Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Nauka i technika => W±tek zaczêty przez: Dariusz Lipiec 21, 2010, 18:18:59



Tytu³: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 21, 2010, 18:18:59
Bardziej czy mniej rozwiniêci duchowo/o¶wieceni, wszyscy w jakim¶ stopniu korzystamy z samochodów i innych rozwi±zañ technicznych.
Mamy swoje ulubione marki itp. itd..
Mo¿e, by dyskusja chwyci³a  ;) zamieszczê taki artyku³:

Najlepsze auto-wymówki z Niemiec
Wtorek, 20 lipca (09:06)

Cykl dotycz±cy najlepszych auto-wymówek rozpoczêli¶my od samochodów francuskich. Na podium naszego redakcyjnego zestawienia znalaz³y siê trzy pojazdy, które - poza krajem pochodzenia i s³abo¶ci± do mechaników - ³±czy³y te¿ stosunkowo rozs±dne ceny.

(http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/o/3/Najlepsze_autowymowki_4411299.jpg)
BMW serii 5 E39

Nie my¶lcie jednak, ¿e tego typu auta musz± byæ tanie. Oto kilka przyk³adów samochodowych  alibi z Niemiec...

W bundeslidze najlepszych wymówkowozów nie mog³o zabrakn±æ odpowiednika Michaela Ballacka - drogiej, nadgryzionej zêbem czasu gwiazdy, która z wiekiem coraz rzadziej nadaje siê do u¿ytku. W tej roli postanowili¶my obsadziæ mercedesa klasy E typoszeregu W210.

...

http://motoryzacja.interia.pl/news/najlepsze-auto-wymowki-z-niemiec,1508310,415


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 25, 2010, 21:52:40
Nie chwyci³o?  ;D ;) ??? :)

Mo¿e teraz troszkê o "w³ochach"?

Auto-wymówki. Czy alfy s±...
Pi±tek, 23 lipca (13:33)

(http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/1/f/Alfa_Autowymowki_alfy_4421534.jpg)
Alfa 156

Obiecali¶my te¿, ¿e w kolejnych tekstach przybli¿ymy najlepsze moto-wymówki z Niemiec i W³och. Chocia¿ w komentarzach zarzucano nam stronniczo¶æ, wybiórczo¶æ, a nawet postêpuj±c± chorobê psychiczn±, postanowili¶my, ¿e wywi±¿emy siê z obietnicy. Niestety, nie jest to ³atwe...

Wewnêtrzny "luz"

O ile wskazanie kilku wyró¿niaj±cych siê s³abo¶ci± do mechaników pojazdów z Francji czy Niemiec nie sprawi³o nam wiêkszego problemu, o tyle wybranie czo³ówki w³oskich aut dla dezerterów to wy¿sza szko³a jazdy. Pojazdy ze s³onecznej Italii maj± bowiem to do siebie, ¿e spora czê¶æ z nich jest kwintesencj± ¶ródziemnomorskiego temperamentu, klasy i... wewnêtrznego "luzu". Próba wy³onienia kilku odznaczaj±cych siê najwy¿sz± awaryjno¶ci± przypomina wiêc nieco kawa³ o "wyborze przez losowanie najg³upszego pos³a Samoobrony".

...

http://motoryzacja.interia.pl/news/auto-wymowki-po-wlosku,1509830,415


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 04, 2010, 18:43:06
Samochody s± po to by nimi je¼dziæ, jednak jak nieraz obserwuje siê niektórych u¿ytkowników ruchu drogowego, to w³os siê na g³owie je¿y co wyprawiaj±, jak je¿d¿±.
Prawo przewiduje pozbawienie delikwenta prawa jazdy, jednak jak siê okazuje nie jest to takie proste. Czy i za co powinno siê pozbawiaæ "kierowców" tego dokumentu"?


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 04, 2010, 18:46:43
szkoda tylko ¿e tym "najlepszym" prawko w ogóle nie jest potrzebne do jazdy..


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 04, 2010, 18:53:09
Ale mo¿e s± sposoby i na nich?


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 04, 2010, 19:12:36
najpierw wprowadzic egzaminy na  prawo posiadania swego dziecka,

a potem takie duperele.


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 04, 2010, 20:22:09
W ¶wietle doniesieñ nap³ywaj±cych ze ¶wiata niew±tpliwie przyda³oby siê co niektórym takie egzaminowanie.  ;)
Jednak my tu bardziej pod k±tem techniki. :)


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 04, 2010, 21:24:09
Dariusz, a jak okre¶li³by¶ nastêpuj±ce zachowanie: delikwent z zamkniêtymi oczami przeje¿d¿a przez skrzy¿owanie ze znaczn± prêdko¶ci±?


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Sierpieñ 04, 2010, 21:53:11
Dariusz, a jak okre¶li³by¶ nastêpuj±ce zachowanie: delikwent z zamkniêtymi oczami przeje¿d¿a przez skrzy¿owanie ze znaczn± prêdko¶ci±?

Niektórzy z zamkniêtymi oczami potrafi± przej¶æ przez ¿ycie… 


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 12, 2010, 14:37:16

Samochody u¿ywane


Chcesz kupiæ lub sprzedaæ samochód? Interesujesz siê pojazdami z drugiej rêki? Ten serwis powsta³ specjalnie z my¶l± o tobie! Znajdziesz w nim porady ekspertów dotycz±ce oceny stanu auta przed zakupem, testy samochodów u¿ywanych, rankingi niezawodno¶ci i wiele innych, ciekawych informacji.

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane

Jakiego przebiegu siê baæ?

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/news/jakiego-przebiegu-sie-bac,1530231,415

EDYCJA:

Mo¿e nie za bardzo zwi±zane to z motoryzacj±, jednak z technik± ma co¶ wspólnego:

Nie daj siê nabraæ. Ca³a prawda o telewizorach LED

LCD LED na cztery sposoby

(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25307/telewizor-jup-490x260.jpeg)

Czy LED to rzeczywi¶cie technologiczny prze³om na rynku telewizorów? Jakie s± wady i zalety tego rozwi±zania? A wreszcie – jakie typy odbiorników LED s± aktualnie dostêpne w sprzeda¿y? Na te i inne pytania odpowiada Juliusz Kornaszewski, wieloletni zastêpca redaktora naczelnego miesiêcznika „PC World”, szef dzia³u sprzêtowego „Kino Domowe – Magazyn DVD” oraz ekspert Centrum Dobrego Obrazu.

Je¶li s±dzisz, ¿e telewizor LED to produkt najnowszej technologii, nastêpca telewizora LCD, to jeste¶ w b³êdzie. Czê¶æ producentów chcia³aby, aby klienci  tak my¶leli. Jednak prawda jest inna – LCD LED to po prostu kolejna odmiana telewizora ciek³okrystalicznego. Ró¿ni siê w nim tylko jeden element – pod¶wietlenie ekranu. Warto równie¿ wiedzieæ, ¿e LED wystêpuje w a¿ czterech odmianach, o których dowiesz siê z naszego materia³u.

....

http://tech.wp.pl/kat,1009789,title,LCD-LED-na-cztery-sposoby,wid,12646789,wiadomosc.html


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 14, 2010, 15:17:37
Jak nas kantuj± mechanicy?

10 grzechów g³ównych warsztatów samochodowych

(http://www.wp.pl/i/ivar/F/201009/185804.jpg)

Z³e z³ego pocz±tki

Ka¿da wizyta w warsztacie samochodowym wi±¿e siê ze zrujnowanym portfelem lub w najlepszym przypadku nerwami. Jak siê okazuje, w Wielkiej Brytanii oko³o 87 proc. warsztatów samochodowych oszukuje swoich klientów. Mechanicy oddawali klientom dalej popsute samochody. Ponoæ wiêkszo¶æ awarii przeoczyli.

A jak jest w Polsce? Kiedy patrzymy na nasze podwórko, mo¿na odnie¶æ dok³adnie odwrotne wra¿enie. Polscy mechanicy zdaj± siê byæ bardziej dok³adni, ni¿ ich koledzy z Wysp. Mo¿na pokusiæ siê nawet o stwierdzenie, ¿e s± nadgorliwi w naprawianiu samochodów. Sprawê u³atwia fakt, ¿e po polskich drogach je¼dzi ca³a masa starych samochodów - w nich zawsze co¶ bêdzie szwankowaæ. Sprawê u³atwia to, ¿e wiêkszo¶æ z tych samochodów mo¿na naprawiæ nawet w gara¿u, do tego bez specjalistycznych urz±dzeñ. Dalej zebrali¶my najczêstsze sposoby naci±gania przez mechaników. Je¶li macie jakie¶ inne przygody w warsztatach, to podzielcie siê z nami, a my przeka¿emy je dalej

1/11

http://moto.wp.pl/gid,12663840,title,Grzechy-polskich-mechanikow,galeriazdjecie.html


Tytu³: Silnik na margarynê
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Wrzesieñ 16, 2010, 08:04:04
Tak, nawet i na roztopion± margarynê ma to je¼dziæ, ale chyba po to, aby szokowaæ widzów. Tak naprawdê, to obecnie silnik pana Piotra Mê¿yka chodzi na normaln± benzynê, ale jest czym¶ zupe³nie oryginalnym w skali ¶wiata.

Pan Piotr trochê min±³ siê z powo³aniem. Z wykszta³cenia jest nauczycielem ¿ywienia zbiorowego a na swoim koncie ma natomiast kilka wynalazków. Ostatni to prawdziwy hit. Silnik M=2+4, czyli oryginalne po³±czenie dwu i czterosuwu. Po co? By wyeliminowaæ wady obu i wykorzystaæ ich zalety. Kiedy przed kilku laty pan Piotr przedstawi³ swój model na Politechnice Gliwickiej zainteresowa³ siê tym profesor Stefan Postrzednik, kierownik Zak³adu Techniki Spalania i Silników Spalinowych tej uczelni. Stamt±d sprawa trafi³a do dr Adama Ciesio³kowicza. Odt±d nasz wynalazca zyska³ wsparcie zawodowego naukowca. Postanowiono zbudowaæ niezwyk³± maszynê. Jak to w naszym biednym kraju bywa kasê na czê¶ci do prototypu da³ wynalazca, pomieszczenia - firma samochodowa.

W 2000 roku maszyna wystartowa³a. Silnik dwusuwowy wziêto od starej WFM-ki, gdzie indziej wymontowano ma³y silnik czterosuwowy. Silniki dwusuwowy charakteryzuje siê tym, ¿e ma bardzo prost± konstrukcje, osi±ga wysok± moc z objêto¶ci. Ka¿dy jednak wie, ile jej idzie w zanieczyszczanie ¶rodowiska. Czterosuwy natomiast s± bardziej ekologiczne, ale sporo mocy trac± na obs³ugê

Oto co zbudowali ci panowie wed³ug fachowego opisu:

konstrukcja nie ma zaworów ani systemu rozrz±du. W jednej tulei cylindrowej - przestrzeni roboczej - pracuj± naprzeciwbie¿nie dwa t³oki jeden od czterosuwu, drugi od dwusuwu. Cylindry obu silników zosta³y po³±czone wspóln± g³owic±. T³oki poruszaj± siê z ró¿nymi prêdko¶ciami przy odpowiednim przesuniêciu fazowym. T³ok czterosuwu wykonuje dwa razy wiêcej obrotów ni¿ t³ok dwusuwu.

Przewiduje siê ¿e wa³ korbowy modu³u dwusuwowego mo¿e pracowaæ z prêdko¶ci± 6-7 tys. obrotów na minutê, co dajê prêdko¶æ czê¶ci czterosuwowej rzêdu 14-15 tys. obrotów. Dzia³anie obu t³oków synchronizuje przek³adnia, ³±cz±ca ich wa³y korbowe.
Pojemno¶æ silnika wyznaczaj± dna dwóch t³oków i wewnêtrzne powierzchnie cylindrów, co ma zasadniczy wp³yw na dokonanie cennych spostrze¿eñ dotycz±cych mo¿liwo¶ci tego rodzaju silnika. Moc odbierana jest z obydwu modu³ów silnika, a t³ok czterosuwu wspomaga wymianê ³adunku, czyli nape³nianie mieszank± paliwowo-powietrzn± i wylot spalin. T³ok czterosuwu w pewnym sensie przej±³ w tej konstrukcji rolê systemu rozrz±du, stanowi±c bezzaworowy uk³ad wymiany ³adunku.

Oczywi¶cie stworzony prototyp jest prymitywny. Potrzebne s± nastêpne. Najwa¿niejsze, ¿e co¶ takiego mo¿e pracowaæ. Obliczenia wskazuj±, ¿e w takiej konstrukcji z jednego litra pojemno¶ci mo¿na uzyskaæ nawet 200-300 koni mechanicznych mocy przy kilkunastu tysi±cach obrotów.

Oprócz du¿ej mocy z jednostki pojemno¶ci oraz unikniêcia systemu zaworów i rozrz±du, silnik taki móg³by spalaæ wiele rodzajów paliwa, oprócz ropy naftowej mog³aby byæ tytu³owa rozpuszczona margaryna.

W czasie prac konstruktorzy wpadli na pomys³ uzyskania zmiennej pojemno¶ci przestrzeni roboczej. Nie jest tu zupe³ne novum. W innym silniku zaprojektowanym niezale¿nie przez pana Jerzego Wo¼niaka z Politechniki Wroc³awskiej istniej takie rozwi±zanie. Dotyczy to jednak zupe³ni innej idei technicznej.

W konstrukcji M=2+4 nie potrzeba zbyt skomplikowanej konstrukcji mechanicznej. Wystarcza zmiana faz t³oków. T³ok dwusuwu bêdzie ca³y czas pracowa³ tak samo, natomiast t³ok czterosuwu mo¿e zmieniaæ swe po³o¿enie wzglêdem tego pierwszego, zale¿nie od ustawienia momentu wyprzedzenia zap³onu. Nazwano to efektem Ciesio³kiewicza. Pozwoli on na zmianê wielko¶ci komory spalania stosownie do aktualnych obci±¿eñ silnika.

Zmianie wielko¶ci przestrzeni roboczej mo¿e tak¿e towarzyszyæ zmiana ci¶nienia. Przy takich silnikach nie ma potrzeby stosowania skrzyni biegów. Mo¿e to byæ przek³adnia planetarna redukuj±ca prêdko¶æ obrotow±, generatory zapewniaj±ce p³ynny przep³yw mocy.

W zamy¶le konstruktorów jest wiele ciekawych rozwi±zañ, które mog³yby sta¶ siê podstaw± silnika przebijaj±cego to wszystko czym dysponuj± wielkie koncerny. Przypomnijmy: z l litra pojemno¶ci 200 - 300 koni mechanicznych. Czy s± w pañstwie instytucje, które powinny wesprzeæ prace nad tym silnikiem. S±. I co tego, przecie¿ to Polska w³a¶nie...

¬ród³o:
http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=234


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 19, 2010, 19:50:05
Przegl±d - co musisz wiedzieæ
Pi±tek, 17 wrze¶nia (13:57)

Zobacz, co warto wiedzieæ o wizycie w stacji kontroli pojazdów. Pomo¿e to unikn±æ k³opotów z przegl±dem.

(http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/z/g/wizyty_stacji_kontroli_4577438.jpg)
Do wizyty na stacji kontroli warto siê przygotowaæ /INTERIA.PL

...

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/przeglad-co-musisz-wiedziec,1532669,415


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 26, 2010, 11:20:38
Stronka, która przyda siê ka¿demu, kto sam lubi naprawiaæ swe pojazdy:

http://forum.interia.pl/forum/serwis,1036

EDYCJA:

Co¶ dla mi³o¶ników rowerów i zdrowego/sportowego stylu ¿ycia:

Koniec brudnych nogawek - rower bez ³añcucha

(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/25372/stringbike-rower-bez-lancucha-1-490x260.jpeg)

Koniec ze smarowaniem rowerowego ³añcucha i podwijaniem nogawek spodni, aby siê nie brudzi³y i nie wkrêci³y w ³añcuch. Wêgierski zespó³ projektantów zaprezentowa³ innowacyjny rower bez ³añcucha - Stringbike, który dodatkowo mo¿na ³atwo dostosowaæ zarówno do jazdy miejskiej, jak i sportowej.

W nowym rozwi±zaniu, zamiast staromodnego ³añcucha zastosowano stalowe linki po³±czone ze specjalnie zaprojektowanym systemem d¼wigni i dysków, które napêdzaj± rower. Wspomniane dyski stanowi± kluczowy element ca³ego systemu, poniewa¿ decyduj± o charakterystykach jezdnych roweru. S± to elementy wymienne - stosuj±c ró¿ne dyski mo¿emy w prosty sposób zamieniæ nasz rower z wersji miejskiej w trekkingow± albo sportow±. Sposób dzia³ania systemu tarcz i d¼wigni przedstawiony jest na poni¿szym filmie:

...

http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Koniec-brudnych-nogawek-rower-bez-lancucha,wid,12686179,wiadomosc.html


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Pa¼dziernik 13, 2010, 10:39:27
Te auta z³odzeje kradn± najczê¶ciej
12 pa¼dziernika 2010
Samar

(http://m.onet.pl/_m/e0123aa26115e2376e532fcff6c36122,0,1.jpg)
nadrogach.pl

Niemieckie firmy ubezpieczeniowe zrzeszone w GDV po raz kolejny przedstawi³y raport, który zawiera ranking modeli najczê¶ciej padaj±cych ofiar± z³odziei.

...

http://moto.onet.pl/1628123,1,te-auta-zlodzeje-kradna-najczesciej,artykul.html?node=8


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 13, 2010, 16:40:33
czy istniej± prawdziwe sportowe samochody elektryczne- otó¿ tak(dla tych co nie znali), choæ cena dla przeciêtnego Polaka jeszcze trochê nieprzystêpna ~100 000$,-
to nic ;) pomarzyæ mo¿na- a to i tak przysz³o¶æ motoryzacji, i to nie tak dalekiej..
(http://www.teslamotors.com/sites/default/files/imagecache/large-960/plugged_in_roadster.jpg)
reszta- http://www.teslamotors.com/


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Pa¼dziernik 25, 2010, 20:10:02
Zimówki czy ca³oroczne?
Czwartek, 14 pa¼dziernika (00:56)

Ju¿ czas poruszyæ temat przygotowania samochodu do zimy. Oczywi¶cie najwa¿niejsz±, ¿elazn± zasadê przed sezonem zimowym jest zmiana opon. Jednak czy opony letnie i zimowe maj± sens? Czy nie wystarcz± "gumy" ca³oroczne?

(http://img.interia.pl/motoryzacja/nimg/5/a/Zimowki_caloroczne_4628862.jpg)
Jak co roku o tej porze wraca temat opon zimowych

ak co roku o tej porze wraca temat opon zimowych. Rok temu odwa¿y³em siê naruszyæ pewne tabu, a mianowicie zw±tpi³em w zasadno¶æ cosezonowej zmiany ogumienia, wskazuj±c na istnienie opon ca³orocznych, szczególnie zalecanych dla osób je¿d¿±cych normalnie, bez pseudosportowych ambicji. Uwa¿a³em i nadal jestem przekonany, ¿e ca³a ta medialna histeria pod tytu³em "zmieniajcie co sezon opony" jest wy³±cznie trikiem marketingowym producentów, albowiem bardziej siê op³aca sprzedaæ nam dwa komplety gum ni¿ jeden. Na podobnej zasadzie wciska siê nam inny proszek do prania koszul bia³ych, a inny do kolorowych.

Rozpêta³a siê prawdziwa burza, spektrum dyskutantów podzieli³o siê mniej wiêcej po równo na trzy czê¶ci. Pierwsz± zajmowaæ siê nie ma sensu, gdy¿ w miejsce argumentów u¿ywa³a epitetów ("baran" i "g³upek" by³y naj³agodniejszymi i jedynymi nadaj±cymi siê do przytoczenia), czym tylko sobie wystawi³a jednoznaczne ¶wiadectwo. Trzeci± czê¶ci± dyskutantów te¿ siê nie zajmê, gdy¿ mnie popar³a - wiêc o nie ma potrzeby przekonywaæ przekonanych.

...

Niespodziewanie znalaz³em sojusznika, w postaci artyku³u "Der Spiegel";, przedrukowanego i u nas w t³umaczeniu pod tytu³em "Zimowe Oszustwo Oponowe". Powo³uj±c siê na testy ADAC-u (chyba jedna z najbardziej szacownych instytucji motoryzacyjnych w Europie, w dodatku nie pozostaj±ca na niczyim "garnuszku", ca³kowicie niezale¿na) dowodzi, ¿e:

...

http://motoryzacja.interia.pl/hity_dnia/news/opony-zmieniac-czy-nie,1540817


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 20, 2011, 20:32:22
Poniedzia³ek 19.09.2011, 18:05

Uwaga kierowcy! Za to kary bêd± ostrzejsze

(http://p3.sfora.pl/p3.sfora.pl/498b8c63380aa3cd80baac7c84dcacab.jpg)
PAP/ JACEK TURCZYK

Zobacz, co chc± têpiæ.

Za rozmowê przez telefon komórkowy kierowca dostanie piêæ punktów karnych, a za przewo¿enie dziecka bez fotelika sze¶æ punktów. To propozycje MSWiA do których inne resorty zg³aszaj± w³a¶nie uwagi - donosi onet.pl.

Kierowcy, którzy podczas jazdy rozmawiaj± przez komórkê trzymaj±c j± w rêku musz± obecnie liczyæ siê tylko z mandatem. Ci przewo¿±cy dzieci w niedozwolony sposób, czyli np. poza fotelikiem ryzykuj± trzema punktami.

PLAGA NIELEGALNYCH WY¦CIGÓW>> (http://www.sfora.pl/Plaga-nielegalnych-wyscigow-Policja-rozklada-rece-a35770)

    Inne zmiany zak³adaj± m.in. wzrost liczby punktów karnych dla kierowcy (motocyklisty) który wioz±cego pasa¿erów bez zapiêtych pasów bezpieczeñstwa (kasku). Z 3 do 5 pkt. ro¶nie kara za cofanie na autostradzie lub drodze ekspresowej - wylicza portal.

Z 2 pkt. karnymi musi siê liczyæ ten, kto wjedzie na skrzy¿owanie maj±c ¶wiadomo¶æ, ¿e na nim lub za nim nie bêdzie miejsca do kontynuowania jazdy. Tak¿e ten, kto wjedzie miêdzy pojazdy poruszaj±ce siê w kolumnie (5 pkt. je¿eli to kolumna pieszych).

NIEMIECKA POLICJA POLUJE NA POLAKÓW>> (http://www.sfora.pl/Niemiecka-policja-poluje-na-Polakow-a35557)

Ci±gn±c za autem sanki lub narciarza ryzykowaæ siê bêdzie 5 pkt. a przewo¿±c zbyt wiele osób po jednym punkcie za ka¿d± ponad normê.

Projekt jest efektem analizy bezpieczeñstwa na drogach. Zaostrza kary za naruszenia przepisów drogowych, które zdarzaj± siê najczê¶ciej - t³umaczy onet.pl rzeczniczka MSWiA, Ma³gorzata Wo¼niak.

S

Z³e wie¶ci dla kierowców, bêd± ostrzejsze kary (http://wiadomosci.onet.pl/kraj/zle-wiesci-dla-kierowcow-beda-ostrzejsze-kary,1,4855352,wiadomosc.html)

http://www.sfora.pl/Uwaga-kierowcy-Za-to-kary-beda-ostrzejsze-a36068


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Robin Czerwiec 29, 2012, 10:07:15
czy s³ysza³ kto¶ o napêdzie magnetycznym ? podobno taki istnieje ?


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Fair Lady Czerwiec 29, 2012, 13:12:46
Tak juz od dawna. Sa juz prowadzone pierwsze proby. Chodzi o zmiane pol (indukcja), czy poprzez ruch samoczynne ladowanie pojazdu. Problem tylko impuls na wystartowanie no i rozmiary.
Pokrewne temu jest rowniez wykorzystanie jednoszynowca (transrapid).
Pare miesiecy temu czytalam bardzo ciekawy artykul o tym, nistety nie mam juz tej gazety.
Autor opisywal plusy i minusy tych magnetycznych pojazdow. SF staje sie codziennoscia.


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 27, 2012, 05:57:55
Tesla Motors wprowadza darmowe ³adowanie swoich pojazdów . 26.09.2012.


(http://www.northbaybusinessjournal.com/wp-content/uploads/Clos-du-Bois-solar-carport.jpg)Tesla Motors wprowadza rewolucyjny supercharger £adowanie darmowe  podczas dalekich podró¿y - 26 wrze¶nia 2012
Wys³any 26 wrze¶nia 2012 przez lucas2012infos | Zostaw komentarz
Dzi¶ Tesla Motors  zaprezentowa³a d³ugo oczekiwan± sieæ do³adowania, która pozwala, aby dalekie podró¿e w samochodach ca³kowicie by³y bezp³atne dziêki wykorzystaniu energii s³onecznej i energii elektrycznej. Dotychczas sieæ sk³ada siê z sze¶ciu stacji do³adowania rozci±gaj±ca siê po  Kalifornii, jak równie¿ czê¶ci Nevady i Arizony. Stacje te pozwol± Tesla Model S ³adowaæ za darmo, a op³aca siê to przy du¿ych odleg³o¶ciach podró¿y. To jest tak prze³omowe, bo do tej pory jedn± z g³ównych wad tych samochodów elektrycznych jest ich niezdolno¶æ do podró¿y na d³ugich dystansach na jednym ³adowaniu.Wska¼nik ³adowania o¶rodki, które otworzy³y dot±d to tylko pierwszy z wielu, jaki firma planuje zainstalowaæ turo³adowanie
Stacje Do³adowania bêd± ³adowaæ dwa razy tak szybko, jak ka¿dy obecnie u¿ywany i zostanie zainstalowane poczas postojów na autostradach. baldachim dachu na wielu stacjach ³adowania ma baterie s³oneczne co umie¶ci wiêcej energii do lokalnej sieci energetycznej, z czasem, ni¿ samochody bêd± zu¿ywaæ. Za nieujawnion± cenê bêdzie równie¿ dom stacji ³adowania, który pozwoli lokalnym na  jazdy bardziej wygodne.
Elon Musk, Tesla Motors wspó³za³o¿yciel i CEO powiedzia³ w komunikacie prasowym  "sieæ Tesli Supercharger jest zmian± gra dla pojazdów elektrycznych, zapewniaj±c dalekie podró¿e, które maj± poziom wygody równowa¿ny do samochodów benzynowych dla wszystkich celów praktycznych. Jednak¿e, poprzez pora¿enie dalekie podró¿e bez ¿adnych kosztów, jest  niemo¿liwo¶ci± dla samochodów benzynowych, Tesla jest  w trakcie wykazania, jak fundamentalnie lepszy elektryczny transport mo¿e byæ. Dajemy Model S na zdolno¶æ kierowania pojazdem niemal wszêdzie za darmo na czystym s³onecznym. "
no to sobie przypomnijmy  jak wygl±da ten piêkny i "cenny" pojazd .

(http://1.bp.blogspot.com/-axcQYJzigdE/UGNNgM__VBI/AAAAAAAAGJA/KupxwS6kD74/s400/2012-09-17_autoblog_v02a.jpg.jpeg)
 jest te¿ tam w artykule ciekawostka .
 kto ma udzia³y wiêkszo¶ciowe w produkcji tych cichutkich pojazdów?

Morgan Stanley w zasadzie kontroluje ich ocenê akcji . To samo w sobie jest inn± ironi±, bo Morgan Stanley mo¿e ¶ledziæ swoje korzenie w JP Morgan, inwestor, który wyci±gn±³ finansowanie na Tesla kiedy u¶wiadomi³ sobie, finansowe i polityczne nastêpstwa w ¶wiecie z darmow± energi±. Morgan Stanley nie by³ przychylny dla Tesla Motors tak daleko, ale wszyscy wiemy, ¿e historia ma tendencjê do powtarzania siê, tak, ¿e jest kolejn± rzecz±, aby zwróciæ uwagê.
http://www.teslamotors.com/supercharger


 oni chyba nie wiedz± ,¿e szykuj± siê ogromne zmiany w ¶wiecie komunikacji . samochodowej .
 Jak pojawi± siê pojazdy antygrawitacyjne .
 Jaki¶ czas - mo¿e 18 miesiêcy - bêd± u¿ywane obecne napêdy.
 ironi± losu jest  fakt ,¿e ju¿ od ponad 50 lat mogli¶my  taki napêd u¿ywaæ powszechnie .
 Ale znale¼li siê fanatycy kochaj±cy zapach benzyny i ropy i to oni zdominowali ¶wiat .. 
  a¿ nagle w Jaskini Ropnego Tygrysa pojawi³ siê Elektryczny pogromca - oferuj±cy darmow± jazdê.
 Poczekam ..na darmowy pojazd z mo¿liwo¶ci± podró¿y na inne planety ,a na pocz±tek choæby na Ksiê¿yc.
 To ju¿  nied³ugo ,mo¿e w tym roku zaproponuj± nam "Galaksjanie " wycieczki na Marsa ,Ksiê¿yc,Wenus ...w celach  poznawczych i by¶my siê przyzwyczajali powoli , do ¿ycia w Rodzinie Galaktycznej .
  To¿ przecie¿ stamt±d pochodzimy ..
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/09/tesla-motors-wprowadza-darmowe-adowanie.html


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Wrzesieñ 27, 2012, 09:05:18
Wszystko prawda, Tesla to by³ prawdziwy wizjoner, który mówi³ o bezprzewodowym przesyle energii, o silniku umo¿liwiaj±cym podró¿e przez ocean w 12 minut i na inne planety, ale tak¿e o tym, ¿e kiedy¶ bêdziemy nosiæ w kieszeni ma³e pude³ka, które pozwol± nam s³yszeæ i widzieæ naszego rozmówcê.

By³ rok 1895 !

PS. W³a¶nie trawiê najowsz± ksi±¿kê o nim: Nikola Tesla - w³adca piorunów.


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 12, 2012, 17:58:44
Tesla Model S 2013
 
foto: Tesla
(http://m.ocdn.eu/_m/d1694c894901582cf5c8141495916415,18,1.jpg)


 Szybki i oszczêdny - wydawa³oby siê, ¿e te dwie cechy nie mog± i¶æ w parze. Z pojazdem Model S, Tesla udowadnia, ¿e jest to mo¿liwe.

Tesla Model S jest limuzyn±, na któr± z pewno¶ci± ka¿dy spojrzy z przyjemno¶ci±. Samochód jest jednak interesuj±cy nie tylko ze wzglêdu na swoje harmonijne kszta³ty, ale przede wszystkim dziêki swojemu napêdowi i poka¼nemu zasiêgowi.

Elektryczne pojazdy kojarz± nam siê przede wszystkim z autami miejskimi, jednak Model S z pewno¶ci± do nich nie nale¿y. Wystarczy wspomnieæ, ¿e elektryczny napêd umieszczony pod pod³og± umo¿liwia limuzynie przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie 4,4 sekundy, a jego zasiêg na jednym ³adowaniu to imponuj±ce 480 km.

Brak silnika spalinowego zaowocowa³ tak¿e wiêksz± przestrzeni± w ¶rodku i dodatkowym baga¿nikiem znajduj±cym siê pod mask±. Wnêtrze pomie¶ci piêæ doros³ych osób oraz dwoje dzieci w opcjonalnych fotelikach.

Kierowca ma do dyspozycji system multimedialny z 17-calowym wy¶wietlaczem. Z jego pomoc± po³±czymy siê z internetem, pos³uchamy radia, a do celu dotrzemy wykorzystuj±c nawigacjê.

Cena tej elektrycznej limuzyny to 49 900 dolarów. Pierwsze dostawy samochodu do klientów s± zaplanowane na pocz±tek 2013 roku.

 BIORÊ.  ZA 49 900 Z£OTYCH ? !... HO HO . ale bym ¶migal na ¶wiat³ach .przy ruszaniu .. bym zostawia³ kopciuchów dalekoooo...

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/11/tesla-model-s-2013-elektryczny.html


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Listopad 12, 2012, 18:10:28
Osi±gi bardzo dobre, ale limuzyna? Chyba do wo¿enia dzieci do szko³y. 480 km to do¶æ du¿o, ale potem do¶æ d³uga przerwa, wiêc wyje¿d¿aj±c na wakacje, spor± czê¶æ spêdzimy po drodze.
No i kto¶ zapomnia³, ¿e dolar kosztuje ca 3 z³.


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 12, 2012, 18:14:34
..tak, tak, ale 100km za 5z³- to ju¿ otwiera oczy szerzej ;)
http://www.wykop.pl/ramka/364637/elektryk-samodzielnie-zbudowal-pojazd-na-prad-5-zl-za-100-km/
to spalinówka musia³by paliæ 1l./100km!


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Listopad 12, 2012, 18:21:15
A ja wam tylko powiem i¿ juz widzia³am now± liniê , nowy model z IV wymiaru, i nawet  wiem kto produkuje, bo to te¿ widzia³am, widzia³am symbol marki ,ale jazda!
Ale ¿e obowi±zuje mnie milczenie, powiem tylko ¶wietny,  wszystko jest w prostocie .....
Za 38 dni powiem albo sami zobaczycie. ;D


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Listopad 12, 2012, 18:47:27
To jeszcze powiedz, za ile , o ile nie tajemnica, choæ Przebi¶nieg twierdzi, ¿e w nowym wszystko sami robimy / tworzymy to chyba i pojazdy te¿, ale czy na pr±d?


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Listopad 12, 2012, 18:52:08
To jeszcze powiedz, za ile , o ile nie tajemnica, choæ Przebi¶nieg twierdzi, ¿e w nowym wszystko sami robimy / tworzymy to chyba i pojazdy te¿, ale czy na pr±d?

Tego nie mam pojêcia , w IV bêd± inne warunki "p³atnicze" inny system energetyczny, osobist± energi± "p³acimy" za wszystko.sprawiedliwe i uczciwe, nikt nam za nic nie p³aci , my j± tworzymy i zu¿ywamy na co chcemy, my j± mamy w naszych systemach energetycznych , a nie w jakich¶ bankach, ich nie bêdzie wcale.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Listopad 12, 2012, 19:30:23
No to mnie uspokoi³a¶ i mam nadziejê na jazdê. Bo przypomnia³ mi siê taki kawa³ rysunkowy:
Nowe idzie .... i rysunek takiego bosego biedaczyska z wêze³kiem na kiju - a pod spodem -
Stare jedzie ... i rysunek otwartej limuzyny z grubasami z cygarami w zêbach.


Tytu³: Odp: Motoryzacja - technika ... i "okolice"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 16, 2012, 18:47:12
{Globalna zmowa pazernych.}
(http://wolnaludzkosc.pl/media/k2/items/cache/306367cc05db6a357fbabbe032b496c2_XL.jpg)
Chciwo¶æ koncernów naftowych wspierana przez rz±dy wiêkszo¶ci pañstw jest jedyn± przeszkod±
uniemo¿liwiaj±c± budowê silników spalaj±cych kilka razy mniej benzyny lub ropy oraz generuj±cych
mniej zanieczyszczeñ emitowanych do atmosfery.
  POSZUKIWANIA I ZDZIWIENIA
   W zwi±zku z wykonywanym obecnie zajêciem (badania w zakresie zastosowañ nowych rozwi±zañ i
wynalazków w transporcie) poszukiwa³em informacji na temat historii i rozwoju transportu
samochodowego. W trakcie tych poszukiwañ co rusz natrafia³em na intryguj±ce wypowiedzi fachowców
dotycz±ce dzia³ania silników spalinowych. By³y to stwierdzenia, czasami bardzo s³abo powi±zane z
g³ównym tematem moich poszukiwañ, traktuj±ce o rozwoju silnika spalinowego, a w³a¶ciwie nale¿a³oby
powiedzieæ - o braku nowych wdra¿anych koncepcji. Pozwolê sobie po³o¿yæ nacisk na s³owie wdra¿anych.
Najczê¶ciej jednak dotyczy³y one tylko jednego, w±skiego zakresu, a mianowicie zu¿ycia paliwa. I
rzeczywi¶cie, od ponad stu lat zu¿ycie paliwa w silnikach wewnêtrznego spalania pozostaje zasadniczo nie
zmienione. Ciekawa rzecz... ludzie wysy³aj± sondy na inne planety, buduj± stacje kosmiczne, tworz± nowe
materia³y, a tu ¿adnego widocznego postêpu, ¿adnego prze³omu...
   Oczywi¶cie jest rzecz± zrozumia³± nawet dla laika, ¿e ilo¶æ paliwa, któr± trzeba przeznaczyæ na przejechanie
takiej samej odleg³o¶ci bêdzie siê ró¿niæ w zale¿no¶ci od rodzaju silnika, jego pojemno¶ci, ciê¿aru
samochodu i sposobu jazdy, ale bior±c rzecz ogólnie, przez sto lat poziom zu¿ycia pozosta³ z grubsza nie
zmieniony. Bior±c pod uwagê rozwój technologiczny w innych dziedzinach... na przyk³ad w maszynach
licz±cych, jest to trochê dziwne.
   Pobie¿ne wyliczenia pokazuj±, ¿e przeciêtny samochód powinien zu¿yæ niewiele ponad litr benzyny na
pokonanie stu kilometrów. Bior±c pod uwagê wyj±tkowo marny wspó³czynnik sprawno¶ci silnika
spalinowego, niech bêd± to dwa litry. Proszê mi pokazaæ produkowany seryjnie samochód o wadze 1,5 tony
z silnikiem o pojemno¶ci skokowej równej, powiedzmy. 2000 cm3, który zu¿ywa 2 litry paliwa na
przejechanie 100 km.
   Mówi±c o marnej sprawno¶ci, nale¿y wspomnieæ, ¿e istniej± lepsze rozwi±zania silników o wewnêtrznym
spalaniu ni¿ korbowo-t³okowy, które powsta³y jeszcze w dziewiêtnastym wieku. Na przyk³ad z t³okiem
wiruj±cym.(1) Jedyne tego typu rozwi±zanie, jakie wdro¿ono do produkcji, to silnik Wankla o do¶æ
skomplikowanej pracy t³oka. Jego s³abym punktem by³o w³a¶nie uszczelnienie owego t³oka i szybkie
zu¿ycie uszczelek. By³ produkowany i montowany seryjnie do samochodów przez NSU (Niemcy) i Mazde
(Japonia).
   Du¿± sprawno¶ci± cechowa³ siê te¿ dwusuwowy silnik opracowany przez firmê „Orbit" z Australii w latach
osiemdziesi±tych. Jego niew±tpliw± zalet± by³o znaczne ograniczenie wymiarów, oraz ilo¶ci czê¶ci, a co za
tym idzie, wagi (silnik o mocy 100 KM wa¿y³ nieco ponad 50 kg). Patent na ten silnik zosta³ kupiony
przez firmy japoñskie i amerykañskie i ¶lad po nim zagin±³.
   Wróæmy jednak do naszych dwóch litrów paliwa. Zanim jednak wg³êbiê siê w szczegó³y, parê zdañ o
przywarze, której nazwa chciwo¶æ.
   To jeden z grzechów g³ównych w chrze¶cijañstwie. Budda, który k³ad³ nacisk na zlikwidowanie cierpienia,
zaleca³ w swojej o¶miorakiej ¶cie¿ce „w³a¶ciwy sposób zarobkowania" i twierdzi³, ¿e przenikniêta
m±dro¶ci± dusza jest ca³kowicie wolna od przywi±zania do po¿±dania, równie¿ rzeczy materialnych.
Nie ma chyba na ¶wiecie ¿adnego wyznania b±d¼ religii, która pochwala³aby chciwo¶æ. Z punktu widzenia
sprawno¶ci funkcjonowania grupy jest to cecha destrukcyjna, zak³ócaj±ca bezkonfliktowe wspó³dzia³anie jej
cz³onków. A mimo to, co wydaje siê dziwne, nie jest ona w zaniku. Nasz stosunek do chciwo¶ci jest
ambiwalentny. Je¶li jej przejawy w ewidentny i widoczny sposób nie krzywdz± bli¼nich, zazwyczaj
przymykamy na ni± oko, a nawet pochwalamy nazywaj±c “zaradno¶ci±”. Jest to jednak cecha ogólnie g³o¶no
potêpiana i swoich dzieci raczej staramy siê nie wychowywaæ na chciwców.
   Je¿eli jednak dzia³ania osób/firm zach³annych i chciwych szkodz± w równym stopniu wszystkim (wliczaj±c
w to samych chciwców), wówczas jest to objaw niczym nie wyt³umaczalnej zbrodniczej g³upoty, z czym
mamy do czynienia w tym konkretnie przypadku, co wyka¿ê w dalszej czê¶ci.
   Chce opowiedzieæ o pazerno¶ci, która szkodzi nam wszystkim, zatruwaj±c atmosfery na ca³ej Ziemi i lo od
dobrych kilkudziesiêciu lal. Opowiem o ¶wiadomym oszustwie i zatajaniu prawdy, które nios± ze sob±
¶miertelne choroby i, co za tym idzie, przedwczesn± ¦mieræ. Opowiem o cichej, nie pisanej zmowie trzech
potê¿nych pazernych stron - o globalnym spisku koncernów naftowo-paliwowych pospo³u z przemys³em
motoryzacyjnym i rz±dami prawie wszystkich krajów.
   OPOWIE¦Æ SIÊ ZACZYNA
   Tak jak w Polsce prawie ka¿dy gdzie¶ s³ysza³ o zderzaku £±giewki, tak w Stanach prawie ka¿dy s³ysza³ o
cudownym ga¼niku, który skonstruowany gdzie¶ w gara¿u przez krewnego ¿ony wujka znajomego pozwala³
na przejechanie 100 mil na galonie benzyny...(2) Oczywi¶cie ka¿dy chcia³by mieæ co¶ takiego na w³asno¶æ,
lecz takie historie traktuje siê zwykle z przymru¿eniem oka, jak opowie¶ci o UFO lub „miejskie legendy".
Problem polega aa tym, ¿e zaczyna tu dzia³aæ co¶, co na w³asny u¿ytek nazwa³em „syndromem oczywistych
skutków znakomitego rozwi±zania".
   S³ysz±c o znakomitym rozwi±zaniu (w tym wypadku ga¼nika) ludzie zaczynaj± zadawaæ, wydawa³oby siê,
oczywiste pytania: Przecie¿ gdyby co¶ takiego dzia³a³o, to przemys³ motoryzacyjny dawno by ju¿ to
zastosowa³, prawda? Przecie¿ da³oby to oszczêdno¶æ paliwa, które musimy importowaæ. A rz±d? Nie od dzi¶
tr±bi± na lewo i prawo o poszanowaniu energii, powstaj± specjalne programy, agencje... Rz±dowi te¿ chyba
zale¿a³oby na takim rozwi±zaniu, bo przecie¿ po to go wybrali¶my, by o nas dba³, prawda? Zdrowo
my¶l±cym ludziom wydaje siê oczywiste, ¿e producenci samochodów natychmiast zastosowaliby takie
rozwi±zanie, a rajd by to popar³ z ca³ych si³, bo przecie¿ to czysty zysk dla narodu...
   Tymczasem odpowiedzi na te pytania nie s± takie oczywiste. Ludzie maj± racje rozumuj±c w taki w³a¶nie
sposób, opieraj± sic bowiem na schematach, których skuteczno¶æ i prawdziwo¶æ wielokrotnie potwierdzi³a
praktyka ¿yciowa. Przecie¿ producenci samochodów nic przepu¶ciliby szansy... Przeciez s± demokratyczne
wybory. Nasi reprezentanci nie dopu¶ciliby przecie¿ do dzia³ania na nasz± szkodê, wszak po to ich
wybrali¶my, aby o nas dbali (no i zawsze mo¿emy nie wybraæ ich ponownie).
   Tymczasem fakty wskazuj±, ¿e dzieje siê co¶ wrêcz przeciwnego. Oto w samych tylko Stanach
Zjednoczonych udzielono w zesz³ym stuleciu ponad 560 patentów dotycz±cych nowych rozwi±zañ ga¼nika.
Rozwi±zañ, które pozwalaj± na przejechanie od 80 do 200 mil z galona benzyny (od 2,9 do 1.2 litra na l00
km). I to samochodami wyposa¿onymi w wielkie amerykañskie silniki o pojemno¶ciach od 5 litrów w górê.
Prószê pomy¶leæ: ¶rednio co dwa i pó³ miesi±ca patent! Na ten sam temat. Patentowane s± rozwi±zania,
które dzia³aj± i pozwalaj± na zmniejszenie zu¿ycia benzyny lub oleju napêdowego, a dodatkowo, jak siê
okazuje, zmniejszaj± zanieczyszczenia i co z tego wynik³o? NIC! ¯aden producent w ostatnich
piêædziesiêciu lalach nie pochwali³ siê wdro¿eniem, do masowej produkcji takiego prze³omowego
wynalazku. ¯adna z agencji rz±dowych nie wspomaga³a ani nie propagowa³a takiego rozwi±zania. Nasuwa
siê pytanie, dlaczego? Odpowiedz jest prosta: zgodnie ze znanym stwierdzeniem, ¿e gdy nie wiadomo, o co
chodzi, to z pewno¶ci± chodzi o pieni±dze. Takie rozwi±zania drastycznie ograniczy³yby zyski spó³ek
naftowo-paliwowych oraz wp³ywy do bud¿etów krajowych z tytu³u wszelkiego rodzaju podatków i akcyz.
Dlatego te¿ nikt z decydentów nie jest zainteresowany wprowadzeniem na rynek nowych rozwi±zañ
ga¼ników. Wrêcz przeciwnie, potentaci paliwowi et consortes staraj± siê za wszelk± cenê zapobiegaæ takim
wdro¿eniom.
   Wygl±da na to. ¿e od ponad 70 lat jeste¶my oszukiwani w haniebny sposób. Nie tylko jako indywidualni
odbiorcy, ale jako ca³e spo³eczeñstwa. Nie do¶æ. ¿e zmusza siê nas. u¿ytkowników samochodów, ³odzi
motorowych, lokomotyw spalinowych, traktorów itp.. do kupowania nadmiernych ilo¶ci paliwa, to jeszcze
na dodatek, z pe³n± ¶wiadomo¶ci±, blokuje siê stosunkowo proste rozwi±zania techniczne eliminuj±ce
emisjê szkodliwych gazów w spalinach i tym samym nara¿a siê nas wszystkich na oddychanie zatrutym
powietrzem.
   Nie trudno domy¶liæ siê. ¿e niedopuszczaniem na rynek nowatorskich rozwi±zañ zainteresowane s± przede
wszystkim spó³ki zajmuj±ce sic wydobyciem i przerobem ropy naftowej na paliwa p³ynne. Wydaje siê. ¿e
dzia³aj± w cichym, nieformalnym porozumieniu z producentami silników spalinowych oraz z rz±dami
czerpi±cymi zyski z ró¿nych podatków nak³adanych na paliwa p³ynne. Co gorsze, rz±dy rozci±gaj± nad tym
wszystkim parasol ochronny stanowi±c odpowiednie prawa. Stosowane s± przy tym wszystkie mo¿liwe
“brudne" metody - od przekupstwa poczynaj±c, poprzez zastraszanie i fa³szywe oskar¿enia, a na
tajemniczych znikniêciach i nieszczê¶liwych wypadkach koñcz±c.
   Gwoli sprawiedliwo¶ci nale¿y jednak dodaæ, ¿e nie wszyscy zaanga¿owani w len proceder uczestnicz± w
nim w pe³ni ¶wiadomy sposób.(3)
   Na stosowanie nieczystych metod dobitnie wskazuje historia Allena Caggiano. Historia tego wynalazcy
zosta³a opisana w Nexusie w roku 2002 (numer 3 (23).str. 28-30). Poniewa¿ nie wszyscy, jak s±dzê, czytali
ten artyku³, pozwolê sobie przypomnieæ w skrócie perypetie jego bohatera. Prowadz±c przedsiêbiorstwo
Nie trudno domy¶liæ siê, ¿e niedopuszczaniem na rynek nowatorskich rozwi±zañ zainteresowane s± przede
wszystkim spó³ki zajmuj±ce siê wydobyciem i przerobem ropy naftowej na paliwa p³ynne.
   Zajmuj±c siê urz±dzeniami klimatyzacyjnymi, Allen Caggiano denerwowa³ siê w czasie kryzysu
paliwowego lat siedemdziesi±tych wprowadzonymi wtedy ograniczeniami dostaw paliwa, które
uniemo¿liwia³y mu prowadzenie normalnej dzia³alno¶ci. Jak to zwykle bywa, potrzeba (o której
powszechnie wiadomo, ¿e jest matk± wynalazku) wywo³a³a u niego wzmo¿ony proces my¶lowy, który objawi³ siê ¿adza
wiedzy i chêci± dzia³ania. Oto, co sam napisa³: „Na pocz±tku lat siedemdziesi±tych by³em w³a¶cicielem i
zarz±dc± firmy Debal Heating and Air Conditioning w Brockton w stanie Massachusetts w USA. By³y to
czasy tego sztucznie wywo³anego kryzysu benzynowego. Ka¿dego ranka sta³em razem z moimi dwunastoma
pracownikami w kolejce sze¶cioma ciê¿arówkami, aby dostaæ zaledwie dwadzie¶cia litrów benzyny.
Stoj±c dzieñ w dzieñ w tej kolejce, powiedzia³em sobie którego¶ razu: “Musi byæ jakie¶ lepsze wyj¶cie.
Skoro potrafi± dostarczyæ cz³owieka na Ksiê¿yc, musi równie¿ istnieæ sposób na zwiêkszenie ilo¶ci
przejechanych kilometrów na jednostkê paliwa”.
   Jak wcze¶niej wspomnia³em, zgodnie z tym, co twierdz± naukowcy na temat mo¿liwo¶ci energetycznych
benzyny, na przejechanie 100 km wystarczy³by nieca³y jej litr. Prze¶ledziwszy wszystko, co na ten temat
napisano, Caggiano skonstruowa³ w koñcu ga¼nik, w którym podawane pod ci¶nieniem paliwo by³o
podgrzewane i zamieniane w parê. Oprócz znacznej oszczêdno¶ci paliwa zastosowane przez niego
rozwi±zanie cechowa³o ponad osiemdziesiecioprocentowe zmniejszenie emisji szkodliwych gazów
wylotowych.
   Caggiano zacz±³ szukaæ wspólnika z funduszami w celu wprowadzenia tego rozwi±zania na rynek. Gdy
odmówi³ sprzeda¿y rozwi±zania spó³ce ca³kowicie zale¿nej od jednego
z wielkich koncernów paliwowych, zaczê³y mu siê przytrafiaæ ró¿ne przykre rzeczy. Do¶æ powiedzieæ, ¿e
by³ dwukrotnie aresztowany, fa³szywie oskar¿ony o posiadanie narkotyków, a¿ w koñcu wyl±dowa³ w
wiêzieniu za „sk³adanie fa³szywych zeznañ" z d³ugim, bo a¿ trzydziestoletnim wyrokiem, bez mo¿liwo¶ci
zwolnienia warunkowego. Nic trzeba byæ or³em intelektu, aby dostrzec w tej historii „niewidzialn± rêkê"
koncernu paliwowego, o czym zreszt± Caiggiano mówi³ otwarcie na swojej stronie internetowej.
Z pomoc± wspó³wiê¼niów uda³o siê z³o¿yæ zza krat zg³oszenie patentowe i wówczas sta³ siê cud - okaza³o
siê, ¿e zwolnienie warunkowe jest w jego przypadku jak najbardziej mo¿liwe. Wyszed³ na wolno¶æ po
dziesiêciu latach odsiadki. Chêtnych poznaæ jego perypetie odsy³am do wy¿ej wspomnianego artyku³u. Przy
czym, co ciekawe, zgodnie z obowi±zuj±cym prawem, jak twierdzi autor wynalazku, nie wolno mu
produkowaæ i sprzedawaæ swojego urz±dzenia na terenie Stanów Zjednoczonych.
Caggiano nie jest ani pierwszym, ani ostatnim wynalazca tego typu ga¼nika.
   TROCHÊ HISTORII
   W pierwszej po³owie dwudziestego wieku produkowano seryjnie kilka rodzajów ga¼nika wykorzystuj±cych
ciep³o do odparowywania paliwa. Wszystkie one cechowa³y siê mniejszym zu¿yciem paliwa oraz poziomem
emisji szkodliwych gazów.(4)
   W roku 1923 korporacja Stewart-Warner sprzedawa³a na rynku w USA ga¼nik, w którym do
odparowywania paliwa stosowano ciep³o gazów wydechowych. System ten by³ pozytywnie oceniany w
ówczesnej prasie fachowej.(5)
   Grupa in¿ynierów x. z Chicago produkowa³a i sprzedawa³a urz±dzenie równie¿ wykorzystuj±ce ciep³o
gazów wydechowych, które reklamowano jako samoreguluj±cy siê system dostosowuj±cy mieszankê do
szybko¶ci i obci±¿enia. W artykule na temat tego urz±dzenia podkre¶lano nisk± zawarto¶æ tlenku wêgla w
gazach wydechowych oraz niskie zu¿ycie benzyny.(6)
   W Canton w stanie Ohio opracowano ciekawe rozwi±zanie ga¼nika o stopniowym odparowywaniu
poszczególnych frakcji benzyny.(7)
   Na polach Wielkiej Brytanii jeszcze na pocz±tku lat sze¶ædziesi±tych minionego wieku mo¿na by³o spotkaæ
ci±gniki Fordsona z ga¼nikiem opracowanym przez Holley Carburalor System, który zastosowano po raz
pierwszy w roku 1925. Ci±gniki te by³y bardzo popularne w krajach s³abo rozwiniêtych, poniewa¿ je¼dzi³y
na wszystkim, od benzyny pocz±wszy a n;i przepracowanym oleju ze skrzyni biegów skoñczywszy.
G³o¶nym w swoim czasie rozwi±zaniem byt ga¼nik Pogue'a. Charles Nelson Pogue, skromny wynalazca
kanadyjski, og³osi³ w roku 1930, ¿e zbudowa³ ga¼nik, który pozwala na przejechanie 200 mil (oko³o 320
km) na jednym galonie benzyny (3.78 l). W roku 1933 w czasie próby przejecha³ Fordem V8 dwie¶cie mil
na jednym galonie paliwa.(2) Ta informacja wywo³a³a ogromne poruszenie w ¶rodowisku amerykañskich
...zgodnie z tym, co twierdz± naukowcy na temat mo¿liwo¶ci energetycznych benzyny, na przejechanie 100 km wystarczy³by nieca³y jej litr.
   Kiedy kolejne próby wykaza³y, ¿e wynalazek dzia³a, spowodowa³o to drastyczny spadek notowañ akcji spó³ek naftowych na gie³dzie w Toronto.
   Ta nowa konstrukcja ga¼nika, ochrzczona nazwa Winnipeg (od miejsca zamieszkania wynalazcy), nigdy nic
trafi³a do wielkoseryjnej produkcji. W swoim artykule z roku 2003 zatytu³owanym „Oil Industry Suppressed
Plans for 200-mpg Car"(8) Simon de Bruxelles opisuje histori± odnalezionych planów i notatek Charlesa
Pogue'a, które by³y ukryte w podwójnym dnie starej skrzynki narzêdziowej. Dokumenty opisuj±, w jaki
sposób dzia³a³o urz±dzenie zamieniaj±ce paliwo w parê przed wprowadzeniem do cylindrów silnika,
znacznie redukuj±c potrzebn± ilo¶æ paliwa.
   Pogue uzyska³ w lalach 1930-1936 trzy patenty na swoje rozwi±zania (nr 1750354, nr 1997497 i nr
2026798). Rozwi±zanie ga¼nika opisane w ostatnim patencie pozwala³o oszczêdziæ od polowy do jednej
trzeciej ilo¶ci paliwa w stosunku do standardowych ga¼ników. Podobno ga¼niki te produkowano w ma³ych
ilo¶ciach i sprzedawano farmerom a¿ do momentu wybuchu II wojny ¶wiatowej. Potem z „nieznanych
powodów" zaprzestano ich dystrybucji.(9)
   Za to Charles Pogue z niezamo¿nego wynalazcy przeobrazi³ siê nagle w dyrektora znakomicie prosperuj±cej
fabryki filtrów samochodowych. Kto¶ prawdopodobnie ..przekona³" go, ¿e to nowe zajêcie bêdzie mu siê
bardziej op³aca³o. Powy¿sze domniemanie jest w pe³ni uzasadnione, albowiem na krótko przed swoj±
¶mierci± John Pogue, brat wynalazcy, wyzna³ dziennikarzom, ¿e Charles „sprzeda³ siê za miliony dolarów".
Okazuje siê jednak, ¿e tego wynalazku nie od³o¿ono ca³kowicie do szuflady i jak wiele innych mia³ on swój
udzia³ w zwyciêstwie Amerykanów. Dowódca si³ niemieckich w Afryce Pó³nocnej, genera³ Rommel,
twierdzi³ w swoich wspomnieniach, ¿e wojska amerykañskie zawdziêczaj± swoje zwyciêstwo super-tajnym
rozwi±zaniom czo³gów, które ..wykorzystywa³y pewnego rodzaju ga¼niki pracuj±ce na parach benzyny".
Rommel opracowa³ przebieg³y plan, w ramach którego chcia³ poci±gn±æ za sob± wojska aliantów na
pustynie, gdzie mia³ ukryte zapasy paliwa - zamierza³ zaskoczyæ przeciwnika w momencie, gdy skoñczy mu
siê paliwo i pokonaæ go. Tymczasem okaza³o siê, ¿e Amerykanom paliwo siê nie skoñczy³o i to one dopad³y
Rommla przy jego trzeciej bazie paliwowej. Brat Charlesa Pogue, wspomniany John, o¶wiadczy³ publicznie,
¿e pomaga³ w projektowaniu, budowie i monta¿u ga¼ników w u¿ywanych tam czo³gach i jeepach. Te
informacje potwierdza w swoich relacjach wielu s³u¿±cych tam mechaników. Po roku 1940 nie mo¿na ju¿
napotkaæ ¿adnego ga¼nika tego typu, który by³by produkowany seryjnie i dostêpny w sprzeda¿y. Ciekawe,
co sprawi³o, ¿e stosowanie tego typu rozwi±zañ nie upowszechni³o siê? Przecie¿ konstrukcja silnika
spalinowego 'sposób jego dzia³ania pozosta³y w zasadzie nie zmienione od czasu jego wynalezienia.
Odpowiedzi na to mo¿na siê tylko domy¶laæ.
   PAZERNI REAGUJ¡
   Mo¿na z niemal ca³kowit± pewno¶ci± za³o¿yæ, ¿e po pierwszym spadku warto¶ci akcji w³a¶ciciele spó³ek
naftowych zaczêli w ciszy swoich gabinetów zastanawiaæ siê, jak nie dopu¶cie do powtórzenia siê takiej
sytuacji.
   Proszê zauwa¿yæ, ¿e tylko w okresie miêdzy pierwszym patentem Pogue'a (US Patent nr 1750354)
udzielonym w roku 1930, a ostatnim (US Patent nr 2026798) przyznanym w roku 1936, w samych tylko
Stanach Zjednoczonych wydano a¿ 81 patentów na podobne rozwi±zania.(10) Ostatecznie nie mo¿na je¼dziæ
po ca³ym kraju i przekupywaæ albo zastraszaæ wynalazców, poniewa¿ by³o ich ju¿ zbyt wielu.
Poniewa¿ w tamtych czasach przemys³ samochodowy by³ jeszcze stosunkowo niezale¿ny i któremu¶ z
producentów mog³o przyj¶æ do g³owy, ¿e mo¿e nie¼le zarobiæ na nowym typie oszczêdnego ga¼nika, trzeba
by³o temu zagro¿eniu zaradziæ w inny sposób. Taki, który mo¿na by w pe³ni kontrolowaæ. Jak wiec
zareagowali producenci paliw? Po pierwsze, zepsuli benzynê. Do tej pory temperatura jej wrzenia wynosi³a
od 30 do 100 stopni Celsjusza. Poniewa¿ zaczê³o dodawaæ ciê¿sze frakcje, zwiêkszy³ siê zakres i górna
temperatura wrzenia podnios³a siê do 230 stopni Celsjusza. To z kolei spowodowa³o, ¿e benzyna nie spala³a
siê ca³kowicie w trakcie suwu pracy i dopala³a siê w uk³adzie wydechowym. Aby zapobiec z kolei „spalaniu
stukowemu", zaczêto stosowaæ w benzynach ró¿ne dodatki. Na przyk³ad krótko po pokazach Pogue'a w roku
1936 rozpoczêto dodawanie czteroetylku o³owiu jako dodatku przeciwstukowego (st±d w³a¶nie wziê³a siê
nazwa „etylina"). Nie trzeba chyba dodawaæ, ¿e w wyniku tych dzia³añ gazy wydechowe sta³y siê jeszcze
bardziej truj±ce.
   A W£A¦CIWIE, JAK TO DZIA£A?
   Nale¿a³oby teraz trochê dok³adniej zapoznaæ siê z sama ideê, w oparciu o któr± tworzonych jest wiêkszo¶æ
rozwi±zañ patentowanych w tym zakresie. Za³o¿enie jest proste: podgrzewamy benzynê, a¿ zamieni siê w
parê, dostarczamy do cylindrów i to w³a¶ciwie ca³a filozofia. Oczywi¶cie trzeba rozwi±zaæ sposób
podawania tej pary w odpowiedniej ilo¶ci i zadbaæ, aby nie skropli³a siê po drodze, rozwi±zaæ sposób
mieszania z powietrzem itp.
   Wynalazek Pogue'a dzia³a³ znakomicie, czego dowodem jest choæby wynik kampanii w Afryce Pó³nocnej w
czasie II wojny ¶wiatowej. Tymczasem wszelkie rozwi±zania ga¼ników wymy¶lone, opracowane i testowane
po roku l936 dzia³a³y dobrze przez kilka miesiêcy, po czym ich wydajno¶æ znacznie spada³a - oszczêdno¶ci
w zu¿yciu paliwa nie przekracza³y 20 procent. Wynalazcy nie potrafili sobie z tym poradziæ.
Nie trudno dopatrzyæ siê zbie¿no¶ci czasowej miêdzy tym pogarszaj±cym siê dzia³aniem prototypów a
terminem wprowadzenia gorszej benzyny z “dodatkami", (ga¼nik Pogue'a dzia³a³ bez problemów do roku
1936. potem producenci zmienili sk³ad paliwa oraz wprowadzili dodatki „ulepszaj±ce" (oczywi¶cie, dla
dobra konsumenta) i nagle okaza³o siê, ¿e ga¼niki oparte na odparowywaniu benzyny w trakcie u¿ytkowania
dzia³aj± coraz gorzej.
   Dlaczego? Znalezienie odpowiedzi na to pytanie nie by³o proste. Przyjrzyjmy siê dok³adniej samemu
procesowi zachodz±cemu w silniku. Oto paliwo, benzyna, mieszanina p³ynnych wêglowodorów o ró¿nej
d³ugo¶ci ³añcucha. W³a¶nie z powodu tej ró¿nej wielko¶ci cz±steczek temperatura wrzenia tej mieszanki
zaczyna siê oko³o 30, a koñczy oko³o 230 stopni Celsjusza.
   W trakcie zasysania lub wtrysku drobne kropelki benzyny wpadaj± do cylindra silnika, tworz±c z
powietrzem mieszaninê wybuchowa. W trakcie sprê¿ania kropelki powiêkszaj± siê nieznacznie. Nastêpuje
zap³on od iskry elektrycznej przeskakuj±cej miêdzy elektrodami ¶wiecy zap³onowej. Kropelki zaczynaj± siê
paliæ na swojej powierzchni, proces przeskakuje od jednej do drugiej, zwiêksza swoja, gwa³towno¶æ i
szybko¶æ - w rezultacie energia z lego procesu znajduje swoje uj¶cie w dzia³aniu „wybuchowym"
(powoduj±cym przesuniêcie t³oka i wykonanie pracy) oraz w wytworzeniu ciep³a. I to do¶æ znacznym,
bowiem sprawno¶æ silników spalinowych oceniana jest na oko³o 40 procent. Mo¿na powiedzieæ. ¿e 60
procent pary idzie w „gwizdek termiczny". Nie powinno to specjalnie dziwiæ, albowiem proces spalania jest
z uwagi na ró¿norodno¶æ cz±steczek d³ugotrwa³y i koñczy siê w uk³adzie wydechowym.
   Czy to na bazie przemy¶leli, czy le¿ przez przypadek wynalazcy nowego typu ga¼nika stwierdzali, ¿e
benzyna zamieniona w parê spala siê szybciej, a przez to potrzeba jej mniej, no i spaliny s± mniej szkodliwe.
Okazuje siê jednak, ¿e nie tylko sam proces zamiany benzyny w parê ma wp³yw na tak wielk± skuteczno¶æ
rozwi±zania, Bardzo przejrzy¶cie opisuje to Bruce McBurney na swojej stronie internetowej.(11) Otó¿ w
trakcie podgrzewania benzyny zachodzi dodatkowo zjawisko nazwane skrótowo T.C.C. (Thermal Calalytic
Craking - katalityczne krakowanie termiczne) polegaj±ce na rozrywaniu d³ugich ³añcuchów wêglowodorów
w wysokiej temperaturze w obecno¶ci (i przy pomocy) katalizatora. Tym katalizatorem okazuj± siê byæ
metale, a przede wszystkim nikiel. W ten sposób benzyna zamieniona w jednorodny gaz ma ni¿sz±
temperaturê zap³onu i spala siê natychmiastowo - wybuchowo - wiêkszo¶æ energii przeznaczaj±c na pracê, a
nie na podgrzewanie otoczenia. A ¿e spala siê w ca³o¶ci, to i produkty spalania s± mniej szkodliwe.
Okaza³o siê, ¿e dodatki do benzyny, które podobno polepszaj± jej jako¶æ, maj± tê dziwn± w³a¶ciwo¶æ, ¿e
osiadaj±c na metalowych czê¶ciach bêd±cych katalizatorami, pokrywaj± je nieprzenikliwa warstwa i
powoduj± coraz gorsze dzia³anie ga¼nika. Ga¼niki oparte na odparowywaniu benzyny nie mog± w zwi±zku z
tym wej¶æ na rynek, no bo proszê mi pokazaæ takiego g³upiego, który kupi urz±dzenie dzia³aj±ce lak jak
powinno jedynie przez kilka miesiêcy?
   Zatem wiemy ju¿. jak spó³ki naftowo-paliwowe poradzi³y sobie z tym problemem. Chyba nikt nie ma
w±tpliwo¶ci, ¿e zmiana sk³adu paliwa, wprowadzenie “dodatków", przekupywanie lub niszczenie
wynalazców. To rozmy¶lne dzia³ania maj±ce na celu nie dopuszczenie na rynek rozwi±zañ, które drastycznie
ograniczy³yby ich dochody.
   Perfidia producentów paliw jest jeszcze wiêksza. Oto na skutek protestów ekologów zaprzestano dodawania
do benzyny zwi±zków o³owiu zastêpuj±c je innymi dodatkami. Produkcja benzyny jest teraz tañsza, ale sama
benzyna kosztuje dro¿ej. Oczywi¶cie dla naszego dobra. Poniewa¿ benzyna nie jest w ca³o¶ci spalana w
silniku, w celu zmniejszenia zanieczy-zczenia stosuje siê. na nasz koszt oczywi¶cie, katalizatory, które s³u¿±
do „dopalania" jej resztek. Rzecz w tym, ¿e zimny katalizator nie dzia³a. Musi siê najpierw rozgrzaæ do 500
stopni Celsjusza. Czy co¶ ci to mówi, Drogi Czytelniku?
   PODSUMOWANIE TEGO INTERESU
   Najpierw psujemy benzynê i w ten sposób blokujemy niewygodne dla nas rozwi±zania technologiczne
zagra¿aj±ce naszym dochodom (a jak który sprytek co¶ wymy¶li, lo albo go kupujemy, albo “znikamy").
Chyba nikt nie ma w±tpliwo¶ci, ¿e zmiana sk³adu paliwa, wprowadzenie „dodatków", przekupywanie lub
niszczenie wynalazców, to rozmy¶lne dzia³ania maj±ce na celu nie dopuszczenie na rynek rozwi±zañ, które
drastycznie ograniczy³yby ich dochody.
   Oczywi¶cie ka¿emy sobie jeszcze za to psucie zap³acie, g³osz±c wszem wobec, ¿e teraz benzyna jest lepsza.
Naukowcy i tak s± na naszym garnuszku, wiêc to potwierd¼;). Jak sytuacja siê uspokoi, to wrócimy do starej
benzyny i ka¿emy sobie zap³aciæ jeszcze wiêcej, wmawiaj±c wszystkim, ¿e jest ona lepsza od poprzedniej,
co zres/Uj akurat bêdzie prawda (tu naukowców sumienie bêdzie boleæ mniej). Jednak na wszelki wypadek
w tej nowcj-starcj benzynie le¿ co¶ namieszamy, ¿eby pragn±cy zbawi±c ¶wiat g³upi naiwniacy, nie mogli
zastosowaæ swoich rozwi±zañ.
   I jest ca³kowicie pewne, ¿e otrzymamy b³ogos³awieñstwo od ka¿dego rz±du. W koñcu wiêcej sprzedanej
benzyny, to wiêksze wp³ywy do bud¿etu. A producenci samochodów - och, z nimi mo¿na siê dogadaæ - w
koñcu nie jest ich teraz tak wielu...
   ODROBINA NADZIEI
   Szyki pazernym psuje trochê odkrycie i opisanie zjawiska zasady dzia³ania ga¼ników wykorzystuj±cych
ciep³o do odparowywania paliwa (patrz: http://himacresearch.com/), jak i prace nad dodawaniem pary
wodnej przy wytwarzaniu par paliwa.
   Wszyscy “niepokorni” pracuj± nad nowymi rozwi±zaniami (patrz: http://www.geet.com/), a w miarê
swobodny przep³yw informacji dziêki internetowi bardzo im w tym pomaga.
Byæ mo¿e nied³ugo oka¿e siê, ¿e mo¿na kupiæ sobie taki cudowny ga¼nik i zastosowaæ w swoim 10-letnim
Polonezie, a potem przejechaæ ca³± Europê na jednym zbiorniku paliwa?
   POSTSCRIPTUM
   Autor zdaje sobie ca³kowicie sprawê, ¿e w ¿aden sposób nie mo¿na udowodniæ, i¿ globalny spisek istnieje.
No, mo¿e nie jeden globalny, ale mnóstwo mniejszych lokalnych spisków (i celowych zaniedbañ?).
Dowodów sensu stricte nie ma, ale je¶li S³oñce pojawia siê nad horyzontem, to chyba nie trzeba dowodziæ,
¿e wsta³ nowy dzieñ!!
O autorze:
In¿ynier, t³umacz, wydawca. Obecnie zajmuje siê wdra¿aniem wynalazków (jak twierdzi, to chyba kara za grzechy w poprzednich wcieleniach). Wielbiciel p³ci piêknej, dobrych win i podej¶cia do ¶wiata Serge'a K. Kinga. Skontaktowaæ siê z nim mo¿na za po¶rednictwem poczty elektronicznej, pisz±c na adres:przemilu@o2.pl.
Przypisy:
1. Informacja Stowarzyszenia Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów, 2004, MTP - rozwi±zanie silnika pracy ci±g³ej Wac³awa
Bujalskiego.
2. 100 mil to 160,93 km; 1 galon (USA) to 3,85 litra; 1 galon (Kanada) to 4,546 litra.
3. Jako przyk³ad mo¿e s³u¿yæ rozmowa w³asna autora z kierownikiem laboratorium paliw Orlenu z sierpnia 2004 roku, z której
wynika, ¿e nie maj± oni (pracownicy laboratorium) zielonego pojêcia o opisywanych w tym artykule rozwi±zaniach technicznych
wykorzystuj±cych katalityczny kraking termiczny, choæ o samym zjawisku krakingu dobrze wiedz±.
4. Patrz równie¿: http://www.rexresearch.com - Vapor Carburetor US Patents; oraz Robert Felix: „A Histuiy of Vapor Carburetors”
(Parascience, nr 2. zima 1998) - KeelyNet.
5. A.F. Denham, „Atomizalion Takes Place In Tank In New Fuel System", Automotive Industries, 30 czerwca 1923 roku. str. 1004-
1006.
6. W.L. Carver, „New Device Enriches Charge For High Speed and Heavy Pull And Leans It Otherwise"Automotive Industries 18
grudnia 1924 roku, str 1049-1050
7. „Designs New Fuel Vaporizer", Automotive Industries, 24 wrze¶nia 1925 roku, str 516.
8. http://www.rexresearch.com/pogue/1pogue.htm#article
9. “Hints Pogue Carburetor Sabotaged”, Winnipeg Free Press, 30 kwietnia 1942 roku, str 8.
10. Szukaæ zgodnie z: US Patent Office. Inlernet Wersion of Manual of Classification - http://app1.1uspto.gov/cgibin/
iftech4?index+CLASS+l+17392+257+0+9+OF+39+78+1+123%2f545 (klasa 123 to silniki o spalaniu wewnêtrznym, za¶
podklasa 545 okre¶la typ ga¿nika dla silników spalinowych, które odparowuj± paliwo przy pomocy wymiennika ciep³a).
11. Patrz http://himacreseareh.com/.
Z ostatniej chwili:
Pazerni nie poddaj± siê. Allen Caggiano skar¿y³ siê na dzia³anie swojej strony (patrz: http://www.rumormillnews.com/cgibin/
archive.cgi?#23573, a¿ w koñcu zniknê³a (http://www.get113to138mpg.com/). Nale¿y mieæ nadziejê, ¿e Allen Caggiano wpadnie na pomys³ zamieszczenia jej na serwerach poza granicami Stanów Zjednoczonych.
Dla Nexusa napisa³ - Przemys³aw Ilukowicz - przemilu@o2.pl


 no policzmy ile zarabia bud¿et pañstwa .na jednym litrze paliwa ?  ponad 50% - nie dziwcie siê ....¿e paliwo musi byæ drogie ..
 To pañstwo ma zale¿no¶æ . bez korzy¶ci z paliw ...le¿ymy ... bankrutujemy ...
 To jak chcecie byæ bankrutami?   no to proszê nie narzekaæ i wspieraæ bud¿et swoimi zakupami paliw ..
 Wpakowano nas w pu³apkê.. i jak teraz wyj¶æ z tej pu³apki..?
 jak na razie nie ma m±drych.....nikt w rz±dzie i ci w pobli¿u ..nie maj± na to recepty.
 BÊDZIE BOLESNY UPADEK ... a pasa ju¿ nie za bardzo mamy  czym zacisn±æ.
 Ta farsa bêdzie trwaæ tak d³ugo jak siê da ..a potem....BUUUUUMMMMM.
  no có¿ my wiemy ,¿e s± inne za³o¿enia ..... ale tego lokaje Illuminatów  nie widz± .bêd± nam proponowaæ energetykê atomow±..,bêd± ignorowaæ patenty darmowej energii Fundacji Keshe. I tak ¶mia³o zmierzamy ku przepa¶ci ... z piêknym rodowodem wyzwoleñczym na ustach ..stoj±c przed pustymi dystrybutorami paliwa ¶mia³o przyjmiemy nowe dno .
 i dziurê w bud¿ecie tak wielk± .¿e i wszystkie zusowskie wyp³aty nie zakryj± ....
 A MATKA ZIEMIA -GAIA ..POSTANOWI£A  NIE CZEKAÆ .  sprawi Illuminatom i ich lokajom  psikusa . Na wy¿szej Gêsto¶ci  4D i 5D paliw nie trzeba , truj±cych pojazdów te¿ nie ma .. i nie bêdzie te¿ tak m±drych zapatrzonych w dolara ludzi.
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/11/globalna-zmowa-pazernych-to-o-paliwach.html


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft granitowa3 wypadynaszejbrygady opatowek ostwalia