Niezależne Forum Projektu Cheops

WyglÂąda na to, Âże jest to akcja za ktĂłrÂą stoi miĂŞdzy innymi Cobra, ktĂłrego czasami tutaj cytowaliÂśmy.
W skrĂłcie chodzi o podjĂŞcie osobistej decyzji o uwolnieniu Ziemi od "obcych" wpÂływĂłw.
Nie ma tu Âżadnej medytacji, jest opis krĂłtkiej wizualizacji.
Film ma napisy w jĂŞzyku angielskim i piĂŞknÂą muzykĂŞ, jest zbyt maÂło czasu aby tworzyĂŚ polskie napisy.
ZresztÂą uÂżyty jĂŞzyk jest bardzo prosty i dosÂłownie poczÂątkujÂący bez problemu mogÂą to zrozumieĂŚ.
W pierwszej czĂŞÂści wizyjnym podkÂładem jest fantastyczny film zrobiony ze stacji kosmicznej chyba o tytule "Nasza PiĂŞkna Ziemia". Warto nawet obejrzeĂŚ dla samego obrazu.
Osobiœcie zachêcam do wizualizacji Ziemi bez obcego wp³ywu, bo to wpisuje siê w zbiorow¹ œwiadomoœÌ.

http://www.youtube.com/v/evxSk8NHh-Y?version=3&hl=pl_PL

Edit; wstawiam wskazĂłwki Cobry dotyczÂące wizualizacji ( z filmu), ale to nie jest obowiazkowe.kaÂżdy moÂże wizualizowaĂŚ to co jego zdaniem lepiej oddaje jego intencjĂŞ.

1. Zrelaksuj swĂłj umysÂł i ciaÂło obserwujÂąc swĂłj oddech przez kilka minut.
2. Zwizualizuj sÂłup elektrycznego niebieskiego ÂświatÂła emanowanego z Galaktycznego Centralnego SÂłoĂąca przechodzÂącego przez twoje ciaÂło do centrum ziemi. Utrzymuj ten sÂłup ÂświatÂła aktywnym przez kilka minut.
Teraz podejmij bezwarunkowÂą decyzjĂŞ, Âże nasza planeta bĂŞdzie uwolniona i ludzie stanÂą siĂŞ wolni.
Zwizualizuj sposoby , jakimi chcesz siĂŞ przyczyniĂŚ do realizacji tego procesu uwolnienia.
Odkryj swoje talenty i podejmij decyzjĂŞ, jak chcesz wykorzystaĂŚ te talenty w ostatecznym celu uwolnienia twojej planety i jej ludzi.
Podejmij decyzjĂŞ, Âże bĂŞdziesz wspomagaÂł innych w tym celu, wiĂŞc bĂŞdziemy silniejsi razem.

Film jest bardzo piĂŞkny i naprawdĂŞ warto go obejrzeĂŚ , ale jak zawsze jest pewne ale....

Wizualizacja to projekcja obrazĂłw ktĂłre juz mamy stworzyliÂśmy , zapisaliÂśmy w sobie i moÂżemy powracaĂŚ do przeszÂłoÂści ktĂłre one zawierajÂą w swoim zapisie , to nie jest tworzenie nowego, to jest blokada w tym co zaistniaÂło!

Wizualizacja jest bardzo dobra gdy chcemy coÂś odtworzyĂŚ na podstawie tego co juÂż byÂło!
 PrzyszÂłoœÌ natomiast opowiada siĂŞ za stworzeniem NOWEGO czyli tego czego jeszcze nie byÂło!

Zatem wizualizacja nie jest wystarczaj¹ca, bo NOWA ZIEMIA to nie stara zatrzymana w mentalnych obrazach tylko zupe³nie NOWA jakiej jeszcze nigdy nie widzieliœmy , taka jaka siê stworzy³a z najpiêkniejszych uczuÌ i marzeù Cz³owieka z doskona³oœci¹ przekraczaj¹c¹ mo¿liwoœÌ pojmowania percepcjami trzeciowymiarowymi. To coœ czego nie mo¿na z wizualizowaÌ bo ten obraz nie jest jeszcze zapisany w naszej œwiadomoœci , on bêdzie po przekroczeniu IV wymiaru.

Ziemia trzeciego wymiaru jest bardzo piĂŞkna , ale ziemia IV wymiaru jest jeszcze piĂŞkniejsza, po co zatrzymywaĂŚ jej obraz i utrwalaĂŚ na szerokÂą skalĂŞ jej dalsze istnienie skoro wiemy iÂż ona musi ulec dematerializacji i ustÂąpiĂŚ miejsca NOWEJ ZIEMI?

Otó¿ w tym tkwi podstĂŞp , zresztÂą jak zawsze, chodzi o zatrzymanie energetyczne ziemi trzeciego wymiaru i ponowne zmaterializowanie jej mocÂą uczuĂŚ przywiÂązanych do niej podstĂŞpnie Ludzi. To nie jest dobre ÂżyĂŚ przeszÂłoÂściÂą i blokowaĂŚ ewolucjĂŞ oraz zaistnienie nowego. Ale sÂą opcje ( i jest ich bardzo wiele) ktĂłre robiÂą to caÂły czas , sÂą bardzo podstopni , grajÂą na uczuciach Ludzi , raz starsza , a innym razem wykorzystujÂą empatiĂŞ. To sÂą naprawdĂŞ trudne do rozró¿niania  subtelne manipulacje ÂświadomoÂściÂą , ja zawsze temu mĂłwiĂŞ NIE! NIE! NIE! STOP! i BASTA!

Owszem ziemia ( a raczej jej warunki) z III wymiaru pozostan¹ dla tych , którzy tak wybior¹ , to bêdzie ich œwiat na ziemi IV wymiaru do momentu ich ewolucji ( tylko dla tych którzy w póŸniejszym czasie bêd¹ ewoluowaÌ do IV wymiaru), ale ziemi trzeciowymiarowej ju¿ nie bêdzie.
Bêdzie piêkniejsza , z delikatniejszymi warunkami ¿ycia , daj¹ca nam wiêksze mo¿liwoœci rozwoju , z wy¿szym systemem wartoœci i wiêkszymi mo¿liwoœciami twórczymi dla Cz³owieka, inaczej bêd¹ na niej wspó³istnieÌ ni¿sze œwiaty ( minera³ów, roœlin i zwierz¹t) nie bêdziemy ju¿ mieli nad sob¹ uzale¿niaj¹cego nas i wykorzystuj¹cego systemu w³adców.

I to ci wÂładcy tracÂący swojÂą pozycjĂŞ wszelkimi dostĂŞpnymi sposobami do koĂąca ( po przez ten Âładny film rĂłwnieÂż) walczÂą o utrzymanie swojej dotychczasowej pozycji!

Na szczĂŞÂście proces ewolucyjny postĂŞpuje i nie da siĂŞ go niczym powstrzymaĂŚ ni odwrĂłciĂŚ.

Kiara :) :)


ps. DziĂŞki blu.... Âże znajdujesz takie rzeczy i wklejasz tu , bo mamy obraz na jakÂą skalĂŞ i jakimi Âśrodkami i jak podstopnie  dokonuje siĂŞ jeszcze usiÂłowaĂą powstrzymania ewolucji.

dziĂŞki blue

trochĂŞ wyjaÂśnienia dlaczego akurat pojutrze:

Szansa 2

Druga szansa na boskiej interwencji ma siĂŞ otworzyĂŚ na Ziemi. Punkt wejÂścia tego okna jest DzieĂą decyzji na 21 paÂździernika. Punktem zwrotnym w tym oknie jest Eleventh Brama 11:11 dnia 22 listopada. Punktu wyjÂścia z tego okna jest DzieĂą Kontakt w dniu 21 grudnia. Podczas gdy okno jest otwarte, ÂŹrĂłdÂło wyÂśle ​​ciÂągÂłe bÂłyski ÂświatÂła bezpoÂśrednio na ZiemiĂŞ przez liniowego przepÂływu bezpoÂśredniego phasar systemie wymiarowym translacji AN nawrĂłcenia. W dniu 21 grudnia, konwersja dimensional system tÂłumaczenia bĂŞdzie w peÂłni funkcjonalna na tej planecie.

(http://4.bp.blogspot.com/-2hSLT-xxb-k/UB6fi8CYxPI/AAAAAAAAASg/InEr4STmxSA/s320/Window2.jpg)

Okno to czas jest bardzo prawdopodobne, ramy czasowe zawodĂłw. MogĂŞ ci daĂŚ Âżadnych gwarancji, Âże wydarzenie bĂŞdzie siĂŞ zdarzyĂŚ w tym czasie, jak Âżyjemy w wolnej woli wszechÂświata, a wojna miĂŞdzy jasnymi i ciemnymi na tej planecie, jeszcze siĂŞ nie skoĂączyÂła. Jednak ta szansa jest exatly Âże - wielka szansa, Âże ​​my jako zbiorowy uczyniĂŚ ten przeÂłom.

Nie czas jeszcze mĂłwiĂŚ o Dniu decyzji i dzieĂą Kontakt. Oni mogÂą lub nie mogÂą byĂŚ zwiÂązane z Pierwszego Kontaktu.

Jedenasta Brama 11:11 jest ostatnim dimensional brama w drzwiach 11:11. To wrota, ktĂłre przyspiesza finalizacjĂŞ dualnoÂści tego wymiarowego wszechÂświata, w tym Ziemi. MoÂżesz przeczytaĂŚ wiĂŞcej o 11:11 tutaj:

www.nvisible.com

Analiza wskazuje, Âże fala zÂłoÂżonoÂści Ten okres jest jednym z najtrudniejszych okresĂłw w znanych historii. RĂłwnieÂż Sheliak Timewave osiÂągnie zero na koĂącu tego okna i g³ównym cyklu MajĂłw kalendarza przywrĂłcone do zera, a takÂże. Oznacza to, Âże bĂŞdzie to najbardziej lotna inpredictable czasu z najwiĂŞkszym potencjaÂłem w historii. Wszystkie g³ówne gracze sÂą zaangaÂżowani, a stawki sÂą wysokie. 

To jest jeden moÂżliwy wzĂłr jak rzeczy mogÂą powstaĂŚ:
(http://3.bp.blogspot.com/-oINrAx69ijw/UB6g-4Mn1jI/AAAAAAAAASw/eaNGr9x7PFw/s400/Disclosure.jpg)

http://2012portal.blogspot.com/2012/08/window-of-opportunity-2-secondwindow-of.html

PS. tÂłumacz wujek "GĂłgle", a nasz czas decyzji to- dokÂładny czas dla naszej strefy to- 3:30 am CEST October 22nd (Paris)

hm a ktos moze troche prztlumaczyc ten filmik?:)

To teraz Âłatwiej wam zrozumieĂŚ dlaczego system wszelkimi sposobami prowokuje do zdeponowania w sobie myÂśli i obrazĂłw przeszÂłoÂści w tym punkcie, Âżeby z wÂłasna projekcjÂą odtworzyĂŚ je po przejÂściu na drugim planie.

Podoba wam siĂŞ ta skaÂżona i zniszczona ziemia, wyeksploatowana z jej skarbĂłw z przywÂłaszczonymi do nich prawami niektĂłrych ludzi? Mnie nie, nie chcĂŞ tej wersji ponownie.
Nie chcĂŞ podzielonego  piĂŞknego terytorium przez wÂładcĂłw i sk³êbionych ludzi na maÂłych przestrzeniach ÂżyjÂących w blokowych klatkach , oddychajÂących skaÂżonym powietrzem, pijÂących skaÂżonÂą wodĂŞ i jedzÂących modyfikowana ÂżywnoœÌ, manipulowanych przez obrzydliwe systemy. DosyĂŚ tego!  Nie chcĂŞ takiej ziemi w nowym wymiarze , chcĂŞ NowÂą ZIEMIÊ , PiĂŞknÂą WolnÂą peÂłnÂą RadoÂści i SzczĂŞÂścia  dla Wszystkich Ludzi!
Zatem wcale nie musimy niczego starego wizualizowaĂŚ by powrĂłciÂło stare i zniewalajÂące nas, nasze uczucia  ich moc ,tworzy piĂŞkno , dobro , radoœÌ , szczĂŞÂście  , moc MIÂŁOÂŚCI ktĂłra tworzy , stworzy dla nas doskonaÂłoœÌ na miarĂŞ nowych czasĂłw i wedle nowej jakoÂści uczuĂŚ i doskonaÂłoÂści wzorca.
Wszystko ma swĂłj poczÂątek i koniec ta ziemi a z III wymiaru rĂłwnieÂż juÂż wyroÂśliÂśmy z "pokoiku dla lalek".... pora na Nowy PiĂŞkny  Dom!

Kiara :) :)

@KIARA
Moment , ale skÂąd wiesz, Âże jest jeszcze piĂŞkniejsza (wizualizacja) , ale  jednoczeÂśnie piszesz, Âże nie da siĂŞ zwizualizowaĂŚ ?

Nie , nie wiemy. Ty sobie wiesz.

Pewnie , Âże Ziemia musi ulec dematerializacji, ale nie teraz ,lecz w skali dopiero nastĂŞpnych miliardĂłw lat w naturalnym procesie po tym jak wygaÂśnie SÂłoĂące.

Nie twierdÂź , Âże to zaleÂży od nas teraz, bo to naduÂżycie. Manifestacje w przyrodzie (erupcje wulkanĂłw, powodzie, tsunami ) nie sÂą na tyle gigantyczne, aby zwiastowaĂŚ dematerializacjĂŞ caÂłej Planety. ZwierzĂŞta generalnie ÂżyjÂą jak ÂżyÂły do tej pory. W Naturze panuje wzglĂŞdny spokĂłj i harmonia tak samo jak od wiekĂłw byÂło. Pewnie jakieÂś przemiany nastĂŞpujÂą, pojawiajÂą siĂŞ cykliczne procesy, ale nic na skalĂŞ tak katastrofalnÂą, aby to miaÂło zdematerializowaĂŚ ZiemiĂŞ takÂą , jaka ona jest. Ten film rĂłwnieÂż ani nie utrwali Ziemi, ani jej nie zaszkodzi.

Jak to mĂłwiÂł nieÂżyjÂący juÂż dziÂś komik George Carlite " The Planet is fine - we are fucked " ;D

Pisanie o filmie, Âże
w kontekÂście jej dematerializacji to ogromne naduÂżycie  . I jeszcze pytanie - czy tak przejawia siĂŞ Twoja miÂłoœÌ bezwarunkowa ? W wĂŞszeniu podstĂŞpĂłw tam gdzie widaĂŚ wyraz troski o PlanetĂŞ ?

My, "syntetyki" ;) , znamy tylko tĂŞ naszÂą kochanÂą ZiemiĂŞ takÂą jaka ona jest i o niÂą siĂŞ troszczymy. Inni, jak im nie pasuje niech se lecÂą na jak¹œ innÂą, ktĂłrej jeszcze nie ma i ktĂłrej nie sÂą w stanie zwizualizowaĂŚ, ale juÂż wiedzÂą , Âże jest piĂŞkniejsza  ;D

To ... pa pa pa .... :D

Mam pytanie, co w Tobie wywoÂłaÂło aÂż taki atak agresji?

Wiem iÂż pewnym opcjom nie podoba siĂŞ obecny cykl zmian,za nic na Âświecie nie chcÂą uznaĂŚ prawa do wolnoÂści dla Ludzi ni do wolnej nie skaÂżonej niczym  Ziemi oraz rĂłwnego prawa wszystkich do jej zasobĂłw, ale one nastÂąpiÂą bo na tym polega ewolucja. Na tym polega dotrzymanie sÂłowa przez StwĂłrcĂŞ wszechrzeczy.

Nowa Ziemia ( wbrew nazwie) jest naszÂą StarÂą ZiemiÂą nowÂą dla tych ktĂłrzy zapomnieli o jej istnieniu jest piĂŞkna ale nie znana dla ludzi ktĂłrzy nie majÂą jej w swojej pamiĂŞci , wiĂŞc nie mogÂą wizualizowaĂŚ , tym bardziej iÂż ewoluowaÂła  caÂły czas uzyskujÂąc jeszcze wiĂŞkszÂą doskonaÂłoœÌ bez skaÂżeĂą ktĂłrÂą posiada ta na ktĂłrej Âżyjemy teraz.
Komu siĂŞ nie podoba ÂżyĂŚ na niej nie musi, ale nie zatrzyma tego prawa wszystkim ktĂłrzy wybrali ewolucjĂŞ z piĂŞknem Nowej Ziemi. Dlaczego? Zwyczajnie nie ma takiej mocy, koniec dominacji siÂł ciemnoÂści.

Kiara :) :)

Kiara
Szacowna postaraÂłem siĂŞ o odpowiedÂź na to pytanie w dziale inni o energii ;D
Co do filmu to moim skromnym zdaniem do obejrzenia lecz wnioski powinien wyci¹gn¹Ì ka¿dy sam ;D
Jeszcze taka maÂła proÂśba do uczonego songo -moÂżna poprosiĂŚ o prostsze wytÂłumaczenie bo czytajÂąc TwĂłj tekst szacowny pogubiÂłem siĂŞ w wykresach ;D
to pa ;D

rys. 1 nie mojego autorstwa przedstawia symboliczny Âśrodek czasowy miĂŞdzy koĂącem cyklu 21.12.12, a rzeczonym 21.10.12,-
choÌ ze wzglêdu na strefy czasowe bêdzie to 22.X nad ranem nad Wis³¹ ;)
reszta tÂłumaczenia to wywody i wnioski niejakiego/niejakiej @Cobra.
Co ja o tym s¹dzê?,- no có¿ po¿yjemy- zobaczymy,-
ale to nie matrix buduje przysz³oœÌ, a my w œwiadomoœci!

CĂłz wdziĂŞczny jestem za odpowiedÂź szacowny teraz to jest czytelniejsze ;D
topa ;D

Kiaro, w tym przypadku chyba przesadzasz. Rozumiem twoj¹ wra¿liwoœÌ, ale tu to jest raczej nad-.
Przejrza³em jeszcze raz na spokojnie filmik. Absolutnie nie ma odnoœnika do Nowej Ziemi, czy Wzniesienia. Jak najbardziej chodzi o wspó³czesn¹ Ziemiê 3-cio wymiarow¹.
Postaram siĂŞ na spokojnie wyjaÂśniĂŚ ci ten punkt widzenia, z ktĂłrym ja siĂŞ zgadzam.
ÂŻeby byÂło jasne intencjÂą jest pozbycie siĂŞ wpÂływĂłw obcych siÂł i obcej kontroli.
Po pierwsze prawo przyciÂągania. Mamy to co mamy, jeÂśli nie prĂłbujemy zmieniĂŚ tego, co mamy to dla wszechÂświata jest sygnaÂł, Âże akceptujemy i nam odpowiada to, co mamy, wiĂŞc zgodnie z tym prawem serwuje nam wiĂŞcej tego co mamy, bo nie chcemy nic innego. Proste. Nie robiÂąc nic akceptujesz obecny stan rzeczy. Kropka.
Autorom chodzi rĂłwnieÂż, a moÂże przede wszystkim o efekt setnej maÂłpy. W/g ich wyliczeĂą potrzeba jest 118 000 "deklaracji", biorÂąc poprawkĂŞ na niedoskonaÂłoÂści obliczania i uczestniczÂących postulujÂą 144 000 - coÂś nm to przypomina, prawda?
Nigdzie nie ma, ¿e maj¹ siê zebraÌ w jednym czasie, czy miejscu. Jest wspomniane o grupach, parach i solo. Nie ma te¿ przywo³anej jednej, wspólnej chwili wykonania, czyli podjêcia decyzji i wizualizacji. Tak jak wspomnia³em, to siê wpisuje w zbiorow¹ œwiadomoœÌ i ona sobie "policzy", a kto i kiedy dok³adnie to wykona, nie ma ¿adnego znaczenia.
OczywiÂście jest proÂśba, aby pamiĂŞtaĂŚ o swojej decyzji i wzmacniaĂŚ jÂą w codziennym Âżyciu, robiÂąc wszystko, co moÂżna - zakÂładajÂąc blogi z tÂą informacjÂą, publikujÂąc na FB i co kto moÂże, Âżeby czyny poszÂły poza intencjÂą, co jest dodatkowym sygnaÂłem dla wszechÂświata.
ReasumujÂąc, czyÂż nie byÂłoby wspaniale juÂż teraz zobaczyĂŚ naszÂą piĂŞknÂą ZiemiĂŞ bez tej caÂłej zaÂświatowej i ziemskiej manipulacji?
Wprawdzie zostaÂłabyÂś bez zajĂŞcia w charakterze "detektora", al nie sÂądzĂŞ, aby ci go brakowaÂło.
Dlatego uwaÂżam tÂą akcjĂŞ, za jak najbardziej poÂżyteczna i wskazanÂą.
Jak myœlisz ilu ludzi na œwiecie wie o Nowej Ziemi, czy nastêpnym wymiarze? Niestety nadal to jest garstka, wprawdzie galaktyczni tr¹bi¹, ¿e iloœÌ obudzonych masowo wzrasta, ale to raczej propaganda, gdzieœ s¹ publikowane komunikaty tych mnichów z Indii o tych liczbach. Niestety to raczej jeszcze nie przekroczy³o 1% populacji, wiêc jest mizernie i ka¿da taka akcja ( w mojej ocenie nieinwazyjna i nie ofensywna) jest na wagê z³ota.
OczywiÂście Nowej Ziemi nie daje siĂŞ zwizualizowaĂŚ, ale nikt tu nie prosiÂł aby to robiĂŚ w Âżadnym aspekcie.
Chodzi o jasny i wyraÂźny sygnaÂł, Âże nie odpowiada nam obca kontrola pod kaÂżdym wzglĂŞdem i taki jest cel i przesÂłanie tego filmu. Nie prĂłbujmy szukaĂŚ podtekstu tam gdzie go praktycznie nie ma.
Jeœli takie "zamieszanie" (FB itd) wokó³ tego filmu i jego przes³ania powstanie, to tez da do myœlenia naszym ziemskim kontrolerom. I o tote¿ chodzi.

 :) :D  Pewnie tak to jest ...albo tak... ;)

Jedzie mĂŞÂżczyzna w tramwaju i sobie myÂśli :
ÂŻona - zoÂłza.
Przyjaciele - oszuÂści.
Szef - sadysta, idiota.
Praca - beznadziejna.
ÂŻycie do d..y

Anio³ stró¿ stoi za jego plecami i zapisuj¹c to wszystko, myœli sobie:
- Ale dziwne Âżyczenia… i to codziennie. No, ale có¿ ja mogĂŞ z tym zrobiĂŚ…?
MuszĂŞ je wszystkie speÂłniĂŚ  :D

Nie przet³umaczê ca³ego filmiku, bo nie ma sensu, treœÌ opisa³em w swoich postach, uwa¿am, ¿e wystarczaj¹co. Do zrozumienia nie s¹ konieczne, czêsto patetyczne s³owa.
Ewentualnie przetÂłumaczĂŞ wskazĂłwki do wizualizacji, choĂŚ i to kaÂżdy moÂże zrobiĂŚ po swojemu, nie musi naÂśladowaĂŚ Cobry, liczy siĂŞ wybĂłr intencja i wizja w takiej, czy innej formie.

Edit: wstawiÂłem to tÂłumaczenie pod filmem. Dalej sÂą uwagi, o ktĂłrych wspominaÂłem w drugim poÂście, Âżeby pamiĂŞtaĂŚ na co dzieĂą o swojej decyzji.

Kiaro, nie wizualizujemy Nowej Ziemi, bo nie potrafimy, a nie sÂądzĂŞ, aby ktoÂś chciaÂł wizualizowaĂŚ negatywne zjawiska jak choĂŚby blokowiska. JeÂżeli juÂż to paÂłacyk, choĂŚ i to jest stare, jak wszystko.
Jednak "nic nie robienie" wyhamowuje wszelkie zmiany, wiĂŞc moim zdaniem jest znacznie gorsze niÂż dobre intencje mimo kiepskich moÂżliwoÂści.

Problem tylko w tym, Âże nikt chyba za bardzo nie wie kim sÂą ''obcy'' i jakie majÂą tutaj wplywy, interesy i zamiary ?

Nawet bio-chybrydy (Szarzy) kombinujÂą na tej planecie przerozmaite cuda ?
A nasi ''naukowcy'' wyglÂądajÂą choĂŚby przy tych biorobotach jak przedszkolaki !

PozwolĂŞ sobie wprost zacytowaĂŚ Ashayane Deane :

 ''Wielcy ''goÂście'' sÂą zainteresowani tylko kwantem ''energetycznego poÂżywienia'', ktĂłry moÂżna wessaĂŚ.
Nie chc¹ bawiÌ siê z malutkimi goœÌmi, to wykracza dalej ni¿ tylko Annunaki i Draconis.
To jest dobrobyt wielopoziomowego Matrixa.
Ze wszystkimi naszymi wliczonymi Âśrodkami nie jesteÂśmy nawet zarejestrowani. Mamy  BorgiĂłw, a przy okazji mamy  „FitonĂłw?”
A tak w ogĂłle Fitoni sÂą z rĂłwnolegÂłej ziemi.Tak,  sÂą czĂŞÂściowo ludÂźmi a czĂŞÂściowo rezydujÂą na rĂłwnolegÂłej przestrzeni.
I wkroczyli tutaj  7 mil. lat temu. I juÂż wtedy chcieli przej¹Ì wÂładze na planecie.
WiĂŞc, to jest bardzo interesujÂące. To  tak jakby kaÂżdy byÂł reprezentantem w klubie Uniwersyteckim ''

WiĂŞc z jakÂą ÂświadomoÂściÂą mamy tu do czynienia ?

Cobra nie specyfikowaÂł czyich wpÂływĂłw, wiadomo, Âże wielokrotnie odnosiÂł siĂŞ do ArchontĂłw, przy innych okazjach. Nie chce mi siĂŞ jeszcze raz oglÂądaĂŚ, ale chyba byÂło "wszelkich obcych" wpÂływĂłw w tekÂście.
ZresztÂą nie moÂżna byĂŚ wolnym w 50%, albo jesteÂś totalnie wolny albo nie, niewaÂżne jakich ÂśrodkĂłw uÂżyto.

Archontowie to ''narzĂŞdzia''. Nic siĂŞ nie zaczyna i nie koĂączy siĂŞ na Archontach !
Nad nimi wszystkimi jest o wiele wiĂŞksza ''wÂładza''.

A ja myÂślĂŞ, Âże na forum mamy agenta specjalnego  8), ktĂłry mÂąci w umysÂłach ludzi "NowÂą ZiemiÂą",
by uniemoÂżliwiĂŚ naprawĂŞ starej.  A Ziemia wcale nie musi ulec i nie ulegnie Âżadnej dematerializacji. 
Zwyczajnie, dzieĂą po dniu bĂŞdziemy jÂą leczyĂŚ, czyli odnawiaĂŚ w duchu i materii. I tyle.

Cudny dziÂś byÂł dzieĂą i bardzo pracowity, wÂłaÂśnie z ziemiÂą i jej plonami…

…i ileÂż kluczy ptactwa odlatywaÂło… przyroda robi swoje, zaÂś czÂłowiek kombinuje…  :D

To pa  ;D

Ptaku, przecieÂż Nowa Ziemia to tak naprawdĂŞ stara Ziemia, powrĂłt do tego co byÂło kiedyÂś, ale w wyÂższych wibracjach. OczywiÂście teorii, jak ma Transformacja wyglÂądaĂŚ jest pod dostatkiem.
NiebiaĂąscy odwodzÂą nas od oczekiwaĂą, wiĂŞc jest bardzo prawdopodobne, Âże Âżadna z gÂłoszonych teorii nie bĂŞdzie nawet bliska realizacji.

  PrzyglÂądnijmy siĂŞ dalej treÂściom od Ashayane.
 
Nikt nie musi w to wierzyĂŚ. A wÂłaÂściwie tylko moÂże uwierzyĂŚ. Bo o jakiejkolwiek weryfikacji to niema nawet mowy.

''Kiedy mamy 21 grudzieĂą 2012 r. rdzenie wkroczÂą tutaj a to stworzy  prawy kÂąt? Jeden z kÂątĂłw 90 stopni.
Gdzie  rdzeĂą, spotĂŞgowany dziĂŞki czĂŞstotliwoÂściom, wystrzeli w to miejsce.
Tym bêdzie siê to ró¿ni³o od uk³adu, który zazwyczaj siê pojawia.
To bĂŞdzie otwarcie czegoÂś co nazywa siĂŞ „Prozakowym?” centrum czarnej dziury.
I wypromieniujÂą czĂŞstotliwoœÌ z rĂłwnolegÂłej strony,  ktĂłra bĂŞdzie ostatecznym uderzeniem.
I to uderzenie wyœle potê¿n¹ rozrywaj¹c¹ czêstotliwoœÌ przez to miejsce, przez bramy s³oneczne, która uderzy w nasz rdzeù podczas przechodzenia i to sprawi ¿e zacznie wirowaÌ.
To zawiruje rdzeniem który rozkrêci ca³oœÌ.
W zasadzie czêœÌ z tego, poniewa¿ wiruj¹ w odwrotnych kierunkach.
CzeœÌ bêdzie wirowa³a w jedn¹ stronê, a druga w przeciwnym kierunku i to stopi skorupê galaktycznego rdzenia.
I wiesz to bĂŞdzie tak, Âże w przeciÂągu 3 dni wszystko zniknie.

Ale,.... mimo wszystko .... nie zniknie ! A jak myÂślicie, dlaczego ?

PrzetransformowaĂŚ, to siĂŞ musi przede wszystkim czÂłowiek. Z drapieÂżnika w istotĂŞ empatycznÂą.
I to jest najwaÂżniejsza decyzja. Niekoniecznie do podjĂŞcia 21 paÂździernika.  ;D



Astre, czy to Twoje twierdzenie i pytanie, czy Ashayane? Bo nie widzĂŞ zamkniĂŞcia cytatu. 

NIE przetransformuje siê, bo nie ma ku temu potencja³ów.
Jakby mĂłgÂł, to juÂż przed wiekami by siĂŞ przetransformowaÂł ....


 Moje. ....

Ja uwaÂżam, Âże jednak czÂłowiek ma taki potencjaÂł, dowodĂłw aÂż nadto.  :)

Tak swojÂą drogÂą to nikt nie moÂże nikomu namÂąciĂŚ, bo i w jaki sposĂłb.
 Bo Ty i tylko Ty nadajesz rzeczom sens....
Ci co zwalajÂą na innych, to Ci sami, ktĂłrzy obwiniajÂą innych za swoje wÂłasne uczucia.

ÂŚciÂślej mĂłwiÂąc ÂświĂŞcie wierzÂą, Âże ich subiektywne myÂśli, poglÂądy, opinie, uczuciÂą sÂą prawdziwe.
Tak s¹ prawdziwe. Ale prawdziwe tylko w tym, ¿e tak¹ prawdziwoœÌ sami j¹ sobie nadaj¹.

Na tym polega Matrix. Czyli, Matryca. Matryca wiary w treÂści, ktĂłre sÂą odbiciem takiego, a nie innego poziomu swojej ÂświadomoÂści.
Nic w tym z³ego. Z³em jest tylko wiara w prawdziwoœÌ, czegoœ co nie jet prawdziwe.
Wiêc niez³oma wiara w prawdziwoœÌ swoich subiektywnych stanów jest powodem wszystkich konfliktów, wojen i œcie¿ek zalanych ³zami.
Gdyby Hitler nie wierzyÂł w prawdziwoœÌ swoich myÂśli, uczuĂŚ, przekonaĂą nigdy by nie wymordowaÂł  60 milionĂłw ludzi.
Dlatego ja nie wierzĂŞ w treÂści, ktĂłre pojawiajÂą siĂŞ w mojej i czyjejÂś glowie.
Jedynie co z tym mogĂŞ rozsÂądnie zrobiĂŚ, to obserwowaĂŚ i puszczaĂŚ dalej.....


Tylko, Âże wyjÂątki ( trudno okreÂśliĂŚ ile ich jest ?) nie stanowiÂą reguÂły.
StÂąd jest jak jest....

Dobra, to skÂąd moÂżna pobraĂŚ deklaracjĂŞ i na jaki adres naleÂży jÂą zÂłoÂżyĂŚ?   :]

I to jest najwÂłaÂściwsza postawa.  ;)
StÂąd moje czĂŞste „satyry” na beton w gÂłowach.  :D

A co do wyjÂątkĂłw… skoro pojawiajÂą siĂŞ, znaczy, Âże potencjaÂł jest.

To dobranoc  ;D

Ptaku, wracaj¹c do teorii, to wszystkie ³¹cznie z twoj¹ s¹ nadal teoriami. Osobiœcie wydaje mi siê, ¿e w wielu przypadkach problem polega na bezpoœrednim prze³o¿eniu dzia³aù w sferze energii na warunki fizyczne. To tak samo jakby odczytywaÌ symbolikê bezpoœrednio, jak robi wielu "zwolenników" Apokalipsy.
Dlatego przyjmujê bez zastrze¿eù informacjê, ¿e zjawisko / proces bêd¹ inne (ró¿ne) dla ka¿dego.
Klarowny jest rĂłwnieÂż apel o odrzucenie oczekiwaĂą - poniewaÂż kaÂżde oczekiwanie jest ograniczaniem rezultatu.
StÂąd zgadzam siĂŞ z apelem Kiary w zakresie oczekiwania, wyobraÂżania czy "tworzenia" przyszÂłoÂści po 21.12.2012, ale na razie to (deklarowanie) dotyczy teraÂźniejszoÂści i bliskiej przyszÂłoÂści, przed tÂą datÂą.
I dodam, Âże w deklaracjach caÂły czas chodzi o poziom Âświadomy, ktĂłry oczywiÂście jest ograniczony do naszych doÂświadczeĂą.
Na innych poziomach moÂżemy mieĂŚ caÂły zakres doÂświadczeĂą, jednak pĂłki co jest problem z dostĂŞpem.

Ale... brak oczekiwaĂą, godzenie siĂŞ na kaÂżdy scenariusz to rĂłwnieÂż przyzwolenie aby daĂŚ siĂŞ wyprowadziĂŚ w maliny...

Dodam do tego co piszecie szacowni, ¿e moim skromnym zdaniem Noe buduj¹c statek na pustkowiu s³ysza³ pewnie wiele ró¿nych kpin, idiomów, ¿artów...
Có¿ dla ka¿dego co innego s¹ tacy co lubi¹ ¿eglowaÌ s¹ i tacy co lubi¹ p³ywaÌ ;D
No skÂąd on wiedziaÂł, Âże potop bĂŞdzie tylu uczonych i mĂŞdrcĂłw tego nie wiedziaÂło ;D
to pa ;D

Owszem jest pewne ale - ALE TO JEST CALKIEM INNE ALE.

Wiesz droga PO¦REDNICZKO wpiêta POMIÊDZY £ACZA - ¿e wizualizacja rezultatu przyci±ga jego zaistnienie.
Jesli sama wizualizujesz stare - nie oznacza Âże inni podobnie siĂŞtym narzĂŞdziem posÂługujÂą. - To zwykÂła projekcja ;)))

Wizualizacja sÂłuÂży procesowi FORMOWANIA.
Jedyny sens niewizualizacji - jest zachowanie bezFOREMNOÂŚCI. Ale Âświat materii istnieje i istnieĂŚ bĂŞdzie.
Jedynie co najwyÂżej stracisz udziaÂły we wpÂływie na jego ksztaÂłt - DO CZEGO TAK OCHOCZO NAMAWIASZ INNYCH.
ÂŁadnie uwypukla motywacje podÂświadome.

To juÂż 3-ci raz od 3-ch lat zgadzam siĂŞ z Arteqiem ;) w 100% tu.

Z TobÂą w sumie teÂż siĂŞ zgadzam, jednak OWO ALE
tkwi w miejscu ROZPOZNANIA przestrzeni BRAKU OCZEKIWAÑ w szczegó³ach
przy jednoczesnym DOPRECYZOWANIU OCZEKIWAÑ na bardziej elementarnym poziomie.
Problem w tym, ¿e statystycznie wiêkszosÌ porusza siê w szczegó³ach - nie wypracowawszy przez tysi¹ce lat owego "bardziej elementarnego poziomu" - wiêc przypuszczalnie nie maj¹ cz¹stki siebie w tym wymiarze, w którym mozna coœ uœciœliÌ.


Niekoniecznie.
¦WIADOMO¦Æ polega na tym, ¿e jeste¶ nie tylka ¶wiadomy tego co do¶wiadczy³e¶ - ale i tego,
czego nie doÂświadczyÂłeÂś.

(BezradnoœÌ wzbudza nieustanne tutaj na forum mieszanie pojêÌ i nak³adanie krzywych kalek i analogii)


;D) a dzieĂą decyzji to  juÂżmacie za sobÂą. Prawie dokladnie rok min¹³.
Rysuje siê coraz wyraŸniejszy obraz jak owa decyzje was wi¹¿e.

Przyjrzyjmy siê cyrkom jakie dziej¹ siê poœród by³ych pojazdów pod³¹czonych do statku ashtara,
i tego cotam usi³owano wpi¹Ì czy wypi¹c ..toz to rzeŸ w bia³y dzieù.

OczywiÂście tak byĂŚ nie musiaÂło - ale mogÂło.
I jest.


Your wish is my comand - mawiaÂł dÂźin z butElki

http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/10/przesze-i-przysze-jaznie-dl-zeta-20.html

songo1970
.
Szacowny chyba stare to coÂś wkleiÂłeÂś bo te Âżywe sny moÂżna juÂż spotkaĂŚ na wielu forach o naszym nie wspomnĂŞ ;D
topa ;D

"to widaĂŚ, sÂłychaĂŚ i czuĂŚ", warto zapamiĂŞtaĂŚ tÂą nachodzÂącÂą,-
bo moÂże byĂŚ interesujÂąco ;D

PHI, jak to mówi¹ diabe³ tkwi w szczegó³ach, W³aœnie o te szczegó³y chodzi, pisz¹c o porzucaniu oczekiwaù, w wiêkszoœci przekazów w³aœnie chodzi o ograniczanie "wizji", czy czego tam chcesz szczegó³ami, a nie porzucenie oczekiwaù w ogóle. Rzeczywiœcie dla nieobeznanych z takimi przekazami to móg³ byÌ zbyt du¿y skrót. Np. wizualizujesz niebo w dzieù w kolorze niebieskim. Nawet jeœli jest ³adny i przyjemny to ju¿ jest ograniczenie. Kto powiedzia³, ¿e na nowej Ziemi niebo musi byÌ niebieskie?
StÂąd te apele o nie "dopracowywanie" wizji, zresztÂą kaÂżdy umieszcza tam to co uwaÂża za istotne i tu bĂŞdziemy mieli peÂłny przekrĂłj. Dlatego wystĂŞpujÂą prĂłby "kanalizowania" medytacji czy wizualizacji, ktĂłre Âłatwo podpadajÂą pod manipulacjĂŞ.
KrĂłtko co do ÂświadomoÂści i doÂświadczeĂą.
JesteÂś w peÂłni Âświadomy tylko tego czego doÂświadczyÂłeÂś. To czego nie doÂświadczyÂłeÂś jest zwykle w duÂżym stopniu niewiadomÂą, choĂŚ moÂżesz mieĂŚ jakieÂś przesÂłanki.
Krótki przyk³ad: spêdzi³eœ 100 nocy z ró¿nymi kobietami. Ale nie masz pojêcia jak to by³oby z pani¹ X, dopóki tego doœwiadczenia nie prze¿yjesz. Reszta to gdybanie, wiesz, ¿e nie mia³eœ tego doœwiadczenia, ale nie wiesz jak ono wygl¹da.
StÂąd nie moÂżesz nic projektowaĂŚ na bazie doÂświadczenia, ktĂłrego jeszcze nie przeÂżyÂłeÂś, to byÂłyby tylko twoje fantazje.

blueray21
Czy czas trwania tych 100nocy miaÂłby w tym przykÂładzie jakieÂś znaczenie? ;D
to pa ;D

Oczywiœcie, na doœwiadczenie sk³ada siê suma wszelkich odczuÌ naszych zmys³ów, wiêc czasu pomin¹Ì siê nie da.

Przepraszam, Âże dociekam ale znasz kogoÂś znaczy takiego faceta, ktĂłry by daÂł rade tego czynu dokonaĂŚ? ;D
topa ;D

:)
http://laitman.pl/tag/jednosc/

Tak, ja Ciebie rozumiem. To przeslanie.



Rzecz w tym, Âże tu juÂż mylisz pojĂŞcia i zjawiska. Ja nie projektujĂŞ. A tym bardziej na bazie doÂświadczenia.
Gdybaniem w tym ujêciu okazuje siê stwierdzenie, ¿e "nie mam pojêcia" - otó¿ mam. Co samego mnie zadziwia.

Odró¿niam fantazje od intuicji  - to sÂą inne przestrzenie.

Teraz PHI zaskakujesz. Nie moÂżliwe, tak, jak w przykÂładzie nie znasz pani X.
Jeœli powiesz, ¿e to wewnêtrzna wiedza, podœwiadomoœÌ to dobrze, ale nie dla tego konkretnego doœwiadczenia. Jeœli powiesz, ¿e to jest doœwiadczenie z przysz³oœci, nie powiem, ¿e niemo¿liwe, ale w liniowym czasie zostanie"zaliczone" dopiero potem.
Intuicja i przeczucie, czym kurczĂŞ, siĂŞ wszyscy prawie na tym forum chwalÂą, to tylko wspomniane przesÂłanki, a nie przeÂżycia.
PrzeszÂłych ÂżywotĂłw teÂż tu nie zaliczamy, bo to nie ten sam garnitur cielesny.
Snu, czy innych halucynacji teÂż nie zaliczamy, tylko twarde liniowe doÂświadczenie.
MoÂżesz "zaprojektowaĂŚ" wydarzenie, ktĂłre zamanifestujesz póŸniej,  moÂżesz przewidzieĂŚ reakcje drugiej strony, ale nie jest to wiedza doÂświadczenia, przyjdzie potem.
PrzebiÂśniegu, znaÂłem, oczywiÂście to nie byÂło 100 kolejnych nocy, tylko ponad 2 lata, kontakt siĂŞ urwaÂł z koĂącem studiĂłw (bazujÂąc na jego oÂświadczeniach, ale bardzo wiele "kandydatek" widziaÂłem na wÂłasne oczy).

Zasadne pytanie?
To kto tych ''wÂładcĂłw''  stworzyÂł ?  A nawet po co ich stworzyÂł ?

Bo zapewne sami siĂŞ nie stworzyli.

Byli moÂże do czegoÂś potrzebni ? A, Do czego ....???


StworzyÂł ich prawdopodobnie  niejaki STWÓRCA, PROJKTODAWCA, ANIMATOR, ''BÓG''.

A mo¿e ten STWÓRCA siê myli i to raz za razem ?
A pewnie tak, skoro najlepsza nauka, to na nauka na  b³êdach, bo masz rzeczywisty i prawdziwy punkt odniesienia co sam stworzyÂłeÂś  ....

DziÂś w takiej wolnej dyskusji ze znajomymi doszliÂśmy do wniosku, Âże na tej planecie  dzieje siĂŞ jakiÂś hardcor i potĂŞÂżnych rozmiarĂłw, wrĂŞcz niewyobraÂżalny.
Dlaczego ?
Bo prosze zwrĂłciĂŚ uwagĂŞ, Âże tylko z powodu wirusa grypy rocznie na tej planecie umiera ok.1.5 miliona ludzi.

Pytanie ?
A, kto stworzyÂł tego wirusa ( i jest to bardzo skomplikowna struktura) .
StworzyÂł i jeszcze go tu skutecznie zaimplementowaÂł ......!
Po co ?
Skoro dobrze ten konstruktor wiedziaÂł, Âże bĂŞdzie on dziesiÂątkowaÂł ludzi !

Wszystko moÂżna piĂŞknie wytÂłumaczyĂŚ, bo papier wszystko przyjmnie...
Na jednych warsztatach/ seminarium zapytaÂłem o to samo bardzo zaawansowanÂą
PaniÂą, ktĂłra opowiadaÂła wspaniaÂłe mÂądroÂści.
A ona odpowiedziaÂła, Âże Pan czegoÂś nie rozumie, bo przecieÂż ciaÂło to tylko obudowa dla duszy.
WstaÂłem z krzesÂła i powiedziaÂłem. ..
ÂŻyczĂŞ Pani i Pani dzieciom, aby zmarÂły na grypĂŞ skoro to tylko obudowa dla duszy.
I opuÂściÂłem te wspaniaÂłe wykÂłady za ciĂŞÂżko zapracowane moje pieniÂądze, bo doszedÂłem do wniosku, Âże nie ma z kim i o czym rozmawiaĂŚ.
Nie ma !
Skoro inni mogÂą umrzeĂŚ na jakiegoÂś dziwnego twora typu grypa (bo o innych tworach to nawet nie wspomnĂŞ), ale ona i jej dzieci, lub Ty i Twoje dzieci nie mogÂą umrzeĂŚ.
PatrzeĂŚ z zimnÂą obojĂŞtnoÂściÂą w oczach jak miliony niewinnych dzieci umiera z powodu jakiegoÂś potworka, bo komuÂś siĂŞ zachciaÂło takiego wytworzyĂŚ ( bo sam siĂŞ na pewno nie wytworzyÂł) to zaprawdĂŞ ciemnota.

Wiesz KIARO !
Traktujê wszystkie formy ³±cznie ze STWÓRC¡, tak samo jak tego wirusa grypy.

Tak. Dla mnie STWÓRCA, (''BÓG), to to samo !
Zapytaj tego STWÓRCÊ, a z jakimi przekonaniami odejdzie umieraj±ce chocby na grypê dziecko ?
Wiesz z jakimi przekonanimi ?
Ten ŒWIAT jest idiotyczny i bezrefleksyjny skoro muszê odejœÌ z tak prymitywnego powodu !

WiĂŞc jak Twoje dziecko, lub Ty czytelniku bĂŞdziesz umieraÂł z powodu jakiegoÂś patogennego nukleoproteida, to wtedy powiesz to samo : Âże ten Âświat jest idiotyczny i logiki i mÂądroÂści w nim tyle co kot napÂłakaÂł.
Ale, pĂłki Âżyje Ci siĂŞ dobrze, TwĂłj wewnĂŞtrzny minister mĂłwi ...hej, to nieprawda.

Nie ma prawdy !
SÂą tylko fakty !

Kicham na tych wÂładcĂłw, o ktĂłrych piszesz jak kicham na to co jest !
I tego STWÓRCÊ traktuje tak samo jak wirusa grypy.
Bo i z pewnoÂściÂą ON -  traktuje mnie tak samo.

I z pewnoÂściÂą jest mu obojĂŞtne, czy 70 milionĂłw ludzi, 700 milionĂłw, 7 mld miliardĂłw umrze z gÂłodu, czy z powodu jakieÂś patogennego takie, lub innego wirusa.

A jak  '' BĂłg'' Kubie, tak Kuba ''Bogu''

A, reszta to zwykÂła filozofia......

Wiêc przyby³em na t¹ Planete, aby pewnym rzeczom przygl¹dn¹Ì siê bli¿ej i z bliska.
Jedyne pytanie, ktĂłre tutaj zadajĂŞ 24/h, to -  dlaczego ?


 

Astre, jesteÂś w momencie stawiania pytaĂą , bo naprawdĂŞ nie rozumiesz jeszcze wielu rzeczy chociaÂż one sÂą bardzo proste, ale ciĂŞÂżko jest siĂŞ z nimi pogodziĂŚ. A jeszcze trudniej gdy odchodzÂą dzieci , maÂłe istotki , ktĂłre naturalnie kochamy i powinniÂśmy chroniĂŚ , jednak nie zawsze siĂŞ to udaje.

WÂładca..... popatrz na to inaczej nikt  nie stworzyÂł wÂładcy, jest to tylko jedna z wielu  rĂłl w ktĂłrÂą wciela siĂŞ Energia gdy chce poznaĂŚ wiedzĂŞ w niej zawartÂą. WÂładca moÂże byĂŚ dobrym wÂładcÂą lub bardzo zÂłym wÂładcÂą... jakim siĂŞ staje? To zaleÂży od dwĂłch najistotniejszych czynnikĂłw ;

1.Na ile jest juÂż rozwiniĂŞtÂą duchowo energiÂą inaczej jaki poziom wibracji sobÂą reprezentuje, jak ma otworzone serce, czyli jaki system wartoÂści posiada.

2. Na ile po wcieleniu da siĂŞ uzaleÂżniĂŚ od presji otoczenia, mody , stylu i strachu , ktĂłry jest na niego rzutowany gdy chce byĂŚ inny.

Wiele jest rol ¿yciowych które nie tylko chcemy ale musimy przejœÌ by dokonaÌ samorozwoju przez poznawanie siebie na ich tle. Tak naprawdê ka¿dy jest w swoim ¿yciu mniejszym lub wiêkszym w³adc¹ czegoœ i demonstruje sposób u¿ywania swojej w³adzy.
Zatem wÂładcĂłw nikt nie tworzy my sami stajemy siĂŞ nimi na wÂłasne Âżyczenie, otrzymujemy tÂą rolĂŞ by w mniejszym lub wiĂŞkszym zakresie poznaĂŚ siebie i tworzone przez nas skutki.

WÂładcy obecnych czasĂłw to wybrane Energie z tych , ktĂłrzy mogli sprawowaĂŚ wÂładzĂŞ chyba w najgorszy sposĂłb (bynajmniej wiĂŞkszoœÌ z nich),to bardzo ciekawe czasy. Dlaczego tak? Ano dlatego  miĂŞdzy innymi  Âżeby ludziom daĂŚ szanse na bunt , Âżeby ich przebudziĂŚ , Âżeby zechcieli czegoÂś innego. KtoÂś to musiaÂł zrobiĂŚ , ktoÂś musiaÂła zostaĂŚ negatywnym przykÂładem wÂładcy.
Zatem nie jest najwaÂżniejsze co ktoÂś robi , ale jakie pozytywne skutki zaistniejÂą z tego co robi.

ZobaczyĂŚ pozytyw lub negatyw ..... inaczej pozytyw w negatywie.... ( gdy pozytyw i negatyw to bardzo ulotne pojĂŞcia jak dobro i zÂło) zaleÂżne gÂłownie od ÂświadomoÂści czÂłowieka) , to naprawdĂŞ zrozumieĂŚ sens zdarzenia. ZrozumieĂŚ iÂż tak naprawdĂŞ nic nie dzieje siĂŞ Âżeby wyrzÂądziĂŚ nam krzywdĂŞ ( chociaÂż ludzkim pojmowaniem normalnie tak odbieramy zdarzenia), a sÂą to czĂŞsto bardzo drastyczne sytuacje uczÂące nas czegoÂś w skali indywidualnej lub globalnej.

ByĂŚ zanurzonym w tych wydarzeniach, przeÂżywaĂŚ je , a rĂłwnoczeÂśnie byĂŚ ponad ich  dotykiem,  dotykiem emocjonalnym jest niezmiernie trudne.  To bardzo, bardzo dÂługa droga  nauki akceptacji wszystkich otaczajÂących nas istot i dania im prawa do doÂświadczania wybranych nauk z rĂłwnoczesnym niezatraceniem swojej wraÂżliwoÂści , niesieniem pomocy w potrzebie, ale nie ocenianiem przez pryzmat wÂłasnego rozwoju.

Bowiem jesteÂśmy naprawdĂŞ bardzo roÂżni  ,dokonujemy wyborĂłw na wÂłasnÂą miarĂŞ i nie moÂżna oceniaĂŚ swojÂą miarÂą  cudzych wyborĂłw, tak jak nie moÂżna chodziĂŚ w za maÂłych lub za duÂżych cudzych butach. MoÂżemy jedynie nie iœÌ drogÂą cudzych wyborĂłw jeÂżeli na niej sÂą sytuacje nie wspó³grajÂące z podejmowanymi przez nasz system wartoÂści decyzjami.

SprĂłbuj pomyÂśleĂŚ inaczej , moÂże Âłatwiej Ci bĂŞdzie zrozumieĂŚ  iÂż na ziemi ( w szkole rozwoju duchowego) sÂą roÂżne klasy ( poziomy doÂświadczeĂą) i roÂżne przedmioty ( zdarzenia doÂświadczane) dla wcielonych Energii o roÂżnym osobistym poziomie rozwoju.  Zatem nie moÂżna wymagaĂŚ Âżeby ludzie grajÂący te same rolĂŞ np. wÂładcĂłw zagrali je identycznie   , tym bardziej iÂż ich rozwĂłj osobisty jest jeszcze zbyt rozÂświetlony uczuciami.

A druga sprawa to grypa..... tak jest nazwana energia  podnoszÂącej siĂŞ wibracji, ktĂłra zdejmuje blokady energetyczne z ludzkich ciaÂł materialnych , wystĂŞpuje naturalnie cyklicznie gdy wibracja na ziemi wzrasta. Ale teÂż jest ta wywoÂływana sztucznie by spowodowaĂŚ depopulizacjĂŞ.

Wiesz przecieÂż iÂż ludzie to tak naprawdĂŞ wysiane ziarna Âżycia , ktĂłre ÂżyjÂąc rozwijajÂą siĂŞ , jedne ziarna wzrastajÂą Inn obumierajÂą   nie kieÂłkujÂą , jeszcze inne obumierajÂą wczeÂśniej lub póŸniej bo nie posiadajÂą w sobie wystarczajÂącego poziomu energii Âżycia. Nie moÂżna nikomu wbrew jego planowi przedurodzeniowemu narzuciĂŚ innego istnienia ( chociaÂż to czasami bywa robione, ale jest naganne i niesie ze sobÂą póŸniejsze konsekwencje). KaÂżda Energia wcielona ma swĂłj plan ziemskich doÂświadczeĂą uzgodniony wczeÂśniej , potrzebny jej do rozwoju. Zatem kaÂżdy zgon tak naprawdĂŞ jest w tym planie uwzglĂŞdniony, innÂą sprawÂą jest caÂłoksztaÂłt ziemskich zdarzeĂą zaplanowany na bardziej pozytywny lub negatywny plan istnienia.Ten caÂłoksztaÂłt decyduje o pojedynczym poziomie ÂżyĂŚ. Ale gdy zwiĂŞksza siĂŞ poziom rozwoju osobistego  indywidualnoÂści w nim ÂżyjÂących nastĂŞpuje zmiana energii w caÂłoksztaÂłcie i zaczynajÂą istnieĂŚ zdarzeĂą , Âżycia o wiĂŞkszej iloÂści dobra i piĂŞkna. NaprawdĂŞ wszystko jest ze sobÂą po³¹czone i uzaleÂżnione od siebie.
Zatem gdy ludzie rozwinÂą siĂŞ duchowo bardziej  to  bĂŞdÂą wybierali dla siebie zdarzenia Âżyciowe z mniejsza iloÂściÂą traumy , bĂłlu , Âśmierci , nie bĂŞdÂą potrzebowali tyle doÂświadczeĂą z odejÂściem maÂłych dzieci jak teraz.
Chyba wiesz iÂż wszechÂświat odpowiada na potrzeby doÂświadczeniowe ludzi realizujÂąc je poprzez sytuacje ktĂłre oni przeÂżywajÂą,  dlatego w Âżyciach jednych ludzi jest duÂżo tragedii ( potrzebujÂą jeszcze takich doÂświadczeĂą) , a w Âżyciach innych ludzi ich juÂż niema ( bo juÂż ich nie potrzebujÂą). To iÂż coÂś siĂŞ dzieje lub nie jest wypadkowÂą globalnego rozwoju uczuĂŚ LudzkoÂści, wyÂższej lub niÂższej wibracji , ktĂłrÂą oni tworzÂą w przestrzeni danego wymiaru.

To identycznie jak z temperaturÂą niezbĂŞdnÂą do roÂżnych procesĂłw , one zachodzÂą gdy ona jest wystarczajÂąca, zdarzenia niosÂące dobro potrzebujÂą wyÂższej wibracji niÂż te traumatyczne zÂłe. To  tylko my Ludzie tworzymy te wibracje i napeÂłniamy wzorce tych zdarzeĂą nimi , zatem takie one bĂŞdÂą? Takie  jakÂą wibracjÂą je rozÂświetlimy lub zaciemnimy , ciemne i zimne , bolesne , lub   jasne  Âświetliste , ciepÂłe i piĂŞkne, wszystko zaleÂży od nas.

To Âświat jest naszym odbiciem nie odwrotnie.

Kiara :) :)

Czy winniÂśmy rĂłwnieÂż chroniĂŚ te maÂłe istotki zanim siĂŞ urodzÂą? Czy wtedy takÂże je "naturalnie" kochamy czy teÂż... nie/jeszcze nie?

Jest wirus - juÂż maÂło waÂżne jak i przez kogo stworzony  - to jest i antidotum. Czy wiesz Astre czemu na grypĂŞ ludzie nie umierajÂą latem ? Czemu nigdy nie byÂło epidemii grypy w Afryce ? Ano dlatego, Âże witamina D, ktĂłrÂą produkuje ludzki organizm nie pozwala siĂŞ temu wirusowi rozwin¹Ì. SÂłonce jest antidotum.
Witamina D jest jednÂą z niewielu, bodajÂże jedynÂą, ktĂłrÂą produkuje ludzki organizm. Ze SÂłoĂąca. KiedyÂś , dawno temu, ludzki organizm byÂł wyposaÂżony w inne moÂżliwoÂści produkcji wÂłasnych ÂśrodkĂłw ochronnych. Taki na przykÂład pies sam produkuje 5 gram dziennie wit C. I nie musi siĂŞ martwiĂŚ katarem jak i innymi chorobami cywilizacyjnymi. Tyle, Âże musi dostaĂŚ wraz z poÂżywieniem niezbĂŞdne elementy do produkcji wÂłasnych witamin.

ByĂŚ moÂże grypa byÂła zwykÂłym , nieszkodliwym wirusem jakich wiele w powietrzu dopĂłki czÂłowiek nie utraciÂł na niÂą odpornoÂści.
Nie szukaÂłbym zatem winnych w zaÂświatach lub w kosmosie, ani wÂśrĂłd zarozumiaÂłych wykÂładowcĂłw, ale rozejrzaÂł siĂŞ za tym, co moÂże wyrĂłwnaĂŚ niedobory.

To siĂŞ nazywa pozytywne myÂślenie, Astre ( zdrowsze niÂż Âślepy bunt i strzelanie focha ).

Nie wiadomo na ile prawdziwe jest to , ¿e obcy "bogowie" mieszali nam w genach, ale pewne jest, ¿e ¿ywnoœÌ dzisiaj , pe³na dodatków smakowych, jednoczeœnie nie zawiera niezbêdnego budulca dla ochrony cia³a. Musimy siê suplementowaÌ.

Potrzebna jest rzetelna wiedza na temat zdrowia i duÂżo miÂłoÂści :D

KaÂżda postaĂŚ utoÂżsamienia  to wirus :D A na siebie to juÂż nie raczysz zerkn¹Ì ? ;)

To prawda ;D  Wewnetrzny minister ma wÂłaÂśnie takie zadanie, aby dementowaĂŚ oczywistoœÌ i zamieniaĂŚ jÂą w iluzoryczne po¿¹danie czegoÂś, co jest niemoÂżliwe do osiÂągniĂŞcia , ale jednoczeÂśnie JEST i towarzyszy Ci w kaÂżdej chwili. Nie musisz tego wcale osiÂągaĂŚ,  lub do tego d¹¿yĂŚ. Stop. W tej chwili jest wszystko ,czego potrzeba.

Dlatego, abyÂś przestaÂł walczyĂŚ z wiatrakami , drogi don Kichocie. ObudÂź siĂŞ. Tak dÂługo dopĂłki TwĂłj wewn minister bĂŞdzie trzÂąsÂł siĂŞ w ÂświĂŞtym oburzeniu na brak miÂłoÂści, tak dÂługo jej nie zobaczysz. UzupeÂłniaj niedobory i bÂądÂź w dobrym zdrowiu rozprzestrzeniajÂąc to przesÂłanie innym.
howgh ;D
 

Astre, wiesz Âże Âżycia, ani jego celu nie da siĂŞ zrozumieĂŚ tylko na pÂłaszczyÂźnie trzeciowymiarowej. Mamy teorie, najbardziej logiczna to Darwina, ale z olbrzymimi biaÂłymi plamami, ale twardych dowodĂłw maÂło i duÂży problem tej teorii z liniowym czasem. Poza teoriami pozostaje tylko fakt prawa dÂżungli, Âżeby Âżycie opisaĂŚ. W samym trzecim wymiarze nie ma zasad, algorytmĂłw, a jeÂśli ktoÂś uwaÂża, Âże sÂą to nie my je ustaliliÂśmy. East mĂłwi "samo siĂŞ dzieje" i w tym rozumieniu (trzeciego wymiaru) jest najbliÂższy prawdy, bo jak sam stwierdzasz nie mamy bezpoÂśredniego wpÂływu na wszystko.
St¹d nie tylko niedosyt, ale w³aœciwie bezsilnoœÌ wobec zaistnienia ró¿nych faktów.
WiĂŞc jest jasne, Âże na poziomie trzeciego wymiaru nie otrzymasz logicznych odpowiedzi na twoje pytania.
ZauwaÂżyÂło to juÂż bardzo wielu przed tobÂą i wprowadzili do gry "zaÂświaty", co dziÂś nazywamy innymi wymiarami. Tu juÂż bez problemu da siĂŞ okreÂśliĂŚ cel dla wiĂŞkszoÂści "wprowadzajÂących", krĂłtko mĂłwiÂąc kontrola owieczek.
Mimo, Âże wprowadzenie wymiarĂłw pozwoli logicznie odpowiedzieĂŚ na twoje pytania, dowodĂłw jak nie byÂło tak nie ma, a wiara krĂłtko mĂłwiÂąc zostaÂła zdewaluowana.
Nawet jeÂśli masz osobiste wizje, kontakty, odczucia, czy cokolwiek to nadal mogÂą byĂŚ tylko wytwory twojej podÂświadomoÂści. Dowodem na to w zasadzie byÂłoby zaÂżycie ÂśrodkĂłw halucynogennych.
Wiêc niezale¿nie kto i co mówi przez ciebie mówi, mo¿e to byÌ twoja podœwiadomoœÌ.
PĂłki co pozostaje nam wiara, a Kiara tu zaraz przywoÂła wiedzĂŞ wewnĂŞtrznÂą, ale jakby tego nie nazwaÂł ta teÂż pochodzi z naszego trzeciowymiarowego okreÂślenia podÂświadomoÂści, choĂŚ rĂłwnie dobrze moÂże byĂŚ zapisem informacji, ale nie ma jak tego udowodniĂŚ.
Dochodz¹ do tego wszystkiego ró¿ne Ÿród³a zewnêtrzne, jedne wydaj¹ siê bardziej wiarygodne ni¿ inne, sam czasami coœ cytujesz. Niestety ich ogromna obecnie iloœÌ powoduje, ¿e siê wzajemnie wykluczaj¹, lub zaliczaj¹ inne "wpadki". Niestety nie ma ju¿ "jedynie s³usznej drogi", jest ich niezliczona iloœÌ. Ty wybierasz, która interpretacja, jest ci najbli¿sza i dalej zadajesz pytania ... a¿ ci siê znudzi. Wtedy gdy ju¿ "bêdzie ci wszystko jedno" to w/g Shaumbry osi¹gn¹³eœ oœwiecenie, koniec pytaù, jednak zupe³nie inaczej postrzegasz te same zdarzenia które kiedyœ tak ciê porusza³y.

@blue

To byÂło dobre :D

http://www.youtube.com/v/olpnVQxhAvc?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/olpnVQxhAvc?version=3&amp;hl=pl_PL&amp;rel=0" type="application/x-shockwave-flash" width="560" height="315" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>

WidziaÂłem kilka osĂłb ktĂłre powiedziaÂły "a mi juz wszystko jedno", jednak nie powiedziaÂłbym, Âże to byÂło podyktowane osiÂągniĂŞtym oÂświeceniem.

arteq
Dodam do tego co napisaÂłeÂś szacowny Âże ja nie tylko widziaÂłem, ale widzĂŞ i sÂłyszĂŞ co dzieĂą mojÂą szwagierkĂŞ, ktĂłra tak reaguje na hm niska ocenĂŞ swojej cĂłrki ;D
Czy to oznacza u niej szczyt oÂświecenia?? ;D
Hm no có¿ dla ka¿dego co innego lobie zgodê wiêc co mi tam ;D
to pa ;D

…no to prawie jestem juÂż oÂświecona, wg Shaumbry, oczywiÂście.  :D I jest mi doskonale wszystko jedno,
jestem, czy nie jestem ta oÂświecona. NudzÂą mnie juÂż te wszystkie natĂŞÂżenia i naprĂŞÂżenia poszukiwawcze.
Nawet pisaĂŚ mi siĂŞ juÂż nie chce, robiĂŞ to chyba jeszcze tylko z nawyku, zanikajÂącego zresztÂą.

ÂŻyjĂŞ sobie i obserwujĂŞ to, co siĂŞ przejawia. Planowanie poszÂło precz. Oczekiwania to samo.
PrzywiÂązaĂą teÂż coraz mniej. ÂŚmierĂŚ to, wyzwolenie, czy jakaÂś dekadencja?  ;D 
JeÂśli jutro otworzĂŞ oczy, zobaczĂŞ co mam zobaczyĂŚ, usÂłyszĂŞ, co mam usÂłyszeĂŚ.
Usilne poszukiwanie odpowiedzi rodzi niepokĂłj. OdpowiedziÂą na wszystko jest Âżycie.
I partycypowanie w nim, nawet bez wÂłasnej zgody. 

To pa  ;D

Ps. I wiszÂą mi te wszystkie wymiary oraz gĂŞstoÂści. Sama sobie jestem wymiarem. PĂłki co niezbadanym.  ;)

A na powa¿nie to chodzi o odczucie, które podobno dotyczy³o kiedyœ tylko "mistrzów wzniesionych" , ca³kowite poddanie siê tzw przep³ywowi. Takiemu to nawet ceg³ówka spadaj¹ca na g³ówkê nie stanowi ró¿nicy, traktuje to jako element swojej drogi. To oczywiœcie nie oznacza, ¿e po osi¹gniêciu tego stanu nic nie robi¹, bo im wszystko jedno, wprost przeciwnie, ale to oznacza, ¿e wy³¹czyli ego i kieruj¹ siê jak to teraz siê mówi "sercem".
W skrócie to przestali reagowaÌ na zewnêtrzne zak³ócenia i wirusy i dlatego nie schodz¹ ze swojej drogi.

ptak
HĂŞ ;D
Szacowna ptak malutkie pytanie dotyczy tego niezbadanego wymiaru ;D
W jaki sposĂłb ma byĂŚ on badany znaczy ten hm wymiar bo ja mam miarkĂŞ krawieckÂą ;)
Konie to z wielce szacowna bym ukradÂł ;D
Do szacownego blu tez maÂłe pytanie moÂże niedyskretne jesteÂś rzecznikiem czy tÂłumaczem.
Bo twoja ostatnia odp byÂła hm dziwna bym rzekÂł
to pa ;D

YEEESSSSSSSS ;D

DzieĂą blisko Ptaku, kiedy otworzysz oczy i nawet kwestia JA przestanie mieĂŚ znaczenie ;D
BĂŞdzie tylko widzenie i sÂłyszenie.

OdpowiedziÂą na wszystko jest Âżycie. PeÂłnia Âżycia . Bez dekadencji ;)

east ;D
Przepraszam bo ciekaw a czy do tej peÂłni Âżycia bez deklaracji moÂżna od czasu do czasu dorzuciĂŚ pifko? ;D
to pa ;D

PrzebiÂśniegu, i na co by nam siĂŞ zdaÂły te ukradzione konie?  :D
To tak a propos krawieckiej miarki.  ;D


East, nie ciesz siĂŞ za wczeÂśnie. Moje JA jeszcze Âżyje, choĂŚ ledwie zipie.  ;)

A pewnie :) W NIM jest miejsce na ca³¹ paletê .......... piwa :D

Widzisz Przebisniegu, jeszcze siĂŞ taki nie narodziÂł.... Teraz tÂłumaczĂŞ siebie, bo temat byÂł jednorazowy, a wylÂądowaliÂśmy daleko od dnia decyzji, jednoÂści czy czegokolwiek, ale Âże tak powiem jest ciekawie.
Wiem, Âże masz pewne awersje i uczciwie przyznajĂŞ, Âże nie braÂłem pod uwagĂŞ ich omijania. Tym niemniej jednak niektĂłre pojĂŞcia przemawiajÂą do niektĂłrych lepiej niÂż inne, i tu twoje sÂłynne "dla kaÂżdego..."
No i widzicie do czego to doszÂło... bĂŞdziemy mieli oÂświeconego ptaka, a o ludzi trudno, tylko nie bardzo wiem po co mierzyĂŚ to, co ptakowi zwisa.
Jedno jest pewne, czy zwisa, czy nie to i tak nie daje siĂŞ uÂżyĂŚ do naprawy / poprawy innych, bo nie daje rezultatĂłw.

Szacowny blueray21 OÂśmielĂŞ siĂŞ nie zgodziĂŚ ot tak by ludziom o ktĂłrych mĂłwisz nie szkodziĂŚ.
Dlaczego?
Ano dlatego Âże :,,Od gÂłowy ryba Âśmierdzi"
Od gÂłowy nie od ogona.
WiĂŞcej chyba nie muszĂŞ pisaĂŚ bo tu duÂżo tych co Wie i duÂżo takich co szybko hm Âłapie ..w czem dieÂło :)
Nie pope³niaj b³êdu polityków, którzy ludzi tytu³uj¹ masy lub t³um (znaczy t³umoki).
Z moich doÂświadczeĂą wywnioskowaÂłem , Âże wiele nie trzeba by komuÂś pomĂłc zrozumieĂŚ - nie przekonaĂŚ do swoich racji tylko pomĂłc zrozumieĂŚ- tak by nie byÂło ingerencji.
Czy powielanie tekstĂłw rodem z tego co serwujÂą w ÂświÂątyniach roÂżnej maÂści religii z zastosowaniem delikatnego tuningu (zmiana proboszcza na anioÂła lub archanioÂła) komuÂś pomoÂże?
JeÂżeli tak to w czym?
W czym pomoÂże hm moim zdaniem tylko w nauce czytania.
Ale oczywiÂście dla kaÂżdego co innego wiĂŞc ja nikogo w czambuÂł nie potĂŞpiam ;D
to pa ;D

PrzebiÂśnieg


Ano pomo¿e pod warunkiem i¿ potrafi czytaÌ i to ze zrozumieniem , pomo¿e w zauwa¿eniu k³amstw , którymi manipuluje siê od wieków naiwnie wierz¹cych. Dlatego warto wklejaÌ przeró¿ne teksty , ale powinno siê do nich do³¹czaÌ komentarze i uwaga w jakim celu s¹ wklejane.

Kiara :) :)

PrzebiÂśniegu, duÂżo to pojĂŞcie wzglĂŞdne, moÂże w twoim Âśrodowisku, jednak globalnie mamy nadal 99% "ÂśpiÂących", ale wcale nie prorokĂłw. MuszĂŞ sprawdziĂŚ ostatni raport ze stanĂłw oÂświecenia.
WiĂŞc nie jest dobrze, przynajmniej w tym wzglĂŞdzie.
Czy warto kopiowaĂŚ - Kiara odpowiedziaÂła po czĂŞÂści. To kopiowane jest z innego narzecza, wiĂŞc powszechne nie jest. Co zawiera to inna dziaÂłka, ale zdecydowanie nie to co na ambonie, obojĂŞtne jakiej.
Zauwa¿, ¿e pisz¹cych na forum policzysz na palcach, ale wejœÌ jest ok 20 000 dziennie, czyli jednak czegoœ szukaj¹ i mam nadziejê, ¿e przynajmniej w czêœci znajduj¹ to czego szukaj¹, bo inaczej te iloœci zmniejsza³yby siê, a one rosn¹.

blueray21
Widzisz tu siê ró¿nimy.
Cierpliwy jestem wiec cierpliwie powtĂłrzĂŞ
Osobiœcie uwa¿am, ¿e wiêkszoœÌ z channelingów u¿ywa w³aœnie tego ,,narzecza"
topa :)

MyÂślaÂłem o narzeczu angielskim.
Tylko nawet jeœli u¿ywaj¹ tych samych imion co w œwi¹tyniach to zdecydowanie mówi¹ coœ zupe³nie ró¿nego ni¿ to, co tam mo¿esz us³yszeÌ.
PrawdÂą jest, Âże chcÂąc "zÂłapaĂŚ audytorium" podpinajÂą siĂŞ pod znane "niebiaĂąskie autorytety".
Ale powiedziane jest: nie jest waÂżny przekaÂźnik, tylko przekaz, wiĂŞc oceniajmy tekst, a nie przekaÂźniki.
Absolutna wiêkszoœÌ channelingów jest zdecydowanie przeciwna religiom i innym systemom kontroli.
OczywiÂście istniejÂą teÂż takie, w narzeczu, o ktĂłrym wspominasz, ale mogÂły by byĂŚ dla ciebie trudniejsze w odbiorze niÂż "Âżywe sÂłowo" z ambony. Dlatego ich nie tÂłumaczĂŞ, pewnie to robiÂą inni, ale na szczĂŞÂście takie tu nie trafiajÂą.
Czasami problemem jest samo sÂłownictwo i daje to pozornie podobny wydÂźwiĂŞk, ale takich teÂż nie wstawiam i nie tÂłumaczĂŞ, ale siĂŞ pojawiajÂą.
ReasumujÂąc mogÂłoby byĂŚ znacznie gorzej w tym zakresie i nie wiem czy pifko pomagaÂłoby w takiej sytuacji, ale na zdrowie.