Tytu³: Odp: Dziwne - niewyja¶nione zjawiska Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Luty 14, 2010, 20:52:22 No dobrze, to i ja opiszê swoje wspomnienia o ufo...
Nie bêdzie to ³atwe, jest zupe³nie nieracjonalne, a mo¿e zmy¶lone... okropnie siê wstydzê i tak wogóle to wydaje mi siê ¿e to mi siê wszytko wydawa³o, a jak nie to napewno co¶ sobie zmy¶li³am pod wp³ywem relacji innych o ufo... A wiec by³o to tak: ...eee, no wiec... to mi sie chyba ¶ni³o, bo nie jestem pewna, ale pewnego wieczoru mia³am takie widzenie. Albo mo¿e to nie by³ sen, tylko jaka¶ mara bo wieczorem mia³am dziwne przeczucie ¿e zza okna przygl±da mi siê jaka¶ istota, któej dok³adnie nie widzia³am, natomiast mia³am pewno¶æ ze jest za oknem i bacznie mi siê przygl±da. To co¶ by³o straszne, pod tym wzglêdem ¿e budzi³o we mnie parali¿uj±cy strach, tak ze wpartuj±c siê w szybê, sama nie wiedzia³am dok³adnie czy widzê co widzê, czy tylko wyobra¼nia podsuwa mi niesamowity obraz. To by³o jakies kilka lat temu, wiêc trudno mi o relatywnie rzeczywisty opis, wiec wybacznie ze tak motam - zarêczam jednak ze historia ta - przynajmniej z mojego punktu widzenia, jest zupe³nie prawdziwa. Ale to nie koniec, a w³a¶ciwie dopiero ¶rodek, gdy¿ tej feralnej nocy, kiedy ju¿ zapad³am w trans (maj±c oczywi¶cie ¶wiadomo¶æ ¿e co¶ dziwnego tylko czeka a¿ pogr±¿e siê w nie¶wiadomo¶ci) przed oczami pojawi³o mi siê widziad³o (tj obraz by³ jakby przyciemniony, jak na zwolnionym klatkowo filmie) zroziumia³am ¿e jestem bezwolnym obserwatorem i przed moimi oczami pojawi³a siê taka ma³a srebrna maszynka, w kszta³cie kwadratowym z przodu wyposa¿ona w szczypce... co wzbudzi³o we mnie przera¿enie. Natomiast g³os z zewn±trz powiedzia³ i¿ mam siê nie martwiæ gdy¿ maszynka ta mnie 'naprawi' (co oczywi¶cie by³o k³amstwem - tak mniemam). Nastêpnie owo co¶, zamontowa³o, lub przestawi³o we mnie co¶, czego nie potrafiê poj±æ. Samej operacji nie pamiêtam, gdy¿ moja ¶wiadomo¶æ zosta³ wy³±czona... Rano zastanawia³am siê czy to mi siê ¶ni³o oczekwia³am, przez pewien czas czy nie wydarzy siê co¶ znamiennego, ale poniewa¿ nic takiego siê nie wydarzy³o, uzana³am¿e by³ to sen, b±d¼ manipulacjia w innym wymiarze o której i tak niewiele bêde w stanie siê dzisiaj dowiedzieæ - wiec sprawa ta zosta³a zepchniêta na plan dalszy, w nat³oku zwyczajowych obowi±zków. Dlaczego o tym piszê, albo co chce osi±gn±æ skoro by³o to dla mnie zdarzenie irracjonalne - no w³a¶nie aby wykazaæ ze jest to zupe³nie aracjonalne - choæ w mojej ¶wiadomo¶ci egzystuje jako zupe³nie prawdziwe. Czy jest to warte chichotu, nie s±dze raczej pob³a¿liwego politowania. Biedna Enigma, co¶ mi na g³owê pad³o - mo¿ecie mnie po¿a³owaæ :P |