Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Archiwum => ¦mietnik => W±tek zaczêty przez: Rafaela Grudzieñ 08, 2011, 21:14:23



Tytu³: Odp: Karol Wojty³a -Jan Pawel II
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Rafaela Grudzieñ 08, 2011, 21:14:23
                                                           
ks. Rados³aw Cha³upniak
                                           
                                                Mówiæ o Janie Pawle II na katechezie
Motywacja do mi³o¶ci

Mo¿e to kwestia up³ywaj±cych lat, a mo¿e coraz g³êbsze do¶wiadczenie siebie i refleksja nad niesieniem pomocy m³odym ludziom w odkrywaniu w³asnej to¿samo¶ci sprawiaj±, ¿e zaczynam zastanawiaæ siê nad niezwyk³± – je¶li tak mo¿na powiedzieæ – "ahistoryczno¶ci±" kolejnych pokoleñ. Wielu m³odym wmówiono wrêcz, ¿e ani przesz³o¶æ, ani przysz³o¶æ nie odgrywaj± w ¿yciu znacz±cej roli. Trzeba ¿yæ "tu i teraz" bez ogl±dania siê wstecz i bez pytania o jutro. Wielu faktycznie tak ¿yje, jakby ¶wiat rozpoczyna³ siê od nich i na nich koñczy³. Nie rozwijaj±c przesadnie tego w±tku, trzeba stanowczo podkre¶liæ, ¿e – bez odkrywania w³asnych korzeni – ¿ycie coraz bardziej jest zawieszone w pró¿ni.

Bez spojrzenia w przysz³o¶æ, bez têsknoty za niebem trudno jest mówiæ o chrze¶cijañstwie, trudno odnale¼æ motywacjê do mi³o¶ci wyra¿anej w konkretnych s³owach i gestach. Co wiêcej, s³ynne i tak czêsto akcentowane "tu i teraz" nabiera warto¶ci jedynie przez zakorzenienie w czasie, w tym co by³o i w tym co bêdzie.

Maj±c to na uwadze, warto wykonaæ odwa¿ny gest i spojrzeæ na niedalek± jeszcze przesz³o¶æ, by dostrzec w niej cz³owieka, którego imieniem nazwano pewne pokolenie. Bez odniesienia do historii, bez opowie¶ci o konkretnej ¶wiêto¶ci ¿ycia wiara chrze¶cijañska traci swoje podstawy. Chrze¶cijañstwo zawsze by³o opowie¶ci± o ¿yciu oddawanym Bogu, by³o przywo³ywaniem postaci, które spotka³y Jezusa i pozostawi³y o Nim piêkne ¶wiadectwo. Historia Jana Paw³a II – jego s³owa, gesty, ¿ycie – nie s± jedynym, ale dla wielu z nas wa¿nym i ¿ywym do¶wiadczeniem dzia³ania Boga. Katecheza, która pozostaje wci±¿ wychowaniem do wiary, winna odwo³ywaæ siê do takich ¶wiadectw, by ukazywaæ i prowadziæ do zjednoczenia z Tym, Który by³, jest i nieustannie przychodzi.

Jak o nim mówiæ?

W my¶leniu i mówieniu o Janie Pawle II bliski jest mi klucz filmowy: "cz³owiek – papie¿em, papie¿ – cz³owiekiem", poniewa¿ pokazuje, ¿e – choæ tak niezwyk³y – Jan Pawe³ II by³ prawdziwym cz³owiekiem: u¶miecha³ siê, czasem pogrozi³ palcem, podniós³ g³os, ale te¿ przytuli³, spojrza³ g³êboko w oczy, u¶ciskiem doda³ si³. Jak wielu z nas – je¼dzi³ na nartach, chodzi³ po górach i cieszy³ siê ¿yciem, ale w tym wszystkim modli³ siê, by³ blisko Boga, otwiera³ siê na ludzi i pamiêta³ o nich.

Najbardziej przekonuj±cym sposobem mówienia o kim¶ wa¿nym zawsze pozostanie ¶wiadectwo. Na prowokacyjne pytanie: "Co takiego zrobi³ Jan Pawe³ II?", ka¿dy katecheta mo¿e i powinien odpowiedzieæ bardzo osobi¶cie. Owszem, nie jad³em z m³odym Karolem Wojty³± kremówek, ale gdyby nie On, nie zosta³bym ksiêdzem! Gdyby nie Ojciec ¦wiêty rodem znad Wis³y, nie wiedzia³bym mo¿e, czym jest Ko¶ció³ otwarty na ludzi. Gdyby nie On, byæ mo¿e do tej pory Europa by³aby pêkniêta, a ludzie sztucznie podzieleni.

Mówi±c o Janie Pawle II, trzeba odwo³aæ siê do osobistego ¶wiadectwa, do spotkañ, które mocno zapad³y w serce, do s³ów, na które siê czeka³o, które siê powtarza³o i wypisywa³o jako ¿yciowe motta. Warto podczas katechez z m³odymi wracaæ do papieskich my¶li zapisanych przez niego w ró¿nych dokumentach, choæ na pewno nie polecam czytania ich w ca³o¶ci, a tym bardziej uczynienia z nich szkolnych lektur. Z do¶wiadczenia wiem, ¿e teksty dokumentów papieskich nie nale¿± do ³atwych. Nie znaczy to, ¿e nie powinno siê z nich korzystaæ. Wprost przeciwnie, trzeba do nich siêgaæ, ale zawsze z dobrym wprowadzeniem i wyja¶nieniem, proponuj±c uczniom okre¶lone fragmenty, zwracaj±c uwagê na kontekst, w jakich powstawa³y, i na istotê przes³ania, jakie ze sob± nios±.


Z ca³± pewno¶ci± warto odwo³ywaæ siê czêsto do takich dzie³, które nie by³y wprost adresowane do teologów, ale dla samego Ojca ¦wiêtego stanowi³y okazjê do podzielenia siê swoj± wiar± i do¶wiadczeniem. W¶ród ksi±¿ek, które warto podsun±æ m³odym, zw³aszcza na poziomie licealnym, na pewno powinien znale¼æ siê s³ynny wywiad Przekroczyæ próg nadziei (1994) oraz papieska refleksja nad powo³aniem kap³añskim Dar i Tajemnica (1996). Osobisty charakter tych publikacji daje w jakim¶ stopniu okazjê do poznania Ojca ¦wiêtego, do odkrywania – z jednej strony – jego wielkiej m±dro¶ci i wiary, z drugiej – jego drogi ludzkiego i chrze¶cijañskiego dojrzewania i powierzania siê Jezusowi.

Niezwyk³± cech± pontyfikatu Jana Paw³a II by³a otwarto¶æ na cz³owieka, tak¿e na tych, którzy nie zawsze byli blisko Ko¶cio³a, blisko wiary. Dlatego na katechezie warto zauwa¿yæ i podj±æ dialog z tymi, którzy mo¿e nawet bardzo ostentacyjnie zak³adali lub za³o¿± koszulki z napisami: "Nie p³aka³em po papie¿u" czy "Nie jestem z pokolenia JP2". Moje do¶wiadczenie katechetyczne podpowiada, ¿e taka polaryzacja stanowisk jest zawsze lepsza ni¿ obojêtno¶æ adresatów. Wspó³czesna m³odzie¿ nie jest ju¿ "pokoleniem Jana Paw³a II" i ten fakt nale¿y uszanowaæ. Choæ nie maj± oni osobistych wspomnieñ zwi±zanych z Ojcem ¦wiêtym, to jednak przez nasze ¶wiadectwo mo¿e pojawiæ siê wiê¼ z "naszym Papie¿em".

Trzeba jednak pamiêtaæ, ¿e zbyt czêste odnoszenie siê do osoby i nauczania Jana Paw³a II, wywo³uje niekiedy – zw³aszcza u bardziej zbuntowanych uczniów – skutek wrêcz odwrotny. W latach 90. XX w. kto¶ karykaturalnie przedstawi³ ksiê¿y z Polski, którzy "w ka¿dym ze swoich kazañ musieli kilkakrotnie powo³ywaæ siê na papie¿a". Jest to niebezpieczeñstwo, które grozi równie¿ katechetom. Celem katechezy niezmiennie pozostaje bowiem zjednoczenie katechizowanych z Jezusem i to On ma byæ w centrum naszych oddzia³ywañ.

Co mówiæ?

Spotkania z Janem Paw³em II i osobista refleksja nad s³owami, które nam pozostawi³, s± niezwyk³ym skarbcem katechetycznych tre¶ci. Odkrywanie jego pontyfikatu umo¿liwiaj± tak¿e liczne filmy dokumentalne i fabularne, a tak¿e albumy i ksi±¿ki jemu po¶wiêcone.

Katecheza, zw³aszcza ta adresowana do dzieci i m³odzie¿y, powinna odkrywaæ Jana Paw³a II i jego duszpastersk± troskê o nowe pokolenia chrze¶cijan. Jest to, jak to okre¶li³ Vittorio Messori, "uprzywilejowany temat serdecznego zainteresowania Papie¿a". Z ca³± pewno¶ci± warto wróciæ do ¦wiatowych Dni M³odzie¿y, do tekstów papieskich orêdzi i wyg³oszonych przemówieñ. Na pewno mo¿na przywo³aæ List do m³odych oraz List do dzieci, poniewa¿ s³owa Jana Paw³a II s± uniwersalne i, mimo up³ywu lat, brzmi± wci±¿ bardzo aktualnie.

W wywiadzie Przekroczyæ próg nadziei Jan Pawe³ II wskazywa³ na istotne znaczenie m³odo¶ci, kiedy stawia siê podstawowe pytania, szuka sensu ¿ycia i powo³ania…, tj. konkretnego projektu, wed³ug którego to ¿ycie mo¿na budowaæ. Papie¿ podkre¶la³, ¿e szczególnie na tym etapie cz³owiek pragnie byæ afirmowany, m³odzi ludzie pragn± znajdowaæ piêkn± mi³o¶æ, ale potrzebuj± tak¿e przewodników – autorytetów, którzy pójd± razem z nimi – tak jak on chodzi³. Takiego Jana Paw³a II warto ukazywaæ m³odym: kap³ana, który nauczy³ siê "mi³owaæ ludzk± mi³o¶æ", biskupa, który "wszêdzie szuka³ m³odzie¿y i wszêdzie by³ przez tê m³odzie¿ szukany", cz³owieka, który umacnia³, pociesza³, stawia³ jasne wymagania, przez którego przemawia³ Jezus.

Trzeba przypominaæ m³odym papie¿a, który ich s³ucha³, rozumia³ i wspiera³; papie¿a u¶miechu, który wiedzia³, jak bardzo potrzeba w ¿yciu entuzjazmu i rado¶ci, któr± maj± m³odzi; papie¿a nadziei, który wlewa³ tê nadziejê w serca m³odych; papie¿a pe³nego odwagi i wiary, który – ju¿ teraz z wysoka – powtarza s³owa: Nie lêkajcie siê, otworzyæ drzwi Chrystusowi... to jest Jedyny Przyjaciel, który nie zawodzi, na którego mo¿na zawsze liczyæ.

ks. Rados³aw Cha³upniak

http://www.katolik.pl/mowic-o-janie-pawle-ii-na-katechezie,2747,416,cz.html?s=1


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team maho watahaslonecznychcieni ostwalia zipcraft