Niezależne Forum Projektu Cheops

Transformacja ÂświadomoÂści i ciaÂła 20.03 – 21.12.2012

OpublikowaÂł Alex, 16 marca 2012

PoniÂższy tekst, dostaÂłem mailem jako ktĂłraÂś osoba z rzĂŞdu, wiĂŞc nie wiem kto jest autorem. Od razu uznaÂłem, Âże jest on niezmiernie waÂżny, dlatego go tutaj publikujĂŞ. Poza tym dostaÂłem tÂą wiadomoœÌ od osoby, ktĂłra „widzi” z jakiego ÂźrĂłdÂła ona pochodzi, w zwiÂązku z tym traktujĂŞ te informacje jako bardzo wiarygodne.

20 marca 2012 zaczyna siê bardzo wa¿ny proces transformacyjny. Wchodzimy w 9-cio miesiêczny okres przemiany naszego cia³a (mo¿na to porównaÌ do ci¹¿y). Nasze cia³a przejd¹ w tym czasie przemianê z podstaw wêglowych na krystaliczne (krzemowe). Mo¿emy czuÌ wtedy, ¿e niektóre pokarmy ju¿ nam nie s³u¿¹ (nie mówiê tu o miêsie bo to nigdy nam nie s³u¿y³o) i nasze cia³a bêd¹ potrzebowaÌ coraz to l¿ejszych. Je¿eli tego nie wyczujemy, mog¹ pojawiÌ siê doœÌ drastyczne objawy (torsje, biegunki, bóle itd.). Warto w tym czasie nastawiÌ siê na prawdziwe potrzeby cia³a, a nie naszego ego, bo to czêsto jest mylone.

BĂŞdzie to teÂż przyspieszony proces wzniesieniowy nie tylko naszego ciaÂła ale teÂż i ÂświadomoÂści, ktĂłra chociaÂż ma wyÂższe wibracje niÂż ciaÂło, jednak nie wibruje jeszcze w duchu 5D.
OczywiÂście transformacja ÂświadomoÂści i ciaÂła zaczĂŞÂła siĂŞ juÂż dawno (ok. 1987 r.), ale teraz od 20.03 ten proces niesamowicie przyspieszy. 9-cio miesiĂŞczny cykl koĂączy siĂŞ dokÂładnie 21.12.2012 czyli w tej magicznej od dawna zapowiadanej dacie (dzieĂą porodu). 20.03 (dzieĂą poczĂŞcia) to teÂż wspaniaÂła data, bo to przede wszystkim rĂłwnonoc, pierwszy dzieĂą wiosny (a przecieÂż wchodzimy w galaktycznÂą wiosnĂŞ, a to jest jakby tego symbolem). 20.03.2012 to numerologiczna 1 czyli poczÂątek czegoÂś nowego.
Wibracja dnia 20 nawi¹zuje do energii ¿eùskiej i jest to dodatkowo liczba oznaczaj¹ca duchowe przebudzenie. Marzec jak wiemy jest miesi¹cem zwi¹zanym z neutralnoœci¹ i przyporz¹dkowany jest Matce Ziemi (to ona bêdzie w tej symbolicznej ci¹¿y).
Wa¿ne jest aby w tym 9-cio miesiêcznym cyklu nie poœwiêcaÌ zbyt wiele uwagi œwiatu zewnêtrznemu, a skupiÌ siê g³ównie na swoim wnêtrzu (medytacje, wejœcie w siebie) i na wszystkim co podwy¿sza nasze wibracje i w konsekwencji prowadzi do wzniesienia.
CaÂły ten 9-cio miesiĂŞczny proces 20.03.2012-21.12.2012 bĂŞdzie kulminacyjnym i najbardziej niesamowitym okresem transformacji ÂświadomoÂści i ciaÂła.
Oczywiœcie tylko Ci, którzy œwiadomie w ten proces wejd¹, odczuj¹ go we wszystkich aspektach, natomiast ludzie bêd¹cy w nieœwiadomoœci odczuj¹ go w du¿o mniejszym stopniu. Dlatego tak wa¿ne jest ¿eby wejœÌ w ten proces z pe³n¹ œwiadomoœci¹. W ca³ym tym cyklu bêd¹ daty, które pomog¹ nam w zrozumieniu i odczuwaniu tego co siê bêdzie dzia³o.
PoniÂżej podajĂŞ te najbardziej kluczowe.

20 marca – rĂłwnonoc, Kosmiczny Trygger osiÂąga 4-tÂą i ostatnia falĂŞ, importowanie i inicjalizacja krystalicznych kodĂłw.

20 maja – zaĂŚmienie SÂłoĂąca – ludzka makro-integracja, rĂłwnowaÂżenie Boskiej MĂŞskoÂści.

4 czerwca – zaĂŚmienie KsiĂŞÂżyca – ludzka mikro-integracja, rĂłwnowaÂżenie Boskiej KobiecoÂści.

6 czerwca – tranzyt Wenus, integracja unii SyriaĂąsko – PlejadiaĂąskiej, peÂłny powrĂłt energii ZÂłotego Delfina, wstĂŞpna integracja Boskiej KobiecoÂści z BoskÂą MĂŞskoÂściÂą.

20 czerwca – przesilenie letnie – niezwykle potĂŞÂżne uzupeÂłnienie kwadrygi danych z zaĂŚmienia SÂłoĂąca z 20 maja, zaĂŚmienia KsiĂŞÂżyca z 4 czerwca oraz tranzytu Wenus z 6 czerwca. To bĂŞdzie bardzo intensywna energia, ktĂłra pozwoli na zintegrowanie ostatniego napÂływu kodĂłw energetycznych oraz na uwolnienie przeszkĂłd.

22 wrzeÂśnia – jesienna rĂłwnonoc – poczÂątek tworzenia sieci wszystkich 12-tu g³ównych tarcz sÂłonecznych w formacie krystalicznym.

13 listopada – caÂłkowite zaĂŚmienie SÂłoĂąca – aktywacja 144 satelitarnych dyskĂłw sÂłonecznych do 12-tu g³ównych dyskĂłw. Ostatnia integracja sieci Boskiej MĂŞskoÂści w rĂłwnowadze.

28 listopada – zaĂŚmienie KsiĂŞÂżyca – pó³cieĂą – dokoĂączenie i integracja Boskiej KobiecoÂści.

12 grudnia – 12-12-12 – portal potrĂłjnej daty. Kulminacyjny finaÂł i dokoĂączenie krystalicznej sieci. Aktywacja ostatnich Atlantydzkich Kryszta³ów ÂŚwiÂątynnych z nowymi kodami i po³¹czenie ze strukturami piramidalnymi oraz dyskami sÂłonecznymi. Kombinacja rĂłwnowagi energii mĂŞskich i ÂżeĂąskich w Boskiej JednoÂści. MAX, ostateczne kodowanie w wirze krystalicznym.

21 grudnia – restart sieci wstĂŞpowania i osieciowania krystalicznego pola kwantowego. Poszerzenie z lepszym dostĂŞpem do 12-go wymiaru. „Palec BoÂży” skÂładajÂący siĂŞ z energii Saturna, Jowisza i Plutona.

Z dat¹ 12-12-12 wszystkie systemy bêd¹ w pe³ni zakodowane. Aktywacja Kryszta³u Ognistego w Bimini. Skorelowane z krystalicznym wirem i kryszta³owym dyskiem s³onecznym z Arkansas. PóŸniej nast¹pi krótki restart i wszystko zostanie reaktywowane w pe³nej funkcjonalnoœci, wszystkie krystaliczne systemy pól w dniu 21-12-12, 21 grudnia 2012.

Wa¿ne jest jeszcze, ¿e z tego co wiem, wszystkie linie czasowe z dniem 21-12-2012 zredukuj¹ siê w jedn¹, chocia¿ nie wszyscy bêd¹ mieli dostêp do tej samej rzeczywistoœci ze wzglêdu na ró¿nicê w ich wibracjach.

DostaÂłam te informacje, uwaÂżam, Âże sÂą bardzo waÂżne, dlatego dzielĂŞ siĂŞ nimi z innymi.
KaÂżdy odpowiada tylko za siebie :) decyzja jest rĂłwnie indywidualna.

A zawsze wydarza siĂŞ to co dla mnie najlepsze, ufam temu czego i Wam ÂżyczĂŞ :)

Z MiÂłoÂściÂą

http://nieczytajtego.pl/transformacja-swiadomosci-i-ciala-20-03-21-12-2012/

Hm......co wy na to ? Nie ukrywam ze ta wersja wydazen odpowiada mi najbardziej

Moja corka urodzila sie 20 marca 1984roku i jak przeczytalam te informacje od razu o niej pomyslalam.

mi teÂż:D

mysle ze warto tez dodac ze wielkanoc w tym roku wypada w pelnie Jezus zmartwychwstal w piatek w pelnie ksiezyca nie wiem czy astronomicznie czesto sie tak zdarzalo :) ale w kazdym razie oddzwierciedla to co bylo 2000 tys lat temu

O ! nie wiedziaÂłam o tym !  Jak to obliczyÂłeÂś quetz ? To bardzo ciekawa informacja .

pascha Na Âświecie znane jest teÂż jako Pascha, od hebrajskiego Pesach, wiosennego ÂŚwiĂŞta PrzaÂśnikĂłw upamiĂŞtniajÂącego wyjÂście ÂŻydĂłw z Egiptu, obchodzonego w peÂłniĂŞ ksiĂŞÂżyca,

 3 dni przed pelnia byla ostatnia wieczerza (wtorek) - pascha-szabt sroda (wg qumran..) - 3 dni pozniej zmartwychwstanie w pelnie i od tego powinien sie liczyc kalendarz i nastepne 7 dni..


http://www.ekumenizm.pl/content/article/20070414223618481.htm

http://www.kosciol.pl/article.php?story=20040412104437518

http://orion.pta.edu.pl/art/easter/easter_dates.html

http://www.ekumenizm.pl/content/article/20070414223618481.html

wg qumran  pascha zawsze wypadala w srode - Jezus jako Baranek paschalny

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.ibiblio.org/expo/deadsea.scrolls.exhibit/LC/lc.rel.mats.world.html&ei=XFJkT5vGNMP44QSzvsyWCA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=9&ved=0CGEQ7gEwCDgK&prev=/search%3Fq%3Dqumran%2Bpassover%2B%2BWednesday%26start%3D10%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26biw%3D1003%26bih%3D573%26prmd%3Dimvnsb

w tym roku prawie te swieta sie pokrywaja, rowniez zydowska pascha..

http://www.kalbi.pl/kalendarz/roczny/2012

http://www.kalendarz-365.pl/ksiezyca/fazy-ksiezyca.html

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.fundootimes.com/festivals/passover-israel-2012.html&ei=G2dAT6_YL8XLsga8k6TFBA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=4&sqi=2&ved=0CEgQ7gEwAw&prev=/search%3Fq%3Dpesach%2B2012%26hl%3Dpl%26biw%3D1024%26bih%3D677%26prmd%3Dimvns

wlasnie na tym polegaja manipulacje kalendarzem wtedy kiedy byla zmartwychwstanie obchodzi sie ukrzyzowanie..w sobote byl 2 szabat - zydow swiatynnych w niedziele MM znalazla grob pusty

PiĂŞkne, tyle informacji , ÂświatÂła i wiedzy   -  zatem  mocno, nawet caÂłkowicie  lucyferyczne.

Przekazy od Chrystusa nie sÂą tak ulukrowane, bo ziemski swiat   ma wiĂŞcej bÂłota.


A  Lucyfer z jakiejÂś przyczyny  nie mĂłwi caÂłej prawdy  tylko pó³.

Ma w tym jakiÂś ukryty interes.

Zatem w mojej ocenie przyszÂłoœÌ to    1+2    ( Âłosz end goÂł -  dwa w jednym)   ,  gdzie

1 to - omawiany tu scenariusz  "wzrostu wibracji"  (mnie juÂż coÂś rozedrgaÂło :o)

2 to - zmiana osi obrotu planety Ziemia przy pomocy Kompleksu Planety X  znajdujÂącego siĂŞ obecnie na linni  SÂłoĂące-Ziemia   :) :)


ReasumujÂąc:

Za duÂżo brudu na Ziemi  na ten scenariusz  i....

za duÂżo wody w oceanach aby nie wykorzystaĂŚ jej do  oczyszczania.

............................................
Na koniec ciekawostka:

O ile dobrze pamiĂŞtam,  ramiona Chrystusa w ÂŚwiebodzinie  skierowane sÂą w stronĂŞ  Morza Pó³nocnego,

a proboszcz twierdzi, Âże  pomnik powstaÂł na wyraÂźne polecenie Chrystusa  ktĂłry siĂŞ mu ukazaÂł we Âśnie.


 

Transformacja juz trwa od dawna. Bo ci, ktorzy zostali powolani (wybrani do eksperymentu) poszli na pierwszy ogien (prototypy), aby ocenic jak zniosa te PRAWDE!
Wg tych badan statystycznych wyznaczono wzorce, czyli jak wprowadzic masy na nowe tory, i jeszcze na tym ZAROBIC!
Ci, nieliczni, ktorzy beda chcieli zachowac Wolna Wole, beda przesladowani, reszta skieruje sie w strone "glosu Bozego", czyli najprostszej konsumpcji. Wazne, aby z usmiechem na ustach i ... czesto! Bo Bestia glodna i trzeba do pieca wciaz podrzucac.
Co do jedzenia to juz od DAWNA firmy spozywcze maja wspolne kody, popatrzcie sobie na artykuly w sklepie, czy wiecie dokladnie co JUZ TERAZ jecie?;)

quetzalcoatl44


UÂśmiaÂłam siĂŞ serdecznie bo jest to dokÂładna data moich urodzin , perfekcyjnie zgodna prawie co do minuty, a moÂże i co do minuty bo urodziÂłam siĂŞ w domu nie mam aÂż tak precyzyjnego czasu urodzenia.
No to bĂŞdzie dzieĂą dobry z przed 2000 tys lat! szczegĂłlne urodziny mam w tym roku! ;D :-*

Kiara :) :)

Witam  :)
Terminy sa zazwyczaj zawsze jakims schematem , jak to bedzie sie mialo do rzeczywistosci okaze sie w praniu.
Moim zdaniem te cykle sa mozliwe , ale z uwzglednieniem indywidualnosci kazdego czlowieka (jego stopnia swiadomosci), wiec zapewne kazdy z Nas bedzie odczuwal je inaczej z zachowaniem tendecyjnego zroznicowania w czasie . Dla kazdego czas bedzie inny w odchyleniu  np.+ lub - 2 tygodnie .Nie ulega watpliwosci , ze transformacja trwa i od lat przyspiesza sie ten proces de facto osiagajac w rezultacie punkt kulminacyjny, mysle najwiecej wypowiemy sie na ten temat po roku 2012. A jak na razie obserwujmy.  :)
Ameryki nie odkrylam-wiem  ;)
Ps.
Co do daty 20 marca jest to normalne  cykliczne przesilenie zimowo-wiosenne jak i inne w ciagu roku natomiast to o czym piszesz quetzalcoatl44 to bardzo ciekawe spostrzezenie .  :)

Moze- zatem to data wyjsciowa intensywnej transformacji "nowego czlowieka" .Dokonczenie dziela i poczatek nowego czlowieka.?A moze nawet ujawnienie sie nowego proroka? Lub nastepcy Jezusa , ktory bedzie nas uczyl nastepnych transformacji jakie nastapia .
.

nie wiem czy to akurat byllo 6 kwietnia ale w piatek i pelnie ksiezyca po rownonocy ale w takim razie powinnas byc Chrzescijanka Kiara :)

http://www.youtube.com/watch?v=ct2OWlhBed0

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.diagnosis2012.co.uk/7.htm&ei=mt5kT5aWKYLR4QSJ7_2bCA&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCYQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dgreat%2Bseal%2B2012%26hl%3Dpl%26biw%3D1003%26bih%3D573%26prmd%3Dimvns

przewiduje sie zniszczenie Rzymu itd..:)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://ronnierendel.com/2011/09/28/the-jewish-year-5772-2012-the-holy-zohars-prophecy-of-redemption/&ei=39tkT4LGFKrl4QTp1aTYBw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=10&ved=0CIcBEO4BMAk&prev=/search%3Fq%3Dzohar%2B2012%26hl%3Dpl%26biw%3D1003%26bih%3D573%26prmd%3Dimvns

KtoÂś chyba prĂłbuje nam mieszaĂŚ w gÂłowach.
Na Ziemi, tej tu i teraz nikt nie osiÂągnie struktury "krzemowej" (gdzie juÂż ktoÂś zamieÂściÂł podobnÂą informacjĂŞ).
RzeczywiÂście, wielu zapowiada na ten okres rozpoczĂŞcie znaczÂących wydarzeĂą ale bĂŞdÂą one zoscylowane bardziej na przygotowaniu nas do zmian w naszym DNA, ich rozbudowa, dostosowanie do wyÂższych wibracji. Nikt jednak nie zmieni siĂŞ w istotĂŞ "krzemowÂą". Nie tu i nie teraz. MoÂże dla niektĂłrych bĂŞdzie dostĂŞpna taka zmiana ale po przeniesieniu siĂŞ do innych ÂświatĂłw, w innych wymiarach.
Tak, Âże moÂżemy spaĂŚ spokojnie. Zmiany idÂą i to wielkimi krokami ale nikt z nas nie bĂŞdzie krzesaÂł z siebie iskier niczym "krzemieĂą". ;D ;)

Ciekawy ten post.
Wyskoczyl jak Filip z konopii, bo gdy ma sie WIEDZE to trzeba ja umiejetnie dozowac.
krzemowi, sa juz od dawna!
Tak jak niektorzy na bateriie, a inni na "dusycki"

========================================

Darek, ten co WAM zamieszal to JA!

:)

Ale chyba wiem, ze jestem "persona non GRATA!"

Pa

ScaliÂłem posty
darek

Skoro chcesz byĂŚ tak postrzeganÂą.
Z mojej strony nic takiego nie sugerowaÂłem.


MoÂże i troche jej posiadam ale nie jestem typem "nauczyciela", a bardziej "kierunkowskazu/drogowskazu".
CoÂś zasygnalizujĂŞ, coÂś wskaÂże ale o szersze i przystĂŞpniejsze wyjaÂśnienie proszĂŞ siĂŞ samemu postaraĂŚ bÂądÂź zwrĂłciĂŚ do innych.
MuszĂŞ przyznaĂŚ, Âże bardzo blisko rezonujĂŞ np. z >east'em<, >janusz'em< i kilkoma innymi formowiczami.


Tak jak arsenowi >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7318.msg92306#msg92306), czy arszenikowi >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7318.msg84980#msg84980).

Znajdziemy jeszcze innych.  ;)

Fair Lady miÂła :)
CoÂś mi siĂŞ wydaje ze to ty siĂŞ uprzedziÂłaÂś do Darka ,a nie odwrotnie.Przynajmniej ja to tak widzĂŞ :D  Pewnie to duÂże  niebieskie  oko tak na ciebie dziaÂła  :P

Darek Nie wiem kto nam prĂłbuje namieszaĂŚ ,nie odbieram tej informacji w ten sposĂłb.Nie mam pojĂŞcia czy, w ogĂłle jest moÂżliwa transformacja w krzemowÂą strukturĂŞ ciaÂła ,ale podobaÂł mi siĂŞ ten przekaz, ze wzglĂŞdu na nadziejĂŞ w nim zawartÂą.

po pierwsze, pytanie po co zamieniaĂŚ skafander wĂŞglowy na krzemowy, a raczej Silikonowy,- http://pl.wikipedia.org/wiki/Silikony
choÌ w³aœciwoœci tego ostatniego s¹ wyj¹tkowe, je¿eli chodzi o wytrzyma³oœÌ.
Po pierwsze pytanie o cel ewentualnej transormacji, a dopiero dalej dobranie odpowiedniej formy w materii.

AleÂż to siĂŞ dzieje samoistnie , proces przemiany ciaÂła materialnego to wielotysiÂącletni proces zach0dzÂący w naszym ciele. Obecny czas to juÂż finaÂł w ktĂłrym przygotowane ciaÂła dokonajÂą transformacji na kolejne z tych samych pierwiastkĂłw i elementĂłw ale w innym ich ukÂładzie.
Po co ten proces? Bo w nowych warunkach inne parametry techniczne dajÂą nam wiĂŞksze moÂżliwoÂści twĂłrcze.

Kiara :) :)

Krzem to SI. Sa dwa systemy SI oraz HI. Sign Intelligence albo Human Intelligence.
Tak nalezy odbierac przekazy.

PodpowiedziaÂłaÂś mi coÂś Lady, bowiem zawsze zastanawiaÂłam siĂŞ jak , na jakiej zadzie wcielajÂą siĂŞ programy w ciaÂła materialne na ziemi?  Jest to forma zapisu w krzemie ale krzem uÂżyty jest jako wiÂązka energetyczna. Zwyczajnie strumieĂą energii , ktĂłry w okreÂślonych warunkach fizycznych przyjmuje stan skupienia i formĂŞ wedle nich.

Dla tych form niekorzystne sÂą wysokie wibracje i temperatury , szybciej zachodzi proces ich starzenia siĂŞ , czym chÂłodniej tym lepiej dla nich. MoÂże dlatego byÂła ta gra o globalne ochÂłodzenie?

Kiara :) :)

Wg mnie trafilas w dziesiatke, trzeba by rozwinac ten tok mysli, wlasnie o te "mrozonki". //Zapewne chodzi tu o lod, krysztaly lodu jako nadprzewodnictwo//.

 ;)Zrobmy zatem wlasne doswiadczenia poprzez regularny pomiar temperatury , powiem Wam , ze sa wnioski , tylko nalezy to sprawdzac ! ;)

CzeœÌ >Laguna<,
dawno CiĂŞ nie byÂło. ;D


ZrĂłbmy zatem osobny wÂątek dotyczÂący tego zagadnienia bo ten wÂątek dopiero utworzony, a juÂż mamy ofa.

W moim skafandrze:) od 35° do 41° Sprawdzone! Ale poza skafandrem nie umiem pomierzyc;)

=============================

A moze poprostu dac sie wygadac a nie caly czas pchac stado we wlasnym kierunku, gdybys tak chcial wszystko poukladac, nudno by bylo jakos. Ostatecznie transformacja swiadomosci i ciala to nic innego jak wlasnie umieszczenie tego calego na odpowiedniej SKALI, i nie wszyscy o tym wiedza, a poprzez myslenie (rozwoj swiadomosci) powoli sami zaczna dochodzic do wlasciwych wnioskow.

Easy Boy! Bez nerw:)

=============================

Mysle, ze jest juz roznych watkow od groma i ciutciut, ktorych nikt nie czyta. Np. 12 czakra, wow!
Kazdy lubie swieze wiadomosci, a nie odgrzewane i przelewane jak stare wino do nowych butelek.
Zawsze myslalam, ze chodzi o laczenie, a nie rozbijanie.

ScaliÂłem posty
Darek

Hej Darku ,


Bylam , tylko troche mniej i raczej jako czytajaca. :)
Co do utworzenia innego watku , nie ma sensu bo i tak nikt nic nie napisze  ;) ;) :-X
 
A przy 34 czujesz sie jakbys znikala.  :-X ;) Przychodzi wtedy dziwna mysl , czuje , mysle, jestem , a przeciez to malo mozliwe  ;)

Co to oznacza ? Nie rozumiem  ??? Najlepiej siĂŞ czujĂŞ w temperaturze miĂŞdzy 18 a 28 stopni C,czy to oznacza Âże jestem zamrozona ? Poza tym w stanie wrzenia nie moÂżna siĂŞ ze mnÂą skontaktowaĂŚ  ;D

Darku nie wiem czy jest sens osobny wÂątek zakÂładaĂŚ,poniewaÂż dyskusja o krzemie doskonale tu pasuje.PrzecieÂż mamy w niego transformowaĂŚ ;)

Ja natomiast zauwaÂżyÂłem, Âże lekko podwyÂższona temperatura mojej powÂłoki wĂŞglowej, tak. np. 38-38.5, powoduje u mnie bardzo aktywne dziaÂłanie 3 oka; no naparza tak mocno, Âże aÂż siĂŞ chce pozostaĂŚ w tej gorÂączce, i popatrzeĂŚ dÂłuÂżej.

..natomiast >40 ktoœ wy³¹cza grawitacje i pe³ny odlot w ³ó¿ku chorego ;D

To sie nazywa SIATKA SYSTEMU.

Fair Lady...jakby znika³o to "JA" ? W temacie o Transformacji warto chyba rozwin¹Ì ten w¹tek.
Znika to, co miesza, a zatem co ? To, co wymyœla, kombinuje, utrwala, buduje ró¿ne koncepcje na temat myœli...
Dziwna myœl, która czuje. Kiedy przejdziesz na drug¹ stronê granicy, poza "ja" ... wtedy zaczyna siê prawdziwa podró¿. Rozpoczyna siê transformacja.

To oczywiÂście Âżadna prawda objawiona, a tylko doÂświadczenie osobiste. W pewnym momencie jestem TU ale rĂłwnieÂż i POZA .

W jakim sensie po za ? Po za ciaÂłem ? Czy po za myslami ? Po za swiatem zewnĂŞtrznym ( matrixem ) ?

NapiszĂŞ z doÂświadczenia.
chanell, kiedy znika uto¿samienie siê , z tym , co s¹dzisz na temat siebie, na temat przekonaù , na temat ró¿nic , wtedy znika ta "œciana", która zawsze odgradza³a Ciê od œwiata "zewnêtrznego". Nie wiem ,czy jest cokolwiek poza myœlami, ale jest TU , w tej konkretnej przestrzeni zamkniêtej, ograniczonej Twoim postrzeganiem (przez pryzmat osobowoœciowego "ja), jak i równie¿ wszystko inne, co do tej pory by³o TAM, czyli poza, czyli tym ,co nie jest "ja". To wszystko zaczynasz obejmowaÌ "sob¹" kiedy rozmywa siê granica "ja-poza ja" tak naturalnie, jakbyœ nigdy nie by³a od tego oddzielona, a jednoczeœnie nie uto¿samiasz siê z czymkolwiek konkretnie. Obrazowo : jesteœ i tam i tu. Taki stan bycia mo¿na by okreœliÌ jednym s³owem : "wspó³-czucie".

 Rozpoznawanie - w kaÂżdej chwili - iluzji rozdzielenia to przekroczenie granicy, to wÂłaÂśnie transformacja ÂświadomoÂści, a byĂŚ moÂże rĂłwnieÂż ciaÂła.

Hm.......czyli przede mnÂą dÂługa droga , bo jestem dopiero na poczatku tej drogi. Wydaje mi siĂŞ Âże u mnie transformacja swiadomoÂści wÂłasnie siĂŞ zaczĂŞÂła  ,ale ciaÂła ? raczej nie :(  Bardzo to wszystko  skomplikowane  :-[

edit:

ZnalazÂłam coÂś co bedzie pasowaĂŚ do tego tematu ( chyba ) moÂże juÂż znacie ten filmik....:)

http://www.youtube.com/v/mBJylNBz1oI?version=3&amp;hl=pl_PL

chanell na poczÂątku jakiej drogi ? Nie ma Âżadnej konkretnej drogi do przejÂścia ( poza tÂą, ktĂłrÂą wybierasz ;) ) , bo w kaÂżdej chwili, w kaÂżdym momencie stoisz u jej poczÂątku i jednoczeÂśnie koĂąca. Tak jak DI mĂłwi " spoÂłeczeĂąstwo uksztaÂłtowane jest byÂśmy byli zajĂŞci, zajĂŞci,zajĂŞci, w ruchu, w ruchu , w ruchu .. o mĂłj boÂże -praca, o mĂłj boÂże kryzys finansowy ", to jest wÂłaÂśnie dorga. Nie koĂączÂąca siĂŞ droga. .. "w wiĂŞzieniu swojego umysÂłu". A konkretniej -przekonaĂą.

http://www.youtube.com/watch?v=cUmlsZt1jVE&feature=player_detailpage

east tak siĂŞ zastanawiam tylko... czy Ty masz jakieÂś problemy z tym JA?

MyÂśl to uczucie , uczucie to myÂśl sÂą zawarte w sobie , one tworzÂą i wcale nie koniecznie tak jak to sobie wyobraÂżasz , ÂświadomoœÌ to wiedza  ( jesteÂś Âświadom czegoÂś , wiesz to...),  wiedza moÂże byĂŚ uÂżyta jako mÂądroœÌ, moÂże ale nie musi.
 Jak na moje zrozumienie ( przeÂłoÂżone na ludzki sposĂłb wypowiedzi) najwaÂżniejsza jest mÂądroœÌ , ona przejawia siĂŞ kreacjÂą. Jakom? ZaleÂży wy³¹cznie od mÂądroÂści kreatora a nie od jego ÂświadomoÂści , chociaÂż ÂświadomoœÌ skutku  odbija siĂŞ w mÂądroÂści , myÂśli , sÂłowa i czynu.


Kiara :) :)

http://astromaria.wordpress.com/lusz/

Jakbym nim byÂł to bym miaÂł problem ;)
Sama odpowiedz sobie na pytanie czy "myÂślĂŞ wiĂŞc jestem" ? ..

Zatem coÂś tworzy... Istnieje to coÂś z czym siĂŞ utoÂżsamiasz , co korygujesz, Âże tym jest, albo tym nie jest. Tak, jakbyÂś to produkowaÂła  ... hmhm.

To typowe sprowadzenie œwiadomoœci do roli s³u¿¹cego narzêdzia, czyli narzêdzia do rozpoznawania czegoœ. Wznoszenia konceptów na temat tego co widaÌ - odró¿niania tego od wszystkiego innego.

To przyjĂŞcie aksjomatu, zaÂłoÂżenia i opis koÂłowrotka - czystego mechanizmu. Bez dotarcia do sedna. Na prawdĂŞ jest jakiÂś kreator, ktĂłry tworzy ?

W tej historyjce o luszu wskazano na kreatora jako pasoÂżyta . W jakim celu kreator -"KTOÂŚ" - miaÂłby dopiero tworzyĂŚ hodowlĂŞ ,ktĂłra mu dostarcza poÂżywienia ? SkÂąd braÂłby na to energiĂŞ i czym siĂŞ ÂżywiÂł wczeÂśniej ? Moim zdaniem lusz wcale nie jest mu potrzebny do Âżycia. "On"- czyli ten "ktoÂś" -  go po¿¹da dla smaku  >:D

Dziekuje za info!
Rozjasnilo mi sie pod deklem:)
Zrozumialam czym jest moje zadanie w Ogrodzie... jako tlenowo - weglowy biorobot do produkcji looshu!

WyjdÂź ponad materialne ograniczenia i zobacz to wszystko z innej perspektywy , analiza tylko ludzkimi - materialnymi miernikami daje takie jak Twoje wnioski.

Kiara :) :)

..œwiadomoœÌ swego po³o¿enia, a okreœlenie siebie na nowo,-
to takie wyjÂście z krĂŞgu pt. "niemoÂżliwe", coÂś moÂże tak wyglÂąda/Âło, ale juÂż widzÂąc "mury" jesteÂśmy tylko krok od wolnoÂści,-
gorzej gdy ich nawet nie dostrzegamy ;)

Coraz wiêcej ludzi "dotyka" muru. Chocia¿ wci¹¿ wydaje siê tak ma³o realny ..

.....
Morfeusz :
PozwĂłl, Âże powiem Ci dlaczego tu jesteÂś.
JesteÂś tu bo wiesz o czymÂś.
Tego co wiesz nie moÂżesz wyraziĂŚ, ale czujesz to.
CzuÂłeÂś to przez caÂłe swoje Âżycie, Âże ze Âświatem jest coÂś nie tak. Nie wiesz co to jest, ale to jest jak drzazga w twoim umyÂśle, doprowadzajÂąca CiĂŞ do szaleĂąstwa.
To wÂłaÂśnie uczucie przywiodÂło CiĂŞ TU.

Czy wiesz o czym mĂłwiĂŞ?

Czy chcesz wiedzieĂŚ co to jest?
Matrix jest wszêdzie wokó³ nas, nawet w tym pokoju.
Widzisz to kiedy wygl¹dasz przez okno, albo kiedy w³¹czasz telewizor.
Czujesz to kiedy idziesz do pracy, do koÂścioÂła, kiedy pÂłacisz podatki.
Jest to Âświat, ktĂłry zostaÂł rozciÂągniĂŞty przed twoimi oczami Âżeby odgrodziĂŚ CiĂŞ od prawdy.

Neo :Jakiej prawdy?

Morfeusz : ¯e jesteœ niewolnikiem. Jak wszyscy inni urodzi³eœ siê w niewoli, w wiêzieniu, którego nie mo¿esz poczuÌ, posmakowaÌ ani dotkn¹Ì. Wiêzieniu twojego umys³u...
Niestety nikomu nie moÂżna wytÂłumaczyĂŚ czym jest Matrix.
Musisz zobaczyĂŚ to sam
.............

Coraz wiĂŞcej ludzi zaczyna widzieĂŚ  samodzielnie :D ZobaczyĂŚ i rozpoznaĂŚ - to pierwszy krok ;)

Albo reakcja zwrotna. Zycie w nieswiadomosci (tak i tak w niewoli) i nagle OSWIECENIE.
"Uwaga, Uwaga, od 2.00 a.m. do 3.00 a.m. odbedzie sie oficjalna zbiorka looshu wszystkich, ktorzy stawia opor spotka ... i tu niech kazdy wstawi "wizje"..."

Kiedys czytalam takie zdanie, ci, ktorzy opuscili (uciekli?) z Edenu znalezli sie na bezgranicznej pustyni.

w nieÂświadomce jest sÂłodko, tyle, Âże przebudzenie musi boleĂŚ ;)

Pustyni, na ktĂłrej nie byÂło nic. Nic poza mannÂą spadajÂącÂą z nieba ;) . I tak przeÂżyli 40 lat :D
SzwendajÂąc siĂŞ po piachu ... A stawiano na to, Âże nie przetrzymaja tygodnia ;)

A moÂżecie sobie wyobraziĂŚ iÂż moÂżna byĂŚ na pustyni a jednoczeÂśnie w bardzo dobrych warunkach Âżyciowych?  Do tego sÂłu¿¹ oazy.. a one sÂą na pustyni jak najbardziej , tylko takich szczegó³ów juÂż siĂŞ nie publikuje... bo po co?
No i nie 40 a 4 lata , komuÂś kiedyÂś dopisaÂło siĂŞ zero dla brawury...  ;D po co mieli siĂŞ szwendaĂŚ po piachu? a co oni jacyÂś gÂłupi byli?

"manna z nieba..." to typowa symbolika . ;)

Kiara :) :)

Czyli znudziÂła im siĂŞ ta oaza po 4 latach. I tak dÂługo wytrzymali .

Nie , nie znudziÂła taki jest czas pewnego etapu osiÂągania wiedzy i przeksztaÂłcania swojego ciaÂła dziĂŞki Âżyciu inaczej. MojÂżesz i Miriam  otrzymali od StwĂłrcy przeolbrzymiÂą szansĂŞ dla rodu juÂż wĂłwczas. gdyby MojÂżesz nie baÂł siĂŞ wiedzy otrzymanej od StwĂłrcy wĂłwczas juÂż dawno byli byÂśmy w 4 wymiarze. Ba.. nie staÂło siĂŞ bo on nie byÂł jeszcze gotĂłw na to , zatem trudno nawet mĂłwiĂŚ o zmarnowaniu szansy. Zwyczajnie jeszcze nie byÂł wÂłaÂściwy czas.
Oaza peÂłniÂła funkcjĂŞ swojego rodzaju szkoÂły o specjalnych warunkach ,ale byÂła bardzo szczegĂłlnym miejscem.

Kiara :) :)

a wiĂŞc jutro, o godz. 06:14:00 rano:)
(http://2.bp.blogspot.com/-b2e4PqcHM8w/TYPNw91h0qI/AAAAAAAAASE/TxJQbGLJH1c/s220/cib%2Bm.gif)
20/03/12 nastÂąpi ZrĂłwnanie Wiosenne. Ten czas, na Kole Zycia, reprezentuje WschodniÂą BramĂŞ. W tym roku ZrĂłwnanie wydarzy siĂŞ o godz. 06:14:00 rano. Nie przegapmy tego Momentu. Dla Ziemi Moment Wiosennego
 ZrĂłwnania jest momentem poczĂŞcia, zapÂłodnienia. Jest to chwila, podczas ktĂłrej Ziemia przyjmie nowe kody informacji od natury. Posiane nasiona bĂŞdÂą wzrastaĂŚ i dojrzewaĂŚ przez nastĂŞpne dziewiĂŞĂŚ miesiĂŞcy i zaowocujÂą podczas Przesilenia Zimowego narodzinami i nowym Âżyciem. Uczestniczmy w tym kosmicznym Wydarzeniu Âświadomie
 
20 marca 2012 zaczyna sie bardzo wazny proces transformacyjny. Wchodzimy w 9-cio miesieczny okres PRZEMIANY  DNA i zarazem naszego ciaÂła (mozna to porĂłwnac do ciÂązy).Nasze ciaÂła przejdÂą w tym czasie przemianĂŞ z podstaw wĂŞglowych na krystaliczne (krzemowe). MoÂżemy czuĂŚ wtedy, ze niektore pokarmy juz nam nie sÂłu¿¹ (nie mowie tu o miĂŞsie bo to nigdy nam nie sÂłuzyÂło) i nasze ciaÂła beda potrzebowac coraz to lzejszych. Jezeli tego nie wyczujemy mogÂą pojawic sie dosc drastyczne objawy (torsje,biegunki,bĂłle itd).Warto w tym czasie nastawic sie na prawdziwe potrzeby ciaÂła a nie naszego ego bo to czesto jest mylone.Bedzie to tez przyspieszony proces wzniesieniowy nie tylko naszego ciaÂła ale tez i swiadomoÂści, ktĂłra chociaz ma wyÂższe wibracje niz ciaÂło, jednak nie wibruje jeszcze w duchu 5D. OCZYWISCIE TRANSFORMACJA SWIADOMOSCI I CIAÂŁA ZACZÊLA SIE JUZ DAWNO (OK 1987 R), ALE TERAZ 0D 20.03 TEN PROCES NIESAMOWICIE PRZYSPIESZY. 9-cio miesieczny cykl konczy sie dokÂładnie 21.12.2012 czyli w tej magicznej od dawna zapowiadanej dacie (dzien porodu). 20.03 (dzien poczecia) to tez wspaniaÂła data, bo to przede wszystkim rĂłwnonoc, pierwszy dzien wiosny (a przeciez wchodzimy w galaktyczna wiosnĂŞ a to jest jakby tego symbolem). 20.03.2012 to numerologiczna 1 czyli poczatek czegoÂś nowego. Wibracja dnia 20 nawiazuje do energii zenskiej i jest to dodatkowo liczba oznaczajÂąca duchowe przebudzenie. Marzec jak wiemy jest miesiÂącem zwiazanym z neutralnoÂściÂą i przyporzadkowanym Matce Ziemi (to ona bedzie w tej symbolicznej ciÂązy ). WaÂżne jest aby w tym 9-cio miesiecznym cyklu nie poswiecac zbyt wiele uwagi swiatu zewnetrznemu, a skupic sie gÂłownie na swoim wnetrzu (medytacje, wejÂście w siebie) i na wszystkim co podwyÂższa nasze wibracje i w konsekwencji prowadzi do wzniesienia. CaÂły ten 9-cio miesieczny proces 20.03.2012-21.12.2012 bedzie kulminacyjnym i najbardziej niesamowitym okresem transformacji swiadomoÂści i ciaÂła. Oczywiscie tylko Ci ktĂłrzy swiadomie w ten proces wejdÂą odzczujÂą go we wszystkich aspktach, natomiast ludzie bedacy w nieswiadomosci odczuja go w duzo mniejszym stopniu. Dlatego tak wazne jest zeby wejsc w ten proces z peÂłnÂą swiadomosciÂą. W caÂłym tym cyklu bĂŞda daty, ktĂłre pomoga nam w zrozumieniu i odczuwaniu tego co sie bedzie dziaÂło.Ponizej podaje te najbardziej kluczowe.

 20 marzec – rĂłwnonoc, Kosmiczny Trygger osiÂąga 4-tÂą i ostatnia falĂŞ, importowanie i inicjalizacja krystalicznych kodĂłw.
http://monikaczyrek.blogspot.com/

To i ja cos zamieszcze .

WZNIESIENIOWA CIÂĄÂŻA

20 marca 2012 zaczyna siĂŞ dla nas bardzo waÂżny proces transformujÂący. Wchodzimy w 9-cio miesiĂŞczny okres PRZEMIANY naszych ciaÂł i ÂświadomoÂści. W tym czasie Matka Ziemia bĂŞdzie z nami w ci¹¿y. Nasze ciaÂła przejdÂą przemianĂŞ z podstaw wĂŞglowych na krystaliczne (krzemowe). Od tej pory zmianie mogÂą ulec nasze nawyki Âżywieniowe. CiaÂło samo odrzuci niektĂłre pokarmy na rzecz zdrowszych, lÂżejszych, nieprzetworzonych. JeÂżeli zignorujemy wysyÂłane przez nie sygnaÂły, mogÂą pojawiĂŚ siĂŞ drastyczne objawy (torsje, biegunki, bĂłle, itd.) Dlatego teÂż w tym czasie warto nastawiĂŚ siĂŞ na realizacjĂŞ prawdziwych potrzeb ciaÂła a nie pragnieĂą ego, co nie zawsze jest Âłatwe do odró¿nienia. Okres ten oznacza rĂłwnieÂż proces przyspieszonej przemiany, nie tylko naszych ciaÂł ale i ÂświadomoÂści, ktĂłra bĂŞdzie siĂŞ dostosowywaĂŚ do wibracji czwartego i piÂątego wymiaru. Proces transformacji ÂświadomoÂści i ciaÂła zacz¹³ siĂŞ znacznie wczeÂśniej, bo ok. 1987 r., lecz od 20.03.2012 ulegnie on niesamowitemu przyspieszeniu. 9-cio miesiĂŞczny cykl koĂączy siĂŞ dokÂładnie 21.12.2012, czyli w tym magicznym od dawna zapowiadanym dniu. BĂŞdzie to dzieĂą, w ktĂłrym narodzimy siĂŞ ponownie. Okres pÂłodowy jest dla kaÂżdego dziecka w Âłonie Âświadomej, mÂądrej i peÂłnej miÂłoÂści matki, czasem beztroskiego i radosnego rozwoju. Gaja to bardzo Âświadoma i wspaniaÂła istota, dlatego podczas tych magicznych 9 miesiĂŞcy, bĂŞdziemy siĂŞ czuli bezpieczni, kochani i otoczeni opiekÂą. Uzyskamy wielkie wsparcie, jeÂżeli chodzi o realizacjĂŞ wszystkich naszych Âżyciowych potrzeb. W tym czasie nasze zadanie polegaĂŚ bĂŞdzie na peÂłnym lekkoÂści, radoÂści i zabawy rozwoju. Niezwykle waÂżne jest, aby osoby, ktĂłre spoÂżywajÂą miĂŞso, lub w jakikolwiek inny sposĂłb przyczyniajÂą siĂŞ do krzywdzenia zwierzÂąt, zaprzestaÂły tego. Gaja bĂŞdzie bowiem wspieraĂŚ tylko te osoby, ktĂłre majÂą szacunek dla Âżycia. DrugÂą, niezwykle istotnÂą kwestiÂą jest zaufanie w stu procentach sobie, swojej intuicji i odczuciom . Ma to zwiÂązek z przyjĂŞciem do ciaÂła naszej duszy, ktĂłra eony lat znajdowaÂła siĂŞ w pobliÂżu naszego fizycznego pojazdu, zamiast w jego wnĂŞtrzu. Dusza jest czujÂącym aspektem nas samych. Z tego wzglĂŞdu, aby proces naszego rozwoju przebiegaÂł prawidÂłowo, potrzebujemy uwolniĂŚ siĂŞ spod wÂładzy umysÂłu, ktĂłry odrzuca czucie na rzecz „szkieÂłka i oka”. Uwolnienie siĂŞ od umysÂłu oznacza rĂłwnieÂż wyjÂście z dualistycznego postrzegania rzeczywistoÂści. W dawnych czasach Âświadomi byliÂśmy faktu, Âże stanowimy jednoœÌ ze ÂŹrĂłdÂłem i wszystkim, co istnieje. Od czasu jednak , gdy od ÂŹrĂłdÂła zaczĂŞÂła nas iluzorycznie oddzielaĂŚ zasÂłona zapomnienia, nie wiemy kim jesteÂśmy, co wi¹¿e siĂŞ z ogromnym cierpieniem i lĂŞkiem. B³¹dzÂąc po omacku , poszukujÂąc ulgi oraz odpowiedzi, wytworzyliÂśmy sobie na podstawie obserwacji swoich odrĂŞbnych ciaÂł, sztucznÂą toÂżsamoœÌ- ego. UwaÂżamy, Âże jesteÂśmy oddzielonymi od caÂłoÂści stworzenia, wyalienowanymi bytami. Jak wielkie pole do popisu stworzyÂło dla umysÂłu to jedno, pierwotne przeÂświadczenie o odrĂŞbnoÂści! Nasz Âświat zamieniÂł siĂŞ w teatr, w ktĂłrym my - ludzie, odgrywamy nieÂświadomie przeró¿ne role. Przybieramy maski dobrych i zÂłych, bogaczy i ÂżebrakĂłw, mÂądrych i gÂłupich. UtoÂżsamiamy siĂŞ z odgrywanÂą przez siebie postaciÂą i jej myÂślami oraz emocjami. ZawÂładn¹³ nami umysÂł - jego wytwory i programy. Posiadamy miliardy faÂłszywych pojĂŞĂŚ, dotyczÂących tego, kim jesteÂśmy. WpadliÂśmy w puÂłapkĂŞ analitycznego rozumowania i dualizmu. ZaczĂŞliÂśmy odrzucaĂŚ, osÂądzaĂŚ, wypieraĂŚ i nienawidziĂŚ te czĂŞÂści samych siebie, ktĂłre uznaliÂśmy za zÂłe. CierpieliÂśmy i cierpimy do dziÂś. MoÂżemy jednak uwolniĂŚ siĂŞ juÂż od tej bolesnej zabawy. W dzisiejszych czasach Ziemia zalewana jest, pochodzÂącym ze SÂłoĂąca oraz przestrzeni kosmicznych, ÂŚwiatÂłem. ÂŚwiatÂło to niesie ze sobÂą informacjĂŞ, wiedzĂŞ. Przypominamy sobie, kim jesteÂśmy i dlaczego daliÂśmy siĂŞ schwytaĂŚ w puÂłapkĂŞ dualizmu. OdpowiedÂź, ktĂłra przychodzi zdumiewa i jednoczeÂśnie zachwyca: „Dzieckiem dualizmu jest MiÂłoœÌ. Gra pomiĂŞdzy dobrem i zÂłem, katem i ofiarÂą, zrodziÂła moÂżliwoœÌ wybaczenia, zrozumienia i pokochania samego siebie oraz innych bez stawiania warunkĂłw”. Bez eksperymentu z zapomnieniem, nie moglibyÂśmy zadawaĂŚ sobie ran i krzywdziĂŚ siebie nawzajem, by potem uzdrawiajÂąc swoje traumy, rozumiejÂąc cierpienie przeÂśladowcĂłw, z g³êbi serca pokochaĂŚ ich oraz siebie. MiÂłoœÌ oznacza powrĂłt do JednoÂści. Potrzebujemy poznaĂŚ siebie i wszystkie swoje aspekty; rozÂświetliĂŚ swojÂą ciemnoœÌ , zaakceptowaĂŚ jÂą i przytuliĂŚ do siebie. UznaĂŚ jej wartoœÌ i boskoœÌ. Skoro jest we mnie dobro, musi byĂŚ i zÂło, skoro jest hojnoœÌ, musi byĂŚ i skÂąpstwo, skoro jest wraÂżliwoœÌ musi byĂŚ i bezwzglĂŞdnoœÌ, skoro jest mÂądroœÌ musi byĂŚ i gÂłupota. Tak dziaÂła dualizm. Gdy poznajĂŞ swĂłj cieĂą- rozÂświetlam go uwagÂą i doceniam wartoœÌ tego, co kryje -cieĂą przestaje istnieĂŚ a ja doznajĂŞ oÂświecenia. Moje nieuzdrowione aspekty przestajÂą mnie atakowaĂŚ zza wĂŞgÂła. Nie potrzebujĂŞ juÂż innych ludzi jako luster, ukazujÂących mi to, co ukryÂłam sama przed sobÂą w mrokach nieÂświadomoÂści. Jak bardzo uwalniajÂące jest to dla mnie. Jestem lekka, wolna od poczucia winy, wolna od presji, jakÂą ciÂągle wywieraÂłam na siebie, by byĂŚ „dobrÂą”. DziaÂłam sercem i akceptujĂŞ siebie, akceptuje caÂłoœÌ siebie, swojÂą BoskoœÌ. Wszystko we mnie i innych jest wÂłaÂściwe i potrzebne. Wyciszam umysÂł. CzujĂŞ siĂŞ JednoÂściÂą ze wszystkim, co istnieje. Jestem. Jam Jest .
20 marca 2012 jest dniem o bogatej symbolice. To numerologiczna jedynka zwiastuj¹ca nowy pocz¹tek- poczêcie Nowego Cz³owieka, pocz¹tek Nowej Ziemi. To równie¿ dzieù równonocy-symbolicznie wyra¿ona harmonia pomiêdzy dobrem i z³em, œwiat³em i ciemnoœci¹. To pierwszy dzieù wiosny, nie tylko ziemskiej ale i galaktycznej. Wibracja dnia- 20, nawi¹zuje do energii ¿eùskiej i oznacza duchowe odrodzenie. Marzec jest miesi¹cem zwi¹zanym z neutralnoœci¹, wolnoœci¹ od oceny i przyporz¹dkowanym Matce Ziemi . Trójka (marzec) to wibracja Œwiat³a. Od 20. marca z wnêtrza naszej planety zacznie nap³ywaÌ Bia³e Œwiat³o, które pomo¿e nam rozœwietliÌ swój cieù. Oprócz tego wype³ni ono dziury w krystalicznej siatce oko³oziemskiej, co bêdzie stanowi³o ochronê dla naszej ciê¿arnej planety. Wa¿ne jest aby w tym 9-cio miesiêcznym cyklu skupiÌ siê g³ównie na swoim wnêtrzu i radosnym procesie wzniesienia. Ca³y ten trwaj¹cy od 20.03.2012 do 21.12.2012 proces, bêdzie kulminacyjnym i najbardziej niesamowitym czasem transformacji œwiadomoœci i cia³a w historii ludzkoœci. W pe³nej krasie, doœwiadcz¹ go na pocz¹tek tylko pionierzy, osoby œwiadome i przebudzone. One jednak, poci¹gn¹ za sob¹ pozosta³ych. Cykl ten obfitowa³ bêdzie w energetyczne sp³ywy i astronomiczne wydarzenia, które przybli¿aÌ nas bêd¹ do wzniesienia. Poni¿ej podajê te najbardziej kluczowe:

20 marca – rĂłwnonoc, Kosmiczny Trygger osiÂąga 4-tÂą i ostatnia falĂŞ, importowanie i inicjalizacja krystalicznych kodĂłw.

20 maja – zaĂŚmienie SÂłoĂąca – ludzka makro-integracja, rĂłwnowaÂżenie Boskiej MĂŞskoÂści.

4 czerwca – zaĂŚmienie KsiĂŞÂżyca – ludzka mikro-integracja, rĂłwnowaÂżenie Boskiej KobiecoÂści.

6 czerwca – tranzyt Wenus, integracja unii SyriaĂąsko – PlejadiaĂąskiej, peÂłny powrĂłt energii ZÂłotego Delfina, wstĂŞpna integracja Boskiej KobiecoÂści z BoskÂą MĂŞskoÂściÂą.

20 czerwca – przesilenie letnie – niezwykle potĂŞÂżne uzupeÂłnienie kwadryki danych z zaĂŚmienia SÂłoĂąca z 20 maja, zaĂŚmienia KsiĂŞÂżyca z 4 czerwca oraz tranzytu Wenus z 6 czerwca. To bĂŞdzie bardzo intensywna energia, ktĂłra pozwoli na zintegrowanie ostatniego napÂływu kodĂłw energetycznych oraz na uwolnienie przeszkĂłd.

22 wrzeÂśnia – jesienna rĂłwnonoc – poczÂątek tworzenia sieci wszystkich 12-tu g³ównych tarcz sÂłonecznych w formacie krystalicznym.

13 listopada – caÂłkowite zaĂŚmienie SÂłoĂąca – aktywacja 144 satelitarnych dyskĂłw sÂłonecznych do 12-tu g³ównych dyskĂłw. Ostatnia integracja sieci Boskiej MĂŞskoÂści w rĂłwnowadze.

28 listopada– zaĂŚmienie KsiĂŞÂżyca – pó³cieĂą – dokoĂączenie i integracja Boskiej KobiecoÂści.

12 grudnia – 12-12-12 – portal potrĂłjnej daty. Kulminacyjny finaÂł i dokoĂączenie krystalicznej sieci. Aktywacja ostatnich Atlantydzkich Kryszta³ów ÂŚwiÂątynnych z nowymi kodami i po³¹czenie ze strukturami piramidalnymi oraz dyskami sÂłonecznymi. Kombinacja rĂłwnowagi energii mĂŞskich i ÂżeĂąskich w Boskiej JednoÂści. MAX, ostateczne kodowanie w wirze krystalicznym.

21 grudnia – restart sieci wstĂŞpowania i osieciowania krystalicznego pola kwantowego. Poszerzenie z lepszym dostĂŞpem do 12-go wymiaru. „Palec BoÂży” skÂładajÂący siĂŞ z energii Saturna, Jowisza i Plutona.


Z dat¹ 12-12-12 wszystkie systemy bêd¹ w pe³ni zakodowane. Aktywacja Kryszta³u Ognistego w Bimini. Skorelowane z krystalicznym wirem i kryszta³owym dyskiem s³onecznym z Arkansas. PóŸniej nast¹pi krótki restart i wszystko zostanie reaktywowane w pe³nej funkcjonalnoœci, wszystkie krystaliczne systemy pól w dniu 21-12-12, 21 grudnia 2012.

Na przestrzeni tego dziewiêciomiesiêcznego cyklu wzniesienia doœwiadczymy otwarcia siê na magiczn¹ stronê ¿ycia. Mamy szansê na spotkanie z baœniowymi istotami, takimi jak smoki, elfy, gnomy, sylfy i salamandry. Mamy równie¿ szansê na dos³owne wejœcie do wnêtrza naszej Matki Ziemi i kontakt z cywilizacjami œwiat³a: Lemurianami i Telosjanami. Ziemia i wszyscy jej mieszkaùcy we wszystkich liniach czasowych ulegn¹ transformacji. Nie wszyscy, co prawda w jednakowym stopniu, ale œwiat , który znamy zniknie. Powrócimy znowu do Jednoœci, ale ju¿ jako oœwiecone jednostki a nie JednoœÌ rozumiana jako jedna œwiadomoœÌ, jak to by³o wczeœniej. Zakreœlamy nowy kr¹g w spirali rozwoju. Niech tak siê stanie, niech tak jest, Amen

zrodlo Facebook


Ps.
A ten material tak przy okazji do poczytania  ;) :)

http://krystal28.wordpress.com/2012/03/19/znaczenie-liczby-144/

>east<, nie masz wraÂżenia, Âże ten wÂątek jakoÂś ewoluowaÂł w innym od zamierzonego kierunku.
MoÂże warto byÂłoby zmieniĂŚ tytuÂł?

Darku moÂżliwe, Âże popÂłynĂŞliÂśmy. Tak do nr 20 go postu w tym wÂątku jako tako trzyma siĂŞ kupy. Potem to juÂż ...quanta rhei ;)

Niby jeszcze w temacie ale na marginesie bo ewolucja do jakiej nawiÂązujesz w pierwszym poÂście nie bardzo pasuje do ewolucji ÂświadomoÂści.
Zasz³o to ju¿ na tyle daleko, ¿e rozs¹dniejszym by³oby chyba zmieniÌ temat ni¿ ci¹Ì.
Jak myÂślisz?

OczywiÂście nie tyko CI wybraĂący. "OczywiÂście" wcale nie jest takie oczywiste. Oczywiste jest tylko to, Âże skoro juÂż wiesz to masz wiĂŞcej odpowiedzialnoÂści. Cokolwiek to znaczy.  Jak to wykorzystasz ?Dla siebie, czy dla caÂłoÂści ?

no tak, pomiesza³o siê .. tnij waœÌ lub temat zmieniaj :D

Witaj Wiosno!
Z zainteresowaniem jak zwykle przeczytalam posty o ciazy Matki-Ziemi... tylko, ze mamusia Terra, to obiekt o troszke innej konstrukcyji niz czlekoksztaltne:) Ciaza u ssakow trwa roznie, kazdy wie, ze u slonia 2 lata!
Ale w przysposobieniu na wzor i podobienstwo wlasne dopisuje sie scenariusz, bo przeciez pasuje jak ulal do kalendarza Majow.
Otoz cywilizacje wyzszych wymiarow tez rozmnazaja sie, u nich ciaza trwa ok 2 miesiecy, fajne no nie?

Z t¹ "ci¹¿¹ Ziemi" to takie autoprogramowanie. Jeœli masz w coœ uwierzyÌ, to musisz to zobaczyÌ i poczuÌ, a wiosnê widaÌ ju¿ (zielone m³ode listki ) i czuÌ (ciep³o). Z nasionek kie³kuj¹ ³ody¿ki, krajobraz siê odœwie¿a - jak co roku zreszt¹ - ale to dobry pretekst, by wcisn¹Ì tu jeszcze zap³odnienie i ca³¹ t¹ ezoterykê ;)
Fakt faktem, Âże wiosnĂŞ zdezawuowano do procesĂłw biologicznych odzierajÂąc niemalÂże w caÂłoÂści ze znaczenia choĂŚby filozoficznego. Poeci tylko przypominajÂą nam, Âże ten proces odnowy nastĂŞpuje po pozornej Âśmierci. ÂŚmierci, ktĂłra zostaje "pokonana", a wÂłaÂściwie to ...... nie istnieje :D W tym roku szczegĂłlne znaczenie przywiÂązuje siĂŞ dacie 21-12-2012 r jako przeÂłomowej. Jest tak wielkie oczekiwanie i ciÂśnienie na to, aby siĂŞ COÂŚ wydarzyÂło, Âże zwykÂłe/niezwykÂłe przesilenie wiosenne odbierane jest niczym kosmiczne wydarzenie :D
I to dobrze. Niech siê dzieje. Tylko ¿eby nie by³o potem rozczarowania jak "ci¹¿a" nie skoùczy siê spektakularnym "rozwi¹zaniem".

Sama wiosna i to co siê juz teraz dzieje w przyrodzie jest bardziej "magiczne" ka¿dego dnia, a jednak œwiat funkcjonuje po dawnemu. Tak jakby ludzkoœÌ nie chcia³a zrozumieÌ, ani dostrzec dziej¹cej siê "magii". Trudno. Cest La vivre :D

Po to jest Lucek, aby uswiadamiac.
MY krolowa mamy juz dosc sciemniania:=)
BO MY NIE BOIMY SIE, ...

Walczymy z otwarta przylbica,

wiecie, ze wtedy to FORUM byloby jak kiedys ... Kruszwica... choc tam o "myszy" choidzilllo...

a nie o szczury (raten)... :)

MĂłj kolega Lucek pracuje w Kruszwicy. I na codzieĂą ma do czynienia z myszÂą. Jego nie dotyczy tytuÂł znanego przeboju The Red's Ballalajkas "No bo ty siĂŞ boisz myszy". MoÂże dlatego, Âże to mysz komputerowa.
To tyle w kwestii: "Transformacja ÂświadomoÂści i ciaÂła 20.03 - 21.12.2012"...

No to teraz jestesmy bardzo w temacie , tylko kto boi sie myszy ? Jedni sie ich boja , drudzy brzydza, a jeszcze inni sa neutralni na zasadzie - ooo mysza, chyba troche inna , bo ma wieksze uszy. :)
Kwestia swiadomosci podobnie jak w kwesti owej transformacji o jakiej mowa w temacie.

no, myszy majÂą wielkie oczy- zwÂłaszcza w ciemnoÂściach egipskich,-
strach ma jeszcze wiĂŞksze- wszystko tylko w ÂświadomoÂści..;)

---

(http://pl.memgenerator.pl/mem-image/mowilem-ci-lucek-ja-tu-jeszcze-wroce-pl-ffffff)

Przestepca zawsze wraca na miejsce zbrodni:)

Krol Sparty Leonidas na wzwanie Xerxesa "rzuc bron"! Odparl ."MOLON LABE!" Chodz i wez sobie!

Asta la Vista baby:)

Songo nie wiem skad wziales ta karykature , ale jest genialna .:-)

Lady pytanie kto byl terorysta Leonidas czy Xerxes?

Znalezione w sieci... przekaz jest taki:

Do IraĂączykĂłw. Do wszystkich ojcĂłw, matek, dzieci, braci i siĂłstr.

JeÂśli ma byĂŚ wojna miĂŞdzy nami, powinniÂśmy siĂŞ siebie wzajemnie baĂŚ, musimy siĂŞ nienawidziĂŚ.
Ja siĂŞ was nie bojĂŞ. Nie nienawidzĂŞ was.
Nawet was nie znam. ÂŻaden IraĂączyk nigdy mnie nie skrzywdziÂł. Nigdy nawet nie spotkaÂłem IraĂączyka… No, jednego, w ParyÂżu, w muzem. Fajny koleÂś.

Czasem widzĂŞ IraĂączyka tu, w telewizji. MĂłwi o wojnie.
Jestem pewien, Âże nie reprezentuje wszystkich IraĂączykĂłw.
JeÂśli wy widzicie w waszych telewizorach kogoÂś, kto mĂłwi o tym, Âże trzeba was zbombardowaĂŚ – bÂądÂźcie pewni, Âże nie reprezentuje nas wszystkich.

Nie jestem oficjalnym przedstawicielem mojego kraju. Ale znam ulice mego miasta, rozmawiam z s¹siadami, z rodzin¹, z przyjació³mi i mówiê w imieniu ich wszystkich: kochamy was. Nie chcemy waszej krzywdy.

Odwrotnie: chcemy siĂŞ z wami spotkaĂŚ. NapiĂŚ siĂŞ kawy, pogadaĂŚ o sporcie.

Niech wszyscy, ktĂłrzy myÂślÂą tak samo, podzielÂą siĂŞ tÂą informacjÂą i sprawiÂą, by dotarÂła ona do IraĂączykĂłw.

http://swiatowidz.pl/?p=5245

A teraz popatrzmy, komu siê to nie podoba i kto siê boi....uderz w stó³ ....

Moge tylko wypowiedziec sie za siebie, a wiec subiektywnie.
Xerxes to "terrorysta", uzasadnienie proste - sztuczny.
Tak samo jak armia robotow szkolonych do walki, czyli agresji. Na wojnie najlepiej sie zarabia. Prawda stara jak swiat.
Dobrzy i zli sa wszedzie, madrzy i glupi tez, ale swiatem rzadza Wladcy Kosmiczni i oni pociagaja za sznurki marionetek.

P.S. Slowo terrorysta jest bardzo podchwytliwe i mozna je roznie interpretowac...;)

A moÂże terrorysta to ten WÂładca Kosmosu , ktĂłry pociÂąga za sznurki ? Ciekawe kim on jest ;) JakieÂś pomysÂły ?

Wyglada na to, ze to ON;)
Ale powyzej Cosmic Intelligence Agency nie siegam, szukajcie sami a na pewno znajdziecie!
:)

Fair Lady :D trafiony-zatopiony :D Dalej siĂŞgaĂŚ nie trzeba. Poza NIM jest juÂż wszystko jasne ;)

A moim zdaniem obydwaj , wbrew pozorom poniewaz- razem znalezli sie na polu bitwy, jeden mowi " rzuc bron " czyli poddaj sie Nam , a drugi bez walki sie nie poddam. Wiec mamy 2 terrorist. ;)

A Darek zaraz nas podsumuje  jednym cieciem i nikt
i nie bedzie musial  sie poddawac , kapitulowac czy walczyc . :D

Oj Laguno, wbrew pozorom, wÂłaÂśnie dokonuje siĂŞ tu g³êboka transformacja. Tylko trzeba obserwowaĂŚ sznurki do nas przywiÂązane, za ktĂłre pociÂąga Ăłw, najbliÂższy nam,  "terrorysta" ON !

To jest transformacja ÂświadomoÂści bez wodotryskĂłw i fajerwerkĂłw. NiektĂłrym Âżal Âże bez ;)

Powiem ci iÂż Twoja informacja jest naprawdĂŞ bardzo waÂżna , bo wbrew pozorom ta kolejna data zmartwychwstania jest prawdziwym zmartwychwstaniem czasu.

Istota dokonania Jezusa byÂło wpisanie nam wiedzy i moÂżliwoÂści transformacji ciaÂła fizycznego w "zÂłote ciaÂło" , ciaÂło Âświetliste subatomowe. On tego dokonaÂł , przemieniÂł swoje ciaÂło fizyczne w ciaÂło Âświetliste , nie umarÂła transformowaÂł swoje ciaÂło w inny rodzaj ciaÂła fizycznego.
Akt ten mog¹ powielaÌ wszyscy którzy osi¹gn¹ poziom wibracji podobny Jemu w tamtych czasach. Jednak ludzie nie byli gotowi na przyjêcie tej wiedzy i pod¹¿anie Jego drog¹ by osi¹gn¹Ì to samo co Om.

Zatem zapadÂła decyzja dania LudzkoÂści dodatkowego czasu 2000 lat ( czas zostaÂł "zawieszony") , ktĂłry umoÂżliwi nam rozwĂłj duchowy. BĂŞdziemy potrafili i chcieli powtĂłrzyĂŚ czyn Jezusa.

"Odwieszenie" czasu , czyli otworzenie drogi dostĂŞpu w polach morfogenetycznych LudzkoÂści na dokonanie transformacji ciaÂła jak Jezus nastÂąpi wÂłaÂśnie w podanej przez Ciebie dacie.
Czyli peÂłnia ksiĂŞÂżyca w WielkÂą Noc 2012 , chodzi rĂłwnieÂż o ustawienie pewnych planet identyczne jak byÂło wĂłwczas. Stanie siĂŞ! Odzyskamy prawo i moÂżliwoÂści zawieszone na 2000 lat!

Bardzo mnie cieszy taki prezent urodzinowy podarowany caÂłej LudzkoÂści! Nareszcie ... doczekaliÂśmy siĂŞ ! Dzieli nas juÂż tylko 17 dni. to tak niewiele.
Bardzo siĂŞ cieszĂŞ ,smuci mnie tylko iÂż nie wszyscy ktĂłrzy mogli by juÂż byĂŚ szczĂŞÂśliwymi jeszcze nimi nie mogÂą byĂŚ.
Ale szanujĂŞ ich wszystkie decyzje i ÂżyczĂŞ Âżeby staÂło siĂŞ to dla nich najszybciej jak jest moÂżliwe.

Kiara :) :)


ps. Dodam iÂż udaÂło mi siĂŞ odczytaĂŚ rĂłwnieÂż tÂą informacjĂŞ , trochĂŞ jestem zszokowana , zaskoczona , aÂż takÂą dokÂładnoÂściÂą. informacja jest bardzo prosta ale niezmiernie interesujÂąca.


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://ronnierendel.com/2011/09/28/the-jewish-year-5772-2012-the-holy-zohars-prophecy-of-redemption/&ei=39tkT4LGFKrl4QTp1aTYBw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=10&ved=0CIcBEO4BMAk&prev=/search%3Fq%3Dzohar%2B2012%26hl%3Dpl%26biw%3D1003%26bih%3D573%26prmd%3Dimvns

Drogi east. ja stawiam na obserwacje bo czasem z niej wiecej wynika niz z drogocennych doswiadczen aczkolwiek obserwacja na chlopski rozum tez jest elementem doswiadczenia.
A co do terrorist , mysle kazdy nim jest na swoj sposob pomijajac sznurki , ktore rowniez nie bez powodu sa takie , a nie inne. A transformacja jest od poczatku naszego poczecia , az do zejscia- tylko ma rozne etapy , ale trwa i trwa.. :)
A te najlepsze fajerwerki sa wtedy , kiedy nas juz nie dziwia.

Jacy Nauczyciele , Fair Lady ? Nikogo takiego nie zauwaÂżyÂłem tu ;)
Tak samo jak "oÂświecenie" to tylko wytrychy takie :D

@Laguna

bosko to ujĂŞÂłaÂś. Tylko tych powodĂłw nie musimy sobie wymyÂślaĂŚ dla tych sznurkĂłw juÂż wiĂŞcej ;)

Ale polukrowales te ciacho eascie.  :)
Wszyscy jestesmy "boscy"  tylko wciaz sobie przypominamy to o czym  troche zapomnielismy, a i nauczyciele sa czasem potrzebni, aby nam przypominac o istnieniu naszej kreacji kosmicznej  ;)Niestety ruzgi od nauczycieli nie sa potrzebne bo ,i tak kazdy z nas ma swoja wlasna. ;)

Wszyscy jesteÂśmy jednoÂściÂą!

22 Mar. 2012

 WIESÂŁAWA
http://www.vismaya-maitreya.pl/rok_2012_budzi_sie_chrystus_w_nas.html

cyt. Laguny

Historia przekazuje, ze bylo to w Sparcie, a wiec nie na neutralnym polu walki. Xerxes podszedl z armia az do Sparty. Jeden zaatakowal, a drugi bronil. Ciekawe podejscie, ze obydwaj byli "terrorystami". Czyli, gdy zlodziej bedzie mi wyrywal torebke i ja natychmiast jej nie oddam (bez walki), to ja rowniez bylabym "terrorysta"?

Fair Lady  w pewnym sensie tak :D
Bêdziesz terroryzowa³a swoj¹ prawdziw¹ istotê za pomoc¹ "ja" , które jest przywi¹zane do torebki i jej zawartoœci - do rzeczy. OdpowiedzialnoœÌ za ewentualne szkody na organizmie z powodu walki o torebkê spada po po³owie na ka¿dego z "terrorystów" ;)
 

To tylko jedna z opcji! Wielcy Mistrzowie walk mawiaja "prawdziwa sztuka walki jest nie walczyc". Malucki podchwytuje to jak cieple buleczki i siada w kaciku z zzaplecionymi nozkami oddajac sie medytacji duchowej. Gdyz faktycznie NIE WALCZY. Zadowoli sie sandalami, miska byle jakiej strawy, okryje sie workiem po kartoflach przyklei listek figowy) JEST WOLNY! Nawet moze jak Diogenes zamieszkac w beczce.
I tak mozna tych leniuchow, nierobow, nieukow dalej opisywac, bo wybrali bezposredni kontakt z Sila Wyzsza. Czyli wygodnictwo!
To "niewalczenie" zas polega na OBRONIE! Nalezy byc sprawnym, aby moc sie obronic, tak jak system immunologiczny broni silny organizm.
A na dodatek wycwiczenie fizyczne dodaje splendoru, taka osoba oswietla na odleglosc swoja niezaleznoscia, wiec potencjalny napastnik (agresor) dobrze zastanowi sie, czy zaatakowac.
Krol Leonidas mial racje - MOLON LABE! I Wygral, obronil swoj narod.

..klasyczny Darwin,-
przetrwajÂą najsilniejsi
Vae victis
to memento dla wspó³czesnej cywilizacji, bo w tej walce moÂże siĂŞ okazaĂŚ, Âże nikt nie przetrwaÂł  ::)

...ja bym powiedziala, klasyczny Brahmin
z innego watku wyjelam cytat Nie o przetrwanie tu chodzi, lecz o ROZWOJ.

.."dewoluujemy ze sfery czystej ÂświadomoÂści, lÂądujÂąc w rozmaitych materialnych powÂłokach od roÂślinnych, po zwierzĂŞce – na czÂłowieku skoĂączywszy – po to, by poprzez tak rozumianÂą ewolucje, mieĂŚ szansĂŞ wrĂłciĂŚ z powrotem do formy czystej – idealnej ÂświadomoÂści."

to takie cykle, moÂżna nazywaĂŚ rozwojem,-
a tak naprawdĂŞ, sÂą powrotem do pierwotnej doskonaÂłej/wyjÂściowej formy. :D

Kto siada  i po co do medytacji ? By znaleŸÌ jak¹œ toÂżsamoœÌ - tak sÂądzisz ? Czy chodzi mu o zaniechanie walki jako takiej ,czy w ogĂłle przywiÂązuje uwaÂżnoœÌ do kwestii walki ? Robi sobie z tego fetysza ? A moÂże nie ma komu robiĂŚ sobie z tego WAÂŻNOÂŚCI.
Nie dlatego, ¿eby SIÊ ZADOWALAÆ. Kto w ten sposób siê zadowala, ten szybko powraca na stronê "mieæ". Bo nie mieæ w tym wypadku wynika z mody, trendu bycia "wyzwolonym" ,albo zapatrzenia w guru. Z takim podej¶ciem to nie ma sensu.
Kiedy Budda zakoĂączyÂł medytacjĂŞ pod drzewem wielu ,ktĂłrzy usiedli tam obok niego uznaÂło go za zdrajcĂŞ. Oni przywiÂązali siĂŞ do idei ,ktĂłra ich samozadowala. Da siĂŞ rozpoznaĂŚ czÂłowieka skromnego , przepeÂłnionego ÂświatÂłem , od pozeranta w Âładniutkich sandaÂłkach ;) To siĂŞ czuje.

.
Tjaaa :D Medytacja to w rzeczy samej ROBIENIE NIC. ;)

Obrona zaczyna siĂŞ i koĂączy siĂŞ w umyÂśle. Obrona to stan bycia, a nie prĂŞÂżne muskuÂły, gibkie ciaÂło, czy chadzanie w glorii splendoru. MoÂżesz byĂŚ absolutnie pewna, Âże  najlepszego wojownika znajdzie jeszcze lepszy od niego twardziel :D

Systemu immunologicznego wystarczy nie os³abiaÌ. On pe³ni swoj¹ rolê nie dla splendoru czy niezale¿noœci. Robi to w s³u¿bie harmonii 50 trylionów komórek. I ma³o tego- ten obroùca utrzymuje w równowadze równie¿ pozornie szkodliwe bakterie. Nie dlatego ,¿e chce byÌ super kontrolerem, a dlatego, ¿e jest nimi, ¿e wspó³-zale¿y od nich.

Kiedy tej wspó³zale¿noœci brak, to system immunologiczny atakuje sam siebie i zabija w³asny, nawet najsilniejszy, organizm.

ÂŚwiat wg Darwina odchodzi, czy tego chcecie wojownicy, czy nie. Co nie znaczy, Âże wojownicy nie bĂŞdÂą potrzebni ;) MoÂżna z tego zrobiĂŚ szutkĂŞ :D TakÂą samÂą jak malarstwo.

W odniesieniu do tego zdania ,  w tej formie przekazu   terrorystow jest 2.

 W tej formie obydwaj byli walczacymi o swoje i jak napisal east przywiazani  do rzeczy materialnych .





Ale my nie jestesmy ani mnichami ,ani nierobami bo wybralismy inna droge rozwoju,i jak pisalam wczesniej walczymy , wchodzimy w doswiadczenia , a czy mamy racje? Nie ma odpowiedzi - tak wybralismy !

Bodajze juz termity, jako wysoko wyspecjalizowana cywilizacja (!) zorganizowaly swoj system na wzor Orwell'owskiego:)
Bo kazdy system to JEDNOSC i wie, ze taki lancuch bedzie silny jak najslabsze ogniwo wytrzyma.
Dlatego kajdany sa porobione z wytrzymalego stopu, tak aby nawet najwiekszy "twardziel" ich nie rozerwal.
Ale WIEDZA (ta prawdziwa) pochodzi z Wyzszego Zrodla.
Najwyzsi - Brahmini
Potem - wojownicy (to ci koledzy od Gi-Gonga:) i komandosow:)
Potem Admin -(istracja) tudziez robotnicy rolni i rzemieslnicy
A na dole pariasi!!! (Ci co zyja w parach).
Role rozdzielone, a teraz kazdy musi odnalezsc sie, do jakiej "klasy" chce nalezec.
Terminologie wyswiechtana i walkowana niezliczone ilosci razy mozna zastapic bardziej nowoczesna.
Dla ulatwienia dodam, ze juz wszyscy wyszli z klatki Faradaya i mieli kontakt czwartego stopnia. Sa w pelni przytomni.

Taki termit nie posiada "ja". Nie ma to¿samoœci, nie ma zatem pragnieù, chêci, ani niczego. Dzia³a na fali. Istnieje teraz, bez odliczania czasu ¿ycia. Jego istnienie zawiera siê ca³oœci. Mo¿na powiedzieÌ, ¿e sam jest ca³oœci¹, choÌ podzielon¹, zdefragmentowan¹. Jeden "robaczek" jest tak samo "wa¿ny" jak ka¿dy inny - ni mniej ni wiêcej. Ka¿de ogniwo jest najs³absze, ale te¿ ca³oœÌ nie odczuje straty si³y z powodu utraty tego jednego ogniwa.

Nie ma w tym niczego Orwellowskiego. ByÂłoby, ale z punktu widzenia odrĂŞbnego bytu wyposaÂżonego w odrĂŞbnÂą toÂżsamoœÌ i osobowoœÌ.  Gdyby zdarzyÂł siĂŞ w "mrowisku" jeden osobnik , ktĂłry wbrew wszystkim krzykn¹³ " Hey, co siĂŞ dzieje, co JA tu robiĂŞ ? Co robicie WY ?,  - steruje Wami Wielka MrĂłwka Orwell - spĂłjrzcie na siebie " to zadziaÂłaÂłby niczym zakwas w chlebie ,albo wirus w komputerze- z czasem mrowisko rozwaliÂłoby to w drobny mak. Chyba, Âże ostatecznie kaÂżda mrĂłwka zobaczyÂłaby korzyœÌ dla siebie pozostajÂąc w wielkim mrowisku. KorzyœÌ wiĂŞkszÂą niÂż majÂą inni.



System jak system. SÂą ich tysiÂące w ró¿nych odmianach. KaÂżdy psuje siĂŞ od gÂłowy ;)  O ile jest wolnoœÌ i kaÂżdy CHCE do niego naleÂżeĂŚ na ktĂłrymÂś, wybranym szczeblu, o tyle wszystko jako tako gra. Jednak trzeba pilnowaĂŚ piramidki. Nie kaÂżdy rolnik moÂże byĂŚ wojownikiem , bo kto by wykarmiÂł Brahmina i armiĂŞ ? Ci na samym dole tyrajÂą na tych na samej gĂłrze - w naszym ,zachodnim wydaniu - poprzez podatki. MoÂżesz nie zapÂłaciĂŚ za prÂąd, co najwyÂżej ci od³¹czÂą, ale sprĂłbuj nie pÂłaciĂŚ podatkĂłw. Wtedy przyjdzie wojownik i popamiĂŞtasz ;)
A co trzyma w kupie takie mrówki ? Przecie¿ jedna mróweczka ma po¿ywienia woko³o w bród. Nie odczuwa strachu (bo nie ma komu, ani o co siê baÌ) wiêc zagro¿enia jej nie dotycz¹. Nikt jej nie zmusza do tyrania na rzecz gniazda. Otó¿ mrówka jest integraln¹ czêœci¹ ca³oœci. Jest ca³oœci¹.

Ano , jak wyszli to sÂą wolni i sami decydujÂą gdzie chcÂą naleÂżeĂŚ. Nie gdzie musza, ale gdzie chcÂą.

Rolnik JEST rolnikiem. a BRAHMIN jest B. A Wojownik jest Wojem i tyle.
I NIE MA ZMIAN!!!!!

A kto PROBIJE ... wg /uczonych z Pacanowa;)) jest terrorysta;)

MoÂże wÂłaÂśnie o to chodzi.
O zmiany, czyli kaÂżdy z nas jest swego rodzaju terrorystÂą.
Stagnacja dobiegÂła koĂąca, stare wzorce straciÂły na waÂżnoÂści, "nadejszÂła wielopomna chwila" zmian.;) ;D

Cenna uwaga!
Ale ja dalej ustaje przy swoim, ze "Rolnik to rolnik",  "Brahmin to brahmin" etc.
Tylko ZASZUFLADKOWANIE jest nie wlasciwe! Stad jest jak jest, bo na stanowiskach kluczowych sa "rolnicy":) a nie brahmini, moze mieli lepsze podlaczenia. Loze masonskie, kontakty, partie, nepotyzm, feudalne korzonki.
Taki podzial to plan boski, i faktycznie jak ktos uzna, ze jest na niewlasciwym miejscu bedzie sie buntowal, bo SZUKA swego naleznego mu porzadku.
To na tym bedzie polegac to NOWE, a nie na chodzeniu w szeregu i spiewaniu piesni pochwalnych, po to jest czas na przebudzenie, aby poustawiac sie kazdy tam, gdzie nalezy, a nie gdzie INNI chca aby nalezal:) I to dziala w kierunku gora-dol. I dol-gora.

@Fair Lady
A jakie zaszufladkowanie jest wÂłaÂściwe ? Najlepiej, Âżeby siĂŞ wszyscy sami poszufladkowali ;) Ale to dalej bĂŞdzie szuflandia.

http://www.youtube.com/watch?v=W-1wLLx9zyk&NR=1&feature=endscreen  ;)

 ;D
kto zamawiaÂł muchĂŞ na zimno ?

Wlasciwe jest takie, ktore pochodzi od Wyzszej Instancji. Wytlumacze o co mi chodzi, aby uniknac nieporozumienia. Otoz, przywyklismy mawiac stereotypami. Naklejamy etykietki i uznajemy za prawde, bo tak nas tez uczono. Granice panstw (narodow) tworzona na papierze, albo na konferencjach. Budowano mury, obozy, gulagi, Sybir i inne "atrakcje":( bo wlasnie chciano utworzyc swoj wlasny swiat. Ale plan Wyzszej Instancji to przewidzial i rozdzielajac role w tej sztuce pt "Zycie na Ziemi" POROZDAWAL karty we wszystkich zakatkach, nie tylko w swiecie przez nas okreslanym za cywilizowany. Ludziska sa podzielone w zaleznosci od przydatnosci (wrodzonej!) na grupy, inni mowia na kasty, ja nie lubie tego okreslenia. I to jest NIEZMIENNE! Dlatego madrych ludzi mozna spotkac wsrod roznych warstw, a glupich rowniez wsrod wyksztalciuchow. Bo nie sa na SWOICH miejscach.
W klasie przecietnej nauczyciel ma ok. 30 uczniow i z tego 5-6 rozumie co sie do nich mowi, 5-6 uwaznie slucha, robi notatki i odrabia lekcje, uczac sie na pamiec (kopiowanko:)), a reszta jest ... "niepotrzebna", ale szkole ukonczyc musi, wiec ciagnie sie barany za uszy, aby mialy "certyfikat". Patrzac z innej strony, to nauczycieli tez mozna tak podzielic.
Bo my nie jestesmy ROWNI. Stad "zbuntowane Anioly":)

to wlasnie jest system wszystko jest g. warte wiekszosc tej wiedzy ktorej ucza sluzy do produkowania robotow cegielek systemu powinno byc jak w akadaemi pana kleksa:) tai chi , buddyzm, to wszystko powinno byc inne i wiekszosc rzadzacych powinno byc zmknietych w zakladach psychiatrycznych  za brak empatii - psychoptia :) no ale ludzie nie potrafia sie temu przeciwstawic pladza sie i rozmnazja i buduja ten swiat..

nie ma zadnego kryzysu, braku srodkow itd, jedyne to brak dobrej woli i black magic ktorzy wszyscy lykaja

Ja mysle, ze wlasnie tak bedzie! Bo budzi sie ta SWIADOMOSC!
A swoja droga dlaczego w szkole nie uczy sie tai-chi? Albo black magic?

tai chi to kontrolowanie emocji i podswiadomosci, black magic to gra na emocjach i wyzyskiwanie ''luszu'' np poprzez cierpienie innych, zlo itd

bo nie ma swiadomosci ze nieskonczonosc jest wieczna i wszystko wraca zwielokrotnione :)

Ale ci, ktorzy ta black magic rozumieja potrafia sie przed atakami obronic. To sa zabezpieczenia nie do przejscia, oni haraczu placic nie musza. To bardzo wysoki stopien umiejetnosci, ma z duchowoscia wiele wspolnego.
A, ze to wszystko walka (gra) to nasz sen...(do ktorego nie wpraszalismy sie)...

czasami nie wystarczy sie obronic trzeba wybrac jakas droge :)

Pomijam teraz  system szkolnictwa, ktĂłry zwyczajnie tresuje ludzi do okreÂślonych zadaĂą i jeden siĂŞ nadaje lepiej do tresury (tzw pojĂŞtny uczeĂą- oceniany jako dobry ), a inny gorzej bo nie czuje bluesa ( ten g³¹b ). Takim "g³¹bem" byÂł ponoĂŚ Einstein ;) .

@Fair Lady
Twierdzisz zatem, Âże kaÂżdy czÂłowiek rodzi siĂŞ z okreÂślonym programem przydatnoÂści do czegoÂś ,jakiejÂś roli ?
ZaakceptowaÂłbym ten poglÂąd z punktu widzenia reinkarnacji. Dalajlama rodzi siĂŞ jako dziecko w ubogiej rodzinie, ale wykazuje pewnÂą ciÂągÂłoœÌ zachowaĂą i wiedzy, wiĂŞc zostaje wytypowane na nastĂŞpcĂŞ - duchowego przywĂłdcĂŞ .  Jak w tej przypowieÂści :"  maÂły chÂłopiec mowi do dziadka - tak tak, kiedy byÂłem w Twoim wieku teÂż nie wierzyÂłem w reinkarnacje "  ;) Teoretycznie, na pierwszy rzut oka mamy tu do czynienia z czymÂś  wrodzonym ( wrodzonÂą przydatnoÂściÂą ). Tyle, Âże jest wiele dzieci, ktĂłre wykazujÂą te same "wrodzone" cechy Dalajlamy i pojawia siĂŞ dylemat, ktĂłre z nich jest tym wÂłaÂściwym. Dalajlama moÂże byĂŚ  tylko jeden, a tu jest 10 ciu identycznych kandydatĂłw i co teraz ?
OczywiÂście , ktoÂś z krwi i koÂści,  dokonuje wyboru, ale to zostawmy. Chodzi o pokazanie, Âże zamiast wrodzonych przydatnoÂści istnieja raczej POTENCJAÂŁY dostrojenia , potencjalne moÂżliwoÂści i to nie zdeponowane gdzieÂś w konkretnym miejscu jako instrukcja DNA, lecz WSZÊDZIE w przestrzeni. Potencjalnie istniejÂący algorytm, do ktĂłrego moÂżna siĂŞ dostroiĂŚ lepiej lub gorzej.
Algorytmy , programy , szufladki, istniej¹ jako potencja³y. Ktoœ jest œwietnym rotmistrzem jazdy konnej, ale nagle odkrywa, ¿e to czego pragn¹³, a nie umia³ nazwaÌ , to bycie szpiegiem :D ( w¹tek http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8030.msg93246#msg93246 )
KiedyÂś przeczytaÂłem gdzieÂś fajne zdanie, oddajÂące istotĂŞ rzeczy : kaÂżdy nosi "w sobie" potencjaÂł stania siĂŞ Hitlerem.

A skÂąd wiadomo czy jesteÂśmy czy nie ? MoÂże raczej "stajemy siĂŞ" byÂłoby bardziej na miejscu.

..dobre,-
z biografii Pele-go, "ojciec do Pele-go,-
jak siĂŞ nie bĂŞdziesz uczyÂł- to zostanie ci tylko piÂłka noÂżna" ;D ;) :D

east cyt.
A gdybys te reinkarnacje odstawil na bok tez bys zaakceptowal?
Drzewo lisciaste jest drzewem lisciastym. Pastuch jest pasterzem. Wynalazca jest wynalazca, itd. bo takie sa ich role. Ale te role sa sprytnie powyznaczane, moze wlasnie to agenci?, albo te potencjaly na szpiegow? Bzdury. To porzadek wyzszy i dlatego jest wmieszane we wszystkie STANY! A nie tylko na dworze krola:), aby nie zginela idea przewodnia.
To sa te sikorki-komandosi:)

@Fair Lady

"PorzÂądek wyÂższy " ale jako co ? Czy istnieje jakiÂś "komandos-sikora" , ktĂłry usiÂłuje podtrzymaĂŚ "porzÂądek wyÂższy"?
W przeciwieĂąstwie , do tych niÂższych. Sugerujesz istnienie jakieÂś super-kosmicznej policji od urzymania tzw porzÂądku ?

Widzisz nie negujê istnienia porz¹dku. Ka¿da komórka cia³a równie¿ w tym porz¹dku bierze udzia³. Tak na prawdê jednak bez znaczenia jest dla tej komórki jak¹ pe³ni rolê, bo ona nie identyfikuje siê z rol¹, nie posiada "JA" (ja-komandos, ja-suga, ja-s³u¿ebnica, ja-stwórca). Nie oznacza to, ¿e bez identyfikacji nast¹pi jakiœ tragiczny chaos. Czemu ten ca³y organizm siê nie rozpadnie ? Czemu komórki nie walcz¹ ze sob¹ o lepsz¹ rolê czy pozycjê ? Nie dzieje siê na tej samej zasadzie, na której Twoja prawa rêka nie t³ucze lewej rêki z powodu w³asnej wa¿noœci. Obie rêce wspó³pracuj¹ bo s¹ jednym organizmem. Co wiêcej, komórki dobrowolnie umieraj¹ robi¹c miejsca innym. Nie ma w tym oczywiœcie aktu woli umierania, nie ma ¿adnej tragedii, ¿adnych celebracji, ani pogrzebów, p³aczek, ¿adnego przywi¹zywania siê do pe³nionej roli, ¿adnej identyfikacji z poczuciem "dobrze wykonanej roboty". Nie ma potrzeby nagrody czy kary.

Bo nie istnieje to coœ, co nadaje wa¿noœÌ i ustanawia porz¹dki wy¿sze. Wszystko w tym porz¹dku uczestniczy po prostu , po prostu JEST œwiadomoœci¹ i JEST porz¹dkiem . Nie ma potrzeby nak³adania dodatkowych przes³on i korekt z to¿samoœci .

A co jeszcze o tym nie wiedziales, ze istnieje? Nie ukazali sie Tobie "Bogowie"? Nie zaprosili przed swe oblicze?:)
Do rzeczy. Tak, ta instancja wyzsza to ZESPOL. TEAM, ktory ciagnie za sznury. A i policje tez maja (jak u termitow), bronia swoich zasianych genow. Grupa Super-Informatykow! A co Ty jeszcze wierzysz, ze Bill Gates wymyslil MS??? :)
Praca ich polega na osieciowaniu wybranych egzemplarzy, a potem obserwacja (neuronowa). Tak jak ptaki obraczkuje sie, a dzis chipuje. Tylko, ze to odbywa sie poprzez nadprzestrzen. Czesto bezwiednie. To ta Akademia.
Jak widac nie wszystkie drogi do Rzymu prowadza, niektore wola zrobic bezpieczne "obejscie":)

Fair lady  :)
LubiĂŞ czytaĂŚ Wasze posty Pani :)
Jednak nie mogĂŞ siĂŞ oprzeĂŚ, Âże mimo nawet caÂłkiem sporej wiedzy troszeczkĂŞ Wy Pani wojujecie 8)
Nowe o ktĂłrym piszesz to Nowe nie tylko z nazwy.
Nic ze starego tam nie zabierzesz, nie wniesiesz  :)
CiaÂło te bardziej lub gorzej udane tez trzeba bĂŞdzie zostawiĂŚ - zmieniĂŚ rozrzedziĂŚ :P
Czy w tej przestrzeni, ktĂłrÂą kaÂżdy sam sobie tworzy bĂŞdzie miejsce na jakiÂś team bogĂłw? 8)
Jak Wiesz to nie potrzebujesz WierzyĂŚ
Jak nie potrzebujesz wierzyĂŚ to raczej bogowie sÂą zbĂŞdni ba nawet kapÂłani i ojciec dyrektor  ;D
Jak Wiesz nie walczysz.
Nie walczysz bo wiedza niweluje lĂŞk
Nie ma lĂŞku nie ma agresji.
Nie ma agresji nie ma ataku :)
Nie ma lepszych i gorszych bo kaÂżdy Wie
Nie ma WÂłasnoÂści bo jest CaÂłoœÌ   :)
Po cudze wiĂŞc nie siĂŞgasz bo to co potrzebujesz tworzysz :)
Hm moÂżna by rzec to co posiejesz zbierzesz :P
KaÂżdy kowalem swojego losu ...
Czy wiĂŞc jest potrzeba kogoÂś karaĂŚ lub oceniaĂŚ lub z kimÂś walczyĂŚ  8)
Raczej nie bo oni sami sobie tworzÂą hm ....piekÂło  ;D
To tak z grubsza chyba i w duÂżym skrĂłcie moÂżna zakoĂączyĂŚ  ;D
WiĂŞc jak to mĂłwicie Pani papatki tym co wiedzÂą ;D

zostaÂłem pominiĂŞty ;) hihihi ... na szczĂŞÂście..

  nie wierzĂŞ, nie zakÂładam, nie zaprzeczam ;)

  Ok, powiedzmy, Âże istnieje jakiÂś tajny zespó³ do spraw czystoÂści RASY. Ale geny to nie zestaw czĂŞsci wyprodukowanych w Chinach czy na terenie jakiejÂś innej "termitiery" . PodlegajÂą teÂż zmianie w ciÂągÂłej interakcji  pomiĂŞdzy Âśrodowiskiem zewnĂŞtrznym, wewnĂŞtrznym, a ÂświadomoÂściÂą. DNA jest wrĂŞcz UPRAWIANE, dosÂłownie, przez ÂświadomoœÌ. To mikrotubule gospodarujÂą wnĂŞtrzem komĂłrek, transportujÂą, oraz dzielÂą komĂłrki - konkretnie i fizycznie. W tych mikrotubulach, jak podejrzewajÂą niektĂłrzy naukowcy ( Pribram, Hameroff, Fritz Albert Popp, Preparata, De Guilce, zespoÂły japoĂąskich badaczy, ktĂłrych nazwisk teraz nie pamiĂŞtam ) , zachodzÂą zjawiska kwantowe - to kwantowa ÂświadomoœÌ, wg nich tym steruje.

To jest ten sam "Rzym", tylko ró¿nie interpretowany. Sugerujesz, ¿e istniej¹ jacyœ nadzorcy sieci neuronowych ( steruj¹cy mikrotubulami, ogrodnicy genów)... no nie wiem.
MoÂże i sÂą, no bo takie pytanie - skÂąd siĂŞ biorÂą myÂśli ? (ktĂłre uznajemy, za "swoje" ) . To wzajemne relacje pomiĂŞdzy myÂślami tworzÂą iluzoryczne "JA". Ale skÂądÂś te myÂśli pochodzÂą ...hmhm. MoÂże od kosmicznej Policji czy innych ogrodnikĂłw - kto tam wie.

Jednak¿e samo rozpoznanie ,¿e za tym, co uznajesz za swoj¹ to¿samoœÌ nie ma ¿adnego Ciebie, pozwala rozpoznaÌ te myœlowe (a mo¿e i fizyczne) "sznureczki". Mo¿na je rozpoznaÌ i z czasem nauczyÌ siê je "odcinaÌ".

@PrzebiÂśnieg
No wiesz, jeÂśli to kosmiczni ogrodnicy nasyÂłajÂą myÂśli ,to nie tak do koĂąca kujesz Âżycie samodzielnie ;)

A czy Ty Przebisnieg oby rowniez nie wlaczysz? A czy ten co- zauwaza wokol walke i o tym mowi jest mniej swiadomy od tego co mu ja zarzuca?




Wydeklamowac wiersz z pamieci jest latwo, ba- nawet cale zycie mozna pamietac jego tresc, jednak do interpretacji wiersza trzeba miec talent , aby ciagle go deklamujac poszerzyc jego zakres zastosowania -metafore , wieloznacznosc i plynaca z zen madrosc.(duchowo-swiadomosciowa)



Ja bym raczej tu napisala... " Wiec jak to mowicie Pani papatki tym co wierza  ;D ;)
 
Ps. Witaj Przebisnieg , wszedzie bym Cie rozpoznala nawet w ciemnosciach egipskich. :-)

Do east - ogolnie.
Mysle, ze nikogo to "krolestwo Boze" nie ominie, ale sciemka jest wierzyc w jakies edeny i raje, prawda jest okrutna, wiec omamia sie maluckich religiami i otumania materia.
Przyszlo zyc nam na arenie ziemskiej, ale tu toczy sie prawdziwa wojna swiatow. Nieliczni zdaja sobie z tego sprawe. Sa to sily o ogromnym potencjale, kazde z ugrupowan chce wladzy absolutnej. I my WYBIERAMY poprzez nasze zachowanie i mysli jaka "druzyna" wygra. To liga galaktyczna.
Na samym topie jest centrala. Centrala obrabia nasze mysli, zachowania, podlicza punkty, aktywnosc, uczucia, sile zuzyta, pobrana, etc. i wystawia nam rachunek. Rzadko kiedy rachunek to bonus dla nas. Ta cala machineria to fizyka kwantowa.
My decydujemy jaka droga pojdziemy.
Przebisnieg zasugerowal mi, ze ja wojuje? Jasne, ze tak, od poczatku i moim zyczeniem zginac w walce z honorem:)

szacun, twoja wolna wola bĂŞdzie uszanowana,-
jednak uwaÂżaj czego sobie Âżyczysz, bo zÂłoÂśliwy los lubi speÂłniaĂŚ te najgorsze Âżyczenia w pierwszej kolejnoÂści ;)

pozdro FL. :)

Co do deklaracji to mia³em du¿¹ przyjemnoœÌ uczestniczyÌ w Hiszpanii na spotkaniu z tzw dzieckiem crystal Jessie Schab :)
Podoba³o mi siê jak w prostych s³owach wyjaœnia³a zebranym tam ludziom ró¿nicê miêdzy deklarowaniem czegoœ a realizacj¹ tego co siê deklaruje :) :P
KtoÂś deklaruje np, Âże jest dobrym, mÂądrym ojcem.
W rozmowie z nim jasno widaĂŚ, Âże posiada wiedzĂŞ, ktĂłra rzeczywiÂście pozwala mu takim byĂŚ.
Szkoda tylko, ze jest to pusta deklaracja, szkoda tylko, Âże wiedzĂŞ posiadanÂą pamiĂŞta tylko czasami.
CzĂŞsto na pokaz
SÂą teÂż przypadki, Âże wiedza wykorzystywana jest teÂż by innym szkodziĂŚ dla szkodzenia bo bardzo rzadko udaje siĂŞ innym szkodziĂŚ a sobie pomĂłc.
Dlatego lepiej byĂŚ praktykiem, lepiej posiadanÂą przez siebie wiedzĂŞ stosowaĂŚ by jÂą powiĂŞkszyc wzbogaciĂŚ, urozmaiciĂŚ(trening czyni mistrza)  ;D
DuÂżo racji jest w tym, Âże to co siĂŞ zauwaÂża siĂŞ u innych moÂże siedzieĂŚ w nas samych wiĂŞc moÂże i we mnie coÂś jeszcze z woja jest :)
W kaÂżdym razie nie stosowane zamiera ;D
Co do pozdrowieĂą dla wierzÂących to raczej nie zamierzam z nikim konkurowaĂŚ a juÂż na pewno nie z radiem maryja ;D
Co do rozpoznania w egipskich ciemnoœciach có¿ s³ysza³em, o jednej Rosjance widz¹cej co ktoœ zjad³ na obiad wiêc mo¿e us³yszê o Polce widz¹cej w ciemnoœciach ;D
Co do znajomoœci prywatniej raczej chyba siê nie znamy choÌ przegl¹daj¹c wpisy na forum rozumiem, ze podró¿ujesz trochê po Polsce i Europie wiêc kto wie... bo ja na podstawie tego co Ty piszesz s¹dze, ¿e raczej chyba Ciê nie spotka³em ;D
ZresztÂą dalej przeglÂądajÂąc wpisy na tym forum widaĂŚ, Âże tu wielokrotnie kogoÂś z kim pomylono ;D
Sama deklarowaÂłaÂś, Âże Ciebie Koliberek teÂż z kimÂś pomyliÂł  8)
OsobiÂście waÂżniejsze dla mnie jest jest o czym ktoÂś pisze niÂż kto to pisze  :P
Co do Fair Lady nie gin nawet z honorem bo lubiĂŞ czytaĂŚ to co piszesz szkoda by Cie byÂło  ;D
Jeszcze jeÂżeli chodzi o CentralĂŞ to jak znajdziesz trochĂŞ czasu poczytaj ksi¹¿kĂŞ Zelanda Vadima ,,Transfering"  8)
Co do ÂżyczeĂą zgadzam siĂŞ z Songo naleÂży wypowiadaĂŚ je w sposĂłb przemyÂślany ;D

Los nie zawsze musi byc zlosliwy. A moze jest sprzyjajacy? Los sami wyznaczamy.
Przytocze przyklad adekwatny do wielu postow (ascetycznych).
Dwoch facetow siada do wspolnego obiadu. Na talerzu ogolnym dwa kotlety schabowe. Jeden maly, drugi duzy. Wtem jeden gosciu wbija widelec w ten duzy kotlet i przeklada go na swoj talerz. Ten drugi oburza sie:"jak mozesz! jestes niewychowany! wziales ten wiekszy kotlet!" Na to riposta :"a ty, ktory bys wybral?" - "no... ten maly..." (final) - no to masz!
I tak jest w zyciu tez. A czy to walka?

..nie twierdzĂŞ, Âże zÂły los zawsze rozdaje karty, to nie jest reguÂła!,-
jednak/niestety z autopsji mam co najmniej 1 przykÂład na przytoczonÂą tezĂŞ.
Lepsza symbioza niÂż walka, ale aspekt wolnej woli, jest na "stole" od poczÂątku do koĂąca tej "gry" ;)

"Wojna ÂŚwiatĂłw" juÂż jest zakoĂączona ten o kim mĂłwiÂło siĂŞ Âśw. Krzysztof nie przeszedÂł tym razem na drugÂą stronĂŞ rzeki...  od 24 zaistniaÂło 14 dni ciszy.
CaÂła reszta to przebrzmiaÂłe echa gasnÂącej projekcji , to juÂż koniec  powtarzajÂącej  kilka krotnie przeszÂłoÂści, terasz zaistnieje przyszÂłoœÌ ktĂłrej jeszcze nie byÂło.

Kiara :) :)

@Fair Lady
Jak moÂżesz ... JesteÂś taki a taki ... typowe dla cywilizacji kotletowych ;) Chytaj kotleta i w noooogi  ;D Tylko juÂż nie licz na kolegĂŞ do polowania na kotlety,  bo to wymaga zaufania i wspó³pracy .
Fizyka kwantowa to fizyka mo¿liwoœci, fizyka potencja³ów , fizyka wyborów, a raczej otworzenia siê na konkretne przestrzenie, przyci¹ganie ich. ZnajomoœÌ ¿eglugi po akwenie mo¿liwoœci.
Hej - to jest jakaÂś Centrala czy nie ? KtoÂś tam jest, kto decyduje  ?

W "Transferingu" nie znajdziesz ¿adnej Centralki, tylko ró¿niste scenariusze - niczym ró¿nie urz¹dzone pokoje, albo fale na oceanie.

Do east - jasne, ze jest Centrala. Ale decydujesz ty, centrala tylko podlicza punkty. Mierzy, wazy, sortuje, nie ma tam miejsca na jakies sceny balkonowe z Romea i Julci, tylko kontrola cisnienia w momencie kontaktu obiektu A z obiektem B, ilosc witalnosci i tyle.
A my jeszcze pragniemy "ciepla" duchowosci, uznania, wyplakania sie na meskim ramieniu, albu przytuleniu do kobiecych piersi.
Centralce to "zwisa" mowiac jezykiem slungowym. Przerobi na kcal i gramy, rachunek energetyczny i tyle.
Powolujesz sie na ksiazke "Transfering" ( a ja z K. Makuszynskim wyskoczylam:)), czy inne, jest tego wiele na papierze i w necie.
Czyli uznajesz te sugustie za wazne, bo byc moze pokrywaja sie z Twoimi doswiadczeniami.
Taki rodzaj sterowania nazywa sie "sztuka". W praktyce mowimy Mistrz, Nauczyciel, Prowadzacy chodzi o autorytet. I kazdy z tych nauczycieli ma inna metode pracy, jest to niewymierne, np. w muzyce, malarstwie, sztukach walk. Kazdy jest inny. I dlatego uczen przewaznie wybiera jakas droge wg jakiegos mistrza. Bo sie z tym identyfikuje. Sam daleko nie zajdzie.
A Centralka i tak potem przeliczy wszystko na kilogramy:)

Fizyka kwantowa to glos sumienia.


 WpÂłyn¹³em na suchego przestwĂłr oceanu;
 WĂłz nurza siĂŞ w zielonoœÌ i jak ³ódka brodzi:
 ÂŚrĂłd fali ³¹k szumiÂących, ÂśrĂłd kwiatĂłw powodzi,
 Omijam koralowe ostrowy burzanu[1].
 
 JuÂż mrok zapada, nigdzie drogi, ni kurhanu;
 PatrzĂŞ w niebo, gwiazd szukam, przewodniczek Âłodzi;
 Tam zdala bÂłyszczy obÂłok, tam jutrzenka wschodzi...
 To bÂłyszczy Dniestr, to weszÂła lampa Akermanu![2]
 
 StĂłjmy!... Jak cicho!... SÂłyszĂŞ ciÂągnÂące ¿órawie,
 KtĂłrychby nie doÂścigÂły Âźrenice sokoÂła;
 SÂłyszĂŞ, kĂŞdy siĂŞ motyl koÂłysa na trawie,
 
 KĂŞdy w¹¿ ÂślizkÂą piersiÂą dotyka siĂŞ zioÂła...
 W takiej ciszy tak ucho natĂŞÂżam ciekawie,
 ÂŻe sÂłyszaÂłbym gÂłos z Litwy... JedÂźmy, nikt nie woÂła!

SÂłyszaÂłem o trzech facetach jadÂących w pociÂągu w warsie spoglÂądajÂących na jeden kotlet ;)
ZbliÂżaÂł siĂŞ tunel
Jak znaleÂźli siĂŞ w tunelu sÂłychaĂŚ byÂło gorÂączkowe szuranie, ktĂłre zakoĂączyÂło siĂŞ gÂłoÂśnym wrzaskiem ;)
Po wyjeÂździe z tunelu okazaÂło siĂŞ Âże dwĂłch facetĂłw siĂŞgnĂŞÂło po kotlet widelcami, ale ten najszybszy rĂŞkÂą.... ;D
ChciaÂłem poczÂątkowo trochĂŞ doczepiĂŚ siĂŞ do tzw ,,Centrali" ale siĂŞ wstrzymam bo ja chyba tÂą centralĂŞ nazywam inaczej :)
JeÂżeli zaÂś chodzi o tzw nauczycieli, mistrzĂłw jak ich tam zwaÂł to ja widzĂŞ to troszkĂŞ inaczej.
Samemu rzeczywiÂście moÂże jest ciĂŞÂżko, ale jeÂżeli wiesz lub do wiedzy siĂŞgasz, a jest coraz Âłatwiej coraz proÂściej choĂŚby internet, fora itd to bardzo Âłatwo jest siĂŞgn¹Ì do wnioskĂłw z doÂświadczeĂą innych samemu dzielÂąc siĂŞ swoimi  :)
Wystarczy tylko podj¹Ì wysi³ek.
Nie trzeba siĂŞ nawet spotykaĂŚ w tzw realu.
Ja nazywam to syntez¹ inny ktoœ wspó³prac¹ itd itd
StarajÂąc siĂŞ korzystaĂŚ z moich i nie tylko moich doÂświadczeĂą zupeÂłnie nie widzĂŞ potrzeby zasilania w ten czy inny sposĂłb jakiegoÂś mistrza  :P
Na los nie narzekam bo to tak jakbym miaÂł do siebie o coÂś pretensje  ;D

Cyganko, wró¿ko-daj nadziejê,
masz moje serce na swej dÂłoni.
Noc zwija skrzydÂła i juÂż dnieje,
pozwĂłl mi groszem strach roztrwoniĂŚ.

PĂŞkniĂŞte szkÂło jak moje serce,
karty rzucone na podÂłogĂŞ,
jeszcze nad nimi raz przyklĂŞknĂŞ
-zostaĂą ja pÂłacĂŞ za rozmowĂŞ.

Nie odchodÂź piĂŞkna chiromantko,
rankiem wyraÂźniej widaĂŚ drogĂŞ,
weselsze pieÂśni o poranku
-Âśpiewaj a hojnie wynagrodzĂŞ.

KÂłamstwo jest drogie, wiem coÂś o tym
-napij siĂŞ jeszcze ze mnÂą wina,
oszukaj serce, sypnĂŞ zÂłotem
a póŸniej, ju¿ ciê nie zatrzymam.

OstatniÂą kroplÂą o poranku,
Âłez krysztaÂłowych raz zapÂłaczĂŞ,
spĂłjrz -wstaje sÂłoĂące na dnie dzbanka,
juÂż ci cyganko nie zapÂłacĂŞ.

ZresztÂą troszkĂŞ juÂż opisaÂłem w ,,inni o energii" wiĂŞc dublowaĂŚ nie bĂŞdĂŞ ;D

Te papatki ciĂŞ zdradziÂły niestety.... ;) :)

Kiara :) :)

Ciekawe jak? Bank danych? :)

"Po co ci kochanie wiedziec,
ze do lasu ide spac.
Dluzej tu nie moge siedziec,
na mnie czeka lesna brac"

;)

Nazywam to Rdzeniem  8)
PoniewaÂż nie jestem w intuicji tak dobry jak kobiety wiĂŞc 100% pewny nie jestem czy chodzi nam o to samo ;D

Ciekawe, Âże Âżycie moÂże staĂŚ siĂŞ po prostu zgodÂą ;D
ZgodÂą, by siĂŞ nie godziĂŚ na nic,  ;D
By odchodziĂŚ przed przybyciem, :P
ZabijaĂŚ, pĂłki coÂś jeszcze nie jest w stanie mnie zabiĂŚ. :P

Do Przebisniega:)

Na Rdzeniu pracuje wlasnie Centrala. Czyli Rdzen jest tylko narzedziem, a wlasciwie urzadzeniem. To melodia przyszlosci podlaczonko do Rdzeni. W wiekszosci przypadkow bez zgody delikwenta. Rozejrzyj sie dookola siebie. Jest ktos "zywy" w Twym obejsciu? Jesli nie, tzn. ze zasilasz Rdzen. W tym momencie. Jesli jest to zasilacie razem.
Centrala obraca danymi. No, na ekranach centralki odbierane sa seriale (komiksy), czyli nasze zycie, czesto slychac chichoty z "zaswiatow". No coz. Silniejsza karta bije slabsza. Takie sa reguly gry.

Do Fair Lady :)

Wole spogl¹daÌ w g³¹b siebie :D
ZresztÂą czĂŞsto gdy spotykasz siĂŞ z drugim czÂłowiekiem zdarza siĂŞ Âże spotykajÂąc siĂŞ masz inne intencje i zamiary niÂż on :)
CzĂŞsto teÂż oczekiwania sÂą takie ktĂłrym moÂżna nie podoÂłaĂŚ ;D
Istnieje te¿ ryzyko, ze próbuj¹c wymieniÌ siê wnioskami robisz b³¹d ingerencji i ponosisz tego konsekwencje :)
Osobiœcie wiêc doœÌ mam rozgl¹dania siê woko³o
KaÂżdy kowalem swojego losu :P
Je¿eli ktoœ uto¿samia siê ze swoim cia³em fizycznym to masz racje pozostaje mu honorowo zgin¹Ì bo tego tzw matriksa siê nie wypêtli nawet deklaruj¹c, ze jest wiedz¹cym. 8)
PrzecieÂż jeÂżeli wiesz to jak moÂżna CiĂŞ oszukaĂŚ w ten lub inny sposĂłb?
Nie da siĂŞ :)
Co do ró¿nych tworów np Centrali sama siê nie stworzy³a tylko jakiœ lub jacyœ twórcy ;)
Z tego co sÂłychaĂŚ odchodzÂą nawet proch po nich nie zostaje.
Program, ktĂłrego byli twĂłrcami, w ktĂłrym czuli siĂŞ jak ryba w wodzie teÂż.
Postarajmy siê wiêc wy³¹czyÌ Centralkê :)
Postarajmy siĂŞ zmieniĂŚ reguÂły gry :D

..kiedyœ centrale ³¹czy³y wszystkich ze wszystkimi,-
ale te czasy juÂż dawno minĂŞÂły- teraz jesteÂśmy jedno/komĂłrkowcami ;D

Na trzeÂźwo tego nie  zrozumie idĂŞ po piwko :D

Wooow  ,aleÂż siĂŞ temat rozwin¹³ :D :D


Nikt nie woÂła, bo nie ma komu :D


JeÂśli juÂż istnieje coÂś takiego, jak bezosobowa "centralka" to raczej "przelicza" taktowaniem . WagĂŞ moÂżna na przykÂład wyraÂżaĂŚ elektrono-woltami ( gigaelektronowolty) czy teÂż hercami. CzĂŞstotliwoÂściÂą raz bardziej, a raz mniej  GÊSTÂĄ. (Jest to np gĂŞste ciaÂło z krwi i koÂści, a razu innego subatomowe jakieÂś-tam inne. )

Nie ma w tym osÂądzania czy centralnego sterowania, ale raczej  -jeÂśli juÂż coÂś - to jakiÂś rodzaj mechanizmu sprzĂŞgajÂącego, coÂś jak rozdzielnia. Tu kanaÂł lewy, a tam kanaÂł prawy - ró¿ne czĂŞstotliwoÂści wpadajÂą do ró¿nych "kana³ów", czyli ró¿nych form wyraÂżania siĂŞ ÂświadomoÂści. Postrzeganie w nowej formie krystalizuje siĂŞ do czegoÂś mniej lub bardziej harmonicznego. CzegoÂś co dostrzega dysharmoniĂŞ i sztucznoœÌ rozdzielenia (gĂŞste "ja" -kontra reszta Âświata i walka) ,albo harmoniĂŞ po³¹czenia , wspó³grania energii, przy ciÂągÂłej analizie wielu ró¿norodnych czynnikach zewnĂŞtrznych jak i wewnĂŞtrznym.

Analizie ,która siê sama dzieje i jest raczej radoœci¹ akcji-reakcji we wspó³-uczestnictwie w procesach ni¿ jakimœ identyfikowaniem siê z jakimœ bytem.

Cyt. Przebisnieg

Opcji takiej nie ma. Kazda proba konczy sie zdegenerowaniem.
Cyt. east
czyli co? np. "chodz dziecino do wujka, wujek da cukiereczka, nie boj sie" >:(

o to chodzi ze wiekszosc caly czas zasila rdzen systemu...:) tej negatywnej strony..:)

http://www.zuk.cybinka.pl/asp/pliki/aktualnosci/stop.jpg

dopoki to sie nie zmieni nie bedzie zadnej swiadomosci..skoro rdzen jest tylko przelicznikiem to naszym jedyna mozliwoscia jest swiadomy wybor :)

http://www.youtube.com/watch?v=xw_OEU2U4W8&feature=related

ŒwiadomoœÌ œwiadomoœci nie równa. ;)
Wielu uwa¿a siê za œwiadomych, a wci¹¿ uparcie krzewi¹ religijne niewolnictwo. Przecie¿ to nic innego jak zasilanie owego "rdzenia".
Ktoœ wy¿ej napisa³ o "Królestwie Bo¿ym" - no có¿ jeœli taka "wolnoœÌ" im na rêkê to ich wybów i "szerokiej drogi"/pomyœlnych wiatrów - wypada ¿yczyÌ. :'(

no ale co zrobic jezeli sie wydaje ze takie sa zasady i wiele na to wskazuje, Jezus albo nic :) wkazdym razie on chcial jak najlepiej nie chodzi mi o kk...
ale warto sie nad tym zastanowic :)

Fair Lady nie ma takiej opcji powiadasz ?? ;D
SkÂąd ten wniosek 8)

Rozpoznanie ja to teÂż rozpoznanie "dobrych wujkĂłw". KaÂżdej toÂżsamoÂści. RozpoznajÂąc moÂżna wskazaĂŚ i obnaÂżyĂŚ, nie trzeba walczyĂŚ i traciĂŚ energii. Nie ma siĂŞ czego/kogo baĂŚ. I o co ?

Po rozpoznaniu zaufanie pojawia siĂŞ , albo i nie.

A¿ zobaczyli ilu ich, poczuli si³ê i czas
I z pieÂśniÂą, Âże juÂż blisko Âświt, szli ulicami miast
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam, ten nasz najgorszy wrĂłg! A Âśpiewak takÂże byÂł sam
(..)
Patrzy na rĂłwny tÂłumĂłw marsz
Milczy wsÂłuchany w krokĂłw huk
A mury rosnÂą, rosnÂą, rosnÂą
ÂŁaĂącuch koÂłysze siĂŞ u nĂłg...

Pewnie, Âże warto siĂŞ zastanawiaĂŚ. ;)
Nie potĂŞpiam Jezusa, a religijne do niego podejÂście: "on albo nic" :o ??? >:D ;)
Religianci chcÂą by go pospĂłlstwo postrzegaÂło jako jedynego "pasterza", szkolÂą tak sobie posÂłuszne owieczki.
Czerp z jego nauk (tych rzeczywistych, nie spaczonych przez ró¿ne religie) ale nie traktuj go jak jedyne panaceum na bol¹czki ludzkoœci. On coœ wskaza³, uzmys³owi³, a "tobie" dobry cz³eku zostaje wybraÌ jak z tego skorzystasz.
Mo¿na równie¿ wzi¹Ì pod uwagê wielu innych, równych Jezusowi, np.: Buddê.
MoÂżna wybraĂŚ z ich nauk - nie z interpretacji tych nauk przez religiĂŞ dokonanych, - coÂś co tobie odpowiada i rozwijaĂŚ siĂŞ. Indywidualnie. ;D O0

Tak Darku ,a nawet wiĂŞcej . MoÂżna z nauk MistrzĂłw wyciÂągn¹Ì esencjĂŞ :D To  ,co wspĂłlne i co ³¹czy.

Ciekawie mĂłwisz Dariusz ciekawie :P
Jestem cierpliwy wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ.
Sama deklaracja nic nie oznacza, nawet wiedza zgromadzona na dzieĂą wczorajszy ;D
MogĂŞ coÂś deklarowaĂŚ o czymÂś piĂŞknie mĂłwiĂŚ ale co to da jak bĂŞdzie to tylko goÂłosÂłowie 8)
MogĂŞ mĂłwiĂŚ o Nowym i jednoczeÂśnie o tym, ze bĂŞdÂą w nim dziaÂłaÂły stare mechanizmy struktury...
Dalej ktoÂś kogoÂś bĂŞdzie nabijaÂł w butelkĂŞ, ojciec dyrektor bĂŞdzie ojcem preziem Jezusek bĂŞdzie niedoÂścignionym wzorem ....
Nowa PrzestrzeĂą, kaÂżdy w niej inny ale tak samo potrzebny przydatny :P
KaÂżdy Wie wiĂŞc wierzyĂŚ nie musi.
KaÂżdy wie wiĂŞc mimo ze jest innym specjalistÂą nie jest gorszy tylko inny
Jak kaÂżdy wie to dodaje to co wie do tego co wiedza inni - Synteza ;D
Gdzie wiĂŞc miejsce na jakieÂś Centrale, walkĂŞ itd
Nie jesteÂś twĂłrca wÂłasnej przestrzeni nie znajdziesz siĂŞ w nowym bo nic ze starego oprĂłcz wnioskĂłw z doÂświadczeĂą nie wniesiesz.
ZresztÂą nikt za nas i dla nas wÂłasnej przestrzeni nie stworzy.
Wiele wiele wnioskĂłw z doÂświadczeĂą siĂŞ zadziaÂło, zdarzyÂło by CzÂłowiek zatoczyÂł koÂło dziejĂłw.
By wrĂłciÂł do domu (przestrzeni)
Informacje o tym moÂżna zresztÂą przeczytaĂŚ na tym zacnym forum choĂŚby w channelingach, filmikach itd.
Warto jest przypatrzeĂŚ siĂŞ sobie innych potraktowaĂŚ jak lustro :P
Dostrzegam coÂś w kimÂś moÂże siedzi we mnie
Inaczej mogĂŞ uspiĂŚ czujnoœÌ i nagle przed samym egzaminem zdaje sobie sprawĂŞ, Âże danego materiaÂłu jeszcze nie przerobiÂłem nie nauczyÂłem siĂŞ mimo, Âże do tej pory byÂłem pewny, Âże zdam  ;D
MaÂło tego ignorowaÂłem informacje przychodzÂące do mnie
(gratulacje dla ego  ;D)
Egzamin dobrze Âże na razie prĂłbny i bach moÂżna siĂŞ dowiedzieĂŚ ze jesteÂś less i nie lubisz facetĂłw ;D
Niby nic ale tylko neutralnoœÌ pozwala odebraÌ informacje czyst¹.
Tylko neutralnoœÌ powoduje, Âże sÂłucham jakie informacje przekazuje mi CzÂłowiek i nie powinno mieĂŚ to znaczenie czy jest to kobieta czy facio  O0
WaÂżne jest nie to kto mĂłwi ale o czym mĂłwi ;D
ZresztÂą podobno Polacy umiejÂą wszystko jeÂżeli by wierzyĂŚ naszym zachodnim sÂąsiadom ;D

DziĂŞki. ;)


Mnie nie potrzebne takie miejsce.
Egzamin zdam - wiem, Âże zdam choĂŚ moÂże to stwierdzenie wydawaĂŚ siĂŞ buĂączuczne - i nigdy nie byÂło dla mnie istotny jakiej orientacji jest przekazujÂący.
Moje napomykanie do religiantĂłw nie wynika z uprzedzenia do nich, jednak zwrĂłcenie uwagi na pewne hamujÂące czynniki nikomu jeszcze nie zaszkodziÂło. ;D

Dariusz mĂłwiÂłem generalnie do siebie, a Ciebie pozwoliÂłem sobie uÂżyĂŚ jako kanaÂłu wybacz proszĂŞ ;D
Jeszcze na tÂą chwile dziaÂłajÂą stare mechanizmy  8)

Fakt, odebraÂłem to jako uwagĂŞ do mnie, ale nie mam Ci czego wybaczaĂŚ bo i nic mi nie uczyniÂłeÂś.
Fajnie piszesz i czasem tylko trudno odró¿niĂŚ Twoje wÂłasne przemyÂślenia od odpowiedzi na wczeÂśniejszÂą uwagĂŞ/post.  ;) ;D

Chyba TATA nie jestes, bo "lusz" mozna z kazdego byle nie z wlasne stajni, no nie?
Dariusz.

 :)

oraz
 :DFair Lady

Twoje posty postrzegam jak rozsypanÂą ukÂładankĂŞ,ktĂłrÂą kaÂżdy, odpowiadajÂąc na nie, ukÂłada wedÂług wÂłasnej instrukcji..Fajne to jest... ;) .W ten sposĂłb zawsze masz racjĂŞ.. PowyÂższy post uznaÂłam za genialny zgodnie ze swoja interpretacjÂą "centralki".ZauwaÂżyÂłam  ,Âże interpretacje sÂą ró¿ne ...To styl pisania ,ktĂłry z jednej strony moÂże ÂświadczyĂŚ o ponadprzeciĂŞtnej wiedzy ale rĂłwnieÂż o powierzchownej .No bo dlaczego napisaÂłaÂś tutaj tak....????/
??? ??? ???

Solisz psy z miast a miaÂłaÂś posÂłodziĂŚ koty..
... :D :D :D

Nie bardzo CiĂŞ rozumiem.

male sprostowanie . ja odnioslam sie do tego cytatu : jak ponizej



Drogi Przebisnieg , co prawda pisze z opoznieniejm , ale nie omieszkam odniesc sie do Twojej wypowiedzi : papatki to w moim rozumieniu nie pozdrowienia , a pozegnanie kogos, to tak jak male dzieci mowia papapa na odchodne.


Podobno wlasnie o to chodzi w rozwoju , aby nie widzac "widziec" nie dotykajac "dotykac ", natomast dwanascie praw uniwerslanych daje nam duze pole manewru slowem ,a zwlaszcza nim i" mysla "nadawac sens jakiego chcemy i tworzac cos "nowego" na obraz tego co wymyslimy.

Wyrazenie sie przez Ciebie powyzej mozna oznaczac , ze chcesz sie ukryc , bo zarzucasz mi to co nie zostalo zarzucone :cyt. ... "rozpoznalabym cie nawet w ciemnosciach egipskich" . Stwarzajac przyslowiowe "maslo maslane", typowe dla manipulacji slowem na zasadzie za nim powiesz A ja powiem B.
 Typowe schematy praw i naduzywanie ich do swoich celow , ale coz kazdy ma prawo do swojej wlasnej sciezki , nawet jesli jest slepa.
A co do 12 praw jesli tylko w obrebie jego sie obracasz to obracasz sie w programie , ktory uznales za doskonaly i jedyny prawdziwy , a czy nie lepiej jest skorzystac z calego pakietu ? SAM  sobie odpowiedz.  ;D

Dariusz mogĂŞ siĂŞ tylko domyÂślaĂŚ, Âże Lady troszkĂŞ siĂŞ przeÂśmiewa pytajÂąc czy jesteÂś Ojcem, lub Nauczycielem  ;D i nie chodzi jej o to czy masz dzieci ;D i czy uczysz w szkole, ale oczywiÂście to tylko moje przypuszczenia :P
Dobry w szyfrach nie jestem wolĂŞ dodawaĂŚ to co wiem do tego co wiedzÂą inni 8)
WchodzÂąc na jakieÂś tematyczne forum ceniĂŞ ludzi dzielÂących jakimiÂś rzetelnymi informacjami ;)
Wiem wtedy, Âże mam do czynienia z CzÂłowiekiem, ktĂłry ma coÂś od siebie do zaoferowania.
CzytajÂąc informacje przez niego przekazanÂą, albo wiem coÂś o co mogĂŞ tÂą informacjĂŞ uzupeÂłniĂŚ , wzbogaciĂŚ, dodaĂŚ albo siedzĂŞ sobie cicho, cieszÂąc siĂŞ, Âże ktoÂś dodaÂł coÂś do tego co ja wiem. ;D
Od tego ile CzÂłowiek przepracowaÂł inaczej mĂłwiÂąc na jakim poziome rozwoju wÂłaÂśnie siĂŞ znajduje zaleÂżny jak zareaguje na dana informacjĂŞ.
JeÂżeli wejdzie siĂŞ na poziom niskich wibracji: lĂŞku, strachu i ogĂłlnie mĂłwiÂąc dziwnych reakcji poniesie siĂŞ same straty, gdyÂż kaÂżdy kontakt wymaga wyrĂłwnania potencjaÂłu energetycznego.
WiĂŞc raczej nie opÂłaca siĂŞ daĂŚ siĂŞ sprowokowaĂŚ lepiej zwyczajnie siĂŞ wyciszyĂŚ 8)
Dobrze, Âże sÂą teÂż i tacy, ktĂłrzy ciekawie piszÂą ;D

CHWALA!

Przez to wlasnie sa FORA, ktore w rzeczy samej sa tylko i wylacznie na sluzbie "wyzszej instancyji", ale wlasnie w tym Olimpie toczy sie walka. ;)

MoÂżna by rzec, Âże ktoÂś zahipnotyzowaÂł Fair Lady  ;D
CzytaÂłem kiedyÂś o szpiegach tzw ,,Âśpiochach", ktĂłrzy zaczynali dziaÂłaĂŚ na wyraz - hasÂło  ;D
MoÂże jedno z tych haseÂł to np ,,centrala" ;D

:)
Tak.
Ale oni maja inne hasla;)
U nich nadaje sie w pierwszej linii do SERCA:)
//Darek, zamula Syriusem//

Fala Schumana ma  z "sercem" tyle wspolnego, jak kozia  d...a z klarnetem;)

W potocznych wyobraÂżeniach nic. Ale poza wyobraÂżeniami .... nikt nie wie .... dÂłuuuuugie fale o niskich czĂŞstotliwoÂściach to niby nic ,ale .. zaleÂży z czym rezonujÂą. Z sercem na przykÂład. I jest kozia d. i klarnet - muzyka z wieloma efektami hhihih.

Do tego co napisaÂł east dodam, Âże nie tak dawno w innym wÂątku duÂżo mĂłwiliÂśmy o moÂżliwoÂściach serca :P
WiĂŞc raczej ostroÂżnie bym pisaÂł na co reaguje lub nie  :P
Co do haseÂł sÂłyszaÂłem jedno z nich  ;D
W wolnym tÂłumaczeniu  moÂżna to napisaĂŚ ,,paniusia dostaÂła klapsa w dopcie" :P ;D

Obudziles spiaca Krolowa z Malty. Uwazaj!
:)
Pisac mozna wszystko, "papier" cierpliwy.


www.maltadiscovery.org

Stronka ciekawa historycznie 8)
DÂługo spaÂła ta ÂśpiÂąca  krĂłlewna  :P

Przebisnieg, spala tak dlugo, poki nie uslyszala slowa "centrala":)
(a wszyscy mysleli, ze to pocalunek krolewicza z bialym koniem:))

Silikonowe formy Âżycia mogÂą istnieĂŚ nawet na Ziemi
admin, pon., 2012-04-02 20:30

 
 Silikonowe formy Âżycia mogÂą byĂŚ wprost przed naszymi oczami

Jest jeden pierwiastek chemiczny, ktĂłry moÂże teoretycznie staĂŚ siĂŞ budulcem Âżycia rĂłwnie skutecznym, co wĂŞgiel, jest nim krzem. Wykorzystujemy go powszechnie w caÂłej elektronice. ByĂŚ moÂże jednak powinniÂśmy siĂŞ pochyliĂŚ nad moÂżliwoÂściÂą istnienia "Âżywych" kamieni.


 

Brzmi to jak scenariusz powieœci Stanis³awa Lema i w istocie Lem pisa³ o takich formach ¿ycia. Nauka potwierdza, ¿e iloœÌ wi¹zaù molekularnych mo¿liwych do uzyskania z krzemem jest porównywalna z t¹ mo¿liw¹ w przypadku zwi¹zków wêgla jednak raczej wyklucza siê mo¿liwoœÌ istnienia ¿ycia opartego o takie wi¹zania chemiczne.

 

Czy istnienie Âżywych kamieni jest teoretycznie moÂżliwe? Podobno niektĂłre z takich nietypowych kamieni umiejÂą siĂŞ poruszaĂŚ. Znane sÂą opisy przedstawiajÂące takie formacje z bruzdÂą ciÂągnÂącÂą siĂŞ za takÂą hipotetycznÂą istotÂą. Dla zwolennikĂłw teorii Âżycia opartego na krzemie sÂą to ostateczne dowody. PodajÂą oni przykÂłady takich obserwacji i na Ziemi ( na Aleutach) i na KsiĂŞÂżycu a nawet na Marsie. Za kaÂżdym razem nauka tÂłumaczy to tak, Âże dÂługie wielokilometrowe Âślady za takimi formacjami to efekt przesuwania kamieni przez wiatr.

(http://innemedium.pl/sites/default/files/imagecache/Oryginalny/images/image-of-rolling-stone-on-moon.jpg)

ZdjĂŞcie przesuwajÂącego siĂŞ kamienia z KsiĂŞÂżyca

Brzmi przekonujÂąco? Czy wiatr moÂże byĂŚ aÂż tak konsekwentnie ukierunkowany, Âże tworzy iluzjĂŞ ruchu takich obiektĂłw? A moÂże sÂą to rzeczywiÂście jakieÂś istoty, ktĂłrych Âżycie objawia siĂŞ symptomami niezrozumiaÂłymi dla nas.
http://innemedium.pl/wiadomosc/silikonowe-formy-zycia-moga-istniec-nawet-ziemi

Zdjecie to kicha, ale wiatr NIE!
Bedzie zawsze tam, gdzie go wezwiesz, a reszta to jego ... praca:)

Zaraz, zaraz: a skÂąd ten "wiatr" na KsiĂŞÂżycu?! Nawet jeÂśli na naszym satelicie sÂą jakieÂś szczÂątki atmosfery, to jest ona tak rzadka, Âże nie wyobraÂżam sobie wiejÂących tam huraganĂłw zdolnych do przesuwania ciĂŞÂżkich kamieni. JuÂż prĂŞdzej uwierzĂŞ w "Âżywe" kamienie oparte na strukturach krzemowych.

A jeÂśli tak, to - puszczajÂąc wodze fantazji - moÂże to jest odpowiedÂź na pytanie: jak powstaÂła Wielka Piramida? Przy okazji pozdrawiam wszystkich entuzjastĂłw rzekomej rampy, po ktĂłrej przeturlano te 2,5 miliona monolitĂłw  ;)

WyglÂąda mi to jak ulaÂł na robotĂŞ ksiĂŞÂżycowego... Âżuka gnojnika.

Post songo wydzieliÂłem jako niezaleÂżny wÂątek: OÂświecenie - ascendencja >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8196.0).

WracajÂąc do transformacji...
Dobrze jest rozwijaÌ umiejêtnoœÌ kontroli myœli i reakcji 8)
Je¿eli jeszcze jest ona skutkiem wiedzy o budowie energetycznej cz³owieka to moim skromnym zdaniem pozwoli ona zaoszczêdziÌ cierpienia, uto¿samia siê ze swoimi stanami emocjonalnymi, których nie potrafi ich od siebie oddzieliÌ, cierpi, bo umys³ przej¹³ na nim kontrolê.
Te sÂłynne JA  szacownego easta ;D
Narodziny  sÂą przybraniem nowej formy istnienia ciaÂła.
ÂŚmierĂŚ to oswobodzenie siĂŞ z powÂłoki
CiaÂło sÂłuÂży by w nim  doÂświadczaĂŚ, uczyĂŚ siĂŞ i zdobywaĂŚ wiedzĂŞ
Po wyjœciu z cia³a œwiadomoœÌ, która zna³a tylko materialn¹ stronê istnienia przechodzi w przestrzeù œwiata energii. (przestrzeni...jak zwa³)
OczywiÂście myÂśl, ÂświadomoœÌ, umysÂł po wyjÂściu z ciaÂła (wiĂŞc  teÂż i po Âśmierci) nie znikajÂą. ;)
Nadal czÂłowiek jest ÂżywÂą, ÂświadomÂą siebie istotÂą, obdarzonÂą pamiĂŞciÂą i umiejĂŞtnoÂściÂą myÂślenia.
Po wyjÂściu z ciaÂła ( Âśmierci) czÂłowiek istnieje dalej tylko, Âże w innym wymiarze.
OczywiÂście jest to dla wielu osĂłb to szok. 8)
Có¿ ¿yj¹c traktowali siebie jako jednorazowy byt, lub wierzyli, ¿e znajd¹ siê w niebie. ;D
Np. dla materialistĂłw szokiem jest juÂż samo istnienie, ktĂłremu kres miaÂła poÂłoÂżyĂŚ ÂśmierĂŚ. :P
JeÂżeli ktoÂś kiedyÂś trenowaÂł techniki opuszczania ciaÂła to moÂże potwierdziĂŚ, Âże odczuwanie siebie i otoczenia bez materialnej powÂłoki jest o wiele silniejsze, niÂż w niej, a ogrom napÂływajÂących bodÂźcĂłw czĂŞsto za pierwszym razem poraÂża. ::)
Zostaje siĂŞ samu, ze swoimi lĂŞkami, obsesjami, pragnieniami i wyobraÂżeniami
Tu wszystkie, fobie, lĂŞki, stany psychiczne i emocjonalne nabierajÂą konkretnego ksztaÂłtu.
A Âżeby byÂło weselej po wyjÂściu z ciaÂła jest siĂŞ w ich centrum. ;D
Jak siĂŞ ochÂłonie to zauwaÂżalne jest, natychmiastowe realizowanie siĂŞ myÂśli, normalnie co pomyÂślisz staje siĂŞ twojÂą rzeczywistoÂściÂą.  ::)
Widzi siĂŞ swojÂą przestrzeĂą, ktĂłrÂą przecieÂż samemu siĂŞ tworzy.
Normalnie Âświat, ktĂłry wyrasta w oczach. ;D
SyntezujÂąc z doÂświadczeniami innych moÂżna ÂśmiaÂło stwierdziĂŚ, Âże.... w zaleÂżnoÂści od zapisĂłw w podÂświadomoÂści ten Âświat jest przyjazny lub wrogi. 8)
KÂłaniajÂą siĂŞ bowiem schematy myÂślowe, jakimi  kaÂżdy z nas siĂŞ posÂługuje
Có¿ jedni tworz¹ dla siebie raj, inni piek³o. >:D
Wychodzi na to Âże warto pracowaĂŚ nad rozwojem wÂłasnej ÂświadomoÂści.
GromadziĂŚ syntezy, doÂświadczenia, wiedzĂŞ.gdyÂż stanÂą siĂŞ  programem dla kolejnego ciaÂła. >:D
Nie waÂżne, czy bĂŞdzie rozrzedzone, inne...
Z tego co czytam, sÂłyszĂŞ i doÂświadczam trzeba Âświadomie zaplanowaĂŚ swĂłj przyszÂły materialny Âżywot i przygotowuje do niego grunt. :P
Kurcze piwko muszĂŞ ograniczyĂŚ ;D
 

@PrzebiÂśnieg
BodŸce nap³ywaj¹, jak to ³adnie uj¹³eœ. Myœli nap³ywaj¹. Istnienie jest. Jakaœ forma niematerialna jeszcze odtwarza wyrobione w materii kana³y przep³ywu energii ,czyli tego "siebie" .To jest to poczucie ,¿e ....

Ale póŸniej one odp³ywaj¹, poniewa¿ "siê och³onie" ;)
To, ¿e myœli realizuj¹ siê nie oznacza wci¹¿, ¿e jest jakiœ Ty, który myœli myœli. Równie dobrze realizacja myœli mo¿e byÌ skutkiem interakcji z form¹ niematerialn¹. Widzisz przestrzeù tworzon¹ przez "siebie" ? Jak tworzysz t¹ przestrzeù ? W jaki sposób Twoje JA dzierga przestrzeù ? Mo¿na zacz¹Ì teraz ¿mudny proces t³umaczenia, albo znacznie proœciej - przestrzeù rozpuszcza "Ciebie" . Jest siê przestrzeni¹.


Nie tyle siê pos³uguje, co im podlega wci¹¿ uwa¿aj¹c, ¿e jest twórc¹ tych schematów. Bardzo silne uto¿samienie siê ze schematem w dalszym ci¹gu realizuje ten schemat. I znów - dematerializacja niewiele zmienia, bo jeœli uto¿samiasz siê z cierpi¹cym , to cierpisz. Proste "prawo przyci¹gania". Uto¿samiasz siê z JA - to ono siê bêdzie realizowa³o dalej, tylko, ¿e bardziej intensywnie. Dostaniesz go wiêcej, a¿ do "porzygania" ;) .

east
DokÂładnie siĂŞ zgadzam ba nawet siĂŞ pod tym podpiszĂŞ ;D
DopĂłki siĂŞ nie zauwaÂży i zneutralizuje (przerobi zrozumie w ten lub inny sposĂłb) bĂŞdzie siĂŞ rozmawiaÂło z wyrobem firmy koÂło czy tam ceramika (nie to ze reklamuje, lecz w jednej Âłazience mam koÂło w drugiej ceramikie) ;D
GawĂŞdy takie przynajmniej dla mnie byÂły i sÂą okropnie mĂŞczÂące ;D

Nie martwcie siĂŞ, jeÂżeli ciÂągle macie jakiÂś bagaÂż do odpuszczenia



Transit Wenus, ktĂłry wystĂŞpuje co 113 lat otworzy punkt rĂłwnowagi w sercu co pozwoli na po³¹czenie z waszym najg³êbszym ÂźrĂłdÂłem.  SzeÂściogodzinny przedziaÂł czasowy tranzytu Wenus jest od 23.09 dziÂś wieczorem  do 5.09 jutro rano. PozwĂłlcie sobie chociaÂż na kilka minut medytacji w tym czasie  – Kr


Dla niektĂłrych dusz, ktĂłre dopiero co siĂŞ przebudziÂły, ich rzeczywistoœÌ zostaÂła roztrzaskana i przez jakiÂś czas bĂŞdÂą uczepieni tego co uwaÂżali za prawdziwe.  WaÂżne jest, aby zrozumieli, Âże nie powinni obawiaĂŚ siĂŞ nadchodzÂących zmian. Ponadto, nie jest jeszcze za póŸno, aby zmienili swoje schematy myÂślenia, by pozwoliĂŚ na podniesienie ich ÂświadomoÂści i wejÂście na ÂścieÂżkĂŞ Wzniesienia.  Niekoniecznie jest to kwestia tego jak wiele wiecie, lecz raczej waszego zrozumienia, Âże postĂŞp zostanie osiÂągniĂŞty przez Âżycie z serca nie poprzez ego. BÂądÂźcie pokorni i ujrzyjcie siebie w kaÂżdej innej duszy i traktujcie ich jakbyÂście traktowali samych siebie.  JednÂą z g³ównych sÂłaboÂści, ktĂłre ludzie majÂą jest bycie osÂądzajÂącym i jeÂżeli moÂżecie popracowaĂŚ nad nieosÂądzaniem, przebĂŞdziecie dalekÂą drogĂŞ ku podniesieniu siĂŞ.

BĂłg zadbaÂł o kaÂżdÂą duszĂŞ, lecz wybĂłr zostawiÂł wam, czy zechcecie dokonaĂŚ Wzniesienia czy teÂż kontynuowaĂŚ waszÂą trĂłjwymiarowÂą podró¿.  MoÂże siĂŞ wydawaĂŚ inaczej, ale wszyscy mieliÂście takie same okazje, by zmieniĂŚ tor waszego Âżycia.  Sprowadza siĂŞ to do pragnienia zmiany i wziĂŞcia odpowiedzialnoÂści za waszÂą duchowÂą ewolucjĂŞ.  Kiedy juÂż podejmiecie tĂŞ decyzjĂŞ, nigdy nie bĂŞdziecie podró¿owaĂŚ samotnie, ale ta pomoc jest stracona dopĂłki nie wÂłoÂżycie wysiÂłku w ustanowieniu sobie celu.  ZostaÂło bardzo niewiele czasu i bardzo niedÂługo nastÂąpiÂą wielkie objawienia o prawdziwym celu Âżycia, oraz co waÂżniejsze, ustalajÂące prawdĂŞ o Jednym Bogu waszego WszechÂświata.  BĂłg nie jest wy³¹cznÂą wÂłasnoÂściÂą jakiejkolwiek religii, lecz BĂłg dla kaÂżdej jednej duszy jest boskÂą iskrÂą na jej wÂłasnych prawach.  CaÂłym celem wielu waszych ÂżyĂŚ jest doÂświadczyĂŚ i powrĂłciĂŚ do swojej BoskoÂści.  Skoro dano wam wolnÂą wolĂŞ jak to zrobiĂŚ, BĂłg nie karze was i pozwala by prawa WszechÂświata zaaplikowaÂły odpowiednie nauki, ktĂłre pomogÂą wam z dokonanymi pomyÂłkami.

Moi drodzy, wasze czekanie niemal siĂŞ skoĂączyÂło, jako Âże odbywajÂą siĂŞ ostateczne przygotowania do dokonania aresztowaĂą Illuminati.  BĂŞdzie to coÂś w rodzaju operacji wojskowej, ale ich obecnoœÌ bĂŞdzie jedynie celem pomocy naszym sojusznikom, jeÂżeli napotkajÂą gwaÂłtowny opĂłr.  JeÂżeli o nas chodzi, akcje sÂą zaplanowane tak, by obyĂŚ siĂŞ bez uÂżycia przemocy i z prawnym usankcjonowaniem i asystÂą marszaÂłkĂłw prawa.  Wielu z was jest tego Âświadomych dziĂŞki Âśledzeniu na bie¿¹co przekazĂłw z wielu wiarygodnych ÂźrĂłdeÂł.  JednakÂże, jak zawsze jest potrzeba dyskrecji, jako Âże prawda czĂŞsto bĂŞdzie przeciwstawiana dezinformacji bÂądÂź zaprzeczeniom ze strony tych, ktĂłrzy majÂą inne przekonania.  Kiedy juÂż bĂŞdziemy mogli do was mĂłwiĂŚ otwarcie, wkrĂłtce zaakceptujecie nasze wiadomoÂści, jako Âże bĂŞdziecie intuicyjnie wiedzieli Âże sÂą prawdziwe.  Skoro byliÂśmy w kontakcie od poÂłowy lat piĂŞĂŚdziesiÂątych, to nie jest tak, Âże nagle wkraczamy w wasze Âżycie.  Poprzez nas i wiele duchowych spoÂłecznoÂści, przeÂłamywaliÂśmy lody, ktĂłre skrywaÂły prawdĂŞ.

Naszym Âżyczeniem jest, by ekstra wysiÂłek zostaÂł wÂłoÂżony przez tych w awangardzie duchowego frontu na zrobienie wszystkiego co moÂżliwe w celu szerzenia wiadomoÂści o zachodzÂących zmianach.  Ludzie bĂŞdÂą sÂłyszeli o niektĂłrych ich aspektach, nie bĂŞdÂąc dostatecznie poinformowanymi by unikn¹Ì strachu.  Naturalnie, bĂŞdÂą mieli wiele pytaĂą, w tym miejscu wy wkroczycie z wielkÂą pomocÂą.  Fizyczne zmiany sÂą niezbĂŞdne, lecz nie bĂŞdÂą tak katastroficzne jak sugerowaÂły oryginalne proroctwa.  ZostaÂły dane wedÂług prawdopodobieĂąstw, ktĂłre istniaÂły w tamtych czasach.  MiÂło nam poinformowaĂŚ, Âże poziomy ÂświadomoÂści podniosÂły siĂŞ tak znacznie w ostatnich czasach, Âże fizyczne zmiany bĂŞdÂą zdecydowanie mniej gwaÂłtowne.  Jak juÂż wiele razy powtarzaliÂśmy i powtĂłrzymy raz jeszcze, jeÂżeli obawiacie siĂŞ o miejsce waszego pobytu, usiÂądÂźcie przez chwilĂŞ w ciszy i skonsultujcie siĂŞ z waszym WyÂższym Ja.

Do czasu rzÂądowych zmian, nie bĂŞdziecie mogli ufaĂŚ oficjalnym raportom, jako Âże ciÂągle sÂą one pod wpÂływem tych, ktĂłrzy pragnÂą, abyÂście pozostali w ciemnoÂściach.  IdealnÂą ilustracjÂą jest niedawne zaprzeczenie nas i naszych statkĂłw przez rzÂąd USA, pomijajÂąc fakt, Âże spotykaliÂśmy siĂŞ z nimi przy wielu okazjach.  JednakÂże w dÂłuÂższym okresie robi to ma³¹ ró¿nicĂŞ, poniewaÂż, gdy czas bĂŞdzie odpowiedni, upewnimy siĂŞ, Âże oficjalne ogÂłoszenie naszej obecnoÂści zostanie wydane.  BĂŞdzie to sygnaÂłem poczÂątku bliskiej wspó³pracy pomiĂŞdzy wami a nami, ktĂłra bĂŞdzie trwaÂła przez Wzniesienie i przez  nastĂŞpny cykl waszej ewolucji.  JuÂż w tym momencie jesteÂście tam jednÂą stopÂą i w miarĂŞ jak podnosicie wibracje chĂŞtnie podejmiecie zmiany.  W efekcie nic nie bĂŞdzie wam odebrane, co nie byÂłoby zastÂąpione czymÂś lepszym.  Miejcie na uwadze, Âże ostatecznym celem jest zmienienie was w Galaktyczne Istoty.

W pewnym sensie dobrze, Âże nie macie natychmiastowej pamiĂŞci o waszych przeszÂłych Âżyciach, jako Âże prawdopodobnie zajmowaÂłoby to was, gdy powinniÂście siĂŞ skupiĂŚ na przyszÂłoÂści.  Co wiĂŞcej, moglibyÂście nie rozpoznaĂŚ siebie jako tej samej osoby, ktĂłrÂą teraz jesteÂście, w miarĂŞ jak ewoluowaliÂście i stawaliÂście siĂŞ bardziej ze ÂŚwiatÂła.  WyobraÂźcie sobie tylko ile doÂświadczenia zebraliÂście i jak uksztaÂłtowaÂło was to w osobĂŞ, ktĂłrÂą dziÂś jesteÂście.  Nie martwcie siĂŞ, jeÂżeli ciÂągle macie jakiÂś bagaÂż do odpuszczenia i uÂżyjcie samokontroli by tego dokonaĂŚ.  JeÂżeli aspirujecie do wyniesienia siebie, nigdy nie bĂŞdziecie pozbawieni pomocy, nawet jeÂżeli nie jesteÂście tego Âświadomi.  AnioÂły i Przewodnicy towarzyszÂą wam przez Âświat fizyczny i robiÂą wszystko co mogÂą, by upewniĂŚ siĂŞ, Âże wypeÂłnicie swĂłj Âżyciowy plan.  MoÂżecie sobie pomĂłc przyznajÂąc ich obecnoœÌ i wzywajÂąc ich, jeÂżeli potrzebujecie ich pomocy, jako Âże nie mogÂą siĂŞ „wtrÂącaĂŚ” dopĂłki tego nie zrobicie.  SÂą wyjÂątki, jak na przykÂład, gdy jesteÂście w niebezpieczeĂąstwie; majÂą wtedy zezwolenie pomagaĂŚ wam w takich kÂłopotach.  Absolutnie ma to zastosowanie, gdy wasze Âżycie jest zagroÂżone i nie jest to jeszcze wasz czas by opuÂściĂŚ ZiemiĂŞ.  Jest niemal pewne Âże uniknĂŞliÂście jakiegoÂś niebezpieczeĂąstwa nie zdajÂąc sobie nawet sprawy z tego jak to zrobiliÂście, prawdopodobnie skÂładajÂąc to na karb szczĂŞÂścia lub czystego przypadku.

Jestem SaLuSa z Syriusza, i czy dostrzegacie teraz jak waÂżni jesteÂście dla nas oraz jak jesteÂście bezpiecznie prowadzeni ku zakoĂączeniu tego cyklu.  MoÂże to brzmi dziwnie, biorÂąc pod uwagĂŞ, Âże istniejecie w niÂższych wymiarach, ale WszechÂświat polega na was, abyÂście osiÂągnĂŞli ten czas koĂącowy  poprzez Wzniesienie.  Oczekuje wielkiego osiÂągniĂŞcia CzÂłowieka i Wzniesienia w wyÂższe wymiary, miejsca ktĂłre jest waszym prawdziwym domem.  MĂłwiÂąc w imieniu Galaktycznej Federacji, mogĂŞ powiedzieĂŚ, Âże kochamy was wszystkich i widzimy was jako wasze WyÂższe Ja bez skazy, stojÂące w czystym Âświetle miÂłoÂści.

DziĂŞkujĂŞ SaLuSa

Mike Quinsey,  28.05.2012

PrzetÂłumaczyÂł MichaÂł, edycja Krystal

http://galacticchannelings.com/english/mike28-05-12.html

Fajnie, tylko co z tego ? Wy¿sze Ja spotka Istnienie na wy¿szym poziomie, po tym, jak wibracje siê podnios¹ i tak na prawdê regu³y gry siê niewiele zmieni¹ , tylko zmieni¹ siê "zabawki". Wy¿sze Ja ,to równie¿ Ja, to oddzielona od Jednoœci wibracja. Znów bêd¹ ró¿nice i ju¿ nawet to widaÌ po tym jak "kochani s³odcy" przêd¹ dla siebie nowy ,³adny kokonik - kolejny , tym razem bardziej wydajny sprzêcik do dojenia z energii i przekazywania jej wy¿ej....

Czasem trzeba siĂŞ podzieliĂŚ ,ale to musi byĂŚ jasno i uczciwie powiedziane. Mogliby powiedzieĂŚ wprost  : "Nie istniejecie w pró¿ni, a Pan BĂłg kazaÂł siĂŞ dzieliĂŚ ;) .. my wam pomoÂżemy pozbyĂŚ siĂŞ tego co jest zamieniajÂąc na lepszy standard, a wy zapÂłacicie energiÂą ".
 
I wtedy niech ka¿dy ju¿ œwiadomie wybiera. Tyle, ¿e ludzie ciekawe s¹ i zaczêliby sprawdzaÌ , a Polacy nawet kombinowaÌ jak tu obejœÌ poœrednika ;) . I okaza³oby siê, ¿e siê da i co wtedy ? Na co te wszystkie przekazy ? Ano na to, ¿eby nikt nie odszed³ od "w³aœciwego" toku rozumowania, czyli d¹¿y³ do Wzniesienia .. SIEBIE na nowy poziom.

..ja bym doda³, ¿e tak jak pozorna jest ta rzeczywistoœÌ,-
tak pozorne s¹ przep³ywy energii w ró¿ne miejsca- mo¿na powiedzieÌ, ¿e wszystko zostanie w rodzinie/jedni,-
albo jak wolÂą fizycy- "nic w przyrodzie nie ginie",-
to tylko pozorny przepÂływ energi z miejsca na miejsce.
My w zasadzie wracamy do stanu pierowtnego- jedni, wiĂŞc nic nie moÂże zostaĂŚ stracone,-
bo byÂło i bĂŞdzie zawsze czĂŞÂściÂą boskiej matrycy, choĂŚ z tymczasowego indywidualnego punktu widzenia moÂże to wyglÂądaĂŚ inaczej. ;)

A ja dodam… Âże, jak oddasz swojÂą energiĂŞ komuÂś innemu, to Ty przestaniesz istnieĂŚ
a ktoœ inny wzroœnie zasilony. I co Ci wówczas po Jedni, gdy Twoj¹ œwiadomoœÌ szlag trafi?
TeoretyzowaĂŚ moÂżna, ale gdyby przyszÂło do wyzbycia siĂŞ siebie, co wĂłwczas?
WyzbyÂł byÂś siĂŞ? Nie po to ÂŹrĂłdÂło nas zrodziÂło, byÂśmy mieli popeÂłniaĂŚ harakiri.
Bo ktoÂś zainfekowaÂł faÂłszywÂą ideÂą.

JesteÂśmy trybami napĂŞdzajÂącymi maszyneriĂŞ, zwanÂą jedniÂą.
Nasze ÂświadomoÂści wzbogacajÂą i poszerzajÂą Powszechne Pole ÂŚwiadomoÂści.
JednoczeÂśnie czerpiÂąc z niego. Transfer rodzi transformacjĂŞ. Pa  ;D

..nie utoÂżsamiam ÂświadomoÂści z energiÂą, ale masz racjĂŞ- to teoretyzowanie,-
jedno jest przejawem drugiego, a jeœli ka¿da wyodrêbniona œwiadomoœÌ jest sama takim mini Ÿród³em jedni,-
to czy moÂżna go caÂłkiem wyczerpaĂŚ- przepÂływ jest caÂły czas w obie strony,-
"akcja- reakcja"  ;)

Od dawna interesuje mnie zagadnienie niezmiernej aktywnosci w pomaganiu "nam" na drodze transformacji, przejscia wyzej, czy jak to zwal tak zwal. Czyli zawsze traktuje sie nas jako tych gorszych, slabszych, nieswiadomych, stojacych na koncu kolejki.
A moze wlasnie jest odwrotnie?
Bez nas Galaktyczna Federacja bylaby niepelna, to przez NAS manifestuja sie sily, wszelkiej masci i natezenia. To MY jestesmy selektorami, i to nas przyjdzie prosic o pomoc. Chocby w przeprowadzeniu przez ciemnosc.

Nie ma przeszlosci, ani przeszlosci jest jeden hologram, zawsze taki sam, tylko zalezy od punktu spojrzenia, jak na krysztal.

no wÂłaÂśnie, dokÂładnie tak,-
iluzja czasu powoduje, Âże moÂżemy w pewnym momencie oceniaĂŚ fragment wydzielony pozornie z caÂłoÂści,-
to taki "poligon", ten nasz "reality show" ;)

Jak mo¿na byÌ pewnym tego, ¿e masz jak¹œ SWOJ¥ energiê ? Hê ? Ta pewnoœÌ jest jedynie przekonaniem, ¿e istnieje coœ, co posiadasz i ¿e wydaje Ci siê, ze jesteœ. I ¿e jak przestaniesz istnieÌ jako JA to œwiat siê skoùczy ,a ktoœ siê po¿ywi Tob¹. To wy³¹cznie neodarwinowskie podejœcie i nawet nauka ju¿ je obali³a.

Tobie po Jedni nic. Nic absolutnie. JA wydaje siĂŞ , ze istnieje tylko dlatego, Âże  utrzymuje Istnienie oddzielone od Jedni i tylko to przekonanie o oddzieleniu ( i strach przed utratÂą siebie ) trzyma je przy Âżyciu.

Tak jak pisa³ songo Ani z tym , ¿e jest œwiadomoœÌ nale¿y do JA.
@Ptak Spokojnie :D Da siĂŞ zrobiĂŚ .
Nic siĂŞ zÂłego nie staÂło, przeciwnie. Jest wiĂŞkszy spokĂłj.
I to jest znamiennie - strach przed znikniĂŞciem, przed harakiri. Strach trzyma w okowach faÂłszu Ăłw faÂłsz przypisujÂąc , przewrotnie wszystkiemu, co mu zagraÂża. Strach jest iluzjÂą. JeÂśli ÂŹrĂłdÂło wydzieliÂło coÂś i daÂło temu wolnÂą wolĂŞ oraz poznanie dobra i zÂła , to znaczy ,Âże akceptuje wszelkie wybory. Masz prawo nawet nie byĂŚ; czytaj  : prawo powrotu do po³¹czenia z JedniÂą ; masz to prawo zawsze i w kaÂżdym momencie , poniewaÂż upÂływ czasu to teÂż iluzja. Istnieje tylko wieczne TERAZ  (czas jako odtwarzanie siĂŞ hologramu).
To jedno z zaÂłoÂżeĂą nie do udowodnienia. Jest odwrotnie, to Jednia napĂŞdza to, czemu wydaje siĂŞ, Âże to coÂś ma kontrolĂŞ i Âże zostaÂło stworzone by coÂś znaczyĂŚ. To coÂś nie ma wpÂływu ani na czas , ani na przemianĂŞ materii ,ani na oddychanie, na nic nie ma wpÂływu, ale uwaÂża , Âże dziĂŞki niemu istnieje wszystko - ot siÂła autosugestii (autopromocji?) ;)


ByĂŚ moÂże tak jest, byĂŚ moÂże nie.

@Fair Lady
ZauwaÂż komu jest na rĂŞkĂŞ poczucie czyjejÂś niÂższoÂści (miejsca w szeregu) . I teraz zobacz kto jest przekonany, Âże stoi na koĂącu kolejki. TenÂże "ktoÂś" moÂże siĂŞ nie zgadzaĂŚ ze swoim poÂłoÂżeniem wiĂŞc bĂŞdzie walczyÂł o lepsze miejsce, tj bĂŞdzie siĂŞ pchaÂł wyÂżej, bo tam lepiej wedÂług niego. I tak ta karuzela trwa wieki wiekĂłw i dokÂąd KTOÂŚ doszedÂł ? zawsze krĂŞci siĂŞ gdzieÂś na samym dole tylko z jednego powodu. Z powodu chĂŞci dogodzenia sobie, zaspokojenia swoich pragnieĂą. Po czym gdzieÂś po drodze umiera, rozpuszcza siĂŞ . AÂżeby  nie popadÂł w czarnÂą rozpacz - przez co stanie siĂŞ maÂło produktywny i apatyczny - otrzymuje nadziejĂŞ Âżycia po Âśmierci. TĂŞ nadziejĂŞ wprogramowujÂą mu od dziecka dosÂłownie wszyscy , w³¹cznie z tymi czannelingami tu na forum. TY wieczny, Ty sÂłodki, Ty wspanialy, Ty idziesz ku Wzniesieniu , a tam to Ty dopiero ALE BÊDZIESZ FAAAJNY  ;D

Wieki mijajÂą i kaÂżde nowe JA Âłapie siĂŞ na ten lep skutecznie i do samego swojego koĂąca bĂŞdzie ten mit podtrzymywaĂŚ, a karuzela siĂŞ krĂŞci i Âżniwa z luszu nieustannie idÂą w najlepsze.

Donik¹d nie musisz siê siê wznosiÌ. Po prostu przestaù kombinowaÌ jak tu przechowaÌ to JA o jeden dzieù d³u¿ej. Transformacja, skoro ma przyjœÌ, to bêdzie niezale¿nie kto by czego nie robi³. TY niczego nie mo¿esz zrobiÌ, ¿eby siê WznieœÌ poniewa¿ to zupe³nie inne czêstotliwoœci. Nic, dos³ownie nic nie mo¿esz uczyniÌ, aby przetrwaÌ w tej postaci.

"Oni" (hodowcy) licz¹ po prostu na to, ¿e po Wzniesieniu zapragniesz znów jakiegoœ siebie - a oni siê wtedy przypomn¹ i przypomn¹ kim jesteœ . Licz¹ na to, ¿e ostatni¹ rzecz¹ przed zaœniêciem bêdzie marzenie o Nowym Ja, a pierwsz¹ rzecz¹ po przebudzeniu pragnienie Nowego Ja. I w tym sensie "Oni" zale¿¹ od Ciebie, dos³ownie. Od tej iluzji w któr¹ uwierzysz, ze jesteœ znowu.
Nadchodzi czas "wyzerowania" jak w zwyczaju mieli to Majowie.
Aby nie popaœÌ w pu³apkê Nowego Ja mo¿na wyzerowaÌ je tu¿ przed zaœniêciem. Ka¿dego dnia, bo nigdy nie wiesz który to sen bêdzie tym zeruj¹cym.
Istnienie Âżywi wszystko i to Istnienie promieniuje zawsze. Pochodzi ze ÂŹrĂłdÂła i dlatego jest takie cenne. Dlatego uprawia siĂŞ humaneros, aby tÂą energiĂŞ Âżycia pozyskiwaĂŚ , wyÂłudzaĂŚ podstĂŞpnie w zamian za "ÂświecideÂłka".

Czy  moÂżna z tym coÂś zrobiĂŚ  ?

cytat z "umysÂłu latawca"
http://pracownia4.wordpress.com/ksiazki/carlos-castaneda/umysl-latawca/

east
.
Bracie nie zapĂŞtlaj siĂŞ proszĂŞ :)
Rozkodowujesz JA ok dla kaÂżdego co innego, kaÂżdy te same rzeczy moÂże ba ma prawo nazwaĂŚ inaczej, ale proszĂŞ ...
KaÂżdy indywidualnie pracowaÂł i pracuje na wÂłasny koszt, a jak ktoÂś pracuje to i wypracuje.
Takie rozwaÂżanie >jak moÂżna byĂŚ pewnym tego czy tamtego< nasuwa jeden oczywisty wniosek.
DziaÂłanie na bazie intelektu.
Bezrobocie moÂżna by rzec.
Jak nie sprawdzam to nie wiem tylko wierzĂŞ.
Jak wierzĂŞ to nie jestem pewny.
Jestem pewny tylko i wy³¹cznie wtedy, kiedy sprawdzê.
WYKONANIE KAÂŻDEJ PRACY WYMAGA ENERGII  ::)
Swoja energia - dlaczego jeden mo¿e pracowaÌ ca³y dzieù i siê nie zmêczy a nawet ma tzw si³ê pracowaÌ jeszcze w nocy, drugi teoretycznie fizycznie lepiej predysponowany padnie.
O tzw dziaÂłaniu energiami nie bĂŞdĂŞ siĂŞ rozpisywaÂł, gdyÂż na tym forum powstaÂło juÂż wiele rzeczowych postĂłw na ten temat. :)
Nawet o ile ktoœ zechce tylko zauwa¿yÌ to proszê zaobserwowaÌ oddzia³ywanie wysy³anych przez siebie myœli, wysy³anych przez siebie s³ów.
Na najbliÂższe otoczenie, na napotkanego rozmĂłwce. :)

PS
Fajnie siĂŞ rozmawia z praktykiem moÂżna siĂŞ wtedy wymieniĂŚ wnioskami z wÂłasnych doÂświadczeĂą
Ludzie, którzy deklaruj¹ to czy tamto a robi¹ coœ zupe³nie innego lub nic maj¹ do zaoferowania tylko i wy³¹cznie go³os³owie. 8)
 

 TAK JESTEM.
I to JESTEM posiada konkretnÂą konstrukcjĂŞ.
WiĂŞc JESTEM odnosi siĂŞ do konkretnego, choĂŚ umownego modelu, a definicja ( JESTEM) wskazuje wÂłaÂśnie na ten model.
 Skoro podejmujesz decyzje (choĂŚby bycia tutaj i pisania) to podejmujesz TY. TY jako - podmiot.

To o czym tu waÂłkujesz to epistemologia.
 Czyli zwiÂązki pomiĂŞdzy rzeczywistoÂściÂą, a poznaniem (czyli tzw.procesy), a nie dowĂłd NIE istnienia.
Bo NIE moÂżna podaĂŚ dowodu NIE istnienia czegoÂś ( skoro nie istnieje!). I nie ma szans, aby kiedykolwiek zostaÂł podany.
Bo, aby stwierdziĂŚ, Âże NIE istnieje JA, to musi istnieĂŚ wpierw coÂś co moÂże to stwierdziĂŚ ?

To tak jakby stwierdziĂŚ, Âże NIE istnieje perypetum mobile.
Skoro  nie istnieje, to nie moÂżna podaĂŚ dowodu na jego NIE istnienie.

Zatem jedynym problemem jest chroniczna niejasnoœÌ koncepcji typu JA, TY, MOJE, ktĂłre nale¿¹ do tworĂłw wyobraÂźni, ale  nie stanowiÂą one zarazem dowodu - NIE istnienia !!!

ReasumujÂąc Twoje tezy nie zawierajÂą elementarnej logiki i traktujesz je  „po macoszemu''. W istocie prĂłbujesz udowodniĂŚ sobie samemu ( a nie komuÂś), to akurat czego SAM nie rozumiesz. StÂąd tyle prĂłb z Twojej strony wytÂłumaczenia.   






 

east ciekawie piszesz, a "ja" tak na szybko -

Ale wlasnie nie umiera. I swiadomosc jakbys to nie nazwal dalej ciagnie lancuch pod tytulem JA.
Tego nigdy nie pozbedziesz sie, ale mozesz cos zmienic, rzekomo 1%...

@Astre
Nie istnieje w tym samym sensie , co wirtualny pieniÂądz. Ma efekt sprawczy, ale nie ma w niczym pokrycia w tzw "surowcach" (jak np dolar ma w ropie). Wierzysz ,ze takie euro ma jak¹œ wartoœÌ, a w gruncie rzeczy to sprawa umowna. Wierzysz , Âże istniejesz, ufasz ,Âże istniejesz TY  i tym to JA siĂŞ karmi . Tak jak wszystko inne w tej mai .. ktĂłrÂą to umownoœÌ zresztÂą dostrzegasz

Nie tak. MyÂśli przychodzÂą jako reakcja .Jest myÂśl by napisaĂŚ - palce przepisujÂą myÂśli . Taki proces.
Wtykanie do tego KOGOÂŚ , kto podejmuje decyzje to naduÂżycie, nadpisany algorytm - model umowny. Chodzi wÂłaÂśnie o to ,aby to weryfikowaĂŚ na kaÂżdym kroku. Uczciwie, gdzie w tym Âżyciu jesteÂś TY, w ktĂłrym miejscu "modelu" siĂŞ pojawiasz ? Dedydujesz o zawartoÂści myÂśli ,zanim siĂŞ ona pojawi ? Kiedy to robisz ?

@First Lady
ŒwiadomoœÌ organizuje przep³yw energii w formach, ale czy ci¹gnie dalej to JA? Nie ...raczej nie. To jak z czêstotliwoœciami. W pewnym pasie frequency JA mo¿e siê generowaÌ jako turbulencja, zawirowanie, ale nie we wszystkich pasmach i nie wszêdzie we Wszechœwiecie.

Te grupowania to nazywa sie kolonie, i chyba nie pros chanellingow, aby wytlumyczyly Ci, jak to wyglada.

edit:
W sercu pozostan zawsze soba.

PozwolĂŞ sobie tylko dodaĂŚ szacowni, Âże czasem, gdy czegoÂś siĂŞ nie zauwaÂżyÂło i co za tym idzie wyciÂągniĂŞte wnioski nie byÂły kompletne nastĂŞpuje maÂła powtĂłrka z rozrywki tylko odrobinkĂŞ zmodyfikowana ;)

PS
Z wÂłasnych doÂświadczeĂą wiem, Âże czasem wymaga dÂłuÂższego ,,stania na palcach"  ;)
Có¿ przy tuszy nie których ... ;D

Nie wiem czy to juÂż byÂło ,ale wklejam ,bo tekst b. ciekawy

http://krystal28.wordpress.com/2012/08/14/zlote-energie-bramy-lwa/

TrochĂŞ kontrowersyjny ,ale ciekawy przekaz

Punkt zwrotny zostaÂł przekroczony

 by krystal28 in Saint Germain (ÂŚwiĂŞty Brat)

.

Przekaz ten wybraÂłam do przetÂłumaczenia, choĂŚ moÂże siĂŞ on wydaĂŚ kontrowersyjny dla niektĂłrych z Was, poniewaÂż zawiera interesujÂące sytuacje historyczne, o ktĂłrych nikt wczeÂśniej nie pisaÂł (spotkanie Wzniesionych MistrzĂłw z Hitlerem i innymi dyktatorami, zaparkowanie samolotĂłw po akcji 9/11 w garaÂżach podziemnych w Kanadzie).  To Âże Hitler umarÂł w podeszÂłym wieku w PoÂłudniowej Ameryce jest znane w internecie.  SÂą teÂż pogÂłoski, Âże Angela Merkel jest jego cĂłrkÂą.  PodobieĂąstwo miedzy nimi zastanawia na pewno nawet najpowaÂżniejszych sceptykĂłw.   Styl St Germaina przez Elizabeth Trutwin byÂł  doœÌ trudny do przetÂłumaczenia, jednak doÂłoÂżyliÂśmy wszelkich staraĂą, aby kaÂżde zdanie byÂło wierne oryginalnemu tekstowi i Âłatwo zrozumiaÂłe.    i      Krystal

.
Pozdrowienia, tutaj St Germain.  Uwarunkowania poÂłoÂżone na wasze umysÂły powodujÂą kaÂżdÂą akcjĂŞ i reakcjĂŞ na Ziemi.  DualnoœÌ Planety Ziemia wymaga by przejrzeĂŚ kaÂżde podjĂŞte dziaÂłanie i zrĂłwnowaÂżyĂŚ karmĂŞ przez zadoœÌuczynienie.  Najlepszym sposobem, aby ĂŚwiczyĂŚ praworzÂądnoœÌ jest pozwolenie osobie, ktĂłra zÂłamaÂła prawo, aby zobaczyÂła b³¹d w swoim postĂŞpowaniu i zwrĂłciÂła do caÂłoÂści to co zostaÂło wziĂŞte.

ChcĂŞ powiedzieĂŚ, Âże podczas II Wojny ÂŚwiatowej wybraÂłem siĂŞ z kilkoma moimi Galaktycznymi Przyjació³mi na cygaro z Adolfem Hitlerem w Orlim GnieÂździe w niemieckich Alpach.  Mussolini wysÂłaÂł tam wÂłoski marmur i byÂły tam wspaniaÂłe kominki w zamku, ktĂłry wydawaÂł siĂŞ unosiĂŚ w chmurach, kiedy mgÂła przepÂływaÂła przez oÂśnieÂżone szczyty gĂłrskie, nawet latem.  RozmawialiÂśmy z nim o lÂądowaniu w WewnĂŞtrznej Ziemi jego siÂł militarnych i mapowaniu terenu.  RozmawialiÂśmy z nim o kontraktach jakie zawarÂł z Zeta Reticulans i krzywdzie wyrzÂądzonej przez porwania setek tysiĂŞcy ludzi. WiĂŞkszoœÌ z tych porwanych nie przypominaÂło sobie tych operacji ‘Meatball’ (w chirurgii operacja, ktĂłra jest wykonana w pospiechu, aby ustabilizowaĂŚ pacjenta tak szybko jak to moÂżliwe) i eksperymentĂłw przeprowadzanych na nich, aÂż dopiero po latach.  RozmawialiÂśmy z nim o jego tajnych laboratoriach i eksperymentach na ludziach.  Powodem, dla ktĂłrego spotkaliÂśmy siĂŞ z nim, byÂła proÂśba, aby zamieniÂł swĂłj ciemny kapelusz na biaÂły.  PoprosiliÂśmy go, aby zaoferowaÂł Âświatu darmowÂą energiĂŞ i zaawansowane techniki rolnicze, a w zamian zmniejszylibyÂśmy jego obci¹¿enie karmiczne.  Jednak on byÂł upojony wÂładzÂą i z szacunkiem odmĂłwiÂł naszym propozycjom.  Historyczne ksi¹¿ki mĂłwiÂą, Âże umarÂł w czasie jak podajÂą, ale tak nie byÂło.  CaÂła prawda zostanie ujawniona masom, jako droga do uzdrowienia przy przemianach.

ChcĂŞ powiedzieĂŚ, Âże poszliÂśmy do Stalina, poszliÂśmy do Chomeiniego, poszliÂśmy do Sharona, poszliÂśmy do Nehru, poszliÂśmy do Mandeli, udaliÂśmy siĂŞ do wszystkich tych, ktĂłrzy naduÂżywali swoich wybranych i mianowanych rĂłl i poprosiliÂśmy ich, aby zatrzymali okrucieĂąstwa.  PoszliÂśmy do tych, ktĂłrych nie znacie z nazwiska – tych w Pentagonie, tych w bankach, tych, ktĂłrzy sÂą monarchami i poprosiliÂśmy ich, aby zatrzymali swoje nielegalne transakcje.  ZaproponowaliÂśmy kaÂżdemu sprawiedliwy ukÂład, ktĂłry pomoÂże im wypaliĂŚ czêœÌ ich karmy i da im ÂŚcieÂżkĂŞ do ÂŚwiatÂła.  ÂŻaden z bogatych i sÂławnych siĂŞ nie zgodziÂł.  NiektĂłrzy w ich rodzinach i pracownicy wspó³pracujÂą z nami i ich wyroki sÂą zmniejszone.  Wielu z was mĂłwi, wybaczmy im te okrucieĂąstwa i macie nadziejĂŞ, Âże powrĂłcÂą do ÂŚwiatÂła.  Jest to szlachetne rzeczywiÂście, ale nie tĂŞdy droga.  ByÂł wyznaczony termin do podjĂŞcia tej drogi, ale juÂż min¹³ i nie wrĂłci.  JesteÂśmy na krawĂŞdzi BezczasowoÂści.  To wedÂług Uniwersalnego Prawa oni muszÂą byĂŚ oskarÂżeni, stan¹Ì przed sÂądem i zapÂłaciĂŚ za ich gwaÂłt na ludzkoÂści.  JeÂżeli ich przestĂŞpstwa siĂŞgajÂą poza ZiemiĂŞ, to potem bĂŞdÂą sÂądzeni w Trybunale Solarnym po ich ziemskim osÂądzeniu i wyroki bĂŞdÂą po³¹czone.

Wiele byÂło mĂłwione o 2012 roku.  Co najmniej cztery lata temu mogliÂśmy zrealizowaĂŚ wszystkie te przemiany.  Tak byÂło rozdmuchane o roku 2012, Âże siĂŞ w taki sposĂłb to realizuje.  JeÂśli coÂś roÂśnie w Zbiorowej ÂŚwiadomoÂści za punktem zwrotnym, to tak siĂŞ wÂłaÂśnie dzieje.  Nawet czanelerzy, ktĂłrzy mĂłwili wtedy, Âże jesteÂśmy blisko, wiedzieli, Âże moÂże siĂŞ to wydarzyĂŚ.  Jednak Zbiorowa ÂŚwiadomoœÌ nie osiÂągnĂŞÂła  punktu zwrotnego wtedy.  ByÂła blisko.  KabaÂł uÂżywaÂł technik faÂłszywej flagi, ktĂłre rozprzestrzeniaÂły siĂŞ jak ogieĂą i to byÂła siÂła, ktĂłrej oni potrzebowali, aby utrzymaĂŚ wszystkich w strachu.  UÂżywali pÂłatnych sÂługusĂłw na opowiadanie o trzech dniach ciemnoÂści i ewakuacji Ziemi oraz potrzebie zaopatrzenia siĂŞ w pieniÂądze i ÂżywnoœÌ, aby przetrwaĂŚ.  Zbiorowa ÂŚwiadomoœÌ wtedy wierzyÂła, Âże firmy udzielajÂące kredytĂłw pod hipotekĂŞ, mogÂą przyjœÌ z policjÂą i wyrzuciĂŚ ludzi z domu.  Wierzyli, Âże moÂże byĂŚ Âśmiertelna epidemia grypy.  Wierzyli, Âże przypadkowe strzelaniny sÂą spowodowane przez ob³¹kanych ludzi, a nie przez operacje psychologiczne.  KaÂżda faÂłszywa prowokacja, ktĂłra byÂła nagÂłaÂśniana w korporacyjnych mediach i ich licznych holdingach na caÂłym Âświecie trzymaÂła ZbiorowÂą ÂŚwiadomoœÌ z dala od punktu zwrotnego.  ZupeÂłnie inteligentni ludzie pozwalali swoim egoistycznie uwarunkowanym umysÂłom na trzymanie siĂŞ z dala od Wzniesienia Ziemi.  Za kaÂżdym razem przesyÂłajÂąc dalej faÂłszywy mail karmicie Ciemnych i pozwalacie im kontrolowaĂŚ waszÂą politykĂŞ, rzÂądy, banki, kredyty hipoteczne, opiekĂŞ zdrowotnÂą, uniwersytety i wojsko.  Za kaÂżdym razem, gdy wysyÂłacie pozytywnÂą wiadomoœÌ, to podnosi iloraz ÂświatÂła Zbiorowej ÂŚwiadomoÂści i przybliÂża jÂą do punktu zwrotnego.  JesteÂśmy w stanie monitorowaĂŚ myÂśli i uczucia Zbiorowej ÂŚwiadomoÂści i rzeczywiÂście konieczne jest to na planetach doÂświadczajÂących dualizmu. W ten sposĂłb wiemy, jak prowadziĂŚ was w kierunku Wzniesienia jako jednostki i jako grupy.

9.11.  Nowojorczycy ÂżyjÂą w jednym, jeÂżeli nie najbardziej uprzywilejowanym mieÂście na Âświecie. Nowojorczycy sÂą naraÂżeni na wiele.  Nawet po 12-tu latach od 11 wrzeÂśnia, wielu odmawia rozmĂłw o fakcie, Âże terrorystami byli Prezydent, Wiceprezydent, Szefowie SiÂł Zbrojnych, Sekretarz Obrony i Sekretarz Stanu.  Ci terroryÂści zaczĂŞli tĂŞ grĂŞ.  Oni zdobyli nagrodĂŞ za najlepszego aktora, najlepszego drugoplanowego aktora, w rzeczywistoÂści wszystkie role byÂły wygrywajÂące.  Oni nabrali najbardziej rozumnych, najbardziej inteligentnych ludzi na tej planecie.  Oni popeÂłnili przestĂŞpstwo terroru psychologicznego, ktĂłry nie byÂł spotykany w innych stronach Âświata.  Wasze uwarunkowane umysÂły powiedziaÂły wam, abyÂście uwierzyli, Âże widzieliÂście coÂś, co siĂŞ nigdy nie wydarzyÂło.  Nie byÂło katastrofy samolotu.  ByÂły rakiety, zaplanowane wybuchy, samoloty, ktĂłre lataÂły nad Nowym Jorkiem wylÂądowaÂły w Kanadzie i zaparkowaÂły w podziemnych garaÂżach.  To byÂły ciemne kapelusze Narodowej Agencji BezpieczeĂąstwa, ktĂłrzy ukryli to wszystko dziĂŞki ich zaawansowanej technologii, ktĂłrÂą posiadajÂą od czasĂłw Hitlera.  Pozaziemskie technologie dane im w kontraktach w zamian za moÂżliwoœÌ naduÂżywania  Zbiorowej ÂŚwiadomoÂści. Wasze uwarunkowane umysÂły kontrolowane przez to, co pokazywaÂły media uwierzyÂły w to wszystko.  Nawet filmy produkowane utrzymujÂą tĂŞ iluzjĂŞ.  Przemoc wzrastaÂła wszĂŞdzie zwiĂŞkszajÂąc lĂŞki i oszukujÂąc wasze umysÂły.  Od koÂłyski do Âśmierci wasze umysÂły sÂą kontrolowane przez strach.  OglÂądaliÂśmy to i nie naruszyliÂśmy Pierwszej Dyrektywy nieingerencji.

Powoli, powoli, gdzieÂś okoÂło 2010 roku, KabaÂł postanowiÂł wykorzystaĂŚ rok 2012 jako scenariusz zagÂłady.  ZachĂŞcali naukowcĂłw, takich jak Richard Hoglund do tworzenia specjalnych programĂłw obwoÂłujÂących rok 2012 koĂącem Âświata.  Po filmowaniu i edycji kabaÂł, ktĂłry finansowaÂł filmy, stworzyÂł wraÂżenie, jakby to byÂł przewidywany koniec Âświata.  Tak byÂł karmiony fenomen 2012 roku.  MogliÂśmy mieĂŚ przejÂście w roku 2010, gdybyÂśmy utrzymywali nasze skupienie pozytywnie.  To doprowadziÂło do ÂłaĂącucha opÂłacanych sÂługusĂłw budujÂących wieÂści zagÂłady we wszystkich mediach.  Przez ten caÂły czas ciemny KabaÂł zawsze czuÂł, Âże ma szansĂŞ obniÂżyĂŚ ZbiorowÂą ÂŚwiadomoœÌ do punktu bez powrotu.   Wiele z tych opÂłaconych osĂłb mĂłwiÂło, Âże rozmawiaÂło z Galaktycznymi lub sÂą z innych planet przynoszÂąc wam orĂŞdzie was przygotowujÂące.  Nic nie mogÂło byĂŚ dalsze od prawdy.  Wielu czytelnikĂłw nie zrobiÂło wewnĂŞtrznej pracy i nie posiadaÂło rozeznania by o tym mĂłwiĂŚ.  KaÂżda wzmianka o ET byÂła dla nich rozdziaÂłem i wersetem.  OdwaÂżni wojownicy ÂświatÂła byli konfrontowani z tym w obliczu oÂśmieszenia i czĂŞsto siĂŞ zniechĂŞcali.  JeÂśli kiedykolwiek zastanawialiÂście siĂŞ, co jest waszÂą misjÂą Âżycia, to ja powiedziaÂłbym, Âże macie tylko JednÂą MisjĂŞ  – Wzniesienie siĂŞ Ziemi.  Kiedy to siĂŞ stanie, bĂŞdziecie mogli ponownie napisaĂŚ umowĂŞ na swojÂą NowÂą MisjĂŞ.  Do tego czasu wszyscy ludzie majÂą tylko jedno zadanie: UtrzymywaĂŚ ÂŚwiatÂło i ByĂŚ WcielonÂą MiÂłoÂściÂą.

Kiedy ktoÂś wykonuje wewnĂŞtrznÂą pracĂŞ uczÂąc siĂŞ utrzymywaĂŚ swojÂą ÂświadomoœÌ oddzielonÂą od wyzwaĂą i prĂłb, uczy siĂŞ w koĂącu, Âże nic nie moÂże go zawrĂłciĂŚ ze ÂŚcieÂżki do OÂświecenia.  Kiedy to nastÂąpi, faÂłszywe flagi nie majÂą Âżadnego wpÂływu, nikt nie jest w stanie go przekonaĂŚ, Âże jest inaczej.  FaÂłszywe wypowiedzi opÂłaconych sÂługusĂłw wydajÂą siĂŞ byĂŚ absurdalne.  Dlatego wasze myÂśli wpÂływajÂą na caÂłoœÌ. Utrzymujcie swoje myÂśli pozytywnie.  JeÂśli jakaÂś faÂłszywa flaga wylÂąduje w waszej elektronicznej skrzynce pocztowej, niech tam umrze.  UsuwaĂŚ, usuwaĂŚ, usuwaĂŚ.  UÂżywajcie dowolnych technik, aby pozostaĂŚ pozytywnymi.  To nie jest trudne.  Potrzeba tylko duÂżej wytrwaÂłoÂści.
Dla nowo przebudzonych, Zapraszam!  Do Starszyzny Indygo, ktĂłrzy nigdy nie zrezygnowali, Gratulacje! JednÂą z korzyÂści z przedÂłuÂżajÂącego siĂŞ czasu do zmiany jest do³¹czenie wiĂŞkszej iloÂści dusz do Wzniesienia, co wczeÂśniej byÂło uwaÂżane za niemoÂżliwe.  Jest to bardzo pozytywne zjawisko.  PrzyszedÂłem dziÂś wyraziĂŚ g³êbokÂą wdziĂŞcznoœÌ za wszystko, co zrobiliÂście, aby utrzymaĂŚ ÂŚwiatÂło.  Punkt zwrotny zostaÂł przekroczony.  JesteÂśmy prawie na miejscu, bÂądÂźcie uwaÂżni!  Jestem St. Germain.
Elizabeth Trutwin, 10 sierpnia 2012

TÂłumaczenie: Robert, https://soulowicz.wordpress.com/,  edycja Krystal

http://lifeafteryear2012.blogspot.com/2012/08/the-tipping-point.html

Tia, ten czarny wÂąsik u Angeli zawsze mnie zastanawiaÂł...

Tylko jedna "prĂłbka" z wielu:
2001 + 12 = ... 2013
hÂłech hÂłech hÂłech...

Chanell, nie wstyd Ci wklejaĂŚ takie gÂłupoty?

co to niby "udawadnia" ?!?
poza graniczeniami rozumku udawadniajÂącego?

Mamy 2012, ale faktem jest , ze w 2013 roku wci¹¿ wielu nie dawalo wiary fakt, ¿e sprawca pochodzi³ z "domu".
Co do konkretnych osĂłb nie mam juÂż takiej pewnoÂści (poza Bushem).

Tylko jest jeszcze coœ co mo¿e daÌ nowe œwiat³o na sprawê -ale to dalszy etap. WidaÌ wiêc w jakim to ¿ówim têpie dociera.

PHI

Jack the Ripper takze pochodzil "z domu", ale o tym sza! :o

Jedyne waÂżne naprawdĂŞ w tym przekazie sÂłowa to ;....


Jak rĂłwnieÂż te.....



Trudno byÌ wytrwa³ym gdy nie ma fizycznych dowodów potwierdzaj¹cych duchow¹ wiedzê, ale.... prawdziwa wiara w Stwórcê , i mi³oœÌ czyni¹c¹ dobro mo¿e byÌ wystarczaj¹cym wsparciem.

Osobisty system wartoœci , odró¿nianie pozornych prawd od prawdy prawdziwej s¹ zawsze pomocne, gdy Cz³owiek wybiera mimo wszystko realizacjê swojej œcie¿ki ¿ycia promuj¹c te wartoœci otrzymuje wsparcie "niebios..."
ZewnêtrznoœÌ usi³uj¹ca wszelkimi sposobami oœmieszyÌ i powstrzymaÌ kogoœ na tej drodze przestaje mieÌ jakie kolwiek znaczenie.

Zatem wszystkim wytrwaÂłym ... POWODZENIA!


Kiara :) :)

CzeœÌ wszystkim. Przejrza³em temat i mam trochê do powiedzenia po krótkim przemyœleniu.

Tego typu teksty o "transformacji i zmianach" sÂą czĂŞsto naprawdĂŞ podnoszÂące na duchu, wrĂŞcz cukierkowo opisane. Niestety nie wnoszÂą czĂŞsto nic konkretnego po za fikcjÂą i brakiem konkretnych rzetelnych informacji. Brakiem jakiegoÂś konkretnego pouczenia, a to kaÂżdy wie Âże dopĂłki sami siĂŞ za siebie nie weÂźmiemy, to nic siĂŞ nie stanie. Zmiany na "lepsze" lub "gorsze" sami dokonujemy czy to w duchu czy w umyÂśle. A teorie o krzemowych przemianach to czysta fikcja, po prostu moÂżna to przypisaĂŚ do taniej literatury sf i tyle.

Tak od niechcenia napisaÂłem a ÂżebyÂście zrozumieli, zastanowili siĂŞ nad tym co czytacie i w co wierzycie a co wiecie.
Niestety ale tutaj jest takich gÂłupot od groma...

Pozdro
Sven

;D)))
Jeœli pozwolisz coœ wnieœÌ:
brakiem "pouczenia" jest przed-uczenie.

Otó¿ nie Arteq , przecie¿ napisa³am ¿e to kontrowersyjny tekst i nie biorê wszystkiego dos³ownie.Niby dlaczego mam siê wstydziÌ ?

Przykry ch³opcze, otó¿ udowadnia to manipulacjê, k³amstwo - pisz¹ w 2010 r., ¿e od wydarzeù z atakiem na WTC minê³o 12 lat...

Je¿eli chcesz epitety o moim ograniczonym rozumku schowaÌ za domniemane podró¿e w czasie to dowiedz tych¿e w prosty sposób - och, nawet nie wybiegaj tak daleko w przysz³oœÌ - zerknij na 23.08, 21.09 i 19.10 i podaj jaki wtedy by³ œredni kurs EUR w NBP - je¿eli podasz prawid³owe, przeproszê i zamknê dziób, je¿eli wymigujesz siê lub podasz chybione wartoœci to wtedy z ³aski swojej sam przymknij...


Chanell, jak ju¿ kiedyœ wspomina³em uwa¿am, ¿e zamieszczaj¹c jakiœ teks bierze siê poniek¹d odpowiedzialnoœÌ za to. Zachêcanie do czytania wywodów które ju¿ na pierwszy rzut oka s¹ k³amstwem, ale dla potrzeb nazywasz je "kontrowersyjnymi" to dla mnie powód do wstydu - to tak jakbym kpi³ z rozumu/inteligencji ewentualnych czytelników...

¯eby kontrowersjê podnieœÌ jeszcze na duchu, proponujê ostatni przekaz tej samej channelerki z Ashtarem. "Wywiad" z Ashtarem by³ w w¹tku "Fala 2012".
Tutaj mamy znacznie dalej idÂące stwierdzenia.


Sekwencyjny PrzepÂływ WydarzeĂą - wiadomoÂści od Ashtar przez Elizabeth Trutwin, 17 sierpnia 2012


Pozdrowienia, tu Ashtar. Nasilamy nasz¹ komunikacjê, aby was poinformowaÌ, ¿e wasza energia jest potrzebna teraz. Sekwencyjny przep³yw zdarzeù trwa. W mojej ostatniej wiadomoœci mówi³em o tym, jak w trakcie Bramy Lwa naturalne przetworniki zosta³y wykorzystane i rzadko uczêszczana droga lub portal zosta³ wykorzystany, aby umo¿liwiÌ milionom lub wiêcej du¿ych statków matek wejœÌ na wewnêtrzn¹ orbitê ziemi. Operacja ta zosta³a przygotowana i Ìwiczona wiele razy od 2010 roku. To by³ spektakularny sukces. Technologia tajnego programu kosmicznego do monitorowania i wykrywania masowych ruchów nie ma swoich agend tu i operacja zosta³a zakoùczona przed tym, zanim mogli mieÌ dane. Od wejœcia w wewnêtrzn¹ orbitê ziemie statki zosta³y przeniesione do pozycji ich indywidualnych zadaù. Statki te s¹ zdolne do wielu wspania³ych rzeczy. Powodem przenoszenia ich na ziemsk¹ wewnêtrzn¹ orbitê jest wp³yw, jakim mog¹ tryskaÌ bezpoœrednio na ziemiê. Chocia¿ nie mo¿emy wtr¹caÌ siê w cywilizacjê ziemsk¹, nie przeszkadza to w ¿aden sposób w projekcji œwiat³a i mi³oœci do planety i do serc jej mieszkaùców. Jest to moment, na który czekaliœmy bardzo d³ugi czas.

Brama Lwa zaznaczy³a pierwszy z wielu portali z Ziemi, gdy ona wkracza w to, co nazywacie Wzniesieniem 21 grudnia 2012. S¹ to serie Galaktycznych dostrojeù, które pozwol¹ Ziemi, aby wejœÌ w wymiarow¹ czêstotliwoœÌ wy¿szych sfer. W tym nowym poziomie mi³oœci Ziemia zostanie zaproszona, aby powróciÌ do Miêdzygalaktycznej Rady Œwiat³a. Wszystko co odnosi siê do Galaktyki, to dotyczy galaktyki Drodze Mlecznej. Miêdzygalaktyczne sprawy dotycz¹ s¹siednich galaktyk z Galaktyk¹ Andromedan jako najbli¿szego s¹siada. We Wszechœwiecie Nebadon s¹ nieograniczone iloœci galaktyk. Ziemia z zakoùczon¹ jej faz¹ dualizmu zostanie ponownie dopuszczona do Miêdzygalaktycznej Rady i bêdzie mog³a uczestniczyÌ w podejmowaniu decyzji w miêdzygalaktycznych sprawach. Zobaczycie jak to znacz¹co otworzy potencja³. Ziemia bêdzie w pe³ni funkcjonowaÌ na poziomie gdzie nieskrêpowane Kosmiczne podró¿e dla wszystkich obywateli bêd¹ ca³kowicie nieuregulowane. Bêdziecie mieÌ swobodê poruszania siê po galaktyce w swobodnie i ka¿dy indywidualnie bêdzie wyposa¿ony do tego. To bêdzie tylko mo¿liwe po usuniêciu miêdzygalaktycznych zbrodniarzy wojennych z Ziemi.

Wraz z otwarciem Bramy Lwa w tym niebiaĂąskim dostrojeniu bardzo ciekawe zjawisko wystÂąpiÂło trzy noce temu. Ziemski drugi ksiĂŞÂżyc powrĂłciÂł na  swojÂą orbitĂŞ. MalejÂący, wschodzÂący sierp KsiĂŞÂżyca moÂżna zobaczyĂŚ na wschodnim horyzoncie w chwalebnym pomaraĂączowym blasku. Ziemski drugi ksiĂŞÂżyc wschodzi na zachodzie i zachodzi na wschodzie szczytujÂąc na niebie razem z LunÂą w dniach pomiĂŞdzy. Astronomowie hinduscy zawsze wspominali ziemskie ksiĂŞÂżyce w swoich zaklĂŞciach i obrzĂŞdach magicznych. Drugi ksiĂŞÂżyc dotarÂł o wyznaczonej godzinie w sekwencyjnym przepÂływie wydarzeĂą zmiany. KsiĂŞÂżyc raka reprezentuje MiÂłoœÌ Matki, a ksiĂŞÂżyc lwa - drugi nowy ksiĂŞÂżyc w tym miesiÂącu - reprezentuje wyniosÂłego Lwa, OjcowskÂą MiÂłoœÌ. Energia Matki i Ojca ³¹czÂą siĂŞ w sposĂłb wymagany do przejÂścia i na trzy dni przed nowiem Lwa nasz drugi ksiĂŞÂżyc siĂŞ pojawiÂł. DziÂś jest nĂłw wiĂŞc ksiĂŞÂżyce nie bĂŞdÂą widoczne na niebie. Jest to czas do refleksji nad zmianami, ktĂłre chcecie zobaczyĂŚ na Ziemi w okresie do 31 sierpnia, kiedy mamy tego miesiÂąca peÂłniĂŞ ksiĂŞÂżyca Lwa. Wasza energia jest potrzebna teraz. BÂądÂźcie miÂłoÂściÂą jak nigdy dotÂąd! WyglÂądajcie drugiego ksiĂŞÂżyca na niebie wschodnim w tym miesiÂącu. BĂŞdzie on widoczny tylko z niektĂłrych punktĂłw widzenia. Miejcie swoje kamery gotowe. Zaczniecie oglÂądaĂŚ jego zdjĂŞcia w Internecie. Podobnie jak Nibiru pojawia siĂŞ na zdjĂŞciach jako drugie SÂłoĂące. Ten ksiĂŞÂżyc jest rzeczywistym ksiĂŞÂżycem Ziemi powracajÂącym na swojÂą orbitĂŞ i to nie byÂło to moÂżliwe, aÂż do bocznej lokalizacji rzeczywistych gwiazd kr¹¿¹cych wokó³ Ziemi zestrojonych w wyÂższych czĂŞstotliwoÂściach. StaÂło siĂŞ. Tak jak gwiazdy kr¹¿¹ wokó³ Ziemi zmieniajÂąc pozycjĂŞ przez caÂły rok, drugi ksiĂŞÂżyc przyjdzie coraz bardziej do wyrĂłwnania i po przejÂściu bĂŞdzie w peÂłni funkcjonalnym czÂłonkiem ziemskiej orbity po raz kolejny. Drugi ksiĂŞÂżyc spadÂł z jego widocznego miejsca, na ziemskiej orbicie podczas ostatniej wielkiej wojny w tym sektorze, gdy tak wielu Starseeds migrowaÂło jako uchodÂźcy na Ziemie. Wielu z was jest tutaj od tamtego czasu. To byÂło wtedy, gdy wybuch jÂądrowy rozdarÂł wiĂŞkszoœÌ powierzchni Marsa. To byÂło w tym czasie cywilizacje na Marsie wycofaÂła siĂŞ do wnĂŞtrza Marsa jako cywilizacja Telos a inni do wewnĂŞtrznej Ziemi. WysÂłaĂŚ zdjĂŞcia z powrotem z jaÂłowej powierzchni Marsa nie wspominajÂąc o wewnĂŞtrznych wymiarach Marsa, jest to farsa, ktĂłra nagle dobiegnie koĂąca.

Innym sekwencyjnym przep³ywem zdarzeù maj¹cych miejsce jest jednoczesne wybaczenie wszystkich duszom, które naprawi³y swoje drogi i wróci³y do Mi³oœci i ca³kowite usuniêcie dusz, które nie wróci³y. Jeœli czytasz ten tekst i wszystkie dusze wci¹¿ tu pozostan¹ przez Wzniesienie. Wiele ju¿ powiedziano na przestrzeni lat, kiedy ciemne dusze bêd¹ transportowane przez centrum galaktyki, poprzez czarn¹ dziurê i odes³ane do Œwiat³a Wszechœwiata nazywanego ON. Ciemny wszechœwiat, w którym istniejemy w nazywa siê Nebadon. Œwiat³o Wszechœwiata po drugiej stronie centrum Galaktyki nosi nazwê ON. S¹ to dok³adne duplikaty z wyj¹tkiem tego, ¿e jeden jest œwiat³em, a drugi jest ciemnoœci¹. Ciemny Wszechœwiat wymaga œwiat³a s³onecznego, aby mieÌ ¿ycie istniej¹ce tutaj. Jest to bóg s³oùca Ra lub Wisznu, Bóg Stwórca Alcyone lub Brahma i Matka Niszczyciel Sechmet / Kali Durga lub Duch Œwiêty znany równie¿ jako Sophia. Pozaziemskie kultury na ziemi uwieczni³y Trójcê Bogów i Bogiù w ich architekturze, sztuce i staro¿ytnych tekstach wstecz do ostatniej wielkiej wojny. Pracujemy w kierunku tej chwili, a¿ do osi¹gniêcia pe³nego wymaganego usuniêcia ca³ego zagro¿enia nuklearnego do tego sektora.

Dziœ uda³o nam siê osi¹gn¹Ì kolejne wielkie osi¹gniêcie. W komunikowaniu tych zmian zapraszamy was do dostrojenia siê i zobaczenia co czujecie. Jest to mo¿liwe dla was odczuwaÌ lekkie zmiany zachodz¹ce w œwiecie. To po prostu czujecie siê ju¿ lepiej. Jest mniej zak³óceù czêstotliwoœci mi³oœci. Brytyjskie gazety zaczê³y rano o spotkaniu w Finlandii obejmuj¹ce ca³kowite rozpuszczenie denominacji Euro. Z pewnoœci¹ wypowiedzi by³y pokryte cukrem, to by³o ciekawe, Chin, Japonii i Niemiecka rola w pompowaniu wartoœci walut, jak równie¿ wartoœci akcji i splot iraùskiego fa³szywego zagro¿enia i fa³szywych ceny ropy, aby utrzymaÌ rynki sztucznie prê¿nymi. To jest masowa iluzja i tylko programowanie matrycy zachowuje z³udzenie, ¿e to dzia³a. Angela Merkel zosta³a obci¹¿ona powiedzeniem prawdy œwiatu, lub zejœciem ze sceny. To nie bêdzie d³ugo, gdy poznamy jej decyzjê.

Wszystkie te rzeczy, ktĂłre dziejÂą siĂŞ dzisiaj, sÂą wielkie we wÂłasnej skali. CoÂś duÂżo duÂżo wiĂŞkszego zostaÂło osiÂągniĂŞte juÂż dziÂś. Wszystkie duÂże statki matki ktĂłre weszÂły na orbitĂŞ Ziemi 8 sierpnia 2012 przenoszÂą duÂżej skali operacjĂŞ, w ktĂłrej po³¹czyÂły swoje systemy komunikacji ze sobÂą. PamiĂŞtajcie, ta technologia jest rozwiniĂŞta i czujÂąca sama w sobie. Ta po³¹czona czĂŞstotliwoœÌ wibracji moÂże spowodowaĂŚ, Âże cuda siĂŞ wydarzÂą. Nie moÂżna przeceniĂŚ siÂły tego po³¹czenia. Istnieje opowieœÌ,  mit hinduski o wzburzaniu oceanu, ktĂłry opisuje tĂŞ operacjĂŞ. RobiliÂśmy to tysiÂące razy wczeÂśniej - wzburzaliÂśmy Galaktyczne Morze, nabierajÂąc demony do posÂłuszeĂąstwa,  miÂłoÂści i powrotu ich dusz do ÂświatÂła. To jest moment, kiedy stajÂą siĂŞ oni niestworzeni na liniach czasowych tego cyklu Ziemi tak, jakby nigdy siĂŞ nie urodzili. W realizacji kompletnego usuniĂŞcia ciemnych nektar BoÂżej MiÂłoÂści rozlewa siĂŞ na wszystkich, ktĂłrzy podtrzymujÂą podnoszenie ich czĂŞstotliwoÂści ÂświatÂła wraz z ich intelektem wiĂŞc moment przejÂścia bĂŞdzie skompletowaniem i osiÂągnÂą to! Ta operacja zostaÂła zakoĂączona tego dnia 17 sierpnia 2012. Konsekwencje tego bĂŞdÂą echem, jak kropla wody poruszajÂąca siĂŞ spiralnie na zewnÂątrz w Morzu MiÂłoÂści w ciÂągu najbliÂższych 72 godzin. WyglÂądajcie zmian!

Gratulacje! JesteÂśmy blisko. Udzielajcie Waszej MiÂłoÂści w coraz wiĂŞkszych iloÂściach mĂłwiÂąc „Âżegnaj” staremu. PozostaĂącie w nasÂłuchu. DziĂŞkujĂŞ za waszÂą sÂłuÂżbĂŞ w obsÂłudze naziemnej. Salut!
To jest Pan Ashtar z Galaktycznej Federacji przez Elizabeth Trutwin

17 sierpieĂą 2012
Channeler: Beth Trutwin
http://CosmicAscension.org, http://GalacticRoundtable.in, http://Garuda.co

Jak dla mnie szykujÂą nam duÂże przedstawienie holograficzne na niebie...  ;D ;D ;D ;D ( dzisiaj oglÂądaÂłam jego fragmenty  ) w finale sÂą przegrani , bo na moment moÂżna coÂś wyÂświetliĂŚ i tym zagraĂŚ, ale na dÂłuÂższa chwilĂŞ okazuje siĂŞ to martwym wizerunkiem niezdatnym do samodzielnego istnienia. UÂśmiaÂłam siĂŞ ze zmontowanego Jezusa  w Âłodzi.

Czy istnieje flota galaktyczna? istnieje , sÂą to naprawdĂŞ duÂże statki , jednak one nie lÂądujÂą na ziemi, wysyÂłajÂą zazwyczaj maÂłe jednostki wielozadaniowe.
Druga sprawa nikt z wysoko rozwiniêtych duchowo przedstawicieli innych wymiarów nie wymusza na ¿adnych ni¿ej rozwiniêtych bytach ( demonach) niczego na si³ê.
 
Akceptacja istnienia wszelkich form Âżycia jest podstawÂą istnienia Âżycia we wszystkich obszarach wszechÂświatĂłw. Energie o niÂższych wibracjach ( Demony) nie wchodzÂą same w przestrzeĂą o duÂżo wyÂższej wibracji. Z prostej przyczyny , to nie jest dla nich korzystna przestrzeĂą Âżycia. MogÂą siĂŞ pojawiĂŚ wszĂŞdzie , bo nie ma Âżadnych czymÂś zamkniĂŞtych granic miĂŞdzy wymiarami nie fizycznymi. Ale nie czujÂąc siĂŞ dobrze w nie swojej wibracji , opuszczajÂą jÂą same bardzo szybko.
W Zaœwiatach nikt nikogo nie wartoœciuje odmiennoœci¹ jego potencja³u i sposobem realizowania swojej wizji dobra. Jedyne co jest tam cenione jako wartoœÌ najwiêksza , to moc energetyczna umo¿liwiaj¹ca eksploracjê najbardziej odleg³ych przestrzeni kosmosu.

PodnoszÂąca siĂŞ czĂŞstotliwoœÌ ÂświatÂła , wibracji w otoczeniu ziemi polega na kolejnych przekraczaniach przez niÂą "bram-portali" miedzy III a IV wymiarem. Brama Lwa inaczej ZÂłota Brama , to wejÂście Ziemi na drogĂŞ przemiany energetycznej we wszystkich materialnych przestrzeniach i ciaÂłach , ktĂłre osiÂągnĂŞÂły moc energetycznÂą do transformacji  w "zÂłote ciaÂła" czyli ciaÂła materialne o wÂłaÂściwoÂściach zbliÂżajÂących siĂŞ do wÂłaÂściwoÂści zÂłota.

PrawdÂą jest iÂż bardzo wiele piĂŞknych i radosnych zmian jest przed nami wszystkimi , ktĂłrzy wybrali Âżycie w coraz wyÂższej wibracji energii miÂłoÂści z najwyÂższym systemem wartoÂści.

Kiara :) :)

arteq

ojtam,ojtam zaraz kpiĂŞ.... >:D >:D Jak widaĂŚ nie tylko ja wklejam takie teksty.Ten kto nie chce niech nie czyta.Wiele tekstĂłw tu na forum nie podoba mi siĂŞ i nie robiĂŞ z tego powodu wielkiego Halo.NiektĂłre teksy i wÂątki pomijam i juÂż. :P

Nie przejmuj siĂŞ chanell, nie tylko nie masz powodu do wstydu, ale raczej masz powĂłd do dumy za odwaÂżne podejÂście do zagadnienia.
Ka¿dy na w³asny u¿ytek rozró¿nia sobie co jest dla niego dobre, czy prawdziwe, ty przekaza³aœ "informacjê".
KaÂżda niewiarygodna, czy kontrowersyjna informacja doprowadza Âświadomych ludzi do koniecznoÂści dalszych poszukiwaĂą, a tym samym rozwoju osobistego. Zrobiono wiele odkryĂŚ i wiele wynalazkĂłw w trakcie rozpracowywania nieprawdopodobnych oÂświadczeĂą. OczywiÂście nie kaÂżdy musi zajmowaĂŚ siĂŞ wszystkim, ale prawie kaÂżdy ma jakieÂś ukierunkowane zdolnoÂści.
To kontrolerom zale¿y na wyciszaniu wszelkich nieprawdopodobnych informacji, aby "lud" siê za wczeœnie nie dowiedzia³, ¿e jest taka mo¿liwoœÌ.
IleÂż takich niewiarygodnych stwierdzeĂą okazaÂło siĂŞ po latach zgodnych z prawdÂą, najczĂŞÂściej w technice wojskowej i w zakresie energii.
Tylko naprawdĂŞ zindoktrynowani "nie wystawiÂą nosa" i na tym kontrolerom zaleÂży. KaÂżdy rozwijajÂący siĂŞ przyjmuje informacjĂŞ jako potencjaÂł i prĂłbuje jÂą weryfikowaĂŚ tak jak potrafi.
OczywiÂście, przyjmowanie wszystkiego "na wiarĂŞ" dawno przeminĂŞÂło w kaÂżdej dziedzinie i widaĂŚ dziÂś dokÂładnie dokÂąd ta technika kontrolerĂłw prowadzi. Ale jeÂżeli technika "wiary" komuÂś pasuje to juÂż jego sprawa. Zgodnie z prawem karmy nie ingerujemy, tylko prezentujemy, wybĂłr jest i musi byĂŚ indywidualny.
WiĂŞc chanell, ciesz siĂŞ, byĂŚ moÂże komuÂś poszerzyÂłaÂś horyzont.

Przeczytalam uwaznie przekaz Ashtar i ku mojemu zdziwieniu pasuje do wydarzen w moim swiecie realnym na jakies 4 lata wstecz.
Widac sygnal tak dlugo byl w drodze - fala tele.
Czyli nawet Galaktyczni maja jakis "plan pracy" ;)

Nie jestem pewien, czy akurat w tym miejscu forum poruszaÌ ten temat, ale ³¹czy siê on z tytu³em dzia³u. Otó¿ zauwa¿y³em ostatnio w TV, ¿e na chwilê przed emisj¹ pakietu reklamowego pojawia siê na sekundê, mo¿e dwie, znamienna data 21-12-2012 na kolorowym tle. Napis szybko znika i nastêpuj¹ce po nim reklamy nie maj¹ nic wspólnego (przynajmniej tak mi siê wydaje) z treœci¹ tych reklam. Wygl¹da to, jak przekaz podprogowy, który ma (?) nam jakby uœwiadomiÌ, ¿e ta data nieuchronnie siê zbli¿a.

Ciekawe kto i po co tak manipuluje przekazem. Wiecie coÂś na ten temat?

Hehehe, spokojnie Krzysiek. IdĂŞ o duÂży zakÂład, Âże to poczÂątek sporej kampani reklamowej, ktoÂś sprytnie pojedzie sobie na fali gorÂącego tematu. 2 sekundy kosztujÂą roelatywnie niewiele, a gadania bĂŞdzie sporo...

I mnie siĂŞ tak wydaje, bo przekazy podprogowe sÂą wÂłaÂściwie niewidoczne, trwajÂą milisekundy.

Pewnie za niedÂługi czas siĂŞ wyjaÂśni, Âże tylko do tej daty moÂżna bĂŞdzie kupiĂŚ tegoroczny model jakiegoÂś auta lub ubezpieczenie na Âżycie w nowym Âświecie ;D Albo wodoszczelnÂą arkĂŞ  ;D

Tak czy inaczej, ktoÂś sprytnie prĂłbuje to wykorzystaĂŚ. Ale nie znami te numery, Lucek! ;)

"Koniec Âświata" 21 grudnia 2012 moÂże mieĂŚ powaÂżne konsekwencje spoÂłeczne
admin, ndz., 2012-11-11 12:11
 
 Skala zjawiska:  globalne
 
 ZdjĂŞcie przedstawiajÂące klatkĂŞ z reklamy 21-12-2012 - ÂźrĂłdÂło: innemedium.pl
(http://zmianynaziemi.pl/sites/default/files/imagecache/440na300/reklama.jpg)
JuÂż niedÂługo bĂŞdziemy mogli przekonaĂŚ siĂŞ czy cos rzeczywiÂście stanie siĂŞ 21 grudnia 2012. Gdy ten dzieĂą nadejdzie dowiemy siĂŞ czy zacznie siĂŞ wtedy coÂś waÂżnego czy po prostu po 21 nadejdzie 22 grudnia a w powietrzu bĂŞdzie przyjemna perspektywa nadchodzÂących ÂświÂąt BoÂżego Narodzenia. NiektĂłrzy jednak uwaÂżajÂą, Âże 21-12-2012 to dzieĂą, kiedy Ziemia zadrÂży w posadach i nastÂąpiÂą wielkie zmiany a byĂŚ moÂże nawet kataklizmy na skalĂŞ globalnÂą.




 

Nie zaskakuje to, ¿e wiele osób wierz¹cych w rych³y koniec œwiata deklaruje tego dnia podró¿ wysokie góry. WiêkszoœÌ z tych "alpinistów"oczywiœcie nigdy by siê publicznie nie przyzna³a, ¿e wierzy w opowieœci Patryka Geryla i jego kilkukilometrowe tsunami, które maja przemyÌ Ziemiê. Jeœli ktoœ nie wie, o co w tym chodzi mo¿na to zobaczyÌ doœÌ sugestywnie zrealizowane w hollywoodzkim filmie o tytule 2012. Generalnie to, co tam pokazano jest doœÌ zbie¿ne z tym, czego oczekuje po tej dacie czeœÌ ludzkoœci.

 

Gdy ostatnio zrobiono badanie w USA okaza³o siê, ¿e oko³o 12% populacji nie wierzy, ¿e prze¿yje 21 grudnia 2012. ByÌ mo¿e liczba ta jest nawet wiêksza. Naukowcy za³amuj¹ rêce i t³umacz¹, ¿e ¿adnej planety Nibiru nie ma nie bêdzie. S¹ pewni, ¿e nie wybuchnie Yellowstone, oraz, ¿e nie nadejdzie wielki rozb³ysk s³oneczny, który zniszczy nasz¹ cywilizacjê. Wci¹¿ s³ychaÌ z wszystkich stron, ¿e to nonsensy, ale wci¹¿ znaczna czeœÌ populacji w to wierzy.

 

KoĂącĂłw Âświata byÂło juÂż sporo, choĂŚby ostatnio 21 maja 2011 roku gdzie nadejÂście koĂąca zapowiadaÂł pewien ekscentryczny pastor. Teraz jednak caÂła ta afera z 21 grudnia 2012 roku przybraÂła tak wielkie rozmiary, Âże wierzÂąc w moc sprawcza ludzkich myÂśli moÂżna wyraziĂŚ zaniepokojenie zbytnim koncentrowaniem siĂŞ znacznej czĂŞÂści ludzkoÂści na czymÂś takim jak oczekiwanie koĂąca Âświata. Magiczna data w grudniu 2012 staÂła siĂŞ juÂż elementem popkulturowym. Do promowania siĂŞ na tej konkretnej dacie zabierajÂą siĂŞ juÂż nawet sieci handlowe, co odziera go z tajemnicy i poczucia posiadania jakby wiedzy wybranej. Z jednej strony mamy, wiĂŞc naukowcĂłw pewnych, Âże Âżadnego koĂąca Âświata nie bĂŞdzie a z drugiej masy ludzi, ktĂłrzy oczekujÂą, Âże nastÂąpi coÂś, co znaczÂącego.

 

Tymczasem istniejÂą takie inicjatywy jak http://www.2012hoax.org witryna ta jest skoncentrowana na wyjaÂśnianiu dlaczego propagowanie mitu o koĂącu Âświata w 2012 roku jest zÂłe. WedÂług autorĂłw moÂże wtedy rzeczywiÂście zgin¹Ì spora liczba ludzi. CzêœÌ moÂże planowaĂŚ samobĂłjstwa. Trudno siĂŞ nie zgodziĂŚ, ze istnieje taka moÂżliwoœÌ, Âże wiele osĂłb postanowi rozstaĂŚ siĂŞ z Âżyciem na swoich warunkach, dlatego 2012hoax zwraca uwagĂŞ, Âże jest to szczegĂłlnie niemoralne, gdy siĂŞ takich podatnych ludzi indoktrynuje. TwĂłrcy strony rozprawiajÂą siĂŞ z wszystkimi scenariuszami koĂąca Âświata z przekroczeniem galaktycznego rĂłwnika w³¹cznie.  Jednak takie inicjatywy nie majÂą szansy wywarcia odpowiedniego wpÂływu na osoby przekonane, Âże 21-12-2012 nastÂąpi coÂś katastrofalnego, albo bardzo doniosÂłego.

 

Prawdopodobnie to zafiksowanie siĂŞ ludzkoÂści na jednej grudniowej dacie nie zakoĂączy siĂŞ wraz z nadejÂściem 22 grudnia. JeÂśli nie dojdzie wtedy do niczego spektakularnego z pewnoÂściÂą ta moda w jakiÂś sposĂłb osÂłabnie. Z drugiej strony, jeÂśli do czegoÂś dojdzie od razu pojawi siĂŞ nowa legenda lub nowa data, do ktĂłrej bĂŞdziemy odmierzaĂŚ upÂływajÂący czas. Wiele osĂłb twierdzi, Âże celem tego wszystkiego jest wzbudzenie u ludzi strachu a przestraszonym spoÂłeczeĂąstwem kieruje siĂŞ znacznie Âłatwiej."

 

 

ÂŹrĂłdÂła:

http://www.2012hoax.org/

http://innemedium.pl/wiadomosc/kilku-dni-w-telewizji-pojawia-sie-dziwna-reklama-data-21122012

http://phys.org/news/2012-10-doomsday-myths-lexicon.html

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/koniec-swiata-21-grudnia-2012-moze-miec-powazne-konsekwencje-spoleczne

Spokojnie, to taki typ wieloczĂŞÂściowej reklamy, chodzi o jak najwiĂŞksze zainteresowanie tym, czego wÂłaÂściwie nie powiedziano.

Technika polega na tym, ¿e w 1-szej zajawce (taki prolog) podajê siê tylko 2 sekundowy spot, albo w przypadku reklamy gazetowej, np. jedn¹ datê na ca³ej stronie, po to, by klient siê sam zainteresowa³ i czeka³ na nastêpn¹, ju¿ w³aœciw¹, czêœÌ.

Np. w gazecie taka reklama umieszczana jest na 4 prawych stronach periodyku (strona 8,10,12,14) - na kaÂżdej nastĂŞpnej jest coraz wiĂŞcej informacji, napiĂŞcie roÂśnie, by dopiero na ostatniej wyÂłuskaĂŚ o co kaman.


W tym przypadku jest to reklama mediamarktu.

Faktycznie skala oczekiwaĂą w miarĂŞ zbliÂżania siĂŞ do tej daty roÂśnie. W ÂświadomoÂści zbiorowej narasta napiĂŞcie i to ono moÂże wywoÂłaĂŚ , niczym zapalnik, globalne przemiany przynajmniej w odniesieniu do Âżycia spoÂłecznego.

Znalazlam strone w jezyku angielskim, ktora tlumaczy wydarzenie z 21-12-2012.
Nie jestem w stanie doszukac sie nic w jezyku polskim.
Kazdy moze poczytac z pomoca google.

DECEMBER 21, 2012: The Harmonic Time Count of the Ages

http://aquarianphilosophy.com/2012/12/16/december-21-2012-the-harmonic-time-count-of-the-ages/

Jasnowidz o 21.12.2012, transformacji, UFO oraz swojej pracy – Renata Engel .
http://youtu.be/zvpjoCntiUs

PoniÂższÂą otrzymanÂą informacjĂŞ przekazujĂŞ do wiadomoÂści na Forum.
     Pozdrawiam   Zochna

        Data: 16 grudnia 2012 17:46
        Temat: Przygotowanie 21.12.2012 www.kolorymilosci.pl
        Do: aurasoma@kolorymilosci.pl


        W dniach 21-22-23 grudnia bie¿¹cego roku (2012) dojdzie do rzadkiego zjawiska astronomicznego. Nasze sÂłoĂące i planety ukÂładu sÂłonecznego znajdÂą siĂŞ w jednej linii z centrum galaktyki, w ten sposĂłb, Âże planety bĂŞdÂą pomiĂŞdzy sÂłoĂącem a centrum galaktyki. Owo zjawisko wywoÂła szereg zmian. Z pozoru nic siĂŞ nie bĂŞdzie dziaÂło, nic co moÂżna namacalnie obserwowaĂŚ na zewnÂątrz nas. BĂŞdÂą to raczej zjawiska, zmiany dotyczÂące naszego jestestwa na poziomie DNA. Ów przekaz ma za zadanie przygotowaĂŚ nas do zachodzÂących zmian , tak abyÂśmy mogli wynieœÌ z owej sytuacji najwiĂŞcej korzyÂści dla siebie i swoich najbliÂższych. MoÂżemy przygotowaĂŚ siĂŞ do synchronizacji naszego DNA z energiami w centrum naszej galaktyki, ktĂłre w tych dniach zwiĂŞkszÂą swÂą si³ê i czĂŞstotliwoœÌ i bĂŞdzie to miaÂło wpÂływ na nasze samopoczucie. W okresie 3 dni (21, 22, 23 grudnia 2012 roku) wyrĂłwnania potencja³ów kana³ów przepÂływu energii uniwersalnych, co uÂłatwi przepÂływ
          energii sÂłonecznej z centru naszej galaktyki do ukÂładu sÂłonecznego o bardzo wysokich wibracjach. Owo ÂświatÂło spowoduje wyÂładowania elektrostatyczne, ktĂłre poprzez ciaÂło astralne bĂŞdzie miaÂło wpÂływa na nasze ciaÂło fizyczne i spowoduje przyspieszenie procesu naszej ewolucji. Ten sam proces obejmie ca³¹ naszÂą planetĂŞ. JesteÂśmy wiĂŞc w jakiÂś sposĂłb bohaterami i Âświadkami historycznych zmian na drodze ewolucji. JesteÂśmy Âświadkami nadejÂścia nowej ery, Âświtu nowej ludzkoÂści … na Ziemi na poziomie genetycznej ewolucji caÂłego pokolenia ludzi. Ów skok intensywnoÂści ÂświatÂła i jego czĂŞstotliwoÂści z centrum galaktyki wywoÂła u nas g³êbokie zmiany w naszych ciaÂłach fizycznych i subtelnych. Nasze DNA, niezaleÂżnie od nas, dokona samoregulacji i reorganizacji na poziomie swoich w³ókien dostosowujÂąc siĂŞ do nowych warunkĂłw w ukÂładzie galaktycznym, a ten proces dokona siĂŞ we Âśnie. Dalej sÂą zalecenia co robiĂŚ aby wyjœÌ z tego niezaleÂżnego proce
         su obronnÂą rĂŞkÂą. Te zjawiska, zmiany, Ăłw proces, bĂŞdÂą niezaleÂżne od nas. MoÂżna siĂŞ zastanawiaĂŚ jak zmiany w koĂącu 2012 roku wpÂłynÂą na ludzi, ktĂłrzy tak naprawdĂŞ nic nie wiedzÂą o ÂświadomoÂści?. Nie uÂświadamiajÂą sobie swej ÂświadomoÂści. SÂą za to Âświadomi swojego wewnĂŞtrznego cierpienia. Jak wiĂŞc bĂŞdÂą oni wyzwoleni od swojego wewnĂŞtrznego cierpienia?. To co siĂŞ stanie w 2012 roku, byĂŚ moÂże w wyniku specyficznej galaktycznej konfiguracji, to czy ludzie sÂą uÂświadomieni czy teÂż nie, to czy sÂą bÂłogosÂławieni czy teÂż nie, nie ma znaczenia. Po prostu dotyczy to wszystkich ludzi. Natomiast, gdy wystarczajÂąco duÂżej grupie ludzi uda siĂŞ dostÂąpiĂŚ stanu przebudzenia, to wpÂłynie to na wszystkich ludzi na Âświecie, niezaleÂżnie od rasy, kultury i narodu. Po prostu ich percepcja egzystencji siĂŞ zmieni. To znaczy w swoich sercach bĂŞdÂą mieĂŚ wiĂŞcej wspó³odczuwania (nie myliĂŚ ze wspó³czuciem) do innych ludzi, do egzystencji jako takiej. BĂŞdÂą
         czuli wiĂŞcej ³¹cznoÂści z egzystencjÂą. StanÂą siĂŞ bardziej wspó³miÂłujÂącymi (nie myliĂŚ z miÂłoÂściÂą), stanÂą siĂŞ bardziej uprzejmi do siebie, do egzystencji. Tak wiĂŞc, moÂżna rzec, po prostu stanÂą siĂŞ lepszymi ludÂźmi. I to nie dlatego, Âże ktokolwiek na nich wpÂłyn¹³, coÂś im powiedziaÂł, czy zasugerowaÂł, czy cokolwiek takiego innego uczyniÂł. Otó¿ w sposĂłb bardzo naturalny, podniesie siĂŞ poziom ÂświadomoÂści ogó³u ludzi. OczywiÂście, Âże nie zostanÂą oni przebudzeni, ani teÂż w sposĂłb automatyczny, nie wejdÂą w bardzo wysokie stany ÂświadomoÂści. OczywiÂście nie zostanÂą teÂż natychmiast oÂświeconymi. Po prostu ludzie bardzo powoli zdadzÂą sobie sprawĂŞ, Âże ich myÂśli siĂŞ zmieniajÂą. MyÂśli negatywne, sÂłowa negatywne, czyny negatywne stajÂą siĂŞ bardziej pozytywnymi. Ów proces to zmiana, ktĂłra powoduje, Âże ÂświadomoœÌ jednostkowa staje siĂŞ po prostu bardziej holistyczna, caÂłoÂściowa i dodatkowo globalna. MoÂżna wiĂŞc powiedzieĂŚ, Âże wszys
         cy stajÂą siĂŞ lepszymi ludÂźmi. Proces ten nie bĂŞdzie jednostkowym, bĂŞdzie wzrastaÂł i prawdopodobnie po kilku do kilkunastu lat jego trwania, wszyscy ktĂłrzy go doÂświadczyli stanÂą siĂŞ ludÂźmi przebudzonymi. I nie bĂŞdzie to miaÂło znaczenia czy ludzie Ci bĂŞdÂą mieszkaĂŚ w Australii, Afryce czy gdziekolwiek indziej, w dowolnym innym miejscu na Ziemi. W sposĂłb naturalny, powoli, bĂŞdÂą wchodzili w stan caÂłkowitoÂści i kompletnoÂści. To mogÂą nie byĂŚ caÂłkiem nagÂłe zmiany, ale po prostu powoli bĂŞdÂą siĂŞ zmniejszaĂŚ lokalne konflikty i ró¿norodne problemy pomiĂŞdzy jednostkami ludzkimi. Tak owe procesy, zmiany bĂŞdÂą siĂŞ dziaÂły i w rodzinie ludzie zbli¿¹ siĂŞ do siebie. W rodzinach, gdzie wczeÂśniej byÂły k³ótnie i nieporozumienia, ludzie zbli¿¹ siĂŞ do siebie. StanÂą siĂŞ sobie coraz bliÂższymi. Tak to bĂŞdzie wyglÂądaÂło na przestrzeni najbliÂższych kilku moÂże kilkunastu lat. OczywiÂście wpÂłynie to teÂż na mÂłodzieÂż, bĂŞdzie bardziej szczĂŞÂśliwa, mn
         iej skÂłonna to autodestrukcji, agresji, brania uÂżywek w tym narkotykĂłw, czy teÂż czynienia innych rzeczy. To siĂŞ dzieje juÂż od kilku lub teÂż kilkunastu lat. W dniach 21-22-23 grudnia bie¿¹cego roku, szczegĂłlnie wtedy, moÂżna siĂŞ przygotowaĂŚ na nadejÂście zmian poprzez wyeliminowanie agresji na poziomie umysÂłu w myÂślach, mowie i uczynkach oraz na poziomie ciaÂła, poprzez ograniczenie zanieczyszczeĂą w tym smogu elektromagnetycznego i zanieczyszczonej, przemysÂłowej ÂżywnoÂści.
        Tak wiĂŞc, ten niezaleÂżny od nas ukÂład galaktyczny, w dniach 21-22-23 grudnia 2012 roku, spowoduje zmiany wewnĂŞtrzne, na poziomie naszego komĂłrkowego DNA, poprzez proces samoregulacji, reorganizacji i uaktywniania pasywnych do tej pory w³ókien biaÂłkowych. Dla osĂłb przygotowanych , pobÂłogosÂławionych lub bardzo wraÂżliwych i nie tylko, owe zmiany komĂłrkowego DNA, mogÂą powodowaĂŚ objawy medyczne takie jak podwyÂższona gorÂączka 38.5 stopni, wymioty, biegunki, ró¿nego rodzaju bĂłle, takie jak gÂłowy, stawĂłw, koÂści inne.

        Aby przetrzymaĂŚ ten okres naleÂży:

        1. ograniczyĂŚ do minimum aktywnoœÌ zewnĂŞtrznÂą. A wiĂŞc udziaÂł w duÂżych skupiskach ludzkich,zebraniach, manifestacjach,protestach, w miastach, na ulicach, na dworcach, w marketach,w pracy, wiĂŞc wszĂŞdzie tam gdzie moÂżemy siĂŞ spotkaĂŚ siĂŞ z dowolnÂą formÂą agresji zewnĂŞtrznej. PoniewaÂż wewnĂŞtrzne zmiany na poziomie komĂłrkowego DNA bĂŞdÂą niezwykle intensywne potrzebujemy absolutnej ciszy zewnĂŞtrznej. Zalecany jest pobyt tylko w rodzinie (z osobami najbliÂższymi), lub z ludÂźmi wspó³miÂłujÂącyni, wspó³odczuwajÂącymi, ktĂłrzy uwaÂżajÂą, Âże mogÂą dzieliĂŚ z nami to doÂświadczenie przemiany. CaÂłkowita izolacja nie jest zalecana, poniewaÂż niektĂłrzy z nas bĂŞdÂą byĂŚ moÂże, wymagali wsparcia medycznego . Dla ograniczenia smogu elektromagnetycznego naleÂży nie uÂżywaĂŚ wszelkich urzÂądzeĂą elektrycznych takich jak radia, telewizory, klimatyzatory, i innych dziaÂłajÂących w sieci energetycznej jak teÂż na baterie. NaleÂży wy³¹czyĂŚ: telefony komĂłrkowe i telef
         ony klasyczne i komputery teÂż.

        2. NALEÂŻY UNIKAÆ:UÂżywania otwartego ognia, jedzenia miĂŞsa, kieÂłbas, mleka, wszelkiego rodzaju napojĂłw z wyjÂątkiem naturalnych sokĂłw lub wody. OgĂłlnie naleÂży unikaĂŚ ÂżywnoœÌ, ktĂłra pochodzi od hipermarketĂłw i wytworzonej w sposĂłb przemysÂłowy.

        3. NALEÂŻY PIÆ duÂżo wody, jeœÌ zdrowe, naturalnego pochodzenia, wegetariaĂąskie lub wegaĂąskie poÂżywienie peÂłne wewnĂŞtrznej energii. MoÂżna wykorzystaĂŚ czas na medytacje lub diety oczyszczajÂące. NaleÂży unikaĂŚ palenia papierosĂłw, picia alkoholu zwyczaje, innych uÂżywek. NaleÂży przeznaczyĂŚ ten czas czas dla swojej rodziny, dla najbliÂższych. MoÂżna modliĂŚ siĂŞ w swojej intencji, w intencji Twojej rodziny, najbliÂższych i w intencji caÂłej ludzkoÂści. W miarĂŞ moÂżliwoÂści: moÂżna w tych dniach spacerowaĂŚ na Âłonie natury lub pozostaĂŚ w domach wypeÂłnionych roÂślinami i kwiatami. DLACZEGO CISZA ZEWNÊTRZNA jest tak bardzo zalecana?. W tym caÂła egzystencja, wszystkie energie sÂą przygotowane juÂż do tego jakoÂściowego skoku. BĂŞdÂą wtedy otwarte wszystkie portale przemiany. Niestety istniejÂą ludzie, ktĂłrzy sÂą niechĂŞtni pozytywnym jakoÂściowym zmianom i w ramach ró¿nych gier bĂŞdÂą siaĂŚ zamĂŞt i chaos i agresjĂŞ. Takie scenariusze teÂż sÂą moÂżliwe.

        DLACZEGO NALEÂŻY JE¦Æ zdrowe, wegetariaĂąskie, wegaĂąskie, poÂżywienie? PoniewaÂż nowe czĂŞstotliwoÂści, ktĂłre zostanÂą w³¹czone sÂą bardzo subtelne i wysokiej wibracji. Niestety miĂŞso i jedzenie produkowane metodami przemysÂłowymi sÂą przeciwieĂąstwem owych wibracji. Ów proces zmian jest niezaleÂżny od nas, tak wiĂŞc im mniej jesteÂś przygotowany, przejdziesz go i tak ale z wiĂŞkszymi oporami i problemami natury psychicznej i fizycznej niÂż osoby utrzymujÂące swe ciaÂło w czystoÂści i gotowoÂści. Generalnie w skrĂłcie, sugeruje siĂŞ: trwaj, wytrzymaj w milczeniu Ăłw trudny okres, bĂŞdÂąc w zgodzie z naturÂą i wspierajÂąc atmosferĂŞ pokoju i miÂłoÂści.

        Akademia ÂŚwiatÂła Duszy
        www.kolorymilosci.pl

        TÂłumaczenie Kazimierz Zbigniew Kruk

Bzdura, juÂż wykazaÂłem.
KaÂżdy jednak moÂże sobie sam sprawdziĂŚ - zajmie to okoÂło 2 minut:

http://cybermoon.pl/programy.html

Pozwolê sobie na przytoczenie s³ów z ... a jak¿e, z Biblii:


 ;)

Ilu mĂŞdrcĂłw tyle interpretacji.  O0
Powodzenia.  ;) ;D

Darek i Ty podpierasz siê Bibli¹, której wartoœÌ cyklicznie negujesz?

PodaÂłem dowĂłd, jeÂżeli siĂŞ mylĂŞ to wskaÂż gdzie i podaj... poprawny "wynik" zamiast snuĂŚ miaÂłkie aluzje.

Darek

I wszystkie sÂą prawdziwe ;D
to pa ;D

Nie widzĂŞ sprzecznoÂści.
Podpieram siĂŞ jej cytatami bo czĂŞsto fajnie korelujÂą z krĂłtkowzrocznoÂściÂą jej zwolennikĂłw. ;)
Warto pamiĂŞtaĂŚ, ze i "Szmaragdowe Tablice Thota" (Thot to wg znawcĂłw tematu biblijny Henoch - ten wziĂŞty Âżywcem do nieba) rĂłwnieÂż zawierajÂą wiele cennych wskazĂłwek dla plebsu, a w sumie byÂły przyczynÂą zniszczenia Atlantydy.
ot, takie skojarzenie. ;D O0

yyy... wedÂług jakich znawcĂłw?
Darek, rozumiem, ¿e to nie Twoja dalekowzrocznoœÌ spowodowa³a tu³anie siê po ró¿nych grupach...

Czy coÂś mi insynuujesz?

Szacowny Darku :)
PozwolĂŞ sobie zauwaÂżyĂŚ, Âże to moim skromnym zdaniem poÂłoÂżenie dÂłoni na rĂŞkojeÂści szabli 8)
PozwolĂŞ tez sobie przytoczyĂŚ ,,Kto mieczem wojuje..." ;D
Dodam te¿, ¿e w przesz³oœci wiêkszoœÌ ludzi wchodzi³a w te lub inne doœwiadczenia i nie by³y to doœwiadczenia przypadkowe - moim skromnym zdaniem :)
Szkoda teÂż, Âże tak maÂło ludzi wyciÂągnĂŞÂło z tych doÂświadczeĂą wnioski :)
Szkoda, Âże tak maÂło zmieniajÂąc siebie zmienia wszechÂświat :)
Braciak sÂłusznie zauwaÂżyÂł, Âże wszystko siĂŞ zmienia nawet pory roku  :)
Zwykle jak coÂś siĂŞ koĂączy to coÂś siĂŞ zaczyna :)
Czy warto zastanawiaÌ siê czy drugi to zauwa¿y, czy jest taka zasadnoœÌ
Dla kaÂżdego co innego.
Moim skromnym zdaniem waÂżne jest by to nie byÂły wspomniane tylko wyciÂągniĂŞte wnioski :)
Wspomnienia czyli Martwe - tworzy Martwe
TworzÂą sobie ludzie ponownie liczne teorie a hasÂło nadzieja, upowaÂżnia tych, Âże ludzi do wysnuwania „pozytywnych wnioskĂłw”.
Ilu ludzi zada³o sobie pytanie : jak mo¿na budowaÌ przysz³oœÌ bez TeraŸniejszoœci ?
S¹ oczywiœcie wielcy, którzy jak to deklaruj¹ ³atwo mog¹ przeskoczyÌ z przesz³oœci w przysz³oœÌ ;D
czym majÂą siĂŞ martwiĂŚ przecieÂż  wszystko tworzy im jakiÂś stwĂłrca.
Czy moÂżna coÂś zmieniĂŚ ÂżyjÂąc „na co dzieĂą” wspomnieniami.
¯adna rozmowa nie mo¿e siê bez tego obejœÌ - wspomnieù :)
MoÂże taka maÂła relaksacja:
WydajĂŞ spokojnÂą dyspozycjĂŞ  ,,Âże wszelkie wspomnienia murujĂŞ w wielkim sarkofagu , zalewajÂąc go tonami cementu.
MoÂżna i wizualnie moÂżna i czuciowo ;D
SprawdziÂłem,Âże to ĂŚwiczonko  pomoÂże przerwaĂŚ wspomnienia o przeszÂłoÂści i przyszÂłoÂści.
ÂŁatwiej jest (np mi ososbiÂście)  jeÂżeli skupiĂŞ siĂŞ jedynie na teraz i z tej pozycji rozwiÂązaĂŚ sprawy bie¿¹ce.  :)
Uzyskany spokój umo¿liwia mi osobiœcie bezproblemowo wspó³graÌ z innym cz³owiekiem ,w którym widzê i siebie. ;D
Moim skromnym zdaniem trudno jest przystÂąpiĂŚ do transformacji kiedy ma siĂŞ nie opanowane caÂłkowicie swoje stare cechy i jeszcze automatyczne reakcje.  :)
LĂŞki i obawy teÂż zaniknÂą ;D
to pa ;D