Niezależne Forum Projektu Cheops

WÂątek ten podyktowany jest innym spojrzeniem na New Age i wszelkie ufologiczno, techniczne podejÂście do zagadnieĂą preznetowanych na tym forum. Zasada nazywania rzeczy po imieniu przede wszystkim.

Fragment art. z którego oddzwiekiem siê zgadzam. Ca³oœÌ opisuje np. serie dziwnych morderstw i zniknieÌ osób zwi¹zanych z ruchem Antrovis.

"Kosmici czy demony?



OpĂŞtanie przez UFO
Nic zatem dziwnego, ¿e badacze zwracaj¹ uwagê na podobieùstwo prze¿yÌ osób wziêtych przez UFO z przypadkami posesji (opêtania przez ducha) i doœwiadczeniami spirytystycznymi. Czo³owy ufolog amerykaùski Raymond Fowler uwa¿a, ¿e "Wspó³czesne badania w dziedzinie demonologii oraz rzekomych nawiedzeù przez diab³a zawieraj¹ wiele uderzaj¹cych podobieùstw z niektórymi przypadkami zwi¹zanymi z UFO."
Zainteresowanych t¹ spraw¹ odsy³am do popularnego, a jednoczeœnie maj¹cego charakter rozprawy naukowej opracowania Malachi Martina "Zak³adnicy diab³a". Ta bazuj¹ca na przypadkach nawiedzeù i egzorcyzmów udokumentowanych przez Koœció³ Rzymsko-Katolicki ksi¹¿ka powinna zostaÌ przeczytana przez ka¿dego, kto chcia³by mieÌ pe³ne spojrzenie na zjawisko NOL-i. Jednym z dowodów na poparcie tezy Fowlera jest przebieg seansu hipnotycznego przeprowadzonego przez Leo Sprinkle'a z wziêt¹ Jackie Larson. Oto jak R. Fiejtek opisuje jego przebieg: "To, co nast¹pi³o potem przypomnia³o scenê rodem ze œredniowiecza. By³o to coœ w rodzaju zmagania siê Jackie ze z³owrogimi si³ami, które mia³y gdzieœ jej zapewnienia, ¿e jest wierz¹c¹ chrzeœcijank¹. Ból by³ tak silny, ¿e a¿ ³zy p³ynê³y jej po twarzy. Sprinkle odprawi³ coœ w rodzaju egzorcyzmów odwo³uj¹c siê do wy¿szych duchów, chc¹c nak³oniÌ te moce czy istoty do odst¹pienia. Ku zaskoczeniu wszystkich Jackie obudzi³a siê z transu wprawdzie nieco roztrzêsiona, ale w dobrym nastroju." Fiejtek przy tym zauwa¿a, ¿e te z³e duchy s¹ doœÌ powszechnym efektem ubocznym bliskich spotkaù i wziêÌ.

 Aby znaleŸÌ podobieĂąstwa miĂŞdzy wziĂŞtymi a opĂŞtanymi, trzeba najpierw wiedzieĂŚ co to jest opĂŞtanie. OpĂŞtanie (posesja) wystĂŞpuje wĂłwczas, gdy demon umiejscawia siĂŞ w ciele ludzkim i zmusza go do powiedzenia i zrobienia rzeczy, za ktĂłre dana osoba nie moÂże byĂŚ odpowiedzialna, a czĂŞsto nawet nie byÂłaby zdolna tego uczyniĂŚ. To w takich przypadkach sprawdzajÂą siĂŞ takie widoczne zjawiska, jak mĂłwienie jĂŞzykami, ktĂłre byÂły caÂłkowicie nieznane ofierze, demonstrowanie nadludzkiej siÂły, znajomoœÌ wydarzeĂą odlegÂłych i utajonych. We wszystkich tych wypadkach opĂŞtania sÂą dowody na istnienie dwu osobowoÂści - ofiary i przebywajÂącego w niej ducha. Osoba fizyczna narzeka na wpÂływ obcego i na pogwaÂłcenie wÂłasnej wolnoÂści. Wskazuje, w jaki sposĂłb jest zmuszona dziaÂłaĂŚ przez to "coÂś wewnÂątrz niej" nawet wbrew jej wÂłasnym przekonaniom i woli. OpĂŞtany bĂŞdzie chciaÂł jeœÌ, to coÂś go zatrzyma, bĂŞdzie chciaÂł siĂŞ modliĂŚ to druga osobowoœÌ przeszkodzi mu. Osoby takie nie tracÂą zupeÂłnie gÂłowy, wiedzÂą co im dolega, sÂą Âświadome obecnoÂści w niej obcej inteligentnej siÂły, ktĂłra utrudnia im dziaÂłanie.

Mo¿na zatem stwierdziÌ, ¿e wystêpuje wiele podobieùstw miêdzy wziêciem przez UFO a opêtaniem. Przed wziêciem osoba zostaje zniewolona i zmuszona do poddania siê nieprzyjemnym zabiegom. Czasami jest zmuszona do stosunku seksualnego. Jedna z wziêtych, Shane Kurz "nie mia³a nawet ochoty stawiaÌ oporu, gdy humanoid spokojnie j¹ gwa³ci³, odnios³a bardzo nieprzyjemne wra¿enie zimna w chwili penetracji." Z³e duchy tak¿e mog¹ dokonywaÌ gwa³tów; przy czym towarzyszy im zwykle zimno. Podczas jednego z egzorcyzmów przedstawionych przez Martina demon po wypêdzeniu z ofiary mœci siê gwa³c¹c egzorcystê. Zniewolenie przez ufonautów nie koùczy siê na samym wziêciu, ale czêsto dopiero zaczyna. Wziêty dostaje telepatyczne polecenia od ufonautów i czuje psychiczny przymus, aby siê im podporz¹dkowaÌ. Dotycz¹ one np. zjawienia siê w miejscach kolejnego kontaktu. Niektórzy wziêci buntuj¹ siê przeciwko temu zniewoleniu. Joe Turner walczy³ czasami na piêœci z jakimiœ niewidzialnymi napastnikami. Osoby wziête przez UFO posiadaj¹ czasami takie same niezwyk³e zdolnoœci jak opêtani. Malachi Marlin doszed³ do wniosku, ¿e z³e duchy mog¹ manipulowaÌ zjawiskami parapsychicznymi i tworzyÌ odpowiadaj¹ce im stany. Rzec mo¿na, ¿e maj¹ do swej dyspozycji wszelkie zdolnoœci paranormalne. Zdolnoœci te (telekineza, telepatia, podró¿e astralne, duolokacja, prekognicja itp.) nie przekraczaj¹ przez to praw natury (tak jak pi³ka nie staje siê graczem), a tym bardziej nie staj¹ siê nadnaturalne. "

http://www.konservat.pl/artykuly/artyk071_4.htm

Antrovis
"Zainteresowanie na szerok¹ skalê zaczê³o siê od niezwyk³ych znikniêÌ cz³onków sekty. Wszystko zaczê³o siê od przypadku osiemnastoletniego Andrzeja z Warszawy, który by³ ponad rok zwi¹zany z sekt¹. Uwa¿a³, ¿e "kosmita" z d³ugimi w³osami chcia³ go kiedyœ otruÌ zatrutymi mandarynkami. Czêsto zamyka³ siê w pokoju i godzinami wpatrywa³ w maski przybyszy z Kosmosu. Pewnej nocy zamkniêty w pokoju czeka³ na "kosmitów", ale nie przylecieli. Kilka miesiêcy póŸniej zagin¹³ bez wieœci. Bogus³awowi ze Szczecina (38 lat) Mielnik zleci³ szczególn¹ misjê. Jako jeden z trzynastu mia³ budowaÌ statek kosmiczny. Od tego czasu zacz¹³ siê czegoœ panicznie baÌ i ¿y³ w stanie ci¹g³ego napiêcia. Skar¿y³ siê ¿onie, ¿e przeœladuj¹ go nawet w snach. Na "kosmitów" czeka³ w po³owie grudnia 1994 r. Cztery miesi¹ce póŸniej znaleziono w Odrze jego cia³o pozbawione j¹der. Od tego czasu wysypa³a siê Puszka Pandory tej sekty. Zaczêli siê ujawniaÌ ludzie zwi¹zani z Antrovisem, którzy mieli koszmary, stany lêkowe, czuli jakby "coœ za nimi chodzi³o". Niektórzy leczyli siê nawet psychiatrycznie, a nad pewn¹ studentk¹ ksi¹dz odprawia³ egzorcyzmy. Pani Helena po paru seansach zaczê³a czuÌ siê Ÿle i odesz³a z sekty. Od tego czasu zaczê³o siê w jej mieszkaniu zjawisko znane jako "poltergeist". Kiedyœ jakaœ si³a rzuci³a j¹ o fotel. Pomodli³a siê: "Chryste, daj mi swoj¹ energiê" i nagle wszystko usta³o. Przypadki te wyjaœniaj¹, czemu obecnoœÌ ksiêdza podczas jednego z wyk³adów mia³aby wg Mielnika spowodowaÌ œmierÌ "kosmity", którego obieca³ wczeœniej zmaterializowaÌ"