Niezależne Forum Projektu Cheops

RozwĂłj duchowy => Ezoteryka => Wątek zaczęty przez: Dariusz Listopad 01, 2010, 18:17:39



Tytuł: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 01, 2010, 18:17:39
By zrobiÂło siĂŞ nieco "jaÂśniej", postanowiÂłem w osobnym wÂątku skupiĂŚ siĂŞ na samych "MyÂślicielach". Nie na treÂści, samej w sobie ich przekazĂłw, a na naszym ich postrzeganiu.
>Kiara< jawi nam ich niemal jako jedynÂą wÂłaÂściwÂą wyroczniĂŞ, wykÂładniĂŞ, lecz mnie osobiÂście coÂś nie pasuje w ich odbiorze. Nie umiem dokÂładnie sprecyzowaĂŚ co, po prostu czujĂŞ to przez skĂłrĂŞ. ByĂŚ moÂże jest to wynik budowania mej o nich opinii na bazie informacji przekazywanych przez >KiarĂŞ<, niemniej coÂś mi nie gra.


Cytat: Dariusz
Wg mnie zawĂŞÂżasz postrzeganie niektĂłrych aspektĂłw do widzenia Âświata oczami "myÂślicieli". To swego rodzaju "upoÂśledzenie" - nie obraÂź siĂŞ, nie piszĂŞ tego personalnie i nie w celu dogryzienia Ci.
Zauwa¿y³em jednak, ¿e nawet g³ówna prekursorka "myœlicieli" E. Nowalska inaczej to kreuje niŸli Ty. Jednak to zupe³nie inny temat. :)

Cytat: Kiara
Czy mogl bys to bardziej jasno wytlumaczyc , bo niezbyt dobrze zrozumialam , a co za tym idzie nie moge dyskutowac.

No wÂłaÂśnie mam niejaki problem z jasnym wyraÂżeniem swych myÂśli. UmysÂł gibki zaÂś jĂŞzyk drĂŞtwy. ;);D
Jedno jest pewne, zakÂładajÂąc ten wÂątek nie mam na celu "prywatnych wycieczek" odnoÂśnie Twej osoby, wiĂŞc nie odbieraj tego negatywnie. Ot, po prostu szukam.  ;D
WiĂŞc tak, w moim mniemaniu "MyÂśliciele" wchodzili w skÂład frontu z Plejadami, Orionem i wszystkimi innymi, ktĂłrzy zaliczajÂą siĂŞ do tzw. "Galaktycznej Federacji ÂŚwiatÂła".
Ty zaÂś rysujesz ich jako przeciwnikĂłw tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykÂładni, sa wÂłaÂściwe.

RozjaÂśnij mi to nieco.
ProszĂŞ rĂłwnieÂż innych o swe opinie nt "MyÂślicieli", jak ich postrzegacie?


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 01, 2010, 18:22:21
Jak sie posiada mysli na jakis temat , to mozna je rowniez napisac, tak wiec prosze rozwin ta , bym wiedziala do czego sie odniesc.

"Ty zaÂś rysujesz ich jako przeciwnikĂłw tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykÂładni, sa wÂłaÂściwe."
Darek


Ta sekfecja nie jest dla mnie wystarczajaca.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 01, 2010, 18:28:38
Darku, tyle juÂż byÂło o MyÂślicielach w ró¿nych wÂątkach…  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 01, 2010, 18:44:22
Darku, tyle juÂż byÂło o MyÂślicielach w ró¿nych wÂątkach…  :)

Tak Ptaku, jednak jak s³usznie zauwa¿y³aœ "w ró¿nych w¹tkach", dlatego postanowi³em to zogniskowaÌ w jednym miejscu. Chc¹c znaleŸÌ jakieœ informacje trzeba "biegaÌ" po ca³ym forum, a tak mamy nieco u³atwione zadanie.;)
MoÂże dziĂŞki temu Âłatwiej bĂŞdzie wyrobiĂŚ sobie przynajmniej ogĂłlny poglÂąd na tĂŞ sprawĂŞ. :)

Cytat: Kiara
Jak sie posiada mysli na jakis temat , to mozna je rowniez napisac, tak wiec prosze rozwin ta , bym wiedziala do czego sie odniesc.

"Ty zaÂś rysujesz ich jako przeciwnikĂłw tego wszystkiego, wszystko jest "be" tylko ich przekazy i to, o ironio, w Twej wykÂładni, sa wÂłaÂściwe."
Darek


Ta sekfecja nie jest dla mnie wystarczajaca.

Kiara :) :)

>Kiaro<, jedno zdanie powyÂżej przytoczonego przez Ciebie cytatu wyjaÂśnia, oczywiÂście w ogĂłlnym zarysie, moje widzenie tej sprawy.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 01, 2010, 18:47:50
W innym w¹tku Kiara napisa³a ¿e Myœlicielami jesteœmy my wszyscy, tak¿e mog¹ to byÌ równie dobrze zwykli ludzie. Tylko fakt, ¿e "nadaj¹" z zaœwiatów ma ich od nas odró¿niaÌ. No w³aœnie, jak to jest z tymi energiami niewcielonymi. Bo z jednej strony "tylko i wy³¹cznie" rozwój osobisty podnosi nasz¹ energiê, a z drugiej strony s¹ Myœliciele, którzy na wszystko maj¹ gotow¹ receptê. Nie jest to ju¿ zatem wy³¹cznie wiedza osobista , tylko zapo¿yczona z zewn¹trz i to a¿ z zaœwiatów ;). Ja wcale nie twierdzê , ¿e to jakaœ z³a wiedza. Po prostu nie jest to osobisty rozwój "tylko i wy³¹cznie".

Uwa¿am Dariuszu, ¿e nie da siê o samych Myœlicielach za wiele niczego powiedzieÌ nie bior¹c pod uwagê treœci, które przekazuj¹, a te dotycz¹ cz³owieka i jego rozwoju. Sami Myœliciele przybieraj¹ zwykle , pospolite imiona jakby chcieli wskazaÌ, ¿e to¿samoœÌ ich jest ma³o wa¿na.

Pytanie jakie powinno siê zadaÌ, to czy s¹ to Istoty s³u¿¹ce sobie, jakimœ swoim celom, czy te¿ s³u¿¹ce innym. Kto skorzysta³by najbardziej, gdyby zastosowaÌ ich rady do naszego ¿ycia?


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Thotal Listopad 01, 2010, 18:52:14
Zastanawiam siĂŞ czy MyÂśliciele uczÂą lewitacji, czy po takich naukach wyÂżej siĂŞ lata i szybciej od zwykÂłego, ledwo podskakujÂącego w myÂślach czÂłowieka? Bo ja bym polataÂł...



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: barneyos Listopad 01, 2010, 19:24:32
Elo !!!

A ja mam przy okazji inne pytanko: Czy mogê sam pogadaÌ z Myœlicielami i sam ich spytaÌ o pewne rzeczy, czy znowu muszê dzia³aÌ poprzez poœredników ? Jestem bardzo na to uczulony, ze wzglêdu na mo¿liwoœÌ manipulacji oraz zniekszta³cania przekazu. Chodzi mi tu o formê, nie o treœÌ. Czy s¹ gdzieœ podane sposoby, jak do nich dotrzeÌ ??


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 01, 2010, 19:25:01
Tak dla jasniejszego zrozumienia;

Myslicielami sa naprawde wszystkie Energie niewcielone inaczej Eminecyjne , ktore istnieja w formie energetycznej ( nigdy sie nie wcielaja ) w Zaswiatach.
Sa to nasze matryce energetyczne posiadajace przeolbrzymia wiedze TEORETYCZNA , czyli na poziomie mysli stworzona.


Chcac uzyskac WIEDZE OSOBISTA (bo taka forme rozwoju wybrali niektorzy z nich) wysylaja swoje kolejne iskierki w swiat materialny by przez fizyczna konfrontacje mysli z materia poznawac odczucia i na tej kanwie budowac siebie w coraz wyzszej wibracji materii uczuciowej.

Zatem, by  tworzyc swiaty , wszechswiaty materialne ale z materii bardzo subtelnej , ktora uzyskuje sie dobro , piekno i szczescie idetyczne z wzorcem doskonalym Stworcy wkraczamy w cykl doswiadczen z nia zwany wcieleniami.


Nigdy nie stalo sie tak bysmy stracili polaczenie z nasza czescia niewcielajaca sie Energia Myslicielska , ktora jako Energia jest doskonala. Ono zawsze bylo i jest chociaz malo jest jeszcze ludzi , ktorzy sa w stanie utrzymac swiadomy metalny kontakt z ta swoja Energia niewcielona. Jeszcze malo z nas osiagnelo wibracje , ktora powoduje czysty odbior czestotliwosci  umozliwiajacej slyszenie glosu wlasnego Ducha.

Zatem w tych czasach szczegulnie ( a bylo w kazdych) wiedza jest przekazywana przez "lacznikow" , ktorzy odbieraja najbardziej  czyste przekazy.

Przekazy te nigdy nie sa ani nakazem , ani zakazem , sa tylko i wylacznie informacja , ktora moze a nie musi byc inspiracja do korzystania z systemu wartosci podanego  przez Myslicieli.

Czy przekazy Myslicieli inspiruja do rozwoju osobistego czy zbiorowego?

Otoz Mysliciele stawiaja na rozwoj indywidualny , bo taki jest wybor Energii w planie ich istnienia Zaswiatowego. Rozwoj indywidualny osobowosciowy jest duzo szybszy niz rozwoj jednostki poprzez cala grupe. To jednostka ma za zadanie inspirowac grupe do rozwoju ( byc prekursorem) niz oczekiwac az grupa cos osiagnie by ona sie tego nauczyla.

Czy rozwoj indywidualny jest egoistyczny? Nie absolutnie nie , gdy ktos dzieli sie wiedza i ukazuje "miejsca do ktorych juz dotarl" , wowczas osoby z grupy przyspieszc moga swoj rozwoj. Co ma  wielki  wplyw na calosc rozwoju.
Wszak kwiaty w ogrodzie nie  rozkwitaja rownoczesnie wszystkie pomimo iz swieci na nie to samo slonce w tym samym czasie. Ale tez nie czekaja ze swoim kwitnieniem az bedzie gotow do niego ostatni z nich.

Bylo by to nienaturalne i wymuszone.

Wiedza od Myslicieli plynie do ludzi stosownie do mozliwosci jej przyjmowania. Jezeli Ludzkosc osiagnela juz jakis poziom ,otwierany jest most przeplywu dla nastepnego.  Bo juz pojawiaja sie ludzie gotowi do korzystania z niej , ale jeszcze sa tacy dla ktorych jest niezrozumiala.

Nigdy nic nie dzieje sie na "pstrykniecie palcem" ,rozwoj osobisty i zbiorowy do dlugi proces.
Jednak osobisty ( osob pojedynczych , szybciej dojrzewajacych) jest zawsze szybszy ( jak w klasach szkolnych tez  sa prymusi) i to oni podnosza poziom pozostalych , do nich dopasowywuje sie "poprzeczke" programu.

Ale "drzwi" wymiaru nie zamkna sie przed nikim kto wola swoja zeche je przekroczyc, beda otwarte do mometu az ostatnia osoba sama osobiscie osiagnie poziom , ktory pozwoli jej je przejsc.

I to caly sekret o Myslicielach. Przekazy od nich nie sa latwe do zrozumienia przy pierwszym czytaniu , zreszta ksiazki te nie sa do przeczytania , a do czytania co jakis czas. Bo za kazdym razem ( zalezne od naszego rozwoju osobistego) tresc staje sie jasniejsza i bardziej zrozumiala.


Kiara :) :)


1. Mysliciele nie ucza zadnych technik , sa temu przeciwni. Uwazaja ze Czlowiek osiagajac odpowiedni poziom rozwoju osobistego otwiera przed soba paranormalne mozliwosci.

Zatem wszystko zalezy od nas , od zgromadzonej we wlasnym GRAALU energii.

2. Oczywiscie ze kazdy osobiscie moze nawiazac kontakt z Myslicielami , jeden warunek musi sie dostroic do wibracji ( czyli czestotliwosci) fal na ktorych Oni "nadaja". Nie potrzeba zadnych posrednikow do kontaktu z nimi , kazdy moze zrobic to sam.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Sventer Listopad 02, 2010, 13:06:51
Autorytety... idziesz za nimi bior¹c ich b³êdy. Zacofana forma i manipulacja to s¹ Myœliciele Kiary.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 02, 2010, 13:52:29
Cytat: Darek
By zrobiÂło siĂŞ nieco "jaÂśniej", postanowiÂłem w osobnym wÂątku skupiĂŚ siĂŞ na samych "MyÂślicielach". Nie na treÂści, samej w sobie ich przekazĂłw, a na naszym ich postrzeganiu.
Cytat: Darek
Tak Ptaku, jednak jak s³usznie zauwa¿y³aœ "w ró¿nych w¹tkach", dlatego postanowi³em to zogniskowaÌ w jednym miejscu. Chc¹c znaleŸÌ jakieœ informacje trzeba "biegaÌ" po ca³ym forum, a tak mamy nieco u³atwione zadanie.
MoÂże dziĂŞki temu Âłatwiej bĂŞdzie wyrobiĂŚ sobie przynajmniej ogĂłlny poglÂąd na tĂŞ sprawĂŞ.   

Darku, jeÂśli chcesz poznaĂŚ ogĂłlny poglÂąd forumowiczĂłw na tĂŞ sprawĂŞ, u³ó¿ ankietĂŞ z odpowiednimi pytaniami i bĂŞdziesz miaÂł skumulowanÂą informacjĂŞ w jednym miejscu. ZarĂłwno na temat naszego widzenia MyÂślicieli jak i ich skutecznoÂści w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wci¹¿ siĂŞ toczy…  ;)

NajwaÂżniejszy jest jednak proces zachodzÂący w nas. A ten stymulowany jest Âżyciem.
Do Âżycia zaÂś potrzebna jest ÂśmierĂŚ... tego, co je zabija… panta rhei…  :)



Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 02, 2010, 14:01:52
Ptaku, wci¹¿ mnie zadziwiasz .. jak¿e trafnie zauwa¿aj¹c
Cytuj
NajwaÂżniejszy jest jednak proces zachodzÂący w nas. A ten stymulowany jest Âżyciem.
Do Âżycia zaÂś potrzebna jest ÂśmierĂŚ... tego, co je zabija… panta rei…
ale to wypowiedÂź raczej do innego wÂątku, tutaj :
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4069.msg68174#msg68174

pozwĂłl  wiĂŞc tam CiĂŞ zacytujĂŞ rĂłwnieÂż


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 02, 2010, 14:13:22
Nie ma zadnej smierci , okreslenie to koduje strach w nas , jest uzywane w roznych grupach zrozumienia.

Zmiana "ubran" cial fizycznych , wechikulow doswiadczalnych dla Duszy podyktowana jest dwoma warunkami;

1. Ograniczona trwalosc materii ( jej zuzycie w okreslonym czasie zwanym -zyciem ludzkim) , czyli niedostatek energii w materii by mogla istniec dluzej.

2.Zmiany genetyczne na wszystkich polach systemow nerwowych po kazdym zyciu. Czyli zwiekszanie mozliwosci odbioru bodzcow odczuciowo uczuciowych.
Zwyczajna modyfikacja owego wechikulu z przystosowaniem do nowych zadan.

Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc?

Straszenie ciagle to zadanie wielu zyjacych na ziemi energii, moze juz pora przestac sie bac?

Nic zycia nie zabija i nie zabije , ono jest wieczna niekonczaca sie opowiescia. Na jego scenie pojawiaja sie ci sami "aktorzy" , ktorzy co jakis czas zmieniaja role i kostiumy. Chcac poznac bycie wciaz kims innym.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 02, 2010, 14:14:33
Cytat: east
pozwĂłl  wiĂŞc tam CiĂŞ zacytujĂŞ rĂłwnieÂż

AleÂż east, to zaszczyt dla mnie byĂŚ cytowanÂą przez tak mÂądrego myÂśliciela… i do tego emanujÂącego prawdziwym ciepÂłem…  :) cytuj ile chcesz, nie posiadam praw autorskich na przepÂływajÂące myÂśli… one sÂą przecieÂż jak ptaki…  ;)

NajwaÂżniejsze, to nie zastawiaĂŚ sieci…

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Listopad 02, 2010, 14:19:13
Kiaro w wÂątku, ktĂłry przed Twoim postem umieÂścilem tutaj moÂżesz siĂŞ wypowiedzieĂŚ na temat Âśmierci :)
Tutaj nie ma potrzeby tego robiĂŚ :)
Jednym z wÂątkĂłw tam poruszanych jest ten, Âże ÂśmierĂŚ to altruistyczny akt komĂłrki ;)

Pozdrawiam



Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Listopad 02, 2010, 14:27:30
Cytat: Kiara
Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc?

Kiaro, s¹ ró¿ne warstwy jêzyka, równie¿ jego zapisu jak i odczytu.
MoÂżliwe sÂą teÂż poetyckie ujĂŞcia prozy... Âżycia…  ;) choĂŚ samo Âżycie jest czystÂą poezjÂą… ot, takie tam ludzkie i semantyczne paradoksy…


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Listopad 02, 2010, 21:08:23
Cytat: Ptak
Darku, jeÂśli chcesz poznaĂŚ ogĂłlny poglÂąd forumowiczĂłw na tĂŞ sprawĂŞ, u³ó¿ ankietĂŞ z odpowiednimi pytaniami i bĂŞdziesz miaÂł skumulowanÂą informacjĂŞ w jednym miejscu. ZarĂłwno na temat naszego widzenia MyÂślicieli jak i ich skutecznoÂści w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wci¹¿ siĂŞ toczy…  MrugniĂŞcie

AnkietĂŞ powiadasz?
Mo¿e i za³¹czymy takowa, choÌ one z regu³y i tak nie oddaj¹ pe³nego ogl¹du.
Poza tym prosi³bym o ma³¹ pomoc w skonstruowaniu takiej ankiety, bo jeœli ma ona byÌ w miarê rozs¹dna to powinna zawieraÌ kilka logicznych pytaù.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Grudzień 03, 2010, 16:14:51
Zjawisko channelingu

Istnieje takÂże pewna teoria alternatywna wobec zjawiska tzw. channelingu, ktĂłrÂą warto bez wÂątpienia rozwaÂżyĂŚ. Zanotowano, Âże w ostatnich latach wzrasta liczba tzw. channelingowcĂłw tj. osĂłb, ktĂłre rzekomo potrafiÂą odbieraĂŚ przekazy od innych (czy to fizycznych czy niefizycznych) bytĂłw. Osobliwym jest fakt, jak podobne do siebie sÂą wszystkie te przekazy i o czym tak naprawdĂŞ traktujÂą. MoÂżemy zadaĂŚ sobie pytanie – czy moÂże istnieĂŚ jedno ÂźrĂłdÂło tych wszystkich przekazĂłw? Czy przekazy te majÂą konkretny cel? SkÂąd pochodzÂą? MoÂżemy zrobiĂŚ pewien eksperyment myÂślowy – czy znany nam wszystkim projekt CHEOPS moÂże mieĂŚ coÂś wspĂłlnego z I krokiem projektu BLUE BEAM?

http://motyl.wordpress.com/2009/03/01/projekt-blue-beam/


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: purattu Grudzień 03, 2010, 18:09:02
fak
ale i to da sie ominac..
swiadomoscia na max


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Sventer Grudzień 04, 2010, 13:00:10
Witam wszystkich.

Cytuj
Nie ma zadnej smierci , okreslenie to koduje strach w nas , jest uzywane w roznych grupach zrozumienia.

ÂŚmierĂŚ istnieje, Ja, Ty, pies, planeta, roÂślina, ukÂład sÂłoneczny gdzieÂś wÂłaÂśnie umiera - poczÂątek i koniec. Rodzenie i umieranie. ÂŚmierci nie naleÂży siĂŞ baĂŚ, dla mnie jest to coÂś normalnego.

Cytuj
Zmiana "ubran" cial fizycznych , wechikulow doswiadczalnych dla Duszy podyktowana jest dwoma warunkami;

1. Ograniczona trwalosc materii ( jej zuzycie w okreslonym czasie zwanym -zyciem ludzkim) , czyli niedostatek energii w materii by mogla istniec dluzej.

2.Zmiany genetyczne na wszystkich polach systemow nerwowych po kazdym zyciu. Czyli zwiekszanie mozliwosci odbioru bodzcow odczuciowo uczuciowych.
Zwyczajna modyfikacja owego wechikulu z przystosowaniem do nowych zadan.

To jest tylko teoria.
Cytuj
Tak wiec co to jest zycie a co to jest smierc i czego zycie a czego smierc?

ÂŻyje ja tu i teraz. ÂŻyje materialne czy jest coÂś innego niÂż materia - to moje gdybanie i wiara.

Cytuj
Straszenie ciagle to zadanie wielu zyjacych na ziemi energii, moze juz pora przestac sie bac?

Nic zycia nie zabija i nie zabije , ono jest wieczna niekonczaca sie opowiescia. Na jego scenie pojawiaja sie ci sami "aktorzy" , ktorzy co jakis czas zmieniaja role i kostiumy. Chcac poznac bycie wciaz kims innym.

Wiesz ameryki tym nie odkry³aœ, umieramy, rodz¹ siê inni i ka¿dy cz³owiek jest inny, indywidualizm zbudowany na podstawie otaczaj¹cej nasz rzeczywistoœci. Spróbuj wychowaÌ dziecko w zamkniêtym klasztorze - bêdzie mia³o wszystko - nastêpnie wypuœÌ je do wielkiego miasta - jak myœlisz, jakie bêdzie jego ¿ycie? Albo siê przystosuje albo nie. Od nas zale¿y.

Myœliciele to wymys³ jakiejœ kobiety - to po prostu pisanie swojej doktryny w bardzo ³adnej ramce, podkreœlam "swojej" bo to nie jest nasze tylko od niej, zakamuflowane s¹ ró¿ne interpretacje nic nie maj¹ce wspólnego z naszym ¿yciem.

Po co to komu? Nikomu siê myœliciele nie przydadz¹. S¹ o wiele m¹drzejsze ksi¹¿ki i teksty zawieraj¹ce sentencje o ¿yciu, takie prawdziwe opowieœci s¹ du¿o lepsze(na ka¿dym poziomie) ani¿eli suche i puste slogany nie maj¹ce odzwierciedlenia w rzeczywistoœci.



Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 07, 2011, 12:09:07

PoniÂżej cytaty z wÂątku: MyÂśliciele - manipulatorzy?

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5869.0


Cytat: Darek
By zrobiÂło siĂŞ nieco "jaÂśniej", postanowiÂłem w osobnym wÂątku skupiĂŚ siĂŞ na samych "MyÂślicielach". Nie na treÂści, samej w sobie ich przekazĂłw, a na naszym ich postrzeganiu.
>Kiara< jawi nam ich niemal jako jedynÂą wÂłaÂściwÂą wyroczniĂŞ, wykÂładniĂŞ, lecz mnie osobiÂście coÂś nie pasuje w ich odbiorze. Nie umiem dokÂładnie sprecyzowaĂŚ co, po prostu czujĂŞ to przez skĂłrĂŞ. ByĂŚ moÂże jest to wynik budowania mej o nich opinii na bazie informacji przekazywanych przez >KiarĂŞ<, niemniej coÂś mi nie gra.

Cytat: ptak
Darku, jeÂśli chcesz poznaĂŚ ogĂłlny poglÂąd forumowiczĂłw na tĂŞ sprawĂŞ, u³ó¿ ankietĂŞ z odpowiednimi pytaniami i bĂŞdziesz miaÂł skumulowanÂą informacjĂŞ w jednym miejscu. ZarĂłwno na temat naszego widzenia MyÂślicieli jak i ich skutecznoÂści w propagowaniu siebie. Sama jestem ciekawa efektu… ale gra wci¹¿ siĂŞ toczy…   

Cytat: Darek
AnkietĂŞ powiadasz?
Mo¿e i za³¹czymy takowa, choÌ one z regu³y i tak nie oddaj¹ pe³nego ogl¹du.
Poza tym prosi³bym o ma³¹ pomoc w skonstruowaniu takiej ankiety, bo jeœli ma ona byÌ w miarê rozs¹dna to powinna zawieraÌ kilka logicznych pytaù.


No to skonstruowaÂłam, bo czas juÂż dojrzaÂł…  ;D  i zamieszczam. Niech siĂŞ stanie jasnoœÌ…



Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 07, 2011, 12:48:19
Moim zdaniem Myœliciele s¹ duchowymi istotami, dok³adnie tak, jak sami o sobie mówi¹ - z zaœwiata. Z-za-œwiata. Zapewne kiedyœ byli ludŸmi, ale nie za³apali siê na kolejn¹ inkarnacjê, choÌ ich pragnienie przebywania na Ziemi jest tak ogromne, ¿e wci¹¿ siêgaj¹ po kontakty z ludŸmi.
Bo  - jak to w przysÂłowiu - kiedy uczeĂą gotowy to mistrz siĂŞ znajdzie. No i kaÂżdy otrzymuje takiego "mistrza" na jakiego zasÂługuje.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 07, 2011, 14:32:49
Moim zdaniem, to jednak sÂą oni (MyÂśliciele) przedstawicielami obcej cywilizacji. I to wcale nam niezbyt przyjaznej.
To, Âże ubierajÂą siĂŞ w szaty Âświetlistych istot, niczego nie dowodzi. Wystarczy uwaÂżnie czytaĂŚ ich przekazy,
zauwaÂżaĂŚ to, co przemycajÂą wprost lub miĂŞdzy wierszami, no i obserwowaĂŚ ziemskich emisariuszy.
Owoce sÂą wyraziste.

Oczywiœcie, wyrazistoœÌ widzenia zale¿y od wzroku patrz¹cego i iloœci posiadanych dogmatów.
Dogmaty, to doskonale dziaÂłajÂące filtry na odbiĂłr rzeczywistoÂści oraz narzĂŞdzie do skutecznego sterowania
zdogmatyzowanym czÂłowiekiem.
Im wiĂŞcej dogmatĂłw, tym mniej jesteÂś wolny. I w koĂącu dochodzi do tego, Âże twoje zdanie pokrywa siĂŞ
w 100% z obcymi przekazami, czyli implantami w twoj¹ œwiadomoœÌ i podœwiadomoœÌ.
Przestajesz wĂłwczas byĂŚ panem siebie, zaÂś stajesz siĂŞ wasalem obcego PANA.

A wiadomo, kaÂżdy PAN lubi panowaĂŚ.  ;D


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: quetzalcoatl44 Sierpień 07, 2011, 17:43:09
ale Ci mysliciele mowia cos konkretnego i ciekawego , moze cos w malym skrocie?:)

odnosnie przyszlosci Ziemi, jak sobie poradzic z systemem itd?:)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: janusz Sierpień 07, 2011, 20:27:34
east masz racjĂŞ ;D
A tak w ogĂłle to SÂłowianie nie lubiÂą jak ktoÂś nimi rzÂądzi z-za tzw.''biurka''. Mamy zÂłe doÂświadczenia. ;)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: chanell Sierpień 07, 2011, 22:47:49
ZaznaczyÂłam 2 ,ale przychylam siĂŞ do wypowiedzi Ptaka :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Kahuna Sierpień 08, 2011, 00:15:39
Jesli zalozyc,ze w ogole istnieja,to:
1.Mysliciele = wierchowka biorobotow(szaraki,Annunaki)
2.W miejsce Boga wstawiaja Pana(czyt:Anu)
3.Zapieraja sie Jezusa i jego nauk
4.Pozbawieni "iskry bozej"jak i wyzszych uczuc trabia
na caly swiat-az do znudzenia-ze wiekszosc ludzi na Ziemi
to bioroboty z odpowiednim oprogramowaniem.
5. "glindzom" n/t milosci bezwarunkowej, o ktorej bladego
 pojecia nie maja,bo skad maja niby miec.
6.Kreuja sie na istoty wyzej stojace od ludzi,gdy jest zupelnie
odwrotnie.To ludzie sa rasa krolewska i panujaca w naszej Galaktyce.
7.Dosc dobrzy nauczyciele przyszlych kataryniarzy.
Tak wiec,"czuj,czuj,czuwaj!"- nigdy nie zaszkodzi.
Pozdrawiam.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Enigma Sierpień 08, 2011, 02:17:17
ChciaÂłabym aby byÂły doskonaÂłymi, idealnymi istotami, ale obawiam sie Âże tak nie jest - wiec na razie nie gÂłosuje. Kilku jest ku temu powodĂłw:
- ich spostrzeÂżenia sÂą zbyt trafne - a w innym wymiarze mogÂą korzystaĂŚ z kronik Akaszy, a nie tylko ideaÂły tam szperajÂą.
- W astralu dziejÂą sie rzeczy jak mĂłj sposĂłb postrzegania tego wymiaru, - podejrzane w stopniu podobnym jak owo nadmierne lansowanie 'miÂłoÂści'. Ostatnia moda, wrecz gorÂączka obe, sprzyja migracji w ten wymiar - komu tylko sie da. Mam wraÂżenie Âże ludzie wkroczyli w faze eksperymentacji na tym tle. Nawet Darek Sugier bez ogrĂłdek rozprawia o rozaÂłdowaniu swoich fantazji erotycznych w tym wymiarze. O nowym terminie zwanym 'gwaÂłt astralny' szkoda nawet wspominaĂŚ.
- w ktĂłrymÂś z oÂświeconych pism wyczytaÂłam, Âże istoty bardzo rozwiniĂŞte, spadajÂą nawet z tzw 7 nieba  (gdzie oddaja sie swoim filozoficznym badaniom) - jeÂśli nie osiÂągnÂą rĂłwnowagi, ktĂłra jest dostĂŞpna nawet w najniÂższym krĂŞgu piekielnym.
- Budda odchodzÂąc z tego Âświata, uczuliÂł uczniĂłw aby nie ustawali w praktyce, poniewaÂż wstĂŞpujÂąc na DrogĂŞ i bĂŞdÂąc pod ochronÂą nauczyciela, pokonajÂą niezliczone trudnoÂści bez narzekania, jakby ÂścieÂżka ta byÂła prosta i gÂładka. Nie pamiĂŞtam aby nauczaÂł o miÂłoÂści z nadmiernym zachwytem - zalecaÂł i przestrzegaÂł celibatu (w sensie czystoÂści, a nie bezÂżennoÂści). WskazaÂł Âże recytacja, medytacja, praktyka dawania jest drogÂą do oczyszczenia karmy - nie spotkaÂłam sie z ÂżadnÂą wzmiankÂą, aby zachwalaÂł astralne harce, lub zdecydowaÂł sie wyrwaĂŚ dusze z ciaÂła tylko dlatego, Âże ta chwilowo bardzo tego chce.
- Sutra Surangama (PiĂŞĂŚdziesiÂąt stanĂłw demonĂłw SKANDH) wskazuje opetanie i zwodzenie poszukujÂącego, przez demoniczne istoty, jako typo objaw wstÂąpienia na Droge - sam Sidartha rĂłwnieÂż sie z nimi zmagaÂł pod drzewem bodhi  ;)
- ostatecznie twory te mogÂą mogÂą byĂŚ- tworami umysÂłu, ale kto to tam wie...
- opcja o 'obcej cywilizacji' jest mi zupeÂłnie obca  :o
- natomiast 'Zupe³nie inna mo¿liwoœÌ (napiszê poni¿ej)' wydaje mi sie byÌ dziwnie podejrzana i nie wyczerpuje 'innych mo¿liwoœci' jakie lêgn¹ mi sie w g³owie.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Thotal Sierpień 08, 2011, 08:03:51
Nigdy "ICH" nie czytaÂłem do koĂąca (nie dajĂŞ rady :()...
S¹ infantylne w formie przekazu, mam wra¿enie, ¿e mog¹ jedynie trafiÌ do podobnie wyra¿aj¹cych swoje uczucia i emocje, czyli mocno zagubionych. Nie g³osujê, bo nie interesuje mnie ranking w tabelce, od pocz¹tku widzê w tym "wyMYŒLonym" przedsiêwziêciu chêÌ kreowania siê g³ównej zainteresowanej. Nie kupujê sprzedawanych wartoœci od ludzi którzy nie potrafi¹ s³uchaÌ i s¹ pe³ni pretensji, ¿e nikt ich nie s³ucha. To typowy objaw przeroœniêtego EGO, gdzie umys³ ca³kowicie zdominowa³ serce :(.



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: PHIRIOORI Sierpień 08, 2011, 10:27:12
Cytuj
Nie kupujĂŞ sprzedawanych wartoÂści od ludzi ktĂłrzy nie potrafiÂą sÂłuchaĂŚ i sÂą peÂłni pretensji, Âże nikt ich nie sÂłucha. To typowy objaw przeroÂśniĂŞtego EGO, gdzie umysÂł caÂłkowicie zdominowaÂł serce Smutny.


Cytuj
Moim zdaniem, to jednak sÂą oni (MyÂśliciele) przedstawicielami obcej cywilizacji. I to wcale nam niezbyt przyjaznej.


Czy ego pochodzi od obcej cywilizacji?
W kaÂżdym razie, w taki sposĂłb ustawione proporcje (nie)funkcjonalnoÂści ego pewnie tak.

E-G-O*ASAP


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 08, 2011, 10:52:55
Cytat: Thotal
Nie g³osujê, bo nie interesuje mnie ranking w tabelce, od pocz¹tku widzê w tym "wyMYŒLonym" przedsiêwziêciu chêÌ kreowania siê g³ównej zainteresowanej.

Thotal, czy pisz¹c o kreowaniu siê g³ównej zainteresowanej w wymyœlonym przedsiêwziêciu mia³eœ na myœli autorkê ankiety,
czy propagatorkĂŞ myÂślicielskich przekazĂłw? 
Bo wpis TwĂłj jest niejasny. Logiczny jego odczyt sugeruje, Âże chodziÂło Ci o autorkĂŞ ankiety, czyli o mnie. Intuicyjnie zaÂś czujĂŞ,
Âże nie mnie miaÂłeÂś na myÂśli. Pewnie powinnam to zostawiĂŚ bez wyjaÂśnienia, ale widocznie moje szacowne ego ucierpiaÂłoby nieco. ;D
A Âże mam dziÂś wyrozumiaÂłoœÌ dla caÂłej mojej istotnoÂści, wiĂŞc pytam, by staÂła siĂŞ jasnoœÌ.  ;)

PragnĂŞ rĂłwnieÂż poinformowaĂŚ (na wszelki wypadek), iÂż zamieszczenie ankiety miaÂło na celu jedynie poznanie oraz zebranie opinii
forumowiczĂłw w temacie postrzegania MyÂślicieli. ZmysÂłem nie byÂła kreacja mojej osoby ani jakichkolwiek bytĂłw.
Owszem, miaÂłam z MyÂślicielami kontakt, przeszÂłam proces od zachwytu i fascynacji, po caÂłkowite zwrĂłcenie siĂŞ ku sobie.
WolĂŞ samodzielnie wypracowywaĂŚ wzorce, niÂż czerpaĂŚ z podsuwanych mi gotowcĂłw.
 
I pewnie nie na darmo wyposaÂżona zostaÂłam we wÂłasny umysÂł, mimo, Âże przenika on inne umysÂły i jest przenikany, to naturalne.
Inspiracja zewnĂŞtrzna bywa cenna, jednak ostatecznie wybĂłr naleÂży do mnie.
ÂŻycie jest wystarczajÂąco kreatywne, by mĂłc obywaĂŚ siĂŞ bez „cudownych” wspomagaczy i nakierowywaczy.
ChoĂŚ pewnie sÂą tacy, co muszÂą.

Pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Thotal Sierpień 08, 2011, 21:03:40
Ptaku :)
Twoje EGO nie byÂło brane pod uwagĂŞ w mojej wypowiedzi ;D

JeÂśli zrozumiaÂłaÂś mnie inaczej, to przepraszam za brak klarownoÂści w wyraÂżaniu myÂśli.




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 08, 2011, 22:16:05
Thotalu,
A to wielka szkoda, Âże nie braÂłeÂś pod uwagĂŞ moje ego, bo mogÂło siĂŞ ono poczuĂŚ zlekcewaÂżone.
I co, jak odpÂłaci tym samym?  ;D
Ale rozumiem, rozprawiaÂłeÂś siĂŞ z innym ego. Zatem wybaczam brak klarownoÂści.  ;)

No i pozdrawiam  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 09, 2011, 10:33:28

PodlinkowujĂŞ ten wÂątek ankietÂą nt. MyÂślicieli, gdyÂż jest to kontynuacja tegoÂż…

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7157.0


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 09, 2011, 10:41:08
>Ptak'u<,
jeÂśli chcesz, to moÂżemy je scaliĂŚ ze sobÂą.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 09, 2011, 11:04:17
>Ptak'u<,
jeÂśli chcesz, to moÂżemy je scaliĂŚ ze sobÂą.

Darku, czyĂą jak uwaÂżasz.  :)
Miej równie¿ na wzglêdzie, i¿ ka¿de scalenie rodzi now¹ jakoœÌ.
ScalajÂąc, jednak zmodyfikowaÂłabym nieco tytuÂł tego wÂątku np. na taki:

MyÂśliciele – manipulatorzy?  + Ankieta



Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 09, 2011, 13:08:17
@Kiara

Cytuj
Myslicielami sa naprawde wszystkie Energie niewcielone inaczej Eminecyjne , ktore istnieja w formie energetycznej ( nigdy sie nie wcielaja ) w Zaswiatach.
Sa to nasze matryce energetyczne posiadajace przeolbrzymia wiedze TEORETYCZNA , czyli na poziomie mysli stworzona.
(..) Nigdy nie stalo sie tak bysmy stracili polaczenie z nasza czescia niewcielajaca sie Energia Myslicielska , ktora jako Energia jest doskonala. Ono zawsze bylo i jest chociaz malo jest jeszcze ludzi , ktorzy sa w stanie utrzymac swiadomy metalny kontakt z ta swoja Energia niewcielona. Jeszcze malo z nas osiagnelo wibracje , ktora powoduje czysty odbior czestotliwosci  umozliwiajacej slyszenie glosu wlasnego Ducha.

Czyli wychodzi na to, Âże energiÂą myÂślicielskÂą jest nasz wÂłasny DUCH ?

Czyli to, co np ja nazywam WYÂŻSZÂĄ JAÂŹNIÂĄ . Energie te posiadajÂą swoje wÂłasne ,wcielone odpowiedniki, czyli ludzi w Âżywych ciaÂłach.
Zatem czy nie sensowniej byÂłoby pisaĂŚ o WyÂższych JaÂźniach, niÂż o jakichÂś abstrakcyjnych Niewcielonych Energiach MyÂślicielskich ?
Wydaje mi siĂŞ, iÂż zadanie utrzymania (odnowienia) kontaktu z wÂłasnÂą WyÂższÂą JaÂźniÂą jest samo w sobie wielkim wyzwaniem wiĂŞc co tu robiÂą dodatkowi ,niewcieleni MyÂśliciele ?

Skoro najwa¿niejszym celem ca³ego ¿ycia cz³owieka jest dowiedzieÌ siê KIM JESTEM , czêsto poprzez zg³êbianie siebie, nawi¹zywanie z tym "sob¹" kontaktu , by dowiedzieÌ siê prawdy o sobie i œwiecie, to po co zawracaÌ sobie g³owê dodatkowymi przekazami ? Czy one s¹ niezbêdne ? Bo jeœli wci¹¿ s³uchamy czyichœ rad ,choÌby nawet dobrych, to ci¹gle odgradzaj¹ one nas od doœwiadczenia w³asnej prawdy, w³asnego œwiadectwa i w³asnego kontaktu.

W tym sensie rola innych Energii Myœlicielskich jest co najmniej zastanawiaj¹ca. Nawet jako ewentualnych nauczycieli duchowych. Po co, skoro ka¿dy ma swojego w³asnego nauczyciela - Wy¿sz¹ JaŸù, jednoczeœnie bêd¹c¹ Duchem w innej nomenklaturze.

Cytuj
Jeszcze malo z nas osiagnelo wibracje , ktora powoduje czysty odbior czestotliwosci  umozliwiajacej slyszenie glosu wlasnego Ducha
Wiadomo ,¿e o czêstotliwoœÌ tu chodzi, dostrojenie siê. Najpierw jednak nale¿y sobie zdaÌ sprawê, dowiedzieÌ siê, co dok³adnie wibruje, gdzie siê w nas znajduje i jak¹ pe³ni rolê. Czym jest nasz Duch . Wibruj¹ fale, ale fale czego w³aœciwie ? Jak¹ naturê ma duch ?
UwaÂżam, Âże dopiero odpowiadajÂąc sobie na te pytania powoli nawiÂązujemy kontakt ze sobÂą.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 09, 2011, 14:02:44
Cytat: east
W tym sensie rola innych Energii Myœlicielskich jest co najmniej zastanawiaj¹ca. Nawet jako ewentualnych nauczycieli duchowych. Po co, skoro ka¿dy ma swojego w³asnego nauczyciela - Wy¿sz¹ JaŸù, jednoczeœnie bêd¹c¹ Duchem w innej nomenklaturze.

Dlatego East, nie ma co sobie zawracaÌ g³owy jakimiœ kiarowymi duchami, a szukaÌ po³¹czenia z w³asn¹ Wy¿sz¹ JaŸni¹.
Kiara coÂś tam odbiera z jakiejÂś przestrzeni, a raczej z przestrzeni tej lecÂą fale-impulsy programujÂące jÂą.
Lokalne radio (kiarowy odbiornik) zaÂś pragnie swojÂą audycjÂą zagÂłuszaĂŚ indywidualne odbiory ludzi.
Prawda przemieszana z kÂłamstwami stanowi niebezpiecznÂą mieszankĂŞ. Otumania, ogÂłupia i koduje.

MÂącicielstwo nie jest domenÂą WyÂższych JaÂźni, lecz wcielonych bytĂłw tworzÂących obcÂą cywilizacjĂŞ. 
Skierowana jest na nas szeroko zakrojona akcja.
Od tysiêcy lat bombarduje siê ludzkoœÌ obcymi elementami, przemycaj¹cymi mentalne implanty, maj¹ce za zadanie
zablokowanie naszych naturalnych zdolnoÂści.

I w du¿ym stopniu to siê udaje. Ci¹g³oœÌ ingerencji jest zachowana, chocia¿ zmieniaj¹ siê szyldy.
Ostatni, to MyÂśliciele i PAN stwĂłrca.
Owszem, jest on stwĂłrcÂą, tylko nie Wszechrzeczy. Za to stwarza to,
co intuicyjnie jest wci¹¿ przez ludzi odrzucane. Nieliczne jednostki tkwi¹ jeszcze w myœlicielskim omamieniu piêknymi s³ówkami.
Jednak na wszystko przychodzi odpowiedni czas, na odkrycie faÂłszu rĂłwnieÂż. Owoce dojrzewajÂą.  :)

I na nic zdadz¹ siê ¿¹dania usuwania niewygodnych postów, a nawet straszenie zamkniêciem forum.




Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 09, 2011, 14:33:42
W ZaÂświatach kaÂżda Energia jest MyÂślicielem wiĂŞkszej , lub mniejszej rangi zaleÂży to rĂłwnieÂż od przestrzeni wibracyjnej z ktĂłrej pochodzi.

WiedzĂŞ teoretycznÂą posiada kaÂżda identycznÂą jak StwĂłrca ( ktĂłry jest ENERGIOM o najwiĂŞkszym potencjale energetycznym.
Mówimy Stwórca , bo w jêzyku cz³owieka u¿ywamy takich okreœleù. Wszystkie Energie - Duchy ( obecnie unika siê nazwy Duchy w celu odró¿niania duchów , tych poœmiertnie bytuj¹cych obok nas) pochodz¹ce od Stwórcy s¹ Jego "dzieÌmi".
Czym ró¿niÂą siĂŞ  Energie "dzieci" od Energii StwĂłrcy ?

1. MocÂą energetycznÂą ( ktĂłra jest zawsze wyÂższa nawet od najbliÂższej Mu Energii o bardzo podobnym potencjale i osobowoÂści energetycznej.

2. MoÂżliwoÂściÂą Stwarzania , ktĂłrej jeszcze nie posiada nikt oprĂłcz StwĂłrcy.

3. OsobowoœÌ energetyczna  - barwa , ktĂłrÂą kaÂżdy ma innÂą i stanowi ona niepowtarzalnoœÌ.

Naszym Ludzkim celem jest poznawanie siebie na tle zdarzeĂą Âżyciowych , wzmacnianie siebie energetyczne i rozwĂłj po przez uczucie miÂłoÂści z dojÂściem do miÂłoÂści bezwarunkowej , oraz osiÂągniĂŞcie poziomu energetycznego  staÂłego.
Inaczej mĂłwiÂąc osobisty rozwĂłj duchowy , ktĂłry zapewni nam poziom energii z ktĂłrej bĂŞdziemy mogli korzystaĂŚ , bez doÂładowywaĂą siebie w Âświecie fizycznym.
Inaczej uzyskamy wyzwolenie ca³kowite z cyklów wcieleù i wiedzê ca³kowit¹ opart¹ o swoj¹ osobowoœÌ. Wiedzê o swoich zachowaniach w ka¿dej sytuacji która nas mo¿e spotkaÌ na drodze Istnienia.

Energia niewcielona - Duch nie wciela siĂŞ nigdy w Âświecie fizycznym , gdyÂż jej potencjaÂł energetyczny jest zbyt wysoki dla istnienia w takich specyficznych obniÂżonych energetycznie warunkach.
Dlatego we wcieleniach bierze zawsze udziaÂł tylko jedna Iskierka , ktĂłrÂą ona wysyÂła jako swojego awatara - wcielajÂącÂą siĂŞ DuszĂŞ.

Jednak wiedzieĂŚ nam trzeba iÂż nie wszystkie Energie posiadajÂą ten sam stopieĂą jasnoÂści ( potencjaÂłu energetycznego , barwy - wiedzy i mocy sprawczej , poruszania siĂŞ w ZaÂświatach), nie wszystkie pochodzÂą z tej samej przestrzeni myÂślicielskiej. Zwyczajnie nie sÂą sobie rĂłwne , chociaÂż kiedyÂś osiÂągnÂą ten poziom , to teraz jeszcze go nie posiadajÂą.

Dla odró¿nienia tych ró¿nic Myœliciele nie nazywaj¹ siebie tylko Energiami , lub Duchami a w³aœnie Myœlicielami.
SÂą to Bowiem Energie ( bynajmniej niektĂłre z nich) wyzwolone ( nie muszÂące siĂŞ wcielaĂŚ na ziemi ) jeÂżeli to robiÂą to z miÂłoÂści do CzÂłowieka Âżeby mĂłc przekazywaĂŚ mu wiedzĂŞ a bardzo czĂŞsto anonimowo sÂłuÂżyĂŚ swojÂą wibracjom jako stabilizacja wibracji ziemi.

MyÂśliciele nie chcÂą siĂŞ wcielaĂŚ na ziemi rĂłwnieÂż z tego powodu iÂż doÂświadczenia ziemskie z naszego wymiaru nie sÂą dla nich moÂżliwoÂściÂą rozwojowÂą.Nie wnoszÂą Âżadnych , nowych budujÂących ich EnergiĂŞ doÂświadczeĂą. To tak jak by ciÂągle cofaĂŚ jakiegoÂś profesora do przedszkola i kazaĂŚ mu ÂżyĂŚ caÂłe Âżycie z przedszkolakami.
CzÂłowiek na ziemi w porĂłwnaniu z wieloma Energiami ZaÂświatowymi posiada rozwĂłj duchowy na poziomie dziecka , nie jest ÂżadnÂą konkurencyjnoÂściom dla Energii MyÂślicielskich.

PoniewaÂż bardzo dÂługo jego rozwĂłj byÂł blokowany przez powstrzymywanie przekazu peÂłnego  wzorca ZaÂświatowej wiedzy , pojawili siĂŞ w przestrzeni ziemi nauczyciele duchowi , ktĂłrzy pomimo wielu trudnoÂści przekazujÂą jÂą Ludziom.

KaÂżdy ma swojego nauczyciela ( EnergiĂŞ niewcielonÂą) ale ona nie ma prawa do pewnego poziomu rozwoju CzÂłowieka podpowiadaĂŚ mu niczego , absolutnie niczego.

Bowiem Âżycie CzÂłowieka na ziemi jest Jej egzaminem dojrzaÂłoÂści w kaÂżdym wcieleniu. KaÂżda Energia - Duch przekazuje CzÂłowiekowi wolnÂą  wolĂŞ dziaÂłania i nie moÂże ingerowaĂŚ nawet w najgÂłupsze i prymitywne decyzje CzÂłowieka.

Nie zrealizowanie przez CzÂłowieka Jej zaÂłoÂżeĂą z planu przedurodzeniowego jest Jej klĂŞskÂą osobistÂą. Ona podejmuje po raz kolejny tÂą prĂłbĂŞ i sytuacja siĂŞ powtarza po raz kolejny.

Gdy CzÂłowiek dziĂŞki decyzjom swojego Âżycia ( oczywiÂście piĂŞknym , peÂłnym dobra i miÂłoÂści , bo o takom energiĂŞ chodzi zawsze Duchowi) osiÂągnie okreÂślony poziom energetyczny w sobie , otwiera siĂŞ naturalnie dla niego jego kontakt z jego Energiom niewcielonÂą Duchem. Jest to gratyfikacja wÂłoÂżonego wysiÂłku w postaci zdanego egzaminu , ktĂłry ocenia Energia wobec StwĂłrcy. I tu nie ma Âżadnych przekrĂŞtĂłw , jest poziom energii i jej barwa , ktĂłra o tym Âświadczy.
Nie moÂżna powiedzieĂŚ Âże to ona byÂła be.. i robiÂła brzydkie rzecz , a ja to... nic z tego , kaÂżdy ocenia siebie , siebie i tylko siebie nie innych.

Zatem waÂżne sÂą tylko osobiste czyny i tylko osobiste sÂłowa i tylko osobiste myÂśli ktĂłre to wszystko inspirujÂą do dziaÂłania.A one wszystkie posiadajÂą wibracje  potencjaÂł energetyczny , ktĂłre sÂą czynnikiem otwierajÂącym bramy osobistej wiedzy.
Nie ma co liczyĂŚ iÂż bĂŞdzie inaczej , ni sam oddech , ni inne medytacje oraz cudowne techniki nie zastÂąpiÂą podejmowania decyzji opartych o osobisty system wartoÂści i napeÂłniania nimi czynĂłw , ktĂłre powodujÂą w nas doÂładowanie energetyczne lub rozÂładowanie z naszej energii.

Tak to dziaÂła.
Wcale nie potrzeba zawracaÌ sobie g³owy ¿adnymi przekazami , ani nawet chadzaÌ do ró¿nych szkó³ by gromadziÌ informacje. Mo¿na ale nie jest to koniecznoœci¹ ¿adn¹.

Wystarczy przeÂżywaĂŚ swoje Âżycie w sposĂłb prawy , etyczny z miÂłoÂściÂą do siebie innych ludzi i caÂłego otoczenia. Zwyczajnie nie krzywdziĂŚ nikogo i nie pozwalaĂŚ siebie krzywdziĂŚ nikomu a moÂżemy uzyskaĂŚ wiĂŞkszy sukces niÂż nie jeden mistrz duchowy korzystajÂący ze wszystkich przekazĂłw dostĂŞpnej informacji.
Wystarczy wsÂłuchiwaĂŚ siĂŞ w siebie i kierowaĂŚ siĂŞ swojÂą intuicjom , ktĂłra zawsze poprowadzi CzÂłowieka w stronĂŞ coraz wiĂŞkszego dobra.

Komu z czym po drodze niech idzie , komu co jest bliÂższe niech wybiera i niech stara siĂŞ sÂłuchaĂŚ siebie najbardziej jak potrafi odczuwajÂąc swojÂą satysfakcjĂŞ z tego lub jej brak.


Kiara. :) :)


ps. Czas nie jest miarÂą upÂływajÂących chwil  tak naprawdĂŞ , a wy³¹cznie miarÂą zatrzymania uwagi na nurtujÂącym CiĂŞ temacie.

Kiara.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 09, 2011, 15:30:17
ÂŻyjemy Kiaro TU, w piĂŞknym materialnym Âświecie, a nie w zaÂświatach. Gdy bĂŞdziemy czystym duchem, wiedza
sama siĂŞ nam objawi, bo zniknÂą materialne ograniczenia.

Tu zaœ nie powinno byÌ miejsca na kodowanie ludzkoœci, i¿ zdecydowana jej wiêkszoœÌ to bioroboty, maszyny bez iskry bo¿ej,
bez moÂżliwoÂści zbawienia.

A czym jest ta iskra boÂża, jak nie duchem, czystÂą ÂświadomoÂściÂą? KaÂżda myÂślÂąca i Âświadoma siebie istota jest czĂŞÂściÂą DUCHA.
Nie ma Âżadnej potrzeby zbawiania. Jest jedynie potrzeba wyjÂścia poza zakodowane ograniczenia, by cieszyĂŚ siĂŞ materiÂą,
powsta³¹ przecie¿ z DUCHA i za jego przyczyn¹.

TU, i tylko w materii moÂże odbywaĂŚ siĂŞ walka o dominacjĂŞ, a to z racji czasowych ograniczeĂą w dostĂŞpie do wiedzy o sobie.
IstniejÂą cywilizacje starsze od naszej, ktĂłre poszÂły ÂścieÂżkÂą rozwoju technologicznego. ZatracajÂąc tym samym  naturalne moÂżliwoÂści
i wiedzĂŞ duchowÂą. PotrafiÂące za to sprawnie oddziaÂływaĂŚ na inne istoty materialne, dla swoich korzyÂści.

Wmawia siĂŞ nam ciemnoœÌ, gdy nie idzie siĂŞ za podsuwanymi „prawdami”. Straszy siĂŞ unicestwieniem, bo brak odpowiedniej linii DNA,
iskry boÂżej, bo jest siĂŞ robotem.

By te przeraÂżajÂące oszustwa przemyciĂŚ do ludzkich podÂświadomoÂści i ÂświadomoÂści ubiera siĂŞ je w zgrabne teoryjki
i serwuje w postaci przekazĂłw. Determinacja, z jakÂą to siĂŞ czyni od wiekĂłw jest zastanawiajÂąca.
Dla kamuflaÂżu zwalcza siĂŞ wczeÂśniejsze progmatory np. religie, czy niektĂłre doktryny filozoficzne, by uwiarygodniĂŚ aktualne.
I jakoÂś siĂŞ krĂŞci.

Ale CZAS tyka i prĂłchnieje pod stopami wszelkich manipulatorĂłw.
ŒwiadomoœÌ ludzi równie¿ wzrasta, mimo kodowaù. Na nic lawirowanie w czasie, prawa dzia³aj¹ bezwzglêdnie.
  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy?
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 09, 2011, 15:45:13
Komu jest po drodze z jakim przekazem informacji niech z niego korzysta, wolna wola.

Prawda ma to do siebie i¿ wczeœniej , czy póŸniej ale zawsze ods³ania swoj¹ twarz.

NaprawdĂŞ nic nie pomoÂże zaprzeczanie rzeczom , ktĂłre istniejÂą i decydujÂą o Âżyciu i rozwoju LudzkoÂści.


Kiara :) :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 09, 2011, 15:54:33
 
Cytat: Kiara
Prawda ma to do siebie i¿ wczeœniej , czy póŸniej ale zawsze ods³ania swoj¹ twarz.

To prawda. Doda³abym jeszcze, ¿e k³amstwo równie¿ wczeœniej, czy póŸniej ods³oni swoj¹ twarz.
A wiele tu juÂż byÂło odsÂłon Twojej twarzy, oj wiele…   :)

I jakoÂś ludzie nie lgnÂą do myÂślicielskiej „jasnoÂści”. MoÂże intuicyjnie czujÂą w niej ciemnoœÌ?
Któ¿ to wie?   :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Sierpień 12, 2011, 21:35:43
ZaznaczyÂłem "3".
To taka sama cywilizacja jak wiele innych, która chce coœ dla siebie ugraÌ wykorzystuj¹c nieœwiadomoœÌ i naiwnoœÌ nas, którzy czêsto mienimy siê "rozwiniêtymi" (specjalnie nie piszê "duchowo", bo to znaczenie równie¿ straci³o na wartoœci). Czêsto wpadamy z jednej skrajnoœci w drug¹. Niby "wyzwoliliœmy" siê spod wp³ywu religii, a jednak wpadamy w matniê innych "guru", którzy steruj¹ nami jak marionetkami. Chcemy w to wierzyÌ, bo musimy wype³niÌ czymœ pustkê jaka powsta³a po wyrugowaniu wierzeù religijnych i dajemy siê omotaÌ innym "wierzeniom".
Sam byÂłem pod takim "prĂŞgierzem" do niedawna. UwaÂżam (przynajmniej na tĂŞ chwilĂŞ), Âże jedynÂą drogÂą dla nas jest niezaleÂżny rozwĂłj cywilizacyjny i poznawczy (nie "duchowy").


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: east Sierpień 12, 2011, 21:59:38
@Dariusz

Cytuj
UwaÂżam (przynajmniej na tĂŞ chwilĂŞ), Âże jedynÂą drogÂą dla nas jest niezaleÂżny rozwĂłj cywilizacyjny i poznawczy (nie "duchowy").
W zasadzie, wg mnie, to nie trzeba oddzielaÌ rozwoju poznawczego ( naukowego ) od duchowego. Nie tego w cudzys³owiu. IdŸmy ró¿nymi œcie¿kami , pod¹¿ajmy ka¿d¹ z nich ,nieœmy œwiat³o - u koùcu drogi i tak siê spotkamy. ByÌ mo¿e tylko po to, aby siê znów rozejœÌ do nastêpnego "wêz³a" .. fali stoj¹cej ;)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: songo1970 Sierpień 13, 2011, 11:32:38
po mojemu poznawczy, czy duchowy- to tylko przymiotniki, a chodzi przecieÂż o rozwikÂłanie podstawowej zagadki,-
tj.- co my na prawdĂŞ tu robimy?? ;D


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: acentaur Sierpień 13, 2011, 20:15:07
Pstrykn¹³em na Wymys³ wyobraŸni.
Istnieje BĂłg i czÂłowiek. WiĂŞcej nic. Stworzony Âświat nie potrzebuje poprawek a czlowiek musi sie
samodzielnie zbawiĂŚ. Do tego nie potrzebuje zadnych pomocnikĂłw. JeÂśli jakowyÂś widzi, powinien siĂŞ leczyĂŚ.


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: ptak Sierpień 13, 2011, 22:31:00
Ace, ale co wg Ciebie znaczy BĂłg i od czego czÂłowiek musi siĂŞ zbawiĂŚ? CzyÂżby od tego, co i tak zostawia za sobÂą
podczas swojej wiecznej i bezkresnej wĂŞdrĂłwki? PrzecieÂż tak naprawdĂŞ nie ma okreÂślonego stanu koĂącowego ducha/ÂświadomoÂści,
bo wci¹¿ ustanawiane sÂą nowe wyznaczniki. 

WymyÂśliliÂśmy sobie fikcyjnego Boga, wymyÂśliliÂśmy, Âże musimy mu dorĂłwnaĂŚ i powrĂłciĂŚ do ÂŹrĂłdÂła.
A nie widzimy, Âże sami jesteÂśmy owym ÂŹrĂłdÂłem, realizujÂącym siĂŞ zapisem wszech moÂżliwoÂści.

I masz racjĂŞ, Âże stworzony Âświat nie wymaga poprawek, bo kaÂżda jego wersja jest wÂłaÂściwym przejawem, wynikajÂącym z naszych
usytuowaĂą wzglĂŞdem siebie i wszystkiego, co do tej pory powoÂłaliÂśmy do istnienia.
Ja tam nie widzĂŞ potrzeby zbawiania siebie, bo nigdy nie byÂłam potĂŞpiona.
JeÂśli ktoÂś myÂśli inaczej, powinien siĂŞ leczyĂŚ.  ;D

Jestem niezmiernie szczĂŞÂśliwÂą samoÂświadomoÂściÂą,  :)  energiÂą wirujÂącÂą w bezkresnym Polu Energii. Nie muszĂŞ o nic walczyĂŚ ani
do³adowywaÌ siê, by znaleŸÌ siê w jakimœ punkcie Wszechœwiata, bo Wszechœwiat przep³ywa przeze mnie zostawiaj¹c niezliczone œlady.
Ja go tylko kontemplujĂŞ, czasami nanoszÂąc korektĂŞ, wg uznania. CzyÂż nie jest to pasjonujÂące?

I mimo wszelakich odczuÌ, znajdujê punkt filozoficzny, który zapewnia mi stabilnoœÌ ponad wszelk¹ zmiennoœci¹.
I tak sobie Jestem.  :)


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: Enigma Sierpień 16, 2011, 19:04:45
WymyÂśliliÂśmy sobie fikcyjnego Boga, wymyÂśliliÂśmy, Âże musimy mu dorĂłwnaĂŚ i powrĂłciĂŚ do ÂŹrĂłdÂła.
A nie widzimy, Âże sami jesteÂśmy owym ÂŹrĂłdÂłem, realizujÂącym siĂŞ zapisem wszech moÂżliwoÂści.

Taak... poszukujÂący umysÂł potrafi stworzyĂŚ najdziwniejsze stwory. 'PowrĂłt do ÂźrĂłdÂła' jako ezoteryczny temat jest na topie New Age, od paru Âładnych lat (napewno wiecej niÂż 10). Ale stan ten znany jest od wiekĂłw yoginom zdolnym do poÂświecenia wszystkiego, byle dochrapaĂŚ sie wÂłasnej prawdy (o sobie samym?). W Surangamie to bodajrze 43 stan poszukiwania umysÂłu, z 50 piĂŞknie opisanych przez Budde. Fragment ten brzmi tak:

"Je¿eli to, do czego powraca, uwa¿a za schronienie, bêdzie podejrzewa³, ¿e jego cia³o i umys³ stamt¹d siê wy³aniaj¹, i ¿e wszystkie rzeczy wype³niaj¹ce przestrzeù w dziesiêciu kierunkach równie¿ stamt¹d siê pojawiaj¹. Bêdzie wyjaœnia³, ¿e to miejsce, z którego wy³aniaj¹ siê wszystkie rzeczy, jest naprawdê trwa³ym cia³em, które nie podlega tworzeniu i niszczeniu. Tkwi¹c wci¹¿ w tworzeniu i niszczeniu, przedwczeœnie uznaje, ¿e przebywa w sta³oœci. Skoro ma b³êdne pojêcie o nie-tworzeniu, nie ma równie¿ jasnoœci co do tworzenia i niszczenia. Ugrz¹z³ w pomieszaniu. Je¿eli uwa¿a to za najwy¿szy stan, pope³ni b³¹d, uznaj¹c to, co nie jest sta³e, za sta³e. Bêdzie snu³ przypuszczenia, ¿e Najwy¿szy Bóg (Iœwaradewa) jest jego towarzyszem. Nie maj¹c jasnoœci co do bodhi Buddów, utraci wiedzê i zrozumienie.

B³¹dzÂący umysÂł jest zdolny do wielkich rzeczy - choĂŚ niekoniecznie wÂłaÂściwych. Po porzuceniu tego iluzoryczneg myÂślenia - stworzy sobie inne - rĂłwnie pociagajace. W pewnym momencie, szukajÂąc oparcia dla siebie samego - siebie uznaje za Boga, co nie jest niczym szczegĂłlnym, jak tyko znakiem Âże wkroczyÂł na piĂŞknÂą ÂścieÂżkĂŞ poznania i powoli daje rade pewnym palÂącym a nierozstrzygnietym dotychczas kwestiom  ;)
Niestety nie pamietam dokÂładnej numeracji tegoÂż odkrycia umysÂłu o sobie samym/ej. Jak bedzie troche czasu, postaram sie gdzieÂś scharakteryzowaĂŚ wszystkie 50 - bo to fantastyczna wrecz lektura. Tymbardziej iÂż Budda zacheca do rozpoznania stanu umysÂłu w sposĂłb nastĂŞpujÂący:

"Dotrzecie wprost do bodhi bez najmniejszego zmĂŞczenia, postĂŞpujÂąc z niÂższych pozycji do wielkiej nirwany, nie wpadajÂąc w pomieszanie czy zniechĂŞcenie.

 :)

Edit>
Btw Ptaku, napisaÂłaÂś w ankiecie  "ZupeÂłnie inna moÂżliwoœÌ (napiszĂŞ poniÂżej) " wiec co to byÂło za tajemnicze stwierdzenie?

Moja 'ZupeÂłnie inna moÂżliwoœÌ' brzmi mniej wiecej: Âże to zwyczajne istoty z niewidocznego wymiaru, ktĂłre koniecznie chcÂąc zabÂłysn¹Ì czymÂś szczegĂłlnym, strugajÂą wielce uczone byty. DemaskujÂą ich jednak banalne sformuÂłowania (i imiona  :D) nieprzystajÂące do naszej rzeczywistoœÌ. A co bÂłyskotliwsze stwierdzenia, prawdopodobnie podkradajÂą z dostepnych im ÂźrĂłdeÂł  :P


Tytuł: Odp: MyÂśliciele - manipulatorzy? + ankieta
Wiadomość wysłana przez: nagumulululi Sierpień 16, 2011, 20:56:27
Czy wiêkszoœÌ ludzi to bioroboty?

WypadaÂłoby wyÂśmiaĂŚ myÂślicieli wszerz i wzdÂłuÂż jak nakazuje tradycja ale w tym punkcie zgodzĂŞ siĂŞ z powyÂższym postulatem. MoÂżnaby tu wypisaĂŚ setki argumentĂłw z dziedziny "miĂŞkkiej" psychologii czy kultury a i tak nikogo by to nie przekonaÂło zanim ktoÂś nie zrobiÂłby odpowiedniego wprowadzenia do tematu.

Przytocze tu pozornie ma³o istotn¹ sugestie która mo¿e daÌ do myœlenia tylko nielicznym. Dla wiêkszoœci ludzi nie wydaj¹ siê interesujace pytania dotycz¹ce istoty rzeczy. ChyÌby zastanawianie siê dlaczego podoba mi siê ta a nie inna dziewczyna, dlaczego akurat podoba mi siê ten a nie tamten samochód, dlaczego nie lubiê tego jeœÌ, dlaczego fascynuje siê muzyk¹ dawn¹, dlaczego podoba mi sie tanec taki a nie inny. Odpowiedzi na te pytania nie nurtuj¹ ludzi w sposob istotny, poniewa¿ zakrywa j¹ mroczna przes³ona "podœwiadomoœci". Nie potrafimy odpowiedzieÌ dlaczego coœ teraz jest w modzie a co innego wysz³o ju¿ z u¿ycia. Zak³adamy równie¿ ¿e na te pytania kazdy mia³by jakieœ zdawkowe odpowiedzi które z brakiem powagi odnosi³y by siê do trywialnyych i oczywistych rzeczy.

Gdyby zabraÌ siê choÌby z analizê wspó³czesnej muzyki i szukaÌ Ÿrod³a popularnosci Rocka , no choÌby musnaÌ syna Marii Morrsona ojca rewolucji lub taùca hip-hopowego który nawiazuje w duzej mierze do taùca ³amanego break-dance czyli mówiaÌ wprost tanice cz³owieka maszyny - jakie historie opowiada ten œwiat. Skad bierze siê fascynacja taùcem który jak odbicie lustrzane wyglada jak ruchy robota. Mniemem ¿e Ÿrod³a tej fascynacji nie okreœli³ nikt na œwiecie, bo kogo to obchodzi je¿eli to sie dobrze sprzedaje. WiêkszoœÌ motywów taùca wspó³czesnego opiera siê o motywu ruchów "nieludzkich", zautomatyzowanych lub naœladujacych ludzi upoœledzonych. Niewielu ludzi zdaje sobie z tego sprawê a nikt nie rozumie Ÿrod³a fascynacji, poniewa¿ ruchy te nie kojarz¹ mu siê z czymœ œwiadomie oczywistym.

Z perpektywy czasĂłw archaicznych wieme przecieÂż Âże szaman zwykÂł unosiĂŚ siĂŞ do Âświata bogĂłw w rytm taĂąca i naÂśladownictwa ruchu zwierzÂąt, bo tam znajdowaÂło siĂŞ krĂłlestwo. Dzisiaj to krĂłlestwo jest odsÂądzane od czci i wiary , bo przecieÂż krĂłluje czÂłowiek, przynajmniej taka przebiera maskĂŞ.

Tak wiele rzeczy na wyÂśiĂŞgniecie reki a niewielu byÂłoby w stanie odpowiedzieĂŚ na te pytania. Za to na pytanie czy BĂłg jest, wszyscy znaja odpowiedÂź, Âże nie. Bo przecieÂż umarÂł, jak twierdziÂł Nietzsche gÂłosem szaleĂąca w Wiedzy Radosnej

"BĂłg umarÂł! BĂłg nie Âżyje! MyÂśmy go zabili! JakÂże siĂŞ pocieszymy, mordercy nad mordercami? NajÂświĂŞtsze i najmoÂżniejsze, co Âświat dotÂąd posiadaÂł, krwiÂą spÂłynĂŞÂło pod naszymi noÂżami – kto zetrze z nas tĂŞ krew? JakaÂż woda obmyĂŚ by nas mogÂła? JakieÂż uroczystoÂści pokutne, jakieÂż igrzyska ÂświĂŞte bĂŞdziem musieli wynaleŸÌ? Nie jestÂże wielkoœÌ tego czynu za wielka dla nas? CzyÂż nie musimy sami staĂŚ siĂŞ bogami, by tylko zdawaĂŚ siĂŞ jego godnymi? "

UmarÂł i Âżyje, bo nic nie umiera. Czy jest Bogiem ideaÂłem dobroci? wÂątpie bo z peÂłnym przekonaniem stwierdzam  Âże diabÂłem jest napewno , :))) kozÂłorogim? Albowiem jak rozsÂądziĂŚ czy BĂłg z umysÂłem DibaÂła jest bogiem lub czsy DiabeÂł z umysÂłem Boga jest diabÂłem? Probem Boga nie opera siĂŞ na pytaniu czy on istnieje? To pytanie dla profanow, pytanie brzmi kto nim jest? Oczywiscie pomijajaĂŚ abstrkcyjne wybobraÂżenia o Bogu w wykonaniu idealistycznych umys³ów szukajacych absolutu, bo jak mawiaÂł Nietzsche - wszelki idealizm jest zgubny poniewaÂż nie posiada staÂłego fundamentu.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

gangem maho wypadynaszejbrygady granitowa3 zipcraft