Tytu³: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 16, 2010, 19:39:52 Wg niektórych forumowiczów pod tym terminem nale¿y dopatrywaæ siê ludzi ukszta³towanych przez Anunakich. Spo¶ród gwiezdnych istot zalicza siê do nich "szaraków".
Ja uwa¿am, ze biorobotyka dopiero przed nami: Superludzie z implantami - biegaj± szybciej, widz± dalej (http://i.wp.pl/a/f/jpeg/21280/kamera-oko-490.jpeg) Wyobra¼cie sobie mo¿liwo¶æ widzenia w ciemno¶ci na setki metrów, przebiegniêcie kilometra poni¿ej 2 minut czy poznanie obs³ugi dowolnej maszyny. Te koncepcje, choæ obecnie do¶æ odleg³e, mog± w kilka lat staæ siê rzeczywisto¶ci±. Wszystko dziêki specjalnym implantom w oczach, mózgu czy ciele, protezom koñczyn i egzoszkieletom. Wszystkie te urz±dzenia s± ostatnimi laty obiektem wielu badañ ró¿nych grup naukowców. Staraj± siê oni osi±gn±æ coraz lepsze wyniki i choæ obecne implanty nie dorównuj± tym znanym z filmów Science-Fiction, to badacze s±dz±, ¿e w ci±gu 5 do 10 lat powinny dorównaæ ludzkim mo¿liwo¶ciom. Naukowcy ³±cz± osi±gniêcia ró¿nych dziedzin nauki, aby przywróciæ niewidomym wzrok, g³uchym s³uch, a nawet pozwoliæ znów chodziæ inwalidom. (http://i.wp.pl/a/f/jpeg/24966/oko-leczenie-medycyna-490.jpeg) fot. Jupiterimages) Sztuczne oko - pomoc dla niewidomych Prace nad bionicznym okiem trwaj± ju¿ od 1980 roku. Rozpocz±³ siê wtedy bostoñski projekt nad stworzeniem implantów siatkówki. Mia³ on na celu przeciwdzia³anie uszkodzeniom oczu spowodowanym barwnikowym zwyrodnieniem siatkówki czy po prostu starzeniem siê. Implant zbudowany jest z 200-kana³owego mikrochipa umieszczonego wewn±trz oczodo³u i przewodu zwiniêtego w taki sposób, aby otacza³ têczówkê oka. Za przesy³ danych odpowiedzialny jest zewnêtrzny, bezprzewodowy kontroler. Pacjent z takim implantem ma nosiæ okulary z zamocowan± mikrokamer±. Obraz z niej, po przeanalizowaniu przez kontroler, przesy³any jest do mikrochipa. Ten przesy³a dane do mózgu, wzd³u¿ nerwu wzrokowego. Urz±dzenie jest w stanie zapewniæ wizjê sk³adaj±c± siê z setek pikseli co, choæ zdrowy wzrok zawiera ich miliony, daje szansê przywrócenia wizji. Osobê tak± trzeba poddaæ odpowiednim æwiczeniom aby nauczyæ jej mózg obchodzenia siê z przes³anymi informacjami. 1/4 ... http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Superludzie-z-implantami-biegaja-szybciej-widza-dalej,wid,12483145,wiadomosc.html Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 17, 2010, 01:17:32 No to nie¼le, ale i tak wiêksze "cuda" wyczyniaj± zwykli ludzie. Niewidomi poruszaj± siê pewnie ( bez ¿adnych implantów) po terenie, rysuj± trójwymiarowe budowle, których nigdy nie widzieli na oczy, a g³usi czuj± muzykê i d¼wiêki .. kolorami.
Jak to jest mo¿liwe ? Odpowiedzi± jest synestezja. Termin synestezja powszechnie rozumie siê jako wspó³odczuwanie bod¼ców ró¿nymi zmys³ami w taki sposób, ¿e wra¿enia docieraj±ce za po¶rednictwem jednego zmys³u oddzia³uj± na odpowiednie partie mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie informacji pochodz±cych z innych zmys³ów. Efektem tego mog± byæ halucynacje powsta³e w wyniku s³uchania muzyki. Tego typu zjawisko czêsto jest postrzegane jako nadprzyrodzona zdolno¶æ wystêpuj±ca u bardzo niewielkiej grupy ludzi. Zalicza siê do nich: rosyjskiego kompozytora Miko³aja Rimskiego-Korsakowa, Wasilija Kandinskiego, Johna Lennona, poetê Artura Rimbauda (znanego pod pseudonimem Rembo). Tak± interpretacje tego terminu proponuj± psychologowie: Julia Simner, Aleksander £uria i inni. http://synestezja.pl/teoria/poglady/ Co wiêcej. Czy wiecie, ¿e czêstotliwo¶æ 440 hz daje wizualny efekt jako kolor niebieski, smak cukru i poczucie zimna ? Jeste¶my zanurzeni w czêstotliwo¶ciach wszech¶wiata. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 17, 2010, 09:42:46 Cytuj No to nie¼le, ale i tak wiêksze "cuda" wyczyniaj± zwykli ludzie. Dzis rzadko sie ich spotykaTytu³: Cybernetyka Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 13, 2010, 20:35:12 To ju¿ nie s-f.
¦miaæ siê czy raczej p³akaæ? Czy aby w dobr± stronê zmierzamy? To prze³om! Skonstruowali skórê dla robotów 13.09.2010 16:56 (http://bi.gazeta.pl/im/5/8369/z8369845X.jpg) Sztuczna skóra jest czu³a nawet na dotyk motyl o przezroczystych skrzyd³ach ("Chorinea faunus") - fot. REUTERS Jest czu³a na dotyk (nawet ten najmniejszy). Wynalazek jest dzie³em amerykañskich naukowców. Nied³ugo materia³ bêdzie móg³ pokrywaæ rêce i nogi cz³ekokszta³tnych maszyn. (http://bi.gazeta.pl/im/7/8369/z8369847O.jpg) Sztuczna skóra w duuu¿ym zbli¿eniu (fot. REUTERS) Wyprodukowanie sztucznej skóry to marzenie wielu technologów. Trzy lata temu zaprezentowano zastêpcz± tkankê skórn± zrobion± na bazie komórek cz³owieka. - By³em zaskoczony, jak szybko taka skóra pomaga zabli¼niaæ rany - mówi³ wtedy brytyjski wynalazca dr Paul Kemp. Teraz przysz³a kolej na roboty. Ich syntetyczna skóra to zestaw malutkich sensorów. Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego umie¶cili je na elastycznej gumowej p³achcie. Nawet niewielki nacisk powoduje przep³yw pr±du elektrycznego, który potem mo¿e byæ odczytywany jako dotyk. (http://bi.gazeta.pl/im/8/8369/z8369848O.jpg) Sztuczna skóra wyczuje nawet nacisk motyla (Epitola poshumus) - fot. REUTERS Na razie nowoczesny materia³ to niedoskona³y prototyp, ale konstruktorzy zapewniaj±, ¿e w przysz³o¶ci syntetyczna skóra bêdzie tak samo elastyczna i czu³a jak skóra cz³owieka. Wyniki badañ publikuje tygodnik ''Nature''. Hal / IAR http://deser.pl/deser/1,83453,8369837,To_przelom__Skonstruowali_skore_dla_robotow.html Tytu³: Odp: Cybernetyka Wiadomo¶æ wys³ana przez: kosynier Wrzesieñ 14, 2010, 09:11:46 skonczymy jak w batlestar galactika. cyloni nas wykoncza
Tytu³: Odp: Cybernetyka Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 14, 2010, 09:14:27 Ha, o tym samym my¶la³em zak³adaj±c ten w±tek.
Poza tym podkusi³o mnie równie¿ przeczytane kiedy¶ na WM stwierdzenie, ¿e ludzko¶æ musi przej¶æ ten etap choæby dlatego, by siê przekonaæ i naukowo udowodniæ istnienie duszy. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Wrzesieñ 14, 2010, 22:11:04 Panie ,panowie,to ju¿ nie jest ¶mieszne. To chyba jaki¶ film SF :o :o Owszem, maszyny s± nam bardzo potrzebne,ale nie mo¿emy dopusciæ ¿eby nas zst±pi³y. Czyzby nadchodzi³y czasy Robocopa i Terminatora ???
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 15, 2010, 06:34:20 Panie ,panowie,to ju¿ nie jest ¶mieszne. To chyba jaki¶ film SF :o :o Owszem, maszyny s± nam bardzo potrzebne,ale nie mo¿emy dopusciæ ¿eby nas zst±pi³y. Czyzby nadchodzi³y czasy Robocopa i Terminatora ??? chanel , on juz trwa od bardzo dawna , teraz rozpoczyna sie jego kolejny wzlot na miare wsolczesnych ludzi , ktorym sie wydaje ( z powodu braku dostepu do dawnej wiedzy , ze to nowosc. Owszem nowosc dla obecnego pokolenia , gdy syntetyki tworza roboty yslac iz robia to Ludzie. Paranoja goni paranoje. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Wrzesieñ 16, 2010, 08:19:40 Nie uciekniemy przed technik±. Ludzie jej potrzebuj± inaczej wróciliby¶my na drzewo.
Zak³adam ¿e jeszcze jakie¶ 300 lat i cz³owiek bêdzie wstanie podró¿owaæ po kosmosie bez problemów. O ile do¿yje tego nasza cywilizacja. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 16, 2010, 09:13:49 warto siê zastanowiæ,-
czy chcemy byæ bardziej lud¼mi, czy maszynami?? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 16, 2010, 19:02:35 Posty o manipulacji nami przez bogów i sposobie wyzwolenia siê z tych schematów przenios³em tu:
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=58.0 Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Pa¼dziernik 22, 2010, 21:46:22 Austria: Zgin±³ mê¿czyzna z bioniczn± protez± rêki
1 godz. 21 minut temu 22-letni Austriak Christian Kandlbauer, który jako pierwszy cz³owiek na ¶wiecie otrzyma³ bioniczn± protezê rêki, sterowan± impulsami z mózgu, zgin±³ w wypadku samochodowym - poinformowa³y austriackie media. .. http://fakty.interia.pl/swiat/news/austria-zginal-mezczyzna-z-bioniczna-proteza-reki,1548474 Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: purattu Listopad 11, 2010, 15:07:29 http://www.youtube.com/watch?v=UOIpRZnFNtk&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=9q4qwLknKag http://www.youtube.com/watch?v=CyIHzCsbA_w&feature=related po jednym dniu z tymi trzema wyzej wyladowalabym chyba w psychiatryku.. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Listopad 11, 2010, 18:00:03 warto siê zastanowiæ,- No wla¶nie , trzeba siê nad tym zastanowiæ. czy chcemy byæ bardziej lud¼mi, czy maszynami?? Wspólczesna genetyka jest ju¿ u progu wdro¿enia technologii produkcji organów zastêpczych z komórek macierzystych. Jak tak dalej pójdzie to odnajdziemy sposób na zmianê zaprogramowanej ¶mierci komórki i w zwi±zku z tym ludzkie ¿ycie wyd³u¿y siê nieprawdopodobnie. Tylko, czy to bêdzie jeszcze cz³owiek, czy ju¿ biologiczna maszyna ? Zupe³nie nowe znaczenie zyska powiedzenie, ¿e mamy tyle lat, na ile siê czujemy ;) I nie chodzi tu o oddczucia fizyczne. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 11, 2010, 18:11:14 oprócz dylematów moralnych i potencjalnych powik³añ genetycznych(Resident Evil)- s± jeszcze sprawy prozaiczne- typu emerytury, i przeludnienie które ju¿ teraz jest powa¿nym problemem..!?
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Listopad 12, 2010, 00:09:50 Niekoniecznie mówimy o przywilejach dla wszystkich. Zaawansowana biotechnologia pewnie bêdzie droga i dostêpna jako przywilej dla wybrañców . Miliardy ludzkich bateryjek bêd± musia³y poradziæ sobie inaczej, ale te¿ do tego dojd± . Kto wie, czy nawet nie przegoni± technologii. Ponadto d³ugowieczno¶æ i samowystarczalno¶æ zmieni± wiele w samych strukturach spo³ecznych. Co¶ takiego jak emerytura mo¿e przestaæ istnieæ.
A przeludnienie to mamy g³ównie w miastach. Gdzie¶ czyta³em, ¿e gdyby wszystkich ludzi zakwaterowaæ w domkach z ogródkiem ( cztery osoby na domek ) to zmie¶ciliby siê na terenie Australii i jeszcze by zosta³o terenu na sklepy ;) - a cala Ziemia by³aby od nas wolna. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: purattu Listopad 12, 2010, 08:41:26 east niedawno wyhodowali...watrobe
http://rebelya.pl/discussion/10632/sie-udalo-wyhodowano-miniwatrobe-jest-nadzieja-i-nowa-perspektywa/?Focus=284417 http://wyborcza.pl/1,75476,8596780,Naukowcy_wyhodowali_ludzka_watrobe.html najbardziej zdradzieckie dla nas ludzi jest to ze mamy mysli za pomoca ktorych przesuwamy granice stare/nowe naturalne/sztuczne nieosiagalne/mozliwe to ja juz wole byc slash-em po srodku :( Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 07, 2011, 21:54:18 Mi równie¿ interpretacja between jest bliska.
Natomiast w jednym punkciku mam odmienny poglad: maszyny chyba jednak maj± uczucia i emocje (te biologiczne oczywi¶cie).. emocje powstaj± na bazie "materia³ów" z sasiednich cia³ subtelnych, wiêc stany energetyczne lub my¶li beda je zawsze kszta³towaæ i uruchamiac. A wiêc je¶li maszyna mo¿e mysleæ - to moze miec emocje. Jednak wiekszo¶æ maszyn wybra³a mysleæ z góry zaprogramowane mysli, a zatem emocje i uczucia tez niejako wynikaj± z "oprogramowania". Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tomasz Lipiec 07, 2011, 23:30:50 Dziêki temu zacz±³em siê zmieniaæ na lepsze i nie mam zamiaru robiæ tego co on mówi. To ju¿ siê pogubi³em w tym co mówisz - to jak? zmieniasz siê ale tego nie chcesz?[...]zaczerpn±³em od nich to co dla mnie najlepsze i nie mam zamiaru wstêpowaæ do ¿adnej sekty ;) (Ani siê zmieniaæ) ;) *pogrubienia moje Nie, po prostu obra³em swoj± drogê i nie mam zamiaru tañczyæ tak jak kto¶ mi zagra. W tym sensie nie chcê siê zmieniaæ. Stan który w tej chwili do¶wiadczam spe³nia mnie w jakim¶ sensie, d±¿ê jednak do Siebie a to chyba jest zmiana :) Obserwujê Twoje wypowiedzi Arteq i nie wiem sk±d ta pewno¶æ siebie, je¶li znasz odpowiedni kierunek, proszê podziel siê ze mn± swoj± wiedz± na temat przemiany i odnalezienia w sobie Boga. Szczerze, chêtnie zaczerpnê wiedzy od bardziej u¶wiadomionych ludzi, jak Ty. Jak wiesz jestem nowy na tym forum, ale odczuwam niestety ¿e te¿ jestem tak w³a¶nie traktowany. O ! nowy, nastêpny nawiedzony, jak Kiara, nie podpowiedzia³e¶ mi do tej pory nic co pomog³oby mi pod±¿yæ Twoim tokiem rozumowania, ograniczasz siê jedynie do wychwytywania s³ów z kontekstu aby pokazaæ jak to kto siê gubi w swoim jestestwie. Twoje wypowiedzi s± osch³e, z dodatkiem ironii jak dla mnie, co pozostawia nutê braku szacunku do mnie, szkoda, bo szacunek budzi szacunek. No chyba ¿e kompletnie Ci to obojêtne, do czego zreszt± masz prawo. Oczywi¶cie teraz mogê siê spodziewaæ ciêtej riposty z Twojej strony, ale na to jest nara¿ony ka¿dy kto my¶li inaczej ni¿ Ty. Nie wiem jaki cel chcesz osi±gn±æ, ale te¿ nie wiem czy Ty sam wiesz. Mam nadziejê, ¿e robisz to nie¶wiadomie, bo jak nie to po co ? Pozdrawiam Ciê i ma nadziejê, ¿e wybaczysz mi moj± bezpo¶rednio¶æ, choæ przynajmniej jestem szczery. p.s. Przepraszam Darku, ¿e nie na temat, ale próbujê znale¼æ swoje miejsce na Waszym forum i przykro mi, ¿e niewiele osób otwiera siê na innych ludzi. Pozdrawiam Wszystkich bez wyj±tku, Tomasz Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 08, 2011, 07:45:21 Natomiast w jednym punkciku mam odmienny poglad: maszyny chyba jednak maj± uczucia i emocje (te biologiczne oczywi¶cie).. emocje powstaj± na bazie "materia³ów" z sasiednich cia³ subtelnych, wiêc stany energetyczne lub my¶li beda je zawsze kszta³towaæ i uruchamiac. A widzisz, nie pomy¶la³em o maszynach biologicznych. Jako¶ stan±³ mi przed oczyma taki robot z jakiej¶ kreskówki, wiesz, czyste obliczenia, kwadratowa g³owa, itp. Jak to dziwinie skojarzenia potrafi± przes³oniæ my¶lenie.A wiêc je¶li maszyna mo¿e mysleæ - to moze miec emocje. Jednak wiekszo¶æ maszyn wybra³a mysleæ z góry zaprogramowane mysli, a zatem emocje i uczucia tez niejako wynikaj± z "oprogramowania". Co do maszyn biologicznych zgoda. Program przewiduje równie¿ emocje. Czym wiêc siê ró¿ni robot od nierobota?.. chyba woln± wol±. Maszyna nie potrafi poddaæ w w±tpliwo¶æ swojego w³asnego oprogramowania, a _cz³owiek_ potrafi je sam dla siebie zmodyfikowaæ. Czyli w maszynie oprogramowanie stoi na samej górze, wszystkim zarz±dza. W _cz³owieku_ jest jeszcze co¶, co potrafi podwa¿yæ program czyli stoi ponad nim. pozdro ps. Cytuj my natomiast w danym temacie trzymamy siê "wyznaczonego kursu". s³uszn± liniê ma nasza w³adza ;)ps2. jak siê tych wtrêtów nie na temat troszku uzbiera to proponujê utworzyæ nowy w±tek. Ale.... ciekawe jest to, ¿e zwykle po utworzeniu nowego w±tku gdzie¶ ulatuje energia która poprzednio te wtrêty napêdza³a i w nowym, wydzielonym miejscu, dyskusja zwykle zamiera. Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 08, 2011, 08:49:54 Problem sztucznej ¶wiadomo¶ci w literaturze SF i nie tylko pojawia siê od dawna,-
to zasadnicze pytanie- czy maszyna/komputer mo¿e zyskaæ ¦WIADOMO¦Æ?,- naukowcy prognozuj± ¿e w przeci±gu dekady moc obliczeniowa komp. przewy¿szy mo¿liwo¶ci ludzkiego mózgu, ale czy to wystarczy. Odrêbn± jakby kwesti± jest ta omawiana -wolna wola- która stanowi jakby odrêbny wyznacznik ¶wiadomego bytu. A wiêc czy co¶ takiego jak ¶wiadomo¶æ i wolna wola mo¿e byæ efektem ewolucji technologicznej w maszynach/komp., czy jednak bêdzie to zawsze bardziej lub mniej skomplikowany program. Ludzie od zwierz±t ró¿ni± siê mo¿liwo¶ci± abstrakcyjnego my¶lenia, a skoro zwierzêta mimo ewolucji po mln. lat nie naby³y takiej zdolno¶ci- wydaje siê, ¿e nie ma co liczyæ, aby krzemowe „mó¿d¿ki”- to osi±gnê³y.. pozdr. Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 08, 2011, 09:03:05 I Cz³owiek i biologiczny robot rodz± siê z planem przedurodzeniowym. Plan jest w pewnych granicach z bardzo ¶cis³ymi zdarzeniami wiêkszymi lub mniejszymi do przej¶cia w ¿yciu.
I Cz³owiek i robot maj± pewien zakres niemo¿liwo¶ci zmiany go , bowiem musz± wej¶æ w sytuacje , które s± w tym planie indywidualnym , tworz±cym zbiorowy. Jednak reakcje na zdarzenia Cz³owieka s± inne , mog± byæ nieprzewidywalne do koñca , bo Cz³owiek dysponuje uczuciami. One to, tak naprawdê krañcowo decyduj± o naszych Ludzkich reakcjach , s± nie do koñca przewidywalne. Robot biologiczny ( niczym siê zewnêtrznie nie ro¿ni od Cz³owieka , dla przeciêtnego Cz³owieka jest nierozpoznawalny) ,ma ¶cis³y program i poza ten program ( pomimo wolnej woli nie wyjdzie), nie jest w stanie zaakceptowaæ niczego poza wzorcami swojego programu. Wszystko niezgodne z nim odrzuci i bêdzie walczyæ o swoj± bardzo zawê¿on± prawdê zgodn± z wpisem przedurodzeniowym. Tacy ludzie nie rozumiej± do koñca empatii ,¿yj± kalkulacj± op³acalno¶ci, logicznymi analizami wy³±cznie , które mog± byæ bardzo szybkie i bardzo perfekcyjne. Zale¿ne od doskona³o¶ci oprogramowania , bowiem ro¿ne istniej± na ziemi o tym decyduje plan przedurodzeniowy biorobota. Jednak mo¿liwo¶æ doznawania uczuæ ich nie przekracza nigdy emocji. Emocje s± ju¿ poznane w 100% na planie ziemskiego ¿ycia , tak wiêc bez problemu mo¿na wgrywaæ reakcjê na ka¿d± sytuacjê na bazie emocji w pamiêæ takich istot. S± to zwyk³e programy perfekcyjnie opracowane i przewidywalne jak dzia³ania matematyczne. Modyfikowane ca³y czas z wykorzystaniem kolejnych do¶wiadczeñ , kolejnych partii wiedzy , ale zawarte w okre¶lonych nieprzekraczalnych granicach. To co nazywamy sw. geometri± doskonale temu s³u¿y i ¶wietnie jest wplecione w tworzenie takich biorobotów dziêki swojej przewidywalno¶ci. Cz³owiek z Iskr± Bo¿± to inna sprawa , bowiem ma pe³niê uczuæ w sobie i w nieoczekiwanym momencie one , a nie logika i kalkulacja mog± odegraæ decyduj±c± rolê. To uczucia powoduj± ow± nieprzewidywalno¶æ do koñca Ludzkich reakcji , oraz odró¿niaj± nas od biorobotów. Jednak pewne programowo otworzone mo¿liwo¶ci niektórym bêd±cym na ziemi biorobotom mog± wyprzedzaæ rozwój przeciêtnego Cz³owieka. Ale... s± to czynno¶ci z wykorzystaniem technik wy³±cznie , nadal w takiej istocie nie ma wy¿szych uczuæ mi³o¶ci , które posiada Cz³owiek. Dlatego bycie w w obecno¶ci kogo¶ o wysokiej wibracji mi³o¶ci jest dla takich osób bardzo dyskomfortowe , irytuj±ce , zaburzaj±ce ich system energetyczny. A co za tym idzie wprowadzaj±ce dysharmoniê i agresjê s³u¿±c± do przerwania bycia w takiej przestrzeni. S± to ich reakcje obronne. . To ciekawy bardzo temat ,mo¿na balansowaæ na granicy chc±c odró¿niaæ Ludzi od biorobotów , trudne gdy¿ s± to kopie Ludzi o ciutkê ni¿szym poziomie rozwoju duchowego , czasami wiêc niemo¿liwe jest odró¿nianie po zewnêtrzno¶ci zachowañ. Ze staraniem siê identyfikowania ich by³a bym bardzo ostro¿na by nie skrzywdziæ nikogo niepotrzebnie. Bowiem , ka¿dy kto urodzi³ siê na ziemi cz³owiekiem nim jest do swojej ¶mierci. Co wcale nie znaczy i¿ wiedzy takiej nie nale¿y poznawaæ. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Kim jest osoba podaj±ca siê za En-Ki? Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 08, 2011, 12:49:29 Cytat: BETWEEN Maszyna nie potrafi poddaæ w w±tpliwo¶æ swojego w³asnego oprogramowania, a _cz³owiek_ potrafi je sam dla siebie zmodyfikowaæ. Czyli w maszynie oprogramowanie stoi na samej górze, wszystkim zarz±dza. Otóz to.. piêknie przedstawiasz te subtelne rozróznienia ;)W _cz³owieku_ jest jeszcze co¶, co potrafi podwa¿yæ program czyli stoi ponad nim. Cytuj Ale.... ciekawe jest to, ¿e zwykle po utworzeniu nowego w±tku gdzie¶ ulatuje energia która poprzednio te wtrêty napêdza³a i w nowym, wydzielonym miejscu, dyskusja zwykle zamiera. To rzeczywi¶cie ciekawe.. musze przyobserwowac.Zobrazowaniem kwantowej mechaniki moze to byc. porcjowanie. Cytat: songo70 Ludzie od zwierz±t ró¿ni± siê mo¿liwo¶ci± abstrakcyjnego my¶lenia, a skoro zwierzêta mimo ewolucji po mln. lat nie naby³y takiej zdolno¶ci- wydaje siê, ¿e nie ma co liczyæ, aby krzemowe „mó¿d¿ki”- to osi±gnê³y.. hmm.. Mój zwierzaczek chyba jednak mysla³ bardzo abstrakcyjnie abstrakcyjnie..ale pewnosci nie mam. Ciekawe spostrze¿enie.. kto¶ to sprawdza³? Ja my¶la³em o DARZE MOWi.. ale mowa opiera sie o sformowanie d¼wiêków a to o U-¯YTE s³owa.. a te o zdolnosæ abstrakcyjnego my¶lenia wraz z umiejetno¶ci± przek³adania nieuchwytnych symboli nieswiadomo¶ci w³asnie w te konkretne formy. "¯yte".. wskazuje na czynnik, ze mo¿liwo¶æ ta nie dana jest istotom Mar.Twym Mym lub Onym. Zatem Mar Twych wskrzeszaæ nie zamierzam ;) Swoich zreszt± te¿. Cytat: Kiara mog± byæ nieprzewidywalne do koñca , bo Cz³owiek dysponuje uczuciami. To rozdysponuj, Kiara troche uczuæ, a ja spadam zalatwic parê spraw.Nie przewidujê ¿e zrobisz to przewidywalnie. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 08, 2011, 23:25:25 "Cytat: Kiara
mog± byæ nieprzewidywalne do koñca , bo Cz³owiek dysponuje uczuciami. To rozdysponuj, Kiara troche uczuæ, a ja spadam zalatwic parê spraw. Nie przewidujê ¿e zrobisz to przewidywalnie." Mi³y Phi.. W Twoim ¶wiecie rozdysponowuje siê uczucia , w moim obdarowuje nimi. To prawda , nasze ¶wiaty zdecydowanie siê ró¿ni± od siebie. Twój jest oparty na technice , mój na uczuciach , z tego powodu nie potrafisz go zrozumieæ. Ale próbuj , bo warto. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 09, 2011, 00:00:32 Cytuj Mi³y Phi.. Nie wyczu³a¶. W Twoim ¶wiecie rozdysponowuje siê uczucia , w moim obdarowuje nimi. To prawda , nasze ¶wiaty zdecydowanie siê ró¿ni± od siebie. Twój jest oparty na technice , mój na uczuciach , z tego powodu nie potrafisz go zrozumieæ. :o Sama pisa³as o dysponowaniu - nie obdarowaniu - wiec daruj sobie takie projekcje ;) Sk±d pewnosc , ze nie rozumiem twojego ¶wiata. A co jesli jest tak: Czujê ¿e jest powód i¿ niemo¿esz siê nauczyæ polskiego, i rozumiem, ze to jest zwi±zane z bolesn± dla Ciebie precyzj± - bo wówczas uczuciami nie mozna tak ³atwo.. ..pos³ugiwac siê do realizacji swoich celów. sztuczna inteligencja szybko sie aktualizuje i uczy.. bardzo szybko. Czy to jest moj swiat? Raczej moje muzeum. Moje Muzeum techniki ;) A Wycieczki przyjezdzaj± z róznych zak±tków wszechswiata. Dajesz w³asnie wyraz iz niewiele wiesz o moim swiecie. I jak widze masz b³edne pojêcie, na czym jest "oparty". Dlaczego?.. bo swoj os±d opierasz w³a¶nie li tylko o prezentowane programy - nie o czucie. Poniewaz prezentujê je marginalnie, a Ty ich nie wytwarzasz (takich).. nie ma rezonansu poza rezonansem z prezentowanymi programami. Wiêc Nie czujesz .. NIC. (nic poza algorytmami programów o uczuciach) Zapewne jestes nafaszerowana WIEDZ¡ o uczuciach. Ale gdy zabraknie stosownego programu.. NIC. czasem kompilujesz jaki¶ alt-program o uczuciach, ale to nie jest uczucie. Prawie doskona³a. Z nowym biosem Ci do twarzy. Co¶ jednak sie kryszta³ zarysowa³ przy tej zmianie, wszak szykowali Cie (poprzez w³a¶nie programowanie uczuæ) do suportu i akceleracji bajki o jezusie.. a tam taka Hawaria systemu. I wgrany nowy Soft. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 09, 2011, 01:02:47 Dysponuj± = posiadaj± = maj± co nie znaczy rozdysponuj± , bowiem chocia¿ s³owo pochodne , to sens i znaczenia nie identyczne.
W moim ¶wiecie maj±cy , posiadaj±cy uczucia dysponuj±cy je obdarowuj± nimi innych. Mój ¶wiat opiera siê na uczuciach , one s± podstaw± jego istnienia , wszystkie cele mojego ¶wiata realizowane s± za pomoc± uczuæ , buduj±cych jego m±dro¶æ. To tyle. A jak jest w Twoim ¶wiecie? Wiem ¿e inaczej. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 09, 2011, 01:29:01 Tak,
Jest inaczej. Nie mam takich sztywnych zaleznosci. Mój ¶wiat opiera sie na specyficznym zbalansowaniu wielu wymiarów istnienia - nie zawêzajac do stricte uczuciowego. Jesli Cie interesuj± moje uczucia - znajdziesz je na Saturnie i Neptunie. I wybacz, ze Ciê podpuszczam ;) "posiadanie" jest zawsze zwi±zane z "dysponowaniem" tym, co sie "posiada" - wiêc jeden pies. Slu¿y do opisywania Zjawisk korpuskularnych. Materii. Masz program.. obdarowujesz programem. A uczucia mo¿na "zywic" lub nie.. bo to proces niematerialny. Zjawisko falowe. Tworze proces, generuje falê. Wygaszam falê. Lub Przenikam falê nie oddzia³ywuj±c z nimi. Falê emitujesz lub nie. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 11, 2011, 09:05:10 Z nowym biosem Ci do twarzy. Co¶ jednak sie kryszta³ zarysowa³ przy tej zmianie, Hmmm. Odwa¿nie pojecha³e¶ Phi. :) No ale szczero¶æ ma swoj± warto¶æ.wszak szykowali Cie (poprzez w³a¶nie programowanie uczuæ) do suportu i akceleracji bajki o jezusie.. a tam taka Hawaria systemu. I wgrany nowy Soft. ;) W odniesieniu do koncepcji biorobota-bionierobota i "tego czego¶" co potrafi podwa¿yæ swój w³asny program zastanawiam siê nad metod± autoweryfikacji. Bierzesz sobie taki te¶cik (co¶ w stylu "testu psychologicznego"), odpowiadasz szczerze na pytania i na koniec wynik: jeste¶ robotem, albo jeste¶ nierobotem albo jeste¶ nierobotem ale cie zawirusowali. :) Oczywi¶cie test niekoniecznie musi mieæ formê ankiety. Mo¿e nawet wrêcz przeciwnie. Tylko czy potrzeba takich testów? Pijany zwykle zawsze odpowiada, ¿e jest trze¼wy. Cytuj Czy to jest moj swiat? Raczej moje muzeum. Moje Muzeum techniki A Wycieczki przyjezdzaj± z róznych zak±tków wszechswiata. Muzeum techniki czego? Bo przecie¿ nie chodzi tutaj pewnie o stare maszyny parowe....:) pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 11, 2011, 12:07:03 witaj between
Cytuj Tylko czy potrzeba takich testów? Tylko zwróæ uwagê, ¿e tzw "trze¼wi" ¿yj± w pijanej rzeczywisto¶ci uwa¿aj±c j± za normaln±. No i jak tu siê nie upiæ hehePijany zwykle zawsze odpowiada, ¿e jest trze¼wy. A kiedy piszê "upiæ" niekoniecznie mam na my¶li alkohol. Mo¿na siê upajaæ szczê¶ciem. My¶le ,¿e kto jest zdolny do odczuwania szczê¶cia ten nie musi ju¿ robiæ sobie ¿adnych testów, bo wszystko wiadomo. No i jeszcze taka refleksja mnie nasz³a jak to jest w przypadku bioludzi ? Czy biocz³owiek mo¿e wspó³odczuwaæ i byæ zdolny do mi³o¶ci, altruizmu, po¶wiêceñ ? Czy jest w stanie wy³±czyæ/ zmieniæ wprogramowane mu wzorce ? Na ile sami siebie uwa¿amy za ludzi , a na ile potrzebujemy zewnêtrznych testów "psychologicznych " ? Mo¿na byæ pewnym, ¿e kiedy zasygnalizujesz niepewno¶æ co do stanu zdrowia, to zawsze znajdzie siê "¿yczliwy" doktorek, który opisze Twój przypadek i zaleci "niezbêdn± kuracjê" na któr± Ty sam wydasz masê ¶rodków i energii przed³u¿aj±c swoje trwanie w bolesnej iluzji o kilka miesiêcy. Pozytywne jest to, ¿e System musi po¿eraæ coraz wiêcej energii ,której zasoby siê ju¿ koñcz± , by te iluzje podtrzymaæ. Podobnie jest z konsumpcj± ropy naftowej. Rozpêdzona globalna gospodarka po¿era jej gigantyczne ilo¶ci i choæ wci±¿ ropy jest sporo, to wiadomo, ¿e przy obecnym ob¿arstwie skoñczy siê ona za oko³o 50 lat, mo¿e wcze¶niej, a ceny poszybuj± w górê w momencie, gdy osi±gniemy szczyt wydobycia- potem mo¿e byæ tylko spadek, ale ¿ar³oczno¶æ nie zmaleje wcale. Niedostatek paliwa spowoduje powa¿ne perturbacje w samym Systemie ,a¿ sam siê po¿re jak ten Urobos. Dlatego my musimy my¶leæ o zupe³nie innym paliwie , którego mamy nieograniczona ilo¶æ w sobie. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 11, 2011, 12:26:22 Dziwne jest postrzeganie Systemu na zewn±trz, gdy tkwimy w nim po uszy.
On jest w nas… :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 11, 2011, 13:23:15 W³a¶nie na tym polega geniusz tego Systemu, aby¶ nie widzia³a ró¿nicy miêdzy sob± a nim. To jego najwiêksze zwyciêstwo, aby¶ uwierzy³a , ¿e jeste¶ nim.
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 11, 2011, 13:29:26 W³a¶nie na tym polega geniusz tego Systemu, aby¶ nie widzia³a ró¿nicy miêdzy sob± a nim. To jego najwiêksze zwyciêstwo, aby¶ uwierzy³a , ¿e jeste¶ nim. przecie¿ tak w³a¶nie dzia³aj± wirusy,- po cichutku podmieniaj± nasz± tre¶æ w³asn±.. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 11, 2011, 13:43:35 W³a¶nie na tym polega geniusz tego Systemu, aby¶ nie widzia³a ró¿nicy miêdzy sob± a nim. To jego najwiêksze zwyciêstwo, aby¶ uwierzy³a , ¿e jeste¶ nim. System jest naszym wspólnym dzie³em. Wyobra¼ sobie chór miliardów g³osów ¶piewaj±cych jedn± pie¶ñ. System jest jak ta pie¶ñ. Gdzie by¶ siê nie rozejarza³ - wszyscy ¶piewaj±. Wszyscy ca³kowicie poch³oniêci s± ¶piewem. Gdy ¶piewasz razem z nimi, ¶piew poch³ania Ciê w 100%. Nie mo¿esz powiedzieæ, ¿e pie¶ñ jest Tob±, albo ¿e pie¶n jest poza Tob±. To nie ten koncept. Mo¿e st±d tyle nieporozumieñ. Wyobra¿asz sobie walkê z tym co w³a¶nie ¶piewasz?... A przecie¿ wystarczy przestaæ spiewaæ. Tylko i a¿. Czy przez to chór bêdzie ¶piewa³ ciszej?... Mo¿e o jedn± milardow± ciszej. Czyli System nadal pozostanie je¿eli jeden g³os zamilknie. Nawet nie próbuj ludzi odrywaæ od ¶piewania, krzyczeæ, przeszkadzaæ im. Niech sobie ¶piewaj±, skoro na nic innego nie maj± ochoty. To ich wybór. Ty mo¿esz opu¶ciæ salê koncertow± i zamkn±æ za sob± drzwi. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 11, 2011, 13:50:59 ...a mi siê jednak wydaje, ¿e ka¿dy ¶piewa co¶ innego, niektóre pie¶ni zazêbiaj± siê w tre¶ci i melodii,-
ale nie s± jednakowe- ka¿dy ma w³asny kana³ rzeczywisto¶ci, i wszystkie maj± wspóln± czê¶æ. pozdr. http://www.youtube.com/v/kiTseJqNE0c?version=3&hl=pl_PL Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 11, 2011, 13:59:32 ...a mi siê jednak wydaje, ¿e ka¿dy ¶piewa co¶ innego, niektóre pie¶ni zazêbiaj± siê w tre¶ci i melodii,- ale nie s± jednakowe- ka¿dy ma w³asny kana³ rzeczywisto¶ci, i wszystkie maj± wspóln± czê¶æ. Pie¶ni owszem, jest wiele, ale niektóre szczególnie mocne. Np wyznawców danych religii s± miliardy. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 11, 2011, 14:09:38 ...a mi siê jednak wydaje, ¿e ka¿dy ¶piewa co¶ innego, niektóre pie¶ni zazêbiaj± siê w tre¶ci i melodii,- ale nie s± jednakowe- ka¿dy ma w³asny kana³ rzeczywisto¶ci, i wszystkie maj± wspóln± czê¶æ. Pie¶ni owszem, jest wiele, ale niektóre szczególnie mocne. Np wyznawców danych religii s± miliardy. pozdro zawsze by³em zwolennikiem jako¶ci, a nie ilo¶ci,- innymi s³owy wybór zawsze nale¿y do nas! pozdr :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 11, 2011, 14:10:57 ¦piewaæ ka¿dy mo¿e... ;D
http://www.youtube.com/v/ENvAmLuj5ko?version=3&hl=pl_PL&rel=0 Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 11, 2011, 14:16:30 S± ró¿ni wyznawcy ró¿nych religii. ¦piew z tych garde³ to ju¿ nie harmoniczna muzyka tylko paniczne wycie kto g³o¶niej.
I w³a¶nie tam ,w¶ród tego zgie³ku mo¿esz zamilkn±æ tworz±c przestrzeñ dla ciszy. Bo Systemowi chodzi o ten energetyczny ha³as, im g³o¶niej konkurencja siê drze, tym lepiej dla poch³aniaczy luszu :) Najwiêkszym wrogiem Systemu jest Twoja cisza bo kiedy zamilkniesz nie tylko ¿e ju¿ nie zasilasz czyjej¶ pie¶ni, ale w tej ciszy odkrywasz jak wielk± energi± ona sama jest. To z niej - z Ciebie samego pochodzi ka¿dy d¼wiêk i w niej ginie, a dla Systemu znikasz. Wtedy mo¿esz rozpocz±æ swój w³asny ¶piew lub tylko ws³uchiwaæ siê w g³os ciszy ( przy okazji tej paraleli polecam "G³os Ciszy" Eckharta Tolle ). Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 11, 2011, 14:41:13 Najwiêkszym wrogiem Systemu jest Twoja cisza bo kiedy zamilkniesz nie tylko ¿e ju¿ nie zasilasz czyjej¶ pie¶ni, ale w tej ciszy odkrywasz jak wielk± energi± ona sama jest. [...] Generalnie siê zgadzam, natomiast mam zastrze¿enia co do nazewnictwa.Mówienie o tym, ze moja cisza jest wrogiem dla systemu, itp nadaje temu wyd¼wiêk jakiej¶ walki, wojny, itp Walka z systemem nie ma sensu - to tak jakby¶ walczy³ ze swoim odbiciem w lustrze.... Bierne przyzwolenie na jego dzia³anie tak¿e nie ma sensu. Tu nie chodzi o to, kto ma racje, kto jest "dobry", kto jest "z³y", itp, itp Nie chodzi o to aby¶ go czynnie atakowa³, ani równie¿ teatralnie poni¿a³, lub pozwoli³ siê atakowaæ nadstawiaj±æ przys³owiowy "drugi policzek". System bardzo chce aby¶ wybra³ opcjê albo-albo. Za albo przeciw. Walczysz albo jeste¶ bierny, itp, itp. Aby¶ przyj±³ optykê: dobry - z³y. Nasi - oni, itp, itp. Ma³o kto zastanawia siê na tym czy w ogóle musi odpowiadaæ na takie pytania, na takie dylematy. Pamiêtam kiedy¶ tak± sytacjê - dopada mnie podchmielony osi³ek bêd±cy kibicem jakiej¶ dru¿yny pi³karskiej (kompletnie nie wiedzia³em jakiej) i pyta z agresj± w g³osie? - a ty? - za kim jeste¶ - za Gieks± czy Legi±? - my¶lê sobie - tak czy siak mam przegwizdane, ale jaka¶ m±drzejsza czê¶æ mnie opowiedzia³a: - sooorrryyyy, nie interesuje siê pi³k±. Sklejam sobie samolociki. Popatrzy³ na mnie jak na wariata i pobieg³ szukaæ innej ofiary. Tak to w³a¶nie dzia³a. Nie trzeba staæ po ¿adnej ze stron. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 11, 2011, 14:44:47 Sklejam sobie samolociki. ..czemu tak ma³o os. skleja samolociki? :(Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 11, 2011, 14:58:45 Cytat: east No i jeszcze taka refleksja mnie nasz³a jak to jest w przypadku bioludzi ? imho, odpowied¼ na to pytanie jest oczywista i jednoznaczna:Czy biocz³owiek mo¿e wspó³odczuwaæ i byæ zdolny do mi³o¶ci, altruizmu, po¶wiêceñ ? tak, mo¿e. Cytat: between Ty mo¿esz opu¶ciæ salê koncertow± i zamkn±æ za sob± drzwi. Jak? skoro..Cytat: between Nie mo¿esz powiedzieæ, ¿e pie¶ñ jest Tob±, albo ¿e pie¶n jest poza Tob±. To nie ten koncept. Mo¿e st±d tyle nieporozumieñ. Wyobra¿asz sobie walkê z tym co w³a¶nie ¶piewasz?... "Czyzby" Jednym z kluczy jest spójno¶æ/ jednolitosc/ koherentno¶æ Cytat: east Najwiêkszym wrogiem Systemu jest Twoja cisza bo kiedy zamilkniesz nie tylko ¿e ju¿ nie zasilasz czyjej¶ pie¶ni, ale w tej ciszy odkrywasz jak wielk± energi± ona sama jest. To z niej - z Ciebie samego pochodzi ka¿dy d¼wiêk i w niej ginie, a dla Systemu znikasz. Wtedy mo¿esz rozpocz±æ swój w³asny ¶piew lub tylko ws³uchiwaæ siê w g³os ciszy ( przy okazji tej paraleli polecam "G³os Ciszy" Eckharta Tolle Doslownie.. wytwarza siê co¶ jak dodatkowa czasOprzestrzeñ.. i to jest miejsce, do którego udajesz sie opuszczaj±c "sale koncertow±".. osobnym tematem jest kwestia drzwi. ¶luzy.Cytat: between - sooorrryyyy, nie interesuje siê pi³k±. Sklejam sobie samolociki. Zaj±czek. zawsze mo¿na na niego liczyæ ;)Popatrzy³ na mnie jak na wariata i pobieg³ szukaæ innej ofiary. Tak to w³a¶nie dzia³a. Nie trzeba staæ po ¿adnej ze stron. Cytat: songo70 czemu tak ma³o os. skleja samolociki? Ja skleja³em. Zreszt± co¶ mi z tego zosta³o. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 11, 2011, 16:26:07 panowie ja te¿ skleja³em :) Jak widaæ, lepiej kleiæ ni¿ ... ¶piewaæ . To w³a¶nie cisza jest klejem , tym co POMIÊDZY :), ale jednocze¶nie nie jest ¿adnym z elementów .
Mo¿e niech Phirioori to rozkmini semantycznie ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 12, 2011, 08:07:50 Cytat: between Ty mo¿esz opu¶ciæ salê koncertow± i zamkn±æ za sob± drzwi. Jak? skoro..Cytat: between Nie mo¿esz powiedzieæ, ¿e pie¶ñ jest Tob±, albo ¿e pie¶n jest poza Tob±. To nie ten koncept. Mo¿e st±d tyle nieporozumieñ. Wyobra¿asz sobie walkê z tym co w³a¶nie ¶piewasz?... "Czyzby" Jednym z kluczy jest spójno¶æ/ jednolitosc/ koherentno¶æ Wszelkie porównania wprowadzaj± b³±d, gdy¿ próbuj± obja¶niæ to jest nieznane przy pomocy tego, co znane. Ja to widzê tak: jestem generatorem, produkujê falê energii. Nie mogê powiedzieæ, ¿e wyprodukowana fala energii jest mn± (nie jest przecie¿ generatorem). Nie mogê tak¿e powiedzieæ, ¿e wyprodukowana fala energii nie jest mn± (wszak jestem za ni± odpowiedzialny, powsta³a z mojego udzia³u, jest wytworem generatora). O ile generator nale¿y do cz±stek, o tyle wyprodukowana przez niego energia nale¿y do fal. St±d moje nieprecyzyjne dywagacje na temat. Moim zdaniem samo zaprzestanie generowania Systemu (zaprzestanie ¶piewu) to jeszcze nie wszystko. Mo¿na bowiem si³± woli na³o¿yæ sobie kaganiec i niczego nie generowaæ mimo ¿e ca³ym sob± chce siê generowaæ. To trochê tak jakby w¶ciek³y cz³owiek zaklei³ sobie usta ta¶m± klej±c±. Mo¿e i ciszej wrzeszczy - ale jego w¶ciek³o¶æ nadal istnieje. Dlatego u¿y³em porównania do "opuszczenia sali koncertowej". Zasiadam wcze¶niej na widowni i przygl±dam siê odbywaj±cemu przedstawieniu Je¿eli rezonujê z energi± która p³ynie od wykonawców - sam zaczynam tupaæ nog± i pod¶piewywaæ. I przy³aczam siê do chóru wykonawców - mo¿e nawet zapragnê wróciæ na scenê. Je¿eli nie rezonujê - koncert do mnie "nie trafia" - wychodzê zamykaj±c cichutko drzwi. Wydaje mi siê, ¿e rezonowanie b±d¼ nie nie zale¿y od si³y woli. Wol± mogê jedynie przedsiêwzi±æ dzia³ania wynik³e z tego (nie)rezonowania pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 12, 2011, 09:06:53 ..
Wszelkie porównania wprowadzaj± b³±d, gdy¿ próbuj± obja¶niæ to jest nieznane przy pomocy tego, co znane. Ja to widzê tak: jestem generatorem, produkujê falê energii. pozdro no w³a¶nie- jest takie stwierdzenie, ¿e "przekaz jest przeka¼nikiem",- tak wiêc badamy swoje w³asne twory- zmieñ siebie, a zmienisz twory- rzecz w tym, ¿e odnosi siê to do ka¿dego, a wtedy pie¶ñ siê zmieni :) pozdr. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 12, 2011, 11:39:22 witaj between
napisa³e¶ Cytuj Zasiadam wcze¶niej na widowni i przygl±dam siê odbywaj±cemu przedstawieniu Je¿eli rezonujê z energi± która p³ynie od wykonawców - sam zaczynam tupaæ nog± i pod¶piewywaæ. I przy³aczam siê do chóru wykonawców - mo¿e nawet zapragnê wróciæ na scenê. Je¿eli nie rezonujê - koncert do mnie "nie trafia" - wychodzê zamykaj±c cichutko drzwi. Znakomite porównanie do fal. Zwróæmy uwagê na pewn± w³a¶ciwo¶æ fal i rezonansu. W tej samej przestrzeni znajduj± siê setki fal na których nadaj± ró¿ne stacje radiowe. Nigdzie nie musisz wychodziæ , wystarczy siê dostroiæ do innej fali, wybraæ sobie tak±, z któr± rezonujesz. Je¶li nie dokonasz przestrojenia siebie, to nigdzie nie uciekniesz, bo fale s± wszêdzie. Zmieñ siebie ( przestrój swoj± czêstotliwo¶æ) ,a zmienisz postrzegan± rzeczywisto¶æ na inn±. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 12:21:12 Bardzo siê cieszê east ¿e ten argument jest dla Ciebie czytelny , bowiem opowiadam o nim od pocz±tku bytno¶ci na forum.
Wszystko jest w nas , nale¿y zmieniaæ i dostrajaæ siebie do czytelno¶ci zdarzeñ , które s± fal±. Mo¿e byæ wiele osób w tym samym czasie w tym samym miejscu i odbierze je inaczej ( co wydarzy³o siê w Egipcie w³a¶nie) , bo nie jest dostrojonych do odczytu pe³nego z przekazu owej fali. Widzi i s³yszy i odczuwa czê¶ciowo. Co jest jego/ jej prawd± niepodwa¿aln± , po prostu tak jest na dany moment. Brak mo¿liwo¶ci pe³nego odczytu , ktory nie jest win± otoczenia a zawsze w³asnej niedoskona³o¶ci. Nie istniej± wiêc ¿adne , naprawdê ¿adne dowody i argumenty zewnêtrzne , które mog³y by potwierdziæ pe³nie zdarzenia dopóki kto¶ sam nie dostroi siebie ( podniesie swoj± wibracjê) do mo¿liwo¶ci pe³nego odczytu jej. Sztuk± jest uznaæ swoj± niedoskona³o¶æ , w³asny b³±d odczytu a nie obarczaæ nim kogo¶ , no ale to jest prawdziwa sztuka a nie jaki¶ jej zapisany plagiat. Zrozumiesz wiêc mo¿e Ty i inni te¿ moj± niechêæ do wyja¶niania czego kol wiek. Bowiem nie mo¿e to byæ zrozumiane wedle mojej interpretacji zdarzeñ , gdy kto¶ nie jest w stanie tak ich odebraæ jak ja i mi podobne osoby. To tylko tyle i a¿ tyle. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 12, 2011, 13:03:44 To nie jest tak , ¿e nie da siê czego¶ zrozumieæ tak jak tej teorii falowej. Milo Wolff i jego Falowa Struktura Materii wiele wyja¶niaj± w tej materii
http://www.swietageometria.darmowefora.pl/index.php?topic=790.0 Jednak¿e czym innym jest dostrojenie siê do Twojej fali na której prze¿ywasz jakie¶ zdarzenia. Nie ka¿dy ma ochotê wczuwaæ siê w pe³ni w klimat Egiptu ( mi tam by³oby zdecydowanie za gor±co ;) ) I to wcale nie jest b³±d odczytu tylko wybór innej czêstotliwo¶ci W czym fale ¶rednie mia³yby byæ gorsze od fal d³ugich ? Nie chodzi wcale nawet o prawid³owy czy nie odczyt lecz o zrozumienie samej natury rzeczywisto¶ci i jej zaakceptowanie. Taka zmiana postrzegania daje olbrzymie mo¿liwo¶ci i nie generuje jednocze¶nie konfliktów. Ja uznajê Twoj± rzeczywisto¶æ za realn± dla Ciebie. W pewnym zakresie czêstotliwo¶ci mo¿e ona nawet pokrywaæ siê z moj±, mieæ na ni± wp³yw, a w innych zakresach zupe³nie nie ( na podobnej zasadzie jak TY mówisz, cytujê " NIE NIE NIE i STOP" ;) ). Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 13:37:14 Ja nie napisa³am o akceptacji przez kogo¶ mojej przestrzeni jako w³asnej a, o mo¿liwo¶ci odczytu pe³nego tego co ta fala przynios³a bêd±cym w jej oddzia³ywaniu.
Bowiem naprawdê wszystko jest wibracjom i fal±. Wielorodno¶æ i ró¿norodno¶æ to dar natury , mo¿liwo¶æ odczytu go to sztuka , która siê osi±ga dziêki osobistemu rozwojowi. Wybór fali , która jest nam bli¿sza i harmonizuje z nami jest oczywisto¶ci± naszej wolnej woli. Wystarczy przeczytaæ ze zrozumieniem. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 12, 2011, 14:50:50 Cytat: Kiara Mo¿e byæ wiele osób w tym samym czasie w tym samym miejscu i odbierze je inaczej ( co wydarzy³o siê w Egipcie w³a¶nie) , bo nie jest dostrojonych do odczytu pe³nego z przekazu owej fali. Widzi i s³yszy i odczuwa czê¶ciowo. Co jest jego/ jej prawd± niepodwa¿aln± , po prostu tak jest na dany moment. Brak mo¿liwo¶ci pe³nego odczytu , ktory nie jest win± otoczenia a zawsze w³asnej niedoskona³o¶ci. Kiaro, sk±d to za³o¿enie, ¿e Ty jeste¶ dostrojona do pe³nego odczytu jakiej¶ fali a kto¶ inny nie posiada takiej mo¿liwo¶ci wskutek w³asnej niedoskona³o¶ci? Mo¿na to odwróciæ i spojrzeæ inaczej. Tylko, czy ma sens obdarzaæ kogokolwiek niedoskona³o¶ci±, gdy odczyt zawsze jest wy³±cznie indywidualny i dla ka¿dego niesie inn± prawdê? Czy to czasem nie Ego ka¿e warto¶ciowaæ osoby i ich mo¿liwo¶ci odczytu? Czy to nie Ego obnosi siê ze swoimi mo¿liwo¶ciami? I czy to nie Ego unika odpowiedzi na niewygodne pytania, by nie doznaæ uszczerbku na swoim wizerunku? T³umacz±c tym samym brak odpowiedzi niemo¿no¶ci± pojêcia przez innych? Po co zatem w ogóle graæ rolê nauczyciela i od sze¶ciu lat wpajaæ ludziom w g³owy w³asne pojêcia i mniemania o rzeczywisto¶ci, tak by je w koñcu pojêli? 4288 postów, to rzeczywi¶cie harówa i samozaparcie. I pewnie jaki¶ program. ;) Tylko w imiê czego? Przekodowania drugich na jedno my¶lenie? My¶lisz, ¿e w ten sposób zmienisz rzeczywisto¶æ dla innych? Có¿, pytania te jak i wiele innych, które pada³y na tym forum zapewne nie kwalifikuj± siê do odpowiedzi. Program ich nie zawiera? A ja chyba nawet ich nie oczekujê. :) Pozdrawiam Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 15:16:54 Bowiem ja nie zadawa³am nikomu pytañ co i gdzie siê wydarzy³o? Bêd±c wspó³uczestniczkom tych zdarzeñ odbiera siê pe³n± lub czê¶ciow± wiedzê o nich.
Reszta oczywi¶cie na miarê chêci , woli i mo¿liwo¶ci. Jednak najbardziej swoj± "wiedzê" o sytuacji staraj± siê przekazaæ , ci których tam wcale nie by³o. Jak zawsze wszystko wiedz± najwiêcej i najlepiej. O czym? Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 12, 2011, 15:41:05 Bowiem ja nie zadawa³am nikomu pytañ co i gdzie siê wydarzy³o? Bêd±c wspó³uczestniczkom tych zdarzeñ odbiera siê pe³n± lub czê¶ciow± wiedzê o nich. Reszta oczywi¶cie na miarê chêci , woli i mo¿liwo¶ci. Jednak najbardziej swoj± "wiedzê" o sytuacji staraj± siê przekazaæ , ci których tam wcale nie by³o. Jak zawsze wszystko wiedz± najwiêcej i najlepiej. O czym? Jak zwykle Kiaro rozmydlasz i krêcisz, by nie odnie¶æ siê do pytañ. Gdzie ja staram siê przekazywaæ wiedzê na temat Egiptu, czy jakiegokolwiek w nim spotkania? Mo¿esz wskazaæ te fragmenty? Zapyta³am jedynie, jakie tam czynno¶ci podjê³a¶ w kontek¶cie ratowania ¶wiata, tudzie¿ wgrywania jedynie s³usznych wzorców, mimo, ¿e takowych nie ma. Ka¿dy wzorzec mia³, b±d¼ ma swoj± rolê do odegrania, zatem jest s³uszny. Inaczej by siê nie pojawi³. Wyborów równie¿ nie ma jedynie s³usznych. Wracaj±c do Egiptu, je¶li nie podejmowa³a¶ tam dzia³añ maj±cych wp³ywu na ca³± Ziemiê i jej mieszkañców, wystarczy³o napisaæ. Dzia³ania prywatne mnie nie interesuj±. :) Je¶li jednak robi³a¶ co¶, co mo¿e zmieniæ warunki ¿ycia równie¿ dla mnie, mam prawo zadaæ takie pytanie. I s±dzê, ¿e istota o czystych intencjach nie powinna mieæ problemów z odpowiedzi±. :) --------------------------------- Edit: Darku, a dla Ciebie trzy punkty, za za³o¿enie tematu o biorobotach, bioludziach i biomaszynach. ;D W³a¶nie w±tek osi±gn±³ magiczn± liczbê #50. :) ;D Dziêki >ptak'u<, ale ju¿ kiedy¶ komu¶ pisa³em w tej sprawie "sam sobie nie wystawiam "cenzurki" ;). Wybacz, ¿e tu Ci odpowiadam, dziêki temu nie bêdê powiêksza³ ofa. :). Darek Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 16:05:14 Nie pytaj mnie co robi³am i na jakom skalê gdy¿ wystarczy to pytanie zadaæ Stwórcy.
Ka¿dy ma z nim bezpo¶rednie po³±czenie , ka¿dy otrzyma odpowiedz prawdziw±. On nie k³amie nigdy. Moja wiarygodno¶æ jest przez ciebie systematycznie negowana. Po co zatem traciæ czas na rozwa¿ania o prawdzie lub nie mojej odpowiedzi. I jeszcze jedno odpowiedzi na wszystkie swoje w±tpliwo¶ci poszukaj w sobie , bowiem posiadasz j±. Nie szukaj w zewnêtrzno¶ci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 12, 2011, 16:19:16 Znów wykrêt, pytam Ciebie, nie stwórcy.
Ja z Twoim stwórc± po³±czenia nie mam i mieæ nie chcê. Zatem go nie zapytam. ;D Ale, je¶li dzia³asz równie¿ w moim imieniu, mimo, ¿e nie da³am Ci ¿adnych pe³nomocnictw, to uczciwo¶æ wymaga przynajmniej potwierdzenia b±d¼ zaprzeczenia temu. Jeszcze raz powtarzam, nie interesuj± mnie dzia³ania prywatne. Wiarygodno¶æ nie ma tu nic do rzeczy, bo ludzie niewiarygodni równie¿ potrafi± szkodziæ innym. Odpowiedzi w sobie znajdujê i konfrontujê je z zewnêtrzno¶ci±. Taki mam styl. To jak, zmienia³a¶ w Egipcie dla innych rzeczywisto¶æ? :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 16:54:52 No có¿ moja mi³a przypuszcza³am i¿ Twój stwórca to kto¶ inny ni¿ Stwórca Wszechrzeczy , bywa.
Zapytaj wiêc swojego , pewnikiem wie , bo ¶wiat jego raptownie siê kurczy. A co do mojej spowiedzi przed Tob± ni nikim innym ? To zwyczajne jej nie bêdzie bo nie mam ¿adnego obowi±zku t³umaczenia siê przed nikim z niczego. Zatem nie zaspokojê Twojej przeolbrzymiej ciekawo¶ci a Ty musisz siê z tym pogodziæ. Wiesz tak naprawdê odpowiadam na Twoje dociekania w tej kwestii w ka¿dym temacie pojawiaj±ce siê , bo mnie bawi± i ¶miesz± przeogromnie. Wprowadzaj± w szampañski humor. To co¶ takiego dla mnie jak humor w necie , chcesz siê po¶miaæ poszukaj postów Ptaka :) :) :) :) Czekam z niecierpliwo¶ci± na kolejne..... :) :) :) :) Czy co¶ robi³am w Twoim imieniu? Ale¿ sk±d! Ja naprawdê nic nie robi³am w imieniu "Ptaków" ...... ;) :P :) Milu¶kiego popo³udnia. ;) :) Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 12, 2011, 17:13:43 A cieszy mnie niezmiernie to, ¿e moje posty wprowadzaj± w szampañski humor. :D
Sama ¶wietnie siê bawiê przy ich pisaniu. Zatem choæ to nas ³±czy. Ty ¶miejesz siê z mego, ja ze swego. ;) A powa¿nie. To mam takie samo zdanie o Twoim stwórcy, jak Ty o moim. I niech ju¿ oni sami miêdzy sob± ustalaj± swoj± wy¿szo¶æ. Mia³abym jedynie do Twego malutk± pro¶bê, je¶li mo¿na, co¶ na kszta³t modlitwy: „PANie stwórco Kiary, rozszerz proszê jej program o aplikacjê pozwalaj±c± twojemu bioludziowi na wiêcej samodzielno¶ci w dyskusji. By w przypadku braku stosownego zapisu nie odsy³a³a adwersarzy po odpowied¼ bezpo¶rednio do Ciebie. Nie wszyscy maj± przyjemno¶æ stawaæ przed Twoje jasne oblicze. Wystarczy, ¿e Projekt Cheops ¶ci±ga Ci owieczki. Amen. „ Kiaro, widzê, ¿e co¶ z El¿biety na Ciê przesz³o, zatem równie¿ milu¶kiego popo³udnia. Pa. :) Ps. No i jestem sk³onna uwierzyæ, ¿e nic nie robi³a¶ w moim imieniu, bo ró¿a ptaka nie siêga... ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tomasz Lipiec 12, 2011, 17:15:33 Ale do czego te ciągłe uszczypliwości prowadzą Kiaro ? Co miał na celu te kąśliwy ton ? Mówisz o bezwarunkowej miłości, drwisz sobie z kogoś kogo tak naprawdę nie znasz. Czyż miłość to nie jest skupianiem się na zmianie siebie dla innych a nie próby zmiany kogoś myślenia zgodnie z Twoim tokiem rozumowania :) Dlatego Twoja miłość jest dla mnie tak mało wiarygodna, każda wizja świata niezgodna z Twoją jest nieprawdą ? Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia a udowadnianie komuś że nie ma racji jest brakiem tolerancji. Mam nadzieję, że łagodnie mnie potraktujesz, ale może zrozumiesz ;)
Pozdrawiam Tomasz Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Lipiec 12, 2011, 17:46:18 Czy BIOROBOTEM jest ka¿dy kto krêci, ¶lizga siê, manipuluje, mówi nieprawdê?
Moim zdaniem KIARA przesz³a ju¿ sam± siebie, nie mogê siê nadziwiæ tej biednej chorej istocie, która z propagatorki rozwoju duchowego zrobi³a siebie po¿a³owania godn±, nawiedzon± destruktorkê. Mam wra¿enie, ¿e Kiara nie jest ju¿ w stanie kierowaæ swoim ¿yciem, ¿e co¶ "odgórnie", albo jak kto woli, "oddolnie" j± programuje. Pozdrawiam - Thotal :( Du¿a pro¶ba. :) B±d¼my tolerancyjni i nie obra¿ajmy inaczej my¶l±cych. Janusz. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 12, 2011, 18:11:32 Czy mnie siê zdaje, czy zboczyli¶cie z tematu?
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mistrz Lipiec 12, 2011, 20:52:37 Czasami trzeba zboczyæ z tematu, ¿eby móc do niego wróciæ ;)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 12, 2011, 21:43:18 program ambicji.
Niesamowity jest. Cytuj A powa¿nie. To mam takie samo zdanie o Twoim stwórcy, jak Ty o moim. I niech ju¿ oni sami miêdzy sob± ustalaj± swoj± wy¿szo¶æ. ..i znowu mi sie oberwa³o. W dwójnasób. No wiec siedli¶my przed lustrem.. ..i ustalilismy.. ze nasza wy¿szo¶æ mnie jest najwyzsza :) no drobne niedoróbki s±. Ale bÊd¡ Panie zadowolooone... Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 21:45:18 Ojej! Stra¿nicy z ca³ego "ko³chozu "siê zbiegli ! Niemo¿liwe?
Kali kra¶æ krowê mo¿e nawet dobrze jak to czyni , oczy siê przymyka , g³ówki odwraca , niech kradnie.... No to kim jeszcze szanowny Ptak mnie nie nazwa³? Bo , gadem , programem , biorobotem , stworem z ³uskami na ogonie itp.... takie okre¶lenia podarowane mi przez pe³nego mi³o¶ci i dobra oraz wielkiej szlachetno¶ci Ptaka mam na swoim koncie. Piêkne co? Ale jak zbyt blisko do Kalego krowy kto¶ podejdzie to siê dzieje , oj dzieje ... No to kim jeszcze jestem Tociu mi³y? Co mi w program maj± nowego wgraæ teraz? Chyba po tych koktajlach tak b³ysn±³e¶ , teraz diagnozy na odleg³o¶æ mi stawiasz tak "idealne"? Ocena ja¶nie o¶wieconego nie trafiona , pud³o niestety , wra¿enia chybione. Raczej oceñ siebie przed sob± i lepiej jest a nawet bardzo dobrze gdy ka¿dy miast oceniaæ innych ( naprawdê ryzykowne i bardzo odpowiedzialne przedsiêwziêcie) zacznie oceniaæ siebie oraz w³asn± uczciwo¶æ wobec siebie i innych. W sprawie "Ptaka" to ju¿ chyba temat zakoñczony? Co? bo przecie¿ "ró¿a ptaka nie siêga"..... na szczê¶cie , bo , co by to by³o? Strach my¶leæ..... ;) :) :) :P No to spokojnej nocki przemili stra¿nicy obyczajowo¶ci i mojego stanu mentalnego. :) :) Kiara :) :) ps. Czasami dobrze jest zrobiæ maleñkie prowokacje , spadaj± maski z niektórych twarzyczek. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 12, 2011, 22:02:02 nieno obciach.
Na warsztat i Do smarowania Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tomasz Lipiec 12, 2011, 23:11:26 To jest Twój Kiaro problem, ¿e wszystkich traktujesz jakby Ciê wci±¿ atakowali. A czy to nie jest tak, ¿e jak± energiê wysy³asz tak± otrzymujesz ? Rzeczywi¶cie mogê mieæ inny tok rozumowania ni¿ Twój i zapewne tak jest, ale jak± masz pewno¶æ, ¿e jest niew³a¶ciwy jak patrzysz prze pryzmat tylko Twojego ogl±du na sytuacjê. Ja wierzê w swoj± omylno¶æ i niedoskona³o¶æ a czy ty j± dopuszczasz tak broni±c ka¿dej Twojej racji ? Dlaczego tak boisz siê przyznaæ, ¿e jeste¶ jedn±(ym) z nas. Litujesz siê nad wszystkimi "stra¿nikami", ¿e ¶wiata nie pojmuj± tak jak Ty go interpretujesz...;)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 23:51:18 Widzisz ró¿nimy siê pogl±dem na zagadnienie , ja nie mam ¿adnego problemu.
Pisze to co czujê i o czym wiem ( jest to moja wiedza) , wiêc w czym jest problem i¿ niektórzy zwyczajnie nie potrafi± dyskutowaæ na temat przekazanych informacji nie poni¿aj±c i wy¶miewaj±c przedmówcê? Chc± koniecznie ,na si³ê wt³oczyæ go pod swoj± kreskê. Wszystko co jest inne od nich , ich zdania , trzeba zdeptaæ. Brak tolerancji oraz akceptacji odmienno¶ci. Jawi± siê natychmiast epitety i ocenianie swoj± miar± pojmowania kogo¶. To naprawdê nie jest mój problem a ka¿dego kto siê tak zachowuje. Sprowokowa³am t± dyskusjê ¿eby ci , którzy go maj± mogli siê z nim skonfrontowaæ i co¶ z tym jeszcze zrobiæ jak zechc±. Ro¿nica polega na tym i¿ ja komentujê informacjê , zdarzenie a nie poni¿am ludzi bior±cych w nich udzia³. Dla mnie mog± byæ jacy chc± byæ , to ich sprawa, bowiem maj± pe³ne prawo do swojej odmienno¶ci. Zupe³nie czym innym jest dyskusja na temat.... a czym innym wymuszanie czego¶ na kim¶ wedle w³asnego widzi mi siê. Mam nadziejê ¿e rozumiesz ró¿nicê? To jest forum dyskusyjne o tematach pojawiaj±cych siê na jego ³amach , a nie lecznica cudzych problemów psychologicznych i frustracji wszelakich. Od tego s± specjali¶ci , a je¿eli kto¶ ma problem i potrzebna mu porada cudza to niech to zrobi dyskretnie przez pw. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Lipiec 12, 2011, 23:57:40 niektórzy zwyczajnie nie potrafi± dyskutowaæ na temat przekazanych informacji nie poni¿aj±c i wy¶miewaj±c przedmówcê? Kiaro, czy sugerowanie czyjej¶ choroby psychicznej, albo chocia¿ "rozchwiañ emocjonalnych" w celu zmniejszenia jego wiarygodno¶ci wyczerpuje znamiona poni¿ania b±d¼ wy¶miewania dyskutanta? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 12, 2011, 23:59:39 niektórzy zwyczajnie nie potrafi± dyskutowaæ na temat przekazanych informacji nie poni¿aj±c i wy¶miewaj±c przedmówcê? Kiaro, czy sugerowanie czyjej¶ choroby psychicznej, albo chocia¿ "rozchwiañ emocjonalnych" w celu zmniejszenia jego wiarygodno¶ci wyczerpuje znamiona poni¿ania b±d¼ wy¶miewania dyskutanta? Puki co to te argumenty s± sugerowane w³a¶nie mnie , po raz kolejny nie rozumiesz. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Lipiec 13, 2011, 00:09:07 Kiaro, nie pyta³em czy i komu s± sugerowane tylko o to jak oceniasz takie zachowanie. Czy jest czy te¿ nie jest wy¶miewaniem i poni¿aniem.
Ponadto - czy unikanie odpowiedzi na konkretne i rzeczowe pytania jest przejawem braku umiejêtno¶ci prowadzenia dyskusji? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 13, 2011, 00:22:03 Widzisz ró¿nimy siê pogl±dem na zagadnienie , ja nie mam ¿adnego problemu. Pisze to co czujê i o czym wiem ( jest to moja wiedza) , wiêc w czym jest problem i¿ niektórzy zwyczajnie nie potrafi± dyskutowaæ na temat przekazanych informacji nie poni¿aj±c i wy¶miewaj±c przedmówcê? Chc± koniecznie ,na si³ê wt³oczyæ go pod swoj± kreskê. Wszystko co jest inne od nich , ich zdania , trzeba zdeptaæ. Brak tolerancji oraz akceptacji odmienno¶ci. Jawi± siê natychmiast epitety i ocenianie swoj± miar± pojmowania kogo¶. To naprawdê nie jest mój problem a ka¿dego kto siê tak zachowuje. Sprowokowa³am t± dyskusjê ¿eby ci , którzy go maj± mogli siê z nim skonfrontowaæ i co¶ z tym jeszcze zrobiæ jak zechc±. Ro¿nica polega na tym i¿ ja komentujê informacjê , zdarzenie a nie poni¿am ludzi bior±cych w nich udzia³. Dla mnie mog± byæ jacy chc± byæ , to ich sprawa, bowiem maj± pe³ne prawo do swojej odmienno¶ci. Zupe³nie czym innym jest dyskusja na temat.... a czym innym wymuszanie czego¶ na kim¶ wedle w³asnego widzi mi siê. Mam nadziejê ¿e rozumiesz ró¿nicê? To jest forum dyskusyjne o tematach pojawiaj±cych siê na jego ³amach , a nie lecznica cudzych problemów psychologicznych i frustracji wszelakich. Od tego s± specjali¶ci , a je¿eli kto¶ ma problem i potrzebna mu porada cudza to niech to zrobi dyskretnie przez pw. Kiara :) :) Odpowiedz zawarta jest w tym po¶cie czytaj ze zrozumieniem. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Lipiec 13, 2011, 00:31:04 Kiaro, gdybym j± dostrzeg³ to nie prosi³bym o ni±. Czy naprawdê to a¿ takie trudne aby udzieliæ konkretnej odpowiedzi? Jedno zdanie...
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 13, 2011, 01:43:16 Kiaro, gdybym j± dostrzeg³ to nie prosi³bym o ni±. Czy naprawdê to a¿ takie trudne aby udzieliæ konkretnej odpowiedzi? Jedno zdanie... Ka¿dy ma prawo nie odpowiedzieæ na zadane pytanie , je¿eli tak uzna. Nie ma w tym nic niegodnego i niew³a¶ciwego , nawet s±d informuje o tej formie praw. Zwracanie uwagi na zauwa¿on± kwestiê nie jest niczym z³ym , niew³a¶ciwe jest warto¶ciowanie kogo¶ przez rzeczy , które s± poza granicami jego mo¿liwo¶ci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 13, 2011, 07:35:50 Heh,
no i mamy podrêcznikowy przyk³ad wrêcz. Kto¶ zapodaje falê - kto¶ inny z t± fal± rezonuje i to go rusza, wiêc zapodaje kolejn± falê na tej samej czêstotliwo¶ci. I fale maj± coraz wiêksz± amplitudê, rezonuje z nimi coraz wiêcej osób. Ka¿da z tych osób dok³ada swoje '3 grosze' i amplituda ro¶nie... Mo¿e zostawmy te fale niech siê same wygasz±.... Proponuje wróciæ do w±tku. East zada³ pytanie czy biorobot mo¿e byæ zdolny do mi³o¶ci, altruizmu i po¶wiêceñ. Phi odpowiedzia³, ¿e mo¿e. Wiêc w dalszym ci±gu wraca pytania - jak odró¿niæ cz³owieka od biorobota. Bo bo je¿eli program przewiduje mi³o¶æ i po¶wiêcenie, to biorobot to wykona. Ale z kolei - co to za mi³o¶æ albo po¶wiêcenie, które jest wynikiem programu a nie wolnej woli? Wprogramowano komu¶ po¶wiêcenie i my¶limy jaki z niego prawy obywatel. A tyczasem on nie mo¿e inaczej. Mo¿e i nawet chcia³by siê nie po¶wiecaæ dla innych, ale nie mo¿e.... Co wiêc stanowi o cz³owieczeñstwie? Umiejêtno¶æ przekroczenia samego siebie? np. zaprogramowano mi mi³o¶æ i po¶wiêcenie, a ja, specjalnie, ¿eby zhakowaæ program, nie bêdê wcale siê po¶wiêca³ i w nosie mam jakie¶ tam mi³o¶ci i bêdê s..ksynem jakich ma³o? pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 08:36:13 ..czy "anarchia" to od razu ju¿- "wolna wola",-
a je¶li "wolna wola", albo aktualny "program"/karma(nie dla psa ;)) naszego ¿ycia- czytaj wy¿sze JA, zaplanowa³o takie relacje/manifestacje..?? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 09:03:38 Cytat: between Co wiêc stanowi o cz³owieczeñstwie? Mo¿e zastanówmy siê najpierw, co stanowi o biorobotyzmie? Wg mnie, g³ównym wyró¿nikiem biorobota to schematyczno¶æ dzia³ania. Brak odstêpstw od programu wydaj± siê byæ podstawow± cech± odró¿niaj±c± od cz³owieka. Czyli, biorobot w swoim przejawie, to taka nakrêcona katarynka. Jest niereformowalny, zawsze gada to samo, mimo wielu u¿ytych s³ów. Do upad³ego broni swojej „wizji” (wgranego programu). Posiadan± wiedzê traktuje jak objawienie z najwy¿szego ¼ród³a, czyli pochodz±c± od swego stwórcy. I w tym ma s³uszno¶æ, kto¶ go przecie¿ stworzy³. ;) Poza tym jest ca³kowicie niereformowalny, zapêtlony w narzuconych odgórnie tre¶ciach. Najgorsze s± maszyny z misj±. ;D Jeszcze wa¿ne, maszyna nie posiada spontanicznego poczucia humoru, je¶li ju¿, to jak±¶ jego namiastkê, karykaturê. Wgrane algorytmy bowiem skutecznie uniemo¿liwiaj± na swobodn± twórczo¶æ i improwizacjê. Maszyna trzyma siê schematu. Nie potrafi byæ kreatywna w pe³nym tego s³owa znaczeniu. Owszem, napisze nawet wiersz, ale bêdzie to twórczo¶æ bez duszy. Najwa¿niejsze, to czy ¶wiadomo¶æ biorobota mo¿e wznie¶æ siê poza PROGRAM? Czy mo¿liwe jest autohakerstwo? Wydaje siê, ¿e zdobywanie do¶wiadczeñ czego¶ uczy, nawet biorobota. I byæ mo¿e w którym momencie pojawi siê PYTANIE? :) Czy to jednak prowadziæ mo¿e do cz³owieczeñstwa? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Robin Lipiec 13, 2011, 09:30:43 kurde,to ja ju¿ podejrzewam kto z tego forum jest biorobotem ;D a ty Ptaku ?
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 09:38:49 kurde,to ja ju¿ podejrzewam kto z tego forum jest biorobotem ;D a ty Ptaku ? Ja ju¿ prawie mam pewno¶æ. ;D Jednak <prawie> czyni wielk± ró¿nicê, maszyna zawsze ma pewno¶æ. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 09:43:07 Wg mnie, g³ównym wyró¿nikiem biorobota to schematyczno¶æ dzia³ania. Brak odstêpstw od programu wydaj± siê byæ podstawow± cech± odró¿niaj±c± od cz³owieka. ..czyli ka¿dy kto trzyma siê swojego zdania/tezy- broni j±, jest "bio",- bravo, wiêc tylko chor±giewka nie jest ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 09:49:28 ..czyli ka¿dy kto trzyma siê swojego zdania/tezy- broni j±, jest "bio",- bravo, wiêc tylko chor±giewka nie jest ;D Songo, trzymaæ siê swego zdania, a nie mieæ mo¿no¶ci go zmieniæ, jest zasadnicz± ró¿nic±. :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 09:57:59 ..podobno tylko krowa nie zmienia zdania ;D
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 10:00:57 ..podobno tylko krowa nie zmienia zdania ;D Czy sugerujesz, ¿e krowy s± biorobotami? ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 13, 2011, 10:04:26 Bardzo trudne jest odró¿nienie biorobota od Cz³owieka , dla zwyklego cz³owieka praktycznie niemo¿liwe.
Jednak istniej± ró¿nice. 1. biorobot to zupe³nie inna energia ni¿ Ludzka , istniej± na ziemi urz±dzenia mog±ce to stwierdziæ. 2. biorobot nigdy nie przekracza strefy ¿ycia emocjami , czyli uczuciami emocjonalnymi uczucie mi³o¶ci jest dla niego niedostêpne. W swoim ¿yciu kieruje siê zawsze osobistymi korzy¶ciami opartymi o analizy logiczne nie o dobro wy¿sze. Bioroboty mog± byæ ¶wietnymi kopistami w ka¿dej dziedzinie , trudno odró¿niæ twórczo¶æ to czy tylko kolejna wersja czego¶.... Nie s± nigdy prawdziwymi twórcami prekursorami czegokolwiek naprawdê. Zatem maj± uczucia , potrafi± nimi ¿yæ ale tylko w granicach do 3 czakry to jest ich szczyt. Jasna sprawa i¿ s± mniej i bardziej doskona³e bo przeznaczone do ró¿nych funkcji ¿yciowych. Gdy patrzymy w oczy biorobota s± "p³askie" nie ma w nich tej ¶wietlisto¶ci , bo nie s± bram± Duszy a a jedynie perfekcyjnym urz±dzeniem skanuj±cym fizyczno¶æ. Pewne jest zawsze jedno w odpowiedniej sytuacji nie wytrzymuj± energii mi³o¶ci , dra¿ni ich to , roztraja , staj± siê agresywne , gdy¿ ta energia zaburza ich wewnêtrzny system. Z tego powodu reakcje s± irracjonalne do sytuacji w której siê znajduj±. Powoduje to w nich ¿ycie na granicy strachu , wszêdzie dopatruj± siê zagro¿eñ , których nie potrafi± w³a¶ciwie oceniaæ. Wszystko co Ludzie czyni± mi³o¶ci± dla nich jest dziwne , niezrozumia³e , nie rozumiej± te¿ istoty Duszy , esencji ¿ycia impulsów , które Ona przekazuje Ludziom. Wszystko staraj± siê przek³adaæ na jêzyk strat i zysków. Nie bêdê kierowa³a niczyjej uwagi w niczyj± stronê , bo jest to krzywdz±ce dla tych Istot ¿yj±cych obok Ludzi. Bowiem powtórzê po raz kolejny ; ka¿dy kto urodzi³ siê na Ziemi cz³owiekiem , jest nim do momentu swojej ¶mierci! Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 13, 2011, 10:13:28 Cytat: ptak Wg mnie, g³ównym wyró¿nikiem biorobota to schematyczno¶æ dzia³ania. Brak odstêpstw od programu wydaj± siê byæ podstawow± cech± odró¿niaj±c± od cz³owieka. Czyli, biorobot w swoim przejawie, to taka nakrêcona katarynka. Jest niereformowalny, zawsze gada to samo, mimo wielu u¿ytych s³ów. Do upad³ego broni swojej „wizji” (wgranego programu). Posiadan± wiedzê traktuje jak objawienie z najwy¿szego ¼ród³a, czyli pochodz±c± od swego stwórcy. I w tym ma s³uszno¶æ, kto¶ go przecie¿ stworzy³. Mrugniêcie Poza tym jest ca³kowicie niereformowalny, zapêtlony w narzuconych odgórnie tre¶ciach. Najgorsze s± maszyny z misj±. Du¿y u¶miech Jeszcze wa¿ne, maszyna nie posiada spontanicznego poczucia humoru, je¶li ju¿, to jak±¶ jego namiastkê, karykaturê. Wgrane algorytmy bowiem skutecznie uniemo¿liwiaj± na swobodn± twórczo¶æ i improwizacjê. Maszyna trzyma siê schematu. Nie potrafi byæ kreatywna w pe³nym tego s³owa znaczeniu. Owszem, napisze nawet wiersz, ale bêdzie to twórczo¶æ bez duszy. Ja ju¿ prawie mam pewno¶æ. ;D Jednak <prawie> czyni wielk± ró¿nicê, maszyna zawsze ma pewno¶æ. ;) cz³owiek nie zawsze, ale w niektórych sprawach mo¿e ja mieæ w 100% Cytat: between Wiêc w dalszym ci±gu wraca pytania - jak odró¿niæ cz³owieka od biorobota. imho Sens tego pytania ograniczony jest celem jego postawienia..Bo jesli pyta maszyna - to do realizacji jakich programów/ procesow zamierza go u¿yæ? Je¶li cz³owiek.. to dlaczego pyta? Czy¿by stworzy³ tak doskona³e dzielo? ¿e siê gubi? jesli sie gubi - to niech sobie przypomni jak to zrobi³. to wyjatkowy czas. Czas na szali którego stoj± "Bogowie" i "Ludzie". Cz³owiek i Maszyna.. i nie stoj± oni na przeciwnych szalach. Moim zdaniem odpowied¼ na to pytanie staje sie dostepna, gdy pojawia sie z perspektywy wolnej od ocen. Z lektury zaistnia³ych w tym watku postów wno¶ic mo¿na, ¿e biomaszyny sa czym¶ gorszym, lub conajmniej moze byc odbierane jako potwarz. A to nie tak. A wiec wpierw musi wyczy¶cic siê program porównywania (w kontek¶cie oceny), i wszelakie programy ambicji. Wówczas kazda maszyna i ka¿dy cz³owiek dostrzega istotê swej doskona³o¶ci. Sw± Realna Warto¶æ. Co za tym idzie kompetencjê. Wiêc i inne Maszyny i Ludzie przejawiaj± wdziêczno¶æ i stosowny support. Taka sytuacja calkowicie zmienia RELACJE czasOprzestrzenne.. wiêc w naturalny sposób spotykaj± siê 'obiekty' jedynie w kontekstach konstruktywnych, bo w innych po prostu spotkac siê nie maj± koincydencji. Ale do tego jest niezbêdne w³asciwe warto¶ciowanie (nie ocena). Rozumiane jako samoswiadomo¶æ predyspozycji, funkcji, kategorii u¿yteczno¶ci oraz perfekcyjne ich spozycjonowanie kontekstowe. {czyli warto¶c wewnêtrzna + zewnetrzna = warto¶æ totalna} S± to oczywi¶cie czynniki otwarte -podlegajace wiecznemu rozwojowi i aktualizacji. Zarówno u Ludzi, jak i u Maszyn. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 10:28:50 Cytat: Kiara biorobot nigdy nie przekracza strefy ¿ycia emocjami , czyli uczuciami emocjonalnymi uczucie mi³o¶ci jest dla niego niedostêpne. Takie przekonanie mo¿e stanowiæ czê¶æ wgranego programu. Kto¶ ju¿ wcze¶niej pisa³ o biorobotach zaprogramowanych na mi³o¶æ i o czynieniu przez nie mi³o¶ci. Czy to jednak kochanie? Cytat: Kiara Bowiem powtórzê po raz kolejny ; ka¿dy kto urodzi³ siê na Ziemi cz³owiekiem , jest nim do momentu swojej ¶mierci! Dyskutujemy tu o ¿ywych biorobotach i ludziach oraz ró¿nicach miêdzy nimi przejawianymi za ¿ycia. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 10:40:28 ..warto siê zastanowiæ najpierw na sam± mechanik± postrzegania samego siebie i otaczj±cego ¶wiata,-
a przecie¿ to wszystko mira¿ ;) http://www.youtube.com/v/SxGFTfnFt-E?version=3&hl=pl_PL Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 13, 2011, 11:47:51 Cytat: between Wiêc w dalszym ci±gu wraca pytania - jak odró¿niæ cz³owieka od biorobota. imho Sens tego pytania ograniczony jest celem jego postawienia..Bo jesli pyta maszyna - to do realizacji jakich programów/ procesow zamierza go u¿yæ? Je¶li cz³owiek.. to dlaczego pyta? Czy¿by stworzy³ tak doskona³e dzielo? ¿e siê gubi? jesli sie gubi - to niech sobie przypomni jak to zrobi³. Ciekawe spostrze¿enie. odpowiedzi± mo¿e byæ zwyk³a ciekawo¶æ. Jak ju¿ wcze¶niej pisa³em, fajnie by³oby mieæ taki te¶cik jasno okre¶laj±cy co i jak? Inne pytanie, czy biorobot ma zamkniêt± drogê rozwoju - czy nie. Jak±¶ tak± ¶cian± za któr± nie przejdzie z przyczyn zewnêtrznych. I czy sam sobie, pomimo bycia biorobotem, mo¿e j± "rozpu¶ciæ". Cytuj Z lektury zaistnia³ych w tym watku postów wno¶ic mo¿na, ¿e biomaszyny sa czym¶ gorszym, lub conajmniej moze byc odbierane jako potwarz. A to nie tak. Owszem, mo¿na popa¶æ z porównywanie i ocenianie. Ale za³ó¿my taki koncept, ¿e to ludzie stworzyli bioroboty. Wyspecjalizowane w jakich¶ czynno¶ciach ewentualnie jaki¶ umiejêtno¶ciach, emocjach. Podobnie jak stworzono np. koparki czy np. elektronarzêdzia. I podobnie jak ja nie jestem w stanie byæ tak wydajny np. jak wiertarka, tak biorobot jest o wiele bardziej wydajny w pewnych wyspecjalizowanych funkcjach od cz³owieka. I te¿ trudno, ¿ebym zazdrosci³ wiertarce jej wydajno¶ci, ale te¿ cie¿ko mi siê bez niej obyæ podczas prac z budow± domku nad morzem. Czyli pe³na symbioza... Pytanie kolejne, które siê rodzi - jaki jest powód istnienia biorobotów? Jakie role pe³ni± w Scenariuszu? Czy jest to funkcja u¿yteczna dla ludzi czy raczej dla Re¿ysera?... A mo¿e i tak i tak. pozdro p.s. a propos - polecam "Wed³ug ³otra" Adam Wi¶niewski 'Snerg' Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 12:47:13 Cytat: between Inne pytanie, czy biorobot ma zamkniêt± drogê rozwoju - czy nie. Jak±¶ tak± ¶cian± za któr± nie przejdzie z przyczyn zewnêtrznych. I czy sam sobie, pomimo bycia biorobotem, mo¿e j± "rozpu¶ciæ". I to jest zasadnicze pytanie. Lteratura oraz filmy sf czêsto wskazuj± na tak± mo¿liwo¶æ jako zagro¿enie dla cz³owieka. Bowiem biorobot ¶wiadomy d±¿yæ bêdzie do wyzwolenia siê spod ludzkiej kurateli. Jest to zrozumia³e z ludzkiego punktu widzenia. Widzenia na obecnym poziomie ¶wiadomo¶ci. Phi wspomnia³ o mo¿liwo¶ci spotkania cz³owieka i maszyny w jedynie konstruktywnym kontek¶cie. Co zaistnieæ mo¿e po przekroczeniu warto¶ciowania os±dzaj±cego po jednej i drugiej stronie. Na razie jeszcze ludzko¶æ ze swoim ¶wiatem maszyn nie dosz³a do tego (nie licz±c poszczególnych jednostek). Cz³owiek, jako stwórca maszyny, nie mo¿e stworzyæ czego¶ diametralnie innego. Powiela siebie z wypunktowaniem pewnych sfer umiejêtno¶ci, przydatno¶ci. Jednak obserwuj±c cz³owieka, widzimy, ¿e mimo narzuconych nam ograniczeñ przemy do przodu. Przekraczamy bariery, wydawa³oby siê nie do przekroczenia. Przekraczamy naszych bogów. Czy maszyny maj± mo¿liwo¶æ przekroczenia nas? Je¶li nas przekrocz±, odpadnie potrzeba unicestwiania swego twórcy. Bo nie bêdzie ju¿ strachu przed nim. A póki nie przekrocz±? Czy tylko konflikt? :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 12:51:40 ..jest jeszcze jeden ciekawy aspekt tego zagadnienia,-
cz³owiek jest istot± irracjonaln±, a przecie¿ nie tworzy irracjonalnych maszyn, itp.- o ile mo¿na by co¶ takiego powieliæ?? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 13, 2011, 12:57:16 Tak, bo cz³owiek nadaje maszynom jedynie w±ski zakres funkcjonalno¶ci.
Ale, czy obcuj±c z nami nie za³api± one wirusa i nie zaczn± równie¿ dzia³aæ irracjonalnie, kieruj±c siê przeciw nam? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 13:01:28 Tak, bo cz³owiek nadaje maszynom jedynie w±ski zakres funkcjonalno¶ci. i to jest w³a¶nie niebezpieczeñstwo takiego powielania- bowiem widzimy jakie problemy stwarzamy sami sobie,-Ale, czy obcuj±c z nami nie za³api± one wirusa i nie zaczn± równie¿ dzia³aæ irracjonalnie, kieruj±c siê przeciw nam? wiêc dodatkowe "generatory" problemów s± nie potrzebne.. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 13, 2011, 13:35:07 Nie wydaje mi siê ,by bioludzie byli dzie³em cz³owieka. Nie mamy takich umiejêtno¶ci in¿ynierskich (jeszcze ) ,¿eby zbudowaæ co¶ /kogo¶ , co/kto jest prawie nie do odró¿nienia od cz³owieka. Istnienie bioludzi wskazywa³oby na ingerencje in¿ynierów nie-ludzi ( lub te¿ ludzi, ale z innej linii czasowej ). W takim razie powinni¶my nieco och³on±æ z samozachwytu i przyznaæ, ¿e jako ludzie nie zajmujemy szczytu drabiny ewolucyjnej nawet na Ziemi.
No i faktycznie to co ludzi odró¿nia od innych tworów to nasza irracjonalno¶æ , nieprzewidywalno¶æ i poczucie humoru prowadz±ce nieraz do g³upawki :) Takie cechy szybko rozwali³yby ¶cis³e i doskona³e programy biomaszyn wiêc nie da³oby siê ich nawet podrobiæ , jak s±dzê. Z tym ,¿e nie ka¿dy powa¿ny smutas to zaraz biomaszyna. Ludzie mog± równie¿ byæ programowani tak doskonale i dog³êbnie, ¿e mog± nie zdawaæ sobie z tego sprawy. O tym , ¿e kto¶ jest cz³owiekiem nie ¶wiadczy program, który wykonuje lecz to ,czy jest w stanie to odkryæ i go porzuciæ, przebudziæ siê. Chocia¿ ciekawe czy biomaszyny maj± ¶wiadomo¶æ tego, ¿e nie s± lud¼mi ? Przypu¶æmy ,¿e nie maj±. Wykonuj± te swoje programy i nagle kto¶ im u¶wiadamia ich prawdziw± naturê. Czego mo¿emy siê spodziewaæ po bioludziu ? Oburzenia ? zaprzeczenia ? , ataku agresji lub ucieczki ? - to s± przecie¿ czysto ludzkie odruchy ura¿onego ego. Jakiego nieludzkiego zachowania mo¿na by oczekiwaæ po maszynie ? I jeszcze inna kwestia. Rozwa¿amy tu zagadnienie takie w którym kto¶ jest albo 100% cz³owiekiem, albo bioludziem .Natomiast czy jest mo¿liwa hybryda ludzko sztuczna ? Moim zdaniem nie tylko jest to mo¿liwe, ale nawet powszechne. Cz³owiek stawia sobie pytania KIM JESTEM ? Maszyna nie ma takich potrzeb, ona wie kim/czym jest. Cz³owiek poznaje siebie eksploruj±c g³êbsze obszary ni¿ ego i poznaniu temu nie ma koñca. Ego /to¿samo¶æ ma w tym moim przyk³adzie cechy sztucznego implantu/ bio-programu. Czy cz³owiek potrafi³by przyznaæ siê do tego, ¿e w pewnej mierze jest biomaszyn± ? Mo¿e nawet od odpowiedzi na to pytanie rozpoczyna siê d³uga droga do samopoznania, do pe³nego cz³owieczeñstwa. O ile istnieje koniec tej drogi i absolutna pe³nia. pozdr East ----------- Kiaro piszesz Cytuj Bowiem powtórzê po raz kolejny ; ka¿dy kto urodzi³ siê na Ziemi cz³owiekiem , jest nim do momentu swojej ¶mierci! Jako ludzie wierzymy, ¿e równie¿ po ¶mierci jeste¶my lud¼mi, a nawet jakby "bardziej lud¼mi" ;) - wszak nawet Anio³owie to doskonalsze wersje cz³owieka, jak siê uwa¿a. Niektórzy oczywi¶cie twierdz± ,¿e potem nic nie ma, ale ja nie rozumiem takiego podej¶cia do sprawy. Mo¿e w³a¶nie oni s± biomaszynami ? Jak mo¿na ¿yæ w przekonaniu, ¿e jest siê tym kim siê jest tylko do momentu swojej ¶mierci. Potem nastepuje co ? dezintegracja cz³owieczeñstwa ? I co dalej ? stajemy siê gadem, albo bezp³ciow± energi± ? w sensie, ¿e czym¶ zupe³nie innym, nieludzkim ? Je¶li tak to przebywanie na Ziemi jako cz³owiek podpada mi pod kategoriê bioludzk±. Bo przecie¿ mo¿e tak byæ ( i jest zapewne ), ¿e takie istoty nawet w ludzkiej postaci nie ukry³yby swojej wyj±tkowo¶ci , "wy¿szo¶ci" czy tez rozlicznych ,doskona³ych talentów /umiejêtno¶ci energetycznych. B³êdem by³oby z góry zak³adaæ, ¿e biolud¼ to kto¶ gorszy od cz³owieka . To po prostu nie jest cz³owiek. Nie musi to jednak prowadziæ do zamieszek na tle rasowym ;) ps. To ¿e tu jeste¶cie , bioludzie ( a nie piszê tego do nikogo personalnie ) widocznie ma g³êboki sens i swoje znaczenie. Mo¿emy siê wspólnie zastanowiæ nad celem i sensem . Na przyk³ad pomoc w rozwoju ludzko¶ci ? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 13, 2011, 14:34:55 Jest kilka zasadniczych ró¿nic miêdzy Lud¼mi a biomaszynami.
1. brak mo¿liwo¶ci rozwijania siê przez uczucia wy¿sze , one ich nie posiadaj± i nie prze¿ywaj±. a co za tym idzie brak mo¿liwo¶ci rozwoju przez czakrê serca. a co za tym idzie niemo¿liwo¶æ stworzenia cia³ subtelnych , które s± kolejnym etapem ewolucji Cz³owieka. 2.Brak cia³a astralnego to brak mo¿liwo¶ci przekszta³cenia cia³a fizycznego w ¶wietliste , subatomowe. Koniec drogi "rozwojowej' , bowiem program siê modyfikuje a nie on rozwija samodzielnie. 3. Tak istniej± ju¿ ( zreszt± od dawna) mo¿liwo¶ci ³±czenia naszego ludzkiego cia³a z nowa tkank± , która jest zupe³nie inna od Ludzkiej. Nie zszywanie ale zrastanie siê tej tkanki jest elementem ³±cz±cym je. My¶lê i¿ nasi niektórzy lekarze z WAM mogli by sporo o tym powiedzieæ. Ja znam osobi¶cie osobê , która jest powiedzmy nie³adnie takim eksperymentem. Ona doskonale wie co i jak i gdzie , ale chyba nie zdaje sobie sprawy z tego i¿ jest biorobotem, prototypem nowego cia³a ( bardziej wytrzyma³ego) dla ludzi. Ale zarazem ograniczaj±cego Ludzki rozwój. To bardzo powa¿na sprawa , gdy¿ niestety ziemia ju¿ od wielu tysi±cleci jest zdominowana ilo¶ciowo przez ró¿ne typy biorobotów. Czy jest mo¿liwe ¿ycie obok siebie w przyja¼ni i harmonii? Nie , bo bioroboty nie ¿yj± otaczaj±c± nas energi± mi³o¶ci bezwarunkowej , która my normalnie wdychamy. One potrzebuj± do istnienia jej obni¿ony do po³owy potencja³. Czyli to co nazywacie "luszem" energiê emocjonaln±. ¯eby taka energia istnia³a i zasila³a system energetyczny biorobotów zniewolono ca³kowicie Cz³owieka , odebrano mu dostêp do w³asnej ewolucji , poniek±d zamkniêto w swojego rodzaju energetycznej bañce. Stworzonej z ciemnej materii o niskiej wibracji. To d³uga opowie¶æ , bardzo d³uga , postawiono dobro istnienia biorobotów ponad dobrem Ludzkim i mo¿liwo¶ci± rozwojow± Ludzko¶ci. ¯eby one mog³y istnieæ zniewolony Cz³owiek musi przetwarzaæ dla nich energiê. Jak to siê dzieje? Stworzono takie wzorce ¿ycia , które nie daj± mo¿liwo¶ci prze¿ycia zdarzenia tak by poznaæ je w 100% i korzystaæ z kolejnego. Krêcimy siê w kolo , bez mo¿liwo¶ci wyj¶cia z tego labiryntu. Naprawdê nic nie dadz± rozprawki o mo¿liwo¶ci ¿ycia zgodnego obok , bo nie ma takiej opcji.Ni jedni ni drudzy nie mog± byæ niewolnikami dla siebie. Jest to nieuczciwe i nie etyczne. Teraz ju¿ nie mam czasu pisaæ dalej , dokoñczê temat pó¼niej. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 13, 2011, 15:00:08 Kiaro, w przyrodzie istnieje jeszcze co¶ takiego jak symbioza :) trochê mi³o¶ci wyka¿, nawet jak jest tylko po³ow± cz³owieka ;) lub wcale nim nie jest.
. S± ludzie z mechanicznymi protezami i to ich nie dyskredytuje jako ludzi. Wiêc kryterium innych organów cia³a odpada podczas klasyfikacji . Kryterium posiadania cia³a astralnego czy te¿ nie posiadanie go to równie¿ nie jest powód do dyskryminacji rasowej. Zreszt± napisa³a¶ o BIOMASZYNIE (androidzie) ,a nie bio-ludziu (bio-cz³owieku). Bo je¶li ju¿ mówimy o androidach to czemu nie pogadaæ o istotach innych ni¿ ludzie w ludzkich cia³ach. One te¿ nie musz± posiadaæ cia³ astralnych, tylko jakie¶ inne, ju¿ kompletne w pewnym sensie i nie przeznaczone do dalszej ewolucji bo jej nie potrzebuj±. I dalej nie rozumiem dlaczego nie ma mo¿liwo¶ci zgodnego ¿ycia obok siebie. To takie .. niemi³osierne :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 15:16:58 ..to ciekawe, mo¿na odnie¶æ wra¿enie, ¿e niektórzy ludzie-ludzie,-
mog± nawet zazdro¶ciæ bio-ludziom, ich dyskontynuacji istnienia w astralu ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 13, 2011, 15:55:45 Ja napiszê nawet wiêcej , songo .. je¶li na Ziemi obok ludzi ¿yj± istoty, które nie od¿ywiaj± siê mi³o¶ci± bezwarunkow± , tylko czym innym - luszem (luzem ;) ) - bo i tak mo¿e byæ, ¿e naszym luszem, to co z tego ja siê pytam ? Czy to ,¿e nami ¿ywi± siê komary oznacza ,¿e trzeba je wszystkie pozabijaæ ? A co z tymi, którzy ¿ywi± siê komarami ? Wszystkie ogniwa ekosystemu maj± swoje znaczenie.
Ja siê zastanawiam jak zmieni³o by siê moje ¿ycie , gdyby siê okaza³o, ¿e jestem bioludziem. Na przyk³ad dzieckiem "z gwiazd" . To by³oby nawet romantyczne dopóki nie spotka³bym na swojej drodze osoby podobnej do Kiary hehe. Najpierw wczujmy siê w inne istoty zanim zadecydujemy o ich losie i prawie do istnienia lub nie. Z pe³n± ¶wiadomo¶ci±. Wiecie, ¿e jeszcze w latach 50tych Aborygenów nie uwa¿ano za ludzi ? Biali mogli do nich bezkarnie strzelaæ. Aborygeni zaliczani byli do australijskiej fauny. Tylko kto pope³nia³ wiêksze bezprawie , ci, którzy ustanawiali klasyfikacje ,czy ci ,którzy strzelali ? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 16:27:51 dok³adnie east tak jak piszesz- dyskryminacja na ró¿nym tle- to by³ bolesny program na tej planecie, i lepiej do niego nie wracaæ.
Mi te¿ nie przeszkadzaj±(je¶li istniej±), ale je¶li maj± ¶wiadomo¶æ kim s±,- to wcale siê nie dziwiê, ¿e siê nie ujawniaj±, bo "polowanie" znów by siê zaczê³o.. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 13, 2011, 18:48:42 Mili panowie muszê was rozczarowaæ , polowanie ca³y czas trwa , ale na Ludzi. Systematycznie "eliminowani" w ró¿ny sposób s± Ludzie. W tej chwili jest to dosyæ unikalny gin±cy gatunek.
Ludzie s± zagro¿eniem dla wszelkiego rodzaju biorobotów , androidów oraz innych tworzonych sztucznie istot. Na ziemi jest ich zdecydowana wiêkszo¶æ , oczywi¶cie i¿ s± bardzo ró¿ni ( dysk pamiêciowy z programem) bo inne maj± role. S± we wszystkich rasach bez wyj±tku i praktycznie prawie we wszystkich rodach. Nie rób ze mnie east jakiej¶ okrutnej osoby , mo¿e siê tak wydawaæ gdy zdecydowanie stojê w obronie Ludzi. Dlaczego? Bo posiadam wiedzê , której nie posiada wiêkszo¶æ z was , wiem i¿ nie mo¿na ³±czyæ ze sob± energii ¿ycia z energi± elektryczn± tworzon± w elektrowniach. Jak równie¿ wiem i¿ gdyby nie obecna interwencja ziemia by³a by przejêta w 100% przez bioroboty. W³adali by ni± i resztk± ludzi tworz±cych dla nich energiê do momentu ca³kowitej degradacji jej i zniszczenia jak wielu poprzednich planet. Znaczenie ziemi dla rozwoju ¿ycia w kosmosie jest du¿e , jest to szko³a rozwoju duchowego dla WSZYSTKICH Energii kosmicznych , które chc± siê uczyæ doznawania uczuæ najwy¿szych. Naprawdê jest to bardzo elitarna szko³a pod wzglêdem jako¶ci nauki i zdeponowanych wzorców wiedzy. Dostêpna dla wszystkich , którzy tylko chc±. Zniszczenie tej szko³y to odebranie wszystkim Energiom kosmicznym mo¿liwo¶ci na d³ugie lata tak wszechstronnego poznawania wiedzy. A do tego d±¿y³y i d±¿± w³a¶nie biporoboty , przykro mi ale mówiê temu zdecydowane i stanowcze NIE! NIE! NIE! I STOP!. Musicie w koñcu zrozumieæ i¿ w kosmosie jest mnóstwo ró¿nych ras ró¿ni±cych siê od siebie wygl±dem i to bardzo. Co wcale nie znaczy i¿ s± oni agresywni i d±¿± wy³±cznie do walki i dominacji nad innymi. Rozwijaj± siê i siej± zaród¼ ¿ycia w kosmosie , ale maj± jedn± cechê wspólna , jest ni± DUSZA - Iskra ¿ycia pochodzi od Jednego Stwórcy Wszechrzeczy , tego którego wiêkszo¶æ nazywa Bogiem ( nie myliæ z popularnie nazywanymi Bogami). Kto zbli¿a siê do ziemi ( a raczej dawno temu tak by³o) móg³ u¶piæ swoje cia³o fizyczne w tzw. poczekalni i wys³aæ jedn± iskrê swojej wielkiej Energii by wziê³a udzia³ w lekcji rozwoju duchowego w szkole Ziemia. Kombinezon do¶wiadczalny to cia³o ludzkie tworzone na drodze milionów lat ewolucji przez Energie , które jego wzorzec wpisa³y w pole morfogenetyczne ziemi. Wzorzec cia³a ludzkiego nie wozi³ siê na ziemi z znik±d , te same Energie tworzy³y go wiele miliardów lat wcze¶niej w innej przestrzeni kosmicznej . Podarowa³y go jako unikalny doskona³y wehiku³ do¶wiadczalny dla wszystkich energii , które zdecydowa³y siê wcielaæ na ziemi. Ludzie? Kim s± Ludzie? Cia³em czy duchem mieszkaj±cym czasowo w tym ciele? Je¿eli tylko cia³em to co decyduje o tym i¿ to cia³o ¿yje , ma moc twórcz± i moc uczuæ? A je¿eli Duchem bêd±cym czasowo w tym ciele , to istnieje na ziemi ¿yj±cych w jednym czasie mnóstwo przeró¿nych przedstawicieli , ró¿nych ras kosmicznych. Tylko na moment ¿ycia ziemskiego staj± siê Lud¼mi , po nim powinni wróciæ do swoich cywilizacji i dzieliæ siê poznan± wiedz±. Niestety tak teraz nie jest , bowiem stworzono olbrzymi± blokadê miêdzy nad przestrzeni± a ziemi± w pasie astralnym , która uniemo¿liwia powrót tych Energii do swoich domów. Brak mo¿liwo¶ci zgromadzenia energii na powrót ca³y czas trzyma je w kole karmy , czyli cyklach przymusowego powrotu na ziemiê w kolejnych narodzinach po energiê , która ma umo¿liwiæ powrót do domów. Mo¿na zej¶æ na ziemiê i wej¶æ w cykl reinkarnacyj ny ale obecnie wyj¶æ z tego cyklu by³o prawie niemo¿liwe. Udawa³o siê tylko nielicznym. Piêkn± i doskona³± szko³ê rozwoju duchowego zamieniono na wiêzienie z przymusow± prac±. Zwyczajnie osada niewolnicza. Je¿eli kto¶ my¶li i¿ ja z moj± wiedz± przyznam racjê bytu i priorytet dalszego trwania tego perfidnego podstêpu nadal , to jest w b³êdzie. NIE i STOP! Czym kto ma wiêksz± ¶wiadomo¶æ i wiedzê tym wiêksz± odpowiedzialno¶æ ponosi za akceptacje tej nieprawo¶ci. I jeszcze jedno dla jasno¶ci nikogo nie mam zamiaru de warto¶ciowaæ z nikim walczyæ ,niech ¿ycie ka¿dego trwa do momentu jego osobistego wyboru przedurodzeniowego. Jednak przej¶cie do kolejnego wymiaru nie jest mo¿liwe z tymi wzorcami i tymi warto¶ciami je tworz±cymi. Nie mo¿na w nieskoñczono¶æ powtarzaæ tej samej klasy. Zawsze nadchodzi moment na zmianê , na kolejny etap i lalki trzeba zostawiæ tym , dla których jest teraz pora na naukê ¿ycia nimi. Nie wystarczy narzekaæ na okrucieñstwa i bezwzglêdno¶æ warunków ¿ycia , które mamy , nale¿y podj±æ decyzjê czy chcemy zmiany? Czy nadal ma trwaæ jak do tej pory z kolejnymi etapami degradacji Ludzi i ziemi. Bynajmniej dla mnie ju¿ wystarczy , nie chcê wiêcej widzieæ rozpaczy Ludzkiej z powodu bezsilno¶ci wyj¶cia z upodlenia , zniewolenia , wykorzystania , odebrania godno¶ci ¿ycia i bestialskiego mordowania dzieci , kobiet i mê¿czyzn. NIE! I STOP! Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 13, 2011, 18:54:59 ale¿ Kiaro chyba ka¿dy bez wyj±tku podziela twoj± w/w opiniê,-
najwy¿szy czas zerwaæ kajdany- nawet inkarnacyjne! Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 13, 2011, 21:12:13 Co do zmiany warunków ¿ycia to ja siê w pe³ni zgadzam. One siê nale¿± ka¿demu - zwierzêtom, ro¶linom i tym innym stworzeniom równie¿ na równych prawach co Ludziom. Byle tylko ka¿dy przestrzega³ praw nale¿nych innym.
Kiaro , skoro piszesz, ¿e Cytuj ... polowanie ca³y czas trwa , ale na Ludzi. Systematycznie "eliminowani" w ró¿ny sposób s± Ludzie. W tej chwili jest to dosyæ unikalny gin±cy gatunek. To mo¿e oznaczaæ, ¿e statystycznie rzecz ujmuj±c na przyk³ad ja i songo nie ³apiemy siê do kategorii "gin±cy gatunek". W takim razie nale¿eliby¶my wg Ciebie do krwio¿erczej innej grupy. Sêk w tym, ¿e ja nie mam morderczych zapêdów wobec Ciebie ,ani wobec kogokolwiek innego. Nie znam te¿ ani jednego biorobota, a przecie¿ powinienem umieæ ich odró¿niaæ od Ludzi. Jako biorobot powinienem potrafiæ rozpoznaæ nie-biorobota choæby dlatego, ¿eby go wytropiæ i wskazaæ swoim kolesiom. Je¶li natomiast nale¿ê do gin±cego gatunku Ludzi, to powinienem czuæ siê zagro¿ony na ka¿dym kroku przez biomaszyny kryj±c siê przed zabójczymi Terminatorami . Tego zagro¿enia równie¿ nie zauwa¿am wokó³ siebie. Cytuj Ludzie s± zagro¿eniem dla wszelkiego rodzaju biorobotów , androidów oraz innych tworzonych sztucznie istot. Na ziemi jest ich zdecydowana wiêkszo¶æ , oczywi¶cie i¿ s± bardzo ró¿ni ( dysk pamiêciowy z programem) bo inne maj± role. S± we wszystkich rasach bez wyj±tku i praktycznie prawie we wszystkich rodach. Nie rób ze mnie east jakiej¶ okrutnej osoby , mo¿e siê tak wydawaæ gdy zdecydowanie stojê w obronie Ludzi. Natomiast wiem czym jest "niewidzialne zagro¿enie ". Istnieje masa postaci wrogów ,którzy s± wszêdzie, wszystko widz±, ale my ich nie mo¿emy rozpoznaæ. Ten wróg ,choæ urojony , dzia³a rzeczywi¶cie , istnieje naprawdê dla tego, kto w niego wierzy. Wróg ten jest tak przebieg³y, ¿e oddaje Ci swój w³asny, barokowy, mroczny umys³, swoje w³asne "ja", czyli nasze ego. I jest to jedyna obca instalacja, któr± nale¿y "pokonaæ". Co prawda i tak nie zniknie, ale przynajmniej mo¿na siê dowiedzieæ, kim siê nie jest. Samoobserwacja to niezwykle cenne narzêdzie. Kiaro , stój w obronie Ludzi , bo broniæ praw ka¿dej istoty trzeba, je¶li tylko ma siê ku temu okazjê i mo¿liwo¶ci, ale jednocze¶nie trzeba zachowaæ w sobie warto¶ci ,które odró¿niaj± cz³owieka od jego wroga. To jest wielka sztuka. Nie robiê z Ciebie Kiaro okrutnicy, tylko sobie za¿artowa³em trochê (st±d "hehe" na koñcu zdania ) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tomasz Lipiec 13, 2011, 21:34:15 Hehe, niestety je¶li nie odpowiem zgodnie z tematem, to Darek ma mo¿liwo¶æ mnie zbanowaæ lub przenie¶æ mój post to odpowiedniego dzia³u, ¿e nie na temat :) .Proszê o ³agodny wymiar kary ;)
Jednak, no nie mogê siê oprzeæ by nie powiedzieæ co my¶lê Kiaro :) I spokojnie bo nie mam zamiaru Ciê zmieniaæ. Zauwa¿ jednak, ¿e ilu jest ludzi na ziemi, tyle jest pogl±dów. Dlaczego wg Ciebie Twój jest najbli¿szy Bogu ? A nie mój ? Bo w co¶ uwierzy³a¶, bo co¶ us³ysza³a¶, bo co¶ zobaczy³a¶, poczu³a¶ ? A sk±d pewno¶æ, ¿e to w³a¶nie jest prawda ? Uwierz w moj± przychylno¶æ Tobie a uwolnisz siê od sformu³owañ oceniaj±cych mnie czy kogokolwiek innego :) Tutaj niestety opisujesz siebie(Nas), dojrzyj to wreszcie:" Pisze to co czujê i o czym wiem ( jest to moja wiedza) (i tylko Twoja), wiêc w czym jest problem i¿ niektórzyzwyczajnie nie potrafi± dyskutowaæ na temat przekazanych informacji nie poni¿aj±c i wy¶miewaj±c przedmówcê?" Kiedy mówiê ¿onie ¿e co¶ chodzi podenerwowana to znaczy, ¿e sam jestem podenerwowany, mo¿e g³upi przyk³ad, ale z ¿ycia wziêty, z mojego, Twojego, ka¿dego. Dlaczego komu¶ wmuszaæ swoje odczucia ? Je¶li nie chcê kogo¶ przekonaæ, akceptujê drug± osobê i nie negujê Jego spostrzegania. Pe³ny liberalizm :) Dlaczego nie chcesz siê od innych czego¶ nauczyæ ? Ja nie mogê jeszcze obj±æ tego co mo¿emy wspólnie poj±æ dlatego te¿ wierzê w siebie. Ka¿dy z Was jest dla mnie wzorem do na¶ladowania jak i przestrog± jak nie postêpowaæ, sk±d Ty wiesz, ¿e to w³a¶nie to ? Ja wierzê w siebie, dlaczego chcesz mi to odebraæ ? Ja te¿, oni te¿, maj± swoje TO. Ja wiem gdzie chcê d±¿yæ, Ty te¿ wiesz, ale czemu wiesz lepiej który kierunek jest najistotniejszy i poprzez nie akceptacjê odmiennych spostrze¿eñ, odczuæ i wierzeñ okazujesz innym brak szacunku ? (niestety tego nie widzisz, ale ¿yczê Ci tego z ca³ego serca aby¶ dojrza³a, wtedy nawi±¿esz dobry kontakt ze wszystkimi :) ). Inni te¿ oczywi¶cie stosowali te taktyki bo dali siê wci±gn±æ w t± gierkê. Ja lubiê czytaæ Twoje posty bo do mnie trafiaj±, ale najbardziej wierzê w siebie i w Ciebie, tak jak Ty :) Kiaro :) p.s. Przepraszam Admina za offtop :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 13, 2011, 22:18:57 Cytat: between Jak ju¿ wcze¶niej pisa³em, fajnie by³oby mieæ taki te¶cik jasno okre¶laj±cy co i jak? Czytaj±c to forum jestem w stanie sobie wyobrazic, co by siê dzialo, gdyby taki te¶cik udostêpniæ... Cytuj jest jeszcze jeden ciekawy aspekt tego zagadnienia,- Powiedz co rozumiesz poprzez "irracjonalno¶æ cz³owieka".. zanim sie ochoczo z Tob± niezgodzê.cz³owiek jest istot± irracjonaln±, a przecie¿ nie tworzy irracjonalnych maszyn, itp.- o ile mo¿na by co¶ takiego powieliæ?? Natomiast zanim ochoczo powytykam kilka absurdów w poscie Kiary (s± przemieszane z faktami): http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5409.msg81364#msg81364 proszê o ja o obdarowanie mnie swoim zrozumieniem wspomnianych pojêc: "uczucia wy¿sze", "rozwoj przez czakrê", 'cia³o subatomowe", "astral" Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 00:34:01 east chyba oczekujesz filmowych efektów w codzienno¶ci :) :) :) no nie. ¯ycie toczy siê "normalnie" ludzie odchodz± , rodz± siê obok nas.
Tu nie potrzeba efektów specjalnych typu polowanie.... wystarcz± "wypadki" lub inne ciche odej¶cia niespodziewane. Nie wiesz ( i dobrze ¿e nie wiesz) , kto jest kim i jakom rolê mia³ i móg³ odegraæ w swoim ¿yciu. Ale zdajesz sobie sprawê ( przynajmniej tak my¶lê) z roli szczepionek , manipulacji ¿ywno¶ciom i ró¿nych takich tam... Eliminacja Ludzi w obecnych czasach , to zmniejszenie ilo¶ci osób podnosz±cych wibracjê ziemi , staranie siê o spowolnienie procesu. To takie ciche i niewidoczne. Takie anonimowe. Tomasz ja na nikim niczego nie projektuje , nie wymuszam i nie twierdzê i¿ to jedyna droga do zbawienia, nic podobnego. Nigdy tego nie robi³am. Przekazujê informacje , czy kto¶ che w ni± wierzyæ , czy nie to jego sprawa. Czy ta wiedza jest tylko moja? Nie , nie s±dzê tak , my¶lê i¿ jest mnóstwo Ludzi posiadaj±cych t± wiedzê. Jedni siê ni± dziel± inni nie , ja tak. Z udowadnianiem mi z³ego stosunku do dyskutantów moich akurat nie trafi³e¶. Staram siê bardzo spokojnie odpowiadaæ na mnóstwo bardzo powiedzmy osobliwych zarzutów , oczernieñ i porownañ. W moich tekstach nie ma arogancji ni wulgaryzmów , jest spokojne wyja¶nianie pogl±dow. A ¿e nie s± akceptowane? Nie musz± byæ , bo nie o to akurat chodzi , chodzi o wyja¶nianie a nie o wymuszanie niczego. Który kierunek jest najlepszy? Ten , który szanuje wolno¶æ , indywidualno¶æ i umo¿liwia ewolucjê , tak wiem ¿e ten. Co nie znaczy wcale i¿ ka¿dy musi go wybraæ , niech wybiera najlepszy dla siebie. Przekazywanie wiedzy nie równa siê automatycznie z nakazem jej stosowania przez wszystkich. Jednak ¿eby mo¿na by³o dokonywaæ wyborów musi pojawiaæ siê ro¿na wiedza. Nie akceptujê odmiennych spostrze¿eñ? Ale¿ akceptujê je , oczywi¶cie ¿e tak. Dowodem na to jest nie wymuszanie niczego na nikim. Czêsto wcale nie chcê dyskutowaæ w³a¶nie z tego wzglêdu bym nie by³a postrzegana jako wieczny oponent , wówczas zarzuca mi siê lekcewa¿enie ludzi i nie dzielenie siê wiedz±. Wrêcz ukrywanie jej. No widzisz i tak ¼le i tak nie dobrze. Ja nie chcê ¿eby kto¶ wierzy³ we mnie , by³o by to bardzo z³e , niech ka¿dy ufa sobie i wierzy w warto¶ci , które s± dla niego jego dobrem bez usi³owania zniszczenia innego dobra. Jest to optymalna wersja moim zdaniem. Bowiem dzielenie siê swoj± wiedz± jest bardzo w³a¶ciwe , ale bez wymuszania stosowania jej przez innych. Kiara :) :) ps. Phi odpowiem Ci pó¼niej. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 14, 2011, 06:56:40 [ .. Cytuj jest jeszcze jeden ciekawy aspekt tego zagadnienia,- Powiedz co rozumiesz poprzez "irracjonalno¶æ cz³owieka".. zanim sie ochoczo z Tob± niezgodzê.cz³owiek jest istot± irracjonaln±, a przecie¿ nie tworzy irracjonalnych maszyn, itp.- o ile mo¿na by co¶ takiego powieliæ?? otó¿ Phi- za s³ownikiem PWN Cytuj irracjonalny «niedaj±cy siê racjonalnie uzasadniæ» http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2561986..no tak, ale taka def.- to jak stwierdzenie ¿e bia³e jest bia³e, poniewa¿ nie jest czarne ;) Od siebie wyja¶nienie na prostym przyk³adzie,- irracjonalno¶æ dzia³ania czê¶ci populacji objawia siê miêdzy innymi na przeje¿d¿aniu na ¿ó³tym/czerwonym ¶wietle- skoro ka¿dy kierowca dobrze wie, ¿e to zabronione i niebezpieczne. pozdr. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 14, 2011, 08:50:00 Cytat: between Jak ju¿ wcze¶niej pisa³em, fajnie by³oby mieæ taki te¶cik jasno okre¶laj±cy co i jak? Czytaj±c to forum jestem w stanie sobie wyobrazic, co by siê dzialo, gdyby taki te¶cik udostêpniæ.Te¶cik móg³by byæ, ale pod warunkiem, ¿e ka¿dy sam dla siebie i tylko dla siebie siê dowie o sobie. Ale mo¿e faktycznie, lepiej nie wiedzieæ. Wiêkszo¶æ ludzi i tak uwa¿a, ¿e zjedli wszystkie rozumy a reszta to g³±by - paru nielicznych dotar³o do etapu: wiem, ¿e nic nie wiem. Maj±c to na uwadze, wiêkszo¶æ z nas i tak nie uwierzy³aby w taki te¶cik. A obserwuj±c z boku do¶æ dobrze widaæ, kto posiada zdolno¶æ do samoprogramowania, a komu pozostaje jedynie "i¶æ na kana³". Troszku zastanawia mnie opinia na temat tego, ¿e bioroboty nie posiadaj± emocji. Zgodnie np. z Hun± emocje przynale¿± do 'podstawowego Ja' - czyli tej czê¶ci ¶wiadomo¶ci która zarz±dza fizycznym cia³em. Zreszt±, zauwa¿cie, ¿e emocje zawsze dotycz± tak¿e obszaru pow³oki cielesnej. Przyk³adowo - emocja podniecenia generowana jest pod wp³ywem zobaczenia atrakcyjnego przedstwiciela p³ci przeciwnej, emocja smutku - gdy widzimy np. kogo¶, to jest chory. emocja zazdro¶ci - gdy widzimy np fajny samochód i w wyobra¼ni lokujemy siê w tym samochodzie.. czyli chyba musi istnieæ jakie¶ materialne co¶ (lub tego wyobra¿enie), np. ludzkie cia³o - do czego odnosz± siê te emocje. Trudno np. odczuwaæ podniecenie czy zazdro¶æ podczas rozwi±zywania krzy¿ówki lub rozwi±zywania równañ ró¿niczkowych. Mo¿na jedynie odszukaæ np. satysfakcji ¿e mi siê to udaje robiæ bad¼ z³o¶ci ¿e siê nie udaje, ale znowu, w odniesieniu do siebie czy kogo¶. A je¿eli zobaczymy cz³owieka (lub jego wyobra¿enie) w jego ró¿nych sytuacjach - wtedy pojawiaj± siê emocje. Czyli emocje s± przynale¿ne do ciala i czê¶ci ¶wiadomo¶ci utrzymuj±cej to cia³o przy ¿yciu. A z tego wynika, ¿e ka¿de co¶, co ¿yje musi posiadaæ emocje. I to zarówno zwierzêta jak i bioroboty. My¶lê nawet ¿e w pewnym sensie zwierzêta to jaki¶ rodzaj biorobotów. Wykonuj± sobie swój program oparty na zachowaniu gatunku i jest ok. A jak jest z uczuciami wy¿szymi? Mi³o¶ci±, altruizmem, itp?... Do której czê¶ci ¶wiadomo¶ci przynale¿± te emocje? pozdro edit: co do irracjalno¶ci - to problem z ni± polega na tym, ¿e z punktu widzenia osoby która co¶ robi nie ma tego problemu. Ona zna swoje motywy postêpowania, swój system warto¶ci, swoj± "kalkulacjê", itp. Tylko osoby z zewn±trz mog± dostrzegaæ znamiona irracjonalnego zachowania ale to tylko dlatego, ¿e ich system warto¶ci, motywy, itp s± inne ni¿ osoby, któr± obserwuj±. Przyk³ad: osoba, która myje rêcê po skorzystaniu z toalety zachowuje siê zupe³nie irracjonalnie dla osoby, która nigdy np nie s³ysza³a o bakteriach czy zarazkach. Dla niej to zachownie bez sensu, irracjonalne. I odwrotnie - dla osoby która slysza³a o mikrobach, osoba nie myj±ca r±k po wyj¶ciu z wc zachowuje siê irracjonalnie. A poniewa¿ - ka¿dy ma 100% racji, to dla ka¿dego ka¿dy zachowuje siê irracjonalnie w zakresach kiedy ich przekonania, systemy warto¶ci s± niekompatybilne. Jak mawia³a moja wymy¶lona babcia - wszyscy to czubki Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 09:37:03 Chyba czego¶ nie zrozumia³e¶ dobrze , lub co¶ pomin±³e¶ czytaj±c. Emocje posiadaj± wszyscy , to one w³adaj± nasz± przestrzeni± obecnie.
Nasz wymiar zbudowano i oparto na uczuciach emocjonalnych , energia p³yn±ca z reakcji na nie jest tym co zabiera siê z ziemi od wszystkich ludzi.I to ona jest powodem blokowania naszego rozwoju w sferze uczuæ. Proste jest tworzenie sytuacji , które wywo³uj± emocje , ka¿d± o innej barwie i natê¿eniu w zale¿no¶ci od sytuacji, ludzie w to wchodz± b³yskawicznie i prze¿ywaj± emocjonalnie zdarzenia. Nie potrafi± ( wiêkszo¶æ jeszcze nie) panowaæ nad emocjami. Dotyczy to wszystkich istot ¿yj±cych na ziemi. System zna s³abo¶ci ludzkie , ogólnie szybko odczytuje kto ma co jeszcze nieprzepracowane w przestrzeni emocjonalnej i oferuje mu zdarzenie wpl±tuj±ce go mocno w opcjê. Bowiem w ten sposób istnieje zagwarantowana dostawa energii z prze¿ywanych emocji. Tak wiêc , jednemu seks , innemu w³adza , innemu s³awa , jeszcze innemu uroda , a pó¼niej bogactwo , mo¿e byæ wiedza , lub si³a ... do wyboru. Je¿eli emocja nie jest przepracowana cz³owiek zaczyna walczyæ o swoj± pozycjê na danym planie ostro , a system podsuwa nastêpn± ofertê. No bo ... przecie¿.... i tak dalej.... Sztuk± jest rezygnacja z walki , akceptacja sytuacji , wiara w siebie pomimo braku mo¿liwo¶ci prezentacji tego co jest t± warto¶ci± najwa¿niejsz± w nas. Wówczas gasn± emocje. Pojawia siê inna p³aszczyzna , w niezaburzony sposób daje mo¿liwo¶æ istnienia tym warto¶ciom , ju¿ bez emocji. Ludzie mocno nabuzowani emocjonalnie nie s± w stanie odczytaæ prawdziwego przekazu nawet je¿eli jest przed ich oczami , dostrzegaj± w nim to czego nie ma , co chc± widzieæ . A s± to ich emocje. Panowanie nad emocjami to wej¶cie w przestrzeñ czystych uczuæ , przekroczenie oddzia³ywania 3 czakry wej¶cie w moc uczuciow± 4. Phi , to jest w³a¶nie to co pospolicie nazywam "uczuciami wy¿szymi" , czyli nie opartymi na reakcjach emocjonalnych , istniej±cymi niezale¿nie od nich. Rozwój przez dan± czakrê...... to dominacj± wzorca energetycznego danej czakry w rozwoju indywidualnym Cz³owieka. Jak to mo¿na inaczej okre¶liæ? Czakra ma barwê i ta barwa jest decyduj±ca w poznawaniu wszystkiego, czyli ogl±damy i poznajemy ¶wiat i ¿ycie przez wszystkie w³a¶ciwo¶ci np.koloru ¿ó³tego gdy dominuj±c± czakr± w rozwoju jest 3 czakra mocy. We wszystkich zdarzeniach dominuje moc , z jej udzia³em poznajemy ca³± wiedzê. Nie jest tak i¿ tylko ta czakra bierze udzia³ w naszym ¿yciu , ona jest dominuj±ca , ale przechodzimy przez wszystkie poznaj±c wiedzê dotycz±c± jej dominacji. Czyli np. klasa III ma przedmioty które nale¿y poznaæ w trakcie pobytu w niej , bowiem egzamin koñcowy dotyczy ca³ego obrêbu zawartej w niej wiedzy. Cia³o astralne jest przestrzeni± energetyczn± z niepe³n± wiedz± otaczaj±c± ka¿d± istotê nios±c± w sobie Iskrê Bo¿± , jest to przestrzeñ energetyczna z depozytem energetycznym o okre¶lonej wibracji a co za tym idzie wiedzy. Cia³o ¶wietliste subatomowe , to przekszta³cone wszystkie cia³a ( wzmocnione energetycznie i roz¶wietlone) umo¿liwiaj±ce nam ¿ycie w innych warunkach energetycznych o du¿o wy¿szych parametrach wibracyjnych od dotychczasowych. Energetyczna zmiana stanu skupienia , przej¶cie w kolejny ( np. woda i para wodna) z zachowaniem dotychczasowej osobowo¶ci indywidualnej oraz ca³ej wiedzy. To tak z grubsza , jak co¶ nie jasne to pytaj , bo mog³am co¶ pomin±æ. Kiara. :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 10:53:53 Cytat: Kiara Ludzie mocno nabuzowani emocjonalnie nie s± w stanie odczytaæ prawdziwego przekazu nawet je¿eli jest przed ich oczami , dostrzegaj± w nim to czego nie ma , co chc± widzieæ . A s± to ich emocje. I dlatego Kiaro tak czêsto obdarzasz innych swoimi emocjami? Zarzucaj±c im wszelkie zazdro¶ci, zawi¶ci, nienawi¶ci, niemo¿no¶ci itp. itd.? I co Ciê tak buzuje? Proste pytania, jak chocia¿by to powy¿ej? ;D Pozdrawiam Ptak, bez ³usek na ogonie ;) A wracaj±c do tematu. Dostrzegam bardzo niebezpieczne próby przekierowania ludzkich ¶wiadomo¶ci i psychik na wyimaginowanego wroga zasiedlaj±cego Ziemiê, a próbuj±cego zniszczyæ gin±cy (wg Kiary) gatunek ludzki. Có¿, przeró¿ne wê¿e lêgn± siê w ró¿nych umys³ach i to one niszcz± cz³owieka najbardziej. Biorobota równie¿, je¶li wê¿e ma wprogramowane. Nale¿y dbaæ o higienê, nie tylko cia³a. :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Lipiec 14, 2011, 11:23:56 Czego bioroboty nie lubi± (wg mnie ;))
- syntetyczny cz³owiek nie posiada poczucia humoru - nie potrafi i nie lubi medytowaæ (tzn wy³±czyæ my¶li) - ma zaprogramowany tok my¶lenia - nie tworzy, tylko powiela schematy - ma przero¶niête EGO (które zniewala i prowadzi do chorób psychicznych) - ma poczucie zagro¿enia i wewnêtrzny strach - ma nieposkromiony pêd do dominowania nad innymi Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 14, 2011, 11:23:57 witaj Kiaro
piszesz Cytuj System zna s³abo¶ci ludzkie , ogólnie szybko odczytuje kto ma co jeszcze nieprzepracowane w przestrzeni emocjonalnej i oferuje mu zdarzenie wpl±tuj±ce go mocno w opcjê. Ale sk±d ten niewidzialny System wie, co masz nieprzepracowane i sk±d ma mo¿liwo¶æ "szybkiego odczytu" ? - zastanawia³a¶ siê nad tym ? Wiesz o tym poniewa¿ mówi ci o tym Twój egotyczny umys³ i to on jest czytnikiem Ciebie skanuj±cym to ,co masz nieprzepracowanego. Gdyby nie by³o umys³u to najprawdopodobniej w ogóle nie znaliby¶my pojêcia System,ani niczego co siê mu przypisuje. Gdyby cz³owiek panowa³ nad swoim umys³em i potrafi³ go samodzielnie wy³±czaæ to wiesz co by siê sta³o ? Samodzielnie wybieraliby¶my ze wszystkich kwantowych zdarzeñ te, które chcemy prze¿ywaæ ZANIM one by siê wydarzy³y. Staliby¶my siê kompletnie nieprzewidywalni. Ale jest dobra wiadomo¶æ. Nie jeste¶ swoim umys³em. Cytuj Tak wiêc , jednemu seks , innemu w³adza , innemu s³awa , jeszcze innemu uroda , a pó¼niej bogactwo , mo¿e byæ wiedza , lub si³a ... do wyboru. Co jest z³ego w tym wszystkim co wymieni³a¶ ? Mamy tego unikaæ tylko dlatego, ¿e s± to poci±gaj±ce mo¿liwo¶ci ? Cytuj Je¿eli emocja nie jest przepracowana cz³owiek zaczyna walczyæ o swoj± pozycjê na danym planie ostro , a system podsuwa nastêpn± ofertê. No bo ... przecie¿.... i tak dalej.... Nic nie jest samo w sobie z³e tylko sposób w jaki przepracowujemy to co nam siê przytrafia jest wa¿ny. Czasami cz³owiek ¿a³uje, ¿e nie móg³ cofn±æ czasu. Echh gdyby¿ tak by³o to mo¿liwe, gdyby¿ tak potrafiliby¶my przewidzieæ wszystkie konsekwencje jakich¶ wydarzeñ, wypowiedzianego s³owa, dokonanego zakupu , ZANIM dokonaliby¶my tego czynu .. Obejrzyjcie sobie film pt Mr.Nobody http://www.imaginarium.org.pl/index.php?option=com_kunena&func=view&catid=4&id=21&Itemid=188#22 Stawia czyny w interesuj±cej perspektywie. Taki wgl±d by³by bezcenny z tym ,¿e wówczas dochodzimy do takiego wniosku, jak w filmie pada, ¿e : Ka¿de z ¿yæ jest prawid³owe. Ka¿da ¶cie¿ka jest w³a¶ciw± ¶cie¿k±. Wszystkie, poniewa¿ ¿adna nie ma wiêkszego znaczenia. Czy istnieje ¿ycie po ¶mierci ?po ¶mierci ? ha ha ha ..jak mo¿esz byæ taki pewien, ¿e w ogóle istniejesz ? Cytuj Sztuk± jest rezygnacja z walki , akceptacja sytuacji , wiara w siebie pomimo braku mo¿liwo¶ci prezentacji tego co jest t± warto¶ci± najwa¿niejsz± w nas. Wówczas gasn± emocje. Pojawia siê inna p³aszczyzna , w niezaburzony sposób daje mo¿liwo¶æ istnienia tym warto¶ciom , ju¿ bez emocji. Ludzie mocno nabuzowani emocjonalnie nie s± w stanie odczytaæ prawdziwego przekazu nawet je¿eli jest przed ich oczami , dostrzegaj± w nim to czego nie ma , co chc± widzieæ . A s± to ich emocje. I w jaki¶ sposób wówczas wiesz. Podejmujesz decyzjê o rezygnacji z walki, z wyboru do którego Ciê zmusza sytuacja (inni ludzie) , pozostajesz spokojny, czasami podejmujesz irracjonalne decyzje z trosk± zajmuj±c siê li¶ciem, który nie wiadomo sk±d spad³ w³a¶nie pod Twoje stopy, tak jakby od niego mia³ zale¿eæ los ¶wiata, Twojego KA¯DEGO z jeszcze nie prze¿ytych ¶wiatów. Choæby przez chwilê, choæby dla samej uwa¿no¶ci. Dla sztuki :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 11:39:25 Czego bioroboty nie lubi± (wg mnie ;)) - syntetyczny cz³owiek nie posiada poczucia humoru - nie potrafi i nie lubi medytowaæ (tzn wy³±czyæ my¶li) - ma zaprogramowany tok my¶lenia - nie tworzy, tylko powiela schematy - ma przero¶niête EGO (które zniewala i prowadzi do chorób psychicznych) - ma poczucie zagro¿enia i wewnêtrzny strach - ma nieposkromiony pêd do dominowania nad innymi Pozdrawiam - Thotal :) Thotal, no Ciebie o syntetyczno¶æ pos±dziæ nie mo¿na. ;D Humor a¿ nadto zdradza w Tobie cz³owieka. :D I to jest ta lekko¶æ, któr± siê czuje, a nie któr± próbuje siê kopiowaæ i opisywaæ. Przybij pi±chê, brachu. :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Lipiec 14, 2011, 12:11:52 Moje Ego zaczê³o mnie ci±gn±æ w stronê syntetyków ;D
Ptaku nie pisz tak wiêcej, bo to du¿e zagro¿enie... ;) AITCD ;D Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 14:13:12 A ja nie wiem czego syntetyczny cz³owiek nie lubi , bo nie jestem nim...... ;) :) :) :) :) :P
Ale wiem co lubi taki jak ja , co sprawia mi rado¶æ i o tym mogê pisaæ. Tak wiêc Kiara uwielbia: 1. rado¶æ , szczê¶cie wszelakie 2.prawo¶æ i godno¶æ w postaci otaczaj±cych mnie ludzi 3.tworzenie piêkna i harmonii , otaczanie siê tym co je posiada 4.wielk± przyjemno¶æ sprawia mi panowanie nad emocjami , które tworzy ego dla w³asnej dominacji 5. mierzenie siê z trudno¶ciami coraz wiêkszymi , które pokonujê z lekko¶ci± , to moja ulubiona pasja 6.dzielenie siê moj± wiedz± i opowiadanie o miejscach do których ju¿ dotar³am sprawia mi przyjemno¶æ tym wiêksz± je¿eli innym te¿ sprawia 7. refleksje wieczorne , zag³êbianie siê w analizie prze¿ytych zdarzeñ , to mentalny deser dla mnie, czym wiêksz± harmoniê w moich my¶lach , s³owach i czynach odnajdujê tym jestem bardziej zadowolona z prze¿ytego dnia 8. i chyba najwa¿niejsze , spotykam coraz wiêcej ludzi mi podobnych , dla których cenne s± warto¶ci , które opisa³am. Bardzo mnie to cieszy , bo dziêki takim ludziom ¦wiat piêknieje , staje siê cieplejszy , ja¶niejszy , bardziej harmonijny i przyjazny Cz³owiekowi. Z³o ze zgrzytaniem zêbami odchodzi ( chocia¿ usi³uje , gry¼æ , szczypaæ i drapaæ), cieszy mnie to niezmiernie , bowiem ¶wiat piêknieje , nape³nia siê mi³o¶ci± która czyni dobro ! :) :) :) :) :) To tyle na temat analizy mojej osoby , pewnie ego poserfowa³o chc±c co¶ pozytywnego pomin±æ ... ;) :P byæ mo¿e , byæ mo¿e... Wspaniale dzieje siê gdy ka¿dy potrafi i mo¿e przejrzeæ siê w lustrze w³asnych ciemnych i jasnych stron , miast z zaparciem czyniæ to systematycznie innym. Powodzenia moi mili gor±ce buziaczki dla wszystkich bio..., homo ... i nijakich. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 14, 2011, 15:06:59 Cytuj irracjonalno¶æ dzia³ania czê¶ci populacji objawia siê miêdzy innymi na przeje¿d¿aniu na ¿ó³tym/czerwonym ¶wietle- skoro ka¿dy kierowca no dziêki.. wczoraj przechodzilem na zielonym.. i to w srodku jedgo okresu - i kto¶ chcia³ mnie rozjechaæ..zasuwa³ ponad 130 na ¶rodku czerwonego. Musialem podbiec. a pasa¿er jeszcze fucka pokazywa³ ;) Pomys³owe. Ale ja pyta³em o irracjonalno¶c w odniesieniu do definiowania cz³owieka - a nie wyprodukowanej przez ten czy inny system religijny maszyny. Cytuj paru nielicznych dotar³o do etapu: wiem, ¿e nic nie wiem. to tez wyraz zagubienia raczej.. i jeden z podstawowych etapów...podobno tylko krowa nie zmienia zdania ;D Czy sugerujesz, ¿e krowy s± biorobotami? ;DAle kiedy w niedziele usi³ujê sie przebiæ chodnikiem kolo ko¶cio³a w niesprzyjaj±cym momencie - zawsze mam wrazenie ¿e wka³abani³em siê w jakie¶ pastwisko. Cytuj My¶lê nawet ¿e w pewnym sensie zwierzêta to jaki¶ rodzaj biorobotów. Oczywi¶cie. Wszystkie 100% gatunków zosta³y zaprojektowane przez zespo³y Ludzi lub Maszyny, które powstaly w ich ¶wiadomym lub nieswiadomym oddzialywaniu. Cytuj co do irracjalno¶ci - to problem z ni± polega na tym, ¿e z punktu widzenia osoby która co¶ robi nie ma tego problemu. Ona zna swoje motywy postêpowania, swój system warto¶ci, swoj± "kalkulacjê", itp. S³uszne spostrze¿enie - czyli to NIE cz³owiek bywa irracjonalny, ale opisy i interpretacje zachowañ,Tylko osoby z zewn±trz mog± dostrzegaæ znamiona irracjonalnego zachowania ale to tylko dlatego, ¿e ich system warto¶ci, motywy, itp s± inne ni¿ osoby, któr± obserwuj±. które poczynia inny czlowiek w swym zagalopowaniu i ignorancji lub maszyna. Cytuj Rozwój przez dan± czakrê...... to dominacj± wzorca energetycznego danej czakry w rozwoju indywidualnym Cz³owieka. Jak to mo¿na inaczej okre¶liæ? No gdy mamy dominacjê wzorca (czyli swego rodzaju matrycy) - to jak mog± powstac NOWE INNE owoce? rozwój jest wyra¼nie ograniczony PROGRAMEM wzorca. Poza tym to moc "brzmienia" czakrywynika z rozwoju b±d¼ nie (wchodzeniu w nowe do¶wiadczenia na danym poziomie gradientu {gra-Di-end-u} (poziomy sa dipolarne{Di}.. na nich toczy siê akcja {gra} rozwojowa.. po jej zakoñczeniu{end} ..mamy {U} kilelich(naczynie,czakram,dzban) pelen owocow ..stanowi±cych o jego{Czakramu, Czarka-MU} harmonice i mocy. Cytat: Kiara Cia³o astralne jest przestrzeni± energetyczn± z niepe³n± wiedz± otaczaj±c± ka¿d± istotê nios±c± w sobie Iskrê Bo¿± , jest to przestrzeñ energetyczna z depozytem energetycznym o okre¶lonej wibracji a co za tym idzie wiedzy. ile ba³aganu mo¿na zrobiæ z uzyciem zas³yszanych s³ów.. archaiczna nowomowa! (lub archaizm nowomowowy) :)Cytuj Cia³o ¶wietliste subatomowe sub-konto - to konto w koncie;subfolder - to folder w folderze; swietliste subatomowe - to w przestzreni miêdzy atomowej .. "¶wiec±ce cialo" Dlaczego ¶wieci miêdzy atomowo - a atom ju¿ tego nie przejawia? ;) Cytuj , to przekszta³cone wszystkie cia³a ( wzmocnione energetycznie i roz¶wietlone) A byly s³abe, ¿e trzeba by³o je wzmacniac?Cytuj umo¿liwiaj±ce nam ¿ycie w innych warunkach energetycznych rozumiem. Umozliwiaj±ce wam ¿ycie w innych warunkach energetycznych. Cytuj o du¿o wy¿szych parametrach wibracyjnych od dotychczasowych. tak, to tez rozumiem. Bezsprzecznie. Cytuj Energetyczna zmiana stanu skupienia , przej¶cie w kolejny ( np. woda i para wodna) Tak. To te¿ jest jasne. Odparowanie. W nuklearnych sytuacjach tez mamiejsce to zjawisko na du¿a skalê.Cytuj z zachowaniem dotychczasowej osobowo¶ci indywidualnej oraz ca³ej wiedzy. Z tym mo¿ecie miec k³opot.Czyli chcecie mieszkac w Nas nie wykonuj±c pracy rozwojowej - bardzo nie³adnie. Bo to sie nazywa Kosmiczna jazda na Gapê! Wiedza jest stara, jêzyk siê rozwija powoli.. hmm zaczekaj zgaslami fajka mi zgasla. Cytuj Bowiem powtórzê po raz kolejny ; ka¿dy kto urodzi³ siê na Ziemi cz³owiekiem , jest nim do momentu swojej ¶mierci! Tak nie powtarzaj namiêtnie, bo jeszcze uwierzê ze ktokolwiek siê na ziemi czlowiekiem urodzi³.A wiesz , jak to z wiara jest. Przychodzisz na ziemiê, by czlowiekiem siê staæ. Istota ludzka to interaktywny projekt Wsze¶wiata-Cz³owieka, jako sumy Cz³owieków w budowie.. w samotworzeniu. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 14, 2011, 15:12:38 Cytuj irracjonalno¶æ dzia³ania czê¶ci populacji objawia siê miêdzy innymi na przeje¿d¿aniu na ¿ó³tym/czerwonym ¶wietle- skoro ka¿dy kierowca no dziêki.. wczoraj przechodzilem na zielonym.. i to w srodku jedgo okresu - i kto¶ chcia³ mnie rozjechaæ..zasuwa³ ponad 130 na ¶rodku czerwonego. Musialem podbiec. a pasa¿er jeszcze fucka pokazywa³ ;) Pomys³owe. Ale ja pyta³em o irracjonalno¶c w odniesieniu do definiowania cz³owieka - a nie wyprodukowanej przez ten czy inny system religijny maszyny. no mo¿e tylko maszyna.. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 14, 2011, 15:22:42 Dobre ;D)
edit: poprzednio omylkowo umie¶ci³em tu informacjê do innej, równoleg³ej rozmowy (tj framugi pomyli³em) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Lipiec 14, 2011, 17:53:45 no dziêki.. wczoraj przechodzilem na zielonym.. i to w srodku jedgo okresu - i kto¶ chcia³ mnie rozjechaæ ..zasuwa³ ponad 130 na ¶rodku czerwonego. Musialem podbiec. a pasa¿er jeszcze fucka pokazywa³ ;) a mia³ jeszcze zamkniête oczy i skrêca³? s³ysza³em, ¿e "bystrzachy" czasami tak robi±...Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 14, 2011, 18:05:29 Cytuj a mia³ jeszcze zamkniête oczy i skrêca³? s³ysza³em, ¿e "bystrzachy" czasami tak robi±... A ja s³ysza³em ze jeste¶ g³uchy jak pieñ.otwarte mial. ten kolo wali³ na czerwonym. Tamta natomiast sprawa by³a zgodnie z przepisami. ..i nikt tam hazardu nie uprawia³, bo zamkniête oczy przy pe³nej kontroli/percepcji otoczenia I nie mieszaj ³askawie tych spraw. bo Ci sp£atam jakiego¶ nale¿ytego phiGLA Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 14, 2011, 18:26:51 Dobre ;D) edit: poprzednio omylkowo umie¶ci³em tu informacjê do innej, równoleg³ej rozmowy (tj framugi pomyli³em) dziêki Phi, bo ju¿ siê ba³em ¿e mi mecz wy³±czysz, który ogl±da³em ;) PS. chocia¿ raz warto by³o, a¿ trudno uwierzyæ "Liga Europejska: ¦l±sk Wroc³aw - Dundee United 1-0" Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 14, 2011, 19:46:43 Nie kibicujê ¿adnej dru¿ynie wiêc chyba na miejscu bêdzie pytanie: czy to mo¿e bioroboty gra³y? ;)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 14, 2011, 19:58:29 Nie kibicujê ¿adnej dru¿ynie wiêc chyba na miejscu bêdzie pytanie: czy to mo¿e bioroboty gra³y? ;) ja te¿ nie, a jak na bioroboty- to zdecydowanie za wolni ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 20:07:40 Jak dla mnie jest ¿enuj±ce czytanie postów w których najwiêksz± satysfakcj± pisz±cego jest poni¿enie i dowalenie przedmówcy.
Czy naprawdê na nic wiêcej was nie staæ? Jakie¿ to wielkie i wznios³e nazywaæ kogo¶ biorobotem , jak± przynosi ulgê wyklinanie tego s³owa na klawiaturze i walniêcie nim w kogo¶? A kto z was wie na 100% ¿e nie jest biorobotem? Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 14, 2011, 20:14:47 Cytat: Kiara Jak dla mnie jest ¿enuj±ce czytanie postów w których najwiêksz± satysfakcj± pisz±cego jest dowalenie przedmówcy. Czy naprawdê na nic wiêcej was nie staæ? Och >Kiaro<. Sama powtarzasz, ze trzeba czytaæ pomiêdzy wierszami i braæ pod uwagê wiele innych, w tym przypadku widocznych jak na d³oni faktów. Gdyby¶ tak do tego podesz³a, zauwa¿y³aby¶ zapewne, ze celem mojego postu nie by³o nabijanie siê z kogokolwiek, czy czegokolwiek, a zwyczajne zwrócenie uwagi na to, ze znów stworzona ofa w temacie. ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 20:16:59 Cytat: Kiara Jak dla mnie jest ¿enuj±ce czytanie postów w których najwiêksz± satysfakcj± pisz±cego jest dowalenie przedmówcy. Czy naprawdê na nic wiêcej was nie staæ? Och >Kiaro<. Sama powtarzasz, ze trzeba czytaæ pomiêdzy wierszami i braæ pod uwagê wiele innych, w tym przypadku widocznych jak na d³oni faktów. Gdyby¶ tak do tego podesz³a, zauwa¿y³aby¶ zapewne, ze celem mojego postu nie by³o nabijanie siê z kogokolwiek, czy czegokolwiek, a zwyczajne zwrócenie uwagi na to, ze znów stworzona ofa w temacie. ;D Darek , ale mi wcale nie o Twój post chodzi , ten akurat traktujê jako ¿artobliwe podsumowanie tematu. Kiara. :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 14, 2011, 20:50:33 Jak dla mnie jest ¿enuj±ce czytanie postów w których najwiêksz± satysfakcj± pisz±cego jest poni¿enie i dowalenie przedmówcy. Czy naprawdê na nic wiêcej was nie staæ? Jakie¿ to wielkie i wznios³e nazywaæ kogo¶ biorobotem , jak± przynosi ulgê wyklinanie tego s³owa na klawiaturze i walniêcie nim w kogo¶? A kto z was wie na 100% ¿e nie jest biorobotem? Kiara :) :) Jedno z praw Wszech¶wiata g³osi, ¿e wszystko, co wysy³asz wraca do Ciebie zwielokrotnione. Zasia³a¶ ferment, wiêc spijasz pianê. Proste. Dlatego zamiast oskar¿aæ ¶wiat, przypatrz siê sobie. I nie wiñ luster. Sk±d wiesz, co komu i kiedy przynosi satysfakcjê? Znów oceniasz przez pryzmat w³asnych emocji i mniemañ. Zacznij naprawdê kochaæ ludzi, a oni odwzajemni± uczucie. Gwarantujê. Za¶ nadmiar ikonek oraz wychwalanie siebie o niczym nie ¶wiadczy i nie za³atwia sprawy. Pozdrawiam :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Tomasz Lipiec 14, 2011, 21:02:47 £adnie powiedziane :) Ptaszku ;) Ale wszyscy mówimy w³a¶nie o tym samym. Obawiam siê jednak, ¿e i tym razem zostanie to odebrane jako atak i us³yszymy ripostê :(
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 14, 2011, 21:38:00 Jakie¿ to wielkie i wznios³e nazywaæ kogo¶ biorobotem , jak± przynosi ulgê wyklinanie tego s³owa na klawiaturze i walniêcie nim w kogo¶? No wiêc jak pisa³em wcze¶niej co najmniej ja i kolega songo nie wiemy tak do koñca czy nie jeste¶my bio :) Ale ¿e przedrostek bio robi dzi¶ ogólnie karierê to siê nie martwiê na zapas ;)A kto z was wie na 100% ¿e nie jest biorobotem? Kiara :) :) Biorobot przekleñstwem ? Trzeba by zaktualizowaæ s³ownik wyrazów brzydkich :))) Nie twórzmy segregacji rasowych proszê. Czy ja biorobot czy nie , to kogo obchodzi ? Mogê byæ nawet wyznawc± mechanicznej pomarañczy ( a by³ taki zespó³, kto pamiêta ? ). pozdr Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Lipiec 14, 2011, 21:47:03 Tamta natomiast sprawa by³a zgodnie z przepisami. zgodne z przepisami jazda, skrêcanie z zamkniêtymi oczyma - oczywi¶cie je¿eli daæ wiarê temu co mówi³e¶ - z jakimi przepisami, bo chyba nie mówimy o tych reguluj±cych poruszanie siê po drogach publicznych, te¿ zdaje siê, ¿e zbli¿aj±c siê do skrzy¿owania, przej¶cia dla pieszych nale¿y zachowaæ szczególn± ostro¿no¶æ. Zamykanie ¶lepiów chyba jednak pod to nie podchodzi... bo zamkniête oczy przy pe³nej kontroli/percepcji otoczenia jednak nie mogê podzieliæ takiej opiniibo Ci sp£atam jakiego¶ nale¿ytego phiGLA uuu... zaczynaj± siê straszonka i gro¼by?Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 14, 2011, 21:49:26 A tak naprawdê east to co chcia³e¶ mi powiedzieæ?
Jak ju¿ wiesz co? To my¶lê i¿ nie w moj± stronê powiniene¶ to skierowaæ. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 14, 2011, 21:49:55 Cytuj dziêki Phi, bo ju¿ siê ba³em ¿e mi mecz wy³±czysz, który ogl±da³em Mrugniêcie PS. chocia¿ raz warto by³o, a¿ trudno uwierzyæ "Liga Europejska: ¦l±sk Wroc³aw - Dundee United 1-0" ;D) http://vimeo.com/20556873 Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 08:20:48 Cytuj paru nielicznych dotar³o do etapu: wiem, ¿e nic nie wiem. to tez wyraz zagubienia raczej.. i jeden z podstawowych etapów.Od czego¶ trzeba zacz±æ. Trzeba wywaliæ stare papiery z szuflady, ¿eby zrobiæ miejsce na nowe. Cytuj Kurczê ..nigdy nie doi³em biorobota. Ale¿ oni mówi± wprost - "Pan jest moim pasterzem". No któ¿ potrzebuje pasterza? Cz³owiek czy krowa?Ale kiedy w niedziele usi³ujê sie przebiæ chodnikiem kolo ko¶cio³a w niesprzyjaj±cym momencie - zawsze mam wrazenie ¿e wka³abani³em siê w jakie¶ pastwisko. Cytuj Cytuj My¶lê nawet ¿e w pewnym sensie zwierzêta to jaki¶ rodzaj biorobotów. Oczywi¶cie. Wszystkie 100% gatunków zosta³y zaprojektowane przez zespo³y Ludzi lub Maszyny, które powstaly w ich ¶wiadomym lub nieswiadomym oddzialywaniu. a mia³ jeszcze zamkniête oczy i skrêca³? s³ysza³em, ¿e "bystrzachy" czasami tak robi±... A mo¿e Phi potrafi "widzieæ" przez zamkniête oczy? Napisa³ jasno ¿e: Tamta natomiast sprawa by³a zgodnie z przepisami. ..i nikt tam hazardu nie uprawia³, bo zamkniête oczy przy pe³nej kontroli/percepcji otoczenia Czyli nie trzeba mieæ otwartych oczu, ¿eby "widzieæ". S± jeszcze inne zmys³y. Cytuj I nie mieszaj ³askawie tych spraw. chyba nie warto siê staraæ Phi - dowcipem mo¿na trafiæ do kogo¶, kto ma choæby szcz±tkowy dystans do samego siebiebo Ci sp£atam jakiego¶ nale¿ytego phiGLA Odwiedzi³ nas kiedy¶ znajomy - mo¿e pifffko?.. - A nie, nie mogê, w Wielkim Po¶cie nie pije. - ????? - znaj±c go i wiedz±c, ¿e nie stroni od alko próbujê delikatnie za¿artowaæ pytaj±c: - a nie mo¿esz sobie zrobiæ jeden dzieñ luzu i potem jeden dzieñ d³u¿ej po¶ciæ? a on siê obrazi³ i tak mu zosta³o... I w sumie g³upio wysz³o. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 08:39:11 Cytuj
"Kurczê ..nigdy nie doi³em biorobota. Ale kiedy w niedziele usi³ujê sie przebiæ chodnikiem kolo ko¶cio³a w niesprzyjaj±cym momencie - zawsze mam wrazenie ¿e wka³abani³em siê w jakie¶ pastwisko. Ale¿ oni mówi± wprost - "Pan jest moim pasterzem". No któ¿ potrzebuje pasterza? Cz³owiek czy krowa?" Warto dyskutowaæ tak o ideologiach czy religiach by nie poni¿aæ ludzi wybieraj±cych je równaj±c ich ze zwierzêtami. Czym innym jest dyskusja o zagadnieniu , o jego minusach , a czym innym de warto¶ciowanie cz³owieka. Nikt nie wie kto jest a kto nie jest biorobotem ( no mo¿e nieliczni tak) wiêc lepiej skupiæ siê na sobie , swojej godno¶ci ni¿ dobieraæ j± innym. Nikt nie wie dlaczego kto¶ dokona³ takiego a nie innego zdarzenia w planie przedurodzeniowym. Skoro nie wiemy , to pozwólmy ludziom na ich wybory , bowiem tylko oni sami mog± je zmieniaæ woln± swoj± wol±. Nie powinno dziaæ siê to pod niczyj± presja. Na¶wietlanie tematu , przekazanie informacji , dyskusje wszelakie z argumentami s± w³a¶ciwe , ale nie obelgi i poni¿ania ludzi , oraz o¶mieszanie ich. Bowiem ca³y negatyw kierowany do kogo¶ tak naprawdê pokazuje wszystkie negatywne cechy i s³abo¶ci tego kto to czyni. Oraz jego niskie poczucie w³asnej warto¶ci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 08:43:28 Cytuj Warto dyskutowaæ ta o ideologiach by nie poni¿aæ ludzi równaj±c ich ze zwierzêtami. O przepraszam. Zwierzêta wcale nie s± ni¿sze od ludzi. I nie ma tutaj mowy o ¿adnym poni¿aniu. To po prostu stwierdzenie faktu. A inna zupe³nie sprawa, ze mamy 100% zwierzêce cia³a. Czyli uwa¿aj±c, ¿e zwierzêta s± ni¿sze od ludzi sam siebie poni¿am pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 08:54:09 Zwierzêta s± ni¿sze od ludzi i nigdy jako gatunek Cz³owiekowi nie dorównaj±.
Je¿eli Twoim zdaniem s± jak ludzie to mo¿e o¿eñ siê z krow±? Da siê czy nie? Bêdziesz móg³ mieæ z ni± dzieci? Cia³a materialne zwierz±t i ludzi zbudowane s± z tych samych pierwiastków i elementów trochê inaczej ustawionych , to prawda. Ale fakt ten nie daje mo¿liwo¶ci postawienia znaku =siê miêdzy tymi dwoma grupami. i jeszcze jedno oprócz cia³a zwierzêta i ludzie ró¿ni± siê posiadaniem i nie posiadaniem DUSZY , która ma Cz³owiek ( zwierzêta ducha ¶wiadomo¶ci zbiorowej gatunku). Tych faktów nie da siê zrównaæ sobie , ale mo¿na o nich nie wiedzieæ. Zatem równanie Cz³owieka ze zwierzêciem jest bardzo niew³a¶ciwe i poni¿aj±ce Cz³owieka. Jest to akt dehumanizacji Cz³owieka. Co jest jeszcze dobre i w³a¶ciwe dla zwierz±t nie jest ju¿ dobre i w³a¶ciwe dla Ludzi. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 09:14:18 Zwierzêta s± ni¿sze od ludzi i nigdy jako gatunek Cz³owiekowi nie dorównaj±. Je¿eli Twoim zdaniem s± jak ludzie to mo¿e o¿eñ siê z krow±? Da siê czy nie? Bêdziesz móg³ mieæ z ni± dzieci? A ja nigdzie nie powiedzia³em, ¿e zwierzêta s± takie same jak ludzie. S± inne - ale czy ni¿sze to bym polemizowa³. A poza tym, wiesz, jak ju¿ mówimy o dzieciach - to dzia³a w obie strony. Byk nie mo¿e mieæ dzieci z kobiet± - czyli wg. twojego sposobu my¶lenia kobieta jest ni¿sza od byka. Cytuj Zatem równanie Cz³owieka ze zwierzêciem jest bardzo niew³a¶ciwe i poni¿aj±ce Cz³owieka. Mo¿na spojrzeæ na to zupe³nie odwrotnie.Jest to akt dehumanizacji Cz³owieka. W pierwszym rzêdzie jeste¶my zwierzêtami. Wynika to z posiadania zwierzêcych cia³. I st±d zasada zachowania gatunku jest najsilniejszym motorem postêpowania zarówno zwierz±t jak i ludzi. Dopiero kiedy cz³owiek zaspokoi³ swoj± potrzebê kopulacji, spo¿ywania posi³ków, jest wyspany i wypoczêty, i ma zapewniony komfort termiczny mo¿e przejawiæ inne cechy nieprzynale¿ne zwierzêtom - np. twórczo¶æ. Niestety, skutkiem tego, ¿e ludzie uwa¿aj± zwierzêta za co¶ "ni¿szego" od siebie, na ka¿dym kroku próbuj± wypieraæ tê zwierzêco¶æ. Próbuj± odci±æ siê od biologicznych korzeni, od tej podstawy, na której wszystko jest oparte tutaj. I przejawiaj± zachowania, które z zamierzeniu maj± ich odró¿niæ od zwierz±t, a s± tylko bezsensown± prób± zaprzeczenia samemu sobie. Czemu np. s³u¿y savoir vivre? Tylko i wy³±cznie temu aby podczas jedzenia nie wygl±daæ jak zwierzêta. Wymy¶lili¶my sobie kulturê aby zaprzeczyæ w³asnej zwierzêco¶ci. Kolejny przyk³ad - brak akceptacji nago¶ci. Zwierzêta chodz± nago, nie potrzebuj± ubrañ. Co takiego z³êgo robi nagi cz³owiek na ulicy? Niczego z³ego nie robi, ale zaraz zostanie zatrzymany, dostanie mandat za obrazê "moralno¶ci"? Gdyby tylko ludziom chodzi³o o ciep³otê cia³a wszystko by³oby ok, ale chodzi o co¶ wiêcej. Ludzie próbuj± ukryæ swoj± zwierzêco¶æ pod ubraniami - wypieraj± siê jej. a co gorsza poprzez ubiór pokazuj± swoj± pozycjê w stadzie, swój status - st±d te wszystkie mundury, z daleka widoczne szar¿e wojskowe, st±d ubiór duchownych, jasno widoczne znaki przynale¿no¶æi do danego zawodu, itp. I wg. mnie TO jest w³a¶nie dehumanizacja cz³owieka - oddarcie go od prawdziwej podstawy, korzeni. Bez ¶wiadomo¶ci swojej zwierzêco¶ci cz³owiek nie ruszy z rozwojem nawet na krok. Zaprzeczanie samemu sobie nigdy bowiem nie prowadzi do rozwoju. Cytuj Co jest jeszcze dobre i w³a¶ciwe dla zwierz±t nie jest ju¿ dobre i w³a¶ciwe dla Ludzi. A co takiego dobre dla zwierz±t nie jest dobre dla ludzi?Czysta woda i powietrze? Co takiego zwierzêta zrobi³y co zaszkodzi³o ludziom? pozdro edit: i jeszcze co¶. Wyobra¼my sobie ¶wiat, w którym zabrak³o zwierz±t. Obawiam siê, ze ludzie skazani bêd± wtedy na wymarcie. W ¶wiecie, w którym zabrak³o ludzi zwierzêta bêd± siê mia³y ¶wietnie. A im wiêcej ludzi tym gorzej dla zwierz±t. Jako¶ dziwnie to brzmi w kontek¶cie, ¿e zwierzêta s± "ni¿sze" od ludzi. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Lipiec 15, 2011, 09:23:50 Dla zwierz±t bardzo niew³a¶ciwe jest wym±drzanie i wywy¿szanie siê.
Równie¿ traktowanie cz³owieka na swój zwierzêcy sposób. Bardzo nie³adnie ze strony zwierz±t jest ignorowanie, nie zwracanie uwagi na potrzeby ludzkie. Zwierzêta powinny zacz±æ siê u¶miechaæ i wprowadzaæ mi³±, kulturaln± atmosferê, bo w takiej sytuacji chyba nigdy nie dojdziemy do porozumienia. Pozdrawiam - Thotal :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 15, 2011, 09:50:39 Cytuj Nikt nie wie dlaczego kto¶ dokona³ takiego a nie innego zdarzenia w planie przedurodzeniowym. Skoro nie wiemy , to pozwólmy ludziom na ich wybory , bowiem tylko oni sami mog± je zmieniaæ woln± swoj± wol±. Nie powinno dziaæ siê to pod niczyj± presja. ¯e nikt , to bym nie przesadza³. Wiemy i Kto i Dlaczego..Dlaczego Kto¶ dokona³ takiego a nie innego zdarzenia w planie przedurodzeniowym 1. piramidy finansowo ZUSowo tacowe siê nie bilansowa³y. 2. powstal przedurodzeniowy plan ilo¶ciowego zasilenia 3. powsta³o zabezpieczenie planu , jako slogan nienaruszania przedurodzeniowego planu pourodzeniowego zasilenia piramid finansowo ZUSowo tacowych i energetycznych, (w skrocie nie zabijania potencjalnych dochodów a nieee, sorry na tej akurat planecie to sie nazywa chyba niezabijanie nienarodzonych dzieci. oczywiscie upraszczam mocno i generalizuje. Cytuj Skoro nie wiemy, to pozwólmy ludziom na ich wybory, bowiem tylko oni sami mog± je zmieniaæ woln± swoj± wol±. Nie powinno dziaæ siê to pod niczyj± presja. to czemu nie pozwalasz? Kto¶ Sumam sumarum pokazuje alternatywna perspektywê. Wybór jest wówczas, gdy masz ró¿ne opcje. I jeste¶ ¶wiadomy opcji wyboru. Cytuj Warto dyskutowaæ tak o ideologiach czy religiach by nie poni¿aæ ludzi Ale najwyrazniej poni¿asz zwierzeta - skoro uwazasz ze to ujma. Cytuj Ale¿ oni mówi± wprost - "Pan jest moim pasterzem". No któ¿ potrzebuje pasterza? Cz³owiek czy krowa? Je¶li co¶ wybra³o przedurodzeniowy plany bycia krow± - to nie powinno raczej miec pretensji do innych, ¿e nie mianuj± go ptakiem, czy drzewem.inn± rzecza jest, ¿e "Pan" - z greckiego to "Wszystko", wiêc cos w kszta³cie: "Wszystko¶æ jest moim wyznacznikiem kursu". A ¿e sa tacy co innych od tej "Wszystkosci" odciêli, a z siebie "Panów" zrobili na tym materiale... stawiaj±c ich w roli baraniny do wypasania na swoim postronku.. to juz osobne kwestie. cos zchodzimy z tematu Religie strasznie z³opia tu prad. Zanadto. Czarny pr±d Bia³y pr±d. A mamy tez innego rodzaju maszyny np. bankowe.. jeden mój kolega wlasciwie nie przypomina ani byka, ani barana, ani owcy, ani nawet krowy... ale do z³udzenia przypomina bankomat ..jego zona dawno to ju¿ zauwazyla.. i nawet zna kody. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 09:57:39 Nie mam potrzeby dyskutowania o równo¶ci miêdzy bykiem a kobiet± , bo ona nie istnieje i nie ja , a Ty stawiasz ten znak.
Dla mnie jest oczywisto¶ci± ró¿nica miêdzy gatunkami , oraz ni¿sza pozycja zwierz±t od ludzi. Fakt i¿ obydwa gatunki posiadaj± pewne zachowania identyczne w sferze fizycznej ( jedzenie , spanie , wypró¿nianie , czynno¶ci seksualne ) nie zmienia relacji miêdzy nimi. Cz³owiek ró¿ni siê od zwierz±t oprócz Duszy z osobowo¶ci± indywidualn± , posiadaniem uczuæ i twórczo¶ci±. Zwierzêta ¿yj± w zamkniêtej przestrzeni rozwojowo , jako grupa zakoñczy³y proces ewolucji , Cz³owiek podlega mu ca³y czas. Zatem zani¿anie warto¶ci Cz³owieka do zwierz±t by³o i jest jego dehumanizacjom. Cz³owiek nigdy nie by³ i nie jest zwierzêcy , jest i by³ Ludzki chocia¿ bywa i¿ postêpuje w sposób bardzo prymitywny siêgaj±cy jego bardzo wczesnych mo¿liwo¶ci prze¿ywania uczuæ. Bywa i¿ inspiruj± go my¶li ciemne i sprawia mu rado¶æ ( o której tak ochoczo pisze i¿ ró¿ni go to od innych gatunków) krzywdzenie innych , poni¿anie ich z premedytacjom i wyrachowaniem oczekiwañ wszelakich. Ale to nie s± zachowania zwierzêce , a ludzkie. Ludzi o niskim rozwoju uczuæ , niskim poziomie etyki , prostackich i prymitywnych. Nic wiêcej. Zwierzêta nie robi± nic z premedytacj± krzywdzenia innych i czerpania zysku z tej krzywdy , tak czyni± ludzie. Zachowanie zwierz±t opiera siê na prze¿yciu i kontynuowaniu gatunku. Zwierzêta ¿yj± instynktami nie uczuciami jak ludzie. Wyj±tek stanowi± zwierzêta towarzysz±ce cz³owiekowi pies , kot. One zaczynaj± rozwijaæ w sobie pocz±tkow± fazê uczuæ, z tego powodu zdarza siê ich irracjonalne zachowanie w stosunku do opiekuna , którego darz± swoimi "uczuciami". Te dwa gatunki s± jak by na pograniczu instynktowo - uczuciowego. Czy Twoim zdaniem ludzie w³a¶nie tak postêpuj±? Nie widzisz ró¿nicy miêdzy nimi? Kiara :) :) ps. Dla wszystkich dyskutantów tak skwapliwie chc±cych zmieniaæ kogo¶ innego by zmieni³ siê ich ¶wiat... Istnieje takie stare i bardzo w³a¶ciwe powiedzenie; Wszystkie zmiany zaczynaj od SIEBIE , zmieñ SIEBIE a zmieni siê TWÓJ ¶wiat i ¶wiat otaczaj±cy Ciebie. Bowiem zmieniaæ MO¯NA TYLKO siebie nie innych. Tak wiêc wszystkie co nie podoba Ci siê u innych zmieñ w sobie. Ca³a ta emerytalno - Zusowska farsa trwa , bo ludziom ta opcja mimo wszystko odpowiada , gdyby tak nie by³o , przestali by p³aciæ na ni± i zmieni³a by siê. Przecie¿ ju¿ i tak du¿a grupa ludzi korzysta z wszelakiego lecznictwa prywatnie a emerytury nie zapewniaj± prze¿ycia miesi±ca. Wiêc po co ca³y czas oszukiwaæ siebie i oddawaæ swoje pieni±dze instytucji , która okrada ludzk± przysz³o¶æ? Trzeba siê na co¶ zdecydowaæ , samo narzekanie niczego nie zmieni. Wychodzenie z pozycji zastraszenia jest trudne ale mo¿liwe. Mo¿e mniejsze firmy , które faktycznie zapewni± realizacjê zobowi±zañ? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 10:21:56 Cytuj Zwierzêta nie robi± nic z premedytacj± krzywdzenia innych i czerpania zysku z tej krzywdy , tak czyni± ludzie. no... i co/kto jest tutaj na ni¿szym poziomie?... Cytuj Zachowanie zwierz±t opiera siê na prze¿yciu i kontynuowaniu gatunku. Zwierzêta ¿yj± instynktami nie uczuciami jak ludzie. [...] Czy Twoim zdaniem ludzie w³a¶nie tak postêpuj±? Nie widzisz ró¿nicy miêdzy nimi? Niewielkie ró¿nice, doprawdy nieistotne. Wszyscy chcemy przede wszystkim przed³u¿yæ swój gatunek - poobserwuj ludzi dooko³a. Zajêci s± przede wszystkim przed³u¿aniem swojego gatunku w ró¿nych tego typu przejawach. A to rozsiewaj± swoje geny, a to siê bogac± aby ich potomstwo mia³o siê lepiej ni¿ wspó³ziomkom, a to zapewniaj± komfortowe warunki potomstwu, itp, itp. Nieliczne wyj±tki, które nie musz±/nie chc± siê tym zaprz±taæ mog± wykorzystaæ te ró¿nice miêdzy lud¼mi a zwierzêtami jako¶ konstruktywnie. Ale to doprawdy nik³y procent populacji. Ot, powiedzia³bym nawet, ¿e to b³±d statystyczny. Jaki masz procent twórców w populacji? Na dodatek twórców, którzy zasymilowali swoj± zwierzêco¶æ i nie musz± jej napêdzaæ czyli nie tworz± dla seksu i pieniêdzy (czyli dla seksu) lub w³adzy (czyli dla seksu)? A ju¿ zupe³nie inn± kwest± jest rozró¿nienie miêdzy instynktem a uczuciami. Jeste¶ pewna, ¿e s± miêdzy nimi wielkie ró¿nice?... pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 10:34:18 "Zwierzêta nie robi± nic z premedytacj± krzywdzenia innych i czerpania zysku z tej krzywdy , tak czyni± ludzie.
no... i co/kto jest tutaj na ni¿szym poziomie?... " Wyrywanie zdania z kontekstu mo¿e zmieniæ jego znaczenie ca³kowicie. Pierwotne by³o potwierdzeniem i¿ zwierzêta nie my¶l± , ich ¿ycie opiera siê wy³±cznie na zachowaniach instynktownych. Cz³owiekowi taka reakcja mo¿e siê zdarzyæ. Jednak jego ¶wiat opiera siê na twórczo¶ci zwi±zanej z my¶lami i uczuciami. To prawda i¿ wiêkszo¶æ ludzi ¿yje jeszcze na poziomie uczuæ emocjonalnych , znaczy to uwarunkowanych korzy¶ci±. Jeste¶my w momencie przekraczania tej granicy rozwojowej dlatego jeszcze mniejszo¶æ ludzi ¿yje innymi warto¶ciami nierozumianymi jeszcze przez innych ( ow± wiêkszo¶æ) , dlatego tak za¿arcie walcz± z nimi. Z powodu braku zrozumienia odmienno¶ci, ale to siê poma³u zmieni , bowiem ewolucja jest w toku. Tak miêdzy instynktem a uczuciem jest przeogromna przepa¶æ rozwojowa. W trakcie niebezpieczeñstwa zagra¿aj±cemu ¿yciu , instynkt nakazujê ucieczkê i ratowanie ¿ycia , uczucie wyzwala reakcje racjonalne. Szczególnie gdy chodzi o ratowanie kochanych osób ( ale nie tylko) w zagro¿eniu realnego stracenia w³asnego ¿ycia. Ludzie to robi± mimo wszystko , decyduj± o tym w³a¶nie uczucia, nie instynkt. U ludzi chêæ prze¿ywania doznañ seksualnych zwi±zana jest z prze¿ywaniem przyjemno¶ci , to wiêksze lub mniejsze uzale¿nienia emocjonalne. U zwierz±t wystêpuj± w okre¶lonym czasie ( rui) zwi±zane s± z prokreacjom , naturalnym zachowaniem gatunku. Na tym polega ró¿nica, zwierzêta nie wymy¶laj± porno biznesu ni burdeli , to czyni± ludzkie uzale¿nienia emocjonalne , ¶wiat ludzkich my¶li. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 15, 2011, 10:39:24 Ja chcia³em dodac , ¿e czlowiek ma potencjalnie wszystkie opcje Maszyny + co¶ wiêcej.
czyli jest Biomaszyn± - ale nie tylko. Mysle ze warto wróciæ do zagadnienia wyra¿onego w opozycji Kiara Ptak. Najpierw to znajde i wrzuce, a dokoñcze poxniej, bo mam inne sprawy Cytat: Kiara Czy jest mo¿liwe ¿ycie obok siebie w przyja¼ni i harmonii? Nie , bo bioroboty nie ¿yj± otaczaj±c± nas energi± mi³o¶ci bezwarunkowej , która my normalnie wdychamy. One potrzebuj± do istnienia jej obni¿ony do po³owy potencja³. Czyli to co nazywacie "luszem" energiê emocjonaln±. ¯eby taka energia istnia³a i zasila³a system energetyczny biorobotów zniewolono ca³kowicie Cz³owieka. (...) ¯eby one mog³y istnieæ zniewolony Cz³owiek musi przetwarzaæ dla nich energiê. Jak to siê dzieje? Stworzono takie wzorce ¿ycia , które nie daj± mo¿liwo¶ci prze¿ycia zdarzenia tak by poznaæ je w 100% i korzystaæ z kolejnego. Krêcimy siê w kolo , bez mo¿liwo¶ci wyj¶cia z tego labiryntu. Naprawdê nic nie dadz± rozprawki o mo¿liwo¶ci ¿ycia zgodnego obok , bo nie ma takiej opcji. tê opiniê podzielam jedynie w czesci, ze oczywistym jest i¿ maszyna jest projekcj± cz³owieka - a wiêc i jego Energii. ALe czy jestem niewolnikiem Pralki (maszyny)? - nie ..zyje z ni± w symbiozie, musze j± za³adowac co jaki¶ czas, dac jej wówczas prad (na wykonanie pracy) ..i rozladowaæ. W stosownym czasie. Co do labiryntu.. to pewnie bêdê mial co¶ jeszcze do dodania. Natomiast sa ró¿ne maszyny.. sa i takie z ktorymi nie ma opcji zgodnej symbiozy. jeszcze ptaka znale¼æ.. Cytuj Dostrzegam bardzo niebezpieczne próby przekierowania ludzkich ¶wiadomo¶ci i psychik na wyimaginowanego wroga zasiedlaj±cego Ziemiê, a próbuj±cego zniszczyæ gin±cy (wg Kiary) gatunek ludzki. Cytuj - syntetyczny cz³owiek nie posiada poczucia humoru - nie potrafi i nie lubi medytowaæ (tzn wy³±czyæ my¶li) - ma zaprogramowany tok my¶lenia - nie tworzy, tylko powiela schematy - ma przero¶niête EGO (które zniewala i prowadzi do chorób psychicznych) - ma poczucie zagro¿enia i wewnêtrzny strach - ma nieposkromiony pêd do dominowania nad innymi Wiekszo¶æ tych aspektow moze byæ przedmiotem programu maszyny. IMHO. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 11:06:07 "Zwierzêta nie robi± nic z premedytacj± krzywdzenia innych i czerpania zysku z tej krzywdy , tak czyni± ludzie. Owszem, wyrwane zosta³o celowo bo jednak fakt pozostaje faktem - zwierzêta nie robi± niczego z chêci robienia krzywdy i czerpania zysku.no... i co/kto jest tutaj na ni¿szym poziomie?... " Wyrywanie zdania z kontekstu mo¿e zmieniæ jego znaczenie ca³kowicie. Ludzie od czasu do czasu my¶l± - i to ich prowadzi w prostej drodze do samozag³ady. Pierwotne by³o potwierdzeniem i¿ zwierzêta nie my¶l± , ich ¿ycie opiera siê wy³±cznie na zachowaniach instynktownych. Cz³owiekowi taka reakcja mo¿e siê zdarzyæ. Jednak jego ¶wiat opiera siê na twórczo¶ci zwi±zanej z my¶lami i uczuciami. No dobrze, OK. Cz³owiek potrafi my¶leæ i potrafi odczuwaæ.... Ale ¼ród³em sporej ilo¶ci problemów z jakimi spotyka siê cz³owiek jest to, ¿e zapomnia³ o zwierzêciu w sobie. ¯e go wyrugowa³, ¿e da³ mu etykietkê "ni¿szy", itp. ¯e sobie wymy¶li³, ¿e jest od zwierz±t "lepszy", na "wy¿szym poziomie". Pomy¶lmy jak wspania³y by³by gatunek ludzki, gdyby rozwija³ twórczo¶æ, intelekt ale razem z akceptacj± swojej zwierzêcej czê¶ci. Nie zatru³by wtedy wody, powietrza i gleby bo instyktownie czu³by ¿e przecina ga³±¼ na której siedzi. Widzia³ kto¶ gatunek zwierz±t, który wpuszcza truciznê do rzek? albo który celowo zatruwa glebê? Nie doprowadzi³by do wypaczenia seksu jakiego jeste¶my ¶wiadkami, bo seks by³by czym¶ najnaturalniejszym na ¶wiecie. Widzia³ kto¶ kiedykolwiek pornografiê w¶ród zwierz±t? Zauwa¿cie, ¿e pojecie 'nago¶æ' mo¿e pojawiæ siê jedynie w kontekscie 'ubiór'. Zwierzêta nie znaj± nago¶ci bo nie znaj± ubioru. Gdyby musia³ zabiæ - zabija³by wy³±cznie z powodu potrzeb ¿ywieniowych. Nie by³oby wojen politycznych, religijnych czy ekonomicznych czy jakichkolwiek innych. Widzia³ kto¶ kiedykolwiek wojuj±ce ze sob± stada np. bizonów czy much? Nie doprowadzi³by swoich cia³ do takiego stanu w jakim obecnie s± ludzie. Widzia³ kto¶ ¿yj±ce dziko zwierzê z nadwag±, zawa³em serca, zepsutym wzrokiem i s³uchem? ze zwyrodnia³ymi stawami i krzywym krêgos³upem?.... Itp, itp. Nie osi±gniemy niczego dobrego jako gatunek uznaj±c zwierzêta za ni¿sze od siebie. Wrêcz przeciwnie - powinni¶my siê od nich uczyæ. Nie s± wcale "g³upsze" od ludzi - nawet je¿eli ich "m±dro¶æ" wynika z instynktów, to nasza g³upota w prostym rzêdzie bierze siê z naszego my¶lenia. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 11:20:26 Widzisz nasze ¶wiatopogl±dy ró¿ni± siê jedn± bardzo zasadnicz± rzecz±;
Ty chcesz cofaæ rozwój ludzko¶ci do ¿ycia instynktami , a ja chcê by posz³o wy¿ej. By zaczêli ludzie ¿yæ uczuciami wy¿szymi od uzale¿nieñ emocjonalnych ( które s± granic± ze ¶wiatem zwierz±t), by ¿yli szanuj±c przyrodê , nie ze strachu , niemo¿liwo¶ci technicznej jej niszczenia , której nie posiadaj± zwierzêta) i nie z wiedzy o konsekwencja , które mog± zaistnieæ. A z powodu uczuæ , szacunku dla odmienno¶ci , dobra i mi³o¶ci , która nie krzywdzi ni siebie ni innych. Poniewa¿ warto¶ci w niej zawarte nie czyni± tego nigdy. ¦wiat emocji , to ¶wiat oparty na indywidualnych korzy¶ciach , dobro cudze , ma w nim niewielka warto¶æ , tylko w granicach mo¿liwo¶ci korzystania z niego przez zainteresowanego. ¦wiat uczuæ ponad emocjonalnych , to traktowanie dobra cudzego na równi z w³asnym , bez krzywdzenia i wykorzystywania , czy zniewalania nikogo dla w³asnej korzy¶ci. Zupe³nie nie o to chodzi w ¿yciu by nie mieæ mo¿liwo¶ci czego¶ robiæ i ten brak sta³ siê zasadno¶ci± wy¿szo¶ci w pozytywnym zachowaniu. Chodzi bowiem o to by mieæ wszystkie mo¿liwo¶ci dzia³ania ( i w pozytywie i w negatywie ) i nie u¿ywaæ ich w negatywie nigdy. Inaczej nie o to chodzi by¶ nie mia³ nigdy no¿a i chleb jad³ rw±c go na kawa³ki. Chodzi o to by¶ mia³ ca³y zestaw no¿y i u¿y³ je pozytywnie do krajania czego¶ a nie do zabijania i krzywdzenia innych. To ¿e zwierzêta czego¶ nie robi± , bo nie maj± takich mo¿liwo¶ci , nie stawia je wy¿ej ni¿ ludzi. Gdyby nie robi³y posiadaj±c identyczne mo¿liwo¶ci , to tak , stanê³y by wy¿ej ni¿ ludzie. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 11:32:49 Widzisz nasze ¶wiatopogl±dy ró¿ni± siê jedn± bardzo zasadnicz± rzecz±; Ty chcesz cofaæ rozwój ludzko¶ci do ¿ycia instynktami , a ja chcê by posz³o wy¿ej. Nieprawda. Ja tylko zauwa¿am jak wiele korzy¶ci wynik³oby z przywrócenia w³a¶ciwego miejsca zwierzêtom i zwierzêco¶ci. Skoro od zwierz±t mo¿emy siê tak wiele nauczyæ to mówienie o nich "ni¿szy gatunek" jest zupe³nie nielogiczne. Wrêcz przeciwnie - skoro mo¿emy siê od nich tak wiele nauczyæ to znaczy, ¿e zas³uguj± na g³êboki szacunek. Nie chcê niczego cofaæ. Zarówno zwierzêcy instynkt jak i bezwarunkowa mi³o¶æ ma szansê harmonijn± koegzystencjê w konstrukcji Cz³owieka. Wyrzekanie siê siê instynktów, nadawanie im etykietki "ni¿szy" nie przechyli szali w kierunku bezwarunkowej mi³o¶ci. Bo kochaæ - to tak¿e kochaæ zwierzê w sobie i na zewn±trz. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 15, 2011, 11:33:20 Cytat: Kiara Dla mnie jest oczywisto¶ci± ró¿nica miêdzy gatunkami , oraz ni¿sza pozycja zwierz±t od ludzi… ...Zwierzêta ¿yj± w zamkniêtej przestrzeni rozwojowo , jako grupa zakoñczy³y proces ewolucji , Cz³owiek podlega mu ca³y czas. Zatem zani¿anie warto¶ci Cz³owieka do zwierz±t by³o i jest jego dehumanizacjom. Duch stwarzaj±c materiê i wnikaj±c w ni±, tym samym powydziela³ z siebie cz±stki. Te podlega³y i podlegaj± ewolucji. Zarówno na planie materialnym jak i duchowym. Ni¿sza forma zawsze przechodzi w wy¿sz±. Nasz duch, równie¿ przeszed³ do¶wiadczanie siebie od najprostszych form. To, ¿e dzi¶ jeste¶my lud¼mi zawdziêczamy miliardom lat ewolucji. Zrozumia³ym jest, ¿e cz±stka duchowa, która dosz³a do rangi cz³owieka, nie ma potrzeby cofania siê do ty³u, np. do form zwierzêcych. Przeczy³oby to rozwojowi, który le¿y u podstawy wszystkiego, a taki by³ pierwotny zamys³ DUCHA. Nikt nas nie stworzy³ (nie myliæ z tworzeniem, modyfikowaniem materialnych cia³, jako efektu osi±gniêtej wiedzy), nasz duch by³ od samego pocz±tku. Jeste¶my samo do¶wiadczaj±cym siê duchem, który poprzez do¶wiadczenia wszelakich ¿ywotów we wszelakich formach cielesnych osi±gn±³ dzisiejsz± pozycjê. Ka¿da indywidualnie osi±gniêta wiedza cz±stki zasila centralny bank duchowy. To tak w skrócie. Zatem, czy nale¿y mówiæ o wy¿szo¶ci b±d¼ ni¿szo¶ci tej samej substancji duchowej, znajduj±cej siê na ró¿nych etapach swojej ewolucyjnej wêdrówki? Poziom ¶wiadomo¶ci nie powinien byæ czynnikiem degraduj±cym inne poziomy ¶wiadomo¶ci. Szczególnie je¶li dokonuje tego cz±stka uwa¿aj±ca siê za stoj±c± wy¿ej na szczeblu drabiny. Warto¶ciowanie takie nie jest w³a¶ciwe. S± to twory Ego, jako produktu ubocznego ewolucji. I to one wprowadzaj± dysharmoniê i zaburzenia fal. Czyli, na pewnym etapie rozwoju pojawi³a siê dodatkowa trudno¶æ do pokonania. Ludzkie Ego. Z tym boryka siê aktualnie cz³owiek. Cz±stki ducha egzystuj±ce w cia³ach zwierzêcych nie posiadaj± jeszcze tego problemu. Mo¿e ich dalsza ewolucja ominie te rafy? Mo¿e znajdzie inne rozwi±zania, poza egotyczne? W tej chwili zwierzêta maj± zasilanie i kierowanie z jednego, wspólnego dla gatunku pola. Chocia¿ podlegaj± jednocze¶nie procesom indywidualizacji. Cz³owiek z przysz³o¶ci ma ju¿ tego ogl±d, my za¶ wci±¿ warto¶ciujemy upajaj±c siê swoim poziomem. A przecie¿ ju¿ nasz wieszcz g³osi³ co¶ o wylatywaniu nad poziomy. ;) No i wylatujemy, czasem pod poziomy. Pewnie, by sobie co¶ przypomnieæ. ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 15, 2011, 11:36:01 witaj between . Piszesz
Cytuj I wg. mnie TO jest w³a¶nie dehumanizacja cz³owieka - oddarcie go od prawdziwej podstawy, korzeni. Bez ¶wiadomo¶ci swojej zwierzêco¶ci cz³owiek nie ruszy z rozwojem nawet na krok. Zaprzeczanie samemu sobie nigdy bowiem nie prowadzi do rozwoju. Ja s±dzê, ¿e nie nale¿y na tym poprzestawaæ, tylko dr±¿yæ temat tej "zwierzêco¶ci" , czyli poznaæ na czym polega funkcjonowanie cia³a, czym jest ta materia ,która je tworzy i co j± o¿ywia. Poprzestanie na stwierdzeniu, ¿e mamy zwierzêc± naturê i popêdy to samoograniczanie siebie , to zatrzymanie siê w rozwoju de facto. Kiaro piszesz Cytuj Zwierzêta ¿yj± w zamkniêtej przestrzeni rozwojowo , jako grupa zakoñczy³y proces ewolucji A to ciekawe. Jak to, ewolucja siê dla zwierz±t zatrzyma³a ? To jakby powiedzieæ, ¿e Ziemia siê zatrzyma³a. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 11:46:18 Twoja wypowiedz tym razem jest bardzo klarowna i w³a¶ciwa , tak jest istotnie , to miliardy miliardów lat ewolucji "cz±stek" indywidualnych odkrywaj±cych swoj± indywidualno¶æ w przestrzeni zbiorowej.
Tym czym jest obecnie Duch zwierzêcy ( poniek±d , nie dos³ownie , bo to inna energia) by³ Duch Istot Ludzkich. Zauwa¿enie ró¿nicy warto¶ci wy¿szej i ni¿szej w przestrzeni jest bardzo s³uszne , tak jak stwierdzenie wy¿szego i ni¿szego po³o¿enia szczebli na jednej drabinie. Bowiem tak jest to s± fakty. Ale nie znaczy to wcale i¿ chodzi o warto¶ciowanie gorszy i lepszy , bo nie to mia³am na my¶li. Zwyczajnie inny z innej przestrzeni , która zawiera w sobie takie a nie inne cechy i mo¿liwo¶ci. Zachowania trzeba oceniaæ przez pryzmat mo¿liwo¶ci wzorcowych danej przestrzeni , inna minera³ów , inna ro¶lin ,inna zwierzêca i inna ludzka. Bardzo ro¿ne miejsca na ewolucyjnej drabinie , to jest pewne , co nie znaczy gorsze. Kiara :) :) ps. Kiaro piszesz Cytuj Zwierzêta ¿yj± w zamkniêtej przestrzeni rozwojowo , jako grupa zakoñczy³y proces ewolucji A to ciekawe. Jak to, ewolucja siê dla zwierz±t zatrzyma³a ? To jakby powiedzieæ, ¿e Ziemia siê zatrzyma³a. Mrugniêcie Tak , w³a¶nie tak jest , ¶wiat zwierz±t nie ewoluuje , on ¿yje , ta przestrzeñ ma swoje od do wype³nione i nie ma rozwoju jej. Jest bycie , ¿ycie w niej i poznawanie przez doznania pewnych grup Duchów. Je¿eli przekrocz± zbiorowo¶æ i ujrz± w sobie iskierkê indywidualno¶ci , przekrocz± równie¿ granicê do¶wiadczania w ¶wiecie zwierz±t. Wejd± w mo¿liwo¶æ stania siê m³odymi Duszami Ludzkimi , to dotyczy Ducha , On ewoluuje, natomiast forma fizyczna zwierz±t nie , ona mo¿e mieæ modyfikacjê czynno¶ci dostosowuj±c± siê do zmieniaj±cych siê warunków ¿ycia. Jedna nadal pozostaje w ¶wiecie zwierzêcym. Co jest jego warunkiem? Prze¿ywanie uczuæ i twórczo¶æ , tego zwierzêta nie posiadaj±. Wróæ do moich poprzednich postów w tym temacie , pisa³am ju¿ o tym. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 15, 2011, 11:54:30 Zauwa¿enie ró¿nicy warto¶ci wy¿szej i ni¿szej w przestrzeni jest bardzo s³uszne , tak jak stwierdzenie wy¿szego i ni¿szego po³o¿enia szczebli na jednej drabinie. Bowiem tak jest to s± fakty. Ale nie znaczy to wcale i¿ chodzi o warto¶ciowanie gorszy i lepszy , bo nie to mia³am na my¶li. Zwyczajnie inny z innej przestrzeni , która zawiera w sobie takie a nie inne cechy i mo¿liwo¶ci. Czyli ni¿sze zwierzêta nie s± ju¿ gorsze od cz³owieka? bo jeszcze parê godzin temu by³y: Cytuj Warto dyskutowaæ tak o ideologiach czy religiach by nie poni¿aæ ludzi wybieraj±cych je równaj±c ich ze zwierzêtami. Ale je¿eli ju¿ nie s± gorsze, to fajnie, bo siê czego¶ od nich nauczymy. na marginesie. Zawsze mi siê wydawa³o, ¿e rozwój nie oznacza wybieranie jakiej¶ postawy w opozycji do innej, stawianie siê na przeciw, tylko ogarnianie coraz wiêcej. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 12:01:23 Pisa³am ju¿ i wyja¶nia³am ni¿sza forma ¿ycia , du¿o ni¿sza to forma zwierzêca.
Nie ma potrzeby poni¿ania cz³owieka do ni¿szej formy. Co nie znaczy i¿ ta ni¿sza forma z powodu swojej odmienno¶ci jest gorsza od wy¿szej. W swoich granicach jest dobra i bardzo dobra w granicach ludzkich nie. Wystarczy oddaæ szacunek odmienno¶ci i prawo istnienia tej odmienno¶ci bez warto¶ciowania oraz zani¿ania i podwy¿szania w granicach niemo¿liwo¶ci. Zwierzê to zwierzê , a cz³owiek to cz³owiek szanujmy w ka¿dym to czym jest. Ja mam wra¿enie i¿ wszystko co by³o do poznania z przestrzeni zwierz±t ju¿ znamy nauczyli¶my siê tego dawno temu. Teraz wystarczy wracaæ my¶l± do tej wiedzy i stosowaæ j± w ¿yciu. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 15, 2011, 12:13:02 Kiaro piszesz
Cytuj On ewoluuje, natomiast forma fizyczna zwierz±t nie , ona mo¿e mieæ modyfikacjê czynno¶ci dostosowuj±c± siê do zmieniaj±cych siê warunków ¿ycia Ale¿ ta modyfikacja to jest w³a¶nie ewolucja. To nie jest termin zarezerwowany tylko dla Ducha. Ca³y problem dyskusji z Tob± to inne znaczenia s³ów. I mo¿e dlatego ludzie Ciebie odbieraj± " niew³a¶ciwie". Trzeba mieæ du¿o empatii i osobny "s³owniczek pojêciowy Kiary " pod rêk±, aby w³a¶ciwie zrozumieæ co masz na my¶li ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 15, 2011, 12:33:18 Dla mnie ewolucja o które tu dyskutujemy to wychodzenie Ducha poza dotychczasowe wymiarowo wibracyjne ramy ale z równoczesnym przenoszeniem tam swojego przemienionego i dostosowanego cia³a fizycznego , swojej linii DNA.
¦wiat zwierz±t ( jak i ni¿sze ¶wiaty minera³ów i ro¶lin) pod tym wzglêdem jest zamkniêt± przestrzeni± , one nie mog± i nie potrafi± tego zrobiæ. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 16, 2011, 14:55:39 bo zamkniête oczy przy pe³nej kontroli/percepcji otoczenia jednak nie mogê podzieliæ takiej opinii A opinie pozostaj± opiniami. Ponadto proszê o usuniêcie postow Artkqa, które s± rozwijaj±ca siê wycieczk± osobista oderwan± od tematu. Cytuj bo Ci sp£atam jakiego¶ nale¿ytego phiGLA uuu... zaczynaj± siê straszonka i gro¼by?Gro¼ba - to jest jak sie czego¶ nie robi. Cytat: East_do_Kiara Ale¿ ta modyfikacja to jest w³a¶nie ewolucja. To nie jest termin zarezerwowany tylko dla Ducha. Ca³y problem dyskusji z Tob± to inne znaczenia s³ów. I mo¿e dlatego ludzie Ciebie odbieraj± " niew³a¶ciwie". Trzeba mieæ du¿o empatii i osobny "s³owniczek pojêciowy Kiary " pod rêk±, aby w³a¶ciwie zrozumieæ co masz na my¶li Duch raczej nie ewoluuje - ewuluuj± formy jego przejawu. Duch jest. istnieje. Po prostu nie jest glodny, bo to jest KOMPLETNE. CA£E. Jedz± duchy g³odne. ist-nie-je ..jedz± formy jego przejawu. http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=1071.msg80661#msg80661 Ten jêzyk Kiary wi±¿e siê z b³êdnym ko³em labiryntu. Kiara wybra³a rozwijaæ siê "przez czakrê serca", a wiêc z bezkresu mi³o¶ci bezwarunkowej musimy jej potencja³ redukowac do tego okreslonego wymiaru. Widzia³em niedawno plakaty przy koscio³ach równiez z nadEkspozycj± tej czakry w stosunku do pozosta³ych. Jaki¶ cel tego z pewno¶ci± jest. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 18, 2011, 08:01:39 Widzia³em niedawno plakaty przy koscio³ach równiez z nadEkspozycj± tej czakry w stosunku do pozosta³ych. Jaki¶ cel tego z pewno¶ci± jest. Updatuja ci±gle. Bajeczki o wszechogarniaj±cej mi³o¶ci maj± swoich zwolenników, st±d ta nedekspozycja, nierównowaga. Nierównowaga potencja³ów generuje energiê, któr± mo¿na zassaæ. chodzi oczywi¶cie o tooooooooo pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 18, 2011, 09:45:49 Nie ma nic sta³ego ani na ziemi ani w Za¶wiatach , ka¿da Energia-Duch posiada teoretyczn± wiedzê identyczn± od momentu stworzenia. Ale inn± osobowo¶æ i inny potencja³ energetyczny.
Ewolucja duchowa w Za¶wiatach ( bo jest taka oczywi¶cie) polega na wzbogacaniu siê przez Energiê ( te które wybra³y do¶wiadczanie z materi± i proces wcielañ , bo nie wszystkie to wybra³y) wiedz± kontaktu z materi± . Rozwój swoich cia³ energetycznych ( bo je posiadaj±) i zwiêkszanie swojego potencja³u energetycznego ( bo miewaj± ro¿ny), cia³o materialne jest aparatem do¶wiadczalnym a zarazem urz±dzeniem tworz±cym energiê jak i akumulatorem przechowuj±cym j±. Oczywi¶cie i¿ potencja³ energetyczny ( jego wibracja) to w ¶wiecie ludzkim uczucia , ich rodzaj ( emocje , lub mi³o¶æ) oraz moc przejawu , wielkie , ma³e gor±ce , lub letnie. Bowiem takim jêzykiem czytelnym dla wiêkszo¶ci pos³uguj± siê ludzie. Faktu i¿ energia , (któr± wytwarza serce) ma du¿o wiêksz± moc ni¿ energia , któr± wytwarza mózg. T± wiedzê mo¿na znale¼æ w necie jak i zapytaæ ka¿dego lekarza. Istnieje naturalne zabezpieczenie w ka¿dym ciele ludzkim by energia serca nie pop³ynê³a do mózgu ( bowiem zniszczy go) ale energia mózgu ma swobodny przep³yw do serca. Tak wiêc uczucia i my¶li s± ze sob± ¶ci¶le po³±czone ,a ¿e zawsze wy¿szy potencja³ powoduje rozwój ni¿szego , to uczucia maj± wp³yw bezpo¶redni na jako¶æ naszych my¶li. Cz³owiek ró¿ni siê tym od maszyn ( komputerów i innych) i¿ posiada ¶wiat uczuæ i pos³uguje siê nim , a nie tylko logikê z sum± korzy¶ci szybko obliczanej. Rozwój systemu nerwowego , który uwra¿liwia odbiory wewnêtrzne i zewnêtrzne za pomoc± dostêpnych zmys³ów polega na prze¿ywaniu uczuæ przez Cz³owieka. One uczucia w Cz³owieka maj± zazwyczaj decyduj±cy wp³yw na wszystkie decyzje ¿yciowe. Temat o którym obecnie dyskutujemy opiera siê o kolejny etap rozwojowy , czyli korzystanie z "m±dro¶ci serca" , uczuæ po³±czonych zwiedz± ( wiedza prze¿yte zdarzenia i wnioski z nich). Okr±g to zawsze pe³nia czego¶ pe³na wiedza , sztuk± jest korzystanie z niej. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 18, 2011, 13:44:36 Faktu i¿ energia , (któr± wytwarza serce) ma du¿o wiêksz± moc ni¿ energia , któr± wytwarza mózg. no to przeci¿ napisa³em, ¿e:Cytuj Nierównowaga potencja³ów generuje energiê, któr± mo¿na zassaæ. Dlatego, przepraszam, je¿eli siê zdarzy, ¿e wszystkich i wszystko dooko³a poczêstujê moj± mi³o¶ci± do tego stopnia, ¿e mi braknie "prundu" na ni¿sze czakry to guzik z tego wyjdzie, a skorzysta kto inny. Równowaga w przyrodzie musi byæ. Jak gdzie¶ swobodnie p³ynie energia to jest dobrze, a jak s± zatory to siê tworz± "ró¿nice poziomów". A to ju¿ bywa, co najmniej, ma³o komfortowe dla posiadacza owych ró¿nic. I co z tego, ¿e bêdê mia³ jedn± czakrê na 1000% skoro inn± na 1%. Dlatego ja bym nie przesadza³ z t± czakr± serca. Bo jeszcze mo¿na "zawa³u" dostaæ. Mi³o¶æ mi³o¶ci± a je¶æ trzeba. I w ogóle st±paæ po ziemi. a w ogóle to mam wra¿enie, wybacz Kiara, ¿e ferszlus trzeba roztrajbowaæ. I powiem wam dlaczego - dlatego, ¿e droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 18, 2011, 16:36:29 Cytuj a w ogóle to mam wra¿enie, wybacz Kiara, ¿e ferszlus trzeba roztrajbowaæ. between :) to by³o dobre .I powiem wam dlaczego - dlatego, ¿e droselklapa tandetnie blindowana i ryksztosuje. Nawet nie wiem co to znaczy, ale siê serdecznie u¶mia³em. Co¶ jaki¶ rezonans poczu³em mo¿e ? ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 18, 2011, 20:46:17 To chyba idisz ??? a znaczy ¿e blokadê trzeba rozkrêciæ zdj±æ....
Ale nie ma tak i¿ jedna czakra ma 100% rozwirowania a druga tylko 1% nigdy tak nie ma. Kiedy¶ ju¿ pisa³am , ka¿da czakra to kolejny poziom , kolejna klasa wiedzy a co za tym idzie wibracji energetycznej. Jak zaczynamy ¿yæ wiedz± I klasy to ka¿da z 7 -miu czakr po kolei rozwibruje siê zgodnie z tym wstêpnym poziomem , pó¼niej nastêpuje przej¶cie ( po wyrównaniu wirów - poznaniu wiedzy) do II i przez wszystkie 7 czakr poznajemy wiedzê poziomu II-go. Nie mo¿na przekroczyæ z I na III bo system nerwowy nie jest przystosowany do przep³ywu energii o wy¿szym potencjale. Ale , gdy przechodzimy z poziomu III na IV to dzieje siê tak wy³±cznie u Ludzi którzy rozwinêli siê duchowo , znaczy siê dostosowali swój system nerwowy do przep³ywu energii o wy¿szym potencjale. W innym wypadku nie jest to mo¿liwe , grozi "zwarciu" w systemie energetyczno nerwowym ludzi. Czyli wszelakie ataki serca , lub choroby g³owy od mózgowych poprzez wszystkie jej 8 p³atów. Dla zrozumienia proponujê nieco neurologii , ciekawa wiedza. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 07:37:21 To chyba idisz ??? a znaczy ¿e blokadê trzeba rozkrêciæ zdj±æ.... Jêzyk polski pe³en nalecia³o¶ci niemieckich i nie tylko, slang pseudo ¶lusarski sprzed wojny...Owszem, oznacza, ¿e trzeba rozkrêciæ. Bo marny przep³yw jest. Ciekawa zbie¿no¶æ wyst±pi³a. Ale bardziej chodzi³o mi o formê, nie o tre¶æ. To mia³ byæ taki sobie ¿arcik, aluzja, no niewa¿ne. :) A skeczyk Juliana Tuwima przedni jest. Polecam! http://www.humorkowo.net/txt/slu.php (http://www.humorkowo.net/txt/slu.php) Ale nie ma tak i¿ jedna czakra ma 100% rozwirowania a druga tylko 1% nigdy tak nie ma. No mo¿e nie ma. A mo¿e jest. Ja tam tego taki pewien nie jestem. Dla zrozumienia proponujê nieco neurologii , ciekawa wiedza. No nie wiem czy neurologia w ogóle ma co¶ wspolnego z czakrami - to chyba nie ta p³aszczyzna. Neurologia to p³aszczyzna czysto fizyczna, a czakry to chyba eteryczna. Ale co ja tam wiem, ja sypiê truskawki cukrem. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 19, 2011, 09:37:48 Neurologia bardzo dobrze t³umaczy przep³yw energii w ciele cz³owieka.
A czakry? Przecie¿ ich nie ma to po co sobie nimi przep³yw blokowaæ? Ot kto¶ mia³ kiedy¶ fantazjê i co¶ nawymy¶la³.... Eteryczne? to jakie¶ dziwne s³owo do usypiania ludzi ( dawno temu) w szpitalach , mo¿e i teraz? Nie wiem. Truskawki z cukrem? To zale¿y , jak ma³o s³odkie , to tak. Wolê truskawki s³odkie naturalnie. Zbyt du¿e cukrowanie ..... no ale niektórzy to lubi± nawet bardzo lubi±. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 09:58:22 Neurologia bardzo dobrze t³umaczy przep³yw energii w ciele cz³owieka. Jakiej energii?A czakry? Przecie¿ ich nie ma to po co sobie nimi przep³yw blokowaæ? No owszem, mo¿e i nie ma. Ot kto¶ mia³ kiedy¶ fantazjê i co¶ nawymy¶la³.... A mo¿e i s±. Niektórzy ponoæ widz±. Eteryczne? to jakie¶ dziwne s³owo do usypiania ludzi ( dawno temu) w szpitalach , mo¿e i teraz? Nie wiem. niektórzy te¿ podobno widz±. Cia³o eteryczne. No niewa¿ne.Cytuj Truskawki z cukrem? To zale¿y , jak ma³o s³odkie , to tak. Wolê truskawki s³odkie naturalnie. Zbyt du¿e cukrowanie ..... no ale niektórzy to lubi± nawet bardzo lubi±. Z truskawkami te¿ mia³ byæ dowcip a w zasadzie aluzja do dowcipu, ale chyba rezonujemy na innych falach poczucia humoru. No niewa¿ne w ka¿dym razie. :) Bo odbiegamy od topica. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 10:03:45 Ogl±da³em wczoraj film pt "Surogaci". Banalna fabu³a, ale scenariusz ciekawy. Nawet sam pomys³, ¿e w filmie graj± roboty kierowane przez ludzi by³ niez³y, chocia¿ gra aktorska straci³a tu w ogóle znaczenie. I taki by³ chyba zamys³ re¿ysera, aby pokazaæ sztuczny, plastikowy ¶wiat w taki w³a¶nie sposób, ¿eby¶my siêgnêli do refleksji nad naszym w³asnym ¿yciem.
Ludzie budz± siê rano, wykonuj± te same czynno¶ci, bezrefleksyjnie, automatycznie. Przygl±dali¶cie siê kiedy¶ ludzkim twarzom w autobusie z rana ? Szare, ¶ci±gniête twarze, bez wyrazu, bez ¿ycia. Niczym surogaci. I oni widz± to samo patrz±c na nas, ka¿dy z nich. Tak jakby¶my byli oddzieleni od siebie na wzajem o tysi±ce kilometrów. W pracy prowadzimy inne ¿ycie ,ni¿ po pracy, mo¿na powiedzieæ, ¿e wcielamy siê w role, które zostawiamy za sob± "po 16tej", pozostawiaj±c za sob± automatyzm. Coraz czê¶ciej ta "16ta" to fikcja, wielu ludzi wraca do "siebie" po 20tej. A po drodze jeszcze zakupy "plastikowego" jedzenia w najbli¿szym super-hiper markecie. Wygl±da na to, ¿e ca³e ¿ycie to surogacja ju¿ teraz. A potem ogl±dasz taki film o wymy¶lonym ¶wiecie, o w³asnym ¿yciu, ¿yciu s±siadów, kolegów ,znajomych. Nie dos³ownie taki sam. My mamy z³udne poczucie rzeczywisto¶ci i warto¶ci naszego ¿ycia. Dla nas ¿ebrak na ulicy to taki "worek miêsa" , kto¶ nie wart zajmowania siê nim, bo jest brudny, ¶mierdz±cy, w ³achmanach, nieogolony, wyrzutek. Ten przys³owiowy ¿ebrak musi radziæ sobie zupe³nie sam, musi po prostu prze¿yæ bez zewnêtrznego,sztucznego zasilania. A mo¿e w³a¶nie taki jak w filmie, groteskowy ¶wiat jest nasz± przysz³o¶ci± ?. A mo¿e ta przysz³o¶æ jest ju¿ teraz taka , na pewnym poziomie. A tych poziomów jest wiele ... Podejrzewamy przecie¿ , ¿e nasze fizyczne cia³a (niektórzy nazywaj± je wprost - skafandry), a nawet nasze umys³y to nie jest wszystko czym/kim jeste¶my. Ludzie od wieków poszukuj± odpowiedzi na pytanie "KIM JESTEM ?". Ka¿da niemal¿e religia mówi o ¿yciu poza cia³em. Mówi siê wprost o duszy, która kieruje cia³em. Czy to nie jest surogacja ? Z tym ,¿e cia³o nie pamiêta ju¿ swojego "operatora" ( w filmie nie mówi siê o ludziach, tylko o operatorach ). Kto z Was nie ma przeczucia, ¿e nasze emocje i uczucia mog³yby wyra¿aæ siê bardziej wyra¼nie, g³êboko ? Wzdychamy do najwy¿szych uczuæ mi³o¶ci staramy siê o tym mówiæ , prze¿ywaæ, lecz spotykamy niezrozumienie, samotno¶æ, czasem wrogo¶æ dawnych przyjació³. Dziwimy siê jaki ten ¶wiat jest okrutny, jak wiele w nim "biorobotów" ,a mo¿e po prostu tak samo ¼le postrzega nas operator tamtego innego cia³a ? Co musi siê staæ, aby cz³owiek dostrzeg³ w drugim cz³owieka ? Moim zdaniem nale¿y najpierw spojrzeæ na siebie na w³asne uwarunkowania. Potem jak najwiêcej dowiadywaæ siê o mechanizmach na jakich rzeczywi¶cie funkcjonuje wszech¶wiat i my w nim. Byæ mo¿e dawno dawno temu ludzie zdawali sobie sprawê z g³êbokiego po³±czenia wszystkich istot , u¿ywali kwantowego internetu , porozumiewali siê jêzykiem fal, rezonansu, telepati±. Potrafili tworzyæ materiê z energii pró¿ni. Dopóki nie zaczê³a siê zabawa w t± grê komputerow± zwan± ¿yciem. Kto¶ przej±³ centralkê i uniemo¿liwi³ samodzieln± kontrolê ? Gdzie jeste¶ mój operatorze, chcia³oby siê zawo³aæ :) ¯yjesz tam jeszcze gdzie¶ we mnie ? pozdr East Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 10:21:37 Gdzie jeste¶ mój operatorze, chcia³oby siê zawo³aæ :) ¯yjesz tam jeszcze gdzie¶ we mnie ? Wygl±da na to, ¿e operator gdzie¶ sobie poszed³... (nie traktuj tego osobi¶cie East :) Gdzie¶ s³ysza³em, ¿e to bêdzie normalny proces. ¯e nast±pi oddzielenie od sztucznego sterowania i pozostanie pustka, poczucie bezsensu. Dla niektórych nie do zniesienia.... Ma to ciekawe konotacje z tematem o biorobotach i programach. Bo je¿eli operator, który do tej pory sterowa³ wszystkim przestaje dzia³aæ, to co pozostaje?... Samo bia³ko potrafi jedynie funkcjonowaæ na poziomie czysto fizycznym. Spanie, jedzenie, podstawowe potrzeby... A reszta? A je¿eli nie ma reszty?... pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 10:49:39 Cytuj A reszta? A je¿eli nie ma reszty?... Podejrzewam, ¿e ta "reszta" jest ca³kiem spora. Ci±gn±c dalej w±tek filmowy przy dostosowaniu do naszych rozwa¿añ .. W filmie surogaci byli kuk³ami. To operator ponosi³ odpowiedzialno¶æ za wszystko. Móg³ mia¿d¿yæ innych surogatów, co by³o traktowane najwy¿ej jako wandalizm. W filmie jest ciekawa scena z placu boju, kiedy to ¿o³nierz traci swojego surogata w akcji i przesiada siê na kolejnego. Pytanie, czy ten ¿o³nierz to operator, czy te¿ surogat kierowany przez jeszcze kogo¶ innego ? W filmie ludzie-operatorzy uto¿samili siê zupe³nie z wymy¶lonym ¶wiatem, uzale¿nili siê od niego porzucaj±c prawdziwe ¿ycie, bo w tym prawdziwym nic nie by³o kolorowe, piêkne, a cia³o siê starza³o, by³o zaniedbane, na wielu lekach, na podtrzymaniu. Mo¿e operatorzy ca³kowicie przenie¶li siê do Sieci ? Niezdolni s± o ¿ycia poza wymy¶lonym ¶wiatem , wcale nie s± tak piêkni, cudowni i wspaniali. Ca³y czas uczestnicz± w tej grze buduj±c kolejne iluzoryczne rzeczywisto¶ci, g³êboko, jak w Incepcji, a¿ dotr± do poziomu w którym zniknie granica pomiêdzy rzeczywisto¶ci±, a iluzj± i ju¿ nie da siê ich od siebie rozdzieliæ ... Mamy podobn± sytuacjê dzisiaj .Naukowcy dotarli do granic materii i og³osili, ¿e ona nie istnieje. Na najg³êbszym ,kwantowym poziomie istnieje tylko energia i informacja. Do niedawna godzili¶my siê z tym, ¿e po przekroczeniu pewnej granicy mikro¶wiata zaczynaj± siê inne prawa fizyki ni¿ te w naszym codziennym ¿yciu ( prawa mechaniki kwantowej ).Dzisiaj nie jet to ju¿ takie pewne. Biologia kwantowa znajduje coraz wiêcej dowodów na to, ¿e w du¿ych, zorganizowanych biologicznych strukturach, takich jak nasze mózgi w ciep³ym i mokrym ¶rodowisku w temperaturze pokojowej zachodz± zjawiska kwantowe, tunelowanie elektronów, rezonans, spójno¶æ, koherencja i co wiêcej - bez tego ¿ycie nie mog³oby istnieæ. I to ju¿ nie jest skala mikro, nano ,piko.. mówimy na razie o komórkach nerwowych... Od dawna ludzie mówi± o sobie, ¿e s± ¶wiadomi, lecz nikt nie opisa³ i nie wykaza³ jak dot±d czym jest ¶wiadomo¶æ. Znale¼li¶my co najwy¿ej sposób w jaki siê ona dystrybuuje ( wspomniana wcze¶niej kwantowa biologia ). Mówi±c o ¶wiadomo¶ci mam na my¶li .... operatora. Ale mo¿e jest wielu operatorów ,którzy maj± swoich operatorów .. tak jak w Incepcji wiele poziomów snu..? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 10:54:23 Cytuj A reszta? A je¿eli nie ma reszty?... Podejrzewam, ¿e ta "reszta" jest ca³kiem spora. A je¿eli nie ma? I ¼le podejrzewasz? tak po prostu.... To co wtedy? pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 11:03:32 ..nie ma reszty- bowiem wszystko wziê³o siê z pustki ;)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 19, 2011, 11:22:56 Jest ¿ycie, które jest przejawem ¶wiadomo¶ci.
Jest ¶wiadomo¶æ, która jest przejawem potencja³u. Jest potencja³ PUSTKI. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 11:32:58 Wiecie,
wszyscy mniej lub bardziej w co¶ tam wierzymy - - dla jednych inspiracj± jest religia, inni poczytali jakie¶ m±dre ksi±¿ki, itp Wierzymy w jak±¶ formê ¿ycia pozagrobowego, itp. A je¿eli to wszystko to bzdura? I faktycznie nie ma nic? Zauwa¿cie jak zmienia siê ¿ycie przy takiej postawie... Po co cz³owiekowi wiara? Sk±d siê wziê³a? Mo¿na ca³kowicie pozbyæ siê wiary? A mo¿e wiara (w cokolwiek) jest tylko jednym z wielu programów steruj±cych bioroboty?... czyli mo¿e i nas samych? Mo¿e doszukujemy siê sensu tam gdzie tego sensu nie ma? I oszukujemy sami siebie ¿eby nie popa¶æ totaln± abnegacjê? pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 19, 2011, 11:35:19 W takim razie w czym tkwi problem?
W odnalezieniu w³asnego operatora czy zidentyfikowaniu poziomu przez który siê przejawiamy? Ja równie¿ od pewnego czasu bacznie obserwujê twarze ludzkie , a szczególnie ich oczy. Twarze s± coraz bardziej szare , rysy coraz bardziej karykaturalne a oczy p³askie ciemne bez wyrazu. Jakie¶ dziwne. Niepokoi mnie to bo coraz wiêcej jest takich ludzi. Moim zdaniem jest to jakie¶ ga¶niêcie energetyczne , jak uchodzenie powietrza z balonika. Rozmowa bez zrozumienia ,¿ycie bez odczuwania , takie odtwarzanie s³owne my¶li bezmy¶lnych. S³owotok na dany temat zazwyczaj bez mo¿liwo¶ci przekroczenia momentu rozpoczêcia samodzielnego analizowania i zrozumienia. Coraz wiêcej ludzi z którymi dyskutujê ma takie odczucia , tak widzi otaczaj±c± nas rzeczywisto¶æ. Ale... s± to dostrzegane fakty , warto siê zastanowiæ co nam maj± przekazaæ , na co zwróciæ uwagê? Bo w³a¶ciwie to jest najwa¿niejsze. Bowiem nic nie dzieje siê bez przyczyny , nic. Nasza spraw± jest znale¼æ aspekt tematu najwa¿niejszy dla nas, naprawdê nie dla wszystkich musi byæ identyczny. Bowiem ka¿dy ogl±da i analizuje rzeczywisto¶æ przez swoj± osobowo¶æ i wszystkie jej parametry. Moim zdaniem , je¿eli tak du¿o obecnie mówimy o biorobotach , to najbli¿sza chwila skonfrontuje nas z nimi. Je¿eli staramy siê poznaæ sposoby odró¿niania i zrozumienia ró¿nic , to znaczy bêdzie nam to do czego¶ niezbêdne. Je¿eli warto¶ciujemy ich i siebie ( tu nie wa¿ne kto jest kim) , to bêdziemy musieli podejmowaæ jakie¶ decyzje lub godziæ siê z nap³ywaj±c± informacjom. Roboty na ziemi , cywilizacje techniczne jest propagowany i aktualny na ziemi ju¿ od dobrych kilkunastu lat na wszystkich poziomach informacyjnych. Moim zdaniem nie ma przypadków istnieje okre¶lony cel , ale w tym momencie nie dla wszystkich ju¿ jasny i widoczny. Kiara. :) :) ps. Neurologia opiera siê na przep³ywie i poziomie energii ( elektrycznej) w organizmie cz³owieka, wszystkie badania identyfikuj± ten przep³yw a opisy stwierdzaj± zaburzenia. http://pl.wikipedia.org/wiki/Badanie_neurologiczne Badania pomocnicze uk³adu nerwowego[edytuj] * elektroencefalografia (EEG) * elektromiografia (EMG) * ultrasonografia dopplerowska têtnic * tomografia komputerowa (CT, KT, TK) * tomografia rezonansu magnetycznego (MRI, MR, NMR, MRT) * spektroskopia rezonansu magnetycznego * czynno¶ciowa tomografia rezonansu magnetycznego (fMRI) * pozytonowa tomografia emisyjna (PET) * tomografia emisyjna pojedynczego fotonu (SPECT) * badanie p³ynu mózgowo-rdzeniowego * angiografia * badanie angio-TK i angio-MRI * badanie potencja³ów wywo³anych * badania rtg czaszki, krêgos³upa * badania biochemiczne, np. stê¿enia ceruloplazminy * badania genetyczne, np. w kierunku choroby Huntingtona. http://pl.wikipedia.org/wiki/Neurologia Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 11:35:32 ale po co biorobotowi wiara, obojêtnie jaka?
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 11:38:19 ale po co biorobotowi wiara, obojêtnie jaka? je¿eli ma ¶wiadomo¶æ swojego istnienia, to siê zastanawia jaki jest cel tego istnienia.wiêc wiara daje mu odpowied¼ na to pytanie. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 19, 2011, 11:42:31 ale po co biorobotowi wiara, obojêtnie jaka? Biorobot tak na prawdê nie ma wiary ma program, wspó³czesne bioroboty s± bardzo doskona³e , potrafi± samodzielnie sterowaæ swoim programem w jego granicach. Nie mog± tylko ich przekroczyæ. Wszystko co odstaje od ich programu , programowo zwalczaj± , my¶lê i¿ istniej± tylko jednostki ¶wiadome tego. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 11:44:01 je¿eli zak³adamy, ¿e biorobot kieruje siê planami w swym istnieniu z góry zakre¶lonymi przez swojego stwórcê,-
to je¿eli stwórca nie za³o¿y³ ¿e plan biorobota zak³ada w³asn± inwencjê twórcz± i filozoficzne rozmy¶lannia na sensem swego istnienia- to ten aspekt w ¿yciu biorobota nie wystêpuje..? pozdr. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 11:57:05 Czyli dotarli¶my do paradoksu...
Bo je¿eli plan dzia³ania biorobota przewiduje filozoficzne dociekana - "kim jestem?" to taki biorobot dojdzie do wniosku, ¿e jest biorobotem. A st±d ju¿ tylko jeden krok od tego, ¿eby tym biorobotem przestaæ byæ. Je¿eli uwa¿a, ¿e dobrze mu to pasuje - to tak zostanie. A je¿eli nie jest mu dobrze, to siê wyzwoli z bycia biorobotem i sam napisze swój w³asny program dla siebie. Mo¿e i zewnêtrzna pow³oka pozostanie taka sama, ale wnetrze bêdzie inne. Wyrzuci stare kody, stare programy i napisze nowe sam dla siebie. Czyli unicestwi biorobota i wskrzesi... cz³owieka?... czyli ¿eby ¿yæ jako cz³owiek, trzeba umrzeæ jako robot Hmm..... pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 19, 2011, 11:58:38 Nie za³o¿y³ bo bioroboty nie tworz± nie potrafi± tego robiæ. Mog± odtwarzaæ i przetwarzaæ dane , które ju¿ posiadaj±. Mog± to robiæ o wiele szybciej ni¿ Cz³owiek.
Polecam fragment ksi±¿ki Melchizedeka "Kwiat ¿ycia" tam jest dobrze opisana kobieta ¿yj±ca na ziemi jako cz³owiek jednak nie do koñca postrzegana przez autora jako cz³owiek. Jednak ostatni element na ziemi to cz³owiek , jej reakcje s± ludzkie. Jest dok³adny opis sposobu ¶ci±gania danych z przestrzeni ( chyba zbli¿ony do opisywanego przez Phi)obecnego. Zwyczajnie sprê¿ona baza danych , szybka analiza , skanowanie i przekaz b³yskawiczny, perfekcyjny system komputerowy scalony z ¿yciem fizycznym.. Co¶ o czym mówi east. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 12:06:23 ale po co biorobotowi wiara, obojêtnie jaka? Biorobot tak na prawdê nie ma wiary ma program, wspó³czesne bioroboty s± bardzo doskona³e , potrafi± samodzielnie sterowaæ swoim programem w jego granicach. Nie mog± tylko ich przekroczyæ. @songo mo¿e byæ tak, ¿e w ka¿dej innej sprawie jego g³ówny program mo¿e dopuszczaæ podprogram pt "nie wiem" , albo " mo¿e siê mylê". Natomiast w kwestii w³asnego istnienia ,tego kim jestem, w±tpliwo¶ci biorobot mieæ nie bêdzie. Cz³owiek odwrotnie. @between Cytuj inni poczytali jakie¶ m±dre ksi±¿ki, itp.... A je¿eli to wszystko to bzdura? To siê okre¶l - bzdura , czy jednak m±dre ? bo to sprzeczno¶æ jest. Je¶li nie m±dre tylko g³upie to na czym polega ich g³upota ? Wiedza to bzdura ? @Kiaro Cytuj Twarze s± coraz bardziej szare , rysy coraz bardziej karykaturalne a oczy p³askie ciemne bez wyrazu. Jakie¶ dziwne. A je¶li Tobie kto¶ powie, ¿e masz "czarn± twarz" , je¶li zauwa¿y w Tobie równie¿ to, co Ty widzisz w innych ?Niepokoi mnie to bo coraz wiêcej jest takich ludzi. Tyko, ¿e zwykle rzadko siê to zdarza ( w chwilach zdenerwowania mo¿e ) poniewa¿ nasz ¶wiat zwykle zamykamy do samych siebie. Nie dzielimy siê z innymi swoimi spostrze¿eniami, refleksjami, sami nie chcemy ich s³yszeæ od nikogo. Mamy swojego Graala ,którego sobie tam nape³niamy CZYM¦. Na tym polega rozdzielenie, a raczej jego iluzja. Bo tak na prawdê to ten jeden procent tych, którzy wiedz± jak jest i wiedz± jak korzystaæ z po³±czenia utrzymuje ludzi w nie¶wiadomo¶ci. To zaczyna siê od szko³y - podzielonych, porozrzucanych puzzli wiedzy. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 12:11:38 ..ciekawe jak to jest, nie mieæ ¿adnych w±tpliwo¶ci?? ;)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 12:22:57 [/b] Nie ma sprzeczno¶ci. M±dre dla tych, którzy przeczytali i uwa¿aj± ¿e to wa¿ne. A z pewnej perspektywy mog± byæ bzdurne.Cytuj inni poczytali jakie¶ m±dre ksi±¿ki, itp.... A je¿eli to wszystko to bzdura? To siê okre¶l - bzdura , czy jednak m±dre ? bo to sprzeczno¶æ jest. Je¶li nie m±dre tylko g³upie to na czym polega ich g³upota ? Wiedza to bzdura ? A co do wiedzy... Czym jest wiedza? Umiejêtno¶ci± katalogowania? To, ¿e ponazywasz wszystko co tylko dostrze¿esz to jest ju¿ wiedza? Od A do Z?... Pomo¿e Ci w odpowiedzi na pytanie 'kim jestem'? Raczej pomo¿e w odpowiedzi na pytanie - 'kim nie jestem'. Wiêc obieraj cebulê warstwa po warstwie. I co Ci zostanie? nic nie zostanie. Paradoks polega na tym, ¿e mo¿esz siê opisaæ jedynie w relacji, w stosunku do czego¶, kogo¶. Ale je¿eli wszystko czym nie jeste¶ odrzucisz, to nawet nie masz siê do czego porównaæ. Wyobra¼ sobie, ¿e znajdujesz siê w miejscu w którym panuje doskona³a czerñ, doskona³a cisza, brak zapachów, itp Nie masz cia³a, niczego nie dostrzegasz, niczego nie percepujesz. Nie ma nawet pojeæ gdzie, kiedy... po prostu nic. Zosta³a ci tylko my¶l - 'jestem' No to kim jeste¶? pozdro edit: ..ciekawe jak to jest, nie mieæ ¿adnych w±tpliwo¶ci?? ;) a masz jakie¶ w±tpliwo¶ci co do tego, ¿e musisz zap³aciæ podatek?Ja nie mam ¿adnych. :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 12:25:49 No to kim jeste¶? pozdro to cz³owiek na obecnym poziomie egzystencji stworzy³ potrzebê katalogowania wszystkiego i nadawania etykietek.. a masz jakie¶ w±tpliwo¶ci co do tego, ¿e musisz zap³aciæ podatek? Ja nie mam ¿adnych. mam, ale jak nie mam wyj¶cia- to p³acê. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 12:32:51 @between
Cytuj czyli ¿eby ¿yæ jako cz³owiek, trzeba umrzeæ jako robot Co¶ w tym jest, jaka¶ my¶l g³êboka. Przynajmniej w przypadku tych biorobotów, które maj± swoich operatorów ;)Hmm..... Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 12:36:14 jam? ja?... znowu dylemat, bo ja mo¿na opisaæ jedynie w kontek¶cie ja-reszta.... - ja - nieja
czyli problem z reszt± - odrzuæmy resztê. zostaje 'jest' i to chyba jedyne w miarê pewne, co mo¿na powiedzieæ ¿e sie jest. ¿e sie istnieje tyle zostaje z ca³ej cebuli. jeden kto¶ to nawet napisa³: jestem, który jestem ¿eby by³o wiadomo, ¿e o niego chodzi. bo ma braciszka: jestem, którego nie ma. i tyle w temacie owsików ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 12:39:30 ..je¿eli masz ¶wiadomo¶æ swego istnienia- to do czego potrzebna ta reszta,-
dla kontrastu?? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 19, 2011, 12:51:42 ..je¿eli masz ¶wiadomo¶æ swego istnienia- to do czego potrzebna ta reszta,- sk±d masz wiedzieæ, ¿e istniejesz, je¿eli nie masz porównania?dla kontrastu?? aczkolwiek nie wiem czy w tym przypadku te¿ jest to potrzebne. Mo¿e na tym poziomie ju¿ nie... :) A mo¿e "jestem" - to kolejny program? A wyzwoliæ siê z niego mo¿na poprzez "niebycie". pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 12:54:45 sk±d masz wiedzieæ, ¿e istniejesz, je¿eli nie masz porównania? :) pozdro PS. Ciê¿ko sobie wyobraziæ istnienie poza materi±, ale uwolnienie siê od tych wszystkich egotycznych problemów, jest niewyobra¿aln± ulg±,- tak niewyobra¿aln± jak po prostu istnienie..;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 13:07:36 sk±d masz wiedzieæ, ¿e istniejesz, je¿eli nie masz porównania? :) pozdro @BETWEEN Cytuj Paradoks polega na tym, ¿e mo¿esz siê opisaæ jedynie w relacji, w stosunku do czego¶, kogo¶. Ale je¿eli wszystko czym nie jeste¶ odrzucisz, to nawet nie masz siê do czego porównaæ. Odrzucanie to proces, a wiêc bêdê choæ wiedzia³ JAK JESTEM ;) A kiedy ju¿ nic nie zostanie to znów stworzê, uniezale¿niê i pozwolê temu co stworzy³em wróciæ do mnie w procesie samodzielnego DOWIADYWANIA SIÊ ( wiedzy ) o tym CO I JAK . A ¿eby nie by³o zbyt ³atwo to stworzê te¿ tych, którzy bêd± przeszkadzaæ. Ca³o¶æ siê mocno pokomplikuje i bêdzie co obserwowaæ, ¿eby z nudów nie pa¶æ ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 19, 2011, 13:11:30 ..a kto stworzy³ Operatora??
nadOperator ;D chyba nie potrzebnie mno¿ymy byty, próbuj±c w ten sposób co¶ wyja¶niæ,- a w koñcu okarze siê, ¿e to tylko kolejna ods³ona naszej w³asnej ¶wiadomo¶ci ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 19, 2011, 16:17:10 ale po co biorobotowi wiara, obojêtnie jaka? Biorobot tak na prawdê nie ma wiary ma program, wspó³czesne bioroboty s± bardzo doskona³e , potrafi± samodzielnie sterowaæ swoim programem w jego granicach. Nie mog± tylko ich przekroczyæ. @songo mo¿e byæ tak, ¿e w ka¿dej innej sprawie jego g³ówny program mo¿e dopuszczaæ podprogram pt "nie wiem" , albo " mo¿e siê mylê". Natomiast w kwestii w³asnego istnienia ,tego kim jestem, w±tpliwo¶ci biorobot mieæ nie bêdzie. Cz³owiek odwrotnie. @between Cytuj inni poczytali jakie¶ m±dre ksi±¿ki, itp.... A je¿eli to wszystko to bzdura? To siê okre¶l - bzdura , czy jednak m±dre ? bo to sprzeczno¶æ jest. Je¶li nie m±dre tylko g³upie to na czym polega ich g³upota ? Wiedza to bzdura ? @Kiaro Cytuj Twarze s± coraz bardziej szare , rysy coraz bardziej karykaturalne a oczy p³askie ciemne bez wyrazu. Jakie¶ dziwne. A je¶li Tobie kto¶ powie, ¿e masz "czarn± twarz" , je¶li zauwa¿y w Tobie równie¿ to, co Ty widzisz w innych ?Niepokoi mnie to bo coraz wiêcej jest takich ludzi. Tyko, ¿e zwykle rzadko siê to zdarza ( w chwilach zdenerwowania mo¿e ) poniewa¿ nasz ¶wiat zwykle zamykamy do samych siebie. Nie dzielimy siê z innymi swoimi spostrze¿eniami, refleksjami, sami nie chcemy ich s³yszeæ od nikogo. Mamy swojego Graala ,którego sobie tam nape³niamy CZYM¦. Na tym polega rozdzielenie, a raczej jego iluzja. Bo tak na prawdê to ten jeden procent tych, którzy wiedz± jak jest i wiedz± jak korzystaæ z po³±czenia utrzymuje ludzi w nie¶wiadomo¶ci. To zaczyna siê od szko³y - podzielonych, porozrzucanych puzzli wiedzy. A Tobie to , o co , tak naprawdê chodzi? O udowodnieni mi i¿ jestem biorobotem? Je¿eli chcesz tak my¶leæ , dobrze Ci z tym? Niech tak bêdzie dla Ciebie. Znasz mnie osobi¶cie ,widzia³e¶ mnie kiedy¶ w realu? Bywa³e¶ ze mn± w ro¿nych trudnych sytuacjach i pozna³e¶ moje reakcje w nich? Jak tak to masz prawo mnie oceniaæ , ocena taka w jakim¶ sensie ( twojej subiektywno¶ci) bêdzie prawdziwa dla Ciebie. Opierasz siê na rozpowszechnianych zdjêciach i relacjach niewiarygodnej osoby. A ¿e jest niewiarygodna potwierdzaj± nieprawdziwe opisy sytuacji w których by³o wiêcej osób i mog± to potwierdziæ. Tu ju¿ nie chodzi o osobiste odczucia czego¶ , o prawdê opisu zaistnia³ych sytuacji. To tak na marginesie mojego wygl±du. A po za tym jestem osob± o bardziej orientalnej karnacji , ¶niadej cerze. Czy mam ciemn± twarz? Nie , mimo tych usi³owañ przeró¿nych jasn± , chocia¿ nie zawsze u¶miechniêt±. A czy jestem biorobotem? Biorobot nie ma mo¿liwo¶ci robienia tego co ja robiê , ma z tym bezpo¶redni zwi±zek ta os³awiona moja tusza. Jest niezbêdno¶ci± chroni±c± moje zdrowie , na razie. A tak swoj± drog± ... to czy widzia³e¶ kiedy¶ chudego Buddê? :) :) :) :) ??? Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 19, 2011, 16:46:10 Cytat: Kiara A czy jestem biorobotem? Biorobot nie ma mo¿liwo¶ci robienia tego co ja robiê , ma z tym bezpo¶redni zwi±zek ta os³awiona moja tusza. Jest niezbêdno¶ci± chroni±c± moje zdrowie , na razie. Biorobot posiada ró¿ne mo¿liwo¶ci, w zale¿no¶ci od tego, do czego zosta³ stworzony. Cz³owiek czêsto nie dorównuje maszynom, których parametry bywaj± wy¶rubowane. Za¶ tusza nie mo¿e chroniæ zdrowia, bo sama jest ju¿ chorob±, brakiem zdrowia. I permanentnie pog³êbiaj±c± stany chorobowe. Tak jest w przypadku ludzi. Nie wiem, jak to wygl±da u biorobotów. Mo¿e zupe³nie inaczej? ;) Tylko one mog± co¶ pewnego na ten temat nam powiedzieæ. ;D Budda by³ gruby, Jezus chudy. Czy który¶ z nich to biorobot? :D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 19, 2011, 22:10:39 Cytat: betwen Neurologia to p³aszczyzna czysto fizyczna, a czakry to chyba eteryczna. Energetyczna. :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 19, 2011, 22:32:29 @kiaro
Cytuj A Tobie to , o co , tak naprawdê chodzi? O udowodnieni mi i¿ jestem biorobotem? Je¿eli chcesz tak my¶leæ , dobrze Ci z tym? Niech tak bêdzie dla Ciebie. O Twoj± refleksjê nad sob± mi chodzi. O relatywne spojrzenie na siebie ,¶wiat i otoczenie. Je¶li to mo¿liwe. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 20, 2011, 13:11:54 Dyskusjê o "tuszy" przenios³em tu: Nadwaga (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6238.0)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 20, 2011, 14:04:39 Witaj JAN
Piszesz, jakby¶ uczestniczy³ w Wielkiej Grze wedle regu³, których nie widaæ, ale one widz± wszystko i wszystkim steruj± i nikt nie ma na nic wa¿nego wp³ywu, bo .. ON widzi,czuwa i steruje. W pewnym sensie tak jest, tylko, ¿e jest to kwestia poddania siê regu³om, których nie ustala³e¶. ONI , mog± zmieniaæ rzeczywisto¶æ ,manipulowaæ czasem , poniewa¿ posiadaj± WIEDZÊ jak to robiæ. Cz³owiek, w drodze osobistych do¶wiadczeñ , jest w stanie uwolniæ siê od tego. Cytuj Cytat: east Ja cieszê siê, ¿e nikt mi w g³owie nie nadaje komunikatów ( channelingi) ,¿e ¿aden byt nie pojawia siê we mnie nawet na wezwanie ( z ciekawo¶ci ), bo to znaczy, ¿e kana³y dla nich s± zamkniête - jest zupe³nie pozbawione racjonalno¶ci, bo chyba nie w±tpisz, ¿e istoty o milion lat przewy¿szaj±ce Ciebie w rozwoju robi± co¶ tak prymitywnie, aby¶ móg³ to zablokowaæ ? Zablokowaæ i zepsuæ im interes, pozbawiæ podstawy dzia³ania ich systemu, który polega na hodowli Ciebie i miliardów innych? My¶lisz, ¿e swoim czystym i piêknym zestawem dobrych intencji zablokujesz ich technologiê ? Kontroluj± Ciê zanim by³e¶ plemnikiem i jajeczkiem bo kontrolowali ju¿ Twoich rodziców i to oni wymazali Ci Twoj± pamiêæ poprzednich wcieleñ, aby¶ nie móg³ wykorzystaæ Twojego poprzedniego do¶wiadczenia Nie napisa³em ,¿e cokolwiek blokujê. Napisa³em , ¿e jest to zablokowane,i nie wiem czemu tak siê dzieje. Chocia¿ mo¿e siê domy¶lam. Poza tym co widaæ, czym mo¿na manipulowaæ - egotyczn± my¶l±, umys³em, cia³em - jeste¶my równie¿ ¦WIADOMO¦CI¡, Wy¿szym Ja. Nie wiemy czym ona jest, nie potrafimy jej "z³apaæ za rêkê" ,ale wiemy , ¿e dzia³a w nas i poprzez nas. Ta "anonimowo¶æ" Wy¿szej Ja¼ni jest dla niej - i dla nas samych - najlepszym zabezpieczeniem przed obc± inteligencj±. Ogl±da³em niedawno film pt . "The Rite" -rytua³ http://www.filmweb.pl/film/Rytua%C5%82-2011-567009 Byæ mo¿e jest on ¶wietn± egzemplifikacj± tego, o czym tu piszemy. W koñcowej scenie "wypêdzenie" obcego,który tutaj nazywa siê Z³ym odbywa siê nie dlatego, ¿e "¿o³nierz" jest doskonale wyposa¿ony w arsena³ broni, ale dlatego, ¿e pozwala dzia³aæ poprzez siebie sile ,której wierzy, choæ nie rozumie. Tak, JAN, kimkolwiek s± ONI , byæ mo¿e s± panami zaistnia³ej rzeczywisto¶ci, byæ mo¿e kontroluj± nasze mózgi i cia³a, planuj± rozwój i bombarduj± wszystkie inicjatywy, nawet mo¿liwe, ¿e dzia³aj± przez nas u¿ywaj±c nas (opêtania) lecz nie jeste¶my bezbronni. Kiedy zaczynamy rezonowaæ z niepojêt±, potê¿n± energi± kr±¿±c± w nas samych, czyni±c to intuicyjnie, wtedy stajemy siê precyzyjnym skalpelem niczym ¿o³nierze pod komend± wytrawnego genera³a. Sêk w tym, aby walczyæ po w³a¶ciwej stronie. Paradoksalnie - tego wiedzieæ nie mo¿esz. Ale mo¿esz to poczuæ jako mi³o¶æ. I te¿ nie bêdziesz wiedzia³ czym ona jest ,ale w jaki¶ sposób bêdziesz wiedzia³, ¿e to ona. Dlatego, ¿e ¶wiadomo¶æ ma kwantow± naturê :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 20, 2011, 15:19:12 @JAN
Cytuj A ju¿ zupe³nie nie wiedz± co zrobiæ, by kto¶ nie w³o¿y³ im w rêce zaawansowanego narzêdzia walki o nazwie "Mi³o¶æ" i by tym narzêdziem nie pos³u¿yli siê jak (dobry z natury przecie¿) szympans z ka³aszem w d³oniach... (pamiêtasz, jest taki filmik w sieci). A wiesz, czemu akurat szympans ? bo on jest ciekawy tego co nowe. Tysi±ce "szympansów" z mi³o¶ci± w ³apach beztrosko grasuje po ¶wiecie od wielu wielu lat zupe³nie nie wiedz±c jak u¿yæ tej "broni", a¿ którego¶ dnia trafia siê "setna ma³pa". I nagle ca³y gatunek zaczyna "jarzyæ" dokonuj±c zbiorowego przeskoku w ¶wiadomo¶ci. Tak jak zap³on±³ pierwszy ogieñ, jak rozbito pierwszy atom i tak bêdzie kiedy zrozumiemy mi³o¶æ. Cytuj Ma³o tego, przecie¿ sami bêd± goniæ okazjê z³apania tego narzêdzia i u¿ycia go, bo to jedna z podstaw istnienia i najwiêkszych si³ Wszech¶wiata... Straszne. "Strasznie piêkna katastrofa " :) Grek Zorba Cytuj kontrolowaæ/zmieniaæ zasady Gry - nie gwarantuje jej zakoñczenia i wyj¶cia wszystkich z niej bez szwanku. Kiedy cz³owiek lêka siê o siebie, o innych, których postrzega w swoim ¿yciu ( ich cia³a i umys³y ) bez wiedzy o tym, ¿e tak na prawdê ma do czynienia z przejawiaj±c± siê, nie¶mierteln± ¦wiadomo¶ci±, która JEST, nie mówiê jaka, bo tego nie wiem na szczê¶cie (albo i nie), to faktycznie , lepiej siê nie wychylaæ. Szwank ponosimy tylko tutaj, na tym polu walki. Ale wtedy - ju¿ poza nim - "zbieramy siê do kupy" i wsiadamy do nowego modelu gdzie¶ , kiedy¶ , w jakim¶ CZASIE i jakiej¶ PRZESTRZENI odkrywamy na nowo Zasady Gry.Cytuj Przeciwnik jest zdeterminowany do granic naszej wyobra¼ni, wiêc by go pokonaæ trzeba równie¿ wyj¶æ poza te granice Ale kompas trzeba mieæ bo poza wszelkimi granicami mo¿na siê rozp³yn±æ jak s³odka kropla w s³onym oceanie . Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 20, 2011, 15:19:56 Cytat: JAN Powiem Ci tak: przerazi³o mnie to, co napisa³e¶, bo to jest niestety prawda, ¿e wielu ci±gle jest wciaganych do Gry; s± w niej - choæ nie maj± pojêcia i nie znaj± zasad, walcz± - choæ nie potrafi±. Maj± wielkie serce, jak±¶ wiedzê, ale prawie zero do¶wiadczenia. A ju¿ zupe³nie nie wiedz± co zrobiæ, by kto¶ nie w³o¿y³ im w rêce zaawansowanego narzêdzia walki o nazwie "Mi³o¶æ" i by tym narzêdziem nie pos³u¿yli siê jak (dobry z natury przecie¿) szympans z ka³aszem w d³oniach... (pamiêtasz, jest taki filmik w sieci). Ma³o tego, przecie¿ sami bêd± goniæ okazjê z³apania tego narzêdzia i u¿ycia go, bo to jedna z podstaw istnienia i najwiêkszych si³ Wszech¶wiata... Straszne. Niestety, to prawda, ¿e cz³owiek, który kocha prawdziwie jest najbardziej podatny na zranienia. Bo jest otwarty i ufny jak dziecko. I wszystko postrzega przez ró¿owe okulary. Wówczas, nawet najwiêkszy drañ jawi siê w tym kolorze. Ale, czy nasza ró¿owo¶æ gwarantuje nietykalno¶æ od drania? Jezusa przecie¿ ukrzy¿owali gdy nie wszed³ do GRY. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 20, 2011, 15:31:48 @Ptak
Cytuj Jezusa przecie¿ ukrzy¿owali gdy nie wszed³ do GRY. Nie ONI. My.Jezus zrobi³ to przynajmniej z hukiem, który odbija siê echem ponad 2 tys lat :) Bo pewne wpisy w Polu trzeba by³o umie¶ciæ. Aby cz³owiek móg³ dostrzec oprogramowanie, które to spowodowa³o i aby pamiêta³ o jego (swojej) niszczycielskiej mocy nastêpnym razem. I nastêpnym, i nastêpnym a¿ siê w koñcu kiedy¶ uda pop³yn±æ na w³a¶ciwej fali :) @JAN Cytuj Maj± wielkie serce, jak±¶ wiedzê, ale prawie zero do¶wiadczenia. Wszyscy wiedz±, ¿e czego¶ nie da siê zrobiæ. I wtedy pojawia siê ten jeden, który nie wie, ¿e siê nie da, i on w³a¶nie to co¶ robi , Albert Einstein .. czekamy na "setn± ma³pê" :) @Ptak Cytuj Niestety, to prawda, ¿e cz³owiek, który kocha prawdziwie jest najbardziej podatny na zranienia. Niekoniecznie, niekoniecznie ... mi³o¶æ jest pancerzem nie do przebicia. Niejeden rycerz o tym wiedzia³ w pocie czo³a buduj±c (dla) Notre Damme.Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 20, 2011, 17:07:47 Cytat: JAN Dlatego Kiara i inni serwuj± takie ³adne bzdury... A Ci inni, to kto? Bo to bardzo pojemne s³owo… ;D Cytuj Wiele ciekawych do¶wiadczeñ z obcymi maj± te¿ forumowicze, mo¿e siê podziel± Chyba nie czytasz forum. Ostatnio El¿bieta w w±tku „wyra¼ siebie” bardzo obszernie dzieli³a siê swoimi do¶wiadczeniami. Nawet widzia³a zmieniaj±ce siê oblicze jakiej¶ kosmitki. Ja takich mo¿liwo¶ci obserwacyjnych nie mia³am, na szczê¶cie. ;) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 20, 2011, 20:09:58 mam wrazenie ze offtopujecie znacznie
Cytat: Jan Mimo wysi³ków i wielkiego po¶wiêcenia - ta rozgrywka zakoñczy³a siê wielk± klêsk± Wojowników ¦wiat³a. Jak kto¶ my¶li inaczej - niech w³±czy telewizor :) Kto zdaje sobie sprawê z tego , co tu napisne?.. z pewnosci± u¶wiadomienie tego sobie spowoduje wiele smiechu.Co najmniej z kilku powodów. Jan, dlaczego niektóre posty zaczynasz od kropki? Cytat: ptak Nawet widzia³a zmieniaj±ce siê oblicze jakiej¶ kosmitki. Pomijaj±c , co widzia³a, i jak sie sprawy maj± z obliczemto kazdy mieszkaniec ziemi jest kosmit±.. podobnie jak ziemia jest w kosmosie. Co do "obcych" i alienacji, to polecam wczesne posty w dziale o ¦lê¿y. Naswietlilem tam steno historii zlamania mechaniki Kregu. Zreszta kazde £aczenie i "rozdzielanie" swiatów zwiazane jest z "obcowaniem/alienacj±" pewnych rzeczy. Kapsu³a, która ma byæ wystrzelona w odleg³e ("tam" i "kiedy¶") przysz³o¶c lub przesz³o¶c tez musi byæ w swoisty sposób hermetyzowana/wyalienowana od tego co tu i teraz. ¯eby wyp³yn±c z portu - trzeba "wyalienowac kotwicê z mu³u" (podczas postoju jest ona z nim zintegrowana zeby nie powiedzieæ ³±czna) Inaczej nie dane nam byloby przekroczyæ naszego Ludzkiego ZASIÊGU ¶wiadomo¶ci.. i krecilibysmy sie w ramach jednego niezmiennego jej promienia. Poszerzanie ¶wiadomo¶ci polega na exploracji tego, co nieswiadome - a nastêpnie integracji tego z osobowo¶ci±, systemem nerwowym i cala dotychczasowa biomaszyneria. I nie przypadkiem procesy te wiele wspólnego maja z symbolik± oka HORUSA (HORA = Kr±g; Sokó³ = z_Okó³ > z-O-Kó³ > z_Okola > sOko³a > Soko³a). z Ko³a Kó³, Z Krêgu Krêgów. HOR-A = Kr±g wzrastaj±cy {poszerzany o wzrostowy "uskok" z-PHi-ralny} piszê ten post w nawi±zaniu - Choæ uwazam ¿e nie do tego w±tku ta rozmowa przynalezy Podobnie je¶li we¼miemy samo ZDANIE: "OKO" ..Kr±g k Krêgu.. Ko³o k(u) Ko³u {tu jest zawarta wielka alchemia i magia. Z naciskiem na inicjacjê procesu} podobnie w narzeczu englijskim ZDANIE: EYE ..EiE ..dwie uspojnione strefy kwantowego wyrównania {z naciskiem na to po³±cznie} PODOBNIE w narzeczu Rosyjskim mamy dwa ZDANIA: G³azA ..G³az-A ..podstawa wzrostu {na skale, z naciskiem na stabilizacjê i ugruntowanie etapu poznawczego} G-£az-A ..spiralny uskok/³az/krok/porcja wzrostu ..o prêtach mierniczych ju¿ nie napisze. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 20, 2011, 20:21:30 Przyznam, ¿e wasza dyskusja zazêbia o temat g³ówny, jednak uwa¿am, ¿e jest to kontynuacja tego w±tku: Wielka Gra (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7002.0).
Czyli oftop. Mo¿e przenie¶æ? :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 20, 2011, 20:27:57 jestem za:
stad chyba siê zaczyna "dygresja" « Odpowiedz #186 : Lipiec 20, 2011, 14:22:34 » Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Lipiec 20, 2011, 20:54:22 Witaj JANIE.
No,no,zaciekawiles nie na zarty.Nie mam teraz zbyt duzo czasu, ale moze rozwiniesz takie watki jak: 1.skoro ktos nas hoduje i pozniej niszczy naszymi"rekami",to jaki jest sens- w/g Ciebie -tej hodowli i po co? 2.bez urazy czy obrazy,jesli znasz narzedzia obrony i technologie pomocne w uniezaleznieniu sie od "hodowcow",to jaka masz pewnosc,ze sam nie jestes pionkiem w tej grze?Przed Toba bylo juz wielu,ktorzy podobnie mysleli i..nic. Mam jeszcze wiele pytan i watpliwosci,ale ,jak juz wspomnialem nie mam teraz czasu.Zupelnie sensownym wydaje mi sie zalozenie przez Ciebie osobnego watku, ma szanse powodzenia Pozdrawiam. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 20, 2011, 21:03:09 Cytat: JAN Popierasz k³amstwa ? Poobserwujemy. ;D Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 20, 2011, 22:04:22 Cytuj To, CO piszesz - absolutnie nie pasuje do w±tku, ale fakt, ¿e TY to piszesz - jak najbardziej widze ¿e mnie sklasyfikowa³e¶.. Cytat: PHIRIOORI Jan, dlaczego niektóre posty zaczynasz od kropki? Widzisz, to taka pu³apka na kosmitów i hybrydy :D Oni nie maj± normalnej, ludzkiej wyobra¼ni i nie maj± intuicji - wiêc to zawsze dzia³a. 8) A tak powa¿nie (bo poczucia humoru te¿ raczej nie maj±) - to stary odruch ze skryptów, które nie akceptowa³y interlinii, OK ? Pyta³em z ciekawo¶ci odpowiedzi. Pierwszy raz spotka³em tu profil, który skopiowal ten mój nawyk. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 20, 2011, 22:06:06 Posty o korzeniach powiedzonek przenios³em do: Jêzyk Polski - lingwistyka - sanskryt (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5301.0)
Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 20, 2011, 22:07:38 @JAN
Cytuj Ma³o kto potrafi siê przecie¿ oprzeæ mi³o¶ci, zw³aszcza, jak jest ni± wype³niony po brzegi, przyci±ga ni± innych, szczególnie takich samych lub bardzo spragnionych tej Wody ¯ycia... Przyci±gaj± siê wzajemnie, jak ¿arówki i æmy (nocne motyle). Tak, to jest piêkne. Masz na prawdê ciekawy tok rozumowania. Ta po³owa z tego co napisa³e¶ jest dla mnie zrozumia³a, trafne analizy. Ale druga po³owa wygl±da jak w krzywym zwierciadle ... Cytuj Wtedy Wasz przeciwnik ma wszystkich najlepszych jak na tacy... Dwie pieczenie na jednym ogniu. I wszystko zgodnie z zasad± Wielkiego Obej¶cia, czyli nie naruszaj±c bezpo¶rednio Praw Moralnych - a wiêc skutecznie i w bia³ych rêkawiczkach. Czym wolicie dzi¶ byæ ? ¯arówk± czy æm± ? Macie woln± wolê, mi³o¶æ i wybór. Straszne. Czego¶ w tej sekwencji nie uj±³e¶, co¶ pomin±³e¶, co¶ bardzo wa¿nego, niezniszczalnego. Pomin±³e¶ ca³kiem siebie takiego, jakiego nie znasz, Obserwatora spoza Wielkiej Gry w którego ka¿dy Gracz mo¿e siê zmieniæ, kiedy widzi jak na d³oni i¿ ¿aden ruch nie bêdzie w³a¶ciwy. Mo¿na nie wykonaæ ¿adnego ruchu - pozornie. Wtedy robisz przestrzeñ w sobie i pozwalasz pracowaæ temu, kogo nie znasz, lecz jeste¶ Nim. To jak modlitwa, niczym trzepot skrzyde³ motyla, albo uwolnienie li¶cia, który w³a¶nie upad³ Ci pod stopy. Wk³adasz w to ca³± swoj± mi³o¶æ - t± ,która mog³aby siê zdarzyæ, na zasadzie takiej jak to robi± Mistrzowie buddyjscy ( mistrz ca³y dzieñ ostrzy³ nó¿ na swojego wroga, po czym wsta³, z ca³ej si³y wbi³ nó¿ w stó³ -wtedy pokona³ wroga). Z tym, ¿e ostrze mi³o¶ci wbijasz bezpo¶rednio we w³asne serce. Umierasz, rozpadasz siê na wiele osobowo¶ci, wiele spl±tanych "ja", a potem rodzisz siê w nowej przestrzeni, dostrojony , zharmonizowany, u celu. Po³±czenie z ca³± pewno¶ci± nast±pi, ale nie wiesz któr± z dróg - takie s± prawa Natury - choæby podczas procesu fotosyntezy w li¶ciu bezstratnie przesy³aj±c energiê s³oneczn± wszystkimi na raz mo¿liwymi drogami ZANIM nast±pi wybór ,dekoherencja - u celu. Twój przeciwnik nie wie którêdy przenikn±³e¶ przez gêsto utkan± wokó³ Ciebie sieæ. Ty równie¿ tego nie wiesz, tak, jak nie wiadomo gdzie znajduje siê elektron i którêdy wiod± jego drogi. Wa¿ne ,¿e ju¿ stoisz u celu. Dlatego, ¿e Ty wybierasz t± jedn± mo¿liwo¶æ ... "b±d¼ zmian± któr± chcesz widzieæ wokó³ siebie" :) Cytuj I tylko dlatego ci±gle jest problem z zakoñczeniem tego odwiecznego cyrku, piêknego jak siê tylko ogl±da trochê, na pocz±tku; mêcz±cego, jak siê w nim bywa czêsto, a program siê prawie nie zmienia; smutnego - kiedy siê zrozumie zasady na arenie, krwawego i tragicznego, kiedy wejdziesz do klatek ludzi i zwierz±t po zakoñczeniu ka¿dego show... Jest tak tylko dlatego, ¿e w ten sposób to postrzegasz. A mo¿e nie do koñca Ty ? Mo¿e w³a¶nie uleg³e¶ jednej z nieznanych Ci regu³ Gry ?Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 21, 2011, 07:47:45 Cytuj [..] istoty o milion lat przewy¿szaj±ce Ciebie w rozwoju robi± co¶ tak prymitywnie, aby¶ móg³ to zablokowaæ ? Zablokowaæ i zepsuæ im interes, pozbawiæ podstawy dzia³ania ich systemu, który polega na hodowli Ciebie i miliardów innych? My¶lisz, ¿e swoim czystym i piêknym zestawem dobrych intencji zablokujesz ich technologiê ? Kontroluj± Ciê zanim by³e¶ plemnikiem i jajeczkiem bo kontrolowali ju¿ Twoich rodziców i to oni wymazali Ci Twoj± pamiêæ poprzednich wcieleñ, aby¶ nie móg³ wykorzystaæ Twojego poprzedniego do¶wiadczenia Kocham Ciê jak brata i dlatego Ci piszê jak jest... Nie masz wielu szans, a je¶li masz, to tylko je¶li jeste¶ bardzo do¶wiadczonym i gotowym na wszystko ¿o³nierzem ziemskich, ludzkich si³ specjalnych ) A i tak, kiedy Ci siê co¶ nie uda... - to bêdziesz patrzy³ na to co robisz, a to co bêdziesz robi³ bêdzie silniejsze od Twojej woli, serca, ducha, duszy, Boga i nic Ci (byæ mo¿e) nie zostanie oprócz zanotowania w ¶wiadomo¶ci, ¿e w³a¶nie zrobi³e¶ co¶ przeciwko sobie lub komu¶ kogo np. kochasz, nawet je¶li bêdzie to kto¶, za kogo teoretycznie odda³by¶ ¿ycie... Mo¿e te¿ byæ tak, ¿e w ogóle tego nie zarejestrujesz, jak to by³o pokazane ¶wietnie na kilku filmach.[...] Zupe³nie abstrahuj±c od tego czy to prawda czy zmy¶lona bajka, czy implanty s±, czy ich nie ma, itp... Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê.... z ca³ym szacunkiem Jan, krêci Ciê to, prawda? Mo¿e lepsze okre¶leniem bêdzie - rusza Ciê to Atrakcyjne to wszystko. Nie jest to jakie¶ g³upie siedzenie przed telewizorem, tylko zaanga¿owanie, konspiracja, itp, itp.. ku przemy¶leniu pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 21, 2011, 09:02:34 w kwesti implantów- to po co? CHIP-y RFI ??
PS. 2:58 - co¶ o tych bez duszy.. http://www.youtube.com/v/ScKyds-IINc?version=3&hl=pl_PL Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 21, 2011, 09:14:38 Cytat: between jednak trwamy, nie dajemy siê.... Trwamy, bo mo¿e pozwala siê nam trwaæ? Mo¿e faktycznie jeste¶my komu¶ do czego¶ potrzebni? Bo jako¶ to nasze trwanie nie przynosi nam zbyt wielkiego duchowego wzrostu. Ani nawet materialnego. Wci±¿ drepczemy w miejscu, jakby kto¶ nam podcina³ skrzyd³a, zawi±zywa³ oczy. Wci±¿ balansujemy na granicy unicestwienia. Która to ju¿ ziemska cywilizacja? Nasze to wszystko, czy cudze? Kto¶ pewnie ¼le widzi, tylko kto? Równie¿ ku przemy¶leniu… :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 21, 2011, 09:57:37 ptaku, uszy do góry :)
Cytuj Mo¿e faktycznie jeste¶my komu¶ do czego¶ potrzebni? odp: zasada nr1 "Mo¿esz staæ siê lepszy tylko wtedy, gdy grasz z inteligentniejszym przeciwnikiem" Sobie sami jeste¶my potrzebni ,aby staæ siê lepsi :) @between Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê.... odp: zasada nr2 "Im wiêcej kontroli ma w swoim mniemaniu ofiara, tym mniej ma jej naprawdê" Gdzie¶ zawsze toczy siê jaka¶ Gra. Nawet teraz, wewn±trz Ciebie. Kiedy s±dzisz, jako egotyczny umys³, ¿e masz nad sob± kontrolê to przemy¶l raczej, rozejrzyj siê woko³o, przypatrz siê uwa¿nie kto rz±dzi w tym ¶wiecie. Pan Gold :) To jego ¶wiat i jego regu³y. Ale nie jeste¶ bezbronny. Obserwuj. B±d¼ przytomny nawet wtedy, gdy wszystko idzie nie tak. I nie lêkaj siê. @songo Cytuj to po co? CHIP-y RFI ?? odpzasada nr3 "Im bardziej wyszukana gra, tym bardziej wyrafinowany przeciwnik." @Ptak Cytuj Bo jako¶ to nasze trwanie nie przynosi nam zbyt wielkiego duchowego wzrostu. Ani nawet materialnego. odp :Wci±¿ drepczemy w miejscu, jakby kto¶ nam podcina³ skrzyd³a, zawi±zywa³ oczy. zasada nr 4 "Jedyne, co musi zrobiæ przeciwnik, to tak odwróciæ uwagê ofiary, aby jej konsumpcja obróci³a siê przeciwko niej" Tak sobie my¶lê w kwestii tego duchowego wzrostu, ¿e my przecie¿ od dawna jeste¶my duchowymi istotami, od zawsze kompletni, pe³ni, wyposa¿eni we wszystko, co nam potrzeba, tylko ¿e odwraca siê nasz± UWAGÊ , UWA¯NO¦Æ, od nas samych, od naszego wnêtrza ,zwraca siê t± uwagê na zewn±trz, ku konsumpcji, ku wzrostowi, ku materializmowi, ku wszelkim my¶lom ulotnym, które wype³niaj±, niczym katarynki, ka¿d± chwilê ciszy, wdzieraj± siê w ka¿d± na tyle g³êbok± szczelinê, aby¶ móg³ dostrzec tam siebie jakim na prawdê jeste¶. Nasze w³asne ego izoluje nas od nas samych nie dlatego, ¿e ono jest czym¶ z³ym ( choæ uwa¿am, ¿e to jest obca instalacja, dos³ownie - umys³ latawca, który odda³ nam swój umys³ - genialne strategiczne posuniêcie ), tylko dlatego, ¿e Ty uwierzy³e¶ ,¿e jeste¶ nim. ZASADY 1,2,3,4 pochodz± z genialnego filmu "wprowadzaj±cego" do Gry pt "Revolver" podobnie jak zasada nr 7 "Twój najwiêkszy przeciwnik bêdzie siê czai³ w najmniej spodziewanym miejscu (Juliusz Cezar. 75 rok p.n.e.). " W Tobie. Ale te¿ od Ciebie zale¿y kim on dla Ciebie bêdzie. Bezlitosnym, surowym, lecz w sumie po¿ytecznym nauczycielem, czy te¿ wrogiem do zabicia (wówczas fizycznie zabijasz siebie, albo zmierzasz prost± drog± do szaleñstwa ). Wiesz , gdzie mo¿esz je spotkaæ ? Ochraniasz je swoim strachem. Ka¿dy ma co¶ takiego, czego siê boi, to mo¿e byæ fobia (ksenofobia, agorafobia, inne ), albo konfrontacja z kim¶/czym¶ . Wejd¼ w swój strach, spójrz mu w oczy. "Niech wejdzie w ciebie, niech przejdzie przez ciebie - tam ,którêdy przeszed³ strach nie ma ju¿ nic , JESTE¦ TYLKO TY " - kodeks Bushido. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Lipiec 21, 2011, 13:40:28 Cytuj Ale taka sytuacja w której s± jakie¶ si³y ciemno¶ci, wojownicy stoj±cy po dobrej stronie, jaka¶ walka, partyzantka, si³y milion razy silniejsze od nas, ale my jednak trwamy, nie dajemy siê.... zasada nr2 "Im wiêcej kontroli ma w swoim mniemaniu ofiara, tym mniej ma jej naprawdê"Gdzie¶ zawsze toczy siê jaka¶ Gra. Nawet teraz, wewn±trz Ciebie. Kiedy s±dzisz, jako egotyczny umys³, ¿e masz nad sob± kontrolê to przemy¶l raczej, rozejrzyj siê woko³o, przypatrz siê uwa¿nie kto rz±dzi w tym ¶wiecie. Pan Gold :) To jego ¶wiat i jego regu³y. Ale nie jeste¶ bezbronny. Obserwuj. B±d¼ przytomny nawet wtedy, gdy wszystko idzie nie tak. I nie lêkaj siê. Chodzi³o mi jednie o to jak ta Gra i walka z systemem jest atrakcyjna emocjonalnie. Wci±ga. Karmi ego wzbudzaj±c postawê, ¿e wie siê lepiej, ¿e wie siê wiêcej, ¿e inni ¿yj± w nie¶wiadomo¶ci, itp Daje poczucie sensu, itp.. My¶lê, ¿e tutaj kryje siê pu³apka. pozdro Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 21, 2011, 15:23:47 @between , masz racjê, tutaj mo¿e siê kryæ pu³apka. Gra wci±ga niekiedy a¿ do szaleñstwa, o czym napisa³em w komentarzu do zasady nr 7. Wg mnie nale¿y traktowaæ siebie (swoje ego) z wiêkszym dystansem, niemal¿e z przymru¿eniem oka. W³asne , emocjonalne reakcje na zdarzenia mog± nas wiele nauczyæ o nas samych. A lustrem naszych reakcji s± inni ludzie.
Jednak¿e nie lekcewa¿y³bym pu³apek zastawianych przez System. Nabrawszy dystansu do ego , mo¿na siê nauczyæ postrzegaæ pu³apki i jednocze¶nie nie wkrêcaæ siê w now± to¿samo¶æ tropiciela z³ego systemu. Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Lipiec 23, 2011, 10:06:57 Cytat: Jan Mimo wysi³ków i wielkiego po¶wiêcenia - ta rozgrywka zakoñczy³a siê wielk± klêsk± Wojowników ¦wiat³a. Jak kto¶ my¶li inaczej - niech w³±czy telewizor :) Kto zdaje sobie sprawê z tego , co tu napisne?.. z pewnosci± u¶wiadomienie tego sobie spowoduje wiele smiechu.Co najmniej z kilku powodów. Bylem ciekaw czy kto¶ spyta ;) Nikt nie spyta³. Dalekowizor? ..jak daleko umiesz przezeñ patrzec? ..Czy "wojownicy ¶wiat³a" (dol±czam fraze do kuriozow jêzykowych) ..Czyli Twoim zdaniem "wojownicy ¶wiat³a"(nawet jesli taka to¿samo¶æ by³aby mozliwa w realno¶ci) mieliby sie dowiadywaæ o swych porazkach z telewizora? Ale coz to za "wojownik pokoju" któren musi te ¶wiatlo z ¶wiat³odajni pobieraæ?.. i to w dodatku w formie (rzekomego) cienia? ..to chyba juz uzale¿nienie. Czy "wojownik ¶wiat³a" moze byæ uzalezniony od dostaw ¶wiat³a? ..i to w formie cienia? Bo ja my¶lê ze ktos tu zaczyna dostrzegaæ klêskê konsumentów ¶wiat³a, tylko jeszcze rozróznianie tych stanów stanowi mglist± tajemnicê Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 23, 2011, 13:41:05 Prawda jest taka i¿ biedni ci wojownicy jak im zasilanie od³±cza i ¶wiat³o zga¶nie. Taka to wojna o ¶wiat³o -zasilanie.
Ci którzy pochodz± z przestrzeni najwy¿szej energii mi³o¶ci wojen nie prowadz± , bo niby o co? O mi³o¶æ siê nie wojuje , bo ona jest , otacza nas ta przepiêkn± energi±. Wystarczy j± wdychaæ i ni± ¿yæ piêknie , tworz±c dobro i szczê¶cie. Emisariusze dobra nikogo niczym nie atakuj± , bywaj± atakowani przez ró¿nych wojowników...... Oni s± ¶wiat³o¶ci± ,ach taka ¶wiat³o¶æ razi w oczy s± tacy , którzy z ni± walcz± i to bardzo za¿arcie. Prawdziwi emisariusze dobra informuj± , pozostawiaj± wiedzê , z której korzystaj± lub nie ci którzy spotykaj± j± na swojej ¿yciowej drodze. Zawsze akceptuj± woln± wolê wszystkich nie walcz± o swój priorytet ni nakazem , ni zakazem. Informacja jest form± przekazu wiedzy. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Listopad 27, 2011, 19:27:02 Czy roboty przejm± w³adzê nad ¶wiatem?
Discovery Science/Intel | dodano: 2011-11-23 (13:25) (http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28036/int_356_3dglasses_cmyk_640.jpeg) (fot. Intel) Chyba ka¿dy z nas ogl±da³ filmy science fiction, w których pojawia³a siê wizja przejêcia w³adzy nad ¶wiatem przez roboty (wystarczy wymieniæ „Matrix” czy „Terminator”). Czy to, co do tej pory mo¿liwe by³o tylko w kinie mo¿e staæ siê rzeczywisto¶ci±? Czy istnieje ryzyko, ¿e roboty przejm± w³adzê nad lud¼mi? Roboty, które ju¿ powsta³y mog± zachowywaæ siê i wygl±daæ niemal jak cz³owiek. Reaguj± na g³os i mówi± ludzkim g³osem. Mog± wykonywaæ czynno¶ci, które do tej pory by³y przypisane tylko cz³owiekowi, np. wykonywaæ prace domowe. Naukowcy z Uniwersytetu Technicznego w Monachium stworzyli Mask-bota, robota z wirtualn± twarz±, który mo¿e mówiæ g³osem kobiety lub mê¿czyzny, a jego twarz wyra¿a ekspresjê. Ludzki wygl±d to jednak nie wszystko. Robot Waston jest podobny do cz³owieka pod zupe³nie innym wzglêdem, on my¶li i idzie mu to na tyle dobrze, ¿e wygra³ w amerykañskim konkursie Jeopardy pokonuj±c dwóch najlepszych w historii programu uczestników. Czy skoro robot mo¿e wygl±daæ jak cz³owiek to mo¿e równie¿ zast±piæ cz³owieka? Wed³ug Gordona Moore’a, który twierdzi, ¿e liczba tranzystorów w pó³przewodniku podwoi siê w ci±gu ka¿dych dwóch lat, gdzie¶ ko³o roku 2050 komputery przewy¿sz± umys³ cz³owieka pod wzglêdem my¶lenia, dzia³ania i rozumienia na ka¿dej niemal p³aszczy¼nie poznawczej. Ten prze³omowy moment znany jest jako Osobliwo¶æ. Co to oznacza dla ludzko¶ci? Czy bêdzie to moment, w którym komputery przejm± w³adzê nad lud¼mi? Czy bêdzie to czas wielkich zmian i czy bêd± to zmiany na lepsze czy na gorsze? Je¶li chcesz poznaæ odpowied¼ na te pytania koniecznie obejrzyj fabularyzowany program dokumentalny sprawdzaj±cy, co stanie siê bezpo¶rednio po pojawieniu siê Osobliwo¶ci. Je¶li jeste¶ ciekawy ¶wiata i jego tajemnic na pewno z przyjemno¶ci± obejrzysz najlepszy program o rozwoju ludzko¶ci i technologii, dziêki niemu mo¿esz poznaæ odpowied¼ na drêcz±ce ciê od zawsze pytania. To jednak nie wszystko, mo¿esz te¿ sam je zadaæ, a do tego wygraæ ultraszybki i ultrastylowy Ultrabook! Wystarczy, ¿e wejdziesz na http://www.ciekawosc.intel.pl/konkurs.html lub http://apps.facebook.com/intel-ciekawosc/ i wype³nisz krótki formularz. Nasi specjali¶ci odpowiedz± na najciekawsze pytania, a autor najlepszego z nich otrzyma Ultrabook™; wyposa¿ony w energooszczêdny procesor Intel® Core™ drugiej generacji. Technologia LED - Przepis na d³ugowieczno¶æ (http://dot.wp.pl/redir?SN=ecommerce_dom&url=http%3A%2F%2Fotodom.wp.pl%2Fwiadomosci%2Fwnetrza%2Ftechnologia-led-przepis-na-dlugowiecznosc-id1474.html) http://odkrywcy.pl/kat,111398,title,Czy-roboty-przejma-wladze-nad-swiatem,wid,14018154,wiadomosc.html Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Marzec 08, 2012, 23:38:48 Buduj± maszyny po to, aby siê przekonaæ, ¿e ... my w³a¶nie w ten sposób sterujemy naszymi koñczynami ;) Za pomoc± koordynacji spójnych drgañ. Rezonans.
W ten sposób dokonuj± siê spontaniczne remisje. Ale jak przekonamy siê do¶wiadczalnie , to wkrótce protezy nie bêd± potrzebne. Mo¿na by bowiem obej¶æ niesprawny uk³ad nerwowy .... bezprzewodowo ;) A swoj± drog± zastanawiam siê nad tym jak pilot zapanuje my¶lami nad maszyn±. Bêdzie potrzebne specjalne przeszkolenie pilota w sztuce kontrolowania i selekcji my¶li ;) Mo¿e w armii zatrudni± buddyjskich mnichów ? Tytu³: Odp: Bioroboty - bioludzie - biomaszyny Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Marzec 09, 2012, 09:25:16 Czemu tu sie dziwic:)
Andromedy i Gynomedy to chyba chlebek powszedni. Ale, ze wiekszosc majsterkowiczow jest plci "brzydkiej", wiec tworza swoje Galatee:) /jak Pygmalion/ i wkladaja w nie zycie! Zakochuja sie w lalkach. Dla pan tez wynaleziono biomaszynke, jest wielki, silny, usluzny, okresla sie go mianem "dog-robot", jedyny mankamencik, ze automacik ten zostal pozbawiony mozliwosci seksualnych:), czyli na zyczenie Instancji wyzszej stal sie eunuchem! Bo przeciez w kurniku musi panowac JEDEN kogut! |