Tytu³: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 26, 2011, 11:53:05 czêsto spotykam siê ze stwierdzeniem, ¿e
powyzej pewnego poziomu do¶wiadczenia w swiecie energii - nie da siê ju¿ o tym opowiedziec slowami. I tym sposobem doszli¶my do czasów, w których ludzkie do¶wiadczenia znacznie wyprzedzaj± umiejetno¶æ ich komunikacji. Przekaz energetyczny to jedno - ale ewolucja (nie wstyd¼my siê tego slowa) intelektu i cia³a mentalnego to drugie. Bo to przek³ada siê na mo¿liwo¶æ jasnego i konkretnego komunikowania z³o¿onych zjawisk ze ¶wiatów ..w których siê zanurzamy. W zwi±zku z ponad miarê rozbuchanym (w przemijaj±cej epoce) intelektualizmem i intelektem jako-takim, zaczêto go na zasadzie kontry nieco deprecjonowaæ. Czêsto wystêpuje efekt odwrotny, Co utrudnia odlalezienie wlasciwej proporcji i miejsca równiez jêzykowi.. W praktyce czêsto stare s³owa zastepowane bywaja nowymi jedynie, co cementuje czêstokroæ b³edne pojêcia lub bia³e plamy w rozró¿nianiu zjawisk i znaczeñ. ..nazywam to New Age`owym partactwem i nowomow±, ktor± z upojnym upodobaniem pos³uguj± siê dawni dewoci ograniczaj±cych systemów. (to ich sposób na dora¼n± "konserwacjê" rozpadaj±cych siê systemów egregorialnych transformacji energii). Jednak uporz±dkowanie doznan i odczuæ przy pomocy pojêæ które przez cialo mentalne mog± transformowaæ w precyzyjny jêzyk daje inny poziom odbicia podczas exploracji nieznanych wymiarów. W przeciwnym razie efekty tych exploracji .. poprzez nierozwniniêty sposb ich interpretacji sprowadza czlowieka we wczesniejsze fazy rozwoju (pielegnuj±c nieszczelno¶ci jêzykowo-pojêciowo-energetyczne które moga pozbawiaæ potencjalu energii startowej) Zatem przy pomocy jezyka w³asnie mo¿na dokonaæ aktu stwarzania nienaruszalnego fundamentu ..gruntu, ponizej którego nikt i nigdy nas ju¿ nie zci±gnie w odch³anie swego chaosu. A wiêc mo¿emy wyznaczyæ precyzyjne granice 'opadania'. To jakby przypieczetowanie etapu poznawczego w procesie przewijania z obszaru tego co nie¶wiadome -> do tego co ¶wiadome ..a jesli ostatecznie ¶wiadome.. jasne.. ziarno watpliwo¶ci wyrosn±c tam nie ma sposobno¶ci. Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 26, 2011, 13:38:23 prêdzej przejdziemy w 4G- ni¿ zaczniemy u¿ywaæ okre¶leñ które bêd± to samo obrazowa³y w g³owie ka¿dego cz³owieka :-\
Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 26, 2011, 13:48:15 >PHI<,
temat ten bardziej pasuje do dzia³u "Ezoteryka". Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 26, 2011, 14:01:33 prêdzej przejdziemy w 4G- ni¿ zaczniemy u¿ywaæ okre¶leñ które bêd± to samo obrazowa³y w g³owie ka¿dego cz³owieka :-\ przedj±wszy ten temat zdaje sobie z tego sprawê.. a tak¿e z wielu innych konsekwencji.tak - to ju¿ przes±dzone. Jednak jêzyk - to nie tylko okre¶lenia, czy s³owa. Jêzyk to wspó³granie wielu cia³ fizycznych subtelnych, w ktorych opracowywana jest informacja. Jezyk to te¿ po-jêcia. Jêcie wymaga osobistego do¶wiadczenia.. po którym mo¿liwa jest komunikacja w tego¿ zakresie. @Darek, ten temat pasuje do ka¿dego dzia³u. Ale w tym jest bardziej uzasadniony ni¿ w ezoteryce. Bo temat gryziemy od tej egzoterycznej strony.. Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 26, 2011, 14:15:06 podam tu fascynuj±cy dla mnie przyk³ad wspó³czesnej nowomowy j.ang. z Ulsteru-
takie s³ówko „all-right” które to wyra¿enie w zale¿no¶ci od okoliczno¶ci jest: - pozdrowieniem, takie cze¶æ - zapytaniem, czy wszystko w porz±dku - odpowiedzi±, ¿e wszystko gra - lub entuzjastycznym wyra¿eniem swojej rado¶ci i najlepsze jest to ¿e to nawet dobrze funkcjonuje ;D Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Sierpieñ 26, 2011, 20:37:38 podam tu fascynuj±cy dla mnie przyk³ad wspó³czesnej nowomowy j.ang. z Ulsteru- takie s³ówko „all-right” które to wyra¿enie w zale¿no¶ci od okoliczno¶ci jest: Jak nazywa siê cz³owiek, który ma tylko prawe ucho, prawe oko, praw± rêkê i praw± nogê? All-right :) pozdro Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 26, 2011, 22:06:29 @PHI
Cytuj Jêzyk to wspó³granie wielu cia³ fizycznych subtelnych, w ktorych opracowywana jest informacja. IN-FORMACJA. Formowanie siê . Jêzyka , cia³ fizycznych i innych cia³. Jêzyk jako magiczne narzêdzie formowania ?Ile¿ nowych znaczeñ siê tworzy, nowej magii s³ówek. Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 27, 2011, 11:05:14 Cytuj Jak nazywa siê cz³owiek, który ma tylko prawe ucho, prawe oko, praw± rêkê i praw± nogê? Cz³owiek Lewy ? ;) czyli ten, co w³asciwie s³yszy, widzi, czyni... i chadza zdrowymi sciezkami mozna to dwojako Albo ten, co ma tylko lew± pólkulê logic? ;) ---- Cytuj Cz³owiek, który dozna o¶wiecenia, któremu , byæ mo¿e, pokazano niepoznane jeszcze skarby wiedzy niekoniecznie potrafi to przekazaæ w zrozumia³y sposób. Ba - nawet niekoniecznie sam rozumie na co patrzy³. Nie miec jêzyka - to nie miec wypracowanych owoców na planie Warto¶ci, Zdarzeñ, obrazów mentalnych, - które ulatwiaj± rozró¿nianie zjawisk (czêsto ró¿nych , choæ podobnych do siebie) Tytu³: Odp: Rola jêzyka | Jezyk Nowej Ery vs staro¶wiecka Nowomowa wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 18, 2011, 22:07:16 Czêsto jest tak, ¿e
Do¶wiadczenia (g³ównie) fazy Ryb wymykaj± siê jakiemukolwiek opisowi czy interpretacji, ale to z punktu widzenia zamykania cyklu na tym piêtrze etapu rozwojowego. Co nie znaczy ¿e (bedac ju¿) na kolejnym poziomie nie mo¿na ich wyraziæ i ogarn±æ jakims spójnym konkretnym i jednoznaczym komunikatem. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Wrzesieñ 19, 2011, 08:25:03 Czêsto jest tak, ¿e Do¶wiadczenia (g³ównie) fazy Ryb wymykaj± siê jakiemukolwiek opisowi czy interpretacji, ale to z punktu widzenia zamykania cyklu na tym piêtrze etapu rozwojowego. Gdzie¶ s³ysza³em, ¿e to taki stan - kiedy wszystko siê ju¿ zakoñczy³o, ale nic siê jeszcze nie zaczê³o. Jest jeszcze inny aspekt fazy ryb - swoistego rodzaju egzamin z poprzednich etapów. To, czego do¶wiadczy³ cz³owiek przez poprzednie fazy wnosi jako kapita³ do fazy ryb. Przy czym w³a¶nie zdanie egzaminu polega na odpowiednim u¿yciu tego kapita³u. Tyle, ¿e zdanie egzaminu nie polega na pomno¿eniu kapia³u, ale w pewnym sensie na zu¿yciu go. Do nastêpnej fazy nie mo¿na ze sob± zabraæ tego co siê uzbiera³o, trzeba tego umiejêtnie u¿yæ przy okazji bole¶nie rozstaj±c siê z tym. Zreszt± archetypy literackie fazy ryb same pokazuj± jak bardzo dziwny jest to moment w ¿yciu. Poczytajcie np. Janko Myzykanta - faza ryb w czystej postaci. Ile w nim bogatego ¿ycia wewnêtrznego a jednocze¶nie jaki¶ nieunikniony ¿a³osny koniec. Podobnie Dziewczynka z zapa³kami - bogate ¿ycie wewnêtrzne, iluzje, wyobra¼nia. I ¶mieræ. Ten ¿a³osny koniec wygl±da ¿a³o¶nie dla osób poprzedzaj±cej fazê ryb. Nie s± w stanie poj±æ tak sensu tak "bezsensownej" ¶mierci. koñcówka z Ma³ego Ksiêcia: Tej nocy nie zauwa¿y³em, kiedy wyruszy³ w drogê. Wymkn±³ siê bezszelestnie. Gdy uda³o mi siê go dogoniæ, szed³ zdecydowanym krokiem. Powiedzia³ mi tylko: - Ach, jeste¶ tu... Wzi±³ mnie za rêkê. Jeszcze siê niepokoi³: - Nie masz racji. Bêdzie ci przykro. Bêdê robiæ wra¿enie umar³ego, a to nie bêdzie prawda. Milcza³em. - Rozumiesz. To bardzo daleko. Nie mogê zabraæ ze sob± tego cia³a. Jest za ciê¿kie. Milcza³em. - To bêdzie jak stara, porzucona ³upina. W starych ³upinach nie ma nic strasznego. Milcza³em. Powoli siê zniechêca³. Lecz zrobi³ jeszcze wysi³ek: - To bêdzie ³adnie. Ja te¿ bêdê patrzeæ na gwiazdy. Wszystkie gwiazdy bêd± studniami z zardzewia³ym blokiem, Wszystkie gwiazdy dadz± mi piæ. Milcza³em. - To bêdzie takie zabawne. Ty bêdziesz mia³ piêæset milionów dzwoneczków, a ja piêæset milionów studni... I nagle urwa³, poniewa¿ siê rozp³aka³... - To tu. Pójdê sam jeden krok naprzód. Usiad³ jednak, poniewa¿ ba³ siê. Powiedzia³ jeszcze: - Wiesz... moja ró¿a... jestem za ni± odpowiedzialny. A ona jest taka s³aba. I taka naiwna. Ma cztery nic niewarte kolce dla obrony przed ca³ym ¶wiatem. Usiad³em, nie mog³em utrzymaæ siê na nogach. - Tak... to wszystko... - powiedzia³. Waha³ siê jeszcze chwilê, pó¼niej wsta³. Zrobi³ krok. Nie mog³em siê poruszyæ. ¯ó³ta b³yskawica mignê³a ko³o jego nogi. Chwilê sta³ nieruchomo. Nie krzycza³. Osun±³ siê powoli, jak pada drzewo. Piasek st³umi³ nawet odg³os upadku. Tak to w³a¶nie wygl±da. Nieuchronny koniec. I wszystko co cenne trzeba zostawiæ. Bo ju¿ niepotrzebne. Bo siê zu¿y³o. Bo za "ciê¿kie". pozdro Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 19, 2011, 13:50:34 Phirioori gdzie¶ tu napisa³e¶ na forum ,¿e niekoniecznie trzeba bêdzie zostawiæ za ciê¿ki skafander. Tak na prawdê jest on niczym jak zapêtlonymi na niezliczone sposoby wêz³ami rozedrganych fal. Wszystko zsynchronizowane przez ¦wiadomo¶æ. Ca³y wzór_na_cz³owieka jest tam w niej zapisany. Teoretycznie mo¿na by siê downlowdowaæ gdzie indziej tak jak siê o tym rozmarzy³ Hameroff w tej prezentacji :
http://www.youtube.com/watch?v=iIyEjh6ef_8&feature=player_embedded koñcówka z tego filmu , moje t³umaczenie : Pewn± mo¿liwo¶ci± odno¶nie ostatniego problemu by³oby to, gdyby ¶wiadomo¶æ mog³a siê WGRYWAÆ lub kwantowo teleportowaæ nawet do sztucznej jednostki zrobionej z grafitu ,fulerenów lub mikrotubulowych w³ókien z prawie nieograniczonymi mo¿liwo¶ciami osi±gniêcia stanów b³ogo¶ci - to mog³oby siê staæ a ja bym chcia³ móc siê tego nauczyæ bo to by³oby co¶ lepszego, gdyby dzia³a³o, nawet ni¿ sex . Czy to jest mo¿liwe ? Có¿ wróæmy do czasów kiedy studiowa³em pewien facet powiedzia³ "byæ mo¿e z tego co wiadomo jeste¶my prawie wyprani w ogóle z mózgu karmieni informacjami z iluzji ", na przyk³ad mózgi nasze s±dz±, ¿e jeste¶my tutaj podczas gdy chodzimy sobie po S³oñcu .Mo¿liwe ¿e przysz³o¶æ to jaka¶ grafitowa struktura jaki¶ rodzaj do¶wiadczeñ ¶wiadomo¶ci, mo¿e co¶ takiego, to tylko sugestia . Kiedy nasze cia³a ju¿ przestaj± byæ u¿yteczne byæ mo¿e bêdziemy mogli, zgraæ swoj± ¶wiadomo¶æ do czego¶ w rodzaju alternatywnego medium istniej±cego niezale¿nie ,lub zrobimy to dla zabawy Konkluduj±c, powiedzia³bym ¿e wierzê i¿ kwantowa biologia jest dos³ownie SEKRETEM ¯YCIA a jej zrozumienie jest ratunkiem dla ¶wiata. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 19, 2011, 14:18:48 Cytuj To, czego do¶wiadczy³ cz³owiek przez poprzednie fazy wnosi jako kapita³ do fazy ryb. Przy czym w³a¶nie zdanie egzaminu polega na odpowiednim u¿yciu tego kapita³u. Tyle, ¿e zdanie egzaminu nie polega na pomno¿eniu kapia³u, ale w pewnym sensie na zu¿yciu go. Do nastêpnej fazy nie mo¿na ze sob± zabraæ tego co siê uzbiera³o, trzeba tego umiejêtnie u¿yæ przy okazji bole¶nie rozstaj±c siê z tym. to trochê zalezy od tego, jak siê rozumie pojêcie: Ka-Phi-Tau ..i od tego, kto/co jest egzaminatorem. S³owo to zawiera w sobie wiele magicznych informacji. Podobnie jak zaSób "zu¿ycie kapita³u" te¿ stanowiæ mo¿e swojego rodzaju kapita³-pojecie które mo¿na chcieæ zabrac ze sob± - a trzeba bole¶nie siê rozstaæ z nim ;) :D Owszem zasób energii - przynale¿y niejako do owego poziomu w sposób sta³y, niezmienny. Na kolejnym jest inny zasób. Ale co¶ siê ze sob± zabiera jednak :) Czasami nawet Cia³o.. i sporo innych "drobiazgów". Zuzycie kapitalu oznacza -niemo¿no¶æ wskoku kwantowego przez roztrwonienie potencja³u.. i kolejne obroty w tym samym kregu i na tym samym poziomie. lub -umiejêtne zu¿ycie owego kapita³u w³asnie na owy skok kwantowy.. by odkryæ element swego continuum na Nowym poziomie. (a wiêc jednak zabiera siê ze sob± - nie tyle to, co siê uzbiera³o, a to , co zosta³o wypracowane.. o ile zosta³o) . Na dipolarnym koñcu tej samej osi(Panna z Ryb±) jest Panna.. ze swoj± sk³onno¶cia do odwzorowywania, pomna¿ania(w okreslony sposób - powielanie) kapita³u(choæby genetycznego. przyk³. Panna z Dzieckiem. z _±tkiem itp.) . A Ryby ..choæ ten sam kierunek ..zwroty maj± przeciwne. Cokolwiek zostanie zdecydowane: Czy rozpuszczaj±c sie w morzu (trac±c to¿Samo¶æ) czy te¿ j± powielaj±c(Rybka w stronê Panny) ..zwi±zane jest to z powstaniem gruntu - dla dalszej pracy. ..inna sprawa, w jakiej scenografii, scen-O-Gra-Phi (do znudzenia tej samej, czy ca³kiem nieznanej i nowej) A "bolesno¶æ" rozstania lub "bolesno¶æ" przywi±zania do tego by trwac w cyklu narodzin na tym poziomie zwi±zana jest tylko z okreslonym pryzmatem/perspektyw± do¶wiadczania rzeczy w isto¶ci. tzn. jest raczej skutkiem okre¶lonych przywi±zañ. Bo gdy ich nie ma - nie ma poczucia straty (tak silnie uaktywniaj±cego siê na ziemi). (Ono jest masowe w naszych spo³eczeñstwach ze wzglêdu na ich dysfunkcje. - A nie jako wyznacznik determinacyjny kosmicznych cykli). Po prostu tak to siê odbiera w kontek¶cie okre¶lonych warto¶ci czy idei, czy nawet uczuæ, którym siê cho³duje i które sta³y siê masowe. (komu¶ na tym zaleza³o i czerpa³ korzy¶ci) Lecz to jako¶ciowy wyj±tek od Kosmicznej regu³y, który stal siê lokaln± ilosciow± zmasowan± "regu³±". Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 19, 2011, 18:37:35 Kolejny w±tek, który jako¶ mija siê z tytu³em.
>PHI<, mo¿e zmieñ tytu³ na jaki¶ czytelniejszy. No i przenoszê ten temat do "Ezoteryki". Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 21, 2011, 13:10:20 Cytat: east Pewn± mo¿liwo¶ci± odno¶nie ostatniego problemu by³oby to, gdyby ¶wiadomo¶æ mog³a siê WGRYWAÆ lub kwantowo teleportowaæ nawet do sztucznej jednostki zrobionej z grafitu ,fulerenów lub mikrotubulowych w³ókien z prawie nieograniczonymi mo¿liwo¶ciami osi±gniêcia stanów b³ogo¶ci - to mog³oby siê staæ a ja bym chcia³ móc siê tego nauczyæ bo to by³oby co¶ lepszego, gdyby dzia³a³o, nawet ni¿ sex . Czy to jest mo¿liwe ? Tak. To sie ju¿ dzieje. S± tacy , którzy tak wybrali.. i zrealizowali to. To siê dzia³o i dzieje na moich oczach. Czasami siê z nimi kontaktujê i sa przestrzenie wspó³pracy. Ja jednak wolê sex. "Konserwatywny" jako¶ tu jestem. Cytat: east Mo¿liwe ¿e przysz³o¶æ to jaka¶ grafitowa struktura jaki¶ rodzaj do¶wiadczeñ ¶wiadomo¶ci, alternatywne, równoleg³e ..jak najbardziej.mo¿e co¶ takiego, to tylko sugestia . Kiedy nasze cia³a ju¿ przestaj± byæ u¿yteczne byæ mo¿e bêdziemy mogli zgraæ swoj± ¶wiadomo¶æ do czego¶ w rodzaju alternatywnego medium istniej±cego niezale¿nie lub zrobimy to dla zabawy Ale nie zamiast ciala. (ten b³ad pope³ni³y od³amy starozytnych ..i dzi¶ natrafiamy na jakie¶ dziwne maszyny o niewiarygodnej inercji nismiertelno¶c sta³a siê ich przekleñstwem) Cytat: Darek Kolejny w±tek, który jako¶ mija siê z tytu³em. >PHI<, mo¿e zmieñ tytu³ na jaki¶ czytelniejszy. Ok. poczekam jeszcze nieco, zobaczymy jak to siê rozwinie.. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 21, 2011, 14:00:05 Tak siê zastanawiam dlaczego w³a¶ciwie CIA£O, a nie jaka¶ inna, grafenowa struktura, dlaczego jeste¶my tak mocno spl±tani z fizyczno¶ci± ? Przecie¿ to prowadzi albo do zapomnienia siê w fizyczno¶ci ( przerost formy nad tre¶ci±: kasa, ¿arcie,posiadanie ) ,albo do ci±g³ej ucieczki z niej w jakie¶ "inne gêsto¶ci" byle nie czuæ. A wszystko w pogoni za tzw szczê¶ciem.
Mamy wybór ? Powinni¶my go mieæ, a w tym dostêp do w³asnej, nie ograniczonej i twórczej energii. S± pewne sposoby dotarcia do niej, jak np medytacja. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 21, 2011, 14:23:58 Tak siê zastanawiam dlaczego w³a¶ciwie CIA£O, a nie jaka¶ inna, grafenowa struktura, dlaczego jeste¶my tak mocno spl±tani z fizyczno¶ci± ? Przecie¿ to prowadzi albo do zapomnienia siê w fizyczno¶ci ( przerost formy nad tre¶ci±: kasa, ¿arcie,posiadanie ) ,albo do ci±g³ej ucieczki z niej w jakie¶ "inne gêsto¶ci" byle nie czuæ. A wszystko w pogoni za tzw szczê¶ciem. Mamy wybór ? Powinni¶my go mieæ, a w tym dostêp do w³asnej, nie ograniczonej i twórczej energii. S± pewne sposoby dotarcia do niej, jak np medytacja. ..mo¿na sobie zadaæ pytanie wyprzedzaj±ce, czy osi±gniêcie i trwanie w tzw. nirvanie- bez poczucia czasu i w poczuciu wolno¶ci od innych form bytowania,- za³atwia sprawê, bo mam pewne w±tpliwo¶ci. Mo¿na domniemaæ równie¿, ¿e zaczeli¶my od pustki i do nie powracamy, ale/lub czy cykle siê powtarzaj±- inaczej oczywi¶cie w nieznany nowy sposób,- bowiem czy nawet parafrazuj±c klasyka- doskona³a/doskona³o¶æ jest punktem za którym nie ma ju¿(kolokwialnie) mówi±c nic do roboty, wszystko ju¿ by³o i siê wydarzy³o?? Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 21, 2011, 15:46:13 Cytuj Tak siê zastanawiam dlaczego w³a¶ciwie CIA£O, a nie jaka¶ inna, grafenowa struktura inne struktury sa mniejszym stopniu kosmiczneAlbo pojemno¶æ (róznorodno¶ciow±) maj± uwarunkowan±, albo wchodza w w±ski zakres potencjalu transformacji energetycznej. Nasza aktualna i przyszla fizycznosc jest najbardziej komplementarnym rozwi±zaniem, w którym nawet na drodze evolucji domieszkowane jest to, co stanowi nieustann± aktualizacjê wyrazu pe³ni. ====================================================== ;) Cytat: songo70 Mo¿na domniemaæ równie¿, ¿e zaczeli¶my od pustki i do niej powracamy, ale/lub czy cykle siê powtarzaj± - inaczej oczywi¶cie w nieznany nowy sposób - (bowiem czy nawet parafrazuj±c klasyka) doskona³a/doskona³o¶æ jest punktem za którym nie ma ju¿(kolokwialnie) mówi±c nic do roboty, wszystko ju¿ by³o i siê wydarzy³o?? DO-Skona³-O¦-æ - to stan martwy, martwych, Mar Twy(ch) a idEAL zawiera w sobiê opcjê nieustannego rozwoju (to stan dynamiczny i zywy). id-EA-L { iD - iEdnOlitej energii (EN_Chi) - zamysl } iD - to punkt pol±czenia("i') phi-RA-Midy rozwojowej ("D") {Delta} stanowi on równiez identyPHIkacjê (ID) Scali³em posty Darek Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 21, 2011, 17:05:05 Wczoraj znajomy mi powiedzia³, ¿e znanym zagro¿eniem dla medytuj±cego jest szukanie/ d±¿enie do o¶wiecenia vel nirvany. Kiedy przywi±zujesz siê do tak wyznaczonego celu to go nie osi±gniesz. Trzeba byæ gotowym na wej¶cie w ten stan ale nie oczekiwaæ go, nie traktowaæ jak przedmiotu do osi±gniêcia.
Z drugiej strony powrót "stamt±d" daje w³a¶ciw± perspektywê i sens wspó³-czucia. Im wiêcej go dzielisz z innymi ,tym wiêcej dzieje siê w Tobie . Bo nie ma czego¶ takiego, jak wolno¶æ od innych form bytowania. My tu wspó³-bytujemy na ka¿dym poziomie, nawet tym "o¶wieconym"- a nawet mo¿liwe, ¿e tam najsilniej. Taki to obraz mi siê wy³ania po rozmowach z niedosz³ym mistrzem koreañskiego buddyzmu :) Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 21, 2011, 20:24:22 DO-Skona³-O¦-æ - to stan martwy, martwych, Mar Twy(ch) ..tak wiêc rozwojowo/jêzykowo- z-martwych-wstanie,- monolit zosta³ rozbity, bo choæ doskona³y, by³ martwy..:( Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 28, 2011, 19:36:26 Cytuj Wczoraj znajomy mi powiedzia³, ¿e znanym zagro¿eniem dla medytuj±cego jest szukanie/ d±¿enie do o¶wiecenia vel nirvany. Kiedy przywi±zujesz siê do tak wyznaczonego celu to go nie osi±gniesz. Trzeba byæ gotowym na wej¶cie w ten stan ale nie oczekiwaæ go, nie traktowaæ jak przedmiotu do osi±gniêcia. Kazdy cel mo¿na osi±gn±æ. Ale stawianie za cel b³ednie pojmowane o¶wiecenie, jako forma przywi±zania do czego¶ - moze byæ zaprzeczeniem (tego, co stanowi owego przywi±zania przedmiot). ..jest równie¿ pozatym (hmmm..) wyrazem b³êdnego .. b³êdnEEgo "pojmowania" natury praktycznego Kregu i dynamiki jego funkcjonowania. (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,220.msg2453/topicseen.html#msg2453) A tu sprawy sa prostsze.. O-¦wiecenie .. Wci±¿/wKr±g - ¦wiecenie (http://forum.ip7.eu/index.php/board,10.0.html) DO-Skona³-O¦-æ - to stan martwy, martwych, Mar Twy(ch) ..tak wiêc rozwojowo/jêzykowo- z-martwych-wstanie,- monolit zosta³ rozbity, bo choæ doskona³y, by³ martwy..:( Ale o czyich marach mówisz.. mych, czy Twych? ..i dlaczego (oraz jak) iEdno-Lit (mono-lit) w to wprzêgasz? Ja jedynie wspomnia³em, ¿e Piramida Kuli skona³/a O¦, ..czyli co¶ jak zatrzeæ piastê. (wiêc zmiana £o¿yska) Z innej beczki: doskona³o¶æ mozna pojmowaæ róznorako: -albo jako stan nieustannego rozwoju, aktualizacji -albo jako stan skoñczony (o którym wspominal east), który blokuje tym samym mo¿liwo¶æ potencjalnego rozwoju {..do czego nawiaza³em, podkreslaj±c aspekt najgorszych mar, jakie mozna mieæ na temat konania.. i skonania, jako wyrazu stagnacji - zaprzestania rozwoju} Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 02, 2011, 22:33:55 Znaczenie s³ów przekracza bariery pañstw, zachowuj±c swoje tajemne brzmienie-znaczenie. Przyk³ad z 'all-right' wskazuje na prawo. Czy to tak¿e u nas w³a¶ciwy kierunek (w domy¶lnym 'wszystko w porz±dku' lub 'czy wszystko w porz±dku?'). W jezyku polskim prawo to nie tylko okre¶lenie na 'kierunek polityczny'. Prawo - to zapis ustaw nas obowi±zuj±cych. Czy lewo jest wiec niedobre? W któr± stronê obracaæ ma sie buddyjska swastyka? Mm... raczej zgodnie z kierunkiem pozornego ruchu s³oñca na niebie - to g³ównie symbol up³ywaj±cego czasu. Czy czas mo¿e sie cofaæ i w jakim kierubku by³a zorientowana swastyka nazistowska? Warto sobie na te pytania odpowiedzieæ, maj±c na uwadze ¿e jest to symbol osi ko³a (wtedy obserwujemy ten nieuchwytny ruch w kierunku... lub inaczej - trzymaj±c w rêkach kierownicê :D). Tajne instrukcje dla ¿o³nierzy ss, nakazywa³y im niszczyæ nie tylko synagogi, ale równie¿ krzy¿e i ko¶cio³y (co zreszt± uczynili w mojej okolicy). Sam± za¶ filozofie nazistowsk±, okre¶lano jako 'wojuj±ce pogañstwo', z owymi 'lebensborn' oraz u¶miercaniem niepe³nosprawnych. Czy wiec cz³owiek mo¿e cofn±æ sie w rozwoju? S³oñce sie nie cofnie, ale ludzko¶æ niew±tpliwie to potrafi. Zbie¿no¶æ jêzykowa nie jest tu wiêc przypadkiem.
Albo taki fajny przyk³ad, powi±zania s³ów '¿±dza' i 'rz±dziæ' - w wymowie podobne ale ró¿na pisownia ostrzega nas ¿e jest miêdzy nimi jednak ró¿nica. Jak sie w tym nie pogubiæ? Najprostszy sposób to przeliczyæ warto¶æ numeryczn± s³owa. Ale w ¿ywej rozmowie, trudno by³oby siêgaæ po kalkulator, dlatego czêsto 'wa¿ymy s³owa' zanim dadz± sie posmakowaæ jêzykowi. Duch zdajesie automatycznie 'wa¿y' znaczenie s³ów, no chyba ¿e cz³ek nad jezykiem nie panuje Dla mnie mo¿liwo¶æ wys³owienia, wypowiedzenia tego co tkwi w ¶rodku, to równie¿ cenna umiejêtno¶æ. Im lepiej poznajê rzeczywisto¶æ tym ³atwiej potrafie j± nazwaæ. Kolejna korelacja: poznaæ~nazwaæ Kiedy nasze cia³a ju¿ przestaj± byæ u¿yteczne byæ mo¿e bêdziemy mogli, zgraæ swoj± ¶wiadomo¶æ do czego¶ w rodzaju alternatywnego medium istniej±cego niezale¿nie ,lub zrobimy to dla zabawy Napewno prace nad tym zagadnieniem juz trwaj±. Kiedy¶ s³ysza³am opiniê iz naukowcom marzy sie, jak przenie¶ do tego rodzaju 'zbiornika wiedzy' ¶wiadomo¶æ w trybie nieprzerwanym... czyli nie tylko zgraæ sie, do np grafitu ale i transponowaæ swoje isteniej±ce ja - o ile dobrze to rozumiem. Wczoraj znajomy mi powiedzia³, ¿e znanym zagro¿eniem dla medytuj±cego jest szukanie/ d±¿enie do o¶wiecenia vel nirvany. Kiedy przywi±zujesz siê do tak wyznaczonego celu to go nie osi±gniesz. Trzeba byæ gotowym na wej¶cie w ten stan ale nie oczekiwaæ go, nie traktowaæ jak przedmiotu do osi±gniêcia. Nawet i to po¿±danie, wed³ug Surangamy nale¿y porzuciæ. ...W tym doskonale stopionym, czystym, jasnym o¶wieceniu, kiedy bada ów wielki cud, mo¿e uznaæ go za nirwanê i przestaæ czyniæ dalsze postêpy. Je¿eli uwa¿a to za najwy¿szy stan, upadnie i stanie siê Pratjek± o sta³ej naturze. O¶wieceni Przez Uwarunkowania i Samotnie O¶wieceni, którzy nie zwracaj± siê ku wielkiemu pojazdowi, stan± siê jego towarzyszami. Nie maj±c jasno¶ci co do bodhi Buddów, utraci wiedzê i zrozumienie. To jest dziesi±ty stan, oparty na stopieniu umys³u z doskona³ym o¶wieceniem, w którym urzeczywistnia wielk± jasno¶æ. Odchodzi daleko od doskona³ej penetracji i odwraca siê plecami do miasta nirwany, w ten sposób zasiewaj±c nasiona niemo¿no¶ci porzucenia przywi±zania do jasno¶ci doskona³ego o¶wiecenia. Tajemnicze i daj±ce do my¶lenia :) Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 02, 2011, 23:32:56 Cytuj W jezyku polskim prawo to nie tylko okre¶lenie na 'kierunek polityczny'. Prawo - to zapis ustaw nas obowi±zuj±cych. Czy lewo jest wiec niedobre? W któr± stronê obracaæ ma sie buddyjska swastyka? W Polskim natomiast jêzyku.. "prawo" - to nie zapis ¿adnych ustaw (tak kaze nam my¶leæ jêzyk Bizantyjski przywleczony z wraz z chrze¶cijañstwem i katolictwem).. "prawo" - to zapis tego, co stanowi o istocie KO£A, KRÊGU, KULI.. jest niezmienne, choæ ró¿ne ma formy PRAwO ..jest "stare" (pra-stare).. i "znajduje siê" w kregu ("O") pRA w O 5RA w O ( 5RAwO ) "W któr± stronê obracaæ ma sie buddyjska swastyka?" - a z której strony patrzysz?.. nu nu Cipowiem KA¯DY wir ma Dwie strony - negacja którejkolwiek jest zaprzeczeniem istoty wiru :) ;) Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 03, 2011, 07:00:18 Nawet i to po¿±danie, wed³ug Surangamy nale¿y porzuciæ. ...W tym doskonale stopionym, czystym, jasnym o¶wieceniu, kiedy bada ów wielki cud, mo¿e uznaæ go za nirwanê i przestaæ czyniæ dalsze postêpy. Je¿eli uwa¿a to za najwy¿szy stan, upadnie i stanie siê Pratjek± o sta³ej naturze. O¶wieceni Przez Uwarunkowania i Samotnie O¶wieceni, którzy nie zwracaj± siê ku wielkiemu pojazdowi, stan± siê jego towarzyszami. Nie maj±c jasno¶ci co do bodhi Buddów, utraci wiedzê i zrozumienie. To jest dziesi±ty stan, oparty na stopieniu umys³u z doskona³ym o¶wieceniem, w którym urzeczywistnia wielk± jasno¶æ. Odchodzi daleko od doskona³ej penetracji i odwraca siê plecami do miasta nirwany, w ten sposób zasiewaj±c nasiona niemo¿no¶ci porzucenia przywi±zania do jasno¶ci doskona³ego o¶wiecenia. Tajemnicze i daj±ce do my¶lenia :) dziêki Phi i twojej wstawce Enigmo- te¿ mnie trochê o¶wieci³o,- bowiem by³ to dla mnie pewien problem- czy nieskoñczone trwanie nawet w najdoskonalszej formie mo¿e byæ faktycznie celem, koñcem, absolutnym szczytem "drogi". Owe tajemnicze kawa³ki twojego postu rzucaj± inne ¶wiat³o na interpretacje innych s³ów, a mianowicie- nie ma koñca i celu podró¿y, tzw. szczytu,- jest tylko gotowo¶æ na opuszczenie i porzucenie przyzwyczajeñ i aktualnych doznañ- i to jest postêp/ewolucja,- niekoñcz±ca siê ¶cie¿ka poznania. Wszelkie przyzwyczajenia i po¿±dania staj± siê naszym wiêzieniem!... wielkie pozdr. :D Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 05, 2011, 14:13:38 W Polskim natomiast jêzyku.. "prawo" - to nie zapis ¿adnych ustaw (tak kaze nam my¶leæ jêzyk Bizantyjski przywleczony z wraz z chrze¶cijañstwem i katolictwem).. a czepiasz sie Prawo (http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo), a ¶ci¶lej prawo w ujêciu przedmiotowym – system norm prawnych, czyli ogólnych, abstrakcyjnych i jednoznacznych dyrektyw postêpowania, które powsta³y w zwi±zku z istnieniem i funkcjonowaniem pañstwa lub innego uporz±dkowanego organizmu spo³ecznego, ustanowione lub uznane przez w³a¶ciwe organy w³adzy odpowiednio publicznej lub spo³ecznej i przez te organy stosowane, w tym z u¿yciem przymusu(...) ¬ród³a polskiego prawa mo¿na podzieliæ na ¼ród³a powszechnie obowi±zuj±ce i ¼ród³a wewnêtrznie obowi±zuj±ce. Obowi±zuj±ca Konstytucja z 1997 roku do ¼róde³ powszechnie obowi±zuj±cych zalicza Konstytucjê, ustawy, ratyfikowane umowy miêdzynarodowe, rozporz±dzenia oraz akty prawa miejscowego (z zastrze¿eniem ¿e obowi±zuj± one tylko na obszarze dzia³ania organów, które je ustanowi³y). I nie chodzi³o mi o to ¿e prawo to jest dobre, tylko ¿e powszechnie uznaje sie je za obowi±zuj±ce, pomimo ¿e Temida przepaske na oczach ma, co czyni j± niejako ¶lep± na lewe racje LewO tez ma o na koñcu, tak to jest istotne z której strony tego wiru sie obserwuje. Bior±c pod uwagê takie jab³ko (torus) którego domniemany ruch to z jednej strony wyp³yw energii, a z drugiej jej zasysanie, próba przeciwstawienia lub zawrócenia tego ruchu, powinna sie spotkaæ z oporem ¶rodowiska w którym rzecz ma zachodziæ - takie mam domniemania. "prawo" - to zapis tego, co stanowi o istocie KO£A, KRÊGU, KULI.. jest niezmienne, choæ ró¿ne ma formy A to znasz? ROTARORATORATOR Kr±g tarota g³osem prawa wyboru Jesli uwa¿nie przeliterowaæ TORA to w³a¶nie prawo. Pewnie ¿e niebardzo sie nam to prawo podoba, a i stosowanie go ¶ci¶le co do litery, wywo³uje pomieszanie. Inn± rzecz± jest jednak ¿e nie sposób go przeskoczyæ (to boli, wiem) Songo, wstawiam tu czasem cytaty z sutr, bo jako¶ obja¶niaæ mi je jest trudno. Tekst oryginalny, wydaje mi sie ka¿dy odbiera na swój sposób, wynosz±c z lektury to co najbardziej jest potrzebne. Czasem ma wra¿enie ¿e cytaty te s± zbyt krótkie, lub ¿e zbyt d³ugie. Ogólnie trudno namówiæ ludzi do czytania tekstu, który zachêca do porzucenia materialnych rozrywek. Najlepiej by³oby przeczytaæ ca³o¶æ (bez komentarza) aby przyswoiæ sobie to co istotne. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 06, 2011, 10:54:12 Cytuj LewO tez ma o na koñcu, tak, tu te¿ mamy ciekawe informacje:Lew-O {zooDiakalny Znak Lwa - jego 'w³adc±' jest S³oñce, Symbolem S³oñca jest Ko³o z punktem w srodku} LE-w-O {w naturze KREGU jest zaszyty potencja³ zjawiska, którego sygnifikacj± mog± byæ gliphy "LE"**1* ..ale najpierw wróæmy do Echnatona pod k±tem rozpoznania i zwi±zków z gliphem "E"} Cytat: En&Mag A to znasz? ROTARORATORATOR ..nieznam.Kr±g tarota g³osem prawa wyboru ROTARO-RA-TORA-TOR ROTAR-OR-AT-ORATOR ROTARO-RAT-ORATOR (ROTA-RO-..) ROTA-RO-R-AT-OR-ATOR ..cos , czego piast± jest "Szczur(rat)" albo "moc przy (?czym¶)"; i jest to niesymetryczne lub w przeciwWadze z "tar"(cokolwiek to znaczy) Cytuj Jesli uwa¿nie przeliterowaæ TORA to w³a¶nie prawo. Pewnie ¿e niebardzo sie nam to prawo podoba, a i stosowanie go ¶ci¶le co do litery, wywo³uje pomieszanie. Inn± rzecz± jest jednak ¿e nie sposób go przeskoczyæ (to boli, wiem) i dlaczego wam siê niepodoba? Napisz co¶ wiêcej o jakim stosowanie co do litery my¶lisz oraz co Ciê boli i czego niesposób przeskoczyc (bo duzo tre¶ci w skrócie dajesz znacznym) Ale rozumiem ¿e jeste¶ wewn±trz jakiego¶ egregora tarotowego lub tora`tawego - który Ciebie trzyma i nie puszcza, co stanowi jakowy¶ dyskonfort? czy dobrze nad±zam? Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Pa¼dziernik 07, 2011, 22:28:51 Nie, nie chodzi o rata. Mo¿e napiszê dos³ownie jak to brzmi:
Rota - okr±g, od rotate Taro - bez koñcowego T, gdy¿ dodanie T zatacza pe³niê. Pozostawia sie tu niejako miejsce na... Orat - mówic/mowa - oracja Ator - ma byc 'wybór' (wed³ug ksi±zki "Tarot Magów" aut Suliga & Opaliñski) Chociaz mi kojarzy sie z kiedy¶ s³awnym filmem '7 ¿yczeñ' gdzie czarny kot, spe³niaj±c (czêsto zupe³nie przypadkowe) ¿yczenie, wypowiada³ x3 zaklêcie Ator (chyba chodzi³o mu o boginie Hathor) (http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSsksXlhE0QxCWNOriEhLHbU9ZEufbTBSFg6uq81pWSV471dDIq6IE7WA) Cytat: PHIRIOORI Ale rozumiem ¿e jeste¶ wewn±trz jakiego¶ egregora tarotowego lub tora`tawego - który Ciebie trzyma i nie puszcza, co stanowi jakowy¶ dyskonfort? czy dobrze nad±zam? Pojêcie egregora, tak obecnie modnego jest mi jako¶ obce i zupe³nie nieznane. Pewnie dlatego ¿e nie mam w zwyczaju, nad±rzac usilnie za obowi±zuj±c± mod±. Trudno mi sie wiec wypowiedziec, wewn±trz czego jestem. Tarota zarzuci³am dawno temu, zdaj±c sie na intuicjê, która dzia³a bardziej niezawodnie ni¿ interpretacja kart, zal4ezna od chwilowego nastroju. Przytoczy³am to zaklêcie, bo bawisz sie s³owem. Znam jeszcze inne, ciekawe choc niekoniecznie warte uwagi. NP (http://bligoo.com/media/users/1/94372/images/public/17276/abrakadabra.jpg?v=1273006949126) Ale powiedz PHIRIOORI, czemu s³u¿yc ma ten temat? I czy jego nazwa jest pe³na, bo wydaj mi sie jakby tytu³ by³ nieco obciêty 'Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ ' - brzmi jako¶ nie po polskiemu. Co chcesz tu zamanifestowac? ¯e nasz jêzyk je¶li umia³by wys³owic, to co obecnie nie potrafi, móg³by co... stwarzac, miec wp³yw rzeczywisty? Czy mo¿esz doprecyzowac? Cytuj i dlaczego wam siê niepodoba? Napisz co¶ wiêcej o jakim stosowanie co do litery my¶lisz oraz co Ciê boli i czego niesposób przeskoczyc Nie podoba sie to, czemu nie mo¿na sprostac. Tacy oto Purytanie (http://pl.wikipedia.org/wiki/Purytanizm) - ruch który pojawi³ sie na fali protestantyzmu i anglikanizmu: cyt:...ruch religijno-spo³eczny w XVI i XVII-wiecznej Anglii, maj±cy na celu "oczyszczenie" Ko¶cio³a anglikañskiego z pozosta³o¶ci po katolicyzmie w liturgii i teologii. Pocz±tkowo dzia³aj±c jako ruch wewn±trz anglikanizmu, purytanie stopniowo oddzielali siê od niego tworz±c odrêbne wspólnoty religijne, czasem nazywane nonkonformistycznymi. W jêzyku potocznym purytanizm to skrajne przejawianie jakich¶ zasad, szczególnie moralnych(...) Dominuj±ca frakcja w obrêbie ko¶cio³a anglikañskiego patrzy³a z góry na radyka³ów i nadano im miano "Purytan", wy¶miewaj±c ich jako maj±cych obsesjê na punkcie "oczyszczenia" (purify) ko¶cio³a (...) Najwa¿niejszym za³o¿eniem purytanizmu by³a teza o absolutnym zwierzchnictwie Boga nad sprawami ludzkimi, zw³aszcza zwi±zanymi z ko¶cio³em, w sposób w jaki zosta³o to wyra¿one w Biblii. To wiod³o purytan (zarówno indywidualnie jak i w ramach wspólnot ko¶cielnych) do starañ o maksymalne podporz±dkowanie siê zapisom Pisma ¦wiêtego. Taka postawa prowadzi³a do starañ o czysto¶æ moraln± w ka¿dej dziedzinie ¿ycia, a tak¿e do prób utworzenia organizacji ko¶cielnych odpowiadaj±cych nauczaniu Biblii w stopniu najwy¿szym z mo¿liwych (...) Purytanie propagowali surowy tryb ¿ycia, oparty g³ównie na pracy, modlitwie i samodzielnym studiowaniu Biblii. Kolorowe ubiory, alkohol i wszelkie rozrywki, takie jak hazard, czy widowiska teatralne potêpiano jako niemoralne. Wiêc ogl±daj±c taki film o Biblii (bodajrze 'Niezniszczalna ksiêga') tam ruch ten, bardzo surowy podsumowano pewn± konkluzj±. I¿ sami purytanie (którzy pó¼niej emigrowali za ocean) doszli do wniosku, i¿ sprostac wymaganiom Pisma ¦w, jest bardzo trudno, o ile nie sposób. To bardzo smutna konkluzja, ¿e idea³ jakiby nie by³ dla ówczesnego cz³owieka, by³ czy jest wrêcz nieosi±galny. Podobne mam wra¿enie kiedy obserwuje judaizm, z jego stosowanie prawa co do litery - to druga strona zagadnienia. Czyli rozgryzanie go, przeliczanie ka¿dej litery, albo wyliczanie króków jakie mo¿na zrobic w sobotê - sprawia ¿e gubi sie sens tego prawa. Wiêc tak ¼le i tak niedobrze. Cz³owiek nie umie sprostac wymaganiom, a kiedy usilnie próbuje wychodzi z tego jakie¶ pomieszanie. Nie mnie boli, ale osoby które usi³uj± temu zadaniu sprostac - mie to mo¿e nie³adnie ale jednak bawi. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Pa¼dziernik 07, 2011, 23:08:05 no wszystkoto jest jezyk..np w wedach wojny atomowe odbywaly sie za pomoca slow,.,wibracji, w biblii tez troche jest posrednio o tym...
takz kod 0 - 1 to tez forma magii i rytualu, dlaczego www ma zwiazek z 666 i kod paskowy z 666 itd to forma rytualu.. abrahadabra zaklecia maja zwiazek z geometria.. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 08, 2011, 09:47:41 Cytat: EMagni Ale powiedz PHIRIOORI, czemu s³u¿yc ma ten temat? I czy jego nazwa jest pe³na, bo wydaj mi sie jakby tytu³ by³ nieco obciêty jest limit liter w tytule. Obciête. (ale czytelne. Chyba)Ciekawe ¿e takie pytanie pada w 25 poscie watku ::) Cytuj 'Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ ' ..w przyszlo¶æ".- brzmi jako¶ nie po polskiemu. Temat ma s³uzyæ O-TRZE¬WIENIU. Tak, otrze¼wieniu. Poniewa¿ ignorujac ten fakt, to zjawisko, ludzie, którzy dysponuj± ju¿ odpowiednim dowiadczeniem oraz wewnêtrzn± wiedz±, pomimo wszystko staj± siê niewolnikami przesz³osci. Czas ich poch³ania. Jak krowy na ³añcuchu trzymani s± przez kolowroty mentalne, Klepane bezmy¶lnie s³owa, które trzymaj± (kultywuj±) okre¶lone niemozno¶ci pojêciowe. Bardzo duzo ludzi odda³o juz zycie w tej konfrontacji. Cytuj Co chcesz tu zamanifestowac? ¯e nasz jêzyk je¶li umia³by wys³owic, to co obecnie nie potrafi, móg³by co... stwarzac, miec wp³yw rzeczywisty? Czy mo¿esz doprecyzowac? Tak - to te¿, to jakby oczywiste nastêpstwo efektów wykonania pracy wewnêtrznej,która stanowi o przejrzysto¶ci mysli, pojêæ, koncentracji, ostro¶ci fokusu oraz sposobach pracy z wgl±dami i intuicyjnymi do¶wiadczeniami. Jednak nie to jest g³ównym naciskiem tego w±tku. Jestnim to co zaznaczy³em na zielono ;) Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: between Pa¼dziernik 11, 2011, 10:08:20 Temat ma s³uzyæ O-TRZE¬WIENIU. Tak, otrze¼wieniu. Poniewa¿ ignorujac ten fakt, to zjawisko, ludzie, którzy dysponuj± ju¿ odpowiednim dowiadczeniem oraz wewnêtrzn± wiedz±, pomimo wszystko staj± siê niewolnikami przesz³osci. Czas ich poch³ania. Jak krowy na ³añcuchu trzymani s± przez kolowroty mentalne, Klepane bezmy¶lnie s³owa, które trzymaj± (kultywuj±) okre¶lone niemozno¶ci pojêciowe. Bardzo duzo ludzi odda³o juz zycie w tej konfrontacji. Ja to widzê trochê tak: ¯e u¿ywamy s³ów, których pierwotne znaczenie gdzie¶ tam ju¿ dawno ulecia³o, sta³o siê nieczytelne. A obecnie s³owa te znacz± co¶ zupe³nie innego. I zgodnie z dewiz±, ¿e "s³owo sta³o siê cia³em", skoro nie wiemy jakie jest prawdziwe znaczenie danych s³ów, to rezultaty, które otrzymujemy u¿ywaj±c s³ów s± co najmniej niezgodne z naszym zamiarem. Bo s³owa nadal przek³adaj± siê na "cia³o" ale w swoim pierwotnym, prawdziwym znaczeniu. A poniewa¿ my oczekujemy czego¶ innego (zgodnie z wspó³czesnym, wypaczonym rozumieniem), to siê dziwimy, ¿e "co¶ tutaj nie klapuje" albo jest wrêcz przeciwnie. W takim razie, je¿eli móg³by¶ Phi przybli¿yæ jako¶ ideê tego pierwotnego jêzyka, pierwotnych zg³osek czy jak tam to zw±. Czasami rozk³adasz jakie¶ s³owa tutaj, ale mam wra¿enie, ¿e dla wiêkszo¶ci forumowiczów (w³±cznie ze mn±), s± to zupe³nie niezrozumia³e operacje. Ot jakie¶ zamianki, podmianki. Ani to na sylaby ani na litery. Je¿eli uwa¿asz, ¿e warto, to podziel siê wiadomo¶ciami na ten temat. We¼ tylko pod uwagê, ¿e ja np. jestem ciê¿ko kapuj±cy go¶ciu a z kolei przywracanie pierwotnych znaczeñ wymaga przebudowania sporej czê¶ci siebie. Dlatego prosi³bym aby, przynajmniej na pocz±tku, by³o powoli i delikatnie. :) Zastanawia mnie tak¿e inna kwestia. ¯e przecie¿ tyle jest jêzyków na ¶wiecie. Musi tutaj istnieæ jaki¶ cz³on wspólny, niezale¿ny od lokalno¶ci. pozdrówki Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 11, 2011, 16:19:26 Czyta³em gdzie¶ o wyk³adzie mnicha tybetañskiego , który prowadzi³ on dla miêdzynarodowego grona profesorów. Po wyk³adzie kilku uczonych postanowi³o siê podzieliæ ze sob± refleksjami na temat wyk³adu. Pierwszy z nich, Niemiec, powiedzia³, ¿e w sumie temat by³ fajny, argumenty przystêpne, ale najbardziej go zdziwi³o, ¿e Tybetañczyk zna³ tak perfekcyjnie bawarski dialekt z jego rodzinnych stron. Na to Anglik zaoponowa³, ¿e wyk³ad by³ prowadzony w perfekcyjnym jêzyku walijskim i gotów by³ siê o to spieraæ. Z nich obu wy¶miewa³ siê Francuz twierdz±c, ¿e to by³ bardzo czysty, szkolny jêzyk francuski.
Kiedy zapytano o to mnicha, by rozstrzygn±æ spór ten powiedzia³ im, ¿e wyk³ad prowadzi³ w swoim rodzimym jêzyku, ale to bez znaczenia gdy¿ tak na prawdê tre¶ci by³y przekazywane telepatycznie. To mózg interpretowa³ tre¶æ wg zrozumia³ego dla odbiorcy kodu jêzykowego i przypisanego doñ aparatu pojêciowego. Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 14, 2011, 13:01:37 Czyta³em gdzie¶ o wyk³adzie mnicha tybetañskiego , który prowadzi³ on dla miêdzynarodowego grona profesorów. Po wyk³adzie kilku uczonych postanowi³o siê podzieliæ ze sob± refleksjami na temat wyk³adu. Pierwszy z nich, Niemiec, powiedzia³, ¿e w sumie temat by³ fajny, argumenty przystêpne, ale najbardziej go zdziwi³o, ¿e Tybetañczyk zna³ tak perfekcyjnie bawarski dialekt z jego rodzinnych stron. Na to Anglik zaoponowa³, ¿e wyk³ad by³ prowadzony w perfekcyjnym jêzyku walijskim i gotów by³ siê o to spieraæ. Z nich obu wy¶miewa³ siê Francuz twierdz±c, ¿e to by³ bardzo czysty, szkolny jêzyk francuski. Kiedy zapytano o to mnicha, by rozstrzygn±æ spór ten powiedzia³ im, ¿e wyk³ad prowadzi³ w swoim rodzimym jêzyku, ale to bez znaczenia gdy¿ tak na prawdê tre¶ci by³y przekazywane telepatycznie. To mózg interpretowa³ tre¶æ wg zrozumia³ego dla odbiorcy kodu jêzykowego i przypisanego doñ aparatu pojêciowego. ;) to sie nazywa warsztaty praktyczne :) Cytat: Between W takim razie, je¿eli móg³by¶ Phi przybli¿yæ jako¶ ideê tego pierwotnego jêzyka, pierwotnych zg³osek czy jak tam to zw±. Tak.Czasami rozk³adasz jakie¶ s³owa tutaj, ale mam wra¿enie, ¿e dla wiêkszo¶ci forumowiczów (w³±cznie ze mn±), s± to zupe³nie niezrozumia³e operacje. Ot jakie¶ zamianki, podmianki. Ani to na sylaby ani na litery. Je¿eli uwa¿asz, ¿e warto, to podziel siê wiadomo¶ciami na ten temat. Zapraszam tutaj (okresowo przez 21 dni ponownie otwarta mozliwo¶c rejestracji) Rozkmninianie LanguageONE. Docieramy do ZNACZEÑ i SENSÓW ukrytych w S£OWACH (http://forum.ip7.eu/index.php/topic,90.0.html) oraz do watków okolicznych w celu rozwiniêcia tematu. Tam s± informacje na wspomniany temat od jakiego¶ ju¿ czasu rozwijane. Nie zamierzam rozwijac wielu ciekawych tematów tutaj, ze wzglêdu na to, jak wielokrotnie zosta³y one tu potraktowane przez moderatorów (g³ównie janusza i janneth) (destrukcja w±tków/tematów; tolerancja dla niezgodnych z regulaminem dzialañ arteqa i podobnych; manipulowanie tre¶ci±(cenzurowanie , tabu`izowanie, deformacja znaczeñ; ograniczanie form i sposobów wypowiedzi itp) Po prostu kto¶ tutaj uzurpowa³ sobie prawo do zarz±dzania tresci±, której sam nie wypracowa³ i nie stanowi jego syntezy - a zarz±dza marionetkowo na zasadzie w³asno¶ci. Zgodnie z zasad± ¿e, Je¶li nie pojmuje siê czego¶ w naturze tego¿ - trzeba "zabezpieczyæ" tego przejawy. Ponadto jest to przestrzeñ o niezweryfikowanej klienteli, wiêc tu staram siê ograniczac do poziomu u¶rednionego, który siê zamanifestowa³ - a stanowi barierê w g³êbszej prezentacji zjawisk. Zreszt± regulamin te¿ to uniemozliwia poprzez formulê swojej konstrukcji. A wiêkszo¶æ uczestników tego forum zosta³a lub zostanie w najbli¿szym czasie przepatroszona na w³asne ¿yczenie Cytat: Between Zastanawia mnie tak¿e inna kwestia. ¯e przecie¿ tyle jest jêzyków na ¶wiecie. Musi tutaj istnieæ jaki¶ cz³on wspólny, niezale¿ny od lokalno¶ci. istnieje. ist-nie_je (ist nie zjada).(nie myliæ z Eastem ;) Choæ on równiez nie gryzie) Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: purattu Pa¼dziernik 14, 2011, 14:08:17 zaiste zaj..iste ;D
uwielbiam takie krótkie i tre¶ciwe teksty Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 14, 2011, 16:28:33 purratu, mam nieco d³u¿szy, ale te¿ dobry: za-je(tu ³±cznik)-iste ;)
Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 21, 2011, 21:51:04 Cytuj Znaczenie s³ów przekracza bariery pañstw, zachowuj±c swoje tajemne brzmienie-znaczenie. Przyk³ad z 'all-right' wskazuje na prawo. Czy to tak¿e u nas w³a¶ciwy kierunek (w domy¶lnym 'wszystko w porz±dku' lub 'czy wszystko w porz±dku?') no bo albo ¿yjesz zgodnie z przyrod± (prawami natury - wówczas w porz±dku) - albo wbrew. ;) Cytuj Dla mnie mo¿liwo¶æ wys³owienia, wypowiedzenia tego co tkwi w ¶rodku, to równie¿ cenna umiejêtno¶æ. Im lepiej poznajê rzeczywisto¶æ tym ³atwiej potrafie j± nazwaæ. Kolejna korelacja: poznaæ~nazwaæ Tytu³: Odp: Rola jêzyka|Jezyk Nowej Ery vs anahroniczna "nowomowa" wbijana usilnie w przysz³ Wiadomo¶æ wys³ana przez: purattu Pa¼dziernik 22, 2011, 07:34:14 purratu, mam nieco d³u¿szy, ale te¿ dobry: za-je(tu ³±cznik)-iste ;) teraz widzê ;D |