Tytu³: Odp: Wzniesienie - przeskok, ewolucja czy rewolucja? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 14, 2012, 00:38:58 Oj Artqu wiadomo, ze czepisz siê tego PEWNEGO ZAKRESU dla siebie odpowiedniego, ale to tylko Ciebie obliguje, a nie jest tak, ¿e ka¿dy musi ten "pewien zakres znaczeniowy" stosowaæ tak samo, jak Ty. Nie East, poniewa¿ aby jakakolwiek rozmowa mia³ sens nale¿y u¿ywaæ s³ów zgodnie z ogólnie przyjêtych ich znaczeniem, a nie nagle stosuj±c jaki¶ swój wymy¶lony "kod". O nic wiêcej mi nie chodzi i niczego wiêcej nie oczekujê. Ponadto to w³a¶nie Ty - jak widzê - nadajesz nagle s³owom jakies nowe znaczenia i zarzucasz mi, ¿e... u¿ywam ich dotychczasowych. Trzymasz siê dogmatów kolego :D Trzymasz sie wprogramowanych znaczeñ s³ów :D A tak na prawdê te programy s± iluzj±. Nie istnieje to, co wpierasz, ¿e jest s³uszne. Ot tak, po prostu ha ha ha . Cytuj Rozwa¿ zdanie "Zaszczytem jest umrzeæ za Ojczyznê". Czy tu chodzi o nagrodê ? Dla kogo, skoro ten kto¶ umiera ? Ale¿ to banalnie proste. Nagroda dla umieraj±cego, bo najwiêkszym darem/po¶wiêceniem jaki mo¿na komukolwiek ofiarowaæ, szczytem altruizmu jest oddanie za kogo¶ tego co ma siê na tym ¶wiecie najcenniejszego - ¿yciaCytuj Nagrod± w takim przypadku jest wed³ug mnie - ¿ycie wieczne ogl±daj±c Boga, ¯ycie jest wieczne i jest wszystkim , co jest - nawet Bogiem. Ciebie nie ma w tym , wiêc nie mo¿esz odebraæ nagrody, bo Ciebie nie ma. Nagroda to iluzja , przyjacielu. Cytuj Udajesz, ¿e nie pamiêtasz wcze¶niejszych swoich wypowiedzi - o walce z egoizmem pod postaci± ego, etc? Ca³y czas rozpoznanie iluzji ego siê tu dzieje, ale nie widzisz tego. Nie chcesz po prostu i to te¿ ok, bo nie czas na to teraz widaæ.Cytuj Niekoniecznie nagrod±. Mo¿e to byæ zaszczyt wykonania wyroku, jak u Samurajów ;) Lub te¿ zaszczyt odebrania nauki, a ta z kolei nie musi byæ przyjemno¶ci± :D East kombinujesz, kombinujesz i pogr±¿asz siê - czy (i tutaj mogê równie¿ odnie¶æ siê do wcze¶niejszych Twoich wypowiedzi) czy¿ pozyskiwanie wiedzy, do¶wiadczenia, poszerzanie horyzontów nie jest swoist± nagrod±?Cytuj Powtórzê raz jeszcze - bycie katem czy morderc± nie jest zaszczytem czy te¿ przejawem pozytywnego do¶wiadczenia. Gdybym przyj±³ tak± rolê by³by to mój upadek, pomimo okoliczno¶ci którymi móg³bym siê usprawiedliwiaæ i podpieraæ. I s³usznie, bo tak my¶l± ludzie po prostu. Mo¿na z ³atwo¶ci± , jednym s³owem NIE zmieniæ karmê. Cytuj Zdaje siê, ¿e by³e¶ za kar± ¶mierci .... Masz racjê, zdaje Ci siê...Cytuj Kurcze, a tyle razy s³ysza³em na tym forum, ¿e Ziemia jest wyj±tkowym poligonem dla dusz, i mog± tutaj pojawiaæ siê dusze... wybrane, nie ka¿de, a tutaj napisa³e¶, ¿e mog± go¶ciæ dusze po³amane, maj±ce bardzo ma³e do¶wiadczenie. Na poligonie pojawiaj± siê ró¿ni "¿o³nierze" - wybrani wg ró¿nych kryteriów ;) A tak serio, to zosta³o napisane, aby nie personifikowaæ dusz bo nie ma takiej potrzeby. To tylko ludzi punkt widzenia i to w dodatku obarczony d³ugiem ;) Cytuj T± kwestiê porusza³em ju¿, bez echa :] - widzê sprzeczno¶æ pomiêdzy przekazywaniem "wiedzy" w my¶l której dusze d±¿± do doskonalenia, powracaj±c do jakiej¶ tam niewcielonej cz±stki maj± ogl±d na ca³o¶æ do¶wiadczeñ, wybieraj± ¶wiadomie plan przedurodzeniowy... i co, wybieraj± rolê katów, morderców, oszustów gwa³cicieli? O i tutaj mo¿na by dalej personifikowaæ, ¿e dusze s± te¿ rózne i ¿e mo¿e im podpowiadaæ sam szatan itd, itp (wg Twojej nomenklatury ) ale po co w to brn±æ w ogóle. We wcze¶niejszym po¶cie nie by³o s³owa o niewcielonych cz±stkach, a nawet pad³o wskazanie na t± sam± niekonsekwencjê, któr± Ty dostrzegasz. Aczkolwiek jest próba zrozumienia z "reinkarnacyjnego" punktu widzenia, to nie klei siê . Nie ma JA (nie tylko Ciebie, ale i mnie oraz ich), a to przerywa cykl inkarnacji ,bo co mia³oby siê inkarnowaæ ?Cytuj Ale ale - wszak Ty twierdzisz, ¿e... to rozwój i wznoszenie siê, doskonalenie. East, wiele rzeczy na tym forum czyta³em, ale te brednie plasuj± siê w ¶cis³ej czo³ówce pot³uczonych. Wszystkie do¶wiadczenia ¿yciowe, które siê dziej± s± dla wzniesienia i doskonalenia siê, nawet grzechy, Arteq (a moze przede wszystkim one) . Jak g³êbiej w to wnikniesz, to nie bêdziesz zgrywa³ ju¿ obra¿onego dziecka. Na razie interpretujesz tre¶ci poprzez filtr ,który uzyska³e¶ w toku ¿ycia. Niech i tak bêdzie bo widaæ, ¿e tego potrzebujesz do przebudzenia. Cytuj Natomiast co do "mnie" to ... mnie nie ma ;D To w³a¶nie JA próbuje zwaliæ odpowiedzialno¶æ za decyzje na plan przedurodzeniowy lub te¿ reinkarnacjê. Na nikogo nic nie zwalam, po prostu my¶lê i widzê, ¿e zamieszczone deklaracje, "wiedza" przecz± samym sobie. I jak czytam te Twoje teorie to wydaje mi siê, ¿e zacz±³e¶ znikaæ... od góry.No, ale skoro ju¿ wzi±³e¶ to do siebie ... Cytuj yyy... czyli gdy Twoje cia³o zemrze to zostanie po Tobie - na dowolnym planie, p³aszczy¼nie wy³±cznie kupka... popio³u? Po "mnie" nic nie zostanie bo JA nie istnieje ;DPo ciele zostanie kupka popio³u. ¯ycie za¶ nie zniknie i bêdzie dalej do¶wiadczane przez ¦wiadomo¶æ. Nie bêdzie w tym tylko mnie. Cytuj Nazywam rzeczy po imieniu - upad³em, nie da³em rady, zawiod³em. I nie usprawiedliwiam tego zachowania jakim¶ zaszczytnym zdobywaniem do¶wiadczenia czy te¿ - aby poznaæ muszê do¶wiadczyæ, nawet najgorszych uczynków, nie budujê dupochronów bo wtedy cofam siê a nie rozwijam . NIE . Buduj±c poczucie winy siê cofasz i ono to jest swoistym dupochronem. A to dlatego, ¿e wci±¿ , mimo upadków, ca³y czas utrzymujesz z³udzenie kontroli nad tym procesem twierdz±c, ¿e to TY upad³e¶. To jest bzdura. Ciebie nie ma, nie ma komu upa¶æ. Nazywasz rzeczy po imnieniu ? Dobra, to dotrzyj do tych rzeczy. Co siê sta³o ? - pojawi³o siê uczucie zawodu, zranienia, upadku. Samo rozpoznanie tego, i¿ to nie dotyczy Ciebie, ale po prostu odczuæ i efektów wywo³anych tym, co siê zadzia³o , uwalnia ¿ycie od Ciebie i od fa³szywego poczucia winy ,d³ugu, grzechu. W nowym ¶wietle s± to tylko informacje pomocne we wzrastaniu, a nie co¶, nad czym masz p³akaæ i siê u¿alaæ. Do¶wiadczanie jest zaszczytem. Tylko nie ma komu tego interpretowaæ ;) Cytuj Warunkiem koniecznym do rozpoczêcia doskonalenia siê jest zdanie sobie sprawy ze s³abo¶ci jakie mamy i ¿mudna praca - kiedy¶ by³o takie s³owo - samowychowanie. To jest taplanie siê w 3g w³a¶nie ;) Dreptanie w kó³ko . Nie masz s³abo¶ci. One s± efektem czego¶ co siê dzieje . S± tylko odczytem stanu rzeczywisto¶ci. Nie mo¿esz MIEÆ rzeczywisto¶ci ani s³abo¶ci, ani prawdy, ani racji. One siê bez Ciebie dziej±. Rozpoznanie przyczyn i skutków pozwala na nie wchodzenie ponownie w raz do¶wiadczone pola. Cytuj Rozwój polega równie¿ na tym aby wyci±gaæ wnioski, uczyæ siê na b³êdach innych oraz rozwijaæ w sobie uczucia - a nie do¶wiadczaæ wszystkiego jak leci i imiê tego dopuszczaæ/czyniæ pod³o¶ci. A po co stawiaæ tamy gdzie ich nie potrzeba ? ¯ycie p³ynie - to akwen otwarty i wolny dla ¿eglugi. Uczucia ,kiedy ich nie blokowaæ i nie modelowaæ, te¿ przep³ywaj± swobodnie i harmonicznie. W naturalnym stanie cz³owiek nie krzywdzi i nie czyni z³a, bo intuicja, której nie blokuje, nie pozwala na to. Uwra¿liwienie na odbiór intuicji to jedyna praca do wykonania. |