Niezależne Forum Projektu Cheops

Witam, Was wiem ¿e podobne w±tki ju¿ s± ale proszê o zostawienie tego w±tku tutaj. Zosta³o nam praktycznie miesi±c do koñca roku. Gdzie ten koniec ¶wiata? Czy co¶ siê dzieje? Co¶ siê zmienia? Gdzie jest ³obos? Co z enkim? My¶lê, ¿e ten temat powinni¶my poruszyæ aby OSTATECZNIE OBALIÆ MIT LUCYNY £OBOS. I przy okazji rozwi±zaæ nurtuj±ce nas pytania.

Zamieszczajcie tylko najnowsze informacje.
Co o tym wszystkim myÂślicie?

od 5 lat myÂślĂŞ dokÂładnie to samo - brednie, kÂłamstwa, manipulacje.

No to po kolei proszĂŞ, bez ogĂłlnikĂłw.
Skoro wywoÂłujecie temat to go pociÂągnijcie.
Jestem za wami, tylko konkretnie poproszĂŞ.

1. No to mo¿e na pocz¹tek to co by³o g³ównym motywem za³o¿enia pch - ochrona przed nibiru i œciœle zwi¹zane z tym solenne zapewnienia ¿e nadleci (bêdzie widoczna na niebie go³ym okiem)... ju¿ w 2009 r. Potem oczywiœcie data by³a kilka razy przesuwana - wiêc Blueray gdzie jest ta nibiru, widzisz j¹?

2. Odkrycia archeologiczne dokonane przez pch ktĂłre to rzucÂą na kolana caÂły Âświat archeologiczny i tym samym otworzÂą im dorogĂŞ do wykopalisk w dowolnym miejscu - mĂłgÂłbyÂś Blueray wymieniĂŚ jakie to odkrycia i kogo rzuciÂły na kolana?

Nie jestem obroĂącÂą, ani zwolennikiem PCH, nawet nie mam wcale zamiaru dyskutowaĂŚ w tym wÂątku, ale chĂŞtnie poczytam i mam nadziejĂŞ, Âże nie bĂŞdziecie siĂŞ Âślizgali jedynie po wygodnych dla was faktach i nie pozostaniecie jedynie przy waszych domniemaniach.
Owocnej lektury sobie ÂżyczĂŞ.

Ostatnie rozwiazanie to bedzie - sudoku- a te "blogoslawione stany" sa out!

Chcieliscie - macie!

 :-*

NaprawdĂŞ nie wiem jak z TobÂą rozmawiaĂŚ - przedstawiÂłem fakty - konkretne zapowiedzi pch - i to zapowiedzi sztandarowe, fundamenty na ktĂłrych budowali resztĂŞ wizerunku - ktĂłre okazaÂły siĂŞ (co juÂż kilka lat temu przewidziaÂłem - byÂłem przekonany na podstawie wielu znakĂłw, sposobĂłw wypowiedzi, zachowaĂą, stosowania unikĂłw) kÂłamstwem. WiĂŞc weÂź i wytÂłumacz mi o jakim Âślizganiu teraz mĂłwisz? Gdzie w tym co wyÂżej napisaÂłem jest miejsce na domniemania? Tylko proszĂŞ - zgodnie ze swoimi wczeÂśniejszymi uwagami aby nie tworzyĂŚ wielu postĂłw - krĂłtko i merytorycznie.

NapisaÂłem, Âże nie bĂŞdĂŞ dyskutowaÂł. Odpowiedzi na te dwa tematy sÂą na forum i w przekazach Enki, czasami szczere aÂż do bĂłlu.

A ja gotĂłw jestem uwierzyĂŚ w PlanetĂŞ X w takim sensie, w jakim przedstawiali jÂą Sumerowie w swojej spuÂściÂźnie opisanej na glinianych tabliczkach i reliefach (co odbiÂło siĂŞ teÂż echem w artefaktach pozostawionych przez inne staroÂżytne cywilizacje - choĂŚby egipskÂą).

Co innego "przepowiednia" Majów. To tylko jeden artefakt, a w³aœciwie jego wspó³czesna interpretacja.

Inne fakty sÂą pĂłki co takie, Âże w Yellowstone nie dzieje siĂŞ nic niezwykÂłego. ZaglÂądaÂłem tam ostatnio przez zainstalowane w Parku kamery.

A bĂŞdzie, co bĂŞdzie. Albowiem "niezbadane sÂą wyroki Boskie..."  ???

 ÂŚmiem twierdziĂŚ, Âże Sumerowie siĂŞ nie mylili umieszczajÂąc na glinianych tabliczkach infos o Planecie X, czyli Nibiru.
Tylko, Âże Sumerowie dowiedzieli siĂŞ o tej planecie od Nibirian (mieszkaĂącĂłw tej planety), ktĂłrzy po prostu odwiedzali Sumer.

Tylko jest jedno ale....

Wczytuj¹c siê bardzo g³êboko w ró¿ne treœci, a nastêpnie próbuj¹c je logicznie ze sob¹ ³¹czyÌ, to wychodzi na to, ¿e Nibiru znajduje siê w tzw. potocznie mówi¹c - równoleg³ych œwiatach.
Tylko wÂłaÂśnie, czym sÂą te rĂłwnolegÂłe Âświaty ?
RĂłwnolegÂłe Âświaty, to struktury oparte na innych strukturach falowych.
SÂą to dalej struktury falowe, ale inaczej zbudowane, a co zatem idzie sÂą one niewidoczne i nie obserwowalne np. przez teleskop.
MyÂśle, Âże moÂżna podaĂŚ twierdzenie, Âże w pewnym sensie  wzajemnie siĂŞ zazebiajÂą z naszym Âświatem,  w ktĂłrym Âżyjemy, ale z drugiej strony jest to odrĂŞbny Âświat.
Czyli, moÂżemy z tego  wyciÂągn¹Ì ostateczne wnioski, Âże  Nibiru nie moÂże bezspoÂśrednio wpÂłyn¹Ì na naszÂą przestrzeĂą, w ktĂłrej Âżyjemy.

Owszem pojawienie w  ukÂładzie sÂłonecznym Nibiru jakiÂś wpÂływ w sensie zakrzywienia ''czasoprzestrzeni'' moÂże mieĂŚ, ale nie w sensie jakichkolwiek kataklizmĂłw, czy innych spektakularnych wydarzeĂą, bo jak wspomniaÂłem sÂą to inne struktury falowe.

Tak przy okazji powiem, ¿e czasem siê zdarza, ¿e nasza œwiadomoœÌ przesuwa siê w tamte struktury.
OsobiÂście miaÂłem taki przypadek, gdzie jadÂąc samochodem nagle zobaczyÂłem dziwne rzeczy, ktĂłre na tej trasie  nie istniejÂą.
ZobaczyÂłem jakieÂś transformatory. A, raczej jakieÂś pole transformatorĂłw poustawiane jedne przy drugim.
Jak na moje oko byÂły to trochĂŞ prymitywne konstrukcje.Niemniej jednak daÂłbym sobie gÂłowĂŞ uci¹Ì, Âże byÂły to transformatory, tylko nieco inaczej  zbudowane. Zasadnicza ró¿nica polegaÂła na tym, Âże  wyraÂźnie byÂło widaĂŚ zwoje grubych drutĂłw, czego nie widaĂŚ na transformatorach, ktĂłre ludzie budujÂą, poniewaÂż nasze transformatory sÂą obudowane, zaekranowane.

Jednym s³owem œwiadomoœÌ moja przesunê³a siê w obszar równoleg³ych struktur falowych, gdzie akurat istnia³a, funkcjonowa³a tam jakaœ cywilizacja.

Dlaczego grupa pod nazwÂą Enki straszy Nubiru, to tego nie wiem.
Ale, domyÂślam siĂŞ, Âże  ten straszak-faÂłsz jest sprytnie wymyÂślony. Bo z jednej strony prawdpodobnie, albo napewno istnieje Nibiru, ale z drugiej nic nie moÂże on w naszej rzeczywistoÂści namieszaĂŚ.
A poniewaÂż nikt  nie moÂże tego zweryfikowaĂŚ, to straszak dla gÂłupich gotowy - zapedzajÂąc tym samym owce do owczarni.

CoÂś mi wewnĂŞtrznie mĂłwi, Âże wÂłaÂśnie NWO, czyli kontrolerzy, to wÂłaÂśnie istoty z tamtej strefy, z tamtych rĂłwnolegÂłych struktur falowych, a nie w sensie stricto Draconis, czyli Reptylianie. A Reptylianie to tylko ''narzĂŞdzia'' w ''rĂŞkach tamtych istot.
A, wiĂŞc mamy BorgiĂłw, HitonĂłw i ArchonĂłw....z tamtych, rĂłwnolegÂłych struktur falowych.








 

http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8649.msg108928#msg108928

Podoba mi siĂŞ bardzo ,takie podejÂście do sprawy ,,Koniec kalendarza MajĂłw,,
,,Koniec egoizmu i poczÂątek braterstwa .Koniec indywidualizmu i POCZÂĄTEK kolektywizmu,,

O cholibka, wyjdzie na to, Âże niejaki Karol Marks miaÂł racjĂŞ. Brr !!

..oby tylko reszta "breivikĂłw" siĂŞ nie przebudziÂła w akcie desperacji  8)

Czy egoizm i indywidualizm to dobre rozwiÂązanie na koniec tego cyklu ?
Dlaczego braterstwo i wspĂłlnota ,tak bardzo siĂŞ ludziom nie podobajÂą ?
DokÂąd zaprowadziÂł nas indywidualizm i wybujaÂłe ego ? Wystarczy wspomnieĂŚ tutaj specjalistĂłw od wojen i bitew ,ktĂłre miaÂły udowodniĂŚ ich wielkie osobowoÂści  -strategĂłw  , ich wielkoœÌ i samozwaĂącze uznanie siebie za ,,NAD LUDZI,,.
Koniec z tym ! Albo bêdzie wspólnota i bezwarunkowa mi³oœÌ ,albo ¿egnamy siê ze wszystkim i wszystkimi!
Takie jest moje niezachwiane zdanie i zaznaczam ,¿e nie jestem zajad³a i pe³na nienawiœci dla innoœci ,ale sercem ca³ym jestem za ludŸmi prawymi i prawomyœlnymi ,którzy potrafi¹ dzia³aÌ na korzyœÌ swoich bliŸnich ca³kowicie bezinteresownie.

Prezydent Boliwii akurat jest takim czÂłowiekiem. Oddaje 90% swojej pensji na spoÂłeczne cele i jeÂździ starym garbusem, mieszka tam gdzie mieszkaÂł itd. A co jeszcze zrobiÂł np. wielkim koncernom moÂżecie poszukaĂŚ sobie z wujkiem Google.

jestem z tobÂą sfinks, i tu nie chodzi o Marksa, Engelsa czy Lenina,-
ale o fundamentalnÂą zmianĂŞ.

PS. prezydent czy premier Szwajcarii teÂż jeÂździ autobusem/tramwajem do swojej PRACY!

songo masz racjĂŞ ,tutaj nie chodzi o to kto komu co daje ,kto czym jeÂździ ani nawet o to, co kto mĂłwi i robi .
Chodzi o nas wszystkich ,abyÂśmy siĂŞ nie oglÂądali na nikogo tylko sami podjĂŞli decyzjĂŞ ,co tak naprawdĂŞ siĂŞ liczy?
Co jest najwaÂżniejsze  dla nas ,jacy my jesteÂśmy ? Na co nas staĂŚ?Do czego d¹¿ymy ?
Tutaj nie chodzi o prawicowe pogl¹dy ,ale o prawoœÌ serca ,naszego serca.

Wg mnie  przemiana zajmie trochĂŞ czasu  a jej  trzon zajdzie za kadencji obecnego premiera Polski,

namaszczonego przez "DuchowÂą HierarchiĂŞ"  juÂż w momencie swojej inkarnacji  na dotrwanie do koĂąca  "Starej Ery"

Donald  (imiĂŞ po ojcu - celtyckie "Silny WÂładca" )   Tu..Sk... nazwisko jakby niedokoĂączone, urwane

CaÂłkiem prawdopodobne, Âże zmiany zacznÂą siĂŞ  w tym przesileniu zimowym,  a trzon zmian w roku  13tym - liczba Chrystusa (12aposto³ów +ON- dlatego znienawidzona przez demony)

Obecnie planeta jest stale w czasowym  wÂładaniu Rdzenia, czyli Lucyfera, ale ta powszechna "Cyfryzacja i WolnoœÌ ponad wszystko",

powinna zostaĂŚ zahamowana przez   OJCA     poprzez  "wrzenie"  i eskalacjĂŞ zachowaĂą zwierzcych  ktĂłre dominujÂą  w okreÂślonych czĂŞÂściach Ziemi, obecnie takÂże w Polsce(zresztÂą zgodnie z "Planem").

wg jasnowidzÂącego ks. Adama SkwarczyĂąskiego  dojdzie w tym okresie do ostrego szykanowania i przeÂśladowania KK, 

ale ten okres potrwa (wg tego KsiĂŞdza) okoÂło 10 miesiĂŞcy.

A potem  powinien przyjœÌ czas na ... Nibiru, czyli tzw. BoskÂą IngerencjĂŞ i zmianĂŞ osi Ziemi.

Wg cytowanego przeze mnie Zetatalk -   Obiekt  Px   niezmiennie stoi i czeka  w pobliÂżu SÂłoĂąca.

Pozostaje  ufaĂŚ  Najwyszym WÂładzom,  szczegĂłlnie Chrystusowi  cokolwiek zÂłego (np. wojna) by siĂŞ nie dziaÂło.

Popieram te s³owa artqa mimo ogromnych ró¿nic myœlowych. PCH da³o nam w nie jednej sesji dowody na swoje k³amstwa, Nibiru itd. Oszuka³o wiêkszoœÌ darczyùców i doprowadza do samego z³ego. Jestem zdecydowanie d³ugo na tym forum, bo od samego jego powstania i ju¿ wiele widzia³em i czyta³em. Co by ktoœ chcia³ zw¹tpiÌ, to w jednym arteq ma racjê jak i inni sceptycy ¿e to BY£O K£AMSTWO. A dowód ostateczny otrzymacie ju¿ wkrótce, po to ten w¹tek.

Dodatkowo powiem od siebie, ¿e bêdê pierwsz¹ osob¹ która wypowie siê w dniu ostatecznym w tym temacie. Wyleje wtedy wszystkie k³amstwa lucyny zebrane w ca³oœÌ, a druga rzecz sprawa pójdzie do prokuratury za wy³udzanie pieniêdzy naiwnych ludzi. Trzecia rzecz sprawa pójdzie do mediów wraz z dowodami na obalenie tego chorego projektu Cheopsa. Czas z tym skoùczyÌ. Dlatego te¿ bêdzie koniec œwiata ale tylko dla PCH. Ju¿ wkrótce polec¹ pierwsze g³owy jak siê ludzie "obudz¹" z tego oszustwa. Ile trzeba mieÌ g³upoty aby wierzyÌ komuœ, kto tak k³amie w sesjach.

Pozdro
Mora(Ci co pamiĂŞtajÂą)

PS: Koniec z kÂłamstwami, obudÂźcie siĂŞ ludzie albo ja Was obudzĂŞ. Ale to bĂŞdzie to zimny prysznic dla tych wszystkich manipulatorĂłw.

..poczekaj jeszcze te 20 dni zanim pĂłjdziesz do sÂądu,-
i obejrzyj co Grzesiek ma do powiedzenia.

http://youtu.be/HnhaaWccrw0

Songo , ten Grzesiek nieÂźle siĂŞ wkrĂŞciÂł ;D
Jedno zastanawia, ¿e skoro goœciu by³ manipulowany przez tylu ró¿nych kolesi, jak sam twierdzi³, to jaka jest gwarancja , ¿e GFOL ,którym uwa¿a , ¿e jest , to nie kolejna manipulacja ? Masz tylko jego s³owo i bardzo, bardzo silne JA .

East, tu tylko dzia³a "dar" rozró¿niania. I on dzia³a tylko indywidualnie! Oczywiœcie efekt tego rozró¿niania w znacz¹cym stopniu zale¿y od twojej œwiadomoœci, wibracji itd., pewnie s¹ dziesi¹tki innych warunków. Ale liczy siê g³os wewnêtrzny, intuicja któr¹ w ostatnim przekazie AA Micha³ nazwa³ g³osem ducha.
W obecnych warunkach logika (3D) zawodzi, a wkrĂłtce pewnie ona teÂż bĂŞdzie jak bajki.
I wszystkie szumne zapowiedzi teÂż wkrĂłtce tak bĂŞdziemy traktowali. CzyjeÂś oczekiwania sÂą zwykle pochodnÂą jego wyobraÂźni, nawet nie logiki. Zwracam teÂż uwagĂŞ na retorykĂŞ - sÂłowo kÂłamstwo moÂżna stosowaĂŚ tylko do faktĂłw.

eee, jakieÂś to mĂŞtne, zagmatwane.
w poÂłowie mi siĂŞ odechciaÂło.


pozdro

Jestem takiego samego zdania ,duÂżo gadaniny ,pokrĂŞtnych wyjaÂśnieĂą z ktĂłrych niewiele wynika .
O co wÂłaÂściwie chodzi? MoÂże ktoÂś pokusiÂłby siĂŞ o streszczenie w kilku konkretnych i jasnych zdaniach?

Sfinksie, tego siê nie da streœciÌ, ka¿dy odbiera to indywidualnie. W tym nie waham siê u¿yÌ: be³kotliwym "wyk³adzie" jest nieco ró¿nych "informacji" zw³aszcza pogl¹d Georga na GFOL, wspó³pracuj¹ce z tajnymi rz¹dami tzw Nordyków i szaraków.
Ca³oœÌ wygl¹da mi na doœÌ stary materia³, który ktoœ "odgrza³" teraz na YT.
Z tego wszystkiego warto zauwa¿yÌ co mówi na temat naszej Wy¿szej JaŸni, ale generalnie mówi o Transformacji, lecz rzeczywiœcie mêtnie. Có¿ taki ma styl, wiêc wygl¹da w tym na kolejnego "zbawcê".

..Grzegorz mĂłwi rĂłwnieÂż o "Âżniwach", o ktĂłrych czĂŞsto wspomina JACK,-
i w koĂącu widaĂŚ o co chodzi- o "ochotnikĂłw" do nowego Matrixa,-
a suma summarum- jak sam mĂłwi na koniec- "to i tak bez wiĂŞkszego znaczenia, bo kaÂżdy indywidualnie ma swojÂą ÂścieÂżkĂŞ doÂświadczenia/rozwoju i to co zrobi jest wÂłaÂściwe dla niego samego".

To dobrze, Âże ludzie dostrzegajÂą te wszystkie byty  WyÂższe i niÂższe ,
  nie widzÂą jednak, Âże KTOÂŚ o wiele wiĂŞkszy,  od tysiĂŞcy  lat prowadzi  rozwĂłj ludzkoÂści   i .....  nie wyglÂąda na to,  aby miaÂł zamiar przestaĂŚ to robiĂŚ.

Co wiĂŞcej  owo sterowanie  polega obecnie na maksymalnym "przykrĂŞcaniu Âśruby" , na doprowadzaniu do ziemskiego hardkoru, przy pomocy demonĂłw i innych "najniÂższych" bytĂłw.


D.Sugier  napisaÂł ostatnio  o Planie  Boga, ktĂłry chce wywyÂższyĂŚ  ludzkoœÌ.

Pewnie to konieczne - zejœÌ w hardkor   3 gĂŞstoÂści,   aby  pĂłjœÌ w rozwoju do przodu, gdy reszta Kosmosu jest na wczasach.

A Nordycy z Oriona i Inni  , ktĂłrzy majÂą  teraz  "pla¿ê"  i oglÂądajÂą sobie ziemskiego Big Brothera zostanÂą  pewnie tam gdzie sÂą teraz.

"Albo bêdzie wspólnota i bezwarunkowa mi³oœÌ ,albo ¿egnamy siê ze wszystkim i wszystkimi!"

W skali globalnej nigdy nie bĂŞdzie wspĂłlnoty i bezwarunkowej miÂłoÂści. Ludzie nie bÂądÂźcie naiwni jak przedszkolaki. Co innego szczebel lokalny - dom, organizacja. Ale nigdy w skali Âświata. Historii nie uczyli?

To twĂłj osobisty poglÂąd. Gdyby historia nie byÂła niepowtarzalna - to nie byÂłoby historii!

Edit: Jack, fakt czegoÂś wielkiego nie widaĂŚ. Ale nie mieszaj do tego Boga, wystarczy prawo przyczyny i skutku.

To prawda GoÂściu.

Obecnie Ziemia  to  caÂłkowicie zachwaszczone pole pszenicy.

Tak bardzo, Âże nawet nie widaĂŚ juÂż   kÂłosĂłw zboÂża.

Ale jak siĂŞ to  zbierze,  posegreguje, to sporo ziarenek jednak zostanie.

A na ÂświeÂżo zaoranym ( zmiana osi Ziemi)   i uprawionym polu,    moÂże w przyszÂłoÂści wyrosn¹Ì niezÂła plantacja.


SzczegĂłlnie gdy wykorzysta siĂŞ wzorce hodowli (chrzeÂścijaĂąstwo)   zaszczepiane  juÂż od  2 tysiĂŞcy lat

ChrzeÂścijaĂąstwo zaszczepiane ogniem i mieczem?

BĂłg to rzeczywiÂście Wysoka Instancja ( te miliardy galaktyk  w paru gĂŞstoÂściach) do ogarniĂŞcia

Ale Jego  Avatar - Wcielenie w LudzkoœÌ - Jezus    w zupeÂłnoÂści wystarczy.

ps.   JeÂżeli na sÂłowo BĂłg    "przygrzaÂło"    Ci     "wtyczkĂŞ" od   "Rdzenia",   

to  dobry znak.

Bo to znaczy, Âże to co napisaÂłem  nie jest pozbawione sensu  i  dziaÂła.

nie ma siê o co k³óciÌ- jak mówi Grzesiek,-
ziemia zmieni siĂŞ w gwiazdĂŞ(takÂą ziemiĂŞ w 4D) a my zmienimy skafandry na lÂżejszy model,-
bo jak mówi nowe "zasiewy" nie mog¹ pójœÌ w star¹ zatrut¹ glebê.

W rzeczy samej

Im wiĂŞcej ognia  tym lepiej,

  dla tych ktĂłrzy podlegajÂą szkoleniu.

Ludzie teÂż  juÂż tak szkolÂą, np. w takich metalowych puszkach:

(http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQKMhLjhMWegN2xCmtCYDAzAL31hzoH-CIkwEqcQBnVfu-j3aUXOg)


MiesiÂąc  "koszmaru",  a potem juÂż moÂżesz popijaĂŚ kawĂŞ  .


CoÂś jak w PiÂśmie -  upodleni zostanÂą..... wywyÂższeni.

Niestety wg mojego przeczucia  "faza koszmaru" jeszcze siĂŞ nie skoĂączyÂła,   a apogeum dopiero przed nami.

nie zazdroszczĂŞ tym co zostanÂą w fazie strachu/niskich wibracji..

Jack, gdyby BĂłg interweniowaÂł, "przygrzewaniem". czy w jakikolwiek inny sposĂłb to nie byÂłoby tego co byÂło.
Jednak wolna wola obowiÂązuje i jest jak jest. Awatar moÂże byĂŚ tylko przykÂładem. To co nazywasz Âżniwami to proces samoistnej separacji, powiedzmy wspomaganej energiÂą z zewnÂątrz. Ale skoro do ciebie przemawia wizja Boga osobowego to i efekty wyglÂądajÂą inaczej.
Nie k³ócimy siê, tylko ustalamy pogl¹dy.

MogĂŞ siĂŞ myliĂŚ,
ale  Plan Boga  polega  jednak na dalszym wykorzystaniu skafandrĂłw 3G  i to  jeszcze przez sporÂą iloœÌ czasu np. 1000 - 10 000 lat.

WracajÂąc do obrazka : jeszcze mamy siĂŞ szkoliĂŚ  i z symulatora nie wysiadaĂŚ.

Inne byty, mĂłwiÂą  Âżeby porzuciĂŚ skafandry 3G.

Wg mnie,  juÂż na pierwszy rzut oka widaĂŚ,   Âże  jest na to o wiele za wczeÂśnie.

 

 

czêœÌ która ma dalszy program w 3G i potrzebuje dalszych doœwiadczeù w gêstej materii,-
bêdzie te¿ mia³a mo¿liwoœÌ kontynuacji nauki na tym poziomie.
"dla kaÂżdego coÂś innego". ;)

PS. JACK- nawet jeÂśli jest jakiÂś plan Boga/stwĂłrcy/ÂźrĂłdÂła,-
to nikt nie bĂŞdzie nikomu kazaÂł repetowaĂŚ podstawĂłwki tylko dlatego, Âże ktoÂś siĂŞ obijaÂł i musi powtarzaĂŚ rok szkolny.  8)

A ci  oÂświeceni,  ktĂłrzy Âświadomie zostanÂą w 3G  i pomogÂą reszczie w rozwoju    zostanÂą  przez Boga  wywyÂższeni.

ps. moim znaniem  nie naleÂży myÂśleĂŚ,  Âże repetujĂŞ niesÂłusznie podstawĂłwkĂŞ 3G,   tylko  Âże jestem  Jamesem Bondem   Boga   w 3G  i mam zadanie od Niego  do wykonania(tutaj)

ciÂągle kalkulujesz starym systemem nagrĂłd i kar,-
a to nie tak, lecz jeÂśli tak myÂślisz- to Ok. :)

To nie tak.

WyjaÂśnienie powyÂżej.

Innymi sÂłowy:

Przed JaÂśnie OÂświeconymi nastaÂł czas  powaÂżnej decyzji:

ZakasujĂŞ rĂŞkawy,  pod³¹czam  siĂŞ pod Plan Boga i idĂŞ z nim do przodu
"BoÂże jestem sÂługÂą twoim"

,  czy odpuszczam i

jadĂŞ na wczasy do 4G.

Tu songo zdecydowanie trafiÂł  w sedno. To nie jest system kar i nagrĂłd, natomiast moÂże byĂŚ nazwany szko³¹, doÂświadczeĂą oczywiÂście. System kar i nagrĂłd to moÂże niekoniecznie ziemski wymysÂł, ale doskonaÂłe narzĂŞdzie kontrolowania mas, jakby na to nie patrzeĂŚ. Wnioski niech kaÂżdy wyciÂągnie sam.

4G  nĂŞci ale   w sumie ,

to   wÂłaÂśnie  tzw. OÂświeceni  powinni  mieĂŚ    najniÂższy poziom destrukcyjnego strachu  z caÂłej populacji,

zatem Ich  "skafandry  3G"    powinny pozostaĂŚ    w miarĂŞ dobrym stanie.

ÂŻal by ich byÂło  nie wykorzystaĂŚ   w jakimÂś "ÂświatÂłym" celu.

Kumpel powiedziaÂł mi kiedyÂś takie  mÂądre zdanie od Zetan:

"You   are  here to take  action."

To co, planujÂą masowe walk in?

"To twĂłj osobisty poglÂąd. Gdyby historia nie byÂła niepowtarzalna - to nie byÂłoby historii!"

Owszem, mĂłj osobisty, oparty na jakiejÂś tam wiedzy historycznej i jakiejÂś tam znajomoÂści czÂłowieka jako takiego.

Ty siê jak rozumiem ze mn¹ nie zgadzasz - czyli jak rozumiem wierzysz w "globaln¹ bezwarunkow¹ mi³oœÌ".
I to twĂłj osobisty poglÂąd. Oparty na jakichÂś tam utopijnych pragnieniach.

Zeta,s?
Nie wiem czy masowy , bo podobno ich jest tylko 0,5 miliona.

Na stronie objawienia.pl byÂł   jakiÂś przekaz  od  faceta  ktĂłremu  Jezus mĂłwiÂł,
  iÂż wskazaÂł  drogĂŞ rozwoju dla Szarych poprzez wcielanie siĂŞ w ciaÂła ludzkie,
 
 no ale to raczej nie wszystkim pasuje,  bo to nie jest  lekka droga rozwoju.

Tu teÂż wiĂŞkszoœÌ chce raczej zrzuciĂŚ  skafandry 3G.

NiektĂłre sekty  juÂż to masowo robiÂły.  W sumie to nie jest  takie skomplikowane. Ostra Âżyletka i po sprawie.

W œwiecie zawsze bêdzie z³o i mi³oœÌ, jedno bez drugiego nie mog³oby istnieÌ.

..wszyscy jesteÂśmy na drodze ewolucji, czy tego chcemy czy nie,-
i wszystko to jest dla caÂłoÂści, i w imiĂŞ caÂłoÂści stworzenia, a wibracje siĂŞ podnoszÂą i metamorfoza jest nieunikniona :D

Sventer, masz racjĂŞ jeÂśli chodzi o Âświat 3D, on zawsze jest dualistyczny i spolaryzowany. OczywiÂście moÂżna prĂłbowaĂŚ to ograniczaĂŚ poprzez rĂłwnowaÂżenie siebie i dziaÂłanie z pozycji obserwatora. Ale oczywiÂście nie wszyscy to robiÂą i skrajnoÂści wystĂŞpujÂą.
Jednak wcale to nie oznacza, Âże dla ciebie zawsze tak musi byĂŚ. Przede wszystkim to byÂł i jest TwĂłj wybĂłr. ÂŚwiadomy i nie.
Jeœli teraz wybierzesz inaczej, ¿e to ci nie odpowiada i podejmiesz dzia³ania, to zmiany w tobie i wokó³ ciebie nast¹pi¹. Jak szybko to ju¿ twoja domena. I nie mówiê o przejœciu do œwiata ducha.

edit: Goœciu, gdyby nie te utopijne pragnienia, szalone wizje itd. tkwilibyœmy jeszcze w g³êbokim œredniowieczu w ramionach koœcio³a.

Tak jest.

Nie wierzysz w mi³oœÌ goœciu ?

Jak widaÌ ten temat przyj¹³ swoj¹ formê, zupe³nie ró¿n¹ od intencji pomys³odawcy.
Dla mnie jest to wyraz oczywistych zmian, jak widaÌ wiêkszoœÌ dyskutantów nie zamierza lub nie chce dyskutowaÌ na tamte tematy.
MoÂże po prostu nie chcÂą wracaĂŚ i "przeÂżywaĂŚ" przeszÂłoÂści, a moÂże powody sÂą inne.
KrĂłtko mĂłwiÂąc wnioskujĂŞ, Âże PCH i ich sprawy juÂż nie zajmujÂą ÂświadomoÂści w takim stopniu jak kiedyÂś. To siĂŞ nazywa ewolucja.

Ale o czym teraz dyskutowaĂŚ? Praktycznie wszystko zostaÂło powiedziane, moÂżna siĂŞ przepychaĂŚ, ale po co siĂŞ siÂłowaĂŚ - juÂż teraz. Poczekamy spokojnie te 3 tygodnie i wyjdzie kto miaÂł racjĂŞ - byÂł spostrzegawczy, wyciÂągaÂł dobre wnioski, a kto... okaÂże siĂŞ naiwniakiem... Jeszcze tylko 20 dni moi drodzy i przekonamy siĂŞ.

"Goœciu, gdyby nie te utopijne pragnienia, szalone wizje itd. tkwilibyœmy jeszcze w g³êbokim œredniowieczu w ramionach koœcio³a"

Prawda. Ale stwierdzenie typu (do którego odnios³em siê na pocz¹tku): "Albo bêdzie wspólnota i bezwarunkowa mi³oœÌ ,albo ¿egnamy siê ze wszystkim i wszystkimi" brzmi jak biadolenie trzynastolatki chc¹cej usilnie zobaczyÌ pozytywne zmiany na œwiecie, ale nie znaj¹cej œwiata.
________________________________________

"Nie wierzysz w mi³oœÌ goœciu ?"

kilka postĂłw wyÂżej pisaÂłem:
"W skali globalnej nigdy nie bĂŞdzie wspĂłlnoty i bezwarunkowej miÂłoÂści. Ludzie nie bÂądÂźcie naiwni jak przedszkolaki. Co innego szczebel lokalny - dom, organizacja. Ale nigdy w skali Âświata. Historii nie uczyli?"

KtĂłrej czĂŞÂści powyÂższego zdania nie rozumiesz?

Jak wyjdzie ,to co ? bĂŞdziesz siĂŞ z tego cieszyÂł ?  JesteÂś spostrzegawczy .ok a  ja przyznajĂŞ Âże jestem naiwniakiem i nie zamierzam chowaĂŚ gÂłowy w piasek.Ha ha ha  ale ubaw , no to do 21   ;D

JuÂż lepiej byĂŚ naiwniakiem niÂż ponurakiem, popieram chanell.

Ponurakiem? A na jakiej podstawie twierdzisz, ¿e mogê byÌ ponurakiem? Chyba, ¿e uto¿samiasz zdolnoœÌ logicznego myœlenia i wyci¹gania poprawnych wniosków z ponuractwem... ale wtedy, no có¿, ech...
Matko, ró¿ne okreÂślenia mnie dopadaÂł, ale ponurak... pierwszy raz  :]

Nie Chanell, nie bêdê siê cieszy³, bo dla wielu osób spokojne miniêcie daty 21.12 czy te¿ kolejnych dni... mo¿e byÌ pewnym oszo³omieniem... Cieszy³bym siê gdyby ludzie wyci¹gnêli z takowej sytuacji pozytywne wnioski, ale jak widzê na podstawie dotychczasowych wydarzeù, ró¿nie z tym bywa, niestety.
Aha, moja propozycja z muskaczem nadal obowiÂązuje  :]

Najbardziej z koĂąca Âświata 21 grudnia br. powinny cieszyĂŚ siĂŞ miliony karpii przeznaczonych do zarÂżniĂŞcia tuÂż po tej dacie. Jednak czy to nie aby "pyrrusowe zwyciĂŞstwo"?  ;D

Kolejna kwestia: wycinaĂŚ w lasach choinki, czy raczej nie? I jak siĂŞ do tego ma znane porzekadÂło: "ByÂł las, nie byÂło nas. Nie bĂŞdzie nas - bĂŞdzie las". Czy na pewno?

Jest teÂż problem wynikajÂący z Kodeksu pracy: mam umowĂŞ na okres prĂłbny do koĂąca roku. Czy naleÂży mi siĂŞ odszkodowanie i odprawa z tytuÂłu niezawinionego przeze mnie przerwania tej umowy przed upÂływem okresu, na jaki zostaÂła zawarta? Moim zdaniem - tak.

Jak widaĂŚ, konsekwencje koĂąca Âświata za trzy tygodnie implikujÂą wiele wÂątpliwoÂści marketingowych i natury pracowniczej. Domagam siĂŞ ich niezwÂłocznego rozwiÂązania!  ;D

Blu Âświetne hasÂło na ten dzieĂą :)

Zamierzam w tym dniu i w nastepnych bawiĂŚ siĂŞ dobrze ,miedzy innymi w rytm piosenek z lat  70-ych ubiegÂłego wieku.Kto pamiĂŞta tego pana ?

http://www.youtube.com/v/NpAYBsWcLuM?version=3&hl=pl_PL"

http://www.youtube.com/v/8hPoOOhXg-k?version=3&hl=pl_PL"

http://www.youtube.com/v/xYoogY-UGio?version=3&hl=pl_PL"

lub tÂą paniÂą ?

krzysiek

jestem w podobnej sytuacji ;D

Pomimo wszystko przez te jeszcze 3 tygodnie radzĂŞ postaraĂŚ siĂŞ w pracy - przyda siĂŞ dobra opinia po nowym roku  :]

Widocznie przyroda ma moc odradzania siĂŞ, a my niekoniecznie( odnoÂśnie,, ByÂł las, nie byÂło nas ...)

GoÂściu, chyba ty nie rozumiesz, albo plÂączesz, pytanie byÂło precyzyjne.
W grupach, rodzinach itp nie ma miÂłoÂści bezwarunkowej.

Apel o ich ocalenie wraca rokrocznie o tej wÂłaÂśnie porze a w tym roku jeden z jego przejawĂłw to juÂż normalny "koniec Âświata" ;
otó¿ sieÌ KFC stworzy³a reklamê na billbordach z has³em "uwolniÌ karpia"
i zdjĂŞciem tej piĂŞknej rybki. Obok alternatywa-kubeÂłek KFC oczywiÂście ze skrzydeÂłkami i udkami ...
No koniec Âświata....

Precyzyjnie napisaÂłem wczeÂśniej, moÂże niedowidzisz, wiĂŞc powtĂłrzĂŞ:

"W skali globalnej nigdy nie bĂŞdzie wspĂłlnoty i bezwarunkowej miÂłoÂści."

oraz

"Co innego szczebel lokalny - dom, organizacja" - tu jak najbardziej.

CoÂś nieprecyzyjnego tu widzisz? Jasno i precyzyjnie.

"kurczakowa" sieĂŚ z kubeÂłkiem peÂłnym hipokryzji hahaahaha ... w sumie nie wiem czy to jest Âśmieszna reklama. Raczej ÂżenujÂąca.

@goœÌDziwne ¿e nie rozumiesz czego dotyczy³o pytanie. Dotyczy ono Twojego za³o¿enia, ¿e nigdy nie bêdzie mi³oœci bezwarunkowej. Na czym opierasz to za³o¿enie ? Mi³oœÌ jest bezwarunkowa , albo jej nie ma . Proste.

W tym temacie jeszcze przyjmijcie powitanie w najsÂłynniejszym, globalnie, miesiÂącu wszystkich wiekĂłw od poczÂątku historii odkodowanej w kalendarzu MajĂłw ;D

Jakby na to nie patrzeĂŚ (np arteq) to GrudzieĂą 2012 r juÂż staÂł sie najwiĂŞkszym medialnym wydarzeniem wszechczasĂłw ;D
Te ÂświĂŞta bĂŞdÂą obfitowaĂŚ w koĂączÂące siĂŞ , ale i rozpoczynajÂące siĂŞ teÂż , Âświaty ;D


ps. krzysiek , a co do karpi ... im jest chyba wszystko jedno jak skoĂączy siĂŞ ich Âświat ;)

patrz post wyÂżej

goÂściu , sorry nie widziaÂłem odpowiedzi. Ale pytanie pomocnicze dalej. Czy da siĂŞ oddzieliĂŚ lokalnoœÌ od globalnoÂści  w kontekÂście miÂłoÂści bezwarunkowej ?

GoÂściu, czy nie czas na okulary?
Gdzie w grupie czy organizacji jest mi³oœÌ bezwarunkowa?

Je¿eli w ogóle istnieje mi³oœÌ bezwarunkowa ,to powinna obejmowaÌ ca³y œwiat .Lokalna mi³oœÌ ,to wybiórcza mi³oœÌ ,kocha siê z jakichœ powodów wybrane osoby.W takich przypadkach nie ma bezwarunkowoœci .Taka mi³oœÌ istnieje pod jakimœ warunkiem np.kocham ciê poniewa¿ jesteœ moj¹ matk¹ ,siostr¹ ...albo kocham ciê poniewa¿ jest mi z tob¹ dobrze ,dajesz mi wiele,mam jak¹œ korzyœÌ...Wystêpuje tutaj jakiœ warunek ,przewa¿nie mi³y naszemu sercu .
Mi³oœÌ bezwarunkowa nie kieruje siê emocjami ,nie jest emocjonalna ,ale rozumowa .Kocha pomimo wielu trudnoœci i przeciwieùstw.Mimo przykroœci kocha ,poniewa¿ rozumie sk¹d pochodzi takie a nie inne zachowanie ,wszystko t³umaczy ,na wszystko patrzy przez,, palce,, wszystkiemu wierzy ,jest cierpliwa ,wszystko wybacza... ( parafraza ,,Hymnu o mi³oœci,,)

Mi³oœÌ powodowana rozumem....hmm...
PrzecieÂż rozum zawsze warunkuje!

No wÂłaÂśnie ,zatem bezwarunkowa znaczy  ..........bezrozumna ;D
Ale wÂłaÂśnie . Kocham CiĂŞ bo jesteÂś Polakiem, a nie Niemcem , bo jesteÂś biaÂły a nie inny, bo coÂś bo coÂś bo coÂś ...i tak dalej .. aÂż do .. kocham CiĂŞ poniewaÂż jesteÂś czÂłowiekiem , a nie androidem (tych moÂżna zniszczyĂŚ ?) albo innym Reptilianem ...

Zawsze jest warunkowanie . A jeÂśli  nie ma warunkowania to jest miÂłoœÌ bezwarunkowa. Nawet do Âśmieci czy GMO .
Czy jesteœcie gotowi konsekwentnie na mi³oœÌ bezwarunkow¹ ?
Nie tÂą przeciwko czemuÂś, ale tÂą w kierunku CaÂłoÂści .

To moÂże byĂŚ wÂłaÂśnie kryterium wÂłaÂściwe dla tego czasu. To byÂło kryterium rĂłwnieÂż w czasach Âżycia tego, ktĂłry pokochaÂł swoich opracĂłw umierajÂąc przez nich na krzyÂżu rĂłwnieÂż za nich, tego, ktĂłrego urodziny niedÂługo bĂŞdziemy ÂświĂŞtowaĂŚ w kaÂżdym polskim domu.

Nieprzypadkowo siĂŞ ta celebracja wplotÂła z tym dniem 21-12-2012r . Trzy dni ciemnoÂści (z 21 na 22; 22 na 23 i 23 na 24 ) a potem BoÂże Narodzenie 25 grudnia 2012  ;D I znĂłw bĂŞdzie coraz bardziej jasno :D

ZarĂłwno w sensie dosÂłownym jak i w sensie ezoterycznym.

ps. do Artka : podaÂłem daty bez dupochronĂłw i czekam na Twoje rozliczenie :D . Lincz przyjmĂŞ z wyrozumiaÂłoÂściÂą ;D

"Czy da siĂŞ oddzieliĂŚ lokalnoœÌ od globalnoÂści  w kontekÂście miÂłoÂści bezwarunkowej ?"
Owszem. Im bliÂżej tym wiĂŞÂź moÂże byĂŚ wiĂŞksza. Im bardziej skala mikro tym rzecz bardziej realna. Im bardziej makro - tym mniej.

"Gdzie w grupie czy organizacji jest mi³oœÌ bezwarunkowa?"

przykÂład:
Matka kocha swoje dzieci. Zarówno te prawe jak i te, które zesz³y na przestêpcz¹ drogê. Realny przyk³ad? Realny. Bezwarunkowa mi³oœÌ do dzieci? Bezwarunkowa, jakie by nie by³y, matka kocha.

przykÂład:
ma³a spo³ecznoœÌ, dajmy na to - chrzeœcijaùska, skupiona wokó³ jednego koœció³ka, niedzielnych nabo¿eùstw, ciastek i herbatki po mszy itd, itp.
MiÂłujÂąca siĂŞ (w teorii przynajmniej) nawzajem? MiÂłujÂąca. Realny przykÂład? Realny.


ChoÌ powy¿sze przyk³ady nie s¹ regu³¹ oczywiœcie, s¹ jak najbardziej realne. Im wiêksze grupy bêdziemy brali pod uwagê - tym wiêzi z regu³y bêd¹ s³absze, a wiêc i mi³oœÌ miêdzy jednostkami bêdzie mniej realna.

MĂłwiÂąc inaczej - dbam o najbliÂższe / najbliÂższÂą mi osobĂŞ, ale nie zawracam sobie gÂłowy panem Smithem, zamieszkaÂłym w Nowym Jorku przy ulicy takiej a takiej nr 45.

Witam,
A tak sie sklada, ze na "przekor" bredniom rozprowadzanym przez
armie psychopatow wszelakiej masci plus prorokow w berecie z antenka odbierajacych sygnaly z nieba, to tak naprawde pozostaje to co pod
stopami. A wiec albo ucieczka czasowa w iluzje, oklamywanie samego siebie, ale dzialajaca jak tak kazdy substytut, dajaca do jakiegos czasu pozory ratunku, albo moze odgrzebac to co funkcjonowalo niewyobrazalny okres czasu, zanim nie zostalo zniszczone przez pasozytow tego swiata,czyli swiete misteria.
Ale jak do tej spuscizny naszych przodkow wrocic, kiedy niby wszystko
zostalo tak skutecznie wdeptane w ziemie? Jest pare mozliwosci.
Kiedys mozna bylo zasiac zeby smocze. Ale jak go teraz spotkac
i te zabki pozyskac?
Kto jest teraz herosem, madrym krolem, boska nimfa?
Moze sprobowac zlozyc ofiare z bialego byka? Kto nim jest?
 Moze jakis ojciec narodu z siwymi wlosami i grubym kontem w zagranicznym banku? Moze jakis profesor z dyplomem jedynie slusznej "uczelni",czy zawsze milo usmiechniety dyrektor jakiej firmy export-importoczywiscie z zerowa kwalifikacja ale zawsze gorliwie wykonujacy kazdy kretynski rozkaz tych co go tam zainstalowali.
A moze w ostatniej chwili, ci co rzekomo wszystko wiedza, a szczegolnie ich kaplani, zafunduja jakis ratunek , trick wyciagniety z rekawa.
I tu mozna zauwazyc ceche wspolna wszystkich szachrai. Ani cienia
gwarancji za slowa, ani konkretnego rozwiazania, a za to bardzo
bogata oferta w postaci cukrowej waty, czyli kosmicznej troski,
wszechogarniajacej milosci, czy podobnego szyderstwa.
Czy moze byc przypadkim brak odpowiedzi na takie pytania?
Czy na te stare albo moze jakies nowe rozwiazanie, ktore niewatpliwie
zaprezentuje tzw. "nauka" , no bo przeciez te miliony naukofcow,
pulweryzujacych systematycznie pieniadze podatnikow, musi cos
wtrynic, jakis bozon Higgsa w sosie malinowym czy inny kit.
pozdrawiam

GoÂściu ma racjĂŞ, po za tym mĂłwicie o miÂłoÂści bez warunkowej? A co jeÂśli ktoÂś nie bĂŞdzie tego chciaÂł? Bo do szczĂŞÂścia potrzebuje czegoÂś innego?
MyÂślĂŞ, Âże nasza cywilizacja ewoluuje w pewnÂą stronĂŞ i nie powstrzymamy tego.


Oddam tu pewien cytat:
"...kiedyÂś jak coÂś siĂŞ psuÂło, to siĂŞ to naprawiaÂło, a nie wyrzucaÂło do kosza."

Mi³oœÌ bezwarunkowa jest bardzo dobrym has³em, ale w naszej rzeczywistoœci nie bêdzie wszêdzie. S¹ jej przejawy, ka¿dy mo¿e ale nie musi chcieÌ tak ¿yÌ. Jeœli ktoœ jest za t¹ mi³oœci¹ to czemu nie? Byleby tak samo jak z innymi rzeczami, cechami nie narzucaÌ swojej woli innym jeœli oni tego nie chcê.

Apropo tematu. To o czym gadacie niezbyt pasuje do tematyki bo akurat mieliÂśmy o czymÂś innym rozmawiaĂŚ wiĂŞc moÂże jakiÂś moderator zrobi z tym porzÂądek?

Zawsze coÂś do czegoÂś nie pasuje, bo…
Zawsze znajdzie siĂŞ jakiÂś moderator, ktĂłry zrobi porzÂądek, by pasowaÂło.

I siĂŞ wpasowujemy w Âświat nam obcy i niechciany. Bo jak ace sÂłusznie zauwaÂżyÂł,
bozon Higgsa w sosie malinowym nam wtryniajÂą.
A my wtryniaÌ tego nie chcemy, bo smak mamy inny, tudzie¿ boskoœÌ bozonowa nam nie pasi.

To pa  ;D

Przepraszam, ale czy jak dokonaÂłem rezerwacji na bal sylwestrowy i dokonaÂłem przedpÂłaty tzn Âże czegos nie wiem lub coÂś przeoczyÂłem ;D
to pa ;D

Witaj Przebisniegu,
od paru tysiecy lat, wlasnie ludzie z zapalem i przez cale zycie wmawiaja sobie , ze przeciez nie maja nic wspolnego z tym co sie dzieje.
I maja w tym wprawe. Tak naprawde, nie maja nawet odrobiny wprawy ale za to coraz glebsza iluzje jej posiadania.
pozdrawiam

ÂŚwiĂŞte sÂłowa ;D
Ace zaskakujesz ostatnio takimi pereÂłkami :D

Witaj east,
jak juz zwalcze w sobie chec udzielania odpowiedzi na kazdy post i misjonowania innych, to i wypsnie mi sie jakas sentencja czy odwazniejsza mysl. No i potem musze sie denerwowac, czy kto mi nie wygarnie.  ;D  Co prawda mam prawie zawsze tasak w zanadrzu, ale na szczescie
mi rdzewieje.  ;D
pozdrawiam

Rzeczywiœcie mi³oœÌ matki jest bezwarunkowa ,kocha ona bez wzglêdu na wszystko .
Je¿eli chodzi o pana Smitha? Nie chodzi o to aby kochaÌ poszczególne osoby ,tylko wszystkich ( tzw.mi³oœÌ bliŸniego.)

Witaj acentaur
DokÂładnie mogĂŞ tylko dodaĂŚ, Âże smutnym jest obserwowaĂŚ jak stwĂłrca dziaÂła z pozycji stworzonego :)
to pa ;D

Przesadzacie z miÂłoÂściÂą matki. Nie ma bezinteresownej miÂłoÂści, tam gdzie jest jakikolwiek zwiÂązek, grupa, wspĂłlnota itd. , wiĂŞc tym bardziej tam, gdzie sÂą najsilniejsze wiĂŞzy krwi. Taka miÂłoœÌ z definicji nie jest  bezinteresowna, ani bezwarunkowa, przynajmniej dla mnie. MoÂże nasze definicje sÂą ró¿ne.

Witaj Przebisniegu,
pobrne troche dalej ale dlatego ze jestes sympatyczny.  :) 
na 100% jest pewne , ze to osad co najwyzej samego siebie.   :)  I jest z tym pewien warunek zwiazany, czy ten osad bedzie dlugo istnial czy nie.
I On o niczym nie sadzi, nie przypuszcza i nie rozwaza.
pozdrawiam

Do bardzo rzadkiej parady planet dojdzie 21 grudnia 2012
Parada planet to dosyÌ rzadkie zjawisko astronomiczne. Praktycznie ka¿de z nich jest inne, poniewa¿ ró¿ni siê konfiguracja. Najbli¿sza bêdzie dok³adnie 6 czerwca tego roku. Dojdzie wtedy do ustawienia w rzêdzie Wenus, Ziemi i S³oùca. Jednak wszyscy czekaj¹ na zjawisko do którego dojdzie pod koniec roku, dok³adnie 21 grudnia 2012.

 

OglÂądanie czerwcowego zjawiska goÂłym okiem bĂŞdzie niemoÂżliwe, ale astronomowie zapowiadajÂą obserwacje z wykorzystaniem teleskopĂłw. Warto dodaĂŚ, Âże taka konfiguracja planetarna do jakiej wtedy dojdzie jest znacznie rzadsza niÂż na przykÂład parada z KsiĂŞÂżycem, ZiemiÂą i SÂłoĂącem.

 

W lutym tego roku mogliÂśmy juÂż oglÂądaĂŚ ustawione w linii cztery planety naszego ukÂładu. Wtedy widoczne byÂły miĂŞdzy innymi Wenus, Uran, Jowisz i Merkury.

 

Wszyscy jednak czekaj¹ na paradê, do której dojdzie 21 grudnia 2012 roku. ByÌ mo¿e to, dlatego Majowie zwracaj¹ tak du¿¹ uwagê na ten dzieù. W jednej linii bêdzie wtedy Saturn, Jowisz, Wenus, Merkury, Mars i Ziemia. Tego typu wyrównanie cia³ niebieskich jest niezwykle rzadkie. Majowie posiadaj¹cy zdumiewaj¹c¹ wiedze astronomiczn¹ z pewnoœci¹ byli w stanie to przewidzieÌ.

 

PadajÂą teÂż sugestiĂŞ, Âże to wyrĂłwnanie nie bĂŞdzie dotyczyÂło tylko naszego systemu planetarnego, ale rĂłwnieÂż innych, co sugeruje, Âże 21 grudnia dojdzie do zjawiska o galaktycznych proporcjach.

 

Niektórzy badacze, wi¹zani raczej z paranaukami, sugeruj¹, ¿e mo¿liwe s¹ wtedy powa¿ne konsekwencje takiego ustawienia cia³ niebieskich z katastrofami w³¹cznie. Nauka jednak zdecydowanie odrzuca takie pogl¹dy stwierdzaj¹c autorytarnie, ¿e nie ma ¿adnych dowodów na zwi¹zek miêdzy ustawieniem planet a jakimiœ szczególnymi zjawiskami towarzysz¹cymi, które mogliby odczuÌ Ziemianie.

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/bardzo-rzadkiej-parady-planet-dojdzie-21-grudnia-2012

To kolejne tÂłumaczenie z rosyjskojĂŞzycznego ÂźrĂłdÂła. Nasi forumowicze nie potwierdzajÂą tego zjawiska dostĂŞpnym softem i informacjami, caÂła dyskusja jest w innym wÂątku.
Edit: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6741.0
 i tutaj i caÂła dyskusja potem : http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=6488.msg108648#msg108648

W Yellowstone nieÂźle siĂŞ gotuje!

http://www.nps.gov/features/yell/live/live4.htm

Ale moÂże to jest jeszcze w normie  ???

ÂŚpiÂący prorok -  Edgar Cayce  przepowiadaÂł  podobno na grudzieĂą 2012 poczÂątek  drugiego wielkiego kryzysu, ktĂłry potrwa 10 lat.

W zbliÂżony sposĂłb    Krzysztof Jackowski wró¿yÂł  troszkĂŞ w Andrzejki:

http://polskaswiadoma.pl/pl/ps-swiadomosc/item/15797-wr%C3%B3%C5%BCba-jackowskiego-na-2013-rok-to-ju%C5%BC-koniec-wrz%C3%B3d-p%C4%99knie

jedni wró¿¹, inni dzia³aj¹:

"Historia, jak¹ powiedziano mi przez wysoko postawionych brokerów energii jest to, ¿e nie bêdzie ¿adnych wielkich zapowiedzi tych zmian, ale, ¿e przysz³e pokolenia bêd¹ patrzeÌ wstecz i zobacz¹, ¿e psychiczne przesuniêcie biegunów w ludzk¹ œwiadomoœÌ zbiorow¹ ku mi³oœci i harmonii mia³o miejsce oko³o 21go grudnia, 2012"
http://kochanezdrowie.blogspot.com/2012/12/benjamin-fulford-03122012-raport.html

Jackowski wró¿y³ bardzo du¿o rzeczy na ten rok - sprawdzalnoœÌ, praktycznie ¿adna...

Arteq wró¿yÂł , Âże siĂŞ ludzie  z forum PCh  skompromitujÂą  ...sprawdzalnoœÌ Âżadna hahahaha

yyy...Âże kto ma przyjechaĂŚ?

Samuel Enki we wÂłasnej osobie.

(http://bi.gazeta.pl/im/2/9654/z9654642Q,Harold-Camping-.jpg)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Harold_Camping

co tam wró¿e wró¿¹..;)
http://www.youtube.com/watch?v=LMf4Vy1fAXY

Witajcie kochani.
Dziekuje Songo ze wstawiles http://www.youtube.com/watch?v=LMf4Vy1fAXY nareszcie cos co mozna posluchac.

Ja tez jestem przekonana ze nie bedzie zadnego kmonca swiata. Jednak napewno przyszedl czas aby ludzie
zaczeli logicznie myslec i dzialac. Nigdy jak istnieje swiat nie bylo tak aby ktos komus cos dawal za darmo.
Wiadaomo gdzie jest klotnia, tam sa negatywne energie. Polska ma wlasnie taka sytuacje. Wszystko jest be, wszyscy sa nic nie warci, brak zaufania
i nie widac nawet swiatelka pozytywnych zmian.Polacy sami osobiscie pograzaja swoj kraj. Slowo praca, jest najmniej popularnym slowem. 30-sto letni czlowiek, oblicza jak dlugo bedzie musial pracowac do renty, najlepiej aby ta rente dostal juz dzisiaj. Nienawisc goni nienawisc.Tak sie dzieje w rzadzie, w domu, na ulicy miedzy ludzmi.Jedni sa bardzo biedni, inni sa bardzo bogaci. Nikt nie pomyslal, ze wlasnie taka sytuacja jest na reke ludziom ktorzy maja cos do powiedzenia. Narod sklocony, pijany jest latwy do prowadzenia. Sytuacja jest bardzo skomplikowana dla narodu, dlatego nad ta sytuacja nalezy sie spokojnie zastanowic jak z tego wyjsc, jak zmienic na lepsze. Ta sytuacja jaka jest dzisiaj, poglebia tylko kraj i prowadzi w ciemnosc.

Pozdrawiam Rafaela.

jak mĂłwi Michael Elrahim Amira- to my zasilamy wersjĂŞ przyszÂłoÂści ktĂłrÂą bĂŞdziemy oglÂądaĂŚ: http://youtu.be/TtA70edwRYk
a wiĂŞc zasilajmy piĂŞknie :D

pozdrawiam :)

Rafaelo tak, masz racjê , ¿e z pewnej perspektywy widaÌ tylko ciemne chmury. W³aœnie o to IM (ciemnym si³om) chodzi, aby ludzie mieli wy³¹cznie takie postrzeganie.

 I zobacz czego ono dotyczy - praca, pieniÂądze, polityka , jedzenie, wÂładza, toÂżsamoœÌ narodowa, przekonanie o tym ,Âże jest tylko droga w ciemnoœÌ.

Jeœli ludzie ¿yj¹ w sferze tylko w/w wartoœci to nie zauwa¿¹ niczego innego woko³o. Wyzwolnie to kwestia zmiany postrzegania na inn¹ perspektywê , duchow¹ . I tu przewa¿nie ludzie machaj¹ rêkoma poniewa¿ uwa¿aj¹, ¿e duch ich nie nakarmi, nie zapewni œwiadczeù emerytalnych , tego czy tamtego braku nie usunie , pieniêdzy nie doda ... i kó³ko siê zamyka.

W³a¶ciwie to nie wiedzieæ czemu - chyba tylko z braku lub nadmiaru wyobra¼ni - maj± takie pojêcie o ¿yciu duchowym. Duch to energia ¿yciowa, która wype³nia sob± wszystko. Zestrojenie z "duchem" to dostêp do wszystkich zasobów wszech¶wiata, równie¿ tych materialnych, ale nie na zasadzie JA CHCÊ TO MI SIÊ NALE¯Y .. lecz zupe³nie bez ¿adnego JA w tym. Otrzymasz to wszystko i jeszcze wiêcej je¶li tak ¿ycie zadecyduje, nie Ty. "Problemem" jest uto¿samienie siê z kontrolerem JA i to jest jedyne co oddziela od ¿ycia w jego wszelkich przejawach obfito¶ci.

A zegar tyka, coraz bliÂżej ;) Jestem ciekawe gdzie wszyscy zniknÂą jak bĂŞdzie "po".

AleÂż Sventer, gdy wszyscy razem zniknÂą,  to nikt nie zniknie, nie zauwaÂżysz, bo dalej bĂŞdÂą razem.

..mĂłwiÂłem jak NRDowcy, obudzili siĂŞ w RFN- wszyscy ;D

Na pewno zniknie pewna struktura ,a my przemieÂścimy siĂŞ do innej rzeczywistoÂści .Na pewno nie bĂŞdzie nas na dotychczasowej planecie ,w jej dotychczasowej materialnej postaci .

No wÂłaÂśnie. Nasz obraz przyszÂłoÂści jest peÂłen naszych przekonaĂą o tym jak ona ma wyglÂądaĂŚ. NiektĂłrzy mieli wizje, przebÂłyski itp.
Nawet jeÂśli, to pozostaje kwestia interpretacji. Niestety to wszystko jest drastycznie filtrowane przez nasz umysÂł, a tym samym nawet podÂświadomy system wierzeĂą, zresztÂą inaczej siĂŞ nie da odebraĂŚ wizji. Jedyne co moÂżna okreÂśliĂŚ prawdziwie to sÂą uczucia!
StÂąd mĂłj apel, moÂże zwracajmy wiĂŞcej uwagi jak tam bĂŞdziemy siĂŞ czuli (podobno uczucia nie kÂłamiÂą) i nie przywiÂązujmy wielkiej wagi jak to ma wyglÂądaĂŚ. JeÂśli chodzi o przekazy opisĂłw jest niezmiernie maÂło i generalnie twierdzÂą, Âże nie moÂżna tego oddaĂŚ jĂŞzykiem 3D.
Generalnie wszystkie twierdzÂą, Âże dla nas nic juÂż nie bĂŞdzie takie samo. MyÂślĂŞ, Âże to akurat odnosi siĂŞ do naszego postrzegania, ktĂłre ulegnie drastycznym zmianom z powodu zmian w ÂświadomoÂści.
Du¿o czasu nam nie zosta³o, wiêc róbmy dla siebie, to o co nas prosz¹ - uwalniajmy wszelkie "ogony" 3D, które ju¿ nam nie s³u¿¹.
Uwalniajmy sytuacje, osoby, nawet najbli¿sze, co wcale nie oznacza, ¿e siê rozstajemy, uwalniamy energetyczne po³¹czenia - w³aœciwie wszystko co z przesz³oœci nam wyp³ynie teraz. Ostatnie 2 przekazy AA Micha³a w "Inni o energii" by³y o tym, to ju¿ ostatni czas, aby pozbywaÌ siê energetycznych obci¹¿eù.
W pewnym sensie przyjdzie, co ma przyjœÌ, dla nas wybiera³a nasza dusza, choÌ pewien wp³yw mamy z fizycznoœci, wiêc go wykorzystajmy. Tu nie ma lekko, ka¿dy pracuje na swoje konto.
Marzenia i sny pomog¹ nam nieco odnaleŸÌ siebie, ale na dziœ chyba nie s¹ w stanie nas do tego przygotowaÌ.
MogÂą byĂŚ piĂŞkne, ale to tylko nasze wyobraÂżenia.

Niebo i piekÂło ,to tylko stan naszej ÂświadomoÂści  .W takim przypadku  uczucia ,a raczej odczucia bĂŞdÂą graÂły najwaÂżniejszÂą rolĂŞ.
 MĂłwimy czĂŞsto Âże ,,czujemy siĂŞ jak w niebie,,  ,taki stan wystĂŞpuje gdy jesteÂśmy z czegoÂś zadowoleni ,gdy wszystko siĂŞ
piĂŞknie ukÂłada ,gdy nie ma przeciwnoÂści losu ,po prostu jesteÂśmy szczĂŞÂśliwi .Jednak stany takie sÂą krĂłtkotrwaÂłe i ,,pĂŞkajÂą jak baĂąka mydlana,,
Ludzie od zawsze marzÂą o tym ,jak zatrzymaĂŚ szczĂŞÂście na dÂłuÂżej ,jak przedÂłuÂżyĂŚ tan bÂłogi stan ?
Ale mimo wysiÂłkĂłw ,na ziemi jest to nie moÂżliwe.Jak to siĂŞ mĂłwi u nas ,,jak siĂŞ polepszy ,to siĂŞ popiepszy  ,,

Natomiast jest du¿a nadzieja ,¿e gdy nadejdzie inna rzeczywistoœÌ ,to stan naszyj œwiadomoœci bêdzie w³aœnie pe³en szczêœliwoœci .Wtedy nic inne nie powinno byÌ wa¿ne,ani jak wygl¹damy ,ani z czego jesteœmy zbudowani ,ani nawet to czy mamy jakieœ cia³o czy nie?

5 Dni... na TVN PLAYER dodali nowy odcinek nie do wiary. Jako ciekawostka polecam poszukaĂŚ obejrzeĂŚ ;)

nieobiektywny.

No wiĂŞc hej czoÂłem i tak dalej, mamy koniec Âświata zapowiadany przez Lucynosa, Samuela Enkiego vel projekt cheops, oszustwa. I co teraz? ;)

NastĂŞpny, odpowiedzi sÂą w nowym wÂątku - Koniec Âświata ...

Kto wie czÂłowieku co miaÂło byĂŚ i co mogÂło byĂŚ zmienione .MoÂże ktoÂś lub coÂś zmieniÂło przeznaczenie naszego Âświata ?
Nie wiesz nic ,kompletnie nic o sprawie ,a wypowiadasz siĂŞ jak jakiÂś ekspert.

A teraz jest wszystko wyjasnione i wszyscy sa szczesliwi. To przeciesz jest swietne zakonczenie dla wszystkich ludzi na tym swiecie. 

Uwa¿am ,¿e najwa¿niejsze jest ,¿e 13 baktun ,czyli zamkniêcie siê cyklu czasowego wed³ug wyliczeù Majów nie skoùczy³ siê jak¹œ tragedi¹ .Jest to pozytywne zakoùczenie wszelkich spekulacji ,oczekiwaù i przewidywaù .
Nie rozumiem pretensji tych ludzi ,ktĂłrzy majÂą za zÂłe ,ze nie wydarzyÂła siĂŞ Âżadna tragedia .
¯YJCIE ,CIESZCIE SIÊ ¯YCIEM I DAJCIE ¯YÆ INNYM.

Tym byli zainteresowani ciemni, ale juÂż po nich, wiĂŞc nie ma siĂŞ juÂż o co martwiĂŚ. :)
Teraz czekajmy na oficjalne ujawnienie Gwiezdnej Rodziny na wielkich okrĂŞtach. ;)
Ciekawe, jakie bĂŞdÂą nowe informacje w tej dziedzinie, kiedy lÂądujÂą ?
Za rok, m-c ? lub za parĂŞ lat ?

Niezbyt szybko, musz¹ du¿o popracowaÌ, aby dotar³o do œwiadomoœci masowej, ¿e nie jesteœmy sami, ¿eby zwalczyÌ strach przed obcymi wygenerowany przez "Dzieù Niepodleg³oœci" i ró¿ne takie. Dopóki nie wyjdzie to od "polityki" bêdzie zastój.
A my mamy podnosiĂŚ nadal wibracje, ÂżebyÂśmy mogli ich widzieĂŚ bezpoÂśrednio.

Ludzie dajcie spokĂłj z tymi okrĂŞtami ,czy wy juÂż nic nie moÂżecie wyobraÂżaĂŚ sobie bez tych materialnych gratĂłw.
ProszĂŞ was dajmy spokĂłj materii ,nie ma ona Âżadnej przyszÂłoÂści ,a co za tym idzie Âżadne materialne graty ,nic nie maja tu do roboty.
Tylko ciaÂła potrzebujÂą siĂŞ przemieszczaĂŚ w statkach zbudowanych z materii .Zostawmy swoje ciaÂła ,przyjrzyjmy siĂŞ im dokÂładnie ,czym sÂą? Zwierzyna w czystej postaci-miĂŞcho ,miĂŞcho i jeszcze raz miĂŞcho . Ta postaĂŚ musi z czasem ulec rozpadowi i na pewno nikt nie bĂŞdzie ÂżaÂłowaÂł tego truchÂła.JesteÂśmy przeznaczeni do innej egzystencji ,niematerialnej ,subtelnej ,godnej aby nazwaĂŚ jÂą czÂłowiekiem .
Na razie jesteœmy uwiêzieni w grubej materii ,ale to musi siê zmieniÌ .¯adne statki kosmiczne nam nie pomog¹-dok¹d niby mia³y by nas zawieŸÌ? Tu potrzebny jest logiczny umys³.

Niestety, albo stety sfinksie. DziĂŞki Bogu nie opuszczamy materii, tylko jÂą transformujemy. Nie ma dezintegracji, nie ma szoku.
Niebo zafundowaÂło nam najÂłagodniejsze przejÂście z moÂżliwych i juÂż moÂżemy za to byĂŚ wdziĂŞczni.
CzystÂą postaciÂą ducha byliÂśmy i sami (ponoĂŚ) siĂŞ tu wepchaliÂśmy, wiĂŞc duchowi to wszystko byÂło potrzebne.
WiêkszoœÌ "starych dusz" mia³a tysi¹ce ¿ywotów we wszystkich mo¿liwych rolach i konfiguracjach, szkoda czasu na opisywanie tego.
S¹ oczywiœcie tacy, którzy po tej operacji "Wzniesienie" porzuc¹ fizyczne skafandry i pozostan¹ w sferze ducha w wy¿szych wymiarach, ale wymiar do którego weszliœmy / wchodzimy jest nadal fizyczny i dualny, aczkolwiek nasza fizycznoœÌ siê zmieni w tym od¿ywianie i dualnoœÌ te¿ bêdzie "p³ytka".
Nie ma co narzekaÌ, przesz³oœÌ ju¿ by³a, popatrz naprzód na twój cel - rozumiem forma duchowa.
Statki nie maja nas zabieraĂŚ!
Po czêœci oni bêd¹ z nami "mieszkali" tutaj. My te¿ bêdziemy wybierali siê w kosmos. To ma byÌ docelowo JednoœÌ, oczywiœcie w jej ramach ka¿dy nadal jest odrêbny, ale nie oddzielony.
Ale to nie jutro, bo my nie jesteÂśmy na to przygotowani.
WiĂŞc Âśpijcie spokojnie.

To brzmi jak oÂświadczenie samobĂłjcy... swojÂą drogÂą, nie wszyscy podzielajÂą Twoje zdanie. materialna egzystencja nie jest godna bycia czÂłowiekiem? To czym niby wedÂług Ciebie jest czÂłowiek? Ja jestem materialny, jestem czÂłowiekiem i bardzo mi z tym dobrze. JeÂżeli ten Âświat jest dla Ciebie mimo wszystko taki przygnĂŞbiajÂący to jest mi Ciebie bardzo Âżal. Owszem, jest wiele zÂła na tym Âświecie ale ja jednak wolĂŞ coÂś z tym robiĂŚ niÂż ÂżyĂŚ do koĂąca Âżycia w swojej wyimaginowanej baÂśni zwanej "gdzie indziej bĂŞdzie lepiej".
Tak wiĂŞc rozpadowi to powinno ulec te twoje truchÂło wyimaginowanej niematerialnej subtelnoÂści... zejdÂź na ziemiĂŞ, znajdÂź ludzi, ktĂłrzy dadzÂą Ci wiĂŞcej radoÂści i zacznij ÂżyĂŚ tak abyÂś byÂła godna nazwania CiĂŞ czÂłowiekiem. I nie pisz mi o logice bo to akurat bardzo materialne zagadnienie :)

sfinsk a ty tez widac pozjadales wszystkie rozumy. :) Prawie jak Lucyna i jej sesje ;) razem z cala kompaniÂą forumowych kotĂłw(pozdrowienia dla kota) ktĂłry tak sie wspieraÂł, serdeczne podziekowania dla pani Horoszy czy jak jej tam z radia, pan wĂłjcik barava dla pana, dziÂś gwiazdÂą wieczoru bĂŞdzie jednak kiara i jej sekta, moglbym tak wymieniaĂŚ ale po co? Dla Was i tak juÂż jest koniec, to co wy uwaÂżaliÂście za racjĂŞ bytu padÂło, nie macie pojĂŞcia o prawdziwym Âświecie, o nauce, o przewidywaniach.

ZastanĂłwcie siĂŞ gdzie to wasze oÂświecenie? Ktore serwowaÂł Wam enki w sesjach? UmarÂło wraz z Waszymi umysÂłami.

JeÂśli ktokolwiek, chce znaĂŚ prawdĂŞ o Âświecie, sam szuka nie imituje wiedzy enkiego, sam sprawdza, dziaÂła a nie biernie siĂŞ oglÂąda za sektami.

Jestem bardzo zadowolony poniewaÂż mĂłj test wszystkich wtedy obecnych na forum mĂłgÂł Wasze chore umysÂły obudziĂŚ juÂż 4 lata temu. I nawet gdybym chciaÂł, kaÂżdy by to mĂłgÂł zrobiĂŚ znĂłw Was bym przetestowaÂł i staÂło by siĂŞ dokÂładnie to samo. PrawdziwÂą wiedzĂŞ niosÂą ludzie czĂŞsto chorzy jak savanci, osoby, ktĂłre przeÂżyÂły kilka wypadkĂłw, sÂą w stanie agonalnym, albo teÂż majÂą prawdziwy dar ale wtedy te osoby mĂłwiÂą o konkretach, przekazujÂą nam naukĂŞ, ktĂłra ma nas nauczyĂŚ ÂżyĂŚ i rozumieĂŚ to. Enki tego nie miaÂł, byÂł zwykÂłym wymysÂłem, motaÂł, plÂątaÂł. Czy potrzeba Wam byÂło tyle czasu abyÂście to zrozumieli?

Wspó³czuje temu narodowi Polskiemu, sam jestem polakiem ¿e tyle przeszliœmy, tyle razy nas palono i zabijano a teraz sami polacy siebie zatracaj¹ na rzecz takich projektów jak ten. Nikt nie jest idealny, tak¿e ja i ka¿dy cz³owiek ma jakieœ wady ale z nimi walczy, ja ju¿ wiele w sobie zmieni³em, zrozumia³em i nauczy³em. Probowa³em podzieliÌ siê t¹ wiedz¹, która zosta³a WYŒMIANA i WYRZUCONA do kosza. Jak chcecie, powiem Wam tyle, ¿e jest to kolejna lekcja dla mnie i teraz bêdê poziom wy¿ej a Wy dalej siedŸcie sobie w tym bagnie.

Okey,chciaÂłam tylko wyraziĂŚ swoje zdanie i odczucie.Jest ono takie  ,Âże na samÂą myÂśl o statkach ,maszynach i robotach jest mi nie dobrze .Widocznie ewidentnie nie nadajĂŞ siĂŞ do tego Âświata ,to jest dla mnie bardzo trudne przejÂście.

No to pogratulowaĂŚ oÂświecenia, tylko ci o ktĂłrych mĂłwisz dawno odeszli od tego tematu, chociaÂż tu jeszcze powiĂŞkszyÂłeÂś ten worek pakujÂąc jak rozumiem do niego wszystkich z wyjÂątkiem siebie. To juÂż znamy. Ale czujesz siĂŞ wzniesiony, przynajmniej ponad innych, wiĂŞc tak trzymaj i baw siĂŞ dobrze, chociaÂż mĂłgÂłbyÂś sobie darowaĂŚ chodzenie innym po gÂłowach, ale co tam.

.... ale miĂŞcho jest dobre i smaczne i poÂżywne.

MoÂże ciaÂło ulega rozpadowi ale pierwiastki wchodzÂące w jego skÂład idÂą dalej w tzw. obieg materii. WiĂŞc nawet jak Umrzesz to za miliardy lat z pierwiastkĂłw wchodzÂących w skÂład Twojego ciaÂła powstaĂŚ moÂże planeta albo jakaÂś inna komĂłrka. Co w tej materii jest zÂłego ? Materia po prostu jest ... i bĂŞdzie

Najbardziej podoba mi siĂŞ ten tekst:

"JesteÂśmy przeznaczeni do innej egzystencji ,niematerialnej ,subtelnej ,godnej aby nazwaĂŚ jÂą czÂłowiekiem ."

To znaczy jakiej egzystencji ? Umiesz mi podaĂŚ definicjĂŞ czÂłowieczeĂąstwa ?
 
Mam inne pytanie

"Kto wie czÂłowieku co miaÂło byĂŚ i co mogÂło byĂŚ zmienione .MoÂże ktoÂś lub coÂś zmieniÂło przeznaczenie naszego Âświata ?
Nie wiesz nic ,kompletnie nic o sprawie ,a wypowiadasz siĂŞ jak jakiÂś ekspert."

SkÂąd to wiadomo, Âże w ogĂłle zmieniÂło ? SkÂąd wiadomo, Âże w ogĂłle byÂło cokolwiek w planie ? SkÂąd, wiadomo Âże to co podane jest prawdÂą ?

Tak jak mĂłwisz blue.:)
Jak widzĂŞ, co nasi naukowcy wyprawiajÂą z projektami statkĂłw i "selekcja" ludzi, ktĂłrzy mogÂą lecieĂŚ, to jest to podobne jak to byÂło w filmie 2012.
Bo ten to, a ta tamto. ZastanawiajÂą siĂŞ jak w systemie w kosmosie kobieta ma rodziĂŚ ? KombinujÂą nad sztucznÂą grawitacjÂą. Tak od tygodni trÂąbiÂą w NGeographic, i w tym momencie takÂże to powtarzajÂą.  ;D

Dlatego takie statki z wyÂższych cywilizacji, to dla nas postĂŞp w kolejnej egzystencji.
Poza tym, jak dÂługo bĂŞdÂą na drogach wylewaĂŚ ten ÂśmierdzÂący asfalt ??
Jak nam zapowiedzieli otrzymamy pojazdy, jestem ciekaw, jak wyglÂądaÂło by takie pierwsze latanie jak na ziemi -
drodze, kierowcy s¹ przeciêtni, albo ca³kowicie zieloni i pope³niaj¹ b³êdy.
Z pewnoœci¹ by³a by jakaœ szkó³ka lotnicza-pojazdowa. :) I po czym mo¿na by by³o bezpiecznie podró¿owaÌ po Polsce, lub Europie, b¹dŸ Ameryce.
To taki ma³y "wybieg" w przysz³oœÌ. :)
Ja obecnie mam inny i waÂżny priorytet, muszĂŞ spÂłaciĂŚ do zera dwie karty kredytowe, i bĂŞdĂŞ spokojny, gdy to osiÂągnĂŞ, i wyjdĂŞ na + i wiem wtedy, Âże mam swoje fundusze, i nie jestem uzaleÂżniony od jakichÂś tam bangsterĂłw.

A poza tym co z NESARÂĄ ?  ;D

statkĂłw, maszy
StatkĂłw, maszyn i robotĂłw teÂż pĂłki co nie ma. Co najwyÂżej roboty kuchenne i samochody... widzisz i to jest ten problem, Was "oÂświeconych". Napchacie sobie gÂłowĂŞ jakimiÂś bzdurami, dostaniecie jakiÂś paranoi i potem tworzycie sobie jakieÂś bajki, ktĂłre majÂą was zbawiĂŚ. Ostrzegam Âże jak siĂŞ z tym przesadzi to siĂŞ lÂąduje w takim Âślicznym pokoiku bez klamek... wiĂŞc jeszcze raz dobrze radzĂŞ... zejdÂźcie na ziemiĂŞ i skoĂączcie te swoje paranoje, kompleksy i inne dolegliwoÂści.

Bardzo dobre pytania , bo dziêki nim mo¿esz wejœÌ g³êbiej w "królicz¹ norê".
Kto ma to wiedzieĂŚ ? Kto wie ? SkÂąd przekonanie ?

Sventer powiedz mi co braÂłeÂś ? MoÂże siĂŞ z nami podzielisz tym towarkiem ? ;D
Od kiedy byliÂśmy do teraz sympatykami i zwolennikami PCH ??
Chyba coÂś Ci siĂŞ pomerdaÂło. To Âże mamy to forum "przy" PCH, to nie znaczy , Âże jesteÂśmy, lub byliÂśmy z ich gniazda.
JesteÂśmy grupÂą racjonalnych sceptykĂłw, ktĂłrzy juÂż dawno , Âże tak powiem "olaliÂśmy" przekazy enkiego, i ich podobnym.
AnalizowaliÂśmy to co przedstawiaÂła Kiara i Blu.
Ale Tobie nic do tego, wiĂŞc nie wrzucaj nas do jednego worka.
SpĂłjrz na siebie.
Nie sÂądÂź, a nie bĂŞdziesz sÂądzony !

W sprawie tego ,,miĂŞcha,, czujĂŞ siĂŞ jak syrenka...- Z PERLU, cuchnÂąca z zepsutym gaÂźnikiem ,ktĂłry wydaje od czasu do czasu nieprzyjemny zapach i wiem o tym ,Âże nie tylko ja.Nie chcĂŞ mieĂŚ ciaÂła ,ktĂłre trzeba szorowaĂŚ ,myĂŚ ,czyÂściĂŚ ,bo inaczej cuchnie  jak stara skarpeta .Na pewno odezwa siĂŞ gÂłosy,Âże nic podobnego ,Âże inni sÂą pachnÂący i ÂświeÂży o kaÂżdej godzinie dnia i nocy.Naturalny zapach czÂłowieka jest w dzisiejszych czasach ,umiejĂŞtnie zakamuflowany ,kilogramami mydÂła i pachnidÂła ,co nie znaczy Âże go nie ma. To jest tylko taki maÂły przykÂład ,dlaczego nie lubiĂŞ ludzkiego ciaÂła.

Teraz Szmer, to polecia³eœ, jak przedmiotowy Enki. Ka¿dy ma swoje doœwiadczenia i swoje obawy i one nie s¹ dla nikogo dobre, ale s¹ takim wyznacznikiem w psychice, jak ból fizyczny dla cia³a. Ból trudno znosiÌ to bierzemy tabletkê odpuszczaj¹c sobie przyczynê, tu jest tak samo: trzeba odnaleŸÌ przyczynê inaczej to tylko siê pog³êbia.

Sfinksie, napiszĂŞ krotko: jeÂśli nie potrafisz pokochaĂŚ samej siebie, to nie masz prawa mieĂŚ Âżalu i pretensji o cokolwiek do innych.
To podstawa!

Dobrze powiedziane z tym bólem... tylko widzisz, radzimy sobie z bólem w taki czy inny sposób tylko dlatego ¿e wiemy ¿e to ból i ¿e jest jakaœ nieprawid³owoœÌ w naszym ciele. Wiêc jak chcemy siê leczyÌ to poznajmy nasz¹ dolegliwoœÌ :>

Sventer- pamiĂŞtacie kim byÂł wczeÂśniej ? : Mora, Kot, bÂądÂź KapÂłan 716 ?  TrafiÂłem ??  ;D

Ja nie mam Âżalu do nikogo ,tylko do tego ,Âże jestem ,,miĂŞchem,, WyraÂżam tutaj swoje Âżale ,ale bez pretensji ,poniewaÂż nikt nie jest winny ,Âże jestem taka jaka jestem .Moim marzeniem jest pozbyĂŚ siĂŞ tego ,,miĂŞcha,,i tyle .Oto caÂła moja filozofia i problem.

Sfinksie, reagujesz jak typowe starseed, ktĂłre dokÂładnie maja najwiĂŞksze problemy z akceptacjÂą "ciĂŞÂżkiego" ciaÂła.
MoÂże w tym coÂś jest, tak czy inaczej jesteÂś duchem, ktĂłry jest w ciele, bo chciaÂł w nim byĂŚ, takie wybraÂł, takie warunki i dla niego ono jest doskonaÂłe, wiĂŞc moÂże weÂź pod uwagĂŞ wybĂłr twojej duszy. W tym jest wyÂższy cel.

Ale chciaÂłabym  juÂż wyzwoliĂŚ siĂŞ , czy uwaÂżasz to za nie moÂżliwe .Czy dawne decyzje sÂą wi¹¿¹ce na ca³¹ wiecznoœÌ?

DuÂżo mi do tego, to forum jest publiczne.
Dwa, moÂże i wrzucam ale sÂłusznie, bo tak jak Kiara i wielu z Was, piszÂących tutaj gada podobne brednie jak Lucynka. MĂłgÂłbym tak wymieniaĂŚ ale niechce mi siĂŞ, wyraÂźiÂłem swoje zdanie do ktĂłrego mam prawo, jest ono krytyczne dla wielu ludzi i kaÂżdy siĂŞ bedzie wypieraÂł. Trudno, mnie to nie obchodzi, niech teraz kaÂżdy poniesie konsekwencje tego co zrobiÂł z tym projektem. ChoĂŚby dlatego Âże wyÂłudzano pieniÂądze o biednych, naiwnych ludzi.

CzÂłowieku, jakiÂś ty ciemny, to normalnie szok !!!
Co Ty chrzanisz ??
Co my nakazywaliÂśmy dawanie zÂłota dla PCH ?
Nie Ty poprostu jesteÂś nawiedzony i tyle, gadasz od rzeczy jak maÂło ktĂłry.
ZmieĂą lepiej prowadzÂącego, lub prowadzÂących, bo oni nie ze ÂŚwiatÂła sÂą, a z ciemni fotograficznej!!! ;D

Nie sfinksie, wedÂług mnie na Âżycie, ale nie zrealizowanie "programu" skutkuje powtĂłrkÂą z dodatkowo uzbieranÂą karmÂą, przynajmniej tak byÂło w 3D.
WiĂŞc bardziej logiczna jest peÂłna akceptacja "tego co jest" i pÂłyniĂŞcie z prÂądem, zamiast stawania "okoniem".
Teraz czas jest niepowtarzalny, nie daj siĂŞ nabraĂŚ na rozczarowanie, to produkt czysto mentalny, bardzo podbudowany ego.
Znam podobne zdanie innej kobiety, ale ona ma prawie 90 lat i przykre dolegliwoÂści, ale 2 lata temu jeszcze byÂła bardzo optymistyczna, mimo Âże nie byÂła miss i teÂż na lekach, aha samotna i praktycznie bez rodziny i znajomych.

Edit: Sventer, to juÂż pomĂłwienia, wiĂŞc lepiej ugryÂź siĂŞ w palec i nie stukaj w klawisze.
       Komandosie - tylko Mora, pozostali nie.

CzuÂłem Âże to ta z Mora. ;)  ;D
Ale miaÂłem racjĂŞ wymieniajÂąc, bo KapÂłan byÂł sympatykiem projektu, i Kot chyba rĂłwnieÂż. ;)

KapÂłan oficjalnie chyba byÂł numerologiem PCh, a kot moÂże wypowie siĂŞ sam, bo zaglÂąda tu czasem.

A ja jestem ciekawa czy ci wieszcze kataklizmów i potopów ju¿ powychodzili ze swoich podziemnych schronów czy jeszcze tam siedz¹ profilaktycznie? Mo¿e czekaj¹ czy koniec œwiata siê nieco nie opóŸni³?


Kiara :) :)

No nie wierzĂŞ po prostu... jeszcze kilka dni temu sama rozgÂłaszaÂłaÂś tutaj jakieÂś niestworzone historie, dematerializacje... Ty sama ze sobÂą rozmawiasz na forum? :> Tak swojÂą drogÂą... nie przyjĂŞli Cie do 4D Âże jeszcze tu jesteÂś? co? :)

A ty jesteÂś pewien na 100% iÂż nie jesteÂś w czasie poza czasem i caÂła ta akcja od 21  rozgrywa siĂŞ tylko w twoim umyÂśle jak byÂło zresztÂą zapowiadane?
Ja takiej pewnoœci nie mam nie wiem jak to zweryfikowaÌ, ale wiem i¿ odró¿nienie tego stanu od normalnego fizycznie nie jest mo¿liwe. Bycie w nim spowodowane jest jednym ³¹cznikiem, nie chcemy ¿adnego kataklizmu.
Co bĂŞdzie dalej? Ano zobaczymy moÂże po nowym roku sytuacje bĂŞdÂą bardziej klarowne.


Kiara :) :)

W sumie zauwaÂżyÂłem u siebie nadprzyrodzone zdolnoÂści... mam chyba dar przepowiadania przyszÂłoÂści bo wiedziaÂłem Âże to napiszesz. Tylko po co ten 21.12? ToÂż to typowe zagadnienie z dziedziny filozofii. A odpowiadajÂąc na pytanie... tak jestem pewien.

Kiara po prostu jako pierwsza wyszÂła z ukrycia ;) udajÂąc miÂłego kociaka aby siĂŞ nie spaliĂŚ ;)

A co do komandosa i reszty to Âżal mi Was. Nie ma pojĂŞcia o niczym co siĂŞ tutaj dziaÂło, co siĂŞ dziaÂło z projektem. Jak widaĂŚ juÂż nawet arteq siĂŞ nie wypowiada, nie dziwie mu siĂŞ. MoÂżna by zwariowaĂŚ, bo waszej chorej egzystencji nie da siĂŞ przenieÂś nigdzie indziej, wolicie wierzyĂŚ w niego ;) i wierzyĂŚ w swoje bajki o potworkach a ty komandosie o czymÂś innym ;) wiem o czym. ZostaĂącie przy swoich bĂŞdzie wam do twarzy.

Sventer wiesz, Âże ja os. jestem tu nie od poczÂątku,-
ale jak czytam posty ludzi ktĂłrzy sÂą niemal od samego startu PCh,-
to siĂŞ nie/dziwiĂŞ, te ciÂągÂłe narzekania,-
a Âże to siĂŞ nie zdarzyÂło, a to nie tamto, etc., etc. i nie jestem obserwatorem, tudzieÂż aktywny na innych forach,-
ale to co znam i widzĂŞ- b.jest interesujÂące dla psychologĂłw, bo nigdzie indziej nie ma takich Âżali do jakiegoÂś tam projektu.

PS. mam nadziejĂŞ, Âże nie podpisaliÂście cyrografĂłw z Enki, bo jeÂżeli tak- to juÂż gorsza historia  >:D 

Sventer, to juÂż obsesja, na to co siĂŞ dziaÂło z projektem, sÂą wÂątki, ale juÂż nikomu nawet nie chciaÂło siĂŞ tam nic wklejaĂŚ, a ty grzmisz dalej. ObudÂź siĂŞ juÂż bo tu nie ma czarownic do zapolowania na nie. Ale ciĂŞ wziĂŞÂło chÂłopie, Âżeby zaraz wariowaĂŚ?
Ka¿dy wierzy w takie bajki do jakich dorós³, ale bajek do których siê odwo³ujesz ju¿ dawno tu nie ma, nieco spóŸniony jesteœ, a mo¿e u ciebie czas siê zatrzyma³, bo u wiêkszoœci przyspieszy³.
Nigdy nie ÂżaÂłuj innych - niech majÂą to na co sobie zasÂłuÂżyli ( to powszechne prawo przyciÂągania), i nie waÂżne co ty chcesz w tym widzieĂŚ. Nie dociera do ciebie jeszcze, Âże kaÂżdy jest inny? Jego poglÂądy i wierzenia to jego prywatna sprawa, jak PrzebiÂśnieg twierdzi prĂłby przekonywania to juÂż interwencja. I tu siĂŞ zgadzam. Tak trudno zaakceptowaĂŚ, Âże ktoÂś jest inny i ma inny oglÂąd i poglÂąd?
Czas nietolerancji, "jedynie s³usznych" w³aœnie siê skoùczy³. Nie da siê nikogo zbawiÌ wbrew jego woli i moim zdaniem nie warto nawet próbowaÌ, ale tu siê chyba ró¿nimy.

koliberek zaproszon byÂł na jazzowÂą wigiliĂŞ wczoraj i potem wspĂłlny posiÂłek
i miaÂł wraÂżenie, Âże byÂł nie w czwartym, czy piÂątym,
ale conajmniej szĂłstym, bÂądÂź siĂłdmym wymiarze,
bo, takie to byÂło granie i ogĂłlnie atmosfera;

lecz gdy zajrzaÂł tutaj,  zdumiaÂł siĂŞ straszliwie
czy to jeszcze trzeci, a moÂże i drugi wymiar
gdy tak sobie prĂłbuje poczytaĂŚ
takiego swentera, artqa lub nie daj boÂże, szmera


piszĂŞ ja to WaÂściom z olbrzymim humorem
jeÂślim skÂłamaÂł, niechaj moja paszcza
szczeÂźnie wraz z moim ozorem!


  ;) ;) ;)