą siĂŞ kolejne. Dlatego dziÂś moÂże siĂŞgaĂŚ swym wejrzeniem w przyszÂłoœÌ znacznie dalej niÂż wtedy, gdy zdecydowaÂł poÂświĂŞciĂŚ siĂŞ astrologii. Na poczÂątku siĂŞgaÂł zaledwie 30-40 lat do przodu a dziÂś jest w stanie zobaczyĂŚ Âświat takim jakim bĂŞdzie w 2200 roku…

Sama astrologia wg. St. Claira nie ma nic wspĂłlnego z magiÂą.
est czymÂś co Âśmialo moÂżna nazwaĂŚ naukÂą ale takÂże i sztukÂą. Planety, ktĂłre majÂą ogromny wpÂływ na to co siĂŞ dzieje w naszym Âżyciu, poruszajÂą siĂŞ we WszechÂświecie w czasie i z okreÂślonÂą prĂŞdkoÂściÂą. W rozmaitych czasowych odcinkch zajmujÂą pozycjĂŞ wobec gwiazd a takÂże konstelacji. Ruch ten jest mierzalny i Âłatwy do przewidzenia tworzÂąc jedyny w swoim rodzaju kosmiczny zegar – zegar przeznaczenia.
Bazuj¹c na takim po³o¿eniu planet i gwiazd i porównuj¹c ze sob¹ zdarzenia jakie mia³y miejsce w przesz³oœci, mo¿na wyci¹gn¹Ì wnioski na temat tego co siê wydarzy. Po³o¿enie planet wytwarza u cz³owieka zawsze ten sam rodzaj zachowaù i dziêki temu intuicyjnie mo¿na przewidzieÌ co stanie siê w danym momencie w sferze politycznej, ekonomicznej lub ka¿dej innej.

Aby takie przewidywanie by³o jak najbli¿sze prawdy oprócz kalkulacji matematycznej potrzebne jest wspomniane wczeœniej wejrzenie w przysz³oœÌ, które jest intuicyjnym rodzajem percepcji. St Clair u¿ywa tak¿e drogi, któr¹ nazywa jêzykow¹. Wypowiadaj¹c zdania ubieramy w s³owa nasze myœli. Czêsto to co siê mówi niekoniecznie pokrywa siê z tym co siê ma na myœli, ale tworzy to œcie¿kê, dziêki której mo¿na dotrzeÌ do prawdziwych intencji tego, kto swoje myœli wypowiada lub zapisuje. Na koniec, szwajcarski astrolog ma w swoim arsenale jeszcze jeden sposób patrzenia w przysz³oœÌ. Jest on w stanie dostrzec nag³ówki gazet, które siê jeszcze nie ukaz³y. Nie potrafi on wyt³umaczyÌ na jakiej zasadzie powstaj¹ takie wizje, ale nag³ówki gazet widuje regularnie i rzeczywiœcie w wiêkszoœci przypadków (nie we wszystkich) pojawiaj¹ siê one w gazetach czasem ju¿ kilka dni póŸniej.

Wszystkie te dane astrolog poddaje szczegó³owej analizie na podstawie której buduje trend i dynamikê przysz³ych zdarzeù. Do dziœ niemal¿e wszystko to co sie wydarzy³o, uda³o mu siê przewidzieÌ z du¿ym wyprzedzeniem i ze zdumiewaj¹c¹ dok³adnoœci¹, dlatego nie narzeka na brak pracy i chêtnie jest zatrudniany przez prominentnych polityków i biznesmenów.

Na pytanie co wydarzy siĂŞ w osÂławionym 2012 r. – odpowiada, Âże…… nic siĂŞ nie wydarzy. W kaÂżdym razie nie to, co przypisuje siĂŞ Kodeksowi MajĂłw i filmowi „2012″. PorĂłwnuje rok 2012 z rownie sÂłynnym Y2K z 1999 i z rokiem 2003, kiedy miaÂła siĂŞ pojawiĂŚ Planeta X. UwaÂża, Âże nic waÂżnego nie wydarzy siĂŞ w ciÂągu jednego dnia czy nawet roku i Âże caÂłe to gadanie o olÂśnieniu i iluminacji to tylko puste sÂłowa.

To nie znaczy Âże zmiany nie zajdÂą. ZajdÂą i to powaÂżne, ale bĂŞdÂą one rozÂłoÂżone w czasie.
Zmiany wymusza sama Ziemia. Ogrzewianie siê i oziêbianie klimatu, trzêsienia ziemi, wybuchy wulkanów, podnoszenie siê poziomów oceanów, zak³óc¹ obecny polityczny i gospodarczy paradygmat. Produkcja ¿ywnoœci ma zostaÌ drastycznie zredukowana a ludzie bêda walczyÌ miêdzy sob¹ o dostêp do wody lub gleby na której bêd¹ mogli coœ zasiaÌ. Masowa migracja ludnoœci doda tylko tych punktów zaplnych. USA i Europa rozpadn¹ siê na rozmaite struktury ju¿ nie paùstwowe a regionalne, co za³amie globalny rynek i jego logistykê. Rozpad ten ju¿ siê zacz¹³. Wg. Michaela St. Clair nie jest to informacja z³a, bo dziêki temu ludzkoœÌ uzyska szansê aby dokonaÌ w sobie powa¿nych zmian i przywróciÌ zapomniane ju¿ wartoœci. Ludzie stan¹ siê odpowiedzialni za samych siebie, bo nie bêd¹ mogli znaleŸÌ oparcia w systemie. Ten zreszta i tak jest ju¿ skoùczony, dlatego powinniœmy powoli przyzwyczajaÌ siê do tego, by byÌ samowystarczalnymi i polegaÌ na w³asnej, lokalnej spo³ecznoœci w której przyjdzie nam ¿yÌ.
Kryzys bĂŞdzie trwaÂł do 2020 r i od tego momentu ekonomia ma siĂŞ zacz¹Ì odbijaĂŚ od dna a Âświat wychodziĂŚ z ostrego kryzysu. Ma to jednak byĂŚ zupeÂłnie inny swiat. Zerwie on z uzaleÂżnieniem od tzw. bogactw naturalnych (jak np. ropa naftowa) kierujÂąc siĂŞ ku ekonomii opartej na wiedzy. KonsekwencjÂą bĂŞdzie np. wykorzystanie nowych ÂźrĂłdeÂł energii. Alternatywne ÂźrĂłdÂła energii mogÂły byĂŚ zastosowane juÂż 60 lat temu, ale proces ten zostaÂł zatrzymany przez moÂżne firmy weglowo-naftowe, z chĂŞci zysku uzaleÂżniajÂące nas tylko od tego paliwa. Dlatego nowa forma energii powstanie juÂż wkrotce – bo za 2-4 lata i bĂŞdzie potrzebowaĂŚ kolejnej dekady aby byĂŚ masowo uÂżywana.
Musimy na jakiœ czas po¿egnaÌ sie z marzeniami o zdobywaniu Kosmosu, bo na Ziemi bêd¹ siê rozgrywaÌ powa¿niejsze problemy od tych w przestrzeni kosmicznej. Na podró¿e w Kosmos przyjdzie czas dopiero za kilkadziesi¹t lat, lecz bardziej bêd¹ one przypominaÌ podró¿e w czasie ni¿ w przestrzeni.

Pod¹¿amy wiêc ku czemuœ, czego jeszcze nie potrafimy nazwaÌ, bo musimy siê wyrwaÌ z obecnego matrixu w inn¹ realnoœÌ, która pozwoli na samowystarczalnoœÌ bez poœredników.
I tak wyglÂąda horoskop dla ludzkoÂści Michala St. Claira.

P.S. W amerykaĂąskich wyborach w 2012 r. prezydentem ma zostaĂŚ Sarah Palin.


http://nowaatlantyda.com/2009/12/31/horoskop-dla-ludzkosci/

Ciekawe, czy nazwisko St.Clair jest prawdziwe ? Bo jeÂśli tak, to albo przypadek albo mamy do czynienia z rodem SinclarĂłw, tak tak, tymi od Jezusa Magdaleny i desposyni (potomkowie Dawidowego rodu).

Ale moÂże to tylko zbieg okolicznoÂści.

UwaÂżam to za bardzo trafnÂą przepowiedniĂŞ. Ale jak pogodziĂŚ rozpad UE z nowym, niepaĂąstwowym, lokalnym paradygmatem ?

Otó¿ przypomina mi siê tu twór, który istnia³ kiedyœ , a nazywa³ siê Hanza. By³a to handlowa organizacja paùstw hanzeatyckich skupiaj¹ca wa¿ne oœrodki handlowe wokó³ basenu morza Ba³tyckiego. Organizacja ponadnarodowa. Zajmowa³a siê nie tylko wymian¹ handlow¹, ale te¿ ochron¹ szlaków ¿eglownych dla wszystkich zainteresowanych miast. Polityka narodowoœciowa by³a tu na drugim miejscu.Na pierwszym by³a wymiana i rzeczywista, konkretna wspó³praca.
Dziœ obserwujê podobne d¹¿enia w przygranicznych rejonach. Ludzie w pierwszej kolejnoœci s¹ zainteresowani tym, co daje im korzyœÌ osobist¹ na dalszy plan odsuwaj¹c jakieœ polityczne czy narodowoœciowe animozje. O tym siê nie rozmawia, a jeœli ju¿ to dopiero po udanej transakcji :)
ByÌ mo¿e nastêpuje powolny, mentalny powrót do korzeni, który mo¿e znacznie przyspieszyÌ , kiedy globalna gospodarka siê za³amie. Nie bêdzie nikogo, kto nam coœ da , za nas pomyœli, czy za nas za³atwi. Wówczas rzeczywiœcie ludziom nie pozostanie nic innego, jak rzeczywista, lokalna wspó³praca.

 :)

Wywiad z astrologiem J.Gronertem

ProponujĂŞ zapoznaĂŚ siĂŞ z wywiadem, ktĂłry ukazaÂł siĂŞ w tygodniku lokalnym „ÂŻycie Pabianic” - czerwiec 2011 z astrologiem J.Gronertem o nadchodzÂącym kryzysie i nie tylko



2011-06-15 Gronert JarosÂław
Astrolog z Pabianic przewiduje wielki, globalny kryzys.

W ksiĂŞgarniach juÂż jest trzecia ksi¹¿ka JarosÂława Gronerta „Na zakrĂŞcie dziejĂłw 2012-2015”. To efekt jego ostatnich dwĂłch lat pracy nad kosmicznymi konfiguracjami planet, gwiazd i ich wpÂływami na Âżycie Ziemian. ÂŻyciu Pabianic zdradza tajniki swojej najnowszej ksi¹¿ki:

Piszesz o koĂącu Âświata?
- Raczej o nieuchronnym i gruntownym przeobra¿eniu jakiego znany nam œwiat musi doœwiadczyÌ. Wszak koniec czegokolwiek, jest zarazem pocz¹tkiem czegoœ nowego. A treœÌ ksi¹¿ki jest podsumowaniem moich wieloletnich wyk³adów dla setek s³uchaczy.

Co zobaczyÂłeÂś w tych kosmogramach?
- Przede wszystkim powa¿ny kryzys ekonomiczny. Podobna konfiguracja cia³ niebieskich (tzn.Urana i Plutona),by³a podczas kryzysu w latach 30, XX wieku. Pytanie na ile teraz, maj¹c jego konsekwencje w pamiêci bêdziemy m¹drzejsi od swoich przodków. Czy znów pozwolimy, by niegospodarne i oszukaùcze, a póŸniej skrajnie destruktywne si³y zaw³adnê³y œwiatem?

Kogo masz na myÂśli?
- Wtedy, po globalnym kryzysie ekonomicznym peÂłniĂŞ wÂładzy uzyskaÂł Hitler i Stalin.

Od lat sÂłyszymy, Âże Nostradamus, Majowie i wielu innych przepowiadajÂą koniec Âświata na 2012 rok. Kiedy bĂŞdzie kryzys wedÂług Gronerta?
- Ja lokujĂŞ globalny kolaps w przedziale lat od 2012 do 2015 roku. To bĂŞdzie apogeum kryzysu ekonomicznego, a nastĂŞpnie politycznego.

Kiedy bĂŞdzie lepiej?
- Lepiej to juÂż byÂło.

Straszysz? Nie wierzĂŞ, Âże aÂż tak bĂŞdzie Âźle. ChoĂŚ patrzÂąc na GrecjĂŞ, HiszpaniĂŞ, JaponiĂŞ i nawet Stany Zjednoczone juÂż widaĂŚ kryzys.
-Ja nie straszĂŞ, to wy siĂŞ boicie. Ja opisujĂŞ jedynie korelacje kosmicznych rytmĂłw i cykli, sprzĂŞÂżonych z ziemskim Âżyciem.
2011 rok, kiedy Jowisz znajdzie siê w znaku Byka radzê poœwiêciÌ na gromadzenie zapasów, si³ i œrodków, jakie uznamy dla siebie za najniezbêdniejsze. Jedni bêd¹ budowaÌ schrony, piwnice, gromadziÌ ubrania, jedzenie, drudzy paliwo, inni z³oto, a jeszcze inni baterie, ksi¹¿ki, naboje, lub alkohol. Dla ka¿dego coœ innego jest najwartoœciowsze i najwa¿niejsze. Mo¿e okazaÌ siê, ¿e wygrany bêdzie posiadacz w³asnej studni?

UwaÂżasz, Âże bĂŞdzie wojna?
- Pewny jest kolaps ekonomiczny. Z niego z kolei rozwinie siĂŞ kryzys polityczny. Jednak zawsze jest nadzieja, Âże majÂąc w pamiĂŞci nieodlegÂłe krwawe dramaty historii, nie dopuÂścimy do kryzysu militarnego. W czasie polityczno-gospodarczej zapaÂści wÂładze z reguÂły „zwalajÂą winĂŞ” za pogorszenie warunkĂłw bytowych na wrogĂłw wewnĂŞtrznych lub zewnĂŞtrznych. PoszukujÂą wĂłwczas koz³ów ofiarnych. Dlaczego? ÂŻeby nadal mogÂły utrzymywaĂŚ wÂładzĂŞ, bogactwa, przywileje oraz pozycjĂŞ na szczytach spoÂłecznej piramidy, ale i jak najwyÂżej wciÂągn¹Ì za sobÂą drabinĂŞ. Tak robiÂą od tysiĂŞcy lat. WÂładze oraz majĂŞtne elity uÂżyjÂą wszelkich niemoralnych poczynaĂą i ÂśrodkĂłw, aby maksymalnie ograniczyĂŚ skrawki wolnoÂści wywalczone przez zbuntowane jednostki i ich gromady.
UczyniÂą wszystko, by jak najbardziej skrĂłciĂŚ nam smycz. Dlatego peÂłzajÂący totalitaryzm i despotyzm (Pluton w KozioroÂżcu), zderzy siĂŞ z gwaÂłtownÂą rewolucjÂą i anarchiÂą (Uran w Baranie).

Do czego to moÂże doprowadziĂŚ?
- Do skrajnych, bezkompromisowych rozwiÂązaĂą. „RadykaÂłowie wszystkich krajĂłw – dzielcie i rzÂądÂźcie!” W bezpardonowej walce o hegemoniĂŞ i strefy wpÂływĂłw, zetrÂą siĂŞ systemy demokratyczne z autorytarnymi. Despoci pojawiÂą siĂŞ takÂże i w demokracjach, a powszechnÂą kontrolĂŞ nad Ziemianami bĂŞdzie usiÂłowaÂła przej¹Ì „demokratura”. To taka demokracja absolutna - oÂświecona. Przypuszczam, Âże posÂłuszni Ziemianie dostanÂą kolorowe elektroniczne klipsy, a niepokorni wpierw klapsy, a póŸniej identyfikujÂące ich i klasyfikujÂące cyfrowe smycze i obroÂże.

Nie sÂądzĂŞ, Âżeby ktoÂś siĂŞ dziÂś na to zgodziÂł. ZwÂłaszcza narĂłd znad WisÂły.
- JuÂż siĂŞ zgodziliÂśmy. W Polsce pobiliÂśmy rekord Europy w zorganizowanej paĂąstwowej inwigilacji, tzn. chociaÂżby w iloÂści udokumentowanych podsÂłuchĂłw.

KtĂłry kontynent, czy kraj najbardziej ucierpi?
- Azja jeÂżeli bĂŞdzie miaÂła gorzej, to nawet tego nie zauwaÂży. Oni sÂą do tego przyzwyczajeni. Tak samo w Afryce. Ale dla Europejczyka i Amerykanina pogorszenie siĂŞ sytuacji materialnej nawet tylko o 10 procent, to juÂż bĂŞdzie koszmarna tragedia.

Straszono nas, Âże 2012 rok to bĂŞdÂą trzĂŞsienia ziemi, kataklizmy. Wieszcze straszyli, Âże Ziemia ma byĂŚ ogniem wypalona.
- Nie mo¿na wykluczyÌ sejsmicznych i klimatycznych dramatów. One tak¿e mog¹ staÌ siê powodem kryzysu ekonomicznego. Ale przy obecnej technice militarnej, trudno bêdzie rozró¿niÌ kataklizmy naturalne, od wywo³ywanych sztucznie przez mocarstwa, które bêd¹ chcia³y zniszczyÌ ekonomiczn¹ i polityczn¹ konkurencjê. Przypuszczam, ¿e nowa, zupe³nie nam nie znana generacja niezwykle zaawansowanej technologicznie broni zostanie wykorzystana.

Kto bĂŞdzie rozdawaĂŚ karty? Ameryka czy Rosja bĂŞdÂą?
- DziÂś nie moÂżna juÂż mĂłwiĂŚ tylko o wielkiej Ameryce czy wielkiej Rosji. Ambitne, nowe mocarstwa nie chcÂą juÂż dÂłuÂżej pokornie czekaĂŚ w kolejce, w drodze na geopolityczny tron i przywileje towarzyszÂące jego zdobyciu. Mam tu na myÂśli coraz pewniejsze siebie mocarstwa azjatyckie.

UwaÂżasz, Âże Âświatem bĂŞdÂą rzÂądziĂŚ Chiny?
- Chiny nie bêd¹ oaz¹, woln¹ od g³êbokich, a nieuchronnych przeobra¿eù. Tym bardziej, ¿e z racji demograficznych dysproporcji, kilkadziesi¹t milionów m³odych chiùczyków nie zdo³a odszukaÌ swoich chinek. Wszak dynamiczne ruchy spo³eczne i rewolucje dziej¹ siê tam, gdzie jest nadwy¿ka m³odych mê¿czyzn, a nie biurokratów i emerytów. Chiny znajd¹ siê podobnie jak i USA oraz mocarstwa europejskie na drodze lawiny przemian. Jest jednak oczywiste, ¿e gdy USA i Chiny kichn¹, to reszta œwiata z³apie przeziêbienie.

Dlaczego przysz³oœÌ widzisz w tak czarnych barwach?
- S¹dzê i¿ to nie czarne, ale realne barwy niedalekiej przysz³oœci postrzegam. W swojej trzeciej ksi¹¿ce zawar³em wnioski z ponad tysi¹cletniej korelacji po³o¿eù i wzajemnych powi¹zaù Urana z Plutonem, z udokumentowanymi prze³omami w historii naszego globu. I zawsze gdy te wolnobie¿ne cia³a niebieskie krzy¿uj¹ swoje szlaki (tzn. tworz¹ wielokrotne aspekty nieharmonijne), to mamy do czynienia z najpowa¿niejszymi przetasowaniami uk³adu si³ na œwiecie. Dawne imperia i mocarstwa, w bólach ustêpuj¹ miejsca ambitnym, agresywnym nowym hegemonom.
ByÂło tak w XIII wieku, gdy MongoÂłowie podbili Chiny, dotarli na wschodzie aÂż do oceanu, a na zachodzie do Odry. Wyparli m.in. ludy tureckie ze Âśrodkowej Azji, aÂż nad Bosfor. PotĂŞga Bizancjum staÂła siĂŞ wĂłwczas juÂż tylko wspomnieniem.
Wielokrotne nieharmonijne powiÂązania Urana z Plutonem towarzyszyÂły rĂłwnieÂż Wielkim Odkryciom Geograficznym, gdy Âżeglarze i ÂżoÂłnierze z peryferyjnej wtedy Europy podbili obie Ameryki, niszczÂąc i rabujÂąc imperia AztekĂłw i InkĂłw. Kolejny uraniczno-plutoniczny przykÂład, to wojna siedmioletnia – czyli pierwsza wojna o charakterze Âświatowym. WalczyÂły z sobÂą wszystkie europejskie mocarstwa, ale polem bitwy byÂły takÂże oceany, obie Ameryki, Afryka i Azja. NajwiĂŞcej korzyÂści odnieÂśli Anglicy budujÂąc nabardziej rozlegÂłe imperium w dziejach. Tryumfy ÂświĂŞcili takÂże asprujÂący do mocarstwowej roli Rosjanie, m.in. pierwszy raz zdobyli wtedy Berlin .

Ale Europa jest dziÂś potĂŞgÂą. Nie pozwolimy na to, by powtĂłrzyÂła siĂŞ historia.
- Europie, ktĂłra zaledwie przed stu laty byÂła Âświatowym centrum, wydaje siĂŞ w swojej iluzorycznej naiwnoÂści, Âże nadal jest potĂŞgÂą gospodarczÂą i wojskowÂą. A jest jedynie rozleniwionÂą, napeÂłnionÂą dostatkiem, demokratycznÂą potĂŞgÂą cywilnÂą. „ A kto czyni z siebie owcĂŞ – tego wilk poÂżera”. Bez silnej wÂładzy politycznej i waÂżkich argumentĂłw militarnych, nikt siĂŞ z EuropÂą liczyÂł nie bĂŞdzie.

No to gdzie bĂŞdzie najbezpieczniej?
- Daaaleko stÂąd. W Australii. Jednak nawet i tam pogorszy siĂŞ standard Âżycia Ale Polska nie ma najgorszych prognoz, choĂŚ nie unikniemy zapaÂści ekonomicznej. DuÂżo powaÂżniejsze wyzwania czekajÂą wszystkich naszych sÂąsiadĂłw. Mniej bezpiecznie bĂŞdzie siĂŞ wiodÂło Niemcom, Rosjanom, a nawet mieszkaĂącom Czech i SÂłowacji.

A Ameryka? PrzecieÂż to mimo wszystko potĂŞga!
- Amerykanie doÂświadczÂą kontrastowo ró¿nej rzeczywistoÂści, w porĂłwnaniu z obecnym dobrobytem. Nie tylko wieloraki i „szerokopasmowy” kryzys ekonomiczno-polityczny ich wyniszczy. SpotĂŞgujÂą siĂŞ zagroÂżenia tragediami geologiczno-klimatycznymi. Prognozy pokryzysowe w kosmogramie powstania USA (4 lipiec 1776), wskazujÂą po roku 2015/16 na ogromnÂą depresjĂŞ i Âżal po latach utraconej ÂświetnoÂści, i bardzo nieÂśmiaÂłe marzenia o jej odbudowie.

O tym piszesz w ostatniej ksi¹¿ce?
- Tak. I tÂłumaczĂŞ na rysunkach, wykresach i historycznych faktach z czego to wynika.

Co piszesz o Polsce? Jak widzisz nas w tych latach kryzysu?
- Polska to kraj z predyspozycjami rolniczo-ekologicznymi, a nie technokratyczno-technologicznymi. Kraj solarnego, zodiakalnego Byka – znaku ÂżywioÂłu ziemskiego. I jako jedyni nie mamy atomowej elektrowni, ktĂłrymi wypeÂłnione sÂą sÂąsiednie paĂąstwa. PoniewaÂż mamy Ascendent w znaku ognistego Lwa, to dysponujemy teÂż zdolnoÂściami twĂłrczymi, artystycznymi oraz niestety zbyt czĂŞsto, przesadnie paradno-defiladowymi. DziĂŞki dominujÂącym w naszym kosmogramie kulturowym znakom jakoÂści staÂłej (Byk i Lew) dysponujemy wyÂższymi szansami na przetrwanie lawinowo siĂŞ rozwijajÂących zmian.

No to 2016 rok bĂŞdzie lepszy?
- Nie koniecznie. Na œwiecie bêdzie panowa³a pokryzysowa depresja a wszelakie inicjatywy bêdzie d³awi³ brak optymizmu. Trzeba bêdzie siê uzbroiÌ w wielk¹ wiarê i cierpliwoœÌ, by doczekaÌ rekonstrukcji dawnych wygód i poczucia bezpieczeùstwa.

Kilka tygodni temu te¿ mia³ byÌ ju¿ koniec œwiata? G³osi³a go grupa z Ameryki Pó³nocnej. No i nadal ¿yjemy.
- Ja o koùcu œwiata nie piszê. Ale i nie trzeba przecie¿ bezkrytycznie wierzyÌ w to, co ktokolwiek napisze, tylko oceniÌ jego argumenty i uzasadnienia podanych prognoz. Czas zweryfikuje jakoœÌ wielu prognoz i prognostyków. Ja spodziewam siê potê¿nego, globalnego kryzysu ekonomicznego, z którego zrodz¹ siê g³êbokie i nieuchronne przeobra¿enia polityczne. Takie, jakich dawno nie by³o.

RozmawiaÂła Renata KamiĂąska

[

Louis Turi przewidziaÂł wydarzenia 9/11 a takÂże huragan Katrina. W listopadzie zeszÂłego roku powiedziaÂł w wywiadzie, Âże w marcu 2011, tysiÂące ludzie trzeba bĂŞdzie ewakuowaĂŚ ze wzglĂŞdu na niszczÂącÂą si³ê natury. DodaÂł on wtedy,  Âże przyczynÂą takiego stanu rzeczy bĂŞdzie tsunami i trzĂŞsienie ziemi. Louis Turi jest znanym na Âświecie astrologiem, urodziÂł siĂŞ we Francji i praktykuje BoskÂą AstrologiĂŞ Nostradamusa.

Wg. niego Japonia jest krain¹ Wodnika sterowan¹ przez planetê Uran, która z kolei jest odpowiedzialn¹ za wszelkie eksplozje na ziemi ³¹cznie z tymi nuklearnymi. Obecn¹ sytuacjê spowodowa³ ogon gwiazdozbioru Smoka wchodz¹cy w znak Wodnika. Turi przepowiada dalej, ¿e nastêpna katastrofa czeka Amerykê. Powiedzia³ wówczas, ¿e znakiem jej zbli¿ania bêdzie wiele ptaków które spadn¹ z nieba nie mog¹c oddychaÌ. Ogon smoka powoli przesuwa siê nad Amerykê i ma dzia³aÌ na podœwiadomoœÌ wyzwalaj¹c w ludziach dzia³ania samobójcze i irracjonalne.

Okno sprzyjajÂące nieszczĂŞÂściu ma siĂŞ otworzyĂŚ w marcu 21, 22 i wg. astrologa dni te przesÂądzÂą o losie ludzi ratujÂących japoĂąskÂą elektrowniĂŞ. Jest to takÂże moment kiedy KsiĂŞÂżyc bĂŞdzie w swoim najwiĂŞkszym perygeum od 19 lat. Okno to Louis Turi nazywa oknem Âśmierci.

I to nie koniec nieszczêœÌ . Nastêpne trzêsienie ziemi, tsunami lub wybuch wulkanu ma mieÌ miejsce 28, 29 i 30 marca. Ma to byÌ wydarzenie tak samo brzemienne w skutkach jak to, które obsewowaliœmy w Japonii. Jednak najbardziej ogona smoka nale¿y obawiaÌ siê w czerwcu i grudniu tego roku. Cokolwiek siê wtedy wydarzy, trzeba traktowaÌ nie jako karê za grzechy czy inny dopust bo¿y a raczej jako zjawisko cykliczne, które ju¿ kiedyœ mia³o miejsce. Nasze dane rzadko siêgaj¹ dalej ni¿ 100 lat wstecz, dlatego trudno jest nam odgadn¹Ì te tendencje i ci¹gle jako ludzkoœÌ jesteœmy zaskakiwani przez kolejne kataklizmy.

Turi uwaÂża, Âże tradycyjna geologia wykazaÂła w sposĂłb wystarczajÂący, Âże nie jest w stanie przewidzieĂŚ Âżadnych istotnych zdarzeĂą na ziemi i z tego powodu jest to tylko strata czasu i pieniĂŞdzy. Tradycyjnie wytrenowani na uniwersytetach naukowcy nie potrafiÂą wykorzystaĂŚ swojej wiedzy do tego, by ostrzec ludzi przed nadchodzÂącym kataklizmem. Dlatego zagadnieniem tym powinna zajmowaĂŚ siĂŞ astrogeologia – dyscyplina wiedzy, ktĂłra do tradycyjnej nauki o budowie geologicznej naszej planety dodaÂłaby jej zwiÂązek z tym co zachodzi w Kosmosie.
http://nowaatlantyda.com/2011/03/17/ogon-smoka/

trochĂŞ to wyjaÂśnia stan wzmoÂżonej gotowoÂści NASA i FEMA...?

i jeszcze niejako w uzupeÂłnieniu poprzedniego postu-

ZbliÂżajÂąca siĂŞ kometa Elenin i caÂła zwiÂązana z niÂą sytuacja przypomina powieœÌ Arthura C. Clarka (tego od „Odysei 2001″) – „Spotkanie z RamÂą”. W powieÂści tej w stronĂŞ tajemniczego obiektu zmierzajÂącego w kierunku Ziemi – zwanego RamÂą – wysÂłano statek kosmiczny. Obiekt przybywaÂł gdzieÂś z czeluÂści galaktyki, tak jak Elenin a statek kosmiczny, jaki wysÂłano na tytuÂłowe randez vous nosiÂł imiĂŞ… Endeavour (!)

Ostatnia misja promu kosmicznego Endeavour jest pe³na niezwyk³ych zdarzeù, zbiegów okolicznoœci takich jak telefon od papie¿a czy fakt, ¿e kapitanem wahad³owca by³ m¹¿ cudownie ocala³ej z zamachu kongreswoman Gabrielle Gifford. Sama kometa Elenin jest na tym tle czymœ absolutnie unikalnym a NASA z pewnoœci¹ ma wiedzê na temat rozmaitych elementów ca³ej tej sprawy, które trzyma przed nami w tajemnicy. Niekoniecznie musi oznaczaÌ to zagro¿enie dla Ziemi, ale byÌ mo¿e to, co niesie ze sob¹ Elenin ma potencja³, by zmieniÌ sytuacjê na œwiecie. Bolden wspomnia³ przecie¿ o potrzebie kontynuowania zarz¹dzania krajem i o Ìwiczeniach z tym zwi¹zanych, przeprowadzonych razem z FEMA. Czy oznacza to zbli¿aj¹c¹ siê mo¿liwoœÌ destabilizacji? Ka¿da zmiana, której efekt w oczach rz¹dz¹cych jest nieznany, jest dla tych rz¹dz¹cych powa¿nym zagro¿eniem.

Bolden wspomniaÂł takÂże o zagroÂżeniu podobnym do 9/11 i o tym, Âże moÂże ono pojawiĂŚ siĂŞ z zewnÂątrz. Nie uÂżyÂł sÂłowa terroryzm i moÂżna siĂŞ domyÂślaĂŚ, Âże administrator NASA pieczoÂłowicie dobieraÂł sÂłowa, ktĂłrych znaczenie ma byĂŚ zrozumiane w sposĂłb szczegĂłlny, zwÂłaszcza przez czÂłonkĂłw rodziny NASA. Ta wiadomoœÌ dotyczy zagroÂżenia z zewnÂątrz. Arthur C Clark napisaÂł takÂże drugÂą czêœÌ Kosmicznej Odysei, ktĂłrej filmowa wersja miaÂła tytuÂł: „2010 They year we make contact” (2010. Rok w ktĂłrym nawiÂązaliÂśmy kontakt). Pisarz w swojej powieÂści na ten wÂłaÂśnie rok przewidziaÂł kontakt z cywilizacjÂą pozaziemskÂą. Co prawda mamy rok 2011, ale ró¿nica nawet pó³ (czy wiĂŞcej) roku w porĂłwnaniu z tysiÂącami lat rozwoju naszej cywilizacji mieÂści siĂŞ w marginesie b³êdu.

Mimo, ¿e era wahad³owców zosta³a zakoùczona, w przestrzeù kosmiczn¹ nadal wysy³a siê pojazdy przystosowane do dalekosiê¿nego rekonesansu. Supertajny kosmiczny samolot X-37B jest w³aœnie takim pojazdem. Nikt dok³adnie nie zna jego prawdziwego przeznaczenia, ale jedno jest pewne, ¿e skoro wielkoœÌ ma znaczenie, to po wielkoœci rakiety noœnej (Atlas V) mo¿na œmia³o zaryzykowaÌ twierdzenie, ¿e jego pole dzia³ania le¿y poza orbit¹ oko³oziemsk¹.

X-37B dziĂŞki takiej rakiecie noÂśnej z powodzeniem moÂże osiÂągn¹Ì KsiĂŞÂżyc., co z kolei prowadzi do kolejnej teorii konspiracji, ktĂłrÂą sugerowaÂłem na NA wielokrotnie, Âże byĂŚ moÂże KsiĂŞÂżyc wcale nie jest niezamieszka³¹ pustyniÂą…  (DomyÂślam siĂŞ, Âże coÂś takiego ciĂŞÂżko mieÂści siĂŞ w gÂłowie).

PokrywaÂłoby siĂŞ to z tym, co Bolden mĂłwiÂł o zagroÂżeniu, ktĂłre ma pochodziĂŚ nie od terrorystĂłw a z innego rodzaju zagroÂżenie zewnĂŞtrznego. ZresztÂą, czy nie wÂłaÂśnie coÂś takiego miaÂł na myÂśli Ronald Reagan mĂłwiÂąc w latach swojej prezydentury o gwiezdnych wojnach? Temat ten bĂŞdzie kontynuowany na NA w miarĂŞ rozwoju wypadkĂłw.
http://nowaatlantyda.com/2011/06/20/elenin-i-proroctwa-arthura-c-clarka/

http://www.se.pl/wydarzenia/swiat/przepowiednie-na-2011-rok-aztekowie-i-koniec-swiata-nostradamus-i-przymierze-z-arabami-baba-vanga-i_165853.html

Z tym , ¿e zyjemy w dynamicznym wszechœwiecie, w którym trzepot skrzyde³ motyla mo¿e wywo³aÌ cyklon po drugiej stronie globu. Tym bardziej zmiany mog¹ przesun¹Ì lub wywo³aÌ, albo odwlec ró¿ne czynniki, które maj¹ moc panowania nad czasoprzestrzeni¹ . Nie ufa³bym ¿adnym astrologom pisz¹cym ksi¹¿ki ( có¿ siê lepiej sprzedaje ni¿ dobra katastrofa ?) , ani te¿ dawnym przepowiedniom , poniewa¿ mam przeczucie, ¿e scenariusze dla Ziemi zosta³y zmienione. Przez nas samych - zbiorow¹ œwiadomoœÌ.

otĂłz to east,
wszak rolÂą prze(d)-powiedni jest uprzedzaĂŚ przed - a nie "uprzedzaĂŚ" po

jedni korzystajÂą z niej przed.. wiĂŞc po.. jest juz DLA NICH inne.


Ale inni nie potrafiÂą skorzystaĂŚ ani przed ani po.

ZupeÂłnie jak Ci bizantyjscy obcokrajowcy z polskim nazwiskiem i obywatelstwem.

"Nostradamus i 2012

 Kategorie: 2012
Tagi: alchemia, Nostradamus, przepowiednia


Zagubiona ksiĂŞga Nostradamusa zostaÂła odnaleziona w Watykanie a jej
ostatnie 7 stron dotyczyÂło koĂąca Âświata. Nostradamus zaznaczyÂł astrologicznÂą datĂŞ tego koĂąca. Zapewne nikogo nie zaskoczy fakt, Âże jest to….. 21 grudnia 2012 r. – dzieĂą w ktĂłrym SÂłoĂące stanie dokÂładnie pomiĂŞdzy ZiemiÂą a centrum WszechÂświata lub raczej – naszej galaktyki. Zjawisko takie zachodzi raz na 13 tys lat. Czy coÂś to dla nas oznacza?

Mimo ze ksiĂŞga Nostradamusa zostaÂła odnaleziona, nie wiemy o niej zbyt duÂżo… Znaleziono w niej rysunki, ktĂłre przez lata uwaÂżano za zagubione lub nawet w ogĂłle nieistniejÂące. WyszÂły na ÂświatÂło dzienne dziĂŞki telewizji (!). AmerykaĂąski kanaÂł historyczny postanowiÂł zrobiĂŚ film dokumentalny o Nostradamusie i dziĂŞki temu udaÂło siĂŞ sfotografowaĂŚ wszystkie rysunki Nostradamusa. Jest ich 72 i na pierwszy rzut oka tworzÂą one rodzaj Âśredniowiecznego komiksu, peÂłnego symboli, potworĂłw, alchemikĂłw, planet… Symbolika przypomina tÂą znanÂą z kart Tarota. Najciekawsze sÂą te ostatnie z numerami katalogowymi od 66 do 72. Siedem z nich miaÂło na sobie ten sam rodzaj motywu, ktĂłry pokazywaÂł jakieÂś astronomiczne wydarzenie i ma ono nastÂąpiĂŚ 21 grudnia 2012 r….
 Nostradamus nie miaÂł zapewne Âżadnego pojecia o istnieniu MajĂłw wiĂŞc tym bardziej nie znaÂł ich kalendarza. Jednak niewÂątpliwie istnieje jakiÂś zwiÂązek pomiedzy nim i Majami…
 ZresztÂą nie tylko Majowie wskazujÂąc na ten feralny grudzieĂą 2012 r. Nie trzeba byĂŚ jasnowidzem czy prorokiem by na wÂłasne oczy zobaczyĂŚ, Âże Âżyjemy w czasach przeÂłomowych, Âże Âświat gwaÂłtownie zmienia siĂŞ na naszych oczach…. Czas zmienia siĂŞ w dosÂłownym tego sÂłowa znaczeniu. Z czasu ksiĂŞÂżycowego w staroÂżytnym Rzymie zostaÂł zmieniony na sÂłoneczny, by teraz zmieniĂŚ siĂŞ na czas galaktyczny.
 Nostradamusa trudno nie lubiĂŚ. Jego przepowiednie sÂą niezwykle trafne, ale kaÂżda z nich zakodowana w przmyÂślny sposĂłb po to, by poprzez takÂą wiedzĂŞ nie zmieniĂŚ przyszÂłoÂści.
 NapisaÂł on np., Âże KrĂłl Terroru przyjdzie z nieba a po nim nadejdzie Armagedon. Wszyscy czekali na speÂłnienie siĂŞ tej przepowiedni we wrzeÂśniu 1999, ale nic siĂŞ tego dnia nie wydarzyÂło i wielu ludzi rozczarowaÂło siĂŞ Nostradamusem. JeÂśli jednak dokona siĂŞ inwercji tego numeru uzyskujemy …9111 czyli 11 wrzeÂśnia… 2001. (!)
 Nostradamus naleÂżaÂł do dobrze zakonspirowanej organizacji zwanej Zakonem Syjonu, ktĂłrej byÂł nawet Wielkim Mistrzem, nieobce wiĂŞc mu byÂły techniki szyfrowania informacji. ….
 Nostradamus uprawiaÂł czarnÂą magiĂŞ i byÂł astrologiem. W czasach w ktĂłrych ÂżyÂł stosy inkwizycji pÂłonĂŞÂły kaÂżdego dnia. Nic wiĂŞc dziwnego, Âże utrzymywaÂł to co robi w najg³êbszej tajemnicy. Kilka razy wpadaÂł w opaÂły ale udawaÂło mu siĂŞ unikn¹Ì najgorszego.
 Przepowiednia w rozumieniu Nostradamusa byÂła czymÂś, co dawaÂło moÂżliwoœÌ zobaczenia przyszÂłoÂści po to by mĂłc przygotowaĂŚ siĂŞ na jej nadejÂście. Z pewnoÂściÂą nie chciaÂł on jej zmieniaĂŚ. PatrzÂąc w przyszÂłoœÌ lepiej jest dostrzec i zrozumieĂŚ co oznacza nieskoĂączonoœÌ, Âżycie w wyÂższym od przyziemnego wymiarze, jaki tak naprawdĂŞ jest cel nauki i czym tak naprawdĂŞ jest nauka."
http://nowaatlantyda.com/2009/12/01/nostradamus-i-2012/

O co chodzi z tymi obcokrajowcami z polskim nazwiskiem?

Ojciec Pio - widzenia przyszÂłoÂści

....... Kto spojrzy w kierunku zniszczeĂą, zginie, bo serce jego nie wytrzyma tego strasznego widoku. W jednÂą noc zginie wiĂŞcej ludzi niÂż w dwĂłch wojnach Âświatowych. Potem wiara bĂŞdzie silna. 
W parĂŞ lat po tych okropnoÂściach przyjdÂą zÂłote czasy...

http://www.grudzien2012.pl/index.php/proroctwa/22-ojciec-pio-widzenia-przyszoci.html

Kolejny straszak , ile jeszcze?

JakoÂś pomimo tych katastroficznych przepowiedni od kilkudziesiĂŞciu lat ich proroctwa nie sprawdzajÂą siĂŞ.

Niektórzy na si³ê usi³uj¹ dopasowaÌ zdarzenia obecne pod te obwieszczenia. Nic z tego , takich wydarzeù nie bêdzie!
Przeznaczenie dla Ludzi i Ziemi wybraÂło innÂą drogĂŞ , nie tÂą ktĂłrÂą chciaÂły zrealizowaĂŚ niektĂłre opcje.
Ich wieszcze zobaczyli to co Oni chcieli by siĂŞ wydarzyÂło , ale... Taki scenariusz juÂż nie zaistnieje.

Przysz³oœciom ca³kiem blisk¹ Cz³owieka jest radoœÌ , szczêœcie , mi³oœÌ i dobro , a nie rozpacz , strach i tragedia wszelaka.
Czy nie bêdzie ¿adnych nieszczêœÌ ludzkich? Bêd¹ , bo Cz³owiek chce je jeszcze doœwiadczaÌ , poznawaÌ , wiedza ta jest mu niezbêdna dla jego rozwoju. Jednak nie bêdzie siê nic tragicznego dzia³o na skalê globaln¹.
JeÂżeli konflikt zbrojny zaistnieje , bo bardzo maÂły lokalny i krĂłtki.

Koniec z tym zastraszaniem!


Kiara :) :)

No tak Kiaro, przecieÂż przepowiednia ojca Pio, w porĂłwnaniu do Twojej, to pikuÂś, a raczej jak powiedziaÂł by Thotal, Pan PikuÂś.  ;D

U Ciebie, to dopiero GLOBALNY kataklizm siĂŞ objawi, gdy sczeÂźnie z powierzchni Ziemi ponad 80% jej mieszkaĂącĂłw.
Którzy na nieszczêœcie okazali siê byÌ biorobotami i nie maj¹ szans na dalsze ¿ycie. Zapewne, to samo szczêœcie i radoœÌ,
oczywiÂście dla maÂłej garstki wybraĂącĂłw, z ich stfĂłrcÂą na czele.
Tak Trzymaj Kiaro, syp ludziom piaskiem w oczy i m¹Ì dalej, a moÂże speÂłni siĂŞ Twoja „Âświetlista” przepowiednia??
Czego z wiadomych wzglĂŞdĂłw Ci nie ÂżyczĂŞ.  :)


Ps. A tak poza tym, jaka¿ zgodnoœÌ Twoich wizji z tym, co ludzie ju¿ wiedz¹ o planowanej inwazji obcych i ich wp³ywie
na nasze dzieje. PrzecieÂż wci¹¿ mĂłwi siĂŞ o oczyszczeniu Ziemi z jej rdzennych mieszkaĂącĂłw, wg Ciebie biorobotĂłw. 
Któ¿ jest stfórc¹ tak niecnego PLANU? Jaki PAN osi¹dzie na ziemskich w³oœciach?
JuÂż kiedyÂś jeden siedziaÂł. I wystarczajÂąco namÂąciÂł.

Kiarowszczyznie i obczyÂźnie stanowczo mĂłwiĂŞ NIE! NIE! NIE!   ;D ;D ;D

Ziemia dla ludzi, nie dla pasoÂżytĂłw.  :)

StaÂło siĂŞ! . ZwiÂązek galaktyk ukrywajÂący siĂŞ w moim lewym kapciu wypowiedziaÂł wojnĂŞ grupie galaktyk zajmujÂącÂą mĂłj drugi kapeĂŚ. Oba zwiÂązki usiÂłuje jeszcze pogodziĂŚ organizacja zwana "Projekt OSpech" zamieszkujÂąca aplikacjĂŞ na prawym kapciu. PrzyczynÂą wojny jest odwieczny spĂłr o grupy niezamieszkaÂłych gwiazd tworzÂących znak L na lewym kapciu i o podobny ukÂład gwiezdny tworzÂący znak P na prawym kapciu. Ci z prawego twierdzÂą , Âże ich BĂłg znajduje siĂŞ w gwiazdach L, zaÂś ci z lewego majÂą swego boga w znaku P. Obie strony uÂżyÂły juÂż broni jÂądrowej,  na razie na  peryferiach, co objawiÂło siĂŞ nieznacznym zaczerwienieniem moich obu piĂŞt. Dalsze dziaÂłania zostaÂły na nieokreÂślony czas wstrzymane, do czasu, aÂż pierwsza faza mediacji zostanie zakoĂączona. Obie strony zgodziÂły siĂŞ na prĂłbĂŞ reaktywowania staroÂżytnego artefaktu, ktĂłry
wedlug takÂże staroÂżytnej legendy, ma spowodowaĂŚ boskÂą uniĂŞ, czyli doprowadziĂŚ do stanu, kiedy jeszcze tych kapci nie miaÂłem. Ta legenda, a w zasadzie przepowiednia
Ostromanusa twierdzi, Âże jeÂśli do 24.12.2012 artefakt nie zostanie aktywowany to nastÂąpi zagÂłada obu galaktyk w czarnej dziurze zwanej w wymarÂłym jĂŞzyku - Âśmietnik.
Aktywacja ta polega na zaklĂŞciu straszliwego Demona uniemoÂżliwiajÂącego boskÂą uniĂŞ przez wypowiedzenie prastarej formuÂły " Za twe grzechy, za twe zbytki,
chodŸ do piek³a , boœ ty brzydki" oraz wetkniêciu artefaktu w tylni¹ czêœÌ cia³a prezesowi organizacji. Rozpaczliwe wysi³ki mediacji zosta³y sfilmowane i udostêpnione na youtube a tak¿e wytransmitowane na wszystkich czêstotliwoœciach. Profesor John Reeder ze School of Medicine and Health Sciences Uniwersytetu Papua odebra³ sygna³ i rozszyfrowa³, jego reakcja cyt " o ¿esz...."

http://www.youtube.com/watch?v=6O4r2hAB4dI&feature=related (http://www.youtube.com/watch?v=6O4r2hAB4dI&feature=related)
(http://img853.imageshack.us/img853/3084/porannepantofleswinkaar.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/853/porannepantofleswinkaar.jpg/)

galaktyki z kapcia lewego
(http://img853.imageshack.us/img853/9743/m110.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/853/m110.jpg/)

galaktyki z kapcia prawego
(http://img18.imageshack.us/img18/2739/ngc1365.th.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/18/ngc1365.jpg/)

Ace :)
To najwspanialsza re(we)lacja jakÂą czytaÂłem ,serio :)
Masz chÂłopie talent, proszĂŞ o wiĂŞcej. Na prawdĂŞ takiego konspektu nie powstydziÂłby siĂŞ Âżaden pisarz s-f  . BĂŞdĂŞ pierwszym, ktĂłry kupi TwĂłj tomik opowiadaĂą.... z galaktycznym pozdrowieniem " o-rzesz-ku...." ! :)

Ace, chodzisz w ró¿owych kapciach?   ;D

Wszystko pieknie,ladnie Ace,ale nie wiem co robi prezes polskiej organizacji na dachu
mojej chalupy,ha..?Moze artefakt byl nie ten co powinien(piramidon w piramidonie)
lub czesc ciala nie ta?
Podejrzewam podobne "turbulencje" jak wykopia turbofaraona Chufu.Prezesi drugiej,
konkurencyjnej organizacji,nie sa pewni,czy najpierw wykopac tylnia czesc,czy moze
zaczac od przedniej.Scholastyczne dywagacje trwaja i sympatycy maja jeszcze nadzieje,ze dojdzie
do prawidlowych ustalen przed koncem 2012 roku.A tymczasem,poniewaz prezesowi polskiej
organizacji zostalo jeszcze troche paliwa,wiec wystraszonego prezesa "odpale" i niech leci
do Chicagowa,prosto w ramiona konkurencyjnej fundacji "The Munsteries of The Wird".Moze
go nie zjedza tamtejsze wiedzmy,a zreszta...guzik mnie to obchodzi. ;D
Pozdrawiam.

Kahuna,
Prezes jak prezes, on zawsze wszystkim co pod nim, na gÂłowy robi.  :)

ptak,
jakoÂś trzeba te szare dni rozÂświetliĂŚ  ;D

east,
wielkie dziĂŞki, ale pragnĂŞ zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ na wielowarstwowÂą symbolikĂŞ kryjacÂą siĂŞ pod tÂą niby prostÂą narracjÂą.  ;D
a takÂże specjalne podziĂŞkowanie za bezcennÂą korektĂŞ  ;D

A czy to juÂż objaw mÂądroÂści "setnej maÂłpy" , ktĂłra otwiera nam nowe wymiary??? ;D

Wpisuje swoj¹ m¹droœÌ w pola morfogenetyczne? ;D

Czy to juÂż ten czas?

StaÂło siĂŞ? ;D

Kiara :) :)

Kiara,
z tej niezglebionej studni wiedzy, kazdy odczyta to co mu jest dane  ;D
ale powaÂżnie. Kiaro, czy Ty wiesz co siĂŞ wogĂłle dzieje ?

AleÂż jasne Âże wiem , nie mniej jednak  kaÂżdy sam musi tÂą wiedzĂŞ odczytaĂŚ swojÂą miarÂą zrozumienia.
Nic z tego gdy ja objaÂśniam i sÂłowa sÂą niezrozumiaÂłe oraz odpychane.

Teraz pora na indywidualnoœÌ.

Dodam tylko i¿ jeszcze ten rok objawi siê niespodziankami , dla jednych mi³e bardzo bêd¹ innych wprawi¹ w wielk¹ z³oœÌ.

Kiara :) :)


ps. Na uszko powiem Ci iÂż na  moich nocnych spacerach spotykam przemiÂłe koty rudego i czarnego , one to w zaufaniu opowiadaj mi wszystkie nowinki galaktyczne. ;) ;D

SpeÂłnione proroctwo Orwella
7 cze, 06:24 orwellsky.blog.onet.pl
SpeÂłnione proroctwo Orwella

Wizje pisarza snute w "Roku 1984" traktowane by³y jako metafora rzeczywistoœci, w której ¿y³ autor. PóŸniej wykorzysta³y je media tworz¹c rozrywkowy program sterowany przez Wielkiego Brata. Niewielu zatrzyma³o siê, by pomyœleÌ i odkryÌ, ¿e przepowiednia zaczê³a siê ju¿ wype³niaÌ.

PrzeraÂżenie katastrofÂą roku 2012 narasta. Nostradamus, Majowie i wielu innych jasnowidzÂących juÂż przesÂądziÂło – koniec Âświata jest bliski. Co bĂŞdzie potem? Czym zakoĂączy siĂŞ ten dramat ludzkoÂści? Tego prorocy nie wyjaÂśniajÂą. ZapowiadajÂą potop, ogieĂą i trzĂŞsienia ziemi. WedÂług niektĂłrych zostanie garstka ludzi, wedÂług innych na ziemi nie zostanie nikt. Proroctwa pomagajÂą dyscyplinowaĂŚ niesforne dzieciaki, znakomicie uzupeÂłniajÂą program towarzyskich spotkaĂą i przyjemnie wydÂłuÂżajÂą kawowe przerwy w pracy. W Polsce najpopularniejszÂą przepowiedniÂą jest osadzone g³êboko w religii mistyczne proroctwo KrĂłlowej Saby:

"Antychryst wielkÂą wÂładzĂŞ bĂŞdzie miaÂł nad ludÂźmi, mieĂŚ bĂŞdzie i do grzechu skutecznie namawiaĂŚ, wiĂŞc BĂłg zeÂśle swoich wysÂłaĂącĂłw, ktĂłrzy wejdÂą miĂŞdzy lud i prawowitÂą wiarĂŞ gÂłosiĂŚ i rozpowszechniaĂŚ bĂŞdÂą. I gdy siĂŞ ludzie nawrĂłcÂą, gdy wejdÂą na drogĂŞ cnoty i chwaÂły, wtedy zbliÂży siĂŞ dzieĂą ostateczny. DzieĂą ten strasznym bĂŞdzie dla wszech stworzenia, wtedy powstanÂą istoty z ziemi, ognia i wody".

PrzywoÂłane proroctwo jest jednym z wielu, ktĂłre wpisaÂły siĂŞ w dwutysiĂŞcznÂą historiĂŞ KoÂścioÂła. Doszukiwanie siĂŞ obecnoÂści Antychrysta na Ziemi trwa od setek lat. Nie wiadomo, czy byÂł nim Neron, Napoleon, Hitler, a moÂże Stalin? Czy biblijnym Armagedonem byÂła druga wojna Âświatowa? Czy zapowiadany koniec Âświata, podczas ktĂłrego zginĂŞÂły miliony ludzi juÂż nastÂąpiÂł?

Czy trzĂŞsienia ziemi, wybuchy wulkanĂłw i fale tsunami sÂą odkryciem XXI wieku? 65 tysiĂŞcy lat temu Âżycie wymarÂło w 98%. Dla dominujÂących na ziemi przez 150 mln lat dinozaurĂłw koniec Âświata nastÂąpiÂł juÂż dawno.

Czy zatem Armagedon jest zjawiskiem powtarzalnym? Czy Âświat zmierza do kolejnej nieuchronnej katastrofy? Jedno jest pewne. Przytoczone szokujÂące przepowiednie, pĂłki co sÂą jedynie sensacyjnym przypuszczeniem. SÂą motywem mobilizujÂącym do intensywniejszej wiary. Dla innych uzasadnieniem ponoszenia ogromnych wydatkĂłw pod pretekstem zabezpieczania siĂŞ przed “wielkim koĂącem”. Dr¹¿enia tuneli w skaÂłach, sprzedaÂży rezerwacji na oferowanÂą szansĂŞ bezpiecznego Âżycia. To przepustki do wspó³czesnej Arki Noego.

WÂśrĂłd wszystkich publikowanych szeroko proroctw jest jednak jedno, ktĂłre nie jest niesprawdzonÂą wizjÂą, a zaczyna siĂŞ sprawdzaĂŚ. PrzeraÂżajÂące proroctwo Georga Orwella mĂłwiÂące o koĂącu wolnej cywilizacji.

Orwell, a wÂłaÂściwie Eric Arthur Blair, urodziÂł siĂŞ 25 czerwca 1903 w Motihari w Bengalu. ZmarÂł 21 stycznia 1950 roku. Angielski pisarz i publicysta. Ten pomywacz, zbieracz chmielu, Âżebrak, hodowca kur i policjant wspó³pracowaÂł z wieloma czasopismami, nieustannie podró¿ujÂąc swoim motocyklem Royal Enfield 350. Ranny w wojnie domowej w Hiszpanii. NapisaÂł sÂłynny „Folwark zwierzĂŞcy”, zakazanÂą w czasach komunizmu ksi¹¿kĂŞ, w ktĂłrej porĂłwnaÂł ludzi do zwierzÂąt ukazujÂąc, Âże demokracja jest fikcjÂą.

Jego sprawdzajÂące siĂŞ proroctwo to totalna inwigilacja, ubezwÂłasnowolnienie jednostki, a w koĂącu jego przemiana w podporzÂądkowanego „cyborga”, ktĂłremu wolno tylko tyle, na ile zachÂłanna wÂładza mu pozwoli. Koniec cywilizacji jest okresem masowej kontroli myÂśli, miejsca przebywania obywateli, korespondencji, stanu konta bankowego, wyznawanych poglÂądĂłw. Czy przepowiednia Orwella siĂŞ urzeczywistnia?

W maju tego roku naukowcy oficjalnie przyznali siĂŞ, Âże opracowali unikalny system, ktĂłry daje moÂżliwoœÌ zrozumienia, co czÂłowiek myÂśli. Michael Greytsius z Uniwersytetu Stanford wykorzystaÂł rezonans magnetyczny, aby ustaliĂŚ plan aktywnoÂści mĂłzgu zwiÂązany z ró¿nymi stanami psychicznymi. Tajne sÂłuÂżby eksperymentujÂą na ludzkim mĂłzgu od lat. Tyle, Âże nie chwalÂą siĂŞ swoimi „osiÂągniĂŞciami”. Nie przyznaÂły siĂŞ, Âże dysponujÂą militarnÂą technologiÂą, „dziĂŞki ktĂłrej” ugodzona pociskiem osoba „powraca do Âżycia” z nowÂą, spreparowanÂą pamiĂŞciÂą. MĂłzgi ludzkie zostajÂą sprzĂŞÂżone z komputerami, a w ciaÂła wszczepiane sÂą miliony nanobotĂłw, ktĂłrych zadaniem jest „naprawianie” coraz bardziej niewydolnych tkanek. Modyfikowana ÂżywnoœÌ, chemia wstrzykiwana do organizmu - wszystko to prowadziĂŚ ma do stworzenia podporzÂądkowanej, skorej do wykonywania poleceĂą istoty.

Propagator ruchu d¹¿¹cego do coraz wiĂŞkszej integracji czÂłowieka z maszynÂą, autor takich ksi¹¿ek jak „The Age of Intelligent Machines” („Era Inteligentnych Maszyn) i „The Age of Spiritual Machines” („Era Uduchowionych Maszyn”), Raymond Kurzweil zaÂłoÂżyÂł niedawno, wspĂłlnie z takimi potĂŞgami, jak Google i NASA, Singularity University (Uniwersytet OsobliwoÂści) - instytucjĂŞ mieszczÂącÂą siĂŞ w Dolinie Krzemowej w Kalifornii, ktĂłrej celem jest ksztaÂłcenie przyszÂłych liderĂłw ultranowoczesnych technologii. Nie jest to jednak pojedyncza inicjatywa. Uniwersytet Kurzweila jest jedynie placĂłwkÂą dziaÂłajÂącego w Strasburgu MiĂŞdzynarodowego Uniwersytetu Kosmicznego. PatrzÂąc na to, jakie instytucje wspierajÂą Kurzweila, pojawia siĂŞ wÂątpliwoœÌ, czy aby dostĂŞp do tej cudownej technologii byÂł przeznaczony dla wszystkich? ByĂŚ moÂże juÂż wkrĂłtce wiĂŞkszoœÌ z nas stanie siĂŞ zbĂŞdna dla globalnej elity nad-, a raczej post-ludzi.

PodporzÂądkowanie sobie obywateli, uczynienie z nich niewolnikĂłw, a w najlepszym wypadku spolegliwych poddanych, byÂło marzeniem wielu wÂładcĂłw. NiektĂłrzy prĂłbowali zrealizowaĂŚ swoje plany. Adolf Hitler marzyÂł o rasie „nadludzi” - doskonaÂłej armii. Dla realizacji tych planĂłw powstaÂły tak zwane kliniki Lebensbornu. Heinrich Himmler, o czym warto przypomnieĂŚ, przyczyniÂł siĂŞ do stworzenia oÂśrodkĂłw, ktĂłre miaÂły zapewniĂŚ przekazywanie z pokolenia na pokolenie nordyckich genĂłw. W 1935 roku utworzono coÂś, co moÂżna by nazwaĂŚ gigantycznÂą fabrykÂą „nadludzi”. PrzewinĂŞÂło siĂŞ przez niÂą kilkaset tysiĂŞcy osĂłb. SÂłowo „Lebensborn” oznaczaÂło ÂźrĂłdÂło Âżycia, przyjmujÂąc nastĂŞpujÂącÂą ideologiĂŞ: "JeÂśli dobra krew, na ktĂłrej siĂŞ opieramy, nie bĂŞdzie siĂŞ mnoÂżyÂła, to nie bĂŞdziemy mogli panowaĂŚ nad Âświatem".

Przekazy podprogowe nami sterujÂą?
ÂŹrĂłdÂło: orwellsky.blog.onet.pl

Z Polski wyjdzie sygnaÂł na caÂły Âświat! – tak twierdziÂł stygmatyk spod Lublina

"- Wiem, kim jesteÂście... jedziecie z Warszawy. CzekaÂłem na Was, nazywam siĂŞ Gwiazda. To mnie szukacie.

Nad jego domem czêsto widziano jasne œwiat³a, o czym wspominaj¹ osoby pamiêtaj¹ce stygmatyka. Zupe³nie oddzieln¹ czêœci¹ jego historii s¹ przepowiednie, których autorem by³ Gwiazda. Mówi³ na przyk³ad, ¿e nasz kraj odegra najwa¿niejsz¹ rolê w zbli¿aj¹cych siê przemianach na Ziemi. W Polsce bowiem znajd¹ siê ludzie, którzy odwa¿¹ siê przekazaÌ wiedzê duchow¹ dla reszty ludzkoœci. Wspomina³, ¿e w naszym kraju powstanie centrum, coœ w rodzaju oœrodka, który obejmie zasiêgiem ca³y œwiat. Widzia³ wodê, która zaleje brzegi i potê¿ne, kilkukilometrowe fale. Cala Ziemia zatrzêsie siê, a oceany wyst¹pi¹ ze swoich koryt. Wszystko to potrwa bardzo krótko, po czym z powrotem Ziemia wróci na swoje miejsce. Opis ten idealnie pasuje do tego, co jest zwi¹zane z przebiegunowaniem Ziemi."


http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2435

Mroczna przepowiednia. Kres papiestwa jest bliski!
niewiarygodne.pl 07.09.2011 16:22
Mroczna przepowiednia. Kres papiestwa jest bliski!

Mroczna przepowiednia (fot. AFP)
  A A A
Autorem takich rewelacji jest uznany za œwiêtego, katolicki duchowny, piastuj¹cy stanowisko biskupa. Jego dar jasnowidzenia potwierdzi³ w swoich zapiskach jego biograf, a zarazem bliski przyjaciel - œw. Bernard z Clarivaux. Malachiasz, bo o nim mowa, ¿y³ w latach 1094- 1148 i jak g³osi legenda, przepowiednia zosta³a mu objawiona w roku 1139 r. Mia³a ona miejsce podczas pierwszej pielgrzymki irlandzkiego biskupa do Rzymu. Jak mówi legenda, kiedy zobaczy³ on Wieczne Miasto, pad³ na kolana i otrzyma³ wizjê: ujrza³ przysz³oœÌ papiestwa.

Zobacz takÂże:
Ma³¿eùstwo z Sycylii otrzyma³o znak z niebios! Obraz zap³aka³ krwi¹

Ma³¿eùstwo z Sycylii otrzyma³o znak z niebios! Obraz zap³aka³ krwi¹
wiĂŞcej »
Naukowcy wykazali, Âże warto byĂŚ religijnym

Naukowcy wykazali, Âże warto byĂŚ religijnym
wiĂŞcej »


Proroctwo irlandzkiego biskupa jest bardzo proste w formie i treœci, zawiera bowiem wy³¹cznie przydomki przypisane kolejnym 111 papie¿om. Wedle wyliczeù, to w³aœnie Benedykt XVI jest owym sto jedenastym namiestnikiem Stolicy Piotrowej. Jego nastêpc¹ i zarazem ostatnim papie¿em ma byÌ Piotr Rzymianin. Koùcowy fragment przepowiedni Malachiasza mówi: "W czasie najgorszego przeœladowania Œwiêtego Koœcio³a Rzymskiego zasi¹dzie Petrus Romanus [Piotr Rzymianin], który bêdzie paœÌ owce podczas wielu utrapieù, po czym miasto siedmiu wzgórz zostanie zniszczone i straszny Sêdzia os¹dzi swój lud. Koniec."


REKLAMA   Czytaj dalej




Co rozumieĂŚ pod okreÂśleniem Piotr Rzymianin? Czy chodzi tu o biskupa rodem z Rzymu, ktĂłry obejmie tron papieski po Benedykcie XVI? MoÂże oznacza powrĂłt pierwszego namiestnika chrystusowego - Âśw. Piotra? Kimkolwiek nie byÂłby Piotr Rzymianin, bĂŞdzie to ostatni papieÂż - przepowiednia zapowiada bowiem zburzenie Wiecznego Miasta oraz rychÂły SÂąd BoÂży.

Przy okazji ostatniego konklawe przypomniano sobie s³owa irlandzkiego biskupa, wedle których na tronie zasi¹œÌ mia³ papie¿ okreœlony jako "Gloria Olivae", co w wolnym t³umaczeniu oznacza: "Chwa³a Oliwki". Wielu twierdzi³o, ¿e przydomek ten ma byÌ aluzj¹ do oliwkowego koloru skóry, co w praktyce mia³o oznaczaÌ wybór czarnoskórego papie¿a. 19 kwietnia 2005 roku na biskupa Rzymu wybrano jednak Josepha Ratzingera, który ewidentnie Murzynem nie jest. Czy w zwi¹zku z tym przepowiednie Malachiasza mo¿na uznaÌ za nieprawdziw¹? Otó¿ nie do koùca...
Okazuje siê, ¿e okreœlenia dotycz¹ce poprzedników pe³ni¹cego ówczeœnie pontyfikat Benedykta XVI by³y trafne. Przyk³adowo Jan XXIII, który okreœlony zosta³ jako Pastor et Nauta (pasterz i ¿eglarz), przed objêcie Stolicy Apostolskiej pe³ni³ funkcjê... patriarchy Wenecji - miasta s³yn¹cego m. in. z kana³ów i gondoli. Jego nastêpca Pawe³ VI, widniej¹cy na liœcie Malachiasza jako Florus Florum (kwiat kwiatów), posiada³ w swym herbie trzy lilie. Z kolei Jan Pawe³ I, z przypisanym De medietate Lunae (z po³owy ksiê¿yca) panowa³ bardzo krótko, zaledwie 33 dni, umieraj¹c na jeden dzieù przed po³ow¹ ksiê¿yca. "Nasz papie¿" Jan Pawe³ II, jako 110 na liœcie otrzyma³ przydomek De labore Solis (z pracy S³oùca), co mia³o symbolizowaÌ czêste pielgrzymki Karola Wojty³y, który mia³ wêdrowaÌ po Ziemi niczym s³oùce. Inna interpretacja mówi o zaÌmieniach s³oùca, które mia³y miejsce zarówno podczas narodzin papie¿a, jak i w dniu jego pogrzebu.

Có¿ z tego wszystkiego jednak, jeœli ostatnie konklawe nie wybra³o na Stolicê Piotrow¹ czarnoskórego kardyna³a? Czy¿by przepowiednia by³a nieprawdziwa? Niekoniecznie... Jak wszyscy wiemy, Joseph Ratzinger obejmuj¹c tron papieski przybra³ imiê œw. Benedykta, twórcy zakonu Benedyktów. Tym samym, wst¹pi³ do zakonu, którego jednym z symboli ga³¹zka oliwna. To nie wszystko - symbolika drzewa oliwnego to konserwatyzm i tradycja. Tych dwu wartoœci broni Kongregacji ds. Nauki Wiary, na czele której prawie 25 lat, a¿ do wyboru na konklawe, sta³ nie kto inny, a w³aœnie Joseph Ratzinger.


REKLAMA   Czytaj dalej




Jeœli przepowiednia Malachiasza jest prawdziw¹, wkrótce czeka nas koniec œwiata i S¹d Bo¿y. Niektórzy badacze uspokajaj¹, i¿ nie ma siê co obawiaÌ wizji irlandzkiego biskupa, twierdz¹c, ¿e s¹ one wynikiem XVI-wiecznego fa³szerstwa. ŒwiadczyÌ o tym ma brak jakichkolwiek wzmianek o przepowiedni Malachiasza przed jej odkryciem, czyli rokiem 1590. Inni niedowiarkowie sugeruj¹, ¿e wizjê irlandzkiego biskupa bardzo ³atwo mo¿na naci¹gn¹Ì i dopasowaÌ do cech konkretnego papie¿a.

PamiĂŞtajmy jednak, Âże wspominany na poczÂątku Âśw. Bernard z Clairvaux, autor "ÂŻywotĂłw ÂświĂŞtego biskupa Malachiasza", a zarazem bliski przyjaciel irlandzkiego wizjonera, wspomina o jego zdolnoÂściach jasnowidzenia. Nie pozostaje wiĂŞc nic innego, jak ÂżyczyĂŚ Benedyktowi XVI duÂżo zdrowia i jeszcze wiele lat pontyfikatu.

(mw/ac)

http://niewiarygodne.pl/

podobno Obama miaÂł byĂŚ tym "czarnym papieÂżem",-
a znalazÂłem coÂś takiego:

JEZUICI MAJÂĄ NOWEGO GENERAÂŁA

"Czarny PapieÂż" wybrany
Hiszpan Adolfo Nicolas zostaÂł w Rzymie wybrany nowym zwierzchnikiem zakonu JezuitĂłw. GeneraÂł Towarzystwa Jezusowego zwany jest "Czarnym PapieÂżem" ze wzglĂŞdu na kolor szat liturgicznych. WybĂłr poprzedziÂła uroczysta Eucharystia.
Podobnie, jak gÂłowa koÂścioÂła katolickiego, wybierany jest doÂżywotnio. Poprzedni przeÂłoÂżony zakonu Peter Hans Kolvenbach za specjalnÂą zgodÂą Benedykta XVI zÂłoÂżyÂł swÂą rezygnacjĂŞ.

 Wyboru generaÂła zakonu dokonuje zgromadzenie ponad dwustu elektorĂłw z caÂłego Âświata. Towarzystwo Jezusowe to jedno z najstarszych i najbardziej licznych zgromadzeĂą zakonnych. MisjÂą jezuitĂłw jest edukacja, niesienie pomocy uchodÂźcom oraz dziaÂłalnoœÌ na rzecz potrzebujÂących.

 Zakon zostaÂł zaÂłoÂżony w XVI wieku przez z inspiracji Âśw. Ignacego Loyoli. Zatwierdzony w 1540 roku przez papieÂża PawÂła III staÂł siĂŞ jednym z najskuteczniejszych orĂŞÂży w walce z reformacjÂą po soborze trydenckim (1545-1563).

ArtykuÂł TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/0,1535955,wiadomosc.html
Publikacja: 03:10 20.01.2008 / TVN24, tvn24.pl

wychodzi na to Âże ten "czarny papieÂż" juÂż robi swoje..

Dwa razy nie mowic.

O Jezuitach warto coÂś wiedzieĂŚ bowiem nie jest to taki zwykÂły zakon , jego reguÂły i rola w dziejach Âświata nie ÂświadczÂą pozytywnie o nich.

MoÂżna dodaĂŚ iÂż dewizÂą tego zakonu moÂże byĂŚ maksyma , " Cel uÂświĂŞca Âśrodki..." a cel to tworzenie polityki na ziemi.

Uffff a co to ma wspĂłlnego  wiarÂą w Boga? Z prawdziwym pierwotnym celem religii?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Jezuici

http://katastrofa1707.blox.pl/2011/04/Jezuici-i-masoni.html


Kiara :) :)

Co bĂŞdzie z PolskÂą?
23 maja, 11:17 Anna Nowak / Wydawnictwo Astrum
Co bĂŞdzie z PolskÂą?

ChoĂŚ zwykle przepowiednie kojarzÂą nam siĂŞ z odlegÂłymi wiekami, na biblijnych prorokach i Nostradamusie wizjonerstwo wcale siĂŞ nie koĂączy. Nie kaÂżdy wie, Âże jednÂą z popularnych autorek przepowiedni jest Polka. Na dodatek jej wizje dotyczÂą wÂłaÂśnie losĂłw naszego kraju. Co nas czeka?

Mistyczka wiêkszoœÌ ¿ycia spêdzi³a w Warszawie. Jej prawdziwe imiê i nazwisko to Anna D¹bska, ale fascynaci tematu mówi¹ o niej "Bo¿a ³¹czniczka". Kobieta doznawa³a czêstych objawieù, z których pierwsze mia³o miejsce w 1967 roku. Od tamtej pory spisywa³a je regularnie, by kiedyœ og³osiÌ œwiatu œwiête s³owa zas³yszane podczas mistycznych dialogów z Bogiem. Tak te¿ siê sta³o.

W 1994 roku zaczêto wydawaÌ zbiory jej objawieù. Warto dodaÌ, ¿e wszystkie ksi¹¿ki Anny posiadaj¹ zezwolenie "Nihil obstat" Koœcio³a katolickiego. Dla tych, którzy nie wiedz¹, wyjaœniamy, ¿e jest to oznaczenie wydawane przez w³adze koœcielne, które reprezentuje wyznaczony w tym celu teolog. "Nihil obstat" w dos³ownym t³umaczeniu oznacza tyle co "nic nie stoi na przeszkodzie", co w odniesieniu do publikacji ksi¹¿kowych jest znakiem, ¿e drukowana treœÌ jest ca³kowicie zgodna z nauk¹ Koœcio³a. Warto nadmieniÌ, ¿e to wa¿ne osi¹gniêcie, a zarazem dowód na niemal¿e niepodwa¿aln¹ wiarygodnoœÌ mistyczki. Jak podaje Andrzej Sieradzki w jednej ze swoich ksi¹¿ek, pierwszy zbiór objawieù ukaza³ siê pod tytu³em "Pozwólcie siê ogarn¹Ì mi³oœci". Inne przyk³ady stanowi¹ takie publikacje jak "Bo¿e wychowanie" czy "Zaufajcie Maryi". Niestety, obecnie coraz trudniej jest zdobyÌ egzemplarze tych zbiorów. Poni¿ej przytaczamy kilka fragmentów maj¹cych charakter Bo¿ego Orêdzia, skierowanego do Polaków.

REKLAMA

1 stycznia 1968

"Kocham was, PolakĂłw. PostawiĂŞ was na Âświeczniku przed innymi narodami, abyÂście Âświadczyli o Mnie. ÂŚwiadczyliÂście o Mnie ÂśmierciÂą, bĂŞdziecie ÂświadczyĂŚ Âżyciem. Kogo siĂŞ kocha, temu daje siĂŞ wielkie i trudne zadanie. Ale Ja wierzĂŞ wam. BĂŞdziecie Âświadczyli o Mnie przed Âświatem".

4 kwietnia 1980 roku

"Nadchodz¹ czasy strasznych wstrz¹sów, które obal¹ to, co stare, prze¿yte, zmursza³e. Run¹ systemy polityczne, ekonomiczne i spo³eczne, w których zanik³o dobro i sprawiedliwoœÌ, które rozros³y siê i napêcznia³y krwi¹ i krzywd¹ moich dzieci. Bêdziecie œwiadkami najwiêkszego w dziejach ludzkoœci przewrotu. Zobaczycie moce dzia³aj¹ce z Mojego rozkazu, niszcz¹ce i burz¹ce po to, aby na zaoranym polu zakie³kowaÌ mog³o nowe ¿ycie, bardziej godne cz³owieka [...].

Kocham was mi³oœci¹ specjaln¹. W waszym narodzie widzê realizatorów Mojego dzie³a odnowienia oblicza ziemi. Liczê na was, dlatego szukam wœród was ludzi gorliwie zabiegaj¹cych o Moj¹ chwa³ê i chêtnych. Powo³ujê ich do Mojej s³u¿by. Tu bêdziemy wspólnie budowaÌ pierwsze fundamenty nowego gmachu ziemi. St¹d roztoczyÌ chcê przed zrozpaczon¹, zbiednia³¹ i skruszon¹ ludzkoœci¹ perspektywy Mojego pokoju, Mojego wizerunku sprawiedliwego narodu ¿yj¹cego w zgodzie i mi³oœci ze Mn¹, waszym Królem".
16 grudnia 1981 roku

"Moja moc zawiÂśnie nad waszym narodem. Moja moc czeka teraz na wasze serca. Jestem tu obecny i Âżywy poÂśrĂłd was. ChoĂŚbyÂście zwÂątpili, Ja was nie porzucĂŞ ani nie opuszczĂŞ. UmiÂłowaÂłem swĂłj lud i przelaÂłem za niego krew swojÂą. Zaufajcie tej Krwi, ktĂłrÂą Ja za was przelaÂłem, i nie lĂŞkajcie siĂŞ [...].

REKLAMA

Oto teraz Mój Duch jest w was. Oto teraz Moja mi³oœÌ jest wœród was. Matka Moja prosi za wami, bo wie, jak s³abi jesteœcie, ale skoro Jej siê powierzacie, Ona wyprosi wam wszystkie ³aski potrzebne w czasie obecnym i przysz³ym. Od waszego narodu zacznie siê uzdrawianie ca³ego œwiata [...].

UczyniĂŞ was MojÂą pochodniÂą, ktĂłra rozjaÂśni ciemnoÂści umysÂłu ludzkiego i pozwoli zobaczyĂŚ Mnie jako swojego Pana i Ojca. PragnĂŞ, by Moje krĂłlestwo juÂż rozszerzaÂło siĂŞ na ziemi [...]. Nie lĂŞkajcie siĂŞ. Moja Matka jest przy was. Trwajcie w tej nadziei, ktĂłrej pragnĂŞ teraz udzieliĂŚ waszym sercom".

16 marca 1983 roku

"Do PolakĂłw. Za dojrzaÂłych do peÂłnienia sÂłuÂżby miÂłoÂści i miÂłosierdzia, do wspó³czucia i przebaczenia uznajĂŞ teraz was. TwĂłj narĂłd, Anno, przeszedÂł ciĂŞÂżkÂą i twardÂą naukĂŞ, bo ĂŚwiczyÂłem go i hartowaÂłem. Nadchodzi czas, abyÂście ukazali siĂŞ Âświatu w swojej samarytaĂąskiej sÂłuÂżbie. Dla niej zachowaÂłem was i jeszcze zachowam. Na niÂą bÂłogosÂławieĂąstwo Moje wam dajĂŞ i pomoc MojÂą szczegĂłlnÂą. Moja ojcowska troskliwa opieka rozpina siĂŞ nad wami i zapewniam was, Âże nie ma siÂły, ktĂłra mogÂłaby wam zagroziĂŚ. Teraz wy jesteÂście wybranÂą czÂąstkÂą Mojego ludu, wam bowiem wÂłaÂśnie powierzam sÂłuÂżbĂŞ najtrudniejszÂą i najciĂŞÂższÂą – torowania nowych drĂłg, przewodnictwa na drodze ku Mnie juÂż nie poszczegĂłlnych ludzi bÂądÂź grup, lecz caÂłych narodĂłw. W tym liczĂŞ, Âże naprawicie winĂŞ Izraela i okaÂżecie wiernoœÌ KrĂłlowi waszemu, Jezusowi Chrystusowi.

TĂŞsknota Moja do bliskiego wspó³¿ycia z wami powoduje, Âże postanowiÂłem znowu ÂżyĂŚ z wami tak ÂściÂśle, jak niegdyÂś z Izraelem. BĂłg tĂŞskni do miÂłoÂści czÂłowieka, do wypeÂłniania swoim szczĂŞÂściem pustki oczekiwania ludzkiego. Wasz trudny i bolesny los sprawia, iÂż do was wyrywa siĂŞ Serce Moje i pragnĂŞ was nasyciĂŚ najpierwej. WybraÂłem was z powodu waszej ufnoÂści, zawierzenia Mi w nieszczĂŞÂściach, jako teÂż ze wzglĂŞdu na wasze cierpienie i sÂłaboœÌ. Potrzebujecie Mnie i wzywacie Mnie, wierzycie w miÂłoœÌ MojÂą do was – to Mi wystarcza".

1 maja 1983 roku

Wasze powszechne nawrĂłcenie siĂŞ na MojÂą drogĂŞ nastÂąpi wtedy, kiedy stanie przed wami groÂźba caÂłkowitej zagÂłady. Ona obudzi spoÂłeczny zryw w obronie wartoÂści najwyÂższej dla was i wspĂłlnej – waszego bytu narodowego. Wobec takiej grozy, ktĂłra zawiÂśnie nad Âświatem, zjednoczycie siĂŞ i zwrĂłcicie wasze serca ku Mnie, jako jedynej waszej obronie i tarczy. Moja Matka stanie siĂŞ w tym czasie rzeczywistÂą KrĂłlowÂą narodu polskiego. Wtedy gdy dokoÂła was gin¹Ì bĂŞdÂą i rozpadaĂŚ siĂŞ kraje.
O wiele od was bogatsze i potĂŞÂżniejsze, kiedy ÂśmierĂŚ straszliwa, natychmiastowa i zaskakujÂąca zagarniaĂŚ bĂŞdzie miliony waszych braci w jednej sekundzie – bo uÂżyjecie przeciw sobie broni jÂądrowej – wtedy lĂŞk o Âżycie stÂłumi wszelkie inne pragnienia. Nie tylko w Polsce, lecz na caÂłym Âświecie nastÂąpi przemiana duchowa. Te kraje, ktĂłre wierzyÂły Mi i uznawaÂły Mnie swym Panem, zwrĂłcÂą siĂŞ ku Mnie i skupiÂą swojÂą ufnoœÌ i wiernoœÌ wokó³ Mojego KrzyÂża. Inne, ktĂłre praktycznie odrzuciÂły Mnie, bo od dawna byÂłem dla nich tylko symbolem i wspomnieniem, pozostanÂą w swojej agonii same i nie znajdÂą oparcia. Tam zapanuje chaos, panika i zbiorowe szaleĂąstwo: jedni przez drugich i przeciw drugim bĂŞdÂą d¹¿yĂŚ do zapewnienia sobie bezpieczeĂąstwa. Tak stanie siĂŞ w krajach, ktĂłrym zazdroÂścicie Mojej opieki. Zobaczycie teÂż, jak bogactwo i poczucie siÂły zniszczyÂły odpornoœÌ spoÂłeczeĂąstw, a podkopujÂąc – z dawna i planowo – Moje prawa, rzÂądy zgotowaÂły zgubĂŞ wÂłasnym ludom. Wtedy zobaczysz i przekonasz siĂŞ, Anno, czy miaÂłaÂś racjĂŞ, wÂątpiÂąc w swĂłj narĂłd. Bo Ja wierzĂŞ w waszÂą g³êboko ukrytÂą wiernoœÌ Moim sÂłowom, ktĂłra ujawni siĂŞ, gdy zamrÂą niskie emocje i po¿¹dania. Dam wam MojÂą pomoc w osobie PapieÂża. MĂłj syn Jan PaweÂł II ufa Mi i rozumie Mnie. On was przygotuje. Teraz szykujĂŞ ziarno na zasiew. PrzygotowujĂŞ was sobie".

25 maja 1987 roku

REKLAMA

"Ja was znam i wiem, jak zareagujecie na zagro¿enie. Bardzo szybko nast¹pi zmiana, a czas odpowiedni po temu dam wam [...]. Œwiat stanie w ogniu doko³a was, lecz wy bêdziecie jeszcze w stanie mobilizacji zewnêtrznej i wewnêtrznej i zwiêkszy siê zdyscyplinowanie. W³aœciwie ustawicie wtedy w³asn¹ hierarchiê wartoœci, a nadzieja, która w was siê obudzi, da wam si³y i impuls do dzia³ania dla dobra wszystkich. Wtedy s³owa Moje zostan¹ potraktowane powa¿nie, a Koœció³ Mój od³o¿y to, co dotychczas uwa¿a³ za wa¿ne, dla spraw nieporównywalnie wa¿niejszych, istotnych, w których nie da sobie rady beze Mnie [...].

Waszym Abrahamem jest syn MĂłj Jan PaweÂł II – tak Âże arcykapÂłana otrzymaliÂście. WspieraĂŚ go macie i tak stawaĂŚ przede MnÂą, jakbyÂście byli posÂłami waszego narodu; bo Ja chcĂŞ widzieĂŚ w was reprezentacjĂŞ Polski.

Dbajcie wiĂŞc o stan waszych dusz, ufajcie Mi, oczekujcie Mojej Âłaski i spodziewajcie siĂŞ jej. ProÂście o niÂą.

Teraz jest pora zawarcia z wami przyjaŸni lub nie, jeœli jej nie zapragniecie ca³ym sercem, wy, którzy poznaliœcie Mnie. Dla waszych próœb i zawierzenia pochylê siê nad ca³ym narodem i ujmê go w swoje d³onie. Przygotujcie siê i mówcie o tym jedni drugim. Chcê widzieÌ wasze serca otwarte i oczekuj¹ce".

25 sierpnia 1989 roku

"NadchodzÂą ciĂŞÂżkie dni dla caÂłego Âświata – dla was rĂłwnieÂż, ale nie bĂŞdÂą trwaÂły one dÂługo. Dlatego oprzyjcie na Mnie swojÂą nadziejĂŞ i chciejcie zawierzyĂŚ Mojej miÂłoÂści do was i Mojej wszechmocy. Im bardziej sÂłuchaĂŚ Mnie bĂŞdziecie i naÂśladowaĂŚ Mnie w Moim miÂłosierdziu, tym szerzej Ja roztoczĂŞ nad wami MojÂą opiekĂŞ i miÂłosierdzie [...].

PamiĂŞtajcie teÂż, Âże wszystkie narody kocham rĂłwnie silnie i chciejcie kochaĂŚ sÂąsiadĂłw waszych razem ze MnÂą. Ten, kto Mnie kocha, dzieli siĂŞ MnÂą z drugimi. Ja widzĂŞ wasz narĂłd jako Moje prawe dzieci ukazujÂące Mnie Âświatu takiego, jakim jestem. Bo Ja jestem Ojcem miÂłosiernym, Âłagodnym, wszystko wybaczajÂącym i kochajÂącym was takich, jakimi jesteÂście: sÂłabych, grzesznych, upadajÂących i potrzebujÂących zawsze Mojej opieki".

Jedno z ostatnich objawieù mistyczki Anny pochodzi rzekomo z 9 stycznia 2007 roku. Jest to pe³ne mi³osierdzia wyznanie, które bez w¹tpienia jest w stanie zasiaÌ ziarenko nadziei w sercach ludzkich. Ca³a treœÌ orêdzia zosta³a opublikowana na ³amach Katolickiego dwumiesiêcznika "Mi³ujcie siê" (nr 2/2007). Przytaczamy najciekawsze i zarazem najwa¿niejsze dla Polaków fragmenty.

"Moje dzieci, kocham was wszystkich i pragnĂŞ was przygotowaĂŚ na to, co nadchodzi. Szatan przygotowaÂł plan zniszczenia ludzkoÂści, a nawet caÂłego globu. [...]

Je¿eli nie nawrócicie siê ku Mnie, nic nie zrozumiecie i nie uratujecie siê, a nawracaj¹c siê zdecydowanie ku Mnie, staniecie na opoce i nic wami zachwiaÌ nie zdo³a. Starajcie siê wiêc teraz o zrobienie rachunku z ca³ego ¿ycia, o przygotowanie siê do powa¿nej i g³êbokiej spowiedzi. [...]

Abym móg³ stan¹Ì w waszej obronie, musicie byÌ oczyszczeni z wszelkich win, z nienawiœci, z³oœliwoœci, szkalowania, lekcewa¿enia potrzeb bliŸnich waszych, lekcewa¿enia s³abszych od was, ubo¿szych, starych, bezbronnych, potrzebuj¹cych waszej pomocy i opieki. [...]

Nie chwalcie siĂŞ przede MnÂą swoimi cnotami i zasÂługami, lecz ÂżaÂłujcie wszelkich zaniedbanych okazji, odrzuconych moÂżliwoÂści sÂłuÂżenia innym. PragnĂŞ, abyÂście wszyscy oczyÂścili siĂŞ przede MnÂą w spowiedzi ÂświĂŞtej, ale musi byĂŚ ona szczera i peÂłna. [...]

Pamiêtajcie, ¿e to Ja wam odpuszczam grzechy, a Ja was znam na wylot. Nie wa¿cie siê wprowadzaÌ ducha k³amstwa pomiêdzy Mnie a siebie. Gdy szydzicie z prawdy, ze Mnie szydzicie - a taka odpowiedŸ na moje wspó³czucie i pragnienie uratowania was otwiera wam szeroko bramy piekielne, w które nie wierzycie. Tak wiêc spotkanie ze Mn¹ musi byÌ spotkaniem w prawdzie. Ale nie lêkajcie siê, bo nie ma win, których nie mog³a by odkupiÌ œmierÌ krzy¿owa Jezusa. [...]

Za takich w³aœnie, jakimi jesteœcie wy, uj¹³ siê Jezus, Zbawca wasz, i odt¹d niebo pe³ne jest grzeszników nawróconych i ¿a³uj¹cych swojego postêpowania w ¿yciu, grzeszników, których przecie¿ mój Syn uratowa³ i ratuje przed piek³em. Pamiêtajcie, ¿e nie ma ludzkiej zbrodni, która mog³aby przewa¿yÌ mi³osierdzie Bo¿e. Je¿eli w to uwierzycie, bêdziecie uratowani. Nie zwlekajcie, dzieci i nie odk³adajcie sakramentu pokuty i pojednania, bo czasu jest ma³o".
Autor: Anna Nowak ÂŹrĂłdÂło: Wydawnictwo Astrum

Jak dla mnie tych banialukĂłw nie da siĂŞ czytaĂŚ juÂż.
Owszem w latach robienia przekazów mog³y byÌ hitem , obecnie s¹ raczej naiwn¹ manipulacj¹ usi³uj¹c¹ zb³¹kane baranki zapêdziÌ do stada.

Niestety to nie te czasy i nie taka informacja , chociaÂż jest wykorzystany motyw polski jako przewodnikom duchowego dla Âświata.

Stanie siĂŞ ale nie przez ÂżadnÂą opcjĂŞ religijnÂą.

kiara :) :)

 :)

 
Apokalipsa 2011 jest nieunikniona

Gerald Celente – prognostyk Âświatowych trendĂłw i zdarzeĂą

(Wolny przekÂład z niemieckiego. W nawiasach komentarze tÂłumacza.)

Czytelnicy stron internetowych niemieckiego wydawnictwa Kopp Verlag przyzwyczali siĂŞ juÂż zapewne do niepokojÂących wiadomoÂści, ktĂłre wydawnictwo to rozpowszechnia. Jednak w porĂłwnaniu z tym co serwuje nam Gerald Celente – jeden z renomowanych prognostykĂłw  Âświatowego rozwoju zdarzeĂą – w swoim najnowszym Newsletter „The Trends Journal”, wiadomoÂści prezentowane przez wspomniane wyÂżej wydawnictwo mogÂą wydawaĂŚ siĂŞ jeszcze bardzo dobre. Najnowsza prognoza Celente nosi w tÂłumaczeniu na jĂŞzyk polski tytuÂł  „Pierwsza Wielka Wojna XXI wieku – przygotujcie siĂŞ na walkĂŞ o przetrwanie”. Przy tym Celente nie pisze w niej o Kongo albo jakimÂś innym odlegÂłym paĂąstwie w ktĂłrym majÂą miejsce militarne konflikty. On prognozuje ogĂłlnoÂświatowÂą (globalnÂą) wojnĂŞ o przetrwanie – i to tuÂż przed drzwiami naszych mieszkaĂą –  jeszcze na rok 2011! Przy tym z ca³¹ pewnoÂściÂą jest on jedynym prognostykiem, ktĂłry swoich czytelnikĂłw zupeÂłnie otwarcie nawoÂłuje do zaopatrzenia siĂŞ w broĂą.
Celente juÂż od ponad 20 miesiĂŞcy prognozuje upadek USA i Europy – jednak do tej pory przewidywaÂł go na rok 2012. Ostatnio skorygowaÂł swoje prognozy i ostrzega w nich przed wybuchem wspomnianej wyÂżej wojny jeszcze w roku 2011 – tak w USA jak i w Europie. Za podstawĂŞ swoich przewidywaĂą przyjmuje: powrĂłt kryzysu gospodarczego, ktĂłry spowoduje wrĂŞcz nieopisanie wielkie imigracyjne ruchy olbrzymich rzesz ludzi, ktĂłrzy za chlebem napÂłynÂą do nas z biednych paĂąstw.
Przy czytaniu kolejnych fragmentĂłw prognozy Celente naleÂży mieĂŚ stale przed oczyma fakt, Âże ich autor straciÂłby raz na zawsze opiniĂŞ wiarygodnego prognostyka, gdyby nawet tylko maÂła czêœÌ z tego co przepowiada siĂŞ nie speÂłniÂła. NaleÂży w tym miejscu rĂłwnieÂż zauwaÂżyĂŚ, Âże Celente jest czĂŞstym goÂściem w najbardziej popularnych, cyklicznych audycjach amerykaĂąskich stacji TV. Prowadzi on takÂże instytut, ktĂłry zajmuje siĂŞ przewidywaniem i prognozowaniem  Âświatowych trendĂłw gospodarczych i spoÂłecznych.
Przyznasz drogi czytelniku, Âże jego dobrze prosperujÂący instytut zbankrutowaÂł by, gdyby Celente rozpowszechniaÂł niedorzecznoÂści. Jednak to o czym zaraz przeczytasz zdaje siĂŞ w pierwszym momencie byĂŚ tak wielkim absurdem, Âże radzĂŞ Ci – zanim to uczynisz – wykonaĂŚ g³êboki oddech.  Wydarzenia, ktĂłre stojÂą przed ludzkoÂściÂą rozpoczĂŞÂły siĂŞ wg Celente juÂż dawno. Niepokoje w Azji czy w krajach islamskich aÂż po AmerykĂŞ ÂŁaciĂąskÂą, „demokratyczne demonstracje” w Afryce Pó³nocnej i krajach arabskich – wszystko to zdaje siĂŞ byĂŚ zapowiedziÂą jakiegoÂś wielkiego, globalnego poruszenia, ktĂłre nie zatrzyma siĂŞ na naszych granicach. Celente ostrzega i nawoÂłuje wszystkich obywateli rozwiniĂŞtych paĂąstw do przygotowania siĂŞ do prawdziwej wojny  (na  ÂśmierĂŚ i  Âżycie) - poprzez zaopatrzenie siĂŞ w broĂą i zapasy ÂżywnoÂści. Zaleca rĂłwnieÂż opracowanie
planĂłw na wypadek koniecznoÂści ucieczki. Jest on – jak sam pisze – caÂłkiem Âświadom tego,  Âże bĂŞdzie poczytywany za „szerzyciela niepokoju”, „pomyleĂąca” czy „pesymistĂŞ”. Jednak jednoczeÂśnie w peÂłni zdaje sobie sprawĂŞ z tego, Âże jako jeden z niewielu jeszcze na miesiÂące przed wybuchem kryzysu gospodarczego w 2008 roku przewidziaÂł go w szczegó³ach.
Urodzony w 1946 roku Celente, syn wÂłoskiego emigranta, przepowiedziaÂł w minionych dziesiĂŞcioleciach wiele  Âświatowych zdarzeĂą. SpeÂłniaÂły siĂŞ one byĂŚ moÂże parĂŞ miesiĂŞcy wczeÂśniej czy póŸniej jak zapowiadaÂł,
jednak zawsze stawaÂły siĂŞ rzeczywistoÂściÂą. Dlatego wÂłaÂśnie sÂłucha siĂŞ go dziÂś na caÂłym Âświecie z wielkÂą uwagÂą. Celente nazywa obietnice zachodnich rzÂądĂłw, ktĂłre zapowiadajÂą dziÂś tzw. „oÂżywienie gospodarcze” czystÂą propagandÂą. Jest dog³êbnie przekonany, Âże wojny w ktĂłrych biorÂą udziaÂł paĂąstwa NATO, jak np. ta w Libii, sÂłu¿¹ tylko jednemu celowi: odwrĂłceniu uwagi spoÂłeczeĂąstw od panujÂących realiĂłw Âżycia. Wg jego opinii mÂłodzieÂż Âświata nie ma Âżadnych perspektyw i to co np. dzieje siĂŞ w takich krajach jak Tunezja, Egipt czy Libia moÂże przenieœÌ siĂŞ (jak zaraza) na inne kraje. Celente jest przekonany, Âże brak perspektyw dla mÂłodych ludzi zjednoczy i po³¹czy ich na caÂłym Âświecie, i wystÂąpiÂą oni przeciwko tym wszystkim, ktĂłrym wiedzie siĂŞ (jeszcze) dobrze (patrz najnowsze wydarzenia w Anglii i Czile).
Przy tym rzÂąd amerykaĂąskiego prezydenta Obamy nie jest znowu taki szlachetny jak by siĂŞ mogÂło wydawaĂŚ. Waszyngton wykorzysta wojnĂŞ w Libii, ktĂłra bĂŞdzie eskalowaĂŚ, do zminimalizowania chiĂąskich wpÂływĂłw w Afryce i sprowokuje do wojny  w Syrii albo o SyriĂŞ, aby zmniejszyĂŚ tym samym wpÂływy Rosji na Bliskim Wschodzie. Wszystkie te wojny, poprzez ktĂłre prezydent Obama chce odciÂągn¹Ì uwagĂŞ amerykaĂąskiego spoÂłeczeĂąstwa od (niezwykle trudnej) sytuacji gospodarczej USA (niebotyczne zadÂłuÂżenie paĂąstwa, obniÂżenie ratingu wiarygodnoÂści kredytowej, turbulencje na Wall Street) byÂły juÂż wczeÂśniej zaplanowane i kaÂżda z nich bardzo szybko pociÂągnie za sobÂą kolejnÂą. RĂłwnolegle do tego zostanÂą w zglobalizowanym Âświecie zerwane ÂłaĂącuchy zaopatrzenia w ÂżywnoœÌ. Ludzie, ktĂłrzy np. w krajach europejskich uwaÂżajÂą za rzecz normalnÂą spoÂżywanie hiszpaĂąskiej saÂłaty czy tureckich ogĂłrkĂłw przekonajÂą siĂŞ wkrĂłtce, Âże polegali na imporcie warzyw, ktĂłrego juÂż wiĂŞcej nie bĂŞdzie. Wtedy wÂłaÂśnie rozpocznie siĂŞ walka o pozostaÂłe jeszcze zapasy ÂżywnoÂści.
Tak Âże imigranci, ktĂłrzy napÂłynÂą za chlebem do USA czy Europy przywlekÂą ze sobÂą spoÂłeczne niepokoje ze swoich krajĂłw.
Obok wiekiego kryzysu ¿ywnoœciowego wybuchnie nienawiœÌ do obcokrajowców i nacjonalizm, i to w stopniu jakiego sobie nie mo¿na nawet wyobraziÌ. Ogarn¹ one sob¹ wszystkie warstwy spo³eczne, gdy¿ ka¿dy
w jednej chwili bĂŞdzie chciaÂł ratowaĂŚ siebie i swojÂą rodzinĂŞ (i dla realizacji tego celu bĂŞdzie gotĂłw na wszystko – prawo dÂżungli).
Najgorzej bĂŞdzie w Unii Europejskiej. Bardzo szybko obywatele EU zorientujÂą siĂŞ jak bardzo byli okÂłamywani i oszukiwani. Ich pieniÂądze, oszczĂŞdnoÂści, ich zabezpieczenie finansowe na przyszÂłoœÌ – wszystko to jak za pociÂągniĂŞciem czarodziejskiej ró¿dÂżki nagle zniknie (przestanie mieĂŚ jakÂąkolwiek wartoœÌ). Polisy ubezpieczeniowe, dÂługoterminowe ksi¹¿eczki oszczĂŞdnoÂściowe – wszystko to w jednym momencie stanie siĂŞ jedynie kolorowym, bezwartoÂściowym papierem. Bogatymi pozostanÂą jedynie niektĂłrzy politycy Unii Europejskiej i ci, ktĂłrzy innych okradli z pieniĂŞdzy (kapitaliÂści, spekulanci i zÂłodzieje). PrzetrwajÂą takÂże ci, ktĂłrym udaÂło siĂŞ  w czas wymieniĂŚ pieniÂądze na metale szlachetne (zÂłoto, srebro).
Wybuch gniewu spoÂłeczeĂąstw europejskich wymknie siĂŞ spod kontroli. Unia Europejska siĂŞ rozpadnie. WybuchnÂą konflikty pomiĂŞdzy krajami europejskimi, z ktĂłrych kaÂżdy bĂŞdzie czuÂł siĂŞ wykorzystany przez drugi. Wybuchnie wiele lokalnych konfliktĂłw w samym sercu Europy. Historyczne i tradycyjne juÂż niechĂŞci do innych narodowoÂści (dotyczy to przede wszystkim krajĂłw graniczÂących ze sobÂą /np. Polacy-Niemcy/) w ciÂągu jednej nocy wybuchnÂą na nowo i przerodzÂą siĂŞ w gwaÂłt i przemoc. PoniewaÂż Europa swoje armie (z braku ÂśrodkĂłw finansowych) drastycznie zredukowaÂła lub zaangaÂżowaÂła w dziaÂłania z dala od kraju ich pochodzenia, nikt ani nic nie bĂŞdzie juÂż w stanie powstrzymaĂŚ wybuchu wewnĂŞtrznych europejskich konfliktĂłw. Do tego dojdÂą – wg Celente – rozruchy i konflikty z udziaÂłem europejczykĂłw, ktĂłrzy znaleÂźli siĂŞ za chlebem w innych europejskich krajach.
 
Gdy czyta siĂŞ to co renomowany prognostyk przewiduje dla Âświata na nadchodzÂące miesiÂące (a nie lata), przeciera siĂŞ z niedowierzaniem oczy. Przyznasz drogi czytelniku, Âże gdyby prognozy te miaÂły siĂŞ nie nie speÂłniĂŚ, Celente wystawiÂłby siĂŞ na poÂśmiewisko. A jeÂśli on ma rzeczywiÂście racjĂŞ to co wtedy?
W swoim najnowszym Newsletter Celente nawoÂłuje do wymiany posiadanych pieniĂŞdzy na metale szlachetne, do zaopatrzenia siĂŞ w broĂą i w zapasy ÂżywnoÂści. Przy tym rzeczÂą jeszcze waÂżniejszÂą jest psychiczne przygotowanie siĂŞ na nadchodzÂące wydarzenia. Wg Celente, kto tego nie uczyni i z  niniejszych prognoz siĂŞ naÂśmiewa, ten dozna psychicznego zaÂłamania i nadchodzÂących wydarzeĂą z ca³¹ pewnoÂściÂą nie przeÂżyje.
GrozÂą napawa przede wszystkim to, Âże Celente nie przepowiada jednego czy dwĂłch konfliktĂłw (wojen), ale wiele ró¿nych, ktĂłrych juÂż Âżaden czÂłowiek nie jest w stanie powstrzymaĂŚ, poniewaÂż przyczyny ich wybuchu bĂŞdÂą bardzo zró¿nicowane. A wiĂŞc bĂŞdÂą to konflikty pomiĂŞdzy ró¿nymi warstwami spoÂłecznymi – wewnÂątrz tego samego kraju – biedni przeciwko bogatym, wystÂąpienia przeciwko rzÂądom, ktĂłre wci¹¿ podnoszÂą podatki, gdyÂż same sÂą juÂż bankrutami, konflikty etniczne – wewnÂątrz tego samego kraju lub pomiĂŞdzy krajami sÂąsiadujÂącymi ze sobÂą, wojny domowe, konflikty na tle religijnym, wojny terytorialne np. o rolnicze obszary uÂżytkowe (sÂłowem wojna globalna – wszystkich ze wszystkimi) – lista jest nieskoĂączona.
Celente prognozuje, Âże chodzi tu o totalny konflikt w ktĂłrym caÂła posiadana broĂą zostanie przez kaÂżdÂą ze stron bez skrupu³ów uÂżyta (globalizm gospodarczy i finansowy zrodzi globalnÂą wojnĂŞ). Celente jest przekonany,  Âże za rozwojem przewidywanych zdarzeĂą kryje siĂŞ (jak zawsze) czyjaÂś rĂŞka, ktĂłra wszystkim steruje. Przy tym nie chodzi tu o jak¹œ religijnÂą wÂładzĂŞ ale o finansowÂą oligarchiĂŞ, spekulujÂącÂą (jak zawsze) na wojnie (tym razem globalnej), ktĂłra uczyni wszystko, aby wypadki potoczyÂły siĂŞ tak a nie inaczej. Oligarchia ta bĂŞdzie czerpaĂŚ korzyÂści z (galopujÂących) cen ropy, wysokich cen ÂżywnoÂści, handlu broniÂą a przede wszystkim z pĂŞkniĂŞcia finansowej baĂąki (finansowego kryzysu). Koniec koĂącem tak czy inaczej zapÂłacÂą za to wszystko zwyczajni obywatele. Wielcy finansowi magnaci  Âświata skasujÂą tylko (jak zawsze) swoje i stanÂą siĂŞ
jeszcze bogatsi.
MoÂżna mieĂŚ jedynie nadziejĂŞ,  Âże tym razem te jakÂże gorzkie prognozy Celente na drugÂą poÂłowĂŞ 2011 r. bĂŞdÂą nietrafne.
Rozpowszechnij jak najszerzej!

zrĂłdÂło:http://dzieckonmp.wordpress.com/2011/09/21/apokalipsa-2011-jest-nieunikniona/#comments

Od zawsze apelowaÂłem, aby zamieszczone "przepowiednie" ÂśledziĂŚ od poczÂątku do koĂąca rzeczonego wypeÂłnienia. Niestety jak widzĂŞ zapowiadane sÂą z wielkim szumem, ze straszeniem, a gdy przychodzi zapowiedziany czas i okazujÂą siĂŞ kÂłamstwem to juÂż nikt o tym nie pamiĂŞta, a w szczegĂłlnoÂści "zapowiadacze" czy "dystrybutorzy".
Wielokrotnie miaÂło to miejsce i na tym forum...

MyÂślĂŞ, Âże nie bĂŞdzie wiĂŞkszego problemu z przeÂśledzeniem prawdziwoÂści "przepowiedni tego pana. W Wikipedii znalazÂłem coÂś takiego:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Gerald_Celente

Niestety, to jedyne co moÂżna przeczytaĂŚ w jĂŞzyku ojczystym, caÂła reszta po angielskiemu dostĂŞpna tu:
http://www.google.pl/search?q=Gerald+Celente&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

 ;)


AleÂż ci "zapowiadacze" wcale nas nie straszÂą...to my siĂŞ boimy.... :) :)

Na TwĂłj apel chĂŞtnie odpowiem  w odpowiednim watku. np.pod tytuÂłem ...rozliczenie przepowiedni  lub
"prawdziwosc przepowiedni "  Jako "dystrybutor" poczujĂŞ siĂŞ zobowiÂązana ;D...Tu po prostu zamieszczamy ciekawe przepowiednie,nawet jesli nie wierzymy ,ze sie sprawdzÂą... :)A poza tym czy ci "zapowiadacze kÂłamiÂą?
Wcale tak nie musi byĂŚ....Moze to my jako zbiorowa ÂświadomoÂśc  mamy wpÂływ na to, w jakim stopniu te przepowiednie sie  sprawdzajÂą . :)  Jeszcze raz polecam film" Kwantowa komunikacja...." :)

Dok³adnie jest tak Linda, ¿e to wy³¹cznie ludzie zasilaj¹ okreœlone scenariusze (wahad³a - wg terminologii Zelanda Vadima). Mia³o siê zacz¹Ì 27 wrzeœnia br i co ? i jajeczko :)
Koniec 2011 r juÂż niedaleczko wiĂŞc znĂłw siĂŞ okaÂże. Scanariusze sobie , a Âżycie sobie :)

 :)


Racja....Ja tam czekam z nadziejÂą na rok 2013... :)

Nie myÂślaÂłem o tobie Lindo. Nie sÂą to jakieÂś osobiste wycieczki, zaleÂży mi jedynie aby nie dawaĂŚ siĂŞ koÂłowaĂŚ, nawet dla dobrze pojĂŞtego zdrowia psychicznego czy samopoczucia. WedÂług mnie wyglÂąda to tak: szumne zapowiedzi - najczĂŞÂściej czarne scenariusze, a po czasie - cisza, zapominamy. Ale... gdy jakimÂś trafem (czĂŞsto na zasadzie zwykÂłego prawdopodobieĂąstwa) w miarĂŞ trafna okaÂże siĂŞ jedna na np. 10 czy 20 zapowiedzi... sÂłyszĂŞ - tak, toÂż to byÂło zapowiedziane.

A przepraszam, na forum byÂły 2 pozytywne zapowiedzi (dla niektĂłrych jedna) wygÂłoszone przez osobĂŞ najbardziej rozeznanÂą i posiadajÂącÂą najwiĂŞkszÂą wiedzĂŞ na forum (przynajmniej zgodnie z jej zapewnieniami):
1. upadek do koĂąca 2009 r. wszystkiego co oparte na kÂłamstwie i oszustwie
2. upadek religii (chyba chodziÂło szczegĂłlnie o KRK) do koĂąca 2009 r.
... jednak i one siĂŞ nie sprawdziÂły, co oczywiÂście nie przeszkadza "prorokowi" nadal kreowaĂŚ siĂŞ jako superobeznanego.

Sporo osĂłb biorÂą za prawdĂŞ zapowiedzi o koĂącu Âświata w maju br zostaÂło potem na lodzie... bardzo boleÂśnie

PrzepowiedziaÂła zniszczenie World Trade Center, zapowiada ÂŚwiatowy "Test Dusz"

Autor: Impossiblia (zredagowany przez: Magda GÂłowala-Habel)

SÂłowa kluczowe: WTC proroctwo, 10 rocznica WTC, WTC przepowiednia, Maria Esperanza, Test Dusz

2011-09-15 07:59:49


Wizje Marii Esperanzy spotkaÂło ciepÂłe
przyjêcie przez Koœció³ Katolicki / fot. mariaesperanzamessage.blogspot.com
Maria Esperanza, katolicka stygmatyczka z Wenezueli, do koĂąca Âżycia cieszyÂła siĂŞ przychylnoÂściÂą lokalnego biskupa, a przed laty, ÂświĂŞty stygmatyk z San Giovanni - Padre Pio zapowiedziaÂł jej - wĂłwczas mÂłodej kobiecie - szczegĂłlnÂą rolĂŞ wÂśrĂłd prorokĂłw KoÂścioÂła w XXI wieku...

Objawienia Marii Esperanzy (+2004) to z jednej strony - wizyty Maryi, stygmaty MĂŞki Jezusa i pouczanie przez Ducha ÂŚwiĂŞtego o wielkiej wartoÂści ofiarnej modlitwy - a jednoczeÂśnie - ciÂąg prorockich wypowiedzi, adresowanych do Wenezueli, StanĂłw Zjednoczonych, jak i caÂłego Âświata.

Proroctwa o 11 wrzeÂśnia i WTC:

"Widzia³am dwie wie¿e i wiele czarnego dymu dooko³a nich" - opisywa³a jedn¹ ze swoich wizji Esperanza w 1992. Dwudziestego pi¹tego sierpnia, 2001 Esperanza ostrzega³a, ¿e "coœ wielkiego" nied³ugo wstrz¹œnie œwiatem. Wnioski z zestawienia obu tych proroctw s¹ oczywiste... Maria Esperanza przepowiedzia³a tragediê WTC. Ale to nie wszystko...

ÂŚwiatowy "Test Dusz" dotknie nas wszystkich

Wizje Marii Esperanzy sÂą subtelne, wywaÂżone. Maria nie skupiaÂła siĂŞ na katastrofach, ale na przemianie serc, na duchowej walce, jaka siĂŞ rozgrywa z kaÂżdym z nas. To dlatego jej najwiĂŞksze z proroctw dotyczy wydarzenia, ktĂłre bĂŞdzie duchowym dramatem.

Bóg wed³ug Esperanzy dotkie ludzkoœÌ Nadprzyrodzonym Znakiem, który nie bêdzie koùcem œwiata, lecz szans¹, nadziej¹ dla wielu serc na poprawê, na Odnowê Koœcio³a (co ciekawe, "Esperanza" znaczy "nadzieja"...). Ka¿dy odczuje to Bo¿e Wezwanie w sposób duchowy i nie bêdzie móg³ zaprzeczyÌ jego faktowi.

Co mĂłwiÂą inne katolickie objawienia?

W Koœciele katolickim jest wiêcej objawieù, zapowiadaj¹cych Znak dla Dusz, jednak nale¿y pamiêtaÌ, ¿e o ile Koœció³ Katolicki odnosi³ siê do Marii Esperanzy niemal¿e z entuzjazmem, to wœród objawieù zapowiadaj¹cych Znak s¹ te¿ i takie, które s¹ przez Koœció³ odrzucone lub wobec których Koœció³ odnosi siê z rezerw¹ (a nie jest to jedno i to samo).

Wœród odrzuconych objawieù mo¿na wymieniÌ wizje Wiliiama Kamma, ekskomunikowanego przez Watykan, natomiast wœród wizji, wobec których Koœció³ odnosi siê z dystansem, ale bez potêpienia s¹ min. objawienia Gianny Tallone Sullivan z USA, która zosta³a zmuszona przez lokalnego biskupa do milczenia na temat swoich wizji na terenie jego archidiecezji, lecz jednoczeœnie jej wizje nie s¹ przez Koœció³ potêpione. Co wiêcej, coraz wiêcej hierarchów katolickich w USA prywatnie podziela wiarê w objawienia Gianny, gdy¿ zapowiadane przez ni¹ pojawienie siê dwóch s³oùc na niebie, jako czêœci Bo¿ego Planu zaintrygowa³o opiniê publiczn¹ w USA, powoduj¹c ponowny zwrot wielu Amerykanów ku praktykom religijnym, a ca³ej sprawie dodaje smaczku fakt, i¿ sama Gianna by³a swego czasu aktork¹ znan¹ z serialu "Flying Nun".

http://interia360.pl/swiat/ameryka/artykul/przepowiedziala-zniszczenie-world-trade-center-zapowiada-wiatowy-quot-test-dusz-quot,48315

Nad ZiemiÂą zajaÂśniejÂą dwa SÂłoĂąca!
wp.pl | dodano: 2011-01-24 (12:36) 165 opinii
(fot. NASa/ California Institue of Technology)

Astronomowie zapowiadajÂą, Âże pod koniec 2011 roku bĂŞdziemy Âświadkami niezwykÂłego zjawiska. Nad naszÂą planetÂą zajaÂśniejÂą dwa sÂłoĂąca, a przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok – podaje australijski serwis „Now”.

 Brad Carter, fizyk z Uniwersytetu w Southern Queensland w Australii uwaÂża, Âże Betelgeza traci „paliwo”, niewÂątpliwie zbliÂża siĂŞ do kresu swojego istnienia i juÂż w najbliÂższej przyszÂłoÂści nastÂąpi jej eksplozja.

 Gdy do tego dojdzie, obserwatorzy na Ziemi bĂŞdÂą mogli dostrzec tak jasny obiekt, Âże bĂŞdzie on imitowaÂł drugie SÂłoĂące, a ÂświatÂło bĂŞdzie tak silne, Âże na naszej planecie przez tydzieĂą lub dwa nie zapadnie zmrok.

III wojna Âświatowa w chiĂąskich przepowiedniach                                             15-9-2011

Kategoria: waÂżne i ciekawe
Autor: GlobalnaSwiadomosc

 

 

Czy wiecie, Âże ChiĂączycy majÂą wÂłasne przepowiednie, dot. III wojny Âświatowej, coÂś na ksztaÂłt naszego, europejskiego Nostradamusa ?

JuÂż 55 z 60 przepowiedni ze sÂłynnej w Chinach ksiĂŞgi Tui Bei Tu siĂŞ wypeÂłniÂło. NajwaÂżniejsze jednak jest ostatnie 5 z nich ... 


Ale zacznijmy od poczÂątku:


Wielu z was zapewne sÂłyszaÂło o staroÂżytnej, chiĂąskiej KsiĂŞdze Przemian - I Ching.   

Wikipedia podaje, Âże (link):
"KsiĂŞga Przemian jest jednym z najstarszych chiĂąskich tekstĂłw klasycznych, reprezentujÂących rdzennie chiĂąskÂą kosmologiĂŞ i filozofiĂŞ. Jest ksiĂŞgÂą kanonicznÂą taoizmu i konfucjanizmu. KsiĂŞga byÂła i jest uÂżywana do wró¿b, ktĂłre w staroÂżytnych Chinach peÂłniÂły wyjÂątkowÂą rolĂŞ m.in. przy sprawowaniu wÂładzy, organizowaniu ceremonii, wypraw wojennych itd. W tym charakterze byÂła uÂżywana przez wÂładcĂłw dynastii Zhou, dlatego nazywa siĂŞ jÂą takÂże Zhouyi - Przemiany Zhou." 

Nie trzeba chyba nikomu tÂłumaczyĂŚ, Âże KsiĂŞga I Ching jest jednym z najwaÂżniejszych dla wszystkich chiĂączykĂłw, staroÂżytnych tekstĂłw, a mistrzowie I Ching jednymi z najbardziej powaÂżanych ludzi w paĂąstwie, we wszystkich epokach istnienia paĂąstwa chiĂąskiego.

Jeden z takich mistrzĂłw - Lee Chung-Feng, byÂł osobistym prorokiem i doradcÂą wojskowym cesarza dynastii Tong (765 AD) i jest uwaÂżany za jednego z najbardziej dokÂładnych prorokĂłw w historii Chin. Lee Chung-Feng byÂł sÂławnym znawcÂą I-Ching i mistrzem astrologii. NapisaÂł ksi¹¿kĂŞ, nazywanÂą KsiĂŞgÂą Przepowiedni Tui Bei Tu  推背圖 (link), ktĂłra ma 60 stron (60 wierszy z 60 rysunkami). KaÂżdy wiersz z rysunkiem to odrĂŞbne proroctwo, ktĂłre opisuje chiĂąskie wydarzenia historyczne, w porzÂądku chronologicznym. Jak juÂż wyÂżej wspomniaÂłem, 55 z 60 proroctw juÂż siĂŞ wypeÂłniÂło.

O czym wiĂŞc mĂłwi pozostaÂłe 5 proroctw Tui Bei Tu, autorstwa Lee Chung Fenga, ktĂłre powinny siĂŞ jeszcze speÂłniĂŚ ?

 

Wiersz 56 mówi o III wojnie œwiatowej, poniewaz wiersz 55 spe³nia siê w³aœnie teraz (chodzi o niepodleg³oœÌ Taiwanu i Prezydenta tego kraju):




- rozpoczĂŞcie wojny, ktĂłra "nie bĂŞdzie zaleÂżeĂŚ od
   ÂżoÂłnierzy".

- miliony mil zabĂłjczego dymu

- na gĂłrze grzyb a na dole fontanna

- wielki problem nie rozwiÂązany a jeszcze wiĂŞkszy stworzony

 

 

PowyÂższy rysunek jest interpretowany w nastĂŞpujÂący sposĂłb:

2 ÂżoÂłnierzy stoi, kaÂżdy na jednym kontynencie, a kontynenty te sÂą przedzielone morzem (oceanem). Nie uÂżywajÂą broni dzierÂżonej w dÂłoniach, lecz zionÂą na siebie ogniem. 2 ryby skaczÂą na siebie ponad wodami oceanu i 2 ptaki atakujÂą siĂŞ nawzajem.

 

Wiersz 57 wyraÂźnie mĂłwi o nadejÂściu Mesjasza i zapanowaniu pokoju na ziemi:

- W ekstremalnej sytuacji, sprawy siĂŞ odwrĂłcÂą. Wszyscy pokÂłoniÂą
   siĂŞ dziecku o wzroÂście 3 stĂłp (ok. 91,5 cm).

- W czasie kiedy Niebieski ZachĂłd i Czerwony WschĂłd bĂŞdÂą toczyÂły
   walki walki, pojawi siĂŞ Syn BoÂży, ktĂłry przyniesie
   pokĂłj i zatrzyma zabijanie.

- Ten niewiarygodny geniusz pochodzi z krainy w poÂłowie drogi
   pomiĂŞdzy dwoma, zachodnim i wschodnim, wychowany na 
   zachodzie, zakoĂączyÂł wszystkie wojny na dobre.

 

 niebieski zachĂłd to NATO                              a Czerwony WschĂłd to Chiny                                     

                                               

PowyÂższy rysunek przedstawia dziecko gaszÂące poÂżar wodÂą.

 

Wiersz 58:


 

- NastaÂł znowu pokĂłj i wszyscy stali siĂŞ braĂŚmi.

- Na miliony mil spokój poza pó³nocnym wschodem, gdzie wci¹¿ jest
   niebezpiecznie, wiĂŞc nie moÂżna jeszcze zaÂśpiewaĂŚ globalnej pieÂśni
   pokoju.

 

 

PowyÂższy rysunek jest interpretowany w nastĂŞpujÂący sposĂłb:

4 mê¿czyzn dzier¿¹cych ³uki i strza³y. (£uki i strza³y reprezentuj¹ w³adzê.) Wszyscy posiadaj¹ urzêdowe pieczêcie w ich rêkach. (W staro¿ytnych Chinach, gdy urzêdnicy brali udzia³ w oficjalnych spotkaniach, musieli posiadaÌ swoje pieczêcie przy sobie.) Obraz ten wskazuje, ¿e po wojnie bêdzie jakiœ nowy porz¹dek œwiata.

 

Wiersz 59:

- Nie ma juÂż zamkĂłw, nie ma murĂłw

- Nie ma twojego i nie ma mojego

- Ludzie na Âświecie stajÂą siĂŞ jednÂą rodzinÂą i wszĂŞdzie widaĂŚ
   powodzenie

- CaÂły Âświat siĂŞ raduje z powodu jednego czÂłowieka, ktĂłry idzie za
   wolÂą Boga i stwarza coraz lepsze warunki na Âświecie

- Czerwony, ¿ó³ty, czarny i bia³y: wszyscy razem. Pó³noc, Wschód,
   PoÂłudnie i ZachĂłd w caÂłkowitej harmonii. 

PowyÂższy rysunek jest interpretowany w nastĂŞpujÂący sposĂłb:

Obraz cz³owieka wyci¹gaj¹cego s³omkê z fili¿anki. (Tego typu s³omka i kubek to rodzaj chiùskiej wyroczni). Obraz ten pokazuje, ¿e (wed³ug symboliki chiùskiej) cz³owiek ten zrobi wszystko zgodnie z wol¹ Bo¿¹.

 

Wiersz 60:



- Pozytywne i negatywne, nie koĂączÂący siĂŞ cykl.

- KoĂączÂący koĂączÂą, a startujÂący startujÂą.

- Na tym etapie bĂŞdÂą studiowane liczby Boga.

- Naturalny cykl Âżycia ludzkiej rasy bĂŞdzie zÂłamany.

- Popychanie czÂłowieka do odpoczynku okaÂże siĂŞ lepsze.

 

PowyÂższe zdjĂŞcie ukazuje jednego czÂłowieka popychajÂącego drugiego.

Wiersz sugeruje, iÂż ludzkoœÌ bĂŞdzie studiowaÂła / pog³êbiaÂła BoskÂą wiedzĂŞ, a choroby i ÂśmierĂŚ nie bĂŞdÂą juÂż miaÂły nad niÂą wÂładzy. 

           

- KONIEC PRZEPOWIEDNI LEE CHUNG FENGA -

 

CiekawostkÂą jest to, Âże powyÂższa przepowiednia, w kwestiach: nadejÂścia Mesjasza oraz nastania czasĂłw wiecznego pokoju na ziemi, w duÂżej mierze pokrywa siĂŞ z biblijnÂą, .

ZapowiedÂź uzyskania (odzyskania?) przez ludzi nieÂśmiertelnoÂści na ziemi, wydaje siĂŞ byĂŚ nie mniej intrygujÂąca i takÂże zgodna ze starym testamentem. 

 

Istnieje jeszcze jedno znane, chiĂąskie proroctwo, autorstwa Ju-Ge Lianga (181-234 AD). ByÂł on powszechnie uwaÂżany za najlepszego stratega wojennego, w okresie trzech krĂłlestw (link), a jego pseudonim byÂł bardzo wymowny - Przyczajony Smok (Crouching Dragon).

Ju-Ge Liang stworzyÂł 14 zwrotkowy wiersz przepowiadajÂący historiĂŞ Chin, ktĂłry uwaÂżany jest przez ChiĂączykĂłw za jednÂą z najbardziej trafnych przepowiedni w historii. W swoich ostatnich 3 zwrotkach, Ju-Ge Liang takÂże przepowiada wielkÂą i dewastujÂącÂą wojnĂŞ Chin z zachodem, nadejÂście Mesjasza i czasy wiecznej szczĂŞÂśliwoÂści na ziemi.   

 

Czy ChiĂączycy wierzÂą w te przepowiednie ? Czy takÂże uwaÂżajÂą, iÂż czasy wielkiej wojny z zachodem, opisane w tych przepowiedniach sÂą juÂż bliskie ?

Nie znam odpowiedzi na powyÂższe pytania, ale trudno mi obojĂŞtnie przejœÌ obok faktu, iÂż w tak wielu czĂŞÂściach Âświata, w tak ró¿nych od siebie kulturach, w bardzo podobny sposĂłb opisano zdarzenia z Ăłwczesnej dalekiej przyszÂłoÂści, a ktĂłre bĂŞdÂą siĂŞ realizowaÂły jeszcze za naszego Âżycia. 

Przepowiednie te napawajÂą mnie niepokojem, takÂże z tego powodu, iÂż tak postawa Chin, jej rosnÂąca potĂŞga militarna i gospodarcza, jak i sytuacja polityczno-ekonomiczna na caÂłym Âświecie, czyniÂą te przepowiednie bardziej realnymi do speÂłnienia, niÂż kiedykolwiek przedtem.

http://www.globalnaswiadomosc.com/3wojnapochinsku.htm

Krzysztof Jackowski o 2012 roku


Dr¿ê przed rokiem 2012! Moim zdaniem katastrofĂŞ spowodujÂą ludzie. – ostrzega najsÂłynniejszy polski jasnowidz Krzysztof Jackowski.

Mieszkaj¹cy w Cz³uchowie jasnowidz Krzysztof Jackowski (48 l.) od ponad dwudziestu lat specjalizuje siê w poszukiwaniu zaginionych ludzi. Jego sukcesy w tej dziedzinie potwierdzaj¹ policjanci, którym pomóg³ bezb³êdnie wskazuj¹c miejsca po³o¿enia zw³ok. Jasnowidz potrafi jednak tak¿e przewidywaÌ wydarzenia, które maj¹ dopiero mieÌ miejsce na Ziemi. Jego najs³ynniejsz¹ i niezwykle trafn¹ przepowiedni¹ by³a zapowiedŸ wielkiego kryzysu zwi¹zanego z bankami, który rozpocz¹³ siê w momencie precyzyjnie wskazanym rok wczeœniej przez jasnowidza, czyli w po³owie wrzeœnia 2008 roku. Jasnowidz od lat jest pytany o rok 2012, w którym wed³ug wielu osób ma wydarzyÌ siê Armagedon na Ziemi. Krzysztof Jackowski od lat unika³ odpowiadania na to pytanie, ale od pewnego czasu nie ukrywa, ¿e temat roku 2012 zaczyna go coraz bardziej niepokoiÌ. Oto fragment rozmowy z jasnowidzem, która zosta³a przeprowadzona 10 listopada 2011 roku.

JesteÂś znanym jasnowidzem, odnajdujesz ludzi, czĂŞsto sprawdzajÂą siĂŞ twoje wizje dotyczÂące przyszÂłoÂści. Co myÂślisz o roku 2012?

Krzysztof Jackowski (KJ): CiĂŞÂżko mieĂŚ wizje dotyczÂącÂą roku 2012, gdyÂż jak siĂŞ ma wiedzĂŞ na dany temat, to ta wizja jest mniej obiektywna. KiedyÂś, kilka lat temu uwaÂżaÂłem to za nonsens. Rok 2012 tak jak 2011 czy 2017 – czym on miaÂłby siĂŞ ró¿niĂŚ? Ale z powodu tego, co siĂŞ wydarzyÂło w ostatnich kilku latach i co siĂŞ dzieje niestety na caÂłym Âświecie, to rok 2012 jest raczej jakimÂś pewnikiem, Âże coÂś nie daj BĂłg zÂłego siĂŞ wydarzy. Wydaje mi siĂŞ, Âże ta caÂła parodyczna wrĂŞcz sytuacja na Âświecie, ekonomiczna i miĂŞdzynarodowa nie moÂże dÂłuÂżej trwaĂŚ. To siĂŞ musi w czymÂś wykoleiĂŚ, bo to jest nienormalne.

Czy twoim zdaniem to bĂŞdzie katastrofa w sensie globalnego kryzysu gospodarczego czy raczej naturalna, jak gigantyczne trzĂŞsienia ziemi czy monstrualna powĂłdÂź?

KJ: Wszystko zmierza ku temu, Âże to ludzie doprowadzÂą do pamiĂŞtnej daty 2012. Kryzys gospodarki Âświatowej robi takie spustoszenie, Âże to musi do czegoÂś doprowadziĂŚ. Nie wypatrujmy z kosmosu jakieÂś zagÂłady, po prostu bĂŞdzie jakiÂś powaÂżny przewrĂłt. To bĂŞdzie coÂś, co bĂŞdzie miaÂło zwiÂązek z powaÂżnÂą sytuacjÂą gospodarczÂą na caÂłym Âświecie przez ró¿ne zdarzenia. OczywiÂście czÂłowiek dysponuje broniÂą zniszczenia takÂą, Âże moÂże to byĂŚ podobne do kataklizmu z kosmosu. CzÂłowiek jest to w stanie sam na Ziemi wywoÂłaĂŚ. UwaÂżam, Âże to bĂŞdzie najbardziej prawdopodobne, ale ja w sposĂłb rzeczywisty… dr¿ê przed rokiem 2012!

Najbardziej popularna jest teoria mówi¹ca o tym, ¿e dojdzie do przebiegunowania Ziemi. S³oùce poprzez swoj¹ aktywnoœÌ doprowadzi do zmiany biegunów, co poci¹gnie za sob¹ globalny Armagedon. Czy wierzysz w takie teorie?

Niczego nie moÂżna wykluczyĂŚ, ale… zwróÌmy uwagĂŞ na pewnÂą rzecz, bÂądÂźmy realistami. Czy w ogĂłle ktoÂś pamiĂŞta takÂą sytuacjĂŞ w historii Âświata, ktĂłra jest obecnie? Nawet jak komunizm miaÂł kryzys i upadek, to jak siĂŞ okazuje byÂł maÂły pikuÂś do tego, co siĂŞ w tej chwili dzieje na caÂłym Âświecie. Ja uwaÂżam, Âże to jest na pewno ten kierunek, Âże to ludzie spowodujÂą i ten obecny kryzys jest przednĂłwkiem jakieÂś wojny. Oby nie staÂło siĂŞ tak, jak mĂłwiĂŞ.

UwaÂżasz, Âże jakieÂś dramatyczne wydarzenie na Ziemi w 2012 jest nieuniknione?

Tak. Sytuacja na Ziemi jest zbyt napiêta, coœ musi siê wydarzyÌ, aby œwiat zacz¹³ pod¹¿aÌ w innym kierunku. Na razie to wszystko wchodzi w jakiœ potê¿ny paradoks. Dofinansowania upadaj¹cych banków, które spowodowa³y kryzys œwiatowy, ci¹g³e dodrukowywanie pieniêdzy - to jest droga donik¹d. Rozumiem te œwiatowe protesty, które maj¹ obecnie w ró¿nych krajach. Oni maj¹ racjê!

Boisz siĂŞ roku 2012?

Wydaje mi siĂŞ, Âże to bĂŞdzie bardzo niebezpieczny czas dla ludzi, dla Ziemi. Nie chcĂŞ nikogo straszyĂŚ, bo to naprawdĂŞ nie o to chodzi. BĂŞdzie jak bĂŞdzie, wpÂływu na to i tak mieĂŚ nie bĂŞdziemy. Jednak narasta we mnie lĂŞk, ogromny niepokĂłj. KiedyÂś tego nie miaÂłem. Kiedy ktoÂś pytaÂł mnie o rok 2012, to tylko siĂŞ z tego ÂśmiaÂłem, bo przecieÂż ludzie lubiÂą takie rzeczy, lubiÂą baĂŚ siĂŞ i wierzyĂŚ w ró¿ne kataklizmy, ktĂłre zapowiadali jacyÂś prorocy i media. Jednak od kilku ostatnich miesiĂŞcy to siĂŞ we mnie zmieniÂło, gdyÂż data 2012 zaczyna byĂŚ dla mnie czymÂś, co sprawia, Âże… tak, powiem to szczerze – zacz¹³em siĂŞ baĂŚ tej daty. CoÂś siĂŞ musi wydarzyĂŚ, to jest nieuchronne. Przebiegunowanie Ziemi, ogromny Âświatowy konflikt… to rzecz drugorzĂŞdna, co to bĂŞdzie. Taka sytuacja, jakÂą obecnie mamy na Ziemi nie moÂże trwaĂŚ wiecznie. CoÂś siĂŞ wydarzy na pewno! To moÂże byĂŚ ostatnia szansa dla Ziemi, aby odzyskaĂŚ rĂłwnowagĂŞ.

/rozmawiaÂł A.W./

Warszawa, 10.11.2011

http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/krzysztof-jackowski-o-2012-roku,1,4904404,artykul.html

http://eczyzo.mysle.pl/przeczytaj-i-pomysl/

Na tej stronce sa ciekawe przepowiednie roznych wizjonerow.Polecam.

Jackowski :
Kiedy czÂłowiek siĂŞ poddaje uznajÂąc, Âże nie ma na nic wpÂływu, to w miejsce wiary i nadziei wkrada siĂŞ strach. I wtedy przegrywasz.
WpÂływ zawsze mamy, choĂŚ nie rozumiemy w jaki sposĂłb.

http://innemedium.pl/wiadomosc/wedlug-przepowiedni-jutro-dojdzie-wielkiego-trzesienia-przesuniecia-osi-ziemi



Wklejam linka,poniewaz nie potrafie skopiowac fotografii,a w tym tekscie sa bardzo ladne i jest ich kilka.

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/zdjecie_640-480/22032012.jpg)
U³o¿enie planet dnia 22.03.2012 kiedy to ma dojœÌ do wielkiego trzêsienia ziemi

Ostatnio wiele redakcji na œwiecie otrzyma³o ciekaw¹ korespondencjê. Pochodzi ona od tajemniczej grupy badaczy nazywaj¹cych siebie Terral. Twierdz¹ oni, ¿e odkryli 188 dniowy cykl miêdzy wielkimi trzêsieniami ziemi i wi¹¿¹ go z pozycj¹ planet wzglêdem siebie, co powoduje efekty grawitacyjne powoduj¹ce w efekcie wzmo¿enie aktywnoœci sejsmicznej.

WedÂług wiadomoÂści rozesÂłanej do mediĂłw nastĂŞpne wielkie trzĂŞsienie ma nastÂąpiĂŚ jutro, czyli 22 marca 2012.

Cykl 188 dni wedÂług twĂłrcĂłw posÂłannictwa wyznaczaÂły takie zjawiska sejsmiczne jak trzĂŞsienie chilijskie z 27.02.2010 o sile 8.8 w skali Richtera

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokosc/images/chile2010.jpg)
Oraz wstrzÂąsy z Nowej Zelandii z 03.09.2010 o sile 7.0 w skali Richtera

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokosc/images/nowazel-2010.jpg)
A nastĂŞpnie 11.03.2011 i wielkie trzĂŞsienie Tohoku w Japonii.

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokosc/images/japonia2011.jpg)
IdÂąc dalej w zgodzie ze 188 dniowym wzorem mamy trzĂŞsienie w FidÂżi z 15.09.2011 roku o sile 7.3 w skali Richtera.

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/400naszerokosc/images/fidzi2011.jpg)
Kolejny wstrzÂąs powinien nastÂąpiĂŚ 22.03.2012, ale pewnie, jeÂśli nie nastÂąpi to, jako ten duÂży wstrzÂąs zostanie zakwalifikowane wczorajsze wydarzenie z Meksyku i znowu zacznie tykaĂŚ nastĂŞpne 188 dni.

Wed³ug badaczy skupionych wokó³ Terral ten cykl siêga a¿ 1965 roku. Wed³ug tej grupy wstrz¹sy przepowiadane na 22 marca maja byÌ tak silne, ¿e przesun¹ oœ Ziemi o kilkanaœcie centymetrów.

TwĂłrcy tej wiadomoÂści wystosowali na koĂącu ostrzeÂżenie dla osĂłb mieszkajÂących w okolicy obszarĂłw aktywnych sejsmicznie tak, aby uwaÂżali w okolicy 22 marca. CaÂłe szczĂŞÂście nie trzeba bĂŞdzie dÂługo czekaĂŚ na weryfikacjĂŞ tego proroctwa

 

 
ÂŹrĂłdÂło:
http://beforeitsnews.com/story/1908/925/Warning_March_22,_2012_Press_Release_War...

>Greta'o<,
zamieœci³em w Twoim poœcie ten artyku³ i jeœli chcesz siê nauczyÌ zamieszczaÌ te fotki, to kliknij na opcjê "modyfikuj wiadomoœÌ" na okienkiem dialogowym (Twoim postem) i przyjrzyj siê jak to siê robi.
Kopiujesz adres obrazka (prawym przyciskiem myszki) nastĂŞpnie klikasz na ikonkĂŞ img (drugi kwadracik w rzĂŞdzie nad buÂźkami) i gotowe.

I przepraszam za ofa. ;D

Post >Krzysiek'a< przeniosÂłem do: KOMPUTER - jak to zrobiĂŚ? >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2855.0)

Qumaran..
http://www.youtube.com/v/mUp1fHpRFlQ?version=3&amp;hl=pl_PL

Komu sÂłuÂży "dobro powszechne"...

PRZEPOWIEDNIA PUSTELNIKA z Puszczy Ró¿aùskiej ko³o Baranowicz



Maszynopis nadesÂłano w 1994 roku do Stowarzyszenia MiÂłoÂśnikĂłw Baranowicz i Okolic w Gdyni
 jako „NiezwykÂły List do Redakcji” wysÂłany przez Franciszka Zielenkiewicza z Baranowicz.

 Oto jego treœÌ:

 PracowaÂłem jako archiwista w NKWD. ByÂłem tam archiwistÂą, ale ocieraÂłem siĂŞ tam o wiele strasznych tajemnic, moÂże o niektĂłrych jeszcze napiszĂŞ. PamiĂŞtam jak przekazano do archiwum papiery, ktĂłre pozostaÂły po postaci bardzo dziwnej, o ktĂłrej po wsiach kr¹¿yÂły nawet legendy, a ktĂłrÂą nazywano Starcem lub Pustelnikiem z Puszczy Ró¿aĂąskiej.
 ÂŻyÂł Ăłw czÂłowiek samotnie w opuszczonej gajĂłwce, a zjawiÂł siĂŞ tam po roku 56. wypuszczony z Âłagru. ByÂł Polakiem, tutejszym, nie chciaÂł widaĂŚ opuÂściĂŚ tych stron, moÂże nie miaÂł dokÂąd jechaĂŚ, moÂże byÂł tu kiedyÂś gajowym lub leÂśniczym. Niewiele o nim wiadomo. WÂładze zostawiÂły go jakoÂś w spokoju, a ludzie chodzili czasem do niego po zioÂła i rady. Nikt juÂż nie pamiĂŞta, jak siĂŞ nazywaÂł naprawdĂŞ, a gdy znaleziono go martwego, nie byÂło w jego pustelni ani dowodu osobistego, ani Âżadnej fotografii, tylko rĂŞkopis, ktĂłry pracownik NKWD zabraÂł i oddaÂł do archiwum. PrzeczytaÂłem. ByÂło to proroctwo. Gdy zaczĂŞÂło siĂŞ speÂłniaĂŚ, wykradÂłem rĂŞkopis i ukryÂłem w domu.

 ZawieraÂło na przykÂład pojawienie siĂŞ Gorbaczowa:

 ► „Nastanie czÂłowiek, a znak tajemny na czole mieĂŚ bĂŞdzie. Zburzy Cesarstwo ZÂła, zawieruchĂŞ wyzwoli, wschĂłd z pó³nocÂą siĂŞ zderzy a zachĂłd z poÂłudniem, jednakowoÂż z tej zawieruchy wyÂłoni siĂŞ dobro i sprawiedliwy porzÂądek rĂłwnych sobie…”

 Jest tam rĂłwnieÂż przepowiednia tyczÂąca Polski. Oto, co napisaÂł Pustelnik z Puszczy Ró¿aĂąskiej:

 ► „Po latach mroku i krzywdy dzieĂą oczyszczenia nastanie w OjczyÂźnie przodkĂłw moich. StrzeÂżcie siĂŞ umarÂłych!... WrĂłcÂą po sprawiedliwoœÌ i musi byĂŚ im dana. UpomnÂą siĂŞ zamĂŞczeni wojownicy, kapÂłani zgÂładzeni skrytobĂłjczo, wasze matki i siostry za Âłzy przelane w mĂŞce…”
 ► „Do zwyciĂŞskiego boju lud poprowadzi m¹¿ zwyczajny z Bo¿¹ MatkÂą na sercu, a jego wyczyn rozsÂławi PolskĂŞ na caÂłym Âświecie…”
 ► „Potem ciĂŞÂżkie czasy nastanÂą, kiedy wybieraĂŚ trzeba bĂŞdzie miĂŞdzy sprawiedliwoÂściÂą jednakÂą dla wszystkich a mocnÂą rĂŞkÂą, ktĂłra Âżelazny porzÂądek zaprowadziĂŚ zechce w imiĂŞ dobra powszechnego...
 Mocnej rĂŞki siĂŞ strzeÂżcie, bowiem za pretekst dobro powszechne zawsze despotom sÂłuÂżyÂło! A kiedy wojna krwawa wybuchnie na ziemi semitĂłw, z dala od niej bÂądÂźcie. G³ód was czeka, waÂśnie rodzinne, brat na brata rĂŞkĂŞ podniesie, judasze kr¹¿yĂŚ bĂŞdÂą poÂśrĂłd was, do zdrady namawiaĂŚ. Nie ulegajcie....”
 ► „Boga miejcie w sercu. Oczy ku ziemi zwróÌcie, tylko ona Polakom pomyÂślnoœÌ zapewniĂŚ moÂże”.
 ► „Patrzcie kobiety! Matka Polka prawdĂŞ Wam objawi. StrzeÂżcie jej wtedy, bowiem nieszczĂŞÂście na was spÂłynie, jeÂśli nie uchronicie jej przed DespotÂą. Lat siedem przed koĂącem wieku prĂłba was czeka wstrzÂąsem brzemienna, wielkie miasto zapÂłonie, rzeka wystÂąpi z brzegĂłw, znaki na niebie krwawe siĂŞ poka¿¹. Wtedy do Matki siĂŞ zwróÌcie, a ona drogĂŞ Wam wskaÂże. JeÂśli posÂłuszni jej bĂŞdziecie, szczĂŞÂśliwoœÌ PolskĂŞ czeka”.

 Sam nie wiem, co o tym myÂśleĂŚ, za wÂładzy radzieckiej nie nauczono nas wierzyĂŚ we wró¿by, ale kto wie?...
 [Koniec listu]


 DO PRZEMYÂŚLENIA:

 W kontekÂście proroctwa moÂże jednak „k³ótnie” o katastrofĂŞ smoleĂąskÂą - choĂŚ prawie wszyscy mamy ich juÂż doœÌ - nie sÂą takie bezpodstawne, a wykpiwane powszechnie hasÂło "zdrada" nabiera g³êbszego wymiaru?...
 MoÂże coÂś wiĂŞcej chciaÂł nam powiedzieĂŚ wydobyty spod wraku samolotu prezydeckiego wieniec z Âżywymi kwiatami, i ocalaÂła flaga paĂąstwowa, i zawisÂła na drzewie, nienaruszona kartka z tekstem powitalnym pilota do pasaÂżerĂłw?...
 MoÂże czas otrzÂąsn¹Ì siĂŞ z nienawiÂści do JarosÂława KaczyĂąskiego?... ZastanowiĂŚ siĂŞ, dlaczego jest i co by byÂło, gdyby go nie byÂło... - ale pod kÂątem przebudzenia, oczyszczania pĂłl karmicznych, a nie polityki...
 MoÂże czas nazwaĂŚ po imieniu formacje judaszy?...
 MoÂże magiczne „67 lat” to kod triumfu Despoty i zniewolenia praenergii ÂżeĂąskej?...
 MoÂże o tym - ostatni juÂż raz przed domkniĂŞciem Wielkiego Cyklu - chciaÂła przypomnieĂŚ nam Fala KsiĂŞÂżyca»?... (Nastepny raz pojawi siĂŞ ona za 260 dni, 23 grudnia, czyli po "magicznej dacie".)

 WYMIAR KARMICZNY:

 Wczorajszy kin 219 - «11 Cauac», przywoÂłaÂł fraktal wojny secesyjnej w Stanach Zjednoczonych. Wojna Pó³nocy z PoÂłudniem wybuchÂła 12 kwietnia 1861 roku, w znaku «Niebieskiego Spektralnego Wichru», w jedenastym dniu «Fali KsiĂŞÂżyca».

 Z tymi kwestiami zmierzymy siĂŞ juÂż niebawem - w «Fali BiaÂłego Wiatru».


 [18.04.2012 /kin 220 – 12 Ahau]
http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=listy&id=517

Bardzo ciekawa ta przepowiednia poniek¹d absolutnie potwierdza moja wiedzê. Fala ksiê¿yca to odnowienie wiedzy aspektu ¿eùskiego , ca³kowity powrót wiedzy uczuÌ , które s¹ niezbêdne by kreowaÌ m¹droœÌ serca, bowiem sama logika , sama czysta teoretyczna i praktyczna wiedz s¹ nie wystarczaj¹ce w prawoœci i godnoœci ¿ycia.
Wiedza uczuæ musi i¶æ w parze z logik± by stworzyæ nierozerwalny DUET M¡DRO¦Æ SERCA CZ£OWIEKA!
To co by³o nam odbierane przez wieki , m¹droœÌ kobiet musi siê po³¹czyÌ z m¹droœci¹ mê¿czyzny, wówczas na ziemi nast¹pi Z³oty Wiek Wszelakiej Obfitoœci.
NaprawdĂŞ mĂŞÂżczyÂźni nie majÂą powodĂłw do Âżadnych obaw , lekĂłw o to iÂż coÂś stracÂą!  Oni nic nie stracÂą , oni zyskajÂą a raczej odzyskajÂą swoje zasÂłoniĂŞte piĂŞkno i dobro , ktĂłre przejawi siĂŞ jaszcz mocniej ich mÂądroÂściÂą wspartÂą mÂądroÂściÂą kobiet.
Jaka jest opcja przysz³oœci najbli¿szej? Tak pojawi siê ta kobieta ale nie w roli ¿adnej w³adczyni a w roli doradczyni ( kiedy to nast¹pi nikt nie bêdzie mia³ ¿¹dnych w¹tpliwoœci co do prawdziwoœci osoby), zwyczajnie stanie siê.

MĂŞska rola w bardzo minimalny sposĂłb bĂŞdzie dominujÂąca w tym piĂŞknym zespoleniu wiedzy mÂądroÂści.Ale nie jako dominacja wywierajÂąca wpÂływ na rzeczywistoœÌ ale jako inspiracja zaistnienia tej wspĂłlnie obranej drogi jej realizacji. bowiem domenÂą mĂŞÂżczyzny jest siÂła , moc nadawania biegu realizacji wydarzeĂą i ta moc musi byĂŚ uÂżyta by coÂś  co jest juÂż zaprogramowane wspĂłlnie mogÂło zaistnieĂŚ realnie.
taka jest rola dla wspó³czesnych mê¿czyzn dla aspektu mêskiego na przysz³oœÌ.
kobiecoœÌ to przeolbrzymi depozyt wiedzy mĂŞskoœÌ to silÂą jej realizacji by Âżycie staÂło siĂŞ piĂŞknem one po³¹czone miÂłoÂściÂą i harmoniÂą bĂŞdÂą je kreowaÂły  wspĂłlnie.

Przeznaczenie naprawdĂŞ siĂŞ wypeÂłnia wola StwĂłrcy poparta naszymi wyborami realizuje siĂŞ jako najpiĂŞkniejszy dar Âżycia , dar Âżycia z miÂłoÂściÂą.

I jeszcze jedno coÂś niezwykle waÂżnego, nikt ale to nikt za swoje ( powiedzmy zÂłe czyny) nie bĂŞdzie karany czymÂś zÂłym.
One zaistnia³y w ludziach ¿yciach jako forma braku wiedzy o dobrze, jako tylko takom umiejêtnoœÌ podejmowania decyzji w danym momencie.
Ale spowodowaÂły poziom rozwoju osobistego na ich miarĂŞ i to ten uzyskany poziom bĂŞdzie miarÂą kolejnego poziomu Âżycia tych ludzi. W dziejach swojego Âżycia doszedÂłeÂś CzÂłowieku do okreÂślonej swojej barwy i wibracji, to one a nie Âżadne kary ni nagrody stanÂą siĂŞ wyznacznikiem  Twojego aktualnego statusu Âżycia.
Zatem te ostatnie chwile wykorzystaj mÂądrze i piĂŞknie by jeszcze ciuteczkĂŞ wznieœÌ siebie, przekrocz bariery niemoÂżnoÂści a rozÂświetlisz siĂŞ najpiĂŞkniejszym  ÂświatÂłem miÂłoÂści w sobie. I pamiĂŞtaj Âże tylko energia  miÂłoœÌ tworzy i tworzy siĂŞ tylko z energii  miÂłoÂści.

..ciekawe, ¿e ogl¹daj¹c proroctwo Daniela- mo¿na odnieœÌ wra¿enie, i¿ komuœ b.zale¿y aby te proroctwa siê wype³ni³y,-
bowiem wtedy nikt juÂż by nie podwaÂżaÂł Âżadnej treÂści zawartych w Âśw. ksiĂŞgach.
Ciekawe komu moÂże na tym zaleÂżeĂŚ?

A wiesz jest taka frakcja na ziemi ( nie naleÂży z niÂą identyfikowaĂŚ ludzi tylko  przez tylko z religiÂą ni przez  grupĂŞ etnicznÂą) , a  przez opcjĂŞ wÂładzy i strachu . Ci ludzie ( nie wiem czy Âświadomi do koĂąca tego co robiÂą) podporzÂądkowani sÂą szczegĂłlnemu tokowi myÂślenia , ktĂłry miast  powodowaĂŚ w nich rozwĂłj uzaleÂżniÂł ich od swoich wzorcĂłw po przez ciÂągÂły strach przed czymÂś.
Oni sadzÂą iÂż ich materialne moÂżliwoÂści ( zresztÂą bardzo duÂże) dajÂą im wszystkie moÂżliwoÂści i  caÂłkowitÂą wÂładzĂŞ nad kreowaniem rzeczywistoÂści caÂłego Âświata. 

Nie biorÂą wcale pod uwagĂŞ iÂż mogÂą byĂŚ w b³êdzie i Âże ich plany dziaÂłania  nie sÂą planami ostatecznymi StwĂłrcy.Jednak ich uÂłomne  dziaÂłanie jest niezbĂŞdne dla nich i dla innych ludzi by mogli  zobaczyĂŚ i zidentyfikowaĂŚ prawdĂŞ o nich samych. PrzysÂłowie "po czynach ich poznacie..." jest jak najbardziej odpowiednie dla wszystkich ludzkich kreacji.
Bowiem nie to jest waÂżne co ktoÂś piĂŞknie swoimi sÂłowami opowiada, a to jaki efekt jego czyny przynoszÂą, lub mogÂły by przynieœÌ gdyby miaÂły moc 100% zaistnienia fizycznie. 

Ci ludzie s¹ propagatorami pokazania realizacji przepowiedni, i OK! one siê realizuj¹ naprawdê. Zapomniano dodaÌ tylko jednego bardzo istotnego szczegó³u.
Do pewnego momentu byÂła jedna wspĂłlna droga , a od pewnego te drogi "rozdwoiÂły siĂŞ" sÂą juÂż dwie. Zatem wszystkie prawie proroctwa trzeba potrafiĂŚ odczytaĂŚ, a nie interpretowaĂŚ zgodnie ze swoim chciejstwem.
StwĂłrca ma dwĂłch "synĂłw" i dwie opcje przyszÂłoÂści zwiÂązane z ich planami realizacji dla LudzkoÂści i ziemi na kolejne eony. Jednak ktĂłra z tych wersji zaistnieje na minimum 26 tys lat zaleÂżaÂło od ludzkoÂści i trzeciej osoby w tym ukÂładzie "cĂłrki StwĂłrcy" ( oczywiÂście okreÂślenia cĂłrka i synowie sÂą bardzo umowne w tym ukÂładzie stosowne do jaÂśniejszego wytÂłumaczenia). To Ona podejmowaÂła decyzjĂŞ ( sÂądzĂŞ iÂż bardzo dÂługo nieÂświadomie), ktĂłrÂą  drogÂą  przyszÂłoÂści LudzkoÂści potoczy siĂŞ. Nie moÂżna ani Jej ani tych dwĂłch "synĂłw" zastÂąpiĂŚ Âżadnymi innymi ludÂźmi,naprawdĂŞ nikt nie moÂże zagraĂŚ ich rĂłl w zastĂŞpstwie ( chociaÂż  tej opcji wydaje siĂŞ  Âże tak)  sÂą to 3 pierwsze  Energie   "wydzielone " ze StwĂłrcy niosÂące w sobie pewne kody Âżycia, ktĂłrych nie da siĂŞ skopiowaĂŚ i wykreowaĂŚ w kimÂś innym.
Niestety byÂły poczynione ( zarĂłwno wiele razy w naszej bardzo odlegÂłej przeszÂłoÂści jak i teraz) starania Âżeby zastÂąpiĂŚ te osoby innymi. Niestety , po raz kolejny nie moÂżna.

Zatem dziaÂłania tej grypy ( ktĂłrej podporzÂądkowane sÂą inne podobne grupy) pomimo olbrzymich moÂżliwoÂści technicznych i materialnych nie przyniosÂły i nie przyniosÂą dla nich oczekiwanego rezultatu. Jednak usiÂłowania byÂły i sÂą caÂły czas.

NadszedÂł czas na odsÂłoniĂŞcie caÂłej prawdy , ktĂłra byÂła przez dÂługie wieki ukrywana, dzieje siĂŞ to Tu i TERAZ nic nie pomogÂą te wszystkie korupcje , te nienawiÂści i ta chĂŞĂŚ przemoÂżna wÂładzy. Przyjdzie im siĂŞ  skonfrontowaĂŚ siĂŞ z  rzeczywistÂą prawdÂą, a nie jej tak skrzĂŞtnie tworzonÂą mistyfikacjÂą.
Nie ma przed nami ni kataklizmĂłw globalnych, ni wojny Âświatowej, co kol wiek siĂŞ jeszcze wydarzy, to tylko po to, by odsÂłoniĂŚ twarz oszustwu , manipulacji w celu   zastraszania ludzkoÂści. Bowiem tylko przez dziaÂłanie ludzi ktĂłre staje siĂŞ niepodwaÂżalnym dowodem prawdy o nich  samych moÂżna jÂą  zobaczyĂŚ i zidentyfikowaĂŚ.
Zatem czy negatywne zachowania przeró¿nych ludzi sÂą zÂłem? To zaleÂżny przez jaki pryzmat potrzebnej nam wiedzy odczytujemy konkretne zdarzenie. JeÂżeli przez odczyt informacji o tym kim sÂą ludzie czyniÂący takie ohydztwa , to dla nas jest dobrem ich dziaÂłanie. Bo jest ono ostrzeÂżeniem i wiedzÂą o tym w co mamy nie wchodziĂŚ ze wzglĂŞdu na  skutki.

JeÂżeli poznajemy to dziaÂłanie przez sam skutek czyniony innym i sobie przez tych ludzi, to, to  jest zÂło. Bo zÂło jest wĂłwczas  gdy  efektem podejmowanych   decyzji jest cudzy bĂłl , cierpienie lub ÂśmierĂŚ. A dla tak czyniÂących jest to podwĂłjne zÂło bo, wikÂła ich w tym i przyszÂłym Âżyciu w zbiĂłr konsekwencji za swoje czyny.

Ale...  po to mamy wolna wolĂŞ by dokonywaĂŚ wyborĂłw , sÂą one zawsze na miarĂŞ osobistego rozwoju , to one o nim ÂświadczÂą..

Kiara :) :)

..co racja to racja, z tymi dwoma drogami- Indianie Hopi mieli tÂą alternatwĂŞ ukazanÂą wieki temu
(http://www.crystalinks.com/hopiprophecyrock.gif)
widaÌ wygra³a mi³oœÌ i ¿ycie :)

Tak, naprawdĂŞ istniaÂły zawsze dwie drogi dla dwĂłch rodĂłw StwĂłrcy , ktĂłrych pramatkÂą byÂła ta sama osoba , roÂżni byli tylko pra ojcowie.
Jeden z rodĂłw to byÂła ewolucja duchowa  , drugi to byÂła stagnacja duchowa. , Dla jednego i drugiego istnieje ta sama droga przyszÂłoÂści bowiem jest tylko jedna droga w gĂłrĂŞ. A tak naprawdĂŞ wszyscy jesteÂśmy dzieĂŚmi "Jednego Ojca i Jednej Matki", "chwilowe" w stosunku do wiecznoÂści opcje kierunkĂłw doÂświadczania ( poznawania wiedzy caÂłoÂści zarĂłwno + jak i-) tak naprawdĂŞ majÂą jeden i ten sam cel. Jest nim rozwĂłj duchowy rozwĂłj techniczny to tylko rzec moÂżna dodatek , efekt rozwoju duchowego , potrzebny i niezbĂŞdny w Âświatach materialnych.

Te dwie drogi w pewnym momencie ³¹czÂą siĂŞ ze sobÂą tworzÂąc jednÂą wspĂłlnÂą drogĂŞ. Ale... zanim siĂŞ po³¹czÂą sÂą dwie i kiedy siĂŞ po³¹czÂą rolĂŞ graÂły  decyzje obecne. Bowiem doszliÂśmy do punktu "zero" i albo mogliÂśmy pĂłjœÌ w gorĂŞ ³¹czÂąc te dwie drogi, albo cofn¹Ì siĂŞ ponownie by w nowych warunkach technicznych powtĂłrzyĂŚ drogĂŞ ktĂłrÂą przeszliÂśmy juÂż trzykrotnie.
Która opcja zaistnieje? Nie by³o wiadomo dosyÌ d³ugo w 100% , jednak przewagê mia³a ewolucja uczuciowa i ona przewa¿y³a, wygra³a mi³oœÌ , Zaistnia³a Epoka Serca.
Nie jest to przegrana opcji "drugiego syna " StwĂłrcy ( chociaÂż przez pewien czas moÂże On tak czuĂŚ), wyjdzie ze swoim rodem z mroku , otworzy swoje serce na poznanie wiedzy  linii swojego starszego brata.
ZaistniaÂł najpiĂŞkniejszy czas z moÂżliwych dla LudzkoÂści , odnajdziemy siĂŞ wszyscy w MÂądroÂści Naszych Serc i Serca StwĂłrcy.

Kiara :) :)

Nadchodzi zÂłoty wiek



Wiele katastroficznych przepowiedni dotyczy bliskiego juÂż roku 2012, ale czy rzeczywiÂście trzeba siĂŞ go baĂŚ? Phil Gruber, jasnowidz z Nowego Jorku, uspokaja: przyjdÂą zmiany, ale na lepsze.

WedÂług kalendarza MajĂłw 21 grudnia 2012 roku, o godzinie 11.11 nastÂąpi caÂłkowite zniszczenie Ziemi. Nasza planeta zderzy siĂŞ z ogromnych rozmiarĂłw planetoidÂą i nastÂąpi koniec ludzkoÂści.


Nostradamus z kolei ostrzega, Âże w roku 2012 rozpocznie siĂŞ trwajÂąca 27 lat wojna pomiĂŞdzy cywilizacjÂą chrzeÂścijaĂąskÂą a islamem, nastÂąpi inwazja ArabĂłw na EuropĂŞ i papieÂż zostanie wygnany z Rzymu. A w staroÂżytnych papirusach egiptolodzy odnaleÂźli informacje, Âże kataklizm roku 2012 przetrwa tylko niewielki procent ludzkoÂści... – Proroctwa majÂą to do siebie, Âże nie sÂą konkretne, wzajemnie sobie zaprzeczajÂą i wszystko zaleÂży od ich interpretacji – uÂśmiecha siĂŞ Phil Gruber. – Jedno jest pewne – wiele staroÂżytnych ksiÂąg wskazuje na rok 2012 jako waÂżny w historii ludzkoÂści. Przede wszystkim wÂłaÂśnie wtedy nastÂąpi ostateczne przejÂście z Ery Ryb do Ery Wodnika, czyli czasĂłw bardziej duchowych, ale nie sÂądzĂŞ, Âżeby naleÂżaÂło siĂŞ tego baĂŚ. Od przeÂłomu stuleci ludzkoœÌ powoli siĂŞ zmienia, coraz wiĂŞcej osĂłb potrafi kontaktowaĂŚ siĂŞ ze Âświatem niematerialnym, z ktĂłrego otrzymuje przekazy. Zmiany jednak rzadko przebiegajÂą w Âłagodny sposĂłb, dlatego wÂłaÂśnie w naszych, przeÂłomowych czasach jest tyle kataklizmĂłw, zamachĂłw terrorystycznych, konfliktĂłw religijnych. Taka jest jednak prawidÂłowoœÌ, Âże aby urodziÂło siĂŞ nowe, musi w cierpieniach odejœÌ stare.

ÂŚmierĂŚ przynosi przemianĂŞ
Phil Gruber jest z wyksztaÂłcenia anglistÂą, ale nie pracuje w swoim zawodzie. Prowadzi kursy duchowego rozwoju w Stanach Zjednoczonych, Australii i Europie. EzoterykÂą interesowaÂł siĂŞ od wielu lat, ale przeÂłomem w jego Âżyciu staÂła siĂŞ choroba. DziesiĂŞĂŚ lat temu stwierdzono u niego raka; stan byÂł tak ciĂŞÂżki, Âże lekarze nie dawali mu niemal Âżadnych nadziei. Mimo to walczyl uparcie o swoje Âżycie i zdecydowaÂł siĂŞ na operacjĂŞ. Podczas zabiegu ustaÂły funkcje Âżyciowe jego organizmu, przez kilka minut byÂł po „tamtej stronie”. Podczas Âśmierci klinicznej zobaczyÂł postaĂŚ ze ÂświatÂła, z ktĂłrÂą rozmawiaÂł telepatycznie. ProsiÂła, Âżeby wrĂłciÂł i ÂżyÂł dla innych, pomagaÂł, uczyÂł i pocieszaÂł. Phil – wbrew prognozom nie umarÂł po operacji, ale w krĂłtkim czasie wyzdrowiaÂł, co wedÂług lekarzy byÂło niewytÂłumaczalnym cudem. DoÂświadczenie z pogranicza Âśmierci caÂłkowicie go zmieniÂło, od tamtej pory otrzymuje przekazy drogÂą channelingu. – G³êboko wierzĂŞ, Âże niedÂługo kaÂżdy z nas bĂŞdzie mĂłgÂł kontaktowaĂŚ siĂŞ ze swoim AnioÂłem OpiekuĂączym, ktĂłry jest emanacjÂą Boga, czystÂą dobrociÂą i miÂłoÂściÂą – mĂłwi. – W moim przypadku odbywa siĂŞ to w ten sposĂłb, Âże zamykam oczy, wchodzĂŞ do tunelu ze ÂświatÂła i pojawiajÂą siĂŞ odpowiedzi na wszystkie moje pytania.

SÂłabe zwiÂązki siĂŞ rozpadnÂą
Coraz czĂŞÂściej, gdy ludzie przychodzÂą pytaĂŚ Phila o swoje sprawy, w jego wizjach pojawia siĂŞ rok 2012. – TydzieĂą temu, na przykÂład, odwiedziÂła mnie Kate, piĂŞkna i miÂła czterdziestolatka – opowiada Gruber. – ZrobiÂła wszystko, co tylko mogÂła, Âżeby jej poÂżycie z mĂŞÂżem uÂłoÂżyÂło siĂŞ: wyciÂągnĂŞÂła go z alkoholizmu, razem przeszli terapiĂŞ ma³¿eĂąskÂą, majÂą troje dzieci. Niestety, pewnego dnia m¹¿ oÂświadczyÂł Kate, Âże jej nie kocha i Âżycie z niÂą jest dla niego piekÂłem. Czy muszĂŞ mĂłwiĂŚ, jak jÂą to zabolaÂło? Podczas channelingu otrzymaÂłem informacjĂŞ, Âże Kate nie zatrzyma przy sobie mĂŞÂża. Przed rokiem 2012 rozpadnie siĂŞ zresztÂą wiele zwiÂązkĂłw, bo nasza planeta siĂŞ zmienia i ma to na nas duÂży wpÂływ. W spoÂłeczeĂąstwach, w ktĂłrych tradycyjnie ma³¿eĂąstwa byÂły zawierane dozgonnie, teraz znikajÂą ograniczenia i zaczyna siĂŞ liczyĂŚ wy³¹cznie prawdziwa miÂłoœÌ. NadchodzÂą czasy prawdy, coraz wiĂŞcej ludzi nie bĂŞdzie chciaÂło udawaĂŚ, ÂżyĂŚ w smutku i poczuciu krzywdy. Kate jest kobietÂą rozwiniĂŞtÂą duchowo – medytuje, modli siĂŞ, jej m¹¿ wrĂŞcz przeciwnie – z roku na rok przepaœÌ miĂŞdzy nimi pog³êbiaÂłaby siĂŞ. Rozstanie, wbrew temu, co Kate o nim myÂśli teraz, wcale nie bĂŞdzie dla niej tragediÂą – naprawdĂŞ lepiej jest nie tkwiĂŚ latami w toksycznych zwiÂązkach. Poza tym wiem teÂż, Âże niedÂługo spotka miÂłoœÌ swojego Âżycia. I wreszcie naprawdĂŞ bĂŞdzie szczĂŞÂśliwa.

ZbliÂża siĂŞ czas kobiet
W 2012 roku na niebie pojawi siĂŞ specyficzny ukÂład planet i pewnych gwiazd – ponoĂŚ taki sam miaÂł miejsce w 9792 roku p.n.e i to wtedy wÂłaÂśnie wydarzyÂł siĂŞ biblijny potop. – Nie znaczy to jednak, Âże rok 2012 bĂŞdzie czasem zagÂłady – uspokaja Phil Gruber. – LudzkoœÌ zrobiÂła ogromny postĂŞp nie tylko technologiczny, ale i cywilizacyjny. DostrzeÂżmy to, Âże wokó³ nas jest wiele dobra! Nigdy w dziejach nie istniaÂło tyle organizacji charytatywnych, niosÂących pomoc innym. Ludzie uczÂą siĂŞ dzieliĂŚ tym, co majÂą, przestajÂą byĂŚ egoistyczni i ÂżyĂŚ wy³¹cznie dla siebie. W wiĂŞkszoÂści spoÂłeczeĂąstw zmieniÂł siĂŞ system kar – nie ma samosÂądĂłw, kary Âśmierci, bicia... Narody, ktĂłre pozostaÂły okrutne, mogÂą siĂŞ spodziewaĂŚ w najbliÂższych latach doÂświadczeĂą, ktĂłre spowodujÂą, Âże bĂŞdÂą musiaÂły dorosn¹Ì... KoĂączy siĂŞ uciskanie i zniewolenie kobiet. MoÂże juÂż niedÂługo stanie siĂŞ coÂś, co pozwoli paniom przej¹Ì rzÂądy w spoÂłeczeĂąstwach muzuÂłmaĂąskich? Dla mĂŞÂżczyzn przywykÂłych przez stulecia do rozkazywania byÂłaby to znakomita lekcja. NiedÂługo Benedykt XVI wyznaczy swojego nastĂŞpcĂŞ, bĂŞdzie nim czÂłowiek o imieniu Piotr. WedÂług biblijnych s³ów: „Ostatni bĂŞdÂą pierwszymi”, historia zatoczy krÂąg. Kolejnym papieÂżem zostanie kobieta, ktĂłra caÂłkowicie odnowi i zreformuje papiestwo. Zanim to jednak nastÂąpi, odkryjemy grĂłb Marii Magdaleny. Jej mogiÂła (prawdopodobnie znajduje siĂŞ we Francji) okryta jest rodzajem caÂłunu energetycznego, ktĂłry powoduje, Âże ciaÂło pozostaje w stanie nienaruszonym od ponad 2000 lat. Phil Gruber przekonuje, Âże w duÂżej mierze przyszÂłoœÌ zaleÂży od nas samych i Âże najwaÂżniejsze jest, aby byĂŚ dobrym czÂłowiekiem. KaÂżdy w g³êbi duszy wie, Âże tylko miÂłoœÌ i wspó³czucie sÂą gwarancjÂą szczĂŞÂścia. W ZÂłotym Wieku LudzkoÂści, ktĂłry nadchodzi, kaÂżdy, kto zachowa uczciwoœÌ, znajdzie to, czego szuka. ByĂŚ moÂże bĂŞdziemy siĂŞ porozumiewali za pomocÂą telepatii, rozwiniemy postrzeganie pozazmysÂłowe i empatiĂŞ, jedno jednak nie zmieni siĂŞ na pewno – czÂłowiek potrzebuje i zawsze bĂŞdzie potrzebowaÂł drugiego czÂłowieka.

Anna Forecka
fot. Fotokadr

Tagi: 2012, koniec Âświata, Phil Gruber, przepowiednie, tajemnice


http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/5317-nadchodzi-zloty-wiek

@Kiaro
To przekonanie mo¿e okazaÌ siê b³êdne . Nie dokonujesz wyborów TY . Wybory dokonuj¹ siê , ale nikt tego nie kontroluje z poziomu iluzorycznego JA. To jest inny mechanizm. Nie wiadomo na razie dok³adnie jaki, ale przekonanie o w³asnych wyborach to iluzja.

MoÂże dla Ciebie east tak jest, ale dla mnie nie i nigdy tak nie bĂŞdzie, bowiem to ja decyduje o swoim Âżyciu i to JA ponoszĂŞ ko sekwencje moich wyborĂłw.

Kiara :) :)

@Kiaro
W "inni o energii" piszesz coÂś, co wydaje siĂŞ sprzeczne z tym co tutaj przed chwilÂą napisaÂłaÂś
Cytuj
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg96045#msg96045

OczywiÂście jakieÂś sprzĂŞÂżenie zwrotne zapewne zachodzi pomiĂŞdzy sekwencjami tego, co z tej perspektywy "teraz" doÂświadczamy w Âświecie odbiĂŚ, a tym, co dzieje siĂŞ "wczeÂśniej" na matrycy. SÂą to bardzo subtelne po³¹czenia o ktĂłrych informuje nas przeczucie , albo intuicja. Te przeczucia mogÂą byĂŚ caÂłkiem nieprzystajace do tzw logiki zdarzeĂą oraz tego, co JA uwaÂża za sÂłuszny wybĂłr. Tym bardziej wiedzÂąc o iluzorycznoÂści JA (ktĂłre uwaÂża, Âże ma na wszystko wpÂływ ) powinno siĂŞ  poddaĂŚ gÂłosowi serca. A ÂściÂślej  - JA powinno siĂŞ samo temu poddaĂŚ. I ono to uczyni jeÂśli akurat widzi w tym korzyœÌ, lecz przewaÂżnie stawia siebie w Centrum Dowodzenia ;)

JednakÂże z  chwilÂą, kiedy rozpuÂścisz JA gÂłos serca staje siĂŞ jedynym przewodnikiem, bo nie ma juÂż tego "podpowiadacza" ,ktĂłry caÂłe Âżycie dyktowaÂł co trzeba zrobiĂŚ, a czego nie.
Ten gÂłos serca jest jakby gÂłosem bezosobowego Uniwersum - harmonicznie plecÂącego siĂŞ wzoru w ktĂłrym nie ma Ciebie, mnie, ani Âżadnego wszystko-lepiej-wiedzÂącego-JA. Dlatego, Âże wszystko jest jednym organizmem w ktĂłrym poszczegĂłlne komĂłrki peÂłniÂą przejÂściowe role.
JeÂśli tak nie jest, to Ty masz racjĂŞ Kiaro :D

ps. Wczoraj obejrzany fajny film (kolejny, ju¿ 8my odcinek TOUCH ) wyraŸnie to przekaza³ : Wszechœwiat zawsze znajdzie sposób, aby po³¹czyÌ przerwane nici wzoru.

 WiadomoœÌ wydrukowana ze stron: Niewiarygodne.wp.pl


Prawie nigdy siĂŞ nie myliÂł. PrzewidziaÂł Hitlera, wielkie zamachy i... koniec Âświata   2012-05-31 (11:00)

Jego s³awa nie by³a mo¿e tak wielka jak Nostradamusa czy Baby Wangi. Za to skutecznoœci¹ przewidywania przysz³ych wydarzeù nie tylko nie ustêpowa³ najwiêkszym postaciom profetyzmu, ale czêsto je deklasowa³. Pochodz¹cy ze Stanów Zjednoczonych Edgar Cayce nie posiada³ rozleg³ej wiedzy na temat otaczaj¹cego go œwiata, ba, nie mia³ nawet porz¹dnego wykszta³cenia - ze wzglêdu na nieustanne problemy finansowe swoich bliskich, ukoùczy³ tylko dziewiêÌ klas. Dlatego nawet dziœ nawet najwiêksi sceptycy s¹ czêsto pod wra¿eniem wizji i proroctw Amerykanina. Wci¹¿ pojawiaj¹ siê wprawdzie zarzuty, ¿e jego wiedza by³a znikoma i oparta na krótkich artyku³ach, fragmentach ksi¹¿ek czy anegdotach. Ale nawet uczeni zachodz¹ w g³owê, w jaki sposób Cayce'owi uda³o siê wyjaœniÌ pewne zjawiska sprzed tysiêcy lat (uprawia³ on tzw. life readings), które dopiero niedawno uda³o siê potwierdziÌ przy pomocy zaawansowanej aparatury.

 Urodzony w 1877 r. amerykaĂąski mistyk, ktĂłry czĂŞsto okreÂślany jest takÂże mianem "ÂśpiÂącego proroka", dowiedziaÂł siĂŞ o drzemiÂących w nim zdolnoÂściach w wieku 20 lat, gdy zostaÂł przez swojego znajomego wprowadzony w stan hipnozy. W czasie kolejnych sesji Cayce nie tylko prezentowaÂł swoje wizje dotyczÂące przyszÂłoÂści i wyjaÂśniaÂł zjawiska z przeszÂłoÂści, ale takÂże pomagaÂł leczyĂŚ chorych. Gdy wprowadzano go w stan hipnotyczny - po zapoznaniu siĂŞ z podstawowymi informacjami na temat pacjentĂłw - umiaÂł udzieliĂŚ szczegó³owych informacji na temat nĂŞkajÂących ich dolegliwoÂści. WÂśrĂłd osĂłb, ktĂłre mu zaufaÂły, znajdowali siĂŞ przedstawiciele Âświata nauki, kultury i polityki, m.in.: Thomas Edison, prezydent Woodrow Wilson czy kompozytor George Gershvin.

 Cayce, ktĂłry byÂł gorliwym chrzeÂścijaninem, szybko staÂł siĂŞ teÂż Âłakomym kÂąskiem dla cwaniakĂłw, ktĂłrzy marzyli o zarobieniu szybkich pieniĂŞdzy. Niejednokrotnie prĂłbowano go zainteresowaĂŚ szemranymi interesami, w ktĂłrych sam miaÂłby szansĂŞ wzbogaciĂŚ siĂŞ poprzez typowanie na wyÂścigach konnych czy wskazywanie miejsc, w ktĂłrych znajdujÂą siĂŞ skarby. Mistyk, pomimo nie najlepszej sytuacji finansowej, nigdy siĂŞ jednak nie zgodziÂł na to, by wykorzystywaĂŚ swoje zdolnoÂści do dziaÂłalnoÂści zarobkowej.

 Oto niektĂłre z prognoz, ktĂłrych odczytu dokonaÂł Cayce. NiektĂłre z nich juÂż siĂŞ wypeÂłniÂły; inne - ku naszemu wielkiemu zaniepokojeniu - dopiero czekajÂą na realizacjĂŞ.

Wizje z przeszÂłoÂści

 W czasie specjalnych seansĂłw, w ktĂłrych udziaÂł braÂł Cayce, udawaÂło mu siĂŞ przewidywaĂŚ nie tylko wydarzenia i zjawiska, ktĂłre dopiero bĂŞdÂą miaÂły miejsce. MiaÂł teÂż wizje zwiÂązane z tym, co przeszÂło juÂż do historii - wypowiadaÂł siĂŞ na temat przemian, jakie zachodziÂły w przeszÂłoÂści i przeksztaÂłceĂą geopolitycznych, ktĂłre staÂły siĂŞ juÂż czĂŞÂściÂą dziejĂłw. Cayce - pomimo braku elementarnego wyksztaÂłcenia - opowiadaÂł o tym wszystkim z detalami. Potem czĂŞsto okazywaÂło siĂŞ, Âże prezentowane przez niego teorie, ktĂłrych powiernikiem stawaÂł siĂŞ w czasie hipnozy, sÂą prawdziwe.

 Zanim wÂłaÂściwego odkrycia dokonali naukowcy, Amerykanin opowiadaÂł m.in. o tym, Âże w przeszÂłoÂści Nil pÂłyn¹³ ze wschodu na zachĂłd Afryki i wpadaÂł do Oceanu Atlantyckiego. DziĂŞki obserwacjom poczynionym dopiero w 1987 r. okazaÂło siĂŞ, Âże byÂła to prawda.

 Jeszcze przed naukowcami gÂłosiÂł teÂż, Âże ludzie na kontynentach amerykaĂąskich egzystujÂą od przynajmniej 20 tysiĂŞcy lat. WkrĂłtce, dziĂŞki badaniom przeprowadzonym za pomocÂą wĂŞgla radioaktywnego okazaÂło siĂŞ, Âże jasnowidz miaÂł racjĂŞ (wczeÂśniej naukowcy sÂądzili, Âże czÂłowiek na kontynentach obu Ameryk zadomowiÂł siĂŞ zaledwie 2-3 tysiÂące lat wczeÂśniej).

Wielki kryzys

 Na radach Cayce'a opieraĂŚ mogli siĂŞ takÂże inwestorzy. SĂŞk w tym, Âże nie wszyscy mieli taki zamiar. W 1924 r. Amerykanin zacz¹³ opowiadaĂŚ o zaÂłamaniu na gieÂłdzie, ktĂłre nadejdzie piĂŞĂŚ lat póŸniej, a ktĂłre bĂŞdzie stanowiÂło zaledwie preludium dÂługotrwaÂłego kryzysu gospodarczego na caÂłym Âświecie. DysponowaÂł nawet ca³¹ seriÂą rozmaitych wskazĂłwek, ktĂłre miaÂły uchroniĂŚ inwestorĂłw przed najgorszym. Wielu wolaÂło jednak drwiĂŚ sobie z jego rad. 24 paÂździernika 1929 r. - kiedy miaÂł miejsce sÂłynny "czarny czwartek" - mogli tylko pluĂŚ sobie w brodĂŞ.

 Amerykanin przewidziaÂł takÂże dÂługoœÌ okresu recesji. Z wygÂłaszanych przez niego opinii wynikaÂło, Âże miaÂł siĂŞ on zakoĂączyĂŚ wiosnÂą 1933 r. I ta prognoza okazaÂła siĂŞ trafna.

 PoczÂątek i zmierzch Adolfa Hitlera oraz koniec systemu totalitarnego w Europie

 W 1934 r. o Hitlerze byÂło juÂż bardzo gÂłoÂśno, ale najwiĂŞksze triumfy tyran miaÂł dopiero zacz¹Ì ÂświĂŞciĂŚ. Cayce na piĂŞĂŚ lat przed wybuchem II wojny Âświatowej ogÂłosiÂł, Âże Hitler bĂŞdzie prĂłbowaÂł zawÂładn¹Ì Âświatem, a jego potĂŞga i wÂładza bĂŞdÂą rosÂły w si³ê z kaÂżdym rokiem.

 W sierpniu 1935 r. Amerykanin wyjawiÂł, Âże schyÂłek wÂładzy tyrana bĂŞdzie miaÂł burzliwy przebieg. Na dziesiĂŞĂŚ lat przed ÂśmierciÂą despoty i na cztery lata przed wybuchem wielkiego Âświatowego konfliktu zapowiedziaÂł, Âże dyktator zostanie w koĂącu obalony. ZakÂładaÂł, Âże jeden z najbardziej prawdopodobnych scenariuszy dotyczÂący jego schyÂłku bĂŞdzie miaÂł zwiÂązek z interwencjÂą siÂł, ktĂłre nadejdÂą z zewnÂątrz.

 Jasnowidz nie miaÂł teÂż wÂątpliwoÂści co do przyszÂłoÂści doktryny komunistycznej. Podczas jednej ze swoich wizji daÂł do zrozumienia, Âże zÂło, ktĂłre zrodziÂło siĂŞ w ZwiÂązku Radzieckim, takÂże od tego kraju zacznie w przyszÂłoÂści obumieraĂŚ.

ÂŚmierĂŚ prezydentĂłw

 Jedna z najbardziej niezwykÂłych przepowiedni mistyka dotyczyÂła tragicznych losĂłw niektĂłrych prezydentĂłw StanĂłw Zjednoczonych. W jednej ze swoich wizji Cayce dostrzegÂł ÂśmierĂŚ prezydenta Roosvelta, a w innej tragiczny koniec Kennedy'ego.

 Franklin D. Roosevelt zmarÂł przedwczeÂśnie z powodu rozlegÂłego wylewu krwi do mĂłzgu w 1945 r. JFK zostaÂł zamordowany w czasie zamachu, do jakiego doszÂło w Dallas, w 1963 r.

CzÂłowiek, ktĂłry przewidziaÂł wÂłasnÂą ÂśmierĂŚ

 Pewna z mro¿¹cych krew w ÂżyÂłach przepowiedni Cayce'a dotyczyÂła jednak jego wÂłasnej osoby. W czasie jednego z seansĂłw jasnowidz dostrzegÂł ostrzeÂżenie, z ktĂłrego wynikaÂło, Âże nie powinien zbyt czĂŞsto korzystaĂŚ ze swoich zdolnoÂści - miaÂł siĂŞ ograniczyĂŚ do dwĂłch prognoz dziennie. Amerykanin szybko jednak zignorowaÂł tĂŞ zasadĂŞ. Jak siĂŞ wkrĂłtce okazaÂło, kosztowaÂło go to Âżycie.

 Zaraz po nadejÂściu Nowego Roku - 1 stycznia 1945 r. - mistyk dokonaÂł niebywaÂłego odczytu. DowiedziaÂł siĂŞ, Âże w ciÂągu kolejnych czterech dni od pojawienia siĂŞ tej wizji zostanie pochowany na cmentarzu. Edgar Cayce zmarÂł 3 stycznia 1945 r. PrzyczynÂą jego Âśmierci byÂł udar.

Przebiegunowanie Ziemi

 To zjawisko caÂły czas jest drobiazgowo badane przez naukowcĂłw. O przebiegunowaniu, czyli zamianie pó³nocnego bieguna magnetycznego z poÂłudniowym, Cayce mĂłwiÂł juÂż pod koniec lat 20. i na poczÂątku lat 30. XX w. WedÂług jego zapowiedzi, przebiegunowanie miaÂło siĂŞ rozpocz¹Ì pomiĂŞdzy 1958 a 1998 r. PrzewidywaÂł, Âże wraz z nasilaniem siĂŞ zjawiska, bĂŞdzie dochodziÂło do coraz bardziej gwaÂłtownych zmian klimatycznych.

 Co interesujÂące, dziaÂłajÂące przy NASA Centrum LotĂłw Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda ogÂłosiÂło, Âże niedawno zaszÂła pewna zmiana w zakresie pola magnetycznego naszej planety. W 1998 r. oba bieguny magnetyczne zbliÂżyÂły siĂŞ do siebie. W dodatku proces przesuwania siĂŞ biegunĂłw magnetycznych moÂżna obserwowaĂŚ caÂły czas takÂże teraz.

Wizje dotyczÂące Europy i jej losĂłw

 W przepowiedniach wieszcza nie zabrakÂło teÂż prognoz, ktĂłre dotyczyÂłyby przyszÂłoÂści Europy. Cayce zakÂładaÂł, Âże poczÂątek wielkich zmian politycznych i Âśrodowiskowych na Starym Kontynencie bĂŞdzie miaÂł miejsce na poczÂątku XXI w.




 "OkoÂło roku 2000 nastÂąpiÂą najwiĂŞksze zmiany. Bieguny ulegnÂą przesuniĂŞciu wskutek czego na caÂłym Âświecie zmieni siĂŞ klimat, a najbardziej odczuwalne bĂŞdzie to w Europie" - pisaÂł. DodawaÂł, Âże pó³nocna czêœÌ kontynentu "zmieni siĂŞ w mgnieniu oka", co przyczyni siĂŞ takÂże do zmian granic politycznych.

Koniec œwiata? CzêœÌ tych wizji ju¿ siê spe³ni³a

 TakÂże na przeÂłomie XX i XXI wieku, wielkie tragedie - zgodnie z predykcjÂą Cayce'a - miaÂły zacz¹Ì nĂŞkaĂŚ pozostaÂłe kontynenty. ÂŚwiadkami wielkich zmian w strukturze fizycznej naszej planety majÂą siĂŞ staĂŚ mieszkaĂący Ameryki Pó³nocnej, gdzie dojdzie do wielkich pĂŞkniĂŞĂŚ w obszarze kontynentalnym. Po wschodniej stronie StanĂłw Zjednoczonych, wskutek kataklizmĂłw i zachodzÂących zmian geologicznych, ujawniĂŚ ma siĂŞ natomiast zupeÂłnie nowy obszar.

 PoczÂątek nowego tysiÂąclecia ma takÂże zaowocowaĂŚ gwaÂłtownym ocieplaniem siĂŞ klimatu. Efekt ten ma doprowadziĂŚ ostatecznie do rozkwitu flory w obszarach wiecznej zmarzliny. Kraje strefy rĂłwnikowej zaznaĂŚ majÂą natomiast jeszcze wiĂŞkszych upa³ów. Na caÂłym Âświecie ma dojœÌ do przebudzenia siĂŞ wulkanĂłw. Wzrosn¹Ì ma rĂłwnieÂż aktywnoœÌ sejsmiczna, a w wyniku licznych trzĂŞsieĂą ziemi dojœÌ ma do zatopienia wschodniej czĂŞÂści StanĂłw Zjednoczonych (wiele najnowszych ekspertyz naukowych wskazuje, Âże takie niebezpieczeĂąstwo jest obecnie realne).

Kataklizm w Japonii

 Najciekawsza w Âświetle ostatnich wydarzeĂą wydaje siĂŞ byĂŚ jednak przepowiednia dotyczÂąca losĂłw Kraju KwitnÂącej WiÂśni. Na podstawie jednej z wizji Cayce stwierdziÂł, Âże po jednym z wielkich kataklizmĂłw czêœÌ Japonii znajdzie siĂŞ pod wodÂą.

 W marcu obchodziliÂśmy pierwszÂą rocznicĂŞ uderzenia fali tsunami w JaponiĂŞ. Zdarzenie to doprowadziÂło do jednej z najwiĂŞkszych tragedii w historii tego azjatyckiego kraju.

 (ao/ac)
    (niewiarygodne.pl)


Copyright © 1995-2012

PrzewidziaÂł wojny, Holokaust i Jana PawÂła II. WedÂług jego wizji wkrĂłtce staniemy siĂŞ potĂŞgÂą!
niewiarygodne.pl 13.09.2012 11:54
PrzewidziaÂł wojny, Holokaust i Jana PawÂła II. WedÂług jego wizji wkrĂłtce staniemy siĂŞ potĂŞgÂą!

Przepowiednia ojca Ludwika Rocci (fot. Thinkstock)
  A A A
Jego s³awy nie mo¿na równaÌ z popularnoœci¹ Nostradamusa czy œwiêtego Malachiasza, ale pod wzglêdem skutecznoœci oraz szczegó³owoœci swoich wizji bi³ wielu wieszczów na g³owê. Ludwik Rocca by³ franciszkaninem, a swoje objawienia zacz¹³ ujawniaÌ dopiero pod koniec ziemskiego ¿ywota. Wiele z tych niezwyk³ych obrazów dotyczy³o Polski.

Wszystko zaczê³o siê po tym, gdy jako 92-letni starzec odwiedzi³ Ziemiê Œwiêt¹. Tu¿ po tym wa¿nym w swoim ¿yciu wydarzeniu jego towarzysze zauwa¿yli, ¿e Ludwik sta³ siê apatyczny. Stan ten trwa³ szeœÌ tygodni. Potem franciszkanin wyrazi³ doœÌ zaskakuj¹c¹ proœbê - chcia³, aby dniem i noc¹ towarzyszy³o mu dwóch zakonników. Zadaniem wspó³braci mia³o byÌ zapisywanie ka¿dej wypowiedzi, która pada³a z jego ust. Jak sam bowiem twierdzi³, Bóg przemawia³ za jego poœrednictwem, obwieszczaj¹c przysz³e wydarzenia. Zajœcie to mia³o miejsce w roku 1849, zaledwie tydzieù przed œmierci¹ Rocci.


REKLAMA   Czytaj dalej



Jednym z wielkich historycznych wydarzeù, które w stu procentach pokry³o siê z wizj¹ franciszkanina, by³ wybuch I wojny œwiatowej. Rocca zapowiedzia³, i¿ 65 lat po jego œmierci, czyli w roku 1914, rozpocznie siê, ogromna zawierucha wojenna, nios¹ca œmierÌ na Pó³wyspie Ba³kaùskim, gdzie dojdzie do zamachu i zabójstwa jednego z cz³onków rodziny panuj¹cej, wywodz¹cej siê z linii Habsburgów. Zakonnik opowiada³ o wszystkich tych wydarzeniach ze szczegó³ami. WiêkszoœÌ z jego zapowiedzi zrealizowa³a siê w najmniejszym nawet u³amku.

Jeszcze bardziej szczegó³owo opowiedzia³ brat Ludwik o tym, co siê stanie dok³adnie 90 lat po jego œmierci. II wojnê œwiatow¹ zapowiedzia³ jako kolejne przera¿aj¹ce wydarzenie, które w krótkim czasie doœwiadczy ludzkoœÌ. I tutaj czas, na jaki przypaœÌ mia³y owe zajœcia, pokry³ siê w pe³ni z treœci¹ zapowiedzi - tak, jak to widzia³ duchowny, wojna, której zasiêg obj¹³ ludzi na ca³ej niemal Ziemi, wybuch³a ponownie w 1939 r. Wed³ug s³ów przepowiedni, konflikt ten mia³ byÌ straszny, a aren¹ jego dzia³aù mia³ staÌ siê ca³y œwiat.
W swojej przepowiedni brat Ludwik zapowiedzia³ pojawienie siê samolotów i czo³gów, które w wizji przybra³y postaæ ¿elaznych ptaków i smoków, a które to w³a¶nie podczas II wojny ¶wiatowej po raz pierwszy mia³y zostaæ w wiêkszo¶ci wykorzystane. Przepowiedzia³ równie¿ pojawienie siê Hitlera, którego nazwa³ wodzem-szaleñcem, zwi±zanym z antychrystem. Ów ob³±kaniec mia³ doprowadziæ Niemcy do klêski i poni¿enia.

Za swojego ¿ycia Rocca zapowiedzia³ te¿ inne wydarzenia zwi¹zane z II wojn¹ œwiatow¹, a mianowicie pora¿kê paùstw Osi oraz zmianê frontu przez Sowietów i przyst¹pienie do aliantów. Franciszkanin przewidzia³ równie¿ liczbê ofiar Holokaustu. Wed³ug jego wizji, œmierÌ mia³o ponieœÌ 5 milionów ¯ydów. Doskonale wiedzia³ te¿, w jaki sposób wojna siê zakoùczy - za³o¿y³ bowiem, ¿e ten rozdzia³ w historii ludzkoœci zostanie zamkniêty poprzez zrzucenie bomb nuklearnych na dwa japoùskie miasta: Hiroszimê i Nagasaki. TreœÌ tej wizji brzmia³a nastêpuj¹co: "Nad Krajem Kwitn¹cej Wiœni chmura ogniem ziej¹ca obróci w gruzy po³udnie i œrodek wyspy".


REKLAMA   Czytaj dalej



Wizje franciszkanina by³y niezwykle interesuj¹ce szczególnie z naszego punktu widzenia. W wielu swoich przepowiedniach czêsto wspomina³ on bowiem o naszym kraju i wydarzeniach, jakie maj¹ siê w nim rozegraÌ. Do dziœ olbrzymie wra¿enie na komentatorach jego proroctw robi zapowiedŸ wyboru papie¿a z Polski. Zgodnie z jego s³owami, daj¹c œwiatu g³owê Koœcio³a, która wywodzi siê z Kraju nad Wis³¹, Bóg mia³ wywy¿szyÌ Naród Polski. W czasach, kiedy wizja zosta³a spisana, wywo³a³a ogromne niedowierzanie. Wczeœniej, przez wieki, ten dostojny tytu³ dzier¿yli bowiem przede wszystkim duchowni narodowoœci w³oskiej.

"Najwy¿ej wyniesie Pan Bóg Polaków, gdy¿ dadz¹ œwiatu wielkiego Papie¿a" - cytuje treœÌ przepowiedni profesor Tomasz Szarota, który wizjom zakonnika poœwiêci³ jeden ze swoich artyku³ów. Naukowiec przyzna³, ¿e z zainteresowaniem zapozna³ siê z treœci¹ przepowiedni, kiedy przypadkowo natrafi³ na ni¹, kiedy poszukiwa³ materia³ów do swojej nowej ksi¹¿ki. Ta dotycz¹ca papie¿a z Polski podwa¿y³a wtedy - w jego opinii - wartoœÌ treœci ca³ego proroctwa. Jak siê okaza³o, nies³usznie.
Wed³ug przepowiedni brata Ludwika, Polska, staÌ siê mia³a jednym z potê¿niejszych krajów w Europie, a pod jej zwierzchnictwem mia³y siê zjednoczyÌ kraje s³owiaùskie. Zjednoczeni S³owianie mieli wspólnymi si³ami wypêdziÌ Turków z Europy. Co ciekawe, Polska ma ostatecznie odzyskaÌ swojego króla, który bêdzie wywodzi³ siê z dawnego rodu ksi¹¿êcego. Zakonnik wyjawi³ te¿, ¿e nasz kraj stanie siê tak wa¿ny, ¿e jêzyka polskiego bêd¹ nauczaÌ na uczelniach ca³ego œwiata.

"Pod hegemoni¹ Polski po³¹cz¹ siê S³owianie i utworz¹ zachodnio-s³owiaùskie paùstwo-mocarstwo Europy, którego granicami bêd¹: Odra, Nysa, Adriatyk, Morze Czarne, Dniepr, DŸwina i Ba³tyk. Polska zawsze zostanie. Wielki m¹¿ Ameryki roztoczy nad ni¹ przemo¿n¹ opiek¹, pod któr¹ w wielkiej szczêœliwoœci królowaÌ bêdzie" - brzmi cytowana przez naukowca treœÌ przepowiedni.


REKLAMA   Czytaj dalej



Jak stwierdziÂł historyk, wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na wizjĂŞ, zgodnie z ktĂłrÂą Polska ma siĂŞ staĂŚ potĂŞgÂą, a naleÂży przecieÂż pamiĂŞtaĂŚ, Âże naszego kraju nie byÂło wĂłwczas na mapach, przepowiednie Ludwika Rocci stawaÂły siĂŞ wielokrotnie w przeszÂłoÂści obiektem drwin.

SpoÂśrĂłd fascynujÂących i jakÂże trafnych - dziÂś juÂż moÂżna tak powiedzieĂŚ - przepowiedni brata znajdujÂą siĂŞ takÂże te, ktĂłre zaÂłoÂżyÂły koniec wielkiej potĂŞgi kolonizacyjnej Anglii czy rozpad wielkiej Rosji, ktĂłra podzieli siĂŞ na mniejsze czĂŞÂści.

Co nas mo¿e czekaÌ w przysz³oœci? Marny los, jak wynika z przepowiedni, czeka W³ochy, której piêkne miasta zostan¹ zrujnowane. Nie mo¿na te¿ wykluczyÌ, bazuj¹c na wizjach duchownego, ¿e Watykan przestanie byÌ siedzib¹ papie¿a, który "bêdzie ucieka³ po zw³okach kardyna³ów". le ma siê te¿ dziaÌ w Anglii, która zostanie podbita przez Irlandiê i Szkocjê. Do zjednoczenia ma dojœÌ natomiast na Pó³wyspie Iberyjskim, gdzie zunifikowaÌ maj¹ siê Portugalia i Hiszpania.

www.niewiarygodne.pl

I nic o zmianie wymiarów, nowej Ziemi itp.? Có¿ to za nie doinformowany Bóg przemawia³
przez franciszkanina? O NWO teÂż cisza.   :D

Ale przynajmniej SÂłowianie siĂŞ zjednoczÂą. I Watykan upadnie. I krĂłla mieĂŚ bĂŞdziemy.
Czyli UE szlag trafi. Fajnie.   ;D

  Có¿ , z poziomu gruntu trudno dostrzec, Âże balon siĂŞ powiĂŞksza ;)

 
A no nie do koĂąca cisza
"Pod hegemoni¹ Polski po³¹cz¹ siê S³owianie i utworz¹ zachodnio-s³owiaùskie paùstwo-mocarstwo Europy, którego granicami bêd¹: Odra, Nysa, Adriatyk, Morze Czarne, Dniepr, DŸwina i Ba³tyk. Polska zawsze zostanie. Wielki m¹¿ Ameryki roztoczy nad ni¹ przemo¿n¹ opiek¹, pod któr¹ w wielkiej szczêœliwoœci królowaÌ bêdzie" - brzmi cytowana przez naukowca treœÌ przepowiedni.
Barack Obama , wielki m¹¿ Ameryki, ma interes w silnej Polsce jako przeciwwagi dla UE . ByĂŚ moÂże Polska od morza do morza  to zapowiadana juÂż od kilku lat Europa-bis ? USA  nie tyle jest  zainteresowane hegemoniÂą samej Polski, co synergiÂą amerykaĂąskiej technologii oraz naszych surowcĂłw - gaz Âłupkowy (zaplecze biznesowe), no i oczywiÂście rozbiciem silnej , zjednoczonej Europy. DziÂś juÂż nie tak bardzo silnej.
Z podkreœlonego fragmentu przepowiedni wynika³oby, ¿e owym królem bêdzie ów wielki m¹¿ Ameryki, czyli co, Barack Obama ???

No to akurat nie wiem ,czy to takie fajne ;) Po kiego grzyba nam "ciemny" krĂłl ?? BĂŞdziemy u nas sÂłowiaĂąskimi dolarami pÂłaciĂŚ ? ;D

Z drugiej strony, tak patrzÂąc na Niemcy, to oni Âźle na amerykaĂąskiej okupacji po II WÂŚ nie wyszli ... hmhm.. a Niemcy nie majÂą przeciwwagi dla siebie w Europie. SÂą poza tem silnie powiÂązane z najbogatszymi krajami UE, a naszego kraju nikt powaÂżnie nie bierze  pĂłki co, bo nie mamy wsparcia ani na Wschodzie, ani na Zachodzie, ani w Skandynawii . Jedynie zewnĂŞtrzny sojusznik mĂłgÂłby zmieniĂŚ ukÂład siÂł. OczywiÂście po tym, jak siĂŞ zmieni ukÂład polityczny w Polsce, a zmieni siĂŞ, kiedy ludzie pogoniÂą POPiS ...

taa, no i po herbatce.. ;D

Songo, ale za to Irlandia, to druga Polska, wiec nie bĂŞdzie tak Âźle ;D Tu i tam siĂŞ dobrego piwa krajowego napijesz ;)

AleÂż skÂąd, wyraÂźnie jest napisane, cyt.: „Polska ma ostatecznie odzyskaĂŚ swojego krĂłla, ktĂłry bĂŞdzie wywodziÂł siĂŞ z dawnego rodu ksi¹¿êcego.”
To nie o ObamĂŞ chodzi.  ;D

Ciekawe z tym królem. Rodu ksi¹¿êcego? Jagie³³o czy Piast? :D Wolê W³adzia :) Barack Obama królem RP? To siê nasi rodowici dresiarze wkurz¹ :D Bêdzie powrót do przesz³oœci Polska znów bêdzie innych laÌ po ty³ku :D Ciekawe czy to prawda :)

Podobno ojciec dyrektor pochodzi z dawnego rodu ksi¹¿êcego 8)
to pa ;D

To tera wiadomo skÂąd te jego maniery! MoÂże hrabia?

To jakiego "odzyskanego" KrĂłla widziaÂłabyÂś na tronie Polski ?
Wykluczmy od razu Chrystusa, bo on nie istnieje ( ;) ) jako Âżywa istota. Wykluczmy PapieÂża , bo to watykaĂąski, obcy. Poza tym SÂłowianie nie od zawsze byli rzÂądzeni przez obcego najeÂźdÂźcĂŞ z Rzymu.

Który to ksi¹¿êcy ród zosta³ zapomniany, a przetrwa³ od czasów pras³owiaùskich do teraz ? Mo¿e Janusz pomo¿e ? Mamy jeszcze jakichœ W³ostów nieprzefarbowanych na chrzeœcijaùstwo ?

a dlaczego Chrystus nie istnieje?:)

Bo Chrystus inaczej KrĂłl , Faraon,  Pan, czy inna nazwa to stan Ducha, WÂładca Materii.
Chrystus istnieje gdy CzÂłowiek osiÂąga maksymalny poziom rozwoju duchowego w tym wymiarze. Chrystusem czÂłowiek siĂŞ staje osiÂągajÂąc peÂłnÂą wÂładzĂŞ  Energii nad materiÂą  czyli wszystkimi swoimi emocjami.


Kiara :) :)

ÂŻycie po Âśmierci StanisÂława Augusta
wp.pl | dodane 2009-09-16 (16:25)
AAA drukuj

Stanis³aw August zmar³ na wygnaniu w Petersburgu, trzy lata po ostatnim rozbiorze Rzeczpospolitej. Pochowano go w katolickim koœciele œw. Katarzyny, w czym niektórzy dopatrz¹ siê symbolicznej wymowy. Spoczywa³ tam do 1938 roku. Wtedy w³adze ZSRR postanowi³y zburzyÌ œwi¹tyniê, a trumnê ze zw³okami Stanis³awa Augusta oddaÌ w rêce polskiego rz¹du. Tak rozpocz¹³ siê tragiczny epilog historii ostatniego króla Polski, w którym cia³o i pamiêÌ monarchy poniewierano, mszcz¹c siê na nim za upadek kraju.

JuÂż okolicznoÂści jego Âśmierci nie sÂą do koĂąca jasne. 11 lutego 1798 roku po przebudzeniu wypiÂł tradycyjnÂą filiÂżankĂŞ bulionu. Od razu poczuÂł siĂŞ Âźle i o godzinie 11 straciÂł przytomnoœÌ. ZmarÂł nastĂŞpnego dnia przed godzinÂą ĂłsmÂą rano. Lekarz stwierdziÂł wylew krwi do mĂłzgu, ale niektĂłrzy – przede wszystkim StanisÂław Mackiewicz Cat – dowodzili, Âże prawdopodobnie monarchĂŞ otruto. CzyÂżby byÂł dla kogoÂś niebezpieczny nawet bez realnej wÂładzy i wÂłasnego kraju? 5 marca zwÂłoki krĂłla przeniesiono do koÂścioÂła Âśw. Katarzyny i po uroczystoÂściach ÂżaÂłobnych zÂłoÂżono w krypcie. Car PaweÂł I kazaÂł wyryĂŚ na nagrobku sentencjĂŞ, rozpoczynajÂącÂą siĂŞ od s³ów: „StanisÂław II August / KrĂłl Polski, Wielki Ksi¹¿ê Litewski / wymowny przykÂład zmiennoÂści doli.” I faktycznie, los, ktĂłry nigdy nie rozpieszczaÂł krĂłla Stasia, okazaÂł siĂŞ dla niego niezbyt Âłaskawy rĂłwnieÂż po Âśmierci.

Kiedy w 1938 roku, po 140 latach spoczynku w petersburskim koÂściele, ciaÂło StanisÂława Augusta miaÂło zostaĂŚ przewiezione do Polski, pojawiÂł siĂŞ problem. Prezydent Ignacy MoÂścicki poleciÂł premierowi Felicjanowi SÂławoj-SkÂładkowskiemu wybraĂŚ miejsce powtĂłrnego pochĂłwku krĂłla. Ostatecznie postanowiono, Âże bĂŞdzie to koÂśció³, w ktĂłrym przyszÂły wÂładca zostaÂł ochrzczony – niewielka ÂświÂątynia w WoÂłczynie (obecnie na BiaÂłorusi, tuÂż przy granicy, nad Bugiem). Przeniesienie prochĂłw odbyÂło siĂŞ w najwiĂŞkszej tajemnicy. Trumna przyjechaÂła pociÂągiem, w wagonie towarowym z napisem „bagaÂż zwykÂły”, po czym staÂła na stacji granicznej StoÂłpce przez trzy dni. 14 lipca dotarÂła wreszcie do WoÂłczyna, pilnie obserwowana przez policjĂŞ i tajniakĂłw. Kiedy okazaÂło siĂŞ, Âże nie mieÂści siĂŞ do krypty, postanowiono zÂłoÂżyĂŚ tam w dwĂłch urnach jedynie serce i wnĂŞtrznoÂści krĂłla, zaÂś trumnĂŞ obwiÂązano sznurem i zostawiono w koÂścielnej niszy. W pomieszczeniu, gdzie zÂłoÂżono prochy, zamontowano sztaby, skobel i k³ódkĂŞ, potĂŞÂżne drzwi i kraty w oknie. Wszystko opieczĂŞtowano. Trzy klucze otrzymali: proboszcz, urzĂŞdnik wojewĂłdzki z BrzeÂścia i MSZ w Warszawie. Proboszczowi zakazano wspominaĂŚ o caÂłym wydarzeniu, a nawet odprawiaĂŚ mszy Âśw. za duszĂŞ monarchy. Wszystko po to, by do opinii publicznej nie przeciekÂły Âżadne wieÂści o powtĂłrnym pogrzebie krĂłla.


REKLAMA   Czytaj dalej




CaÂły plan jednak run¹³, bo informacjĂŞ przekazaÂły media radzieckie. Polskie wÂładze staraÂły siĂŞ zbagatelizowaĂŚ sprawĂŞ, ale byÂło za póŸno – sensacja wybuchÂła. Szybko wyszÂło na jaw czemu szczÂątki krĂłla spoczĂŞÂły w WoÂłczynie. Trzy lata wczeÂśniej na Wawelu, tradycyjnym miejscu pochĂłwku krĂłlĂłw Polski, zÂłoÂżono w Krypcie ZasÂłuÂżonych ciaÂło JĂłzefa PiÂłsudskiego, ktĂłrego legendĂŞ umacniaÂły Ăłwczesne wÂładze. Nie do pomyÂślenia byÂło, Âże obok mitycznej juÂż postaci marszaÂłka, ma spocz¹Ì krĂłl – nazywany zdrajcÂą, targowiczaninem i rosyjskÂą marionetkÂą. W dyskusjĂŞ, w ktĂłrej Narodowa Demokracja coraz gÂłoÂśniej krytykowaÂła obĂłz rzÂądowy za kompromitujÂący „pogrzeb”, w³¹czyÂły siĂŞ „WiadomoÂści Literackie”. RozesÂłaÂły do intelektualistĂłw ankietĂŞ, w ktĂłrej jedno z pytaĂą dotyczyÂło miejsca pochĂłwku krĂłla. Z 72 osĂłb 32 opowiedziaÂły siĂŞ za Wawelem, 26 – za katedrÂą lub ÂŁazienkami w Warszawie, a tylko 8 uwaÂżaÂło, Âże najlepszy bĂŞdzie WoÂłczyn.

Ale zbliÂżaÂł siĂŞ wrzesieĂą 1939 roku i wobec nadchodzÂącej katastrofy spory o StanisÂława Augusta ucichÂły. W 1944 roku Armia Czerwona splÂądrowaÂła koÂśció³ w WoÂłczynie, ktĂłry po 1945 roku znalazÂł siĂŞ na terytorium BiaÂłoruskiej SRR. Zamieniono go na skÂład paliw, a póŸniej na magazyn nawozĂłw sztucznych pobliskiego koÂłchozu. W PRL spĂłr o sprowadzenie szczÂątkĂłw StanisÂława Augusta odÂżyÂł w 1966 roku, z okazji 1000-lecia PaĂąstwa Polskiego. JĂłzef Cyrankiewicz uci¹³ jednak spekulacje nazywajÂąc krĂłla „amantem Katarzyny”. ByÂł to sÂłaby argument w ustach komunistycznego premiera z nadania ZSRR, ale sprawa znĂłw upadÂła, a szczÂątki pozostaÂły w WoÂłczynie. W 1987 roku biaÂłoruscy uczeni uprzÂątnĂŞli to, co pozostaÂło w niszy, gdzie spoczĂŞÂły zwÂłoki krĂłla. OdnaleÂźli resztki trumny, strzĂŞpy stroju oraz kilka uÂłamkĂłw koÂści. Pod koniec 1988 roku przewieziono niewielkÂą skrzynkĂŞ z tymi smutnymi pozostaÂłoÂściami na odbudowany Zamek KrĂłlewski w Warszawie.

To jednak nie byÂł koniec tragicznej historii. Opinia publiczna znĂłw podzieliÂła siĂŞ, gÂłosĂłw przeciwko pochĂłwkowi na Wawelu nie brakowaÂło. Postanowiono wiĂŞc, Âże poÂśmiertna „tuÂłaczka” krĂłla zakoĂączy siĂŞ w warszawskiej katedrze ÂŚw. Jana Chrzciciela. Ale wci¹¿ wynajdywano nowe argumenty. Biograf przychylny krĂłlowi, Adam Zamoyski, koĂączyÂł na poczÂątku lat 90. swojÂą ksi¹¿kĂŞ sÂłowami: „(...) gdy ksi¹¿ka ta oddawana jest do druku, trumna z jego zwÂłokami, okryta pÂłachtÂą pokrowca, wci¹¿ pozostaje nie pogrzebiona i spoczywa ukryta na podeÂście schodĂłw, na tyÂłach Zamku KrĂłlewskiego.” Ale i ta historia znalazÂła swĂłj koniec. 14 lutego 1995 roku szczÂątki ostatniego krĂłla Polski spoczĂŞÂły w warszawskiej katedrze. InteresujÂące, Âże nikt nie wzi¹³ pod uwagĂŞ woli samego StanisÂława Augusta. Podczas wizyty na Wawelu w 1787 roku powiedziaÂł, Âże chciaÂłby zostaĂŚ pochowany w krypcie Âśw. Leonarda, nieopodal sarkofagu Jana III Sobieskiego. Dzisiaj leÂży tam ciaÂło Tadeusza KoÂściuszki, wychowanka zaÂłoÂżonej przez StanisÂława Augusta SzkoÂły Rycerskiej...

CaÂła ta historia niesmacznej „zemsty” na bezbronnych szczÂątkach monarchy dobrze pokazuje stosunek PolakĂłw do wÂłasnej historii. Ceni siĂŞ w niej bardziej wybory wÂłaÂściwe moralnie niÂż pragmatyczne dziaÂłania, bardziej dokonania symboliczne niÂż maÂło efektowne reformy. Symptomatyczne jest zestawienie dwĂłch postaci. Tadeusz Rejtan, poseÂł nowogrĂłdzki, ktĂłry dramatycznie zaprotestowaÂł przeciw pierwszemu rozbiorowi, staÂł siĂŞ narodowym symbolem. PostÂąpiÂł honorowo, wÂłaÂściwie i chociaÂż nikt na tym nic nie zyskaÂł, to Rejtan jest do dziÂś wzorem patrioty. KrĂłl zaÂś podpisaÂł rozbiĂłr, do koĂąca prĂłbujÂąc wymĂłc na Rosji zgodĂŞ na choĂŚby najmniejsze reformy. UstrĂłj zatwierdzony w 1776 roku nie byÂł ani dla niego, ani dla kraju korzystny, ale dziĂŞki uporowi wÂładcy udaÂło siĂŞ ruszyĂŚ kraj naprzĂłd. Przez rozbiorem dochĂłd narodowy wynosiÂł 12 milionĂłw zÂłotych, piĂŞtnaÂście lat póŸniej – z okrojonego paĂąstwa – 21 milionĂłw. A maÂło kto wie, Âże Tadeusz Rejtan po sejmie wrĂłciÂł na LitwĂŞ, gdzie popadÂł w ob³êd i popeÂłniÂł samobĂłjstwo.
TopNews - najpopularniejsze materiaÂły WP.PL

www.wp.pl

PoczÂątek rodu


Ksi¹¿êcy ród Poniatowskich swój rodowód wywodzi z doœÌ egzotycznego miejsca jak na polsk¹ rodzinê szlacheck¹. Jego protoplasta przyby³, bowiem w XVII wieku do Krakowa z pó³nocnych W³och. Giuseppe Salinguerra urodzony w 1612r. pochodzi³ ze starej patrycjuszowskiej rodziny Torrelich.
Jego pierwszym znanym przodkiem byÂł ÂżyjÂący w XI wieku Pietro Torrelo. ZaÂłoÂżyciel patrycjuszowskiej dynastii Salinguerra, ktĂłra rzÂądziÂła komunÂą miejskÂą Ferrary, naleÂżaÂła do stronnictwa gibelinĂłw i konkurowaÂła o wpÂływy z rodem d\'Este.

Po przybyciu do Polski Giuseppe o¿eni³ siê z Zofi¹ Œreniaw¹ i mia³ z ni¹ syna Jana. On to o¿eniwszy siê w 1650r. z Jadwig¹ Maciejowsk¹ zosta³ w³¹czony przez ród ¿ony do herbowych Cio³ek. Uzyskawszy polskie szlachectwo przybra³ sobie nazwisko od posiadanego majtku Poniatów.

Wnukiem Jana Poniatowskiego by³ Stanis³aw. Pocz¹tkowo ¿y³ jak œrednio zamo¿ny szlachcic w odziedziczonym po rodzicach maj¹tku. Los uœmiechn¹³ siê do niego po œmierci Jana III Sobieskiego.
W dobie wojny pó³nocnej i wojny domowej w Rzeczpospolitej stan¹³ po stronie króla szwedzkiego. Ratuj¹c dwukrotnie ¿ycie monarchy wzbudzi³ w nim podziw. Karol XII za zas³ugi wojenne uhonorowa³ Stanis³awa stopniem szwedzkiego genera³a. Taki awans spo³eczny ambitny szlachcic szybko zamieni³ w nawi¹zywanie kontaktów z arystokracj¹ oraz pomna¿anie maj¹tku.

UdaÂło mu siĂŞ oÂżeniĂŚ z KonstancjÂą CzartoryskÂą. ZwiÂązek ten z kolei daÂł mu wpÂływ na Âżycie polityczne w kraju. StanisÂław Poniatowski staÂł siĂŞ jednym z filarĂłw stronnictwa politycznego \"Familii\". Z KonstancjÂą doczekaÂł siĂŞ gromadki dzieci, z ktĂłrych najbardziej znanym byÂł oczywiÂście StanisÂław Antoni, krĂłl polski od 1764r.
Poniatowski krĂłlem Polski


Stanis³aw August, bo tak brzmia³o jego tronowe imiê na Sejmie 4 grudnia 1764r. wystara³ siê, aby jego ¿yj¹ce rodzeùstwo otrzyma³o rzadki w Rzeczpospolitej zaszczyt noszenia tytu³u ksi¹¿êcego. Od tej chwili w Polsce Poniatowscy byli pierwszymi od czasów Jagiellonów ksi¹¿êtami krwi.

M³odszy brat króla Andrzej bêd¹cy feldmarsza³kiem w s³u¿bie cesarskiej 10 grudnia 1765r. wystara³ siê natomiast dla siebie i dla swojego potomstwa tytu³ ksi¹¿êcy w Czechach i Austrii. Tytu³ ten odziedziczy³ po nim jego syn, póŸniejszy Marsza³ek Francji, Józef Poniatowski.

KrĂłl StanisÂław August nigdy nie zaÂłoÂżyÂł rodziny i nie miaÂł legalnych potomkĂłw. StaraÂł siĂŞ jednak za wszelkÂą cenĂŞ zapewniĂŚ nastĂŞpstwo tronu ktĂłremuÂś ze swoich bratankĂłw. Jego wybĂłr padÂł na syna starszego brata Kazimierza, StanisÂława.
StanisÂław Poniatowski byÂł faworyzowany przez krĂłla, braÂł udziaÂł w polityce paĂąstwowej, mieszkaÂł na Zamku Warszawskim. Plany te pokrzyÂżowaÂła jednak protektorka Rzeczpospolitej caryca Katarzyna II.

W 1791r. na nastêpcê tronu Ustawa Rz¹dowa wyznacza³a Wettinów, co by³o kompromisem przyjêtym przez stronników reform. Po upadku paùstwa polskiego w 1795r., gdy w Rosji rozpocz¹³ panowanie Pawe³ I, twierdz¹cy, ¿e jest naturalnym synem Stanis³awa Augusta. Pojawi³a siê nadzieja powrotu na tron Poniatowskich. Nie powiod³a siê jednak gdy¿, w 1798r. Stanis³aw August zmar³, a car zosta³ zabity w 1801r.

Napoleon I, który utworzy³ w 1807r. Ksiêstwo Warszawskie przekaza³ w nim tron Wettinom zgodnie z wol¹ Ustawy Rz¹dowej z 1791r. Pojawi³ siê natomiast pomys³ ma³¿eùstwa dziedziczki króla Fryderyka Augusta I, Augusty z Józefem Poniatowskim. Ten jednak zgin¹³ pod Lipskiem w 1813r. co przekreœli³o kolejn¹ próbê powrotu Poniatowskich na tron.
Dalsze losy rodziny Poniatowskich


Z pierwszego pokolenia ksi¹¿¹t Poniatowskich tylko Kazimierz i Andrzej doczekali siê mêskich potomków. Król Stanis³aw August nigdy nie mia³ oficjalnie ¿ony, chocia¿ czasami uwa¿a siê, i¿ przed œmierci¹ zawar³ morganatyczny zwi¹zek ze swoj¹ d³ugoletni¹ metres¹ El¿biet¹ z Szyd³owskich Grabowsk¹, z któr¹ mia³ syna Stanis³awa nosz¹cego od XIX w. tytu³ hrabiego Grabowskiego.

Ksi¹¿e Józef Poniatowski prowadz¹c bujne ¿ycie nigdy siê nie ustatkowa³. Doczeka³ siê dwóch nieœlubnych synów, którzy jak ojciec wybrali w przysz³oœci karierê wojskow¹. Nie mieli oni praw do tytu³u ksi¹¿êcego mimo to u¿ywali nazwiska ojca.

Inaczej potoczyÂły siĂŞ losy ulubionego bratanka krĂłlewskiego. StanisÂław Poniatowski (zm. 1833) po rozbiorze Rzeczpospolitej wyjechaÂł za granicĂŞ. Tam nie szczĂŞdziÂł siÂł Âżeby pomnaÂżaĂŚ swĂłj majÂątek i staĂŚ siĂŞ kolekcjonerem dzieÂł sztuki. BĂŞdÂąc we WÂłoszech zwiÂązaÂł siĂŞ z mieszczkÂą rzymskÂą CassandrÂą Lucci, z ktĂłrÂą doczekaÂł siĂŞ gromadki nieÂślubnych dzieci. WidaĂŚ jego frywolne Âżycie nie podobaÂło siĂŞ w papieskim mieÂście, gdyÂż szybko przeniĂłsÂł siĂŞ do Florencji.
Pod koniec ¿ycia mia³ siê nawet o¿eniÌ. Dokona³ równie¿ uregulowania spraw rodzicielskich wobec swojego potomstwa. Jeden z jego synów Józef zapocz¹tkowa³ w³osko-francusk¹ liniê rodu Poniatowskich. 20 listopada 1847r. jako potomek królewskiego rodu wystara³ siê o dziedziczny tytu³ ksiêcia di Monte Rotondo nadany przez w³adców Toskanii, a w 1850r. uznany przez cesarza w Austrii. Józef zab³ysn¹³ równie¿ niezwyk³ym talentem, który odziedziczy³ po przodkach. By³ miedzy innymi: ¿o³nierzem, œpiewakiem operowym, kompozytorem, dyplomat¹, politykiem. Bêd¹c przyjacielem Napoleona III, w s³u¿bie cesarskiej otrzyma³ godnoœÌ senatora i dyrektora opery paryskiej.

Obecnie wiêkszoœÌ ksi¹¿¹t Poniatowskich mieszka we Francji. Ksiêciem di Monte Rotondo jest Filip Poniatowski. Najbardziej znanym z Poniatowskich by³ jednak Michel, m¹¿ stanu, wieloletni minister spraw wewnêtrznych Francji, deputowany Parlamentu Europejskiego. Równie¿ jego synowie poszli drog¹ kariery politycznej: najstarszy Ladislas Poniatowski jest senatorem, m³odszy Axel Poniatowski deputowanym.
UdostĂŞpnij ten artykuÂł:


Moze to nam troche przyblizy ewentualnie kto "przybiezy" i zostanie na tronie.
A swoja droga jaka barwna historia.Jacy ludzie i oczywiscie polityka.
Tragiczne losy posmiertne Krola,szkoda.

www.polskiedzieje.pl

JeÂżeli mowa o przepowiedniach to takÂą, kiedyÂś przeczytaÂłem :)
Wilki

PoniewaÂż Âżyli prawem wilka
Historia o nich gÂłucho milczy
PozostaÂł po nich w biaÂłym Âśniegu
¯ó³tawy mocz i œlad ich wilczy.

Przegrali bĂłj we wÂłasnym domu
KĂŞdy zawiewaÂł sypki Âśnieg
Nie byÂło komu z Âłap wyjmowaĂŚ cierni
I g³adziÌ ich zmierzwion¹ sierœÌ.

Nie opÂłakaÂła ich Elektra
Nie pogrzebaÂła Antygona
I bêd¹ tak przez ca³¹ wiecznoœÌ
We wÂłasnym domu wiecznie konaĂŚ

PoniewaÂż Âżyli prawem wilka
Historia o nich gÂłucho milczy
PozostaÂł po nich w kopnym Âśniegu
Ich gniew, ich rozpacz i Âślad ich wilczy.

Zbigniew Herbert

to pa ;D

Herbert, to byÂł wielki poeta… prawy i natchniony duchem…

…a wiersz? Dobrze wpasowuje siĂŞ w ludzkie przepowiednie.  ;)

Tylko, co na to wilki?  ;D

Wilki?
CzuÂły wiĂŞÂź z tymi hm jak to siĂŞ o nich mĂłwiÂło ÂŻoÂłnierzami WyklĂŞtymi.
SwĂłj swojego zawsze zrozumie :)
to pa :)

Co was tak na wilki wziĂŞÂło :D

Ano trzeba by spytaĂŚ dawnych SÂłowian PoÂłabskich dlaczego zwano ich Wieletami (Wilkami) i co wilki na to ;D
to pa ;D

PrzewidziaÂł wojny, Holokaust i Jana PawÂła II. WedÂług jego wizji wkrĂłtce staniemy siĂŞ potĂŞgÂą!

Jego s³awy nie mo¿na równaÌ z popularnoœci¹ Nostradamusa czy œwiêtego Malachiasza, ale pod wzglêdem skutecznoœci oraz szczegó³owoœci swoich wizji bi³ wielu wieszczów na g³owê. Ludwik Rocca by³ franciszkaninem, a swoje objawienia zacz¹³ ujawniaÌ dopiero pod koniec ziemskiego ¿ywota. Wiele z tych niezwyk³ych obrazów dotyczy³o Polski.

Wszystko zaczê³o siê po tym, gdy jako 92-letni starzec odwiedzi³ Ziemiê Œwiêt¹. Tu¿ po tym wa¿nym w swoim ¿yciu wydarzeniu jego towarzysze zauwa¿yli, ¿e Ludwik sta³ siê apatyczny. Stan ten trwa³ szeœÌ tygodni. Potem franciszkanin wyrazi³ doœÌ zaskakuj¹c¹ proœbê - chcia³, aby dniem i noc¹ towarzyszy³o mu dwóch zakonników. Zadaniem wspó³braci mia³o byÌ zapisywanie ka¿dej wypowiedzi, która pada³a z jego ust. Jak sam bowiem twierdzi³, Bóg przemawia³ za jego poœrednictwem, obwieszczaj¹c przysz³e wydarzenia. Zajœcie to mia³o miejsce w roku 1849, zaledwie tydzieù przed œmierci¹ Rocci.
Jednym z wielkich historycznych wydarzeù, które w stu procentach pokry³o siê z wizj¹ franciszkanina, by³ wybuch I wojny œwiatowej. Rocca zapowiedzia³, i¿ 65 lat po jego œmierci, czyli w roku 1914, rozpocznie siê, ogromna zawierucha wojenna, nios¹ca œmierÌ na Pó³wyspie Ba³kaùskim, gdzie dojdzie do zamachu i zabójstwa jednego z cz³onków rodziny panuj¹cej, wywodz¹cej siê z linii Habsburgów. Zakonnik opowiada³ o wszystkich tych wydarzeniach ze szczegó³ami. WiêkszoœÌ z jego zapowiedzi zrealizowa³a siê w najmniejszym nawet u³amku.

Jeszcze bardziej szczegó³owo opowiedzia³ brat Ludwik o tym, co siê stanie dok³adnie 90 lat po jego œmierci. II wojnê œwiatow¹ zapowiedzia³ jako kolejne przera¿aj¹ce wydarzenie, które w krótkim czasie doœwiadczy ludzkoœÌ. I tutaj czas, na jaki przypaœÌ mia³y owe zajœcia, pokry³ siê w pe³ni z treœci¹ zapowiedzi - tak, jak to widzia³ duchowny, wojna, której zasiêg obj¹³ ludzi na ca³ej niemal Ziemi, wybuch³a ponownie w 1939 r. Wed³ug s³ów przepowiedni, konflikt ten mia³ byÌ straszny, a aren¹ jego dzia³aù mia³ staÌ siê ca³y œwiat.
W swojej przepowiedni brat Ludwik zapowiedzia³ pojawienie siê samolotów i czo³gów, które w wizji przybra³y postaæ ¿elaznych ptaków i smoków, a które to w³a¶nie podczas II wojny ¶wiatowej po raz pierwszy mia³y zostaæ w wiêkszo¶ci wykorzystane. Przepowiedzia³ równie¿ pojawienie siê Hitlera, którego nazwa³ wodzem-szaleñcem, zwi±zanym z antychrystem. Ów ob³±kaniec mia³ doprowadziæ Niemcy do klêski i poni¿enia.

Za swojego ¿ycia Rocca zapowiedzia³ te¿ inne wydarzenia zwi¹zane z II wojn¹ œwiatow¹, a mianowicie pora¿kê paùstw Osi oraz zmianê frontu przez Sowietów i przyst¹pienie do aliantów. Franciszkanin przewidzia³ równie¿ liczbê ofiar Holokaustu. Wed³ug jego wizji, œmierÌ mia³o ponieœÌ 5 milionów ¯ydów. Doskonale wiedzia³ te¿, w jaki sposób wojna siê zakoùczy - za³o¿y³ bowiem, ¿e ten rozdzia³ w historii ludzkoœci zostanie zamkniêty poprzez zrzucenie bomb nuklearnych na dwa japoùskie miasta: Hiroszimê i Nagasaki. TreœÌ tej wizji brzmia³a nastêpuj¹co: "Nad Krajem Kwitn¹cej Wiœni chmura ogniem ziej¹ca obróci w gruzy po³udnie i œrodek wyspy".
Wizje franciszkanina by³y niezwykle interesuj¹ce szczególnie z naszego punktu widzenia. W wielu swoich przepowiedniach czêsto wspomina³ on bowiem o naszym kraju i wydarzeniach, jakie maj¹ siê w nim rozegraÌ. Do dziœ olbrzymie wra¿enie na komentatorach jego proroctw robi zapowiedŸ wyboru papie¿a z Polski. Zgodnie z jego s³owami, daj¹c œwiatu g³owê Koœcio³a, która wywodzi siê z Kraju nad Wis³¹, Bóg mia³ wywy¿szyÌ Naród Polski. W czasach, kiedy wizja zosta³a spisana, wywo³a³a ogromne niedowierzanie. Wczeœniej, przez wieki, ten dostojny tytu³ dzier¿yli bowiem przede wszystkim duchowni narodowoœci w³oskiej.

"Najwy¿ej wyniesie Pan Bóg Polaków, gdy¿ dadz¹ œwiatu wielkiego Papie¿a" - cytuje treœÌ przepowiedni profesor Tomasz Szarota, który wizjom zakonnika poœwiêci³ jeden ze swoich artyku³ów. Naukowiec przyzna³, ¿e z zainteresowaniem zapozna³ siê z treœci¹ przepowiedni, kiedy przypadkowo natrafi³ na ni¹, kiedy poszukiwa³ materia³ów do swojej nowej ksi¹¿ki. Ta dotycz¹ca papie¿a z Polski podwa¿y³a wtedy - w jego opinii - wartoœÌ treœci ca³ego proroctwa. Jak siê okaza³o, nies³usznie.
Wed³ug przepowiedni brata Ludwika, Polska, staÌ siê mia³a jednym z potê¿niejszych krajów w Europie, a pod jej zwierzchnictwem mia³y siê zjednoczyÌ kraje s³owiaùskie. Zjednoczeni S³owianie mieli wspólnymi si³ami wypêdziÌ Turków z Europy. Co ciekawe, Polska ma ostatecznie odzyskaÌ swojego króla, który bêdzie wywodzi³ siê z dawnego rodu ksi¹¿êcego. Zakonnik wyjawi³ te¿, ¿e nasz kraj stanie siê tak wa¿ny, ¿e jêzyka polskiego bêd¹ nauczaÌ na uczelniach ca³ego œwiata.

"Pod hegemoni¹ Polski po³¹cz¹ siê S³owianie i utworz¹ zachodnio-s³owiaùskie paùstwo-mocarstwo Europy, którego granicami bêd¹: Odra, Nysa, Adriatyk, Morze Czarne, Dniepr, DŸwina i Ba³tyk. Polska zawsze zostanie. Wielki m¹¿ Ameryki roztoczy nad ni¹ przemo¿n¹ opiek¹, pod któr¹ w wielkiej szczêœliwoœci królowaÌ bêdzie" - brzmi cytowana przez naukowca treœÌ przepowiedni.
Jak stwierdziÂł historyk, wÂłaÂśnie ze wzglĂŞdu na wizjĂŞ, zgodnie z ktĂłrÂą Polska ma siĂŞ staĂŚ potĂŞgÂą, a naleÂży przecieÂż pamiĂŞtaĂŚ, Âże naszego kraju nie byÂło wĂłwczas na mapach, przepowiednie Ludwika Rocci stawaÂły siĂŞ wielokrotnie w przeszÂłoÂści obiektem drwin.

SpoÂśrĂłd fascynujÂących i jakÂże trafnych - dziÂś juÂż moÂżna tak powiedzieĂŚ - przepowiedni brata znajdujÂą siĂŞ takÂże te, ktĂłre zaÂłoÂżyÂły koniec wielkiej potĂŞgi kolonizacyjnej Anglii czy rozpad wielkiej Rosji, ktĂłra podzieli siĂŞ na mniejsze czĂŞÂści.

Co nas mo¿e czekaÌ w przysz³oœci? Marny los, jak wynika z przepowiedni, czeka W³ochy, której piêkne miasta zostan¹ zrujnowane. Nie mo¿na te¿ wykluczyÌ, bazuj¹c na wizjach duchownego, ¿e Watykan przestanie byÌ siedzib¹ papie¿a, który "bêdzie ucieka³ po zw³okach kardyna³ów". le ma siê te¿ dziaÌ w Anglii, która zostanie podbita przez Irlandiê i Szkocjê. Do zjednoczenia ma dojœÌ natomiast na Pó³wyspie Iberyjskim, gdzie zunifikowaÌ maj¹ siê Portugalia i Hiszpania.

http://niewiarygodne.pl/kat,1031979,title,Przewidzial-wojny-Holokaust-i-Jana-Pawla-II-Wedlug-jego-wizji-wkrotce-staniemy-sie-potega,wid,14922959,wiadomosc.html

Prawda Âże optymistyczna wiadomoœÌ ,na koniec dnia i poczÂątek nowego ?  :D

Jak¿e to Pan wyniesie Polskê bo da papie¿a, a póŸniej pod jej przewodnictwem wszyscy S³owianie siê zjednocz¹ ;D
PóŸniej zaœ inny papie¿ no ju¿ chyba nie Josef R bo stary bêdzie czmycha³ po trupach kardyna³ów ::)
To jak to bo nie rozumiem. ::)
Znaczy papieÂż Polak wporzo papieÂż z innego kraju swoÂłocz.
Znaczy inne kraje sÂłowiaĂąskie poddadzÂą siĂŞ Polsce nawet Rosja ;D
To hm wesoÂła przepowiednia  ;D
No to pa ;D

Polska dostanie swojego króla a wielki m¹¿ ameryki nad ni¹ królowaÌ bêdzie... Czytam to ju¿ 3 raz. Obama królem RP? A mo¿e Romney :) Unitet States of S³owian :D

Drodzy panowie ,przecieÂż napisaÂłam Âże to bardzo optymistyczna przepowiednia - wiadomoœÌ  ;D ale,ale ,moÂże obserwujmy bieg wydarzeĂą  ;)

OczywiÂście sobie ÂżartowaÂłem ale ciekawe to by byÂło. Narazie cisza :D

Jest wiele przepowiedni dotycz¹cych Polski ,przekazanych przez ludzi wspó³czesnych, doznaj¹cych objawieù ,wizji i snów .Wielu z tych ludzi zdoby³o siê na odwagê aby mówiÌ o tym g³oœno, chocia¿ osoby takie w zasadzie postrzegane s¹ przez wiêkszoœÌ jako ,,niepe³ne ,,rozumu .

TroszkĂŞ to ogĂłlnikowe stwierdzenie.
Moim skromnym zdaniem przepowiednie dotyczÂą terenĂłw na ktĂłrych leÂży dzisiejsza Polska nie ludzi na tych terenach mieszkajÂących.
Zgodzê siê, ¿e to nie przypadek mieszkaÌ akurat na tych terenach, ale przepowiadaÌ przysz³oœÌ tak¹ sam¹ dla wielu milionów ludzi to hm nie bójmy siê powiedzieÌ jest naprawdê dziwne :)
ChoĂŚ uparty nie jestem i zupeÂłnie nie mam nic przeciwko temu by mi i ludziom w kraju, w ktĂłrym mieszkam, ÂżyÂło siĂŞ dostatnio ;D
to pa ;D

Tak czytam i zastanawiam siĂŞ, kiedy wyroÂśniemy z tych przepowiedni.  :(
Zachwycanie siê nimi to nic innego jak poddaùstwo czemuœ, komuœ kto za nas samych odwali ca³¹ robotê. Tak nas zaprogramowali i wci¹¿ w tym utwierdzaj¹, a my jak te owce na rzeŸ prowadzone dajemy siê mamiÌ.
Kiedy zrozumiemy, ¿e to w naszych rêkach, od nas samych zale¿y nasza przysz³oœÌ.
JuÂż czas najwyÂższy odebraĂŚ wÂładzĂŞ tym zewnĂŞtrznym "bogom" i samemu tworzyĂŚ przyszÂłoœÌ.  ;D

Dodam w pe³ni zgadzaj¹c siê z szacownym Dariuszem, ¿e Inna przestrzeù do której tzw wierchuszka sama na w³asne ¿yczenie zamknê³a sobie furtê ró¿niÌ siê bêdzie, ¿e nie bêdzie lepszych i gorszych ;D
WiĂŞc nie ma potrzeby komuÂś coÂś zabieraĂŚ ;D
to pa ;D

songo1970
W peÂłni zgadzajÂąc siĂŞ z szacownym poprzednikiem dodam teÂż, Âże nie jasne jest mi znaczenie sÂłowa Heya
to pa ;D

Ciekawe o jakiej przysz³oœci opowiadaj¹ ,moi przedmówcy? Do jakiej przysz³oœci d¹¿ycie i co robicie w tym kierunku ,aby urzeczywistniÌ swoje plany i marzenia? Czy macie jak¹œ konkretn¹ wizjê przysz³oœci naszej cywilizacji ,czy tylko sobie coœ tam mamroczecie pod nosem .

JeÂżeli siĂŞ nie zgadzacie z transformacjÂą i przemianÂą dotychczas znanej rzeczywistoÂści materialnej ,na rzecz materii subtelnej ,ktĂłra ma siĂŞ urzeczywistniĂŚ po 21 grudnia 2012 roku i ktĂłra to ma byĂŚ kontynuacjÂą  ewolucyjnej drogi ludzkoÂści ,to jakie rozwiÂązania proponujecie?
Jestem  przekonana ,Âże wybĂłr drogi kontynuacji w duÂżej mierze zaleÂży od naszego wyboru ,co nie znaczy ,Âże nie ma Âżadnego planu  ,,WyÂższej mÂądroÂści,,  w sprawie naszego dalszego byĂŚ albo nie byĂŚ .
NIC KONKRETNEGO Z WASZYCH WYPOWIEDZI NIE WYNIKA .PRZEGLÂĄDAM TO FORUM OD CZASU DO CZASU  I NIE WIDZÊ U WAS ÂŻADNEGO KONKRETNEGO ZARYSU ,CO DO TEGO ,JAK WIDZICIE NASZÂĄ DALSZÂĄ EGZYSTENCJÊ?

PleœÌ du¿o i gêsto ,choÌby na temat ale bez konkretnych rozwi¹zaù ,to ka¿dy potrafi .
Pusta gadanina z której nic nie wynika ,a do tego lekcewa¿¹cy stosunek do sprawy i ludzi zaanga¿owanych w budzenie ludzkoœci do czynów .
Czy naprawdĂŞ nie moÂżna zaufaĂŚ czÂłowiekowi ,ktĂłry twierdzi ,Âże sam BĂłg ,objawiÂł mu siĂŞ i daÂł wskazĂłwki ,polecenia czy informacje ,po to aby zostaÂły one rozpowszechnione na caÂły Âświat i pomogÂły naszej ludzkoÂści zwyciĂŞÂżyĂŚ w tym trudnym okresie przejÂścia?
BĂłg moÂże objawiĂŚ siĂŞ na wiele sposobĂłw ,to tylko niewiara ludzka nie uznaje tego ,poniewaÂż wyobraÂża sobie takÂą sytuacjĂŞ jako ,,widzenia nadprzyrodzone Boga np.na obÂłoku i takie tam inne bzdury ,, BĂłg moÂże na nas zesÂłaĂŚ bardzo zwykÂły sen w ktĂłrym zawarte bĂŞdÂą informacje ,moÂże natchn¹Ì kogoÂś poprzez internet ,lub nawet telewizjĂŞ .Wybiera on do tego ludzi  ,ktĂłrzy majÂą zdolnoœÌ odebraĂŚ jego przesÂłania i rozumieĂŚ je . Natomiast ludzie odbierajÂą takie osoby jako niezbyt mÂądre ,ciekawe kto tutaj ma racjĂŞ ?

Jak wielka musi byĂŚ niewiara w Boga ,aby nie wierzyĂŚ ,Âże BĂłg moÂże wszystko .My wierzymy w tak niedoskonaÂłe istoty jak ludzie ,a nie wierzymy w tego ktĂłry je stworzyÂł.

Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ z nikim wyk³ócaÂła o to ,czy BĂłg to co innego niÂż istoty z wyÂższych ÂświatĂłw ,dla mnie wszystko co jest ponad nami , o wyÂższej  niÂż my inteligencji i rozumie o jakim siĂŞ ziemianom nawet nie ÂśniÂło -jest Bogiem .Jednak nie o nazwĂŞ  czy formĂŞ chodzi w tym przypadku ,tylko o to Âże mamy maÂło czasu aby coÂś zrobiĂŚ ze sobÂą . Nie pytajcie mnie co? ChociaÂżby rachunek sumienia Aby siĂŞ zorientowaĂŚ ,czy jesteÂśmy w ogĂłle czegoÂś godni?

..nikt tak naprawdĂŞ nie wie jak to bĂŞdzie wyglÂądaÂło po punkcie "0"-21/12/12,-
ale co do linii czasowych- to chocia¿by mo¿na przywo³aÌ Indian Hopi, wg. których ludzkoœÌ mia³a wybór 2 dróg- albo piek³o/wojna,-
albo rozwĂłj/pokĂłj- podobno wybrana zostaÂła druga opcja, choĂŚ jeszcze tego w peÂłni nie widaĂŚ, bo zawierucha siĂŞ nie skoĂączyÂła,-
a nowe nie moÂże powstaĂŚ na nieoczyszczonym pobojowisku.
(http://images35.fotosik.pl/823/b3f46a7b56214399gen.jpg)
na wiĂŞcej trzeba poczekaĂŚ.

pozdrawiam :)

Tak se mamroce pod nasem, ze niby wimy o nadchodz¹cych zmionach, ewolucyi i wielu aspektach z tego wynikaj¹cych, a jednak wci¹¿ zachwycamy siê, ba podniecamy siê tym jakoby ktuœ za nas ju¿ postanowi³, ¿e ... np. Polska bêdzie mocarstwem.
Czy nie dostrzegacie w tym myku, jaki stosuj¹ wobec nas, ludzkoœci, Polaków, ci nasi odwieczni bogowie, którzy za wszelk¹ cenê chc¹ nas widzieÌ jako swoj¹ si³ê robocz¹, a nie równorzêdn¹ cywilizacjê?

Sfinksie, znowu zjeÂżdÂżamy z tematu, ale co tam, niech bĂŞdzie.
MĂłwisz, Âże sobie tak gadamy i nie widzimy - to prawda - nie widzimy i nie wiemy jak to ma wyglÂądaĂŚ i czego siĂŞ mamy spodziewaĂŚ. "Podpowiadacze" gadajÂą aby wizualizowaĂŚ NowÂą ZiemiĂŞ. Jak, jeÂśli mamy wprogramowane (Âświadome) wizje tylko z 3 wymiaru?
WiĂŞc co? Tworzymy Nowy ÂŚwiat po omacku? Nie sÂądzĂŞ. JeÂśli masz pomysÂł, wiedzĂŞ to proszĂŞ podziel siĂŞ niÂą, samo narzekanie nic nie daje oprĂłcz zniechĂŞcenia.
Problem w moim rozumieniu polega na tym, Âże nie mamy Âświadomego dostĂŞpu do wszystkich swoich aspektĂłw, z ktĂłrych niektĂłre znajÂą warunki, jakie majÂą dla nas zaistnieĂŚ.
PoniewaÂż jednak nie mamy tego dostĂŞpu to pozostaje nam ÂżyĂŚ "Teraz", najlepiej jak potrafimy,  do czego nawoÂłujÂą praktycznie wszyscy, nasi i przekazy.
Co do Boga, tez inny topic, ale jeÂśli dobrze ciĂŞ rozumiem, to dla ciebie Wszystko, co nad nami. Z tym siĂŞ nie zgadzam, dla mnie to Wszystko i WszĂŞdzie - pod nami i w nas teÂż.
ZachĂŞcam do poczytania dzisiejszego przekazu Arkturian w wÂątku "inni o energii".

Dodam tylko do tego co napisaÂł wielce szacowny songo, Âże stary procesor nie przyjmie nowego programu wiĂŞc ten stary procesor trzeba zmieniĂŚ ;D
Pozwolê sobie jeszcze stwierdziÌ, ¿e niewiedza nie usprawiedliwia s³ów nieprzemyœlanych.
;D
NaprawdĂŞ nie moÂżna bo nie ma lepszych gorszych dla ludzi ktĂłrzy choĂŚ w minimalnym stopniu sÂą Âświadomi zachodzÂących procesĂłw
NaprawdĂŞ nie moÂżna bo kaÂżdÂą informacje moÂżna i trzeba sprawdziĂŚ  ;D
NaprawdĂŞ nie moÂżna bo nie ma boga wiĂŞc mu siĂŞ nie objawiÂł. ;D
NaprawdĂŞ nie moÂżna bo nie sprawdziÂł ÂźrĂłdÂła z ktĂłrego pochodzi dana informacja.
Naprawdê nie mo¿na bo brak wiedzy choÌby podstawowej powoduje mo¿liwoœÌ podpiêcia siê jakiemuœ astralnemu bytowi, któremu chodzi o tzw nachapanie siê energii i by to sobie umo¿liwiÌ wywo³a u takiego cz³owieka stany emocjonalne, a tak¿e skupienie na sobie (bycie) myœli danego cz³owieka.
Zasilony myÂślowo i energetycznie taki byt zafunduje sobie na jakiÂś czas ekskluzywne wczasy.(tak jak jemioÂła na dĂŞbie)
Pozwolê sobie zakoùczyÌ z ca³ym szacunkiem i z za przeproszeniem, bo wydaje mi siê,¿e uzasadni³em mój stosunek do przefiltrowanych przez zakodowana religijnie podœwiadomoœÌ informacji.
Có¿ w Innej przestrzeni nie bêdzie potrzeby wierzyÌ bo ka¿dy bêdzie Wiedzia³ ;D
OczywiÂście dla kaÂżdego co innego  ;D
Jedni w wĂŞdrowce przez wieki poznawali, pracowali, uczyli siĂŞ, sprawdzali wyciÂągali wnioski inni..
Innym wystarczyÂło wierzyĂŚ ;D
No ale by po pró¿nicy nie strzêpiÌ pióra koùczê ;D
to pa ;D

Wystarczy przyglÂądaĂŚ siĂŞ sobie uwaÂżnie ( a nie innym ludziom ) zorientowaĂŚ siĂŞ co nami kieruje ,czy mamy zawsze czyste intencje ? Czy czasami nie siedzi w nas g³êboko ukryty Antychryst ,ktĂłry nami manipuluje sprawiajÂąc pozory ,Âże nasze dziaÂłania ,sÂłowa i myÂśli  wydajÂą nam siĂŞ uczciwe ,mÂądre i szlachetne. NaleÂży spojrzeĂŚ  na poszczegĂłlne nasze czyny z dwĂłch stron ,na stronĂŞ naszej korzyÂści czy straty i zastanowiĂŚ siĂŞ co z tego wynika ? Czy ktoÂś drugi nie straci ,gdy my podejmiemy takÂą a nie innÂą decyzjĂŞ ,czy moÂże zyska naszym kosztem .
OczywiÂście ta druga opcja  jest korzystniejsza ,ze wzglĂŞdu na pozbywanie siĂŞ z naszej natury g³êboko zakorzenionego egoizmu . TakÂą taktykĂŞ naleÂży pielĂŞgnowaĂŚ dzieĂą po dniu ,tak jak doglÂądanie i pielenie roÂśliny na jakiej szczegĂłlnie nam zaleÂży .

Taka jest moja taktyka i podpowiedÂź ,jeÂżeli ktoÂś powie Âże to maÂło ,niech sprĂłbuje sam zawalczyĂŚ ze sobÂą .JeÂżeli siĂŞ komuÂś uda ,zapewne zostanie kiedyÂś nazwany ,,Wojownikiem ÂświatÂła,, gdyÂż walczyÂł w celu wykorzenienia nawykĂłw i przyzwyczajeĂą  ktĂłre sÂą zwykÂłymi chwastami w naszej naturze .KtoÂś  kto potrafi cierpliwie dzieĂą po dniu, likwidowaĂŚ zagÂłuszajÂące jego delikatnÂą naturĂŞ i pleniÂące siĂŞ jak perz zÂłe nawyki dotrze do ÂświatÂła  mÂądroÂści .

Nie chodzi  w tym przypadku o spowiedÂź w koÂściele ,tylko dziaÂłanie czynne i zwrĂłcenie siĂŞ twarzÂą do drugiego czÂłowieka . SpowiedÂź to zbyt Âłatwa sprawa - pokrzywdziĂŚ kogoÂś dotkliwie przez swĂłj wybujaÂły egoizm ,a potem ksiĂŞdzu na ucho o tym opowiedzieĂŚ to sprawy nie zaÂłatwia .moÂże to byĂŚ tylko znakiem dla Boga ,ÂŻE W OGÓLE ZAUWAÂŻYÂŁO SIÊ SWÓJ BÂŁÂĄD . JeÂżeli jednak czÂłowiek nagminnie powtarza ten sam b³¹d i ciÂągle od nowa wyznaje go w konfesjonale ,to nawet  BĂłg przestanie go sÂłuchaĂŚ ,poniewaÂż wydaje siĂŞ ktoÂś taki ,,bezrozumnym ,, i niewiarygodnym .
Bogu zaleÂży na wartoÂściowych jednostkach , a nie na pajacach wypchanych ,,sianem,,

Ktoœ tutaj napisa³ ,¿e Bogowie chc¹ nas zniewoliÌ i wykorzystywaÌ .Zachodzi pytanie do czego my jesteœmy zdolni ,aby Bóg móg³by mieÌ z nas jak¹kolwiek korzyœÌ ?
Dla Boga my jesteÂśmy ,,dzieci Âśmieci,,( zabawa dzieciĂŞca) MoÂże on mieĂŚ wszystko ,poniewaÂż jest wszechmocny i nie roztrzÂąsajcie filozoficznych rozwaÂżaĂą ,kto Boga stworzyÂł,lub dlaczego on tak czy inaczej postĂŞpuje ,bo przecieÂż inaczej by mĂłgÂł .
Robi to dla nas ,chociaÂż jesteÂśmy nie wiele warci i nie musi siĂŞ z niczego przed nami tÂłumaczyĂŚ .
Chce daĂŚ nam wszystko co najlepsze ,,wiĂŞc nie wiem dlaczego tak wielu ludzi krĂŞci nosem i prze smradza ? Wielu mĂłwi ,Âże chcieliby to czy tamto ,a On nie sÂłuch ludzi i nie daje za duÂżo .winna jest temu niecierpliwoœÌ ludzka .Ludzie chcieliby mieĂŚ  wszystko od razu i natychmiast podane na talerzu i  niejeden zasiadÂłby do stoÂłu paĂąskiego w ,,kaloszach od gnoju,, lub z rĂŞkoma utytÂłanymi po Âłokcie . Zadbaj o siebie czÂłowieku ,kiedy proszÂą Ciebie na pokoje .

Tyle tylko mogĂŞ powiedzieĂŚ ,jeÂżeli chodzi o zarzuty wobec mnie ,ze nie podajĂŞ gotowych rozwiÂązaĂą ,podajĂŞ podpowiedzi i uwaÂżam ,Âże wystarczy.

To nie sÂą zarzuty, ale ja poproszĂŞ o podpowiedzi tÂłustym drukiem, bo znowu siĂŞ gubiĂŞ.

Przepraszam ,czy ty umiesz czytaĂŚ ze zrozumieniem tekstu?

Wiesz, w pewnym sensie racja. Ów "Antychryst" ma nawet swoje imiê i uwa¿a siê za najwa¿niejsz± osobê dla samego siebie. To Twoje imiê ;D . Równie¿ "moje".
On stwarza pozory, ze to sÂą nasze dziaÂłania.

W kaÂżdym przypadku takie zastanawianie siĂŞ uczyni kogoÂś stratnym, ale zyska na tym tylko ego , a w ogĂłlnym bilansie - Ăłw "Antychryst".

A wiesz, ¿e i w tym co napisa³aœ jest jakaœ m¹droœÌ. Likwidacja tego, co zag³usza naturê, czyli wykorzenianie nawyków i przyzwyczajeù to dobra praktyka ¿ycia. To dotyczy ka¿dego aspektu tzw "siebie" a¿ zobaczysz, ¿e jedyn¹ przyczyn¹ wszystkich chwastów jesteœ Ty sama. Bowiem najwiêkszym przyzwyczajeniem jesteœ TY dla siebie.

Ale¿ ka¿dy bóg ma korzyœÌ i to wielk¹ z Ciebie. Poprzez Ciebie ma dostêp do Œwiadomoœci Istnienia , do przetworzonej ju¿, delikatnej i smakowitej energii - czyli do samego rdzenia , istoty rzeczywistoœci, tego, co jest.
Celowo nie pada nazwa BĂłg, poniewaÂż to sÂłowo zawÂłaszczone mentalnie do zobrazowania Oddzielenia , ktĂłrego tak na prawdĂŞ nie ma. Ale i Ăłw BĂłg, rozumiany jako podstawa wszystkiego, co istnieje rĂłwnieÂż potrzebowaÂł widaĂŚ braku rĂłwnowagi skoro pozwala istnieĂŚ czemuÂś tak samolubnemu, jak JA.
Czekasz na ochÂłapy z PaĂąskiego stoÂłu ?  ;D
ObudŸ siê w koùcu. Nie ten Bóg, który o sobie tak mówi i ¿¹da oddawania sobie czci.

A widzisz, Âże jakoÂś tak siĂŞ dzieje, iÂż to "ostatni bĂŞdÂą wywyÂższeni , a pierwsi bĂŞdÂą ostatnimi" . To nie wstyd z gnojem i ubabranymi Âłapami zasiadaĂŚ przy stole mÂądroÂści. Nie wyglÂąd zdobi czÂłowieka.
(http://spf.fotolog.com/photo/15/52/86/limitededit/1252427466896_f.jpg)
Czy tak ?
;)

Dobre!   ;D
Dodam tylko, Âże jaki bĂłg, takie pajace (czytaj: pacynki).   ;)

Sorry sfinksie, nie bierz do siebie. Tak w ogĂłle, to masz trochĂŞ racji…  :)

Na nic siĂŞ nie gniewam ,nie uwaÂżam siebie za coÂś wyjÂątkowego ,jak wylejecie mi na gÂłowĂŞ wiadro pomyj ,to teÂż mi w niczym nie przeszkodzi .Ludzie juÂż mi w Âżyciu tak zrobili koÂło ,,piĂłra,, Âże jedno wiadro mniej czy wiĂŞcej, juÂż o niczym nie stanowi.
MĂłwcie na mnie jak wam siĂŞ podoba i myÂślcie sobie tak samo ,jest mi wszystko jedno ,juÂż tak mnie nie  boli jak kiedyÂś bolaÂło . Jestem doskonale obojĂŞtna na ten Âświat ,jeÂżeli siĂŞ staram coÂś tutaj uzyskaĂŚ to tylko dla innych ludzi ,ale jak ludzie nie chcÂą ,to prosiĂŚ nie bĂŞdĂŞ .

JESZCZE RAZ MÓWIÊ ,ÂŻE ÂŻADNYCH RECEPT NIE POSIADAM ,CHCÊ ZWRÓCIÆ TYLKO UWAGÊ ,ÂŻE NALEÂŻY SIÊ PRZYGOTOWAÆ NA WSZYSTKO . JAK SIÊ PRZYGOTOWAÆ? TO NALEÂŻY DO INWENCJI  I POMYSÂŁOWOÂŚCI KAÂŻDEGO CZÂŁOWIEKA .TAK JAKBY SIÊ WYBIERAÂŁO NA JAKIEÂŚ WAÂŻNE PRZYJÊCIE ( OGARNIJ SIÊ)

Tak sfinksie, umiem, podstawówkê skoùczy³em doœÌ dawno temu. Jednak w tym, co piszesz jest taka iloœÌ emocji, ¿e trudno siê przebiÌ. Ale widaÌ, ¿e to, co robisz uwa¿asz za swoj¹ misjê.
Nie mia³em i nie mam zamiaru ciê od niej odwodziÌ, próbowa³em pokazaÌ inne mo¿liwoœci w ró¿nych polach. I tyle

to racja  :)
Teraz siĂŞ pogubiÂłem >:D
Bo wreszcie dziecko ÂśmieĂŚ czy ktoÂś wyjÂątkowy ;D
Jak tak starasz siĂŞ zauwaÂżaĂŚ to czy zauwaÂżyÂłaÂś, Âże nazwaÂłaÂś nas pajacami, a gdzie szacunek do innego czÂłowieka do tego, Âże kaÂżdy czÂłowiek jest inny czyli dla kaÂżdego co innego.
Gdzie akceptacja innoÂści?
Tu na forum piszÂą i wierzÂący i wiedzÂący i jakoÂś siĂŞ dogadujÂą bo nastĂŞpuje wymiana informacji
Akceptacja innoÂści innego czÂłowieka polega na szanowaniu jego poglÂądĂłw, a chyba w Twoich postach tego brakuje.
To pa ;D

PS
MoÂże teÂż majÂąc inne zdanie usÂłyszeli, Âże sÂą pajacami  8)

Nie napisaÂłam o nikim z forum ,Âże jest pajacem ,piszĂŞ ogĂłlnie ( przyszÂła mi na myÂśl opera,, Pajace,, warto obejrzeĂŚ ) ,JeÂżeli chodzi o dzieci Âśmieci ,to taka przenoÂśnia ,a dotyczy historii czÂłowieka od zera  do nieskoĂączonoÂści ,czyli  dzisiaj jesteÂśmy ,,nikim ,, a jutro  moÂżemy zdobywaĂŚ gĂłry . W takim  wypadku moÂżna mĂłwiĂŚ o alchemii ducha ,czyli przemianie oÂłowiu w zÂłoto .
SkojarzyÂło mi siĂŞ to  gdyÂż  ,,PrzebiÂśnieg,, zapytaÂł /a  mnie kim wreszcie jesteÂśmy dla Boga ? ÂŚmieciami  czy kimÂś wyjÂątkowym ? MyÂślĂŞ ,Âże moÂżemy byĂŚ Âśmieciem, a jutro byĂŚ kimÂś .To zaleÂży tylko od nas ,od pracy nad sobÂą ,kierowaniu siĂŞ w Âżyciu gÂłowÂą a nie instynktami .
Wystarczy wzi¹Ì do rĂŞki taliĂŞ tarota i przeanalizowaĂŚ .Wiadomo ,Âże droga tam odbywa siĂŞ od O czyli gÂłupca  ,jest on tam ukazany jako obdarty ,niefrasobliwy ÂłazĂŞga ,takie nic ( moÂżna powiedzieĂŚ w przenoÂśni ,Âże ÂśmieĂŚ) Wielu ludzi traktuje takie osoby u ktĂłrych ewidentnie widaĂŚ ,Âże sÂą obdarte ,niechlujne a do tego nic sobie z tego nie robiÂą  opryskliwie okazujÂąc im wielkÂą pogardĂŞ i brak szacunku i jeszcze uwaÂżajÂą Âże majÂą racjĂŞ ,jak im siĂŞ zwrĂłci uwagĂŞ Âżeby tego nie robiÂły ,to jeszcze sam czÂłowieku moÂżesz byĂŚ poczĂŞstowany jakimÂś epitetem .

PiszĂŞ to odnoÂśnie do zarzutu ,Âże uÂżywam wobec  ludzi z mojego otoczenia pogardliwych s³ów
np.pajac) Odpowiadam ,¿e nie zdarza mi siê u¿ywaÌ ,¿adnych obraŸliwych epitetów wobec moich znajomych ,jestem osob¹ kulturaln¹ i wolê ust¹piÌ ni¿ wszczynaÌ z kimœ dyskusje bez sensu ,mo¿e przez t¹ moj¹ spolegliwoœÌ i nie odpowiadaniem chamstwem na chamstwo ,ludzie myœleli ,¿e mnie mo¿na powiedzieÌ w oczy wszystko- kto mnie rodzi³ ,jaka jestem k.. jaka z³odziejka ,co ja lubiê najbardziej ( ciekawe sk¹d u ludzi taka wiedza na mój temat ,bo skora do zwierzeù raczej nie by³am nigdy )Wiedzieli co mi smakuje ,wiedzieli ¿e z moim umys³em jest bardzo Ÿle ,wiedzieli czy ja siê myjê czy nie ,wiedzieli jakiego mê¿a ja potrzebujê i dlaczego , wiedzieli dlaczego mê¿czyŸni lubi¹ moje towarzystwo , wiedzieli ¿e ja nic nie potrafiê robiÌ ,wiedzieli ¿e lubiê wypiÌ ,wiedzieli nawet jakie majtki noszê ,wiedzieli o mnie wszystko co bardzo skrzêtnie próbowali mi daÌ do zrozumienia lub walili mi w twarz bez skrupu³ów .

W takich przypadkach po prostu mnie ,,murowaÂło,, i zapominaÂłam czy ja mam w ogĂłle jĂŞzyk ?
Nie wymieniĂŞ tu wszystkich epitetĂłw ktĂłrymi mnie obsmarowano poniewaÂż musiaÂłabym sobie dobrze przypomnieĂŚ ,a na to czasu nie mam .DochodziÂły mnie teÂż sÂłuchy od innych ludzi ,co opowiadajÂą na mĂłj temat ,doszÂło nawet do tego ,Âże ktoÂś bĂŞdÂąc w podró¿y trafiÂł do rodziny mojego nie ÂżyjÂącego od ponad 40 lat ojca  i podobno zmieszaÂł a bÂłotem mojÂą ca³¹ rodzinĂŞ .
MusiaÂło to byĂŚ coÂś okropnego ,gdyÂż powiadomiÂła  telefonicznie  mojÂą matkĂŞ  osoba ,ktĂłra  nie utrzymywaÂła z nami Âżadnego kontaktu . Matka moja teÂż byÂła kulturalnym czÂłowiekiem ,poniewaÂż nie zapytaÂła nawet co to byÂły za straszne plotki? ZlekcewaÂżyÂła po prostu tĂŞ informacjĂŞ  i nie wdawaÂła siĂŞ w dyskusjĂŞ i czczÂą gadaninĂŞ .

Jestem grzecznym czÂłowiekiem ,chamem Âłatwo byĂŚ, kaÂżdy to potrafi ale, nie kaÂżdy chce.
Nie jestem tutaj a Âżaden sposĂłb chamska ,jeÂżeli ktoÂś czuÂł siĂŞ uraÂżonym ,to przepraszam .
MĂłwiĂŞ nieraz niepopularne rzeczy ,poniewaÂż postanowiÂłam ,ze przed ÂśmierciÂą powiem ca³¹ prawdĂŞ o sobie i o ludziach ,co ja o nich sÂądzĂŞ ,co myÂślĂŞ ,co mnie siĂŞ nie podoba i co siĂŞ mi bardzo podoba .Powiem o zakÂłamaniu  , o dwulicowoÂści o faÂłszu ,o dekowaniu siĂŞ za plecami innych ,o wykorzystywaniu sÂłabych przez jednostki silne ,o podlizywaniu siĂŞ ,oraz o plotach ,ktĂłre potrafiÂą zniszczyĂŚ, bogu ducha winnego czÂłowieka.

 :)

Witaj Sfinksie

W kaÂżdym z nas jest energia ÂświatÂła i cienia. SpotykajÂą siĂŞ one w naszym wnĂŞtrzu i kaÂżda chce dominowaĂŚ.Ale praca nad sobÂą powinna doprowadziĂŚ do tego, aby byÂły zachowane w nas  wÂłaÂściwe proporcje. :) Sama przecieÂż o tym piszesz .

:) :)

Musisz zbudowaĂŚ sobie poczucie wÂłasnej wartoÂści ,ludzie wtedy na Ciebie inaczej bĂŞdÂą patrzeĂŚ.
Nie wiem czy dobrze robisz piszÂąc tak jak piszesz.  Szczerze?.....U mnie wywoÂłuje to uczucie zaÂżenowania.Umacniasz energetycznie przekonanie o swojej krzywdzie..Przepraszam jeÂśli CiĂŞ uraziÂłam... 

Za maÂło mam wiedzĂŞ by pojÂąc o co tu chodzi
O sobie jak chcesz to pisz, choĂŚ podobnie jak szacowny songo1970 nie mogĂŞ siĂŞ juÂż doczekaĂŚ koĂąca tej historii, ale jeÂżeli chodzi o to co masz do powiedzenia o innych to jestem jednym z tych ktĂłrzy ,,ale jak ludzie nie chcÂą ,to prosiĂŚ nie bĂŞdĂŞ"
to pa

Czasami pÂłaszczyzna porozumienia jest niemoÂżliwa, chociaÂż niezbĂŞdna.  ;)

Niby jesteœmy ca³oœci¹, a odrêbnoœÌ stawia granice.
I mordujemy siê potem rozwalaj¹c mury, by paœÌ sobie w objêcia.
I jakÂże inaczej póŸniej wszystko smakuje? Nie wy³¹czajÂąc piwa.  :D

KtoÂś nadaÂł wszystkiemu sens, nawet, gdy chwilowo go brak. 

To pa  ;D

ptak
;D
Szacowna naprawdĂŞ podpisze siĂŞ pod Mirem w kaÂżdym wydaniu ;D
Jednak czasy inkwizycji siĂŞ skoĂączyÂły.
SkoĂączyÂły siĂŞ przynajmniej dla tych, ktĂłrzy nie utoÂżsamiajÂą siĂŞ z ciaÂłem fizycznym ;)
to pa ;D

A co Ty szacowny wci¹¿ z tym uto¿samianiem siê z cia³em?
SÂą tu tacy?  ;D

I chyba nie poniaÂł ty, o czym rzecz szÂła...  ;)

to pa  :D

Chyba nie ;D
Ale nastĂŞpnym razem postaram siĂŞ o lepszy odbiĂłr wielce szacowna ptak ;D
DziĂŞki za lekcjĂŞ wdziĂŞcznoœÌ zachowam  ;D
to pa ;D

Posta >Grety< przeniosÂłem do wÂątku o trzech dniach ciemnoÂści >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8530.0).

Dariusz
Dodam tylko, Âże takie przeniesienie teÂż byÂły przepowiadane i to na tym forum ;D
Czy byÂły ciekawymi przepowiedniami? ;D
to pa ;D

jeszcze jedna przepowiednia potwierdzajÂąca czas..

TybetaĂąski mnich zapowiada zbliÂżajÂący siĂŞ koniec Âświata, jaki znamy
admin, czw., 2012-11-01 10:56

OgÂłoszono nowÂą datĂŞ koĂąca Âświata i o dziwo to ta sama data, ktĂłrÂą zapewne wszyscy znamy, czyli 21 grudnia 2012. Potwierdzenie, Âże do tego dojdzie pochodzi podobno z oÂświadczenia pewnego tybetaĂąskiego mnicha, ktĂłry posÂługuje siĂŞ pseudonimem "Wyrocznia Szambala".
http://www.youtube.com/v/Cn2DJHfVKDE?version=3&amp;hl=pl_PL
Wed³ug tego przekazu koniec œwiata, jaki znamy potrwa w sumie dwa tygodnie. W trakcie ich trwania mieszkaùcy Ziemi bêd¹ mieli wiele powodów do strachu. Brak tutaj szczegó³ów, ale mo¿na siê domyœliÌ, ¿e wœród "atrakcji" mog¹ byÌ trzy dni ciemnoœci.

Tajemniczy mnich, który prawdopodobnie przekazuje to w imieniu jakiejœ grupy religijnej, twierdzi, ¿e po tych dwóch tygodniach wszystko zacznie wracaÌ na dobre tory. Grudzieù 2012 bêdzie wed³ug niego szczególny, poniewa¿ planety Uk³adu S³onecznego ustawi¹ siê w rzêdzie. To bêdzie mo¿na obserwowaÌ z Ziemi w postaci wielkiej parady planet. Wed³ug Tybetaùczyka Ziemia przejdzie wtedy przez "punkt zero" i dziêki temu ludzkoœÌ otrzyma wielki impuls do rozwoju.
http://innemedium.pl/wideo/tybetanski-mnich-zapowiada-zblizajacy-sie-koniec-swiata-jaki-znamy

eeeee tam ,nic nie zmieni przeznaczenia ,ja ju¿ nie wierzê w te przepowiednie.Zastanawiam siê jednak co ja bedê robiÌ 21 grudnia i jak bêd¹ zachowywaÌ siê ludzie.Chcia³am w ten dzieù pójœÌ na Wawel ,ale chyba mnie nie bêdzie w Krakowie :(

Szacowna zapewniam Cie, ¿e bêdziesz spokojnie mog³a pójœÌ sobie na uroczy Wawel i nasyciÌ swoje cia³o fizyczne piêknym widokami i nie tylko widokami z tego miejsca ;D
Wierchuszka i wielu innych nie mo¿e odró¿niÌ przejœcia w stworzon¹ inna przestrzeù od przejœcia w inn¹ erê epokê - jak zwa³ tak zwa³ ;D
Có¿ wiele dziwiÌ siê temu nie mo¿na bo stary procek nie dzia³a w nowym kompie ;D
to pa ;D

Chanell, jak chcesz to mogĂŞ Ci przesÂłaĂŚ butelkĂŞ dobrego wina musujÂącego na Sylwestra 2012 r.
Bêdziesz zadowolona móc wnieœÌ toast za zdrowie i powodzenie swoich bliskich.

Nie ufaj mu szacowna bo chce Ci przesÂłaĂŚ butelczynĂŞ zwykÂłego russkoje igriusnoje ;D
a to jest pierwszy stopieĂą prawda ale do alkoholizmu  ;D
to pa ;D

DziĂŞki arteq chetnie skorzystam, ale pod warunkiem Âże wypijemy jÂą razem na spotkaniu forumowym  ;D

Ja ju¿ od sierpnia wiem, co bêdê robiÌ! Kupi³am wtedy bilet na koncert w Berlinie (zaczyna siê 20-stego grudnia o godz. 20:00, a koùczy po pó³nocy), a wiêc 21 grudnia bêdê wracaÌ z Berlina do Polski, choÌ nie od razu do domu, bo najpierw z kole¿ankami na ma³e after party do Szczecina wpadamy. To tyle w kwestii mojej wiary w przepowiednie :)

wtedy sie zacznie nowy porzadek swiata :)

(http://blog.world-mysteries.com/wp-content/uploads/2011/03/pyram_greatseal_dollar.jpg)


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://blog.world-mysteries.com/strange-artifacts/the-ultimate-secret-of-lincoln-cathedral/&prev=/search%3Fq%3Dcathedral%2Blincoln%2Bsatan%2Bdecoded%26hl%3Dpl%26biw%3D1123%26bih%3D604%26prmd%3Dimvns&sa=X&ei=Y9KYUMziEcvItAbSlIG4Cg&ved=0CCEQ7gEwAA

Janneth to dajcie znaĂŚ gdzie to after party,  to wpadnĂŞ z buteleczkÂą lub szeÂściopakiem ;D
Fajny koniec Âświata by byÂł  .. .east i janneth hahaha ... 

Nie wiem jeszcze gdzie.
Moje dziewczyny wspominaÂły o Petit Paris albo o Rockerze, ale pewnie zakoĂączy siĂŞ jak zwykle - rajdem zwiadowczym ;D


WÂątpiĂŞ, byÂśmy mieli do niego dotrwaĂŚ  >:D


 

Có¿ wypada mi jeszcze raz powtórzyÌ przejœcie w tzw Nowe bêdzie wygl¹daÌ inaczej ni¿ z jednej ery w drug¹ :)
ChoĂŚ zapewne wierchuszka chciaÂła by kataklizmĂłw, konfliktĂłw etc,etc  :)
WyglÂąda jednak na to ba ja to wiem, Âże jeÂżeli tylko sytuacja finansowa szacownej janneth jej na to pozwoli i kondycja jej ciaÂła fizycznego to tak jak twierdzi bĂŞdzie wracaĂŚ tego dnia z Berlina do Szczecina :)
A udanej zabawy szacowna ;D
to pa ;D

DziĂŞki!
ObyÂś i ty, szacowny, i inni, rĂłwnie dobrze siĂŞ tego dnia bawili! ;D

Zapewniam CiĂŞ szacowna Âże zabawa jak dla mnie bĂŞdzie przednia bo zostaÂłem zaproszony na sabat  ;D
DziĂŞki teÂż i Tobie szacowna za dobre sÂłowo ;D
to pa ;D