Niezależne Forum Projektu Cheops

Legenda o niej jest stara jak Âświat. Znano jÂą jako: Nemezis, Dark Star, Marduk, wreszcie Nibiru. Podobno gwiezdny przybysz zbliÂża siĂŞ do Ziemi, a katastrofĂŞ kosmicznÂą, jakÂą zwiastuje, poprzedzajÂą huragany, tsunami i klĂŞski ÂżywioÂłowe. Najgorsze ma jednak nastÂąpiĂŚ w ciÂągu kilkunastu miesiĂŞcy po 21 grudnia 2012 r., co ponoĂŚ potwierdza rĂłwnieÂż kalendarz MajĂłw! Czy o nadciÂągajÂącej zagÂładzie wiedzÂą rzÂądy poszczegĂłlnych paĂąstw? Czy wÂłaÂśnie z tego powodu Watykan wybudowaÂł w Arizonie obserwatorium astronomiczne? I co ma z tym wszystkim wspĂłlnego apokryficzna Biblia Kolbrin i tajemniczy Komitet Trzystu? Obszerna publikacja PrzemysÂława Nowakowskiego dotyka gorÂącego tematu, dyskutowanego w czasopismach, ksi¹¿kach i na forach internetowych. Mit o Planecie X poznajemy gÂłosami jego zwolennikĂłw i przeciwnikĂłw. Z entuzjastycznymi wypowiedziami badaczy jaskrawo kontrastujÂą sceptyczne wnioski astronomĂłw. – Nic w tej fantastycznej opowieÂści nie jest jasne, a niektĂłre dane stojÂą w jaskrawej sprzecznoÂści z wiedzÂą astronomicznÂą… – mĂłwi jeden z nich.
http://www.nieznanyswiat.pl/content/view/240/2/

teÂż artykul w podanym w linku czasopismie... ^-^

Link do tego artykuÂłu podawaÂł juÂż wczeÂśniej Janusz w temacie: " Kolizja planet czy moÂże sprawka Nibiru" :)

warto zajrzeĂŚ

http://wiadomosci.onet.pl/1,15,11,49705058,134054455,5727514,0,forum.html

Taka planeta raczej nic nie zrobi :P To nie mozliwe zeby sie zblizyla sie do ziemi jako 12 planeta naszego ukladu. W 2012 ma byc hiperaktywnosc slonca, a to co innego niz jakas biedna planetka. Ewentualnie pojawi sie drugie slonce, ktorym bedzie Wenus. Mozliwe ze bedzie swiecil przez MEGA zorze polarna spowodowana przez swoje pole magnetyczne probojace obronic sie przed szkoldliwym wiatrem slonecznym. Wydaje mi sie ze z ta hiperaktywnoscia jest duze prawdopobobienstwo ze wzgledu na mala ilosc dotychczasowych plam slonecznych tak jakby sie teraz wszystko kumulowalo jak w duzym lotku. Jak sloneczko wyrzuci za jednym zamachem czasteczki naladowane elektyczne.Na wikipedi jest napisane ze slonce w tym roku bylo najspokojniejsze od 54 lat :) Dam wam dowĂłd:

http://pl.wikinews.org/wiki/Najspokojniejsze_S%C5%82o%C5%84ce_od_54_lat

ZbliÂża siĂŞ katastrofa w ZiemiĂŞ uderzy czerwona planeta.
To ostrze¿enie pochodzi z ksi±zki pt.''HERCOLÓBUS Czerwona Planeta'' wydanej
we Wroc³awiu.WiadomoœÌ pochodzi od fundacji Nautilus.
http://www.nautilus.org.pl/?i=1607 ;) :o

http://kosmita.wolne-media.h2.pl/?p=131

no dziĂŞki wielkie za pocieszenie Âże walniĂŞ w PolskĂŞ

Czy walnie w PolskĂŞ, w Ukraine, RPA, czy Meksyk, to nieistotne. Jak pierdzielnie, to narobi takiego bajzlu, Âże rzeczywiscie zewnetrzni obserwatorzy bedÂą mogli mĂłwiĂŚ o nowym kierunku ewolucyjnym.

MoÂże dlatego tak siĂŞ spieszÂą w CERN , aby wreszcie poznaĂŚ, zrozumieĂŚ  , czym jest MASA . JeÂśli zrozumiemy naturĂŞ materii i nauczymy siĂŞ niÂą sterowaĂŚ  to moÂżna bĂŞdzie unikn¹Ì zderzenia ... moÂże.

Witajcie.

Mam takie pytanie. NIbiru i kiedy tak naprawde bedzie widoczna. pszecientny smiertelnik zainteresowany astonomia posiada scope o realnym zblizeniu powiedzmy 200-250 x. I jest nas naprawde wielu. z powodow niskiego polskiego nie wgryzlem sie jeszcze do konca w sesje. a z tego co wyczytalem golym okiem od maja.

Z gory dzieki za odpowiedz i pomoc.

Pozdrawiam

CzeœÌ Kefas :)
Z tego co mi wiadomo to w sesjach byÂła mowa o drugiej poÂłowie roku.
Pozdrawiam chanell

Tak, ale goÂłym okiem, wiĂŞc Âśredniozaawansowanym teleskopem amatorskim juÂż teraz...

Hej

witam ponownie
po pierwsze dzieki za wlasciwie natychmiastowa odpowiedz.
o mnie i kolegach - w sumie 12 osob ze wspolnych zainteresowan laczy nas najbardziej ogladanie nieba, glownie noca :)
powaznie zainteresowanych/zajawionych Nibiru (i glownie jej znalezieniem - koordynaty) 5 . Z czego 3 maja mozliwosc obserwacji prawie codziennie - lokacja.
Ja niestety jestem z nich wylaczony; Londyn. I do najbliszszej "ciemnej" gorki mam 2-3h. Staram sie tam bywac raz w tygodniu od ponad 3 mcy. No i glownie Orion Orion i okolice.
Z naszej 12 tylko 4 osoby sa z drogiej strony, ale zato 3 w australi. :D
I kilku ma szkielka bardziej wyrafinowane od mojego.
Czy ktos z was tez Jej szuka???

A do moderatora - Gdzie i jak to przeniesc bo zboczylem troszke z tematu.

Z pozdrowieniami

Kefas

Samuel mĂłwiÂł, Âże gdzieÂś od poÂłowy tego roku - czerwona, w okolicach gwiazdozbioru Oriona

Bardzo dobrze Âże tutaj sÂą specjaliÂści ktĂłrzy majÂą odpowiedni sprzĂŞt i sÂą w odpowiednim miejscu ( bo nawet Australia ) Powodzenia w poszukiwaniach ; sam jestem zainteresowany tÂą planetÂą sÂłyszaÂłem sporo o niej jednak mam techniczne sÂłabe moÂżliwoÂści jej szukania

e tam Nautilus to niezbyt dobre ÂźrĂłdÂło informacji. Co do tego cytatu ze strony Hejala - fajnie Âże nie napisaÂł nawet o tym kiedy to siĂŞ wydarzy, i unika odpowiedzi. 2012 czy jak? Sam nie wiem.

Nautilus to bardzo dobre zrĂłdÂło informacji - oni od dawna zajmujÂą siĂŞ takÂą tematykÂą nie sÂą laikami w tym

Nautilus to bardzo dobre Ÿród³o informacji, choÌ w wielu rzeczach s¹ strasznymi laikami, mimo, ¿e zajmuj¹ siê nimi d³ugo - czêsto po prostu nie wchodz¹ g³êbiej.

kaÂżda instytucja ma swoje wady i zalety ale oni sÂą dobry zrĂłdÂłem info - wkoĂącu maÂło zajmuje siĂŞ takÂą tematykÂą jak oni

Nautilus czêsto karmi bajkami. Planeta X nie istnieje, chodzi o coœ innego mianowicie o Niszczyciela. To o ile pamiêtam, asteroida. Wielka. Zbli¿a siê w nasz¹ strone, ale my mamy lajt bo do Ziemii zbli¿y siê w 2225 roku. Plejaranie ju¿ rozkminiaj¹ jak zmieniÌ jej orbite, wiêc mo¿e dr¹¿¹. Na dzieù dzisiejszy mamy przechlapane w Czerwonym Meteorem o którym wspomina³ Hejal (o czym ju¿ by³a mowa w ksi¹¿ce ,,Ufo z plejad''). Nie ma siê czego obawiaÌ. Jeœli ufaÌ przepowiedniom Plejaran (wszystkie siê sprawdzi³y) to bêdzie przypa³ z III wojn¹ œwiatow¹, w sumie to doœÌ nied³ugo.

aha z tym czerwonym meteorem to sorry, nie nie ma siê czego baÌ, meteor uderzy niedaleko Polski. Jeœli ca³y œwiat nie po³¹czy si³ to meteor r¹bnie i nawet Jezus nie zda¿y przyjœÌ ze swoimi anio³ami i brygad¹, ani besta 666 nie wyjdzie z morza, bo my od razu bedziemy martwi

Do końca nie ma pewności ani czy istnieje ani czy jej nie ma ale za max 2 lata się wszystko okaże na 100 %


To faktycznie lajt bo nie dożyjemy tego . apropo była reż mowa o asteroidzie która ma niebezpiecznie zbliżyć się do Ziemii w 2029 r ( po kilku dniach od oświadczenia tego NASA zaprzeczyła bo niby przeliczyli i już im wyszło że nic nie zrobi  ale to kwestia dyskusyjna )


Jakie przepowiednie ?? Kogo to ?? Mógłbyś rozwinąć temat bo nie słyszałem o tym

mĂłwisz o Apophis. Spokojnie, nie rÂąbnie.


 Wiele z wydarzeĂą ktĂłre juÂż miaÂły miejsce zostaÂły przepowiedziane lata wczeÂśniej. Autorami sÂą Plejaranie. Poszukaj sobie ,,przepowiednie Plejaran'' mnĂłstwo tego w internecie. Ich przepowiednie na przyszÂłosĂŚ sÂą bardzo niepokojÂące, zresztÂą polecam Ci ksi¹¿ke ,,Ufo z Plejad, moÂżna jÂą przeczytaĂŚ/przesÂłuchaĂŚ na:

http://www.sm.fki.pl/Billy_Meier/Billy_Meier.php?nr=ufo_z_plejad_1 
 

Nie wiem co to jest , planeta czy cos innego ale bardzo mnie zaciekawil jej widok jest duzo wieksza od innych gwiazd na niebie i zrobilam to zdjecie  nokia n95 ,jak sie patrzy to jest duzo wieksze i migocze duza iloscia koloròw
 ???
jestem teraz zagranica pòlnocne wlochy

[za³¹cznik starszy ni¿ 60 dni - usuniêty przez administratora]

Co tam jest?

 
Naukowcy zajmujÂący siĂŞ badaniem promieniowania kosmicznego wpadli na Âślad czegoÂś, co powoduje odmienne zachowanie elektronĂłw. Wskazuje to jednoczeÂśnie na fakt, Âże Ăłw obiekt kosmiczny musi leÂżeĂŚ bardzo blisko naszego ukÂładu sÂłonecznego, choĂŚ pozostaje nam wci¹¿ nieznany. Uczeni zastanawiajÂą siĂŞ, czym moÂże byĂŚ – pulsarem, czarnÂą dziurÂą, ciemnÂą energiÂą, a moÂże czymÂś innym…

_____________________________________________________


NASA

MiĂŞdzynarodowa grupa badaczy odkryÂła zagadkowÂą nadwyÂżkĂŞ elektronĂłw, ktĂłre bombardujÂą ZiemiĂŞ z kosmosu. ÂŹrĂłdÂło tego kosmicznego promieniowania jest nieznane, ale musi leÂżeĂŚ blisko naszego ukÂładu sÂłonecznego i moÂże byĂŚ to ciemna materia.

- To duÂże odkrycie – mĂłwi wspó³autor badaĂą John Wefel z Louisiana State University. Po raz pierwszy ujrzeliÂśmy ÂźrĂłdÂło promieni kosmicznych odmienne od tego emitowanego przez galaktyczne tÂło.

Galaktyczne promieniowanie kosmiczne to w rzeczywistoœci cz¹steczki subatomowe, którym ogromn¹ szybkoœÌ nada³y wybuchy odleg³ych supernowych i inne gwa³towne wydarzenia. Pe³no ich w ca³ej Drodze Mlecznej i formuj¹ one mg³ê cz¹steczek, które nap³ywaj¹ do naszego systemu s³onecznego ze wszystkich stron. Promienie kosmiczne sk³adaj¹ siê g³ównie z protonów i ciê¿szych j¹der atomowych, z odrobin¹ elektronów i fotonów, które wieùcz¹ sk³ad tej mieszanki.

Aby zbadaĂŚ najsilniejsze i najbardziej interesujÂące promieniowanie, Wefel i jego koledzy ostatnie 8 lat poÂświĂŞcili badaniom z uÂżyciem balonĂłw stratosferycznych przenoszÂących ufundowany przez NASA detektor promieni nazwany ATIC (Advanced Thin Ionization Caliometer). Co ciekawe, dziĂŞki niemu udaÂło siĂŞ odkryĂŚ coÂś nieprzewidzianego przez naukowcĂłw.

Wefel porĂłwnuje to do sytuacji na drodze, kiedy to nagle wÂśrĂłd wielu zwyczajnych mini-vanĂłw i ciĂŞÂżarĂłwek pojawia siĂŞ kolumna Lamborghini.

- Nikt nie spodziewaÂł siĂŞ takiego widoku – mĂłwi.

W czasie pierwszych prób w 2000 i 2003 roku, ATIC naliczy³ 70 anomalnych elektronów, których cechy znacznie ró¿ni³y je od tych, jakie emituje galaktyczne promieniowanie kosmiczne. 70 mo¿e nie wydawaÌ siê ogromn¹ liczb¹, ale dla naukowców do spora nadwy¿ka.

- ÂŹrĂłdÂło tych egzotycznych elektronĂłw musi znajdowaĂŚ siĂŞ w miarĂŞ blisko naszego ukÂładu sÂłonecznego, w odlegÂłoÂści nie wiĂŞkszej niÂż jeden kiloparsek – mĂłwi Jim Adams z Centrum LotĂłw Kosmicznych Marshalla.

Sk¹d jednak ten wniosek? Adams wyjaœnia, ¿e na³adowane elektrony wraz z podró¿¹ przez galaktykê trac¹ energiê. Dlatego te¿ owe anomalne elektrony maj¹ lokaln¹ naturê. Niektórzy z cz³onków grupy, która je odkry³a uwa¿aj¹, ¿e ich Ÿród³o le¿y znacznie bli¿ej.

- Niestety, nie potrafimy wskazaĂŚ ich ÂźrĂłdÂła – mĂłwi Wefel.

Detektor ATIC unoszony na balonie

ChoĂŚ detektor ATIC mierzy kierunek napÂływajÂących czÂąsteczek, trudno potem przeÂłoÂżyĂŚ je na dane koordynaty.

Ta niepewnoœÌ z kolei daje otwarte pole wyobraÂźni. NiektĂłre z moÂżliwoÂści wskazujÂą na le¿¹cy w pobliÂżu pulsar, „mikrokwazar” lub czarnÂą dziurĂŞ – gdyÂż wszystkie z tych tworĂłw zdolne sÂą nadawaĂŚ prĂŞdkoœÌ elektronom. MoÂżliwe jest, Âże podobny obiekt znajduje siĂŞ w niewielkiej odlegÂłoÂści i nie zostaÂł jeszcze wykryty. Wystrzelony niedawno przez NASA teleskop kosmiczny ma za zadanie badanie nieba w poszukiwaniu tych obiektĂłw.

Jedn¹ z najciekawszych mo¿liwoœci, o której mówi¹ naukowcy jest ciemna materia. Istnieje pewna klasa teorii fizycznych, które szukaj¹ po³¹czenia grawitacji z innymi fundamentalnymi si³ami, wskazuj¹c na istnienie ukrytych wymiarów w liczbie ok. 8, które mog¹ istnieÌ obok trzech nam znanych. Popularnym, choÌ jeszcze nieudowodnionym wyjaœnieniem dla ciemnej materii jest idea zak³adaj¹ca, ¿e zamieszkuje ona w³aœnie inne wymiary. Odczuwamy jej obecnoœÌ poprzez si³y grawitacji, ale nie wyczuwamy ich w taki czy inny sposób. Z nich pochodziÌ mog¹ cz¹steczki, które manifestuj¹ siê w naszym trójwymiarowym œwiecie i to one rejestrowane s¹ przez ATIC.

ByĂŚ moÂże wkrĂłtce uda siĂŞ powiedzieĂŚ wiĂŞcej na temat tajemniczego „obiektu” w naszym sÂąsiedztwie, choĂŚ jeÂśli to ciemna materia, moÂże nie byĂŚ tak Âłatwo. MoÂżna jednak jÂą odnaleŸÌ szukajÂąc innych jej produktĂłw, w tym promieni gamma.

- Czymkolwiek to jest, moÂże okazaĂŚ siĂŞ zdumiewajÂące – podsumowuje Adams.

Serwis NPN

1 kiloparsek = 3261,6 lat œwietlnych. A wiêc na 2012 jak by nie by³o nie zd¹¿y ;-)

"ÂŹrĂłdÂło tych egzotycznych elektronĂłw musi znajdowaĂŚ siĂŞ w miarĂŞ blisko naszego ukÂładu sÂłonecznego, w odlegÂłoÂści nie wiĂŞkszej niÂż jeden kiloparsek – mĂłwi Jim Adams z Centrum LotĂłw Kosmicznych Marshalla."

w odlegÂłoÂści nie wiĂŞkszej niÂż jeden kiloparsek  -   a wiec, moze byc calkiem blisko. Nie podaja dokladnych odleglosci bo niesa w stanie namirzyc zrodla.

Czyli sugerujesz, Âże nie dalej jak 3 tysiÂące lat Âświetlnych to znaczy 1 rok Âświetlny? :-D

Zapytaj sie Jima Adamsa z Centrum LotĂłw Kosmicznych Marshalla, to jego slowa, a nie moje. On powinien odpowidziec  na dreczace Cie pytania.

Ciekawe:

http://wiadomosci.onet.pl/1932260,16,ziemia_nie_ma_obrony_przed_zagrozeniem_meteorytow,item.html

Dariusz specjalnie dla Ciebie
http://www.paranormalne.eu/wiat-tajemnic/niezwyke-miejsca-na-wiecie/223-tajemnice-syberyjskiej-doliny-mierci-cz-i-

Uprzejme dziĂŞki.  :)

Skoro o Nibiru temat, to przypomnĂŞ ciekawy linek:

http://www.nautilus.org.pl/article.php?articlesid=955

[za³¹cznik starszy ni¿ 30 dni - usuniêty przez administratora]

1. Jak odkrywano planety?
Planety dobrze widoczne goÂłym okiem znano i obserwowano od czasĂłw najdawniejszych, sÂą to Merkury, Wenus, Mars, Jowisz i Saturn, no i oczywiÂście Ziemia.
PlanetĂŞ Uran odkryÂł Wiliam Herschel 13marca 1781 roku przez przypadek. ZauwaÂżyÂł w swym teleskopie, Âże jedna z gwiazd jest wiĂŞksza niÂż inne. ZwiĂŞkszyÂł powiĂŞkszenie z 227 razy na 460, a nastĂŞpnie na 960 i „gwiazda” za kaÂżdym razem stawaÂła siĂŞ wiĂŞksza. Oczywistym siĂŞ staÂło, Âże jest to planeta. ByÂło to bardzo doniosÂłe odkrycie, bo rozszerzaÂło UkÂład SÂłoneczny o nowego czÂłonka.
Neptuna odkryto juÂż inaczej – Âświadomie. DokonaÂł tego niemiecki astronom Johann G. Galle 25 wrzeÂśnia 1846 roku. Planeta znajdowaÂła siĂŞ tam, gdzie przewidywaÂły to obliczenia dokonane wczeÂśniej przez Urbaina J. Leverriera – wybitnego specjalistĂŞ od mechaniki nieba. DokonaÂł on swych obliczeĂą na podstawie zaobserwowanych zak³óceĂą w ruchu Urana. NaleÂży tu oddaĂŚ sprawiedliwoœÌ i stwierdziĂŚ, Âże takich samych obliczeĂą dokonaÂł mÂłody astronom angielski John C. Adams i dokonaÂł tego kilka miesiĂŞcy przed Leverrierem, ale nikt mu nie uwierzyÂł.
Potwierdzenie teorii odkryciem Neptuna byÂło wielkim tryumfem teorii grawitacji Newtona i mechaniki nieba, jako samodzielnej dyscypliny naukowej.
Po odkryciu Neptuna stwierdzono, Âże nie moÂże on byĂŚ odpowiedzialny za nieregularnoÂści w ruchu orbitalnym Urana, co wiĂŞcej, sam Neptun takie nieregularnoÂści wykazywaÂł. Wniosek narzucaÂł siĂŞ sam: musi tam byĂŚ coÂś jeszcze. W 1905 obliczono parametry orbity nowej planety Transneptunowej i przystÂąpiono do poszukiwaĂą.
Plutona uda³o œie znaleŸÌ dopiero 21 stycznia 1930 roku. Dokona³ tego m³ody asystent Clyde Tambaugh. Pluton znajdowa³ siê tylko 6 stopni od pozycji wynikaj¹cej z obliczeù, co ponownie potwierdzi³o s³usznoœÌ teorii.


2. Co dalej?
Po odkryciu Plutona nastÂąpiÂła konsternacja, bo okazaÂł siĂŞ on zbyt maÂły, aby byĂŚ przyczynÂą zak³óceĂą w ruchu Urana i Neptuna. (wyliczono, Âże planeta ta powinna byĂŚ 6-7 razy masywniejsza niÂż Ziemia). SprawĂŞ pogorszyÂło jeszcze dokÂładne wyliczenie parametrĂłw Plutona – okazaÂło siĂŞ ze posiada on gĂŞstoœÌ 1,5g/cm3, a nie jak sadzono 4,5 g/cm3, zaÂś jego Âśrednica wynosi 2400 km; jest wiĂŞc mniejszy od naszego KsiĂŞÂżyca. NiezwykÂłoœÌ orbity Plutona – znaczne spÂłaszczenie i odchylenie od pÂłaszczyzny ekliptyki oraz obserwowane albedo (zdolnoœÌ odbijania ÂświatÂła) czyniÂą go bardzo podobnym do ksiĂŞÂżycĂłw Neptuna. Wszystko wskazuje na to, Âże Pluton to wÂłaÂśnie jeden z ksiĂŞÂżycĂłw Neptuna oderwany i przesuniĂŞty na orbitĂŞ okoÂłosÂłonecznÂą. Co mogÂło spowodowaĂŚ takie perturbacje na peryferiach UkÂładu SÂłonecznego? Dwaj astronomowie T.C. van Flandern i R.S. Harrington wysunĂŞli hipotezĂŞ, Âże „sprawcÂą” byÂła nieznana planeta o masie 3-4 mas Ziemi, ktĂłra przechodzÂąc w pobliÂżu Neptuna, wyrwaÂła Plutona ze swej orbity i umieÂściÂła go na samodzielnej orbicie okoÂłosÂłonecznej. JeÂżeli to prawda, to planety tej naleÂżaÂłoby szukaĂŚ dzisiaj na tle gwiazdozbioru KozioroÂżca, Wodnika lub Ryb.


3. Co wiedzieli Sumerowie?
Cofnijmy siĂŞ o ok. 3500lat do epoki staroÂżytnych SumerĂłw. Mitologia tego tajemniczego ludu podaje zaskakujÂące informacje o budowie naszego UkÂładu SÂłonecznego. Sumeryjski epos Enuma Elisz mĂłwi o tym, Âże pierwotnie UkÂład Planetarny skÂładaÂł siĂŞ z 9 planet: Merkury, Wenus, Mars, Tiamat, Jowisz, Saturn, Uran, Neptun i Nibiru – podajĂŞ oczywiÂście obecne nazwy planet z wyjÂątkiem Tiamat i Nibiru, ktĂłre sÂą sumeryjskie. Rzuca siĂŞ w oczy brak Ziemi! Ale dalej epos wyjaÂśnia, Âże planeta Nibiru przechodzÂąc co 3600 lat przez UkÂład SÂłoneczny spowodowaÂła katastrofĂŞ. Jeden z jej ksiĂŞÂżycĂłw uderzyÂł w Tiamat w wyniku czego planeta rozpadÂła siĂŞ. Jedna jej czêœÌ przemieÂściÂła siĂŞ i zajĂŞÂła miejsce obecnej Ziemi – staÂła siĂŞ ZiemiÂą (jej inny fragment staÂł siĂŞ KsiĂŞÂżycem) natomiast reszta ulegÂła rozbiciu na drobne kawaÂłeczki. Obecnie pomiĂŞdzy orbitami Marsa a Jowisza obserwujemy tzw. Pas Asteroid – wielkie rumowisko skalne.


4. Rzut oka na UkÂład Planetarny.
Istnieje empiryczny wzór matematyczny tzw. Regu³a Titusa-Bodego okreœlaj¹cy odleg³oœÌ poszczególnych planet od S³oùca. Odleg³oœÌ ta wyra¿ona jest poprzez wielkoœÌ zwan¹ jednostk¹ astronomiczn¹ bêd¹c¹ œredni¹ odleg³oœci¹ Ziemi od S³oùca. Wygl¹da to tak:
r=2^n∙0,3+0,4 j.a.   gdzie n=0,1,2,3 itd.
PorĂłwnajmy odlegÂłoÂści wynikajÂące z ReguÂły Titusa –Bodego z wartoÂściami rzeczywistymi:
                    ReguÂła T-B          wartoœÌ faktyczna:
Merkury:     0+0,4=0,4 j.a.        0,39j.a.
Wenus:       1x0,3+0,4=0,7       0,72,
Ziemia:       2x0,3+0,4=1          1,0,
Mars:           4x0,3+0,4=1,6       1,55,
-----              8x0,3+0,4=2,8
Jowisz:       16x0,3+0,4=5,2      5,2,
Saturn:       32x0,3+0,4=10        9,55,
Uran:          64x0,3+04=19,6     19,22,
Neptun:         tutaj reguÂła zawodzi!
Pluton:        128x0,3+0,4=38,8  39,46

Jak widaĂŚ reguÂła sprawdza siĂŞ znakomicie. Rzuca siĂŞ w oczy brak planety pomiĂŞdzy Marsem a Jowiszem, dokÂładnie tam, gdzie obserwuje siĂŞ Pas Planetoid, a gdzie Sumerowie lokalizowali planetĂŞ Tiamat. Dodatkowa niezgodnoœÌ wystĂŞpuje przy Neptunie. Przypomnijmy sobie hipotezĂŞ van Flanderna i Harringtona, co jeÂżeli planeta transneptunowa miaÂła masĂŞ 6-7 mas Ziemi (jak wynika to z obliczeĂą, wykonanych na podstawie zak³óceĂą ruchu Urana i Neptuna) a nie 3-4 masy Ziemi jak chcieli van Flandern i Harrington? Wtedy ta planeta (wg. SumerĂłw Nibiru) wywoÂłaÂłby o wiele wiĂŞksze szkody, niÂż tylko przesuniĂŞcie Plutona na wÂłasnÂą orbitĂŞ. MogÂłaby wytrÂąciĂŚ Neptuna z pierwotnej orbity na obecnÂą, zaÂś na pierwotnej pozostaÂłby zrzÂądzeniem siÂł grawitacji tylko Pluton. Dodatkowo Nibiru mogÂła „namieszaĂŚ” w ukÂładzie Neptuna wynikiem czego jest obserwowany (jako jedyny w caÂłym ukÂładzie sÂłonecznym) wsteczny ruch Tytana – ksiĂŞÂżyca Neptuna. StÂąd wziĂŞÂłaby siĂŞ niezgodnoœÌ w regule Titusa-Bodego odnoÂśnie Neptuna.


5. W sukurs przychodzi geologia.
DziÂś w geologii powszechnie obowiÂązuje teoria tarcz kontynentalnych, ktĂłra stwierdza wyraÂźnie, Âże przed milionami lat wszystkie kontynenty stanowiÂły jednÂą caÂłoœÌ i znajdowaÂły siĂŞ po jednej stronie globu ziemskiego. Co zatem byÂło po drugiej stronie? CzyÂżby wielka wyrwa? Rana po poÂłowie planety oderwanej wskutek potĂŞÂżnej kosmicznej katastrofy? Czy mĂłgÂłby to byĂŚ mityczny kraniec Âświata? Ogromna przepaœÌ – szczelina znana z ró¿nych mitologii? Czy Ziemia to sumeryjska Tiamat?


6. Co odkryÂł IRAS?
W roku 1982 NASA mia³aby siê jakoby dowiedzieÌ (uzyskaÌ dowody) o istnieniu planety Nibiru. Rok póŸniej umieszczono na orbicie satelitê IRAS (infra red astronomy satelite), który potwierdzi³ istnienie du¿ego obiektu nale¿¹cego do naszego Uk³adu S³onecznego.
Gerry Naugebauer – szef zespoÂłu badawczego IRAS stwierdziÂł, Âże „odkryte ciaÂło niebieskie jest wielkoÂści Jowisza i naleÂży do naszego UkÂładu SÂłonecznego, lecz jedyne co moÂżna o tym ciele powiedzieĂŚ to to, Âże nie wiadomo co to jest.”

MiÂło i uczciwiej, by byÂło, gdybyÂś podaÂł ÂźrĂłdÂło tej informacji. Nawet, jeÂśli to kompilacja.

:)

Prosicie o Nibiru?

MoÂże chcecie siebie przetestowaĂŚ albo czegoÂś nie jesteÂście Âświadom?

Oby Nibiru nie "PrzyleciaÂła" bo wtedy nikt wam nie pomoÂże.

Pozdrawiam
Mora

JuÂż kiedyÂś przyleciaÂła taka jedna nibiru i byÂł to 23 grudzieĂą 2012 roku. StaÂło siĂŞ to 14 paÂździernika 2008 roku.

Kilka danych o tym obiekcie (2003 VB12 - 90377 SEDNA) pasuje do hipotetycznej Planety X: np orbita, nachylenie orbity oraz kszta³t i czas obiegu wokó³ s³oùca.

http://wyborcza.pl/1,75476,1966593.html

http://www.fizyka.net.pl/index.html?menu_file=astronomia%2Fm_astronomia.html&former_url=http%3A%2F%2Fwww.fizyka.net.pl%2Fastronomia%2Fastronomia_no.html

http://pl.wikipedia.org/wiki/90377_Sedna

Znalezione  w sieci o P/2010 A2:

http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Plik:P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg&filetimestamp=20100203105650

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/6/65/P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg/800px-P-2010_A2_Tail_Implies_Powerful_Collision.jpg)

DobrÂą robotĂŞ odwaliÂłeÂś >Teofil'u<, ale z wielkoÂści jakie tu sÂą podawane wynika, ze to chyba jeszcze nie ta planeta. O tej tak szybko nie podadzÂą oficjalnego info.

MoÂże dlatego, Âże taka jak jest opisywana przez PCH... nie istnieje?

I na razie nie bĂŞdĂŞ wklejaÂł tutaj dat i "wÂłaÂściwoÂści" opisywanych przez ÂŁobos...

Juz o tym wspominalismy,tyle ze narazie za malo o tym wiadomo.Jedno jest tylko ciekawe z ta sedna otóz fakt astronomiczny.
,,Na jeden obieg wokół Słońca potrzebuje ok. 11 500 lat.'' a to oznaczalo by ze leci do nas a nie od nas skoro dopiero teraz ja zaobserwowali i podaja ze jest za plutonem.Gdy czytałem o tym z 2-3 lata temu podawano ze jest daleko w pasie krupiera.Tez dziwna i szybka zmiana informacji.Narazie to tylko vb12 czas pokaze dalej co bedzie z tą Sedna.

Tyle ze informacje ktore Nasa podaja nie mowia nic o tym by przelatywalamprzez nas US przecinajac droge epileptyk naszych planet.http://ssd.jpl.nasa.gov/sbdb.cgi?sstr=90377;orb=1;cov=0;log=0;cad=0#orb.Tak wiec nie ma narazie o czym dyskutowac.

PoruszajÂąc siĂŞ tokiem myÂślowym Âże 90377 jest owÂą PlanetÂą X (nie rozstrzygajÂąc sÂłusznoÂści tej hipotezy) i Âże przelatujÂąc w okolicy Ziemi musi staĂŚ siĂŞ widoczna nawet dla przeciĂŞtnego czÂłowieka (czy to goÂłym okiem czy teÂż za pomocÂą lunety kupionej w sklepie). Pozostaje kwestia jak naleÂży ludzi o tym zjawisku astronomicznym poinformowaĂŚ gdyÂż ignorowanie tego stanie siĂŞ w pewnym momencie niemoÂżliwe.
UwaÂżam Âże najpierw zrobiÂą coÂś takiego jak zostaÂło zrobione tzn:
Podadz¹ kilka prawdziwych danych co do danego obiektu a co do reszty powiedz¹ coœ w rodzaju: "Nie jesteœmy obecnie wstanie stwierdziÌ jej rozmiarów ani to z czego siê sk³ada z powodu zbyt ma³ej liczby informacji jakie otrzymujemy z prób jej badania" Takie stwierdzenie daje im pewien margines, ¿e nikt im nie zarzuci k³amstwa. Co z kolei otwiera furtkê do np; stwierdzenia w póŸniejszym czasie ¿e ów obiekt jest wiêkszy ni¿ przypuszczano, lub ¿e minie ziemiê w "niewielkiej" odleg³oœci itp
Mam tu na myÂśli przede wszystkim fakt Âże muszÂą o tym poinformowaĂŚ "stosunkowo" wczeÂśnie Âżeby nie dopuÂściĂŚ do sytuacji Âże "ludzie" jÂą wczeÂśniej zobaczÂą niÂż oni. Bo trudno by im byÂło wytÂłumaczyĂŚ fakt Âże "nie zauwaÂżyli" przy Âśrodkach jakie majÂą.

bior¹c pod uwagê twoje posty i linki do publikacji o tym w/w- jasne jest ¿e ju¿ siê spóŸniaj¹ z oficjalnymi publikacjami.

===============================

"C/2002 V1 (NEAT)" -inny ciekawy obiekt; Planet X ??
http://komety.astrowww.pl/foto/c_2002v1/2002v1.html
http://www.youtube.com/watch?v=VHH8cXM4_n4&feature=player_embedded
http://www.dailymotion.pl/video/xbfg9b_nibiru-planet-x-the-destroyer-apoca_news

ScaliÂłem posty
Darek

NiescaliÂły siĂŞ.

Post kolegi Songo 1970 trafiÂł na Âśmietnik. :) ;)

DziĂŞki, juÂż poprawiÂłem.
Darek

Po raz pierwszy o Koperniku i groŸnej gwieŸdzie dowiedzia³em siê z ksi¹¿ki ZNAK CZASU Barbary Choroszy i jak tylko nabêdê ju¿ wersjê elektroniczn¹ tej ksi¹¿ki zamieszczê min. te informacje w odpowiednim miejscu, na co oczywiœcie otrzyma³em zezwolenie od autorki.
Teraz jednak natrafiÂłem na Kopernika i odkrytÂą przez niego geoÂźnÂą gwiazdĂŞ (Nibiru, planeta X ?) w innej publikacji, ktĂłrej fragment zamieszczam poniÂżej:

...
OsobiÂście podejrzewam, Âże najwiĂŞkszym osiÂągniĂŞciem Retyka w Koszycach byÂło uchronienie rĂŞkopisu swego mistrza, z ktĂłrym siĂŞ nie rozstawaÂł. Jest takÂże zatem caÂłkiem moÂżliwe, Âże inkwizytorom ze ÂŚwiĂŞtego Officium nie podobaÂł siĂŞ on jeszcze wczeÂśniej, zanim kongregacja biskupĂłw kurii rzymskiej w 1616 roku, umieÂściÂła dzieÂło Kopernika na czarnym indeksie ksiÂąg zakazanych. Pomimo wÂściekÂłego polowania inkwizytorĂłw, udaÂło mu siĂŞ uchroniĂŚ ten rĂŞkopis przed pÂłomieniami ÂŚwiĂŞtej Inkwizycji, dziĂŞki caÂłemu ÂłaĂącuchowi jego straÂżnikĂłw: po Retyku rĂŞkopis Kopernika wzi¹³ na przechowanie Valentin Otho a po nim heidelberski uczony prof. Jakob Christmann. Od jego wdowy wykupiÂł rĂŞkopis jeszcze jako student JĂĄn Amos KomenskĂ˝, ktĂłry zawiĂłzÂł go na Morawy do swego azylu w Lešnie. Potem wywieziono go do Nosticovskej Knižnicy na Malej Stranie w Pradze, potem na wiosnĂŞ 1945 roku wywieziono go do Klementina, a po oÂśmiu latach rzÂąd CzechosÂłowacji przekazaÂł go w darze rzÂądowi PRL, gdzie zdeponowano go w Bibliotece Uniwersytetu JagielloĂąskiego w Krakowie. To jednak moÂże byĂŚ tylko czĂŞÂściÂą prawdy: niektĂłre wskazĂłwki pokazujÂą takÂże na to, Âże Retyk i po nim inni ukrywali przed KoÂścioÂłem katolickim coÂś wiĂŞcej, niÂż rĂŞkopis „O obrotach sfer niebieskich”...

WedÂług niemieckiego historyka i pisarza Phillipa Vanderberga moÂżemy teÂż przypisaĂŚ autorstwo polskiego kanonika do dotychczas nieznanego do dziÂś dnia, drugiego dzieÂła Kopernika  pt. „De astro minante”, ktĂłrego darmo szukalibyÂśmy w zbiorowym wydaniu „Nicolaus Copernicus Complete Works” wydanego przez PolskÂą AkademiĂŞ Nauk w Warszawie, w 500 rocznicĂŞ urodzin wielkiego polskiego astronoma. To dzieÂło staÂło siĂŞ kanwÂą najnowszej powieÂści Vanderberga pt. „Der Fluch des Kopernikus”  - ale my zajmijmy siĂŞ powodem, dla ktĂłrego Retyk wraz z rĂŞkopisem tej ksiĂŞgi ukrywaÂł siĂŞ w protestanckich Koszycach.

JeÂżeli wierzyĂŚ historii podanej przez Vanderberga, kopernikowska ksiĂŞga „De astro minante” czyli dosÂłownie „O groÂźnej gwieÂździe”, byÂło niebezpiecznym dzieÂłem, ktĂłre po rozprzestrzenieniu go w Europie mogÂło zatrz¹œÌ odwiecznym porzÂądkiem Âśredniowiecznego i renesansowego Âświata, kierowanego przez autorytety OjcĂłw KoÂścioÂła katolickiego. Kopernikowski tekst miaÂł siĂŞ skÂładaĂŚ z 22 rozdzia³ów, ktĂłrych iloœÌ odpowiada iloÂści ustĂŞpĂłw Apokalipsy wg Âśw. Jana - teÂż 22. Manuskrypt ten wydrukowano - w najwiĂŞkszej tajemnicy w roku Âśmierci autora, a kierowaÂł tym opat klasztoru oo. BenedyktynĂłw w Bursfeld - w nakÂładzie 101 egzemplarzy, z ktĂłrych po jednym dostaÂło kaÂżde opactwo z tzw. Unii Bursfeldzkiej, ktĂłra pracowaÂła nad przywrĂłceniem pierwotnej czystoÂści posÂłania KoÂścioÂła chrzeÂścijaĂąskiego. NajciekawszÂą i najbardziej niesamowitÂą byÂła treœÌ tej ksiĂŞgi, ktĂłra zaczynaÂła siĂŞ sÂłowami mogÂącymi zaniepokoiĂŚ kaÂżdego: Aristotelis divini universum nec Iulii Caesaris calendarium protegere nos non possunt ab astro minante... - co znaczy - Ani kosmos wzniesiony przez Arystotelesa, ani kalendarz Juliusza Cezara nie uchroniÂą nas przed groÂźnÂą gwiazdÂą. Ziemi, ktĂłrÂą wedÂług biblijnej ksiĂŞgi Genezis BĂłg stworzyÂł na poczÂątku Âświata, pozostaÂło juÂż niewiele czasu do straszliwej Apokalipsy. Ta miaÂła nadejœÌ w sposĂłb taki, Âże DzieĂą SÂądu Ostatecznego - o ktĂłrym tekst KsiĂŞgi KsiÂąg mĂłwi z takÂą ÂżarliwoÂściÂą  - odegra siĂŞ, ale nie tak, jak to siĂŞ opisuje w Ewangeliach. A to dlatego, Âże to, co opisaÂł Âśw. Jan w rzeczywistoÂści nie jest SÂądem BoÂżym, ale uderzeniem - impaktem - groÂźnej gwiazdy, ktĂłra wedÂług wyliczeĂą Kopernika nieubÂłaganie zbliÂża siĂŞ ku Ziemi, i wskutek zderzenia z niÂą wygubi na niej wszelkie Âżycie. Nie bĂŞdzie Âżadnego zmartwychwstania zmarÂłych bÂłogosÂławionych, nie bĂŞdzie Âżadnego Nowego Jeruzalem, Âżadnej nowej Ziemi - bĂŞdzie za to definitywny i nieodwracalny koniec, nie dajÂący siĂŞ opanowaĂŚ kataklizm Natury, ktĂłrego nie przeÂżyje ani jeden czÂłowiek. A kiedy nie bĂŞdzie SÂądu, tedy nie bĂŞdzie takÂże osÂądzonych, nie bĂŞdzie oddzielenia sprawiedliwych od grzesznikĂłw, kara nie bĂŞdzie nastĂŞpowaĂŚ po grzechu, a w czasie Âślepego katakliktycznego zniszczenia Ziemi nie bĂŞdÂą juÂż obowiÂązywaÂły Âżadne, ani Boskie, ani ludzkie prawa... Poza Kopernikiem i kilkoma wtajemniczonymi wiedzieli o tym takÂże niektĂłrzy papieÂże, co wyjaÂśniaÂłoby, dlaczego - marnoœÌ nad marnoÂściami - niektĂłre pomazane gÂłowy KoÂścioÂła rzuciÂły siĂŞ w wir wyuzdanego i niemoralnego Âżycia, niegodnego namiestnika i lokatora Stolicy Piotrowej. Finis mundi - jak wyliczyÂł Kopernik - miaÂł nastÂąpiĂŚ w dniu 8 paÂździernika 1582 roku, co znaczy juÂż po jego Âśmierci, i kiedy z prasy drukarskiej spÂłynĂŞÂły pierwsze karty jego traktatu drukowanego w Bursfeld, Âświatu pozostawaÂło tylko mniej niÂż 40 lat grzesznej i poniÂżajÂącej egzystencji. Jest Âłatwo przewidzieĂŚ, jakie implikacje wynikÂłyby z opublikowania tego faktu przed tamtejszym, Ăłwczesnym spoÂłeczeĂąstwem: ekonomiczne, spoÂłeczne i ideologiczne wstrzÂąsy wynikajÂące z takiej wiedzy, spowodowaÂłyby ogĂłlnoÂświatowÂą zapaœÌ, w porĂłwnaniu z ktĂłrÂą kryzys chrzeÂścijaĂąskiej Europy na przeÂłomie lat 999/1000 byÂł jedynie Âśmiesznym epizodem...

Fatalna przepowiednia nikomu wtedy nieznanego fromborskiego kanonika staÂła siĂŞ na dÂługie lata najpilniej strzeÂżonÂą tajemnicÂą rzymskiej kurii. Kiedy autor skryÂł siĂŞ przed niÂą na wieki pod ciĂŞÂżkÂą pÂłytÂą koÂścielnej krypty, emisariusze ÂŚwiĂŞtego Officium polowali przy pomocy mieszka peÂłnego zÂłotych talarĂłw, tortur czy trucizny na kaÂżdy egzemplarz „De astro minante”, zaÂś wybranym astronomom z zakonu oo. JezuitĂłw , ktĂłrym powierzono zestawienie nowego kalendarza, do oporu sprawdzali i kontrolowali obserwacyjnie wyliczenia Kopernika. Dramatyczne rozwiÂązanie przyniosÂło wydarzenie, ktĂłre Phillip Vanderberg komentuje w swej ksi¹¿ce sÂłowami:
  Nie trzeba dodawaĂŚ, Âże w dniu, ktĂłry wyliczyÂł Kopernik - Âświat nie zgin¹³. JednakÂże zostanie tajemnicÂą, czy dlatego papieÂż Grzegorz XIII wykreÂśliÂł na wieki sÂądny dzieĂą z kalendarza tylko dlatego, Âże siĂŞ Kopernik pomyliÂł. Po zniszczeniu ostatniej kopii ksi¹¿ki Kopernika zapomniano o wszystkich liczbach i rachunkach. Wydarzenia roku 1582 - a wÂłaÂściwie wydarzenia pomiĂŞdzy 4 a 15 paÂździernika tamtego roku, ktĂłre nie mogÂły zajœÌ, bo te dziesiĂŞĂŚ dni byÂło z nowego kalendarza wymazane - jedni uwaÂżajÂą za cud i dowĂłd swej wiary, wedle ktĂłrej papieÂż jest nieomylnym, a zaÂś dla innych jest to nieustannie powracajÂący dowĂłd na to, Âże wiedza i postĂŞp juÂż niejednokrotnie przyniosÂły ludziom nieszczĂŞÂścia.

Co moÂżna dodaĂŚ na koniec? Nie jest trudnym przedstawiĂŚ prawdziwoœÌ ukazanej hipotezy, ktĂłra w sposĂłb niekonwencjonalny ukazuje, dlaczego po 4 paÂździernika nastÂąpiÂł 15 paÂździernik 1582 roku, dziĂŞki czemu ze zbiorowej pamiĂŞci LudzkoÂści wymazano caÂłych 10 dni. Nie trzeba na to zbyt wielkiej dozy wyobraÂźni, byÂśmy sobie skojarzyli fakt istnienia ostatniego egzemplarza kopernikowskiego kacerskiego dzieÂła z nag³¹ ucieczkÂą jego wiernego ucznia do protestanckiego azylu we wschodniej SÂłowacji. Najbardziej niepokojÂącym aspektem tej historii nie jest moÂżliwoœÌ znalezienia na SÂłowacji ostatniego egzemplarza „De astro minante” w Koszycach, ale to, Âże ta groÂźna gwiazda moÂże w najmniej oczekiwanym momencie wynurzyĂŚ siĂŞ z mrokĂłw w ktĂłrymÂś kwadrancie nieboskÂłonu i speÂłni siĂŞ kopernikowska klÂątwa o cierpieniu silniejszym niÂż miliard boleÂści, impaktu po ktĂłrym juÂż nikt siĂŞ nie narodzi i BĂłg osierocieje...

PrzyznajĂŞ, Âże kiedy Miloš referowaÂł mi sprawĂŞ „klÂątwy Kopernika”, to czuÂłem lodowate mrĂłwki spacerujÂące mi po grzbieci
...

http://www.sm.fki.pl/Lesniakiewicz/Z-Archiwum-H&X-jtx.doc
podtytuÂł: TAJEMNICA MIKOÂŁAJA KOPERNIKA

Planeta Nibiru, UFO, czy zwykÂła gwiazda? Co sfotografowaÂł mieszkaniec Krakowa?

Obserwatorzy - amatorzy, ktĂłrzy przy pomocy swoich lornetek, lunet, teleskopĂłw przeczesujÂą niebo czasami natrafiajÂą na bardzo interesujÂące rzeczy. Tak byÂło niedawno w przypadku jednego z mieszkaĂącĂłw Krakowa, ktĂłry podczas swej niedawnej obserwacji sfotografowaÂł “coÂś” co wprawiÂło go w zdumienie i zakÂłopotanie. Zobaczcie sami. Astronom - hobbysta opisaÂł swÂą obserwacjĂŞ ³¹cznie z wykonanymi przez siebie zdjĂŞciami.
http://www.npn.org.pl/?p=1110

ostatnio czytajÂąc o ciemnej energii i ciemnej materii-
przyszÂło mi do gÂłowy coÂś takiego, Âże ta zbliÂżajÂąca siĂŞ "niespodzianka" moÂże mieĂŚ zmiennÂą charakterystykĂŞ wÂłaÂśnie tych ciemnych form kosmicznych- co nie pozwala na Âłatwe namierzenie i zidentyfikowanie tego obiektu, a jego prawdziwa "twarz" objawi siĂŞ dopiero w bliskoÂści naszego sÂłoĂąca...

cos tam leci..:)

http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Rzadkie-zderzenie-planetoid,wid,11889992,wiadomosc.html?ticaid=198a9&_ticrsn=3

Dlatego uwaÂżam ten temat dyskusji za nieprzypadkowy...

http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=636.msg3645;topicseen#msg3645

a poza tym:
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=395.msg3545#msg3545

Post >songo< o piktogramach, przeniosÂłm do tego wÂątku:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=67.0

Tam bardziej psuje.

Nadlatuje planeta X:

http://wiadomosci.onet.pl/2130423,16,tajemniczy_obiekt_w_kosmosie_dla_niektorych_to_znak_konca_swiata,item.html

:P

albo fenickie, czy tez armejskie tau:) albo runa gebo 

http://www.mannaz.pl/?gebo,18


http://typidu.bloog.pl/id,1192406,title,ZNAK-TAU,index.html?ticaid=59aac

W zewnêtrznych obszarach Systemu S³onecznego wci¹¿ znajduje siê mnóstwo nie odkrytych jeszcze ma³ych cia³. Od chwili, kiedy na pocz¹tku XX wieku rozpoczê³y siê poszukiwania Planety X, mo¿liwoœÌ istnienia hipotetycznej planety, poruszaj¹cej siê za Pasem Kuipera, napêdza³a wiele teorii i spekulacji wieszcz¹cych zag³adê ludzkoœci. Sugerowano m.in., ¿e Planeta X mo¿e byÌ dawno nie obserwowanym towarzyszem S³oùca.Sk¹d jednak pomys³, by ³¹czyÌ Planetê X z dniem zag³ady?? Tak naprawdê jest ona przecie¿ tylko nieznanym, wy³¹cznie hipotetycznym i zupe³nie niegroŸnym obiektem.

Jak pisa³em ju¿ wczeœniej w artykule "2012: ¿adnej Planety X", katastrofiœci usi³uj¹ ³¹czyÌ ze sob¹ wspó³czesne poszukiwania Planety X, staro¿ytne przepowiednie Majów dotycz¹ce roku 2012 oraz mityczn¹, sumeryjsk¹ planetê Nibiru, upatruj¹c kulminacji wszelkich nieszczêœÌ 21 grudnia 2012 roku. Jednak¿e podawane astronomiczne dowody na istnienie takich zwi¹zków s¹ bardzo chybione.

Wczoraj (w œrodê, 18 czerwca 2008), japoùscy naukowcy donieœli, ¿e ich symulacyjne poszukiwania masywnego obiektu w zewnêtrznym obszarze Uk³adu S³onecznego przynios³y jakiœ rezultat. Z ich rachunków wynika, ¿e mo¿e siê tam znajdowaÌ planeta, prawdopodobnie nieco wiêksza od Plutona, lecz z ca³¹ pewnoœci¹ mniejsza od Ziemi, obiegaj¹ca S³oùce w odleg³oœci ponad 100 AU (AU - jednostka astronomiczna równa 150 mln km, przyp. t³um.). Nie dajmy siê jednak ponieœÌ nerwom: to nie Nibiru, to nie zapowiedŸ Koùca Œwiata w 2012 roku. To tylko kolejny, ekscytuj¹cy krok w poszukiwaniach ma³ych cia³ w obszarach za Pasem Kuipera.

Na podstawie tej nowej, numerycznej symulacji dwóch japoùskich naukowców dosz³o do wniosku, ¿e w najbardziej zewnêtrznych obszarach Uk³adu S³onecznego mo¿e znajdowaÌ siê nieznana planeta. Patryk Lykawka i Tadashi Mukai z Uniwersytetu w Kobe opublikowali artyku³ w Astrophysical Journal, opisuj¹c w nim bardziej szczegó³owo hipotetyczn¹ planetkê, która ich zdaniem mo¿e oddzia³ywaÌ na Pas Kuipera.

Obiekty z Pasa Kuipera

Pas Kuipera zajmuje rozleg³y obszar znajduj¹cy siê w odleg³oœci ok. 30 - 50 AU od S³oùca. Zawiera on ogromn¹ liczbê skalistych i metalicznych obiektów (dotyczy to tylko tych najwiêkszych, reszta jest raczej lodowa, przyp.t³um.), których najwiêkszym znanym obecnie przedstawicielem jest planeta kar³owata Eris. Od wielu lat wiadomo, ¿e Pas Kuipera wykazuje kilka dziwnych w³aœciwoœci, które mog¹ oznaczaÌ obecnoœÌ innej, wiêkszej planety, obiegaj¹cej S³oùce za tym pasem. Jedn¹ z takich cech jest tzw."krawêdŸ Kuipera", wystêpuj¹ca w odleg³oœci ok. 50 AU. Jest to wyraŸnie widoczna granica, poza któr¹ zaobserwowano jedynie bardzo nieliczne obiekty. ObecnoœÌ tej granicy nie mo¿e byÌ wyt³umaczona ani rezonansami orbitalnymi z masywnymi planetami takimi, jak Neptun, ani zwyk³ym b³êdem obserwacyjnym. Wielu astronomów uwa¿a, ¿e ten ostry spadek liczebnoœci obiektów Pasa Kuipera mo¿e mieÌ zwi¹zek z obecnoœci¹ nie odkrytej jeszcze planety, o rozmiarach byÌ mo¿e porównywalnych z Ziemi¹. Lykawka i Mukai swoimi symulacjami potwierdzili prawdopodobieùstwo jej istnienia.

Japoùscy naukowcy przewiduj¹ istnienie obiektu o masie 30-70% masy Ziemi, kr¹¿¹cego w odleg³oœci 100-200 AU od S³oùca. Obiekt ten móg³by równie¿ pomóc w wyt³umaczeniu dziwnego charakteru orbit niektórych obiektów trans-neptunowych (jak chocia¿by Sedny).

Od chwili odkrycia Plutona w 1930 roku (a œciœlej mówi¹c od odkrycia jego ksiê¿yca Charona w roku 1978, co pozwoli³o na ustalenie, ¿e Pluton ma znacznie mniejsza masê ni¿ szacowano, przyp.t³um.) astronomowie poszukuj¹ innego, bardziej masywnego cia³a, którego obecnoœÌ pozwoli³aby wyjaœniÌ zaburzenia w ruchu orbitalnym Neptuna i Urana. Te poszukiwania sta³y siê znane jako "poszukiwania Planety X", co w dos³ownym sensie oznacza po prostu "poszukiwania dotychczas niezidentyfikowanej planety". W 1980 roku udowodniono, ¿e zaburzenia te s¹ w rzeczywistoœci na poziomie b³êdów obserwacyjnych. Dlatego obecne poszukiwania Planety X to tak naprawdê poszukiwania du¿ych obiektów z Pasa Kuipera lub ma³ej planetki gdzieœ za nim. I chocia¿ wiadomo ju¿, ¿e "Planeta X" nie mo¿e mieÌ masy wiêkszej ni¿ Ziemia, naukowcy wci¹¿ z wielkim entuzjazmem staraj¹ siê odkrywaÌ kolejne tego typu obiekty, najczêœciej o rozmiarach porównywalnych z Plutonem, czasem nawet trochê wiêksze.
"Interesuj¹ce jest przypuszczenie o istnieniu wielu rodzajów niezwykle ciekawych obiektów, które mog¹ wci¹¿ oczekiwaÌ na odkrycie gdzieœ w zewnêtrznych obszarach Uk³adu S³onecznego. Dopiero "dotykamy" tych rejonów i spodziewam siê bardzo wielu niespodzianek, które czekaj¹ nas podczas przysz³ych, dalej siêgaj¹cych poszukiwaù." - mówi Mark Sykes, dyrektor Planetary Science Institute w Arizonie.

Planeta X nie jest niczym strasznym

Sk¹d wiêc wziê³a siê Nibiru? W 1976 roku Zecharia Sitchin napisa³ kontrowersyjn¹ ksi¹¿kê pod tytu³em "Dwunasta planeta". Sitchin zinterpretowa³ niektóre staro¿ytne teksty sumeryjskie pisane pismem klinowym (najstarszym znanym rodzajem pisma) jako dos³owne wyjaœnienie pochodzenia rodzaju ludzkiego. Maj¹ce 6000 lat teksty najwyraŸniej mówi¹ o tym, ¿e Ziemiê odwiedzili kiedyœ obcy przybysze, zwani Anunnaki, pochodz¹cy z planety Nibiru. Jest to d³uga i zawik³ana historia, lecz mówi¹c w najwiêkszym skrócie Anunnaki mieli dokonaÌ modyfikacji genetycznej ssaków naczelnych zamieszkuj¹cych ówczesn¹ Ziemiê, aby stworzyÌ gatunek homo sapiens, którego przedstawiciele mieliby staÌ siê ich niewolnikami (W³aœnie zrozumia³em sk¹d prawdopodobnie wziê³a siê fabu³a filmu z Kurtem Russell'em z 1994 roku, pt. "Gwiezdne Wrota").

Kiedy Anunnaki opuœcili Ziemiê, pozwolili nam rz¹dziÌ na planecie do czasu ich powrotu. Wszystko to mo¿e brzmieÌ doœÌ fantastycznie i przesadnie szczegó³owo, szczególnie kiedy uœwiadomimy sobie, ¿e chodzi o dos³owne t³umaczenie tekstu sprzed 6000 lat. Praca Sitchina zosta³a zignorowana przez œrodowiska naukowe, podobnie jak wiele stosowanych przez niego metod interpretacji, które zosta³y uznane w najlepszym razie za fantazje. Niemniej jednak wiele osób potraktowa³o s³owa Sitchina dos³ownie i wierzy, ¿e Nibiru (okr¹¿aj¹ca S³oùce po bardzo wyd³u¿onej orbicie eliptycznej) rzeczywiœcie powróci, byÌ mo¿e ju¿ w 2012 roku, aby staÌ siê przyczyn¹ terroru i zniszczeù na Ziemi. Pragnê podkreœliÌ, ¿e nie rozwa¿am tu ¿adnych archeologicznych, religijnych ani historycznych œwiadectw zwi¹zanych z Nibiru, lecz jedynie zwracam uwagê na to, ¿e zwi¹zek pomiêdzy zag³ad¹ w 2012 roku a Planet¹ X jest oparty na bardzo œliskich "podstawach" astronomicznych. Jak wiêc w tej sytuacji Planeta X mo¿e byÌ uwa¿ana za ucieleœnienie Nibiru?

Po publikacji Sitchina, w 1984 roku satelita IRAS rzekomo "odkry³ br¹zowego kar³a w zewnêtrznym obszarze Uk³adu S³onecznego", a w 1993 roku NASA rzekomo "og³osi³a, ¿e planeta o masie 4-8 mas Ziemi zbli¿a siê w stronê naszej planety". Katastrofiœci, czêsto maj¹cy w zanadrzu ksi¹¿kê do sprzedania, przyczepili siê do tych odkryÌ, traktuj¹c je jako dowód, ¿e Nibiru jest w rzeczywistoœci tym samym co Planeta X, której astronomowie poszukiwali przez niemal ca³e poprzednie stulecie. Ponadto, manipuluj¹c wynikami opisanych wczeœniej badaù naukowych "udowadniaj¹" oni, ¿e Nibiru leci w naszym kierunku i ¿e w 2012 roku ten masywny obiekt przejdzie przez wewnêtrzne obszary Systemu S³onecznego, powoduj¹c si³ami swojej grawitacji wszelkie mo¿liwe zniszczenia. Wiêcej informacji na ten temat mo¿na znaleŸÌ w artykule "2012: ¯adnej Planety X".

PiszÂąc najproÂściej jak moÂżna: Planeta X jest nieznanym, teoretycznie moÂżliwym obiektem, orbitujÂącym bezpiecznie gdzieÂś za Pasem Kuipera. JeÂśli wspomniane najnowsze doniesienia doprowadzÂą do zaobserwowania takiej planety lub planetki, bĂŞdzie to waÂżne odkrycie, ktĂłre pozwoli rzuciĂŚ nowe ÂświatÂło na ewolucjĂŞ i wÂłaÂściwoÂści tajemniczych, zewnĂŞtrznych kresĂłw UkÂładu SÂłonecznego.

Lecz jak ju¿ wczeœniej napisa³em, jestem pewien, ¿e katastrofiœci nagn¹ i ten nowy wynik wspó³czeœnie prowadzonych badaù aby podeprzeÌ nim swoje nonsensowne teorie, ¿e Planeta X to Nibiru, i ¿e dotrze ona do nas w 2012 roku. Jakoœ jestem dziwnie spokojny, ¿e bêdziemy tu nadal w 2013.



ÂŹrĂłdÂło:
http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Dybol.2012Art3

Znajdziecie teÂż tam takie artykuÂły, jak:
- Nie bĂŞdzie "Dnia ZagÂłady" w roku 2012.
- 2012: nie bĂŞdzie przelotu Planety X.
- 2012: ÂŻadnego zabĂłjczego wybuchu na SÂłoĂącu".
- 2012: ÂŻadnego przebiegunowania magnetycznego Ziemi".
- 2012: ÂŻadnego zderzenia z kometÂą.

czy to znaczy że będziemy musieli się zmierzyć z naszymi "twórcami" ;) >:D..??

PS. właściwie to i tak jesteśmy niewolnikami systemu, a ci co tym sterują mogą być x- generacją dawnych kapłanów którzy byli dozorcami "bydła" dla anunnaki.

SZE¦Æ SCENARIUSZY JAK POWSTRZYMAÆ 2010 GA6
Planetoida minie nas o wÂłos
Planetoida wielkoÂści poÂłowy tej, ktĂłra na poczÂątku XX wieku zniszczyÂła tajgĂŞ na Syberii, przeleci w czwartek (8 kwietnia) blisko Ziemi. Jak podkreÂślajÂą naukowcy, dystans ten jest "bezpieczny". Jednak nigdy nie wiadomo, kiedy prawdziwe zagroÂżenie doleci do nas. Czy jesteÂśmy gotowi ochroniĂŚ siĂŞ przed nim?
Planetoida 2010 GA6, która w czwartek minie ziemiê w odleg³oœci 359 tys. km. (prawie tyle samo, co odleg³oœÌ ziemi od ksiê¿yca) to niewielki - jak na warunki kosmiczne - 22 metrowy kawa³ek ska³y.

ZostaÂła odkryta przez amerykaĂąskie obserwatorium Catalina Sky Survey. I choĂŚ nie ma zagroÂżenia kolizjÂą, gdyby taka nastÂąpiÂła, mogÂłaby zniszczyĂŚ caÂłe miasto albo nawet region.

Katastrofa Tunguska

W 1908 roku tylko o poÂłowĂŞ wiĂŞksze ciaÂło niebieskie uderzyÂło w ZiemiĂŞ w centralnej Syberii - nad rzekÂą Podkamienna Tunguzka niedaleko jeziora BajkaÂł. Eksplozja byÂła porĂłwnywalna z wybuchem 15-megatonowej bomby nuklearnej (1000 razy wiĂŞcej niÂż tej zrzuconej na HiroszimĂŞ).

– Takie planetoidy potrafimy dziÂś dostrzec kilka razy w roku a co kilkaset dochodzi do zderzenia. W przypadku takiej kolizji skala zniszczeĂą byÂłaby ogromna – ocenia Krzysztof ZioÂłkowski, astronom z Centrum BadaĂą Kosmicznych Polskiej Akademii Nauk.

Dlatego od lat astronomowie przygotowujÂą scenariusze na wypadek kosmicznej katastrofy.

Scenariusz 1. Nuklearny atak

Metod¹ zastosowan¹ przez Bruce'a Willisa w "Armagedonie" by³o umieszczenie ³adunków nuklearnych we wnêtrzu planetoidy. O ile astronomowie na powa¿nie rozwa¿aj¹ tak¹ mo¿liwoœÌ, to wi¹¿e siê ona z du¿ymi problemami.

Eksplozja mogÂłaby spowodowaĂŚ rozbicie planetoidy na tysiÂące maÂłych kawaÂłkĂłw albo odÂłupanie jednego duÂżego. WĂłwczas Ziemia byÂłaby naraÂżona nie na jedno, a na kilka uderzeĂą. Nie byÂłoby jednak problemu, gdyby kawaÂłki planetoidy byÂły na tyle maÂłe, Âże spaliÂłby siĂŞ w atmosferze.

– Wszystko zaleÂży od tego jakiej wielkoÂści i z jakÂą prĂŞdkoÂściÂą kawaÂłki planetoidy trafiÂą w atmosferĂŞ. Dlatego trudno okreÂśliĂŚ jakiej wielkoÂści muszÂą byĂŚ to czĂŞÂści – komentuje ZioÂłkowski.

Scenariusz 2. Uderzenie rakiety

MoÂżna teÂż staranowaĂŚ planetoidĂŞ za pomocÂą rozpĂŞdzonej rakiety. NajpowaÂżniejszy problem, to tak pokierowaĂŚ rakietÂą, by caÂła jej energia kinetyczna posÂłuÂżyÂła do zmiany kursu planetoidy, a nie do wywoÂłania jej rotacji albo odÂłupania fragmentu.

Tak jak przy eksplozji jÂądrowej, istnieje jednak obawa, Âże planetoida rozpadnie siĂŞ na kilka czĂŞÂści. We wrzeÂśniu 2002 roku jedna z firm przedstawiÂła projekt ratunkowej misji kosmicznej zwanej "Don Kichot", w ktĂłrej wziĂŞÂłyby udziaÂł dwa statki kosmiczne - Hidalgo i Sancho.

Scenariusz 3. Kosmiczne zwierciadÂła

Astronomowie spodziewajÂą siĂŞ, Âże zmianĂŞ kursu planetoidy mogÂłoby spowodowaĂŚ umieszczenie w przestrzeni kosmicznej ogromnych zwierciadeÂł. Kilka lat temu profesor Massimiliano Vasile z Uniwersytetu w Glasgow odkryÂł, Âże umieszczenie ogromnej liczby zwierciadeÂł w przestrzeni kosmicznej i skierowanie ich na planetoidĂŞ, spowodowaÂłoby ogrzanie jej powierzchni i uwolnienie gazĂłw znajdujÂących siĂŞ we wnĂŞtrzu. Gazy te mogÂłyby siĂŞ zachowaĂŚ jak gigantyczny silnik, ktĂłry skierowaÂłby asteroidĂŞ na nowÂą orbitĂŞ.

Scenariusz 4. Grawitacyjny ciÂągnik

Pomys³ ten zak³ada wystrzelenie w kosmos pojazdu, który odholuje groŸny obiekt z trajektorii kolizyjnej. Nie musia³by nawet dotkn¹Ì przesuwanego obiektu. Za hol pos³u¿y³aby si³a przyci¹gania.

Statek po zrównaniu z planetoid¹ musia³by utrzymaÌ sta³¹ odleg³oœÌ. Po odpaleniu silników grawitacja pos³u¿y³aby za hol i wp³ynê³a na zmianê trajektorii lotu.

Scenariusz 5. OdciÂągniĂŞcie planetoidy

W tym wariancie fizycy proponujÂą umieszczenie na obiekcie silnikĂłw, ktĂłre zmieniÂłyby kurs. Przez lata rozwaÂżane byÂły wszystkie rodzajĂłw silnikĂłw: od rakietowych do Âżagli sÂłonecznych.

Innym tego typu rozwiÂązaniem byÂłoby umieszczenie na powierzchni planetoidy urzÂądzenia, ktĂłre miotaÂłoby w przestrzeĂą skaÂły z jej powierzchni. Tym samym powodujÂąc niewielkie przyÂśpieszenie planetoidy w przeciwnym kierunku.

Scenariusz 6. Pomalowanie powierzchni

Najbardziej "kosmicznÂą" metodÂą byÂłoby pokrycie powierzchni planetoidy farbÂą odblaskowÂą, co mogÂłoby spowodowaĂŚ powolnÂą, acz systematycznÂą zmianĂŞ kursu planetoidy.

Trudno wyobraziÌ sobie praktyczne wdro¿enie tego pomys³u chocia¿by ze wzglêdu na wielk¹ iloœÌ potrzebnej farby i trudnoœci z jej na³o¿eniem na powierzchniê.

Cokolwiek jednak uda nam siĂŞ zrobiĂŚ - miejmy nadzieje, Âże bĂŞdzie wystarczajÂąco skuteczne. W koĂącu wedÂług jednej z naczelnych teorii dotyczÂącej wyginiĂŞcia dinozaurĂłw, wielkie gady skoĂączyÂły dominacjĂŞ na Ziemi wÂłaÂśnie przez uderzenie asteroidy.

Sekcja Dokumentacji i Analiz TVN24/sm//kdj//mat
ArtykuÂł TVN24.pl:

Przepraszam kiedy Nibiru bĂŞdzie widoczna na ziemii?

PonoĂŚ w momencie przybliÂżania siĂŞ do Ziemii ma przybraĂŚ rozmiary naszego ksiĂŞÂżyca i sÂłoĂąca. Kiedy takie efekty bĂŞdÂą widoczne ? interesuje mnie dokÂładna data? ktoÂś posiada takie informacje ?

hehe dobre pytanie 

myÂśle Âże jesieniÂą bĂŞdzie juÂż coÂś widaĂŚ, a tak serio to kto to wie.....................nawet w Camelocie zmienili datĂŞ na bliÂżej nieokreÂślona ;) ale w tym stuleciu ponoĂŚ moÂżna siĂŞ spodziewaĂŚ :)

Pozdrawiam :)

Gdzieś już widziałem zdjęcia tej planety. Poszukam to podam link. Ale planeta nie uderzy tylko przeleci obok, a jej ogon zahaczy o ziemie.
Tak jak pisałeś "zmierzymy się ze stwórcami".

To jest pytanie retoryczne...


  Najprawdopodobniej 13.13.2013

Gdzie patrzeĂŚ, aby zobaczyĂŚ Nibiru, tzn.: o ktĂłrej godzinie, w jakim kierunku itd...

 Jutro-patrzeĂŚ w gĂłrĂŞ w pozycji stojÂącej,miĂŞdzy 22:00 a 22:15,na zachĂłd od gwiazdozbioru Panny,
ale ¿eby siê upewniÌ wejdŸ na stronê PCH tam znajdziesz wiêcej szczegó³ów.

Wielkie dziĂŞki za pomoc.

http://www.globalnaswiadomosc.com/ziemiaatakowanaprzez.htm

Pozdr. :)

MoÂże to Nibiru to ksiĂŞÂżyc kiedy ruscy pomalujÂą go na czerwono?

Tylko, Âże amerykanie majÂą teÂż przygotowanÂą farbĂŞ do napisu coca cola ;D


Pozdrawiam - Thotal :)

Najszybszym sposobem na sprowadzenie stwĂłrcĂłw byÂłoby pĂłjÂście za Enki - ktĂłry nie jest tak ÂświĂŞty jak go przedstawia PCH, wystarczy spojrzeĂŚ do tekstĂłw sumeryjskich. JeÂśli Szmaragdowe Tablice Thota i "Epos zawierajÂą prawdziwe informacje to pod piramidÂą znajduje siĂŞ generator energii ktĂłry zasila portal. Na szczĂŞÂście na szczycie Wielkiej Piramidy nie ma juÂż krysztaÂłu (diademu ktĂłry spadÂł z gÂłowy Lucyfera?) wiĂŞc raczej urzÂądzenie nie zadziaÂła.

 Sitchin szacowaÂł czas  obiegu Nibiru wokó³ SÂłoĂąca na 3 600 lat. SÂą jednak powaÂżne wÂątpliwoÂści co do datowania cyklu jego obiegu i nawet sam Sitchin je zgÂłaszaÂł. JeÂżeli mielibyÂśmy doÂświadczyĂŚ bliskiej obecnoÂści takiego ciaÂła niebieskiego, to z pewnoÂściÂą wpÂłynie to zasadniczo na losy naszej planety. Przy czym  nikt nie jest w stanie oszacowaĂŚ skali takiego wpÂływu. ZwÂłaszcza, Âże przy tak dÂługiej eliptycznej orbicie stosunkowo niewielkie zak³ócenie toru lotu Nibiru nawet na przeciwlegÂłym do nas koĂącu elipsy moÂże bardzo powaÂżnie zmieniĂŚ trajektoriĂŞ przelotu takiego zjawiska przez nasz UkÂład SÂłoneczny, wiĂŞc nie ma kryteriĂłw do oszacowania ewentualnych skutkĂłw.

WiĂŞc jednak BINEARNY
Âśroda, 28 kwietnia 2010 23:53

(http://www.schodamidonieba.pl/images/phocagallery/articles/hercolobus300.jpg)

WiĂŞc jednak Âżyjemy w binarnym ukÂładzie sÂłonecznym - do takiej konkluzji doszli John J. Matese i Daniel P. Whitmire - para astrofizykĂłw (Department of Physics, University of Louisiana, Lafayette, LA 70504-4210, USA)  od lat pracujÂąca nad udowodnieniem obecnoÂści drugiego sÂłoĂąca w naszym UkÂładzie SÂłonecznym.

26 kwietnia br opublikowali oni zapowiadany od kilku miesiĂŞcy artykuÂł w renomowanej Cornell University Library, pod znaczÂącym tytuÂłem Persistent Evidence of a Jovian Mass Solar Companion in the Oort Cloud  czyli "TrwaÂły dowĂłd obecnoÂści "towarzysza" naszego SÂłoĂąca o masie porĂłwnywalnej z masÂą Jowisza, ktĂłry jest umiejscowiony gdzieÂś w rejonie ObÂłoku Oorta".  Naukowcy tym samym potwierdzajÂą domniemania o binarnej budowie naszego ukÂładu sÂłonecznego - a wiĂŞc o takiej budowie, jaka jest najczĂŞÂściej spotykanÂą w znanym nam WszechÂświecie.

Naukowe opracowanie tematu zawiera 49 stron naukowego dowodu - moÂżna siĂŞ z nim zmierzyĂŚ w wersji angielskiej, jest dostĂŞpne w sieci. Opracowanie skupia siĂŞ wszelako na potwierdzeniu samego faktu, nie zajmuje siĂŞ analizÂą skutkĂłw samego odkrycia. Zapewne takowe pojawiÂą siĂŞ wkrĂłtce w sieci, albowiem sam fakt publikacji opisanego artykuÂłu zostaÂł odnotowany przez setki stron internetowych, co Âłatwo sprawdziĂŚ wpisujÂąc tytuÂł artykuÂłu w google. Có¿ to oznacza dla naszego istnienia w Kosmosie? Odkrycie Kopernika nie zmieniÂło  Âżycia jemu wspó³czesnych. Ale jeÂśli dobrze rozumiem, jesteÂśmy w stanie odnaleŸÌ "companiona" naszego SÂłoĂąca albowiem... zbliÂża siĂŞ on do punktu najwiekszego zbliÂżenia do SÂłoĂąca i do kaÂżdej planety naszego UkÂładu - w swojej mocno eliptycznej orbicie obiegu naszego SÂłoĂąca. A czy to nie wpÂłynie na Âżycie nam wspó³czesnych...?

Autorzy spodziewajÂą siĂŞ szybkiego potwierdzenia obserwacyjnego ich odkrycia, co ma siĂŞ dokonaĂŚ dziĂŞki moÂżliwoÂściom niedawno wyniesionego na orbitĂŞ obserwatorium WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer)

http://www.schodamidonieba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=633:wic-jednak-binarny&catid=44:swoje&Itemid=53

 

W Âżaden sposĂłb nie podpada to pod Nibiru opisywanÂą przez ÂŁobos/samcia.

 :)
Oto  poglÂąd dr.hab.A.DybczyĂąskiego z Instytutu Obserwatorium Astronomicznego w Poznaniu na koniec swiata w 2012 roku.

ZAPOWIEDZ KONCA SWIATA TO KOMPLETNE BZDURY

Bardzo zirytowaÂły mnie materiaÂły, na jakie trafiÂłem w Internecie, gdy poproszono mnie o opiniĂŞ w sprawie obiektu o nazwie Nibiru/Marduk/Planeta X. ZarĂłwno teksty o spodziewanym KoĂącu ÂŚwiata jak i filmiki video o tej tematyce na jakie natrafiÂłem to stek bzdur i kompletne poplÂątanie pojĂŞĂŚ, strzĂŞpĂłw informacji naukowych i niekompetentnych komentarzy dziennikarskich.

Niestety nie uda³o mi siê znaleŸÌ materia³u w jêzyku polskim, jasno i wyczerpuj¹co t³umacz¹cego bezsensownoœÌ tych "pseudo teorii". Poza kilkoma postami na forach, gdzie zdrowo myœl¹cy autorzy pukali siê w czo³o, chyba nikt po polsku nie napisa³ obszerniejszego tekstu. Znalaz³em za to ciekawie i kompetentnie napisan¹ seriê krótkich artyku³ów Iana O'Neilla, opublikowanych na stronach www.universetoday.com.

Otrzyma³em zgodê autora na wykonanie i opublikowanie t³umaczeù jego tekstów. Uwa¿aj¹c za swój obowi¹zek ustosunkowanie siê do bzdur kr¹¿¹cych po Internecie, postanowi³em podj¹Ì siê tego zadania. Dr Iwona Wytrzyszczak i dr Wojciech Borczyk, oboje z OA UAM, postanowili pomóc w t³umaczeniu tych artyku³ów, dziêki temu praca przebieg³a sprawniej, dziêkujê.


Oto szeœc artyku³ów

    * Nie bĂŞdzie "Dnia ZagÂłady" w roku 2012. Autor: Ian O'Neill, tÂłum.PAD.



    * 2012: nie bĂŞdzie przelotu Planety X. Autor: Ian O'Neill, tÂłum.PAD.


    * 2012: Planeta X to nie Nibiru. Autor: Ian O'Neill, tÂłum.WB i PAD.   



    * 2012: ÂŻadnego zabĂłjczego wybuchu na SÂłoĂącu". Autor: Ian O'Neill, tÂłum.IW i PAD.



    * 2012: ÂŻadnego przebiegunowania magnetycznego Ziemi". Autor: Ian O'Neill, tÂłum.WB i PAD.



    * 2012: ÂŻadnego zderzenia z kometÂą. Autor: Ian O'Neill, tÂłum.PAD.



       http://apollo.astro.amu.edu.pl/PAD/index.php?n=Dybol.2012Main

http://www.youtube.com/watch?v=wqovlRhIxIE

Lucyna, dopisz przynajmniej kilka s³ów, dziêki którym ³atwiej bêdzie siê zorientowaÌ czego dotyczy podany link.
Darek

Post zamieszczony przez >Betii< przeniosÂłem tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1293.150

bo dzisiaj ma siê pokazaÌ Wenus niby jedni mówi¹ ¿e to Wenus inni ¿e to Nibiri a Rz¹d wciska nam wiadomoœÌ ¿e to Wenus ¿eby paniki nie wywo³aÌ i byÌ mo¿e nawet ¿ebyœmy nie uwierzyli w misjê pani Lucyny wiêc proszê osoby które s¹ w posiadaniu dobrych kamer i teleskopów i ¿eby wyszli i popodziwiali widoczki i przekazali swoje obserwacje na forum bo u mnie pogoda nie dopisuje a kamery te¿ u mnie brak :*

u mnie zachmurzenie, a wiĂŞc nie nagram Nibiru- szkoda
maybe next time ;)

Nibiru w Australii data wstawienia filmiku 23 kwietnia 2010 http://www.youtube.com/watch?v=yLOL9qb5AtQ

Ludzie, prosze liŸnijcie nieco astronomii zamiast pleœÌ bzdury i snuÌ œmieszne teorie. Zajrzyj jeden z drugim na pierwsze lepsze forum astronomiczne to siê przekonacie, ¿e to Wy sami wciskacie sobie bzdury.

Ten filmik byÂł juÂż wczeÂśniej na necie...

Ludzie majÂący dobre teleskopy klasy amatorskiej patrzÂą z politowaniem.

a ty chocia¿ lizn¹³eœ tej astronomii ¿e tak siê wypowiadasz jakbyœ nie wiadomo ile wiedzia³ :), a i przepraszam nie chcia³em napisaÌ ¿e jestem przekonany ¿e to nie Wenus tylko Nibiru tylko mia³em na myœli ¿e ró¿ne wypowiedzi siê krêc¹ po necie :)i chcia³em poznaÌ wasze zdanie na ten temat a i bym prosi³ na przysz³oœÌ arteq nie podniecaj siê tak bo jajko zniesiesz :) u¿ywaj argumentów nakieruj jeœli ktoœ siê myli a do wszystkiego ka¿dy bêdzie móg³ dojœÌ na spokojnie to nie mecz pi³ki no¿nej ;P, a takie œmieszne odpowiedzi jak twoja ¿e pleciemy bzdury i snujemy œmieszne teorie nic nie wskóraj¹ jak wiesz ¿e masz racje udowodnij argumentami b¹dŸ naprowadŸ, tych co siê nie znaj¹ na te argumenty typu jakiœ link ;P oki ^^

Aha i nie obchodzi mnie to Âże jacyÂś ludzie z teleskopami patrzÂą z powÂątpiewaniem, mnie interesujÂą fakty, dobre argumenty, dobrej jakoÂści filmy w zdjĂŞcia nigdy nie uwierzĂŞ dzisiaj w Photoshopie moÂżna wszystko zrobiĂŚ ;P 

Lucyna ale przegiĂŞcie zrobiÂłem tak jak na twoim za³¹czonym filmiku facet pokazaÂł  teÂż sobie ÂściÂągn¹³em google earth i wszedÂłem na te wspó³rzĂŞdne i jest tak samo i to co tam pisze przy tej obciĂŞtej gwieÂździe to "this is the prove that the image is available but hidden" - co oznacza to jest dowĂłd na to Âże zdjĂŞcie jest dostĂŞpne ale ukryte ta wiadomoœÌ zostaÂła napisana przez ZhingHong, ukryte czemu ktoÂś miaÂłby tylko taki jeden maÂły skrawek ukrywaĂŚ

Znalaz³em filmik jak wstawiÌ to brakuj¹ce pole ale ten sposób trochê mnie martwi bo na filmiku który ogl¹da³em brakuj¹ce pole by³o zaczerpniête ze strony NASA wiêc póŸniej siê tym zajmê i poszukam z innych stron brakuj¹cego pola ^^

http://www.infra.org.pl/wiat-tajemnic/2012-i-teorie-spiskowe/644-planeta-przejcia

Nie jestem i nie uwa¿am siê za specjalistê w tej dziedzinie. Natomiast patrz¹c na Twoje wypowiedzi dotycz¹ce spraw astronomii z ca³¹ pewnoœci¹ mogê stwierdziÌ, ¿e lizn¹³em znacznie wiêcej ni¿ Ty. Je¿eli czegoœ nie wiem to nie bojê siê zapytaÌ, a "nadprzyrodzone" zjawiska staram siê w pierwszej kolejnoœci próbowaÌ wyjaœniaÌ w racjonalny sposób.

Poczytaj nieco forum to zobaczysz, ¿e w³aœnie u¿ywam argumentów - jasnych i rzeczowych, w przeciwieùstwie to klakierów pch. Ostatnio prosi³em Jack'a o podanie jakiegos linka do filmu/zdjêÌ z nibiru - zapewnia³, ¿e takowych jest mnóstwo i w ten sposób argumentowa³ prawdziwoœÌ swoich teorii - nie poda³ ani jednego. I tak czêsto jest w przypadku zwolenników £obos/samcia.
Natomiast odzywki w stylu "nie podniecaj siĂŞ bo jajko zniesiesz" sÂą na poziomie pierwszych klas podstawĂłwki.

I to maj¹ byÌ Twoje argumenty? Te - "nie obchodzi, ¿e jacys ludzie z teleskopami patrz¹ z pow¹tpiewaniem..." Pod zamieszczonymi linkami mo¿e wystêpuj¹ te "dobrej jakoœci filmy"? To ma byc Twoja merytorycznoœÌ?
"ludzie patrzÂący przez teleskopy" - to sÂą wÂłaÂśnie fakty - pomimo szumnych zapowiedzi pch to nic nie widaĂŚ na niebie - Âżadnej nibiru, ktĂłrej i tak przylot jest przekÂładany juÂż kilkukrotnie. I zamiast w standardowych zjawiskach optycznych i astronomicznych dopatrywaĂŚ siĂŞ niestworzonych rzeczy i snuĂŚ bzdurne teorie - trzeba siĂŞ doszkoliĂŚ. ZajrzeĂŚ na dowolne forum astronomiczne/fotograficzne i poprosiĂŚ o wyjaÂśnienia. Tyle tylko, Âże wtedy wÂłaÂśnie okazuje siĂŞ jak dajecie siĂŞ wodziĂŚ za nos przez przeciĂŞtnego sortu naciÂągaczy.

Pacio85 z twojego linku wnioskuje ze poprostu zamiast poczytac archiwum,probujesz na nowo brnac w rzeczy o ktorych dawno temu juz tutaj były toczone dyskusje.To co obrazuje ten filmik to nie nibiru a pewne zjawisko zachodzace w jonosferze.Takich zjawisk na ziemi jest bardzo wiele,pojwiaja sie niekiedy nawet w postaci kilku kul ,badz jednej wielkiej wielkosci prawie słonca.Nie bende opisywał ci pełnej mechaniki działania tego zjawiska,bo jezeli chciałbys poznac wiecej informacji na pewno sam znajdziesz sobie na to wyczerpujace informacje.


Dyskusje o astronomi należy zaczac od prostego stwierdzenia co widac za pomocą naszego teleskopu z danego miejsca na ziemi.I dlaczego widzimy to akurat teraz a nie wczesniej,badz w innym terminie.Amatorska astronomia ma taki plus jak i wedlug mnie minus,ze ludzie obserwujacy niebo robia to za pomoca map nieba.Znaja dokladnie daty i czas w ktorych mozna obserwowac dane ciała i zanim sami ocenią ich jasność kozystaja juz z gotowych tabel do ustawiania bardziej zaawansowanego sprzetu.

Bardzo trudno jest w ogole podwazyc stwierdzenie,ze to co ma byc wenus może byc nibiru.Dzieje sie tak z bardzo oczywistego powodu,kazda planeta US ma nie tylko sklasyfikowane poziomy jasnosci,jak i okreslone przedzialy czasowe w ktorych osiaga dane skale.Smiesznym było by twierdzic ze Wenus to Nibiru i ze ludzie ogladajacy ta planete przez teleskopy od wielu lat,badz nawet dziesiecioleci nagle pomyla ja z Nibiru.Pozatym Wenus jest blisko ziemi,jest dobrze widoczna nawet amatorskim sprzetem i tego typu tezy naprawde granicza z cudem.Bylbym w stanie pomyslec gdybysmy mowili o plutonie czy uranie ale nie o wenus.Co zabawniejsze ta planeta widziana w danym momencie ,na pewno pojawi sie w innym miejscu w przyszlosci co na pewno amatorska astronomia odnotuje.Bo wielu ludzi obserwuje np tylko jedno ciało sa fani jowisza,sa fani marsa i fani wenus.I na pewno tego typu kit nie umknołby ich spostrzezeniu.

Jezeli chodzi o nasz US to uwazam i powiedzialem juz to podczas ostatnich poczynan Jowisza(ktory poza faktem iz jego obecnosc na niebie niezgadzala sie z tabelami map oraz jego skala jasnosci przekraczała wszelkie odnotowane od poczatku astronomi wartosci),ze precesja ziemi nie tylko zostala zakucona przez ruch obrotowy planety ale i os nachylenia epiletyki zmienila kat.Jest to moje prywatne stwierdzenie,na ktore mam swoje dowody w postaci np masowych przeprogramowan wszystkich satelit na ziemi,przesuniec modułow w kosmosie oraz zmiana klimatycznym na calej ziemi a zwłaszcza na biegunie w ktorym od ostatnich 4 lat klimat zmienil sie do tego stopnia ze prawie wszyscy interesujacy sie biosfera nie maja watpliwosci iz Niedzwiedzie Polarne sa gatunkiem ktory zginie w najblizszych latach z naszego ekosystemu.

Wracajac jednak do astronomi i tego co mozna zobaczyc patrzac w niebo to dziala to tak ze kazde ciało posiada faze jasna i ciemna.I nie chodzi tutaj tylko i wylacznie o obrot ciala wokol wlasnej osi ale o takie polozenie w US ze poprostu cialo to uzyskuje jasność ktora za pomoca nawet amatorskiego teleskopu mozna odnotowac. Wiec nie ma mozliwosci by obiekt wielkosci jowisza znajdujacy sie w odleglosci ziemia-->wenus nie zostal zauwazony.

Ostatnio opublikowano bardzo ciekawe naukowe dowody o tym iz nasz US nie jest wcale tak wyjatkowym jak przypuszczano.Mało kto o tym wie,ale wiekszosc US w kosmosie nie bazuje na jednej gwiezdzie.Prawie kazden a smialo mozna zaryzykowac stwierdzenie ze kazden wymaga obecnosci slonca oraz drugiej gwiazdy emitujacej rowniez energie nieco inna niz slonca.Pozwala to na uzyskanie odpowiedniego pola magnetycznego do reakcji (termojadrowych) na sloncu.Gwiazdy takie zazwyczaj znajduja sie duzo dalej od slonca i nie mozna zobaczyc ich za pomoca teleskopow z tego faktu iz nie emituja swiatła.Jak mozecie sobie p[oczytac w naukowych newsach wedlug naukowcow publikujacych te fakty sa one niezbitymi dowodami.Niestety tylko NASA moze potwierdzic nam takie informacje gdyz na ziemi istnieje tylko pare teleskopow ktore moga to zarejestrowac.Bez znaczenia jest dla mnie fakt czy jest to prawda czy tez kolejny news ktory trafi do kosza,faktem jednak jest ze istnieja ciała ktore poruszaja sie w taki sposob iz namierzenie ich amatorskimi teleskopami jest nie mozliwe.I moga przelatywac przez nas US wielokrotnie.Problemem jest tylko czas ,bo jezeli domniemywac ze owe cialo NIbiru mialo by doleciec do nas w 2012 21 12 to epileptyka po ktorej sie porusza w tym momencie musialby znajdowac sie juz dosc blisko Ziemi.Mozna niezauwazyc takiego ciala gdy lata sobie gdzies za jowiszem,czy Uranem ale gdy przecina slonce pomiedzy ziemia na pewno ja sie zobaczy.Ktos powie no dobrze ale ono wlatuje wlasnie w nasz US i w 2 lata doleci do Ziemi.Wystarczy popatrzec na predkosci cial w naszym US ile wynosi obrot np Jowisza wokol wlasnej epileptyki by jasno uswiadomic sobie ze owe Nibiru ktorego epileptyka musiala byc wysunieta poza nnasz US( co oznacza droge przynajmniej 100x wieksza niz Jowisza) zeby zblizyla sie do ziemi w 2 lata potrzebowala by predkosci prawie swietlnej :p.

Rok temu mowilem ze dopiero teraz mozna cos powiedziec,twierdzilem tak z prostego powodu,bo zakladajac nawet ze owe Nibiru porusza sie z ogromna predkoscia i nawet zakladajac wypociny samcia ze porusza sie jak asteroida o zmiennej epileptyce to w okresie roku wchodzac w US za sloncem w tym roku musiala by juz zaczac powracac w strone ziemi by sie do niej zblizyc w 2012.Przez przeszlo rok nie ma zadnego dowodu ze lecialo,nie ma tez mozliwosci zeby w okresie gdy ziemia zatacza pelen obrot wokol swej epileptyki Nibiru nie było widoczne z ktorej kolwiek strony.Bez wgledu na jego polorzenie.

Oczywiscie niesamowicie intryguje mnie zdjecie zrobione przez sonde projektu IRAS,gdyz osobiscie uwazam ze cialo tam zarejestrowane nie tylko bylo w naszym US ale i ze jest to cos czego do dnia dzisiejszego nie znamy.Wynika to z faktu iz techniczne mozliwosci sondy IRAS pozwalaly na dokonanie takiego zdjecia tylko w naszym US i co gorsza w miare blisko naszych planet.Pozastaja tylko dwie opcje.

1.Jezeli jest to planeta posiadajaca regularna epileptyke iscie z opowiesci Sitchina zauwazenie jest w roku 2010 przez amatorskie teleskopy oraz interakcja z ziemia w roku 21.12.2012 jest absurdem.

2.Jest to gwiazda poruszajaca sie po zmiennej epileptyce a raczej lini lotu wykreowanej przez pola elektromagnetyczne naszej gwiazdy oraz macierzystego odlamka tego ciała z ktorym uzyskała satelite (Uran wedlug eposu Sumerenow) na ktorej ciagle zachodza rekacje magnetyczne uniemozliwajace jej zobaczenie poprzez teleskop optyczny.(INNEJ OPCJI NIE MA WEDLE WSZYSTKICH DOSTEPNYCH ZRODEL ASTRONOMICZNYCH)

Zwolennicy teorii Nibiru moga podlapac szybko 2 teorie i uznac ja za wyjasnienie braku obecnosci Nibiru na niebie oraz okreslic ten fakt mianem globalnego spisku.Tyle ze faktycznie w US dziaja sie dziwne rzeczy i niepokoje sa zachowania naszego slonca,ale drodzy panstwo.Jakby ten obiekt widmo nie lecial i jaka teorie kataklizmu nie zakladac,w chwili obecnej powinien oddzialowywac na planety US przez ktore sie porusza.I na pewno nie bylyby to małe działania,puki co poza drobnymi bo inaczej tego nazwac nie mozna drobnymi anomaliami naszej galaktyki nie ma zadnych faktow,ani infromacji ze cos sie dzieje.A w 2 lata nagle nawet cialo widmo ktore zrobi pieklo na ziemi doleciec szans nie ma.A gdyby bylo juz tuz tuz,na pewno tak spokojnie by nie było.


Oczywiscie moge sie mylic,moze i owe Nibiru widmo spadnie i pokaze niedowiarka prawde,ale wedle moich informacji i wiedzy nie tylko z dziedziny astronomi graniczy to z pojeciem absurdu.Absurdu skierowanego w 2012,12,21.I zanim opublikujecie kolejne zdjecia i newsy o planecie X polecam isc za namowa pana artequ i odrobine poczytac.Zacznijcie od budowy teleskopu,jak robia zdjecia,jak patrzy sie w niebo,jak obraca sie nasza planeta,co to perhylium oraz jakie odleglosci dziela ziemie od innych cial w naszym US i co najciekawe jaka odleglosc jest do granic naszego US od ziemi.Zapewniam ze wiekszosc z was przeczyta to z opadajaca szczeka:p.Co wiecej prawie wszystko znajdziecie w archiwum.

Ps.Aha co do google earth.Panowie ten programik to smieszna zabawka.To ze czasem brakuje w nim zdjec nie wynika z faktu iz ktos pragnie je ukryc a z bledow programistycznych.Poniewaz obrazy dokonywane przez teleskopy sa robione w taki sposob ze sklejenie ich w cala mape nieba przy obecnym zapisie zdjec na mapie bitowej jest nie mozliwe.Pozatym o braku takowych zdjec w google earth trobi rzesza opetanych fanow globalnego spisku i amatorska rada poszukiwaczy nibiru z teleskopami kieruje w to miejsce zawsze swoje lunetki.Wiec jezeli ktos chcialby cos ukryc,poprostu by to obrobil a nie ograniczal sie do usuniecia zdjecia by ludzie tam patrzeli jak opetani.Wystarczy pomyslec,zreszta poczytajcie sobie wypowiedzi google earth na ten temat.Oni juz kilkukrotnie tlumaczyli te problemy bo jak to w zyciu bywa nowych uzytkownikow tej zabawki ciagle przybywa i malo kto czyta archiwa.Tak samo jest z strona PCH i dlatego cigle walkujemy jedno i to samo od nowa :-).

Trel dziêki za odpowiedŸ i masz racje lepiej sobie poczytam ;P a co do arteq to sory za ten mój tekst ale nie cierpiê gdy ktoœ odpowiada "zamiast pleœÌ bzdury i snuÌ œmieszne teorie" ^^ to ¿e gdzieœ tam i kiedyœ tam odpowiadasz argumentami to ja tego nie wiem bo jestem tu œwierzakiem, ale poczytam sobie i sory za wprowadzenie z³ej atmosfery

Widzisz Pacio85, Trel napisaÂł Ci dokÂładnie to samo co ja wczeÂśniej, z tym, Âże bardziej oglĂŞdnie i obszernie.

Z kontekstu Twojej wypowiedzi moÂżna wywnioskowaĂŚ, Âże zdarza Ci siĂŞ relatywnie czĂŞsto sÂłyszeĂŚ takie sÂłowa - czy daje Ci to coÂś do myÂślenia?
WÂłaÂśnie - jak sam stwierdziÂłeÂś - "nie wiem", dlatego wÂłasnie zachĂŞcam do wczeÂśniejszej analizy zjawiska/zdarzenia - sam tak robiĂŞ i to siĂŞ sprawdza. Sprawa nibiru byÂła wielokrotnie i obszernie poruszana na tym forum, szczegĂłlnie w kontekÂście jej kÂłamliwych opisĂłw przez ÂŁobos, wiĂŞc gdybyÂś jako "ÂświeÂżaczek" tam zajrzaÂł zapewne byÂłbyÂś bardziej wstrzemiĂŞÂźliwy w pewnych teoriach, ktĂłre juÂż zostaÂły udowodnione jako bzdurne/niemoÂżliwe.

Co do mnie - z reguÂły mĂłwiĂŞ wprost to co mam do powiedzenia i nazywam sprawy po imieniu oszczĂŞdzajÂąc w ten sposĂłb czas innych i wÂłasny.

oke dziĂŞki za pouczajÂącÂą lekcjĂŞ ^^

sam widzisz Pacio85- wszyscy naukowcy nie widzÂą moÂżliwoÂści pojawienia siĂŞ Nibiru na ÂświĂŞta 2012, ale "sÂą na Âświecie rzeczy o ktĂłrych siĂŞ fizjologom nie ÂśniÂło" ;D

Pozdr. ;)

IWONA:
DziĂŞkujĂŞ, kolejne pytanie od Eryka.  Kiedy moÂżna bĂŞdzie zobaczyĂŚ planetĂŞ Nibiru na terenie Polski?  Gdzie trzeba patrzeĂŚ w niebo, aby jÂą dostrzec i czy obiekt, ktĂłry zaobserwowaÂł teleskop Hubblea, a ktĂłry znajduje siĂŞ 140 milionĂłw kilomentrĂłw od Ziemi i ciÂągnie za sobÂą ogon w ksztaÂłcie litery X – to Nibiru?  JeÂśli moÂżesz En-Ki, to proszĂŞ o odpowiedÂź.
EN-KI:
I tutaj musiaÂłbym siĂŞ zabawiĂŚ w astrologa… moment pomyÂśleĂŚ kiedy moÂże byĂŚ widoczna.  Tak bliÂżej roku dwunastego i bliÂżej grudnia, czyli moÂże byĂŚ to listopad – grudzieĂą dwunastego roku.  I wtedy bĂŞdzie do uchwycenia goÂłym okiem i w Polsce.  SÂłucham.

Ciekawe czy po tej wypowiedzi niektórzy uzmys³owi¹ sobie, ¿e £obos & spó³ka robi¹ z nich przys³owiowego "wa³a"...
Wielokrotnie podkreœla³em, ¿e widocznoœÌ/przylot bêdzie cyklicznie przesuwane aby jak najd³u¿ej ³owiÌ naiwniaków...

Dodajmy do tego,ze w sesji #105,czyli poprzedniej,na pytanie kiedy bedzie mozna zobaczyc Nibiru, p.Lobos odpowiada,ze juz w przyszlym roku, tj.2011.W najnowszej sesji mamy okolo
grudnia,2012 roku.Zmiany kolejnych dat sa szybsze niz predkosc Nibiru ale i tak naiwniaczkom nie przeszkadza ewidentne i bezczelne robienie ich w bambuko.Wynika z tego,ze grudzien 2012r.
jest data ostateczna.A co po grudniu z PCH/MF..?Out of business,closed for public..ulotnia sie
jak kamfora.. chociaz i teraz sa bardzo blisko "out".Boki zrywac...niepojety fenomen,ze sa ludzie,ktorzy jeszcze takiej osobie ufaja i wierza.
Pozdrawiam.

Witaj Kahuna,

A wg mnie, wcale nie jest to taki niepojĂŞty fenomen.
Ludzie wierzÂą, bo muszÂą, bo tak zostaÂły przygotowane ich mĂłzgi/umysÂły na bezkrytyczne przyjmowanie najwiĂŞkszych bzdur. I zasÂługa w tym wielu „przewodnikĂłw” oraz „nauczycieli” ró¿nej maÂści. Dzieje siĂŞ tak od zarania dziejĂłw, siĂŞgajÂąc poza granice Ziemi. 

Im mniejsza wiedza, tym wiĂŞksza wiara. A jakÂą wiedzĂŞ posiada dziÂś przeciĂŞtny zjadacz chleba? Jakie treÂści byÂły i sÂą nieustannie wtÂłaczane do jego umysÂłu?
Umys³ poddaje siê urabianiu gdy rezygnuje z oparcia siê na w³asnej podmiotowoœci. Gdy nie czyni z siebie w³aœciwego u¿ytku, jako skutecznego narzêdzia w odkrywaniu natury œwiata. Zatracaj¹c bezkrytycyzm gubi siê w ró¿nych wiarach a im bardziej coœ niewiarygodne, tym bardziej poci¹gaj¹ce.
PrzyjmujÂąc wszelkie treÂści bez konfrontacji z duchem, ktĂłrym de facto jesteÂśmy, czÂłowiek nieÂświadomie wkrĂŞca siĂŞ w koÂło powielania bzdur, ktĂłre powoli stajÂą siĂŞ jego rzeczywistoÂściÂą. I albo wierzÂący zatraci siĂŞ w swojej iluzji, albo zacznie w koĂącu myÂśleĂŚ i dekodowaĂŚ jÂą. Ale do tego niezbĂŞdny jest niezaleÂżny i Âświadomy umysÂł.
Czasami trudno jest oddzieliĂŚ fikcjĂŞ od realnoÂści,  jednak jest to moÂżliwe bo posiadamy innÂą, wewnĂŞtrznÂą mÂądroœÌ. Ta jednak czĂŞsto Âśpi, gdy czÂłowiek woli ÂśniĂŚ cudzy sen…

A swojÂą drogÂą, zamierzam w 2013 roku pojawiĂŚ siĂŞ na kursie Silvy u p. A.WĂłjcikiewicza by zadaĂŚ mu parĂŞ pytaĂą. I ciekawa jestem jego odpowiedzi jako psychologa. A zwÂłaszcza wnioskĂłw z przejÂścia procesu ubezwÂłasnowolniania i powrotu do wÂłasnej toÂżsamoÂści.
Zamierzam teÂż zadaĂŚ parĂŞ pytaĂą Kiarze, jeÂśli nie odleci wczeÂśniej na zdjĂŞtej z Ziemi powÂłoce… jak Sindbad na swym latajÂącym dywanie...   ;D
Na szczĂŞÂście czÂłowiek uczy siĂŞ caÂłe Âżycie...  ;)

Pozdrawiam

Obawiam siê, ¿e niektóre osoby po 2012 roku mog¹ zni9kn¹Ì z tego forum i nie bêdzie to mia³o nic wspólnego z przejœciem w inny wymiar. Aczkolwiek wierzê w ich pomys³owoœÌ w ratowaniu w³asnej d..y...
Niektórzy mog¹ przymilkn¹Ì - jak np. Kot...

Dobrze myslisz Ptaku,bo nijak nie da sie tego fenomenu wytlumaczyc w inny sposob,niz tak jak
zrobilas to powyzej.Wynika z tego,ze wszyscy Ci, co w nowej ankiecie glosowali na "tak" ,maja tego typu przypadlosc.Tez bym chetnie przepytal p.Wojcikiewicza n/t ubezwlasnowolnienia.. a i zadalbym mu pytanie osobiste pt:p.Andrzeju,jak to jest mozliwe,ze taki swiatly czlowiek jak
Pan,psycholog w dodatku, zaczal grzebac w piaskownicy,w ktorej zamiast piasku okazalo sie,ze
jest zupelnie inna substancja?
PS.
Kot przymilkl, bo sie zakochal w pieknej Sarah i teraz studiuje wolnomularstwo za pieniadze
fundacji, ktorej glownym celem jest przeciez wprowadzenie NWO na calym swiecie. ;D
Pozdrawiam.

Widzê, ¿e wiele osób udowadnia komuœ g³upotê, ¿eby uwierzyÌ we w³asn¹ m¹droœÌ. Ta wiara daje wewnêtrzn¹ ulgê dla stêsknionego umys³u i jest tak samo wielka jak wiara krytykowanego naiwniaka.

Czy Planeta X pokaÂże siĂŞ
"na dwoje babka wró¿y³a" ;D



Pozdrawiam - Thotal :)

Hathor, hathor, hathor!!!, po czym pobiegÂł do swojej (pch) miski z "mlekiem". ;D ;D ;D

Nie lubiĂŞ mleka.

MoÂżna nim sobie Âłatwo rozwaliĂŚ wÂątrobĂŞ. :) ;)

Tylko patrzeĂŚ jak zaczniecie o wyborach tu rozprawiaĂŚ. PamiĂŞtajcie, ze jest "cisza".  ;)

I wracamy do tematu.

Thotal, moÂżna caÂłe Âżycie wró¿yĂŚ z fusĂłw kawy, lecz czy taka wiara ma moc uwalniajÂącÂą od czegokolwiek?  ;D

Pozdrawiam  :)

To teraz pytanie do projektu cheops

Dlaczego na sesji 105 powiedzieli, Âże w przyszÂłym roku, a na 106, Âże w 2012 pod koniec grudnia?
SkÂąd taka nagÂła zmiana i dlaczego?

I tyle proste pytanie.

(rzecz jasna pozostawione bez logicznej odpowiedzi).

Kahuna, czy¿byœ by³ zdania, ¿e Kot nie mog¹c sprostaÌ merytorycznie dyskusjom na tym forum, a maj¹c chorobliw¹ chêÌ dopieczenia oponentom próbuje siê uciec do zg³êbiania - co najwy¿ej pobie¿nego - "sztuczek" które w tym mu pomog³yby?
Czy jego ewentualni "nauczyciele" raczyliby mu powiedzieĂŚ, Âże bawiÂąc siĂŞ ogniem bardzo Âłatwo siĂŞ poparzyĂŚ? A o bolesny rykoszet - szczegĂłlnie w sytuacji niesprawiedliwego opluwania - jest bardzo Âłatwo? Czy teÂż - jak to czĂŞsto bywa - prĂłbowaliby go wykorzystaĂŚ jako marionetkĂŞ do wÂłasnych celĂłw?
Czy moÂże jednak przejrzaÂł na oczy lecz jest mu po prostu wstyd za wczeÂśniejszÂą postawĂŞ?

MyÂślaÂłem drogi Artqu,Âże wyciszyÂłeÂś siĂŞ i zaangaÂżowanie swoje mÂłodzieÂży odstĂŞpujesz.
Czemu zapytasz?
Ano godnego Ciebie zastĂŞpcĂŞ w Kahunie masz.Odpoczywaj sobie a nie szukaj zwady.
Nawet czasem zastanawia mnie,czy to nie Ty autorem tekstów jego jesteœ.Równie k¹œliwe,równie inteligencj¹ przeszyte.
Czy Wy przypadkiem nie jesteÂście tym samym osobnikiem o nickach dwĂłch zarejestrowanych?

Wystarczy pobieÂżna analiza konstrukcji postĂłw, sÂłanych tu przez artqa i kahunĂŞ, by zauwaÂżyĂŚ, Âże piszÂą je dwie ró¿ne osoby. Kahuna w ogĂłle nie dba o "polskie" znaki i niedbale uÂżywa spacji. Ale do peÂłnej identyfikacji potrzebna byÂłaby ekspertyza pisma odrĂŞcznego  :) No chyba Âże to kamuflaÂż... :)

Krzysiu, tu nawet odciski palcow nie pomoga.

Kahuna pisze na takiej samej klawiaturze jak ja. Tylko dziwne, ze do niego sie nikt nie czepia.
Ma szczescie , albo dobre chody.

Wiesz Arteg,moglbym uwierzyc we wszystkie podane przez Ciebie mozliwosci,ale "w przejrzenie
na oczy" u Kota - bedzie bardzo trudno.Jesli nawet cos takiego mialo miejsce,to i tak sie do
tego nie przyzna - jestem pewien.Nie tak dawno temu Dariusz zapewnial nas,ze jest tylko na tym
forum,bo interesuje go rozwoj duchowy i nic wiecej.W Nowej Ankiecie glosowal na "tak'.Oszukuje
tylko siebie, bo czy nas jest w stanie?A Nibiru leci,leci,leci...na leb i na szyje..leci,leci.
Pozdrawiam.

A ty Kahuna w jakim celu jesteÂś na tym forum ? he ? ÂŻeby gnĂŞbiĂŚ Kota ? wytykaĂŚ palcami  Darkowi  i tym co gÂłosowali na  tak ? Dlaczego na si³ê usiÂłujesz przekonaĂŚ  myslÂących inaczej niÂż ty ,do swoich racji. Czy ciebie ktoÂś zmusza ÂżebyÂś wierzyÂł p. Lucynie i Enki ? Napewno nie ! WiĂŞc proszĂŞ ciĂŞ przestaĂą naÂśmiewaĂŚ  siĂŞ z ludzi o innych pogladach.
No chyba Âże jesteÂś na tym forum ,Âżeby wywoÂływaĂŚ awantury i draÂżniĂŚ siĂŞ z ludÂźmi.Siedzi Kot spokojnie to trzeba  go podraÂżniĂŚ Âżeby byÂła draka. Arteq to siĂŞ tyczy teÂż Ciebie .

ps;koĂączymy offtop  i wracamy do tematu  Planeta X ewentualne odpowiedzi wiecie gdzie zmieszczac http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3966.700

tak bez off topu :)
ma ktos kontakt z tym gosciem co rzekomo przyniĂłsÂł na ostatnia sesje zdjĂŞcie nibiru?? chetnie bym je zobaczyÂł :)

Nibiru and Planet X Facts
http://www.youtube.com/watch?v=R_grBBl3Zsk&feature=related


http://www.youtube.com/v/nyPy-a7HrnE?fs=1&amp;hl=pl_PL

=================================================================

http://www.youtube.com/v/jXuMey4iYIc?fs=1&amp;hl=pl_PL


ScaliÂłem posty
Darek

Ale ten temat jest juÂż nie aktualny

O przepraszam a niby dlaczego ????

W pobliÂżu Plutona moÂże istnieĂŚ tzw. brÂązowy karzeÂł. WedÂług hiszpaĂąskich naukowcĂłw w UkÂładzie SÂłonecznym moÂże istnieĂŚ druga gwiazda, co kiedyÂś zapowiadaÂł znany propagator 'Teorii o Planecie X', Zecharia Sitchin. HiszpaĂąscy astronomowie nazwali tĂŞ gwiazdĂŞ G1.9 ma byĂŚ prawie dwukrotnie wiĂŞksza od Jowisza i znajdowaĂŚ siĂŞ zaraz za planetÂą karÂłowatÂą jakÂą jest Pluton. Gwiazda porusza siĂŞ po eliptycznej orbicie pomiĂŞdzy Plutonem, a krawĂŞdziÂą UkÂładu SÂłonecznego zwanÂą ObÂłokiem Oorta.
http://www.nautilus.org.pl/

gdzie jest ta ślicznotka? ;)

(http://2media.nowpublic.net/images//b5/c2/b5c2fed0a53891809f2a36fa7269dbb9.jpg)

(http://2media.nowpublic.net/images//e6/4f/e64f607e542f9537b68188779e6b5616.jpg)

i trochę o odkryciu- niestety tłumacz/robot ;D
http://translate.google.pl/translate?js=n&prev=_t&hl=pl&ie=UTF-8&layout=2&eotf=1&sl=en&tl=pl&u=http%3A%2F%2Fwww.nowpublic.com%2Ftech-biz%2Fg1-9-confirmed-binary-red-dwarf-star-6

http://www.youtube.com/watch?v=lc7bgDUhLi8
http://www.youtube.com/watch?v=TIiSZhGPM0Q&feature=related

widze 3 kregi Atla i ..

Na necie kr¹¿¹ zdjêcia rzekomego Nibiru, ciê¿ko mi w to uwierzyÌ, wole wiedzieÌ. To zdjêcie mi coœ przypomina tzn. gdzieœ ju¿ je widzia³em. Muszê poszukaÌ.

Ogólnie rzecz mówi¹c dopatrzy³em siê naprawdê ciekawej teorii(ale tylko teorii jak narazie) w której ktoœ przedstawi³ jak wygl¹da Nibiru sugeruj¹c ¿e Nibiru to br¹zowy karze³, wokó³ którego znajduj¹ siê inny planety czyli jasno mówi¹c autorowi chodzi³o to ¿e Nibiru to "stary uk³ad s³oneczny" który gdzieœ tam za plutonem w ob³oku oorta sobie kr¹¿y.

ZdjĂŞcia rzekomego Nibiru.
(http://www.jimnicholsufo.com/wp-content/uploads/2008/01/nibiru-1.jpg)

   
   




odkryto trzy wielokilometrowej dÂługoÂści obiekty zbliÂżajÂące siĂŞ do Ziemi.
Przewidywany czas dolotu to poÂłowa grudnia 2012.
Koordynaty poÂłoÂżenia tych obiektĂłw w linku.
Link: http://techno-internet.blogspot.com/2010/11/3-very-large-object-flying-to-earth.html


NiedÂługo juÂż bĂŞdzie je moÂżna obserwowaĂŚ za pomocÂą amatorskich teleskopĂłw, w chwili obecnej moÂżna je zobaczyĂŚ za poÂśrednictwem Sky Map link : http://www.sky-map.org/ _____
Znalazlam taka ciekawostke.

Te trzy obiekty, to moÂże Trzej KrĂłlowie? Wszak zbliÂża siĂŞ BoÂże Narodzenie :-) A w prezencie dostaniemy wĂłr meteorĂłw...

WesoÂłych ÂŚwiÂąt, jakby co... (pierwszy!)  ;D

znalezione w sieci;
"Czy SÂłoĂące obiega gigantyczna planeta
Krzysztof UrbaĂąski 07-12-2010, ostatnia aktualizacja 07-12-2010 02:29
W naszym ukÂładzie jest nieodkryty glob – uwaÂżajÂą naukowcy


ÂźrĂłdÂło: NASA
Sonda New Horizons w pobliÂżu Jowisza

ÂźrĂłdÂło: Rzeczpospolita
Nie widaĂŚ go ani w Âświetle widzialnym, ani w podczerwieni. Ale daje o sobie znaĂŚ grawitacjÂą. Podobnie byÂło z Plutonem. DÂługo zanim Clyde Tombaugh pierwszy dostrzegÂł obiekt, astrono- mowie wiedzieli o planecie X, ktĂłra zaburzaÂła ruch Neptuna.
+zobacz wiĂŞcejMoÂże byĂŚ nawet czterokrotnie masywniejsza od Jowisza, ale chÂłodna i ciemna. Naukowcy majÂą nadziejĂŞ, Âże jeÂśli planeta istnieje, dostrzegÂą jÂą w obÂłoku Oorta na jednym z tysiĂŞcy zdjĂŞĂŚ wykonanych w podczerwieni przez 40-centymetrowy teleskop kosmiczny WISE (Wide-field Infrared Survey Explorer). ObÂłok Oorta to coÂś w rodzaju otoczki skÂładajÂącej siĂŞ z pyÂłu, drobnych okruchĂłw kosmicznego gruzu i planetoid otaczajÂących SÂłoĂące daleko poza orbitami planet.

WiĂŞkszoœÌ komet, ktĂłre przedostajÂą siĂŞ w okolice wewnĂŞtrznych planet UkÂładu SÂłonecznego (Merkury, Wenus, Ziemia i Mars), pochodzi z zewnĂŞtrznego obÂłoku Oorta. Model przygotowany przez naukowcĂłw amerykaĂąskich sugeruje, Âże za taki stan rzeczy odpowiedzialna jest grawitacja duÂżej planety, cztery razy bardziej masywnej niÂż Jowisz – najwiĂŞkszej planety UkÂładu SÂłonecznego.


Bogini zemsty

– Dwa wieki obserwacji tych wĂŞdrĂłwek wskazujÂą na to, Âże planeta powinna tam istnieĂŚ – powiedziaÂł John Matese z Uniwersytetu Luizjany w Lafayette. – PrawdopodobieĂąstwo, Âże ta migracja asteroid do wnĂŞtrza UkÂładu SÂłonecznego jest przypadkowa, jest niezwykle maÂłe – przekonuje naukowiec.

Planeta (jeœli jest) mo¿e siê znajdowaÌ w odleg³oœci 30 tys. jednostek astronomicznych od S³oùca (jednostka astronomiczna, skrót j. a., to ok. 150 mln km, œredni dystans miêdzy Ziemi¹ a nasz¹ gwiazd¹). WiêkszoœÌ systemów planetarnych z gwiazd¹ tak¹ jak S³oùce posiada towarzysza. Tylko jedna trzecia tego typu gwiazd wystêpuje samotnie.

Hipotezy o tajemniczym towarzyszu SÂłoĂąca, ktĂłry otrzymaÂł nawet nazwĂŞ – Nemesis, pojawiaÂły siĂŞ w przeszÂłoÂści wielokrotnie. WiĂŞkszoœÌ zakÂładaÂła, Âże gwiazda ta byÂłaby czerwonym lub brÂązowym karÂłem i znajdowaÂłaby siĂŞ od 50 000 do 100 000 jednostek astronomicznych od SÂłoĂąca, poza granicami obÂłoku Oorta. NiektĂłrzy badacze byli zdania, Âże Nemesis (bogini zemsty, sprawiedliwoÂści i przeznaczenia w mitologii greckiej) porusza siĂŞ po wydÂłuÂżonej eliptycznej orbicie i co jakiÂś czas pojawia siĂŞ w pobliÂżu obÂłoku Oorta. Raz na ok. 26 mln lat zbliÂża siĂŞ do niego i powoduje destabilizacjĂŞ orbit asteroid i wyrzucanie ich w kierunku centrum UkÂładu SÂłonecznego. To powoduje znaczny wzrost prawdopodobieĂąstwa zderzenia Ziemi z duÂżym obiektem.

Takie zderzenia miaÂły miejsce w przeszÂłoÂści Ziemi wielokrotnie. ÂŚwiadczÂą o tym Âślady na powierzchni planety i cykliczne epizody masowego wymierania gatunkĂłw (m.in. dinozaurĂłw).

Hipoteza o gwiezdnym towarzyszu SÂłoĂąca zostaÂła obalona. Gwiazda poÂłoÂżona w tej odlegÂłoÂści od dawna byÂłaby dobrze znana astronomom, nawet gdyby byÂł to brÂązowy karzeÂł.

Astrofizycy John Matese i Daniel Whitmire z Uniwersytetu Luizjany w internetowym wydaniu naukowego magazynu “Icarus” zaproponowali inny model. Hipotetyczny obiekt nazwali Tyche. W mitologii greckiej to siostra Nemesis, bogini opiekujÂąca siĂŞ miastami i losem ludzi. Jej odpowiednikiem w mitologii rzymskiej jest Fortuna. Proponowana przez zespó³ satelity WISE nazwa jest nieco mylÂąca, poniewaÂż jedna z asteroid g³ównego pasa 258 Tyche, wywodzÂąca siĂŞ z tego samego ÂźrĂłdÂła, otrzymaÂła tĂŞ nazwĂŞ.

Badacze uwaÂżajÂą, Âże oddziaÂływaniem Tyche moÂże wyjaÂśniĂŚ takÂże bardzo wydÂłuÂżonÂą orbitĂŞ planetoidy Sedna obiegajÂącej SÂłoĂące w dalszej odlegÂłoÂści niÂż Neptun. JeÂśli Tyche istnieje, powinna byĂŚ bardzo chÂłodna, jej temperatura zapewne nie przekracza -73 st. Celsjusza. Tak niska temperatura wyjaÂśniaÂłaby przyczynĂŞ niewykrycia tej planety. Promieniowania cieplnego emitowanego przez planetĂŞ nie sÂą w stanie wykryĂŚ uÂżywane dzisiaj przez astronomĂłw instrumenty. Z uwagi na spore oddalenie od gwiazdy glob ten nie odbija dostatecznej iloÂści ÂświatÂła, aby zostaĂŚ dostrzeÂżonym w Âświetle widzialnym.


ÂŁut szczĂŞÂścia

– WiĂŞkszoœÌ badaczy zajmujÂących siĂŞ planetami nie byÂłaby zaskoczona, gdyby siĂŞ okazaÂło, Âże najwiĂŞkszy nieodkryty towarzysz naszego SÂłoĂąca jest wielkoÂści Neptuna lub mniejszy. Ale obiekt przekraczajÂący masÂą Jowisza byÂłby niespodziankÂą – powiedziaÂł Matese. – JeÂśli przypuszczenie okazaÂłoby siĂŞ sÂłuszne, pojawiÂłoby siĂŞ pytanie, skÂąd planeta tam siĂŞ wziĂŞÂła. Na nowo rozgorzaÂłaby dyskusja na temat wczesnej ewolucji UkÂładu SÂłonecznego i póŸniejszego rozmieszczenia komet i, w mniejszym stopniu, planet.

Naukowcy przyznaj¹ ¿e ich hipoteza w œwietle dzisiejszej wiedzy o ob³oku Oorta jest wysoce niepewna. Zespó³ jednak zabra³ siê do wnikliwego przeszukiwania zdjêÌ wykonanych przez teleskop WISE (misja zakoùczy³a siê w paŸdzierniku).

JeÂśli badacze bĂŞdÂą mieli szczĂŞÂście i odnajdÂą obiekt na dwĂłch zdjĂŞciach, bĂŞdÂą odkrywcami. JeÂśli szczĂŞÂście im nie dopisze i odnajdÂą tajemniczy obiekt tylko raz albo wcale, bĂŞdziemy musieli poczekaĂŚ na dokÂładniejszy teleskop.

Masz pytanie, wyÂślij e-mail do autora: k.urbanski@rp.pl

space.com

prawda.xlx.pl

Strona SUPER!!!!!!!!!

Chodzi mi o artykul pt."Nibiru w Kodzie Biblii".

Dziwi mnie, Âże jeszcze ÂŁobos/samcio nie podpiĂŞli siĂŞ do tego info:

ZupeÂłnie jak u Hitchcocka, wejÂście byÂło wyjÂątkowo mocne. JuÂż 6 stycznia [2010 r - przyp. arteq] miĂŞdzy Marsem a Jowiszem odkryto dziwny obiekt – uformowanÂą w warkocz chmurĂŞ pyÂłu, w pobliÂżu ktĂłrej znajdowaÂło siĂŞ kilka sporych bryÂł. I tak rok 2010 rozpocz¹³ siĂŞ od zderzenia planetoid. Potem byÂło tylko ciekawiej.

Przecie¿ to idealna sytuacja aby odtr¹biÌ, ¿e... uratowali ludzkoœÌ i rozbili nibiru. Mo¿e ta wiadomoœÌ usz³a ich uwadze i przyznali siê do k³amstwa w sprawie przylotu. Chocia¿ byÌ mo¿e jeszcze bardziej mnie dziwi, ¿e pomimo tego wiele osób nadal tropi nibiru i wierzy £obos.

Tyche bĂŞdzie Nibiru?
poniedziaÂłek, 21 lutego 2011 01:19
Temat Nibiru powraca jak bumerang od czasu publikacji s³ynnej ksi¹¿ki Zachary Sitchina pt.:
"Dwunasta Planeta". Przez lata temat byÂł konsekwentnie spychany do szufladki "teorie
spiskowe" i porusza³ umys³y wy³¹cznie alternatywnych œrodowisk. Media g³ównego nurtu tematu
nie podejmowaÂły, zaÂś konsultowani w temacie przedstawiciele tzw. nauki pukali siĂŞ w czoÂło.
Sytuacja uleg³a zmianie w roku 2008, kiedy pojawi³ siê w mediach g³ównego nurtu tzw. naukowy
raport sugerujÂący, Âże byĂŚ moÂże istnieje jakieÂś ciaÂło niebieskie gdzieÂś na obrzeÂżach naszego
ukÂładu sÂłonecznego, o ktĂłrym dotÂąd "nie byÂło wiadomo". Od roku 2008 pojawiÂły siĂŞ co najmniej
trzy doniesienia w mediach mainstreamowych o ró¿nych zespo³ach naukowców, które
spekulowa³y na ten temat. Co ciekawe, ka¿dy zespó³ mia³ kompletnie inn¹ teoriê zarówno
dotyczÂącÂą pochodzenia domniemanego obiektu, jego lokalizacji, wielkoÂści i formy materialnej.
NajciekawszÂą z tych koncepcji byÂła hipoteza o zbliÂżaniu siĂŞ gwiazdy - karÂła, ktĂłra miaÂła byĂŚ
drugÂą gwiazdÂą naszego ukÂładu sÂłonecznego. Ta hipoteza byÂła o tyle ciekawa, Âże 70% znanych
nam uk³adów s³onecznych jest zorganizowanych w³aœnie wokó³ gwiazd binarnych, a jedynie
30% kr¹¿y wokó³ pojedynczej gwiazdy, jak¹ znamy w naszym uk³adzie s³onecznym. Ponadto ta
proporcja 70% do 30% mo¿e okazaÌ siê jeszcze bardziej przechylona na korzyœÌ uk³adów
binarnych, albowiem owe 30% "jednogwiezdnych" ukÂładĂłw moÂże byĂŚ "jednogwiezdne" tylko
dlatego, ¿e nie umiemy na razie znaleŸÌ ich binarnej pary - byÌ mo¿e o zdystansowanej orbicie,
podobnie jak zakÂłada hipoteza drugiej gwiazdy w przypadku naszego ukÂładu sÂłonecznego.
Niemniej owa hipoteza drugiego binarnego SÂłoĂąca zostaÂła wyciszona w krĂŞgach naukowych
bez Âżadnych konktretnych argumentĂłw badawczych.
OstatniÂą z gÂłoÂśniejszych spekulacji prasowych na temat Nibiru byÂło doniesienie, ktĂłre
intensywnie goœci³o w mediach (tak¿e g³ównego nurtu) dotycz¹ce wybuchu Betelgezy
(Betelguese) - gwiazdy w gwiazdozbiorze Oriona. Jej wybuch miaÂł skutkowaĂŚ pojawieniem siĂŞ
na naszym niebie niejako "drugiego SÂłoĂąca". I poza "efektem wizualnym" w zasadzie nie miaÂł
mieĂŚ istotnego wpÂływu na nasz ukÂład sÂłoneczny. MoÂżna wiĂŞc je byÂło potraktowaĂŚ raczej jako "c
over story
" na wypadek, gdyby Nibiru rzeczywiÂście miaÂłoby sie pojawiĂŚ... Spekulacje na temat Betelgezy
sÂą o tyle zabawne, Âże po pierwsze ta informacja pojawiÂła siĂŞ pierwotnie w krĂŞgach
alternatywnych w 2009 roku i nie jest ÂżadnÂą nowoÂściÂą, a po drugie, to nikomu nie jest znana
data przewidywanej eksplozji… Tak wiĂŞc nie o tej spekulacji traktuje niniejszy post.
W poczÂątkach lutego 2011 pojawiÂł siĂŞ artykuÂł w brytyjskim The Independent , ktĂłry zostaÂł
podchwycony zarĂłwno przez media typu
CNN
, jak i przez strony alternatywne, albowiem zostaÂł uznany nie za spekulacje, lecz za wiarygodne
doniesienie naukowe. Dotyczy on obiektu nazwanego Tyche, ktĂłrego istnienie ogÂłosili
naukowcy z… NASA. Tak naprawdĂŞ pierwotne doniesienie o Tyche pojawiÂło siĂŞ w grudniu 2010
1 / 3
Tyche bĂŞdzie Nibiru?
poniedziaÂłek, 21 lutego 2011 01:19
na Âłamach
Space.com,
ale jakoÂś wtedy nikt siĂŞ nim za bardzo nie zainteresowaÂł. Lutowa publikacja w The Independent
powoÂłuje siĂŞ na naukowcĂłw z University of Louisiana, ale tak naprawdĂŞ to poprzedziÂło ich
doniesienie z lipca 2010
(takÂże na Âłamach Space.com) kwestionujÂące istnienie hipotetycznej obecnoÂści planety Nemezis
- byĂŚ moÂże odpowiedzialnej za cykliczne wyniszczenie Âżycia na Ziemi. ArtykuÂł ten miaÂł zresztÂą
dwuznaczny wydÂźwiĂŞk - kwestionowaÂł, ale nie do koĂąca... A gdyby chcieĂŚ byĂŚ bardziej
zgodnym z faktografi¹ sygna³ów o istnieniu Nibiru, to nale¿a³oby siê cofn¹Ì do roku 1984, kiedy
to po raz pierwszy zosta³a sformu³owana przez zespó³ astronautów hipoteza o istnieniu
Nemezis… Pierwszy i ostatni przez kolejnych bez maÂła 20 lat, albowiem po tym doniesieniu
zosta³o na³o¿one kompletne informacyjne embargo w mediach g³ównego nurtu na temat Nibiru.
Tak czy owak ostatnie doniesienia, rzekomo autorstwa John Matese and Daniel Whitmire z
Uniwersytetu w Luizjanie, a tak naprawdĂŞ bazujÂące na wynikach zespoÂłu z NASA, ktĂłry
obsÂługuje teleskop WISE (Wide-Field Infrared Survey Explorer) sÂą nastĂŞpujÂące:
Tyche prawdopodobnie zbliÂża siĂŞ od strony zewnĂŞtrznego ObÂłoku Oorta . Prawdopodobnie
za jej sprawÂą doÂświadczamy od kilku lat deszczu komet nadlatujÂących wÂłaÂśnie z tamtych
rejonĂłw.
Prawdopodobnie teÂż Tyche jest wyjaÂśnieniem tajemniczej orbity planetoidy Sedna, ktĂłrej
œledzenie absorbuje od kilku lat kilka zespo³ów naukowców, zaœ ich ciekawoœÌ wynika z totalnie
nietypowej orbity, po ktĂłrej Sedna siĂŞ przemieszcza. Hipotetyczne wytÂłumaczenie tej dziwnej
orbity to wÂłaÂśnie sÂąsiedztwo olbrzymiego ciaÂła niebieskiego, ktĂłre tak miaÂłoby tĂŞ orbitĂŞ
znieksztaÂłciĂŚ.
Tyche ma byĂŚ czterokrotnie wiĂŞksza, niÂż Jowisz. Jej orbita byÂłaby 15 tysiĂŞcy razy bardziej
oddalona od S³oùca, ni¿ orbita Ziemi i 375 razy odleglejsza, ni¿ orbita, po której kr¹¿y Pluton,
tak bezceremonialnie zdeklasowany 5 lat temu z pozycji ostatniej planety naszego ukÂładu
sÂłonecznego.
Tyche mia³aby byÌ br¹zowym kar³em. Jej temperatura mia³aby wynosiÌ -73°C. Jej sk³ad
miaÂłbyby byĂŚ mieszaninÂą gazowÂą helu i wodoru.
OkolicznoÂści nazwania Tyche wskazujÂą na mocno zakorzenione magiczne myÂślenie zespoÂłu
2 / 3
Tyche bĂŞdzie Nibiru?
poniedziaÂłek, 21 lutego 2011 01:19
astronomĂłw, ktĂłrzy jÂą tak nazwali. Tyche wedÂług greckiej mitologii miaÂła byĂŚ "lepszÂą" siostrÂą
Nemezis… Jak wiadomo Nemezis, ktĂłra nie byÂła zbyt sprzyjajÂącÂą nam boginiÂą, byÂła teÂż
imieniem nadawanym pierwotnie hipotetycznemu obiektowi, ktĂłry mĂłgÂł byĂŚ toÂżsamy z
sumeryjskim Nibiru…
Tak wiêc mamy kolejny temat, który wydosta³ siê z ko³yski tzw. tematów "spiskowych" i podj¹³
wÂłasne Âżycie pomiĂŞdzy doniesieniami naukowcĂłw a mediami gĂłwnego nurtu. Jak na poczÂątek
roku 2011 to caÂłkiem nieÂźle :)
AKTUALIZACJA:
WISE (teleskop, o którym mowa w tekœcie) zosta³ definitywnie wy³¹czony przez NASA 17 lutego
br. Oficjalnie przestawiono go w stan hibernacji w zwiÂązku z brakiem chÂłodziwa na pokÂładzie,
ktĂłry to brak uniemoÂżliwia jego dalszÂą pracĂŞ. Brak chÂłodziwa zostaÂł stwierdzony we wrzeÂśniu
2010, ale misjê WISE przed³u¿ono wówczas o 3 miesi¹ce, aczkolwiek wy³¹czaj¹c dwa z jego
czterech "oczu". Czas przed³u¿enia misji dobieg³ koùca? ByÌ mo¿e, choÌ zamieszanie wokó³
Nibiru powstaÂłe w ostatnich tygodniach z pewnoÂściÂą nie ominie spekulacji na temat
alternatywnych przyczyn jego wy³¹cznenia.
3 / 3

NadciÂąga Nibiru!

Wyznaczone na rok 2012 kolejne przejÂście Nibiru przez UkÂład SÂłoneczny i towarzyszÂące temu reperkusje stanowiÂą od dÂługiego czasu popularny temat dociekaĂą internautĂłw. Znajdziemy wÂśrĂłd nich historie mĂłwiÂące m.in. o tym, Âże dowody na istnienie Planety X mieli pozyskaĂŚ watykaĂąscy astronomowie oraz agencja NASA, ktĂłra skutecznie ukrywa je przed opiniÂą publicznÂą. W celu Âśledzenia Nibiru powstaĂŚ miaÂło na Biegunie PoÂłudniowym specjalne obserwatorium.

Przebiegunowanie planety, powodzie, trzĂŞsienia ziemi, ocieplajÂący siĂŞ klimat i wielkie zmiany w roku 2012 – to wszystko ma wiÂązaĂŚ siĂŞ ze spotkaniem ze zÂłowrogÂą planetÂą Nibiru, ktĂłra (jeÂśli wierzyĂŚ zwolennikom teorii spiskowych) przybĂŞdzie do nas juÂż niebawem. NiektĂłrzy zapowiadajÂą nawet, Âże wraz z tajemniczym ciaÂłem niebieskim przylecÂą do nas „bogowie” – rasa pozaziemskich istot, ktĂłra zasiaÂła Âżycie na naszej planecie. SkÂąd jednak pochodzÂą te informacje i jak wyglÂąda prawda o domniemanej Planecie X?

W ostatnich latach przynajmniej raz do roku wybucha medialna wrzawa zwiÂązana z odkryciem rzekomych dowodĂłw na istnienie enigmatycznej planety „Nibiru”, ktĂłrej pojawienie siĂŞ nie wró¿y dla Ziemi nic dobrego. WedÂług uwspó³czeÂśnionej legendy, o istnieniu tego ciaÂła niebieskiego wiedzieĂŚ mieli juÂż staroÂżytni mieszkaĂący Mezopotamii, ktĂłrzy zdawali sobie sprawĂŞ, Âże powrĂłt Nibiru do UkÂładu SÂłonecznego oznacza dla nas czas zamĂŞtu i wielkich katastrof. Po raz kolejny ma ona daĂŚ o sobie znaĂŚ w roku 2012, ktĂłry zapoczÂątkuje wyczekiwany okres wielkich przemian.

Co siĂŞ stanie w 2012?
Sprawa Nibiru (zwanej teÂż niekiedy „PlanetÂą X”) od pewnego czasu nieod³¹cznie towarzyszy dyskusjom na temat kalendarza MajĂłw i fenomenu roku 2012, wywoÂłujÂąc u jednych dreszcz podniecenia, a u innych zÂłowrogie skojarzenia z nadciÂągajÂącÂą apokalipsÂą. Spekulacje na ten temat wypeÂłniajÂą treœÌ dyskusji na internetowych forach, ktĂłrych uÂżytkownicy nie zawsze wierzÂą w naukowe zapewnienia mĂłwiÂące stanowczo, Âże Nibiru to astronomiczny absurd.

Legendy z internetu

Kiedy w poÂłowie lutego 2011 roku media doniosÂły o rzekomym odkryciu na obrzeÂżach naszego UkÂładu SÂłonecznego gigantycznej, nieznanej dotÂąd planety (ochrzczonej tymczasowo jako Tyche), po raz kolejny odÂżyÂły pseudonaukowe spekulacje zwiÂązane z Nibiru – hipotetycznym ciaÂłem niebieskim znanym z mezopotamskiej mitologii, ktĂłre obiega SÂłoĂące po bardzo nietypowej orbicie, od czasu do czasu przechodzÂąc w pobliÂżu Ziemi.

Wyznaczone na rok 2012 kolejne przejÂście Nibiru przez UkÂład SÂłoneczny i towarzyszÂące temu reperkusje stanowiÂą od dÂługiego czasu popularny temat dociekaĂą internautĂłw. Znajdziemy wÂśrĂłd nich historie mĂłwiÂące m.in. o tym, Âże dowody na istnienie Planety X mieli pozyskaĂŚ watykaĂąscy astronomowie oraz agencja NASA, ktĂłra skutecznie ukrywa je przed opiniÂą publicznÂą. W celu Âśledzenia Nibiru powstaĂŚ miaÂło na Biegunie PoÂłudniowym specjalne obserwatorium. WedÂług innych ÂźrĂłdeÂł, Âświadome nadciÂągajÂącej katastrofy elity najbogatszych paĂąstw Âświata (w tym m.in. Norwegii) rozpoczĂŞÂły program budowy podziemnych schronĂłw majÂących pomĂłc im przetrwaĂŚ zbliÂżajÂącÂą siĂŞ katastrofĂŞ.
ChoÌ korzenie Nibiru tkwi¹ g³êboko w staro¿ytnoœci, wspó³czesna wersja tej historii to w rzeczywistoœci konglomerat wierzeù i mitów opartych o fantastykê naukow¹, rzeczywiste naukowe dywagacje dotycz¹ce naszego Uk³adu S³onecznego, a tak¿e tradycjê ezoteryczn¹ powi¹zan¹ m.in. z kalendarzem Majów i filozofi¹ ruchu New Age.

MaÂło kto wie, Âże jednÂą z matek legendy o Nibiru jest niejaka Nancy Lieder – Amerykanka przyznajÂąca, iÂż jest w telepatycznym kontakcie z przedstawicielami obcej cywilizacji. Jak mĂłwiÂła, w jednym z otrzymanych przekazĂłw poinformowano jÂą o tym, Âże w okolicach roku 2003 (a nie 2012) do Ziemi zbliÂży siĂŞ tajemnicza planeta, ktĂłrej oddziaÂływanie sprawi, Âże czekaĂŚ nas bĂŞdzie przebiegunowanie i seria katastrof naturalnych.

Lieder, jak siĂŞ okazaÂło, inspirowaÂła siĂŞ w tym przypadku dzieÂłami amerykaĂąskiego pisarza i historyka, Zecharii Sitchina, ktĂłry wprowadziÂł Nibiru do popkultury.

Zecharia Sitchin – ojciec Nibiru?

Prawdziwym ojcem Nibiru byÂł zmarÂły w 2010 r. sÂłynny amerykaĂąski pisarz Âżydowskiego pochodzenia, Zecharia Sitchin, ktĂłry utrwalaÂł w kolejnych pokoleniach swych czytelnikĂłw przekonanie, Âże staroÂżytni mieszkaĂący Mezopotamii wiedzieli o istnieniu dodatkowej planety w naszym systemie gwiezdnym. WedÂług niego poÂłoÂżona za orbitÂą Neptuna Nibiru ma przechodziĂŚ przez wewnĂŞtrzny UkÂład SÂłoneczny raz na ok. 3600 lat, a jej przybycie oznacza nastanie ciĂŞÂżkich czasĂłw dla ludzkoÂści.

DowodĂłw na potwierdzenie swoich teorii Sitchin szukaÂł w mitach staroÂżytnych cywilizacji zamieszkujÂących MezopotamiĂŞ twierdzÂąc, Âże naleÂży odczytywaĂŚ je jako relacje historyczne. Swe rewelacje zaprezentowaÂł w serii ksi¹¿ek, z ktĂłrych najsÂłynniejszÂą byÂła „Dwunasta Planeta” (wyd. pol. 1996). AnalizujÂąc mity kosmologiczne nakreÂśliÂł on scenariusz, w ktĂłrym Ziemia powstaÂła wskutek zderzenia nieistniejÂącej juÂż planety Tiamat z jednym z ksiĂŞÂżycĂłw Nibiru (ktĂłrÂą utoÂżsamiano z bogiem Mardukiem).

CytujÂąc historie biblijne i naukowe fakty Sitchin prezentowaÂł swym czytelnikom skutki, jakie w przeszÂłoÂści miaÂło dla Ziemi zbliÂżanie siĂŞ Nibiru. NaleÂżaÂły do nich m.in. okresy masowego wymierania, trzĂŞsienia ziemi, skrĂłcenie doby oraz niszczycielskie powodzie, ktĂłre upamiĂŞtnia mit o potopie. Sitchin wypieraÂł siĂŞ jednak jakiegokolwiek zwiÂązku z teoriÂą o roku 2012. WedÂług niego planeta po raz kolejny przejdzie w pobliÂżu Ziemi dopiero pod sam koniec obecnego tysiÂąclecia.

Nie by³ to koniec jego niezwyk³ych teorii, gdy¿ Sitchin opracowa³ tak¿e alternatywn¹ wersjê historii cz³owieka. Powo³uj¹c siê na Ksiêgê Rodzaju, w której padaj¹ s³owa o potomkach bogów i ludzi, stworzy³ teoriê, wed³ug której rodzaj ludzki zosta³ zapocz¹tkowany przez przybywaj¹c¹ z Nibiru rasê pozaziemskich istot, która w mitologii ludów Mezopotamii znana jest jako Anunnaki. Przybywszy na Ziemiê w poszukiwaniu surowców naturalnych Anunnaki stworzyli Homo sapiens jako si³ê robocz¹, a z czasem zaczêli siê z nim krzy¿owaÌ.

Teorie Sitchina nie uzyskaÂły przychylnoÂści Âświata nauki, dla ktĂłrego pozostaÂł on naciÂągajÂącym fakty pseudonaukowcem, ktĂłrego teorie mimo wszystko mocno oddziaÂływaÂły na wyobraÂźniĂŞ masowego odbiorcy. W jednym z ostatnich wywiadĂłw Sitchin wyparÂł siĂŞ po raz kolejny jakichkolwiek zwiÂązkĂłw z internetowÂą legendÂą o powrocie Nibiru w 2012 roku, choĂŚ obiecaÂł dostarczyĂŚ dowodĂłw na to, iÂż tajemniczy Anunnaki istnieli w rzeczywistoÂści:

- Nie ³¹czcie mnie z 2012! Nic siĂŞ wtedy nie stanie. Ostatnim razem Nibiru znajdowaÂła siĂŞ w blisko Ziemi w VI w. p.n.e., na co dowody przedstawiÂłem w swoich pracach. KolejnÂą sprawÂą jest to, Âże gdy w Internecie poszuka siĂŞ sÂłowa „Anunnaki” pojawiajÂą siĂŞ miliony stron, a ró¿ni ludzie uÂżyli moich teorii do stworzenia wÂłasnych. MogĂŞ byĂŚ odpowiedzialny jedynie za swoje sÂłowa, ale nie za inne interpretacje. UwaÂżam nawet, Âże wokó³ moich teorii wyrĂłsÂł caÂły przemysÂł zwiÂązany z wzbudzaniem paniki przed koĂącem Âświata – powiedziaÂł Sitchin w rozmowie z portalem MSNBC.

Jak twierdziÂł, zamierzaÂł udowodniĂŚ trafnoœÌ swoich teorii dotyczÂących Anunnaki przeprowadzajÂąc badania DNA pewnej sumeryjskiej krĂłlowej, ktĂłra za Âżycia nosiÂła status pó³bogini (i mogÂła nosiĂŚ „obce geny”). Nie udaÂło mu siĂŞ jednak tego dokonaĂŚ. ZmarÂł w paÂździerniku 2010 w wieku 90 lat.

Reptilianie - absurdalna teoria, czy fakt?
Naukowcy nie bez winy

Swe cegieÂłki do powstawania mitu o Nibiru dokÂładali sami naukowcy, niedostatecznie wyjaÂśniajÂąc opinii publicznej problematykĂŞ nowych odkryĂŚ i teorii. Nibiru, choĂŚ zwane jest alternatywnie PlanetÂą X, nie ma z niÂą tak wiele wspĂłlnego. Istnieje bowiem co najmniej kilka teorii astronomicznych zakÂładajÂących istnienie na obrzeÂżach naszego UkÂładu SÂłonecznego hipotetycznych ciaÂł niebieskich nie majÂących nic wspĂłlnego z obiektem, o ktĂłrym pisaÂł Sitchin. Zaliczamy do nich m.in. „prawdziwÂą” PlanetĂŞ X oraz Nemezis.

PlanetÂą X okreÂślano przez pewien czas kaÂżdy nieznany nauce obiekt le¿¹cy za orbitÂą Plutona. Od „sitchinowskiego” Nibiru odró¿nia je to, Âże raczej nie stanowiÂą one dla Ziemi Âżadnego zagroÂżenia i niemoÂżliwe jest istnienie na nich Âżycia (nie mĂłwiÂąc juÂż o pozaziemskiej cywilizacji). Mimo to, naukowe rozwaÂżania na temat istnienia Planety X wielokrotnie oÂżywiaÂły zainteresowanie teoriami autora „Dwunastej Planety”. Po raz pierwszy miaÂło to miejsce na poczÂątku lat 80-tych, kiedy satelita IRAS dostarczyÂł informacji na temat enigmatycznego ciaÂła niebieskiego, ktĂłre, jak przypuszczano, mogÂło byĂŚ sporych rozmiarĂłw planetÂą le¿¹cÂą daleko za orbitÂą Neptuna. Podobny „boom” na Nibiru miaÂł miejsce w roku 2003, kiedy utoÂżsamiano je z odkrytÂą wĂłwczas planetoidÂą o nazwie Sedna.

Dyskusja na temat Planety X jest na przemian b¹dŸ ucinana, b¹dŸ rozpalana na nowo przez uczonych, za czym nie zawsze nad¹¿a opinia publiczna. Temat nieznanego nauce odleg³ego œwiata powróci³ w 2008 r. wraz z nowymi analizami dwójki uczonych z Uniwersytetu w Kobe, którzy uznali, ¿e na obrze¿ach Uk³adu S³onecznego czaiÌ siê mo¿e cia³o niebieskie o masie zbli¿onej do masy Ziemi. W lutym 2011 r. pojawi³y siê z kolei niepotwierdzone doniesienia o odkryciu dowodów na istnienie obiektu przewy¿szaj¹cego rozmiarami Jowisza.

Z tematykÂą Nibiru wi¹¿e siĂŞ takÂże niekiedy hipotezĂŞ o istnieniu Nemezis – domniemanej siostrzanej gwiazdy naszego SÂłoĂąca le¿¹cej daleko poza tzw. ObÂłokiem Oorta. Nemezis ma rĂłwnie niszczycielski charakter co Nibiru, bowiem wedÂług niektĂłrych jej oddziaÂływanie sprawia, iÂż w stronĂŞ Ziemi wystrzeliwane sÂą komety – kosmiczni nosiciele destrukcji.

Mo¿emy pokusiÌ siê o stwierdzenie, ¿e wspó³czesny internetowy mit o Nibiru nie ma nic wspólnego z opowieœciami, na podstawie których wyrós³. Nie by³o w nich bowiem mowy o roku 2012, kalendarzu Majów, szczycie aktywnoœci s³onecznej i wielu innych elementach, które dokooptowali doù po drodze poszukiwacze sensacji i zwolennicy teorii spiskowych. Sama nauka z jednej strony podgrzewa³a te nastroje, mówi¹c o mo¿liwoœci istnienia na kraùcach naszego Uk³adu S³onecznego nieznanej nikomu planety.

Wiara w istnienie Nibiru i popularnoœÌ teorii zwiÂązanych z rokiem 2012 Âświadczy byĂŚ moÂże o zbiorowej obawie wobec zagroÂżeĂą z kosmosu, wobec ktĂłrych nasza cywilizacja jest nadal caÂłkiem bezradna. DobrÂą wiadomoÂściÂą jest to, Âże Nibiru (przynajmniej na razie) raczej do nas nie doleci. A kiedy w grudniu 2012 r. okaÂże siĂŞ, Âże nie byÂło siĂŞ czego baĂŚ, ludzie poszukajÂą nowej daty apokalipsy, ktĂłrej wyczekiwaĂŚ bĂŞdÂą z przeraÂżeniem. BĂŞdzie to zapewne rok 2036, kiedy to zbliÂżyĂŚ ma siĂŞ do nas inny kosmiczny postrach – Apophis.

Apophis nic nam nie zrobi?
http://strefatajemnic.onet.pl/apokalipsa/nadciaga-nibiru,1,4189613,artykul.html

Ciekawe porĂłwnanie.
Sumeryjski obrazek  i  zdjĂŞcie domniemanego kompleksu Planety X- Nibiru  z dzisiaj 2 marca 2011.


(http://api.ning.com/files/tky*7Lh8ZXHW3Q84PYug38Rq78V-hptPFoLoik3OEgC0OvcG7gDbj*hh8h2y32ZlmWuSr367wRCCV1eO0Q-F9Uxlxlu3NJER/Anunnaki06.bmp.jpg)


(http://api.ning.com/files/qfafTtfmGD6bVLpgxYXtbjBzqW0tQBRhsmP09x0ib7FdSRDfTV8MY-Qz5CsBaU-7YcO9SLc*pHl*XV7SmD70fKvphLZ27jNv/11030201.jpg)
http://poleshift.ning.com/photo/nibiru-1?xg_source=activity

To juz bardziej do tego "kompleksu" podobne jest dawne logo PKP, tzw "gapa" czy "wrona"  ;]

JACK, Ty z tÂą nibiru nadal powaÂżnie mĂłwisz?

PowaÂżnie.
Po 200 latach cywilizacji technicznej, mamy ju¿ doœÌ zaawansowane technologie.

Kosmiczni siewcy Âżycia, DNA , ktĂłrych cywilizacja techniczna  liczy moÂże i miliardy lat  powinni mieĂŚ niewyobraÂżalne dla nas technologie.

Istnienie byÂłych, rozbitych  stacji gwiezdnych , powstaÂłych z wydr¹¿onych starych planet jest  dla mnie niezwykle prawdopodobne
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5171.0

Polecam  kaÂżdemu lekturĂŞ sesji hipnotycznych z Philem.
http://sklep.tarotnet.pl/product_info.php?products_id=1100
na chomiku te¿ to widzia³em , a na youtube jakieœ filmy z autork¹ tej ksi¹¿ki.
S¹ jeszcze "Bogowie Edenu", te¿ dobre, ale tu wnioski koùcowe autora uwa¿am za b³êdne, podobnie np. jak wnioski koùcowe "Bastarda":
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

 i to pomimo ogromnej wartoÂści tej ksi¹¿ki.

jest tu http://chomikuj.pl/a-ebooki/UFO/R*c3*b3*c5*bcne/Dolores+Cannon+-+Kosmiczni+Ogrodnicy,339610710.pdf
i nawet nie trzeba siĂŞ logowaĂŚ :D

"Rosyjski przywĂłdca Miedwiediew w czasie swojej wizyty w Watykanie, potwierdziÂł w rozmowie z papieÂżem , fakt moÂżliwoÂści zobaczenia na nocnym niebie nowej planety, w 2012 roku . Doniesienie Sorcha Faal

Tajny dokument przygotowany przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji dla Premiera Putina informuje , Âże prezydent Miedwiediew w czasie swojej ostatniej wizyty u papieÂża Benedykta XVI potwierdziÂł iÂż poczÂąwszy od 2012 roku na naszym nocnym niebie bĂŞdzie widoczna nowo odkryta przez NASA planeta o nazwie Tyche / czytaj ty-kee/
ChociaÂż istnienie tej planety znane byÂło staroÂżytnym, to dopiero od ubiegÂłego roku zachodni naukowcy i media zaczĂŞli informowaĂŚ spoÂłeczeĂąstwo o tym bezprecedensowym wydarzeniu, ktĂłre ma nastÂąpiĂŚ, nadal skrywajÂąc informacje jak bardzo katastrofalne skutki wywoÂła to na Ziemi.
Nazwa Tyche zostaÂła nadana tej planecie przez dwĂłch astrofizykĂłw jej odkrywcĂłw pracujÂących na Uniwersytecie Louisiana w Lafayette, dr. Daniel Whitmire i dr.John Matese.
W wydawanym w USA Time Magazine News Service moÂżemy dalej przeczytaĂŚ :
Podejrzewa i szacuje siĂŞ Âże Tyche ma masĂŞ czterokrotnie wiĂŞkszÂą niÂż Jowisz i jest usytuowana na orbicie poÂłoÂżonej 15.000 razy dalej od SÂłoĂąca niÂż Ziemia i 375 razy dalej niÂż Pluton. Profesor Whitmire dodaje przy tym , Âże planeta ta bĂŞdzie posiadaĂŚ wÂłasne ksiĂŞÂżyce, podobnie jak planety zewnĂŞtrzne w naszym ukÂładzie. SkÂłada siĂŞ ta planeta najprawdopodobniej z wodoru I helu I posiada atmosferĂŞ podobnie jak Jowisz. Jej powierzchnia jest pokryta kolorowymi plamami i smugami, oraz chmurami.
Co jest ciekawe w nazwie tej planety , Âże ma ona zwiÂązek, a wÂłaÂściwie tak nazywaÂł siĂŞ starogrecki bĂłg odpowiedzialny za losy przeznaczenia ludzkoÂści, ktĂłry to bĂłg dawno temu przebywaÂł na Ziemi. Jest to przytaczane przez rosyjskiego pochodzenia, niezaleÂżnego naukowca Immanuela Velikovsky’ego w jego pracy wydanej w 1945 roku pt. Tezy do Rekonstrukcji StaroÂżytnej Historii.
W pracy tej wysun¹³ nastêpuj¹ce tezy:
- PlanetĂŞ ZiemiĂŞ dotykaÂły katastrofy o skali globalnej na dÂługo przed czasami spisanej historii , jak i rĂłwnieÂż w czasach gdy historiĂŞ juÂż zapisywano.
- Dowody tych katastrof istniejÂą w postaci zapisu geologicznego , jak i rĂłwnieÂż w postaci niektĂłrych artefaktĂłw archeologicznych.
- PamiĂŞĂŚ katastrof ktĂłre miaÂły miejsce istnieje w postaci legend i mitĂłw, oraz w historii pisanej wszystkich staroÂżytnych kultur I cywilizacji.
- PrzyczynÂą tych klĂŞsk ÂżywioÂłowych byÂły bliskie spotkania Ziemi z ciaÂłami przybywajÂącymi z kosmosu.
Te niepokoj¹ce informacje przekazane przez Miedwiediewa papie¿owi o planecie Tyche publikowaliœmy wczeœniej bo ju¿ 10 grudnia 2010 roku w naszym raporcie zatytu³owanym: Drastyczny Wzrost Trzêsieù Ziemi. Gdzie stwierdziliœmy , ¿e tajemniczy obiekt przesuwa siê coraz bli¿ej Ziemi, poda³ te ostrze¿enia lekarz- naukowiec Aleksander Stiepanow z Obserwatorium Astronomicznego Pu³kowo w Petersburgu. Dok³adnie pad³y stwierdzenia , ¿e wielki tajemniczy obiekt wielkoœci co najmniej Jowisza czai siê na obrze¿ach naszego uk³adu s³onecznego i z niewyjaœnionych powodów zacz¹³ siê przesuwaÌ w kierunku Ziemi.
SpodziewajÂąc siĂŞ postĂŞpujÂących katastrof wywoÂłanych tym zbliÂżaniem siĂŞ nieznanego ciaÂła kosmicznego, publikowaliÂśmy kolejne raporty, w ktĂłrych donosiliÂśmy o: SkrĂłceniu o dwa dni nocy polarnej na Grenlandii, przestrzegaliÂśmy przed zaistnieniem huraganĂłw i super sztormĂłw na caÂłej kuli ziemskiej, PisaliÂśmy o przesuwaniu siĂŞ bieguna magnetycznego , co w efekcie doprowadziÂło do zamkniĂŞcia jednego z lotnisk w USA, OstrzegaliÂśmy o moÂżliwym wejÂściu Ziemi w chmurĂŞ trujÂącego pyÂłu kosmicznego, co gdy juÂż siĂŞ staÂło powoduje masowe Âśmierci ptakĂłw I zwierzÂąt. OstrzegaliÂśmy o moÂżliwoÂści wystÂąpienia gÂłodu na Âświecie w zwiÂązku ze spadkiem produkcji ÂżywnoÂści na wskutek zmian klimatycznych.
Dzisiaj zbli¿anie siê tej planety skutkuje masowymi rozb³yskami na S³oùcu, a NASA ostrzega o mo¿liwoœci uszkodzenia naszych sieci energetycznych , radia i ³¹cznoœci w ci¹gu najbli¿szych dni, a najgorsze mo¿e byÌ jeszcze przed nami.
Dzisiaj moÂżemy przeczytaĂŚ w Space.Com News Service nastĂŞpujÂącÂą informacjĂŞ :
W ci¹gu najbli¿szych czterech lat S³oùce utrzyma swoj¹ aktywnoœÌ,. W poniedzia³ek wieczorem 14 lutego br. Zosta³a przerwana ³¹cznoœÌ radiowa w Chinach / fale krótkie/ , wywo³a³o to konsternacjê i obawy na ca³ym œwiecie. Eksperci mówi¹ , ¿e mieliœmy du¿o szczêœcia , mog³o byÌ znacznie gorzej. Fala plazmy minê³a nas niemal o w³os , ledwie tylko nas zaczepiaj¹c.
Poniedzia³kowy wybuch na s³oùcu by³ stosunkowo s³aby w porównaniu do tych , które ju¿ mia³y miejsce i zawiera tylko zarys tego co mo¿e siê staÌ. Prawdziwa burza na s³oùcu mo¿e siaÌ spustoszenie w ziemskich instalacjach, mo¿e zniszczyÌ ca³kowicie ³¹cznoœÌ , satelity , zagroziÌ ¿yciu astronautów , i spowodowaÌ globaln¹ awariê systemów energetycznych, gdzie koszty strat przekrocz¹ sumê bilionów dolarów.
Obecny cykl aktywnoÂści sÂłonecznej jest w fazie rozkrĂŞcania siĂŞ i wzrostu.
Nale¿y siê wiec spodziewaÌ wiêkszej iloœci wyrzutów plazmy ze S³oùca w naszym kierunku , a co za tym idzie burz elektromagnetycznych na wiêksz¹ skalê, w ci¹gu najbli¿szych kilku lat. Po spokoju w ubieg³ym roku S³oùce ostatnio wznowi³o swoj¹ aktywnoœÌ.
Obawy gÂłoszone przez rosyjskich naukowcĂłw, wynikajÂą z przyjĂŞcia wyklĂŞtej wÂśrĂłd naukowcĂłw zachodnich teorii o elektrycznej naturze wszechÂświata, oraz przyjĂŞcia przez nich zaÂłoÂżenia , Âże ta teoria stanowi jedyne wytÂłumaczenie zachodzÂących obecnie zjawisk.
W USA jeden z najwiêkszych zwolenników teorii elektrycznej budowy wszechœwiata, dr. James M. McCanney, twierdzi , ¿e zbli¿anie siê Tyche, t³umaczy zwiêkszon¹ ostatnio iloœÌ komet i asteroidów .
Chocia¿ w USA jak i w Europie w dalszym ci¹gu serwuje siê spo³eczeùstwom teoriê globalnego ocieplenia, i zwi¹zanych z nim zmian klimatycznych. Rosyjscy naukowcy twierdz¹ , ¿e powodem drastycznych zmian klimatu na Ziemi jest s³abniêcie pola magnetycznego i przemieszczanie siê biegunów magnetycznych na wskutek oddzia³ywania coraz wiêkszego pola magnetycznego, pochodz¹cego z zewn¹trz, na skorupê ziemsk¹. Jednoczeœnie jako dowód na nieprawdziwoœÌ tezy ocieplenia podaj¹ odbudowuj¹ce siê czapy polarne , jak I odbudowywanie siê lodowców w Himalajach.

GroÂźniejsze niÂż gwaÂłtowne zmiany pogody, ktĂłre obecnie majÂą miejsce na Ziemi ze wzglĂŞdu na zbliÂżajÂącÂą siĂŞ Tyche /Nibiru/ sÂą ostrzeÂżenia wystosowane przez amerykaĂąskiego naukowca azerskiego pochodzenia, ZechariĂŞ Sitchina (1920 – 2010) ktĂłry rozszyfrowaÂł i odczytaÂł ponad 10.000 glinianych tabliczek sumeryjsko-babiloĂąskich pokrytych pismem klinowym. W/g tych tabliczek nasi odlegli przodkowie nazywali tÂą planetĂŞ Nibiru I miaÂła ona byĂŚ zarazem zamieszkiwana przez rasĂŞ humanoidĂłw zwanych Anunnaki.
NajwaÂżniejsze w tym przekazie to to , Âże nasi przodkowie uznawali ich za bogĂłw , oraz Âże rasa Anunnakich nie tylko stworzyÂła czÂłowieka, ale i jej przedstawiciele chronili go przez tysiÂące lat , w najwaÂżniejszych momentach, cyklicznych katastrof na Ziemi.
W nadchodzÂących dniach warto pamiĂŞtaĂŚ takÂże , o mitach I legendach przekazanych nam przez staroÂżytnych, w tym i przepowiedniach.
W nag³ówku pracy poœwiêconej temu tematowi, a opublikowanej na ³amach Sorcha Faal pod tytu³em Zaczê³a siê Bitwa o Tron Œwiata, znajdziemy stwierdzenie mówi¹ce o wa¿noœci Rosji w obecnym œwiecie. Mo¿e ona staÌ siê ojczyzn¹ ojczyzn.
Jasnowidz Nostradamus opisaÂł to w swojej centurii nr 6 wiersz 21 nastĂŞpujaco:

Kiedy pó³nocne pole bêdzie siê jednoczyÌ
Na wschodzie zapanuje wielki strach i terror
Nowo wybrany bĂŞdzie wspieraÂł to
Rodos I Bizancjum unurzane zostanie w krwi BarbarĂłw.

Dzisiejsze wydarzenia na wschodzie sÂą jednoznaczne, do tÂłumienia demonstracji w Libii uÂżywa siĂŞ karabinĂłw maszynowych o kalibrze 14,5 mm.

Rosja podpisaÂła traktaty dotyczÂące podziaÂłu Arktyki z FinlandiÂą i NorwegiÂą.
Wielki duchowy przywĂłdca amerykaĂąskiej I francuskiej rewolucji Thomas Paine (1737-1809) napisaÂł: “To jest czas prĂłby dla dusz” , teraz tak samo jak wtedy z tym, Âże ró¿nica polega na tym , Âże wtedy ludzie potrafili i umieli odró¿niĂŚ prawdĂŞ od plew. Dzisiaj niestety zapomnieli juÂż jak to robiĂŚ. "
(http://www.kodczasu.pl/files/thumbs/t_irak2_160.jpg)
http://www.kodczasu.pl/viewtopic.php?p=39863#39863

Jestem w stanie zgodziĂŚ siĂŞ, Âże US jest wiĂŞkszy niÂż to tej pory uwaÂżaliÂśmy. Dopuszczam myÂśl, Âże na tych nowych obrzeÂżach mogÂą byĂŚ jakies planety - ale nie uwierzĂŞ w ÂŁobosowÂą Nibiru. No i gdzie ona jest, gdzie ukrywa siĂŞ od przeszÂło 2 lat kiedy to miaÂła byĂŚ widoczna?

JACK, Ty mówisz o wydr¹¿onej planecie, a ta przewidywana przez naukowców jest... gazowa.

Co do jej opisywanego oddziaÂływania: ksiĂŞzyc wywoÂłuje pÂływy ale nie wybuchy wulkanĂłw, nie robi tego nawet widoczny ogromny Jowisz. Jakim cudem wobec tego miaÂłaby to wywoÂływaĂŚ jakaÂś hipotetyczna, bardzo odlegÂła nibiru. No i co z jej trajektoriami przejÂścia w US - pomiĂŞdzy SÂłoĂącem a ZiemiÂą? 

Pomiêdzy rozs¹dkiem z otwartym spojrzeniem, a naiwnoœci¹ jest ogromna ró¿nica.

Nie wierz we wszystko naukowcom.

PrzejdÂź na dietĂŞ kapÂłanĂłw izraelskich,  duÂżo czytaj ,  myÂśl samodzielnie.

To nakaz od samego Boga dla Ciebie.

To  On kazaÂł czÂłowiekowi wykorzystywaĂŚ swoje talenty,  a g³ównym jest nasz rozum - mĂłzg.

OczywiÂście optymalnie zasilany.
wg  moich  obecnych poszukiwaĂą tylko ta jedna pani doktor  w tym kraju ma  racjĂŞ co do Âżywienia:
www.dietaoptymalna.com
 

JACEK z tym ¿ywieniem to jest tak jak ze spalaniem ró¿nych produktów w ro¿nych piecach.

Nie te same rzeczy spala siĂŞ w piecach gazowych co w piecach wĂŞglowych , czy innych.
CzÂłowiek to rĂłwnieÂż poniekÂąd jest takim piecem spalajÂącym produkty ÂżywnoÂściowe dajÂące mu energiĂŞ.
Kto i jakie? Jakie s¹ dla kogo w³aœciwe ? Zale¿y to wy³¹cznie od jego rozwoju duchowego czyli subtelnoœci jego cia³ ( nie tylko cia³a fizycznego).
Tak wiêc czym wibracja wy¿sza w Cz³owieku tym delikatniejszych produktów ¿ywnoœciowych potrzebuje do jedzenia. Na drodze naszej ewolucji dojdziemy do ¿ywienia siê wy³¹cznie œwiat³em i oddechem , bowiem wszystkie niezbêdne pierwiastki i elementy s¹ w powietrzu.
My ich jeszcze nie potrafimy przyswajaĂŚ , to sprawa przyszÂłoÂści. 
Zabijanie zwierzÂąt i zjadanie ich bĂŞdzie naszym odlegÂłym ÂżenujÂącym wspomnieniem.
Nie naleÂży cofaĂŚ siĂŞ do zachowaĂą prymitywnych oraz utrudniaĂŚ sobie spalania pokarmu w postaci produktĂłw ciĂŞÂżkostrawnych.


Kiara :) :)


ps. Energia , prÂąd pÂłynie dobrze w roztworach soli ( czyli soli fizjologicznej - pÂłyn ogĂłlnoustrojowy , elektrolit) to chyba kaÂżdy wie?
Zatem niezbĂŞdne sÂą kwasy i zasady w rĂłwnych proporcjach gdyÂż one dajÂą sole , to teÂż wiadomo.
Energia pÂłynie zatem przez wszystkie komĂłrki nimi wypeÂłnione w ten sposĂłb przewodzi informacje w niej zdeponowanÂą, to teÂż proste.

A tÂłuszcze? Czym sÂą tÂłuszcze? Jak chyba wie kaÂżdy tÂłuszcz jest izolatorem , a wiĂŞc utrudnia przepÂływ energii , osÂłabia jej poziom w organach izolujÂąc jej dostĂŞp do nich.
W pewnych warunkach izolator jest niezbêdny , ale nie mo¿e byÌ g³ównym sk³adnikiem jedzenia , bo mo¿e jakieœ cia³o fizyczne uzyska konserwacjê trwa³oœci ale straci mo¿liwoœci jakoœci i d³ugoterminowoœci ¿ycia , gdy¿ to energia i tylko energia, jej poziom w ka¿dej komórce to gwarantuje.

Podyskutujemy  kiedyÂś w dziale zdrowie, bo tutaj to jest poza tematem.
Przymierzam siĂŞ do przelania tam swojej wiedzy w tym zakresie.

po 17:30 wyszed³em pobiegaÌ na zachodzie nad czerwonym niebem zobaczy³em czerwony obiekt o kszta³cie planety z pierœcieniem tak jak na tym zdjêciu powy¿ej podobny kszta³t. TO coœ by³o wyraŸnie czerwone widnia³o nad jeszcze b³êkitnym niebem. przed bieganiem poszed³em jeszcze do budynku i dy znów wyszed³em na zewn¹trz obiekt by³ oddalony i by³o widaÌ ju¿ tylko czerwon¹ kropkê. po d³u¿szej chwili gdy znów próbowa³em odnaleŸÌ to coœ nie by³o ju¿ tego b¹dŸ na tle ju¿ krwistego nieba by³o dobrze zakamuflowane. postaram siê jutro o tej samej porze znów obserwowaÌ zachód mo¿e znów siê ukarze. nie robiê sobie jaj.... niestety nie mia³em nic przy sobie tylko mp3 do biegania...

Spokojnie, jeÂżeli miaÂła byĂŚ to nibiru/X to nie zniknie z dnia na dzieĂą - z pewnoÂściÂą bĂŞdziesz miaÂł szansĂŞ jÂą utrwaliĂŚ na zdjĂŞciu.
Podaj kierunek i azymut.

Ja akurat nale¿ê do zwolenników sitchinowskiej teorii o pobycie Anunnaki na Ziemi i ich ingerencji w losy rodzaju ludzkiego, w³¹cznie ze zmajstrowaniem Adama, ale trudno mi sobie wyobraziÌ, ¿e Anunnakianie ¿yj¹ sobie szczêœliwie na Tyche/Nibiru brn¹c "po pas" w warstwach wodoru i helu. Mo¿na sobie wyobraziÌ ró¿ne, skrajne warunki dla istnienia ¿ywych istot, ale hel i wodór to ju¿ pewna przesada.

Jeœliby nawet za³o¿yÌ, ¿e jakoœ sobie Anunnakisie radz¹ w tak ekstremalnych warunkach, to nie wiem, jak sobie poradzili z adaptacj¹ do st¹pania po twardej, kwarcowej Ziemi i oddychania pe³n¹ piersi¹ mieszank¹ azotu i tlenu. "Prêdzej wielb³¹d przejdzie przez ucho igielne..."

 azymut? nie ma szans zachĂłd widziaÂłem jÂą miedzy zachodem a pó³nocÂą dokÂładne dane sÂą zbĂŞdne bo jeÂśli siĂŞ uka¿ê to jÂą na pewno zobaczysz a co to byÂło ? nie wiem i nie bĂŞdĂŞ siĂŞ wypowiadaÂł na ten temat po prostu widziaÂłem coÂś takiego jak na obrazku wyÂżej o podobnej budowie 

http://www.youtube.com/watch?v=MJkurPs9smA&feature=topvideos - Nibiru nie ma tak, no to ciekawe co to jest -.- i ciekaw jestem jaka bĂŞdzie wasza riposta na to :/

nie trzeba jechaĂŚ do Chin Âżeby coÂś takiego zobaczyĂŚ Pacio85-
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1293.msg74538#msg74538

pozdr.

Jak dla mnie to co mi da³eœ to nie jest a¿ takie dobre jak to w Chinach, owszem widaÌ w twoim 2 s³oùca, ale s¹ bardzo podobne do siebie i ktoœ móg³by rzec ¿e to odbicie w soczewce, w tym w Chinach widaÌ ró¿nice pomiêdzy nimi a po 2 to w moim linku ni¿ej jest wyt³umaczone o czym tam mówi¹ i kamerzysta by³ pewien ¿e widzia³ 2 s³oùca a po 3 to czemu akurat teraz takie zjawiska s¹ widoczne na niebie a nie wczeœniej hmm :) ??

no pewnie- gdyby by³o to wyraŸne i zbyt oczywiste- to by nie posz³o na antenie, a widoczna jest dopiero teraz na pó³kuli p³n.,-
tak jak to wczeÂśniej zapowiadano, najpierw obiekt byÂł widoczny tylko z bieguna pÂłd. ze stacji obseratorium Amundsen-Scott-a
(http://static.polityka.pl/_resource/res/path/d1/cb/d1cbe4e9-ff5b-42c9-8390-b4170b79ef49_260x)
, widaĂŚ taka jest orbita tego obiektu.
Oczywiœcie jakoœÌ obserwacji zale¿y od pogody, pory roku i po³o¿enia geograf..
http://www.polityka.pl/nauka/wszechswiat/1509634,1,widzimy-tylko-5-procent-kosmosu.read

PS. odbicie w soczewce mo¿esz dostrzec na tych fotkach które zamieœci³em- id¹ od s³oùca w dó³ ekranu i jest ich kilka, natomiast ten drugi obiekt jest wyraŸny i wg mnie nie mo¿e byÌ takim fantomem..

ok, to gdzie i dlaczego tak nagle zniknĂŞÂło "drugie" sÂłoĂące?

zwracam tylko uwagĂŞ na obserwacje ktĂłre siĂŞ w ostatnim czasie nasilajÂą siĂŞ na Âświecie, nie wiem czym to jest i dlaczego tak siĂŞ zachowuje,-
ale dla mnie najbardziej "zagadkowy" jest brak zainteresowania w/w zjawiskiem tzw. mainstream-u.
Poza tym tak jak w tytule linku do art. ktĂłry podaÂłem- to co obserujemy w rzeczywistoÂści to uÂłamek zawartoÂści wszechÂświata.
http://www.kosmonauta.net/index.php/Astronomia/Astrofizyka/2010-03-14-wise.html

pozdr.

Songo,nie jestesmy informowani,bo rzadzacym nie zalezy na ludziach.Im nas mniej tym lepiej.Tak jak to sobie zaplanowali.500 milionow ludzi powinno zostac na ziemii jako robotnicy i klany rzadzace.Tak to widze,stad ten totalny brak informacji dla nas ludzi.Tylko ten internet!Nie wiedza,ze sami stworzyli bat na siebie.Teraz chcialiby i na nim polozyc lape,ale jak na razie to sie im nie udaje.A moze wlasnie o to chodzi?Moze jest to nasza bron przeciwko nim?

Tak tak... jest w tym wszystkim tylko jeden szkopuÂł. Czemu tylko ten "internet" to widzi? Ja, pomimo tego Âże czĂŞsto patrzĂŞ w niebo, nie widziaÂłem 2 sÂłoĂąc. Swego czasu, w miejscach gdzie coÂś takiego zaobserwowano, prosiÂłem znajomych o potwierdzenie. ProsiÂłem o to w Australii, Japonii, Stanach zjednoczonych... jeszcze w kilku innych krajach. Nikt nic nie widziaÂł... to jak to z tym jest? Nasze monitorki majÂą jakiÂś specjalny filtr pozwalajÂący nam to ujrzeĂŚ? :)


A moÂże o tym nie mĂłwiÂą bo tego nie ma co? Internet Âłyknie wszystko :)

Co do samego filmiku... takie coÂś to byle gÂłupi zmontuje a sÂłoĂąca na pierwszy rzut oka sÂą dla mnie takie same.
W przypadku jednego zmieniony zostaÂł kontrast i najprawdopodobniej zostaÂło obrĂłcone o 180 stopni.

Przepowiednie sÂą z tego  postu Rafaeli:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4560.msg75909#msg75909

Na portalu zetatalk.com, podajÂą, Âże nadlatujÂący do nas od strony SÂłoĂąca kompleks Planety X/Nibiru , bĂŞdzie z jakichÂś tam powodĂłw optycznych  widoczny w formie czerwonawego krzyÂża.


PrzykÂładowe zdjĂŞcia Planety X z sond kosmicznych SOHO lub STEREO  A/B, skierowanych w stronĂŞ SÂłoĂąca:

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSOhM3SXHkyu3ZMuUKlU5fFLxfK54XSBfb2XvdukzuLNLxqJZ2IvA)

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR9li87Z1pUt8TkzJRzT5ClbmcrcTzCOyz8jXKZ95vcaOENyZrBHg)

WyjaÂśnienie w ktĂłrymÂś z tych filmĂłw.

http://www.youtube.com/watch?v=ZuffLNOCK94
http://www.youtube.com/watch?v=v9SbQq70nhY&feature=related
http://www.zetatalk.com/video.htm

WyjaÂśnienie? Tam nie ma Âżadnego wyjaÂśnienia.

Jak dla mnie sÂą trzy moÂżliwoÂści.
1) ZdjĂŞcie jest spreparowane.
2) ZdjĂŞcia przypominajÂą mi spajki. PoniÂżej przykÂład zdjĂŞcie Mars i spajk czyli taka jakby gwiazdka.
(http://www.astrophotography.pl/inne/mars_800.jpg)
3) Inna alternatywa ;P

Tak jak na twoim zdjĂŞciu, chodzi o sprawy "optyczne".

ÂŻeby nie byÂło tak posĂŞpnie,
 to powiem wam, Âże akurat  przyklejam  pÂłytki  i wÂłaÂśnie uÂżywam takie plastikowe krzyÂżyki  w naroÂżach, aby szczelina na fugĂŞ byÂła rĂłwna.

Jest jeszcze inna sprawa.
Ten krzyÂżyk  z przepowiedni  Âśw.Faustyny  mĂłgÂłby czĂŞÂściowo potwierdziĂŚ teoriĂŞ z portalu:
 www.zetatalk.com
, Âże kompleks Planety X/Nibiru od dawna  (maj 2003) znajduje siĂŞ wewnÂątrz UkÂładu SÂłonecznego.

Zaczynam powoli przychylaĂŚ siĂŞ do tej teorii pomimo,
 Âże prawa fizyki Newtonowskiej temu przeczÂą.

Jest bowiem  inne "powaÂżniejsze" wyjaÂśnienie, tej sprawy.
 Dla mnie jest ono duÂżo bardziej logiczne niÂż wyjaÂśnienia Szarych, Âże istnieje jakaÂś inna siÂła niÂż grawitacja -  propulsion force, ktĂłrej ludzkoœÌ nie zna.
http://www.zetatalk.com/science/s81.htm 
 Dodatkowo wyjaÂśniaÂłoby to teÂż, dlaczego Enki tak krĂŞciÂł z aktualnÂą pozycjÂą Planety X.
Na jego miejscu teÂż bym tak krĂŞciÂł, a nawet bardziej.

 

JeÂśli chodzi astronomiĂŞ i kosmos ja wolĂŞ fakty poparte dowodami i ÂźrĂłdÂłami... PrzepowiadaĂŚ o takim czymÂś nie wchodzi w grĂŞ nie majÂąc kompletnego pojĂŞcia o naszym ukÂładzie sÂłonecznym. Tym samym tacy ludzie prĂłbujÂą za pomocÂą znikomej wiedzy, teorie fizykĂłw.

Oczywiœcie jak trafiaj¹ siê jacyœ konkretni ludzie i maj¹ jak¹œ ciekaw¹ hipotezê to jak najbardziej. A co do Nibiru to wymys³ chorych ludzi. Wed³ug ludzi z PCh wymyœlony(lub podchwycony pomys³ sk¹dœ) Nibiru mia³a siê ju¿ dawno pojawiÌ a co siê sta³o? Ani widu ani s³ychu. Prêdzej bym uwierzy³ ¿e na Mars jest ¿ycie ni¿ w takie teorie.

Rada skromnego inÂżyniera po politechnice kierowana caÂłkowicie bezosobowo.

Polecam  kaÂżdemu prawdziwie  poszukujÂącemu wystartowaĂŚ  od zupeÂłnie banalnego pytania.


SkÂąd wziĂŞÂło siĂŞ na Ziemi   DNA ?


-  bo jedyne co jest naprawdĂŞ pewne to, to Âże nie powstaÂło ONO samoistnie   na dnie oceanu  jak bajdurzÂą naukowcy:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=2367.0

To poczÂątek, a potem jest juÂż duÂżo  Âłatwiej.

co do niemoÂżnoÂści zaobserwowania "Nibiru" i twoich wnioskĂłw Jack pasuje fragment z przepowniedni Indian Hopi-

"oczyszczenie nadejdzie, gdy Saquasohuh(niebieska gwiazda) zataĂączy na placu i zdejmie sowjÂą maskĂŞ."

teraz to wÂłaÂśnie ma sens- ta gwiazda lub kompleks jak piszesz jest z jakiegoÂś powodu niewidoczny, a zobaczymy go dopiero w decydujÂącym momencie,- "zdejmie swojÂą maskĂŞ"!

pozdr :)

Nie znam sie na tym kompletnie,ale czytalam,ze sa gwiady czy tez planety,ktore nie swieca i nie mozna ich zaobserwowac,ale astronomowie widza je bo wydzieleja energie.I wlasnie po tym wielokrotnie wiedza,ze w tym a tym miejscu cos jest,ba nawet potrafia wyliczyc inne parametry tych obiektow.
Moze i nasz Nibiru tak jest?
Nie swieci,to jej nie widac,ale ma energie wiec jest.

Indianie siĂŞ nie mylÂą.

Gdzie jest teraz kompleks Planety X    i dlaczego go nie widaĂŚ z Ziemi ?


 RoztrzÂąsaÂłem to w "g³ówce" od doœÌ dawna, bo tÂłumaczenie Zetas byÂło nielogiczne, Enki teÂż krĂŞciÂł  i  w koĂącu dotarÂło to do mnie  wczoraj po przebudzeniu, taki wystrzaÂł ÂświatÂła.

Jestem teraz pewien gdzie to (Nibiru) jest  i co siĂŞ z niÂą obecnie dzieje.

W sumie Songo to  nawet o tym dyskutowaliÂśmy i teÂż doszedÂłeÂś do  prawidÂłowych wnioskĂłw.
Ja prĂłbowaÂłem szukaĂŚ wtedy innego wyjaÂśnienia , ale to pierwsze, chyba Twoje  byÂło prawdziwe.


Ale jeszcze o tym nie napiszĂŞ , bo chyba jest za wczeÂśnie.

Tak jak w "Kosmicznych Ogrodnikach" Dolores Cannon, -myÂślĂŞ o wypowiedzi Inteligencji SterujÂących rozwojem Ziemi:
"Odmowa odpowiedzi. To zaburzy wasz proces rozwojowy!"

 

"wiem ale nie powiem..."  ;D

vs "niewiem ale nawijam"

a liderem "p3p3"...

Po ewentualnym zapadniĂŞciu Indonezji stwierdzĂŞ, czy te moje  fantasmagorie+wynurzenia umysÂłowe   majÂą jakÂąkolwiek racjĂŞ bytu.
Takie wydarzenie fizyczne, ÂświadczyÂłoby bowiem o tym, Âże Ăłw kompleks Planety X/Nibiru  jest juÂż bardzo "bliziutko" , rzekÂłbym tuÂż za rogiem, co jest zgodne z moimi przypuszczeniami, a nawet wyjaÂśniaÂłoby zaburzenia orbity KsiĂŞÂżyca wykryte niedawno przez naukowcĂłw z Cornell University.


Phi,a Ty , taki Mocarz nic nie widzisz?
 PisaÂłeÂś, Âże zakÂładaÂłeÂś siĂŞ z jakimÂś szamanem, Âże suchÂą stopÂą przejdziesz do Ameryki.
.....................................................................................



Chyba jednak mam "coÂś" napisaĂŚ, bo znowu "obudziÂło"mnie w Âśrodku nocy.


                                   Gdzie jest teraz kompleks Planety X ?

A zatem mamy dwie koncepcje:

1) Pierwsza to:
      Kompleks Planety X wÂłaÂśnie wlatuje w UkÂład SÂłoneczny "z zewnÂątrz" , jest jeszcze daleko za Plutonem i nadal go nie widaĂŚ.

Naukowcy co prawda go nie widzÂą, ale potrafiÂą policzyĂŚ zaburzenia orbity np. KsiĂŞÂżyca  i oszacowaĂŚ masĂŞ obiektu  i jego poÂłoÂżenie.
Ostatnio by³o doœÌ g³oœno o takim obiekcie.

Z badaĂą Cornell University wynika, iÂż obecne zaburzenia orbity KsiĂŞÂżyca sÂą tak duÂże, Âże "Obiekt" z obliczeĂą wychodzi ogromny - gazowy olbrzym  wielokrotnie wiĂŞkszy od Jowisza, czyli   istne MONSTRUM.

Orbita daleka, za Plutonem  oznacza  sporÂą "StacjonarnoœÌ"   Obiektu X.

Pluton okr¹¿a S³oùce nie tak jak Ziemia w rok, tylko bodaj¿e 240 lat.

No, ale ta teoria o olbrzymie gazowym  z Cornell University  ma wiele wad:

a) Obiekt jest tak wielki i "stacjonarny", wiĂŞc dlaczego dotychczas nie oddziaÂływaÂł na KsiĂŞÂżyc przez caÂły czas , tylko dopiero teraz sÂą zaburzenia?

b) dlaczego nie wykryÂły go dotychczas Âżadne teleskopy, czy sÂądy kosmiczne skoro jest tak ogromny, a maleĂąkiego Plutona udaÂło siĂŞ?

c)  Obiekt nie pasuje do staroÂżytnych przekazĂłw, ktĂłre mĂłwiÂły, Âże na Nibiru byÂło Âżycie, wiĂŞc nie powinien to byĂŚ gazowy olbrzym.

d) Skoro jak kometa Obiekt miaÂłby wlecieĂŚ do UkÂładu SÂłonecznego.  to musiaÂłby teÂż okr¹¿yĂŚ SÂłoĂące i z niego wylecieĂŚ, co oznacza dÂłuÂższy, znaczÂący wpÂływ  Obiektu na ZiemiĂŞ , a nie jednokrotny "kontakt"  z ZiemiÂą i pojedynczy dzieĂą SÂądu Ostatecznego.
Poza tym naukowcy z Cornell University nie  mĂłwili Âże obiekt wlatuje do Âśrodka UkÂładu SÂłonecznego.

e) z tej odlegÂłoÂści  nie zd¹¿yÂłby juÂż chyba podlecieĂŚ  do Ziemi przed grudniem 2012. JuÂż jest na to za póŸno.
 
f)  teoria nie wyjaÂśnia efektu cieplarnianego i innych ziemskich anomalii pogodowych , ktĂłre trapiÂą ZiemiĂŞ od paru dobrych lat.
Bajka o CO2  to bzdury. CzytaÂłem kiedyÂś  o wypowiedzi  profesora z  Politechniki WrocÂławskiej na ten temat i w peÂłni siĂŞ z nim zgadzam.
KiedyÂś, w celach zawodowych codzienne mierzyÂłem stĂŞÂżenie CO2 w komorach przechowalniczych, a na tzw. ÂświeÂżym powietrzu zawsze byÂło 0% bo zawieraÂło siĂŞ w granicach czuÂłoÂści mojego przyrzÂądu.
W rzeczywistoÂści stĂŞÂżenie CO2  wynosi zaledwie  0.03% i jego wzrost na 0,04 czy nawet 0,05  to Âżaden wzrost z punktu widzenia izolacyjnoÂści termicznej atmosfery.
Jedna duÂża chmura  da 100 razy wiĂŞkszy efekt.
ZauwaÂżcie, Âże po ostatnich erupcjach  wulkanĂłw zaczyna byĂŚ gÂłoÂśniej na ten temat w mediach, Âże to Âściema, choĂŚ limity CO2  dalej obowiÂązujÂą, a nawet wymuszajÂą na Polsce decyzjĂŞ o budowie elektrowni atomowej, bo za zwyk³¹ pÂłacilibyÂśmy ogromne kary za emisjĂŞ CO2.

PowyÂższe dywagacje oznaczajÂą dla mnie to tylko jedno:

Z punktu widzenia ewentualnej zmiany osi obrotu Ziemi w  2012 roku,
koncepcja, Âże uczyni to Obiekt wlatujÂący dopiero teraz do  UkÂładu SÂłonecznego nie ma wiĂŞkszego sensu.



Jednak zaburzenia na Ziemi (efekt cieplarniany, trzĂŞsienia, tsunami)   i dodatkowo zaburzenia orbity KsiĂŞÂżyca juÂż sÂą.
WiĂŞc co do cholery jest tu grane?

Pozostaje tylko:

 druga koncepcja taka,

 Âże kompleks Planety X/ Nibiru juÂż od dobrych paru lat znajduje siĂŞ w Âśrodku UkÂładu SÂłonecznego blisko SÂłoĂąca i stamtÂąd   juÂż od lat (zmiany klimatyczne)  oddziaÂływuje  na planetĂŞ Ziemia.

Tak jak wspominaÂłem tĂŞ teoriĂŞ lansuje na caÂłego  portal:

www.zetatalk.com

twierdzÂąc, Âże kompleks Planety X  (planeta+zÂłom kosmiczny) wleciaÂł  do Âśrodka U.S.  w pobliÂże SÂłoĂąca  w maju 2003 roku.


Sceptycy powiedzÂą, Âże jest ona rĂłwnieÂż  pozbawiona podstaw logicznych, bo przeczy fizyce Newtona.

Jako inÂżynier  muszĂŞ jasno powiedzeĂŚ, Âże to prawda,

ale niestety w tym wszystkim

 jest jeszcze     niestety  drugie   duchowo-galaktyczne- genetyczne- ufologiczne dno.

Powoduje to, Âże  koncepcja Nr 2  pozostaje   dla mnie nadal  "w mocy",

 a zdjĂŞcia z trzech sond kosmicznych SOHO i STEREO A lub B  pokazujÂące nieznany obiekt przy SÂłoĂącu:


(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQm-hvYydYTGT8hZIabprbHsSWQslkb9QafzUE8U6OCsK914nyM)


podobne do starych sumeryjskich  tabliczek glinianych:


(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSszM2MUGkWoDeoIU3YZTSpZ7ajdZCuVIOOYnzEhNPtSCejPMuh)


  jeszcze bardziej  mnie przy niej utwierdzajÂą.

cdn.

==============================================

cd.
             teza nr 2

                   Kompleks Planety X   znajduje siĂŞ juÂż w okolicach linii  SÂłoĂące-Ziemia




To  koncepcja lansowana na zetatalk i zwiÂązane sÂą z niÂą  nawet konkretne poszlaki w postaci anomali Ziemskich (pogoda+trzĂŞsienia) i zdjĂŞĂŚ:



(http://www.zetatalk.com/ning/26ju005.jpg)

To przykÂładowe  zrobione jest przez amatora, przy pomocy balonu metorologicznego.
Nibiru jest tu nieco z boku tarczy i pozostaje caÂłkowicie niewidoczna z Ziemi.

A to przykÂładowe info z netu o Nibiru blisko SÂłoĂąca:

http://zenobiusz.wordpress.com/2010/12/05/nibiru-jest-pomiedzy-orbita-merkurego-i-wenus/


OmĂłwiĂŞ teraz sprawy "optyczne"  zwiÂązane z widocznoÂściÂą  Nibiru.


Czy to moÂżliwe, aby  ta planeta bĂŞdÂąc tak blisko , pozostawaÂła przez caÂły czas niewidoczna?


W mojej ocenie ,
 pomijajÂąc na razie  sprawĂŞ fizyki, czyli to w jaki sposĂłb Nibiru jest w ogĂłle w stanie utrzymaĂŚ tam swojÂą pozycjĂŞ,  to Âże JEJ nie widaĂŚ jest najzupeÂłniej normalnym zjawiskiem.

Utwierdza mnie w tym fakt, Âże parĂŞ lat temu , w Âśrodku gorÂącego, letniego dnia  dokÂładnie obserwowaÂłem przejÂście planety Wenus przez tarczĂŞ SÂłoĂąca.

Wzi¹³em wtedy okulary spawalnicze z warsztatu  i o podanej w mediach godzinie zacz¹³em patrzeĂŚ.

Najpierw nie byÂło widaĂŚ nic.

Potem na tle tarczy SÂłoĂąca pojawiÂła siĂŞ malutka  czarna kulka planety Wenus, po pewnym czasie zeszÂła z tej tarczy sÂłonecznej
i jak tylko siĂŞ to dokonaÂło to natychmiast znikÂła z pola widzenia!

A Wenus jest caÂłkiem sporÂą planetÂą.


A zatem wÂątpliwoÂści optycznych co do realnoÂści tezy nr. 2 nie posiadam.

Poza tym  byÂłaby to "idealna"  pozycja dla  Planety X  , aby wywoÂływaĂŚ  te drobne trzĂŞsienia i  kataklizmy, ktĂłre mamy juÂż teraz.

Ta pozycja  charakteryzuje siĂŞ rĂłwnieÂż owÂą " stacjonarnoÂściÂą"   porĂłwnywalnÂą wrĂŞcz  z tym potencjanym gazowym olbrzymem  Z Cornell University, wywoÂłujÂącym zmiany orbity KsiĂŞÂżyca.


A prawda jest taka, Âże niemal dokÂładnie takie same zmiany orbity  jak odlegÂły gazowy mega olbrzym , moÂże wywoÂływaĂŚ maÂła planeta (Nibiru)   jeÂżeli bĂŞdzie siĂŞ znajdowaĂŚ bliÂżej.


Jednak, co zrozumiaÂłe  Ci naukowcy z automatu odrzucili takÂą koncepcjĂŞ, bo taka Nibiru  nie mogÂła by siĂŞ tu utrzymywaĂŚ, bo prawa fizyki temu przeczÂą.



Do spraw fizyki  dojdĂŞ w swoim czasie,

 ale wczeÂśniej omĂłwiĂŞ  sprawĂŞ wlotu  kompleksu Planety X  do wnĂŞtrza UkÂładu SÂłonecznego  datowanego na maj 2003.
Z tego co pamiĂŞtam Nancy Lieder podaÂła jÂą juÂż w swojej ksi¹¿ce   napisanej w latach dziewiĂŞĂŚdziesiÂątych XX wieku:
(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ6LTZpPUHEs1AiRazqpGbup3qP6saUFGgOFNL-3FaM4xi-rwek3bBNgUOo)

bĂŞdÂącej  obszernym opisem galaktyki, pochodzenia czÂłowieka, sytuacji na Ziemi i nadchodzÂącej zmiany osi  obrotu.


ByÂły teÂż tam takie ciekawostki jak opis wspó³pracy wÂładz USA , a dokÂładnie tajnego wydziaÂłu MJ12 z cywilizacjÂą Szarych KlonĂłw , dostarczanie  jakichÂś technologi, bodajÂże w zamian za ludzkie DNA do produkcji hybryd w, ktĂłrych Szarzy chcieli siĂŞ inkarnowaĂŚ na Ziemi po przebiegunowaniu.

WÂładze twierdzÂą ,Âże MJ 12 to fikcja, jednak na ostatnim UFO forum w Warszawie byÂł Stanton Friedmann, emerytowany  fizyk jÂądrowy zajmujÂący siĂŞ min katastrofÂą w Roswell. PokazywaÂł On  wiele kopii oryginalnych dokumentĂłw dotyczÂących MJ 12, ktĂłre sam odnalazÂł. WygraÂł o to nawet zakÂład z jednym z najwiĂŞkszych  debunkerem-naukowcem, ktĂłry musiaÂł mu wypÂłaciĂŚ za to czek na 1000 dolarĂłw.
Smieszna sprawa, bo jeden z najwiĂŞkszych sceptykĂłw , jakiÂś doktor czy profesor, ktĂłry napisaÂł  nawet ksi¹¿kĂŞ  zaprzeczajÂącÂą Roswell  i UFO  na jednym z dokumentĂłw  widnieje jako czÂłonek zespoÂłu MJ 12.
NajwiĂŞksze wraÂżenie zrobiÂły na mnie jednak zdjĂŞcia z lat 50-tych dziaÂłajÂących silnikĂłw o napĂŞdzie jÂądrowym, nad ktĂłrymi pracowaÂł Stanton, sÂłu¿¹cych do napĂŞdu  rakiet i samolotĂłw.
Wszystkie te programy zawieszono w tajemniczych okolicznoÂściach  pomimo, Âże napĂŞdy dziaÂłaÂły i np. w przypadku samolotĂłw dawaÂły nieograniczony zasiĂŞg.
Potem wspó³praca USA z Szarymi nie uk³ada³a siê ju¿ tak pomyœlnie, bo Klony dosta³y to co chcia³y.
Alex Collier grzmi w swoich wystÂąpieniach, Âże wÂładze, bez wiedzy ludzi  sprzedaÂły siĂŞ Szarym za parĂŞ czipĂłw.

Pierwotna data zmiany osi podawana przez Szarych przez Nancy to 15 maja 2003  i dziwnym trafem  jakieÂś 2 miesiÂące przed wÂładze USA wyprowadziÂły wojsko daleko od swoich granic atakujÂąc Irak, gdzie  jak wiemy  Saddam produkowaÂł "ogromne iloÂści" broni masowego raÂżenia.
Za to kÂłamstwo do dzisiaj nikogo nie posadzili, choĂŚ zginĂŞÂło pewnie  z milion osĂłb, w tym wielu amerykaĂąskich ÂżoÂłnierzy - obywateli USA.

Po fakcie Nancy i Zetaki napisali, Âże  to byÂło tzw. BiaÂłe KÂłamstwo,  majÂące na celu zdyskredytowanie wÂładz USA , a de facto  byÂła to jedynie data wlotu kompleksu Planety X /Nibiru do  wnĂŞtrza UkÂładu SÂłonecznego.
W tym okresie , a nawet jeszcze w 2004 roku byÂła ona do zaobserwowania z Ziemi .
PrzykÂładowe zdjĂŞcia:

(http://www.zetatalk.com/teams/tteam34d.jpg)


(http://www.zetatalk.com/teams/tteam34e.jpg)

Reszta, chyba setki,  jest tutaj:
http://www.zetatalk.com/teams/tteam342.htm


Potem Planeta X  zaginĂŞÂła gdzieÂś przy SÂłoĂącu i od tego czasu "utrzymuje siĂŞ tam przy pomocy jakichÂś dziwnych siÂł.


(http://www.zetatalk.com/ning/04de007.gif)
Literki A, ahead  i B, behind  to dwie bliÂźniacze sondy do robienia zdjĂŞĂŚ rejonu wokó³ SÂłoĂąca.

Na wielu z nich widaĂŚ COÂŚ na ksztaÂłt ptaka z sumeryjskich obrazkĂłw, ale widaĂŚ teÂż inne obiekty.

Anomalie z trzĂŞsieniami i pogodÂą trwajÂą juÂż parĂŞ dobrych, moÂże nawet 10 lat. co moÂże ÂświadczyĂŚ o bliskoÂści jakiegoÂś obiektu.

Od pewnego czasu  mamy wyraÂźne nasilenie silnych trzĂŞsieĂą tak jakby obiekt byÂł jeszcze bliÂżej Ziemi.

Zetas twierdzÂą, Âże to rodzaj naturalnego "magnetycznego taĂąca" pomiĂŞdzy PlanetÂą X i ZiemiÂą, w wyniku dziaÂłania nieznanej ludziom siÂły  przeciwnej grawitacji. Jak to w taĂącu "Obiekty" sÂą raz bliÂżej , a raz  dalej.
WyjaÂśnienia Zetas do fo fizyki wlotu  i przebywania Planety X wyglÂądajÂą na nieprawdziwe, jakby coÂś chcieli ukryĂŚ.
Wydaje siĂŞ, Âże podajÂą prawidÂłowÂą pozycjĂŞ kompleksu Planety X, tym bardziej, Âże ostatnio to sami internauci okreÂślajÂą jej pozycjĂŞ na podstawie zdjĂŞĂŚ z sond SOHO i STEREO.

 Po co wiĂŞc ta dezinformacja? Dlaczego tak bardzo przypomina to zachowanie Enki na sesjach z LucynÂą ÂŁobos, ktĂłry ostro krĂŞciÂł w kwestii aktualnej pozycji Nibiru?

WyglÂąda na to, Âże sprawa jest  bo anomalie i zdjĂŞcia sÂą, ale  ma ona drugie dno.



cdn.

ScaliÂłem posty
Darek

Wenus jest jednak widoczn¹ planet¹, a zgodnie z przedstawion¹ tez¹ nibiru mia³aby byÌ niewidoczna. Wenus "znik³a" ze wzglêdu na "jakoœÌ" przyrz¹du optycznego. Natomiast niezliczona iloœÌ amatorów ma teleskopy wyposa¿one w odpowiednie filtry do obserwacji s³oùca i... w tym przypadku Wenus nadal by³a widoczna, nie znik³a. Ponadto, skoro nibiru goœci tyle lat w US i ca³y czas chowa siê za s³oùcem - to musia³aby okr¹¿aÌ s³oùce po orbicie kolistej i z prêdkoœci¹ k¹tow¹ zbli¿on¹ do Ziemii. Wiêc ju¿ to przeczy³oby ¿e nibiru wlecia³a w US... i to wybiórcze oddzia³ywanie - wy³¹cznie na Ziemiê i Ksiê¿yc, a co z pozosta³ymi planetami?
Ponadto ta teza nie wyjaÂśnia i nie daje siĂŞ pogodziĂŚ z rzeczonymi "wÂłaÂściwoÂściami" nibiru ktĂłre to przekazaÂłem w 8 pkt. ÂŻadna to rozsÂądna i realna teoria w ktĂłrej uÂżywa siĂŞ w oderwaniu od wielu innych, pojedynczych tez - bo to nawet nie fakty - a unika siĂŞ, odrzuca caÂłe stado innych ktĂłre przeczÂą tym pojedynczym.

Ale oczywiÂście moÂżna i tak. MoÂżna twierdziĂŚ, Âże np. rzeczywiÂście w realnym Âświecie istnieje godzilla bo... widziaÂło siĂŞ to na filmie w tv, jednoczeÂśnie odrzucajÂąc, Âże to fikcja, Âże to stworzone efekty specjalne, Âże wyreÂżyserowane...

niejestem fascynatem teorii o nibiru,
ale zajmuje sie roznymi zjawiskami, ktore pzwalaja mi dopuscic taka mozliwoc

;)


a moze to troche tak, jak dziala moje urzadzenie darmowej energii..mo¿na je wysprzêgliÌ lub za³¹czyÌ
(i to jest najtrudniejszy moment, bo otwiera/zamka pole).
Patrzenie przez pryzmat iluzji czasu - dezorientowaloby w tym kontekscie.

j.w.
wlasnie Dlatego, ze jest tak ogromny.

niekoniecznie. ¿ycie ma ró¿ne oblicza.
A starozytni byli utkani z gazu.

Co prawda - to prawda.
A pozatym:
;) Cos, co jest w domu - nie musi doĂą wchodziĂŚ.

Czas i przestrzen to pojecia opisujace wzglĂŞdnosc.
..ta "droga" jest pewnie do przebycia w 1/8 sekundy.

niekoniecznie. Jedynie w materialistycznym, zawezonym ujeciu/paradygmacie.

zrobilem experyment z implantami DNA.. mozna sprawiac, ze postrzeganie dowolnych obiektow lub jego brak jest filtrowane indywidalnie

Superjasny obiekt na niebie. Czy to jest Wenus?
Dutchsinse zamieÂściÂł bardzo ciekawe nagranie z kanadyjsko – francuskiego teleskopu na Hawajach. Nagranie przedstawia niebo w zdjĂŞciach poklatkowych, tzw. „time-lapse”. Dwa razy ukazuje ono jasny obiekt w 56 sekundzie i w 1m 46 sek. NiektĂłrzy komentujÂący twierdzÂą, Âże nie jest to Wenus, Âże obiekt ten obserwowany jest dopiero od niedawna. SÂą teÂż przypuszczenia, Âże gwiazda Betelgeuse zaczyna wchodziĂŚ w stadium supernowej. AmerykaĂąski fizyk Michio Kaku niedawno powiedziaÂł, Âże „nie bĂŞdziemy wiedzieĂŚ, aÂż do momentu kiedy to siĂŞ stanie”. Wybuch stosunkowo bliskiej (432 lata Âświetlne od Ziemi) gwiazdy moÂże oznaczaĂŚ koniec Âżycia na Ziemi… http://www.youtube.com/watch?v=JGdzkCPAolc WiĂŞcej nagraĂą z tego teleskopu znajduje siĂŞ tutaj: http://www.cfht.hawaii.edu/en/gallery/cloudcams/index.php?opts=movies&moviefile=data/movies/Apr05.mp4


Czyzby wreszcie uchylil sie rabek tajemnicy?

Astronomowie zapowiadajÂą, Âże pod koniec 2011 roku bĂŞdziemy Âświadkami niezwykÂłego zjawiska. Nad naszÂą planetÂą zajaÂśniejÂą dwa sÂłoĂąca, a przez dwa tygodnie nie zapadnie zmrok – podaje australijski serwis „Now”.

Brad Carter, fizyk z Uniwersytetu w Southern Queensland w Australii uwaÂża, Âże Betelgeza traci „paliwo”, niewÂątpliwie zbliÂża siĂŞ do kresu swojego istnienia i juÂż w najbliÂższej przyszÂłoÂści nastÂąpi jej eksplozja.

Gdy do tego dojdzie, obserwatorzy na Ziemi bĂŞdÂą mogli dostrzec tak jasny obiekt, Âże bĂŞdzie on imitowaÂł drugie SÂłoĂące, a ÂświatÂło bĂŞdzie tak silne, Âże na naszej planecie przez tydzieĂą lub dwa nie zapadnie zmrok.

http://odkrywcy.pl/kat,111412,title,Nad-Ziemia-zajasnieja-dwa-Slonca,wid,13065014,wiadomosc.html

"Nibiru is on the move" -  Nibiru  przemieszcza siĂŞ  teraz  w stronĂŞ Ziemi.

Jackowski, Enki  i Zetas zapowiadajÂą obecnie nastĂŞpne "atrakcje" na Ziemi.

Internauci z Ningczatu  monitoruja obecnie  obiekt przemieszczajÂący siĂŞ  od SÂłoĂąca w stronĂŞ Ziemi (prawdopodobnie Nibiru).

Jest ju¿ doœÌ blisko Ziemi:

Ang. Earth   na tym zdjĂŞciu  to Ziemia  , Mercury to planeta Merkury   ,a   Px   to domniemany  kompleks Nibiru :
(http://api.ning.com/files/4OxQ0sK0yh1UyUAAG8MUm2kOeEA2V2GWNY2rs3Xqab0kvzY7iqPgq02N*kmriclKK3z*H3M*Ve5gscsR8iy*xgYQHooxR55e/z.jpg)


Ten "Obiekt" pomiĂŞdzy Merkurym a ZiemiÂą to nie jest Wenus , bo ta jest aktualnie w innym miejscu, poza kadrem:


(http://api.ning.com/files/yEIGrCiVcXmq3xoKpTSLB4Zy*zUARrwF2qAZh5fXGgoM*eNNcdygvNZews2wCphl9U*LgpzqMyZnbuBXWby2gFe57rF09gI*/where_is_stereo.gif)

Lothar Schwartz przypuszcza nawet ,Âże w lipcu bĂŞdzie moÂżna dostrzec Nibiru z Ziemi uÂżywajÂąc odpowiednich przesÂłon i okularĂłw. 

Tu dyskusja, wiele innych zdjĂŞĂŚ, rysunki  i linki:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/pxnibiru-on-the-move
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/pxnibiru-on-the-move2?xg_source=activity

OK, ale najpierw chĂŞtnie posÂłuchaÂłby sprawozdania z dotychczasowych "przepowiedni"...
Aktualna sytuacja przypomina zatkanie sobie uszu, zatkanie oczu - byle nie dopuÂściĂŚ tego co inni majÂą do przekazania w formie wskazywania zgrzytĂłw - i biec do przodu pokrzykujÂąc...

Ci co zgodnie ze wczeÂśniejszymi zapowiedziami o widocznoÂści nibiru np. ÂŁobos wyszli i utkwili wzrok w niebo pokryli siĂŞ juÂż sporÂą warstwÂą kurzu, pajĂŞczyn, liÂści i trawy...

Top Sekret
JeÂśli Rosjanie ogÂłosili alarm przeciwrakietowy :(  to coÂś w tym jest

(http://nation.com.pk/uploads/news_image/large/RussiaordersmissilealertaftermysteriousvortexslamsintoGermanyreport_21438.jpg)
CoÂś wisi w kosmosie. :o

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://nation.com.pk/pakistan-news-newspaper-daily-english-online//International/11-Apr-2011/Russia-orders-missile-alert-after-mysterious-vortex-slams-into-Germany-report&ei=lOGkTdjpLMmDOvrpzbUJ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CB0Q7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://nation.com.pk/pakistan-news-newspaper-daily-english-online//International/11-Apr-2011/Russia-orders-missile-alert-after-mysterious-vortex-slams-into-Germany-report%26hl%3Dpl%26site%3Dwebhp%26prmd%3Divns

najpierw strzelamy, a potem pytamy kto zacz..?
nie wiem czy to najlepsza metoda..

Strzelamy strzelamy, ale tylko wĂłwczas, gdy akurat patrioty bĂŞdÂą na naszym poligonie (bo mogÂą byĂŚ akurat gdzie indziej)

 ;D  ;D

http://www.youtube.com/v/xpPP9Z9LOBU?fs=1&amp;hl=pl_PL
Symulacja przejÂścia blisko Ziemi znacznego obiektu rzekomo pochodzÂąca z NASA
W sieci pojawiÂł siĂŞ nowy film pokazujÂący symulacjĂŞ hipotetycznego przejÂścia mitycznej planety X. Symulacja pochodzi podobno z NASA, ale nie ma moÂżliwoÂści potwierdzenia tej informacji.

WedÂług opisu w 1985 roku satelita IRAS (Infrared Astronomical Satellite) wypatrzyÂł brÂązowego karÂła nazwanego potem M6V 11825 (Minoris). KrĂłtko po odkryciu zorientowano siĂŞ, Âże zmierza w naszÂą stronĂŞ, ale obawiajÂąc siĂŞ wybuchu paniki wycofano z publikacji oficjalne oÂświadczenie NASA.

Po pó³ roku odkryto kolejnego br¹zowego kar³a. Nazwano go M6V 11826 (Majoris). Oba obiekty podejrzewano o opuszczenie uk³adu s³onecznego Gliese 881.
 
Podczas gdy 11826 sukcesywnie oddala siê dziêki grawitacji S³oùca., 11825 wydaje siê zosta³ na orbicie wokó³ S³oùca koùcz¹c j¹, co oko³o 300 milionów lat. By³o to czêsto spekulowane wœród ludzi, którzy mieli dostêp do danych, czy nie jest by³o to przyczyn¹ wymazania z powierzchni Ziemi dinozaurów podczas bliskiego przejœcia.

Autor filmu dodaje potem:

„Obecnie wiadomo, Âże dokÂładnie to samo wydarzy siĂŞ w 2012 roku, jak pokazano w symulacji. Nie mam Âżadnych dalszych informacji. ByÂło tylko 6 innych, ktĂłrzy mieli dostĂŞp do tych danych w ostatnim czasie. ByĂŚ moÂże ktoÂś coÂś jeszcze przedstawi.”

Jak jest naprawdĂŞ? Trudno stwierdziĂŚ, ale film dodajemy, jako ciekawostkĂŞ.
http://zmianynaziemi.pl/wideo/symulacja-przejscia-blisko-ziemi-znacznego-obiektu-rzekomo-pochodzaca-nasa

...czyli kolizji nie bĂŞdzie, ale....?

Aloha !!!

Czyli Âżuraw i czapla, czyli gites majones  !!! I git.

  >:( A tak sie dobrze bawiÂłam dzieki Pch, a ten fimik zupeÂłnie zepsuÂł mi humor  :-\

Nie ma siê co ³amaÌ, zabawa wci¹¿ trwa, bez wzglêdu na kierunek wiatru.
Bawmy siĂŞ na caÂłego.:)

Wiatr kosmiczny chyba nie ma aÂż takiego wpÂływu.
To na pewno ten podkÂład muzyczny, bardzo przygnĂŞbiajÂący.
:( <beczy>

Ja dotychczas nie bardzo wierze w te doniesienia o Nibiru, ale kiedy wypowiadajÂą siĂŞ osoby z naukowego krĂŞgu ...


http://wolnemedia.net/ezoteryka/wywiad-z-jamesem-m-mccanneyem-spectrum/

James McCanney jest orĂŞdownikiem teorii elektrycznego kosmosu. W kaÂżdym razie bazujÂąc na modelu elektrycznym da siĂŞ wyjaÂśniĂŚ wiele anomalii dotyczÂących komet, czego nie jest w stanie dokonaĂŚ oficjalna teoria "brudnej kuli Âśniegu".
Dodatkowy smaczek to wyjaÂśnienie potopu na Ziemi za pomocy modelu elektrycznego wszechÂświata . Mnie zawsze dziwiÂło skÂąd na Ziemi  nagle przybyÂłoby tyle wody . Model elektryczny wyjaÂśnia to tak , uwaga : przelot wielkiego ciaÂła niebieskiego , komety , obok Marsa spowodowaÂł zabranie z tej planety caÂłej wody oraz atmosfery .Ta sama woda zostaÂła przez tÂą kometĂŞ ( byĂŚ moÂże Wenus wÂłaÂśnie - zanim siĂŞ zatrzymaÂła ) i  "zrzucona" na ZiemiĂŞ !! I stÂąd potop. W efekcie dziÂś znajdujemy budowle staroÂżytnych cywilizacji pod powierzchniÂą oceanĂłw.

Wenus jest dawnÂą kometÂą -towarzyszkÂą Planety X - ktĂłra zostaÂła przechwycona na orbitĂŞ sÂłonecznÂą  jak twierdzi McCanney. I to wszystko na niebie obserwowali staroÂżytni ludzie, ktĂłrzy to opisali w mitach.

To mi siĂŞ podoba :) To jest teoria z "jajami" :)) A w /w  linku jeszcze wiele innych rewelacji.

...czyli Âżadnych konkretĂłw, ale wskazĂłwki sÂą i potwierdzajÂą niektĂłre przepowiednie,-
ale ten fragment jest wÂłaÂściwie tym co siĂŞ teraz dzieje z ludÂźmi na Ziemi:

"McCanney: PowiedziaÂłbym, Âże dwojakie. Na caÂłym Âświecie daje siĂŞ odczuwaĂŚ silne tendencje polaryzacyjne.

S¹ ludzie, którzy podnosz¹ swoj¹ œwiadomoœÌ i coraz lepiej rozumiej¹ nasze miejsce w kosmosie, to, ¿e musimy pokojowo wspó³dzia³aÌ, zaprzestaÌ beztroskiego u¿ywania bogactw mineralnych naszej planety. Musimy zapewniÌ przysz³oœÌ nastêpnym pokoleniom. Ci ludzie zostan¹ wyniesieni i bêd¹ porozumiewaÌ siê na wy¿szym, niemal mentalnym, duchowym poziomie, rozumiej¹c, ¿e nie mo¿na tolerowaÌ na Ziemi ma³ostkowych wojen i zu¿ywaÌ na nie wszystkich naszych zasobów.

Po drugiej slronie znajduje siĂŞ globalna organizacja, ktĂłra kontroluje caÂły Âświat i utrzymuje go w zasadzie na poziomie niewolnictwa. Ta organizacja i rodzinne elity stanÂą siĂŞ jeszcze gorsze w swoich dziaÂłaniach. Ci ludzie sÂą zdecydowani dalej toczyĂŚ wojny i siaĂŚ zniszczenie."

i jeszcze to- któœ tu siê chyba ostatnio œmia³ z astrologi..

"To dobry moment, aby wspomnieĂŚ, Âże Rosjanie przeprowadzili kilka lat temu badania pÂłodĂłw i doszli do wniosku, Âże te jeszcze nie narodzone pÂłody dostrajajÂą siĂŞ do elektromagnetycznego rytmu kosmosu. Rosjanie byli Âświadomi elektromagnetycznej natury Âśrodowiska, podczas gdy na Zachodzie wci¹¿ siĂŞ powtarza: „CoÂś takiego nie istnieje”.

Potem wykonali badania statystyczne ustawieĂą planet i temu podobnych spraw – pokrewnych astrologii – i przekonali siĂŞ, Âże istnieje bardzo wyraÂźny zwiÂązek miĂŞdzy czÂłowiekiem, jego Âżyciem, sposobem, w jaki funkcjonuje, a pozycjami planet. Ustalili to nie tylko na przykÂładzie danych odnoszÂących siĂŞ do czÂłowieka, ale takÂże do roÂślin i zwierzÂąt."

sprawa jest prosta- to najwyÂższy czas!

JeÂżeli takie perturbacje w US rzeczywiÂście miaÂłyby miejsce, to wÂątpiĂŞ aby ludzie byli w stanie to zaobserwowaĂŚ... i opisaĂŚ, czytaj: przeÂżyĂŚ. Ponadto: w innym okresie potop, a w innym przelot domniemanej nibiru, no i za krĂłtki okres aby orbity siĂŞ tak szybko ustabilizowaÂły.

arteq w artykule McCanney podaje okres stabilizacji Wenus 600 lat. KreÂśli w nim fantastycznÂą wizjĂŞ ,ktĂłrÂą ludzie z Ziemi mogli obserwowaĂŚ.
Kiedy Wenus zbli¿y³a siê do Marsa, uderzy³a wy³adowaniem elektrycznym i w atmosferze Marsa rozgorza³y zorze. Wygl¹da³o to, jakby w¹¿ siêga³ po Marsa, to dos³ownie wyssa³o ca³¹ jego atmosferê i wody. Oni to widzieli. Wiedzieli, ¿e wczeœniej Mars by³ planet¹ bogat¹ w wodê, by³ b³êkitn¹ planet¹, tak jak Ziemia. Mars ma teraz bardzo cienk¹ atmosferê a Wenus bardzo gêst¹ i grub¹, kilka tysiêcy razy gêstsz¹ od ziemskiej, jednak procentowo sk³ady atmosfer Wenus i Marsa s¹ identyczne, co oznacza, ¿e zosta³y one uformowane w tym samym kotle i przekaza³y je sobie,

I zawarli to w mitach.
Elektryczny model WszechÂświata wprowadza bardzo silne oddziaÂływania elektryczne miĂŞdzy ciaÂłami niebieskimi. SiÂły elektryczne sÂą miliardy razy bardziej potĂŞÂżne  niÂż grawitacja, stÂąd w modelu elektrycznym wielkoœÌ ciaÂła niebieskiego nie ma takiego znaczenia, jak Âładunek,ktĂłry przenosi. Z punktu widzenia modelu standardowego w ktĂłrym kometa jest brudnÂą ÂśnieÂżkÂą oddziaÂływanie komet na planety nie ma Âżadnego znaczenia, ale w modelu elektrycznym ujemnie naÂładowana kometa w swojej drodze ku dodatnio naÂładowanej koronie SÂłoĂąca jest jak odkurzacz,ktĂłry zgarnia po drodze materiĂŞ. Ogromny Âładunek ,ktĂłry niesie powoduje, wg McCanneya erupcjĂŞ potĂŞÂżnych flar na SÂłoĂącu, a jej przelot w pobliÂżu planety takiej jak Ziemia moÂże wywoÂłaĂŚ nieprzewidywalne zmiany w atmosferze i w polu magnetycznym  planety.
Nawet NASA , poÂśrednio , przyznaje ,iÂż w kosmosie nieprzerwanie pÂłynÂą strumienie elektrycznych wyÂładowaĂą , ktĂłre majÂą realny wpÂływ na planety ,a co uczeni obserwujÂą wÂłaÂśnie na KsiĂŞÂżycu ( mĂłj ostatni post ) :

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=410.200

W takim razie co z ksiĂŞÂżycami Marsa - gdyby Wenus przelatywaÂła tak blisko aby zassaĂŚ wodĂŞ to z pewnoÂściÂą zassaÂłaby i ksiĂŞÂżyce.
SkÂąd staroÂżytni widzieli/wiedzieli o tym jakÂą planetÂą byÂł Mars? Jak mogli zaobserwowaĂŚ precyzyjnie wyÂładowania gdy Mars jest praktycznie niewidoczny goÂłym okiem. JeÂżeli mieli teleskopy to nie musieliby... tworzyĂŚ mitĂłw - funkcjonowaÂłoby to na zasadzie informacji.

Co do miliardowych ró¿nic si³y oddzia³ywaù na rzecz elektrycznego - nie przesadza³bym. Ma³e doœwiadczonko - jakiej si³y musisz u¿yÌ (jaki pr¹d przepuœciÌ) przez przewód aby na zasadzie oddzia³ywania elektromagnetycznego utrzymaÌ drugi w powietrzu - powstrzymaÌ przed upadkiem na ziemiê.

Co do oddzia³ywania komety na Ziemiê - bior¹c pod uwagê ³¹dunek jaki mo¿e nieœÌ taka kometa i odleg³oœÌ do Ziemii... skutki czy mo¿liwoœÌ takiego oddzia³ywania s¹ ma³e.

Arteq ja siĂŞ dopiero zaznajamiam z elektrycznym modelem wszechÂświata ,ale jest dla mnie sensowne, Âże komety przenoszÂą Âładunek elektryczny. My tutaj na Ziemi jesteÂśmy chronieni przez pole magnetyczne ziemskie przed tym co dzieje siĂŞ w kosmosie, a tam pÂłynie nieustanna, wartka  "rzeka" ÂładunkĂłw , elektronĂłw i dodatnich jonĂłw wiatru sÂłonecznego. Niewielka stosunkowo kometa moÂże ciÂągn¹Ì za sobÂą warkocz na miliony  kilometrĂłw poniewaÂż nie jest to jakiÂś obÂłok gazĂłw ,a elektryczny "Âślad" wyÂładowaĂą w wypeÂłniajÂącej kosmos plazmie (4ty i najpowszechniejszy we wszechÂświecie stan skupienia materii ). Bliski przelot komety z takim warkoczem w pobliÂżu Ziemi oznacza omiecenie naszej planety dodatkowÂą energiÂą z wyÂładowaĂą generowanych w kosmosie. Na pewno nie jest to obojĂŞtne dla Planety.
Na Ziemi panujÂą szczegĂłlne warunki zwiÂązane z zakrzywieniem czasoprzestrzeni wokó³ niej. JesteÂśmy jakby w klatce Faradaya .Tutaj mamy si³ê grawitacji ,ktĂłra silnie oddziaÂływuje na wszystkie przedmioty. Odwrotnie w przestrzeni - tam rzÂądzÂą siÂły elektryczne. Tym siĂŞ zresztÂą zajmowaÂł u kresu Âżycia Einstein  - elektromagnetyzmem .

Te "maÂłe" skutki przelotu komet to flary sÂłoneczne wg modelu elektrycznego.

Dla ludzi, ktorzy nie sa w stanie przyjac do wiadomosci faktu istnienia pozasolarnych (wolnych) "planet":


"Miêdzynarodowy zespó³ astronomów z udzia³em Polaków odkry³ now¹ kategoriê planet pozas³onecznych - obiektów o masie Jowisza swobodnie poruszaj¹cych siê w przestrzeni. O odkryciu informuje najnowszy numer presti¿owego czasopisma "Nature".

W skÂład zespoÂłu badawczego, ktĂłry dokonaÂł odkrycia, wchodzÂą dwie grupy zajmujÂące siĂŞ badaniami mikrosoczewkowania grawitacyjnego: polscy astronomowie z projektu OGLE z Uniwersytetu Warszawskiego* oraz japoĂąsko-nowozelandzka grupa naukowcĂłw z projektu MOA.

- Odkrycie swobodnych planet to niewÂątpliwie nowe i waÂżne odkrycie w bardzo "gorÂącej" dziÂś dziedzinie poznawania planet pozasÂłonecznych. Obiekty te to nowa kategoria nieznanych dotÂąd, choĂŚ przewidywanych przez teoretykĂłw planet - powiedziaÂł PAP prof. Andrzej Udalski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, kierujÂący zespoÂłem OGLE.

Swobodnie poruszajÂące siĂŞ planety, ktĂłre opuÂściÂły swoje ukÂłady planetarne to zupeÂłnie nowa kategoria planet pozasÂłonecznych. ByÂły one do tej pory przedmiotem spekulacji teoretykĂłw. Odkrycie naukowcĂłw z Polski i innych krajĂłw pokazuje, Âże obiekty tego typu muszÂą byĂŚ znacznie liczniejsze niÂż przypuszczano, bowiem sÂą niezmiernie trudne do wykrycia, a zaobserwowano ich aÂż dziesiĂŞĂŚ.

Naukowcy natrafili na ich œlad prowadz¹c pomiary jasnoœci gwiazd w poszukiwaniu zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego w kierunku centrum Galaktyki. Zjawiska takie zachodz¹ w sytuacji, gdy jakiœ obiekt (np. gwiazda, planeta), zwany soczewk¹, przechodzi przed inn¹ odleg³¹ gwiazd¹, bardzo blisko linii widzenia pomiêdzy obserwatorem na Ziemi, a odleg³¹ gwiazd¹. Pole grawitacyjne obiektu powoduje ugiêcie promieniowania odleg³ej gwiazdy, skutkuj¹ce tymczasowym jej pojaœnieniem (na kilka do kilkudziesiêciu dni). Efekt ten zosta³ przewidziany przez ogóln¹ teoriê wzglêdnoœci Einsteina i jest obserwowany przez astronomów.

Zespó³ MOA zgromadzi³ dane fotometryczne z obserwatorium Mt. John w Nowej Zelandii z lat 2006-2007, w których uda³o siê znaleŸÌ dziesiêÌ przypadków krótkotrwa³ego mikrosoczewkowania grawitacyjnego, wywo³anego najprawdopodobniej przez obiekty o masach rzêdu masy Jowisza. Te same obszary nieba by³y obserwowane tak¿e przez polski projekt OGLE w obserwatorium Las Campanas w Chile. Du¿o lepsze dane obserwacyjne Polaków pozwoli³y potwierdziÌ przypuszczenia, ¿e mamy do czynienia z mikrosoczewkowaniem grawitacyjnym.

PoniewaÂż we wspomnianych dziesiĂŞciu przypadkach zaobserwowano jedynie mikrosoczewkowanie od planet, a brak mikrosoczewkowania od gwiazd centralnych, pozwala to na postawienie hipotezy, Âże soczewkami sÂą planety, ktĂłre opuÂściÂły swoje ukÂłady planetarne, albo planety na bardzo odlegÂłych orbitach. Jednak ten drugi przypadek jest w Âświetle innych badaĂą bardzo rzadki.

- Poznanie i scharakteryzowanie swobodnych planet przyczyni siê do lepszego zrozumienia jak powstaj¹ systemy planetarne i sk¹d bierze siê taka ich ró¿norodnoœÌ. Jednoczeœnie jest to kolejny sukces metody mikrosoczewkowania grawitacyjnego jako narzêdzia do badania zjawisk astrofizycznych. Tylko ta metoda, mo¿na powiedzieÌ o mocnych polskich korzeniach, bo opracowana przez nie¿yj¹cego ju¿ prof. Bohdana Paczyùskiego, pozwala odkrywaÌ tak ma³omasywne i nieœwiec¹ce cia³a, jakimi s¹ np. swobodne planety - wyjaœnia Udalski.

Naukowcy wstĂŞpnie szacujÂą, Âże liczba swobodnych planet o masach wiĂŞkszych niÂż masa Jowisza moÂże byĂŚ nawet dwukrotnie wiĂŞksza niÂż liczba gwiazd w Galaktyce. Z kolei swobodnie poruszajÂących siĂŞ planet mniejszych moÂże byĂŚ jeszcze wiĂŞcej, bowiem obserwacje ukÂładĂłw planetarnych sugerujÂą, Âże planet maÂłomasywnych jest w przyrodzie znaczÂąco wiĂŞcej niÂż masywnych.

* Projekt OGLE jest prowadzony przez Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego od 1992 roku. Obecna jego faza OGLE-IV rozpoczĂŞta zostaÂła w marcu 2010 roku. Jest to przeglÂąd nieba nowej generacji, odkrywajÂący kilkakrotnie wiĂŞcej zjawisk mikrosoczewkowania grawitacyjnego niÂż dotychczasowe przeglÂądy.

W skÂład polskiego zespoÂłu OGLE, kierowanego przez prof. Andrzej Udalskiego, wchodzÂą: MichaÂł SzymaĂąski, Marcin Kubiak, Grzegorz PietrzyĂąski, RadosÂław Poleski, Igor SoszyĂąski, ÂŁukasz Wyrzykowski oraz Krzysztof Ulaczyk.

Krzysztof Czart (PAP)

http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Polscy-astronomowie-odkryli-uciekajace-planety,wid,13422604,wiadomosc.html (http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Polscy-astronomowie-odkryli-uciekajace-planety,wid,13422604,wiadomosc.html)

WypowiedÂź  z portalu zetatalk na temat dziaÂłaĂą NASA  i np. ostatnich "rewelacji"  o b³¹dzÂących planetach, czy innych sprawach i sposobu ich upubliczniania informacji przez  odpowiednie agendy USA.

Step back a decade and NASA was denying that life bearing planets existed outside of the Earth, a philosophy shared by the religious elite who have also been shuffling back from this stance of late. Then we began to hear about other stars with potentially life-bearing planets, and the religious elite began to murmur that perhaps they had burned people at the stake for no cause over the centuries, as yes intelligent life could exist elsewhere and perhaps not in human form. The US military has decided of late to try to leap past the embarrassment of their Blue Book days of denial by providing proof of the alien presence - the Skinny Bob tape and other such documentation in their possession. Would the public be so stunned and entranced by the material that they would forget to castigate the US military for their decades of a cover-up?

Denying the alien presence was only one of NASA's problems, however, as they were also covering up the existence of Planet X. A "smoldering brown dwarf", our term for Planet X, brought ridicule, as per NASA a brown dwarf could only be gaseous and as large or larger than Jupiter. A hybrid between a planet and such a failed star could not exist, and thus NASA had no term for such a thing. Meanwhile increasing evidence available to the public that Planet X is right there next to the Sun is creating great anxiety at NASA. It is showing up on SOHO and Stereo images and creating signs in the sky worldwide. Could they somehow leap ahead of their decades of a cover-up with dramatic announcements, once again?

The great fanfare that the announcement of what is termed "rogue planets" has received is no accident, as NASA hopes to suddenly discover that one is the elephant in the room, there all along creating magnetic problems for planet Earth and causing the increase in earthquakes and plate movements. Rogue Planet is the term Nancy chose when the Troubled Times teams began to track Planet X inbound at our coordinates. NASA is even placing the only "Hot Neptune" possible of sustaining life at 21.4 times the mass of Earth, where we have always stated it was 23 times the mass. Are they trying to say, "Zetas Right Again"? As with the arguments about coming clean over the cover-up over the alien presence, there is much debate in smoke filled rooms over this approach also. Any admission is going to generate rage in the public. Look behind the great fanfare that this announcement received to see the heated arguments behind closed doors. What will result? This cannot be reliably predicted, as with all matters in the hands of man.



Z wypowiedzi wynika min., Âże podejrzany obiekt ze zdjĂŞĂŚ SOHO  i STEREO
(http://api.ning.com/files/dI-Y6X1eqCR2uDnagtoRS0PiLZ7elq6NYOczlJUI4A3jBzXeJMBB9r0sjllEsAq6Pf2T-8jMIFpUGSweCvKYVU-G6DHIV9ua/11052219.jpg)
 , czyli zbliÂżajÂąca siĂŞ do nas  od strony SÂłoĂąca Planeta X posiada masĂŞ 23 razy wiĂŞkszÂą  od Ziemi.

(http://www.zetatalk.com/ning/21ma008.jpg)

http://www.zetatalk.com/ning/21ma2011.htm

JuÂż jutro ujawniĂŞ aktualne zdjĂŞcie p. X na naszym polskim niebie. Do tego udowodniĂŞ powiÂązanie z ludÂźmi od chemitrailsĂłw. Tylko na tym forum.

I jeszcze jeden ciekawy fragment:

We are loathe to dismiss the possibility of tsunami along the South China Coast, or anywhere else on the Sunda Plate, the tongue holding Indonesia, because the final sinking may still be swift, and it is this rapid sinking that would incur a tsunami. When sinking is gradual the water has time to disburse. The complex interaction of plates that take place during the 7 of 10 may seem to be slowed, but this is deceptive. In fact, movement and tension building is occurring, apace. What this means is that, for the plate movements at the start of the 7 of 10 scenarios, Indonesia through Africa, it will move along with more rapidity at some point, catching up. The pace of Planet X, as it moves toward the Earth in its passage, has not slowed. It is all still pending, and thus the 7 of 10 scenarios may become swift.

Lekko podrasowane tÂłumaczenie z google:
 ChcielibyÂśmy oddaliĂŚ  moÂżliwoœÌ tsunami  wzdÂłuÂż poÂłudniowego wybrzeÂża Chin,  czy gdziekolwiek indziej w rejonie PÂłyty zwanej Sunda  (rejonie Indonezji), tam gdzie  jĂŞzyk pÂłyty indoaustralijskiej podtrzymuje jÂą,  ale niestety ostateczna czêœÌ tej katastrofy  moÂże byĂŚ szybka, tak bardzo, Âże moÂże nawet doœÌ do   tsunami.
Gdyby   stopniowo  zalewaÂło te tereny woda miaÂłaby czas na Âłagodne rozpÂłyniĂŞcie siĂŞ.
Obecna interakcja  pÂłyt, ktĂłra teraz nastĂŞpuje w ramach "sekwencji 7-ki" moÂże wydawaĂŚ siĂŞ powolna, ale tak nie jest.
 W rzeczywistoÂści, nastĂŞpuje dalsze budowanie napiĂŞcia pomiĂŞdzy pÂłytami tektonicznymi,  w szybkim tempie.
 Oznacza to, Âże  ruch pÂłyt  na poczÂątku  7-ki z 10 cio stopniowego  scenariusza wydarzeĂą, nastĂŞpujÂący  od Indonezji  przez  AfrykĂŞ, bĂŞdzie  zachodziÂł z wiĂŞkszÂą szybkoÂściÂą nadrabiajÂąc zalegÂłoÂści.
Tempo  zbliÂżania siĂŞ Planety X  w kierunku Ziemi   nie spadÂło.
To wszystko jest  jeszcze w toku, a wiĂŞc sekwencja 7-ki   ze skali wydarzeĂą  do 10-ki   moÂże staĂŚ siĂŞ szybka.
http://www.zetatalk.com/ning/21ma2011.htm

Dopiero wrĂłciÂłem z pracy, pozwĂłlcie, Âże umieszczĂŞ fotki jutro.

edit:
proszĂŞ, pierwsze na tym forum zdjĂŞcie p. X na niebie:

(http://imageshack.us/m/834/5849/niebo1.jpg)

i maÂłe zbliÂżenie:
(http://imageshack.us/m/40/5609/niebo2v.jpg)

Fajne zdjĂŞcie p.X arteq  :P  ;D
Czy zwrĂłciÂłes uwagĂŞ na to "cos " przy smudze ? ( maÂła kropka ) co to ?

Chyba pamiĂŞtacie, Âże w Apokalipsie ÂŚw. Jana koniec dziejĂłw ma zapowiadaĂŚ wielki krzyÂż widoczny na niebie? No to mamy "posprzÂątane"  :o

Spokojnych snĂłw!

A fotki Ty robiÂłeÂś? Bo jeÂżeli nie, to musisz podaĂŚ ÂźrĂłdÂło ;)

pozdro

Tak, Between, w przeciwieùstwie do niektórych potrafiê zawsze podaÌ Ÿród³o przekazywanych informacji. Zdjêcie mojego autorstwa, telefon. Sprawa b³aha, ale chodzi o szacunek dla innych i rzetelnoœÌ. Mia³a byÌ celna uszczypliwoœÌ, a wysz³o Ci mizernie...

Chanell, to jakiœ robaczek przelatuj¹cy/spadaj¹cy z drzewa obok obiektywu gdy ten by³ wyostrzony na niebo /nieskoùczonoœÌ/. Mogê to stwierdziÌ ze 100% bo to zdjêcie z telefonu, nie przyk³ada³em oka do wziernika - bo go nie ma, za to ca³y czas patrzy³em na niebo - nic nie by³o w pobli¿u smug. Widzisz teraz jak robi¹ siê spiskowe teorie...

MiaÂł byĂŚ Âżarcik, dlatego tam byÂła uÂśmiechniĂŞta buÂźka.
Tak po prostu.

pozdro

:D hahaha! Ale to byÂło zabawne!

>:D

Spoko, podejrzewaÂłem, Âże to miaÂł byĂŚ Âżart. Lepiej siĂŞ ÂśmiaĂŚ niÂż pÂłakaĂŚ.

MaÂła ciekawostka:

Lothar Schwartz z ningchatu  przygotowaÂł sobie, chyba na te wakacje ,  "przyrzÂąd"  do obserwacji podobno zbliÂżajÂącego siĂŞ kompleksu Planety X:

Na wiosnĂŞ pisaÂł, Âże najprawdopodobniej  latem tajemniczy objekt ze zdjĂŞĂŚ z sond kosmicznych SOHO i STEREO  moÂże byĂŚ dostrzegalny z Ziemi.
WyglÂąda na to, Âże przygotowaÂł siĂŞ na tĂŞ chwilĂŞ.

(http://api.ning.com/files/xTwg9RMfnFq5K72EZoa-HDBccO-q2AHS2LU-WwI3qyvgYS7nMaOaFdKlcdP0uyLQuQOgRY8tYekgMyKUjBchE1f4lQN7dYXDPEhDgx9MKMc_/P1010158.JPG)

(http://api.ning.com/files/m4F60d8s7Jl1*H899uXzD9iLf9uPvowvuFfC*CaKG9a45PBhOZZjz5VNMCMonGjecLDjyfl9nRN368q7d*DCeYnUvSV1eHETpRar1DJqDSA_/P1010159.JPG)

Pisze, Âże ostroœÌ Âłatwo ustawia  na krawĂŞdzi SÂłoĂąca  i   ponadto Âże  uÂżywa tej samej szybki spawalniczej  do  swojego aparatu fotograficznego.
http://poleshift.ning.com/forum/topics/how-to-see-planet-x

œ¹siedzi na wsi chyba mnie zadŸgaj¹ wid³ami jak mnie zobacz¹ jak "biegam" z lornetk¹ i mask¹ spawalnicz¹ ;D

PS. gdzieÂś wczeÂśniej zamieÂściÂłem os. fotkĂŞ 2 sÂłoĂąc z TVN24 z mazur, ale przecieÂż wszytko to tylko jakieÂś refleksy Âświetlne  :P

A to zdjĂŞcie zrobione pewnie  wczoraj lub dzisiaj   w Niemczech przez Lothara przy uÂżyciu tego typu "sprzĂŞtu".

(http://api.ning.com/files/grOxa2PDKGphmG-q5*Pg3HRfLKYR8cjgQJ7XEjCoGcuETUbzEmAka7ikQQDyz7D8jbn9sLOVowenQkFvEsxd953EQ1abVThM/bothPX.jpg)

trochĂŞ podobne do tego zrobionego przez amatora  aparatem  umieszczony pod balonem ze stratosfery  rok temu:

(http://www.zetatalk.com/ning/26ju005.jpg)

Ta Nibiru bardzo przypomina nasze swojskie SÂłoneczko  ;D I o co tyle haÂłasu?  ;)

Nie ma to jak siĂŞ naiwnie nakrĂŞcaĂŚ...
Jack, moÂże nam wyjaÂśnisz co zdjĂŞcie nr 1 i 2 ma wspĂłlnego z domniemanÂą nibiru?

W sumie okazuje siĂŞ, Âże o nic   skoro  nasza dusza, czy teÂż ÂświadomoœÌ jest niezniszczalna.

A w necie  rzeczywiÂście funkcjonuje  okreÂślenie second Sun - drugie sÂłoĂące.
http://www.youtube.com/watch?v=1ZhX-OASoRA&feature=related
UÂżywajÂą go teÂż na ningczacie.

Ostatnio zaczynam siĂŞ powtarzaĂŚ ale... niektĂłrym na prawdĂŞ przydaÂłby siĂŞ powrĂłt do podstawĂłwki...
Mo¿e warto zacz¹Ì od tego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Uk%C5%82ad_S%C5%82oneczny

Jak tak dalej pĂłjdzie to niedÂługo ktĂłryÂś z forumowiczĂłw jak zobaczy ksiĂŞÂżyc na niebie zacznie krzyczeĂŚ "RATUNKU WIELKI SREBRNY GIGANT NA NIEBIE! KONIEC ÂŚWIATA!"

a co to jest ksiĂŞÂżyc?  ;]

Pytanie internauty do Zetan z ostatniej soboty:
This picture is from a video that was recently posted on youtube. It was taken in Dallas, TX on May 26,2011. It appears that Planet X is no longer located at the 4 o'clock position and that it approaching the ecliptic plane. Any comment from the Zetas regarding this image. [and from another] This was the original video, poster begging the public to make the video go viral on the Internet. It now states that the poster thinks this is lens flare.

http://www.youtube.com/watch?v=rengeroPlpg&feature=player_embedded

Wersja PL pytania:
   Te zdjĂŞcia pochodzÂą z filmu ostatnio umieszczonego na youtube.  ZostaÂł on nakrĂŞcony w Dallas 26 maja 2011.
WyglÂąda na to, Âże Planeta X nie znajduje siĂŞ juÂż na godzinie czwartej wzglĂŞdem tarczy sÂłoĂąca (?), bo  zbliÂża siĂŞ do pÂłaszczyzny ekliptyki.
ProszĂŞ Zetan  o komentarz do tego  obrazu. To byÂło oryginalne video, a nadawca utrzymywaÂł, Âże video zawirusowaÂło siĂŞ w internecie. Teraz uwaÂża siĂŞ, Âże to odbicia od soczewki.


(http://www.zetatalk.com/ning/04ju003.jpg)

Odp. Zeta reticuli:
This video was taken with an expensive camera, a point the poster touts with pride as he announces his discovery. He takes his audience through the steps by which he examines his video with color enhancements. The captures are genuine, despite the poster now claiming he thinks they are lens flares. Not all who capture evidence of Planet X and its Moon Swirls can withstand the heat they come under when they go public. The large orb at 4 o'clock, which the poster correctly identified as the prime suspect, is the Planet X corpus itself. There are Moon Swirl orbs likewise in view, at 9, 11 and 2 o'clock. These orbs are caused by Moon Swirls turned so their tubes are in a line from the Sun, thus funneling light down their tubes like a flashlight.


OdpowiedÂź  PL:

   Ten film wideo zostaÂł nagrany przy pomocy drogiej  kamery. Punkt dla nadawcy filmu  , ktĂłry z dumÂą rozgÂłasza  swoje odkrycie. Prowadzi swojÂą publicznoœÌ przez kolejne etapy, w ktĂłrych  bada swĂłj film przy pomocy  rozszerzenia kolorĂłw.
 Nagranie  jest oryginalne, pomimo Âże nadawca pisze teraz, Âże wydaje mu siĂŞ, iÂż sÂą to odbicia obiektywu.
Nie wszyscy, ktĂłrzy sfotografowali dowĂłd istnienia Planety X i jej ksiĂŞÂżycĂłw ze wstĂŞgami zawirowaĂą sÂą w stanie wytrzymaĂŚ takÂą  presjĂŞ, gdy ich zdjĂŞcia podlegajÂą  upublicznieniu w spoÂłeczeĂąstwie.
DuÂża  kula o godzinie 4, ktĂłrÂą nadawca filmu prawidÂłowo zidentyfikowaÂł jako g³ównego podejrzanego, to wÂłaÂśnie korpus, sama Planeta X .
 IstniejÂą tam   rĂłwnieÂż kule zawirowaĂą ksiĂŞÂżycĂłw  Planety X  na godzinie 9, 11 i 2- giej.
Orbsy- Kule te sÂą spowodowane przez  to , Âże zawirowania wokó³ tych ksiĂŞÂżycĂłw  zwrĂłcone sÂą  dokÂładnie z kierunku  SÂłoĂąca, co   skupia  ÂświatÂło  tak , Âże ma  ono formĂŞ walca jak to siĂŞ dzieje w zwykÂłej  latarce.
http://www.zetatalk.com/ning/04ju2011.htm

http://www.youtube.com/v/FdWL7tEsvxc?version=3&amp;hl=pl_PL

 :)

Nibiru czy kolejne oszustwo?

Jedno z najciekawszych nagraĂą jakie siĂŞ pojawiÂły w internecie. MoÂżna twierdziĂŚ, Âże jest to Wenus,  jednak jasnoœÌ obiektu jest raczej zbyt wielka. JeÂśli w pobliÂżu SÂłoĂąca jest wielkie ciaÂło niebieskie, to wszelkie wojny mogÂą byĂŚ odciÂąganiem uwagi od tego zjawiska.
Druga opcja – jest to oszustwo, rzekome Nibiru / Elenin jest odwrĂłceniem uwagi od wprowadzania dyktatury „rzÂądu Âświatowego”. Jednak w mediach kryminalnych nic siĂŞ nie mĂłwi ani o Nibiru, ani nawet o rzekomej komecie Elenin, ktĂłra ma nadejœÌ lada dzieĂą…
Jest jeszcze trzecia opcja – rzadkie zjawisko atmosferyczne – refrakcja optyczna, podobna do efektu fata-morgany, ktĂłra tworzy siĂŞ podczas lokalnego zagĂŞszczenia atmosfery, zob: http://articlechase.com/China-Two-Suns-Video-Cannot-Be-Explained-By-Science.php Tu jednak miraÂż byÂłby zbyt maÂły. MoÂże jednak to jest Wenus?…
    BezpoÂśredni link: http://www.youtube.com/watch?v=66o3kq5rE4c
    inne nagranie (45, 58s, 1m11s…) http://www.youtube.com/watch?v=qSR3RPt0Qis
    podobne nagranie z Puerto Rico: http://www.youtube.com/watch?v=1297-dElXlA

ZrĂłdÂło:http://monitorpolski.wordpress.com/2011/07/02/wiadomosci-w-skrocie-3-lipca-2011r/#respond

Oficjalna Nauka pewnie juÂż ma wytÂłumaczenie tego zjawiska: chiĂąski lampion albo balon atmosferyczny  ;D ChoĂŚ Oficjalna Nauka nie potrafi tego udowodniĂŚ, to nie musi siĂŞ z tego tÂłumaczyĂŚ, bo Oficjalna "Nauka" bierze pod uwagĂŞ, Âże na Âświecie jest ok. 7 miliardĂłw "balonĂłw".  >:(

obiekt na tle tarczy s³onecznej jest doœÌ du¿y, a bior¹c jeszcze pod uwagê jego mo¿liw¹ odleg³oœÌ od s³oùca,-
moÂże byĂŚ po prostu olbrzymi...
zapnijcie pasy ;)

Nibiru/Planet X umieszczone na banknocie
maj 23, 2011

(http://www.sekretyameryki.com/wp-content/uploads/frank-309x300.jpg)

...

http://www.sekretyameryki.com/?p=6377

ciekawy art. z NA.

http://nowaatlantyda.com/2010/10/28/powrot-planety-x/

wrzucĂŞ
http://www.youtube.com/v/NQ9XSCbjeec?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0

DziĂŞki >PHI<,
ja jakoÂś nie mogĂŞ zaÂłapaĂŚ sposobu zamieszczania filmikĂłw. :(

To jest nas dwĂłch Darku  ;D JuÂż ze sto razy prĂłbowaÂłem zalogowaĂŚ siĂŞ na Imaginshaku, ale ciÂągle mnie wywala. A to login nieprawidÂłowy, a to hasÂło nie to. A przecieÂż gÂłupkiem nie jestem. Tak mi siĂŞ przynajmniej wydaje  ;D
 MoÂże to wpÂływ Planety X ?

 ;D
Chyba tak, to ona nie daje nam siĂŞ nauczyĂŚ wklepywania filmĂłw.  ;)
Po prostu nie mamy czasu na przyswojenie sobie niektĂłrych nowinek technicznych.

1. wejdÂź na stare forum Leszka.. gdzies umieszczaÂł instrukcjĂŞ , jak pamietam.

albo

2. kliknij "modyfikuj" na moim poscie .. i przyjrzyj sie frazie. Nastepnie zamknij bez zapisywania.

Czerwona Kachina ;)
http://www.youtube.com/v/jBkuu-Tck6E?version=3&amp;hl=pl_PL
http://www.sekretyameryki.com/?p=6470

Posty o komecie Elenin i teoriach na jej temat przeniosÂłem do nowego wÂątku: Rendez-vous z Elenin (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7127.0)

WyglÂądana to Âże amerykanie wiedzieli o Nibiru juÂż w 1982 roku  :o Przynajmniej tak twierdzÂą rosjanie

http://www.youtube.com/watch?v=ThXAAPTCbrM&feature=player_embedded#at=175

Songo,przesluchalem to video zatytuowane po polsku:"czlowiek wtajemniczony mowi o Nibiru,
planecie X i Elenin,czy mowi prawde ?"i juz na poczatku jego opowiesci sam sobie przeczy.
Skoro obiekt ten w roku 1961 byl blisko naszego US, byl obserwowany z terenow Kalifornii
i nie wyrzadzil zadnych szkod na Ziemi,to jakim cudem za 50 lat pojawi sie znowu i spowoduje
niewyobrazalne szkody w postaci deszczu milionow meteorytow,kilkumilowych tsunami,olbrzymich
trzesien ziemi i wreszcie przebiegunowania naszej planety.Przeciez to bzdury i strachy na lachy.
Jesli Czerwona Kachina leci do nas z predkoscia zwiekszajaca sie bardzo powaznie,to nasuwa sie
pytanie kto i co powoduje akceleracje jej predkosci.Mozliwe,ze jest to ta sama Nibiru z opowiesci
samcia,napedzana jakimis super-duper reaktorami atomowymi,w co oczywiscie trudno jest uwierzyc.
Mamy juz 2011 rok,minelo juz 50 lat i gdzie ona jest?Acha,chowa sie za naszym sloneczkiem i dlatego
jej nie widac...tlumaczenie juz zdarte i dobre dla milosnikow bajek.Tak samo,jak twierdzenie tego
jegomoscia,ze pojawi sie nagle i odleci rownie szybko, tak,ze zostanie nam 28 minut na schowanie sie -
lub jesli przezyjemy,na "pozbieranie" tego co jeszcze zostanie z naszej planety.Moj komentarz: yyyy...
Pozdrawiam.

Kahuna- piszesz- tak jak, ja bym byÂł odkrywcÂą koncepcji planety X,-
filmik zamieszczony przez chanell- moÂże w bardziej merytoryczny sposĂłb przedstawia krĂłtkÂą historiĂŞ planety „przejÂścia”.
Mnie os. b.interesuje domniemane ciaÂło niebieskie, ktĂłre moÂże wywrĂłciĂŚ Âświat do gĂłry nogami, inna sprawa czy tak bĂŞdzie?
P. Geryl zdaje siĂŞ byĂŚ „wyznawcÂą” koĂąca Âświata ktĂłrÂą ma nam owa niedoszÂła gwiazda zafundowaĂŚ, ale juÂż po obejrzeniu tego materiaÂłu: http://www.youtube.com/watch?v=ThXAAPTCbrM&feature=player_embedded#at=175
moÂżna siĂŞ zorientowaĂŚ, Âże obiekt ten, choĂŚ potĂŞÂżny, miaÂł juÂż kilka kolizji w US.,-
i tym samym sam jest juÂż „osÂłabiony”, a jego trajektoria musiaÂła ulec przynajmniej maÂłej modyfikacji. Jak siĂŞ pojawi bĂŞdÂą kÂłopoty, ale nie koniec Âświata sensu stricte.
JeÂżeli szukasz dowodĂłw na nie istnienie Pl. „X „- to tu raczej ich nie znajdziesz,-
wrĂŞcz odwrotnie, ale widzĂŞ Âże temat ciĂŞ drĂŞczy, a wiĂŞc powodzenia. ;)

pozdr. :)

http://www.youtube.com/watch?v=Qh11UG1bqKQ



EDIT:


http://news.blogs.cnn.com/2011/02/15/scientists-telescope-hunt-massive-hidden-object-in-space/

Nie songo,temat mnie wcale nie dreczy,dreczy mnie pare osob,ktore z pewna
regularnoscia szperaja po sieci, wyszukuja i prezentuja na forum watpliwej
jakosci i wiarygodnosci materialy n/t konca swiata,Nibiru,przebiegunowania itp..itd..
i zaczynam podejrzewac,ze moga miec w tym jakis ukryty cel.Pch i mf maja w tym jasny
i sprecyzowany,ale inni z poza... zastanawiajace.

Pozdrawiam.

..nie musisz siĂŞ wyzÂłoÂśliwiaĂŚ, ale jak musisz..
mnie nie mieszaj do wew. spraw organizacji ktĂłre wymieniÂłeÂś.

Nie ma komentarza tylko filmik po angielsku:


Rosjanie ujawniajÂą planetĂŞ X ( NIBIRU) 2012
sie 14, 2011

(http://www.sekretyameryki.com/wp-content/uploads/planetx-2007-08b.jpg)

http://www.youtube.com/v/ThXAAPTCbrM?version=3&amp;hl=pl_PL

http://www.sekretyameryki.com/?p=6589

Nie pamiĂŞtam, by poniÂższy materiaÂł byÂł zamieszczany na naszym forum:

Symulacja przejÂścia blisko Ziemi znacznego obiektu rzekomo pochodzÂąca z NASA
czw., 2011-05-05 16:44

http://www.youtube.com/v/xpPP9Z9LOBU?version=3&amp;hl=pl_PL

W sieci pojawiÂł siĂŞ nowy film pokazujÂący symulacjĂŞ hipotetycznego przejÂścia mitycznej planety X. Symulacja pochodzi podobno z NASA, ale nie ma moÂżliwoÂści potwierdzenia tej informacji.

WedÂług opisu w 1985 roku satelita IRAS (Infrared Astronomical Satellite) wypatrzyÂł brÂązowego karÂła nazwanego potem M6V 11825 (Minoris). KrĂłtko po odkryciu zorientowano siĂŞ, Âże zmierza w naszÂą stronĂŞ, ale obawiajÂąc siĂŞ wybuchu paniki wycofano z publikacji oficjalne oÂświadczenie NASA.

 Po pó³ roku odkryto kolejnego brÂązowego karÂła. Nazwano go M6V 11826 (Majoris). Oba obiekty podejrzewano o opuszczenie ukÂładu sÂłonecznego Gliese 881.

 Podczas gdy 11826 sukcesywnie oddala siĂŞ dziĂŞki grawitacji SÂłoĂąca., 11825 wydaje siĂŞ zostaÂł na orbicie wokó³ SÂłoĂąca koĂączÂąc jÂą, co okoÂło 300 milionĂłw lat. ByÂło to czĂŞsto spekulowane wÂśrĂłd ludzi, ktĂłrzy mieli dostĂŞp do danych, czy nie jest byÂło to przyczynÂą wymazania z powierzchni Ziemi dinozaurĂłw podczas bliskiego przejÂścia.

 Autor filmu dodaje potem:


ak jest naprawdĂŞ? Trudno stwierdziĂŚ, ale film dodajemy, jako ciekawostkĂŞ.

http://zmianynaziemi.pl/wideo/symulacja-przejscia-blisko-ziemi-znacznego-obiektu-rzekomo-pochodzaca-nasa


EDYCJA:

i jeszcze strona z tematem dotyczÂącym tej planety:

Kilka podstawowych informacji o Nibiru
pt., 2010-12-17 22:10

http://www.youtube.com/v/wBbtqf774E0?version=3&amp;hl=pl_PL

Oto kilka podstawowych informacji o tym czym jest Nibiru

http://zmianynaziemi.pl/wideo/kilka-podstawowych-informacji-o-nibiru

NASA oficjalnie wypowiedziaÂła siĂŞ na temat Planety X
sob., 2011-10-01 16:02

http://www.youtube.com/v/LiLI1mp2DxA?version=3&amp;hl=pl_PL

We wczorajszej konferencji prasowej NASA poÂświĂŞconej obiektom przelatujÂącym w pobliÂżu Ziemi po czĂŞÂści oficjalnej doszÂło do sesji pytaĂą i odpowiedzi (Q&A) podczas ktĂłre padÂło interesujÂące pytanie o mitycznÂą planetĂŞ X. Naukowcy NASA skupiali siĂŞ raczej na osiÂągniĂŞciach, jakich dokonali przy wykorzystaniu wyposaÂżenia zainstalowanego na satelicie WISE.

Zainstalowany tam teleskop pozwoli³ skatalogowaÌ wiele obiektów, których orbity mog¹ byÌ potencjalnie niebezpieczne dla Ziemi. W trakcie sesji pytaù zadano miêdzy innymi jedno o planetê X albo po prostu mo¿liwoœÌ istnienia jakiegoœ du¿ego cia³a niebieskiego.

NASA zwykle bywa nazywana z³oœliwie Never A Straight Answer ( Nigdy Prosta OdpowiedŸ), ale odpowiedŸ, jakiej udzielono wnosi t¹ z³oœliwoœÌ na nowy poziom.

Amy Mainser, ktĂłra odpowiadaÂła na to pytanie nie powiedziaÂła, Âże Planeta X nie istnieje, powiedziaÂła, Âże Planeta X nie zmierza w naszym kierunku. Po chwili wyraÂźnie siĂŞ zapomniaÂła mĂłwiÂąc "myÂślimy, Âże to jest coÂś w stylu" i wtedy zdajÂąc sobie sprawĂŞ z tego, co mĂłwi poprawiÂła siĂŞ mĂłwiÂąc, „jeÂśli tam coÂś jest, moÂże to byĂŚ duÂże ciaÂło na zbliÂżonej do okrÂągÂłej orbicie.


http://innemedium.pl/wideo/nasa-oficjalnie-wypowiedziala-sie-temat-planety-x

OÂświadczam, ze zrobiÂłem w koĂącu porzÂądek z tÂą nibiru/planetÂą x/..., moÂżecie spaĂŚ spokojnie. Nie dziĂŞkujcie :]

dowĂłd:
http://odkrywcy.pl/kat,111402,title,Ogromna-kometa-uderzyla-w-Slonce,wid,13872870,wiadomosc.html?smg4sticaid=6d288

Tak tak, i tylko dlatego w ogĂłle info to siĂŞ pojawiÂło, aby powojowaĂŚ ze zwolennikami elektryczny oddziaÂływaĂą pomiĂŞdzy kometami a SÂłoĂącem. Dla mnie tu nie ma przypadku, bo to nie bezpoÂśredni impakt byÂł przyczynÂą CME, ale istniejace przed impaktem oddziaÂływanie elektryczne. Tradycyjna nauka jednak broni siĂŞ rĂŞkoma i nogami przed uznaniem teorii elektrycznego wszechÂświata

Arteq, ja bym siĂŞ tak nie przyznawaÂł na Twoim miejscu do autorstwa ;) bo jak z tego bĂŞdzie mega wyrzut CME klasy X lub wiĂŞkszej, skierowany wprost na ZiemiĂŞ , to Ci uszy oberwÂą ,oby tylko ;)

No jestem pod ogromnym wraÂżeniem Twoich mocy/moÂżliwoÂści. GratulujĂŞ.
A zdradzisz nam jak tego dokonaÂłeÂś? ;D ;)

George Kavassilas zdaje siĂŞ, Âże w jednej w sowich wypowiedzi- stwierdziÂł,-
Âże planeta X jest tu caÂły czas- w staÂłej pozycji ukryta za sÂłoĂącem.., itd.,-
to jeszcze chyba najciekawsza teoria jaka zostaÂła wyrecytowana..;D
no có¿ czas zweryfikuje ka¿d¹ z nich ;)

pozdr. :)

To, ¿e jakaœ kometa postanowi³a zamachn¹Ì siê motyk¹ na S³oùce (i z g³upoty spali³a siê ze wstydu) nie znaczy jeszcze, ¿e nic wiêcej nam tu na ³eb nie spadnie.
Mo¿e rzeczywiœcie Nibyraki sma¿¹ siê niewidoczni dla nas za s³oneczkiem, ale ca³y czas siê czaj¹ do ataku? :o
Kiedy ju¿ siê porz¹dnie spoc¹, to mog¹ w³¹czyÌ kierunkowskaz, dodaÌ gazu (pewnie helu lub wodoru) i przylec¹ tu posprz¹taÌ...

Na wszelki wypadek noszĂŞ na gÂłowisi beretkĂŞ z antenkÂą. Zawsze to bezpieczniej (i w zgodzie z przepisami BHP), a poza tym sygnaÂł mogĂŞ odebraĂŚ. Przez tĂŞ antenkĂŞ... ;D

A juÂż powaÂżniej: ten incydent z kometÂą nie koĂączy Âżadnego rozdziaÂłu i dyskutujemy dalej. WÂątek jest aktualny!

ZrozumiaÂłe samo przez siĂŞ, wszak rozprawiamy o planecie - powaÂżnie wiĂŞkszej od naszej zacnej Ziemi - nie o komecie.  ;D

Darku, Darku, no i có¿ Wam po tym, ¿e zdradzê jak tego dokona³em, wszak Wy (w domyœle:"maluczcy") i tak tego nie pojmiecie. No niby mogê daÌ Wam instrument, ale co po Waszym prostym dmuchaniu weù, i tak nie stworzycie melodii... ;]

uff, nareszcie ;)
arteq, mi moÂżesz powiedzieĂŚ, jestem ponoĂŚ androidem to ÂłyknĂŞ wszystko ;)

Do maluczkich siĂŞ nie poczuwam, ni do androidĂłw i ÂłykaĂŚ wszystkiego nie mam zamiaru, ale przynajmniej niuanse Twych praktyk rad byÂłbym poznaĂŚ. ;D ;D ;)

Czy ktoÂś wie coÂś na temat zakÂładĂłw bukmacherskich jeÂżeli chodzi o planetĂŞ X?
Ile dajÂą, Âże przyleci?

Jesli przyleci,to nic nie daja,bo nie bedzie komu i co.
Jesli nie przyleci,to rowniez figa, bo to sciema taka
sama jak pch.Rowniez nalezy pamietac o tym,ze to
sa biorcy a nie dawcy.
Pozdrawiam.

Podobno pojawiÂła siĂŞ moÂżliwoœÌ zrobienia niezÂłych zdjĂŞĂŚ  kompleksu   Planety X (planeta+ksiĂŞÂżyce+zÂłom ciÂągnacych meteorytĂłw) przy pomocy tzw. czerwonego filtra.

niby nic specjalnego no ale coÂś tam widaĂŚ:

(http://api.ning.com/files/2br2kaPAzWFQsI*4qL9R4BlKrSZHi5NFjv5GNUlFlQyhSBP2ih04r63fdxj525fWmYb4MQWM-uAX-wa-ZlSZsSHqsRngEZ7G/image314.jpg)

bodajÂże przesÂłaniajÂąc obiektyw dyskietkÂą:

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-march-15-2012

(http://www.zetatalk.com/newsletr/image321.jpg)

DoœÌ ciekawa analiza:
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/soho-and-user-captured-moonswirl-pics-saying-the-same-thing-they-


z ktĂłrej wynika ,Âże

UkÂład ksiĂŞÂżycĂłw  domniemanej Planety X w okreÂślonym dniu ,  ktĂłre widaĂŚ na amatorskich zdjĂŞciach robionych z Ziemi przy pomocy  tzw. czerwonego filtra

pokrywa siĂŞ   z  z ukÂładem  punktĂłw   tajemniczego obiektu ( Px?)   znajdujÂącego siĂŞ na linii SÂłoĂące-Ziemia, a  widzianego  z sondy   SOHO


16 stycznia 2012

Lewe zdjĂŞcie (czerwony, amatorski filtr z Ziemi)     Prawe - sonda SOHO
(http://api.ning.com/files/henChGEBb-RyXQyXrEaB4yPwrzzBvVW-E0RF4FRR8Ayj6UHrpVPv2BWmSkwRmjCnYzpGCMpHTKC-BAh-eS*n97UF9ahvh1xJ/042.JPG?width=453)


21 luty 2012

(http://api.ning.com/files/00fhQX2DT4ea1Nvey*3QQBZMR8HVDZKYqsqFczKXbA5*disNbqtgsHJhV8vtK9IAGIyCJpc8tXQw-EmVZQe6eyakXeFpMw5L/062.JPG)


26 marca  2012
(http://api.ning.com/files/00fhQX2DT4cR8-10l-F0MYBkxqernU3g5KD42EOND9T2N6oXsQX3Qbzaxycek88TmbI*qpt46fM81mQsuCOW3WW-f1Tis9bl/012.jpg?width=450)


   
1 kwietnia 2012

(http://api.ning.com/files/wUP*es1PHsSc3ACSmsjrM6oQ-kmbJGnrEtPGzqgZ9iEehw85V10EZXvI0CYIfwMHVudQY*xaPjjHOLjo4MeATT7uHaL8uxE5/022.JPG)

wyjrzaÂłem przez okno - widziaÂłem oczywiÂście KsiĂŞÂżyc, widziaÂłem Jowisza, nad ranem Wenus - ale po Âżadnym kompleksie nibiru, px - ani Âśladu...

Ludzkie oko  to doœÌ nĂŞdzny   organ   dziaÂłajÂący  w  wÂąskim zakresie  fal :


(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRaxv4NyIf8lUpbA5XGlu5aTLHrBYjlPnRIDq126FjWtw4hfkZH)


to trochĂŞ wkurzajÂące, ale nawet  moja komĂłrka (nokia)   ma lepsze oczy  ode mnie.

ona widzi ÂświatÂło z pilota telewizyjnego:

(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTwZi4IoPhmwstE26T0cjGShkVxhcDgaRWqDr2FYx0eavhxk0c5BQ)

a ja   ni cholery   nie widzĂŞ   ???

...................................................

No ale jaki w ogĂłle  domniemany obiekt  widzimy  (kompleks Planety X):

PatrzÂąc w kierunku SÂłoĂąca

  obraz z sondy SOHO   jak i z Ziemi  rzeczywiÂście powinien  byĂŚ podobny:

(http://farm5.staticflickr.com/4034/4446276138_78e70c1761.jpg)


Nas oddziela jednak atmosfera ziemska.

Z sondy widaĂŚ  duÂży, bardzo zmienny korpus   kompleksu, 

a z Ziemi  podobno tylko najwiĂŞksze ksiĂŞÂżyce  kompleksu Planety X



Tak obrazowo wyglÂąda podobno w caÂłoÂści:

(http://api.ning.com/files/s4d9Mrne5Hc8g5t1KorRPjIrntWM8zwMX0LY4TLxRQMdGk1-vzNU5lfOccM2R2sGAj19u5Pb5v2Zi*XUFhdfpqOCyClL3b1q/3DDiagramRevised.jpg)


CaÂły zÂłom tworzÂący kompleks Planety X  znajduje siĂŞ bliÂżej Ziemi

zajmuje ogromny obszar i......

...ciÂągle zmienia swĂłj ksztaÂłt.

http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/viewing-of-planet-x-objects-in-soho-and-stereo-images-2010-10-and

I na tym polega Âświat naszych zÂłudzeĂą iÂż nie wierzymy w istniejÂące caÂły czas obok nas rzeczy i zdarzenia poniewaÂż nasze oko nie widzi tych istniejÂących energii , rzeczy czy Istot. a to Âże my czegoÂś nie potrafimy zobaczyĂŚ nie jest Âżadnym dowodem iÂż tego nie ma.

To nie otaczajÂący nas  Âświat ma siĂŞ zmieniĂŚ , a my nasze moÂżliwoÂści odbioru posiadanymi zmysÂłami powiĂŞksza swoje percepcje odczytĂłw, nasz system nerwowy zwiĂŞkszajÂąc swojÂą wraÂżliwoœÌ da nam te moÂżliwoÂści.  Nasze fizyczne ciaÂło zobaczymy wĂłwczas prawdziwie a nie jak teraz tylko w czĂŞÂści ktĂłrÂą moÂżemy obj¹Ì aktywnymi zmysÂłami.
Co to spowoduje? Tak naprawdĂŞ dwie rzeczy.

I. zwiĂŞkszenie naszej mocy energetycznej wiĂŞkszy i silniejszy zasiĂŞg odbioru.
II. zwiĂŞkszona moc energetyczna zdejmie przysÂłonĂŞ blokujÂącÂą dopÂływ ÂświatÂła do receptorĂłw odbioru rzeczywistoÂści w szyszynce.
Efekt? Odczyt obrazu o duÂżo wiĂŞkszej iloÂści pikseli czyli wyraÂźniejszy z wiĂŞkszÂą iloÂściÂą ÂświatÂła z wiĂŞkszÂą czuÂłoÂściÂą odbioru  rzeczywistoÂści nawet zaciemnionej. Bo tak naprawdĂŞ polega wszystko co widzimy i czego nie widzimy na grze iloÂściÂą dopÂływu ÂświatÂła do naszej rzeczywistoÂści.

Kiara :) :)

http://innemedium.pl/wiadomosc/nieznana-planeta-w-obiektywie-stereo
http://innemedium.pl/wiadomosc/nibiru-sfilmowane-nad-szkocja
tylko linki, w sumie ka¿dy mo¿e to znaleœÌ, ale wklejam bo to pasuje do info. od @JACK-a

Jack, aleÂż od Wenus, Merkurego, Saturna czy Jowisza rĂłwnieÂż dzieli mnie atmosfera ziemska...
W kwestii "widocznoÂści" sygnaÂłu z pilota - przecieÂż Nibiru to ma byĂŚ planeta a nie jakiÂś kwazar czy fala radiowa...
i ostatnie - skoro Nibiru ma oddziaÂływaĂŚ grawitacyjnie na ZiemiĂŞ to musi mieĂŚ... tak, tak - masĂŞ
i gdyby tej wielkoÂści obiekt/kompleks byÂł na linii Ziemia - SÂłoĂące oddziaÂływanie byÂłoby juÂż aÂż nadto widoczne

aha, i zapytam siĂŞ - jak tam Indonezja, ktĂłra to miaÂła byĂŚ zalana w 2011?

edit:
tylko ksiĂŞÂżyce sÂą widoczne? a co z samÂą nibiru? JAck, no daj namiary, skoro przez teleskop widaĂŚ doskonale Wenus, Merkurego i ksiĂŞÂżyce Marsa bez problemu zobaczĂŞ kompleks i... zamieszczĂŞ fotki, tylko daj te namiary, zamiast wstawek w stylu "podobno"...

Nie jestem  astronomem
ale z tego edukacyjnego tekstu:

http://urania.pta.edu.pl/po11.html

 wynika,  Âże

nie ma prostej moÂżliwoÂści obserwacji obiektu  zwyk³¹ lornetkÂą, lub teleskopem   na linii   SÂłoĂące- Ziemia   ...   w Âśrodku dnia.
To niemoÂżliwe.

Merkurego i Wenus widaĂŚ  jedynie  gdy sÂą odchylone na swej orbicie mocno w bok od SÂłoĂąca.

Ja tylko raz widziaÂłem Wenus  w ciÂągu dnia  -  gdy parĂŞ lat temu przez minutĂŞ lub dwie byÂła wewnÂątrz tarczy SÂłoĂąca.

Gdy tylko zeszÂła  ze SÂłoĂąca , to natychmiast staÂła siĂŞ niewidoczna.

Czy NASA coÂś ukrywa?

Ostatnio sonda  SOHO  przestaÂła dziaÂłaĂŚ  (tzn. nie ma zdjĂŞĂŚ w internecie).

Zbanowano teÂż wykresy  magnetosfery.

a to najnowszy  film od Alberto C.   w bliskiej podczerwieni:


http://poleshift.ning.com/video/what-nasa-tries-to-hide?xg_source=activity

Nancy... i wszystko jasne... :]

Jak SÂłoĂące  ^-^

ChoĂŚ nie do koĂąca, bo SÂłoĂące najsilniej emituje g³ównie w zakresie  ÂświatÂła widzialnego:

(http://www.soultek.com/blog/uploaded_images/solar_spectrum_captured_by_new_solar_technology-735670.jpg)

Co  w dzieĂą praktycznie zagÂłusza odbite ÂświatÂło widzialne  planet

ktĂłre najmocniej emitujÂą w niewidocznej  goÂłym okiem w podczerwieni:

(http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRInouESykz6wIThIyHPFFu7eNWVfNf-HHiMeiyvWOddiQ1jd5F)

no, a obiekty znajdujÂące siĂŞ  bliÂżej SÂłoĂąca  i  cieplejsze od Ziemi, ktĂłra ma okoÂło 300 stopni Kelvina:
(http://www.eeb.ucla.edu/test/faculty/nezlin/Lecture2/Figure05.jpg)

szczegĂłlnie mniejsze , Âłatwiej nagrzewajÂące siĂŞ (jakieÂś asteroidy, ksiĂŞÂżyce itp.)

mogÂą emitowaĂŚ blisko zakresu czuÂłoÂści matryc aparatĂłw cyfrowych:

(http://www.gitthailand.com/image/ccd-spectrum.jpg)

i...... staĂŚ siĂŞ widoczne  na zdjĂŞciu.

jak tu Merkury:

(http://www.astro.uu.se/planet/planet/Merkurius/Nov97/no240111n_small.gif)

zrobione w podczerwieni z filtrem 830 nm.

Poniewa¿ arteq dopytywa³ gzie jest Nibiru postanowi³em sprawdziÌ w przekazach. WiêkszoœÌ milczy, ale "Kosmiczna ŒwiadomoœÌ" mówi, ¿e Nibiru nadlatuje. Co to jest "Kosmiczna ŒwiadomoœÌ" napisa³em w "inni o energii".
Tutaj doœÌ krótki fragment z ostatniego przekazu. Wiêcej na ten temat jest w "wywiadzie radiowym" tego Ÿród³a i to przet³umaczê póŸniej.




Czerwony Alarm  - Kosmiczna ÂŚwiadomoœÌ

Medium: Will Berlinghof,
TÂłumacz: Callista Summerfield, Energizer.


..... Callista: DziĂŞkujĂŞ ÂświadomoÂści. Z tego widaĂŚ, Âże podejÂście Nibiru jest katalizatorem zmian w pozytywny sposĂłb. Wiem, Âże naprawdĂŞ nie oczekujemy SkutkĂłw tego, aÂż prawdopodobnie w poÂłowie wrzeÂśnia, ale czy moÂżesz cokolwiek ujawniĂŚ na temat tej sytuacji w tym czasie?

CA: Co ta œwiadomoœÌ powie to to, ¿e podczas gdy Nibiru bêdzie w najbli¿szym s¹siedztwie we wrzeœniu, jej przylot ju¿ zaczyna wzmacniaÌ pewne zdarzenia i jest to wp³yw na Matkê Ziemiê. Trochê zachowuje siê jak szk³o powiêkszaj¹ce dla energii s³oùca, mimo ¿e nie ma w tym momencie ekstremalnych flar, to nawet te œrednie flary, z tego powodu wzmacniaj¹ efekt, i odczuwane s¹ znacznie silniej. Zwiêkszy siê to gdy ona znajdzie siê jeszcze bli¿ej, bo przybêdzie jeszcze bli¿ej, a przez okres czasu oko³o wrzeœnia i paŸdziernika bêd¹ rzeczywiœcie wielkie przewroty. Wiele linii czasowych przychodzi razem w tym czasie doœwiadczyÌ masowych zdarzeù naszej planety. Czerwiec jest zapowiedzi¹ tego. Istnieje pewne ustawienie S³oùca i Nibiru, które spowoduje szpic w czerwcu tych natur bardziej destrukcyjnych, co spowoduje ¿e wielu ludzi, którzy czytaj¹ te wydarzenia, wielu, którzy channeluj¹, bêd¹ zajmowaÌ siê tym nadal.
Ale w przeciwieùstwie do tych, którzy podaj¹ dok³adnie to, co siê wydarzy, ta œwiadomoœÌ wybiera nie koncentrowaÌ siê na ¿adnym zdarzeniu i nie przepowiadaÌ ich, ale raczej przygotowaÌ psychikê tych, którzy s³uchaj¹ tej œwiadomoœci, czytaj¹ tê œwiadomoœÌ, aby zrozumieli ¿e ich skupienie na tej sprawie i tym czasie bêdzie znacznie wp³ywaÌ na to, czego doœwiadcz¹. W³aœnie jeœli s¹ oni s¹ zaanga¿owani w bardziej dramatyczne wydarzenia, to ten sposób skupienia siê zminimalizuje i ograniczy skutki tych wydarzeù znacznie, ale jeœli ktoœ traci samego siebie w strachu i panice, co oczywiœcie jest naturaln¹ reakcj¹, to wtedy trudno jest zwiêkszaÌ pozytywny wynik, pozostaj¹c w pozytywnych ramach umys³u. .....

14 maj 2012
Channeler: Will Berlinghof
http://cosmicawareness.org/html/urgent_updates.html

tia... i w kó³ko to samo od kilku lat - juÂż tuÂż tuÂż, za rogiem...  :]
i potem s³yszymy, a to, ¿e autobus jej uciek³, a to, ¿e musia³a zawróciÌ bo ¿elazko zostawi³a w³¹czone, a to, ¿e urlopu nie dosta³a...

BR, namiary proszĂŞ, namiary.

arteq ja to tylko tÂłumaczĂŞ. ZamĂłw sesjĂŞ u Willego to moÂże dostaniesz namiary, inaczej to wszyscy musimy czekaĂŚ na wyjaÂśnienia lub ich brak, a ja za Nibiru nie tĂŞskniĂŞ.

a ja tylko tÂłumaczĂŞ - Âże robiÂą z Was waÂła i tyle. Ale co ugrajÂą zanim ktoÂś przejrzy (albo i nie - niestety) na oczy to ich :]

Jak coœ wstawiam to nie znaczy, ¿e siê uto¿samiam, bo musia³bym byÌ niez³¹ chor¹giewk¹. Œwietnie, ¿e masz taki dar rozró¿niania. Ale pozwól innym robiÌ to na w³asn¹ rêkê, ka¿dy ma swoj¹ indywidualn¹ œcie¿kê i czasami musi siê "oparzyÌ", ¿eby zrozumieÌ. Prezentowanie mnogoœci mo¿liwoœci postrzegania rozszerza œwiadomoœÌ, czego sobie i innym ¿yczê.

przecieÂż nikomu nie zabraniam wierzyĂŚ w co mu siĂŞ tam podoba, jednak mogĂŞ przecieÂż wyraziĂŚ swojÂą opiniĂŞ dlaczego uwaÂżam to za chybione, i wskazywaĂŚ na manipulacje i oszustwa.
ChorÂągiewki sÂą i na tym forum, tylko zmieniajÂą pozycjĂŞ po cichtku...  :]

arteq, ty wszystko i wszystkich musisz zaszufladkowaĂŚ i to w rozdzielczoÂści 1 bit. A Âżycie pÂłynie kolorowo (przynajmniej niektĂłrym), a w rozdzielczoÂści 1 bit nie ma stanu rĂłwnowagi, ani stanu poÂśredniego np. "nie wiem".

Z moich postów wynika, ¿e jednak widzialna dla mnie jest znacznie szersza paleta barw, np. w temacie nibiru - dopuszczam mo¿liwoœÌ, ¿e taka planeta - jako cia³o niebieskie kr¹¿¹ce w kosmosie mo¿e istnieÌ (wiêc tutaj masz to swoje: "nie wiem"), jednak stwierdzi³em - i wyraŸnie opisywa³em na jakich podstawach - ¿e nie mo¿e ono mieÌ w³aœciowœci i aktualnego miejsca po³o¿enia jak wielu twierdzi, w tym i dzielna brygada pch... Przeciez mia³a byÌ juz widoczna go³ym okiem na niebbie ju¿ w 2009 r - by³a/jest? Nie, wiêc k³amali - tutaj z ca³¹ stanowczpoœci¹ mo¿emuy zastosowaÌ binarne kryterium.

Znamiennym równie¿ jest sposób w jaki osoby nie maj¹ce argumentów staraj¹ siê zbiÌ rzeczowe argumenty interlokutora. Zarzucasz mi, ¿e widzê pewne rzeczy 0/1 i... tyle. Jakoby zasadnoœÌ zarzutu by³a potwierdzona przez niego samego, przez to ¿e pad³. Tak niestety nie jest, co innego gdybyœ wykaza³ na podstawie mojego zachowania 0/1 gdy takowe mia³o miejsce, ¿e by³o chybione - to jest rzeczowy i rzetelny argument. Powy¿sze zabiegi s¹ jedynie zas³on¹ dymn¹, markowaniem, ¿e arzuty/dyskusja jest oparta na faktach...

Mo¿e i by³a by widoczna go³ym okiem ta Nibiru gdyby Ziemia nie przesunê³a swojego ustawienia w kosmosie nieco. Zmieni³ siê nasz paradygmat , zmieni³a siê mo¿liwoœÌ obserwacji pewnych zjawisk ale nie ich istnienie.
Propagowane informacje o obserwacji dotyczyÂły opcji bez tych zmian. Smela-enki i reszta caÂła tej opcji byli tak pewni jej zaistnienia , Âże nie brali absolutnie pod uwagĂŞ zaistnienia tej drugiej.Zatem przekaz informacyjny dotyczÂący Nibiru i wszystkich innych zdarzeĂą na ziemi i w kosmosie ( wojny , kataklizmy, itp...) dotyczy wersji "SynĂłw CiemnoÂści" . A tu sobie ÂświatÂłoœÌ przyszÂła i "panoszy" siĂŞ  jak tylko siĂŞ da.
zatem du¿a czêœÌ informacji zdezaktualizowa³a siê , a inne zaistniej¹ w zmienionej wersji. Bo globalnych wojen i kataklizmów nie bêdzie ani tez przebiegunowania ze zniszczeniem wiêkszoœci ¿ycia na ziemi.

BĂŞdzie inaczej , spokojniej z uszanowaniem wolnej woli kaÂżdego z nas.

Kiara :) :)

Ziemia co chwilĂŞ zmienia swoje ustawienie wobec innych planet - co nie oznacza, Âże one znikajÂą sobie w niebyt.

arteq,
problem polega na tym, ¿e np. do okreœlenia przepowiedni / zapowiedzi u¿ywasz okreœleù prawda / fa³sz, podczas gdy przepowiednia nigdy nie by³a / nie jest / nie bêdzie prawd¹. Prawda to absolut, a przepowiednia to tylko ... przepowiednia ewentualnie spe³niona lub nie. Nawet spe³niona w 99% nie jest prawd¹! Drugie okreœlenie to k³amstwo. K³amstwo odnosi siê tylko do sytuacji ju¿ zaistnia³ych, wiêc nie mo¿e byÌ stosowane do przepowiedni, która dotyczy przysz³oœci. Mo¿esz znaleŸÌ kilka innych te¿ negatywnych okreœleù bardziej adekwatnych do sytuacji.
Ale  ty niezaleÂżnie od twojego sceptycyzmu i dociekliwoÂści, ktĂłre pochwalam, to lubisz przyÂłoÂżyĂŚ (wyimaginowanemu) przeciwnikowi (swojÂą) "prawdÂą" miĂŞdzy oczy, a w rezultacie, co wielu juÂż ci napisaÂło, to przykÂładasz sam sobie, ale jak widaĂŚ tak musi byĂŚ, abyÂś "zaliczyÂł" swojÂą ÂścieÂżkĂŞ.

bo - albo dana przepowiednia spe³nia siê albo... nie - czyli by³a b¹dŸ nie by³a prawdziwa - oczywiœcie mo¿emy dyskutowaÌ gdy czas jej wype³nienia nie jest jasno okreœlony b¹dŸ sama treœÌ nie jest jednoznaczna. W przypadku Pch wiele "proroctw" by³o jednoznacznych i terminowo okreœlanych... Temat staje siê bardzo powa¿ny gdy "przepowiednie" robi¹ z ludzi przys³owiowego wa³a, wielokrotnie.

Czy lubiĂŞ przyÂłoÂżyĂŚ? Nie wiem, przekonaÂłem siĂŞ natomiast, Âże bardzo nie lubiÂą "przypomnieĂą" osoby ktĂłre wczeÂśniej celowo manipulowaÂły i po czasie moÂżemy zweryfikowaĂŚ to co mĂłwiÂły.

No nareszcie uÂżyÂłeÂś wÂłaÂściwego sÂłowa - manipulowaÂły - ok. Ale to teÂż odnosi siĂŞ do kontekstu sytuacji. Trudno jest uznaĂŚ zapowiedÂź: "KRK upadnie" za jakÂąkolwiek manipulacjĂŞ. Ot jedna z niespeÂłnionych  w wiĂŞkszoÂści "przepowiedni". Przepowiednia, jeÂśli jest przepowiedniÂą, a nie wymysÂłem, jest prawdziwa tylko w momencie jej powstania. Czy znasz jakÂąkolwiek speÂłnionÂą w 100% przepowiedniĂŞ? To, Âże przepowiednia nie speÂłniÂła siĂŞ nie moÂże byĂŚ powodem do okreÂślenia "przepowiadacza" sÂłowami sugerujÂącymi nie etyczne zachowanie jak "kÂłamstwo", "przepowiadacz" praktycznie zawsze robi to w dobrej wierze, czego juÂż nie moÂżna powiedzieĂŚ o niektĂłrych bytach wprowadzajÂących przepowiedniĂŞ w obieg.

Mamy kolejnÂą, "zapowiedÂź" przelotu Nibiru. Nie jest ona tak konkretna jak poprzednia, nie zapowiada teÂż Âżadnych katastrof o zasiĂŞgu globalnym.
Oto fragment przekazu z bloga Krystal28.

.....JeÂśli chodzi o Nibiru, informujemy was, Âże jest planetoidÂą, ktĂłra przemknie koÂło waszego UkÂładu SÂłonecznego jak herold bogĂłw ogÂłaszajÂąc wielkie zmiany oraz transformacjĂŞ ludzko-planetarnÂą.  Nie musicie siĂŞ niczego obawiaĂŚ rozumiejÂąc, Âże wszystko, co dzieje siĂŞ na waszej planecie jest niezbĂŞdne, by ÂświatÂło, prawoœÌ, miÂłoœÌ i wartoÂści duchowe zaistniaÂły tutaj w peÂłni swojej mocy.  Nie jest przewidziany Âżaden kataklizm na skalĂŞ planetarnÂą, jednak stopniowo bĂŞdÂą nastĂŞpowaĂŚ trzĂŞsienia ziemi i oÂżywienia wulkanĂłw w ró¿nych rejonach kuli ziemskiej.  Pragniemy uÂściÂśliĂŚ, Âże okreÂślone tereny zamieszkaÂłe i caÂłe ziemskie pó³kule geofizyczno-magnetyczne bĂŞdÂą oczyszczane w ciÂągu tego roku. Sfery ÂświatÂła kontynuujÂą swĂłj nieunikniony program pozbawiania wpÂływu kolektywu inwolucyjnego, ktĂłry obecnie jeszcze panuje i ma decydujÂący wpÂływ w waszym Âświecie.  ....

http://krystal28.wordpress.com/2012/05/25/ewolucyjne-objasnienia/

A có¿ to za dziwny twór "kolektyw inwolucyjny" ? Czy¿by chodzi³o o si³y ciemnoœci ?

Chyba masz racjĂŞ z kolektywem, o dziaÂłaniach inwolucyjnych jest w tekÂście, ale tu jest o Nibiru lub X.

Przy okazji ostatniego zaĂŚmienia SÂłoĂąca z 20 maja

PojawiÂły siĂŞ w necie  zdjĂŞcia tarczy SÂłoĂąca:


(http://www.zetatalk8.com/newsletr/image386.jpg)

 ktĂłre mogÂłyby potwierdziĂŚ  pozycjĂŞ jakichÂś ciaÂł niebieskich (np. ksiĂŞÂżycĂłw i tzw"zÂłomu"  kompleksu Planety X)

na linii SÂłoĂące -Ziemia:

(http://www.zetatalk.com/index/zeta550b.gif)

Tak twierdzÂą  Nancy Lieder i  inni z ningczatu
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/7-of-10-status-as-of-may-24-2012

OczywiÂście mogÂą to byĂŚ tzw zwykÂłe plamy na sÂłoĂącu jak te z wikipedii:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/e/e1/Large_Sunspot_Group_AR_9393.gif/300px-Large_Sunspot_Group_AR_9393.gif)
Dla porĂłwnania umieszczam  teÂż  zdjĂŞcia "archiwalne"  przejœÌ Merkurego:

(http://i.wp.pl/a/f/pjpeg/728/merkury.jpg)

i Wenus:

(http://prac.us.edu.pl/~awini/wenus31.jpg)


przez tarczĂŞ SÂłoĂąca.

Dla zainteresowanych:

(http://api.ning.com/files/vJihUHG*LxQAe2MRb3Db5tps786R-YDx1hGoy8lsl0koU-ECgwrSJrspoy9LNMlDJnG6vBHSYH5YENGWzG0mfJmkwaWPmyht/Albert1.jpg)

doœÌ skomplikowana analiza zdjĂŞĂŚ obiektĂłw przed SÂłoĂącem (kompleksu Planety Nibiru  ???) zrobionych aparatem z czerwonym filtrem z dyskietki 3,5 calowej

ca³oœÌ :
http://poleshift.ning.com/profiles/blogs/viewing-the-alberto-s-planet-x-photos-with-aligning-the-sun-s-mid

o, to sÂą juÂż 2 nibiru? i po wielkoÂści kÂątowej i fotkach Wenus i Merkurego na tle SÂłoĂąca naleÂżaÂłoby okreÂśliĂŚ wielkoœÌ tego obiektu zbliÂżonÂą do Merkurego... a miaÂła byĂŚ duÂżo wiĂŞksza od Ziemi  :]
I kolejne pytanie - skoro jest na linii -Ziemia-S³oùce... to znaczy, ¿e... okr¹¿a je po orbicie zbli¿onej do Wenus czy Merkurego?