Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Archiwum => Rozwój duchowy => W±tek zaczêty przez: Enigma Wrzesieñ 20, 2008, 17:36:37



Tytu³: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 20, 2008, 17:36:37
Chcia³abym zachowac tutaj dwa posty z poprzedniego fora, które da³y mi wiele do my¶lenia. Jest to te¿ kopalnia informacji opatrzona datami, a poniewa¿ dyskutuje na tematy religijne, czesto odwo³uje sie do tych cytatów. Mam nadziej ze ta wiedza zebrana przez Arego i GRF nie zginie.

Cytat: Ary
Chronologiczna lista dogmatów katolickich niezgodnych z Pismem ¦wiêtym
Podane na pocz±tku ka¿dego akapitu daty s± w niektórych przypadkach przybli¿one.


320 - Za cesarza Konstantyna chrze¶cijañstwo sta³o siê oficjaln± religi± Imperium Rzymskiego. Wtedy do Ko¶cio³a wesz³o wielu po³owicznie nawróconych pogan, którzy czcili dalej pogañsk± Królow± Niebios (Izyda, Diana, Kali), tyle ¿e pod imieniem Maryi, celebrowali pogañskie ¶wiêta pod chrze¶cijañskimi nazwami, czcili dalej obrazy, pos±gi i bo¿ki, ale pod imionami ¶wiêtych (mêczenników), np. kult Dionizosa przeniesiono na ¶w. Dionizego, a kult Izydy na ¶w. Izydora. Wszystko to nie mia³o oparcia w Pi¶mie ¦wiêtym, co otwarcie przyznaje ksi±dz W. Zaleski pisz±c: "W Nowym Testamencie nie mamy ¶wiadectw potwierdzaj±cych cze¶æ wizerunków".(1) Przykazanie Bo¿e zakazuje takiego kultu: "Nie bêdziesz czyni³ ¿adnej rze¼by ani ¿adnego obrazu... oddawa³ im pok³onu i nie bêdziesz im s³u¿y³" (Wyj.20:4-5). Pan Jezus poleci³ nam oddawaæ cze¶æ Bogu wy³±cznie w duchu i prawdzie, nie za¶ poprzez przedmioty wykonane ludzk± rêk± (Jan 4:23-24). Czasem usprawiedliwia siê to mówi±c, ¿e ¶wiête przedmioty tylko symbolizuj± Boga, ale poganie, którzy je czcili te¿ tak wierzyli, a jednak Bóg nazywa³ ich praktyki ba³wochwalstwem (Iz.44:9-20).

321 - Konstantyn Wielki, którego rodzina czci³a bo¿ka s³oñca zwanego Sol Invictus, gdy zacz±³ przewodziæ soborom chrze¶cijañskim, wywy¿szy³ specjalnym edyktem pogañskie ¶wiêto s³oñca - niedzielê: "W czcigodny dzieñ S³oñca [venerabili die Solis], niech urzêdnicy i mieszkañcy miast wypoczywaj±, za¶ wszystkie sklepy i warsztaty niech bêd± pozamykane."(2) Prof. Aleksander Krawczuk trafnie zauwa¿y³: "Mo¿na rzec bez przesady, ¿e edykt Konstantyna obowi±zuje w wiêkszo¶ci krajów ¶wiata a¿ po dzieñ dzisiejszy; ów bowiem ' dies Solis' to oczywi¶cie nasza niedziela."(3) Do kultu s³onecznego wci±¿ nawi±zuje nazwa niedzieli w niektórych jêzykach (np. ang. Sunday, niem. Sonntag). W pierwszych wiekach chrze¶cijanie ¶wiêcili siódmy dzieñ tygodnia - sobotê, zgodnie z IV przykazaniem Bo¿ym (Wyj.20:8-11). Z czasem wielu z nich zaprzesta³o tego (zw³aszcza w Rzymie), ale nie ze wzglêdów teologicznych, lecz aby unikn±æ prze¶ladowañ skierowanych przeciw ¯ydom, którzy byli znani ze ¶wiêcenia sabatu, dlatego te¿ Rzymianie mylili z nimi chrze¶cijan. Drug± przyczyn± by³a popularno¶æ dnia s³oñca w¶ród pogan, których Ko¶ció³ chcia³ za wszelk± cenê pozyskaæ. Jeszcze jednak w V wieku historyk chrze¶cijañski napisa³: "Mimo, ¿e wszystkie ko¶cio³y na ca³ym ¶wiecie maj± nabo¿eñstwo co tydzieñ w sabat, to chrze¶cijanie w Aleksandrii i Rzymie, na podstawie jakiej¶ starodawnej tradycji, zaprzestali tego."(4)

431 - Sobór w Efezie¬ przemianowa³ Maryjê z Christotokos, a wiêc "matka Chrystusa", na Theotokos - "Matka Boska".(5) Tytu³ ten jest niestosowny, gdy¿ sugeruje, ¿e Maryja urodzi³a Boga, za¶ cz³owiek nie mo¿e urodziæ Boga - stworzenie nie mo¿e urodziæ Stworzyciela. S³owo Bo¿e mówi, ¿e Jezus "chocia¿ by³ w postaci Bo¿ej" wypar³ siê bosko¶ci (Flp.2:6-7) i narodzi³ jako cz³owiek. I tak jak Jego ludzka natura nie mia³a ojca, tak te¿ Jego boska natura nie mia³a matki! Co znamienne, Efez, gdzie uchwalono ten dogmat, by³ stolic± kultu Królowej Niebios - Diany. Poganie stawiali jej kapliczki przy drogach, a jej wizerunki umieszczali w domach na d³ugo zanim zwyczaje te powi±zano z kultem Maryi.

500 - Duchowni Ko¶cio³a rzymskiego zaczêli wyró¿niaæ siê ubiorem od innych wierz±cych, choæ wcze¶niej ubierali siê tak jak urzêdnicy pañstwowi, a wiêc podobnie jak reszta spo³eczeñstwa.

508 - Pierwszy katolicki król Franków - Chlodwik pokona³ resztki Wizygotów, co pozwoli³o papiestwu podporz±dkowaæ sobie niemal ca³± Europê Zachodni±. Odt±d w³adze ¶wieckie podlega³y Ko¶cio³owi.(6) Prorocy Bo¿y nazywali zawsze taki zwi±zek miêdzy Ko¶cio³em a w³adz± ¶wieck± "nierz±dem" (Jer.2:20-31; Ez.16:17-19; Oz.2:5) i "obrzydliwo¶ci±" (Apok. 18:9). Daniel zapowiedzia³, ¿e ten stan przetrwa 1290 lat (Dan.12:11), a wiêc do 1798 roku. I faktycznie, ta sama Francja, której wojska w 508 roku pomog³y papiestwu uzyskaæ wp³yw na w³adze ¶wieckie Europy, dok³adnie w 1290 lat pó¼niej, w 1798 roku, zlikwidowa³a pañstwo papieskie, zadaj±c mu tzw. "¶mierteln± ranê" (Apok.13:3), a Rewolucja Francuska wprowadzi³a rozdzia³ Ko¶cio³a od pañstwa, który w wielu pañstwach ¶wiata trwa do dzi¶ z korzy¶ci± dla pañstwa i dla Ko¶cio³a.

538 - Dziêki odsuniêciu ariañskich Ostrogotów z Rzymu wszed³ w ¿ycie dekret cesarza Justyniana, który stawia³ biskupa Rzymu ponad innymi biskupami. Biskupi rzymscy, aby wzmocniæ swe roszczenia do w³adzy nad ca³ym chrze¶cijañstwem powo³ywali siê na sukcesjê apostolsk±, wywodz±c j± od Piotra, choæ pierwszym biskupem Rzymu nie by³ Piotr, lecz niejaki Linus. Aposto³ Piotr nigdy nie by³ biskupem Rzymu. Sukcesja apostolska jest czyst± spekulacj±, której Biblia nie potwierdza, za¶ historia j± podwa¿a, gdy¿ czasem dwie, trzy osoby naraz piastowa³y urz±d papie¿a, ekskomunikuj±c siê nawzajem, nabywaj±c lub sprzedaj±c tron papieski za pieni±dze, jak na przyk³ad papie¿ Benedykt IX (1032-45), który sprzeda³ swój urz±d Grzegorzowi VI (1045-6). Nie sposób wiêc mówiæ o jakiejkolwiek sukcesji apostolskiej w Rzymie.

538 - Podczas synodu w Orleanie, Ko¶ció³ rzymski wyda³ bardziej rygorystyczne prawo niedzielne ni¿ edykt Konstantyna z 321 r. zakazuj±c w niedzielê wszelkich prac.(7) Prorok Daniel zapowiedzia³, ¿e odstêpcza moc religijna powa¿y siê w ¶redniowieczu na zmianê IV przykazania Bo¿ego, a wiêc tego, które wi±¿e siê z czasem: "Bêdzie zamierza³ zmieniæ czasy i Prawo" (Dn.7:25). Kardyna³ J. Gibbons przyznaje to otwarcie: "Oczywi¶cie, Ko¶ció³ katolicki twierdzi, ¿e zmiana sabatu na niedzielê by³a jego dzie³em."( Przykazanie IV w przek³adzie ks. Jakuba Wujka brzmi tak: "Pamiêtaj, aby¶ dzieñ sobotni ¶wiêci³. Sze¶æ dni robiæ bêdziesz i bêdziesz wykonywa³ wszystkie roboty twoje; ale siódmego sabat Pana, Boga twego, jest: nie bêdziesz wykonywa³ weñ ¿adnej roboty... Przez sze¶æ dni bowiem czyni³ Pan niebo i ziemiê, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpocz±³ dnia siódmego; i dlatego pob³ogos³awi³ Pan dniowi sobotniemu i po¶wiêci³ go." (Wyj.20:8-11).

590 - Pierwsi chrze¶cijanie modlili siê wy³±cznie do Boga. W pó¼niejszych wiekach jednak zaczêto modliæ siê i szukaæ po¶rednictwa u ¶wiêtych i Maryi. Biblia uczy jednak wyra¼nie, ¿e jedyn± osob± przez któr± mo¿emy przyj¶æ do Ojca jest Jezus Chrystus: "Albowiem jeden jest Bóg, jeden te¿ po¶rednik miêdzy Bogiem a lud¼mi, cz³owiek Chrystus Jezus" (1Tym.2:5). Jezus sam powiedzia³: "Ja jestem droga i prawda, i ¿ywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie" (Jan 14:6). S³owa "tylko przeze Mnie" wykluczaj± po¶rednictwo ¿ywych (np. kap³anów), zmar³ych (np. ¶wiêtych czy Maryi), niebiañskich istot czy duchowych przewodników (np. anio³ów). Jezus przestrzeg³ nas przed innymi po¶rednikami: "Zaprawdê, zaprawdê powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób siê tam dostaje, ten jest z³odziejem i zbójc±... Ja jestem drzwiami dla owiec" (Jan 10:1.7).

593 - Papie¿ Grzegorz I zacz±³ nauczaæ o czy¶æcu - miejscu gdzie dusze zmar³ych cierpi±, dopóki nie sp³ac± d³ugu lub nie zostan± wykupione przez ofiary ¿ywych. O czy¶æcu nie ma jednak ¿adnej wzmianki w Pi¶mie ¦wiêtym. Kardyna³ N. Wiseman w swym wyk³adzie doktryn katolickich przyznaje to, pisz±c, ¿e w Pi¶mie ¦wiêtym czytelnik "nie znajdzie ani s³owa o czy¶æcu."(9) Zamiast o czy¶æcu czytamy w nim: "Postanowione ludziom raz umrzeæ, a potem s±d" (Hebr.9:27). Ludzie otrzymaj± nagrodê lub karê przy zmartwychwstaniu, a nie zaraz po ¶mierci, jak wierzyli poganie. Pan Jezus powiedzia³: "Oto przyjdê wkrótce, a zap³ata moja jest ze mn±, by oddaæ ka¿demu wed³ug jego uczynku." (Apok.22:12).

595 - Papie¿ Grzegorz I jako pierwszy nakaza³ represje wobec chrze¶cijan ¶wiêc±cych siódmy dzieñ tygodnia - sobotê, a wielu z nich ¿y³o miêdzy innymi w Alpach oraz na Wyspach Brytyjskich, gdzie d³ugo nie siêga³a moc Ko¶cio³a rzymskiego.(10)

600 - Grzegorz I narzuci³ ³acinê jako jedyny jêzyk u¿ywany do nabo¿eñstwa, mimo ¿e ³acina nie by³a wówczas wszystkim znana. Nakaz ten by³ sprzeczny z Bibli±, która zaleca, aby do nabo¿eñstwa u¿ywaæ tylko jêzyka powszechnie zrozumia³ego (1Kor.14:9).

709 - Papie¿e ka¿±c ca³owaæ ludziom swe stopy wprowadzili pogañski zwyczaj, niezgodny z naukami i duchem Ewangelii (zob. Dz.Ap.10:25-26; Apok.19:10; 22:9).

787- Sobór w Nicei dopu¶ci³ kult krzy¿a, relikwii i obrazów ¶wiêtych, choæ jeszcze synod w Elwirze (306 r.) orzek³, ¿e "nie nale¿y czciæ obrazów, ani modliæ siê przed nimi". Dopuszczaj±c kult obrazów i relikwii anulowano II przykazanie Bo¿e, które go zakazuje (Wyj.20:3-6). Aby jednak wci±¿ zgadza³a siê liczba przykazañ Bo¿ych (dziesiêæ) ostatnie przykazanie na dwie czê¶ci, dlatego w katechizmach katolickich nie ma ono nawet podmiotu i brzmi: "Ani ¿adnej rzeczy, która jego jest". Nastêpstwem tej zmiany w przykazaniach Bo¿ych by³ trwaj±cy do dzi¶ kult relikwii i obrazów.

1079 - Papie¿ Grzegorz VII, który wywodzi³ siê z krêgów zakonnych, wprowadzi³ celibat, który przedtem obowi±zywa³ tylko zakonników. Do XI wieku duchowni mieli ¿ony i dzieci, gdy¿ i aposto³owie byli ¿onaci, np. Piotr (Mat.8:14-15; 1Kor.9:5). Pismo ¦wiête naucza bowiem, ¿e duchownym czy biskupem mo¿e byæ tylko ten, kto siê wcze¶niej sprawdzi³ jako g³owa rodziny: "Je¶li kto¶ d±¿y do biskupstwa, po¿±da dobrego zadania. Biskup wiêc powinien byæ nienaganny, m±¿ jednej ¿ony... dobrze rz±dz±cy w³asnym domem, trzymaj±cy dzieci w uleg³o¶ci" (1Tym.3:1-4).

1090 - Podczas pierwszych krucjat chrze¶cijanie przejêli na Wschodzie ró¿aniec. S³u¿y³ on poganom do zmawiania modlitw ku czci bogini Kali, czczonej na Wschodzie jako Dziewica i Królowa Niebios, dlatego wiêkszo¶æ pacierzy ró¿añcowych skierowanych jest do Królowej Niebios. Ró¿aniec rozpowszechni³ rodzaj mechanicznej modlitwy, gdzie modl±cy siê powtarza w kó³ko te same s³owa, czasem i bezmy¶lnie, jak to czynili poganie, którym chodzi³o o ilo¶æ pacierzy, a nie o ich jako¶æ. Pan Jezus przestrzeg³ przed tak± modlitw±, mówi±c: "A modl±c siê, nie b±d¼cie wielomówni jak poganie; albowiem oni mniemaj±, ¿e dla swej wielomówno¶ci bêd± wys³uchani" (Mat.6:7).

1163 - Sobór w Tours prowadzony pod wodz± papie¿a Aleksandra III nakaza³ w³adzom ¶wieckim wiêziæ ludzi uznanych przez Ko¶ció³ rzymski za heretyków. Konfiskata mienia oskar¿onych by³a dla w³adz ¶wieckich dodatkow± motywacj±, aby wiêziæ i paliæ na stosie jak najwiêksz± ilo¶æ oskar¿onych.

1184 - Papie¿ Lucjusz III za¿±da³ na rzecz Ko¶cio³a czê¶ci dobytku oskar¿onych o herezjê.(11) Wraz z cesarzem niemieckim Fryderykiem Barbaross± wyda³ nakaz prze¶ladowania i u¶miercania heretyków za po¶rednictwem w³adz ¶wieckich, co oznacza³o formalny pocz±tek inkwizycji jako instytucji ko¶cielno-pañstwowej. Ko¶cielni inkwizytorzy przekazywali w³adzom pañstwowym os±dzonych z klauzul±, aby nie karaæ ich ¶mierci±, co by³o jednak ob³udn± formalno¶ci±, gdy¿ byli obecni, aby dopilnowaæ wykonania wyroku ¶mierci, a gdy nie zapada³, oskar¿ali urzêdników odpowiedzialnych za jego wykonanie o wspomaganie heretyków. Nietolerancja i prze¶ladowania zrodzone przez ten zwi±zek Ko¶cio³a i pañstwa by³y sprzeczne z duchem Ewangelii. Pan Jezus i aposto³owie nigdy nie narzucali nikomu swoich przekonañ, ani nie pos³ugiwali siê si³± czy w³adz± ¶wieck±, aby narzucaæ swe doktryny spo³eczeñstwu.

1190 - Ko¶ció³ zacz±³ sprzedawaæ odpusty za grzechy, choæ Nowy Testament uczy, ¿e zbawienie jest darem Bo¿ym w Chrystusie i nie mo¿na go nabyæ za pieni±dze: "£ask± bowiem jeste¶cie zbawieni przez wiarê. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby siê nikt nie chlubi³" (Efez. 2:8-9); "Je¿eli za¶ dziêki ³asce, to ju¿ nie ze wzglêdu na uczynki, bo inaczej ³aska nie by³aby ³ask±" (Rzym. 11:6). Zbawienia nie mo¿na nabyæ, gdy¿ jest owocem doskona³ej ofiary Jezusa, do której nie mo¿na dodaæ niczego. Mo¿na j± tylko przyj±æ lub odrzuciæ. Gdyby¶my mogli zbawiæ siê z grzechów sami, np. cierpieniem czy ofiarami, Chrystus nie musia³by przychodziæ, aby umrzeæ za nas. Zbawienie z ³aski nie neguje oczywi¶cie dobrych uczynków, tyle ¿e s± one rezultatem przyjêcia zbawienia, a nie ¶rodkiem do niego (Gal.5:22-23).

1200 - Do XII wieku chrzczono przez zanurzenie, gdy¿ tylko taki chrzest móg³ symbolizowaæ ¶mieræ Chrystusa i Jego zmartwychwstanie oraz pogrzebanie starego cz³owieka i wynurzenie nawróconego. Nowotestamentowe s³owo "chrzczê" (gr. baptidzo) znaczy "zanurzam" (Mat.3:16; Dz.Ap.8:38-39). Do dzi¶ w Gnie¼nie czy w po³udniowej Europie, gdzie zachowa³y siê wczesne ko¶cio³y, mo¿na zobaczyæ baptysteria, w których chrzczono przez zanurzenie. Kardyna³ J. Gibbons przyzna³: "Najstarsz± form± Chrztu ¶w. by³o zanurzenie. Jest to widoczne nie tylko z lektury Ojców Ko¶cio³a i wczesnych rytua³ów ³aciñskich oraz wschodnich, lecz tak¿e z listów ¶w. Paw³a, który pojmuje Chrzest jako k±piel (Efez.5:26; Rzym.6:4; Tyt.3:5)."(12) Biblijnym warunkiem chrztu jest pouczenie o zasadach wiary, wiara w Jezusa oraz pokuta (Mat.28:19; Mar.16:16; Dz.Ap.2:3. Niemowlê nie mo¿e spe³niæ ¿adnego z tych trzech warunków, dlatego w pierwszych wiekach chrzczono tylko doros³ych i to przez zanurzenie. Dopiero sobór w Kartaginie w 418 r. opowiedzia³ siê za chrztem dzieci.

http://www.cheops.fora.pl/forum-przeniesione-cheops-darmowefora-pl-hydepark,7/katolicyzm-zaklamana-i-barbazynska-religia,1016.html


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 20, 2008, 17:39:32
cz2

Cytat: Ary
1215 - Grzegorz VII (1073-85) chcia³ wprowadziæ spowied¼ uszn±, gdy sta³ siê papie¿em, ale dogmat w tej sprawie wyda³ dopiero IV sobór laterañski.(13) Tymczasem Pismo ¦wiête nie zawiera ani jednego przyk³adu spowiedzi usznej! Mówi o spowiedzi serca, do której nie trzeba po¶rednictwa cz³owieka (Ps.51:1-11). Zachêca do wyznawania grzechów Bogu, gdy¿ "ka¿dy, kto w Niego wierzy, przez Jego imiê otrzymuje odpuszczenie grzechów" (Dz.Ap.10:43). Pan Jezus uczy³ spowiadaæ siê bezpo¶rednio do Boga, gdy¿ tylko On mo¿e odpu¶ciæ: "Ty za¶, gdy chcesz siê modliæ, wejd¼ do swej izdebki, zamknij drzwi i módl siê do Ojca twego... Wy zatem tak siê módlcie: Ojcze nasz, który jeste¶ w niebie... przebacz nam nasze winy." (Mat.6:6-12). Aposto³owie, gdyby otrzymali autorytet odpuszczania grzechów korzystaliby z niego, bo okazji nie brakowa³o, np. gdy Szymon z Samarii pope³ni³ grzech, Piotr zamiast go wyspowiadaæ, poleci³ mu, ¿eby wyzna³ grzech Bogu: "Odwróæ siê od tej nieprawo¶ci swojej i pro¶ Pana, czy nie móg³by ci byæ odpuszczony zamys³ serca twego" (Dz.Ap.8:22).

1215 - Najwa¿niejsz± ceremoni± Ko¶cio³a rzymskiego jest ofiara mszy ¶wiêtej, a wiêc przeistoczenie chleba i wina w cia³o i krew Chrystusa, które nastêpnie ofiarowane jest za grzechy. Z teori± o przeistoczeniu wyst±pi³ mnich Radbertus Paschasius (800-865), ale napotka³ na sprzeciw teologów katolickich. Dopiero sobór laterañski IV zatwierdzi³ j± jako dogmat w 1215 roku. Wed³ug podrêcznika dla duchownych katolickich: "Sam Bóg pos³uszny wypowiedzianym przez kap³anów s³owom B Hoc est corpus meum ("To jest cia³o moje") - zstêpuje na o³tarz, przychodzi gdzie go zawo³aj±, ilekroæ go zawo³aj±, oddaj±c siê w ich rêce, choæby byli jego nieprzyjació³mi. Gdy ju¿ przyjdzie, pozostaje ca³kowicie w ich gestii; przesuwaj± Go z miejsca na miejsce jak im siê podoba, mog± te¿, je¶li sobie ¿ycz±, zamkn±æ Go w tabernakulum, zostawiæ na o³tarzu lub usun±æ na zewn±trz ko¶cio³a, mog± te¿, je¶li tak postanowi±, spo¿yæ Jego cia³o lub podaæ innym jako pokarm."(14) Wed³ug katechizmu katolickiego w czasie mszy "ofiaruje siê prawdziwe cia³o i krew Chrystusa, a nie ich symbol."(15) Dogmat mówi, ¿e "msza ¶wiêta jest prawdziw± i dos³own± ofiar± sk³adan± Bogu"(16) Zaprzecza to jednak ostatnim s³owom Jezusa: "Wykona³o siê!" (Jan 19:30. Pismo ¦wiête mówi o ofierze Jezusa: "Z³o¿ywszy raz na zawsze jedn± ofiarê za grzechy, zasiad³ po prawicy Boga, oczekuj±c tylko, a¿ nieprzyjaciele Jego stan± siê podnó¿kiem nóg Jego. Jedn± bowiem ofiar± udoskonali³ na wieki tych, którzy s± u¶wiêceni... gdzie za¶ jest ich odpuszczenie, tam ju¿ wiêcej nie zachodzi potrzeba ofiary za grzechy." (Hebr.10:12-14. 1. Ofiara Jezusa Chrystusa by³a doskona³a i nie wymaga powtarzania. Ofiara mszy ¶wiêtej jest wiêc nie tylko zbêdna, ale kwestionuje doskona³o¶æ i wystarczalno¶æ ofiary Chrystusa.

1220 - Papie¿ Honoriusz nakaza³, aby ludzie oddawali hostii taki sam kult, jaki nale¿y siê tylko Bogu (³ac. latria). Parafianie oddaj± op³atkowi tak± cze¶æ ¿egnaj±c siê, gdy przechodz± obok ko¶cio³a lub gdy wchodz± do niego, czy te¿ na widok hostii obnoszonej w procesji. Op³atek jest jednak wytworem ludzkiej rêki, dlatego oddawanie mu czci nale¿nej tylko Bogu jest ba³wochwalstwem, sprzecznym zarówno z II przykazaniem Bo¿ym (Wyj.20:4-6), jak i z duchem Ewangelii (Jan 4:24).

1229 - Sobór w Tuluzie zakaza³ pod kar± ¶mierci wszystkim z wyj±tkiem duchownych posiadania a nawet czytania Pisma ¦wiêtego, nie tylko w jêzykach narodowych, ale i w ³aciñskim!(17) Bóg natomiast zaleca³, aby wszyscy wierz±cy czytali, rozumieli i znali S³owo Bo¿e: "Ca³e Pismo przez Boga jest natchnione i po¿yteczne do nauki, do wykrywania b³êdów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwo¶ci, aby cz³owiek Bo¿y by³ doskona³y, do wszelkiego dobrego dzie³a przygotowany" (2Tym.3:16-17).

1252 - Papie¿ Innocenty IV zatwierdzi³ bull± Ad extirpanda u¿ycie tortur i g³odu wobec pos±dzonych o herezjê.(1 Inkwizytorzy, zwykle dominikanie, torturowali ludzi m.in. przy pomocy: wykrêcania i ³amania ko¶ci, wyrywania paznokci, mia¿d¿enia palców i g³owy, o¶lepiania, przypiekania rozpalonym ¿elazem.(19)

1414 - Sobór w Konstancji zabroni³ laikatowi spo¿ywania wina w czasie komunii, choæ Pismo ¦wiête nakazuje spo¿ywaæ komuniê pod dwiema postaciami: chleba i wina - zarówno na pami±tkê przebitego cia³a Chrystusa, jak przelanej przez Niego na krzy¿u krwi (Mat.26:27; 1Kor.11:24-26).

1439 - Wprowadzona przez Grzegorza I nauka o czy¶æcu (593 rok) wywo³a³a wiele kontrowersji, ale dobrze p³atne odpusty i msze za dusze zmar³ych okaza³y siê dla Ko¶cio³a tak intratnym biznesem, ¿e sobór we Florencji uchwali³ dogmat, wed³ug którego mo¿na nabyæ zbawienie cierpieniem w czy¶æcu i ofiarami. W ten sposób, ludzkimi uczynkami (odpustami i ofiarami), zakwestionowano doskona³o¶æ ofiary Chrystusa, która wystarcza, aby zbawiæ ka¿dego pokutuj±cego grzesznika (Tyt.2:11; 1Jana 1:9; 2:1-2). Sobór watykañski II utrzyma³ ten dogmat, wyja¶niaj±c: "Od najwcze¶niejszych czasów w Ko¶ciele dobre uczynki ofiarowano Bogu za zbawienie grzeszników".(20) Pismo ¦wiête nazywa zbawienie z ludzkich uczynków " tajemnic± bezbo¿no¶ci", przeciwstawiaj±c mu "tajemnicê pobo¿no¶ci", a wiêc Dobr± Nowinê o zbawieniu dziêki ofierze Jezusa Chrystusa: "£ask± bowiem jeste¶cie zbawieni przez wiarê. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby siê nikt nie chlubi³" (Efez. 2:8-9). Kupczenie odpustami praktykowane przez Ko¶ció³ rzymski wywo³a³o Reformacjê i przyczyni³o siê do powstania ko¶cio³ów protestanckich. Trwa ono niestety do dzi¶.

1441 - Sobór florencki wyda³ formalny zakaz obchodzenia soboty, jako dnia ¶wiêtego.(21) Sobota ¶wiêcona by³a przez wielu chrze¶cijan jeszcze w XV wieku (jak wynika m.in. z zapisków soboru w Bergen(22)), zw³aszcza przez waldensów i anabaptystów, a za ich spraw± przez wielu chrze¶cijan m.in. na terenie Czech, Moraw, S³owacji i ¦l±ska.(23)

1545 - Sobór w Trydencie uzna³ ludzkie tradycje przyjête przez Ko¶ció³ za autorytet w sprawach wiary przynajmniej równy Pismu ¦wiêtemu! Pan Jezus za¶ tak powiedzia³ o niebiblijnych tradycjach religijnych: "S³usznie prorok Izajasz powiedzia³ o was, ob³udnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym jest daleko ode Mnie. Ale czci Mnie na pró¿no, ucz±c zasad podanych przez ludzi. Uchylili¶cie przykazanie Bo¿e, a trzymacie siê ludzkiej tradycji" (Mar.7:6-.

1546 - Sobór w Trydencie doda³ do kanonu Pisma ¦wiêtego kilka ksi±g, a mianowicie: Tobiasza, Judyty, 1 i 2 Machabejsk±, M±dro¶ci, Syracha, Barucha, modlitwê trzech m³odzieñców i dwa rozdzia³y w ksiêdze Daniela.(24) W katolickich wydaniach Biblii nazywa siê je "drugokanonicznymi". Uznanie ich za natchnione jest b³êdem, gdy¿ po pierwsze zawieraj± b³êdy chronologiczne, historyczne i teologiczne, a po drugie, S³owo Bo¿e przestrzega przed dodawaniem czegokolwiek do swej tre¶ci: "Do s³ów Jego nic nie dodawaj, by ciê nie skara³: nie uzna³ za k³amcê" (Prz.30:6). Jezus zapowiedzia³: "Ja ¶wiadczê ka¿demu, kto s³ucha s³ów proroctwa tej ksiêgi: je¶liby kto¶ do nich cokolwiek do³o¿y³, Bóg mu do³o¿y plag zapisanych w tej ksiêdze" (Apok.22:1.

1846 - Papie¿ Grzegorz XVI (1831-46) potêpi³ w encyklice Mirari Vos ideê rozdzia³u ko¶cio³a od pañstwa, wolno¶æ sumienia nazwa³ "zgubnym b³êdem, który przywodzi pañstwa do ruiny",(25) a wolno¶æ prasy "zara¼liwym b³êdem".(26) Pius IX (1846-7 powiedzia³: "Doktryny czy brednie w obronie swobód sumienia to absurd i najzara¼liwszy b³±d, straszliwa plaga, której nale¿y siê wystrzegaæ jak ognia."(27) Papie¿ Leon XIII (1878-1903) napisa³: "Bezprawiem jest domagaæ siê, broniæ, czy nadawaæ ludziom bezwarunkow± wolno¶æ my¶li, mowy, pióra, czy nabo¿eñstwa."(2

1854 - Pius IX og³osi³ dogmat o Niepokalanym Poczêciu Maryi. Nie wszyscy wiedz±, ¿e nie chodzi w nim wcale o to, ¿e Maryja poczê³a Jezusa jako dziewica, lecz o to, ¿e Maryja urodzi³a siê bez grzechu, a wiêc tak samo jak Jezus. Nie wszyscy wiedz± na czym polega dogmat o Niepokalanym Poczêciu Marii. Otó¿ nie chodzi w nim bynajmniej o to, ¿e Maria poczê³a Jezusa, jako dziewica, bo z tym zgadzaj± siê wszyscy chrze¶cijanie. Dogmat ten g³osi, ¿e Maria urodzi³a siê bez tzw. grzechu pierworodnego, tak samo jak Jezus, a wiêc, ¿e matka urodzi³a Mariê w sposób nadprzyrodzony. Implikacje tej doktryny s± powa¿ne, bo sugeruj±, ¿e Jezus nie jest jedynym, który narodzi³ niepokalany, jak naucza S³owo Bo¿e (Rzym.3:23-24). Maryja by³a wzorem czysto¶ci i pos³uszeñstwa, ale nie by³a bez grzechu, gdy¿ wszyscy ludzie rodz± siê w grzechu (Ps.51:7; Rzym.3:10). Maryja potrzebowa³a Zbawiciela, dlatego powiedzia³a: "Raduje siê duch mój w Bogu, moim Zbawcy" (£uk.1:47) i z³o¿y³a ofiarê ustanowion± za grzech (Kp³.12:7-8; £uk.2:22-24).

1870 - Pius IX og³osi³ dogmat o nieomylno¶ci papieskiej, de facto zrównuj±c papie¿a z Bogiem, gdy¿ tylko Bóg jest nieomylny. W ten sposób papiestwo wype³ni³o jeszcze jeden element biblijnego proroctwa zapowiadaj±cego odstêpcz± moc, która mia³a prze¶ladowaæ ludzi w ¶redniowieczu wprowadziæ zwi±zek Ko¶cio³a i pañstwa (Dan.8:11), próbowaæ zmieniæ przykazania Bo¿e (Dan.7:25), zasi±¶æ w Ko¶ciele Bo¿ym (2Tes.2:2-12), odwróciæ uwagê ludzi od ofiary Chrystusa i od Jego po¶rednictwa Chrystusa, a zwróciæ j± na swoje ofiary i na ludzkich po¶redników (Dan.8:11-12), przypisywaæ sobie Bo¿e atrybuty, takie jak nieomylno¶æ czy prawo do odpuszczania ludziom grzechów (Mk.2:7). Biblia nazywa tê moc "antychrystem". S³owo "antychryst" (gr. antichristos) oznacza tego, "który stawia siebie w miejscu Chrystusa". Takie znaczenie ma za¶ oficjalny papieski tytu³ Vicarius Filii Dei, a wiêc "ten, który stoi w miejscu Chrystusa". Tytu³ ten w jêzyku ³aciñskim ma liczbê 666, za¶ zgodnie z Apokalips± liczba imienia Antychrysta mia³a wynosiæ 666 (Apok.13:1:

V I C A R I U S F I L I I D E I
5 1 100 1 5 1 50 1 1 500 1 = 666

1950 - Pius XII og³osi³ dogmat o wniebowziêciu Maryi, wynosz±c jej kult jako "Orêdowniczki", choæ Pismo ¦wiête mówi, ¿e "jedynym orêdownikiem miêdzy Bogiem i cz³owiekiem" ma byæ Jezus Chrystus (1Tym.2:5). Aposto³ Jan napisa³: "Je¶liby kto zgrzeszy³, mamy orêdownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ub³aganiem za grzechy nasze" (1Jana 2:1-2). Pan Jezus przestrzega³ przed innymi po¶rednikami: "Zaprawdê, zaprawdê powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób siê tam dostaje, ten jest z³odziejem i zbójc±... Ja jestem drzwiami dla owiec" (Jan 10:1.7). Watykan od lat czyni przygotowania do kolejnego dogmatu maryjnego, tym razem o wspó³udziale Maryi w odkupieniu ludzko¶ci (³ac. Coredemptrix), choæ Pismo ¦wiête mówi, ¿e imiê Jezusa jest jedynym przez które ludzie mog± byæ zbawieni (Dz.Ap.4:12). Wiele dogmatów maryjnych powsta³o pod wp³ywem objawieñ maryjnych, ale objawienia mog± byæ diabelskim zwiedzeniem, gdy¿ wed³ug Pisma ¦wiêtego diabe³ bez trudu potrafi podrobiæ postaæ zmar³ych, Maryi, anio³a, a nawet Chrystusa: "I nic dziwnego; wszak i szatan przybiera postaæ anio³a ¶wiat³o¶ci. Nic wiêc nadzwyczajnego, je¶li i s³udzy jego przybieraj± postaæ s³ug sprawiedliwo¶ci" (2Kor.11:14).


Ko¶ció³ rzymski wywodzi swe pochodzenie od aposto³ów, twierdz±c, ¿e siê nie zmienia, a jednak wiele jego praktyk i dogmatów nie znajduje potwierdzenia w naukach apostolskich, a wesz³o do Ko¶cio³a z pogañstwa dopiero w ¶redniowieczu. Kardyna³ J. H. Newman przyzna³ to pisz±c, ¿e "¶wi±tynie, kadzid³o, ¶wiece, ofiary, woda ¶wiêcona, ¶wiêta, procesje, b³ogos³awienie pól, szaty kap³añskie, habity, rze¼by i obrazy maj± pogañskie korzenie".(29)

Bóg ma swój lud tak¿e w ko¶cio³ach, które dopu¶ci³y siê duchowego nierz±du, a wiêc wymiesza³y nauki Bo¿e z pogañskimi. Apeluje jednak, aby wyj¶æ z nich i przy³±czyæ siê do chrze¶cijan, którzy trzymaj± siê nauk Pisma ¦wiêtego: "Ludu mój wyjd¼cie z niej, by¶cie nie mieli udzia³u w jej grzechach i ¿adnej z jej plag nie ponie¶li"(Apok.18:4).



PRZYPISY:
1. W. Zaleski, Nauka Bo¿a Dekalog, Poznañ, 1962, s. 110.
2. Kodeks Justyniana, III, 12:3; cyt. w: Philip Schaff, History of the Christian Church, Grand Rapids, Michigan: Eerdmans, 1910, t. 3, s. 380, przypis 1.
3. Aleksander Krawczuk, Konstantyn Wielki, Warszawa, 1970, s. 190.
4. Sokrates Scholastyk, History of the Church, ksiêga 5:22, w: Nicene and Post-Nicene Fathers of the Christian Church, t. 2, s. 130-134; polskie t³um.: Historia Ko¶cio³a, Warszawa: Instytut Wydawniczy PAX, s. 430.
5. Encyclopedia of Early Christianity, Everett Ferguson, red., New York: Garland Publishing, 1990, s. 302-303.
6. Barrie R. Strauss, The Catholic Church: A Concise History, New York: Hipocrene Books, 1992, s. 55.
7. Giovanni Domenico Mansi, red., Sacrorum Conciliorum, v. 9:19, cyt. w: John Andrews, Luis R. Conradi, History of the Sabbath and the First Day of the Week, Battle Creek, Michigan: Steam Press, 1873, s. 372.
8. Cyt. w: Joe Crews, The Beast the Dragon, and the Woman, Frederick, Maryland: Amazing Facts Inc., 1984, s. 33.
9. Nicholas Wiseman, Lectures on the Principal Doctrines and Practices of the Catholic Church, Baltimore, Maryland: J. Murphy, 1846, s. 6.; cyt. w: Mary Walsh, The Wine of Roman Babylon, Nashville, Tennessee: The Southern Publishing Association, 1945, s. 80.
10. W. T. Skene, Adamnan's Life of Columba, 1874, s. 96; Celtic Scotland, Edinburgh: David Douglas, 1886, t. 2, s. 350; cyt. w: Last Generation, special issue, 11, nr. 2 (2000): 29.
11. Henry Charles Lea, The Inquisition of the Middle Ages, New York: Barnes and Nobles, 1993, s. 198.
12. The Catholic Encyclopedia, t. II, s. 261-262.
13. Zob. Francis J. Butler, Holy Family Series of Catholic Catechisms, Boston: Thomas J. Flynn, 1914, t. 3, s. 203.
14. Alphonsus de Liguori, Dignity and Duties of the Priest, Brooklyn: Redemptorist Fathers, 1927, s. 26-27, 32.
15. Dogmatic Canons and Decrees, Rockford, Illinois: TAN, 1977, s. 81.
16. Ibid., s. 142-143.
17. Concil. Tolosan. 1229, kol. 14; cyt w: Henry Charles Lea, The Inquisition of the Middle Ages, New York: Barnes and Nobles, 1993 (reprint), s. 20, przypis.
18. The Encyclopedia of the Middle Ages, red. Norman F. Cantor, New York: Viking, 1999, s.v. "Inquisition", s. 241.
19. Zob. Inquisition: Torture Instruments, Florence, Italy: Qua d'Arno, 1985, passim.
20. Vatican Council II: The Conciliar and Post Conciliar Documents, red. Austin Flannery, Northport, New York: Costello Publishing, 1988, t. 1, s. 65.
21. Ks. W. Zaleski, Nauka Bo¿a, Poznañ: Ksiêgarnia ¦wiêtego Wojciecha, 1960, s. 204.
22. Catholic Providential Council at Bergen, 1435 r., Dip. Norveg., 7, s. 397; cyt. w: Last Generation, special issue, 11, nr. 2 (2000): 29.
23. Gerhard F. Hasel, "Sabbatarian Anabaptists" w: Andrews University Seminary Studies, 5, (1967): 106-115; 6, (1968): 19-21.
24. Robert Broderick, red., The Catholic Encyclopedia, Nashville: Thomas Nelson, 1987, s. 160.
25. Cyt. w: Jean Mathieu-Rosay, Prawdziwe dzieje papie¿y, Warszawa: Al Fine, 1995, s. 382.
26. Cyt. w: J. H. Ignaz von Dollinger, The Pope and the Council, London, 1869, s. 21.
27. Encyclical Letter, Pius IX, 15 sierpieñ, 1854.
28. Encyklika Libertas Praestantissimum, 20 czerwiec 1888.
29. J. H. Newman, The Development of the Christian Religion, s. 359.

Artyku³ pochodzi z ksi±¿ki pt. "Apokalipsa: Ostatnie wydarzenia na ziemi w proroctwach Pisma ¦wiêtego". Autor artyku³u: Jonatan Dünkel

zrodlo paranormalne.pl


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 20, 2008, 17:41:30
Pewnie niektóre osoby tym zdenerwujesz  ;D
Tak po za tym to ciekawi mnie zdanie Loukasa na ten temat  ;)

Ja te¿ dorzucê pewn± rzecz z ciekawostki.org
 “Po czynach ich - poznasz ich”
Jezus Chrystus

120 r. - Pierwsze wzmianki o u¿ywaniu wody ¶wiêconej do “wypêdzania duchów” nieczystych.

156 (lub 167) r. - Po mêczeñskiej ¶mierci biskupa Polikarpa i jedenastu wiernych z ko¶cio³a w Smyrnie (Turcja) zainicjowano praktykê czczenia zmar³ych “¶wiêtych” i ich relikwii.

II w. - ¦wiêty Klemens z Aleksandrii pisa³: “Ka¿da kobieta powinna byæ przepe³niona wstydem przez samo tylko my¶lenie, ¿e jest kobiet±”.

II w. - Pod koniec II wieku wyznawcy chrystianizmu zaczynaj± g³osiæ nauki o dziewictwie Maryi. Wcze¶niej nikt tego nie twierdzi³.

200 r. - Ustanowiono “stan duchowny” przez wprowadzenie ordynacji. Chrze¶cijanie zostali podzieleni na duchownych i laików - przedtem wszyscy byli na równi, jednocze¶nie bêd±c braæmi i kap³anami przed Bogiem.

312 r. - Bitwa pod mostem mulwijskim, w której Konstantyn zwyciê¿y³ i zabi³ Maksencjusza. Z powodu wizji sennej, któr± ujrza³ przed bitw± Konstanty (mia³ wygraæ dziêki symbolowi krzy¿a), rok pó¼niej wyda³ edykt zrówuj±cy religiê chrze¶cijañsk± z religiami pogañskimi. Odt±d, z roku na rok, dziêki prochrze¶cijañskim nastawieniom Konstantyna, pozycja chrze¶cijañstwa bêdzie siê umacniaæ, a inne religie bêd± wypierane. Polityka ta w ostateczno¶ci doprowadzi³a do prze¶ladowania i mordowania niechrze¶cijan przez fanatyków religijnych. Prze¶ladowani stali siê prze¶ladowcami.

314 r. - Uchwalono ekskomunikê dla dezerterów. Dot±d Ko¶ció³ zabrania³ zabijania w obronie koniecznej.

321 r. - Cesarz Konstantyn nakazuje oficjalnie ¶wiêciæ niedziele zamiast dotychczasowej soboty. Dekret Konstantyna brzmi nastêpuj±co: “Czcigodny dzieñ S³oñca winien byæ wolny od rozpraw s±dowych i od wszelkich zajêæ ludno¶ci miejskiej; natomiast mieszkañcy wsi mog± w tym dniu swobodnie uprawiaæ rolê” (Codex Justinianus, III, 12).

325 r. - Sobór nicejski. W wyniku g³osowania 250 biskupów sprowokowanego naukami Arrio, ksiêdza heretyka z Aleksandrii, który g³osi³ ¿e Jezus nie jest Bogiem, tylko bóstwem ni¿szej klasy, 248 biskupów g³osowa³o za uznaniem, ¿e “Syn Boga zosta³ zrodzony, a nie stworzony, wspó³istotny Ojcu czyli, ¿e Bóg Syn jest tak samo Bogiem, jak Bóg Ojciec i ¿e Bóg jest jeden, ale w ró¿nych Osobach”.

360 r. - Wprowadzenie zwyczaju czczenia anio³ów.

364 r. - Na synodzie w Laodycei Ko¶ció³ zabroni³ ¶wiêtowania soboty. W Kanonie XXIX tego¿ Soboru widnieje nastêpuj±cy zapis: “Chrze¶cijanie nie powinni judaizowaæ i pró¿nowaæ w sobotê, ale powinni pracowaæ w tym dniu; powinni szczególnie uczciæ Dzieñ Pañski bêd±c chrze¶cijanami, i je¶li to mo¿liwe, nie pracowaæ w tym dniu. Je¶li jednak bêd± judaizowaæ w tym dniu zostan± od³±czeni od Chrystusa” (C. J. Hefele, History of the Councils of the Church).

382 r. - Synod w Rzymie zwo³any przez Damazego ustanawia zwierzchnictwo Ko¶cio³a rzymskiego nad pozosta³ymi. Uchwa³a g³osi: “Choæ ko¶cio³y katolickie rozsiane na ziemi s± jedn± komnat± ¶lubn± Chrystusa, ¶wiêty ko¶ció³ rzymski jednak zosta³ wywy¿szony ponad wszystkie ko¶cio³y nie uchwa³ami ¿adnych synodów, lecz otrzyma³ prymat s³owami Pana i Zbawiciela naszego”. Dot±d nie istnia³ jeden, wielki Ko¶ció³ katolicki, tylko wiele pomniejszych i nieraz konkuruj±cych ze sob±.

385 r. - Po raz pierwszy katoliccy biskupi polecili ¶ci±æ innych chrze¶cijan z powodów wyznaniowych. Mia³o to miejsce w Trewirze.

390 i 393 r. - Synody w Hipponie i Kartaginie ratyfikuj± kanon “Pisma ¦wiêtego”.

IV w. - Pierwsza uroczysto¶æ Wszystkich ¦wiêtych Mêczenników zainicjowana przez ko¶ció³ w Antiochii.

IV w. - Pocz±tek okresu mordowania pogan i pl±drowania ich ¶wi±tyñ przez chrze¶cijan podjudzanych przez biskupów, opatów i mnichów. W 347 r. Ojciec Ko¶cio³a Firmicus Maternus zachêca w³adców: “Niechaj ogieñ mennicy albo p³omieñ pieca hutniczego roztopi pos±gi owych bo¿ków, obróæcie wszystkie dary wotywne na swój po¿ytek i przejmijcie je na w³asno¶æ. Po zniszczeniu ¶wi±tyñ zostaniecie przez Boga wywy¿szeni”.

431 r. - Sobór w Efezie przyjmuje zasadê wiary w bosk± naturê Jezusa i uznaje Mariê za “Bo¿± Rodzicielkê”.

449 r. - Leon I wprowadza prymat biskupa Rzymu nad innymi biskupami i tym samym staje siê pierwszym papie¿em w dzisiejszym rozumieniu tego s³owa. Dot±d istnia³o wiele rozproszonych tez o prymacie, a ka¿dy biskup wiêkszego miasta nazywany by³ papie¿em, czyli “papa”.

V w. - W po³owie V wieku dzieñ 15 sierpnia staje siê ¶wiêtem M.B., a cesarz Maurycjusz ustanawia ten dzieñ ¶wiêtem dla ca³ego Cesarstwa.

539 r. - Ustanowiono w³adzê papie¿y oraz ofiarê mszy ¶wiêtej.

VI w. - Za spraw± mnichów irlandzkich spowied¼ “na ucho” rozprzestrzenia siê w ca³ej Europie. Do tego czasu spowied¼ na ogó³ odbywano publicznie i to bardzo rzadko w ci±gu ca³ego ¿ycia.

VI w. - Na mocy cesarskiego dekretu, wszyscy poganie zostali uznani za ludzi bez maj±tku i praw: “i¿by ograbieni z mienia, popadli w nêdzê”.

600 r. - Wprowadzenie “godzinki” do M.B. oraz ³acinê do liturgii.

638 r. - Szósty sobór w Toledo nakazuje przymusowe ochrzczenie wszystkich ¯ydów zamieszka³ych w Hiszpanii.

694 r. - Siedemnasty sobór toledañski uznaje wszystkich ¯ydów za niewolników. Ich kapita³y ulegaj± konfiskacie, zostaj± im te¿ odebrane dzieci od siódmego roku ¿ycia wzwy¿.

715 r. - Wprowadzono modlitwy do ¶wiêtych.

726 r. - W Rzymie zaczêto czciæ obrazy.

783 r. - Nasta³ zwyczaj ca³owania nóg papie¿a.

835 r. - Papie¿ Jan XI ustanawia osobne ¶wiêto ku czci Wszystkich ¦wiêtych, wyznaczaj±c na dzieñ im po¶wiêcony 1 listopada.

X w. - Odo z Cluny g³osi: “Obejmowaæ kobietê to tak, jak obejmowaæ wór gnoju…”

993 r. - Papie¿ Leon III zacz±³ kanonizowaæ zmar³ych.

1015 r. - Wprowadzono przymusowy celibat dla duchownych, aby rozwi±zaæ problem przejmowania spadków przez ich rodziny. Dot±d duchowni mieli ¿ony i dzieci.

1054 r. - Micha³ Ceruliusz, patriarcha ko¶cio³a wschodniego i Leon IX (po¶rednio) obrzucili siê nawzajem kl±twami.

1077 r. - Papie¿ Grzegorz VII ustanowi³ formaln± “kl±twê”, czyli wyklêcie przez instytucjê Ko¶cio³a (nie myliæ ze zwyk³± kl±tw±).

1095 r. - Papie¿ Urban II krytykuje prze¶ladowania pielgrzymów przez Turków. W efekcie rycerze Europy i pro¶ci ludzie ruszyli na Jerozolimê. Zainicjowa³ w ten sposób pierwsz± wyprawê krzy¿ow±.

1099 r. - Masakra Muzu³manów i ¯ydów w Jerozolimie (w tym ok. 70 000 Saracenów). Kronikarz Rajmund d’Aguilers pisa³: “Na ulicach le¿a³y sterty g³ów, r±k i stóp. Jedni zginêli od strza³ lub zrzucono ich z wie¿; inni torturowani przez kilka dni zostali w koñcu ¿ywcem spaleni. To by³ prawdziwy, zdumiewaj±cy wyrok Boga nakazuj±cy, aby miejsce to wype³nione by³o krwi± niewiernych” (”Historia Francorum qui ceperunt Jeruzalem”).

XII w. - Uczony i filozof, ¶wiêty Tomasz z Akwinu g³osi³, ¿e zwierzêta nie maj± ¿ycia po ¶mierci ani wrodzonych praw, oraz ¿e “przez nieodwo³alny nakaz Stwórcy ich ¿ycie i ¶mieræ nale¿± do nas”.

1140 r. - U³o¿ono i przyjêto listê 7 sakramentów ¶wiêtych. Do tego czasu udzielano sakramentów w sposób nieuporz±dkowany (np. s³owiañscy ksiê¿a za jeden z sakramentów uznawali postrzy¿yny!).

1204 r. - Zaczê³a dzia³aæ ¦wiêta Inkwizycja. S³udzy Ko¶cio³a zamêczyli lub spalili ¿ywcem setki tysiêcy ludzi.

1202-1204 r. - IV krucjata zainicjowana przez Innocentego III, by wesprzeæ krzy¿owców w Palestynie. Na skutek polityki Henryka Dandolo, ¿o³nierze Chrystusa zwrócili siê przeciwko Bizancjum i zdobyli Konstantynopol, z zaciek³o¶ci± grabi±c i wyrzynaj±c mieszkañców. Na koniec spalili miasto. Zrabowano nies³ychane ilo¶ci z³ota i srebra a skala przemocy przekroczy³a wszelkie ówczesne normy wojenne. Na zdobytym terenie utworzono efemeryczne pañstewko nazwane Cesarstwem £aciñskim. Przypieczêtowa³o to roz³am miêdzy chrze¶cijañstwem wschodnim a zachodnim.

1208 r. - Innocenty III zaoferowa³ ka¿demu, kto chwyci za broñ, oprócz prolongaty sp³at i boskiego zbawienia, równie¿ ziemiê i maj±tek heretyków oraz ich sprzymierzeñców. Rozpoczê³a siê krucjata, której celem by³o wymordowanie Katarów. Szacuje siê, i¿ krucjata poch³onê³a milion istnieñ ludzkich, nie tylko Katarów, ale dotknê³a wiêksz± czê¶æ populacji po³udniowej Francji.

1229 r. - Z powodu potajemnych zebrañ wiernych dla czytania Biblii i interpretowania jej w sposób godz±cy w nauczanie i praktykê ko¶cieln±, papie¿ Grzegorz IX zakaza³ czytania “Biblii” pod sankcj± kar inkwizycyjnych.

1231 r. - Nakaz papieski zaleca³ palenie heretyków na stosie. Pod wzglêdem technicznym pozwala³o to unikn±æ rozpryskiwania siê krwi.

1234 r. - Papie¿ Grzegorz IX nak³ania do krucjaty przeciw ch³opom ze Steding, którzy odmawiaj± arcybiskupowi Bremy nadmiernej daniny. Piêæ tysiêcy mê¿czyzn, kobiet i dzieci ginie z r±k krzy¿owców, a zagrody owych ch³opów zajmuj± osadnicy obdarzeni nimi przez Ko¶ció³.

1244 r. - Na soborze w Narbonne zdecydowano, aby przy skazywaniu heretyków nikogo nie oszczêdzano. Ani mê¿ów ze wzglêdu na ich ¿ony, ani ¿on ze wzglêdu na mê¿a, ani te¿ rodziców ze wzglêdu na dzieci. “Wyrok nie powinien byæ ³agodzony ze wzglêdu na chorobê czy podesz³y wiek. Ka¿dy wyrok powinien obejmowaæ biczowanie”.

1252 r. - W bulli “Ad extripanda” papie¿ Innocenty IV przyrówna³ wszystkich chrze¶cijan-niekatolików do zbójców i zobowi±za³ w³adców do tego, by winnych heretyków zabijano w ci±gu piêciu dni.

1263 r. - Zatwierdzono przyjmowanie komunii pod jedn± postaci±.

1264 r. - Ustanowiono uroczysto¶æ Bo¿ego Cia³a.

1275 r. - Pojawi³y siê dyskusje na temat p³acenia daniny. W odpowiedzi papie¿ ekskomunikowa³ ca³e miasto - Florencjê.

XIV w. - Wybucha epidemia czarnej ¶mierci. Ko¶ció³ wyja¶nia³, ¿e winê za ten stan rzeczy ponosz± ¯ydzi, zachêcaj±c przy tym do napa¶ci na nich.

1311 r. - Papie¿ Klemens V jako pierwszy ukoronowa³ siê potrójn± koron± w³adcy.

1313 r. - Sobór w Zamorze ponownie zarz±dza zniewolenie ¯ydów i pod gro¼b± ekskomuniki ¿±da wykonania postanowienia przez w³adze ¶wieckie. Antysemickie dekrety ko¶cielne bêd± pojawiaæ siê a¿ do XIX w.

1349 r. - W ponad 350 niemieckich miastach i wsiach gin± niemal¿e wszyscy ¯ydzi, na ogó³ paleni ¿ywcem. W ci±gu jednego roku chrze¶cijanie wymordowali wiêcej ¯ydów ni¿ niegdy¶, w ci±gu dwustu lat prze¶ladowañ, poganie wymordowali chrze¶cijan. To tylko jeden z wielu epizodów pogromów ¯ydów, gdy¿ podobne zdarzenia mia³y miejsce przez ca³y okres panowania chrze¶cijañstwa.

1377 r. - Robert z Genewy wynaj±³ bandê najemników, którzy po zdobyciu Bolonii ruszyli na Cessnê. Przez trzy dni i noce, pocz±wszy od 3 lutego 1377 roku, przy zamkniêtych bramach miasta, ¿o³nierze dokonali rzezi jego mieszkañców. W 1378 roku, Robert z Genewy zosta³ papie¿em i przyj±³ imiê Klemensa VII. W tym samym roku papie¿em Urbanem VI zosta³ Bartolomeo Prignano i Ko¶ció³ mia³ dwóch zwalczaj±cych siê papie¿y. Klemensa VII uznano pó¼niej za antypapie¿a.

1450-1750 r. - Okres polowania na czarownice. Straszliwymi torturami zamêczono setki tysiêcy kobiet pos±dzanych o czary.

1484 r. - Papie¿ Innocenty VIII oficjalnie nakaza³ palenie na stosach kotów domowych razem z czarownicami. Zwyczaj ten by³ praktykowany przez trwaj±cy setki lat okres polowañ na czarownice.

1492 r. - Kolumb odkry³ Amerykê. Inkwizycja szybko postêpuje ¶ladami odkrywców. Tubylców, którzy nie chcieli nawróciæ siê na wiarê chrze¶cijañsk± mordowano. Gdy by³a taka sposobno¶æ, przed zabiciem oporni Indianie byli przymusowo chrzczeni.

1493 r. - Bulla papieska uprawomocni³a deklaracjê wojny przeciwko wszystkim narodom w Ameryce Po³udniowej, które odmówi³y przyjêcia chrze¶cijañstwa. W praktyce kobiety i mê¿czyzn szczuto psami karmionymi ludzkim miêsem i æwiartowanymi ¿ywcem indiañskimi niemowlêtami. Wbijano ciê¿arne kobiety na pale, przywi±zywano ofiary do luf armatnich i puszczano je z dymem. Mordowano, gwa³cono, ucinano rêce, nosy, wargi, piersi. Gdy katoliccy “misjonarze” zawitali do Meksyku, ¿y³o tam oko³o 11 milionów Indian, a po stu latach ju¿ tylko pó³tora miliona. Szacuje siê, ¿e w ci±gu 150 lat zabito co najmniej 30 milionów Indian.

XV i XVI w. - Na soborze Florenckim i Trydenckim wprowadzono dogmat o czy¶cu. Kwitnie praktyka sprzeda¿y odpustów od kar czy¶æcowych.

1542 r. - Papie¿ Pawe³ III wzmacnia pozycjê Inkwizycji. Inkwizycja otrzymuje nad ca³ym katolickim terytorium tak± sam± w³adzê, jak± wcze¶niej cieszy³a siê w Hiszpanii.

1545-1563 r. - Na Soborze Trydenckim og³oszono, ¿e prawdê religijn± wyra¿a w równym stopniu Biblia, co tradycja, a jedyne i wy³±czne prawo interpretacji Pisma ¦wiêtego spoczywa w rêkach Ko¶cio³a. Uznano, ¿e sakramenty s± niezbêdne do uzyskania zbawienia. Utworzono indeks ksi±g zakazanych, który przez 400 lat bêdzie krêpowaæ wolno¶æ my¶li, sumienia i naukê.

1568 r. - Hiszpañski trybuna³ inkwizycji wydaje nakaz ¶mierci na trzy miliony Niderlandczyków, którzy - jak brzmi has³o wypisane na kapeluszach “gezów” - wol± byæ “raczej Turkami ni¿ papistami”.

1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej pod nazw± Dnia ¦wiêtego Bart³omieja zamordowano 10 000 protestantów. Papie¿ Grzegorz XIII napisa³ potem do króla Francji Karola IX: “Cieszymy siê razem z tob±, ¿e z Bosk± pomoc± uwolni³e¶ ¶wiat od tych pod³ych heretyków”.

1584 r. - Papie¿ Grzegorz XIII w bulii “In coena Domini” zrównuje protestantów na równi z piratami i zbrodniarzami.

1585-1590 r. - Krótka kadencja Sykstusa V zaowocowa³a zakazem wstêpu do watykañskich archiwów dla ¶wieckich uczonych. Na rozkaz papie¿a wyryto przed wej¶ciem napis: “Kto tutaj wejdzie, bêdzie natychmiast ekskomunikowany”. 1 czerwca 1846 r. zakaz ten zostanie rozszerzony nawet na kardyna³ów, a wstêp bêdzie mo¿liwy tylko za specjaln± zgod± papie¿a.

1600 r. - 17 lutego spalono na stosie Giordano Bruno, który g³osi³ ¿e wszech¶wiat jest nieskoñczony i jednorodny (z czego wynika³ pogl±d, ¿e ludzie nie s± jedynymi inteligentnymi istotami w kosmosie). Religiê uznawa³ za uproszczon± wersjê filozofii a liturgiê za wynik zabobonu. Ko¶ció³ skaza³ go za herezjê doketyzmu.

1615 r. - Trybuna³ inkwizycyjny zabrania g³oszenia teorii heliocentrycznej.

1633 r. - Trybuna³ inkwizycyjny skazuje 70-letniego Galileusza za to, i¿ g³osi³ zasady heliocentryzmu nie potrafi±c ich udowodniæ. Gdyby nie zawarta z Inkwizycj± ugoda polegaj±ca na publicznym wyrecytowaniu formu³y odwo³uj±cej i przeklinaj±cej swoje “b³êdy”, zosta³by skazany na stos. Galileusz do koñca ¿ycia znajdowa³ siê pod nadzorem Inkwizycji.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 20, 2008, 17:42:11
Czê¶æ dalsza...
1648 r. - Na fali antysemityzmu, wymordowano w Polsce ok. 200 000 ¯ydów.

1650 r. - W Nowej Anglii prawnie zakazano noszenia ubrañ z “krótkimi rêkawami, gdy¿ mog³yby zostaæ ods³oniête nagie ramiona”. Chrze¶cijanie zaczêli uwa¿aæ, ¿e wszystko, co zwraca uwagê na ¶wiat fizyczny jest bezbo¿ne.

1789 r. - Papie¿ Grzegorz XVI gani wolno¶æ sumienia jako “szaleñstwo”, “zara¼liwy b³±d” i wypowiada siê przeciwko wolno¶ci handlu ksi±¿kami.

1836 r. - Grzegorz XVI w nowym wydaniu indeksu ksi±g zakazanych uzale¿nia czytanie Biblii w jêzykach narodowych od zgody Inkwizycji. Zakaz obowi±zywa³ do 1897 r.

1846 r. - 1 czerwca wydano zakaz wstêpu do watykañskiego archiwum nawet kardyna³om, bez specjalnego zezwolenia papie¿a.

1852 r. - Wprowadzono nabo¿eñstwo majowe do N.M.P.

1854 r. - Wprowadzono dogmat o tzw. Niepokalanym Poczêciu N.M.P.

1855 r. - Sprzeciw Ko¶cio³a wobec Konstytucji Stanów Zjednoczonych. Ko¶ció³ g³osi³: “Wolno¶æ to blu¼nierstwo, wolno¶æ to odwodzenie innych od prawdziwego Boga. Wolno¶æ to mówienie k³amstw w imiê Boga”. Wcze¶niej, do Kongresu Stanów Zjednoczonych, Ko¶ció³ wniós³ projekt ustawy zabraniaj±cej wydobywania z ³ona ziemi ropy naftowej, któr± Bóg tam umie¶ci³, aby czarci w piekle mieli czym pod kot³ami paliæ.

1870 r. - Wprowadzono dogmat o nieomylno¶ci papie¿a.

1897 r. - Papie¿ Leon XIII dopisuje “Bibliê” do “Indeksu ksi¹g zakazanych”!!!

pocz±tek XX w. - Papie¿ Leon XIII uzasadnia karê ¶mierci: “Kara ¶mierci jest niezbêdnym i skutecznym ¶rodkiem dla osi±gniêcia celu Ko¶cio³a, gdy buntownicy wyst±pi± przeciw niemu i narusz± jedno¶æ duchow±”.

pocz±tek XX w. - Pius X o¶wiadczy³ dos³ownie: “Religia ¿ydowska by³a podstaw± naszej religii, zosta³a jednak zast±piona nauk± Chrystusa i nie mo¿emy uznaæ dalszej racji istnienia tamtej”.

1910 r. - 1 wrze¶nia Pius X nakaza³ katolickim duchownym sk³adaæ “Przysiêgê modernistyczn±”, która ka¿e wierzyæ, ¿e “Ko¶ció³ (…) zosta³ bezpo¶rednio i wprost za³o¿ony przez (…) Chrystusa”, oraz nakazuje potêpiaæ “tych, którzy twierdz±, ¿e Wiara, przez Ko¶ció³ podana, mo¿e staæ w sprzeczno¶ci z histori±” oraz “sposób rozumienia i wyk³adania Pisma ¶w., który, pomijaj±c tradycjê Ko¶cio³a, analogiê Wiary i wskazówki Stolicy Apostolskiej, polega na pomys³ach racjonalistycznych”. Przysiêga mia³a zapobiec “zamêtowi w umys³ach wiernych co do istoty dogmatów” wynikaj±cego z postêpuj±cej edukacji spo³eczeñstwa. Przysiêgê zniesiono w 1967 r.

1917 r. - Heretycy mog± odetchn±æ ulg±. Po prawie 700 latach nowy “Codex Juris Canonici” znosi tortury! Du¿y wp³yw na decyzjê mia³o powstanie komunizmu w Rosji, którego Ko¶ció³ siê przestraszy³.

1939 r. - Papie¿ Pius XII w li¶cie do hierarchii ko¶cielnej USA dopatruje siê przyczyny “dzisiejszych nieszczê¶æ” nie w faszyzmie, lecz m.in. w krótkich spódnicach pañ. Poparcie Piusa XII dla hitlerowskiej napa¶ci na Polskê znalaz³o swój wyraz w encyklice z 20 pa¼dziernika 1939 r. Papie¿ uzna³ j± za “walkê interesów o sprawiedliwy podzia³ bogactw, którymi Bóg obdarzy³ ludzko¶æ.”

1941 r. - Tu¿ po agresji III Rzeszy na ZSRR z watykañskich drukarni wys³ano do sztabu wojsk niemieckich du¿e transporty ukraiñskich i rosyjskich modlitewników. Watykan podbite obszary ZSRR podporz±dkowa³ nuncjaturze berliñskiej oficjalnie akceptuj±c zagarniêcie tych ziem przez Hitlera.

1941 r. - Watykan akceptuje antysemickie poczynania rz±du Vichy i wyra¿a zgodê na uchwalenie tzw. “Statutu ¯ydów”. Wyra¿ono nadziejê, ¿e nie ograniczy on prerogatyw Ko¶cio³a.

1945 r. - Pius XII w orêdziu wigilijnym staje w obronie g³ównych oskar¿onych o zbrodnie przeciwko ludzko¶ci. Kuria rzymska interweniuje w sprawie u³askawienia 200 zbrodniarzy hitlerowskich, w tym m.in. katów polskiego narodu, Franka i Greisera. To niewielki epizod w szeroko zakrojonej akcji ratowania hitlerowców przed odpowiedzialno¶ci± karn±.

1946 r. - Studenci wydzia³u prawa Uniwersytetu w Cardiff, rozwa¿aj±, czy Pius XII powinien zasi±¶æ na ³awie oskar¿onych przed Miêdzynarodowym Trybuna³em w Norymberdze za ca³okszta³t prohitlerowskiej polityki Watykanu w okresie 2. wojny ¶wiatowej.

1950 r. - W petycji do Watykanu, Katolicy prosz± o dogmatyzacjê fizycznego wniebowziêcia Maryi. W odpowiedzi Watykan uchwala dogmat o wniebowziêciu N.M.P., choæ w Ewangeliach nie ma o tym s³owa.

1954 r. - Pius XII poucza: “To, co nie jest zgodnie z prawd± czy z norm± obyczajow± nie ma prawa istnieæ”. Chodzi oczywi¶cie o prawdy i moralno¶æ zgodne z nauczaniem Ko¶cio³a.

1966 r. - Watykan znosi indeks ksi±g zakazanych, bo nie spe³nia ju¿ zadania i nara¿a Ko¶ció³ na ostr± krytykê.

1975 r. - Papie¿ Pawe³ VI wyja¶nia w li¶cie do arcybiskupa Coggana, ¿e kobieta ma zakazany wstêp do stanu duchownego, poniewa¿ “wykluczenie kobiet z kap³añstwa jest zgodne z zamys³em Boga wobec swego Ko¶cio³a”, choæ specjalnie powo³ana Papieska Komisja Biblijna (sk³adaj±ca siê z wybitnych biblistów) orzek³a wcze¶niej, ¿e nie ma przeciwskazañ. Zdanie papie¿a nadal jest wa¿niejsze od wniosków wyp³ywaj±cych z lektury Biblii. Paw³a VI popar³ Jan Pawe³ II.

1980 r. - Beatyfikacja jezuity José de Anchieta, który twierdzi³: “Miecz i ¿elazny prêt to najlepsi kaznodzieje”. Podczas beatyfikacji masowego mordercy Indian, papie¿ Jan Pawe³ II nazwa³ go aposto³em Brazylii, wzorem dla ca³ej generacji misjonarzy i siebie samego. Nie pierwszy to przypadek wyniesienia zbrodniarza na o³tarze.

1992 r. - Papie¿ Jan Pawe³ II og³asza, ¿e potêpianie Galileusza za g³oszenie heliocentrycznego pogl±du, i¿ Ziemia kr±¿y wokó³ S³oñca (a nie na odwrót), by³o b³êdem. Rehabilitacja Galileusza trwa³a 359 lat.

1993 r. - Watykan uznaje istnienie pañstwa Izrael.

2000 r. - 13 marca Ko¶ció³ przyznaje, ¿e w ci±gu wieków pope³ni³ wiele grzechów w dziedzinie praw cz³owieka i wolno¶ci religijnej. O przebaczenie proszeni s± m.in. ¯ydzi, kobiety i ludy tubylcze. Za przebaczeniem nie id± ¿adne czyny, które mog³yby naprawiæ lub upamiêtniæ wyrz±dzone krzywdy, ale za to wizerunek Ko¶cio³a poprawia siê w oczach wiernych.

2006 r. - 2 lipca przewodnicz±cy Papieskiej Rady do Spraw Rodziny kardyna³ Alfonso Lopez Trujillo mówi w wywiadzie dla dziennika “Il Tempo”, ¿e aborcja “to zbrodnia bardziej przera¿aj±ca ni¿ wszystkie wojny ¶wiatowe”. Czyli, ¿e usuwanie nie¶wiadomych istnienia embrionów lub zap³odnionej komórki jajowej jest gorsze ni¿ mordowanie ¶wiadomych dzieci przez ¿o³nierzy i w obozach zag³ady.

Cytaty:

    “Ko¶ció³ Rzymski nigdy nie pob³±dzi³ i po wszystkie czasy w ¿aden b³±d nie popadnie”. “Dictatus Papae” papie¿a Grzegorza VII (1073-1086).

    “U¿ywajmy papiestwa teraz, gdy Bóg nam go da³”.

    “Patrzcie, co bajka o Jezusie Chrystusie dla nas zrobi³a”. Papie¿ Leon X.

    “Ko¶ció³ Rzymskokatolicki przela³ wiêcej niewinnej krwi, ni¿ jakakolwiek inna instytucja”. W. E. H. Lecky.

“Wszystko, co sprzyja osobistej godno¶ci cz³owieka, co podtrzymuje równouprawnienie obywateli, wszystko to powo³a³ do ¿ycia, otacza³ trosk± i zawsze chroni³ Ko¶ció³ katolicki”. Papie¿ Leon III.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 20, 2008, 17:42:45
i drugi autor

Cytat: GRF
120 r. - Pierwsze wzmianki o u¿ywaniu wody ¶wiêconej do "wypêdzania duchów" nieczystych.

156 (lub 167) r. - Po mêczeñskiej ¶mierci biskupa Polikarpa i jedenastu wiernych z ko¶cio³a w Smyrnie (Turcja) zainicjowano praktykê czczenia zmar³ych "¶wiêtych" i ich relikwii.

 Ups chyba mamy na uwadze ten sam tekst. Dzieki za pomoc. Louksa raczej sie tu nie zakreci bo on reprezentuj prawos³awie  ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 20, 2008, 17:47:08
hehe sorka ale my¶la³em ¿e tylko tamto chcia³a¶ daæ

PS: szkoda a my¶la³em ¿e bêdzie jaka¶ ciekawe wypowied¼ ;]


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 20, 2008, 18:33:37
Tak, takie informacie powinny wisieæ w ka¿dym publicznym miejscu.

W ksi±¿ce "Rada Dziewieciu", znalaz³em ciekawy fragment:

ANDREW: Co mog³oby byæ przyk³adem pokusy w skali kosmologicznej?TOM: Na przyk³ad podszywanie siê pod nas, stwarzanie fa³szywego obrazu, czy pos³ugiwanie siê naszym imieniem dla podstêpu czy oszustwa. Nazarejczyk g³êboko prze¿ywa³ to wszystko, co zrobiono w jego imiê. My równie¿ g³êboko prze¿ywamy rzeczy, które robi siê w jego imiê i dla jego imienia.Prze¿ywamy równie¿ g³êboko to, co siê robi w naszym imieniu. Mówimy to, aby¶cie zrozumieli, ¿e Szatan kusi nas, aby¶my karmili ego, mieli w³adzê nad innymi... a jest to na waszej planecie powa¿ny problem: jedyn± przyczyn±, która ja zniszczy jest w³a¶nie pragnienie w³adzy i pragnienie kontrolowania rzeczy. A pragnienie to jest tak silne, ¿e kiedy nie mo¿na go osi±gn±æ jedn± drog±, ludzie znajduj± drug±. Lecz je¶li pos³uguj± siê imieniem Nazarejczyka lub podszywaj± siê pod niego, i mówi±: “Czyniê to w imiê Boga", wtedy jest najgorzej. Wiemy co jest w ich sercach, Szatan ich do tego kusi obietnic± potêgi i w³adzy nad innymi. Szatan to niezbalansowana strona negatywna. Czy to wam pomog³o?ANDREW: Tak. Rozumiem, ¿e na przyk³ad ci duchowni, którzy zawsze mówi± o Szatanie, z³u, grzechu i w³adzy, i takich sprawach...TOM: Karmi± Szatana. Spójrzcie na pieni±dze, które p³yn± do ich kieszeni, a które s³u¿± kontrolowaniu mas.ANDREW: Zdaj± siê apelowaæ do naszych sumieñ, aby¶my p³acili im w taki czy inny sposób.TOM: Nie mo¿ecie p³aciæ nam i kto¶ powinien powiedzieæ o tym ludziom. Nie potrzebujemy waszych 10%.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 21, 2008, 00:27:50
Cytuj
Ups chyba mamy na uwadze ten sam tekst. Dzieki za pomoc. Louksa raczej sie tu nie zakreci bo on reprezentuj prawos³awie

Racja, chocia¿ z mojego punktu widzenia to Ko¶ció³ Rzymski wy³ama³ siê z Prawos³awia, wiêc wszelkie problemy pierwszego tysi±clecia dotycz± w³a¶nie ortodoksji w najwiêkszym wymiarze.

Cytuj
Tak po za tym to ciekawi mnie zdanie Loukasa na ten temat

Mam na to ca³kiem obszerne zdanie, dlatego te¿ powstrzymam sie od obszernego pisania, bo móg³bym siê za daleko zapêdziæ.

Cytuj
Synody w Hipponie i Kartaginie ratyfikuj± kanon “Pisma ¦wiêtego”.
Musimy cos sobie wyja¶niæ - w rozumieniu zachodnim "Synod" i "Sobór" maj± ró¿ne znaczenia. Decyzje Synodu dzia³aj± tylko na terenie ko¶cio³a lokalnego, w którym zosta³y wydane, nie maj±c wiêc ogólnego obowi±zywania. Sobór powszechny natomiast - a staje sie takim tylko po rzeczywistym uznaniu przez Ko¶ció³ (wiele by³o takich, które choæ spe³nia³y formalne wymogi powszechno¶ci, zosta³y odrzucone) - ma jedyny w ko¶ciele przywilej do ustalania pewnych obowi±zuj±cych dogmatów czy regulacji, dotycz±cych wiary w ogólno¶ci i powszechnej praktyki ko¶cielnej. St±d te dwa synody maj± dok³adnie ¿adne znaczenie.

Cytuj
715 r. - Wprowadzono modlitwy do ¶wiêtych.

726 r. - W Rzymie zaczêto czciæ obrazy.

783 r. - Nasta³ zwyczaj ca³owania nóg papie¿a.
Nie ma modlitw "do ¶wiêtych"; jest tylko modlitewna pro¶ba o orêdowanie ¶wiêtego, który jest nazywany bo¿ym ugodnikem. Czczenie obrazów ma swój pocz±tek znacznie g³êbiej, a autorowi chodzi zapewne o spór ikonoklastyczny. Co do ca³owania nóg... za wywy¿szenie papie¿a i nadanie mu rli de facto monarszej Ko¶ció³ Powszechny potêpi³ Rzym i to by³o g³ówn± przyczyn± zerwania wiêzi eucharystycznej (filioque i sprawy praktyk s± tutaj pomniejsze).


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Wrzesieñ 21, 2008, 11:18:28
Przeczyta³am to wszystko i my¶le ¿e najwiêcej zbrodni, rasizmu i nietolerancji popelnil w³a¶nie KK, ci co przyszli pó¿niej mieli z  kogo brac przyk³ad .Tobardzo smutne religia, która powinna g³osiæ mi³o¶æ do wszystkich pod t± przykrywk± okaza³a siê ..............i co dalej >:D?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 21, 2008, 12:03:21
Hm, trudno by za ca³e z³o obwiniaæ znów KK, jednak to co mnie bulwersuje najbardziej to gdy takie wojny, przestepstwa dokonywane s± w ImieBo¿e co jest ewidentnie sprzeczne z przykazaniem 'nie zabijaj'

Nie ma modlitw "do ¶wiêtych"; jest tylko modlitewna pro¶ba o orêdowanie ¶wiêtego, który jest nazywany bo¿ym ugodnikem. Czczenie obrazów ma swój pocz±tek znacznie g³êbiej, a autorowi chodzi zapewne o spór ikonoklastyczny. Co do ca³owania nóg... za wywy¿szenie papie¿a i nadanie mu rli de facto monarszej Ko¶ció³ Powszechny potêpi³ Rzym i to by³o g³ówn± przyczyn± zerwania wiêzi eucharystycznej (filioque i sprawy praktyk s± tutaj pomniejsze).

I w³asnie za to lubie prawos³awie, ze pod pewnymi wzgledami nie zrezygnowano z podstawowych za³o¿eñ chrze¶cijañstwa na rzecz w³adzy i panowania. Co do ikon, to regu³y ich malowani s± ponoæ do¶æ rygorystyczne. Kiedy¶ dopatrzono sie nawet ze, gesty na nich uwiecznione przypominaj± buddyjskie mudry. Nie wydaje mi sie aby szcunek z jakim sa traktowane, by³ szkodliwy - wkoñcu nie s± uwazane za 'zywe bóstwa' tylko pewne nasze wyobra¿enie. Tego samego jednak nie moge powiedzieæ o czczeniu Krzyza, któremu przypisuje sie boskie moce ze wzgledu ze umar³ na nim cz³owiek w wielkich mêkach. W którym¶ numerze ¶wiadków Jehovy by³ na ten temat obszerny artyku³.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 21, 2008, 14:00:07
Cytuj
przestepstwa dokonywane s± w ImieBo¿e co jest ewidentnie sprzeczne z przykazaniem 'nie zabijaj'
Naturalnie - to jest najbardziej bulwersuj±ce i ma swoje usprawiedliwienie tylko w ludzkiej u³omno¶ci. Nale¿y dodatkowo zdaæ sobie sprawê z tego, ¿e KRK funkcjonowa³ d³ugo jako najzwyklejsze pañstwo, przez co bardzo trudno by³o w pewnych momentach zachowaæ czysto¶æ chrze¶cijañskiego my¶lenia... ¼le jest jednak, niewybaczalnie ¼le, kiedy uto¿samia siê chrze¶cijañstwo z Rzymem i rozpoczyna krytykê chrze¶cijañstwa od plucia na papie¿a!

Cytuj
I w³asnie za to lubie prawos³awie, ze pod pewnymi wzgledami nie zrezygnowano z podstawowych za³o¿eñ chrze¶cijañstwa na rzecz w³adzy i panowania
Ko¶cio³y Prawos³awne s± dos³ownie parademokratyczne (para dlatego, ¿e uznajemy oczywi¶cie monarchiê Ducha, która manifestuje siê w soborowo¶ci) i niezale¿ne hierarchicznie od siebie nawzajem. Z tego czerpie protestantyzm czy anglikanizm.

Cytuj
Co do ikon, to regu³y ich malowani s± ponoæ do¶æ rygorystyczne. Kiedy¶ dopatrzono sie nawet ze, gesty na nich uwiecznione przypominaj± buddyjskie mudry
Zarówno teologia czci jak i regu³y powstawania s± niezwykle ¶cis³e. Ikona nie jest w prawos³±wiu obdarzana czci±, jako jakas konkretna deska i troche ³uszcz±cej siê farby - to pewna idea zamkniêta w malowidle - tak jak istnieje w innej postaci, zapisana. Doskonale widac to przy reprodukcjach - kiedy powstaj± prawos³awne reprodukcje Ikony Bogurodzicy Czêstochowskiej (powstaj±, w koñcu to ikona, ani lepsza ani gorsza), to nigdy nie nosza tej s³awetnej szramy. Przeciwnie zachodnie, doskonale j± eksponuj± - widac tu, ¿e prawos³awie siêga do archetypu, idei, a nie konkretnego przedmiotu. Dla Rzymu to jakby fotografia tej jednej ikony, dla wschodu - siêgniêcie do wzoru, kanonu, z którego obie powsta³y. Nie zachodzi wiêc uszczuplenie autentyzmu.

Cytuj
Tego samego jednak nie moge powiedzieæ o czczeniu Krzyza, któremu przypisuje sie boskie moce ze wzgledu ze umar³ na nim cz³owiek w wielkich mêkach
Teologia krzy¿a jest arcyciekawa i wa¿na, wcale te¿ nie tak kontrowersyjna. Dla chrze¶cijan krzy¿ nie symbolizuje w pierwszym rzêdzie mêki i ¶mierci, a zwyciêstwo i zmartwychwstanie. Jest miejscem, w którym rozwi±za³y siê losy ¶wiata, raz i na zawsze dokona³a sie ofiara za nas i cz³owiek zosta³ odkupiony. Tam spotykaja siê i znikaj± wszystkie nasze grzechy i u³omno¶ci.
Potem przywo³a³ do siebie t³um razem ze swoimi uczniami i rzek³ im: «Je¶li kto chce pój¶æ za Mn±, niech siê zaprze samego siebie, niech we¼mie krzy¿ swój i niech Mnie na¶laduje!
Mk 8:34


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 22, 2008, 17:11:57
Cz³owiek wie co mówi  :)

Pat Condell - Co dobrego jest w religii? http://pl.youtube.com/watch?v=huawmqxs19E
Pat Condell - Bóg jako psychol http://pl.youtube.com/watch?v=evT1SGCSHOI
Pat Condell - Czy Jezus by³ gejem? http://pl.youtube.com/watch?v=19SVjcN6wsI
Pat Condell - Tyrania pisma http://pl.youtube.com/watch?v=65Y44VWdop4
Pat Condell - ¦wiecki ¶wiat to zdrowy ¶wiat http://pl.youtube.com/watch?v=JqdaYY-S478
Pat Condell - Bóg to psychol http://pl.youtube.com/watch?v=TfWcrjcWE2I
Pat Condell - Religia terroru http://pl.youtube.com/watch?v=eluR8W6Iwz0
Pat Condell - Przekleñstwo religii http://pl.youtube.com/watch?v=W3GMpIwSBag
Pat Condell - BO¿e pob³ogos³aw ateizm! http://pl.youtube.com/watch?v=HPZgROpfNDU
Pat Condell - Sudan po¶miewiskiem http://pl.youtube.com/watch?v=Tp8SNv0qX8o
Pat Condell - Dlaczego wiara zas³uguje na szacunek? http://pl.youtube.com/watch?v=IHQ4-gkiyZ4
Pat Condell - Katolicka moralno¶æ http://pl.youtube.com/watch?v=9aJ8hDiZ0bM
Pat COndell - W imiê Jezusa http://pl.youtube.com/watch?v=3Er6oEmQvM0
Pat Condell - Kilka s³ow do Islamofaszystów http://pl.youtube.com/watch?v=RbOM0i1315M

¬ród³o: www.paranormalne.eu


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 22, 2008, 18:54:06
Cytat: Loukas
Ko¶cio³y Prawos³awne s± dos³ownie parademokratyczne (para dlatego, ¿e uznajemy oczywi¶cie monarchiê Ducha, która manifestuje siê w soborowo¶ci) i niezale¿ne hierarchicznie od siebie nawzajem. Z tego czerpie protestantyzm czy anglikanizm.
Nie wiem jak dok³adnie wygladaj± tamtejsze struktury w³adzy, ale powszechnie znanym faktem jest ze prawis³awie jako system religijny zawsze funkcjonowa³o w zgodzie z w³adza swieck± (g³ównie carat, bo komunizm dusi³ wszelkie wierzenia). Cerkiew by³a wiec niejako pod ochron± w³adcy, a ci nie ro¶cili sobie prawa do 'zrzucania kogokolwiek z tronu' - tak jak mia³o to miejsce w Europie, gdzie papie¿ by³ w stanie wywo³aæ wojne, podburzaj±c jedego króla przeciw innemu...Dzisaj tradycja opieki pañstwowej powraca za Putina do dawnej swietno¶ci.

Cytuj
Zarówno teologia czci jak i regu³y powstawania s± niezwykle ¶cis³e. Ikona nie jest w prawos³±wiu obdarzana czci±, jako jakas konkretna deska i troche ³uszcz±cej siê farby - to pewna idea zamkniêta w malowidle - tak jak istnieje w innej postaci, zapisana. Doskonale widac to przy reprodukcjach - kiedy powstaj± prawos³awne reprodukcje Ikony Bogurodzicy Czêstochowskiej (powstaj±, w koñcu to ikona, ani lepsza ani gorsza), to nigdy nie nosza tej s³awetnej szramy. Przeciwnie zachodnie, doskonale j± eksponuj± - widac tu, ¿e prawos³awie siêga do archetypu, idei, a nie konkretnego przedmiotu. Dla Rzymu to jakby fotografia tej jednej ikony, dla wschodu - siêgniêcie do wzoru, kanonu, z którego obie powsta³y. Nie zachodzi wiêc uszczuplenie autentyzmu.
Tak ikony maja jaki¶ swój blask, którego czasem brakuje zachodnim malowid³om. Moze dzieje sie tak ze zasady  ich rysowania (np geometryczne) sa rygorystycznie przestrzegane, no i ta z³ota aureola...Tymczasem na zachodzie w duzej mierze panowa³a dowolno¶æ wizerunków, np nie na wszystkich rysunkach Jezus posiada brode. W kaplicy Sykstyñskeiej (http://www.bialykruk.pl/_shop_data_/323_2_kaplica_sykstynska_400.jpg) widzimy go podczas S±du jako g³adko ogolonego i umie¶nionego herosa

Cytuj
êTeologia krzy¿a jest arcyciekawa i wa¿na, wcale te¿ nie tak kontrowersyjna. Dla chrze¶cijan krzy¿ nie symbolizuje w pierwszym rzêdzie mêki i ¶mierci, a zwyciêstwo i zmartwychwstanie. Jest miejscem, w którym rozwi±za³y siê losy ¶wiata, raz i na zawsze dokona³a sie ofiara za nas i cz³owiek zosta³ odkupiony. Tam spotykaja siê i znikaj± wszystkie nasze grzechy i u³omno¶ci.
Potem przywo³a³ do siebie t³um razem ze swoimi uczniami i rzek³ im: «Je¶li kto chce pój¶æ za Mn±, niech siê zaprze samego siebie, niech we¼mie krzy¿ swój i niech Mnie na¶laduje!
Ale czy w tym cytacie krzyz nie jest przedstawiony jako symbol, naszych u³omno¶ci i niedoci±gnieæ? Bojak widze w kazdej swiatyni uwieszonego Jezusa...to mam wra¿enie ze ludzie chc± go widzieæ w tej pozie. Blu¼nierstwo? Przytocze jeszcze ten skromny artyku³ ze Stra¿nicy (niestety z pamieci bo nie kolekcjonuje tego magazynu). Mowa tam by³a ze w pierwszej kolejno¶ci ze nie na krzy¿u zgino³ Jezus lecz na palu meki - co wydaje sie byæ bardziej prawdopodobne, ze wzgledu na 'konstrukcje takiego narzedzia tortury' . Ale do rzeczy: w artukule pytano (i tu wybacznie porównanie) ze gdyby twoje dziecko zabito np no¿em, to czy chcia³by¶/aby¶ aby ten nóz po¿niej czcono jako swiety artefakt, robiono jego miniatury i noszono na szyi jako pomy¶lny znak? - pytanie moze byc obrazoburcze - ale dla mnie bardzo istotne.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 22, 2008, 19:15:24
Cytuj
Nie wiem jak dok³adnie wygladaj± tamtejsze struktury w³adzy, ale powszechnie znanym faktem jest ze prawis³awie jako system religijny zawsze funkcjonowa³o w zgodzie z w³adza swieck± (g³ównie carat, bo komunizm dusi³ wszelkie wierzenia)
No w³a¶nie - "powszechnie wiadomo". Jak widaæ niestety albo nie do¶c powszechnie, albo nie do¶c wiadomo... Otó¿ z Twojej wypowiedzi jasno wynika, ¿e uto¿samiasz prawos³awie z prawos³awiem moskiewskim. A to szkodliwie ciasna i niepe³na wizja, która charakteryzuje niestety Polaków. Prawos³awie nie zaczyna sie i nie koñczy w Rosji (mimo niezliczonych zalet duchowych, jest ponad wszystko do¶c prymitywne intelektualnie). Carat faktycznie dosc mocno wp³ywa³ na funkcjonowanie Cerkwi, jednak, co trzeba zaznaczyæ, nigdy na tre¶æ wiary. Przede wszystkim dlatego, ¿e ¿aden ko¶ció³ lokalny nie mo¿e jej de facto zmieniac. Masz racje tu, ¿e ortodoksja jest wolna od zapêdów ¶wieckich, od kontroli pañstwa - nigdy nie zaznali¶my papocezaryzmu. Ca³e prawos³awie jest znacznie mniej ze¶wieczczone.

Cytuj
rygorystycznie przestrzegane, no i ta z³ota aureola
Nie zawsze umieszcza sie odblaskowa, z³ota aureolê :) W tym po prostu co¶ jest i ka¿dy to widzi, w wiêkszym czy mniejszym stopniu. Dlatego zachód odkrywa teraz ikony - kiedy przejdziesz siê do jakiej¶ katolickiej ksiêgarni zobaczysz same ok³adni z ikonami.

Cytuj
Ale czy w tym cytacie krzyz nie jest przedstawiony jako symbol, naszych u³omno¶ci i niedoci±gnieæ?

Jest w nim obrazem o pewnej dynamice - we¼cie swój krzy¿ i pod±zajcie ze mn±, od cierpienia do zwyciêstwa; pokonajcie wasze u³omno¶ci, jak ja pokona³em.

Cytuj
Bojak widze w kazdej swiatyni uwieszonego Jezusa...to mam wra¿enie ze ludzie chc± go widzieæ w tej pozie.

(http://www.rollins.edu/Foreign_Lang/Russian/crux2.jpg)

Czy ten Chrystus kojarzy Ci siê z cierpi±cym cz³owiekiem, czy tañcz±cym, zwyciêskim Bogocz³owiekiem?
Jest to jedna z podstawowych ró¿nic miêdzy wschodem i zachodem. Zachód podkre¶la zawsze cierpienie i mêkê, wschód za¶ zmartwychwstanie i zwyciêsto - to opozycja pi±tku wobec niedzieli.

Poni¿ej jedna z najpiêkniejszych i najtre¶ciwszych ikon w ogóle, Zmartwychwstanie - spojrze i wierze :):

(http://i42.photobucket.com/albums/e338/ewriggs/anastasis_resurrection.jpg)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 22, 2008, 19:26:50
Co¶ mi siê przypomnia³o
Niedawno znalaz³em w sieci biblie szatan
Autor: A. S. LaVey za³o¿yciela ko¶cio³a szatana w USA
nie ¿e jestem satanist± ale po prostu jestem ciekawy
i tak sobie czytam, czytam i natrafi³em na pewien fragment
Cytuj
Najwiêksze ¶wiêto w religii satanistycznej to dzieñ urodzin ka¿dego cz³owieka. Stanowi ono bezpo¶rednie
przeciwieñstwo do naj¶wiêtszych dni w innych religiach, które deifikuj± poszczególnego boga stworzonego w
formie antropomorficznej na wzór cz³owieka, dowodz±c w ten sposób, ¿e ego nie zosta³o do koñca
pogrzebane.

Pozdro ;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 09:12:43
"Biblia szatan"  jak i sam± t± sekte, zostawie bez komentarza. Szkoda czasu na takie rzeczy(czyt. bajki) :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 14:50:50
ka¿d± religie mo¿emy nazwaæ sekt±...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 17:06:40
 ;D ;D ;D Mora chocia¿ g³o¶no przy ludziach tego nie mów  ;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 18:57:31
A no fakt bo mnie jeszcze zlinczuj± ;D ciekawe co by by³o jak by jaki¶ moher czyta³ to  ;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:19:52
Mora mówie powa¿nie, szkoda mi Ciebie i Twoich pogl±dów... religia - sekta :D bez komentarza...



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:23:05
A mi szkoda ciebie za ¶lepotê ducha ;D

Pozdro


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:24:36
Mora Ty jeste¶ ateist±?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:27:32
Niewierze w boga dla mnie boga po prostu niema


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:29:22
czyli jeste¶ ateist±. ale m³ody jeste¶ i g³upi, z wiekiem siê m±drzeje, wierz mi :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:30:33
To jakie¶ przes³uchanie czy jak? ;D

Mam 16 lat

Wiesz mo¿e jestem m³ody ale rozumie ¶wiat lepiej ni¿ nie którzy i obra¿aj±c mnie niczego nie zyskasz "PANIE DOROS£Y"


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:33:33
nie traktuj tego jako obra¿anie, nic z tych rzeczy. Ale wybiegaj±c w przysz³o¶æ, za³o¿ysz rodzine - nie wezmiesz slubu? bêdziesz mia³ dzieci - nie ochrzcisz ich?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:36:48
Po pierwsze to nie twoja sprawa co ja bêdê robiæ w przysz³o¶ci...
Po drugie jak bêdê siê ¿eni³ to na pewno nie zdecyduje sam za siebie ale razem z partnerk± tak samo ¿e chrztem ale temu drugiemu bêdê bardziej przeciwny bo wola³ bym daæ mojemu dziecku wybór czy chce wierzyæ w boga czy nie a nie decydowaæ za niego ¿e musi byæ chrze¶cijaninem.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:39:37
hehe, to kolego jeszcze ma³o wiesz :) bo za³o¿e siê ¿e i we¼miesz ¦LUB i OCHRZCISZ DZIECI itd i przyjm± komunie itp.itd wiesz dlaczego? Dlatego ¿e id±c Twoim tokiem my¶lenia, nie  chrzcz±c dziecka itd. skaza³by¶ je na cierpienie i ubli¿anie w jego najbli¿szym otoczeniu, tak to ju¿ jest. Wiêc uwa¿aj na s³owa :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:46:46
irytujesz mnie cz³owieku...

jak by¶ nie zauwa¿y³ jest to temat o katolicyzmie a nie o tym co by gdy by itd. i ty lepiej uwa¿aj na s³owa bo ka¿dy cz³owiek jest inny i twoje idiotyczne gdybania o tym
Cytuj
nie  chrzcz±c dziecka itd. skaza³by¶ je na cierpienie i ubli¿anie w jego najbli¿szym otoczeniu
to jest po prostu ¶mieszne ja siê nie kryje z tym ¿e jestem jaki jestem i moje otoczenie nie przywi±zuje wagi do tego w co ja wierze... to ¿e tobie ubli¿ali to nie znaczy ¿e wszystkim...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 19:48:41
nie ma sprawy :) Czyli o swoj± przysz³o¶æ siê nie martwisz bo "ot tak mo¿e kiedy¶, siê nawrocisz" :) rozumiem :)
ok, ju¿ siê nie czepiam, ale kiedy¶ jak ju¿ doro¶niesz, spojrzysz na ¶wiat zupe³nie inaczej, pozdrawiam :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 19:51:08
uwierz mi ¿e siê nie nawrócê od tak no chyba ¿e dosta³ bym jasny, klarowny dowód na istnienie boga a co do mojej osoby to siê po prostu odwal >:(


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 24, 2008, 19:57:15
Je¶li ju¿ dostaniemy jasny i klarowny dowód na istnienie Bogo, to mo¿esz byæ pewny Mora, ¿adna religia z dotychczasowych nie bêdzie mia³a miejsca, prawa bytu.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 24, 2008, 19:59:20
A co Pan jestes taki pewny, Panie Darek?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 20:05:25
nie no spoko :) ale nie wiesz co czeka Cie w przysz³o¶ci, tak¿e nigdy nie mow nigdy :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 24, 2008, 20:10:26
No bez przesady, równie dobrze mo¿na "przewidywaæ", ¿e ziemiê opanuje rasa zmutowanych pi¿moszczurów... tylko - no w³a¶nie.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 24, 2008, 20:11:36
Mo¿e byæ bez tego pana.
Co do pytania, tak. Je¶li chodzi o mnie jestem tego pewien.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 24, 2008, 20:55:02
jeju, ale sobie chata zrobiliscie, a ja chcia³am wróciæ do porzuconego w±tku rozmowy. D³ugo szuka³am odpowiedniego malunku, który pamietam ze Straznicy (to by³ czarno bia³y szkic). Gdzie liny do zwi±zania przegubów by³y osadzone na czubku tej kody - na zasadzie oparcia mog³o to utrzymac du¿y cie¿ar. Tu mam cos podobnego, chociaz nie dokoñca:

(http://brooklyn.org.pl/marsjasz.gif)

Na twojej ikonie, Jezusowi brakuje juz tylko u¶miechu, ale fakt to lepsze wyobra¿enie, ni¿ obnoszenie umazanego we krwi Jezusa. Po za tym nie odnios³es sie do mojej wypowiedzi, czy ktokolwiek chcia³by aby narzedzie tortury by³o symbolem zbawienia?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 21:18:39
nie no spoko :) ale nie wiesz co czeka Cie w przysz³o¶ci, tak¿e nigdy nie mow nigdy :)
A sk±d wiesz? mo¿e wiem...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 21:41:38
Wiesz to Ty jedno, ¿e dzisiaj ¿yjesz :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Wrzesieñ 24, 2008, 22:02:57
ale m³ody jeste¶ i g³upi, z wiekiem siê m±drzeje, wierz mi :)
yyyy.... a czy Ty ju¿ jeste¶ "wiekowy"?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 22:10:25
nastêpny ateista? ;]

nie robmy offtopa  :o

Pozdr O0


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 24, 2008, 22:12:16
nastêpny ateista? ;]

nie robmy offtopa  :o

Pozdr O0
Masz co¶ do ateistów?

EDIT: zgadnij


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 24, 2008, 22:31:09
na jakiej podstawie wysnu³e¶ a¿ takie stwierdzenie?  ??? :o


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 24, 2008, 23:30:26
Cytuj
Gdzie liny do zwi±zania przegubów by³y osadzone na czubku tej kody - na zasadzie oparcia mog³o to utrzymac du¿y cie¿ar. Tu mam cos podobnego, chociaz nie dokoñca:
¦wiadkowie Jehowy utrzymuj± ró¿ne rzeczy, jednak nie widze powodu, ¿eby obdarzaæ tê wspólnotê wiêkszym zaufaniem - jest bardziej destrukcyjna nawet od KRK. Ale ok, to pewna wizja - podobnie jak ta Bu³hakowa w Mistrzu i Ma³gorzacie; bardziej czy mniej opara na przekazach historycznych. Odstêpuj±c od dok³adnego dr±¿enia tematu (chyba, ¿e wybitnie masz ochotê na przesuniêcie na grunt historyczny - ja reflektujê), stwierdze tylko, ¿e zupe³nie drugorzêdna jest forma. W religii liczy siê symbol i jego przes³anie. Zaraz do tego powrócê.

Cytuj
Na twojej ikonie, Jezusowi brakuje juz tylko u¶miechu, ale fakt to lepsze wyobra¿enie, ni¿ obnoszenie umazanego we krwi Jezusa. Po za tym nie odnios³es sie do mojej wypowiedzi, czy ktokolwiek chcia³by aby narzedzie tortury by³o symbolem zbawienia?
Niezasadne jest pytanie - czym krzy¿ by³, istotne jest - czym siê sta³. A jest symbolem zwyciêstwa, chwa³y, a jednocze¶nie dróg ca³ego ¶wiata i historii, które zbiegaj± siê w jednym punkcie. To, ¿e stanowi³ narzêdzie tortur tylko podwy¿sza i pog³êbia to w³a¶nie jego znaczenie symboliczne.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 24, 2008, 23:48:37
Kiedy¶ trafi³em na bardzo ciekaw± stronê o satanizmie (próbowa³em j± w³a¶nie znale¼æ ale z mizernym skutkiem) - wiele mi wtedy wyja¶ni³a, kiedy by³em na rozdro¿u wiary (parê lat temu uwa¿a³em swe pogl±dy za bliskie satanizmowi - tylko sobie nie my¶lcie za wiele  8) po prostu parê aspektów zgadza³o siê z moimi pogl±dami)

S± 2 rodzaje satanizmu - pierwszy jest dla zbuntowanych nastolatków dewastuj±cych groby - wierz±cy w fizyczne istnienie szatana. Drugi - filozoficzny - uznaj±cy zasadê si³y i mocy tkwi±cej w cz³owieku - o jego udoskonalaniu siê poprzez si³ê, o pogardzie dla s³abych, itp. Ta odmiana jest stricte filozoficzna... (i wystarczy wpisaæ w googlach "satanizm" ¿eby siê dowiedzieæ na ten temat wiele rzeczy)

jak dla mnie ka¿da religia to sekta..

obiecujê ju¿ nie offtopowac w tym temacie ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 24, 2008, 23:51:54
Mora - spokojnie. nie irytuj siê tak...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 25, 2008, 00:46:12
Mora - spokojnie. nie irytuj siê tak...
Po prostu rozwala mnie takie co¶ jak mnie kto¶ dyskryminuje z powodu wieku...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 25, 2008, 16:13:39
Eh, ale naprawde pogadaliby¶cie sobie o satani¼mie gdzie indziej. To jest temat o przewinieniach instytucja KK w ¶wietle za³ozeñ wiary. Nie znaczy ze ma to byæ po¿ywka dla satanistów, wyznaj±cych szatana - wrecz przeciwnie, unaocznienie b³edów katolicyzmu ma za zadanie naprawy doktryny (wydaje sie to niemo¿liwe ale np Lutrowi sie uda³o) Wiec apeluje aby¶cie sobie za³ozyli osobny temat i tam spekulowali o kulcie szatana.

Cytat: Loukas
¦wiadkowie Jehowy utrzymuj± ró¿ne rzeczy, jednak nie widze powodu, ¿eby obdarzaæ tê wspólnotê wiêkszym zaufaniem - jest bardziej destrukcyjna nawet od KRK.
Jedyne co moge im zarzuciæ ze czasem zbyt sztywno trzymaj± sie liter Pisma, np co do transfuzji krwi. Ale tez dzieki ich uporowi mozna sie dowiedziec wiele niuansów o których na cosdzieñ sie milczy.


Cytat: Loukas
Niezasadne jest pytanie - czym krzy¿ by³, istotne jest - czym siê sta³. A jest symbolem zwyciêstwa, chwa³y, a jednocze¶nie dróg ca³ego ¶wiata i historii, które zbiegaj± siê w jednym punkcie.
Mi nie chodzi nawet o to czego symbolem jest krzy¿, tylko jakim kultem jest otaczany, gdzie w ko¶ciele wierni np ca³uj± drewno :Dekalog - 2 przykazanie (http://pismoswiete.republika.pl/p2.html)
Nie czyñ sobie podobizny rze¼bionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole,
i tego co jest w wodzie pod ziemi±. Nie bêdziesz siê im k³ania³, i nie bêdziesz im s³u¿y³
gdy¿ ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winê ojców na synach
do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidz±, a okazuje ³askê do tysi±cznego
pokolenia tym, którzy mnie mi³uj± i przestrzegaj± moich przykazañ. 2 Moj¿. 20:4-6


a co do sztuki i kultury, mo¿na przeczytaæ w komentarzu:
"Drugie przykazanie Dekalogu nie zabrania tworzenia dzie³ sztuki. Nie stoi na przeszkodzie rozwojowi
malarstwa, rze¼by, grafiki i fotografii. Nie zabrania tak¿e pos³ugiwania siê ilustracjami przedstawiaj±cymi np. aposto³ów, proroków czy Chrystusa w ziemskiej postaci.
Chodzi tylko o to aby przedmioty te nie sta³y siê obiektem kultu.
Drugie przykazanie wyra¼nie to podkre¶la: "nie bêdziesz siê im k³ania³ i nie bêdziesz im s³u¿y³"
W tym sensie mo¿na równie¿ pos³ugiwaæ siê krzy¿em, jako symbolem i god³em chrze¶cijañstwa
ale nie jako przedmiotem kultu."

Je¶li chodzi o wiezerunki, mi najbardziej odpowieda ten:
(http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/siostra_faustyna/Jezufam.jpg)

Czyli Chrystus zywy zwycieski, zmartwychwsta³y



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 25, 2008, 17:27:21
Eh, ale naprawde pogadaliby¶cie sobie o satani¼mie gdzie indziej. To jest temat o przewinieniach instytucja KK w ¶wietle za³ozeñ wiary. Nie znaczy ze ma to byæ po¿ywka dla satanistów, wyznaj±cych szatana

a kto tu jest satanist± ???? poka¿, to zaraz zrobiê pokropiê go wod± ¶wiêcon±  ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 25, 2008, 20:08:26
Cytuj
(wydaje sie to niemo¿liwe ale np Lutrowi sie uda³o)
Tak nie do koñca mu sie uda³o...
Cytuj
Jedyne co moge im zarzuciæ ze czasem zbyt sztywno trzymaj± sie liter Pisma, np co do transfuzji krwi. Ale tez dzieki ich uporowi mozna sie dowiedziec wiele niuansów o których na cosdzieñ sie milczy.
Naprawdê tylko to? Niestety smutna prawda jest to, ¿e de facto funkcjonuj± jak sekta (w modernistycznym znaczeniu) i potrafia wywrzec bardzo toksyczny wp³yw na cz³owieka.

Cytuj
Mi nie chodzi nawet o to czego symbolem jest krzy¿, tylko jakim kultem jest otaczany, gdzie w ko¶ciele wierni np ca³uj± drewno :Dekalog - 2 przykazanie
Ono mówi tylko o rzeczach rytych i rzezbionych - w hebrajskim oryginale. No, tu musisz uwierzyc mi na slowo. Ale teraz - jakie to ma znaczenie? Przeciez nikt nie czci DREWNA czy FARBY, prawda? Jedynie to, co one uobecniaj±. Masz typowe podej¶cie ikonoklastyczne... odnoszê wiêc do Tryumfu Ortodoksji.

Cytuj
Je¶li chodzi o wiezerunki, mi najbardziej odpowieda ten:
Czyli Chrystus zywy zwycieski, zmartwychwsta³y
Nie wiem czy wiesz, sk±d pochodzi ta wizja? Otó¿ jest zwi±zana z "sercem Jezusa", które ujrza³a jedna z XIX wiecznych mistyczek... tylko "s³odkopobo¿nych" mistyczek, na które ja mam wrêcz alergie. Je¶li co¶ jest idolatri± to w³a¶nie kult "serca" Jezusa. Bo co, nerki i przysadkê te¿ mamy czciæ? W czym to gorsze, litania do ¶w. Przysadki Jezusowej? Zreszt± sam obraz wzorowany jest (a przynajmniej pozostaje w silnym zwi±zku) z wyobrazeniami bostw wschodnich. Zdecydowanie wolê g³êbie symboliczn± ikony.

(http://www.fordham.edu/halsall/ikon/top-pant.gif)



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 25, 2008, 20:26:16
Gdybym mia³ wybraæ która ikona mi siê bardziej podoba to ta od Enigmy poniewa¿ reprezentuje mi³o¶æ(nie wiem czy wiesz ale serce reprezentuje mi³o¶æ) a twoja reprezentuje prawo chodzi mi o t± ksi±¿eczkê...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 25, 2008, 20:36:39
Tak, bo ksi±¿eczki zawsze reprezentuj± prawo, prawda?

Swoja drog± - sk±d Twój wniosek, ¿e mam co¶ do kobiet?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 25, 2008, 20:42:02
Ale chodzi mi tu o przykazania tam s± przedstawione przykazania! A przykazania to prawo nadane przez boga.




Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 25, 2008, 21:36:32
Cytat: Loukas
Ono mówi tylko o rzeczach rytych i rzezbionych - w hebrajskim oryginale. No, tu musisz uwierzyc mi na slowo. Ale teraz - jakie to ma znaczenie? Przeciez nikt nie czci DREWNA czy FARBY, prawda? Jedynie to, co one uobecniaj±. Masz typowe podej¶cie ikonoklastyczne... odnoszê wiêc do Tryumfu Ortodoksji.

O gdyby¿ ten tryumf ortodoksji panowa³ u nas  :(... Otó¿ nie, Lukasie w najbli¿szym ko¶ciele w moim mie¶cie, zaobserwowa³am takie zwyczaj: na ziemi k³adzie sie drewniany krzy¿ (z Jezusem oczywiscie) podchodzi kolejka wiernych i ca³uja go w stopy... Szkoda mówiæ ze to jest niechigieniczmne, ale sam sk³on dla starych babæ (prawie do poziomu posadzki) tez jest zastanawiaj±cy - to przecie to typowa podoobizna ryta/rze¿biona

Albo przyk³ad z odlewem metalowym (notabene ukrzy¿owany Chrystus). Przychodzi ksi±dz 'po komunii' czyli po Bozym Narodzeniu do domostwa. Bierze stoj±cy metalowy krzy¿ na stole i karze klêkaæ i ca³owaæ... To jakas tradycja w kk któr± nie bardzo rozumiem. Byæ moze w prawos³awiu nie ma takich praktyk, dzieki ikonom w³a¶nie - tego nie wiem, ale w kk zachowa³y sie do dzisiaj i tak sie zastanawiam którego przykazania z Dekalogu, ta instytucja nie z³ama³a....


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Septerra Wrzesieñ 25, 2008, 21:46:56
Cytuj
czyli jesteś ateistą. ale młody jesteś i głupi, z wiekiem się mądrzeje, wierz mi Uśmiech

Mora ma racje co do tego, ze kazda dzisiejsza religie mozna nazwac sekta.
dv2 twoje posty mnie irytuja...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 25, 2008, 22:21:21
Cytuj
czyli jeste¶ ateist±. ale m³ody jeste¶ i g³upi, z wiekiem siê m±drzeje, wierz mi U¶miech

Mora ma racje co do tego, ze kazda dzisiejsza religie mozna nazwac sekta.


a mnie to ju¿ nie wymieni³e¶ <foch>  ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 25, 2008, 22:33:19
Cytuj
Szkoda mówiæ ze to jest niechigieniczmne, ale sam sk³on dla starych babæ (prawie do poziomu posadzki) tez jest zastanawiaj±cy - to przecie to typowa podoobizna ryta/rze¿biona
Widcznie niegdy nie mia³as kontaltu z praktyk± prawos³awn±, poniewaz pok³on i poca³unek stanowia jej integralna i niemal wizytówkow± czê¶æ - wierny wchodz±c do ¶wiatyni oddaje pok³on ikonie na ¶rodku, w tradycji s³owiañskiej idzie te¿ dooko³a ca³uj±c te boczne i zapalaj±c ¶wieczki - na koniec liturgii, po b³ogos³awieñstwie, ca³uje sie te¿ krzy¿. I doprawdy nie ma w tym IDOLATRII, czyli ba³wochwalstwa (bowiem to w istocie jest przedmiot zakazu przykazania) - czy wierny ma intencjê prosiæ o co¶ drewno - "o ¶wiête i potê¿ne drewno, sêkate i stare, piêknie polakierowane, b³ogos³aw!"? Nie, Ikona czy Krzy¿ maja UOBECNIAÆ Chrystusa, ¶wiêto czy ¶wiêtego i ka¿dy gest wykonany w kierunku i wobec nich jest jednocze¶nie i tylko gestem wobec przedstawionego. Przedmiot ma znaczenie, poniewaz wiaze siê ze ¶wiêto¶ci± - nie dlatego, ¿e posiada jak±¶ magiczn± moc, jak z³oty cielec.



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 25, 2008, 22:42:04
Tak tak sk³adaæ pok³ony w³adcy i jeszcze daninê p³aciæ na ka¿dej mszy...
Co s±dzicie o tej kolejnej "Tradycji" czyli chodzi ministrant z koszykiem i zbiera kasê?

Jak dla mnie mo¿na by te pieni±dze choæby te dwa z³ote przekazaæ na biednego ile razy idê u mnie w mie¶cie g³ówn± ulic± i zauwa¿am ludzi którzy siedz± z koszykiem i prosz± o pieni±dze ¿eby prze¿yæ a nie na jaki¶ tam ko¶ció³ który w dodatku nie jest opodatkowany sobie zagrabia...






Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 25, 2008, 23:12:59
Mistrzu zadaj TY sobie najpierw jedno podstawowe pytanie. Czy kto¶ NA SI£Ê zmusza cz³owieka do dawania pieniêdzy na tace i chodzenia do ko¶cio³a co niedziele?? Bo o ile mi wiadomo to ka¿dy cz³owiek dosta³ od Boga woln± wole.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 25, 2008, 23:30:46
No wiem ¿e ludzie maj± woln± wolê ale moim zdaniem jest to wyzyskiwanie ludzi...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 26, 2008, 08:14:46
Tzn. ja powiem tak... kto chce daje, kto nie chce nie daje, nikt nikogo nie wyzyskuje.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 12:45:35
przypomnia³o mi siê, ¿e kiedy¶ skopiowa³em z onetu ciekawy komentarz - oto on:


CZY PLAGIAT CHRZE¦CIJAÑSTWA BY£ MO¯LIWY??  CZYLI PRAWDZIWA HISTORIA RELIGII!!

Wiêkszo¶æ katolików bior±c za pewnik to, co im powiedziano odno¶nie Boga i Ko¶cio³a nie próbuje nawet trochê nad tym pomy¶leæ i zastanowiæ siê sk±d siê wziê³y te wszystkie historie? Gdzie maj± swój pocz±tek? Czy jest to w ogóle ciekawe? Z punktu widzenia Ko¶cio³a na pewno nie... ale z punktu widzenia wolnego cz³owieka, który chce dokonywaæ ¶wiadomych wyborów jest to nawet bardzo ciekawe. I ¿eby t± ciekawo¶æ zaspokoiæ przeanalizowa³em pewne Historyczne Fakty, Mity i Zjawiska. Wnioski dla niektórych mog± byæ, mówi±c eufemistycznie, zaskakuj±ce.... 
 
A wiêc,
Oko³o 3,7 miliona lat temu pojawi³y siê w Afryce Australopiteki - ssaki naczelne zaliczane do cz³owiekowatych. Pos³ugiwa³y siê one w³asnorêcznie sporz±dzonymi narzêdziami i stworzy³y pierwsz± kulturê zwan± olduvai (najstarsza kultura paleolitu, jej nazwa pochodzi od w±wozu Olduvai w pó³nocno-zachodniej Tanzanii). Niektórzy naukowcy twierdz±, ¿e który¶ z nich rozpozna³ swoje odbicie w tafli jeziora i tak oto narodzi³a siê percepcja w³asnego `Ja', zast±piona pó¼niej pojêciami ¦wiadomo¶ci, Ego lub Ja¼ni. Poniewa¿ wówczas, dla prymitywnego przedstawiciela rodzaju Homo, wiele takich zjawisk jak b³yskawice, trzêsienia ziemi, po¿ary, huragany, tornada, mg³a itp. nie mie¶ci³o siê w prostych ramach rzeczywisto¶ci, jego mózg, zdolny do abstrakcyjnego my¶lenia, `poszed³ na skróty' t³umacz±c to istnieniem si³ nadprzyrodzonych i ¶wiata bytów potê¿niejszych od ludzi. Mia³y one bezpo¶rednio wp³ywaæ na to, co siê dzieje na Ziemi, wiêc za zwyk³ymi rzeczami kry³y siê potê¿ne moce. Powsta³a wtedy podstawa wszelkich religii pierwotnych (i wszystkich pó¼niejszych), czyli wiara w istnienie ¶wiata duchowego inaczej zwana `dualizm' (wiara w to, ¿e cia³o i dusza to byty rozdzielne). ¦wiat by³ dla naszych przodków przepe³niony duchami. Wszystko, co ¿y³o posiada³o duszê: ludzie, zwierzêta, ro¶liny, a czasami nawet przedmioty martwe i zjawiska. Niew±tpliwie naj³atwiejszym do zaobserwowania takim zjawiskiem by³a cykliczna zmiana ci±gle nastêpuj±cych po sobie dni i nocy. S³oñce rodzi siê codziennie rano, z pewnej strony, zawsze tej samej, przebiega po niebosk³onie po okre¶lonej drodze i umiera z przeciwnej strony, zawsze w tym samym miejscu, po czym zapada noc. Wczesne kultury szybko zrozumia³y, ¿e ich los na Ziemi zale¿ny jest w³a¶nie od S³oñca. I chyba nic w tym dziwnego, ¿e wzbudza³o szacunek i uwielbienie skoro ka¿dego ranka, kiedy S³oñce wschodzi, przynosi po¿±dane ¶wiat³o, ciep³o i bezpieczeñstwo. Chroni cz³owieka od zimna i ataków drapie¿ników ukrytych w ciemno¶ci. Mo¿na siê wed³ug niego doskonale orientowaæ w terenie, okre¶liæ kierunek i czas. Bez S³oñca, zbo¿e nie wyro¶nie, a ¿ycie na Ziemi nie przetrwa. Warto w tym miejscu odnotowaæ, ¿e konflikt ¦WIAT£A i CIEMNO¦CI czy DOBRA i Z£A to jeden z najwa¿niejszych mitologicznych dualizmów wyra¿anych na ca³ym ¶wiecie po dzi¶ dzieñ... 
Z czasem pojawi³y siê najstarsze ¶lady religii (oko³o 100 tys. lat temu) w postaci pochówków i rysunków naskalnych, w tym rze¼by i rysunki wyra¿aj±ce adoracjê dla S³oñca. Daj±ce ¿ycie i ochronê S³oñce, sta³o siê uosobieniem niewidzialnego `Stwórcy' albo `Boga'. By³o znane jako `Bóg S³oñce', `¦wiat³o ¦wiata', `Zbawca Ludzko¶ci' i wiele, wiele innych. Wraz z rozwojem cywilizacyjnym pojawi³y siê pierwsze ¶wi±tynie, ¶wiête rytua³y oraz wy³onili siê po¶rednicy miêdzy Bogiem a lud¼mi, czyli osoby tzw. `Duchowne', rzekomo maj±ce kontakt ze ¶wiatem nadprzyrodzonym. Wierzenia pocz±tkowo przekazywane ustnie (podstawow± trudno¶æ w badaniu religii prehistorycznych stanowi brak ¼róde³ pisanych), wraz z wynalezieniem pisma, znalaz³y swoj± kontynuacjê w opowie¶ciach, które dzisiejsi badacze mog± drobiazgowo odtworzyæ. I tak siê sk³ada, ¿e kilka mitycznych postaci ze staro¿ytnego Egiptu, ma z punktu widzenia wiary Chrze¶cijañskiej do¶æ zasadnicze znaczenie... Postaram siê teraz, o tyle o ile to mo¿liwe, stre¶ciæ te najbardziej interesuj±ce w±tki przedchrze¶cijañskich mitów, kultów i religii;

I tak,
`Ozyrys' by³ Bogiem w staro¿ytnym Egipcie. Bêd±c uosobieniem `¦wiat³a', mia³ wroga zwanego Seth, bêd±cego uosobieniem `Ciemno¶ci'. I mówi±c metaforycznie, ka¿dego ranka, kiedy wschodzi³o S³oñce Ozyrys wygrywa³ walkê z Setem a kiedy nastawa³ wieczór, walkê wygrywa³ Set i wysy³a³ Ozyrysa do ¶wiata podziemi. Ozyrys by³ równie¿ królem Egiptu i Bogiem `Odrodzonego ¯ycia'. Po ¶mierci ka¿dy Egipcjanin trafia³ do Królestwa Ozyrysa jako do `Boga' i `Wielkiego Sêdziego Zmar³ych'. Data urodzin Ozyrysa przypada na 25 grudnia, ze wzglêdu na zjawisko zachodz±ce w ten dzieñ przesilenia zimowego. Od przesilenia letniego do zimowego, dni staj± siê krótsze i ch³odniejsze. Z perspektywy pó³nocnej pó³kuli S³oñce wêdruje na po³udnie, staje siê mniejsze i wydaje siê oddalaæ. Skracanie siê dni, dojrzewanie zbó¿, gdy zbli¿a siê zimowe przesilenie symbolizowa³ dla staro¿ytnych proces ¶mierci. To by³a ¶mieræ S³oñca. Do 22 grudnia proces umierania S³oñca siê dope³nia³. S³oñce poruszaj±c siê na po³udnie przez 6 miesiêcy, osi±ga najni¿szy punkt na niebie i wstrzymuje sw± wêdrówkê na 3 dni (22,23,24). 25 Grudnia S³oñce `Rodzi siê ponownie' i podnosi o 1 stopieñ, tym razem na pó³noc, zapowiadaj±c d³u¿sze dni, ciep³o i wiosnê. Przyroda dziêki coraz mocniej ¶wiec±cemu S³oñcu znowu siê odrodzi a ziemia bêdzie dawaæ plony. Nic dziwnego, ¿e dla staro¿ytnych by³ to wa¿ny dzieñ uto¿samiany z narodzinami `Boga'.
W tek¶cie egipskim (w jêzyku demotycznym) z 550 r p.n.e. `Opowie¶æ Satmiego', czytamy: `Cieñ Boga pojawi³ siê przed Mahitusket (£aski Pe³na) i oznajmi³ jej: Bêdziesz mia³a syna, którego bêd± zwaæ Si-Osiris (Syn Ozyrysa, czyli `Syn Boga') (...)' I tak w wyniku niepokalanego poczêcia (cudem) Izyda urodzi³a `Syna Boga' zwanego Horus. Mityczne, boskie atrybuty Horusa w ¶wiecie realnym znalaz³y odzwierciedlenie w instytucji Faraona. Faraon to okre¶lenie w³adcy staro¿ytnego Egiptu. By³ on ucz³owieczeniem Horusa (Boga). Kap³an Chrzci³ Faraona wod± z Nilu, po czym stawa³ siê on najwy¿szym w³adc± oraz najwa¿niejszym z Kap³anów. Faraon pe³ni³ równie¿ funkcjê najwy¿szego sêdziego na ziemi a jego s³owo by³o w pañstwie prawem. Nazywany by³ `Synem Bo¿ym', `Bogiem na ziemi', `Królem królów' i wiele, wiele innych. Faraon nale¿a³ do Niebios i by³ po¶rednikiem pomiêdzy poddanymi a Panteonem. Sprawowa³ absolutn± w³adzê jako `¯ywy Bóg na Ziemi', opiekuj±cy siê wszystkimi mieszkañcami Egiptu. Jego matce zawsze zwiastowano boskie poczêcie. `Teogamia' (ma³¿eñstwo bo¿e) pochodzi z Egiptu: Bóg zap³adnia królow± i rodzi siê nowy Faraon. Istnia³ te¿ rytua³ `zmartwychwstania' zmar³ego Faraona. Uczestniczy³y w nim kobiety, po czym wstêpowa³ on do Nieba... 


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 12:45:59
Czy ta historyjka o Bogu, do którego królestwa siê idzie po ¶mierci jako do wielkiego sêdziego zmar³ych z czym¶ siê wam kojarzy? A mo¿e s³yszeli¶cie ju¿ historyjkê jego synka, cudownie zrodzonego przez dziewice na ziemi, zmartwychwstaj±cego po ¶mierci? A data 25 grudnia co¶ wam mówi? 

Pytania retoryczne, a motywy stare jak ¶wiat. Otó¿ Faraon uwa¿any za Boga - Cz³owieka, zrodzonego z dziewicy i zmartwychwstaj±cego po ¶mierci by³ protoplast± Jezusa Boga - Cz³owieka zrodzonego z dziewicy i zmartwychwstaj±cego po ¶mierci. Ale boskie przywileje Jezusa nie wziê³y siê tylko i wy³±cznie od Faraona. Nie zapominajmy o wk³adzie w to przedsiêwziêcie, które nazywa siê Bibli± innych mitów;
Kriszna (900 r p.n.e.) to Bóg z Indii urodzony przez Boginie Devaki. Podobnie jak w historii Jezusa gwiazda na wschodzie zapowiada³a jego nadej¶cie, a po narodzinach z³o¿ono mu w dary z mirry, kadzid³a i z³ota. Czyni³ cuda. Po ¶mierci zmartwychwsta³.
Bóg Sobk (3000 r p.n.e.) o którym opowiadaj± `Teksty z piramid' to Bóg - Krokodyl. Chodzi po wodach jeziora Faiun i rozdaje bia³y chleb i ryby ludziom na brzegu. Kolejny stary motyw, opisywany na d³ugo przed biblijna przypowie¶ci± o Jezusie chodz±cym po wodzie.
Ozyrys, o którym ju¿ wspomina³em tak samo jak Jezus w wieku 12 lat dyskutowa³ jak równy z równym z mêdrcami w ¶wi±tyni. By³ on tak¿e Bogiem Zbo¿a - odradzaj±c siê, co roku (jako alegoria odradzaj±cej siê przyrody), pozwala³ Egipcjanom ¿ywiæ siê swoim `Cia³em', czyli Chlebem. ¦w. £ukasz (22:19): `Nastêpnie (Jezus) wzi±³ Chleb, odmówiwszy dziêkczynienie po³ama³ go i poda³ mówi±c: To jest Cia³o moje (...)'. W `Tekstach z piramid' Ozyrys zwany jest tak¿e `Panem Wina'. Daje swojej ma³¿once Izydzie do picia z kielicha swoj± Krew, mówi±c by pamiêta³a o nim po jego ¶mierci. ¦w. £ukasz (22:19) Jezus ¿egnaj±c siê z uczniami wznosi kielich i mówi `To czyñcie na moj± pami±tkê (...)'. Po cudownych narodzinach Horusa Izyda ucieka z synem, gdy¿ z³y Seth chce zabiæ dziecko imieniem Horus. Podobnie jak Maryja ucieka z Jezusem, bo z³y Herod chce zabiæ dziecko imieniem Jezus. Ozyrys i jego syn Horus podczas swojego ¿ycia na Ziemi czynili cuda takie jak uzdrawianie chorych i wskrzeszanie zmar³ych. W miarê up³ywu czasu ich historie stawa³y siê jednak aspektami tej samej postaci, gdy¿ ca³a sytuacja religijna zmierza³a w kierunku monoteizmu.
Grecy czêsto przedstawiali Heraklesa (oko³o 500 r p.n.e.) z kolumnami, które tworzy³y znak Krzy¿a. Z tego wizerunku zapo¿yczono motyw Jezusa jako si³acza nios±cego Krzy¿. Postacie Chrystusa i Heraklesa s± podobne równie¿ w innych aspektach. Obaj byli nazywani Logos, obaj byli `Synami najwy¿szego Boga' i obaj byli prze¶ladowani. Umarli w identycznych okoliczno¶ciach (trzêsienie, ciemno¶ci) i obaj mówili to samo: `Wykona³o siê (...)' - Jezus w Ewangelii wg ¶w. Jana. G³os Heraklesa wziêtego do Nieba wo³a: `Nie biadaj, matko. Wstêpujê teraz w Niebo (...)'. Podobnie Jezus u Jana, po zmartwychwstaniu zapytuje: `Niewiasto, czemu p³aczesz? (...)' (20:15) A chwilê pó¼niej mówi: `Wstêpujê do Ojca mego (...)' (20:17). Obaj s± adwokatami ludzko¶ci prosz±cymi o ³aski, obaj pokonuj± ¶mieræ i obaj wstêpuj± do Nieba.
Cud w Kanie Galilejskiej - najbardziej zadziwiaj±cy i bezsensowny (có¿ wspólnego z misj± Jezusa mia³o wyprodukowanie oko³o 600 litrów wina?), znalaz³ siê u Jana (i tylko tam) dziêki Dionizosowi. Dionizos (oko³o 500 r p.n.e.) to Bóg, który `¿y³ na Ziemi' z Grecji. Syn dziewicy; urodzony 25 grudnia. Nazywany by³ `Królem Królów', `Synem Bo¿ym', `Alf± i Omeg±' i wiele, wiele innych. By³ Bogiem cierpi±cym, ukrzy¿owanym i zmartwychwsta³ym. Gminy dionizyjskie czci³y Dionizosa jako ukrzy¿owanego Boga nad o³tarzem. W rzeczywisto¶ci cud zamiany wody w wino by³ dokonany przez Dionizosa, a przypisany pó¼niej Jezusowi. Przydomek Dionizosa zamieniaj±cego wodê w wino - `Pêd Winoro¶li', autor Ewangelii wg ¶w. Jana przeniós³ na Jezusa - `Ja jestem prawdziwym krzewem winnym (...)' (15:1-6) Kult Dionizosa by³ chyba pierwszym w ¶wiecie ¶ródziemnomorskim, którego wyznawcy prowadzili dzia³alno¶æ misyjn± i rozpowszechni³ siê w Grecji ju¿ w 7 w p.n.e. Swoj± drog± cud Dionizosa to ju¿ by³ plagiat, gdy¿ najwcze¶niejsze jego ¼ród³o pochodzi z obrazu uczty, który znajduje siê on na grobie egipskim w Paheri (1500 r p.n.e.). Przedstawia zamienienie wody w wino w sze¶ciu dzbanach przez Faraona. W cudzie, jakiego dokona³ Jezus, jest te¿ sze¶æ dzbanów. Teologowie ci±gle zadawali sobie pytanie, dlaczego sze¶æ? A no, dlatego, ¿e dokooptowano elementy równie¿ z opowie¶ci egipskiej.
Adonis (oko³o 500 r p.n.e.) Syn dziewicy; urodzony 25 grudnia. Sta³ siê symbolem umierania i odradzania. Ku czci Adonisa obchodzono o¶miodniowe ¶wiêta wiosenne - Adonie, podczas których op³akiwano jego ¶mieræ i czczono zmartwychwstanie po 4 dniach.
Wschodni Bóg Mitra równie¿ by³ synem dziewicy urodzonym 25 grudnia. ¯y³ na Ziemi, czyni³ cuda, nazywany by³ `Prawd±', `¦wiat³em' `Zbawc±', `Pasterzem' i wiele, wiele innych. Zmar³, po czym zosta³ pochowany w skalnym grobowcu. Po 3 dniach zmartwychwsta³. Mitra jest po¶rednikiem miêdzy Bogiem a cz³owiekiem. Zapewnia zbawienie ludzi przez ofiarê. Jego kult obejmuje chrzest, komuniê, posty. Jego wierni nazywaj± siê braæmi. W¶ród duchowieñstwa Mitrjackiego s± mê¿czy¼ni i kobiety, co ¶lubuj± celibat. Wierzono, ¿e po zej¶ciu Mitry na ziemiê, zaprowadzi on królestwo Bo¿e. Ojcowie Ko¶cio³a byli uderzeni tymi podobieñstwami. ¦wiêty Augustyn opowiada, ¿e pewien kap³an azjatycki (Attisa lub Mitry) powiedzia³ mu pewnego razu, ¿e czcz± tego samego `Boga'. Oko³o 200 r Tertullian, rzymski teolog, nawrócony na chrze¶cijañstwo w 197 r dla wyt³umaczenia podobieñstw, Mitraizmu i Chrystianizmu wymy¶la `Z³y wp³yw Szatana na ludzi (...i wszystko jasne:)'
Aspekt przeniesienia atrybutów mitycznej postaci na Jezusa mo¿na znale¼æ nawet w samej Biblii. W Starym Testamencie jest historia Józefa. Józef by³ prototypem Jezusa;
Narodziny Józefa by³y cudem - Jezusa narodziny tak¿e. 
Józef mia³ 12 braci - Jezus mia³ 12 uczniów. 
Józef zosta³ sprzedany za 20 srebrników - Jezus za 30. 
Brat "Juda" dokonuje zdrady Józefa - uczeñ "Judasz" dokonuje zdrady Jezusa.
Józef zbawi³ swych zdradliwych braci - Jezus zbawi³ swych zdradliwych uczniów
Józef zaczyna pracê w wieku 30 lat - Jezus tak¿e. 
Bóg uczyni³ Józefa panem nad ca³ym Egiptem - Bóg ustanowi³ Jezusa panem Nieba i Ziemi
Ma³o?

Historiê Noego i jego Arki te¿ wziêto bezpo¶rednio z tradycji. Koncept wielkiej powodzi jest wszechobecny w staro¿ytnym ¶wiecie, z ponad 200 przyk³adami z ró¿nych okresów i czasów. Ale na przedchrze¶cijañskie ¼ród³o najlepiej wygl±da epos Gilgamesz, napisany w 2600 r p.n.e. Historia opowiada o wielkiej powodzi zes³anej przez Boga, Arce ratuj±cej zwierzêta, a nawet uwolnieniu i powrocie go³êbia, wszystko tak samo jak w biblijnej historii, obok listy wielu innych podobieñstw. 
Historia Moj¿esza równie¿ jest splagiatowana. Zosta³a zaczerpniêta z mitu o Sargonie z Akkad, z oko³o 2250 r p.n.e. Sargon urodzony przez niepokalan± dziewicê - kap³ankê, po narodzinach by unikn±æ ¶mierci zosta³ w³o¿ony do kosza i spuszczony rzek±. Zosta³ uratowany przez cz³owieka zwanego Akki i wychowany na ksiêcia. W Ewangelii wg ¶w. Mateusza mamy ten fragment napisany na nowo. O tym, jak mimo przeszkód ma³y Moj¿esz umkn±³ przed dekretem faraona nakazuj±cym zabicie ¯ydów. Mateusz opowiada tê historiê, a pó¼niej, zmy¶la historiê prze¶ladowania dzieci w Betlejem przez Heroda Wielkiego - by pozwoliæ Jezusowi, na wzór Moj¿esza, uciec do Egiptu i wróciæ stamt±d jako mesjañskiemu nauczycielowi nowej nauki. Poza tym Moj¿esz jest znany jako Dawca Prawa, który da³ 10 Przykazañ. Ale idea dawania prorokowi przez Boga prawa na górze jest tak¿e starszym motywem. Moj¿esz jest tylko kolejnym prawodawc± w d³ugiej linii sukcesji takich postaci w chronologii. W Indiach - Manu by³ wielkim dawc± prawa, na Krecie - Minos - zst±pi³ z Góry Dicta, gdzie Zeus da³ mu ¶wiête prawa. W Egipcie by³ Mises, który zniós³ kamienne tablice ze spisanym prawem. Manu, Minos, Mises, Moses (Moj¿esz).
Nawet 10 przykazañ, zaczerpniêto bezpo¶rednio z egipskiej `Ksiêgi Zmar³ych'. Co w Ksiêdze Zmar³ych napisano jako `Nie ukrad³em' sta³o siê `Nie kradnij', `Nie zabi³em' - `Nie zabijaj', `Nie sk³ama³em' - `Nie dawaj fa³szywego ¶wiadectwa' itd. 


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 12:46:28
Regu³y moralne nie zosta³y wyryte przez `Boga' na kamiennych tablicach i objawione cz³owiekowi, ale ukszta³towa³y siê w naszych umys³ach w rezultacie d³ugiego procesu ewolucji. Prawda jest taka, ¿e w religii Chrze¶cijañskiej nie ma nic oryginalnego. 

Egipskie dyski s³oneczne umieszczane nad g³owami Bogów i Kap³anów sta³y siê potem aureolami Katolickich ¦wiêtych. 
Piktogramy Izydy trzymaj±cej w ramionach swojego cudownie poczêtego syna Horusa to pierwsze wzorce obrazów Maryi Dziewicy trzymaj±cej Dzieci±tko Jezus. Obie by³y równie¿ nazywane `Bogini± Niebios'. Kult Izydy wraz ze ¶wi±tyniami w 391 r zosta³ przemieniony przez ówczesny Ko¶ció³ wprost w kult Maryi Dziewicy (có¿ za oszczêdno¶æ na materia³ach budowlanych). Dziewica, jest tak¿e konstelacj± Panny w gwiazdozbiorze, znan± tak¿e jako Dziewica Panna. "Virgo" (Panna) po ³acinie znaczy "Dziewica". Panna odnosi siê tak¿e do "Domu Chleba" gdy¿ reprezentacj± Panny jest dziewica trzymaj±ca k³os pszenicy. `Dom Chleba' to symboliczny k³os pszenicy, który oznacza sierpieñ i wrzesieñ - czas ¿niw. S³owo "Betlejem" w istocie z hebrajskiego `Bet Lehem' t³umaczy siê `Dom Chleba'. `Betlejem', wiêc odnosi siê tak¿e do konstelacji Dziewicy Panny. Miejsca na Niebie, nie tylko na Ziemi.
Obraz z 300 r p.n.e. przedstawia króla Egiptu Ptolomeusza korz±cego siê przed Izyd±, a ona mu mówi: `Dam ci wszystkie królestwa Ziemi (...)'. W Ewangelii szatan kusi Jezusa mówi±c to samo, s³owo w s³owo! 
A modlitwa `Ojcze Nasz', któr± podobno u³o¿y³ Jezus i nauczy³ jej ludzi? 
Ta modlitwa znajduje siê w tek¶cie egipskim z 1000 r p.n.e. i jest znana jako `Modlitwa ¦lepca'. W tym samym tek¶cie znajduj± siê tak¿e s³owa, które pó¼niej stan± siê `B³ogos³awieñstwami' Jezusa. Równie¿ Stary Testament (600 r p.n.e.) jest przenikniêty monoteizmem faraona Aketona (1360 r p.n.e.).
W religiach pogañskich oddawano cze¶æ dziesi±tkom Boskich Trójc. G³oszono naukê o trójpostaciowo¶ci Serapisa, któr± tworzyli Izyda, Ozyrys i Horus. Trójca wystêpowa³a te¿ w religii Dionizyjskiej, gdzie stanowili j± Zagreus, Fanes i Dionizos. W Italii by³a idea triady kapitoliñskiej: Jowisza, Junony i Minerwy. Istnia³a te¿ teologia Hermesa Trisemgistosa `Trzykroæ wielkiego, trójjedynego Boga ¶wiata', o którym twierdzono, ¿e jest `Jako jedyny ca³o¶ci± i trzykroæ jeden'. W zasadzie wszystkie elementy rytua³u katolickiego - biskupie nakrycia g³owy, O³tarz, Ró¿aniec, Trójca ¦wiêta oraz Komunia i akt `spo¿ywania Cia³a Bo¿ego' wziêto bezpo¶rednio z wcze¶niejszych pogañskich obrzêdów religijnych. 
Nawet dzieñ ¶wiêty Chrze¶cijañstwo przejê³o od Pogan. Pocz±tkowo Chrze¶cijanie czcili ¿ydowski Szabat - Sobotê, lecz Konstantyn przesun±³ dzieñ ¶wiêty tak, by pokrywa³ siê z pogañskim dniem czczenia S³oñca. Do dzisiaj wiêkszo¶æ wiernych chodzi na mszê w Niedzielê rano, nie maj±c pojêcia, ¿e czyni± tak, bo kiedy¶ w³a¶nie w ten dzieñ `Niewierni Poganie' oddawali cze¶æ Bogu znanemu jako `Bóg S³oñce", `¦wiat³o ¦wiata', `Zbawca Ludzko¶ci' i wiele, wiele innych.

Wracaj±c do S³oñca i astrologicznych metafor w Biblii. Zastanówcie siê. Termin Zodiak ma dwa znaczenia: astronomiczne i astrologiczne. W astronomii s± to nazwy gwiazdozbiorów (konstelacji) widocznych na pó³nocnej sferze niebieskiej, a w astrologii s± to nazwy 12 sektorów ekliptyki (wielkie ko³o na sferze niebieskiej, po którym w ci±gu roku pozornie porusza siê S³oñce obserwowane z Ziemi), którym przypisano kszta³ty ludzkich postaci i zwierz±t i podzielono na cztery pory roku:
Baran, Byk, Bli¼niêta - znaki wiosenne.
Rak, Lew, Panna - znaki lata.
Waga, Skorpion, Strzelec - znaki jesienne.
Kozioro¿ec, Wodnik, Ryby - znaki zimowe.
Krzy¿ Zodiakalny to jeden z najstarszych konceptualnych obrazów w ludzkiej historii. Przedstawia S³oñce i drogê, jak± przebywa ono w ci±gu roku przez 12 znaków Zodiaku. Odzwierciedla te¿ 12 miesiêcy, 4 pory roku, przesilenia i równonocne. Nie by³a to jednak tylko artystyczna koncepcja, czy narzêdzie ¶ledzenia ¶cie¿ki S³oñca. By³ to tak¿e symbol Pogañski. Krzy¿ umieszczony w okrêgu zwany te¿ Krzy¿em S³onecznym od najdawniejszych czasów symbolizowa³ S³oñce. Zauwa¿cie, ¿e Jezus we wczesnych malowid³ach zawsze ma g³owê na tle takiego w³a¶nie Krzy¿a wpisanego w okr±g a w powszechnym mniemaniu towarzyszy mu 12 aposto³ów... 
Byæ mo¿e s± oni zwyczajnie 12 znakami Zodiaku, z Jezusem - jako S³oñcem, który porusza siê miêdzy nimi, tak jak jest to przedstawione na Krzy¿u Zodiakalnym?
Bior±c pod uwagê `umown±' datê narodzin Jezusa i `umown±' datê jego zmartwychwstania jest to bardzo prawdopodobne. Przypomnijmy, ¿e zima symbolizowa³a dla staro¿ytnych proces ¶mierci S³oñca. Po 3 dniach przesilenia 25 grudnia S³oñce rodzi³o siê dla nich `na nowo' ponownie zmierzaj±c do góry. Krótko mówi±c po 3 dniach ¶mierci S³oñce zmartwychwstaje i `Wstêpuje do Nieba'. Jednak nie czczono corocznego zmartwychwstania S³oñca a¿ do wiosennej Równonocy lub Wielkanocy. A to, dlatego, ¿e z wiosenn± Równonoc± S³oñce przezwyciê¿a ciemno¶æ, dzieñ staje siê d³u¿szy ni¿ noc, i zaczyna siê wiosenny rozkwit. 
Kolejna astrologiczno - astronomiczna metafora w Biblii dotyczy Wieków (Er). W ca³ym tek¶cie jest wiele odniesieñ do "Wieku" (Ery). Aby to zrozumieæ, musimy zaznajomiæ siê ze zjawiskiem zwanym ruchem precesyjnym. Staro¿ytni Egipcjanie oraz wcze¶niejsze kultury odkry³y, ¿e co oko³o 2150 lat wschód S³oñca o poranku w dniu przesilenia Wiosennego wystêpuje w innym miejscu w Zodiaku. W 130 r p.n.e. Hipparchos z Nikei (matematyk, geograf i astronom grecki) odkry³, ¿e, wynika to z powolnej zmiany k±ta nachylenia Ziemi wzglêdem w³asnej osi - tak zwanej precesji osi Ziemi. Czas potrzebny na precesyjne przej¶cie poprzez wszystkie 12 znaków wynosi 26 000 lat. Jest to tak zwany "Wielki Rok", a staro¿ytni byli go ¶wiadomi. Ka¿dy okres 2150 lat zwali "Er±". Od 4300 r p.n.e. do 2150 r p.n.e. trwa³a Era Byka. Od 2150 r p.n.e. do 1 r Era Barana. I od 1 r do 2150 r do dzi¶ trwaj±ca Era Ryb. W roku 2150 wkroczymy w now± Erê. ERÊ WODNIKA.
Biblia generalnie odzwierciedla symboliczn± wêdrówkê poprzez 3 Ery (Byk, Baran, Ryby) zapowiadaj±c czwart± (Wodnik). W Starym Testamencie, kiedy Moj¿esz schodzi z Góry Synaj z 10 przykazaniami jest bardzo z³y widz±c ludzi oddaj±cych cze¶æ Z³otemu Cielcowi. W¶ciek³y rozbija kamienne tablice. Wiêkszo¶æ ³±czy ten gniew z faktem uwielbienia przez Izraelitów fa³szywego Bo¿ka. A ja wam powiem, ¿e w rzeczywisto¶ci Z³oty Byk jest astrologicznym Bykiem, a Moj¿esz reprezentuje now± Erê - Barana. Dlatego ¯ydzi do dzi¶ nadal tr±bi± w Barani Róg. Jezus jest postaci± przewodni± nastêpnej po Baranie ery. Ery Ryb. A dzieñ jego rzekomych narodzin sta³ siê pocz±tkiem tej Ery (1 r). My¶lê, ¿e wszyscy widzieli znak Ryby Jezusa (Ichthys - znak pierwszych Chrze¶cijan), nie wiedz±c, co tak naprawdê znaczy. To pogañski symbol astrologiczny Solarnego Królestwa Ery Ryb. 

Ewangelia wg ¶w. £ukasza (22:10): Gdy uczniowie zapytali Jezusa gdzie bêdzie jego OSTATNIA pascha, odpar³:, `Kiedy wejdziecie do miasta, ujrzycie CZ£OWIEKA NIOS¡CEGO DZBAN Z WOD¡. Id¼cie za nim do Domu, do którego wejdzie (...)". Ten fragment idealnie odkrywa astronomiczne konotacje. Cz³owiek nios±cy dzban z wod± to Wodnik. Zawsze przedstawiany jako cz³owiek nios±cy wodê. Reprezentuje Erê nastaj±c± po Erze Ryb i kiedy S³oñce (Bóg) opu¶ci Dom Ryb (Jezus), wejdzie do Domu Wodnika. Jako ¿e Wodnik nastêpuje po Rybach w ruchu precesyjnym. Jezus mówi, wiêc, ¿e po Erze Ryb nast±pi Era Wodnika (2150 r). S³yszeli¶my ju¿ o czasach ostatecznych i koñcu ¶wiata. W Ewangelii ¶w. Mateusza (28:20) Jezus mówi: `Bêdê z wami nawet do koñca ¦wiata (...)'. To mo¿e byæ kolejne z³e t³umaczenie, w¶ród wielu innych. Du¿o bardziej prawdopodobne jest `Bêdê z wami nawet do koñca Ery (...)', bo Jezus jako Solarne uosobienie Ery Ryb skoñczy siê, gdy S³oñce wejdzie w Erê Wodnika. Wynika z tego, ¿e ca³y pomys³ koñca ¶wiata jest tylko z³ym rozumieniem astrologicznych alegorii, gdy¿ biblijny Jezus to tak¿e po czê¶ci personifikacja podró¿uj±cego po Niebie S³oñca. Jest on `¦wiat³em ¦wiata (...)' (J 9:5), które `Przeciwstawia siê Ciemno¶ci (...)' (Rom 13:12), jako i¿ `Rodzi siê ponownie (...)' (J 3:3)... jak S³oñce ka¿dego ranka rodzi siê ponownie by przeciwstawiæ siê nocy. `Zmartwychwsta³y Zbawca (...)' (Mt 28:6), który `Przyjdzie Ponownie (...)' (J 14:3)... jak to robi ka¿dego ranka. I mo¿e byæ widziany `Wysoko w Niebie (...)' (J 3:13) jak `Chodzi pomiêdzy chmurami (...)' (Mr 13:26)... podobnie jak S³oñce mo¿e byæ widziane wysoko w niebie, pomiêdzy chmurami...
Obejrzyjcie ten rysunek pl.wikipedia.org/wiki/Grafika:Heliocentric.jp  g


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 12:46:52
Prawda jest taka, ¿e w rzeczywisto¶ci autorzy `Pisma ¦wiêtego' naprawdê pisali `pod natchnieniem'... Ale chyba sporej biblioteki, pe³nej staro¿ytnych opowie¶ci o wszelkiej ma¶ci bogach, pó³bogach i istotach wy¿szych. A mieli, z czego wybieraæ, gdy¿ faktem jest, ¿e istnieje szereg zbawicieli, z ró¿nych okresów, z ca³ego ¶wiata a Jezus w wersji serwowanej przez ewangelistów jest tylko ¶wietnie scalonym zbiorem tych wierzeñ. Wszystkie one, podobnie jak biblijna postaæ Jezusa, s± tylko LITERACK¡ FIKCJ¡ naszych przodków a religia Chrze¶cijañska to tylko kompilacja wcze¶niejszych mitów. W miejsce wielu ró¿nych obiektów adoracji t³umów podstawiono osobê Chrystusa i oddaje siê mu cze¶æ pierwotnie oddawan± masowo innym bo¿kom. Chrze¶cijañstwo nie opiera siê na prawdzie. Chrze¶cijañstwo jest jedynie Rzymsk± histori± rozkrêcon± politycznie, w rosn±cym wówczas (4 w) zamêcie religijnym. To by³o polityczne zagranie by, uhistoryzowaæ ju¿ uosobionego w mitach `Boga' i po³±czyæ wyznania pogañskie oraz oficjaln± religiê Rzymu, czyli  'Kult S³oñca' (Sol Invictus - Niezwyciê¿one S³oñce) z wyznawcami Jezusa - charyzmatycznego nauczyciela i pobo¿nego ¿yda z Galilei, zainspirowanego przez wspó³czesnych mu przywódców religijnych (jakich wielu w tamtym czasie np. Jan Chrzciciel, który by³ nauczycielem Jezusa). O jego prawdziwym ¿yciu nie wiemy praktycznie nic, poza paroma faktami i tym, ¿e siê urodzi³ za ¿ycia króla Heroda Wielkiego (miêdzy 72 r p.n.e. a 4 r p.n.e.). 
W 325 r Cesarz Rzymu Konstantyn zwo³a³ Radê Nicei, gdzie debatowano i rozstrzygano w drodze G£OSOWANIA wiele elementów nowej religii - hybrydy. Podczas tego spotkania USTANOWIENIE JEZUSA `SYNEM BO¯YM' I JEGO `BOSKO¦Æ' OFICJALNIE ZAPROPONOWANO I PRZEG£OSOWANO! W ten sposób zjednoczono Rzym pod sztandarem nowej religii - Chrze¶cijañstwa. Symbole pogañskie zdegradowano by zatrzeæ ich znaczenie. Trójz±b Posejdona sta³ siê wid³ami diab³a, szpiczasty kapelusz starej m±drej kobiety sta³ siê symbolem wied¼my (za rzekome herezje duchowni SPALILI ¯YWCEM NA STOSACH setki tysiêcy takich `wied¼m') a Pentagram Wenus symbolizuj±cy pierwiastek ¿eñski w przyrodzie, kojarzony z ¿yciem i zdrowiem sta³ siê znakiem Szatana. I tak od teraz ka¿dy, kto chcia³ uzyskaæ `zbawienie', musia³ to zrobiæ przez oficjalnie ustanowiony Ko¶ció³ Rzymski, który dos³ownie `ukrad³' Jezusa jego wcze¶niejszym wyznawcom, og³aszaj±c go Bogiem i wykorzystuj±c do rozszerzenia swojej w³adzy. Na osobê Jezusa, radykalnego reformatora religijnego i etycznego, narzucano obraz Boga, bo takie by³o oczekiwanie pierwotnego Ko¶cio³a. Zabawne, ¿e ci, którzy nie przyjêli oficjalnej wersji, i wybrali pierwotn± historie Jezusa jako proroka i zwyk³ego ¶miertelnika zostali pierwszymi w ¶wiecie `heretykami' (od greckiego s³owa heresia, co oznacza wybór). Konstantyn zamówi³ i sfinansowa³ now± Bibliê. Teolog Llogari Pujol, by³y ksi±dz, który straci³ wiarê, twierdzi, ¿e korzeni chrze¶cijañstwa powinni¶my szukaæ 5 000 lat temu, w staro¿ytnym Egipcie. Stawia on hipotezê, ¿e Biblia zosta³a napisana przez uczonych ¿ydowsko-egipskich kap³anów ze ¶wi±tyni Serapisa, w Sakkarze, w Egipcie, którzy s³owo po s³owie przet³umaczyli teksty egipskie. Tymczasem dokumenty mówi±ce o Jezusie jako o ¶miertelniku zosta³y zwyczajnie zebrane i spalone. Oto, dlaczego archiwa rzymskie oraz wielu rzymskich i ¿ydowskich historyków tamtego okresu, milcz± na temat Jezusa. A dzisiaj masy wierz±, ¿e bajka opowiedziana w biblii to prawdziwa historia jego ¿ycia...
W ten oto sposób zaczê³a siê d³uga historia Chrze¶cijañstwa, przesi±kniêta krwi± i duchowymi k³amstwami. W konsekwencji by³o mo¿liwe wprowadzeniem dyktatury i KARY ¦MIERCI dla heretyków w Cesarstwie Rzymskim, kiedy w 392 r Teodozjusz zakaza³ praktykowania kultów pogañskich. A przez nastêpne 1600 lat Watykan trzyma³ polityczn± w³adzê nad ca³± Europ±, doprowadzaj±c do okresów zwanych "Ciemnymi Wiekami", podczas których zaistnia³y Krucjaty czy Inkwizycja...

Chrze¶cijañstwo, razem ze wszystkimi innymi teistycznymi systemami, do pewnego stopnia jest oszustwem wieku, które polega g³ównie na ¶lepym s³uchaniu autorytetów duchownych. Od najwcze¶niejszych lat wciskane jest w bezkrytyczne umys³y dzieci, trudno, wiêc siê dziwiæ, i¿ potrafi ¶wietnie przetrwaæ i siê powielaæ. Koduje w nas `dualizm' i ludzie ju¿ jako ma³e dzieci s±dz±, ¿e mysia dusza ma siê dobrze nawet wtedy, kiedy sama myszka zostanie po³kniêta przez kota. Na tym pod³o¿u wyrasta wyrafinowana idea ¿ycia po ¶mierci, która redukuje ludzk± odpowiedzialno¶æ za nasz± cywilizacje za spraw± staro¿ytnego, zabobonnego konceptu "Boga" kontroluj±cego wszystko. W efekcie ludzie naprawdê wierz±, ¿e nie maj± prawa decydowaæ o w³asnym ¿yciu, ¿e nie maj± prawa ¶wiadomie planowaæ rodziny, ¿e nie maj± prawa wykorzystywaæ embrionalnych komórek macierzystych do uleczania chorób, ¿e nie s± po prostu wolni gdy¿ wszystko to wraz z ich ¿yciem nale¿y do `Boga'. `Wiara' to kluczowe s³owo, które nakazuje po prostu wierzyæ a nie pytaæ. Ogromna ciekawo¶æ poznawcza ludzko¶ci jest t³umiona poprzez prymat dyscypliny duchowej nad swobod± dociekañ. Zastêpuje ciekawo¶æ ¶wiata i zdobywanie wiedzy a w konsekwencji badania prenatalne, zap³odnienia in vitro, klonowanie, komórki macierzyste czy po prostu wszelkie manipulacje naukowców siêgaj±ce genów czy zarodków, tak potrzebne, bo przynosz±ce olbrzymie nadzieje na rozwi±zanie tajemnic powstawania chorób i przybli¿aj±ce nas do odkrycia skutecznych terapii niezmiennie wywo³uj± burzê ideologiczn± i ataki Ko¶cio³a. Wszelka zmiana, wszelka rewolucja s± podejrzane o herezje a rozwój nauki jest hamowany. Kiedy¶ wykonywanie sekcji zw³ok by³o zagro¿one kar± ¶mierci ze strony Ko¶cio³a i praktykowa³o siê je w ukryciu. S³ynny obraz Rembrandta `Lekcja anatomii doktora Tulpa' przedstawia w³a¶nie tak± nielegaln± sekcjê. Angielski lekarz, który w 1796 r zacz±³ wcieraæ w ludzkie rany wydzielinê pobieran± z chorych na ospê krów (st±d wakcynacja, czyli szczepienie; vacca w jêzyku ³aciñskim znaczy krowa) te¿ spotka³ siê z oporem ko¶cio³a. W¶ród duchowieñstwa panowa³ pogl±d, ze to zbrodnia przeciwko prawu boskiemu, bo ¿aden wynalazek nie powinien ograniczaæ woli Boga, gdy¿ ¿ycie nale¿y do niego i jest tylko jego wol±. Trzeba, wiêc ¿yæ zgodnie z zasad±: Nie poprawiajmy Boga - jeste¶ chory, cierpisz? Jego wola, Twoja dola. Wmawia siê ludziom, ¿e choroba to kara Bo¿a za grzechy odmawiaj±c im prawa do Eutanazji. Prawa, które jest jednym z podstawowych praw cz³owieka. Jego posiadanie decyduje o naszym cz³owieczeñstwie i wolnej woli. 
W 1832 r podczas epidemii cholery we Francji Ko¶ció³ nawo³ywa³ do masowych odpustów i procesji (oczywi¶cie zbijaj±c na tym fortunê) wywo³uj±c skutek odwrotny, gdy¿ w t³umie by³o ³atwiej o zaka¿enie. Wydawa³oby siê dawne czasy, ale ta ci±g³o¶æ w traktowaniu ofiar chorób jako ofiar prawa moralnego a nie medycznego widoczna jest ca³kiem nie¼le równie¿ dzisiaj: Jak Ko¶ció³ definiuje AIDS? `AIDS jest to z³o, które ZACZYNA SIÊ PRZEDE WSZYSTKIM OD POSTAWY MORALNEJ, a w konsekwencji zagra¿a zdrowiu i ¿yciu, i wywo³uje ogromne zak³ócenia spo³eczne (...)' - mówi³ podczas homilii na Jasnej Górze 15 sierpnia 1992 r prymas Józef Glemp... 
Co to jest bezp³odno¶æ? Najczê¶ciej siê s³yszy: `Wola bo¿a (...)' i w ten sposób wiele par, które bezskutecznie modli siê o dzieci skazane jest na ¿ycie w niespe³nieniu. Dziêki in vitro byæ mo¿e doczeka³oby siê potomstwa, ale duchowni, entuzja¶ci `kultu embrionalnego' im tego prawa odmawiaj±...

Zastanówmy siê. Im wiêcej nieszczê¶liwych i niemy¶l±cych za wiele, tym wiêcej trafia do `Boga' (`Jak trwoga to do Boga'), czyli do Ko¶cio³a. Na miejscu u¿ywaj±c sugestii, straszy siê nim: `za z³e karze (...)', wywo³uje poczucie winy: `moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina (...)' i w konsekwencji namawia do spowiedzi z najbardziej osobistych spraw i uzale¿nia od samego Ko¶cio³a ¿eruj±c na `Co ³aska(...)'. Duchowni wprowadzaj± podzia³: Ludzie - istoty gorsze, musz±ce siê podporz±dkowaæ, które nie powinny `Tworzyæ' tylko maj± wykonywaæ prawo bo¿e i wielki Twórca, surowy Obserwator, Dawca Prawa i ¯ycia- Bóg. Konkurencyjne teorie nie s± prezentowane, bo godz± w podstawê Ko¶cio³a a je¿eli kwestionuje siê podstawê jego w³adzy, kwestionuje siê sam Ko¶ció³. Wiara zostaje zredukowana do manipulacji faktami i próby udowodnienia przez jeden Ko¶ció³ wy¿szo¶ci nad innymi a w³adza Ksiê¿y nad milionami Katolików bierze siê z wiary w to, ¿e to `wys³annicy' Boga (dok³adnie tak samo jak Kap³ani 5 000 lat temu w Egipcie). Za serwilizm, bazuj±c g³ównie na ludzkim strachu przed ¶mierci± obiecuj± ¿ycie pozagrobowe. Prawda jest taka, ¿e wiedz± o nim tyle samo, co ci naiwni ludzie przychodz±cy po obietnice, czyli nic. Naukowcy z ca³ego ¶wiata, niezale¿nie od siebie przeprowadziwszy szereg nowatorskich eksperymentów z dziedziny percepcji zmys³owej ju¿ dawno stwierdzili, ¿e nasze rado¶ci i zmartwienia, wspomnienia i zamierzenia oraz poczucie to¿samo¶ci i wolna wola `nie s± w rzeczywisto¶ci niczym innym ni¿ sposobem, w jaki zachowuje siê ogromny zbiór komórek nerwowych i zwi±zanych z nimi cz±steczek'. `Dusza' jest wypadkow± procesów fizycznych zachodz±cych w ciele - innymi s³owy, jest napêdzana elektrochemicznie. Ka¿de zdziwienie piêknem, dreszcz romantycznej mi³o¶ci, uniesienie nowym odkryciem czy emocjonaln± modlitw± mo¿na zredukowaæ do zaledwie bod¼ca, prostej reakcji, aktywno¶ci enzymów, elektrycznych impulsów czy strumienia endorfin. Wraz z rozpadem ³añcuchów DNA i neuronów przechowuj±cych informacjê o cz³owieku przychodzi, zatem nieodwo³alny kres ludzkiej ¶wiadomo¶ci...

I tak oto potê¿ny Mit gwarantuje Ko¶cio³owi przetrwanie, polityczne wp³ywy i zyski, kosztem rozwoju naszej cywilizacji. Wiara w nie¶mierteln± duszê nie daje ¿adnych perspektyw, a ju¿ na pewno nie uratuje gatunku przed wyginiêciem. Dziêki S³oñcu istnieje Ziemia, na której mo¿e kwitn±æ ¿ycie, wiêc ¿ycie pochodzi od Boga - S³oñca. Jak S³oñce zga¶nie, ¿ycie na Ziemi zginie wraz z ca³± nasz± cywilizacj±. Dlatego jest Bogiem w jakim¶ sensie. Bogiem dla ludzi, poniewa¿ daje nam ¿ycie i jest `¦wiat³em ¦wiata' a widzimy go w niebie, pomiêdzy chmurami. Tylko w przeciwieñstwie do swoich mitycznych odpowiedników jest niestety bogiem ¶miertelnym i kiedy¶ umrze. A ludzko¶æ umrze wraz z nim, gdy¿ umys³y stworzone wy³±cznie przez to, co same obserwuj±, wraz z tym przemin±, kiedy S³oñce ostatecznie zga¶nie. Dlatego ¿eby mieæ jak±¶ nadzieje, ¿e starzej±ce siê S³oñce nie poch³onie naszych dalekich wnuków musimy, czym prêdzej pog³êbiaæ wiedzê na temat funkcjonowania cz³owieka i kosmosu. I dlatego w³a¶nie to jest takie wa¿ne. Powinni¶my, zatem wbrew religii, poprawiaæ naturê...

... I czym prêdzej manipuluj±c ludzkim DNA stworzyæ nadcz³owieka zdolnego do opuszczenia Uk³adu S³onecznego, skolonizowania macierzystej Galaktyki, a potem wszystkich pozosta³ych, tworz±cego w koñcu Komputer Kwantowy III generacji i uzyskuj±cego pe³n± kontrolê nad Wszech¶wiatoczasem. Gra jest warta ¶wieczki gdy¿ Kosmiczny Kalkulator bêdzie na tyle potê¿ny, ¿e zdo³a odtworzyæ ka¿d± ludzk± my¶l, ka¿de istnienie; ¶wiadomo¶æ wszystkich ludzi, ¿ywych, zmar³ych i ca³y Kosmos. Pozwoli naszym wirtualnym odwzorowaniom na odtwarzanie ka¿dej chwili w dowolnym wariancie i tak d³ugo, jak tylko zechcemy. Z³e wspomnienia zostan± na ¿yczenie usuniête, rzeczywisto¶æ poprawiona a wiedza kumulowana przez wieki wieków zyska pe³niê. I Ludzie bêd± jak Bogowie:)

Pozdrawiam wytrwa³ych. Inspiracja i materia³y ¼ród³owe: 

Claude-Brigitte Carcenac Pujol, Llogari Pujol - Jezus, 3000 lat przed Chrystusem. Faraon zwany Jezusem 2004.
Richard Dawkins - Bóg Urojony 2007.
Holger Kersten, Elmar R. Gruber - Pra Jezus. Buddyjskie ¼ród³a chrze¶cijañstwa 1996.
Richard J. Gross - Biology of Soul 2003.
Griffith, J. Gwyn - The Origins of Osiris and His Cult 1996. 
Meeks, Dimitri - Daily Life of the Egyptian Gods 1996. 
Jan Parandowski - Mitologia  1992. 
I czê¶æ filmu `Zeitgeist'. 
Internet.

Od razu uprzedzam, ¿e czê¶æ faktów w I czê¶ci filmu `Zeitgeist' jest nieprawdziwa i celowo zmanipulowana! W swoim tek¶cie umie¶ci³em tylko te informacje, które zweryfikowa³em w innych ¼ród³ach! Tak¿e darujcie sobie komentarze typu `Gadasz jak z filmu Zeitgeist i mu uwierzy³e¶, a tam jest du¿o nie¶cis³o¶ci i k³amstw'. Mój tekst odpowiada prawdzie, a je¶li kto¶ ma zastrze¿enia to niech wska¿e, w którym miejscu. Z góry dziêkuje. 


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 12:48:40
co do tych mega d³ugich postów - po prostu je wklei³em, bez ¿adnych zmian - moje jest tylko zawiadomienie na samej górze, pierwszego posta. Wiêc siê mnie proszê o nic nie czepiaæ - wklei³em to bo uzna³em, ¿e jest na temat  :P


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 26, 2008, 20:03:59
Józef nie mia³ 12 braci, jak ju¿ to 11-stu :) a co za tym idzie ca³y ten tekst staje siê bajk± :) poza tym te niby cytaty z Biblii s± poprzekrencane, tak¿e o czy my tu mówimy :)

Pozdrawiam i otwórzcie umys³y :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 21:08:02
a jednak kto¶ to przeczyta³  :P szacun  ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 26, 2008, 21:33:38
>dv2<
a gdzie¶ Ty w tym tek¶cie wyczyta³ o jakim¶ Jozefie i jego braciach? :o Nigdzie te¿ nie znalaz³em ¿adnego cytatu jakiegokolwiek wersetu biblijnego.  ???
No chyba ¿e klikamy o ró¿nych tekstach.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 26, 2008, 22:18:14
Michale powiedz mi jedno, bo rozumiem ze nie wierzysz w te wszystkie bajki o Jezusie, duchowo¶ci itp. Wiec co dla ciebie jest istotne, wogóle w zyciu jakie warto¶ci reprezentujesz? Wierze ze jeste¶ mi³y ch³op, ale ca³kowita negacja innego wymiaru jest trudna nawet dla amatorów istnienia ufo. Te informacje które tu w duzym skrócie przedstawi³ê¶ s± wa¿ne i interesuj±ce, ale jak dla mnie, znów w zbyt ³atwym uproszczeniu gdzieniegdzie.

Pozwole sobie skometnowaæ, te fragmenty do których mam emocjonalne podej¶cie (ale bez kwadratów, bo juz mnie to drazni i zabiera za duzo miejsca)

¿e konflikt ¦WIAT£A i CIEMNO¦CI czy DOBRA i Z£A to jeden z najwa¿niejszych mitologicznych dualizmów wyra¿anych na ca³ym ¶wiecie po dzi¶ dzieñ...
Nie we wszystkich kultury, propaguj± te konflikt i walke dobra ze z³em o zepsut± dusze. Wyj±tkiem s± w³asnie Indie gdzie wszystkie bóstwa dobre, z³e, gniewne i pomy¶lne egzystuja pod wodz± jednego Pana Visnu(czy tez jak twierdz± wyznawy HK Krysny) - który jest zarówno ¼ród³em dobra jak i z³a, a od cz³owieka zalezy w jaki sposób odnosi sie do bóstwa. Czyli jak Kuba bogu, tak Bóg kubie. Przytocze po¿niej jakies ciekawsze fragmenty. Podobnie buddyzm nie skupia sie na walce ciemno¶ci ze swiat³em, propaguj±c o¶wiecenie poprzez praktyke, choæ nieprawd± jest ze w tymsy stemie nie uznaje sie Boga. Buddyjski matrix jest pe³en dakiñ, yakszy, 'g³odnych duchów' i ma nad sob± BuddeAmithabe - wiecznego ¶wiat³a (chodzi o ¶wiat³o duchowe...)

Otó¿ Faraon uwa¿any za Boga - Cz³owieka, zrodzonego z dziewicy i zmartwychwstaj±cego po ¶mierci by³ protoplast± Jezusa Boga - Cz³owieka zrodzonego z dziewicy i zmartwychwstaj±cego po ¶mierci. tak, ta historia powtarza sie w wielu kulturach

Podobnie jak w historii Jezusa gwiazda na wschodzie zapowiada³a jego nadej¶cie, a po narodzinach z³o¿ono mu w dary z mirry, kadzid³a i z³ota. Czyni³ cuda. Po ¶mierci zmartwychwsta³. hm, czyta³am wersje wyznawców Krysny i faktu zmartwychwstania nie pamietam, ale t³umaczenia Ved s± ró¿ne. Z pewno¶ci± Kryszna wróci³ do swojej wiecznej siedziby, lecz po '¶mierci' na ziemi nie pojawi³ sie ponownie.

Odno¶nie Heraklesa Nie biadaj, matko. Wstêpujê teraz w Niebo (...)'. Podobnie Jezus u Jana, po zmartwychwstaniu zapytuje: `Niewiasto, czemu p³aczesz? (...)' (20:15) A chwilê pó¼niej mówi: `Wstêpujê do Ojca mego (...)' (20:17). Obaj s± adwokatami ludzko¶ci prosz±cymi o ³aski, obaj pokonuj± ¶mieræ i obaj wstêpuj± do Nieba. Ale Herakles pe³ni³ inn± funkcje i mia³ inne robótki do wykoniania....Byæ moze chodzi o przyrównanie ze by³ pó³-bogiem, pó³-cz³owiekiem

Dionizos (oko³o 500 r p.n.e.) to Bóg, który `¿y³ na Ziemi' z Grecji. Syn dziewicy; urodzony 25 grudnia. Nazywany by³ `Królem Królów', `Synem Bo¿ym', `Alf± i Omeg±' i wiele, wiele innych.
Adonis (oko³o 500 r p.n.e.) Syn dziewicy; urodzony 25 grudnia...
Eh, z tego co mgli¶cie pamietam bogowie Olimpu mieli ¿ony, bzykali sie bez ograniczeñ, nawet sam Zeus schodzi³ miedzy ludzi p³odz±c pó³-zwierzece chybrydy. Wiec tacy niewinni to raczej nie byli ;)

Józef zbawi³ swych zdradliwych braci - Jezus zbawi³ swych zdradliwych uczniów jednego nie zbawi³ - bo Judasz juz by³ martwy


Bóg uczyni³ Józefa panem nad ca³ym Egiptem - Bóg ustanowi³ Jezusa panem Nieba i Ziemi nie moge sie zgodzic, panem Egiptu by³ nadal faraon, a Józef tylko zarz±da³ zbiorami na 4 lata t³uste i chude. Faraon obdarzy³ Józefa za to przywilejami, ale swojej korony mu przeciez nie odda³. W krótkim czasie bracia Józefa, wszyscy Izraelci stali sie niewolnikami faraona - dopiero Mojrzesz ich stamtad mia³ wytargaæ

Biblia generalnie odzwierciedla symboliczn± wêdrówkê poprzez 3 Ery (Byk, Baran, Ryby) zapowiadaj±c czwart± (Wodnik). W Starym Testamencie, kiedy Moj¿esz schodzi z Góry Synaj z 10 przykazaniami jest bardzo z³y widz±c ludzi oddaj±cych cze¶æ Z³otemu Cielcowi. W¶ciek³y rozbija kamienne tablice. Wiêkszo¶æ ³±czy ten gniew z faktem uwielbienia przez Izraelitów fa³szywego Bo¿ka. A ja wam powiem, ¿e w rzeczywisto¶ci Z³oty Byk jest astrologicznym Bykiem, a Moj¿esz reprezentuje now± Erê - Barana. êMy¶lê, ¿e wszyscy widzieli znak Ryby Jezusa (Ichthys - znak pierwszych Chrze¶cijan), nie wiedz±c, co tak naprawdê znaczy. To pogañski symbol astrologiczny Solarnego Królestwa Ery Ryb.
Ciekawe, moze dlatego Mojrzesza przedstawia sie czasem z rogami barana?

W 325 r Cesarz Rzymu Konstantyn zwo³a³ Radê Nicei, gdzie debatowano i rozstrzygano w drodze G£OSOWANIA wiele elementów nowej religii - hybrydy. Podczas tego spotkania USTANOWIENIE JEZUSA `SYNEM BO¯YM' I JEGO `BOSKO¦Æ' OFICJALNIE ZAPROPONOWANO I PRZEG£OSOWANO! W ten sposób zjednoczono Rzym pod sztandarem nowej religii - Chrze¶cijañstwa. -
to prawda :(

I tak od teraz ka¿dy, kto chcia³ uzyskaæ `zbawienie', musia³ to zrobiæ przez oficjalnie ustanowiony Ko¶ció³ Rzymski, który dos³ownie `ukrad³' Jezusa jego wcze¶niejszym wyznawcom, og³aszaj±c go Bogiem i wykorzystuj±c do rozszerzenia swojej w³adzy. - niestety prawda  :'(

 Ogromna ciekawo¶æ poznawcza ludzko¶ci jest t³umiona poprzez prymat dyscypliny duchowej nad swobod± dociekañ(...)
Zastêpuje ciekawo¶æ ¶wiata i zdobywanie wiedzy a w konsekwencji badania prenatalne, zap³odnienia in vitro, klonowanie, komórki macierzyste czy po prostu wszelkie manipulacje naukowców siêgaj±ce genów czy zarodków, tak potrzebne, bo przynosz±ce olbrzymie nadzieje na rozwi±zanie tajemnic powstawania chorób i przybli¿aj±ce nas do odkrycia skutecznych terapii niezmiennie wywo³uj± burzê ideologiczn± i ataki Ko¶cio³a

Owszem ko¶ció³ ws³awi³ sie indeksem ksi±g zakazanych i twierdzeniem do XX wieku ze ziemia jest pa³aska, ale nie dewaluowa³abym od razu wszystkich warto¶ci duchowych, jako szkodliwe. Swoboda eksperymentów naukowych szczególnie na komórkach nie powina górowaæ nad sfera duchow±. By³o juz gdzie¶ mówione ze kreacja rozpoczyna sie od my¶li, wiec jesli my¶li s± chciwe, egoistyczne - emocje przez nie wyzowlone, stworz± swiat dok³adnie taki. Ca³kowite wyzbycie sie emocji w pogoni za sukcesem rodzi podobne z³o, jak trwanie w ciemnocie i zacofaniu. Przyk³ad z doktorem Mengele w obozach?

(`Jak trwoga to do Boga'), czyli do Ko¶cio³a. nie kazdy tak postepuje, jest spora grupa osób uwarzaj±cych sie za wierz±cych (lecz nie praktykujacych) którzy maj± kk g³eboko.. w powazaniu

Naukowcy z ca³ego ¶wiata, niezale¿nie od siebie przeprowadziwszy szereg nowatorskich eksperymentów z dziedziny percepcji zmys³owej ju¿ dawno stwierdzili, ¿e nasze rado¶ci i zmartwienia, wspomnienia i zamierzenia oraz poczucie to¿samo¶ci i wolna wola `nie s± w rzeczywisto¶ci niczym innym ni¿ sposobem, w jaki zachowuje siê ogromny zbiór komórek nerwowych i zwi±zanych z nimi cz±steczek'. `Dusza' jest wypadkow± procesów fizycznych zachodz±cych w ciele - innymi s³owy, jest napêdzana elektrochemicznie Ka¿de zdziwienie piêknem, dreszcz romantycznej mi³o¶ci, uniesienie nowym odkryciem czy emocjonaln± modlitw± mo¿na zredukowaæ do zaledwie bod¼ca, prostej reakcji, aktywno¶ci enzymów, elektrycznych impulsów czy strumienia endorfin. Wraz z rozpadem ³añcuchów DNA i neuronów przechowuj±cych informacjê o cz³owieku przychodzi, zatem nieodwo³alny kres ludzkiej ¶wiadomo¶ci...
Czy to jest cytat z jakiej¶ ksi±¿ki czy twój osobisty poglad? Bo jesli twój znaczy to ze po smierci rozp³yniesz sie w nico¶ci :P to jest bez znaczenia?

wiêc ¿ycie pochodzi od Boga - S³oñca. Jak S³oñce zga¶nie, ¿ycie na Ziemi zginie wraz z ca³± nasz± cywilizacj±. Dlatego jest Bogiem w jakim¶ sensie. Bogiem dla ludzi, poniewa¿ daje nam ¿ycie i jest uu, okropne uogólnienie

Powinni¶my, zatem wbrew religii, poprawiaæ naturê (...)I czym prêdzej manipuluj±c ludzkim DNA stworzyæ nadcz³owieka zdolnego do opuszczenia Uk³adu S³onecznego, skolonizowania macierzystej Galaktyki, a potem wszystkich pozosta³ych
Gdzies juz to bajanie o nadcz³owieku s³ysza³am, czy aby nie twierdzili tego faszy¶ci? A nie przysz³o autorowi do g³owy ze ten 'marsz na wszystkie galaktyki' moze zostac zachamowany przez inne cywilizaje mysl±ce o hegemoni w kosmosie dok³adnie to samo?
A mozeby tak najpierw zrobic pozadek u siebie na ziemi, bo ja tu widze niez³y (wybaczcie) burdel. I tym ba³aganem chcemy leciec na inne planety?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 26, 2008, 22:22:34

post do kasacji


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 26, 2008, 22:25:12
Dariusz
Zanim zapytasz, przeczytaj tekst. Bo nie wiem jak mo¿na by³o tego nie zauwa¿yæ.... ale có¿ niektórzy ludzie tak maj± :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 22:27:24
wklejam je poniewa¿ uwa¿am, ¿e mog± co¶ wnie¶æ co¶ do tematu.

nie jestem niewolnikiem ¿adnej religii tak jak nie mam ¿adnych bogów nad sob±.. to luzie wymy¶lili pojêcie "bóg" - ten w którego ja wierzê nie przyk³ada warto¶ci do takich rzeczy jak nazewnictwo.

co do "dzizesa" - uznaje go ale jako cz³owieka - nie jako boga.

warto¶ci jakie kieruj± mym ¿yciem? chyba wszyscy którzy trafili na to forum maj± takie same...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 26, 2008, 22:30:19
Tym razem ja wysle drugi post, bez opcji zmieñ.

Michale zdublowa³es posty Mory. S± na pierwszej stronie! Moze by¶ tak raczy³ przeczytac temat, zanim wyslesz posta/b]

czary mary i ju¿ nie ma posta  ;D to stara sztuczka jedi  ;D




edit: a mod mo¿e usun± teraz ten twój i mój  8)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 27, 2008, 00:21:36
Jedna uwaga - je¶li nawet 90% chrzescijañstwa jest "powielona", czy to ujmuje mu autentyczno¶ci? T³umaczy³em kiedy¶ obszernie, jak Duch objawia siê w historii, ¿eby doprowadziæ do punktu kulminacyjnego. Poz tym NIGDZIE nie wystêpuje WCIELENIE. Dla mnie podobna argumentacja nie ma wielkiego znaczenia, dlatego nie bêdê wdawa³ siê w szczegó³ow± analizê Twojego tekstu, Michale. Szkoda mi czasu.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Joel Wrzesieñ 27, 2008, 00:33:38
Dv2 napisales - "Pozdrawiam i otwórzcie umys³y "

Troche sie zdziwilem :) Myslalem, ze to ty nie masz zbytnio otwartego umyslu, lecz zyczysz tego innym :) W takim badz razie - Dziekuje :)

A ja tobie pragne zyczyc otwartosci umyslu, duszy i serca ! Ale takie prawdziwe otwarcie, nie pozorne,

Cytuj
ten w którego ja wierzê nie przyk³ada warto¶ci do takich rzeczy jak nazewnictwo.

I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci.

Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze :) I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje :)

Pozdrawiam,
Joel.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 27, 2008, 01:46:36
Jedna uwaga - je¶li nawet 90% chrzescijañstwa jest "powielona", czy to ujmuje mu autentyczno¶ci? T³umaczy³em kiedy¶ obszernie, jak Duch objawia siê w historii, ¿eby doprowadziæ do punktu kulminacyjnego. Poz tym NIGDZIE nie wystêpuje WCIELENIE. Dla mnie podobna argumentacja nie ma wielkiego znaczenia, dlatego nie bêdê wdawa³ siê w szczegó³ow± analizê Twojego tekstu, Michale. Szkoda mi czasu.

to nie jest mój text. ja go tu tylko wklei³em ze wzglêdu na tematykê  :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 27, 2008, 01:52:39

Cytuj
ten w którego ja wierzê nie przyk³ada warto¶ci do takich rzeczy jak nazewnictwo.

I moj rownierz, - kazdy widzi "swojego" Boga, kazdy widzi inne wartosci.

Mysle, ze twoja wartosc co do nazewnictwa i obojetnosc Boga do tej rzeczy - jest trafna Michal, wedlug mnie. Ja zastepuje czasami rownierz slowo Bog, na slowo milosc - bo dla mnie nie ma przy tym roznicy, wtedy latwiej mi jest okreslic, w jakiego to ja Boga wierze :) I tobie rownierz to polecam. Np ? Czy Bog jest msciwy ? A teraz... Czy milosc jest msciwa ? no wlasnie, Dziekuje :)

Pozdrawiam,
Joel.

no to przybij pi±tkê bo ja uwa¿am tak samo  ;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 27, 2008, 12:48:52
Michale, prosze czy móg³by¶ zaczaæ korzystaæ z opcji 'modyfikuj wiadomo¶æ' zanim zechcesz dorzuciæ kolejn± wypowied¼, jedna za drug±? Wprowadza to ma³e zamieszanie ( i jest obowi±zkem moderatora kleic takie duble)

A co do pogl±dów:
nie jestem niewolnikiem ¿adnej religii tak jak nie mam ¿adnych bogów nad sob±.. to luzie wymy¶lili pojêcie "bóg" - ten w którego ja wierzê nie przyk³ada warto¶ci do takich rzeczy jak nazewnictwo.

co do "dzizesa" - uznaje go ale jako cz³owieka - nie jako boga.

warto¶ci jakie kieruj± mym ¿yciem? chyba wszyscy którzy trafili na to forum maj± takie same...

Pozornie ten same, a w szczegó³ach, kompletnie ró¿ne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala.
Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu  ;) Chodzi³o mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkow± procesów fizycznych zachodz±cych w ciele - innymi s³owy, jest napêdzana elektrochemicznie' jak sam napisa³e¶ wyzej. Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie g³ównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota:
- duchem opiekuñczym
- obcym z innej cywilizacji
- kawa³em wojskowych z nasa
- szkodliwym demonem
Gdyby¶ móg³ w przyblizeniu odpowiedzieæ, to rozja¶ni mi jaki masz pogl±d na sprawe, bo naprawde co cz³owiek to inna teoria


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 27, 2008, 14:01:50
Michale, prosze czy móg³by¶ zaczaæ korzystaæ z opcji 'modyfikuj wiadomo¶æ' zanim zechcesz dorzuciæ kolejn± wypowied¼, jedna za drug±? Wprowadza to ma³e zamieszanie ( i jest obowi±zkem moderatora kleic takie duble)

oczywi¶cie.

A co do pogl±dów:

Pozornie ten same, a w szczegó³ach, kompletnie ró¿ne, ale dzisiejszy swiat na szczescie na to przyzwala.
Ok, nie kazdy wierzy w boga, bogów nie ma zadnego przymusu - bogowie przylecieli z kosmosu  ;) Chodzi³o mi o to czy wogóle wierzysz w swiaty duchowe, czy ze 'Dusza' jest wypadkow± procesów fizycznych zachodz±cych w ciele - innymi s³owy, jest napêdzana elektrochemicznie' jak sam napisa³e¶ wyzej.

wierzê.

Bo jesli uwazasz ze po smierci znikamy... to przeciez jest forum Pch, a ten projekt opiera sie g³ównie na sesjach Samuela, przekazywanych z innego wymiaru. Wiec kim/czym jest dla ciebie ta istota:
- duchem opiekuñczym
- obcym z innej cywilizacji
- kawa³em wojskowych z nasa
- szkodliwym demonem
Gdyby¶ móg³ w przyblizeniu odpowiedzieæ, to rozja¶ni mi jaki masz pogl±d na sprawe, bo naprawde co cz³owiek to inna teoria

nie ufam mu


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 27, 2008, 14:33:54
>dv2< napisa³:

"Dariusz
Zanim zapytasz, przeczytaj tekst. Bo nie wiem jak mo¿na by³o tego nie zauwa¿yæ.... ale có¿ niektórzy ludzie tak maj±

Pozdrawiam"

No có¿ ja tak mam. Tekst przeczyta³em lecz nie ten i st±d moje pytanie. teraz dopiero zauwazy³em róznicê.
nadrobiê stracon± lekturê.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 27, 2008, 15:00:39
heh, nom, nie ma sprawy :) ale mo¿e podyskutujmy?

Co o tym my¶licie? Dla mnie samo to ¿e "naginanie" porównañ Józefa z Jezusem tak aby jak najbardziej zauwa¿yæ same podobne rzeczy jest troche na si³e i nie na miejscu. Samo to ¿e kto¶ nagina to do jego 12 braci, skoro mia³ 11 ju¿ wydaje ¶iê byæ ¶mieszne :) nie mówi±c ju¿ o tym cytatach które s± "na si³e" przeinaczane :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 27, 2008, 15:41:33
Co do Józefa jako odppowiednika Jezusa, to zgodzê siê z tym porównaniem. Pomij±c fakt ¿e synów Jakuba by³o 12 ³±cznie z Józefem, ale ca³o¶ci rodzeñstwa Józef mia³ 12, gdy¿ mia³ jeszcze siostrê.
Zwróæ uwagê, ¿e wszystko w Starym Testamencie by³o niejako pierwowzorem pó¼niejszego Jezusa.
Za¶ co siê tyczy cytatów, napisa³e¶:
" poza tym te niby cytaty z Biblii s± poprzekrencane, tak¿e o czy my tu mówimy "

Nie koniecznie poprzekrêcane. Wszystko zale¿y od tego z jakiego przek³adu B. korzysta³ autor artyku³u.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Hironobu15 Wrzesieñ 27, 2008, 22:23:21
A czy na ¶wiecie instnieje jeszcze orgina³???


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 27, 2008, 23:00:12
Pisz±c braci autor napewno nie mia³ na my¶li siostry, zapewniam :)
a co do tego to sam sprawdza³em autentyczno¶æ wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BY£O ani jednego przytoczonego w³a¶ciwie, niektóre by³y mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu ju¿ nie chodzi kto z jakiego przek³adu korzysta, tylko o to aby wszystko by³o powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ¦WIÊTE, a nie tak jak chce ¿eby to by³o powiedziane przez autora przytaczanego tekstu.

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 27, 2008, 23:10:38
Pisz±c braci autor napewno nie mia³ na my¶li siostry, zapewniam :)
a co do tego to sam sprawdza³em autentyczno¶æ wszystkich cytatów podanych przez autora, i NIE BY£O ani jednego przytoczonego w³a¶ciwie, niektóre by³y mniej a nie które BARDZO przeinaczone. Tu ju¿ nie chodzi kto z jakiego przek³adu korzysta, tylko o to aby wszystko by³o powiedziane tak jak ma to na celu PISMO ¦WIÊTE, a nie tak jak chce ¿eby to by³o powiedziane przez autora przytaczanego tekstu.

Pozdrawiam

ale co¶ tam siê chyba zgadza z prawd± ?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 27, 2008, 23:18:19
je¶li chodzi o cytaty, to mniej jak wiêcej zgadza siê z prawd±, je¶li chodzi o wszelakie porównania Jezusa do tego czy tamtego to te¿ ogólnie mijaj± siê one z celem.
Ogólnie tekst ma mase b³êdów i nie¶cis³o¶ci.
Widaæ ¿e autor do czego¶ d±¿y, ale chyba sam nie wie do czego :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 28, 2008, 18:47:10
Moze jest w srod was jais znawca i opisze akt stosowany wspolczesnie w religji chrzescijanskiej , polegajsacy na lezeniu krzyzem na podlodze w swisatyni. Czemu sluzy takie rozkrzyzowanie , jaki ma kontretny cel? Kiedy i dlaczsgo jest stosowane? Od kiedy jest stosowane , czego jest symbolem?
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 28, 2008, 18:48:39
Moze jest w srod was...


...nas.

alienujesz siê od naszej forumowej spo³eczno¶ci ?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 28, 2008, 20:38:32
Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko.
Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje.
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Wrzesieñ 28, 2008, 20:54:37
Pisze Was, bo ja nie jestem w was ( nas) znajacych odpowiedz na moje pytanie, to wszystko.
Mysle ze zamast dywagowac o formah , badz mily i znajdz cos na ten temat. Za co z gory dziekuje.
Kiara

Nie zrozum mnie ¼le (bo na poprzednim forum z zaciekawieniem i ufno¶ci± czyta³em wszystkie twoje posty) ale zawsze uwa¿a³em ¿e ty znasz pytania na wszystkie odpowiedzi..



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Leszek Wrzesieñ 28, 2008, 21:10:21
Moze jest w srod was jais znawca i opisze akt stosowany wspolczesnie w religji chrzescijanskiej , polegajsacy na lezeniu krzyzem na podlodze w swisatyni. Czemu sluzy takie rozkrzyzowanie , jaki ma kontretny cel? Kiedy i dlaczsgo jest stosowane? Od kiedy jest stosowane , czego jest symbolem?
Kiara
Kiaro
http://www.google.pl/search?q=le%C5%BCenie+krzy%C5%BCem&ie=utf-8&oe=utf-8&aq=t&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a

pozdrawiam serdecznie  :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: dv2 Wrzesieñ 28, 2008, 22:13:36
Brawo Leszek.

Kiaro google nie boli  :)

Pozdrawiam


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 11, 2008, 19:23:57
Brawo Leszek.

Kiaro google nie boli  :)

Pozdrawiam

Dziekuje za pomoc w znalezieniu informacji. Nie mam juz tyle czasu jak dawniej na poszukiwania. Jednak bardziej mnie interesuje ten symbol w znaczeniu przed chrzescijanskim niz w ujeciu wspolczesnej religji  kk, ktora go zaadoptowala  dla swoich interpretacji.
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Pa¼dziernik 12, 2008, 13:21:27
W imiê wiary g³osz±cej mi³o¶æ bli¼niego

Analityk (zredagowany przez: Anna Mielczarek)

S³owa kluczowe: chrze¶cijañstwo, ko¶ció³ katolicki, ¦wiêta Inkwizycja

2008-10-09 14:25:19
Matka op³akuj±ca syna

Matka op³akuj±ca syna / fot. Analityk
Historia religii to temat zawsze trudny, bo stanowi po³±czenie historii, ludzi, którzy w ci±gu wieków na ni± wp³ywali i j± tworzyli, z odczuciami ka¿dego z nas zwi±zanymi z czym¶ tak intymnym jak wiara. Spróbujmy odrzuciæ uczucia i spójrzmy na to ch³odnym okiem historyka.

Zacznijmy od Judei prze³omu ery. S± to ziemie znajduj±ce siê pod panowaniem Rzymu, a ludno¶æ oczekuje Zbawiciela, który w jej rozumieniu poprowadzi do wyzwolenia spod panowania Rzymu i utworzenia w³asnego pañstwa. Dlatego te¿ Jezus, g³osz±cy nauki moralne, nie móg³ zostaæ przyjêty przez ogó³ Izraelitów jako Zbawiciel. W okresie tym pojawia³o siê wiele osób g³osz±cych dobr± nowinê, nauki religijne, czy te¿ bardziej radykalne sposoby walki z Imperium. Z pewno¶ci± równolegle dzia³aj±cym i nauczaj±cym z Jezusem by³ jego krewny, Jan Chrzciciel.

Fakty o Jezusie

Z okresu dzieciñstwa Jezusa wiemy, ¿e urodzi³ siê w rodzinie Maryi i Józefa, który opiekowa³ siê nim do 12 roku ¿ycia, kiedy to prawdopodobnie umiera. Z pewno¶ci± nikt nie kwestionowa³ w tych czasach wspólnego ¿ycia Maryi i Józefa jako jednej rodziny. Dogmat o niepokalanym poczêciu Jezusa wprowadzony zosta³ konstytucj± apostolsk± Ineffabilis Deus 8 grudnia 1854 roku przez papie¿a Piusa IX. Chocia¿ ju¿ w XV w by³ on uznawany przez katolików. Maryja przez pierwszych chrze¶cijan okre¶lana by³a jako Matka Jezusa. Okre¶lenie Bogarodzica pojawia siê dopiero w roku 431. Tak wiêc dla osób, które mia³y mo¿liwo¶æ s³uchania jego nauk, Jezus by³ g³osicielem nauk moralnych i nauczycielem, wêdruj±cym po kraju i przekazuj±cym swe nauki w sposób naj³atwiejszy do zrozumienia ówczesnym ludziom - poprzez przypowie¶ci.

G³oszona przez niego wiara by³a przepe³niona mi³o¶ci± cz³owieka do cz³owieka. Z pewno¶ci± nale¿y równie¿ powiedzieæ, ¿e Jezus nie by³ niechêtny kobietom. Spraw± sporn± jest rola Marii Magdaleny, której Ko¶ció³ przypisuje rolê uratowanej jawnogrzesznicy, za¶ niektórzy historycy uczennicy Jezusa (aposto³a) lub nawet ¿ony, wychodz±c miêdzy innymi z za³o¿enia, ¿e 30-letni mê¿czyzna o statusie spo³ecznym Jezusa, w tym okresie, ¿ony nie mieæ nie móg³. Ko¶ció³ Wschodni otacza j± czci± jako Aposto³kê Aposto³ów.

Pocz±tek nauki Jezusa ³±czy siê ze spotkaniem z dzia³aj±cy pod silnym wp³ywem esseñczyków Janem. Nauka ta skierowana jest do ludzi skromnych, mieszkaj±cych po wioskach Galilei. Próba przeniesienia nauki na grunt Jerozolimy i spór z dwoma g³ównymi frakcjami Izraela: faryzeuszami i saduceuszami, z którymi esseñczycy byli w konflikcie, koñczy siê ukrzy¿owaniem. Elementem, który z pewno¶ci± odegra³ istotn± rolê dla rozwoju chrze¶cijañstwa by³ fakt, ¿e Jezus, podobnie jak Jan, mia³ uczniów. Uczniowie ci ponie¶li dalej jego naukê, tworz±c w ró¿nych miastach Imperium Rzymskiego gminy chrze¶cijañskie. Gmina religijna zwi±zana ze ¶w. Janem Chrzcicielem przetrwa³a do ok. III w.

Tolerancyjni jak chrze¶cijanie

Chrze¶cijañstwo pierwszych wieków to w³a¶nie takie gminy skupiaj±ce w sobie ludzi skrzywdzonych przez ¿ycie, niewolników, ludzi biednych, poszukuj±cych wzajemnego wsparcia, zarówno duchowego, religijnego, jak równie¿ w sprawach bardziej ziemskich. Od zawsze by³o wiadome, ¿e kto jak kto, ale s³u¿ba w³adzê ma. Wsparciem i ¼ród³em wiedzy dla tej nauki by³y kr±¿±ce opisy ¿ycia i nauki Jezusa, czêsto powsta³e w wiele lat po jego ¶mierci (Ewangelia Marka powsta³a przed rokiem 79, Ewangelia Mateusza datowana jest na 41 - 90 r.n.e, za¶ Ewangelia £ukasza od roku 57 nawet do roku 125 n.e., Ewangelia Jana datowana jest na koniec I wieku, ale równie¿ wiele nie uznanych, jak np. datowana na rok ok. 50.n.e. Ewangelia Galilejska, bêd±c± spisem wypowiedzi Jezusa i wiele, wiele innych). Dodatkowym ¼ród³em wiedzy by³y listy, stanowi±ce nauki przesy³ane pomiêdzy gminami, jak te¿ wêdrówki ró¿nych osób przenosz±cych siê z gminy do gminy i nios±cych naukê Pana.

Trzeba stwierdziæ, ¿e je¿eli chodzi o religie, Rzymianie byli bardzo tolerancyjni. Przyjmowali religie ró¿nych ludów, o ile nie zagra¿a³y one pañstwu. Ka¿dy bóg o ile znalaz³ wyznawców, mia³ prawo do posiadania w³asnej ¶wi±tyni. Wiêc sk±d siê bior± prze¶ladowania Chrze¶cijan? Rzymianie ¿±dali tolerancji miêdzy wyznawcami ró¿nych wiar, na zasadzie: my akceptujemy twego Boga, a ty akceptuj mojego. W³adza dodatkowo wymaga³a akceptacji bosko¶ci Cezarów. Tego warunku Chrze¶cijañstwo nie spe³nia³o, st±d te¿ wynika³y pó¼niejsze konflikty, prowadz±ce niekiedy do skazywania na ¶mieræ za wiarê. Przyk³adem tego by³y np. czasy Nerona, gdzie bardziej z przyczyn politycznych, ni¿ nietolerancji wymordowano grupê Chrze¶cijan. Nie by³a to jedyna taka sprawa. Lecz ju¿ lata 300 przynios³y zmianê, w której ofiary sta³y siê katami. Ju¿ biskup rzymski Juliusz, jeden z pierwszych papie¿y, pisz±c w roku 340 do Euzebian w Antiochii, wyrazi³ swoje ubolewanie z powodu przemocy coraz powszechniej stosowanej przez chrze¶cijan: O umi³owani, decyzje Ko¶cio³a nie s± ju¿ d³u¿ej zgodne z Ewangeli±, lecz d±¿± jedynie do skazywania na wygnanie i ¶mieræ. W roku 392 Cesarz Teodozjusz I Wielki wprowadza karê ¶mierci za uczêszczanie i sk³adanie ofiar w ¶wi±tyniach pogañskich. W wieku V pogromy innowierców by³y powszechnie uznawane. Przyk³adem niech bêdzie Hypatia z Aleksandrii, pierwsza w historii kobieta matematyk, bestialsko zamordowana w marcu roku 415 przez t³um, którego podburzenie przypisywane jest ¶w. Cyrylowi z Aleksandrii.

Rozwój chrze¶cijañstwa

Dla Pierwszych Chrze¶cijan symbolem wiary jest znak ryby, nawi±zano w ten sposób do dwóch pierwszych liter greckich s³owa Christos, krzy¿ jako symbol religii zostaje wprowadzony w III w.

Dat± istotn± dla Chrze¶cijañstwa by³a data 28 pa¼dziernika 312 roku, data Bitwy przy Mo¶cie Mulwijskim, któr± to, zgodnie ze ¼ród³ami chrze¶cijañskimi, pomóg³ wygraæ sam Chrystus. Praktycznie, od tej bitwy chrze¶cijañstwo staje siê religi± pañstwow±. Ca³kowicie zmienia siê jego charakter. Nastêpuj± szybkie zmiany. Kler zostaje zwolniony z p³acenia podatków i s³u¿by w armii (r. 319).

Biskupi zostaj± wyjêci spod ¶wieckiej odpowiedzialno¶ci prawnej (r. 355). Rok 381, Sobór Konstantynopolitañski I do uznawanej przez pierwszych chrze¶cijan „Dwójcy przenaj¶wiêtszej" do³±czy³ „Ducha ¦wiêtego". Sobór Nicejski (r.325) przynosi wybór kanonu Ewangelii (spo¶ród kilkudziesiêciu tworzonych i uznawanych przez pierwszych chrze¶cijan wybrano 4).

Do¶æ ciekawym tematem, podnoszonym przez wielu, jest podobieñstwo miêdzy wywodz±cym siê z Indii Bogiem Mitr± a dzisiejszym obrazem Jezusa. Mitra by³ Bogiem uznawanym za jednego z Bogów solarnych, Bogiem ¶wiat³o¶ci dbaj±cym o spokój miêdzy lud¼mi oraz ³ad w ¶wiecie. W Grecji by³ on identyfikowany z Apollem lub Heliosem. Jego kult umacnia siê w Rzymie w I w n.e.. Podobieñstwa wizerunku Jezusa do tego Boga niektórzy dopatruj± siê poprzez dzieñ narodzin - 25 grudnia, wniebowst±pienie - dzieñ wiosennego zrównania nocy i dnia, ¦wiêt± Trójcê Mitry, która jest znacznie starsza od chrze¶cijañskiej, Chrzest, Komuniê, Zmartwychwstanie oraz niedzielê jako ¶wiêty dzieñ odpoczynku, po¶wiêcony Bogu. Przy czym, je¿eli chodzi o niedzielê, to pojawia siê ona jako dzieñ ¶wiêty ju¿ we wcze¶niejszych pismach chrze¶cijañskich. Faktem jest, ¿e jest to dzieñ po¶wiêcony s³oñcu, czego nie negowali pierwsi chrze¶cijanie. [ "W dniu Pana, w niedzielê, gromad¼cie siê razem, by ³amaæ chleb i sk³adaæ dziêkczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza by³a czysta"]*.

Dekalog "poprawiony"

 Przyjêcie niedzieli jako dnia ¶wiêtego wymaga³o zmiany trzeciego przykazania dekalogu, który w Ksiêdze Powtórzonego Prawa brzmi:

12 Bêdziesz zwa¿a³ na szabat, aby go ¶wiêciæ, jak ci nakaza³ Pan, Bóg twój.
13 Sze¶æ dni bêdziesz pracowa³ i wykonywa³ wszelk± tw± pracê,
14 lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie bêdziesz wykonywa³ ¿adnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój s³uga, ani twoja s³u¿±ca, ani twój wó³, ani twój osio³, ani ¿adne twoje zwierzê, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypocz±³ twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty.
15 Pamiêtaj, ¿e by³e¶ niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadzi³ ciê stamt±d Pan, Bóg twój, rêk± mocn± i wyci±gniêtym ramieniem: przeto ci nakaza³ Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.

Z dekalogu - dziesiêciu przykazañ usuniêto równie¿ przykazanie drugie (rok 725), zakazuj±ce czczenia jakichkolwiek wizerunku Boga. Przykazanie to, z ca³± stanowczo¶ci± utrzymane zosta³o w Islamie, który od Pierwszych Chrze¶cijan przyj±³ zarówno Bibliê jak i nauki Jezusa, wielbi±c Go jako jednego z proroków. Dzi¶ widzimy to choæby w protestach dotycz±cych pojawiania siê w prasie wizerunku Allacha. Aby dekalog nadal zawiera³ dziesiêæ przykazañ, podzielono ostatnie, oddzielaj±c po¿±danie ¿ony bli¼niego, od po¿±dania zwierz±t i innych warto¶ci materialnych tego¿ bli¼niego. Otworzy³o to mo¿liwo¶æ produkcji medalików, pami±tek, jak równie¿ zdobienia ko¶cio³ów wizerunkami Osób ¦wiêtych.

Znacz±cej zmianie uleg³o równie¿ podej¶cie do pokuty jako oczyszczenia siê z grzechu. Od III w. przyjmowana by³a pokuta jednorazowa, na ³o¿y ¶mierci. Spowied¼ „szeptana" praktykowana dzi¶ w Ko¶ciele w Polsce (w innych krajach, np. Francja dopuszczalne jest publiczne wyznanie grzechów tzw. „spowied¼ powszechna") wprowadzona zosta³a w roku 1215 na Soborze Laterañskim IV. Z pewno¶ci± spowied¼ taka umo¿liwia uzyskanie porady w trudnych sprawach, lecz czy tylko takie znaczenie mia³a ona dla Ko¶cio³a staj±cego siê drug± w³adz± w Pañstwie? Pozostawiê to do oceny czytelnika. Trzeba jednak zaznaczyæ, ¿e tajemnica spowiedzi by³a jedn± z najbardziej obwarowanych tajemnic i jej zdradzenie wi±za³o siê z wysokimi karami, lecz tajemnica ta nie obejmuje wniosków ogólnych.

Równie¿ nieznanym pojêciem dla Pierwszych Chrze¶cijan by³ czy¶ciec. Wprowadzi³ go papie¿ Grzegorz I (590 - 604), co umo¿liwi³o sprzeda¿ odpustów od kar czy¶æcowych i uzdrowienie finansów kurii rzymskiej, a w prawie 1000 lat pó¼niej doprowadzi³o do kolejnego roz³amu w Ko¶ciele, Reformacji.

Ko¶ció³ s±dzi

Oko³o roku 1000 mamy ju¿ Ko¶ció³ bêd±cy silnym o¶rodkiem w³adzy. Jednym z lepszych narzêdzi uprawiania polityki w tym okresie sta³a siê ekskomunika. Przyk³adem mo¿e byæ spór o prawo mianowania biskupów miêdzy Grzegorzem VII (papie¿ w latach 1073-1085.) a Cesarzem Niemieckim Henrykiem IV. Grzegorz VII ekskomunik± doprowadza do stawienia siê Henryka IV we w³osiennicy pod zamkiem w Cannosie, gdzie przez trzy dni i noce oczekiwa³ na zdjêcie ekskomuniki. Pó¼niej ta sama broñ zwraca siê przeciw Grzegorzowi, gdy za wprowadzenie w roku 1074 celibatu i rozbijanie ma³¿eñstw, zostaje on ekskomunikowany przez Biskupów w³oskich i potêpiony przez Synod w Brixen w 1080. Jak widaæ na tym przyk³adzie, Ko¶ció³ ju¿ wtedy jest równorzêdnym w³adcy elementem sprawowania polityki, potwierdzaj±cym i odbieraj±cym status "w³adzy nadanej przez Boga", jak równie¿ miejscem silnych walk wewn±trz Ko¶cio³a, równie¿ z u¿yciem si³y.

Reformy papie¿a Grzegorza VII prowadzi³y do wyjêcia Ko¶cio³a spod w³adzy ¶wieckiej, centralizacji w³adzy papie¿a oraz zabezpieczenia maj±tku (celibat).

Równocze¶nie z wyjêciem spod w³adzy ¶wieckiej budowana jest ko¶cielna w³adza s±downicza. Proces jej powstawania rozci±gniêty by³ na ponad 1000 lat. Od pocz±tku Ko¶ció³ dysponowa³ tylko takimi narzêdziami jak ekskomunika i pokuta. Jeszcze w roku 1215 IV Sobór Laterañski, stwierdza, ¿e tych, którzy odmówi± przyjêcia zasad wiary katolickiej, nale¿y ekskomunikowaæ i przekazaæ w rêce w³adz ¶wieckich. Kara w pierwszym rzêdzie obejmowa³a konfiskatê ca³ego mienia. W 1231 roku papie¿ Grzegorz IX og³osi³ konstytucjê Excomunicamus et anathematisamus, która stanowi ju¿ podstawê powstania ¦wiêtej Inkwizycji. Jurysdykcji ¦wiêtej Inkwizycji pocz±tkowo podlegali tylko ludzie, którzy przyjêli chrzest. Z pewno¶ci± wielu inkwizytorów by³o lud¼mi wielkiej wiary, dbaj±cych o nawracanie, lecz ¶wiat nie powinien zapomnieæ o Gian Pietro Carafa (pó¼niejszego papie¿a Paw³a IV), który deklarowa³: "Gdyby mój w³asny ojciec popad³ w najmniejsz± choæby herezjê, w³asnorêcznie zebra³bym drewno na stos dla niego", czy te¿, Konrad Dorso, który deklarowa³: "Spali³bym i stu niewinnych, gdyby miêdzy nimi znalaz³ siê choæ jeden winny", jak równie¿ tysi±cach ofiar zmar³ych podczas tortur, spalonych na stosach itd. ¦wiêta Inkwizycja jest organizacj±, której ci±g³o¶æ mo¿na wyprowadziæ po dzieñ dzisiejszy. W 1908 papie¿ Pius X przekszta³ci³ j± w Kongregacjê ¦wiêtego Oficjum, za¶ w 1965 Pawe³ VI w ¦wiêt± Kongregacjê Nauki Wiary.

Z pewno¶ci± do dzia³alno¶ci s±downiczej nale¿y zaliczyæ krucjatê przeciwko Katarom, w czasie którego wyginê³a wiêkszo¶æ populacji ludno¶ci Francji Po³udniowej (krucjata og³oszona w r.1209). O ogromnie strat w ludno¶ci niech ¶wiadczy fakt, ¿e praktycznie sprowadzi³ do poziomu dialektów jêzyki d'Oc, którymi pos³ugiwa³a siê ludno¶æ po³udniowych terenów Francji. 22 lipca 1209, kiedy to zdobyto Béziers, w ko¶ciele ¶w. Marii Magdaleny wymordowano 7.000 mê¿czyzn, kobiet i dzieci, zarówno Katarów jak i katolików, a na ulicach zabito i poraniono kolejnych kilka tysiêcy.

Mroki ¦redniowiecza

Krwawe nawracania maj± miejsce przez ca³e ¶redniowiecze. Przyk³adem odnosz±cym siê do naszych obecnych terenów niech bêdzie wymordowanie ludów ba³tyckich Prusów i Jad¼wingów. W pó¼niejszych okresach za szczególnie krwawe nale¿y uznaæ nawracanie Indian Ameryki Po³udniowej, kiedy to w ci±gu 100 lat nawracania na chrze¶cijañstwo z 11 milionowej populacji Indian Pogan w Meksyku pozosta³o 1.5 miliona Indian Katolików, gdzie np. w Brazylii dzia³a³ beatyfikowany w 1980 roku Jezuita José de Anchieta, któremu przypisywane s± s³owa, ¿e „Miecz i ¿elazny prêt to najlepsi kaznodzieje".

¦redniowieczny Ko¶ció³ doprowadza do upadku medycyny, która by³a na wysokim poziomie ju¿ w okresie neolitu (cz³owiek neolitu z powodzeniem przeprowadza³ operacje trepanacji czaszki, porody cesarskie, zabiegi dentystyczne i stosowa³ leczenie zio³ami i innymi dobrami dostêpnymi w naturze). Wiedza medyczna przekazywana by³a z pokolenia na pokolenie poprzez wybranego ucznia. U nas znane by³y tzw. szeptunki, które wybiera³y sobie najczê¶ciej ciemnow³ose uczennice. Ko¶ció³ uznaje je za czarownice i pali na stosach (lata 1450-1750 r.). S±dzone by³y dziewczynki od 9.5 roku ¿ycia i ch³opcy od 10 roku ¿ycia. A do oskar¿enia brane by³y pod uwagê zeznania nawet 2 letnich dzieci. Szacuje siê, ¿e tylko w latach 1404 - 1598 spalono na stosie 30 tysiêcy kobiet. W czasach tych upadaj± równie¿ inne dzia³y nauki. Musieli¶my dopiero czekaæ Odrodzenia, okupionego ¶mierci± wielu wybitnych osób, m.in. Giordano Bruno, który za herezjê, ¿e gwiazdy s± innymi s³oñcami, zostaje spalony na stosie (jego inkwizytorem by³ Robert Bellarmin - od 1599 kardyna³, ¶wiêty Ko¶cio³a), aby znowu nauka mog³a rozwin±æ skrzyd³a.

Maj±tek Ko¶cio³a

Ciekawym tematem jest maj±tek Ko¶cio³a. Z pewno¶ci± Jezus nie wychowa³ siê w biedzie. Sam fakt, ¿e mê¿czyzna sprawuj±cym nad nim w dzieciñstwie opiekê by³ rzemie¶lnikiem, ka¿e domy¶laæ siê, ¿e jego dzieciñstwo we wzglêdnej (wzglêdem jego rówie¶ników) biedzie nie up³ywa³o. Jednak o podej¶ciu Jezusa do gromadzenia maj±tku mo¿na wywnioskowaæ choæby ze s³ów mówi±cych, i¿ ³atwiej wielb³±dowi przej¶æ przez ucho igielne, ni¿ bogaczowi dostaæ siê do bram nieba, za¶ przepêdzenie kupców ze ¦wi±tyni wyra¼nie wskazuje, ¿e na wierze interesów robiæ nie wolno. Sam te¿ w swoim ¿yciu (patrz±c na s³owa Nowego Testamentu) zabiega³ raczej o dobra duchowe ni¿ materialne. Gromadzenie dóbr materialnych przez Ko¶ció³ potwierdzone zosta³a bull± papiesk± "inter nonnullos"(r.1326 r.), w której uznano za herezjê fakt, ¿e Jezus i aposto³owie nie posiadali dóbr materialnych.

Sk±d pochodzi maj±tek Ko¶cio³a? O ile na zachodzie pewna czê¶æ maj±tku pochodzi z maj±tków odebranych rodzinom pos±dzanym za herezjê, o tyle w Polsce do¶æ wysoka tolerancja religijna powoduje, ¿e ¦wiêta Inkwizycja nie mia³a mo¿liwo¶ci rozwiniêcia skrzyde³, st±d nale¿y powiedzieæ, ¿e maj±tek Ko¶cio³a pochodzi raczej z darowizn, zarówno w³adców (obecnie pañstwa), którzy darowali ziemie na rozwój wiary, za potwierdzenie w³asnych praw do w³adzy, lub w ramach ugody w pewnych sprawach moralnych (przyk³adowo potwierdzona przez Ko¶ció³ bigamia Kazimierza Wielkiego), jak i te¿ z darowizn prywatnych, czy te¿ wiana wniesionego przez osoby wstêpuj±ce do zakonów. Otwarte pozostaje pytanie czy to w³asno¶æ hierarchii, czy te¿ wspólnoty religijnej?

2000 lat historii Ko¶cio³a to temat rozleg³y, który mo¿na by omawiaæ na tysi±cach stron. Z pewno¶ci± tekst ten nawet nie lizn±³ tematu drogi, jak± Ko¶ció³ pierwszych Chrze¶cijan pokona³, aby przekszta³ciæ siê w ¶redniowieczny Ko¶ció³ Katolicki. Jest to tylko próba historycznego, zarysowania tematu. A z pewno¶ci± dowodzi ona prawdy, ¿e historia pisana jest przez tych, co wymordowali bohaterów.

¬ród³a: Tekstu tego na pewno nie nale¿y traktowaæ jako pracê naukow± ani te¿ w pe³ni obejmuj±c± temat. Dlatego te¿ jako ¼ród³o podajê Wikipediê. Niektórzy zarzucaj± jej mog±ce pojawiaæ siê b³êdy, lecz ma ona niezaprzeczaln± zaletê, jest dostêpna czytelnikowi w momencie czytania tego tekstu. Dziêki czemu mo¿e on sprawdziæ i ewentualnie skorygowaæ prezentowane tu fakty.

* Dzieje Apostolskie


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Pa¼dziernik 12, 2008, 19:18:33
Wiêkszo¶æ tego tekstu jest kompletnie bez warto¶ci, poniewa¿ odnosi siê jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie za¶ Chrze¶cijañstwa jako takiego. Wiêc jak± ma warto¶æ?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 12, 2008, 20:35:29
Wiêkszo¶æ tego tekstu jest kompletnie bez warto¶ci, poniewa¿ odnosi siê jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie za¶ Chrze¶cijañstwa jako takiego. Wiêc jak± ma warto¶æ?

Ueh, Loukasie twój post nie jest tu zbytnio trafiony. Przecie¿ ca³y temat odnosi sie do Rzymskiego katolicyzmu - 'Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia'... wiec?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Pa¼dziernik 12, 2008, 20:59:10
Wiêkszo¶æ tego tekstu jest kompletnie bez warto¶ci, poniewa¿ odnosi siê jedynie do Rzymskiego Katolicyzmu, nie za¶ Chrze¶cijañstwa jako takiego. Wiêc jak± ma warto¶æ?

Ueh, Loukasie twój post nie jest tu zbytnio trafiony. Przecie¿ ca³y temat odnosi sie do Rzymskiego katolicyzmu - 'Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia'... wiec?

wiêc Loukas po prostu ci±gle zaprzecza i krytykuje, bo to potrafi jeszcze jako tako robic


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Pa¼dziernik 12, 2008, 21:03:38
OTO TEKST Z STRONY ateista.pl

80 pytañ dooko³a teizmu

Jeden z czytelników Ateisty.pl nades³a³ nam anglojêzyczny zbiór osiemdziesiêciu pytañ „które zrobi± z Ciebie ateistê”. Artyku³ ukaza³ siê po angielsku na stronie www.infidelguy.com, a u nas zosta³ opublikowany za zgod± w³a¶cicieli wspomnianego serwisu.

Pytania, które znajduj± siê w tym zbiorze mog± byæ trywialne, b³ahe, ale i bardzo g³êbokie. Ponadto niektóre z nich mog± dostarczyæ du¿± dozê humoru, lecz niestety równie¿ wprawiæ w niesmak wierz±c± czê¶æ naszych czytelników. Mo¿na tutaj znale¼æ równie¿ pytania poddaj±ce w w±tpliwo¶æ pewne tezy tylko pozornie, je¶liby przyj±æ pewne dogmaty.

Zapraszamy do tej do¶æ prowokacyjnej lektury oraz zachêcamy wszystkich o udzielanie sobie odpowiedzi, które obalaj± tezy postawione w tych pytaniach i twierdz± o istnieniu Boga – oczywi¶cie uwa¿amy za w±tpliwe podwa¿enie tych¿e tez, poniewa¿ by któr±kolwiek z nich obaliæ nale¿y przyj±æ irracjonalny dogmat. [Przy niektórych pytaniach za³±czono odpowied¼, pozosta³o tak jednak by zachowaæ zgodno¶æ z orygina³em – przyp. t³um.]

[Kolejno¶æ identyczna z oryginaln±, t³umaczenie mo¿liwie najbardziej dos³owne. Nie wprowadza³em zmian w tre¶ci, chocia¿ wiele razy chcia³em co¶ wyci±æ lub dodaæ by poprawiæ warto¶æ merytoryczn± – przyp. t³um.]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialno¶ci za obrazê uczuæ religijnych wynik³± z lektury tekstu. Wszystko co poni¿ej, jest pó³ ¿artem, pó³ serio. Je¶li kto¶ poczuje siê ura¿ony, to z góry przepraszamy. Zarzuty prosimy kierowaæ do autorów.


1. Dlaczego Bóg zawierzy³ przekazywanie Jego s³owa jednemu ze swoich omylnych dzieci? Przecie¿ wie, ¿e ludzie s± grzesznikami. Czy profesor odwa¿y³by siê powierzyæ jednemu ze swoich studentów misjê prowadzenia wyk³adów, podczas gdy przysz³o¶æ pozosta³ych studentów wisia³aby na w³osku? Je¿eli Bóg tak nas pokocha³ i chce by¶my byli przy nim, dlaczego sprawi³, ¿e nasze wieczne dusze zosta³y postawione w obliczu takiego niebezpieczeñstwa?

2. Je¶li Szatan jest najwiêkszym oszustem, sk±d mamy wiedzieæ, ¿e nie wykiwa³ Chrze¶cijan sk³aniaj±c ich by ubóstwiali go jak Boga (Jahwe) i teraz nakazuje im niszczyæ „prawdziwego” Boga w swoim w³asnym imieniu? – Cice Mool

3. Je¿eli Bóg str±ci³ diab³a do piekie³, a piek³o jest miejscem wiecznego potêpienia, z którego ju¿ sam Bóg nie mo¿e uratowaæ, to dlaczego kaznodzieje mówi± nam, ¿e diabe³ przechadza siê korytarzami szkó³ i kusi nastolatków do brania narkotyków i uprawiania seksu przedma³¿eñskiego? Stra¿nik wiêzienny, który pozwoli³by wiê¼niom uciec, by ci zaczêli zabijaæ i gwa³ciæ, zosta³by z pewno¶ci± zwolniony, a nawet os±dzony za niekompetencje. - jshanahan@austin.rr.com

4. Wiele razy s³ysza³em od wierz±cych, ¿e Szatan jest te¿ obecny w ko¶cio³ach, dlatego te¿ nawet tam ludzie maj± wci±¿ nieczyste my¶li. Je¿eli znalaz³ tam drogê, sk±d Chrze¶cijanie wiedz±, ¿e nie odkry³ równie¿ sposobu na przekrêcenie Biblii? – The Infidel Guy

5. Je¿eli wszech¶wiat jest wszêdzie z definicji, dlaczego tei¶ci pytaj± sk±d siê wzi±³? Jak mo¿e byæ jakie¶ gdzie¶ dla wszech¶wiata skoro ten z definicji jest ju¿ wszêdzie? – Chris & The Infidel Guy

6. Czy Bóg my¶li? Je¶li tak, to nie mo¿e byæ wszechwiedz±cy. Pomy¶l o tym. – The Infidel Guy

7. Je¿eli dusza jest niematerialna, a ludzkie cia³a materialne to w jaki sposób dusza pozostaje w ciele?

8. Je¶li Bóg jest wszechwiedz±cy, to jak mo¿e byæ zawiedziony swoim stworzeniem? -Pm453ca@aol.com

9. Je¶li Bóg jest niezmienny, to jaki jest dowód na jego istnienie skoro wszystko wokó³ nas siê zmienia? – The Infidel Guy

10. Czemu Bóg sprowadzi³ na ziemiê potop? Przecie¿ nie poskutkowa³. Z³o powróci³o. Bóg powinien wiedzieæ, ¿e tak siê stanie! Wiêc po co siê w ogóle przejmowa³? – PhineasBg

11. Czemu jest tak, ¿e tei¶ci ka¿± mi zbadaæ ca³y wszech¶wiat bym móg³ powiedzieæ, ¿e Boga nie ma, kiedy w rzeczywisto¶ci wystarczy zbadaæ jedno miejsce i nie znale¼æ Boga by stwierdziæ, ¿e go nie ma skoro ma byæ wszechobecny? – Chris

12. Je¶li Eden by³ naprawdê prawdziwym rajem, to dlaczego Ewa chcia³a zje¶æ jab³ko? Czy¿ doskona³e miejsce nie powinno zapewniæ cz³owiekowi wszystkiego, co ten by chcia³, tak by nie pragn±³ ju¿ niczego? - keyser soze

13. „Albowiem zap³at± za grzech jest ¶mieræ” (Rz 6, 23). Czy to oznacza, ¿e zwierzêta równie¿ grzesz±? A organizmy jednokomórkowe? Czy ro¶liny grzesz±? Przecie¿ one równie¿ umieraj±, nie tylko ludzie. Dlaczego zwierzê umiera, skoro nie zna moralnej ró¿nicy pomiêdzy dobrem i z³em? - Nef

14. Dlaczego Wszechmocny Bóg sta³ siê cia³em w celu z³o¿enia w ofierze samego siebie samemu sobie tak by jego stworzenie mog³o uciec przed Jego w³asnym gniewem? Czy w swej nieskoñczonej m±dro¶ci nie móg³ wymy¶liæ czego¶, choæ trochê bardziej skutecznego? - Omphaloskeptic2@aol.com

15. Je¶li jeste¶my wszyscy dzieæmi bo¿ymi i nigdy nie widzieli¶my Boga, czy to czyni nas Jego bêkartami? Nie wspominaj±c ju¿ o tym, ¿e moja matka nie po¶lubi³a Boga. - hyasynth_vii@yahoo.com

16. Po 11 wrze¶nia wielu ludzi wznosi³o dooko³a okrzyki: “Bo¿e, pob³ogos³aw Amerykê” (God bless America). Dlaczego tak wci±¿ mówi±? Z tego wynika, ¿e Bóg nigdy niczego nie pob³ogos³awi³. Je¶liby to uczyni³ to 11 wrze¶nia nie mia³by nigdy miejsca. Tei¶ci zwykli mówiæ, ¿e „wszystko jest czê¶ci± bo¿ego planu”. Skoro tak, to dlaczego ¶cigamy Bin Ladena? Czy¿ nie by³ on wraz z innymi terrorystami jedynie wykonawc± bo¿ego planu? Wygl±da na to, ¿e Bin Laden i terroryzm nie jest naszym wrogiem, lecz Bóg.

17. Chrze¶cijanie mówi±, ¿e Bóg nie jest twórc± chaosu. A co powiesz na Wie¿ê Babel? - The Screaming Monkeys

18. Chrze¶cijanie twierdz±, ¿e umieraj±ce dziecko idzie prosto do nieba. Dlaczego wiêc s± tak przeciw aborcji? Wszystkie dzieci s± pozbawiane okazji by pój¶æ do piek³a. A mo¿e te¿ Bóg oczekuje od nienarodzonych p³odów przyjêcia nauk Jezusa? - dissolvedego@satannet.org

19. Dlaczego Bóg ma uczucia (zazdro¶æ, z³o¶æ, smutek, mi³o¶æ, itp.) je¶li jest wszechmocny, wszechwiedz±cy i wszechobecny? Uczucia powstaj± w reakcji na co¶, wiêc jak Bóg mo¿e na co¶ reagowaæ skoro jest wszechwiedz±cy i ma przewidziany plan?

20. Je¶li Jezus Chrystus jest rzekomo cia³em stworzonym przez wszechmocnego Boga… jak jest mo¿liwe, ¿e nie odziedziczy³ Grzechu Pierworodnego? Pamiêtaj, jest rzekomo cz³owiekiem i jednocze¶nie Bogiem i je¿eli rzeczywi¶cie by³ w pe³ni cz³owiekiem jak i Bogiem, musia³ odziedziczyæ Grzech Pierworodny. ??? – His Lordship, Lucifer

21. Je¶li Bóg jest ojcem Jezusa, to jak wygl±da jego DNA? Czy Bóg ma spermê? Je¶li nie, to sk±d Maria wziê³a DNA potrzebne do stworzenia Jezusa? To czyni Mariê aseksualn±, a Jezusa dziewczynk±, gdy¿ nie by³o chromosomu Y. - chris_crispy@hotmail.com and Rebe2amble@aol.com

22. Nigdy nie dosta³em zdalnie sterowanego autka, gdy by³em dzieckiem, chocia¿ tak bardzo siê o nie modli³em. Czy gdybym prosi³ o potêpienie, Bóg spe³ni³by moje ¿yczenie?... Uff, dziêki Bo¿e! - dissolvedego@satannet.org

23. W Dniu S±du Ostatecznego Jezus ma siê pojawiæ w chmurach. Jak wiêc chrze¶cijanie po drugiej stronie globu go zobacz±? Czy bêd± miliony Jezusów? A co z lud¼mi, którzy pracuj± pod ziemi±? - Rebe2amble@aol.com

24. Od prawdziwego muzu³manina wymaga siê, by nie robi³ niczego, czego nie robi³ prorok Mahomet. Je¶li kto¶ pamiêta, by³a kiedy¶ wielka debata, nt., kiedy muzu³manie mog± je¶æ owoce mango. Je¶li to prawda, to dlaczego do diab³a islamscy fundamentali¶ci lataj± samolotami?

25. Gdyby ziemia zosta³a ca³kowicie zalana podczas potopu, ka¿de ¿ywe stworzenie by zginê³o poza tymi, które przetrwa³yby na arce. Sk±d wiêc wziê³o siê tyle unikalnych gatunków np. w Australii, których nie ma nigdzie indziej na Ziemi?

26. Skoro Bóg jest wszechwiedz±cy i „jest mi³o¶ci±”, dlaczego doprowadzi³ do stworzenia dziecka [cz³owieka], gdy wiedzia³, ¿e to dziecko pewnego dnia siê go wyprze i bêdzie musia³o spêdziæ wieczno¶æ p³on±æ w jeziorze ognia? Gdybym by³ Bogiem nie zrobi³bym tego; mam wiêcej mi³o¶ci do ludzi ni¿ On. - TiredTurkeyProd

27. Jak Niebo mo¿e byæ krain± zupe³nej b³ogo¶ci, skoro wiemy, ¿e ludzie, których kochali¶my i troszczyli¶my siê o nich sma¿± siê teraz w Piekle? – The Infidel Guy – ODPOWIED¬: - Gdy dostaniemy siê do Nieba nie bêdzie bólu. Bóg wyczy¶ci nasze wspomnienia o umi³owanych mog±cych byæ w Piekle, gdy¿ nie chce by¶my do¶wiadczali ból.

28. Objawienia maj± miejsce na Ziemi. A co gdy skolonizujemy Ksiê¿yc, Marsa lub zasiedlimy trwale stacjê kosmiczn±? Czy uciekniemy od „wyroku”? – Ray Sommers – ODPOWIED¬: Bóg pojawi siê i tam. – Jim

29. Wielu ludzi wierzy w duchy. Moje pytanie: „Dlaczego jest tak, ¿e ludzie widz± tylko duchy ludzi lub zwierz±t domowych? Czemu nie neandertalczyków lub jeszcze lepiej, dinozaurów? To by³by koszmar, zobaczyæ ducha Brontozaura przechadzaj±cego siê po mie¶cie.

30. Skoro Bóg cofn±³ morze, tak by Moj¿esz i ¯ydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzy³ bram obozów koncentracyjnych? – Guilherme Hoffmann

31. Czemu dano nam woln± wolê, kiedy obowi±zkiem w naszym ¿yciu jest pod±¿anie zgodnie z tym, co nam kazano? Musimy przestrzegaæ zasad pod gro¼b± kary. Czy to jest wolna wola? – Gandalfs Nephew

32. “…Pan - to Bóg wieczny, Stwórca krañców ziemi. On siê nie mêczy ani nie nu¿y,…” (Iz 40, 28) . Je¶li to prawda, to dlaczego Bóg odpoczywa³ siódmego dnia?

33. Za ka¿dym razem, gdy idê na pogrzeb, ksi±dz mówi co¶ w rodzaju: “Bóg wezwa³ tê duszê do Nieba”, lub “Bóg powiedzia³, ¿e czas i¶æ do domu”, lub co¶ takiego. Je¶li Bóg wzywa tych ludzi do „domu”, to dlaczego zamykamy morderców w wiêzieniach? Jak mo¿emy kogokolwiek os±dziæ za wykonywanie woli bo¿ej?


34. Czy Adam i Ewa mieli pêpki?

35. Konserwatywni ¯ydzi u¿ywaj± imienia Jahwe jako imienia Boga, gdy¿ jego prawdziwe imiê jest przypuszczalnie niewymawialne. Moje pytani brzmi: Jak ludzie mog± wzywaæ imiê Pana na daremnie, kiedy nikt w rzeczywisto¶ci nie zna jego imienia?

36. Czemu Bóg jest przewa¿nie okre¶lany jako “On”?

37. Je¶li urodzisz siê opó¼nionym czy to oznacza, ¿e twoja “dusza” jest równie¿ opó¼niona? – Matt Edwards

38. Planeta Ziemia, jak jeste¶my wiarygodnie poinformowani ma kilkana¶cie miliardów lat [ok. 4,5 mld lat – przyp. t³um.]. Ostatnie dinozaury wymar³y jakie¶ 70 milionów lat temu. Homo sapiens, jedyna forma ¿ycia wed³ug chrze¶cijañskiej doktryny, która jest jedynym obiektem zainteresowañ Boga wg. ich pogl±dów nie jest starsza ni¿ 100 000 lat. W jaki sposób w ¶wietle tych faktów judeo-chrze¶cijañski Bóg spêdza³ te miliardy lat, póki nie stworzy³ ludzi, którzy sprawili, ¿e sta³ siê taki zajêty? – Trish Huesken/John Perkins

39. Skoro cz³owiek jest stworzony na wzór i podobieñstwo Boga, to czy oznacza to, ¿e Bóg ma penisa? – Terry Clark

40. Czemu nie mo¿emy poczekaæ, a¿ dostaniemy siê do Nieba by czciæ Boga?

41. Jaki jest cel modlitwy? Co ograniczona istota mo¿e powiedzieæ wszechmocnemu i wszechwiedz±cemu bóstwu, czego ono by jeszcze nie wiedzia³o?

42. Skoro Bóg ma w stosunku do Ciebie plan, który nie mo¿e zostaæ zmieniony, to naprawdê masz woln± wolê?

43. Je¶li “dusza” jest ca³ym tob± (esencj±), to dlaczego je¶li masz wypadek, tracisz pamiêæ, nie funkcjonujesz i mo¿esz byæ sparali¿owany to wa¿y o tym uszkodzenie mózgu, a nie tak wa¿na „dusza”? – Matt Edwards

44. Chrze¶cijanie lubi± mówiæ du¿o o tym, co Jezus po¶wiêci³. Ale skoro Jezus by³ wszechwiedz±cym Bogiem, to czy w momencie, gdy umiera³ nie wiedzia³, ¿e za mniej ni¿ 3 dni znajdzie siê w Niebie by rz±dziæ? Je¶li Jezus „¿yje” i króluje w Niebie to co tak naprawdê po¶wiêci³? – Cyndy Hammond

45. Skoro wszechmocny Bóg chce by¶my wszyscy go poznali, to dlaczego nie wszyscy go znaj±?


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Pa¼dziernik 12, 2008, 21:03:57
46. Gdzie jest Piek³o i Niebo? Wierzono, ¿e Niebo jest gdzie¶ w chmurach, do czasu, gdy wspó³cze¶ni astronomowie nie dowiedli czego innego.

47. Skoro dzie³o bo¿e jest tak doskona³e to po co mê¿czyznom sutki?

48. Sk±d Adam i Ewa mogli wiedzieæ, ¿e to ¼le byæ niepos³usznym w stosunku do Boga, je¶li nie zjedli jeszcze owocu drzewa poznania dobra i z³a? Nie mo¿na ich poci±gaæ do odpowiedzialno¶ci, je¶li nie zdawali sobie sprawy z tego, co robi±.

49. Skoro Bogu nie pasowa³y nieobrzezane cz³onki, to dlaczego wpierw stworzy³ mê¿czyznê z napletkiem?

50. Je¶li Bóg jest wszechwiedz±cy to nie ma rzeczy, któr± mogliby¶my go zaskoczyæ? Je¶li tak, to czemu tak czêsto reagowa³ na to co robimy?

51. Je¶li reinkarnacja jest prawd± to jak to mo¿liwe, ¿e populacja ro¶nie? Sk±d siê bior± te dodatkowe „dusze”? – Matt Edwards

52. Czemu wszechmocny, wszechobecny Bóg potrzebuje pomocy ludzi lub anio³ów by g³osiæ swoje s³owo i je spe³niaæ?

53. Jak Jezus wst±pi³ do Nieba wraz ze swym cia³em, kiedy Pawe³ mówi, ¿e cia³o nie mo¿e dost±piæ Królestwa Niebieskiego? (1 Kor 15, 50)

54. Skoro Bóg chce by¶my ¿yli prawo i wybierali „dobro”, to czemu stworzy³ z³o? (Iz 45, 6:7). Nie wspominaj±c o tym, ¿e ju¿ wiedzia³, którzy ludzie nie wybior± „dobra”, wiêc po co tworzy³ ich na pocz±tku? Wygl±da na to, ¿e wielu rodzi siê po to by i¶æ do Piek³a.

55. S³yszê chrze¶cijan mówi±cych ca³y czas o wojnie pomiêdzy Niebem a Piek³em. Je¶li to prawda, to czy Bóg ma ograniczenia mocy? Tylko cz³owiek prowadzi wojny, ze wzglêdu na ograniczenia i z przezorno¶ci. Bóg ma wszystko: wszechmoc i wszechwiedzê, nie ma powodu do wojny.

56. Biblia jest pe³na zdañ zaczynaj±cych siê od: “I Pan zobaczy³”. Czy nie wiedzia³ o tym ju¿ wcze¶niej?

57. Biblia twierdzi, ¿e na pocz±tku Bóg stworzy³ Niebo i Ziemiê. Nie mówi nic o wszech¶wiecie. Niektórzy powiedz±, ¿e niebo by³o przestrzeni± kosmiczn±, a w takim razie, kiedy Bóg stworzy³ Niebo duchowe? A je¶li niebo by³o duchowym Niebem, to kiedy Bóg stworzy³ wszech¶wiat?

58. Je¶li chrze¶cijanie mówi±, ¿e wiedz±, i¿ Bóg istnieje i czyni cuda, to na co im wiara? Wiara to nie wiedza.

58. Przeszczepy mózgu w koñcu bêd± mo¿liwe, a gdzie bêdzie wtedy dusza?

60. Je¶li Bóg naprawdê chce by¶my go poznali, to dlaczego nie wszczepi³ wiedzy o nim w nasze umys³y w momencie narodzin? W ten sam sposób, jak twierdzi wielu teistów, wszczepi³ nam poczucie dobra i z³a.

61. Je¶li Bóg by³ ojcem Jezusa (nie Józef), to dlaczego drzewo genealogiczne Jezusa jest poprowadzone przez Józefa? – Cyndy Hammond

62. Chrze¶cijanie mówi±, ¿e skoro my i nasz wszech¶wiat jest inteligentnym dzie³em, to musia³ zostaæ stworzony przez Boga. Ale wtedy Bóg równie¿ nim jest, wiêc kto go stworzy³? – Rathish Sriparavastu

63. Dlaczego prawie ka¿dy atrybut Boga jest równoznaczny z nieistnieniem? (np. bezcielesny, niematerialny, niezg³êbiony, niezrozumia³y, niewypowiedziany, niepoznawalny itp.)

64. Czemu Bóg nie pojawi siê przed ka¿dym w tym samym czasie? Wszyscy na ¶wiecie by wiedzieli, ¿e on istnieje. I proszê nie mówiæ, ¿e ju¿ to próbowa³. Z pewno¶ci± Bóg wie dok³adnie jak przekonaæ do siebie nêdznego cz³owieka.

65. Cytuj±c za Nowym Testamentem (Mt 5, 17:18): „Nie s±d¼cie, ¿e przyszed³em znie¶æ Prawo albo Proroków. Nie przyszed³em znie¶æ, ale wype³niæ. Zaprawdê bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przemin±, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni siê w Prawie, a¿ siê wszystko spe³ni.” Wiêc skoro Jezus wci±¿ nie zmieni³ „prawa” to czemu nadal nie palimy wied¼m, kamienujemy cudzo³o¿nic i niepos³usznych dzieci, nie zabijamy homoseksualistów, nie wyganiamy ludzi pracuj±cych podczas Sabatu (pielêgniarki, lekarze itp.), nie rozlewamy krwi na o³tarze, nie urywamy g³ów ma³ym ptakom, no i oczywi¶cie nie sk³adamy bogom ofiar z ludzi. – Sheila L. Chambers

66. Je¿eli wierz±cy mog± przyj±æ, ¿e Bóg zawsze tu by³ to dlaczego nie mog± zaakceptowaæ podobnej i bardziej prawdopodobnej tezy, ¿e wszech¶wiat istnia³ od zawsze w pewnej formie?

67. Je¶li historia Arki Noego jest prawdziwa to co Noe robi³ z odchodami wszystkich zwierz±t? Nie by³o nawet odpowiedniej wentylacji. Cholera, a co jad³y miêso¿erne zwierzêta? A gdzie by³y dinozaury i jednoro¿ce w tym wszystkim?

68. Który mi³osierny bóg przyjmuje w ofierze swoj± w³asn± kreacjê? Zw³aszcza syna? – Reverend Heresy

69. Czy Jezus by³ Bogiem pod ludzk± postaci±? Je¶li tak, to Bóg ratowa³ nas przed samym sob±. Trochê samolubne, czy¿ nie? To jest to, co chrze¶cijanie bezwiednie g³osz± przyjmuj±c, ¿e Jezus jest Bogiem.

70. Wielu chrze¶cijan twierdzi, ¿e cz³owiek nie mo¿e os±dzaæ wyroków boskich jako z³e, poniewa¿ Bóg ma plan i jest w³a¶nie Bogiem. To stawia nas w sytuacji, w której musimy uznaæ, ¿e nikt nie mo¿e równie¿ stwierdziæ czy Bóg jest dobry. Czy w takim razie Bóg jest amoralny? Wygl±da na to, ¿e moralno¶æ jest subiektywnym pojêciem ró¿ni±cym siê w zale¿no¶ci od kultury. W takim razie, jak mo¿emy os±dzaæ Boga w któr±kolwiek ze stron?

71. Czemu Bóg stworzy³ niewierz±cych i karze ich za bycie takimi, jakimi ich stworzy³? – Cyndy Hammond

72. Czym jest plan boski? Wszechwiedz±cy, wszechmocny Bóg nie potrzebuje planów. Plany s± znakiem ograniczenia mocy. Robimy je, bo nie jeste¶my wszystkowiedz±cy, ani wszechmocni. Dla Boga plan lub projekt jest tylko czym¶, co robi go bardziej ludzkim jak Ty i ja. Ograniczonym.

73. Wielu ludzi wierzy w istnienie duszy. Je¶li przypuszczalnie mo¿emy widzieæ, w±chaæ, smakowaæ, czuæ oraz s³yszeæ bez naszego cia³a to czy je potrzebujemy? Czy¿ cia³o nie jest marnotrawstwem? Czemu nie jeste¶my po prostu „duszami” unosz±cymi siê w przestrzeni? – Matt Edwards

74. Jak mi³o¶ciwy i kochaj±cy Bóg mo¿e ogl±daæ miliardy swoich dzieci p³on±ce wielokrotnie przez ca³± wieczno¶æ?

75. Przed wynalezieniem pisma (5000 lat p.n.e.), na jakiej podstawie Bóg s±dzi³ ludzi, którzy umarli zanim zosta³ spisany tekst hebrajski i grecki (Biblia). [t³umaczenie dos³owne] - agent2g@aol.com

76. Jak dusze mog± siê paliæ? Czy¿ nie s± one istotami niematerialnymi? S³ysza³em co¶ o duchowych sp³oniêciach ale… sza! Bóg na pewno wysila siê tylko po to by torturowaæ dzieci, które kocha. Jak kto¶ mo¿e trzymaæ siê barbarzyñskiej wiary, ¿e co¶ musi umrzeæ by uspokoiæ bóstwo po pope³nieniu z³ego uczynku? – Nickolaus Wing

78. Chrze¶cijanie mówi±, ¿e wszystko jest czê¶ci± boskiego planu. Je¶li tak, to co za ró¿nica czy siê modl± czy nie? – Rathish Sriparavastu

79. Dlaczego SIDS (Syndrom Nag³ej ¦mierci Noworodków) ma w ogóle miejsce? Czemu¿ Bóg mia³by pozwoliæ ¿yæ dziecku przez tak krótki czas? Czemu nie daæ mu po prostu siê nie urodziæ? – Terry Clark

80. Czemu Bóg nie zakaza³ Adamowi i Ewie je¶æ z innego magicznego drzewa? - damon@internetwis.com


t³umaczenie: Przemys³aw Piela


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Pa¼dziernik 12, 2008, 21:09:22
30. Skoro Bóg cofn±³ morze, tak by Moj¿esz i ¯ydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzy³ bram obozów koncentracyjnych? – Guilherme Hoffmann

to mi siê najbardziej podoba ;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Pa¼dziernik 12, 2008, 21:54:05
Enigmo, temat odnosi siê do RK, poniewa¿ w potocznym rozumieniu jest to ca³e chrze¶cijanstwo! Przynajmniej w Polsce, na pewno - równie¿ argumentacja dotyczy spraw chrze¶cijanskich in genere, nie tylko RK. Moje zdanie jest wiêc uprawnione.

Mora... wiêkszo¶æ z tych punktów jest bardzo infantylna i opiera siê na pewnych fa³szywych aksjomatach dotycz±cych religii. Je¶li postawisz mi paczkê kawy, chêtnie odpowiem na wszystkie 88...

Cytuj
30. Skoro Bóg cofn±³ morze, tak by Moj¿esz i ¯ydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzy³ bram obozów koncentracyjnych? – Guilherme Hoffmann
Poruszaj±c siê tylko w obrêbie Pisma Hebrajskiego - Bóg owszem, wyprowadzi³ ¯ydów z niewoli egipskiej, ale za to sam wpêdzi³ ich w babiloñsk±, prawda? Ta ca³a kwestia dotyczy problemu boskiego przyzwolenia na cierpienie, do¶æ sprytnie ukrytego w paraleli biblijnej. Ale niczego wiecej - o tym za¶ nawet i ja tutaj sporo pisa³em.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Septerra Pa¼dziernik 12, 2008, 22:53:20
Przy niektórych punktach nieźle się uśmiałem :) Dla kogoś ślepo wierzącego kościołowi, byłoby to zaprzeczeniem większości dogmatów. Szkoda tylko, że tacy ludzie nie potrafią myśleć. Nie chcą.

Upadnie katolicyzm, to nie jest pytanie typu "czy" to jest pytanie typu "kiedy". Odpowiedź - kiedy ludzkość wkroczy w, jak to Carlin ładnie określił, "Age of Reason".

Można by na wszystkie pytania odpowiedzieć "po swojemu", ale jak chce się być w 100% zgodny z konserwatywnymi naukami kościoła, będzie jeden duży FAIL.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 12, 2008, 23:12:49
Mora, bardzo zabawne s± te 'infantylne' pytania, ale to znów odbiega od tematu w±tka. Mia³ to byæ temat o katolicy¿mie czyli ko¶ciele Rzymsko-katolickim. Naleza³oby wiec oddzieliæ t± czesc, bo mieszacie pojecia

Loukasie, troche luzu, nie ka¿dy ma tak zacne podej¶cie do chrze¶cijañstwa rzymskiego, czy prawos³wnego. Odpu¶æmy sobie t± dyskusje bo juz mi sie nie chce g³ówkowac gdzie jest kolejny oftopic :P

Cytat: Mora
30. Skoro Bóg cofn±³ morze, tak by Moj¿esz i ¯ydzi mogli uciec przed Egipcjanami, to dlaczego nie otworzy³ bram obozów koncentracyjnych? – Guilherme Hoffmann
Nie Bóg cofno³ morze tylko Mojrzesz swoj± lask±, Bóg przypilowa³ zeby egipcjanie pobiegli za nimi. Po za tym czas obozów koncentracyjnych, to czas kiedy pan odwróci³ oblicze od Izraela - przepowiedzia³a to min Saba

Cytuj
48. Sk±d Adam i Ewa mogli wiedzieæ, ¿e to ¼le byæ niepos³usznym w stosunku do Boga, je¶li nie zjedli jeszcze owocu drzewa poznania dobra i z³a? Nie mo¿na ich poci±gaæ do odpowiedzialno¶ci, je¶li nie zdawali sobie sprawy z tego, co robi±.
Racja  :D

Cytuj
61. Je¶li Bóg by³ ojcem Jezusa (nie Józef), to dlaczego drzewo genealogiczne Jezusa jest poprowadzone przez Józefa? – Cyndy Hammond
¯eby przypisac jego linie, do królewskiej Davida i Salomona ;) tym samym czyni±c go Mesjaszem i królem

Cytuj
58. Przeszczepy mózgu w koñcu bêd± mo¿liwe, a gdzie bêdzie wtedy dusza?
Dusza siedzi w sercu, nie w g³owie - oo a prezszczepy serca juz s±  ::)

Cytuj
67. Je¶li historia Arki Noego jest prawdziwa to co Noe robi³ z odchodami wszystkich zwierz±t? Nie by³o nawet odpowiedniej wentylacji. Cholera, a co jad³y miêso¿erne zwierzêta? A gdzie by³y dinozaury i jednoro¿ce w tym wszystkim?
Arka Noega ma byæ przeno¶ni±, dinozaury zgine³y wieki temu

Cytuj
69. Czy Jezus by³ Bogiem pod ludzk± postaci±? Je¶li tak, to Bóg ratowa³ nas przed samym sob±. Trochê samolubne, czy¿ nie? To jest to, co chrze¶cijanie bezwiednie g³osz± przyjmuj±c, ¿e Jezus jest Bogiem.
;D


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Pa¼dziernik 12, 2008, 23:19:43
Enigmo, mam nadzieje w³a¶nie, ¿e co¶ uda mi siê ludziom wyja¶niæ - tym w³a¶nie, którzy nie widz± ró¿nicy, krytykuj±c chrze¶cijanstwo za partykularne b³êdy KRK! Uwa¿am, ¿e to wa¿ne.



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 13, 2008, 14:33:56
No dobrze, masz tu ciut racji  :) a wszystko dlatego ze za³ozy³am ten w±tek w nie swoim dziale - inaczej zrobi³abym z tym po¿±dek  ;)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Pa¼dziernik 24, 2008, 13:46:23
Ciekawe sk±d wiedzieli? Czy¿by bóg im pomóg³? ;D

Niech Wall Street uczy siê od Watykanu
(Gazeta Wyborcza, dd/11.10.2008, godz. 12:14)

Ko¶ció³ kiedy¶ unika³ gie³dy, bo fundusze inwestycyjne jeszcze w latach 80. nie dawa³y gwarancji, ¿e nie w³o¿± pieniêdzy w podejrzany moralnie biznes - jak produkcja broni czy prezerwatyw. Jednak dzi¶ Watykan zatrudnia ¶wietnych znawców gie³dy - czytamy w "Gazecie Wyborczej".

Niedawno papie¿ Benedykt XVI wykorzysta³ kryzys finansowy do podkre¶lenia ulotno¶ci dóbr doczesnych. - Obecnie widzimy, ¿e wraz z upadkiem wielkich banków znikaj± pieni±dze. One s± niczym. Kto buduje na rzeczach widocznych - jak sukces, kariera, pieni±dze - buduje na piasku.

W³oscy ekonomi¶ci ¿artuj±: - Niech na Wall Street kupuj± "L'Osservatore Romano". Watykan ¶wietnie przygotowa³ siê na krach. Brytyjski tygodnik katolicki "The Tablet" dotar³ do najnowszych raportów, które pokazuj±, ¿e watykañscy doradcy finansowi ju¿ przed kilkoma miesi±cami zarz±dzili odwrót z rynku akcji w obawie przed rych³ym krachem.

Stolica Apostolska zd±¿y³a zamieniæ wiêkszo¶æ swych rezerw w akcjach oraz funduszach inwestycyjnych na obligacje pañstwowe, walutê i z³oto.

Ko¶cielni finansi¶ci martwi± siê jednak tanim dolarem, bo obni¿a on warto¶æ datków p³yn±cych z USA do Watykanu i to by³o g³ówn± przyczyn± deficytu 9 mln euro, którym Watykan zamkn±³ swój bud¿et w 2007 roku.



http://biznes.onet.pl/0,1842149,wiadomosci.html


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 24, 2008, 17:57:17
Tak, Watyka jest najwiekszym na swiecie producetem prezerwatyw, ale swoim wiernym zabrania ich uzywac. Hipokryzja na miare  niesotykana. No coz kazde zyski sa dobre , swietosc nie smierdzi.
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Pa¼dziernik 25, 2008, 20:12:04
Kiara - bez z³o¶liwo¶ci - czy mog³abyæ podaæ jakie¶ bardziej precyzyjne potwierdzenie swoich s³ów? Chêtnie siêz tym zapoznam.



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Pa¼dziernik 26, 2008, 12:22:36
Tak, Watyka jest najwiekszym na swiecie producetem prezerwatyw.

yyyy...eeee...??
a gdzie np. mogę o tym przeczytać?
jakiś link do artu, do info... zapodaj.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 26, 2008, 17:43:50
Tak, Watyka jest najwiekszym na swiecie producetem prezerwatyw.

yyyy...eeee...??
a gdzie np. mogê o tym przeczytaæ?
jaki¶ link do artu, do info... zapodaj.

Ta informacja pochodzi  gdzies z przed dwoch lat ( nie pamietam dokladnie),czytalam ja w reportazu o brudnych interesach Watykanu. Dotyczylo to rowniez wziecia duzych pieniedzy od Opus Dei na rzecz ratowania Watykanskich kryzysow bankowych. Niestety nie zanotowalam tego artykulu. ale moj przedmowca tez o tym wspomnial , moze on ma link do tej notatki. A moze sami poszukajcie, kto szuka ten znajduje.
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Pa¼dziernik 27, 2008, 22:29:58
A moze sami poszukajcie, kto szuka ten znajduje.
S³oñce, w tym momencie to Ty [a nie kto¶] wysuwa dosyæ ciê¿kie oskar¿enia, wiêc to Ty powinna¶ - na nasz± pro¶bê - je poprzeæ, a nie zbywaæ lakoniczym, lecz jak¿e charakterystycznym dla Ciebie "sami poszukajcie". W takim przypadku to nic innego jak zwyk³a potwarz, z której powinna¶ siê wyt³umaczyæ. Proponujê - w imiê uczciwo¶ci - aby¶ albo wycofa³a siê z tego stwierdzenia której podajesz jako pewnik lub poda³a namiary na artyku³.

Dla jasno¶ci - nie broniê Watykanu, nie negujê, ¿e taki fakt móg³ mieæ miejsce. Poniewa¿ zamierzam wykorzystaæ tê informacjê w pewnych dyskusjach, to zanim to zrobiê muszê znaæ jej ¼ród³o. Nie wyobra¿acie sobie, ¿e w powa¿nej dyskusji powiem "a bo Kiara tak mówi³a". :]


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Pa¼dziernik 27, 2008, 22:47:59
Nie doczyta³em siê nigdzie o prezerwatywach w kontek¶cie Watykanu, choæ je¶li kiedy¶ co¶ takiego siê ukarze to wcale siê nie zdziwiê.
Ale warto zapoznaæ siê z "Tajemnice Watykanu" i "Historia papiestwa". Chyba dobrze zapamiêta³em tytu³y, gdy¿ czyta³em to ze 25 lat temu.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Pa¼dziernik 28, 2008, 14:10:21
A moze sami poszukajcie, kto szuka ten znajduje.
S³oñce, w tym momencie to Ty [a nie kto¶] wysuwa dosyæ ciê¿kie oskar¿enia, wiêc to Ty powinna¶ - na nasz± pro¶bê - je poprzeæ, a nie zbywaæ lakoniczym, lecz jak¿e charakterystycznym dla Ciebie "sami poszukajcie". W takim przypadku to nic innego jak zwyk³a potwarz, z której powinna¶ siê wyt³umaczyæ. Proponujê - w imiê uczciwo¶ci - aby¶ albo wycofa³a siê z tego stwierdzenia której podajesz jako pewnik lub poda³a namiary na artyku³.

Dla jasno¶ci - nie broniê Watykanu, nie negujê, ¿e taki fakt móg³ mieæ miejsce. Poniewa¿ zamierzam wykorzystaæ tê informacjê w pewnych dyskusjach, to zanim to zrobiê muszê znaæ jej ¼ród³o. Nie wyobra¿acie sobie, ¿e w powa¿nej dyskusji powiem "a bo Kiara tak mówi³a". :]

Dok³adnie, to zwyk³e znies³awienie, bez podania ¿adnych dowodów albo poszlak. Zgadzam siê w 100% z artqiem.
Wiarygodno¶æ Kiary...... spada..........


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 28, 2008, 18:14:40
Czytalam juz ten artykul dosyc dawno, Czy byl prawdziwy? Mysle ze tak bo inaczej Watykan wyciagnol by konsekwecje. Naprawde jestem ostatnoi bardzo zajeta, pisze duzo mniej, wiec ktos kogo cos interesuje , powinien zadac sobie trud odszukac stare artykuly.Watykan zaciera takie slady, nie sadzcie iz te  informacje beda rozpowszechniane, czesto pozostaja w pamieci tych , ktorzy je przeczytali. http://www.google.pl/search?hl=pl&lr=&q=watykan+producentem+prezerwatyw&start=10&sa=N
Moze wiecej samodzielnosci?
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Pa¼dziernik 29, 2008, 08:44:59
no widzisz, nie wymądrzaj się - nie dziwne, że nie znalazłem, skoro napisałaś:

Cytuj
Watyka jest najwiekszym na swiecie producetem prezerwatyw

zamiast napisać, że "posiada swoje udziały w firmach produkująch prezerwatywy". A to różnica. Ja też mogę mieć udziały w firmie produkującej banany, a producentem bananów nie jestem :P

Oczywiście takie zachowanie Watykanu jest nieuczciwe, ale wierz mi - próbowałem znaleźć to, o czym pisałaś przez google i nie znalazłem. Samodzielności mi więc nie brakowało. Raczej już twoje sformułowanie było nieprecyzyjne.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Pa¼dziernik 29, 2008, 21:36:33
Poniewa¿ pamiêæ chyba Ci szwankuje to przypomnê co nasmarowa³a¶:
Tak, Watyka jest najwiekszym na swiecie producetem prezerwatyw, ale swoim wiernym zabrania ich uzywac. Hipokryzja na miare  niesotykana. No coz kazde zyski sa dobre , swietosc nie smierdzi.
Kiara
Jak widaæ w powy¿szym po¶cie pró¿no szukaæ s³ów "tak przypuszczam" czy "prawdopodobnie". Znajdujemy natomiast - w³a¶nie zda³em sobie sprawê, ¿e jak nigdy do tej pory - krótkie, precyzyjne stwierdzenie, dodatkowo podkre¶lone s³owem "tak" na pocz±tku zdania. Dodatkowo oskar¿anie o hipokryzjê i to na "miarê niespotykan±".

Cytat: Kiara
Naprawde jestem ostatnoi bardzo zajeta, pisze duzo mniej, wiec ktos kogo cos interesuje , powinien zadac sobie trud odszukac stare artykuly
W takim razie proponujê daæ sobie chwilowo spokój z pisaniem w w±tkach "przekazy od my¶licieli" czy "kod peszerowy..." i przerzuciæ si³y do tego w±tku i dziêki temu zakoñczyæ sprawê honorowo. Kompletn± bezczelno¶ci± jest rzucenie potwarzy i nakazanie nam aby¶my sami sobie poszukali dowodów na tê potwarz, Kiara to mysliciele tak Ciê ucz±? Ty oskar¿asz, wiêc to Ty podaj dowody. Je¿eli nie masz czasu to mo¿e przyblokowaæ Ci mo¿liwo¶æ wypowiedzi w pozosta³ych w±tkach aby¶ mog³a skupiæ siê na tym i oskar¿eniach? Matko, od kiedy to trzeba udowadniaæ, ¿e nie jest siê wielb³±dem?
Oczywi¶cie osobi¶cie te¿ oskar¿am pch o wiele rzeczy, lecz zawsze swoje wywody popieram argumentami i faktami. Je¿eli kto¶ udowodni, ¿e nie mam racji potrafiê siê przyznaæ do b³êdu zamiast uciekaæ od odpowiedzialno¶ci za swoje s³owa. Kiara, to taki jest zalecany przez Ciebie rozwój duchowy i mi³o¶æ w stosunku do innych?

Apelujê po raz ostatni: podaj precyzyjne ¼ród³o tej informacji [a nie lakoniczne: internet - podany link nie zawiera informacji], albo przepro¶ i wycofaj siê ze stwierdzenia. [sprawa: jest producentem czy te¿ czerpie korzy¶ci z produkcji jest w tym momencie dla mnie drugorzêdna]. Miej chocia¿ trochê honoru, bo wiarygodno¶ci jak na lekarstwo.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Pa¼dziernik 29, 2008, 21:56:11
ja w tym linku do google, który da³a¶ kiaro w sumie znajdujê tylko 1 krótki komentarz na interii - i nic poza tym


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 29, 2008, 22:52:29
ja w tym linku do google, który da³a¶ kiaro w sumie znajdujê tylko 1 krótki komentarz na interii - i nic poza tym
Nie szukalam w dalszej przeszlosci ( pisalam ze czytalam juz dosyc dawno na ten temat.) Mysle ze nie wszystko dotrwalo do dzisiaj,czesc informacji juz dawno jest usunieta. Jaka jest roznica miedzy finansowaniem ( byciem udzialowcem-wspolwlascicielem czegos, a producetem?) Przeciez ksieza i zakonnice nie staja przy maszynach osobiscie. Jednak oplacanie fachowcow to forma bycia producetem.
Nie wpisuje informacji wyssanych z palca.Jednak nie prowadze katalogu przeczytanych bulwersujacych informacji.
Dla mnie hipokryzja na skale niespotykana jest publiczne gloszenie jednego ( szczegolnie przez koscol, ktoremu ufaja ludzie), a czynienie ( chocby i nieduze rzeczy przeciwnych do ideologji).
Co przystoi przecietnemu Kowalskiemu , nie przystoi takiej organizacji religijnej.
artek, nie wymuszaj na mnie rzeczy niezgodnych z rzeczywistoscia,podalam jedno zrodlo informacji.Jezeli dla Ciebie to za malo poszukaj, a jak nie to rowniez zapytaj mojego przedmowce skad czerpal ta wiedze.
Naprawde nie wiem na czym Ci zalezy?Na poznaniu faktu, czy na doszukiwaniu sie mojej niewiarygodnosci?
Fakt jest faktem, czy chcesz czy nie.
Kiara

ps. Moze wam to pomoze?



serwisy.gazeta.pl/swiat/1,34174,3302063.html
>Czy¿by betonowe stanowisko odziedziczone po JPII mia³o siê
>nadkruszyæ?

A mo¿e tam chodzi o zwyk³y biznes, tak jak ze wszystkimi sprawkami ko¶cio³a?

Kilka lat temu, chyba w tygodniku NIE, pokaza³y siê informacje o tym ¿e Watykan inwestuje we w³oskim przemy¶le produkcji prezerwatyw.
Podobno mia³by tam mieæ ponad 20% udzia³ów.
Czy robi to bezpo¶rednio, czy te¿ po¶rednio przez w³asne udzia³y w obcych spó³kach, które to spó³ki inwestuj± w przemys³ kondomiarski?

Wyszukiwarka archiwum witryny tygodnika NIE jest troszkê upo¶ledzona w udogodnieniach wynajdywania takich k±sków ze starych tekstów.
Czy kto¶ wie gdzie w internecie mo¿na jeszcze znale¼æ na ten temat dok³adniejsze informacje?

Czy watykan publikuje swoje dane finansowe?
bóg jest oszustwem

Raczej zaciera skrzetnie slady takich informacji.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Pa¼dziernik 30, 2008, 14:03:57
Kiara, Twoja informacja bedzie faktem gdy przytoczysz wiarygodne ¼ród³a, a to czasu tego pozostaje zwyk³± potwarz±. Oskar¿enie wypowiedzia³as prosto i bez niedomówieñ, a teraz powo³uj±c siê na NIE uzywasz s³ów "chyba", "prawdopodobnie". I nie zas³aniaj siêprzedmówc± próbuj± rozmyæ odpowiedzialno¶æ - to TY wypowiedzia³a¶ s³owa, wiêc siêz nich rozlicz. To tyle w kwestii "przytoczonych" przez Ciebie faktów.

Z tygodnikiem NIE nawet mnie nie roz¶mieszaj. I to ma byæ wiarygodne ¼ród³o informacji szczególnie w odniesieniu do KK? Kiedy¶ w tym czasopismie by³a opisana sytaacja zaistnia³a w parafii znajduj±cej siêw moim miejscu zamieszkania i... niewiele mia³o to wspólnego z rzeczywistymi zdarzeniami. To tyle w sprawie wiarygodno¶ci "NIE".

I wybacz, ale je¿eli dla Ciebie pro¶ba o podanie ¼róde³ potwierdzaj±cych  Twoje oskar¿enia jest "czepianiem siê" to o czym chcesz wogóle rozmawiaæ? Czy mo¿esz mi podaæ Twoj± definicjê oszczerstwa, potwarzy b±d¼ obmowy?

Co do hipokryzji - hipokryzj± jest to co Ty w³a¶nie robisz. Rzucia³a¶ bezpodstawne - jak na razie - oskar¿enia, a doskonale pamiêtam jak na "starym" forum z du¿ym zaanga¿owaniem wzywa³a¶ admina do przyznania Leszkowi ostrze¿enia bo co¶ napisa³ na Twój temat i uwa¿a³a¶, ¿e oczerni³ Ciê bo nie by³ w stanie - wedle Twojego os±du - potwierdziæ oskar¿eñ. Hipokryzj±jest równie¿ postawa któr± w swoim mniemaniu kreujesz - na osobê uswiadomion±, rozwiniet± duchowo, pa³aj±c± mi³o¶ci± dooko³a a jednocze¶nie rzucaj±c± bezpodstawne oskar¿enia.

W ¶wietle powy¿szego proszê admina/mopa a podobn± postawê wobec Kiary. Wnioskujê o ostrze¿enie dla Kiary w przypadku gdy nie da rzeczywistego potwierdzenia swojego oskar¿enia, a nie bêdzie chcia³a siê z niego wycofaæ i przeprosiæ. Jednocze¶nie proszê wspó³forumowiczów o opiniê czy wg. nich s³owa Kiary mo¿na potraktowaæ jako dowody potwierdxzaj±ce jej oskar¿enie.
 
Dr±¿ê temat bo w³a¶nie na tym polega d±¿enie do prawdy - aby uczciwie zweryfikowaæ ró¿ne teorie.



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 30, 2008, 14:22:20
Ostatni raz. Nie jestem kronikarzem informacji o  Watykanskich nieprawosciach. Informacja jest z przed kilku lat i slad po niej jest zacierany ( to normalne) ale jak widzisz znaja ja tez inni ludzie. NIE,podaje prawdziwe informacje ( forma ich publikacji to juz inna sprawa).Gdyby byly nieprawdziwe gazeta juz dawno by nie istniala.
Natomiast Watykanskie inwestycje finansowe sa ukrywane i gdy tylko ktos je demaskuje poprzez posrednikow zmieniaja nazwy.Natomiast informacje o tym  sa blokowane.
Wiesz arteq po prostu nie osmieszaj sie z propozycja odszukania w archiwach.
Twoja nienawisc do mnie jest godna podziwu, oraz na sile staranie sie podwazenia mojej wiarygodnosci. Zastanow sie dobrze co Ci dolega,i lecz poki czas.To w trosce o Ciebie.
Bo na tym jak i na tamtym forum walczysz z ludzmi doszukujac sie w nich wylacznie zlych intecji .

Kiara

Ps. Jezeli chcesz ze mna jeszcze dyskutowac od tego jest P.W.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Pa¼dziernik 31, 2008, 10:14:50
Podsumowuj±c:
Kiara rzuci³a oskar¿enie - fakt
Nie potrafi podaæ dowodów [a nie przypuszczeñ] popieraj±cych oskar¿enie- fakt

Powy¿sz± sytuacjê zwyk³o siê nazywaæ oszczerstwem lub oczernianiem.

Wiêc co jest wiêcej do dodania? Nie wiem, czy dla innych forumowiczów dowodami s± "jak widzisz [a przecie¿ w³a¶nie nie widzê] znaj± j± inni ludzie" lub "kiedy¶ to by³o zamieszczone". Akceptuj±c tego typu "dowody" bêdê w stanie dowolnej osobie udowodniæ dowoln± rzecz - to tylko kwestia [i to w ostateczno¶ci] znalezienia pewnej liczby klakierów którzy potwierdz±, ze równie¿ o tym s³yszeli i stwierdzenie "gdzie¶ to by³o zamieszczone". Na szczê¶cie to strona oskar¿aj±ca ma udowodniæ wystêpek, a nie oskar¿ana.

Nie czujê do Kiary nienawi¶ci, nie podobaj± mi siê natomiast jej powy¿sze oskar¿enia i to nie ze wzglêdu na rodzaj i adresata lecz ze wzglêdu na oszczerstwo. Gdybym naprawê jej nienawidzi³ i chcia³ jej zrobiæ krzywdê to zg³osi³bym jej oszczerczy post jako obrazê uczuæ religijnych [¶cigane z urzêdu, przeciwnie do znies³awienia - wymagaj±cego powództwa cywilnego]. Wtedy nie by³oby jej ju¿ tak ³atwo bo musia³aby przedstawiæ konkretne dowody których tutaj siê domagam, a jej powy¿ej zacytowane by³yby po prostu wy¶miane. To tyle w temacie nienawi¶ci i walki.

Nie uwa¿am za stosowne uciekaæ siê do P.W. - co mam do powiedzenia w tym temacie to piszê - nie mam nic do ukrycia. 
Nie walczê równie¿ z innymi forumowiczami - gdy natomiast nie zgadzam siê z ich pogl±dami czy wizj± piszê dlaczego, ewentualnie proszê o wyja¶nienia. Jestem jak najbardziej za prawd±. Dlatego je¿eli to co napisa³a Kiara w odniesieniu do KK jest prawd± przyjmê to do wiadomo¶ci i sam jeszcze bêdê o tym mówi³. Nie chcê natomiast oczerniania kogokolwiek bezpodstawnie.

Kiara twierdzi, ¿e moje powo³ywanie siê na jej korespondencjê z Leszkiem [aktualnie archiwaln±] jest ¶mieszne. Nie wiem dlaczego tak uwa¿a. Stwierdzi³em, ze jest hipokrytk± i poda³em argumenty przemawiaj±ce za tym. Czy¿by powo³ywanie siê na fakty potwierdzaj±ce prawdziwo¶æ naszych s³ów by³o ¶mieszne? No chyba, ¿e dla Kiary - co w³a¶nie nam udowadnia.
Co do prób podwa¿anie wiarygodno¶ci kiary - nie mam nic wieêcej do dodania ponadto co ju¿ napisa³em. Ka¿dy sam dokona oceny.

Wed³ug mnie Kiara dopuszcza siê oszczerstwa i powinna za to wzi±æ odpowiedzialno¶æ. Dlatego proszê admina/mopa o ustosunkowanie siê do mojego wniosku.
Wbrew insynuacjom Kiary nie pa³am zawi¶ci±, wiêc decyzjê mopa zaakceptujê bez zbêdnych komentarzy.

Do chwili decyzji admina/mopa wstrzymujê sie od dalszych dyskusji w tym temacie.



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 31, 2008, 12:01:03
Jeszcze raz w trosce o Twoje zdrowie; ZACZNIJ SIE LECZYC, bo nienawisc do mnie przyslania Ci logiczne myslenie.

Moze przeczytaj ta ksiazke a wyjasni Ci ona Twoje watpliwosci, jej nie dalo sie zablokowac.

http://www.geocities.com/legaba2010/bankierzy_boga.htm
A to dodatek do hipokryzji Watykanu;
1968 r. Papiez Pawel VI oglasza encyklike "Humanae vitae", z ktorej skutkami rodziny katolickie borykaja sie do dzisiaj. Jedynymi srodkami regulacji urodzin
 dopuszczonymi przez kosciol pozostaje wstrzemiezliwosc plciowa i metoda kalendarzyka, a kazdy stosunek plciowy ma miec na celu poczecie zycia. Encyklika papieska nie przeszkadza jednak Watykanowi na posiadanie udzialow i czerpanie zyskow z produktow firmy "Instituto Farmacologico Serono", ktora wypuszcza na rynek niezwykle dochodowy srodek antykoncepcyjny o nazwie "luteolas".

Powodzenia.
Kiara


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Micha³ Pa¼dziernik 31, 2008, 22:45:50

Wed³ug mnie Kiara dopuszcza siê oszczerstwa i powinna za to wzi±æ odpowiedzialno¶æ. Dlatego proszê admina/mopa o ustosunkowanie siê do mojego wniosku.
Wbrew insynuacjom Kiary nie pa³am zawi¶ci±, wiêc decyzjê mopa zaakceptujê bez zbêdnych komentarzy.

polecia³e¶ po bandzie  :) i to ostro..

Do chwili decyzji admina/mopa wstrzymujê sie od dalszych dyskusji w tym temacie.

i ca³e szczê¶cie  8)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Andaren Listopad 17, 2008, 14:26:55
Oto kolejny przyk³ad tego jak ko¶ció³ sam sobie zaprzecza.

Cytuj
Fetysz – bo¿yszcze w religiach pierwotnych.

Uwa¿any za wcielenie bóstwa przedmiot naturalny (np. kamieñ, drzewo, zwierzê, strumieñ) lub wytworzony (np. figurka, bransoleta, wisiorek). Fetyszowi przypisywano magiczn± moc, z tego powodu otaczany by³ religijn± czci± (fetyszyzm), maj±c± zjednaæ ludziom jego przychylno¶æ.

Jak to mówi biblia nie bêdziesz mia³ bogów cudzych przede mn± czy jako¶ tak ;D

A tu w³a¶nie ko¶ció³ oddaje cze¶æ przedmiotom krzy¿yk, ró¿aniec, zdejmowanie czapki w ko¶ciele, prze¿egnanie siê przed krzy¿em itd. Wodzie ¶wiêconej siê przypisuje magiczn± moc ;D
Op³atkowi tak samo, by³y nawet przypadki ¿e op³atek zamienia³ siê w ludzkie miêso w jamie ustnej tego kto go wzi±³. Poszukajcie jak nie wierzycie ;]

To jest w³a¶nie czczenie przedmiotów

Pzdr :)


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Listopad 17, 2008, 14:55:13
Ale Andaren, wszystkie opisane przez Ciebie przedmioty dotycz± Jezusa, wiêc o jakich obcych bogów Ci chodzi? Krzy¿yk - jako pami±tka mêczeñskiej ¶mierci Jezusa za nasze zbawienie, rózaniec - rodzaj modlitwy do Jezusa i pro¶ba o wstawiennictwo do Niego poprzez jego matkê, zdejmowanie czapki w ko¶ciele - jako symbol szacunku dla Boga, prze¿egnanie siê przed krzy¿em - forma wspomnienia/podziêkowania za mêczeñsk± ¶mieræ. Op³atkowi nie oddaje siê czci [zgodnie z wierzeniami KRK podczas tzw. "obrzedu podniesienia vel eucharystii] nastêpuje przemiana op³atka w cia³o Jezusa].
Wydaje mi siê, ze po prostu nie rozumiesz o czym mówisz. Bo je¿eli mia³by¶ siê modliæ do obrazu, figurki, przedmiotu to lepiej daj sobie spokój.


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Listopad 17, 2008, 17:52:01
W istocie - wspó³czesny cz³owiek zdaje siê nie rozumieæ znaczenia symbolu...


Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zak³amana i barba¿yñska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Listopad 29, 2008, 19:31:07
Zwiastuni ¦witu - ¦wietlana Rodzina, rozdzia³ 8:

..."W jaki sposób pojmujecie kobiec± energiê? Z historycznego punktu widzenia Bogini zosta³a skazana na wygnanie w Epoce Ryb. Dopiero po up³ywie pierwszych 500 lat Epoki Ryb osi±gniêto porozumienie, zgodnie z którym zaczêto czciæ matkê zbawcy, zwanego przez was Chrystusem, a bêd±cego centralnym punktem owej ery. Opowie¶æ o matce i dziecku jest bardzo stara. Prawdê mówi±c liczy sobie tysi±ce lat. Wystêpowa³a w¶ród wszystkich ludów, które wiedzia³y, ¿e matka obdarzona jest moc± krwi. Tylko ona mog³a dawaæ krew nie bêd±c zranion±, a by³a to mroczna magia. Krew kryje bogactwo wszystkiego, czym jeste¶cie, ca³kowit± sumê waszej wibracji. Pewne rytua³y Epoki Ryb nakazywa³y nawet picie krwi i spo¿ywanie cia³a. Czy te s³owa czego¶ wam nie przypominaj±? Mo¿ecie nazwaæ je metafor±; my jednak twierdzimy, ¿e wszystko jest zakodowane i posiada g³êbsze znaczenie, ¿e za prawd± kryje siê prawda, a plan kryje siê za planem. Prawda zawsze bazuje na umiejêtno¶ci przechodzenia od zawê¿onej postaci do ekspansji, od degeneracji do regeneracji. Tak wiêc, aby poszerzyæ swój punkt widzenia, zastanówcie siê nad tym, co jest nie do pomy¶lenia, co jest absolutnie i totalnie ¶mieszne. Zrozumcie – to, i¿ zostali¶cie poinformowani nie oznacza, ¿e zostali¶cie nawróceni." ...



Tytu³: Odp: Przeniesiony "Katolicyzm - zakłamana i barbażyńska religia"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: tom1ek Listopad 29, 2008, 19:46:15
temat zamknięty.
trochę offtopowaliśmy.
dyskusja może być kontynuowana w tym temacie:

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=783.0


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni x22-team wypadynaszejbrygady zipcraft gangem