Niezależne Forum Projektu Cheops

Jak myÂślicie, moÂżliwe jest czytanie w myÂślach czy nie?
OsobiÂście uwaÂżam, Âże dla wielu "wyÂższych istnieĂą/cywilizacji" jest moÂżliwe, ale dla nas, ludzi moÂże i tak tyle, Âże w bardzo ograniczonym zakresie. Mimo to ci, ktĂłrzy chcÂą nas kontrolowaĂŚ nie ustajÂą w staraniach by zmieniĂŚ ten stan rzeczy:

Amerykanie testujÂą technologiĂŞ do czytania myÂśli
pt., 2012-02-03 11:47

(http://zmianynaziemi.pl/sites/default/files/imagecache/440na300/czytanie_mysli.jpg)
mindcontrolv.com

Nadchodzi byÌ mo¿e nowa era w inwigilacji spo³eczeùstw. Neurolodzy z USA twierdz¹, ¿e po raz pierwszy uda³o im siê osi¹gn¹Ì znacz¹cy sukces w czytaniu ludzkich myœli.

Naukowcy nauczyli siê, jak dekodowania fal mózgowych do tekstu. Tak, wiêc s³owa, które ludzie wypowiadaj¹ do siebie, mo¿na by³o zobaczyÌ na ekranie komputera. Naukowcy pod³¹czali zestaw elektrod do ludzkich oœrodków mózgu odpowiedzialnych za s³uch, a nastêpnie przy u¿yciu zaawansowanego elektronicznego przetwarzania mieli okazjê us³yszeÌ te s³owa, które ludzie myœleli.

http://www.youtube.com/v/iFl2pBzwlFk?version=3&hl=pl_PL

Od dawna wiadomo, Âże zawodowi muzycy nawet w tryb wyciszenia, sÂą w stanie nadal "usÂłyszeĂŚ" melodiĂŞ. Fakt ten jak twierdzÂą naukowcy sugeruje, Âże moÂżemy sprĂłbowaĂŚ wprowadziĂŚ proces odwrotny. Na ostatnim etapie eksperymentu, naukowcy dali ludziom sÂłuchaĂŚ jedno sÂłowo, a nastĂŞpnie maszyna natychmiast tÂłumaczyÂła to na tekst i dÂźwiĂŞk, na podstawie wynikĂłw z impulsĂłw nerwowych.

Pomimo faktu, ¿e jakoœÌ "przechwyconych" dŸwiêków nie jest doskona³a, naukowcy umiarkowanie œwiêtuj¹ zwyciêstwo. Udowodnili oni, ¿e czytanie w myœlach jest ca³kiem realne. Neurolodzy uwa¿aj¹, ¿e ich odkrycie pozwoli pacjentom, którzy utracili zdolnoœÌ mowy po udarze, jakiekolwiek komunikowanie siê ze swoimi bliskimi. Otwiera to równie¿ mo¿liwoœci rozwoju tej technologii nawet w kierunku przekazywania myœli za pomoc¹ specjalnych urz¹dzeù przenoœnych.

ÂŹrĂłdÂło:
http://www.vesti.ru/doc.html?id=702040&cid=520

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/amerykanie-testuja-technologie-czytania-mysli

Czytanie to jeszcze ujdzie, ale implantowanie mysli, czyli manipulacja to prawdziwa bron razeniowa.
Chyba nie tylko o zwykle czytanie chodzi, lecz o sprecyzowanie profilu i potrzeb osoby testowanej. W roznych celach od marketingowych po lecznicze (oczywisie szpiegowniki i wampiryzm tez).

Dzis modna jest dziedzina wiedzy NLP - neurologistyczne programowanie. Trener potrafi z mimiki w lot odczytac potrzeby i ocenic niczym skaner profil no i podlinkowac sie do uzytkownika poprzez umiejetne prowadzenie dialogu oraz poruszania sie.
podczas kontaktu (rozmowa) wykonujemy ruchy galkami ocznymi, rekoma, brwiami itd. Trener w lot notuje te drgniecia np. gdy zamyslimy sie i kierujemy oczy w prawo do gory, czy w lewo dory lub na dol - wszystko ma swoje znaczenie.
To podstawa do czytania mysli. Odczyt jest obrazem.

Nie ma takiej moÂżliwoÂści jak czytanie w myÂślach i nie bĂŞdzie w starym procesie.
MoÂżna odebraĂŚ myÂśli, emocje, ale nie przeczyta siĂŞ dosÂłownie sÂłowo w sÂłowo drugiego.
To tak z moich doÂświadczeĂą i doÂświadczeĂą tych, ktĂłrych znam.
to pa ;D

Mysl to obraz, przekaz, wieloskladowosc. A nie tylko literki na papierze, czy na monitorze. W ten sposob dziala porozumienie telepatyczne. Przekaz obrazowy, jeden nadaje tresc, a odbiornik ja przechwytuje.
Tak juz zawsze bylo. Tylko teraz stajemy sie tego swiadomi.
Wazne zagadnienie w tym czytaniu mysli jest, jak zablokowac te mozliwosc. To nasza niedaleka przyszlosc. Zdalnie sterowane aparaty, koniec sfery prywatnej, wszak wszyscy jestesmy czastka jednosci, wiec nie mozna miec zadnych tajemnic! ;)

Tajemnice? I moÂżna, i nie moÂżna ich mieĂŚ.  :o
JeÂśli  chodzi o ich ukrywanie przed nami, ludÂźmi, to doœÌ prosta sprawa. Niewielu jest takich, ktĂłrzy potrafiÂą choĂŚby w minimalny sposĂłb poszperaĂŚ nam w Âłepetynach, choĂŚ sÂą.
Inaczej ma siĂŞ sprawa z tymi "z gĂłry", oni czytajÂą nas jak ksi¹¿ki, czy to siĂŞ komuÂś podoba, czy nie. Jeszcze nie moÂżemy siĂŞ przed tym obroniĂŚ, choĂŚ sÂłyszaÂłem juÂż zapewnienia, Âże moÂżemy. Takie zapewnienia traktujĂŞ jako Âłechtanie majÂące na celu osiÂągniĂŞcie czegoÂś. Obrona przed "czytaniem" nas bĂŞdzie dopiero dostĂŞpna - po dostosowaniu siĂŞ.  ;) ;D

Widze, ze zrozumiales co chcialam przekazac.
Ci z "gory" mierza nas ilosciowo. Tak tez odbieraja nasze mysli jako impulsy. Ilosciowe jednostki, mieso na wage :o
Nie dosc, ze tak robia, to jeszcze do tego interpretuja wg utartych schematow (tabeli, DIN, norm, jakichs tarotow, kabal etc.).
Jak wspominalam mysli tworza obrazy i trzeba umiec je odczytac, tego ci odgorni juz nie potrafia. Dlatego tyle wiedzy ukrywa sie w sztuce, i w myslach artystycznych:)

Na pocieszenie podszepne, ze pojawiaja sie pewne grupy (czy indywidualni), ktorzy wlasnie kontroluja te zagrywki wierchuszki i chyba niezle im to jak na razie wychodzi ;)

edit;

a po takiej lustracji z wynikiem negatywnym nastepuje degradacja decydenta.

Ci z gĂłry o ktĂłrych mĂłwicie szacowni to chodzi Wam o plan materialny czy astral ?
Bo jeÂżeli chodzi o plan materialny fizyczny ...to hm nie upieram siĂŞ ale moim skromnym zdaniem odbieranie myÂśli to co innego niÂż czytanie w myÂślach.
Te ostatnie jeÂżeli zdarzaÂły siĂŞ w historii to tylko dlatego, Âże naleÂżaÂło coÂś tam jeszcze sprawdziĂŚ
Teraz jednak a nawet ostatnimi czasy to hm .... ;D
OczywiÂście uparty nie jestem i siĂŞ nie upieram ;D
to pa ;D

Ci "z gory" to ci, ktorych okrasla sie mianem niebianscy. Nasi hodowcy, straznicy i opiekunowie°°. Sa jak najbardziej namacalni, maja wiedze techniczna na wysokim poziomie. Zwlaszcza neuronowym. Ich agenci sa porozsiewani po roznach warstwach i grupach spolecznych, ale jak nie masz wewnetrznego glosu, ktory ci podszepmnie, ze to oni, to nie rozpoznasz. Tu tez sa na tym forum - pomysl, kto niby pasowalby? ;)

 ;D
Szacowna Fair Lady naprawdĂŞ bardzo CiĂŞ lubiĂŞ ;D
KÂłaniam Ci siĂŞ szacowna i miÂłego wieczorku ÂżyczĂŞ.
OczywiÂście, gdyby nie to, ze skupiam siĂŞ raczej na sobie to moÂże pokusiÂłbym siĂŞ o pogaduchy o innych uÂżytkownikach tego forum.
Nie mniej jednak przej¹³em siê tym lustrami o których pisa³ wielce szacowny songo1970 i staram siê nie oceniaÌ.
W typowaniu jestem kiepski bo jak typowaÂłem konie na gonitwie to zawsze mĂłj typ byÂł na opak ;D
Có¿ jak to wczeœniej zadeklarowa³em nie wiem wszystkiego, ani te¿ wszystkiego nie umiem czy rozumiem ;D
to pa ;D

PS
OczywiÂście jak bĂŞdĂŞ w przyszÂłym roku na wyspie Sobieszewskiej i zechcesz pogadaĂŚ to bardzo chĂŞtnie, wypije z TobÂą browca ;)