Niezależne Forum Projektu Cheops

Z okreÂśleniem BiaÂłego Brata z Astralu wobec St. Germain spotykam siĂŞ po raz pierwszy, moÂżecie przybliÂżyĂŚ jaka opcja to gÂłosi?  Odczuwam jakieÂś negatywne konotacje w tym, skÂąd one pochodzÂą?

Niestety, ja nie mogê, bo zwyczajnie nie pamiêtam gdzie o tym czyta³am, b¹dŸ s³ucha³am. Za du¿o tych ró¿nych informacji.
CoÂś mi chodzi po gÂłowie, Âże na naszym starym forum teÂż chyba toczyÂła siĂŞ o tym dyskusja, ale nie chce mi siĂŞ szukaĂŚ.

Poza tym, Âżadne przekazy ani konotacje ciĂŞ nie zbawiÂą. To moÂżesz zrobiĂŚ sam osobiÂście, pod warunkiem,
Âże cokolwiek wymaga zbawienia.  :D

To pa  ;D

OczywiÂście nie o zbawienie chodzi, tylko o informacjĂŞ, ktĂłra stoi za wiedzÂą. Przekazy takie czy inne zbawiĂŚ nikogo nie mogÂą, ale mogÂą byĂŚ inspiracjÂą dla dalszych dociekaĂą.

Dariusz
To luks bo mnie rozdraÂżnia np nieÂświeÂże piwko ;D
Dobrze jak siĂŞ do informacji podchodzi neutralnie szacowny, a czy nam siĂŞ to udaje to sami najlepiej wiemy prawda ;D
Szacowny blu troszkĂŞ jesteÂś na forum (chyba dÂłuÂżej niÂż ja) wiĂŞc powinie nieÂś juÂż poznaĂŚ wielce szacowna ptak ;D
Ta nazwa BiaÂły Brat z astralu to maÂła kpina z jego znaczy tego Saint Germaina uczciwoÂści ;D
Dodam, Âże podpisze siĂŞ pod tym co napisaÂła wielce szacowna o uczciwoÂści wiĂŞkszoÂści tych z astralu ;D
to pa ;D

Saint German i Bia³e Bractwo to zapewne ta sama klika. Ich uczciwoœÌ jest wprost proporcjonalna do ich wzglêdem nas zamiarów, a te, przynajmniej wg mnie, nie s¹ pozytywne.
O Bia³ym Bractwie zacz¹³ wspominaÌ En-Ki z przekazów Pani Lucyny.
Wg tych informacji byli to bardzo nam przyjaÂźni Orionidzi. OczywiÂście tylko wg nich.
Moim zdaniem owi Orionidzi to ogromne spÂłaszczenie tematu, bo tam (w Orionie) znajduje siĂŞ bardzo duÂżo rĂłznych kultur.
Tak wiêc Biali Bracia, jak niektórzy ich nazywaj¹, to Anunnaki, a jeszcze precyzyjniej, to frakcja zbuntowanych Anunnaki, czyli ci, którzy nam¹cili i wci¹¿ m¹c¹ na Ziemi, choÌ ju¿ mniej ni¿ Zeta i Drako.

ChciaÂłbym rozjaÂśniĂŚ sobie tego St Germain'a w kontekÂście BiaÂłego Bractwa. Stare forum juÂż nie chodzi, a archiwum, ktĂłre zrobiÂł tom1ek i umieÂściÂł na dino teÂż jest nieaktualne. Ma moÂże ktoÂś ten plik ÂściÂągniĂŞty na kompa?

(http://s1.netlogstatic.com/pl/p/oo/72559091_5470223_3428492.jpg) Mistrz, mistrzem, tylko co robi ten znak planety Nibiru nad gÂłowÂą :o

(http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSzzEJoAwaIKj14uuus60uHHcWRerLidL7BTBBiY73kaH2MCO9kgZ_JCJ375w)  Sumeryjski symbol planety przejÂścia Nibiru.

Na starym forum, akurat tych informacji najprawdopodobniej nie znajdziesz, tak daleko jeszcze wĂłwczas nie siĂŞgaliÂśmy.  ;)
Informacje, jakie zamieÂściÂłem w innym wÂątku:


s¹ tylko moimi przemyœleniami, choÌ wysnutymi z wielu ró¿nych lektur.
O samym S.G ciekawie pisz chyba L Klimek w swoich ksi¹¿kach o bogach.

Przejaw Âżycia zewnĂŞtrznego jest tylko stale zmieniajÂącym siĂŞ obrazem, jaki stworzyÂł zewnĂŞtrzny umysÂł, cheÂłpiÂący siĂŞ tym, Âże jest prawdziwym aktorem. Tak wiĂŞc uwaga stale skierowana na wyglÂąd zewnĂŞtrzny, ktĂłry zawiera jedynie niedoskonaÂłoÂści, jest tym co spowodowaÂło, Âże dzieci Boga zapomniaÂły o swej wÂłasnej BoskoÂści do ktĂłrej powinny znĂłw powrĂłciĂŚ.
 
BĂłg jest DawcÂą, OdbiorcÂą, Panem i jedynym zarzÂądcÂą wszelkiej Inteligencji, Substancji, Energii i ObfitoÂści jaka istnieje we WszechÂświecie. JeÂżeli dzieci Boga nauczyÂłyby siĂŞ dawaĂŚ jedynie z powodu radoÂści dawania, czy to miÂłoÂści, pieniĂŞdzy, usÂług czy czegoÂś innego, w Âżyciu zewnĂŞtrznym nie brakowaÂłoby niczego.
 
NieszczĂŞÂściem dla ludzkoÂści, ktĂłre powoduje tyle bezpodstawnego egoizmu i wzajemnego potĂŞpiania miĂŞdzy jednÂą a drugÂą osobÂą, jest chĂŞĂŚ posiadania wspaniaÂłego bÂłogosÂławieĂąstwa Boga tylko dla siebie.

SAINT GERMAIN
Z£OTA KSIÊGA

Januszu, jest pewne, Âże mistrz tego  portretu nie namalowaÂł, trudno mi teÂż powiedzieĂŚ z jakiego okresu to malowidÂło pochodzi. JeÂśli przyj¹Ì za prawdĂŞ, to, co gÂłoszÂą ci zza zasÂłony, to bardzo barwna i aktywna postaĂŚ, moÂże najbardziej aktywna ze wszystkich mistrzĂłw. UÂżywa nazwiska z czasĂłw gdy byÂł hrabiÂą przed rewolucjÂą FrancuskÂą i spokojnie moÂżna powiedzieĂŚ, Âże byÂł zwiÂązany z wÂładcami i elitami europejskimi. Ten wizerunek bardziej mi pasuje do amerykaĂąskich masonĂłw, takie skojarzenie.
Rzekomymi biografiami wcieleĂą, czy "objawieĂą" St Germain'a moglibyÂśmy zapeÂłniĂŚ caÂłe forum.

Zacznijcie analizowaĂŚ sÂłowa informacji i ich znaczenia dawne , a nie wspó³czesne, bowiem " w niebo wstÂąpiony mistrz..." to nie znaczy iÂż Âżywcem zabrali go gdzieÂś w przestrzeĂą nieba duchowego jako czÂłowieka....  To znaczy iÂż ten czÂłowiek staÂł siĂŞ mistrzem zakonnym , i poznaÂł wiedzĂŞ najwyÂższÂą dostĂŞpnÂą czÂłowiekowi w danym wtajemniczeniu. OkreÂślenie "niebo" jest we wtajemniczeniach najwyÂższym poziomem wtajemniczenia w  wiedzĂŞ tajemnÂą, inaczej nie rozpowszechnianÂą poza organizacjÂą.

Ale sÂą ludzie , ktĂłrzy specjalnie utrzymujÂą te mityczne informacje o nadzwyczajnoÂściach Âżeby siĂŞ dowartoÂściowaĂŚ i czerpaĂŚ korzyÂści z nich dla siebie. Zatem tworzÂą mity z mitĂłw , bajki z bajek.....
Znak ktĂłry was tak zastanawia jest symbolem otworzenia w sobie dostĂŞpu do depozytu wiedzy w szyszynce , czyli inaczej osobistej Akaszy lub Szambali.


Kiara :) :)

(http://swietageometria.info/iu/?di=EG3T)

@Kiara

I znĂłw jakieÂś "znaki dostĂŞpu" i kombinacje wyÂższoÂści najwyÂższej nad najwyÂższymi, w kierunku wyÂższych gĂŞstoÂści gdzieÂś tam stÂąd za siedmioma wibracjami i dziewiĂŞcioma Szamba(la)mi.

Daj juÂż spokĂłj Kiaro tym kreacjom wyimaginowanych ÂświatĂłw i zaÂświatĂłw. To wszystko, co JEST  caÂła wiedza, w caÂłej Naturze jest dostĂŞpna i niczym nieograniczona. Jest TU i TERAZ.

Jedyne ograniczenia do tej wszechdostĂŞpnej wiedzy to TY (czyli wyobraÂżenia na swĂłj temat tego kim jesteÂś) oraz  forma ktĂłra niejako "tuneluje" ÂŚwiadomosĂŚ poprzez jej  biologiczne siĂŞ wyraÂżanie w ten lub inny sposĂłb.

Na stan tej formy w 99% wpÂływ ma ÂŚwiadomoœÌ - w procesie zachodzÂących przemian -  a w tym jednym procencie to lepiej aÂżeby teÂż nikt nie mieszaÂł , bo wyjœÌ moÂże "potworek" ;)

Tak masz racjĂŞ  jest to wiedza pentagramu zdeponowana w materii. To ona niÂą zawiaduje i ona powoduje jej zmiany. OczywiÂście wszystko jest symboliczne dla uÂłatwienia zrozumienia CzÂłowiekowi myÂślÂącemu.

Kiara :) :)

Ró¿okrzy¿
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3%C5%BCokrzy%C5%BC

(http://www.crystalinks.com/rosicrucian.gif) (http://www.lifetechnology.com/images/rosicrucian.gif)

Tak sie sklada, ze interesuje sie symbolami w celu uzdrawiania. Po wielomiesiecznych studiach nad tym zagadnieniem (lacznie z wyrzuceniem pieniedzy w bloto, czyli zakup "rzekomych" uzdrawiajacych kart) stwierdzam wszem i wobec, ze kazdy znak, czy tez symbol bedzie oddzialywal tak jak go operator zaprogramuje.
A jesli juz chodzi o odganienia zlych mocy, to nalezy zwrocic uwage na ruch!! Rachunek wektorowy. Samo polozenie "znaku" niczego nie zdziala:)
Tu chodzi o wlozenie (transmisja) swoich szczerych intencji w czynnosc.
A przede wszystkim wazna jest praca ciala.

WniebowstÂąpieni Mistrzowie – BiaÂłe Bractwo

Wielkie BiaÂłe Bractwo to ruch duchowy zaÂłoÂżony czy raczej odnowiony przez egipskiego faraona imieniem Tutmosis III (1504-1447 p.e.ch.). Faraon ten zgromadziÂł byÂł Ăłwczesnych wtajemniczonych i utworzyÂł bractwo ÂświatÂłoÂści jako organizacjĂŞ inicjacyjnie hierarchicznÂą, zakonnÂą i braterska zarazem. Tutmosis III byÂł Wielkim Mistrzem BiaÂłego Bractwa…
 
Wielki Mistrz Bia³ego Bractwa nada³ jednolite Prawo Bo¿e obowi¹zuj¹ce wszystkich cz³onków i czyni¹ce z powsta³ego Zakonu prawdziw¹ mistyczn¹ organizacjê poœwiêcon¹ Czystej Drodze Bo¿ej. Wzorem tego doskona³ego Bractwa Zakonnego zorganizowany zosta³ póŸniejszy znacznie Zakon Moj¿eszowy Hebrajczyków w którym znaleŸÌ mo¿na pozosta³oœci idei, praw i regu³ Wielkiego Bia³ego Bractwa.
 
SiedemdziesiÂąt lat po owych wydarzeniach, w paÂłacu krĂłlewskim w Tebach przyszedÂł na Âświat faraon znany jako Amenhotep IV. ZostaÂł on najÂświatlejszym czÂłowiekiem BoÂżym i prorokiem w swej epoce… Tarcza sÂłoĂąca ustanowiona zostaÂła na powrĂłt jako symbol jedynego Boga, StwĂłrcy WszechÂświata….
 
KaÂżdy kandydat do Wielkiego BiaÂłego Bractwa stajÂąc przed oÂłtarzem kamiennym postawionym pomiĂŞdzy Âłapami Wielkiego Sfinksa (Symbol DoskonaÂłego Mistrza MÂądroÂści) skÂładaÂł uroczystÂą przysiĂŞgĂŞ, ktĂłrej nie wolno juÂż byÂło porzuciĂŚ ani zÂłamaĂŚ, gdyÂż zgodnie z odwiecznym Prawem BoÂżym, kaÂżdy kto zÂłamie przysiĂŞgĂŞ danÂą Bogu zmarnieje, a jego imiĂŞ zostanie wymazane z KsiĂŞgi ÂŻycia.”
Pytanie.....Tarcza sÂłoneczna czy planeta Nibiru miejsce pochodzenia bogĂłw? ???

http://www.himavanti.org/pl/c/ezoteryka-serca/058-wielkie-biale-bractwo-zakon-misterium

Dzisiaj mamy caÂła sieĂŚ szkĂłl i instytucji w tym The Summit Lighhouse oraz  Organizacje oficjalnie zwiÂązane z Summit Lighthousep.

Cudowny CzÂłowiek Europy Saint Germain
Przewodnikiem duchowym Wieku Wodnika jest obecnie WniebowstÂąpiony Mistrz Saint Germain, znany XVIII-wieczny artysta i alchemik, czĂŞsto uwaÂżany za cudotwĂłrcĂŞ i nieÂśmiertelnego.
 
WedÂług nauczania Summit Lighthouse jest on rĂłwnieÂż autorem sztuk Szekspira oraz indukcyjnej metody myÂślenia naukowego przedstawionej przez Saint Germaina w jego wcieleniu jako Francis Bacon w jego licznych pismach filozoficznych. JĂŞzyk angielski jest podstawa literatury i nauki Wieku Wodnika, zostaÂł udoskonalony przez Francisa Bacona przed nadejÂściem nowej ery.

WniebowstÂąpienie
 
Celem ka¿dej duszy ludzkiej jest wyrwanie z krêgu ponownych narodzin poprzez reinkarnacje oraz osi¹gniecie pe³nego zjednoczenia z Bogiem, który indywidualizuje siê dla ka¿dego cz³owieka jako jego w³asna Potê¿na ObecnoœÌ "JAM JEST". Ten proces nosi nazwê wniebowst¹pienia.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Summit_Lighthouse

Ten fragment twojej informacji wyjaÂśnia dlaczego Jezus i MM byli i sÂą nadal poza Âżydowskim krĂŞgiem Âżycia.



BiaÂłe Braterstwo  to inaczej Zakon EsseĂączykĂłw do ktĂłrych naleÂżeli Jezus i MM, Jezus przekazywaÂł wiedzĂŞ BiaÂłego Braterstwa ludziom zwykÂłym , ktĂłrzy zechcieli iœÌ drogÂą rozwoju duchowego, a nie tylko wybranym kapÂłanom i moÂżnowÂładcÂą.
Czyli wedle zasad Prawa MojÂżeszowego zÂłamaÂł ich uroczystÂą przysiĂŞgĂŞ strzeÂżenia tajemnic B.B. ( zresztÂą ja robiĂŞ dokÂładnie to samo obecnie przekazujÂąc mojÂą wiedzĂŞ), co za to groziÂło?" kaÂżdy kto zÂłamie przysiĂŞgĂŞ danÂą Bogu zmarnieje, a jego imiĂŞ zostanie wymazane z KsiĂŞgi ÂŻycia."

Trzeba jeszcze wiedzieæ , co to jest KSIÊGA ¯YCIA i co to znaczy byæ z niej wymazanym? I jeszcze jedna wa¿na sprawa , gdzie znajdowa³a siê ta pami±tkowa "Ksiêga ¯ycia"?

O tym napiszê trochê póŸniej bardziej dok³adnie.

Nie mniej jednak zapis w  "KsiĂŞdze ÂŻycia" w zrozumieniu Âżycia fizycznego to zarĂłwno kontynuowanie linii rodowej z przekazem swojego DNA jak i zachowanie pamiĂŞci o danym czÂłowieku w historycznym  jej zapisie.

Jak moÂżna byÂło wymazaĂŚ  istnienie CzÂłowieka z KsiĂŞgi Âżycia? Czy mogÂła to spowodowaĂŚ jego ÂśmierĂŚ fizyczna? Nie , to zbyt maÂło, bowiem wiadomo byÂło i jest iÂż Âżycie fizyczne czÂłowieka jest ograniczone czasem, kaÂżdy kto siĂŞ urodziÂł musi umrzeĂŚ.  Jest to naturalne prawo istnienia jednej ga³êzi na drzewie Âżycia. Zabicie czÂłowieka nie powoduje wymazanie go ( jego linii rodowej z ksiĂŞgi wiecznego Âżycia). Jedynym skutecznym sposobem jest pozbawienie go moÂżliwoÂści posiadania potomstwa kontynuujÂącego Âżycie  jego linii  rodowej jeÂżeli jeszcze go nie ma, a w wypadku posiadania zbicie spadkobiercĂłw rodowych,by byÂł wymazany caÂłkowicie  z ksiĂŞgi Âżycia ten na ktĂłrego wydano  taki wyrok.

W tym wypadku nie chodziÂło o spadkobiercĂłw w linii mĂŞskiej ( ÂŻydzi uznajÂą - zgodnie z prawdÂą iÂż linia rodowa jest przekazywana przez matkĂŞ), wystarczyÂło zabiĂŚ dzieci pÂłci ÂżeĂąskiej i dokonaĂŚ kastracji ojca ( czego dokonano na Jezusie) by byÂł on wymazany z ksiĂŞgi Âżycia. Czyli  pozbawiony kontynuowania swojej linii rodowej.
NastĂŞpnie wymazywano wszelakie Âślady zapisane o Âżyciu tego CzÂłowieka, nie wymawiano jego imienia i nie powtarzano w Âżadnych urzĂŞdowych zapisach. Taki akt byÂł caÂłkowitego  wymazaniem CzÂłowieka z KsiĂŞgi ÂŻycia , dokonano tego czynu w stosunku do Jezusa i Marii Magdaleny, z tego powodu tak bardzo maÂło zapisanych ÂśladĂłw w historii przetrwaÂło na ich temat. Gdy tylko byÂły odnajdowane niszczono je systematycznie i ukrywano przed potomnymi zacierajÂąc historyczne Âślady ich istnienia.

Jezus byÂł kapÂłanem Âżydowskim doskonale znaÂł zasady prawne, wiedziaÂł co  czeka jego MariĂŞ MagdalenĂŞ i ich cĂłrkĂŞ SarenĂŞ. Z tego powodu ukryÂł cĂłrkĂŞ w odlegÂłej i niedostĂŞpnej Oazie Siwa na morzu piasku, w miejscu g³ównej ÂświÂątyni EsseĂąskiej czyli pradawnego  BiaÂłego Braterstwa.

I jeszcze jedna waÂżna sprawa , gdzie znajdowaÂła siĂŞ ta pamiÂątkowa "KsiĂŞga ÂŻycia"? powiedziane jest Âże w "niebie" tam dokonywano zapisĂłw i tam wymazywano wiedzĂŞ o czÂłowieku.

WiedzieĂŚ jednak trzeba iÂż "NIEBO" w tamtych czasach byÂło odpowiednikiem najwyÂższej hierarchij zakonnej , czyli jak dla krk Watykan. W "Niebie" g³ównÂą  wÂładzĂŞ sprawowaÂł "Ojciec NIEBIESKI czyli BÓG " i arcykapÂłani decyzje g³ówne podejmowali razem z 7 przedstawicielami dwu stronnictw ( Lewitow i SadokitĂłw) oraz Sanhedrynem. Wyroki zapadajÂące w "Niebie" byÂły nie odwoÂłalne.

Zatem kogo nie zapisano na kolejny rok w "KsiĂŞdze ÂŻycia" w "NIEBIE" byÂł skazy na zapomnienie , a czĂŞsto rĂłwnieÂż na zatrzymanie jego linii Âżycia, czyli ÂśmierĂŚ ÂżeĂąskich potomkĂłw i kastracjĂŞ.
Okrutne byÂły to wyroki, poniewaÂż od dawna Sanhedryn nie miaÂł prawa skazywania ludzi na ÂśmierĂŚ fizycznie, nie mĂłgÂł tego rownieÂż zrobiĂŚ ni w stosunku do Jezusa , ni do Marii Magdaleny.

Korzystali  ze stosowania energetycznych strzaÂł "Pulsa diNura" ale one nie dziaÂłaÂły ni na Jezusa ni na MariĂŞ MagdalenĂŞ, zastosowano wiĂŞc wymazanie z "KsiĂŞgi ÂŻycia"

Kiara :) :)

ps. proszĂŞ zostawiĂŚ ten post w tym miejscu.

a co z bialym bractwem ma wspolnego nommo >?:)

(http://randal-johnson.net/Mysteries/Dogon/images/nommoarchetype.jpg)

Natomiast BiaÂłe Bractwo, o ktĂłrym opowiada Enki - Samuel przez p. ÂŁobos to organizacja pozaziemska, ktĂłra wystĂŞpowaÂła w dwĂłch miejscach tzn.  w konstelacji Oriona oraz na planecie nazwanej przez Enki'ego "NiebiaĂąskÂą" rzekomo w najczystszej najdoskonalszej formie, do tych sam siebie zaliczaÂł.
Nie ma w jego przekazach powiÂązaĂą tego z planetÂą Nibiru.
Natomiast podczas budowy piramidy w "trzecim namiocie" rezydowali przedstawiciele orioĂąskiego BiaÂłego Bractwa, co oznacza, Âże byli istotami trzeciowymiarowymi. bezpoÂśrednio komunikowali siĂŞ tylko z faraonem i kapÂłanem, gdy ci przeszli specjalne oczyszczenia w pierwszym i drugim "namiocie".
Tyle Enki i jego kosmiczne BiaÂłe Bractwo.

@Kiara
Zdaje siĂŞ , Âże w Egipcie podobnie postÂąpiono z Nefretiti , ktĂłra byÂła jednym z faraonĂłw -czcicielkÂą jednego boga, boga SÂłoĂące. Swego czasu wymazano wszelkie o niej zapisy.

Ale ta ob³êdna droga chorych na wÂładzĂŞ kapÂłanĂłw nigdy siĂŞ nie udawaÂła do koĂąca. Bo DNA to nie tylko zapis genetyczny, ale to przede wszystkim wibracja wyraÂżona SÂŁOWEM i ono to staje siĂŞ niezniszczalne  i tym silniejsze im wiĂŞcej nienawiÂści i okrucieĂąstwa produkuje EGO w imiĂŞ StwĂłrcy. Ego ukrywa siĂŞ tam, gdzie nigdy go nie bĂŞdziesz szukaĂŚ - w Tobie. Nikt nie jest od tego wolny, ale moÂżna to rozpoznaĂŚ i postawiĂŚ w Âświetle.

Zobaczmy :)


Tutmosis III
Ojciec Totmesa III wspĂłlnie z kapÂłanami Amona sprowokowaÂł wybranie swego syna na krĂłla. MiaÂł to byĂŚ cud. Podczas procesji barka Amona zboczyÂła z drogi i zatrzymaÂła siĂŞ przed dwuletnim wĂłwczas chÂłopcem.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Totmes_III

Amon
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/38/Amun-Ra_kamutef_2.jpg/220px-Amun-Ra_kamutef_2.jpg)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Amon_%28b%C3%B3g_egipski%29

Ozyrys
"Set konkurujÂący z bratem Ozyrysem poĂŚwiartowaÂł jego ciaÂło, po czym rozrzuciÂł po Âświecie jego doczesne szczÂątki. Poszukiwania Ozyrysa, rozpaczliwie podejmowane przez jego ÂżonĂŞ IzydĂŞ zakoĂączyÂły siĂŞ poÂłowicznym sukcesem. ZnalazÂła wszystkie czĂŞÂści ciaÂła mĂŞÂża, oprĂłcz fallusa poÂłkniĂŞtego przez rybĂŞ."
http://lex.edu.pl/bratobojstwo-sodomia-i-nekrofilia-w-swiecie-starozytnych-egipcjan
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ozyrys

Nommo – najwaÂżniejszy bĂłg w mitologii afrykaĂąskiego ludu DogonĂłw. Nommo byÂł synem stwĂłrcy Âświata Amma. Nommo stworzyÂł wiele kolejnych istot na swoje podobieĂąstwo, lecz jedna z nich siĂŞ zbuntowaÂła przeciwko Ammie. Za to Amma poĂŚwiartowaÂł go, a ciaÂło rozrzuciÂł po caÂłym Âświecie. Po kilku dniach istota zmartwychwstaÂła, jednakÂże wczeÂśniej straciÂła penisa, ktĂłry zostaÂł zjedzony przez rybĂŞ[1].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nommo

Wniosek: Fallusa   ;)

Izyda (stgr. Ἶσις Isis, dopeÂłniacz Ἴσιδος Isidos, egip. Iset, Iszet) – w mitologii egipskiej bogini pÂłodnoÂści, opiekunka rodzin. Jedno z wcieleĂą Wielkiej Macierzy; utoÂżsamiana póŸniej z greckÂą Demeter. Jej ÂświĂŞtym zwierzĂŞciem byÂła krowa.

CĂłrka bogini Nut i boga Geba, siostra Ozyrysa, Seta i Neftydy, Âżona Ozyrysa. Kiedy Set zabiÂł Ozyrysa, Izyda odnalazÂła jego poĂŚwiartowane ciaÂło i wraz z NeftydÂą przywrĂłciÂła mĂŞÂża do Âżycia. PoÂślubiÂła swojego brata Ozyrysa, byÂła matkÂą Horusa. ZaopiekowaÂła siĂŞ maÂłym Anubisem (synem Ozyrysa i Neftydy) gdy Neftyda (Âżona Seta) porzuciÂła synka ze strachu przed mĂŞÂżem. WszĂŞdzie jest ukazywana jako najlepsza Matka, wcielenie dobroci. Wraz z bratem i synem stanowili naczelnÂą triadĂŞ bĂłstw Egiptu. WedÂług innych ÂźrĂłdeÂł jest ona siostrÂą Horusa.
 
Wielu badaczy uwaÂża, Âże przedstawienie Izydy z maÂłym Horusem wywarÂło wpÂływ na obraz Madonny z DzieciÂątkiem w ikonografii chrzeÂścijaĂąskiej.
//zrodlo: wiki//




cyt Lucyfer

Horus - //wg wiki//Horus – egipski bĂłg nieba, opiekun monarchii egipskiej. PanujÂący faraon utoÂżsamiaÂł siĂŞ z nim i przyjmowaÂł jego imiĂŞ. Czczony pod postaciÂą sokoÂła lub czÂłowieka z gÂłowÂą sokoÂła zwieĂączonÂą tarczÂą sÂłonecznÂą oraz jako dziecko z palcem w ustach. ByÂł synem Ozyrysa i Izydy lub Geba i Nut. Po Âśmierci Ozyrysa walczyÂł (jako prawowity nastĂŞpca tronu) z Setem (bratem Ozyrysa) o tron faraona. Po kilku konkurencjach Rada Dwunastu BogĂłw przyznaÂła wÂładzĂŞ Horusowi.

To jak to w koncu z tym fallusem?? ;) A moze Bogowie do reprodukcji tej czesci nie potrzebuja°° ::)?

z tym fallusem sprawa jest trochĂŞ Âśmieszna,-
ale w innych czĂŞÂściach Âświata traktowana wrĂŞcz Âśmiertelnie powaÂżnie ;)
(http://static.flickr.com/35/123127351_88d4c01b8a_o.jpg)

Ofiolatria: Kult WĂŞÂża
RozdziaÂł III

Mitologia staroÂżytnych - Charakterystyka pogaĂąskich bĂłstw - Doktryna wzajemnych zasad Natury - Stworzenie Jaja - Stworzenie i Fallus - Lotos - Ozyrys i aktywna, udzielajÂąca siĂŞ i dajÂąca poczÂątek energia - Hezjod i moce rozrodcze - RozwĂłj kultu fallicznego

"Porównuj±c wszystkie rozmaite legendy Wschodu i Zachodu z po³±czeniu z sob±", pisze uczony autor, "uzyskamy kolejne zarysy mitologii Staro¿ytnych; Owa mitologia postrzega, jako podstawowe elementy rzeczy, dwie niezale¿ne zasady natury ¯eñsk± i Mêsk± i owe natury, w mistycznym zwi±zku, niczym dusza i cia³o, tworz± Wielkie Bóstwo Hermafrodyty, JEDNO¦Æ, uniwersaln± ja¼ñ, sk³adaj±c± siê nadal z dwóch oddzielnych czê¶ci wchodz±cych w jej sk³ad, zmodyfikowanych mimo ¿e sk³adaj±cych siê w jedn± ca³o¶æ, z której wszystkie rzeczy s± traktowane jako jej czê¶ci... Je¶li sprawdzimy Panteon staro¿ytnych narodów, mo¿emy odkryæ ¿e w ka¿dym z nich, mimo ró¿nych nazw wystêpuj± te same bóstwa i ten sam system teologiczny i mimo ¿e skromno¶æ jakiego¶ bóstwa mo¿e siê wydawaæ przesadna, to wszystkie bóstwa które maj± jakie¶ zas³ugi w staro¿ytno¶ci odnajd± sie ostatecznie, je¶li nie natychmiast, to po zredukowaniu go w jedn± z Pierwotnych Zasad, Wielk± Boginiê i Boga pogan." (Cory's Ancient Fragments, Intro. 34)

"Nie powinniœmy byÌ zdziwieni", pisze Sir William Jones, "odkrywaj¹c, po bli¿szym zbadaniu, ¿e charaktery wszystkich pogaùskich bóst, mêskich i ¿eùskich, zlewaj¹ siê jedne w drugie, a w koùcu w jeden lub dwa, st¹d te¿ wydaje sie byÌ bardzo dobrze oparta opinia ¿e ca³y t³um bogów i bogiù w staro¿ytnym Rzymie i wspó³czesnym Vårånes oznacza tylko Moce Natury i zasadniczo moce S³oùca, wyra¿any w ró¿ny sposób i pod wieloma dziwacznymi nazwami".

Doktryna Wzajemnych Zasad Natury, okreœlana jako aktywna i pasywna, mêska i ¿eùska oraz czêsto symbolizowana jako S³oùce i Ksiê¿yc, lub S³oùce i Ziemiê, by³a wyra¿nie dostrzegana w mitologicznych systemach w Ameryce. Mo¿na zauwa¿yÌ racjonalnoœÌ owej doktryny i niektóre z bardziej uderzaj¹cych jej form w których w rozwiniêciu ludziej ideii, mog¹ j¹ przybieraÌ st¹d te¿ mo¿na bezpiecznie stwierdziÌ ¿e w niektórych jej aspektach lub modyfikacjach mo¿e ona wchodziÌ do ka¿dego systemu religijnego, jeœli rzeczywiœcie, nie jest sednem wszystkich mitologii.

Idea stworzenia, wskazujÂąca na istnienie rzeczy, jest bez wÂątpienia, pierwszym wynikiem ludzkiego rozumowania. Rodzaj tego zdarzenia, sposĂłb w jaki ono powstaÂło, jest rĂłwnie niewÂątpliwie pytaniem ktĂłre jako kolejne zajmuje nasz umysÂł, i czÂłowiek wydedukowaÂł go z dziaÂłania natury otaczajÂącej go w jego pierwszej teorii stworzenia. Z jaja, po okresie inkubacji, zobaczyÂł wykluwajÂącego siĂŞ Âżywego ptaka, fenomen ktĂłry, w prostym rozumowaniu, byÂł niczym innym jak prawdziwym dzieÂłem stworzenia. JakÂże naturalnie wtedy, niemal prawie koniecznie, dziaÂła Ăłw fenomem, jeden z nabardziej oczywistych w naturze, kojarzony z ideÂą stworzenia - stworzenia ktĂłrego on nie pomaga poznaĂŚ, lecz ktĂłrego nie moÂżna teÂż nim wytÂłumaczyĂŚ. Skala na jakÂą jajo, postrzegane jako symbol, weszÂło do wczesnych kosmogonii wydaje siĂŞ byĂŚ nieco innym i bardziej wÂłaÂściwym powiÂązaniem.

Poprzez podobny sposĂłb twĂłrcza moc byÂła symbolizowana pod postaciÂą Fallusa, w ktĂłrej to byÂła postrzegana jako powĂłd reprodukcji, lub jak to siĂŞ wydawaÂło prymitywnym ludziom, stworzenia. Tak wiĂŞc Egipcjanie w ich wytwornoÂści zwiÂązanej z tÂą ideÂą, przyjĂŞli skarabeusza jako symbol Pierwszej Przyczyny, wielkiej hermafrodycznej JednoÂści, poniewaÂż wierzyli oni Âże owady sÂą zarĂłwno pÂłci ÂżeĂąskiej i mĂŞskiej, zdolne do samo-zapÂłodnienia i samodzielnego rozmnaÂżania siĂŞ i posiadÂły one moc oÂżywiania swego wÂłasnego dzieÂła.

Powszechnie wiadomo ¿e Nimfa, Lotos, lub Lilia Wodna jest traktowana jako œwiêta na Wschodzie, i ró¿ne od³amy wierzeniowe w tej czêœci ziemi przedstawia³y swe bóstwa zarówno udekorowane jej kwiatami, trzymaj¹cymi j¹ jako swe ber³a, lub siedz¹ce na lotosowym tronie lub pedestale. "Jest to" napisa³ autor "wysublimowany i uœwiêcony symbol który permanentnie pojawia siê w mitologii orientalnej, bez ¿adnego istotnego powodu, st¹d te¿ jest ulubionym cudem, i zawiera skarb fizycznych wskazówek". Powód przyjêcia lotosu jako symbolu jest wyjaœniony przez Mr. Payne Knight, i dostarcza piêknego zobrazowania racjonalnoœci owego symbolizmu oraz g³êbokiego znaczenia czêsto ukrytego za pozornie b³ahym symbolem. "Ta roœlina", zauwa¿a Mr. Knight, "roœnie w wodzie i wœród jej szerokich liœci roz³o¿onych na wodzie, w œrodku w których formuje swój kielich, przypominaj¹cy swych kszt³tem dzwonek lub odwrócony sto¿ek, i przebity na szczycie ma³ym zag³êbieniem lub otworem, w którym wyrastaj¹ nasiona. Ujœcie owych komórek wydaje siê byÌ zbyt ma³e aby pozwoliÌ nasionkom wypaœÌ kiedy dojrzej¹, wyrastaj¹ wiêc one jako nowa roœlina w miejscu roœliny z której wyros³y, bulwy naczyù s³u¿¹ jako macierz zasilaj¹ca je a¿ do chwili kiedy bêd¹ odpowiednio du¿e aby rozsadzi³y siê otwieraj¹c siê, po czym, podobnie jak inne roœliny wodne, wypuszczaj¹ korzenie w miejscu w którym siê znajduj¹. Roœlina, tym samym, bêd¹ca swym w³asnym tworem i wyrastaj¹ca z swej w³asnej macierzy, bez kie³kowania w ziemi, zosta³a naturalnie przyjêta jako symbol twórczej mocy wody nad którym czynny Duch Twórczy dzia³a nadawaj¹c ¿yciu i roœlinom znaczenie. Stosownie wiêc mo¿emy odkryÌ ¿e pojawia siê to w ka¿dej czêœci pó³nocnej pó³kuli œwiata gdzie istniej¹ symboliczne religie, b³êdnie zwane idolatri¹."

Warning: main(/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php) [function.main]: failed to open stream: No such file or directory in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18

Warning: main(/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php) [function.main]: failed to open stream: No such file or directory in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18

Warning: main() [function.include]: Failed opening '/home/mrooczla/public_html/kociolek/bannery/kwadrat.php' for inclusion (include_path='.:/usr/php4/lib/php:/usr/local/php4/lib/php') in /home/mrooczla/public_html/magia/publikacje/kult_weza/3.inc on line 18

Przyk³ady z powy¿szego cytatu ukazuj¹ indukcyjne moce poprzez które niezasiany rozs¹dek wiedzie do wyników, a tak¿e te¿ jako œrodek poprzez który wskazuje tu na nieobecnoœÌ pisanego jêzyka lub œrodku przekazu zdolnego do przekazywania abstrakcyjnych ideii. Mitologiczne symbole wszystkich wczesnych narodów dostarczaj¹ bogatych przyk³adów tego ¿e zawiera³y one lub zapowiada³y w swych koncepcjach - zarodki pewnego systemu symbolicznego, który póŸniej rozrós³ siê do wszelakich manifestacji natury i ka¿dego atrybutu Bóstwa.

MoÂżemy w ten sposĂłb racjonalnie i zadowalajÂąco wywnioskowaĂŚ pochodzenie doktryny wzajemnych zasad. Jej powszechna natura zakÂłada Âże to co wynika z dziaÂłania owego prawa tak naprawdĂŞ rzÂądzi wszelakÂą naturÂą zwierzÂąt - jest to reprodukcja lub rozmnaÂżanie siĂŞ.

W mitologii Egiptu, Boski Ozyrys by³ czczony jako aktywna, udzielaj¹ca siê lub zapocz¹tkowywuj¹ca energia i by³ symbolizowany jako S³oùce; Iris jako ziemska energia, pasywna odbiorczyni, twórczyni, a ich corocznym potomstwem by³ Horus, wiosenna lub niemowlêca pora roku. Poeta Hezjod, na pocz¹tku swej Teogonii, rozró¿nia mêsk¹ i ¿eùsk¹, lub twórcze i wytworzone moce Natury, jako Uranos i Gaja, Niebo i Ziemia. Niebiaùskimi symbolami owych mocy zazwyczaj by³y, jak ju¿ wspomnieliœmy, S³oùce i Ksiê¿yc, ziemskimi zaœ Ogieù i Ziemia. By³y one okreœlane jako Ojciec i Matka, i ich oczywistymi symbolami, jak ju¿ to zosta³o zasugerowane, by³y Fallus i Macica, lub Lingam i Yoni u Hindusów.

Ów kult fallusa wyszed³ z Indii lub z Etopii do Egiptu, z Egiptu do Azji Mniejszej i do Grecji, nie rodzi a¿ tak wielkiego zdziwnia - owe narody kontaktowa³y siê z sob±, lecz to ¿e ów kult istnieje w krajach d³ugo nieznanych reszcie ¶wiata - w wielu czê¶ciach Ameryki, z którymi nie mia³a dot±d kontaktu wschodnia czê¶æ Kontynentu - jest zadziwiaj±cym lecz te¿ i zarazem dobrze udowodnionym faktem. Kiedy odkryto Meksyk, w mie¶cie Panuco odkryto tak¿e istnienie pewnej odmiany kultu fallicznego, przedstawienia fallusa by³y czczone w ¶wi±tyniach, w publicznych miejscach znajdowa³y siê tak¿e rze¼by, które, podobnie jak w Indiach, przedstawia³y na wiele sposobów zjednoczenie obu p³ci. W Tlascalla, innym mie¶cie z Meksyku, czczono akt rozrodu ukazywany przez zjednoczone symbole charakterystycznych organów obu p³ci. Garcilasso de la Vega rzek³ "by³o to zgodne z Blas Valera, Bogiem Przepychu i Zbytku, zwanym tak¿e Tiazolteuli", lecz niektórzy pisarze donosz± i¿ "to pomy³ka". Jedna z bogiñ z Panteonu Meksykañskiego nazywa³a siê Tiazolteotl, któr± Boturini opisa³ jako Wenus rozpustna, wulgarna, i ohydna, hieroglify owych mê¿czyzn i kobiet którzy byli ca³kiem porzuceni, miesza³y w sobie jedne rozwi±z³o¶ci z innymi, zadowalaj±c ich bestialskie ¿±dze niczym zwierzêta. Boturini wspomina ¿e nie potrafi w pe³ni poprawnie zrozumieæ charakteru owej bogini i mo¿e siê myliæ. Jest to Cinteotl, bogini Kukurydzy, w innym jej aspekcie. Pewne ¶wi±tynie w Indiach obfitowa³y w rze¼bione przedstawienia symboli Kultu Fallicznego i je¶li siê odniesiemy do ¶wi±tyñ w Ameryce ¦rodkowej, w których czêsto to co otaczano tam wielkim szacunkiem by³o te¿ zarazem podobne do tego co czczono w Indiach, to mo¿emy odkryæ dok³adnie te same symbole, wystêpuj±ce zarówno osobno jak te¿ i w po³±czeniu z sob±.
http://www.mrooczlandia.com/magia/publikacje/kult_weza/index.php?kult=3

songo cyt


Dlaczego?  ;) Niektorzy biora to zupelnie na powaznie.



W krainie niebianskiej, czyli raj na pokladzie Arki Noego!Wow!

@FL- "biaÂły personel" wrogiem?
to chyba jednak nie takie jednoznaczne.

PS. te twoje wstawki ciÂągle mi coÂś przypominajÂą,-
tym razem operacje zmiany pÂłci na Âżywo transmitowane z LA. w brytyjskiej TV.  :'(

Mala dygresyjka.
Ta fotka to nie akurat zmiana plci "na zywo", lecz akt inkubacji "na zywym" organizmie - zaplodnienie in vitro. Bo probowka za mala jest, aby plod donosic, potrzeba - "krowy". :-\

Jak wszystko moÂżna spÂłyciĂŚ, zaciemniĂŚ i na gmatwaĂŚ ludzikom we Âłbach. >:D CzyÂż nie?   ;)
Wystarczy utworzyĂŚ jak¹œ, niby tajemnÂą organizacjĂŞ zÂłoÂżonÂą z ludzi, nadaĂŚ jej takie samo miano, jak inicjatorzy, ktĂłrzy chcÂą siĂŞ ukryĂŚ i sprawa zaÂłatwiona, a ciemny lud wszystko kupi.  ;D :(
MyÂślĂŞ, Âże warto rozró¿niĂŚ BiaÂłe Bractwo Ruchu Oporu Anunnaki od tej namiastki, ktĂłra to niby posiada jakieÂś tajemne informacje. OczywiÂście, by tym ludziom nie umniejszaĂŚ, naleÂży przyznaĂŚ, Âże jak¹œ tam wiedzĂŞ o swoich "Bogach - zaÂłoÂżycielach" i ich ciemnych naukach posiadajÂą, tak jak dzisiejsze religie - bez wskazywania palcem.  ;)
ZwróÌcie uwagê, jak powy¿sza dyskusja skupia siê na tej w³aœnie zas³onie dymnej.
S³usznie ktoœ w jednym z powy¿szych postów zauwa¿y³, ¿e Jezus próbowa³ demaskowaÌ owo Bia³e Bractwo, które poœród Hebrajczyków najliczniej by³o reprezentowane przez Faryzeuszy i Saduceuszy, ale g³ówny nacisk k³ad³ na podwaliny tego bractwa i jasno wskazywa³ na JHVH, jako na Ÿród³o ca³ego tego m¹cenia.

i tu siĂŞ coÂś zgadza z George Kavassilas-em,-
ktĂłry wprost mĂłwi Âże "kolo" Jahwe- to uzurpator z 4G  8)

CiÂąg dalszy: 

Horus zostaÂł zrodzony przez IzydĂŞ. Gdy jej ma³¿onek Ozyrys zostaÂł podstĂŞpnie zamordowany i poĂŚwiartowany przez Seta, Izyda pozbieraÂła rozrzucone kawaÂłki jego ciaÂła (poza penisem ktĂłry zostaÂł zjedzony przez suma nilowego), i przy pomocy magii przywrĂłciÂła Âżycie Ozyrysowi (staÂł siĂŞ pierwszÂą mumiÂą), dodajÂąc mu zÂłoty fallus i spó³kowaÂła z nim. W innej wersji, IzydĂŞ zapÂłodniÂł boski ogieĂą. Gdy Izyda byÂła w ci¹¿y, musiaÂła uciekaĂŚ w rejon Delty Nilu, by ukryĂŚ siĂŞ przed Setem. WiedziaÂła bowiem Âże zazdrosny Set bĂŞdzie chciaÂł zabiĂŚ dziecko, obawiajÂąc siĂŞ Âże przypadnie mu wÂładza. Tam tez urodziÂła boskiego syna – Horusa.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Horus#Mitologiczne_pochodzenie




 

No dobrze Darku, ale nadal nie widaÌ powi¹zaù tego Anunako / Orioùskiego bia³ego bractwa z póŸniejszym egipskim, czy znacznie póŸniejszym z czasów Jezusa, które by³y typowymi (mo¿e to niezbyt dobre okreœlenie) organizacjami ziemskimi.
Post Kiary zapodaje naÂśladownictwo Bractwa egipskiego przez zakon MojÂżeszowy, a do Jezusa to jeszcze kawaÂł czasu. Jezus byÂł opozycjonistÂą wobec organizacji Âżydowskich, ale nie dotarÂło do mnie, aby to dotyczyÂło Jahwe.
Chyba Âże to wszytko byÂło rzeczywiÂście planowÂą zasÂłonÂą dymnÂą, dywersjÂą, odwrĂłceniem uwagi.
Czy chodziÂło tylko o skupienie uwagi na innych rzeczach, czy cel byÂł zgoÂła odmienny?

Witam,
a moze labedz czy ges, na ktorych podrozowali pierwotni bogowie i Egipscy czy hinduscy to ten raj? Jesli tak to on musi miec swoje odpowiedniki na wszystkich poziomach. Plan Duchowy i materialny maja tez wiele podplanow.
Pierwotne wierzenia zawsze predzej czy pozniej , bardziej  czy mniej ulegaly profanacji. Jesli szla za tym jakowas wiedza, zamienialy sie one w symbole i metafory. Nigdy nie bylo 1:1 przekazu. Biorac to historycznie, naturalnie mitologia egipska miala niezaprzeczalny wplyw na pozniejsze wierzenia.
I nikt tu nic sam nie wymyslil, poza manipulacja na planie marerialnym na potrzeby wlasne.
pozdrawiam

Anunnaki zostali stworzeni przez Elohim, miĂŞdzy innymi oczywiÂście, bo brali w tym czynny udziaÂł rĂłwnieÂż Leonici i wiele innych ras. WaÂżnym jest, Âże ich rasĂŞ stworzyÂły byty tzw, odstĂŞpcze, zbuntowane, a te sÂą tak poÂśrĂłd Elohim, jak i w wielu innych cywilizacjach. Warto podkreÂśliĂŚ rĂłwnieÂż fakt, Âże JHVH/Jehowa to nie BĂłg - persona, a cywilizacja >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7745.msg102882#msg102882), nadrzĂŞdna w stosunku do Anunnaki.
PóŸniej poœród Anunnaki powsta³ podzia³, wielu z nich przy³¹czy³o siê do Lo i tym podobnych organizacji propaguj¹cych Prawo Jednoœci, natomiast ci, którzy nie skorzystali z mo¿liwoœci powrotu do ród³a (jak oni to okreœlaj¹) utworzyli Ruch Oporu Anunnaki. Ten to Ruch Oporu nabroi³ równie¿ na Ziemi, doprowadzaj¹c min. do rozpadu, najpierw Lemurii, a póŸniej Atlantydy. To w³aœnie w tamtych czasach wystêpowali jako Bia³e Bractwo. Po rozpadzie Atlantydy centrum kulturalne ówczesnego œwiata zosta³o przeniesione do Egiptu i te odstêpcze ugrupowania zosta³y w znacznym stopniu odsuniête od dostêpu do tego centrum (oczywiœcie w grê wchodzi³y bardziej z³o¿one czynniki, niz samo centrum kulturalne). Mimo to nie odpuœcili i zaczêli potajemnie infiltrowaÌ Egipt, g³ównie przenikaj¹c do ówczesnych kap³anów i zniekszta³caj¹c ich nauki. Tu zaczynaj¹ powstawaÌ ró¿ne mistyczne szko³y, o ró¿nych nazwach. W miêdzyczasie Lo stara³o siê zrównowa¿yÌ du¿y ju¿ wp³yw Anunnakich i innych odstêpczych ras, powo³uj¹c Ehnatona do tej misji. W pewnym stopniu uda³o mu siê, choÌ równie¿ i on namiesza³. Jak by nie by³o te odstêpcze nauki, mimo wszystko siê rozwija³y. Wówczas te¿ zacz¹³ tworzyÌ siê zal¹¿ek narodu Hebrajskiego, który oczywiœcie przesi¹k³ tymi zniekszta³conymi naukami i podda³ siê dominacji Ruchu Oporu Anunnaki, którzy kultywowali swoich zwierzchników, JHVH/Jehowê. Tym to sposobem ¯ydzi znaleŸli siê w szponach nauk Bia³ego Bractwa, które Jezus, a w³aœciwszym by³oby Jezusowie, bo w owym czasie by³o ich dwóch, ( Patrz od tego postu >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7532.msg103279#msg103279) ), próbowa³ sprowadziÌ do nurtu Praw Jednoœci, które kultywowa³.
To w telegraficznym skrĂłcie.  ;D

@Ace
Masz nadzieje jeszcze ,Âże ktoÂś coÂś wymyÂśli poza manipulacjÂą ? Naturalnie nie liczÂąc tych, ktĂłrzy , tak jak Ty, rozszyfrowali ciemnÂą stronĂŞ mocy ;) Ale z kolei manipulanci te same armaty wyciÂągajÂą przeciwko swoim oponentom. I tylko pozostaje poczucie pÂływania w brei .

Dodam tylko iÂż starszy syn Jezusa teÂż nosiÂł Jego imiĂŞ, moÂże z tej okazji powstaÂła ta informacja o dwĂłch Jezusach w czasach Jezusa. Tak byÂło ich dwĂłch z powyÂższego wzglĂŞdu.

Byli teÂż inni ze wzglĂŞdu na fakt iÂż imiĂŞ to byÂło uÂżywane w tamtych czasach, ale.....  Jak zwykle czêœÌ informacji jest prawdziwa, ale sporo naciÂąganych ideologicznie i bardzo pokrĂŞtnie przekazanych.

Kiara :) :)

Albo poczucie, Âże wszystko jest uporzÂądkowane i ma sens, mimo pozornego bezsensu.
Mimo wszelkich opozycji, manipulacji, ruchĂłw oporu tworzonych przez takich czy innych braciszkĂłw.  ;)

SkÂąd takie poczucie? Oto jest pytanie.  ;D

Poczucie bierze siĂŞ z interakcji z treÂściami z ktĂłrych ludzie od zarania dziejĂłw usiÂłujÂą wykopaĂŚ coÂś pozornie logicznego i sensownego. Jedni prĂłbujÂą dociec prawdy, a inni takich nazywajÂą faÂłszerzami i kaÂżdy ma swoich poplecznikĂłw, a prawdy NIET . JeÂśli to cokolwiek pokazuje to jak wzglĂŞdne jest wszystko. ÂŻadne , nawet najmocniejsze sÂłowo  pogardy wobec opcji przeciwnej nie odniesie skutku - bo jakiÂż to skutek miaÂłoby osiÂągn¹Ì ? MoÂże jedynie pokazaĂŚ maÂłostkowoœÌ wydalajÂącego fekalia. Tak wÂłaÂśnie wyglÂąda to na wielu tematycznych forach , Âże interlokutorzy obrzucajÂą siĂŞ bÂłotem w imiĂŞ wÂłasnych, wymyÂślonych, przyjĂŞtych prawd. I widok tych fakaliĂłw daje poczucie brei.  :o

Jest to poczucie doœÌ zabawne przy rozpoznaniu iluzorycznoÂści tych odwiecznych gierek iluzji JA.  ;D

One dot¹d nie przynios³y rozwi¹zania ¿adnego z pal¹cych problemów ludzkoœci. I nie przynios¹ . Gdzie w tym dostrzegasz uporz¹dkowanie , Ptaku ? Jednak¿e to tylko cienka warstwa brudu przykrywaj¹ca czyst¹ rzeczywistoœÌ bez szlamu wyprodukowanego przez niezliczone to¿samoœci JA.

No nie Lucek zabierz to proszĂŞ, to jest obrzydliwe!

Kiara >:( >:(

Nie w brudzie dostrzegam uporz¹dkowanie. Gdy patrzy siê g³êbiej, poza brud, dostrzega siê a w zasadzie
bardziej odczuwa prawdziw¹ rzeczywistoœÌ. Czy warto zatem skupiaÌ siê na brudzie?
No ale, by hodowaĂŚ w ogrodzie kwiaty, trzeba wypleniĂŚ chwasty. Byleby nie randapem.  :D

I jak pokazuje Lucyfer, nawet fekalia powstajÂą wg ÂświĂŞtej geometrii. I w koĂącu idÂą na kompost,
a ten zasila kwiaty. Nic w przyrodzie nie ginie.  ;)

Nie gaĂą zatem JA, bo byĂŚ moÂże dziĂŞki nim wszystko jeszcze siĂŞ krĂŞci.  ;D

W takim razie chyba dobrze, Âże chrzeÂścijaĂąstwo (w tym krk) od zawsze pamiĂŞtaÂło o Jezusie...

Witaj east,
Mozna i takie wrazenie odnosic. Jest ta strona tak samo bogata jak ta druga i oferuje kompatybilne odpowiedzi i nic poza tym, jesli sie ja
trzyma na dystans. No, ale mrugniecie widzialem i wiem. ze nie o to Ci chodzi.
Za to ostatnie Twoje zdania podtrzymuje w pelni . Przyznaje, ze ostatnio i mna zatrzeslo ( tzn. pozornie i powierzchownie ) i pewnie to samo za tym stoi co w opisie. To tez doswiadczenie, ze nie tylko kamien sie nie zmienia. Do czego bylo to potrzebne?
Do tego , do czego dopuscilem i przyzwolilem. Ale jak ten jad odpowiednio rozcienczylem to zamienilem go w lekarstwo.  ;)
pozdrawiam

Ej, to przecieÂż tyko brÂązowy plastuÂś z plasteliny ;D

Krk jest g³ównym manipulantem dotyczÂącym Jezusa i Jego historii, zatarli i zniszczyli  Jego prawdziwe historyczne istnienie oraz fizyczne Âżycie. Stworzyli sobie tylko bajkowo mitycznÂą postaĂŚ , szyld ktĂłrej autorytetem  siĂŞ podpierajÂą caÂły czas. Wszystko co byÂło prawdziwe i potwierdzane o ÂŻyciu Jezusa i MM. dokumentami byÂło niszczone lub ukrywane w archiwach Watykanu.

Ka¿dy kto odwa¿y³ siê twierdziÌ inaczej by³ zabijany, przyk³ad Katarów. KrK zatar³o œlady Jezusa historycznego pozostawi³o karykaturê mê¿czyzny uzale¿nionego od matki, który propagowa³ cierpienie i ¿ycie w celibacie i ¿¹da³ ci¹g³ej przysiêgi na wszystko.

Ten faÂłszywy obraz Jezusa i Jego faÂłszywych nauk jest powielany przez KRK do teraz.


Kiara :) :)

Ech... a juÂż myÂślaÂłem, Âże krk chociaÂż poprzez przypadek zrobiÂł coÂś pozytywnego...

Kiaro znowu mijasz siĂŞ z prawdÂą:

(KsiĂŞga Rodzaju 2:23-24)
„Ta dopiero jest koÂściÂą z moich koÂści i ciaÂłem z mego ciaÂła! Ta bĂŞdzie siĂŞ zwaÂła niewiastÂą, bo ta z mĂŞÂżczyzny zostaÂła wziĂŞta. Dlatego to mĂŞÂżczyzna opuszcza ojca swego i matkĂŞ swojÂą i ³¹czy siĂŞ ze swÂą ÂżonÂą tak ÂściÂśle, Âże stajÂą siĂŞ jednym ciaÂłem”

Mk 10:6-9
Lecz na pocz¹tku stworzenia Bóg stworzy³ ich jako mê¿czyznê i kobietê: dlatego opuœci cz³owiek ojca swego i matkê i z³¹czy siê ze swoj¹ ¿on¹, i bêd¹ oboje jednym cia³em. A tak ju¿ nie s¹ dwoje, lecz jedno cia³o. Co wiêc Bóg z³¹czy³, tego cz³owiek niech nie rozdziela!"

Mt 19:5-6
I rzek³: Dlatego opuœci cz³owiek ojca i matkê i z³¹czy siê ze swoj¹ ¿on¹, i bêd¹ oboje jednym cia³em.
A tak ju¿ nie s¹ dwoje, lecz jedno cia³o. Co wiêc Bóg z³¹czy³, niech cz³owiek nie rozdziela

MoÂże za duÂżo piw wypiÂłem bo akurat tej krytyki poprzedniego postu nie panimaju ;D
WidziaÂłem kiedy fajny obraz (autora nie pomne) zwaÂł siĂŞ stworzenie lub przebudzenie Ewy.
Artysta namalowa³ tam Adama i Ewê oraz ,,ICH STWÓRCE" a w tle osadê têtni±ca ¿yciem w której funkcjonowa³o kilka pokoleñ ludzkich ;D
to pa ;D

to jest logo zydow mesjanskich i esenczykow :)

(http://www.wildolive.co.uk/images/mid%20grafted.gif)

a to ma zwiazek :)

(http://www.christlcmsniantic.org/images/Misc%20Church/800px-Ephesus_IchthysCrop[1].jpg)

a esenczycy i w qumran praktykowano celibat i wiarze sie to z arka przymierza i zmartywchwstaniem :)

Hm nie to Âże siĂŞ czepiam, ale mÂłodzieÂż z mojego miasteczka coÂś podobnego maluje na murach i nazywajÂą to graffiti  ;D
to pa ;D

no to dobrze, synchromistyczne zdarzenia istnieja :)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.williamhenry.net/art_domme.html&prev=/search%3Fq%3Dnommo%2Bknight%2Btemplar%26hl%3Dpl%26biw%3D1107%26bih%3D707%26prmd%3Dimvnsb&sa=X&ei=Hgx3UPbgGM2QswaRooGQBw&ved=0CCcQ7gEwAA

Przyjmuj¹c z grubsza domniemania Darka, to powiedzmy ¿e Bia³e Bractwo mog³o mieÌ znacz¹cy wp³yw w okresie Atlantydzkim. Jednak póŸniej w nastêpnych kulturach i spo³ecznoœciach, mo¿e poza ¯ydami, bo siê wybrali na naród wybrany, ten wp³yw by³ coraz mniejszy, no a w dzisiejszych czasach olbrzymiej populacji ma³o kto w ogóle jest œwiadomym, ¿e to istnia³o, czy mo¿e istnieje.
Czy ktoÂś potrafi przywoÂłaĂŚ wpÂływy inne niÂż te u ÂŻydĂłw, ktĂłre Kiara zapodaÂła? Nawet wobec Ăłwczesnej populacji to byÂło raczej jednostkowe.

We wspó³czesnym œwiecie istnieje co najmniej kilka du¿ych grup ró¿okrzy¿owców. Do najliczniejszych nale¿¹ zreformowany zakon Z³otego Brzasku oraz trzy mniej zorientowane na magiê stowarzyszenia: AMORC, Stowarzyszenie Ró¿okrzy¿owe i Lectorium Rosicrucianum.
AMORC za³o¿y³ pod wp³ywem wizji mistycznej H. Spencer Lewis, uczeù Crowleya. Grupa ta ma swoj¹ siedzibê w Kalifornii i jej cz³onkowie uwa¿aj¹ siê za kontynuatorów dawnego zakonu ró¿okrzy¿owców, wywodz¹cego siê rzekomo od ezoterycznych stowarzyszeù dzia³aj¹cych w Egipcie za czasów faraona Totmesa III. AMORC prowadzi kursy korespondencyjne i ma dwanaœcie stopni wtajemniczenia.
http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4013-Sekrety%20%20r%C3%B3%C5%BCokrzy%C5%BCowc%C3%B3w.

Darek cyt


Wierzysz w to?? To juz pytan nie mam. Zreszta tydzian mija jutro. Atlantydy nie da sie rozbic, to cegielka budulcowa! bez tego nie ma juz nic sensu. A, czy zycie bedzie dalej, NWO, prawo, Orwell etc. darmowe fora, spamy, kontrola, lekarze, wampiry, ... jasne, ale to nie jest SWIADOMOSC.

Pozdrawiam. Efel.

Napewno ?
I jakie znowu bractwo ?

Nie bia³e bractwo ( bo có¿ to takiego?), tylko bia³e braterstwo !
RozszerzajÂąc znaczeniwy sens byli,  to  mistrzowie inicjacyjnych bractw BiaÂłego Braterstwa.

W Bibli okreÂślani jako Elohim (bĂłstwa). Egipcjanie okreÂślali ich jako NECZIR, a dosÂłownie tÂłumaczÂąc okreÂślenie NECZIR ozncza- dzierÂżacy sztandar.
Znani znani rĂłwnieÂż w Sumerze i okreÂślani dosÂłownie jako Bogowie.

To wÂłaÂśnie oni ok. 4000 lat temu na bretoĂąskim wybrzeÂżu w Mezpotami stworzyli hybrydĂŞ- biorobota, ktĂłry byÂł Andrygoenem.
A nastĂŞpnie o czym wspomina sama Biblia zostaÂł ten biorobot Adam (Hadam) wygnany z Raju.
W istocie nie zostaÂł wygnany, tylko z niego zrezygnowano.

Kim byli mistrzowie Bia³ego Braterstwa i jakie sobie obrali cele i zadania nie ³atwo poj¹Ì. Ale znacznie ³atwiej jest uchwyciÌ te konotacje po przerobieniu tekstów Ashayane Deane.
Wówczas ³atwiej znaleŸÌ odpowiedŸ na powy¿sze pytania ?

Edit :
Faraon Tutmosis Âżadnego ruchu BiaÂłego Braterstwa nie odnawiaÂł.
Bo co wÂłaÂściwie miaÂł odnawiaĂŚ ? Mistrzowie BiaÂłego braterstwa pochodzli z Atlantydy. To Ci, ktĂłrym udaÂło siĂŞ uciec po spisku DraconĂłw na Atlantydzie.

Witaj Astre :)


ale skad u ciebie taka pewnoœÌ ? (nie pytam z³oœliwie ,tylko z ciekawoœÌi )

Nie sÂłyszaÂłem o "bretoĂąskim wybrzeÂżu w Mezopotamii". WybrzeÂże o tej nazwie jest we Francji. No i te 4000 lat, to chyba gruba pomyÂłka. Ja bym optowaÂł za Sitchinem za liczbÂą 14.000 lat temu.

BiaÂłe Braterstwo istniaÂło na ziemi, osiÂągniĂŞcie w nim  poziomu najwyÂższego  kapÂłaĂąstwa oznaczaÂło osiÂągniecie maksymalnego poziomu wiedzy duchowej/tajemnej   w III wymiarze. OczywiÂście nie kaÂżdy naleÂżaÂł do tego kapÂłaĂąstwa i nie kaÂżdy osiÂągn¹³ w nim najwyÂższy poziom.

DodaĂŚ jeszcze naleÂży iÂż wiedza jakÂą posiadali wtajemniczeni ludzie nie byÂła gwarantem iÂż bĂŞdÂą oni z niej korzystali w sposobi prawy i etyczny dla dobra wszystkich , a nie tylko osobistego.
PrzecieÂż ludzie koĂączÂący najwyÂższe fakultety i stopnie naukowe posiadajÂą widzĂŞ , ktĂłrÂą dla korzyÂści osobistej sprzedajÂą innym naduÂżywajÂącym jej do niewolenia i wykorzystywania ogó³u  ludzkoÂści.  Zatem wyksztaÂłcenie i wiedza techniczna nie sÂą gwarantem czynienia dobra.

Dlatego pomimo i¿ kap³ani Bia³ego Braterstwa posiadali wiedzê tworzenia , materializacji i dematerializacji , zmiany przestrzeni , oraz kopiowania w³aœciwie wszystkiego co ¿y³o na ziemi nie wszyscy korzystali z niej dla dobra ogó³u. By³y takie grupy które chc¹c dorównaÌ Stwórcy skopiowa³y technicznie ¿ycie i przenios³y je w formie energetycznej w przestrzeù kosmiczn¹ tworz¹c wokó³ ziemi œcis³¹ energetyczn¹ otoczkê szumu dŸwiêkowego , który odcina³ ziemi dostêp do przestrzeni ponad ni¹.
 W ten sposĂłb stworzono ziemskie wiĂŞzienie Energii  wcielajÂącym siĂŞ w ludzkie ciaÂła, ktĂłre zatrzymano  na ziemi i sztucznie stworzonej przestrzeni astralnej (zwanej tez "Rajem, Parkiem, " sÂą tez inne nazwy)  , ktĂłre uniemoÂżliwiaÂły  im opuszczenie ziemskiego wymiaru po zakoĂączeniu ludzkiego Âżycia.

WiĂŞzienie to , czyli ziemia po oddzieleniu eksperymentalnym niÂższej matrycy energetycznej dla wcieleĂą trzecio wymiarowych zaopatrzono w faÂłszywe ( nie kompletne i nieprawdziwe, uniemoÂżliwiajÂące ewolucjĂŞ Ludziom)  wzorce zachowaĂą zdeponowane w sieci energio informacyjnej wokó³ ziemi i po³¹czono je z mĂłzgami ludzkimi. W ten oto prosty sposĂłb CzÂłowiek w trakcie swojego Âżycia nie mĂłgÂł nigdy osiÂągn¹Ì poziomu rozwoju energetycznego , ktĂłry uwolniÂł by go z matni ciÂągÂłych wcieleĂą ( karmy) wi¹¿¹cych w kolejnych zejÂściach reinkarnacyjnych by tego dokonaĂŚ.

Zablokowanie  ludziom dostĂŞpu do prawdziwej wiedzy, stworzenie systemu religij z caÂła gamÂą z faÂłszywych informacji z prawdziwych przekazĂłw oraz systemem kar , nagrĂłd zakazĂłw , nakazĂłw i przysiĂŞg ktĂłrych CzÂłowiek nie mĂłgÂł  dotrzymaĂŚ , to tylko czêœÌ manipulacyjnego systemu.

Druga czêœÌ to stworzenie androida , robota ( formy ludzkiej na podstawie Adama) , ktĂłry jest idealnÂą kopiÂą CzÂłowieka  i moÂże dziĂŞki wieloletnim doÂświadczeniom programistĂłw i genetykĂłw ÂżyĂŚ jak CzÂłowiek w ziemskich warunkach bĂŞdÂąc nie odró¿nialnym przez zwykÂłych ludzi.

Wiadomo iÂż w tworzone biologicznie ciaÂło materialne wciela siĂŞ Energia-Dusza - Iskra ÂŻycia , ale moÂże siĂŞ teÂż wcieliĂŚ energia kopia Iskry ÂŻycia , ktĂłra w swojej wiÂązce energetycznej ma program wcieleniowy. To nie jest wcale  trudne i wysyÂłanie  takich przesyÂłek energetycznych oraz montaÂż ich  w biologicznych komputerach ludzkich. Zasada jest podobna do wirusĂłw  przejmujÂących  cudze  komputery i zarzÂądzajÂące nimi .
Co za ró¿nica jaki wygl¹d ma komputer i jak¹ energia zasila siê jego dzia³anie?

RoÂżnica miĂŞdzy androidem a CzÂłowiekiem polega tylko na Energii wcielonej  stymulujÂącej  jego Âżycie, oraz niemoÂżliwoÂści androida- syntetyka Âżycia ponad przestrzeniÂą trzeciego wymiaru. Wy³¹cznie z powodu wyÂższej wibracji zasilajÂącej system Âżycia , przez  niemoÂżliwoœÌ przeÂżywania  miÂłoÂści o wyÂższej wibracji niÂż  uczucia  emocjonalne. CzÂłowiek  ÂżyjÂący miÂłoÂściÂą  korzysta  z czakry serca  , uczuĂŚ serca i mÂądroÂści serca , gdzie nie siĂŞgajÂą oprogramowania programistĂłw kopiujÂących stworzenie Âżycia.

Trzeba wiedzieĂŚ iÂż program wcielony - android- syntetyk ma ciaÂło fizyczne ale nie posiada wszystkich ciaÂł subtelnych jak CzÂłowiek, a szczegulnie waÂżnego teraz  ciaÂła astralnego na bazie ktĂłrego zbudujemy kolejne ciaÂło duchowe. Zatem Âżycie wyÂższym wymiarze wymagajÂące transformacji energetycznej wszystkich ciaÂł nie jest moÂżliwe dla androida -syntetyka , bo zwyczajnie ich nie posiada.

Jedynym sposobem dla CzÂłowieka  uwolnienia siĂŞ z tej matni energetycznych blokad  jest wyjÂście ponad  przestrzeĂą trzeciego wymiaru, ktĂłry podlega trzeciej czakrze , czakrze splotu sÂłonecznego i wejÂście w czwarty wymiar , wymiar czakry serca. Bowiem energii miÂłoÂści bezwarunkowej ktĂłrÂą zawiaduje czakra serca , skopiowaĂŚ nie moÂżna, nie moÂżna jej zaprogramowaĂŚ i nie moÂżna jej zniewoliĂŚ.

Nasi przedstawiciele BiaÂłego Braterstwa , ktĂłrzy zapragnĂŞli wÂładaĂŚ innymi wiedzieli i wiedzÂą o tym dokÂładnie, zatem zniewolili samych siebie ( swoje aspekty ziemskich inkarnacji) poprzez mumifikacje materialnych ciaÂł i uwiĂŞzienie przy nich w fikcyjnym Âświecie dostatku, swoich Iskier ÂŻycia , by nie mogli utraciĂŚ tej pozornej wÂładzy w przyszÂłych inkarnacjach , ktĂłre chciaÂły by, byĂŚ moÂże ewoluowaĂŚ i rozwijaĂŚ siĂŞ duchowo.

Perfekcja gÂłupoty zablokowaÂła ich energiĂŞ w martwych ciaÂłach mumii, uwolnienie musiaÂło nastÂąpiĂŚ by mogli pozbieraĂŚ swoje wszystkie dawne inkarnacje w drodze do domu. I nastÂąpiÂła kilka lat temu w Kairskim muzeum.
Sami ukryli ksiĂŞgi z pradawnÂą wiedzÂą i zbudowali systemy je chroniÂące by nikt póŸniej nie mĂłgÂł z niej korzystaĂŚ i dokonaĂŚ tego co oni dokonali wczeÂśniej. Wspó³czesny CzÂłowiek nie dysponuje wiedzÂą ni tajemnÂą ni  techniczna, ktĂłrÂą  uÂżywali dawni  kapÂłani wtajemniczeni w BiaÂłym Braterstwie, dlatego wspó³czesny czÂłowiek nie jest w stanie poj¹Ì iÂż mogli i potrafili nie znajÂąc technologii maszynowej budowaĂŚ takie monumenty.
Moc  twĂłrczych myÂśli CzÂłowieka zamieniono w jego niemoc,  a moÂżliwoÂści mentalne zastÂąpiono skonstruowanymi na tej zasadzie maszynami.

Nie zapominajmy iÂż wszystkie moÂżliwoÂści techniczne  tworzone zewnĂŞtrznie z materii i w materii  sÂą tak naprawdĂŞ tylko kopiami naszych wewnĂŞtrznych moÂżliwoÂści kreacji rzeczywistoÂści, kopiowanych w ukÂłady geometryczne.
I to sÂą wszystkie sekrety BiaÂłego Braterstwa, ktĂłre z czasem  tracÂąc swojÂą prawdziwÂą wiedzĂŞ stawaÂło siĂŞ tylko nik³¹ kopiÂą swojego prawdziwego pierwowzoru.

DodaĂŚ trzeba iÂż BiaÂłe Braterstwo skÂładaÂło siĂŞ z dwĂłch opcji "prawej i lewej strony, albo prawego i lewego oka Horusa, byÂły to dwa oddzielne stronnictwa dysponujÂące przeogromnÂą  wiedzÂą i mÂądroÂściÂą, posiadajÂące swoje ÂświÂątynie i arcykapÂłanĂłw. Dopiero zjednoczenie tej wiedzy ( symbolicznie przedstawiane w postaci Gwiazdy Dawida) dawaÂło jej peÂłniĂŞ.
Gdy ÂŻydzi albo Hebrajczycy jak ktoÂś woli bĂŞdÂący w Egipcie osiÂągnĂŞli poziom rozwoju duchowego umozliwiajÂący stanie siĂŞ wzorcem rozwojowym dla pozostaÂłej ludzkoÂści nadszedÂł moment ostatecznego egzaminu w ekstremalnych warunkach, czyli wyjÂście " na pustyniĂŞ" , a tak naprawdĂŞ do Oazy Siwa w ktĂłrej byÂły g³ówne ÂświÂątynie BiaÂłego Braterstwa  i zdanie tam koĂącowego egzaminu ze swojego rozwoju duchowego.

 OczywiÂście Âże MojÂżesz byÂł kapÂłanem BiaÂłego Braterstwa i oczywiÂście iÂż miaÂł szansĂŞ otrzymaĂŚ wiedzĂŞ caÂłkowitÂą od StwĂłrcy.
MusiaÂł speÂłniĂŚ warunki przekazane mu na "kamiennych tablicach", nie potrafiÂł , nie mĂłgÂł , nie byÂł jeszcze gotowy i wystraszyÂł siĂŞ, powierzona  rola go przerosÂła, potÂłukÂł je i napisaÂł wÂłasne prawa.
Górê wziê³a s³aboœÌ cz³owieka, zamieni³ wiêc wiedzê Stwórcy na system praw nakazowo , zakazowych , a wiedzê w rytua³y wyznaczaj¹ce rytm ¿ycia jego ludowi.
Niestety nie wypeÂłniÂł warunkĂłw ma³¿eĂąskich ketuby i nie otrzymaÂł prawa do "ziemi obiecanej" posagu swojej Âżony Miriam (imiĂŞ Miriam, to tylko imiĂŞ  okreÂślajÂące funkcjĂŞ kapÂłaĂąskÂą i ma³¿eĂąskÂą identycznie jak znana nam Maria) jego "siostry" ale to jest okreÂślenie zakonne "siostra i brat" , a nie rzeczywisty zwiÂązek rodzinny.
MojÂżesz nigdy nie wszedÂł do "ziemi obiecanej" ze swoim ludem, Miriam zostaÂła zabita strza³¹ Âśmierci  w trakcie rytualnego taĂąca przed ArkÂą Przymierza.

KaÂżde z nich posiadaÂło symbolicznÂą  bia³¹ piramidkĂŞ z wyrytym  na niej przekazem wiedzy, ale tylko po³¹czenie ich w jedniĂŞ dawaÂło wiedzĂŞ nieskoĂączonoÂści. Do tego aktu nigdy nie doszÂło z powodu strachu MojÂżesza. PiramidkĂŞ MojÂżesza posiadajÂą ÂŻydzi , swojÂą piramidkĂŞ Miriam ukryÂła na pustyni poza OazÂą, nigdy nie zostaÂła ona odnaleziona. OczywiÂście piramidki sÂą symbolikÂą , waÂżniejszy jest CzÂłowiek gdyÂż on jest "ÂżywÂą piramidÂą wiedzy". W symbolice graficznej po³¹czenie tych piramidek to Gwiazda Dawida a w przestrzennej to MER KA BA. czyli powrĂłt rozdzielonych aspektĂłw Boskich ( kobiety i mĂŞÂżczyzny) do JEDNI.

Tamta historia nie znalazÂła jeszcze zakoĂączenia , kolejnym jej etapem byÂł Jezus i Maria Magdalena, ale jak widaĂŚ istniejÂą bardzo silnie wÂładajÂące siÂły ciemnoÂści ,ktĂłre wszelkimi sposobami  blokujÂą ÂŻydom  przekroczenie kolejnego progu ich ewolucji.

Przed nami ostatnie miesiÂące tej pasjonujÂącej historii , czy siĂŞ komuÂś to podoba czy nie to ten konkretny rĂłd byÂł wybrany i tak dÂługo testowany na ziemi by przez niego przeszÂła   wiedza  StwĂłrcy dla caÂłej LudzkoÂści. Dlatego od wiekĂłw sÂą siÂły ktĂłre usiÂłujÂą za wszelkÂą cenĂŞ wymazaĂŚ jego istnienie z planu ziemi i stworzyĂŚ wokó³ niego przedziwne opowieÂści degradujÂące tych Ludzi do najniÂższego poziomu. Co nie jest prawdÂą iÂż oni tacy sÂą , natomiast wprowadzenie androidĂłw do rodu spowodowaÂło degradacjĂŞ moralnoÂści , prawoÂści , etyki i obniÂżyÂło bardzo wibracje energetycznÂą wszystkich ludzi , ktĂłrych nazywamy ÂŻydami. Brak wiedzy na temat tworzy uogĂłlnienia ktĂłre z kolei tworzÂą blokady  ich akceptacji przez inne Âśrodowiska.

Na szczĂŞÂście My wszyscy jako LudzkoœÌ przekroczyliÂśmy poziom do ktĂłrego juÂż nie siĂŞga dawna manipulacja uniemoÂżliwiajÂąca realizacjĂŞ zamysÂłu  StwĂłrcy ewolucji dla LudzkoÂści. Zatem ten piĂŞkny dar dla nas wszystkich zostanie przekazany nam wszystkim.

Kiara :) :)

@Kiara

Test i "wiedza" ostatecznie s¹ bardzo proste i wcale nie le¿¹ zakopane jak te piramidki w piaskach pustynnych. Test jest na prawdê prosty, ale i trudny jednoczeœnie. ¯ydzi i Palestyùczycy to walcz¹cy bracia pochodz¹cy z jednego rdzenia. Dopóki nie przejd¹ oni testu na pokojowe wspó³istnienie , dopóki ci¹gle bêd¹ siê jedni czuÌ wybrani lecz pokrzywdzeni i zwalczani (przez tych drugich myœl¹cych inaczej - i wzajemnie ) , póty test bêdzie oblany.

Dodam, że AMORC jakiś czas temu reklamował się w NŚ i szukał chętnych w Polsce - nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale chyba adres korespondencyjny był na Kraków.

Kiara cyt


oraz


To kluczowe zagadnienie. I na tym wlasnie polega najwieksza sciema, ktora ludzkosci zafundowano. Straszenie smiercia!

ÂŚmierĂŚ... ona nie istnieje dla Energii-Duszy -Ducha , ale jak najbardziej istnieje dla materii , Âżycie okreÂślonej materii ( energii zagĂŞszczonej i posiadajÂącej moc wibracyjna utrzymujÂącÂą ten ukÂład jest  czasowy) taki rozpad w ludzkim jĂŞzyku nazywamy ÂśmierciÂą.

Miriam jako konkretne Ludzkie Âżycie umarÂła , bo przerwano jej niĂŚ Âżycia , czyli po³¹czenie Energii z materiÂą i nic nie mogÂło dÂłuÂżej utrzymywaĂŚ spĂłjnoÂści ukÂładu pierwiastkĂłw i elementĂłw z ktĂłrych skÂłada siĂŞ ludzkie ciaÂło materialne. 
Natomiast  Energia -Dusza ktĂłra powodowaÂła oÂżywienie jej ciaÂła nie zostaÂła zabita, tego dokonaĂŚ nikt nie mĂłgÂł i nie moÂże , Energia jest nieÂśmiertelna.

Energia - Matryca Jej  ÂżyĂŚ wysyÂłaÂła jeszcze wielokrotnie swoje kolejne Iskry by doÂświadczaĂŚ zaplanowanych przez siebie zdarzeĂą w kolejnych ziemskich inkarnacjach. Ale nie byÂła to juÂż tamta Miriam ( ona ÂżyÂła tylko jeden raz), byÂły to kolejne kobiety niosÂące w sobie wiedzĂŞ Miriam z jej ziemskiego Âżycia.

Historia Miriam i MojÂżesza byÂła niezwykÂła ze wzglĂŞdu iÂż byli oni "bliÂżniaczymi pÂłomieniami" czyli z ognia Âżycia Energii- Matrycy energetycznej  z ktĂłrej pochodziÂła Miriam wydzielony byÂł w eksperymencie Atlantydzkim OgieĂą ÂŻycia , ktĂłry staÂł siĂŞ MatrycÂą ÂŻycia dla kolejnych Iskier -Dusz ludzkich  aÂż do momentu narodzin MojÂżesza.

PoniewaÂż MojÂżesz byÂł tzw. "mÂłodÂą DuszÂą" pomimo iÂż Jego esencja Âżycia jest identyczna jak wszystkich Energii , posiadaÂł wiedzĂŞ teoretycznÂą, moc sprawczÂą ale nie posiadaÂł jeszcze mÂądroÂści serca ktĂłra byÂła niezbĂŞdna do otrzymania wiedzy nieskoĂączonoÂści.
Jego osobista wibracja i rozwĂłj duchowy byÂł jeszcze zbyt maÂły by unieœÌ ciĂŞÂżar wiedzy  przekazanej mu przez StwĂłrcĂŞ. Jest to doskonaÂły przykÂład bliÂźniaczych pÂłomieni ktĂłre w swoich Âżyciach wybierajÂą to co jest im bliÂższe wibracyjne i harmonizujÂą z tym , a nie to co jest ich wspĂłlnym ÂźrĂłdÂłem istnienia.   

Energia ktĂłra wĂłwczas byÂła MojÂżeszem ÂżyÂła na ziemi bardzo wiele razy, wiem iÂż w obecnych czasach rownieÂż jest na ziemi, ja to wiem, w co wcale nie muszÂą wierzyĂŚ inni.

Darek

Tak masz racjĂŞ, poglÂądy oraz ideologie tych dwĂłch stronnictw  uksztaÂłtowaÂły wspó³czesny Judaizm, interpretacjĂŞ Tory, ustanowiÂły kanon wiedzy ÂŻydĂłw  i ich  sposĂłb Âżycia niÂą.

Kiara :) :)

Witaj Kiaro,
tak sie usiluje wcisnac kolejnym narodom przeznaczonym na ofiare. Judaizm opiera sie po pierwsze na beznadziejnej interpretacji
masoretow oraz belkocie ich rabinow i nie ma nic wspolnego z pierwowzorem, ktry zreszta nigdy nie byl ich wlasnoscia. Liczy sie do dzis
ponad 600 roznych cyrkowych przykazan ( jakowes midrasze ) i wiecej absolutnie nic. Nie obrazam tu zadnego Boga, bo te obrzedy i rytualy
nie maja z nim kompletnie nic wspolnego a wrecz przeciwnie. Na bazie tej tzw. tajemnej wiedzy istnieje od dawna pewien ruch sypiacy jak z rekawa jedynie sluszne " argumenty ", czyli jeszcze do czasow Lurii a potem to tylko pozal sie Boze.
pozdrawiam

Chyba bardzo zawĂŞÂżasz temat.
Niby dlaczego tylko ÂŻydom ktoÂś miaÂłby utrudniaĂŚ coÂś?
Te manipulacje dotycz¹ wszystkich. Na szczêœcie dobiegaj¹ koùca, niemniej wci¹¿ im podlegamy.
Owe "si³y ciemnoœci", o których piszesz ci¹gle napieraj¹, choÌ nale¿y przeznaÌ, ze obecnie g³ównie w postaci Ruchu Drakos-Zeta. Anunnaki, a œciœlej ich Ruch Oporu wycofa³ siê z bezpoœredniej ingerencji w sprawy ziemskie, teraz m¹c¹ tylko w pozycji wymiaru 4 (D-4).
Poza tym odnoszê wra¿enie, ¿e wci¹¿ traktujesz Jezusa i MM jako jakieœ bóstwa.
On, oni mieli do odegrania jakieœ, choÌ wa¿ne misje i je odegrali. Chwa³a im za to, ale na tym koniec. Teraz my zróbmy to co oni i im podobni rozpoczêli. Przestaùmy siê krêciÌ wci¹¿ wokó³ nich.

ofiara zawsze sklada siê z chleba i wina, kto jest winem a kto chlebem? kto to wszystko zjada? :))), a kto jest winien? kto wisi na krzy¿u a kto z niego zszed³, cholera, a¿ dziwne ¿e tak wiele w tym treœci. Ta historia liczy sobie ,hmmm napewno nie 2 tysiace lat ale du¿o wiecej, temu nagroda komu uda sie uzasadniÌ sesnownoœÌ tego mitu co najmniej o kilka a mo¿e kilkanascie milionów lat wstecz. Mo¿e nawet temu kto rozsztrzygnie czy chleb powsta³ z wina.

NaiwnoÂściÂą wielkÂą jest sadzeni iÂż siÂły ciemnoÂści wycofaÂły siĂŞ z ziemi i Âże nie ma ich przejawĂłw i walk obecnie. Owszem sÂą i to bardzo silne koncentracje ich aktywnoÂści w niektĂłrych miejscach.

Dlaczego ÂŻydzi byli "rodem wybranym" , skoro tak naprawdĂŞ byÂły tylko dwa rody i sÂą nadal dwa rody pomimo tak wielu zewnĂŞtrznych ró¿nic miĂŞdzy ludÂźmi? Bowiem ÂŻydzi to tak naprawdĂŞ wszyscy Ludzie z rodu "minusowego" ( ja to tak odró¿niam)  u ktĂłrych bardziej aktywna jest lewa pó³kola mĂłzgowa i wiedza gÂłowy. DecydujÂące o wyborach Âżyciowych byÂły logiczne analizy z duÂżo mniejszym odczuwaniem intuicyjnym i uczuciowym. ta grupa Energii wcielajÂąc siĂŞ na ziemi potrzebowaÂła wiĂŞcej czasu i bardziej drastycznych doÂświadczeĂą na drodze swojej ewolucji.

KiedyÂś jako reprezentantĂłw caÂłego rodu energetycznego tych Dusz wybrano te ktĂłre byÂły juÂż najbardziej rozwiniĂŞte duchowo i powierzono im trudnÂą drogĂŞ bycia prekursorami dla reszty.I to caÂły sekret wyboru pewnego rodu , ktĂłry miaÂł przejœÌ niezwykle trudnÂą drogĂŞ by pokazaĂŚ innym iÂż jest moÂżliwe takie przejÂście i jaki piĂŞkny jest efekt koĂącowy. Co jakiÂś czas wcielaÂły siĂŞ na ziemi Energie z rodu plusowego ( synowie jasnoÂści) by wesprzeĂŚ przykÂładem i wiedzÂą caÂły ten niezmiernie trudny proces ewolucyjny. Jednak wielkie niezrozumienie, i strach opcji minusowej ( spowodowane jak zawsze  jeszcze nie dojrzaÂłoÂściÂą rozwojowa) powodowaÂł kolejne zawirowania , wojny , tragedie walki o  wÂładzĂŞ , materiĂŞ. itd...

Tora - Stary Testament jest ksiĂŞgÂą opisujÂącÂą historiĂŞ tego rodu tak by byÂła aktualna ta wiedza podczas caÂłej drogi rozwoju rodu. Interpretacja jej przez ró¿ne opcje Âżydowskie to juÂż inna sprawa. Stawianie wyÂżej niektĂłrych  tradycji i nakazĂłw interpretacji Tory wedle zasad przeszÂłoÂści nie jest wÂłaÂściwe na teraz. Wszystko ewoluuje , nic nie stoi w miejscu , tradycje i rytuaÂły nie powinny byĂŚ waÂżniejsze od dobra CzÂłowieka i zdominowaĂŚ jego ewoluujÂący tok myÂślenia oraz intuicjĂŞ i uczucia.

Pierwsza i zasadnicza sprawa co to jest dla Ciebie Darek to sÂławetne D4 co to znaczy to D? wszyscy o tym duÂżo piszÂą , ale nikt nic konkretnego nie wytÂłumaczyÂł.

Wracaj¹c do Jezusa i MM.... tak w swoich czasach zrobili co mogli dla siebie i Ludzi... a co to znaczy to zrobienie? zwyczajnie przekazali tyle nowej wiedzy ile Ludzie tamtych czasów mogli i potrafili przyj¹Ì. Na resztê jeszcze nie byli gotowi.

Zatem czas realizacji dalszego ciÂągu ewolucji poniekÂąd "zawieszono" na 2000 lat. Ten czas to nasze czasy , czyli powrĂłt przekazu wiedzy , ktĂłra nie mogÂła byĂŚ przekazana wĂłwczas.

PoniewaÂż trzeba powrĂłciĂŚ do momentu wyjÂścia by kontynuowaĂŚ cd... i wyprostowaĂŚ to co zostaÂło przez te 2000 lat wypaczone ( wypaczenie to polega na przekazaniu Ludziom faÂłszywych wzorcĂłw zachowaĂą i wiedzy w ktĂłre uwierzyli iÂż sÂą dobre bo pochodzÂą od Jezusa), zatem musiaÂło nastÂąpiĂŚ odkrycie wszystkiego co zostaÂło sfaÂłszowane.

CzÂłowiek siĂŞ obudzi i przeciwstawi naÂłoÂżonym na siebie blokada gdy zrozumie iÂż przez te 2000 lat byÂł caÂły czas okÂłamywany i wykorzystywany przez religie. staÂł siĂŞ mentalnym niewolnikiem sterowanym fizycznie przez Âświadomie i z premedytacjom wykorzystujÂących jego empatiĂŞ i zaufanie grup wÂładajÂących ziemiÂą.
Ta historia jest mniej skomplikowana niÂż wszystkim siĂŞ wydaje, opowiastki straszaki o ruchach oporu i innych takich nie nie krĂŞcÂą. Jak komuÂś potrzebne , to proszĂŞ bardzo.

Nie Darek... ja nie traktujê MM i Jezusa jako bóstwa, ja staram siê zdj¹Ì z nich t¹ na³o¿on¹ zas³onê niedostêpnych bóstw, byli zwyk³ymi LudŸmi jak inni Ludzie , ale mieli inne predyspozycje fizyczne i energetyczne ze wzglêdu na swój rozwój duchowy i urodzenie siê w linii DNA nie pochodz¹cej od Adama i Ewy czyli nie z formy ludzkiej tworzonej przez znanego nam doskonale genetyka Samuela-Enki.
Na ziemi istniaÂły i istniejÂą nadal ró¿ne linie rodowe , ktĂłre majÂą zupeÂłnie inne moÂżliwoÂści korzystania z depozytĂłw duchowych przez swoje  ciaÂła materialne.

Na dalszy ciÂąg tej historii trzeba jeszcze ciutkĂŞ poczekaĂŚ, nie bĂŞdĂŞ jej uprzedzaĂŚ teraz.


Kiara :) :)

Âże tak z ciekawosci zapytam, kto jest wedÂług ciebie plusowym? skoro zydzi sÂą minus. To chyba nie tajemnica w stylu wiem ale nie powiem.

Na tej ziemi w tym wymiarze bardzo maÂło rodzi siĂŞ Energii plusowych, nie maja potrzeby doÂświadczania Âżycia w tej wibracji. Ziemia trzecio wymiarowa dana byÂła jako szkoÂła rozwoju duchowego rodowi minusowemu.
Energie z rodu plusowego schodzi³y tylko jako pomoc energetyczna , utrzymanie czêstotliwoœci , by ziemia nie opad³¹ w wiêksz¹ ciemnoœÌ i nie oddali³a siê bezpowrotnie od Ÿród³a ¿ycia.
Zatem prawie wszyscy ¿yj¹cy na ziemi ( oprócz androidów, bo to inna opowieœÌ) s¹ rodem minusowym. Jednak ju¿ sporo z tych minusów osi¹gnê³o swój plus a jeszcze wiêcej jest juz na granicy przejœcia w plus. czego dowodem jest mo¿liwoœÌ przekroczenia wymiaru i wejœcia w IV wymiar.

Kiara  :) :)

A moÂżliwe, Âże w kolejnych wcieleniach nie byÂły to kolejne Miriam, tylko Mirki ? Albo Mirkowie ? :P

Co Mirki i Mirkowie ... niosÂą w swoich bagaÂżach zdarzeĂą wiedzÂą doskonale, ja zresztÂą teÂż to wiem. niech wzrastajÂą , piĂŞkniejÂą i wyjdÂą ze swoich wszystkich niemocy.

Kiara :) :)

 :o
Ciekawe wnioski wysnuwasz, albo nie czytasz ze zrozumieniem.
WyraÂźnie napisaÂłem co, kto i jak. Polecam rĂłwnieÂż przeczytanie materiaÂłu opisanego w tym topiku >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=4377.0).


Wszak we wczeÂśniejszym poÂście stoi, czarno na biaÂłym:



>Kiaro<, wszyscy doskonale zdajemy sobie z tego sprawê, ale pozwolê sobie zauwa¿yÌ, ¿e masz jakieœ fobie na tle religii. Oczywistym jest, ze s³u¿¹ do tego, o czym piszesz, ale nie zawê¿ajmy tematu manipulowania nami tylko przez religie. Te instytucje to tylko jeden z elementów. Znacznie gorszym zagro¿eniem dla nas s¹ poczynania "wewnêtrznego rz¹du" i to nale¿y ludziom uœwiadamiaÌ.
A ÂŻydzi? Niech sobie ÂżyjÂą dalej, spokojnie ci ludeczkowie i czyniÂą swoje. Odegrali swojÂą rolĂŞ w tej caÂłej manipulacji, a teraz my wszyscy starajmy siĂŞ wypĂŞtliĂŚ z tej matni.

Rozumiem Âże nie znasz masz odpowiedzi odnoÂśnie tego o czym piszesz. W takim przypadku mĂłwi sie - nie wiem, jak przystoi ludziom oÂświeconym na tyle aby nie baĂŚ siĂŞ leku przed okazaniem sÂłaboÂści wynikajacej z niewiedzy. Tobie siĂŞ wydaje Âże bogom nie przystoi czegoÂś nie wiedzieĂŚ, wiec lepiej powiedzieĂŚ coÂś niÂż nic, politykierstwo.

o kim pisali eseĂączycy gdy wymieniali synĂłw ÂświatÂłoÂści?

Ace zna odpowiedz na to pytanie ...jak mi sie wydaje.

One sÂą na ziemi i bezpoÂśrednio , a nie poÂśrednio ingerujÂą w sprawy ziemskie, dowodem tego sÂą wszystkie ustawy i prawa uzaleÂżniajÂące czÂłowieka, oraz wszystkie wojny.


Konkretnie co to znaczy dla ciebie ten wymiar D4? do czego jest odniesienie to D? bo 4 wymiar to jedno a D4 to drugie.


Nie mam fobii na temat religii , ale wiem doskonale iÂż rzÂądy sÂą i byÂły uzaleÂżnione od religii , a nie odwrotnie. to religijny BĂłg wÂłada umysÂłami i sercami ludzi ,a nie rzÂądy, one sÂą tworzone na podstawie ÂświadomoÂści ludzi ktĂłrymi wÂładajÂą religie.MoÂżna tej zaleÂżnoÂści nie chcieĂŚ zauwaÂżaĂŚ ale ona jest, szczegulnie widoczna teraz w islamie.
Tacy sÂą ludzie jaki ich BĂłg i robiÂą to w wiĂŞkszoÂści wypadkĂłw co im pozwala zmanipulowany uzaleÂżnieniami religijnymi umysÂł. RzÂądy trwajÂą najwyÂżej kilkadziesiÂąt lat, religie po kilka tysiĂŞcy lat. Zatem kto tak naprawdĂŞ wÂłada ludÂźmi i ziemiÂą? Ci co kryjÂą siĂŞ pod religijnymi opcjami i twierdzÂą iÂż sÂą przedstawicielami Boga.

Kiara :) :)

Podobnie mogÂłabyÂś rzec, Âże Âżelazo to jedno, a Fe to drugie.  ;)

Nie... to nie to samo,i bardzo chcia³a bym w koùcu wiedzieÌ co kryje siê pod tym tajemniczym D? zazwyczaj diabe³ tkwi w szczegó³ach i jedni wybior¹ siê do 4 wymiaru , a inni do 4D.

Kiara :) :)

Odpowiedzi na pytania zna kaÂżdy student 1 roku filozofii jednak dla niektĂłrych ameryki jeszcze nie odkryto. Wystarczy odkryĂŚ jÂą jeszcze raz a Âświat new age okrzykniĂŞto nowym odkrywca nowego bohatera haha

Wiem iÂż nie potrafisz zaakceptowaĂŚ mojej wiedzy... jeszcze nie, zatem zostaĂą przy swojej i nie zadawaj mi wiĂŞcej pytaĂą proszĂŞ.

Kiara :) :)

D = dimenshion = wymiar. Od pierwszej litery angielskiego sÂłowa tÂłumaczonego zwykle jako WYMIAR.

Inne znaczenie : do 4d teÂż moÂżna kogoÂś odesÂłaĂŚ , ale to z kolei oznacza "w cztery dupy" ;D

To sÂą tylko logiczne odniesienia tak rozumiejÂącego czÂłowieka, a co jest naprawdĂŞ pod tym D? Co majÂą na myÂśli przekazujÂący te informacje? JesteÂś pewien iÂż to wiesz?
Czy bĂŞdziesz no....  tego...  w 4 dupy?

Kiara :) :)

Ja niczego nie wie. Ja tylko konfabulacje wysyÂła z umysÂłu ;D ...

p. "mnie" juÂż do nikÂąd nie da siĂŞ odesÂłaĂŚ ;D Nigdzie nie jestem i  nie bĂŞdĂŞ.

Witaj nagumulululi,

wiesz czytalem troche tej literatury, zwojow i papirusow. Na poczatku wszystko bylo nowe ale nigdy ciekawe. Wkrotce moglem juz robic rozne
podsumowania. I z tego nie jest latwo cos uszknac, nie tylko dla mnie. Takze mozna zauwazyc pewien schemat, slowa kluczowe.
Ale tego o synach Slonca nie czytalem. Kiedy sie o tym dowiedzialem to i zmusilem sie i wzialem ten papier do reki.  I teraz zaluje , tak jak
zreszta juz wczesniej zalowalem. Jakby to powiedziec. Ujmuje to tak-malo przekonywujace a jeszcze mniej boskie. Autorzy dobrze
rozpoznawalni, to ci w czerni i z pejsami, czy czyms takim.
Za to czytam teraz ksiazke z 18 wieku napisana przez polaka i jestem zaskoczony jej zawartoscia. Kiedys sporo wiedziano i chyba Ciebie
niejedno zaciekawi. Ksiazka traktuje o mitologii, bogach ...itd.
pozdrawiam

============================================================================================================

Ciekawie daj namiar albo rzuĂŚ coÂś ciekawego

ScaliÂłem posty. Janusz.

tz gwiazad dawida ma i inne znaczenie:) min wlasnie takie uwiezienie w religii - monolicie ..:) a co do dalszych losow tych wszystkich poszukiwan to znane sa one z apokalipsy no chyba ze jakos inaczej sie to rozegra, jakos musi :)

Fakt, wyraziÂłem siĂŞ niezbyt jasno piszÂąc post w poÂśpiechu.

Trzeba rozró¿niÌ dwie rzeczy wnikliwie studiuj¹c materia³y Ÿród³owe.

Wiêc co trzeba rozró¿niÌ ?

Na bretoĂąskim wybrzeÂżu naleÂży szukaĂŚ  Genezy o ADAMIE (androidzie) .
Dlaczego ?
Ano dlatego, Âże w/g dostĂŞpnych materia³ów ÂźrĂłdÂłowych opublikowanych zwÂłaszcza w ostatnich latach to wÂłaÂśnie tam  pojawiÂła siĂŞ idea Omfalosa !
Idea stworzenia  Âśmierci i ponownego fizycznego zmartwychwstania.
Jak rĂłwnieÂż  (pomijajÂąc wszelkie celowo falszowane dane) tam, a nie gdzie indziej napisano najstarszÂą BibliĂŞ, ktĂłra nastĂŞpnie zostaÂła juÂż w samym Sumerze okrojona.
A przez kogo zostaÂła okrojona i dlaczego, to moÂże Wam to wyjaÂśni KIARA ?

A, to Âże w Mezopotami dokonano tej kreacji ADAMA, to kolejna sprawa.
Dlaczego akurat wÂłaÂśnie tam wybrano to miejsce, to chyba nikt tego nie wie. Widocznie byÂło to miejsce do tego celu odpowienie.

Piszesz, Âże 4000 lat to gruba pomyÂłka ?
PomyÂłka czego ?
Nie jest ÂżadnÂą pomyÂłkÂą ! Data ok.4000 lat jako czas Biblijnego stworzenia
Hadama (Adama)- biorobota jest datÂą jak najbardziej prawdpodobnÂą.
MoÂżemy siĂŞ myliĂŚ nawet o tysiÂąc lat, a ramie czasowe jest wzglĂŞdnie podobne.

Trzeba wzi¹œÌ pod uwagê fakt, ¿e stworzono jakby dwa odmienne egzemplarze tego ADAMA- BIOROBOTA.
Równie¿ nale¿y wzi¹Ì pod uwagê, to, ¿e owy ADAM (hebr.hadam, czyli ludzkoœÌ) posiada³ tzw. moc. Moc hawwa - b³êdnie interpretowan¹ jako Ewa, czyli Adam i Ewa jako dwie odrêbne istoty.
Ale, w samej Biblii napisano, Âże Adam byÂł Andrygoenem (czyli obupÂłciowy)

Dalszy opis nawet (Biblijny) sugeruje wprost, Âże moc hawwa zostaÂła jenak usuniĂŞta z ADAMA, a nastĂŞpnie metaforycznie ujĂŞto, Âże wygnano go z Raju.Nie wygnano (jak wczesniej pisaÂłem), tylko zrezygnowano z tej konstrukcji po usuniĂŞciu hawwa.

NajwyraÂźniej widac, Âże misteryjne biaÂłe braterstwo NECZIR zamierzaÂło zrobiĂŚ kopiĂŞ pierwowzoru 12 Helisowego czÂłowieka wygenerowanego kilka milionĂłw lat wczeÂśniej z Tary.
StÂąd ta idea Omfalosa, ktĂłra zrodziÂła siĂŞ na bretoĂąskim wybrzeÂżu.
RĂłwnieÂż warto zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ, Âże kreacji tego Adama dokonano w/g kabalistycznej formuÂły.
Ale, ta niby kabalistyczna formuÂła, nie byÂła dosÂłownie kabalistyczna, bo ta kreacja wczeÂśniej znana byÂła jako zaginione ( w istocie celowo zatarte) sÂłowo Hirama. OczywiÂście sÂłowo, to w zasadzie skomplikowany proces kreacji istoty.

Czy mam  jeszcze coÂś wyjaÂśniĂŚ ?
Zamiast wyjaÂśniaĂŚ i stawiaĂŚ przysÂłowiowÂą kawe na ÂławĂŞ, to najlepiej sami poszukajcie w ró¿nych materiaÂłach ÂźrĂłdÂłowych,  a co najwaÂżniejsze dokonajcie wÂłaÂściwej syntezy danych co kryje siĂŞ czĂŞsto pod zÂłoÂżonÂą symbolikÂą.


 

BIALE BRATERSTWO po mojemu.

Witaj FairLady,
podpisuje sie pod tym naturalnie, ale nie przychodzi mi nic smiesznego do glowy.
pozdrawiam

ace
zapraszam-MY do cwiczen  ;)

Nigdy nie jest za pozno, aby "walnac piescia w stol" i WYSKOCZYC ;)

Pa!

Witaj FairLady,
dziekuje za zaproszenie, kiedys wiele lat trenowalem  ale teraz jest dla mnie troche za pozno. Wiesz, latam raz w miesiacu z wiedzmami
i wampirami,no i pije krew niewiniatek.
pozdrawiam

No niestety Lady... ale to nie ma nic wspĂłlnego z BiaÂłym Braterstwem , ale wszyscy , wszystkie Energie tak naprawdĂŞ sÂą "dzieĂŚmi SÂłoĂąca" nie wszystkie identycznie rozÂświetlone w tym samym czasie. WewnĂŞtrznym SÂłoĂącem nazywamy OgieĂą ÂŻycia w czakrze serca.

JuÂż pisaÂłam iÂż zawsze schodzili na ziemiĂŞ przedstawiciele rodu plusowego ( znani teÂż jako czerwone energie) , ktĂłrzy sÂłuÂżyli jako kapÂłani i nauczyciele rodu minusowego w trzecim wymiarze.
Minusowi nie zostali pozostawieni sami sobie , bo szybko bardzo doszÂło by do bezpowrotnej katastrofy ziemi. W Torze teÂż jest informacja o 21 sprawiedliwych , ktĂłrzy zawsze ÂżyjÂą na ziemi i swojÂą wibracjÂą podtrzymujÂą jÂą by nie spadÂła w otchÂłaĂą niebytu. I jest to prawda.
przypomnijcie sobie fragment "Zaginionej KsiĂŞgi Enki" jak Ojciec przekazuje mu wiedzĂŞ  zwiÂązanÂą z istnieniem Âżycia na ziemi oprĂłcz moÂżliwoÂści stwarzania.  Przypomnijcie sobie jak opuszczaÂły ziemiĂŞ Elfy, odchodziÂły do "ÂśrĂłd ziemia" i pozostawiaÂły ziemiĂŞ Ludziom , ktĂłrym zawsze pomagaÂły. Nie ma caÂłej historii ziemi prawdziwej i peÂłnej dostĂŞpnej teraz dla czÂłowieka, sÂą tylko jej nikle fragmenty porozrzucane po caÂłej ziemi i trudno jest je po³¹czyĂŚ gdy nie otworzy siĂŞ w sobie dostĂŞpu do tej wiedzy. W nas samych jest ona prawdziwa w niezmienionym zapisie. Wszystko zewnĂŞtrzne jest tylko czĂŞÂściowo prawdziwe.

Ziemia trzecio wymiarowa trwa juÂż czwarty raz po 26 tys lat zatem skÂąd czÂłowiek ma znaĂŚ jej prawdziwÂą historiĂŞ skoro ona byÂła juÂż trzy razy caÂłkowicie zniszczona ,a w czarnej swojej  wersji  ktĂłra jest teraz, jest systematycznie niszczona i zamieniana na sfaÂłszowane opowieÂści.

Powstanie androidĂłw w takiej wersji jak ÂżyjÂą obecnie na ziemi to nie jest proces kilku czy kilkudziesiĂŞciu lat, to dÂługa droga genetycznych doÂświadczeĂą i wymiany "prototypĂłw" materialnych ciaÂł na coraz lepsze wersje z wiĂŞkszymi moÂżliwoÂściami zarĂłwno fizycznymi jak i energetycznymi. NaprawdĂŞ znam tÂą opowieÂści od jednej z przedstawicielek ÂżyjÂącej obecnie na ziemi, a jej podobnych jest bardzo duÂżo. Oni teraz sami pracujÂą nad udoskonaleniami swoich wersji materialnych ciaÂł.

No dobrze wracajÂąc do BiaÂłego Braterstwa byÂł to przekaz wiedzy powodujÂący rozwĂłj rozÂświetlenie Energii rodu minusowego, oni stawali siĂŞ biali w trudach Âżycia , wiedza ta tylko uzupeÂłniaÂła zrozumienie procesu , ktĂłry przechodzÂą , dawaÂła im moÂżliwoÂści energetycznego oddziaÂływania na materiĂŞ.
Przypomnijcie sobie Gandalfa szarego jak staÂł siĂŞ Gandalfem biaÂłym, nie ma cudĂłw jest osobisty rozwĂłj poprzez pracĂŞ nad sobÂą i wspinanie siĂŞ coraz wyÂżej na drabinie osobistego rozwoju.

WracajÂąc do rodu wybranego, dlaczego oni byli wybrani Âżeby pĂłjœÌ na pustyniĂŞ i dokonaĂŚ dalszego etapu swojej przemiany, co o tym decydowaÂło?  GdzieÂś to znalazÂłam , ale juÂż nie pamiĂŞtam gdzie, byÂło tym czymÂś "ciaÂło migdaÂłowe"  w mĂłzgu. Ci ktĂłrzy je posiadali  wystarczajÂąco rozwiniĂŞte byli juÂż gotowi do dalszego procesu transformacji  energetycznej.

* http://www.vismaya-maitreya.pl/zmiany_w_dna_bog_i_mozg_-_naukowcy_mowia_cz2.html

* http://zwierciadlo.pl/2010/bez-kategorii/mozg-pana-boga

Kiara :) :)

RĂŞkopisy z Qumran a Synowie ÂŚwiatÂłoÂści i CiemnoÂści
Spoœród tekstów znalezionych w Qumran wymieniÌ nale¿y: Regu³ê zrzeszenia, Dokument damasceùski, Regu³ê wojny (opisuj¹c¹ wojnê miêdzy Synami Œwiat³oœci a Synami Ciemnoœci u kresu czasów), Zwój œwi¹tyni, List o sposobie wype³niania Tory, Hymny (których autorem by³ prawdopodobnie Nauczyciel Sprawiedliwoœci), Pieœù ofiary szabatowej, Zwój miedziany, na którym utrwalono spis skarbów ukrytych przez jego twórców.
Zwoje qumraùskie budz¹ wci¹¿ kontrowersje - wiêkszoœÌ uczonych uwa¿a, i¿ ich wytwórcami i u¿ytkownikami byli cz³onkowie gminy qumraùskiej uto¿samiani do niedawna z esseùczykami. Obecnie identyfikacja ta bywa coraz czêœciej kwestionowana.
Zwolenników zyska³ pogl¹d N. Golba g³osz¹cego, ¿e stanowi¹ one pozosta³oœÌ biblioteki œwi¹tyni jerozolimskiej, przeniesionej do Qumran na pocz¹tku tzw. wojny ¿ydowskiej (ok. 68 n.e.). Kontrowersyjna jest tak¿e osoba Nauczyciela Sprawiedliwoœci, którego uto¿samiano m.in. z: "bratem Paùskim" - aposto³em Jakubem Sprawiedliwym, Janem Chrzcicielem, arcykap³anem Oniaszem III, Jud¹ Esseùczykiem, ostatnio zaœ z Alkimosem, który ok. po³. II w. p.n.e. sprawowa³ funkcjê arcykap³ana w Jerozolimie.

Spory budzi równie¿ problem charakteru Qumran. WiêkszoœÌ uczonych s¹dzi, ¿e osadê zamieszkiwa³a jakaœ wspólnota religijna, niekoniecznie to¿sama z esseùczykami. Inni, za N. Golbem, przyjmuj¹, ¿e Qumran by³o twierdz¹ herodiaùsk¹. Jeszcze inni uwa¿aj¹, ¿e Qumran to typowa "villa rustica" (dwór wiejski) z okresu hellenistyczno-rzymskiego.

Badaniem i oficjaln¹ edycj¹ tekstów z Qumran zajmuje siê miêdzynarodowy zespó³ uczonych, tzw. Scrollery Team, a teksty ukazuj¹ siê w serii Discoveries in the Judaean Desert (of Jordan).


                                    ZwĂłj ÂŚwiÂątyni

A w dniu upadku Kittim
bĂŞdzie bĂłj i wielka rzeÂź wobec Boga Izraela,
gdyÂż to jest dzieĂą od dawna
przez niego wyznaczony na wojnĂŞ,
ktĂłra ma zniszczyĂŚ SynĂłw CiemnoÂści.
Wtedy stanÂą do okrutnej rzezi:
zgromadzenie bogĂłw i zgromadzenie ludzi. :o
Synowie ÂŚwiatÂłoÂści oraz obĂłz ciemnoÂści
bĂŞdÂą walczyĂŚ razem,
aby siĂŞ okazaÂła moc Boga
wÂśrĂłd zgieÂłku wielkiego tÂłumu
i wrzawy bogĂłw i ludzi w tym dniu zagÂłady.
To bĂŞdzie czas ucisku dla caÂłego ludu,
wykupionego przez Boga.
A wÂśrĂłd wszystkich cierpieĂą
nie byÂło dotÂąd im podobnego od poczÂątku
aÂż do koĂąca wybawienia wiecznego.
W dniu ich walki z Kittim
stoczÂą bĂłj na ÂśmierĂŚ i Âżycie.
W wojnie tej trzy razy Synowie ÂŚwiatÂłoÂści
umocniÂą siĂŞ, aby pobiĂŚ bezboÂżnoœÌ...   
                                             Zwoje z Qumran ReguÂła wojny - tÂł. Witold Tyloch

http://portalwiedzy.onet.pl/6487,,,,qumran,haslo.html

 To do KIARY, bo Ona czĂŞsto pisze o energiach minusowych, plusowych, pozytywnych, negatywnych, hybryd ....itd, itp...

Otó¿ dla Kosmicznego Animatora, lub nazywanego (Stwórc¹) nie ma w ogóle znaczenia, kto jest kto ?
Dla niego liczy siĂŞ tylko ile dana istota zbuduje to co ON (StwĂłrca) buduje, czyli - ÂświadomoÂści.
WiĂŞc dla niego o wiele cenniejszy  jest prawdziwy Âżebrak siedzÂący codziennie pod sklepem i ÂżebrajÂący o kawaÂłek chleba niÂż sto milionĂłw ziemskich naukowcĂłw, ktĂłrzy pÂławiÂą siĂŞ  wiedzÂą, o nazwie nauka, ktĂłra we WszechÂświecie jest juÂż dawno  przestarzaÂła i zdeaktualizowana.
Tak.
MiĂŞdzy innymi Âżebrak to prawdziwe i bardzo cenne ÂźrĂłdÂło ÂświadomoÂści, czego wÂłaÂśnie potrzebuje TEN StwĂłrca-Animator WszechÂświata....

PrzyglÂądnijcie siĂŞ dobrze Âżebrakowi to sami znajdziecie odpowiedÂź dlaczego Âżebrak jest tak cenny ?

Bo Âżebrak odpowiada na bardzo cenne pytania Kosmicznemu StwĂłrcy-Animatorowi :

1. Dlaczego Âżebrak posiada niskie poczucie swojej wartoÂści ?
2. Kto i w jaki sposób wp³yn¹³ na to, ¿e posiada takie przekonania o sobie ?
3. Jakie Âżyciowe motywacje skÂłaniajÂą go do tego, Âże chce w tym stanie ubĂłstwa, izolacji trwaĂŚ ?
4. Jakie prawdziwe wewnĂŞtrzne motywacje sprawiÂą, Âże weÂźmie on odpowiedzialnoœÌ za swoje istnienie i nie zechce dalej byĂŚ nĂŞdzarzem bÂłagajÂącym  o przeÂżycie.
5. Co mu w tym pomoÂże (jakie Âśrodowisko, jakie treÂści, jakie czynniki)
6. A, co mu przeszkodzi, utrudni, aby uwolniĂŚ siĂŞ z ofiary nĂŞdzarza przymierajÂącego gÂłodem.

PisaĂŚ by wiele.
 Ale sÂą to prawdziwe, autentyczne, skomplikowane bezcenne  procesy, a zarazem potĂŞÂżne ÂźrĂłdÂło budowy ÂświadomoÂści.

Kosmiczny Animator- RdzeĂą (jak zwaÂł tak zwaÂł) jest w tej chwili formÂą.
Jest formÂą jak zresztÂą wszystko inne.
ZbudowaÂł on WszechÂświat dlatego,  bo ON SAM jako forma wiecznie nie przetrwa !
Bo jedynie co jest wieczne to jest  - ÂświadomoœÌ.
Zatem u schy³ku istnienia (masy krytycznej Wszech¶wiata) musi pojawiæ siê odpowiednio du¿a masa ¶wiadomo¶ci, aby ON SAM przeewoluwoa³ z formy w ¦WIADOMO¦Æ.
Inaczej caÂły pomysÂł budowy WszechÂświata zostanie zmarnowany.
Zatem biliony cywilizacji we Wszech¶wiecie buduje non stop - ¦WIADOMO¦Æ.
Ostatecznie wszystko zniknie- zostanie tylko ON-¦WIADOMO¦Æ.




 

 

To siĂŞ dopiero zrobi nudno…  :D tak trwaĂŚ, gdy wszystko juÂż znane, bez Âżadnych niespodzianek?
My¶lê, ¿e ON-¦WIADOMO¦Æ nie wytrzyma zbyt d³ugo w bezforemnym stanie i znów zechce do¶wiadczaæ,
budowaĂŚ nowÂą ÂświadomoœÌ. AÂż do kolejnej masy krytycznej.  ;)

Co do Âżebraka… ciekawie byÂłoby spojrzeĂŚ na nas samych jego oczyma… byÂśmy siĂŞ pewnie bardzo zdziwili… 
Ale có¿, na jednym biegunie Âżebrak, na drugim osoba gadajÂąca z samym stwĂłrcÂą.  ;D
ÂŻebrak zapeÂłnia ksiĂŞgĂŞ Âżycia z poziomu bycia nikim, protektor stwĂłrcy z poziomu swojej wysokoÂści.
I niech siĂŞ Kiara nie czepia, bo piszĂŞ ogĂłlnie. OÂświeconych w tych czasach mamy wysyp, jak grzybĂłw po deszczu.  :D
ÂŻeby siĂŞ jeszcze to jakoÂś na Âżycie przekÂładaÂło… ?

A spojrzenie Âżebraka kiedyÂś autentycznie i dotkliwie poczuÂłam na sobie, co przeÂłoÂżyÂło siĂŞ na wersy:

Dwa koty i Âżebrak

pamiĂŞtasz – kochany
te koty dwa prĂŞgowane
co przed dworcem
bezwstydnie
zachwytowi naszemu oddane
urodĂŞ swojÂą rzucaÂły nam w twarz

a serca nasze miĂŞkÂły
bo koty byÂły piĂŞkne

i gdy juÂż czuÂłoÂściÂą upojeni do cna
ku dalszym sprawom mieliÂśmy biec
nieopatrznie – zupeÂłnie nieoczekiwanie
dopadÂło nas
zgasÂłe spojrzenie Âżebraka
co nĂŞdzĂŞ swojÂą
obok kotĂłw sprzedawaÂł

i koty – niezwyczajne dwa koty
przestaÂły nagle zachwycaĂŚ nas
spojrzeniem Âżebraka
uzwyczajnione

22.06.1999


To pa  ;D


ZaÂś od koliberka (od ktĂłrego przed chwilÂą wrĂłciÂłm) dla caÂłego forum cheopsowego:
http://www.youtube.com/watch?v=TnMYOra7tmc&NR=1&feature=fvwp

Astre


Tak, masz racjê, liczy siê tylko prze¿ywanie i jego skutek , wiedza, która tworzy œwiadomoœÌ.

Dalsza czeœÌ pod k¹tem mojej wiedzy jest nie prawdziwa. Jak go zwa³ tak zwa³ w swojej najwy¿szej formie jest czyst¹ Energi¹ z pe³ni¹ wiedzy m¹droœci i doskona³oœci jest jej wzorcem wyjœciowym, czyli to co doœwiadcza ¿ebrak ON wie , posiada ju¿ t¹ wiedzê. Co nie znaczy i¿ On nie ewoluuje, ca³y czas dzieje siê ten proces. Jednak ju¿ nie na poziomie wiedzy ¿ebraka w III wymiarze , to bardzo, bardzo odleg³a przesz³oœÌ, a zarazem terazniejszoœÌ dla potrzebuj¹cych tego rodzaju wiedzy.

PiszĂŞ o ró¿norodnoÂści Energii bo jest byÂła i bĂŞdzie zawsze ta ró¿norodnoœÌ w wiecznie trwajÂącym procesie Âżycia, ale kim  ja jestem ktoÂś bĂŞdzie ,jak rownieÂż kim ktoÂś jest , ja byÂłam.... Nic nie trwa w miejscu.

Wez rownieÂż pod uwagĂŞ iÂż caÂła wiedza z ktĂłrej korzystamy w  tym wymiarze  jest nie kompletna, a co za tym idzie nie prawdziwa. Z czĂŞÂści zbudowano caÂłoœÌ, taka caÂłoœÌ nigdy nie przekaÂże caÂłej prawdy i caÂłego potencjaÂłu wiedzy.


Kiara :) :)

czyli wszystko jest iluzja, przedewszystkim z ego :), a najwieksza iluzja jest system :( -trzeba robic wszystko odwrotnie :)

Tak, ale do tej wiedzy kaÂżdy musi dojœÌ sam, powinna  siĂŞ ona staĂŚ jego mÂądroÂściÂą , bo sama wiedz to zbyt maÂło.
Samo posiadanie wiedzy nawet najwiĂŞkszej jaka istnieje to zbyt maÂło, najwaÂżniejsze jest jak jÂą uÂżywasz, czy dziĂŞki niej tworzysz dobro?

Kiara :) :)

Kiara
A dokÂładnie tak ;D
Dodam teÂż do tego co hm wyÂświetliÂła szacowna Fair Lady , Âże ja podobnie widzĂŞ tzw BiaÂłe Bractwo oj nie grali oni na gĂŞÂślach i palili fajki pokoju oj nie.
Dlaczego?
Ano dlatego, ¿e jak chcesz rozbiÌ coœ fajnego np syntezê i wspó³prace, dzielenie siê (wiedz¹ równie¿) harmonie tzn to co odczuwali pierwotni Ziemianie i póŸniejsi S³owianie to jaki masz argument?
Moim skromnym zdaniem tylko jeden ano piêœÌ, ¿eby nie powiedzieÌ miecz.
Ktoœ (jakiœ Niemiec nazwiska nie pamiêtam) obserwuj¹c bitwê na Psim Polu stwierdzi³, ze S³owianie siê mog¹ ugi¹Ì ale nigdy nie pêkn¹ i za to dziedzictwo ja dziêkuje moim przodkom ;D
Szacowny acentaur szacowna Fair Lady zwyczajnie po swojemu zaprasza Ciê do wspó³pracy ;D
DziĂŞkuje teÂż szacownej ptak za fajny wierszyk ;D
to pa ;D

Darek



Ja nie zawĂŞÂżam tematu, wrĂŞcz przeciwnie gdy zag³êbiam siĂŞ w nim idĂŞ aÂż do korzeni , szukam powiÂązaĂą, analizujĂŞ. W tym wypadku cofn¹Ì siĂŞ trzeba  do Sumeru i tam szukaĂŚ informacji. KiedyÂś ten rĂłd nie nazywaÂł siĂŞ ÂŻydami , to duÂżo póŸniejsze nazewnictwo. Nie chodzi o nazwĂŞ rodu, a o ewolucjĂŞ , o rozwĂłj duchowy i o po³¹czenie wiedzÂą  mÂądroÂści obydwu rodĂłw w jeden doskonaÂły i Âświetlisty rĂłd Energii ktĂłre bĂŞdÂą  siaĂŚ ziarno Âżycia w caÂłym kosmosie.

KaÂżdy z nas wielokrotnie urodziÂł siĂŞ w tym rodzie ( byÂł ÂŻydem) nie ma nikogo na ziemi ( z posiadaczy Ognia Âżycia) kto ÂŻydem by nie byÂł.To jest etap rozwojowy , przechodzimy przez roÂżne rody w swoich wieloÂściach inkarnacji.

Ta linia rodowa to rĂłwnieÂż DNA , ktĂłre otwiera Ludziom okreÂślone moÂżliwoÂści rozwojowe, ale sÂą to  teÂż  pewne cechy osobowoÂści z predyspozycjami twĂłrczymi. Gdy osiÂągajÂą swĂłj  maksymalny rozwĂłj nastĂŞpuje czas wzbogacenia ich wiedzÂą dziĂŞki ktĂłrej przekroczÂą swoje ograniczenia energetyczne.
OczywiÂście iÂż nie tylko oni....  (jako rĂłd musieli osiÂągn¹Ì ten maksymalny poziom wibracji) , to byÂło by zbyt maÂło w skali ziemi. Ale zawsze istnieje jakiÂś prekursor czegoÂś , ktĂłry rozpoczyna przekaz nowej wiedzy przez siebie. W fizycznym Âświecie musi byĂŚ fizyczny wzorzec , ktĂłry wpisuje w pole morfogenetyczne nowe moÂżliwoÂści dla innych  ,one staja siĂŞ nastĂŞpnie moÂżliwoÂściÂą wzorcowÂą dla caÂłej  LudzkoÂści.


Zawsze jest ktoÂś pierwszy , kto jest powiedzmy najbardziej doskonaÂły do wypeÂłnienia tej roli . DoskonaÂłoÂści nie uzyskuje siĂŞ przez czytanie ksi¹¿ek , bywanie na warsztatach i ĂŚwiczenie roÂżnych technik.... ( chociaÂż takie wzorce sÂą propagowane), doskonaÂłoœÌ w swoim rozwoju uzyskuje siĂŞ jedynie przez prawe , etyczne Âżycie , pokonywanie mnĂłstwa trudnoÂści , inaczej trudĂłw , zwyczajnie ciÂągÂłe korygowanie b³êdĂłw  i napeÂłnianie Âżycia miÂłoÂściÂą bezwarunkowÂą ( co inaczej znaczy akceptacjÂą przeró¿nych odmiennoÂści  z ich prawem do istnienia nawet wĂłwczas gdy zdecydowanie innymi sÂą  niÂż nasze wartoÂści).

NieprawidÂłowa interpretacja okreÂślenia "rĂłd wybrany" spowodowaÂła niechĂŞĂŚ i nienawiœÌ  do ludzi bĂŞdÂących w tym rodzie, oni zaÂś z tego powodu , broniÂąc siebie , zamykali siĂŞ w niedostĂŞpnym etnicznym krĂŞgu. To zamkniĂŞcie budziÂło jeszcze wiĂŞkszÂą niechĂŞĂŚ z powodu lĂŞku innych przed nieznanym jakie ci ludzie dla nich reprezentowali.

A tak naprawdĂŞ rĂłd wybrany w dawnym znaczeniu to ci ktĂłrzy musieli przejœÌ najwiĂŞksze trudnoÂści w dziejach swojego istnienia i wyjœÌ z nich udoskonalonymi , bycie wzorcem dla innych. Inaczej przetrzeĂŚ szlak ktĂłrym pĂłjdÂą inni. Nie zawsze to wychodziÂło i nie zawsze tak jak byÂło planowane. SiÂły zÂła , ktĂłre chciaÂły przej¹Ì ziemiĂŞ nie miaÂły zamiaru dopuÂściĂŚ do zrealizowania  planu StwĂłrcy, wiedziaÂły iÂż StwĂłrca nie moÂże ingerowaĂŚ w danÂą ludziom wolnÂą wolĂŞ , a w ich systemie wartoÂści "wszystkie nieprawe  chwyty sÂą dozwolone"....
 Zatem dziaÂło siĂŞ Âźle  co znamy z historii i jeszcze wiĂŞcej czego wcale nie wiemy, gdy dochodziÂło do momentu po³¹czenia rodĂłw jeden z przedstawicieli byÂł zabijany w przeró¿ny sposĂłb. Historia zaczynaÂła siĂŞ od nowa, ale wiedzieĂŚ teÂż trzeba iÂż mogÂło siĂŞ tak dziaĂŚ poniewaÂż ludzie nie byli jeszcze gotowi na przyjĂŞcie tej przeolbrzymiej wiedzy, jak rĂłwnieÂż nie osiÂągnĂŞli poziomu energetycznego ,ktĂłry umoÂżliwiaÂł im transformacjĂŞ swoich ciaÂł  fizycznych w Âświetliste.

ByÂło juÂż duÂżo jednostek gotowych  ,  ale nie byÂł to jeszcze proces tak globalny jak jest teraz. Czy to teraz , czy dawniej zawsze musi byĂŚ ktoÂś pierwszy , kto posiada "klucz" i otworzy drzwi dla wszystkich. Tym kluczem  jest zawsze to samo pierwotne DNA z odpowiednim poziomem wibracyjnym dla danej przestrzeni. WÂłaÂśnie ten  depozyt kodu niosÂą w sobie pewni ludzie i to oni sÂą zobowiÂązani zrealizowaĂŚ swoje przed urodzeniowe przyrzeczenia. 
Nie jest waÂżne co ktoÂś myÂśli ,w  co wierzy czy mu siĂŞ podoba czy nie taka wersja , ona siĂŞ realizuje bo tak wybraÂła wiĂŞkszoœÌ Ludzi , sÂą juz gotowi , zatem stanie siĂŞ.

Kiara :) :)

Witaj Przebisniegu,
alez ja zadnej wspolpracy nie zrywalem, nawet wtedy jak to tak z pozoru wyglada.
pozdrawiam

no tak dobro jednej strony nie bedzie dobrem innej..czyli mesjasz nie musi byc Izraelita ?:) wszyscy sa Zydami? i czym w takim razie jest panstwo Izrael?, ok nie wiem czy te pytania sa potrzebne ale je zadalem,

Nie Mesjasz wcale nie musi byÌ Israelit¹ we wspó³czesnym zrozumieniu pochodzenia z Israela. Ale musi reprezentowaÌ jak najbardziej aspekt mêski ( w zrozumieniu osobowoœci mózgu i bycia mê¿czyzn¹ powi¹zanym genetycznie z rodem), tu mowa o mê¿czyŸnie.
Mesjasz to jednak  dwie osoby kobieta i mĂŞÂżczyzna , zatem kobieta musi byĂŚ jak najbardziej czystÂą EnergiÂą ( w znaczeniu zarĂłwno kobiecej  osobowoÂści mĂłzgu  jak i doskonaÂłoÂści DNA ), i jedna i druga osoba jest "kluczem" do otworzenia przejÂścia miedzy wymiarowego.

Czy musi siĂŞ to wydarzyĂŚ w Israelu? Nie. Obecny czas ma inne miejsce , bo inne jest teraz ustawienie planetarne w stosunku do ziemi.
PaĂąstwo Israel jest dawnym miejscem w ktĂłrym ÂżyÂły te rody z ktĂłrego wyszÂły w tÂą bardzo dÂługÂą drogĂŞ wÂłasnego rozwoju , byÂło przygotowane jako jedna z ewentualnoÂści wypeÂłnienia przepowiedni. W sensie dopeÂłnienia jej stanie siĂŞ wszystko zgodnie z niÂą. Ale scenÂą ostatecznych rozgrywek jest inne miejsce , przeznaczone z peÂłnÂą wiedzÂą duÂżo wczeÂśniej. Bowiem wiadomo byÂło duÂżo , duÂżo wczeÂśniej iÂż siÂły ciemnoÂści zrobiÂą wszystko Âżeby zablokowaĂŚ realizacjĂŞ koĂącowego etapu ewolucji CzÂłowieka.
Zatem wybrane zostaÂło  inne miejsce ktĂłre wypeÂłni  swojÂą rolĂŞ w stosunku do caÂłej LudzkoÂści ale teÂż dla Israela.

Kiara :) :)

czyli bedzie juz tylko fajnie ?:)

http://www.youtube.com/watch?v=fllDB3FK7pI&feature=related

Dodam tylko iÂż nie bĂŞdÂą to Âżadne reÂżyserowane sztuczki, a efekt przeolbrzymiej pracy nad osobistym rozwojem nas wszystkich.
Ci  dwoje ludzi to tylko wczeÂśniej przygotowani prekursorzy wybrani z tych , ktĂłrzy rokowali najwiĂŞksza szansĂŞ dojÂścia do finaÂłu i zainicjowania ewolucyjnego przejÂścia dla caÂłej ludzkoÂści.

Nie urodzili siĂŞ w "ludzkich formach" bo one uniemoÂżliwiaÂły by przeksztaÂłcenie ciaÂła fizycznego w subatomowe, nie miaÂły wystarczajÂących moÂżliwoÂści  energetycznych w swoich DNA.

WyjaÂśniĂŚ teÂż powinnam co to znaczy ludzka forma?  jest to model fizycznego ciaÂła tworzony przez ziemskich i poza ziemskich genetykĂłw z ograniczonymi moÂżliwoÂściami energetycznymi blokujÂącymi rozwĂłj duchowy CzÂłowieka. Inaczej model tworzony z wzoru Adam.

Ale jest rĂłwnieÂż pierwotna boska forma czyli ciaÂło fizyczne z peÂłniÂą moÂżliwoÂści DNA , ktĂłre uaktywniajÂą swoje dziaÂłanie na wskutek podnoszÂącej siĂŞ energii w materialnym ciele CzÂłowieka.
Zatem Mesjasz musi   korzystaĂŚ ( urodziĂŚ siĂŞ) w nie ludzkiej formie, a w boskiej formie, co nie ma Âżadnego zwiÂązku z domniemaniem iÂż nie jest CzÂłowiekiem, jest i to w 100% z najbardziej czystym DNA jakie jest moÂżliwe wspó³czeÂśnie na ziemi.


Kiara :) :)

czyli to musi byc arka :)

Patrz¹c na sytuacjê na Bliskim Wschodzie oraz na sytuacjê na rynku finansowym (patrz: w³aœciciele banków, korporacji) ciê¿ko przyj¹Ì, ¿e ¯ydzi aktualnie z kiarowej definicji s¹ ponadprzeciêtnie rozwiniêci duchowo, etycznie.

W zrozumieniu moÂżliwoÂści energetycznych zdeponowanych w transformacji ciaÂła fizycznego w zÂłote subatomowe... tak , nazywa siĂŞ to ARKA PRZYMIERZA , czyli inaczej przymierze StwĂłrcy z CzÂłowiekiem przez podarowanie mu tych unikalnych moÂżliwoÂści ewolucyjnych.

Kiara :) :)


ps.

arteq.


UÂżywajÂąc podobnych kryteriĂłw oceny katolikĂłw , muzuÂłmanĂłw czy innych religijnych opcji i zwiÂązanymi z nimi afer kryminalnych moÂżna tak powiedzieĂŚ o nich rĂłwnieÂż.

Co nie zmienia faktu iÂż w tej masie ludzkiej sÂą piĂŞkni wspaniali i prawi Ludzie ( zarĂłwno kobiety jak i mĂŞÂżczyÂźni) , ktĂłrzy osiÂągnĂŞli wymagany poziom rozwoju duchowego.

OczywiÂście Kiaro, Âże moÂżna powiedzieĂŚ w ten sam sposĂłb o innych nacjach. Jednak gro kapitaÂłu i bankowoÂści jako takiej jest w rĂŞkach osĂłb z korzeniami Âżydowskimi.
Ty jednak na ka¿dym kroku zdajesz siê byÌ piewc¹, ¿e ¯ydzi s¹ jednak the best... nawet w tym do którego siê odnios³em. Wiesz, a tym momencie móg³bym odnieœÌ siê do kwestii zaœlubin w judaizmie i wskazaÌ Ci, ¿e wystêpuje œcis³a analogia, któr¹ jednak w krk okreœla³aœ jako wymuszenie... Podejrzewam jednak ¿e za chwilê znowu zosta³bym "odes³any" jak to mia³o miejsce np. podczas dyskusji nt. chrztu/obrzezania.

W kaÂżdym narodzie sÂą zarĂłwno osoby ktĂłre mogÂą byĂŚ stawiane za wzĂłr jak i antywzĂłr.

W tym wypadku dyskutujemy o Ludziach dojrza³ych duchowo i te kryteria s¹ decyduj¹ce, a nie o tych którym jeszcze daleko do osi¹gniêcia tego poziomu ,a jest ich ca³kiem du¿o. Ci niedojrzali ( niezale¿nie z jakich opcji religijnych , czy rodów pochodz¹) maj¹ przed sob¹ jeszcze ogromn¹ pracê, ale juz w nowych warunkach z dostêpem do nowej wiedzy. Na tym polega ró¿nica.
Jednak "drzwi" do wyÂższego wymiaru otworzÂą przedstawiciele opisani w przepowiedniach i speÂłniajÂący niezbĂŞdne kryteria rozwojowe.

Nie religie maja tu znaczenie, a wy³¹cznie osobisty rozwój Cz³owieka.

Kiara :) :)

Kiaro, w takim razie wyraŸnie napisz "chodzi o pewne jednostki które s¹ dojrza³e duchowo wœród spo³ecznoœci ¿ydowskiej" i bêdzie to precyzyjne. Bo aktualnie wychodzi z tego manipulacja, tym bardziej, ¿e przecie¿ wspomnia³aœ wy³¹cznie o ¯ydach - i to nie pojedynczych - jak teraz siê bronisz - lecz jako spo³ecznoœci.
I naprawdê nie rozumiem dlaczego ktoœ kto rzekomo nie by³ ¯ydem - nie mo¿e osi¹gn¹Ì pewnego pu³apu rozwoju?

arteq.


AleÂż moÂże osiÂągn¹Ì taki rozwĂłj i osiÂąga go wielu ludzi, jednak w tym rodzie ( miĂŞdzy innym poprzez ich izolacjĂŞ etnicznÂą) zachowaÂła siĂŞ najbardziej czysta linia DNA , ktĂłra umoÂżliwia mĂŞÂżczyÂźnie wypeÂłnienie roli Mesjasza, o tym juÂż pisaÂłam , o materialnej formie boskiej ciaÂła Ludzkiego. W ich rodzie  w mĂŞskiej linii  przetrwaÂły geny Jezusa  i o genetykĂŞ umoÂżliwiajÂącÂą owÂą transformacjĂŞ rownieÂż chodzi.
Ale ktoœ kto jest urodzony w formie ludzkiej, tzn. tworzonej przez ziemskich genetyków ( a takich ludzi jest wiêkszoœÌ na ziemi) nie ma takich szans energetycznej transformacji jak z formy boskiej.

RozwĂłj duchowy  CzÂłowieka uzaleÂżniony jest w duÂżej mierze od jego systemu nerwowego , od iloÂści po³¹czeĂą nerwowych powodujÂących wraÂżliwoœÌ odbioru zewnĂŞtrznoÂści i zwrotnego do niej stosunku uczuciowego. Forma ludzka pozbawiona  tej moÂżliwoÂści uniemoÂżliwia wcielonej weĂą energii dokonywania rozwoju przez ograniczonÂą  moÂżliwoœÌ odczuwania  posiadanymi zmysÂłami.

Zatem jest to tzw. dyskusja ze Âślepym o kolorach ,a z gÂłuchym o tonach muzycznych.

Zrozum w koĂącu iÂż to w Âśrod ÂŻydĂłw przechowaÂła siĂŞ najbardziej czysta linia mĂŞskiego DNA , oni sÂą jej nosicielami dlatego jeden z nich ( ten o najbardziej czystym i otwartym sercu) wypeÂłni przeznaczenie.

Kiara :) :)

Te wypowiedzi cechuje rozdÂźwiĂŞk.

Kiara

To dla mnie coÂś nowego i to tak nowego , Âże aÂż i piwko nie pomoÂże  ;D
Je¿eli ktoœ by powiedzia³, ¿e z racji predyspozycji cia³a fizycznego mo¿e ³atwiej dana jednostka osi¹gn¹Ì tytu³ hm profesorski to zapewne mia³ by racjê, je¿eli ktoœ by powiedzia³, ¿e z racji predyspozycji cia³a fizycznego, ktoœ szybciej biega dalej skacze to ok.
Dualizm w rozwoju Cz³owieka polega na wyrównywaniu potencja³ów œwiadomoœci zewnêtrznej i wewnêtrznej i tak siê dziwnie tu sk³ada, ¿e wspania³y mózg czy te¿ inne predyspozycje np lewitowanie, czy jasnowidzenie mog¹ byÌ pomocne oczywiœcie ale tylko wtedy jak idzie za tym praca na dwóch planach.
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie powtĂłrzĂŞ.
Sam umys³ to za ma³o teraz (tzn ju¿ jakiœ czas temu) trzeba w³¹czyÌ do wspó³pracy Serce.
Nie bĂłjmy siĂŞ rzec Âże nie uÂżywane zanika ;D
W sytuacji na bliskim wschodzi widaĂŚ to ,,serce Âżydowskie"
Nie ma wspó³pracy tzn kontaktu z w³asnym wnêtrzem to nie ma rozwoju i pracy nad w³asn¹ œwiadomoœci¹.
MoÂżna byĂŚ czystym ÂŻydem, najczystszym Polakiem czy Hindusem i z racji posiadania najuroczystszego z czystych genetycznie ciaÂł nie dostanie siĂŞ przepustki do Nowego ;D
Bo nie jest waÂżne kim jesteÂś co masz tylko to co sobÂą wnosisz ;D
Co wypracowaÂłeÂś, czego siĂŞ nauczyÂłeÂś i co dodasz do CaÂłoÂści :P
GÂłuchy i Âślepy to raczej nie widzi i nie sÂłyszy, Âże rynki finansowe sÂą w rĂŞkach ÂŻydĂłw albo z kimÂś z nimi powiÂązanym.
JeÂżeli wiĂŞc byÂśmy mĂłwili o rozwoju na planie materii to ok oni rzÂądzÂą ;D
Niestety mĂłwimy o hm Uniwersum - Uniwersalnym CzÂłowieku
Raczej sÂłowo uniwersalny jest zrozumiaÂłe dla kaÂżdego ;D
Czytam tu, Âże :,,..w Âśrod ÂŻydĂłw przechowaÂła siĂŞ najbardziej czysta linia mĂŞskiego DNA" to moim skromnym zdaniem to akurat najbardziej skarÂłowaciali faceci jacy sÂą na tej ziemi ;D
Dlaczego dlatego, Âże hm by moÂże byÂło czytelniej kaÂżdy hodowca psĂłw powie, Âże te najbardziej inteligentne, wytrzymaÂłe, najlepiej dostosowane do zmiennych (kaÂżdych) warunkĂłw funkcjonowania, te ktĂłre najÂłatwiej siĂŞ do wszystkiego zaadoptujÂą to kundle znaczy mieszaĂące ;D
Cierpliwy jestem wiĂŞc cierpliwie przypomnĂŞ : KaÂżdy kowalem swojego losu
Dlatego teÂż przez nasze ziemie przetoczyÂło siĂŞ tyle ludĂłw by nasze ciaÂła byÂły hm uniwersalne - oczywiÂście przez maÂłe u ;D
Dodam teÂż Âże mĂłj krytyczny stosunek do channelingĂłw wypÂływa z faktu postrzegania nas przez nasze ciaÂła fizyczne, a tak wÂłaÂśnie postrzegany jest Âświat oczami twĂłrcĂłw Starego Procesu, z ktĂłremu wÂłaÂśnie mĂłwimy do widzenia ;D
Co do przyjÂścia tzw Mesjasza nie bĂŞdĂŞ siĂŞ wypowiadaÂł bo nie chcĂŞ uraziĂŚ niczyich uczuĂŚ powiem tylko, Âże jest takie przysÂłowie zresztÂą sÂłowiaĂąskie :D
Ano: ,,LiczyÂł dziad na cudzy obiad...." ;D
Jak siĂŞ samemu, pozwolĂŞ sobie powtĂłrzyĂŚ jeszcze raz samemu nie stworzy dla siebie nowej przestrzeni to, Âżaden mesjasz czy kto inny tego za nas nie zrobi bo przypomnĂŞ jeszcze jedno sÂłowiaĂąskie przysÂłowie :kaÂżdy kowalem swojego losu", przypomnĂŞ i nastĂŞpne :,, kto co posieje to zbierze"
Czy u tzw ÂŻydĂłw sÂą jednostki pracujÂące nad sobÂą ?
ZaprzeczajÂąc wrzuca siĂŞ wszystkich do jednego worka, a to jest dziwnym dziaÂłaniem.
WiĂŞc moim skromnym zdaniem powiem tak 99,9% tego narodu nie pracuje nad sobÂą.
SkÂąd ten wniosek?
Ano z faktu, Âże zaszczepiono temu narodowi przez wiele pokoleĂą, iÂż jest to ,,NarĂłd wybrany"
Jakie cnoty w tym narodzie liczÂą siĂŞ najbardziej to wyliczaÂł nie bĂŞdĂŞ bo chyba nie muszĂŞ.
to hm moÂże pa bo  siĂŞ rozkrĂŞciÂłem jakoÂś bez pifka ;D
 

no wlasnie niestety z racji powtarzania tych samych bledow - zloty cielec, itd tz zydzi zamkneli sobie droge do takiego przeksztalcenia, to juz jest wpisane w ich geny, wlasnie spowodowane zamknieciem w monolicie religii itd...

to wlasnie chcial zmienic Jezus i po to potrzebny byl zbawiciel zeby mimo wszystko byla jakas nadzieja..:)

tz gwiazda dawida to tez symbol hex - saturn itd :)

http://ncnblogger.wordpress.com/2011/07/26/saturnday/

Pierwsza sprawa , nie bawiĂŞ siĂŞ w dyskusjĂŞ ktĂłra manipuluje moimi wypowiedziami przez wyjmowanie zdaĂą z kontekstu caÂłej wypowiedzi, bo to ona i kontekst siĂŞ liczy.

Druga sprawa PrzebiÂśniegu masz prawo do swoich ocen, ale jak dla mnie sÂą one bardzo naiwne i prymitywne ( bo nie znasz tych ludzi) opierasz siĂŞ na popularnych opiniach. A to tak samo jak wiele narodĂłw mĂłwi o nas iÂż Polacy to pijacy , zÂłodzieje i lenie... do niczego siĂŞ nie nadajÂą tylko do kombinowania... Czy to prawda? dla nich tak bo tak nas postrzegajÂą przez pryzmat popularnych opinani.

A trzecia sprawa nie wiedzia³eœ i¿ system nerwowy powoduje wra¿liwoœÌ odczuwania? To chyba zupe³nie oczywiste, dziêki niemu wykszta³caj¹ siê wewnêtrzne odbiory duchowe i mo¿liwoœÌ kontaktu spirytualnego. poczytaj o "Cia³o migda³owe"

A czy to ma zwiÂązek z DNA? PrzebiÂśniegu... obudÂź siĂŞ dlaczego katolicy palili na stosach kobiety i mĂŞÂżczyzn , ktĂłrzy mieli rozwiniĂŞte moÂżliwoÂści duchowe, dlaczego hitlerowcy nagminnie mordowali ÂŻydĂłw, CyganĂłw w obozach? O co chodziÂło w tym planowym akcie wymordowania pewnych nacji? A przecieÂż nastĂŞpni mieli byĂŚ SÂłowianie.

ChodziÂło o caÂłkowite wyniszczenie linii DNA ktĂłra dawaÂła i daje okreÂślone predyspozycje rozwojowe , wÂłaÂśnie w aspekcie rozwoju duchowego, dziĂŞki ktĂłremu przekraczamy ewolucyjnie nasze dotychczasowe moÂżliwoÂści.

Pisa³am ju¿ i¿ rozwój duchowy nie polega na rozwoju mózgu ,a na rozwoju wra¿liwoœci serca, na otworzeniu go i po³¹czeniu wiedzy mózgu z wiedz¹ serca, dopiero ten maria¿ tworzy m¹droœÌ cz³owieka, wiedza zespolona z uczuciami. Gdy Cz³owiek kieruje siê tak¹ wra¿liwoœci¹ i m¹droœci¹ nie krzywdzi ni siebie ni innych. jednak wra¿liwoœÌ odczuwania ( bo ona jest decyduj¹ca w rozwoju Cz³owieka) zale¿na jest od systemu nerwowego od iloœci po³¹czeù nerwowych w ciele ludzkim , które decyduj¹ o wra¿liwoœci odbiorów wszystkimi 5 zmys³ami.

Dyskutujemy , piszemy czytamy i¿ dawno temu stworzono ( cz³owiek to zrobi³ dla drugiego cz³owieka , by go ograniczyÌ rozwojowo ) cia³o materialne typu Adam z wzorca mêskiego o bardzo ograniczonym mo¿liwoœci¹ rozwoju duchowego poprzez niepe³ny wzorzec wyjœciowy , wzorzec ten to okreœlone DNA wyjœciowe. Ka¿dy kto rodzi siê w tej linii genetycznej nie ma takich mo¿liwoœci odbioru i wra¿liwoœci na odczuwanie ( a tym samym w³asnego rozwoju) jak ci którzy dysponuj¹ kombinezonem doœwiadczalnym- cia³em materialnym o pe³nym kodzie DNA i wiêkszej iloœci po³¹czeù nerwowych. NA tym miêdzy innymi polega ró¿nica miêdzy form¹ Ludzk¹ ( tworzon¹ przez cz³owieka) i form¹ Bosk¹ ( przekazana nam przez Stwórcê Wszechrzeczy).

Kolejna sprawa, to moÂżliwoÂści rozwojowe tych z peÂłnym DNA ( Forma Boska ) w Âśrodowisku form ludzkich, to rozlegÂły temat. Ale postaram siĂŞ krĂłtko. Na  ziemi poprzez wiele czynnikĂłw doprowadzono do olbrzymiego przeludnienia , dominujÂą  iloÂściowo formy ludzkie. JeÂżeli weÂźmiemy pod uwagĂŞ iÂż ...;

1. wcielone sÂą w nie kopie Ognia Âżycia, a nie prawdziwy OgieĂą ÂŻycia

2. zamiast rozwojowego planu przed urodzeniowego majÂą  wgrany okreÂślony program obniÂżajÂący jakoœÌ Âżycia na ziemi

3. iloÂściowo przewaÂżajÂą na ziemi a co za tym idzie tworzÂą styl Âżycia wedle wczeÂśniej przygotowanego programu blokujÂącego rozwĂłj czÂłowieka i powodujÂącego blokowanie jego praw.

4. w w formy ludzkie wcielaj siĂŞ rĂłwnieÂż Ognie ÂŻycia i ÂżyjÂą wedle bardzo ograniczonych moÂżliwoÂści dostĂŞpnego dla nich kombinezonu doÂświadczalnego - ludzkie ciaÂło materialne.

W efekcie czego na ziemi powsta³a blokada energetyczna uniemo¿liwiaj¹ca ewolucjê ¿ycia, bo utrzymywano poziom energetyczny wymuszonymi wczeœniej zaplanowanymi warunkami. Nawet ci którzy rodzili siê w formach Boskich nie mogli dokonywaÌ swojego rozwoju poniewa¿ standardy myœlowe i spo³ecznych zachowaù g³êboko wgrane w wiêkszoœÌ natychmiast wymusza³a na nich "schowanie siê pod wyznaczon¹ i dozwolon¹ rozwojow¹ kreskê"....

Trzeba mieÌ niezwykle siln¹ osobowoœÌ i pozbyÌ siê strachu ¿eby moc ¿yÌ ponad ogólnie przyjêtymi zasadami , bo jest to ca³kowite odrzucenie przez wiêkszoœÌ myœl¹cych wedle pos³uszeùstwa systemowi.

Zatem jak widzisz moÂżna byĂŚ nosicielem peÂłnego DNA i nie moc  korzystaĂŚ z moÂżliwoÂści rozwojowych , nie rozwijaĂŚ siebie duchowo z wielu powyÂższych wzglĂŞdĂłw, a moÂżna wyjœÌ ponad te wszystkie  bariery ograniczeĂą i nie powielaĂŚ dozwolonego modelu Âżycia.

ByĂŚ sobÂą niezaleÂżnie od akceptacji otoczenia i jego usiÂłowaĂą wciÂśniĂŞcia nas pod tÂą kreskĂŞ uznanych modeli myÂślowych.


Kiara :) :)

>Kiaro<, z caÂłym szacunkiem, ale tworzysz tak absurdalne teorie, Âże nie dziw siĂŞ, iÂż inni stajÂą okoniem wobec tych teoryjek.
Uwa¿am, ¿e ponosi Ciê fantazja. Nie jest to z³e, ale w przypadku tematów, które starasz siê poruszaÌ i na domiar wszystkiego wci¹¿ próbujesz to przedstawiaÌ w formie jedynie s³usznej wyk³adni, stawiasz siê w bardzo niekorzystnej sytuacji.
Mieszasz ze sobÂą wszystko, jak w saÂłatce.
Ludziom, ktĂłrzy nie majÂą pojĂŞcia o wielu rzeczach, takie odnoszenie siĂŞ do religijnych terminĂłw i nadawania im jeszcze wiĂŞkszego znieksztaÂłcenia, a tak wÂłaÂśnie czynisz, chwilowo namiesza w gÂłowach, i mogÂą traktowaĂŚ CiĂŞ jak wyroczniĂŞ, autorytet lecz ci bardziej dociekliwi zawsze zapĂŞdzÂą CiĂŞ w kozi rĂłg.
MyÂślĂŞ, Âże korzystniej dla Ciebie bĂŞdzie, jeÂśli przed przedstawieniem jakichÂś swoich teorii zawsze zaznaczysz, Âże jest to tylko TwĂłj punkt widzenia. ;)

http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://starseeds.net/forum/topics/the-trinity-of-religion/showLastReply&prev=/search%3Fq%3Dhe%2Bmanipulation%2Bof%2Ba%2Blight%2Bbeam%2Bproduces%2Bsymbols,%2Bshapes,%2Bcolours%2Band%2Bsounds,%2Bthrough%2Bthoughts,%2Band%2Bthe%2Baccompanying%2Bdoctrine%2B(dogma%2Band%2Bincantations),%2Bdirectly%2Band%2Bdeceitfully%2Bthrows%2Ba%2Bveil%2Bover%2Bour%2Bability%2Bto%2Bconnect%2Bto%2Bwisdom.%2BThis%2Boccurs%2Bbecause%2Bwe%2Bhave%2Bbeen%2Btricked%2Bto%2Bbelieve%2Bwe%2Bare%2Bphysically%2Bcreated%2Band%2Bthat%2Blife%2Bis%2Bbreathed%26hl%3Dpl%26noj%3D1%26prmd%3Dimvns&sa=X&ei=1I96UNfjLYbIsgaZzIC4CQ&ved=0CEQQ7gEwBA

cyt

Neutralne reprezentuje energii neutronĂłw.
Neutrony sÂą prawie tak duÂże jak protony i stanowiÂą nasiona.
To jest Syn Bo¿y. Ze wzglêdu na neutralnoœÌ neutronów, to Ksi¹¿ê Pokoju - mediator - (Tammuz / Horus / Zeus / Jezus itp.)
SEED jest jedno z Ojcem.
To jest Ÿród³em Trójjedynego Boga w religii. To jest kult kobiety. Ojciec i Syn s¹ osadzone w j¹drze. Kobieta kr¹¿y wokó³ j¹dra. Ojciec i syn (protony i neutrony) s¹ jednym w j¹drze. To jest zapisane w pismach religijnych - Ojciec i Syn s¹ jednym. Jednak¿e, jest to kult kobiety ze wzglêdu na fakt, ¿e elektrony wiruj¹ce wokó³ protonów i neutronów w niewiarygodnym tempie, ca³kowicie blokuj¹c protony i neutrony z go³ym okiem. Wszystko widzimy w modelu 3D s¹ elektrony, kobieta czêœÌ Trójjedynego Boga. Dlatego wszystko, co widzimy, jest tak wci¹gaj¹ca, ¿e jest piêkna i uwiedzenia kobiety.
Manipulacja wi¹zki œwiat³a wytwarza symbole, kszta³ty, kolory i dŸwiêki, poprzez myœli i towarzysz¹cych doktryny (dogmat i zaklêcia), bezpoœrednio i podstêpnie rzuca zas³onê na nasz¹ zdolnoœÌ do ³¹czenia siê z m¹droœci¹. Dzieje siê tak dlatego, ¿e zosta³y oszukane, aby uwierzyÌ, ¿e s¹ fizycznie stworzony i ¿e ¿ycie tchn¹³ w nas. W rzeczywistoœci mamy zawsze by³ obecny, ale dziêki sugestii hipnotycznej, wierzyliœmy, nasze fizyczne i psychiczne samopoczucie jest rzeczywistoœÌ. ¯ycie nie tchn¹³ w nas. Wrêcz przeciwnie! Gruba zas³ona oszustwo iluzji i œmierci, zosta³y rzucone na nas, wszystko w imiê piêknej têczy œwiat³a nazywamy pochodz¹ce od Boga.
Sugestia hipnotyczna stosuje tê sam¹ procedurê ponownie. Dorastamy jest uwieœÌ i odpowiedŸ na, kobiet formie. Gdy dotrzemy pokwitanie, zaczniemy mieÌ myœli - myœli seksualnych. To prowadzi do hipnotycznie sugerowanej aktu p³ciowego, co prowadzi do ci¹¿y, hipnotycznie sugerowanej, która prowadzi do hipnotycznie sugerowanej urodzenia dziecka. Wszystko zosta³o wyczarowane przez jedn¹ myœl za drug¹. Myœli s¹ k³amstwa, bez przerwy. Myœli Sex, piêkny jak one, s¹ k³amstwa. Produkt koùcowy seksu jest narodziny kolejnej iluzji.
To nie jest, kim i czym jesteœmy! 3 wymiarowe cia³o jest tylko Lucyfera grupa egregor myœli formê, bawi¹c siê naszej œwiadomoœci, i od³¹czenie nas od pierwotnego stanu m¹droœci.
Ta manipulacja œwiat³a, lub mê¿czyzn i kobiet (pozytywne i negatywne) wyprodukowa³ tak¿e seks rytualny / p³odnoœÌ symbol w u¿yciu od staro¿ytnego Babilonu. 6 spiczasta gwiazda symbolizuje zwi¹zek seksualny z mê¿czyzn¹ i kobiet¹, ponownie tworz¹cy uwodzicielski szeœciok¹t ciemnoœci w œrodku. (Bia³y szeœciok¹t powstaje w KOLOR Addytywne mieszanie jest tak symbolicznie uwodzicielski).
WORD ma dÂźwiĂŞk, ktĂłry wibruje. Ta wibracja jest energia, ktĂłra Âświeci siĂŞ, i ÂświecÂące, jest ÂświatÂłem. I ÂświatÂło jest wszystko, co widzisz. Wszystko, co widzisz jest ÂświatÂło, a BĂłg ma byĂŚ ÂświatÂłem Âświata. Jezus ma byĂŚ ÂświatÂłem Âświata. Jezus jest rĂłwnieÂż, WORD, jesteÂśmy powiedziaÂł. LIGHT - WORD - EGO - MYÂŚL - SOUND - Wibracje - ENERGY - Glowing - to wszystko jest bogiem, i jest widoczny 3D.

cyt

Manipulacja wi¹zki œwiat³a wytwarza symbole, kszta³ty, kolory i dŸwiêki, poprzez myœli i towarzysz¹cych doktryny (dogmat i zaklêcia), bezpoœrednio i podstêpnie rzuca zas³onê na nasz¹ zdolnoœÌ do ³¹czenia siê z m¹droœci¹. Dzieje siê tak dlatego, ¿e zosta³y oszukane, aby uwierzyÌ, ¿e s¹ fizycznie stworzony i ¿e ¿ycie tchn¹³ w nas. W rzeczywistoœci zawsze byliœmy obecni, ale dziêki sugestii hipnotycznej, wierzyliœmy nasza fizyczna i psychiczna istota jest rzeczywistoœÌ. ¯ycie nie tchn¹³ w nas. Wrêcz przeciwnie! Gruba zas³ona oszustwo iluzji i œmierci, zosta³y rzucone na nas, wszystko w imiê piêknej têczy œwiat³a nazywamy pochodz¹ce od Boga.


(http://illuminatimatrix.files.wordpress.com/2006/12/found-root-staratom.jpg?w=480)

Darek wiem iÂż moje informacje powodujÂą chaos w dotychczasowych ustalonych poglÂądach , nie mieszczÂą siĂŞ w nich, burzÂą je , a szczegulnie te nie godzÂące siĂŞ na  poniÂżanie ÂŻydĂłw i CyganĂłw  odwiecznie przyjĂŞte jako norma.  Tu nie chodzi o religie , chodzi o zrozumienie pochodzenia etnicznego, Arabowie, ÂŻydzi , Cyganie sÂą SEMITAMI maja wspĂłlne korzenie etniczne, religie dzielÂące ludzi  powstaÂły duÂżo póŸniej, chodzi o pochodzeniowÂą linie DNA, ktĂłra w ciele materialnym  otwiera jego  moÂżliwoÂści  doÂświadczalno  rozwojowe dla wcielonej weĂą Energii.
 
A kto komu daÂł prawo degradowaĂŚ innych i wynosiĂŚ siebie ponad nich? Na pewno jesteÂśmy lepsi od nich? ÂŻyÂłeÂś kiedyÂś ze swojÂą rodzinÂą przez lata na marginesie Âżycia, wiesz jak byÂś postÂąpiÂła umoÂżliwiajÂąc jej przeÂżycie? szybkie oceny zazwyczaj sÂą b³êdne. A te grupy etniczne  ÂżyjÂą tak przez tysiÂące lat nie jedno ludzkie Âżycie ale olbrzymiÂą ich iloœÌ, zatem wypracowali wÂłaÂściwy dla siebie system przetrwania.

Chyba doskonale wiesz ( po tylu latach zainteresowania tematem) iÂż tworzono androidy- syntetyki a dla nich ciaÂła materialne Âżeby mogli ÂżyĂŚ na ziemi miĂŞdzy LudÂźmi? Jeszcze nie wiesz tego?

Nie wiesz co powoduje zwiêkszona wra¿liwoœÌ Cz³owieka ¿e to ona okreœla poziom rozwoju duchowego?
Nie wiesz iÂż sztucznie tworzone warunki Âżycia degradujÂą je ( zeszliÂśmy do momentu zniszczenia go na ziemi) i wymuszajÂą na CzÂłowieku okreÂślony styl Âżycia? Na  wszystkich ludziach zaleÂżnie co siĂŞ chce osiÂągn¹Ì negatywnego w danej grupie etnicznej, przeÂżycie jej tworzy styl zachowaĂą , ktĂłry okreÂśla póŸniej sztucznie wymuszonÂą osobowoœÌ.

CzÂłowiek myÂślÂący zauwaÂża te zaleÂżnoÂści, analizuje skutki odnajdujÂąc przyczynĂŞ  nie odwrotnie, wyciÂąga wnioski, a nie powtarza myÂślowe standardy propagowane szeroko przez innych.

Tak du¿o tu piszemy, o ³¹czeniu wielu nas w jedn¹ grupê Ludzk¹, o nie ocenianiu Ludzi, a sytuacji, o akceptacji odmiennoœci , o g³êbokim zrozumieniu zdarzeù... ale jak na razie tylko piszemy.


Kiara :) :)

PowiedziaÂłbym wiĂŞcej, totalnie wszystko zaciemniajÂą, wprowadzajÂą jeszcze wiĂŞkszy zamĂŞt, bo jawisz to jako ostatecznÂą wyroczniĂŞ. O0  Twoim zwolennikom ktĂłrych rĂłwnieÂż na naszym forum masz kilku moÂże to odpowiadaĂŚ, jednak jest teÂż wielu takich, ktĂłrzy wcale nie muszÂą mieĂŚ orientacji ezoterycznej, a dostrzegÂą "przejaskrawienia". ;)
W wielu aspektach zgadzam siĂŞ z TobÂą, ale jest jeszcze wiĂŞcej punktĂłw, z ktĂłrymi siĂŞ nigdy nie zgodzĂŞ.
WiĂŞc by nie byÂło, Âże robiĂŞ osobiste wycieczki chcĂŞ Ci tylko podpowiedzieĂŚ byÂś zawsze a przynajmniej troszkĂŞ czĂŞÂściej dodaÂła, Âże dane przedstawienie tematu jest Twoim punktem widzenia.
Tyle z mojej strony i przepraszam za ofa.

Darku, czy s¹dzisz, ¿e wgrany program mo¿e wyjœÌ poza siebie i zresetowaÌ siê?
Program rozpakowuje swoje pliki, programowo, metodycznie i bezwarunkowo.  :D

Niektórych, zwyczajnie mi ¿al, bo padli czyj¹œ ofiar¹. Tu akurat east ma racjê, wci¹¿ zachodzi granie
na niÂższych, egotycznych emocjach czÂłowieka. CzÂłowiek „wybrany” nie bĂŞdzie siĂŞ przecieÂż buntowaÂł.
I uwierzy w kaÂżdÂą ÂściemĂŞ oraz w swoje wyjÂątkowe przeznaczenie.
A androidy, ludzie nie boscy? PrzecieÂż Ci boscy muszÂą mieĂŚ zakodowane rĂłwnieÂż ciemne tÂło, by mĂłc
przeglÂądaĂŚ siĂŞ w swojej wyjÂątkowoÂści. I byĂŚ posÂłusznym wÂłasnym animatorom.

A tak na marginesie, czy moÂżliwa jest dyskusja z „maszynÂą”, ktĂłra od lat okupuje fora, spĂŞdzajÂąc na nich
caÂły swĂłj czas? To jest wirtualne Âżycie i wirtualny Âświat. Nie ma nic wspĂłlnego z rzeczywistoÂściÂą.
Ale, dla kaÂżdego co innego, jak mawia przebiÂśnieg.

ÂŻydzi-kabaliÂści propagujÂą rozwĂłj poprzez poszerzanie EGO.
No to i pĂŞcznieje ono od zarania idei narodu wybranego. KtoÂś nieÂźle ich skanalizowaÂł.
ÂŻe teÂż jeszcze nie przejrzeli na oczy?

To pa  ;D

Kochani, jedne fantazje poÂłykacie jak pelikan rybki, a inne stajÂą wam w gardle jak okoĂą poÂłykany od strony ogona. KaÂżda teoria, czy fantazja traktowana przez personalny filtr bĂŞdzie niestrawna, dlatego apelujĂŞ o tolerancjĂŞ. AA MichaÂł w wÂątku "inni o energii" apelowaÂł o podchodzenie "do Âżycia" i bycia z zabawÂą i radoÂściÂą.
SwojÂą drogÂą obserwujĂŞ, Âże w wiĂŞkszoÂści zboczeĂą z tematĂłw wÂątkĂłw lÂądujemy na ÂŻydach. Czyli jednak sÂą w jakiÂś sposĂłb narodem wybranym, skoro ciÂągle wybieramy zainteresowanie siĂŞ nimi.
Ot takie luÂźne skojarzenia.

Witam,
wbrew entuzjastycznym pokrzykiwaniom i tysiacom roznych teoryjek bez pokrycia, jak dotad jakos nikt nie zobaczyl zadnej z czastek
podstawowych. Mimo, ze nauczanie trwa juz kilkadziesiat lat to jeszcze nic poza trickiem matematycznym (funkcja falowa ) nic nie przedstawiono.I nie pomogla tu nawet ta kilkumiliardowa inwestycja LHC,  jako przykrywka dla armii naciagaczy i nie pomoze nic.
Wiec nie ma zadnych elektronow czy neutronow a jest tylko tzw. prawdopodobienstwo ich znalezienia. Zamiast praw mamy jakies zakazy i regulki, na ktore te niby czastki sie wypinaja. Stad publikuje sie tylko " u swoich " czy w roznych , niedostepnych dla normalnego czlowieka
pseudoczasopismach naukowych. Juz nawet zwykla bajka zawiera poklady niezwyklej madrosci przy tych bzdurach.
pozdrawiam

Tolerancja? Akceptacja odmiennoÂści? to dla wiĂŞkszoÂści ludzi jeszcze bardzo niezrozumiaÂłe pojĂŞcia , na razie tylko  stosowane w przyÂłoÂżeniu personalnym komuÂś etykietki maszyny z programem... no có¿ blu... ci ludzie nie potrafiÂą doceniĂŚ wÂłasnej wartoÂści nie pomniejszajÂąc cudzej.
A juÂż chyba najgorsze jak ten "nie wybrany" nie moÂże znieœÌ tej decyzji i szuka wszelkich sposobĂłw udowodnienia iÂż "wybrany"  jest gÂłupszy i  nie wÂłaÂściwy... zapomniaÂł ten "nie wybrany" iÂż tak naprawdĂŞ kaÂżdy jest wybrany , tylko kaÂżdy do innej roli.

Kiara :) :)

czy sa czy ich nie ma dla mnie nie ma to zadnego znaczenia, bo wszystko jest mentalne..:) ale istnieja pewne kody i symbole, ktore w pewien sposob koduja rzeczywistosc jezeli robi sie to permanentnie przez stulecia itd

cyt

Ca³a energia dzieli œwiat³a, i jest widoczna w postaci wêgla. Niektórzy twierdz¹, ¿e nie ca³a energia jest widoczny. Jednak¿e, ca³a energia jest widoczne, niezale¿nie od czêstotliwoœci, przy pomocy w³aœciwego wizualne lub czêstotliwoœci wykorzystuje siê odpowiadaj¹cego. W wielu przypadkach, ró¿ne grupy spo³eczne s¹ w stanie zobaczyÌ rzeczy z go³ym okiem, ¿e inni nie s¹ w stanie œwiadczyÌ. Kiedy œwiadomoœÌ jest uwiedziony przez postaci le¿¹cego myœli, œwiadomoœÌ skupia siê na postaci, wychodzi z tej chwili i do tego skonstruowaÌ nazywamy czas i przestrzeù. Energia jest po prostu myœla³em, ¿e blokuje m¹droœci, a m¹droœÌ jest brak energii. To jest ta forma myœli energiê, ATOM, to uwodziciel, wyczarowane przez Lucyfera myœlenia. Podzielony œwiat³o, têcza, atom, fizycznej przestrzeni 3D, jest k³amstwem - oszustwo - iluzja. Nasz pierwotny stan œwiadomoœci nie myœli, a zatem nie ma energii. M¹droœÌ jest po prostu wiedz¹c, poprzez œwiadomoœÌ. Nasza oryginalna wieczne paùstwo nie ma 3 wymiarowej formie, nie kolor, dŸwiêk lub kszta³t.

MyÂśli sÂą zawsze leÂży

Myœli s¹ zawsze k³amie. Myœli s¹ s³owa, s³owa s¹ dŸwiêki przy przekazywaniu myœli. Wiemy, ¿e mamy jak¹œ myœl, s³owo wszczepione w naszym umyœle, poniewa¿ dŸwiêk wibruje. Brzmi wibracje, drgania energii, œwieci energii i œwieci siê œwiat³o. Myœli s¹ wiêc œwiat³o, a œwiat³o jest iluzj¹, mogli byÌ manipulowani przez najprostszych myœli. Innymi s³owy, poniewa¿ wszystko jest w 3D po prostu myœli, a nastêpnie zmianê tej myœli przez podprogowych wiadomoœci stworzy nowy 3D iluzoryczny œwiat dla wszystkich otrzymuj¹cych nowe wszczepione formy myœlowe.

Czym innym jest tolerancja dla „maszyn”, a czym innym wyraÂżenie wÂłasnego zdania na temat zasadnoÂści
dziaÂłania tychÂże „maszyn”. Niech sobie dziaÂłajÂą, dopĂłki smaru wystarczy.  ;)
Gorzej, jak bogowie wypnÂą siĂŞ na swoje kukieÂłki. WĂłwczas pozostanÂą juÂż chyba tylko ci w biaÂłych fartuchach,
jako ostatni ratunek.  :D

Szkoda, Âże „maszyny” nie majÂą wgranego wzorca tolerancji na odmiennoœÌ poglÂądĂłw zwykÂłych zjadaczy chleba
i musz¹ niezmiennie dokonywaÌ korekt w cudzych umys³ach. Bo czym¿e jest owa niez³omnoœÌ i bezwzglêdnoœÌ
przejawiajÂąca siĂŞ na forach, jak nie ksztaÂłtowaniem „prawd ostatecznych”?  ;D

Có¿ wypada poczekaÌ i sprawdziÌ ;D
Co to jeszcze ,,narĂłd wybrany" nam zafunduje ;D
PoÂżyjemy zobaczymy - takie sÂłowiaĂąskie przysÂłowie.
Dlaczego ÂŻydĂłw Niemcy chcieli wymordowaĂŚ?
OdpowiedÂź jest banalna w swojej prostocie Niemcy wtedy zostaÂły ,,Narodem PanĂłw" no to jak dwa ,,narody wybrane" mogÂą istnieĂŚ na jednej planecie
Dodam tez Âże moim skromnym zdaniem Holokaust to mi osobiÂście wyglÂąda na realizacje prawa przyczyny i skutku
Co do torturowania przez katolików ludzi z rozwiniêtymi predyspozycjami to oczywiœcie zgoda krzy¿ trzeba by³o wprowadzaÌ na si³ê, a Wiara wrogiem Wiedzy.
WiĂŞc mechanizm siÂłowy trzeba byÂło zastosowaĂŚ.
Jeszcze bym dodaÂł Âże moim skromnym zdaniem drugi czÂłowiek ma spojrzenie na ta samÂą sprawĂŞ inne
tylko inne i chyba na tym polega akceptacja innoÂści
ZresztÂą nasi przodkowie ta innoœÌ akceptowali i dlatego na naszych ziemiach nie byÂło stosĂłw, a i ÂŻydĂłw  procentowo i chyba nie tylko procentowo najwiĂŞcej na Âświecie do II wÂś
to pa ;D

Niech kaÂżdy akceptuje co mu jest bliskie zrozumienia.
Inkwizycja nie ominĂŞÂła Polski.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,87

Nie byÂło nigdy narodu wybranego, byÂł tylko wybrany RĂłd, a to naprawdĂŞ nie jest tym samym.
Dla banalnego zrozumienia pozostajÂą banalne odpowiedzi.. Tymi samymi kryteriami moÂżna oceniaĂŚ rozbiory Polski , wymazywanie nas z mapy Âświata i wszelakie barbarzyĂąskie wyniszczania ogniem i mieczem wojennym.

Kiara :) :)

Wybrany narĂłd, rĂłd, czÂłowiek. To wszystko to samo.
Iluzja ‘wybraĂąstwa’ niesie fatalne skutki.

Ale, dla kaÂżdego, co innego, jak mawia szacowny przebiÂśnieg.  ;)
No i im wiĂŞksze 'wybranie', tym twardsze lÂądowanie. Wiadomo na czym.  :D

To pa  ;D

Nie sÂłyszaÂłam Âżeby np. wybranie najlepszego sportowca na olimpiadĂŞ z powodu tego wybrania przyniosÂła mu fatalne skutki, a takich przykÂładĂłw moÂżna mnoÂżyĂŚ wiele.
Ró¿ny jest cel wybierania i ro¿ne cechy je powoduj¹ce.

Kiara :) :)

No i czym innym jest wszczepiona iluzja ‘wybrania’ a czym innym np. wybranie sportowca
na podstawie rzeczywistych osiÂągniĂŞĂŚ.

Tak, czy inaczej, zawsze przychodzi czas weryfikacji.  ;D

DziĂŞki StwĂłrcy serdeczne iÂż mamy taka wielkÂą PROROKINIÊ PTAKA O0 , ktĂłra wszem i wobec oÂświadcza iÂż  moÂże i potrafi  odró¿niĂŚ   wszelakie wybrania!
Wszyscy ÂŻydzi kÂłaniajcie siĂŞ jej w pas i nie zapomnijcie o darach dla tej ktĂłra w ostatniej chwili otworzyÂła wam oczy i obudziÂła z tej iluzji!

A ja to juÂż chyba powinnam leÂżeĂŚ plackiem u jej szacownych stĂłp i kazaĂŚ siĂŞ deptaĂŚ w kaÂżdej sekundzie mojego Âżycia! Bo juz nawet nie wspomnĂŞ o dolewaniu oleju do   mojego maszynowego systemu istnienia...... o ktĂłrym powinien decydowaĂŚ  jedynie Ptak PROROKINI! ;D ;D  ;D
Ludzie! ToĂŚ mamy nowe objawienie!

Kiara :) :)

Jak chcesz Kiaro, to leÂż tym plackiem, zabroniĂŚ Ci nie mogĂŞ.  :D
Ja jednak bym nie leÂżaÂła u stĂłp Âżadnego proroka, czy prorokini, nawet tej najwiĂŞkszej.  ;)

Od ÂŻydĂłw rĂłwnieÂż nie wymagam kÂłaniania siĂŞ w pas. To takie passe.  ;D
No i fajnie, Âże w koĂącu przejawiÂłaÂś trochĂŞ humoru. Zawsze, co coÂś ludzkiego.  ;)
ZaÂś, co do wymiany oleju w maszynerii, to juÂż odpowiednie 'instancje' tym siĂŞ zajmujÂą.

To pa,
i zdania na temat iluzyjnoÂści 'wybrania' nie zmieniÂłam.  ;D

Szacowna ptak czy aby nie jesteÂś jastrzĂŞbiem 8) :-*
Szacowna wiara ma wiele pÂłaszczyzn i nie wiem jak dla kogo ale dla mnie jaskrawo widocznym jest kto jest wierzÂącym a kto sprawdza. ;)
By by³o œmieszniej moim skromnym zdaniem zadeklarowany wierz¹cy arteq sprawdza wiêc dzia³a jak ¿e tak siê wyra¿ê wiedz¹cy i odwrotnie ;D
Moim skromnym zdaniem masz racjĂŞ co do budowania ego na bazie wybranego narody czy teÂż wybranego rodu ;D
Prawo opieki nakazuje by pozwoliÌ ka¿demu na pope³nianie b³êdu tak by wreszcie zrozumia³ wyci¹gn¹³ wnioski ....
Có¿ dla ka¿dego co innego bo moim zdaniem ka¿dy z cz³owieka jest inny tak jak inne kolory s¹ w têczy i dlatego jest hm barwnie ;D
to pa ;D

Pewnie dla kaÂżdego innym ptakiem jestem, w zaleÂżnoÂści co odbijam jako lustro.  ;)
A dla siebie? Kolorowym ptakiem, juÂż bez wnikania w rasĂŞ, rĂłd, czy geny. :D

To pa  ;D

Dodam, Âże muzyka Twoja szacowna teÂż jest wielotonowa ;D
to pa ;D

No bo có¿ to za muzyka, oparta na jednym tonie?  :D

To pa  ;D

Zamiast tyle polemizowac. Niech kazdy sprawdzi wokolo siebie, czy jest "wybrany", czy nie.
I w tym momencie nastepuje ISKRA. Czy to, zyciowy ogien., czy bzdety, nie wiem, ale nagle widze, ze ja lece dalej, a moje cale towarzycho jeszcze siedzi w neolicie.

Teraz na koncowce robi sie porzadek, no nie?

P.S. Ale mam pomysl na nowe! I zaprosze WYBRANYCH! Do wspolpracy. Mysle, ze niektorzy moga juz czuc sie zaproszeni.

Jeœli lecisz dalej i chcesz zabraÌ wybranych, to znaczy, ¿e chyba masz miot³ê, bo na grzbiecie, maj¹c tylko skrzyd³a, byœ ich nie pomieœci³a. To wygodnej szerokoœci i d³ugoœci ¿yczê!

Edit: nie pomyÂślaÂłem o latajÂącym spodku.

Ja nikogo zabierac nie musze, to tylko opcja. Ale prawdziwa w przeciwienstwie do chanellingow, czy innych bzdur - //przestarzalych, o lata ziemskie°°// --
Ty blu pozostan - jak do psa mowi sie "siad" i czekaj na nagrode! ;)

P.S. Mam miotle! Bo inaczej tej stajni nie daloby sie oczyscic, --- jedna z 12 prac Herkulesa :o

Pies reaguje tylko na wÂłaÂściciela!

Kochany ACE :D
Tak , to co piszesz to rezonans ze "mnÂą" w 100% ;D . Nigdy nie zÂłapano Âżadnej czÂąstki elementarnej. To siĂŞ wymyka i wymykaĂŚ bĂŞdzie tak dÂługo , jak dÂługo nauka nie zdobĂŞdzie siĂŞ na dopisanie ÂŚWIADOMOÂŚCI do wzoru. Tyle, Âże nie da siĂŞ jej  zamkn¹Ì w reguÂłkĂŞ i to ich boli.

Funkcja falowa o ktĂłrej wspomniaÂłeÂś, to jak dotÂąd jedyna proteza w miarĂŞ spĂłjna, ale to jedynie model, o czym wiadomo. Niemniej sam zapewne czujesz fale synchroniczne z pewnymi osobami. To sÂą fale pokrywajÂące siĂŞ w amplitudzie, fazie  i drganiach . Kiedy to siĂŞ dzieje to zaskakuje CiĂŞ niezmiennie, Âże sÂą istoty, ktĂłre czujÂą tak samo w tych samych momentach. To wÂłaÂśnie wyraz "funkcji falowej".

JeÂśli i to uwaÂżasz za wyssane z palca i prychasz na to, to moÂże inaczej -  opisz swojÂą rzeczywistoœÌ, swĂłj model rzeczywistoÂści i poddaj go krytyce . StaĂŚ CiĂŞ na to ?

@Kiara
DNA to tylko zapisana instrukcja . Nie jest to pierwotny i niezmienny klucz. Modlitwy mogÂą zmieniaĂŚ DNA , ba, pojedyncze sÂłowa kodujÂą DNA . Instrukcje wykonawcze, czyli DNA mogÂą siĂŞ zmieniaĂŚ. Pierwsze byÂło SÂłowo, a nie DNA.
¯ydzi weszli g³êboko w kana³ uto¿samienia z narodem wybranym , tak g³êboko, ¿e dziœ nie s¹ zdolni z tego siê podnieœÌ. W niskich wibracjach utrzymuje ich masa wyobra¿eù poparta Ksiêgami i wiar¹.

 Nikt nie jest wybrany, Âżadne DNA nie jest lepsze od innego. Kto sÂądzi, Âże jest lepszy , wybrany, ten juÂż upadÂł zbyt nisko by siĂŞ przecisn¹Ì przez "ucho igielne".
A szerzej - kto sÂądzi ,Âże JEST ,ten nie rozumie, Âże nie ma go w Âżadnym sensie ;D

To moÂże byĂŚ zbyt trudne dla "wybraĂącĂłw", a jeÂśli to pojawi siĂŞ w ich krĂŞgu, bĂŞdÂą z tym walczyĂŚ jak z najciĂŞÂższym wrogiem. Przykre to, ale prawdziwe.
Przekonanie o w³asnej wielkoœci przynosi wojnê z przeciwieùstwem równie silnie przekonanym o swojej wielkoœci tak , ¿e widaÌ to w postaci wiecznej bratobójczej wojny ¯ydów i Arabów . Ta nauka poprowadzi narody do zwyciêstwa nad w³asn¹ ma³oœci¹ (choÌ ubran¹ w wielkoœÌ) ,albo doprowadzi do zag³ady.
Przykro tylko ,Âże najbardziej cierpiÂą niewinne dzieci. Od wiekĂłw. Lecz zaÂślepienie usprawiedliwia mord.

No proszĂŞ, ten ktĂłrego nie ma chce powiedzieĂŚ iÂż moÂże zmieniĂŚ DNA ktĂłrego nie ma, modlitwÂą ktĂłrej nie ma..... coÂś nie halo? No to pomĂłdl mocno  siĂŞ i daj potwierdzenie wyniku zmienionego DNA. east.
Gdyby tak byÂło rzeczywiÂście to ludziom DNA zmieniaÂło by siĂŞ parĂŞ razy dziennie ( oczywiÂście tym g³êboko rozmodlonym), a jakoÂś tak siĂŞ nie dzieje. I nie dziaÂła to sÂłowo, co byÂło na poczÂątku, jakoÂś nie widaĂŚ tego  ;D

NastĂŞpny znawca Judaizmu...  moÂże powiedz jakÂą wiedzĂŞ poznaÂłeÂś iÂż takie wnioski wyciÂągasz? A moÂżne to harmonia tandemiczna z prorokiniÂą Ptakiem wystarcz by przytakiwaĂŚ jej  "mÂądroÂściom objawionym"?
Nie ma obawy o los wybraĂącĂłw prorokini jest wybrana do proroctw ostatecznych, ona to zaÂłatwi ,a Ty poÂświadczysz Âże i tak takiej osoby nigdy nie byÂło i nie ma i po sprawie.

Tu juz i ucho igielne okaÂże siĂŞ zbĂŞdne , wystarczy przejœÌ  albo przelecieĂŚ przez prorokiniĂŞ i werdykt ostateczny padnie.
OsÂądzanie i ocenianie ostateczne...  wszak to takie zacne zadanie iÂż w koĂącu musiaÂł byĂŚ ta funkcja prorocza jawnÂą.
Zatem powodzenia, ale mnie to nie krĂŞci , ja mogĂŞ pozostawiĂŚ informacjĂŞ, jak komuÂś z niÂą po drodze OK! jak nie drugie OK!


(https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/579566_358825480873222_1315646719_n.jpg)

Kiara :) :)

Witaj eascie,
rozumiem, ze Cie cos nosi, bo normalnie nie stawialbys takich zadan. A zreszta moglbym calkiem prosto, stworzyc jakas historyjke,
naturalnie tak samo jak i inne bezpodstawna i nie bedziesz mial mozliwosci cokolwiek sprawdzic. Wystarczy , ze zmienie jakikolwiek
z euklidesowych aksjomatow. Dowolne, bezpodstawne zalozenie. Tylko po co? Ani mnie ani Ciebie to nie uszczesliwi. W systemie opartym
na jakowys aksjomatch, zgodnie z definicja Goedla, zadna teoria nie potrafi udowodnic nawet samej siebie. Ja nie tworze z powodu
o jakim sie Goedlowi nawet nie snilo. I tak jest juz jedna , i wszystko funkcjonuje na jej zasadach.  ;D
pozdrawiam
ps. tymi bezsensownymi klockami ani przez sekunde sie nie bede bawil, nikt nie bedzie z tego powodu plakal a ja oszczedze swiatu kolejnej
wypociny bez sladow sensu.
pozdrawiam

blu


Na trenera/tresera, reaguje pies, a w czyjej "stajni" jest wlasnoscia, to juz wyzsza matematyka°° ;)

ChciaÂłem pomĂłc >Kiarze<, a wyszÂło jak zwykle - wielki oftop.
>Kiaro<, moÂże wreszcie dotrze to do Ciebie, do pĂłki piszesz te swoje wiedzenie Âświata, jako prawdĂŞ ostatecznÂą, niejako mesjanistyycznÂą, do pĂłty bĂŞdziesz spotykaĂŚ siĂŞ z takimi reakcjami. Jedni sÂą za TobÂą, inni przeciw, ja natomiast staram siĂŞ byĂŚ poÂśrodku - choĂŚ i to trudno wypoÂśrodkowaĂŚ.  ;)
Nie jestem przeciw Tobie, moÂże wreszcie to dotrze do Ciebie. ZresztÂą przeciw nikomu nie wystĂŞpujĂŞ, ale to juÂż inna brÂżka. Staram siĂŞ tylko oduczyĂŚ, nas wszystkich, przedstawiania swoich wizji jako ostatecznych prawd.
Oczywiœcie, trudno nam oduczyÌ siê tej cholernej przywary - posiadania jedynej prawdy - nalecia³oœÌ pozostawiona, wgrana nam przez nasze systemy edukacyjne, niemniej im szybciej siê jej wyzbêdziemy tym prêdzej staniemy na nogi - zaczniemy budziÌ nasze DNA.
Nie miaÂłem w zamiarze poszerzaĂŚ ofa, ale, widaĂŚ taka nasza natura, idziemy nie tam gdzie ÂświateÂłko bÂłyska, a tam gdzie nasze ego Âświeci.  :( (Tu >east< ma poniekÂąd racjĂŞ, choĂŚ z nim rĂłwnieÂż nie do koĂąca siĂŞ zgadzam).
OgĂłlnie,
przestaĂąmy tworzyĂŚ mity, zacznijmy normalnie, po ludzku przedstawiaĂŚ caÂłoœÌ zagadnienia dotyczÂącego nadchodzÂących przemian ... , ale zawsze z zaznaczeniem, Âże to nasza wersja, nie ta ostateczna.  ;D
Ot i caÂłoœÌ mojego wtrÂącenia siĂŞ pomiĂŞdzy Twoje prawdy.  O0

A sk¹d Ty mo¿esz wiedzieÌ, kto i jaki osi¹gn¹³ poziom rozwoju ?
JakÂą miarkÂą mierzysz ?
Mierzysz swojÂą ?
Tyle, ¿e to jest tylko i wy³¹cznie Twoja miarka, nic wiêcej...
Izraelici i Hebrajczycy nie sÂą Âżadnym narodem wybranym !
Tym bardziej po wzglĂŞdem genotypu.

A Âżadne wyjÂątki nigdy nie potwierdzajÂą reguÂły.
StÂąd mowa w jakimkolwiek kontekÂście o narodzie wybranym (tymbardziej w liczbie mnogiej) to absolutna bzdura.


Oto Âżydowski genotyp (ogĂłlnie mĂłwiÂąc)

(http://www.racjonalista.pl/img/strony/sciana.jpg)

Genotyp, ktĂłry przykÂłada telefon komĂłrkowy do Âściany pÂłaczu, aby umoÂżliwiĂŚ modlitwĂŞ rodzinie.


A, oto jedno z najwiĂŞkszych zboczeĂą genotypu Âżydowskiego :


(http://www.racjonalista.pl/img/strony/cielec.jpg)

To z³oty cielec, którego czcili pod postaci¹ JAHWE, co zgodnie potwierdzaj¹ nawet wspó³czeœni t³umacze BT.


No dobrze idÂźmy dalej....
Piszesz, ¿e s¹ wœród nich wyj¹tki, które osi¹gn¹³y ''wymagany poziom'' rozwoju duchowego.

Powiedz mi co oni robiÂą dla tego Âświata ? No co /
JakieÂś czyny by mnie interesowaÂły ?
Podaj konktretne nazwiska i to co robiÂą ? 

SÂłowa nie posiadajÂą Âżadnego sensu !

Po owocach poznacie ......

Po owocach poznacie ......

Zatem poczekajmy cierpliwie na te owoce, bo jak widaĂŚ kaÂżdy mierzy wszystko tylko swojÂą miarkÂą. ;D

Licytowanie ludzkich gÂłupot nie jest moim celem na tym forum.


Kiara :) :)

Ja nie mierzê ¿adn± miark± tylko podajê fakty. Co chyba wyra¼nie WIDAÆ.
A, czekaÂł, to  nie bĂŞdĂŞ na nic na Âżadne owoce, tym bardziej czyjeÂś, bo to gÂłupota ?
TERAZ to wszystko co istnieje....
Jutro to dziÂś, tyle, Âże jutro ...

Astre, pytasz, co ÂŻydzi robiÂą dla Âświata?

Przytoczê mo¿e ponownie czêœÌ wypowiedzi cytowanej ju¿ na naszym forum.
http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=3835.175


-------------------------------



(2010 rok) Rabin Owadia Josef to nie tylko powszechnie szanowany kapÂłan, ale takÂże polityk. Jest duchowym przywĂłdcÂą religijnej partii Szas wchodzÂącej w skÂład obecnej koalicji rzÂądzÂącej.


– Goje rodzÂą siĂŞ tylko po to, by nam sÂłuÂżyĂŚ. Bez tego nie mieliby po co istnieĂŚ na tym Âświecie – powiedziaÂł Josef podczas wystÂąpienia w synagodze. – Po co goje sÂą tak naprawdĂŞ potrzebni? BĂŞdÂą pracowaĂŚ, bĂŞdÂą oraĂŚ, bĂŞdÂą zbieraĂŚ plony. My zaÂś bĂŞdziemy tylko siedzieĂŚ i jeœÌ jak panowie – podkreÂśliÂł. Potem porĂłwnaÂł nie-ÂŻydĂłw do zwierzÂąt pociÂągowych.
– Tak jak kaÂżda osoba goje muszÂą oczywiÂście umrzeĂŚ, ale BĂłg daje im dÂługowiecznoœÌ – stwierdziÂł 90-letni Owadia Josef. Dlaczego? – WyobraÂźcie sobie, Âże zdechÂł wam osioÂł. StracilibyÂście w ten sposĂłb pieniÂądze. To jest taki sam sÂługa. WÂłaÂśnie dlatego goj otrzymuje dÂługie Âżycie. By dobrze pracowaĂŚ dla ÂŻyda.


To a¿ nieprawdopodobne, ¿e tak inteligentny cz³owiek, mo¿e byÌ tak niewiarygodnie g³upi. Cz³owieku, jak musia³eœ siê zak³amaÌ ¿eby uwierzyÌ w tak¹ bredniê, ¿e ja i inni nie mamy duszy? pierwiastka dobra w sobie? jak mog³eœ spaœÌ tak nisko? tak siê upodliÌ? i po co to wszystko, ¿eby bez wyrzutów sumienia móc niszczyÌ i okradaÌ ludzi?


A teraz oddajmy gÂłos laureatowi „Pokojowej Nagrody Nobla” (pomimo, Âże byÂł znany z haniebnych zbrodni i mordĂłw PalestyĂączykĂłw), byÂły premier Izraela Menachem Begin. Autorytet moralny.
„Nasza rasa jest RasÂą MistrzĂłw. JesteÂśmy ÂświĂŞtymi bogami na tej planecie. Ró¿nimy siĂŞ od niÂższych ras poniewaÂż wywodzÂą siĂŞ one od insektĂłw. Faktycznie porĂłwnujÂąc je do naszej rasy, inne rasy to bestie i zwierzĂŞta, owce w najlepszym przypadku. Inne rasy sÂą uwaÂżane jako ludzkie odchody. Naszym przeznaczeniem jest rzÂądzenie ponad niÂższymi rasami. Nasze ziemskie krĂłlestwo bĂŞdzie rzÂądzone poprzez naszych liderĂłw za pomocÂą rĂłzgi Âżelaznej. Masy bĂŞdÂą lizaĂŚ nasze stopy i sÂłuÂżyĂŚ nam jako nasi niewolnicy”.
- Menachem Begin.

(za: Carter, Jimmy. Keeping Faith. Memoirs of a President. New York: Bantam, 1982. (PamiĂŞtniki prezydenta Cartera)



Talmud naucza kaÂżdego wierzÂącego ÂŻyda od dzieciĂąstwa, Âże goje (czyli nie - Âżydzi) sÂą panami Âświata. A goje zabrali im ten Âświat, i teraz trzeba sobie to odebraĂŚ. Goj to bydlĂŞ i nic wiĂŞcej, nie posiada duszy, jest zwierzĂŞciem, a jego przeznaczeniem jest sÂłuÂżyĂŚ ÂŻydowi. Czynem chwalebnym jest oszukanie goja, okradzenie go; i robiÂąc to, ÂŻyd ma czuĂŚ siĂŞ dobrze, Âże czyni czyste dobro, albowiem goj to tylko zwierzĂŞ i nic wiĂŞcej. ÂŻydzi w paĂąstwach okupowanych, ze zmienionymi nazwiskami (czyli Balcerowicz, Michnik i inni na szczytach wÂładzy i mediĂłw) niszczÂąc paĂąstwa, sÂą uwaÂżani za bohaterĂłw, rycerzy na dalekich, niebezpiecznych misjach, speÂłniajÂących wolĂŞ Jehowy. To niewaÂżne Âże ludzie z biedy idÂą w pijaĂąstwo, w okrutnÂą nĂŞdzĂŞ, wieszajÂą siĂŞ; to tylko bydÂło rzeÂźne. Goj nie ma duszy.



A teraz spĂłjrzmy, jak siĂŞ kÂłamie w mediach. Pisze siĂŞ i przedstawia tylko to, co chce "gĂłra". A kto ma media w swojej dÂłoni? wiadomo kto.

Pan John Swinton (1829 - 1901), redaktor naczelny g³ównej gazety establishmentu ''New York Times''. ¯egnaj¹c w przeddzieù przejœcia na emeryturê swoich wspó³pracowników podczas bankietu wydanego na jego czeœÌ w American Press Association, powiedzia³:


"KaÂżdy z obecnych tutaj wie, Âże niezaleÂżna prasa nie istnieje. Wy to wiecie i ja to wiem: Âżaden z was nie oÂśmieliÂłby siĂŞ ogÂłosiĂŚ [na Âłamach gazety] swoich wÂłasnych opinii; a gdyby nawet siĂŞ oÂśmieliÂł, zdajecie sobie sprawĂŞ z tego, Âże nie zostaÂłyby one nigdy wydrukowane. DostajĂŞ ileÂś dolarĂłw tygodniowo za to, Âżebym powstrzymywaÂł siĂŞ od wyraÂżania wÂłasnych poglÂądĂłw i opinii w gazecie, dla ktĂłrej pracujĂŞ. Wielu tu obecnych otrzymuje podobnÂą zapÂłatĂŞ na identycznych zasadach. Gdyby ktoÂś z was byÂł tak szalony, by uczciwie opisaĂŚ sprawy, znalazÂłby siĂŞ natychmiast na bruku. Gdybym dopuÂściÂł, by moje prawdziwe opinie zostaÂły opublikowane w ktĂłrym kolwiek numerze gazety, straciÂłbym pracĂŞ w niecaÂłe 24 godziny.
Praca dziennikarza polega na niszczeniu prawdy, ³ganiu na potêgê, deprawowaniu, zohydzaniu, czo³ganiu siê u stóp mamony, sprzedawaniu siebie, sprzedawaniu swojego kraju i swojego Narodu w zamian za chleb swój powszedni, czy te¿ - co sprowadza do tego samego - za swoj¹ pensjê. Wiecie to wy i wiem to ja. Có¿ to wiêc szaleùstwo, wznosiÌ toast za niezale¿n¹ prasê! Jesteœmy wasalami, instrumentami w rêkach bogaczy, którzy steruj¹ wszystkim zza kulis! My jesteœmy marionetkami! To oni poci¹gaj¹ za sznurki, a my taùczymy! Nasz czas, nasze talenty, nasz potencja³ i nasze ¿ycie s¹ w rêkach tych ludzi. Jesteœmy intelektualnymi prostytutkami!"



PowyÂższa wypowiedÂź Swintona zostaÂła zamieszczona w ''Labor's s Untold Story'', przez Richarda O. Boyera i Herberta Morais'a."


-------------------


Faktycznie,  poznajemy po owocach.  ;D

Skoro Talmud tak naucza , to moÂże poproszĂŞ odnoÂśnik do zamieszczonego tekstu, w ktĂłrym miejscu w Talmudzie on siĂŞ znajduje?

Ludzie sÂą Âźli , gÂłupi , zachÂłanni , okrutni  i egoistyczni w kaÂżdym miejscu Âświata, pochodzenie etniczne ni geograficzne nie chroni przed tymi cechami. To wypadaÂło by wiedzieĂŚ szczegĂłlnie ludiom bĂŞdÂącym na tym forum od kilku lat.

Przed ocenÂą cudzych owocĂłw warto obejrzeĂŚ wÂłasne... dla swojego postĂŞpowania staĂŚ siĂŞ wyroczniÂą po pierwsze!

Kiara :) :)

Pytanie raczej kieruj do autora wypowiedzi. Ja nie czytujĂŞ Talmudu, obserwujĂŞ jedynie w jakim kierunku
pod¹¿a paùstwo Izrael. I nie jest to wg mnie dobry kierunek.
Tym bardziej, jeÂśli tyczy narodu „wybranego”, gdzie niby odpowiednie geny predysponujÂą do wiĂŞkszej
dojrzaÂłoÂści duchowej i mÂądroÂści. Tylko, Âże jakoÂś nie potwierdza siĂŞ to w Âżyciu, jest wrĂŞcz odwrotnie.

Ale, jakie „wybranie”, takie rozwiÂązanie…  ;D

Albo posÂługujesz siĂŞ cudzÂą wypowiedziÂą jako pewnikiem ( z twojej wypowiedzi tak wynika) albo piszesz iÂż nie wiesz czy to prawda?

Ja natomiast  nie muszĂŞ ich sprawdzaĂŚ  bo wiem iÂż to nieprawda ,  nie ma w Talmudzie takich nauk, moÂże je propagowaĂŚ ktoÂś osobiÂście ( ale sam za to ponosi odpowiedzialnoœÌ)  nie sÂą  one naukami dla ÂŻydĂłw propagowane przez ich KsiĂŞgi. Zatem jeÂżeli powielasz  takie teksty ( bez uprzedniego sprawdzenia prawdziwoÂści treÂści z caÂłym przekonaniem) jesteÂś zwyk³¹ manipulantkÂą informacjÂą.
Ja nie zamieÂściÂłam tego tekstu nie odpowiadam za propagowanie tych informacji, a ty sprawdzaj jeÂżeli z takÂą stanowczoÂściÂą je popierasz. 


Przed ocenÂą cudzych owocĂłw warto obejrzeĂŚ wÂłasne... dla swojego postĂŞpowania staĂŚ siĂŞ wyroczniÂą po pierwsze!

Kiara :) :)

No wÂłaÂśnie Kiaro, sprawdzaj swoje owoce, bo mnĂłstwo byÂło na forum Twoich twierdzeĂą
odnoÂśnie KRK (i nie tylko), ktĂłrych nie potrafiÂłaÂś poprzeĂŚ odpowiednimi zapisami.

Mnie nie obchodzi, czego naucza Talmud. Wystarczy, Âże widzĂŞ owoce w postaci chociaÂżby
cytowanych wypowiedzi znanych Âżydowskich politykĂłw, w tym laureata pokojowej nagrody Nobla.
Wypowiedzi te zostaÂły opatrzone przez autora artykuÂłu ÂźrĂłdÂłem ich pochodzenia.

Zatem, zgodnie z TwojÂą radÂą poznajĂŞ po owocach. I jakoÂś robaczywe te owoce.
ÂŻeby nie byÂło, swoje wÂłasne rĂłwnieÂż oglÂądam i Tobie radzĂŞ to samo. 

To pa  ;D

Nic dosÂłownie nie potwierdza w Âżyciu. OprĂłcz smykaÂły do biznesu (a raczej kasy, bo przecieÂż tu o kasĂŞ chodzi.

Bo, kto ma kase, ten ¿¹dzi œwiatem. Wiêc po to jest to ca³e zbijanie kasy !!!

 Lista noblistĂłw jest teÂż zadziwiajÂąco wysoka !
Pytanie, tylko, czy uczciwa ?
WÂątpie ?

OczywiÂście, Âże  nie powinno siĂŞ ludzi sprowadzaĂŚ do stereotypĂłw.
Lecz wyjÂątki nie stanowiÂą reguÂły, wrĂŞcz odwrotnie.

Historycznie ujmujÂąc ÂŻydĂłw nigdy nie byÂło.
ÂŻydĂłw stworzyÂł MojÂżesz.

Co ciekawe,  to wÂłaÂśnie potomkowie MojÂżesza zabili Jezusa....
Tak. Bo zrobili to kapÂłani Sanhedrynu, czyli 100%owi Âżydzi.

Droga Kiaro nie czytasz uwaÂżnie. Modlitwa i SÂłowo nie oznaczajÂą, Âże za nimi stoi KTOÂŚ.
Ty jedynie zakÂładasz i czynisz to caÂły czas "na autopilocie" , Âże za wszystkim stoi KTOÂŚ. Dla Ciebie wszystko, co palce przepiszÂą, a sÂłowo wyrazi bĂŞdzie nie halo tak dÂługo dopĂłki nie pojawi siĂŞ za tym JA .

Czytasz treÂści bez zrozumienia , interpretujesz wg programu w gÂłowie bezrefleksyjnie, kompulsywnie, na "autopilocie".


CaÂły czas to siĂŞ dzieje, bo modlitwa nie pochodzi ze MNIE, ani z Ciebie. To raczej energia rezonansowa ,ktĂłra pojawia siĂŞ w miarĂŞ rozpoznawania istoty rzeczywistoÂści, a bardziej tego, czym ona nie jest.
DNA zmienia siĂŞ tyle ,Âże w swoim tempie , w trakcie Âżycia pokoleĂą . Ludzie nazwali to ewolucjÂą, ale to proces ,ktĂłry odbywa siĂŞ interaktywnie.

  Bzdury Kiaro. Traktujesz SÂłowo i modlitwĂŞ instrumentalnie , a to nie tak. Modlitwa to oddech, jak mawiali Indianie. Dziwili siĂŞ oni, kiedy biali ludzie twierdzili, Âże siĂŞ modlÂą . Dla nich ta modlitwa byÂła "bez oddechu" . SÂłowo i modlitwa to tylko wytrychy w umyÂśle. Zawsze chodzi o "oddech" czyli przepÂływ energii.
De facto DNA zmienia siĂŞ parĂŞ razy dziennie a ÂściÂślej, zmienia siĂŞ skrĂŞt helis .

Przeciwnie. SÂłowo ciaÂłem siĂŞ staÂło - to co dotykasz i na co patrzysz :D

Konflikt Âżydowsko-arabski widaĂŚ goÂłym okiem. Sama stwierdziÂłaÂś , Âże faktycznie wiele prawdy jest w tym ,Âże nie ma oddzielenia ÂŻydĂłw od nie-ÂżydĂłw. To tylko sztuczny podziaÂł, a w ujĂŞciu genetycznym faktycznie PalestyĂączykom bliÂżej do staroÂżytnych ÂŻydĂłw niÂż mieszkaĂącom Tel-Awiwu ;)

RozszyfrowaÂłaÂś :D Ptak jest prorokiniÂą ,ktĂłra zsyÂła dobrÂą energiĂŞ i guru dla easta ;D

W przeciwieĂąstwie do twych boÂżkĂłw zazdrosnych, ktĂłrzy tĂŞ energiĂŞ zabierajÂą, albo tych faÂłszywych prorokĂłw, ktĂłrzy gromadzÂą energiĂŞ dla siebie :D

ZaÂłoÂży siĂŞ Ptasie wyznanie ;D

Bo nie ma :D Ale dla Twojego umysÂłu bĂŞdzie to poÂżywka  ;D

Astre.


I od tego momentu moÂżemy ponownie wrĂłciĂŚ do dyskusji o BiaÂłym Braterstwie.
Skoro jak twierdzisz ¯ydów nigdy nie by³o to nie ¯ydzi zabili Jezusa, jeszcze dodaÌ trzeba zrozumienie s³owa "zabicie" w znaczeniu u¿ywanym przez Sanhedryn, a nie przez wspó³czesnego dyskutanta na forum.
aleÂż musiaÂł duÂżo mieĂŚ tych potomkĂłw MojÂżesz , oj duÂżo...  oficjalnie wiadomo o dwĂłch z ÂżonÂą  SeforÂą, ktĂłra urodziÂła mu dwĂłch synĂłw: Gerszoma i Eliezera (Wj 2:16-22; 18:2-4).
No ale facet byÂł kochliwy i miaÂł sporo naÂłoÂżnic co w tamtych czasach byÂło normÂą dla facetĂłw, moÂże to jakiÂś zazdrosnej naÂłoÂżnicy póŸniejszy  potomek  zemÂściÂł siĂŞ na Jezusie.... ;) ;D moÂżliwe , moÂżliwe...  ;D

Kiara :) :)

Jestem zdecydowanym zwolennikiem brania odpowiedzialnoÂści za swoje czyny jak i sÂłowa. JuÂż kiedyÂś wypowiadaÂłem siĂŞ, Âże dziecinnym i niedopuszczalnym jest chowanie siĂŞ za jakieÂś cytaty, ktĂłre to najpierw ochoczo sÂą uÂżywane jako argument lub przysÂłowiowy kij aby przyÂłoÂżyĂŚ, a gdy okazuje siĂŞ, Âże jest mocno naciÂągany - robi siĂŞ minĂŞ niewiniÂątka i pisze: "aleÂż to nie moje sÂłowa, to tylko cytat"... JeÂżeli nie Twoje sÂłowa i nie chcesz braĂŚ za nie odpowiedzialnoÂści - to nie uÂżywaj ich i tyle. W przeciwnym razie daje to niesamowicie duÂże pole do naduÂżyĂŚ. W najlepszym razie dowodzi to, Âże powtarzasz sÂłowa bez zastanowienia siĂŞ.

Ptaku, skoro nie czytujesz talmudu to dlaczego wypowiadasz siê o tym z tak¹ pewnoœci¹, szczególnie negatywnie? Mo¿e nale¿a³oby najpierw przeczytaÌ ewentualnie rozpoznaÌ dok³adniej temat? Tak by³oby chyba uczciwie - szczególnie gdy chcemy wypowiedzieÌ siê krytycznie. Wybacz, ale pod wypowiedzi¹ na temat talmudu nie widzê Ÿród³a ani te¿ u¿ycia formy, która wskazywa³aby ¿e jest to cytat. Rozumiem, ¿e czasami mo¿na siê zagalopowaÌ, ale mo¿na uczciwie powiedzieÌ wtedy "przepraszam, przesadzi³am, nie przemyœla³am do koùca" zamiast brn¹Ì w jeszcze wiêksze pomieszanie.

Oczywistym jest (jest to do odnalezienia na forum), Âże Kiara wielokrotnie stosowaÂła wyÂżej opisane "zabiegi" i co teraz Ci zarzuca lecz chyba nie o to chodzi aby powielaĂŚ negatywne dziaÂłania, prawda?

@Arteq
Nie fiksuj siê tak Arteq ;D Cytaty u¿ywane s¹ nie tylko z powodu identyfikacji z nimi , ale mog¹ byÌ te¿ zwyk³ymi drogowskazami przy œcie¿ce. Wskazuj¹ mo¿liwoœci, czasami sk³aniaj¹ do polemiki z nimi . Zosta³eœ oto zacytowany, a to nie oznacza przecie¿ , ¿e ktoœ chce wzi¹Ì odpowiedzialnoœÌ za Twoj¹ wypowiedŸ. Poza tym cytat mo¿na traktowaÌ w oderwaniu od osoby któr¹ siê cytuje, a nawet w oderwaniu od kontekstu w którym zosta³ u¿yty. Mo¿e on byÌ dobrym pocz¹tkiem do czegoœ zupe³nie innego.

Nie musisz przeczytaĂŚ od deski do deski Koranu, czy Talmudu aby odczuwaĂŚ, Âże ich zawartoœÌ nie rezonuje. Ludzi wiele rzeczy odrzuca, ludzi cechuje pozorna irracjonalnoœÌ zachowaĂą ,ale i niezaleÂżnoœÌ. Na szczĂŞÂście Ptak nie musi siĂŞ podporzÂądkowaĂŚ Twojej logice i Twoim poÂłajankom. Nie chcesz to nie czytaj jej i proÂściej bĂŞdzie  ;D

arteq To nie do wiary! I ty wstapiles do "gwardii przybocznej" ;)

P.S. Gdy tak popatrzec z boku na dyskusje w tym tu stylu, to widac jak na dloni, jak bardzo jestesmy szowinistyczni. Czy to religijnie (etnicznie), czy regionalnie np. dominacja Wrocusia i uwielbienie gory Slezy, kto stamtad od razu punktuje, staje sie adminem, czy moderatorem;), a reszta to ... chyba goje ;)

Lady, nie do koĂąca, jak nie wiesz o co chodzi, to zawsze chodzi o energiĂŞ, dyskutowaliÂśmy o  tym wczeÂśniej, obserwuj nadal.

Nie, nie... Lady.... to nie cudowna  metamorfoza ... arteq chciaÂł by tylko ukrĂŞciĂŚ swoje lody na mojej energii i to tak Âżeby mnie wdepn¹Ì w ziemiĂŞ, nic w nim siĂŞ nie zmieniÂło.   ;D


Kiara :) :)

Czas chyba powrĂłciĂŚ do tematu.

Arteq, powtórzê raz jeszcze, nie interesuje mnie zawartoœÌ Talmudu.
Za to jak najbardziej interesujÂą rezultaty w postaci tego, co czyniÂą ÂŻydzi dla Âświata.
A czyni¹ chyba niezbyt dobrze. Ich pazernoœÌ na pieni¹dz i w³adzê wszystkim wychodzi bokiem.

ÂŹrĂłdÂła cytatĂłw Âżydowskich politykĂłw byÂły podane, wstawka o Talmudzie byÂła prawdopodobnie
prywatnym zdaniem autora artykuÂłu. Wyrzucenie przeze mnie fragmentu wypowiedzi, byÂłoby bezprawnym
naruszeniem i ocenzurowaniem cudzego tekstu.  Jak chcesz dowiedzieĂŚ siĂŞ, czy autor prawdziwie
pisaÂł o Talmudzie, po prostu przeczytaj go.
Mnie interesujÂą owoce i po nich oceniam, sam rĂłwnieÂż to zalecasz.  Tyle w temacie. Pa.  ;D

Ps. Co do przeprosin, to niech przepraszajÂą Ci, ktĂłrzy zafundowali nam taki System. 

s³owo "wytrych"... jak nak³apaÌ - to z twardym przeœwiadczeniem, jak siê wyt³umaczyÌ ze s³ów - to ju¿ popiskiwanie - "prawdopodobnie"... ech.

East, tutaj akurat sytuacja jest bardzo jasna, jak tego nie dostrzegasz... có¿, za to jak widaÌ dostrzegasz rzeczy których... nie ma i przypisujesz mi dziwne intencje. Ptak, u¿y³ cytatu i z kontekstu jej wypowiedzi widaÌ, ¿e siê z nim zgadza, i ni¹ podpiera swój os¹d, argumentuje go, a nie to, ¿e nagle chce rozpocz¹Ì nowe karty dyskusji. Wiêc skoro tak to zosta³o u¿yte nale¿y poczuwaÌ siê do odpowiedzialnoœci i tyle.

Nie pochlebiaj sobie moim kosztem - ju¿ wielokrotnie Ciê zapewnia³em - niczego nie chcê od Ciebie i wolê z innym zgubiÌ ni¿ z Tob¹ znaleŸÌ.

Jak zwykle dyskusja zboczyÂła mocno i jak zwykle na ÂŻydĂłw.
NapiszĂŞ ogĂłlnie: tam gdzie jest najbardziej twarde prawo, tam sÂą najwiĂŞksze przestĂŞpstwa.
To samo odnosi siĂŞ do religii, czym wiĂŞcej zakazĂłw, tym wiĂŞcej odstĂŞpstw na co dzieĂą.
A psychopatĂłw moÂżna spotkaĂŚ wszĂŞdzie, nie trzeba szukaĂŚ  w Izraelu, choĂŚ wedÂług danych podanych niegdyÂś w przekazach Kasjopean oni zdecydowanie przodujÂą. WskaÂźnik dla mnie byÂł szokujÂący.
Nie wini³bym za to Talmudu, ale ca³¹ piramidê hierarchii, która do tego doprowadza.
CzyÂż nie podobnie jest u nas? Wystarczy popatrzeĂŚ jak dziaÂłajÂą najbardziej zagorzali, albo posÂłuchaĂŚ pewnego radia. Czy  wobec tego moÂżna twierdziĂŚ, Âże katechizm jest zÂły?
Ludzie juÂż tak majÂą, Âże lubiÂą przeginaĂŚ, co jest widoczne na kaÂżdym kroku, nawet tutaj.

blu

A wczoraj byles gotowy nawiazac kontakt z Syriuszem..., bo tam tez leca "dane podane niegdys"  ;)

To skoro tyle galaktycznach "radiowezlow" pracuje poza sfera Siemlii, to przyjdzie "czeci" i korzysta - prawo stare jak swiat! ;)

Witaj blueray 21,
 pewnie tak samo twierdzili najpierw hiszpanie , francuzi, niemcy. Nic dziwnego, ze tak jest, bo pajecza siec, ktora rozpieli wszedzie, niechybnie prowadzi i prowadzic bedzie do nich.
to jest stara piesn, juz dawno skonstruowana. Odwoluje sie naturalnie do uczuc ofiary, ktore sami starannie tlamsza. Podzial na niezalezny podmiot i przedmiot, tez ma temu sluzyc. Stad posluguja sie tym czesto rozne zbiry, twierdzac np. idea jest przeciez dobra, to niektorzy ludzie ja wykoslawili,
czy mieli tylko rozkaz do wykonania, czy tez nie odpowiadaja przeciez za cala firme, organizacje, partie, religie czy panstwo. W tzw. bractwach nawet tych najbielszych, wszystko na tym perfidnej manipulacji sie zasadza.
pozdrawiam

ps. to nie przeciwko komukolwiek ale to tylko moje zdanie

BiaÂłe bractwo dzisiaj.

(http://img.interia.pl/wiadomosci/nimg/k/x/Biale_Bractwo_3516731.jpg)

Cz³onkowie miêdzynarodowego ruchu religijnego Bia³e Bractwo odprawili swoje rytualne taùce na szczycie góry Rila w Bu³garii. Za³o¿ycielem ruchu, który jest syntez¹ chrzeœcijaùstwa i hinduizmu jest Peter Deunov. Jego regu³a k³adzie nacisk na mi³oœÌ bratersk¹, zdrow¹ dietê i ¿ycie w harmonii z natur¹.

Czym sÂą “biaÂłe bractwa” i ksi¹¿ki Antarowej?

Opublikowano SierpieĂą 22, 2012

Zrozumcie, ¿e istnieje mnóstwo ró¿nych Bogów w Kosmosie.
MnĂłstwo ró¿nych istot, w tym Demonicznych, ktĂłre sÂą zainteresowane tym, ÂżebyÂśmy stali siĂŞ wyznawcami ich idei. Nie swojego Rodu, ale ich idei.  SÂą piĂŞkni Bogowie, bardzo dobrzy, kochajÂący, miÂłosierni…  No po prostu mnogoœÌ jest tych przeró¿nych istot i wszystkie te istoty sÂą zainteresowane tym, ÂżebyÂśmy trudzili siĂŞ na nich, tj. stali siĂŞ wyznawcami ich idei.  Oni wszyscy majÂą egoistyczne, samolubne cele.  Tj. jakimkolwiek spoÂłeczeĂąstwom, ktĂłrym oni je narzucajÂą – popatrzcie po caÂłym Âświecie. Oni stosujÂą rozmaite “marmuszki” – “przynĂŞty” – wiecie czym to jest? -Tak. I w ten sposĂłb “ÂłowiÂą”, na przykÂład rozmaitymi ideami, piĂŞknymi, dobrymi, ÂżebyÂśmy tylko siĂŞ zÂłapali.  JeÂśli was zÂłapiÂą, to od razu pod³¹czajÂą was pod ich egregor. I po Âśmierci wy bĂŞdziecie ÂżyĂŚ z nimi, w towarzystwie ró¿nych istot, ktĂłre na nich pracujÂą. Zrozumcie, Âże z wyjÂątkiem waszego Rodu – wszyscy odnoszÂą siĂŞ do was w egoistyczny, samolubny sposĂłb dla swoich celĂłw…
 Dowolna organizacja, ktĂłra mĂłwi, ÂżebyÂście sÂłuÂżyli pod tÂą hierarchiÂą, bÂądÂź tamtÂą, to wszystko kajdany dla was.  Nie waÂżne jakie by one piĂŞkne nie byÂły…
 -Trehlebov
http://nnka.wordpress.com/2012/08/22/czym-sa-biale-bractwa-i-ksiazki-antarowej/

http://www.youtube.com/v/ktLoKl3AB58?version=3&amp;hl=pl_PL

PoniÂżej, czym jest rĂłd - rasa ;)
http://www.youtube.com/v/-OLDdS6o7F8?version=3&amp;hl=pl_PL

Co by tu dodaĂŚ , zwyczajnie MojÂżesz daÂł plamĂŞ , byÂł jeszcze za sÂłaby energetycznie , wystraszyÂł siĂŞ , zwiodÂły go obiecanki cacanki wÂładzy i z wielkiej moÂżliwoÂści ewolucyjnej byÂło pudÂło.
 Ale to nie tylko jego wina , wiĂŞkszoœÌ grupy , ktĂłrÂą on przyprowadziÂł byÂła jeszcze nie gotowa. Grupa Miriam byÂła juz gotowa, nie daÂło siĂŞ ich po³¹czyĂŚ.  Trzeba wiedzieĂŚ iÂż kapÂłani ciemnej strony nie odpuÂścili , byli prowadzeni przez najsilniejsze demony , ktĂłre dominowaÂły ludzkimi zachowaniami. Jak zwykle sÂą nimi wÂładza, kasa i seks, MojÂżesz nie przeszedÂł tej ostatniej prĂłby, stworzyÂł tylko religie i swoje wyznanie , ktĂłre dalekie byÂło i jest od wiedzy caÂłkowitej StwĂłrcy , czyli tak naprawdĂŞ nie zostaÂła mu przekazana ta wiedza chociaÂż mi¹³ duÂże szanse.
Zatem caÂłkowicie wycofano z piĂŞcioksiĂŞgu KsiĂŞgĂŞ Aszery i ca³¹ prawie wiedzĂŞ Lewitow ( Lewej strony BiaÂłego Braterstwa) , tworzÂąc caÂłoœÌ na podstawie ( Prawej strony , inaczej SadokitĂłw , ktĂłrych póŸniej wsparli i uzupeÂłnili Faryzeusze). Wiedza kapÂłaĂąska Lewitow przetrwaÂła , Jezus EsseĂączyk posiadaÂł jÂą w peÂłni poniewaÂż wiedzĂŞ LewitĂłw przekazaÂła mu rĂłwnieÂż MM. 

Jest to zupeÂłnie inna wiedza niÂż przekazujÂą nam religie w imieniu Jezusa., ona nie ma naprawdĂŞ nic wspĂłlnego z tym czego nauczaÂł Jezus.
PoniewaÂż Jego nauki  caÂłkowicie podwaÂżaÂły nauki MojÂżesza staÂł siĂŞ niebezpieczny  dla wszystkich wyznawcĂłw MojÂżesza i tych wszystkich  , ktĂłrzy stali za propagowaniem opcji MojÂżeszowej, w ktĂłrej tradycja i rytuaÂł zdominowaÂły prawdziwe nauki  StwĂłrcy i zablokowaÂły czĂŞÂściowo rozwĂłj duchowy tamtych ludzi.

WidaĂŚ z tego jasno iÂż Ludzie od czasĂłw MojÂżesza do czasĂłw Jezusa jeszcze nie dojrzeli duchowo do caÂłkowitego przyjĂŞcia wiedzy StwĂłrcy. Dopiero w  naszych  czasach staÂło siĂŞ to moÂżliwe dla LUDZI ( nie nalezy ich utoÂżsamiaĂŚ z androidami , ktĂłre tej granicy nie mogÂą przekroczyĂŚ), czyli tak naprawdĂŞ wiedza duchowa BiaÂłego Braterstwa ( ta prawdziwa) staÂła siĂŞ powszechna w Âśrod Ludzi na ziemi. Bo Ludzie zaczĂŞli  ÂżyĂŚ wartoÂściami duchowymi ,otworzyli swoje serca i wyszli znacznie z pĂłl strachu, nie waÂżne jak to osiÂągnĂŞli , jakimi zabiegami i sposobami Âżycia , waÂżne Âże przekroczyli niezbĂŞdne granice energetyczne.

Kiara :) :)


ps. DuÂżo bredni ten facet z Rosji opowiada.

acentaur, masz racjĂŞ w nowoczesnym Âświecie ich sieĂŚ ma charakter pajĂŞczyny, powodĂłw dlaczego to robiÂą, a inni na to pozwalajÂą jest tak wiele, Âże szkoda czasu, aby tym siĂŞ zajmowaĂŚ.
A manipulacjĂŞ jakby to powiedzieĂŚ - mamy zapewnionÂą, nie znam okresu w historii, abyÂśmy byli od niej wolni, choĂŚ niektĂłrzy tak twierdzÂą o poczÂątkach Atlantydy, ale tu twardych dowodĂłw brak.
¯ydzi to "cwany" naród / spo³ecznoœÌ , robi¹ za ofiary i Kongres USA ³o¿y na nich ca³kiem sporo miliardów dolarów rocznie.
Gdyby taka "pomoc" sp³ywa³a do naszego wielkiego kraju to nie muszê gdybaÌ, jak mog³oby tutaj wygl¹daÌ. Tak przesi¹knêli t¹ œwiadomoœci¹ ofiary, ¿e s¹ potê¿nymi agresorami, i jak us³yszê, ¿e to tylko Benjamin, to odpowiem poczekajcie, zobaczycie kogo wybior¹ nastêpny raz, wiêc to ju¿ œwiadomoœÌ du¿ej grupy. WidaÌ im z tym dobrze. Jak to siê ma do Tory ? - Nijak. Ale pozory bêd¹ zachowywaÌ - w szabat nie uzdrawiaÌ itd.

Doreal i Bractwo BiaÂłej ÂŚwiÂątyni
Bractwo BiaÂłej ÂŚwiÂątyni zaÂłoÂżone zostaÂło w 1930 roku przez amerykaĂąskiego spirytystĂŞ Morrisa Doreala (1902-1963). W swojej pracy Maitreya, Lord of the Word (Maitreja, Pan ÂŚwiata) Doreal napisaÂł, Âże Shamballa (Szambala) to Wielka, BiaÂła ÂŚwiÂątynia Tybetu mieszczÂąca siĂŞ na g³êbokoÂści 75 mil pod Himalajami. WejÂście do niej znajduje siĂŞ pod ziemiÂą, a przestrzeĂą wokó³ niej jest zakrzywiona i prowadzi do innego wszechÂświata. WedÂług Doreala Szambala skÂłada siĂŞ z dwĂłch po³ówek. PoÂłudniowÂą poÂłowĂŞ zamieszkujÂą mistrzowie i wielcy guru, zaÂś czêœÌ pó³nocna to kraina, w ktĂłrej przebywa Maitreja, awatar czy nauczyciel Âświata. W przyszÂłoÂści Maitreja przybĂŞdzie z wojownikami Szambali, ktĂłrzy sÂą „nosicielami ÂświatÂła Ery Wodnika”, aby pokonaĂŚ siÂły ciemnoÂści i zÂła na Âświecie.
G³ównym dzieÂłem Doreala byÂł tekst The Emerald Tablets of Thoth the Atlantean (Szmaragdowe Tablice Thota z Atlantydy). Tablice te — jak twierdziÂł — wydobyÂł spod Wielkiej Piramidy w Egipcie i przetÂłumaczyÂł z jĂŞzyka AtlantydĂłw. UtrzymywaÂł takÂże, Âże otrzymaÂł tajemne inicjacje od mnichĂłw tybetaĂąskich.

ÂŚwiĂŞte Wojenki
Ciekawe jest to, Âże EsseĂączycy wierzyli w nadejÂście ery kiedy to ÂświatÂło pokona mrok ostatecznie.
Ich doktryna ³¹czy³a judaizm z iraùskim zoroastryzmem czyli dualizmem (dobro i z³o). Uwa¿ali, ze dwa duchy zarz¹dzaj¹ œwiatem - duch "prawdy i œwiat³a" oraz "k³amstwa i ciemnoœci". Siebie nazywali "synami œwiat³a". Oczekiwali przyjœcia dwóch Mesjaszów - Mesjasza Aarona i Mesjasza Dawida. Ponadto uwa¿ali, ¿e za³o¿yciel ich ruchu (Nauczyciel Sprawiedliwoœci) w koùcu czasów zmartwychwstanie i pojawi siê, aby odbyÌ s¹d nad wszystkimi narodami.
Walka, ktĂłra ma siĂŞ wtedy rozegraĂŚ nie bĂŞdzie partiÂą szachĂłw a oczywiÂście rzeziÂą jak to zawsze bywa podczas wojenki o JedynÂą PrawdĂŞ. „ÂŚwiĂŞte wojny” zawsze pachnÂą przelanÂą krwiÂą i nigdy nie tÂłumaczÂą tych, ktĂłrzy w nie wierzÂą.
Gdy ludzie myÂślÂą o muzuÂłmaĂąskiej idei dÂżihadu, ÂświĂŞtej wojny, czĂŞsto wi¹¿¹ jÂą z podejmowanÂą w przekonaniu o wÂłasnej sÂłusznoÂści kampaniÂą polegajÂącÂą na mÂściwych i destrukcyjnych dziaÂłaniach w imiĂŞ Boga, ktĂłrej celem jest nawrĂłcenie innych si³¹. ChrzeÂścijaĂąstwo miaÂło odpowiednik dÂżihadu w postaci wypraw krzyÂżowych, o dziwo w buddyzmie istniaÂło podobne zjawisko. DokÂładna analiza tekstĂłw buddyjskich, a zwÂłaszcza literatury dotyczÂącej tantry Kalaczakry, odkrywa zarĂłwno zewnĂŞtrzne, jak i wewnĂŞtrzne poziomy walki, ktĂłrÂą moÂżna by Âłatwo uznaĂŚ za „ÂświĂŞte wojny”. Budda ÂŚakjamuni pochodziÂł z indyjskiej kasty wojownikĂłw i czĂŞsto uÂżywaÂł metafor militarnych, opisujÂąc podró¿ duchowÂą. ByÂł ZwyciĂŞskim, ktĂłry pokonaÂł demoniczne siÂły (mara) nieÂświadomoÂści, b³êdnych poglÂądĂłw, przeszkadzajÂących emocji i impulsywnych zachowaĂą uwarunkowanych karmÂą. ÂŻyjÂący w VIII w. n.e. indyjski mistrz buddyzmu, Szantidewa, wielokrotnie uÂżywaÂł metafory wojny w swoim „Przewodniku po ÂścieÂżce bodhisattwy”: prawdziwymi wrogami, ktĂłrych musimy pokonaĂŚ, sÂą przeszkadzajÂące emocje i postawy ukryte w naszym umyÂśle. TybetaĂączycy tÂłumaczÂą sanskrycki termin arhat (wyzwolona istota) jako „niszczyciel wrogĂłw” — ktoÂś, kto pokonaÂł wewnĂŞtrznych wrogĂłw. Na podstawie tych przykÂładĂłw moÂżna by sÂądziĂŚ, Âże w buddyzmie wezwanie do „ÂświĂŞtej wojny” jest sprawÂą czysto duchowÂą. Tantra Kalaczakry ujawnia jednak dodatkowy wymiar zewnĂŞtrzny tej walki. :(
Zbyt czêsto wszelkiej maœci ziemscy ''mistrzowie duchowi'' pod mask¹ ''rozwoju'' kieruj¹ masy ludzkie do materialnych wyniszczaj¹cych siê nawzajem pogromów wojennych. Walka ''synów œwiat³oœci i ciemnoœci'' jest te¿ szczegó³owo opisana w Biblii w momencie okreœlanym ''koùcem czasów'' :(. Nic dodaÌ nic uj¹Ì.
Dla zapominalskich......Ziemia Obiecana te¿ zosta³a zdobyta si³¹....wê¿ykiem, wê¿ykiem. ;)

Janusz


EsseĂączycy doskonale wiedzieli iÂż zawsze po nocy jest dzieĂą , jest to naturalne prawo i ÂświatÂłoœÌ w sposĂłb naturalny zwyciĂŞÂży. Ale wiedza ta byÂł wykorzystywana i manipulowana przez roÂżne opcje ktĂłre jÂą przejmowaÂły i podpisywaÂły pod niÂą swoje przeinaczenia twierdzÂąc iÂż pochodzÂą od EsseĂączykĂłw. Nauki esseĂąskie nigdy nie zagrzewaÂły do bratobĂłjczych walk , Jezus nigdy takich rzeczy nie nauczaÂł, rĂłwnoœÌ i prawo do odmiennoÂści byÂły uznawane w tych naukach jako priorytety. Skupiano siĂŞ bardzo na poznaniu energetycznych zasad Âżycia wspó³istniejÂących ze sobÂą harmonijnie  w postaci od pierwiastkĂłw i elementĂłw przez caÂły ekosystem do CzÂłowieka. Przekazywano wiedzĂŞ miÂłoÂści , ktĂłra jest motorem Âżycia oraz twĂłrca jego jakoÂści. Wszystko co zawiera wzory walki jako wÂłaÂściwy i prawidÂłowy  styl Âżycia nie wywodzi siĂŞ z prawdziwych  przekazĂłw esseĂąskich.

Wiele opcji religijnych i duchowych da³o siê uwieœÌ podstêpowi manipulacyjnemu i po³knê³o haczyk pozaziemskich cywilizacji , które za przerózne "cudowne " technologie wyprzedzaj¹ce epokê techniczn¹ ich ziemskich czasów ( Arka Przymierza) sprzedawa³o siebie i swój lud.
 MoÂże nie uwierzyli w moc czÂłowieka, moÂże poszli na ÂłatwiznĂŞ , moÂże obiecanki wÂładzy i wyjÂątkowoÂści byÂły silniejsze od wiary w siebie.. duÂżo moÂżna wyliczaĂŚ ich sÂłaboÂści. Jeden czynnik decydowaÂł zawsze ten sam , byli jeszcze zbyt sÂłabi duchowo , brak im byÂło peÂłni rozwoju duchowego, zdominowaÂło silniejsze ego. I to nie tylko o MojÂżesza chodzi, on daÂł nie mniejszÂą plamĂŞ gdy byÂł MINEM  mĂŞÂżem krĂłlowej NUT , byÂł rĂłwnieÂż zdominowany i zawÂładniĂŞty przez ciemne moce. NUT umarÂła ( otruta przez zazdrosnÂą siostrĂŞ arcy kapÂłankĂŞ) gdy podano jej zamiast rytualnego Âśrodka nasennego truciznĂŞ.  To tylko  taka dygresja dla zrozumienia dawnych  powiÂązaĂą póŸniejszego MojÂżesza , one okazaÂły siĂŞ byĂŚ silniejsze  bowiem MIN zawsze byÂł zdominowany przez seks, a to dla mĂŞÂżczyzn bywa o wiele silniejszÂą wiĂŞziÂą niÂż dla kobiet i zazwyczaj ciÂągnie siĂŞ za nimi bardzo , bardzo dÂługo zanim siĂŞ sÂą w stanie uwolniĂŚ z tych uzaleÂżnieĂą.

Zatem zanim zaczniemy tak zdecydowanie osÂądzaĂŚ facetĂłw trzeba zrozumieĂŚ iÂż wcale nie jest tak trudno nimi manipulowaĂŚ wiedzÂąc jakie majÂą sÂłaboÂści. OdnieœÌ to moÂżna do wszystkich ludzi , uzaleÂżnia siĂŞ ich dwoma sposobami wabiÂąc poznanymi sÂłaboÂściami  lub wykorzystujÂąc strach przed rzeczami ktĂłrych siĂŞ bojÂą.

Najpierw  daje siĂŞ komuÂś coÂś co jest dla niego cenne , przedstawia duÂża wartoœÌ ( w roÂżnych aspektach cenienia wartoÂści), a nastĂŞpnie odbiera to i prowadzi podstĂŞpnie do ponownego zdobycia  stawiajÂąc na drodze zdarzenia w ktĂłre siĂŞ go wplÂątuje i uzaleÂżnia w drodze do osiÂągniĂŞcia upragnionej wartoÂści. W ten prosty sposĂłb moÂżna zrealizowaĂŚ uwikÂłanie pojedynczych  osĂłb , rodĂłw i narodĂłw  w zdarzenia o energetycznych negatywach , ktĂłre uniemoÂżliwiajÂą im rozwĂłj i ewolucjĂŞ. Tacy ludzie praktycznie stajÂą siĂŞ niewolnikami zwodzÂących poprzez uzaleÂżnienia od swoich sÂłaboÂści.
Esseùczycy uczyli jak byÌ ponad i nie daÌ manipulowaÌ sob¹ przez uzale¿nienia emocjonalne, taka jest g³ówna prawda ich nauk , stanie siê Panami, W³adcami, Królami ... swoich ni¿szych stanów emocjonalnych.

Kiara :) :)

aleÂż kombinatoryka

Co ma Min do St Germain

To samo co St. Germen do psiogÂłowych i Min do psiogÂłowych, a psiogÂłowi do manipulacji naszÂą rzeczywistoÂściÂą.

Twierdzisz i¿ masz nadzwyczajne mo¿liwoœci dedukcji ....... zatem znajdziesz powi¹zania bez najmniejszego problemu. St. Germain , to nie jest objawienie gwiezdne jednej inkarnacji, on ¿y³ w innych czasach pod innymi imionami równie¿. Dodam tylko i¿ nie jest to ta sama Energia , z której wywodzi , Min, Moj¿esz i wiele jego innych inkarnacji w³¹cznie z t¹ z naszych czasów.

Ale i jeden i drugi majÂą powiÂązanie z ciemnÂą stronÂą ( i to bardzo silne) a w BiaÂłym Braterstwie reprezentujÂą opcjĂŞ "Prawego oka Horusa".

Nie wystarczy literki w sÂłowach przestawiaĂŚ ,trzeba znaĂŚ ukrytÂą historiĂŞ LudzkoÂści i wiedzieĂŚ kto z kim przez co i kiedy jest powiÂązany. WĂłwczas wie siĂŞ co jest i dlaczego manipulacjÂą i nie niesie w sobie prawdy.

Na jednej z tych starych rzeÂźb jest wizerunek psiogÂłowego , nie byli oni tylko fantastycznym wymysÂłem ludzi , majÂą powiÂązanie z Syriuszem.



Don't watch this Film -- UFO Mayan Secrets & Ancient Aliens Revealed - [HD]

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=jbQebYsYXCU#!


Kiara :) :)

Czyli krĂłtko mĂłwiÂąc. jakby siĂŞ nie krĂŞciÂł zawsze d... z tyÂłu, i zawsze lÂądujemy z prapoczÂątkami manipulacji na Atlantydzie. ChoĂŚ te prapoczÂątki nie byÂły wcale nieÂśmiaÂłe, jak na poczÂątki przystaÂło.

PrapoczÂątki manipulacji sÂą jeszcze starsze niÂż Atlantyda, ona daÂł im tylko moÂżliwoœÌ ich realizacji na ziemi, a skutki tego  czujemy do dzisiaj.
Dodam tylko iÂż nasz sÂławetny Âśw. Krzysztof ( tak gloryfikowany przez Krk - Czarne Bractwo , to widaĂŚ po ubiorze, wiedzieĂŚ trzeba iÂż nic nie jest przypadkowe) to teÂż psiogÂłowy. Jedna z najbardziej okrutnych i sprzedajnych postaci odpowiedzialna za zmianĂŞ  ustawienia parametrĂłw ziemi w kosmosie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Cynocefal


Kiara :) :)

No dobrze, ale to ju¿ historia i odleg³a przesz³oœÌ, która ponoÌ, wg samej Kiary, nie ma znaczenia, gdy¿ wszytkie proroctwa zosta³y uniewa¿nione z powodu przejœcia do nowych ustawieù Ziemi.

JeÂśli tak, to po kiego grzyba taplaĂŚ siĂŞ w tym odlegÂłym sosie, ktĂłry juÂż swojej kontynuacji tutaj mieĂŚ nie bĂŞdzie ?
To co ewentualnie siê jeszcze si³¹ inercji odtwarza samo z czasem wygaœnie.

Na Ziemi rodzÂą siĂŞ nowe dzieci juÂż od jakiegoÂś czasu, dzieci Indygo ,dzieci KrysztaÂłowe i TĂŞczowe, jak zwaÂł tak zwaÂł, ale to oznacza ,Âże nastÂąpiÂło rzeczywiste wykasowanie starych wzorcĂłw, one siĂŞ juÂż nie powielajÂą, a tylko trwajÂą jeszcze zakorzenione w "starych" .

Nowe formy sÂą juÂż inne, niezaleÂżne i zaczynajÂą dochodziĂŚ do gÂłosu w Âżyciu publicznym i spoÂłecznym.

 To one bĂŞdÂą szybko zmieniaĂŚ ten Âświat jak tylko rozpoznajÂą co jest grane. A rozpoznajÂą znacznie szybciej niÂż skostniaÂłe struktury sobie to wyobraÂżajÂą.

Naiwny jesteÂś east,  TEGO ÂŚwiata  nikt i nic zmieniĂŚ nie moÂże, zmiany jakie zachodzÂą mogÂą zajœÌ tylko w Ludziach i to oni sami ich dokonujÂą lub nie.
Dokonuje siê tego przez uwolnienie œwiadomoœci ze starych wgranych wzorców, bardzo mocno w ni¹ wkodowanych przez wiele tysi¹cleci. A jak mo¿na tego dokonaÌ? Zawsze jest to terapia szokowa, czyli poznanie fa³szywej wiedzy i odwiecznego celu ok³amywania nas , oraz faktu , kto to robi. Wówczas tylko Cz³owiek nie bêdzie chcia³ iœÌ dalej wkodowan¹ mu drog¹ , która go blokuje.

Istnieje zawsze zasada dementowania kÂłamstw , po to sÂą informacje Âżeby je przekazywaĂŚ , komu z nimi po drodze skorzysta  z nich, a komu nie po drodze nie wzbudza w nim zainteresowania, ominie je.

Gorzej  juÂż jak komuÂś przeszkadza sam fakt ich zaistnienia.
PowrĂłt do dawnych parametrĂłw ziemi to jedno ,a odblokowanie ÂświadomoÂści ludzi to drugie, jednak obydwa zdarzenia sÂą bardzo istotne w obecnych czasach gdyÂż Âświadomy czÂłowiek moÂże sobie wybraĂŚ wÂłaÂściwe miejsce na Nowej ziemi, nieÂświadomy ma nieco trudniejsza sytuacjĂŞ.

Kiara :) :)

Witaj blueray 21,
ale jest to za malo, cos zauwazyc. Potrzeba jeszcze aktywnego dzialania, bo to jest sianiem i zbieraniem wlasnie wlasnych owocow.
Czyli najbardziej radykalne mruczenie pod nosem czy zupelny brak aktywnosci kamuflowany dzialaniem wewnatrz jakiejs sekty czy
powtarzaniem pewnych mantr czy medytacji jakis extra oswieconych to to samo co nic nie robic.
pozdrawiam

Ty Kiara masz oczywiscie w maÂłym paluszku wszystkie manipulacje, prawda?
..i wiesz, Kto z Kim i przez co jest powiÂązany, prawda?

Z wyzszoÂściÂą odnosisz siĂŞ do do mojej pracy. "przestawianie literek" (duÂże uproszczenie).
ÂŚwiadczy dosyc precyzyjnie o tym, co i na ile leÂży poza sferÂą percepcji.


Masz racjĂŞ - trzeba znaĂŚ historiĂŞ ludzkoÂści.
TÂą historiĂŞ wÂłaÂśnie TU obserwujĂŞ, co jest wyrabiane.

Pozatym Droga Kiaro odnosze wra¿enie, ze toniesz wszczegó³ach, które s¹ CI znane z MONITOROWANIA przekazów i komunikacji. ¯onglujesz detalami kompletnie nie ogarniaj¹c ca³oœci.

Nie widzĂŞ tutaj ogarniĂŞcia ani tego czym jest HORUS, ani tego czym jest Syriusz.

A dziêki pracy z literkami(która bynajmniej nie polega na jedynie ich przestawianiu) takie przekazy i informacje siê pojawiaj¹.. w³¹cznie z tym jak zosta³ zrobiony Syriusz.

SÂą ludzie ktĂłrzy sami pewnej wiedzy wygenerowaĂŚ nie potrafiÂą.
Ale ochoczo deprecjonuja osoby od ktĂłrych jÂą pozyskaÂły.
To chyba niskie poczucie wÂłasnej wartoÂści powoduje.
Mnie takie osoby zniesmaczajÂą.

ObserwujĂŞ to zjawisko dosyĂŚ powszechnie wÂśrĂłd ludzi, kĂłrzy usiÂłuja zadbaĂŚ o swojÂą reputacjĂŞ,
a kompletnie nie potrafia zadbaĂŚ o swĂłj charakter.
Niestety rĂłwnieÂż osĂłb poczuwajÂących siĂŞ do uczestnictwa w kreacji Nowej Cywilizacji.




PrzypomniaÂło mi sie tez coÂś apropos psiogÂłowych.

KiedyÂś na innym forum (spacyfikowanym przez sÂłuÂżby bardzo specjalne) podzieliÂłem siĂŞ
wizjÂą nt. PsiogÂłowych i KotogÂłowych. Tam wĂłwczas wytworzyÂła siĂŞ bardzo fajna energia poÂśrĂłd kilku synergicznie uzupeÂłniajÂących siĂŞ osĂłb. ZaczĂŞÂło siĂŞ coÂś przed nami odsÂłaniaĂŚ.
i wĂłwczas (to jeszcze przed pacyfikacjÂą) pojawiÂły siĂŞ postaci o hebrajskich imionach-Nickach,
które by³y bardzo natarczywie agresywne. Rzuca³y tylko pogró¿ki.



Na poziomie symboliki Pies odpowiada za ³¹czenie linii czasowych w mo¿liwie harmoniczny sposób.
StÂąd jego wyczulenie na emocje, ktĂłre sa najbardziej labilnym elementem w tym procesie.
Symbolizuje tez wyrobiony WÊCH.

W przeciwieĂąstwie do KOTa o nadwraÂżliwym SÂŁUCHU.

Kompletni nie widzĂŞ zwiÂązku twojego postu z tematem.

Kiara :) :)

==========================================


WracajÂąc do tematu BiaÂłego Braterstwa , oczywiÂście ta nazwa jest przeksztaÂłcona z duÂżo starszej  , dawnego kapÂłaĂąskiego bractwa, ale w tym momencie operujemy niÂą.

Wiedza ktĂłra ewoluowaÂła w Egipcie w tamtych czasach byÂła czĂŞÂściowÂą kontynuacjÂą  przyniesionej z Atlantydy po "Wojnie BogĂłw" czyli opcji przeciwnych sobie cywilizacji. OczywiÂście Âże chodziÂło o przejĂŞcie wÂładzy nad ziemiÂą , pozbawienie jej dawnej funkcji "SzkoÂły rozwoju Duchowego" przez  przedstawicieli roÂżnych kosmicznych cywilizacji . Zamienienie Ziemi w prywatnego dostawcĂŞ energii z uwiĂŞzionymi na niej w kole karmy duszami, (co zresztÂą staÂło siĂŞ i trawa do dzisiaj) byÂło ich celem.
Jednak nie do koĂąca moÂżna zniewoliĂŚ Ducha, on siĂŞ budzi i swojÂą mocÂą  energii miÂłoÂści przeksztaÂłca otaczajÂącÂą go materiĂŞ. Takie momenty sÂą zawsze przeÂłomowe w dziejach ludzkoÂści zawsze zachodzÂą na tzw. KoĂącu Czasu w ktĂłrym zaczynajÂą spadaĂŚ ludziom klapki z oczu i d¹¿¹ do zmian. ZauwaÂżajÂą juÂż wszelakie sposoby manipulacji nimi i odró¿niajÂą manipulatorĂłw, jest to najbardziej niebezpieczny moment dla systemu wÂładczego , bo nigdy do koĂąca nie wiadomo jak to siĂŞ przerodzi w dalszym ciÂągu przebudzenia ludzi. Zatem system przygotowuje siĂŞ do tej chwili praktycznie przez caÂły swĂłj 26 tys letni cykl, to sporo czasu, by wprowadziĂŚ i wpoiĂŚ ludziom faÂłszywe informacje i wzorce Âżycia , ktĂłre z ca³¹ pasjÂą i stanowczoÂściÂą bĂŞdÂą uznawali za wÂłaÂściwe i walczyli miĂŞdzy sobÂą o nie, oraz tĂŞpili zawziĂŞcie wszystkich ktĂłrzy odwa¿¹ siĂŞ pomyÂśleĂŚ i powiedzieĂŚ inaczej.

WiedzĂŞ prawdziwÂą wycofywano z obiegu i  zastĂŞpowano ksi¹¿kowÂą ( nowo przygotowanÂą)  , ktĂłra ma odnoÂśniki do prawdy ale niÂą nie jest, zatem nie poprowadzi Ludzi do osiÂągniĂŞcia ewolucji. MyÂślenie ( raczej bezmyÂślnoœÌ ) LudzkÂą zamkniĂŞto w ramach wielu religij , napĂŞdzajÂącej siebie powtarzanymi bezmyÂślnie tradycjami i rytuaÂłami. WiĂŞkszoœÌ ludzi nie myÂśli powiela tylko  myÂśli innych traktujÂąc to jako normĂŞ Âżycia.
Có¿ z tego i¿ pozostawiono Ludziom TORE skoro niewiele osób zadaje sobie trud odczytania jej ukrytego g³êbokiego symbolicznego przekazu, wiêkszoœÌ czyta i interpretuje j¹ dos³ownie.

PrawdziwÂą wiedzĂŞ dawne tajne grupy przekazywaÂły wy³¹cznie ustnie teraz teÂż sÂą takie i robiÂą identycznie. Jeszcze ponad trzy tysiÂące lat temu byÂła to norma ksztaÂłcenia kapÂłanĂłw i kapÂłanek. PrzykÂładem tego jest opowieœÌ o Âżyciu Sefory i MojÂżesza, ich losy na tle walczÂących ze sobÂą  o dominacjĂŞ stronnictw kapÂłaĂąskich i usiÂłowania stworzenia nowej grupy ludzi z przebudzonych juÂż duchowo i gotowych do wyÂższej jakoÂści Âżycia.

BiaÂłe Braterstwo to dwie opcje wiedzy reprezentowane przez dwie opcje KaplanĂłw uczÂących swoich adeptĂłw w dwĂłch odlegÂłych od siebie miejscach w Egipcie, trzecie miejsce byÂło miejscem egzaminĂłw.

1. Miejsce to wyspa Elefantyna - kapÂłani Lewici czyli opcja "Lewego oka Horusa"

2. Miejsce to Oaza Siwa- kapÂłani reprezentujÂący prawÂą stronĂŞ,  czyli opcja "Prawego oka Horusa"

3. Miejsce to p³askowy¿ Giza z zespo³em Piramid w którym odbywa³y siê egzaminy kap³anów w³¹cznie z przechodzeniem i powrotem do innych wymiarów.

KaÂżdy kto byÂł kapÂłanem BiaÂłego Braterstwa i zdaÂł te egzaminy praktycznie posiada tÂą wiedzĂŞ w sobie i bĂŞdzie z niej mĂłgÂł korzystaĂŚ w 100% gdy tym razem zda swĂłj egzamin z rozwoju duchowego, czyli prawa do uÂżywania jej w sposĂłb etyczny i mÂądry.

cd.....

ScaliÂłem posty
Darek

Ta czĂŞÂśc postu w wÂątku o ÂŚlĂŞÂży wÂłaÂśnie dokÂładnie tego(z drugiej czĂŞÂści cytatu) dotyczyÂła.
Niejako potwierdzenie tego, co pisaÂł
DO Real.

no ok to co to jest za ukryta i na czym polega manipulacja i kto manipuluje ?:)