Tytu³: Odp: Czy strach, szanta¿ i zastraszenie poprowadzi ludzko¶æ do w³a¶ciwego wyboru? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Listopad 12, 2008, 19:32:24 >Arteq< Dlaczego koronny?... Dlatego: "... Wiem z objawieñ, ¿e wszystko to zdarzy siê do Roku 2012-go." Zwróæ uwagê na ró¿nicê pojêcia s³owa "wiem" w stosunku do "wierzê". Tylko to jedno zdanie mi wystarczy³o, poniewa¿ takich "znaków" nie otrzyma ¿aden "manipulant" na Ziemi. Stanley, ale¿ ja nie twierdzê, ¿e do 2012 roku nic siê nie wydarzy, czy te¿ ¿e rok 2012 nie bedzie prze³omowym. Nie wierzê natomiast w to czym karmi nas samcio, ¿e jest on dla ludzi jedynym wybawieniem - to s± dla mnie w³a¶nie bzdury. Dobrze, ¿e zauwa¿y³e¶ i zwróci³e¶ uwagê na s³owo "wiem". On [Biovanni] wyra¼nie powiedzia³ co zdarzy siê do/w roku 2012. I nie ma tam ani s³owa o pch/samciu/fundacji dar ¶wiatowida. Wiêc tym bardziej, ¿e jest to dla ludzko¶ci jakikolwiek ratunek. Jako warunek unikniêcia tych okropieñstw podaje wy³±cznie zmianê postêpowania ludzi, a nie jakies umieszczanie mumi w sarkofagu i w³±czanie podejrzanych urz±dzeñ, uruchamianie os³on - co jest przecie¿ nadrzêdnym celem pch i jedynym [oczywi¶cie wg. nich] ratunkiem dla ziemi. Czy¿by o tym nie wiedzia³? [szczególnie, ¿e podkre¶lasz s³owo "wie"]. Czy¿by zapomnia³ wspomnieæ o "takim ma³ym szczególe"? O tej "jedynej" opcji ratunkowej? Nie wspomina tak¿e o ¿adnej nibiru która to ma byæ naszym katem - czy¿by znowu "zapomnia³" o tym? Dariusz, Twój wybór czy chcesz zajrzeæ do "koronnego" materia³u czy te¿ nie. Czy¿by¶ siê ba³ to zrobiæ? Czy dopuszczasz tak± mozliwo¶æ, ¿e nie dosyæ, ¿e nie ma tam potwierdzeñ to s± informacje stoj±ce w opozycji do pch? Czy w ten sposób nie zawê¿asz sobie horyzontów do poznania prawdy? Przeciez to raptem 9 minut - niewiele, prawda? Nie masz zamiaru wdawaæ siê w "potyczki" na argumenty - czy s³yszysz sam siebie? W takim razie kreujesz siebie na fanatyka - oni równiez s± g³usi na argumenty lub po prostu nie chc± ich s³uchaæ. Wiesz dlaczego? Bo prawdopodobnie musieliby przyznaæ, ze nie maj± racji, ¿e siê po prostu mylk± i dali siê zmanipulowaæ. Sam musisz sobie wybraæ stan w jakim chcesz pozostaæ... Rutko¶, nie wierzê, ¿e Stanley popiera - k³amliwy jak dla mnie pch - z powodu chêci wyrz±dzenia krzywdy innym. My¶le, ¿e po prostu w pewnym momencie da³ siê omamiæ i aktualnie jest ¶lepy na pewne fakty. Na pocieszenie - obu nam zale¿y na prawdzie i wcze¶niej czy pó¼niej wyjdzie ona na jaw, ba - ju¿ zaczyna wychodziæ. Kwestia na ile musi siê jej pojawiæ aby przejrzeæ na oczy. Stanley powo³uje siê na prostotê i apeluje o ni± a nie dostrzega, ze ca³kowicie jej brak w s³owach samcia/lucynki... Nie przeszkadza mu to równie¿ aby na potrzeby pch ró¿nie interpretowaæ s³owa samcia. Zamiast je przyjmowaæ wprost [zgodnie z prostot± do której nawo³uje] proponuje - czasami naprawdê przedziwne - interpretacje... |