Niezależne Forum Projektu Cheops

Od pewnego czasu mam silny szum w uszach, bez przerwy. Lekarze nie wiedza z kad przychodzi ten problem i praktycznie jak sie go pozbyc. Moze ktos zna rade  jak pozbyc sie tego okropienstwa.
Pozdrawiam serdecznie Rafaela.

Witaj Rafaela.
Nie wiem, czy Ciebie pocieszê, ale mam coœ równie irytuj¹cego. Nie s¹ to szumy, ale niskie dŸwiêki, jakby basów dobrego odtwarzacza muzyki, takie ymc, bum bum ;D Co dziwniejsze czêstotliwoœÌ tych dŸwiêków jest ró¿na, zmienia siê co kilka minut, tak jak nastêpuj¹ po sobie ró¿ne utwory z odtwarzacza. Ju¿ wiem, ¿e to nie pochodzi ode mnie, czyli serca, przep³ywu krwii itp, bo ustaje w górach i na g³êbokiej wsi ;) To co s³yszê, to dŸwiêki wszystkich mo¿liwych urz¹dzeù elektrycznych w du¿ym zasiêgu, bo niskie dŸwiêki daleko siê nios¹ >:( Jest to buczenie, t³o naszej cywilizacji >:(
ZaczĂŞÂło siĂŞ po zapaleniu uszu, obniÂżyÂł mi siĂŞ prĂłg sÂłyszalnoÂści niskich dÂźwiĂŞkĂłw, prawie infra dÂźwiĂŞkĂłw :o
TorturÂą jest praca silnikĂłw samochodowych, muzyka z podbiciem basĂłw itp. :( CzujĂŞ to w caÂłym ciele. I teÂż nie ma na to lekarstwa :( PrzyzwyczaiÂłam siĂŞ do tego, a wrĂŞcz jest to dla mnie darem, bo wiem np., kiedy przebywam w miejscu czystym, bez elektromagnetycznego smogu :) Serdecznie pozdrawiam :)

Rafaelo, ja od dwĂłch lat mam  pisk w uszach i kiedy w nocy robi siĂŞ cicho to najbardziej mi przeszkadza. Tak siĂŞ zastanawiam czy nie jest to efekt sÂłuchania muzyki przez sÂłuchawki.Nawet teraz go sÂłyszĂŞ.

Równie¿ miewam, z ró¿nych powodów... tak jak napisali poprzednicy, wyeliminujmy najpierw najprostsze przyczyny.

- GÂłoÂśne sÂłuchanie muzyki na sÂłuchawkach (mocniejsze gÂłoÂśniki rĂłwnieÂż coÂś takiego wywoÂłujÂą) - ciszej sÂłuchaĂŚ, robiĂŚ dÂłuÂższe przerwy w sÂłuchaniu
- DÂłuÂższe przebywanie w haÂłaÂśliwych miejscach - natÂłok niezrozumiaÂłego haÂłasu - przebywaĂŚ w spokojniejszych miejscach
- DuÂży stres - czĂŞsto siĂŞ zdarza Âże ludzie przy duÂżym stresie i natÂłoku informacji lub zadaĂą doprowadzajÂą siĂŞ do totalnej dekoncentracji. ZmieniĂŚ tryb Âżycia
- draÂżniÂące tony - bardzo czĂŞsto jest tak Âże czÂłowiek ma jakiÂś zbiĂłr dÂźwiĂŞkĂłw, ktĂłre po prostu Âźle na niego wpÂływajÂą mimo iÂż nie zdaje sobie z tego sprawy. MoÂże to byĂŚ nawet dÂźwiĂŞk tykajÂącego zegara ;)

Popróbuj po prostu przez jakiœ czas pozmieniaÌ swoje otoczenie dŸwiêkowe i zobacz czy odczujesz jakieœ ró¿nice. Jeœli prowadziÌ stresuj¹ce ¿ycie... weŸ urlop i odpocznij ;) Ogólnie pozb¹dŸ siê wszystkiego co potencjalnie mo¿e Cie w jakikolwiek sposób dra¿niÌ. Jeœli to nie pomo¿e do doszukiwa³bym siê problemów zdrowotnych ;( Chyba ¿e komuœ jeszcze coœ przychodzi do g³owy...

Przyczyn moÂże byĂŚ wiele, a Âżadnych objawĂłw nie naleÂży lekcewaÂżyĂŚ.

Na poczÂątek warto sprĂłbowaĂŚ swoich siÂł w tym zakresie:

- odstawiĂŚ nikotynĂŞ, kofeinĂŞ i kwas acetylosalicylowy (czyli np. popularnÂą AspirynĂŞ)
- uzupeÂłniĂŚ zapasy cynku i magnezu. NajczĂŞÂściej to wÂłaÂśnie ich niedobory u ludzi starszych prowadzÂą do osÂłabienia sÂłuchu i sÂłyszenia niezidentyfikowanych szumĂłw (trzeba pamiĂŞtaĂŚ, Âże niektĂłre sÂą naturalne, sÂą na przykÂład szumy fizjologiczne, ktĂłre pomimo ciszy zdrowy czÂłowiek powinien odbieraĂŚ).
- jeœli dolegliwoœci nie s¹ bardzo uci¹¿liwe, mo¿na spróbowaÌ leczenia mi³orzêbem japoùskim w po³¹czeniu z witaminami B6 i B12 i kwasem foliowym. Pierwsze rezultaty dopiero po kilku miesi¹cach.
- nie sÂłuchaĂŚ muzyki na sÂłuchawkach :)
- unikaĂŚ zarĂłwno absolutnej ciszy jak i duÂżego haÂłasu.

Najpewniejszym i najszybszym rozwiÂązaniem jest naturalnie lekarz. Przynajmniej jeÂśli idzie o diagnozĂŞ. NajczĂŞÂściej jednak szumy sÂą urokiem naszego starzenia siĂŞ i wtedy niewiele poza uzupeÂłnianiem w/w niedoborĂłw moÂżemy zrobiĂŚ.
Jeœli wyleczenie szumów oka¿e siê niemo¿liwe, a ¿ycie z nimi uci¹¿liwe (uniemo¿liwiaÌ bêdzie zaœniêcie czy koncentracjê), lekarz mo¿e przepisaÌ œrodki uspokajaj¹ce. W skrajnych przypadkach (naprawdê skrajnych, np. gdy powodem oka¿e siê guz) leczenie chirurgiczne.

NajskuteczniejszÂą i zarĂłwno najprostszÂą metodÂą leczenie jest terapia habituacji.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Habituacja

Trening sÂłuchowy. Przywykanie. Pacjent poddawany jest odsÂłuchiwaniu monotonnych, dopasowanych indywidualnie do sÂłyszalnych przez niego szumĂłw dÂźwiĂŞkĂłw. Na ich tle wczeÂśniejsze dolegliwoÂści stajÂą siĂŞ niedostrzegalne. MĂłzg w koĂącu "nauczy siĂŞ" takie dÂźwiĂŞki odpowiednio filtrowaĂŚ. Nie bĂŞdzie odpowiadaÂł na te, ktĂłre do tej pory byÂły dla niego "dziwnymi, ciÂągÂłymi szumami".

Witaj Rafaelo,
uwazam,ze jezeli nie jest to jakis uraz,ktory wywolal te szumy,to moze to byc cos o czym przeczytalam w ksiazce Lazariewa "Diagnostyka karmy".Pisze On:"Zazwyczaj urazy glowy zwiazane sa z zazdroscia,ale przyczyna jest - przylgniecie do zdolnosci,ogromna podswiadoma agresja wobec ludzi oraz pycha,przekraczajaca poziom smiertelny.Dusza nie moze uczynic zdolnosci celem i sensem zycia,dlatego pojawia sie ciagle pogarda wobec ludzi niezdolnych i niedoskonalych jak rowniez organiczajacych nas i ponizajacych.Do tego wszystkiego dochodzi karma z poprzednich wcielen i karma przodkow.Pogarda przeksztalca sie w program samozniszczenia.Pierwsze uderzenie bierze na siebie glowa.Oznacza to albo choroby mozgu,na przyklad padaczke,chorobe Parkinsona i tak dalej,albo urazy glowy,pogorszenie wzroku czy sluchu,albo choroby skory".
Byc moze powinnas sie oczyscic,poprzez proszenie Boga o wybaczenie,ze cos zrobilas nie tak,moze kogos nieslusznie osadzalas albo jeszcze cos innego.
A tak naprawde polecam kup sobie ksiazki Lazariewa.Wydatek nieduzy a dowiesz sie bardzo wiele o tym skad sie biora choroby,ze so one skutkiem czegos a przyczyna tkwi gdzies zupelnie indziej.Ksiazki sa SUPER!!!!!!!!!!!
Zycze wyleczenia i przyjemnej lektury.
Serdecznie pozdrawiam.

Witajcie kochani!
Serdecznie dziekuje za wszystkie wiadomosci na ten temat, kazda wezme pod uwage. Problem jest bardzo meczacy i wlasciwie bez wyjscia. Kiedy sie przezyje zycie to i skutkow tez mozna nazbierac wiele. Staram sie na rozne sposoby sobie pomodz. Niekiedy mysle sobie ze dostalam polaczenie do kosmosu, ale mam pecha bo nikt nie odbiera telefonu.
Jak znajde cos ciekawego w tym temacie, to zaraz napisze.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i zycze ladnego, pogodnego dnia. Rafaela.

Ja rĂłwnieÂż mam to samo. InteresujÂące te szumy . Polecam teÂż medytacje, przechodzi.

mam to samo z 5l., podoba mi siĂŞ ten pomysÂł z tym telefonem, a moÂże to ta synchronizacja 11.11 ;)

pozdr.

Chyba nie ma czÂłowieka, ktĂłremu w mniejszym lub wiĂŞkszym stopniu nie doskwieraÂłby ten "problem", mnie oczywiÂście to rĂłwnieÂż dotyczy.
Chyba E.Tolle "podpowiedziaÂł mi", ze nie walcz z tym, a wsÂłuchaj siĂŞ w to. Staram siĂŞ tak czyniĂŚ i zgodzĂŞ siĂŞ z opiniÂą >east'a<, Âże to co sÂłyszĂŞ niekiedy bywa interesujÂące, ale takie wsÂłuchanie powoduje teÂż ustanie tego szumu - przynajmniej niekiedy.  ;D

Elo !!!

a ja nic nie sÂłyszĂŞ, moÂże jeszcze nie wykupiÂłem abonamentu u "kosmicznego operatora" ! W kaÂżdym razie jeÂśli ma to podÂłoÂże chorobowe, to ÂżyczĂŞ wszystkim powrotu do zdrowia.

Ale wysunĂŞ jeszcze jednÂą hipotezĂŞ - a moÂże sÂą to poczÂątki jasnosÂłyszenia u Was ? (piszĂŞ teraz jak najbardziej powaÂżnie).

Szumu nie miaÂłem, kiedyÂś jedynie mi dzwoniÂło przez jakiÂś czas po tym jak sÂłyszÂąc budzik z impetem wstaÂłem... na ÂścianĂŞ. PoleÂżaÂłem i przeszÂło...

Z drugiej strony  ...
MĂłzg to fantastyczny odbiornik i przetwornik ró¿norakich czĂŞstotliwoÂści fal. To, co odbieramy jako "defekt mĂłzgu" ( a byla taka kapela kiedyÂś ;) ) , lub jego czĂŞÂści skÂładowych, moÂże rĂłwnie dobrze byĂŚ odbiorem jakichÂś dodatkowych, bliÂżej nie sprecyzowanych,  czĂŞstotliwoÂści fal .. nie mĂłwiĂŞ, Âże radiowych. MĂłj pisk w uszach przypomina jakby transmisjĂŞ danych :))  . MoÂżna by to roboczo nazwaĂŚ "jasnoslyszeniem" barneyos, chociaÂż nie zamierzam jak na razie tego wÂątku dalej rozwijaĂŚ, bo najpierw trzeba by odrzuciĂŚ najprostsze wyjaÂśnienia. Ale wÂłaÂściwie czemu nie ? MoÂżna by siĂŞ pobawiĂŚ takÂą koncepcjÂą wyjaÂśnienia szumu w uszach...dla samej zabawy.

Fragmencik na temat jasnoslyszenia :

Boskie Ucho (jasnosÂłyszenie)

Pewnego wieczoru, gdy ÂŚiariputra przyszedÂł odwiedziĂŚ MoggallanĂŞ, ktĂłry znajdowaÂł siĂŞ w tak zadziwiajÂącym stanie uspokojenia, Âże ÂŚiariputra zapytaÂł MoggallanĂŞ czy on znajduje siĂŞ w przybytku umysÂłowego uspokojenia. Moggallana odpowiedziaÂł, Âże on zamieszkuje tylko w mniej czystym przybytku, i tylko jest zaangaÂżowany w rozmowĂŞ o Nauce. BĂŞdÂąc zapytanym z kim tak rozmawiaÂł, odpowiedziaÂł, Âże przebywaÂł z samym BÂłogosÂławionym. ÂŚiariputra zauwaÂżyÂł, Âże Pan obecnie przebywa bardzo daleko stÂąd, w Savathi, podczas gdy sami znajdowali siĂŞ RadÂżagrisze. Moggallana za pomocÂą swych siÂł magicznych udaÂł siĂŞ do Buddy, albo Budda udaÂł siĂŞ do niego. Budda powiedziaÂł, Âże nie byÂł to ani ten wypadek, ani tamten. To byÂło raczej Boskie Oko i Boskie Ucho, ktĂłre zostaÂły oczyszczone i doprowadzone do perfekcji, dziĂŞki czemu moÂżna byÂło przeprowadziĂŚ rozmowĂŞ na temat Dharmy, wykorzystujÂąc energiĂŞ siÂły umysÂłowej. Wtedy ÂŚiariputra ogÂłosiÂł, Âże Moggallana, bĂŞdÂąc obdarzony tak olbrzymiÂą mocÂą, jest zdolny ÂżyĂŚ poprzez caÂły eon (kalpa), jak Budda, jeÂżeli sobie tego bĂŞdzie ÂżyczyÂł. (Samy. 21. 3.)

PosiadajÂąc Boskie Ucho mĂłgÂł Moggalana sÂłyszeĂŚ gÂłosy pochodzÂące od zwierzÂąt, bogĂłw i duchĂłw oraz przejmowaĂŚ wiadomoÂści od nich. Tak na przykÂład, duch ostrzegÂł go przed DevadattÂą, ktĂłry bĂŞdÂąc siedliskiem zÂłych intencji do Buddy, planowaÂł spisek przeciwko niemu. (Culla Vagga VII, 2).

http://rdewi.fm.interia.pl/moce.htm

>arteq< i >barneyos<, ten "szum" czy jakby to jeszcze nazwaĂŚ (bo w moim przypadku to coÂś jakby "dÂźwiĂŞczenie", ni pisk, ni szum, ni buczenie), u mnie wczeÂśniej rĂłwnieÂż nie wystĂŞpowaÂł bo go sobie nie uÂświadamiaÂłem. Od pewnego czasu sÂłyszĂŞ to bardzo wyraÂźnie, ale nie przeszkadza mi w codziennym funkcjonowaniu. SÂą chwile gdy nasila siĂŞ bardziej. Ale do rzeczy, ten "szum" moim zdanie ma kaÂżdy, tylko nie zwracamy na to najmniejszej uwagi. SprĂłbuj wiĂŞc w ciszy skupiĂŚ siĂŞ i sÂłuchaj, zapewne zauwaÂżysz  ;), usÂłyszysz jakiÂś dÂźwiĂŞk, niby gdzieÂś skÂądÂś coÂś, jak go sobie uÂświadomisz to juÂż z TobÂą pozostanie.
A fakt iÂż komuÂś on przeszkadza moÂże byĂŚ wynikiem dwĂłch zjawisk. Pierwsze to jakieÂś zmiany chorobowe, ktĂłre coÂś podobnego mogÂą wywoÂływaĂŚ, drugie to nasza psychika. JeÂśli obudzimy "go" w sobie i zaczynamy traktowaĂŚ to jako coÂś niechcianego, to potrafi uprzykrzyĂŚ nam Âżycie, choĂŚ zwaliÂłbym to uprzykrzenie na karb naszej "niedojrzaÂłoÂści", coÂś jak np. otwarcie "trzeciego oka" u nieprzygotowanych na to ludzi.

Tak ja to postrzegam.  ;) :)

Mi rĂłwnieÂż owo „granie Âświerszczy” w uszach w najmniejszym stopniu nie przeszkadza. ChociaÂż towarzyszy chyba od zawsze, bo nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek tego nie miaÂła.
Kiedyœ, na jakimœ wyk³adzie us³ysza³am, ¿e to dŸwiêk duszy. Czy jest to prawda, nie wiem. A mo¿e tak brzmi cisza? Bo skoro pró¿nia pe³na jest energii, to i cisza pewnie pe³na jest dŸwiêków, tylko takich skondensowanych, ze s³yszalnym t³em.
Czymkolwiek jednak by to nie byÂło, da siĂŞ z tym ÂżyĂŚ. Kwestia akceptacji.  ;)

Szum w uszach jest bardzo uciazliwy. Kazdy ma napewno inaczej, ja tez wczesniej slyszalam szum, ale obecnie bardzo sie natezyl, doszlo do tego, ze slysze jak ktos cos mowi, ale nie mam pojecia co mowi. Dostalam paniki, okazalo sie ze taki objaw tez nalezy do szumu w uszach. Dlatego Ptaszku czlowiek jest indywidualnoscia i moje zdanie jest inne. Wazne jest i to bardzo ze mozemy tu na ten temat otwarcie rozmawiac i wspolnie szukac pomocy.

Pozdrawiam serdecznie Rafaela

Rafaela , napisaÂłaÂś
Ja te¿ tak miewam,ale tylko wobec niektórych osób. Ich sposób wypowiedzi, ton, wibracja g³osu zupe³nie zlewaj¹ siê z moim "szumem". Rzadko siê tak dzieje, ale fakt jest faktem. Zwykle wtedy proszê o powtórzenie, albo przysuwam siê bli¿ej i staram siê bardziej skupiÌ. To zazwyczaj pomaga. Ostatnio te¿ praktykujê dodatkowo odbiór intuicyjny. Staram siê zrozumieÌ przekaz, nastrój, odczucia, p³yn¹ce od takiej osoby bardziej ni¿ rozró¿niaÌ same s³owa. To zaskakuj¹ce jak czêsto trafia siê w istotê wypowiedzi rozmówcy .

pozdrawiam

Darek, wiem o czym mówisz, czasami jest czasami nie ma. Opisana przeze mnie sytuacja mia³a wnieœÌ nieco humoru, ale nie nosiÌ znamion kpiny, to autentyk.

Moje ma³¿owiny uszne teÂż odbierajÂą permanentne Âświsty, dzwonienie i rzĂŞpolenia, zupeÂłnie, jakbym byÂł ciÂągle na koncercie Wielkiej Orkiestry Symfonicznej ÂŚwierszczy pod dyrekcjÂą JĂłzefa Pasikonika  ;D  Dominuje sekcja smyczkowa, ale i trÂąbki (Eustachiusza?) nie pró¿nujÂą.

Tak sobie myÂślĂŞ, Âże dÂźwiĂŞk dociera do nas jako efekt wibracji powietrza (pamiĂŞtamy to przecieÂż z lekcji fizyki). JeÂśli prawdÂą jest, Âże przechodzimy z III do IV poziomu wibracji, to moÂże ta transformacja powoduje u nas wraÂżenie nasilenia siĂŞ "szumu" w uszach? Jak uczy Pismo ÂŚwiĂŞte: "Na poczÂątku byÂło sÂłowo" - czyli dÂźwiĂŞk, a zatem ewolucja doznaĂą dÂźwiĂŞkowych wyznacza rozwĂłj rzeczywistoÂści, w ktĂłrej dane jest nam ÂżyĂŚ. Teza: komu bardziej "gwiÂżdÂże", ten jest dalej w procesie transformacji.

Czekam na Nobla... ;D

Witaj Rafaelo,
ja tak¿e mam szum ale wy³acznie w jednym uchu prawym. Okaza³o siê w moim przypadku, ¿e powodem by³y niesprawne nerki. Bardzo mi pomog³o konchowanie uszu metod¹ Indian Hopi. Serdecznie polecam. Ogrzewanie ucha w œrodku powoduje ogrzewanie nerek. Jutro idê na trzeci taki zabieg. Polecam firmê "Trea" na Wilczej w Warszawie. Swiecowanie i konchowanie uszu przywraca równowagê w organizmie i równowa¿y pó³kule mózgowe. ¯yczê Ci powodzenia w poradzeniu sobie z tym problemem.

Masz racjĂŞ Rafaelo, kaÂżdy inaczej to odczuwa. ChociaÂż muszĂŞ przyznaĂŚ, Âże ostatnio mi teÂż jakby nasiliÂło siĂŞ, dÂźwiĂŞk jest gÂłoÂśniejszy. SzukaÂłaÂś moÂże informacji w Internecie? 
Tu co nieco na ten temat, ale to medycyna oficjalna, wiĂŞc dla mnie nie za bardzo wiarygodna.  ;)
http://www.sluch.com.pl/wiedza/36-wiedza/58-szumy-uszne

A moÂże owo niesÂłyszenie innych, to wstĂŞp do uruchamiania siĂŞ mechanizmĂłw odbioru telepatycznego? No bo skoro mamy przejœÌ w czwarty wymiar, jak sÂłusznie zauwaÂżyÂł KrzyÂś… trochĂŞ ÂżartujĂŞ...  :D

Pozdrawiam serdecznie szumiÂących i nieszumiÂących   :)

Ale sami zobaczcie, Âże spotykamy siĂŞ tu z czymÂś realnym, co dotyka kaÂżdego, i w dodatku nie ma na to lekarstwa, zaÂś sama nauka szacuje, ze takie doznania ma 15% ludzi ( z Twojego linka , Ptaku ). Nie jest to wiĂŞc takie rzadkie zjawisko.
W dodatku nie jest przesÂądzone, Âże ten hhmhm, dÂźwiĂŞk ( bo nie zawsze jest to szum) , rodzi siĂŞ w uszach. W tym momencie wspieram swojÂą tezĂŞ o mĂłzgu, jako odbiorniku czĂŞstotliwoÂści, a tym samym,trochĂŞ Âżartem,  zgadzam siĂŞ z Ptakiem co do uruchamiania siĂŞ mechanizmĂłw odbioru telepatycznego ;)

IgnorowaÌ, albo weù wnikn¹Ì i spróbowaÌ siê doù dostroiÌ. Mo¿e to równie¿ byÌ interesuj¹cym doœwiadczeniem. Jeœli nic z tego nie wyniknie, to znaczy, ¿e najlepiej go zignorowaÌ :)

Tak sobie jeszcze pomyÂślaÂłem, Âże przecieÂż Âżyjemy w Âświecie w ktĂłrym kaÂżdy cm3 przestrzeni wypeÂłniony jest wszelkimi falami radiowymi ( radio, internet, telewizja), ktĂłre razem wziĂŞte tworzÂą niesamowity smog informacyjny zatÂłaczajÂąc tÂą przestrzeĂą. Czy moÂżliwe zatem, ze "szumy w uszach" mogÂłyby byĂŚ jakby efektem ubocznym tego radiofonicznego zaÂśmiecenia przestrzeni ? MoÂże my sami , jako ludzie, ewoluujemy w kierunku odczytu tych czĂŞstotliwoÂści - wytworĂłw naszej cywilizacji ?
I Âżeby nie bylo, Âże to zjawisko dotyczy tylko naszych czasĂłw ...
.. od wiekĂłw Indianie pln Ameryki zasiedlajÂący odleg³¹ pó³noc Kanady, gdzie wystĂŞpujÂą zorze polarne twierdzili , Âże jeÂśli wsÂłuchaĂŚ siĂŞ w ciszĂŞ w obecnoÂści zĂłrz, to moÂżna usÂłyszeĂŚ glosy przodkĂłw ... zatem zjawisko to miaÂłoby coÂś wspĂłlnego z odbiciem, albo uwiĂŞzieniem niektĂłrych rodzajĂłw fal - na przykÂład radiowych, albo wrĂŞcz noosfery - z jonosfery ,tej strefy, gdzie tworzÂą siĂŞ zorze polarne, w kierunku ziemi. Lub  teÂż inaczej - odczytywanie tych fal jako szumy to efekt rezonansu z noosferÂą otaczajÂącÂą Ziemie w jonosferze.

TeÂż tak to widzĂŞ, east. JesteÂśmy obecnie skÂąpani w smogu elektromagnetycznym. Ma on na czÂłowieka bardzo niekorzystne dziaÂłanie, poniewaÂż mamy bioelektroniczne ciaÂła, jak mĂłwiÂł ks.prof. Sedlak. Polecam jego ksi¹¿ki, niesamowita osobowoœÌ, intuicja naukowca i bezkompromisowoœÌ w obalaniu autorytetĂłw. PrzestrzegaÂł on wÂłaÂśnie juÂż w latach 80-tych przed skutkiem dziaÂłania urzÂądzeĂą elektrycznych i elektronicznych. NajgroÂźniejsze sÂą fale promieniowania o zbliÂżonej czĂŞstotliwoÂści do czÂłowieczej (skrĂłt myÂślowy :)). Nasze szumy, piski i buczenia to mogÂą byĂŚ wÂłaÂśnie skutki przepeÂłnienia naszego otoczenia falami elektromagnetycznymi. O!  >:( Pozdrawiam :)

Albo sami wytwarzamy owe szumy, jak kaÂżde pracujÂące urzÂądzenie. A ciaÂło przecieÂż „pracuje” i to na wysokich obrotach. No i sÂłyszy samo siebie. O!  ;)

Pozdrawiam  :)


Ps. Sedlaka czytaÂłam, rĂłwnieÂż polecam gorÂąco.  :)

Elo !!!

1. A moÂże jest to spowodowane wiĂŞksza aktywnoÂściÂą sÂłoĂąca, wysyÂła czegoÂś wiĂŞcej ku nam, zmienia siĂŞ ciÂśnienie powietrza i zaczyna szumieĂŚ ? Ci delikatniejsi juÂż sÂłyszÂą, inni dopiero za jakiÂś czas.
2. A moÂże jest to koncepcjÂą zmian skÂładu wody i/lub powietrza, o ktĂłrej teÂż moÂżna przeczytaĂŚ gdzieÂś na forum ?
3. A moÂże ja nie sÂłyszĂŞ, bo mieszkam na wsi i rano budzÂą mnie ptaki i koguty(teÂż ptaki ;-) ) ?

i mniej prawdopodobne, choĂŚ nie niemoÂżliwe.
4. A moÂże to skutek chemtrails ?
5. A moÂże NWO nadaje podprogowo ?
6. A moÂże w koĂącu ONI odpowiadajÂą na apel SETI ?


PS. Ton zupeÂłnie nieprzeÂśmiewczy, tylko powaÂżny, staram siĂŞ mieĂŚ gÂłowĂŞ otwartÂą.

Kwestia teÂż pozostaje otwarta.... "moÂże" byĂŚ ciekawie  ;D

Zamiast filozofowaĂŚ, (to i tamto),  lepiej od razu przystÂąpiĂŚ do dzieÂła.....

Polecam Ci to co konstruktorzy Âżycia, ktĂłrzy byli Âświadomi co tworzÂą i jakie mechanizmy w Nas istniejÂą - zapewnili....

Polecam Ci  Rafaelo   -  BSM.

Jak to robiĂŚ dokÂładne opisy znajdziesz na necie...

Jestem przekonany na 1000%, Âże juÂż nawet po kilku dniach szum zmaleje...
BSM stosujĂŞ od wielu lat i poznaÂłem tÂą metodĂŞ  dokÂładnie i wiem czego siĂŞ po niej spodziewaĂŚ....
 Czuje siĂŞ bardzo dobrze, jem bardzo maÂło, ÂśpiĂŞ bardzo maÂło i wyglÂądam na trzydzieÂści kilka lat, a mam 50.

SprĂłbuj i .... napisz na forum Rafaelo o efektach.

pozdrawiam...

Silver  jeÂżeli moÂżesz napisz mi jakÂą metodĂŞ trzymania rak stosujesz i ile czasu, wÂłaÂśnie przeczytaÂłam wiĂŞkszoœÌ ksi¹¿ki, ale nie wiem jaka metoda bĂŞdzie najlepsza.

WydawaÂłoby siĂŞ, Âże ta "5" z obiema rĂŞkoma, ale ponoĂŚ najtrudniejsza:(

zastosowaÂłam ja przez 5 min i miaÂłam dziwne odczucia "wpadania", "wciÂągania" 

co prawda nie jestem Rafaela, ale BSM mnie zainteresowaÂło :)

Pozdrawiam:)

szum w uszach tez miewam raz gÂłoÂśniejszy raz cichszy

Dziekuje Silwer. Wlasnie tak sobie radze, co zmniejsza na krodki czas szum. Ja potrafie tez reiki i to tez robie.

Mam ksiazke o BSM- jeszcze raz sprobuje. Dziekuje bardzo za rade. Rafaela

Elo !!!

Gdyby kogoœ interesowa³a ksi¹¿ka o BSM do pobrania tutaj:

http://metodabsm.pl/html/BSM.doc

 Rafaelo...

Wed³ug mnie powinnaœ zacz¹Ì od rezonansu magnetycznego.
To pierwszy krok, aby upewniĂŚ siĂŞ co dzieje siĂŞ w Twoim organizmie.
Rezonans magnetyczny ma to do siebie, Âże pozwoli dokÂładnie sprawdziĂŚ organizm, a nawet wykryĂŚ rzeczy o nieznanej etiologii.
JeÂżeli okaÂże siĂŞ, Âże wszystko OK, no to wtedy moÂżesz sobie spokojnie dziaÂłaĂŚ BSM.
Chodzi oto, Âże moÂże dziaĂŚ siĂŞ coÂś powaÂżnego, o czym Âżaden lekarz w gabinecie Ci tego nie powie, bo skÂąd on moÂże mieĂŚ pewnoœÌ na 100% z za biurka swojego gabinetu co siĂŞ dzieje, a zdrowie i leczenie to nie loteria !

BSM dziaÂła bardzo skutecznie, ale jest to proces dÂługofalowy...
To nie jest tak, Âże 10 razy sobie poprĂłbujemy, tylko trzeba systematycznie, codziennie to robiĂŚ. I nie tylko wtedy, gdy mamy symptomy czegoÂś powaÂżnego, ale po prostu dziaÂłaĂŚ z BSM, bez wglĂŞdu na to, czy czujemy siĂŞ dobrze, czy ''Âźle''.

Trzeba bardzo dok³adnie obserwowaÌ to co dzieje siê w naszym organizmie podczas przyk³adania r¹k. Ka¿dy organizm jest inny i wcale nie znaczy to, ¿e trzeba przyk³adaÌ rêce dok³adnie tak jak pisz¹ w ksi¹¿kach.
Podczas przykÂładania rÂąk zwracamy uwagĂŞ na przyczyny, a nie na skutki.

Szum w uszach jest tylko informacjÂą zwrotnÂą dla organizmu, Âże dzieje siĂŞ coÂś nie tak. Nie walcz zatem z szumem (informacjÂą), pozwĂłl mu byĂŚ w peÂłni takim jakim on jest.....!
JeÂżeli zaakceptujesz w peÂłni szum i powiesz : o dziĂŞki... juÂż wiem, Âże coÂś dzieje siĂŞ nie tak, a teraz skupiam swÂą uwagĂŞ w celu odnalezienia przyczyny, to szum w znacznej mierze ustÂąpi, poniewaÂż mu odpowiesz akceptacjÂą i zrozumieniem na jego woÂłanie, na jego przekaz, w ktĂłrym ten szum o czymÂś waÂżnym CiĂŞ informuje.
Trzeba rozmawiaĂŚ ze swoim ciaÂłem .... 
To pierwszy i niezbêdny krok, aby dotrzec do przyczyn i je usun¹Ì...

 
  http://www.youtube.com/watch?v=pRDP-nP64K0

pozdr.

FascynujÂące,
Swego czasu pan Szmer widziaÂł nawet latajÂące kó³ka przed oczami,teraz jakieÂś gÂłosy,szumy,wyglÂąda na to,Âże ten wasz rozwĂłj duchowy ( cokolwiek to znaczy  ;D :o) ma chyba jakieÂś skutki uboczne......

Ten problem nie jest do smiechu Kamilu 771. Czas jest najlepszym doradca, jest to problem nie tylko uduchowionych, starych ale coraz czesciej maja tez ludzie mlodzi. Przeczytaj co napisal Sylver, to moze zastanowisz sie nad Twoim stwierdzeniem.
Ja osobiscie nie zycze Ci tego problemu.

Rafaela

Elo !!!

W najnowszym NÂŚ 12/2010 jest caÂły artykuÂł o szumie w uszach - polecam wszystkim !!


PS. Gdyby ktoÂś miaÂł problem z dostĂŞpem do artykuÂłu, to proszĂŞ o kontakt na PW - jakoÂś postaram siĂŞ zaradziĂŚ

Od wczoraj ten szum bardzo siĂŞ nasiliÂł w lewym uchu, ale jest to skutek przewiania bo wci¹¿ jeÂżd¿ê przy lekko uchylonym oknie. Tak wiĂŞc przy lekkim bĂłlu mam zwiĂŞkszony szum. W prawym zaÂś wszystko w normalnym natĂŞÂżeniu.  ;D

OdczuwajÂącym szum proponujĂŞ sprawdzenie stan dotlenienia organizmu.
W przypadku ma³ej zawartoœci tlenu we krwi mo¿e dochodziÌ do ró¿nego rodzaju anomalii.


Pozdrawiam - Thotal :)

Elo !!!

Czy do szumĂłw zaliczamy teÂż buczenie ?
Bo mi mocno buczaÂło w uszach po mojej ostatniej sesji masaÂżu leczniczego ? Taki rodzaj jednostajnego buczenia wydawany przez silniki.

Rzeczowy problem...
PodzielĂŞ siĂŞ z Wami swojÂą wiedzÂą i doÂświadczeniem.
Przede wszystkim pierwszym rozpoznaniem jest hasÂło z opracowaĂą H. Blawatski o "gÂłosie ciszy" na podstawie sanskryckich staroindyjskich tekstĂłw.

Drugim, wa¿nym elementem w naszym uzyskiwaniu wiedzy jest szereg materia³ów naukowych i takich technologii, które pozwalaj¹ na uwolnienie naszych zdolnoœci (do tej pory uznawanych, jako paranormalne). Jednak istniej¹ materia³y w sieci, które mówi¹ o rocznych(!) kursach pod opieka naukowców, na których ró¿nymi metodami doprowadza siê uczestnika do stanu, w którym doœwiadcza OBE i BSL W metodach prym wiedzie nagranie, o ró¿nych czêstotliwoœciach dla ka¿dego ucha oddzielnie. Sednem jest dostarczanie do obu uszów dŸwiêków o ró¿nych czêstotliwoœciach, gdzie ró¿nice w nich powoduj¹ synchronizacjê obu pó³kul.
Naukowcy niejako przecierajÂą szlaki, jednak dla nas jest to informacja mĂłwiÂąca o tym iÂż nie bĂŞdÂąc uczestnikiem miĂŞdzynarodowych szkoleĂą w zakresie OBE i BSL zaczynamy doÂświadczaĂŚ pewnych zjawisk niejako naturalnie, w sposĂłb sprzĂŞÂżony z naszym wÂłasnym wewnĂŞtrznym rozwojem.

P.s. Z tym dŸwiêkiem w lewym uchu da siê ¿yÌ , zw³aszcza, ¿e do³¹cza siê ciut inny dŸwiêk w uchu prawym...
Przed nami naturalny ewolucyjnie proces odblokowywania moÂżliwoÂści.

DzwiĂŞk w lewym uchu mam caÂły czas. No...prawie caÂły czas i czasem faktycznie trochĂŞ w prawym.
Ale lubie ten dzwiĂŞk (taki bardzo wysoki ton) i w niczym mi on absolutnie nie przeszkadza.
Ale Rafaela ma raczej  inny problem ?
Ps.Przy okazji zapytam : za co dostaÂłaÂś -1 pf ..?

Zapytaj Darka, Chanell lub Janeth- ja nie pamiĂŞtam- nie przywiÂązujĂŞ wagi do klasyfikacji i punktowania...:))



Nie mam pojĂŞcia za co dostaÂłaÂś minusa,ale spytam Darka.
chanell

Zerknijcie tu:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=790.msg65583#msg65583

I koĂączymy ofa.

 :)

W grudniowym NÂŚ jest artykuÂł o szumie w uszach..pt."Gdy szumi w gÂłowie"..

OkoÂło 80 % osĂłb leczÂących siĂŞ w klinikach zostaje uwolnionych od tej dolegliwoÂści przez zastosowanie metody habituacji.Sprawia ona ,ze czasem przestajemy sÂłyszeĂŚ dzwiĂŞki ,ktĂłre sie powtarzajÂą.....To poczÂątek tego artykuÂłu...


Podobno na tĂŞ dolegliwoœÌ cierpi co piÂąty Polak....i uporczywe szumy w gÂłowie zdarzajÂą siĂŞ teÂż ludziom  niesÂłyszÂącym.... ....

Tak, sÂą one do wyleczenia, myÂślĂŞ jednak, Âże trzeba zdecydowanie podkreÂśliĂŚ fakt, iÂż mowa tu juÂż o dwĂłch rodzajach "szumĂłw". Tych na tle "chorobowym", ktĂłre naleÂży leczyĂŚ i tych ..., hm, nie wiem jak ich ÂźrĂłdÂło okreÂśliĂŚ - innego pochodzenia, ktĂłrych nie ma po co usuwaĂŚ bo nie stanowiÂą problemu, rzekÂłbym Âże o czymÂś ÂświadczÂą. O czym? Jeszcze nie wiem, choĂŚ Âświta mi coÂś odwaÂżnego w gÂłowie.  ;) ;D

Neurofonia

Tematyka neurofonii jest obecnie maÂło znana, choĂŚ zjawisko to udokumentowano a sam proces opatentowano juÂż w roku 1968. Neurofonia pozwala na wykorzystanie zupeÂłnie innego kanaÂłu w procesie dostarczania informacji do ludzkiego mĂłzgu. Znane nam zjawisko sÂłuchu polega na stymulacji ucha Âśrodkowego poprzez wibracje. Kiedy gÂłos dociera do ucha Âśrodkowego wibracje zamieniane sÂą na impulsy nerwowe przy wykorzystaniu tzw. narzÂądu Cortiego. Impulsy te docierajÂą nastĂŞpnie do oÂśrodka nerwowego w naszym mĂłzgu, ktĂłry odpowiada za sÂłuch. Tak w skrĂłcie wyglÂąda proces „odbierania fal dÂźwiĂŞkowych”. Neurofonia pomija ten kanaÂł caÂłkowicie.

W 1958 roku, Dr. Flanagan – ĂłwczeÂśnie w wieku 14 lat, wynalazÂł transmiter radiowy, ktĂłry wykorzystywaÂł ludzki mĂłzg jako odbiornik. UrzÂądzenie transmitowaÂło sygnaÂły akustyczne prosto do mĂłzgu – przesyÂłajÂąc fale radiowe z pominiĂŞciem normalnej drogi tj. ucha Âśrodkowego. Kiedy Dr. Flanagan chciaÂł opatentowaĂŚ swoje urzÂądzenie odmĂłwiono mu, uznajÂąc wynalazek za przeczÂący znanej nauce. Mimo to, Dr. Flanagan walczyÂł o swoje prawo do patentu i udaÂło mu siĂŞ to kilkanaÂście lat póŸniej. W drodze do patentu, magazyn LIFE opublikowaÂł obszerny artykuÂł na temat Neurofonu (tak nazwano urzÂądzenie) nazywajÂąc wtedy Flanagan’a jednym z dziesiĂŞciu najwiĂŞkszych naukowcĂłw StanĂłw Zjednoczonych. W ostatecznym kroku desperacji Flanagan zademonstrowaÂł publicznie dziaÂłanie swojego urzÂądzenia. GÂłuchy mĂŞÂżczyzna po raz pierwszy od 15 lat usÂłyszaÂł muzykĂŞ, co doprowadziÂło go do Âłez – patent w koĂącu zostaÂł przyznany. Patent Neurofonu nosi numer 3,393,279 i pochodzi z dnia 16 lica 1968 roku. [Szczegó³owe informacje o wynalazku moÂżna znaleŸÌ na stronie: http://www.netti.fi/~makako/mind/neurop.htm]

http://motyl.wordpress.com/2009/03/01/projekt-blue-beam/

Czyli mo¿na by z tego wnioskowaÌ, ¿e doœÌ du¿a rzesza tych, którzy s³ysz¹ te szumy, dŸwiêki - ¿eby nie powiedzieÌ, ¿e wszyscy (pomijaj¹c osoby u których s¹ one wynikiem jakichœ dolegliwoœci fizycznych) s¹ pod wp³ywem urz¹dzenia, urz¹dzeù, które jacyœ tajemniczy jegomoœcie sobie przyw³aszczyli, unowoczeœnili i teraz nas "koduj¹". ;) ;D
No i idÂąc tym tropem to wszelkie chanelingi sÂą rĂłwnieÂż przez takich osobnikĂłw nakrĂŞcane.  ;) :)

Podziwiam TwÂą pamiĂŞĂŚ, ja za nic w Âświecie nie mogĂŞ sobie przypomnieĂŚ od kiedy to mam. WczeÂśniej zwracaÂło siĂŞ tylko uwagĂŞ na coÂś podobnego mniej wiĂŞcej w ten sposĂłb:  "zgadnij w ktĂłrym uchu mi dzwoni?"  ;D
Szum trwa juÂż kilka Âładnych latach i jest coraz bardziej zauwaÂżalny, jednak mimo wzrostu natĂŞÂżenia nijak nie przeszkadza. :)
A ci od NWO niech sobie mÂącÂą do woli. ;) ;D

PrawdÂą jest, ze moÂżna przyzwyczaiĂŚ siĂŞ do wszystkiego niemal, ja kiedyÂś, za mÂłodu, na praktykach przyzwyczaiÂłem siĂŞ do zasypiania przy haÂłasujÂącym mÂłocie pneumatycznym. ;D ;)
ZaÂś te szumy sÂą jakoÂś inne, nie trzeba siĂŞ do nich przyzwyczajaĂŚ, przynajmniej w moim przypadku.

Na temat szumu w uszach wyczytaÂłem jeszcze coÂś takiego:

"Niektórzy ludzie odczuwaj¹ niepokój, poniewa¿ zdarza im siê s³yszeÌ jakieœ niewyt³umaczalne dŸwiêki albo widzieÌ przeb³yski œwiat³a. To równie¿ s¹ oznaki przechodzenia do rzeczywistoœci czwartej gêstoœci. Podobne wra¿enia s³uchowe wystêpuj¹ na przyk³ad w samolocie, a powoduje je zmieniaj¹ce siê ciœnienie atmosferyczne. Oczywiœcie to niepokoj¹ce dzwonienie w uszach jest skutkiem zmiany nie ciœnienia powietrza, ale ciœnienia kosmicznego czy energii kosmicznej. Ludzkie zmys³y rejestruj¹ wszelkie zmiany energii kosmicznej i mog¹ interpretowaÌ je jako ró¿nice ciœnienia.
Innej natury jest œwiat³o, które dostrzegacie. Ma ono powi¹zanie z waszym rosn¹cym otwarciem na przewodnictwo duchowe, na sw¹ wy¿sz¹ jaŸù. Czêsto zdarza siê, ¿e energia wielowymiarowa osi¹ga tak du¿y potencja³, ¿e przenika do rzeczywistoœci 3G i ukazuje siê wam w formie fizycznej. Poza tym wasze oczy zaczynaj¹ przystosowywaÌ siê do nowego, bardziej wielowymiarowego mechanizmu widzenia, obejmuj¹cego du¿o szerszy zakres barw. Wasz udoskonalony zmys³ wzroku bêdzie odbiera³ równie¿ nowe, typowe dla czwartej gêstoœci d³ugoœci fal œwietlnych."

To wszystko zeczywiscie zdaza sie. Ludzie najczesciej nie rozmawiaja na ten temat, bo maja strach przed innymi ludzmi
ktorzy moga ocenic ich jako nie normalnych. Zyjemy niestety w spoleczenstwie, ze nie mozna szczerze rozmawiac
o swoich przezyciach  czy uczuciach. Ciesze sie Darku, ze napisales ten artykul.

W grudniu lecialam samolotem do Egiptu. Postanowilam zaobserwowac jak to bedzie w ciagu lotu z moim szumem w uszach.
Musze przyznac ze wszystko bylo calkiem normalnie, musialam niekiedy przelknac sline, aby uszy sie odetkaly. Po wyladowaniu, bylo tak samo z szumem jak przed lotem. Tak wiec nic sie nie zmienilo w moim przypadku.
W tym miesiacu pojde do laryngologa, zobacze co mi powie.

Pozdrawiam serdecznie. Rafaela

7 lutego bylam u bardzo dobrego doktora laryngologa, w sprawie tych szumow w uszach, czy w glowie/wlasiwie to jest trudno okreslic/.
Zostalam dokladnie przebadana i przetestowana. Okazuje sie ze sluch mam bardzo dobry. Szum w uszach jest zjawiskiem wlasciwie nie opracowanym, nie wiadomo dlaczego wystepuje i jak sie jego pozbyc. Lekarz zalecil mi nie zwracac uwage na to zjawisko, postarac sie
zyc z nim. Oczywiscie nie jest to latwe, jesli te szumy sa silne. Poza tym zalecil mi tabletki " Tebonin"-koncentrat 240 mg sa to suszone liscie z drzewa
Ginko-biloba. Zalecil mi je brac 2x1/2 tabletki dziennie. Minal juz tydzien, sa momenty ze jest nieco spokojniej w uszach,glowie. Medykament
jest dosc drogi bo 20 tabletek kosztuje ok.25-27 Euro.  Producent  zapewnia poprawe pracy mozgu. Tak wiec poddalam sie leczeniu, zobaczymy czy cos sie zmieni. Oczywiscie c.d.n w tym temacie. Pozdrawiam Rafaela

JeÂśli uwaÂżasz, ze farmaceutyki Ci pomogÂą, to bierz. Powodzenia.
UwaÂżam, Âże ten "problem" pozostanie nim do pĂłty, do pĂłki nie uÂświadomimy sobie, ze to coÂś wiĂŞcej niÂż zwykÂłe szumy. Te powstaÂłe w wyniku jakichÂś urazĂłw czy chorĂłb moÂżemy zniwelowaĂŚ, jednak te ÂświadczÂące o "zmianach" zawsze z nami pozostanÂą. No, moÂże nie na zawsze, ale do momentu osiÂągniĂŞcia "przejÂścia". :)

A ja kiedyÂś czytaÂłem, Âże szumy w uszach to czĂŞsty skutek uboczny choroby nadciÂśnieniowej. Jestem gotĂłw siĂŞ z tym zgodziĂŚ, bo akurat od lat chorujĂŞ na tĂŞ przypadÂłoœÌ, a w uszach gwiÂżdÂże mi tak, jakby w gÂłowie zalĂŞgÂło siĂŞ stado cykad  ;D
W koĂącu "czajnik" powinien gwizdaĂŚ  ;D

ha ha ha to mĂłj czajnik gwiÂżdÂże od dawna  ;D ;D ;D

O
Oczywiœcie, masz tez racjê i tego nie próbujê podwa¿aÌ, jednak istniej¹ doœÌ wyraŸne ró¿nice pomiêdzy szumem, o którym wspominasz (czyli na bazie chorób, urazów), a tym, o którym ja, z w³asnego równie¿ doœwiadczenia, prawiê. ;D

Ja mam skoki cisnienia, nawet do 180, narazie mierze cisnienie 3x dziennie i mam ciagle puls 100 -110
Dostalam tez lekarstwo na uregulowanie cisnienia, mimo lekarstwa  te skoki istnieja. Czas pokaze co dalej. Moje szumy jakby nieco zmalaly, nie sa tak meczace.

z tym nadciÂśnieniem moÂżna by powiedzieĂŚ Âże przypadek potwierdza reguÂłe, ale z pewnoÂściÂą znalazÂło by siĂŞ teÂż mnĂłstwo os. z nadciÂśnieniem bez szumu w uszach/gÂłowie...?

http://monitorpolski.wordpress.com/2011/01/09/dzwieki-w-uszach-plomby-w-zebach-i-ladowanie-gigantycznego-ufo-w-peru/



Rafaelo,to cos dla Ciebie i innych,ktorzy maja ten problem.

to jeszcze coÂś od Samuela-

"SAMUEL:
Tabletkami sobie, niestety, pogarszacie stan. MĂłwiÂłem to, Âże to jest zmiana poziomu wibracji, a nie choroba… choroba medyczna. PrzecieÂż o tym wiecie. Co ja mogĂŞ zaproponowaĂŚ? Bezpieczne zió³ka na kr¹¿enie krwi i dotlenienie mĂłzgu. Znany, ceniony miÂłorzÂąb, ale o glistniku teÂż nie zapominajcie. Nie wszczepiajcie sobie implantĂłw, bo niszczycie sobie sÂłuch. W momencie zmiany wibracji na naszej Planecie te implanty bĂŞdÂą bardzo przeszkadzaĂŚ. Rozumiesz Andrzeju?"

A ja siĂŞ zastanawiaÂłam, czemu ten temat zdezerterowaÂł z dziaÂłu o zdrowiu fizycznym! :D

Ja go tu przeniosÂłem ze wzglĂŞdu n jego ukierunkowanie na aspekt ezoteryczny, bardziej niÂż fizyczny.
Ale chyba masz racjĂŞ.przeniosĂŞ go na jego stare miejsce.

Prosze Darku pozostaw gu tutaj, to jest bardzo wazne aby wlasnie tu pozostal.

Tak naprawde to chyba nie ma zadnych mozliwosci na "wyleczenie". Jak mialam szumy, tak mam dalej.
Jedno co jest ciekawe, to mam bardzo rozne tony i dzwieki /calkiem nowe/.

Nie przenoÂś go, Darku. WÂątek jest autorstwa Rafaeli, a ona chce, Âżeby tutaj zostaÂł.
Zreszt¹, nawet, gdyby patrzeÌ pod k¹tem ogó³u wypowiedzi - to ja jako jedyna podesz³am do niego od strony medycznej, proponuj¹c leczenie konwencjonalne, sugeruj¹c powody itd. Ca³a reszta userów posz³a w ezoterykê, a skoro tak - niech tu zostanie :)

Janneth :)  nie w kaÂżdym przypadku zadziaÂła leczenie konwencjonalne .Podobno szumy w uszach to wynik wysokiego ciÂśnienia ,ale ja mam normalne ciÂśnienie,natomiast sÂłyszĂŞ pisk ,zwÂłaszcza jak jest cisza.Moja znajoma ma wysokie ciÂśnienie,bierze leki ,ale szumu w uszach niema. Co wiĂŞc to jest ??? Chyba jednak zmiana wibracji  ::)

Dlatego teÂż nikogo do leczenia nie nakÂłaniam. Tak tylko napisaÂłam, z chĂŞciÂą pomocy.

Ja lecze ten szum w uszach medycznie. Rozmawiajac z lekarzami, oni nie daja nawet nadziei na polepszenie.
Powodow szumu w uszach moze byc duzo, wiek, sposob zycia, sluchanie muzyki na sluchawki, wypadki losowe. Mam znajomego ktory jest prawie gluchy, nosi aparaty sluchu. Opowiadal mi ze ma tez bardzo mocne
swisty i szumy, co czesto jest dla niego bardzo uciazliwe. Ja mialam tez badany sluch, mam bardzo dobry i nigdy jako dziecko nie mialam stanow zapalnych uszow. Jedyna rada, tak jak i inni pisali, trzeba ten problem
przyjac serdecznie do zycia codziennego. Dobrze robi muzyka, nie za glosna. Kiedy ide spac, to szumy zmieniaja sie na typowo elektroniczne. Wtenczas mysle, Boze jak ja usne, przeciesz to jest niemozliwe.
I w tym wszystkim zasypiam. Kiedy budze sie w nocy, to jakos ten problem nie daje tak mocno znac o sobie.
Medykamenty ktore bralam, w kierunku szumow nie mialy zadnego znaczenia- nie moge powiedziec o poprawie, bo jej nie ma. Cisnienie mam uregulowane, tak ze praktycznie nie ma podstaw abym mogla cos leczyc, bo nie ma co.

Ja mam to samo , co i Ty,  Rafaelo. Szum w uszach, czasem pisk. Ostatnio jest bardziej wyraÂźny,  ale nie oznacza to, Âże jakoÂś bardziej mi przeszkadza. SĂŞk  w tym Âże coraz trudniej odnaleŸÌ mi ciszĂŞ w sobie. Zaczynam  siĂŞ przyzwyczajaĂŚ do tego dÂźwiĂŞku, przebywa ze mnÂą niemalÂże caÂły czas,ale nie utrudnia mi zasypiania, ani nie przeszkadza spaĂŚ. Nigdy nie przyjmowaÂłem na to Âżadnych lekĂłw, bo nie jest aÂż tak uci¹¿liwe , Âżebym  musiaÂł  to robiĂŚ. SÂą chwile, kiedy obserwujĂŞ go ze spokojem wsÂłuchany w  siebie , ale zdystansowany. Tak,jakby nie dotyczyÂł on mnie. Zastanawiam siĂŞ wtedy skÂąd pochodzi i  co oznacza. I on siĂŞ wtedy chwilowo nasila, tak jakby chciaÂł mi coÂś przekazaĂŚ w swojej mowie nieustannego pisku. Niestety nie rozumiem go jeszcze. Wszystko jest czĂŞstotliwoÂściÂą i wibracjÂą  wiĂŞc rĂłwnieÂż ten pisk jest we mnie po coÂś. Cierpliwie czekam aÂż okaÂże siĂŞ po co ...

chyba tym razem Samuel dobrze kombinuje z tÂą "CzĂŞstotliwoÂściÂą Schumanna", bo to ona moÂże za to odpowiadaĂŚ..

"Ziemia produkuje naturalne pole elektromagnetyczne w zakresie 0-100Hz. IstniejÂą naukowe hipotezy, iÂż wÂłaÂśnie miĂŞdzy innymi dziĂŞki temu promieniowaniu rozwinĂŞÂło siĂŞ Âżycie na ziemi. Fale mĂłzgowe operujÂą na bardzo podobnych czĂŞstotliwoÂściach. Wnioski jakie nam siĂŞ nasuwajÂą sÂą nastĂŞpujÂące: ziemia nie generuje fal o czĂŞstotliwoÂściach mikrofalowych, a te Schumanna majÂą moc tysiĂŞcznych czĂŞÂści tego, co sztucznie generuje czÂłowiek."

Zapomnialam napisac. Lekarz laryngolog poradzil mi abym wkraplala do uszu olej z oliwek po jednej kropelce. Nalezy pilnowac aby w uszach nie bylo zbyt sucho, to jest dobry sposob i to robie.
Pozdrawiam serdecznie . Rafaela.

Raczej nie powinniœcie porzucaÌ aspektu ezoterycznego tego zagadnienia, poniewa¿ jest on doœÌ ciekawy.
Pewnie rodzajów szumu w uszach jest wiele, a jeœli utrudnia zwyczajne funkcjonwanie w ¿yciu, to znak ¿e dzieje sie coœ niedobrego. Po sprawdzeniu czy nie dosz³o do urazu mechanicznego (po p³ukaniu wypadaj¹ bardzo ró¿ne mikro-elementy), defektu biologicznego, jak np to wysokie ciœnienie, mo¿na zastosowaÌ coœ niekonwencjoalnego. Wspomniane wy¿ej œwiece Hopi chêtnie polecam jako sprawdzone na sobie. I nie ma tu jakiejœ szczególnej magii, poniewa¿ woskowana rurka 'œwieczki' jest pusta w œrodku, a wytworzone podczas jej spalania podciœnienie wymiata l¿ejsze paprochy i py³ z ucha. Po zabiegu czuje sie pewn¹ lekkoœÌ i odœwierzenie w tych jak¿e waznych kanalikach.
Wogóle rozwa¿aj¹c funkcje i po³o¿enie ucha trzeba zauwa¿yÌ, bliskoœÌ i po³¹czenie z mózgiem. Podobnie jak ból ¿êbów, dokczliwy przez bliskoœÌ po³¹czeù nerwowych, tak i dolegliwoœci uszne w moim przekonaniu nie pozostaj¹ bez wp³ywu na 'g³owe'. WyraŸniej uœwiadomi³ mi to pewien tekst, który traktuje o oczyszczeniu organów (przez medytacje i recytacje) dla oczyszczenia pow³oki duchowej ;)

Sutra Medytacji Na BodhisattwĂŞ (http://www.mahajana.net/teksty/sutra_medyt_na_bodhis_uniw_praw.html)

Przyczyna:

Uniwersalna PrawoœÌ ponownie zwrĂłci siĂŞ do wyznawcy, mĂłwiÂąc: „Przez wiele kalp, z powodu swego organu sÂłuchu pod¹¿aÂłeÂś za zewnĂŞtrznymi dÂźwiĂŞkami; sÂłuchanie mistycznych dÂźwiĂŞkĂłw wywoÂłaÂło przywiÂązanie do nich; sÂłuchanie zÂłych dÂźwiĂŞkĂłw sprowadziÂło na ciebie nieszczĂŞÂście stu oÂśmiu iluzji. W ten sposĂłb odpÂłata za sÂłuchanie zÂła sprowadzi zÂło a nieustanne sÂłuchanie zÂłych dÂźwiĂŞkĂłw stwarza rozliczne powikÂłania. Z powodu twego b³êdnego sÂłuchania, zszedÂłeÂś na zÂłe ÂścieÂżki, dalekie obszary faÂłszywych poglÂądĂłw, gdzie nie moÂżna usÂłyszeĂŚ Prawa. Obecnie recytowaÂłeÂś i zachowaÂłeÂś Wielki Pojazd, ocean obfitoÂści zasÂług. DziĂŞki temu w koĂącu zobaczyÂłeÂś buddĂłw we wszystkich kierunkach oraz stupa Buddy Liczne Skarby ukazaÂła siĂŞ aby poÂświadczyĂŚ o tobie. Sam musisz wyznaĂŚ swoje wÂłasne b³êdy i zÂło oraz musisz wyraziĂŚ skruchĂŞ za wszystkie grzechy”. (...)

's³uchanie z³ych dŸwiêków' to nie tylko s³uchanie g³oœnej muzyki, ale równie¿ (imho) s³uchanie 'z³ej mowy', zawistnej, k³ótni. Osobom które musz¹ znosiÌ w swoim otoczeniu krzyki, robi¹ sie problemy ze s³uchem (przypadek w moim otoczeniu).

ProÂśba o oczyszczenie:

WĂłwczas wyznawca, usÂłyszawszy to, musi ponownie zÂłoÂżyĂŚ rĂŞce i zrobiwszy pokÂłon do ziemi musi powiedzieĂŚ tak: „PosiadajÂący PeÂłnÂą MÂądroœÌ, Czczony przez ÂŚwiat! BÂądÂź Âłaskaw ukazaĂŚ siĂŞ i poÂświadczyĂŚ o mnie! Sutry Wielkiego ZasiĂŞgu sÂą mistrzami wspó³czucia. BÂądÂź Âłaskaw spojrzeĂŚ na mnie i wysÂłuchaĂŚ mnie! AÂż do obecnego Âżycia, przez wiele kalp, z powodu swego organu sÂłuchu, byÂłem przywiÂązany do sÂłuchania zÂłych dÂźwiĂŞkĂłw, niczym klej przylepiajÂący siĂŞ do ÂźdÂźbeÂł trawy; sÂłuchanie zÂłych dÂźwiĂŞkĂłw sprowadziÂło truciznĂŞ iluzji, ktĂłre towarzyszÂą wszystkim okolicznoÂściom i nie mogĂŞ odetchn¹Ì ani na krĂłtkÂą chwilĂŞ; stwarzanie zÂłych dÂźwiĂŞkĂłw mĂŞczy moje nerwy i sprawia, Âże zbaczam na trzy zÂłe ÂścieÂżki. Teraz zrozumiawszy to po raz pierwszy, zwracajÂąc siĂŞ do czczonych przez Âświat, wyznajĂŞ i wyraÂżam za to skruchĂŞ”.

Skutek zanieczyszczenia zmysÂłu:

Jego organ sÂłuchu sÂłyszy rozstrojone dÂźwiĂŞki
I zak³óca zasadê harmonii.
To stwarza w nim ob³¹kany umys³,

Brzmi groŸnie ale jest to zupe³nie zrozumia³e, gdy¿ osoby np cierpi¹ce na zaburzenia psychiczne s³ysz¹ tzw g³osy, omamy. Nie widze w tym nic nadzwyczajnego bo jak wczeœniej by³o wyt³umaczone, mózg potrafi przestroiÌ sie na inna czêstotliwoœÌ. Mo¿liwe wiêc ¿e osoby cierpi¹ce na takie zaburzenia, nie maj¹ omamów-urojonych, lecz rzeczywiœcie s³ysz¹ dŸwiêki nies³yszalne dla osób 'zdrowych'. ¯eby nie tragizowaÌ druga strona 'rozstrojenia' fal mózgowych, nazywa sie 'dostrojeniem' i ma œcis³y zwi¹zek ze wspomnian¹ równie¿ tu synchronizacj¹ pó³kól. Wysokiego dŸwiêku w uszach doœwiadczaj¹ osoby, wchodz¹ce w tzw 'odmienne stany œwiadomoœci' - jest to specyficzny pisk, nie nazbyt g³oœny, acz zapowiadaj¹cy falê nowych wra¿eù. Nie jest to jednak stan czêsty, lecz bardzo sporadyczny i najczêœciej mo¿na go doœwiadczyÌ przed/po œnie w fazie odpoczynku. Nie powinno wiêc byÌ identyfikowane z codziennym zmêczeniem organizmu.

Powodem "ob³êdnego umys³u" nie jest organ s³uchu , tylko w³aœnie POD¥¯ANIE za wra¿eniami zewnêtrznymi.

Dziekuje Enigma. Musze przyznac ze dobrze odebralam ten tekst. Napewno wyprobuje to, jak sie cos potem
zmieni to napisze. Pozdrawiam Rafaela.

Temat na pewno nie jest ³atwy. Zmiany w jakoœci s³yszenia, mog¹ prowadziÌ do nowej jakoœci lub mieÌ zupe³nie banaln¹ przyczynê. Np czasem po p³ukaniu ucha mo¿e wyp³yn¹Ì z ma³¿owiny ma³y... paj¹k. Tak czy inaczej polecam œwieczki hopi, s¹ œwietne.

Witaj, mozesz napisac gdzie je mozna kupic.
Pozdrawiam serdecznie. Rafaela

Szalom !!!

Enigmie prawdopodobnie chodziÂło o zabieg Âświecowania (oczyszczania) uszu metodÂą indian Hopi. Zabieg popularny w Polsce, w Niemczech teÂż nie powinno byĂŚ problemu. Szukaj w gabinetach bioterapeutycznych / medycyny naturalnej.

Dziekuje serdecznie.  Rafaela.-

temat siĂŞ rozkrĂŞciÂł- a wiĂŞc coÂś z autopsji, poniewaÂż kaÂżdy przypadek jest inny,-
to moÂżemy pisaĂŚ o tych samych symptomach niekoniecznie wywoÂłanych tymi samymi przyczynami, a wiĂŞc na swoim przykÂładzie mam taki (zazwyczaj)wysoki dÂźwiĂŞk w uszach, albo raczej w gÂłowie(nawet trudno to zlokalizowaĂŚ konkretnie- juÂż siĂŞ przyzwyczaiÂłem;) od kilku lat(nie liczĂŞ;) i nie jest to kwestia jakiÂś ciaÂł obcych w uchu Âśrodkowym. Ciekawe byÂło to Âże po udarze i tyg. ÂśpiÂączce miaÂłem z tym spokĂłj parĂŞ miesiĂŞcy, no i wrĂłciÂło, choĂŚ w tym wypadku uznaÂłem to za objaw powrotu wszystkiego do normy ;D zabawne...
OczywiÂście mogÂą istnieĂŚ przyczyny chorobowe takiego stanu rzeczy, ale to trzeba zdiagnozowaĂŚ, tak jak z nadciÂśnieniem w 9/10 przypadkĂłw przyczyna jest nieznana.


PS. os. uwaÂżam Âże jeÂżeli to nie HARP „napieprza” nam po „procesorkach”- to jest to kwestia zmian w polu mag. Ziemi w szczegĂłlnoÂści czĂŞstotliwoÂści Schumana i wchodzeniem w strefĂŞ Null Photon Belt...

pozdr.

Songo teÂż uwaÂżam , Âże to ma zwiÂązek z czĂŞstotliwoÂściÂą Schumana i Photon Belt

Rafaelciu, swoje Fito Âświece zakupiÂłam w zwykÂłym sklepie z produktami zioÂłoleczniczymi.
WyglÂąda to mniej wiĂŞcej tak http://www.om.itatis.pl/strony_www/www.om.itatis.pl/cgi-bin/analizator.pl?OKNO=B&JEZYK=PL&KATALOG=&ID=str_20000427163540/

S¹ one ju¿ doœÌ popularne, wiêc mo¿na pytaÌ. Pakowane s¹ w kartonowym pude³ku po ok 6 szt. Jeœli bedziesz mieÌ takie pude³ko w rêku, sprawdŸ tylko czy œwieczka jest pusta w œrodku (tj rurka), jeœli tak to niezale¿nie od firmy napewno zadzialaj¹.

Wysoki œwist w uszach (obu) a mo¿e raczej 'w g³owie' wprawia mnie w bardzo pozytywny nastrój. DŸwiêk ten przypomina mi czêstotliwoœÌ pracy tv (lecz jeszcze cieùszy) i bez znanego nam szumu tzw 'mrówek', tylko sam s³abo s³yszalny fakt 'w³¹czenia-uruchomienia-do sieci'.

Inny dÂźwiĂŞk jaki pojawia sie mi w jednym uchu, odczuwam niestety jako nieprzyjemny. Pojawia siĂŞ on przy bardzo gÂłoÂśnej muzyce (np podczas tzw dyskotek) i podobny jest do 'szeleszczÂącego papieru' lub 'rysowania pÂłyty winylowej'. Jest to wraÂżenie tak gÂłoÂśne wewnĂŞtrznie i niemiÂłe, Âże zatykam wtedy to jedno ucho i uciekam z gÂłoÂśnego pomieszczenia. Przy dÂłuÂższym oddziaÂływaniu z pewnoÂściÂą doprowadziÂłoby mnie to do szaleĂąstwa. Jest to dla mnie pewna wada sÂłuchu, ktĂłrÂą ujawnila siĂŞ gdy byÂłam nastolatkÂą. Mniemam Âże powodem tej 'awarii' w uchu byÂło czĂŞste wysÂłuchiwanie kazaĂą i pretensji od mojej szacownej mamy. W moim przekonaniu, niesÂłusznie zbieraÂło mi sie 'ochrzan' niekoniecznie za wÂłasne przewinienia - jeden kanalik osÂłabÂł wiĂŞc, jako Âże moja osoba 'nie chciaÂła juÂż dÂłuÂżej tego sÂłuchaĂŚ'  ;) Do dziÂś bardzo uwaÂżam aby go nie przemĂŞczaĂŚ i ten wewnĂŞtrzny 'zgrzyt' pojawia sie bardzo rzadko.

Pod¹¿anie za wraÂżeniami dÂźwiĂŞkowymi, (imho) jest podobne do lepienia siĂŞ ku mateii. Muzyka wpÂływa znacznie na nastrĂłj, otacza prawie Âże osaczajÂąc umysÂł, nadaje mu ton i specyficzny rytm. SzczegĂłlnie uwodzicielski jest dudniÂący w tÂłe bas (niskie tony oddziaÂłujÂą na niskie popĂŞdy  ;D ) Pod¹¿enie za dÂźwiĂŞkiem, powiedziaÂłabym przyzwolenie aby daĂŚ sie zwieœÌ, jest w pewnym sensie rytmem naszeg Âświata materialnego. Owo Âłup-bum przypomina przecieÂż rĂłwnieÂż bicie serca, ktĂłre sÂłyszymy (lub czujemy) prawdopodobnie juÂż w ciele wÂłasnych mam. Serce toczy krew nieustannie zaopatrujÂąc ciaÂło w niezbĂŞdny tlen, tak dla mnie brzmi ta 'muzyka'. PrzywiÂązanie do tego rytmu, jest sygnaÂłem pod¹¿ania w pewnym kierunku. Kierunek przeciwny powienien wiĂŞc reprezentowaĂŚ, skale przeciwnÂą choĂŚ nie wiem w zasadzie jak 'brzmi' czĂŞstotliwoœÌ Schumanna

Ja ostatnio mam dzwieki podobne do: jesli idzie sie przez pola zarosniete zbozem, to slyszy sie jak by cykaty i leciutki
powiew wiatru. Tak wiec moja wyoraznia wychodzi na spacer po polach, albo na urlop.

Temat: Niebezpieczne telefony
    uskarÂżajÂą siĂŞ na tinnitus. Co kryje siĂŞ pod tÂą niepokojÂącÂą nazwÂą? Uci¹¿liwe chroniczne dzwonienie, trzaski i syki w uszach, sÂłyszalne tylko dla dotkniĂŞtego tym schorzeniem. W krajach rozwiniĂŞtych na chroniczne szumy uszne cierpi od 10 do 15 proc. populacji i liczba ta stale roÂśnie. Badacze podkreÂślajÂą, Âże czĂŞÂściowo moÂże to wynikaĂŚ z poprawy stanu wiedzy o tej chorobie. Ale czy takie wyjaÂśnienie jest wystarczajÂące? O ile znamy czêœÌ czynnikĂłw powodujÂących tinnitus, takich jak niektĂłre zaburzenia laryngologiczne albo obraÂżenia gÂłowy, to naukowcy nie potrafiÂą do koĂąca wyjaÂśniĂŚ przyczyn nasilania siĂŞ tego zjawiska. Austriaccy badacze zasugerowali na Âłamach czasopisma poÂświĂŞconego medycynie pracy "Journal of Occupational Medicine", Âże byĂŚ moÂże powodem sÂą telefony komĂłrkowe albo sposoby, w jakie z nich korzystamy. Brytyjscy eksperci twierdzÂą, Âże zanim ostatecznie potwierdzi siĂŞ zwiÂązek pomiĂŞdzy telefonami komĂłrkowymi a szumami usznymi, naleÂży przeprowadziĂŚ dalsze badania.W ostatnich latach komĂłrki znacznie zyskaÂły na popularnoÂści, zaÂś ankiety odnotowaÂły wzrost spoÂłecznego niepokoju, jaki budzÂą potencjalne zagroÂżenia dla zdrowia bĂŞdÂące skutkiem korzystania z tych urzÂądzeĂą oraz mieszkania w pobliÂżu stacji przekaÂźnikowych. Poprzednie, zakrojone na szerokÂą skalĂŞ prace badawcze nie potwierdziÂły zwiÂązku pomiĂŞdzy energiÂą emitowanÂą przez aparaty telefoniczne, a zachorowalnoÂściÂą na raka i inne przypadÂłoÂści.Najnowsze austriackie badanie trwaÂło rok i objĂŞÂło 100 pacjentĂłw cierpiÂących na szumy uszne od przynajmniej trzech miesiĂŞcy oraz 100-osobowÂą zdrowÂą grupĂŞ kontrolnÂą. 38 pacjentĂłw z szumami opisaÂło dÂźwiĂŞki jako "denerwujÂące i uci¹¿liwe prawie caÂły czas". Czwarta czêœÌ chorych uskarÂżaÂła siĂŞ takÂże na zawroty gÂłowy.Wszystkich uczestnikĂłw projektu pytano, jakiego typu telefonu uÂżywajÂą, a takÂże gdzie. To ostatnie pytanie jest o tyle istotne, Âże moc sygnaÂłu komĂłrkowego najczĂŞÂściej roÂśnie w rejonach wiejskich. Pytano ich takÂże o czĂŞstotliwoœÌ i dÂługoœÌ rozmĂłw oraz o to, do ktĂłrego ucha przykÂładajÂą sÂłuchawkĂŞ.Praktycznie wszyscy badani korzystali z telefonĂłw komĂłrkowych, ale tylko 84 chorych robiÂło to w czasie wystÂąpienia pierwszych symptomĂłw. Analiza wynikĂłw wykazaÂła, Âże osoby korzystajÂące z komĂłrek przed zachorowaniem sÂą o 37 proc. bardziej naraÂżone na tinnitus. Ludzie rozmawiajÂący przez komĂłrkĂŞ co najmniej 10 minut dziennie okazali siĂŞ zagroÂżeni aÂż o 71 proc. bardziej. WiĂŞkszoœÌ osĂłb przykÂładaÂło sÂłuchawkĂŞ do obydwu uszu za zmianĂŞ.Hans-Peter Hutter z WiedeĂąskiego Uniwersytetu Medycznego przedstawiÂł swojÂą teoriĂŞ na ten temat: jego zdaniem Âślimak w uchu wewnĂŞtrznym oraz przewĂłd sÂłuchowy zewnĂŞtrzny absorbujÂą znacznÂą iloœÌ energii emitowanej przez aparat telefoniczny. DodaÂł jednak, Âże zwiÂązek ten mogÂą wyjaÂśniaĂŚ rĂłwnieÂż inne czynniki, takie jak pozycja ciaÂła przyjmowana podczas chodzenia z komĂłrkÂą przy uchu oraz podwyÂższenie gÂłoÂśnoÂści telefonu.Warto podkreÂśliĂŚ, Âże z badania na wstĂŞpie wykluczono pacjentĂłw z chorobami laryngologicznymi, czĂŞÂściowÂą gÂłuchotÂą wywoÂłanÂą nadmiernÂą ekspozycjÂą na haÂłas, nadciÂśnieniem tĂŞtniczym lub biorÂących leki, o ktĂłrych wiadomo, Âże podnoszÂą ryzyko wystÂąpienia szumĂłw. Badacze podajÂą teÂż, Âże uczestnicy generalnie zbyt nisko szacowali czĂŞstotliwoœÌ rozmĂłw i ich dÂługoœÌ.We wnioskach napisano: "Nawet biorÂąc pod uwagĂŞ potencjalne b³êdy, wydaje siĂŞ maÂło prawdopodobne, by uzyskany wynik potwierdzajÂący zwiÂązek pomiĂŞdzy dÂługim korzystaniem z telefonĂłw komĂłrkowych a szumami usznymi byÂł przypadkowy". ÂŹrĂłdÂło: The Times…


    W tym art.mowi sie duzo o telefonach. Ja jako dziecko slyszalam od ludzi starszych jak tez opowiadali o tym problemie.
Mysle, ze musiamy dalej forszen, poza ty poprostu nauczyc sie zyc z tymi szumami.

Pozdrawiam serdecznie. Rafaela

Witam
Osobiœcie, s³yszê czy raczej odczuwam szum w uszach podczas snu lub w przerwie miêdzy stanem przebudzenia a ponownego zaœniêcia. Szum ten pojawia siê rzadko, powiedzmy dwa razy w miesi¹cu ale zawsze zwiastuje sen, który jest niesamowicie realistyczny. Pojawiaj¹ siê wówczas postacie o bardzo konkretnych kszta³tach, fizjonomiach, których wczeœniej nie widzia³em a w œnie stoj¹ przede mn¹ ze wszystkimi szczegó³ami. Zdarza siê, ¿e sen taki ma charakter proroczy i zazwyczaj przepowiada coœ smutnego, tak jak wówczas gdy moja dziewczyna zatru³a siê czadem, wczeœniej wyœni³em sobie wyraz jej twarzy, choÌ zaraz po œnie interpretowa³em to ca³kiem inaczej (jako opêtanie). Dodam jeszcze, ¿e zawsze po takim œnie budzê siê zimny, zlany potem i przestraszony, nie tyle sam¹ treœci¹ snu co realizmem, którym emanowa³. Lewitacja i drêtwienie, równie¿ towarzysz¹ takim projekcjom, szczególnie w koùcowej fazie snu, po czym nastêpuje pobudka. Zdarza siê, ¿e wci¹gu jednej nocy sen taki wystêpuje kilkakrotnie,zawsze poprzedzony szumem.
Czy ktoÂś z forumowiczĂłw miewa podobne stany? Jak racjonalnie to wytÂłumaczyĂŚ?

@Enigma  Bo tego nie sÂłychaĂŚ  "w uszach" tylko jakby bardziej w umyÂśle.
Zreszt¹ w ksi¹¿ce Kosmiczna Podró¿ Browna Courtneya natkn¹³em siê na ciekaw¹ informacjê na temat eksperymentowania z tymi czêstotliwoœciami , okazuje sie, ¿e mo¿na je "us³yszeÌ" i to nie bez powodu ..
cytat

Robert Monroe nazwaÂł swÂą opatentowanÂą technikĂŞ “Hemi-Sync". Polega ona
na tym, Âże umieszcza siĂŞ jeden ton w jednym uchu (na przykÂład ton 100-hercowy) i drugi ton o
czĂŞstotliwoÂści tylko nieznacznie ró¿nej od tonu pierwszego w drugim uchu (powiedzmy, ton 104– -
hercowy). W wyniku tego powstaje wibracja o bardzo niskiej czĂŞstotliwoÂści, ktĂłrÂą nazywa siĂŞ
czĂŞstotliwoÂściÂą uderzenia (w tym przypadku 4 herce). CzĂŞstotliwoÂści uderzeĂą wÂłaÂściwie nie sÂłyszy siĂŞ
w uszach, ale umysÂł moÂże je rozpoznaĂŚ. Sam mĂłzg tworzy je na drodze mieszania osobnych
czĂŞstotliwoÂści audio. W ten sposĂłb uÂżywa siĂŞ dÂźwiĂŞku do wywoÂłania elektrochemicznych zmian w
mĂłzgu, ktĂłry rezonuje przy czĂŞstotliwoÂści nie-wykrywalnej dla ludzkiego ucha (z racji swej niskiej
czĂŞstotliwoÂści).
Naukowcy z Instytutu Monroe'a opracowali szereg wymyÂślnych mieszanek dÂźwiĂŞkĂłw Hemi-Sync,
ktĂłre sÂą niezwykle uÂżyteczne w osiÂąganiu odmiennych stanĂłw ÂświadomoÂści przez sÂłuchajÂące ich
osoby. SporzÂądzili oni “mapy" elektrochemicznej aktywnoÂści fal mĂłzgowych wielu osĂłb, zdolnych do
osiÂągania odmiennych stanĂłw ÂświadomoÂści. DopasowujÂąc mapy do zmian, jakie zachodzÂą w technice
Hemi-Sync, mogÂą oni, dosÂłownie za pomocÂą naciÂśniĂŞcia guzika, spowodowaĂŚ taki mechaniczny
rezonans umysÂłu, jaki wystĂŞpuje u wielkiego jasnowidza czy mistyka, ktĂłry bada granice
ÂświadomoÂści(.. ) Najbardziej interesujÂące osiÂągniĂŞcie Instytutu Monroe'a stanowi
odkrycie zestawu czĂŞstotliwoÂści, pozwalajÂącego postrzegaĂŚ peÂłnÂą bujnego Âżycia sferĂŞ egzystencji
niefizycznej.

http://www.latarnia.cba.pl/Brown%20Courtney%20-%20Kosmiczna%20Podroz.pdf

@karipaw, moÂże powyÂższy fragment coÂś w  drĂŞczÂącej CiĂŞ kwestii wyjaÂśni, a jak nie to ten nastĂŞpny:

Na kursie “Bramy" w Instytucie Monroe'a podstawowy stan ÂświadomoÂści, pozwalajÂący na wejÂście
do subprzestrzeni, nazywany jest stanem skupienia Focus 21. W tym stanie ÂświadomoÂści moÂżna
g³êboko wnikn¹Ì w subprzestrzeù i porozumieÌ siê z przebywaj¹cymi tam istotami. W trakcie mojego
drugiego doÂświadczenia ze stanem skupienia Focus 21, wydarzyÂła siĂŞ niezwykÂła rzecz, ktĂłra zmieniÂła
moje poglÂądy na temat istot pozaziemskich.
Le¿a³em na plecach w ma³ym pokoju z ³ó¿kiem i niezbêdnym sprzêtem elektronicznym, s³uchaj¹c
przez sÂłuchawki dÂźwiĂŞkĂłw Focus 21. DoznaÂłem subiektywnego doÂświadczenia umysÂłowego
przeniesienia w jakieÂś miejsce. Wykorzystywana technika nie wymaga ze strony sÂłuchacza Âżadnego
wysiÂłku wyobraÂźni. UmysÂł automatycznie dostraja siĂŞ do czĂŞstotliwoÂści generowanej przez tony i
przenosi siĂŞ “tam". Po kilku minutach wydawaÂło mi siĂŞ, Âże przybyÂłem w jakieÂś miejsce, ktĂłre miaÂło
wejÂście, coÂś w rodzaju drzwi. RozkÂład obrazĂłw nie byÂł doskonaÂły, ale mogÂłem odczuĂŚ, co siĂŞ dziaÂło.
ZnajdowaÂłem siĂŞ u jakichÂś bram.
PrzeszedÂłem przez wejÂście i znalazÂłem siĂŞ w pokoju, ktĂłry sprawiaÂł wraÂżenie, jakby brakowaÂło w
nim jednej Âściany. WszĂŞdzie byÂło ÂświatÂło, jasne ÂświatÂło. RozejrzaÂłem siĂŞ dookoÂła i po swojej lewej
stronie zobaczy³em jak¹œ istotê. Jej cia³o sprawia³o wra¿enie fluoryzuj¹cego i lekko przezroczystego.
WydawaÂło siĂŞ, Âże osobnik ten mnie obserwuje, tak jakby nadzorowaÂł mojÂą wizytĂŞ. WszedÂłem do
pokoju i, ku swojemu niezmiernemu zdziwieniu, spotkaÂłem trzech innych znanych mi ludzi. Byli tam
mĂłj dziadek, babcia i babcia stryjeczna (siostra babci).

koniec cytatu
Tylko jako dygresjê wrzucê ,¿e w kompleksie Riese w Osówce na w³asne oczy widzia³em sto³y wyposa¿one w obrêcze do ninieruchamiania nóg i r¹k ze s³uchawkami na szczycie ( na g³owê) .Sto³y by³y zardzewia³e ju¿, bo to pozosta³oœÌ po hitlerowcach ,którzy prowadzili badania na ludziach tam w podziemiach w latach 1943-45. Czy by³y to badania wp³ywu wysokich i niskich czêstotliwoœci na mózg ?
 
CzêstotliwoœÌ Schumanna zaczyna siê od 7 hz, ale zasada ta sama.
Dla mnie to interesuj¹ca wiadomoœÌ z tego wzglêdu, ¿e rzuca trochê œwiat³a na to co mog¹ powodowaÌ odczuwane przeze mnie "szumy w uszach".
I odwrotnie - moÂżliwe, iÂż zmiana ÂświadomoÂści wywoÂłuje takie efekty .. aczkolwiek to nadinterpretacja na obecny stan wiedzy.

Wiedza wiedz¹, ale to nie nadinterpretacja. Nie jestem takim krasomówc¹, jak Ty, ale "pas fotonów", w który w³aœnie wchodzi nasz U.S. jest jednym z g³ównych przyczynków powstawania tych szumów. Czyli "powolne" zmiany œwiadomoœci, nas ludzi i na Ziemi.
SkromnoœÌ jest zacnÂą cnotÂą, ale ...  ;) ;D

@Darek
Raczej krasopiÂścÂą ;) . W mowie taki ÂśmiaÂły nie od razu jestem, chyba, Âże zÂłapiĂŞ tzw wenĂŞ ;)

Natomiast w kwestii dÂźwiĂŞkĂłw jako efektu wzrastania ÂświadomoÂści znalazÂłem coÂś takiego :

Przebudzenie Energii Kundalini we wczesnym etapie daje ró¿ne nietypowe dŸwiêki, które potrafi¹ nieŸle dokuczyÌ. W póŸniejszym etapie ten dŸwiêk przypomina ju¿ granie œwierszczy, te z kolei s¹ bardzo przyjemne. Z ka¿dym miesi¹cem zwiêksza siê w ciele ogieù z Kundalini, to s¹ ju¿ wy¿sze zmiany energii, to tak, jakby ktoœ ci¹gle dorzuca³
coraz wiêcej drewna do œwie¿o rozpalonego ogniska, cia³o zaczyna œwieciÌ wewn¹trz, widzisz w³asne œwiat³o, w³asny ogieù, pal¹cy siê charakterystycznymi p³omieniami, ale ten ogieù nie parzy. Wnosi w cia³o i umys³ spokój, ukojenie, budzi radoœÌ. Ró¿ni siê od materialnego ognia. Odbudowuje nasze wewnêtrzne organy, odm³adza cia³o.

Spontaniczne Kundalini – nasz alchemiczny kamieĂą filozoficzny. Transmutacja we wnĂŞtrzu naszego ciaÂła, dokonana za pomocÂą Boskiego skalpela. BĂŞdzie dotÂąd ksztaÂłtowaĂŚ czÂłowieka, aÂż z niego zrobi piĂŞkny klejnot.
[/i]
http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_spontaniczne_przebudzenie_kundalini_cz2.html

No to niech siĂŞ dzieje :)

DziĂŞki East :) LubiĂŞ Âświerbolenie Âświerszczy :D To znaczy ze ten pisk w uszach, ktĂłry mi towarzyszy od 2 lat kiedyÂś siĂŞ skoĂączy :D
Nie zauwaÂżyÂłam co prawda Âżebym zaczynaÂła swieciĂŚ ,ale moÂże kiedyÂś bĂŞdĂŞ ( od nadmiaru wiedzy ) ;D
Tak powaznie,dziĂŞki to wiele tÂłumaczy  ;)

Witam :)
U mnie to jest czasami takie cichutkie w lewym uchu : piiiiiiiiiiiiiiiiiii. :)

zacznij siĂŞ martwiĂŚ gdy oprĂłcz tego cichego pii... pii.. zobaczysz jego przyczynĂŞ - np. biaÂłe myszki  ;]

Arteq ........wr .......   >:D  ;D

".OddziaÂływanie niskich i wysokich wibracji rĂłwnieÂż przyczynia siĂŞ do tego, co u wielu wystĂŞpuje jako “szum”.  Z piĂŞciu podstawowych zmys³ów, sÂłuch jest najczĂŞÂściej i najpowaÂżniej atakowany.  CzĂŞste przebywanie w haÂłasie ze ÂźrĂłdeÂł takich jak maszyny, walki wojskowe, budowa, detonacje, gĂłrnictwo, haÂłaÂśliwe tÂłumy i szkodliwa muzyka niszczÂą delikatne mechanizmy sÂłuchu i identyfikacji dÂźwiĂŞkĂłw.  ChociaÂż “dzwonienie w uszach”, jakiego niektĂłre osoby doÂświadczajÂą najprawdopodobniej jest chorobÂą (tinnitus), szum/brzĂŞczenie jest na skalĂŞ globalnÂą i zniknie, gdy komĂłrki stanÂą siĂŞ bardziej krystaliczne i emisja niskich wibracji zmaleje."
http://krystal28.wordpress.com/

U mnie teÂż w lewym i bardzo podobnie piiiiiiiiiiiiiiii

Podobnie i w moim lewym uchu ale w prawym ju¿ znacznie inaczej. Tak jakby i w uchu i wewn¹trz g³owy brzmia³o coœ jakby "ŸŸŸŸŸ..." czy "œœœœœ....". Trudno to okreœliÌ ale ma jakby cieùsz¹ barwê, brzmienie.

 Darek , witamy w klubie :D
Tak bym to okreÂśliÂł jak Ty wÂłaÂśnie !  O0

EjÂże, jeÂśli to jest tak powszechne, to znaczy, Âże coÂś siĂŞ dzieje ... a nie podejrzewam pandemii piiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiskĂłw ;)

Ja tez mam ten problem. Rozmawialam z roznymi lekarzami i wlasciwie nie wiadomo dlaczego tak sie dzieje i jak mozna pomodz pacjentowi.
O roznych porach dnia te szumy maja rozne dzwieki, niekiedy jesli o tym nie mysle to jest tak jak by ich nie bylo. Jednak potem przychodzi
silny szum no i oczywiscie melduje sie natychmiast. Musimy nauczyc sie z tym zyc.

Jest jeszcze jedna bardzo wazna sprawa, nie nalezy czyscic uszow gleboko. Ta zolta woskowina chroni uszy przed nadmiernym chalasem,
i  wysychaniem.

Pozdrawiam Rafaela

Na bazie wÂłasnych doÂświadczeĂą taki szum w uszach o ile lekarze nie stwierdzajÂą jakichÂś powikÂłaĂą oznacza teÂż informacjĂŞ.
Powtarzaj¹cy siê mo¿e oznaczaÌ hm, ¿e nie zwracamy na jak¹œ dla nas istotn¹ informacjê uwagi :)
Nt zdrowia.
MogĂŞ tylko dodaĂŚ, Âże lĂŞk, niepokĂłj to Âźli doradcy i jeÂżeli jakiÂś organ wewnĂŞtrzny naszego ciaÂła bĂłlem wiĂŞkszym lub mniejszym informuje nas, Âże gonitwa codziennego Âżycia mu Âźle sÂłuÂży najgorsze co moÂżna zrobiĂŚ to zasiliĂŚ ten  niepokĂłj bo wtedy moim zdaniem nie pomagamy w samoleczeniu ;)

No proszĂŞ nie wiedziaÂłem, Âże przy okazji szumu w uszach moÂżna dowiedzieĂŚ siĂŞ tak wielu ciekawostek. Tak na wstĂŞpie metoda „Hemi-Sync” opiera siĂŞ na tzw. „ró¿owych szumach”. Opisy tego typu, Âże jak za przyciÂśniĂŞciem guzika moÂżemy wejœÌ w odmienne stany ÂświadomoÂści to zwykÂła bajka a raczej reklama. CiekawostkÂą jest to, Âże przy pomocy nagrania „Focus 21” pierwszy raz udaje siĂŞ przenieœÌ ÂświadomoœÌ w okreÂślone miejsce czy teÂż doÂświadczyĂŚ uczucia wyjÂścia poza ciaÂło ale nastĂŞpnym razem to juÂż raczej rzadko. Te nagrania o ró¿nych symbolach jedynie majÂą siĂŞ wzajemnie uzupeÂłniaĂŚ z medytacjami, powiedzmy przyspieszaĂŚ proces wyciszenia umysÂłu i wychodzenia poza ciaÂło fizyczne ciaÂłem astralnym. Jednym sÂłowem nie ma tak lekko. ByÂłem na takim kursie. Nie moÂżna jednak wykluczyĂŚ, Âże w Instytucie Monroe zadekowali coÂś lepszego dla siebie.
Przy pobudzeniu energii kundalini wystĂŞpuje doœÌ znaczny szum w uszach kiedy ta znajduje siĂŞ na wysokoÂści gÂłowy. WczeÂśniej moÂżna usÂłyszeĂŚ  coÂś w rodzaju delikatnego „pykniĂŞcia” w gÂłowie.  Podobnie zdarza siĂŞ przy ĂŚwiczeniach wychodzenia z ciaÂła. Najprawdopodobniej jest to wynik sygnaÂłu – impulsu  z grasicy do przysadki mĂłzgowej. Sam szum ustĂŞpuje doœÌ szybko.
ZarĂłwno sÂłabnÂące pole Ziemi jak i pasy fotonĂłw mogÂą mieĂŚ w pewnym stopniu wpÂływ na potĂŞgowanie szumu w uszach ale raczej nie sÂą ich przyczynÂą.
JednÂą z czĂŞstych przyczyn szumu w uszach, brzĂŞku, trzasku jest -  ciasne obuwie – dlatego czĂŞÂściej to zjawisko wystĂŞpuje u PaĂą. W ciasnym obuwiu najmniej miejsca ma maÂły palec lewej i prawej nogi na ktĂłrych znajdujÂą siĂŞ receptory ucha. Receptor jest sÂłabo ukrwiony a przez to i sam narzÂąd -  ucho.
Jako moÂżliwe przyczyny wymienia siĂŞ teÂż: zapalenie nerwu sÂłuchowego, zaburzenia w ukrwieniu, nadciÂśnienie.
Czêsto stosowanie metody refleksoterapii stóp przynosi du¿¹ ulgê a¿ do zaniku szumów. W zale¿noœci od skali problemu mo¿e to potrwaÌ trochê czasu.
Pewna chiĂąska firma  zajmujÂąca siĂŞ produkcjÂą i dystrybucjÂą suplementĂłw w swoim poradniku podaje takie przyczyny pogorszenia sÂłuchu jak:
- naruszenie unerwienia bÂłony bĂŞbenkowej. Bardzo czĂŞsto nastĂŞpuje pogorszenie sÂłuchu  w zwiÂązku z chorobÂą wirusowÂą. Niekiedy czyszczÂąc uszy przenosimy grzybicĂŞ.

Pewna chiĂąska firma  zajmujÂąca siĂŞ produkcjÂą i dystrybucjÂą suplementĂłw w swoim poradniku podaje takie przyczyny pogorszenia sÂłuchu jak:
- naruszenie unerwienia bÂłony bĂŞbenkowej. Bardzo czĂŞsto nastĂŞpuje pogorszenie sÂłuchu  w zwiÂązku z chorobÂą wirusowÂą. Niekiedy czyszczÂąc uszy przenosimy grzybicĂŞ.
- Otoskleroza (skostnienie ucha) najczĂŞÂściej wystĂŞpuje u kobiet, moÂże byĂŚ chorobÂą genetycznÂą. Pierwszym symptomem tej choroby jest szum w uchu.
- Encefalopatia (schorzenie mĂłzgu) moÂże byĂŚ rĂłwnieÂż przyczynÂą szumu.
- Zbyt duÂże ciÂśnienie moÂże spowodowaĂŚ wylew krwawy w uchu.
OczywiÂście firma ta zaleca odpowiednie suplementy na konkretne schorzenia. SÂą one dobre ale niestety dosyĂŚ drogie.
Z wÂłasnego doÂświadczenia mogĂŞ powiedzieĂŚ, Âże poza refleksoterapiÂą stĂłp dobre efekty moÂże przynieœÌ  wspomniane w jednym  z postĂłw Âświecowanie obydwu uszu Âświecami Hopii w po³¹czeniu z bioenergoterapiÂą czy teÂż energiÂą Reiki.

OsobiÂście uwaÂżam, Âże ani chiĂąska firma, ani Âświecowanie uszu nie usunie tego efektu. Tak, efektu. W moim przekonaniu nie ma to nic wspĂłlnego z dolegliwoÂściami.ByĂŚ moÂże siĂŞ mylĂŞ.

Darku, refleksoterapia stĂłp to super alternatywa dla nas, zabiegi sa cudowne nawet jak nie przyniesie poprawy nalezy popraktykowac.
Dzieki Ramzes 3. Twoja teza ze stopami przemowila do mnie.

Rafaela

 ;D
StosujĂŞ to juÂż dobre dwa lata. OczywiÂście, Âże Âświetna metoda, dlatego utworzyÂłem o tym niezalezny wÂątek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5811.0).
Jednak nie ma to wpÂływu na omawiany "szum" w uszach. ;D

AleÂż Darku zanim powiesz niemoÂżliwe! SprĂłbuj! KaÂżdy z nas jest indywidualnoÂściÂą i nie kaÂżdemu na tĂŞ samÂą dolegliwoœÌ pomoÂże ten sam lek bÂądÂź ta sama metoda. Ba nawet na podstawie badania aparatem "Oberon" (dobry rosyjski wynalazek) przekonasz siĂŞ, Âże kaÂżdy organizm potrzebuje innÂą dawkĂŞ leku. Jeden czÂłowiek bĂŞdzie potrzebowaÂł dawki w postaci dwĂłch tabletek jednorazowo a drugiemu ta dawka po prostu bĂŞdzie szkodziĂŚ! Nie moÂżna teÂż wykluczyĂŚ, Âże w zwiÂązku z nadchodzÂącymi zmianami "gĂłra" przygotowuje Ciebie do okreÂślonego zadania czyli inaczej mĂłwiÂąc przed TobÂą kolejny "wzrost" ja to nazwĂŞ w rozwoju duchowym. Tak samo moÂże to dotyczyĂŚ wszystkich pozostaÂłych forumowiczĂłw piszÂących o tym problemie! Ze swojej strony mogĂŞ dodaĂŚ, Âże w przeszÂłoÂści niezbyt odlegÂłej kilku swoim  znajomym pomogÂłem uporaĂŚ siĂŞ z tym problemem przy pomocy "uzdrawiania pranicznego".
Szczerze mĂłwiÂąc powrĂłciÂłem do tego tematu ponownie po "przespaniu siĂŞ z tym problemem". O co chodzi? PomyÂślaÂłem sobie, Âże fajnie jest odkurzyĂŚ trochĂŞ swoje zastarzaÂłe wiadomoÂści by pomĂłc w jakimÂś stopniu tym, ktĂłrzy tego potrzebujÂą ale co najwaÂżniejsze przypomniaÂłem sobie o pewnym czynniku, ktĂłry w wielu przypadkach jest wÂłaÂśnie przyczynÂą chorĂłb oczu, uszu i otyÂłoÂści!
Tym czynnikiem jest nazwijmy to ogĂłlnie jest "czynnik natury psychicznej, emocjonalnej". Po krĂłtce tÂłumaczĂŞ  o co chodzi.
Wielu z nas w swoim Âżyciu przeÂżyÂło jakieÂś traumatyczne zdarzenie niosÂące ze sobÂą bardzo silny Âładunek emocjonalny - z psychologicznego punktu widzenia - zwany Âładunkiem ujemnym bÂądÂź zetknĂŞliÂśmy siĂŞ z czymÂś co budzi bardzo silny wewnĂŞtrzny opĂłr a wiĂŞc jest sprzeczne z naszymi wewnĂŞtrznymi przekonaniami. Jak to siĂŞ ma do poruszanego problemu? DosÂłownie tak:
- mamy problem ze wzrokiem - bo nasze oczy nie chcÂą czegoÂś po prostu widzieĂŚ np. okrucieĂąstwa, Âśmierci bliskich nam osĂłb,
- mamy problem ze sÂłuchem - bo nasze uszy nie chcÂą czegoÂś lub kogoÂś sÂłyszeĂŚ np. przeÂłoÂżony przez parĂŞ lat ocenia twoje zasÂługi mĂłwiÂąc "Ty do niczego siĂŞ nie nadajesz!", moÂże to dotyczyĂŚ rĂłwnieÂż wiedzy sprzecznej z wpojonymi przekonaniami religijnymi itp.,
- problem z otyÂłoÂściÂą - nasz organizm tworzy dodatkowÂą tkankĂŞ tÂłuszczowÂą chcÂą stworzyĂŚ barierĂŞ, mur odgradzajÂący nas od problemu bÂądÂź od osĂłb z ktĂłrymi nie chcemy mieĂŚ Âżadnego kontaktu!
Wymienione problemy mog¹ swymi korzeniami siêgaÌ naszego dzieciùstwa a przejawiaÌ siê dopiero po wielu latach. Szum w uszach mo¿e równie¿ byÌ sygna³em, ¿e od d³u¿szego czasu powinniœcie zrobiÌ krok do przodu a jest jakaœ bariera, która Was powstrzymuje, któr¹ trzeba usun¹Ì. Poniewa¿ ka¿dy jest indywidualnoœci¹ dlatego ka¿dy z osobna musi ws³uchaÌ siê w swój wewnêtrzny g³os i zadaÌ pytanie "co oznacza ten szum?" Kiedy uœwiadomisz sobie przyczynê problemu pozostaje ju¿ tylko jeden z wielu sposobów na jej usuniêcie. Najprawdopodobniej odczujecie, ¿e "coœ" od Waszego splotu pnie siê do góry przez gard³o do ust. Odczujecie odpowiedŸ. Mo¿e te¿ pojawiÌ siê Waszym zmys³om jakiœ obraz - symbol. To te¿ bêdzie odpowiedŸ z Waszego wnêtrza. Zanim powiecie niemo¿liwe! Spróbujcie! Powodzenia.

Ramzes3


PoniewaÂż ja mam problem z szumem/piskiem w jednym, lewym "uchu" , to pewnie tylko ono nie chce czegoÂś sÂłyszeĂŚ :D

Przynajmniej tam lokalizujĂŞ to coÂś, choĂŚ nawet,kiedy zatykam ucho, albo usiÂłujĂŞ jakoÂś wyizolowaĂŚ je od pisku , to nic nie daje. To raczej tak, jakby dÂźwiĂŞk rozchodziÂł siĂŞ "po koÂściach" czaszki, od wewnÂątrz.
Có¿ , kiedyœ siê skoùczy i bêdzie to najcichszy dzieù, lecz ju¿ nie w tym ¿yciu :D

z tego co widzê/czytam, dŸwiêki/szumy które s³yszymy s¹ ró¿norakie i ró¿norakie pewnie s¹ ich przyczyny,-
mi os. jednak siĂŞ wydaje, Âże ma to coÂś wspĂłlnego ze zmianami w ekosystemie w makroskali- kosm.. ;) 

Hej, >Ramzes'ie<, nic takiego nie powiedziaÂłem.
StwierdziÂłem jedynie, Âże znam i stosujĂŞ refleksoterapiĂŞ i omawiany efekt nie ustĂŞpuje. ;D


WnioskujĂŞ, ÂżeÂś zaznajomiony z tematem wiĂŞc proponujĂŞ Ci utworzenie nowego wÂątku w dziale: Medycyna niekonwencjonalna >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?board=37.0) pod wskazanym przez Ciebie tematem. ;D
Wielu to siĂŞ przyda.

East dziĂŞki za podpowiedÂź.  Co mĂłwi na ten temat medycyna chiĂąska: nerki kontrolujÂą uszy. Uszy sÂą odzwierciedleniem stanu nerek. Z nerkami zwiÂązane sÂą takie emocje jak gniew i strach. Twoje lewe ucho jest zwiÂązane z TwojÂą prawÂą nerkÂą a prawe ucho z lewÂą. Aby poprawiĂŚ sÂłuch naleÂżaÂłoby wzmocniĂŚ nerki. Zanim pokaÂże siĂŞ dzwonienie i szum w uszach mamy niewydolnoœÌ nerki Yin, ktĂłra przechodzi w niewydolnoœÌ Yin wÂątroby a z tego powstaje wiatr wÂątroby, ktĂłry daje dzwonienie i szum w uszach. MĂłwiÂąc pokrĂłtce przyczyna problemu Twojego lewego ucha zaczyna siĂŞ w prawej nerce. Jako skuteczne metody wymienia siĂŞ tu akupunkturĂŞ i akupresurĂŞ. MyÂślĂŞ, Âże jednak warto trochĂŞ zastanowiĂŚ siĂŞ teÂż nad emocjami. Pozdrawiam.

=========================

Darku przepraszam z to drobne nieporozumienie i przejĂŞzyczenie. To trochĂŞ z rozpĂŞdu bo miaÂłem napisaĂŚ "nie ma rzeczy niemoÂżliwych"  a chodziÂło mi o to, Âże skoro refleksoterapia przez dwa lata nie przyniosÂła skutku to naleÂży poszukaĂŚ innej metody ktĂłra pozwoli w koĂącu uporaĂŚ siĂŞ z tym problemem i to raz na zawsze. Tak jak napisaÂłem nie kaÂżda metoda pomoÂże w takim samym stopniu wszystkim, ktĂłrzy majÂą ten sam problem. Przez jakiÂś czas tez miaÂłem podobny problem dlatego staraÂłem siĂŞ pomĂłc w miarĂŞ swoich moÂżliwoÂści.

ScaliÂłem posty
Darek

Nie ma za co przepraszaĂŚ. W najmniejszym stopniu nie odebraÂłem tego jako jakiÂś przytyk czy coÂś w tym stylu. ;D


Chwilunia. Wspominasz o akupresurze wiĂŞc trzymajÂąc siĂŞ tej akurat coÂś mi tu nie gra. Z moich informacji wynika, Âże podziaÂł "lewe odpowiada za prawe" funkcjonuje tylko w odniesieniu do gÂłowy. Prawe receptory oddziaÂłujÂą na lewÂą stronĂŞ gÂłowy itd. zaÂś w odniesieniu do pozostaÂłej czĂŞÂści ciaÂła obowiÂązuje zasada "lewy za lewe, prawy za prawe".


 :o
Czy ja tak powiedziaÂłem?
Wprost przeciwnie. Jestem jej gor¹cym zwolennikiem i wci¹¿, i stale j¹ stosujê.
NapisaÂłem tylko, Âże nie usunĂŞÂła "szumu w uszach", a tego akurat nie traktujĂŞ jako coÂś przykrego. UwaÂżam, ze jest on wynikiem pewnych zmian, dostrajania siĂŞ nas, naszych organizmĂłw. Ot i wszystko. ;D

Dariusz
WÂłaÂśnie ja rĂłwnieÂż tak uwaÂżam.
Zanim zacznĂŞ rozpaczaĂŚ nad swoimi nerkami i szukaĂŚ lekarstwa na nie istniejÂący problem ,albo teÂż kreowaĂŚ problem, ktĂłrego nie miaÂłem , poobserwujĂŞ ten szum do koĂąca 2012 r. JeÂśli siĂŞ nasili i bĂŞdzie mi przeszkadzaÂł ( a na razie to jest bo jest i tyle) to najpierw udam siĂŞ na terapiĂŞ biorezonansem. Podobne lecz podobnym :)

Jak nie pomoÂże na dÂźwiĂŞk w uszach to przynajmniej udroÂżni przepÂływ energii w caÂłym ciele uzdrawiajÂąc na przykÂład nerki ;) - a te, jak wiadomo uzdrowiÂą uszy. I po kÂłopocie ;)

..moÂżna jeszcze sprĂłbowaĂŚ wyleczyĂŚ uszy stopami ;D
http://www.faceci.com.pl/receptory_mapa.html

Darku myÂślĂŞ, Âże tutaj wszystko siĂŞ zgadza. ÂŻeby tak do koĂąca zrozumieĂŚ medycynĂŞ chiĂąskÂą to tak sobie myÂślĂŞ, Âże pasowaÂłoby urodziĂŚ siĂŞ chiĂączykiem i parĂŞ lat studiowaĂŚ tĂŞ wiedzĂŞ. Do ÂźrĂłdeÂł z medycyny chiĂąskiej siĂŞgam bardzo rzadko szukajÂąc jakichÂś wskazĂłwek kiedy dostĂŞpne ÂźrĂłdÂła nie dajÂą jednoznacznej odpowiedzi. W tym przypadku "inspiracjÂą" byÂło lewe ucho East. PatrzÂąc nawet na przyczyny dolegliwoÂści podane w oparciu o poradnik chiĂąskiej firmy ale tÂłumaczone na zrozumiaÂły dla nas jĂŞzyk w zestawieniu z tym co napisane jest w jĂŞzyku chiĂąskiej medycyny mogÂłoby siĂŞ wydawaĂŚ, Âże chodzi o caÂłkowicie odmienne medycyny.
Wed³ug mnie s¹ jednak ró¿nice miêdzy sposobem diagnozowania w medycynie chiùskiej a akupresur¹ stóp. Ta pierwsza opiera siê na istniej¹cych w cz³owieku kana³ach energetycznych, ¿ywio³ach, przywi¹zuje du¿¹ uwagê do emocji itd. natomiast w akupresurze zwi¹zane to jest z po³¹czeniami nerwowymi pomiêdzy narz¹dami i zakoùczeniami nerwów czyli receptorami. W sumie mo¿e dwie ró¿ne drogi ale prowadz¹ce do jednego celu czyli zdrowia cz³owieka.

Tak, to by t³umaczy³o ró¿nice. Ta chiùska medycyna, na któr¹ siê powo³ujesz najprawdopodobniej odnosi siê do akupresury, a to diametralnie inny, czwarty obwód w organizmie cz³owieka.
No ale wracajmy do myÂśli przewodniej bo wÂątek o akupresurze i akupunkturze  juÂż istnieje  >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5811.0)


EDYCJA:

Przeprasza, wskazany wÂątek dotyczy akupresury nie akupunktury - o tym moÂżna utworzyĂŚ nowy wÂątek gdyÂż nikomu jeszcze nie przyszÂło do gÂłowy propagowanie tej metody.
Jednak juÂż w tym dziale >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?board=37.0).

Apropos nerek to nie ma ÂżartĂłw !

 MĂłj ojciec zacz¹³ mieĂŚ dolegliwoÂści nerkowe i lekarz wysÂłaÂł go na rezonans magnetyczny.
Badanie rezonansem nie stwierdzono jakichÂś problemĂłw.
Lekarz, wiĂŞc przepisaÂł tylko profilaktycznie jakieÂś zioÂłowe leki.

Pewnego dnia ojciec poczuÂł siĂŞ coÂś gorzej.ByÂła to sobota.
W poniedziaÂłek pojechaÂł do lekarza do oÂśrodka zdrowia.
Lekarz go zbadaÂł i wezwaÂł pogotowie i wziĂŞli go do szpitala.
O godz 17- tej pojecha³em do szpitala.Gdy wszed³em na salê, ojciec siedzia³ na ³ó¿ku, rozmawia³, a nawet ¿artowa³ z ludŸmi, a godz 21-szej zadzwonili ze szpitala, ¿e nie ¿yje.
PowĂłd zgonu :
Ordynator powiedziaÂł, Âże nie przeprowadzono  dializy, bo  byÂło juÂż za póŸno ze wzglĂŞdu na stan zatrucia organizmu.

A, wiĂŞc czasowo wyglÂądaÂło to tak :
W sobotĂŞ poczuÂł siĂŞ gorzej (przyplÂątaÂł siĂŞ jakiÂś stan zapalny), a w poniedziaÂłek zmarÂł.

Nigdy w Âżyciu  bym nie powiedziaÂł, Âże z powodu nerek moÂżna tak szybko  ''pĂłjœÌ do nieba'', a jednak.

Niestety moÂżna, przy nagÂłej, ostrej niewydolnoÂści dochodzi do zachwiania rĂłwnowagi chemicznej organizmu. Z reguÂły przy nagÂłej i ostrej niewydolnoÂści nerek mocno wzrasta poziom potasu a to z kolei jest zabĂłjcze dla serca, nie wytrzymuje ono i zatrzymuje siĂŞ.

Post >east'a< wydzieliÂłem jako niezaleÂżny wÂątek:Akupubktura >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7984.0).

DziĂŞki >east<.  ;D

Czy "akupubktura" to robienie komuÂś akuku w pubie kolejnÂą turÂą kufli?  :o  Cycóœ innego?  ;D

w koĂącu doczytaÂłem do koĂąca
http://www.epokaserca.pl/joomla/index.php/transformacja/175-co-to-jest-swietlane-cialo

;)

CoÂś w tym jest szacowny  :)
OsobiÂście jednak wydaje mi siĂŞ iÂż chodzi o informacje nie o nadawce.
To jest takie dziaÂłanie intelektu, ktĂłry zakodowany na bazie autorytetu chce wiedzieĂŚ od kogo jest dana informacja, a powinien siĂŞ skupiĂŚ na treÂści :D
Có¿ trzeba mu chom¹to i z bata ;D, a ego zaœ z butelki po piwie ;D
to pa ;D

Szacowni!
Ten gwizd w uszach mo¿e byÌ przejawem ró¿nicy "ciœnieù" miêdzy 3. i 4. wymiarem. Zmiana potencja³ów miêdzywymiarowych. "Ktoœ" coœ nadaje, ktoœ jest niedostrojony i sprzêga, jak w zestawie akustycznym. Tak sobie myœlê...

A ja Wam rzeknĂŞ szacowni, Âże najwaÂżniejsze jest dostrojenie siĂŞ do wÂłasnego serca…
tam wszelkie wymiary i bezmiary…  :)

to pa   ;D

songo przejrzalam pobieznie tematyke warsztatow duchowych ze strony, ktora podajesz.

cyt.
"Godz.7 poranna medytacja, Âśpiew, rytuaÂł zjednoczenia czakr, spacer /jeÂśli ktoÂś bĂŞdzie wolaÂł spaĂŚ - nie musi uczestniczyĂŚ/
 
Godz.9 Âśniadanie /posiÂłki wegetariaĂąskie/
 
Godz.10- 14 zajĂŞcia, podnoszenie duchowej ÂświadomoÂści / kaÂżdego dnia inna tematyka zajĂŞciĂŚ -7 sekretĂłw manifestacji, wyjÂście ze Âświata dulanego, poznanie i przetransformowanie wzorcĂłw mentalnych i emocjonalnych, nauka tworzenia partnerstwa, nauki wielkich nauczycieli, uzdrowienie karmy rodowej, spotkanie z wÂłasnym anioÂłem i przewodnikiem.
 
Godz.14- 16 czas wolny lub wyjazd w teren, zwiedzanie okolic
 
Godz.16  obiado- kolacja / pisiÂłki wegetariaĂąskie/
 
Godz.17 - 19 zajĂŞcia  podnoszenie ÂświadomoÂści duchowej, i medytacja, wspĂłlne Âśpiewy / muzyka duszy, kaÂżdy otrzyma swĂłj dziwĂŞk do Âśpiewania.
 
Godz.19 -21  medytacja, wspĂłlny Âśpiew / kaÂżdy otrzyma swĂłj indywidulany dzwiĂŞk do Âśpiewania, wspĂłlny Âśpiew bardzo podnosi wibracje, tworzÂąc spirale energetrycznÂą ³¹czÂącÂą grupĂŞ/, ognisko."

Od tych spiewow zaczelo mi szumiec w uszach;)

Niczym nie rozni sie to od Radja Maryja, widac Rydzyk dobry busienssplan ma!

edit:

mnie by bardziej interesowal program miedzy 21.00 a 7.00  ;D

Lady nie promuje Âżadnych szkoleĂą, warsztatĂłw, etc.,-
wkleiÂłem jedynie kolejnÂą z moÂżliwoÂści, a warsztaty nocne to sama sÂłodycz 3G,-
wiĂŞc spieszmy siĂŞ z nimi zanim odejdÂą na dobre ;D

Ja promujĂŞ dobry humor i nie koniecznie po piwku :P
Szacowna ptak Twoje serce pani ma teÂż i duÂży zasiĂŞg raÂżenia musi byĂŚ bardzo dostrojone :D
to pa ;D

Szacowny, dobry humor, to Ci siĂŞ aÂż uszami wylewa, stÂąd pewnie owe szumy.  :P
I nie mĂłw, Âże CiĂŞ moje serducho poraziÂło. Ono wci¹¿ siĂŞ dostraja… a ja cierpliwa, podobnie jak Ty.  :D
No to pa  ;D

Zawsze miaÂłem cichy lub gÂłoÂśny dÂźwiĂŞk w lewym uchu.
Od dziœ w nocy mam do tej pory doœÌ wyraŸny dŸwiêk po³¹czony w obu uszach, taki jednostajny,
i wibrowa³em z nim ³¹cz¹c go wewnêtrznie z moj¹ czakr¹ Serca duchowego. :)
To jest super uczucie wibracja mi siê nasila³a jak myœla³em o Stwórcy i oddawa³em Mu czeœÌ i Chwa³ê.
Tak¿e pozdrawia³em Anio³ów i nios³em Im Pokój Wszechœwiatowy, zauwa¿y³em, ¿e wibracja dŸwiêku siê g³oœniej nasili³a. :)
Pewnie wibrujĂŞ na 4 Wymiar !!! :) 
Pozdrawiam. 8)

A, moÂże to zwiĂŞkszenie piszczenia jest efektem ich sprzeciwu wobec Twych pozytywnych przesÂłaĂą.  >:D ;D

Szacowna ptak umie sprawiÌ i¿ facet nie wie co ma z oczami i garœciami pocz¹Ì to pewne ;D
to pa ;D

PS
Twoje serce szacowna nie musie siĂŞ do nikogo i niczego dostrajaĂŚ przynajmniej w/g mnie ;D