Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Natura - Ekologia => W±tek zaczêty przez: songo1970 Maj 30, 2011, 09:48:37



Tytu³: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 30, 2011, 09:48:37
Niemcy rezygnuj± z atomu
 11 cze 01, 09:47
IAR

 Rz±d niemiecki podpisze dzi¶ z prezesami g³ównych koncernów energetycznych umowê o zamkniêciu elektrowni j±drowych i ostatecznej rezygnacji z tej energii na przysz³o¶æ.

 Minister do spraw ochrony ¶rodowiska Juergen Trittin z partii Zielonych okre¶li³ porozumienie jako historyczne. Niemcy maj± zamiar wy³±czyæ 19 elektrowni atomowych do roku 2018. Zawarcie porozumienia z koncernami, które siê temu d³ugo sprzeciwia³y, sta³o siê mo¿liwe, gdy rz±d zagrozi³ wymuszeniem zamkniêcia elektrowni za pomoc± ustaw.

 Ostatecznie uzgodniono, ¿e wszystkie dzia³aj±ce w Niemczech elektrownie j±drowe mog± jeszcze wyprodukowaæ ponad 2600 miliardów kilowatogodzin. Liczbê tê podzielono na poszczególne zak³ady. Postanowiono te¿, ¿e zu¿yte prêty paliwowe bêdzie mo¿na przesy³aæ do utylizacji we Francji i Wielkiej Brytanii do po³owy roku 2005. Przewiduje siê, ¿e odbêdzie siê jeszcze 28 takich transportów.

 Jeden z takich transportów wyruszy³ dzi¶ z dwóch elektrowni - Phillipsburg w Badenii-Wirtembergii i Biblis w Hesji. Poci±gi spotkaj± siê w pobli¿u przej¶cia granicznego z Francj± w Woerth na po³udniu kraju i tam po³±cz± w jeden sk³ad. Ruszy on do zak³adu przeróbki odpadów radioaktywnych w La Haque, gdzie spodziewany jest w ¶rodê. Policja obstawi³a trasê przejazdu, by chroniæ transport przed ekologami, którzy bêd± usi³owali zak³óciæ przejazd.
¬ród³a: IAR


Szwajcaria rezygnuje z atomu
 25 maja, 19:33
 IAR 
 Rz±d Szwajcarii podj±³ decyzjê o powolnym wycofywaniu siê z energii atomowej - poinformowa³a na konferencji prasowej minister energetyki Doris Leuthard. Nie bêd± budowane ¿adne nowe elektrownie, a najpó¼niej za 50 lat nie bêdzie ¿adnych si³owni j±drowych w tym kraju.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 30, 2011, 11:19:27
No to ciekawie siê porobi³o. Rz±dy, które odchodz± od atomówek maj± pewnie wiedzê o tym jak oraz czym zast±piæ stare ¼ród³a energii. Tradycyjne , ekologiczne ¼ród³a na razie nie s± na tyle powszechne , aby w tak krótkim czasie zast±pi³y elektrownie atomowe /j±drowe. Zatem o co chodzi ?
Do wêgla raczej siê nie powróci, gaz te¿ siê kiedy¶ skoñczy. Nie podejrzewa³bym Niemców o to, ¿e uzale¿ni± siê od rosyjskiej rury gazowej, Szwajcarzy równie¿,  wiêc co jest grane ?

Powrót do ³ask patentów Nikola Tesli ?

ps. dziwna jest , w moim przekonaniu ,  determinacja Rz±dów Niemiec i Szwajcarii, które z tak± stanowczo¶ci± postawi³y siê koncernom energetycznym. Dosz³o do porozumienia pod gro¼b± zmian ustawami !! To dzia³anie bezprecedensowe. Wszystko sta³o siê tak szybko po Fukushimie ..
Co¶ musia³o ich na prawdê bardzo przeraziæ ( promieniowanie?) ,albo te¿ ...po tsunami w Japonii , awaria Fukushima Daichi stworzy³a znakomity pretekst do przestawienia energetyki na nowe , bezpieczne ¼ród³a. Ludzie raczej protestowaæ nie bêd± po tym co siê sta³o w Japonii. 


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 30, 2011, 11:25:21
..ciekawe zw³aszcza w naszym krajowym kontekscie- my dopiero mamy zamiar w to wdepn±æ..


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 30, 2011, 11:34:36
Niemcy te¿ nie zamkn± wszystkich elektrowni j±drowych. Gdzie¶ czyta³em dzi¶, ¿e jedn± pozostawi± sobie "awaryjnie" . U nas budowa jednej, nowoczesnej elektrowni j±drowej to jeszcze nie tragedia. W koñcu mowa jest o najbardziej strategicznej sferze gospodarki - krwioobiegu ka¿dego Kraju - czyli energetyce. Tutaj nie ma ¿artów. Dlatego informacja o rezygnacji z energii j±drowej przez Niemców - i to w takim tempie - mnie zelektryzowa³a.
My¶lê, ¿e oni ju¿ maj± gotowe alternatywne ¼ród³a. Bez nich nawet nie zaczêliby debaty o atomówkach ,a tu mowa o wrêcz o wymuszaniu zamkniêcia !!

dla mnie szok. 


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 30, 2011, 11:41:45
ja tam siê nie dziwiê a¿ tak- Japonia zrobi³a swoje, a Niemcy to naród praktyczny i zapobiegliwy,-
czy maj± co¶ w zanadrzu- pewnie tak, pamiêtam taki film o ¿ekomym patencie z czasów IIW¦. na przerabianie wêgla na rope,
a my mamy jeden reaktor atom. "Maria" ;D
nie wiem czy akurat musimy siê ¶pieszyæ(choæ ¶pieszyæ w polskim wydaniu to i tak dekada),-
lepiej poczekaæ i zobaczyæ co zrobi± nasi zach. s±siedzi, a za naszymi wsch. granicami powstaj± nowe el. atom. jak grzyby po deszczu:
Ob. Kaliningradzki, Litwa, reszty nie pamiêtam ;)


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Maj 30, 2011, 13:35:00
o g³osy chodzi, o g³osy w wyborach proszê pañstwa.
Politycy zawsze mówi± to co spo³eczeñstwo chce us³yszeæ.
¦wiat siê przerazi³ Fukushim± to i "pod publiczkê" jest info o zamykaniu elektrowni.
A za rok czy dwa, jak Fukushima przyschnie, siê wyt³umaczy - ¿e nie ma mo¿liwo¶ci, ¿e za drogo, ¿e za wielki ciê¿ar, ¿e trzeba by podatki podnie¶æ, ¿e to, ¿e siamto.

Obym siê myli³.

pozdro



Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Maj 30, 2011, 13:49:20
No i mam.Znalazlam.Moze troche przydlugie,ale warte przeczytania.Ta sama ksiazka,Melchizedek "Pradawna tajemnica kwiatu Zycia"TomI str.240 i 241:

"Od czasow Tesli,rzady swiata nie zezwolily na ujawnienie wiedzy o punkcie zero.Dlaczego?Tesla chcial ja bowiem przekazac wszystkim.Chcial dac swiatu wiedze o nieograniczonej energii,ktora,jak wiedzial,wyplywa z technologii punktu zero.Jednak J.P.Morgan,ktory byl wlascicielem wielu kopalni miedzi,nie chcial,by wszyscy uzyskali swobodny dostep do elektrycznosci.Chcial doprowadzic do tego,by druty miedziane wydawaly sie niezbedne w jej uzyskiwaniu,bowiem dorobilby sie na tym ogromnego majatku.Tesla zostal wiec w swych zamiarach powstrzymany,a swiat znajduje sie odtad pod kontrola.

Od lat 40.ubieglego wieku wszyscy,ktorzy badali technologie punktu zero i odwazyli sie mowic o nie publicznie ,zostali zamordowani lub znikneli bez slady-az do niedawna.W roku 1997 pewna firma o nazwie Lightworks,produkujaca kasety wideo potajemnie nakrecila filmy i pracy kilku uczonych badajacych te kwestie.Ujawnila tym samym rozwoj wydarzen na tym polu od lat 40.i szereg wynalazkow powstalych w oparciu o te teorie."

i dalej:
"13 lutego 1998 roku Niemcy opatentowaly urzadzenie do uzyskiwania darmowej energii elektrycznej.Jest to zbudowany z wegla cienki material,ktory wytwarza bezustannie energie 400 watt.Oznacza to,ze wszelkie drobne urzadzenia-takie jak komputery,suszarki do wlosow,miksery,lampy blyskowe i tak dalej-nie musza juz byc podlaczane do systemu.Nastal zatem koniec dawnych czasow i zyskalismy swobodny dostep do nieograniczonej energii".

I tak to moi drodzy,chyba wreszcie cos sie ruszylo.Jest to chyba to,do czego sie Niemcy przygotowywali i co chyba teraz bedzie.Ale jak to bedzie nie mam pojecia.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 30, 2011, 13:54:39
dziêki greto, do tej pory wszystko by³o pod kontrol±- wiadomo kogo, i nasta³y czasy wilekiego ¿ó³tego brata z technologi± "made in Germany"...?
kto wie, kto wie- to mocny tandem.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Maj 30, 2011, 13:56:40
Jakos tak,zaczelo sie pomalu wszystko zazebiac.Tak czuje.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 30, 2011, 14:32:56
Technologiê maj±, bez dwóch zdañ. A energia pola punktu zerowego teoretycznie znana jest od dawna. Tylko , ¿e nikt praktycznie siê do niej nie dobra³. Przynajmniej oficjalnie. Teraz to siê mo¿e zmieniæ.
Je¶li Niemcy zaczn± to siê dalej w ¶wiat rozniesie ..


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Maj 30, 2011, 20:57:06
Cytuj
Kiedy pokonali¶my d³ugi na 500 m tunel, czekali na nas uzbrojeni ¿o³nierze, którzy mieli nas transportowaæ. Podzielono nas na grupy. Jedna posz³a w swoj± stronê, za¶ mnie poproszono, aby udaæ siê razem z ¿o³nierzami w czarnych mundurach, którzy mieli nas gdzie¶ zaprowadziæ. Kiedy dotarli¶my do miejsca powiedziano nam, aby “dla w³asnego bezpieczeñstwa” za³o¿yæ maski.
 
Zastanawia³em siê nad tym, czy bêd±c w ¶rodku podziemnego kompleksu nie jeste¶my dostatecznie chronieni?
 
Poproszono nas potem, aby¶my weszli do wagonu. Wiem o nich, ¿e napêdzane s± specjalnym rodzajem energii pochodz±cej z kryszta³u, a przynajmniej tak siê wydawa³o. Kiedy siedzieli¶my w wagonach zapyta³em jednego ze stra¿ników:
 
- Co to jest?
 
- Nie musi pan wiedzieæ, co to – odpar³.
 
* Z przodu, gdzie znajdowa³ siê operator by³ boks z oknem. Przed ruszeniem widaæ by³o wielkie fioletowo-niebieskie kryszta³y emituj±ce ¶wiat³o w tym samym kolorze. Nie by³o ono zbyt jaskrawe, ale mi³o siê je obserwowa³o. Nie widzia³em nigdy podobnego ¶wiat³a ani kryszta³ów. Uzna³em to wówczas za ¼ród³o energii.
 
* Nastêpnie w bazie ujrza³em ludzi pracuj±cych z tymi kryszta³ami. By³y wiêksze ni¿ te w pojazdach szynowych. Mia³y ok. metra d³ugo¶ci i by³y ze sob± po³±czone. By³y one niebiesko-purpurowe, w czasie gdy ¶wiat³o, które emitowa³y by³o w rzeczywisto¶ci bardziej niebieskie i mia³o mocniejszy kolor. Ludzie pracuj±cy z nimi mieli na sobie bia³e maski i gogle. Kiedy pojawia³o cialis soft pills siê w nich ¶wiat³o, odsuwali siê. Znale¼li¶my siê w odleg³o¶ci ok. 20 m od nich, ale na s³owa “ruszaæ siê”, oddalili¶my siê szybko.
To fragment listu norweskiego polityka zamieszczony na stronie missionpharaoh.com .Wynika z niego,ze Norwegowie juz od dawna znaja technologie otrzymywania darmowej energii za pomoca specjalnie obrobionych krysztalow,pewnie tez specjalnych.I sa to olbrzymie ilosci energii,skoro moga zasilac
podziemne kolejki poruszajace sie bardzo szybko, jak i caly system oswietlenia i nawigacji podziemnej.
Pamietamy rowniez z odcinkow "Star Trek",ze caly system zasilania tych pojazdow kosmicznych byl zbudowany w oparciu o roznej wielkosci krysztaly,roznych kolorow tez.
Pozdrawiam.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 14, 2011, 08:22:30
Kolega ,który s³ucha radia doniós³ mi, ¿e  dzi¶ podali w mediach, ¿e W³osi te¿ rezygnuj± z atomówki....

Mo¿e zatem zimna fuzja ? W³osi maj± ju¿ takie urz±dzenie do zimnej fuzji.
Cytuj
W styczniu 2011 roku w³oscy uczeni z Bolonii – Focardi i Rossi – zaprezentowali w³asne urz±dzenie dzia³aj±ce (przynajmniej tak twierdz± W³osi) na zasadzie zimnej fuzji j±drowej, choæ twórcy unikaj± tej nazwy, u¿ywaj±c raczej okre¶lenia „niskoenergetyczna reakcja j±drowa”. W zaprojektowanym systemie, nazywanym „katalizatorem energii”, u¿yto niklu oraz wodoru, przy czym przyrz±d zasilany moc± 400 W pozwala³ na uzyskanie a¿ 15 kW energii. Twórcy urz±dzenia informuj±, ¿e komercyjnie dostêpne ¼ród³a taniej energii bêd± dostêpne pod koniec roku, a ich obs³uga bêdzie polega³a na prostym w³±czaniu i wy³±czaniu ca³o¶ci.
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,25297,1645251,3,czasopisma.html

Wynalazek ju¿ przeszed³ fazê surowej krytyki.Nikt siê tu do niczego doczepiæ nie da³ rady. To dzia³a.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 14, 2011, 08:35:33
..no w³a¶nie, a kiedy to siê zacze³o?- http://pl.wikipedia.org/wiki/Zimna_fuzja
Cytuj
Elektrolityczna

23 marca 1989 roku dwaj fizycy, Stanley Pons z University of Utah i Martin Fleischmann z University of Southampton, og³osili, ¿e wynale¼li prost± metodê wykonania zimnej fuzji atomów deuteru, poprzez elektrolizê ciê¿kiej wody z u¿yciem porowatej elektrody palladowej[1]. Po pierwszych entuzjastycznych recenzjach i og³aszaniu podobnych wyników w innych laboratoriach[2], dok³adne testy przeprowadzone w kilkudziesiêciu o¶rodkach naukowych na ¶wiecie zaprzeczy³y tezie, ¿e w takich warunkach istotnie dochodzi do zimnej fuzji[3]. Doniesienie uznano za mistyfikacjê, choæ czê¶æ badaczy twierdzi, ¿e Pons i Fleischmann przypadkiem wpadli na trop nowego zjawiska fizycznego, ale nikt potem nie potrafi³ odtworzyæ warunków, w jakich przeprowadzono pierwsze eksperymenty.

a tu aktualne wie¶ci- http://www.zimna-fuzja.pl/ do postu easta


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 14, 2011, 08:54:43
dziêki songo
NASA planuje wybudowaæ tak± pierwsz± elektrowniê na zimnej fuzjii w Grecji .

A oto to urz±dzenie :

(http://newenergytimes.com/v2/sr/RossiECat/img/E-Cat-April049-LEWAN.jpg)

http://blog.newenergytimes.com/2011/05/14/speculative-renderings-of-rossi-e-cat-device/

To zwyk³y kran z przepustem na zardzewia³ej rurze ?
Czy¿by miliardy euro na badania nad tajemniczymi silnikami darmowej energii mia³o zostaæ zast±pione .. kranem ?

genialne :)



Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 14, 2011, 09:33:31
Czy¿by miliardy euro na badania nad tajemniczymi silnikami darmowej energii mia³o zostaæ zast±pione .. kranem ?

genialne :)


to wyja¶nia dlaczego wolna energia by³a najwiêksz± tajemnic± elyt ;)
- teraz ka¿dy w kranie bêdzie mia³ i wodê i Volty ;D


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 14, 2011, 10:00:47
No w³a¶nie , sonogo :D

komentarz pod artyku³em n/t konstrukcji urz±dzenia do zimnej fuzji jednego z userów jest wielce wymowny :

Sam e-cat wygl±da jak dzie³o niedzielnego hydraulika. Prezentacje, na których raz daje wiêcej energii, raz mniej s± trochê niepowa¿ne, a komunikaty po nich przypominaj± dociekania po wystêpach prestidigatora – robi nas w balona, ale tak sprytnie, ¿e jeszcze nie wiemy jak. Do tego te ¶mieszne zastanawianie siê, ile te¿ te ustrojstwo ma kosztowaæ. Na oko to czê¶ci do niego warte s± kilka dych, a jak ju¿ ujrzy ¶wiat³o dzienne, to pewnie przeciêtny majsterkowicz by³by w stanie wykonaæ lepsze (..)


http://www.zimna-fuzja.pl/2011/05/nasa-zamierza-zbudowac-reaktor-lenr/

Mo¿e i tak ,ale mam przeczucie, ¿e ta "kranówa" energetyczna na prawdê dzia³a. To co najprostsze jest najbardziej genialne. Ju¿ Nikola Tesla zbudowa³ urz±dzenie darmowej energii elektrycznej "z eteru" na lampach elektronowych.
Robi siê ludzi w bamuko po prostu a umys³y tak trenuje, ¿e same uznaj± za niemo¿liwe to ,co jest najprostsze, choæby zobaczyli na w³asne oczy, ¿e to dzia³a . Nie dziwmy siê Tesli, ¿e siê wkurzy³ i wymontowa³ to urz±dzenie.

Zauwa¿my jak silnie dzia³aj± niewolnicze programy rezyduj±ce w ludzkich umys³ach .


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Czerwiec 14, 2011, 11:44:35
Wiecie,to zastanawiajace.Dlaczego wlasnie teraz zdecydowano sie na taki krok?
I czemu ma to sluzyc?Oby nie byla to metoda kija i marchewki.Swoja droga,jak oni bede liczyc te darmowa energie,nie mam pojecia.Darmowa to darmowa,ale nie chce mi sie wierzyc,ze dadza cos za darmo!
Czyzby ich "COS" przypililo?


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 14, 2011, 12:14:24
..ale to wyja¶nia tak zdecydowan± deklaracjê Niemiec i Szwajcari odno¶nie rezygnacji z atomu,-
oni co¶ ju¿ wcze¶niej wiedzieli o pracach nad LENR.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 14, 2011, 12:28:43
songo im po prostu nie ¿al "tych paru dych " na eksperymentaln± zimn± fuzjê :)

greto

Cytuj
Wiecie,to zastanawiajace.Dlaczego wlasnie teraz zdecydowano sie na taki krok?
I czemu ma to sluzyc?

Mo¿e nie komplikujmy za bardzo. Urz±dzenie do zimnej fuzji jest genialnie proste i podobno dzia³a. ¦miejê siê dzi¶ z tej "kranówy" ca³y dzieñ jak sobie tylko zestawiê ten ITER za 10 mld euro z tym ..czym¶ :)
 Oj robi siê nas w balona.
A sk±d takie genialne pomys³y ?  Z Pola Akashy ? Gdzie¶ czyta³em ,¿e Federacja Galaktyczna dokonuje wpisów w ludzkim polu morfogenetycznym z którego ludzie ¶ci±gaj± wiedzê uwa¿aj±c, ¿e to ich w³asne pomys³y.

Mo¿e tak, a mo¿e nie. Mniejsza o to, ale to co jest  genialnie proste i tanie daje nadziejê na rozprzestrzenienie siê jak wirus :) A poniewa¿ szczepiæ g³upotami siê ju¿ nie dajemy to pandemia wolno¶ci le¿y w naszym realnym zasiêgu. Po NWO zostanie tylko g³uchy ¶miech pokoleñ ..
Tylko z czego teraz bêd± ¿yli zawodowi "zastraszacze" ??


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Czerwiec 14, 2011, 12:41:09
Cos nie chce mi sie wierzyc w te nagla bezinteresownosc.
Skoro Niemcy trzymali to,opatentowane juz urzadzenie,to dlaczego po tylu latach,dopiero teraz ,wzieli sie do innych zrodel energii?
Czyzby Fukishima byla tego przyczynkiem?
Na to wychodzi wg.mnie.



Czytalam jeszcze niedawno,jak sie zaczelo w Fukishimie,ze dysponuja takim urzadzeniem,ktore momentalnie usuwa promieniowanie z takich wlasnie awarii.Mialam to zachowac,ale gdzies mi wylecialo z pamieci.Tyle bylo tych nowych wiadomosci,ze po prostu przeoczylam,a teraz nie wiem gdzie to czytalam.

Ale patrzcie jakie urzadzenie jest dostepne w sprzedazy.Nie mialam o tym pojecia.

Nikram
Znaleziono w 1 sklepie w cenie od 111,10 z³ do 111,10 z³.
Zobacz tak¿e na Logo allegro

Nicram jest urz±dzeniem, które umo¿liwia cz³owiekowi, poprzez wyrównanie bilansu energetycznego jego organizmu, powrót do w³a¶ciwego stanu zdrowia psychicznego i fizycznego. Zastosowanie Nicramu mo¿e mieæ donios³e znaczenie w procesie usuwania przyczyn i skutków chorób. Nicram jest zatem urz±dzeniem przeznaczonym do wytwarzania i dostarczania organizmowi energii, niezbêdnej do przywrocenia stanu homeostazy.Energia wytwarzana w wierzcho³ku drewnianej p³ytki równoramiennej, która stanowi podstawê Nicramu. K±t ¶rodkowy p³ytki jest oparty na ³uku o d³ugo¶ci równej promieniowi ko³a, czyli radiana 57 stopni 17' 45''.Rozszczepienie energii na kolory radiestezyjne dokonuje siê na p³aszczy¼nie dolnej p³ytki. Nastêpnie s± one selektywnie przekazywane na górn± p³ytkê. Ta za¶, oparta wierzcho³kiem o podstawê urz±dzenia, dzia³a na zasadzie wzmacniacza - w³a¶nie tu nastêpuje wzrost natê¿enia przep³ywaj±cej energii.Wzmocniona energia zostaje przekazana poprzez prêt miedziany na zasadzie teleradiestezyjnej. Prêt powinien byæ ukierunkowany na pó³noc. Energia jest rzutowana na ekran umieszczony w odleg³o¶ci od 50 do 70 cm od Nicramu, na którym znajduje siê '¶wiadek' chorego i poprzez niego transmitowana.Nicram emituje wy³±cznie oczekiwane oraz po¿±dane promieniowanie i to w takiej ilo¶ci, jaka jest niezbêdna w danej chwili osobie. Dziêki tym w³a¶ciwo¶ciom urz±dzenie to nie powoduje ¿adnych skutków ubocznych. Jak wspomniano wy¿ej Nicram przesy³a okre¶lone rodzaje promieniowania na zasadzie przekazu teleradiestezyjnego - swoistego sygna³u zwrotnego bêd±cego odpowiedzi± na sygna³ zapotrzebowania emitowany przez chorego. Zachowuje dziêki temu optymalne natê¿enie energii. Wspomniane w³a¶ciwo¶ci urz±dzenia wykluczaj± mo¿liwo¶æ przedawkowania energii lub otrzymania przez chorego zbêdnego promieniowania. Ca³y proces przebiega poza ¶wiadomo¶ci± cz³owieka i jest tym samym chroniony przed mo¿liwo¶ci± pope³nienia przez niego b³êdu.Nicram jest uruchamiany mentalnie. Jeden Nicram mo¿e byæ jednocze¶nie u¿yty do przekazywania energii kilku a nawet kilkunastu osobom. Ka¿da z nich, dziêki opisanej powy¿ej zasadzie dzia³ania urz±dzenia (sprzê¿enia zwrotnego), otrzymuje przynale¿n± sobie wi±zkê promieniowania w odpowiedzi na wysy³any przez siebie.Dla wzmocnienia oddzia³ywania urz±dzenia powinno byæ ono umieszczone w czarnej piramidzie umieszczonej na osi pó³noc-po³udnie; otwory w bocznych p³aszczyznach piramidy umo¿liwiaj± usuwanie na zewn±trz promieniowania niepo¿±danego. Urz±dzenie nieprzykryte piramid± funkcjonuje jako odpromiennik.nbsp;konstruktorem urz±dzenia jest p.Marcin Wojciech Kunkel
Zwiñ opis
Opis, dane Nikram


Jest rowniez zdjecie,ale nie porafie calego skopiowac.Sorki.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 14, 2011, 12:48:42
Cos nie chce mi sie wierzyc w te nagla bezinteresownosc.
Skoro Niemcy trzymali to,opatentowane juz urzadzenie,to dlaczego po tylu latach,dopiero teraz ,wzieli sie do innych zrodel energii?
Czyzby Fukishima byla tego przyczynkiem?
Na to wychodzi wg.mnie.

zmienia siê wszystko na ziemi, w tym równie¿ rozk³ad si³ miêdzy pañstwami,-
wydaje siê ¿e w³a¶nie teraz w miarê bezpiecznie mo¿na wyj¶æ oficjalnie z takimi patentami na forum ¶wiatowe,
je¶li to wejdzie w ¿ycie dla ka¿dego- to zburzy to tym samym ca³y lichwiarski system bankowy na ¶wiecie.
Amen +

PS. a co do kosztów produkowanych urz±dzeñ/dóbr,- to wiadomo, ¿e im co¶ dro¿sze- tym wiêcej na tym mo¿na zarobiæ,-
a je¶li co¶ bêdzie kosztowaæ "parê dych"...


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Czerwiec 14, 2011, 13:09:48
Ca³y Wszech¶wiat jest darmow± energi±. My równie¿.
Dlaczego musimy sobie komplikowaæ ¿ycie przetwarzaniem czego¶, co jest gotowe do wziêcia?
Dla zdrowia jest energia Qi, Ki, czy jak j± tam zwa³. Energii elektrycznej te¿ wokó³ jest w bród.
Wystarczy siê pod³±czyæ i ¶wieciæ…  ;)
Kto¶ nas rozkalibrowa³?  ;D


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Czerwiec 14, 2011, 13:47:34
Darmowa energia ? Proszê bardzo
http://www.youtube.com/watch?v=VoxUBkemC4w&feature=related

No nie ca³kiem darmowa, bo trzeba zakupiæ tigera i cebulê ,ale .. z braku laku.. ;)


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 12, 2011, 13:12:12
Eksplozja w zak³adzie utylizacji odpadów nuklearnych

Jedna osoba zginê³a, a 3 zosta³y ranne w wyniku eksplozji pieca, do jakiej dosz³o w poniedzia³ek w zak³adzie utylizacji odpadów nuklearnych w Marcoule na po³udniu Francji. W mediach pojawi³y siê na pocz±tku informacje o gro¼bie wycieku radioaktywnego, ale policja i francuska agencja bezpieczeñstwa nuklearnego (ASN) twierdz±, ¿e do niego nie dosz³o.
Do wypadku dosz³o tu¿ przed po³udniem w zak³adach Centraco w Marcoule. Gazeta podaje, ¿e jedna z rannych osób jest w stanie ciê¿kim. Na miejscu s± si³y ¿andarmerii i stra¿y po¿arnej.

 //gak/k


Artyku³ TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/0,1717113,0,1,eksplozja-w-zakladzie-utylizacji-odpadow-nuklearnych,wiadomosc.html


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 12, 2011, 17:49:03
Nie wiem czy wiecie ale ropa zosta³a odnaleziona na Tytanie:
http://www.space.com/scienceastronomy/080213-titan-oil.html

(http://i.space.com/images/i/3168/i02/080213-titan-02.jpg?1292266859)
Wg przyjêtej oficjalnie wersji, ¿e ropa naftowa powsta³a na bazie szcz±tków ro¶linnych to na Tytanie nie powinno jej tam byæ, bo nigdy tam nic nie ros³o (minus 180 st C na powierzchni )
A w³a¶nie, ¿e jest!!
Sk±d tam siê wziê³a? Otó¿ nie tylko tam, ale i na Ziemi powinno jej byæ pod dostatkiem, gdy¿ jest ona produktem formowania siê Ziemi we wczesnym jej stadium oko³o 3-4 mld lat temu.

W ksi±¿ce "Gor±ca Podziemna Biosfera" Thomas Gold o tym w³a¶nie pisze, ¿e ropy jest od cholery i trochê. Dziesi±tki razy wiêcej ni¿ mówi± szacunki tych, którzy my¶l±, ¿e ropa powsta³a z  ro¶lin.

Artyku³ z przekroju :

Kiedy zabraknie nam wêgla i ropy? Byæ mo¿e nigdy. Bo to, co nam wciskali w szkole o tak zwanych paliwach kopalnych, wcale nie musi byæ prawd±!
Z grubsza zapamiêta³em to tak: drzewiaste paprocie umieraj±, przewracaj± siê, a bagnisty, pozbawiony tlenu grunt zabezpiecza je przed rozk³adem. Z czasem szcz±tki ro¶lin pokrywaj± ró¿ne osady, piasek, przez co zapadaj± siê coraz g³êbiej pod ziemiê. I tam pod wp³ywem podwy¿szonej temperatury i ogromnego ci¶nienia po milionach lat dochodzi do przemiany martwych ro¶lin w wêgiel. A ropa naftowa? Przez pewien czas ¿y³em w przekonaniu, ¿e to up³ynnione dinozaury... Ale to chyba skrzywienie po jednym z tomów „Tytusa, Romka i A’Tomka”, bo oficjalne wyja¶nienie mówi, ¿e ropa to przekszta³cone szcz±tki morskich glonów. Tak czy inaczej, biologia da³a sk³adniki, a geologia przerobi³a je na paliwo. Proces ten trwa³ naprawdê d³ugo, a my zu¿ywamy wêgiel i ropê w szalonym tempie. Wkrótce wiêc grozi nam wyczerpanie zapasów paliw, które wed³ug tej teorii nazwaæ mo¿na nieodnawialnymi.

Tymczasem od lat istnieje konkurencyjna teoria spójnie i przekonuj±co t³umacz±ca pochodzenie gazu, ropy, a nawet wêgla. Wedle niej substancje te powsta³y wskutek procesów chemicznych i geologicznych, a biologia co najwy¿ej przy tym asystowa³a. St±d nazwa: teoria abiogeniczna (czyli mówi±ca o powstawaniu bez udzia³u ¿ycia). Ale mniejsza o nazwê, najwa¿niejsze, ¿e wed³ug tej hipotezy nowe z³o¿a ci±gle siê tworz±. I bêd± siê tworzyæ przez kolejne miliony lat.

Naftowa ¿elazna kurtyna
Pocz±tki hipotez, ¿e ropa naftowa powstaje bez wk³adu ze strony ¿ywych organizmów, pochodz± z XVI wieku. Jednak mocy nabra³y 300 lat pó¼niej, gdy zajêli siê nimi giganci ówczesnej nauki. Alexander von Humboldt po obserwacji wycieków ropy na pó³nocnowschodnich wybrze¿ach Wenezueli napisa³: „Ropa jest produktem destylacji powstaj±cym na wielkich g³êboko¶ciach i wydobywa siê z prymitywnych ska³, pod którymi kryj± siê wszystkie si³y wulkaniczne”.

Dmitrij Mendelejew, ojciec klasyfikacji pierwiastków, równie¿ by³ przekonany, i¿ ¼róde³ czarnego z³ota nale¿y szukaæ wy³±cznie w g³êbinach ziemi i ¿e nie ma ono nic wspólnego z wcze¶niejszym ¿yciem na jej powierzchni. Zainspirowa³ tym pokolenia rosyjskich (nastêpnie radzieckich i ponownie rosyjskich) geologów oraz chemików. Koncepcjê najbardziej rozwin±³ Niko³aj Kudriawcew, jednak nie przyjê³a siê ona na Zachodzie, gdzie dominuj±cym pogl±dem sta³o siê przekonanie, ¿e paliwa kopalne to przekszta³cone szcz±tki ro¶linne. W efekcie w latach 50. i 60. ubieg³ego wieku dosz³o do utrzymuj±cego siê do dzi¶ podzia³u ¶wiata na dwa obozy geologiczne: wierz±ce w biologiczne pochodzenie ropy Amerykê i Europê (w tym Polska) oraz wyznaj±c± teoriê o abiogenicznym pochodzeniu tego surowca Rosjê, a pó¼niej tak¿e Ukrainê.

Przedstawicieli „biologicznego Zachodu” próbowa³ przekonywaæ profesor Thomas Gold, zmar³y piêæ lat temu amerykañski naukowiec o renesansowej rozleg³o¶ci zainteresowañ. Zajmowa³ siê mo¿liwo¶ciami ludzkiego s³uchu, pochodzeniem pulsarów, zmianami osi obrotu Ziemi, pochodzeniem Wszech¶wiata, ¿ycia na Ziemi i naszych zasobów energetycznych. Niemal na ka¿de z tych pól wkracza³ przy wtórze oburzonych ekspertów z danej dziedziny. Dlaczego? Bo ¿aden specjalista nie lubi, gdy jego poletko zaczyna uprawiaæ jaki¶ amator i wywraca wszystko do góry nogami. Tymczasem „pomys³y Golda s± zawsze oryginalne, zawsze istotne, zazwyczaj kontrowersyjne i... przewa¿nie trafne” – pisa³ jego przyjaciel i wspó³pracownik Freeman Dyson w przedmowie do ksi±¿ki „Gor±ca podziemna biosfera”*, w której Thomas Gold wyk³ada swoj± teoriê o pochodzeniu paliw kopalnych. Teoriê, która mnie osobi¶cie przekona³a do zmiany pogl±dów.

Ropa z serca ziemi
Wêglowodory (czyli metan, etan i kolejne coraz wiêksze cz±steczki zwi±zków wchodz±cych w sk³ad ropy naftowej) wydobywaj± siê ci±g³ym strumieniem z g³êbi ziemi – twierdzi Gold. Sk±d siê tam wziê³y? S± tam od zawsze, odk±d cztery i pó³ miliarda lat temu powsta³a nasza planeta.

Wedle obecnej wiedzy Ziemia na pocz±tku nie by³a wcale wiruj±c± kul± gazów, a potem p³ynnych, stopniowo stygn±cych ska³. Powsta³a raczej w wyniku sklejania na zimno okruchów kosmicznej materii ró¿nej wielko¶ci. Fragmenty te zawiera³y wêglowodory, które s± do¶æ powszechn± we Wszech¶wiecie klas± zwi±zków chemicznych. W miarê jak z kosmicznego ¶miecia tworzy³a siê nasza planeta, ros³a temperatura jej wnêtrza. W czê¶ci dziêki rozpadom promieniotwórczym, w czê¶ci dziêki oddzia³ywaniom grawitacyjnym. Dosz³o do czê¶ciowego stopienia ska³, które zaczê³y siê przemieszczaæ zgodnie ze swoj± gêsto¶ci±: te o niskiej gêsto¶ci uformowa³y skorupê ziemsk±. Jednocze¶nie ze stopionych ska³ zaczê³y siê uwalniaæ wêglowodory i wêdrowaæ w stronê powierzchni planety (czyli w³a¶nie skorupy). A poniewa¿ topnienie g³êboko po³o¿onych ska³ zachodzi do tej pory, wiêc i dzi¶ p³ynie ku nam strumieñ wêglowodorów. Cz±steczki najprostszego z nich – metanu – nie tylko nie rozk³adaj± siê w warunkach wysokiej temperatury, ale nawet pod wp³ywem ogromnego ci¶nienia panuj±cego na g³êboko¶ci kilkudziesiêciu, a czasem kilkuset kilometrów ³±cz± siê w wiêksze ³añcuchy wchodz±ce w sk³ad ropy naftowej (teoriê tê potwierdzono do¶wiadczeniami w laboratorium).

¦ladami metanu
Wêglowodory na swojej drodze ku powierzchni natrafiaj± na ró¿ne porowate ska³y oraz puste przestrzenie i wype³niaj± je, tworz±c z³o¿a. Fakt, ¿e w miejscach eksploatacji ropy i gazu nierzadko wykrywa siê je w formie pionowo u³o¿onych z³ó¿ znajduj±cych siê w ska³ach z ró¿nych okresów geologicznych, przemawia na korzy¶æ teorii abiogenicznej. Podobnie jak rezultaty niezwykle g³êbokich odwiertów przechodz±cych przez warstwy ska³ osadowych i docieraj±cych a¿ do ska³ pod³o¿a krystalicznego. Na ich dnie równie¿ odkrywano wêglowodory. Metan wydobywa siê te¿ z pêkniêæ w ska³ach pochodzenia wulkanicznego i z ryftów oceanicznych, gdzie osadów jest bardzo ma³o lub nie ma ich wcale. Sk±d mia³yby siê tam wzi±æ szcz±tki ro¶lin, z których po wiekach powsta³by gaz?

Przeciwko hipotezie o biologicznym pochodzeniu gazu ziemnego i ropy ¶wiadczy te¿ fakt, ¿e zawieraj± zaskakuj±co du¿o helu. Ro¶liny nie gromadz± w sobie tego gazu, za to wêglowodory p³yn±ce z wnêtrza ziemi mog± go z powodzeniem porywaæ ze ska³, przez które siê przeciskaj±. Tak samo mo¿na wyja¶niæ du¿e stê¿enie uranu, rtêci czy galu w pok³adach wêgla.

Hipoteza o wêglowodorach z wnêtrza ziemi spotka³a siê oczywi¶cie ze zmasowan± krytyk± zwolenników tezy o biologicznym pochodzeniu paliw kopalnych. Ich kluczowym argumentem jest obecno¶æ w ropie naftowej i wêglu substancji chemicznych produkowanych przez ¿ywe istoty. Co na to Thomas Gold? Zgodzi³ siê z nimi: w ropie naftowej rzeczywi¶cie pe³no jest zwi±zków wytworzonych przez organizmy. Tyle tylko, ¿e nie s± one wytworem pradawnych ro¶lin, lecz têtni±cego ¿yciem podziemnego ¶wiata drobnoustrojów! – Mo¿e on siêgaæ nawet 10 kilometrów w g³±b naszej planety i rozwijaæ siê w temperaturach przekraczaj±cych 100 stopni Celsjusza – twierdzi profesor Gold. W takich warunkach mo¿e kwitn±æ ¶wiat odpornych mikroorganizmów niepotrzebuj±cych s³oñca i tlenu, a bazuj±cych na przemianach innych zwi±zków chemicznych, na przyk³ad wêglowodorów. – Ich ³±czna biomasa mo¿e przekraczaæ rozmiary ca³ej biosfery na powierzchni ziemi, i to przy bardzo ostro¿nych szacunkach – uwa¿a amerykañski naukowiec.

Zyskujemy coraz wiêcej dowodów na to, ¿e mo¿e mieæ racjê. W Szwecji z odwiertu o g³êboko¶ci ponad piêciu kilometrów wydobyto uszczelnion± próbkê, z której na powierzchni uda³o siê wyhodowaæ bakterie dziel±ce siê wy³±cznie w temperaturze 60–70 stopni Celsjusza. W 2006 roku w kopalni z³ota w RPA odkryto bardzo liczne bakterie w ska³ach znajduj±cych siê trzy kilometry pod ziemi±. I nie s± to wcale biologiczne zanieczyszczenia z powierzchni, jak twierdz± niedowiarki. W 1997 roku bowiem skamienia³e pozosta³o¶ci mikrobów odkryto w granitowej skale.

No dobrze, a czy wêgiel te¿ pochodzi z g³êbi ziemi? – Tak – twierdzi Gold. – Mo¿e byæ wynikiem dzia³ania podziemnych bakterii przerabiaj±cych wêglowodory albo powstawaæ wprost z gazu (w laboratorium udawa³o siê to przy przepuszczaniu metanu przez podgrzewan± rurkê). Ha, to jak znalaz³y siê w nim odciski li¶ci i ro¶linnych ³odyg? – To proste – odpowiada twórca koncepcji podziemnej biosfery. – A sk±d siê bior± skamienia³e drzewa? Gdy ich obumar³e pnie znajd± siê w wodzie zawieraj±cej du¿o dwutlenku krzemu, to z czasem substancja ta wytr±ca siê wewn±trz drewna, utrwalaj±c jego strukturê. Analogicznie dzieje siê ze szcz±tkami ro¶linnymi, gdy znajd± siê w osadach, przez które przep³ywa strumieñ wêglowodorów p³yn±cy z wnêtrza ziemi. Zachowaj± swój kszta³t, ale wysyc± siê wêglem – tak samo jak otaczaj±ca je ska³a. To zjawisko na styku dwóch ¶wiatów – podziemnego i naziemnego. Podobnie jak powstawanie z³ó¿ torfu i wêgla brunatnego. Tam sk³adniki pochodzenia ro¶linnego s± bezsprzecznie obecne, ale w ich zwêgleniu mog± braæ udzia³ wêglowodory p³yn±ce z g³êbin.

Benzyna forever
Je¶li Gold (a wcze¶niej £omonosow i Humboldt) ma racjê, to konsekwencje ich teorii s± wstrz±saj±ce. Po pierwsze, ropa, wêgiel i gaz przestaj± byæ paliwami kopalnymi i przenosz± siê do kategorii zasobów odnawialnych. Po drugie, dotarcie do nowych z³ó¿ mog³oby sprawiæ, ¿e obecni eksporterzy paliw strac± monopol na ich wydobycie. Oba te czynniki mog³yby docelowo doprowadziæ do spadku ceny surowców energetycznych. Co wiêcej, ju¿ teraz mamy przyk³ady, ¿e powy¿sza wizja jest prawdopodobna. Na Bliskim Wschodzie i w Zatoce Meksykañskiej wielokrotnie stwierdzano, ¿e dosz³o do tajemniczego odnowienia siê eksploatowanych z³ó¿. Tak wiêc w wielu miejscach w razie spadku wydajno¶ci wydobycia mo¿na by po prostu poczekaæ. A gdy nie mo¿na czekaæ, pozostaj± poszukiwania – ale w innych miejscach ni¿ obecnie prowadzone.

Dzi¶ firmy i naukowcy z USA i Europy Zachodniej szukaj± nowych z³ó¿ tam, gdzie s± (lub mog± byæ) ska³y z epok geologicznych bogatych w szcz±tki organiczne. Tymczasem ich konkurenci z Rosji czy Ukrainy wierc± zupe³nie gdzie indziej – tam gdzie ska³y osadowe przykrywaj± g³êboko popêkan± skorupê ziemsk± (czyli tam, gdzie wêglowodorom ³atwiej by³oby wêdrowaæ z wnêtrza ziemi). Kto ma racjê? Zwyciêzcê wyznacza... statystyka. Poszukiwacze z Europy i Ameryki trafiaj± na ropê mniej wiêcej w jednym na piêæ wytypowanych miejsc. Rosjanie i Ukraiñcy – podczas co drugiej próby! Tak przynajmniej twierdz± w swoich publikacjach.

Czy w takim razie jest szansa, ¿eby¶my wrócili do beztroskiego, nieograniczonego wydobycia paliw kopalnych? Teoretycznie tak. Problem tylko w tym, ¿e przekonanie o koñcz±cych siê zasobach mamy mocno wbite do g³owy. A poza tym nasz lêk o wysychaj±ce ¼ród³a energii star³ siê ze strachem przed zmianami klimatu. Potencjalny szturm na wêgiel i ropê nie by³by wiêc zbyt poprawny politycznie. No, chyba ¿e kto¶ powa¿niej zabierze siê do obalania hipotezy o globalnym ociepleniu.

Piotr Kossobudzki
Przekrój 42/2003

http://www.przekroj.pl/index.php/pol/content/search?SearchText=ropa+naftowa
(w linku znajduje siê jeden z odno¶ników do p³atnego artyku³u. Tekst powy¿szy pochodzi z niego, lecz za po¶rednictwem linka z innego forum http://prawda2.info/viewtopic.php?t=10363 )

Skoro tak jest, to czemu producenci ropy strasz± nas peak oil - szczytem wydobycia ?
Ano dlatego, ¿eby utrzymaæ w ludzkim umy¶le mit o rzadko¶ci i wyczerpywalno¶ci surowca poniewa¿ TO W£A¦NIE RZUTUJE NA JEGO CENÊ !
Dobro rzadkie jest drogie. I tylko nieliczni maj± kurki z których ³askawie, za odpowiedni± cenê, mog± nakapaæ nam do baków.
Gdyby siê rozesz³o w ¶wiat, ¿e ropa naftowa nie jest rzadka, a co wa¿niejsze, ¿e jest ODNAWIALNA, to cena tego surowca by spad³a. Po ty³ku dosta³by z pewno¶ci± dolar amerykañski - niejako rykoszetem.
Nie zmieni to oczywi¶cie faktu, ¿e ¶rodki do wydobycia ropy maj± nieliczni na tej planecie, ale przynajmniej skoñczy³yby  siê durne wojny o ropê.
Pytanie tylko, czy rzeczywi¶cie ropy przybywa w wystarczaj±cym tempie ni¿ j± opró¿niamy.

Kiedy pojawia siê takie pytanie zazwyczaj dobrym æwiczeniem jest wej¶cie na google earth by zrobiæ oddalenie i popatrzeæ z tej perspektywy na nasz± Planetê.

Ju¿ sam rzut oka na CIENIUTK¡ w porównaniu do kuli ziemskiej, ok 11 km warstwê atmosfery nadaj±cej siê do oddychania przez ludzi daje nam pojêcie skali. Metanu i ropy w g³êbi ziemi mo¿e byæ co najmniej tyle ile tej atmosfery nad naszymi g³owami. Ju¿ tylko ta ilo¶æ jest niemal¿e nie do przerobienia. A nale¿y zaznaczyæ ,¿e z najg³êbszym odwiertem na 12 tys metrów ( u ruskich ), nawet nie zbli¿yli¶my siê o stopê do tego, co w swoim wnêtrzu kryje matka Ziemia.



Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Wrzesieñ 12, 2011, 17:55:05
Jak nie wiadomo o co chodzi,to chodzi o forse!


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 12, 2011, 21:38:08
Czyli, ¿e co?
Bêd± kontynuowaæ energetykê j±drow± bo maj± z tego kasê?
Czy zarzuc± tê dziedzinê, bo maj± z tego jeszcze wiêksz± kasê?


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 12, 2011, 21:59:34
Greta odnios³a siê Darku do mojego wpisu odno¶nie zasobów ropy naftowej.
Takie mam bynajmniej wra¿enie.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 12, 2011, 22:13:09
wbrew pozorom.. mo¿e chodziæ o zdrowy rozs±dek. Kasa jest tylko narzêdziem.





Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 13, 2011, 08:07:37
Sobie pomy¶la³em kiedy¶ co by siê sta³o, gdyby odkryto ¼ród³o darmowej energii do u¿ytku domowego.
Np. taki przeno¶ny generatorek elektryczny o mocy 10kW pobieraj±cy energiê  z "sam nie wiem czego".

I stwierdzi³em, ¿e co¶ takiego oznacza³oby jaki¶ totalny wandalizm energetyczny planety.

Np na pó³nocy nikt by nie budowa³by oceplanych domów tylko wszyscy grzaliby ile wlezie - wszak za darmo, lub prawie za darmo.
Zamiast odgarniaæ ¶nieg po prostu zrobi³oby siê podgrzewane drogi i dachy.
Z kolei na po³udniu klimatyzacja chodzi³aby non stop wszêdzie gdzie siê tylko da.
Itp, i tp

Tylko czy nie oznacza³oby to coraz wiekszego grzania planety?...

Moim zdaniem jedynym sensownym sposobem jest wykorzystanie energii tej, która tutaj ju¿ jest  lub stale do planety dociera.
Czyli np. wszelkie przypadki ¼róde³ np. opartych na energii s³onecznej. Przecie¿ ta energia i tak tutaj dociera i rozgrzewa planetê. Wiêc je¿eli czê¶æ tej energii zamiast podgrzaæ kawa³ek dachu podgrzeje mi wodê w czajniku to w efekcie i tak wszystko ujdzie do otoczenia i bilans siê nie zmieni.

Problem jedynie w oszacowaniu tego bilansu energetycznego i skali czasowej w jakiej rozpatrujemy problem.
Bo np. palenie kilkuletnim drewnem czy brykietami ze s³omy te¿ niezmienia bilansu energetycznego  - drewno czy s³oma i tak zgni³aby podtrzymuj±c ¿ycie miliardów drobnoustrojów - czyli generuj±c ciep³o.

Ale ju¿ wykorzystanie paliw kopalnych jest dyskusyjne. Na ile one s± samoodnawialne i w jakim czasie.

Tak czy siak - "darmowa" energia mo¿e byæ i fajna pod warunkiem ¿e siê jest ¶wiadomym skutków. Narazie chyba nie doro¶li¶my do tego.

pozdrawiam


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: greta Wrzesieñ 13, 2011, 08:28:10
Kiedys czytalam wywiad z Alexem Collierem i tam bylo powiedziane m.in."Kuriozum jest urodzic sie na Ziemi i placic za to,ze sie chce zyc,ze sie tu urodzilo".
Dla mnie jest to podsumowaniem zycia nas,ludzi.Jak mozna bylo doprowadzic do tego stanu rzeczy jaki jest obecnie!
I nie wiem czy prawda jest to,ze to ludzie ludziom zgotowali taki los.Czytajac obecnie wiele nowych wiadomosci,co do naszego pochodzenia,i rzadow na ziemi mam inne odczucie w tym temacie.To na pewno nie my sobie nawzajem zgotowalismy to pieklo.Nie mam co do tego zadnych zludzen.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 13, 2011, 09:50:34
@between
Z drugiej strony, gdyby istnia³a darmowa energia , to nie by³oby konieczno¶ci budowania energoch³onnych elektrowni , linii przesy³owych na których te¿ s± straty energii. Zlikwidowano by emisjê CO2 ( bo pr±d nie emituje co2), oraz ograniczono by emisjê CIEP£A z rur wydechowych aut bo wszystko by³oby na pr±d. Z tym zu¿yciem pr±du przez gospodarstwa domowe to bym nie wyolbrzymia³ tak. Najwiêcej ciep³a uwalniaj± zak³ady przemys³owe.
Je¶li chodzi o grzanie to grzejemy tak czy inaczej nasze domy. Da³oby siê wprowadziæ limity i ograniczenia grzewcze, albo klimatyzacyjne - za bezmy¶lne uwalnianie ciep³a mog³yby byæ kary etc. To sk³oni³oby producentów klimatyzatorów czy te¿ ogrzewaczy do budowania odpowiednio oszczêdniejszych w emisjê ciep³a urz±dzeñ.

Poza tym we¼my pod uwagê, jak± wolno¶æ daje niezale¿no¶æ energetyczna. Nie musia³by¶ siê uzale¿niaæ od sieci krajowej, móg³by¶ zamieszkaæ gdziekolwiek w swoim mobilnym domu i byæ wolny od op³at za nieruchomo¶æ, pr±d i wiêkszo¶æ op³at stacjonarnych,a a to rozproszy³oby efekt kumulacji ciep³a.

Je¶li ju¿ puszczaæ wodze wyobra¼ni na temat wolnej energii to pójd¼my o krok dalej - oto sam dysponujesz wewnêtrzn± , nieograniczon± darmow± energi± i Twoj± wol± jest na co j± wymienisz.
Na pr±d do napêdzania pojazdu, na ogrzewanie, czy na uzupe³nienie energii komórek w³asnego cia³a, samoregeneracje, uzdrawianie - albo na to wszystko jednocze¶nie. Nie jeste¶ ju¿ zale¿ny od tego kto i co Ci sprzeda do jedzenia, ubrania, ogrzania czy leczenia. Jeste¶ oto absolutnie woln± i samostanowi±c± jednostk±.
Nie straszny Ci kryzys finansowy, bo de facto nie s± Ci potrzebne pieni±dze ..
Wszystko, czego potrzebujesz to wolno¶æ i nietykalno¶æ osobista, zagwarantowane prawa cz³owieka.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 13, 2011, 09:53:55
[...] To na pewno nie my sobie nawzajem zgotowalismy to pieklo.Nie mam co do tego zadnych zludzen.

Uwielbiam takie: na pewno i ¿adnych z³udzeñ.
I jeszcze takie szukanie "odpowiedzialnych za".
Nawet je¿eli co¶ siê wydarzy³o tysi±c lat temu, to oczywi¶cie dalej ONI ponosz± winê, to ONI.
ONI - czyli cykli¶ci, ¿ydzi, masoni, komuni¶ci, faszy¶ci, lewicowcy, prawicowcy, wierz±cy, atei¶ci, czarni, biali, ¶wiadkowie jehowy, platformersi, pisowcy, kierowcy tirów, motocykli¶ci, wêdkarze, motorowodniacy, antyglobali¶ci,
grupa_trzymaj±ca_w³adzê, kler, banki, wytwórcy sera, producenci cukru, kartele narkotykowe, koncerny paliwowe, szkolna kasa oszczêdno¶ci, ko³o gospodyñ wiejskich, itp, itp

Dla ka¿dego co¶ mi³ego - niepotrzebne skre¶liæ.

zaiste s³odkie to

pozdro


edit:
Cytuj
Z drugiej strony, gdyby istnia³a darmowa energia [...]
Ty proponujesz jakie¶ regulacje, kary, itp. Kto mia³by to nadzorowaæ, sprawdzaæ, ustalaæ limity zu¿ycia energii.
Zaraz pojawi³by siê handel limitami zu¿ycia energii, itp.

Natomiast kwestie techniczne (linie przesy³owe, dystrybucja) to inny temat.

Nie dojrzeli¶my do darmowej energii tak samo jak nie dojrzeli¶my do sytuacji gdzie wszelkie inne dobra s± dostêpne za darmo.

Zauwa¿ jak m±dre s± zwierzêta, które bior± od natury tylko tyle i a¿ tyle ile wymaga podtrzymanie ich egzystencji.
Co wiêcej mimo, ¿e dostaj± to "za darmo" to jednak musz± siê napracowaæ w celu zdobycia po¿ywienia. Choæby ta przys³owiowa wiewórka, która zbiera orzechy na zimê. Musi to zrobiæ. Orzeszki same siê jej nie znajd±.

Koncept pieniêdzy jako ekwiwalentu pracy czy wysi³ku nie jest taki z³y.
Nie ma znaczenia czy sam szukasz orzeszków czy robisz co¶ innego potrzebego dla innych, potem nastêpuje wymiana na pieni±dze i pó¼niej pieni±dze zamieniasz na orzeszki. To tylko u³atwia wymianê.

Wiewórka ¿yje sobie szczê¶liwie bo nie ma nad sob± urzêdu podatkowego, który zabiera jej 40% znalezionych orzeszków.
Czyli powstaje kwestia paso¿ytowania. Niektórzy uwa¿aj±, ¿e z racji swojej pozycji spo³ecznej maj± "prawo" za darmo otrzymywaæ jakie¶ dobra. A reszta obywateli siê na to godzi.

Czyli nie dojrzeli¶my do sytuacji, kiedy ka¿dy uwa¿a, ¿e powinien wnie¶æ swój wk³ad w rozwój ca³o¶ci, i jednocze¶nie ta ca³o¶æ "odp³aci" mu adekwatnie to stopnia wk³adu.

Energia czy pieni±dze s± jedynie jakimi¶ tam narzêdziami do zaistnienia jakiej¶ sytuacji. Nie bez powodu niektórzy zreszta uwa¿aj± pieni±dze za formê energii. 
Do energii zreszta wszystko siê sprowadza - jesz po to aby dostarczyæ cia³u energii, grzejesz mieszkanie gdy energii s³onecznej jest za ma³o zim± - czyli dostarczasz energii. Przemieszczanie siê - wymaga energii, itp, Wykonanie jakiejkolwiek pracy, czynno¶ci, przedmiotu wymaga wydatkowania energii.

Nie energia czy pieni±dz s± tutaj problemem.
Problemem jest to, ¿e nie przeszkadzaj± nam paso¿yty, które ¶wietnie sobie na nas ¿eruj±. Ale, trzeba przyznaæ, sami je zaprosili¶my do siebie.

pozdro




Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 13, 2011, 09:57:38
Przysz³o¶ciow± g³ówna energi±  dla Cz³owieka jest energia s³oneczna , to ona da ludziom wolno¶æ.

Przysz³o¶æ ( zupe³nie bliska) bardzo zaskoczy nas Ludzi swoimi rozwi±zaniami technicznymi i ekonomicznymi.

Przemys³ bêdzie opiera³ siê na naturalnych sk³adnikach , te szkodliwe dla Ludzko¶ci nie s± brane pod uwagê  we wszystkich procesach ¿ycia.

Tworzenie przysz³o¶ci na podstawie obecnej wiedzy jest zbêdne , bowiem otworzy siê nowa wiedza , która da nowe mo¿liwo¶ci , bezpieczniejsze dla przysz³o¶ci.


Kiara :) :)


ps. Niestety s± pewni "ONI" , którzy zmanipulowali ¶wiadomo¶æ Ludzi , niestety to  ci "ONI" w du¿ej mierze ponosz± odpowiedzialno¶æ za to co siê dzieje na ziemi.

Ale uczciwie trzeba przyznaæ i¿ MY równie¿ zwyczajnie przestaj±c my¶leæ i akceptuj±c wszystko co daje korzy¶ci materialne.

Chocia¿  s± to bardzo chwilowe zyski , które w perspektywie s± samymi stratami.
Co zawini³o? Ludzka chciwo¶æ i bezmy¶lno¶æ dawania siê wprowadzania w przys³owiowe maliny......


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 13, 2011, 10:43:19
Cytat: between
energiê  z "sam nie wiem czego".

I stwierdzi³em, ¿e co¶ takiego oznacza³oby jaki¶ totalny wandalizm energetyczny planety.

Otóz to!
Powiedzmy, ¿e ju¿ masz to "sam nie wiem czego"..
..i myslisz.. komu by to dac, z kim siê podzieliæ..
sasiad?.. aha, to ten co ukrad³ antenê i uwaza ze kupi³em jego tanie k³amstewka (Polak Katolik),
..to moze ten fajny, co znim zawsze w zgodzie (lecz fajt³apa da zaraz temu zlodziejowi ;) )
..ok, to mo¿e ktos z ulicy?..
o ten sympatyczny..
nieno Burak - prawie mnie rozjecha³ na zielonym ..i jeszcze co¶ bluzga prymityw.

To moze ktos taki "new-Ageowy".. lub "Kosmiczno Harmonijny"?..
Naiwy Naiwy Naiwy.. kazdy PREZENT przepie.....± na swoje z³udzenia.. a potem mamy ¿a³osne nagrywanki i kompromitacje w "krêgach zaufanych".

Nie ulega watpliwo¶ci,
ze ZNACZNY skok technologiczny zpowoduje swojego rodzaju OPCJÊ znacznego WP£YWU
Dlatego jego WDRO¯ENIE jest KLUCZOWE,

..i tu przysz³o¶c jest jasna:
Cywilizacje bêd± ¿y³y ko³o siebie.. nieraz BADZO BLISKO, nie zdaj±c sobie sprawy, z tego, co osi±gn±³ sasiad, czy kolega, a nawet dobry znajomy. Nie ma sensu laæ wodê w garnki dziurawe!
..a zw³aszcza w te, które pod swe dziury maj± ca³e infrastruktury gotowe poinstalowane.. i to na u¿ytek przeciwników NOWYCH JAKO¦CI. Nie ma zadnego sensu.

Zreszt± to ju¿ trwa.. jak kto¶ sobie wybudowa³ getto umys³owe albo ho³duje dziwnym relacjom kontaktom
dajac wyraz swej nieprzytomnosci ..byloby absurdem zasilaæ taki cyrk.

Cytuj
"Kuriozum jest urodzic sie na Ziemi i placic za to,ze sie chce zyc,ze sie tu urodzilo"
Kiedy¶ myslalem podobnie.. ale zmieniam zdanie.. teraz rozumiem za co i dlaczego p³ac±!
Kazdy swoje zap³aci - bez wzgledu na scenografiê (polityczn± , gospodarcz±, spo³eczn±)! howgh!

Cytuj
I nie wiem czy prawda jest to,ze to ludzie ludziom zgotowali taki los.Czytajac obecnie wiele nowych wiadomosci,co do naszego pochodzenia,i rzadow na ziemi mam inne odczucie w tym temacie.To na pewno nie my sobie nawzajem zgotowalismy to pieklo.Nie mam co do tego zadnych zludzen.
A jednak.
Jest calkiem przeciwnie. Nieludzie sami sobie zgotowali taki los.
Ludzie nieLudziom zgotowali natomiast los taki, ze czasOprzestrzeñ siê zakrzywia coraz cia¶niej  >:D    8)  :-*

Cytat: east
pójd¼my o krok dalej - oto sam dysponujesz wewnêtrzn± , nieograniczon± darmow± energi± i Twoj± wol± jest na co j± wymienisz.
Na pr±d do napêdzania pojazdu, na ogrzewanie, czy na uzupe³nienie energii komórek w³asnego cia³a, samoregeneracje, uzdrawianie - albo na to wszystko jednocze¶nie. Nie jeste¶ ju¿ zale¿ny od tego kto i co Ci sprzeda do jedzenia, ubrania, ogrzania czy leczenia. Jeste¶ oto absolutnie woln± i samostanowi±c± jednostk±.
Nie straszny Ci kryzys finansowy, bo de facto nie s± Ci potrzebne pieni±dze ..
Wszystko, czego potrzebujesz to wolno¶æ i nietykalno¶æ osobista, zagwarantowane prawa cz³owieka.

Wiekszo¶æ straci³aby ca³± swoj± energiê NATYCHMIAST.. bo takie maj± a nie inne nawyki ( i bez tej sztucznej machiny uzupelniania nast±pi³by ostateczny samos±d :) Tylko dlatego podtrzymujemy jeszcze czasowo pozór jej istnienia, co zreszt± dynamicznie (wedle funkcji) siê koñczy - a kto siê w czas nie "przesi±dzie strukturalnie" - nie deklaratywnie..
do¶wiadczy kolapsu i deportacji telekinetycznej.
Wzory przemieszczeñ sa Wszech¶wiatowo spredefiniowane wraz ca³ym dynamicznym systemem aktualizacji i tuningu ( to bardzo elastyczny system)

Cytat: between
ONI - czyli cykli¶ci, ¿ydzi, masoni, komuni¶ci, faszy¶ci, lewicowcy, prawicowcy, wierz±cy, atei¶ci, czarni, biali, ¶wiadkowie jehowy, platformersi, pisowcy, kierowcy tirów, motocykli¶ci, wêdkarze, motorowodniacy, antyglobali¶ci,
grupa_trzymaj±ca_w³adzê, kler, banki, wytwórcy sera, producenci cukru, kartele narkotykowe, koncerny paliwowe, szkolna kasa oszczêdno¶ci, ko³o gospodyñ wiejskich, itp, itp
Between.. ode mnie siê odwal. ;) Traktujê to jako atak osobisty i personaln± wycieczkê!  ;D


Cytuj
ps. Niestety s± pewni "ONI" , którzy zmanipulowali ¶wiadomo¶æ Ludzi , niestety to  ci "ONI" w du¿ej mierze ponosz± odpowiedzialno¶æ za to co siê dzieje na ziemi.
Ale uczciwie trzeba przyznaæ i¿ MY równie¿ zwyczajnie przestaj±c my¶leæ i akceptuj±c wszystko co daje korzy¶ci materialne.

Kiaro.. ONI juz nie istniej±!
Istniej± dokladnie na tyle, na ile "dziurawe garnki" tworz± to zjawisko "ONYCH",
m.in. poprzez kultywacjê podzialu na "MY" i "ONI", "Dobro" i "z³o" ..i inne takie postReligijno-¦wiatopogl±dowe sztuczne polaryzacje.

Historiê nalezy rozumiec, znaæ.. ale j± ozywiac - to g³upota! (zwlaszcza je¶li by³a szkodliwa)








Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 13, 2011, 11:08:20
Cytuj
"Kuriozum jest urodzic sie na Ziemi i placic za to,ze sie chce zyc,ze sie tu urodzilo"
Kiedy¶ myslalem podobnie.. ale zmieniam zdanie.. teraz rozumiem za co i dlaczego p³ac±!
Kazdy swoje zap³aci - bez wzgledu na scenografiê (polityczn± , gospodarcz±, spo³eczn±)! howgh!

O to to.

¯reæ ka¿dy chce a robiæ ni ma komu ;)

;)

[...] Tylko dlatego podtrzymujemy jeszcze czasowo pozór jej istnienia, co zreszt± dynamicznie (wedle funkcji) siê koñczy - a kto siê w czas nie "przesi±dzie strukturalnie" - nie deklaratywnie..
do¶wiadczy kolapsu i deportacji telekinetycznej.
Wzory przemieszczeñ sa Wszech¶wiatowo spredefiniowane wraz ca³ym dynamicznym systemem aktualizacji i tuningu ( to bardzo elastyczny system)
Wyczuwam tutaj nawi±zanie do postu ze znikaj±cym s±siadem podczas picia piwa.
Na ten temat wola³bym pogadaæ w tamtym w±tku.

Cytat: between
ONI - czyli cykli¶ci, ¿ydzi, masoni, komuni¶ci, faszy¶ci, lewicowcy, prawicowcy, wierz±cy, atei¶ci, czarni, biali, ¶wiadkowie jehowy, platformersi, pisowcy, kierowcy tirów, motocykli¶ci, wêdkarze, motorowodniacy, antyglobali¶ci,
grupa_trzymaj±ca_w³adzê, kler, banki, wytwórcy sera, producenci cukru, kartele narkotykowe, koncerny paliwowe, szkolna kasa oszczêdno¶ci, ko³o gospodyñ wiejskich, itp, itp
Between.. ode mnie siê odwal. ;) Traktujê to jako atak osobisty i personaln± wycieczkê!  ;D
Dobra :) Wykre¶lam ko³o gospodyn wiejskich. ;)

pozdro


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 13, 2011, 12:09:39
@between
Cytuj
Ty proponujesz jakie¶ regulacje, kary, itp. Kto mia³by to nadzorowaæ, sprawdzaæ, ustalaæ limity zu¿ycia energii.
Zaraz pojawi³by siê handel limitami zu¿ycia energii, itp. (..)
Koncept pieniêdzy jako ekwiwalentu pracy czy wysi³ku nie jest taki z³y.
Koncept pieniêdzy jest bezu¿yteczny w sytuacji, kiedy masz dostêp do  darmowej energii. Ja niekoniecznie pisa³em o karach pieniê¿nych, tylko na przyk³ad o czasowym ograniczeniu dostêpu do energii jako karze.
Pieni±dz, który "nie jest z³y" kto¶ musi drukowaæ, zarz±dzaæ nim, po¶redniczyæ, ograniczaæ jego emisjê, kontrolowaæ jego ilo¶æ, no wiesz - to wszystko co znamy z praktyk bangsterskich. I powstanie tego jest nieuchronne w Twojej koncepcji "ekwiwalentu". To zaprowadzi nas znowu do procentów i lichwy, tak samo jak ma to miejsce obecnie- równie¿ do handlu/ wymiany ograniczeniami itd. 

Cytuj
Nie dojrzeli¶my do darmowej energii tak samo jak nie dojrzeli¶my do sytuacji gdzie wszelkie inne dobra s± dostêpne za darmo.

Na przyk³ad do prawa do czystej wody, albo darmowego powietrza ? A na prawo do ¿ycia za darmo , bez op³at doro¶li¶my, czy nie ?
Skoro za wszystko nale¿y siê zap³ata, albo haracz, jak wolisz, to po co wypisujesz "farmazony" o wolno¶ci ? Niczego nie trzeba zmieniaæ.

Cytuj
Zauwa¿ jak m±dre s± zwierzêta, które bior± od natury tylko tyle i a¿ tyle ile wymaga podtrzymanie ich egzystencji.
Co wiêcej mimo, ¿e dostaj± to "za darmo" to jednak musz± siê napracowaæ w celu zdobycia po¿ywienia. Choæby ta przys³owiowa wiewórka, która zbiera orzechy na zimê. Musi to zrobiæ. Orzeszki same siê jej nie znajd±.

Wiewiórki nie musz± czuæ siê odpowiedzialne za to co robi±, ani nawet nie musz± znaæ mechanizmu samoregulacyjnego Natury. One przenosz±c ró¿ne nasiona równie¿ przyczyniaj± siê do zasadzenia tego czy innego nasiona dalej od drzewa, a wiêc pomagaj± ca³emu ekosystemowi wzrastaæ pe³ni±c przy tym po¿yteczn± rolê w tej ca³o¶ci.

My nie znamy, jak dot±d czego¶ takiego jak darmowa energia, ale nietrudno sobie wyobraziæ, ¿e jaka¶ samoregulacja - podobnie jak w naturze - wyst±pi.
Przyk³adowo, wg mnie ,nieod³±cznym skutkiem pozyskania darmowej energii bêdzie jednoczesne w³±czenie w ekosystem planety, takie zintegrowanie siê z otoczeniem, wiêksze WSPÓ£-ODCZUWANIE. Z natychmistowymi skutkami odczuwania nadu¿yæ.

Darmowa (nieodp³atna), nie oznacza, ¿e zniknie prawo zbilansowania energii. Ile jej pobierzesz, tyle bêdziesz musia³ oddaæ do Natury. Skutki nieuzasadnionego, czyli niezgodnego z prawem bilansu zu¿ycia natychmiastowo odbij± siê zwrotnie na tym, kto dokonuje nadu¿yæ. Tak jak wy¿arcie wszystkich nasionek przez stado wiewiórek spowoduje w koñcu brak drzew rodz±cych nasiona. Dlatego ¿eby wiewiórek nie by³o za du¿o pojawi³y siê w lesie drapie¿niki.

Przek³adaj±c to na prawa ludzkie - zauwa¿my , ¿e w¶ród spo³eczeñstw równie¿ wystêpuj± procesy samoregulacyjne. Spo³eczeñstwa bogate maj± ujemny przyrost demograficzny (starzej± siê i musz± "importowaæ" ludno¶æ), a biedne ,gdzie panuje g³ód - maj± ogromn± "nadprodukcjê" dzieci. Czy kto¶ tym wszystkim ludziom mówi jak maj± siê zachowywaæ ? Nie - to siê "samo dzieje" , to jest proces samoregulacji jakby¶my napisali.
Tak¿e spokojnie, wszystko w swoim czasie siê naturalnie wyreguluje, kiedy i my, ludzie, zaczniemy zachowywaæ siê naturalnie, a nie chciwie.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 13, 2011, 12:16:26
...a energia s³oneczna nie jest darmowa,
energia wiatrowa nie jest darmowa,
energia p³ywowa nie jest darmowa,
energia, energia, energia,-
sami ni± jeste¶my, choæ w innym stanie skupienia, i co,-
trzeba zmieniæ same koncepcje my¶lowe/pojêciowe...


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 13, 2011, 12:40:40
Przykro mi ale ONI jeszcze istniej± i nie ma co zaprzeczaæ faktom. Owszem zmniejsza siê ich ilo¶æ systematycznie  i skuteczno¶æ dzia³ania równie¿.
Jednak do 2012 bêd± istnieli i bêd± usi³owali m±ciæ jak siê da.

Skutki coraz s³absze bo wzrasta moc w Ludziach.

Gdyby ju¿ nie by³o tych ONI , to na ziemi rozkwit³o by w pe³ni szczê¶cie , rado¶æ , spokój i dobro. A czy tak ju¿ jest?

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 13, 2011, 12:59:22
Koncept pieniêdzy jest bezu¿yteczny w sytuacji, kiedy masz dostêp do  darmowej energii. Ja niekoniecznie pisa³em o karach pieniê¿nych, tylko na przyk³ad o czasowym ograniczeniu dostêpu do energii jako karze.
Pieni±dz, który "nie jest z³y" kto¶ musi drukowaæ, zarz±dzaæ nim, po¶redniczyæ, ograniczaæ jego emisjê, kontrolowaæ jego ilo¶æ, no wiesz - to wszystko co znamy z praktyk bangsterskich. I powstanie tego jest nieuchronne w Twojej koncepcji "ekwiwalentu". To zaprowadzi nas znowu do procentów i lichwy, tak samo jak ma to miejsce obecnie- równie¿ do handlu/ wymiany ograniczeniami itd. 

Jak sobie wyobra¿asz wymianê towarow±? Wyprodukowa³e¶ buty a potrzebujesz chleba to musisz znale¼æ piekarza, który akurat potrzebuje butów. Pieni±dz tylko u³awia wymianê bo mo¿esz buty wymieniæ na pieni±dze a pieni±dze na chleb u piekarza, który akurat potrzebuje spodni a nie butów.

Pieni±dz jest tylko i wy³±cznie kwesti± spo³eczej umowy na danym terenie.

Samowystarczalna grupa ludzi mo¿e siê umowiæ na dowoln± formê pieniêdzy - równie dobrze mog± to byæ kolorowe szkie³ka albo kawa³ek drewna. Ostatnio na festynie wymieni³em karteczkê z napisem 'posi³ek+napój i piecz±tk± jakiego¶ urzêdu' na bigos i  co¶ do picia. Czyli na tym festynie pieni±dzem by³y te karteczki.

Jedynym warunkiem poprawnego funkcjonowania pieni±dza jest dotrzymywanie umowy.

Zreszt± - pojawiaj± siê ju¿ 'lokalne waluty'

To co siê podzia³o z pieni±dzem w naszych czasach wynika z niedotrzymywania umowy i z tego, ze pozwalamy na to niedotrzymywanie.
I tyle.

Cytuj
Nie dojrzeli¶my do darmowej energii tak samo jak nie dojrzeli¶my do sytuacji gdzie wszelkie inne dobra s± dostêpne za darmo.
Cytuj
Na przyk³ad do prawa do czystej wody, albo darmowego powietrza ? A na prawo do ¿ycia za darmo , bez op³at doro¶li¶my, czy nie ?

Czym innym jest prawo do wody czy powietrza a czym innym prawo do darmowego ¿erowania na innych.
Skoro kto¶ mi dostarcza wodê do kuchni to jest oczywiste, ¿e muszê za to p³aciæ.
Nie muszê p³aciæ za wodê, która le¿y w ka³u¿y albo p³ynie w rzece. Czy kto¶ mi zabrania napiæ siê wody z ka³u¿y?
Inn± zupe³nie spraw± jest jako¶æ tej wody.

¯eby co¶ zje¶æ muszê choæby to choæby zasadziæ i opiekowaæ siê tym a potem to jako¶ przyrz±dziæ.
By³oby idealnie, gdybym móg³ pój¶æ do sadu s±siada nazrywaæ sobie jab³ek zabieraj±c sobie tylko tyle ile mi potrzeba. I jednocze¶nie s±siad móg³by przyj¶c do mnie i nakopaæ sobie ziemniaków. Ale jest tutaj wymiana czyja¶ praca za czyj±¶ pracê. Jakkolwiek tê pracê rozumieæ - czy to fizyczna czy umys³owa czy jakie¶ wykony arstystyczne, itp.

Ale koncept, ¿e kto¶ ma co¶ zupe³nie za darmo (czytaj bez ¿adnego wysi³ku z jego strony) i na dodatek inni tego pragn± wprowadza bardzo du¿± nierównowagê w przyrodzie. Co prowadzi do nieuchronnych procesów równowa¿±cych.

Jedyny sens darmowej energii móg³by byæ taki, ¿e pewnego wszyscy na ca³ym ¶wiecie otrzymali to za darmo.
Wtedy równowaga w przyrodzie nie zosta³aby zachwiana. Ale i tak obawia³bym siê, ¿e na antarktydzie w szybkim tempie wyrós³by las tropikalny. Skoro nie trzebaby p³aciæ za pr±d....

Cytuj
Skoro za wszystko nale¿y siê zap³ata, albo haracz, jak wolisz, to po co wypisujesz "farmazony" o wolno¶ci ? Niczego nie trzeba zmieniaæ.
A gdzie wypisuje farmazony o wolno¶ci?
Ale masz racjê - niczego nie trzeba zmieniaæ.

pozdro


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 13, 2011, 12:59:31
...a energia s³oneczna nie jest darmowa,
energia wiatrowa nie jest darmowa,
energia p³ywowa nie jest darmowa,
energia, energia, energia,-
sami ni± jeste¶my, choæ w innym stanie skupienia, i co,-
trzeba zmieniæ same koncepcje my¶lowe/pojêciowe...

W istocie .."darmowa energia" to zerowanie na cudzej energii oraz bezkarno¶æ takiego ¿erowania.
Ale te¿ niekiedy korzystanie w nieskrêpowany sposób ze swojej energii.
..rozpoznanie jest tylko calo¶ciowe... i nie mo¿e go dokonaæ istota "niekompletna"/niepe³na

..czyli taka, ktora zyje w której-kolwiek gesto¶ci bardziej ni¿ w pozosta³ych.
Albo ktora w jakiej¶(kolwiek) gesto¶ci jeszcze nie zaistnia³a.
Aby to rozpoznaæ musi istnieæ we wszystkich gesto¶ciach na  raz i to w zBalansowany sposób.

Trochê tu ruinujê frazes gêsto¶ci (ale chyba ju¿ czas ku temu)

Dostêp do darmowej energii to nierzadko w praktyce  ingerencja w czyj±¶ energiê.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 13, 2011, 13:08:12
Co innego ¿erowanie, wykorzystywanie, wymiana, i symbioza,-
jak kto¶ to zmy¶lnie miesza- to potem ka¿e sobie p³aciæ za wszystkoO

energia/materia- to tylko medium manifestacji dla "ducha",
i kto tu ma komu za co p³aciæ??


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 13, 2011, 14:04:13
@PHIRIOORI
Cytuj
W istocie .."darmowa energia" to zerowanie na cudzej energii oraz bezkarno¶æ takiego ¿erowania.(..)Dostêp do darmowej energii to nierzadko w praktyce  ingerencja w czyj±¶ energiê.
Chyba ju¿ najwyzszy czas wyja¶niæ i odmitologizowaæ pewne sprawy. Na tym co jest BEZKRESNE, POWSZECHNE i DARMOWE , jak na przyk³ad na powietrzu, nie da siê ¿erowaæ, jak na czym¶ cudzym, poniewa¿ te¿ tym oddychasz. Co wiêcej, w tym samym pokoju  oprawca i jego wiêzieñ wymieniaj± siê atomami tego samego powietrza, dos³ownie wspó³-oddychaj± czy im siê to podoba, czy nie.
Jak kto¶ siê tego brzydzi, to niech spróbuje nie  oddychaæ, proste ;)

@between
Cytuj
Jedyny sens darmowej energii móg³by byæ taki, ¿e pewnego wszyscy na ca³ym ¶wiecie otrzymali to za darmo.

O to w³a¶nie chodzi. Jaki sens by³by podkradaæ komu¶ energiê, skoro ona jest niewyczerpalna ? To tak ,jakby¶ odj±³ np 10 od czyjej¶ nieskonczono¶ci i doda³ do swojej nieskoñczono¶ci - czy co¶ tej nieskonczono¶ci ubêdzie ? A Twojej co¶ przybêdzie ?

Sytuacja na ¶wiecie zmieni³aby siê o tyle, ¿e nast±pi³oby automatyczne zniwelowanie przewagi nielicznych nad miliardami.

Poza tym piszesz o koniecznej wymianie dóbr, bo kto¶ jest szewcem a kto¶ inny robi co¶ innego. Sytuacja nie jest taka oczywista.

Zak³adaj±c ,¿e wchodzimy w etap "posiadania" darmowej energii, to konsekwentnie z równania E=M=F (energia=masa=czêstotliwo¶æ /informacja) wynika³oby, i¿ nieograniczona darmowa energia to jednocze¶nie dostêp do nieograniczonej masy i nieograniczonej niczym informacji/czêstotliwo¶ci.
Kiedy dawno temu podbijano tzw "dziki zachód" koloni¶ci musieli siê znaæ na wszystkim - na cerowaniu , naprawie butów, gotowaniu, my¶listwie, polityce i budownictwie. Wyobra¼my sobie nieograniczony dostêp do wiedzy o wszystkim. Od tego jak tworzyæ wi±zania atomowe po konstrukcje pojazdów z napêdem antygrawitacyjnym.
Wyobra¼my sobie nieograniczony terytorialnie plac zabaw. Po kiego grzyba i komu w tym wszystkim potrzebne by by³y pieni±dze .. ?

Cytuj
Jedynym warunkiem poprawnego funkcjonowania pieni±dza jest dotrzymywanie umowy.
A je¶li jedna ze stron umowy oszukuje ju¿ na etapie konstrukcji samej umowy ?
Przyk³adowo - rodzisz siê i Ciê rejestruj±, nadaj± Ci prawa, ale i przysz³e obowi±zki -na przyk³ad podatkowe, szczepi± Ciê, a nierzadko i chrzcz± bez Twojej zgody. To jest umowa, której nie podpisujesz, ale musisz jej dotrzymaæ z samego faktu urodzenia siê. Twoja energia ¿ycia zosta³a ju¿ rozparcelowana zanim zdo³a³e¶ zabraæ g³os, a nawet zanim zacz±³e¶ cokolwiek rozumieæ. A energia to przysz³y pieni±dz.

btw
Nasza planeta -poprzez erupcje wulkanów - emituje do atmosfery tyle energii oraz gazów cieplarnianych, ¿e te lasy na Antarktydzie mog± staæ siê wkrótce rzeczywisto¶ci± bez naszego udzia³u.
Cz³owiek, choæby nie wiem jak kombinowa³ to na razie nie dorówna matce Ziemi.

No, ale tylko sobie tak gdybamy przecie¿ ...


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 13, 2011, 14:25:28
Poza tym piszesz o koniecznej wymianie dóbr, bo kto¶ jest szewcem a kto¶ inny robi co¶ innego. Sytuacja nie jest taka oczywista.

Zak³adaj±c ,¿e wchodzimy w etap "posiadania" darmowej energii, to konsekwentnie z równania E=M=F (energia=masa=czêstotliwo¶æ /informacja) wynika³oby, i¿ nieograniczona darmowa energia to jednocze¶nie dostêp do nieograniczonej masy i nieograniczonej niczym informacji/czêstotliwo¶ci.
Mówimy o przypadku gdy kupujesz/dostajesz urz±dzenie które mo¿na wykorzystaæ do np. ogrzania domu b±d¼ napêdu silnika. I mo¿esz z niego czerpaæ energii ile tylko zechcesz.
O ile mogê siê zgodziæ na równowa¿nik masy i energii to informacji do tego bym nie miesza³.
Posiadanie dowolnej ilo¶ci energii nie jest równoznaczne z tym, ¿e bêdzie WIEDZIA£ jak z tej energii skorzystaæ.

Kiedy dawno temu podbijano tzw "dziki zachód" koloni¶ci musieli siê znaæ na wszystkim - na cerowaniu , naprawie butów, gotowaniu, my¶listwie, polityce i budownictwie.
Tak. Ale nie ka¿dy zna³ siê na wszystkim. Jeden robi³ buty a drugi pistolety. I wymyslili sobie dollara.

Wyobra¼my sobie nieograniczony dostêp do wiedzy o wszystkim. Od tego jak tworzyæ wi±zania atomowe po konstrukcje pojazdów z napêdem antygrawitacyjnym.
Wyobra¼my sobie nieograniczony terytorialnie plac zabaw. Po kiego grzyba i komu w tym wszystkim potrzebne by by³y pieni±dze .. ?
Pop³yn±³e¶. Mówimy o energii. Ty postawi³e¶ znak równo¶ci miêdzy wiedz± a energi±.
A to nadu¿ycie.
Ka¿da informacja w naszym swiecie to energia. Ale nie ka¿da energia to informacja.
Mo¿esz zmodulowaæ falê radiow± i wys³aæ w niej program radiowy.
Mo¿esz jej nie modulowaæ i wys³aæ sam± falê.
Tak czy siak wysy³asz energiê, ale za pierwszym razem jest w niej zakodowana informacja za drugim razem nie.
Ta fala radiowa mo¿e za¶wieciæ ¿arówkê. Ale ¿arówce jest obojêtne czy ¶wieci przy zmodulowanej czy nie, fali radiowej.
Innymi s³owy - tak samo fajnie pali siê w piecu niezapisanym zeszytem jak i zeszytem zapisanym najm±drzejszymi wzorami na ¶wiecie.
Energia jest tylko no¶nikiem.
Wielka ilo¶æ energii nie oznacza wielkiej ilo¶ci informacji.
Mo¿esz wielkim nadajnikiem nadaæ jedn± liter± alfabetem morsa. I wypromieniowaæ przy tym MegaWatt mocy.
Mo¿esz malutkim modemikiem przes³aæ ca³± encyklopediê. I zu¿yjesz na to milion razy mniej energii.

Od nadmiaru energii nikt nie sta³ siê m±drzejszy. By³o mu jedynie trochê cieplej :)

Przyk³adowo - rodzisz siê i Ciê rejestruj±, nadaj± Ci prawa, ale i przysz³e obowi±zki -na przyk³ad podatkowe, szczepi± Ciê, a nierzadko i chrzcz± bez Twojej zgody. To jest umowa, której nie podpisujesz, ale musisz jej dotrzymaæ z samego faktu urodzenia siê.
Jeste¶ tego pewien ¿e nie podpisujesz?
To ¿e czego¶ nie pamiêtasz nie oznacza jeszcze ¿e czego¶ nie zrobi³e¶...

Nasza planeta -poprzez erupcje wulkanów - emituje do atmosfery tyle energii oraz gazów cieplarnianych, ¿e te lasy na Antarktydzie mog± staæ siê wkrótce rzeczywisto¶ci± bez naszego udzia³u.
Cz³owiek, choæby nie wiem jak kombinowa³ to na razie nie dorówna matce Ziemi.
Owszem, lasy tropikalne. Ale nie dziêki budowie szklarni na antarktydzie ogrzewanych z darmowych ¼róde³ energii.



Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 13, 2011, 16:32:21
@between
Cytuj
Pop³yn±³e¶. Mówimy o energii. Ty postawi³e¶ znak równo¶ci miêdzy wiedz± a energi±.
Pomiêdzy informacj±, a energi±. Wiedza to ju¿ co¶ wiêcej, to umiejêtno¶æ najpierw wy³apania, a potem wykorzystania informacji. Wszystko co p³ynie fal± jest informacj±. Niektórzy matematycy (np. Wolfram ) twierdz±, ¿e Wszech¶wiat jest wielk± maszyn± obliczeniow±, bo ka¿dy atom, ka¿dy elektron to no¶nik informacji. Oczywi¶cie to nie s± kuleczki materii, tylko bardziej lub mniej "zagêszczone" fale. Dzisiaj ka¿dy zwi±zek chemiczny, ka¿dy lek mo¿na w ten sposób zeskanowaæ (jego charakterystykê czêstotliwo¶ci informacyjnej ) , przes³aæ mailem w za³±czniku i kiedy odtworzysz zapis komórce to ona zareguje tak, jak w obecno¶ci oryginalnej substancji chemicznej reprezentowanej przez zapis ( Jaques Benveniste - s± naYT filmiki /wyk³ady z nim ). To siê dzieje non stop, nawet, kiedy tego nie kontrolujemy. Woda, któr± wdychasz z powietrzem niesie zapis energoinformacyjny. Sól, któr± spo¿ywasz czyni to samo ( kryszta³ki soli).

Nawet Twój dzisiejszy nastrój niesie informacje, odciska siê w ludziach, których spotykasz. To, ¿e nie  potrafimy w³a¶ciwie  odczytaæ informacji nie znaczy, ¿e jej nie ma w Polu. Jest i o tym mówi Rupert Sheldrake w swojej teorii pól morfogenetycznych dla gatunków zwierz±t. Ludzie powszechnie mówi± ju¿ o holoraficznym modelu wszech¶wiata, holograficznej pamiêci i o inteligentnym matrixie. To wszystko s± podsieci wiêkszej sieci Pola Kwantowego ( Pola ¦wiadomo¶ci wg Hagelina czy Amita Goswami )- s± to wszystko inteligentne pola w których a¿ kipi od informacji. Informacja jest podstaw±, takim "szkieletem"  na którym tworz± siê cz±stki subatomowe. My¶lom bli¿ej jest do natury informacji - tego "równowa¿nika" energii i masy.

Ale to wszystko dopiero przed nami. Mo¿e siê okazaæ, ¿e wcale nie potrzebujemy po¶rednictwa mechanicznych urz±dzeñ by dobraæ siê do energii Wszech¶wiata.   


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 13, 2011, 19:16:12
Cytuj
@PHIRIOORI
Cytuj
Cytuj
W istocie .."darmowa energia" to zerowanie na cudzej energii oraz bezkarno¶æ takiego ¿erowania.(..)Dostêp do darmowej energii to nierzadko w praktyce  ingerencja w czyj±¶ energiê.

Chyba ju¿ najwyzszy czas wyja¶niæ i odmitologizowaæ pewne sprawy.
Na tym co jest BEZKRESNE, POWSZECHNE i DARMOWE , jak na przyk³ad na powietrzu, nie da siê ¿erowaæ

JESTEM BEZKRESNY, POWSZECHNY i darmowy ..ale to nie znaczy, ¿e kazdy z automatu ma prawo mnie przelecieæ ;)

hipotetycznie Ciê sprowokujê..
Podejrzewam, ¿e uwazasz, ze energia nas otacza i po prostu jest. A co jesli ka¿d± forme energii powo³uje do ¿ycie istota ludzka?
..czyli nie by³aby ona pozaosobowym (jak nauczy³y nas rózne szko³y) samoistnym tworzywem? Wówczas szybko okazaloby siê ¿e kazd± rope, gaz, minera³y, planety i s³oñca wytwarza i  utrzymuje w zyciu jaki¶ cz³owiek

..a zatem dostep do energii - to dostêp do cz³owieka. Jego pola informacyjnego... a takze jego masy.
Cytuj
Zak³adaj±c ,¿e wchodzimy w etap "posiadania" darmowej energii, to konsekwentnie z równania E=M=F (energia=masa=czêstotliwo¶æ /informacja) wynika³oby, i¿ nieograniczona darmowa energia to jednocze¶nie dostêp do nieograniczonej masy i nieograniczonej niczym informacji/czêstotliwo¶ci.
Celowo napisa³em dostêp - bo "posiadanie" jest tutaj z³ym slowem... prowadz±cym do wielu iluzji (równiez tych zwi±zanych z uzurpowaniem w³asno¶ci).
Do siebie te¿ mozna mieæ dostep bardziej ni¿ posiadaæ. Ale to temat rzeka.

Cytuj
Przyk³adowo - rodzisz siê i Ciê rejestruj±, nadaj± Ci prawa, ale i przysz³e obowi±zki -na przyk³ad podatkowe, szczepi± Ciê, a nierzadko i chrzcz± bez Twojej zgody. To jest umowa, której nie podpisujesz, ale musisz jej dotrzymaæ z samego faktu urodzenia siê. Twoja energia ¿ycia zosta³a ju¿ rozparcelowana zanim zdo³a³e¶ zabraæ g³os, a nawet zanim zacz±³e¶ cokolwiek rozumieæ. A energia to przysz³y pieni±dz.
No tak... piszesz jakby¶ zapomnial o reinkarnacji. Z kad ta pewnosc, ¿e gdzie¶ nie podpisales takiej "umowy" ;) W koñcu jekim¶ "cudem" rodzisz siê w tym , a nie innym otoczeniu.
Prawdopodobnie umow± by³o m.in. ze to zmienisz ;) No ale ¿eby co¶ zmieniæ musia³e¶ wiedzieæ dok³adnie i empirycznie - co.

Cytuj
Innymi s³owy - tak samo fajnie pali siê w piecu niezapisanym zeszytem jak i zeszytem zapisanym najm±drzejszymi wzorami na ¶wiecie.
Energia jest tylko no¶nikiem.
;) Sama radocha to czytaæ!
http://www.youtube.com/v/KUBBSOR3tWQ?version=3&hl=pl_PL&rel=0
 >:D

Dodam ze s± rózne poziomy kwantowe tej energii (gesto¶ci).. Wiêc energia niesie energiê innej jako¶ci.
Bez uwzglêdnienia tej kwestii bêdzie ba³agan.

http://www.youtube.com/v/AO3CAVLwNOU?version=3&hl=pl_PL&rel=0

Cytuj
Wielka ilo¶æ energii nie oznacza wielkiej ilo¶ci informacji.
A wiêc jest jeszcze jej jako¶æ!

http://www.youtube.com/v/JfNgTsKqMCw?version=3&hl=pl_PL&rel=0

Cytuj
Jeste¶ tego pewien ¿e nie podpisujesz?
To ¿e czego¶ nie pamiêtasz nie oznacza jeszcze ¿e czego¶ nie zrobi³e¶...
hehe ..doczyta³em. Zostawiê ju¿.

Cytuj
Dzisiaj ka¿dy zwi±zek chemiczny, ka¿dy lek mo¿na w ten sposób zeskanowaæ (jego charakterystykê czêstotliwo¶ci informacyjnej ) , przes³aæ mailem w za³±czniku i kiedy odtworzysz zapis komórce to ona zareguje tak, jak w obecno¶ci oryginalnej substancji chemicznej reprezentowanej przez zapis
Robi³em takie experymenty. Nawet na spor± skalê. Prawdopodobnie ca³y czas je kontynuuje, ale jakby w tle
Cytuj
To siê dzieje non stop, nawet, kiedy tego nie kontrolujemy.


Cytuj
Mo¿e siê okazaæ, ¿e wcale nie potrzebujemy po¶rednictwa mechanicznych urz±dzeñ by dobraæ siê do energii Wszech¶wiata.
 
Najpierw jednak niech kazdy "dobierze siê" rzetelnie i solennie do swojej w³asnej.
Mo¿e siê wówczas okazac, ¿e nie ma potrzeby dobieraæ siê do zewnetrznej. Filozofia matematyki Kuli wiele o tym mówi,
ale nie uda³o mi siê dot±d spelniæ wizji jej przekazania. A to, co  zajawkowo opracowa³em
podryfowa³o w kierunkach przetartych ju¿ szlaków niekoniecznie reprezentuj±cych te wgl±dy.






Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 15, 2011, 09:40:54
hipotetycznie Ciê sprowokujê..
Podejrzewam, ¿e uwazasz, ze energia nas otacza i po prostu jest. A co jesli ka¿d± forme energii powo³uje do ¿ycie istota ludzka?
..czyli nie by³aby ona pozaosobowym (jak nauczy³y nas rózne szko³y) samoistnym tworzywem? Wówczas szybko okazaloby siê ¿e kazd± rope, gaz, minera³y, planety i s³oñca wytwarza i  utrzymuje w zyciu jaki¶ cz³owiek

..a zatem dostep do energii - to dostêp do cz³owieka. Jego pola informacyjnego... a takze jego masy.

Co¶ w tym mo¿e byæ.

Co z tego, ¿e np. znajdê kawa³ek suchego drewna.  Aby siê ogrzaæ musze jeszcze UMIEÆ rozpaliæ ognisko.
Czyli aby wyzwoliæ energiê potrzeba jest wiedza. I mogê wtedy zaprosiæ kogo¶ do ogrzania siê przy ognisku.
A jak nie chcê nikogo zapraszaæ?

Ale te¿ inn± spraw± jest to, ¿eby aby wytworzyæ kawa³ek drewna to tak¿e trzeba UMIEÆ to zrobiæ. Trzeba umieæ zrobiæ ¿yj±ce drzewo. Albo mo¿e drzewo musi UMIEÆ staæ siê drzewem.

Id±c tym tropem mo¿naby wywnioskowaæ, ¿e gdzie¶ na samym pocz±tku tego procesu znajduje siê bezpostaciowe 'co¶' które 'kto¶' umie przetworzyæ na atomy czy ¶wiat³o. A atomy umie przetworzyæ na bia³ka, wêglowodory czy inne celulozy.
I jeszcze kto¶ umie przetworzyæ reakcje j±drowe w s³oñcu na promieniowanie.
A jeszcze inny kto¶ umie przetworzyæ energiê s³oñca na falowanie morza czy wiatr.

I gdzie¶ tutaj przychodz± na my¶l staro¿ytni bogowie, którzy w³adali ¿ywio³ami.
I Prometeusz, który skrad³ tajemnicê ognia i przekaza³ ludziom.

A byæ mo¿e podzia³ kto¶/co¶ jest bez sensu i bierze sie z ludzkiego sposobu postrzegania.

I mo¿e kto¶ i co¶ jest dok³adnie tym samym i stwierdzi³o - ta czê¶æ 'mnie' bêdzie zapa³k± a ta czê¶æ 'mnie' bêdzie d³oni± zapalaj±c± zapa³kê.
Co nie zmienia faktu, ¿e zapa³ka nie czuje siê d³oni±, a d³oñ nie czuje siê zapa³k±.
A jednak istnieje miêdzy nimi dziwny zwi±zek który staje siê jasny w momencie, gdy d³on i zapa³ka jednocz± siê w akcie rozpalenia ognia.

Ech.
Chyba te grzybki w jajecznicy to nie by³y pieczarki... ;)

pozdro


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 15, 2011, 14:00:10
@between ten "kto¶" to w³a¶nie ¦wiadomo¶æ itself :) ... cie prowadzi , a nie grzybki .

@PHIRIOOORI

Cytuj
Najpierw jednak niech kazdy "dobierze siê" rzetelnie i solennie do swojej w³asnej.
Mo¿e siê wówczas okazac, ¿e nie ma potrzeby dobieraæ siê do zewnetrznej.
Bardzo racja :)


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 15, 2011, 19:05:45

..a zatem dostep do energii - to dostêp do cz³owieka. Jego pola informacyjnego... a takze jego masy.

dok³adnie, a w³a¶ciwie odwrotnie- cz³owiek to pochodna energii, i tu nie ma znaku "="
i tu jest ca³y haczyk, wydaje siê, ¿e trzeba szukaæ na zewn±trz, a przecie¿ okazuje siê ¿e jest zupe³nie odwrotnie,-
cz³owiek ci±gle mówi- ja, ja, ja, a to- Ja to tylko avatar energi/¶wiadomo¶ci, materialne lustro na dan± "okazjê"




Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Listopad 15, 2011, 11:13:49
Ostatnio w internecie kr±¿y na ten temat wiele informacji ,czy wy co¶ wiêcej wiecie ?


Radioaktywny jod nad ca³± Europ±!

W³a¶nie gruchnê³a informacja o tym, ¿e w powietrzu zalega za du¿o jodu-131 i nikt nie wie dlaczego. Wirtualna Polska uspokaja³a wprawdzie, ¿e wed³ug Pañstwowej Agencji Atomistyki nie ma powodów, by wszczynaæ alarm. Ale ju¿ np. serwis niewiarygodne.pl poda³ - powo³uj±c siê na Miêdzynarodow± Agencjê Energii Atomowej (IAEA) - ¿e podwy¿szony stopieñ promieniowania jodu-131 zarejestrowano do¶æ blisko Polski: w Czechach oraz - jak to ujêto - "w innych miejscach w ca³ej Europie".

http://www.fakt.pl/Radioaktywne-skazenie-jodem-nad-Europa,artykuly,136654,1.html

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,10631397,W_Europie_odnotowano_sladowe_ilosci_radioaktywnego.html


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Luty 05, 2012, 13:54:07
Posty dotycz±ce zimnej fuzji wydzieli³em jako niezale¿ny w±tek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7890.0).


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Marzec 10, 2012, 21:07:17
Posty o planach dotycz±cych wybudowania w Polsce elekrowni atomowych wydzieli³em jako niezale¿ny w±tek: Elektrownie atomowe w Polsce? >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8004.0).


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 06, 2012, 06:14:15
KONIEC ENERGII ATOMOWEJ W JAPONII?

Japoñczycy wy³±czaj± swój ostatni reaktor
W Japonii rozpoczêto wygaszanie ostatniego z 54 reaktorów j±drowych. Po raz pierwszy od 42 lat w kraju nie bêdzie dzia³a³a ¿adna elektrownia j±drowa. Ulicami Tokio przesz³a kilkutysiêczna demonstracja przeciwników energii atomowej, których liczba w japoñskim spo³eczeñstwie od katastrofy w Fukushimie znacz±co wzros³a.
W sobotê rozpoczêto wygaszanie ostatniego dzia³aj±cego reaktora w elektrowni Tomari na wyspie Hokkaido. Wy³±czenie zaplanowano w ramach regularnie przeprowadzanej kontroli, która ma na celu sprawdzenie, czy ten i pozosta³e reaktory spe³niaj± standardy bezpieczeñstwa podwy¿szone po katastrofie nuklearnej w marcu zesz³ego roku.

Jednak ¿aden z reaktorów wy³±czonych dla przeprowadzenia testów nie zosta³ dot±d ponownie uruchomiony z powodu rosn±cych obaw Japoñczyków przed zagro¿eniami zwi±zanymi z korzystaniem z tego ¼ród³a energii. Wed³ug nowych przepisów do ponownego w³±czenia reaktora potrzebna jest, oprócz pomy¶lnego wyniku testów, tak¿e zgoda lokalnej spo³eczno¶ci. Te natomiast wszêdzie zdecydowanie sprzeciwiaj± siê ponownemu rozruchowi elektrowni.

"Sayonara" dla atomu ;D

 W zwi±zku z wy³±czeniem ostatniego reaktora oko³o 5,5 tys. osób przemaszerowa³o w sobotê przez centrum Tokio, nios±c transparenty z napisem: "¯egnaj, energio atomowa". - To symboliczny dzieñ. Teraz mo¿emy udowodniæ, ¿e potrafimy ¿yæ bez energii j±drowej - podkre¶li³ organizator protestu Masao Kimura. Do rezygnacji z atomu na ca³ym ¶wiecie nawo³ywa³a te¿ opozycyjna Partia Socjaldemokratyczna.

 Podobne protesty odbywaj± siê g³ównie w du¿ych miastach, które zaopatrywa³y siê w pr±d z odleg³ych elektrowni j±drowych.

Rz±d chce przywróciæ reaktory do pracy i ostrzega przed przerwami w dostawie pr±du i zwiêkszonymi poziomami emisji CO2 (rezultat zwiêkszonego wykorzystania ropy naftowej i gazu ziemnego). Jednak zdaniem krytyków zwolennicy energii atomowej celowo przerysowuj± ewentualne skutki rezygnacji z atomu, by uzyskaæ spo³eczne przyzwolenie na w³±czenie reaktorów.

Zwrot w nastawieniu

 11 marca 2011 roku w wyniku trzêsienia ziemi o sile 9 w skali Richtera i wywo³anej nim gigantycznej fali tsunami w elektrowni Fukushima I nast±pi³a awaria systemów ch³odzenia i dosz³o do stopienia siê prêtów paliwowych. Awaria spowodowa³a znaczn± emisjê substancji promieniotwórczych. By³a to najwiêksza awaria nuklearna od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w 1986 roku.

 Przed katastrof± w Fukushimie niemal 30 procent wytwarzanej w kraju elektryczno¶ci przypada³o na si³ownie nuklearne.

 mk/fac



 
Artyku³ TVN24.pl:
http://www.tvn24.pl/12691,1743594,0,1,japonczycy-wylaczaja-swoj-ostatni-reaktor,wiadomosc.html
Publikacja: 11:42 05.05.2012 / PAP
© TVN24
« powrót


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 06, 2012, 11:40:29
W kwestiach takich jak energetyka Pañstwo nie bardzo sie ogl±da na zdanie obywateli. W Japonii nie mo¿e byæ inaczej. Wygaszanie reaktorów j±drowych to zaplanowana akcja , bo Japoñczycy dysponuj± ju¿ innymi ¼ród³ami energii, tylko o tym g³o¶no siê nie mówi. Tu i ówdzie na ¶wiecie s³yszy siê o zimnej fuzji. Zabieraj± siê za to prywatne przedsiêbiorstwa bo koszt uruchomienia takich reaktorów jest stosunkowo niewielki. To samo z ca³± pewno¶ci± jest w posiadaniu rz±dów takich Pañstw jak Japonia , czy Niemcy (którzy równie¿ wygaszaj± reaktory j±drowe) . Prêdzej czy pó¼niej nowe ¼ród³a energii zostan± ujawnione, ale , co zrozumia³e, musz± one pozostaæ w rêkach Pañstwa jako strategiczne narzêdzie kontroli nad w³asnymi obywatelami. Nikt tam nie dopu¶ci do tego, aby ludzie uzyskali zbyt wielk± wolno¶æ, bo po co by³by Rz±d ?
Tak czy inaczej jest kwesti± raczej nied³ugiego czasu , kiedy to tania, wszechdostêpna energia dotrze pod strzechy i to bêdzie pocz±tek ¶wiatowej rewolucji zmian. Kontrola Pañstwa nad obywatelami skupi siê na kontroli ich umys³ów, a nie bytu. Tutaj przebiegaæ bêdzie linia frontu wkrótce.


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 16, 2012, 09:04:39
Wiadomo¶æ wydrukowana ze stron: tech.wp.pl


Kodak mia³ tajny reaktor j±drowy za³adowany po brzegi wojskowym uranem   2012-05-15 (09:46)


 (fot. Thinkstockphotos)

(http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28974/reaktor-pomieszczenie-ts-660.jpeg)

Kodak mo¿e i jest na minusie, ale wygl±da na to, ¿e jakby chcia³ móg³by jeszcze sze¶æ lat temu rozpêtaæ wojnê atomow±. W piwnicy w Rochester, w stanie Nowy Jork, Kodak mia³ reaktor j±drowy za³adowany ponad 1,5 kilogramem wzbogaconego uranu – tego samego typu jaki stosuje siê w g³owicach j±drowych.

 Tylko po co Kodakowi ukryty reaktor j±drowy wype³niony wojskowym uranem? I w jaki sposób uzyskali pozwolenie na zainstalowanie czego¶ takiego w samym ¶rodku ca³kiem gêsto zaludnionego miasta?

 Odpowiedzi na drugie pytanie nie zna nikt. Kodak przyznaje, ¿e nigdy nie og³aszali tego publicznie. Nikt we w³adzach miasta ani we w³adzach stanowych – czy to policja czy stra¿ po¿arna – nie wiedzia³ o istnieniu reaktora j±drowego do czasu, a¿ informacje o nim nie zosta³y ujawnione przez by³ego pracownika firmy. Jego istnienie i lokalizacja by³y tak tajne, ¿e jedynie kilku in¿ynierów i pracowników federalnych wiedzia³o o projekcie.

 Wyj±tkowo dziwne, ¿e Kodakowi uda³o siê zdobyæ co¶ takiego. Wed³ug Milesa Pompera z Center for Nonproliferation Studies w Waszyngtonie sytuacja jest „bardzo dziwna, poniewa¿ prywatne firmy po prostu nie maj± dostêpu do tego typu materia³ów.”

 Cel, w jakim Kodak zainstalowa³ reaktor, nie by³ gro¼ny: firma wykorzystywa³a go do sprawdzania niedoskona³o¶ci materia³ów i do badania radiografii neutronowej. Sam reaktor zosta³ nabyty przez firmê w 1974. 1,5 kilograma p³ytek uranowych umieszczono w nim wokó³ rdzenia z Kalifornu 252.

 Zainstalowano go w ¶ci¶le strze¿onym bunkrze o betonowych ¶cianach grubo¶ci ponad pó³ metra, znajduj±cym siê pod siedzib± Kodaka. Testy przeprowadzano przy pomocy systemu pneumatycznego. Wed³ug przedstawicieli firmy, ¿aden pracownik nigdy nie mia³ kontaktu z reaktorem. Najwyra¼niej obs³ugiwa³y go atomowe wró¿ki i jednoro¿ce.

 O wy³±czeniu i roz³o¿eniu go na czê¶ci zdecydowano dopiero w 2006 roku.

Do³±cz do nas na Facebooku
    (Gizmodo.pl)


Copyright © 1995-2012

PS. ciekawe kto jeszcze w piwnicy trzyma ma³y reaktorek? ;D


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Maj 16, 2012, 10:02:48
Z tego co pamiêtam 1,5 kg to oko³o 10% tego co potrzeba na bombê ( z reakcj± ³añcuchow±), natomiast mog³oby pos³u¿yæ do stworzenia promieniotwórczej bomby "¶mieciowej".


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 16, 2012, 11:55:28
Kto¶ tam sie w USA nie¼le spoci³ u¶wiadomiwszy sobie (potocznie mówi±c), jak ³atwo zbudowaæ reaktor atomowy ;) Mo¿e konstruktorzy Kodaka czytali "poradnik" pt  "Suma Wszystkich Strachów" Toma Clancy ?


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Maj 16, 2012, 12:06:56
Kto¶ tam sie w USA nie¼le spoci³ u¶wiadomiwszy sobie (potocznie mówi±c), jak ³atwo zbudowaæ reaktor atomowy ;) Mo¿e konstruktorzy Kodaka czytali "poradnik" pt  "Suma Wszystkich Strachów" Toma Clancy ?

tu jest jeszcze druga sprawa, która kompletnie ju¿ kompromituje spec- s³u¿by wuja sama i ca³y system nadzoru nad materia³ami rozczepialnymi/promieniotwórczymi.
Je¿eli Kodak móg³ to mieæ,-
to kto jeszcze ma??  :o


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Maj 16, 2012, 21:42:46
Fukushima nadal niebezpieczna.

Katastrofa w Fukushimie nie absorbuje ju¿ polskich mediów, jakby jej skutki by³y niewielkie, a wszystko wróci³o do normy sprzed marca 2011 roku. Niestety, nic nie wskazuje na stabilizacjê.
Basen z odpadami na zu¿yte prêty paliwowe nad reaktorem nr 4 mo¿e stanowiæ zal±¿ek kolejnej katastrofy. Temperatura w basenie niepokoj±co wzrasta, co dowodzi trwania reakcji ³añcuchowej.
Sekretarz Generalny ONZ, Ban Ki-moon, skierowa³ do Fukushimy specjalny zespó³ ekspercki. Prof. Robert Alvarez (USA), by³y doradca ministra energetyki Stanów Zjednoczonych dokona³ obliczeñ, wskazuj±cych, i¿ odpady w basenie nad reaktorem nr 4 mog± wyzwoliæ oko³o 10 razy wiêcej promieniotwórczego cezu, ni¿ sta³o siê to podczas katastrofy w Czernobylu w roku 1986 - czytamy w serwisie zmianynaziemi.
Oficjalnie mówi siê o 11 tysi±cach wypalonych prêtów, nikt jednak nie jest w stanie tê informacjê zweryfikowaæ. Ka¿de rozszczelnienie zbiornika (czy to na skutek po¿aru, czy kolejnego trzêsienia ziemi) reaktora nr 4 Fukushimy Daichii - grozi kolejn± awari± o nieprzewidywalnych skutkach.

Naukowcy zainteresowali siê powodami, dla których w ostatnim czasie gin± ryby w kalifornijskiej Zatoce Ventura i delfiny u wybrze¿y Peru. Byæ mo¿e odpowiedzialne za to s± m. in. hydraty metanu, uwalniane przez niespotykan± dot±d liczbê trzêsieñ skorupy ziemskiej, ale te¿ ska¿enie Pacyfiku wod± z Fukushimy. Pr±dy równikowe ju¿ doprowadzi³y j± do zachodnich brzegów obu Ameryk. Je¶li delfiny zabi³a choroba popromienna, to zakaz k±pieli wydany przez w³adze Peru przestaje dziwiæ.

Roy Wyden, senator stanu Oregon, cz³onek Komisji Energetyki i Zasobów Naturalnych Kongresu USA, po zapoznaniu siê z danymi i po podro¿y do Fukushimy wezwa³ rz±dy w Tokio i Waszyngtonie do jak najszybszych dzia³añ, które nie pozwol± na czarny scenariusz w basenie reaktora nr 4.

Wed³ug jego oceny, katastrofa w czwartym reaktorze zmusi w³adze Japonii do wysiedlenia a¿ 1/3 populacji kraju. Pytanie tylko-dok±d? Wed³ug niepotwierdzonych ¼róde³ trwaj± negocjacje japoñsko-rosyjskie w sprawie przesiedlenia przynajmniej najbardziej nara¿onych na ska¿enie mieszkañców Kraju Kwitn±cej Wi¶ni na tereny Federacji Rosyjskiej.

Wyden oczekuje te¿ konkretów ze strony ONZ. Chodzi mu o zwo³anie szczytu, dotycz±cego bezpieczeñstwa energetyki nuklearnej, podczas którego zostan± wy³onieni specjali¶ci, którzy bêd± potrafili usun±æ prêty paliwowe z basenów Fukushimy Daichii.

Szczytem s± te¿ zainteresowani uczeni z Rosji, Chin, Korei i Indonezji, krajów najbardziej zagro¿onych ewentualn± katastrof± basenu reaktora nr 4, a dysponuj±cych potencja³em finansowych i naukowym, mog±cym przeciwdzia³aæ zagro¿eniu - informuje huffingtonpost.

Niebezpieczeñstwo ska¿enia, jak wskazuje napromieniowanie Pacyfiku przez wodê z Fukushima Daichii, przestaje dotyczyæ tylko Wysp Japoñskich, staj±c siê problemem ca³ej ludzko¶ci - czytamy na beyondnuclear.

Beata Traciak
Przez: ‎"Projekt NPN"


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Maj 17, 2012, 08:48:14
To nie jest tak, ¿e nikt niczego nie mo¿e zrobiæ. Mo¿na , poniewa¿ s± technologie, które umo¿liwi³yby choæby zabetonowanie ca³ej Fukushimy specjalnym rodzajem betonowej mieszanki ( kiedy¶ czyta³em o niej ) ,która nie przepuszcza promieniowania. Mo¿na j± stosowaæ dla uszczelnieñ instalacji podwodnych równie¿.
To tylko z³a wola polityków oraz hien korporacyjnych, które teraz "podbijaj± cenê" instalacji ochronnej w miarê jak zagro¿enie globalne napromieniowaniem ro¶nie.
Tu nie ma skrupu³ów. Liczy siê tylko kasa jak± mo¿na zarobiæ na tragedii.

Jednak¿e , je¶li faktycznie skala nieszczê¶æ bêdzie siê nasila³a to lobby atomowe zacznie na tym traciæ przysz³e zyski bo Kraje zaczn± przechodziæ na mniej niebezpieczne technologie (co ju¿ siê dzieje),a w tym zimn± fuzjê .

Niestety, ale natura ludzkiego JA jest taka, ¿e dopiero w ostateczno¶ci i po wielkiej szkodzie , idzie po tzw "rozum do g³owy".


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Maj 17, 2012, 23:19:38
Cytuj
Tu nie ma skrupu³ów. Liczy siê tylko kasa jak± mo¿na zarobiæ na tragedii.

Otó¿ to east! Nie wiem czy wiecie,ale powoli nadchodzi czas ¿eby zabezpieczyæ sarkofag w Czarnobylu.Jest juz stary ,a na nowy nie ma kasy  ::)


Tytu³: Odp: Koniec atomu?
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Czerwiec 15, 2012, 08:39:58
USA – Czarna seria awarii elektrowni atomowych, obrazuj±ca stan energetyki j±drowej ¶wiata

czwartek, 14.06.2012 23:16 maslarz. Kategorie: Elektrownie Atomowe i reaktory, Katastrofy, Ska¿enie ¶rodowiska, Zagro¿enia  Tagi:  2012, Davis - besse, ecological disasters, elektrownia atomowa, Energetyka j±drowa, Kataklizm, nuclear power plant, Palisades, zagro¿enie nuklearne   



USA, kraj wiod±cy w wykorzystaniu energii atomowej  ma coraz wiêksze problemy z utrzymaniem pracy swoich elektrowni na bezpiecznym poziomie.  Nie ma miesi±ca, ¿eby nie nast±pi³o awaryjne wy³±czenie jakiego¶ bloku elektrowni j±drowej.


Czerwiec zacz±³ siê pechowo. 7 czerwca tego roku  przeprowadzono uruchomienie bloku reaktora  elektrowni Atomowej Davis – Besse  ulokowanej niedaleko Toledo. Przestój zacz±³ siê  6 maja  spowodowany by³  konieczno¶ci± prze³adowania  reaktora  i  przeprowadzenia czynno¶ci konserwuj±cych.  Ponad 1000 pracowników przeprowadza³o wymianê  68 ze 170 rdzeni  paliwowych, sprawdza³o systemy bezpieczeñstwa, pracê diesli  awaryjnego ch³odzenia  i efektywno¶ci  systemu ch³odzenia.

Nie uchroni³o to przed wyst±pieniem wycieku radioaktywnego p³ynu ch³odz±cego z pêkniêtego spawu rury ³±cz±cej pompê ch³odzenia  z systemem . Wg raportu sporz±dzonego dnia nastêpnego dla komisji bezpieczeñstwa nuklearnego wynosi³  1/10 galonu na minutê  radioaktywnego p³ynu o temp. 90 st Celsjusza. Niestety nie mo¿na okre¶liæ czasu w jakim wystêpowa³ ten wyciek, ale wg. rzecznika elektrowni Davis – Besse nie spowodowa³ zagro¿enia dla ¿ycia i zdrowia mieszkañców.

Nieca³y tydzieñ pó¼niej  ( 12 czerwca 2012 r. )  elektrownia  atomowa Palisades  zosta³a wy³±czana. Oficjalnie zg³oszono do komisji bezpieczeñstwa atomowego  konieczno¶æ  przeprowadzenia prac serwisowych.

Faktyczn± przyczyn±  by³o stwierdzenie wycieku z  systemu bezpieczeñstwa  i zbiornika zawieraj±cego  300 tys galonów cieczy s³u¿±cej do  awaryjnego wy³±czania reaktora. Nie wiadomo jak d³ugo potrwaj± te „czynno¶ci  serwisowe”.  Elektrownia atomowa  Palisades  wg. komisji bezpieczeñstwa atomowego jest jedn± z czterech najgorszych elektrowni atomowych w kraju.

Od pocz±tku roku  strona internetowa RSOE EDIS  ok. 20 razy informowa³a o awaryjnych zatrzymaniach  elektrowni atomowych spowodowanych ró¿nego rodzaju wyciekami cieczy radioaktywnych w USA. Kraj ten ma bardzo rygorystyczne przepisy bezpieczeñstwa atomowego i ka¿de zatrzymanie pracy reaktora musi byæ oficjalnie wyja¶nione.

Nie jest to praktykowane w Europie i Azji, zatem nie mo¿na stwierdziæ faktycznego zagro¿enia, jakie niesie za sob± energetyka atomowa.  S±dz±c jednak po ilo¶ci zatrzymañ reaktorów w USA, mo¿na wysnuæ wniosek, ¿e stan bezpieczeñstwa energetyki atomowej jest poni¿ej granicy bezpieczeñstwa istnienia ludzko¶ci.

http://losyziemi.pl/usa-czarna-seria-awarii-elektrowni-atomowych-obrazujaca-stan-energetyki-jadrowej-swiata/


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

zipcraft wypadynaszejbrygady maho x22-team phacaiste-ar-mac-tire