Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Cz³owiek energetyczny => W±tek zaczêty przez: Betti Grudzieñ 06, 2008, 00:41:12



Tytu³: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Grudzieñ 06, 2008, 00:41:12
Znalazlam dosc ciekawy artykul na temat szyszynki--  KRYSZTA£OWA KOMNATA  - SZYSZYNKA na stronie www.vismaya-maitreya.pl


Szyszynka jest najbardziej mistycznym gruczo³em, który ulokowany jest w mózgu cz³owieka.
Uto¿samiana równie¿ czêsto z szóst± czakr± - Ajna lub z tz, trzecim okiem.
Mistycy twierdz±, ¿e uruchomienie tego gruczo³u otwiera w cz³owieku wielkie zdolno¶ci telepatyczne.

W ¶wiecie fizycznym u¿ywamy swoich fizycznych oczu, s³u¿± do postrzegania ¶wiata materialnego.
Otwarcie trzeciego oka daje wgl±d w g³±b niewidzialnego ¶wiata spirytualnego.
Otwiera w cz³owieku mistyczn± moc.
Trzecie oko inaczej jest zwane wewnêtrznym okiem (widzeniem).


Szyszynka (pineal gland) jest ulokowany w centrum mózgu, maleñki gruczo³ niczym ziarenko ry¿u.
- unikalna anatomiczna czê¶æ mózgu.

Pod mikroskopem mo¿na zauwa¿yæ, ¿e dzieli siê na dwie pó³kule.
Dzisiejsza medycyna nie wie zbyt du¿o na temat szyszynki, ale ju¿ staro¿ytni grecy pisali,
¿e ten maleñki gruczo³ ³±czy cz³owieka z Rzeczywist± Prawd±.
Aktywuje ¶wiat³o i kontroluje ró¿ne biorytmy w ciele, harmonizuje wiele funkcji np, pragnienie, g³ód, po¿±dania seksualne,
jest biologicznym zegarem w procesie starzenia.

Chocia¿ w normalnym ¿yciu cz³owieka nie jest ten gruczo³ dobrze rozpoznawany to jednak w ¿yciu mistycznym sporo o nim wiadomo.
W starych ezoterycznych szkicach znaleziono, ¿e ten punkt w mózgu jest linkiem miêdzy dwoma ¶wiatami: fizycznym i spirytualnym,
¿e jest najsilniejszym ¼ród³em energii jak± mo¿e cz³owiek posiadaæ,
która daje supernaturalne w³a¶ciwo¶ci.
Mistycy nazywaj± szyszynkê siedzib± duszy.

Wa¿y troszkê wiêcej ni¿ 0.1 gram.
U ma³ych dzieci jest ten gruczo³ du¿y ale w okresie dojrzewania kurczy siê.
W ¿yciu fizycznym reguluje tak¿e rytm snu.
W nocy zwiêksza siê poziom melatoniny, który wytwarza szyszynka.
Dziêki melatoninie mo¿emy spaæ, ma du¿e znaczenie podczas odpoczynku.

W momencie aktywacji tego gruczo³u dla cz³owieka jest to wezwanie do podró¿y w wy¿sze wymiary.
Rozwija trzecie oko i czakrê korony.
Nastêpnie otwiera kana³ czystej prany - energii i wpuszcza j± do mózgu i ca³ego cia³a.
Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji powoli oddziela cz³owieka od ¶wiata fizycznego,
przy³±cza do nowego - spirytualnego.

Nie jest to dla cz³owieka ³atwy proces.
Inny poziom hormonów i zmiany na inne energie powoduje du¿o emocjonalnych i fizycznych stresów w ciele i psychice.

Aktywuj±ca siê szyszynka i przysadka mózgowa zaczyna tworzyæ now± uniê miêdzy osobowo¶ci± i dusz± cz³owieka.
Szyszynka jest tym instrumentem, który wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne.
Dwa ¼ród³a energii - pozytywna i negatywna (mêska i ¿eñska) ³±cz± siê i wytwarzaj± w mózgu cz³owieka ¶wiat³o.
Z³±czenie siê tych dwóch energii daje wy³adowania elektryczne w mózgu
i wyzwala wysokie wibracje i ¶wiat³o, dziêki temu cz³owiek mo¿e podró¿owaæ astralnie w bardzo odleg³e wymiary.



Kiedy szyszynka wytwarza ju¿ ¶wiat³o, na ¶rodku czo³a u takiej osoby pojawia siê okr±g³y znak - jakby pieczêæ.
Po tym mo¿na rozpoznaæ, ¿e szyszynka w tym ciele jest ju¿ bardzo wysoko rozwiniêta.
Wszystkie zmys³y w ¶wiadomo¶ci fizycznej i spirytualnej osi±gaj± swoj± harmoniê.
Subtelne cia³o - dusza - przeskakuje z ni¿szych partii cia³a ludzkiego i otwiera drzwi do mózgu.
Wtedy to w³a¶nie w g³owie pojawia siê te¿ dziwny d¼wiêk, sygna³ otwieraj±cej siê szyszynki - kryszta³owej komnaty.
W czasie burzy obserwujemy najpierw wielk± b³yskawicê a pó¼niej s³yszymy grzmot.
W tym procesie, co ja mogê powiedzieæ z w³asnego do¶wiadczenia, najpierw s³yszê wielki szum, dziwny kryszta³owy d¼wiêk, przypomina mi czêsto - AUM,
moje ca³e cia³o zaczyna gwa³townie wibrowaæ a parê sekund pó¿niej fala wielkiego ¶wiat³a
- niczym kolorowa b³yskawica zapala siê w moim ciele.
czasami ten b³ysk jest tak potê¿ny, ¿e a¿ wyrzuca mnie do góry, czujê wielkie szarpniêcie.
Z pocz±tku obserwowa³am ¶wiat³o jakby wokó³ siebie i mia³am wra¿enie, ¿e idzie do mnie sk±d¶ z daleka. Czu³am siê tak jakbym by³a na wielkiej otwartej przestrzeni podczas burzy. Porównywa³am te¿ to zjawisko do wybuchu wielkiej bomby.
A pó¼niej nagle którego¶ dnia zapali³o siê ¶wiat³o we mnie. Zrobi³o to na mnie olbrzymie wra¿enie.
Poczu³am siê jak neon. Najczê¶ciej bywa brylantowo bia³e, czasami z³ociste ale równie¿ wielokrotnie widzê go w innych kolorach.
Jest piêkne, niepowtarzalne, w jego blasku dostrzegam inne ¶wiaty, lecz nadal ta jego wielka si³a mnie przygina do ziemi.
Trwa to ju¿ wiele lat i jak do tej pory nie przywyk³am jeszcze w pe³ni do tego nowego zjawiska.

Aktywacja trzeciego oka jest bardzo wa¿na do pe³nego otwarcia wy¿szej ¶wiadomo¶ci.
W tym samym czasie otwiera siê równie¿ u takiej osoby kosmiczna wiedza - m±dro¶æ, doskona³a pamiêæ i dusza zaczyna podró¿owaæ poza cia³em.
Poprzez ¦wiat³o Kundalini szyszynka ³±czy duszê z Bosko¶ci±.
¦wiat³o, które zaczyna wp³ywaæ do g³owy z góry p³ynie przez Sutratma, sznur, którym po³±czona jest dusza z cia³em.
Uruchomienie szyszynki uruchamia równie¿ z³oty sznur a po nim sp³ywa w mózg Boska Energia z najwy¿szego planu.

Trzecie oko zwane te¿ okiem Shivy (organ spirytualnego spojrzenia) jest zwi±zany bardzo mocno z siódm± czakr± - koron±.
Czym mocniej rozwiniêta dusza tym mocniej rozwija siê cia³o fizyczne w procesie ewolucji, które dusza obecnie posiada.

Czêsto dostajê pytania,
które cia³o fizyczne cz³owiek wybiera na wieczno¶æ ??, z jakiego wcielenia ??
Wybiera ostatnie cia³o ziemskie - jego ostatnia reinkarnacja, podczas której osi±ga spirytualn± dojrza³o¶æ - o¶wiecenie i wniebowst±pienie.
Najlepszym przyk³adem jest Jezus Chrystus,
przez swoje ¿ycie, ¶mieræ, zmartwychwstanie i wniebowst±pienie
da³ nam w tej sprawie najwiêcej odpowiedzi.

I tak cia³o cz³owieka kontynuuje swoj± ewolucyjn± podro¿ a dusza ³±czy siê ze swoim ¼ród³em.
Nowo narodzone dzieci maj± ju¿ wy¿sze energie i potrzebuj± te¿ do swojego ¿ycia wy¿ej rozwiniêtego cia³a.
Szyszynka bêdzie rozwijaæ siê dalej do wysokiego stanu i da cz³owiekowi mo¿liwo¶æ wielkich supernaturalnych mocy.
Wp³ywanie wielkiej fali ¶wiat³a poprzez zloty sznur do mózgu cz³owieka - dok³adnie do szyszynki,
zmienia wibracjê w mózgu i w ca³ym ciele fizycznym, otwiera ¦WIADOMO¦Æ CHRYSTUSOW¡.
Czym wy¿ej otworzy siê mózg na spirytualn± ¶wiadomo¶æ tym mniej jest taki cz³owiek skoncentrowany na ¿yciu ziemskim.
A kiedy nast±pi w pe³ni aktywacja szyszynki nast±pi równie¿ naturalna jego separacja od ¶wiata materialnego.
Wzrost ¶wiadomo¶ci - od cia³a emocjonalnego do wysoko luminuj±cego odbywa siê tylko wówczas kiedy wybudzi siê szyszynka.

Jak d³ugo ludzkie zmys³y, ego i osobowo¶æ bêd± rz±dziæ cz³owiekiem
tak d³ugo zatrzyma on w sobie energie ¶wiadomo¶ci fizycznej.
W chwili pojawienia siê ¶wiat³a w g³owie jego ¶wiadomo¶æ siê aktywuje.
Z biegiem czasu w ca³e cia³o te¿ stopniowo zaczyna wp³ywaæ ¶wiat³o, trawi je wielki p³omieñ.

Wed³ug wszystkich religii, mitów i legend symbolem trzeciego oka jest trójk±t równoramienny z okiem w ¶rodku,
czêsto oznaczany 8-ma promieniami odbijaj±cymi siê od tego trójk±ta
- jest to symbol czasu, twórczo¶ci i Najwy¿szej ¦wiadomo¶ci.

Szyszynka ulokowana w mózgu przypomina dziwnym zbiegiem okoliczno¶ci budowê Wielkiej Piramidy w Gizie, która jest centralnym punktem na Ziemi.

Aktywacja szyszynki rozpoczyna równie¿ proces rozwoju 12 nitek DNA.
Ten próg jest zwany inaczej - " czas do przekroczenia ",
automatyczny program, ³±cz±cy dwa ¶wiaty i pozwalaj±cy duszy cz³owieka na zakoñczenie wielkiej wêdrówki.

Uruchomienie procesu DNA
- program zamkniêty w kodzie 11:11
- sekretnej liczby
i sekretnej geometrii ...
i z³otej spirali ....
wzrasta ...zmienia swój kszta³t ....

11:11 - synchronizuje ludzkie ¿ycie, jest raportem w czasie ....
Cz³owiek w pe³ni przebudzony rozpoznaje swoj± to¿samo¶æ i rozpoczyna swoj± now± podró¿.
Pe³na ¶wiadomo¶æ i wysoka wibracja nowych energii manfestuje siê pozytywnie we wszystkich dzia³aniach o¶wieconego cz³owieka.

Nie¶wiadomy umys³ cz³owieka w³a¶nie siê przebudzi³ w kryszta³owej komnacie.

Vancouver
25 April 2007

Co o tym sadzieie?


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: chanell Grudzieñ 06, 2008, 10:14:33
Faktycznie bardzo ciekawy artyku³ !! Kompletnie siê na tym nie znam,ale brzmi wiarygodnie i wiele t³umaczy.Mo¿e faktycznie tak jest ?


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 06, 2008, 11:46:28
Szyszyka  istotnie jest bardzo wazna,  w niej jest zdeponowana wiedza o nas , wiedza naszych wszystkich wcielen, droga calego naszego rozwoju. Ale... ne ona dcyduje o tym rozwoju , ona deponuje wiedze z ktorej bedziemy mogli skorzystac. Jest jak twardy dysk w komputerze ktorego nie potrafimy jeszcze odczytywac, nie potrafimy rowniez swiadomie programowac. Wpis dokonuje sie za pomoca przezyc napelnionych sila uczuc ( to specjalny kod swietlny), dostep do korzystania z jej wiedzy mamy zablkowany.
On sie odblokowywuje samoistnie ( na drodze rozwoju duchowego), gdy podnosi sie w nas wibracja.
Zadna sztuczna metoda ( technika metalna, medytacja ni nic takiego )tego nie uczynia. Zrobi to tylko podnoszacy sie nasz rozwoj indywidualny, napelniamy sie energia wewnetrznie,ona podnoszac sie w nas , poziom po poziomie zbliza sie do zdjecia zaslon z szyszynki. Nastepuje wowczas wewnetrzna ilminacja , rozswietlenie , blysk , wowczas stajemy sie oswieceni ( czyli ci ktorymi nas tak strasza ILUMINANCI)to my gdy dotrzemy do pelni wiedzy. Jednak nim sie to stanie , musimy osiagnac wibracje czakry serca, a tam nie ma logiki , rozwazan, wiedza.Tam sa UCZUCIA, INTUICJA.Gdy one wyznacza nam droge , wowczas otworzy sie przed nami wiedza szyszynki. Bardzo proste zabezpieczenie, bo kto zycie maluje uczuciem,ono wyznacza mu droge, NIE SKRZYWDZII JUZ  ,ANI SIEBIE  , ANI NIKOGO.

Jednak gdyby  np.szalony naukowiec , lub nie daj Boze Samuel otworzyl dostep do naszej szyszynki, jest w stanie wyzerowac nasza wiedze w nas ( stracimy calkowicie osobowosc, staniemy sie jak noworodki) wgra nam co tylko bedzie chcial , a tym samym osiagnie pelna wladze nad nami.Staniemy sie super biologicznymi robotami.
Tak wiec badzmy bardzo ostrozni z wszelkimi eksperymetami duchowymi z mozgiem i szyszynka.
Na razie mamy nalozony program , ktory jest dla nas obecnie wzorcem zycia, wzorcem wszystkich zachowan, nie jest trwaly. Razem z przebiegunowaniem ziemi zniknie, ten proces juz sie rozpoczol ( NAZYWA SIE OCZYSZCZENIEM POL INFORMACYJNYCH WGRANYCH ZIEMI I LUDZIOM),po malu zacznie wygasac stara wiedza,w ten sposob dokona sie przebudzenie swiadomosci ludzkiej.
Ale gdyby informacja zostala wgrana w szyszynke , wowczas bylo by bardzo zle. Skasowany byl by rozwoj indywidualny kazdego Czlowieka. Zaczynalibysmy wszystko od zera, od pierwszego indywidualnego doswiadczenia. Wrocili bysmy w jednej sekundzie do swiadomosci zbiorowej, ktora zarzadza ktos......

Kiara ::)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Grudzieñ 06, 2008, 17:10:16
A tu jeszcze cos -- DZIECI S£OÑCA
(CZÊ¦Æ 6)
LINK! DO CZʦCI 5
LINK! DO CZʦCI 7



Aktywacja 7-dmego poziomu wnosi unikalne zmiany RNA/DNA w ciele fizycznym oraz zmiany w czakrach. Osoba staje siê w pe³ni ¶wiadoma, osi±ga pe³ne zjednoczenie cia³a fizycznego i duchowego. Otwiera wiele talentów i potrafi siê zamanifestowaæ.

Ziemianie zostali od³±czeni od Boskiego ¬ród³a w okresie Atlantydy poprzez manipulacjê RNA/DNA. Nadszed³ czas, ¿e ponownie dostajemy mo¿liwo¶æ powrotu do domu.



Podczas aktywacji cia³ ¶wietlistych w g³owie s³ychaæ nieziemsk± muzykê i inne d¼wiêki. Wokó³ krêc± siê kolory i geometryczne wzory. Aktywuje siê Merkabah. Osoby, u których ruszy³ proces DNA promieniuj± ciemno-pomarañczow± aur±.

Ziemia podnosi w³asne wibracje, dostajemy mo¿liwo¶æ odbudowania w³asnego DNA. Pierwsze trzy poziomy aktywacji cia³a ¶wietlistego przejd± wszyscy ludzie. 7-dmy poziom jest wielk± duchow± rewolucj±. Przykro mi to pisaæ ale nie ka¿dy bêdzie móg³ go osi±gn±æ. Wprzódy nale¿y po³±czyæ dolne czakry z czakr± serca. Na tym poziomie aktywacji otwiera siê w komórkach wy¿sza wibracja i wpuszcza energiê o wysokim napiêciu elektrycznym. Nastêpuje transformacja. Nie mo¿na biernie oczekiwaæ i nie mo¿na bezmy¶lnie dzia³aæ, sukcesy nie spadn± same z nieba. Nale¿y wydobyæ z siebie poczucie w³asnej warto¶ci, u¶wiadomiæ sobie czego oczekuje od nas Universum ? Popatrz na swoje ¿ycie i zobacz z jakiego materia³u go zbudowa³e¶ ? Czy ograniczasz siê do w³asnej dumy i identyfikujesz siê z obc± rol±, czy jeste¶ panem w³asnej wibracji i pracujesz nad w³asn± doskona³o¶ci± ? Istnieje wiele metod pracy ale najwa¿niejsze aby zebraæ jak najwiêcej cnót. Skrywaj± w sobie potê¿ny energetyczny potencja³, daj± potê¿ne mo¿liwo¶ci w¶lizgniêcia siê w boskie wymiary. Nie b±d¼ zapatrzony w swoje fizyczne cia³o bo nie wyzwolisz z siebie g³êbszych pok³adów mi³o¶ci tylko zazdro¶æ i zaczniesz manipulowaæ lud¼mi. Wyniknie to ze zbyt nadmiernego kochania samego siebie. Spójrz na swoje cia³o jako narzêdzie do transformacji. Wa¿ne s± wyrzeczenia chocia¿ wydaj± siê w ¿yciu przeszkod±, lecz to one ponios± ciê daleko na p³yn±cej wodzie w procesie nowego ¿ycia. Je¶li zaakceptujesz te wszystkie rzeczy wzmocnisz swój rozwój duchowy i przekroczysz próg do wy¿szego misterium.



W pe³ni ¶wiadomy cz³owiek obudzi w swoim ciele 12 nitek DNA. Wówczas równie¿ rozwinie siê w pe³ni jego cia³o ¶wietliste. Obecnie system s³oneczny wysy³a na Ziemiê potê¿ne promieniowanie, które emanuje z Centrum Universum. Ca³y cykl toczy siê wed³ug z góry zaplanowanego planu. Kiedy kosmiczny zegar wybije swoj± godzinê i zostan± otwarte wszystkie furtki a Boska Energia dosiêgnie Ziemiê rozpocznie siê aktywizacja cia³ ¶wietlistych.

Obecnie, niektóre osoby otwieraj± 3-ci± nitke DNA i zaczynaj± aktywowaæ nastêpny poziom. Aby mog³a wykszta³ciæ siê 3-cia nitka Ziemia musi przej¶æ czwarty wymiar. Matrix 4-tego wymiaru da warunki do aktywacji 3-ciej nitki DNA. 4-ta nitka zacznie aktywowaæ siê kiedy Ziemia osi±gnie w pe³ni 5-ty wymiar. Wykszta³cenie siê wiêkszej ilo¶ci nitek potrzebuje odpowiedniego promieniowania kosmicznego i przygotowanego cia³a.



Po raz pierwsze 3-ci± nitkê DNA znaleziono w roku 1957 ale do tej pory nie posiada jej zbyt du¿o ludzi. Prace z DNA prowadzone s± na ca³ym ¶wiecie. Naukowcy-genetycy badaj± materia³ anonimowych ludzi z ca³ego naszego globu. W 2001 roku 99,9% genetycznego materia³u by³a prawie jednakowa. Tysi±ce informacji DNA ró¿nych ras ludzkich wibrowa³o w podobny sposób.

Aktywowanie nastêpnych nitek jest procesem d³ugim, musi byæ stransmutowane ca³e cia³o. Wprzódy nastêpuje reperacja o¶rodków energetycznych i usuwanie chorób. Nastêpnie poszerzenie czakr i otwieranie dróg energetycznych w celu przyjêcia wiêkszej ilo¶ci energii wy¿szej mocy. Aktywacja cia³a ¶wietlistego nie jest ³atwym procesem. Zmienia siê ca³y system komórkowy i poprzez te furtki wnika w cia³o ¶wietlisty przekaz a ten otwiera ¶wietliste cia³o.



Aby by³a mo¿liwa aktywacja wy¿szych cia³ musi byæ rozwiniêta szyszynka, najwa¿niejsza furtka dla ¶wiat³a. Wa¿na jest równie¿ przysadka mózgowa. Dopiero otworzone ostatnie dwa gruczo³y: przysadka i szyszynka stymuluj± gruczo³ grasicy lub "wy¿sze serce." Zmienia siê praca p³uc i inaczej zachodzi proces oddychania. Nagle zaczyna oddychaæ ca³e cia³o. Wówczas cz³owiek jest zdolny po³±czyæ siê z kosmicznym hologramem mi³o¶ci
i mo¿e zamanifestowaæ siebie na wielowymiarowym planie.



Na ¶wiecie jest wiele nauk na temat aktywacji cia³a ¶wietlistego.
Tybetañczycy i buddy¶ci zw± go cia³em ¶wietlistym.
Chrze¶cijanie - zmartwychwstaniem i wyniesieniem.
Surfi¶ci - najbardziej sekretnym cia³em, superniebiañskim.
Taoi¶ci - diamentowym cia³em.
Wg alchemicznych tradycji - wspania³o¶æ na ca³e Universum.
W staro¿ytnym Egipcie - luminuj±ce cia³o
i jeszcze wiele innych w zale¿no¶ci od kultury.
Równie¿ opisuj± je troszeczkê inaczej, z czego wynikaj± nieporozumienia.

Aktywacja jest nie¶mierteln± genetyk± cia³a poprzez podniesienie energii. Dokonuj±ce siê teraz przemiany, które maj± pocz±tek w zewnêtrznej rzeczywisto¶ci s± niezbêdne by po³±czyæ cz³owieka z Jedno¶ci±. Obecnie nie mo¿na pozwoliæ sobie na ¿adne pomy³ki, nie mo¿na poddawaæ siê grupowemu rozwojowi duchowemu i postrzegaæ siebie jako odbicie innych. Ka¿dy z nas jest odmienn± warto¶ci±, jeste¶my innym zlepkiem energii, formy i my¶li. Nasze ¿ycie, które jest najczê¶ciej form± naszych marzeñ i w³asnych przekonañ bêdzie mia³o zasadnicze znaczenie w aktywacji cia³a ¶wietlistego. Musimy zdecydowaæ siê na ¶wiadome kroczenie w otaczaj±cej nas rzeczywisto¶ci, musimy oddaæ cz±steczki siebie a nie cudzego wzoru. To one otworz± wrota do procesu transformacji.



Budz± siê dzieci s³oñca a Ziemia znajduje siê o krok od wielkiego cudu. Ka¿dy z nas przyby³ tutaj ze swoim odmiennym zadaniem, innym planem i zbiera odmienne do¶wiadczenia. Ka¿dy krok wyznacza inn± drogê do Jedno¶ci. Wkraczamy w wielkie przeznaczenie.
W nadchodz±cym cudzie ujawni siê wiele dzieci s³oñca, znajd± swoje tajemne przej¶cie i zaczn± oddychaæ boskim tchnieniem.

cdn...


[za³±cznik starszy ni¿ 60 dni - usuniêty przez administratora]


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mora Grudzieñ 14, 2008, 10:39:50
Halucynogenna Szyszynka (DMT: The Spirit Molecule) - dokument
http://www.youtube.com/watch?v=jDc_Ym0ImpU&feature=channel


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 16, 2008, 14:04:08
Witam wszystkich,
najpierw dorzuce cos , co znalazlem w necie
Cytuj
Zloto alchemików
Nieznany Informator dodaje:

"Wlasciwosci monoatomowego zlota mniej wiecej Ci opisalem, ale nie to jest istotne najbardziej. Podobne wlasciwosci maja pierwiastki z grupy platynowców, do której naleza platynowce lekkie: ruten Ru liczba atomowa 44 ciezar wl. 12.29g/cm3., rod Rh l.a. 45, c.wl. 12,49g/cm3, pallad Pd l.a. 46 c.wl.12,09g/cm3 oraz platynowce ciezkie, do których naleza: osmos l.a 76 c.wl. 22,50g/cm3; iryd Ir l.a. 77 c.wl. 22,49 i platyna Pt l.a.78, c.wl. 21,45 g/cm3; srebro lezy obok platynowców lekkich, Ag l.a.47, c.wl. 10,5g/cm3, a zloto jest na nastepnym miejscu, a przed platynowcami ciezkimi Au l.a. 79 c.wl.19,3 g/cm3. Zapamietaj Ruten l.atomowa 44 oraz Iryd liczba atomowa 77. Oba te pierwiastki, jak i cala grupa platynowców naleza do pierwiastków ziem rzadkich, do których nalezy jeszcze kilka innych pierwiastków o ciekawych wlasciwosciach, jednak te dwa pierwiastki maja  szczególne znaczenie, posiadaja bowiem wlasciwosci podobne do monoatomowego zlota, to znaczy, ze podgrzane do krytycznej temperatury straca na wadze 44%, albo stana sie niewazkie calkowicie. Potem przy kolejnej zmianie temperatury znowu wróca do normalnej wagi. W zaleznosci od temperatury wyprawiaja najdziwniejsze harce, wprowadzajac swiat oficjalnej nauki w niewyobrazalne klopoty, bo niby sa, ale ich nie ma i nie mozna ich wykryc zadnymi metodami bezposrednimi, ale mozna je zidentyfikowac sposobem, nie metoda naukowa, a znana sredniowiecznym alchemikom. Przypomnij sobie traktat o przygotowaniu czerwonego proszku do transmutacji zelaza w zloto; brali merkurego (rtec) i gotowali go tak dlugo, az zniknal z ampulki szczelnie zamknietej. A potem robili z tej niewidocznej rteci tlenek o kolorze czerwonym, posypywali sztuke zelaza, razem podgrzewali i oto pojawialo sie najczystsze zloto.
Troche inna metoda, ale tez na drodze transmutacji (chemia srednich energii) pewien mlody naukowiec (jeszcze wtedy istnialo ZSRR) otrzymal z drutu zelaznego zloto, zostalo ono bardzo starannie poddane wszystkim mozliwym analizom w jednym z instytutów akademii nauk ZSRR i analizy potwierdzily jego zadziwiajaca czystosc. Zachecono tego czlowieka do opracowania nowego dzialu chemii, co zrobil dosc skwapliwie, a nastepnie czlowiek ten trafil do lagru, wydanie ksiazki zostalo w calosci wycofane, a temat chemii srednich energii zostal przez oficjalna nauke wysmiany, jako niedoscignione marzenie sredniowiecznych, nieoswieconych szarlatanow - alchemików.
I wszystko by gralo, gdyby nie pewien farmer z Arizony, który chcial sie dowiedziec, jaki jest sklad chemiczny ziemi na jego polach, w celu odpowiedniego jej przygotowania tak, zeby kamienna pustynia wydawala wysoki, kukurydziany plon. W trakcie wieloletnich badan, prowadzonych pierwotnie przez instytuty naukowe, a potem juz badania samodzielne znalazl monoatomowe ruten i iryd w popiele mózgów krów, bo o takie mózgi bylo najlatwiej.
Moja znajoma pracowala na oddziale raka mózgu w szpitalu w Omsku, na Syberii, jako pielegniarka. Wiele osób tam umieralo, a potem byla robiona sekcja zwlok, w tym szczególowe badania mózgów. Mloda w tamtym czasie dziewczyna szczególnie zainteresowala sie gruczolem, który nazywa sie szyszynka (po rosyjsku: szyszkowidnaja zeleza), a powodem zainteresowania bylo to, ze gruczol ten w znacznej mierze jest wypelniony bardzo drobnym piaseczkiem, jak ona mówila. Ale ten piaseczek to mieszanina monoatomowych irydu, rutenu i byc moze zlota, a te aktywowane sila woli czlowieka traca na wazkosci, co wyjasnia mozliwosci lewitacji i odbioru zjawisk parapsychicznych. Jakie to proste, gdy sie wie, i jak nieprawdopodobne wydaja sie "sztuki" magów, którzy umieja latac bez skrzydel, tylko sila woli.
To z kolei kojarzy mi sie z ludzmi Boreasza, ludzmi wiatru pólnocnego, których wizerunki w locie nad otwartym morzem sa uwiecznione na naskalnych rysunkach na pólnocy Wysp Brytyjskich. Byc moze ludzie Boreasza przylatywali z terytoriów dzis znanych jako Grenlandia, Kanada, albo mityczna Atlantyda."
rzeczywiscie oficjalna medycyna znajduje w szyszynce fosorany i weglany w postaci drobnego piasku, ale.. jakie metody taki
wynik badania. Poniewaz nie robi sie zadnego bilansu to mozna i miliard lat podawac, ze " znaleziono 187mg fosforanow wapnia".
Sytuacja podobna do naszego postrzegania przy pomocy 5 zmyslow. I tak nic wiecej nie odczujemy, niewiem jak sie wytezajac,
bo na wiecej zmysly nie pozwalaja. No chyba , ze sie o cos potkniemy.  :)
Kiara
Cytuj
Bardzo proste zabezpieczenie, bo kto zycie maluje uczuciem,ono wyznacza mu droge, NIE SKRZYWDZII JUZ  ,ANI SIEBIE  , ANI NIKOGO.
o to dokladnie chodzi, jest to najlepsze zabezpieczenie. Wtykaniem palca w tryby nalezy nazwac rozne inicjatywy
obliczone na wiecej niz porawa kondycji psychicznej i fizycznej. Do wszystkiego nalezy dorosnac przede wszystkim duchowo
(emocjonalnie nie wystarczy ) a na to trzeba normalnie duzo czasu. Rozne kursy przyspieszone, zabiegi psychoterapeutyczne,
srodki odurzajace czy tez niezwykle intensywny trening w domu najpredzej doprowadzaja do sytuacji, ktora bardzo nas
przerasta. Naprawde nie ma sie co tak podniecac tymi cudownymi technikami bo to wcale nie jest do niczego potrzebne.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Mobius Maj 02, 2009, 03:35:16
Halucynogenna Szyszynka (DMT: The Spirit Molecule) - dokument

http://www.youtube.com/v/jDc_Ym0ImpU&hl=pl&fs=1"

Joe Rogan about DMT - napisy PL

http://www.youtube.com/v/WAjOGaEImF8&hl=pl&fs=1

Ayahuasca DMT trip


http://www.youtube.com/v/FINU71FyMto&hl=pl&fs=1



Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: S³owianin Maj 03, 2009, 01:01:13
ostatni filmik fajny ;]


Tytu³: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 26, 2011, 10:07:44
Od pocz±tku wiem czym jest ten tajemniczy "Grzyb Wodny" i jakom rolê pe³ni w naszych czasach.
Nie jest to ¿adna bomba wywo³uj±ca jaki¶ konflikt zbrojny , nie jest to co¶ co stworzy³ cz³owiek technicznie.

Jest to naturalny proces , który musi siê wydarzyæ.
Poniewa¿ nie zna³am dok³adnego czasu , przekazy mi go przybli¿y³y , czy jest on prawdziwy? Oka¿e siê , my¶lê ¿e mo¿e byæ.
Bowiem pewne zdarzenia powinny siê zadziaæ jeszcze w tym roku.

W procesie tym bierze bardzo aktywny udzia³ melanina.
To pierwsza podpowiedz , któr± przekazujê zainteresowanym tematem inspiruj±c ich do poszukiwañ.
Temat w ca³o¶ci jest pasjonuj±cy , ma absolutnie naukowe wyja¶nienie.
Nie pisa³am wcze¶niej o tym grzybie gdy¿ nie potrafi³a bym ( tak my¶lê) udokumentowaæ mojej wiedzy w sposób zrozumia³y i czytelny  dla wiêkszo¶ci.
Ja pos³ugujê siê trochê innymi pojêciami i trochê szybciej robiê dziêki nim analizy , ale bywa to ma³o czytelne dla tych , którzy tak nie robi±.
Zatem poczeka³am na moment a¿ przyp³ynie do mnie informacja , któr± bêdê mog³a siê pos³u¿yæ.

Pierwszy punkt wprowadzaj±cy to melanina.
Jest bardzo wa¿nym elementem tej zagadki.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Lipiec 26, 2011, 12:10:47
Ciê¿ka sprawa z t± melanin±, bo jeszcze siê nie opali³em, a mam do¶æ jasn± karnacjê.

Ale w³a¶nie idê na pla¿ê i bedê robi³ co siê da aby zdobyæ trochê tego zagadkowego  eliksiru  8) 8)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 26, 2011, 12:32:06
Ciê¿ka sprawa z t± melanin±, bo jeszcze siê nie opali³em, a mam do¶æ jasn± karnacjê.

Ale w³a¶nie idê na pla¿ê i bedê robi³ co siê da aby zdobyæ trochê tego zagadkowego  eliksiru  8) 8)

Opalanie , to ¿e tak powiem efekt dodatkowy zwi±zany z melanin±.
Ale rodzaj karnacji i kolor w³osów oraz oczu ma wiêkszy zwi±zek z grzybem wodnym ni¿ samo opalanie siê.
To kolejna podpowiedz.
Melanina jest pierwszym elementem na tej drodze, wa¿nym.

Szukaj , warto. :P :)

Kiara  :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 26, 2011, 14:46:08
Na jednym z portali znalaz³em komentarz  "Albinosi nie maja melaniny wcale, wiec ich nab³onek siatkówki oka nie ma barwy i czerwony kolor oczu pochodzi od naczyñ krwiono¶nych dna oka."

Grzyb wodny - czy¿by  chodzi³o o problemy skórne na skutek braku melaniny ?
 
Wysoka zawarto¶æ melaniny w skórze uodparnia na dzia³anie promieni UV . Czarnoskórzy mieszkañcy Afryki bez wiêkszych problemów wytrzymuj± mordercze promieniowanie ze S³oñca ,ni¿ mieszkañcy zimniejszej Europy Pó³nocnej. Nasza bia³a skóra szybko siê nagrzewa "do czerwono¶ci" ulegaj±c nieraz poparzeniom s³onecznym.

Z kolei na prawdê ciê¿ki los czeka Albinosa w Afryce. W Tanzanii istnieje rynek na czêsci cia³a albinosów, zabija sie ich i æwiartuje sprzedaj±c cz³onki poniewa¿ Afrykanie wierz± w magiczn± moc albinizmu.

http://lindaikeji.blogspot.com/2009/11/10000-albinos-in-hiding-after-killings.html
 
Skóra pozbawiona melaniny jest bardzo wra¿liwa i wygl±da jakby by³a "przezroczysta" , pod ni± widaæ sieæ ¿y³, które wygl±daj± jak grzybnia. Albinosi s± bardzo nara¿eni na raka skóry. Nie tylko zreszt± oni. Wszyscy biali ludzie przebywaj±c na intensywnym nas³onecznieniu bez kremów i filtrów UV s± nara¿eni na to. Czy¿by zatem "grzyb wodny" by³ zakamuflowan± nazw±  raka skóry ?


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 26, 2011, 15:10:02
Nie , nie ... zupe³nie nie ten kierunek , jednak wszystkie trzy elementy s± istotne.
Czyli , melanina w skórze , w³osach i oczach. No i S£OÑCE , bardzo , bardzo wa¿ne.

Kolejna podpowiedz do czego s³u¿y Cz³owiekowi ( Cz³owiekowi , podkre¶lam , bo ma on wyj±tkowe DNA) melanina?

I kolejna podpowiedz , co niszczy melaninê?

Jak kto¶ z³apie ¶cie¿kê , to ostatnio sporo by³o tematów zwi±zanych z jej rol± i dzia³aniem ( nie zawsze na forum) i nie zawsze bezpo¶rednio o niej mówi±cych.

Jeden film by³ nawet super ale nie do koñca wyja¶ni³ zagadnienie, dla mnie nie by³ skoñczony.
Naprawdê jest to proste , ja piszê te¿ o tym sporo , chyba zreszt± ka¿dy na tym forum.


Kiara :) :)


ps. Baaaaardzo du¿a podpowiedz naprawdê du¿a. http://wolnemedia.net/nauka/grzyby-i-radiacja/


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: JACK Lipiec 26, 2011, 16:11:17


ps. Baaaaardzo du¿a podpowiedz naprawdê du¿a. http://wolnemedia.net/nauka/grzyby-i-radiacja/

To krótki fragment komentarza z tego linku:

"Je¶li tak to teoretycznie ludzie czarnej rasy powinni byæ bardziej odporni na promieniowanie, bo maj± wiêcej melaniny w skórze, wiêc jak bêdzie zag³ada nuklearna to oni teoretycznie w tym czynniku bêd± mieli wiêksz± szansê na prze¿ycie, nic tylko siê opalaæ przed III W¦" 8)  8) 8)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Lipiec 26, 2011, 16:21:54
>Kiaro<,
ten w±tek bardziej pasuje do dzia³u Ezoteryka (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?board=38.0).
przynajmniej na mój gust. ;D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Lipiec 26, 2011, 17:03:13
czy melanina ma umo¿liwiæ nam od¿ywianie siê promieniowaniem wszelkiego pochodzenia??


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Lipiec 26, 2011, 18:11:22
Id±c tym kierunkiem, warto sprawdziæ ludzi, którzy ¿ywi± siê pran±, jaki maj± poziom melaniny.
Byæ mo¿e super wysoki oznacza³by, ¿e, przyjmuj±c tyle samo promieniowania s³onecznego co inni, o wiele bardziej siê "najadaj±", ni¿ przeciêtniacy.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Lipiec 26, 2011, 19:56:30
Warto te¿ sprawdziæ czy poziom wprowadzanego napiêcia i tajemniczo¶ci s³u¿y podniesieniu wa¿no¶ci tematu, czy te¿ jest spowodowany brakiem zainteresowania za³o¿ycielk±?



Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Lipiec 26, 2011, 23:26:22
A bêd± w tym quizie jakie¶ nagrody za zgadniêcie i jakie (ewentualnie)?

A tak powa¿nie, zdjecia afrykañskich-albinosów sa niesamowite. Co poniektórzy wygl±daj± prawie jak 'bia³asy' (czytaj europejczycy). To bardzo smutne ¿e spotyka ich taki los, tj s± zabijani na... miêso, brr.
Ewenement natury, który widzia³am wcze¶niej u ¶winek morskich. Pomiêdzy lud¼mi wygl±da jak z 'innej planety', powinni chroniæ te osoby.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 27, 2011, 11:55:17
"........  okaza³o siê ¿e melanina wchodz±c w reakcjê z promieniowaniem zmienia strukturê elektronow±. Jest to zasadniczy krok do poch³aniania promieniowania i przetwarzania go w inn± formê energii po to, by tworzyæ ¿ywno¶æ....."


Skupi³a bym siê na roli i mo¿liwo¶ciach melaniny  przetwarzania  promieniowania s³onecznego w inn± energiê w organizmie Cz³owieka.
Bowiem pe³ni ona rolê..... i mo¿e.....

Dlatego czyni siê wszystko by nie dopu¶ciæ do spe³nienia jej zadania w ciele Ludzkim. Trwa to ju¿ od czasów Atlantydy jest skutecznie kontynuowane równie¿ w naszych czasach.

Melaniny jest najwiêcej w naszych w³osach , skórze i têczówkach oczu , przez te miejsca absorbuje energiê s³oneczn±, czyli oprócz melaniny  sprawc± bardzo niebezpiecznym tych przemianach  jest równie¿ S³oñce.

Trzeba by³o co¶ z tym zrobiæ tym bardziej i¿ ju¿ raz w naszej  historii zaistnia³o  to zdarzenie , które otworzy³o mo¿liwo¶æ zaistnienia  kolejnych na skalê ¶wiatow±.

Kto ma wiêksz± mo¿liwo¶æ dokonaæ tego decyduj±cego aktu przemiany?

Oczywi¶cie kobiety , ze wzglêdu na swoj± wiêksza wra¿liwo¶æ , g³êbsze prze¿ywaniem uczuæ , a ta  energia równie¿ wchodzi w grê.

Przebieg³y system ( do¶wiadczony zdarzeniem , którego nie uda³o siê powstrzymaæ w przesz³o¶ci) musia³ co¶ zrobiæ i to definitywnie.

Najpro¶ciej jest wykorzystaæ Ludzk± empatiê i strach  i tymi uczuciami graæ przeciw Ludziom.

Wziê³y siê za to  doskonale religie.

Judaizm nakaza³ golenie g³ów kobietom wchodz±cym w zwi±zek ma³¿eñski. Pozby³ siê za jednym razem bardzo wa¿nego elementu , który absorbowa³ energiê s³oneczn± , w³osów kobiet.
Bowiem kobieta kochaj±ca mê¿a i dzieci  robi±ca wszystko z mi³o¶ci osi±ga³a rozwój duchowy bardzo szybko.
A , to by³o ju¿ bardzo niebezpieczne dla w³adzy mêskiego systemu.

Islam nie nakazuje obcinania w³osów ,on nakazuje zakrycie dok³adne kobiecego cia³a poza domem  , tak aby ¿aden promieñ s³oñca nie mia³ dostêpu do kobiety.

Katolicyzm poszed³ dalej i bardziej perfidnie. Ustanowi³ Inkwizycjê , po co walczyæ przez wieki a nu¿ siê nie pos³uchaj±?
Lepiej by³o zniszczyæ wszystkie  linie genetyczne DNA w których rodz± siê ludzie z predyspozycjami duchowymi.
Rozpoczêto polowanie na "czarownice" , góra wiedzia³a dok³adnie co robi i w jakim celu.

Trudno by by³o nakaz polityczny utrzymaæ przez wieki , o wiele ³atwiej utrzymaæ nakaz religijny poprzez g³oszenie i¿ jest to wymóg Boga.
No kto nie bêdzie go stosowa³? Jedni z mi³o¶ci inni ze strachu przed kar± Bosk± zastosuj± siê do wszystkich nakazów i zakazów i na dodatek stan± siê ich walcz±cymi stró¿ami.
Niesamowicie ³atwy sposób manipulacji lud¼mi.


Wspó³czesno¶æ okaza³a siê prawie perfekcyjna , jednak i tak i tak nie do koñca poradzi³a sobie ze s³oñcem i melatonin±.

1.Manipulacje genetyczne tworz±ce rasê z jak najmniejsz± ilo¶ci± melaniny.

2.Otoczenie ziemi energetyczn± sieci± blokuj±c± dop³yw energii s³onecznej.

3.Moda na kobiece fryzury z krótkimi w³osami i farbowanie w³osów. To doskona³y sposób na zmniejszenie mo¿liwo¶ci absorpcji energii s³onecznej.
Przypomnijcie sobie film "Awatar" tam by³ tylko zaznaczony akcent roli w³osów , które s± dla nas antenami absorbuj±cymi  energiê.

4. Okulary s³oneczne blokuj±ce dop³yw energii s³onecznej do têczówki oka.

5.Wszelakie kremy z filtrami blokuj±ce dop³yw energii s³onecznej do melatoniny w skórze.

6. Moda na kolory szare , bure i czarne bêd±ce blokad± dla energii s³onecznej.

I rzecz najwa¿niejsza zastraszanie nas niebezpieczeñstwem czaj±cym siê w dop³ywaj±cej  do nas energii s³oñca.

Owszem , trzeba rozs±dnie korzystaæ ze s³oñca , by siê nie poparzyæ , stosownie do osobistych mo¿liwo¶ci , to prawda.
Ale gdyby s³oñce nie dociera³o do ziemi , ¿ycie na niej przesta³o by istnieæ.
A skoro tak jest to normalne i¿ s³oñce dla nas jest niezbêdnym elementem decyduj±cym o naszym ¿yciu i zdrowiu. Czyli poziomie energii w naszym organizmie.

Zatem po co s± tworzone kolejne warstwy chmur na niebie utrudniaj±ce dostêp energii s³onecznej do ziemi?
Istniej± dwa elementy , przyroda i Cz³owiek bior±ce udzia³ w tym ewolucyjnym procesie , absorbuj±ce energiê s³oneczn± by móg³ zaistnieæ   , chocia¿ ciutkê inaczej.

Wa¿ne s± , melanina ,( dla Cz³owieka), chlorofil ( dla przyrody) i energia s³oneczna , oczywi¶cie   + woda , ona oczywi¶cie jest niezbêdna.

Ale... jest jedno ale , w procesie tym mog± braæ udzia³ tylko i wy³±cznie Ludzie.

Tak  dopiero rozpoczyna siê ca³e zdarzenie ,nastêpnie  dochodz± kolejne elementy by ten grzyb wodny móg³ zaistnieæ.

Jak sama nazwa wskazuje kolejny element to woda, bez niej nic siê zadziaæ nie mo¿e.

Tym razem , ju¿ du¿o wskazówek przekaza³am.


Kiara :) :)











Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Lipiec 27, 2011, 12:27:48
Kiaro, Twoje rozwa¿ania s± ju¿ czyst± fantastyk± ( choæ czyta siê ciekawie ). Ale w kontek¶cie podanego przez Ciebie linka http://wolnemedia.net/nauka/grzyby-i-radiacja/ mo¿na by s±dziæ i¿ "grzyb wodny" jakowy¶ siê oka¿e u wybrze¿y Japonii. Tam ocean jest napromieniowany , a wiêc warunki dla rozwoju grzybów ¿ywi±cych siê radiacj± idealne.

Skoro istniej± bakterie rozk³adaj±ce ropê naftow± ( ma³o kto wie, ¿e skutki katastrofy Veldez exxon w Zatoce zlikwidowano w³a¶nie przy pomocy tej bakterii ) , oraz grzyby przetwarzaj±ce radiacjê .. Natura sobie ze wszystkim poradzi. A Japoñczycy wszystko¿erni wiêc oni te grzyby wodne potem pozjadaj± ;)  Bo oni zawsze sobie jako¶ radz±, ka¿d± klêskê przekuj± na z³oto.

A oto wielki, "grzyb wodny" ;)
(http://gfx.lumisfera.pl/media/photos/11554/205956.5.jpg)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 27, 2011, 12:47:08
To nie jest  jeszcze informacja o zjawisku , to tylko  opowie¶æ o moim  dochodzeniu  i rozumieniu  blokowanego  zjawiska w skali czasowej i zdarzeniowej.

Raczej mój tok my¶lenia , który mo¿e niektórym okazaæ siê fantazjom , ale....  nigdy nie chodzi³am  ¶cie¿kami wytyczonymi dla ogó³u ludzi.
Naprawdê ma to zjawisko  wyja¶nienie przez fizyka , który je opisa³.

Prowokujê my¶lenie samodzielne , bo to fajniejsza zabawa , ni¿ ³ykaæ cudz± wiedzê.

Zreszt± wiêkszo¶æ z elementów , ktore opisuje ten fizyk znasz dobrze east , nie bêd± dla Ciebie nowo¶ci±.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Lipiec 27, 2011, 13:07:05
Jedno jest pewne. Nadmiar s³oñca szkodzi na ka¿d± g³owê, ³ys± czy farbowan±…  ;D

Warto by siê w tym miejscu równie¿ zastanowiæ nad wp³ywem koloru farby na jako¶æ grzybni.
Pod³o¿e to wa¿na sprawa.  ;) 


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 27, 2011, 13:43:00
W jaki sposób widzimy kolory i jaki udzia³ ma w tym melanina?
To bardzo ciekawe zagadnienie znane ju¿ od dawna, warto je przypomnieæ.

Ci±gle wracamy do melaniny , która jest niezwykle wa¿na w ca³ym procesie ewolucyjnym Cz³owieka.

Dlaczego jedni maj± jej wiêcej inni mniej? Oczywi¶cie decyduje o tym nasze DNA ,ale to my nasz Duch , nasza Energia mamy wp³yw na tworzenie siê ca³ej jego struktury.
Pomimo i¿ istnieje jeden wyj¶ciowy wzorzec , to jest równie¿ tyle jego opcji ilu Ludzi.Bowiem nie ma dwóch identycznych w 100% ta jak nie ma dwóch identycznych osobowo¶ci.


http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1,91629,5846860,Skad_wiesz__jaki_masz_kolor_oczu_.html


http://pl.wikipedia.org/wiki/Kolor_oczu

Proponujê równie¿ przypomnieæ sobie wiedzê o czakrach , ich barwach , energii w nich zawartej i ich roli w rozwoju duchowym Cz³owieka , bowiem jest to jeden z bardzo wa¿nych elementów tworzenia "grzyba wodnego".

Istniej± 3 czê¶ci.

http://www.youtube.com/watch?v=C2tobApOjF8&feature=player_embedded

http://www.youtube.com/watch?v=MoTWYBC6GrU

http://www.youtube.com/watch?v=P5-5UU5flWQ&playnext=1&list=PLD56EB92D7B32AFDA


Kiara :) :)

================================

Dalszy ci±g informacji w temacie zainteresowani bêd± mogli przeczytaæ  na forum  "Kod Peszerowy" .

Adres forum  potrzebuj±cym  podam przez pw.

Kiara :) :)

Scali³em posty
Darek


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 02, 2011, 10:41:17
Dosz³am do wniosku i¿ s± ludzie , którym naprawdê bardzo zale¿y ¿eby ta informacja nie zaistnia³a na tym forum.
Nie chc± ¿eby inni poznali t± wiedzê , bo byæ mo¿e nast±pi dziêki niej jakie¶ przebudzenie ¶wiadomo¶ci w ludziach. Co¶ zrozumiej± , co¶ po³±cza i pójd± inn± drogom ni¿ ta na któr± s± kierowani bez niej.
Poniewa¿ jestem przekorna i robiê to co uwa¿am za s³uszne moim zdaniem, napiszê równie¿ tu czym jest ten s³awetny grzyb wodny.

W³a¶ciwie s± trzy g³ówne role ale ka¿dy element jest wa¿ny i niezbêdny.

1.Szyszynka.

2. Przebudzona Kundalini.

3. Fala ¶wietlna ( energia s³oneczna).

Szyszynka tak naprawdê jest bram± miêdzy wymiarow± to ona i tylko ona ( chocia¿ taka maleñka) tworzy MERKABA , ona przenosi nas poza wymiar i czas.


KUNDALINI przebudzona i podniesiona dostarcza pe³n± osobist±  moc energetyczn± do szyszynki  ¿eby móg³ zaistnieæ ca³y proces.

Energia S³oneczna no¶nik energetycznej wibracji stymulator mocy przekazany przez Stworê reaktywuj±cy proces za pomoc± melaniny.

Gdy wszystkie te elementy zgraj± siê ze sob± rozpoczyna siê proces transformacji cia³a fizycznego w subatomowe ,czyli zamiany energetycznej skupiaj±cej siê wy³±cznie w szyszynce.

¦wiadomo¶æ Cz³owieka mo¿e zamkn±æ siê w maleñkiej iskierce ¶wietlnej , któr± stanie siê szyszynka i pokonywaæ niesamowite przestrzenie w czasie oraz wymiarach.

Proces jest odwracalny za pomoc± ¶wiadomej woli , mo¿na w jednej chwili tworzyæ MERKABA i przenie¶æ siê gdzie chcemy ( zale¿ne jest to tylko od osobistego poziomu energii któr± dysponujemy ( GRAAL) i woli podró¿nika.
Co zatem nas ogranicza tak naprawdê? Nic szczególnego , brak energii na naszych osobistych kontach , to jej brak jest niemoc± tworzenia MERKABA.

Pozwalamy siê z niej ograbiaæ ¶wiadomie i nie¶wiadomie , tworz±c swoj± niemoc.
Bowiem energia KUNDALINI musi podnie¶æ siê na wysoko¶æ kontaktu z szyszynkom inaczej ca³y ten proces transformacji  nie zaistnieje.

My¶lê i¿ ta informacja da pe³ne zrozumienie "zabawy" ro¿nych misterzów duchowych , którzy za pieni±dze daj± obietnice uruchomienia komu¶ MERKABA.

Nie jest to absolutnie mo¿liwe , czemu nie uruchomili swojej?

MERKABA osobist± ( cudzej nie mo¿na uruchomiæ) uruchamia tylko i wy³±cznie podnosz±ca siê energia w ciele cz³owieka , czyli inaczej  wznosz±ca siê KUNDALINI.

A to jest bardzo d³ugi i trudny proces., bowiem bior± w nim udzia³ wszystkie czakry , rozwibrowanie i roz¶wietlenie ich do poziomu przekraczaj±cego 51% ca³kowitej 100% mocy Cz³owieka.

Czakry , merydiany  s±  no¶nikami  wewnêtrznej mocy energetycznej Cz³owieka.

No¶nikami zewnêtrznej  s³onecznej energii stymuluj±cej t± moc jest melanina, to z jej udzia³em , (bowiem ona zmieni energiê s³oneczn± na niezbêdn± w tym procesie energie powoduj±c± grzyb wodny ) nast±pi uzupe³nienie energetyczne  mocy do 100% i uruchomienie procesu transformacji MERKABA , otworzenie bramy miêdzy wymiarowej i miêdzy czasowej.

W sumie to bardzo proste ale bior± w tym udzia³ kolejne elementy , których dzia³anie wyt³umaczê opieraj±c siê ju¿ na wiedzy innych ludzi.

Kiara. :) :)



Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Sierpieñ 02, 2011, 12:05:07
Cytat: Kiara
Dalszy ci±g informacji w temacie zainteresowani bêd± mogli przeczytaæ  na forum  "Kod Peszerowy" .
Adres forum  potrzebuj±cym  podam przez pw.

Cytat: Kiara
Dosz³am do wniosku i¿ s± ludzie , którym naprawdê bardzo zale¿y ¿eby ta informacja nie zaistnia³a na tym forum.
Nie chc± zêby inni poznali t± wiedzê , bo byæ mo¿e nast±pi dziêki niej jakie¶ przebudzenie ¶wiadomo¶ci w ludziach. Co¶ zrozumiej± , co¶ po³±cza i pójd± inn± drogom ni¿ ta na któr± s± kierowani bez niej.
Poniewa¿ jestem przekorna i robiê to co uwa¿am za s³uszne moim zdaniem, napiszê równie¿ tu czym jest ten s³awetny grzyb wodny.

A mo¿e to brak zainteresowania Twoim forum i brakiem zg³aszaj±cych siê potrzebuj±cych, do których apelowa³a¶
w pierwszym przytoczonym tu cytacie spowodowa³ Twoj± przekorê?

No bo jakim to ludziom mo¿e zale¿eæ i to a¿ tak bardzo, by Twoja informacja nie zaistnia³a na Cheopsie?
Mo¿esz wskazaæ tych ludzi? I dlaczego tak o nich s±dzisz? Czy podjêli jakiekolwiek dzia³anie uniemo¿liwiaj±ce Ci
podzielenie siê wiedz±? Oczywi¶cie, poza brakiem zainteresowania wchodzeniem na Twoje forum.

Pytania s± bardzo proste. Zdobêdziesz siê Kiaro na odpowied¼?  :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 02, 2011, 13:36:27
S± ludzie z którymi siê nie dyskutuje bowiem nie karmi siê troli.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Sierpieñ 02, 2011, 13:55:52
Cytat: Kiara
S± ludzie z którymi siê nie dyskutuje bowiem nie karmi siê troli.

A ju¿ przez moment s±dzi³am, ¿e Twoje publiczne przeprosiny by³y szczere. A tu proszê. Zarzut trolowania, tylko dlatego,
¿e raczy³am spytaæ o zarzuty stawiane przez Ciebie nieokre¶lonym bli¿ej ludziom.
¯e niby zale¿y im na tym, by Twoja informacja o grzybie wodnym nie by³a tu publikowana,
by inni nie mogli podnie¶æ ¶wiadomo¶ci. Zarzut bardzo powa¿ny, wiêc pytania s³uszne.

Chcia³am równie¿ zauwa¿yæ, ¿e to Ty sama bez zrozumia³ych powodów i bez s³owa wyja¶nienia przenios³a¶ dalsz± dyskusjê
na swoje forum. Po paru dniach wracasz tu ponownie z powa¿nymi zarzutami przeciw ludziom.
Na proste o to pytania uciekasz w kolejny zarzut o trolowanie.

To ja siê pytam, kto tu jest trolem?  ::)


Edit:
I by nie by³o, ¿e nie odnoszê siê do meritum sprawy, uwa¿am, ¿e Enki zupe³nie co innego mia³ na my¶li wspominaj±c
o grzybie wodnym, ni¿ nam tu sugerujesz. Ale ka¿demu wolno mieæ w³asne impresje i t³umaczenia cudzych wypowiedzi.
A co autor mia³ na my¶li, tylko on tak naprawdê mo¿e wiedzieæ.

Je¶li powie, bêdzie to informacja od ¼ród³a. Reszta, to tylko domniemania i naginanie rzeczywisto¶ci.
Czego nikt nikomu nie zabrania.  :) 


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 02, 2011, 18:01:10
"7 czerwca 2009
The Pineal Gland : A Stargate To Time Travel Szyszynka: Stargate do podró¿y w czasie


 Szyszynka jest mini wymiarów Stargate wbudowana w nasz±  fizjologiêê Cz³owieka, co umo¿liwia nam podró¿ w czasie .  Technologia ta zosta³a u¿yta w in¿ynierii odwrotnej przez spo³eczeñstwa  staro¿ytnych Atlantów .
Wykorzystano funkcje stargate przy u¿yciu zwyk³ej wody, H2O.
Kiedy wykonuje siê ekranowanie  z ca³ego  elektromagnetycznego odniesienia do naszego  obecnego 3-ga wymiaru przestrzeni i czasu ... to stan  wody mo¿e siê zmieniæ i po³±czyæ  siê do odwróconej rzeczywisto¶ci czasu i przestrzeni (3-go wymiaru  czasu z kolejnym  wymiarem przestrzeni),  wówczas nastêpuje zmiana wymiaru.
Gdy czas i przestrzeñ zosta³y wpisane przez wzorzec  otwiera siê  dostêp do kolejnego wymiaru przestrzeni oraz  mo¿liwo¶æ poruszania siê w czasie ...

 W tej dziedzinie mo¿na   poruszaæ  siê do  przodu lub do ty³u w czasie , mo¿na osi±gn±æ bardzo ³atwo zmiany zarówno w   czasie jak  i  przestrzeni. Dziêki szyszynce  mamy naturaln± i ³atwo¶æ i  zdolno¶æ przemieszczania siê.

. Dokonuje siê tego poprzez najmniejsze cz±steczki wody ( wzorce , kody zapisane dla wymiaru) cz±steczki w wodzie maj± wzorce  w gruczole szyszynki o nazwie microclusters. Te mikro klastry s± przedstawione w postaci plutoniczne sta³ych kszta³tów geometrycznych. Microclusters tworz± rezonansowe bramy, które umo¿liwiaj±  przej¶cie do czasu i przestrzeni.

Kiedy "Fired Up" jest  w drodze "aktywizuje Kundalini" szyszynka stargate  ca³a technologia  zmian staje siê  dostêpna. "Aktywacja Kundalini" jest równowa¿na z aktywacj±  wszystkich o¶rodków energetycznych , czakr w ludzkim ciele, które ostatecznie pozwol± na aktywacjê szyszynki uruchomi±  technologiê  gruczo³u.
 
Aktywacja ta jest odczuwana jako dzwonek, brzêczenie, dzwonienie lub  odczuwane ci¶nienie wewn±trz g³owy.

 Podczas tego procesu serii z³o¿onych elektromagnetycznych przecinaj±cych siê pier¶cieni  tworzy siê spin energii wokó³ wody w szyszynce, co porównuje szyszynkê do "bramy w nad" w czasie i przestrzeni, gdzie dostêp do liniowego czasu mo¿e byæ kierowana do pewnego stopnia przez skupienie  swojej ¶wiadomo¶ci.


***********

Okaza³o siê i¿ w tym tek¶cie znalaz³o siê bardzo proste wyt³umaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie siê energii w szyszynce do uruchomienia bramy miêdzy wymiarowej.
Jak du¿o niezbêdnej jest wody ¿eby powsta³ grzyb wodny?
Zale¿y czy przenosimy ca³y wymiar ziemski na inny plan , czy przenosimy siebie w przestrzeni.

 W czasach Atlantydy dokonano przeniesienia ca³ego wymiaru , wykorzystano sieæ kryszta³ów , wzorce pentagramu Venus i energiê  ¿ycia, energiê otaczaj±cej nas plazmy.
Bowiem ta plazma  , okre¶lona  wibracja w niej tworzy wymiar o okre¶lonych parametrach wibracyjnych i okre¶lonej przestrzeni ( d³ugo¶æ , szeroko¶æ wysoko¶æ). Gdybym mia³a to do czego¶ odnie¶æ odnios³a bym do olbrzymiej przestrzennej  kliszy fotograficznej.
Dokonano dematerializacji  wiêkszo¶ci materialnych rzeczy i materializacji w tym  innym wymiarze.

Powsta³a kopia naszej ziemi w innej formie energetycznej  w ten sposób powstrzymano ewolucjê ludzk± i naturalne przej¶cie ziemi w wy¿sz± wibracjê.
Zatrzymano po raz kolejny nasz± ewolucjê.
Naturalnie powinna nast±piæ aktywacj± szyszynki a nast±pi³a aktywacja miejsca , które umo¿liwi³o przeniesienie materii w inny wymiar.

Ale..... ten wymiar nie mo¿e istnieæ bez zasilania energiom ¿ycia z ziemi , poniek±d jest martwy bez tej energii.
I tu powsta³ wielki problem Bia³ego Braterstwa , trzeba byæ uwolnion± Energi± ¿eby mieæ do dyspozycji sta³y niekoñcz±cy siê potencja³ energetyczny.
W innym wypadku nieodzowny jest cykl reinkarnacji , który stanowi zasilanie przeniesionego wymiaru.

Niewiele to da³o bowiem ewolucja Cz³owieka po raz kolejny doprowadzi³a nas do momentu uruchomienia "Bramy Miêdzy Wymiarowej w nas)  czyli przed nami uruchomienie MERKABA inaczej MEGAN DAWID lub Symbol SYJONU i tak nie powstrzyma³o na sta³e mo¿liwo¶ci ewolucyjnych Cz³owieka.
Czyli Grzyb Wodny powstanie ,  bowiem woda jest bardzo wa¿nym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia siê z wzorcem wymiaru do którego przechodzimy zgrywa siê z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
Uk³ad jej cz±steczka w bardzo szczególny wzór stanowi Wrota Czasu dla ka¿dego wymiaru. Ka¿dy wymiar posiada inny wzór inny kod dostêpu dziêki specyficznemu u³o¿eniu wzorca wody , który poniek±d stanowi klucz miêdzy wymiarowy.


Kiara :) :)



Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Sierpieñ 02, 2011, 23:05:36
Hmm... woda kluczem? A to czasem nie piramida Hufu i zw³oki w³a¶ciciela mia³y co¶tam otworzyæ? Ja rozumiem ¿e ludzie maja nieograniczony pêd do techniki, która w domniemaniu ma u³atwiæ nam ¿ywot, a w efekcie komplikuje go w stopniu trudnym do okre¶lenia...Ale aby przenie¶æ ca³± cywilizacje, to ta cywilizacja musia³aby byæ baardzo zaawansowana. To nie na nasze czasy, jak mi sie zdaje. Co innego zasysanie energii ziemskiej, która ca³y czas gdzies nam ubiega - owszem to mo¿liwe.

Brak zainteresowania jednostkowego? Owszem, przyczyna jest bardzo prozaiczna: podnoszenia kundalini to proces trudny, w dodatku okupiony pewnymi wyrzeczeniami. Z cz³owieka wypada zwierzak i zostaje ¶wietlista reszta, skutek? Np brak ziwierzakowego popêdu p³ciowego. Tak, tak zaraz pewnie us³ysze natchnione protesty. No ale jakis cel chyba ma po³±czenie kana³ów Ida i Pigala, unifikacja ¿eñskiego z meskim. Cz³owiek na zawsze chce brodziæ w nie¶wiadomo¶ci w³asnych b³edów? Szcze¶liwie, czy nieszcze¶liwie kiedys to sie koñczy. I czemu tu sie dziwiæ ze generalnie cz³ek nie chce sie rozwijaæ ani uczyæ, bo po co kiedy tu jest fajnie. ¦wiat materialny oferuje nam tyle uciech, a w niebie wiadomo... nuda.

Wiec w tej sytuacji, tzw rozwojem osobistym zajmuj± sie szalone jednostki, odszczepieñcy i inny niepasuj±cy do s³usznej wiêkszo¶ci element. G³os takowej osoby, to najczê¶ciej wo³anie w puszczy. Ale je¶li uslyszany zostanie przez inn± inteligentn± istote, która bedzie potrafi³a zrobiæ z tego u¿ytek, rodzi sie ¶wiatowy system, gdzie 'cwañszy uciska g³upszego' ew sprytniejszy ciemnote. Przy czym ci ostatni, okropnie narzekaj± ¿e s± czê¶cia poddan± wyzyskowi, w gruncie rzeczy niewiele robi±c aby temu wyzyskowi polo¿yæ kres. Tak to widze i niepredko zmienie zdanie <³apie nadlatuj±ce pomidory>.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 04, 2011, 12:12:11
No to idziemy dalej...  nie jest proste dla mnie to t³umaczenie , bowiem ostro zahacza równie¿  o genetykê a ja siê na niej nie znam.
Postaram siê opisaæ najpro¶ciej jak jest to mo¿liwe dla cz³owieka przeciêtnego , bowiem ja  odbieram te informacje inaczej i inaczej  analizujê ich dla mnie prawdziwo¶æ.


Szyszynka , "Brama miêdzy wymiarowa i miêdzy czasowa" mo¿e rozpocz±æ swoje dzia³anie ( otworzyæ siê) dopiero  wówczas gdy melanina aktywuje jej funkcje.
Czyli melanina w syntezie  musi spe³niæ swoj± rolê w stosunku do szyszynki.  Do tego jest jej niezbêdna woda , która w odpowiednich warunkach powoduje syntezê  poszczególnych elementów w melaninie.

* Woda w naszym organizmie to nie czysta woda tylko woda fizjologiczna z w³a¶ciw± proporcjom kwasów oraz zasad tworz±cych sól fizjologiczn±.
 W ten sposób powstaje elektrolit , który jest no¶nikiem energii w naszym organizmie. Jego ilo¶æ zale¿na jest od funkcji energetycznej któr± ma spe³niæ dany organizm.
Czyli elektrolit ( woda w organizmie) , to woda , która powinna mieæ w³a¶ciwy sk³ad chemiczny by spe³niæ te odpowiednie warunki. staæ siê no¶nikiem energii zarówno s³onecznej jak i naszej wewn±trz komórkowej.

*Gen. Nie wszyscy mog± u¿yæ swojej melaniny do otworzenia "Bramy Czasu" w szyszynce , niestety nie. Potrzebny do tego jest równie¿ odpowiedni genotyp , który posiada li tylko i wy³±cznie CZ£OWIEK.
Bowiem odpowiedni gen bierze udzia³ w ca³ym tym procesie .
Tu wróci³a bym do wiedzy na temat dziedziczenia  w³a¶ciwego genotypu po matce , a raczej po pramatce , przekaz mitochondrialny.


Zatem jakie znaczenie maj± te geny dla uaktywnienia szyszynki?
Otó¿  gen recesywny , przyjmuj±cy cechy recesywne nie mo¿e ³adowaæ energetycznie melaniny. Bowiem nie mo¿e staæ siê no¶nikiem energii w niej. Tak w bardzo prosty sposób przez manipulacjê genetyczn± mo¿na zablokowaæ dop³yw energii s³onecznej do szyszynki a co za tym idzie uniemo¿liwiæ jej aktywno¶æ w staniu siê otwart± "Bram± Miêdzy Wymiarow±"

* Recesywno¶æ w genetyce brak aktywno¶ci sprawczej jednego z  pary genów ( alleli - w³a¶ciwo¶æ , osobowo¶æ  , cecha) z powodu aktywnego dzia³ania  drugiego z pary genów o w³a¶ciwo¶ciach przeciwnych.
Jak to wyt³umaczyæ najpro¶ciej? Mamy dwa aspekty barw ( bia³y i czarny) w naszym genotypie koloru.
Je¿eli nie chcemy by ¶wiat³o by³o niesione w melaninie  do szyszynki przez allele jednego z pary genów , blokujemy ten , który mo¿e to robiæ czyli np. o barwie bia³ej , bo ona jest no¶nikiem fali ¶wietlnej.
A aktywujemy ten , który blokuje ¶wiat³o czyli drugi z pary genów, oczywi¶cie  o barwie czarnej. Wiadomo nam i¿ kolor czarny jest izolatorem dla ¶wiat³a i bêdzie stanowi³ dobr± blokadê.
Oczywi¶cie to co opisujê jest przyk³adowe , bowiem w genetyce to o wiele bardziej skomplikowane dzia³ania.
¯eby zablokowaæ nasz rozwój osobisty z mo¿liwo¶ci± korzystania z naszej przeogromnej wiedzy oraz transformacjê naszego cia³a fizycznego w kolejne o innych wy¿szych parametrach , trzeba by³o zablokowaæ dop³yw  energii i ¶wiat³a do szyszynki.

*Szyszynka to czarny kryszta³ , obecnie , ¿eby mog³a staæ siê ¶wietlista i osi±gn±æ wszystkie swoje funkcje przeznaczeniowe melanina musi przenie¶æ do niej energiê ¶wiat³a przez wszystkie mo¿liwo¶ci.
Jedn± z nich jest "trzecie oko" ono równie¿ otwiera siê w swojej ¶rodkowej "przys³onie" , która zdejmuje w 100% blokadê dostêpu ¶wiat³a i uaktywnia mo¿liwo¶æ ogl±du pe³nej rzeczywisto¶ci.
co to znaczy pe³na rzeczywisto¶æ?
To ogl±d obrazów , przestrzeni bez ograniczeñ czasowo wymiarowych ze 100% na¶wietleniem obrazów , czyli w 100% prawdziwy obraz nie zaburzony ¿adnym cieniem , niedo¶wietleniem , brakiem , widzenia.

*"Trzecie oko".Dodam tylko i¿ "trzecie oko" ma trzy  przys³ony , trzy miejsca na czole o ró¿nych poziomach pe³nego i nie pe³nego widzenia, skanowania obrazów.

Korzystanie z  okre¶lonej funkcji "trzeciego oka" jest zale¿ne od osobistej wibracji , czyli osobistego rozwoju duchowego. Bowiem podniesiona okre¶lona przys³ona ³±czy ogl±daj±cego z wymiarem , przestrzeni± odpowiadaj±cej tej wibracji.
Tak wiêc owi "jasnowidz±cy" nie zawsze wszystko tak jasno widz± , pomimo i¿ co¶ widz±.
Otworzona mo¿liwo¶æ widzenia bywa wy³±cznie technicznie ( czego robiæ absolutnie siê nie powinno , powinno to byæ naturalnym procesem rozwojowym cz³owieka) , bowiem  ³±czy ta mo¿liwo¶æ z przestrzeni± nad któr± nieprzygotowany cz³owiek nie mo¿e zapanowaæ. To ona zaczyna nim w³adaæ wykorzystuj±c jego szybko poznawane s³abo¶ci.
I tu jawi siê problem wielu ludzi odbieraj±cych ro¿ne przekazy od istot przejmuj±cych w³adzê nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych s³abo¶ci.
Trzecie oko  ludzkie , to bardzo ciekawy i rozleg³y temat , bowiem innym wymiarom mo¿e s³u¿yæ równie¿ ono jako peryskop do penetrowania naszego fizycznego ¶wiata.

cd...

Kiara :) :)






Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 04, 2011, 15:41:46
@Kiaro
Cytuj
Okaza³o siê i¿ w tym tek¶cie znalaz³o siê bardzo proste wyt³umaczenie dzwonienia i szumu w uszach.
Powoduje to dostrajanie siê energii w szyszynce do uruchomienia bramy miêdzy wymiarowej.

Ten pomys³ mi siê podoba ;) Moje szumy dostrajaj± szyszynkê :) Niech tak zostanie. Wolê takie wyja¶nienie ni¿ stêkaæ z powodu uszkodzenia s³uchu na co i tak niewiele siê poradzi.


Cytuj
(..) ewolucja Cz³owieka po raz kolejny doprowadzi³a nas do momentu uruchomienia "Bramy Miêdzy Wymiarowej w nas(..)   bowiem woda jest bardzo wa¿nym elementem w tym procesie.
Zmiana jej struktury przez ustawienie zespolenia siê z wzorcem wymiaru do którego przechodzimy zgrywa siê z danym wzorcem kluczem zdeponowanym w szyszynce.
Uk³ad jej cz±steczka w bardzo szczególny wzór stanowi Wrota Czasu dla ka¿dego wymiaru. Ka¿dy wymiar posiada inny wzór inny kod dostêpu dziêki specyficznemu u³o¿eniu wzorca wody , który poniek±d stanowi klucz miêdzy wymiarowy.

Ja to sobie tak t³umaczê, ¿e "Bram± Miêdzy Wymiarow± " jest prze³±czenie pomiêdzy systemem nerwowym (neurony, dendryty, synapsy, aksony ) ,a ¶wiat³owodow± sieci± kwantow± mikrotubul . W mikrotubulach rzeczywi¶cie znaleziono STRUKTURYZOWAN¡ wodê ( uporz±dkowane klastry o specyficznym rozk³adzie cz±steczek ) co jest po¶rednim dowodem na to, ¿e w bliskiej obecno¶ci tej wody zachodzi³y zjawiska kwantowe.  (w³oscy matematycy oraz fizycy teoretyczni  , De Gludice i Preparata) . Niektóre z cz±steczek wody w komórkach mózgu s± spójne, jak odkry³ zespó³ w³oski, i ta spójno¶æ rozci±ga siê nawet na trzy nanometry, lub wiêcej, poza cytoszkielet komórki, Poniewa¿ zosta³o to udowodnione, wiêc istnieje du¿e prawdopodobieñstwo, ¿e woda wewn±trz mikortubul jest równie¿ uporz±dkowana, Mo¿e to byæ niebezpo¶rednim dowodem na to, ¿e dzia³a³y tam jakie¶ procesy kwantowe prowadz±ce do spójno¶ci kwantowej, Wykazano te¿, ¿e to skupienie fal wytworzy³oby promnienie o ¶rednicy piêtnastu nanometrów - dok³adnie ¶rednicy rdzenia mirkotubul.

Rola wody w organizmie jest daleko wiêksza ni¿ siê uwa¿a.
W Japonii Kunio Yasue, fizyk z Research Institute for Information and Science na Notre Dame Seishin Uniwersity w Okayama , odkry³ ,¿e cz±steczki wody odkrywaj± pewn± rolê w organizowaniu energii w fotony spójne - proces nazywamy "superradiacj±".
Znaczy³oby to, ¿e woda , jako naturalny o¶rodek wszystkich komórek , dzia³a jako G£ÓWNY PRZEWODNIK CHARAKTERYSTYCZNYCH CZÊSTOTLIWO¦CI cz±steczek we wszystkich procesach biologicznych, oraz , ze cz±steczki wody organizuj± siê, by stworzyæ wzór na którym mo¿e zostaæ wydrukowana informacja . Woda nie tylko wysy³a sygna³, ale równie¿ go wzmacnia. 
Tylko teraz kwestia tego wzorca. Pytanie polega na tym ,czy wzorzec (struktura ) wody zostaje nam dostarczony do organizmu z zewn±trz, czy te¿ jest wynikiem zjawisk kwantowych zachodz±cych w nas. ?

Moim zdaniem w mikrotubulach dzia³a ¶wiadomo¶æ, która nie tylko steruje mózgiem i jego procesami ( dos³ownie przestawiaj±c i wi±¿ac neurony ), lecz tak¿e wgrywa wzorce ,strukturyzuje wodê, a ta przekazuje swoje specyficzne uporz±dkowanie w procesach chemicznych dalej na ca³y organizm.
 I dalej mo¿emy siêgn±æ do genów, w³±czania odpowiednich sekwencji, wy³±czeñ innych itd.
Na ile w tym wszystkim rolê gra szyszynka ,to nie wiem ,bo jest to dla mnie rzecz niejasna.
Byæ mo¿e jest jak piszesz, Kiaro , ale wydaje mi siê, ¿e ten organ tj szyszynka , o ile w ogóle pe³ni³ jak±¶ rolê, to zosta³a ona wype³niona dawno temu w zamierzch³ych dziejach ludzko¶ci i teraz nie mo¿na na ni± liczyæ. Podobnie te¿ je¶li chodzi o tzw "trzecie oko". Równie¿ ¿adne urz±dzenie jak np Piramida, nie ma obecnie znaczenia. Czas Piramid nale¿y do przesz³o¶ci, teraz jedynie pe³ni± rolê pomnika, ewentualnie "s³upa informacyjnego" .

To, co teraz siê dzieje ma znacznie wiêkszy zasiêg nie ograniczaj±cy siê do okre¶lonego organu, budowli czy zmys³u (oko, szyszynka, piramida ).Jest to kompleksowa przemiana w ka¿dej komórce cia³a jednocze¶nie.
Tak to sobie wyobra¿am.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Sierpieñ 04, 2011, 16:16:11
No i w tym przypadku ma sens teoria, ¿e ka¿dy kawa³ek cia³a ma swoj± pamiêæ i ¶wiadomo¶æ, i dlatego np. ludzie po przeszczepach od innych dawców czasami znaj± (otrzymuj± wraz z narz±dem) jakie¶ informacje z ¿ycia tego dawcy.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Enigma Sierpieñ 04, 2011, 23:39:15
I tu jawi siê problem wielu ludzi odbieraj±cych ro¿ne przekazy od istot przejmuj±cych w³adzê nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych s³abo¶ci.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszê? Co¶ o co od dawna mam ochotê spytaæ, ale nie wiedzia³am jak to ubraæ w s³ówka, a¿ sama to ³adnie opisa³a¶. Ten twój Wojtek i inni my¶liciele, jak± masz pewno¶æ ¿e w swoich przekazach nie wykorzystuj± twych nieprzepracowanych s³abo¶ci? Wspomnia³a¶ te¿ o analizowaniu prawdziwo¶ci informacji, co konkretnie masz na my¶li?


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 05, 2011, 08:41:33
I tu jawi siê problem wielu ludzi odbieraj±cych ro¿ne przekazy od istot przejmuj±cych w³adzê nad nimi , przez wykorzystanie ich nieprzepracowanych s³abo¶ci.

Ha, wiesz co tu zaraz napiszê? Co¶ o co od dawna mam ochotê spytaæ, ale nie wiedzia³am jak to ubraæ w s³ówka, a¿ sama to ³adnie opisa³a¶. Ten twój Wojtek i inni my¶liciele, jak± masz pewno¶æ ¿e w swoich przekazach nie wykorzystuj± twych nieprzepracowanych s³abo¶ci? Wspomnia³a¶ te¿ o analizowaniu prawdziwo¶ci informacji, co konkretnie masz na my¶li?

Odpowiedz dla Ciebie pozostawi³am w tym miejscu.

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=509.msg82652;topicseen#msg82652

Kiara. :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 10, 2011, 17:41:28
Niezmiernie wa¿nym elementem tej uk³adanki jest szyszynka i na niej warto trochê siê skupiæ.


   

 
Szyszynka i jej oddzia³ywanie na nasz± ¶wiadomo¶æ..

      Niejednokrotnie zastanawiamy siê od czego jeste¶my tak naprawdê zale¿ni, sk±d powstaje w nas my¶lenie, które kszta³tuje w nas ¶wiadomo¶æ.. gdzie tak naprawdê ono ma miejsce.

 



Niejednokrotnie zastanawiamy siê od czego jeste¶my tak naprawdê zale¿ni, sk±d powstaje w nas my¶lenie, które kszta³tuje w nas ¶wiadomo¶æ.. gdzie tak naprawdê ono ma miejsce. Ju¿ bardzo dawno temu przypisywano te w³asno¶ci trzeciemu oku , czyli malutkiemu organowi w naszym mózgu - szyszynce.

"Mistyczne legendy, korzeniami czêsto tkwi±ce u zarania ludzko¶ci, zgodnie poruszaj± temat trzeciego oka, ukrytego narz±du percepcji, szóstego czakramu, którego aktywacja (reaktywacja w zasadzie) prowadziæ mia³aby ku nieograniczonemu poznaniu, ku wyzwoleniu z okowów doczesno¶ci i po³±czeniu z rozbitym niegdy¶ duchem wszech¶wiata. Tajemnicze oko pojawi³o siê w wierzeniach cz³owieczych na d³ugo przed nastaniem naszej ery. W staro¿ytnym Egipcie do podstawowych przedmiotów kultu zaliczano tarczê s³oneczn±, oko Horusa, boga naczelnego, unosz±cego siê nad ¶wiatem pod postaci± soko³a. Uto¿samiany by³ on ze skrzydlatym s³oñcem, a jego moc trwa po dzi¶ dzieñ. Wspó³cze¶nie jest on uwa¿any za wy¿sz± ¶wiadomo¶æ ¶wiata, istotê spoza rzeczywisto¶ci ludzi, która opiekuje siê ich poczynaniami..."

http://www.youtube.com/watch?v=gjXYrSUWhkg&feature=related
http://okultura.blog.pl/szyszynka-trzecie-oko,11548387,n

Analizuj±c rozwa¿ania mistyków, nasunê³o mi siê pewne pytanie: czy oni - nie maj± choæ odrobiny racji? Czy nie mo¿na by spojrzeæ na organ szyszynki jako na swoistego rodzaju po¶rednika miêdzy indywiduum a systemem, elementem a ca³o¶ci±? Funkcj± szyszynki jest przecie¿ recepcja tego, co zewnêtrzne i t³umaczenie owych bod¼ców na wewnêtrzny, hormonalny jêzyk cia³a. Staje siê ona przez to ostatni± stacj± na drodze ku jedno¶ci, a mo¿e tak¿e, jak twierdz± niektórzy, aktywatorem nieczynnych czê¶ci mózgu, do których funkcji nale¿eæ by mia³y dzia³ania paranormalne jak telepatia, zdolno¶æ lewitacji, itp.

Id±c dalej tym tropem spójrzmy na wszech¶wiat, jako na system przeciwieñstw, system, którego wewnêtrzna sprzeczno¶æ jest jego fundamentem. Kontrasty, w tym uk³adzie, nie tyle wzajemnie siê wykluczaj±, co s± sobie na wzajem dope³nieniem, (dwoma stronami tej samej monety), których idealna równowaga jest wielk± zasad± wszelkiego istnienia (natury). ¯ycie-¶mieræ, sen-jawa, dzieñ-noc, ¶wiat³o-ciemno¶æ, kobieta-mê¿czyzna. Pary te le¿± u podstaw naszego ¶wiata, a jak twierdz± mistycy, zadaniem ka¿dego istnienia jest ich po³±czenie. Osi±gniêcie o¶wiecenia mo¿liwe jest jedynie na drodze rozmyslañ. Jak wykaza³y badania poprzez tomografiê komputerow±, u osób praktykuj±cych ¿ycie duchowe szyszynka wydatnie powiêksza siê, a w stanie skupionej uwagi - stê¿enie melatoniny znacznie wzrasta.

Jak wiemy, na wszelkie ludzkie wierzenia spogl±daæ nale¿y z dystansem (tyczy siê to oczywi¶cie tak¿e nauk do¶wiadczalnych), lecz czy pod podszewk± metafory nie mo¿emy nierzadko odnale¼æ idei wiarygodnych, a nawet prawdopodobnych? Je¶li bowiem ¿ycie balansuje pomiêdzy biegunami, a jedno¶æ mo¿liwa jest jedynie poza systemem, to szyszynka mo¿e byæ w tej koncepcji stra¿nikiem kosmicznej równowagi, narzêdziem natury wmontowanym w ka¿dego z nas, by trzymaæ dozór nad wype³nianiem siê porz±dku i odmierzaniem czasu bezwzglêdnego. ¯yciu na Ziemi, pomagaj± rytmiczne cykle zmian o¶wietlenia, i toczy siê ono wokó³ S³oñca. Ci±g³o¶æ tych zmian jest niczym sekundnik w zegarze naszego ¶wiata, tykaj±cy w ukryciu, w zakamarku ka¿dego istnienia. Rozwój cywilizacji zwróci³ cz³owieka w kierunku przeciwnym wobec praw naturalnych, a sztucznie wyd³u¿ony ¶wiat³em elektrycznym dzieñ rozregulowa³ wewnêtrzny mechanizm pomiaru i zak³óci³ kosmiczny rytm.

http://relaz.pl/magazyn,szyszynka-trzecie-oko,721

W szyszynce znajduje siê tzw trzecie oko, które widzi do wewn±trz. Trzecie oko jest wiêc dla mistyków atrybutem o¶wiecenia, wyzbycia siê materialno¶ci, a tak¿e ostatecznej dekonstrukcji i destrukcji ¶wiata doczesnego.

Tak wiêc jego istnienie podporz±dkowane jest przyrodzie, w tym ¶wiat³u, zjawisku fundamentalnemu wobec fenomenu ¿ycia na planecie Ziemia. Nauka niestrudzenie poszukuj±ca odpowiedzi na pytanie o miejsce cz³owieka we wszech¶wiecie, na szczê¶cie nie pozostaje obojêtna, choæ nie¶wiadomie mo¿e, na koncepcje egzystuj±ce poza jej obrêbem. Jedn± z nich jest niew±tpliwie legenda o trzecim oku, coraz czê¶ciej znajduj±ca swe odbicie w teoriach naukowych. Jej przejawem ma byæ szyszynka, maleñki gruczo³ w centralnej czê¶ci mózgu, pe³ni±cy, w mniemaniu wielu, funkcjê biologicznego zegara, mechanizmu czuwaj±cego nad pomiarem naturalnego ludzkiego czasu (któremu coraz odwa¿niej przypisuje siê zdolno¶ci zarówno percepcyjne jak i cybernetyczne).

Szyszynka (po ³acinie Corpus pineale, Conarium, Epiphysis cerebri, ang. Pineal gland) jest narz±dem wydzielania wewnêtrznego i dokrewnego, umiejscowionym w tyle trzeciej komory miêdzymózgowia. Jej rozmiary wahaj± siê od 8 do 12 mm. Wytwarza noradrenalinê, serotoninê oraz (i przede wszystkim) melatoninê, zwi±zek tajemniczy i jak siê okazuje odgrywaj±cy niezwyk³± rolê w organizmie cz³owieka. Jak dowodzi nauka, praca gruczo³u szyszynkowego pozostaje w ¶cis³ym zwi±zku z dzienno-nocnym cyklem zmian o¶wietlenia, u¶piona w czasie dnia, budzi siê o zmroku (dos³ownie), by ko³ysaæ nas do snu. Technicznie, jako narz±d, szyszynka posiada wiele atrybutów oka i posiada zdolno¶æ odbioru fal ¶wietlnych, przekazywanych jej z otoczenia za po¶rednictwem oka. Efektem tej dzia³alno¶ci jest w³a¶nie melatonina, substancja wci±¿ kryj±ca przed nami wiele sekretów.

Melatonina, tzw hormon ciemno¶ci odkryta zosta³a w roku 1950 przez dermatologa (melatonina jest tak¿e barwnikiem rozja¶niaj±cym barwê skóry) Aarona Lernera, a dalsze badania nad ni± przynios³y wiele zastanawiaj±cych rezultatów. Receptory melatoniny odnaleziono w podwzgórzu, przysadce mózgowej, siatkówce, nerkach, nadnerczach, jajnikach oraz w uk³adzie limfatycznym. Istniej± dowody na jej w³a¶ciwo¶ci antynowotworowe, a jej wp³yw na wydzielanie gonadotropin (hormony wp³ywaj±ce na gruczo³y rozrodcze, tym samym wiêc na czynno¶ci naszych organów p³ciowych) jest niew±tpliwy i niezaprzeczalny. Stwierdzono tak¿e, ¿e hormon szyszynkowy jest najlepszym z, odkrytych do tej pory, antyutleniaczy - czy¶cicieli organizmu ze szkodliwych dla zdrowia wolnych rodników.

Zale¿no¶æ wydzielania melatoniny od cyklu dobowego nie jest jedyn± - na rytm jej produkcji wp³yw maj± tak¿e okresowo¶æ pór roku oraz wiek. To swoiste ko³o - od narodzin do ¶mierci, od pocz±tku po kres. Stê¿enie hormonu u niemowl±t do 3 miesi±ca ¿ycia jest niskie i dlatego spêdza ono wiêkszo¶æ czasu ¶pi±c, niezale¿nie od cyklu dnia i nocy. Dodatkowo pobiera ono melatoninê wraz z mlekiem matki. Sta³y wzrost produkcji obserwuje siê u dzieci od 4 miesi±ca, poziom ten jest stabilny a¿ do momentu dojrzewania, a wyra¼ny spadek zauwa¿alny jest dopiero w okresie przekwitania. U osób starszych poziom wydzielanej melatoniny jest na powrót bardzo niski, jakby organizm sam sygnalizowa³ gotowo¶æ na powrót do stanu pierwotnego.

Mistycy przypisuj± jej duchowe w³a¶ciwo¶ci i twierdz± i¿ :
w momencie aktywacji tego gruczo³u dla cz³owieka jest to wezwanie do podró¿y w wy¿sze wymiary.
    Rozwija trzecie oko i czakrê korony.
    Nastêpnie otwiera kana³ czystej prany - energii i wpuszcza j± do mózgu i ca³ego cia³a.
    Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji powoli oddziela cz³owieka od ¶wiata fizycznego,
    przy³±cza do nowego - spirytualnego.

    Nie jest to dla cz³owieka ³atwy proces.
    Inny poziom hormonów i zmiany na inne energie powoduje du¿o emocjonalnych i fizycznych stresów w ciele i psychice.

    Aktywuj±ca siê szyszynka i przysadka mózgowa zaczyna tworzyæ now± uniê miêdzy osobowo¶ci± i dusz± cz³owieka.
    Szyszynka jest tym instrumentem, który wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne.
    Dwa ¼ród³a energii - pozytywna i negatywna (mêska i ¿eñska) ³±cz± siê i wytwarzaj± w mózgu cz³owieka ¶wiat³o.
    Z³±czenie siê tych dwóch energii daje wy³adowania elektryczne w mózgu
    i wyzwala wysokie wibracje i ¶wiat³o, dziêki temu cz³owiek mo¿e podró¿owaæ w astralu, w bardzo odleg³e wymiary.

Ostatnie badania wykaza³y produkowanie przez ni± DMT - czyli Moleku³y Duszy...
Zachêcam do obejrzenia 5 czê¶ciowego filmu nt tych moleku³.

http://www.youtube.com/watch?v=xWXxVM_aFlw

http://www.eioba.pl/a/3bjz/szyszynka-i-jej-oddzialywanie-na-nasza-swiadomosc

*****

Warto te¿ poczytaæ o ro¿nych zwi±zkach i wp³ywach szyszynki na organizm Cz³owieka i jego aktywuj±ce siê funkcje.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_czlowiek_swiatynia_cz9.html


Naprawdê szyszynka jest bram± miêdzy wymiarow± , odpowiednia ilo¶æ energii osobistej po³±czonej z energi± s³oneczn± uruchomi jej funkcje. Jednak istnieje jeden warunek, przebudzona Kundalini przekroczy poziom czakry serca.

A czakra serca to energia mi³o¶ci , kto ni± zacznie ¿yæ nie czyni nikomu z³a , pewne zachowania w jego zwyczajach ju¿ nie istniej±.
Warto o tym pamiêtaæ.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 20, 2011, 21:56:20

KRYSZTA£OWA KOMNATA - SZYSZYNKA

 

Szyszynka jest najbardziej mistycznym gruczo³em, który ulokowany jest w mózgu cz³owieka. Uto¿samiana równie¿ czêsto z szóst± czakr± - Ajna lub z tzw. trzecim okiem.
Mistycy twierdz±, ¿e uruchomienie tego gruczo³u otwiera w cz³owieku wielkie zdolno¶ci telepatyczne.

W ¶wiecie fizycznym u¿ywamy swoich fizycznych oczu, s³u¿± one do postrzegania ¶wiata materialnego. Otwarcie trzeciego oka daje wgl±d w g³±b niewidzialnego ¶wiata spirytualnego. Otwiera w cz³owieku mistyczn± moc. Trzecie oko inaczej jest zwane wewnêtrznym okiem (widzeniem).


Szyszynka (pineal gland) jest ulokowany w centrum mózgu, maleñki gruczo³ niczym ziarenko ry¿u - unikalna anatomiczna czê¶æ mózgu.

Pod mikroskopem mo¿na zauwa¿yæ, ¿e dzieli siê na dwie pó³kule. Dzisiejsza medycyna nie wie zbyt du¿o na temat szyszynki, ale ju¿ staro¿ytni Grecy pisali, ¿e ten maleñki gruczo³ ³±czy cz³owieka z Rzeczywist± Prawd±. Aktywuje ¶wiat³o i kontroluje ró¿ne biorytmy w ciele, harmonizuje wiele funkcji np. pragnienie, g³ód, po¿±dania seksualne, jest biologicznym zegarem w procesie starzenia.

Chocia¿ w normalnym ¿yciu cz³owieka nie jest ten gruczo³ dobrze rozpoznawany, to jednak w ¿yciu mistycznym sporo o nim wiadomo. W starych ezoterycznych szkicach znaleziono, ¿e ten punkt w mózgu jest linkiem miêdzy dwoma ¶wiatami: fizycznym i spirytualnym, ¿e jest najsilniejszym ¼ród³em energii jak± mo¿e cz³owiek posiadaæ, która daje supernaturalne w³a¶ciwo¶ci. Mistycy nazywaj± szyszynkê siedzib± duszy.

Wa¿y troszkê wiêcej ni¿ 0.1 gram. U ma³ych dzieci jest ten gruczo³ du¿y, ale w okresie dojrzewania kurczy siê. W ¿yciu fizycznym reguluje tak¿e rytm snu. W nocy zwiêksza siê poziom melatoniny, który wytwarza szyszynka. Dziêki melatoninie mo¿emy spaæ, ma du¿e znaczenie podczas odpoczynku.

W momencie aktywacji tego gruczo³u dla cz³owieka jest to wezwanie do podró¿y w wy¿sze wymiary. Rozwija trzecie oko i czakrê korony. Nastêpnie otwiera kana³ czystej prany - energii i wpuszcza j± do mózgu i ca³ego cia³a. Wysoki poziom tej nowej energii o bardzo wysokiej wibracji, powoli oddziela cz³owieka od ¶wiata fizycznego i przy³±cza do nowego - spirytualnego.

Nie jest to dla cz³owieka ³atwy proces. Inny poziom hormonów i zmiany na inne energie powoduje du¿o emocjonalnych i fizycznych stresów w ciele i psychice.

Aktywuj±ca siê szyszynka i przysadka mózgowa zaczyna tworzyæ now± uniê miêdzy osobowo¶ci± i dusz± cz³owieka. Szyszynka jest tym instrumentem, który wytwarza w tym momencie odpowiednie pole magnetyczne. Dwa ¼ród³a energii - pozytywna i negatywna (mêska i ¿eñska) ³±cz± siê i wytwarzaj± w mózgu cz³owieka ¶wiat³o. Z³±czenie siê tych dwóch energii daje wy³adowania elektryczne w mózgu i wyzwala wysokie wibracje i ¶wiat³o, dziêki temu cz³owiek mo¿e podró¿owaæ astralnie w bardzo odleg³e wymiary.

Kiedy szyszynka wytwarza ju¿ ¶wiat³o, na ¶rodku czo³a u takiej osoby pojawia siê okr±g³y znak - jakby pieczêæ. Po tym mo¿na rozpoznaæ, ¿e szyszynka w tym ciele jest ju¿ bardzo wysoko rozwiniêta. Wszystkie zmys³y w ¶wiadomo¶ci fizycznej i spirytualnej osi±gaj± swoj± harmoniê. Subtelne cia³o - dusza - przeskakuje z ni¿szych partii cia³a ludzkiego i otwiera drzwi do mózgu. Wtedy to w³a¶nie w g³owie pojawia siê te¿ dziwny d¼wiêk, sygna³ otwieraj±cej siê szyszynki - kryszta³owej komnaty. W czasie burzy obserwujemy najpierw wielk± b³yskawicê a pó¼niej s³yszymy grzmot. W tym procesie, co ja mogê powiedzieæ z w³asnego do¶wiadczenia, najpierw s³yszê wielki szum, dziwny kryszta³owy d¼wiêk, przypomina mi czêsto - AUM, moje ca³e cia³o zaczyna gwa³townie wibrowaæ, a parê sekund pó¼niej fala wielkiego ¶wiat³a - niczym kolorowa b³yskawica zapala siê w moim ciele. czasami ten b³ysk jest tak potê¿ny, ¿e a¿ wyrzuca mnie do góry, czujê wielkie szarpniêcie.

Z pocz±tku obserwowa³am ¶wiat³o jakby wokó³ siebie i mia³am wra¿enie, ¿e idzie do mnie sk±d¶ z daleka. Czu³am siê tak jakbym by³a na wielkiej otwartej przestrzeni podczas burzy. Porównywa³am te¿ to zjawisko do wybuchu wielkiej bomby. A pó¼niej nagle którego¶ dnia zapali³o siê ¶wiat³o we mnie. Zrobi³o to na mnie olbrzymie wra¿enie. Poczu³am siê jak neon. Najczê¶ciej bywa brylantowo bia³e, czasami z³ociste, ale równie¿ wielokrotnie widzê go w innych kolorach. Jest piêkne, niepowtarzalne, w jego blasku dostrzegam inne ¶wiaty, lecz nadal ta jego wielka si³a mnie przygina do ziemi. Trwa to ju¿ wiele lat i jak do tej pory nie przywyk³am jeszcze w pe³ni do tego nowego zjawiska.

Aktywacja trzeciego oka jest bardzo wa¿na do pe³nego otwarcia wy¿szej ¶wiadomo¶ci.
W tym samym czasie otwiera siê równie¿ u takiej osoby kosmiczna wiedza - m±dro¶æ, doskona³a pamiêæ i dusza zaczyna podró¿owaæ poza cia³em. Poprzez ¦wiat³o Kundalini szyszynka ³±czy duszê z Bosko¶ci±. ¦wiat³o, które zaczyna wp³ywaæ do g³owy z góry p³ynie przez Sutratma, sznur, którym po³±czona jest dusza z cia³em. Uruchomienie szyszynki uruchamia równie¿ z³oty sznur, a po nim sp³ywa w mózg Boska Energia z najwy¿szego planu.

Trzecie oko zwane te¿ okiem Shivy (organ spirytualnego spojrzenia) jest zwi±zany bardzo mocno z siódm± czakr± - koron±. Czym mocniej rozwiniêta dusza, tym mocniej rozwija siê cia³o fizyczne w procesie ewolucji, które dusza obecnie posiada.

Czêsto dostajê pytania, które cia³o fizyczne cz³owiek wybiera na wieczno¶æ?, z jakiego wcielenia? Wybiera ostatnie cia³o ziemskie - jego ostatnia reinkarnacja, podczas której osi±ga spirytualn± dojrza³o¶æ - o¶wiecenie i wniebowst±pienie. Najlepszym przyk³adem jest Jezus Chrystus, przez swoje ¿ycie, ¶mieræ, zmartwychwstanie i wniebowst±pienie da³ nam w tej sprawie najwiêcej odpowiedzi.

I tak cia³o cz³owieka kontynuuje swoj± ewolucyjn± podro¿, a dusza ³±czy siê ze swoim ¼ród³em. Nowonarodzone dzieci maj± ju¿ wy¿sze energie i potrzebuj± te¿ do swojego ¿ycia wy¿ej rozwiniêtego cia³a. Szyszynka bêdzie rozwijaæ siê dalej do wysokiego stanu i da cz³owiekowi mo¿liwo¶æ wielkich supernaturalnych mocy. Wp³ywanie wielkiej fali ¶wiat³a poprzez z³oty sznur do mózgu cz³owieka - dok³adnie do szyszynki, zmienia wibracjê w mózgu i w ca³ym ciele fizycznym, otwiera ¦WIADOMO¦Æ CHRYSTUSOW¡. Czym wy¿ej otworzy siê mózg na spirytualn± ¶wiadomo¶æ, tym mniej jest taki cz³owiek skoncentrowany na ¿yciu ziemskim. A kiedy nast±pi w pe³ni aktywacja szyszynki nast±pi równie¿ naturalna jego separacja od ¶wiata materialnego. Wzrost ¶wiadomo¶ci - od cia³a emocjonalnego do wysoko iluminuj±cego, odbywa siê tylko wówczas, kiedy wybudzi siê szyszynka.

Jak d³ugo ludzkie zmys³y, ego i osobowo¶æ bêd± rz±dziæ cz³owiekiem, tak d³ugo zatrzyma on w sobie energie ¶wiadomo¶ci fizycznej. W chwili pojawienia siê ¶wiat³a w g³owie, jego ¶wiadomo¶æ siê aktywuje. Z biegiem czasu w ca³e cia³o stopniowo zaczyna wp³ywaæ ¶wiat³o, trawi je wielki p³omieñ.

Wed³ug wszystkich religii, mitów i legend symbolem trzeciego oka jest trójk±t równoramienny z okiem w ¶rodku, czêsto oznaczany 8-ma promieniami odbijaj±cymi siê od tego trójk±ta - jest to symbol czasu, twórczo¶ci i Najwy¿szej ¦wiadomo¶ci.

Szyszynka ulokowana w mózgu przypomina dziwnym zbiegiem okoliczno¶ci budowê Wielkiej Piramidy w Gizie, która jest centralnym punktem na Ziemi.

Aktywacja szyszynki rozpoczyna równie¿ proces rozwoju 12 nitek DNA. Ten próg jest zwany inaczej - " czas do przekroczenia ", automatyczny program, ³±cz±cy dwa ¶wiaty i pozwalaj±cy duszy cz³owieka na zakoñczenie wielkiej wêdrówki.

Uruchomienie procesu DNA - program zamkniêty w kodzie 11:11 - sekretnej liczby sekretnej geometrii ... i z³otej spirali ... wzrasta ...zmienia swój kszta³t ...

11:11 - synchronizuje ludzkie ¿ycie, jest raportem w czasie ... Cz³owiek w pe³ni przebudzony rozpoznaje swoj± to¿samo¶æ i rozpoczyna swoj± now± podró¿. Pe³na ¶wiadomo¶æ i wysoka wibracja nowych energii manifestuje siê pozytywnie we wszystkich dzia³aniach o¶wieconego cz³owieka.

Nie¶wiadomy umys³ cz³owieka w³a¶nie siê przebudzi³ w kryszta³owej komnacie.

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_krysztalowa_komnata_szyszynka.html


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 20, 2011, 22:51:41
Z t± szyszynk± to dziwna sprawa. Ja bym od niej nie uzale¿nia³ rozwoju ¶wiadomo¶ci.
Mogê sobie wyobraziæ, ¿e na skutek wzrostu ¶wiadomo¶ci wiele organów siê w cz³owieku zmieni, tak¿e szyszynka, równie¿ nasze postrzeganie rzeczywisto¶ci, byæ moze siê otworzy tzw "trzecie oko" czyli to co symbolicznie oznacza pozazmys³owy sposób  do¶wiadczania. Tyle, ¿e bêdzie to SKUTEK a nie przyczyna wzrostu ¶wiadomo¶ci. Istnieje bowiem pierwszeñstwo ¶wiadomo¶ci, a szyszynka jest jej przejawem uformowanym, wtórnym. Bo ¶wiadomo¶æ ma naturê kwantow±.

Nawet ¶wiêta geometria nie jest, wg mnie, przyczyn± istnienia ¶wiadomo¶ci. ¦G jest struktur± przestrzeni tym, wokó³ czego tworzy siê forma, osi± równowagi pomiêdzy duchem, a materi±, p³ynn± ,harmoniczn± granic± pomiêdzy ¶wiatami, granic± dynamicznej równowagi.  W ten sposób -poprzez ¶g  - ¶wiadomo¶æ dos³ownie "obleka siê" w formê, i czyni to na ka¿dym poziomie, pocz±wszy od kwantowego, przez biologiczny, po makrokosmos.

Uruchomienie szyszynki bez uznania prymatu ¶wiadomo¶ci, czy te¿ wyprzedzaj±ce uruchamianie "na si³ê"  niczego dobrego wg mnie nie wró¿y. To powinien byæ naturalny proces ,który nie jest uzale¿niony od tego ,co zrobi czy czego nie zrobi umys³. Nie wa¿ne w jakie rejony siebie wprowadzisz - proces siê potoczy po swojemu i w swoim rytmie. Kombinowanie z szyszynk± bez ¶wiadomo¶ci .. nie wiem czy jest mo¿liwe, ale je¶li nawet tak, to mo¿e nie byæ do koñca bezpieczne, wydaje mi siê.
Umys³ mo¿e byæ czynnikiem hamuj±cym ten rozwój ,a zatem mo¿emy odczuwaæ zwiêkszony stres, bóle itd, bo umys³ nie wiedz±c co siê dzieje bêdzie siê broni³ tak, jak przy alergii cia³o b³êdnie rozpoznaje niewinne py³ki jako wrog± inwazjê i zaczyna siê broniæ na wszelkie sposoby. Zatem lekcj± umys³u jest zrozumieæ ten proces zanim siê wydarzy po to, aby mniej bole¶nie przej¶æ proces. Bo zatrzymaæ go nie sposób.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 20, 2011, 23:08:02
Ju¿ pisa³am szyszynka to tylko i a¿ brama miêdzy wymiarowa , s³u¿y do przekraczania wymiarów a nie do tworzenia ich.

Wstawiam pewne artyku³y ¿eby pobudziæ my¶lenie i zwróciæ uwagê na rozpoczynaj±ce siê w nas procesy. Nie wszystko co do tej pory pisa³am jest zrozumia³e , wiêc cofam siê trochê do prostszych informacji.
Oczywi¶cie ¿e samo¶wiadomo¶æ powoduje rozwój a nie szyszynka  i nie ¶.g. one s± tylko wyrazem , jednym z wyrazów zdarzenia , które mo¿na relacjonowaæ w ro¿ny sposób zale¿ny od sposobu zrozumienia przez kogo¶.

Nie powinno siê nigdy d±¿yæ w ¿aden techniczny sposób do otworzenia mocy szyszynki , bo bêdzie  to ¶mieræ cia³a fizycznego.

Powinien byæ to naturalny proces rozwoju duchowego , wówczas otwieraj± siê wszystkie kolejne bramy z dostêpem do wszystkich naszych paranormalnych mo¿liwo¶ci.

To naprawdê d³ugi i trudny proces nie jest nigdy spowodowany wysi³kiem mózgu , to proces oparty na codziennych zdarzeniach ¿yciowych pe³nych dobra , prawo¶ci i godno¶ci w³asnej i cudzej.

Nie ma w nim mo¿liwo¶ci ok³amywania nikogo , zawsze rozliczana jest w 100% prawda , ona jej energia zdeponowana w nas otwiera cuda o jakich marzy wielu.

Pokazanie siebie z jakiego¶ wcielenia to tylko drobiazg w ca³ej palecie mo¿liwo¶ci.

Wytrwa³o¶æ i cierpliwo¶æ to walory z których warto korzystaæ dla piêkna rezultatu koñcowego.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 21, 2011, 08:52:17
@Kiaro
Cytuj
To naprawdê d³ugi i trudny proces nie jest nigdy spowodowany wysi³kiem mózgu , to proces oparty na codziennych zdarzeniach ¿yciowych pe³nych dobra , prawo¶ci i godno¶ci w³asnej i cudzej.

Nie ma w nim mo¿liwo¶ci ok³amywania nikogo , zawsze rozliczana jest w 100% prawda , ona jej energia zdeponowana w nas otwiera cuda o jakich marzy wielu.
I znowu tu mam w±tpliwo¶ci, bo jak zdefiniujesz obiektywn± prawo¶æ w jednoznaczny  sposób dla wszystkich ?
Trudno¶ci na tym polu  widaæ na ka¿dym kroku, bo kiedy na przyk³ad Ty piszesz o "braku mo¿liwo¶ci ok³amywania "  to z kolei kto¶ mo¿e postrzegaæ Ciebie odwrotnie, jako k³amczuchê notoryczn± ;) Nie obra¼ siê, to nie jest zarzut do Ciebie, a tylko przyk³ad. Oczywi¶cie mo¿na odeprzeæ te zarzuty ,¿e ludzie Cie nie rozumiej±, ¿e siê myl±, lub ¿e sami s± k³amcami.  I wtedy zaczyna sie spór o "mojsz± racjê".Nawet je¶li nie, to i tak pozostaje sugestia swojej 100% prawdy kontra "prawdy" innego cz³owieka. Co to wszystko ma wspólnego z rozwojem ¶wiadomo¶ci ?
Moim zdaniem wygl±da to inaczej. Wszystko jest form± przejawiania siê ¶wiadomo¶ci, jej skutkiem, a wiêc musi byæ ró¿norodne, mieæ "moj±sz± prawdê" w 100% zgodn± ze swoj± konstrukcj± i sposobem postrzegania rzeczywisto¶ci. Inaczej to "widzi" ro¶lina inaczej cz³owiek. Równie¿ ludzie miêdzy sob± inaczej postrzegaj± prawdy. I nie ma tu o co kopii kruszyæ, ale w takim razie ¿ycie i wyra¿anie SWOJEJ PRAWDY , a co gorsze - narzucanie jej innym ludziom , lub choæby lobbowanie jej - stoi w zaprzczeniu godno¶ci.
Rodzi to takie pokusy, jak ocena ,¿e skoro u mnie otworzy³o siê trzecie oko to jestem kim¶ lepszym od tego, kto o nim marzy, bo ja ju¿ jestem na wy¿szym poziomie, a on kibluje w ni¿szej klasie.

Inna kwestia jest  tu wa¿na. S±dzê, ¿e nale¿y uwa¿nie obserwowaæ w³asne interakcje z innymi lud¼mi, bo na przyk³ad kiedy s³owa piêkne o mi³o¶ci budz± w otoczeniu podejrzliwo¶æ i nieufno¶æ to nie zawsze jest to wina otoczenia, tej innej, ni¿szej energii. Czasami mo¿e to oznaczaæ, ¿e nasz rozwój to raczej szybki zjazd w dó³ bo jej efekty nie s± godne, ani prawe, pomimo otwartych ilu¶ tam czakr, czy zaliczeniu kolejnego poziomu i ton piêknych s³ówek.
¦wiadomo¶æ wspó³istnienia to te¿ podjêcie moralnej odpowiedzialno¶ci za wszelkie efekty, moim zdaniem. W przeciwnym razie mamy znów podzielony ¶wiat na lepszych, bo rozwiniêtych i tych gorszych, w niskich wibracjach. I wtedy wo³amy jakiego¶ "Pana" , a¿eby oddzieli³ ziarna od plew. Fajnie by by³o, ale nie têdy droga - my jedziemy RAZEM na tym wózku.



Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 21, 2011, 09:08:15
Ufaæ nale¿y sobie , w³asnym odczuciom,
Kiedy staniesz w zenicie prawdy ( a stanie w nim ka¿dy wcze¶niej czy pó¼niej) zrozumie i¿ nie ma tam miejsca na ¿adne k³amstwo. Ono tam nie istnieje.
To nie jest wy¶cig po pierwszeñstwo ni ocena gorszy czy lepszy , takich okre¶leñ ju¿ nie ma w miejscu jasno¶ci.
Jest akceptacja odmienno¶ci , innych dróg poznawania oraz innego czasu dochodzenia do tych samych miejsc.

Bowiem ka¿dy jest niepowtarzaln± indywidualno¶ciom.
Gdy to wiemy i pamiêtamy o tym fakcie nie ma sporów , awantur o cudz± odmienno¶æ o cudzy punkt widzenia o cudzy przekaz informacji z którego mo¿emy korzystaæ lub nie.

Nie ma powodu do poni¿ania nikogo swoimi opiniami , zwyczajnie jest akceptacja  z ca³± gam± zrozumienia.

Czy rodzice de warto¶ciuj± swoje dziecko z powodu bycia jego w innym momencie zrozumienia wielu rzeczy ni¿ oni?

Nie normalni nie robi± tego , bo istniej± inne mo¿liwo¶ci poznawcze w innym czasie dla ro¿nych osób.
Chocia¿ ca³y czas przekazuj± dziecku wiedzê ze swojego poziomu zrozumienia , motywuj±c je do rozwoju.
A czy ono zawsze szybko wszystko rozumie i akceptuje? Czy nie walczy z rodzicami o swoje niechcenia?

Co dla nas jest wa¿ne?

Akceptacja.

To wszystko.


Kiara :) :)



ps. Ja równie¿ nie posiadam wielu rzeczy które podobaj± mi siê u innych ludzi , które u nich ceniê , lub nie ceniê.
Ale czy z tego powodu powinnam ich de warto¶ciowaæ? Wyzywaæ , poni¿aæ , konkurowaæ z nimi?
Staram siê tego nie robiæ , rozumiem swoj± oraz innych inno¶æ.
Je¿eli co¶ ceniê szukam sposobu osi±gniêcia takich warto¶ci , je¿eli co¶ mi siê nie podoba odchodzê bo nie poci±gaj±  mnie  nie cenne dla mnie rzeczy.

Tematy? Tak powinni¶my o nich dyskutowaæ , dla siebie , dla w³asnego rozwoju  ale po co poni¿aæ autorów?


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 21, 2011, 20:35:30
@Kiara
Cytuj
Kiedy staniesz w zenicie prawdy ( a stanie w nim ka¿dy wcze¶niej czy pó¼niej) zrozumie i¿ nie ma tam miejsca na ¿adne k³amstwo.
Kiedy ? Co to jest "zenit prawdy" ?
Mo¿e w³a¶nie to siê dzieje TERAZ ,ca³y czas stoimy w tym zenicie, ale zenicie czyjej prawdy ?

 W³a¶nie podobne pojêcia, jak "zenit prawdy" dodatkowo zaciemniaj± sprawê. To jest trochê taki chwyt marketingowy u¿ywany od tysiêcy lat przez ró¿ne sekty .W obliczu konkretnej , trudnej sytuacji ¿yciowej s³yszy siê " bóg jeden wie", albo "dowiemy siê po tamtej stronie", czy te¿ "wszystko siê kiedy¶ wyja¶ni, ale teraz musisz wierzyæ ..(..) ". Odniesienie siê do Absolutu to ostateczny i przewa¿nie ¶wietnie dzia³aj±cy mechanizm.

Cytuj
Nie ma powodu do poni¿ania nikogo swoimi opiniami , zwyczajnie jest akceptacja  z ca³± gam± zrozumienia.
Hm. W takim razie sk±d bierze siê taki sprzeciw ,który czêsto wyra¿asz "NIE NIE NIE, STOP " ?
Manipulacje Samuela te¿ akceptujesz ? Przecie¿ w³a¶nie po to tu piszesz, jak deklarujesz, aby zbudowaæ dla nich przeciwwagê.

Czy zastanawia³a¶ siê sk±d i dlaczego otrzymujesz zwrotnie nieakceptacjê i niezrozumienie w³asnej postawy ?

Mnie to te¿ spotyka i chyba ka¿dego doros³ego w relacji z dzieckiem. Mo¿e nie potrafimy czego¶ dobrze pokazaæ, mo¿e te¿ sami nie do koñca postêpujemy tak, jak mówimy ,¿e nale¿y postêpowaæ. Dzieci potrafi± ¶wietnie zweryfikowaæ nasze w³asne ego ;)

Poza tym , bywa, ¿e ludzie ( oraz inne byty ) nie do koñca bior± pod uwagê wspó³odpowiedzialno¶æ za efekty w³asnej kreacji.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 21, 2011, 22:31:25
Widzê ¿e wszelkimi staraniami east szukasz dziury w ca³ym... Twoja sprawa.

Kiedy i co to jest zenit s³oñca?

To moment bez cienia , gdy istnieje idealnie prosty k±t miêdzy padaj±cym ¶wiat³em prawdy a osob± znajduj±c± siê w tym strumieniu wiedzy.
To moment gdy fala ¶wiat³a , energii padnie na zdeponowane w nas wzorce Stwórcy a my poczujemy my sami bez ¿adnych podpowiedzi i¿ to jest TO.

Jest to niesamowity moment 100% harmonii z ca³ym kosmosem. Ja nazywam to zenitem prawdy , bowiem nie ma ¿adnego odchylenia od osi , nie ma nigdzie  rzucanego  cieñ na wzór -kod ¿ycia , który chocia¿ w ma³ym stopniu  ma przesuniêcie w stosunku do osi ¶wiat³a.

Wówczas istnieje tylko czyste , jasne ¶wiat³o pe³nej wiedzy.
Do takiego stanu , do takiego ustawienia siebie w stosunku do osi w nas d±¿ymy ca³y czas.
Ustawienie takie osi±gamy przez zajmowanie pozycji ( osobiste zdanie ) w stosunku do ka¿dego zdarzenia , które spotykamy w naszym ¿yciu. Dzieje siê tak a¿ zgramy siê ( nasze ¶wiat³o osobiste i nasz depozyt wzorca) ze ¶wiat³em i wzorcem Stwórcy i  Gwiazdy Matki , która przekaza³a nam pierwowzór ¿ycia.


A tak swoj± drogom to ja nie jestem "ró¿ne sekty.." , a Kiara i wypowiadam siê wy³±cznie w moim imieniu.


Druga czê¶æ , jako¶ trudno Tobie i nie tylko Tobie zrozumieæ i¿ zupe³nie czym¶ innym jest dyskusja o jakim¶ temacie w stosunku do którego mam prawo mieæ w³asne zdanie , akceptowaæ go , lub stanowczo mu siê przeciwstawiæ. Tym bardziej i¿ zawsze wyja¶niam dlaczego to robiê.

A , akceptacjom czyjej¶ drogi , cudzych wyborów i nie krytykowania kogo¶ za to , ¿e wybra³ tak , a nie inaczej. To naprawdê dwa rozdzielne tematy.
Ja mówiê stanowczo NIE! NIE! NIE! i STOP! nie cudzym osobistym decyzjom , cudzym drogom ¿ycia , a k³amstwom i manipulacjom zawartym w informacjach przekazywanych przez nich.
Ale... je¿eli komu¶ mimo tej wiedzy po drodze z fa³szem , to nie mówiê STOP! indywidualnym decyzjom cz³owieka.
Bowiem akceptujê jego woln± wolê.

Chcesz , k³amaæ ? K³am , chcesz manipulowaæ? manipuluj  , je¿eli takie do¶wiadczenia wybra³e¶ i s± niezbêdne w Twoim rozwoju? wolna wola. Ka¿dy odpowiada i bêdzie odpowiada³ zawsze za to co zrobi³ i robi.
Ja mówiê NIE! NIE! NIE! i STOP! je¿eli kto¶ usilnie twierdzi i¿ takie wzorce zachowañ s± dobre , prawid³owe i w³a¶ciwe dla Ludzi. Ale jako wzorce , a nie jako indywidualne wybory do¶wiadczeñ.

Gdy takie fa³sze spotkam na mojej drodze do¶wiadczeñ to zawsze , ale to zawsze powiem im i¿ s± fa³szem i napiszê NIE! NIE! NIE! i STOP!

Nie wymuszam niczego na Samuelu ni na nikim innym , nie ¿±dam od nikogo ¿eby zmieni³ siebie na moje ¿yczenie wedle mojego widzi mi siê. Nie mam do tego prawa.
Wiem doskonale i¿ ka¿dy sam mo¿e zmieniæ siebie na wskutek w³asnej woli , bynajmniej taka jest prawid³owo¶æ.

Oczywi¶cie i¿ zastanawia³am siê nad zwrotn± nie akceptacjom mojej osoby , moich informacji. Doskonale to rozumiem , jest to zagadnienie z³o¿one i wieloaspektowe.

Pierwsza i zasadnicza sprawa , nie ka¿dy interesuje siê tym samym tematem  by go wykorzystaæ w tym samym celu.

Nie ka¿dy jedzie w to samo miejsce by tworzyæ w nim te same rzeczy , a , w twórczo¶ci  tej dominuj± te same intencje.

Na ziemi toczy siê obecnie bardzo zawziêta i agresywna walka si³ o przeciwnych zamiarach w stosunku do przysz³o¶ci Cz³owieka i ziemi.

Ja to wiem i widzê , ocieram siê o  te zdarzenia i ludzi ,  dopiero w konfrontacji bezpo¶redniej spadaj± maski.
Czasami kamufla¿ trwa wiele lat  , jednak zawsze nastêpuje decyduj±cy moment "prawdy w zenicie" , któr± widzi siê i czuje na sobie samym.
I jest to prawda ostateczna na ka¿dy moment spotkania siê z ni±. Nie s³owa , a czyny nios±ce konkretne efekty i naprawdê siê licz±.
Pisaæ na tym forum mo¿na bardzo wiele i tworzyæ swoj± filozofiê na podstawie cudzej filozofii, i co z tego wynika?

Licz± siê fakty , takie jak trzy lata temu obudzenie czakramu Warszawskiego. Temu te¿ zaprzeczano , teraz ju¿ mówi siê o jego mocy.

A takich faktów jest wiêcej , du¿o wiêcej , jednak ja wcale nie czujê potrzeby dowarto¶ciowywaæ siê nimi.
Czas wszystko zweryfikuje.

S± ró¿ni ludzie i ró¿ne byty jedni uczciwi i odpowiedzialni , inni nieuczciwi , krêtacze i manipulanci.
Czym siê ró¿ni±? Systemem warto¶ci , który prowadzi ich przez ¿ycie.
Zawsze zbli¿ i oddala nas od siebie system warto¶ci , który prezentujemy w swoich zachowaniach.

Je¿eli t³umaczysz co¶ dziecku kilka razy , a ono nie potrafi tego zrozumieæ, burzy siê , nie akceptuje , irytuje i z³o¶ci siê  tupi±c nogami , to co robisz wówczas?

Ja dochodzê do wniosku i¿ nie jest jeszcze czas na przekazanie tej wiedzy i pozwalam mu skupiæ swoj± uwagê na tym co potrafi ju¿ zrozumieæ i akceptowaæ.
We w³a¶ciwym czasie samo zainteresuje siê nie rozumianym tematem i pojmie go z ³atwo¶ci±. Nic na si³ê.

Tylko wiedzieæ Ci trzeba i¿ forum to jest czytanie przez bardzo ró¿ne "dzieci" , jedne rozumiej± i akceptuj± , nie potrzebuj± nawet zadawaæ pytañ. A inne robi± awantury bo nie potrafi± jeszcze zrozumieæ.

Czy trzeba pisaæ dla jednych tylko?

Ja my¶lê i¿ dzieci posiadaj±ce wiedzê na swoim poziomie zawsze przez ni± weryfikuj± innych , bo nie mog± i nie potrafi± to zrobiæ inaczej. Nie posiadaj± jeszcze innego miernika. Jeszcze nie.
Przedszkolak nie napisze eseju , bo zwyczajnie nie potrafi jeszcze pisaæ.

Kiara :) :)




Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kahuna Sierpieñ 22, 2011, 01:51:33
Cytuj
Kiara
Wstawiam pewne artyku³y ¿eby pobudziæ my¶lenie i zwróciæ uwagê na rozpoczynaj±ce siê w nas procesy. Nie wszystko co do tej pory pisa³am jest zrozumia³e , wiêc cofam siê trochê do prostszych informacji.
Cytuj
Tylko wiedzieæ Ci trzeba i¿ forum to jest czytanie przez bardzo ró¿ne "dzieci" , jedne rozumiej± i akceptuj± , nie potrzebuj± nawet zadawaæ pytañ. A inne robi± awantury bo nie potrafi± jeszcze zrozumieæ.

Zapewniam,ze wszystko co do tej pory napisalas jest niezrozumiale.
Po prostu poziom Twojego "glindzenia" jest stanowczo za niski na
nasze mozliwosci jego odioru.Nie moglabys jakos podniesc poprzeczki?
A moze jest to -nie do pokonania - problem dla Ciebie,Kiaro.Nie wiesz co to
jest prawda,bo zaklamanie,hipokryzja,manipulowanie innymi ludzmi to
cechy Twojego ego,ktore wylaza z Ciebie jak rosowki po deszczu,O milosci
nie wspomne,bo na prozno jej szukac ze swieca u czlowieka zaprogramowanego
na odgrywanie roli oswieconego-uduchowionego nauczyciela z "wiedza",..ktory
stoi ponad wszystko i wszystkich, zna juz odpowiedzi na wszystkie nurtujace
nas pytania i z tego pulapu gardzi wszystkimi.Mamy tu nastepna ceche charakteru
 - megalomanie,a ta rozdmuchana do takich rozmiarow,ma juz cechy choroby.Musze
Cie jednak zmartwic,na pewno nie grozi Ci aktywacja Twojej szyszynki i otwarcie
bram z dostepem do zjawisk paranormalnych, z prostej przyczyny:zmierzasz droga
w zupelnie odwrotnym kierunku.Twoja biorobotyczna natura zostala zainfekowana
myslicielskimi wirusami i zaczely sie mylic plusy z minusami,normalnosc
z paranormalnoscia,kierunki spinow z wznoszaczych na opadajace,milosc z nienawiscia,
a cala "maszyneria" lubi zgrzytac,trzeszczec i poziom szumow gwaltownie wzrasta.
Moze juz najwyzszy czas na zmiane oprogramowania?A moze chociaz katarynki?..bo jak
tak dalej pojdzie,to trzeba bedzie zmienic nazwe tego forum na:"zalezne forum
katarynki kiary",np..


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 22, 2011, 11:39:28
Jeszcze trochê o roli melaniny bêd±cej ¶rodkiem do transportu energii dla ca³ego organizmu Ludzkiego.



ZABURZENIA W PRZEMIANIE BARWNIKÓW ENDO- I EGZOGENNYCH:


Zmiany ilo¶ciowe i jako¶ciowe. Barwniki gromadz±ce siê w komórkach mog± byæ wytwarzane w organizmie – pigmentatio endogenes lub mog± pochodziæ z zewn±trz = pigmentatio exogenes.

 

Zmiany barwnikowe pochodzenia zewnêtrznego – pigmentatio exogenes.

Drogi dostania siê barwników do organizmu:

- przez skórê – tatua¿e – na ogó³ nie powoduj± ogólnych stanów zapalnych

- przez uk³ad oddechowy – mog± powodowaæ znaczne odczyny zapalne

- przez przewód pokarmowy

- barwienie tkanek w celach do¶wiadczalnych – iv lub do tkanek

Pylice – pneumoconioses – powstaj± wskutek wdychania py³u – polegaj± na gromadzeniu siê drobnych py³ów nadaj±cych nieprawid³owe zabarwienie i wywo³uj±cych w p³ucach odczyn ze strony organizmu.

Rodzaje: wêglowa – anthracosis pulmonum s generalisata, wapienna – chalicosis pulmonum, krzemowa – silicosis pulmonum, ¿elazowa – siderosis pulmonum, azbestowa – asbestosis pulmonum.

Pylica mo¿e byæ py³owa – np. pylica wêglowa w mie¶cie lub krystaliczna - pylica wêglowa u górników – o charakterze kryszta³ów. S± dwa etapy pylicy wêglowej: 1 – py³y wêglowe nie wywo³uj± ¿adnych zaburzeñ w p³ucach, wêdruj± z makrofagami – pylica ogólnosystemowa; 2 – zatrzymuj± siê tworz±c depozyty py³ów w ¶ciankach pêcherzyków – makroskopowo drobne punkcikowate zabarwienia. Przy pylicy krystalicznej z³ogi te powoduj± du¿e zmiany w p³ucach na skutek dra¿nienia – reakcja zapalna – g³ównie ¶ródmi±¿szowe zwyrodnienie p³uc lub zmiany o charakterze ziarniniaków – pylica wêglowa w³a¶ciwa – pneumoconiosis anthracotisa – mo¿e doj¶æ do w³óknienia tkanki i nowotworzenia.

Pylica wêglowa p³uc – anthracosis pulmonum.

 

Droga przez przewód pokarmowy – np. lekarstwa – tetracykliny - ¿ó³te zabarwienie ko¶ci; sole srebra – srebrzyca komórek ¶ródb³onka, nab³onka, naskórka – argyroza – szaro sine zabarwienie. Przy zatruciu solami Pb, Bi. Hg – szare zabarwienia kosmków jelitowych – przewlek³e zatrucia - o³owica – plumbosis. Barwniki ro¶linne – karoteny – zabarwienie t³uszczu i tkanki podskórnej na ¿ó³to; ¿o³êdzie – brunatne zabarwienie.

 

Zmiany barwnikowe pochodzenia wewnêtrznego – pigmentatio endogenes:

- barwniki tkanko pochodne – melanina,

- lipochromy – tzw barwniki samorodne

- barwniki krwio- lub ¿ó³ciopochodne

 

Melanina – br±zowy pigment nie zawieraj±cy ¿elaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwi±zki utleniaj±ce. Gromadzi siê we w³osach, oku, oponach mózgowych, b³onach ¶luzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytów – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skóry melanosomy s± przenoszone do keratynocytów w skórze lub do komórek ¿ernych, w których jest deponowana – makrofagi przenosz±ce melaninê to melanofagi -> melanofory. Wcze¶niejsz± forma melanocytów s± melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dzia³aniu UV nie wzrasta liczba melanocytów, rosn± tylko ich wypustki i nastêpuje wzmo¿enie syntezy melaniny – wzrost aktywno¶ci tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkê, korê nadnerczy i szyszynkê.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiê barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czêsto prowadzi do N, plamy w±trobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawid³owo¶æ w gromadzeniu siê melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniêciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierz±t. Nie poci±ga szkodliwych dla ustroju nastêpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny mo¿e dotyczyæ w±troby, p³uc, mózgu – u ciel±t i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielko¶ci ilo¶ci i kszta³tu czarne plamy bez obecno¶ci jakichkolwiek zmian chorobowych w narz±dzie. Melanina wystêpuje w melanoforach. Przyk³adem czerniaczka w±troby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodz±cy siê z melanocytów, mo¿e byæ z³o¶liwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogólniony, wrodzony. Czê¶ciowy brak wrodzony – bielactwo skóry - defekt receptora dla hormonu stymuluj±cego syntezê melaniny – brak w skórze a jest w oczach. Tak¿e defekty ró¿nicowania melanocytów lub defekty w formowaniu siê melanosomów – syndrom Chediak-Higasa.

- nabyty – vitiligo – w przewlek³ych zapaleniach skóry, bliznach – brak jest przenoszenia melanosomów do keratynocytów (prawdopodobnie na skutek zaburzeñ w receptorach keratynocytów).

 

Ochronoza – ochronosis - czarne zabarwienie w chrz±stkach, wiêzad³ach i tkance ³±cznej, g³ównie u ludzi; zaburzenia kwasu homogentyzynowego – w alkaptonurii tworzy siê barwnik podobny do melaniny - powoduje wtórne zapalenia stawów na skutek dra¿nienia.

 

Barwniki krwiopochodne:

Hemoglobina: sama mo¿e daæ nieprawid³owe zabarwienie tkanek – przy przepojeniu barwnikiem – jako zmiana po¶miertna lub przy¿yciowo przy masowym rozpadzie krwinek – tê¿ec, w¶cieklizna – haemoglobionemia, imbibitio – nasi±kanie tkanek i b³on ¶luzowych hemoglobina.

 

Karboksyhemoglobina – Hbtlenkowêglowa – COHb – czad, gaz ¶wietlny – b³ony ¶luzowe, narz±dy, zw³oki, krew – charakterystyczne ¿ywoczerwone zabarwienie (malinowy odcieñ), krew z regu³y p³ynna.

 

Methemoglobina – trwa³e po³±czenie O2 z Hb bo Fe 2+ przechodzi w Fe 3+ - przy zatruciu sulfonamidami, anilin±, zabarwienie ciemnoczekoladowe krwi i tkanek.

 

Sulfhemoglobina (werdoglobina) – przy¿yciowo – przy zatruciach H2S, preparatami sulfamidowymi; po¶miertnie na skutek rozk³adu gnilnego – zaczyna siê od jelit, gdzie jest du¿o H2S. Krew ma zabarwienie ciemnoczekoladowe, po ¶mierci – ciemnozielone zabarwienie pow³ok brzusznych i jelit – ¿abi brzuch.

 

Hematoidyna – tkankowy odpowiednik bilirubiny, identyczna z bilirubin± – przy wylewach krwi i krwiakach – ¿ó³tawe zabarwienie, tworzy siê bez dostêpu O2, nie zawiera Fe; postaæ ziarnista lub grudki. Nie odbarwia jej woda utleniona. Barwa ¿ó³ta.

 

Hemosyderyna – produkt rozpadu Hb powstaj±cy przez polimeryzacjê ferrytryny (g³ówny magazyn Fe obok ferrytryny, polimer ferrytryny: Fe + apoferrytryna) w makrofagach – uk³adzie SS, w±trobie, ¶ledzionie, ogniskach wylewu krwi – fizjologicznie. Te¿ w schorzeniach krwi i narz±dów krwiotwórczych – niedokrwisto¶æ zaka¼na koni. Gromadzi siê jako br±zowy, ziarnisty pigment zawieraj±cy Fe (wa¿ne w diagnostyce), g³ównie gromadzi siê w makrofagach. Je¶li nadmiar (du¿y rozpad lub ma³e zu¿ycie) – hemosyderoza. Patologia – w nerkach, w±trobie, p³ucach przy wylewach, zastojach krwi. Makrofagi z nadmiarem hemosyderyny to syderocyty – brunatne zabarwienie ziaren w ¶rodku – zawsze w schorzeniach z rozpadem krwinek, wylewach. Mog± powodowaæ w³óknienie tkanek – hemochromatoza – uszkodzenie narz±dów mi±¿szowych. Czê¶æ mo¿e byæ wydalana przez nerki – hemoglobinuria. Przy barwieniu b³êkitem berliñskim mo¿na uwidoczniæ hemosyderynê (na niebiesko).

 

Miosyderyna – w miê¶niach, powstaje przy rozpadzie mioglobiny przy zaniku miê¶ni, rozpadzie (szkliste zwyrodnienie), czêsto przechodzi do moczu – mioglobinuria.

 

Porfiryna – porfirie to zaburzenia w biosyntezie hemu, nadmiar porfiryny daje ró¿owo-brunatny kolor tkanek i fluorescencjê. Porfirie wrodzone:

- szpikowa: porphyria erythropoetica congenita – ¶winie, byd³o, koty – na skutek braku kosyntetazy porfirynogenu typu III tworz± siê porfiryny typu I – erytrocyty zawieraj±ce ten typ porfiryn to fluorocyty. Powstaj±: anemia hemolityczna z hemosyderoz±, glomerulopatie, mocznica, uczulenie na ¶wiat³o – zwiêkszona wra¿liwo¶æ na UV powoduj±ce zapalenia skóry – na ods³oniêtych czê¶ciach powstaj± owrzodzenia, pêcherze, zniekszta³cenia kostno-stawowe. Odk³adanie porfiryn na zêbach; u kotów powiêkszenie ¶ledziony, nerek, w±troby.

- w±trobowa: protoporfiria w±trobowa – u byd³a i ludzi – uczulenie na ¶wiat³o, mocznica, owrzodzenia, zapalenia skóry, bliznowacenie, zniekszta³cenia kostno-stawowe, odk³adanie porfiryny w tkankach, zêbach, przebarwienia skóry, w kale.

Porfirie nabyte: po toksycznych uszkodzeniach w±troby (barbiturany, zwi±zki o³owiu, gromadzenie filoeryrtyny, zatrucia sulfonamidami, estrogeny) – uczulenie na ¶wiat³o, zmiany skórne i niedokrwisto¶æ – anemia hemolityczna.

 

Lipopigmenty – lipofuscyny:

- Lipofuscyna to brunatny barwnik formowany w liposomach w samoutlenianiu NKT – jej ilo¶æ wzrasta przy s³abych mechanizmach antyoksydacyjnych, w starzej±cym siê organizmie i w komórkach o du¿ym metabolizmie – m sercowy, tarczyca, przy zmianach zanikowych w miê¶niach. Wystêpuje w narz±dach zanikaj±cych – zanik brunatny m sercowego, syndrom brunatnych jelit u psów (mm g³adkie) przy przewlek³ych biegunkach zwi±zanych z zaburzeniami trzustki.

- Ceroid – wcze¶niejsza forma lipofuscyny, ¿ó³to-brunatny barwnik powstaj±cy w makrofagach, hepatocytach – powstaje przy niedoborze wit E, gromadzi siê w tkance t³uszczowej - choroba ¿ó³tego t³uszczu – norki, ¶winie, koty, psy, lisy i prowadzi do odczynu zapalnego. Przy diecie bogatej w NKT a niedoborowej w wit E (ryby) - zwyrodnienie w±troby, gromadzenie ceroidu w sieci, wypadanie w³osów; u psów mo¿e siê odk³adaæ w tk nerwowej. Gromadzony w tk t³uszczowej – pocz±tkowo szara, potem ¿ó³ta i brunatna o konsystencji wosku, mo¿e siê te¿ gromadziæ w narz±dach wewnêtrznych – zwyrodnienie.

 

Barwniki ¿ó³ciowe:

Bilirubina: sk³adnik ¿ó³ci, powstaje w makrofagach (USS, ¶ledziona).

Bilirubina + albumina (no¶nik) = bilirubina niezwi±zana, po¶rednia, przedw±trobowa, nierozpuszczalna w wodzie, nie przechodzi przez k³êbki nerkowe. Jej ilo¶æ zale¿y od wielko¶ci hemolizy krwi.

W hepatocytach: bilirubina + kwas glukuronowy = glukuronian bilirubiny - bilirubina zwi±zana, bezpo¶rednia, pozaw±trobowa, rozpuszczalna w wodzie, wydalana z moczem. Powstaje w w±trobie, ³atwo przechodzi przez b³ony. Wydzielana do kanalików ¿ó³ciowych – do ¿ó³ci. W ppok redukowana do sterkobilinogenu (podstawowy barwnik ka³u), czê¶ciowo wychwytywany powraca do w±troby, tu przekszta³cany do urobilinogenu – podstawowy barwnik moczu. Uszkodzenie komórek w±trobowych u³atwia przedostawanie siê du¿ych ilo¶ci sterko- i urobilinogenu do krwi a nastêpnie do moczu.

Zaburzenia:

- miejscowe – w okolicy krwiaków – tworzenie siê kryszta³ów bilirubiny jak przy hematoidynie

- ogólne – ¿ó³taczki – ¿ó³te zabarwienie wszystkich tkanek oprócz mózgu i rogówki, stê¿enie bilirubiny we krwi przekracza warto¶ci fizjologiczne

Przyczyny hiperbilirubinemii:

- nadmierna produkcja bilirubiny

- upo¶ledzone pobieranie bilirubiny, wi±zanie, wydzielanie przez hepatocyty

- trudno¶ci w odp³ywie ¿ó³ci (zewn±trz lub wewn±trzpochodne)

¯ó³taczka – icterus – stan, w którym wystêpuje wzrost ilo¶ci bilirubiny.

Podzia³ ¿ó³taczek:

- bilirubina niezwi±zana: nadmierna produkcja, spadek przyjmowania przez hepatocyty, upo¶ledzone wi±zanie w hepatocytach (marsko¶æ, zapalenie w±troby), zaburzenia enzymatyczne

- bilirubina zwi±zana: upo¶ledzenie oddawania przez komórki (choroby przewodów ¿ó³ciowych – wirusy, toksyny, leki), zastój ¿ó³ci (uszkodzenie hepatocytów, wewn±trz lub pozaw±trobowe zaburzenia w odp³ywie ¿ó³ci, choroby przewodów ¿ó³ciowych - kamienie).

¯ó³taczka:

- z wsysania – mechaniczna, zastoinowa – icterus e stagnatione, icterus mechanicus, icterus e resorbtione – pozaw±trobowa – gdy utrudniony odp³yw ¿ó³ci do jelita lub zastój krwi (N, powiêkszone wêz³y, kamienie), tkanki ¿ó³te, mocz br±zowy, ka³ ca³kowicie odbarwiony – bilirubina zwi±zana, wydalana z moczem. Mikroskopowo – poszerzenie kanalików ¿ó³ciowych

- Z zatrzymania – icterus e retentione – w±trobowa, mi±¿szowa, toksyczna – uszkodzenie mi±¿szu w±troby i upo¶ledzenie czynno¶ci hepatocytów – przy zatruciach (arsen) i w procesach zapalnych (leptospiroza psów). Spadek wychwytu bilirubiny wolnej przez w±trobê i jej przekszta³cania do zwi±zanej, ale te¿ wzrost ilo¶ci bilirubiny zwi±zanej na skutek jej zwrotnego wch³aniania do krwi z uszkodzonych hepatocytów. Niemo¿no¶æ wychwytu bilirubiny i jej wydalania do ka³u - mocz zabarwiony a ka³ bez barwników.

- Z nadczynno¶ci - icterus e superfunctione – przedw±trobowa, hemolityczna, z hiperbilirubinemi±. Na skutek zwiêkszonego powstawania bilirubiny wolnej i przekroczona zostaje wydolno¶æ przekszta³cania j± w bilirubinê zwi±zan±. Choroby z hemoliz±, fizjologiczna ¿ó³taczka noworodków – bilirubina niezwi±zana – ciemniejszy ka³ a brak bilirubiny w moczu, wzrasta natomiast wydalanie urobilinogenu.

 

ZABURZENIA W GOSPODARCE MINERALNEJ:

Mikroelementy:

Cu: niezbêdna do tworzenia krwi, melaniny;

Brak: niedokrwisto¶æ i ³amliwo¶æ ko¶ci byd³a – padaczka byd³a, enzootyczna niezborno¶æ ruchów owiec – ataxia, odbarwienia – zaburzenia syntezy barwnika

Nadmiar: uszkodzenia w±troby – marsko¶æ – choroba Wilsona (ludzie, psy), genetyczna niemo¿no¶æ wydalania Cu z ¿ó³ci± – zaleganie pigmentu w w±trobie, mózgu, rogówce, miê¶niach, du¿o Cu w moczu, ma³o ceruloplazminy, ma³o Cu we krwi.

 

Mo: regulacja magazynowania Cu w w±trobie (te¿ SO4 2-), nadmiar prowadzi do zatruæ u byd³a, zaburzeñ p³odno¶ci, biegunek.

 

Mg – synteza DNA; niedobór powoduje tê¿yczkê pastwiskow± u byd³a i owiec

 

Si – regulacja tempa wzrostu ko¶ci, niedobór powoduje spadek tempa wzrostu, nadmiar – krzemica (silicosis) – odk³adanie w tkankach, odczyny tkankowe w p³ucach i zw³óknienie.

 

Co – zaburzenia syntezy B12, tworzenia krwi, niedokrwisto¶æ.

 

Zn – przy niedoborze zahamowanie wzrostu, hyper- i parakeratoza, zaburzenia p³odno¶ci, u drobiu zaburzenia wapnienia i parakeratoza; nadmiar – toksyczny, powoduje niep³odno¶æ

 

J – dystrofia tarczycy, przy niedoborach wole endemiczne, przy nadmiarze nadczynno¶æ tarczycy

 

F - przy niedoborze zaburzenia tworzenia szkliwa – brunatne zêby, przy nadmiarze zatrucia, zmiany w zêbach i uk³adzie kostnym - fluoroza.

 

Se – choroba bia³ych miê¶ni – zwyrodnienie szkliste

 

 

Makroelementy:

Fe – wch³aniane w jelicie czczym, sk³adnik Hb, mioglobiny, enzymów, ferrytryny; wy¿sze zapotrzebowanie u m³odych. Przy nadmiarze zatrucia, krwotoczne zapalenie ¿o³±dka, jelit, ogniskowa martwica w±troby, prze³adowanie w±troby, szpiku i ¶ledziony – utrata p³ynów, wstrz±s. Przy niedoborach niedokrwisto¶æ niedobarwliwa – prosiêta.

 

Ca – wch³aniany w jelicie cienkim przy kwa¶nym pH; warunkuje prawid³owe dzia³anie ko¶ci, miê¶ni, aktywator skurczów i innych czynno¶ci komórek; je¶li zwiêkszony nap³yw do komórek to ich degradacja na skutek aktywacji fosfolipazy (uszkodzenia b³on), proteazy (uszkodzenia szkieletu), ATPazy, nukleazy (uszkodzenie j±dra i DNA). Norma w komórce 0,1 mikromol, na zewn±trz znacznie wiêcej. Warunkuje aktywno¶æ enzymów krzepniêcia krwi, magazynowany w ko¶ciach, zêbach. Powi±zany z P – sta³y stosunek warunkuj±: dostarczanie z pokarmem i mo¿liwo¶æ wch³aniania, obecno¶æ wit D, dzia³anie hormonów przytarczyc (parathormon podnosi stê¿enie Ca we krwi) dzia³anie kalcytoniny (tarczyca - obni¿a poziom Ca), prawid³owa czynno¶æ nab³onka cewek nerkowych.

 

Zaburzenia w przemianie Ca:

- miejscowe odk³adanie siê soli Ca poza szkieletem – wapnienie obco siedliskowe – calcificatio heterotopica – szare lub bia³e zabarwienie tkanki, stwardnienie, obecno¶æ kuleczek, ziarenek. Dotyczy komórek, w³ókien i substancji miêdzykomórkowej

- wapnienie dystroficzne – calcificatio dystro

cd....


Kiara :) :)


ps. Moje posty s± i powinny byæ tylko inspiracj± do osobistych poszukiwañ , do osobistych refleksji ka¿dej czytaj±c ej je osoby.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 22, 2011, 11:41:26
cd....


phica – sole Ca odk³adaj± siê w miejscach ju¿ zmienionych – blizny, ogniska martwicowe, guzki paso¿ytnicze, zakrzepy, wysiêki zapalne. Sole Ca daj± ciemnogranatowe zabarwienie. Wapnienie w naczyniach na tle zmian szklistych. Odmiana jest metaplazja wapniowa – calcinosis circumscripta – zwapnienie tkanki w opuszkach palcowych psów, ¶ciêgien ptaków - przemiana tkanki w masê wapniow± – czasem te¿ u koni – wapnienie g³ównie substancji podstawnej tkanki ³±cznej. Brak hyperkalcemii.

- wapnienie przerzutowe – calcificatio metastatica – sole Ca odk³adaj± siê w nie zmienionych uprzednio tkankach – p³uca, cewki nerkowe, serce, ¿o³±dek, ¶ciany naczyñ, rogówka. Towarzyszy temu hiperkalcemia. Przyczyny: nadczynno¶æ przytarczyc – pierwotna lub wtórna – zaburzenie pracy nerek; przedawkowanie wit D – nadmierne wch³anianie Ca z ppok; rozleg³e zniszczenie ko¶ci – N; niewydolno¶æ nerek – kwasica nerkowa; predyspozycja do zwapnieñ zwi±zana ze zmiana pH w ¿o³±dku

Spadek zawarto¶ci Ca: mo¿e dotyczyæ ko¶ci – mi±¿szowa demineralizacja przy nowotworach, gru¼licy, ropniach. Ogólny spadek zawarto¶ci Ca: schorzenia systemowe ko¶ci; rozmiêkanie ko¶ci - osteomalacja, krzywica, w³ókniste zwyrodnienie ko¶ci, porowato¶æ ko¶ci – osteoporoza. Przyczyn± brak Ca w pokarmie, zwiêkszone zapotrzebowanie podczas ci±¿y i laktacji – demineralizacja ko¶ci, brak P.

 

Osteomalacja – osteomalatio – dotyczy doros³ych ko¶ci, po zakoñczeniu ich rozwoju. Spadek zawarto¶ci Ca w ko¶ciach przy prawid³owej zawarto¶ci w macierzy. Przyczyny – demineralizacja ko¶ci – brak wit D, zaburzenie funkcji nerek, brak Ca w pokarmie, brak P, przewlek³e zatrucia F. Objawem niedostatecznie uwapnione beleczki ko¶ci, spadek zawarto¶ci Ca w surowicy, spadek PO4, wzrost aktywno¶ci fosfatazy zasadowej, ko¶ci miêkkie, wyginaj± siê.

 

Krzywica – rachitis – u m³odych zwierz±t – tworz±ca siê ko¶æ nie jest wystarczaj±co zmineralizowana – zmiany g³ównie w obszarze wzrostu ko¶ci (przy chrz±stce nasadowej) – zgrubienia, zaburzenia kostnienia odokostnowego, zmiany kszta³tu ko¶ci, zgrubienia chrz±stek. Zaburzanie uk³adu chondrocytów, komórki chrzêstne nie obumieraj± – zniekszta³cenia – u ludzi ko¶ci potylicy (kwadratowa czaszka), deformacje krêgos³upa, klatki piersiowej, ró¿aniec krzywiczy. Zaburzenia kostnienia odokostnowego, deformacje chrz±stek. Przyczyn± niedobór wit D, Ca lub P w diecie, upo¶ledzenie ich wch³aniania, brak UV – warunki chowu, niedoczynno¶æ fosfatazy zasadowej. Trzy formy krzywicy: z niedoboru wit D, odporna na wit D, z nadczynno¶ci fosfatazy zasadowej.

 

W³ókniste zwyrodnienie ko¶ci – osteodystrophia fibrosa – konie, kozy, ¶winie, psy, koty – przebudowa ko¶ci – ko¶æ ulega zniszczeniu i powstaje tk ³±czna w³óknista. Objawem bujanie ko¶ci w kana³ Haversa, zniekszta³cenie, wyginanie – zwê¿enie przewodów nosowych, ¿uchwy, szczêki. Dotyczy tez szpiku. Przyczyn± niedoczynno¶æ przytarczyc – pierwotna (rozrost przytarczyc, N) lub wtórna (zmiana stosunku Ca:P), przewlek³e schorzenia nerek (u starszych zwierz±t przy nerce bliznowatej – tzw nefrogenna postaæ), w syndromie kostno-nerkowym u psów (przy niewydolno¶ci nerek zatrzymywanie P – hiperfosfatemia a spadek Ca w surowicy – stymulacja przytarczyc i ich wtórny przerost – odwapnienie ko¶ci).

 

Porowato¶æ ko¶ci – osteoporoza – osteoporosis – zrzeszotowienie, spadek masy prawid³owo uwapnionej ko¶ci, spadek zawarto¶ci soli mineralnych i macierzy organicznej, wzrost osteocytolizy, wzrost liczby jamek z solami mineralnymi. Spadek liczby i ¶cieñczenie beleczek, szpik przekszta³cony w tkankê t³uszczow±, zwiêkszone przestrzenie miêdzy beleczkami. Ogniskowo (przy RZS) lub w ca³ej ko¶ci. Przy spadku hormonów p³ciowych lub wzro¶cie hormonów przytarczyc.

 

Wzrost zawarto¶ci Ca w ko¶ciach: rzadziej - przy zwiêkszonej ilo¶ci kalcytoniny, która zmniejsza oddawanie Ca z ko¶ci do krwi i dzia³aj±c na dalsze odcinki nefronów zwiêksza zwrotne wch³anianie Ca z filtratów k³êbkowych. Osteomioskleroza – osteomiosclerosis – stwardnienie kostne miê¶ni – u ptaków, kur, które gromadz± w ko¶ciach zapas Ca na skorupki.

 

Oksaloza – oxalosis – odk³adanie szczawianu wapnia w tkankach przy ich wysokim stê¿eniu we krwi i moczu. Mo¿e byæ pierwotna – wrodzony defekt metabolizmu szczawianów u ludzi lub wtórna – przy ¿ywieniu pasz± o du¿ej zawarto¶ci szczawianów, przy zatruciach (glikol etylenowy, toksyny aspergillus). Dochodzi do dysfunkcji nerek – nefropatia – w kanalikach wystêpuj± szczawiany Ca, dochodzi do zmian w kanalikach – uszkodzenia przez kryszta³y – martwica – mocznica. Tzw nefropatia szczawianowa (owce, psy, koty).

 

ZABURZENIA PRZEMIANY PURYNOWEJ:

DNA - skaza moczanowa – diathesis urica – zaburzenia w przemianie puryn. Jest to odk³adanie siê kwasu moczowego i moczanów w tkankach, hiperuricemia, wzrost ilo¶ci moczanów w substancji miêdzykomórkowej.

Przemiana zwi±zków purynowych prowadzi do powstania kwasu moczowego (z pirymidyn powstaje mocznik) u ludzi i ptaków, za¶ u wiêkszo¶ci ssaków urykaza przekszta³ca kwas moczowy w alantoinê (w±troba).

Zaburzenia przemiany puryn – wzrost ich zawarto¶ci we krwi na skutek zwiêkszonego rozpadu komórek, zwiêkszonego spo¿ycia pokarmu bogatego w zwi±zki nukleinowe. Obecno¶æ kwasu moczowego we krwi prowadzi do powstawania kamieni w drogach moczowych na skutek wytr±cania kwasu moczowego po zniszczeniu ¶luzowych koloidów ochronnych (mucyna). Przy du¿ym stê¿eniu kwasu moczowego we krwi – skaza moczanowa: polega na odk³adaniu siê w stawach i tkankach moczanów (guzki dnawe – tophi artritici s urici) – w chrz±stkach, ¶ciêgnach, powiêziach, na b³onach surowiczych i w miê¶niach.

Nadmiar puryn powoduje zaburzenia glikanów w substancji podstawowej. Dna czêsto u ptaków – zaburzenia czynno¶ci nerek, kulawizny. Kryszta³ki kwasu uszkadzaj± nab³onek kanalików nerkowych, zaburzaj± powstawanie moczu pierwotnego i jego zagêszczanie w steku. Rozwój skazy gdy nadmiar bia³ka w paszy lub niedobór selenu, wit A, B12. Sole odk³adaj± siê w stawach, na b³onach surowiczych i w przewodach wyprowadzaj±cych gruczo³ów.

U ptaków wystêpuje:

- dna trzewiowa: moczany na b³onach surowiczych, nerkach, w±trobie, osierdziu, stawach – powierzchnia szorstka jak posypana gipsem

- dna stawowa – moczany odk³adaj± siê w ¶ciêgnach, torebkach stawowych (staw skokowy, ¶ródstopia, ³okciowy) – stawy s± bolesne, zniekszta³cone, szorstkie. Wystêpuje odczyn tkankowy – powstaj± guzki dnawe.

U innych ssaków: dalmatyñczyki, norki – wrodzona wada – brak urykazy i nie dochodzi do przemiany w alantoinê; u ¶wiñ noworodków – zawa³y moczanowe nerek – pasemkowate, bia³awe ogniska w warstwie korowej nerek.

Wystêpuje tak¿e dna guaninowa – z³ogi guaniny w stawach i miê¶niach ¶wiñ i ptaków oraz dna ksantynowa – z³ogi guaniny i ksantyny u byd³a w w±trobie w USS.

 

Wypadanie soli mineralnych w narz±dach jamistych i przewodach wydzielniczych i wydalniczych:

Z³ogi – concrementa:

- krystaloidy – uk³ad promienisty – czyste z³ogi z krystaloidów

- koloidy – uk³ad warstwowy

- mieszane

Z³ogi zawieraj± sk³adnik organiczny – wi±¿±cy – tzw zr±b i sk³adnik mineralny: kamienie prawdziwe (calculi), kamienie rzekome, bezoary, kongloblasy. Mechanizm wypadanie z³ogów: wydzieliny, wydaliny to przesycone roztwory koloidalne. Czynniki predysponuj±ce to: zahamowanie odp³ywu wydalin i wydzielin, rozk³ad bakteryjny wydalin i wydzielin, sk³ad paszy, zaburzenia przemiany materii, uwarunkowania konstytucjonalne.

Do powstania kamienia potrzeba j±dra krystalizacyjnego: z³uszczony nab³onek, bakterie, ma³e kamyczki, cia³a obce. Kszta³t ró¿ny, zale¿nie od miejsca powstawania; pojedyncze lub mnogie. Najczê¶ciej u psów, koni, byd³a.

- kamienie moczowe – urolithes, urolithiasis – ksantyna, cystyna, fosforany lub wêglany wapnia i magnezu. W pêcherzu – urolithes, w miedniczce nerkowej – pyelolithes, piasek – acervulus. Takie kamienie dra¿ni± – stan zapalny, mog± zatkaæ przewody wyprowadzaj±ce – zastój moczu – wodonercze.

- kamienie ¿ó³ciowe – choleolithes – barwniki ¿ó³ciowe, Ca, cholesterol – rzadko u zwierz±t

- kamienie trzustkowe – sialolithes pancreatici – wêglan wapnia, u byd³a

- kamienie ¶ledzionowe – sialolithes lieni – wêglan Ca

- kamienie jelitowe – entherolithes s caliculi intestinales – fosforany amonowo-magnezowe – u koni w rozszerzeniu okrê¿nicy du¿ej

- kamienie ¶linowe – caliculi salivales s sialolithes – w przewodach wyprowadzaj±cych ¶linianek

- kamieñ nazêbny – g³ównie wêglan wapnia

 

Kamienie rzekome: caliculi spurii – zmineralizowany wysiêk zapalny: zakrzepy w naczyniach (w³óknik, ropa), inkrustacja solami Ca (solami nieorganicznymi), które nadaj± twardo¶æ, z³uszczone komórki nab³onka zmineralizowane solami Ca – np. kamienie worków powietrznych u koni. Oskrzelowe – broncholithes, têtnicze – arteriolithes, ¿ylne – phlebolithes, w migda³kach, w napletku. Odmian± kamieni rzekomych s± bezoary: pilobezoary – sier¶æ, phytobezoary – szcz±tki ro¶lin – w ppok jako zlepienie resztek pokarmu, cia³ obcych, inkrustacja fosforanem amonowo-magnezowym i innymi solami.

 

Konglobaty – przypominaj± kamienie rzekome, powstaj± na skutek zlepiania siê niestrawionych resztek pokarmu, cia³ obcych, ale nie ulegaj± inkrustacji. Tkwi± w ppok lub innych jamach.

 

Cia³ka skrobiowe – corpora amylacea – tworz± siê w narz±dach wydzielniczych np. gruczole mlekowym z bia³ek wydzielanych do ¶wiat³a przewodów wyprowadzaj±cych. Te¿ w mózgu, gruczo³ach wydzielania wewnêtrznego.

 

 

MARTWICA – NECROSIS

Martwica to jedna z dwóch form ¶mierci komórki w obrêbie ¿ywego organizmu. Miejscowa, nag³a ¶mieræ czê¶ci narz±du, tkanki, komórek w obrêbie ¿ywego organizmu. Mo¿e dotyczyæ tkanek niezmienionych lub zmienionych. Mo¿e rozwijaæ siê w nastêpstwie zmian wstecznych - obumieranie – necrobiosis – powolne procesy zwyrodnienia prowadz±ce do ¶mierci komórek – postêpowy, degradacyjny wp³yw – trawienie lub denaturacja bia³ek – w komórkach ulegaj±cych nekrobiozie narastaj±ce zmiany w j±drze komórkowym – wysychanie – pycnosis, rozpad – caryorhexis, lub rozp³ywanie – karyolysis. Komórki takie maj± czê¶ciowo zachowane struktury. Obumieranie tak¿e przy prawid³owych procesach – rogowacenie i z³uszczanie komórek naskórka.

Martwica jest zmian± wsteczn± polegaj±c± na przerwaniu procesów ¿yciowych, towarzysz± jej zmiany morfologiczne i chemiczne w j±drze, cytoplazmie i substancji miêdzykomórkowej. Toczy siê podobny proces jak w po¶miertnej autolizie tkanek, ale jest szybszy ze wzglêdu na temperaturê. Tkanka martwa ró¿ni siê barw±, konsystencj±, objêto¶ci± od tkanek normalnych. Makroskopowo zwykle wygl±d szarobia³ych, niekiedy ¿ó³tawych ognisk ostro odgraniczonych od pod³o¿a. Na pograniczu tkanki ¿ywej i martwej pojawia siê odczyn tkankowy – przekrwienie i resorbcja. Gdy ¶mieræ nast±pi³a szybko (4-6 h) to nie widzimy pocz±tkowo ognisk martwicowych (np. w zawale serca). Zmiany mo¿na ujawniæ na podstawie badania aktywno¶ci enzymów. Najwcze¶niej zmiany martwicze mo¿na obserwowaæ po 8-15 minutach w mikroskopie elektronowym, po 2 h w ¶wietlnym a po 12 h makroskopowo.

Zmiany zachodz±ce w komórkach:

- w 1 h – zmiany w mitochondriach – podobnie jak w ostrym uszkodzeniu komórek – utrata ziarnisto¶ci i grzebieni, w ER i j±drze zbrylenie, rozp³ywanie chromatyny, zmiany w b³onach komórkowych i ap Golgiego.

- W 2-3 h – zmiany w siateczce szorstkiej i b³onie j±drowej. W martwicy dochodzi do powstawania wodniczek – vacuolisatio, rozpuszczania chromatyny j±drowej – chromatolysis (s³abe barwienie chromatyny przy zachowanej b³onie j±drowej), rozpad ca³ego j±dra, ziarna chromatyny rozsypuj± siê po ca³ej cytoplazmie – karyorhexis, zagêszczenie chromatyny j±drowej i j±dra – karyopycnosis (j±dro kurczy siê a chromatyna zbija w bry³ki). W obrêbie cytoplazmy: powstawanie wodniczek, zmiana barwliwo¶ci na bardziej kwasoch³onn±, ¶cinanie bia³ka cytoplazmy, rozp³ynnianie cytoplazmy. Lizosomy mog± ulegaæ lizie lub pozostaæ niezmienione. Eozynofilia – zabarwienie cytoplazmy.

Zale¿nie od zachowania siê j±der rozró¿niamy martwicê:

- z rozpadem chromatyny – necrosis chromatolytica karyorhectica

- z rozp³ynnieniem chromatyny – necrosis chromatolytica karyolysis

- z zagêszczeniem chromatyny – necrosis pycnosis

Zale¿nie od zachowania siê lizosomów rozró¿niamy martwicê:

- rozp³ywn±

- skrzepow±

- zgorzelinow±

 

Martwica rozp³ywna – necrosis colliquativa, necrosis cum colliquatione

Pe³ny udzia³ lizosomów – wzrost aktywno¶ci enzymów, ustaje transport przez b³ony, rozp³ywanie siê struktur komórkowych – obrzêk, nekroliza struktur – wakuolizacja struktur b³oniastych, plazmoliza komórek, karioliza. Po 5 h w mikroskopie ¶wietlnym widoczne wakuole w cytoplazmie, zatarcie budowy i pêcznienie cytoplazmy, chromatoliza i karioliza, cytoliza, plazmoliza. Makroskopowo tkanka rozmyta, rozmiêk³a, po resorbcji pozostaje jama lub blizna. Ten rodzaj martwicy wystêpuje w OUN – encephalomalatio – mózg, rdzeñ oraz ppok – w komórkach o du¿ej zawarto¶ci lipidów a niewielkiej bia³ka, lub komórkach pod wp³ywem dzia³ania enzymów. Ognisko rozmiêk³e, ¶mietanowate, maziste, z biegiem czasu coraz bardziej wodniste.

 

Martwica skrzepowa – necrosis coagulativa, necrosis cum coagulatione – martwica denaturacyjna

Ograniczony udzia³ lizosomów, nie dzia³aj± enzymy trawi±ce bia³ka tylko nastêpuje denaturacja, ¶cinanie bia³ek cytoplazmy, w zagêszczonej cytoplazmie liczne struktury mielinopodobne, obkurczanie j±dra, rozpad chromatyny na grudki. Mikroskopowo widoczne ujednolicenie cytoplazmy, rozpad chromatyny i j±dra, silniejsze barwienie barwnikami kwa¶nymi. Makroskopowo: jasnoszare lub jasno¿ó³te ogniska o zbitej, suchej konsystencji, elastyczne lub twarde. Wystêpuje przy zawale serca, nerki, ¶ledziony.

Rodzaje:

- martwica enzymatyczna tkanki t³uszczowej – martwica Balsera – steatonecrosis s necrosis Balseri: powstaje po uwolnieniu enzymów lipolitycznych trzustki do okolicznych tkanek i uczynnieniu lipazy – przy zatkaniu przewodów, pêkniêciu trzustki. Tkanka t³uszczowa zostaje roz³o¿ona na wolne kwasy t³uszczowe i glicerol. Kwasy t³uszczowe ³±cz± siê w myd³a z solami Na, P, Ca. Myd³a sodowe i potasowe i glicerol ulegaj± rozpadowi a myd³a wapniowe zostaj± w tkankach, wygl±da to jakby tkanka by³a pochlapana woskiem – suche, szare, matowe ogniska. Przyk³adem jest martwica krwotoczna trzustki – przy zatkaniu przewodu trzustkowego – lipaza mo¿e byæ przetransportowana naczyniami limfatycznymi do odleg³ej tk t³uszczowej. Do takiej martwicy mo¿e doj¶æ w tk podskórnej, która zawiera enzym lipolityczny, ale prawid³owo jest on nieczynny – czyli martwica gdy uczynnienie enzymów lipolitycznych w komórkach tkanki t³uszczowej. Transport lipazy naczyniami ch³onnymi do tkanki t³uszczowej w tkance podskórnej, tkance ³±cznej jamy brzusznej i ¶ródpiersia. Je¶li uczynnienie lipaz tkanki t³uszczowej przez lecytynazê to dochodzi do martwicy niezale¿nie od trzustki – nawet przy nieuszkodzonej trzustce.

- martwica woskowa, zwyrodnienie woskowe – necrosis cerea s degeneratio cerea, necrosis Zenkeri – martwica Zenkera. Jest to najciê¿szy stopieñ zwyrodnienia szklistego miê¶ni, zaawansowane zmiany szkliste – przy tê¿cu, miê¶niochwacie pora¿ennym, braku wit E i Se. Miê¶nie s± suche, ¿ó³tawe. Mo¿e towarzyszyæ wtórny proces zapalny.

- martwica serowata, serowacenie – caseificatio, necrosis caseosa, tyrosis. Dotyczy komórek tkanek bogatych w komórki a s³abo unaczynionych – nowotwory z³o¶liwe, ziarnina gru¼licza – tam gdzie ostry rozplem komórek. Wygl±d szary, ¿ó³ty, kruchy, suchy.

 

Zgorzel – gangrena:

Rodzaj martwicy, w której do³±cza siê flora bakteryjna saprofityczna, namna¿a siê i powoduje powik³ania martwicy.

- zgorzel sucha – gangrena sicca – mumificatio – dominuje wysychanie tkanki i jej obkurczanie. Jest nastêpstwem uszkodzenia tkanki z przerwaniem dop³ywu p³ynów ustrojowych. Tkanki suche, pomarszczone, brunatne lub czarne, twarde. Przy zatorach, na skutek d³ugotrwa³ego skurczu naczyñ przy zatruciu sporyszem, czêsto w czê¶ciach cia³a ³atwo trac±cych wodê przez parowanie – uszy, koñczyny, ogon, ryj. Martwica odgraniczona lini± demarkacyjn±, sucha, czasem zielonkawa. Na pograniczu zmian przekrwienie.

- zgorzel wilgotna – gangrena humida s sphacelus – w tkankach zasobnych w p³yny, gdy do procesu obumierania do³±cza siê rozk³ad gnilny (bakterie). Przy odle¿ynach – decubitis, w p³ucach przy zach³ystowym zapaleniu, w skrêtach lub innych przemieszczeniach jelit, macicy, tkance podskórnej i skórze. Tkanka martwicowa jest mazista, strzêpiasta, ciemnozielona lub czarna, cuchnie, niekiedy powstaj± wskutek gnicia pêcherzyki – zgorzel gazowa – gangrena emphysematosa (szelestnica, obrzêk z³o¶liwy), cuchn±ce p³ynne masy ze strzêpkami tkanek to posoka – ichor.

 

Nastêpstwa martwicy:

- wapnienie – przepojenie solami Ca

- lokalizacja – sekwestracja – oddzielenie martwej tkanki torebk± ...

http://docs5.chomikuj.pl/82430870,0,0,ZABURZENIA-W-PRZEMIANIE-BARWNIK%C3%93W-ENDO.doc


Kiara :) :)


ps. Moje posty s± i powinny byæ tylko inspiracjom do osobistych poszukiwañ , do osobistych refleksji ka¿dej czytaj±cej je osoby.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 22, 2011, 12:09:19
@Kiaro
Cytuj
W kwestii "NIE! NIE! NIE! i STOP!" - za ka¿dym projektem idzie ludzka, indywidualna energia, która siê z tym czym¶ uto¿samia. W takim razie nale¿y siê spodziewaæ, ¿e krytyka tego projektu bêdzie odebrana osobi¶cie przez cz³owieka jak krytyka jego samego. Rozumiem subteln± ró¿nicê, ale to nie zmienia faktu, ¿e ludzie ró¿nie odbieraj±.


Widzê ¿e wszelkimi staraniami east szukasz dziury w ca³ym... Twoja sprawa.

Kiedy i co to jest zenit s³oñca?

To moment bez cienia , gdy istnieje idealnie prosty k±t miêdzy padaj±cym ¶wiat³em prawdy a osob± znajduj±c± siê w tym strumieniu wiedzy.
To moment gdy fala ¶wiat³a , energii padnie na zdeponowane w nas wzorce Stwórcy a my poczujemy my sami bez ¿adnych podpowiedzi i¿ to jest TO.

Jest to niesamowity moment 100% harmonii z ca³ym kosmosem. Ja nazywam to zenitem prawdy , bowiem nie ma ¿adnego odchylenia od osi , nie ma nigdzie  rzucanego  cieñ na wzór -kod ¿ycia , który chocia¿ w ma³ym stopniu  ma przesuniêcie w stosunku do osi ¶wiat³a.

K±t prosty ¶wiat³a .. sk±d to ¶wiat³o Kiaro ?
Widzisz, mo¿e tak wygl±da, ze siê czepiam i szukam dziury w ca³ym ,ale trzeba po prostu zrozumialej pisaæ. Bo na razie to wygl±da tak, ¿e jakie¶ kosmiczne ¶wiat³o wali nam w g³owê prostopadle do p³aszczyzny Ziemi ( nie zostawia cienia) ,nazywane przez Ciebie "zenitem prawdy". Czym ta koncepcja siê ró¿ni od koncepcji siwiutkiego Boga-Ojca czy te¿ Zeusa-gromow³adnego ,który z niebiesi  sobie ciska gromy lub dla odmiany zsy³a o¶wiecenie ?
etykietkami.
Pod to mo¿na podpi±æ wszystko.
Owszem, Ziemia wesz³a w pas podwy¿szonej energii kosmicznej - wraz z ca³ym US zreszt±.  Samo w sobie to jeszcze nie oznacza niczego mistycznego. O tym co to oznacza dowiemy siê na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas samych.
Cytuj
Czy trzeba pisaæ dla jednych tylko?

Je¶li ju¿ pisaæ to zrozumiale . Bo potem wychodz± nieporozumienia i konflikty a jestem przekonany, ¿e 90% z atmosfery wrogo¶ci wynika z braku zrozumia³ego przekazu.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 22, 2011, 12:20:59
Kiaro , z tego co wrzuci³a¶ o melaninie to jest zaledwie tyle :

Cytuj
Melanina – br±zowy pigment nie zawieraj±cy ¿elaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwi±zki utleniaj±ce. Gromadzi siê we w³osach, oku, oponach mózgowych, b³onach ¶luzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytów – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skóry melanosomy s± przenoszone do keratynocytów w skórze lub do komórek ¿ernych, w których jest deponowana – makrofagi przenosz±ce melaninê to melanofagi -> melanofory. Wcze¶niejsz± forma melanocytów s± melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dzia³aniu UV nie wzrasta liczba melanocytów, rosn± tylko ich wypustki i nastêpuje wzmo¿enie syntezy melaniny – wzrost aktywno¶ci tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkê, korê nadnerczy i szyszynkê.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiê barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czêsto prowadzi do N, plamy w±trobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawid³owo¶æ w gromadzeniu siê melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniêciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierz±t. Nie poci±ga szkodliwych dla ustroju nastêpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny mo¿e dotyczyæ w±troby, p³uc, mózgu – u ciel±t i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielko¶ci ilo¶ci i kszta³tu czarne plamy bez obecno¶ci jakichkolwiek zmian chorobowych w narz±dzie. Melanina wystêpuje w melanoforach. Przyk³adem czerniaczka w±troby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodz±cy siê z melanocytów, mo¿e byæ z³o¶liwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogólniony, wrodzony. Czê¶ciowy brak wrodzony – bielactwo skóry - defekt receptora dla hormonu stymuluj±cego syntezê melaniny – brak w skórze a jest w oczach. Tak¿e defekty ró¿nicowania melanocytów lub defekty w formowaniu siê melanosomów – syndrom Chediak-Higasa.
(..)
Cu: niezbêdna do tworzenia krwi, melaniny;

Natomiast nie wynika z powy¿szego ¼ród³a, ze melanina bierze udzia³ transporcie  W CA£YM ORGANIZMIE .

O tym co bierze udzia³ pisz± tu :
Cytuj
Pe³ny udzia³ lizosomów – wzrost aktywno¶ci enzymów, ustaje transport przez b³ony, rozp³ywanie siê struktur komórkowych
I nie brzmi to jak :
Cytuj
.... o roli melaniny bêd±cej ¶rodkiem do transportu energii dla ca³ego organizmu Ludzkiego.

Zada³em sobie trud by ukazaæ Ci jak mo¿na niechc±cy, przez brak zrozumia³o¶ci przekazu zupe³nie zmieniæ jego sens.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 22, 2011, 12:30:38
"Owszem, Ziemia wesz³a w pas podwy¿szonej energii kosmicznej - wraz z ca³ym US zreszt±.  Samo w sobie to jeszcze nie oznacza niczego mistycznego. O tym co to oznacza dowiemy siê na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas samych. "
east.

Dla ka¿dego mo¿e to znaczyæ co¶ innego , jednak jak sam napisa³e¶ dowiemy siê na podstawie rzeczywistych zmian wokó³ nas i w nas. I w³a¶ni ten moment jest dla mnie zenitem prawdy.

Nie tym co mówi± i nauczaj± jacy¶ Bogowie , a tym co odczujemy jako osobist± harmoniê z kosmiczn± wibracjom sami.
Czy jest to mistyczne zdarzenie? Dla jednych  mo¿e byæ , dla innych nie musi.
Zawsze trzeba siê opieraæ na swoich odczuciach na momencie prze¿ywania w³asnych uniesieñ , bowiem s± to momenty ró¿ne czasowo dla ró¿nych ludzi.
Gdy stajesz"krzywo nawet w fali ¶wiat³a bêd±cego w linii prostej i tworz±cego k±t prosty z pod³o¿em , to i tak taki moment zenitu nie nastêpuje.
Trzeba ustawiaæ siebie i tylko siebie i nie mieæ ¿alu i pretensji do innych o w³asne niemo¿liwo¶ci.

Kiara :) :) 

=================================================

Kiaro , z tego co wrzuci³a¶ o melaninie to jest zaledwie tyle :

Cytuj
Melanina – br±zowy pigment nie zawieraj±cy ¿elaza, nie rozpuszczalny w wodzie i alkoholu, ulega odbarwieniu przez zwi±zki utleniaj±ce. Gromadzi siê we w³osach, oku, oponach mózgowych, b³onach ¶luzowych. Wytwarzana w melanosomach melanocytów – w ergastoplazmie i aparacie Golgiego przy udziale tyrozynazy i Cu. Tyrozyna – ulega oksydacji przy udziale tyrozynazy do dwuoksofenyloalaniny i dalej do melaniny. Przy pigmentacji skóry melanosomy s± przenoszone do keratynocytów w skórze lub do komórek ¿ernych, w których jest deponowana – makrofagi przenosz±ce melaninê to melanofagi -> melanofory. Wcze¶niejsz± forma melanocytów s± melanoblasty. Melanina ma znaczenie ochronne w stosunku do UV. Przy dzia³aniu UV nie wzrasta liczba melanocytów, rosn± tylko ich wypustki i nastêpuje wzmo¿enie syntezy melaniny – wzrost aktywno¶ci tyrozynazy. Poziom melaniny jest nadzorowany przez przysadkê, korê nadnerczy i szyszynkê.

Nadmiar melaniny:

- piegi – ephelides - ludzie

- znamiê barwnikowe – naveus pigmentosus – ludzie, zmiana ogniskowa, czêsto prowadzi do N, plamy w±trobowe

- czerniaczka – melanosis – nieprawid³owo¶æ w gromadzeniu siê melaniny, zaburzenie wrodzone, prawdopodobnie ulega cofniêciu z wiekiem, bo nie jest spotykane u starszych zwierz±t. Nie poci±ga szkodliwych dla ustroju nastêpstw. Nadmierne gromadzenie melaniny mo¿e dotyczyæ w±troby, p³uc, mózgu – u ciel±t i owiec – tzw czerniaczka plamista – melanosis maculosa – ró¿nej wielko¶ci ilo¶ci i kszta³tu czarne plamy bez obecno¶ci jakichkolwiek zmian chorobowych w narz±dzie. Melanina wystêpuje w melanoforach. Przyk³adem czerniaczka w±troby – melanosis hepatis.

- czerniak – melanoma – N wywodz±cy siê z melanocytów, mo¿e byæ z³o¶liwy

Brak melaniny:

- albinizm – albinismus – wrodzona enzymopatia – zaburzenie syntezy tyrozynazy, uogólniony, wrodzony. Czê¶ciowy brak wrodzony – bielactwo skóry - defekt receptora dla hormonu stymuluj±cego syntezê melaniny – brak w skórze a jest w oczach. Tak¿e defekty ró¿nicowania melanocytów lub defekty w formowaniu siê melanosomów – syndrom Chediak-Higasa.
(..)
Cu: niezbêdna do tworzenia krwi, melaniny;

Natomiast nie wynika z powy¿szego ¼ród³a, ze melanina bierze udzia³ transporcie  W CA£YM ORGANIZMIE .

O tym co bierze udzia³ pisz± tu :
Cytuj
Pe³ny udzia³ lizosomów – wzrost aktywno¶ci enzymów, ustaje transport przez b³ony, rozp³ywanie siê struktur komórkowych
I nie brzmi to jak :
Cytuj
.... o roli melaniny bêd±cej ¶rodkiem do transportu energii dla ca³ego organizmu Ludzkiego.

Zada³em sobie trud by ukazaæ Ci jak mo¿na niechc±cy, przez brak zrozumia³o¶ci przekazu zupe³nie zmieniæ jego sens.


Bezpo¶rednio tak , ale po¶rednio jest tych po³±czeñ i uzale¿nieñ du¿o wiêcej.
¯eby zrozumieæ ca³y proces trzeba siê nauczyæ wyszukiwaæ i analizowaæ fakty.
Dlatego wklei³am ca³y artyku³.

Kiara :) :)

Scali³em posty
Darek


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 10:47:56
co¶ o IV-gêsto¶ci i od¿ywianiu czyst± energi±, jak równie¿ o 144tys.,-
ciekawe tylko dlaczego w sesji- sama transformacja jest tak enigmatycznie nazwana "grzyb wodny"??, mo¿e kto¶ wie...


III poziom gêsto¶ci
 Ludzie reprezentuj± trzeci poziom gêsto¶ci,gdy¿ potrafi± my¶leæ abstrakcyjnie i niejednokrotnie postêpuj± irracjonalnie wbrew logice. Wed³ug przekazów plejadian w 2012 roku ma nast±piæ radykalna zmiana zwi±zana z tym ¿e ludzko¶æ przejdzie na IV poziom gesto¶ci , nast±pi wtedy ewolucja ludzka .I,II,III,poziom jest materialny , istoty na tych poziomach bytuj± jako istoty materialne. Regeneracja na tych etapach ewolucyjnych zachodzi przez sen ,istoty pobieraj± jedynie energiê w postaci po¿ywienia,czas ich zycia jest bardzo krótki. U istot tych wytêpuj± przejawy rozwoju duchowego (tylko ludzie). IV poziom rownie¿ jest materialny ale zachodz± tam diametralne ró¿nice. Wed³ug teorii gêsto¶ci, IV poziom zak³ada zmienn± fizyczno¶æ. Trzeci poziom dzieli sie tak¿e na dwie filozofie: S³u¿enie Innym i S³u¿enie Sobie. Wed³ug Kasjopean, od oko³o 309.000 lat, planeta Ziemia i zamieszkuj±cy j± ludzie s± w rzeczywisto¶ci S³u¿enia Sobie, a wcze¶niej byli w rzeczywisto¶ci S³u¿enia Innym. Zmianie filozofii towarzyszy³y kataklizmy. Si³y S³u¿±cych Sobie i S³u¿±cych Innym maja sie zrównowa¿yæ w czasie nadej¶cia tzw. fali zmieniaj±cej rzeczywisto¶æ. ¦wiadomo¶æ ludzi wzrasta, a owa fala jest coraz bli¿ej, co przejawia siê poprzez wspó³czesne wydarzenia w praktycznie wszystkich dziedzinach ¿ycia i nauki. Niektórzy ludzie pochodz± z wy¿szych poziomów, na przyk³ad pi±tego, a ca³kowicie fizyczn± egzystencjê na trzecim poziomie wybrali z w³asnej woli, aby do¶wiadczyæ fizyczno¶ci, i aby staæ siê ¶wiadkami nadchodz±cych zmian, które maj± charakter unikalny. Wed³ug Kasjopean, nadchodz± prze³omowe czasy w dziejach ludzko¶ci - w kierunku Ziemi zbli¿aj± siê meteoryty, a za nimi fala, zmieniaj±ca rzeczywisto¶æ egzystencji z trzeciego do czwartego poziomu. Nie wiadomo, ilu ludzi prze¿yje proces transformacji. Ludzi posiadaj±cych wy¿sz± wiedzê ma byæ w przybli¿eniu 144 tysi±ce. Maj± oni w odpowiednim czasie podzieliæ sie t± wiedz± z innymi lud¼mi. Byæ mo¿e bêd± to w³a¶nie oni, albo oni oraz ci, których oni zdo³aj± u¶wiadomiæ.
 Cechy charakterystyczne 3 poziomu: ca³kowita fizyczno¶æ, cia³o biologiczne, my¶lenie abstrakcyjne, liniowe postrzeganie czasu.


 IV poziom gêsto¶ci
 Jest to poziom reprezentowany przez istoty jeszcze materialne ale o wiele bardziej zaawansowane ewolucyjnie ,poziom ¶wiadomo¶ci i wykorzystywanie potencja³u inteligencji jest w pe³ni wykorzystane . Isoty IV poziomu regeneruj± swoje si³y nie przez sen lecz przez asymilacjê fotonow±. Równie¿ w ten sam sposób istoty te siê od¿ywiaj± ,ich uk³ady pokarmowe s± w zaniku gdy¿ spo¿ywaj± ju¿ bardzo ma³e ilo¶ci po¿ywienia a wiêkszo¶æ energi czerpi± z promieni s³onecznych przez asymilacjê (wch³anianie ) fotonów .Tzn. na IV poziomie tak¿e u ludzi którzy go osi±gn± , wykszta³ci siê nowy rodzaj komórek dziêki czemu energia poch³aniana bêdzie ze ¶wiat³a. Dlatego te¿ uk³ady pokarmowe stan± siê prawie niepotrzebne i zaczn± zanikaæ. Isoty czwartego poziomu s± wysoko rozwiniête duchowo , posiadaj± zdolno¶ci telekinetyczne i telepatyczne , potrafi± kontaktowaæ siê ze zmar³ymi bez pomocy medium. Dodatkowo okres bytowania jest d³ugi. Ludzie bêd± mogli ¿yæ po 180-200 lat je¿eli nie d³u¿ej. Wed³ug Kasjopean, ¶rednia d³ugo¶æ ¿ycia na czwartym poziomie ma wynosiæ na pocz±tku 400 lat, pó¼niej 800. Na czwartym poziomie jest nadal fizyczno¶æ i cia³o genetyczne, ale s± one inne ni¿ na trzecim. Wed³ug Kasjopean, z trzeciego poziomu na czwarty mo¿na siê dostaæ na kilka sposobów: "znikniêcie" (co mog³o spotkaæ Majów i inne cywilizacje), albo zostanie przeniesionym przez tzw. falê po zakoñczeniu trwaj±cego oko³o 390.000 lat cyklu egzystencji jakiejs planety na trzech pierwszych, ca³kowicie fizycznych, poziomach. Czwarty poziom, podobnie jak trzeci i szósty, zak³ada ponadto tak¿e dwie g³ówne filozofie: S³u¿enie Innym, albo S³u¿enie Sobie. Wed³ug Kasjopean, planeta Ziemia jest od pewnego czasu pod wp³ywem przedstawicieli tej drugiej opcji.
 cechy charakterystyczne 4 poziomu: zmienna fizyczno¶æ, p³ynne i nieliniowe postrzeganie czasu, ¶wiadomo¶æ gatunkowa przy jednoczesnej ¶wiadomo¶ci indywidualistycznej.

http://bytzbiorowy.pl/showthread.php?422-7-poziom%F3w-g%EAsto%B6ci


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 12:15:50
@songo
Cytuj
ciekawe tylko dlaczego w sesji- sama transformacja jest tak enigmatycznie nazwana "grzyb wodny"??, mo¿e kto¶ wie...

Cytuj
na IV poziomie tak¿e u ludzi którzy go osi±gn± , wykszta³ci siê nowy rodzaj komórek dziêki czemu energia poch³aniana bêdzie ze ¶wiat³a

Ja bym powiedzia³, ¿e nie tyle "nowy rodzaj komórek" ,choæ i tego nie nale¿y wykluczyæ, co wyj¶cie na plan pierwszy takich aktywno¶ci , które komórka teraz wykonuje "w tle". Mam na my¶li fotonow± infostradê wewn±trz po³±czeñ nerwowych. Cieniutka siateczka mikrotubul wygl±da niczym grzybnia. Dlaczego wodna ? Poniewa¿ komórka to ¶rodowisko wodne. Woda w skali nano ma tak± ciekaw± w³a¶ciwo¶æ, ¿e przyjmuje uporz±dkowan± strukturê.

Cytuj
Isoty IV poziomu regeneruj± swoje si³y nie przez sen lecz przez asymilacjê fotonow±

Obecnie my równie¿ od¿ywiamy siê ¶wiat³em ,ale nie bezpo¶rednio. Zjadamy ro¶liny ( równie¿ po¶rednio przez zwierzêta ) ,które to ro¶liny poch³aniaj± energiê s³oneczn± i dopiero z nich uwalniamy energiê w procesie trawienia.

Wyobra¿am sobie, ¿e energiê pozyskamy od razu z mikrotubul -  to one bêd± "karmiæ" komórki. ¦wiadomo¶æ po prostu dostarczy tyle energii komórkom ile bêdzie potrzeba do prawid³owego funkcjonowania organizmu niejako "od wewn±trz".


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 25, 2011, 12:19:48
Sporo jest prawdziwych informacji w tym przekazie , ale jest ich ma³o i zasadnicza ró¿nica to ; i¿ nie mo¿na siê "przedostaæ z fal±" na IV a trzeba spe³niæ warunki ¿eby móc tam ¿yæ.
Takim warunkiem pierwszym jedynym i podstawowym jest osobisty poziom energetyczny , czyli poziom posiadanej wibracji , która decyduje o kolejnym warunku transformacji cia³a dotychczasowego fizycznego w nowe cia³o równie¿ fizyczne ale ju¿ inne o innych predyspozycjach fizyczno energetycznych.

I tu kolejny warunek , ¿eby mo¿na by³o dokonaæ tej transformacji trzeba posiadaæ energetyczne subtelne  cia³o , cia³o astralne. Bez tego ca³y ten proces nie mo¿e zaistnieæ. Kto jeszcze nie zbudowa³ swojego cia³a astralnego ten nie we¼mie udzia³u tu i teraz w tym procesie transformacji.Bêdzie musia³ odej¶æ do innej szko³y ¿ycia na innej planecie i tam dokoñczyæ tworzenia by po zakoñczonym dziele móc wróciæ do IV wymiaru.

Dlaczego nie wszyscy na raz? Bo jak w ka¿dej szkole s± tacy co osi±gaj± co¶ szybciej i tacy co czyni± to wolniej. Nigdy wszystkie kwiaty na ³±ce nie rozkwitaj± w identycznym czasie....

A co jest t± energi± daj±c± mo¿liwo¶æ pój¶cia w górê , ewoluowania?

Zawsze i nigdy inaczej jest to coraz bardziej subtelna energia mi³o¶ci , przekszta³caj±ca nasze cia³a na bardziej delikatny odbiór , na wiêksz± wra¿liwo¶æ i na rado¶æ z my¶li , s³ów i  czynów daj±cych mo¿liwo¶æ  przez odczuwanie  prze¿ywania takich wra¿eñ.
Czyli wprowadzaj±cych w szczê¶cie , rado¶æ , harmoniê prowadz±cych do mo¿liwo¶ci doznawania ekstazy.

Na tym polega zmiana systemu warto¶ci na cenieniu doznaæ dobrych a odsuwaniu siê od tych , które nas rani± s³owem i czynem.

Zatem ludzie którzy tworz± wszystko co nie przynosi innym ludziom odczuæ , doznañ , prze¿ywania dobra , rado¶ci  i szczê¶cia bêd± musieli podj±æ sami decyzjê w jakim wymiarze chc± ¿yæ?

Bowiem III opiera siê na czê¶ciowej prawdzie , manipulacjach energiom, niepe³nej wiedzy i zadawania ludziom bólu z premedytacjom , akceptacji roli ofiary oraz tworzeniu energii o barwie i czêstotliwo¶ci tych warto¶ci.

Wybieramy co jest nam bliskie osobi¶ci , ale nie przez powiedzenie , ja wiem i chcê to co jest warto¶ciom IV wymiaru a przez nasze OBECNE CZYNY z których p³ynie ENERGIA o okre¶lonej wibracji , to i¿ my osobi¶cie tego nie widzimy ? Nie jest wa¿ne , bowiem widzi to i ocenia nasz Duch -Energia niewcielona i Stwórca i to Oni podejmuj± decyzjê , czy i kiedy?

Tak i¿ mówienie czyje¶ ja jestem rozwiniêta duchowo  , a ty nie , lub odwrotnie nie jest  werdyktem miarodajnym. Licz± siê efekty czynów , s³ów i my¶li.
Bowiem co ka¿dy z nas tworzy to zbierze on sam a nie kto¶ za niego. I to ka¿dy z nas sam otwiera sobie wrota miêdzy wymiarowe do kolejnego wy¿szego wymiaru.


I tu jest miejsce na to co europejska tradycja nazywa GRAALEM  , osobisty "kielich" czyli Cz³owiek nape³niony energiom , która powoduje transformacje energetyczn± naszego obecnego cia³a fizycznego w cia³o nowe te¿ fizyczne ró¿nie nazywane przez ró¿ne tradycje, czyli , z³ote cia³o , ¶wietliste , subatomowe itp....
 To jest przed nami wspó³cze¶nie , stoimy krok ju¿ maleñki przed tym aktem.

W³a¶nie tego dokona³ ( mój ukochany idol) Jezus 2000 lat temu , ten akt jako mo¿liwo¶æ dla Ludzko¶ci zapisa³ w polach morfogenetycznych , a obecnie dojrzeli¶my energetycznie jako gatunek Ludzki ¿eby go dokonaæ ju¿ na skalê masow±.

Tak wiêc stanie siê!

I tu jest odpowiedz czy Jezus musi siê ponownie urodziæ , reinkarnowaæ  ¿eby byæ na ziemi?
Nie! Absolutnie nie! Bo On nigdy nie umar³! Zmieni³ swoje cia³o fizyczne w którym siê urodzi³ na cia³o równie¿ fizyczne ale o innych ju¿ "parametrach fizyczno¶ci) , Jego mo¿liwo¶æ istnienia w tym ciele jest prawie nie ograniczona , bo ono ¿yje dziêki czystej energii mi³o¶ci otaczaj±cej Go w wy¿szym ni¿ nasz wymiarze.

Jego cia³o nie podlega procesowi starzenia siê i niszczenia , jest On od dawna na ziemi , proces obni¿ania wibracji Jego cia³a by móg³ dostosowaæ siê do tego wymiaru trwa³ 2 lata. Zrobi³ to z mi³o¶ci do Cz³owieka by nam pomóc w tym bardzo trudnym momencie , pomóc a nie zrobiæ co¶ za Cz³owieka.

Widzieæ Go mog± ci , którzy ju¿ potrafi± widzieæ ¶wiat IV wymiaru , kontaktowaæ siê z nim Ci z którymi On podejmuje kontakty.

Ale w IV wymiarze bêd± mogli ju¿ wszyscy , bo bêdzie to naturalno¶æ ¿ycia Ludzkiego.

Ka¿dy z nas musi sam dokonaæ tego wysi³ku ( je¿eli chce) by moc przekroczyæ wymiar.

Energia i jeszcze raz energia ( jednak ca³y czas czyni±ca dobro , wysoka czêstotliwo¶æ) jest wa¿na , ona to musi pop³yn±æ do szyszynki ( która jest bram± miêdzy wymiarow± i miêdzy czasow±) by proces ten uruchomiæ.
melanina i woda s± no¶nikami bior±cymi udzia³ w tym procesie.

Nasza energia przekszta³ca wzorzec pentagramu w naszych p³ynach ustrojowych , który zgrywa siê z depozytem pierwotnym zapisanym w szyszynce dla wymiaru , który przekraczamy , w tym wypadku IV i brama miêdzy wymiarowa w nas siê otwiera ale tylko dla ka¿dego kto tego dokona indywidualnie!
Bowiem ju¿ od dawna jest to praca indywidualna dla siebie! Czyli s³u¿enie sobie!

Gdy kto¶ tworzy z³o , ból , cierpienie ,niepokój , strach  ( nawet pisz±c posty budz±ce takie uczucia) obni¿a poziom wibracji w sobie. Miast i¶æ naprzód cofa siê , oddala od ca³ego procesu , sam siebie blokuje.
Ludzie s± czêsto bezmy¶lni , nie zastanawiaj± siê nad tym i¿ tylko oni sami tworz± swój ¶wiat a pó¼niej wini± za to wszystkich obok siebie.

Zatrzymaj siê na chwilê i pomy¶l cz³owieku ; czy to co robisz komu¶ chcia³ by¶ by zrobiono Tobie?

Je¿eli tak , to d³uga jeszcze droga przed Tob± do nauki , a je¿eli nie to zastanowiê w takim razie po co to robisz? I jak bardzo krzywdzisz sam siebie?

Nawet w ostatnim momencie , gdy Cz³owiek wykrzesa w z siebie widziane przez Stwórcê dobro i mi³o¶æ On poda mu rêkê ¿eby móg³ przekroczyæ wymiar.

Warto , bo szyszynka siê otworzy wówczas.


Kiara :) :)


ps. Tak east masz 100% racji dlatego jedzenie ma tak kolosalne znaczenie. Dlatego nie powinni¶my je¶æ miêsa martwych zwierz±t bo w nich praktycznie nie ma ju¿ energii ¶wiat³a.
Ta która jest nie przyczynia siê do naszego energetycznego rozwoju a utrzymuje przez jaki¶ czas ( przez proces spalania) mo¿liwo¶æ naszego ¿ycia fizycznego. Ale w ca³okszta³cie procesu rozwojowego jest ciemn± gêst± energi± blokuj±c± przep³yw ¶wiat³a w naszym organizmie , czyli blokuje nasz rozwój tak naprawdê.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 12:35:02
..ciekawe, w ¶wietle tego wszystkiego,-
na paradox zakrawa fakt, ¿e staniemy siê- takim ludzkim GMO ;D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 12:41:59
czy ja wiem , czy paradoks ? wszystko jest wibracj±, energi±. Czas zabijania ( obojêtnie -ro¶liny czy zwierzêcia ) by ¿yæ siê koñczy.

A modyfikacja to tylko zmiana ról i funkcji tego ,co ju¿ w nas istnieje. Wedle kwantowej biologii geny s± wtórne, s± tylko chemicznym zapisem informacji, która dociera z .. np mikrotubul , czyli de facto ze ¶wiadomo¶ci. Suma sumarum wszystkie gatunki s± modyfikowane genetycznie w ten sposób ;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 12:51:59
czy ja wiem , czy paradoks ? wszystko jest wibracj±, energi±. Czas zabijania ( obojêtnie -ro¶liny czy zwierzêcia ) by ¿yæ siê koñczy.

A modyfikacja to tylko zmiana ról i funkcji tego ,co ju¿ w nas istnieje. Wedle kwantowej biologii geny s± wtórne, s± tylko chemicznym zapisem informacji, która dociera z .. np mikrotubul , czyli de facto ze ¶wiadomo¶ci. Suma sumarum wszystkie gatunki s± modyfikowane genetycznie w ten sposób ;)

to prawda, chodzi mi tylko o sytuacjê w czasie, kiedy prowadzimy protesty wobec GMO w rolnictwie,-
choæ ma ono ca³kiem inny charakter- celowy, wprowadzany przez cz³owieka- sami mo¿emy ulec mutacji wywo³anej przez falê energi z g³êbi kosmosu.
To ¿e org. mutuj±/ewoluuj±- to naturalny bieg rzeczy w przyrodzie, gorzej gdy jest on dokonywany z zewn±trz ekosystemu i burzy jego równowagê dla partykularnych korzy¶ci.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 25, 2011, 12:55:49
Nie zupe³nie macie racje bo obecne GMO to projekt odchodz±cy od natury ( pierwotnego wzorca) blokuj±cy go , oraz wszystkie mo¿liwo¶ci w nim zawarte prowadz±ce do rozwoju.

Przekszta³canie cia³a za pomoc± energii to powrót do pierwotnych mo¿liwo¶ci zawartych w pierwotnym  wzorcu, to po drodze poznawanie miliardów ewentualno¶ci w celu  uzyskania  wiedzy i doskona³o¶ci.

Inne kierunki z innym celami koñcowymi , bowiem w jednym siê zwiêksza ilo¶æ ¶wiat³a i energii w drugim ogranicza , eliminuje.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 25, 2011, 13:18:24
Posty od 41 bardziej mi pasuj± do w±tku: Dieta Praniczna (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5958.0).
Jako¶ nie mogê dostrzec zwi±zku z melanin± i "grzybem wodnym", choæ na si³ê wszystko mo¿na dostosowaæ.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 13:19:23
@Kiara
Cytuj
GMO to projekt odchodz±cy od natury
@songo
Cytuj
GMO w rolnictwie,-
choæ ma ono ca³kiem inny charakter- celowy, wprowadzany przez cz³owieka- sami mo¿emy ulec mutacji wywo³anej przez falê energi z g³êbi kosmosu.
Tak, ironia, prawda ?
Wydaje siê, ¿e przemianê wewn±trz nas wywo³uje fala energii z kosmosu. Mo¿liwe ,¿e umo¿liwia przemianê, lecz to ,zdaje siê , nie jest takie proste prze³o¿enie. Wg mnie to jest proces z³o¿ony. Nauka nie przypadkowo dotar³a do sedna w³a¶nie w tym czasie. To ,co by³o w przesz³o¶ci jasne dla mistyków, czy szczególnych ludzi takich jak  Budda czy Jezus, dzisiaj prze³amuje stare dogmaty naukowe, a jutro bêdzie oficjalnie wyk³adane na Uniwersytetach, stanie siê to powszechn± wiedz±  tym bardziej powszechn±, ¿e z ³atwo¶ci± bêdzie mo¿na ¿yæ nowymi warto¶ciami. To z kolei spowoduje otwarcie nas samych ,nasze umys³y, na nowe mo¿liwo¶ci p³yn±ce z nowej wiedzy. Synchronizacja stanie siê czym¶ naturalnym.

Jak zmieni siê ludzkie ¿ycie, kiedy cz³owiek nie bêdzie ju¿ zmuszony ¿yæ kosztem innych czy te¿ goniæ za rzadkimi dobrami, bo wszystko stanie siê mo¿liwe i pod rêk± ?
Bêdziemy niczym jogni od¿ywiaj±cy siê "pran±". Kiedy ta wiedza oraz pierwszy przyk³ad roznios±  siê na ca³y ¶wiat zniknie g³ód na tej planecie.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 13:33:16

Jak zmieni siê ludzkie ¿ycie, kiedy cz³owiek nie bêdzie ju¿ zmuszony ¿yæ kosztem innych czy te¿ goniæ za rzadkimi dobrami, bo wszystko stanie siê mo¿liwe i pod rêk± ?
Bêdziemy niczym jogni od¿ywiaj±cy siê "pran±". Kiedy ta wiedza oraz pierwszy przyk³ad roznios±  siê na ca³y ¶wiat zniknie g³ód na tej planecie.

to optymalne rozwi±zanie dla wszystkich, nie tylko ludzi,-
ca³a fauna i flora od¿yj±, a nie to nieszczêsne GMO!

PS. fakt mo¿e lepiej przenie¶æ do innego w±tku


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 25, 2011, 14:22:59
Darek, proszê nie szukaj dziury w ca³ym , bo dyskusja krok po kroku t³umaczy bezpo¶redni zwi±zek energii i ¿ycia oraz rozwoju Cz³owieka.
Melanina jest no¶nikiem energii , która spowoduje zmiany i otworzy nam wej¶cie do kolejnego wymiaru ,towarzyszy temu woda , oraz cala przeolbrzymia reakcja energetyczna.
I tu nie chodzi tylko o od¿ywianie siê pran± ¿eby ¿yæ a o uaktywnienie procesu w Ludzkim ciele.

Poszczególne elementy s± niezbêdne w nim , mo¿na je rozwa¿aæ bez po³±czenia i stanowi± wówczas materia³ do oddzielnego tematu , lub wyt³umaczyæ ca³y szereg zwi±zków oraz niezbêdno¶ci w procesie.

Poniewa¿ wszyscy siê uczymy ³±cz±c te elementy wystêpuj± w tym temacie.

Po jakim¶ czasie dojdziemy do wniosku i¿ wszystko , ca³y proces mo¿na zamkn±æ w kilkunastu zdaniach , bêdziemy wiedzieli jak zrobiæ taki skrót czytelny dla wszystkich.
Ale obecnie potrzebne jest t³umaczenie poszczególnych etapów z wiedz± po³±czeniow±.

Kiedy ja mia³am przekazywan± wiedzê ( by³o to kilkana¶cie lat temu) pojawia³y siê przede mn± iskierki w tempie b³yskawicznym , otwiera³y jak orzech a w nich by³y zawarte ca³e kompleksowe informacje. W sekundê lub mniej je zna³am.
Wiêcej czasu zajmowa³o mi zastanowienie siê nad my¶l± jak to zapamiêtam ni¿ przyswojenie ca³ego materia³u. Ufffff.

Nie ten wymiar nie ta prêdko¶æ. Obecnie nie jest mi ³atwo co¶ wyt³umaczyæ pomimo tej wiedzy.

Ca³y czas szukam czego¶ z czym mo¿na porównywaæ informacje , co jest lub mo¿e byæ czytelne i zrozumiale dla Ludzi.
W ten sposób krok po kroku staram siê inspirowaæ do osobistych poszukiwañ , bo one daj± pewno¶æ wiedzy.

Mogê napisaæ t± informacjê w kilku , lub kilkunastu zdaniach w zasadzie jest prosta , ale nie bêdzie zaakceptowana dopóki ludzie nie poczuj± i¿ dla nich jest ten proces zrozumia³y.
A do ka¿dego przemawiaj± trochê inne argumenty.

tak wiêc "grzyb wodny " to reakcja  energetyczna w organizmie Cz³owieka ( ale nie tylko) polegaj±ca na transformacji energii ognia i wody w co¶ zbli¿onego do wodorowej pozwalaj±ca na przemianê sub komórkow± naszej materii i otwieraj±ca nam  "bramy miêdzy wymiarowe".
Dziêki niej mo¿emy staæ siê kul± ¶wietln± ( tworzenie MAR KA BA) i powrotnie zmieniæ energie w materiê.

Ten stan MER KA BA jest naszym pojazdem miêdzy wymiarowym zawsze kierowanym my¶l± naszej Energii.
Materializacja i de materializacja to nasze dzie³a.

Jednak by to osi±gn±æ trzeba zgromadziæ w sobie odpowiedni potencja³ energetyczny do startu. Bez tego ani rusz.

Jak to uzyskaæ?

Staramy siê wspólnymi si³ami prze³o¿yæ t± wiedzê na czyteln± w naszym pojêciu informacjê.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 15:18:38
@Kiara
Cytuj
tak wiêc "grzyb wodny " to reakcja  energetyczna w organizmie Cz³owieka ( ale nie tylko) polegaj±ca na transformacji energii ognia i wody w co¶ zbli¿onego do wodorowej pozwalaj±ca na przemianê sub komórkow± naszej materii i otwieraj±ca nam  "bramy miêdzy wymiarowe".
Dziêki niej mo¿emy staæ siê kul± ¶wietln± ( tworzenie MAR KA BA) i powrotnie zmieniæ energie w materiê.

Jak zwa³ tak zwa³, mniejsza o te egzotyczne nazwy. Wg mojego stanu wiedzy tak ,to jest reakcja energetyczna pewnego rodzaju w której otwarcie "bramy miêdzywymiarowej" jest jakby swobodnym, dwukierunkowym przep³ywem ¶wiadomo¶ci i umys³u. Podniesienie wibracyjne umys³u do pe³ni mo¿liwo¶ci jakimi dysponuje kwantowa ¶wiadomo¶æ. Je¶li nie w 100% to chocia¿ o 20 %- 30% ,mo¿e wiêcej, tyle ile damy radê "ud¼wign±æ".
Jak pisa³em na "grzyb wodny" wygl±daj± mi mikrotubule, czyli fizyczny "no¶nik" ¶wiadomo¶ci w ludzkim ciele. Rezonans  ¶wiadomo¶ci z umys³em jest w³a¶nie ow±  "bram± miêdzywymiarow±" . W jaki sposób mo¿e siê to staæ (staje) ?

Otó¿ pomiêdzy ziemi± (przewodnikiem) ,a jonosfer± (rozrzedzon±, górn± warstw± atmosfery -równie¿ ¶wietnym przewodnikiem ) znajduje siê s³abo przewodz±ca pr±d warstwa powietrza w której dochodzi do wy³adowañ atmosferycznych (burze z piorunami ) wyzwalaj±cymi s³abe elektromagnetyczne fale Shumanna o czêstotliwo¶ci od 7 hz do 59,9 hz ( nie myliæ z energi± pioruna ). Fale w tym ni¿szym zakresie 7 - 8 hz maj± d³ugo¶æ 40 tys km (jeden okres ). Nieprzewodz±ce powietrze – izolator – zamkniête miêdzy dwoma przewodnikami (Ziemi± i jonosfer±) to kondensator kulisty. I podobnie jak inne znane elektronikom kondensatory ma swoje czêsto¶ci rezonansowe.

"Przypadkowo" takie same jak ludzkie mózgi. W ka¿dej sekundzie Ziemiê "nawiedza" oko³o 100 takich wy³adowañ ,których fale docieraj± do ludzi na ca³ej Ziemi ( z powodu swojej d³ugo¶ci ) i mog± byæ no¶nikiem  informacji ( podobnie jak fale radiowe ).
 
Warto¶æ czêsto¶ci rezonansowej Schumanna jest ¶ci¶le powi±zana z aktywno¶ci± S³oñca. W maksimum aktywno¶ci jest wiêksza nawet o kilka procent ni¿ w latach s³abej aktywno¶ci s³onecznej. W poprzednim minimum, w 1995 roku, wynosi³a 7,80 Hz; a w maksimum w 2001 roku ju¿ 8 Hz
Mówi doktor Andrzeja Ku³ak, szef grupy uczonych z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Jagielloñskiego, którzy od blisko 15 lat w stacji ko³o Zatwarnicy, nad potokiem Hylaty, badaj± zjawiska geofizyczne, mierz±c fale o ekstremalnie niskiej czêsto¶ci.

Jak wiemy  aktywno¶æ S³oñca jest obecnie du¿a, nawet samo NASA "straszy" nas apogeum tej aktywno¶ci na 2012 r. Jak wysokiej ? Tego nie wiemy, ale fale Shumanna wzrastaj±. Dos³ownie zatem wszystko co ¿yje zostanie przestrojone w ten naturalny sposób.
Cytuj
Jednak by to osi±gn±æ trzeba zgromadziæ w sobie odpowiedni potencja³ energetyczny do startu. Bez tego ani rusz.
Jak to uzyskaæ?

Po prostu nie przeszkadzaæ siê dziaæ ca³emu procesowi. S±dzê ,¿e ³atwiej i bardziej ³agodnie mo¿na by znie¶æ "przej¶cie miêdzywymiarowe " rozumiej±c w jaki sposób funkcjonujemy w tym ¶wiecie i czym jest ¶wiadomo¶æ w nas samych.
Jest to nic innego jak wyra¿enie mistycznej prawdy pt "POZNAJ SIEBIE" . Tutaj ka¿dy robi to, co napisa³a poni¿ej Kiara

Cytuj
Staramy siê wspólnymi si³ami prze³o¿yæ t± wiedzê na czyteln± w naszym pojêciu informacjê.

dokonuj±c tego na swój sposób w sobie znanym jêzyku.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 16:23:58
jeszcze jeden fragment z art. o "7 poziomach gêsto¶ci"

"Wed³ug Kasjopean, nadchodz± prze³omowe czasy w dziejach ludzko¶ci - w kierunku Ziemi zbli¿aj± siê meteoryty, a za nimi fala, zmieniaj±ca rzeczywisto¶æ egzystencji z trzeciego do czwartego poziomu. Nie wiadomo, ilu ludzi prze¿yje proces transformacji."

.. i je¿eli traktowaæ to serio- to bêdzie to taki "wash & go"- czyli oczyszczenie z transformacj± naraz.

PS. ciekawe czy to o Elenin chodzi? ;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 16:42:06
Elenin oraz inne "kamyki"
Pewnie bêdzie ich sporo.
Wysoka aktywno¶æ S³oñca powoduje rozszerzenie siê termosfery, na szczê¶cie. To bowiem w niej spalaj± siê meteoryty.

Z falami siê nie walczy, na falach siê surfuje , songo ;) Kto bêdzie walczy³ z fal± tego los kiepsko widzê raczej.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 25, 2011, 16:52:36

Z falami siê nie walczy, na falach siê surfuje

nie mam deski, nie licz±c tej do prasowania ;D

pozdr. :D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 16:55:37
na w³asnej klacie mo¿na te¿ ;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: barneyos Sierpieñ 25, 2011, 19:52:25
na w³asnej klacie mo¿na te¿ ;)

Mo¿na, ale siê "dywan mi³o¶ci" zmechaci.  ;D


A tak na powa¿nie - dobrym uzupe³nieniem w±tku s± ksi±¿ki Drunvalo Melchizedeka "Pradawna Tajemnica Kwiatu ¯ycia" tom I i II.  Tam jest du¿o o szyszynce i wzbudzaniu kundalini - równie¿ w powi±zaniu ze ¦wiêt± Geometri±, np.kundalini wznosi siê w ciele cz³owieka po krzywej torusa.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Betti Sierpieñ 25, 2011, 21:05:18
Atak ma marginesie  istnieje juz watek o szyszynce

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=845.0


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: krzysiek Sierpieñ 25, 2011, 21:15:34
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy siê j±kaj±: mówi siê szynka, a nie szyszynka  ;D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Sierpieñ 25, 2011, 21:19:26
I atakuj± na marginesach ;D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 25, 2011, 21:31:17
Tak jako¶ czujê od Was zrozumienie tematu . Na kwantowy sposób ;) na serio, nie ¿artuje


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 26, 2011, 09:40:20
Atak ma marginesie  istnieje juz watek o szyszynce

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=845.0

W³a¶nie.. naleza³oby polaczyæ te w±tki,
gdy¿ przedmiot omówienia (pomimo innej etykietki) - ten sam.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 26, 2011, 12:11:30
Tak, podzielam wasze spostrze¿enie. Jetem za po³±czeniem tych w±tków.
My¶lê, ze utworzono nowy, gdy¿ autor (tego tematu) zmieni³ zdanie na temat tego narz±du (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=845.msg8734#msg8734), chyba prawid³owo zauwa¿y³em.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 26, 2011, 13:51:20
To jest przeniesione z tematu o szyszynce i dotyczy ogl±du samej funkcji szyszynki.

"Szyszka  istotnie jest bardzo wa¿na,  w niej jest zdeponowana wiedza o nas , wiedza naszych wszystkich wcieleñ, droga ca³ego naszego rozwoju. Ale... nie ona decyduje o tym rozwoju , ona deponuje wiedzê z której bêdziemy mogli skorzystaæ. Jest jak twardy dysk w komputerze którego nie potrafimy jeszcze odczytywaæ, nie potrafimy równie¿ ¶wiadomie programowaæ. Wpis dokonuje siê za pomoc± prze¿yæ nape³nionych sil± uczuæ ( to specjalny kod ¶wietlny Stwórcy) , dostêp do korzystania z jej wiedzy mamy jeszcze  zablokowany.

On  ma siê odblokowywaæ samoistnie ( na drodze rozwoju duchowego), gdy podnosi siê w nas wibracja.
¯adna sztuczna metoda ( technika mentalna , medytacja ni nic takiego  nie uczyni±. ) Zrobi to tylko podnosz±cy siê nasz rozwój indywidualny, nape³niamy siê energia wewnêtrznie,ona podnosz±c siê w nas , poziom po poziomie zbli¿a siê do zdjêcia zas³on z szyszynki. Na stepuje wonczas wewnêtrzna iluminacja , roz¶wietlenie , b³ysk , wówczas stajemy siê o¶wieceni ( czyli ci którymi nas tak strasz± ILUMINACI)to my gdy dotrzemy do pe³ni wiedzy. Jednak nim siê to stanie , musimy osi±gn±æ wibracje czakry serca, a tam nie ma logiki , rozwa¿añ, wiedza.Tam s± UCZUCIA, INTUICJA.Gdy one wyznacza nam drogê , wówczas otworzy siê przed nami wiedza szyszynki. Bardzo proste zabezpieczenie, bo kto ¿ycie maluje uczuciem,ono wyznacza mu drogê, NIE SKRZYWDZI JU¯  ,ANI SIEBIE  , ANI NIKOGO.

Jednak gdyby  np.szalony naukowiec , lub nie daj Bo¿e Samuel otworzy³ dostêp do naszej szyszynki, jest w stanie wyzerowaæ nasza wiedzê w nas ( stracimy ca³kowicie osobowo¶æ, staniemy siê jak noworodki) wgra nam co tylko bêdzie chcia³ , a tym samym osi±gnie pe³na w³adze nad nami.Staniemy siê super biologicznymi robotami.
Tak wiec b±d¼my bardzo ostro¿ni z wszelkimi eksperymentami duchowymi z mózgiem i szyszynka.
Na razie mamy na³o¿ony program , który jest dla nas obecnie wzorcem ¿ycia, wzorcem wszystkich zachowañ, nie jest trwa³y. Razem z przebiedowaniem ziemi zniknie, ten proces ju¿ siê rozpocz±³ ( NAZYWA SIÊ OCZYSZCZENIEM POL INFORMACYJNYCH WGRANYCH ZIEMI I LUDZIOM),poma³u zacznie wygasaæ stara wiedza,w ten sposób dokona siê przebudzenie ¶wiadomo¶ci ludzkiej.
Ale gdyby informacja zosta³a wgrana w szyszynkê , wówczas by³o by bardzo z³e. Skasowany by³ by rozwój indywidualny ka¿dego Cz³owieka. Zaczynaliby¶my wszystko od zera, od pierwszego indywidualnego do¶wiadczenia. Wrócili by¶my w jednej sekundzie do ¶wiadomo¶ci zbiorowej, która zarz±dza kto¶......

Kiara  :) :)"


Mo¿ecie mi wyja¶niæ o co wam tak naprawdê chodzi w tych dociekaniach?

Czy temat jab³ko jest identyczny z tematem sady jab³kowe? Bo moim zdaniem nie pomimo i¿ w obydwu jab³ko jest omawiane obszernie.
Tak samo temat  szyszynka nie jest identyczny z tematem melanina i grzyb wodny pomimo i¿ w obydwu wystêpuje du¿a informacja o szyszynce. To ju¿ wyja¶nia³am  w poprzednim po¶cie.

Chcecie koniecznie do³±czyæ temat szyszynka do melaniny? to proszê bardzo bo jest to jeden z pod tematów melanina i grzyb wodny ale odwrotnie nie mo¿na tego zrobiæ . Bo tak jak oko jest w temacie g³owa to g³owa nie jest tematem oka.

Mo¿na informacje na temat szyszynki zamie¶ciæ odzienie i taki temat zaistnia³ trzy lata temu bez wiêkszego zainteresowania do tej pory.

Ja siê odnios³am do zjawiska które ma zaistnieæ a w którym jedn± z g³ównych ról gra szyszynka. w kontek¶cie jej funkcji po³±czonych z innym j± opisujê.

Sama szyszynka to dysk z zapisem wzorców zachowañ , pierwotnej wiedzy , pierwotnych wzorców.
Informacja z poprzedniego postu o szyszynce jest aktualna. Jednak dotyczy ona tylko szyszynki.

Ten temat zwi±zany jest z procesem przemiany komórkowej w którym szyszynka staje siê bram± miêdzy wymiarow±.

Ale czy siê stanie i w jakich warunkach to siê dzieje oraz jakie inne elementy bior± w tym udzia³ i jak na siebie oddzia³ywaj± kolejno , opisuje dopiero ten temat.

Szyszynka jest tylko elementem tego tematu jak pozosta³e elementy , meritum tematu jest proces , który powoduje cykl zmian nazwanych grzybem wodnym.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 26, 2011, 13:58:14
"SAMUEL:
 Kochani, wasza Planeta Ziemia, ca³y wszech¶wiat ustawia siê dok³adnie tak samo, jak mia³o to miejsce przed zatoniêciem Atlantydy. Wy, ludzie, robicie dok³adnie to samo. Wszystkie kalendarze, wszystkie przepowiednie, które teraz s± odkrywane maj± wam u¶wiadomiæ co wy w³a¶ciwie robicie. A my przychodzimy wam na pomoc, aby nie dosz³o do tego wszystkiego powtórnie. Sabinka – gdy teraz powiem, ¿e nic siê nie stanie, to nic siê nie zmieni w ludzkich sercach. Wy, ludzie sami… sami to wszystko rozpoczêli¶cie. I tak Sabinko – to wydarzenie bêdzie mia³o miejsce nied³ugo. S³ucham."
http://www.projekt-cheops.com/plain.aspx?languageId=1&menuId=125&sectionId=635&cmd=
-to jednak nie chodzi tylko o t± transformacjê genetyczn±...??


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 26, 2011, 14:31:35
Nie nie tylko o transformacje genetyczn± a te¿ o powrót do momentu zatrzymania rozwoju Ludzi i ziemi przez na³o¿enie blokad i fa³szywych wzorców , które by³y wmontowane w czasach Atlantydy.

To wielcy kap³ani Atlantydy stworzyli te wszystkie ograniczenia , oni tworzyli klony ze skopiowanego DNA , oni byli twórcami blokad astralnych i rozdzielenia Duszy na dwa aspekty "bli¼niacze p³omienie".
Wówczas zablokowano szyszynkê , dostêp ¶wiat³a do niej i na³o¿ono , po³±czono Cz³owieka z  polem energio informacyjnym.
Odebrano mu wiedzê o sobie.
Wprowadzono ziemiê na now± trajektoriê z odchyleniem osi by nie móg³ pop³yn±æ  strumieñ ¶wiat³a i energii w 100% do j±dra ziemi a tym samym daæ jej 100% moc rozwojow±.

Oj du¿o siê wówczas sta³o bardzo du¿o.

¯eby móc ewoluowaæ musieli¶my siê cofn±æ do momentu wyj¶ciowego tych zmian ( ju¿ kiedy¶ o tym pisa³am w temacie przestawienia osi ziemi o 45 stopni do ty³u w kierunku pó³nocnym) czyli cofniêcie wskazówki zegara  na po³owie æwiartki miêdzy dziewi±t± a dwunastkom i trójkom a szóstkom..

Bowiem jak siê wjedzie na nieprawid³ow± drogê  jedno kierunkow± trzeba siê wycofaæ do miejsca b³êdu.

To siê ju¿ sta³o jaki¶ czas temu , jeste¶my w prawid³owym "korytarzu czasowym"  teraz d±¿ymy ju¿ do przekroczenia Bramy czasu , bramy miêdzy wymiarowej.

Kto¶ straci , kto¶ zyska..... jak zawsze. Jednak wygraj± Ludzie , ju¿ wygrali!

transformacja genetyczna to przywrócenie zablokowanych mo¿liwo¶ci w DNA Ludzkim , bez niej ca³y ten proces by siê nie odby³.

Ka¿da odblokowana czakra na ziemi to odblokowana równie¿ czakra w Ludzkim ciele i otworzony dostêp do wzorca "Gwiazdy Matki". Te wszystkie elementy musz± siê zsynchronizowaæ. By móg³ nast±piæ kolejny proces z dodatkiem udzia³u energii s³onecznej , czyli nasz "grzyb wodny".

Jak to siê dzieje? to proste , gdy osobista energia pobudzi u¶pion± kundalini , ona podnosi siê otwieraj±c bramy ka¿dej kolejnej czakry. Wzmacnia siê t± energi± w drodze do czakry serca , wówczas osi±ga 50% swojej mocy.
Gdy osi±gnie t± moc w proces w³adcza siê Stwórc± ( po³±czony zawsze "z³otym sznurem) z ka¿dym Ludzkim sercem nios±cym w sobie Iskrê Stwórcz±.

Przez ten "z³oty sznur" pop³ynie energia s³oñca uzupe³niaj±ca nasz± moc w otworzeniu "bramy miêdzy wymiarowej - szyszynki".
Cala zdeponowana w nas energia jest w p³ynach ustrojowych , ta s³oneczna bêdzie absorbowana przez melaninê.
Po³±czone razem stworz± reakcjê podobn± do wodorowego wybuchu , który przemieni wodê w parê i w trakcie tego dzia³ania roz¶wietli nasze cia³o zamieniaj±c go w czyst± energiê na jaki¶ czas a pó¼niej ponownie w fizyczn± strukturê ale ju¿ o innych parametrach ni¿ to które posiadamy obecnie.

¯aden sekret , raczej informacja ukrywana , chocia¿ we fragmentach znana.
To tak w bardzo wielkim skrócie.

Mo¿e nied³ugo opiszê ten proces bardziej szczegó³owo , jak znajdê jako przyk³ad co¶ bardziej czytelnego.


kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 26, 2011, 18:25:59
Cytat: kiaa
... ( ju¿ kiedy¶ o tym pisa³am w temacie przestawienia osi ziemi o 45 stopni do ty³u w kierunku pó³nocnym) czyli cofniêcie wskazówki zegara do 9 i 3. ...

Nie wiem czy dobrze rozumiem? Mówisz o cofniêciu wskazówek zegara, czy z 9 na 3?
je¶li tak to owe cofniêcie nast±pi³o o 180 st. nie o 45. By nast±pi³a warto¶æ podana przez Ciebie w stopniach, a wyra¿ona w przyk³adzie z zegarem, to owe cofniêcie musia³oby nast±piæ np. z 9 na 6, albo z 3 na 12. ;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 26, 2011, 20:46:14
Cytat: kiaa
... ( ju¿ kiedy¶ o tym pisa³am w temacie przestawienia osi ziemi o 45 stopni do ty³u w kierunku pó³nocnym) czyli cofniêcie wskazówki zegara do 9 i 3. ...

Nie wiem czy dobrze rozumiem? Mówisz o cofniêciu wskazówek zegara, czy z 9 na 3?
je¶li tak to owe cofniêcie nast±pi³o o 180 st. nie o 45. By nast±pi³a warto¶æ podana przez Ciebie w stopniach, a wyra¿ona w przyk³adzie z zegarem, to owe cofniêcie musia³oby nast±piæ np. z 9 na 6, albo z 3 na 12. ;)

Tak masz racjê poda³am nieprawid³owy przyk³ad.
Powinno byæ na po³owie æwiartki miêdzy dziewi±t± a dwunastkom i trójkom a szóstkom.

Ju¿ poprawi³am.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 26, 2011, 21:12:20
@Kiara
Cytuj
Mo¿ecie mi wyja¶niæ o co wam tak naprawdê chodzi w tych dociekaniach?

Tak. Mnie chodzi o pokazanie ¶cie¿ki w jaki sposób ¶wiadomo¶æ przejawia siê w nas i jak mo¿na j± wzmocniæ RZECZYWI¦CIE, a nie poprzez s³owotok, którego nikt nie rozumie. Dla mnie takim s³owotokiem trudnym do rozszyforwania ( bo nie zarzucam nieprawdy ) jest to poni¿ej

Cytuj
Gdy osi±gnie t± moc w proces w³adcza siê Stwórc± ( po³±czony zawsze "z³otym sznurem) z ka¿dym Ludzkim sercem nios±cym w sobie Iskrê Stwórcz±.
Przez ten "z³oty sznur" pop³ynie energia s³oñca uzupe³niaj±ca nasz± moc w otworzeniu "bramy miêdzy wymiarowej - szyszynki".
Cala zdeponowana w nas energia jest w p³ynach ustrojowych , ta s³oneczna bêdzie absorbowana przez melaninê.
Po³±czone razem stworz± reakcjê podobn± do wodorowego wybuchu , który przemieni wodê w parê i w trakcie tego dzia³ania roz¶wietli nasze cia³o zamieniaj±c go w czyst± energiê na jaki¶ czas a pó¼niej ponownie w fizyczn± strukturê ale ju¿ o innych parametrach ni¿ to które posiadamy obecnie.

Mo¿esz wyja¶niæ o co Tobie tak na prawdê chodzi ?

To jest taki jêzyk, który trudno zrozumieæ. Naszpikowany dziwnymi terminami, jakimi¶ sznurami ,iskrami, stwierdzeniami bez pokrycia ,opisami zjawisk fizycznych, takich jak parowanie wody w  ludzkim ciele  - no PROOOOSZE ...... o jaki¶ s³ownik choæby. ;)

 Je¶li mamy t³umaczyæ co i jak to róbmy to na zrozumia³y dla wspó³czesnych sposób.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Thotal Sierpieñ 27, 2011, 09:18:49
Jest to jeden z powodów, dlaczego nie czytam "zmielonej papki" czego¶, co stara siê zrozumieæ, ale nie do koñca, sam autor :P




Pozdrawiam - Thotal :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 27, 2011, 09:52:52
Thotal, ja nie twierdzê, ¿e sam autor k³amie ,czy fantazjuje czy co¶. Cz³owiek, który dozna o¶wiecenia, któremu , byæ mo¿e, pokazano niepoznane jeszcze skarby wiedzy niekoniecznie potrafi to przekazaæ w zrozumia³y sposób. Ba - nawet niekoniecznie sam rozumie na co patrzy³.

Na posty Kiary staram siê patrzeæ przez "Daenikenowskie" okulary ;) Daeniken w rze¼bach Inków widzia³ odwzorowanie skomplikowanych urz±dzeñ, technologii, ale wyra¿onych za pomoc± artystycznego CZUCIA, a nie przez in¿yniera. Taki Ink mia³ poczucie wielkiej wagi tego, na co patrzy³, ale nie rozumia³ tego. Inspirowa³o go to, uskrzydla³o, czu³ jaki¶ nieokre¶lony rezonans z tym co zosta³o mu  objawione wiêc zawzi±³ siê by to przekazaæ pokoleniom - uwieczniaj±c, rze¼bi±c w kamieniu  ..."wê¿e","iskry", "ptaki", esyfloresy "sznurów" i "szyszek" ;)  - dla potomno¶ci.

Inaczej na te same "rze¼by" patrzy in¿ynier, a inaczej artysta, inaczej polityk etc.
Podobnie budowniczowie gotyckich katedr "zaklinali" w kamieniu wiedzê -proporcje - których mroczne umys³y Watykanu nie by³y w stanie poj±æ, choæ patrzy³y nañ i nawet - odprawiali w ¶rodku swoje rytua³y. Oto kapsu³y czasu.

Skoro istniej± zaklête w kamieniu, to byæ mo¿e równie¿ w umys³ach ludzkich ?

Co wiêcej. "¦wiêta" wiedza zawarta jest w naszych w³asnych cia³ach, w orkiestrze 50 trylionów komórek zharmonizowanych zgodnie przez wewnêtrzny rezonans ,przez kwantow± spójno¶æ inteligentn± jak sama ¶wiadomo¶æ. Znajdziemy tam "bramê miêdzywymiarow±" (mikrotubule ) i "z³ote sznury" wewn±trz systemu nerwowego (meridiany) , "iskry boskie" - biofotony -no¶niki ¶wiadomo¶ci , etc.
To tylko moja interpretacja, ale mo¿e byæ komu¶ przydatna .

pozdr


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Sierpieñ 27, 2011, 12:24:08
ciekawie siê z³o¿y³o ¿e ten Mickiewicz siê pojawi³ w tym momencie(skutek/przyczyna),-
pisz±æ o tym "czterdzie¶ci i cztery", chyba te¿ nie wiedzia³ o co come/on..? ;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 28, 2011, 10:57:51
@Kiara
Cytuj
Mo¿ecie mi wyja¶niæ o co wam tak naprawdê chodzi w tych dociekaniach?

Tak. Mnie chodzi o pokazanie ¶cie¿ki w jaki sposób ¶wiadomo¶æ przejawia siê w nas i jak mo¿na j± wzmocniæ RZECZYWI¦CIE, a nie poprzez s³owotok, którego nikt nie rozumie. Dla mnie takim s³owotokiem trudnym do rozszyforwania ( bo nie zarzucam nieprawdy ) jest to poni¿ej

Cytuj
Gdy osi±gnie t± moc w proces w³adcza siê Stwórc± ( po³±czony zawsze "z³otym sznurem) z ka¿dym Ludzkim sercem nios±cym w sobie Iskrê Stwórcz±.
Przez ten "z³oty sznur" pop³ynie energia s³oñca uzupe³niaj±ca nasz± moc w otworzeniu "bramy miêdzy wymiarowej - szyszynki".
Cala zdeponowana w nas energia jest w p³ynach ustrojowych , ta s³oneczna bêdzie absorbowana przez melaninê.
Po³±czone razem stworz± reakcjê podobn± do wodorowego wybuchu , który przemieni wodê w parê i w trakcie tego dzia³ania roz¶wietli nasze cia³o zamieniaj±c go w czyst± energiê na jaki¶ czas a pó¼niej ponownie w fizyczn± strukturê ale ju¿ o innych parametrach ni¿ to które posiadamy obecnie.

Mo¿esz wyja¶niæ o co Tobie tak na prawdê chodzi ?

To jest taki jêzyk, który trudno zrozumieæ. Naszpikowany dziwnymi terminami, jakimi¶ sznurami ,iskrami, stwierdzeniami bez pokrycia ,opisami zjawisk fizycznych, takich jak parowanie wody w  ludzkim ciele  - no PROOOOSZE ...... o jaki¶ s³ownik choæby. ;)

 Je¶li mamy t³umaczyæ co i jak to róbmy to na zrozumia³y dla wspó³czesnych sposób.

Tak east masz racjê kilkana¶cie lat temu widzia³am takie energetyczne sznury u siebie.
Widzia³am srebrny , który mia³ grubo¶æ mniej wiêcej mojego kciuka i z³oty trochê grubszy od przegubu mojej rêki.

Srebrny by³ po³±czony ze splotem s³onecznym . czakr± mocy , z³oty z czakr± serca.

Jak to wygl±da? Kiedy¶ ju¿ opisywa³am je na tym forum. Jest to strumieñ ¶wiat³a zloty bardzo jasny w którym ca³y czas poruszaj± siê maleñkie z³ote cz±steczki , mo¿e z³ote iskierki?

Taki sam jest srebrny ¶wietlisty  strumieñ i w nim poruszaj± siê srebrne drobinki.

Srebrny sznur to energia ¿ycia fizycznego , ³±czy równie¿ nas z nasz± matryc± astraln±, przerwanie go oznacza natychmiastow± ¶mieræ zawsze , jest to sznur ¿ycia.

Z³oty sznur po³±czony z czakr± serca ³±czy nas  z nasz± Energi± niewcielon±  inaczej naszym niewcielaj±cym siê Duchem. S±dzê i¿ on równie¿ ma po³±czenie innym "sznurem"  brylantowym ze Stwórc±.
Bowiem pomimo indywidualno¶ci i wolno¶ci osobistej stanowimy ca³o¶æ po³±czon± ze sob± energetycznie.


Cz³owiek ¿yj±cy w ¶wiecie fizycznym 3 wymiaru chc±c przekroczyæ próg 4 musi osi±gn±æ poziom energetyczny przekraczaj±cy jego 3 czakrê czyli po³±czenie astralne i wej¶æ w oktawê wibracji serca , czakry serca Wówczas dopiero otwiera w sobie mo¿liwo¶æ  pe³niejszego z korzystania z energii z³otej bior±cej udzia³ w transformacji wszystkich naszych cia³ w nowe w którym ¿yæ bêdziemy ju¿ w 4 wymiarze.

Te dwie energie z³ota i srebrna musz± osi±gn±æ równowagê by móc uniezale¿niæ siê od warunków fizycznych naszego wymiaru i ten poziom musi osi±gn±æ Cz³owiek sam.
pop³yn±æ w gorê na fali fotonowej.
Gdy to zaistnieje otworzy sobie mo¿liwo¶æ do korzystania z tej z³otej energii , energii S³oñca , która wesprze ca³y ten proces transformacji niezbêdny do ¿ycia w 4 wymiarze.
Nie wiem co jeszcze napisaæ , jak masz pytanie to zadawaj je bo wówczas jest mi ³atwiej wej¶æ w depozyt informacji.

Ja to wiem , ale mój sposób wiedzy i jej przekaz w moim stylu nie zawsze jest czytelny.

Te sznury energetyczne to zwyczajne ¶wiat³o wody zrobione z energii i w nich poruszaj± siê cz±steczki energii , ka¿dy wymiar ma inny charakterystyczny dla siebie ¶wiat³o wód i inn± barwê energii niesie o innej wibracji.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 28, 2011, 20:49:16
No i znowu kogel -mogel :)

Cytuj
kilkana¶cie lat temu widzia³am takie energetyczne sznury u siebie.

S³ówko "sznur" wg mnie wyra¿a splot z "dusz±"  - czyli linkê, która de facto jest pleciona z dwóch, trzech warstw nitek wokó³ jeszcze innej linki biegn±cej wewn±ŧrz. Przypominaæ to mo¿e wir, ale równie¿ ... miktotubule

(http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRDNQaoQJ-L_tnq1vkBz5064FAgMLSoprTR5wAjgjAqykaQfx9pfg)

Cytuj
Widzia³am srebrny , który mia³ grubo¶æ mniej wiêcej mojego kciuka i z³oty trochê grubszy od przegubu mojej rêki.

Tylko zale¿y teraz w jakiej skali to widzia³a¶. Je¶li pozwolono Ci wnikn±æ w skalê rzêdu nanometrów to byæ mo¿e tak to wygl±da³o ..

Cytuj
Srebrny by³ po³±czony ze splotem s³onecznym . czakr± mocy , z³oty z czakr± serca.
Nie mam na to ¿adnej analogii, poza t±, i¿ organy o których mówisz s± jakby  nerwowymi wêz³ami w organizmie. Kolory mog± odpowiadaæ czêstotliwo¶ciom fal ¶wietlnych, albo te¿ to indywidualne odczucie estetyczne. Tak to postrzega Twój umys³.
Cytuj
Jak to wygl±da? Kiedy¶ ju¿ opisywa³am je na tym forum. Jest to strumieñ ¶wiat³a zloty bardzo jasny w którym ca³y czas poruszaj± siê maleñkie z³ote cz±steczki , mo¿e z³ote iskierki?
A mo¿e raczej fotony, gdyby dostroiæ swoje postrzeganie do prêdko¶ci takiej, ¿eby obserwowaæ ¶wiat³o ,mo¿liwe i¿ wygl±da³yby jak "iskierki".

Cytuj
Srebrny sznur to energia ¿ycia fizycznego , ³±czy równie¿ nas z nasz± matryc± astraln±, przerwanie go oznacza natychmiastow± ¶mieræ zawsze , jest to sznur ¿ycia.
Z³oty sznur po³±czony z czakr± serca ³±czy nas  z nasz± Energi± niewcielon±  inaczej naszym niewcielaj±cym siê Duchem.

Od³±czenie kr±¿enia ¶wiat³a - czyli ¶wiadomo¶ci - w mikrotubulach prowadzi³oby do totalnego i natychmiastowego rozstrojenia wszystkich funkcji komórek oraz zupe³nego braku komunikacji, jakiejkolwiek koordynacji miêdzy nimi, a w konsekwencji  natychmiastowej ¶mierci.
Cytuj
S±dzê i¿ on równie¿ ma po³±czenie innym "sznurem"  brylantowym ze Stwórc±.

Je¶li wszech¶wiat jest fraktalny to po³±czenia istniej± na ka¿dym poziomie.

Cytuj
Bowiem pomimo indywidualno¶ci i wolno¶ci osobistej stanowimy ca³o¶æ po³±czon± ze sob± energetycznie.

Zgadza siê.

Cytuj
Cz³owiek ¿yj±cy w ¶wiecie fizycznym 3 wymiaru chc±c przekroczyæ próg 4 musi osi±gn±æ poziom energetyczny przekraczaj±cy jego 3 czakrê czyli po³±czenie astralne i wej¶æ w oktawê wibracji serca , czakry serca Wówczas dopiero otwiera w sobie mo¿liwo¶æ  pe³niejszego z korzystania z energii z³otej bior±cej udzia³ w transformacji wszystkich naszych cia³ w nowe w którym ¿yæ bêdziemy ju¿ w 4 wymiarze.
Mówisz o procesach, których szybko¶æ przekracza mo¿liwo¶ci przetwarzania danych przez umys³. Porównanie komputera binarnego z kwantowym.
 To tak jakby¶ chcia³a pieszo dogoniæ pêdz±cy 200km/h superekspres TGV i jeszcze co¶ w biegu przy nim pomajstrowaæ. Wed³ug mnie to siê stanie ,ale z zupe³nie innego poziomu. My co najwy¿ej mo¿emy siê postaraæ, by ten superekspress nas nie rozjecha³.  ;D
Cytuj
Te dwie energie z³ota i srebrna musz± osi±gn±æ równowagê by móc uniezale¿niæ siê od warunków fizycznych naszego wymiaru i ten poziom musi osi±gn±æ Cz³owiek sam.

Z pewno¶ci± pewna , wy¿sza czê¶æ nas dokona niezbêdnych, choæ trudno przewidzieæ, czy takie jak opisa³a¶ , czynno¶ci, ale raczej nie liczy³bym na to, ¿eby przy tym majstrowaæ.
Cytuj
pop³yn±æ w gorê na fali fotonowej.

bardzo obrazowe, czemu nie ...


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Sierpieñ 29, 2011, 14:16:15
Post >barneyos'a< przenios³em do: "Sznury " energetyczne.... (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7206.0)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 30, 2011, 19:21:09
Co¶ znalaz³am....


Jeste¶my coraz bli¿ej odkrycia niewidzialnych wrót do innych wymiarów
przysz³o¶æ, Nauka, podró¿e w czasie i przestrzeni

Jak dot±d pozostawa³y one jedynie w zasiêgu lektur takich jak Harry Potter czy Alicja w Krainie Czarów. Jednak naukowcy wysnuli now± teorie, która mo¿e przybli¿yæ nas do podró¿y miêdzy-wymiarowych. Kluczem jest specjalna technika znana pod nazw± optycznej transformacji. Dziêki niej mo¿na zmieniæ drogê fal ¶wietlnych, które mog± pozwoliæ na stworzenie specjalnego portalu, niewidzialnego dla ludzkiego oka. Bazuj±c i rozwijaj±c prawo odbicia, grupa naukowców z Hong Kongu i Szanghaju potwierdzi³a, ¿e pomys³ takich niewidzialnych wrót jest jak najbardziej realny. Poprzez blokadê fal elektromagnetycznych, inne obiekty bêd± mia³y mo¿liwo¶æ przej¶cia przez nie. A jak staj± siê niewidzialne?

Ca³a magia polega na przekszta³ceniu optyki, z³o¿onej z fotonowych kryszta³ów, które wywo³uj± iluzje postrzegania przedmiotów. Je¿eli wiêc zaburzymy kierunek promieniowania elektromagnetycznego, uda nam siê ukryæ portal. Wcze¶niejsze próby stworzenia niewidzialnych wrót zatrzymywa³y siê jedynie na etapie chwytania niewielkich wi±zek widzialnego ¶wiat³a lub innych form promieniowania elektromagnetycznego. Dodatkowo wiadomo¶ci pochodz±ce z New Journal of Physics, potwierdzaj±, ¿e takowe zjawisko mo¿e byæ zdalnie sterowane - w³±czane i wy³±czane. Ludzie za¶ stoj±cy na zewn±trz tych wrót mogli by widzieæ wszystko podobnie jak w odbiciu lustrzanym. Byæ mo¿e podró¿e w czasie i przestrzeni s± teraz bardziej realne. A to, o czym pisa³ Carroll nie jest tylko zwyk³± bajk±

http://zerotabu.pl/niewidzialne-wrota-fikcja-czy-calkiem-bliska-przyszlosc


Jakie s± zabezpieczenia w przekraczaniu wymiarów? Bo ¿e s± to jest pewne , jednak potrzebny jest ten klucz......  :) :)


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 31, 2011, 13:09:43
MELANINA - nowe fakty
Ciekawie siê robi...


Cytuj
dr Ekaterina Dadachova, profesor medycyny nuklearnej oraz mikrobiologii i immunologii w College’u Einsteina – jeden z g³ównych autorów odkrycia.

Grzyby, które ¿ywi± siê radiacj± musz± posiadaæ melaninê, pigment, który mo¿na znale¼æ w wiêkszo¶ci grzybów. Jednak do teraz biologiczna rola melaniny w ¿yciu grzybów by³a tajemnic±.

    „Wystarczy pigment chlorofilu, aby zamieniæ ¶wiat³o s³oneczne na energiê chemiczn±, która pozwala zielonym ro¶linom ¿yæ i rozwijaæ siê. Nasze badania wskazuj±, ¿e melanina mo¿e u¿ywaæ zupe³nie innego elektromagnetycznego spektrum – zjonizowanej radiacji – by wykorzystywaæ j± z po¿ytkiem dla grzybów, które j± posiadaj±”

– powiedzia³a dr Dadachova.

Badania rozpoczêto piêæ lat temu kiedy to dr Casadevall przeczyta³ w internecie o tym, jak to robot wys³any zosta³ do wnêtrza uszkodzonego reaktora w Czernobylu i wróci³ z próbk± czarnych, bogatych w melaninê grzybów, które ros³y na ¶cianach reaktora.

    „Uzna³em to za bardzo interesuj±ce i zaczêli¶my dyskutowaæ z kolegami o tym, czy grzyby mog³yby wykorzystywaæ promieniowanie jako ¼ród³o energii”

– powiedzia³ dr Casadevall
Naukowcy przeprowadzili tak¿e fizyczno-chemiczne badania na temat mo¿liwo¶ci poch³aniania radiacji przez melaninê. Mierz±c rezonans obracaj±cych siê elektronów, po tym jak melanina zosta³a wystawiona na zjonizowane promieniowanie, okaza³o siê ¿e melanina wchodz±c w reakcjê z promieniowaniem zmienia strukturê elektronow±. Jest to zasadniczy krok do poch³aniania promieniowania i przetwarzania go w inn± formê energii po to, by tworzyæ ¿ywno¶æ.
(..)
Dr Casadevall zauwa¿y³ tak¿e, ¿e melanina w grzybach nie jest ró¿na chemicznie od tej jak± posiadamy w naszej skórze.

    „Jest to czysta spekulacja lecz nie poza realn± mo¿liwo¶ci±, ¿e melanina mog³aby produkowaæ energiê dla komórek skory”

– powiedzia³.
[/size]

http://nowaatlantyda.com/2011/06/02/grzyby-i-radiacja/

Otó¿ i mamy melaniniê ,któr± pos±dza siê o przetwarzanie radiacji na ... ¿ywno¶æ ( energiê ¿yciow± ?) .Melanina u grzybów nie ró¿ni siê  od tej w naszej skórze ! To by wyja¶nia³o dlaczego ludzie powrócili do mieszkañ wokó³ Czernobyla, a tak¿e, i¿ niektórzy ludzie prze¿yli wysok± radiacjê po katastrofie czernobylskiej.
Skoro melanina mo¿e produkowaæ energiê dla komórek skóry z radiacji .. hmm to zmienia podej¶cie do samej radiacji...to w ogóle zmienia wiele w ¶wietle tego, o czym tu piszemy.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 31, 2011, 14:25:29
Tak east zwraca³am na to uwagê , bo to jest wyt³umaczeniem dlaczego mo¿emy od¿ywiaæ siê tylko ¶wiat³em?

Ale nie wszyscy , bo nie wszyscy posiadaj± te mo¿liwo¶ci , maj± je tylko Ludzie , czyli organizmy istniej±ce na bazie wêgla a nie krzemu.

Od dwóch miesiêcy obserwujê w mojej okolicy niesamowite zjawisko ( ja wiem o co chodzi) wyrastaj± u mnie wszêdzie wielkie grzyby , piêkne , na wszystkich trawnikach.
Kapelusze maj± jak du¿e talerze , rosn± niesamowicie szybko...  ;) :D

Zieleñ jest tak cudna , soczysta jak na wiosnê.

Oj sporo mo¿na zauwa¿yæ , sporo....


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 31, 2011, 15:48:22
@Kiara
Cytuj
Od dwóch miesiêcy obserwujê w mojej okolicy niesamowite zjawisko ( ja wiem o co chodzi) wyrastaj± u mnie wszêdzie wielkie grzyby , piêkne , na wszystkich trawnikach.
Kapelusze maj± jak du¿e talerze , rosn± niesamowicie szybko


Trzeba by zbadac poziom melaniny w grzybach, a poza nimi poziom radiacji. Mo¿e uda siê powi±zaæ jedno z drugim. ;)

Naukowcy mówi± tylko, ¿e melanina umo¿liwia niektórym grzybom "przerabianie" promieniotwórczo¶ci na  energiê ¿yciow±.
Nie oznacza to, jak sugerujesz, ¿e melanina mo¿e poch³aniaæ energiê s³oneczn± i w ten sposób od¿ywiaæ cz³owieka . Mo¿liwe, ¿e od¿ywianie bêdzie dotyczyæ komórek skóry, ale raczej niewiele wiêcej .

Gdyby by³o inaczej to Afrykanie w ogóle nie musieliby nic je¶æ, a przecie¿ wiemy, ¿e codziennie umiera masowo z g³odu tysi±ce dzieci. Ich skóra zawiera ogromne ilo¶ci melaniny dlatego nie ulegaj± oparzeniom s³onecznym, lecz tej energii nie wystarcza ju¿ na od¿ywianie ca³ego organizmu, niestety.



Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 31, 2011, 17:12:08
A nie , nie ... east to , nie ten tok my¶lenia. Ja np. nie jadam grzybów wcale, one , ich nadzwyczajny wzrost jest tylko dla mnie informacjom o radiacji w tym miejscu. Wiêkszej ni¿ zawsze do tej pory.

A skoro jest taka radiacja to ma wp³yw na nasz± melaninê , a melanina na dalsze procesy. Melanina ma dwa okresy zwiêkszonej aktywno¶ci obydwa jednakowo wa¿ne ale ciutkê inne maj± znaczenie dla nas.

¯eby rozpocz±³ siê przez nas  proces absorpcji energii s³onecznej i zamiana jej na energiê ¿ycia  u konkretnego Cz³owieka musi on osi±gn±æ odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by móg³ jego organizm korzystaæ z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcê , mówiê i tak ¿yjê, o nie.
Po za tym s± dwa rodzaje melaniny jeszcze nie wiem ja to wyt³umaczyæ ( mo¿liwo¶æ jej przemiany , lub utrwalenie siê tylko w barwie) , my¶lê i¿ to te¿ znajdê.

Wiem i¿ organizmy fizyczne w ró¿nych momentach swojego rozwoju inaczej korzystaj± z energii i inn± rolê dla nich pe³ni± te same czynniki.
Organizmy Afrykan nie s± jeszcze przystosowane do od¿ywiania siê energiom , melanina pe³ni w nich i dla nich inn± funkcjê. Mo¿e nie dla wszystkich? Nie wiem? Ale jako rasa jeszcze nie.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Sierpieñ 31, 2011, 18:55:14
Cytuj
MELANINA - nowe fakty
Ciekawie siê robi...

;) skalar miary dzia³aæ mo¿e w jakim¶ stopniu w oparciu o ten mechnizm
bo ilo¶æ cia³ na ziemi prawdopodobnie
jesliby wpisac je w piramidê
- to kolejne pola kazdej (wirtualnej) kondygnacji zwi±zane s± ze zwiêkszon± zdolnosci± transformacji promieniowania(jakosci±).. i mniejszym upakowaniem-ilo¶ci± (te pola malej± ku szczytowi)...
co jako uk³ad mo¿e stanowiæ równowagê/homeostazê spoleczn±
Proporcjê jakosciowo-ilo¶ciow± wspó³zale¿no¶ci etapów rozwojowych.

Grzyb nuklearny by³by prezentacj± formy
z nad£adowanym ilo¶ciowo Polem potencja³u Wysokiej transformacji(bezinercjalnych) - niezrównowazonej ilo¶ciowym niedoPe³nieniem pola potencjalu niskiej transformacji (lecz wysokiej kinetyki - inercji)
(Pieñ grzyba)

takie odwzorowanie niematerialistycznych falowych zjawisk w materialistycznym kszta³towym swiecie


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Sierpieñ 31, 2011, 20:41:32
@Kiara
Cytuj
¯eby rozpocz±³ siê przez nas  proces absorpcji energii s³onecznej i zamiana jej na energiê ¿ycia  u konkretnego Cz³owieka musi on osi±gn±æ odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by móg³ jego organizm korzystaæ z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcê , mówiê i tak ¿yjê, o nie.

A kto lub co decyduje o W£A¦CIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakie¶ koncesje ,limity ?
;)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Sierpieñ 31, 2011, 21:37:11
A nie , nie ... east to , nie ten tok my¶lenia. Ja np. nie jadam grzybów wcale, one , ich nadzwyczajny wzrost jest tylko dla mnie informacjom o radiacji w tym miejscu. Wiêkszej ni¿ zawsze do tej pory.
Natomiast u siebie - wiêksz± ilo¶æ grzybów, ich lepszy wzrost wi±¿ê przede wszystkim z du¿o wiêksz±... ilo¶ci± dni deszczowych ni¿ zazwyczaj...


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Sierpieñ 31, 2011, 21:46:53
@Kiara
Cytuj
¯eby rozpocz±³ siê przez nas  proces absorpcji energii s³onecznej i zamiana jej na energiê ¿ycia  u konkretnego Cz³owieka musi on osi±gn±æ odpowiedni poziom rozwoju duchowo- energetycznego by móg³ jego organizm korzystaæ z tej energii.
To nie jest automatyczne , chcê , mówiê i tak ¿yjê, o nie.

A kto lub co decyduje o W£A¦CIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakie¶ koncesje ,limity ?
;)


Zawsze tak samo, to MY nasz rozwój duchowo , energetyczny wy³±cznie decyduje o tym. Poziom energii w naszym organizmie powoduje zmiany.
Identycznie jak proces z gotowaniem wody , poziom energii powoduje proces zmiany  stanu skupienia , wody w parê.

Jednak zawsze niezbêdna jest energia , my sposobem ¿ycia , prze¿ywaniem zdarzeñ albo j± zwiêkszamy , albo tracimy.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 01, 2011, 07:47:09
@Kiara
Cytuj
zawsze niezbêdna jest energia , my sposobem ¿ycia , prze¿ywaniem zdarzeñ albo j± zwiêkszamy , albo tracimy.
(..)
To nie jest automatyczne , chcê , mówiê i tak ¿yjê, o nie.

Skoro cz³owiek decyduje o sposobie ¿ycia i prze¿ywaniu zdarzeñ, to automatycznie oznacza, ¿e CHCE ,MÓWI, I TAK ¯YJE - jak wybra³.
Dlaczego zaprzeczasz ,ze to nie to samo, skoro w³a¶nie to napisa³a¶. Chyba ,¿e potrzebne s± dodatkowe warunki - jakie ?


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 01, 2011, 09:24:40
Czy ka¿dy Cz³owiek ¿yje tak samo , czy podejmuje w identycznej sytuacji identyczne decyzje?
Zawsze s± one na miarê jego ¶wiadomo¶ci , jego systemu warto¶ci i jego woli do¶wiadczania czego¶ tak , a nie inaczej.

Ka¿da z decyzji powoduje inn± jako¶æ prze¿ywania sytuacji , oraz inn± wibracjê energetyczn±  o innej barwie tworzy , daj±c inny potencjalny mocy.
I to jest ca³y sekret. Co tworzysz to masz.... i tym czym stworzy³e¶ zarz±dzasz , mo¿esz wykorzystaæ do swojego wznoszenia siê , do ewolucji w ka¿dym indywidualnym aspekcie.

Czy sytuacje oceniane przez nas samych jako niskie ciê¿kie ( typu , k³amstwo , kradzie¿ , wykorzystywanie innych , zabijanie, itp.... ogólnie krzywdzenie siebie oraz innych ) tworz± energiê dobra , mi³o¶ci , rado¶ci , lekko¶ci , wynosz±c±?
A jednak wiêkszo¶æ ludzi tak ¿yje , bo na koñcu tych decyzji czêsto s± korzy¶ci materialne , lub rado¶æ z poni¿ania kogo¶. S± to dla nich cenne warto¶ci , taki maj± jeszcze osobisty system warto¶ci w³asny.

Wszystko co posiada warto¶ci przeciwn± ni¿ w/w  ma inn± energiê o innym potencjale  i to ona jest sekretem rozwojowym , ona i tylko ona otwiera nam mo¿liwo¶ci na wy¿szych poziomach wiedzy.

Naprawdê nie maj± tu wiêkszego znaczenia same s³owa , one musz± byæ poparte czynami , które tworz± potencja³ energetyczny.

Tak wiêc samo CHCENIE i MÓWIENIE jest nie wystarczaj±ce , bo to jak ¯YJESZ zawsze jest widoczne w twoim ciele energetycznym , naprawdê zawsze! Tego nie da siê niczym zmieniæ , zatuszowaæ , zakolorowaæ to zwyczajnie JEST!

¦wiat Energii  ( Twoja Energia niewcielona i Stwórca) ocenia Cz³owieka po tym co jest efektem jego twórczo¶ci ( dobro , lub z³o)  , a nie po jego deklaracjach s³ownych.
Dodam tylko i¿ intencje owej twórczo¶ci maj± równie¿ du¿e znaczenie , dodaj± koloryt naszej aurze.

Kiara :) :)











Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 01, 2011, 10:31:27
Cytuj
¦wiat Energii  ( Twoja Energia niewcielona i Stwórca) ocenia Cz³owieka po tym co jest efektem jego twórczo¶ci ( dobro , lub z³o)  , a nie po jego deklaracjach s³ownych.

A wiêc jednak kto¶ OCENIA. Jak oceni to potem co zrobi - odblokowuje w nagrodê nowe mo¿liwo¶ci ? Niczym siê to t³umaczenie nie ró¿ni od katechezy szkolnej.

Widzisz jak ³atwo siê zagubiæ ? . Nawet teraz zgubili¶my temat ;)

 S±dzê ,¿e jest to raczej kwestia rezonansu z czêstotliwo¶ciami, które w nas s± , a s± wszystkie wibracje . Nikt tu nie ocenia, niczego nie odblokowuje, bo nie ma czego odblokowaæ - wszelkie wibracje s± ju¿ w nas,s± jawne i dostêpne, tak samo jak jest w nas ¦wiadomo¶æ.
Tu raczej chodzi o to, jak± charakterystykê fali  cz³owiek sam reprezentuje, jak± zgodno¶æ rezonansow± jest w stanie osi±gn±æ z tym co JEST. Je¶li w³asna charakterystyka nie jest kohenentna, zgodna ,to nie ma ¿adnych efektów.

I odwrotnie. Szaman nie musi byæ idea³em cz³owieka, mo¿e mieæ swoje wady, ale potrafi, poprzez wibracje , dostroiæ siê na przyk³ad do kroniki Akaszy, pola morfogenetycznego czy innego ¶wiata duchowego. On wie jak.
Niektórzy mog± ¿ywiæ siê pran±, choæ nie s± ¶wiêtymi na pewno. Po prostu znaj± osobisty ton ,czêstotliwo¶æ rezonansow±, dla nich to co¶ naturalnego.
Genialny pianista nie zagra na byle czym . Jemu nie potrzeba wiêkszego geniuszu, tylko stroiciela ! ;) ... choæ podobno mistrz Paganini potrafi³ wyczarowaæ koncert z jednej struny ..


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 01, 2011, 10:54:02
Tak.... tak ... mo¿na dostroiæ siê wielkim wysi³kiem do jednej mo¿liwo¶ci wykorzystuj±c jak±¶ informacjê i calom swoj± energie ( lub w wypadku szamana, czy nieprawych mistrzów) wykorzystaæ do tego równie¿ energiê pod³±czonych do siebie  i uzale¿nionych uczniów.
Ale to nie jest rozwój duchowy i to nie jest przekraczanie wymiaru.

To jest funkcja , jedna , dwie... mo¿e kilka , które mo¿na wielkim wysi³kiem osi±gn±æ. Mistrzowie buddyjscy wiedz± to doskonale , czasami czytam o tych zwodniczych ideach.
Cz³owiek to nie maszyna  któr± mo¿na zaprogramowaæ , pod³±czyæ pod energiê i ona dostroi siê do wykonania programu.  Cz³owiek To ¿ywa ewokuj±ca Energia my¶li i uczuæ nie mo¿na jej programowaæ , bo uczucia s± nieprzewidywalne do koñca.

Widzê i¿ z zapartym tchem oczekujesz recepty i programu na... , który zast±pi Twój rozwój , Twój wysi³ek , Twoj± pracê.

No có¿ nic z tego , rozczarujê Ciê taka ewentualno¶æ nigdy nie nast±pi.
A z tymi szamanami to ro¿nie bywa , czyta³e¶ ju¿ relacje Aborygenów , jak pochodz± z takiego ¼ród³a to nie musz± byæ rozwiniêci duchowo , nie musz± posiadaæ etyki i moralno¶ci. Do momentu... w którym implant kryszta³owy dzia³a. A pó¼niej? Pó¼niej musi znikn±æ cala rasa bo jest tak opó¼niona w swoim rozwoju i¿ w ¿aden sposób nie da rady d³u¿ej ¿yæ na ziemi w nowych warunkach.

Tak wiêc nie liczy³a bym na pstrykanie i prze³awicenie mo¿liwo¶ci , bo jest to proces rozwojowy obejmuj±cy sob± wszystkie mo¿liwo¶ci Cz³owieka w nowym wymiarze.

I naprawdê decyduje o Tym Stwórca ( mo¿na powiedzieæ Energia wzorca posiadaj±ca samo¶wiadomo¶æ) oraz nasza Energia niewcielona ( która równie¿ jest samo¶wiadomo¶ci±) tak jak mówisz poprzez synchronizacjê siebie z wzorcem Stwórcy ( mo¿na ten fakt opisaæ ro¿nymi pojêciami , ro¿nymi s³owami czytelnymi dla ró¿nych ludzi.)
Ale zawsze jest to proces indywidualnego rozwoju , a nie uruchamianie automatyczne czego¶ , bo .... i wiem jak.

Na tej zasadzie zosta³y tworzone bioroboty , ale równie¿ oni posiadaj± swoich konstruktorów decydentów , którzy decyduj± i eksperymentuj± na ich ludzkich ¿yciach. 

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 01, 2011, 12:00:37
@Kiara
Cytuj
Widzê i¿ z zapartym tchem oczekujesz recepty i programu na... , który zast±pi Twój rozwój , Twój wysi³ek , Twoj± pracê.
No có¿ nic z tego , rozczarujê Ciê taka ewentualno¶æ nigdy nie nast±pi.

Ale¿ ale¿.. nie oczekujê recept, te sobie sam wynajdujê :). To jest praca nad sob±, masz racjê, mój rozwój, wysi³ek , moja praca. Próbujê Ci tylko pokazaæ CZ£OWIECZ¡ ró¿norodno¶æ. Wibracje, kolory, wszystko tu masz, tutaj na Ziemi i nie ma co sobie z tego robiæ ikonki. Po co mi Twoje wzory skoro nie pasuj± do mnie ?
Szamani , Aborygeni, jogini, - to s± te¿ ludzie, nie ¿adne bioroboty. Ich "zdolno¶ci" to kwestia treningu i odpowiedniej wiedzy, tak samo jak konstrukcja samolotu sprawiaj±ca, ¿e tony ¿elastwa mog± ¿eglowaæ w powietrzu. Nie ma w tym ¿adnej tajemnicy, ¿adnej nieprzewidywalno¶ci uczuæ. W pewnym sensie to jest to taka sama technologia jak uzdrawianie energi±.

Czarowanie jakimi¶ specjalnymi zezwoleniami od Stwórcy to nadu¿ycie.
Cytuj
I naprawdê decyduje o Tym Stwórca ( mo¿na powiedzieæ Energia wzorca posiadaj±ca samo¶wiadomo¶æ) oraz nasza Energia niewcielona ( która równie¿ jest samo¶wiadomo¶ci±) tak jak mówisz poprzez synchronizacjê siebie z wzorcem Stwórcy ( mo¿na ten fakt opisaæ ro¿nymi pojêciami , ro¿nymi s³owami czytelnymi dla ró¿nych ludzi.)
Ale zawsze jest to proces indywidualnego rozwoju , a nie uruchamianie automatyczne czego¶ , bo .... i wiem jak.

Ok, skoro decyduje Decydent to dlaczego nie zablokuje tym cwaniaczkom joginom i szamanom ich sztuczek ? Tak tak, wolna wola, ale to niczego nie wyja¶nia. Powiedzmy, ¿e gdzie¶ kto¶ przekracza granicê i zaczyna nadu¿ywaæ swoich umiejêtno¶ci przeciwko ludziom- choæ pocz±tkowo przekroczy³ poziomy, zakwalifikowa³ siê do grona wybrañców, odblokowano mu to i owo, bo by³ kochaj±cy i dobry i w ogóle cacy prymus inter pares. A¿ tu nagle -bo jeste¶my jak sama zauwa¿asz nieprzewidywalni - kolo siê zaczyna upajaæ swoimi umiejêtno¶ciami i przechodzi na ciemn± stronê. Nikt mu niczego nie wy³±cza, nic siê takiego nie dzieje. Jak teraz wypada Decydent -Stwórca ? Pomyli³ siê ? Co¶ takiego wchodzi w ogóle w grê?
Mo¿na takie paranoje mno¿yæ i mno¿yæ. Tym samym wpychaj±c Stwórcê w do¶æ niezrêczn± sytuacjê..

Wg mnie nie ma ¿adnego Decydenta poza nami samymi -samo¶wiadomo¶ci±, któr± jeste¶my. Nie ma potrzeby dzieliæ ludzi na tych, którzy zas³uguj± na co¶ i na tych, co nie zas³u¿± nigdy. Dlatego, troszkê przewrotnie, pyta³em Ciebie o KRYTERIA , a nie o recepty dla siebie. Nawet gdyby¶ mi przekaza³a jakie¶ recepty to bym ich nie u¿y³, poniewa¿ nie zadzia³a³yby u mnie.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 01, 2011, 13:16:16
Cytuj
Otó¿ i mamy melaniniê ,któr± pos±dza siê o przetwarzanie radiacji na ... ¿ywno¶æ ( energiê ¿yciow± ?)
Podejrzewam, ze ¯aden enzym (czy czym tam jest ta menelanina) ;) Nie przetwarza radiacji ..co najwyze bierze znaczny udzia³ w tym przetworzeniu. Myslê ze ten artyku³ stanowi³ raczej takie pobie¿ne przybli¿enie materialistom potencja³u takowej transformacji. A materialista musi miec namacalny enzym, cz±steczke, pierwiastek, elektron.. korpusku³ê odpowiedzialn±
:)

..by sobie potem poklasyfikowac:
Cytuj
Ale nie wszyscy , bo nie wszyscy posiadaj± te mo¿liwo¶ci , maj± je tylko Ludzie , czyli organizmy istniej±ce na bazie wêgla a nie krzemu.

A to procesy bardziej z³ozone i proste zarazem (zaleznie w³a¶nie od rozwoju pojeciownika osobistego..
czyli np. cia³a mentalnego, którego w sercu nie znajdziesz. Dlatego Ci z sercem rozwinietym to czuja (i owszem),
lecz jak sie zabior± za wyk³ady i komunikacjê mentaln± prezentacje.. to wiadomo co siê stanie.
By rozwin±æ swój mental siê pchaja w mentalne rewiry choæ moglibyt sercem komunikowaæ (ale nie by³oby ich rozwoju)

Dlatego nie lubiê chanelingów robiæ - a pismo inspirowane bardzo!
bo sie bajzlu nie pomnaza tak.

Skoro zgadzam siê z wami obydwoma, a odnoszê wra¿enie iz sprzeczacie siê opozycyjnie - to znaczy ¿e nie potraficie uwspólniæ i doprecyzowaæ tematu omówienia.

Czesto takie pozorne nieporozumienie inicjuje wewnêtrzny paso¿yt.
Niechluj mentalny np. albo uczuciowy.

A rzecz jest banalnie prosta.

Cytuj
To nie jest automatyczne , chcê , mówiê i tak ¿yjê, o nie.

Cytuj
A kto lub co decyduje o W£A¦CIWYM poziomie rozwoju duchowo-energetycznym ? Jakie¶ koncesje ,limity ?

Decyduje o tym poziom wypracowanego NadPrzewodnictwa.
A to temat, który zaprezentujê szerzej u siebie na forum.

np. Decyzjê o idei jakiego¶ postepowania, czy ¿ycia mo¿na podi±c na poziomie athmanicznym - ale zanim to siê prze³o¿y na w³a¶ciwe warto¶ci koincydencje zdarzeniowe w prowadzeniu swoich do¶wiadczeñ zyciowych i sposób myslenia..
a¿ do poziomu fizycznych nawyków i spontanicznego wyplywaj±cego z wnêtrza dzia³ania
...to mamy obraz tej inercji wynikaj±cej z oporu (Gdy jest nadprzewodnictwo - to inercji nie ma)

Wiec mówicie o róznych przypadkach szczególnych abstrapenisuj±c od tego jak¿e wazkiego zjawiska.

Po jego uwzglêdnieniu wszelkie etapa¿e rozwojowe (i ograniczenia z tym zwi±zane) macie umiejscowione w swoich modelach terenu.
Te stany Nadprzewodnictwa s± jak Uprzejmie us³u¿ni straznicy kluczy - Otwieraj± wszystkie bramy jak tylko powstaje idea przej¶cia.
(a nawet wczesniej)
Czyli to jest ta przestrzeñ wypracowania.

Opiera siê ona na spójnosci wszystkich 12-stu poziomów.
Ale jak niektórzy transponduj± np. 5 z nich do 7miu; albo inni przyk³adowo nawe 7 z nich do 5ciu..
to raczej sa na drodze do kolapsu i entropii wymiarów... A wiec nie moze byæ nawet mowy o wypracowaniu nawet przewodnictwa,
co dopiero "Nad". Dlatego mozemy obserwowaæ te procesy.. i dlatego "CHWILA" o któr± mnie pyta³ between w innym watku trwa tyle ile trwa ..indywidualnie i dla kazdego inaczej. Jednak granic± czasów indywidualnych jest czas planetarny.




Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 01, 2011, 14:42:20
@PHI

Cytuj
Skoro zgadzam siê z wami obydwoma, a odnoszê wra¿enie iz sprzeczacie siê opozycyjnie - to znaczy ¿e nie potraficie uwspólniæ i doprecyzowaæ tematu omówienia.
Czesto takie pozorne nieporozumienie inicjuje wewnêtrzny paso¿yt.
Niechluj mentalny np. albo uczuciowy.

.....albo te¿ sama natura umys³u-paso¿yta.

Byc mo¿e celowo tak to ma wygl±daæ, tak ma byæ. Pamiêtam, gdzie¶ przeczyta³em, ¿e uczniowie zen ca³e dnie spieraj± siê ze sob±. Najpierw jeden jest ZA ,a drugi PRZECIW, a potem odwrotnie - w tym samym temacie.
Æwiczenie o¶wieca o tyle, ¿e po ilu¶ tam sporach obaj uczniowie wyczerpuj± wszystkie argumenty, zaczynaj±c rozumieæ naturê umys³u - on jest narzêdziem do generowania i do rozwi±zywania problemów. Tylko tyle. Uzmys³awia to pozorno¶æ "problemu".


ps.. "niechluj mentalny" , podoba mi siê to wyra¿enie  ;D


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: PHIRIOORI Wrzesieñ 01, 2011, 15:24:17
Cytuj
..albo te¿ sama natura umys³u-paso¿yta.
w sensie, gdy umysl wykracza poza sobie przewidziane funkcje i funkcjonalnosci i zaczyna paso¿ytowaæ.
czy umysl jako paso¿yt po ca³o¶ci?


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 01, 2011, 16:19:01
Cytuj
..albo te¿ sama natura umys³u-paso¿yta.
w sensie, gdy umysl wykracza poza sobie przewidziane funkcje i funkcjonalnosci i zaczyna paso¿ytowaæ.
czy umysl jako paso¿yt po ca³o¶ci?
Raczej to pierwsze.

Kto wie, mo¿e pe³niæ te¿ funkcje paso¿yta "po ca³o¶ci" w pewnym sensie - w sensie obcego pochodzenia, obcej instalacji. Takiej pluskwy. Problemem to nie jest ,gdy¿ jest on w sumie tylko narzêdziem dopóty dopóki nie uto¿samiamy siê z nim.

S±dzê, ¿e uto¿samienie siê z umys³em, czyli niemo¿no¶æ porzucenia jego funkcjonalno¶ci,  bêdzie najwiêksz± przeszkod± w przej¶ciu na wy¿szy wymiar.

Sama tytu³owa melanina te¿ ma swoj± funkcjonalno¶æ cielesn± i trudno oczekiwaæ od niej innej roli ni¿ ta do której zosta³a przeznaczona. Zapewne w nowym wymiarze bêdziemy potrzebowali nowych funkcjonalno¶ci.
Nie wiem, czy bêdzie konieczne przej¶cie do nowego zupe³nie cia³a w ponownym procesie kompresji/dekompresji - czyli ¶mierci i narodzin, czy te¿ takowe dokona sama ¦wiadomo¶æ przeprogramowuj±c DNA i odpowiednio wymieniaj±c wszystkie komórki cia³a w okre¶lonym czasie.
To zreszt± i tak siê dzieje kilkukrotnie w trakcie ludzkiego ¿ycia, nie ma w nas ju¿ ¿adnej komórki, któr± mieli¶my jako dzieci.
Jest takie powiedzenie "cz³owiek zmienia siê co 7 lat". Dos³ownie. To jest kwestia czasu, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby¶my dos³ownie zmienili siê " w oczach", je¶li bêd± na to odpowiednie warunki.


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 16, 2011, 06:44:55
25 lat po Czarnobylu niszcz± radioaktywne grzyby   2011-09-15 (18:20)

Bu³garia zniszczy 200 kilogramów grzybów ska¿onych cezem po katastrofie w Czarnobylu w 1986 r.- informuje agencja bezpieczeñstwa ¿ywno¶ci.

 Grzyby zosta³y zebrane w Rodopach, gdzie ziemia jest skazona cezem-137. Po³owiczny czas rozpadu tego izotopu wynosi 30 lat - precyzuje agencja w specjalnie wydanym komunikacie. Cez 137 jest podstawowym znacznikiem stê¿enia izotopów promieniotwórczych w powietrzu i artyku³ach ¿ywieniowych.

 Na pocz±tku roku niewielkie ilo¶ci tego radioaktywnego pierwiastka wykryli Brytyjczycy w importowanych na wyspy partiach bu³garskich grzybów. Od maja w Bu³garii prowadzono regularne badania grzybów.

 W Polsce regularnie badane jest stê¿enie tego izotopu w powietrzu i w mleku


Tytu³: Odp: Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 16, 2011, 09:12:21
Melanina z grzybków poch³ania radioaktywno¶æ dziêki czemu grzyb pozyskuje dodatkowe ¼ród³o energii. A ludzie na to - zniszczyæ grzyby bo siê ich nie da sprzedaæ. I jak ta cywilizacja ma przetrwaæ ? eech.


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 12, 2011, 19:19:57
Co¶ w tym mo¿e byæ:

Cytuj
fluor (http://www.oswiecenie.com/fluor.htm) upo¶ledza dzia³anie szyszynki, tj. tzw. Trzeciego Oka od postrzegania innych wymiarów rzeczywisto¶ci

http://www.expansions.com/Archives/QA_Archives.cfm?DOP=2008-1-1


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Kwiecieñ 20, 2012, 21:49:24
Szyszynka, Kundalini i ... :

Cytat: Georg Kavassilas
Tak jak cia³o czakralne jest programow± nak³adk±, tak szyszynka jest implantem biologicznym. Wiem, ¿e rzucam tu spore bomby. Tak, zwierzêta tak¿e posiadaj± szyszynkê. Oni zaczêli eksperymentowaæ z tym jakie¶ 300 tysiêcy lat temu w celu „¶ci±gniêcia” ludzko¶ci w dó³. Trzeba pamiêtaæ, ¿e znana nam ¶cie¿ka ewolucyjna ludzko¶ci poprzez ma³py cz³ekokszta³tne i dalej formy humanoidalne nie jest jedyna, jeste¶my zaprogramowani ¿eby tak my¶leæ. Równolegle istnia³y rozwiniête cywilizacje, które miesza³y siê genetycznie z ziemskimi naczelnymi i ¿y³y na tej planecie posiadaj±c ludzkie cia³a. Zatem by³y to OBIE linie rozwoju i pamiêtaj±c o tym uk³adanka (puzzle) siê rozwi±zuje. Szyszynka to implant biologiczny, bo
zosta³a zaprojektowana do kontroli poprzez uk³ad dokrewny, jest te¿ umieszczona w centralnym uk³adzie nerwowym. W ostatnich czasach, w szczególno¶ci przez ostatnie 6 tysiêcy lat by³a nazywana nasieniem duszy. W tej WERSJI o¶wiecenia energia kundalini ma wznie¶æ siê do szyszynki, która jest umiejscowiona w mózgu, siedlisku umys³u, czyli jest to „umys³owa” – szczególna wersja o¶wiecenia. Nasieniem mojej duszy nie jest szyszynka, a serce. Interesuj±cy jest pomnik szyszynki w Watykanie na centralnym placu, New Age skupia siê na szyszynce, hinduizm i niektóre odmiany buddyzmu koncentruj± siê na niej, antyczni bogowie sumeryjscy i babiloñscy oferuj± „szyszkê” [kszta³t szyszynki] jako nasienie wiedzy. To wszystko dotyczy umys³owego o¶wiecenia. Gdy po³±czyæ te wszystkie kropki ukazuje siê ca³y kszta³t tego kosmicznego spisku, odkrywa siê wy¿szy poziom oszustwa wymuszonego na ludzko¶ci. 


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 21, 2012, 23:53:04
Szyszynka

BRAMA BOGA

(CZÊ¦Æ 4)
LINK! DO CZʦCI 3
LINK! DO CZʦCI 5

Mistyczna anatomia zawiera w sobie cudown± symbolikê, która wyja¶nia w bardzo prosty sposób wiele funkcji organizmu. Mity, legendy zwi±zane ze ¦wiêtym Graalem wielokrotnie odnosz± siê do mózgu.

¦wiêty Graal istnieje w g³owie - w mózgu, a tym maleñkim "czym¶", a zarazem wielkim jest szyszynka.

Czym jest szyszynka w symbolice mistycznej:
- Materia³em siewnym?
- Kamieniem filozoficznym?
- Czy Filozoficznym jajem?

"... Mia³am dzisiaj przepiêkn± wizjê. Otworzy³o siê niebo pe³ne chmur i wysz³o z nich piêkne s³oñce. Co¶ takiego czego jeszcze nigdy nie widzia³am; moim oczom ukaza³y siê piêkne z³ote kolory z bardzo ciep³ym blaskiem. W ¶rodku pojawi³ siê delikatny b³êkit i nagle na tym tle wy³oni³ siê przepiêkny z³oty kielich ... to by³o niewypowiedzianie piêkne, z maleñkiej miniaturki zacz±³ rosn±æ do wielkich rozmiarów ... " (moje notatki - grudzieñ 2000)

Mistyczna funkcja szyszynki uchodzi za kosmiczne narzêdzie komunikacyjne. Wed³ug nauk wschodu szyszynka jest powi±zana z trzecim okiem, które otwiera cz³owieka na wewnêtrzne wizje, uwa¿ana jest za bramê do o¶wiecenia i Chwa³y Bo¿ej. Wielu mistyków twierdzi, ¿e szyszynka zwi±zana jest z szóst± czakr± Ajna. Ci±gle bardzo du¿o teorii g³osi na temat szyszynki mylne wyobra¿enia, wielu nawet nie wierzy w istnienie trzeciego oka.

Kiedy zrzucimy w³asne ograniczenia, odkrywamy niezwyk³e rzeczy, które gwarantuj± totaln± transformacjê. W organizmie cz³owieka zawarta jest ca³a m±dro¶æ, wynosi nas na powierzchniê i ujawnia ka¿de bycie w oddzieleniu od ¬ród³a. Dziêki mocniejszemu wgl±dowi w organizm, który zwie siê cz³owiekiem, mamy mo¿liwo¶ci poznania wy¿szych ¶wiatów i mo¿emy wzrastaæ. Cz³owiek jak smuk³a trzcina strzela ku niebu, aby ponownie zjednoczyæ siê z Bogiem. Ca³e misterium i ró¿norodno¶æ symboli mieszkaj± we wnêtrzu ka¿dej ludzkiej istoty. Jeste¶my maleñk± miniaturk± Wielkiego Uniwersum. Nauczmy siê wykorzystywaæ wszystkie mistyczne symbole.

W ¶rodku g³owy, w jamie ustnej i w siódmej czakrze znajduj± siê najwa¿niejsze elementy odpowiedzialne za wzorzec mistycznej architektury cz³owieka. Niezmiernie wa¿ne s± punkty w siódmej czakrze tworz±c na czubku g³owy wieniec - bregma. (LINK!).

Punkt Bindu jest po³±czony z Najwy¿szym ¬ród³em i otwiera ca³± czaszkê aktywuj±c przysadkê mózgow± i szyszynkê. Oba te gruczo³y znajduj± siê w centrum mózgu, szyszynka reguluje nasze rytmy zwi±zane z dniem i noc±, w odniesieniu do cyklu rotacji Ziemi. Szyszynka znana jest z produkcji melatoniny i serotoniny. W³a¶nie produkcja tych substancji chemicznych reguluje dzieñ i noc, ¶wiat³o i ciemno¶æ. Melatonina i serotonina s± neuroprzeka¼nikami, które kontroluj± hu¶tawkê nastrojów, serotonina w ci±gu dnia jest sygna³em dla ¶wiat³a, a melatonina dla ciemno¶ci.

Oba czynniki: serotonina i melatonina wp³ywaj± do krwi i mózgu wywo³uj±c sygna³y; w dzieñ seratonina budzi cz³owieka, a melatonina w nocy daje sygna³ dla snu. Tutaj te¿ hu¶taj± siê nasze nastroje, raz s± odzwierciedleniem jasno¶ci, drugi raz ciemno¶ci. Jasno¶æ i ciemno¶æ hu¶taj± siê i albo daj± nam rado¶æ albo przynosz± depresjê. Wy¿szy poziom serotoniny jest kojarzony z pozytywnym biegunem - ¶wiat³em dziennym, przebudzeniem. Melatonina jest negatywnym biegunem - ciemno¶ci±, stanem ¶pi±czki. Miêdzy tymi dwoma czynnikami znajduje siê punkt 0 - tzw. wêze³ 0, który przechodzimy 2 razy w ka¿dym cyklu dobowym kiedy cz³owiek staje siê nie¶wiadomy (zasypianie i faza przed przebudzeniem). Trzecie oko otwiera siê kiedy posiadamy ca³kowit± kontrolê nad wêz³em 0.

Przysadka mózgowa zwana te¿ ''mistrzowskim gruczo³em", zarz±dza wszystkimi innymi gruczo³ami wydzielania wewnêtrznego, kontroluje wzrost i jest odpowiedzialna za "indywidualny dobrobyt". Mówi siê, ¿e wyciêcie przysadki mózgowej z mózgu mo¿e spowodowaæ ¶mieræ w przeci±gu trzech dni. Szyszynka zwi±zana jest z dzienno-nocnym cyklem, ma podwójn± naturê - dualizm. Podzielona jest na dwa strumienie energii, które pe³ni± inn± funkcjê (96 p³atów lotosu dzieli siê na dwie drogi - ka¿da po 48 p³atów, które rozchodz± siê w dwóch kierunkach). Wspó³czesna mistyczna wiedza, okre¶la je jako fosforencyjne ¶wiat³o podobne do pe³ni ksiê¿yca.

Egipcjanie nazywali przysadkê mózgow± "gwiezdn± komor± Izis". Kult Bogini Izydy by³ zwi±zany z Ksiê¿ycem. Wed³ug staro¿ytnej tradycji ksiê¿yc by³ zwi±zany z zasad± ¿eñsk± (przysadka mózgowa), a szyszynka by³a zasad± mêsk± (s³oñce). W podobny sposób podzielono mózg, dwie pó³kule o dwóch ró¿nych cechach:
- logiczne rozumowanie - zasada mêska ( w tym przypadku jest to lewa pó³kula)
- emocjonalno-intuicyjna - zasada ¿eñska (prawa pó³kula)
 

Karotid

W mistyce zwany Alta Major, anatomiczna - têtnica szyjna wspólna (arteria carotis communis) - g³ówne naczynie têtnicze zaopatruj±ce g³owê i szyjê. Po lewej stronie odchodzi ona z ³uku aorty, z prawej strony z pnia ramienno-g³owowego. Na szyi biegnie razem z ¿y³± szyjn± wewnêtrzn± i nerwem b³êdnym w powrózku naczyniowo-nerwowym. W obrêbie trójk±ta têtnicy szyjnej wychodzi ona spod przedniego brzegu miê¶nia mostkowo-obojczykowo-sutkowego daj±c mo¿liwo¶æ dogodnego badania têtna. W górnym biegu wytwarza zatokê têtnicy szyjnej. Têtnica szyjna wspólna dzieli siê na wysoko¶ci 3-4 krêgu szyjnego na: têtnicê szyjn± wewnêtrzn± i têtnicê szyjn± zewnêtrzn±. W obrêbie szyi têtnica szyjna wspólna biegnie tranzytem nie oddaj±c przed podzia³em ¿adnych ga³êzi.

W Alta Major, w chwili wy¿szego rozwoju duchowego, rozwija siê maleñki gruczo³ karotid, bêdzie od tej pory spe³nia³ w organizmie bardzo wa¿ne funkcje. Alta Major zarz±dza oddechem, utrzymuje kontrolê nad poziomem tlenu i dwutlenku wêgla we krwi. W dualizmie zwi±zany jest z cyklami przeciwieñstw - tutaj: wdech - wydech, tlen - dwutlenek wêgla.
 

Trzy wa¿ne gruczo³y:

-  szyszynka: dzieñ - noc, przebudzenie - sen
- przysadka mózgowa: reguluje temperaturê cia³a, utrzymuje równowagê miêdzy ciep³em i zimnem
-  Karotid: wdech - wydech, tlen - dwutlenek wêgla. (jeden z wa¿niejszych punktów w æwiczeniach oddechowych).

Wszystkie trzy gruczo³y trzymaj± balans w mózgu i synchronizuj± miejsce zwane Thalamus (wzgórze).
 

Wzgórze
(ang. ³ac. thalamus)

Czê¶æ miêdzymózgowia znajduj±ca siê pod spoid³em wielkim. Przylega do niego podwzgórze. Odpowiada za wstêpn± ocenê bod¼ców zmys³owych i przesy³anie ich do kory mózgowej (oprócz wêchu). Pe³ni kluczow± rolê w integracji informacji czuciowych i ruchowych, w procesach uwagi i kontrolowania dostêpu do danych czuciowych.


Obszary wzgórza i funkcje:

- przednia grupa j±der

- j±dra przy¶rodkowe - rola w ekspresji emocji (dziêki integracji aktywno¶ci czuciowo-ruchowej)

- j±dra ¶ródblaszkowe - otrzymywanie informacji z wstêpuj±cego uk³adu siatkowatego, wp³yw na ogóln± aktywno¶æ kory

- j±dra czê¶ci grzbietowej:
a. boczno-grzbietowe
b. poduszka - ³±czenie informacji s³uchowych, wzrokowych i czuciowych poprzez wspó³pracê z wzgórkami czworaczymi górnymi oraz cia³em kolankowatym bocznym
 
- j±dra czê¶ci brzusznej:
a. brzuszne przednie - wysy³anie niespecyficznych projekcji do kory przedczo³owej, oczodo³owej i kory czo³owej przedruchowej; otrzymywanie informacji z istoty czarnej
b. brzuszne po¶rednie - wysy³anie po³±czeñ do kory ruchowej, otrzymywanie informacji

c. tylne boczne - przekazywanie informacji czuciowych (ból, dotyk, temperatura)
d. tylne przy¶rodkowe - przekazywanie informacji o smaku i informacji czuciowych w obrêbie g³owy
e. tylno-dolne - otrzymywanie informacji o równowadze cia³a (j±dra przedsionkowe)

- j±dro siatkowate wzgórza (NRT) - j±dro hamuj±ce; decydowanie o aktywno¶ci zwi±zanej z uwag±

- cia³o kolankowate boczne - przekazywanie informacji z siatkówki do kory wzrokowej (p³at potyliczny)

- cia³o kolankowate przy¶rodkowe - przekazywanie informacji s³uchowych


Thalamus zosta³ uznany przez staro¿ytnych ezoteryków za materia³ - siewne centrum fizycznego istnienia, odnosi siê do fizycznego cia³a. Thalamus jest kamieniem filozoficznym i filozoficznym jajem, jest wspierany przez wiele rzeczy.

Thalamus wielko¶ci w³oskiego orzecha znajduje siê w centrum mózgu, system znany jako "reptilian mózg," ta czê¶æ mózgu jest stymulowana podczas mistycznej dzia³alno¶ci, przypomina wygl±dem g³owê wê¿a. Sk³ada siê z dwóch p³atów, które z kolei przypominaj± ma³e rozmiary dwóch pó³kul mózgowych. Dwa p³atki thalamus s± powi±zane ze sob± przez rurowe w³ókna nerwowe. Thalamus wielokrotnie jest te¿ porównywany do jajka. Jest g³ównym sensorem i przeka¼nikiem w mózgu, centraln± baz± sterowania, która wskazuje nam otaczaj±c± nas rzeczywisto¶æ. Ezoterycy ³±cz± thalamus z funkcjami seksualnymi. Sugeruj±, ¿e dziêki niemu w organizmie powtarzaj± siê pewne wzorce: nasienie, zap³odnienie, ponowne tworzenie - sta³y schemat.

Je¶li co¶ w ciele fizycznym mo¿emy porównaæ do ¶wiadomo¶ci, na pewno to mo¿e byæ thalamus - wzgórze. W ten sam sposób my¶l± dzisiejsi neurolodzy. Sugeruj±, ¿e stare kultury obchodz±ce "kult wê¿a" maj± wielki sens (kult wê¿a - kap³añstwo - iluminacja). Thalamus znany jako optyczny thalamus mo¿na uznaæ za prawdziwe trzecie oko.

cdn...

Vancouver
15 Aug. 2008

WIES£AWA

http://www.vismaya-maitreya.pl/kundalini_brama_boga_cz4.html


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 24, 2012, 10:18:11
Szyszynka, tunele rzeczywisto¶ci i 2012


Wszystko co chcesz wiedzieæ o szyszynce…
 … a czego nie chcieli ci dot±d powiedzieæ

W 49 dniu ¿ycia ludzkiego p³odu dopiero co ukszta³towana szyszynka wydziela do m³odego krwioobiegu substancjê o nazwie Dimetylotryptamina, w skrócie DMT, w tym czasie, jak mówi± staro¿ytne Wedy – dusza wkracza do cia³a. Wnika przez ty³ serca i wznosi siê wzd³u¿ rdzenia krêgowego, by osi±¶æ w ma³ym gruczole w centrum mózgu – w szyszynce w³a¶nie.

Szyszynka, czyli cia³o szyszynkowe (³ac. corpus pineale) znajduje siê za III komor± mózgu w linii ¶rodkowej (miêdzy obiema pó³kulami mózgowymi). Jest odpowiednikiem narz±du ¶wiat³oczu³ego – „oka ciemieniowego”. Jej nazwa wywodzi siê od kszta³tu, który jest podobnie jak szyszki (³acina pinea). U doros³ych ludzi ma oko³o 0,8 cm (0,3 cala) d³ugo¶ci i wa¿y ok. 0,1grama (0,004 uncji). Jej ¶rednica jest stosunkowo du¿a u dzieci, a zaczyna siê zmniejszaæ z pocz±tkiem dojrzewania.
 Mikroskopowo, gruczo³ sk³ada siê z pinealocytów (typowe komórki endokrynne) i komórek wspomagaj±cych, które s± podobne do astrocytów mózgu. U osób doros³ych czêsto wykrywa siê ma³e z³ogi wapnia widoczne w szyszynce nazdjêciach rentgenowskich. Czemu szyszynka wapnieje przeczysz tutaj JAK ZABIJA SIÊ TWOJ¡ SZYSZYNKÊ?

A teraz prawdziwa fizjologia szyszynki na poziomie biomolekularnym, która jest naprawdê skrzêtnie ukrywana, nawet przed studentami medycyny

W ci±gu dnia szyszynka (mimo, ¿e Wikipedia twierdzi inaczej) jest g³ównym ¼ród³em serotoniny – naszego wewnêtrznego hormonu szczê¶cia. Jest to równie¿ jeden z neuroprzeka¼ników. To od serotoniny zale¿y, czy sygna³ uk³adu nerwowego bêdzie w stanie dotrzeæ do wszystkich zak±tków cia³a. Zbyt niski poziom serotoniny zaobserwowano u osób z depresj±, ale tak¿e u ludzi nadmiernie agresywnych.

W ci±gu nocy serotonina w szyszynce ulega dalszym przemianom w melatoninê – to hormon naszych biologicznych cykli ¿ycia. Oprócz tego melatonina wp³ywa na uk³ad hormonalny, w szczególno¶ci na hormony gonadotropowe – najwa¿niejsze hormony cyklu miesiêcznego i kszta³towania siê komórek rozrodczych.  Melatonina zapobiega przedwczesnemu dojrzewaniu p³ciowemu, a jej wydzielanie jest ¶ci¶le zwi±zane z bod¼cami ¶wietlnymi i przebiega zgodnie z rytmem dobowym. Pozosta³e funkcje Melatoniny s± bia³± plam± na mapie medycznej wiedzy.
 Ale wiadomo, ¿e ko³o godziny 3-4 kiedy po kilku godzinach snu melatoniny w szyszynce gromadzi siê wystarczaj±co du¿o – rozpoczyna siê kolejny etap alchemicznej wewnêtrznej przemiany i w g³êbokich ciemno¶ciach z melatoniny syntetyzowany jest neuropeptyd o nazwie 5-MeO-DMT (aka “akashon”), który nastêpnie ulega szybkiej enzymatycznej przemianie do DMT – dimetylotryptaminy – zwi±zku okre¶lanego mianem moleku³y duszy…
 Wtedy w nocy najczê¶ciej mo¿emy do¶wiadczaæ samoistnych ¶wiadomych snów lub projekcji astralnych…ale to zaledwie czubeczek góry lodowej…
Tunele rzeczywisto¶ci i DMT

Najpierw zacznê od zjawiska percepcji. Oczywi¶cie zdajesz sobie sprawê z tego, ¿e niektóre rzeczy Twój mózg przeocza w otaczaj±cej Ciê rzeczywisto¶ci. Ale czy zdajesz sobie sprawê ze skali tego “przoczania”?
 Wiesz, ¿e ze wszystkich docieraj±cych do Twojego umys³u bod¼ców Twoja ¶wiadomo¶æ zdaje sobie sprawê z0,0097% to cholernie ma³o.
 Taka jest nasza codzienna percepcja – nazywa siê j± tunelow±, a rzeczywisto¶æ w ten sposób postrzegan± – tunelem rzeczywisto¶ci.
 Reszta niewidzianej przez Ciebie rzeczywisto¶ci zawiera rzeczy, w które nie wierzysz, nie uznajesz za prawdopodobne lub po prostu co tu du¿o mówiæ w g³owie Ci siê nie mieszcz±.
 My¶lisz, ¿e widzisz to co widz± Twoje fizyczne oczy? Obraz odbierany przez nie jest transmitowany do kory wzrokowej, parokrotnie odwracany i na koniec interpretowany, tak by uzyskaæ pole widzenia pasuj±ce do Twoich wierzeñ i przekonañ – w psychologii nazywa siê to stref± komfortu. Strefa komfortu ma z za³o¿enia sprawiaæ ¿eby¶my siê czuli dobrze i bezpiecznie w znanym dobrze ¶wiecie. To co nie znane, nie wyt³umaczalne, dziwne, szokuj±ce, nie zgodne z pogl±dami, z aktualnym stanem emocjonalnym – czyli powy¿sze 99,9913% wszech¶wiata – jest wycinane ju¿ w przedbiegach na synapsach aksonów.
Teoria wielu ¶wiatów.

Wspó³czesna matematyka opisuje 33 wymiary w modelu wszech¶wiata – przyjrzyj siê temu – matematyka zak³ada istnienie ok 33 jednocze¶nie na³o¿onych na siebie rzeczywisto¶ci.

Jak siê rzeczywisto¶ci mieszcz± w jednym miejscu?
 Przepu¶æ promieñ s³oñca przez pryzmat – zobaczysz, ¿e w jednym strumieniu bia³ego ¶wiat³a zmie¶ci³y siê na raz wszystkie kolory têczy. Mieszcz± siê w jednym miejscu dziêki ró¿nicom w czêstotliwo¶ciach drgañ energii. Tak samo dzieje siê z ca³ymi wymiarami.
Co robi DMT?

Dimetylotryptamina syntetyzowana w szyszynce z tryptofanu mówi±c delikatnie rozszerza percepcjê. Jej zwiêkszona sekrecja (wydzielanie) ma miejsce w momentach wcielania siê i wychodzenia z cia³a.
 Na pewno spotkasz siê z okre¶leniami, ¿e DMT to halucynogenna substancja – silny psychodelik, i ¿e pobudzona szyszynka wywo³uje halucynacje. Dlatego ludzie w stanach oko³o ¶mierci lub szoku miewaj± podobne halucynacje….ale
 Mówi±c, ¿e DMT “rozszerza percepcjê” mam na my¶li to, ¿e ca³kowicie zdejmuje blokady percepcji neuronalnej.
 mówi±c szczerze w tych chwilach, gdy endogenny DMT zaczyna dzia³aæ na uk³ad nerwowy zaczynamy dopiero widzieæ te 99,9913% wszech¶wiata

To nie s± haluny to jest ca³a reszta niewidzialnego dot±d wszech¶wiata – i to wszech¶wiata o wielu wymiarach istniej±cych na raz. Jest w tej koncepcji miejsce na zobaczenie wreszcie innych inteligencji zamieszkuj±cych te równoleg³e wymiary i nawi±zania rozumnej z nimi komunikacji.

Z zawê¿on± ja¼ni± (czyli “na trze¼wo”) jeste¶my uwag± przykuci tylko i wy³±cznie do tego wymiaru rzeczywisto¶ci. Widzimy tylko ten jeden tunel.

Reasumuj±c – szyszynka ze swoim DMT uwalnia percepcjê z okowów tego ¶wiata, czyli jest naszym miêdzywymiarowym prze³±cznikiem widzenia rzeczywisto¶ci i uczestniczenia w nich.
 Bêd±c ¶wiadomym wielu rzeczywisto¶ci mo¿esz nie tylko obserwowaæ je, ale równie¿ dos³ownie skakaæ pomiêdzy nimi I to nie tylko pomiêdzy wymiarami, ale równie¿ pomiêdzy ró¿nymi wersjami tych samych wymiarów.
 To co¶ o wiele bardziej zaawansowanego ni¿ projekcja astralna. Ale endogennie wystêpuj±cy w naszym mózgu DMT udowadnia, ¿e od pocz±tku byli¶my istotami miêdzywymiarowymi o mo¿liwo¶ciach miêdzywymiarowej percepcji.

“Szyszynka jest organem, który przyjmuje i obrabia geometryczne obrazy Wszech¶wiata. Wszystkie gruczo³y po³±czone s± na subtelnym planie z odpowiednimi figurami geometrycznymi, a szyszynka, jak uwa¿aj± niektórzy mistycy, ³±czy w sobie wszystkie pocz±tkowe formy. W³a¶nie ten gruczo³ pracuje z Kronikami Akaszy, zapisami wszystkiego co odbywa siê we wszech¶wiecie. Szyszynka jest nie tylko organem, który przyjmujê subteln± informacjê i przechowuje pewien jej zakres; jest tym gdzie zapisane s± do¶wiadczenia indywidualnej duszy, zdobyte podczas wielu wcieleñ.”
 To s³owa Drunvalo Melchidezeka  – autora “Pradawnej Tajemnicy Kwiatu ¯ycia”

Kr±g, który powsta³ 23 lipca 2012 w miejscowo¶ci Roundway – przedstawia dok³adnie chemiczn± strukturê cz±steczki DMT
Ciemny pokój

Nie nie chodzi mi o klasyczny “dark room” i tê formê, z któr± siê zazwyczaj kojarzy. Chodzi mi o praktykê ciemnego pokoju – czyli ca³kowitej izolacji z ca³kowit± deprymacj± sensoryczn±. Po polsku – przesiadywanie samemu w ca³kowitych ciemno¶ciach bez d¼wiêków.
 Ta praktyka wystêpuje w Tybecie, jest jedn± z praktyk w Tao, w buddyzmie i jest znana w wielu kulturach plemiennych.
 Po kilku dniach spêdzonych w totalnych ciemno¶ciach obrazy z wnêtrza g³owy wychodz± na zewn±trz i s± tak samo realne jak “normalna” rzeczywisto¶æ.

Praktyka ta dostarcza niesamowitego rozszerzenia percepcji.

Z punktu widzenia biochemii mózgu – tak d³ugie przebywanie w ciemno¶ciach powoduje nagromadzenie melatoniny. Dalej nastêpuje faza pinoliny – szyszynka wydziela endogenny inhibitor (beta karboline) enzymu MAO – enzym, który dot±d rozk³ada³ melatoninê. W fazie pinoliny MAO jest hamowany, a z melatoniny szyszynka zaczyna syntetyzowaæ pinolinê, nastêpnie z niej > 5-MeO-DMT , którego znowu nie rozk³ada MAO (bo jest unieczynnione), wiêc z 5-MeO-DMT (aka “akashon”) szyszynka zaczyna syntetyzowaæ DMT. To wtedy obrazy z g³owy zaczynaj± wykraczaæ poza granice czaszki w dos³ownym tego s³owa znaczeniu. To miejsce, w którym spe³niaj± siê sny – natychmiast…
 A oczy otwieraj± siê na niewidzialn± dot±d rzeczywisto¶æ.
Jak to wygl±da technicznie:

dni 1 – 3 faza melatoninowa
 faza sennej jawy

dni 3 – 5 faza pinolinowa
 Pierwsze wizje ; podró¿e astralne

dni 6 – 8 faza 5 – Meo – DMT
 Otwiera siê powoli wewnêtrzne widzenie ; wzmaga telepatia i intuicja

dni 9 – 12 faza DMT
 Wizje wzmagaj± siê, otwierasiê percepcja alternatywnych ¶wiatów i równoleg³ych rzeczywisto¶ci. Niektórzy mówi± o widzeniu podczerwieni i ultrafioletu w tym stanie.
 Zmniejsza sie zapotrzebowanie na sen ; ³atwo przychodzi joga snu (czyli medytacja z zachowaniem ci±g³ej ¶wiadomo¶ci).
2012 i ogólnoplanetarna szyszynkowa inicjacja ludzko¶ci ?

I teraz przechodzimy do kwestii, która tak czy siak nas wszystkich dotyczy i absolutnie nikt nie pominie tego podsypiaj±c na kanapie przed telewizorem.

Majowie ca³kiem niedawno ujawnili tre¶æ autentycznej wiedzy swoich przodków dotycz±cej przepowiedni o roku 2012. S± bardzo zagniewani na rozprzestrzenianie siê wersji o apokaliptycznej wizji koñca ¶wiata. Podkre¶laj±, ¿e ich przepowiednia mówi wyra¼nie o TRANSFORMACJI, a nie o ¿adnym koñcu.

Ale do meritum. 21 grudnia 2012 (co potwierdza NASA) dojdzie do zrównania osi Ziemi z osi± centrum naszej galaktyki. Majowie zapowiadaj±, ¿e dojdzie wtedy do niezwykle potê¿nej emisji strumienia na³adowanych cz±stek, które potê¿nie zdestabilizuj± zachowanie naszego S³oñca.
 Majowie twierdz±, ¿e w efekcie tych zmian mo¿e doj¶æ do przebiegunowania Ziemi. Tak apropo’s bieguny magnetyczne ju¿ zmieni³y miejsce. Przez to zwierzêta, które od zawsze kierowa³y siê zmys³em elektromagnetycznej geolokacji, zaczê³y trafiaæ stadami na liniê brzegu – w ich odczuciu tam powinien byæ ocean – dotyczy to i wielorybów i ptaków – wszystkich zwierz±t podró¿uj±cych cyklicznie na d³ugie dystanse.

Na podstawie badañ lawy wulkanicznej na Hawajach stwierdzono, ¿e ziemskie pole magnetyczne zmienia ca³y czas swe natê¿enie, a co kilkadziesi±t tysiêcy do milionów lat zmienia swój kierunek (przebiegunowanie Ziemi). ¦redni czas miedzy przebiegunowaniami wynosi 250 000 lat, ostatnie wyst±pi³o oko³o 780 000 lat temu.

Nie ma obecnie jasnej teorii opisuj±cej przyczyny przebiegunowania.

Majowie mówi± – nasi przodkowie ju¿ raz to prze¿yli. Twierdz±, ¿e zjawisku przebiegunowania Ziemi towarzyszy zawsze kilka dni ciemno¶ci. I je¿eli oka¿e siê prawd± – to czeka nas obowi±zkowy ciemny pokój dla ca³ej ludzko¶ci.

To znaczy, ¿e u wszystkich nast±pi co¶ w rodzaju szyszynkowej inicjacji, bo gdy szyszynka w ciemno¶ci zacznie produkowaæ du¿e ilo¶æ DMT – to nic ju¿ nie pozostanie takie samo. Po tym jak znowu ¶wiat zobaczy s³oñce – w nas ju¿ zmieni siê ca³a percepcja rzeczywisto¶ci. Co nas czeka po drugiej stronie szyszynki?

nie wiem, ale ¿yczê nam  – ¿eby Królik, za ktorym bêdziemy pod±¿aæ na drug± stronê rzeczywisto¶ci – by³ weso³y…

Monika Burzyñska

¼ród³o: http://instytutarete.pl/


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 24, 2012, 11:08:36
Ja dodam tylko i¿ szyszynka nie jest "domem Duszy" jest nim czakra serca, czyli serce energetyczne , ale energia Duszy zawarta jest w ka¿dej komórce cia³a materialnego , dziêki temu splotowi ono ¿yje i to poziom energii w nim ¶wiadczy o jego witalno¶ci. Szyszynk± natomiast jest ( jak zauwa¿ono w ni¿szej partii tej informacji) bankiem wiedzy wszystkich poprzednich wcieleñ oraz bram± miêdzy wymiarow± do kolejnego wy¿szego wymiaru ¿ycia.
Jak najbardziej bêdzie to wymiar fizyczny ale oparty na innych zasadach energetycznych i wzorcach ¿ycia ni¿ obecny III wymiar. W koñcu ludzie powinni zrozumieæ i pogodziæ siê z faktem i¿ nic co jest materialne w tym wymiarze nie zostanie zabrane do nastêpnego, NIC! zabierzemy tylko zapis naszego ¿ycia zdeponowany w szyszynce i energiê , któr± w swoim wnêtrzu  posiadamy , ni± zmaterializujemy dla siebie to co bêdziemy chcieli mieæ.
Ale ¿eby to "co¶" zmaterializowaæ potrzebna jest nasza moc twórcza w postaci naszej energii a nie zdeponowane na koncie pieni±dze ni inne walory materialne tego wymiaru, nic z tego. Bowiem tych warto¶ci nie we¼miemy.

Zatem w wy¿szym wymiarze o wy¿szych warto¶ciach energetycznych tworz±cych fizyczno¶æ ¿ycia nie bêd± u¿yte te z obecnego ni¿szego wymiaru. Zwyczajnie nie jest to mo¿liwe, warto wiêc nabraæ du¿ego dystansu do posiadanych rzeczy materialnych i cieszyæ siê nimi u¿ytecznie. Bowiem przywi±zanie mentalne  na zasadzie wielkiej wa¿no¶ci i warto¶ci osobistej ich posiadaczy  jest tylko z³udzeniem tego wymiaru.

Jeszcze raz nie wa¿ne co posiadasz ale kim jeste¶ posiadaj±c to  co¶....

Pozycje spo³eczne , dyplomy , tytu³y i wszelkie argumenty w³adzy z III wymiaru nie bêd± mia³y ¿adnej warto¶ci w IV je¿eli nie zostan± poparte warto¶ciami istniej±cym w nim. A tymi warto¶ciami s± , prawo¶æ , godno¶æ , mi³o¶æ i moc osobista.

Zatem spadn± maski wszelakiego k³amstwa i manipulacji prawd± , uka¿e siê za¶ nieskalana niczym moc prawdziwych  warto¶ci.

Kiara  :) :)

ps. songo dobrze by by³o ¿eby¶ ten post umie¶ci³ w temacie o szyszynce, jeszcze co¶ dodam co wam wyt³umaczy pewne zjawiska channeling.


Tytu³: Odp: Czas Przej¶cia - transformacja
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 24, 2012, 11:33:57
Darku s± dwa tematy o szyszynce d³u¿szy i kruszy , mo¿e by¶ je scali³ , bo jest to niezmiernie na czasie zagadnienie. One siê uzupe³niaj± i dobrze by by³o ¿eby by³y razem.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 24, 2012, 11:45:24
Masz na my¶li ten w±tek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7115.0)?


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 24, 2012, 11:48:45
Masz na my¶li ten w±tek >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7115.0)?

Tak ten , one siê uzupe³niaj± i tworz± dosyæ obszerna ca³o¶æ.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 24, 2012, 11:55:53
Wiêc zrobione.
Oba w±tki s± ju¿ nieroz³±cznie razem.  ;)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 24, 2012, 11:59:11
Wiêc zrobione.
Oba w±tki s± ju¿ nieroz³±cznie razem.  ;)

Dziêki , moim zdaniem tak jest lepiej i czytelniej.

Kiara :) ;)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 24, 2012, 12:17:36
wygl±da na to, ¿e sami przeprowadzimy transformacje za pomoc± szyszynki i DMT,-
tak wiêc lepiej ¿eby¶my mieli piêkne marzenia :)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 24, 2012, 18:39:45
Cytat: Kiara
Darku , czy mo¿esz posty od 115 przenie¶æ do w³a¶ciwego dla tej dyskusji miejsca? Bardzo bym prosi³a.

Skoro prosisz, to i przenios³em do: jako Ja i nie-Ja- czyli Ego musi umrzeæ ;) >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8338.0)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Wrzesieñ 25, 2012, 09:01:47
Maciej I³owiecki

TRZECIE OKO

 

 

W g³êbi ludzkiego mózgu, niemal w samym jego ¶rodku, znajduje siê niedu¿a, nieregularna bry³ka, wa¿±ca zaledwie dziesi±t± (czasami dwudziest±) czê¶æ grama. Przypomina kszta³tem maleñk± szyszkê - i w³a¶nie "szyszeczk±" nazwa³ ten dziwny mózgowy twór Galen. Ów wielki lekarz staro¿ytno¶ci podejrzewa³, i¿ "szyszeczka" pe³ni jak±¶ szczególn± rolê, przy ówczesnym jednak stanie medycyny nie móg³ tego sprawdziæ. Pó¼niej tajemnicz± bry³kê substancji mózgowej nazwano nasadk± mózgow±  *[Nie myliæ z przysadk±! Chodzi o narz±d zwany w anatomii corpus pineale.] lub szyszynk± - i w XVII w. Kartezjusz uczyni³ j± miejscem najbardziej w ludzkim ciele wyró¿nionym: szyszynka, zdaniem francuskiego filozofa, mia³a byæ siedzib± nie¶miertelnej, bezcielesnej duszy ludzkiej.

Kartezjusz uwa¿a³, ¿e szyszynka kontroluje "przep³yw si³ duchowych". Najdziwniejsze, ¿e ani w czasach Galena, ani w czasach Kartezjusza nie by³o ¿adnych danych wskazuj±cych na jak±¶ szczególn± rolê szyszynki, nikt nie zna³ jej funkcji - a jednak obaj wielcy uczeni, rozdzieleni piêtnastoma wiekami, nie mylili siê co do samej istoty rzeczy: szyszynka pe³ni w organizmie rzeczywi¶cie rolê szczególn±! Przypadek to, czy dowód przenikliwej intuicji? W historii nauki nieraz natrafia siê na takie zagadki...

Dopiero w drugiej po³owie XIX wieku uczeni zaczêli sobie zdawaæ sprawê, ¿e szyszynka odgrywa w mechanizmach ¿ycia rolê niezmiernie wa¿n±, do dzi¶ odkrywamy wci±¿ inne istotne funkcje tego tajemniczego, maleñkiego gruczo³u i nadal daleko jeszcze do pe³nego zrozumienia owych funkcji.

Szyszynkê znaleziono w mózgach ryb, p³azów, gadów, ptaków i ssaków, czyli u wszystkich krêgowców. Nie u wszystkich jednak gatunków krêgowców - nie maj± jej na przyk³ad ssaki wodne, czyli wieloryby i foki, nie znaleziono jej tak¿e w mózgu s³oni i... dziwacznych stworzeñ z Ameryki Po³udniowej, pancerników. (Mówi±c nawiasem, pancerniki s± tak¿e jedynymi dot±d poznanymi zwierzêtami, w których ciele mo¿na hodowaæ zarazki tr±du, dlatego wi±¿e siê z nimi nadziejê na uzyskanie szczepionki przeciw tej straszliwej chorobie. Dygresja ta ma tylko zwróciæ uwagê na pewne niewyt³umaczalne dziwno¶ci: dlaczego natura w taki w³a¶nie sposób wyró¿ni³a akurat pancerniki? Dlaczego w³a¶nie one, a tak¿e s³onie czy wieloryby nie potrzebuj± szyszynki?).

Wszak¿e nieobecno¶æ szyszynki u niektórych gatunków nie jest jedyn± tajemnic± tego narz±du. Ju¿ ponad 100 lat temu wykryto, ¿e gruczo³ ten wykszta³ci³ siê ewolucyjnie... z oka, co wiêcej, u wielu krêgowców swoistym okiem pozosta³. Tak zwanym trzecim okiem. W pierwszych latach po stwierdzeniu tego niezwyk³ego faktu, kiedy zaczêto zastanawiaæ siê, do czego mo¿e byæ potrzebne oko we wnêtrzu mózgu, niektórzy uczeni wysunêli do¶æ fantastyczn± hipotezê, ¿e owo "wewnêtrzne oko" s³u¿y ludziom jakby do "obserwowania" w³asnych my¶li i odczuæ. Czy¿by odprysk hipotezy Kartezjusza?

Pó¼niej okaza³o siê, ¿e u cz³owieka szyszynka jest przede wszystkim narz±dem wydzielania wewnêtrznego, gruczo³em produkuj±cym specjalny hormon - melatoninê (i tak¿e inne hormony). Gruczo³ ten przecie¿ ma jednak co¶ wspólnego z okiem - mimo ¿e ukryty przed ¶wiatem zewnêtrznym, bardzo sprawnie reaguje na cykliczne zmiany o¶wietlenia, "wie" doskonale, kiedy jest dzieñ i kiedy noc, "wie" nawet, kiedy dzieñ staje siê krótszy lub d³u¿szy... Jest to zatem jakby nasz wewnêtrzny obserwator rytmów, którym podlega przyroda.

Paleontologowie zauwa¿yli, i¿ w górnej czê¶ci czaszki wymar³ych przed milionami lat wielkich gadów znajdowa³ siê spory otwór. Czy¿by by³ to w³a¶nie otwór, w którym tkwi³o trzecie oko, pe³ni±ce kiedy¶ te same funkcje, co "normalna" para oczu po obu stronach g³owy? Takie oko by³oby bardzo przydatne zwierzêtom wodno-l±dowym: przed wynurzeniem siê z wody mog³yby, nie wysuwaj±c g³owy, rozejrzeæ siê owym okiem po ¶wiecie, zobaczyæ, czy nie grozi jakie¶ niebezpieczeñstwo. Byæ mo¿e, jest to hipoteza fa³szywa, ale tzw. otwór ciemieniowy znaleziono u wielu krêgowców, wymar³ych i ¿yj±cych.

No dobrze, skoro jednak ewolucja wyeliminowa³a trzecie oko, widocznie nie by³o potrzebne. Sk±din±d przecie¿ w nieco innej formie przetrwa³o u wielu zwierz±t - u p³azów i gadów nawet blisko powierzchni cia³a, przykryte tylko skór±, ³uskami lub bardzo w tym miejscu cienkimi ko¶æmi czaszki. Takie ledwo przykryte "trzecie oko" maj± ¿aby i jaszczurki. U wielkich jaszczurów z Ameryki Po³udniowej, legwanów, ³uski nad trzecim okiem s± przezroczyste. Dziwaczna jaszczurka hatteria, ¿yj±ca w Nowej Zelandii, ma trzecie oko, pokryte bardzo cienk±, przezroczyst± b³on±; ustalono, i¿ to dodatkowe oko hatterii nie tylko reaguje na ¶wiat³o, ale rozró¿nia nawet kolory (bardzo wiele zwierz±t, stoj±cych na drabinie ewolucyjnej znacznie wy¿ej ni¿ hatteria, nie rozró¿nia kolorów normalnymi oczami).

Zastanawiano siê d³ugo, w jaki sposób w³a¶ciwie dziwne trzecie oko s³u¿y zwierzêtom, po co istnieje. Okaza³o siê, ¿e u krêgowców zmiennocieplnych (p³azy, gady, ryby) spe³nia rolê termometru, jest wiêc receptorem promieniowania cieplnego. U wielu krêgowców szyszynka hamuje procesy zwi±zane z rozrodem, zatrzymuje w pewnych okresach produkcjê komórek p³ciowych (plemników, komórek jajowych) i hormonów, wydzielanych przez gruczo³y p³ciowe. Wiadomo przecie¿, ¿e gruczo³y p³ciowe wielu zwierz±t s± nieczynne w zimie - mo¿na by zapytaæ, w jaki sposób organizm zwierzêcia "dowiaduje siê", ¿e ma zahamowaæ swe funkcje p³ciowe i kiedy maje uruchomiæ znowu. Dochodzimy tu do najwa¿niejszej i zarazem najbardziej tajemniczej funkcji szyszynki - jest to jej zwi±zek z rytmami przyrody, dobowymi, sezonowymi, rocznymi. Szyszynka jest biologicznym narz±dem orientacji w czasie! Mo¿e by³oby ostro¿niej powiedzieæ: jest czê¶ci± mechanizmu, który stanowi zegar biologiczny i odmierza nasz wewnêtrzny czas.

Dopiero od niedawna wiadomo, ¿e u wszystkich ¿yj±cych istot wystêpuj± regularne rytmy fizjologiczne. Zmienia siê rytmicznie w ci±gu 24 godzin szybko¶æ przemiany materii, ci¶nienie krwi, temperatura cia³a, odporno¶æ na choroby, wszelka aktywno¶æ itd. Zmieniaj± siê wszystkie wska¼niki fizjologiczne, wszystkie te procesy, które razem sk³adaj± siê na niezwyk³y, jedyny w swoim rodzaju proces, zwany ¿yciem. Zatem, wiemy to ju¿ na pewno, ¿ycie jest w samej swej istocie zjawiskiem rytmicznym, podlega nieustannym regularnym cyklom. Owe rytmy maj± znaczenie przeogromne, ich zak³ócenia wywo³uj± gro¼ne dla zdrowia objawy, mog± nawet prowadziæ do ¶mierci.

Rytmy wewnêtrzne organizmów powi±zane s± z cyklicznymi zjawiskami ¶wiata zewnêtrznego, przede wszystkim z obrotem Ziemi wokó³ jej osi i wokó³ S³oñca, ale nie tylko. Jest to logiczne - by³oby przecie¿ niezrozumia³e, gdyby rytmy ¿ycia nie mia³y zwi±zku z rytmami ¶rodowiska, w³a¶nie w ¶cis³ym powi±zaniu tych rytmów uwidacznia siê jedno¶æ ca³ej przyrody. Ale jest w tym te¿ pewna dziwno¶æ: chocia¿ rytmy wewnêtrzne (procesy fizjologiczne) i zewnêtrzne (dzieñ-noc, pory roku itd.) s± tak upodobnione, powi±zane, to jednak pozostaj±  n i e z a l e ¿ n e.  W tym sensie, ¿e rytmy wewnêtrzne trwaj± (lub zmieniaj± siê tylko trochê) przy sztucznej zmianie (na przyk³ad w czasie do¶wiadczeñ) cyklów w ¶wiecie zewnêtrznym. Zatem rytmy ¿ycia, biorytmy, nie s± tylko biern± odpowiedzi± ustroju na zewnêtrzn± rytmikê stanów "jasno-ciemno". Ludzie, przebywaj±cy na Antarktydzie, w czasie wielomiesiêcznej nocy polarnej nie zmieniaj± swych g³ównych rytmów dzienno-nocnych, pomimo braku dnia. Sta³e pozostaj± rytmy 24-godzinne zwierz±t, trzymanych ca³e ¿ycie w ciemno¶ci. Biologiczny Zegar nie jest sterowany czynnikami zewnêtrznymi, choæ te ostatnie mog± zak³óciæ jego dzia³anie. Sterowanie wewnêtrznym czasem ¿ywego organizmu odbywa siê wewn±trz tego organizmu, w trakcie ewolucji nast±pi³o "oderwanie siê" od rytmów zewnêtrznych. Skoro przecie¿ tak jest, to co wyznacza bieg zegara biologicznego? Jest to obecnie jedna z najwiêkszych tajemnic ¿ycia...

Kolejne pytanie - gdzie zlokalizowany jest ów biologiczny odmierzacz czasu? Czy umiejscowiony jest w okre¶lonym narz±dzie, czy rozsiany jakby w ca³ym organizmie, a wewnêtrzne rytmy wyznaczane s± przez ogólny stan przemiany materii? Wedle do dzi¶ zdobytych informacji wydaje siê, ¿e ró¿ne "czê¶ci" biologicznego zegara znajduj± siê w ró¿nych miejscach cia³a. Istnieje zatem "co¶", co mo¿na nazwaæ zegarem, ale nie jest to umieszczone ¶ci¶le w danym miejscu, w jakim¶ narz±dzie. Ró¿nie to zreszt± bywa u ró¿nych gatunków.

Jakikolwiek by³by zreszt± mechanizm biologicznego zegara, w miarê badania tego zjawiska potwierdza siê idea, któr± wielu ludzi przeczuwa³o ju¿ od dawna (my¶lê, ¿e od czasów, kiedy zaczêli w ogóle obserwowaæ przyrodê i siebie): idea, ¿e rytmy odgrywaj± w ¿yciu rolê przeogromn±, w okre¶lony sposób rz±dz± ¶wiatem ¿yj±cym i nami samymi, rz±dz± zapewne ca³± przyrod±, tak¿e nieo¿ywion±. Inaczej mówi±c,  c y k l i c z n o ¶ æ  w przyrodzie jest zjawiskiem najg³êbszym i bardzo szczególnym! S±dzê, ¿e prawdziwe oblicze tego zjawiska dopiero wy³oni siê w miarê dalszych badañ i znowu zmieni nasze o rzeczywisto¶ci pojêcia.

Na razie wracam jeszcze na chwilê do dziwacznej szyszynki, maj±cej zwi±zek z pomiarami czasu.

U wielu zwierz±t w³a¶nie w szyszynce znajduje siê swoisty generator rytmów, co¶ w rodzaju centralnej sterowni biorytmami. Tak jest np. u ptaków. U ssaków, zatem i u ludzi, odpowiedzialny za pewne istotne rytmy wydaje siê nieco wiêkszy obszar mózgu, ale szyszynka produkuje swoisty "hormon rytmów", wspomnian± ju¿ melatoninê. To w³a¶nie melatonina reguluje u wielu ssaków czynno¶ci gruczo³ów p³ciowych, a wiêc i zachowania zwi±zane z rozrodem. Zatem szyszynka niew±tpliwie wp³ywa na stany emocjonalne, a emocje maj± zwi±zek z psychik± - znów potwierdza siê intuicja Kartezjusza...

Produkcja melatoniny zale¿y od ¶wiat³a, ¶wiat³o s³oneczne (i tak¿e sztuczne) produkcjê tê hamuje. Dlatego "hormon rytmów" najintensywniej wydzielany jest noc±, a zim± intensywniej ni¿ wiosn±. Dlatego czas trwania wydzielania melatoniny przez szyszynkê sygnalizuje wielu gatunkom nadej¶cie kolejnej pory roku, jakby "podpowiada", kiedy powinna siê zacz±æ ruja, a kiedy trzeba zmieniaæ futro na zimowe. Niedawno dopiero zauwa¿ono, ¿e wiele zwierz±t ro¶nie (przybiera na wadze) szybciej lub wolniej, zale¿nie od d³ugo¶ci dnia, a zatem i od pory roku. Takie sezonowe wahania przemiany materii równie¿ zwi±zane s± z melatonina. Wobec tego czyni siê ju¿ próby, by podawaniem melatoniny (lub substancji hamuj±cych jej produkcjê czy dzia³aj±cych przeciwstawnie) przy¶pieszaæ rozrost zwierz±t domowych, czy te¿ na przyk³ad porastanie ich we³n± (owce) lub futrem (norki). W ten sposób mo¿na np. zmusiæ biedne norki, by okry³y siê wspania³ym, zimowym futrem w ¶rodku gor±cego lata. Mo¿na tak¿e dzia³aniem melatoniny zmieniaæ - przyspieszaæ - cykle reprodukcyjne ró¿nych hodowanych zwierz±t.

Nie jest to wszystko dobrze zbadane; jak siê zdaje, mo¿liwo¶æ ingerencji w procesy fizjologiczne ¿ywych istot wyprzedza wiedzê o tych procesach. Jest to w naszych czasach czêste i czêsto niebezpieczne: co bowiem w koñcu wy³oni siê z eksperymentów, których efektów w pe³ni przewidzieæ nie mo¿na? A przecie¿ manipulacje melatonina i sztuczne wywo³ywanie aktywno¶ci lub spokoju szyszynki stosuje siê ju¿ i wobec ludzi. Funkcje ludzkiej szyszynki rozpoznane s± wci±¿ bardzo s³abo. Mo¿na siê domy¶laæ, ¿e poziom melatoniny we krwi wywo³uje sezonowe zmiany nastroju (np. depresje zimowe), ale nie jest pewne w stu procentach, co jest przyczyn±, a co skutkiem. Wiadomo, ¿e liczba chorób psychicznych (przyjêæ do szpitali psychiatrycznych), samobójstw - wzrasta w "ciemnych" porach roku, zaburzeñ psychicznych bywa tak¿e wiêcej np. w Europie pó³nocnej ni¿ w po³udniowej. Byæ mo¿e, jest to nawet wysoce prawdopodobne, ma to zwi±zek z d³ugo¶ci± dnia, ilo¶ci± ¶wiat³a. Jedna z firm w USA prowadzi ju¿ do¶wiadczenia z blokowaniem u ludzi w stanie depresji wydzielania siê melatoniny - ma to wywo³ywaæ u nich - jak powiadaj± eksperci - "wiosenn± rado¶æ". Inna firma, w Australii, szykuje siê do wprowadzenia melatoniny jako leku przeciw tzw. sko³owaceniu po podró¿y, to znaczy przeciw "rozchwianiu" naszego organizmu przy nag³ej zmianie stref czasowych albo podczas pracy wielozmianowej. "Hormon rytmów" okazuje siê te¿ pomocny przy zwalczaniu bezsenno¶ci.

Zreszt± coraz wiêcej schorzeñ i zaburzeñ psychiki, niemo¿no¶ci w przystosowaniu siê do trudnych sytuacji, stanów zniechêcenia i smutku wywodzi siê z rozregulowania naszych wewnêtrznych rytmów. Byæ mo¿e uzyskanie wp³ywu na szyszynkê pozwoli³oby unikaæ tych gro¼nych skutków wspó³czesnej cywilizacji i tempa ¿ycia, u³atwi³oby wyzwalanie owego czego¶ tak nam potrzebnego, a zanikaj±cego - rado¶ci ¿ycia. Czy przecie¿ rado¶æ ¿ycia mia³aby zale¿eæ od dzia³ania gruczo³u wielko¶ci ziarnka grochu, ukrytego w ¶rodku naszego mózgu?

To pewne, ¿e biologiczne korzenie naszej natury powoduj± ci±¿enie ku ¶wiat³u i niepokoje w ciemno¶ciach, a biorytmy, sterowane "biologicznym zegarem" wp³ywaj± bardzo silnie na nasze nastroje i dzia³ania. Mam jednak wra¿enie, ¿e zafascynowani mo¿liwo¶ciami biologicznych manipulacji mo¿emy z czasem zacz±æ lekcewa¿yæ inne ¼ród³a woli dzia³ania i rado¶ci ¿ycia i wówczas dopiero poniesiemy prawdziw± klêskê.

 

Maciej I³owiecki "Figle naszego wieku" 1992



Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 25, 2012, 09:46:52
Hormony i organy s± jakby "manipulatorami" materii o¿ywionej , ale u podstaw le¿± wci±¿ niepoznane procesy energetyczne
Szyszynka czy tam inny neuron to s± atrybuty zewnêtrzne czego¶ znacznie potê¿niejszego.

Zreszt± w ka¿dej komórce cia³a zachodz± zdumiewaj±ce naukowców procesy .
Komórka nie jest rozwodnion± papk± ledwo zarysowanych organów. Wprawdzie nie ma ostrych granic, ale posiada "szkielet"  , a fachowo - cytoszkielet. Ów szkielet jest dynamiczny . Non stop siê przebudowuje. Wed³ug jakich instrukcji, sk±d pochodzi informacja, jak kr±¿y ?
Nie wiemy. Ludzie s± na etapie stwierdzenia, ¿e to cz±steczki kwasów ATP decyduj±. To tak, jakby powiedzieæ, ¿e samochód wie dok±d zawie¼æ pasa¿era ;)

Dopiero poznajemy, ¿e to, z czego zbudowany jest cytoszkielet to mikrotubule (obecne te¿ w ca³ym systemie nerwowym). One to konstruuj± i dekonstruuj± siê w wyniku oddzia³ywania spójnej informacji przenoszonej drog± "radiow±" a ¶ci¶lej - rezonansem biologicznym. Zapis o tym gdzie ma siê zbudowaæ cytoszkielet jest obecny w obrêbie ca³ego organizmu jednocze¶nie . Ten proces zosta³ do¶æ dobrze opisany, tylko wniosków niektórzy naukowcy boj± siê wyci±gaæ, bo oznacza³oby to, ¿e ¿ycie biologiczne jest WYNIKIEM istnienia sieci logistyki poza materi±, jakby informacj± obecn± na matrycy zapisanej wszêdzie w Przestrzeni.

"Fizycznymi" no¶nikami tej informacji s± miêdzy innymi biofotony czyli fotony ¶wiat³a emitowane przez DNA, ale nie tylko te. W mikrotubulach wykryto czêstotliwo¶ci fal ¶wiat³a odpowiadaj±ce ró¿nym harmonicznym warto¶ciom. Mo¿liwe, ¿e mikrotubule pe³ni± rolê  tub rezonansowych, czyli  "wzmacniacza" owej informacji.

Skupiaj±c siê na szyszynce czy melatoninie badamy narzêdzia, a tu trzeba "z³apaæ za rêkê" u¿ytkownika narzêdzi ;)

Oczywi¶cie nie da siê go z³apaæ, ale choæ podejrzeæ jak to siê wszystko dzieje, jak splata . Zrozumieæ , aby nie eksperymentowaæ psuj±c narzêdzia, które ju¿ istniej±, a po prostu z nich korzystaæ.


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 25, 2012, 10:14:23
east

Cytuj
Dopiero poznajemy, ¿e to, z czego zbudowany jest cytoszkielet to mikrotubule (obecne te¿ w ca³ym systemie nerwowym). One to konstruuj± i dekonstruuj± siê w wyniku oddzia³ywania spójnej informacji przenoszonej drog± "radiow±" a ¶ci¶lej - rezonansem biologicznym. Zapis o tym gdzie ma siê zbudowaæ cytoszkielet jest obecny w obrêbie ca³ego organizmu jednocze¶nie . Ten proces zosta³ do¶æ dobrze opisany, tylko wniosków niektórzy naukowcy boj± siê wyci±gaæ, bo oznacza³oby to, ¿e ¿ycie biologiczne jest WYNIKIEM istnienia sieci logistyki poza materi±, jakby informacj± obecn± na matrycy zapisanej wszêdzie w Przestrzeni.

"Fizycznymi" no¶nikami tej informacji s± miêdzy innymi biofotony czyli fotony ¶wiat³a emitowane przez DNA, ale nie tylko te. W mikrotubulach wykryto czêstotliwo¶ci fal ¶wiat³a odpowiadaj±ce ró¿nym harmonicznym warto¶ciom. Mo¿li biologiczne jest podporz±dkowane we, ¿e mikrotubule pe³ni± rolê  tub rezonansowych, czyli  "wzmacniacza" owej informacji.

To bardzo wa¿ne spostrze¿enie, ¿ycie biologiczne jest podporz±dkowane wzorcowi zapisanemu w matrycy nad przestrzennej tworz±cej pole morfogenetyczne z którym jest zestrojone ka¿de DNA ¿ywego organizmu.
Ale pamiêtaæ trzeba i¿ wymiary ( inaczej przestrzenie wibracyjne) w których  rozwija siê ¿ycie s± po³±czone z wzorcami ¿ycia stworzonymi dla siebie. To bardzo skomplikowane procesy zawarte we wzorcach gdy wype³niaj± siê ca³kowicie energi± ¶wiat³a  powoduj± przeniesienie kolejnych cykli ¿ycia w wy¿sze wymiary sprzyjaj±ce ich rozwojowi.
Czyli tak naprawdê o wszystkim decyduje ilo¶æ ¶wiat³a , ale ciemno¶æ , jego brak  jest równie¿ niezbêdna w tych procesach gdzie on utrwala zapis. Identycznie jak dzieje siê to w procesach fotograficznych z udzia³em papieru ¶wiat³o czu³ego.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 25, 2012, 10:43:05
@Kiaro
Cytuj
Ale pamiêtaæ trzeba i¿ wymiary ( inaczej przestrzenie wibracyjne) w których  rozwija siê ¿ycie s± po³±czone z wzorcami ¿ycia stworzonymi dla siebie

To co napisa³a¶ to jedynie za³o¿enie. Kiedy nie ma Ciebie, bo na przyk³ad ¶pisz, to ¿ycie biologiczne nie pracuje dla Ciebie. Ono po prostu pracuje , a nawet bardziej wydajnie bo siê regeneruje, wzmacnia wtedy. W takim stanie nie-rozdzielenia , kiedy nic i nikt nie przeszkadza ¿ycie mog³oby trwaæ bardzo d³ugo. I tak jest, choæby podczas hibernacji.

Przej¶cie na inny poziom "od¶wie¿ania ekranu" czyli nowe czêstotliwo¶ci je¶li siê odbêdzie to poprzez reorganizacjê pracy organizmu w ca³o¶ci natychmiastowo na poziomie komórkowym. Po prostu ¦wiadomo¶æ przestawi ca³y organizm i ca³± jego gospodarkê na zupe³nie nowe zakresy i ma do tego narzêdzia (opisany system nerwowy, budowa komórki, etc . Nie bierzesz w tym ¿adnego udzia³u TY , Kiaro, ani na prawdê nikt.

Ludzie dopiero dowiaduj± siê jak s± sami zbudowani i od czego ta budowa zale¿y, a przecie¿ ewolucja dzieje siê od zawsze niezale¿nie od chciejstwa lub widzimisiê Pana czy Pani.
Cytuj
gdy wype³niaj± siê ca³kowicie energi± ¶wiat³a  powoduj± przeniesienie kolejnych cykli ¿ycia w wy¿sze wymiary sprzyjaj±ce ich rozwojowi.
Tak, zapewne ¶wiat³o bierze wa¿ny udzia³ w przemianie. ¦wiat³o ,które dociera ze S³oñca na t± planetê jest budulcem materii, ale do tego potrzeba jeszcze ca³ej logistyki. ¯ycie jest logiczne, jest zorganizowane i harmoniczne. Ono nie pope³nia b³êdów. Testuje. Test pt "cz³owiek" dobiega koñca i na prawdê nikt z tym niczego nie mo¿e zrobiæ. I to nie jest smutna wiadomo¶æ , przeciwnie.

¯ycie, które siê przejawia równie¿ przez "Twoj±" formê stoi za wszystkim co siê dzieje, a to potê¿ny sprzymierzeniec ;D


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 25, 2012, 11:04:35
east

Cytuj
Nie bierzesz w tym ¿adnego udzia³u TY , Kiaro, ani na prawdê nikt.
Ale¿ Ty tylko nie wiesz ¶wiadomie i¿ bierzesz udzia³ we wszystkich procesach zachodz±cych podczas snu, wiêkszo¶æ ludzi tego nie wie do pewnego momentu , powiedzmy  przebudzenia. Ja ju¿ od dawna wiem i aktywnie uczestniczê w tych procesach , podejmuj±c ró¿ne decyzje absolutnie ¶wiadomie. Co nie znaczy i¿ w 100% przenoszê t± wiedzê do pamiêci po wybudzeniu , ale du¿o tak.
Incepcja jest jak najbardziej realna, dziêki wiedzy o niej i u¿yciu jej mo¿na zupe³nie ¶wiadomie wp³ywaæ na cudzy nie¶wiadomy sen , gorzej jak sie trafia na ¶pi±cych ¶wiadomie.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 25, 2012, 11:40:15

Ale¿ Ty tylko nie wiesz ¶wiadomie i¿ bierzesz udzia³ we wszystkich procesach zachodz±cych podczas snu, wiêkszo¶æ ludzi tego nie wie do pewnego momentu , powiedzmy  przebudzenia. Ja ju¿ od dawna wiem i aktywnie uczestniczê w tych procesach , podejmuj±c ró¿ne decyzje absolutnie ¶wiadomie. Co nie znaczy i¿ w 100% przenoszê t± wiedzê do pamiêci po wybudzeniu , ale du¿o tak.
Incepcja jest jak najbardziej realna, dziêki wiedzy o niej i u¿yciu jej mo¿na zupe³nie ¶wiadomie wp³ywaæ na cudzy nie¶wiadomy sen , gorzej jak sie trafia na ¶pi±cych ¶wiadomie.


To bardzo interesuj±cy temat na nowy w±tek .

Znaczy³oby to, ¿e ludzie we ¶nie s± poddawani ..hmhmhm, ¶wiadomej manipulacji przez jakie¶ obce byty ? Czy mo¿e jednak, pomimo odp³yniêcia w sen, cia³o ,umys³, mózg , serce, s± jako¶ chronione przed obc± ingerencj± ?

W³a¶ciwie to ¶wiadomo¶c nie ustaje dzia³aæ nigdy, poniewa¿ nawet we ¶nie organy pracuj±, a koordynacja pracy komórek nie ustaje. ¦wiadomo¶æ sama ¿yje to ¿ycie w tym ciele bez "Mojego" w tym udzia³u i jest tym samym najlepszym zabezpieczeniem , poniewa¿ nikt nie  ma czym manipulowaæ w ciele , kiedy nie ma w nim "mnie".

Dopiero powrót na scenê JA przejmuje -czy raczej zak³óca - pewne obszary funkcjonowania. I to w³a¶nie dopiero wtedy, podczas aktywno¶ci JA , mo¿liwa jest manipulacja.

Gdyby to by³o mo¿liwe podczas snu, to ludzie masowo byliby jak owi surogaci , przeprogramowywani.

Czy sugerujesz , ¿e to siê dzieje ?
Pytanie pad³o bo mo¿liwe, ¿e masz te¿ racjê.

Cytuj
Ja ju¿ od dawna wiem i aktywnie uczestniczê w tych procesach , podejmuj±c ró¿ne decyzje
Jednak¿e bardziej prawdopodobne jest to, ¿e przy rozpoznaniu, i¿  JA jest dysfunkcj±  (obcym implantem), to to, co Ty nazywasz Przebudzeniem, jest dodatkow± , przed³u¿on± form± manipulacji poniewa¿ to w³a¶nie TY podejmujesz decyzje na temat procesów we ¶nie (jak mo¿na by zrozumieæ).

Natomiast przeciêtny cz³owiek we ¶nie pogr±¿ony ca³kowicie ufa ¿yciu, ¦wiadomo¶ci, która przejmuje dowodzenie w ludzkiej formie.

Je¶li "sob±" nazwaæ ¦wiadomo¶æ to wtedy tak, naturalnym jest zaufanie i nie ma potrzeby dodatkowego grzebania przy procesach. Po co ? W jakim celu ?


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Wrzesieñ 25, 2012, 19:08:00
Cytat: east
To bardzo interesuj±cy temat na nowy w±tek .

Taki w±tek ju¿ istnieje >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=5257.0).


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Wrzesieñ 25, 2012, 19:30:58
Cytuj
Znaczy³oby to, ¿e ludzie we ¶nie s± poddawani ..hmhmhm, ¶wiadomej manipulacji przez jakie¶ obce byty
Nie szacowny nie s± a na pewno nie wszyscy.
Powiedz sam szacowny komu by¶ uwierzy³ najpewniej ;)
Dobra wiem mnie  ;D no ale po mnie komu?
Ano sobie, sobie szacowny ;D
Wiêc jak we ¶nie otrzymujesz informacje od siebie tzn swojej ¶wiadomo¶ci wewnêtrznej to ..
to hm mo¿e ona nie wie, ¿e Ciê niema  ;D
W ka¿dym razie sobie chyba powiniene¶ zaufaæ mimo ¿e Cie nie ma ;D
No ale s± tacy co ich nie ma i s± tacy co s±
Dla ka¿dego co innego ;D
to pa  ;D


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Wrzesieñ 25, 2012, 20:59:52
@Przebi¶nieg
Cytuj
W ka¿dym razie sobie chyba powiniene¶ zaufaæ mimo ¿e Cie nie ma
Zaufanie do ¿ycia JEST , braciaku, w³a¶nie dlatego, ¿e nie ma tego, który kombinuje jakby tu siê wymigaæ  poprzez bycie w oddzieleniu jako osobne JA.
JA nie istnieje, st±d zaufanie staje siê niewymuszone, naturalne i powszechne, a nie tylko pod warunkiem, ¿e jakiemu¶ "mnie" to pasuje ze wzglêdu na korzy¶ci.


Tytu³: Odp: SZYSZYNKA -Melanina i "Grzyb Wodny"
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Wrzesieñ 26, 2012, 17:23:32
Jak na kogo¶ kogo nie ma ca³kiem ca³kiem ;D
Dodam tylko, ¿e tez lubiê obserwowaæ my¶li zastanawiaæ siê i odczówaæ nad zasadno¶ci± ich pojawienia i czasem zadaje pytanie jak ta informacja, która przysz³a do mnie wygl±da³a, pachnia³a, gra³a i o oczym opowiada³a u samego ¼ród³a ;D
Czasem porównuje je i widzê jak to u mnie z odbiorem  ;D
to pa ;D


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team wypadynaszejbrygady gangem watahaslonecznychcieni maho