Niezależne Forum Projektu Cheops

Zmiana osi obrotu Ziemi  2012/13.

Polska na pó³kuli po³udniowej !!!

(http://www.zetatalk.com/teams/poleshft/michel01.gif)
Oto Ziemia po 2012 roku wg portalu: www.zetatalk.com
 (obok Antarktydy bĂŞdÂącej na rĂłwniku widaĂŚ nowy lÂąd)

 

    Czy  w 2012 roku legendarna, opisywana przez staroÂżytnych SumerĂłw planeta Nibiru  (Planeta X)  przeleci obok Ziemi i doprowadzi do globalnego kataklizmu?

(http://nowaatlantyda.com/wp-content/uploads/2011/02/nibiru.jpg)
ZagroÂżenie dla istnienia ludzkoÂści zwiÂązane z przelotem Nibiru byÂłoby ogromne i wiele wskazuje, Âże  mĂłgÂłby to byĂŚ koniec ludzkoÂści, podobny do koĂąca panowania dinozaurĂłw.
Wg przekazĂłw ezoterycznych Nibiru to bardzo duÂże ciaÂło niebieskie, planeta  o Âśrednicy  4 razy wiĂŞkszej od Ziemi i kilkadziesiÂąt razy ciĂŞÂższa.
  Dodatkowo ciÂągnie za sobÂą ogon zÂłomu i meteorytĂłw.
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ5NJHgrOBnQiwd3uyIscCa4rtrOIWLisJrEh_UJyTfHTsi6rWb_Q)
Planeta X wraz ze zÂłomem ktĂłry ciÂągnie za sobÂą

Wg wielu ÂźrĂłdeÂł  najpowaÂżniejszÂą konsekwencjÂą przelotu Planety X ma byĂŚ trwaÂła zmiana osi obrotu  planety Ziemia.
 
Co moÂże siĂŞ staĂŚ , gdyby ogromna planeta przeleciaÂła blisko naszej Ziemi?
WedÂług emisariuszki Zetan , amerykanki Nancy Lieder z portalu www zetatalk.com sekwencja zdarzeĂą ma przebiegaĂŚ  dokÂładnie tak jak na tym filmie, gdzie ZiemiĂŞ pokazano od strony SÂłoĂąca:
http://www.youtube.com/watch?v=ogTDFD4tR2s
Czyli:
1)wszystko zacznie siĂŞ od znacznych wahaĂą osi Ziemii
2)Potem nastÂąpi obrĂłt Ziemii w lewo.
3)Kolejne odchylenie osi. Tym razem biegunem pó³nocnym na zewn¹trz od S³oùca co wywo³a 3 dni ca³kowitej ciemnoœci na pó³kuli pó³nocnej
4)NastĂŞpne odchylenie, ktĂłre spowoduje, Âże SÂłoĂące bĂŞdzie wschodziĂŚ na zachodzie
5)PóŸniej nastÂąpi czas zmniejszania siĂŞ prĂŞdkoÂści obrotowej Ziemi, aÂż do caÂłkowitego zatrzymania  na  okoÂło 6 dni. Ziemia stanie bĂŞdÂąc skierowana Ryftem Atlantyckim w kierunku Planety X
6)Potem nastÂąpi gwaÂłtowne rozkrĂŞcenie siĂŞ Ziemi  (godzina zmiany biegunĂłw) wokó³ nowej osi i straszliwe w skutkach przemieszczanie siĂŞ pÂłyt tektonicznych.
Na filmie widaĂŚ wyraÂźnie zaznaczony nowy rĂłwnik  naszej planety po 2013 roku
 
   CaÂła sekwencja zdarzeĂą ma siĂŞ zamkn¹Ì w okresie 4 miesiĂŞcy.
Jak to moÂżliwe by caÂła planeta zmieniaÂła oÂś obrotu pod wpÂływem innej.  Teoretycznie same siÂły grawitacji powodujÂą, Âże  dwa ciaÂła niebieskie przyciÂągajÂą siĂŞ do siebie w caÂłoÂści , a sama prĂŞdkoœÌ obrotowa tych ciaÂł nie powinna ulegaĂŚ wiĂŞkszym zmianom.
W tym wypadku jednak ma dojœÌ do drastycznych zmian osi planety Ziemia.
Jak to moÂżliwe?
PewnÂą podpowiedÂź daje sam Nostradamus:
 PisaÂł On, Âże: w krwawiÂącej ranie wielkiego rdzawego brata KsiĂŞÂżyca, ktĂłry przejdzie obok Ziemi Âżelazo stanie siĂŞ letnie.
Na wydarzenia, ktĂłre nastÂąpiÂą  duÂży wpÂływ moÂże miec Âżelazo, a ten metal znany jest ze swoich wÂłaÂściwoÂści magnetycznych.
Gdy przez typowy elektromagnes "puÂścimy" prÂąd to strumieĂą elektronĂłw wywoÂła silne pole magnetyczne, przyciÂągajÂące wszelakie "Âżelastwo".
Zmiana osi obrotu moÂże wiĂŞc wynikaĂŚ z tego, Âże wg przekazĂłw ezoterycznych  Nibiru jest rozerwana z jednej strony w wyniku eksplozji i jako byÂła, uszkodzona stacja gwiezdna jest obecnie bardzo silnym elektromagnesem.
Wg Enkiego na Nibiru dalej sÂą czynne jakieÂś reaktory, a sama Nibiru stale ÂściÂąga do siebie zÂłom meteorĂłw z kosmosu tworzÂący za niÂą duÂży ogon.
WiĂŞcej pisaÂłem o tym w wÂątku o Nostradamusie:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0

Jednak by doszÂło do znacznych wahaĂą planety Ziemia, a nawet chwilowego caÂłkowitego zatrzymania prĂŞdkoÂści obrotowej nasza planeta musiaÂłaby mieĂŚ bardzo niejednorodnÂą strukturĂŞ i przede wszystkim  ogromne iloÂści Âżelaza zgromadzone w jednym miejscu blisko powierzchni.
Tak siĂŞ jednak niestety skÂłada, Âże ten warunek teÂż jest speÂłniony, a to miejsce to dno Atlantyku.
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSiUKVm8_JSyUBkOQs8WsqBRsUFnGTL4rXujT5-T0g0x4I0uUw42A)

Budowa dna Atlantyku jest diametralnie inna w porĂłwnaniu do otaczajÂących go kontynentĂłw.
KiedyÂś, wiele lat temu, oglÂądaÂłem program popularnonaukowy o tym jak batyskaf badaÂł dno Atlantyku. Do dziÂś pamiĂŞtam moje zadziwienie, gdy pokazywano duÂże bryÂły na dnie tego oceanu , a lektor  twierdziÂł, Âże to bryÂły Âżelaza. 
 
    Historia Ziemi opisana przez mity Sumeryjskie, BibliĂŞ, czy  wspó³czesne informacje uzyskane przy pomocy hipnozy i czanellingĂłw  wskazujÂą na dramatyczne wydarzenia w przeszÂłoÂści zwiÂązane z powstaniem Ziemi.

       Nasza planeta jest tylko po³ówkÂą  starej wodnej planety Tiamat. Nie ma wiĂŞc symetrycznej budowy.
Do przepoÂłowienia Tiamat doszÂło podobno ok. 250-230 mln lat temu, co pokrywa siĂŞ dokÂładnie z poczÂątkiem rozpadu prakontynentu Pangei na mniejsze kontynenty i poczÂątkiem ich dryfu ( wg oficjalnych teorii naukowych). W tym samym czasie doszÂła teÂż do drastycznego zmniejszenia siĂŞ iloÂści tlenu w atmosferze ziemskiej.
(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRhJG432FFm_dCforli68EeKtwNUuERvTHocz06UWg9eQ1wLZRM)
Sami naukowcy potwierdzajÂą, Âże Pangea zaczĂŞÂła rozpadaĂŚ siĂŞ 230 mln lat temu. To datowanie rozpadu Pangei znajduje siĂŞ w wiĂŞkszoÂści atlasĂłw geograficznych.
Ale Ziemia liczy sobie aÂż 4,5 mld lat.
 Co wiĂŞc  robiÂły kontynenty przez te miliardy wczeÂśniejszych lat ? Pewnie  byÂły bardzo biedne, dlatego dÂługo zbieraÂły na bilet, ale w koĂącu uzbieraÂły i udaÂły siĂŞ wreszcie na wycieczkĂŞ.
Oficjalne teorie dotyczÂące powstania Ziemi wydajÂą siĂŞ byĂŚ maÂło spĂłjne, jeÂżeli nie bzdurne.
Wg Wojmusa i jego "wiedzy" zgromadzonej z setek pozycji ezoterycznych i paranaukowych planeta Ziemia jest pochodn¹ walk II Wojny Galaktycznej toczonej pomiêdzy gadzim Sojuszem Anchara (ciemna strona lucyferyczna), a Federacj¹ Galaktyczn¹, gromadz¹c¹ cywilizacje d¹¿¹ce do pokoju.
To rĂłwnieÂż opisaÂłem w temacie o przepowiedni Nostradamusa, min. w wÂątku omawiajÂącym historiĂŞ KsiĂŞÂżyca.
ZakÂładajÂąc posiadanie przez stare cywilizacje niewyobraÂżalnej dla nas technologii, moÂżliwy jest jeszcze jeden dodatkowy cel  przepoÂłowienia Tiamat- powstanie dwĂłch planet o znacznie mniejszej grawitacji umoÂżliwiajÂącej rozwĂłj istot humanoidalnych, wyprostowanych.
Tak,czy siak Tiamat przepoÂłowiono i to zaledwie ok. 250 mln lat temu. PowstaÂły w ten sposĂłb planety Ziemia i Maldek.
cdn.



 

NaleÂży dodaĂŚ informacjĂŞ dla wszystkich goÂści (trafiajÂących tu celowo bÂądÂź przez przypadek), Âże powyÂższy post naleÂży traktowaĂŚ jako since-fiction nie majÂący Âżadnego zwiÂązku z rzeczywistoÂściÂą. MoÂżna spaĂŚ spokojnie. Nic siĂŞ nie wydarzy. Ot... takie tam bajanie.

NiejednorodnoœÌ  planety Ziemia.
Jak ju¿ wczeœniej pisa³em, Ziemia to podobno nieco wiêksza po³ówka starej, wodnej planety Tiamat.
WiĂŞkszÂą czêœÌ  objĂŞtoÂści  tych planet stanowiÂła pÂłynna, gorÂąca magma.
Planety takie moÂżna  porĂłwnaĂŚ do kulki  zupy, ktĂłra wylaÂła siĂŞ astronaucie w trakcie posiÂłku  w kosmosie. Takiej kulce zupy trochĂŞ „przyschÂła” wierzchnia warstwa, tworzÂąc skorupĂŞ  umoÂżliwiajÂącÂą powstanie Âżycia. 
  
Po przepoÂłowieniu, gdy  obie po³ówki pÂłynnej magmy pokryte skorupÂą  uzyskiwaÂły swĂłj wÂłasny, kulisty ksztaÂłt  zewnĂŞtrzne fragmenty skorupy obydwu tych  po³ówek wygiĂŞÂły siĂŞ (bo nowe kulka zupy byÂła duÂżo mniejsze), a nastĂŞpnie popĂŞkaÂły i odpadÂły. Fragmenty te sÂą czĂŞÂściÂą obecnego pasa asteroid (Pasa Krupiera) w UkÂładzie SÂłonecznym.
Przy nowej kulce magmy zwanej ZiemiÂą  pozostaÂła tylko maÂła, owalna czêœÌ skorupy (wraz z Âżyciem z Tiamat).

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTjfam6wPWARRlz-qq6q4o7pTOFCXe4KF1oI8RGhu2YKhpCnc-6Vw)

To wÂłaÂśnie prakontynent Pangea. Od samego poczÂątku mĂłgÂł byĂŚ popĂŞkany i to zapoczÂątkowaÂło "rozejÂście siĂŞ" kontynentĂłw.

 Pomimo, Âże wg Wojmusa, autora "Rodziny Galaktycznej" Ziemia liczy sobie tylko 250 mln lat to, ziemskie kontynentalne warstwy skalne  i skamieliny sÂą bardzo stare i  datowane aÂż na 3,5-4 miliardy lat, bo sÂą pozostaÂłoÂściÂą z Tiamat.

Co innego moÂżna jednak powiedzieĂŚ o dnie oceanĂłw. Jest ono bardzo "mÂłode".
WiĂŞkszoœÌ wody z przepoÂławianej Tiamat rozlaÂła siĂŞ  po powierzchni  Ziemi -kulki magmy, ktĂłra nie byÂła pokrytej starÂą skorupÂą . BezpoÂśredni styk wody z magmÂą wywoÂłaÂł  powstanie gĂŞstej, zaparowanej atmosfery na Ziemi, na doœÌ dÂługi okres czasu liczony w milionach lat.
Magma przykryta wod¹ oceanów szybko zastyg³a , ale do dzisiaj pozosta³y drastyczne ró¿nice w gruboœci skorupy ziemskiej.
Stara skorupa kontynentalna ma ona nawet 70-100 km gruboÂści, a w oceanach  tylko 5-10 km !!!

Na tym obrazku widaĂŚ ró¿nice gruboÂści starych fragmentĂłw skorupy  Tiamat (ziemskie kontynenty) i mÂłodych z zastygÂłej ÂświeÂżo lawy:

(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTuvgPrn2RyunEi4ifXu1OZ4Z4t1DG1Mo9hFQBHqLf34a9cjAwPFw)

a  na tym w przekroju:

(http://www.zetatalk.com/ning/12ju004.gif)

Crust - ang. skorupa

O mÂłodym wieku naszej planety Âświadczy teÂż fakt, iÂż  nie doszÂło jeszcze do sklejenia siĂŞ  pÂłyt tektonicznych i ciÂągle mĂŞczÂą nas ró¿ne trzĂŞsienia i erupcje.

ÂŻycie wodne z Tiamat , ktĂłre pozostaÂło na Ziemi, choĂŚ znacznie przetrzebione to jednak przetrwaÂło i szybko odrodziÂło siĂŞ.
W sumeryjskiej  „KsiĂŞdze Enki” jest taki fragment , ktĂłry mĂłwi, Âże Âżycie na Ziemi pochodzi wÂłaÂśnie z Tiamat.
ÂŻycie na lÂądzie odtwarzano natomiast  przy pomocy inÂżynierii genetycznej.

Prakontynent Pangea konsekwentnie rozpadaÂła siĂŞ i powstaÂł Ocean Atlantycki, rozdzielony po Âśrodku tzw. ryftem.
 Gdy patrzy z „lotu ptaka” siĂŞ na rozmiary tego rozerwania, a takÂże na ogromne obszary  pofaÂłdowaĂą skorupy o ostrych krawĂŞdziach (Himalaje,Andy,Alpy) nietrudno odnieœÌ wraÂżenie , Âże jakaÂś ogromna siÂła doprowadzaÂła do jakichÂś nagÂłych kompresji skorupy i rozrywania  Atlantyku.  TÂą si³¹ byÂło wÂłaÂśnie potĂŞÂżne oddziaÂływanie magnetyczne Planety X  w trakcie cyklicznych przelotĂłw.  Rejon Atlantyku i Grzbietu Atlantyckiego stanowi bowiem najwiĂŞkszÂą kumulacjĂŞ rud Âżelaza na Ziemi.

Do rozerwaĂą Atlantyku i zmiany osi obrotu Ziemi dochodziÂło wielokrotnie.
 
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQt8tpLAdPeYTaCLDcbx3zUWBwKzXYMbm7pdHJBylq0ls83AP4Z)

Wielokrotne zmiany osi obrotu Ziemi powodowaÂły, Âże np. Polska byÂła  parĂŞ razy w strefie lasĂłw rĂłwnikowych gdzie rosÂły wtedy min. paprocie drzewiaste, bo  pokÂłady wĂŞgla mamy na ró¿nych g³êbokoÂściach. TakÂże Antarktyda jest bogata w zÂłoÂża wĂŞgla kamiennego pochodzÂącego z paproci drzewiastych, a Arktyka w zÂłoÂża ropy naftowej.
Podobnie wiele razy byliÂśmy w rejonie   czapy lodowej  (epoki lodowcowe)
Zetaki pisaÂły kiedyÂś : Dla was zwierzÂąt ludzkich to brzmi jak jakieÂś mrzonki, ale my przebiegunowanie widzieliÂśmy  wiele, wiele razy.

A Kiara naucza, Âże siÂły Lucyferyczne sÂą jasne, czyli gady sÂą ok?
NiewÂątpliwie, przekrĂŞt wiedzy o 180 stopni gdzieÂś musi byĂŚ… 

"i nikt nigdy juÂż nam nie wmĂłwi Âże biaÂłe jest biaÂłe, a czarne jest czarne";D

Bieguny czarne/biaÂłe zale¿¹ takÂże od punktu widzenia… - o innych kolorach juÂż nawet nie wspomnĂŞ… ;)

Gdyby nie istniaÂło ÂświatÂło, to nie tylko nie istniaÂłaby jasnoœÌ, ale rĂłwnieÂż ciemnoœÌ…
KomuÂś moÂże siĂŞ tylko tak wydawaĂŚ, Âże bez ÂświatÂła istniaÂłaby tylko ciemnoœÌ, gdyÂż przyzwyczajony jest do biegunowego postrzegania rzeczywistoÂści. Jednak, co dany czÂłowiek dostrzeÂże po odebraniu mu wszystkich biegunĂłw ? Otó¿, zdawaĂŚ siĂŞ to bĂŞdzie dla niego zupeÂłnÂą pustkÂą (to juÂż nawet nie ciemnoœÌ... ;D) – pomimo, iÂż wszystko wtedy nastÂąpi PEÂŁNEMU scaleniu…

KaÂżda siÂła, jak np. elektryczna, magnetyczna, grawitacyjna, itd…. jest moÂżliwa tylko poprzez obecnoœÌ obu biegunĂłw. Jest to absolutny warunek zaistnienia jakiegokolwiek ruchu. Aby byÂło Âśmieszniej, to rodzaj polarnoÂści zaleÂży wy³¹cznie od punktu widzenia („pozycji obserwatora”) – choĂŚby, wydawaÂła siĂŞ od zawsze ustalona. To tak samo jak: gĂłra/dó³, lewo/prawo, przĂłd/tyÂł - wystarczy siĂŞ przekrĂŞciĂŚ o 180 stopni wedÂług danej osi i juÂż mamy odwrotne bieguny. Nasze zakotwiczenie siĂŞ w danych biegunach, jedynie wzmaga i bardziej jednoznacznie okreÂśla ruch prowadzÂący do przyszÂłego oberwania danych kotwic…

To nieprzypadkowa moim zdaniem zbieÂżnoœÌ, Âże globalna zmiana ÂświadomoÂści ludzi ³¹czona jest z przebiegunowaniem ziemi. Od siebie dodam, iÂż moÂże to byĂŚ nie tylko globalne przebiegunowanie, ale nawet wielowarstwowe…

Po co sÂą potrzebne wielowarstwowe przebiegunowania ? DziĂŞki nim wymuszone jest postrzeganie rzeczywistoÂści z (biegunowo) ró¿nych punktĂłw widzenia, poznajemy relatywnoœÌ wszystkich granic i podzia³ów, a w efekcie przybliÂża nas to do centrum…

Pozdrawiam

oczywiście zirgin- serio rozpatrując sprawę całkowita słuszność,-
teraz tylko, O! ironio okaże się że J.Kaczyński chcąc nie chcąc miał racje ;D

wlasciwie tak, tylko ze cien nie moze istniec bez swiatla, a swiatlo moze istniec bez cienia..

Songo1970 NapisaÂł:

Tak ! J. KaczyĂąski niechcÂący miaÂł racjĂŞ…  ;D

Q44 NapisaÂł:

Q44, ÂŚwiatÂło ukazuje granice cienia, a cieĂą ukazuje granice ÂświatÂła…
JeÂśli coÂś istnieje bez granic, to nie moÂże posiadaĂŚ tylko jednego bieguna (patrz: mĂłj powyÂższy post). ÂŚwiatÂło nie moÂże istnieĂŚ bez swojej biegunowej przeciwnoÂści (ciemnoÂści), tak jak plus nie moÂże istnieĂŚ bez minusa, gĂłra bez doÂłu, poczÂątek bez koĂąca itd….
Jedynym wyjÂściem, jest znalezienie jakiegoÂś medium absolutu bĂŞdÂącego jednoczeÂśnie ÂźrĂłdÂłem przeciwstawnych biegunĂłw – np. ÂźrĂłdÂłem wspĂłlnym plusa i minusa jest ZERO…

ProszĂŞ wobec tego o wyjaÂśnienie jak to siĂŞ staÂło, Âże podczas tak potĂŞÂżnego zderzenia woda nie wyleciaÂła w kosmos, a resztki jej nie wyparowaÂły. Takiemu zderzeniu towarzyszy ogromna energia przejawiajÂące siĂŞ termicznie oraz wylanie na powierzchniĂŞ lawy - oba te czynniki spowodowaÂłyby po prostu wyparowanie wody. MoÂżesz mi to wyjaÂśniĂŚ?

LuŸniej, tak na marginesie - po³ówka to po³ówka, dok³adnie 50%, wiêc nie ma mniejszych czy wiêkszych po³ówek.

Oj woda wyleciaÂła w kosmos, peÂłno jej teraz wszĂŞdzie w przestrzeni w postaci komet. Komety to nic innego jak zamrazniĂŞte bryÂły wody.

WyraÂźnie prosiÂłem o wyjaÂśnie skÂąd w takim razie tyle wody na Ziemii jest - praktycznie nie powinno nic zostaĂŚ, albo bardzo niewiele.

Sarah, czy to czasem nie Ty chwilĂŞ temu mĂłwiÂłaÂś coÂś o offtopach?

W tej ciekawej dyskusji pad³y ró¿ne przyk³ady biegunowoœci zjawisk wszelakich, ró¿ne "plusy" i "minusy", które z za³o¿enia d¹¿¹ do siebie szukaj¹c wartoœci neutralnej, "zerowej". Nikt nie wspomnia³ o ¿yciu i œmierci - najbardziej kategorycznych wartoœciach dla cz³owieka (i nie tylko).

Nie jestem filozofem, ale mam wra¿enie, ¿e stan miêdzy œmierci¹ i ¿yciem (rozumianymi jako stan fizyczny istoty organicznej), to najwa¿niejszy dylemat "polaryzacyjny". I tak sobie myœlê, ¿e stan "zerowy" byÌ mo¿e jest ostatecznym celem (przeznaczeniem raczej) istoty ¿ywej. Ani ¿ywy, ani umar³y, ale istniej¹cy byt energetyczny (zgodnie z prawem zachowania energii, ale te¿ zgodny z zasad¹ nieoznaczonoœci Heisenberga). Co prawda, ju¿ Mark Twain dowcipnie zauwa¿y³, ¿e "informacje o mojej œmierci s¹ wielce przesadzone", ale w tej anegdocie jest wielka m¹droœÌ.

ByÌ mo¿e wiêc, zapowiadanego przebiegunowania nie nale¿y siê obawiaÌ, bo w gruncie rzeczy ka¿dy "plus" d¹¿y do "minusa" - i odwrotnie. A celem jest stan neutralny, czyli "idealny", oddaj¹cy po¿¹dany stan równowagi. Na koùcu wszelkich wibracji jest ich stopniowe wygaszenie amplitud i linia ci¹g³a (jak na przyrz¹dach na OIOM-ie). Wszystko d¹¿y do równowagi. Ja te¿...

Koniec ludzkoÂści?
Kochani ezoterycy. PozwolĂŞ sobie wrĂłciĂŚ do tematu
Wydarzenia zwiÂązane ze zmianÂą osi obrotu Ziemii mogÂą byc tragiczne w skutkach dla egzystencji Human Animals.
W³aœciwie trudno okreœlic od czego najlepiej zacz¹Ì.
Przelot Planety X wywoÂła potĂŞÂżne przemieszczenia pÂłyt tektonicznych. po raz kolejny dojdzie do rozerwania Atlantyku. Na niektĂłrych fragmentach krawĂŞdzi pÂłyt dojdzie do kompresji i wypiĂŞtrzeĂą nowych ÂłaĂącuchĂłw gĂłrskich, na innych krawĂŞdzie rozstÂąpiÂą siĂŞ ,co spowoduje erupcjĂŞ nie pojedynczych wulkanĂłw, ale powstanie caÂłych caÂłych linni erupcji.
Pierwsza czêœc populacji zginie wiêc w wyniku niesamowicie silnych wstrz¹sów dochodz¹cych do 15 stopni Richtera. Ogromna liczba ludzi bêdzie zasypana i ranna (z³amania otwarte, oparzenia itd.) Ludzie bêd¹ gin¹c w przera¿eniu. Bêdzie wiele zawa³ów serca i zapaœci kardiologicznych.
PotĂŞÂżne ruchy pÂłyt tektonicznych wywoÂłajÂą takÂże wysokie na kilkaset metrĂłw fale tsu-nami.  CaÂłe miliony, jeÂżeli nie miliardy ludzi po prostu utopiÂą siĂŞ. Ale to bĂŞdÂą wÂłaÂściwie szczĂŞÂściarze, bo bĂŞdzie krĂłtko i wmiarĂŞ bezboleÂśnie. KiedyÂś siĂŞ prawie utopiÂłem, takÂże co nieco temat znam. Poza tym bĂŞdÂą pewni, Âże nie ÂżyjÂą ,a kto czytaÂł  R.A Monroe ten wie, Âże to spory atut.
Tyle miliardĂłw martwych, fizycznych istnieĂą to wÂłaÂściwie nie tragedia- dla Hierarhii Duchowej po prostu wiĂŞksze Âżniwa dusz.
Prawdziwa tragedia zacznie siê dopiero od tego momentu i to g³ównie dla tych co prze¿yli trzêsienia,erupcie i tsu-nami.
Pocz¹tkowo jedzenia bêdzie doœc sporo i to nie powinno byÌ problemem. Bêdzie natomiast ogromna iloœc martwych, gnij¹cych cia³ ludzi i zwierz¹t. Bêdzie potwornie œmierdzia³o. Zawal¹ siê praktycznie wszystkie budynki, choÌ tu o skali zniszczeù zadecyduje lokalizacja. W trakcie ostatniej fazy przelotu Nibiru, dojdzie do gwa³townego powrotu rotacji planety, co oprócz fal tsu-nami , wywo³a tak¿e wiatry, zbli¿one si³¹ do obecnych tajfunów. To dodatkowo zwiêkszy liczbê bezpoœrednich ofiar wœród ludzi i zwierz¹t.

       OÂś obrotu zmieni siĂŞ prawie o 90 stopni, co oznacza, Âże obecne bieguny znajdÂą siĂŞ na przyszÂłym rĂłwniku.
W zwiÂązku z tym, caÂłkiem inne tereny z okolic obecnego rĂłwnika, niestety gĂŞsto zaludnione, znajdÂą siĂŞ w ciÂągu godziny na przyszÂłych biegunach.
Min. Indie, Pakistan, czy teÂż  Brazylia. 2-3 miliardy caÂłkowicie nieprzygotowanych ludzi zamarznie tak jak kiedyÂś mamuty. Podczas jednej z ostatnich zmian osi obrotu Ziemi  stada mamutĂłw zamarzaÂły dosÂłownie z trawÂą w pysku. Wg badaczy treÂśc pokarmowa MamutĂłw nie zd¹¿yÂła nawet ulec strawieniu. Tak szybko zamarzÂły.c.d.n.

==============

Te wizje sÂą caÂłkiem realne, oczywiÂście jak ludzkoœÌ  caÂłkowicie "da ciaÂła". A poza tym, nawet przy w³¹czonym ochronnym polu siÂłowym nie spodziewaj siĂŞ sielanki.  Przekazy ezoteryczne podajÂą , Âże przy "korzystnym" rozwoju wypadkĂłw Ziemia za 1000 lat ma zupeÂłnie inny rozkÂład kontynentĂłw, co oznacza min. zmianĂŞ osi obrotu 
c.d. "Koniec ludzkoÂści"
Planeta X w koĂącu przeleci i tak naprawdĂŞ dopiero wtedy zacznie siĂŞ najgorsze dla tych co przeÂżyli.
ZiemiĂŞ na kilkadziesiÂąt lat przykryjÂą gĂŞste popioÂły. BĂŞdzie niemal ciemno. Dodatkowo, przez co najmniej kilka lat bĂŞdzie padac ciÂągÂła mÂżawka. Czapy biegunĂłw znajdÂą siĂŞ na rĂłwniku, i stopiÂą siĂŞ w przeciÂągu 2 lat. Zalane zostanie okoÂło 85% Polski, bo woda podniesie siĂŞ aÂż o 205 metrĂłw. WiĂŞkszoœÌ wzrostu poziomu wody pochodziĂŚ bĂŞdzie nie z lodowcĂłw, ale z rozgrzania siĂŞ  wody w oceanach w wyniku kontaktu z lawÂą i ciepÂła wytworzonego w wyniku tarcia skorupy i gÂłebszych warstw Ziemii podczas przebiegunowania.
 Wody opadnÂą dopiero po kilkuset latach, po utworzeniu siĂŞ nowych czap i ochÂłodzeniu wody.
  Bez ÂświatÂła  zgnije caÂła roÂślinnoœÌ. Najlepiej bĂŞdÂą siĂŞ rozwijac grzyby i robactwo.
 Na poczÂątku po przelocie tysiÂące ciĂŞÂżko rannych bĂŞdzie konaĂŚ w wielkim bĂłlu. Reszta bĂŞdzie caÂłkowicie zdezorientowana. Z wiĂŞzieĂą poucieka wielu mordercĂłw i gwaÂłcicieli.
Gdy skoĂączy siĂŞ jedzenie zacznÂą polowaĂŚ g³ównie na ludzi. NajwiĂŞksze szanse na przetrwanie bĂŞdÂą miaÂły  maÂłe odosobnione grupki ukryte z dala od zniszczonych miast, ktĂłre bĂŞdÂą krĂłlestwem przestĂŞpcĂłw.
Grupy te powinny nauczyĂŚ siĂŞ jeœÌ robactwo, bo bĂŞdzie to wÂłaÂściwie jedyny dostĂŞpny pokarm. Ci co bĂŞdÂą na wybrzeÂżu morza, bĂŞdÂą mogli prĂłbowaĂŚ ÂłowiĂŚ  ryby, bo Âżycie w oceanach przetrwa "w miarĂŞ" dobrej kondycji.
Ogromnym problemem bĂŞdzie zanieczyszczenie wody, powietrza, gleby i pokarmu. Zniszczone zostanÂą niemal wszystkie elektrownie atomowe (ponad 400 na caÂłym Âświecie).
ŒmiertelnoœÌ wœród zdrowych bêdzie ogromna. G³ównie z powodu kanibalizmu, samobójstw i powszechnego zatrucia.
Aby przeÂżyĂŚ trzeba bĂŞdzie destylowaĂŚ wodĂŞ
Sytuacja zacznie powoli wracaĂŚ do normalnoÂści  po okoÂło 30-40 latach, gdy zacznÂą opadaĂŚ popioÂły i zacznie pojawiaĂŚ siĂŞ SÂłoĂące.
Wówczas to roœlinnoœÌ doœÌ szybko odrodzi siê z nasion i resztek korzeni.
Jaki procent populacji ludzkiej bĂŞdzie  dotrwa do tego czasu? Wg mnie grubo poniÂżej 1 procenta. Dodatkowo ze wzglĂŞdu na powszechnÂą bezpÂłodnoœÌ ( niedoÂżywienie, zwyrodnienia,toksemia) przyrost naturalny bĂŞdzie silnie ujemny. Praktycznie nie bĂŞdzie Âżadnych nowych dzieci.
To bĂŞdzie faktyczny koniec ludzkoÂści.
 Po kilkuset latach od zmiany osi obrotu,  planeta Ziemia bĂŞdzie juÂż w dobrej kondycji, ale niestety juÂż bez nas.
 
Ten czarny scenariusz, zakÂłada oczywiÂście caÂłkowity brak pomocy z zewnÂątrz.
PropagujÂą go wysÂłannicy cywilizacji Zeta Reticuli. Jest realny, ale nie jest jedyny.

JesteÂśmy potomkami sumeryjskich, biaÂłych przybyszĂłw Annunaki, ktĂłrzy brali cĂłrki ludzkie za Âżony. Mamy w sobie ich geny.
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

 Wiele jest informacji o tym Âże sami wcielajÂą siĂŞ w ludzkie ciaÂła, aby nam pomĂłc. Zatem gÂłowa do gĂłry.
Oni nie dadz¹ nam zgin¹Ì.
 

ScaliÂłem posty
Darek

No to rzeczywiÂście bĂŞdzie problem…  ;)

JACK, naprawdĂŞ w to wszystko wierzysz? Nie obawiasz siĂŞ, Âże taki los Âświadomie sobie kreujesz?
Pozdrawiam

Nie wiem jak Ty,Dariusz,ale jestem przeciwny temu co robi Jack - streszczaniu wybranej ksiazki w odcinkach,moze kilkudziesieciu...Przeciez kazdy moze zalozyc watek i robic w ten sposob,.. a ma byc to forum dyskusyjne,nieprawdaz?Prawdaz,slysze.A moze to jakas
nowosc regulaminowo-forumowa o ktorej nie wiemy jeszcze?
Pozdrawiam.

Ten wÂątek to zbiĂłr co najmniej  kilku ÂźrĂłdeÂł i dodatkowo wÂłasnych wynurzeĂą, a nie jednej ksi¹¿ki.
Idealnie pasuje do dziaÂłu "Paranauki". BĂŞdĂŞ siĂŞ staraÂł odpowiadaĂŚ na  argumenty zwiÂązane z tym tematem. OczywiÂście w ramach moich moÂżliwoÂści czasowych.
pozdro
JACK

Kahuna, nie ograniczajmy nikogo, gdyÂż sami moÂżemy zostaĂŚ ograniczeni.
To, co JACK prezentuje jest wa¿ne, ale nie z powodu, ¿e zaistnieje (choÌ wykluczyÌ takiej ewentualnoœci nie mo¿na), lecz dlatego, ¿e daje mo¿liwoœÌ ka¿demu z nas do zmierzenia siê z pewn¹ koncepcj¹ przysz³oœci. A przede wszystkim daje mo¿liwoœÌ wyboru, co niesie konsekwencje dla jednostki i œwiata.
Wszystko sÂłuÂży poszerzaniu ÂświadomoÂści. Nawet negatyw.

Pozdrawiam  :)

>Jack<, za:


+3pf

Wszystkie posty nie dotyczÂące bezpoÂśrednio tematu przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=58.325

Jack, czy chodzi Ci mo¿e o tê nibiru której - zgodnie z Twoimi zapewnieniami - wiele zdjêÌ kr¹¿y po internecie, ale Ty nie potrafisz podaÌ chocia¿ jednego linka? Czy mo¿e chodzi o tê nibiru której widoczne go³ym okiem pojawienie by³o wieszczone przez pch lecz jakoœ dziwnie jest przesuwane z roku na rok i jakoœ ciszej o niej ostatnio?

Tak Artku o niÂą mi chodzi.

Czêœc osób, np. Ptak mo¿e odnieœÌ wra¿enie, ¿e tzw. Szaraki- Syriusz B- Zeta Reticuli, czyli ci co prowadz¹ portal:
 www.zetatalk.com
sÂą duÂżym zagroÂżeniem dla ludzkoÂści.

Takie myœlenie to du¿y b³¹d.

SzarakĂłw chcÂących osiedlac siĂŞ na Ziemi jest  tylko pó³ miliona
To Âżadna iloÂśc w porĂłwnaniu do ludzi.
Ludzi jest 13 tysiĂŞcy razy wiĂŞcej
Po prostu w interesie Szarych KlonĂłw z Syriusza B jest aby przeÂżyÂło nas  nie za duÂżo. WĂłwczas bĂŞdÂą znaczÂącÂą si³¹ na Ziemii. To i tak duÂża ÂżyczliwoÂśc z ich strony, Âże o ogĂłle nas ostrzegajÂą.

NajwiĂŞkszym zagroÂżeniem dla ludzi sÂą tak naprawdĂŞ sami ludzie. Wystarczy spojrzec na to forum.
Ilu jest takich, ktĂłrzy robiÂą rzeczy  dziĂŞki ktĂłrym plan SzarakĂłw siĂŞ  materializuje?
Ilu jest takich do ktĂłrych nie trafiajÂą Âżadne argumenty, ani DNA,ani przekazy, stare pisma-nic.
Ilu jest hamulcowych?
Ilu jest takich, ktĂłrych interesuje tylko wÂłasny rozwĂłj duchowy, a reszta siĂŞ nie liczy?

Dlatego Ptaku, jestem ostatni z tych, którzy d¹¿yliby do realizacji tej czarnej wizji.
Ale wielu, choĂŚby poprzez nic nie robienie lub  przesadzony indywidualizm  nieÂświadomie jÂą realizuje. 

Arteq- pod linkiem zw strony WM trzeci¹ pozycj¹ do pobrania jest wywiad twórców Project Camelot z Jamesem. Tego projektu raczej nie muszê rekomendowaÌ. Cechuje go rzetelnoœÌ.
W wywiadzie znajdziesz odpowiedzi dotyczÂące znikniĂŞcia Nibiru .Nie mogĂŞ przekleiĂŚ tego fragmentu z uwagi na zapis w PDF, w zwiÂązku z czym bĂŞdziesz zmuszony "przerzuciĂŚ" poÂłowĂŞ tekstu. Nie bĂŞdzie to stracony czas. MiĂŞdzy wierszami znajdziesz takÂże wiele informacji dotyczÂących Samuela.
http://wingmakers.pl/index.php?option=com_content&task=blogcategory&id=127&Itemid=415

Zawarte tÂłumaczenie obraÂża inteligencjĂŞ nawet maÂło rozgarniĂŞtej osoby. Po prostu "usuniĂŞto". Jak i dlaczego? "No bo tak".
¯a³osne i takie "p-cheopsowe". To¿ siê spodziewa³em, ¿e w koùcu bêd¹ musieli zjeœÌ tê ¿abê, a sromotna klêskê i ujawnienie k³amstw bêd¹ chcieli przekuÌ na sukces robi¹ z ludzi idiotów i mówi¹c: "zadzia³aliœmy..."

Jack, no gdzie te linki?

Arteq-jesteÂś inteligentnym facetem- obserwujĂŞ CiĂŞ od roku.
Co uwaÂżasz za ÂżaÂłosne- brak podania na talerzu?
A Twoja najg³êbsza jaŸù nie podpowiada Tobie, ¿e mog¹ istnieÌ rzeczy, o których nie œni³o siê ludzkim filozofom???
Jak wyobraÂżasz sobie istnienie innych wymiarĂłw o wÂłaÂściwej sobie czĂŞÂśtotliwoÂści?
Czy dopuszczasz u SWOIM umyÂśle istnienie innych  wymiarĂłw "naszego"(!) WszechÂświata???

A to ciekawe, Âże jak piszesz, ... Szaraki prowadzÂą portal  www.zetatalk.com ?

 My English isn't good, to moÂże ktoÂś chociaÂż w telegraficznym skrĂłcie przetÂłumaczyĂŚ co oni tam tworzÂą ?

jest teÂż wersja polskojĂŞzyczna:
http://www.zetatalk.com/transfor/t00.htm
a o czym szepczÂą szaraki mĂłwi nam emisariuszka-
;)

Posty o WM przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=872.0

A gdzie na tej stronie jest wogĂłle coÂś po polsku ?...?

OsobiÂście nie obawiam siĂŞ Âżadnych szarakĂłw ani innych ras.
Ale…
Jest wiele informacji na temat szarakĂłw, jako bardzo agresywnych i wrĂŞcz pozbawionych uczuĂŚ. Wg tych informacji dbajÂą oni tylko o swoje przetrwanie, czĂŞsto kosztem innych.
Jeœli wierzyÌ porywanym przez nich ludziom, nie wygl¹da to zbyt dobrze. Dlatego wiêkszoœÌ siê ich obawia.
Nie wiem JACK, dlaczego Ty akurat wierzysz w to, co sami o sobie przekazujÂą a nie wierzysz doÂświadczeniom ludzkim, ktĂłre sÂą bardziej namacalne? Jakimi kryteriami kierujesz siĂŞ w wyborze swojej wiary?

Dla mnie jest logicznym, Âże jeÂżeli ktoÂś ma niecne zamiary to raczej ich nie ujawni. I bĂŞdzie temu zaprzeczaÂł.
WierzyĂŚ, czy nie wierzyĂŚ w obiegowe opinie? Jednak nie biorÂą siĂŞ one z powietrza, choĂŚ wolaÂłabym aby okazaÂły siĂŞ nieprawdziwe.
A i sam masz o nich niezbyt dobre zdanie piszÂąc te sÂłowa, cyt.” Po prostu w interesie Szarych KlonĂłw z Syriusza B jest aby przeÂżyÂło nas  nie za duÂżo. WĂłwczas bĂŞdÂą znaczÂącÂą si³¹ na Ziemii. To i tak duÂża ÂżyczliwoÂśc z ich strony, Âże o ogĂłle nas ostrzegajÂą”.

RzeczywiÂście duÂża ÂżyczliwoœÌ… i chyba nie w iloÂści problem...

Pozdrawiam  :)

Po przeczytaniu twoich wiadomosci Ptaku nasuwa mi sie taka mysl:
a czym my ludzie roznimy sie w chwili obecnej od tych sarakow.Patrzymy na isebie z taka nienawiscia,ze jak to mowia,zabilby cie ktos tylko wzrokiem,jak nam sie cos nie uda,to zamiast ci wspolczuc wszyscy sie smieja i tylko zacieraja rece,choc chcialaby sie z kims zaprzyjaznic,to niestety nie masz z kim,bo kazdy chcialby cie tylko wykorzystac,obgadac itp.tak,ze nie ma co szukac jakiejs bratniej duszy.Najlepiej zebys umarl,to przynajmniej sasiedzi byliby zadowoleni i powiedzieliby,ze wreszcie cie nie ma i problem z glowy.Pogadaliby troche albo i nie,no bo o kim to mowic.
Stalismy sie ludzmi wg.mnie nieludzkimi.Sa oczywiscie normalni ludzie tacy co to chca pomoc,mozna z nimi pogadac,nie sa zawistni,zazdrosni,maja otwarte serca,ale jest ich taka garstka w calej populacji,ze ich po prostu nie widac.Ci,co sa normalni,to pisuja wlasnie na takich forach jak nasze,i chwala im za to.Ciesze sie,ze moge z kims pogadac normalnie,bez podtekstow,poczytac madre teksty,ktore ci ludzie pisza.
Konkludujac,nie mowmy zle o szrakach i innych,ktorych nie znamy,spojrzmy na siebie.

PoniekÂąd masz racjĂŞ Greto, z tym, Âże mam bardziej optymistyczny oglÂąd ludzi.
To nie prawda, Âże jest tylko garstka tych „dobrych”. Garstka jest raczej tych z przeciwnego bieguna i to oni nadajÂą ton. Bo jako bardziej agresywni stojÂą u wÂładzy, sÂą twĂłrcami zniewalajÂącego systemu. I wykorzystujÂą to, Âże czÂłowiek bĂŞdÂący istotÂą niejednorodnÂą ulega swoim zwierzĂŞcym instynktom, u podstaw ktĂłrych leÂży strach, rywalizacja, walka.

Lecz potrafi teÂż czÂłowiek przejawiaĂŚ uczucia wyÂższe i to daje nadziejĂŞ oraz dobrze rokuje.
Czy szaraki to potrafiÂą? Jak sÂądzi wielu, a i Kiara czĂŞsto o tym pisaÂła – to nie posiadajÂą oni uczuĂŚ wyÂższych. Jak rĂłwnieÂż inne klony, czy syntetyki.
Czy to prawda, to juÂż inna kwestia.
Nie przywiÂązujĂŞ siĂŞ tych informacji. Gdy zdobĂŞdĂŞ osobiste doÂświadczenie zwiÂązane z szarakami bĂŞdĂŞ wiedziaÂła jacy sÂą.

Pozdrawiam CiĂŞ serdecznie.  :)

...a ja tam lubiĂŞ AzgardĂłw. Takie te szaraczki ( w kaÂżdym razie sÂą szarowate z wyglÂądu) miÂłe i jeszcze tak nam pomagajÂą.... ;) Istotnie, nie warto niczego zasilaĂŚ negatywizmem, ani tym bardziej siĂŞ baĂŚ. BaĂŚ moÂże siĂŞ jedynie ten, kto ma coÂś na sumieniu...


W kaÂżdym razie koliberek leci czym prĂŞdzej oczyszczaĂŚ je z plewĂłw. :D


Ps. PatrzÂąc na to z drugiej strony, to warto wiedzieĂŚ, co w trawie piszczy, ale czy napewo??? No chyba jedynie po to, by siĂŞ tym bardziej zmobilizowaĂŚ do pracy nad sobÂą.

Oto jak szaraki traktujÂą ptaki
 
http://www.youtube.com/v/JCPihWxNZOk&hl=en_GB&fs=1&

Kurcze, Lucyfer, na Ciebie to zawsze moÂżna liczyĂŚ…
Chcesz powiedzieÌ, ¿e niczym nie ró¿nimy siê od szaraków? Mo¿e i masz racjê, mo¿e jej nie masz.
Faktem jest jednak bestialstwo przejawiane przez niektĂłrych ludzi w stosunku do zwierzÂąt, rĂłwnieÂż do siebie nawzajem.
Wstrz¹saj¹cy ten film, ale zauwa¿y³am w czasie od 2:32 do 2:37 coœ buduj¹cego. Ptaki przejawia³y ludzkie uczucia - bezradnoœÌ, wspó³odczuwanie a mo¿e nawet i mi³oœÌ.
Chyba, Âże mi siĂŞ tak tylko zdawaÂło…
Najgorsze jest to, Âże akceptujemy taki stan rzeczy, chociaÂżby jedzÂąc naszych braci.
No i skoro istnieje fraktalnoœÌ, to nas teÂż musi jakieÂś szare zjadaĂŚ…
ZaklĂŞty krÂąg?

Pozdrawiam  :)


EDIT:
Ale mamy œwiadomoœÌ, ¿e mo¿na inaczej i to jest szansa.
Mimo, Âże niektĂłrzy jeszcze ÂśpiÂą.

to jasne Âże jeÂżeli piekÂło istnieje- to jest wÂłaÂśnie tu na ziemi i to "ludzie" je tworzÂą
http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_prosta_droga_cz9.html

Szaraki to ciekawe stworki, ktĂłre majÂą dokÂładnie odwrotne problemy do naszych.
My jesteœmy indywidualistami o silnej seksualnoœci i gor¹cym sercu, obecnie g³ównie do z³ego.
Oni w wyniku modyfikacji genetycznych klonowania, maj¹cego za zadanie przetrwanie w trudnych, nienaturalnych warunkach zatracili ca³kowicie seksualnoœÌ. Wyeliminowany maj¹ te¿ indywidualizm, bo on utrudnia³ przetrwanie grupy.
Zmienili siĂŞ do tego stopnia, Âże nie mogÂą odtworzyĂŚ swoich wczeÂśniejszych form.
Inkarnowanie siĂŞ na Ziemii wymaga stworzenia nowej formy cielesnej, bo ludzka forma Âżycia jest genetycznie zepsuta przez modyfikacje genetyczne, a przede wszystkim przez "nielegalne skrzyÂżowanie genĂłw" ludzi i BiaÂłych PrzybyszyszĂłw ze stacji gwiezdnej Nibiru:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0
TwierdzÂą, Âże ludzka forma Âżycia nie ma przyszÂłoÂści.
Dlatego pobierajÂą ludzkie DNA aby  stworzyĂŚ nowÂą lepszÂą wg nich HybrydĂŞ. PiszÂą, Âże robiÂą to pierwszy raz w swojej historii. SÂą lekko podnieceni "seksualnymi" moÂżliwoÂściami tych nowych istot (Hybryd), ktĂłre tworzÂą, i w ktĂłre bĂŞdÂą siĂŞ inkarnowaĂŚ.Dla nich to caÂłkowita nowoœÌ.
PiszÂą, Âże nie mogÂą siĂŞ doczekaĂŚ tych zabaw we dwoje. Dla klonĂłw nie posiadajÂących Âżadnych narzÂądĂłw pÂłciowych to musi byĂŚ niezÂłe wyzwanie.
Szaraki nie kryjÂą przeraÂżenia 6,5 miliardowÂą masÂą ludzkÂą idÂącÂą w kierunku totalnego przeludnienia i samozagÂłady.
Tak maÂło ludzi myÂśli o przyszÂłoÂści swojej podstawy (ludzkoÂści).
Dla nich, istot o niezwykle ograniczonym indywidualizmie, to postĂŞpowanie jest nie do przyjĂŞcia i wg nich Âświadczy o naszej zwierzĂŞcej naturze. Dlatego wÂłaÂśnie nazywajÂą nas Human Animals.

                   

JACK, podczas czytania tego co napisaÂłeÂś o szarakach, przypomniaÂł mi siĂŞ dawny sen. MoÂże miaÂł on coÂś wspĂłlnego z nimi?  ???

Z nieznanÂą mi kobietÂą zostaÂłam porwana na niewielki statek kosmiczny (nie mogĂŞ sobie przypomnieĂŚ porywaczy) i po przelocie znalazÂłyÂśmy siĂŞ na jakiejÂś planecie. Tam zostaÂłam wprowadzona do budynku, gdzie w olbrzymiej hali zwisaÂły z sufitu  w pó³przezroczystych jakby workach foliowych (ale to byÂło coÂś innego niÂż worki, bardziej elastyczne pojemniki) dziesiÂątki a moÂże setki ciaÂł ludzkich.
Mi kazano wpisaÌ siê do grubej ksiêgi zaœ potem przeprowadzono do drugiego pomieszczenia, jakby odrêbnej czêœci budynku, gdzie mia³am wzi¹Ì prysznic i w³o¿yÌ bia³e szaty.
Wiedzia³am, ¿e je¿eli to uczyniê, zostanê tam ju¿ na zawsze. Dlatego podjê³am decyzjê o ucieczce. Z³apa³am za rêkê kobietê, która te¿ tam by³a i przeniknê³yœmy przez œcianê. Ucieczka uda³a siê. Ze wzgórza widzia³am w oddali jakby miasto a na niebie chyba zielone chmury (ju¿ dok³adnie nie pamiêtam koloru ale by³ zdecydowanie ró¿ny od barwy naszych chmur, bo wprawi³ mnie w zdumienie).
Nie wiem, jak udaÂło mi siĂŞ wrĂłciĂŚ na ZiemiĂŞ, chyba poprzez obudzenie siĂŞ.  :D

Jednak te wisz¹ce i nieruchome, choÌ ¿ywe cia³a wci¹¿ mam w pamiêci.
CzyÂżby znajdowaÂł siĂŞ tam takÂże mĂłj hybrydowy klon? Albo miaÂł siĂŞ znaleŸÌ, po przejÂściu „ceremonii” prysznicowej? W kaÂżdym razie zostaÂłam zaewidencjonowana (wpis do ksiĂŞgi).
No i miewaÂłam wiele snĂłw ze statkami kosmicznymi na niebie, czĂŞsto byÂły to ataki na ZiemiĂŞ.  Ale to kolejne sny/mary.  ;)

NajwaÂżniejsze, Âże istnieje w nas czÂąstka nie podlegajÂąca zniszczeniu i tym naprawdĂŞ jesteÂśmy.
Reszta, to since fiction naszego umysÂłu osadzonego w materialnym reality. Nie powiem, Âżeby nie byÂło to ciekawe i zajmujÂące…  ;D I te przeró¿ne scenariusze z bezpÂłodnymi szarakami, latajÂącymi smokami, z  czÂłowiekiem w centrum zainteresowania wspomnianych. No samo Âżycie…  :D
Co nie znaczy, Âże tego nie ma (uwaga dla goÂścia i marka x ileÂś tam)…

Pozdrawiam serdecznie  :)   

 Na stronie Nautilus.org.pl znajduje siĂŞ najlepiej chyba udokumentowany w Polsce przypadek kontaktu UFO z czÂłowiekiem. DotyczyÂł on rolnika ze wsi
Emilcin. Przeprowadzono bardzo szczegó³owe badania na ten temat, rozmowy ze œwiadkami, a nawet dokonano psychologicznych testów.Napisano te¿ ksi¹¿ke zawieraj¹c¹ wszystkie fakty.
Materia³ na ten temat znajduje siê na stronie Nautilusa, dlatego nie bêdê siê tutaj na temat rozwodzi³. Ale wspomnê tylko, ¿e rolnik ze wsi Emilcin prawdopodobnie przypadkowo natkn¹³ siê na Szarych, którzy nastêpnie zaprosili go do swojego pojazdu, którym przybyli i przeprowadzili na nim medyczne testy.W sumie nic z³ego mu nie zrobili, tylko zci¹gnêli jakieœ biologiczne dane dotycz¹ce jego organizmu za pomoc¹ urz¹dzenia przypominaj¹cego dyski.
Co mnie osobiÂście zaskoczyÂło, to to, Âże szacunkiem siĂŞ z tym rolnikiem obchodzili, a gdy wychodziÂł z pojazdu wszyscy czterej Szarzy mu siĂŞ ukÂłonili.

NasuwajÂą siĂŞ pewne wnioski co do Szarych.WyglÂąda na to, Âże oni chyba majÂą jakieÂś problemy dotyczÂące swoich organizmĂłw.NiektĂłre channelingi wspominajÂą, Âże ich cywilizacji zagraÂża niebezpieczeĂąstwo.WczeÂśniej zostali stworzeni poprzez ró¿ne genetyczne kombinacje prawdopodobnie przez Jaszczury, a nastĂŞpnie zostali zostawieni jakby sami sobie.. Ich biologia organizmu nie pracuje zbyt prawidÂłowo i czĂŞsto spotyka siĂŞ w rozmaitych relacjach, Âże czuĂŚ od nich jakiÂś odĂłr ! CiaÂła co niektĂłrych sÂą dziwnie zdeformowane, co moÂże teÂż ÂświadczyĂŚ, Âże z ich organizmami dzieje siĂŞ coÂś nie tak.

Przypadek z Emilcina to w³aœciwie potwierdzenie, ¿e szukaj¹ oni tutaj na Ziemii ró¿nych (danych - informacji) na temat funkcjonowania naszych organizmów, prawdopodobnie po to, aby je wykorzystaÌ i zastosowaÌ u siebie, poniewa¿ ich cywilizacja upada.
Na podstawie syntezy ró¿nej wiedzy z ró¿nych Ÿróde³, które momentami siê w znacznej mierze pokrywaj¹ Szarzy przygotowuj¹ siê do ewakucji ze swojej planety na Ziemiê.Pomiêdzy wierszami z ró¿nych przekazów mo¿na odnaleŸÌ s³owa, ¿e nie maj¹ po prostu innego wyboru. Albo, ewakuuj¹ siê tutaj, albo wygin¹.
Co ciekawe wspomina teÂż o tym w swoim ostatnim wywiadzie Phil Schnaider :

http://www.vimeo.com/12131663



 

Jestem wÂłaÂśnie po obejrzeniu niezwykle inspirujÂącego filmu na temat wody. Nie bĂŞdĂŞ tu streszczaÂł caÂłego filmu ( do obejrzenia w polskiej wersji jĂŞzykowej tutaj  http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=879.msg5746;topicseen#msg5746  )
NapiszĂŞ jedynie, Âże obecna wszĂŞdzie woda posiada strukturĂŞ energoinformacyjnÂą. Jest noÂśnikiem informacji dla kaÂżdego, wytworzonego  na Ziemi organizmu Âżywego. W strukturĂŞ tej wody jest wpisana informacja wÂłaÂściwa tylko i wy³¹cznie dla Ziemi. Dla nas jest to tak naturalne, Âże nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy , ale dla obcych form Âżycia struktura energoinformacyjna moÂże byĂŚ barierÂą nie do przekroczenia. Planeta dosÂłownie zmieniaÂłaby ich wÂłasnÂą, unikalnÂą strukturĂŞ wodnÂą wÂłaÂściwÂą dla innych planet. PamiĂŞtacie film zekranizowany na podstawie powieÂści Orsona Wellsa pt Wojna ÂŚwiatĂłw ? Tam z Obcymi wygraÂły ... bakterie.
WiĂŞc aby zamieszkaĂŚ na Ziemi, Obcy musieliby zmieniĂŚ jej strukturĂŞ energoinformacyjnÂą, albo siĂŞ na niÂą uodporniĂŚ. Zatrucie Âśrodowiska naturalnego, jego wyniszczanie, czy teÂż implantowanie nieznanych w naturalnym stanie organizmĂłw modyfikowanych genetycznie  ( GMO) , ktĂłre potem zjadamy mogÂłoby byĂŚ uznane za takie dziaÂłania.
Jednak¿e wci¹¿ pozostaje ogromna iloœÌ nieska¿onej wody w obiegu. Wody wra¿liwej na wszystko z czym siê zetknie, a jednoczeœnie przemieniaj¹cej wszystko z czym siê styka. Wra¿liwej na nasze myœli, ale o w³aœciwoœciach daleko bardziej niezwyk³ych ni¿ s¹dzimy.

" Ka¿da cz¹steczka we Wszechœwiecie ma sw¹ w³asn¹, wyj¹tkow¹ czêstotliwoœÌ, a jêzykiem komunikacji miêdzy ni¹ , a œwiatem jest rezonuj¹ca fala " .Fritz Albert Popp
MoÂże wÂłaÂśnie rezonujÂące fale emitowane przez naszÂą PlanetĂŞ sÂą najlepszÂą ochronÂą ludzkoÂści, a nie Âżadna tam zasada wolnostojeĂąstwa.

O "szarakach" oraz wodzie polecam film pt "Entangled Water" ( po ang )
http://www.youtube.com/watch?v=nxHGoabH2eI
http://www.youtube.com/watch?v=tCIJkPuwCzA

najlepsza ochrona ludzkosci jest poszanowanie zycia i drugiego czlowieka, wiernosc jakims wartosciom, ale chyba bedzie tylko coraz gorzej...pozatym szaraki juz sa chyba lepsze od repitalian, iluminatow i stanistow :)

                              Æwiczenie dla min. Ptaka.

Rozk³adamy skrzyde³ka i startujemy do lotu tak, aby widzieÌ Ziemiê prawie ca³¹.
NastĂŞpnie zmieniamy siĂŞ fizycznie.
Nasza skĂłra robi siĂŞ szara.
Stajemy siĂŞ czÂłonkami innej, rozwiniĂŞtej, niezwykle zaawansowanej technicznie i caÂłkowicie zintegrowanej cywilizacji.  Stajemy siĂŞ Szarakami.
KaÂżdy z nas to superinteligentna, szara mrĂłwka o wspó³czynniku  IQ 400.
 KaÂżda spokojna, zrĂłwnowaÂżona Szara Istota jest dumna, poniewaÂż jest waÂżnÂą czÂąsteczkÂą swojej spoÂłecznoÂści. Jednak coÂś nas gryzie -to nasza stara planeta umiera, musimy przenieœÌ siĂŞ na innÂą.
Na Ziemiê, opanowan¹ przez ogromny 6-miliardowy rój szalonych, pó³inteligentnych (IQ 100), agresywnych istot, o zepsutym DNA, w przewa¿aj¹cej wiêkszoœci zachowuj¹cym siê podobnie jak ma³py, lub nawet gorzej.
RywalizujÂą,walczÂą,oszukujÂą,zabierajÂą sobie co siĂŞ da, niszczÂą wszystko dookoÂła, dosÂłownie syfiÂą, mordujÂą i znĂŞcajÂą siĂŞ nad zwierzĂŞtami.
KTOÂŚ (hierarchia duchowa) mĂłwi NAM, Âże bĂŞdziemy musieli tam mieszkaĂŚ, inkarnowaĂŚ siĂŞ do tego syfu !!!
JesteÂśmy tym totalnie przeraÂżeni.
Ten ludzki rĂłj jest kilkanaÂście tysiĂŞcy razy wiĂŞkszy od NAS !!!   BoÂże nie! Tylko nie to!
Ale jest nadzieja.
Leci Planeta X i jak dobrze pĂłjdzie ten szalony rĂłj zostanie zlikwidowany przed naszÂą inkarnacjÂą tutaj.
Oj jak dobrze. ÂŻeby go nie byÂło ! ÂŻeby go nie byÂło!
To nic, Âże PlanetĂŞ trochĂŞ zmaltretuje. Wszystko naprawimy. BĂŞdzie dobrze.
Byle tylko ten szalony ludzki rój znikn¹³, to jakoœ to bêdzie.
ÂŻeby ich nie byÂło.

O, Jezu, ile w tym prawdy! ChoĂŚ pomyliÂłeÂś siĂŞ w jednym napewno. Zdaje siĂŞ, Âże jesteÂśmy raczej ĂŚwierĂŚinteligentami, patrzÂąc na Twoje liczbowe porĂłwnania. Ciekawe, czy maÂłemu koliberkowi uda siĂŞ wymkn¹Ì z tego bezmyslnego roju.  ^-^

Jack,dobra rada od serca:proponuje zaprzestanie straszenia i pisania bajek.Powod?
Inni robia to znacznie,znacznie ciekawiej i lepiej.No i jesli czujesz sie "polinteligentnie"
i nie mozesz juz dluzej w tym syfie,skontaktuj sie z Bialym Bractwem.Przyleca i zabiora Cie
na rajska planete Aszun.Powodzenia!
Pozdrawiam.

MoÂżesz podac link do polskiej strony ? ChoĂŚ nie wydaje mi siĂŞ Âżeby oni osobiÂście tam pisali,ale zawsze warto sprawidziĂŚ

PiszÂą przez Nancy Lieder.

Polskie tÂłumaczenie to ten sam adres:
www.zetatalk.com
Bodaj¿e trzeba klikn¹Ì na polsk¹ flagê

TÂłumaczenie powstaje w bĂłlach, bo czÂłowiek, ktĂłry to tÂłumaczy (za darmo) jest, jak zwykle w naszych czasach, bardzo zajĂŞty i przejĂŞty zbliÂżajÂącÂą siĂŞ katastrofÂą.
ByÌ mo¿e znajdzie trochê czasu i przet³umaczy wiêcej, ale trzeba siê uzbroiÌ w cierpliwoœÌ.

        "Ciekawe, czy maÂłemu koliberkowi uda siĂŞ wymkn¹Ì z tego bezmyÂślnego roju"
Chyba raczej nie, bo tzw. "najwyÂższa duchowa hierarchia" , warunkowo chce przynajmniej sprĂłbowaĂŚ trochĂŞ oczyÂściĂŚ i uleczyĂŚ ludzki rĂłj, przy czym caÂła ta terapia trochĂŞ potrwa- jakieÂś 1000 ziemskich lat.
A skoro koliberek zostaÂł tu inkarnowany, to pewnie po to, aby uczestniczyĂŚ w sprzÂątaniu, ktĂłre nie bĂŞdzie wcale takie Âłatwe jak by mogÂło siĂŞ wydawaĂŚ.
Niestety samo wykopanie podsuszonego faraona nie wystarczy. Trzeba bĂŞdzie dziaÂłaĂŚ dalej na rzecz " terapii ludzkiego roju".

Zgadzam siĂŞ z TobÂą, Jack...

JACK, niestety masz wiele racji w ocenie ludzkoÂści. Nie jesteÂśmy jeszcze doskonali, choĂŚ mamy potencjaÂł. I osobiÂście nie przeszkadzajÂą mi szaraki czy inne rasy, pod warunkiem braku agresywnoÂści z ich strony.
Wyobra¿am sobie wspó³egzystencjê z innymi kosmicznymi istotami, ale na zasadach pokojowych i przy obopólnym poszanowaniu. Nie wspominaj¹c ju¿ o mi³oœci. Czy to mo¿liwe, nie wiem.
Du¿y wspó³czynnik inteligencji przy zablokowanym sercu nie gwarantuje tego. Jest wrêcz niepokoj¹cy.

Jacy s¹ szarzy? Czy maj¹ mo¿liwoœÌ przejawiania uczuÌ wy¿szych? To jest najwa¿niejsze pytanie.
Znasz na nie odpowiedÂź? Bo jeÂśli nie potrafiÂą kochaĂŚ, marnie to widzĂŞ.
No i dlaczego ich rasa ginie? Czy nie z tego wÂłaÂśnie powodu?
Samo sÂłowo hierarchia nie brzmi zachĂŞcajÂąco. A leczenie siebie (sprzÂątanie) musi zostaĂŚ zainicjowane od wewnÂątrz, nie z zewnÂątrz. ChoĂŚ pozytywne przykÂłady mogÂą wiele pomĂłc. 

Pozdrawiam  :)

Jack- z tego co rozumiem szaraki IQ-400 to taki Star-Trekowy "Borg",-
no to raczej wole mieć za kuzyna małpę niż być taką pszczółką, mrówką robotnicą bez własnej odrębnej osobowości.
Z resztą się zgadzam, i dlaczego planeta tak inteligentnych istot umiera, bo nie doczytałem- czyżby sami się do tego przyczynili, tak jak my to teraz robimy, i czy w całym bożym uniwersum nie ma już się gdzie osiedlić,- tylko została jedna jedyna ziemia??

Odpowiedzi na to pytanie nikt z nas chyba nie zna, jednak uwaÂżam, Âże obiegowe opinie na temat tych istot sÂą, delikatnie mĂłwiÂąc, niesprawiedliwe - oczywiÂście w moim przekonaniu.
Z moich informacji wynika, ¿e przedstawiony przez >Jack'a< opis tych stworzeù jest bli¿szy prawdzie niŸli g³oszone o nich negatywne domys³y. Uwa¿am, ¿e nie ma siê co dziwiÌ ich postawie, ¿e "oziêb³oœÌ" jak¹ przejawiaj¹ jest oziêb³oœci¹ w naszych oczach. Ich postawa jest daleko bardziej odpowiedzialna, nacechowana mi³oœci¹ - oczywiœcie do swej "rasy", niŸli nasza. Stanêli oni na skraju katastrofy, która mo¿e doprowadziÌ do ich zag³ady. I co zrobili?
A co my zrobiliÂśmy, robimy?
Nam wieszcz¹ podobny scenariusz - Biblia, jasnowidz¹cy itp., a my, miast choÌby ich przyk³adem, zmobilizowaÌ siê i ratowaÌ siebie (ludzkoœÌ) to ... nie bêdê siê powtarza³, tyle razy by³o to ju¿ uwypuklane.
Co robiÂą "oni"?
Nie tylko szukajÂą miejsca na nowy dom, ale teÂż posunĂŞli siĂŞ do "samookaleczenia" - w swej dalekowzrocznoÂści, ktĂłrÂą poczytujĂŞ za przejaw ogromnej miÂłoÂści - postanowili pozbawiĂŚ siĂŞ swej seksualnoÂści, a co za tym idzie przestali wydawaĂŚ na Âświat potomstwo, by zaoszczĂŞdziĂŚ im problemĂłw, cierpieĂą zwiÂązanych z nadciÂągajÂącÂą tragediÂą.
ÂŚmiemy przypisywaĂŚ im tak niskie pobudki?!
Daleko nam jeszcze do tak "niskich pobudek".


TroszkĂŞ chybione pytanie. Ich rasa jeszcze nie ginie. Oni stojÂą w obliczu naturalnej tragedii czyli Âśmierci ich "domu". Ich planeta umiera, tak jak w  przypadku Nibiru, Mldek'a i wielu innych planet.
To wci¹¿ moje zdanie.  :) ;)

Nie bĂŞdĂŞ siĂŞ z TobÂą Darku „wyk³ócaĂŚ” o to jacy sÂą szaracy, bo po prostu nikt z nas tak naprawdĂŞ tego nie wie. Opieramy siĂŞ na obiegowych opiniach, sami je powielajÂąc.
Dlatego nie twierdzĂŞ, Âże mam na ten temat skrystalizowane przekonania. Nie miaÂłam okazji poznaĂŚ tej rasy, w zwiÂązku z czym kaÂżda opcja jest prawdopodobna. Zastanawia mnie jednak skÂąd tyle negatywnych opinii?
No i nie wiadomo, czy to, Âże podejmujÂą dramatyczne prĂłby ratowania siebie przed zagÂładÂą wynika z wielkiej miÂłoÂści jak piszesz, czy z instynktu samozachowawczego, tym bardziej rozwiniĂŞtego, bo wspieranego duÂżym intelektem.
A d¹¿enie do samozag³ady ludzkoœci? A czy wiemy ile procent naszej populacji to ludzie, a ile inne istoty niezdolne do uczuÌ wy¿szych? W³aœciwie nie powinnam czyniÌ tu rozgraniczeù na ludzi i innych, niemniej jednak wci¹¿ czynione s¹ takie spekulacje. ChoÌ to ¿adne usprawiedliwienie dla cz³owieka.

Pozdrawiam  :)

Ptak'u, ja równie¿ nie pisa³em tego by z Tob¹, czy z kimkolwiek innym siê "wyk³ócaÌ" ;).
Ot, poruszyÂłaÂś pewne zagadnienia i cosik mnie tkÂło, by naklikaĂŚ swoje "trzy grosze".
:)

"Jacy s¹ szarzy? Czy maj¹ mo¿liwoœÌ przejawiania uczuÌ wy¿szych? To jest najwa¿niejsze pytanie."

          SzarakĂłw jest ponad 120 podgatunkĂłw.
Ci z rejonu Syriusza B wyglÂądajÂą pewnie jak opisali to "wziĂŞci" ludzie.

Wg mnie to kompletnie bez znaczenia, bo na Ziemii inkarnowaĂŚ siĂŞ bĂŞdÂą w hybrydach wyglÂądajÂących niemal jak ludzie i o podobno bardzo wysokim poziomie empatii.

Martwmy siĂŞ raczej o siebie
To my mamy tendencje do tworzenia piekÂła. Nie oni.

Scenariusz zmiany osi obrotu 2012/13 bez w³¹czonego zabezpieczenia jest dla ludzi najgorszy z mo¿liwych.
Nazwijmy go scenariuszem B (bez osÂłony).
I to wcale nie dlatego, Âże praktycznie wszyscy zginÂą, bo ÂśmierĂŚ nie jest wcale takim strasznym doÂświadczeniem.

Najgorsze jest to, ¿e stracimy mo¿liwoœÌ odtworzenia populacji ludzkiej i nie bêdzie siê mo¿na dalej rozwijaÌ przy u¿yciu ludzkich cia³, bo ich po prostu nie bêdzie.

Szaraki pisz¹, ¿e wiêkszoœÌ ludzi, nie jest zintegrowana i niegotowa do lekcji inkarnacyjnej 4D.
CiaÂł typowo ludzkich do dalszego szkolenia juÂż nie bĂŞdzie.
PozostanÂą nam tylko "octopus life form" -inteligentne oÂśmiornice- na jednej z wielu wodnych planet.
A rozwĂłj w wodzie jest poooowolny i potrwa pewnie nie 1000, a  setki tysiĂŞcy , a nawet miliony lat.

Dlatego je¿eli ktoœ jest cz³owiekiem, to powinien myœleÌ o realizacji scenariusza A -z w³¹czonym ochronnym polem si³owym w 2012 roku.
To najbardziej optymalny scenariusz dla ludzi.
Pozwoli na odtworzenie w doœÌ krĂłtkim czasie odpowiedniej  iloÂści ludzkich  ciaÂł i dalszy rozwĂłj ludzkich dusz na planecie Ziemia, bez koniecznoÂści posiadania oÂśmiu koĂączyn i pÂływania pod wodÂą.

OczywiÂście wÂśrĂłd ludzi najbardziej popularny jest obecnie scenariusz C
 Czyli - rok 2012  wymyÂśliÂła banda idiotĂłw ( ezoterycy,chanellingowcy, zeÂświrowani badacze starych pism i DNA itd.) a tak naprawdĂŞ nic siĂŞ nie wydarzy.
Jednak nawet ten scenariusz, jeÂżeli okazaÂł by  siĂŞ prawdziwy, nie jest to wcale zbyt optymistyczna wersja przyszÂłoÂści.
JuÂż obecnie miliard ludzi gÂłoduje. Czyli jedzenia produkujemy dla okoÂło 5,5 miliarda.
OczywiÂście da siĂŞ produkowac wiĂŞcej , ale ile jeszcze planeta wytrzyma.

WeÂźmy np.PolskĂŞ - na kaÂżdym kilometrze kwadratowym 110 egzemplarzy czÂłowieka. Chyba jednak trochĂŞ za duÂżo.
Obecnie nad rozrodem panuje wÂłaÂściwie tylko rasa "mocno biaÂła" i ostatnio JapoĂączycy i ChiĂączycy, choĂŚ nie bez problemĂłw.
Ale sÂą rejony gdzie nie ma najmniejszych szans na opanowanie przrostu liczby ludzi. Nawet religie tego zabraniajÂą.
Kto wie, czy w³aœnie dlatego nie musz¹ upaœÌ w³aœnie teraz, ¿e jest to potrzebne.
W Afryce , pomimo AIDS, w ciÂągu ostatnich 20 lat liczba ludzi wzrosÂła o 100%.
Przy czym nie naleÂży miec Âżadnych zÂłudzeĂą.
Jakikolwiek konsensus w kwestii sterylizacji, czy antykoncepcji jest obecnie nierealny.
CaÂły czas idziemy w kierunku katastrofy demograficznej.

ciekawe jak to jest być ośmiorniczką, a może się już było/bywało,- ;)
no właśnie jaki wariant przyszłości stanie się faktem?

Wszystko zaleÂży od naszych myÂśli. To one sÂą poczÂątkiem wszystkiego. ByÂł taki poeta, ktĂłry pisaÂł, Âże moÂżna nimi "powalaĂŚ trony".
Trzeba myÂśleĂŚ, kreowaĂŚ rzeczy pomagajÂące realizacji  optymalnego dla ludzi wariantu przyszÂłoÂści.

[ MoÂżesz mi powiedzieĂŚ na jakiej podstawie stwierdzasz, Âże jest ich 120 podgatunkĂłw? Czyzby tyle byÂło wziĂŞĂŚ? CzyÂżby za kaÂżdym razem przedstawiali siĂŞ i opowiadali jak powstali, ile jest ich podgatunkĂłw?

ZakÂładajÂąc na chwilĂŞ, Âże oni istniejÂą, to skÂąd wiesz jacy sÂą, jakie majÂą postrzeganie innych?

No i zaczynam ise w tym gubiÌ albo Ty mylisz juz tematy. Czy mo¿esz mi powiedzieÌ z czym hipotetyczna zmiana osi/kierunku obrotu Ziemi jest zwi¹zana wed³ug Ciebie? Bo z tego co pamiêtach to £obos&spó³ka twierdzia³, ¿e zabezpieczenie jest potrzebne w zwi¹zku z przelotem Nibiru - tak, tak - tej samej w której istnienie wierzysz lecz nie jestes w stanie podaÌ mi linka do zdjeÌ z ni¹, pomimo, ¿e zapewniasz, ¿e istnieje. Tej samej której przylot jest przesuwany.
WiĂŞc "osÂłona" na chronic przed nibiru - tak mĂłwiÂą "znafcy"...

Teraz czytam, Âże przbiegunowienie moÂże powstrzymac osÂłona... Matko, wedle zaczytanych tutaj informacji przebiegumowienie ma byc zwiÂązane z hiperaktywnoÂściÂą SÂłoĂąca - i tutaj osÂłona nie pomoÂże - przynajmniej nic o tym nie mĂłwi pch.

Czy od ciÂągÂłego powtarzania bre..., hmmm... niesprawdzonych informacji nie mylÂą Ci siĂŞ juÂż bohaterowie i bajki?

Czy mĂłgÂłbyÂś przedstawiĂŚ rĂŞkopis/pismo szarakĂłw w ktĂłrym tak napisali?

Zapytam jeszce raz - przed czym to pole ochronne ma nas chroniĂŚ [jeÂżeli wogĂłle jest to pole i do tego ochronne]?
Zanim oburzysz siê na sugestie o naiwnoœci to odpowiedz sobie na jedno pytanie: czy w ciemno podpisa³bys pismo którego treœÌ jest zakryta, lecz s³yszych zapewnienie, ¿e jest dla Ciebie pozytywne, ba - ratunkiem i to pismo jest przedstawione Ci przez bli¿ej nieznan¹ osobê, która by³a ³apana na k³amstwie? Podpisa³byœ? Bo d¹¿¹c do "uruchomienia zabezpieczenia" to samo chcesz zrobiÌ.

Nie wykluczam mo¿liwoœci hiperaktywnoœci S³oùca w 2012 r. i ewentualnych skutków w postaci zachwiania prêdkoœci obrotowej Ziemii, nie wykluczam, ¿e gdzieœ tam mo¿e istnieÌ jakaœ planeta. Wykluczam natomiast prawdziwoœÌ bajdurzeù £obos/samcia z kilku konkretów: wielokrotnie udowodniono im k³amstwo/nie wype³nienie siê przepowiedni; zaprzeczali nawet sami sobie; nie ma jakoœ tej nibiru a juz mia³a byÌ widoczna dawno temu.

Widzisz, zadajê konkretne pytania, prosze o konkrety - o których zapewniasz, ¿e istniej¹ - ale nie chcesz ich podaÌ, udajesz, ¿e nie s³yszysz pytaù - tak jak z linkiem do zdjêÌ nibiru o których zapewniasz, ¿e kr¹¿¹ po necie...
  

Arteq-domenÂą umysÂłu jest analityczne, logiczne myÂślenie.
M¹droœci¹ duszy, która uczy siê przez doœwiadczanie, jest wiedza, która wspó³brzmi z Twoj¹ subteln¹ osobist¹ sygnatur¹ wibracyjn¹. To wieczny postêp :)

JACK, samo myÂślenie nie wystarczy, trzeba jeszcze dziaÂłaĂŚ. Czy wiemy jednak, ktĂłry wariant jest dla nas optymalny?
ChociaÂż jest jeden wyznacznik… wszyscy majÂą go w sobie…
A pokojowa i harmonijna wspó³egzystencja na Ziemi wielu inteligentnych ras jest do przyjêcia dla ludzi o otwartym sercu. Nawet wzbogaci³oby to wspólne doœwiadczanie rzeczywistoœci. Niektórzy musieliby tylko pozbyÌ siê uprzedzeù rasowych i nauczyÌ szeroko rozumianej tolerancji.

No i otwartÂą kwestiÂą pozostajÂą zamiary/intencje przyszÂłych osiedleĂącĂłw bÂądÂź kolonizatorĂłw naszej planety. Jest wiele sprzecznych informacji na ten temat.
Pozdrawiam  :)

niestety osobiœcie myœlê ¿e "oczyszczenie" planety jest niezbêdne w takiej czy innej formie poniewa¿ ka¿dy widzi ¿e ludzkoœÌ samodzielnie nie jest w stanie diametralnie zmieniÌ biegu rzeczy na ziemi, a bez tego pêdzimy prosto ku "przepaœci".
Co siê stanie póŸniej to wa¿ne choÌ na teraz jest to kwestia drugorzêdna.

ELo wszystkim,

Jakby kto chcia³ wiêcej o szarych, to mo¿e przeczytaÌ w ksi¹¿ce Courtneya Browna, który nawi¹za³ z nimi kontakt. Ale nie podaje, z któr¹ ras¹ z tych 120, a mo¿e z jak¹œ 121 ;D
CiekawostkÂą jest to, Âże autor stara siĂŞ patrzeĂŚ z ich punktu widzenia i rozumieĂŚ ich problemy. He he zaraz ktoÂś odpowie, Âże pewnie Brown jest sam wcielonym szarakiem na Ziemi. Tylko mi to jego nazwisko nie pasuje - takie maÂło szare. O0

PodajĂŞ linka do ebooka.

http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdf

Ju¿ kiedyœ to t³umaczy³em - równie dobrze [jak nie lepiej] odczuwam sercem jednak rówine¿ analizujê umys³em. Na forum - w sprawach z którymi siê nie zgadzam - pos³ugujê siê umys³em ze wzglêdu na koniecznoœÌ prowadzenia rzetelnej dyskusji. Dla przyk³adu: gdybym powiedzia³ "£obos ³¿e - tak czujê dlatego to wiem" - nie by³by to mocny argument, ba - posypa³yby siê skargi i ¿¹danie dowodów - pomimo tego, ¿e du¿o pisze siê na forum o uczuciach, ale w³aœnie - tylko pisze; natomaist je¿eli stwierdzê: "£obos ³¿e, bo na podstawie takich a takich faktów to widzimy i udowaniamy" - jest ca³kiem inn¹ argumentacj¹ i odniesieniem w którym ucina siê ewentualne przepychanki [oczywiœcie nie w przypadku fanatyków i skrajnej naiwnoœci - na to lekarstwa nie ma].

Natomiast Twoim sposobem postêpowania Sarah, mo¿a zarówno wszystko udowadniaÌ jak i wszystko negowaÌ domagaj¹c siê uznania w³asnych wniosków za oczywist¹ prawdê. Oczywiœcie w takich przypadkach mamy doskona³e pole do ró¿nych zabiegów socjotechnicznych o których ju¿ pisa³em, nawet ostatnio odnosz¹c siê do Twojego postu.

PrawdÂą jest to, co mĂłwisz. Ja to zapisaÂłam u gĂłry w wersji skondensowanej.


P.s. Nie zrozumiesz sposobu mojego postĂŞpowania, analizujÂąc go umysÂłem. Nie zapisano tego w Âżadnym podrĂŞczniku socjologii  i psychologii. To nowa wiedza- dzieci w wiĂŞkszoÂści jÂą znajÂą. ;)

Wyrwane, Arteq z kontekstu Twojej wypowiedzi:
"...wszystko udowadniaĂŚ jak i wszystko negowaĂŚ domagajÂąc siĂŞ uznania wÂłasnych wnioskĂłw za oczywistÂą prawdĂŞ..."

Znoszê polarnoœÌ, ³¹czê biegunowoœÌ, likwidujê podzia³y- to moje przyrodzone prawo tu na Ziemi...
DewaluujĂŞ znane znaczenie sÂłowa "PRAWDA".

Sarah,czy te wszelkie wazne dla Ciebie przemyslenia i przelewanie ich na papier robisz
w "skafandrze wyzszej swiadomosci",czy na czas medytacji zdejmujesz go?Po prostu chcialbym
wiedziec,.a nuz moze sie przydac.
P.S.
Prawda nigdy sie nie dewaluuje,bo albo nia jest,albo jej nie ma.
Tego samego dotyczy"znane znaczenie slowa "PRAWDA".
Pozdrawiam.

ZrozumiaÂłem Sarah, zrozumiaÂłem doskonale...

A z jakiego punktu widzenia ta PRAWDA ?
Wiesz, jest taka gazeta "Prawda" , ktĂłra z prawdÂą ma niewiele wspĂłlnego, ale ma swoich wiernych czytelnikĂłw, ktĂłrzy tam tylko samÂą prawdĂŞ czytajÂą. Ich prawdĂŞ.
KaÂżdy moÂże swojÂą prawdĂŞ udowadniaĂŚ na wiele sposobĂłw i mieĂŚ racjĂŞ. Czy jeÂżeli zanegujesz takÂą prawdĂŞ, to ona juÂż nie jest prawdÂą ? A moÂże to Ty siĂŞ mylisz ?

Absolutna prawda mo¿e byÌ to taka, z któr¹ wszyscy siê zgadzamy, ale czy taka istnieje ? Nawet prawda historyczna jest ró¿nie rozumiana przez ró¿nych historyków w ró¿nych czasach i z ró¿nych miejsc. Prawda obrasta interpretacj¹ ;)
W kontekÂście tego tematu . Powstaje wiele "prawd" na temat takich czy innych koĂącĂłw ludzkoÂści, ale wszystko to sÂą tylko bardziej lub mniej  prawdopodobne scenariusze.

Do tematu . OsobiÂście trudno mi sobie wyobraziĂŚ zmianĂŞ osi obrotu Ziemi.
O ile  w historii Ziemi byÂły przebiegunowania to zwiÂązane one raczej sÂą z aktywnoÂściÂą magnetycznÂą zachodzÂącÂą wewnÂątrz naszej Planety, a takÂże aktywnoÂściÂą naszego SÂłoĂąca. Jest to peleomagnetycznie potwierdzony fakt .
Natomiast nie wiem co musiaÂłoby siĂŞ zdarzyĂŚ, Âżeby caÂła Planeta ot tak sobie zmieniÂła OÂŚ OBROTU !
Jedyn¹ mo¿liwoœÌ jak¹ móg³bym sobie wyobraziÌ to ewentualna zmiana zwi¹zana z przejœciem w pobli¿u Ziemi jakiegoœ supermasywnego cia³a niebieskiego, ale astronomowie ju¿ dawno by je wykryli, gdyby istnia³o. Inn¹ przyczyn¹ móg³by byÌ ... Ksiê¿yc - gdyby nie by³ naturalnym, lecz sztucznym satelit¹. Ksiê¿yc musia³by po prostu .. oddaliÌ siê znacznie od Ziemi. Wówczas zabrak³oby stabilizatora osi ziemskiej i nasza Planeta sta³aby siê tak niestabilna, jak Mars.
W³aœciwie Ksiê¿yc to nasze JEDYNE ZABEZPIECZENIE jeœli chodzi o stabilnoœÌ nie tylko samej osi ziemskiego obrotu, ale równie¿ naszej atmosfery, a w zwi¹zku z tym i ¿ycia na Ziemi. Uk³ad S³oùce-Ziemia-Ksiê¿yc to na prawdê wyj¹tkowy majstersztyk z punktu widzenia zachowania i utrzymania ¿ycia na Ziemi.
Ju¿ same fakty , ¿e Ksiê¿yc "naœladuje" pozorny ruch S³oùca po niebie ( z punktu obserwatora na Ziemi ), ¿e Ksiê¿yc idealnie zas³ania S³oùce w momentach zaÌmieù ( jest na takiej , a nie innej orbicie ),s¹ niezwyk³e i nie maj¹ swoich odpowiedników nigdzie indziej. Zapewne taki, i tylko taki uk³ad cia³ niebieskich umo¿liwia istnienie ¿ycia w tylu ró¿nych formach, które wystêpuj¹ na Ziemi.

"JACK, samo myÂślenie nie wystarczy, trzeba jeszcze dziaÂłaĂŚ. Czy wiemy jednak, ktĂłry wariant jest dla nas optymalny?"

Ale od myÂślenia siĂŞ zaczyna. Zanim powstanie cokolwiek, ktoÂś musi to coÂś wykreowaĂŚ w myÂślach.
Dlatego tak waÂżne jest, aby jak najwiĂŞksza grupa ludzi  kreowaÂła w myÂślach pomyÂślnÂą przyszÂłoœÌ ludzi.
Pomyœln¹ przysz³oœÌ Polski.
Dlaczego tylko Polski? Bo na obecnym etapie rozwoju Ziemi, nie dosz³o jeszcze do integracji wszystkich ludzi i wp³yw na ca³¹ ludzkoœÌ mamy niewielki.
W zwiÂązku z tym nasze myÂśli powinny na razie dotyczyĂŚ przede wszystkim naszego kraju.

I powinny uwzglĂŞdniaĂŚ otaczajÂące nas i moÂżliwe w przyszÂłoÂści zewnĂŞtrzne uwarunkowania. Np. to, Âże zbliÂża siĂŞ katastrofa naturalna o globalnej skali.

Wariant optymalny dla ludzkoÂści to taki, ktĂłry umoÂżliwi ludzkim duszom dalsze szkolenie tutaj na Ziemii.
W obecnej sytuacji (przeludnienie i caÂłkowity brak kontroli nad rozrodem) najbardziej optymalny scenariusz to kontrolowana katastrofa, ze znacznÂą redukcjÂą liczby ludzkich ciaÂł fizycznych i odsortowaniem na innÂą planetĂŞ dusz, ktĂłre nie wytrzymaÂły szaleĂączego tempa tego eksperymentalnego szkolenia.
Bo Ziemia to szkoÂła dusz. A "eksperyment ludzki" to najszybszy kurs w naszej galaktyce.
 Inaczej mĂłwiÂąc, optymalny jest scenariusz A.
I ten wÂłaÂśnie realizuje "Hierarchia Duchowa"

EAST
Skoro KsiĂŞÂżyc jest taki specjalny, to jakie jest twoje zdanie na temat informacji o KsiĂŞÂżycu zebranych przez Wojmusa, autora "Rodziny galaktycznej",
ktĂłre zebraÂłem tutaj:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0
ÂŻeby nie robiĂŚ offtopu - byÂłbym wdziĂŞczny za odpowiedÂź w tamtym wÂątku.

Sarah napisaÂła:

A East uzupeÂłniÂł:

No tak - wielu z was powoÂłuje siĂŞ tutaj na Jezusa i cytuje go, jako tego, ktĂłry wiedziaÂł znacznie wiĂŞcej, a moÂże znaÂł nawet prawdĂŞ ...

A ja powiem tak: teksty, ktĂłre zapodajecie nie sÂą ÂżadnÂą nowoÂściÂą. PowiedziaÂłbym nawet, ze sÂą tak oklepane i wyÂświechtane, Âże nie chce siĂŞ juÂż nawet tego sÂłuchaĂŚ. On sam (Jezus) w trakcie ostatniej rozprawy w rozmowie z PiÂłatem rzekÂł (Jana 18:37-38):
37. PiÂłat zatem powiedziaÂł do Niego: «A wiĂŞc jesteÂś krĂłlem?» OdpowiedziaÂł Jezus: «Tak, jestem krĂłlem. Ja siĂŞ na to narodziÂłem i na to przyszedÂłem na Âświat, aby daĂŚ Âświadectwo prawdzie. KaÂżdy, kto jest z prawdy, sÂłucha mojego gÂłosu». 38. RzekÂł do Niego PiÂłat: «Có¿ to jest prawda?»


PiÂłat stawiaÂł takie samo pytanie: A có¿ to jest ta prawda? Istnieje w ogĂłle?  - wg Jezusa jak najbardziej, przyszedÂł daĂŚ o niej Âświadectwo. MaÂło tego - przekazywaÂł jÂą prostym ludziom, ktĂłrzy nie wnosili siĂŞ na "dziesiÂąte poziomy energii" :)

Jer

PS. Tak jasne - Biblia jest zmanipulowana, sÂłowa Jezusa przekrĂŞcone, albo w ogĂłle ich nie wypowiedziaÂł, a wiadomo tyle, Âże nic nie wiadomo. ;).

tak więc- jak widać z powyższego prawda wypowiedziana, a nie poparta czynami jest nie wiele warta..

tu się nie do końca zgodzę, ponieważ wszystko jest połączone,- zawsze tak było, a dziś jest to widoczne jak na dłoni,
oczywiście zasięg naszego indywidualnego działania jest fizycznie ograniczony, ale skutki poprzez reakcję łańcuchową(efekt motyla) są już o zasięgu globalnym, a w wymiarze duchowym wpływają na wszystko.

 PowoÂłujÂą siĂŞ na Jezusa i cytujÂą go, po to, aby siĂŞ czymÂś podpieraĂŚ.
Najlepiej jeÂśli bĂŞdzie to szeroko uznawany spoÂłeczny autorytet.
Wtedy argument jest mocny i w opini odbiorcĂłw jest nie do odparcia.
Lecz jest to zawaluowana forma manipulacji i wywierania wpÂływu na otoczenie.
JednakÂże kaÂżda forma manipulacji jest nieÂświadomym dziaÂłaniem.
Warto zauwaÂżyĂŚ, Âże ró¿ni manipulatorzy posÂługujÂą siĂŞ czĂŞsto twierdzeniem, Âże : nie waÂżne co i o czym ktoÂś mĂłwi,  lecz waÂżne  KTO mĂłwi.
A skoro powiedziaÂł to lub tamto Jezus (autorytet), to musi byĂŚ to prawda.

Na tym forum teÂż czytaÂłem takie manipulacyjne opinie, Âże waÂżne jest tylko KTO mĂłwi, a nie co mĂłwi !

Jezus nie napisaÂł sam, ani jednego sÂłowa !
Pisali skrybowie i nie ma Âżadnej pewnoÂści co do poprawnoÂści owych przekazĂłw.
Co gorsza Jezus nie mówi³ jêzykiem jakim pos³ugiwali i pos³uguj¹ siê ludzie na codzieù, lecz u¿ywa³ g³êbokiej symboliki, analogii i metafor.
A taka mowa, to mowa ''trawa'', bo kto jÂą zrozumie, byĂŚ moÂże tylko nieliczni ?

Jezus rzekÂł : ''kto szuka niech niezaprzestanie szukania, bo gdy znajdzie to zadrÂży, zdziwi siĂŞ i zaguruje nad peÂłniÂą''.

Nie oszukujmy siĂŞ i bÂądÂźmy wreszcie uczciwi wobec samych siebie - czy rozumiemy wogĂłle, to o czym mĂłwi Jezus ?..!
WiĂŞc do kogo Jezus przemawia skoro minĂŞÂło przeszÂło 2000 lat, a my dalej mamy problemy z interpretacjÂą.

W zwi¹zku z tym mistyfikacj¹ jest twierdzenie, ¿e Jezus przemawia³ do tzw. prostego ludu. ByÌ mo¿e wiêkszoœÌ jego s³uchaczy to by³ w³aœnie ten ''prosty lud'', tylko problem w tym, ¿e ten lud go nie rozumia³ i w koùcu nie widzia³, czego On w³aœciwie chce ?

PrzyglÂądnijmy teÂż odwrotnej stronie tego samego medalu.

UwaÂżam, Âże ''Jezus'' mĂłwiÂł waÂżne rzeczy, lecz owe przekazy
byÂły i sÂą skierowane tylko do bardzo rozwiniĂŞtych  ''dusz''.

Jezus rzekÂł : dbajcie tylko ''KrĂłlestwo Niebieskie'', ktĂłre jest wewnÂątrz was, a wszystko resztĂŞ bĂŞdzie wam dane. Wszystko resztĂŞ !
OczywiÂście, Âże tak !
Pod metaforÂą okreÂślajÂącÂą ''KrĂłlestwo Niebieskie'' moim zdaniem kryje siĂŞ nic innego tylko doÂświadczenie swojej prawdy, swojej toÂżsamoÂści, swojego Âświadectwa.
WaÂżnym sÂłowem jest tu doÂświadczenie.
Czyli doÂświadczenie bÂądÂź doÂświadczanie ( w istocie praca nas samym sobÂą)  jest tym dbaniem o ''KrĂłlestwo Niebieskie''.
Ale chcÂąc, niechcÂąc jednak wszystko sprowadza siĂŞ do wspĂłlnego mianownika, o ktĂłrych mĂłwiÂą odwieczne mÂądroÂści duchowe wszystkich
ludĂłw.

W ''ÂŚpiewie Ptaka'' De Mello je przytacza. Jedna z tych mÂądroÂści udziela nam takiej rady.
 
Sam jedz owoce. Nie bÂądÂź gÂłupi i nie pozwĂłl na to, aby twĂłj guru zjadÂł Ci
twĂłj owoc, a potem barwnie Ci opowiedziaÂł ‚ jaki on miaÂł smak.

Kto ma uszy do sÂłuchania niechaj sÂłucha.... :)
 







 

Ja ten fragment wypowiedzi Jezusa znam nieco inaczej:
RzekÂł Jezus: "Niech ten, ktĂłry szuka, nie ustaje w poszukiwaniu aÂż znajdzie. I gdy znajdzie, zadrÂży, a jeÂśli zadrÂży, bĂŞdzie siĂŞ dziwiÂł i bĂŞdzie panowaÂł nad PeÂłniÂą". ( maÂły niuans, ale jakÂże znaczÂący )

Wiecej: http://www.eioba.pl/a75836/ewangelia_sw_tomasza_i_agrafa#ixzz0qYpUfyrz

MĂłwi wÂłaÂśnie do nas, do kaÂżdego. DosÂłownie mĂłwi  o doÂświadczaniu w postaci szukania. Kiedy znajdzie siĂŞ, czyli doÂświadczy to bĂŞdzie szok. Nie zmieniÂło siĂŞ to od tamtej pory .


MĂłwiÂł do czÂłowieka. Do kaÂżdego, kto poszukuje, a tym rĂłwnieÂż do prostego ludu. WedÂług mnie przesÂłanie dotyczy jednego , podstawowego poziomu poszukiwania , tego , ktĂłry  znajduje siĂŞ wewnÂątrz czÂłowieka. Bardzo g³êboko.
ÂŚwiadczÂą o tym przytoczone przez Ciebie nastĂŞpujÂące sÂłowa :
Jezus rzekÂł : dbajcie tylko ''KrĂłlestwo Niebieskie'', ktĂłre jest wewnÂątrz was, a wszystko resztĂŞ bĂŞdzie wam dane.


Albo i czegoœ jeszcze wiêkszego - braku to¿samoœci, uto¿samiania siê, swojego, czy mojego. Tam, w "Królestwie Niebieskim " wszystko widaÌ wyraŸnie, gdy¿ wed³ug mnie to jest miejsce jakby w "oku cyklonu" - samo sedno, esencja wszystkiego, stilness point, po³¹czenie ze Œwiadomoœcia wszystkiego ( ktoœ móg³by nazwaÌ to Bogiem ).
WedÂług mnie bardzo dobitnie Âświadczy o tym ten fragment :

RzekÂł Jezus: "Gdy wasi przywĂłdcy powiedzÂą wam: "to krĂłlestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie bĂŞdÂą pierwsze przed wami". Gdy powiedzÂą wam, Âże ono jest w morzu, wtedy ryby bĂŞdÂą pierwsze przed wami. Ale krĂłlestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy bĂŞdziecie poznani i bĂŞdziecie wiedzieĂŚ, Âże jesteÂście synami Ojca Âżywego. JeÂśli zaÂś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nĂŞdzy i sami jesteÂście nĂŞdzÂą".

Wiecej: http://www.eioba.pl/a75836/ewangelia_sw_tomasza_i_agrafa#ixzz0qYptTaYH

ChciaÂłoby siĂŞ podyskutowaĂŚ nad tym fragmentem Jego wypowiedzi, ale to juÂż chyba byÂłby znaczny off-top od tematu o koĂącu ludzkoÂści.
Koniec ludzkoÂści nastÂąpiÂłby wtedy, gdyby juÂż nikt nie rozumiaÂł czego tak na prawdĂŞ szuka, albo w ogĂłle nie szukaÂł.
I ma³o wa¿ne czy te s³owa na prawdê wypowiedzia³ Jezus, czy te¿ kto inny. Do mnie one docieraj¹ m¹droœci¹ swojej g³êbi.

ps.  De Mello to mÂądry czÂłowiek

DokÂładnie!
Czyli peÂłna Ascendencja!!! :)

Prawda to TO,co rzeczywiscie jest, a nie To,co na ten temat sadzimy.Prawda nie wymaga rowniez
zadnych przymiotnikow wspomagajacych typu:swieta,absolutna,ponadczasowa czy historyczna,bo tak jak napisalem,albo nia jest,albo jej nie ma.Pisanie wiec o tym,ze kazdy z nas nosi jakas swoja prawde lub punkt widzenia decyduje o tym czy jest to prawda,czy nie - zaliczam do wierutnych bzdur,bo ten,kto tak twierdzi,nie za bardzo wie,o czym tak naprawde tutaj mowimy.Prawdy nie da sie zanegowac a nawet jesli sie komus uda,to i tak pozostanie prawda.
Klasyczna koncepcja prawdy jest najlepiej przedstawiona u ÂŚw. Tomasza z Akwinu. SÂłowo „prawda” moÂże byĂŚ rozumiane trojako:

metafizycznie – verum est id, quod est. (PrawdÂą jest to, co jest.) Prawdziwe jest to, co istnieje. Prawda jest zamienna z bytem. KaÂżda rzecz, o ile istnieje, jest prawdziwa. Prawda jest transcendentalium.
teoriopoznawczo – verum est adaequatio intellectus et rei. Prawda zachodzi wĂłwczas, jeÂżeli to co jest w naszym intelekcie jest zgodne z rzeczywistoÂściÂą.
logicznie – verum est manifestativum et declarativum esse. Wszystko co wskazuje na prawdĂŞ, ukazuje jÂą, prowadzi do niej.

Prawda jest bytem,prawda jest jedna,prawda nie jest wzgledna,prawda nie zalezy od analizy kulturowej,a prawda i racja - to juz 2 zupelnie inne dziedziny.Kazdy ma racje na temat tej
samej prawdy,ale prawda jest jedna.Prawda jest,ze zyjemy tu i teraz jak i prawda jest,ze
umrzemy.Prawda jest,ze w Polsce sa powodzie wskutek nadmiernych opadow,ale jesli dodamy - nadmiernych opadow sniegu -to bedzie to juz klamstwo.Jesli ktorys z wielu scenariuszy konca
ludzkosci sie sprawdzi,to mozemy powiedziec,ze autor tego konkretnego,mowil prawde.A wiec:
prawda jest(jest albo jej nie ma)
prawda nie podlega dewaluacji...cbdu.
Pozdrawiam.

"tu siê nie do koùca zgodzê, poniewa¿ wszystko jest po³¹czone"
Tak Songo, wszystko jest ca³oœci¹, ale by³y ju¿ takie sytuacje w historii ludzkoœci, ¿e zaszczepiano jakiœ nowy nurt w ma³ej grupie ludzi, a dopiero póŸniej doprowadzano do "rozlania" siê owego nurtu na œwiecie.

DokÂładnie tak byÂło z zaszczepianiem w ludzkoÂści wiary w jednego Boga.

Przepowiednie dotyczÂące przyszÂłoÂści Polski mĂłwiÂą, Âże do wielkiej przemiany duchowej  w trakcie 2012/13  najszybciej dojdzie u nas w Polsce.
Dopiero póŸniej idea nowego œwiata rozleje siê na inne narody.
Wró¿¹ nam one tak atrakcyjn¹ przysz³oœÌ, w doœÌ krótkiej perspektywie czasowej, ¿e warto moin zdaniem zastanowic siê nad mo¿liwoœci¹ ich realizacji.
 Bo myÂśl to poczÂątek

gdzieÂś byÂła teÂż mowa o wielkiej biaÂłej wieÂży ktĂłra ma powstaĂŚ wÂłaÂśnie w Polsce i bĂŞdzie ona symbolem poczÂątku rozwoju duchowego u nas i w caÂłym Âświecie,-
ciekawe gdzie ta wieÂża mogÂłaby powstaĂŚ??

  W Warszawie na Wiejskiej, bo tam najbardziej sÂą spragnieni rozwoju duchowego.

świetne- ubawiłem się jak nigdy  ;D ,-
a może chodzi o ten minaret co to nam "terroryści" budują w W-wa, tak jak zresztą w NY.  ;)

tak Polska bedzie niedlugo  Lechistan a nie jakims pedofilskim przyczulkiem UE iluminatow-pedofilow-satanistow - CHWALA BOHATEROM DZIHADU  >:(

Rozumiem Jack, Âże nie doczekam siĂŞ odpowiedzi na pytania dotyczÂące pomieszania pojĂŞĂŚ/zdarzeĂą/konsekwencji...

Prawda, to indywidualne i osobiste odczuwanie celu tu i teraz oraz zrozumienie motywacji tego odczuwania.

Wie¿a wie¿¹, tylko najpierw trzeba przetrwaÌ najtrudniejszy czas po przelocie Planety X.
NajkrĂłtszy okres walki o przetrwanie po przelocie Nibiru z jakim siĂŞ spotkaÂłem to 3 lata gÂłodu, bodajÂże w przepowiedni  znanego w KÂłodzku jasnowidza Filipka.
Zawsze lepiej niÂż w czarnym scenariuszu  bez osÂłony  podanym przez szare klony z Syriusza B (25-40 lat).
Wingmakersi  ( inaczej siewcy DNA, krzewiciele Âżycia) podajÂą 5 do 7 bardzo trudnych lat liczÂąc od teraz.

Jack- w najtrudniejszych czasach bêdziesz odczuwa³ wspó³niedolê swoich braci i sióstr, czy najpierw nakarmisz dobrze Siebie i rodzinê?

To ciekawe,bo podrecznikow n/t psychiki dzieci sa cale "tony' i skoro to nowa wiedza,to skad
moga znac ja dzieci..??Ja to zrozumialem w ten sposob:rodzimy sie,uczymy sie chodzic i mowic,wierzymy w bajki i bajarzom,bawimy sie w piaskownicy i...zataczajac wielkie kolo...co poniektorzy wracaja do tej piaskownicy na starosc.Czy tak to jest,Sarah?
Pozdrawiam.

Dzieci w wieku 1-7lat powoli trac¹ kontakt z duchow¹ czêœci¹ œwiadomoœci, 7-14 lat maj¹ systematycznie (nauka i praca na prawej pó³kuli mózgu) likwidowane poczucie w³asnej duchowoœci, to wtedy wychowawcy "udowadniaj¹", ¿e bajki s¹ tylko dla dzieci. 14-21 to burza hormonów, poczucie pustki i ogromna chêÌ wy³adowania seksualnego przy jednoczesnym poczuciu winy (moralnoœÌ rozpropagowana przez in¿ynierów dusz) 21-28 seks i zabawa, ¿eby zaspokoiÌ siê seksualnie, œcigamy siê na uczelni, w pracy, na motorach, gonimy za coraz to wymyœlniejszym wizerunkiem 28-35 ganiamy siê z s¹siadami i znajomymi, dalej szukamy nowych ciekawszych partnerów seksualnych 35-42 zaczynamy zauwa¿aÌ innego cz³owieka, 42-49 odczuwamy potrzebê otwarcia siê na duchowoœÌ, jedni czêœciej chodz¹ do koœcio³a, inni szukaj¹ na w³asn¹ rêkê, od tego momentu uzale¿niona jest nasza dalsza postawa, czy wpadniemy w manipulacyjny system religijny, sekty i dzia³alnoœÌ pomniejszych guru, czy bêdziemy potrafili odnaleŸÌ siê we w³asnej duchowoœci...

Ciekawe jest to, Âże niektĂłrzy majÂąc trzydzieÂści lat dalej siedzÂą w piaskownicy, a siedemdziesiĂŞciolatkowie sÂą na etapie "seks i zabawa", nie rozumiejÂą procesĂłw zachodzÂących w organizmie i psychice. Dzieje siĂŞ tak dlatego, Âże uwierzyli za bardzo w Âświat materialny, w Âświat zewnĂŞtrznego kultu wiecznej mÂłodoÂści, bo zapomnieli o duchowej czĂŞÂści swojego czÂłowieczeĂąstwa. MaÂło tego, nie majÂą szacunku dla doÂświadczenia i dojrzaÂłoÂści...

Sprawa przetrwania, bÂądÂź nie, zaleÂży od ÂświadomoÂści, od nastawienia.
JeÂśli w czasie klĂŞski bĂŞdziemy wyrywaĂŚ sobie ostatnie kĂŞsy, to nie przetrwamy, jeÂśli otworzymy siĂŞ na wyÂższe uczucia (potrzebny rozwĂłj duchowy), bĂŞdziemy potrafili w zgodzie organizowaĂŚ sobie Âżycie po klĂŞsce, wtedy mamy duÂżo wiĂŞksze moÂżliwoÂści przetrwania.



Pozdrawiam - Thotal :)

DziĂŞkujĂŞ, Thotal...

Dzieci tracÂą altruistyczne zachowania ok. 1.5 roku Âżycia...
Delfinom to zostaje na caÂłe Âżycie :)

Thotal,wszystko pieknie i ladnie tu opisales,mniej wiecej i ogolnie zgadza sie,ale nie jest to
zadna nowa wiedza o ktorej wspomniala Sarah.Co do zachowan altruistycznych,to przyznam,ze spotkalem sie u dzieci z duzo wieksza iloscia przypadkow typowo egotycznych niz altruistycznych.Chodzi mi o ta nowa wiedze,ktorej nie ma jeszcze w zadnych podrecznikach socjologii i psychologii, a ktora to chwali sie Sarah.Chyba,ze jest to wiedza En-ki,bo o ile
pamietam,wspominal on w ktorejs tam n-tej sesji,ze powinnismy byc jako te dzieci...zeby co?..
zeby rozumiec czy wierzyc w bajki..?.. a jesli tak,to dziekuje i postoje.Nie przyjmuje zadnej
wiedzy od En-ki i jemu podobnych.A moze Sarah to delfin w ludzkim skafandrze???Wszak w dzisiejszych czasach-ponoc- wszystko jest mozliwe...Szaraki juz pozyczyly sobie nasze" skafandry"..
nie wiem tylko czy w rzeczywistosci,czy tylko tu na tym forum...
Pozdrawiam.

Kahuna- lubiĂŞ CiĂŞ za subtelnÂą prowokacjĂŞ.
To dowodzi, ¿e Twoja indywidualnoœÌ pozyskuje inteligencjê od Pierwszego ród³a.
A nie pozyska, jeÂśli nie jest zdolna  do przejawiania szeÂściu cnĂłt serca...

Po co Ci wiedzieĂŚ, jaka jest ta nowa wiedza dla naszych dzieci?
Chcesz jÂą wdroÂżyĂŚ w Âżycie?
Chcesz wiedzieĂŚ wiĂŞcej, niÂż inni?
Chcesz ogarn¹Ì tê wiedzê i wiedzieÌ, ¿e ...?

Jesteœ tu po to, by wspó³uczestniczyÌ w fazie zmian na Ziemi. Mo¿e masz osobisty cel, o którym zapomnia³eœ. Ja jestem dla Ciebie tutaj, ¿ebyœ wiedzia³, ¿e trzeba szukaÌ.

Sarah,nie podbieraj mnie,bo to na mnie nie dziala.Zadalem przeciez proste,dziecinne pytanie:
jaka to nowa wiedza o ktorej nie ma jeszcze w podrecznikach socjologii i psychologii?I jaka odpowiedz otrzymalem?..ze maja to dzieci,cos o altruizmie i delfinach.Stwierdzilem,ze skoro maja to dzieci,to nie jest to zadna nowa wiedza,bo n/t psychiki dzieci sa tony ksiazek niezle
omawiajacych psychike i zachowania dzieci.Po drugie - altruizm,to nic nowego i jest tak stary,jak istnieje ludzkosc.Nalezy do archetypow ludzkiego charakteru,ludzkich zachowan.
Odnosnie delfinow,nie mam tu punktu odniesienia i nie bede sie wypowiadal na ten temat.Jesli
nie masz nic do powiedzenia n/t nowej wiedzy lub wiesz,ale nie chcesz sie z nami nia podzielic,napisz wprost - wiem,ale nie powiem.. i ucinasz dyskusje w bezpiecznym dla Ciebie momencie...a nie o delfinach,dzieciach,altruizmie,karabinach i Bog wie ,co jeszcze.Mimo - czesto podchwytliwych pytan i ironizowania - traktuj swoich rozmowcow i forumowiczow powaznie.
Nie jak dzieci,lub gorzej - jak polinteligentow,majacych trudnosci ze zrozumieniem prostych
rzeczy i odpowiedzi.Koncze temat,gdyz doszedlem do wniosku,ze nadaremnie trace czas,bo i tak sie niczego od Ciebie nie dowiem.Na marginesie,masz Sarah duze problemy z logicznym mysleniem,
bo:
skoro jest to nowa wiedza,ktorej nie ma w zadnych podrecznikach a tylko u Ciebie,to gdzie mam
jej szukac..?Chyba,ze na pustyni,w Egipcie,w labiryntach lub u p.Lobos....Anu..En-ki..ha ha ha.
Pozdrawiam.

"Sarah,nie podbieraj mnie,bo to na mnie nie dziaÂła." (Kahuna)
 8)

Od zwyczajowego pozyskiwania wiedzy (czytanie) nie przechodzi siĂŞ transformacji ÂświadomoÂści.

No masz ci babo placek.Oto odpowiedz wielce uduchowionej,oswieconej i przebudzonej istoty..
Mam teraz duzo wieksza pewnosc,ze tym nowym ekipom przygotowywanym na Twoich warsztatach
w Polsce, nie uda sie wprowadzic Nowego Porzadku Swiata...(NWO)tak,tak..nie myle sie..Amen.Nie
zycze wiec powodzenia.
Dziekuje serdecznie za rozmowe.
Pozdrawiam.

KaÂżdy z nas bĂŞdzie to odczuwaÂł.
ChciaÂłbym, aby caÂła Polska byÂła do tego chociaÂż czĂŞÂściowo przygotowana.
Wtedy bĂŞdzie Âłatwiej to przetrwaĂŚ ten najtrudniejszy okres

Wychodzisz z zaÂłoÂżenia nie do udowodnienia. JeÂśli zaÂś potrafisz udowodniĂŚ, Âże prawda jest jedna to zrĂłb to. Znajdziesz wielu, ktĂłrzy obalÂą tĂŞ prawdĂŞ, a w jej miejsce postawiÂą swojÂą - nowÂą.
CoÂś jak 2x2 = 4 ? To tylko system , ktĂłry uznajemy za podstawĂŞ, za prawdĂŞ. Nawet matematyka jest tylko i wy³¹cznie umownym systemem opisu rzeczywistoÂści. To samo fizyka. RĂłwnie dobrze moÂżna by opisywaĂŚ WszechÂświat metafizycznie. Nie da siĂŞ zanegowaĂŚ matematyki, metafizyki ani fizyki, a jeÂśli nawet, to czy miaÂłoby to sens ? Czy byÂłoby uÂżyteczne ?  Na przykÂład co Ci daÂłaby prawda, Âże nie istniejÂą liczby pierwsze ? 

A co istnieje ? Materia ? Czym jest materia jeœli nie szczególnym zakrzywieniem pró¿ni ? Rzecz istnieje poniewa¿ j¹ postrzegasz. Jeœli nie zauwa¿ysz przed sob¹ œciany, to ona nie bêdzie dla Ciebie istnia³a. Czy to prawda czy fa³sz ?

Intelekt œciœle zwi¹zany jest z umys³em, a umys³ z kolei wymyœla sobie ró¿ne rzeczy. W³¹cznie z relatywizmem ( dobrze udowodnionym ). Jeœli zatem umys³ /intelekt wymyœli³ relatywizm i to udowodni³, to znaczy , ¿e jest on rzeczywisty. Prawda jest zatem relatywna ? Obal to.

Logicznie to mo¿na wykazaÌ prawdziwoœÌ dowolnej teorii. Czy sprawdza siê to w praktyce ? Istnienie tzw stanów spl¹tanych , czyli jednoczeœnie fa³szu i prawdy nie uznajemy za coœ logicznego, a jednak istnieje. Ma³o tego - wykorzystuje siê to w praktyce do szyfrowania kwantowego. Do czego prowadzi "spl¹tanie " ? Do jakiej prawdy ?

A co jeÂśli nie umieramy nigdy ? JeÂśli Âżycie to umieranie, a ÂśmierĂŚ to wyzwolenie z umierania,  zmiana , lub pozbycie siĂŞ noÂśnika/skafandra ? Jak wyglÂąda w tym Âświetla Twoja prawda ?

niczego nie udowodniÂłeÂś. StwierdziÂłeÂś to , w co wierzysz.

"JeÂśli w czasie klĂŞski bĂŞdziemy wyrywaĂŚ sobie ostatnie kĂŞsy, to nie przetrwamy, jeÂśli otworzymy siĂŞ na wyÂższe uczucia (potrzebny rozwĂłj duchowy), bĂŞdziemy potrafili w zgodzie organizowaĂŚ sobie Âżycie po klĂŞsce"

KiedyÂś czytaÂłem takÂą przepowiedniĂŞ:
Dzieci spod znaku biaÂłego orÂła jako jedyne zachowajÂą spokĂłj w owym czasie. PodziwiaĂŚ je bĂŞdÂą wszystkie narody.

To by by³ najbardziej optymalny scenariusz. Spokój po³¹czony z racjonalnymi dzia³aniami ratunkowymi, dodatkowo podbudowany duchowoœci¹.
Polska lekcja przez ostatnie 1000, a w szczegĂłlnoÂści 200 lat byÂła raczej trudna. ByĂŚ moÂże w pewnym celu.
Ale Polska powinna siĂŞ przygotowaĂŚ na ten trudny czas.

MoÂżliwe sÂą bowiem co najmniej 3  lata bez zbioru pÂłodĂłw rolnych.
A to bez odpowiedniego przygotowania oznacza powszechny g³ód, dla tych co prze¿yj¹.
 

otó¿ to- przygotowania, je¿eli s¹ robione to w tajemnicy aby nie wzbudzaÌ niepokojów:

"Norwegia wybudowaÂła ogromny schron - czyÂżby na koniec Âświata?
W arktycznych okolicach Svalbardu w Norwegii ukoùczono budowê najwiêkszego na œwiecie banku nasion - schronu przystosowanego do przechowywania ¿ywnoœci i nasion na wypadek kataklizmów, zarówno tych wywo³anych przez naturê jak i cz³owieka. Inwestycja ta kosztowa³a 6,2 mln euro i jest w stanie przechowywaÌ nawet 4,5 mln nasion. Budowê tego mog¹cego wytrzymaÌ nawet atak nuklearny monstrum ukoùczono 26 Lutego 2008. Czy¿by Norwegowie szykowali siê na maj¹c¹ przyjœÌ w 2012 roku katastrofê?"

yyy... 4,5 mln nasion to naprawdĂŞ niewiele... - tak po niecaÂłym ziarnku dla kaÂżdego Norwega. ObjĂŞtoÂściowo to takÂże niewiele.

ZakÂładajÂąc , Âże do przeÂżycia wystarczy okoÂło 0.4 kg zboÂża na gÂłowĂŞ dziennie x 360 dni to ok. 150 kg rocznie na gÂłowĂŞ.
Gdyby przejÂście Nibiru w Polsce przeÂżyÂło np. 30 milionĂłw ludzi 30mln x .0.15 tony daje okoÂło 5 milionĂłw ton zboÂża rocznie Âżeby przeÂżyĂŚ.

Z tego co pamiêtam plony roczne Polski to oko³o 18 mln ton, ale wiêkszoœÌ zjadaj¹ zwierzêta hodowlane.
Dlatego niezbĂŞdnie koniecznym byÂłoby ograniczenie pogÂłowia ww zwierzÂąt.
MoÂżliwy jest teÂż wzmoÂżony import produktĂłw do Âłatwego przechowywania o wysokiej kalorycznoÂści (ryÂż,ziarna sezamu,wiĂłrki kokosowe itd..)
Kluczowe znaczenie moÂże mieĂŚ jednak sposĂłb zabezpieczenia ww zboÂża, gdyÂż tzw. elewatory zboÂżowe i  rolnicze okrÂągÂłe silosy tzw."Biny" zrobione z cienkiej blachy  mogÂą siĂŞ najzwyczajniej w Âświecie rozpaœÌ w trakcie przejÂścia Planety X.

hmm -przecież tu nie chodzi o śpiżarnie dla wyżywienia milionów po katastrofie, ale o zachowanie możliwości odtworzenia określonych gatunków po 1 próbce chociaż- tak arka Noego dla roślin uprawnych.
Widać jest to schron na wypadek czegoś o wiele gorszego niż mała powódź!.

Zachecam do do obejrzenia tego filmiku pod koniec ktorego dowiemy sie, kto jest bogiem Free
Masons,czyli Wolnej Masonerii,z tego szkockiego korzenia.
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube-nocookie.com/v/CA7QG7rsBSs&hl=en_US&fs=1&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube-nocookie.com/v/CA7QG7rsBSs&hl=en_US&fs=1&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Zalaczone video jest po angielsku ale sama koncowka nie wymaga zadnego tlumaczenia i jest czytelna
dla wszystkich.W nastepnych linkach do video znajdziemy wyjasnienia slow Apollo,Atlantis,ktore zostaly uzyte wprogramach misji NASA.
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube-nocookie.com/v/vGM0Oq1HeZw&hl=en_US&fs=1&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube-nocookie.com/v/vGM0Oq1HeZw&hl=en_US&fs=1&color1=0xe1600f&color2=0xfebd01" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>
Pozdrawiam.

interesujące- zwłaszcza jeżeli misja rzeczywiście się odbyła, w uzupełnieniu tematu wystarczy poczytać tą stronkę:
http://www.zbawienie.com/index.html
wyprawa na księżyc tu:
http://www.zbawienie.com/moon1.htm

Wydaje mi siĂŞ Âże moÂże mieĂŚ to zwiÂązek z przebiegunowaniem:

NASA: w 2013 roku czeka nas apokalipsa

SÂłoĂące, fot. PAP
PAP
Amerykaùscy naukowcy z NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej) wieszcz¹ na Ziemi apokalipsê z powodu gigantycznej burzy magnetycznej, która ma nadejœÌ w 2013 roku - podaje serwis korrespondent.net.
W 2013 roku S³oùce "przebudzi" siê po wielu latach snu, zwiêkszaj¹c radykalnie swoj¹ aktywnoœÌ. Wed³ug prognoz specjalistów mo¿e to doprowadziÌ do pandemii na Ziemi w zwi¹zku z potê¿n¹ burzê magnetyczn¹, która ma uderzyÌ w nasz¹ planetê. Burze magnetyczne to nag³e i intensywne zaburzenia pola magnetycznego Ziemi. S¹ one zwi¹zane ze s³onecznymi wyrzutami masy i burzami s³onecznymi, które w postaci wiatru s³onecznego docieraj¹ do Ziemi, wywo³uj¹c zmiany w polu magnetycznym.

Jak wynika z raportu Richarda Fischera, szefa oddziaÂłu NASA zajmujÂącego siĂŞ obserwacjÂą SÂłoĂąca, temperatura na jego powierzchni szybko roÂśnie i w 2013 roku naleÂży oczekiwaĂŚ, Âże "idealna burza magnetyczna" nadejdzie.

W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Daily Mail", Fisher powiedzia³, ¿e burze magnetyczne powoduj¹ awarie systemów ³¹cznoœci i s¹ w stanie wp³yn¹Ì na pracê wszystkich systemów komputerowych. Mog¹ zostaÌ uszkodzone tak¿e inne kana³y komunikacyjne: telefoniczne, satelitarne. Uczony przepowiada, ¿e grozi nam zupe³ny parali¿ ³¹cznoœci, upadek systemu bankowego, a w efekcie nowy d³ugotrwa³y kryzys gospodarczy.

Amerykaùscy naukowcy ju¿ wczeœniej ostrzegali, ¿e podobna burza grozi globaln¹ katastrof¹. Œwiadcz¹ o tym przyk³ady "s³onecznych sztormów" z przesz³oœci. Do jednego z najbardziej intensywnych dosz³o w 1859 roku, kiedy zaburzenia ziemskiego magnetyzmu spowodowa³y awarie sieci telegraficznych w ca³ej Europie i Ameryce Pó³nocnej, a nawet okazjonalne zapalanie siê od iskier papieru w telegrafach.

W dzisiejszych warunkach, zdaniem naukowcĂłw NASA, burza wielkoÂści tej z 1859 roku mogÂłaby zniszczyĂŚ caÂły system energetyczny krajĂłw uprzemysÂłowionych. "Gdyby tak potĂŞÂżna burza magnetyczna uderzyÂła dziÂś w USA tylko w pierwszym roku po katastrofie jej koszty siĂŞgnĂŞÂłyby 2 bln dol., czyli byÂłyby 20 razy wiĂŞksze niÂż te poniesione w zwiÂązku z huraganem »Katrina «, ktĂłry w 2005 r. spustoszyÂł Nowy Orlean" - pisali w 2009 roku w specjalnym raporcie amerykaĂąscy naukowcy.

Portal korrespondent.net przypomina takÂże kataklizm z 1921 roku, kiedy w wyniku burzy sÂłonecznej zostaÂł zupeÂłnie sparaliÂżowany transport w Nowym Yorku. Natomiast sÂłoneczne harce z 1989 roku doprowadziÂły do przerwania dostaw energii dla Quebecu. Ponad 6 milionĂłw KanadyjczykĂłw zostaÂło bez ÂświatÂła i ogrzewania. SÂłabym punktem, w ktĂłry uderzyÂła sÂłoneczna nawaÂłnica byÂły linie wysokiego napiĂŞcia, ktĂłre sÂą czuÂłe na kosmicznÂą pogodĂŞ i wychwytujÂą prÂądy wywoÂłane przez burze magnetyczne.

Naukowcy z NASA wezwali amerykaĂąskie wÂładze do przygotowania siĂŞ na wszelkie moÂżliwe techniczne kataklizmy, jakie moÂże spowodowaĂŚ nawaÂłnica, ktĂłra przyjdzie ze sÂłoĂąca.

http://wiadomosci.onet.pl/2186304,16,nasa_w_2013_roku_czeka_nas_apokalipsa,item.html

ByĂŚ moÂże siÂła tego bĂŞdzie znacznie wiĂŞksza... moÂże to taki na razie delikatny sposĂłb informowania nas co niebawem nadejdzie.

Co do pandemii - ostatnio jednÂą przeÂżyliÂśmy bez wiĂŞkszych trudnoÂści...

PoÂżyjemy, zobaczymy - jestem optymistÂą. Ciekawi mnie jedynie ile taki wyrzut leciaÂłby do Ziemii.

ok.48h- max.72h

No generalnie nawet jeœli taka aktywnoœÌ s³oùca nie spowoduje ¿adnych anomalii zwi¹zanych z polem magnetycznym naszej planety to tak czy siak mo¿e wywróciÌ do góry nogami ca³y ten œwiat w którym ¿yjemy (co mnie bardzo cieszy :D). Nie oszukujmy siê - padnie ca³y system. Na jakiœ czas cofniemy siê w rozwoju o kilkaset lat. £atwo jest mówiÌ - przygotujmy siê... Niby jak? Schowamy ca³y sprzêt elektryczny/elektroniczny w gigantycznym sejfie pod ziemi¹?

Z drugiej jednak strony, ja bym tutaj ostudzi³ emocje. O ile w ogóle do tego dojdzie (ten komunikat NASA jest dla mnie jakiœ taki napompowany) to nie wiemy nawet z jak¹ si³¹ siê spotkamy. Mo¿e wcale tak Ÿle nie bêdzie.
A mnie osobiÂście zaczyna juÂż to wszystko mĂŞczyĂŚ. Niech nadejdzie wreszcie ten 2012/2013, miejmy juÂż to za sobÂą bo pĂłki co to prĂŞdzej wszyscy sfiksujemy od natÂłoku wszelakich informacji niÂż doszukamy siĂŞ prawdy.

gdzieÂś czytaÂłem, Âże dopiero 2km. pod ziemiÂą moÂżna siĂŞ czuĂŚ w miarĂŞ bezpiecznie od impulsu EMP!

przed tym wogole sie nie da uciec, to bedzie "przekodowana" ''Nowe Niebo i Nowa Ziemia'':) cala rzeczywistosc ze tak powiem, tak mi sie wydaje :) tak jak przed czarna dziura nie da sie uciec, tylko ciekawe co lepsze ?:) tz do tego 1 mozna sie dostroic :)

Mimo wszystko kluczowe wg mnie bĂŞdÂą uszkodzenia zwiÂązane ze zmianÂą osi obrotu Ziemii,
ktĂłrych w historii tej planety byÂło wiele.

Songo napisaÂł:
"hmm -przecieÂż tu nie chodzi o ÂśpiÂżarnie dla wyÂżywienia milionĂłw po katastrofie"

Wiadomo o co chodzi np. elicie norweskiej,
 ale  wg mnie Polacy, szczegĂłlnie ci proÂści ze wsi powinni wykorzystac swĂłj spryt i swoje atuty, aby przeÂżyĂŚ wiĂŞkszÂą grupÂą.

Naszym atutem jest nasze zacofanie. Wielu PolakĂłw Âżyje na wsi w drobnych, doÂśc prymitywnych gospodarstwach.
Na zachodzie, gdzie z rolnictwa Âżyje wielokrotnie mniej osĂłb  sytuacja bĂŞdzie diametralnie inna i duÂżo bardziej dramatyczna.
A Polacy sobie raczej poradzÂą, szczegĂłlnie ci ze wsi.
Gdyby dodatkowo z pewnym wyprzedzeniem poznali zagroÂżenia i podano  im optymalny sposĂłb zabezpieczenia siĂŞ  przed tymi wydarzeniami byÂłby ideaÂł.

DokÂładnie to samo piszÂą Szare klony, czyli to, Âże najlepiej poradzÂą sobie rolnicy.
A tych w Polsce mamy duuÂżo i sprytu im nie brakuje.



 

Koù na wsi to ju¿ rzadkoœÌ. "Osprzêt" do konia - jeszcze gorzej. Bez paliwa ci¹gniki stan¹, szpadlem kilku hektarów nie przekopiesz...

Dlatego mĂłwiĂŞ o przygotowaniu.

Nie wiadomo ile stopni w skali Richtera bĂŞdzie w Polsce.
Enki w jednej sesji nie kazaÂł budowac teraz domĂłw, a o czymÂś to Âświadczy.
JesteÂśmy na Âśrodku pÂłyty tektonicznej.
To bardzo dobrze
Ale najwaÂżniejsze
poza zabezpieczeniem zboÂża na pokarm i do zasiewu bĂŞdzie zabezpieczenie sprzĂŞtu rolniczego.
Np. ciÂągniki wprowadzic do  odpowiednich do³ów  zabezpieczyĂŚ foliÂą i zasypac.
To samo pÂługi, brony itd.
Olej napĂŞdowy zgromadzic w milionach plastikowych 1.5,5,10,20 litrowych pojemnikĂłw i..zasypac.


To samo ze zboÂżem najpewniej przetrwa dobrze wysuszone i zakopane w maÂłych wodoszczelnych workach

MoÂżemy zaimportowac duÂżo Âśruty sojowej. DoskonaÂłe ÂźrĂłdÂło aminokwasĂłw egzogennych  zaledwie okoÂło 300 dolarĂłw za tonĂŞ. Czyli tylko 300 milionĂłw dolcĂłw  za milion ton Âśruty.
To starczy caÂłej Polsce na caÂły rok.
A jeden stadion na Euro 2012 kosztuje wiĂŞcej.

JuÂż nie dajĂŞ rady - ciÂągniki zasypaĂŚ, sprzĂŞt [metalowy!] takÂże, baniaczki z ON takÂże... PrzecieÂż to brednie! Po co zasypywaĂŚ np. pÂług? Ewentualny impuls elektromagnetyczny go usmaÂży? Co moÂże mu siĂŞ staĂŚ? Przysypie go? - toÂż to i tak wedle Twojego pomysÂłu ma byĂŚ zasypany - chyba aby zjadaÂł go korozja...
Paliwo? Czy masz pojĂŞcie, Âże paliwo takÂże ma okreÂślony termin zdatnoÂści uÂżytkowej? ÂŻe naturalnie zachodzÂą w nim takÂże pewne reakcje chemiczne? PomysÂł przedni, Âłech - czy zdajesz sobie sprawĂŞ jak moÂże byĂŚ skaÂżona gleba gdy te pojemniki uszkodzÂą siĂŞ?

Ale tak to jest gdy za wyroczniê ma siê takowego samcia... Skoro przesun¹³ ostatnio widocznoœÌ nibiru na 11/12 2012 to jeszcze chwila a przesunie o kolejne lata, albo - co bardziej prawdopodobne - £obos po koniec 2012 r. stwierdzi, ¿e wspania³omyœlnie samcio j¹ dezintegrowa³ aby daÌ nam kolejn¹ szansê, i ³owy naiwniaków bêd¹ trwa³y dalej...

Wg Nostradamusa przy przejÂściu Wielkiego Rdzawego Brata KsiĂŞÂżyca (Nibiru) Âżelazo stanie siĂŞ  tylko letnie.
Na letniej patelni jajek nie usmaÂżysz. Bez obawy.

"chyba aby zjadaÂła go korozja"
Przez dzieĂą dwa korozja niczego nie zje. Ma maÂły apetyt.
Po przelocie moÂżna wszystko odkopaĂŚ.


"Czy masz pojĂŞcie, Âże paliwo takÂże ma okreÂślony termin zdatnoÂści uÂżytkowej"
Stary Ursus pojedzie prawie na wszystkim, nawet na oleju rzepakowym.
W sytuacji gdy zabraknie tzw. ropy. moÂżna produkowac paliwo do traktorĂłw z rzepaku.
NiektĂłrzy rolnicy w Polsce juÂż teraz to robiÂą.

"czy zdajesz sobie sprawĂŞ jak moÂże byĂŚ skaÂżona gleba gdy te pojemniki uszkodzÂą siĂŞ"
chyba nigdy nie miaÂłeÂś w rĂŞku takiego plastikowego pojemnika.
MoÂżesz po nim skakac i nic siĂŞ nie stanie.
MoÂżliwe teÂż, Âże dobre dwupÂłaszczowe  zbiorniki zakopane na  stacjach benzynowych teÂż wytrzymajÂą.

"samcia... Skoro przesun¹³ ostatnio widocznoœÌ Nibiru"

Nostradamus pisaÂł:    "dÂługo nie bĂŞdzie widoczny" 
Szare klony piszÂą to samo.
DokÂładnie nie rozgryzaÂłem tematu, ale chodzi o wpÂływ ÂświatÂła sÂłonecznego (przylot od strony SÂłoĂąca)
"wspaniaÂłomyÂślnie samcio jÂą dezintegrowaÂł (Nibiru)"
Na to nie licz.
Tak dobrze nie bĂŞdzie,
 bo bez Nibiru ludzkoœÌ doprowadziÂła by  do zagÂłady Ziemii jeszcze przed 2100 rokiem.
Indianie Hopi teÂż o tym mĂłwiÂą . MĂłwiÂą o koniecznym oczyszczaniu.

JuÂż tÂłumaczyÂłem - nie ta skala czasowa. CiaÂło wielkoÂści KsiĂŞÂżyca i wiĂŞkszej nie pojawi siĂŞ z dnia na dzieĂą, tak samo z jego oddziaÂływaniem - nie bĂŞdzie to nagle - wczoraj nie byÂło,dzisiaj i jutro jest, a pojutrze znowu nie bĂŞdzie.
WytÂłumacz mi po jakÂą cholerĂŞ zakopywaĂŚ pÂług?
Z czego wyprodukujÂą olej? Z rzepaku? RĂŞcznie go zasiejÂą i obÂłuskajÂą i wytÂłoczÂą? WidziaÂłeÂś te wytÂłaczarki? WidziaÂłeÂś Âże potrzebujÂą energii elektrycznej? Starych ursusĂłw jest juz jak na lekarstwo, a czy do skrzyni i silnika takÂże wlejesz olej rzepakowy?
samcio/ÂŁobos permanentnie przekÂładajÂą termin widocznoÂści nibiru ktĂłrÂą tak straszÂą. MiaÂłeÂś zapodaĂŚ linki - gdzie one sÂą?

Natomiast z peÂłnÂą premedytacjÂą i odpowiedzialnoÂściÂą stwierdzam, Âże osoba ktĂłra nadal wierzy w terminy podawane przez ÂŁobos/samcia jest naiwniakiem.

Wydaje siĂŞ, Âże nowe wydarzenia bĂŞdÂą wymagac duÂżo sprytu od ludzi .
Je¿eli chodzi o mój autorski pomys³ z zakopywaniem ró¿nych rzeczy, to to co i gdzie zakopaÌ zale¿y od wielu czynników:
-SiÂły wstrzÂąsĂłw i huraganow w Polsce.
-ZasiĂŞgu kilkusetmetrowej wysokoÂści fal ala tsu nami.
-Docelowego wzrostu poziomu mĂłrz
 ( oby nie aÂż 205 metrĂłw jak piszÂą szare klony-Zetaki
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSngtsyUVX6jgrR9TK0GyxvTYhG_4U9tiHqHb8FkdIGXYxlwx0u)
Tereny zalane wg portalu zetatalk.com po zmianie osi obrotu Ziemi a nastĂŞpnie caÂłkowitym stopieniu siĂŞ biegunĂłw.
Indie i Australia sÂą pod wodÂą w wyniku obniÂżenia siĂŞ pÂłyt tektonicznych (wzrost poziomu wody o 205 metrĂłw)

jeżeli ma być tak mokro- to zamiast zakopywania proponuje raczej to-
http://www.bakista.pl/index.php?c=679&pr=8995&p=2 ;)

Jack, a sk¹d wzi¹Ì tyle wody aby zwiêkszyÌ poziom oceanów i mórz o 205 metrów?

Na pocz¹tek proponowa³bym - je¿eli ju¿ rozmawiamy o zakopywaniu - zakopaÌ g³êboko bzdurne teorie... te których nie mo¿na poci¹gn¹c dalej z minimum merytorycznoœci...

W sytuacji, któr¹ wieszczy Jack, najwiêksze szanse na przetrwanie ma Zakopane ;D Nie doœÌ, ¿e "zakopane", to jeszcze wysoko ponad 205m. A najwa¿niejsze, ¿e uratuj¹ siê te¿ œwistaki, te od "zawijania w sreberka" ;D

arteq, weŸ pod uwagê ¿e w zwi¹zku z nag³¹ zmian¹ kierunku obrotu ziemi, b¹dŸ w zwi¹zku z zatrzymaniem obrotu, woda mo¿e po prostu zacz¹Ì siê przemieszczaÌ w formie gigantycznej fali. Wydaje mi siê to logiczne aczkolwiek pewnoœci nie mam... generalnie mo¿e o to chodzi³o JACK'owi...

Dlaczego akurat 205? :)

Tsunami to tsunami - powoduje chwilowy i nierównomierny wzrost poziomu wód, a sta³y wzrost poziomu oceanów to co innego. Jack wyraŸnie oddzieli³ w swoim poœcie te dwa elementy - kilkusetmetrow¹ fal¹ tsunami od docelowego wzrostu poziomu wód o konkretn¹ wartoœÌ [pomijam jej wymiar - czy ma to byÌ 200 czy 180 czy tez 230 m].

jeÂżeli traktowaĂŚ te info. powaÂżnie to pytanie brzmi- czy ten poziom podwyÂższony o 205m?, tak juÂż zostanie i czy juÂż mamy siĂŞ wszyscy przeprowadzaĂŚ w gĂłry,-
czy bĂŞdzie to czasowy wzrost poziomu mĂłrz, jak dÂługo i czy wszĂŞdzie na caÂłym globie tak samo???????????

"Jack, a sk¹d wzi¹Ì tyle wody, aby zwiêkszyÌ poziom oceanów i mórz o 205 metrów?"

PisaÂłem juÂż o tym na poczÂątku tematu, omawiajÂąc scenariusz B.
W ramach zachowywania owego "minimum merytorycznoÂści" specjalnie dla Artka powtĂłrzĂŞ jeszcze raz.

Przewidywany wzrost poziomu oceanĂłw przez Szare klony z Syriusza to 675 stĂłp, a  1 stopa to 0,3048 metra.
WedÂług ZetakĂłw zostanie on osiÂągniĂŞty w ciÂągu 2 lat po przejÂściu planety X.
Np. Finlandiê, Rosjê (europejsk¹ czêœÌ) zaleje prawie ca³¹.

Z tego co pamiêtam na ów wzrost z³o¿¹ siê dwa g³ówne czynniki:
1) najwaÂżniejszy to doœÌ drastyczny wzrost Âśredniej temperatury oceanĂłw w wyniku uwolnienia siĂŞ ogromnych iloÂści       ciepÂła trakcie zmiany osi obrotu Ziemii (kontakt wody z magmÂą i tarcie skorupy o rdzeĂą)
   Woda zmienia bowiem doœÌ znacznie swojÂą gĂŞstoœÌ w wyniku zmian temperatury.
   To naturalne zjawisko wykorzystuje siĂŞ np w centralnym ogrzewaniu grawitacyjnym.

   ÂŚrednia g³êbokoœÌ oceanĂłw to 3957 metrĂłw
   Na ten czynnik wzrostu poziomu przypadnie ( w scenariuszu B ZetakĂłw- najgorszym )okoÂło 130 metrĂłw wzrostu.
   Oznacza to zmianĂŞ gĂŞstoÂści wody w oceanach o kilka procent

2) stopienie siĂŞ czap biegunĂłw- dalszy wzrost o 70-80 metrĂłw w ciÂągu 2 lat.


Zmniejszanie siĂŞ poziomu oceanĂłw do poziomu prawie sprzed katastrofy zaj¹Ì ma co najmniej kilkaset lat (utworzenie nowych  czap biegunĂłw w innych miejscach i ochÂłodzenie siĂŞ oceanĂłw.

Wielu ludzi dostrzega obecnie, ¿e nawet przysz³oœÌ bez zmiany osi obrotu (scenariusz C) nie bêdzie wcale taka sielankowa.
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2139

"Z tego co pamiêtam na ów wzrost z³o¿¹ siê dwa g³ówne czynniki:
1) najwaÂżniejszy to doœÌ drastyczny wzrost Âśredniej temperatury oceanĂłw w wyniku uwolnienia siĂŞ ogromnych iloÂści       ciepÂła trakcie zmiany osi obrotu Ziemii (kontakt wody z magmÂą i tarcie skorupy o rdzeĂą)
   Woda zmienia bowiem doœÌ znacznie swojÂą gĂŞstoœÌ w wyniku zmian temperatury.
   To naturalne zjawisko wykorzystuje siĂŞ np w centralnym ogrzewaniu grawitacyjnym." Jacek.

Cos te Zetaki , czy jak im tam zapomnialy o podstawie wiedzy na temat wody.

1. woda na wskutek ochladzania zwieksza swoja objetosc.
2. woda na wskutek ogrzewania zmniejsza swoja objeosc stajac sie para wodna.
3. woda po powrocie z kazdego z tych stanow do stanu cieklego posiada idetyczna objetosc jak przed reakcjami. Ani sie nie zmniejsza , ani nie zwieksza jej ilosc.

W normalny sposob nie moze jej przybyc ani ubyc , ilosc wody na naszym globie jest caly czas niezmienna niezaleznie od jej zmiany stanow skupienia.


Warto obejrzec film pt. Woda. Wielka tajemnica [PL]
http://www.swietageometria.info/index.php?option=com_content&view=article&id=138:the-water-pl&catid=50:filmy-w-j-polskim&Itemid=100

Kiara :) :)

prawa fizyki s± niezmienne dla wody i nie tylko, ale od razu warto dodaæ ¿e wody przybywa bo topi± siê lodowce, no i oczywi¶cie wszystkie formy fauny i flory kumuluj± w sobie H2O, natomiast bezmy¶lne karczowanie LASÓW powoduje uwalnianie olbrzymich ilo¶ci wody i CO2 w stanie wolnym do ekosystemu.

Pozdrawiam ;)

PS. je¿eli ju¿ piszemy prawdê to piszmy ca³¹ prawdê, bez niedopowiedzeù..

Droga Kiaro.
Opisana przeze mnie reakcja zmiany objêtoœci wody pod wp³ywem temperatury, dotyczy wy³¹cznie fazy ciek³ej od oko³o 4 do np. 30 stopni Celcjusza.
Nie dotyczy ani zamarzania, rozmarzania , ani parowania.

Jezeli istnieje stala teperatura w przyrodzie , nie zachodza zadne inne dodatkowe reakcje dotyczace wody, procesy przebiegaja niezmienie wedlug stalych cykli od wiekow.
Zeby mogly nastapic drastyczne zmiany , musi zmienic sie teperatura.
Parowanie wody odbywa sie caly czas , teperatura podwyzszona zwieksza tylko szybkosc parowania.

Kazda kobieta robiaca pranie ci to powie ze nawet w teperaturach minusowych pranie wysych, owszem jest to proces bardzo powolny ale jest.
Nie ma wiec powodu "nakrecac makaron na uszy ludziom", moze Syriusze  B nie robilily nigdy prania?

Kiara :) :)

Kolejna "wiedza" Kiary... Jak widaĂŚ nie tylko "zetalki" lecz i "myÂśliciele" winni siĂŞ doszkoliĂŚ w tym zakresie...

Pierwsze s³yszê aby woda zwiêksza³a objêtoœÌ gdy j¹ sch³adzamy - woda na skutek och³adzania zwiêksza gêstoœÌ, wiêc tym samym i zmniejsza swoj¹ objêtoœÌ. Dzieje siê tak w zakresie temperatur +100...+4 st. C.
Natomiast, ¿e w przedziale +4...0 [-20, -30 - gdy mamy do czynienia z ciecz¹ przech³odzon¹] woda zwiêksza objêtoœÌ - ale tylko i wy³¹cznie w tym zakresie.
Dlatego woda ma najmniejsz¹ objêtoœÌ w temperaturze minimalnie poni¿ej +4 st. C
I nie mylmy wody [ciecz] z par¹ [gaz] czy lodem [cia³o sta³e] - bo to s¹ ró¿ne przemiany energetyczne...

Dlatego woda jest ewenementem wœród cieczy - jej zale¿noœÌ temperatura-objêtoœÌ mo¿liwa jest do opisania tylko za pomoc¹ funkcji niemonotonicznej [ró¿ne równanie funkcji dla ró¿nych przedzia³ów]

edit: przejĂŞzyczenie - oczywiÂście chodzi o funkcjĂŞ niemonotoicznÂą...

ChciaÂłbym, choĂŚby na chwilĂŞ osuszyĂŚ trochĂŞ wÂątek.
Z przepowiedni Nostradamusa wynika, Âże przed okresem gÂłodu
nieco wczeÂśniej pojawiĂŚ siĂŞ moÂże  okres czyrakĂłw i mlecznej krwii.

Rzeczywiœcie g³ód nie nast¹pi raczej od razu. LudzkoœÌ, szczególnie w Europie ma spore zapasy ¿ywnoœci, które nawet w przypadku nieumiejêtnego wykorzystania starcz¹ na doœÌ d³ugo.

PoczÂątkowym problemem mogÂą byĂŚ natomiast choroby popromienne powstaÂłe w wyniku  prawdopodobnego zniszczenia czynnych reaktorĂłw (okoÂło 500 na caÂłym Âświecie) w elektrowniach atomowych.

I tu znowu
 Polska  dziĂŞki swojemu zacofaniu lub teÂż jakiemuÂś zrzÂądzeniu losu nie posiada Âżadnej z tychÂże elektrowni.

 

KiedyÂś Enki w ktĂłrejÂś sesji powiedziaÂł, Âże Ich medium ( obecnie L.ÂŁobos) mogÂła byĂŚ z Polski lub druga moÂżliwoœÌ, Âże zastanawiali siĂŞ nad  FrancjÂą.
Wybrali PolskĂŞ

AleÂż Francja rĂłwnieÂż ma swĂłj udziaÂł, przecieÂż jest medium odbierajÂące przekazy z tej samej przestrzeni… mam na myÂśli MyÂślicieli…
MyÂśliciel Wojtek, to byÂły Jezus oraz Enlil…
Ciekawe jest to, Âże wokó³ obu kana³ów skupione jest nasze forum.  ;D  

Nom, Czernobyl równie¿ nas ca³kowicie omin¹³...

Co do kwestii rozszerzalnoœci cieplnej wody to naginasz wyniki. Zak³adasz, ¿e oceany to garnek który równomiernie podgrzewamy na gazie, gdzie podgrzewamy równomiernie ca³¹ objêtoœÌ - a tak nie jest. Ewentualne podgrzania mog¹ mieÌ charakter wybitnie punktowy, a w podanym przez Ciebie zakresie [do 30 st. C] pomijalny. Nie dostrzeg³em aby poziom oceanu/morza ró¿ni³ siê w danym miejscu w odczuwalny sposób pomiêdzy zim¹ a latem...

Pomorze zagorze,
Mazowsze najzdrowsze,
ÂŚlĂŞÂża zwyciĂŞÂża,
Paris "zaci¹¿a"

Wszystko krĂŞci siĂŞ w "odlocie"",
gdzie nie zerkniesz - "dziura w pÂłocie",
tylko mÂądry chÂłop na chacie,
rÂżnie na skrzypach - dawaj bracie!!! ;D


Pozdrawiam - Thotal :)

Zaci¹¿y³o, zakrêci³o,
Dziur bez liku na szaliku.
GÂłowa gore, serce chore,
To przez chÂłopĂłw tych swawole.

RÂżnij Walenty, bĂłg siĂŞ rodzi…  ;D

------------


Pozdrawiam  :)

Wszystko siĂŞ w temacie krĂŞci,
jedna doszÂła, reszta - ÂświĂŞci,
nikt za gÂłupa siĂŞ nie poda,
jaka szkoda, jaka szkoda... ;D

Czyli ÂświĂŞtych nadmiar tutaj,
GÂłupa zaÂś ze ÂświecÂą szukaj.
Ja tam wolĂŞ gĂŞsie piĂłro,
WannĂŞ, wino i giepiurĂŞ…  ;D

BraÂła prysznic, wyszÂło - tyÂż "nic",
zakrĂŞciÂła kole palca...
Brudne piêty, on - wpó³ œwiêty,
taùcz¹, taùcz¹ wokó³ walca (drogowego) ;D

ÂŻeby nie byÂło offa, to taĂączÂą w osi obrotu ;D

Tak taĂączyli, wirowali,
Ona grzeszna, on wpó³ œwiêty.
Na nic wokó³ nie zwa¿ali,
Ni na swoje brudne piĂŞty…

Gdy wtem przykroœÌ siê zdarzy³a,
Walca ciĂŞÂżkoœÌ ich zmiaÂżdÂżyÂła…  ;D

-----------------

Tym sposobem offa koniec...  :D

MoÂże jednak Nostradamus,
pozostawiÂł maÂłe pole,
i te walce, ciĂŞÂżkie wiry,
nie wygniotÂą nas po czole...


Pozdrawiam - Thotal :)

PoÂżyjem obaczym co bedzie

Znowu trochĂŞ pomoczĂŞ, bo
Ksi¹¿ê Artur wyzywa mnie samotnego plebejusza na walkê konn¹ albo piesz¹


Z netu:
ÂŚrednia roczna temperatura wĂłd powierzchniowych oceanĂłw wynosi ok. 17oC.

RozkÂład temperatur w pionie:

warstwa przypowierzchniowa - siêga do 400 m. g³êbokoœci. Temperatura dziêki mieszaniu siê wód jest prawie jednakowa i zale¿y od czynników zewnêtrznych
warstwa przejœciowa - od 400 do 1200 m. g³êbokoœci. Charakterystyczny spadek temperatury do +5oC
warstwa g³êbinowa - poni¿ej 1200m. charakteryzuje siê sta³¹ temperatur¹ +1oC
ÂŚrednia temperatura wszystkich wĂłd morskich wynosi    zaledwie +3,5   stopni Celcjusza.

Wg mnie wzrost Âśredniej temperatury oceanĂłw o 15 - 25 stopni jest caÂłkiem realny.

Ja bym nie liczyÂła na to,
Nostradamus matematyk,
Tak wyliczyÂł i wymierzyÂł
Czasu teÂż nie sprzeniewierzyÂł.

WiĂŞc gdy taniec nas omota,
W gÂłowie siano i gÂłupota,
Gdy sodoma i gomora,
Z lasu wyjdzie czarna zmora.

Losem ludzkim tak zakrĂŞci,
Widmem tronu sÂłabych znĂŞci,
ÂŻe siĂŞ stanie, co staĂŚ musi
Niech wiĂŞc taniec CiĂŞ nie kusi…

A szczegĂłlnie ten niezdrowy,
Wokó³ walca, obrotowy…

----------------------

Thotal, pisanie z TobÂą, to caÂła przyjemnoœÌ, ale muszĂŞ juÂż wyjœÌ…  ;D
Pozdrawiam  :)

Ps. Pewnie nas stÂąd zaraz „wykopiÂą”?  :D

Zetaczki piszÂą teÂż o innych czynnikach, ktĂłre spowodujÂą Ăłw wzrost poziomu wĂłd o 205 metrĂłw.
ZetaTalk: Rising Seas
Note: below taken from the Melting Ice Caps page.

It has been estimated by mankind’s scientists that the melting, completely, of the Antarctic ice would cause the oceans of the world to rise in sea level by 200 feet. This is measuring the effect of ice above the water line melting and returning to the body of water, and leveling out. More occurs during and for some time after the shift when the existing poles are placed under the equatorial sun and all active volcanoes of the world explode. What degree of heat would be generated by the crust and core separating and the core moving under the crust? How much heat is required to melt rock, during rapid subduction of one plate over another, which the Indians of the West Coast and witnesses of the last pole shift in the Middle East report? How rapidly does heat dissipate, even from campfire ashes, open to the air, or the seat of a chair from which the occupant recently rose? Most of the surface of the Earth is covered by the great oceans, which warm completely, without cold spots, after the shift, and do not return to having cold spots until some centuries have passed. This warmer water accounts for the rise in sea level, in the main.

Note: below added during the October 5, 2002 Live ZetaTalk IRC Session.

The oceans of the world are mostly a vast unexplored territory to man, who cannot drop to their depths else be crushed, nor explore them at length when descending at all. The depth of rifts is calculated by radar, and the temperatures estimated by probes. What can be assumed is that the water is not freezing, else would form into ice and rise to the top. But water can be at the freezing temperature, and not freeze, if kept in motion, as flowing rivers in the cold of winter give evidence. In computing the rise in the seas to 675 feet, more than the melting of Antarctic and Greenland ice is presumed, as this rise has been computed by man to be only 200 feet. Since the water flowing from the pole is cold, and would drop and run along the deep ocean rifts, this would bring those rifts to the freezing point, cold water falling below warm. How high does that cold water rise? Human statistics measure the temperature at various depths, so this is a known statistic. What is the volume of water in the deep rifts, vs water at more shallow depths? This is also statistically evident, as the oceans have been mapped by radar. Nevertheless, in considering that the temperature worldwide, at all depths, might rise to the level of the surface waters at the Equator, the math does not compute.

What is missing from this equation is swelling of land masses, land surface under the water, as odd as this concept might sound. Metal is known to expand when heated, but the concept of hot mud being larger in volume than cold mud has not been considered, as it has never been a concern of man’s. Heat is particles in motion, and they bump atoms about so that expansion is the result. All land surface will be heated due to the swirling of the core, the heat to the extent that it can escape into the land surface doing so. The result? This surface will expand, crevasses opening, flaky layers of rock separating, and buckling occurring that creates spaces in the interior of rock. Under the oceans, this equates to a higher ocean bottom, with the water needing to go someplace, and as the bottom is moving up, the sea level can only go up also. Thus, where this cannot be computed by man, being a missing dynamic in his statistics, this is the explanation for why our 675 foot rise does not compute given the known factors - water volume and increase per degree of heat rise.

All rights reserved: www.zetatalk.com

Ptaku,
LeĂŚ, leĂŚ... ;D
weÂź ze sobÂą gps,
bo przy zmianie pĂłl, obrotĂłw,
nie naleÂży zniÂżaĂŚ lotĂłw :)


Pozdrawiam - Thotal :)

GPS bĂŞdzie siĂŞ raczej nadawaÂł do kosza

Jack,
prze³ó¿ te zamorskie pisanie na nasze, czytam Ciê ca³y czas i wspieram duchowo...



Pozdrawiam - Thotal :)

w wodnym Âświecie najbardziej przyda siĂŞ porzÂądna wĂŞdka ;)

Tak samo jak i temperatury powietrza...
Inaczej nie da siĂŞ skomentowaĂŚ takich "newsĂłw"...

Jack ,czy Ty sobie jaja robisz ? WodĂŞ w czajniku, pod ciÂągiem palnika ponad 100 st C  gotujesz kilka minut, a wiesz ile wiekĂłw musiaÂłbyÂś podgrzewaĂŚ Oceany na Ziemi, Âżeby ich temperatura wzrosÂła o 15-25 st C ?
Tu na forum jest w temacie pt "globalne ocieplenie" informacja , Âże Oceany Ziemi reagujÂą wiĂŞkszym parowaniem ( co jest g³ównym czynnikiem ocieplenia ) dopiero po 800 latach od przyczyn, a g³ównym ich dostawcÂą jest SÂłoĂące. 800 lat, to jest mniej wiĂŞcej czas odpowiadajÂący opóŸnieniu "gotowania wody na gazie".  Ale nawet wtedy zmiany temperatury OceanĂłw to zaledwie kilka stopni. Nie kilkadziesiÂąt !
MusiaÂłbyÂś dostarczaĂŚ do Ziemi ogromnÂą iloœÌ energii w doœÌ dÂługiej skali czasowej, Âżeby nastÂąpiÂła zmiana o 15-25 stopni. UsmaÂżyÂłbyÂś przy tym  wszelkie Âżycie na lÂądach . W Oceanach moÂże by coÂś przeÂżyÂło, lecz na lÂądzie nie byÂłoby komu o tym napisaĂŚ.

"Musia³byœ dostarczaÌ do Ziemi ogromn¹ iloœÌ energii"
O ile dobrze zrozumiaÂłem przesÂłanie SzarakĂłw, to energia ta ma pochodziĂŚ z wnĂŞtrza Ziemi.
G³êbokoœÌ œrednia oceanów to 4 kilometry.
Pod nimi sÂą natomiast pokÂłady magmy o ogromnej gruboÂści tysiĂŞcy kilometrĂłw i  temperaturze tysiĂŞcy stopni.
CiepÂła raczej tam nie brakuje.

Z tekstu ZetakĂłw wynika, Âże bĂŞdzie wiele czynnikĂłw wzrostu poziomu wody w oceanach. Nie tylko temperatura wody.
PiszÂą, Âże samo dno oceanĂłw siĂŞ podniesie, pÂłyty siĂŞ wybrzuszÂą itd.
OsobiÂście w 205 metrĂłw nie wierzĂŞ, bo Szaraki znane sÂą z tendencji do zastraszania.
Ale 100 - 110 metrĂłw brzmi duÂżo bardziej sensownie.
Warto by oczywiÂście znaĂŚ w miarĂŞ dokÂładny poziom wzrostu, dla lepszego przygotowania siĂŞ do omawianych zdarzeĂą.

Jak wiadomo jestem zwolennikiem scenariusza A , a nie B (SzarakĂłw).
JednoczeÂśnie wszelkie oficjalne teorie mĂłwiÂące ile to czasu trwa to czy tamto, nie bĂŞdÂą miaÂły  zastosowania , w przypadku zapowiadanej ogromnej katastrofy. OczywiÂście jeÂżeli do niej dojdzie.

ciekawy wywiad z Alexem Collier'em- a propos szaraków i nie tylko
http://neurogeneticsinstitute.blogspot.com/2009/06/alex-collier-wywiad-1994.html

Powiem wiĂŞcej, bardzo ciekawy, poruszajÂący i dajÂący do myÂślenia…
I jakÂże prawdziwe jest zdanie, ktĂłre padÂło w trakcie wywiadu chyba ze trzy razy – cyt. „MiÂłoœÌ, ktĂłrÂą wstrzymujesz jest bĂłlem, ktĂłry nosisz”.
Niesamowicie g³êboka treœÌ…

Pozdrawiam  :)

NiezÂły wywiad sprzed kilkunastu lat. NastĂŞpny wywiad z 2009 roku teÂż ma coÂś w sobie .
Alex potwierdza to co Wojmus pisaÂł min. o KsiĂŞÂżycu.
MĂłwi teÂż o przeszÂłych  modyfikacjach i mieszankach genetycznych w gatunku ludzkim.
MĂłwi, Âże mamy to boskie DNA co teÂż sie zgadza.
Mówi, ¿e jako ludzkoœÌ jesteœmy ca³oœci¹ odpowiedzialn¹ za tê planetê.

ÂŻe sami mamy zrobiĂŚ tu porzÂądek, sami zjednoczyĂŚ siĂŞ i przestawic na energiĂŞ miÂłoÂści.

   MyÂślĂŞ, Âże zbliÂżajÂąca siĂŞ katastrofa umoÂżliwi takie zmiany tak, aby przynajmniej jeden narĂłd jako forpoczta caÂłej ludzkoÂści zacz¹³ generowac energiĂŞ miÂłoÂści jako pierwszy.
Wiecie dobrze jaki narĂłd mam na myÂśli.
 Jak mĂłwiÂą Indianie Hopi  "Ten (ta) co oczyszcza"  ma to umoÂżliwiĂŚ.
Dlatego raczej przeleci, bo bez niego (niej) nie byÂłoby szansy na zmianĂŞ.
JuÂż prorok Izajasz to wiedziaÂł, Âże tak bĂŞdzie.
PisaÂł, Âże "ziemia bĂŞdzie siĂŞ chwiaĂŚ jak pijany".

Prorok Izajasz wg Martina Heinricha uchodziÂł za najlepiej poinformowanego astronoma.
PrzestrzegaÂł ciÂągle przed zbliÂżajÂącÂą siĂŞ katastrofÂą.

Mój obecnie czêœciowy guru dietetyczny dr Jan Kwaœniewski, ten który w ksi¹¿ce "T³uste ¿ycie" roztacza wizjê przysz³ej, bogatej w mas³o i œmietanê Polski, gdzie wszyscy ludzie maj¹ ju¿ olej w g³owie:
http://www.optymalni.org.pl/sklep/?p=productsMore&iProduct=13
tenÂże dr KwaÂśniewski  bardzo chwali proroctwa Izajasza. CzĂŞsto go wspomina w swoich tekstach.
PostanowiÂłem zajrzeĂŚ do jego ksiĂŞgi w Starym Testamencie.
I byÂłem w lekkim szoku.


U Izajasza teÂż wszystko odbĂŞdzie siĂŞ w "owym dniu", a wiĂŞc szybko, tak jak piszÂą szaraki.
Oto przykÂładowe cytaty:

Bo dla Pana ZastĂŞpĂłw nastanie
dzieĂą sÂądu.
......................
I zniÂży siĂŞ pycha czÂłowieka
a wynios³oœÌ ludzka opuœci siê,
lecz jedynie Pan wywyÂższy siĂŞ w owym dniu
A boÂżki doszczĂŞtnie zginÂą
I wejdÂą do jaskiĂą skalnych i do jam ziemnych
ze strachu przed Panem i przed
blaskiem jego majestatu,
gdy powstanie aby wstrz¹sn¹Ì ziemi¹.
............................
I zahuczy nad nim w owym dniu
jak zahuczy morze.
Gdy spojrzeĂŚ na ziemiĂŞ,oto
niepokoj¹ca ciemnoœÌ i œwiat³o przyÌmione przez ciemne
obÂłoki.
................................
Pan ZastĂŞpĂłw dokonuje przeglÂądu
zastĂŞpĂłw bojowych.
CiÂągnÂą z dalekiej ziemi, od kraĂącĂłw
nieba,
Pan i narzĂŞdzia jego grozy,
aby zniszczyÌ ca³¹ ziemiê.
Biadajcie! Bo bliski jest dzieĂą Pana,
ktĂłry nadchodzi jako zagÂłada od
Wszechmocnego
Dlatego opadajÂą wszystkie rĂŞce
i truchleje kaÂżde serce ludzkie.
I sÂą przeraÂżeni; ogarniajÂą ich kurcze
i bĂłle,
wijÂą siĂŞ z bĂłlu jak rodzÂąca,
jeden na drugiego spoglÂąda
osÂłupiaÂły.
Oto nadchodzi dzieĂą Pana, okrutny,
peÂłen srogoÂści i pÂłonÂącego gniewu,
aby obrĂłciĂŚ ziemiĂŞ w pustyniĂŞ,
a grzesznikĂłw z niej wytĂŞpiĂŚ.
GdyÂż gwiazdy niebios i ich planety
nie dadzÂą swojego ÂświatÂła,
sÂłoĂące zaĂŚmi siĂŞ zaraz, gdy wzejdzie,
a ksiĂŞÂżyc nie bÂłyÂśnie swym ÂświatÂłem.
.........................................
To jest plan postanowiony co do
caÂłej ziemi,

a to jest rĂŞka podniesiona
przeciwko wszystkim narodom.
JeÂżeli pan ZastĂŞpĂłw postanowiÂł,
któ¿ to unicestwi?
Jego rêka jest wyci¹gniêta, któ¿ j¹ odwróci?
..........................................................
gdyÂż upusty w gĂłrze siĂŞ otworzÂą,
a ziemia zadrÂży w posadach.
W bryÂły rozleci siĂŞ ziemia,
w kawaÂłki rozpadnie siĂŞ ziemia,
zatrzĂŞsie i zachwieje siĂŞ ziemia
WkoÂło zatacza siĂŞ ziemia jak pijany
i koÂłysze siĂŞ jak budka nocna
........................................
I zarumieni siĂŞ ksiĂŞÂżyc, a sÂłoĂące
siĂŞ zawstydzi, gdyÂż Pan ZastĂŞpĂłw bĂŞdzie krĂłlem....

Zmiany osi obrotu  w starych przekazach.

NiezaleÂżni badacze  prĂłbujÂą dowieœÌ, Âże teoria dawnych nagÂłych zmian osi jest prawdziwa . SzukajÂą potwierdzeĂą w starych pismach i znajdujÂą je.
Jednym z takich badaczy jest  Martin Heinrich.
W ksi¹¿ce „Planeta Wenus dzieÂłem BogĂłw – kosmitĂłw” podaÂł wiele ciekawych informacji na ten temat dawnych zmian osi obrotu.

Informacje z dzieÂła „Historia cywilizowanych narodĂłw Meksyku”

„PóŸniej SÂłoĂące nie chciaÂło siĂŞ pokazaĂŚ i przez cztery dÂługie dni Âświat pozbawiony byÂł ÂświatÂła. NastĂŞpnie pojawiÂła siĂŞ wielka gwiazda, ktĂłra po raz pierwszy wzeszÂła na wschodzie. KolejnoœÌ pĂłr roku oraz dÂługoœÌ dnia ulegÂły pomieszaniu. WĂłwczas to staÂło siĂŞ, Âże ludzie na nowo porzÂądkowali dnie i noc i godziny stosownie do powstaÂłej ró¿nicy czasu.”
Zjawisku towarzyszyÂła katastrofa i potop.

Pisma Moliny i Avila mĂłwiÂą natomiast o 5 dniach ciemnoÂści.


Papirus z Ipuwer:
„kraj obrĂłciÂł siĂŞ do jak koÂło garncarskie, a Ziemia przewrĂłciÂła siĂŞ do przodu”
StaroÂżytni Grecy znali podobno aÂż dwie katastrofy. Jedna z czasĂłw Ogygesa, a druga z
Deukaliona

Herodot z Halikarnasu, spisaÂł w 440 roku p.n.e. przekazy od kapÂłanĂłw egipskich, ktĂłrzy  mĂłwili mu, Âże dwa razy zdarzyÂło siĂŞ tak, Âże SÂłoĂące zachodziÂło na wschodzie.
Heraklit z Efezu nauczaÂł, Âże na Ziemi dochodzi do cyklicznej katastrofy co 10800 lat.
Platon mĂłwiÂł o katastrofie Atlantydy. Arystach z Samos mĂłwiÂł o dwĂłch katastrofach, ktĂłre dotknĂŞÂły ZiemiĂŞ.

W Indyjskich przekazach podano, Âże dawne przesuniĂŞcie biegunĂłw  wyniosÂło we wspó³czesnych jednostkach odlegÂłoÂści 1400 kilometrĂłw.

Astronomiczne przekazy chiĂąskie „Wenus w ciÂągu jasnego dnia widoczna byÂła na niebie i rywalizowaÂła ze SÂłoĂącem”
„PojawiÂła siĂŞ nowa bÂłyszczÂąca gwiazda”

Gdy w Meksyku byÂło ciemno , byÂły takÂże rejony gdzie SÂłoĂące w ogĂłle nie zachodziÂło
Hebrajskie teksty donoszÂą, Âże „ SÂłoĂące staÂło nieruchomo na nieboskÂłonie”

FiĂąski epos Kalewala – opowieœÌ o dziejach ludzkoÂści podaje o informacje o katastrofie na poczÂątku ktĂłrej byÂło ciemno a potem bĂłg Ukko  wykrzesaÂł ogieĂą  i Ăłw wielki ogieĂą z nieba  wypaliÂł tysiÂąc dziur w mroku nad ZiemiÂą a potem ÂświeciÂł gorejÂącym Âżarem.
Potem wg tego fiùskiego eposu mia³a rozpocz¹Ì siê nowa epoka w dziejach œwiata.

Jack napisaÂł 
No tak, skoro katastrofistÂą byÂł to od razu, nie wiedzieĂŚ dlaczego uznaÂłeÂś go za najlepiej poinformowanego.

MoÂże takie wizje na tamten , Izajaszowy czas, byÂły oczywiste, ale nie masz gwarancji, Âże Pan nie zmieniÂł zdania w miĂŞdzyczasie ;)

pozdr

Niestety nie pojawilÂły siĂŞ okolicznoÂści ÂłagodzÂące, cudu zmÂądrzenia ludzkoÂści nie byÂło i raczej przed przelotem Planety X nie bĂŞdzie, dlatego  rĂŞka Pana pozostanie podniesiona. Przynajmniej tak twierdzi Izajasz, Hopi, Majowie, Zetaki   ect.   

O jakich Ty okolicznoÂściach ÂłagodzÂących piszesz ? Nie ma kary i nagrody, mamy za to to, co przyciÂągamy.

W tym miejscu zacytujê fragment ksi¹¿ki, któr¹ ostatnio przeczyta³em. Tytu³ "Iluzje,czyli cz³owiek, który nie chcia³ byÌ mesjaszem "
 Oto ten fragment

M:      A on [tytuÂłowy mesjasz] rzekÂł do nich: „Gdyby czÂłowiek powiedziaÂł Bogu, Âże chce pomĂłc cierpiÂącemu Âświatu, bez wzglĂŞdu na cenĂŞ, jakÂą musiaÂłby zapÂłaciĂŚ, i gdyby BĂłg pouczyÂł go, jak ma to zrobiĂŚ, czy czÂłowiek ten powinien zrobiĂŚ jak mu kazano?”
T:„OczywiÂście, mistrzu! – krzykn¹³ tÂłum. – Gdyby BĂłg go o to prosiÂł, radoÂściÂą byÂłoby dlaĂą znosiĂŚ nawet piekielne mĂŞki!”
M:„Bez wzglĂŞdu na to, jakie to mĂŞki ani jak trudne byÂłoby to zadanie?”
T:  „To honor zawisn¹Ì, chwaÂła do krzyÂża byĂŚ przybitym, chwaÂła spÂłon¹Ì na stosie, jeÂśli tego wÂłaÂśnie oczekiwaÂłby BĂłg” – powiedzieli.
M: „A co byÂście zrobili – zapytaÂł ich mistrz – gdyby BĂłg powiedziaÂł wam prosto w oczy: >>NAKAZUJÊ WAM, BYÂŚCIE NA TYM ÂŚWIECIE DO KOÑCA DNI SWOICH BYLI SZCZʦLIWI<<  Co byÂście wtedy zrobili?”

 A tÂłum pogr¹¿yÂł siĂŞ w ciszy; na zboczach gĂłr, w dolinach, gdzie zgromadzili siĂŞ wszyscy, nie byÂło sÂłychaĂŚ ni gÂłosu, ni dÂźwiĂŞku Âżadnego.

A mistrz przerwaÂł ciszĂŞ tymi sÂłowy: „IdÂąc drogÂą wÂłasnego szczĂŞÂścia, znajdziemy wiedzĂŞ, dla ktĂłrej wybraliÂśmy nasz Âżywot. WÂłaÂśnie dziÂś dowiedziaÂłem siĂŞ tego i postanowiÂłem was opuÂściĂŚ, aby pĂłjœÌ wÂłasnÂą drogÂą, jeÂśli wolno.”

koniec cytatu  ;D

Jakoœ tak trudno ludziom przyci¹gn¹Ì to szczêœcie , myœleÌ i czuÌ pozytywnie. Wol¹ raczej taplaÌ siê w nieszczêœciu, myœleÌ o grzechu pierworodnym ( o grzechach w ogóle ) , a zatem przyci¹gaj¹ do siebie wzorzec ofiary. Nie tylko go przyci¹gaj¹, ale te¿ projektuj¹ na innych, bo przecie¿ zawsze winni s¹ jacyœ "inni".

AbyÂśmy przyciÂągali samo szczĂŞÂście i miÂłoœÌ musiaÂłoby totalnie zmieniĂŚ siĂŞ myÂślenie  LudzkoÂści.
W obecnych warunkach to niemoÂżliwe.
 Obecne warunki wrĂŞcz blokujÂą zmianĂŞ myÂślenia Ogó³u. Dominuje strach egzystencjalny i inne, raczej ciemne siÂły.
To zÂło byÂło tak naprawdĂŞ zaplanowane i wykorzystane do szkolenia dusz ludzkich.
Ale ta lekcja siĂŞ koĂączy. Zaczyna siĂŞ nowy etap szkolenia. Jest caÂłkowicie inny od poprzedniego.
Do nowego szkolenia potrzebna jest totalna zmiana warunkĂłw szkolenia na Ziemi.
Dlatego wÂłaÂśnie zewnĂŞtrzne warunki majÂą ulec drastycznej, nagÂłej zmianie.
 Dlatego zmiana warunkĂłw byÂła zaplanowana i jest nadal porzÂądana przez tzw."HierarchiĂŞ DuchowÂą"
By wymusiĂŚ energoinformacyjnÂą zmianĂŞ na Ziemii.
Przy okazji nastÂąpi konieczna selekcja uczniĂłw, bo nie kaÂżdy poradzi sobie w nowej szkole.
Nic siĂŞ nie zmieniÂło w tej kwestii od tysiĂŞcy lat. Plan szkoleniowy dla dusz ziemskich dalej pozostaje w mocy.
Do wczeÂśniejszej, cudownej zmiany myÂślenia ludzkoÂści nie doszÂło,  co tak naprawdĂŞ byÂło Âłatwe do przewidzenia i niemal pewne juÂż na poczÂątku kwarantanny(szkolenia dusz ludzkich), gdy "Bogowie" nas opuÂścili.

Jack, powiedz mi, jak wielkiego wysi³ku potrzeba, ¿eby czuÌ siê szczêœliwym, a tym samym przyci¹gn¹Ì do siebie szczêœcie ?
MaÂłe dzieci nie majÂą pieniĂŞdzy, ani tych wszystkich "niezbĂŞdnych" rzeczy , a przebywajÂą w tym naturalnym stanie zupeÂłnie bez Âżadnego wysiÂłku.
Obecne warunki egzystencjalne stworzyli sobie doroÂśli, ale to jest iluzja , ktĂłra istnieje jedynie dlatego, Âże jÂą zasilamy.
Totalna zmiana warunków na Ziemi nic nie da tak d³ugo, jak d³ugo nie zmieni siê sam cz³owiek. Œwiat jest lustrem wypadkowej naszych myœli. Odbija to, co my wyemitujemy. W jaki sposób lustro mog³oby wp³yn¹Ì na Ciebie ? Musia³oby wszystko ulec odwróceniu, a lustro musia³oby nabyÌ osobowoœÌ, ale tak przecie¿ nie jest i nigdy nie by³o.
Wprawdzie mĂłwi siĂŞ powszechnie , ze "BĂłg chce to", "BĂłg chce tamto", ale to tylko projektowanie wÂłasnych oczekiwaĂą. Gdyby BĂłg na prawdĂŞ zechciaÂł wpÂływaĂŚ na coÂś, to juÂż dawno by to zrobiÂł.
Jeœli zatem cokolwiek na Ziemi ma siê zmieniÌ, to musi zacz¹Ì siê od œrodka, w ka¿dym cz³owieku, a nie od zmiany zewnêtrznych warunków.

IdÂź do pierwszego lepszego na mieÂście i powiedz mu zmieĂą siĂŞ stary, zmieĂą swoje myÂśli. To waÂżne.
Jak dobrze trafisz to nawet nie dostaniesz kosy pod Âżebro, najwyÂżej w pysk.
Dopiero zmiana zewnĂŞtrznych warunkĂłw wymusi globalnÂą zmianĂŞ myÂślenia.
Bez zmiany warunkĂłw zewnĂŞtrznych  globalnej zmiany myÂślenia ludzkoÂści nie bĂŞdzie.
Jako trzecia po  zmianie myÂślenia nastÂąpi zmiana energoinformacyjnego otoczenia.
Energoinformacyjne struktury "podtrzymujÂące stare myÂślenie" zniknÂą dopiero jako ostatnie.
Tak zosta³ "z góry" zaplanowany rozwój dusz ludzkich, a doœÌ nag³a zmiana "szko³y" na wy¿sz¹ zostanie zrealizowana.

Co do dzieci polecam prace Rudolfa Steinera, ktĂłry dokÂładnie i rzetelnie omawia te sprawy.
http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/index.php?cPath=27

"Jack, powiedz mi, jak wielkiego wysiÂłku potrzeba, Âżeby czuĂŚ siĂŞ szczĂŞÂśliwym"
obecnie najwiĂŞcej szczĂŞÂścia i satysfakcji odczuwam gdy generujĂŞ w sobie realistyczny (co waÂżne) obraz rozwoju Polski i caÂłej ludzkoÂści i podejmujĂŞ choĂŚby drobne dziaÂłania w kierunku jego realizacji.

Wg mnie racjĂŞ ma zarĂłwno East jak i JACK. Owszem, warunki wewnĂŞtrzne (myÂślenie czÂłowieka) wpÂływajÂą na zmianĂŞ Âświata. Ale myÂślenie to, nie bierze siĂŞ samo z siebie bez oderwania od rzeczywistoÂści lub jej iluzji. Zachodzi tu sprzĂŞÂżenie zwrotne.
ZewnĂŞtrznoœÌ niejako ukierunkowuje myÂślenie poprzez stymulacjĂŞ  wszystkich zmys³ów czÂłowieka, co wpÂływa rĂłwnieÂż na jego emocjonalnoœÌ i uczuciowoœÌ. Gdy ktoÂś jest bardzo oporny na wyciÂąganie odpowiednich wnioskĂłw, los funduje mu tak drastyczne doÂświadczenia (np. w postaci ciĂŞÂżkiej choroby), Âże dochodzi na ogó³ co caÂłkowitego przewartoÂściowania swojego patrzenia. MĂłwi siĂŞ wĂłwczas o ponownym narodzeniu siĂŞ.

Natomiast, gdy wiĂŞkszoœÌ populacji ludzkiej oporna jest na zmianĂŞ siebie i tkwi w wyniszczajÂących jÂą  schematach, potrzebne sÂą wydarzenia o globalnym zasiĂŞgu. Jak chociaÂżby omawiane tu hipotetyczne kataklizmy. Jednak podobne kataklizmy miaÂły juÂż niejednokrotnie miejsce. WskazywaÂłoby to na ciÂągÂłe b³¹dzenie czÂłowieka (a wÂłaÂściwie na doÂświadczanie na Ziemi coraz to nowych grup dusz) i jego ukierunkowywanie przez „lustro”.
Czyli moÂżna powiedzieĂŚ, Âże czÂłowiek i lustro, to samorealizujÂące siĂŞ „przepowiednie”. Nie sposĂłb nie zobaczyĂŚ i doÂświadczyĂŚ tego, co nosi siĂŞ w sobie.

Jak to siĂŞ ma do praw kosmicznych? Czy mogÂą one dziaÂłaĂŚ poza naszym widzeniem Âświata? Czy jednak ich siÂła sprawcza osadzona jest  w nas samych?

Pozdrawiam  :)

RzeczywistoœÌ w ¿adnym wypadku nie jest lustrzanym odbiciem naszych myœli.
Nie zostanĂŞ tenisowym mistrzem Âświata, nawet gdybym myÂślaÂł o tym nie wiem jak dÂługo.
Ta myÂśl nigdy nie zostanie zrealizowana, choĂŚby nie wiem jak tego chciaÂł.
CzêœÌ si³ sprawczych jest w naszym Wy¿szym Ja. CzêœÌ pewnie jeszcze wy¿ej.
CzÂłowiek jest tutaj w Âświecie fizycznym tylko wypustkiem badawczym WyÂższego Ja.
To WyÂższe Ja decyduje czĂŞsto jak potoczy siĂŞ Âżycie jego sondy w Âświecie fizycznym - czÂłowieka.
Sam czÂłowiek ma tu trochĂŞ mniej do gadania.
R.A Monroe byÂł bardzo zaskoczony gdy  WyÂższe Ja wrĂŞcz same mu to opowiedziaÂło, jak nim sterowaÂło , aby robiÂł dokÂładnie to co Ono chce, czyli  nauczyÂł siĂŞ w tym wcieleniu wychodzenia z ciaÂła i rozpowszechniÂł tÂą wiedzĂŞ w ludzkoœÌi.
OpisaÂł to w ostatniej czĂŞÂści trylogii:
http://www.dobreksiazki.pl/b1125-najdalsza-podroz.htm

zgadzam siĂŞ z tym w 100%!
do pobrania-
http://chomikuj.pl/pat_gos?fid=250944380

Tylko trzeba pamietac iz Wyzsze Ja Czlowieka i On to JEDNIA , Ono jest Czlowiekiem a Czlowiek Nim.

To co jest mysla Czlowieka realizuje sie jako zewnetrzne odbicie w owym "lustrze" , czyli fizycznej rzeczywistosci  nie odwrotnie. Fizycznosc powstaje na wskutek kreacji mysli , czyli materializowania sie jej.
Jaka mysl taka rzeczywistosc nas otaczajaca. Do czego wiec sa potrzebne kataklizmy? Co powoduje ich przezywanie? Jakie mysli i uczucia one tworza co dminuje w czlowieku? Ano jedno STRACH. Tak wiec mowienie iz kataklizmy sa niezbedne w stymulacji dzialan czlowieka nie jest wlasciwe , bo na wskutek strachu czlowiek sie cofa, doslownie i w przenosni.

Natomiast na wskutek zdarzen radosnych , pieknych i dobrych idzie do przodu po jeszcze i jeszcze , bo to go cieszy , tego pragnie.

Oddzialywanie zewnetrznoscia na wewnetrznosc ( materia na energie) jest jednym z naszych doswiadczen istnienia , ktore dobieglo konca z rezultatami widocznymi obok nas.

Obecny etap to;odzialywanie wennetrznoscia ( ENERGIA) na zewnetrznosci ( materie) i ogladanie tego rezultatow w lustrze zycia.

Czyli nasze mysli i uczucia kreuja nasza rzeczywistosc nie odwrotnie , nasza rzeczywistosc kreuje mysli i uczucia.Otorz uczucia i mysli po konfrontacji sie z rzeczywistoscia sa juz efektem wtornym.

Jak to blizej i prosciej wyjasnic? Artysta ma wewnetrzna wizje namalowania obrazu , jest on efektem jego wewnetrznychprzezyc , mysli i uczuc , jest on wlasnie owym lustrem jego zmaterializowanych mysli. Dzielo powstalo na miare fizycznych  mozliwosci.
A teraz je oglada i wywoluje  one w nim rozne mysli i odczucia , ktore go zmotywuja , lub nie do czegos. I to jest ten efekt wtorny patrzenia w lustro rzeczywistosci , ktora ma wtorne zadanie.
Ale zawsze pierwsze tworcze maja nasze mysli i uczucia , czyli tak naprawde naszego Wyzszego ja dla ktorego kazdy czlowiek jest jego awatarem przez ktorego realizuje Ono swoj zamysl , swoj plan przedurodzeniowy w okreslonym celu wzbogacenia swoich doswiadczen , swojej wiedzy o sobie samym.

A jaki jest zamysl kazdego wyzszego ja? zawsze jeden i te sam , wyjscie z pol strachu , wejscie w wyzsze przestrzenie milosci , czyli podnoszenie wibracji.

Takich zamyslow nie realizuje sie przez tworzenie wiekszej przestrzeni strachu , czyli kataklizmy , a przez tworzenie harmnni , czyli zycie radoscia szczesciem i dobrem.

Niestety jest to wbrew pozorom trudniejsze dla nas , do ciaglego zastraszania nas , meczenstwa , bycia ofiarami jestesmy przyzwyczajeni przez wielotysiacletnia tresure i wpajaniem nam takich wzorcow jako prawidlowosc, ktora wcale nie sa.

Jedyna prawidlowa droga ewolucyjna na tu i teraz dla Ludzkosci  jest droga milosci.

Kiara :) :)

z tym powyÂższym rĂłwnieÂż siĂŞ zgadzam w 100% ;) - to jak w tej przypowieÂści o dwĂłch mnichach i Âślimaku :D

Jak to siĂŞ ma zatem do twierdzenia MyÂślicieli, Âże cierpienie daje najwiĂŞksze doÂładowanie energetyczne? A energia jest przecieÂż celem naszych zabiegĂłw.
OczywiÂście, jestem za miÂłoÂściÂą, nie cierpieniem, chociaÂż ono moÂże byĂŚ drogÂą do jej wyzwolenia, gdy nie moÂżna inaczej...   ;D

Najpierw myÂśl o tym dÂługo a potem przedstaw nam to jako dowĂłd. Bo to, co uczyniÂłeÂś teraz, to zaprezentowaÂłeÂś myÂśl, Âże nie zostaniesz mistrzem tenisowym, zatem masz wg Âżyczenia. Lustro dobitnie Ci pokazuje, Âże nie zostaniesz…  :D

Pozdrawiam  :)

Nie mĂłwcie mi Âże jak chce wygraĂŚ w Totka  to poprzez pragnienie czy wmawianie sobie Âże wygram  to fakrycznie wygram   ???   ::)

Moje poglÂądy na ten temat sÂą bliÂższe Kiarze w tym co pisze ona poniÂżej :

Efekty wtĂłrne - takie jak trzĂŞsienia Ziemi czy inne katastrofy, jak rĂłwnieÂż to, co  sami sobie narobiliÂśmy przez ileÂś tam lat naleÂży , w moim przekonaniu , rozpatrywaĂŚ z punktu widzenia tego, Âże wszystko jest JednÂą ÂŚwiadomoÂściÂą. BĂłg ( Pole ÂŚwiadomoÂści), ludzie , oraz Ziemia. Ziemia jako Âżywy i Âświadomy organizm po³¹czony , poprzez Pole , z ludÂźmi i caÂłym Âświatem przejawionym.

Jack piszesz 
A jest dokÂładnie odwrotnie. To , co mamy jest WYNIKIEM dziaÂłalnoÂści poprzednich ludzkich wcieleĂą ( w tym rĂłwnieÂż Twojego i mojego) , a takÂże przeobraÂżeĂą samej Ziemi, jako istoty Âżywej. Nie ma Âżadnych zewnĂŞtrznych warunkĂłw, one sÂą jedynie NASTÊPSTWEM tego, co juÂż kiedyÂś zostaÂło wymyÂślone i zapisane ( te wszystkie przepowiednie , proroctwa staroÂżytnych cywilizacji ). 
Przy czym nale¿y zauwa¿yÌ, ¿e sprzê¿enie zwrotne pomiêdzy Polem Œwiadomoœci, a jej przejawionymi , wcielonymi istotami ( w tym mam na myœli ludzi oraz Ziemiê i ca³y œwiat ¿ywy ) NIGDY NIE USTAJE . Ono ca³y czas dzia³a. Ca³y czas wp³ywamy aktywnie na t¹ rzeczywistoœÌ i wypadkowa tego, co ustanowiliœmy w przesz³oœci z tym, co robimy teraz nigdy nie jest do koùca znana, bo przecie¿ ca³y czas zachodz¹ na Ziemi Przebudzenia.

JeÂśli Kiara twierdzi, Âże plan dla Planety Ziemia ulegÂł zmianie i nie bĂŞdzie juÂż wojen i katastrof, to ja jej wierzĂŞ, bo chcĂŞ w to wierzyĂŚ , wybieram wÂłaÂśnie taki scenariusz dla siebie i wszystkich innych mieszkaĂącĂłw tego ÂŚwiata. Ten mĂłj wybĂłr nie podlega negocjacjom z zastanÂą rzeczywistoÂściÂą, bo  RzeczywistoœÌ jest odbiciem tego, co czujĂŞ, tego , co Âświadomie zasilam.

KtoÂś moÂże siĂŞ upieraĂŚ , Âże przecieÂż moja dusza , w porozumieniu z duszami innych ludzi , wybraÂła juÂż dawno temu doÂświadczenie globalnego, katastroficznego oczyszczenia  i nikt tego nie zmieni. WedÂług tej koncepcji dusza odpowiada za pierwszy poziom materializacji waÂżnych lekcji i okolicznoÂści, dziĂŞki ktĂłrym siĂŞ rozwijasz, zaÂś uczucia i umysÂł odgrywajÂą drugorzĂŞdnÂą rolĂŞ, albo blokujÂąc, albo wspomagajÂąc duszĂŞ. Ja wierzĂŞ, Âże dusza mnie sÂłucha i moÂże przekazaĂŚ innym swoim ziomkom sygnaÂł do zmiany przeznaczenia.

"Cytat: Kiara
Jedyna prawidlowa droga ewolucyjna na tu i teraz dla Ludzkosci  jest droga milosci.
Jak to siĂŞ ma zatem do twierdzenia MyÂślicieli, Âże cierpienie daje najwiĂŞksze doÂładowanie energetyczne? A energia jest przecieÂż celem naszych zabiegĂłw.
OczywiÂście, jestem za miÂłoÂściÂą, nie cierpieniem, chociaÂż ono moÂże byĂŚ drogÂą do jej wyzwolenia, gdy nie moÂżna inaczej...   DuÂży uÂśmiech" Ptak.

Juz o tym bylo tyle razy iz nie chce mi sie nawet jeden raz wiecej  nacisnac klawisz by jeszcze i jeszcze pisac.

Traktuje ta fraze jako tysiac razy odgrzewany kotlet , jest juz niesmaczny Ptaku.

Kiara :) :)

To tak nie dziaÂła. Nie da rady. To tak, jakbyÂś stawiaÂł warunki swojemu szczĂŞÂściu. ZresztÂą zawsze tak robimy. UzaleÂżniamy szczĂŞÂście, czy powodzenie od czegoÂś. Wszystko warunkujemy .."jeÂżeli wygram w Lotto, to bĂŞdĂŞ bogaty". JuÂż jesteÂś bogaty i nie potrzebne Ci lotto.
NajbliÂższy prawdy byÂł chyba Ghandi, ktĂłry mawiaÂł  "staĂą siĂŞ zmianÂą, ktĂłrÂą chcesz wokó³ siebie widzieĂŚ".
Poczuj siĂŞ bogaty i szczĂŞÂśliwy, a Âświat zmieni siĂŞ dla Ciebie ( z uwzglĂŞdnieniem planu , ktĂłry ma dla Ciebie Twoja dusza ).

Niesmaczna jest raczej taka odpowiedÂź, có¿…  ::)
Pozdrawiam

mam ten sam problem, ale có¿ gram dalej- stary naiwniak ;D

http://sekretwpraktyce.pl/forum/viewtopic.php?t=54&sid=630fb1d7baa44c0692657847213c4937

moÂże i tak...........

Pozdrawiam ;)

Ci którzy nie potrafi¹ wejœÌ na œcie¿kê mi³oœci s¹ nêkani przeciwnoœciami losu, cierpi¹, tak funkcjonuje mechanizm potrzebny do zrozumienia siebie i wybrania odpowiedniej drogi. Wykorzystuj¹ to religie, traktuj¹c cierpienie cz³owieka jako skutek jego grzesznoœci, u³omnoœci i bezradnoœci. Cz³owiek w takiej atmosferze staje siê rzeczywiœcie s³aby i kruchy, ale prawda jest taka, ¿e cierpienie wcale nie jest potrzebne, mo¿na uczyÌ siê mi³oœci na wiele innych sposobów.


Pozdrawiam - Thotal :)

Kto ma racjĂŞ-czas pokaÂże.
ByÂł taki jeden Mocny Kolo, ktĂłry mĂłwiÂł , Âże po owocach ich poznacie.

Wyniki castingu na najlepszego Sherlocka Holmes'a tego forum poznamy  juÂż za 2- 2,5 roku.
A  tymczasem coÂś z wÂątku.

Planeta Ziemia w  3000 roku wg wizji  Rosalind A. McKnight (po zmianie osi obrotu)
Ta pani to jeden z najzdolniejszych uczestnikĂłw badaĂą prowadzonych w instytucie Roberta.A Monroe.
http://www.youtube.com/watch?v=ThVZC4_DFVk&feature=fvw

Opis pochodzi z ksi¹¿ki „Kosmiczne podró¿e z Robertem Monroe”
http://www.dobreksiazki.pl/b10972-kosmiczne-podroze.htm

Z ksi¹¿ki wynika, ¿e Rosalind nie mia³a ¿adnego pojêcia o czymkolwiek zwi¹zanym ze zbli¿aj¹c¹ siê katastrof¹ w 2012 i nigdy w tamtym okresie badaù (lata 80-90-te) jej to nie interesowa³o.

„ Oblicze Ziemi zmieniÂło siĂŞ……
  PatrzÂąc na Stany Zjednoczone z tej odlegÂłoÂści mam wraÂżenie, Âże nie sÂą tak szerokie jak wczeÂśniej.
 LÂąd pojawiÂł siĂŞ na obszarach oceanicznych- tak jakby jakieÂś ziemie zatonĂŞÂły, a wyÂłoniÂły siĂŞ inne.
 Wszystko jest tak kompletnie odmienne, Âże ciĂŞÂżko cokolwiek rozpoznaĂŚ…..

Klimat takÂże siĂŞ zmieniÂł, ciepÂłe i zimne obszary sÂą teraz gdzie indziej.
 WyglÂąda to tak jakby biegun pó³nocny i poÂłudniowy znajdowaÂły siĂŞ w innym miejscu niÂż przedtem…..

JakiÂś rodzaj licznika  pokazuje, Âże nietypowa ziemska aktywnoœÌ rozpoczĂŞÂła siĂŞ tuÂż przed rokiem 2000.
Ig³a (któr¹ widzi Rosalind) wskazuje tempo wibracji i szybkoœÌ zmian.

ByÂł taki okres podczas wczesnych lat dwudziestego pierwszego wieku, kiedy przesuniĂŞcia nastĂŞpowaÂły gwaÂłtowniej.
PóŸniej nastĂŞpowaÂły trochĂŞ wolniej – przez okres prawie piĂŞĂŚdziesiĂŞciu lat.
Potem byÂły juÂż stopniowe…….
W ten sposĂłb, we wczesnych latach dwudziestego pierwszego wieku, nastÂąpiÂły powaÂżne zmiany na Ziemi, po ktĂłrych przyszÂła seria mniejszych.

 PowaÂżne rzeczy dziaÂły siĂŞ we wszechÂświecie.
NastÂąpiÂło szarpniĂŞcie naszych biegunĂłw”

CaÂły obraz Ziemi w 3000 roku jest super,  ale do doskonaÂłoÂści bĂŞdziemy  dochodziĂŚ doœÌ powoli.

„Ziemia staÂła siĂŞ wszechÂświatowym tyglem kulturowym….
W historii planety Ziemi byÂł okres, w ktĂłrym narosÂły wzorce bardzo negatywnych wibracji.
NastĂŞpnie odbyÂły siĂŞ stopniowe przesuniĂŞcia przez okres okoÂło 200 lat, poczÂąwszy od wczesnych lat dwudziestego pierwszego wieku.
W tym wÂłaÂśnie czasie nadeszÂła pomoc od istot z innych czĂŞÂści wszechÂświata. Na takiej samej zasadzie jak narody niosÂą pomoc wszystkim tym, ktĂłrzy jej potrzebujÂą.

Wingmakers o przebiegunowaniu 2012

"Jak wielu z was czytaÂło w przepowiedniach staroÂżytnych, Ziemia, a za czym
idzie ludzkoœÌ, przechodzi przesuniêcie w œwiadomoœci, którego finalizacja
przewidywana jest na okolice roku 2012. Owe przesuniĂŞcie planetarne jest
czĂŞÂściÂą wiĂŞkszego projektu przesuniĂŞcia galaktycznego, ktĂłre natomiast jest
czĂŞÂściÂą jeszcze wiĂŞkszego projektu przesuniĂŞcia kosmicznego, zachodzÂącego
w wielokrotnych wymiarach czasu/przestrzeni. Projekt ten jest tak wielki, jak
tylko moÂżesz to sobie wyobraziĂŚ, przebywajÂąc w stanie najklarowniejszej
synchronizacji systemu serce-umysÂł. Jednym z powodĂłw, dla ktĂłrych ZiemiĂŞ
zamieszkuje obecnie 6.5 miliarda ludzi jest to, iÂż staÂła siĂŞ ona scenÂą
zainteresowania dla ogromnego zbioru istot kosmicznych, ktĂłre inkarnujÂą siĂŞ
tutaj, aby obserwowaĂŚ oraz pomagaĂŚ we wspomnianym przesuniĂŞciu
planetarnym…..
IstniejÂą na planecie siÂły, ktĂłre nie sÂą w peÂłni Âświadome tego przesuniĂŞcia,
niemniej jednak odgrywajÂą one swojÂą istotnÂą rolĂŞ w stwarzaniu warunkĂłw,
ktĂłre uÂłatwiÂą jego nastÂąpienie. Nie prĂłbujÂąc w Âżadnym sensie wzbudzaĂŚ w
was niepokoju, warto wiedzieĂŚ, Âże nadchodzÂący czas bĂŞdzie nieprzyjemny
dla ludzkoÂści, w szczegĂłlnoÂści najbliÂższe siedem do dziewiĂŞciu lat. "


Jeszcze jeden fragment wypowiedzi Jamesa z WM.
"ZdajĂŞ sobie sprawĂŞ z istnienia przepowiedni katastroficznych, i do pewnego stopnia, tak,  sÂą one dokÂładne. ZbliÂża siĂŞ globalny kryzys finansowy, jak rĂłwnieÂż naturalne klĂŞski ÂżywioÂłowe, ktĂłre dotknÂą sporÂą czêœÌ naszej ludzkiej populacji."

W przeciwieĂąstwie do  Szarych KlonĂłw -Zeta Reticuli, emisarusze  WM znani sÂą z tego nie chcÂą wzbudzaĂŚ w ludziach strachu.
StÂąd chyba tak lakoniczne, choĂŚ potwierdzajÂące wypowiedzi w tym temacie.
Ich projekt rozwoju ludzkoœci dotyczy raczej póŸniejszych lat XXI wieku, z czym siê nie kryj¹ ,czyli ju¿ po ca³ym ba³aganie roku 2012.

sensowna synteza.

W istocie to tez po czesci pierwsze przekroczenie progu
zdolnosci telekinetycznych przez istote ludzkÂą w ciele,
 od "przesyniec"/transformacji subtelnych: idei,  wartosci, zdarzen kazualnych..
transformacji konstruktu mentalnego,  emocji, energii.. a dalej obiektĂłw fizycznych (teÂż przesuniĂŞĂŚ):
piĂłrka, zapaÂłki, szklanki, auta, osady, miasta, gĂłry, kontynentu, planety, ukÂładu, systemu.. galaktyki, kosmosu..

wÂłasciwie nie tyle chodzi o przesuniecia czegos, co wypracowanie elastycznosci, ktĂłre przekÂładaja sie na moÂżliwosci... transformacji totalnej.

a kiedy to wszystko osi¹gnê³a ju¿ istota ludzka - mo¿e robiÌ to teraz jednoczeœnie zmieniaj¹c jakosc struktury wielow¹tkowo wielowymiarowo i w ró¿norodnych CzasOprzestrzeniach równoczesnie, a nawet poza nimi.
jednak osiÂągniĂŞcia moÂżna uznaĂŚ za udane,
gdy wynikiem staje sie nie tylko bardziej harmonijna dynamiczna jakosc - ale i droga do owej jakoÂści.

Zatem skoro dla tzw. "ludzkosci" czas okazuje sie "nieprzyjemny".. to oznaka dla tej tzw. ludzkosci, ze nie rozwijaÂła owych elastycznosci w sobie, albo nie korzysta z nich w sposĂłb...

hmmm..  'optymalny'? (to nie najtrafniejsze sÂłowo),
wywaÂżony,
proQuantowy (proporcjonalny)
o tym "opowiada" zÂłoty krÂąg
..a dalej system dynamicznych krĂŞgĂłw

rĂłwnie dobrze mĂłgÂłbym rozprawiaĂŚ o miÂłoÂści, bo to w istocie to samo, tylko jĂŞzyk mniej jednoznaczny,
mniej precyzyjny, bardziej podatny na emocjonalnÂą manipulacjĂŞ.

pojĂŞcia ograniczajÂą, bywajÂą zarzewiem konfliktĂłw - ale i stanowiÂą potencjaÂł wyzwolenia.

NiektĂłrzy to naprawdĂŞ panikujÂą ,ciekawe czy majÂą racjĂŞ? Hm...pozyjemy zobaczymy

Gotowi na ApokalipsĂŞ

PoniedziaÂłek, 19 lipca
Chris Martenson rzuciÂł pracĂŞ, w ktĂłrej dostawaÂł szeÂściocyfrowÂą pensjĂŞ, bo uznaÂł, Âże "niepotrzebnie odciÂągaÂła go od rzeczy naprawdĂŞ waÂżnych". MiaÂł na myÂśli przygotowania do koĂąca Âświata.
 
 
Od zewn¹trz dom Jerry'ego Erwina w pó³nocnowschodnim Oregonie niczym siê nie wyró¿nia. Wygl¹da dok³adnie tak samo, jak stoj¹ce obok domy s¹siadów. Na pozór to standardowy amerykaùski dom z piêknie przystrzy¿onym trawnikiem i szerokim podjazdem dla wielkich pick-upów. Ale tylko na pozór.
Z tyÂłu budynku, przed wzrokiem ciekawskich, ukryte jest to, co zaprzÂąta gÂłowĂŞ Erwina od kilku miesiĂŞcy - dowody jego przygotowaĂą do Apokalipsy. CzterdziestopiĂŞciolatek jest przekonany, Âże koniec Âświata nastÂąpi w ciÂągu najbliÂższych lat. A juÂż na pewno przed koĂącem jego Âżycia.
 

- Pod dachem mam stos drewna, zbieram deszczĂłwkĂŞ do beczek, a w pogotowiu trzymam kilka zwojĂłw drutu kolczastego - mĂłwi.

ZamkniĂŞci w twierdzy


Jerry Erwin razem z ¿on¹ zgromadzi³ w domu zapasy jedzenia wystarczaj¹ce na przetrwanie oko³o pó³ roku oraz tysi¹ce sztuk amunicji.

- WymieniÂłem wszystkie okna, a caÂłkiem niedawno zamontowaÂłem nowe drzwi wejÂściowe. MajÂą w sobie tyle zabezpieczeĂą, ile tylko mogÂłem dostaĂŚ - cheÂłpi siĂŞ 45-latek. - Teraz zamierzam dodaĂŚ kilka strukturalnych ulepszeĂą do nich, tak by praktycznie nie daÂło siĂŞ ich wywaÂżyĂŚ - zdradza Erwin.

JuÂż nic nie da siĂŞ zrobiĂŚ?


CzterdziestopiĂŞciolatek z Oregonu jest tylko jednym z wielu tysiĂŞcy AmerykanĂłw, ktĂłrzy uwaÂżajÂą, Âże polityczna zawierucha, kryzys gospodarczy i katastrofy ekologiczne sÂą symptomem rychÂło nadciÂągajÂącego koĂąca naszej cywilizacji.

- JesteÂśmy Âświadkami dokÂładnie takich wydarzeĂą, jakie doprowadziÂły inne mocarstwa do kryzysu a nawet upadku: wyczerpanie zasobĂłw surowcĂłw mineralnych, skaÂżenie Âśrodowiska czy zmiany klimatyczne - uwaÂża Erwin.

Dla niego klĂŞska jest nieunikniona i "najlepszym rozwiÂązaniem jest przygotowaĂŚ siĂŞ na najgorsze". DokÂładnie tak, jak Jerry moÂże myÂśleĂŚ nawet i kilkaset tysiĂŞcy AmerykanĂłw.

Nie zastanawiajÂą siĂŞ czy, ale kiedy


Pesymizm, jaki bije z wypowiedzi Jerry'ego Erwina, jest podzielany przez wiele grup spo³ecznych. Od lewicowych ekologów, którzy wierz¹, ¿e zmiany klimatyczne i chciwoœÌ kapitalistów zniszcz¹ nasz¹ cywilizacjê, do radykalnych ugrupowaù chrzeœcijaùskich uwa¿aj¹cych, i¿ to samo stanie siê za spraw¹ ludzkich grzechów.

Ludzie ci okreœlaj¹ siê sami mianem: "fatalistów", "przepowiadaczy", czy "ocalonych" i przy pomocy wielu ró¿nych metod próbuj¹ znaleŸÌ odpowiedŸ na jedno pytanie: Jak najlepiej przygotowaÌ siê na nadejœcie Apokalipsy?

Zamieszkaj w Âśredniowiecznym zamku


Jim Rawles, ktĂłrego Jerry Erwin nazywa "patronem ÂświĂŞtego ocalenia" jest zwolennikiem podejÂścia izolacjonistycznego, inspirowanego przez ruchy chrzeÂścijaĂąskie. Nie posÂłaÂł on swoich dzieci do szkoÂły, tylko uczyÂł jej osobiÂście w domu. Nie chce zdradziĂŚ adresu zamieszkania, a czytelnikom swojego bloga - survivalblog.com - radzi, by "przenieÂśli siĂŞ w bezpieczniejsze miejsce i nie ruszali siĂŞ stamtÂąd przez caÂły rok".

"PlanujÂąc dom na uboczu pomyÂśl: Âśredniowieczny zamek" - pisze na blogu wychwalajÂąc jednoczeÂśnie zalety wykorzystania workĂłw z piaskiem w celu obrony kaÂżdego budynku.

Kto siĂŞ boi Apokalipsy


Rawles, tak jak wielu z najbardziej konserwatywnego skrzydÂła "fatalistĂłw", jest zwolennikiem szerszego dostĂŞpu do broni, przeciwnikiem powszechnego opodatkowania i podejrzanie podchodzi do wszystkiego, co choĂŚby trÂąci socjalizmem. Po przeciwnej stronie sÂą natomiast lewicowi aktywiÂści, ktĂłrzy nigdy w Âżyciu nie mieli broni w rĂŞce i poÂświĂŞcajÂą siĂŞ uprawie ziemi.

GdzieÂś pomiĂŞdzy plasujÂą siĂŞ ludzie pokroju Chrisa Martensona. RzuciÂł on pracĂŞ, w ktĂłrej dostawaÂł szeÂściocyfrowÂą pensjĂŞ, bo "niepotrzebnie odciÂągaÂła go od rzeczy naprawdĂŞ waÂżnych". MiaÂł na myÂśli przygotowania do koĂąca Âświata.

Przygotowania nie przeszkadzajÂą robiĂŚ biznesu


Martenson zacz¹³ uprawiaÌ ziemiê na w³asny u¿ytek oraz opracowa³ kurs, który ma pomóc ludziom przygotowaÌ siê do skutków spo³ecznej niestabilnoœci. Jednoczeœnie przej¹³ kontrole nad swoimi inwestycjami i... w ostatnim roku pomno¿y³ swoje oszczêdnoœci o 166 proc.

BraĂŚ sprawy w swoje rĂŞce


Chwil¹, kiedy Martenson ockn¹³ siê i postanowi³ przewartoœciowaÌ ca³e swoje ¿ycie by³ 11 wrzeœnia 2001 r. Gdy zobaczy³ wbijaj¹ce siê w bliŸniacze wie¿ê WTC samoloty czu³ siê ca³kowicie bezsilny i zupe³nie nieprzygotowany na to, co przyniesie przysz³oœÌ.

Natomiast Erwina, ktĂłry od zawsze uwaÂżaÂł, Âże spoÂłeczeĂąstwo w koĂącu siĂŞ rozpadnie, poruszyÂło spustoszenie, jakie spowodowaÂł w 2005 r. huragan Katrina. A chaotyczne, nieskoordynowane i nieskuteczne dziaÂłania sÂłuÂżb ratunkowych tylko utwierdziÂły go w przekonaniu, Âże trzeba dziaÂłaĂŚ na wÂłasnÂą rĂŞkĂŞ.

- PomyÂślaÂłem, Âże sprawy na pewno siĂŞ nie poprawiÂą... ByĂŚ moÂże nasze spoÂłeczeĂąstwo, nasza cywilizacja, amerykaĂąskie imperium rozpadnie siĂŞ jeszcze w ciÂągu mojego Âżycia - wspomina Jerry Erwin.

WieœÌ ¿ycie przodków


ZupeÂłnie inaczej miaÂło to miejsce w przypadku Johna Milandreda. To nie Âżaden z dramatycznych momentĂłw przesÂądziÂł o tym, Âże sprzedaÂł dom na przedmieÂściach duÂżego miasta i wyniĂłsÂł siĂŞ z rodzinÂą na farmĂŞ w Oklahomie.

- Po prostu mieliœmy doœÌ tego, ¿e musimy ci¹gle pracowaÌ, by p³aciÌ rachunki. Przez ca³e ¿ycie nic nie osi¹gnêliœmy tylko sp³aciliœmy kolejne kredyty - wyjaœnia Milandred. Wraz ze swoj¹ ¿on¹ maj¹ zamiar "uprawiaÌ ziemiê, byÌ samowystarczalni i wieœÌ ¿ycie pionierów, dok³adnie tak jak ich prapradziadkowie".

Kto przetrwa, a kto nie


Nie wiadomo, ilu ludzi zmieniÂło zupeÂłnie swoje Âżycie w obawie przed - jak twierdzÂą - nadciÂągajÂącÂą ApokalipsÂą. JednakÂże setki stron www zawierajÂących rady, jak przygotowaĂŚ siĂŞ do koĂąca Âświata - w tym witryna Erwina: www.suburban-self-reliance.com - notujÂą miesiĂŞcznie miliony odwiedzajÂących.

- Œwiatowy kryzys gospodarczy tylko zwiêkszy³ zainteresowanie ruchami "fatalistów" - mówi Erwin. Jednoczeœnie jest mu ¿al spóŸnialskich.

- PomoÂżemy im tak, jak tylko bĂŞdziemy mogli - zapewnia. - Ale zbyt duÂżo ludzi wchodzi na tĂŞ "szalupĂŞ ratunkowÂą" w ostatniej chwili i z pewnoÂściÂą bĂŞdzie im bardzo ciĂŞÂżko przetrwaĂŚ - prognozuje.

MW, na podst. AFP
ÂźrĂłdÂło informacji: INTERIA.PL

Koniec Âświata nastÂąpi po Benedykcie XVI, prorokuje Âśw. Malachiasz, a izraelscy badacze kodu Biblii wyliczyli, Âże koniec bĂŞdzie w okolicach Euro 2012.


DziÂś w serwisie przedstawiamy klasykĂłw wieszczenia.

Nostradamus, czyli Michel de Nostredame (1503-66), w spisanych przez siebie wierszowanych Centuriach, przekazaÂł w niejasnych sformuÂłowaniach wiedzĂŞ o przyszÂłoÂści.

W tym dziele wielu interpretatorów wyczyta³o mnóstwo wersji zajœÌ, zawsze to jednak by³y proroctwa mroczne, mówi¹ce o g³odzie, zarazie, wojnach, wreszczie o zag³adzie cz³owieczego rodzaju. W 1995 roku g³oœno by³o o cyfrowej analizie wieszczych s³ów Michela de Nostredame, gdy szwajcarski in¿ynier Etienne Mezo za pomoc¹ komputera na nowo przeanalizowa³ proroctwa zawarte w Centuriach. Wnioski, jakie wysnu³ Mezo, pokrywa³y siê w znacznej mierze z wczeœniejszymi interpretacjami tego dzie³a, by³y wiêc iœcie apokaliptyczne. Wed³ug opublikowanych wówczas ustaleù szwajcarskiego in¿yniera, pontyfikat papie¿a Jana Paw³a II mia³ zakoùczyÌ siê ju¿ w 2000 r. a dwa lata póŸniej mia³ byÌ koniec œwiata!

Innym klasykiem wieszczenia jest Âśw. Malachiasz, domniemany autor zbioru przepowiedni spisanych 800 lat temu. Temu ÂświĂŞtemu cystersowi z Irlandii ÂżyjÂącemu w XII w., przypisuje siĂŞ autorstwo listy papieÂży, w ktĂłrej zawarta jest wizja przyszÂłych losĂłw Âświata. Lista zaczyna siĂŞ od Celestyna II, ktĂłrego pontyfikat przypadÂł na lata 1143-44. ByÂł to 163. papieÂż.

Jeœli przyj¹Ì, ¿e Benedykt XVI jest 264. papie¿em, jak twierdzi wielu interpretatorów s³ów Malachiasza, to po zakoùczeniu jego pontyfikatu grozi nam Apokalipsa!

Co przekazuje proroctwo Malachiasza? Jest to lista 111 papieÂży, ktĂłrzy majÂą sprawowaĂŚ wÂładzĂŞ nad KoÂścioÂłem, aÂż po koniec Âświata, po ApokalipsĂŞ i majÂący po niej nastÂąpiĂŚ SÂąd BoÂży. Ostatnim papieÂżem ma byĂŚ Piotr II, czyli Piotr Rzymski, jak go nazywa Malachiasz. Wtedy "dojdzie do spustoszenia Âświata, po czym zstÂąpi Pan i osÂądzi narody".

Z proroctwem przypisywanym Âśw. Malachiaszowi jest jednak problem i to nie maÂły, bo kr¹¿y ono od stuleci w wielu bardzo ró¿niÂących siĂŞ wersjach. PrzykÂładowo, na poczÂątku lat 80. XX-go wieku, w czasie stanu wojennego, pojawiÂły siĂŞ w Polsce proroctwa Malachisza mĂłwiÂące, Âże przedostatnim papieÂżem bĂŞdzie SÂłowianin. Po nim przyjdzie czarnoskĂłry nastĂŞpca Piotra, a póŸniej juÂż bĂŞdzie koniec  Âświata - nastanie DzieĂą SÂądu. Ta wersja Malachiaszowego proroctwa nie sprawdziÂła  siĂŞ, bo aktualny papieÂż Benedykt XVI, to rodowity Niemiec.

(http://img824.imageshack.us/img824/3733/herbbenedyktaxvipreview.th.jpg)
Herb Benedykta XVI

(http://img844.imageshack.us/img844/7168/fukuijaponiaczlonkowie4.th.jpg)
Fukui, Japonia: CzÂłonkowie sekty Pana Wave twierdzÂą, Âże biaÂły kolor ochroni ich przed ApokalipsÂą

caÂły art.tu : http://www.przyszloscwprzeszlosci.info/przyszo/34-przyszo/1993-gotowi-na-apokalips

I w³aœnie do takiego postêpowania, powodowanego irracjonalnym strachem, nak³ania PCH. Ciekaw jestem, ilu ów project (i pokrewna propaganda) nam¹ci³ w g³owie, ilu porzuci³o œcie¿kê swego dotychczasowego ¿ycia na rzecz mniej lub bardziej intensywnych przygotowaù do zag³ady. Tu na forum jak zauwa¿y³em ortodoksyjni wyznawcy schowali g³owy w piasek, jednak kiedy wskoczy³em na chwilê na oriona2012 znów oczy powiêkszy³y mi siê jak spodki (podobnie jak to mia³o miejsce gdy pierwszy raz tu zawita³em parê miesiêcy temu). Niektórzy s¹ gotowi do przygotowaù (przynajmniej mentalnie) w 100 procentach. Trochê to œmieszne, trochê tragiczne. Mimo wszystko jak s¹dzê z biegiem czasu pomys³u na budowê bunkrów (i pomys³y pokrewne) odejd¹ do lamusa. Zawsze zapewne paru oszo³omów pozostanie, ale zak³adam, ¿e wielkiego wp³ywu na ogó³ mieÌ oni na nie bêd¹. Ot, kilku ludzi, którzy uwierzyli fa³szywym prorokom.

Drogi  gosciu5690  :D
Ró¿nica zdaĂą miĂŞdzy nami polega na tym Âże mnie Pch nie straszy ,a ciebie tak  :D  Nie schowaÂłam gÂłowy w piasek tylko obserwujĂŞ ,czytam ,przyjmujĂŞ lub nie ,do wiadomoÂści :)
W jedym siĂŞ z tobÂą zgadzam ,niektĂłrzy za bardzo wpadajÂą w panikĂŞ .
" Co ma byĂŚ ,to bĂŞdzie,niebo znajdĂŞ wszĂŞdzie ...." 

Poprawka. Czy ciebie straszÂą - tego nie wiem.
Mnie natomiast nie straszÂą (gdyby mnie straszyli, rozwaÂżaÂłbym teraz zapewne budowĂŞ jakiejÂś chaty w Alpach). ZdajĂŞ sobie sprawĂŞ jednak, Âże przestraszonych jest wielu ludzi, ktĂłrzy ÂłykajÂą podobne "rewelacje" jak pelikany.


Ró¿nica miêdzy nami wiêc polega na tym, ¿e mimo, i¿ oboje obserwujemy otaczaj¹cy nas œwiat, ja mam zdecydowanie bli¿ej siebie postawion¹ granicê, poza któr¹ zaczynaj¹ siê (w moim odczuciu) bzdury. Mo¿na to nazwaÌ mniejszym poziomem naiwnoœci.

 :)
PostawiĂŚ sobie takÂą granicĂŞ dzisiaj jest o wiele trudniej.Zawsze mĂłwiÂło siĂŞ o koĂącu Âświata ,zawsze byÂły kataklizmy ,kleski mrozy i upaÂły, wiele razy .DziÂś tez,tylko ,ze dzisiaj komunikacja miĂŞdzy ludzmi jest tak rozwiniĂŞta ,tyle siĂŞ
o tym mĂłwi ,przekazuje wzajemne niepokoje,Âże i problem wydaje siĂŞ wiĂŞkszy.DuÂżo Âłatwiej jest dzisiaj na wielkÂą skalĂŞ zasiaĂŚ niepokĂłj ,bombardujÂąc ludzi  wizjami koĂąca swiata jak  na przykÂład robi  to PCH.Informacje te docierajÂą 
przecieÂż do ogromnej liczby ludzi  .Zobaczcie ilu ludzi i jak chĂŞtnie  wmienia poglÂądy na tego typu forach ..Nic wiĂŞc dziwnego ,ze
nie kaÂżdy z nas potrafi odró¿niĂŚ informacje prawdopodobnÂą   od bzdury.A tak poza tym to Âświat dzis staje na gÂłowie i nigdy nie bĂŞdziemy wiedzieĂŚ do koĂąca czy ta dzisiejsza bzdura nie okaÂże siĂŞ jutro udowodniona prawdÂą... 
Tyle nas juÂż w Âżyciu zaskoczyÂło...... :)

Pasma gĂłrskie „najtwardszym”  dowodem wielu  zmian osi obrotu  Ziemi w przeszÂłoÂści.

Na Ziemi istniejÂą pewne fizyczne znaki ÂświadczÂące o tym, Âże jej oÂś obrotu ulegaÂła juÂż wielu  nagÂłym, zmianom.
Zetaki na
www.zetatalk.com
mĂłwiÂą: „wierzcie nam my widzieliÂśmy to na Ziemi  wiele, wiele razy.”
WspominaÂłem juÂż o istniejÂących  obecnie pokÂładach wĂŞgla i ropy na obecnych biegunach, a powstaÂłych ze starych lasĂłw rĂłwnikowych.
Jednak jednym z najbardziej namacalnych dla normalnego czÂłowieka znakĂłw, szczegĂłlnie w czasach  powszechnych podró¿y odrzutowymi samolotami pasaÂżerskimi, sÂą ogromne strefy faÂłdowaĂą  terenu  takich jak Alpy, Himalaje, Andy itd.
WiĂŞkszoœÌ ludzi podziwia  te ogromne obszary gĂłrskie  podczas lotu odrzutowcem, nie uÂświadamiajÂąc sobie  jak w ogĂłle mogÂło dojœÌ do ich powstania.
Oficjalna teoria mĂłwi o bardzo powolnym przemieszczaniu siĂŞ pÂłyt tektonicznych.
Teoretycznym efektem sÂą owe wypiĂŞtrzenia. Jednak podczas takich powolnych przemieszczeĂą pÂłyta raczej wsuwa siĂŞ pod drugÂą pÂłytĂŞ.Co jakiÂś czas dochodzi do trzĂŞsienia ziemi i raczej niewielkich przemieszczeĂą terenu, zupeÂłnie nieporĂłwnywalnych z wysokimi na wiele kilometrĂłw ostrymi skalistymi wypiĂŞtrzeniami na ogromnych obszarach Ziemi.
Tak duÂże faÂłdowania mogÂły powstaĂŚ wÂłaÂściwie tylko w jeden sposĂłb.
By³y wywo³ane przez nag³e zmia¿d¿enie p³yty tektonicznej, przez niewiarygodnie wielk¹ si³ê.
JedynÂą, w miarĂŞ racjonalnÂą przyczynÂą takiego zdarzenia mĂłgÂłby byĂŚ  bliski przelot jakiegoÂś ciaÂła niebieskiego o wymiarach planety.
CzêœÌ badaczy twierdzi, Âże mogÂła to byĂŚ planeta Wenus, ktĂłrej obecna orbita i rotacja jest bardzo zagadkowa, a w przeszÂłoÂści byÂła z pewnoÂściÂą  zupeÂłnie inna.
Do nich naleÂży np. Martin Heinrich.
Druga grupa badaczy twierdzi, Âże byÂła to legendarna sumeryjska Nibiru (co oznacza po sumeryjsku planeta przejÂścia- przecinajÂąca orbity innych planet).
Najbardziej znany zwolennik istnienia Nibiru to sumerolog  Zecharia Stichin.
NagÂłe wypiĂŞtrzenia ÂłaĂącuchĂłw gĂłrskich  na Ziemi wystĂŞpowaÂły  co najmniej  kilka razy. KaÂżdy z okresĂłw faÂłdowaĂą otrzymaÂł  swojÂą nazwĂŞ (np. faÂłdowanie alpejskie).
FaÂłdowania te  oddzielone sÂą sporym czasem przerw, w ktĂłrych  wypiĂŞtrzeĂą  nie byÂło.
To kolejne potwierdzenie teorii o moÂżliwych cyklicznych przelotach jakiegoÂś ciaÂła niebieskiego w pobliÂżu Ziemi wywoÂłujÂących zmiaÂżdÂżenie pÂłyt tektonicznych tylko w okreÂślonym czasie.
Poza pasmami gĂłrskimi pÂłyty sÂą dodatkowo w wielu miejscach  pofalowane, co widoczne jest na poglÂądowych przekrojach geologicznych np. Polski.

Wg oficjalnej nauki, geologii, tak wielkie wypiĂŞtrzenia nie dziejÂą siĂŞ na przestrzeni wielu wiekĂłw, chociaÂż proces naprĂŞÂżeĂą skorupy ziemskiej ciÂągle zachodzi. Kiedy nastĂŞpuje punkt krytyczny to wÂłaÂśnie wtedy uwalnia siĂŞ ogromna energia. Przypomina to trochĂŞ efekt nieustannego naprĂŞÂżenia ( okres przerw) , ktĂłremu poddawany jest gruby, Âżelazny prĂŞt - do pewnego stopnia jest on stabilny pomimo duÂżych naprĂŞÂżeĂą, ale w pewnej krytycznej wartoÂści po prostu nagle pĂŞka. Nie potrzeba do tego aÂż Nibiru.
ÂŻeby przeforsowaĂŚ  "efekt Nibiru", to  najpierw naleÂżaÂłoby obaliĂŚ aktualne wyjaÂśnienie.

Wzmiankowany Zecharia Sitchin zwraca teÂż uwagĂŞ na to, Âże w Andach istnieje wiele zrujnowanych, megalitycznych budowli na niebotycznych wysokoÂściach. WyglÂąda na to, Âże powstaÂły zanim Andy poszÂły tak wysoko w gĂłrĂŞ, a wiĂŞc moÂżna sobie wyobraziĂŚ, jak sÂą to stare budowle. ZwaÂżywszy ich ogrom i wiek, Sitchin sugeruje, Âże wznieÂśli je Anunnaki z Nibiru, znajdujÂąc na tych terenach znakomite pokÂłady tak im potrzebnego zÂłota.

Ciekawa jest teÂż sprawa jeziora Titicaca - jego wody sÂą sÂłone, a wiĂŞc byÂło kiedyÂś czĂŞÂściÂą jakiegoÂś morza! A teraz mamy "kawaÂłek" tego morza, jeÂśli siĂŞ nie mylĂŞ, na wysokoÂści ok. 5.000 mnpm. JakÂże gwaÂłtowne musiaÂły wiĂŞc byĂŚ te ruchy gĂłrotworu!

Im czĂŞÂściej patrzĂŞ na Alpy z samolotu tym bardziej mam "w g³êbokim  powaÂżaniu" oficjalne teorie.

Pewien Hindus -David Hather Childress w ksi¹¿ce opartej o stare zapisy hinduskie o pradawnych statkach lataj¹cych sprzed 10 tys lat ( gdzie podano doœÌ szczegó³owo ich budowê i eksploatacjê a nawet metody selekcji pilotów i zalecan¹ dla nich dietê)

podaje przykÂład staroÂżytnego portu morskiego Lothal, ktĂłry obecnie leÂży wiele kilometrĂłw od obecnego wybrzeÂża.
Zdjêcie umieszczone w ksi¹¿ce Davida dok³adnie pokazuje zachowane do dzisiaj nabrze¿a tego portu.
Przemieszczenia terenu w Indiach byÂły rzeczywiÂście spore o czym ÂświadczÂą  Himalaje.

Wg Davida podobnego przemieszczenia "doznaÂł" sumeryjski port Ur i wiele staroÂżytnych portĂłw na terenach obecnej Arabii Saudyjskiej.

Zetaki piszÂą, Âże najbliÂższa zmiana osi Ziemi ma byĂŚ najsilniejsza od 50 tys. lat.
Z tego co  pamiĂŞtam poÂłowa Indii wedÂług nich pĂłjdzie pod wodĂŞ, a na reszcie terenu  powstanie przyszÂła czapa jednego z biegunĂłw.

Hipnoza progresywna prowadzona przez dr Kaczorowskiego  o 2012 roku
Ja w³¹czam projekcjĂŞ filmowÂą – GrudzieĂą 2012 rok.  WidzĂŞ Âże Ryszard unosi gÂłowĂŞ, czytaj, co widzisz na planszy filmowej ?

R.S: DuÂży niepokĂłj, jest ogromna wichura, ktĂłra caÂły czas zmienia swĂłj kierunek.  PowstajÂą w spokojnej kotlinie ogromne wiry i… (pÂłacz)… straszne

A.K: Co siĂŞ dzieje ? JakieÂś emocje przeÂżywasz, co widzisz Ryszard ?

R.S: Strach…

A.K: Co siĂŞ dzieje na Âświecie ?

R.S: Ciemno. Ziemia drÂży i wichura ktĂłra zmienia siĂŞ… cisza… teraz CISZA (pÂłacz)

A.K: Czego siĂŞ boisz Ryszard ?

R.S: Tej ciszy

A.K: Zobacz co w telewizji, co w prasie podaja ?

R.S: Nie ma telewizji

A.K: Nie ma telewizji ? A co siĂŞ staÂło ?

R.S: Ludzie siĂŞ spotykajÂą i nic nie wiedzÂą… Ciemno i zimno.

Grzegorz PopÂławski: Jaki jest powĂłd tych zmian na ziemi ?

R.S : SÂłoĂące jest z drugiej strony

G.P: Co siĂŞ takiego staÂło ze sÂłoĂącem ?

R.S: Âświeci z zachodu, wschodzi z zachodu

G.P: Czy to siĂŞ stanie 21 Grudnia 2012r. ?

R.S: To jest grudzieĂą…

G.P: Jakie kataklizmy czekajÂą ziemiĂŞ ?

R.S: Tu gdzie jestem tylko ziemia drÂży.

G.P: PrzejdÂź to Europy, co tam widzisz ?

R.S: Tam ludzie tonÂą.

G.P: Azja… Co z AzjÂą ?

R.S: Wszystko jest jedna woda…
G.P: Ile ludzi przeÂżyje po roku 2012 ?

R.S: Ja jestem w oÂśrodku… jest kilkaset osĂłb wokó³ mnie.  Ludzie nie przygotowani do tej scenerii zginÂą.

G.P: DuÂżo ludzi zginie ?

R.S: Bardzo duÂżo

G.P: WiêkszoœÌ œwiata ?

R.S: Zdecydowanie, niewiele zostanie

Ze strony:
http://www.czasnowejery.pl/filmy-wywiady/36-2012/68-rok2012-w-hipnozie.html

Jest tam teÂż opis sytuacji  z 2014 roku i obraz nowej cywilizacji jaka powstanie po przebiegunowaniu.
i filmik z tej hipnozy

G.P:  Ryszardzie, czy po roku 2012 powstanie nowa cywilizacja ?

R.S:  To jest cywilizacja wyÂższego rzĂŞdu, czyli przekazy mentalne na poziomie podÂświadomoÂści. Rozumiemy siĂŞ nie koniecznie siĂŞ widzÂąc.

A.K:  A co z tymi osobami, ktĂłre pracujÂą na niÂższych poziomach ?

R.S:  Ich niema.. OdeszÂły. PrzeÂżyjÂą tylko Ci ktĂłrzy sÂą w stanie siebie rozumieĂŚ.

G.P: W jaki sposĂłb moÂżna siĂŞ przygotowaĂŚ do tych nadciÂągajÂących zmian ?

R.S: PrzygotowaĂŚ od siebie. Nie moÂżna nienawidziĂŚ, nie moÂżna niczego nienawidziĂŚ.

G.P: NiektĂłrzy twierdzÂą Âże wielka piramida w Gizie jest w stanie nas uratowaĂŚ przed zbliÂżajÂącym siĂŞ kataklizmem na 2012 rok.

R.S: SÂą informacje, ktĂłre mĂłwiÂą co trzeba zrobiĂŚ.

G.P: Gdzie znajdujÂą siĂŞ te informacje ?

R.S: Pod ziemiÂą, pod ziemiÂą sÂą informacje, natomiast przekazy istniejÂą, przekazy docierajÂą i sÂą osoby ktĂłre je znajÂą.

A.K: Dochodzimy teraz do naszego Medium – JarosÂława Filipka. Gdzie ty teraz jesteÂś ?

J.F:  Sala w ktĂłrej jestem jest tak naprawdĂŞ jednym z oÂśrodkĂłw ocalaÂłych, ktĂłre byÂły pod wodÂą. MajÂą pewne zapewnienie ÂżywnoÂści, ÂświatÂła. WynurzajÂą siĂŞ teraz na powierzchnie. Obrazy sÂą raczej przeraÂżajÂące, to znaczy zniszczenia wody, sÂłoĂąca… powodujÂą Âże ziemia jest wyjaÂłowiona ,tak jak na pustyni. CzêœÌ ziemi jest zalanych. Ziemia jest zniszczona, jest to czas raczej ciszy..

A.K:  Jest czas ciszy, jaka ta cisza jest ?

J.F: Ciszy po burzy, ciszy na oczekiwanie co teraz dalej ? Co bĂŞdziemy robiĂŚ ? Co zostaÂło. Jest jakby oczekiwanie Âże pomoc jakaÂś przyjdzie z gĂłry, Âże chyba nie jesteÂśmy sami, Âże ktoÂś nam jeszcze pomoÂże.

G.P: Co siĂŞ dzieje w roku 2014 ? Czy ziemia jest taka sama jak teraz ?

J.F: Widzê œwiat³o, widzê spokój. Zmiana jest.. Ju¿ ludzie przyzwyczaili siê.. tak jak po kataklizmie ¿e teraz trzeba to odbudowaÌ, na nowo, z³¹czyÌ swoje si³y. LudzkoœÌ ju¿ nie bêdzie taka sama. Nie ma krajów, jest jedna idea ¿eby uporz¹dkowaÌ to, zagospodarowaÌ i ¿yÌ nowymi pr¹dami. Tak jakby z góry przysz³a jakaœ oczyszczaj¹ca energia , jakiœ wiatr który wywia³ reszki pozosta³oœci po burzach, smogach . Powietrze jest œwie¿e, jest wiêcej œwiat³a, wraca optymizm. Ludzie myœl¹ o przysz³oœci, o rozwoju, a nie o trudach czy o k³opotach.

MichaÂł AnioÂł: Ludzie zacznÂą bardziej rozumieĂŚ, Âże naleÂży jednoczyĂŚ siĂŞ i bardziej sobie pomagaĂŚ w miÂłoÂści. Jest to proces powolny. Potrzebny jest jakiÂś bodziec ktĂłry im wskaÂże Âżeby sobie pomagaĂŚ.  A to co mĂłwiÂł Ryszard to duÂżo prawdy. BĂŞdzie mniej ludzi, ale bĂŞdÂą rozwiniĂŞci na wyÂższych poziomach.  BĂŞdÂą  porozumiewaĂŚ siĂŞ bez s³ów.

A.K: Zobacz MichaÂł, teraz mĂłwi siĂŞ wiele o 2012 roku jako jakimÂś zagroÂżeniu, czy tu widzisz jakieÂś zagroÂżenie dla ludzi ?

M.A: To bĂŞdzie coÂś takiego jak oczyszczenie poprzez cierpienie. Czasami ludzie potrzebujÂą  takiego cierpienia aby wÂłaÂśnie zrozumieĂŚ…

Mam wobec tego pytanie, które stawia³em ale jakóœ trudno o odpowiedŸ:
To w koĂącu kto ma nam zrobiĂŚ "kuku" sÂłoĂące czy nibiru?

To akurat zale¿y od wiadomoœci na bie¿¹co publikowanych na stronie NASA ;)

Ostatnie lata obfitujÂą wrĂŞcz w niespotykane dotÂąd wydarzenia w skali globalnej. Okazuje siĂŞ, Âże to dotyczy takÂże wpÂływu kosmosu na nasza planetĂŞ i Âżycie na ziemi. Najpierw NASA ogÂłasza  odkrycie gigantycznej dziury w polu geomagnetycznym ziemi. NastĂŞpnie ziemia atakowana jest przez potĂŞÂżne uderzenia plazmy kosmicznej. Potem znĂłw sÂłyszymy, iÂż odkryto zjawisko "przestrzennych trzĂŞsieĂą", porĂłwnywalnych w swej sile do tych ziemskich. To nie jest tylko ciekawostka, poniewaÂż to wszystko ma wpÂływ na Âżycie biologiczne na naszej planecie. Czy dzieje siĂŞ coÂś, co dopiero zaczynamy powoli rozumieĂŚ ? Jakie bĂŞdÂą tego prawdziwe skutki ?


Naukowcy, badajÂąc za pomocÂą piĂŞciu NASA sond o nazwie THEMIS, przestrzeĂą kosmicznÂą w okoÂło ziemi, odkryli Âże zachodzi w niej zjawisko podobne do ziemskich trzĂŞsieĂą ziemi, zwane "spacequake". Zjawisko to miaÂło by byĂŚ odpowiedzialne za powstawanie zorzy polarnej !

TrzĂŞsienie przestrzenne (spacequake) zachodzi w polu geomagnetycznym ziemi i energia z niego wyzwolona jest porĂłwnywalna do tej, wyzwolonej z trzĂŞsieĂą ziemi o sile 5-6 Richtera oraz potrafi ono dotrzeĂŚ do powierzchni naszej planety. Tak twierdzi Evgeny Panov ze Space Research Institute.

DziĂŞki sondom THEMIS  naukowcy odkryli w 2007 roku, w jaki sposĂłb powstajÂą trzĂŞsienia przestrzenne. Oficjalna teoria gÂłosi, ze wszystko zaczyna siĂŞ od wiatru sÂłonecznego, uderzajÂącego w pole geomagnetyczne ziemi, z szybkoÂściÂą okoÂło 1 miliona kilometrĂłw na godzinĂŞ. CzêœÌ z tego uderzenia zostaje przejĂŞta przez pole geomagnetyczne i zostaje przesÂłana w kierunku ziemi, wywoÂłujÂąc wspomniane trzĂŞsienie przestrzenne.

Sk¹d pochodz¹ takie strumienie energii ? Otó¿ podstawowym Ÿród³em ich powstawania jest s³oùce i nazywaj¹ siê one wiatrem s³onecznym. Mog¹ one jednak pochodziÌ tak¿e z czarnych dziur, kwazarów, gwiazd neutronowych, itp., czyli z wielu Ÿróde³ znajduj¹cych siê we wnêtrzu galaktyki.

Przypatrzcie siê króciutkiemu filmikowi poni¿ej, w którym widaÌ potê¿ne uderzenie strumienia na³adowanych cz¹stek, czyli plazmy w magnetosferê ziemsk¹. Uderzenie to mia³o miejsce w styczniu 2009 roku i powtórzy³o siê jeszcze kilka razy w przeci¹gu 3 miesiêcy. By³o tak potê¿ne, ¿e wrêcz "zgniot³o" magnetosferê i uderzy³o bezpoœrednio w ziemiê. Takie uderzenie plazmy wywo³uje w³aœnie omawiane przez nas trzêsienie przestrzenne. S³oùce by³o jednak w tym czasie ca³kowicie nie-aktywne i ¿aden z naukowców nie oœmieli³ siê wysnuÌ jakiejkolwiek teorii, co do pochodzenia tak silnego strumienia energii. Co niektórzy twierdzili, i¿ jest mo¿liwe ¿e strumieù ten nadp³yn¹³ z centrum galaktyki, poniewa¿ ziemia nie by³a chroniona mocno os³abionym wówczas polem magnetycznym s³oùca, czyli heliosfer¹ (link). Mimo to oficjalna wersja zak³ada, i¿ docieraj¹ce do nas strumienie cz¹stek to prawie zawsze nic innego jak tylko wiatr s³oneczny.

Czego jednak wiêkszoœÌ z nas nie wie to fakt, i¿ tego typu - docieraj¹ce do ziemi uderzenia plazmy kosmicznej - nios¹ ze sob¹ ryzyko napromieniowania...
A wyobraÂźmy sobie przez chwilĂŞ sytuacjĂŞ, kiedy to jakaÂś pozaziemska cywilizacja lub innego typu "siÂła wyÂższa" byÂła by w stanie kontrolowaĂŚ nadpÂływajÂące do nas strumienie plazmy, zaprogramowujÂąc ich dziaÂłanie na konkretny efekt. Wtedy mielibyÂśmy do czynienia ze Âświadomym wpÂływem na genotypy organizmĂłw Âżywych, na danej planecie !

Tego typu zaÂłoÂżenie stanowi podstawĂŞ istnienia  ogromnej iloÂści, bardzo w ostatnim czasie popularnych stron internetowych, w ktĂłrych twierdzi siĂŞ iÂż "ktoÂś" Âświadomie manipuluje w podobny sposĂłb naszym genotypem, chcÂąc rzekomo pomĂłc nam wznieœÌ siĂŞ na wyÂższy poziom istnienia. Inni znowuÂż twierdzÂą, iÂż jest to naturalny proces, a fale plazmy pochodzÂą z centrum galaktyki, wskazujÂąc na aktualne zbliÂżanie siĂŞ ziemi do potĂŞÂżnego, galaktycznego pasa fotonowego. Nikt tak naprawdĂŞ nie wie co siĂŞ tam w gĂłrze dzieje, wiec entuzjaÂści ró¿nych bardziej lub mniej prawdopodobnych teorii, majÂą sporo miejsca dla spekulacji.

Nas nie za bardzo przekonuje twierdzenie, iÂż moÂżna uzyskaĂŚ wyÂższy poziom ÂświadomoÂści lub jak kto woli istnienia bez dÂługotrwaÂłej pracy nad sobÂą, ale to akurat nie jest tematem tego artykuÂłu :) Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, iÂż w zeszÂłym roku byliÂśmy bombardowani silnymi strumieniami czÂąstek, nadpÂływajÂącymi z wnĂŞtrza naszej galaktyki i Âże miaÂło to realny wpÂływ na organizmy Âżywe na naszej planecie, czyli takÂże na ludzi.

Dziwnym zbiegiem okolicznoÂści, tuz przed styczniowym, gigantycznym uderzeniem plazmy, w pod koniec grudnia 2008 roku, NASA ogÂłosiÂło iÂż odkryto potĂŞÂżnÂą dziurĂŞ w magnetosferze ziemi, ktĂłra niesie ze sobÂą zagroÂżenie dla Âżycia biologicznego w przypadku silnych sztormĂłw kosmicznych. Od tego czasu rozpoczĂŞÂła siĂŞ niespotykana dotÂąd seria ostrzeÂżeĂą naukowcĂłw Powodami do niepokoju wÂśrĂłd naukowcĂłw sÂą: zbliÂżajÂące siĂŞ maksimum aktywnoÂści sÂłoĂąca, ktĂłre tym razem moÂże okazaĂŚ siĂŞ wyjÂątkowo silne oraz wÂłaÂśnie co odkryta dziura w polu geomagnetycznym ziemi, ktĂłrej rozmiar okazaÂł siĂŞ 10 razy wiĂŞkszy niÂż pierwotnie przypuszczano. Zaraz potem rozpoczĂŞÂła siĂŞ seria gigantycznych uderzeĂą plazmy...
Trudno nam uwierzyĂŚ aby nie miaÂło to wpÂływu na nas wszystkich. Pytanie tylko jaki to wpÂływ i kiedy jego skutki bĂŞdÂą widoczne. Problem w tym, Âże sam moment napromieniowania jest dla nas niezauwaÂżalny, a proces zmian genetycznych i organicznych  powstaÂłych z tego powodu moÂże trwaĂŚ nawet latami, przez co takÂże nie musi byĂŚ przez nas bezpoÂśrednio rozpoznawalny.

ÂźrĂłdÂło: http://www.globalnaswiadomosc.com/trzesieniawkosmosie.htm

Istnieje ca³kiem prawdopodobna mozliwoœÌ, ¿e to nie nasilenie zajwisk lecz od niedawna dysponujemy technik¹ która pozwala nam je zaobserwowaÌ/odkryÌ.

Janneth, ciekawy jestem opini zwÂłaszcza osĂłb popierajÂących pch...

http://vimeo.com/13008103
cos-o-plazmie

Trzeba pomaÂłu szukaĂŚ zamiennika nibiru w kontekÂście 2012. Termin siĂŞ zbliÂża (tzw. deadline), tej ni widu ni sÂłychu, a sÂłoĂącem jeszcze bĂŞdzie moÂżna chwilĂŞ postraszyĂŚ.
A na koĂącu i tak Ci powiedzÂą, Âże:

a) zmiany przecieÂż nastÂąpiÂły - za sprawÂą sÂłonecznych promyczkĂłw np. (a jeÂśli ich kto nie widzi ten Âślepy)

albo:

b) zostaliÂśmy uratowani w ostatnim momencie przez ......... (tu wpisaĂŚ dowolnÂą nacjĂŞ spoza Ziemi - moÂże byĂŚ np przyjaÂźnie nastawiony do nas predator czy inny alien) i jak to byÂło w przypadku meteorytu znad BaÂłtyku "pufff" i niebezpieczeĂąstwo zaÂżegnane. Potem bĂŞdziemy musieli zapewne w podziĂŞce skÂładaĂŚ dary :))). MogÂą byĂŚ pieni¹¿ki. Za poÂśrednictwem konta pch na przykÂład :)).

gosc5690 , a gdybyÂś miaÂł w miejsce kropek wpisaĂŚ  WyÂższÂą JaŸù, miĂŞdzy innymi Twoja wÂłasnÂą, to jaki zgryÂźliwy komentarz pojawiÂłby siĂŞ znowu z Twojej strony ?

w miejscu kropek mo¿e byÌ wspomniany predator, obcy, wy¿sza jaŸù, moja jaŸù, kasjerki z miêsnego jaŸù i tak dalej, i tak dalej. W dalszym ci¹gu bêdzie to bzdura.


Tak na marginesie, sugerujesz, ¿e jakaœ "jaŸù" nas jednak uratuje przed katastrof¹, czy tak?

MoÂżna to sprawdziĂŚ doÂświadczalnie… wystarczy bez skafandra wyjœÌ na zewnÂątrz stacji orbitalnej…  ;D

Twoja w³asna jaŸù. Ta Wy¿sza :)
Chyba, Âże uwaÂżasz za bzdurĂŞ to, Âże jÂą masz... no to wtedy nic CiĂŞ nie uratuje  ;)

Wydaje mi siĂŞ, Âże WyÂższe JaÂźnie nie sÂą od ratowania ludzkich ciaÂł (choĂŚ pewnie czasami to czyniÂą), ale od zbierania informacji na temat przeÂżyĂŚ swoich duchowych czÂąstek rezydujÂących w tychÂże ciaÂłach… ewentualnie od stymulacji tych przeÂżyĂŚ… ÂśmierĂŚ jest wpisana w doÂświadczenie i przychodzi, gdy tak postanowi… kto? WyÂższa JaŸù? Czy jej doÂświadczajÂąca czÂąstka? 

uhm, czyli jednak - coœ jest na rzeczy i "jaŸù", w tym moja w³asna nas/mnie uratuje. Brawo.


A co do tego, czy wspomnian¹ "wy¿sz¹ jaŸù" uwa¿am za bzdurê czy nie móg³bym odpowiedzieÌ znaj¹c jej definicjê.

Ale o tym juÂż na przykÂład tu:


http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3532.0

Posty >JACK'a< i >Kiara'y< o wyÂższych jaÂźniach przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3532.0

wszystkie posty o "wyÂższej jaÂźni" przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3532.0

Szare Klony -Zetaczki
ostatnio trochĂŞ mocniej straszÂą.
http://www.zetatalk.com/ning/31jy2010.htm

TwierdzÂą, Âże jeszcze przed koĂącem 2010 roku wydarzy siĂŞ jedna z trzech wymienionych przez nich katastrof:
1) Karaiby pójd¹ w dó³ pod wp³ywem nacisku p³yty po³udniowoamerykaùskiej.
lub
2)
Podobna rzecz stanie siĂŞ w rejonie Jawy, Sumatry i Malezji
lub
3) w rejonie New Madrit  w USA dojdzie do naderwania pÂłyty tektonicznej.

Zetaki od lat straszÂą ludzi nie podajÂąc Âżadnych dokÂładnych dat.
Tym razem jest jednak doœÌ dok³adne okreœlenie terminu - do koùca 2010
Mo¿na powiedzieÌ, ¿e Szaraki posz³y na ca³oœÌ.


"A summary of proceedings around the world could include the Earth changes, where we have inferred a 7 of 10 would arrive by the end of 2010. Rising from a 2-3 at the start of 2008 and arriving at a 5 by the end of 2008, this scale is clearly not linear. We are currently at a 6 and our statement is that a 7 of 10 would "shock the world" and be unmistakable. Such a move on the scale would involve either a roll of the S American Plate to press islands in the Caribbean down, or do likewise with the Indonesia tongue to press Sumatra and Java and the Malaysia peninsula down, or rip the New Madrid fault line. We have declined to say which of these events would occur first, or when, but can only say that at least one of them will occur before the end of 2010."

Zetaczki juÂż dawno wprowadziÂły sobie pewnÂą skalĂŞ od 1 do 10 .

MamiÂą ludzi tÂą skalÂą, nie podajÂąc dat, bo od poczÂątku przyjĂŞÂły taktykĂŞ straszenia,  Âże omawiana zmiana osi Ziemi wydarzy siĂŞ duÂżo wczeÂśniej niÂż w zapowiadanym 2012.
DziesiÂątka to ostateczna nagÂła zmiana osi Ziemi.
Po jednym z tych trzech wydarzeĂą do koĂąca 2010 roku ma byĂŚ siĂłdemka.

Ostatnio tempo narastania tych szarych cyferek strasznie spadÂło, a tu masz  siĂłdemka do koĂąca 2010 plus jedna z trzech katastrof.
Obaczym.

Na Zetatalk  powstaÂła specjalna tabelka dokÂładnie przedstawiajÂąca ostatnie tygodnie przed przejÂściem Planety X -Nibiru.

http://www.zetatalk.com/index/zeta582.htm

Zetas tym razem dokÂładnie okreÂślili moment pojawienia siĂŞ Nibiru.

Wg nich bĂŞdzie widoczna dla wszystkich dopiero na 7,3  tygodnia przed  ostatecznÂą zmianÂą osi obrotu.

Nie ÂśledzĂŞ tematu, wiĂŞc proszĂŞ o odpowiedÂź. Na jakÂą datĂŞ jest dokÂładnie okreÂślona ostateczna zmiana osi obrotu?
Mam nadziejĂŞ, Âże nie owe Zetaki nie pĂłjdÂą w tygodnie czy miesiÂące, bo nam siĂŞ troszeczkĂŞ to "dokÂładnie" rozjedzie.

Cos tym Zetakom plan straszenia ludzi "nie idzie" za bardzo(to dobrze), a zmiane biegunowosci Ziemi uzalezniaja od pojawienia sie Nibiru,i co gorsza,pojawienie sie Nibiru na niebie uzalezniaja od
zmiany biegunowosci Ziemi.Powoli ich klamstwa wychodza na jaw, podobnie jak klamstwa p.Lobos,do ktorych sie juz przyznala w sesji #107.Rowniez Twoje przekonanie,Jack,ze Zetaki mowia prawde,
topnieje z miesiaca na miesiac - to rowniez dobrze i mam nadzieje,ze innym tez to sie udziela.
Tymczasem Nibiru leci,leci,leci(a niech sobie) i nie widac jej,bo sie chowa za sloncem i tylko
"wybrani" moga ja widziec z teleskopow na Antarktydzie lub z pomoca Hubble;a...tylko w jaki sposob,
skoro sie chowa za sloncem..?Ciekawe teorie,dobre dla debilowatych.Zetaki beda musialy teraz wlaczyc
atomowe przyspieszacze na Nibiru,bo jak tak dalej bedzie leciec,to nie zobaczymy jej nawet za 3600
lat - i to bardzo dobrze.
Pozdrawiam.

Wyluzuj deczko z tym "nawracaniem", bo za mniejsze przewinienia dostaÂło siĂŞ niektĂłrym.
Twoje posty zaczynajÂą przypominaĂŚ "nawracanie" (nie bez kozery uÂżyÂłem cudzysÂłowia).

Moim zdaniem trudne do przewidzenia kiedy tak naprawdĂŞ to wystÂąpi.

Na tej stronie mo¿na znaleŸÌ wiele ciekawych informacji ale czy s¹ prawdziwe? Nie wiem. Nie mam teraz czasu ich weryfikowaÌ.

http://forum.orion2012.pl/viewtopic.php?t=927

Maj¹ te¿ stronê g³ówn¹:
www.orion2012.pl
To chyba Ci, ktĂłrzy czytali Patryka Geryla.
http://www.dobreksiazki.pl/b9448-jak-przezyc-kataklizm-roku-2012.htm
 - katastrofa wywoÂłana zostanie samymi zmianami (wybuchami) na SÂłoĂącu.
   Teoria ta nie uwzglĂŞdnia moÂżliwoÂści istnienia wielkiej planety zdolnej do zmiany osi obrotu Ziemi:    Sumeryjskiej  Nibiru, indiaĂąskiej Czerwonej Katchiny- Tego KtĂłry Oczyszcza, rdzawego wielkiego brata KsiĂŞÂżyca Nostradamusa, ktĂłry przejdzie obok, Planety X  SzarakĂłw itd.

===========================================================

"Amerykaùska psycholo¿ka Helen Wambach przeprowadzi³a jeszcze w latach siedemdziesi¹tych ubieg³ego wieku badania psychologiczno-g³êbinowe, w których toku wprowadza³a setki ludzi w stan g³êbokiej hipnozy
 i kazaÂła im przenosiĂŚ siĂŞ w przyszÂłoœÌ, w lata 2010, 2020 i 2030.
Có¿ widzieli ci psychonauci?
Zgodnie z ich relacjami
po III Wojnie ÂŚwiatowej i katastrofach geologicznych zostanie na Ziemi 20% jej obecnej ludnoÂści. "
fragment pochodzi z :
http://www.gnosis.art.pl/e_gnosis/prokopiuk_czy_trzecia_wojna.htm

to tekst Jerzego Prokopiuka
http://www.gnosis.art.pl/osoby/Jerzy_Prokopiuk.HTM
 propagujÂącego min. wyÂższe poznanie przy pomocy technik twĂłrcy antropozofii R.Steinera
http://www.wydgenesis.nazwa.pl/genesis/product_info.php?cPath=27&products_id=56
jako optymalnej drogi rozwoju ezoterycznego dla EuropejczykĂłw


ScaliÂłem posty
Darek

jaki wowczas bylo zaludnienie planety?

20 % z ..miliona?
to by nawet sie zgadzaÂło

na jakie panstwo bedzie pierwszy atak atomowy polske czy izrael?:) albo moze jeszcze jakies inne?

Prokopiuk napisaÂł teÂż, Âże moÂże to byĂŚ katastrofa geologiczna,czyli niekoniecznie wojna.

CzÂłowiek ktĂłry poddaje siĂŞ hipnozie jest bardzo podatny na sugestiĂŞ. W stanie hipnozy samo pytanie moÂże byĂŚ sugestiÂą ale kto wie co to za badanie tak naprawdĂŞ byÂło. W stanach bardzo duÂżo tego przeprowadzali i robiÂą to dalej wedÂług ich metodyki, ktĂłra czĂŞsto wydaje siĂŞ albo absurdalna, albo gÂłupia co prowadzi do tego Âże nie ktĂłre badania sÂą niewiarygodne.


Co siĂŞ wydarzy w 2012 roku? MoÂżemy jedynie gdybaĂŚ ale jedno wiadomo coÂś jest na rzeczy. Tak czy inaczej Ziemia ostatnimi laty nabraÂła rozpĂŞdu jeÂżeli chodzi o zmiany, a dlaczego?

CzÂłowiek niszczy rzeki, poszukaj o wyschniĂŞtej Amazonce taka potĂŞÂżna rzeka zaopatrujÂąca ogromny las tropikalny w wodĂŞ umiera. Jest tego wiĂŞcej. Natura odgryza siĂŞ za to nam, katastrofami jak ulewy tam gdzie ich wczeÂśniej nie byÂło w takich iloÂściach i tak dalej.


ScaliÂłam twoje posty. Janneth.

moÂżna jeszcze dodaĂŚ Âże koĂączy siĂŞ ropa, a wiĂŞc plastik/enrgia, a na sÂłynny juÂż przeÂłom 12/13 sama NASA zapowiada apogeum aktywnoÂści sÂłonecznej,-
jeÂżeli to komuÂś nie wystarcza..

Znalazlam ciekawy artykol na tematroku 2012
To juÂż nie bajka o roku 2012, to fakty. Czy to poczÂątek koĂąca?
Nieuchronnie zbliÂża siĂŞ rok 2012, ktĂłry nie wszystkim kojarzy siĂŞ z piÂłkarskimi Mistrzostwami Europy. Wiele osĂłb sÂłyszÂąc hasÂło "2012" oblewa siĂŞ zimnym potem i przywoÂłuje na myÂśl obrazy zwiÂązane z koĂącem Âświata. Sporo ludzi nie stawia nawet pytania, czy koniec Âświata bĂŞdzie miaÂł miejsce w 2012 r., ale w jaki sposĂłb nastÂąpi kres. Gdyby w rozwaÂżaniach nad bodÂźcem, ktĂłry bĂŞdzie stanowiÂł punkt zapalny prowadzÂący nas do zagÂłady uwzglĂŞdniĂŚ najnowsze badania naukowcĂłw, to okaÂże siĂŞ, Âże determinantÂą w tym wypadku staĂŚ siĂŞ moÂże przebiegunowanie Ziemi.

Do przebiegunowania Ziemi dochodzi raz na kilkaset tysiêcy lat. Zwykle jest to d³ugotrwa³y proces, zajmuj¹cy nawet 4 tysi¹ce lat. Teraz naukowcy odkryli dowody œwiadcz¹ce o tym, ¿e przebieg odwracania siê biegunów mo¿e przyœpieszaÌ gwa³towanie. Jest coraz mniej w¹tpliwoœci co do tego, ¿e do przebiegunowania dojœÌ mo¿e nie w ci¹gu tysi¹cleci - jak dot¹d s¹dzono - ale w ci¹gu wieków, a nawet lat.






Dowodem potwierdzaj¹cym tezê naukowców ma byÌ odkrycie dokonane w Battle Mountain, w amerykaùskim stanie Nevada. W po³o¿onych tam ska³ach, naukowcy znaleŸli minera³y magnetyczne, które "zarejestrowa³y" moment, w którym dosz³o do gwa³townego przesuniêcia siê magnetycznego bieguna pó³nocnego na po³udnie i odwrotnie - po³udniowego na pó³noc.
Znalezisko w Battle Mountain nie jest pierwszym, ktĂłre dowodzi, Âże w przeszÂłoÂści dochodziÂło do gwaÂłtownych przesuniĂŞĂŚ pola magnetycznego. Podobnego odkrycia dokonano w 1995 r. w Steens Mountain, w Oregonie, ale spotkaÂło siĂŞ ono raczej z chÂłodnym przyjĂŞciem wiĂŞkszoÂści Âśrodowiska badaczy. - poinformowaÂł serwis "Science News". Odkrycie w Battle Mountain moÂże jednak doprowadziĂŚ do zrewidowania funkcjonujÂących do niedawna poglÂądĂłw i potwierdzenia teorii zakÂładajÂącej, Âże przebiegunowanie Ziemi moÂże stanowiĂŚ proces bÂłyskawiczny.
taramy siĂŞ sprawiĂŚ, by nowe odkrycie zostaÂło uznane za przykÂład kolejnej juÂż bÂłyskawicznej zmiany magnetycznej." - powiedziaÂł Scott Bogue - geolog z Occidental College w Los Angeles.

Ostatnie odkrycia geologiczne znajduj¹ swoje potwierdzenie w najnowszych doniesieniach dotycz¹cych prêdkoœci przemieszczania siê pola magnetycznego bieguna pó³nocnego. Wed³ug specjalistów, zmierza ono obecnie w kierunku Syberii z prêdkoœci¹ ok. 59 kilometrów rocznie. Za zachodz¹ce zmiany odpowiedzialny ma byÌ tajemniczy "pióropusz" magnetyczny, który pochodzi z wnêtrza j¹dra Ziemi. - alarmuje serwis AHN.
Ju¿ w 1831 r. naukowcom uda³o siê odkryÌ magnetyczny biegun pó³nocny. Przez d³u¿szy czas obserwowane by³y jego nieznaczne ruchy. Wszystko uleg³o zmianie w 1904 r., kiedy stwierdzono, ¿e biegun zacz¹³ siê przesuwaÌ z prêdkoœci¹ ok. 14 kilometrów rocznie. Kolejne przyspieszenie odnotowano w 1989 r. Ostatnie badania nie pozostawi³y w¹tpliwoœci - magnetyczny biegun pó³nocny "zmierza" w kierunku Rosji.

Proces przebiegunowania Ziemi nie jest sam w sobie niczym nowym. Ostatnio zjawisko zamiany pó³nocnego pola magnetycznego z po³udniowym mia³o miejsce ok. 780 tysiêcy lat temu.

Przebiegunowanie Ziemi wi¹zaÌ siê mo¿e oczywiœcie z licznymi konsekwencjami. Proces, który wielu wskazuje jako potencjaln¹ przyczynê koùca œwiata ³¹czyÌ siê mo¿e m.in. z czasowymi zanikami pola magnetycznego, a tym samym prowadziÌ do wzrostu bardzo szkodliwego promieniowania kosmicznego

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,To-juz-nie-bajka-o-roku-2012-to-fakty-Czy-to-poczatek-konca,wid

Info Szarych byÂło z poczÂątku sierpnia.
WÂłaÂśnie teraz wybucha wulkan na Sumatrze uwaÂżany za caÂłkowicie wygasÂły.

Co do tzw. przebiegunowania to  kluczowa bĂŞdzie jednak zmiana osi obrotu Ziemi, a nie samych biegunĂłw magnetycznych.
Tylko podczas zmiany osi obrotu planety mogÂą  powstaĂŚ  ogromne naprĂŞÂżenia  skorupy, powodujÂące powstanie np. HimalajĂłw

JACK,nie wiem co o tym mysleĂŚ,ale na globalnej swiadomosci jest  artykuÂł ,ktĂłry teÂż pasuje do gadania twoich SzarakĂłw :

Ziemia siĂŞ budzi - czy Nowa Zelandia jest zagroÂżona ?

u¿ ma³o kto ma w¹tpliwoœci, ¿e nasza planeta siê budzi. Chodzi tu o wzmo¿on¹ aktywnoœÌ sejsmiczn¹ ziemi. Mniej obeznanych z tematem i w¹tpi¹cych zapraszamy do lektury artyku³ów "Kataklizmy ..." (link) i "Czy 2010 bêdzie rokiem katastrof ?" (link).

Seria potĂŞÂżnych trzĂŞsieĂą ziemi trwa i nic nie wskazuje na to, Âżeby miaÂła siĂŞ szybko zakoĂączyĂŚ. Ostatnie, gigantyczne trzĂŞsienie ziemi w Nowej Zelandii znĂłw nam o tym przypomniaÂło. ByÂło silniejsze niÂż to na Haiti, z poczÂątku tego roku i podniosÂło duÂże poÂłacie miasta aÂż o 3,5 metra !

Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje siĂŞ byĂŚ caÂłkiem normalne. Nowa Zelandia poÂłoÂżona jest na styku pÂłyt tektonicznych i trzĂŞsienia ziemi nie sÂą tam raczej niczym niezwykÂłym. Ziemia  trzĂŞsie siĂŞ tam kaÂżdego roku co najmniej 14000 razy, z czego Âśrednio tylko 150 wstrzÂąsĂłw jest odczuwalne.

JeÂśli jednak ktoÂś z Was sÂądzi, iÂż ostatnie trzĂŞsienie naleÂżaÂło do tych "zwykÂłych", tyle Âże mocniejszych, to bardzo siĂŞ myli.

Podobna sytuacja miaÂła miejsce kilka miesiĂŞcy temu w Ameryce PoÂłudniowej, przede wszystkim w Chile. Seria trzĂŞsieĂą ziemi na tym kontynencie byÂła tak potĂŞÂżna, Âże aÂż przesunĂŞÂła caÂłe miasta o kilka metrĂłw na zachĂłd (link), a skutki tego byÂły odczuwalne nawet kilka tysiĂŞcy kilometrĂłw dalej, na Atlantyku. NiedÂługo potem Meksyk nawiedziÂło nie mniej potĂŞÂżne trzĂŞsienie. Potem znĂłw Chiny i obszar Indonezji.  Ani trzĂŞsienia w Chile, ani to w Nowej Zelandii nie naleÂżaÂły do tych zwykÂłych:SiÂła trzĂŞsienia oceniana jest na 7,1 w skali Richtera i byÂło to najsilniejsze trzĂŞsienie ziemi w Nowej Zelandii od 1931 roku.


Wstêpne badania naukowców wykaza³y, i¿ czêœÌ ca³ej p³yty, na której po³o¿ona jest Nowa Zelandia, jakby oderwa³a siê i mocno przesunê³a na zachód, tworz¹c kompletnie nowy uskok tektoniczny. Na terenie Nowej Zelandii po³o¿one s¹ trzy potê¿ne super-wulkany: Lake Taupo, Wakamaru i Caldera Reporoa. Dwa pierwsze nale¿¹ do grupy najwiêkszych znanych na ziemi super-wulkanów, o najwy¿szym indeksie eksplozywnoœci w skali VEI równym 8 stopni. Musimy przy tym pamiêtaÌ, i¿ œredni wybuch super-wulkanu jest dziesi¹tki razy silniejszy, ni¿ œredni wybuch wulkanu.

Na kilka godzin przed omawianym trzêsieniem ziemi, wszystkie 3 super-wulkany da³y znaÌ o sobie. Ziemia w ich okolicach zatrzês³a siê z t¹ sam¹ si³¹ - 4,3 stopnia w skali Richtera i u wszystkich epicentrum wyst¹pi³o na g³êbokoœci 120 km. Tak¿e wszystkie 3 wulkany wykaza³y siê w sierpniu wyraŸnie zwiêkszon¹ aktywnoœci¹, co mo¿na by potraktowaÌ jako zapowiedŸ niedawnych wydarzeù. Czy powstanie nowego uskoku, który z regu³y jeszcze d³ugo bywa bardzo aktywny, oraz to ze super-wulkany na Nowej Zelandii siê budz¹, oznacza ¿e ca³a p³yta i wyspa s¹ zagro¿one ? Tego nikt nie wie, ale sytuacja jest co najmniej daleka od stabilnej i pewnej.
CaÂły art.tu http://www.globalnaswiadomosc.com/nowazelandiazagrozona.htm

CoÂś ewidentnie jest nie tak. Chile, Haiti,Islandia,Sumatra,Nowa Zelandia,
CaÂła skorupa planety pracuje.

A to dopiero 2010 rok.

raczej NZ nie jest zagrozaona teraz.
ale ostatecznie to mala wyspa mocno zalezna od kaprysow oceanu.

Dobry tekst przedstawiciela naszego gatunku. Temat teÂż jest odpowiedni
Nie muszĂŞ Was zapewniaĂŚ, Âże wielu ludzi odnajduje tu, na Ziemi swĂłj cel. To jeden ze skromniejszych i niekomercyjnych przykÂładĂłw.

http://jedno.wordpress.com/



ZMIANY MAGNETYCZNE



Dla wielu ludzi nic nieznacz¹ce stwierdzenie. Bo czy zmiany magnetyczne mog¹ mnie personalnie dotyczyÌ lub mi zagra¿aÌ? Powszechny brak wiedzy o budowie cz³owieka, o jego magnetycznej strukturze sprawia, ¿e ludzie nie zajmuj¹ siê tematami , które s¹ niezwykle istotne dla trwania w³aœnie fizycznoœci cz³owieka. Gdyby przeciêtny Kowalski zdawa³ sobie sprawê, ¿e jest ¿ywym magnesem i w zwi¹zku z tym jest wspó³zale¿ny od magnetycznych si³ Ziemi ,oraz magnetyzmu s³oùca, to po ukazaniu siê informacji, choÌby tej z koùca 2008, a mówi¹cej, ¿e naukowcy stwierdzili zaniki pola magnetycznego s³oùca, zaniepokoi³by siê i chcia³by wiedzieÌ, jakie tego bêd¹ konsekwencje dla niego. Bo, ¿e musz¹ byÌ, to nie ulega w¹tpliwoœci.
ZANIK POLA MAGNETYCZNEGO SÂŁOÑCA – naukowcy ogÂłosili i nabrali wody w usta. GdyÂż sami nie wiedzÂą, co z tym fantem zrobiĂŚ. Tylko, co Âśmielsi przedstawiciele nauki przewidujÂą konsekwencje, jakie czekajÂą ludzkoœÌ i planetĂŞ. Ale jak siĂŞ do tego przygotowaĂŚ i czego siĂŞ spodziewaĂŚ? MaÂło kto potrafi powiedzieĂŚ.
Uczeù szko³y podstawowej dowiaduje siê, czym jest magnes i ¿e sk³ada siê z dwóch czêœci o polaryzacji dodatniej i ujemnej. Wokó³ czêœci o polaryzacji dodatniej i ujemnej powstaj¹ czynne pola magnetyczne, zwane równie¿ liniami si³.
Brak polaryzacji, a wiêc zanik pola magnetycznego np. s³oùca, które jest wielkim magnesem, musi w konsekwencji spowodowaÌ ogromny chaos. Zanik pola, to zanik naturalnego ruchu pomiêdzy plusem i minusem. A zwa¿ywszy, ¿e wszystkie planety, to tak¿e magnesy uk³adu s³onecznego i ¿e ca³y wszechœwiat jest tak¿e zupe³nie okreœlonym systemem magnetycznym, co w oczywisty sposób sugeruje rozmiar zmian w jego obrêbie I nie trzeba byÌ nawiedzonym prorokiem, by domyœliÌ siê, ¿e diametralne zmiany w naszej egzystencji musz¹ nast¹piÌ. ChoÌby oficjalna nauka nadal ignorowa³a ró¿ne paranaukowe przepowiednie.
JeÂśli nastÂąpiÂł zanik pola magnetycznego sÂłoĂąca, to muszÂą nastÂąpiĂŚ zaniki tych pĂłl wszĂŞdzie tam gdzie istniejÂą formy Âżywe!
KaÂżda komĂłrka ciaÂła ludzkiego, to takÂże maÂły magnesik integralnie zwiÂązany ze WszechÂświatem. Np. blizna jest pozbawiona polaryzacji i aktywnoÂści Âżywej komĂłrki. Blizna, to jak martwe ciaÂło niebieskie w kosmosie. Jest – ale nieaktywne. Naukowcy wiedzÂą to od dawna, ale dlaczego tych faktĂłw nie kojarzÂą ? Na rozwaÂżania tego typu – szkoda juÂż czasu.
DziÂś przed nami stoi bardzo powaÂżny problem! Jak przetrwaĂŚ zbliÂżajÂące siĂŞ zmiany? Dla myÂślÂących nie wystarczy religijny slogan „ Z prochu powstaÂłeÂś i w proch siĂŞ obrĂłcisz”.
To prawda, Âże stary model budowy WszechÂświata ulega caÂłkowitemu rozpadowi do czÂąstki podstawowej – inaczej „prochu.”- drobiny. Wiedza na ten temat istnieje od zarania ludzkoÂści. Jest zarejestrowana w przekazach cywilizacji sumeryjskiej, Egipcjan czy MajĂłw. Nie czas teraz na przytaczanie szczegó³owych dowodĂłw. WaÂżne, by wspomnieĂŚ ogĂłlny wniosek, tzn przypomnieĂŚ elementarny skÂład czÂąsteczki, budujÂącej dotychczasowÂą materiĂŞ. UpraszczajÂąc, by uÂłatwiĂŚ rozumienie: czÂąstka materii – to magnes ( moÂżna jÂą nazywaĂŚ stworzonkiem) zbudowany z 7 ÂładunkĂłw elektrycznych (dodatnich) i 5 ÂładunkĂłw elektrycznych (ujemnych). Te 12 elementĂłw utrzymuje w zespoleniu myÂśl – ÂświadomoœÌ czyli o caÂłoÂści dwunastki stanowi czynnik trzynasty. Tu warto wyjaÂśniĂŚ, dlaczego ogó³ ludzkoÂści byÂł przekonywany przez wieki o feralnoÂści trzynastki. Autorytetom, przywĂłdcom chodziÂło o to, by odwrĂłciĂŚ ludzkÂą uwagĂŞ od tego, co najistotniejsze w istocie ludzkiej – ÂświadomoÂści. By wiedza o budowie czÂłowieka i moÂżliwoÂści sterowania wÂłasnym losem, pozostawaÂła tylko dla wtajemniczonych, ktĂłrzy wykorzystywali jÂą do manipulacji innymi i Âżycia ich kosztem. Takie byÂły reguÂły epoki starego Âświata. ByÂła to era dominacji mĂŞskiej, a wynikaÂła z samej budowy czÂąstki materii. Gdy jednak doÂświadczenia okreÂślonej epoki zostajÂą wyczerpane, zmiany w³¹czajÂą siĂŞ samoczynnie. Obecna rzeczywistoœÌ materialna dostarcza nam na to mnĂłstwo dowodĂłw. Od kilkunastu lat publicyÂści odnotowujÂą postĂŞpujÂące niewieÂścienie mĂŞÂżczyzn i wzmacnianie pozycji kobiety. Naukowcy bijÂą na alarm z powodu niskiej jakoÂści plemnikĂłw i kurczÂących siĂŞ moÂżliwoÂści rozmnaÂżania – co dotychczas byÂło synonimem mĂŞskiej mocy. PrzykÂłady na rĂłwnowaÂżenie dominacji mĂŞskiej w stosunku do pierwiastka ÂżeĂąskiego moÂżna by mnoÂżyĂŚ. Lecz waÂżniejsze jest, by sobie uÂświadomiĂŚ, czego to jest przejawem. Wg. znanych praw fizycznych rzeczywistoœÌ d¹¿y do rĂłwnowagi pomiĂŞdzy materiÂą, a antymateriÂą, by w efekcie doprowadziĂŚ w obrĂŞbie czÂąsteczki do ukÂładu energii 6 mĂŞskich do 6 – ÂżeĂąskich. Co oznacza zahamowanie i przerwanie starego procesu. Intelektualnie bĂŞdzie to postrzegane jako czas stagnacji, stan bezruchu i powolnÂą ÂśmierĂŚ znanych zasad i praw.
Koniec Âżycia, koniec ludzkoÂści ? Nic podobnego! ChoĂŚ tego typu przekazy zostawiÂły juÂż dawne cywilizacje. WszechÂświat jest logicznÂą caÂłoÂściÂą i jest to niemoÂżliwe, by wielotysiĂŞczny dorobek ró¿nych cywilizacji, doÂświadczeĂą, w tym cierpieĂą, wyrzeczeĂą jednostek , narodĂłw – poszÂły na marne. Skoro jednak aktualnie wszystko zmierza ku rĂłwnowadze, to znak, Âże rozstajemy siĂŞ z epokÂą bogĂłw, z podziaÂłem na lepszych i gorszych; wÂładcĂłw i niewolnikĂłw. JeÂśli na to nie przystaniemy z wÂłasnej woli, to i tak, prawa kosmiczne wymuszÂą to na nas. Prawa wg, ktĂłrych funkcjonujemy, to przejaw naszej wspĂłlnej koncepcji wynikajÂącej z myÂśli ludzkiej.
Myœl ludzka tworzy. A cz³owiek jako istota œwiadoma jest wieczny. Mog¹ siê zmieniaÌ cykle i tworzyÌ nowe wszechœwiaty, lecz cz³owiek i jego dorobek nie ginie nigdy. A indywidualne syntezy sumuj¹ siê i stanowi¹ œwiadomoœÌ wszechœwiata.
Wszystkie procesy we WszechÂświecie sÂą wywoÂłane sumÂą myÂśli wszystkich Âżywych istot.
One stanowi¹ podstawê do wszelkich zmian. Grupy d¹¿¹ce do w³adzy, to zaledwie margines tych procesów. Nigdy nie stanowi³ zagro¿enia w rozwoju œwiadomoœci.
Naturalny, do tej pory ruch, pomiĂŞdzy plusem, a minusem tzn. miĂŞdzy mĂŞskim i ÂżeĂąskim przejawem istnienia sÂłuÂżyÂł do wzmocnienia narzĂŞdzi przejawu, czyli fizycznoÂści, psychiki, umysÂłu. Obecnie, kiedy planeta i caÂły kosmos poddawany jest promieniowaniom kosmicznym, wszystkie Âżywe przejawy sÂą automatycznie wibracyjnie podwyÂższane. Zmusza to niejako caÂłoœÌ czÂłowieka, wraz z ciaÂłem, do „uniesienia” rozumienia na wyÂższe poziomy nas samych.
Do tej pory poznawaliÂśmy wszystko poprzez ró¿ne religie i ideologie, ale nawet informacje przekazywane przez tajne stowarzyszenia nie dawaÂły peÂłnego obrazu finaÂłu epoki materialnej. StaÂło siĂŞ tak dlatego, Âże ukrywajÂąc wiedzĂŞ przed innymi, z czasem sami jÂą utracili. Spadkobiercy wiedzy tajemnej „zapomnieli”, Âże czÂłowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny przed samym sobÂą i w koĂącĂłwce epoki materialnej juÂż nie bĂŞdzie w stanie przesun¹Ì na inny czas, czy na innÂą osobĂŞ, skutkĂłw wÂłasnych czynĂłw.
Samodzielny w peÂłni Âświadomy czÂłowiek wchodzi w Nowy ÂŚwiat – Âświat Âświadomego tworzenia.
WaÂżne jest uÂświadomienie sobie funkcji serca i ogromnej siÂły, jakÂą dysponujemy, gdy korzystamy z energii serca. Nie traktujmy serca wy³¹cznie jako pompy do przetaczania krwi. Jego moc zasila tworzenie nowego – Âświadomego – siebie. UÂłatwia przechodzenie do nowego procesu, poprzez rozÂładowanie starych programĂłw, pozbycie siĂŞ fikcyjnych teorii.
SzczegĂłlnÂą uwagĂŞ na rolĂŞ serca powinni zwrĂłciĂŚ mĂŞÂżczyÂźni, ktĂłrzy przez caÂłe wieki skupieni byli prawie wy³¹cznie na dziaÂłaniach mĂłzgu i umysÂłu. DziĂŞki czemu osiÂągali szczyty intelektualne, ale prawie zupeÂłnie utracili intuicjĂŞ ( kanaÂł postrzegania Âświata poprzez serce). I teraz, mimo posiadanej wÂładzy i wci¹¿ dominujÂącej pozycji, postĂŞpujÂą uÂłomnie). Bowiem decyzje oparte tylko na sile umysÂłu, w czasach przeÂłomu, bĂŞdÂą coraz bardziej nieprzydatne. Bez synchronizacji przestrzeni mĂłzgu, uznanej za mĂŞskÂą domenĂŞ z przestrzeniÂą serca – uznanÂą za domenĂŞ kobiet, nie moÂżna uzyskaĂŚ zrĂłwnowaÂżenia siÂł pola magnetycznego, czyli przepustki do nowej rzeczywistoÂści! Co to praktycznie oznacza? KoniecznoœÌ skorygowania wiekowych przekonaĂą o przewodniej, „boskiej” roli pierwiastka mĂŞskiego. To oczywiste, Âże rĂłwnowaga nie moÂże zaistnieĂŚ, przy przewadze ktĂłrejÂś strony. Przyjdzie wiĂŞc inaczej spojrzeĂŚ na swoje partnerki. Dla ”prawdziwego” mĂŞÂżczyzny sytuacja nie do zaakceptowania? No, trudno. Masz chÂłopie wolny wybĂłr. Ale, na ktĂłrym lepiej wyjdziesz, wiadomo.
Kobiety mimo uci¹¿liwoœci i zwyczajnego cierpienia spowodowanego mêsk¹ dominacj¹, choÌ wyœmiewane, ³amane, a nawet palone, zabijane, ochroni³y moc serca i dzisiaj z niej coraz mocniej korzystaj¹. I nam mê¿czyznom, pozostaje uczyniÌ to samo. Nastêpna epoka, choÌ zwana przez wielu er¹ serca, nie oznacza dominacji pierwiastka ¿eùskiego. To równowaga obu elementów.
Zmiany na Ziemi s¹ faktem. Podobny proces przebiega³ w antymaterii, któr¹ Ziemianie najczêœciej okreœlaj¹ - niebem. Ziemianie mieli mo¿liwoœÌ wgl¹du w te procesy i teraz mog¹ korzystaÌ z wniosków. Ziemia bowiem ostatnia wchodzi w przemiany.

Przebiegunowanie: Czy czeka nas kataklizm?

Nieregularnie, co kilkaset tysiĂŞcy lat, zdarza siĂŞ arcyciekawe zjawisko - zamiana biegunĂłw Ziemi. MiÂłoÂśnicy apokalips lubiÂą nim straszyĂŚ, twierdzÂąc, Âże to dowĂłd zbliÂżajÂącej siĂŞ zagÂłady w 2012 roku. Jak szybkie moÂże byĂŚ takie przebiegunowanie? Czy jest siĂŞ czego baĂŚ?

(http://img.interia.pl/facet/nimg/e/p/Przebiegunowanie_czeka_4550933.jpg)

Mechanizm powstawania i podtrzymywania pola magnetycznego Ziemi nie jest zrozumia³y. Istniej¹ tylko mniej lub bardziej wiarygodne teorie na ten temat. Najpowszechniejsza widzi jego Ÿród³o w strumieniach p³ynnego ¿elaza kr¹¿¹cych w j¹drze planety.
Taki mechanizm "p³ynnego magnesu" wyjaœnia³by równie¿ mo¿liwoœÌ przemieszczania siê biegunów. Dlaczego jednak co jakiœ czas mia³yby one nagle zamieniaÌ siê miejscami - nie wiadomo w ogóle, ale zjawisko takie faktycznie wystêpuje, œrednio co kilkaset tysiêcy lat.

Nieprawdopodobne tempo

SÂłowa "nagle" nie naleÂży rozumieĂŚ zbyt dosÂłownie - wedÂług wiĂŞkszoÂści badaĂą taka "nieoczekiwana zmiana miejsc" trwa kilka tysiĂŞcy lat. W skali geologicznej to jest mgnienie oka, w skali naszej cywilizacji - proces rozlegÂły, nie do ogarniĂŞcia.
PojawiajÂą siĂŞ jednak pojedyncze doniesienia, Âże moÂże ono zachodziĂŚ szybciej, niemal w mgnieniu oka, nawet w ludzkiej perspektywie - w ciÂągu stuleci, a moÂże nawet lat.

Pierwsza taka sugestia pojawi³a siê w 1995 roku, wskutek badaù ska³ w Steen Mountain, w amerykaùskim stanie Oregon. Nie zyska³a jednak uznania uczonych, zajmuj¹cych siê paleomagnetyzmem. Nieprawdopodobne wyda³o siê tempo zmian - o szeœÌ stopni w ci¹gu dnia.

G³ówne argumenty przeciwko tej sugestii to niemo¿liwoœÌ tak szybkich zmian w polu magnetycznym generowanym przez p³ynne j¹dro zewnêtrzne Ziemi oraz fakt, ¿e elektryczne przewodnictwo wnêtrza planety musia³oby ekranowaÌ tak szybkie zmiany.
Nowe badania przyniosÂły wynik mogÂący wesprzeĂŚ teoriĂŞ nagÂłych - choĂŚ nie aÂż tak bardzo - zmian. Dowody znaleÂźli wÂłaÂśnie w miejscowoÂści Battle Mountain, w stanie Nevada, Scott Bogue, geolog z Occidental College w Los Angeles oraz Jonathan Glen z U.S. Geological Survey w kalifornijskim Menlo Park.

WariujÂący kompas

Kierunek pola magnetycznego w dawnych czasach moÂżna odczytaĂŚ ze skaÂł. KrystalizujÂące w nich ferromagnetyczne mineraÂły odzwierciedlajÂą ziemskie pole magnetyczne danego, konkretnego momentu dziejĂłw - taki zapis Bogue i Glen porĂłwnujÂą do zamarzniĂŞtego kompasu.
SzczegĂłlnie cenna jest zastygajÂąca wulkaniczna lawa, ktĂłrej wiek moÂżna precyzyjnie okreÂśliĂŚ. Kiedy zaÂś erupcje i wypÂływy magmy powtarzajÂą siĂŞ, tworzÂą geologicznÂą relacjĂŞ zmian w polu magnetycznym. Taki wÂłaÂśnie zapis sprzed 16 milionĂłw lat znaleziono w miejscowoÂści Battle Mountain.

(http://img.interia.pl/facet/nimg/p/e/Panikarze_wieszcza_przy_4550963.jpg)

Panikarze wieszczÂą kataklizm, przy ktĂłrym huragan Ike (na zdjĂŞciu), to pestka... /AFP
WÂśrĂłd dobrze zachowanych kolejnych wypÂływĂłw lawy jeden zwrĂłciÂł uwagĂŞ naukowcĂłw. ZastygajÂąca juÂż lawa byÂła na nowo nagrzewana przez napÂływajÂące kolejne warstwy przez okoÂło rok - jak oceniajÂą badacze. Nowe warstwy powodowaÂły remagnetyzacjĂŞ juÂż zastygÂłych, jak wynika z badaĂą - aÂż o 53 stopnie. W odniesieniu do tempa zastygania lawy daje to oszaÂłamiajÂące tempo zmiany kierunku pola magnetycznego - aÂż o jeden stopieĂą tygodniowo!
Inni uczeni pow¹tpiewaj¹ jednak w prawdziwoœÌ wyników, które maj¹ byÌ opublikowane w periodyku "Geophysical Research Letters".
Na przykÂład Dennis Kent, paleomagnetyk z Rutgers University w Piscataway, wskazuje na nikÂłe prawdopodobieĂąstwo zdarzenia, Âże dwa wypÂływy lawy "trafiÂą" akurat na takie zjawisko, skoro zdarza siĂŞ ono zaledwie kilka razy na milion lat. Nie moÂżna wykluczyĂŚ, Âże jakieÂś geologiczne
zdarzenie zafaÂłszowaÂło magnetyczny zapis w zastygÂłej lawie.

Czym nam to grozi?

Od ostatniego przebiegunowania upÂłynĂŞÂło juÂż 780 tysiĂŞcy lat i niektĂłrzy naukowcy spodziewajÂą siĂŞ, Âże niedÂługo (niedÂługo - w skali geologicznej, oczywiÂście) moÂże nastÂąpiĂŚ kolejne.
Argumentem "za" mia³oby byÌ odnotowywane przez ostatnie pó³tora wieku s³abniêcie ziemskiego pola magnetycznego, ale w sytuacji braku jakiejkolwiek teorii wyjaœniaj¹cej wêdrówki biegunów, takie zjawisko równie dobrze mo¿e byÌ dowodem na coœ przeciwnego.
Przebiegunowanie, kiedy nawet wreszcie nastÂąpi, z pewnoÂściÂą jednak nie bĂŞdzie Âżadnym koĂącem Âświata. PrzyjmujÂąc nawet za moÂżliwe najwiĂŞksze tempo zmian, nie nastÂąpi to w ciÂągu jednej grudniowej nocy 2012 roku, jak gÂłoszÂą niektĂłrzy pseudonaukowcy.
Podawanie i przewidywanie w ogóle daty takiego wydarzenia jest w ogóle doœÌ œmieszne, zwa¿ywszy na to, ¿e nie ma powodu, ¿eby akurat najbli¿sze przebiegunowanie mia³o byÌ rekordowo szybkie. Nawet jeœli zaczê³oby siê jutro, raczej nikt z nas nie ma szans doczekaÌ koùca tego procesu.

Zamiana biegunĂłw miejscami z pewnoÂściÂą byÂłaby mocno kÂłopotliwa dla nawigacji, ale zniszczenie wszystkich urzÂądzeĂą elektrycznych wskutek zmiany orientacji pola magnetycznego, z czym siĂŞ moÂżna spotkaĂŚ, jest znacznie mniej prawdopodobne niÂż uszkodzenie telefonu wskutek krĂŞcenia siĂŞ z nim na karuzeli. Dla urzÂądzeĂą elektrycznych nieporĂłwnanie groÂźniejsze sÂą burze sÂłoneczne, ale rĂłwnieÂż w ich przypadku nie ma Âżadnych powodĂłw do paniki.

Artur Jurgawka

Kopalnia Wiedzy
http://facet.interia.pl/ciekawostki/popularnonaukowe/news/przebiegunowanie-czy-czeka-nas-kataklizm,1528136,4822

ciekawe dlaczego 780tysiĂŞcy ???skad taka liczba ??? dlaczego nie 12.000 lat ??? Czyzby zaczynaÂła siĂŞ panika?
ps; moze jak juz to 718 tys   ;D

Niez³e opisy tego co ma siê staÌ s¹ w ksi¹¿ce
Bruce'a Moena -" Podró¿e do ¿ycia po œmierci. Mapa Ziemi Nieznanej":
http://chomikuj.pl/InnaZaDnia?fid=149509077
lub drukowana:
http://www.dobreksiazki.pl/b3653-podroze-do-zycia-po-smierci.htm
Niestety chyba skoĂączyÂł siĂŞ nakÂład.

SÂą to opisy wizyt w stanie Out of body (OBE)
np. w  niefizycznym Centrum Planowania rozwoju  planety Ziemia.

Oto skrĂłty  rozmowy z przedstawicielem Centrum:

Czy Centrum Planowania teÂż jest zamieszane w przygotowania do zredukowania populacji Ziemii?
O,tak. Pracujemy nad tym z nimi (Inteligencjami KoordynujÂącymi) od jakiegoÂś czasu.
.........................
WiĂŞc centrum planowania planuje masowe morderstwo?
Bruce, kaÂżdy kiedyÂś umrze.
.................................................
Dla mnie to wci¹¿ wygl¹da na masowe morderstwo-upiera³em siê.(Bruce)
.........................................................................
Trudno mi zaakceptowaĂŚ myÂśl, Âże tak wielu ludzi umrze w jednym czasie."


W skrĂłcie z ksi¹¿ki wynika, Âże Centrum Planowania  dokona "masowego morderstwa"
z pomocÂą  nie jednej, a dwĂłch rzeczy:
1) Przelot duÂżej komety
2) Podniesienie wibracji planety  powodujÂące , Âże istoty wibrujÂące najniÂżej  nie bĂŞdÂą w stanie tego przeÂżyĂŚ 

Super ksi¹¿ka:
http://www.ezosfera.pl/3059/kosmiczni-ogrodnicy
lub
http://chomikuj.pl/PRANA_1?fid=289819628
lub
http://chomikuj.pl/Rafal.uk1/Dolores+Cannon/Dolores+Cannon+-+Kosmiczni+Ogrodnicy.pdf



Ksi¹¿ka to zapisy wielu  sesji regresji hipnotycznej z Philem, jednym z byÂłych SiewcĂłw DNA ( caÂłego Âżycia)
na Ziemi.
str.213
"Dinozaury po prostu miaÂły swĂłj czas i po prostu odeszÂły..... PrzechyliÂła siĂŞ oÂś obrotu Ziemi, co spowodowaÂło zmiany klimatyczne
.....Dinozaury nie miaÂły moÂżliwoÂści adaptacyjnych,wiĂŞc wymarÂły.


.....Zmiany klimatyczne na Ziemi nastÂąpiÂły bardzo gwaÂłtownie. Tam, gdzie byÂło ciepÂło nagle,w przeciÂągu krĂłtkiego czasu zrobiÂło siĂŞ zimno i mroÂźnie. Ziemia zmieniÂła swojÂą oÂś obrotu. To tak jakby stary czÂłowiek w czasie snu przewrĂłciÂł siĂŞ na drugi bok.
ByÂło to zjawisko naturalne. ZresztÂą ,niedÂługo sami go doÂświadczycie

....Aktualnie na Ziemii nastĂŞpuje wiele zmian fizycznych....
....To stopniowy proces, prowadzÂący do gwaÂłtownej zmiany osi planety

Tak , to o czym wspominasz Jacek jest prawda , ale tylko czesciowa prawda. Gdyz wspolczesny proces zmian na Ziemi i w przestrzeni jest inny od wszystkich dotychczasowych. Jeszcze nigdy nie zaistnial w naszej przestrzeni. Tak wiec nikt , ale to nikt nie zna szczegulow tego procesu, bowiem uczestnicza w nim miljardy , lub miljardy miljardow elemertow na ktore ma wplyw uczucie i mysl CZLOWIEKA.
Poniewaz CZLOWIEK jest nie do konca przewidywalny wlasnie ze wzgledu na ciagla zmiane barwy i teperatury swoich uczuc. Proces i jego odcienie wibracyjne tez nie sa do konca przewidywalne.
Owszem dokladnie znany jest efekt koncowy , ale w granicach od .. do... , co znaczy na drodze oznaczonej krancami wibracji.Jednak ktorej plaszczyzny bedzie on blizszy? Czy moze srodkowi? To zalezy wylacznie od NAS LUDZI , nikogo wiecej.

Siwecy zycia? To bardzo interesujacy temat ( zaznacze iz nie czytalam tej ksiazki , ni elacji niczyich na ten temat, nie wiem wiec co jest tam napisane.

Ale wiem iz siewca zycia LUDZKIEGO na Ziemi jest Stworca. Owszem sa tez "siewcy zycia" , ktore ja nazywam syntetyczna energia, czyli nie pochodzaca od Stworcy bezposrednio , a jest ona eksperymetem Jego stworzen ( roznych grup energetycznych), sa to kopie ( jak naturalnie skopiowane dyski z roznymi programami , ktore sa dzielem roznych ludzi, lub istot).
Jednak te skopiowane energie- dusze dla tyc zyc w materii nie posiadaja takich samych mozliwosci ni duchowych , ni fizycznych jak prawdziwe Energie -Dusze pochodzace od Stworcy.

Tak wiec to one i tylko one beda mialy decydujacy glos ( i maja go wspolczesnie) w zachodzacej ewolucji.
W zwiazku z czym potoczy sie ona juz inna droga niz ta , ktora przewidywali dla swojego dalszego istnienia ci "siewcy zycia" , ktore zaistniec moglo tylko jednorazowo.

Czy zatem Ziemie czeka jakis drastyczny kataklizm , typu zamrozenie , lub potop? Nie!!! Bo tym razem nasza droga rozwojowa nie bedzie polegala na "odwroceniu ziemi do gorz nogamiĂŞ yianie w ten sposob osi i biegunow , bz mogla ona ponownie drastzcynie obniyzc wibracje i zaczac kolejny raz idetyczny cykl rozwojowy , do mometu nie przekraczajacego poziom wibracji mozliwy dla istnienia owych "siewcow zycia" oraz ich kreacji.

No coz? Tym razem jest inaczej.

Kiara :) :)

A dlaczego dinozaury wyginĂŞÂły 65 milionĂłw lat temu. Dlaczego rok trwa 365 dni z hakiem? Dlaczego nasza planeta ma X miliardĂłw lat? SkÂąd te liczby? No bo tak, bo tak wÂłaÂśnie jest. Czemu ta liczba miaÂłaby byĂŚ inna niÂż pozostaÂłe? Co w niej dziwnego?


A dlaczego mia³oby byÌ 12 000 lat? To, ¿e taka liczba kr¹¿y w œrodowiskach pseudonaukowych (czy, mówi¹c mniej stronniczo, "naukowców alternatywnych"), nie musi oznaczaÌ, ¿e to ona w³aœnie jest poprawna, czy¿ nie?


HÊ? A dlaczego uwaÂżasz, Âże stwierdzenie, iÂż takie zjawisko miaÂło miejsce ostatnio ponad 780 tyÂś lat temu, miaÂłoby byĂŚ oznakÂą paniki? Bo szczerze - nie kapujĂŞ  ???

Masz racjĂŞ , Âże bĂŞdzie inaczej, gdyÂż jest wiele informacji o tym, Âże  rosnÂący  poziom wibracji bĂŞdzie nowym, znaczÂącym elementem procesu zmian na Ziemii. Np. ksi¹¿ka Brucea Moena, czy W.Witkowskiego.

 Jednak wszystko wskazuje na to, Âże przynajmniej na teraz nie zrezygnowano z  drugiego elementu przemiany, czyli katastrofy fizycznej.

Ok. moÂże nie bĂŞdzie tak silna jak ta, ktĂłra doprowadziÂła do nagÂłego wypiĂŞtrzenia siĂŞ HimalajĂłw, ale podtrzymujĂŞ twierdzenie, iÂż
 KTOÂŚ chce drastycznie zredukowaĂŚ liczbĂŞ ludzkich ciaÂł fizycznych.
Bez tego przemiana siĂŞ nie uda, bo nie panujemy nad rozrodem i samodzielnie nie opanujemy tego tematu przez dziesiÂątki lat.
Sprawy by nie byÂło gdybyÂśmy juÂż teraz sami z siebie spowodowali  powolny proces zmniejszenia siĂŞ populacji.
To jednak nie nastÂąpi. Przeciwnie!
Jest dokÂładnie odwrotnie.
Podobno juÂż przekroczyliÂśmy 7 miliardĂłw , a wykres przyrostu jest juÂż prawie pionowy.

Inna sprawa wg. Witkowskiego podwyÂższajÂąca siĂŞ wibracja nie spowoduje wcale  szybkiego unicestwienia  nisko wibrujÂących, gdyÂż posiedli oni umiejĂŞtnoœÌ zasilania niskÂą wibracjÂą  z otoczenia i dolnych czakr innych ludzi.
Oznacza to byĂŚ moÂże koniecznoœÌ fizycznej likwidacji ciaÂł  zajmowanych przez nisko wibrujÂących.
Oznacza to koniecznoœÌ zaistnienia katastrofy fizycznej.
O tym wÂłaÂśnie pisaÂł  Izajasz .

A zatem  najbardziej prawdopodobna przyszÂłoœÌ wg mnie to niestety:
Zmiana osi obrotu  +  wysoki poziom wibracji.
Tak jak u Brucea Moena z ksi¹¿ki "Podró¿e do ¿ycia po œmierci"
U Niego jest to dokÂładnie kometa+wibracja.

Tene :)
tak tylko zapytaÂłam,bo wÂłasnie  jak piszesz w sieci kr¹¿y 12.000 lat  ;)

 chodziÂło mi o panikĂŞ w mediach  ;)

to miaÂł byĂŚ zart w nawiÂązaniu do naszego kolegi KapÂłana 718 :) ogĂłlnie miaÂła byĂŚ to wypowiedÂź z przymruÂżeniem oka  ;) ale jak widaĂŚ Âżart siĂŞ nie udaÂł  ::)  ;D

Chanell:


Ale tak szczerze, to ja tej paniki w mediach teÂż nie widzĂŞ. MogÂłabyÂś podaĂŚ jakieÂś przykÂłady? Bo moÂże po prostu nie zauwaÂżyÂłem, i tyle :)

A co do Âżartu z 718, to wiem, o co szÂło, i tu siĂŞ Âżart jak najbardziej udaÂł :D

czyżby wyjaśnienie globalnego ocieplenia- chodzi o "photon belt" w którego obszar wchodzimy coraz głębiej, aż do galaktycznego równika..

http://www.youtube.com/v/U4a_8osYdug?fs=1&amp;hl=pl_PL

    Czy bardzo gÂłoÂśno mĂłwiÂąc o 2012 KtoÂś wie Âże , To bĂŞdzie wczeÂśniej ? Czy póŸniej ?
    Czy o inny aspekt chodzi .  Po myÂśl , Czytelniku .
   
    .

jeÂżeli bĂŞdziesz pisaÂł samymi zagadkami/szaradami- to raczej nie wielu ciĂŞ zrozumie ;)

pozdr. :)

   Ziemia ,jako pojazd kosmiczny po meandrach WszechÂświatĂłw z mieszkaĂącami , ma naleÂżne teÂż  osobowÂą inwencjĂŞ pasaÂżerĂłw. Photon belt , jest drogowskazem . Samemu naleÂży zamkn¹Ì siebie , w swoich dÂłoniach . MyÂśl , sÂłowo wypowiedziane posiada moc sprawczÂą.SÂłowo - Nie, czyniÂącym zÂło , daje napĂŞd teÂż Instytucji WszechÂświata .
 
WiĂŞcej wiedzy o Sobie , wiĂŞcej odwagi , ja mogĂŞ to sprawiĂŚ. Podejmij czÂłowieku wyzwanie , czyĂą postĂŞp Dobra .
 :)
 
 .

dzięki soook- od razu jaśniej :D

   Podawana jest dÂłoĂą do mieszkaĂąca Ziemi . CzÂłowiek teÂż powinien wyciÂągn¹Ì dÂłoĂą swojÂą i przywitaĂŚ swojÂą inwencjÂą . Tutaj i teraz.
 Pozdrawiam  :) cieszy zrozumienie .

np. wczesniej. Chodzi o aspekt indywidualnego poruszania sie po-przez-"czas"

http://www.zetatalk.com/ning/27no2010.htm
PYTANIE DO ZETAKÓW od internauty :
Dotyczy sytuacji juÂż po zmianie osi obrotu( po najwiĂŞkszym katakliÂźmie w 2012r.), czyli po tym, jak 12 planeta( Nibiru, inaczej Planeta X) odleci ponownie w sinÂą dal. Wtedy najwiĂŞkszym problemem majÂą byĂŚ pyÂły wulkaniczne.
Volcanic Ash concern: one or two of those moving graphics of the world based on the ZetaTalk prediction show where the continents will be positioned after the pole shift. This is absolutely important for determin future safe areas. The new position of the U.S. will be at apporximately the same distance from the equator as now. However, the earth plate that it now sits on, will turn around counter-clockwise about 90 degrees. This means that the westerncoast (which currently runs north to south) will, in the future, be positioned parallel to the equator, aligned west to east. The Sierra and Rocky Mountains will also run parallel to the equator, or west to east. After the pole shift, and once the 12th Planet has moved out of close contact with the earth, our planet will resume it's rotation. I think it is reasonable to believe that it will turn in the same direction it was going before the 12th came for a visit. Also, the jet stream will be blowing from west to east, as it is now. This means, in relation to the new position of the continental U.S., the jet stream will be blowing parallel to the Sierra and Rocky Mountain chains (right now it blows perpendicular to them). Also, remember that our west coast volcanos (Mt. Lassen, Mt. Shasta, Mt. St. Helens, etc.) will be going crazy after the pole shift, and will dump a zillion tons of ash for many years on areas down wind. This ash will go up into the air and be carried eastward on the jet stream. So, the entire Washington, Oregon and California areas will not only be devastated by earth plate collision, but also by thick, dark skies and mountains of ash, as their new positions will be in directline of the volcanoes. The volcanic ash will be blowing parallel to the Seirras and Rocky mountains, in their future west-to-east position. Will the volcanic ash affect Lake Lahontan and Lake Tahoe areas?
(http://www.zetatalk.com/poleshft/pgeon.gif)
ZIEMIA PO ROKU 2012 WEDÂŁUG WWW.ZETATALK.COM
Equator=NOWY,ZMIENIONY  RĂłwnik
New- nowy lÂąd na rĂłwniku
Emergent- nowe lÂądy (kolor jasnozielony)
Submergent - zatopione tereny (kolor b³êkitny)
Existing- tereny pozostaÂłe, ktĂłre nie zostanÂą zatopione ( kolor zielony)
duÂże czerwone trĂłjkÂąty  -bez znaczenia-  po ich wyciĂŞciu na wydruku obrazka moÂżna skleiĂŚ nowy globus

Nowa Ziemia "w akcji"
(http://www.zetatalk.com/teams/poleshft/michel01.gif)
Z obrazka wynika, Âże Polska bedzie na pó³kuli  poÂłudniowej  w rejonie zwrotnikowym, co trochĂŞ pokrywa siĂŞ z przepowiedniÂą o.Klimuszki o tym, Âże  w Polsce bĂŞdzie ciepÂło i  bĂŞdÂą uprawiane pomaraĂącze.
ODPOWIED¬ OD ZETAKÓW:
After the pole shift, the West Coast volcanoes will find the prevailing westerlies blowing ash out over the Pacific, not directly along the West Coast. In the new geography maps, Alaska will be on the Equator, with N America tilted upward toward the new N Pole at the Bulge of Brazil. The new Trade Winds will push some of this ash back against what had been the West Coast of N America, but the prevailing wind direction will be out over the Pacific. However the Nevada area will not be downwind from West Coast volcanoes in the Aftertime. Those close to and just downwind from these active West Coast volcanoes will of course find themselves loaded with ash, and should take all precautions. Volcanic activity is expected to be active, and creating a lot of ash, for some 25 years on average after the pole shift. However, this will be a diminishing issue, with the skies gradually clearing during this 25 year period.
TÂłumaczenie PL:
Po Zmianie Osi Obrotu, wulkany Zachodniego Wybrze¿a doœwiadcz¹ przewa¿aj¹cych wiatrów z zachodu rozdmuchuj¹c py³ wulkaniczny nad Pacyfikiem, nie bezpoœrednio wzd³u¿ Zachodniego Wybrze¿a. W mapach Nowej Geografii, Alaska bêdzie na Równiku, z Pólnocn¹ Ameryk¹ pochylon¹ w górê w stronê nowego Bieguna Pó³nocnego przy wybrzuszeniu/wzdêciu Brazylii. Nowe Wiatry typu Trade (wschodnie wiatry w tropikach) popchn¹ trochê tego py³u wulkanicznego z powrotem w stronê czegoœ co by³o Zachodnim Wybrze¿em Pó³nocnej Ameryki ale przewa¿aj¹cy kierunek wiatru bêdzie na zewn¹trz w stronê Pacyfiku. Jednak obszar Nevady nie bêdzie na zawietrznej od wulkanów Zachodniego Wybrze¿a w Aftertime'ie. Ci w pobli¿u i blisko zawietrznej od tych aktywnych wulkanów Zachodniego Wybrze¿a bêd¹ oczywiœcie obci¹¿eni tym py³em, i powinni uwzglêdniÌ wszystkie œrodki zapobiegawcze. Oczekuje sie, ¿e aktywnoœÌ wulkaniczna bêdzie aktywna, i wykreuje du¿o py³u, œrednio przez 25 lat po Zmianie Obrotu Ziemi. Jednak, bêdzie to zanikaj¹cy problem, z przejaœniaj¹cym siê stopniowo niebem podczas tego 25-letniego okresu.

Equator=NOWY,ZMIENIONY  Równik

no i to, to ja rozumiem, w końcu Polska zyska strategiczną pozycję w klimacie równikowym ;D,-
opalanko przez cały rok :D jupikajej ;)

pozdr.

Co nas czeka w roku 2012?

Znalaz³em dzisiaj ciekawy wpis na portalu GLOBALNA ¦WIADOMO¦Æ odmo¶nie roku 2012.

SpotkaliÂśmy siĂŞ juÂż z wieloma teoriami na temat tego, co nas czeka w najbliÂższych latach, przy czym rok 2012 stal siĂŞ centralnym punktem wiĂŞkszoÂści tych teorii.

PrzeciĂŞtny czÂłowiek ma problem z poÂłapaniem siĂŞ, co jest prawda a co niÂą nie jest, poniewaÂż fakty mieszajÂą siĂŞ tutaj, w sposĂłb prawie ze niezauwaÂżalny, z wnioskami i opiniami tych, co te teorie gÂłoszÂą.

Poni¿ej prezentujemy e-mail, jaki otrzymaliœmy od naszej znajomej. Jest on o tyle ciekawy, ze prezentuje tez pogl¹dy i badania naukowców oraz podaje fakt, iz kwestie roku 2012 nie omawia siê tylko na bazie s³ynnego ju¿ kalendarza Majów, poniewa¿ 16 lat temu naukowcy potwierdzili na bazie wyników swoich badaù, mo¿liwoœÌ przebiegunowania ziemi, w niedalekiej przysz³oœci.

My tez interesujemy sie, juz od kilku Âładnych lat tym tematem, . ParĂŞ lat temu dowiedzieliÂśmy siĂŞ, ze rzÂądy Kanady, Wielkiej Brytanii i kilku innych paĂąstw zleciÂły instytutom naukowym badania nad wpÂływem zmian magnetyzmu ziemskiego na organizmy Âżywe, w tym na ludzi.

Wyniki tych badaù porazi³y nas. Okaza³o siê, ze przede wszystkim wp³yw taki niezaprzeczalnie istnieje. Jak ju¿ to wiêkszoœÌ z nas wie, magnetyzm ziemski jest u¿ywany przez zwierzêta w ich migracjach. U¿ywaj¹ one magnetyzmu ziemskiego, tak jak my kompasu.

Magnetyzm wpÂływa tez znaczÂąco na funkcjonowanie flory.

Najciekawsz¹ czêœÌ raportu stanowi³ jednak opis wp³yw magnetyzmu na cz³owieka. Bardzo przydatne okaza³y siê przy tym raporty i wywiady udzielone przez kosmonautów, a opisuj¹ce ich prze¿ycia podczas lotów kosmicznych, gdzie znajduj¹ siê oni przez jakiœ czas poza zasiêgiem magnetyzmu ziemskiego, lub pod jego nik³ym wp³ywem. Otó¿ wyniki tych badaù wyraŸnie wykazuj¹, ze w przypadku wyraŸnej zmiany natê¿enia magnetyzmu ziemskiego oraz ew. zmiany jego czêstotliwoœci, mózg cz³owieka zaczyna inaczej pracowaÌ. Z jednej strony wszystkie jego podstawowe uczucia i emocje ulegaj¹ nasileniu, a z drugiej strony cz³owiek przezywa nowe, nieznane mu wczeœniej doznania, podobne do stanów wychodzenia poza cia³o, lub bliskich stanom opisywanym podczas œmierci klinicznej.

Najwa¿niejsze w tym raporcie jest podkreœlenie, i¿ ukryte stany emocjonalne cz³owieka bêd¹ siê nasilaÌ i uzewnêtrzniaÌ. WiêkszoœÌ ludzi nie bêdzie w stanie ich opanowaÌ. Bêdzie to dla wielu bardzo wyczerpuj¹ce a czasami wrêcz bolesne. Dla rz¹dów jest to cenna informacja, wyraŸnie wskazuj¹ca na potencjalne problemy spo³eczne, w przysz³oœci, z którymi bêd¹ one musia³y sobie radziÌ (a mo¿e ju¿ to nawet prewencyjnie robi¹).

WróÌmy jednak do wspomnianego maila i niech ka¿dy wyrabia sobie w³asn¹ opiniê.

Oto ten mail:

-----Original Message-----
From: .........
Sent: Saturday, June 20, 2009 11:41 AM
To: lista mailowa
Subject: 2012- ZMIANA BIEGUNOW

Z czasopisma rosyjskiego: „Nowy ÂŚwiatopoglÂąd” Nr 1 2005 ss.7-10, tÂłumaczyÂła Lila Studzienna

ZMIANA BIEGUNÓW I WIELKI KOSMICZNY EKSPERYMENT

J.N. Wsielenskij – doktor nauk matematyczno-fizycznych
– akademik MiĂŞdzynarodowej Akademii Nauk o Przyrodzie i SpoÂłeczeĂąstwie
– laureat nagrody im. Wiernadskiego

WykÂład na IV MiĂŞdzynarodowej Konferencji:

„Medycyna Ludowa Rosji: przeszÂłoœÌ, teraÂźniejszoœÌ, przyszÂłoœÌ” (skrĂłt)

Uczeni caÂłego Âświata wiedzÂą o czekajÂącej nas zmianie biegunĂłw planety Ziemia. Odkrycie to zostaÂło przepowiedziane przez japoĂąskich uczonych 16 lat temu.

A jeszcze wczeÂśniej, 13 paÂździernika 1917 roku miaÂło miejsce ukazanie siĂŞ PrzenajÂświĂŞtrzej Bogurodzicy, trzem pastuszkom w miejscowoÂści Fatima (Portugalia), z posÂłaniem majÂącym ogromne znaczenie dla przyszÂłoÂści caÂłego rodzaju ludzkiego. PosÂłanie to zawieraÂło informacje o zmianie biegunĂłw i katastrofie planetarnej, jako o koĂącu Âświata, oraz wyjaÂśnienie majÂącego nastÂąpiĂŚ, cudu sÂłoĂąca i ksiĂŞÂżyca – pojawienia siĂŞ na niebie dwĂłch sÂłoĂąc i dwĂłch ksiĂŞÂżycĂłw (zjawiska, ktĂłre bĂŞdzie obserwowane podczas jednoczesnego zaistnienia przestrzeni trĂłjwymiarowej z czterowymiarowÂą).

Przes³anie fatimskie zosta³o przekazane do Rzymu, ale koœció³ katolicki zadecydowa³ zachowaÌ je w tajemnicy.

Pole magnetyczne Ziemi zaczê³o s³abn¹Ì oko³o 2000 lat temu. Gwa³towny spadek jego napiêcia zosta³ odnotowany 500 lat temu, pog³êbienie spadku nast¹pi³o w ci¹gu ostatnich 50-ciu lat, a od roku 1994 zosta³y zapocz¹tkowane jego silne fluktuacje.

PoÂłudniowy magnetyczny biegun Ziemi przesuwaÂł siĂŞ juÂż, a to o setki, a to o tysiÂące kilometrĂłw w stosunku do swojego normalnego poÂłoÂżenia.

Istnieje tzw. czĂŞstotliwoœÌ Schumana – jest to fala wychodzÂąca z planety (bicie serca, rytm). Jej specyficzna czĂŞstotliwoœÌ wynosi 7,8Hz (herca). ByÂła ona tak stabilna przez dÂługi czas, Âże wojsko regulowaÂło wedÂług niej swoje przyrzÂądy. JednakowoÂż, czĂŞstotliwoœÌ ta zaczĂŞÂła rosn¹Ì: w 1994 roku – 8,6Hz, w 1999 roku – 11,2Hz, a pod koniec 2000 roku – okoÂło 12Hz.

Przypuszcza siê, ¿e kiedy czêstotliwoœÌ Schumana dojdzie do 13Hz, nast¹pi zmiana biegunów.

Kiedy zbliÂża siĂŞ przemieszczenie biegunĂłw, nastĂŞpuje ostro przejawiajÂąca siĂŞ fluktuacja pola elektro-magnetycznego. Ludzie stajÂą siĂŞ niestabilni uczuciowo, zaczynajÂą stale przeÂżywaĂŚ wzloty i upadki. W takich okresach koniecznym jest utrzymanie ze wszystkich siÂł pokoju na planecie. Wiemy wszyscy, Âże obecnie zwiĂŞkszyÂła siĂŞ liczba wypadkĂłw samochodowych, lotniczych i kolejowych. Mapy magnetyczne sÂą juÂż do niczego nieprzydatne. Ptaki, kierujÂąc siĂŞ w czasie swoich przelotĂłw magnetycznymi liniami Ziemi, lÂądujÂą nie tam, gdzie trzeba. Wieloryby, foki i delfiny wyrzucane sÂą na brzeg (w lipcu 2000r w Dagestanie zginĂŞÂło 200 tysiĂŞcy fok).

Zmiana biegunów na naszej planecie ma miejsce mniej wiêcej co 13 000 tysiêcy lat (zaginiêcie Atlantydy, czwartej rasy) i doprowadza do szybkiej i kolosalnej katastrofy planetarnej. Zwi¹zane jest to z cyklem precesji, okres czasu którego stanowi oko³o 25 920 lat. Po przejœciu punktów maksymalnego zbli¿enia i maksymalnego oddalenia Uk³adu S³onecznego w stosunku do centrum naszej Galaktyki, co odpowiada pó³okresowi tego cyklu, na Ziemi ma akurat miejsce zmiana biegunów. Przez ten czas oœ Ziemi zatacza ko³o po wszystkich dwunastu gwiazdozbiorach znaków Zodiaku, znajduj¹c siê w ka¿dym z nich oko³o 2100 lat.

Obecnie nasza Galaktyka i planeta Ziemia znajduj¹ siê na styku dwóch epok. 11 sierpnia 1999 roku mia³o miejsce zaÌmienie S³oùca i Parada Planet. Zakoùczona zosta³a epoka pi¹tej rasy, a zaczê³a siê epoka rasy szóstej. Znamionuje to kwantowe przejœcie Ziemi, Galaktyki i Wszechœwiata na nowy, kwantowy poziom istnienia, a wraz z nimi równie¿ ca³ej ludzkoœci jako nieod³¹cznej czêœci. Przejœcie to odbywa siê co 5 125 lat, kiedy obserwowana jest Parada Planet, kiedy wszystkie planety ustawiaj¹ siê w jednej linii, a potem rozchodz¹ siê tworz¹c tunel, wzd³u¿ którego bez przeszkód przechodzi impuls naprawczy od S³oùca ku naszej planecie. I w³aœnie z powodu tego impulsu odbywa siê przejœcie kwantowe, zmiana biegunów, zmiana k¹ta nachylenia osi obrotu i innych parametrów wszystkich planet Uk³adu S³onecznego.

Jest to katastrofa planetarna. Doprowadzi ona do przesuniêcia osi Ziemi, przemieszczenia l¹dów, powodzi, wybuchów wulkanów, trzêsieù ziemi, gwa³townych zmian klimatu. Zgromadzone w ci¹gu wielu stuleci lody na Grenlandii, na biegunie pó³nocnym i na Antarktydzie, posiadaj¹c bardzo wielk¹ masê, mog¹ przesun¹Ì platformy ziemskie ku równikowi pod wp³ywem oddzia³ywania si³ doœrodkowych i grawitacyjnych.

Proces zmiany biegunów rozpocz¹³ siê na naszej planecie w 2000 roku i bêdzie trwa³ do grudnia 2012 roku. Ta sama data wskazana jest w kalendarzu dawnych Majów, którego zdumiewaj¹ca dok³adnoœÌ pora¿a wspó³czesnych uczonych. Ostatnim zapisem w nim jest:

„Dalej czas nie istnieje”. Innymi sÂłowy, przeÂżywamy ApokalipsĂŞ. W 2013 roku Ziemia ostatecznie wejdzie w gwiazdozbiĂłr Wodnika. Biegun Pó³nocny i PoÂłudniowy zostanie przesuniĂŞty ku rĂłwnikowi. NastÂąpi szybkie topnienie lodĂłw Arktyki i Antarktydy, poziom oceanu Âświatowego podniesie siĂŞ o 77metrĂłw (powszechny potop).

Taki potop ma miejsce regularnie co 5 125 lat, wystarczy przypomnieĂŚ sobie informacjĂŞ z Biblii o Arce Noego. Sfinks w Egipcie (wedÂług danych analizy izotopowej ma On 5,5 miliona lat) posiada strukturĂŞ warstwowÂą (sÂłoje), poniewaÂż wielokrotnie byÂł zatapiany wodÂą i znajdowaÂł siĂŞ na dnie morza.

Na Biegunie Pó³nocnym uczeni odkryli ma³ego mamuta z zielon¹ traw¹ w ¿o³¹dku, co œwiadczy o nag³ej œmierci, która nast¹pi³a w wyniku zmiany biegunów.

StÂąd teÂż staje siĂŞ zrozumiaÂła przyczyna wymarcia dinozaurĂłw – nagÂła katastrofa ekologiczna.

Obecnie tego rodzaju katastrofy planetarnej, a wiêc i koùca œwiata nie bêdzie, poniewa¿ ludzkoœÌ osi¹gnê³a taki poziom, i¿ 1,5 miliarda osób gotowych jest do zmiany swojej œwiadomoœci w kierunku czterowymiarowej przestrzeni.

Uœwiadamiaj¹ sobie oni w pe³ni, ¿e dalej tak ¿yÌ siê nie da, ¿e koniecznie trzeba przejœÌ na wy¿szy poziom œwiadomoœci i œwiatopogl¹du. Wielu, stoj¹c na rozstaju rozumie, ze konieczne jest i nieuniknione dokonanie wyboru: albo iœÌ nadal œlep¹ technokratyczn¹ uliczk¹ niszcz¹c planetê do koùca i byÌ równie¿ zniszczonym, albo przejœÌ na duchowy poziom œwiadomoœci i rozwijaÌ siê dalej nie niszcz¹c, lecz uzdrawiaj¹c i odbudowuj¹c ekologiê œwiadomoœci i w³asne œrodowisko ¿yciowe.

Aby przejœÌ na nowy poziom rozwoju koniecznym jest, aby na Ziemi by³o 169 000 istot podobnych do Chrystusa, które bêd¹ na tyle silnie oddzia³ywaÌ na pozosta³ych ludzi, ¿e ca³a ludnoœÌ naszej planety osi¹gnie wy¿szy poziom œwiadomoœci przy pomocy Jednolitego Pola Planetarnego Œwiadomoœci dla ca³ej ludzkoœci.

Wiernadskij nazwaÂł to pole NoosferÂą Ziemi.

MieszkaĂący zaginionej Atlantydy byli przedstawicielami 4-tej Rasy, my zaÂś jesteÂśmy przedstawicielami 5-tej, ewolucja ktĂłrej dobiega koĂąca. Po przejÂściu w 2013 roku na Ziemi w czwartym obertonie czterowymiarowej przestrzeni znajdÂą siĂŞ przedstawiciele tylko 6-tej Rasy.

Przejœciu do przestrzeni czterowymiarowej sprzyja promieniowanie z kosmosu o wysokiej czêstotliwoœci, które zwiêksza swoj¹ intensywnoœÌ od 2000 roku. Wraz z tym promieniowaniem w kierunku S³oùca, Ziemi i innych planet Uk³adu S³onecznego i naszej Galaktyki s¹ wysy³ane œwiête kody, niezbêdne do obudzenia duchowego i do skoku ewolucyjnego. Niektórzy ludzie nie bêd¹ w stanie wytrzymaÌ tych wibracji i zgin¹ z powodu swoich niskich wibracji, natomiast ludzie duchowi, oczyszczeni znios¹ to przejœcie bez problemu.

Pod wp³ywem nap³ywaj¹cego z kosmosu promieniowania ozonowa warstwa wokó³ Ziemi jest stopniowo niszczona i wszystko co ¿yje, w tym równie¿ cz³owiek, zaczyna siê przebudowywaÌ. U ludzi odbywa siê transformacja cia³a fizycznego, emocjonalnego, psychicznego i innych.

TowarzyszÂą temu u ludzi nieprzygotowanych niedomagania, syndrom chronicznego zmĂŞczenia, nieznane choroby, podwyÂższona temperatura ciaÂła (spalanie szlamu i energetycznych zanieczyszczeĂą), przebudowa wszystkich ukÂładĂłw organizmu. Jest to w najwyÂższym stopniu skomplikowany proces fizjologiczny na poziomie molekuÂł, atomĂłw i mikroleptonĂłw komĂłrki.

W organizmie ludzkim nast¹pi¹ takie zmiany, które wprowadz¹ cia³o w inny stan i pozwol¹ mu przejœÌ na od¿ywianie energi¹ Kosmosu. Zapotrzebowanie na jedzenie bêdzie stopniowo spada³o, a potem ca³kiem zaniknie.

Wi¹¿e siê to z tym, ¿e na planecie wszystkie Ÿród³a energii (woda, powietrze, gleba) s¹ mocno zanieczyszczone i zanieczyszczane s¹ nadal.

Zbawienie ludzkoÂści bĂŞdzie polegaÂło na tym, Âże ludzie stopniowo odejdÂą od tradycyjnych ÂźrĂłdeÂł odÂżywiania (zasilania) i przestawiÂą siĂŞ na odÂżywianie energetyczne bezpoÂśrednio z Kosmosu. WszechÂświat ponownie da ludziom nowÂą szansĂŞ i moÂżliwoÂści. Ten, kto pomyÂślnie przejdzie transformacjĂŞ, ten otrzyma kod z programem rodzaju ludzkiego 6-tej Rasy.

KaÂżdy moÂże staĂŚ siĂŞ czÂłowiekiem nowej cywilizacji.

Do tego koniecznie trzeba podnieœÌ siê na wy¿szy poziom duchowy, to znaczy odbieraÌ siebie jako cz¹stkê Dzie³a Stworzenia, uzyskaÌ ŒwiadomoœÌ Kosmiczn¹.

Ka¿dy z nas ma jak na razie, mo¿liwoœÌ wyboru.

Albo roÂśniemy duchowo i przechodzimy na poziom ducha – kolejny stopieĂą ewolucyjny, szĂłstej i wyÂższych ras, lub teÂż staczamy siĂŞ w dó³, za tĂŞ liniĂŞ granicznÂą, gdzie przyszÂłoÂści juÂż nie ma. KaÂżdy gotuje sobie los, ktĂłry odpowiada jego poziomowi ÂświadomoÂści.

W momencie zmiany biegunów odbywa siê Wielkie Przejœcie. Nawet istoty z ni¿szych œwiatów dostaj¹ mo¿liwoœÌ podniesienia siê do œwiatów wy¿szych. Wnosz¹ one do naszego œwiata przemoc, zabójstwa, strach, kradzie¿e, symbolikê œmierci (na przyk³ad: rysunki na ubraniach, obuwie w kszta³cie kopyt). W³aœnie dlatego na obecnym etapie na poziomie fizycznym w sposób jaskrawy przejawia siê degradacja ludzkoœci. Wzrasta liczba przestêpstw, pojawiaj¹ siê piosenkarze niskiej próby, ludzie propaguj¹cy amoralny tryb ¿ycia, wzywaj¹cy do amoralnych postêpków. Je¿eli m¹drzy ludzie (bêdzie im dana szansa stania siê Bogo-cz³owiekiem) nie uczyni¹ wszystkiego, co w ich mocy, aby nauczyÌ te istoty postêpowania zgodnie z prawami pozytywnej przestrzeni, to sami mog¹ staÌ siê ich ofiarami.

Tak wiĂŞc nasza planeta zbliÂża siĂŞ gwaÂłtownie do najwaÂżniejszego momentu swojego przeobraÂżenia. Proces ten jest nierozerwalnie zwiÂązany z duchowym oÂświeceniem ludzkoÂści i jego wejÂściem na nowy poziom myÂślenia kosmicznego. Terminy duchowego przeobraÂżenia sÂą ÂściÂśle okreÂślone i powiÂązane ze zjawiskami w skali WszechÂświata.

Przekszta³cenie nie oznacza unicestwienia: œwiat nasz bêdzie transformowany w rzeczywistoœÌ o subtelniejszych wibracjach czterowymiarowej przestrzeni.

Ale poniewa¿ we Wszechœwiecie obowi¹zuje Prawo Wolnej Woli i wolnoœÌ wyboru, to niemo¿liwa bêdzie pomoc tym, którzy bêd¹ woleli nadal przebywaÌ w iluzji œwiata trójwymiarowego, nie zwracaj¹c uwagi na w³asne doskonalenie duchowe.

Do zakoĂączenia PrzejÂścia Kwantowego pozostaÂło zaledwie kilka lat – do grudnia 2012 roku. Czasu wÂłaÂściwie juÂż nie ma! Zgodnie z Boskim Planem ewolucji Ziemi, do tego momentu czÂłowiek powinien zwiĂŞkszyĂŚ czĂŞstotliwoœÌ wÂłasnych wibracji do 55-89Hz (co bĂŞdzie odpowiadaÂło minimalnemu poziomowi duchowemu), aby mĂłgÂł on bezboleÂśnie przejœÌ do nowego wymiaru ZÂłotego Wieku. Wypracowanie potencjaÂłu duchowego – jest to w tej chwili sprawa najwaÂżniejsza.

W chwili obecnej potĂŞÂżne energie wszelkiego rodzaju pÂłynÂą z centrum naszej Galaktyki i WszechÂświata i tworzÂą przesÂłanki dynamicznej niestabilnoÂści wszystkich typĂłw pĂłl na planecie Ziemia, jak teÂż w caÂłym UkÂładzie SÂłonecznym.

PowstaÂła krytyczna sytuacja, w ktĂłrej przeksztaÂłcenie Ziemi i ludzkoÂści moÂże nastÂąpiĂŚ w kaÂżdej chwili. To co ludzie nazywajÂą „koĂącem Âświata” juÂż siĂŞ rozpoczĂŞÂło i nastÂąpi o wiele prĂŞdzej niÂż siĂŞ wielu wydaje. CywilizacjĂŞ ludzi-niszczycieli bardzo prĂŞdko zastÂąpi cywilizacja ludzi-twĂłrcĂłw, ludzi-budowniczych. My wszyscy, ÂżyjÂący obecnie na tej planecie, jesteÂśmy nie tylko zwykÂłymi Âświadkami tego historycznego momentu, lecz rĂłwnieÂż bezpoÂśrednimi jego uczestnikami. Pora uÂświadomiĂŚ sobie, Âże czas, w ktĂłrym obecnie Âżyjemy, jest wÂłaÂśnie tym koĂącem czasĂłw, a dokÂładniej, koĂącem czasu poprzedzajÂącym wyjÂście wielu miliardĂłw ÂświadomoÂści poza granice trĂłjwymiarowej rzeczywistoÂści, przejÂściem ludzi do istnienia, bytowania w czterowymiarowej przestrzeni.

JeÂżeli ludzie nie bĂŞdÂą potrafili choĂŚby czĂŞÂściowo zmniejszyĂŚ niszczÂącego tornada zmysÂłowo-myÂślowej aktywnoÂści, to caÂła Ziemia znajdzie siĂŞ w tak ekstremalnych warunkach energetycznych, po wyjÂściu z ktĂłrych nie bĂŞdzie miaÂł kto oceniĂŚ rozmiarĂłw i skutkĂłw (przeÂżytych przez nas) kataklizmĂłw. KlĂŞski ÂżywioÂłowe, nieuleczalne choroby, katastrofy, wojny, zanieczyszczenia ekologiczne pochÂłonÂą wiele milionĂłw istnieĂą ludzkich. Mapa Âświata za krĂłtkich kilka lat zmieni siĂŞ nie do poznania. NiektĂłre paĂąstwa w ogĂłle zniknÂą. Globalne zmiany dosiĂŞgnÂą praktycznie wszystkich zakÂątkĂłw planety, w ktĂłrych w przeciÂągu tysiÂącleci nagromadzone zostaÂły wielowarstwowe twory destrukcyjnej energii. Miejsca te – sÂą to ropiejÂące wrzody na ciele Ziemi.

Przed Ognistym ÂŚwiatÂłem przeobraÂżenia nie ochroniÂą ani pieniÂądze, ani wÂładza, ani podziemne schrony. Ratunek jest tylko jeden – duchowoœÌ. Do przeobraÂżonego Âświata nie moÂże trafiĂŚ ÂświadomoœÌ niska. WedÂług Âżadnych umĂłw czy kontraktĂłw, za Âżadne pieniÂądze.

MoÂżliwe, Âże po takiej informacji wielu zaprzestanie amoralnego sposobu Âżycia, zemsty, agresji, pogoni za dobrami materialnymi, a zwrĂłci swĂłj wzrok i serce ku sferom duchowym, chociaÂż wielu lekcewaÂży wszelkie przepowiednie, wielu woli siĂŞ ÂłudziĂŚ: „a nuÂż...”. JednakÂże programy unicestwienia moÂżna odczytaĂŚ w aurach wielu ludzi i one bĂŞdÂą dziaÂłaÂły, jeÂżeli nie przedsiĂŞweÂźmie siĂŞ niczego, aby je zneutralizowaĂŚ.

NapÂływ nowych kosmicznych energii powoduje nie tylko przesuniecie biegunĂłw, ale rĂłwnieÂż przebicia krystalicznej siatki Ziemi w wielu miejscach. Tak samo byÂło w czasach Atlantydy. ZostaÂły otwarte poziomy czasowoprzestrzenne, co spowodowaÂło, Âże duchy, dla ktĂłrych nie ma miejsca na Ziemi, wlaÂły siĂŞ milionowym strumieniem do Âświata ludzi. PrzeszywaÂły one nie tylko atmosferĂŞ planety, ale rĂłwnieÂż mĂłzg, ciaÂło i duszĂŞ ludzi. W efekcie wielu zostaÂło opĂŞtanych przez te istoty i ludzie tacy zaczĂŞli przejawiaĂŚ takie zdolnoÂści jak: telekineza, jasnowidzenie, jasnosÂłyszenie itd.

KaÂżdy ÂżyjÂący na planecie ma szansĂŞ staĂŚ siĂŞ czÂłowiekiem nowej ery, wÂładajÂącym nadzwyczajnymi moÂżliwoÂściami. MoÂżliwoÂści bĂŞdÂą nieograniczone. SzĂłsta Rasa bĂŞdzie bardziej doskonaÂła i harmonijnie rozwiniĂŞta. NastÂąpi czas nowej cywilizacji. BĂŞdzie ona oswajaÂła przestworza Ziemi i WszechÂświata. MĂłzg zostanie w peÂłni otwarty.

Teraz funkcjonuje on zaledwie w 3-4%. Doœwiadczenie i wiedza minionych ¿yÌ (wcieleù) zostan¹ przywrócone. Zmieni siê wygl¹d ludzi. Zewnêtrzne rysy zostan¹ zachowane, ale przybior¹ tak¹ doskona³oœÌ, o której obecnie nie mamy pojêcia. Nowi ludzie bêd¹ piêkni piêknem idealnym. Wszyscy, którzy przejd¹ transformacjê, bêd¹ m³odsi.

Starsi ludzie odmÂłodniejÂą o okoÂło 20-30 lat. PojawiÂą siĂŞ rĂłwnieÂż moÂżliwoÂści nieÂśmiertelnoÂści. Ludzie odkryjÂą w sobie niezwykÂłe zdolnoÂści i talenty, ktĂłre obecnie posiadajÂą tylko nieliczni. KaÂżdy czÂłowiek bĂŞdzie genialny.

G³ówn¹ si³¹ napêdow¹ bêdzie nie technika, lecz energia ducha, przy pomocy której ludzie bêd¹ zawiadywaÌ materi¹ i zmieniaÌ j¹. LudzkoœÌ bêdzie porozumiewa³a siê jêzykiem, nie znaj¹cym granic. Otworz¹ siê przed ni¹ drzwi do Kosmosu, polem dzia³ania stanie siê ca³y

WszechÂświat. Zachowane zostanÂą prapoczÂątki: mĂŞski i ÂżeĂąski, albowiem sÂą one wieczne. PodstawowÂą w czÂłowieku stanie siĂŞ energia emitujÂąca ÂświatÂło.

CioÂłkowski nazwaÂł ten stan czÂłowiekiem promienistym. JuÂż teraz naleÂży nauczyĂŚ siĂŞ myÂśleĂŚ pozytywnie, poniewaÂż myÂśli bĂŞdÂą siĂŞ materializowaÂły bÂłyskawicznie. Dla tych, ktĂłrzy nie nauczÂą siĂŞ myÂśleĂŚ pozytywnie, moÂże to siĂŞ staĂŚ istnym piekÂłem, poniewaÂż myÂśli stanÂą siĂŞ rzeczywistoÂściÂą.

Koniecznym warunkiem przebywania w czwartym wymiarze bêdzie duchowoœÌ i mi³oœÌ. Od ka¿dego oczekuje siê tylko tego, aby uœwiadomi³ sobie istotê tego, co siê dzieje i aby uwierzy³, ¿e mo¿e on siê staÌ przedstawicielem Nowej Ery.

ród³o: Globalna ŒwiadomoœÌ
http://newworldorder.com.pl/print.php?id=1304

Wszystko pieknie,jasno,ze az serce roscie i znowu w skowronkach.Z zachwytu przenioslem sie w wymiar siodmy,zakazany.Cofnieto mnie-delikatnie dajac do zrozumienia-ze,polecialem za daleko-cofnieto mnie do wymiaru drugiego i pierwszego,chyba za kare.Coz to byla za rozkosz..bylem szczesliwy i uwolniony od tych wszystkich pierdol o uduchowieniu,wzniesieniach,bramach czasu,znakach czasu,wymiarach czasu i Bog wie jeszcze czego.Zadne pierwiastki, zenski,ni meski nie gorowaly i wszystko wydawalo sie takie normalne,takim jakim powinno byc.Powrocilem do siebie by stwierdzic,ze zadnych wymiarow nie ma.Nie istnieja.To tylko nasza imaginacja,nasza wyobraznia domaga sie czegos,czego na prawde nie ma.Ewolucja.?Tak,wszyscy jestesmy poddani temu procesowi, inaczej nie byloby postepu i zmian za tym idacych.Wymiary czasu..dobre dla ubogich duchem i umyslem.Sprawdzimy to juz wkrotce, kiedy nadejdzie
ten upragniony dla niektorych wymiar..scislej rozmiar..2012.?Prosze mnie nie "wymiarowywac",bo czuje sie dobrze zarowno w trzecim wymiarze i na pewno nie bede sie czul lepiej w zadnym innym wymiarze powyzej i ponizej.Pozostane soba,ot tak,a moze i na przekor.. ;D
Pozdrawiam.

nic na to nie poradzisz zawsze zylismy w 4 wymiarach, tylko z jakis powodow ten 4 przez jakis czas byl ukryty :)

http://www.youtube.com/watch?v=t3Z-IAjI2Tk&feature=related

Quetz,nie ma zadnych  wymiarow,ale.. jesli ktos twierdzi,ze sa,to powinien to wszystkim bezapelacyjnie udowodnic,bez cienia watpliwosci.Takich smialkow - jak widac - nie ma.Do tej pory nie napotkalem na jakies sensowne wyjasnienia,oprocz domyslow,spekulacji i fantazjowania na ten temat.
Pozdrawiam.

no 4 sa raczej napewno:)

A potrafisz to udowodnic,Quetz?
Pozdrawiam.

no 3 wymiary przestrzenne i czas...wlasnie manipulacje czasem, moga wplywac na postrzeganie przez nas rzeczywistosci, ten watek chcialem rozwinac, sam dokladnie nie wiem na czym to polega ale przykladow jest duzo


tutaj troche co innego

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.integralworld.net/piacenza5.html&ei=h5fxTO2ULcOLswbd6amNCw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBwQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.integralworld.net/piacenza5.html%26hl%3Dpl%26sa%3DG%26biw%3D1246%26bih%3D558

http://www.wilber.pl/pl/wiedza/teoria/kwadranty

OsobiÂście jestem sceptyczny  co do teorii, aby  wahania pola magnetycznego, czy wzrost poziomu wibracji wywoÂłaÂły globalny kataklizm na Ziemi.
Pole magnetyczne jest doœÌ sÂłabe samo w sobie i  ledwo ledwo jest w stanie poruszyĂŚ ig³ê kompasu.
Tymczasem od okoÂło 230 milionĂłw lat prakontynent Pangea byÂła regluarnie rozrywana.
ZmiaÂżdzenie skorupy ziemskiej tak silne, aby wypiĂŞtrzyÂły siĂŞ  Himalaje , czy Andy  wymaga jakieÂś niewyobraÂżalnej energii.
(http://images.travelpod.com/users/adomingo4/1.1215089640.view-of-the-himalayas-from-the-airplane.jpg)
Jedynie jakaÂś blisko przelatujÂąca ogromna planeta moÂże to wywoÂłaĂŚ. Nic innego.  (Planeta X)
OdwrĂłcenie siĂŞ igÂły kompasu  to  trochĂŞ za maÂło  do kataklizmu.

Poza tym  kompasy dalej dziaÂłajÂą. Ostatnio zmieniÂła siĂŞ tylko deklinacja z 3 do 4 stopni  (odchyÂłka bieguna magnetycznego od geograficznego), ale to normalne zjawisko.
 
 
 

http://prawdaxlxpl.wordpress.com/2010/04/09/zanik-pola-magnetycznego-slonca/

http://free.of.pl/a/apogee/enter.php?id=2012


Wizjoner i bestsellerowy pisarz Gregg Braden przestawiÂł interesujÂący zwiÂązek miĂŞdzy magnetyzmem i ÂświadomoÂściÂą:
„Aby zrozumieĂŚ, jak ten zwiÂązek moÂże dziaÂłaĂŚ, warto posÂłuÂżyĂŚ siĂŞ porĂłwnaniem z pamiĂŞciÂą komputera. Pola magnetycz­ne w pamiĂŞci sÂą utrzymywane na swoim miejscu przez Âładunki elektryczne gene­rowane przez ukÂład zasilania kompute­ra. Kiedy baterie komputera wyczerpujÂą siĂŞ, Âładunek znika i pamiĂŞĂŚ zostaje utra­cona. Musimy ponownie zaÂładowaĂŚ sys­tem operacyjny.
Podobnie uwa¿aj¹ badacze i potom­kowie autochtonicznych ludów, którzy g³osz¹, ¿e kiedy Ziemia przechodzi przez coœ, co nauka postrzega jako magnetycz­ne odwrócenie, dochodzi do wielkiej zmiany i oczyszczenia ziemskiej œwiado­moœci. Nie bêdzie niczego, co by utrzy­mywa³o wszystkie dotychczasowe ma­gnetyczne uk³ady...
I wiele podaù wieœci, sugeruje, ¿e zbli­¿amy siê do momentu, który nazywaj¹ oni Wielkim Oczyszczeniem, i ¿e to oczysz­czenie zachodzi na poziomie podstawo­wej pamiêci œwiadomoœci"

Ostatnio na portalu internetowym SzarakĂłw ( www.zetatalk.com ), prowadzonym przez ich medium Nancy Lieder
 zrobiÂło siĂŞ bardzo gorÂąco.

Latem tego roku zapowiadali Oni ,Âże w do koĂąca 2010 roku wydarzy siĂŞ powaÂżny kataklizm.

Ma to oznaczaĂŚ 7-kĂŞ  w "szarej skali"  , w ktĂłrej 10-tka to  zmiana osi Ziemi  o 90 stopni ( tzw. przebiegunowanie)
Obecnie mamy 6-tkĂŞ w tej skali.

SiĂłdemka ma byĂŚ do koĂąca tego roku!

Dlaczego zrobiÂło siĂŞ teraz gorÂąco, na portalu zetatalk ?
Bo Szarzy przedstawili niemal dokÂładnÂą sekwencjĂŞ wydarzeĂą 7-ki .
JeÂżeli to siĂŞ wydarzy to zanosi siĂŞ na niez³¹  ogĂłlnoÂświatowÂą katastrofĂŞ!
Ale i tak to tylko pryszcz , porĂłwnujÂąc to do 10 (zmiany osi obrotu-tzw przebiegunowania)
7-ka ---- co to ma byĂŚ ?

WÂłaÂściwie duÂże przesuniĂŞcie, nowe ustawienie siĂŞ    pÂłyt tektonicznych.
Szarzy twierdzÂą, Âże pÂłyty ziemskie sÂą juÂż teraz bardzo naprĂŞÂżone, ale tkwiÂą zablokowane.
JeÂżeli dojdzie do usuniĂŞcia tej blokady, to ruszy caÂła sekwencja zdarzeĂą i przemieszczanie siĂŞ kolejno reszty  pÂłyt tektonicznych.

Tym g³ównym zamkiem, który obecnie blokuje ruch wszystkich p³yt jest bodaj¿e zachodni jêzyk p³yty indo-australijskiej wciskaj¹cy siê pod Himalaje, które daj¹ du¿y opór.
Ale jak ta blokada puÂści to ruszy caÂła sekwencja, min.

- Zapadanie siĂŞ Indonezji  o 24 metry , a wybrzeÂża Chin o 6 metrĂłw
- ObrĂłt caÂłej Ameryki PoÂłudniowej !!!  i jednoczesny napĂłr na Karaiby
- ObrĂłt Afryki , powodujÂący zapadniĂŞcie siĂŞ dna Morza ÂŚrĂłdziemnego obok Algerii
- Rozerwanie siĂŞ Ameryki pó³nocnej na lini  pĂŞkniĂŞcia New Madrit
-  Fale tsu-nami skierowane na EuropĂŞ o wysokoÂści  60 metrĂłw! OsiÂągnÂą one nawet 100 metrĂłw w przewĂŞÂżeniu ³¹czÂącym FrancjĂŞ z WielkÂą BrytaniÂą . Z tego co zrozumiaÂłem zaleje teÂż DaniĂŞ.

(http://www.zetatalk.com/newsletr/issue207.jpg)

 W dniu 18.11.2010 Nancy opublikowaÂła trzy nowe filmiki wideo, gdzie doœÌ szczegó³owo 
opisuje scenariusz  wydarzeĂą podczas 7-ki.
Zeta Report 7of10Sequence

http://www.zetatalk.com/video.htm

Od tego czasu internauci z ró¿nych stron œwiata œl¹ zapytania o to jak bardzo ucierpi ich region zamieszkania podczas 7-ki.
PrzykÂład:   Oto mapka do³¹czona do odpowiedzi dla kogoÂś z zachodnich Indii

(http://www.zetatalk.com/ning/27no007.jpg)

http://www.zetatalk.com/ning/27no2010.htm
Z odpowiedzi wynika, Âże w przeciwieĂąstwie do Indonezji Indie ucierpiÂą tylko nieznacznie. a zachodnia krawĂŞdÂź pÂłyty indyjskiej zapadnie siĂŞ tylko o 3 metry.

http://www.youtube.com/watch?v=t3Z-IAjI2Tk&feature=related

to juz wklejalem ale jeszcze raz to krag zbozowy, i analogie do plyt tektonicznych..a jak myslicie jaki z tym zwiazek ma  gwiazda 8 - bo to ter merkaba wechikul do innej rzeczywistosci, hm ciekawe czy to moze chronic, podobno tak ma byc..ja to znajduje ostatnio wszedzie:)

Jack, w nawiÂązaniu do przytoczonych przez Ciebie informacji miaÂłbym tylko jedno pytanie:
Gdzie jest w koĂącu ta nibiru ktĂłra to ma narobiĂŚ tego baÂłaganu za 2 lata?

The Zeta Report - Future Maps                                                                                                                                                                                                             http://www.youtube.com/watch?v=4yxLqrBEfeg&feature=related                                                     

Quetz,przepraszam,ale zapomnialem dodac,ze nie chodzi mi o matematyke,fizyke i stany skupienia materii lub energii.Chodzi mi o dowody istnienia wymiarow,terminu jakim posluguja sie roznej masci nasi wspaniali ezoterycy,ktorzy mowia:jestesmy w wymiarze 3 i za chwile przeniesiemy sie do czwartego..czy nam sie to podoba,czy nie.W tym sensie.
Pozdrawiam.

Juz kilkakrotnie wyjasnialam co znaczy tzw. czwarty wymiar w znaczeniu duchowym.

To nic innego jak wejscie w czwarta czakre ( czakre serca) i przezyzwanie zdarzen zyciowych przez pryzmat wartosci i wiedzy ktore ona reprezetuje.

Kazda z czakr posiada wlasna osobowosc barwy , dzwieku i wibracji , ogolnie wartosci ja prezetujacych. Gdy zmienia sie swiadomosc ludzka ( podniesienie etyki moralnosci , wibracji) gdy osiagamy pelnie wiedzy poprzedniej czakry ( inaczej wymiaru) wchodzimy w zycie , w jego kolejny etap.  Korzystajac juz z priorytetu nastepnych wartosci prezetujacych przestrzen ( inaczej wymiar) reprezetujacych go.

Nie bez powodu ten czwarty wymiar nazywa sie inaczej "Epoka Serca" , w nim dominujaca wiedza bedzie madrosc serca , inaczej logika , wiedza glowy stosowana w oparciu o uczucia a nie kalkulacje zysku i strat.

Tak wiec  "czwarty wymiar" ma bardzo proste wytlumaczenie swojej nazwy.


Kiara :) :)



ps.Nikt nikogo do niczego nie zmusza i zmuszac nie bedzie , priorytet wolnej woli kazdego z nas wybierze przestrzen zyciowa w ktorej w przyszlosci bedzie chcial zyc i doswiadczac.

Jezeli ktos zechce byc w III wymiarze nadal  to zostanie. Naprawde ewolucja nie jest przymusem. Istnieje swiat mineralow , roslin , zwierzat. Bedzie rowniez istnial swiat ludzi ktorzy nie przekraczaja go poza zycie uczuciami  emocjonalnymi.

Napisz do Nancy Lieder  lub poszukaj na  Szarym portalu, bo chyba gdzieÂś na News-czacie podali tÂą informacjĂŞ.
To jest chyba pozycja z tego roku, ktĂłrÂą znalazÂłem po krĂłtkich poszukiwaniach,w wolnej chwili,  bez zag³êbiania siĂŞ w temat:

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTwf1TPBwV4F3-OI0p-MXWIP-aVzNxPHNpWpjdP1IZN7kdVy7Q0)
z  portalu
www.poleshift.ning.com
a to z zetatalk:
(http://www.zetatalk.com/ning/06no003.gif)

w rejonie orbity Merkurego

podobno nadlatuje od strony sÂłoĂąca, ale widaĂŚ jÂą z sondy SOHO
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSuldh0Hy0WeDAhi8YdRDx_L7_j66orQY4QNWbB2t26UoPuXFB2Yg)

to sÂą chyba  jej najnowsze zdjĂŞcia z sond SOHO
(http://www.zetatalk.com/ning/13no007.jpg)
Te obiekty w kwadracie to   tzw. Kompleks Planety X  (planeta+ksiĂŞÂżyce+ reszta zÂłomu w ogonie)

Z jakichÂś tam wzglĂŞdĂłw optycznych
bĂŞdzie potem widoczna w postaci czerwonego krzyÂżyka
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSVVZyPnIVrIVtpTFQx1YsPctNHiZPRt13PYzz9VnaoTY3I49wz)
tak jak malowano jÂą na starych rycinach

bodajÂże o tym jest to video:
http://www.youtube.com/watch?v=v9SbQq70nhY

..........................................
Inny temat:

Z  wideoklipĂłw umieszczonych w poprzednim poÂście,  szczegĂłlnie z tego umieszczonego najwyÂżej:
http://www.zetatalk.com/video.htm
wynika, Âże sÂą juÂż pierwsze znaczÂące symptomy 7-ki  bodajÂże z listopada, czyli Âże juÂż siĂŞ zaczĂŞÂło.
.............................................
Uprzejma proÂśba do Kahuny i innych o nie zaÂśmiecanie  tematu .

Zadaniem bojowym kilku osobnikĂłw tego forum jest "trolowanie", wybijanie z rytmu i oÂśmieszanie tematĂłw. Nie wiem jakie majÂą z tego korzyÂści, czy sÂą na etatach, czy tylko chaÂłturzÂą dorywczo ;)


Pozdrawiam - Thotal :)

ZetaTalk Chat Q&A for November 20, 2010
http://www.zetatalk.com/ning/20no2010.htm (http://www.zetatalk.com/ning/20no2010.htm)
Pytanie Internauty do ZETAKÓW:
What would you respond to the statement that after the PS the vegetation will die almost everywhere and there will be no food for animals that future agriculture would based on? (Fishing is irrelevant at this point.) Another point to make it clear is the darkness that the Zetas forecast for a long period (a couple of decades). Will such conditions be acceptable for any terrestrial animal life at all? The food chains on the ground will be desperately broken... The Sun is known to be a sole life-giver here on the Earth. And what about pollution of soil and water by the red dust, heavy metals, and radioactive isotopes? Some people including me would like to get a clarification on the above.
TÂłumaczenie PL:
Jak odpowiedzielibyÂście na tezĂŞ, Âże po Zmianie Osi Obrotu Ziemi wegetacja wymrze prawie wszĂŞdzie i nie bĂŞdzie jedzenia dla zwierzÂąt, na ktĂłrych opieraÂłoby siĂŞ przyszÂłe rolnictwo ?
  Rybo³óstwo jest bowiem dla zwykÂłego czÂłowieka nieistotne, jest tylko dodatkiem w gospodarce ÂżywnoÂściowej ludzi.
NastĂŞpny punkt wymagajÂący wyjaÂśnienia jest brak ÂświatÂła sÂłonecznego, ktĂłrÂą zapowiedziaÂły Zetaki (przez kilkadziesiÂąt lat).
 Czy takie warunki w ogĂłle bĂŞdÂą akceptowalne dla jakiejkolwiek zwierzĂŞcej ziemskiej formy Âżycia?
 ÂŁaĂącuch pokarmowy na powierzchni ziemi bĂŞdzie desperacko przeÂłamany…
Wiadomo, Âże SÂłoĂące jest gwiazdÂą dajÂącÂą Âżycie tutaj na Ziemi.
A co z zanieczyszczeniem ziemi i wody przez czerwony py³, metale ciê¿kie, i radioaktywne izotopy, o których piszecie? Niektórzy ludzie w³¹cznie ze mn¹ chcia³oby uzyskaÌ odpowiedŸ na powy¿sze tematy.
(http://www.zetatalk.com/theword/tworx560.jpg)

OdpowiedÂź od ZetakĂłw:
The first reaction of those hearing that the Earth will have her volcanoes burping and spewing ash is to assume what is termed a "nuclear winter" - the end of life on Earth due to lack of sunlight and cold. The food chain starts with vegetation and vegetation needs sunlight to grow. We have stated that all volcanoes active within the past 10,000 years should be assumed to react during the pole shift. How could it, then, not be a nuclear winter? This is the first reaction, but should not be the ultimate conclusion of anyone who thinks things through. Do you only think of one thing at a time, and not see the whole picture? Pole shifts have happened to the Earth regularly, for countless times, and each time the volcanoes react and life is gloomy afterwards. The last pole shift, during the Jewish Exodus, had Moses wandering in the "Valley of the Shadow of Death" for 40 years, because he was downwind of the large volcanic eruption at Thera. Yet Moses and his people survived!

Then look around you at the current rich vegetation that exists on Earth today! Did this all evolve just since the days of Moses? Did all life die out during the time of Moses? Yes, extinction happens for those species caught in a new climate and unable to adapt. Extinction happened to the Mammoth, who flourished in Siberia but found themselves thrust into the Arctic, suddenly. Vegetation may die out in one place, but in another, where the cloud cover is not thick but thin, it struggles on. Mankind knows they can get a sunburn under a cloudy sky. Have you considered that fact? The gloom also diminishes over time, gradually, so is not a steady state for the 25 years we have predicted. And some parts of the globe will even get direct sunlight on occasion, from the start. The vast oceans will do the best, simply because they cover so much of the globe, that someplace the sun is shining on the oceans. Mankind has discovered that the combination of CO2 (which will be in the air due to the volcanoes and fires) and iron (which will be dropped on the surface from the tail of Planet X) incite lush vegetation growth in the oceans. This is the basis of the food chain among fish. Thus, the abundant oceans will offer both vegetation and protein for man in the Aftertime. Pollutants disburse and life goes on.
TÂłumaczenie PL:
Pierwsza reakcja ludzi, ktĂłrzy sÂłyszÂą o tym, Âże wulkany Ziemi bĂŞdÂą rozsiewaÂły pyÂł wulkaniczny,  to ich zaÂłoÂżenie, Âże po tym nastanie   „nuklearna zima”, czyli  koniec Âżycia na Ziemi z powodu braku ÂświatÂła sÂłonecznego, zimna, zanieczyszczenia i promieniowania.
 ÂŁaĂącuch pokarmowy zaczyna siĂŞ od wegetacji, a wegetacja potrzebuje ÂświatÂła aby rosn¹Ì.
My Zetaki, czyli istoty Service to Others-(nastawione na pomaganie innym czÂłonkom spoÂłecznoÂści), wyjaÂśniliÂśmy, Âże wszystkie wulkany, ktĂłre byÂły aktywne w przeciÂągu ostatnich 10 000 lat powinny byĂŚ brane pod uwagĂŞ, Âże wybuchnÂą w czasie  nadchodzÂącej Zmiany Osi Obrotu.
Jak wiĂŞc miaÂłoby nie byĂŚ zimy nuklearnej ( min. od zapylenia)?
Jest to pierwsza myœl, która nie powinna byÌ jednak ostateczn¹ konkluzj¹ osoby, która dog³êbnie przemyœli ten problem.
Czy myÂślisz tylko o jednej rzeczy za jednym razem? A nie widzisz przypadkiem caÂłego obrazu?
Zmiany Obrotu Ziemi przydarza³y siê Ziemi regularnie, niezliczon¹ iloœÌ razy i za ka¿dym razem wulkany wybucha³y i mrok, ponuroœÌ, posêpnoœÌ zapada³y w nastêpstwie.
 Ostatnia Zmiana Osi Obrotu (  wg ZetakĂłw delikatna O ok 18 stopni ), nastÂąpiÂła podczas Eksodusu ÂŻydĂłw i spowodowaÂła, Âże MojÂżesz tuÂłaÂł siĂŞ „W Dolinie Cienia i ÂŚmierci” przez 40 lat, poniewaÂż byÂł na zawietrznej stronie duÂżej wulkanicznej erupcji wulkanu Thera. A jednak MojÂżesz i jego ludzie przeÂżyli!

Rozejrzyj siĂŞ dokoÂła. Popatrz na obecnÂą bogatÂą roÂślinnoœÌ, ktĂłra wystĂŞpuje dzisiaj na Ziemi! Czy to wszystko wyewoluowaÂło tylko od dni MojÂżesza?  Czy caÂłe Âżycie wymarÂło za czasĂłw MojÂżesza?
To prawda, Âże  zagÂłada, wymarcie siĂŞ zdarza  gatunkom "przyÂłapanym" w nowym klimacie , tym ktĂłre sÂą  niezdolne do adaptacji.
Wymarcie przytrafiÂło siĂŞ Mamutom, ktĂłre rozkwitaÂły Âżyciem na Syberii, ale zostaÂły nagle wrzucone, wepchniĂŞte w rejon nowego bieguna (zamarzÂły z trawÂą w pysku).
 A roÂślinnoœÌ ?
Mo¿e wymrzeÌ w jednym miejscu, ale w innym, gdzie pokrywa chmur jest nie gruba, ale cienka, kontynuuje walkê o przetrwanie. LudzkoœÌ wie, ¿e mo¿na dostaÌ poparzeù s³onecznych nawet pod pochmurnym niebem.
Czy rozpatrywaÂłeÂś ten fakt?
Mrok stopniowo ustĂŞpuje, wiĂŞc to nie jest stan staÂły przez 25 lat, ktĂłre ÂżeÂśmy przewidzieli.
Dodatkowo niektĂłre czĂŞÂści globu okazjonalnie dostanÂą nawet bezpoÂśrednie promienie sÂłoneczne, od samego poczÂątku AFTERTIME’u.
Olbrzymie oceany przetrwaj¹ najlepiej, poniewa¿ po prostu pokrywaj¹ tak znaczn¹ czêœÌ globu, ¿e w niektórych miejscach S³oùce bêdzie œwieciÌ swymi promieniami na powierzchniê wody.
LudzkoœÌ odkryÂła, Âże kombinacja dwutlenku wĂŞgla CO2 (ktĂłry bĂŞdzie w powietrzu z powodu wulkanĂłw i poÂżarĂłw) i Âżelaza (ktĂłre zostanie zrzucone na powierzchniĂŞ planety Ziemia z ogona Planety X) pobudza  bujny rozwĂłj roÂślinnoÂści w oceanach.
RoœlinnoœÌ ta jest podstaw¹ w ³aùcuchu pokarmowym ryb. Wiêc, obfite oceany bêd¹ oferowaÌ obie opcje czyli roœlinnoœÌ i bia³ko zwierzêce dla cz³owieka w Aftertimie.
Co prawda polutanty (zanieczyszczenia)  stanÂą siĂŞ zapÂłatÂą dla ludzkoÂści za jej dokonania, ale Âżycie na Ziemi przetrwa i bĂŞdzie rozwijaÂło siĂŞ dalej.

No juz lepszej sciemy jak z tym Mojzeszem to nie mogli wymyslic , oj , trzeba to koniecznie Zydom do Israela poslac.

Oby tylko ze stolkow nie pospadali ze smiechu.

Jeszcze sa ludzie dajacy sie tak wodzic za nos ;D ;D ;D ;D ;D ?????

To jest bezczelna kpina z ludzi.

Kiara :) :)

Ziemscy badacze, np Martin Heinrich, rĂłwnieÂż twierdzÂą, Âże  do owej zmiany osi  Ziemi o 18-20 stopni kÂątowych doszÂło niedawno.
A czy byÂło to 3600 ( jak twierdziÂł Âś.p. Stichin) , czy 12000 lat temu i czy miaÂło to jakikolwiek wpÂływ na exodus ÂŻydĂłw to obecnie dla nas wÂłaÂściwie bez znaczenia.
Trzykilometrowej wysokoœci czapa lodowa na Grenlandii , odchylona znacznie od obecnego bieguna jednak istnieje, a poza ni¹ lodu na pó³nocy jest tyle co kot nap³aka³.
(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS4kAvZhZlE7VPqhJlV2d3K3V3tZhx6AM-1dHjbAn4-H6u5NdI-qg)

Czy wszystko co tam pisz¹ to bezczelne kpiny Zetaków bêdzie mo¿na doœÌ szybko zweryfikowaÌ. Wystarczy , ¿e sekwencja siódemki siê nie wydarzy.
Poznamy Ich po owocach.

witaj JACK
mam pytanko, co to jest sekwencja siĂłdemki, bo chyba coÂś przegapiÂłem- Serio.

pozdr.

PrzeÂśledÂź temat od tego posta:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5210.msg69781#msg69781

dzięki ;D
ach ta moja pamięć absolutna ;)
swoją dorgą "sekwencja siódemki"- brzmi bardzo poetycko

pozdr. wszystkich poetów :D

Sekwencja siĂłdemki to w skrĂłcie nastĂŞpujÂące po sobie przesuniĂŞcia niemal  wszystkich pÂłyt tektonicznych Ziemi.
Podobno 7-ka juÂż siĂŞ zaczĂŞÂła, bo g³ówna blokada -Indonezja zaczĂŞÂła siĂŞ zag³êbiaĂŚ pod  Indie i Himalaje  po wschodniej stronie.
O poczÂątku tej sekwencji ma ÂświadczyĂŚ to, Âże niedawno zachodnia krawĂŞdÂź pÂłyty indyjskiej poszÂła  do doÂłu , a teren Pakistanu lekko siĂŞ zapadÂł pog³êbiajÂąc powĂłdÂź.
To kolejnoœÌ przesuniĂŞĂŚ  prosto z portalu zetatalk:

The sequence of events is, thus:
    * a tipping Indo-Australia Plate with Indonesia sinking, (zapadanie siĂŞ Indonezji)
    * a folding Pacific allowing S America to roll,  (obrĂłt Am.PoÂłudniowej)
    * a tearing of the south Atlantic Rift allowing Africa to roll and the floor of the Mediterranean to drop, (obrĂłt Afryki)
    * great quakes in Japan followed by the New Madrid adjustment, (trzĂŞsienia w Japonii i pĂŞkniĂŞcie Am. PÂłn. , a w wyniku tego)
    * which is followed almost instantly by the tearing of the north Atlantic Rift with consequent European tsunami. (tsu-nami w Europie)
(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQu1MnL4BZjtYnrhygkqO6qWpiND8DgGe8Po1zZpVni9jOvJJ9Tzg)
PĂŞkniĂŞcie Ameryki na tej czerwonej linii New Madrit ma spowodowaĂŚ  du¿¹ falĂŞ na Atlantyku zagraÂżajÂącÂą wybrzeÂżom Europy

A to jeszcze jedna ciekawa mapka  na ktĂłrej pokazano jak g³êboko zapadnÂą siĂŞ poszczegĂłlne rejony poÂłudniowo-wschodniej Azji w trakcie 7-ki:

(http://www.zetatalk.com/ning/16oc004.jpg)

Bia³¹ czcionk¹ na mapie zaznaczono:
80 Feet - ~ 24 metry
60 Feet- ~ 18 metrĂłw
40 Feet- ~ 12 metrĂłw
20 Feet- ~ 6 metrĂłw
Tereny te zapadnÂą siĂŞ co oznacza, Âże o tyle samo podniesie siĂŞ tam poziom oceanu.
czerwone plamy na mapie to miejsca, ktĂłre zostanÂą zatopione w trakcie 7-ki.
Jak widaĂŚ ogromna liczba ludzi (miliony) moÂże byĂŚ objĂŞta tym kataklizmem.
PrzykÂładem moÂże byĂŚ np. gĂŞsto zaludniony Bangladesz.

Hmmm... JACK, z info ktĂłre przytaczasz powyÂżej wynikaÂłoby, Âże Nnibiru jest... pomiĂŞdzy orbitÂą Merkurego a Ziemii... Ciekawe dlaczego wobec tego nie widaĂŚ jej - skoro taka Wenus jest widoczna goÂłym okiem. RĂłwnieÂż zastanawiam siĂŞ dlaczego nie odczuwamy tak bliskiego poÂłoÂżenia tak wielkiego obiektu? A moÂże nibiru gania siĂŞ z ZiemiÂą dookoÂła sÂłoĂąca jak czasami dzieci dookoÂła drzewa?

I jeszcze nowoœÌ - widzê, ¿e w Twoim poœcie widnieje info, ¿e Nibiru przybywa z... ksiê¿ycami...

Je¿eli chodzi o widocznoœÌ to problemem wg Zetaków jest S³oùce , bo w dzieù raczej planet nie widaÌ i bodaj¿e jeszcze jakieœ zakrzywienia promieni, ale to musisz sam sprawdziÌ bo ja tego nie studiujê.

OsobiÂście czekam raczej na owe "szare" owoce po ktĂłrych Ich poznamy, czyli 7-kĂŞ.
 Bo ten potop  w Azji ma siĂŞ wydarzyĂŚ lada chwila. PiszÂą Âże ludzie na zalanych terenach bĂŞdÂą siĂŞ tam gnieÂździĂŚ jak ptaki na drzewach.
Zetaki chwal¹ siê ca³¹ list¹ trafnych przepowiedni umieszczonych na Ich portalu
oto ona:
http://www.zetatalk.com/theword/tword232.htm


Co do ksiê¿yców to ¿adna nowoœÌ. W internecie tr¹bi¹ o tym od lat.
Z caÂłym zÂłomem meteorĂłw stanowiÂą ogon Planety X

I ieszcze jedna ciekawa informacja specjalnie dla Ciebie, bo lubisz szczegó³y:

"We have described the forthcoming passage of Planet X as being such that the moons of Planet X will have no possibility of an impact with the Earth or her Moon. The moons of Planet X will stay within 5 million miles of the corpus of Planet X, which will stay 14 million miles from the Earth." 

TÂłumaczenie PL:
"PisaliÂśmy wczeÂśniej, Âże zbliÂżajÂące siĂŞ przejÂście Planety X obok Ziemi bĂŞdzie takie, Âże nie bĂŞdzie Âżadnej moÂżliwoÂści zderzenia siĂŞ Planety X  z  ZiemiÂą i  z jej (naszym)  KsiĂŞÂżycem.
KsiĂŞÂżyce Planety X znajdujÂą siĂŞ maksymalnie 8 mln kilometrĂłw od niej samej , a korpus Planety X przejdzie w odlegÂłoÂści 22 milionĂłw kilometrĂłw od Ziemi."
http://www.zetatalk.com/ning/27no2010.htm

Czyli Planeta X bêdzie daleko, bo nasz Ksiê¿yc "lata" zaledwie nieca³e pó³ miliona kilometrów od Ziemi.

Posty o apokaliptycznej ksiĂŞdze Daniela przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5344.0

WracajÂąc do tematu:

Zaniepokojony internauta pyta dlaczego 14 listopada 2010 roku w okolicach Jemenu zanotowano 49 (!!!) trzĂŞsieĂą ziemi w 24 godziny.

(http://www.zetatalk.com/ning/20no002.jpg)

Wg ZetakĂłw Afryka zaczĂŞÂła siĂŞ juÂż obracaĂŚ, ale  to dopiero rozgrzewka przed 7-kÂą

"Africa has begun to roll. Just as in July, when Pakistan sank approximately 10 feet in elevation, indicating the plate holding India was tilting, this does not mean the big 7 of 10 prediction is occurring in Indonesia. Jakarta began to sink in September, and again, this does not mean the big 7 of 10 for Indonesia is happening, nor did the many volcanoes erupting in Sumatra and Java in October signify the 7 of 10 had occurred. Towns along the coastline in Columbia began crumbing and sinking, and villages on the N Andes fault line in Colombia and Ecuador were clearly mountain building in late October, and all this following oil rig eruptions in rigs in Trinidad and Tobago and the island of Bonaire in the Caribbean. But all of this did not indicate the 7 of 10 roll for S America had occurred. We stated the sequence of events would be Indonesia's drop, then S America's roll, then Africa's roll. What you are seeing is a warmup, precursors, in all these regions. We stated that the trend would be obvious before the actual event, and you are seeing the trends."

EDYCJA:

Gwoli uÂściÂślenia przyczyn 7-ki wg portalu Zetatalk.

PoÂłudniowo -wschodnia Azja zostanie podtopiona, poniewaÂż opadnie jĂŞzyk pÂłyty indio-australijskiej  podtrzymujÂący  min. IndonezjĂŞ.

 PÂłyta indoaustralijska wchodzi bowiem pod IndonezjĂŞ tworzÂąc tam rĂłw oceaniczny.

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSJ4WntZYiz0kw7JyGeR34oGa55G85kAb-3Q3wZbKW3YL7NiQHY)

mniej wiĂŞcej tu gdzie strzaÂłki na tym obrazku


=================================

Nowe informacje z szarego portalu:

Z obrazka poniÂżej:

(http://www.zetatalk.com/ning/04de003.gif)

Wynika ,Âże kompleks Nibiru -Planety X jest obecnie obserwowany przez NASA przy pomocy dwĂłch sond kosmicznych
oznaczonych na rysunku duszymi literkami A i B  rozmieszczonych z dala od siebie.

Poza tym pomiĂŞdzy ZiemiÂą i  PlanetÂą X zacz¹³ juÂż siĂŞ  "magnetyczny taniec"

(http://www.zetatalk.com/ning/04de002.gif)

którego wstêpnym efektem by³y wstrz¹sy i erupcje obserwowane przez ca³y 2010 rok w ró¿nych miejscach na œwiecie.
jak na tym przykÂładzie pokazujÂącym sytuacjĂŞ chwilowÂą z 28  listopada  z godziny 20:20 Zulu

 (http://www.zetatalk.com/newsletr/issue214.jpg)

a efektem ostatecznym ma byĂŚ caÂła sekwencja przesuniĂŞĂŚ pÂłyt tektonicznych Ziemi,  czyli sekewncja  7-ki

PotwierdzaÂło by to teÂż moje dywagacje z poczÂątku tematu  o silnym oddziaÂływaniu magnetycznym  Planety X na ZiemiĂŞ, ktĂłre to bĂŞdzie g³ównÂą przyczynÂą zmiany osi obrotu  naszego kulistego domu.

ScaliÂłem posty
Darek

No wÂłaÂśnie! OdlegÂłoœÌ przejÂścia  Nibiru od Ziemi, podana przez Zetaki  (22 mln km)  wydawaÂła mi siĂŞ bardzo duÂża, ale byĂŚ moÂże jej magnetyzm jest niezwykle silny, skoro juÂż teraz powoduje takie efekty.

Zetaki podaÂły teÂż nowe informacje dotyczÂące  7-ki.
Powiem tak. JeÂżeli to wszystko siĂŞ sprawdzi to chyba bĂŞdĂŞ biÂł pokÂłony tym maÂłym szarym stworkom!
OkaÂże siĂŞ, Âże tyko One nie zrezygnowaÂły z informowania zwykÂłych ludzi o tym co siĂŞ moÂże staĂŚ.

"The roll of Africa, as we have described, will be more of a twist in place, so that the southern tip of the African Plate shifts somewhat to the west, toward the void opened up by the spreading Atlantic Rift, while the plate overall drops enough that having the top part shift to the east does not do damage along the plate boundaries. The Straits of Gibraltar will open an additional 125 miles and the northern point at Morocco will move 50 miles further east. All points around the northern border of Africa will move commensurately. S Africa will find itself similarly 125 miles further south, and westward by about 35 miles. Indonesia, as we have described, is already buckling and sinking.

But beyond the sinking of the tip of the plate tongue holding Indonesia, the action is not in Indonesia. It is rather in the folding plates, where the Mariana Islands on the lifting eastern edge of the Mariana Plate will tilt and move an estimated 47 miles closer to the Philippine Islands. The Mariana Plate and the Mariana Trench to the east of this plate will essentially disappear, having folded, with only the Mariana Islands in a tentative survival situation. This provides an estimated 125 miles of room for S America to roll to the west, but the plate boundaries in the central Pacific have also been steadily adjusting. Overall S America now has 250 miles to roll, dragging the Caribbean and pushing over the Cocos and Nazca plates before it. This 250 miles is the degree of rip in the south Atlantic Rift, affording the African Plate roll room to maneuver.

We have not detailed our expectation of the degree of tilt or sinking for each and every Caribbean island during the S America roll, nor will we at this time. Beyond what we have stated, that no island in the Caribbean will be unaffected, or that the islands just to the north of the plate border with S America will be the most gravely affected and likely to sink entirely, we are not allowed to say more at this time. Since Panama and the other countries in Central America are situated on the S American plate, they will be pushed over the Cocos Plate with great trauma to these countries. As for S America itself, it sustains great quakes along the Andes and on the northern border which is grinding over the Caribbean Plate. These regions will not experience the sense that they have moved 250 miles further to the west, though this will be computed by man after the roll has been completed. "
http://www.zetatalk.com/ning/04de2010.htm

Giblartar "otworzy siĂŞ" o dodatkowe prawie 200 km.
Pó³nocna krawêdŸ Maroka przesunie siê o 80 kilometrów na wschód.
PoÂłudniowa Afryka 200 km bardziej na poÂłudnie i 50 km na zachĂłd.
 itd., itd.............................
PiszÂą Âże Indonezja juÂż zaczĂŞÂła siĂŞ zapadaĂŚ.

JeÂżeli dobrze zrozumiaÂłem to wszystko dotyczy "szarej" siĂłdemki , a nie  koĂącowej 10-ki   ze zmianÂą osi obrotu Ziemi.

Imternauci monitorujÂą  zdjĂŞcia z sond kosmicznych, ale NASA szybko usuwa to co niewygodne.

Pytanie jednego z nich:
Now Planet X appeared on different cameras of NASA sattelites! This is real proof of Planet X existence! Look at this perfect capture of Stereo EIVY dated by 2010.11.03. This is famous winged globe which appeared on SOHO C2, SOHO C3, SOHO EIT, Stereo Ahead and now on Stereo EIVY! So many cameras won't be erroneus? What can say about this Zetas?

(http://www.zetatalk.com/ning/04de008.jpg)

Na niÂższym obrazku "element" zostaÂł usuniĂŞty. Ta zielona kula to SÂłoĂące.

Odp. Szarych :
This is clearly not the corpus of Planet X as it does not appear in the right position. This view from the Stereo Behind satelite is showing a portion of the vast tail of Planet X which wafts toward the Earth and the Stereo Behind satellite, which are in near proximity to each other. The tail of Planet X is pointed outward, toward the Earth, and thus the wafting tail, which is always in motion, appears between the Stereo Behind satellite and the Sun. In any case, this capture has now been removed by NASA from the image!

Zetaki odpowiedzia³y, ¿e widaÌ tam tylko czêœÌ rozleg³ego ogona Planety X

Jak ja rozumieĂŚ angielski to zetaki powiedzialy, Âże widaĂŚ fragment ogona zwrĂłconego ku Ziemi. A jak wiemy ogon zawsze merda z tylu. To by znaczylo Âże tajemnicza "planeta x"  wlaÂśnie macha nam ogonem na poÂżegnanie .. :)

A moÂże ja siĂŞ mylĂŞ ..

je¿eli tam jest- to dopiero wlecia³a w US i zanim go opuœci, "zawinie" wokó³ s³oùca i w drodze powrotnej poza nasz US mo¿e dopiero siê bardziej zbli¿yÌ do Ziemi...?

Skoro sÂą jakieÂś zdjĂŞcia, to opiszĂŞ pokrĂłtce z czego sÂą robione. Z jakich sond:

Sonda SOHO -jest  w kosmosie od 1996. Jest to sonda-obserwatorium sÂłoneczno- heliosferyczne. Bada zewnĂŞtrzne warstwy SÂłoĂąca i jego okolice.
 DziĂŞki niej odkryto  ponad 1500 komet niewidocznych z Ziemi, tych ktĂłrych obserwacjĂŞ uniemoÂżliwiaÂło SÂłoĂące.

Sondy  STEREO - dwie bliÂźniacze sondy  (dlatego stereo)  w uÂżyciu od  2006 roku. Stereo to takÂże skrĂłt - Solar Terrestial Relations Obserwatory. Jedna to Stereo Behind (ang. za), druga to Stereo Ahead (ang. przed).
Badaj¹ przestrzeù planetarn¹ wokó³ S³oùca. S¹ ludzie, którzy twierdz¹, ¿e NASA œciemnia bo faktycznie chodzi o obserwacjê Kompleksu Planety X (rozerwana po pradawnej eksplozji planeta Nibiru + ksiê¿yce + kosmiczny z³om w ogonie planety)
................................................................

A tu z 26.062010  internauta pyta , czy na zdjĂŞciu zrobionym z  amatorskiego  balonu  ten maÂły punkt przy SÂłoĂącu to Planeta X.
ZdjĂŞcie zrobiono w stratosferze na wys. 38 km.

(http://www.zetatalk.com/ning/26ju005.jpg)

lub tu trochĂŞ inne w lepszej rozdzielczoÂści:
http://www.flickr.com/photos/30721501@N05/3576411466/sizes/l/in/set-72157618814637849/
a tu caÂła seria:
http://www.flickr.com/photos/30721501@N05/3576413504/in/set-72157618814637849/

OdpowiedÂź ZetakĂłw byÂła , Âże tak, Âże to wÂłaÂśnie Planeta X, a tzw. Halo  (otoczka)  wywoÂłana zostaÂła  przez  zanieczyszczenia, pyÂł, towarzyszÂące Planecie X.
Internauta pyta siĂŞ co bĂŞdzie, gdy wiĂŞcej ludzi zacznie  wypuszczaĂŚ takie sondy , czy wÂładze siĂŞ tego obawiajÂą.
Szarzy odpowiedzieli, Âże nie bo tzw. eksperci wszystkiemu zaprzeczÂą.
PiszÂą, Âże wÂładze bojÂą siĂŞ tylko tego, Âże bĂŞdzie jÂą widaĂŚ z Ziemi, i tego nie da siĂŞ juÂż zdementowaĂŚ.

    Recently someone sent a homemade balloon into space (Pacific 2) with some cameras attached and programmed to take pictures every few minutes. It looks as if it may have captured planet X next to the sun at 1.49 in the video (picture also attached). Is this a genuine capture of planet x or is it a lens flare? And are the establishment concerned that they have no way of stopping people doing this and that if it becomes more popular there will be an increasing number of pictures of planet X turning up in the public eye and breaking the cover up?

Despite the halo, this is a capture of Planet X. The Sun and Moon have halos these days because of the grease in the atmosphere from Planet X. When such objects appear, there is puzzlement among those unaware of the presence of Planet X, but when they bump into the rumors on the Internet, a connection is made. So indeed, such revelations are important, but just one of many such routes by which those previously unaware learn the truth. Will the establishment consider this a threat? Since this is not an official leak, and can be discredited by "experts", this is certainly not the threat that the appearance of Planet X and its Moon Swirls and the String of Pearls on SOHO have posed. What the establishment fears are signs in the skies that the public will not be persuaded to deny. Something like a Second Sun that is seen by the majority of the populace, worldwide. Something like a dancing Moon Swirl in the skies that does not have the trajectory that a group of asteroids might have. Then what?
...

Inny temat
Zetaki PisaÂły ostatnio, Âże  Indonezja i jej stolica Dzakarta  zaczĂŞÂły siĂŞ juÂż zapadaĂŚ:

Z tego artykuÂłu wynika, Âże tak jest w istocie:

http://www.thejakartapost.com/news/2010/04/24/akarta-sinking-10-cm-year.html
i przyznajÂą to sami naukowcy, choĂŚ twierdzÂą, przyczyny mogÂą byĂŚ wielorakie, w tym tektoniczne.


A to mapka  pokazujÂąca jak zapada siĂŞ Dzakarta.

(http://www.thejakartapost.com/files/images/up%20p1.img_assist_custom-458x440.jpg)

Czyli coÂś juÂż siĂŞ dzieje w tym rejonie.

Dobrze wszyscy piszÂą o ameryce i indiach a co z europa

Tak rozpisaliÂśmy siĂŞ o zalanych terenach, ze praktycznie utworzyliÂśmy niezÂłego ofa.
>Beti<, choĂŚ wg ZETA'kĂłw bĂŞdziemy pod wodÂą, to jednak w juz istniejÂącym wÂątku dotyczÂącym zalaĂą jest przedstawiona trochĂŞ optymistyczniejsza opcja:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3229.msg38340#msg38340

to z tego tematu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3229.0

Wedlug mnie,tyle ile tam bylo kataklizmow zwiazanych z trzesieniami ziemi,swiadczy wlasnie o tym,ze brdzie sie dzialo to,co sie dzieje,czyli ze sie to wszystko zapadnie.Jak cos raz sie ,ze tak powiem,zepsuje to bedzie sie psulo caly czas.
Dla mnie jedno jest ciekawe,ze tylko ten rejon swiata,ale notorycznie caly czas,jest poddany tym silom.Nie mozna porownac gdzie indziej takiej ogromnej ilosci roznych nieszczesc i to na taka skale.
Sa oczywiscie inne rejony tez,ale nie ma to wedlug mnie,takiej skali jak tam wlasnie.Wyglada to tak,jakby sie ktos uparl zeby to wlasnie tam sie dzialo.
To takie moje spostrzezenia.

Zalanie Azji to ma byĂŚ preludium 7-ki i w konsekwencji preludium caÂłej zmiany osi Ziemi. Wg mnie Âżaden off. To  po prostu rozlegÂły temat.

Co do naszego kontynentu to wg ZetakĂłw  w sekwencji 7-ki Europa ucierpi na koĂącu poprzez tsu-nami o wysokoÂści od 30 metrĂłw do 100 w lejku o nazwie   Bristol Chanell. 
Jest jeszcze kwestia    wpÂływu zapowiadanego  obrotu Afryki na poÂłudnie Europy, a to ma zdarzyĂŚ siĂŞ wczeÂśniej.

JeÂżeli dojdzie do sekwencji  7-ki to  bĂŞdzie miaÂła ona  ogromny wpÂływ na sytuacjĂŞ  na Ziemi.

Po pierwsze  zwykli ludzie siĂŞ przebudzÂą - to akurat dobrze

Po drugie  wzroÂśnie zapylenie atmosfery przez co kompleks Planety X  pozostanie niewidoczny z Ziemi na dÂługi czas- to gorzej

Sekwencja  7-ki , moÂże mieĂŚ ogromny wpÂływ na sytuacjĂŞ w Egipcie. Strach w oczach egipskich naukowcĂłw byÂłby bardzo po¿¹dany.
 

http://www.youtube.com/v/2LduchP0780?fs=1&amp;hl=pl_PL

Mo¿na by rzec: nic dodaÌ, nic uj¹Ì. Prawda w czystej postaci. Zarówno w kwestiach fizycznych, jak i duchowych.

Tylko jak spowodowaĂŚ, aby duÂżo ludzi emanowaÂło pozytywnÂą energiÂą  w kaÂżdej sytuacji, nawet w obliczu Âśmierci ciaÂła?

CoÂś by musiaÂło  najpierw nimi wstrzÂąsn¹Ì. Z pewnym wyprzedzeniem czasowym, w stosunku do zmiany osi, aby mieli czas na naukĂŞ.

ByĂŚ moÂże  stanie siĂŞ to  dziĂŞki sekwencji 7-ki ?
OczywiÂście, jeÂśli   chociaÂż w 25%  informacje z portalu ZetaTalk sÂą prawdziwe.

CieÂśnina Giblartarska nie musiaÂłaby  poszerzaĂŚ siĂŞ aÂż o 200 km, bo i 50 km teÂż by wystarczyÂło.

"2012 - Koniec ÂŚwiata czy Nowe SÂłoĂące"

troche po mechicoszpaĂąsku

http://www.youtube.com/v/ivq1D4fqYV4?fs=1&amp;hl=pl_PL

Informacje z portalu ZetaTalk dotyczÂące sytuacji aktualnej:
"At the current time, 2010 has been a year when all the plates along the Equator have been loosened up by the continuous daily jerking about that the Earth wobble incited by the near presence of Planet X. The plates are greased, so that at the present time one can find quakes on all sides of the various plates involved, occurring almost simultaneously. They are twitching, almost unimpeded in their motion, and just waiting for a push to set them into the plate movements we have described. Enter the Christmas Hammer, the end of the Magnetic Trimester on December 17, the time frame of the great 9.5 Sumatra quake on December 26, 2004. Do our predictions that the 7 of 10 scenarios will occur prior to the end of 2010 have something to do with December as a month of magnetic changes affecting the magnetic dance between Planet X and the Earth? Yes!"
TÂłumaczenie PL:
W chwili obecnej, 2010 byÂł rokiem, kiedy wszystkie pÂłyty tektoniczne wzdÂłuÂż rĂłwnika zostaÂły poluzowane przez ciÂągÂłe, codzienne szarpanie, a owe drgania Ziemi spowodowane sÂą obecnoÂściÂą  Planety X. PÂłyty tektoniczne sÂą obecnie"nasmarowane", tak, Âże wstrzÂąsy mogÂą wystĂŞpowaĂŚ we wszystkich pÂłytach  niemal jednoczeÂśnie. SÂą to skurcze, drgania prawie bez przeszkĂłd w ruchu i pÂłyty tylko czekajÂą na impuls, aby doszÂło do sekwencji ich przemieszczeĂą, tak jak to wczeÂśniej opisaliÂśmy.
Internauto: kliknij na haso Christmas Hammer (ÂŚwiÂąteczny MÂłotek) na naszym portalu. Koniec Magnetycznego trymestru przypadÂł 17 grudnia czasie wielkiego trzĂŞsienia na Sumatrze o sile 9.5 stopnia w skali Richtera, ktĂłre byÂło 26 grudnia 2004 roku.
Czy nasze zapowiedzi, Âże 7-ka z 10-tki scenariusza ZetakĂłw nastÂąpi przed koĂącem 2010 r. majÂą coÂś wspĂłlnego z grudniem, jako miesiÂącem magnetycznych zmian majÂących wpÂływ na magnetyczny taniec pomiĂŞdzy PlanetÂą X i ZiemiÂą?
OdpowiedÂź brzmi: tak majÂą!

OznaczaÂłoby to, Âże koniec grudnia jest  rzeczywiÂście dla Ziemi okresem szczegĂłlnej aktywnoÂści sejsmicznej i wÂłaÂśnie dlatego "duÂża siĂłdemka", czyli te juÂż bardziej konkretne przemieszczenia pÂłyt tektonicznych majÂą zacz¹Ì siĂŞ wÂłaÂśnie pod koniec tego roku.
PiszÂą, Âże pÂłyty poluzowaÂło wzdÂłuÂż rĂłwnika, co w u nas w Polsce powinno oznaczaĂŚ wzglĂŞdny spokĂłj.
A tu znalazÂłem stronkĂŞ, gdzie moÂżna monitorowaĂŚ  aktualne trzĂŞsienia ziemi:

http://geofon.gfz-potsdam.de/geofon/seismon/globmon.html

TrochĂŞ tego jest.

Taka maÂła wstawka tytuÂłem wieÂści przekazywanych przez >JACK'a<:

Naukowcy: Wiemy, gdzie rozpocznie siĂŞ zagÂłada. Czeka nas potop!

ZagÂłada rozpocznie siĂŞ od Indonezji?
niewiarygodne.pl 07.12.2010 14:27

(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25850/doomsday425.jpeg)
Czy dojdzie do zalania znacznych poÂłaci lÂądĂłw? (fot. 20th Century Fox)


Indonezja jest w tej chwili 15. co do wielkoœci krajem na œwiecie. Jeszcze... To zamieszkiwane przez 240 milionów ludzi paùstwo po³o¿one jest na ponad 17 tysi¹cach wysp. Podnosz¹cy siê wci¹¿ poziom oceanów mo¿e sprawiÌ, ¿e czêœÌ z nich ju¿ wkrótce znajdzie siê pod powierzchni¹ wody. Wielu obserwatorów sugeruje, ¿e nieuchronny proces zalewania kolejnych terytoriów spowodowany globalnym ociepleniem rozpocznie siê w³aœnie od Indonezji. Pomimo tego, ¿e spo³ecznoœÌ miêdzynarodowa zdaje siê nie przejmowaÌ rang¹ problemu, tamtejszy rz¹d ju¿ dawno temu podj¹³ dzia³ania maj¹ce przygotowaÌ mieszkaùców kraju na nadejœcie katastrofy.

Globalne ocieplenie i topnienie lodowców, to wci¹¿ temat zajad³ych sporów pomiêdzy ró¿nymi œrodowiskami naukowców. Badacze œcieraj¹ siê ze sob¹ dyskutuj¹c zarówno o zakresie i szkodliwoœci globalnego ocieplenia, jego ewentualnych nastêpstwach, jak i o prawdopodobnym czasie nadejœcia najbardziej dotkliwych efektów. W tym samym czasie wiele paùstw przygotowuje siê na najgorsze. Jednym z krajów, którego mieszkaùcy na w³asnej skórze odczuli ju¿ pierwsze efekty gwa³townych zmian klimatycznych jest Indonezja. O tym, ¿e rozwa¿anie koncepcji "wodnego œwiata" nie jest w przypadku tego kraju jedynie czczym gadaniem œwiadczy fakt, ¿e kilka z nale¿¹cych do Indonezji wysp ju¿ zatonê³o. Wg wstêpnych za³o¿eù, kolejne indonezyjskie wyspy znajd¹ siê pod wod¹ w ci¹gu kolejnych 20 - 40 lat. Mówi siê nawet o 2 tysi¹cach wysp, które nie bêd¹ siê nadawa³y do dalszego zamieszkiwania.

W³adze Indonezji ju¿ podjê³y pierwsze kroki, dziêki którym mieszkaùcy zagro¿eni wielk¹ wod¹ maj¹ zostaÌ ocaleni. Powo³ana przez rz¹d komisja ekspercka bada w tej chwili poziom niebezpieczeùstwa na poszczególnych wyspach. Ludzie, których domostwa zostan¹ zniszczone przez ¿ywio³, zgodnie z planem maj¹ zostaÌ przesiedleni w niezamieszkane i niezagro¿one w tej chwili wyspy nale¿¹ce do Indonezji.

W³adze tego kraju ju¿ jakiœ czas temu zaapelowa³y do spo³ecznoœci miêdzynarodowej o wspó³pracê. "Stworzyliœmy zespó³ techniczny, który okreœli, jakie wyspy mog¹ zaton¹Ì" - mówi³ przed dwoma laty Freddy Numberi, ówczesny indonezyjski minister gospodarki morskiej i rybo³ówstwa. "Indonezja bêdzie krajem, w którym tylko ma³e wyspy znikn¹, ale bêd¹ te¿ kraje, które ca³kowicie zaton¹ pod wp³ywem rosn¹cego poziomu wód. Dlatego wszystkie kraje musz¹ potraktowaÌ problem powa¿nie."

1/2

...

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Zaglada-rozpocznie-sie-od-Indonezji,wid,12924755,wiadomosc.html?ticaid=5b636

hmm..

in-DO-nE-z_iA

"nE"
 synchronzacja gĂŞstosci (poziomow porcjowych/kwanowych) skupiona na punkt rownowagi chwiejnej.

..tak moÂże byĂŚ.

Atmosfera z pewnoÂściÂą nie jest w stanie przysÂłoniĂŚ domniemanej nibiru/x [patrz: foto z "plamkÂą" obok SÂłoĂąca]. Ta plamka doskonala powinna byc rĂłwnieÂż widoczna z Ziemii.
Gdyby nibiru/x rzeczywiÂście byÂła gdzie zapewniacie JACK, to jej wpÂływ byÂłby zauwazalny w odniesieniu do ruchu innych palnet US, szczegĂłlnie tych okreÂślanych mianem wewnĂŞtrznych.

JakoÂś nikt "nie pamiĂŞta" jak zapewnieno kiedy to juz miaÂła byc widoczna ta nibiru, i... lipa. Terminy nadal sa przesuwane, a samo zjwaisko przesuwania jakby niedostrzegalne...

Co by nie mĂłwiĂŚ JACK, ktĂłryÂś z nas z pewnoÂściÂą w 2012 wyjdzie na kretyna bÂądÂź naiwniaka, przekonamy siĂŞ kto. Mam jedynie nadziejĂŞ, Âże bĂŞdziesz zaglÂądaÂł na forum w 2012...

Pewnie Âże tak. Jak tylko  bĂŞdzie internet dziaÂłaÂł.
A na razie trza czekaĂŚ na owe owoce  Szarej Kosmicznej Bandy.
Sam mam ogromne wÂątpliwoÂści, czy takie przesuniĂŞcia pÂłyt  o 100- 200 kilometrĂłw sÂą w ogĂłle realne, bo to siĂŞ nie mieÂści w gÂłowie.
Ale z drugiej strony, gdyby do niczego nie doszÂło to portal ZetaTalk caÂłkowicie by siĂŞ zdyskredytowaÂł.
Pozostaje tylko spokojnie czekaĂŚ. Z tego co rozumiem miesiÂąc, maksymalnie dwa, a nie do 2012.

Sekwencja 7-ki to tak naprawdĂŞ najwiĂŞkszy test strony  ZetaTalk.
PiszÂą, Âże ten portal stanie siĂŞ niezwykle popularny na Âświecie.

WyglÂąda to tak, jakby postawili wszystko na jednÂą kartĂŞ.
WĂłz albo przewĂłz.   
Zobaczymy.

Przestancie sie martwic kataklizmami... Ta Planeta nie zniknie ot tak sobie za pstryknieciem palcami!  Dajecie sie oslepiac - jestescie traktowani jak bydlo pedzone nieswiadomie do rzezni...
Dla wielu z was koniec cywilizacji bedzie koncem swiata. Niewyobrazacie sobie zycia bez zdobyczy techniki? Naprawde istnieja ludzie ktorym nie sa one potrzebne do przetrwania... Tutaj wszystko podlega cyklom Narodziny - Smierc... Cud przemiany! To co nas czeka kazdy musi przezyc we wlasnym wnetrzu - jak z tego wyjdzie zalezy od wlasnej obranej drogi!

JA czuje NOWE - to jak lekki powiew... potem cisza przed burza... ale na horyzoncie klebia sie chmury... a po wszystkim pojawia sie tecza!

ja rĂłwnieÂż, trochĂŞ o tejÂże burzy siĂŞ pisze i tyle,-
swojÂą drogÂą Âładna poetyka przemiany.

pozdr. :)

Szary portal  ostrzega, Âże w najbliÂższym czasie moÂże dojœÌ do zerwania kabli internetowych np. tych le¿¹cych na dnie oceanu.
Dlatego uruchomionio "lustrzane" strony Zetatalk w ró¿nych miejscach na œwiecie.
U nas w Europie jest to
Moskwa:
www.zetatalk3.com

i Strasburg
www.zetatalk6.com

a tu caÂła lista:
http://www.zetatalk.com/index/z00.htm

PrzesuniĂŞciom pÂłyt w trakcie 7-ki bĂŞÂą towarzyszyĂŚ trzĂŞsienia ziemi na caÂłej Ziemi. Internauta pyta jak silne:
My question: when the 7/10 adjustment occurs, would it be correct to assume that the reverberations of the plate movement will be felt all around the world to some degree?
Odp. Szarych.
"During the December 26, 2004 adjustment in Sumatra, which affected an estimated 700 mile long rip in the plate border, the live seismographs went black, and for days showed magma sloshing. The USGS described this as the Earth "ringing like a bell" due to this sloshing. Clearly, the dropping of the plate tongue holding Indonesia would do no less. We have described several 8-9 magnitude quakes during the roll of the S American Plate, and that the New Madrid would certainly be a magnitude 9. Likewise the series of quakes in Japan, preceding the New Madrid, are predicted to be in the 8-9 magnitude range. But the plate movement we have described will do more than merely slosh magma about, as it is not jolts but movement. There will be domino quakes rolling around the globe, but of course these will be of a lower magnitude than those affecting the plates that directly move. One plate bumps another, and this other bumps yet another, and on it goes around the globe."
TÂłumaczenie PL:
Podczas korekty na Sumatrze,26 grudnia 2004 , ktĂłra dotknĂŞÂła krawĂŞdÂź pÂłyty dÂługÂą na 1100 kiloometrĂłw, pracujÂące sejsmografy staÂły siĂŞ czarne, a magma wypÂływaÂła przez wiele dni. USGS okreÂśliÂł to jako"bijÂący  dzwon" na Ziemi z powodu tego wypÂływu.
Oczywiste jest, Âże obecne opadniĂŞcie jĂŞzyka pÂłyty tektonicznej, tego podtrzymujÂącego IndonezjĂŞ nie bĂŞdzie mniejsze od powyÂższego. OpisaliÂśmy juÂż moÂżliwe  trzĂŞsienia ziemi, ktĂłre bĂŞdÂą efektem obrotu pÂłyty poÂłudniowo-amerykaĂąskiej o sile 8-9 stopni Richtera i Âże  na linii New Madrid  w Am.Pn. z pewnoÂściÂą bĂŞdÂą one miaÂły si³ê 9 stopni Richtera. Podobnie seria trzĂŞsieĂą ziemi w Japonii, przed tymi na linii New Madrid. One teÂż bĂŞdÂą o sile 8-9.
 Ale ruchy pÂłyt tektonicznych ktĂłre zapowiadamy, to nie bĂŞdÂą raczej uderzenia, ale ruch, przemieszczenie pÂłyt i bĂŞdzie to coÂś wiĂŞcej niÂż tylko breja  magmy. BĂŞdÂą teÂż trzĂŞsienia ala domino na caÂłym Âświecie, ale oczywiÂście bĂŞdÂą one niÂższej skali niÂż te  towarzyszÂące  tym pÂłytom, ktĂłre siĂŞ przemieszczajÂą. Jedna pÂłyta uderzy nastĂŞpnÂą, a ta kolejnÂą i tak dalej na caÂłym Âświecie.
 

Wiara przybraÂła formĂŞ czynĂłw. Hm, intrygujÂące.
m11

(http://geofon.gfz-potsdam.de/geofon/seismon/globmon.web.gif)
"StudiowaÂłem" ostatnio atlas z mapami pÂłyt tektonicznych Ziemi.
 PrzyglÂądajÂąc siĂŞ tej mapce  Âłatwo zauwaÂżyĂŚ du¿¹ iloœÌ wstrzÂąsĂłw w rejonie pó³nocno-wschodniej czĂŞÂści  pÂłyty indoaustralijskiej,co moÂże rzeczywiÂście ÂświadczyĂŚ o wyginaniu siĂŞ tej pÂłyty ( na czerwono zaznaczono trzĂŞsienia z ostatnich 24 godzin, a migajÂące jest najnowszym wstrzÂąsem) .
Wg portalu ZetaTalk,  wÂłaÂśnie jĂŞzyk tej pÂłyty podtrzymujÂący IndonezjĂŞ opadnie w dó³   pod koniec  2010.
opadniĂŞcie o 24 metry poÂłudnia Jawy wÂłaÂściwie nie byÂłoby czymÂś nie do wyobraÂżenia.
Tym bardziej, Âże z informacji portalu niewiarygodne pl.  umieszczonej przez Darka mieszkaĂący wysepek wokó³ Indonezji juÂż widzÂą jak woda siĂŞ u nich zaczyna podnosiĂŚ, a przyczynÂą na pewno nie sÂą topniejÂące lody, bo w innych miejscach , np w BaÂłtyku wody wcale nie przybywa.


JeÂżeli  jednak w tym miejscu jest ta  wielka blokada, ktĂłra ma  wywoÂłaĂŚ przesuniĂŞcia kontynentĂłw o 200 kilometrĂłw, to jak juÂż wspominaÂłem coÂś mi tu nie pasuje, bo czy zag³êbienie siĂŞ pÂłyty o kilkadziesiÂąt metrĂłw moÂże spowodowaĂŚ przesuniĂŞcia innych pÂłyt w poziomie o kilkaset tysiĂŞcy metrĂłw.
Zak³adaj¹c autentycznoœÌ przekazu portalu Zetatalk, podejrzewam, ¿e w swoim starym stylu chc¹ trochê postraszyÌ ludzi .
Czyli pÂłyta indoaustralijska moÂże siĂŞ  wygi¹Ì, Indonezja  i okolice siĂŞ obniÂżyĂŚ, ale reszta sekwencji  7-ki nie powinna juÂż byĂŚ
 juÂż tak straszna jak to opisujÂą.
To przykÂład z ostatniego czatu: z 11.12.10
http://www.zetatalk.com/ning/11de2010.htm
We have described the 7 of 10 as moving the top of S American Plate 250 miles to the west. Not all this movement involves S America, due to adjustments elsewhere, but nevertheless Panama and Costa Rica will be crushed
PL:
MĂłwiliÂśmy juÂż, Âże w trakcie sekwencji 7-ki  gĂłrny, pó³nocny fragment pÂłyty Pd. AmerykaĂąskiej  przemieÂści siĂŞ  400 kilometrĂłw na zachĂłd. Nie caÂłe przemieszczenie obejmie  AmerykĂŞ poÂłudniowÂą, jednakÂże Panama i Costa Rica zostanÂą zniszczone, zmiaÂżdzone.
(http://www.zetatalk.com/newsletr/issue211.jpg)

Ten scenariusz  dla Ameryki PÂłd. jest w mojej opinii na razie nierealny.
Co innego podczas ewentualnego przelotu kompleksu Planety X.
Inna sprawa:
PÂłyta indoaustralijska jest mocno wydÂłuÂżona,  co uÂłatwia jej ewentualne wyginanie siĂŞ.
Podczas  samej zmiany osi Ziemi Szarzy przewidujÂą , Âże zachodnia poÂłowa Australii zatonie od tego wygiĂŞcia.
Co do najbliÂższej  7-ki w jednym miejscu  napisaÂły, Âże woda wokó³ Indonezji  zagotuje siĂŞ, a to moÂże oznaczaĂŚ duÂży wypÂływ lawy.
Czyli, Âże jĂŞzyk podtrzymujÂący IndonezjĂŞ moÂże  obniÂżyĂŚ siĂŞ o wiele bardziej niÂż o te 24 metry, tworzÂąc szczelinĂŞ pod IndonezjÂą.
Sama Indonezja  opadÂłaby jednak nieznacznie dlatego, Âże  bĂŞdzie podtrzymywana przez  wÂłasnÂą pÂłytĂŞ azjatyckÂą.
Taki scenariusz pozwoliÂłby z pewnoÂściÂą na wiĂŞksze przemieszczenia innych kontynentĂłw, ale czy aÂż o 200-400 km ?   










 

No ale to juz za ciut wiecej niz dwa tygodnie koniec roku 2010. Sadzisz iz zdaza sie zrealizowac te katastroficzne scenariusze?

Ja sadze ze nie!

Kiara :) :)

Zobaczymy.  Pod koniec roku majÂą mieĂŚ miejsce jakieÂś magnetyczne rewelacje, ktĂłre to wywoÂłajÂą .
Sama z resztÂą, z tego co dobrze kojarzĂŞ, nie negujesz istnienia Szarych?
"CoÂś" takiego  biega podobno po tym boÂżym Âświecie.

Nie , nie neguje ich istnienia , znani sa pod roznymi nazwami.Wedle mojej wiedzy zyja rowniez wcieleni na ziemi.

Kiara :) :)

Mimo wszystko jest to dziwne zachowanie portalu Zetatalk. Standardowym zachowaniem jest wyciszanie sprawy, warunkowanie lub zostawianie sobie furtki wyjÂścia. Portal ten w ogĂłle tego nie robi. MĂłwi wprost, Âże teraz zdarzy siĂŞ 7 co spowoduje, Âże ludzie przejrzÂą na oczy. DokÂładnie to opisuje. ÂŻadnego wycofywania siĂŞ, osÂłaniania. PrzecieÂż nie sÂą idiotami i wiedzÂą co siĂŞ stanie jak wydarzenia te pozostanÂą w sferze niespeÂłnionych proroctw. A mimo to ... to jest na tyle dziwne, Âże tego nie kapujĂŞ.

m11

Zeby zrozumiec zachowanie Zetakow trzeba wiedziec kim sa , a co za tym idzie ze jest zupelnie bez znaczenia dla nich w obecnym ukladzie , czy informacje sie potwierdza , czy nie.

Moim zdaniem przekazy przychodza z pozostawionych urzadzen technicznych przygotowanych do tego celu. W przestrzeni z ktorej przychodza juz nie ma tej grupy energii.

Wiedzieli jak moze wygladac przyszlosc gdy zaistnieje okreslona opcja transformacji ludzi i ziemi, ale nie wiedzieli tego do konca, bo jest to proces zupelnie nowy.

W duzej mierze zalezny od zachowan ludzi , ktore nie do konca sa przewidywalne.
Poniewaz dokladnie wiedzieli , ktore miejsca na ziemi byly blokowane energetycznie , to tez wiedzieli , ktore beda sie odblokowywaly i w jaiej kolejnosci to bedzie nastepowalo.
Zeby wewnetrzne energie ziemi mogly wydostawac sie na powierzchnie jej.
Te wszystkie procesy sa przewidywalne dla tych , ktorzy brali udzial we wczesniejszym ich tworzeniu.
Jednak sutki? To nie zawsze i nie tak , jak moze byc tworzony katastroficzny scenariusz. Bo o tym tez decyduja pola magnetyczne tworzone przez Ludzi , przez ich mysli i czyny tworzace  okreslone potecjaly energetyczne.


Byly dwie alternatywy przyszlosci , ale wiadomo bylo , ze zaistnieje  tylko jedna, a , lub , b.

Powiedzmy "a" jest teraz , to nie jest opcja znana na 100% zetakom i im podobnym , wiec prognozy sa w przyblizeniu.
Natomiast "b" , ktora mogla zaistniec byla by na 100% ich kreacjom , ale odpadla , a wraz z niom rowniez oni.

Tak wiec czas istnienia tych grup jest tylko i wylacznie do konca roku 2012 , po tej dacie poprzez brak mozliwosci pobierania energii od ludzi ( ktora to pozwolila im istniec) zakonczy sie proces pasozytowania na Ludzkosci.

Co wiec traca zetaki podajac takie czy inne informacje straszonce nas? Nic , absolutnie nic. Ale przez caly czas straszenia otrzymuja jeszcze zasilanie energiom strachu ludzkiego,  wykreowana ifnormacjom straszonca.

Moze pora przestac sie bac.

Kiara :) :)

Bardzo wiele informacji, ktĂłre podawali siĂŞ sprawdziÂło, o czym Âświadczy ta wspominana juÂż  "lista trafieĂą":
http://www.zetatalk.com/theword/tword232.htm
ZasÂłyneli teÂż wielkim jak je nazywajÂą BiaÂłym KÂłamstwem czyli, Âże przebiegunowanie bĂŞdzie 15 maja 2003 roku.
Twierdzili potem, Âże chcieli okÂłamaĂŚ wÂładze USA.

Tym razem Ich "przepowiednia" sekwencji 7-ki  jest bardzo szczegó³owa, ale  dokÂładne datowanie dotyczy tylko samego poczÂątku, czyli Indonezji. Na chÂłopski rozum jest to teÂż najbardziej prawdopodobna czêœÌ 7-ki.
Gdyby ten poczÂątek  z IndonezjÂą siĂŞ  wydarzyÂł, to rozsÂławi  ZetaTalk  na caÂłym Âświecie, bo jako jedyni by to przewidzieli .
Wg mnie o to im  wÂłaÂśnie chodzi.
Co do reszty sekwencji 7-ki to Âżadnych dat nie ma, prawdopodobieĂąstwo jej wydarzenia siĂŞ w 100 % jest wÂątpliwe.
PiszÂą, Âże nie majÂą interesu Âżeby kÂłamaĂŚ.
PrawdÂą jest, Âże caÂła sekwencja przesuniĂŞĂŚ byÂłaby wÂłaÂściwie korzystna dla ludzkoÂści, a nie dla Nich,  bo doprowadziÂłaby do szybszego przebudzenia Ziemian.

Jest jeszcze jedna mo¿liwoœÌ.
ChcÂą znowu postraszyĂŚ ludzi, ale Âżeby to siĂŞ udaÂło  musi wydarzyĂŚ siĂŞ chociaÂż sam poczÂątek (Indonezja).
Miliony ludzi byÂłyby pod wodÂą. Afera na caÂły Âświat.
Wtedy stanÂą siĂŞ sÂławni, a ludzie uwierzÂą, Âże reszta teÂż siĂŞ wydarzy i bĂŞdÂą siĂŞ baĂŚ.


 

SwojÂą drogÂą, to ile jest faktycznie szarakĂłw wcielonych w KK jako kardynaÂłowie, biskupi i caÂła ta plejada Watykanu ??
W ostatecznoÂści, to oni zawsze grzmiali o "grzechu", i bojaÂźni, by w koĂącu zjadaĂŚ na Âśniadania, obiady i kolacje, nasze, lub innych strachy- energie. ;D

No i oczywiÂście teÂż gadojady w Backingam -Palace. rĂłwnieÂż. ;D "Merowingowie"

Kataklizmom pochlaniajacym zycia ludzkie , niszczacym ich zycia i zdrowi mowie ; NIE!, NIE! i NIE! , oraz STOP!

Transformacja oraz oczyszczanie ziemi nie musi przebiegac z wywolywaniem kataklizmow.

Kiara :) :)

JeÂżeli jakimÂś cudem zatrzymasz niekontrolowane namnaÂżanie siĂŞ ludzi, to  siĂŞ do Ciebie przy³¹czĂŞ.
Dla Ziemi jesteœmy obecnie jak¹œ mega syfi¹c¹ zaraz¹.
DÂługo tak nasza  kulista matka nie pociÂągnie.
Tzw. "GĂłra" musi jakoÂś zareagowaĂŚ. Po prostu nie ma wyjÂścia.

Kiaro, do kogo pÂłynie to Twoje NIE! i STOP? 

Kto wysÂłucha i wdroÂży Ăłw wariant bez kataklizmĂłw?

Ja niczego nie zatrzymam nie mam ani takiej mozliwosci ani woli.
Natura to uczyni sama , bowiem w nowych warunkach kobiety beda mialy tylko dwa razy w roku mozliwosc zachodzenia w ciaze ( o tym wiem z przekazow) , czyli zmiejszy sie mozliwosc przyrostu ludzi w zupelnie naturalny sposob.

Moge  jednak wyrazic swoj sprzeciw w sprawie kataklizmow, jestem im przeciwna. Nikt nie ma prawa wyniszczac calych populacji ludzkich. Nie i koniec!

Kiara :) :)

O w mordĂŞ! To dopiero bĂŞdzie kataklizm! Czyli babeczki, na wzĂłr i podobieĂąstwo np. sarenek, bĂŞdÂą miaÂły takÂą rujĂŞ, jak te sympatyczne zwierzÂątka? A ja bĂŞdĂŞ musiaÂł o nie walczyĂŚ na rykowisku, jak jakiÂś jelonek? Do tego przydaÂłyby siĂŞ rogi, ale nie wiem, czy by to nie uwÂłaczaÂło mojej godnoÂści! A namnoÂżyÂłbym jeszcze trochĂŞ swoich genĂłw. SÂą bezcenne... Przynajmniej dla mnie. ;D

Krzysiu :) zawsze mozesz wezwaĂŚ na pomoc kosmitki ;D  bedziesz rozsiewaÂł swoje geny w kosmos  ;D ;D

Nie Âżartuj chanelluÂś! Nawet bym nie wiedziaÂł, jak siĂŞ do takiej "zielonej" dobraĂŚ  ;D Ten kanaÂł rozmnaÂżania mi nie odpowiada. Zdecydowanie wolĂŞ earth-chanell   ;D

Krzysiu ,mozliwosc ajscia w ciaze nie ma znaku = z mozliwoscia aktu seksualnego.

Teraz tez nie codziennie kobiety maja taki moment.
Nikt nikomu nie odbiera prawa do seksu.Nie popadaj w rozpacz!

Kiara :) :)

Mysle, ze Krzysiu doskonale zdaje sobie sprawe z tego, ile mialby dzieci, gdyby jedno z drugim sie rownalo. Sam przeciez mowi, ze chetnie powielalby jeszcze swoje geny :)

Gdyby jedno z drugim siĂŞ rĂłwnaÂło, to miaÂłbym... niech policzĂŞ... jakieÂś 254.726 dzieci. GdzieÂś tak  ;D MoÂże siĂŞ mylĂŞ o parĂŞ sztuk  ;D

A póki co, to min¹³ kolejny dzieù i do koùca roku ju¿ tylko 16 dni. Strzeli szampan, czy p³yta pod Jaw¹? ???

ja stawiam na szampana  ;D nie dopuszczam myÂśli ze to pÂłyta pod JawÂą .

DziÂś (17.12.10)w telegazecie TVP przeczytaÂłem, Âże NASA ostrzega: w najbliÂższym czasie moÂże przestaĂŚ dziaÂłaĂŚ  satelitarny system nawigacji GPS i inne systemy satelitarne, w wyniku bodajÂże wiatrĂłw, czy wybuchĂłw na SÂłoĂącu.
CoÂś mi siĂŞ wydaje, Âże znowu ÂściemniajÂą, a w rzeczywistoÂści nie bĂŞdÂą w stanie utrzymaĂŚ tych 24 czy 26  satelit   na swoich geostacjonarnych orbitach, z powodu wahaĂą osi Ziemi lub silnego zewnĂŞtrznego oddziaÂływania magnetycznego.
 W tej sytuacji telewizja satelitarna   teÂż powinna siĂŞ zepsuĂŚ.




 

O w mordĂŞ!!! Czy to juÂż siĂŞ zaczyna?! :o

Kto to wie? PewnoÂści nie ma.

W necie sÂą  jakieÂś informacje z tekstem:

Solar Storm To Hit Earth This Monday 12/20/10
 czyli : Burza sÂłoneczna uderzy ZiemiĂŞ  20 grudnia w ten poniedziaÂłek.

No to weekend naleÂży wesoÂło przehulaĂŚ, bo moÂże juÂż w poniedziaÂłek COÂŚ nas zgrilluje... A ÂświĂŞta zapowiadaÂły siĂŞ tak sympatycznie... Nawet nie zd¹¿yÂłem jeszcze kupiĂŚ choinki.  :'(

Przestancie siac panike , caly czas nastepuje przestrojenia  wibracyjne , zmiana pol magnetycznych i przesuwanie sie biegunow.

Przesilenie zimowe , czyli ponowne "narodzenie sie slonca" bedzie  z 20 na 21 w nocy , po drugiej stronie polkuli to zenit slonca. Z tym wiaza sie te zaburzenia , bo wchodzimy juz od tej daty w nowy cykl sloneczny.

Nie wiem jak sie to nazywa fachowo i jakie towarzysza temu dokladne zjawiska , ale wiem iz Ludzkosci nic nie grozi. Zaburzenia beda i sa , przeciez nie o wszystkich jestesmy informowani.

Jednak w calosztalcie tych zmian nic nam sie negatywnego nie stanie.

Kiara :) :)

MoÂże to rzeczywiÂście nic groÂźnego.
JuÂż caÂły jestem spokojny.
Luzzz...........

a moÂże raczej Lusz.. ;)
http://astromaria.wordpress.com/lusz/

Uczucia emocjonale ,milosc uwarunkowana , ktora jest szczytem mozliwosci tego wymiaru.

Wszystko polega na utrzymywaniu ludzi w tym stanie manipulujac ich slabosciami powodujacymi wywolywanie okreslonych uczuc produkujacych energie o niezbednym potecjale.

Smutne to i znane od dawna.

Tylko Czlowiek , ktory wyjdzie ponad emocjonalne zachowania , milosc uwarunkowana  ( panowanie nad emocjami) jest w stanie uwolnic sie z tych uzaleznien.

Kiara :) :)


ps. Piekno naszej galaktyki;


http://www.sekretyameryki.com/?p=4832

Nie da siê ukryÌ, ¿e w trakcie zmiany osi obrotu Ziemi iloœÌ wydzielonego luszu przez ludzi, czyli Mobile Ostatniej Generacji Skrzy¿owane z Bia³ymi Kosmicznymi Podró¿nikami osi¹gnie apogeum.
Ten KTOÂŚ bĂŞdzie  tu miaÂł niez³¹ wyÂżerkĂŞ.

Jacek przed nami jest jeszcze bardzo wiele zaskakujacych pozytywnie i milo niespodzianek. Takich , ktore byly nieprzewidywalne dla  projektantow tej rzeczywistosci.


"Glowny kanal dostawy" jest juz nieczynny od ponad dwoch lat,juz od dawna nie plynie z ziemi ten strumien cenny o ktory tocza sie walki w przestrzeni.

Ja to wiem i wiedza to postacie z drugiej strony, wie to tez "elita" , ktora tym handlowaÂła .Pozostali tylko indywidualni dostawcy poprzez indywidualne male grupki i otwierane ciagle nowe kanaly. Wszystkie duze sa juz zblokowane , nieczynne i strzezone by nikt ziemi i ziemian nie okradal globalnie.

Ale istnieje strefa wolnej woli i kazdy moze , posiada  prawo przekazywania swojej energii zycia komu tylko chce ( jak sadzisz dlaczego ludzie na ziemi zyja krotko , choruja  i cierpia?),mozna przekazywac falszywa informacje a ludzie dobrowolnie podpisuja sie pod nia. Uwazajac  ze czynia dobro i w imie dobra powielaja falszywe wzorce napelniaja je swoja energiom.

I tak dziala ten kosmiczny przekret bez lamania prawa wolnej woli bo ludzie sami dokonuja wyboru i sami wspolpracuja i sami oddaja swoja energie i siebie ideom , ktore ich zniewalaja i oslabiaja.

Nie otrafia samodzielnie myslec , powielaja narzucone im wzory myslowe , a kazde odkrycie tych falszy usiluja agresywnie zablokowac miast zastanowic sie w spokoju o co w tym wszystkim chodzi.

Niestety nastawieni na zaspakajanie swoich emocjonalnych zachcianek niszcza wszystko obok , nie szanujac dobra innych ludzi.

I tak placza sie w tych swoich umyslowych gierkach stawiajac jako priorytet logike , mozg , kalkulacje miast madrosci z uczuciowosciom.

Pora sie przebudzic a nikt nigdy nie ukradnie nam podstepnie niczego.

Kiara :) :)

ÂŻe wrĂłcĂŞ do tematu tego katastroficznego wÂątku.

Jest nowy czacik na ZetaTalk i kilka nowych informacji, takÂże dotyczÂących sytuacji w Indonezji.
http://www.zetatalk.com/ning/18de2010.htm

The 7 of 10 will unfold but not as expected by many. It will not be a dramatic announcement on the news, as the establishment is ready for this, due to the extensive discussions. This is why Mary the psychic stated that after the first of the year Nancy would be held in greater regard and given credit. As we stated, there would be large quakes when Indonesia sinks but not the major quakes one would expect, not magnitude 8-9. Already there are many periods when quakes line the plate borders, and hammer there. During one such episode, the elevation will start to drop.We have never stated, in our predictions, how fast this would go, just said "suddenly". The start will be sudden, almost without warning, but the progress not swift as in the pole shift hour. It will be a steady sinking, in short bursts, over a 2-3 week period. S America will be right behind Indonesia in this regard, starting its roll. This will start slowly at first, the trend already noted, but the quakes starting to pick up as Indonesia sinks. Thus hit will not be before the early part of 2011 before the full impact of te prediction accuracy is noted by the world. Meanwhile, the establishment will try to cover with lots of talk about storm surge, Global Warming, and high tides.

Tak wiĂŞc z opisu wynika, Âże nie bĂŞdzie to tak od razu, Âże bĂŞdÂą serie wstrzÂąsĂłw i  w trakcie jednej z nich Indonezja zacznie siĂŞ stopniowo zapadaĂŚ .BĂŞdÂą to krĂłtkie serie , ktĂłre zajmÂą ³¹cznie 2-3 tygodnie.
A wiĂŞc nie zapowiadajÂą gwaÂłtownego kataklizmu.

a wczeÂśniej jak zapowiadali?

ÂŻe poczÂątek bĂŞdzie pod koniec 2010 roku. Ale sÂą kryci, bo wg nich wÂłaÂściwie juÂż siĂŞ zaczĂŞÂło. Serie wstrzÂąsĂłw w Indonezji teÂż siĂŞ znajdÂą, choĂŚby z ostatnich 24 h:
http://geofon.gfz-potsdam.de/geofon/seismon/globmon.html
4 wstrzÂąsy w tym rejonie

ok, a kiedy ma siĂŞ zakoĂączyĂŚ? i co bĂŞdzie punktem kuliminacyjnym?

"Szara Strona Mocy"  pisze, Âże punkt kulminacyjny to 10 - tka, czyli zmiana osi obrotu planety Ziemia.
 Z tego co pamiĂŞtam podajÂą, Âże nie majÂą zgody Federacji Galaktycznej do udzielania informacji o dokÂładnych datach. Oni to nazywajÂą RadÂą ÂŚwiatĂłw( Council of Worlds).  Z tym "CiaÂłem" konsultujÂą wszelkie swoje dziaÂłania.
A poza tym pozostawiaj¹ sobie mo¿liwoœÌ wszelkiej dezinformacji, bo dla nich liczy siê cel który chc¹ uzyskaÌ.

JeÂżeli chodziÂło Ci o kulminacjĂŞ, czy raczej ostatni akord Ich 7-ki  to ma byĂŚ tsunami w Europie po naderwaniu Am. PÂłn i PÂłn. Atlantyku.


 

Przedwczoraj w Niemczech,okolice Mainz-Wiesbaden byly dwa male trzesienia ziemii.
Pierwsze ok.godz.2.30 w nocy o sile 3,5st.drugie ok.6.30 rano o sile ok.2.50st.
Ciekawe,bo w tych okolicach nie ma zadnych kopalni ani innych podziemnych
wyrobisk,ktore moglyba to spowodowac.Ludzie opowiadali o malych ruchach
w domach,pospadaly im ksiazki z polek,ale ogolnie bylo zaskoczenie.

21-go byÂło 7,5  Richtera w okolicach Japonii
25-go 7,4 Richtera  w okolicach Australii
http://geofon.gfz-potsdam.de/db/eqinfo.php

Ale czy sa to anomalia tych rejonow? Czy sa to zjawiska , ktore tam sie zdarzaja co jakis czas?

Bo ze na ziemi sa trzesienia i wybuchy wulkanow oraz tsunami , to nie jest cos nadzwyczajnego.

Kiara :) :)

To dopiero siĂŞ okaÂże,  gdy zapadnie siĂŞ rejon Indonezji, lub teÂż nie.
Taki spadek o dwadzieÂścia pare metrĂłw  rejonu o wiele wiekszego od Polski to juÂż na pewno nie bĂŞdzie normalka.

JACK ,rzuĂŚ okiem tu ; http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4579.100

RzeczywiÂście coÂś tam zaczyna siĂŞ dziaĂŚ, ale to chyba jeszcze nie TO.
Moim zdaniem trzeba daĂŚ Nancy  i jej Szarym Kosmicznym Skrzatom z www.zetatalk.com  trochĂŞ wiĂŞcej czasu.
Pisali, Âże to muszÂą byĂŚ trzĂŞsienia o sile okoÂło 9 stopni w skali Richtera.

Zostalo im jeszcze tylko 6 dni i okarze sie ile jest prawdy w ich wieszczeniu.Chodzi o konkrety ewidetne.

Kiara :) :)

   Nic  :)   

Nie ma czegoÂś takiego, jak "nic". Zawsze jest "COÂŚ"  ::)

A jak dopiero za miesiÂąc lub dwa Indonezja siĂŞ zapadÂłaby siĂŞ to 
przepowiednia przestanie siĂŞ liczyĂŚ?

To zale¿y, jak d³ugie s¹ owe "dni", w których licz¹ czas Przepowidaj¹cy. Jak donosi Pismo Swiête, Pan Bóg stworzy³ œwiat w szeœÌ dni (a siódmego odpoczywa³). Tylko czy to by³y "nasze" dni? Niektórzy komentatorzy spekuluj¹, ¿e ka¿dy z tych 6 dni liczy³ w boskim kalendarzu ok. tysi¹ca lat.

  Nie bĂŞdzie , tego co Zeta wieszczÂą . Jasno mĂłwiĂŞ ? :)

 
  .

Wczoraj podobno drzaÂła caÂła planeta.
http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/25/drzenie-nasila-sie-na-calej-planecie/

http://www.iris.edu/seismon/

Teraz na topie sÂą tutaj zetalki, a czy ktoÂś pamiĂŞta jeszcze to o czym zapewniaÂł/przepowiadaÂł Jackowski? No i le z tego siĂŞ speÂłniÂło?

Jestem caÂły skoÂłowany! Mnie dziÂś wysiadÂł pilot do alarmu samochodowego i immobilizer teÂż dÂługo nie dziaÂłaÂł. I teraz nie wiem, czy caÂła planeta  idzie w "drebiezgi", bo wzrĂłsÂł magnetyzm Ziemi, czy tylko pilot mi napierniczyÂł? To jest bardzo stresujÂąca sytuacja! Koniec ludzkoÂści, czy tylko mojego pilota? Oto jest pytanie...!

a może to te trzęsienia wywołane w przestrzeni kosmicznej..

Ziemia atakowana jest trzęsieniami przestrzennymi z kosmosu

Opublikowano: 26.08.2010 | Kategorie: Nauka

Ostatnie lata obfitują wręcz w niespotykane dotąd wydarzenia w skali globalnej. Okazuje się, że to dotyczy także wpływu kosmosu na nasza planetę i życie na ziemi. Najpierw NASA ogłasza odkrycie gigantycznej dziury w polu geomagnetycznym ziemi. Następnie ziemia atakowana jest przez potężne uderzenia plazmy kosmicznej. Potem znów słyszymy, iż odkryto zjawisko „przestrzennych trzęsień”, porównywalnych w swej sile do tych ziemskich. To nie jest tylko ciekawostka, ponieważ to wszystko ma wpływ na życie biologiczne na naszej planecie. Czy dzieje się coś, co dopiero zaczynamy powoli rozumieć ? Jakie będą tego prawdziwe skutki?

Naukowcy, badając za pomocą pięciu NASA sond o nazwie THEMIS, przestrzeń kosmiczną wokół Ziemi odkryli, że zachodzi w niej zjawisko podobne do ziemskich trzęsień ziemi, zwane „spacequake”. Zjawisko to miało by być odpowiedzialne za powstawanie zorzy polarnej!

Trzęsienie przestrzenne (spacequake) zachodzi w polu geomagnetycznym ziemi i energia z niego wyzwolona jest porównywalna do tej, wyzwolonej z trzęsień ziemi o sile 5-6 Richtera oraz potrafi ono dotrzeć do powierzchni naszej planety. Tak twierdzi Evgeny Panov ze Space Research Institute.

Dzięki sondom THEMIS naukowcy odkryli w 2007 roku, w jaki sposób powstają trzęsienia przestrzenne. Oficjalna teoria głosi, ze wszystko zaczyna się od wiatru słonecznego, uderzającego w pole geomagnetyczne ziemi, z szybkością około 1 miliona kilometrów na godzinę. Część z tego uderzenia zostaje przejęta przez pole geomagnetyczne i zostaje przesłana w kierunku ziemi, wywołując wspomniane trzęsienie przestrzenne.

Skąd pochodzą takie strumienie energii? Otóż podstawowym źródłem ich powstawania jest słońce i nazywają się one wiatrem słonecznym. Mogą one jednak pochodzić także z czarnych dziur, kwazarów, gwiazd neutronowych, itp., czyli z wielu źródeł znajdujących się we wnętrzu galaktyki.

Potężne uderzenie strumienia naładowanych cząstek, czyli plazmy w magnetosferę ziemską, miało miejsce w styczniu 2009 roku i powtórzyło się jeszcze kilka razy w przeciągu 3 miesięcy. Było tak potężne, że wręcz „zgniotło” magnetosferę i uderzyło bezpośrednio w ziemię. Takie uderzenie plazmy wywołuje właśnie omawiane przez nas trzęsienie przestrzenne. Słońce było jednak w tym czasie całkowicie nie-aktywne i żaden z naukowców nie ośmielił się wysnuć jakiejkolwiek teorii, co do pochodzenia tak silnego strumienia energii. Co niektórzy twierdzili, iż jest możliwe że strumień ten nadpłynął z centrum galaktyki, ponieważ ziemia nie była chroniona mocno osłabionym wówczas polem magnetycznym słońca, czyli heliosferą. Mimo to oficjalna wersja zakłada, iż docierające do nas strumienie cząstek to prawie zawsze nic innego jak tylko wiatr słoneczny.

Czego jednak większość z nas nie wie to fakt, iż tego typu – docierające do ziemi uderzenia plazmy kosmicznej – niosą ze sobą ryzyko napromieniowania…

Na stronie windows2universe możemy przeczytać, iż promieniowanie takie może być niebezpieczne dla ludzi i maszyn. Szkoda tylko, że nie tłumaczy się już dlaczego i jakiego typu szkody ono wyrządza. A warto, ponieważ szukając dalej dowiadujemy się, iż miedzy innymi chodzi tutaj o promieniowanie gamma, takie samo jak te, które uwalnia się podczas wybuchu bomby atomowej i jest w efekcie śmiercionośne dla wszystkiego co żyje. Wystawienie się na krótszy okres, mniejszego natężenia tego promieniowania wpływa bezpośrednio na genotyp organizmów żywych, co może doprowadzić do trwałych zmian w tymże genotypie i w organizmach. Przykłady mutacji DNA po napromieniowaniu promieniami gamma zostały dość przejrzyście opisane na stronie www.genetics.org.

A wyobraźmy sobie przez chwilę sytuację, kiedy to jakaś pozaziemska cywilizacja lub innego typu „siła wyższa” była by w stanie kontrolować nadpływające do nas strumienie plazmy, zaprogramowując ich działanie na konkretny efekt. Wtedy mielibyśmy do czynienia ze świadomym wpływem na genotypy organizmów żywych, na danej planecie!

Tego typu założenie stanowi podstawę istnienia ogromnej ilości, bardzo w ostatnim czasie popularnych stron internetowych, w których twierdzi się iż „ktoś” świadomie manipuluje w podobny sposób naszym genotypem, chcąc rzekomo pomóc nam wznieść się na wyższy poziom istnienia. Inni znowuż twierdzą, iż jest to naturalny proces, a fale plazmy pochodzą z centrum galaktyki, wskazując na aktualne zbliżanie się ziemi do potężnego, galaktycznego pasa fotonowego. Nikt tak naprawdę nie wie co się tam w górze dzieje, więc entuzjaści różnych bardziej lub mniej prawdopodobnych teorii, mają sporo miejsca dla spekulacji. Wspomniany pas fotonowy ma jakoby sprawić, iż przejdziemy do wyższego stanu świadomości. Ma on też być wg niektórych odpowiedzialny za zmianę biegunów w 2012 roku. Teoria ta jest szeroko rozpowszechniana przez ruch New Age.

Nas nie za bardzo przekonuje twierdzenie, iż można uzyskać wyższy poziom świadomości lub jak kto woli istnienia bez długotrwałej pracy nad sobą, ale to akurat nie jest tematem tego artykułu. Niezaprzeczalnym jest jednak fakt, iż w zeszłym roku byliśmy bombardowani silnymi strumieniami cząstek, nadpływającymi z wnętrza naszej galaktyki i że miało to realny wpływ na organizmy żywe na naszej planecie, czyli także na ludzi.

Dziwnym zbiegiem okoliczności, tuz przed styczniowym, gigantycznym uderzeniem plazmy, w pod koniec grudnia 2008 roku, NASA ogłosiło iż odkryto potężną dziurę w magnetosferze ziemi, która niesie ze sobą zagrożenie dla życia biologicznego w przypadku silnych sztormów kosmicznych. Od tego czasu rozpoczęła się niespotykana dotąd seria ostrzeżeń naukowców. Powodami do niepokoju wśród naukowców są: zbliżające się maksimum aktywności słońca, które tym razem może okazać się wyjątkowo silne oraz właśnie co odkryta dziura w polu geomagnetycznym ziemi, której rozmiar okazał się 10 razy większy niż pierwotnie przypuszczano. Zaraz potem rozpoczęła się seria gigantycznych uderzeń plazmy…

Trudno nam uwierzyć aby nie miało to wpływu na nas wszystkich. Pytanie tylko jaki to wpływ i kiedy jego skutki będą widoczne. Problem w tym, że sam moment napromieniowania jest dla nas niezauważalny, a proces zmian genetycznych i organicznych powstałych z tego powodu może trwać nawet latami, przez co także nie musi być przez nas bezpośrednio rozpoznawalny.

Na podstawie: Nasa.gov, YouTube, windows2universe.org, science.nasa.gov
Opracowanie i źródło: Globalna Świadomość

co do Jackowskiego to faktycznie zmieniają się jego wizję- jak z tą UE, która teraz ponoć ma rozpaść się na 3 części,-
jak widać odnajdywanie "umarlaków"- to nie to samo co zaglądanie w dynamiczną przyszłość.. ;)

i jeszcze kawałek ze starożytnych

Piąte słońce Azteków
O końcach świata spowodowanych nie przez działanie człowieka, ale przez siły kosmiczne, mówili już starożytni Majowie i Aztekowie.
Trzeba pamiętać, że w zadziwiającym stopniu znali oni matematykę i astronomię. Na przykład, według stosowanego obecnie kalendarza gregoriańskiego, czas obrotu Ziemi wokół Słońca wynosi 365,242500 dnia. Według kalendarza Majów, czas ten wynosi 365,242129 dnia. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie najnowsze obliczenia astronomiczne, według których czas ten wynosi 365,242198 dnia. Obliczenia Majów sprzed ponad tysiąca lat są dokładniejsze od współczesnych!
Majowie wierzyli, że historia dzieli się na wielkie cykle liczące po 5125 lat. Kiedy dany cykl się kończy, świat nawiedza straszliwy kataklizm. Obecny wielki cykl rozpoczął się dnia cztery Ahau 8 roku Cumku, czyli 13 sierpnia 3114 roku p.n.e. Skończy się 23 grudnia 2012 roku, a wtedy świat zginie w ogniu.
Aztekowie natomiast podzielili historię na pięć Słońc. Koniec każdego Słońca przynosi ludzkości zagładę - a to w potopie, a to w ogniu, huraganie czy trzęsieniach ziemi. Pod koniec Czwartego Słońca świat zginął w powodziach i ulewach (słynny potop?!). Piąte Słońce zwane jest Słońcem Ruchu, gdyż pod jego koniec nastąpi "ruch Ziemi, który przyniesie nam zagładę" - jak zapisano na monolicie nazywanym "Kamienne Słońce", wykutym w bazalcie w 1479 roku na rozkaz cesarza Axayacatla.
Nieodparcie nasuwa się tu skojarzenie z lecącą (a więc będącą w ruchu) asteroidą, która, jeśli uderzy w Ziemię, spowoduje trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów itp.
Aztekowie, w przeciwieństwie do Majów, nie określili dziennej daty końca świata, jednakże uważali, że Piąte Słońce jest już bardzo stare i niedługo nastąpi jego kres. Dlatego, wierząc, że ludzka krew może dodać mu życia, zabijali na ołtarzach ofiarnych dziesiątki tysięcy niewolników. Najwyraźniej wierzyli, że w ten sposób można odwrócić nieszczęście. My jednak, zamiast karmić Słońce krwią, możemy spróbować zniszczyć kosmiczną skałę, zanim doleci do Ziemi...

Tak jak pisze Songo  Jackowski potwierdza na portalu nautilusa, Âże jego wczeÂśniejsza przepowiednia o rozpadzie UE zaczyna siĂŞ realizowaĂŚ.
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2274
CoÂś tam chyba widziaÂł, bo strefa Euro  ostatnio ledwo dyszy.

JACK, mówiê o tych przepowiedniach "terminowych". Szkoda, ¿e Jackowski na tym portalu nie raczy siê do nich odnieœÌ tylko odwraca uwagê i zaczyna mówiÌ coœ o rozpadzie UE powo³uj¹c siê, ¿e Euro ledwo dyszy... Potrafiê wskazaÌ wielu ekonomistów którzy maj¹ przeciwne zdanie. Sposób t³umaczenia Jackowskiego który przyj¹³eœ jest dla mnie niepowa¿ny. Na tej samej zasadzie mogê "przepowiedzieÌ" liczby w totolotka... Gdy nie bêd¹ pada³y stwierdziÌ, ¿e to trzeba poczekaÌ na inne losowanie, a gdy trafiê 3 czy 4 stwierdziÌ, ¿e jednak coœ tam wiedzia³em.

PamiĂŞtam jak przepowiadaÂł znajomym czy cĂłrce, Âże bĂŞdÂą musieli porzucaĂŚ domy i uciekaĂŚ... "niezÂłe" straszonko

Wg mnie ewentualne wizje, jeÂżeli ktoÂś takie posiada, jest niezwykle trudno ulokowaĂŚ w danym czasie.
I je¿eli ktoœ widzi jak¹œ falê wody i ka¿e komuœ uciekaÌ, to mu siê nie dziwiê, choÌ mo¿e widzi coœ co wydarzy siê za 1000 lat.
Izajasz widzia³ przysz³oœÌ, jak Ziemia chwieje siê jak pijany. Ju¿ wtedy kaza³ ludziom siê przygotowywaÌ, obserwowaÌ niebo, czy coœ nie nadlatuje. Do dzisiaj nic takiego nie mia³o miejsca.
ObcÂą cywilizacjĂŞ, niezykle zaawansowanÂą technicznie - Zeta Reticuli -  trudno porĂłwnywaĂŚ do ziemskiego jasnowidza.
TrochĂŞ nieszczĂŞÂśliwie  uÂżyÂłem okreÂślenia "przepowiednie ZetakĂłw" . Powinienem napisaĂŚ obliczenia,badania, ewentualnie przewidywania

 

JACK, moÂże uÂściÂślijmy, bo jeÂżeli juÂż to "domniemnÂą obca cywizlizacjĂŞ..."

PoruszyÂłes wÂłasnie jeszcze jeden ciekawy i bardzo waÂżny aspekt - "jakoÂści" proroka, czy teÂż jasnowidza. Dlatego jeÂżeli "coÂś tam, kiedyÂś tam widzi" to niech powie to wprost. Z tym, Âże wtedy ciĂŞÂżko o poklask i rozgÂłos. Jestem przeciwny bajdurzeniom i nieuzasadnionemu mÂąceniu wody, bo to niczemu dobremu nie sÂłuÂży.
Nie odmĂłwiĂŞ Jackowskiemu nadprzeciĂŞtnej trafnoÂści w odnajdywaniu ludzi, w lwiej czĂŞÂści zmarÂłych. Nie przeniosĂŞ tego natomiast na dziedzinĂŞ przepowiadania przyszÂłoÂści.   

Tylko, Âże obliczenia te opierajÂą siĂŞ na ÂściÂśle okreÂślonych paramertach. Jednym z nich jest czÂłowiek, a dokÂładniej jego zachowanie jako pochodna myÂśli, uczuĂŚ, emocji.  A tu juÂż trudno o stabilnoœÌ, bo czÂłowiek sam dla siebie wci¹¿ jest zagadkÂą. I jego stany wewnĂŞtrzne, majÂące udowodniony przez naukĂŞ wpÂływ na zewnĂŞtrznoœÌ, nie poddajÂą siĂŞ ÂścisÂłym wyliczeniom oraz sÂą wielkÂą niewiadomÂą dla maszyn. Nawet rachunek prawdopodobieĂąstwa nie zaÂłatwia sprawy owej zmiennoÂści.
Tak wiĂŞc, czasami ludzki jasnowidz trafniej „zobaczy” od najdoskonalszych maszyn. 

Wybacz, ale to Âżadna sensacja....
Wstrz¹sy o sile ok. 3.00 stopni w skali Richtera mo¿na porównaÌ do mocniejszego tupniêcia nó¿k¹ o pod³ogê, nic szczególnego.
W Niemczech czy w Polsce, czy w innych krajach Europy kilkaset lat temu mieliÂśmy znacznie silniejsze trzĂŞsienia ziemi, byÂły ofiary Âśmiertelne i jakoÂś Âżadne paĂąstwo siĂŞ nie zapadÂło....
ZauwaÂż,Âże obecnie wstrzÂąsy sejsmiczne nie odbiegajÂą od normy,wiĂŞc nie powodĂłw do panikowania.


 pamiĂŞtam i tak jak myÂślaÂłem przepowiednie Jackowskiego kompletnie siĂŞ nie sprawdziÂły.
Nic a nic.
Nie byÂło Âżadnego "exodusu", trzecia prowokacja wojenna nie skoĂączyÂła siĂŞ wielkim konfliktem zbrojnym, a zapowiadany byÂł juÂż od kilkunastu miesiĂŞcy,
Unia Europejska juÂż jest podzielona na trzy bloki, jeden to paĂąstwa bogatsze wpÂłacajÂące do unijnej kasy wiĂŞcej pieniĂŞdzy niÂż kraje biedniejsze ( drugi blok) ktĂłre sÂą bardziej wspomagane z unijnej kasy.
Trzeci blok to takie kraje jak Irlandia i Grecja na ktĂłre caÂła reszta musi siĂŞ skÂładaĂŚ.
NiedÂługo do tej "listy" dojdÂą nastĂŞpne paĂąstwa.
Jasne jest,Âże w takiej sytuacji bĂŞdzie narastaÂł konflikt wewnÂątrz Unii Europejskiej.
Nie trzeba byĂŚ prorokiem.

Nie sÂłyszaÂłem Âżeby pan 'radar" Jackowski wspominaÂł coÂś o kataklizmach ktĂłre spotkaÂły PolskĂŞ w tym roku.
NajwiĂŞksza od 97' roku powĂłdÂź, katastrofa smoleĂąska, potĂŞÂżne trzĂŞsienie ziemi na Haiti, wydarzenia ktĂłre wstrzÂąsnĂŞÂły caÂłym Âświatem,  czyÂżby pan "radar" zapomniaÂł nam szarakom o tym powiedzieĂŚ?
MoÂże byÂł za bardzo zajĂŞty rozkrĂŞcaniem swojego nowego biznesu- szkoÂły dla jasnowidzĂłw?
NieÂładnie....

Stworzy³ kapsu³ê, która "przetrwa koniec œwiata"

(http://m.onet.pl/_m/9734a9b4780b489f2106cbedce7e4779,21,1.jpg)

By³y in¿ynier wojskowy Jewgienij Ubijko stworzy³ specjaln¹ kapsu³ê, w której - jak twierdzi - bêdzie mo¿na przetrwaÌ koniec œwiata. Ten, jeœli wierzyÌ kalendarzowi Majów, ma nast¹piÌ w grudniu 2012 roku. Reporta¿ poœwiêcony wynalazkowi Rosjanina zosta³ dzisiaj wyemitowany przez telewizjê Russia Today.

Wynaleziona przez niego kapsuÂła jest hermetyczna, ma cztery warstwy izolacyjne. InÂżynier twierdzi, Âże moÂże pomieÂściĂŚ cztery osoby, ktĂłre przeÂżyjÂą w niej ok. 40 dni.

Ubijko powiedziaÂł, Âże ideĂŞ stworzenia specjalnej kapsuÂły, w ktĂłrej moÂżna przeÂżyĂŚ koniec Âświata, przedstawiÂł niecaÂły rok temu. Obecnie projekt jest na ukoĂączeniu.


Ubijko uwaÂża siĂŞ za geniusza i radzi rosyjskiemu rzÂądowi, aby jak najszybciej zamĂłwiÂł u niego awaryjne kapsuÂły.

Produkcja jednego egzemplarza ma kosztowaÌ 80 tys. dolarów. W przypadku, jeœli przepowiednie Majów siê nie sprawdz¹ i koniec œwiata nie nast¹pi, to kapsu³ê, wed³ug Jewgienija Ubijko, bêdzie mo¿na wykorzystaÌ jako saunê albo lodówkê przemys³ow¹.
http://wiadomosci.onet.pl/ciekawostki/stworzyl-kapsule-ktora-przetrwa-koniec-swiata,1,4092924,wiadomosc.html

To siĂŞ nazywa zapobiegliwoœÌ , jak nie kapsuÂła to lodĂłwka   ;D ;D

A niektórzy oœmielaj¹ siê tu pos¹dzaÌ Pani¹ Lucynê i spó³kê o niecne zarabianie na naiwnoœci ludzi wierz¹cych w katastrofê "2012"!

Taki Ubijko to dopiero ubije interes na tym temacie! ;D I to na rzÂądzie Wszechrusi! Trza mieĂŚ Âłeb do interesĂłw...

O przepraszam jest pewna ró¿nica - on przynajmniej wkÂłada realnÂą pracĂŞ w budowĂŞ, kupuje jakies tam materiaÂły, a jakby co to zostaje Ci... lodĂłwka bÂądÂź sauna... fakt niebotycznie przepÂłacona.  ;]

SÂłyszaÂłem, Âże ÂŁobos rĂłwineÂż bĂŞdzie rozdawaÂła pewne upominki swoim poplecznikom w styczniu 2013:
podkowy - dla zrobionych w konia
kapsle - dla nabitych w butelkĂŞ
kolorowe baloniki z log pch/mf... dla zrobionych w balona
 

Bardzo chciaÂłbym aby, nie byÂło Âżadnych katastrof, potopĂłw, ale to paskudne przeludnienie.
 To zabija ZiemiĂŞ.
J.Wasilik napisa³ now¹ zwi¹zan¹ z tym ksi¹¿kê:

http://zaczytani.pl/ksiazki/j%C3%B3zef+wasilik
O przeludnieniu za³o¿ê pewnie w najbli¿szym czasie nowy w¹tek, bo to temat nr 2 lub nawet 1 co do znaczenia.

WracajÂąc  do ostatnich trzĂŞsieĂą.

Kamil pisaÂł, Âże trzĂŞsieĂą jest tyle samo co kiedyÂś.
W moim nieobiektywnym odczuciu jest ich kilkakrotnie wiĂŞcej niÂż np. 10 lat temu.

Aby w ogóle lizn¹Ì ten temat warto zaznajomiÌ siê z tajnikami skali Richtera, bo nie jest to skala liniowa:
http://earthquake.usgs.gov/earthquakes/eqarchives/year/eqstats.php

piszÂą tam, Âże trzĂŞsienie  7,2 jest  dziesiĂŞciokrotnie  wiĂŞksze od  6,2  pod wzglĂŞdem odksztaÂłceĂą  terenu , ale aÂż 32 razy wiĂŞksze pod wzglĂŞdem  iloÂści uwalnianej energii
Jeszcze bardziej spektakularnie wyglÂąda porĂłwnanie trzĂŞsieĂą 5,8  z 8,7:
http://earthquake.usgs.gov/learn/topics/how_much_bigger.php

8,7 Richtera  jest 770 i 23 tysiÂące razy wiĂŞksze  od 5,8  Richtera

Ze skali Richtera  wynika, Âże powaÂżne wstrzÂąsy zaczynajÂą siĂŞ w okolicach 7,0 Richtera , a 9 to juÂż kataklizm.

Od razu teÂż  nasuwa siĂŞ wniosek, Âże bardzo Âłatwo moÂżna teÂż oszukaĂŚ opiniĂŞ publicznÂą co do faktycznej siÂły trzĂŞsienia.
Przerobienie cyferki z  8,1  na np 7,2 nic kosztuje, a jaka ró¿nica w sile.
SzczegĂłlnie Âłatwo moÂżna "ukryĂŚ" sÂłabsze wstrzÂąsy, w okolicach 4,5-5,5 . 
Na Zetatalk twierdzÂą, Âże amerykaĂąski USGS  robi to z premedytacjÂą od paru dobrych lat, by ukryĂŚ faktyczny wzrost liczby i siÂły wstrzÂąsĂłw:

(http://www.zetatalk.com/newsletr/issue044.jpg)
http://www.zetatalk.com/theword/tworx573.htm

Wielki ruch Ziemi oznacza teÂż automatycznie potop, bo oceany to wypeÂłnione po brzegi duÂże wanny.
Kto chodziÂł kiedyÂś po domu z miskÂą wypeÂłnionÂą po brzegi, ten  Âłatwo sobie wyobrazi co w podtekÂście moÂże oznaczaĂŚ taki wielki ruch planety.

 Fala tsunami po trzĂŞsieniu z 26 grudnia 2004 roku w okolicach pó³nocnej Sumatry nie byÂła duÂża. MiaÂła dosÂłownie parĂŞ metrĂłw wysokoÂści, a zabiÂła okoÂło  230 tysiĂŞcy ludzi. W samej Indonezji byÂło to 160 tysiĂŞcy.

Podobno 29-go  grudnia zaczĂŞÂła siĂŞ sekwencja 7-ki

Poszkodowanych ponad 200 tysiĂŞcy ludzi, ewakuacje.
Powierzchnia zalana wiĂŞksza od Francji.

http://www.forbes.com/feeds/ap/2010/12/31/general-as-australia-flooding_8231066.html?feed=rss_asia

(http://d.yimg.com/a/p/rids/20101231/i/r2957228844.jpg?x=213&y=130&xc=1&yc=1&wc=410&hc=250&q=85&sig=pqV3pPW.OTnacjoGryfOVQ--)

http://www.zetatalk.com/ning/31de2010.htm

A to info portalu
http://news.yahoo.com/s/nm/20110101/wl_nm/us_australia_floods

SYDNEY (Reuters) – Floods that have inundated 22 Australian towns and forced more than 200,000 from their homes headed toward the northeast coast on New Year's Day, forcing further evacuations and warnings of 30-ft flood waters.

Australia has endured its wettest spring on record, causing six river systems in tropical Queensland to flood, as soaring temperatures in the states of Victoria and South Australia sparked warnings of devastating bushfires.

The rain has flooded coal mines and hit farming hard, with many roads still impassable, and prompted warnings of the dangers of crocodiles and snakes in flooded homes.

The inland sea that stretches across Queensland is dotted with the roofs of flooded homes, islands of dry ground crowded with stranded livestock and small boats ferrying people and emergency supplies.

On Saturday, coastal areas were preparing for the worst. Evacuations were under way in the town of Rockhampton where the Fitzroy River, one of Australia's largest river systems, was expected to flood.

The town's airport was closed to commercial flights, while relief officials warned the floods would likely reach more than nine meters (30 ft) in height.


Jest to powĂłdÂź  w 22 miastach  le¿¹cych na wschodnim brzegu Australii.


Problem w tym, Âże nie byÂło duÂżego deszczu.

 Zetaki twierdzÂą, Âże  wybrzuszyÂło siĂŞ dno morza na wschĂłd od Australii  i tak jak na przechylonym talerzu woda poszÂła na zachĂłd i zalaÂła wschodnie wybrzerze Australii.
 Przez ostatnie dni byÂło tam kilkadziesiÂąt wstrzÂąsĂłw na dnie morza.
http://geofon.gfz-potsdam.de/db/eqinfo.php
Jest to wschodnia krawĂŞdÂź pÂłyty indoaustralijskiej.

Potem ma coœ dziaÌ siê w miejscu po³¹czenia trzech p³yt indoaustralijskiej, pacyficznej i azjatyckiej
w okolicach Nowej Gwinei, no a  jak to po³¹czenie "puÂści" to wtedy  Indonezja ma siĂŞ  zapaœÌ.

Ano czekamy.

NiezÂły tytuÂł na BBC:

BBC News - Australia's Queensland faces 'biblical' flood


PowĂłdÂź jak w Biblii.
Chyba trochĂŞ przesadzili.

Jest coÂś po Polsku:
http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-gigantyczna-powodz-w-australii-kolejne-ewakuacje,nId,315830

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,To-kataklizm-zywiolowy-o-rozmiarach-biblijnych,wid,12996818,wiadomosc.html?ticaid=1b865


A to z Reutera:
http://www.reuters.com/article/idUSB72464320110101

Mocno ucierpiaÂło miasto Rockhampton.
Jest tam rzeka.
 UjÂście wyglÂąda trochĂŞ na lejkowate, podatne na ewentualnÂą cofkĂŞ z oceanu, a pobliskie wybrzeÂże stoi  idealnie frontem do rejonu wysp Vanuatu, gdzie  byÂły silne wstrzÂąsy przez ostatnie dni.
 np. to o sile 7,4:
http://geofon.gfz-potsdam.de/db/eqpage.php?id=gfz2010zerl
6,6
http://geofon.gfz-potsdam.de/db/eqpage.php?id=gfz2010zlms
5,1 Richtera.
http://geofon.gfz-potsdam.de/db/eqpage.php?id=gfz2010znms

Oficjalne wytÂłumaczenie powodzi to deszcze, ale moÂże to Zetaki majÂą racjĂŞ. PiszÂą, Âże wÂładze chcÂą zataiĂŚ prawdĂŞ.
Mog³o równie¿ te¿ dojœÌ do po³¹czenia siê obydwu czynników (cofka z oceanu + opady).

PodajÂą jednak
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8891689,_To_biblijny_potop___Australia_pod_woda.html
  ,Âże:
Najtrudniejsza sytuacja panuje teraz w przybrze¿nej czêœci stanu. W Rockhampton wyst¹pi³a z brzegów rzeka Fitzroy, fala kulminacyjna ma przejœÌ przez miasto w œrodê. Woda mo¿e tam zatopiÌ kilka tysiêcy gospodarstw. - Szacujemy, ¿e fala bêdzie wysoka na 9 m, a miasto mo¿e zostaÌ odciête od œwiata na dziesiêÌ dni. Niebezpieczeùstwo grozi nawet lotnisku - ostrzega burmistrz Rockhampton, Brad Carter.

To by oznacza³o, ¿e woda nie ma jak odp³yn¹Ì do morza i "coœ" blokuje jej odp³yw.

http://www.brisbanetimes.com.au/environment/towns-isolated-as-airports-railways-and-ports-are-submerged-20110101-19cbb.html

http://www.abc.net.au/local/stories/2010/12/30/3103850.htm
 

TrzĂŞsienie ziemi w Argentynie.

http://www.sfora.pl/Potezne-trzesienie-ziemi-w-Argentynie-a27799




Pozdrawiam - Thotal :)

To co siĂŞ dzieje w Australii rzeczywiÂście wyglÂąda groÂźnie. Przypuszczam jednak, Âże kiedy stopniejÂą Âśniegi w caÂłej Europie - a nawet Wyspy Brytyjskie sÂą nimi zawalone - to dopiero bĂŞdzie "biblijna" powĂłdÂź  :o

Wschodnie Stany Zjednoczone teÂż tonÂą w Âśniegu. Gdzie to wszystko spÂłynie? Pewnie do oceanĂłw  ;D

Nijak siĂŞ to ma do bezpoÂśrednich skutkĂłw "7", ale jak siĂŞ to wszystko skumuluje, bĂŞdzie niezÂły "dÂżezz". Trza by pomyÂśleĂŚ o jakimÂś hermetycznym statku pÂływajÂącym. Arka?  ;)

Enki, czy Marduk mĂłwiÂł w jednej z ostatnich sesji, Âże zima bĂŞdzie ÂśnieÂżna.
I masz babo placek. BiaÂło jak cholera.
Ciekawe info z blogu Zenobiusza:
Zatoka AdeĂąska – False Flag ,koncentracja floty na wypadek zatoniĂŞcia Indonezji.???
http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/31/zatoka-adenska-koncentracja-floty-na-wypadek-zatoniecia-indonezji/

Ostatnio pojawiÂły siĂŞ teÂż mapy bezpiecznych lokalizacji  chroniÂących przed tsunami z 7-ki
np naszych rejonĂłw:
(http://api.ning.com/files/wxF579kvoH5mIxOiUPdVtgxqfmPKsRYAHNznj25cwC*EkFN9DVN-HsotpkvCqtNMSzCSKKMliKgMR-rVRUoNfaoFWsn0mkwF/northsea100feetTs.png?width=450)

a to link do caÂłego tekstu i innych mapek:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-safe-locations


Tu natomiast sÂą jakieÂś dowody ,Âże pÂłyta australijska podnosi siĂŞ:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/australiantectonicplate-1

Zagl¹da³em - na wszelki wypadek - na stronê Yellowstone. To jedno z najbardziej wra¿liwych i niebezpiecznych miejsc jeœli chodzi o aktywnoœÌ skorupy ziemskiej. Na szczêœcie nic groŸnego siê tam nie dzieje. Przynajmniej, jak dot¹d. ;)

=============================

Kana³ National Geographic zapowiedzia³ w³aœnie na jutro o godzinie 21-ej program o przewidywanym zderzeniu kontynentów. Bêdziemy "mogli" przejœÌ na piechotê do Nowego Jorku (mo¿e skoùczy sie problem wiz do USA? ;D) lub pojechaÌ rowerem do Egiptu (dziœ jest to te¿ mo¿liwe, przynajmniej dla nas). Chyba warto to obejrzeÌ...

ScaliÂłem posty
Darek

NiezÂłe info.

KtoÂś przed trzĂŞsieniem w rejonie Vanuatu  ukradÂł sejsmografy.
Ciekawe po co?
http://www.dailypost.vu/~dailypos/content/over-vt1-million-worth-earthquake-equipment-stolen-again

Info z czatu z Nancy Lieder i jej SzarÂą BrygadÂą:
http://poleshift.ning.com/forum/topics/zetatalk-chat-for-january-1?id=3863141%3ATopic%3A258803&page=11#comments

MoÂże to tylko jakiÂś miejscowy zÂłomiarz?  ;D A moÂże "krecia" robota? Bez sejsmografu Vanuacianie teÂż zauwa¿¹, Âże sufity im siĂŞ walÂą na gÂłowĂŞ. ;)

JACK
Czy zaznaczone na czerwono tereny bĂŞdÂą niebezpieczne ?

To oczywiste. Przeciez sie zaÂłozylem o ten spacer sucha noga, z jednym czarownikiem..
i to o niebyleco. i Zamierzam wygrac ten zaklad.

Tak.
Ale luzik.
Tsunami w Europie ma byĂŚ dopiero na koĂącu caÂłej sekwencji 7-ki.

JACK, juÂż siĂŞ nakrĂŞcasz prawda?
Co do "biaÂłej" zimy - w moich okolicach nie jest bardziej "biaÂła" niÂż w tamtym roku...
SwojÂą drogÂą, to musi byc niezwykle zaskakujÂące - Âśnieg w zimie, i to w Polsce, wow...

Wulkan na Islandii trochĂŞ "puchnie"
http://modernsurvivalblog.com/volcano/will-an-icelandic-volcano-spoil-christmas/
i jakaÂś woda po wstrzÂąsach na Filipinach:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/philippines-massive-flooding
no i  te 7 Richtera w Chile
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/witness-describes-chile-72

A tu :

Dyskusja o najnowszych zdjĂŞciach kompleksu  Planety X-Nibiru z 2011 roku

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-x-px-within-less-then-24?xg_source=activity&id=3863141%3ABlogPost%3A265951&page=3#comments

S¹siad narzeka³, ¿e mu siê kury przesta³y nieœÌ - Phi, to te¿ Twoja sprawka?

K³amiesz, ¿e "S¹siad narzeka³, ¿e mu siê kury przesta³y nieœÌ".
Akurat on ma inne powody do narzekania.
Wiec nie wiem o jaka sprawka pytasz.

Zetas  potwierdzajÂą- Filipiny zaczĂŞÂły siĂŞ zapadaĂŚ

(http://zenobiusz.files.wordpress.com/2011/01/flood2.jpg?w=300)

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/zetas-confirm-philippines?xg_source=activity

Woda w czĂŞÂści stolicy Indonezji, pÂłn.
Sumatra, brak danych o opadach:

(http://www.thejakartapost.com/files/images2/flood_28.main%20story.jpg)

http://www.thejakartapost.com/news/2011/01/02/watery-view.html
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/flooding-north-sumatra-on?xg_source=activity

Nie wiem jak wyglÂąda sprawa z opadami na Filipinach, ale w przypadku Australii mieliÂśmy do czynienia z ogromnymi opadami, wiĂŞc powĂłdÂź w tym kraju ma uzasadnienie jak najbardziej naturalne.
JedynÂą pewnÂą odpowiedÂź daÂłyby odczyty rzeczywistej wysokoÂści tych krajĂłw nad poziomem morza np z GPS. Zeta's sÂą znani na caÂłym Âświecie, wiĂŞc pewnie na Filipinach/Indonezji teÂż majÂą swoich czytelnikĂłw. Wystarczy zwykÂły czytnik GPS na potwierdzenie. No i w ostatecznoÂści to nie powĂłdÂź jest oznakÂą zapadnia siĂŞ kraju/Ăłw lecz zmieniajÂąca siĂŞ linia brzegowa. Danych na ten temat nie widziaÂłem.

m11

RĂłwnieÂż wg mnie temat na razie nie jest w 100% pewny.
Jednak komromitacja nie leÂży raczej w interesie Zetas.


PewnoœÌ  zyskamy dopiero wĂłwczas , gdy np. caÂła Sumatra lub Jawa zapadnie siĂŞ o  10 -25 metrĂłw.
Wtedy , do oceny zjawiska,  GPS nie bĂŞdzie juÂż potrzebny.

Ekipa z
http://poleshift.ning.com/
prĂłbuje juÂż teraz dokÂładniej ÂśledziĂŚ zmiany np. poziomu oceanu:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/australiantectonicplate-2?xg_source=activity
Ale to doœÌ skomplikowana materia, bo dochodz¹ do tego p³ywy (wp³yw si³ grawitacji Ksiê¿yca)
 

OsobiÂście jestem za ich (ZetakĂłw) kompromitacjÂą. WolĂŞ taki obrĂłt sprawy niÂż uwiarygadnianie ich "przepowiedni" na bazie masowego nieszczĂŞÂścia ludzi.

o tÂą z postu w ktĂłrym napyszczyÂłeÂś i zostaÂł cichaczem usuniĂŞty...

Z tego co pamiĂŞtam Zetas twierdzÂą, po "tym" Ich strona internetowa stanie siĂŞ znana na caÂłym Âświecie.

JACK, jako osoba zaznajomiona ze stron¹ zetalków - czy by³byœ w stanie w telegraficznym skrócie i obiektywnie napisaÌ czy jakieœ z ich zapowiedzi siê nie wype³ni³y oraz podaÌ terminy i treœÌ najbli¿szych?
JeÂżeli jednak jesteÂś gorÂącym zwolennikiem zetalkĂłw - to proÂśba nieaktualna.

A zaraz potem powstanÂą liczne grupy earth-rockowe Zetallica  ;D

O jednym i drugim juÂż pisaÂłem w tym wÂątku.

Nie jestem zwolennikiem, czy teÂż specem od Szarych SkrzatĂłw.
"Trzymam" raczej  z naszymi kosmicznymi pradziadami z biaÂłej krĂłlewskiej rasy, pochodzÂących ze stacji gwiezdnej  Nibiru :
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0
, tymi co brali  "cĂłrki ludzkie" za Âżony, a te rodziÂły Im syny (pierwszych biaÂłych ludzi):
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0


  DuÂżo o  Szarych  dowiesz siĂŞ od Wojmusa, autora " Rodziny galaktycznej"
 
, a przede wszystkim  od Jima Sparksa. To tzw. "wziĂŞty", autor ksi¹¿ki "The Kepers":
to ciekawy wywiad z Nim o Nich:
http://www.youtube.com/watch?v=k9W3xn9EoS8

i od Alexa Colliera, ktĂłry "trzyma" z Andromedanami:
http://www.youtube.com/watch?v=txSrHxlVG6E
i o Szarych wypowiada siĂŞ raczej negatywnie, czemu siĂŞ z resztÂą nie dziwiĂŞ i to rozumiem, aczkolwiek nie mogĂŞ siĂŞ z tym do koĂąca zgodziĂŚ.
Sam Jim Sparks teÂż chyba zmieniÂł zdanie i z zagorzaÂłego wroga Szarych staÂł siĂŞ wobec nich Âłagodnie przychylny.
KierujÂą siĂŞ Oni bowiem dobrem planety, bo to planeta rzeczywiÂście jest najwaÂżniejsza.
To niezbĂŞdna baza rozwoju reinkarnujÂących siĂŞ dusz. To podstawa.

O To?!
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6141.msg71569#msg71569

Prosze przedstawic to obrazliwe slowo. Bo takiego tam nie ma.

..i ze to w/g  woli/decyzji userow arteq i sÂłuzalczej usÂłuÂżnosci Janusza


"ObraÂźliwe"  natomiast jest zwrot "napyszczyÂłes" w stosunku do mnie.
"napyszczyĂŚ" to moÂże twoja matka!

Ale nie bĂŞde biegal z monitami, bo jak mod januszek ma takie poczucie sprawiedliwosci,
co pokazal juz niejednokrotnie,to ja jemu moge wspolczuc.

i przestrzec ludzi przed "sympatycznym panem" z kamerka.

"obraÂźliwe sÂłowa".. nie istnieja - to analfabetyczny wymysÂł obraÂźliwych chorych osobowosci,
ktore epatuja swoim brakiem zdrowia


Dobrze natomiast wiedziec, ze pewne fakty sa (maja byc) tabu..

aha"kretyni".
Wiec moze byles jednym z tych "inteligentow".. od inwigilacji bezprawnej,
ktorzy zniszczyli kilka biznesow.. w swym otepiniu sadzac,
ze kazdy, kto nie darzy katolictwa stosowna atencja.. jest komuchem(bÂład)..
a dalej.. "kasjerem lewicy".

no coz.. wszystko ma stosowne nastepstwo.

Czasem "czlowiek" nawet nie wie  kiedy kogo zabija.

Panie Phirioori nadal nie rozumie Pan zasad obowiÂązujÂących na forum, dlatego w celu ich przypomnienia postulujĂŞ o przyznanie Panu przez Admina punktu minusowego - 1pf. Janusz

Pan Phirioori ROZUMIE.. aÂż za dobrze!.. "zasady" obowiÂązujÂące na forum.
A Ty sie baw swoimi minusikami.. PokaÂż ta Âśmiesznosc do konca..
..i zobacz ja ostatni.

Jest kolosalna ró¿nica pomiêdzy brakiem sympatii czy te¿ krytyk¹ kogoœ, a zwyk³ym, permanentnym l¿eniem i wyzwiskami.
Tyle ode mnie.

Czwarty stycznia 2011 - dzieĂą 12-ty  siĂłdemki.
Uaktualniona prognoza Zetas  dotyczÂąca trwajÂącego juÂż zapadania siĂŞ Indonezji:
Nancy Lieder
(http://api.ning.com/files/Ymh0jTbP0wNoYmvDc29mpw2AshXMztepTQon61RNlNk_/video.jpg?width=64&height=64&crop=1%3A1)

przesÂłaÂła:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-update-for-indonesia
nowe informacje dotyczace min. datowania poczÂątku 7-ki, z zdarzeĂą z tym zwiÂązanych:

"The 7 of 10 arrived by the end of 2010. It presumably started on December 23, 2010. The Zetas have stated that the sinking in Indonesia would take 2-3 weeks to complete, start slowly and pick up speed - 21 days. This is an interim report on January 4, 2011, at day 12, to document the sinking in Indonesia
and the Philippines."
Z tekstu wynika, ¿e rozpoczêcie by³o 23 grudnia i obecnie mamy ju¿ dzieù 12-sty zapadania siê Indonezji., a ca³oœÌ ma zaj¹Ì 2-3 tygodnie.
Dzisiejszy tekst  Nancy ma dokumentowaĂŚ sytuacjĂŞ z dnia 12-tego.
Podaje aktualne wydarzenia.
SÂą wstrzÂąsy, erupcja wulkanu wygasÂłego od 400 lat ( pÂłn. Sumatra) ,zapadniĂŞcia terenu  i powodzie
(http://api.ning.com/files/AFDuzCLR5IGol7kRn91mRQqOFt95qOA0eSFaBRyqLLCyGUEj6tJLGBlnfF9owvx38oUFqk8w9NAmibt7E1rezCwoCrmJ7PMo/issue353.jpg)
takÂże na Jawie i w samej DÂżakarcie:
(http://api.ning.com/files/Gc8MCpCDouDhhWtm6F3eUNejkDhlRUBA9gHDBccDnosIF61e7xra-t29dus0rUSVS-dx7LTHMAYBf5rZM3vD41iQRm3Tcmmt/issue347.jpg)
Z opisu zdjĂŞcia wynika, Âże powĂłdÂź wywoÂłaÂła woda z oceanu, a nie z opadĂłw deszczu.

Zobaczcie na te zdjĂŞcia .Nie widaĂŚ deszczowych chmur ,a na niektĂłrych Âświeci sÂłoĂące.

"Biblijne" powodzie w Australii

http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/biblijne-powodzie-w-australii/zdjecie/duze,1391757,1,268

A to zdjêcie pokazuje jak zalewa inn¹ du¿¹ wyspê w tym regionie Borneo, miasto Samarinda na wschodnim wybrze¿u.
(http://www.tribunkaltim.co.id/photo/2009/09/ce53f857e196e8ce2e79beb4d63322f4.JPG)
padaÂło oczywiÂście niewiele:

http://www.tribunkaltim.co.id/read/artikel/74845
Precipitation History for Samarinda, Indonesia
Dec 25 Precipitation 0.00 in
Dec 26 Precipitation 0.00 in
Dec 27 Precipitation 0.31 in
Dec 28 Precipitation 0.03 in
Dec 29 Precipitation 0.20 in
Dec 30 Precipitation 0.04 in
Dec 31 Precipitation 0.00 in
Jan 1 Precipitation 0.02 in
Jan 2 Precipitation 0.24 in
Jan 3 Precipitation 0.94 in
Jan 4 Precipitation 0.02 in
Jan 5 Precipitation 0.00 in
-------------------------------
Total precipitation in the last 12 days: 1.8"
Jak na strefĂŞ rĂłwnikowÂą to niemal susza.

Tu mamy konkretne daty od 23 grudnia 2010 , 21 dni , czyli do 12 stycznia 2011 , czyli cierpliwoÂści.

Ja tam wiem iÂż Âżadnych kataklizmĂłw globalnych nie bĂŞdzie!

Kiara :) :)

Czaruj Kiara jak tylko moÂżesz. A nuÂż coÂś to da.

Co do omawianego tekstu:
Nie jestem anglistÂą, ale zdanie nie jest do koĂąca jasne:
 The Zetas have stated that the sinking in Indonesia would take 2-3 weeks to complete, start slowly and
 pick up speed - 21 days.

Koniec zdania mówi, ¿e w 21 dniu osi¹gniêta zostanie dopiero maksymalna prêdkoœÌ zapadania siê Indonezji.
Znowu wyraÂżenie z poczÂątku zdania : would take 2-3 weeks to complete, Âże w maks.21 dni siĂŞ zakoĂączy.

Z drugiej strony, moÂże to oznaczaĂŚ, Âże g³ówne zapadanie siĂŞ bĂŞdzie bardzo szybkie i potrwa maks. kilka godzin.

 

Czyli w "najgorszym" przypadku: od 23.12.2010 maks. 21 dni na ujawnienie siĂŞ procesu i maks. 21 dni na "finalizacjĂŞ". Czyli ostateczny termin weryfikacji to 01.02.2011 r., tak?

Tak i to z duÂżym zapasem.

jest kolosalna wprost.
A co?, arteq prowadzi w ramach zmiany osi obrotu misterium hipokryzji?

Ok, lets dace hipo
..po tamos non istos.. lawinos falos zalewajos obfitos
 sadzonkum kretyneum ohujalesku ilusionare

Mi wcale nie przeszkadza wcale, ¿e efektem kato-nagonki (fakt empiryczny), umi³owania pozorów (kolejny fakt) gina i doswiadczaja efektow popromiennych (te¿ raka) sami autorzy takich dzia³an i ich poplecznicy. ze sami uszkodzili w swej wiekustej madrosci(fakt kretynstwa) potencjal synchronu trajektorii wywo³awszy nastêpstwo implozywno-anihilacyjnej fali pró¿ni celowanej pozaprzestrzennym multi rezonansem osobniczo-genetycznym

ja siedze w kinie Pola ..i ogladam komedio-dramat,
kontemplujac  procesy odrywania terminali od swiadomosci istu.

>Phi<, aby zamkn¹Ì ju¿ ten, b¹dŸ co b¹dŸ, nieciekawy epizod w tym w¹tku, Nikt tu nie prowadzi nijakiej nagonki. Regulamin stanowi jasno, ¿e nie mo¿emy wyra¿aÌ siê w sposób ujmuj¹cy osobom o innym œwiatopogl¹dzie ni¿ "nasz" i przestrzegamy go.
Twoje posty (oczywiœcie niektóre) w doœÌ niewybredny sposób ukazuj¹ Twoje podejœcie do danej sprawy, ale jednoczeœnie "dotykaj¹" innych forumowiczów. Mo¿esz to samo napisaÌ w dalece kulturalniejszy i nie ubli¿aj¹cy sposób.
Dlatego proszĂŞ CiĂŞ, zmieĂą styl, licz siĂŞ z innymi w przeciwnym razie bĂŞdĂŞ musiaÂł reagowaĂŚ wg regulaminu, ktĂłry zresztÂą sam tworzyÂłem.

Nie odpowiadaj na tego posta, jeÂśli zaÂś chcesz to uczyniĂŚ to juÂż w odpowiednim wÂątku.

Koniec ofa.

Nie wiem czy to ma jakikolwiek zwiÂązek z 7-kÂą, ale na caÂłym Âświecie masowo padajÂą zwierzĂŞta.

TV mĂłwiÂą o ptakach , takÂże w Europie (Szwecja)

a teraz doszÂły do tego  ryby i ssaki morskie:

(http://images.smh.com.au/2011/01/05/2119457/dead-fish-Charlotte-Pearsall-420x0.jpg)
te w Nowej Zelandii

a to mapka  z tymi przypadkami:
(http://4.bp.blogspot.com/_OhaHEeWqYU0/TSSRIVkZkKI/AAAAAAAAJhg/rZpG6jh3F1c/s1600/animal_deaths_2011.png)

Chyba ma ,podobno to wina zaburzeĂą magnetycznych ziemi.No chyba Âże w wyniku trzĂŞsieĂą ziemi lub wybuchĂłw wulkanĂłw uwalnia siĂŞ trujÂąca siarka

no pewnie zbliza sie to przebiegunowienie, prawdopodobnie jest to zwiazane ze zmiana pola magnetycznego...wszystko mozliwe

W wypadku ptakĂłw raczej przypuszczaÂła bym iÂż rozpylono coÂś w powietrzu w nadmiarze i one nie wytrzymaÂły.
Ale moÂże tez byĂŚ na pewne miejsca kierowany strumieĂą energii , ktĂłry powoduje ÂśmierĂŚ delikatniejszych organizmĂłw zwierzÂąt.

Jak wiadomo skumulowana energia w rozpylonych  mikro czÂąstkach  moÂże byĂŚ przenoszona powietrznymi prÂądami w ró¿ne regiony ziemi. MoÂże to byĂŚ "przypadek" , a moÂże tez byĂŚ planowany eksperyment.

W kaÂżdym bÂądÂź razie smutna tragedia zwierzÂąt.

Kiara :) :)

Obawiam siĂŞ, Âże nie tylko "moÂżliwe" ale prawie pewne! ZastanĂłwmy siĂŞ: co robiÂą szpaki nad zimowÂą SzwecjÂą??? UciekajÂą przed zimÂą nawet od nas i powinny byĂŚ daleko na poÂłudnie od Polski, a nie nad SzwecjÂą! Jedyne wytÂłumaczenie jest takie, Âże magnetyzm Ziemi (wedÂług ktĂłrego ptaki nawigujÂą w swych migracjach) "zwariowaÂł", a za nim nasze ptaszki. No, no...

albo tak jak pisze Kiara ,rozpylajÂą coÂś w powietrzu - czyli chemtrails

ale bocianow w polsce tez w tym roku przylecialo malo, pszczoly tez zdychaja od jakiegos czasu, wieloryby itd...

To nie tÂłumaczy obecnoÂści szpakĂłw na terenie, gdzie byĂŚ ich nie powinno o tej porze roku.
Moim zdaniem to sprawka zmiany w magnetyÂźmie Ziemi.

MogÂą byĂŚ obydwie opcje rĂłwnoczeÂśnie.

Kiara :) :)

Songo , jeÂśli masz konto na facebooku to zobacz ilu ludzi z rĂłznych czĂŞÂści Âświata pisze o tym zjawisku. SÂą trzy opcje , Haarp ,chemtrails,zaburzenia pola magnetycznego.OsobiÂście myslĂŞ Âże to ostatnie ( niestety)

To mapa na ktĂłrej sÂą zaznaczone miejsca Âśmierci zwierzÂąt ( ptakĂłw ,ryb i krabĂłw )

http://maps.google.com/maps/ms?ie=UTF8&msa=0&msid=201817256339889828327.0004991bca25af104a22b&ll=28.921631%2C5.273438&spn=141.542315%2C12.304687&z=2&iwloc=0004991c2e41cf55affcb

I kolejna poraÂżajÂąca informacja:

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Miliony-martwych-ryb-znaleziono-na-wybrzezu-Atlantyku,wid,13009504,wiadomosc.html

Zaczynam mieĂŚ ciasne gardÂło  :o