Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Hydepark => Natura - Ekologia => W±tek zaczêty przez: Enigma Wrzesieñ 21, 2008, 12:06:53



Tytu³: Środowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 21, 2008, 12:06:53
Jestem wegetarianinem, ale nie przypisuje do tego jeskiejś większej ideologi. Oczywiście, zwierzątka są słodkie i generalnie nikt nie chce, żeby cierpiały, ale trzeba sobie uświadomić, że myślimy tak tylko dlatego,  że jesteśmy ludzmi. To jest może właśnie największe przekreślenie naturalności, współczucie dla natury! Wedle jej praw wygrya silniejszy i dostosowuje środowisko do swoich potrzeb. Wiecie, kto jest odpowiedzialny za największe wymieranie w historii świata? Nie, nie człowiek. Sinicie. Wpadły na taki świetny pomysł, żeby czerpać energię z procesów tlenowych... przy czym 90% innych gatunków zginęło w zmienionym środowisku (swoją drogą te sinice pracują teraz dla nas, jako mitochondria). Jeśli człowiek chroni naturę to tylko dla siebie samego, nie dla natury, również tylko ze względu na siebie samego - podąża więc swoim prawem, a nie prawem natury.

Natura sobie poradzi, człowiek moze niszczyć, truć, zabijać. Niechby tylko planeta raz kichła a w ciągu kilku stuleci środowisko wróciłoby do normy. Sęk w tym ze ludzie sami robią sobie ała i otoczeniu dookoła


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 21, 2008, 13:18:05
To ¿e cz³owiek niszczy, truje i zabija jest w³a¶nie jego najbardziej naturalnym zachowaniem. Tak robi³oby ka¿de zwierz±tko. Fakt, ¿e cz³owiek niekiedy odczuwa wspó³czucie czy zachowuje co¶ dla w³asnej radochy - np. wymieraj±ce gatunki - to dzia³anie kultury.


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sagga Wrzesieñ 21, 2008, 13:51:43
Po za tym cz³owiek jest odpowiedzialny za wiêkszo¶æ chorób ogromne zanieczyszczenie ¶rodowiska np: oczyszczalnie nie radz± sobie z usuwaniem antybiotyków z wody wszyscy jeste¶my nafaszerowani tym

Musialam sie odezwac po przeczytaniu tego postu:) Bardzo ciekawy temat odnosnie zanieczyszczania srodowiska wodnego srodkami farmaceutycznymi. Napisalam wlasnie niedawno prace magisterska odnosnie usuwania srodkow farmaceutycznych w oczyszczalniach (z wykorzystaniem roznych technologii) i moge dodac, ze udowodniono juz, ze srodki hormonalne, antybiotyki powoduja znaczne zmiany w organizmach wodnych jak feminizacje meskich osobnikow u ryb, zmiane plci slimakow na rodzaj meski, zahamowanie wzrostu, bezruch, mutacje i wzrost smiertelnosci u ryb. Nieswiadoma dzialalnosc ludzka, konsumpcja niektorych lekow przez ludzi (niektorych lekow niesamowicie latwo dostepnych bez recepty jak ibuprofen, diklofenak (Voltaren), kofeina, naproksen (przeciwbolowy: Anapran, Antalgin), karbamazepina (Tegretol) etc.) prowadzi do zmian w srodowisku (jak na razie widac skutki dzialalnosci w organizmach wodnych) i pytaniem jest tylko jakie to bedzie mialo skutki w organizmie czlowieka, gdy udowodni sie np. mozliwosc kumulacji niektorych lekow, badz skladnikow lekow w organizmie!

To takie moje spostrzezenia... temat jest dosyc swiezy i bardzo ciekawy... Tak naprawde czy chcemy czy nie razem z woda, ktora spozywamy dostajemy jakies dawki (zazwyczaj niewielkie, bo niby w ppb) lekow, ktore nam nie sa potrzebne i ktorych swiadomie nie chcemy przyjmowac!

I tak jeszcze dodam... tu nie chodzi, ze oczyszczalnie nie radza sobie z antybiotykami - lekami, bo jest ich tak duzo w sciekach, tylko ze technologie stosowane w oczyszczalniach nie sa przygotowane do usuwania tego typu zwiazkow... Chyba za bardzo sie rozwinelam... Problem jest zlozony.. ale jakby na to nie patrzec - dotyczy nas... Moze slyszeliscie o przypadku, gdy w Niemczech (to bylo z rok temu) trafilo do sciekow kilka kilogramow kokainy (jesli nie wiecej - ilosci juz dokladnie nie pamietam)! Oczyszczalnia nie byla w stanie usunac tej substancji i gdyby tego nie wykryto mogloby to trafic do kranow ludzi... byloby ciekawie pozniej;)

Mam nadzieje, ze nie offtopuje za bardzo... To do czego nawiazal Mora pokazuje, ze juz w kazdej dziedzinie czlowiek tak strasznie zanieczyscil- i nadal to robi - srodowisko... Ehhh Ciekawe jest jednak, ze sa ludzie, ktorzy zupelnie z klapkami na oczach je zanieczyszczaja nie patrzac na nic, maja "w glebokim powazaniu" zarowno ludzi, jak i nasza planete, i sa ludzie, ktorzy robia wszystko, aby bronic to srodowisko... I tutaj mozna nawiazac do przekazow Enki... Ci, ktorzy czytali wiedza, jak wytlumaczyl On ta sytuacje...

Pozdrawiam bardzo cieplo wszystkich Forumowiczow i pardon za takie rozpisanie sie!


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 21, 2008, 14:05:44
Oczywi¶cie, takie dzia³anie jest g³upie i z³e, nie dla tego jednak, ¿e niszczy siê planetê jako tak±, tylko podcina ga³±¼, na której siê siedzi - cz³owiek sam na tym straci. Je¶li by nie traci³ kogo by to mia³o obchodziæ?

W ka¿dym razie prawdopodobnie za potrzeba syuacji technologie oczyszczania zostana wzbogacone i na jakis czas probem siê rozwi±¿e. Na pewno zreszt± dzieje siê to dynamicznie... Fakt te¿, ¿e Polacy to niesamowici lekomani (abstrahuj±c od dzia³ania na ¶rodowisko, ma to fatalny wp³yw na ich portfele i zdrowie).


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Wrzesieñ 21, 2008, 14:16:14
To ¿e cz³owiek niszczy, truje i zabija jest w³a¶nie jego najbardziej naturalnym zachowaniem. Tak robi³oby ka¿de zwierz±tko. Fakt, ¿e cz³owiek niekiedy odczuwa wspó³czucie czy zachowuje co¶ dla w³asnej radochy - np. wymieraj±ce gatunki - to dzia³anie kultury.
TO NIE JEST NATURALNE ZACHOWANIE. zwierzêta dzia³aj± instynktownie a cz³owiek nie, cz³owiek ma rozum, woln± wole po to by decydowaæ...


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sagga Wrzesieñ 21, 2008, 15:11:05
Oczywi¶cie, takie dzia³anie jest g³upie i z³e, nie dla tego jednak, ¿e niszczy siê planetê jako tak±, tylko podcina ga³±¼, na której siê siedzi - cz³owiek sam na tym straci. Je¶li by nie traci³ kogo by to mia³o obchodziæ?

Ja bym sie tu nie zgodzila... My jestesmy "goscmi" na tej planecie i powinnismy robic wszystko, aby szanowac ta ziemie, (ktora swoja droga, jak mawiali nasi przodkowie, nas karmi) i nie zmieniac stanu srodowiska, w jakim je zastalismy, gdy tu przybylismy... Prawde mowiac trzeba tu spojrzec szerzej - nie tylko ludzie cierpia z powodu tego zanieczyszczenia, ale z powodu naszej dzialalnosci zmieniamy srodowisko, trujemy je, do czego my nie mamy prawa, bowiem nie stworzylismy go, nie decydujemy o losie tej planety. I wiesz... tak mysle, ze ludzi, ktorzy nie dbaja o srodowisko (mysle tu o rzadach-kulejace ustawodastwo, dzialania ekologiczne itp.) nie obchodzi nie tylko planeta, ale tez i inni ludzie. Mi ogromnie jest zal samego srodowiska, bowiem jak napisalam nie mamy prawa go zmieniac i co gorsze - go niszczyc.

Fakt te¿, ¿e Polacy to niesamowici lekomani (abstrawuj±c od dzia³ania na ¶rodowisko, ma to fatalny wp³yw na ich portfele i zdrowie).

Polacy zazywaja faktycznie sporo lekow, lecz sa kraje, ktore spozywa wiecej lekow (jak np. Francja). Wydaje mi sie, ze w duzej mierze jest to rowniez zwiazane z latwoscia dostepu lekarstw BEZ recepty u nas (czyli brak zainteresowania wprowadzeniem recept na wiele lekow, w Hiszpanii az na 94% lekow trzeba miec recepte), a do tego dochodzi propaganda i rozpowszechniona sprzedaz lekow w wielu miejscach. Jednak nie nazwalabym Polakow lekomanami.. ale to juz moja subiektywna opinia...:)

Pozdrawiam serdecznie!


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Stanley Wrzesieñ 21, 2008, 15:25:56
Witam !
Je¶li ju¿ zaczêli¶cie offtop`owaæ to przynajmniej uzupe³nijcie zasób o kolejne potwierdzenie przekazów Enki`ego na niewygodny dla niedowiarków temacik:
http://www.onet.tv/28962,2996,1,3937001,1,1,0,0,wideo.html
Chyba nie przegapili¶cie tego programiku we w³a¶ciwym czasie emisji?
... Znowu Enki k³ama³ lub opowiada³ (-nie na r±czkê komu¶) "g³odne" kawa³ki?
Pozdrowionka Dla Wszystkich.


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 21, 2008, 15:31:29
Drodzy klikacze ;),
Temat niew±tpliwie interesuj±cy, ale czy nie uwa¿aci ¿e skoro tak siê rozkrêca, to dobrze by³oby utworzyæ nowy w±tek i tam przenie¶æ dalsz± dyskusjê i niektóre w±tki z tego tematu. ::)


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Stanley Wrzesieñ 21, 2008, 16:19:28
>Darek< zrób to je¶li mo¿esz, bo dyskusja za bardzo odbieg³a od istoty w±tku, a za parê stron nie bêdzie nikt wiedzia³,- o co w nim tak na prawdê chodzi? Dziêki.


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 21, 2008, 17:00:26
Cytuj
a bym sie tu nie zgodzila... My jestesmy "goscmi" na tej planecie i powinnismy robic wszystko, aby szanowac ta ziemie
Tak jak mówi³em - prawo natury brzmi "ka¿dy gatunek dostosowuje ¶rodowisko do swoich potrzeb". Ludzie, gdyby chcieli postêpowaæ zgodnie z natur±, nie maj± ¿adnych podstaw do jakiegos ba³wochwalczego szacunku. Nie s± go¶cmi bardziej ni¿ pi¿moszczury, legwany, dêby czy jazgarze, prawda?

Cytuj
bowiem jak napisalam nie mamy prawa go zmieniac i co gorsze - go niszczyc.
Mamy samo prawo natury do zmiany tego ¶rodowiska. Pytanie tylko czy to lezy w naszym dobrze pojêtym interesie...

Cytuj
ednak nie nazwalabym Polakow lekomanami..

W porównaniu z innymi narodoami europejskimi sa nimi jak najbardziej - wszêdzie widaæ reklamy tzw. "leków", czyli de facto preparatów parafarmaceutycznych - na billbordach, w telewizji, prasie i internecie. Polacy zajadaj± siê ¶rodkami przeciwbólowymi, poprawiaj±cymi pamiêæ, preparatami witaminowymi, rutyn± czy, najgorszymi, "lekami na grypê".


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 21, 2008, 19:06:45
Witay Stanley,
sam nie mam takich mo¿liwo¶ci, ale bêdzie zrobione.


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 21, 2008, 22:44:27
Cytat: sagga
moge dodac, ze udowodniono juz, ze srodki hormonalne, antybiotyki powoduja znaczne zmiany w organizmach wodnych jak feminizacje meskich osobnikow u ryb, zmiane plci slimakow na rodzaj meski, zahamowanie wzrostu, bezruch, mutacje i wzrost smiertelnosci u ryb. Nieswiadoma dzialalnosc ludzka, konsumpcja niektorych lekow przez ludzi (niektorych lekow niesamowicie latwo dostepnych bez recepty jak ibuprofen, diklofenak (Voltaren), kofeina, naproksen (przeciwbolowy: Anapran, Antalgin), karbamazepina (Tegretol) etc.) prowadzi do zmian w srodowisku (jak na razie widac skutki dzialalnosci w organizmach wodnych) i pytaniem jest tylko jakie to bedzie mialo skutki w organizmie czlowieka, gdy udowodni sie np. mozliwosc kumulacji niektorych lekow, badz skladnikow lekow w organizmie!

Bardzo ciekawe. Owszem cz³owiekowi wydaje sie ze moze niszczyæ, truæ ze wzgledu na prawo silniejszego/sprytniejszego ale zadne dzia³ania nie pozostaj± bez konsekwencji.


Tytu³: Wegetarianie
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sagga Wrzesieñ 21, 2008, 23:18:13
Loukas:

Mysle, ze posiadanie rozumu do czegos zobowiazuje, jak rowniez mozliwosc wyboru drogi, ktora czlowiek nastepnie podaza. Mysle tu o zyciu zgodnego z natura, co przykladem moze byc zasada "jesli cos produkujesz to musisz miec sposob, aby pozniej dany produkt unieszkodliwic (w wysokim stopniu), aby to nie mialo znaczacego wplywu na srodowisku", czyli np. w spalarni odpadow nalezy zamontowac odpowiednie filtry oczyszczajace powstajace gazy (w zaleznosci jeszcze oczywiscie od rodzajow odpadow). Dodam, ze okreslenie "praw natury" nie oznacza zycia w prymitywnych warunkach, ale to jest chyba oczywiste:)

I nie mamy zadnego prawa do zmiany srodowiska. Wiesz - mozesz zmieniac cos, co jest Twoje. Jesli kupujesz np. zegarek, to nikogo nie obchodzi czy go zaraz rzucisz na ziemie i zniszczysz, czy nie... zalezy to od Ciebie, bowiem jest Twoje (chociaz sprawa pieniadza i wlasnosci to juz jest chyba inna kwestia). Jednak ze srodowiskiem, z ziemia nie mozemy tak postepowac. Nikt nam nie dal tej planety na wlasnosc... Prawde mowiac to powinnismy byc wdzieczni, ze zyjemy na tej planecie i szanowac to srodowisko. Nie wiem.. dla mnie wydaje sie to tak oczywiste i piekne.. Wszystko jest stworzeniem Boga na tej planecie i nie moge, nie mam po prostu prawa, aby niszczyc cos co nalezy i zostalo przez Niego stworzone, moge z tego KORZYSTAC, aby zyc, przetrwac etc., ale nie niszczyc, czy zmieniac (zmieniac w sensie ingerencji, ktorej skutkiem jest zmiana jak np. zanieczyszczenie).

I co do lekow... Napisalam, ze to byla moja subiketywna opinia. Rzeczywiscie mamy mnostwo reklam, ale nie mniej niz w innych krajach jak np. w Hiszpanii. Nie wiem czy mozemy tak uogolniac krajami... no, ale to juz jak uwazasz.

Pozdrawiam i zycze wszystkim spokojnej nocy!!!:)

Ps. Wlasnie chcialam dopisac tylko do tej wiadomosci (po przeczytaniu kilku postow apropos naszego offtopowania), ze... faktycznie albo stworzymy inny temat, albo na tym etapie zakonczymy ta dyskusje.

Loukas - moze jakby co to pisz do mnie juz na priv, albo moze juz w innym temacie, bo tu nas zaraz wygonia i... mieliby racje;)

Pozdrawiam wszystkich jeszcze raz i pardon za przeciaganie tego offtop'a!


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 22, 2008, 13:01:00
Cytuj
Bardzo ciekawe. Owszem cz³owiekowi wydaje sie ze moze niszczyæ, truæ ze wzgledu na prawo silniejszego/sprytniejszego ale zadne dzia³ania nie pozostaj± bez konsekwencji.
Widzisz, ja nie mówie, ¿e "mo¿e truæ bez konsekwencji". Przeciwnie, próbuje tylko doj¶æ do tego, ¿e nie mo¿na powiedzieæ "jeste¶my go¶æmi, zyjmy ZGODNIE z natur±, szanujmy j±". Nie! Kiedy szanujemy nature dla SZANOWANIA natury (a nie ze wzglêdu na estetyczna warto¶æ parku) to dzia³amy wbrew najbardziej fundamentalnemu prawu natury, w którego instynk wyposazony jest k¿dy organizm. Przywo³ywa³em przyk³ad sinic. Cz³owiek jednak ma refleksje z dwóch powodów - po pierwsze moralych, bo przykro mu siê robi, kiedy cos cierpi (czysta kultura), po drugie za¶ rozumowych, bowiem wie, ¿e pewne rzeczy mog± mieæ konsekwencje w przyszo¶ci. Argumenty za dbaniem o ¶rodowisko mo¿na budowaæ TYLKO NA LUDZKIM PRAWIE, nie za¶ prawie naturalnym, czy twierdzeniach "jeste¶my go¶æmi".

Cytuj
Wiesz - mozesz zmieniac cos, co jest Twoje.
Naprawde nie rozumiesz, ¿e mamy? Naprawde? Wiêc sinice doprowadzaj±c do najwiêkszego wymierania w historii post±pi³y niemoralnie? NIE. One post±pi³y zgodnie z prawem natury. Ka¿dy gatunek ma inny gatunek g³êboko w powa¿aniu, dopoki nie jest mu do czegos potrzebny, nie zachodzi symbioza. A poza tym... jest walka o dominacjê. Wiêc wewnêtrzne prawo natury, prawo, wedle którego ona funkcjonuje, usprawiedliwia ka¿d± ingerencjê. Inna spraw czy bêdzie ona REALNIE korzystna dla naszego gatunku...


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 22, 2008, 18:06:51
Widze Loukas ze usilnie lobbujesz za 'prawem naturalnym' - czyli mówi±c pro¶ciej prawem pie¶ci i silniejszego. Uu, a mia³am cie za tak uduchowionego cz³owieka - bee.

Bo jak dzia³a 'natura' - silniejszy po¿era s³abszego - czy¿ nie? Prosze powiedz czy to jest ten idea³ który wyznajesz? <duze hahaha>
Mniemam sobie ze wp³yne³a na ten sposób doktryna chrze¶cjijañska mówiaca, ze 'zwierzeta nie maj± duszy' wiec mozna je bezkarnie zabijaæ, zarzynaæ i pozeraæ (btw polecam filmik Earthlings (http://video.google.com/videoplay?docid=-7105458742770657802&ei=90TRSJ7hD5Dq2QKb15S5Ag&q=earthlings+pl) je¶li jeszcze go nie obejrza³e¶). Bo w takim stadzie gdzie rz±dzi prawo piêsci, nasze ludzkie uczucia jak przebaczenie, wspó³czucie s± zatracane. Wiec...sami stajemy sie zwierzakami o których nas ucza 'iz zwierz nie ma duszy' Owszem kto¶ kto dopuszcza sie takiego okrucieñstwa jest nazywany w¶ród ludzi 'bezdusznym' lub 'bezserca' Ale wiem, jeste¶ wegetarianinem (ja równie¿) z pobudek zdrowotnych jak napisa³e¶, no ja z osobisto-wyznaniowych  ;)


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Loukas Wrzesieñ 22, 2008, 18:17:25
Bardzo Ciê prosze, przeczytaj to co pisze dok³adnie.
Czy wiesz jakie jest moje stanowisko co do troski o ¶rodowisko i zabijanie zwierz±tek? Nie. Bardzo lubie zwierz±tka. Zw³aszcza pi¿moszczury (s³odkie s±).

To, przed czym protestujê, to mówienie, ¿e mamy taki obowi±zek, ¿e to oznacza ¿ycie "w zgodzie z natura". Przeciwnie - mamy tak± powinno¶æ, czujemy j±, a jako chrze¶cijanie (i nie tylko, oczywi¶cie) powinni¶my byæ szczególnie emaptyczni dla ¿ycia - natomiast wynika to nie z natury - ¶wietnie opisa³a¶ jakie jest jej prawo, ale z kultury, z naszego dorobku. Z cz³owieczeñstwa.

St±d ponawiam swoj± tezê - bezwarto¶ciowy jest argument "¿yjmy zgodnie z natur±", bo w naturze ka¿dy zabija ka¿dego, masz racje. Mówiê - ¿yjmy jak ludzie, wed³ug cz³owieczeñstwa.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 22, 2008, 20:50:47
Domy¶lam sie co chcia³e¶ przekazaæ, ale piszesz w sposób tak bezobciachowy i beztrosko w sprawach dla nas waznych ze myslimy sobie 'o nie, tylko nie to'. Dobrze sie bawisz nasz± niewiedz± i za¿enowaniem, tymczasem s± to sprawy wra¿liwe i le¿± nam na serduchu.

A co do praw 'naturalnych'. Natura eliminuje s³abszych, lecz zwierze zabija dla jedzenia. Tylko cz³owiek potrafi robiæ to dla zabawy i ponad miare - czy zatem nie powinni¶my tym bardziej strzec swojego cz³owieczeñstwa?
Bo jesli nie i mamy t± nature nasladowaæ, to wyglada to na 'róbta to chceta' slogan który tak zwalcza kk.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Septerra Wrzesieñ 22, 2008, 22:19:36
We mnie dzisiaj co¶ pêk³o...
W moim rodzinnym mie¶cie jest las, którego tajemnice kocha³em odkrywaæ urywaj±c siê potajemnie z zajêæ szkolnych... I znalaz³em w nim kilka piêknych miejsc w których prze¿y³em naprawdê piêkne chwile... Sam na nie wpad³em podczas wielogodzinnych spacerów - tylko ja wiedzia³em jak tam trafiæ, by³y one czym¶ moim, osobistym, piêknym - w szczególno¶ci jedno, staw, w którym tak fantastycznie odbija³ siê b³êkit nieba, otoczony bujnymi drzewami. Obok by³a du¿a, zielona polana, by³o tam tak cicho i cudownie, tak spokojnie...

Dzi¶ poszed³em w to miejsce. Na pocz±tku nie mog³em trafiæ, bo trochê czasu jednak minê³o. W koñcu dotar³em do celu.
Zatka³o mnie, serce ¶cisnê³o a do oczu nap³ynê³y ³zy. U¶wiadomi³em sobie, co siê sta³o - wybuch³a we mnie fala gniewu, smutku i bezsilno¶ci zarazem.

Moje ukochane miejsce.. ca³e zniszczone. Ca³a natura wyciêta, wszystkie drzewa, krzewy, wszystko. Ca³e piêkno zaprzepaszczone.
Polana porozje¿d¿ana traktorem, wszêdzie kupy po³amanych drzew - tyle, dziêki cywilizacji, zosta³o z najpiêkniejszego miejsca jakie zna³em.

...


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Wrzesieñ 25, 2008, 14:22:00
To straszne  :'( ale przynajmniej widaæ ze my tez jeste¶my cze¶ci± natury. Niszcz±c swoje ¶rodowisko, niszczymy kawa³en nas.
Ja równiez mam takie miejsce gdzie zawsze jezdzili¶my z rodzink± nad wode, mieli¶my swoje miejsce pod wierzb±, kawa³ek pla¿y i rzeke - i to wystarczy³o do szcze¶cia. Ca³y tydz we wakacje czeka³am az przyjdzie wekend i tam pojedziemy (min 7 osób w tym trzy dzieciaki). Jak by³a brzydka podgoda, chmury ogarnia³a nas czarna rozpacz  :) To by³ taki odskok od codzienno¶ci i miasta - nasz ma³y prywatny raj. Nieg³eboka i nierw±ca woda i sfoboda - pod dyskretnym okiem rodziców. Zabierali¶my tam nawet garnki z obiadem bo wyjazd zaczyna³ sie o 9 i wracali¶my ok 22. Niedawno wróci³am zobaczyæ jak to wszyskto wygl±da, okolica dziwnie sie skurczy³a...nasze drzewo jakie¶ ma³e...ostatnio tam nie by³am, boje sie ze mog³o sie co¶ zmienic. Moje serducho nie znios³oby braku starej wierzby na której mieli¶my hustawke


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 20, 2009, 17:36:36
Czy ten plan polepszy, przyczyni siê do oczyszczenia naszego ¶rodowiska naturalnego:

"To niczym wstrzykniêcie chipa do krwioobiegu"

Przep³yw tysiêcy ¶mieci chc± prze¶ledziæ naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) w Stanach Zjednoczonych. Umo¿liwi± im to przeno¶ne elektroniczne "etykietki" doklejone do ka¿dego wyrzucanego przedmiotu.

Na pocz±tek chipowymi etykietkami bêdzie oznaczonych 3 tys. ró¿nego rodzaju ¶mieci przekazanych przez ochotników - których naukowcy w³a¶nie szukaj± - z Nowego Jorku, Seattle i Londynu.

Znakowane bêd± ró¿ne typy odpadów - od komputerów i telefonów komórkowych, po torby i odpady pochodz±ce z ogrodów.
...

http://wiadomosci.onet.pl/2011635,16,item.html


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: zodiakus71 Lipiec 20, 2009, 18:39:31
Paradoks polega na tym ¿e etykietki elektroniczne same w sobie s± odpadem radiotechnicznym o tym jako¶ nie wspominaj± i zamiast zap³aciæ karê za zanieczyszczanie bêd± jeszcze na tym zarabiaæ bo oczywi¶cie za darmo tego nie wyprodukuj± . Generalnie ¶ciganie ludzi za pozbywanie siê starego sprzêtu elektronicznego uderzy w najbiedniejszych których nie staæ na nowoczesne rozwi±zania , np stary komputer 10 letni w zupe³no¶ci wystarcza do nauki na poziomie szko³y podstawowej czy prowadzenia rozliczeñ podatkowych itp , tak jak tel. komórkowe , nie ka¿demu potrzebna jest multimedialna . Owszem karanie i to bezwzglêdnie ka¿dego kto porzuca ¶mieci w miejscach do tego nie wyznaczonych jest wskazane . Kar i tak unikn± du¿e firmy które niszcz± sprzêt np RTV zamiast obni¿yæ jego cenê , nówki id± na rozwa³kê .


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dry007 Pa¼dziernik 04, 2009, 13:12:22
Warto zapoznaæ siê z systemem:

- paso¿ytniczym
http://pl.wikipedia.org/wiki/Paso%C5%BCytnictwo
- symbioz±
http://pl.wikipedia.org/wiki/Symbioza

Aby samemu stwierdziæ kim siê jest.
Osobi¶cie na obecnym etapie ¿ycia mnie jest bli¿ej do tego pierwszego.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 04, 2009, 13:17:01
symbioza wyzwala synergiê i harmonijna kreatywno¶æ

paso¿ytnictwo wyzwala eskalacje destrukcji


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dry007 Pa¼dziernik 04, 2009, 13:28:27
Wiem Phi, ale ciê¿ko wyzwoliæ siê ze spo¿ywania "produktów spo¿ywczych" naszej cywilizacji, ciê¿ko w harmonii dbaæ o jej ¶rodowisko naturalne nie przysparzaj±c jej dodatkowych toksycznych odpadów ... itd

PS.

http://www.eioba.pl/a88294/teoria_superpasozyta 


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Pa¼dziernik 04, 2009, 14:36:36
. Owszem karanie i to bezwzglêdnie ka¿dego kto porzuca ¶mieci w miejscach do tego nie wyznaczonych jest wskazane .

A gdyby tak zamiast napêdzaæ spiralê strachu i kar zacz±æ wykorzystywaæ racjonalnie odpady ? Nagradzaæ za oddanie do recyklingu , a nie karaæ .
Podobno cena ka¿dego produktu czy opakowania, które kupujemy zawiera w sobie koszt utylizacji tego produktu. To jest fair, ale my tak ma³o wiemy o tym mechanizmie. Mo¿liwe, ¿e jest to tylko wytrych do windowania cen.
Bo je¶li cz³owiek wiedzia³by, ¿e opakowanie po chipsach które w³a¶nie zamierza wyrzuciæ jest co¶ warte i ¿e W KA¯DYM SKLEPIE  mo¿e je spieniê¿yæ to nie wyrzuca³by pieniêdzy. A je¶li nawet z lenistwa by mu siê nie chcia³o i wyrzuci³by to gwarantujê, ¿e znalaz³oby siê tysi±c drobnych zbieraczy poluj±cych na ka¿dy ¶mieæ do odzysku. Choæby dzieci z ubogich rodzin, czy tzw "dziadki ¶mietnikowe". Niewiele wiemy o tych ludziach, którzy  z regu³y budz± nasz niesmak tylko dlatego ,¿e  grzebi± w ¶mieciach. Oni te ¶mieci segreguj± ! . Pe³ni± rolê mrówek czy¶cicieli. W ten sposób na przyk³ad nie marnuj± siê butelki po piwie, albo puszki ( aluminium ). W spo³eczeñstwie , które obrót dóbr opar³oby o rzeczywisty , uczciwy pe³en recycling  Ci ludzie pe³niliby bardzo wa¿n± rolê spo³eczn±, a co wiêcej - zarabialiby na tym. W takim ¶wiadomym spo³eczeñstwie wyrzucenie ¶mieci na ulicê by³oby aktem dobroczynno¶ci  ;)
No przesadzam trochê, ale mniej wiêcej tak w³a¶nie t³umaczy³ mi kiedy¶ swoje zachowanie kolega, który przyjecha³ do Polski na wakacje z Montrealu gdzie mieszka na co dzieñ. Twierdzi³ ,¿e porzucaj±c papierki na ulicy daje pracê ludziom, którzy te papierki zbieraj±. Dla mnie to by³ przejaw braku kultury w Polsce, gdzie nikogo nie ruszaj± ¶mieci walaj±ce siê w parku.
W  takiej rzeczywisto¶ci, gdyby te porzucone ¶mieci by³y skupowane zachowanie mojego kolegi wygl±da³oby zupe³nie inaczej.
Warto pamiêtaæ, ¿e kupuj±c co¶ bêdziemy musieli w taki czy inny sposób oddaæ to przyrodzie do powtórnego przetworzenia.
Ogl±da³em kiedy¶ program NG o ¶mietniskach miejskich. Na ¶wiecie takie sk³adowiska opadów s± bogatym ¼ród³em odzysku. Z plastikowych opakowañ mo¿na na powrót uzyskaæ ropê naftow±, a z gnij±cych resztek - metan zasilaj±cy w energiê elektryczn± na przyk³ad spalarniê ¶mieci lub okoliczn± wioskê. W  Polskich warunkach ¶mieci s± niechcianym zanieczyszczeniem , ale to siê powinno zmieniæ.  Jeszcze 10 lat temu przemys³ drzewny produkowa³ trociny jako odpad produkcyjny który wywo¿ono na ¶mietnisko i p³acono za ich utylizacjê. Dzisiaj sytuacja uleg³a odwróceniu - trociny to cenny i poszukiwany surowiec do produkcji pelletu i brykietu ( u¿ywane do produkcji energii w miejskich zak³adach lub w domkach jednorodzinnych do ogrzewania domów w kominkach ).
Inny przyk³ad : w Policach k Szczecina ha³dy odpadów poprodukcyjnych ( fosfaty) obsadzono drzewkami które ¿ywi± siê tymi odpadami. Drzewka te bardzo szybko rosn± wobec tego wycina siê je i s³u¿± potem jako opa³ a na ich miejsce sadzi nowe. Wiele ro¶lin  i drobnych ¿yj±tek posiada mo¿liwo¶ci przerobu toksycznych produktów ludzko¶ci na produkty przyjazne naturze.
Moim zdaniem na ka¿dym etapie produkcji ludziom powinna towarzyszyæ ¶wiadomo¶æ tego w jaki sposób zrównowa¿yæ zasoby natury i zachowaæ bioró¿norodno¶æ, a nie tylko j± eksploatowaæ.
Podstaw± jest zawsze ¶wiadomo¶æ tego, ¿e wraz z przyrod± stanowimy jeden ekosystem.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Czerwiec 10, 2010, 12:48:11
Katastrofy objête zmow± milczenia


(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/4/y/nyt_logo%20ihtb.jpg)

Katastrofy objête zmow± milczenia
Wtorek, 8 czerwca (09:18)

Ca³y ¶wiat mówi o wycieku ropy w Zatoce Meksykañskiej. Tymczasem takie katastrofy od piêædziesiêciu lat s± codzienno¶ci± dla mieszkañców Delty Nigru - pisze w "New York Timesie" Anene Ejikeme.

(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/g/u/Martwe_ryby_oleista_woda_4273331.jpg)
Martwe ryby, oleista woda i pióropusze ognia - oto codzienno¶æ mieszkañców Delty Nigru/AFP /New York Times International Herald Tribune

Feralny wyciek ropy w Zatoce Meksykañskiej ju¿ uwa¿any jest za najwiêksz± katastrofê ekologiczn± w historii Stanów Zjednoczonych. Wiêksz± nawet ni¿ wyciek ropy z tankowca "Exxon Valdez".

"Exxon Valdez" budzi ¿ywe wspomnienia. Czy mo¿na zapomnieæ widok ptaków pokrytych czarn±, oleist± mazi±? Wyobra¼cie sobie, ¿e katastrofa na miarê "Exxon Valdez" wydarza siê co roku, nieprzerwanie przez piêædziesi±t lat. Nie³atwo to sobie wyobraziæ.

A jednak ju¿ od piêædziesiêciu lat tak w³a¶nie wygl±da rzeczywisto¶æ dla mieszkañców ropono¶nej Delty Nigru w po³udniowej Nigerii.

Eksperci szacuj±, ¿e od 1958 roku, kiedy w regionie rozpoczêto eksploatacjê z³ó¿ ropy naftowej, do Delty Nigru wyciek³o jakie¶ trzyna¶cie milionów bary³ek ropy. To ilo¶æ, która odpowiada piêædziesiêciu katastrofom tankowca "Exxon Valdez", powtarzaj±cym siê rokrocznie przez pó³ wieku.

Chocia¿ administracja Baracka Obamy znalaz³a siê w ogniu krytyki z powodu opiesza³ej i nieadekwatnej reakcji na niedawn± katastrofê, do której dosz³o w wyniku zatoniêcia nale¿±cej do British Petroleum platformy wiertniczej, nie mo¿na zaprzeczyæ, ¿e najwa¿niejsi przedstawiciele rz±du, w tym sam prezydent, czuli siê w obowi±zku zaj±æ stanowisko w sprawie wycieku i domagaæ siê, aby BP zosta³o poci±gniête do odpowiedzialno¶ci za to, co siê sta³o.

Jak¿e inaczej rozgrywane s± podobne sytuacje w Nigerii! Tamtejszy rz±d nie tylko nie zadaje sobie na ogó³ trudu, by wydawaæ stosowne o¶wiadczenia, ale te¿ nigdy nie poczuwa siê do obowi±zku potêpiania takich wycieków.

...

Anene Ejikeme

"New York Times" / "International Herald Tribune"

T³um. Katarzyna Kasiñska

http://fakty.interia.pl/new-york-times/news/katastrofy-objete-zmowa-milczenia,1489386


Tytu³: Odp: Pomys³ - petycja do Hawassa
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Cela Lipiec 07, 2010, 17:41:06
Poni¿ej link z inn± petycj± :),

 Petycja do Galaktycznej Federacji:  Zatrzymajcie wyciek oleju, Wydajcie Technologiê Darmowej Energii, Ujawnijcie obecno¶æ swoich cywilizacji,

http://krystal28.wordpress.com/2010/06/27/petycja-prosimy-podpisz/


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 07, 2010, 20:49:05
S³uchajcie, mam tak± my¶l, ¿e Galaktyczna Federacja, to nowe oblicze NWO, taka nietypowa nazwa zaprojektowana dla ezoteryków ;)
Bo niby do kogo tu pisaæ petycje ? Niektórzy tak bardzo pragn± ich sprowadziæ, ¿e kto¶ cwany, jaka¶ nowa korporacja NWO na pewno to zauwa¿y, bo skoro jest popyt, to poda¿ siê znajdzie.
Wspania³omy¶lnie zatamuj± wyciek, pochwal± siê, ¿e maj± Darmow± Energiê, ale przecie¿ nie za darmo ;) Nowych "zbawców" powita siê entuzjastycznie bez ogl±dania siê na to, jakie drakoñskie i odgórne zarz±dzenia "nowa cywilizacja" tu wprowadzi.
To te¿ jest jaki¶ sposób ...


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 07, 2010, 20:55:09
Hm, mo¿e i masz racjê. Co¶ chyba w tym jest, bo co¶ mnie powstrzyma³o przed udzia³em w tej petycji. Taki przeb³ysk "nie wysy³aj!". Dziwne, bo w petycji do Hawassa nie mia³em nijakich zahamowañ.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: krystal28 Lipiec 07, 2010, 22:49:44
East i Dariusz,
NWO (New world Order) czyli Nowy ¦wiatowy Order nie ma nic wspólnego z Galaktyczn± Federacj±, a wrêcz przeciwnie.  NWO bylo planowe przez Elitê tzw. Iluminati przez wiele ostatnich lat.  Jednak dziêki staraniom ¦wietlanych Pracowników na Ziemi i Galaktycznej Federacji (¦wietlanych Istot Pozaziemskich) te plany powoli trac± na mocy i w³a¶ciwie w tej chwili nie maj± szansy na wprowadzenie w ¿ycie. Te wszystkie informacje, to nic nowego, s± dostêpne na Internecie w jêzyku Polskim. Oto jedna z tych stron:  http://galacticchannelings.com/
Poza tym zgadzam siê z Wami, ka¿d± decyzjê powinno siê podejmowaæ patrz±c w serce i u¿ywaj±c intuicji  --
krystal


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 07, 2010, 23:29:34
Mo¿e masz racjê krystal28, ale z drugiej strony to jeste¶ trochê naiwny. Uwa¿asz, ¿e taka Federacja za³atwi za Ciebie wszystkie problemy tego ¶wiata ?
Tak na prawdê to nie wiesz co za tym stoi. Mo¿e dobry wujek UFO , a mo¿e wcale nie taki dobry .. ziemski on czy nieziemski, to przecie¿ bez znaczenia.
Decyzjê musimy podj±æ sami i sami rozprawiæ siê z NWO czy innymi "dobrymi wujkami" . Dlatego uwa¿am, ¿e tak na prawdê jedynym sprzymierzeñcem, którego mamy , to ta rezonuj±ca z nami Planeta Ziemia.
Natura jest potê¿na, potrafi ¶cieraæ z powierzchni Ziemi ca³e miasta, trz±¶æ kontynentami czy rujnowaæ ca³e Kraje ( Haiti). Przy tym zawsze wcze¶niej ostrzega o swoich zamiarach. Dobrze o tym wiedz± zwierzêta wynosz±c siê zawczasu z zagro¿onych terenów.
Jeste¶my zsynchronizowani z Ziemi± poprzez oddzia³ywania magnetyczne. Wystarczy dobrze siê w ni± ws³uchaæ.  Faktem jest te¿, ¿e jeste¶my wspó³odpowiedzialni za ¶rodowisko naturalne, ale moim zdaniem ono doskonale sobie poradzi bez nas.
Globalnie zanika ró¿norodno¶æ gatunków, ale równocze¶nie ilo¶æ biomasy ro¶nie, a zwi±zane jest to g³ównie z glonami.
Fakt ten chc± zreszt± wykorzystaæ wielcy potentaci naftowi . ¦wietny artyku³ na ten temat polecam
http://wyborcza.pl/1,76842,7165054,Jazda_na_glonach.html

Trochê mnie tylko niepokoj± te ich eksperymenty genetyczne na glonach. No, ale lepiej, ¿eby to zielone co¶ ¿y³o sobie pod kontrol± w miejskich oczyszczalniach ¶cieków przy okazji produkuj±c paliwo, ni¿ gdyby mia³o zarosn±æ grub± rzês± nasze Oceany. Oby tak siê nie sta³o.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 23, 2010, 09:52:10
Wielka plama ropy w Chinach, zbieraj± j± setki wolontariuszy [ZDJÊCIA]
prot, PAP
2010-07-23, ostatnia aktualizacja 2010-07-23 10:22

(http://bi.gazeta.pl/im/0/8169/z8169260Z,Usuwanie-wielkiej-plamy-ropy-w-Chinach.jpg)
Usuwanie wielkiej plamy ropy w Chinach     Fot. Jiang He AP

Setki chiñskich stra¿aków i wolontariuszy go³ymi rêkoma i drewnianymi pa³eczkami zgarniaj± do plastikowych worków ropê, która rozla³a siê do morza w wyniku ubieg³otygodniowego wybuchu w porcie Dalian tworz±c najwiêksz± w historii tego kraju plamê - pisze "Washington Post". Pracuj±cych przy zbieraniu ropy wolontariuszy sfotografowali fotoreporterzy AP i Agencji Reutera.

...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8169233,Wielka_plama_ropy_w_Chinach__zbieraja_ja_setki_wolontariuszy.html


Tytu³: Ro¶liny my¶l± i czuj±. Wa¿na informacja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Sierpieñ 03, 2010, 12:26:34

W 1966 r. dokonane zosta³y przez amerykañskiego badacza Cleve Backstera eksperymenty udowadniaj±ce to, ¿e ro¶liny reaguj± na nasze my¶li i ¿e wszystko co ¿yje komunikuje siê miêdzy sob±. Backster by³ wówczas kierownikiem o¶rodka szkoleniowego nowojorskiej policji, a zajmowa³ siê urz±dzeniami s³u¿±cymi m.in. do oznaczania zmian elektrycznego oporu, jaki stawia skóra ludzka. Zmiany te bywaj± równie¿ nastêpstwami stanów emocjonalnych (np. strachu) i wtedy zjawisko nosi nazwê odruchu psychogalwanicznego.

Backster, podlewaj±c kiedy¶ ro¶linê stoj±c± w doniczce na parapecie, postawi³ sobie pytanie, czy mo¿na by zmierzyæ szybko¶æ podnoszenia siê poziomu wody w ro¶linie od korzenia do li¶cia. Umie¶ci³ wiêc dwie elektrody po obu stronach listka dracaena massageana, zanim ponownie j± podla³.

Aparat nic jednak nie wykaza³. Wtedy Backster wpad³ na pomys³, aby wobec ro¶liny zastosowaæ metodê, która u cz³owieka niezawodnie wywo³uje siln± reakcjê emocjonaln±: torturê. Zanurzy³ jeden z li¶ci w fili¿ance gor±cej kawy. ¯adnej reakcji. Siêgn±³ po zapa³kê z zamiarem spalenia innego li¶cia. W chwili podjêcia tej decyzji nast±pi³a gwa³towna zmiana w zapisie krzywej reakcji psychogalwanicznej. Poniewa¿ nie dotkn±³ ro¶liny, a zmiana zapisu nast±pi³a w chwili, gdy podj±³ decyzjê – istnia³a tylko jedna mo¿liwo¶æ: reakcjê wywo³a³a jego my¶l, zamiar uszkodzenia ro¶liny.

Backster postanowi³ kontynuowaæ do¶wiadczenia. Przyniós³ ¿ywe krewetki i jedn± po drugiej wrzuca³ do wrz±cej wody . Za ka¿dym razem, gdy u¶mierca³ krewetkê, zapis reakcji psychogalwanicznej ro¶liny wykazywa³ jak gdyby “wzburzenie”. W pó¼niejszych eksperymentach, aby wyeliminowaæ w³asne emocje, Backster ca³kowicie zautomatyzowa³ do¶wiadczenie: specjalny aparat, zwany generatorem przypadku, sterowa³ wrzucaniem krewetek do wrz±cej wody, podczas gdy w pokoju nie by³o ¿adnego cz³owieka. Krzywa psychogalwaniczna ro¶liny reagowa³a na ¶mieræ ka¿dej krewetki, lecz nie zadrga³a nawet, gdy aparat wrzuca³ do wody martwe zwierz±tka.

Backster zgromadzi³ w swoim laboratorium ró¿ne gatunki ro¶lin i studiowa³ zapisy ich reakcji psychogalwanicznych. Po jakim¶ czasie zauwa¿y³, ¿e filodendron wydaje siê szczególnie do niego “przywi±zany”. Dotyka³ wiêc ro¶liny tylko z najwiêksz± ostro¿no¶ci±, a za ka¿dym razem, gdy trzeba j± by³o poddaæ jakiemu¶ eksperymentowi, u¿ywa³ do tego swego asystenta Hensona, który traktowa³ ro¶linê bezwzglêdnie. Filodendron po jakim¶ czasie zacz±³ reagowaæ gwa³townie zapisem krzywej psychogalwanicznej, gdy tylko Henson wchodzi³ do pokoju; natomiast gdy w pokoju przebywa³ Backster lub nawet kiedy by³o s³ychaæ jego g³os z przyleg³ego pokoju – wydawa³ siê “odprê¿ony”. Takie by³y pocz±tki odkrycia tego, co Backster nazwa³ pó¼niej „percepcj± pierwotn±”. W nastêpnych latach Backster udoskonali³ znacznie metody badañ, wprowadzaj±c np. aparaturê elektroencefalograficzn±, jak równie¿ prowadz±c wszystkie do¶wiadczenia w komorze o kontrolowanej temperaturze i wilgotno¶ci. Rozszerzy³ te¿ zakres badañ: “pierwotn± percepcjê” uda³o mu siê stwierdziæ w od³±czonych od organizmu macierzystego ¶wie¿ych owocach, w koloniach ple¶ni i dro¿d¿y, a tak¿e bakterii.

To, jak istotne jest uniezale¿nienie wyników do¶wiadczenia od ewentualnego wp³ywu osoby eksperymentatora, rozumia³ Backster ju¿ w pierwszych latach badañ. W celu dostarczenia niepodwa¿alnych dowodów swej hipotezy zacz±³ automatyzowaæ przebieg wszystkich do¶wiadczeñ. Odbywa³y siê one wiêc bez udzia³u cz³owieka.

Jak t³umaczyæ rolê “zjawiska Backstera” w przyrodzie – tê powszechn± ³±czno¶æ ze sob± wszystkiego, co ¿yje? Czy istnieje jaki¶ jeden wielki system alarmowy, wspólny dla ca³ej ¿ywej przyrody?

Czy zjawisko Backstera wystêpuje tylko w uk³adach, gdzie cz³owiek mo¿e odgrywaæ jedynie rolê “nadawcy”? Czy pomiêdzy cz³owiekiem a cz³owiekiem istnieje taka wzajemna ³±czno¶æ jak pomiêdzy np. dwiema koloniami tej samej ple¶ni?

W Gefferson Medical College w Filadelfii badano elektroencefalograficznie jednocze¶nie dwóch bli¼niaków jednojajowych, znajduj±cych siê w ró¿nych pomieszczeniach. Stwierdzono, ¿e sprowokowane przez eksperymentatorów zmiany rytmów mózgowych u jednego z bli¼niaków powodowaæ mog± podobn± zmianê u drugiego. Wiê¼, która na odleg³o¶æ ³±czy rodzeñstwo bli¼niacze, istnieje te¿ – jak wykaza³y liczne obserwacje i eksperymenty – pomiêdzy matk± a ma³ym dzieckiem. Jak twierdzi amerykañski psychiatra Jan Ehrenwald, tzw. symbiotyczna relacja miêdzy matk± a dzieckiem zmniejsza siê, w miarê jak dziecko dorasta, ca³kowicie nie znika jednak nigdy.

Gdy mówimy o przyk³adach ³±czno¶ci pomiêdzy lud¼mi, trudno czasem orzec, gdzie koñczy siê “efekt Backstera”, a zaczyna “telepatia”. Czy nie nale¿a³oby zacz±æ rozumieæ telepatiê jako szczególny przypadek zjawiska Backstera – przejaw ³±czno¶ci organizmów na najwy¿szych szczeblach rozwoju?


Teraz znaj±c wyniki eksperymentu Backstera wyobra¼my sobie, co dzieje siê, gdy ludzie zabijaj± zwierzêta (robi± to dzi¶ masowo w niewyobra¿alnej ilo¶ci) lub gdy nawet kto¶ okaleczy drzewo w lesie – ju¿ gdy cz³owiek tylko podj±³ tê decyzjê, trawa, drzewa, ca³a przyroda wie z kim ma do czynienia. Przyroda wcale nie jest jednak bezbronna, doprowadzona do ostateczno¶ci mo¿e wystawiæ przeciwko cz³owiekowi ¿ywio³y ziemi, powietrza, wody i ognia, bakterie i mikroby, aby ludzi nie chc±cych ¿yæ z ni± w harmonii zwyciê¿yæ.

Gdy teraz telewizja poka¿e cz³owieka uprawiaj±cego jak±¶ ro¶linê, która osi±gnê³a niezwyk³e rozmiary i piêkno, i gdy ten bêdzie t³umaczy³ to tym, ¿e jedynie co robi³ to pielêgnowa³ j±, mówi³ do niej i wysy³a³ jej pozytywne my¶li, to mo¿e nie bêdzie dla wielu to takie dziwne. Mo¿e nie bêdzie ju¿ niedorzeczne dla niektórych, gdy kto¶ mówi, ¿e równie¿ ro¶liny to ¿ywe istoty i nale¿y odpowiednio siê z nimi obchodziæ.

¬ród³o: http://wolnemedia.net/?p=23010


Tytu³: Odp: Ro¶liny my¶l± i czuj±. Wa¿na informacja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 03, 2010, 13:34:30
Moim zdaniem ten artyku³ zosta³ s³owo w s³owo przepisany z fragmentu ksi±¿ki pt POLE Lynn Mc Taggart.
W sumie to bardzo  cenne informacje i dobrze siê sta³o, ¿e mog± dotrzeæ do wiêkszej rzeszy czytelników.
W ksi±¿ce Pole ten tekst stanowi fragment ca³o¶ci , ca³ego ksi±¿kowego wywodu odnosz±cego siê do  Pola Punktu Zerowego, a w³a¶ciwie do idei , ¿e wszystkie organizmy ¿ywe s± po³±czone w co¶ w rodzaju sieci internetowej poprzez uniwersalne Pole Punktu Zerowego. Nie tylko, ¿e Pole jest struktur± tej sieci, ale jeszcze zasila j±  w energiê.


Tytu³: Odp: Ro¶liny my¶l± i czuj±. Wa¿na informacja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 04, 2010, 15:55:42
Proszê o nie scalanie tych postów.

Pod wp³ywem kowersacji z Artkiem postanowi³em podzieliæ siê z Wami dokumentem ( link poni¿ej ), który jeszcze opracowujê, bo jest chaotyczny troszkê w swojej konstrukcji, ale ufam, ¿e mi wybaczycie mi redaktorsk± niezgrabno¶æ. Chodzi o zawarte w niej informacje. Odno¶niki do prac konkretnych autorów tam wymienionych mo¿na poszukaæ w sieci, mo¿e istniej± one te¿ w jêzyku polskim.
Próbujê t± wiedzê usystematyzowaæ jako¶, ale naukowcem nie jestem. To, co tam wpisa³em to czêsto wnioski koñcowe i o takie chyba nam chodzi, a nie o wielostronnicowe opracowania naukowe.
Uwa¿am, ¿e  informacje tam zawarte wnios± wiele do tego tematu i do merytorycznej dyskusji.

https://docs.google.com/Doc?docid=0AUQsfSXfDekwZGhzdzY2Nm5fMTg3Y2J4bjNnNGo&hl=pl&authkey=CKjy8pQF


Tytu³: Wyciek ropy w Chinach
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Sierpieñ 13, 2010, 09:49:19
W pi±tek 16 lipca 2010 roku w porcie Dalian, u wybrze¿y pó³nocno wschodnich Chin dosz³o do eksplozji, w wyniku, której do wód zatoki dosta³y siê hektolitry ropy naftowej. Walka z zagro¿eniem ekologicznym nadal trwa. Oto najnowsze zdjêcia!
http://odkrywcy.pl/gid,12502190,title,Wyciek-ropy-w-Chinach,galeriazdjecie.html


Tytu³: Cz³owiek jako konsument i niszyciel przyrody
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Torton Wrzesieñ 16, 2010, 09:36:45
Krótki tekst, który postanowi³em napisaæ mo¿e kogo¶ sk³oni do refleksji.

Cz³owiek jako konsument zawsze bierze pod uwagê sposoby poprawy swojej sytuacji ¿yciowej, dokonuje wyboru miêdzy dostêpnymi mu alternatywnymi kierunkami postêpowania. Ludzie dokonuj± racjonalnych wyborów tak, aby maksymalizowaæ swe zadowolenie. Ludzkie potrzeby nieustannie rosn±. Nigdy nie jeste¶my w stanie zaspokoiæ wszystkich naszych potrzeb, poniewa¿ po zaspokojeniu jednych potrzeb bêdziemy odczuwaæ nowe i ludzie bêd± d±¿yæ do ich zaspokojenia. W sytuacji, w której mamy do czynienia z ograniczon± dostêpno¶ci± dóbr, mo¿emy co najwy¿ej maksymalizowaæ nasz± sytuacjê, innymi s³owy uzyskan± przez nas u¿yteczno¶æ. U¿yteczno¶æ jest to satysfakcja, któr± dana osoba uzyskuje ze spo¿ycia jakiego¶ dobra lub us³ugi, lub te¿ udzia³u w jakim¶ rodzaju dzia³alno¶ci.

Je¶li ludzie dzia³aj± w celu zaspokojenia swoich ¶wiadomie odczuwanych potrzeb, ich postêpowanie musi byæ samodzielne raczej ni¿ sterowane z zewn±trz. Jednak nie ma sposobu by dowie¶æ prawdziwo¶æ powy¿szej teorii.

Gdy poszczególne jednostki d±¿± do zachowania swych potrzeb, zachowaj± siê racjonalnie. Postêpowanie racjonalne to takie wewnêtrzne spójne postêpowanie, które umo¿liwia jednostce maksymalizacjê satysfakcji.
- konsument ma preferencje i potrafi w pewnych granicach okre¶liæ swoje potrzeby.
- konsument zdolny jest uporz±dkowaæ swoje potrzeby w sposób wewnêtrznie spójny, od najbardziej intensywnie odczuwanych do najmniej po¿±danych.
- konsument bêdzie dokonywaæ wewnêtrznie spójnych wyborów w celu maksymalizacji swego zadowolenia.

Nawet je¶li cz³owiek nie jest w stanie w pe³ni zaspokoiæ wszystkich potrzeb, zawsze wybierze wiêcej tego, czego chce. Racjonalnie dzia³aj±cy konsument zawsze gotowy jest d±¿yæ do osi±gania lepszej sytuacji ¿yciowej.

Niestety w praktyce wszystko nie jest takie kolorowe we wzglêdu na to, ¿e cz³owiek d±¿±c do
maksymalizacji swoich potrzeb wyzyskuje przyrodê. Niszcz±c j± i cz³owiek jako element przyrody
doprowadza do samozag³ady siebie i ekosystemu. Cz³owiek d±¿y do szczê¶cia kosztem przyrody
przez co wymieraj± lasy, zwierzêta, woda w wielu regionach ¶wiata jest ska¿ona.

Cz³owiek jest niszczycielem Ziemi i nie s³u¿y naturze jako dobry gospodarz ze wzglêdu na swoje egoistyczne podej¶cie nie patrz±c na konsekwencje swoich dzia³añ. Przyk³adem s± wycinki lasów pod pola gdzie rolnicy zasiewaj± czêsto ro¶liny genetycznie zmodyfikowane, pryskaj± je pestycydami co prowadzi do nieodwracalnych zmian w ekosystemie. Przez wycinanie lasów jak na przyk³ad w Amazonii poziom wód w rzece obni¿a siê.

Podsumowuj±c cz³owiek poprzez swoje podej¶cie konsumenta odbiera przyrodzie wszystko, a w zamian nic nie daje co stwarza zagro¿enie dla istnienia cz³owieka poprzez w³asne postêpowanie. Je¶li ludzie nie zmieni± sposobu swojego postêpowania za dziesiêæ, dwadzie¶cia lat Ziemia mo¿e wygl±daæ zupe³nie inaczej ni¿ teraz, mo¿e byæ nie zdatna do ¿ycia.


Tytu³: Odp: Cz³owiek jako konsument i niszyciel przyrody
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Nebulitos Wrzesieñ 16, 2010, 18:00:25
Taki ju¿ jest cz³owiek, gdyby¶my to zmieni, to nie byliby¶my ludzmi. Trzeba siê pogodzieæ, ¿e cz³owiek, to zaraza i nawet jak Ty czy jak bêdziemy i¶æ w innym kierunku, to i tak wiêkszo¶æ bêdzie sz³a w tym samym, a ¿e to oni wyznaczaj± trendy to ¶wiat siê nie zmieni. Nie doceniamy grupy trzymaj±cej w³adzê na tej planecie, zarówno tych co tu s± co tych z zewn±trz. Gdy Ty bêdziesz coraz bardziej par³ do realizacje swoich planów, w sposób proporcionalny Oni bêd± parli do tego, aby mieli co je¶æ, a ¿ywi± siê z³em.


Tytu³: Odp: Cz³owiek jako konsument i niszyciel przyrody
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 16, 2010, 18:52:13
masz racje i jej nie masz,- bowiem zgadzam siê tak± analiz± sytuacji, ale sêk w tym ¿e dopóki nie zmieni siê w³a¶nie to przekonanie(w ¶wiadomo¶ci ludzi) o niemo¿no¶ci zmiany tej sytuacji- status quo bêdzie nie do ruszenia.

pozdrawiam :)



Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 08, 2012, 18:04:36
Niedziela 08.04.2012, 11:57
Przez biurokracjê Polacy wycinaj± setki
tysiêcy drzew


(http://p2.sfora.pl/p2.sfora.pl/6c18dc3264d945198922f5b78df0456f.jpg)
stock.xchng

Lepiej jest nawet w Kazachstanie.

Chocia¿ 60 proc. Polaków woli e-faktury, to w tej formie wystawianych jest w Polsce tylko ok. 1,5 mld faktur rocznie (od 8 do 11 proc.).

Zdaniem PKPP Lewiatan, gdyby¶my wszystkie faktury wysy³ali drog± elektroniczn±, od wycinki uda³oby siê uratowaæ ok. 255 tys. drzew rocznie - donosi bankier.pl.

W Polsce drukuje siê na potêgê, choæ dla wiêkszo¶ci e-faktura to oszczêdno¶æ czasu i pieniêdzy.

DRZEWA GIGANTY UMIERAJ¡. PRZEZ CZ£OWIEKA>> (http://www.sfora.pl/Drzewa-giganty-umieraja-Przez-czlowieka-a39923)

69 proc. osób zwraca uwagê, ¿e papierowe faktury nie zawsze docieraj± na czas oraz trzeba wydaæ maj±tek na zagospodarowanie odpowiedniej przestrzeni do ich zarchiwizowania - dodaje serwis.

W rankingu ONZ dotycz±cym e-administracji Polska zajmuje 47 miejsce, przegrywaj±c nawet z Kazachstanem.

JS

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/1-5-mld-papierowych-faktur-to-255-tysiecy-drz…

http://www.sfora.pl/Przez-biurokracje-Polacy-wycinaja-setki-tysiecy-drzew-a42275


Tytu³: NASZA B£ÊKITNA PLANETA czyli eksperyment jakiego jeszcze nigdy nie by³o!
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Pa¼dziernik 13, 2012, 11:31:34
NASZA B£ÊKITNA PLANETA czyli eksperyment jakiego jeszcze nigdy nie by³o!

Motto: W³asn± g³upotê ludzie zwykli nazywaæ do¶wiadczeniem, mawia³ Oscar Wilde! Oby to do¶wiadczenie zd±¿y³o zaowocowaæ m±dro¶ci±…

 

Temat dziur ozonowych i chemitralis trwa od co najmniej 30 lat! By³ 2000 roku, gdy przeczyta³am  artyku³ w „Rzeczpospolitej”(04.2000) na temat dramatycznie powiêkszaj±cej siê dziury ozonowej nad Antarktyd±. Poruszy³o mnie to bardzo i zdo³owa³o na d³ugo, bo zda³am sobie sprawê czym to grozi dla nas wszystkich. Zaczê³am czytaæ wszystko co pisali naukowcy i dziennikarze. Zbiera³am ró¿ne artyku³y, które pó¼niej zaowocowa³y trzema prelekcjami dla psychotroników - w COP w Gdyni i Gdañsku. Moim celem by³o ostrzec ¶rodowisko psychotroników w Trójmie¶cie o tym co nas czeka oraz szukaæ jakiego¶ niezale¿nego wyj¶cia w miarê swoich mo¿liwo¶ci. Podczas 3 prelekcji powiedzia³am im o znaczeniu ozonu w ¿yciu cz³owieka i od tamtej pory nie porusza³am tego tematu poniewa¿ ignorowali sprawê. Okaza³o siê, ¿e mówienie o ozonie i ekologii to temat TABU. Gdy zaczyna³am o tym mówiæ w¶ród znajomych psychotroników by³am traktowana jak natrêtna maniaczka, która ma swojego „konika” na punkcie ozonu. Z lekcewa¿eniem mówili, ¿e ta sprawa ma niewielkie znaczenie dla przysz³o¶ci naszej cywilizacji. Czy¿by??? Absolutnie nic do nich nie dociera³o! Nie mog³am zrozumieæ dlaczego og³upiaj± ludzi bzdetami odwracaj±c uwagê od rzeczywisto¶ci. Obserwuj±c to ¶rodowisko zrozumia³am kim s± i co robi±, dlatego odciê³am siê od tego „towarzystwa wzajemnej adoracji”.

Do dzisiaj - spo¶ród licznych moich znajomych 1 osoba na 100 rozumie co nas czeka. Te 99 osób to nie s± ludzie  ograniczeni umys³owo, bo w wiêkszo¶ci z wy¿szym wykszta³ceniem lub naukowym. Czy to ¶wiadczy o faktycznym stanie ich inteligencji oraz zdolno¶ci logicznego my¶lenia? Czy nie czytaj±  co pisz± na ten temat w prasie i nie ogl±daj± programów w TV? Czy trudno im zrozumieæ  dramat, który nad nami wisi i to w czasie naszego pokolenia, a nie za sto czy tysi±c lat? Mo¿na to obrazowo uj±æ tak… Wszyscy siê bawi±, a TYTANIK tonie!

To co wówczas zrozumia³am by³o dla mnie bardzo wa¿ne i sta³o siê  potê¿nym „kopem” psychicznym do tego stopnia, ¿e wbrew wszystkim znanym psychotronikom i ich „dobrych rad” oraz wbrew naukowcom kontynuowa³am badania megalitów. Dlaczego? Jako wizjonerka i badaczka megalitów  zrozumia³am, ¿e naukowcy nigdy nie odkryj± prawdy o tym czym s± kamienne krêgi, bo znacznie szybciej zabraknie ozonu nad Ziemi± co oznacza koniec naszego ¶wiata! Czy siê mylê? Wiedzia³am, ¿e przy tak zniszczonej warstwie ozonowej mam kilkana¶cie lat na zrozumienie i wykonanie tego zadania. Skupi³am siê na kamiennych krêgach oraz tajemnicy ¦wiêtej Góry w Gdyni (ksi±¿ka). Zrozumia³am ¿e jest to KAMIENNY TESTAMENT pozostawiony dla nas przez inteligentnych przodków. Przewidzieli, ¿e pope³nimy TEN SAM B£¡D, dlatego pozostawili nam bezcenne informacje za pomoc± kamieni na ca³ej Ziemi, jednak mog± one byæ zrozumia³e dopiero w naszych czasach, gdy¿ mamy odpowiedni± wiedzê. To co odkrywa³am opisywa³am, a cyniczni i z³o¶liwi naukowcy oraz psychotronicy i dziennikarze niezmiennie od lat o¶mieszaj± i blokuj±. A co w tym czasie robili moi  „ulubieni” psychotronicy? Przyje¿d¿aj± do kamiennych krêgów swoimi luksusowymi samochodami i urz±dzaj± idiotyczne obrzêdy i rytua³y oraz koncerty gongów tybetañskich jak ludzie pierwotni. Takim zachowaniem chc± odwróciæ uwagê od prawdziwego przeznaczenia tych odwiecznych kamiennych krêgów.  Kim oni s±?? Dla mnie s± oszustami i wci±¿ to potwierdzaj±.Jest 2012 rok i nieoczekiwanie dla siebie wróci³am do sprawy ozonu, gdy¿ na wszystkich forach i w ró¿nych grupach w Internecie oraz Facebooku a¿ huczy od dyskusji na temat ozonu i chemtralis, CO2, HARP, Niburu, projektu Cheops, Wolnej Ludzko¶ci, itp. Psychotronicy nagle „obudzili siê” i o dziwo odkryli w sprawie dziur ozonowych „teorie spiskowe”, bo „truj± nas!”, a oni przecie¿ s± wybrañcami i obroñcami NATURY. W koñcu nie wytrzyma³am i napisa³am kilka zdañ na swoim profilu na Fb i w kilku grupach.

„To co widzimy na niebie ka¿dego s³onecznego dnia, to „cerowanie” dziur ozonowych, które powsta³y nad nami z powodu nadmiaru ró¿nych gazów, np. freonów, wybuchów nuklearnych, itp. - zobacz np. ENCYKLOPEDIA (7 tomowa)! Bez warstwy ozonowej nad Ziemi± nie ma ¿ycia, gdy¿ pada 100% promieniowanie kosmiczne i s³oneczne, które jest ¶mierciono¶ne dla cz³owieka, zwierz±t, ro¶lin, a nawet ryb w wodzie! Musz± byæ zmienione napêdy i ró¿ne technologie, aby zatrzymaæ proces niszczenia ozonu nad Ziemi±, a to w najbli¿szych latach jest ma³o realne. Wiêc jak d³ugo to potrwa i ile jeszcze wytrzymamy opryski tlenkami azotu, tlenkami aluminium, itd? To jest agonia naszej cywilizacji! Ja to wiem... ale uduchowieni i „anio³y” nic z tego nie rozumiej± i robi± „zadymy” na ró¿nych forach o to ¿e politycy i wojsko „robi± co¶ za naszymi plecami”... A co robi± „mistrzowie duchowo¶ci”? Po mistrzowsku bajeruj± o cudownej przysz³o¶ci naszej cywilizacji...”

No i zaczê³y siê dyskusje… Od razu pokazali swoje mistrzostwo!

 Zatelefonowa³ Robert Le¶niakiewicz mówi±c:

- Co¶ w tym jest co napisa³a¶… Prze¶lij  materia³y, albo razem to napiszemy?

- Prze¶lê, ale najpierw muszê je „odkopaæ” ze stosu papierów.

 Odszuka³am dwa art. „Znaczenie ozonu w ¿yciu cz³owieka czyli b³êkitny p³aszcz nad Ziemi±” z dnia 27.02.2001 oraz „Czy medycyna naturalna ma przysz³o¶æ?” z 19.03.2002. Te dwa teksty koncentruj± siê wokó³ sprawy ozonu, a poniewa¿ s± obszerne wybra³am kilka najistotniejszych w±tków dotycz±cych ozonu. Jest 2012 rok i od tamtego czasu dosz³o wiele innych pomys³ów i wynalazków naukowych ratowania cywilizacji. Czy wyjdziemy z tego piek³a? - sami oceñcie!

                                                                              **********

Skok cywilizacyjny ostatniego 100-lecia jest olbrzymi i to wszystko dzieje siê w³a¶ciwie w czasie jednego pokolenia – naszego pokolenia! Jest to zbiorowy wysi³ek ludzko¶ci, która usi³uje w okre¶lonym czasie przekroczyæ próg rzeczywisto¶ci, ale napotyka niewidzialn± barierê, któr± nie sposób lekcewa¿yæ! Jest ni± ozonosfera. Nagle okaza³o siê, ¿e znaczenie ozonu dla naszego ¿ycia i  cywilizacji jest zasadnicz± spraw±. Bez dok³adnego zrozumienia problemu dziur ozonowych nie jest mo¿liwe powstrzymanie niszczenia ozonu, a to w konsekwencji doprowadzi do nieodwracalnych skutków dla ca³ej cywilizacji. Dlatego wa¿na jest w³a¶ciwa interpretacja tera¼niejszo¶ci i obecnych zjawisk oraz procesów, zachowañ (!) i decyzji z punktu widzenia przysz³ych konsekwencji.

To co powiem nie jest czym¶ nowym, ale problem jest w tym, ¿e od lat ten temat jest starannie omijany i przemilczany w ¶rodowisku wydawa³oby siê ludzi inteligentnych i wra¿liwych. Jest to wiêc moje spojrzenie na nasz± rzeczywisto¶æ oraz przysz³o¶æ o której ludzie nie my¶l± i nie chc± my¶leæ.

Zanim przejdê do przedstawienia problemu b³êkitnego p³aszcza nad Ziemi± chcê opowiedzieæ anegdotê, która jest wstêpem oraz puent± i doskonale oddaje sens tego co nas czeka. Nieliczni to rozumiej±, a ju¿ na pewno nie psychotronicy - zwolennicy religii wschodnich, których symbolem jest W¡¯…

Miesi±c wcze¶niej (luty 2002 rok) spotka³am siê z pani± prof. L.F. z Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdañskiego w Gdyni. Rozmowa dotyczy³a Zatoki Gdañskiej i morza. Przez 0,5 godziny rozmawia³y¶my na temat Zatoki Gdañskiej, ale w koñcu pani profesor zaintrygowana zapyta³a;

- A o co w³a¶ciwie pani chodzi? Do czego potrzebne s± pani te informacje? Nie widzê… ¶wiat³a zrozumienia, sensu, zwi±zku z czym mog³abym to po³±czyæ. Czym siê pani zajmuje? Kim pani jest?

- Nie jestem pracownikiem naukowym. Samodzielnie zajmujê siê badaniem kamiennych krêgów, megalitów oraz  pasm kosmicznych… i wszystko zmierza do Ba³tyku. Wszyscy wiemy, ¿e w Ba³tyku s± pok³ady ropy naftowej, gazu oraz pok³ady bursztynu…

- No tak! - odpowiedzia³a pani profesor.

- A ten bursztyn to sk±d?

- Jak to sk±d? Z ¿ywicy!

- A ta ¿ywica to z czego? (Pani profesor patrzy³a na mnie w¶ciek³ym wzrokiem my¶l±c – co za idiotyczne pytania, jednak odpowiedzia³a.)

- Oczywi¶cie z sosen!

- A te sosny w morzu to sk±d?

Pani profesor d³ugo patrzy³a na mnie bez s³owa, jej wzrok nagle z³agodnia³, a po chwili patrz±c w okno ze smutkiem powiedzia³a co¶ dziwnego, co doskonale rozumia³am jako wizjonerka.

- A to jab³ko zerwane z rajskiej jab³oni jeszcze nie ca³kiem do koñca zosta³o zjedzone… A w Raju by³y dwa drzewa. Drzewo m±dro¶ci i drzewo wiedzy dobra i z³a… czy jak to tam by³o…

Patrzy³am z u¶miechem na pani± profesor, bo ona zrozumia³a o co mi chodzi bez d³ugiego t³umaczenia.

Od co najmniej 30 lat wszyscy s³yszymy i czytamy o dziurze ozonowej nad Antarktyd±, a warstwa ozonowa nad Ziemi± z roku na rok siê zmniejsza, ale kogo to obchodzi?

Co wiemy o OZONIE?

Ozon jest to niebieskawy gaz o charakterystycznym zapachu, który otacza jak p³aszcz Ziemiê, skutecznie oddzielaj±c j± od szkodliwego promieniowania s³onecznego i kosmicznego. W³a¶nie z powodu tego gazu Ziemia jako planeta widziana z kosmosu ma kolor niebieski – b³êkitny. Nasza cudowna b³êkitna planeta…

 Ozon w normalnych warunkach ca³kowicie poch³ania szkodliwe promieniowanie kosmiczne i s³oneczne, ale w przypadku braku os³ony ozonowej na nasze g³owy dos³ownie wali siê ¶mierciono¶ne promieniowanie niczym gilotyna.

W naturze najwiêcej ozonu znajduje siê w lasach sosnowych. W naturalny sposób ozon powstaje równie¿ podczas wy³adowañ atmosferycznych w czasie burzy.

Ozon w du¿ym stê¿eniu jest szkodliwy, ale w odpowiednim stê¿eniu jest ¶rodkiem silnie utleniaj±cym, bakteriobójczym, wirusobójczym i grzybobójczym, dlatego w ostatnich latach w Polsce stosuje siê go np. do oczyszczania wody pitnej zamiast chloru. Ozon w niewielkiej ilo¶ci jest równie¿ sk³adnikiem powietrza, którym oddychamy. Czysty ozon jest niebezpieczny dla zdrowia, gdy¿ szczególnie silnie dzia³a na p³uca - niczym ¿r±ca substancja.

W dolnej warstwie atmosfery ozon wystêpuje w niewielkich ilo¶ciach. Jego zawarto¶æ znacznie wzrasta w górnych warstwach atmosfery czyli w ozonosferze na wysoko¶ci od 10 do 50 km nad ziemi±. Maksymalna koncentracja ozonu wystêpuje na wysoko¶ci 23 km. W górnej warstwie atmosferycznej ziemi w stratosferze ozon tworzy warstwy ró¿nej grubo¶ci i stanowi jedyn± naturaln± barierê przed najbardziej szkodliwym ultrafioletowym promieniowaniem emitowanym przez S³once.

Ozon ca³kowicie poch³ania promieniowanie nadfioletowe o d³ugo¶ci poni¿ej 295 nm, które jest bardzo szkodliwe dla wszystkich organizmów ¿ywych, a wiêc dla cz³owieka, zwierz±t, ptaków, ryb, ro¶lin. Pomiary prowadzone od koñca lat siedemdziesi±tych wykazuj± systematyczny spadek ca³kowitej zawarto¶ci ozonu w atmosferze. Najwiêkszy spadek powiêkszaj±cy siê z roku na rok obserwuje siê na pó³kuli po³udniowej nad Antarktyd± w czasie wiosny i jesieni. Do zesz³ego roku – jak podaje NASA (2000 rok) powiêkszenie dziury ozonowej wynosi³o ponad 60% ! Uwa¿aj±, ¿e dziura ozonowa bêdzie siê powiêkszaæ jeszcze przez co najmniej 10-20 lat, a to oznacza ocieplenie klimatu i topnienie lodowców na biegunach o czym krzycz± naukowcy od 30 lat!

To dzieje siê na biegunie po³udniowym naszej planety, a na biegunie pó³nocnym najwiêksze spadki ozonu wystêpuj± w ¶redniej szeroko¶ci geograficznej, a wiêc dok³adnie nad nami! (2000r.!) Jest to efekt dzia³alno¶ci gospodarczej cz³owieka i ska¿enia ¶rodowiska.

Pocz±tkowo s±dzono, ¿e g³ównym i jedynym sprawc± niszczenia warstwy ozonowej jest freon stosowany w lodówkach, zamra¿arkach, klimatyzatorach, aerozolach, w przemy¶le elektronicznym i w innych sprawach. Jednak okaza³o siê, ¿e freon raz dostawszy siê do atmosfery mo¿e tam kr±¿yæ od 50 do 100 lat rozprzestrzeniaj±c siê po ca³ej ziemi. A tymczasem produkcja freonów wzrasta³a z ka¿dym rokiem. ¯eby zobrazowaæ problem, to w 1974 roku naukowcy amerykañscy stwierdzili, ¿e do atmosfery nap³ywa systematycznie tysi±ce ton freonu w samych tylko Stanach Zjednoczonych. Roczna produkcja freonu wynosi³a wówczas 380 000 ton, a w pozosta³ych krajach uprzemys³owionych proporcjonalnie do obszaru. A wiec rocznie do atmosfery ziemskiej dostaje siê nie tysi±ce ton, ale miliony ton freonu (do dzisiaj), który tam pozostaje nie 50-100 lat, ale setki, a mo¿e nawet tysi±ce lat niszcz±c ozon! Dlatego wci±¿ ubywa ozonu, a ¶mierciono¶ne promieniowanie s³oneczne i kosmiczne proporcjonalnie wzrasta. Sk±d siê bior± dziury ozonowe na biegunach skutych lodem?

 Nad biegunami jest najcieñsza warstwa ozonowa z powodu braku ro¶linno¶ci, która wytwarza tlen.  Tymczasem wzrost ilo¶ci freonów, które przemieszczaj± siê w atmosferze powoduje spustoszenie  nad biegunami. W ¶wiecie nauki wywo³a³o to konsternacjê, a przeciêtni obywatele do dzisiaj nie rozumiej± skali zagro¿enia. Przemawia do nich np. widok ska¿onego jeziora, rzeki, morza, obumar³ych drzew, a w przypadku ozonu nie maj± wra¿eñ wizualnych i nie potrafi± tego sobie wyobraziæ wiêc zadaj± pytania - czy to prawda? A mo¿e nie prawda, mo¿e naukowcy zmy¶laj±?

Po tych naukowych odkryciach w 1978 roku kraje produkuj±ce freon podpisa³y w WIEDNIU  protokó³  w sprawie redukcji freonu na skalê przemys³ow± i o ochronie ozonu.

Siedem lat pó¼niej w 1985 roku sprawê podjêto na nowo, gdy¿ cz³onkowie brytyjskiej ekspedycji antarktycznej stwierdzili ubytek ponad 40% ozonu w stratosferze poczynaj±c od 1985 roku! Opublikowane odkrycia w maju 1985 roku wprawi³y w os³upienie fizyków atmosferycznych. Potwierdzi³y to równie¿ pomiary satelitarne.  Ubytek ozonu by³ tak nag³y i gwa³towny, ¿e komputery odbieraj±ce sygna³y z satelity nie uwzglêdnia³y tych wyników, uznaj±c je za B£ÊDNE!!!  Naukowcy nie mogli w to uwierzyæ, a có¿ dopiero przeciêtni ludzie. NASA potwierdzi³a szokuj±ce odkrycie!

W sierpniu 1986 roku po¶piesznie zebrano zespó³ naukowców, którzy wyruszyli na Antarktydê w celu przeprowadzenia  pierwszych dok³adnych badañ nad tym l±dem. Badania niestety potwierdzi³y teoriê o znacz±cej roli freonu w zniszczeniach ozonu stratosferycznego. W efekcie tego, we wrze¶niu 1987 roku przedstawiciele 31 krajów spotkali siê w MONTREALU, aby podpisaæ UMOWÊ bêd±c± pierwszym wa¿nym krokiem na drodze rozwi±zania nabrzmia³ego problemu miêdzynarodowego, po to, aby stopniowo wycofaæ siê z produkcji freonu oraz stosowania go w przemy¶le.

To nie wszystko… Naukowcy nagle zrozumieli, ¿e to co dzieje siê na Antarktydzie mo¿na porównaæ do naci¶niêcia peda³u redukcji ozonu i ¿e mo¿e to zdarzyæ siê wszêdzie na ca³ej Ziemi!

W marcu 1988 roku opublikowano wyniki badañ i analiz z satelity oraz na ziemi – pracowa³o nad tym ponad 100 naukowców z USA i agencji ONZ. Okaza³o siê, ¿e na pó³nocnej pó³kuli na szeroko¶ci geograficznej od 30-60 stopni , a wiêc w pasie najgêstszego zaludnienia obszarów Ameryki, Kanady, Europy, Zwi±zku Radzieckiego, Chin, Japonii – w latach 80-tych poziom ozonu zmniejszy³ siê ¶rednio ok. 3%. ( Obecnie dramatycznie wiêcej!) A poniewa¿ freony pozostaj± w atmosferze przez dziesi±tki, setki lat, wiêc ich niszcz±ce dzia³anie trwaæ bêdzie jeszcze d³ugo, d³ugo po wej¶ciu w ¿ycie porozumienia w Montrealu.

Dalsze badania w latach 90-tych ujawni³y i¿ dotychczasowe wyniki badañ nie pozwalaj± na jednoznaczne okre¶lenie przyczyn zmniejszania siê koncentracji ozonu w atmosferze ziemskiej, gdy¿ wiele danych przemawia za tym, ¿e jest to efekt dzia³alno¶ci gospodarczej cz³owieka, czyli freony i halony, które s± sk³adnikami aerozoli, czynniki ch³odnicze i inne, ale tak¿e tlenki azotu, jako efekt spalania paliw stosowanych do napêdu samochodów, samolotów, rakiet i promów kosmicznych, ale tak¿e wybuchów j±drowych – w tym awarii elektrowni atomowych!

 Jaki jest wp³yw prób nuklearnych na atmosferê Ziemi czyli warstwê ozonow±? Czynniki te w pewnych warunkach powoduj± ³añcuchowy rozpadu ozonu! (PWN –wyd. 1995 r.)

Bior±c pod uwagê liczbê testów musia³y one wp³yn±æ dramatycznie na nasz± atmosferê, lecz nie ma ¿adnego oficjalnego raportu - wiadomo dlaczego! Naukowcy zrozumieli dlaczego tak szybko znika warstwa ozonowa nad Ziemi± i nagle zaprzestali prób nuklearnych oraz zakazali je TRAKTATEM pilnuj±c tego skrupulatnie. Obserwuj± ka¿dy wybuch nuklearny który niszczy ozonosferê i obci±¿aj± te kraje ró¿nymi sankcjami. Dotychczasowa przybli¿ona liczba prób nuklearnych - Stany Zjednoczone 1030; Zwi±zek Radziecki 715 testów w ramach których wykonano 962 eksplozje; Francja 210; Wielka Brytania 45; Chiny 45; Indie 6; Pakistan 6; Korea Pó³nocna 2.

Razem co najmniej 2306 prób nuklearnych! Obecnie przygotowuje siê do prób nuklearnych Izrael. Nie znamy wiêkszej si³y niszcz±cej ni¿ wybuchy j±drowe. (¼ród³o – Internet)

Do tego nale¿a³oby dodaæ ca³y arsena³ broni atomowej i wszelkiej innej, statki podwodne o napêdzie atomowym i setki elektrowni atomowych. Zrozumia³am czym to grozi dla naszej planety… Jak to wszystko kiedy¶ wybuchnie, np. z powodu… pêkania p³yt tektonicznych to ca³a Ziemia rozleci siê na kawa³ki! Czy naukowcy o tym nie wiedz±? Komu na tym zale¿y, aby zniszczyæ cywilizacjê i planetê??

Jak s±dzicie pañstwo, co mo¿na w tej sytuacji zrobiæ? Czy psychotronicy ze swoimi „cudownymi” mo¿liwo¶ciami mog± co¶ zrobiæ , aby ratowaæ cywilizacjê i Ziemiê?

Patrzy³am na skamienia³e twarze i b³yszcz±ce oczy s³uchaczy siedz±cych w ponurym milczeniu. Odpowiedzia³ blisko mnie siedz±cy starszy mê¿czyzna:

- Nic! Przecie¿ ¶wiatem rz±dz± politycy, biznesmeni. Oni maj± pieni±dze! Przecie¿ nie zlikwiduj± np. w Kuwejcie rafinerii naftowej, a przecie¿ je¼dzimy samochodami na paliwo. Samoloty te¿ s± na paliwo! Wszystko trzeba zmieniæ od razu, a to jest chyba niemo¿liwe?! Tym którzy maj± pieni±dze to wszystko „wisi”…

- Ma pan racjê! Patrz±c i s³uchaj±c tylko moich znajomych, s±siadów, rodzinê, widzê, ¿e tak jak pan powiedzia³ – „im to wisi”, gdy¿ nikogo z nich nie interesuje ozon, a co za tym idzie katastrofalny koniec cywilizacji i to w krótkim czasie… Gdyby im o tym mówi³ ksi±dz w ko¶ciele to pewnie by uwierzyli, ale oni nie mówi± wiêc na pewno to nie jest prawda! Oni tylko mówi± o przepowiedniach i proroctwach dotycz±cych „koñca ¶wiata”, ale nie rozumiej±, ¿e to siê zdarzy w naszym pokoleniu. W ten sposób cyniczni kap³ani prowadz± swoje „stado” bezmy¶lnych „baranów i owiec” na zag³adê. A  o czym najczê¶ciej im prawi± na kazaniach, w radiu i TV? O polityce, o aborcji i eutanazji, ale o tym ¿e niebawem czeka nas globalna aborcja i eutanazja - nie!

 Wszyscy moi znajomi dorabiaj± siê i odk³adaj± kapita³ na kontach, aby mieæ lepsz± przysz³o¶æ. Jak± przysz³o¶æ? Aby by³a przysz³o¶æ dla nas, naszych dzieci i wnuków musimy zacz±æ od siebie, a potem zacz±æ to natychmiast realizowaæ, bo pozosta³o ma³o czasu! Trzeba dok³adnie to zrozumieæ, prze¿yæ nawet szok – tak jak ja – po to, aby zacz±æ inaczej my¶leæ i patrzeæ krytycznie na wszystkich i wszystko w kontek¶cie nadchodz±cej zag³ady, po to, aby mieæ w³asne zdanie na ten temat - niezale¿nie od tego co mówi± i robi± autorytety ¶wiatowe, jak np. papie¿, Dalaj Lama, politycy, biznesmeni, naukowcy, lekarze, psychotronicy, ekolodzy, dziennikarze czy rodzina.
¦wiadomo¶æ straszliwego zagro¿enia zmusza naukowców do szukania innych rozwi±zañ technicznych. Oczywi¶cie trzeba zmieniæ napêdy samochodów, samolotów, promów kosmicznych, itd. - a co robi±? Z roku na rok wzrasta ilo¶æ luksusowych samochodów proporcjonalnie do ilo¶ci ludzi na Ziemi! Widaæ to szczególnie na zakorkowanych ulicach i autostradach wszystkich miast na Ziemi! Co naukowcy robi± ze spraw± napêdów?? W³a¶ciwie niewiele… Amerykanie np. planuj±  najpó¼niej do 2025 roku zmieniæ napêdy spalinowe na elektryczne, ale czy rzeczywi¶cie jest to najlepsze rozwi±zanie wiedz±c jak wytwarza siê elektryczno¶æ? Od dawna s± inne rozwi±zania, ale naukowcy jako¶ nie kwapi± siê, aby to zrealizowaæ. Dlaczego? Czy komu¶ zale¿y aby jak najpó¼niej zacz±æ nad tym pracowaæ? Dlaczego? Czas dzia³a na nasz± szkodê i niszczenie ozonu…

To samo dotyczy samolotów! Obecnie co SEKUNDÊ gdzie¶ na ziemi startuje samolot. Rocznie startuje ponad 15 milionów samolotów!!! Ozonu ubywa, a wzrasta poziom CO2! Badania naukowe  (2000 rok) osadów morskich oraz muszli dowodz±, ¿e zawarto¶æ dwutlenku wêgla CO2 w atmosferze jest dzisiaj najwy¿sza od 20 milionów lat!  (EKO- ¦wiat 09/2001 oraz Wiedza i ¯ycie 01/2001)

Ozon znika szybciej ni¿ s±dzili naukowcy, a w zastraszaj±cym tempie wzrasta promieniowanie kosmiczne i s³oneczne powoduj±c ocieplenie klimatu i gwa³towne topnienie lodowców na biegunach.

Bez os³ony ozonowej promieniowanie ultrafioletowe docieraj±c do ziemi zwiêksza ryzyko raka skóry oraz powoduje uszkodzenie oczu u cz³owieka (¶lepotê), a u zwierz±t zmiany w systemie immunologicznym (odporno¶ciowym). Zwiêkszone dawki tego promieniowania mog± równie¿ mieæ nieobliczalne skutki dla ¶wiata ro¶linnego i zwierzêcego

Do tego trzeba dodaæ pierwiastki promieniotwórcze kr±¿±ce w powietrzu jako efekt prób j±drowych lub awarii elektrowni atomowych, itd. Rozpad np. uranu trwa 800 – 1000 lat! Te pierwiastki wdychamy razem z powietrzem do p³uc i co siê dzieje w naszym organizmie?? Dramatycznie wzrasta ilo¶æ zachorowañ na nowotwory. W tej sytuacji mówienie o zdrowej ¿ywno¶æ to kpina z naiwno¶ci ludzkiej! To co siê dzieje w atmosferze ziemskiej to spustoszenie!

Co w tej sytuacji robi± naukowcy i wojsko?

Czy siedz± z za³o¿onymi rêkoma przed TV i ogl±daj± idiotyczne seriale, lub modl± siê do obrazów i figur, lub mantruj±, medytuj± i oczyszczaj±c siê duchowo z brudów energetycznych (?) licz±c ¿e bêdzie cud? ¯adnego cudu nie bêdzie! Cudem bêdzie gdy bêd± ludzie, którzy bêd± usi³owali co¶ w tej sytuacji robiæ!

Co w tej sytuacji zrobili naukowcy, rz±dy i wojsko?

Konsekwencj± UMOWY w MONTREALU z 1987 r., naukowcy opracowali strategiê awaryjn±, przy pomocy symulacji komputerowej. Wziê³o w niej udzia³ 300 naukowców z ca³ego ¶wiata. Zgodzili siê na eksperyment o zasiêgu globalnym, aby sch³odziæ klimat przy pomocy „lustra” odbijaj±cego promieniowanie s³oneczne za pomoc± py³ków aluminium i kwarcu w stratosferze nad pañstwami sprzymierzonymi w szczególno¶ci!

Symulacja komputerowa wykaza³a, ¿e mo¿e to powstrzymaæ ocieplenie planety o ponad 85 % pomimo spodziewanego podwojenia siê dwutlenku wêgla CO2 w atmosferze w ci±gu najbli¿szych 50 lat.

Pod koniec 1997 roku rozpoczêto rozpylanie chemikaliów w atmosferze przy pomocy samolotów wojskowych. Najpierw rozpylano w USA i Kanadzie, a nastêpnie za zgod± pañstw sprzymierzonych UK£ADEM równie¿ w Europie (w tym równie¿ nad Polsk±) oraz w Azji i Australii - nad g³owami niczego nie domy¶laj±cych siê ludzi. Na niebie pojawi³y siê smugi w kszta³cie szachownicy, linii, kó³, ixsów, itp.

Skutki uboczne tego niebywa³ego eksperymentu jakiego nie by³o i nigdy nie bêdzie jest to, ¿e ludzie w czasie tych „oprysków” odczuwali: silne bóle g³owy, chroniczne bóle stawów i miê¶ni, zawroty g³owy i omdlenia, ostre bezgor±czkowe objawy grypopodobne, zaniki pamiêci i to du¿ej liczy ludzi naraz - tak ¿e nie wiedzieli gdzie s± i gdzie np. zostawili samochody, bóle gard³a i krtani, kaszel, chrypki, ból dzi±se³ i zêbów, alergie, zaburzenia uk³adu nerwowego i immunologicznego, chroniczne zmêczenia, stresy, powa¿ne choroby serca, stwardnienie rozsiane, itd. Lista by³a d³uga… Okaza³o siê równie¿, ¿e m.in. opady py³ków aluminium zak³óca³y prace radarów. (Nexus)

Wszystko to jest nie tylko efektem samych oprysków, ale równie¿ wzrostem promieniowania kosmicznego i ska¿enia ¶rodowiska!

Jak „zacerowaæ” dziury ozonowe?

Naukowcy g³owili siê nad tym d³ugo. W Anglii przypadkiem odkryli, ¿e spaliny samochodów czyli tlenki azotu + promieniowanie s³oneczne powoduje, ¿e zwi±zki te reaguj± z wolnym tlenem przekszta³caj±c go w OZON. Ten ozon potem wyp³ywa z miast na podmiejskie ³±ki i uprawy rolne, gdzie sieje spustoszenie po¶ród wra¿liwych na ten gaz ro¶lin i obni¿a ich odporno¶æ na choroby i paso¿yty. A jak to wp³ywa na odpoczywaj±cych ludzi na podmiejskich ³±kach, dzia³kach i ogrodach?

Ozon w czystej postaci jest truj±cy i szkodliwy dla ludzi, zwierz±t, ro¶lin, ptaków i ryb.

Naukowcy w czasie lotu badawczego w górnej troposferze przypadkiem odkryli, ¿e silniki samolotów mog± równie¿ stymulowaæ produkcjê czystego ozonu. Zmierzyli stê¿enie ró¿nych sk³adników wp³ywaj±cych na bilans ozonu, szczególnie na górnej warstwie troposfery, gdzie odbywa siê najwiêkszy ruch samolotów poniewa¿ jest tam ma³o pary wodnej. Okaza³o siê, ¿e tlenek azotu NO wytwarzany w du¿ej ilo¶ci przez silniki samolotów i spalanie du¿ej ilo¶ci materii organicznej znacznie przy¶piesza produkcjê ozonu w górnej warstwie troposfery i umo¿liwia rozprowadzanie ozonu po s±siednich warstwach uzupe³niaj±c ubytki. No, ale tlenek azotu NO ulega przetworzeniu w kwas azotowy w ni¿szych warstwach i w konsekwencji mamy opady kwa¶nego deszczu, a to nie jest obojêtne dla zdrowia ludzi, zwierz±t, ro¶lin i ryb w wodzie, a wiêc dotyczy tak¿e zdrowej ¿ywno¶ci. ( ¦wiat Wiedzy 04/97) Pomimo to w sprawie ratowania ozonu zastosowano rozpylanie tlenku azotu NO w górnych warstwach ozonowych, który mia³ zwi±zaæ i zwiêkszyæ ilo¶æ ozonu, czyli „zacerowaæ” dziury ozonowe nad Ziemi±. Oczywi¶cie do „cerowania” u¿yto setki samolotów wojskowych.

Oba eksperymenty rozpoczêto jednocze¶nie - „cerowanie” warstwy ozonowej i sch³adzanie klimatu! Rz±d Polski i Wojsko równie¿ bierze udzia³ w tym eksperymencie, podobnie jak inne kraje zwi±zane UMOW¡ o ochronie ozonu.
Jest 2012 rok i niebywa³y EKSPERYMENT TRWA NADAL!

Kilka lat temu w Japonii zebrali siê eksperci z ca³ego ¶wiata, aby m.in. kolejn± UMOW¡ ograniczyæ wydzielanie CO2 do atmosfery. Ograniczenia s± maksymalne, po to aby ochraniaæ warstwê ozonow±, a co robi± „¶wietli¶ci” psychotronicy? Z nimi w ¿aden sposób nie mo¿na siê dogadaæ!

Gdy przed laty o tym mówi³am smugi chemiczne by³y widoczne kilka razy w roku, a teraz coraz czê¶ciej - kilka razy w tygodniu. To oznacza, ¿e ozonu ubywa dramatycznie. To jest powolna agonia naszej cywilizacji… Wiele lat temu w moich wizjach widzia³am umieraj±cych ludzi w strasznych mêczarniach. Wówczas nie rozumia³am dlaczego, a¿ do dnia gdy przeczyta³am artyku³ o powiêkszaj±cej siê dziurze ozonowej. Od dwóch lat masowo padaj± ró¿ne gatunki ptaków i ssaków morskich i wiem, ¿e moje wizje nied³ugo zaczn± siê realizowaæ, gdy¿ zabraknie warstwy ozonowej nad Ziemi±.

Oznacza to jedno… nasza cywilizacja jest skazana na zag³adê tak jak cywilizacja naszych przodków - Adama i Ewy w Raju na Ziemi! Pos³uchali rad symbolicznego WʯA ( jak na obrazkach) i zostali cynicznie oszukani… Czy wygl±da³o to tak samo jak dzieje siê to od wielu lat w naszej cywilizacji – co opisa³am wy¿ej?

 „A to jab³ko zerwane z rajskiej jab³oni jeszcze nie ca³kiem do koñca zosta³o zjedzone… A w Raju by³y dwa drzewa. Drzewo m±dro¶ci i drzewo wiedzy dobra i z³a… czy jak to tam by³o…”

Jab³ko zerwane z „drzewa wiedzy dobra i z³a” utknê³o (naukowcom) ADAMOWI w gardle, a Ewa (uduchowieni) mówi ¿e „nas truj±”. Bez warstwy ozonowej nasza cywilizacja zostanie „naga” jak symboliczny Adam i Ewa w Raju, bo zabije nas 100% promieniowanie s³oneczne i kosmiczne.

Pytanie zasadnicze – ile naprawdê pozosta³o ozonu??

Ta wiedza pozwoli nam zrozumieæ ile czasu pozosta³o do koñca naszej cywilizacji. Czy naukowcy powiedz± nam prawdê o stanie ozonu czy bêd± utrzymywaæ do koñca wszystko w tajemnicy? Pamiêtaæ przy tym nale¿y, ¿e nieodwracalnie zosta³a naruszona równowaga ekologiczna na Ziemi, a skutki tego s± lawin±, która na nas zaczyna spadaæ… Niesamowite  zagro¿enie jest nie tylko z powodu braku os³ony ozonowej, ale równie¿ kataklizmów na ziemi, morzach i oceanach. Wybuchaj± u¶pione wulkany (które równie¿ niszcz± ozon), zaczê³y pêkaæ p³yty tektoniczne…

P³yty tektoniczne euroazji, które przez miliony lat(?) nachodzi³y  na siebie teraz  rozdzielaj± siê. P³yta europejska zmieni³a kierunek i nachodzi na p³ytê afrykañsk±, dlatego w Europie jest coraz wiêcej trzêsieñ ziemi. Z moich wizji i snów wynika, ¿e Europa bêdzie wysp±!! To samo dotyczy Ameryki Pó³nocnej! Kataklizmu w ¿aden sposób nie unikniemy, jedynie co mo¿na zrobiæ to czê¶ciowo zneutralizowaæ skutki. Ale aby to zrobiæ ludzie musz± byæ ¶wiadomi i przygotowani na to co nas czeka. Ludzie nie przygotowani na tak straszny kataklizm nie bêd± wstanie opanowaæ paniki i chaosu.

Jak to siê skoñczy dla naszej cywilizacji?

O tym mówi± stare proroctwa biblijne i Apokalipsa, ale nie religie wschodnie i ich zwolennicy w Polsce i na ca³ej Ziemi. A o czym mówi± psychotronicy w obliczu zag³ady? Wci±¿ s³odko mówi± o mi³o¶ci, o wybaczaniu innym i sobie (?!), o planecie Niburu, jakie¶ projekty cheops, o wolnej ludzko¶ci i innych bzdetach… S± jak „ko³tun” na g³owie ka¿dego my¶l±cego cz³owieka w obliczu zag³ady!

Wszyscy my¶l±cy ludzie (tak jak pani profesor L.F.) wiedz±, ¿e opis biblijnego Raju to symbole, za którymi kryje siê dramatyczna rzeczywisto¶æ cywilizacji naszych przodków, a my ich potomkowie  pope³niamy ten sam b³±d! Adam i Ewa zjedli zakazany „owoc” z „drzewa wiedzy dobra i z³a” na którym siedzia³ W±¿ - bazy kosmiczne cywilizacji Wê¿a na Ziemi. Jako kolejna cywilizacja znowu  „konsumujemy” owoce z ich „drzewa wiedzy dobra i z³a”. Okaza³o siê, ¿e to dobro jest dla nas z³em, gdy¿ niszczy warstwê ozonow± i cywilizacjê. Co w tej sytuacji jest prawdziwym dobrem a co z³em?  Kogo pos³uchali naukowcy i psychotronicy - w tym równie¿ ko¶ció³ i dlatego pope³niaj± b³êdy za które zap³acimy wszyscy wygnaniem z Raju jakim jest Ziemia?

W³asn± g³upotê ludzie zwykli nazywaæ do¶wiadczeniem – mawia³ Oscar Wilde. Czy dlatego psychotronicy i niektórzy naukowcy nadal nie wyci±gaj± wniosków z tego co siê dzieje na Ziemi i kto za tym stoi? Ja wyci±gam wnioski i dlatego mówiê oraz piszê co my¶lê! Jestem wizjonerk±, a to upowa¿nia mnie do pisania tak jak ja to widzê, a nie tak jak im siê podoba. Nie s³ucha³am ludzi WʯA i odszuka³am „drzewo m±dro¶ci” w naszym RAJU.

Czym jest symboliczne „drzewo m±dro¶ci”?

To olbrzymi DYSK – Baza Kosmiczna Króla Jahwe wraz ze 123 dyskami na wielkim obwodzie, na terenie Polski i Europy, ale wiem, ¿e jest ich wiêcej na ca³ej Ziemi. S± ukryte w ziemi oraz w morzach i oceanach od pocz±tku istnienia cywilizacji CZ£OWIEKA na Ziemi. Król Jahwe przyby³ wraz ze swoimi lud¼mi z odleg³ej galaktyki nazwanej przez astronomów „Radio¼ród³o 3c 123” pozornie na tle gwiazdozbioru Byka. Jak wiemy z opisu biblijnego dosz³o do buntu anio³ów za spraw± cywilizacji Wê¿a. G³ówna Baza Kosmiczna Króla Jahwe jest w STREFIE 3c 123 na Kaszubach, gdzie w 1991 roku „p³onê³o” setki drzewa jak w opisie biblijnym Moj¿esza. To jest najwa¿niejsza dla nas wskazówka astronomiczna, fizyczna, techniczna i mistyczna. Jest to wa¿ne dla ludzi my¶l±cych i szukaj±cych wyj¶cia z pu³apki w jakiej znalaz³a siê nasza cywilizacja. Pisa³am na ten temat wielokrotnie. Ma to szczególnie  znaczenie w sytuacji, gdy znika b³êkitny p³aszcz nad Ziemi±, a naukowcy szukaj± wyj¶cia z tej dramatycznej sytuacji. Ta Baza Kosmiczna pozwali uruchomiæ wyj¶cie awaryjne dla naszej cywilizacji. Jest to symboliczne „drzewo m±dro¶ci” na szeroko¶ci geograficznej rajskiej jab³oni! Zacznijmy je¶æ „owoce” z „drzewa m±dro¶ci” CZ£OWIEKA, a nie z drzewa „dobra i z³a” cywilizacji WʯA (szaraków), bo „konsumuj±c” ich „owoce” czeka nas zag³ada! Ale jak ugry¼æ „owoc” m±dro¶ci? Pomy¶lcie… Zacznijcie badaæ ten teren tak jak ja badam od blisko 20 lat!

Eksperyment jakiego jeszcze nigdy nie by³o na Ziemi…

W 2004 roku nada³am sygna³ do Bazy Kosmicznej Króla Jahwe i otrzyma³am odpowied¼ akustyczn± wg wzoru Fibonacciego. Pisa³am na ten temat wielokrotnie. Nadajcie sygna³ do bazy kosmicznej! Sprawd¼cie to sami na wszelkie sposoby! Wg przepowiedni wszystko mia³o zacz±æ siê od Polski! Stwórca – Bóg i Król Jahwe nigdy nie pozostawi nas bez wyj¶cia - je¿eli tego chcemy i szukamy. Na tym polega nasza wiara od tysiêcy lat! Prawdziwi wizjonerzy zawsze uprzedzali o nadchodz±cych zdarzeniach oraz co nale¿y zrobiæ! Fa³szywi wizjonerzy robi± odwrotnie – co w naszych czasach widaæ na ró¿nych portalach ezoterycznych!
Gdy po blisko 12 latach od czasu moich prelekcji na temat ozonu s³yszê jak „¶wietli¶ci” psychotronicy i chodz±ce „anio³y” z sekt religii wschodnich mówi± o spisku i truciu nas za pomoc± chemitralis, itp., to wiem, ¿e znowu „gadaj±” przewrotnie zwodz±c ludzi, bo wcale nie chodzi im o nasze dobro. Czy te „upad³e anio³y” naprawdê nic nie wiedz± o zniszczeniu warstwy ozonowej i dlaczego tak siê dzieje? Kto jak kto, ale „anio³y” powinny o tym wiedzieæ najlepiej! Niech te „anio³y” zostawi± swoje luksusowe auta i przesi±d± siê na rowery, to przestan± niszczyæ ozon i zatruwaæ powietrze spalinami! 12 lat temu w Polsce by³o zarejestrowanych ponad 70 tysiêcy psychotroników, a teraz jest ich co najmniej dwa razy tyle! A ilu jest takich ludzi na Ziemi i co robi± ci „mistrzowie duchowo¶ci”? „Po mistrzowsku bajeruj± o cudownej przysz³o¶ci naszej cywilizacji...” Jakiej przysz³o¶ci gdy ozonu dramatycznie ubywa ka¿dego dnia? Aby ratowaæ ozon naukowcy chc±c co¶ robiæ wymy¶lili opryski chemikaliami, które spadaj± równie¿ w ludzi. Je¿eli psychotronicy chc± dobra ludzi i Ziemi niech zaczn± od siebie, tak jak ja zaczê³am… Niech zrozumiej± problem zniszczonej ozonosfery oraz dlaczego tak siê sta³o, a potem niech szukaj± rozwi±zañ, bo czasu pozosta³o niewiele... Tyle, aby wyci±gn±æ wnioski dotycz±ce zniszczonej warstwy ozonowej i przysz³o¶ci cywilizacji, póki „to jab³ko zerwane z rajskiej jab³oni jeszcze nie ca³kiem do koñca zosta³o zjedzone…”

Ka¿dy ma woln± wolê i rozum. Wybór nale¿y do was…

autor: Zofia Piepiórka
https://www.facebook.com/notes/zofia-piepi%C3%B3rka/nasza-b%C5%82%C4%99kitna-planeta-czyli-eksperyment-jakiego-jeszcze-nigdy-nie-by%C5%82o/428863977176579



Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Pa¼dziernik 13, 2012, 12:48:15
miejmy nadzieje, ¿e lekarstwo nie bêdzie gorsze od choroby  :-\


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Pa¼dziernik 17, 2012, 20:30:06
Na pro¶bê p.Zofii wstawiam parê s³ów od niej :

Temat zniszczenia ozonosfery czyli "Nasza b³êkitna planeta..." jest wstawiony na Forum Cheopsa w trzech grupach - psychotroników, ekologów i ufologów... Czytaj±c komentarze widaæ, ¿e ka¿da grupa ludzi ma zupe³nie inne podej¶cie do sprawy istnienia ozonosfery i konsekwencji z tym zwi±zanych dla naszej cywilizacji! Kto najbardziej tym siê interesuje?


Pani Zofia ,nie ma konta na naszym forum ,ale czasem czyta interesuj±ce j± tematy i ¶ledzi w±tki ze swoimi tekstami .


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Pa¼dziernik 17, 2012, 21:39:20
miejmy nadzieje, ¿e lekarstwo nie bêdzie gorsze od choroby  :-\

no w³a¶nie czytam, ze nadzieje owe nalezy porzuciæ.


Ciekawe czy "Drzewo m±dro¶ci" mieszane jest z królem jahwe,
¿eby jahwe zm±drza³, czy ¿eby drzewo m±dro¶ci zg³upia³o, albo nawet zwiêd³o?
;)

Drzewo M±dro¶ci (patr±c od strony drzewa) : nie ma króla.
Natomiast (patrz±c od strony niem±dro¶ci) ..mo¿liwe ¿e jakich¶ moderatorów potrzebuje (owa niem±dro¶æ) by do tego drzewa dotrzeæ - czyli je pomiêdzy niem±dro¶ci± uruchomiæ.


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 16, 2012, 12:47:42
Rekordowa grzywna za katastrofê Deepwater Horizon
 komentarzy: brak
2012/11/16 9:30
 
przy kwocie pomocy dla banków UK- "Wielka Brytania wyda³a 66 mld funtów na pomoc najwiêkszym bankom"- ta kara "brzmi" ¶miesznie

Koncern BP poinformowa³, ¿e w ramach ugody z amerykañskim Departamentem Sprawiedliwo¶ci zap³aci 4,5 miliarda dolarów za eksplozjê na platformie Deepwater Horizon. To najwy¿sza kara w historii amerykañskich procesów karnych.
(http://hoga.pl/wp-content/uploads/2012/11/dwhptak.jpg)
Firma przyzna siê te¿ do ok³amywania Kongresu USA oraz pope³nienia przestêpstwa, które przyczyni³o siê do ¶mierci 11 osób. Dwóch pracowników firmy zostanie oskar¿onych o zabójstwo tych osób. Uwa¿amy, ¿e jest to w najlepszym interesie BP i akcjonariuszy. Ugoda oznacza, ¿e nie istnieje ryzyko postawienia dwóch powa¿nych zarzutów oraz pozwala nam skupiæ siê na obronie w zwi±zanych z wypadkiem sprawach cywilnych -  o¶wiadczy³ Carl-Henric Svanberg, przewodnicz±cy zarz±du BP.

Koncern zap³aci niemal 1,3 miliarda dolarów grzywny, 2,4 miliarda odszkodowania National Fish and Wildlife Foundation, 350 milionów Narodowej Akademii Nauk i oko³o 500 milionów Komisji Gie³d (SEC).

Ugoda nie dotyczy kwestii odszkodowañ cywilnych.

Dotychczasowym niechlubnym rekordzist± w statystyce grzywien w sprawach karnych by³ koncern farmaceutyczny Pfizer. W 2009 roku zap³aci³ on 1,2 miliarda dolarów za fa³szywe informacje zawarte w reklamie ¶rodka przeciwbólowego Bextra.

BP po raz kolejny zawrze ugodê w sprawie kryminalnej. W 2007 roku koncern doszed³ z DoJ do porozumienia w sprawie trzech eksplozji w teksaskich rafineriach oraz próby zmonopolizowania amerykañskiego rynku propanu. Wówczas zap³aci³ 373 miliony dolarów grzywny. Teraz kara mo¿e byæ wielokrotnie wy¿sza.

W sierpniu bie¿±cego roku DoJ oskar¿y³ BP o „ryzykanckie zarz±dzanie” odwiertem, co stanowi czyn „powa¿nego zaniedbania i celowego z³ego zarz±dzania”. Prawnicy Departamentu spróbuj± udowodniæ te zarzuty w czasie procesu cywilnego, który rozpocznie siê w lutym bie¿±cego roku.

Obecnie nie wiadomo, ile bêdzie kosztowa³o BP rozwi±zanie kwestii odszkodowañ cywilnych. Ten proces mo¿e oznaczaæ dla koncernu powa¿ne problemy. Firma zawar³a ju¿ – niezatwierdzon± jeszcze przez s±d – ugodê ze 100 000 osób i firm, które wnios³y pozew zbiorowy o odszkodowanie. Koncern ma w jej ramach wyp³aciæ 7,8 miliarda dolarów odszkodowania. Je¶li jednak s±d uzna, ¿e firma dopu¶ci³a siê „powa¿nego zaniedbania”, to na podstawie Clean Water Act kwota odszkodowania mo¿e zostaæ zwiêkszona do 21 miliardów USD. Jasnym przyk³adem takiego ra¿±cego zaniedbania, pope³nionego przez wielu pracowników BP i firmy Transocean, jest niew³a¶ciwe przeprowadzenie testów ci¶nienia odwieru Macondo. Fakt, ¿e tak prosty, a jednocze¶nie podstawowy oraz krytyczny dla bezpieczeñstwa test zosta³  przez tak wiele osób ¶lepo spartaczony na tak wiele ró¿nych sposobów dowodzi ra¿±cego zadniedbania – twierdz± przedstawiciele DoJ.

Wci±¿ nierozstrzygniête pozostaj± kwestie odpowiedzialno¶ci szwajcarskiej firmy Transocean Ltd., która by³a w³a¶cicielem platformy wiertniczej oraz amerykañskiej Halliburton Co., której amerykañscy ¶ledczy zarzucili nieprawid³owo¶ci przy cementowaniu odwiertu. Transocean ujawni³a, ¿e prowadzi z DoJ rozmowy, w ramach których chce zap³aciæ 1,5 miliarda dolarów w zamian za oddalenie zarzutów kryminalnych i cywilnych.



¬ród³o: kopalniawiedzy.pl


Tytu³: Odp: ¦rodowisko naturalne
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Styczeñ 05, 2013, 14:53:54
>Krzysiu<, Tewgo posta przenios³em do: Krajobrazy i piekne widoki >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=286.0).


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

granitowa3 gangem zipcraft phacaiste-ar-mac-tire ostwalia