Tytu³: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 29, 2012, 16:18:59 Cytat: Songo1970 a sam mogê tylko dodaæ, ¿e b.bym siê zdziwi³ gdyby siê okaza³o, ¿e jeste¶my sami na jednej jedynej planecie US.,- we wszech¶wiecie gdzie jest wiêcej galaktyk ni¿ ziaren piasku na ziemi. Jednak mimo hipotetycznej wielo¶ci galaktyk i zamieszka³ych planet, wci±¿ prze¿ywamy swoj± samotno¶æ. Brak rzeczywistego i dog³êbnego wspó³dzielenia my¶li oraz uczuæ z bli¼nim, stwarza nam takie poczucie. Koncepcja Boga, Jedni, po³±czenia z ca³ym istnieniem ³agodzi owo oddzielenie, g³ównie na poziomie mentalnym, jednak nie znosi ca³kowicie. No i w koñcu owe koncepcje, to nasz produkt, czy równie¿ próba pozbycia siê stanu samotno¶ci? Nasze odrêbne JA wyznaczaj± punkt, z którego dokonujemy obserwacji oraz penetracji ¶wiata wewnêtrznego a tak¿e zewnêtrznego. To nasze JA, poprzez inwigilacjê siebie i nieskoñczone wybory z u¿yciem wolnej woli decyduje o swoim dalszym losie. Wydaje siê, ¿e na koñcu drogi czeka nas ostateczny wybór. Pozostaæ odrêbno¶ci±, czy zrezygnowaæ z niej na rzecz Jedni. Pytanie, czy wówczas poczucie samotno¶ci zniknie, czy zostanie zintensyfikowane? Bo Jednia to równie¿ byt jednostkowy, tylko wiêkszy. I co powstaæ mo¿e ze sklejenia mnóstwa jednostkowych JA? Mega JA? Chyba zagadnienie na poziomie jednostki jest nieweryfikowalne. A samotno¶æ wci±¿ jest odczuwana przez cz³owieka, mimo wspó³prze¿ywania ¿ycia, mimo wielu ludzi obok. Sk±d ona? Z ró¿nic w czêstotliwo¶ci drgañ osobistych? Gdzie siê zaczyna? W umy¶le, sercu? Czy jeste¶my skazani na samotno¶æ? Dlaczego Astre nam oznajmia³, ¿e czuje siê bardzo samotny pisz±c o sprawach dla niego oczywistych, a niezrozumia³ych dla innych. Czy na pewno chodzi tylko o nie/zrozumienie? Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 29, 2012, 16:39:39 samotno¶æ to pochodna naszej indywidualno¶ci w tym ¶wiecie 3G/W,-
i jak napisa³ w.szacowny Przebi¶nieg- poniewa¿ nic nie pamiêtamy przychodz±c na ten ¶wiat,- wiara zast±pi³a nam wiedzê. Ta odrêbno¶æ ka¿dej jednostki-cz³owiek, powoduje, ¿e mo¿emy czuæ siê samotni w t³umie,- lub ca³o¶ci± zbioru Mandelbrota nawet fizycznie sami pod gwiazdami, a przecie¿ wystarczy jedno spojrzenie w³a¶ciwej osoby i ca³y ten mira¿ nie ma ¿adnego znaczenia. :) :) (http://dcs-188-64-84-13.atmcdn.pl/scale/o2/tvn/web-content/m/p1/i/b3ba8f1bee1238a2f37603d90b58898d/b7f65a40-096f-11e2-a237-0025b511226e.jpg?type=1&quality=90&srcmode=4&srcx=0/1&srcy=0/1&srcw=970&srch=645&dstw=970&dsth=645) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 29, 2012, 16:59:32 Cytat: Songo1970 a przecie¿ wystarczy jedno spojrzenie w³a¶ciwej osoby i ca³y ten mira¿ nie ma ¿adnego znaczenia. Czyli mi³o¶æ jako remedium na samotno¶æ? Szkoda tylko, ¿e mi³o¶æ jest tak nietrwa³a w tym naszym 3D. Dzi¶ kochamy, jutro ju¿ nie… no i skoro mi³o¶æ jest w powietrzu… a mimo to… ? Samotno¶æ, jako stan ¶wiadomo¶ci, czy stan u/czuciowy? Czy u/czucie = ¶wiadomo¶æ? Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 29, 2012, 17:20:08 ..w 3D wszystko jest nietrwa³e, nawet uczucia,-
szkoda têpiæ pióro na to co inni, ju¿ dawno temu zauwa¿yli: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg108933#msg108933 Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 29, 2012, 18:54:33 Cytat: Songo1970 szkoda têpiæ pióro na to co inni, ju¿ dawno temu zauwa¿yli: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg108933#msg108933 No skoro wielcy dawno temu ju¿ zauwa¿yli, to faktycznie szkoda têpiæ pióro… …bo có¿ maluczcy mog± dodaæ? ;) To pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Listopad 29, 2012, 18:55:11 Pozwolê sobie nie¶mia³o dodaæ do tego co piszecie wielce szacowni, ¿e w moim odczuciu to pojêcie wyizolowania, samotno¶ci etc,etc,etc wklepali¶my do budowy najmniejszej cz±steczki naszego przejawu i najmniejszej iskierki my¶li której wydzielon± z Ca³o¶ci czê¶ci± jest ka¿dy z nas. :)
Ano tu tzn na Ziemi by³ pocz±tek i tu bêdzie koniec :) I nie mam na my¶li koñca ¶wiata czy innych podobnych opowiecie sf tylko mam na my¶li koniec nauki z do¶wiadczeñ. :) Z tego co ja wywnioskowa³em to przed procesem zwanym Woln± Wol±, podró¿owali¶my sobie po ca³ym kosmosie i tworzyli¶my ro¿ne gatunki humanoidalne te¿ :) Potwierdzeniem tego mog± byæ (choæ oczywi¶cie nie musz±) harpie, centaurowie, satyry... Czy te¿ rasy opisane z innych planet przez tzw kontaktowców ;D Otó¿ zatoczyli¶my tzn wszystko co przejawione i stworzone zatoczy³o ko³o dziejów i wróci³o do domu, ¿e tak pozwolê sobie nazwaæ. :) Wiêc, ¿e tak powtórzê nasza ¶wiadomo¶æ wewnêtrzna ma zapis, ¿e stanowili¶my Jedn± Ca³o¶æ :) Niestety na t± chwilê ¶wiadomo¶æ zewnêtrzna tzn ta która do¶wiadcza przez cia³o fizyczne tego dopiero siê uczy i dlatego moim skromnym zdaniem mamy odczucie, ¿e jeste¶my sami, jedyni jak zwa³ tak zwa³ ;D Choæ dla mnie towarzystwo np wielce szacownej ptak nawet tylko i wy³±cznie na forum wystarcza bym czu³ ciep³o drugiego ;) to pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 29, 2012, 19:02:45 Cytat: Songo1970 szkoda têpiæ pióro na to co inni, ju¿ dawno temu zauwa¿yli: http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=7155.msg108933#msg108933 No skoro wielcy dawno temu ju¿ zauwa¿yli, to faktycznie szkoda têpiæ pióro… …bo có¿ maluczcy mog± dodaæ? ;) To pa ;D ka¿dy jest maluczki dopóki nie zg³êbi prawdy o sobie, a to prawda o wszystkim- Zbiór Mandelbrota ;) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 29, 2012, 19:21:47 Ale¿ przebi¶niegu! Czucie ciep³a drugiego nie oznacza z automatu braku czucia bycia samotnym
na jakim¶ tam poziomie. Niestety, nie jeste¶my zjednoczeni do tego stopnia, by nie odczuwaæ swojej odrêbno¶ci, choæ mentalnie t³umaczymy nasz± izolacjê na ró¿ne sposoby. Mamy doskona³e teorie… i pozostaj± one tylko teoriami oraz nasz± wiar± w ich prawdziwo¶æ. Bo czy Ty szacowny, tak naprawdê spotka³e¶ tu jakiego¶ obcego humanoida czy centaura, czy tylko wierzysz w opowie¶ci innych? I to wierzysz tak g³êboko, ¿e nawet nie przyjdzie Ci na my¶l zastanowiæ siê nad t± wiar±, nazywaj±c j± wewnêtrzn± wiedz±? A co, je¶li wszystko jest jedynie wytworem naszego umys³u? Nasz± fantazj±? Wci±¿ nie wiem, sk±d to dojmuj±ce czasami uczucie samotno¶ci. Mimo, ¿e czujê ciep³o wielu ludzi. Mimo, ¿e kocham wielu… Mo¿e to wszystko z niepewno¶ci egzystencjalnej? A mo¿e z braku odpowiedzi na wa¿ne pytania? ;) O¶wiecony songo ;D, prawdy o sobie nie zg³êbisz poprzez autorytety. ;) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Listopad 30, 2012, 05:03:36 Szacowna ptak co do centaura to oczywi¶cie w tym ciele nie spotka³em siê z nim raczej na 100% choæ ewolucja ro¿nie u ro¿nych gatunków przebiega :)
Czytaj±c mity Greckie oczywi¶cie nie biorê ich za pewnik ;D Co do iluzji naszego ¶wiata to poniewa¿ nazwy tego samego s± ró¿ne to sama widzisz z mojego pisanka, ¿e od czasu do czasu co¶ tam dodam do tekstów braciaka choæ on deklaruje ¿e go niet ;D Co do niepewno¶ci egzystencjalnej to akurat ja poprzez to cia³o mia³em takie do¶wiadczenia, ¿e ....wiêc choæ jak kto¶ mówi, ¿e wszystkiego do¶wiadczy³ tzn, ¿e nie do¶wiadczy³ niczego ;D A braku odpowiedzi.... w ka¿dym razie pytania zosta³y zadane i raczej odpowiedzi siê nie lêkam choæ ....praca i nauka poprzez te cia³o zakoñczy siê z chwil±... :) to pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 30, 2012, 08:57:08 O¶wiecony songo ;D, prawdy o sobie nie zg³êbisz poprzez autorytety. ;) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Listopad 30, 2012, 13:45:24 Ju¿ nied³ugo( mam tak± nadziejê) dowiemy siê wszystkiego .Dowiemy siê ca³ej prawdy i na pewno nie bêdzie ona skomplikowana.Prawda powinna byæ tak prosta ,¿eby wzbudziæ w ludziach salwy ¶miechu .Oczywi¶cie ¶miechu z nas samych .
Nic siê nie dzieje bez przyczyny ,wszystko co jest ,jest -po co¶! Dowiemy siê po co? My¶lê ,¿e to bêd± prawdziwe ¶wiêta . Weso³e ¶wiêta ,wreszcie prawdziwie weso³e i zdrowe oraz smaczne .Zale¿y to tylko od naszego nastawienia ,je¿eli bêdziemy dobrze usposobieni i przygotowani ,bêdziemy siê ¶miali .Natomiast gdy bêdziemy uparci i bêdziemy na,, nie,, ,pe³ni nienawi¶ci i niewiary ,bêd± ³zy ¿alu i wstydu. Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 30, 2012, 14:46:04 O¶wiecony songo ;D, prawdy o sobie nie zg³êbisz poprzez autorytety. ;) W ¶wiecie indywidualno¶ci, prawda nie mo¿e byæ taka sama dla ka¿dego. Chocia¿ w jakim¶ zakresie postrzegana bywa podobnie, to czy prawd± jest widziany obraz? A je¶li nie obraz, to co ni± jest? Farby, pêdzel i wyobra¿enie malarza? Albo prawa matematyczne opisuj±ce dzia³aj±ce si³y? I jakim wzorem opisaæ mi³o¶æ? Albo uznasz swoj± prawdê za prawdziw±, albo bêdziesz szuka³ jej u autorytetów. Czy jednak ich twórczo¶æ jest bardziej wiarygodna od twojej? Cytat: przebi¶nieg ....praca i nauka poprzez te cia³o zakoñczy siê z chwil±... Przebi¶niegu, ale¿ poniesiesz swoje cia³o dalej, trochê tylko l¿ejsze, trochê bardziej ¶wietliste, trochê bardziej ¶wiadome… wiêc i do¶wiadczeniom nie bêdzie koñca… …tak my¶lê. ;) To pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 30, 2012, 14:57:28 ..a wiêc taka wysz³a prawda,-
¿e moja prawda jest jedna dla wszystkich,- a twoja prawda jest inna dla ka¿dego, niech ci bêdzie o.ptaku ;) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 30, 2012, 15:09:53 A móg³by¶ o. songo, przedstawiæ t± jedn± prawdê dla wszystkich?
Chêtnie j± poznam. ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 30, 2012, 16:06:35 A móg³by¶ o. songo, przedstawiæ t± jedn± prawdê dla wszystkich? np. "nikt nie jest doskona³y",-Chêtnie j± poznam. ;D a to ¿e kto¶ siê z tym mo¿e nie zgodziæ- to ju¿ opinia jednostkowa,- poza tym jak powiada w.szacowny przebi¶nieg- "dla ka¿dego co¶ innego" ;) Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 30, 2012, 16:48:58 Cytat: songo1970 np. "nikt nie jest doskona³y",- a to ¿e kto¶ siê z tym mo¿e nie zgodziæ- to ju¿ opinia jednostkowa,- poza tym jak powiada w.szacowny przebi¶nieg- "dla ka¿dego co¶ innego" A to ciekawe. ;) Bo zale¿y jak zdefiniujesz tego niedoskona³ego ktosia. Czy faktycznie istota, pod nazw± cz³owiek (bo chyba masz na my¶li cz³owieka) jest niedoskona³y, czy jedynie jego przejaw, funkcjonowanie w ¶wiecie pe³nym opinii i pogl±dów jest niedoskona³y? Je¶li uznaæ, ¿e jeste¶my energi±, ¶wiat³em, wibracj±, to trudno tu mówiæ o niedoskona³o¶ci. Z jednego tworzywa sk³ada siê przecie¿ wszystko. Je¶li uznaæ, ¿e jeste¶my ¶wiadomo¶ci±, równie¿ trudno ¶wiadomo¶æ uznaæ za niedoskona³o¶æ. Niedoskona³o¶æ (czego¶, kogo¶), tak jak i doskona³o¶æ, to jedynie jednostkowe opinie powielane lub nie przez inne jednostki. Czy jest to prawd±? Je¶li zaanektujesz to jako prawdê, to jest. Ale wyznacznikiem prawdy jest twoje jej zatwierdzenie przy u¿yciu wolnej woli. Bo przecie¿ nie zst±pi z niebios jaki¶ Bóg i nie przystawi pieczêci z napisem "produkt doskona³y" lub "niedoskona³y" :D I tak mo¿emy w nieskoñczono¶æ obalaæ wszelkie „prawdziwe” dogmaty, a prawda? Ona sobie skromnie jest, w ka¿dym z nas, w ka¿dym przejawie ma swoje odbicie. Nawet w k³amstwie. Bo i k³amstwo, jako zaprzeczenie prawdy jest prawd± o jego zaprzeczeniu. To pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Listopad 30, 2012, 16:55:27 ..a wiêc Prawda te¿ nie istnieje,-
jak east :'( Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Sventer Listopad 30, 2012, 16:55:54 Odpowiadaj±c na nazwê tematu, samotno¶æ to brak czucia siê czê¶ci± pewnej ca³o¶ci, np grupy, populacji. Wyobra¿asz sobie siebie samego na ¶wiecie? Ewolucyjnie jeste¶ inaczej zakodowany. Samotno¶æ nie jest urojona, ona mówi nam ¿e co¶ jest nie tak. Przygnêbia i to jest nasze uczucie, która doskwiera LUDZIOM.
Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 30, 2012, 17:15:15 Cytat: Songo1970 ..a wiêc Prawda te¿ nie istnieje,- jak east Ale¿ PRAWDA istnieje, we wszystkim. East te¿ istnieje ze swoj± prawd±. ;) Domagamy siê, by prawda by³a jedna. I ona jest jedna, lecz w miliardach odmian. Tak jak ¦WIADOMO¦Æ, w jej nieskoñczonych przejawach. Cytat: Sventer Odpowiadaj±c na nazwê tematu, samotno¶æ to brak czucia siê czê¶ci± pewnej ca³o¶ci, np grupy, populacji. Ale¿ ja czujê siê czê¶ci± ca³o¶ci, co nie przeszkadza odczuwaæ samotno¶ci. I dlatego dziwiê siê, sk±d ona, skoro nie jestem sama? Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Listopad 30, 2012, 17:15:26 ptak
Cytuj Czy faktycznie istota, pod nazw± cz³owiek (bo chyba masz na my¶li cz³owieka) jest niedoskona³y, czy jedynie jego przejaw, funkcjonowanie w ¶wiecie pe³nym opinii i pogl±dów jest niedoskona³y? Je¶li uznaæ, ¿e jeste¶my energi±, ¶wiat³em, wibracj±, to trudno tu mówiæ o niedoskona³o¶ci. Z jednego tworzywa sk³ada siê przecie¿ wszystko. Je¶li uznaæ, ¿e jeste¶my ¶wiadomo¶ci±, równie¿ trudno ¶wiadomo¶æ uznaæ za niedoskona³o¶æ Dodam do tego co raczy³a napisaæ o¶wiecona i szacowna ptak, ¿e cia³o fizyczne, które ma Cz³owiek te¿ jest doskona³e i to tym razem nie moim skromnym zdaniem tylko uczonych matematyków ;D Ano twierdz± oni, ¿e kula jest doskona³± figur± geometryczn± 8) ::) Kto ich tam wie mo¿e i maj± racjê ;D No w ka¿dym razie w cia³o fizyczne zbudowane jest z cz±stek kulistych ;D St±d mój skromny wniosek :D to pa ;D PS Cytuj East te¿ istnieje ze swoj± prawd±. Hm tej informacji na trze¼wo nie zniese ;DTytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Listopad 30, 2012, 17:28:06 Cytat: przebi¶nieg St±d mój skromny wniosek :D No przecie¿ pisa³am, ¿e prawda sobie skromnie jest, w ka¿dym. :D To pa, kwiatuszku o¶wiecony, coraz wiêcej nas.. ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Listopad 30, 2012, 17:31:16 ptak
Cytuj To pa, kwiatuszku o¶wiecony, coraz wiêcej nas. Znaczy wiêcej do pieczenia chleba szacowna? ;)to pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Astre Listopad 30, 2012, 21:19:04 Samotno¶æ nie jest urojona, ona mówi nam ¿e co¶ jest nie tak. S± ludzie, którym potrzeba samotno¶ci...... Byæ mo¿e dlatego, ¿e w poprzednich ¿ywotach najedli siê a¿ powy¿ej swoich w³asnych uszu ludzkiej ma³ostkowo¶ci i kompletnego braku sensu na codzieñ, który zazwyczaj wyra¿ony jest w : zrób to, zrób tamto, to za d³ugie, to za krótkie, to z³e, to brzydkie, firanka krzywo wisi na oknie, w³±cz TV, wy³±cz TV, te ziemniaki z Tesco lepsze jak z Biedronki i ca³a nieskoñczona ilo¶æ kompletnych bzdet ... Cz³owiek ¶wiadomy potrzebuje spokoju i samotno¶ci.... Ten spokój i ta samotno¶æ to medytacja. Ca³e ¿ycie jest medytacj±.... W tym spokoju i samotno¶ci zdala od prymitywnego zgie³ku jeste¶ wstanie dostrzec i poczuæ - majestat i potêgê Wszech¶wiata. Oto spokój i samotno¶æ. Samotno¶æ i spokój. To jak dwa nieroz³±czne ptaki, które siedz± na tej samej ga³êzi. Wewnêtrzny spokój..... Spokój, którego nic i nikt nie jest wstanie Ci zm±ciæ ! Spokój, w którym docierasz do swojej prawdy, swojej to¿samo¶ci, swojego ¶wiadectwa.... Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Listopad 30, 2012, 21:40:07 W ¶wiecie indywidualno¶ci, prawda nie mo¿e byæ taka sama dla ka¿dego. Chocia¿ w jakim¶ zakresie postrzegana bywa podobnie, to czy prawd± jest widziany obraz? Odnosz±c ten obraz oczu do tutejszych rozwa¿añ - prawda jedna, obiektywna nie istnieje fizycznie w wydaniu jednostkowym, ale jest nieskoñczona i wystêpuje dynamicznie jako ¶rednia wyra¿anych prawd. Cytuj Albo uznasz swoj± prawdê za prawdziw±, albo bêdziesz szuka³ jej u autorytetów. I w³a¶nie taki jest problem z MOJSZ¡ prawd± ;D Jest równoprawna, a jej prawdziwo¶æ relatywna. Tutaj okre¶lenie "MOJA " determinuje prawdziwo¶æ prawdy. Zauwa¿ , ¿e na postawione przez Ciebie pytanie mog± byæ udzielone trzy odpowiedzi z czego dwie pierwsze poni¿ej wymienione s± odpowiedziami konfliktogennymi , a s± to :Czy jednak ich twórczo¶æ jest bardziej wiarygodna od twojej? 1. moja prawda jest prawdziwa (wiarygodna) i ¿adna inna. 2. prawda aurotytetu jest prawdziwa, a nie moja, ani ¿adna inna. i 3. ¿adna nie jest bardziej wiarygodna. W odpowiedzi trzeciej okre¶lenia "moja" /"twoja" trac± sens. Cytuj Cytat: przebi¶nieg ....praca i nauka poprzez te cia³o zakoñczy siê z chwil±... Przebi¶niegu, ale¿ poniesiesz swoje cia³o dalej, trochê tylko l¿ejsze, trochê bardziej ¶wietliste, trochê bardziej ¶wiadome… W tym temacie fajne zdanie wyrazi³ Sam Harris, ateista w filmie pt "¦mieræ i chwila obecna" : http://www.youtube.com/watch?v=35fYlxxTeUY&feature=endscreen&NR=1 Otó¿ go¶æ ten nie odczuwa samotno¶ci poniewa¿ ¶wietnie bawi siê ze ¶mierci± jak i ka¿d± inn± chwil± .. poniewa¿ zachêca do wej¶cia w CHWILÊ OBECN¡. Wszystko co j± wype³nia dzieje siê tylko TERAZ . Perspektywa obserwatora odrywa Ciê nawet od uto¿samieñ i projekcji przysz³o¶ci, albo wyobra¿eñ o przesz³o¶ci. Film przyd³ugi , ale warto obejrzeæ. Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 01, 2012, 08:31:22 Astre
Cytuj S± ludzie, którym potrzeba samotno¶ci...... Byæ mo¿e dlatego, ¿e w poprzednich ¿ywotach najedli siê a¿ powy¿ej swoich w³asnych uszu ludzkiej ma³ostkowo¶ci i kompletnego braku sensu na codzieñ, który zazwyczaj wyra¿ony jest w : zrób to, zrób tamto, to za d³ugie, to za krótkie, to z³e, to brzydkie, firanka krzywo wisi na oknie, w³±cz TV, wy³±cz TV, te ziemniaki z Tesco lepsze jak z Biedronki i ca³a nieskoñczona ilo¶æ kompletnych bzdet ... Wielce szacowny moim skromnym zdaniem tak jest naj³atwiej :) Naj³atwiej jest za brak wyci±gniêtych przez siebie wniosków z do¶wiadczeñ obwiniæ innych. Proszê bardzo tylko, ¿e ka¿dy kowalem swojego losu 8) Wiêc nasza ¶wiadomo¶æ wewnêtrzna popycha nasze cia³o fizyczne by poprzez ¶wiadomo¶æ zewnêtrzn± wej¶æ w takie a takie do¶wiadczenie i wyci±gn±æ z tego wniosek 8) I dzieje siê to (o zgrozo) dopóki nie przyjdzie zrozumienie (nawi±zanie ³±czno¶ci z wnêtrzem te¿) ;) Oczywi¶cie ka¿dy jest inny wiêc mo¿na obwiniaæ za swoj± ,,¶lepotê lub lenistwo" np zbyt du¿± ilo¶æ skonsumowanego pifka, diab³a, s±siada co o 4.30 w niedziele gra na akordeonie i ¶piewa fa³szuj±c patriotyczne piosenki ....etc, etc :) Dla ka¿dego co innego Dodam te¿ ¿e braciak którego niema pozytywnie mnie zaskakuje tym, ¿e coraz bardziej Jest ;D to pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 01, 2012, 23:21:44 Dodam do tego co raczy³a napisaæ o¶wiecona i szacowna ptak, ¿e cia³o fizyczne, które ma Cz³owiek te¿ jest doskona³e i to tym razem nie moim skromnym zdaniem tylko uczonych matematyków ;D Zapewniam Ciê przebi¶nieg, ¿e ¿aden - nawet ¶rednio rozgarniêty - matematyk nie o¶mieli siê twierdziæ, ¿e... kula jest doskona³± figur± geometryczn±... :]Ano twierdz± oni, ¿e kula jest doskona³± figur± geometryczn± 8) ::) to tak w kwestii formalnej Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 02, 2012, 06:32:37 Dziêki za kwestiê formaln± szacowny artequ;D
Zadzwoni³em do mojej nauczycielki z podstawówki i wyt³umaczy³a mi ze jak przestrzenna to nie figura tylko bry³a W ka¿dym razie je dziêkuje Ci za merytoryczno¶æ ;D to pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 02, 2012, 14:03:16 By by³o jeszcze bardziej merytorycznie. ;)
Doskona³o¶æ (czegokolwiek), to wierno¶æ z wzorcem. Ot, i tyle w sprawie kuli. :D Co za¶ tyczy cz³owieka, to odszed³ on nieco od swojego wzorca. I to pewnie za spraw± wolnej woli. Ale i za spraw± tej¿e woli, mo¿e powróciæ na utracone pozycje. ;) Mo¿e st±d bierze siê samotno¶æ? Z tego odej¶cia? To pa ;D Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 02, 2012, 18:28:54 Kula jest szczególn± bry³±, jej piêkno polega na tym, ze przy minimalnej powierzchni zawiera maksymaln± objêto¶æ, no i to niedopowiedzenie - ta niewymierno¶æ: liczba pi...
Tytu³: Odp: SAMOTNO¦Æ - stan urojony? Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 02, 2012, 18:37:59 Cytuj Nasze odrêbne JA wyznaczaj± punkt, z którego dokonujemy obserwacji oraz penetracji ¶wiata wewnêtrznego tak¿e zewnêtrznego. To nasze JA, poprzez inwigilacjê siebie i nieskoñczone wybory z u¿yciem wolnej woli o swoim dalszym losie. W³a¶nie dlatego , ¿e JA co¶ wyznacza, jakie¶ punkty, których wyznaczenie nie ma sensu , a potem staje w tym punkcie filtruj±c poprzez siebie ca³± rzeczywisto¶æ prowadzi do poczucia osamotnienia w ¿yciu. I tu nie chodzi o to, ¿eby udowadniaæ wszystkim, ¿e ma siê t³um znajomych bo w¶ród nich równie¿ mo¿na poczuæ siê bardzo samotnie. To JA wybiera samotno¶æ zmuszaj±c istnienie do przyjêcia jednego , okre¶lonego, "swojego" losu. I jest to los samotnej drogi, bo nikt inny nim nie kroczy z samej definicji. Cytuj Wydaje siê, ¿e na koñcu drogi czeka nas ostateczny wybór. Pozostaæ odrêbno¶ci±, czy zrezygnowaæ z niej na rzecz Jedni. Pytanie, czy wówczas poczucie samotno¶ci zniknie, czy zostanie zintensyfikowane? Nie s±dzê , ¿e cokolwiek zniknie kiedy wci±¿ to JA bêdzie dokonywa³o wyborów. Jak bowiem JA mo¿e zrezygnowaæ z choæby kawa³ka siebie ? To czy tamto JEMU nie bêdzie pasowa³o zawsze i zawsze bêdzie usi³owa³o modyfikowaæ sprawy na swoj± mod³ê. Jedynie puszczenie siebie , puszczenie przywi±zañ mo¿e otworzyæ na Jedniê , a pomocne w tym jest rozpoznanie czym/kim nie jeste¶ ... i czy w ogóle jeste¶ ? |