Niezale¿ne Forum Projektu Cheops

Rozwój duchowy => Ezoteryka => W±tek zaczêty przez: acentaur Grudzieñ 02, 2012, 16:24:47



Tytu³: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 02, 2012, 16:24:47
Znane sa od setek lat. Istnialy rzekomo 1600 lat.  Mowili o nich jeszcze ojcowie kosciola n o i oczywiscie filozofowie greccy. Taka gleboka
wiedza jest dostepna i dzis.  Zlepek przypuszczen i domyslow, bo przeciez historycy wizji nie maja. Ale inni tak.
Wiec moze cos z tego wyniknie.
zapraszam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 02, 2012, 17:12:43
Witaj acentaur :)
A relaksacja to te¿ misterium ;)
A np skupianie my¶li na Nowym? ;)
A powtarzanie nie jestem cia³em tylko mam cia³o? ;)
No nie wiem czy chodzi o stare czy te¿ i o nowe no i ta nazwa - bo bo nazwy tego samego bywaj± ro¿ne :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 02, 2012, 17:33:53
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
A relaksacja to te¿ misterium Mrugniêcie
A np skupianie my¶li na Nowym? Mrugniêcie
A powtarzanie nie jestem cia³em tylko mam cia³o? Mrugniêcie
No nie wiem czy chodzi o stare czy te¿ i o nowe no i ta nazwa - bo bo nazwy tego samego bywaj± ro¿ne U¶miech
to pa
no ale myslalem o tych starych, dionizyjskich, cabirow, aleksandryjskich. Bo te jeszcze starsze chociazby zwiazane z Mitra, na to nie ma zupelnie szansy.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 02, 2012, 20:13:19
Witaj  acentaur  :)
Nie wiem jak to jest w przypadku rytua³ów np helleñskich, ale wiem i mam pewno¶æ, ¿e wiele z rytua³ów o ile tak to mo¿na nazwaæ s³owiañskich by³o przekazywane ustnie i co¶ tam na 100% zosta³o zapisane  :)
Kto wiem mo¿e bêdzie taka potrzeba i ta wiedza wyp³ynie ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 02, 2012, 21:13:14
Witaj Przebisnieg,
oczywiscie, ze te misteria byly podobne.
Na dzien dzisiejszy, podsumowujac tresci zawarte w tonach zasmarowanego pseudo-wynurzeniami papieru, te doktoraty i profesury zrobione na tym temacie z zawartoscia cos kolo zera, to mozna naskrobac cos palcem po piachu, moze 2-3 zdania. Bo w zasadzie poza paroma cytatami
starozytnych, ktore nigdzie nie odnosza sie do sedna sprawy, bo i skad, to mamy jeszcze puste przypuszczenie, ze chodzilo byc moze
nie o dostanie sie jakas furtka do nieba ale o przygotowanie czlowieka do momentu pozbywania sie cielesnej powloki i dopiero wtedy, jakby przy okazji, zapoznania sie z mozliwoscia obcowania z tym, co tak niektorzy zarliwie i za zycia swoimi westchnieniami chca obdarzyc.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 03, 2012, 05:15:44
Witaj  acentaur :)
Cytuj
chodzilo byc moze
nie o dostanie sie jakas furtka do nieba ale o przygotowanie czlowieka do momentu pozbywania sie cielesnej powloki i dopiero wtedy, jakby przy okazji, zapoznania sie z mozliwoscia obcowania z tym, co tak niektorzy zarliwie i za zycia swoimi westchnieniami chca obdarzyc.

Dok³adnie siê z Tob± w.szacowny zgadzam  :)
Z tego co mi wiadomo, a troszkê tych misteriów w ro¿ny sposób pozna³em wiêkszo¶æ sprowadza³a siê do tego samego, a ró¿ni³a siê tylko otoczk±..... :)
Kwintesencja tych misteriów tak w skrócie sprowadza siê do tego, ¿e Cz³owiek ma cia³o, a nie jest cia³em. ;D
Uczy, przygotowuje by nie wej¶æ w szok po opuszczeniu cia³a fizycznego i by nie szukaæ tego kogo nie ma, by odpocz±æ, przegrupowaæ si³y i zaobserwowaæ w co jeszcze musi moja ¶wiadomo¶æ wewnêtrzna wej¶æ tzn w jakie do¶wiadczenia by hm....powróciæ do domu :)
to mo¿e pa :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 03, 2012, 13:28:14
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Kwintesencja tych misteriów tak w skrócie sprowadza siê do tego, ¿e Cz³owiek ma cia³o, a nie jest cia³em.
dobrze, ze choc jedna osoba ma podobne zdanie.   :) W iec mozna przyjac te zalozenie.
Moim zdaniem ono musi sie roznic od praktyk szamanskich, chociaz czesc naukofcow wykrzesala podejrzenie, ze uczestnicy cos tam lykali,
imialo to cos nawet zgrabna nazwe, Oczywiscie grecka, tak jakby samo jej znalezienie rownalo sie wyrwaniem ognia bogom.
Inni naukofcy twierdzili, ze to troche za malo, ze tak nazwany napoj, jakos nie koresponduje ze znanymi uzywkami. No i na tym poprzestali,
biorac kilkuset letnie przerwe na kawe. Jeszcze inni stekali, ze musialo cos jednak byc, ze po wstepnym rytuale oczyszczania i po malych
misteriach, ze ot tak sobie nie moze wystapic o takiej wadze doswiadczenie. Ale oni, po tym stwierdzeniu, zrobili sobie tekze przerwe.
Ego mozna w rozny sposob wyrolowac. Ono dziala schematycznie i dostaje z roznych powodow bzika. A ten stan, wylaczenia kontroli Ega
i postawienie go przed pytaniem sfinksa dla odwrocenia uwagi wystarczaja. Mozna palka w glowe albo podac narkotyk, ale wtedy ciezka
jest kontrola. Wiec musialo byc cos, co  zawsze dziala. Najpierw wrzask, spiewy i piszczalki dla dezorientacji. Potem napoj lekko
oszalamiajacy. Dalej ciemnosc czyli wylaczenie zmyslu widzenia. Tak samo wylaczenie sluchu, szczelne pomieszczenie a kontrast z poprzednim wrzaskim sSmak i wech praktycznie nie istnialy, po procesie oczyszczania. Zostawal duch gotowy do obrobki.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 03, 2012, 17:17:19
Witaj  acentaur :)
Cytuj
Moim zdaniem ono musi sie roznic od praktyk szamanskich, chociaz czesc naukofcow wykrzesala podejrzenie, ze uczestnicy cos tam lykali,

Pozwolê sobie zasugerowaæ szacowny, ¿e wypada³o by obja¶niæ co masz na my¶li mówi±c praktyki szamañskie bo nazwy tego samego bywaj± ró¿ne i to nie o mnie chodzi tylko o tych co nas czytaj±  :)
Np tak wy¶miewany przez bia³ych ,,amerykanów" Taniec Ducha, w którym du¿o by³o hm mistycyzmu (choæ nie wiem czy to wieloznaczne okre¶lenie pasuje) polega³ na doprowadzenia ³±czno¶ci ¶wiadomo¶ci zewnêtrznej i wewnêtrznej tzw podpórka by³ taniec ;D
Te¿ biali sugerowali ¿e za¿ywali jakie¶ ¶rodki odurzaj±ce ::)
A tu tylko lub a¿ ³±czno¶æ ze sob± ;D
Pada³y pytania, pada³y odpowiedzi i by³ smutek bo widzieli i wiedzieli co nadchodzi
Podobnie zreszt± do S³owian, przed hm objêciem w³adzy przez hm ,,Piastów" te¿ wiedzieli i widzieli co nadchodzi :)
Cóz wa¿ne, ¿e zatoczyli¶my ko³o, ¿e wracamy do domu.
I mogê Ciê zapewniæ szacowny, ¿e pewne rzeczy czujê nawet najmniejsz± swoj± cz±stk±  ;D
bez guse³ bo te s± ju¿ tylko piêkn± i wspania³± histori± :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 03, 2012, 17:55:55
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Pozwolê sobie zasugerowaæ szacowny, ¿e wypada³o by obja¶niæ co masz na my¶li mówi±c praktyki szamañskie bo nazwy tego samego bywaj± ró¿ne i to nie o mnie chodzi tylko o tych co nas czytaj±
Praktyki szamanskie sa wywolywane wedlug mnie na sile, przy pomocy
silnych narkotykow, co wyklucza zupelnie aktywny udzial bioracego udzial. Dalej wymaga wiedzy i doswiadczenia u szamana ale nie u uczestnika. Bo szaman uzyskuje mozliwosc wejscia w ten inny stan
swiadomosci juz bez narkotykow. No i cel jest ograniczony do wplywu na przyziemne sprawy.
Obrobka swiadomosci podobna. Doprowadzanie do rozpadu, sam rozpad, implementacja pozadanej "rzeczy", skladanie osobowosci.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 03, 2012, 17:59:51
"Wschodni filozofowie uwa¿aj±, ¿e ¶wiat materialny jest z³udzeniem, Maya.  Staro¿ytni S³owianie dzielili ¶wiat na rzeczywisto¶ci takie jak Jawia, czyli nasz ¶wiat i Prawia, ¶wiat duchów oraz zasad sterowania rzeczywisto¶ci±.  Jak zatem sprawiæ, aby mieæ nad tym wszystkim jak±¶ kontrolê. Po pierwsze, nale¿y zdaæ sobie sprawê, ¿e istniej± rzeczywisto¶ci równoleg³e, których ilo¶æ d±¿y ku nieskoñczono¶ci.  I nie znajduj± siê one gdzie¶ "tam", one nas otaczaj±. Tylko po prostu nie widzimy procesu "przej¶cia" z jednej rzeczywisto¶ci do drugiej. Cz³owiek nieswiadomy tego jaka jest prawdziwa natura ¶wiata mo¿e prze¿yæ ca³e swoje ziemskei ¿ycie i nie zauwa¿yæ tego, ¿e wszystko to co uwa¿a on za namacalne i relane sk³ada sie z czastek elementarnych, które sa puste w ¶rodku.'
http://innemedium.pl/wideo/cala-materia-jest-tylko-holograficzna-iluzja


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 03, 2012, 18:49:54
Pozwolê sobie do Was dodaæ szacowni, ¿e tzw Wied¼my na naszych ziemiach znaczy S³owianki wykonywa³y taniec bardzo podobny do tañca Ducha, z taka ma³± ró¿nic±, ¿e w³a¶nie u nas robi³y to kobiety tam faceci.
Zastanawiaj±ce jest ¿e poza ziemiami s³owiañskimi czê¶ciej spotyka³o siê hm wiedz±cych facetów, a u nas ma³o kto s³ysza³ o wiedz±cych facetach za to wiele by³o m±drych kobiet.
Nie uwa¿am, by wtedy by³ problem dyskryminacji p³ciowej znaczy u amerykanów tych rdzennych bo o szamankach te¿ siê s³ysza³o, ale by³y one w mniejszo¶ci  :)
Kiedy¶ jako dziecko mia³em sen którego nie zapomnê.
Ano widzia³em na ¦lê¿y lub górze bardzo do niej podobnej kr±g kobiet ubranych w bia³e zwiewne suknie.
Tañczy³y w kole w stronê przeciwna do wskazówek zegara.
Uderzy³o mnie to, ¿e wracaj±ce z góry kobiety wygl±da³y jak ludzie zadowoleni po dobrze wykonanej pracy.
Nie by³o w nich nic podobnego do dzisiejszych pañ wracaj±cych z dyskoteki :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 03, 2012, 23:52:17
Witam,
Wiec jak ten duch byl juz goly, to nalezy go "usmazyc". I nie trzeba dodawac, ze byl on juz zmiekczony przez strach. Nie ten instynktowny i pierwotny ale ten wynikajacy z Ega. Uczestnik mial niczym nie uzasadnione obawy, przed tajemnica obrzedow, przed zmiana tego, co do tej pory bylo takie oczywiste. Oczywiscie nie doslownie i nie z powszechnymi technikami szamanskimi ale wzglednie szybko
i ze 100% pewnoscia. Najlepiej smazyc we wlasnym ogniu, czyli iluzja "ognia" , ktore przeciez tak skutecznie kreuje Ego. Te doswiadczenie
musi targnac cala osobowoscia, wywrocic system wartosci, czyli to co znane musi sie rozpasc. I tak to przebiegalo, bo iluzja tego ognia jest dopasowana w kazdym szczegole tylko i wylacznie dla nas. Nie jakas tam namiastka ognia, ale to przed czym mamy spory strach.
A ten strach byl stopniowany.
Bo potem bylo pieklo, wyjscie z niego, skladanie na nowo swiadomosci, montaz osobowosci. Calosc byla skuteczna, bo ktos z tak przebudowana swiadomoscia,wogole nie wiedzial o czyms takim jak zdrada.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 04, 2012, 04:16:35
Witam,
Wiec jak ten duch byl juz goly, to nalezy go "usmazyc". I nie trzeba dodawac, ze byl on juz zmiekczony przez strach. Nie ten instynktowny i pierwotny ale ten wynikajacy z Ega. Uczestnik mial niczym nie uzasadnione obawy, przed tajemnica obrzedow, przed zmiana tego, co do tej pory bylo takie oczywiste. Oczywiscie nie doslownie i nie z powszechnymi technikami szamanskimi ale wzglednie szybko
i ze 100% pewnoscia. Najlepiej smazyc we wlasnym ogniu, czyli iluzja "ognia" , ktore przeciez tak skutecznie kreuje Ego. Te doswiadczenie
musi targnac cala osobowoscia, wywrocic system wartosci, czyli to co znane musi sie rozpasc. I tak to przebiegalo, bo iluzja tego ognia jest dopasowana w kazdym szczegole tylko i wylacznie dla nas. Nie jakas tam namiastka ognia, ale to przed czym mamy spory strach.
A ten strach byl stopniowany.
Bo potem bylo pieklo, wyjscie z niego, skladanie na nowo swiadomosci, montaz osobowosci. Calosc byla skuteczna, bo ktos z tak przebudowana swiadomoscia,wogole nie wiedzial o czyms takim jak zdrada.
pozdrawiam
Zgadzam siê z t± wypowiedzi± ,jest m±dra i precyzyjna.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 04, 2012, 05:10:49
Witaj  acentaur
Pozwolê jeszcze sobie dodaæ, ¿e do ka¿dej nacji dopasowywano wzorzec i tak ¯ydom zafundowano m¶ciwego, okrutnego, karz±cego Jahwe, a np S³owianom Jesuka, który siê po¶wiêci³.
Stworzono system, w którym o przynale¿no¶ci do grupy decyduj± za swoje dziecko rodzice, ma³o tego stoj± na stra¿y, by z systemu siê nie wysz³o, dodatkowo ,,nauka" zaczyna siê równocze¶nie z nauka w przedszkolu, gdzie naprzeciw m³odego nieukszta³towanego cz³owieka staje przekonany najczê¶ciej po studiach i koduje i przekonuje.
Z tym ogniem szacowny to bardziej dzia³a³o na ,,o¶wieconych" europejczyków ni¿ na S³owian dlatego, ¿e gus³ach s³owiañskich by³ ogieñ, który nie parzy³ tylko oczyszcza³ :)
Wiêc o ile np Niemcy lekko sobie traktowali istnienie Boga to bardzo powa¿nie istnienie Diab³a :)
Naszym jako¶ d³ugi czas to ,,piek³o" straszne nie by³o i mo¿e dlatego ,,setka ich znaczy³a tyle co dziesiêæ secin innych..." kto wie.
Jak to raczy³a napisaæ o¶wiecona ptak cz³owiek jest tym doskonalszy im bli¿ej mu do wzorca :)
Mo¿e nie odeszli¶my od tego wzorca tak daleko jak nam siê wydaje  ;D
Tylko stali¶my siê wygodni i wolimy wierzyæ ni¿ wiedzieæ, nie potrzebnie sk³adaj±c swój los w rêkach iluzji wpompowanej nam jak wirus do naszego ego ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 04, 2012, 12:55:20
A ja mam do Ciebie szacowny przebi¶niegu, jak równie¿ i do Songo, malutk± pro¶bê.
Nie nazywajcie ptaka o¶wieconym. Rozumiem, ¿e lustra, ale…  ;)

To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 04, 2012, 16:11:03
Witaj sfinksie,
< Zgadzam siê z t± wypowiedzi± ,jest m±dra i precyzyjna. >
hmm, dziekuje, choc zdaje sobie sprawe, ze moja wypowiedz ma luki
i niescislosci. Rowniez przyznaje, ze to glownie intuicja, czy cos
podobnego, mnie napedza. Powoluje sie na nia, bo nie mam twardych
argumentow. A to samo w sobie, jest co najmniej dziwne, zwazywszy
te armie naukofcow rozsiane po calym swiecie, sypiacych na zawolanie
przynajmniej jakas hipoteze na dowolny temat.
Witaj Przebisniegu,
jasne jest, ze pisze mocno skrotowo. Ale Twoje uwagi sa sluszne,
w kazdym "kacie" bylo i jest inaczej. Dlatego wszyscy mieli
uczucie posiadania nie tylko jedynie slusznego ale i wlasnego.
A wlasnosc kochano jak zycie.
Witaj ptaku,
moze i inni zastosuja sie do Twej prosby, tym bardziej, ze i tak juz
jestes oswiecona, czy ktos to glosno powie czy nie.
pozdrawiam
ps. niestety im dalej tym wiecej spekulacji  :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 04, 2012, 19:10:39
ptak :)
Cytuj
A ja mam do Ciebie szacowny przebi¶niegu, jak równie¿ i do Songo, malutk± pro¶bê.
Nie nazywajcie ptaka o¶wieconym. Rozumiem, ¿e lustra, ale

Wielce szacowna tak rzadko mnie o cokolwiek (oprócz czysto s³u¿bowych lub te¿ jak na fusze jestem) prosz± o co¶ kobiety, a do tego zapewne bardzo piêkne, ¿e oczywi¶cie mimo, ¿e podobnie jak szacowny
acentaur i szacowny songo uwa¿am Ciê za o¶wiecon± to oczywi¶cie spe³niê Twoj± pro¶bê :)
Co tam jeden u¶miech wiêcej w moj± stronê zawsze bêdzie mile widziany ;D

acentaur

Cytuj
ps. niestety im dalej tym wiecej spekulacj
Dok³adnie szacowny dlatego wa¿ne jest Teraz nie wczoraj nie jutro bo wtedy oczywi¶cie moim skromnym zdaniem tych spekulacji jest du¿o du¿o mniej lub nie ma ich wcale :)
to pa :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 04, 2012, 19:21:19
Witaj sfinksie,
< Zgadzam siê z t± wypowiedzi± ,jest m±dra i precyzyjna. >
hmm, dziekuje, choc zdaje sobie sprawe, ze moja wypowiedz ma luki
i niescislosci. Rowniez przyznaje, ze to glownie intuicja, czy cos
podobnego, mnie napedza. Powoluje sie na nia, bo nie mam twardych
argumentow. A to samo w sobie, jest co najmniej dziwne, zwazywszy
te armie naukofcow rozsiane po calym swiecie, sypiacych na zawolanie
przynajmniej jakas hipoteze na dowolny temat.
Witaj Przebisniegu,
jasne jest, ze pisze mocno skrotowo. Ale Twoje uwagi sa sluszne,
w kazdym "kacie" bylo i jest inaczej. Dlatego wszyscy mieli
uczucie posiadania nie tylko jedynie slusznego ale i wlasnego.
A wlasnosc kochano jak zycie.
Witaj ptaku,
moze i inni zastosuja sie do Twej prosby, tym bardziej, ze i tak juz
jestes oswiecona, czy ktos to glosno powie czy nie.
pozdrawiam
ps. niestety im dalej tym wiecej spekulacji  :)

M±dre jest dla mnie stwierdzenie ,ze co¶ musi siê rozpa¶æ (stara osobowo¶æ) .Cz³owiek musi przej¶æ przez ,,ogieñ,, musi siê wypaliæ wszystko co przeszkadza w budowaniu ,,nowej ¶wiadomo¶ci,,
Stara osobowo¶æ z regu³y ,,ciemna ,,( nie¶wiadoma) musi przekszta³ciæ siê w,, ¶wiat³±,,(¶wiadom±).Mamy na taki proces ca³e ¿ycie ,je¿eli uda nam siê taki cud ,mamy do czynienia z,, alchemi± ducha,,
Tak jak w alchemii, podstaw± jest  czarna  zanieczyszczona substancja( nigredo) z której w procesie podejmowania ró¿nych czynno¶ci ma powstaæ z³oto ,tak samo analogicznie w procesie alchemii ducha z ,,ciemnej nie¶wiadomej,, osobowo¶ci ma powstaæ cz³owiek ¶wiat³y ,m±dry i rozumny.
Twoja intuicja prowadzi Ciebie w dobr± stronê , w intuicji argumenty nie s± konieczne .Najpierw jest przeczucie .a z czasem przychodzi zrozumienie ,tylko trzeba ca³ym umys³em pracowaæ i chcieæ zrozumieæ.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 04, 2012, 19:43:50
Kochani, z ca³± pewno¶ci± nie jestem o¶wiecona. £atkê przyklei³ mi Songo, w nieznanym mi celu.  ;)
Za spe³nienie pro¶by, wielkie dziêki.  :)

To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 04, 2012, 20:09:58
Witaj sfinksie,
< Tak jak w alchemii, podstaw± jest  czarna  zanieczyszczona substancja( nigredo) z której w procesie podejmowania ró¿nych czynno¶ci ma powstaæ z³oto ,tak samo analogicznie w procesie alchemii ducha z ,,ciemnej nie¶wiadomej,, osobowo¶ci ma powstaæ cz³owiek ¶wiat³y ,m±dry i rozumny. >
tak, sa pewne powiazania i z alchemia. To przypomina alchemiczny
proces. Moze i on byl skuteczny. Ale nie za szybko. Nie wiem czy to
powszechne, ale i on ulegl rutynie. Okreslono rozne stopnie, schematy
kolorow a nawet dlugosc faz posrednich zakonczonych tzw. 3 chwytami
pomagajacymi w transformacji. Jak zwykle pozostala nomenklatura
jako substytut pierwotnego procesu.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 04, 2012, 20:38:17
Kochani, z ca³± pewno¶ci± nie jestem o¶wiecona. £atkê przyklei³ mi Songo, w nieznanym mi celu.  ;)
Za spe³nienie pro¶by, wielkie dziêki.  :)

To pa  ;D

e tam, my¶la³em, ¿e chcesz byæ, a ty nie,-
a jak siê staniesz mimo woli
;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 05, 2012, 04:30:00
Witam,
Wiec jak ten duch byl juz goly, to nalezy go "usmazyc". I nie trzeba dodawac, ze byl on juz zmiekczony przez strach. Nie ten instynktowny i pierwotny ale ten wynikajacy z Ega. Uczestnik mial niczym nie uzasadnione obawy, przed tajemnica obrzedow, przed zmiana tego, co do tej pory bylo takie oczywiste. Oczywiscie nie doslownie i nie z powszechnymi technikami szamanskimi ale wzglednie szybko
i ze 100% pewnoscia. Najlepiej smazyc we wlasnym ogniu, czyli iluzja "ognia" , ktore przeciez tak skutecznie kreuje Ego. Te doswiadczenie
musi targnac cala osobowoscia, wywrocic system wartosci, czyli to co znane musi sie rozpasc. I tak to przebiegalo, bo iluzja tego ognia jest dopasowana w kazdym szczegole tylko i wylacznie dla nas. Nie jakas tam namiastka ognia, ale to przed czym mamy spory strach.
A ten strach byl stopniowany.
Bo potem bylo pieklo, wyjscie z niego, skladanie na nowo swiadomosci, montaz osobowosci. Calosc byla skuteczna, bo ktos z tak przebudowana swiadomoscia,wogole nie wiedzial o czyms takim jak zdrada.
pozdrawiam
Oczywi¶cie ,¿e o tej alchemii napisa³am bardzo ogólnie i skrótowo .Uwa¿am ,ze Twoja wypowied¼ ,zacytowana powy¿ej jest ciekawa i g³êboka .Tutaj jest prawda ,co cz³owiek musi przej¶æ  w ¿yciu ,aby dost±piæ o¶wiecenia .
¯eby dost±piæ o¶wiecenia ,trzeba byæ ,,ciemnym cz³owiekiem ,, i to musi siê zmieniæ .
Cz³owiek ¶wiat³y i rozumny ,nie mo¿e nic zmieniæ poniewa¿ tego nie potrzebuje.
Natomiast ,nikt nie rodzi siê od razu ,,mêdrcem,, do m±dro¶ci trzeba dochodziæ ,na to dane jest ¿ycie ,aby cz³owiek co¶ ze sob± zrobi³ .Je¿eli kto¶ twierdzi ,¿e urodzi³ siê m±drym cz³owiekiem .bo pochodzi np. z inteligenckiej rodziny ,lub arystokratycznej ,to bardzo siê myli .
Nawet ksi±¿êta i przyszli królowie musz± siê kszta³ciæ od dzieciñstwa,czyli przekszta³caæ swoj± nie¶wiadomo¶æ (która jest zawsze ciemna) W o¶wiecenie .
Prosty cz³owiek musi robiæ to samo ,mo¿e nie tak oficjalnie i ceremonialnie ,jak mo¿ni tego ¶wiata,ale nie mo¿e czekaæ z za³o¿onymi rêkoma ,a¿ zm±drzeje .
Twierdzenie ,¿e ,,ja nie muszê przekszta³caæ swojej ¶wiadomo¶ci  czy osobowo¶ci ,poniewa¿ jestem i tak m±drym cz³owiekiem,, jest mylne i przypomina ucznia z o¶lej ³awki ,który nie chce siê uczyæ i dobrze mu z tym.
Uwa¿am ,ze bardzo m±drze opisa³e¶ ,co cz³owiek musi przej¶æ ,aby osi±gn±æ dobry efekt .Na pewno jest to ogieñ ,piek³o i wiele nieprzyjemno¶ci ,ale to s± sprawy przemijaj±ce chocia¿ trudne.Liczy siê koñcowy efekt ,tak jak w alchemii.Mo¿e on przynie¶æ nam wielk± satysfakcjê ,tylko trzeba trochê popracowaæ z tymi niedobrymi energiami i nie daæ siê .Z³e energie musz± ust±piæ ,poniewa¿ wszystko w ¿yciu podlega przemianie,ale nie mo¿na czekaæ z za³o¿onymi rêkoma ,¿e samo przejdzie
Ze staraj±cymi siê lud¼mi ,stara siê ca³y wszech¶wiat.
Je¿eli zaczynaj± dzia³aæ z³e ,ciemne si³y ,a cz³owiek nic nie robi ,¿eby przeciwdzia³aæ ,tylko siê poddaje ,wtedy zniszcz± nas ,a nawet doprowadz± do ¶mierci .
Przeciwdzia³aæ ,nie poddawaæ siê ,walczyæ ,to tak jakby przechodziæ ,,piek³o na ziemi,, przechodziæ przez ogieñ ,gdy¿ si³y te nios± ze sob± wiele niedobrych do¶wiadczeñ .W szczególno¶ci za¶ gdy nastêpuje zderzenie sil ciemno¶ci z dobroczynnymi energiami ,wtedy cz³owiek przezywa szczególne trudno¶ci .
Jednak gdy to wszystko przetrzyma ,zmiana musi nadej¶æ i to pozytywna zmiana.
W ten sposób mo¿na okre¶liæ walkê ,,Wojowników ¶wiat³a,,
W Twojej powy¿szej wypowiedzi , zawarte s± wszystkie te elementy ,przynajmniej ja tak to odczyta³am .Pozdrawiam.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 05, 2012, 13:47:37
Witaj sfinksie,
< W Twojej powy¿szej wypowiedzi , zawarte s± wszystkie te elementy ,przynajmniej ja tak to odczyta³am  >
Bardzo dziekuje i milo mi, ze masz podobne zdanie. Mysle, ze wielu ma spora wiedze, niekiedy jeszcze moze jeszcze nie wyartykuowana z jakis powodow ale kiedys sie osmiela i ta wiedza podziela. Jak pisalem temat jest trudny, istnieje troche artefaktow, jakies drobne zapisy i morze  bzdur z podpisem jakiegos naukofca. A kazde spostrzezenie moze byc przydatne.
I na pewno misteria koresponduja w jakims zakresie z alchemia, szamanizmem i innymi technikami. Zas roznice miedzy misteriami
wynikaja z roznego ich zrozumienia. Nomenklatura i narzedzia wogole sie nie licza.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 05, 2012, 16:13:18

Witam,
Wiec jak ten duch byl juz goly, to nalezy go "usmazyc". I nie trzeba dodawac, ze byl on juz zmiekczony przez strach. Nie ten instynktowny i pierwotny ale ten wynikajacy z Ega. Uczestnik mial niczym nie uzasadnione obawy, przed tajemnica obrzedow, przed zmiana tego, co do tej pory bylo takie oczywiste. Oczywiscie nie doslownie i nie z powszechnymi technikami szamanskimi ale wzglednie szybko
i ze 100% pewnoscia. Najlepiej smazyc we wlasnym ogniu, czyli iluzja "ognia" , ktore przeciez tak skutecznie kreuje Ego. Te doswiadczenie musi targnac cala osobowoscia, wywrocic system wartosci, czyli to co znane musi sie rozpasc. I tak to przebiegalo, bo iluzja tego ognia jest dopasowana w kazdym szczegole tylko i wylacznie dla nas. Nie jakas tam namiastka ognia, ale to przed czym mamy spory strach.

I tu Acentaur znowu bardzo interesuj±co prawisz. Tak to iluzja ognia, ale spe³nia swoje zadanie doprowadzaj±c iluzjê JA do rozpadu. Iluzje te s± ¶ci¶le dopasowane. Zatem ka¿de JA spotka swoje nemezis i to prowadzi do rozpoznania istoty rzeczy .... albo zabija.


@ Sfinks
Cytuj
.Tutaj jest prawda ,co cz³owiek musi przej¶æ  w ¿yciu ,aby dost±piæ o¶wiecenia .
¯eby dost±piæ o¶wiecenia ,trzeba byæ ,,ciemnym cz³owiekiem ,, i to musi siê zmieniæ .
Dlaczego zmieniæ ? Nie poznasz ¶wiat³a nie przechodz±c przez "w³asny" cieñ.
Bo, jak piszesz ...
Cytuj
Nawet ksi±¿êta i przyszli królowie musz± siê kszta³ciæ od dzieciñstwa,czyli przekszta³caæ swoj± nie¶wiadomo¶æ (która jest zawsze ciemna) W o¶wiecenie .

Cytuj
Z³e energie musz± ust±piæ ,poniewa¿ wszystko w ¿yciu podlega przemianie,ale nie mo¿na czekaæ z za³o¿onymi rêkoma ,¿e samo przejdzie
Ze staraj±cymi siê lud¼mi ,stara siê ca³y wszech¶wiat.
Je¶li wszech¶wiat daje wiêcej tego co przejawiasz , to wraz ze staraniem siê przysporzy Ci tylko wiêcej powodów do starania siê.
Walczysz ? - otrzymasz wiêcej walki. Jeste¶ niecierpliwa ? otrzymasz wiêcej do tego powodów (tu¿ ju¿ to mia³am , uciek³o, czemu mnie to spotyka)

Cytuj
Jednak gdy to wszystko przetrzyma ,zmiana musi nadej¶æ i to pozytywna zmiana.
W ten sposób mo¿na okre¶liæ walkê ,,Wojowników ¶wiat³a,,
Ha, no w³a¶nie , przetrzyma, ale nie w walce ,tylko w ¶wietle rozpoznania. Kim jest "wojownik ¶wiat³a" ? On nie rzuca ju¿ swojego cienia. On spali³ siê w³a¶nie w ogniu wraz z iluzjami. Czy istnieje kto¶ taki ?


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 05, 2012, 20:15:13
Zdaje siê ,¿e mo¿e nie istnieæ ,,Wojownik ¶wiat³a,, poniewa¿ gdyby istnia³ ,¶wiat musia³by sie zmieniæ wraz z nim .
Poniewa¿ nic siê nie zmienia ,tylko kisi we w³asnym sosie ,przypuszczam ,¿e kompletnych ,o¶wieconych  istot ,jeszcze nie ma na tym swiecie . Jednak jest wiele przes³anek ,ze jeste¶my blisko  rozwi±zañ ,na miarê XXl wieku .Z wypowiedzi ,przemysleñ i dociekañ ró¿nych ludzi wynika ,¿e zmieniamy swoje pogl±dy ,¿e zaczynamy du¿o rozumieæ ,ale jest to wiedza w zasadzie teoretyczna .
Potrzeba ludzi, którzy wziêliby na ramiona ten ciê¿ar (krzy¿) i przeszli t± ogniow± próbê w wyniku której staliby siê godni nas reprezentowaæ .Zdaje mi siê ,¿e wystarczy³by jeden taki cz³owiek ( na podobienstwo Chrystusa)który móg³by zmieniæ ¶wiat .
Sta³by siê on nauczycielem i wychowawc± wszystkich pokoleñ ,udzielaj±c im nauki swoich trudnych przej¶æ i do¶wiadczeñ.
Myslê ,¿e na tym móg³by polegaæ ,,S±d Ostateczny ,, kiedy cz³owiek po trudnych przej¶ciach i do¶wiadczeniach z lud¼mi i losem ,
orzek³by co kaza³o mu zmagaæ siê z przeciwno¶ciami ,ciê¿arami i wszelkimi trudno¶ciami .Napewno to my zostaliby¶my obarczeni du¿± win± za to ,¿e czlowiek nie móg³ w¶ród nas swobodnie oddychaæ i musia³ cierpieæ ka¼nie .Unaocznienie nam naszych win ,powinno mieæ skutek wychowawczo -terapeutyczny .W takim wypadku by³by on ,,Wielkim Nauczycielem,, i osob± ¶wiat³± ,tak± która wie wszystko i wszystkiego do¶wiadczy³a.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 05, 2012, 21:57:46
Zdaje siê ,¿e mo¿e nie istnieæ ,,Wojownik ¶wiat³a,, poniewa¿ gdyby istnia³ ,¶wiat musia³by sie zmieniæ wraz z nim .
bingo .. nie ma nikogo takiego, ale jednocze¶nie .... poza wyobra¿eniem o NIM ka¿da energia "nim" jest. Chodzi o to, ¿e wyobra¿enie spali³o siê w iluzorycznym ogniu przeciwieñstw. Do cna. Tak jak pisze Acentaur. Alchemicznie "wojownik ¶wiat³a" przechodzi przeobra¿enie. Staje siê ju¿ nie form±, lecz ¶wiat³em. I to co roz¶wietla , jak ¶wiat³o S³oñca, nie mo¿esz uchwyciæ. ¦wiat³o wydobywa z mroku formy. Dziêki niemu widzisz drzewa i ptaki i ziemiê, ale nie widzisz samego ¶wiat³a. Ono tylko odbija siê kolorami od form. Li¶cie s± zielone .. albo brunatnoczerwone , zesch³e, zamro¿one dzi¶ we ¶niegu. ¦nieg za¶ iskrzy siê w S³oñcu diamentowym ¶wiat³em . Oto masz "wojownika ¶wiat³a", który SIEBIE nie pokazuje nigdy ale bez niego nie by³oby przejawieñ.


Cytuj
Poniewa¿ nic siê nie zmienia ,tylko kisi we w³asnym sosie ,przypuszczam ,¿e kompletnych ,o¶wieconych  istot ,jeszcze nie ma na tym swiecie
Nie ma ale jednocze¶nie s±.
Nie s± przejawione, ale mo¿esz je wyczuæ. Nie zobaczysz, ale poznasz po efektach w tzw "swoim" ¿yciu ;D

Cytuj
Z wypowiedzi ,przemysleñ i dociekañ ró¿nych ludzi wynika ,¿e zmieniamy swoje pogl±dy ,¿e zaczynamy du¿o rozumieæ ,ale jest to wiedza w zasadzie teoretyczna .
Z tego co piszesz wynika ¿e bardzo siê zmieni³a¶ Sfinksie. Na prawdê intuicyjnie rozumiesz wiele, co inni forumowicze tu docenili te¿, a nawet rozumiesz samo sedno, chocia¿ wci±¿ "niepoprawnie" usi³ujesz to nazwaæ i ogarn±æ ha ha ha ;D
Wiedza jest zawsze tylko teoretyczna. Wiedzenie jest ¿yciem ,jest tylko teraz , a opisanie tego to jakby pisaæ historiê /pamiêtnik. Mo¿na , ale po co ? Przecie¿ nikt nie dogoni OBECNEJ chwili .. opisuj±c j± jeste¶my ju¿ spó¼nieni ;D

Cytuj
Potrzeba ludzi, którzy wziêliby na ramiona ten ciê¿ar (krzy¿) i przeszli t± ogniow± próbê w wyniku której staliby siê godni nas reprezentowaæ .Zdaje mi siê ,¿e wystarczy³by jeden taki cz³owiek ( na podobienstwo Chrystusa)który móg³by zmieniæ ¶wiat .
Sfinksie .. przecie¿ to siê dzieje w Twoim ¿yciu tylko mo¿e tego jeszcze nie widzisz. Nie przez jakiego¶ wyimaginowanego Chrystusa. Ty przechodzisz przez ogieñ iluzji i  to Ciebie ten ogieñ spala. I potem bêdzie zmartwychwstanie ;D

Po nim zmieni siê ¶wiat .. .ten na który patrzy jego istnienie :D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 05, 2012, 21:58:54
Witaj eascie,
Cytuj
Zatem ka¿de JA spotka swoje nemezis i to prowadzi do rozpoznania istoty rzeczy .... albo zabija.
albo i nie, moim zdaniem rozwiazan jest nieskonczenie wiele, bo jeden "wybor" pociaga za soba uzyskanie nowych mozliwosci ale tylko
jedno zakonczenie. Czyli  Nemezis w ramach wolnego "wyboru". To co jest przeznaczeniem na jednej sekwencji sciezek, nie musi byc na innej.
Cytuj
Dlaczego zmieniæ ? Nie poznasz ¶wiat³a nie przechodz±c przez "w³asny" cieñ.
Bo, jak piszesz ...

Alez wlasnie trzeba sie zmienic i aby dojsc do tego punktu, w ktorym
mozna przejsc przez "wlasny" cien, trzeba najpierw osiagnac tzw. dno, nazywane takze gnojem, ciemnoscia...itd. To proces zakonczony zrozumieniem, ze nic nie powinno wiazac z materia. Albo w sposob naturalny albo sztucznie wymuszony. Kontrolowany mniej czy bardziej efektywnie.
To tylko proba wyjasnienia.  :)
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 05, 2012, 22:17:24
Witaj Acentaurze :D
Piszesz rzeczy ,które pochodz± wprost z rozpoznania. St±d uk³ony g³êbokie.

Cytuj
To co jest przeznaczeniem na jednej sekwencji sciezek, nie musi byc na innej.
Tak , bo to czêstotliwo¶æ owych sekwencji decyduje o kolejno¶ci rozpoznañ (b±d¼ kolejnych uwik³añ w iluzje). Nic w tym z³ego ani dobrego. Ot ...rozwój albo degresja ;)
Cytuj
trzeba najpierw osiagnac tzw. dno, nazywane takze gnojem, ciemnoscia...itd. To proces zakonczony zrozumieniem, ze nic nie powinno wiazac z materia.

Tak. Nic z ni± nie wi±¿e prócz iluzji przywi±zañ do niej. Nawet je¶li materia w nadmiarze (lub znacznym niedomiarze) w fizyczno¶ci jednostki siê przejawia, to - parafrazuj±c Przebi¶niega - dla ka¿dego inne DNO hahaha.

Ostatecznie proces rozpoznania iluzji musi prowadziæ do braku przywi±zañ ,choæ to nie oznacza pozbycia siê materii czy te¿ dóbr materialnych. Ka¿e bowiem dzia³anie w imiê nowych wyobra¿eñ to kreowanie nowych iluzji. Na przyk³ad iluzji bohatera ¿yj±cego na krawêdzi ...bohatera drogi ... albo bohatera "troszcz±cego siê " o innych, bogatego bohatera ... i takie tam to¿samo¶ci. Ka¿da z nich jest iluzj± ,ale gra w te iluzje mo¿e byæ ¶wiadoma. Nie gra przeciwko komu¶/czemu¶, ale taka, aby bezstratnie dla ¿ycia rozproszyæ maksymalnie du¿o iluzji ;D

Oczywi¶cie to tylko gra. Nowa gra wyobra¿eñ. Mo¿esz  w ni± nie chcieæ graæ ale inni w niej tkwi± po uszy. Mo¿esz ich olaæ i nikomu nic nie mówiæ , ale  jednak .... nie olejesz ;D

Samo ¿ycie bracie.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 05, 2012, 22:45:53
Witaj eascie,
Cytuj
Piszesz rzeczy ,które pochodz± wprost z rozpoznania. St±d uk³ony g³êbokie.
dziekuje i odklaniam sie.
No i jak tu sie nie cieszyc, kiedy posty padaja nie tylko na podatny grunt ale jeszcze inni uzupelnia. Dziekuje!
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 06, 2012, 05:19:07
east :)
Cytuj
Tak , bo to czêstotliwo¶æ owych sekwencji decyduje o kolejno¶ci rozpoznañ (b±d¼ kolejnych uwik³añ w iluzje). Nic w tym z³ego ani dobrego. Ot ...rozwój albo degresja

Jak kto¶ tak pisze to dla mnie mo¿e deklarowaæ, ¿e go nie ma, ba nawet to, ¿e pifka nie lubi ;D
Dodam, ¿e tzw dno osi±ga siê tylko wtedy jak nie wyci±ga siê wniosków tylko jak to siê mówi tkwi siê w hm ,,b³êdzie" , ano swoim wnêtrzem popychamy cia³o do tak skonstruowanych do¶wiadczeñ by jak to mówi szacowny acentaur przysz³o zrozumienie czy te¿ przerobienie znaczy neutralizacja jakiego¶ fragmentu ca³o¶ci  :)
Tak zastanawia³em siê dlaczego ¶wiadomo¶æ zewnêtrzna obejmuj±c kolejne cia³o nie pamiêta co na dzia³a³a w poprzednim, ale tak mi siê wydaje, ¿e to dopiero by³a by po¿ywka dla intelektu :)
No nie k³aniam siê ale obiecuje wypiæ zdrówko Wasze szacowni pifkiem  ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 06, 2012, 07:27:51
Witaj eascie,
Cytuj
Zatem ka¿de JA spotka swoje nemezis i to prowadzi do rozpoznania istoty rzeczy .... albo zabija.
albo i nie, moim zdaniem rozwiazan jest nieskonczenie wiele, bo jeden "wybor" pociaga za soba uzyskanie nowych mozliwosci ale tylko
jedno zakonczenie. Czyli  Nemezis w ramach wolnego "wyboru". To co jest przeznaczeniem na jednej sekwencji sciezek, nie musi byc na innej.
Cytuj
Dlaczego zmieniæ ? Nie poznasz ¶wiat³a nie przechodz±c przez "w³asny" cieñ.
Bo, jak piszesz ...

Alez wlasnie trzeba sie zmienic i aby dojsc do tego punktu, w ktorym
mozna przejsc przez "wlasny" cien, trzeba najpierw osiagnac tzw. dno, nazywane takze gnojem, ciemnoscia...itd. To proces zakonczony zrozumieniem, ze nic nie powinno wiazac z materia. Albo w sposob naturalny albo sztucznie wymuszony. Kontrolowany mniej czy bardziej efektywnie.
To tylko proba wyjasnienia.  :)
pozdrawiam
,,...przej¶æ przez ,,w³asny,, cieñ,trzeba najpierw osi±gn±æ tzw. dno,nazywane tak¿e gnojem ,ciemno¶ci±...itd,,
Na ciemnej glebie ,w dodatku dobrze nagnojonej, rosn± najpiekniejsze kwiaty i dorodne owoce.
Wszystko w swiecie jest ze sob± powi±zane i jest analogi± do ka¿dego przekszta³cania siê.
Wszystko jest,, obrazem ,, alchemicznym ,ca³y makrokosmos i mikrokosmos ,to jeste¶my my i wszystko to co siê z nami dzieje . A dzieje siê w bardzo dobrej sprawie ,tylko mocno rozci±gniêtej w czasie .
My jednak w codziennym dniu dostrzegamy tylko ma³y wycinek tego procesu ,dlatego zdaje nam sie to takie bezsensowne. Jednak gdy ogarniemy ca³o¶æ dostrzegamy jak bardzo du¿o w naszym ¿yciu siê zmienia i mimo przeciwno¶ci losu i nieprzyjemnych zdarzeñ ,dla wiekszo¶ci z nas jest to zmiana pozytywna.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 06, 2012, 19:53:29
wg kabaly naczynia zostaly rozbite, caly proces polega na polaczeniu ich odnowa czyli np przywrocenie utraconej swiadomosci...oraz wyzbycie sie zla, strachu a to ma zwiazek z arka przymierza, zbawicielem a to wiarze sie z wyzbyciem sie ego itd. :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 06, 2012, 20:04:17
Witam,
Wiec jeszcze o procesie smazenia w ogniu, ale wykorzystujacego do tego celu wlasnie Ego. Na tym etapie zrywana byla wiez z osobista
wlasnoscia. Pozostawal czlowiek tylko z ochlapami bezbronnego Ega. A Ego zejete bylo tylko i wylacznie ratowaniem resztek swojej fasady, czyli iluzji, ktora samo zbudowalo. Czyli tak "upokorzone", ze nie zdolne do obrony.

W piekle zabierano gwaltownie osobowosc. Skuteczne srodki to nagla zmiana, kontrast dla zmyslow ( zwykle wzrokowe ), wmawianie, powtarzanie mantr, odwrocenie uwagi bolem i ulga na przemian, wprowadzenie w trans...itd. Pewnie najpierw wiezy rodzinne , potem byla kolej na  osobowosc, tozsamosc. I tu potrzebny byl dobry specjalista, bo kazdy kandydat reprezentowal jakos jedna, niepowtarzalna strukture psycho-fizyczna, podatna na zawsze inny wytrych. A co potrzebne jest, aby Ego zepchnac do calkowitej biernosci i akceptacji?
Mitologie mialy do tego celu Gorgony, Scylle i Charybde, Circe, Cerbera i rzeki Styxu...itd stawiajace Ego w sytuacji beznadziejnej, w obliczu daleko wiekszych sil. Czyli nalezalo kazdorazowo rozpoznac najslabsze ogniwo tych wiezow z materia i skonfrontowac kandydata z nim.
Bez pomocy kaplana, nastepowal rozpad Ega i co najwyzej jego sklejenie do podstawowych struktur, czyli zwierzecia.
A po zabiegu, formowano psyche na nowo, implementujac mu jeszcze nie
nowa osobowosc ale jakby nowa, integralna czesc . Ona musiala tkwic w podswiadomosci i  byc silna jak instynkty. Zwykle, proste techniki, bo pozostalosci po Ego chwytaja sie wszystkiego jak tonacy brzytwy.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 06, 2012, 20:53:16
Acentarurze i ku czemu zmierza³a ta ca³a dekonstrukcja ego ?
Czy to szatañskie zuo ?

A mo¿e odwrotnie  - to oczyszczenie ?.

 Oczyszczenie przez si³y daleko potê¿niejsze ni¼li JA/EGO.
Scylla i Harybda, wiry, w¶ciek³a piana wiruj±cej wody, moc Natury. Rozwala³y JA do zera. Co wtedy ?

Nie ma ju¿ nikogo, kto by konstruowa³ g³upie teorie naukoffe,  ale jednak ... ¿ycie istnieje , inteligencja nie zanika, mi³o¶æ trwa , uczucia równie¿ siê dziej± , a forma nie zosta³a zabita mimo braku tego, które siê próbuje pozbieraæ . Co wtedy ?

Ano wtedy jest Jedno¶æ, brak oddzielenia, przep³ywy energii takie, jakimi one s± bez walki i ¶cierania siê jakich¶ "pozosta³o¶ci".


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 06, 2012, 21:41:02

Witaj eascie,
Cytuj
Acentarurze i ku czemu zmierza³a ta ca³a dekonstrukcja ego ?
Czy to szatañskie zuo ?
zawsze do tego samego, oproznienia i ponownego napelnienia Ega, czyli pojemnika na iluzje zwana zlo.
Zwano to wszedzie oczyszczeniem.
Cytuj
Oczyszczenie przez si³y daleko potê¿niejsze ni¼li JA/EGO.
Scylla i Harybda, wiry, w¶ciek³a piana wiruj±cej wody, moc Natury. Rozwala³y JA do zera. Co wtedy ?
One byly tylko wtedy gdy istnial czas=woda.
Cytuj
Nie ma ju¿ nikogo, kto by konstruowa³ g³upie teorie naukoffe,  ale jednak ... ¿ycie istnieje , inteligencja nie zanika, mi³o¶æ trwa , uczucia równie¿ siê dziej± , a forma nie zosta³a zabita mimo braku tego, które siê próbuje pozbieraæ . Co wtedy ?
Ono nie istnieje w takiej formie na zyczenie czyjes. No i formy istniejacej niezaleznie od podmiotu nie ma.
Cytuj
Ano wtedy jest Jedno¶æ, brak oddzielenia, przep³ywy energii takie, jakimi one s± bez walki i ¶cierania siê jakich¶ "pozosta³o¶ci".
ale nie w materii.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 07, 2012, 05:42:47
Witam wszystkich. Co¶ odno¶nie tych rozbitych naczyñ ,jest taka zabawa dzieciêca ,gdzie mówi siê ,,pobite gary,,
My¶lê ,¿e to mo¿e mieæ zwi±zek z magicznym my¶leniem .Wiele zabaw dzieciêcych ma co¶ wspólnego z magi± i ró¿nymi misteriami .
Przyk³adowo -,,gra w klasy ,,mo¿e odzwierciedlaæ kolejne wcielenia ,gdzie za ka¿dym razem ,w kolejnym wcieleniu ,przyjmuje siê inn± taktykê .Taka gra koñczy siê albo niebem albo piek³em ,co jest wyra¼n± analogi± do tego ,czy nasze ¿ycie zakoñczy³o siê sukcesem ,czy musimy od nowa powtarzaæ nasz± naukê.
Powiedzenie ,,pobite gary,, mo¿e tez mieæ co¶ wspólnego z tym ,¿e nie ukoñczyli¶my naszego wcielenia pomy¶lnie ,¿e z naszym my¶leniem jest co¶ nie tak .
Wiadomo ,¿e ryba psuje siê od g³owy ,wiêc trzeba te ,,gary posklejaæ ,, .Jest to na pewno w gestii ka¿dego jednego cz³owieka ,aby te ,,gary,, posklejaæ i naprawiæ - ,,Nie ¶wiêci garnki lepi±,,
Mo¿na te¿ przeanalizowaæ grê w ,,ciuciubabkê ,, Osoba taka ma zawi±zane oczy i stoi na beczce z kwasem... Goni ona uczestników zabawy ,po omacku w ciemno¶ci .Co to mo¿e oznaczaæ ? Osoba ta jest ciemna ( nie¶wiadoma) stoi na beczce z kwasem( barwi papierek lakmusowy na czerwono) -czyli brak jej jeszcze zasad(barwi papierek lakmusowy na niebiesko)ma nie pouk³adane w g³owie (chaos) goni za czym¶ po omacku(nie¶wiadomo¶æ ).Je¿eli kogo¶ z³apie ,zdejmuje opaskê z oczu ,wtedy widzi dok³adnie ,czyli odzyskuje ¶wiadomo¶æ ,oczy jej siê otwieraj± na rzeczywisto¶æ .Jest bezpieczna ,widzi dok³adnie jak inni ,,mocuj± ,, siê ze swoj± nie¶wiadomo¶ci± ,ma dobr± zabawê itp.
Mo¿na tak przeanalizowaæ wszystkie gry i zabawy dzieciêce ,s± one bardzo prost± drog± do wiedzy.
Tak samo jest z wszystkimi innymi  zabawami np. w ,,Dzieñ dobry ci królu lulu,, , ,,g±ski ,g±ski do domu,, zabawa w ,,dwa ognie,, w ,,chowanego,, nie mówi±c ju¿ o s³ynnej grze w,, podchody,, gdzie dzieciaki kieruj± siê ró¿nymi wskazówkami i podpowiedziami aby co¶ lub kogo¶ odnale¼æ .
Jest tego bardzo du¿o ,w tej chwili trudno sobie wszystko przypomnieæ ,trzeba by po¶wiêciæ na to trochê czasu.
Nie tylko w takich grach s± dla nas podpowiedzi ,ale we wszystkim co istnieje ( we wszystkim jest nauka).
Nic siê nie dzieje bez przyczyny i nic nie jest stworzone bez powodu.
Zabieraj±c siê za tê naukê ,najpierw podda³am wszystko analizie i rozebra³am na czynniki ,,pierwsze,, (destrukcja) pó¼niej zaczê³am to wszystko ,,lepiæ ,, i konstruowaæ,czyli budowaæ co¶ ,co wydawa³o mi siê sensowne .
Z tej wielkiej mojej ,,zabawy ,, (która s³odka i przyjemna nie by³a)wysz³y te wszystkie moje przemy¶lenia i my¶li ,które obecnie zawieram w swoich postach na tym forum i w innych internetowych wypowiedziach.
A sprê¿yn± nakrêcaj±c± mnie by³a pewna ,,przepowiednia,, starszej pani (któr± do dzisiaj bardzo szanujê ,chocia¿ nie ¿yje ona od dawna)Ona skierowa³a mnie na drogê poszukiwañ i zachêca³a bardzo do nauki ,,wy¿szej,, jak siê wtedy wyrazi³a .
Piszê to wszystko ,aby wyt³umaczyæ moje postêpowanie  i moje czasem niezbyt czytelne dla innych wypowiedzi na forum.
Je¿eli chodzi o mnie wszystko mam pouk³adane i wszystko siê ,,kupy,, trzyma ,po¶wiêci³am na to 30 lat pracy i nauki ,maj±c wci±¿ w g³owie s³owa tej kobiety ,¿e naukê tê ukoñczê.
A pifko te¿ lubiê od czasu do czasu ,sobie wypiæ .


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 07, 2012, 12:38:46
Witaj sfinksie,
Sfinks, to nie moze byc przypadek. Ani dla Ciebie ani dla mnie.
Informacja na roznych poziomach swiadomosci znajduje sie wszedzie.
Nad dzieciecymi grami zastanawiam sie juz dluzszy czas, a nawet
myslalem taki temat zalozyc.
Od dziecka wtrynia sie nam racjonalizm, w szkolach juz bewzglednie.
Czyli stykamy sie w zyciu z Arystotelesem pare razy, automatycznie
wykonujemy jakies czynnosci, ale Platon zawsze przy jakiejs okazli wylazi. Nawet w postaci gier dzieciecych. I tak wszystko dziala.
Im bardziej ten pierwszy jest wpychany tym ten drugi w jakis ukryty
sposob usiluje sie przejawic.
Czyli swiadomosci czy jej czesci nie mozna ot tak sobie zmienic, jej oblicze, maske na jakis czas tak.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 07, 2012, 14:51:00
@Sifnks
Cytuj
Powiedzenie ,,pobite gary,, mo¿e tez mieæ co¶ wspólnego z tym ,¿e nie ukoñczyli¶my naszego wcielenia pomy¶lnie ,¿e z naszym my¶leniem jest co¶ nie tak .
Z my¶leniem jest ok, gorzej z odbiornikiem my¶li niekiedy ;)
A powa¿niej , to powiedzenie "pobite gary" tu skojarzy³o siê z buddyjsk± maksym±, ¿e " istot± naczynia jest jego puste wnêtrze" . Wnêtrze jest u¿yteczne, ono pozwala siê zape³niæ, a "naczynie" czyli jego ¶cianki, to skorupa separujaca istotno¶æ wewnêtrzn± od zewnêtrznej. "Pobite gary" to uwolnienie wnêtrza od naczynia, ale nie zniszczenie samej Istoty tego wnêtrza, poniewa¿ ono wype³nia ka¿dy kszta³t. Rozbicie to powrót do ca³o¶ci , do mo¿liwo¶ci innego zamkniêcia przestrzeni. Oczywi¶cie symbolicznie.
Je¶li bowiem patrzymy na rozbite naczynie jak na stratê ( JA utraci³em skorupki ) to nie dostrze¿emy istoty naczynia, czyli tego, co jest u¿yteczne.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 07, 2012, 18:20:56
oprocz filozoficznych wywodow trzeba sie wlasnie zasanowic czy istnieje szatanske zlo i jak moze sie ono przejawiac itd? :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: songo1970 Grudzieñ 07, 2012, 18:30:29
..jeszcze jeste¶my w matrixie naczyñ- dualizm jest jego domen± ;)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 07, 2012, 18:36:54
Witam :)
Pozwolê sobie dodaæ do tego co piszecie szacowni, ¿e warto pamiêtaæ to o czym na samym pocz±tku napisa³ uczony acentaur
Ano z uczestników tej czy innej ceremonii tak naprawdê przygotowany i te¿ nie zawsze na 100% jest tylko i wy³±cznie szaman/ka, kap³an, rabin 8)
Pozwolê sobie przypomnieæ poniewa¿ przez tzw ,,przypadek" dzia³ Prawa Uniwersalne zosta³ hm usuniêty ;D 8)

 ZASADY tylko Trzy  - Problemów tysi±ce  ::)
Pozwolê sobie zacytowaæ

„I bóg stworzy³ Cz³owieka na obraz nasz i podobieñstwo moje”.
Wiêkszo¶æ z nas zna to powiedzenie z pierwszych ksi±g tzw. ¶wiêtych, biblii.
Jako¶ tak siê ,,dziwnie dzieje", ¿e im starsze wydanie biblii tym wiêcej ró¿nic i dziwnych sformu³owañ.
Pozwolê sobie jednak przej¶æ do materii ;D
Pon Buczek (jak mówi± górale) w trzech osobach,to zaledwie podstawa „budulca” wszelkich form materialnych i z nimi zwi±zanych form anty materialnych plan nrII (znaczy dualizm)
Ta cz±stka zwana czêsto jako „stworzonko” zosta³a przez religie celowo „zmanipulowana” i nazwana bogiem jako stwórc±, który wszystko stworzy³. 8)
To nic innego jak symbol, wzór ,na podobieñstwo którego powo³ano wszelkie formy widzialne i nie widzialne. 8)
Przejawia siê nam ci±gle symbol „trójki”, trójcy i wiele znanych praw i zasad w budowie energii, fizyce , matematyce etc,etc.
Warto to sobie „pozbieraæ” jako syntezê a otrzymamy ciekawe spostrze¿enia.
Wg starych ksi±g TRÓJKA to zasadniczo trzy zasady w materii i trzy zasady w antymaterii.
S± nieroz³±czne i oddzia³uj± na siebie nieustannie.. ::)
Ku... no kurcze jak to udowodniæ by kto¶ kto postrzega ¶wiat tylko przez pryzmat cia³a fizycznego zrozumia³ 8)
Nie da siê - jestem pewien w 100% na bazie w³asnych do¶wiadczeñ ;D
Ten kto¶, któremu np zatrzymamy serce, a bêdzie mimo to jego cia³o bêdzie ¿y³o np doktor medycyny
stwierdzi -> to nie mo¿liwe<-....
(...) ::)
Ale przecie¿ pani cia³o ¿yje -  stwierdzimy fakt
Nawet jak cia³o kogo¶ takiego siê zgodzi z nami to bêdzie to dzia³anie na bazie lêku.
Ten ktu¶ nie bêdzie tzw ,,Wiedz±cym" bêdzie ,,Przekonanym"
Ano ,,Przekonanym"
Co¶ najgorszego we Wszech¶wiecie.
Przekonany.
Maj±c wiedzê, predyspozycje, wiêksze ni¿ ,,normalny" cz³owiek ³atwo go przekonaæ tylko jakie to rodzi skutki.
My¶lê, ¿e ka¿dy sam sobie dalej dopowie bo na tym zacnym forum wiele mówiæ nie ma potrzeby  :)
to pa :)





Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 07, 2012, 19:10:27
@Sifnks
Cytuj
Powiedzenie ,,pobite gary,, mo¿e tez mieæ co¶ wspólnego z tym ,¿e nie ukoñczyli¶my naszego wcielenia pomy¶lnie ,¿e z naszym my¶leniem jest co¶ nie tak .
Z my¶leniem jest ok, gorzej z odbiornikiem my¶li niekiedy ;)
A powa¿niej , to powiedzenie "pobite gary" tu skojarzy³o siê z buddyjsk± maksym±, ¿e " istot± naczynia jest jego puste wnêtrze" . Wnêtrze jest u¿yteczne, ono pozwala siê zape³niæ, a "naczynie" czyli jego ¶cianki, to skorupa separujaca istotno¶æ wewnêtrzn± od zewnêtrznej. "Pobite gary" to uwolnienie wnêtrza od naczynia, ale nie zniszczenie samej Istoty tego wnêtrza, poniewa¿ ono wype³nia ka¿dy kszta³t. Rozbicie to powrót do ca³o¶ci , do mo¿liwo¶ci innego zamkniêcia przestrzeni. Oczywi¶cie symbolicznie.
Je¶li bowiem patrzymy na rozbite naczynie jak na stratê ( JA utraci³em skorupki ) to nie dostrze¿emy istoty naczynia, czyli tego, co jest u¿yteczne.
Oczywi¶cie ,ze rozbicie ,to w pewnym sensie powrót do ca³o¶ci ,najpierw demonta¿ (zniszczenie ,rozbicie ,destrukcja) a na tych skorupach(gruzach ) budowanie czego¶ nowego ,o wiele wspanialszego .Mo¿na to wszystko ró¿nie interpretowaæ i zawsze wyci±gnie siê podobne wnioski .Zale¿y jaki materia³ ( intelektualny)we¼mie siê pod uwagê .My¶lê ,¿e do¶æ jest wszystkiego na ¶wiecie ,¿eby ka¿dy jeden cz³owiek ,który zechce g³ow± ruszyæ, móg³ skorzystaæ i zrobiæ co¶ m±drego i sensownego  dla siebie.
quetzalcoalt44-je¿eli chodzi o szatañskie z³o ,my¶lê ,¿e mamy tutaj do czynienia z ,,szatañskimi podpowiedziami,, które pewni ludzie przyjmuj± jako jedyn± i prawdziw± rzeczywisto¶æ .Postêpuj± ¼le i s± przekonani ,¿e dobrze czyni± ,a nawet gdy wiedz± ,¿e to jest z³e ,to maja wewnêtrzne przekonanie ,ze robi± co¶ ,co powinni robiæ .
 Przyk³adem jest taki obrazek ,¿e na jednym ramieniu cz³owieka siedzi ,,diabe³,, a na drugim siedzi ,,anio³,, i ka¿da z tych istot podpowiada rozwi±zania we wszystkich sprawach i sytuacjach w jakich on siê znajduje .Czêsto ludzie wahaj±  siê,lub maj± dylemat jak post±piæ  w danym przypadku? ,jak± drogê wybraæ?,jakie wyj¶cie bêdzie lepsze?Maj± wiele sprzecznych ze sob± hipotez .,czasami ten wybór jest niefortunny ,w wyniku którego kto¶ lub nawet sam zainteresowany mo¿e powa¿nie ucierpieæ ( mo¿e kogo¶ okra¶æ ,zrobiæ jak±¶ krzywdê ,lub wpakowaæ siê w sytuacjê niekorzystn± dla siebie np.wiêzienie.)
Ka¿de nasze postêpowanie wynika z jakich¶ podpowiedzi ,mówimy -co¶ mi kaza³o tak post±piæ . Cz³owiek z prostym ,,krêgos³upem moralnym ,,nie ma takich dylematów i wahañ ,on zawsze wybiera prawid³owo ,robi to szybko i niewiele zastanawia siê ,jak ma post±piæ .Ma ugruntowane przekonania i charakter jego sk³ania go automatycznie do wybierania dobra ,dla siebie i dla innych.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 07, 2012, 19:42:52
no jakos historia i ten swiat wcale nie wskazuje na to ze ludzie wybieraja dobrze..a przeciez kazdy chce dobrze :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 07, 2012, 20:37:21
A nawet wiêcej ,ludzie z tzw "krêgos³upem moralnym" wiedz±c lepiej ni¿ inni dziwi± siê , ¿e stanowi± problem dla otoczenia.

Jedna rzecz daj±ca do my¶lenia. Je¶li przed t³umem ludzi postawiæ idea³ to co ten t³um zrobi ? Ukrzy¿uje ów idea³.

I teraz pytanie, czy to ¼li ludzie, czy ów idea³ siê za bardzo kokosi³ ze swoj± idealno¶ci± ? Nie mo¿esz uwolniæ nikogo je¶li jeste¶ ponad lud¼mi , ponad ich zwyk³ymi , prostymi i codziennymi sprawami. Nie dasz rady wyt³umaczyæ g³odnemu jak ¿ywiæ siê mann± z nieba samodzielnie . Mozesz mu co najwy¿ej t± mannê (albo ryby) rozmno¿yæ "cudownie". I wtedy bêd± CIê kochaæ. A kiedy zabraknie to znienawidz±.
To jak wysy³anie do Afryki przeterminowanej ¿ywno¶ci. Jak przestaniesz przesy³aæ to CIê zlinczuj± ,bo jeste¶ z³y.
STOP
Zamiast dawaæ ryby, podaruj wêdkê. Niech sami ³api±.

Nie jest ³atwo ¶wieciæ tzw "krêgos³upem moralnym" .Musisz pokazaæ ludziom, ¿e masz wady i nie jeste¶ od nich lepszy. Nie ¶wieæ, ale ¿yj najlepiej jak potrafisz i to powinno wystarczyæ.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 07, 2012, 21:03:51
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
„I bóg stworzy³ Cz³owieka na obraz nasz i podobieñstwo moje”.
nie jestem wszystkowiedzacy i nie ustosunkuje sie do wszystkiego. Pycha czlowieka przejawia sie w wielu sadach. Nie ma niczego , co pozwala
wnosic o podobienstwie fizycznym. Moim zdaniem  jest inaczej, chodzi o podobienstwo struktur duchowych i to na innym, wspolnym poziomie.
To tam wszystko jest jednoscia, co nieudolnie zwiemy punkt i nieskonczonosc i nic.
Cytuj
To nic innego jak symbol, wzór ,na podobieñstwo którego powo³ano wszelkie formy widzialne i nie widzialne. Cool
Przejawia siê nam ci±gle symbol „trójki”, trójcy i wiele znanych praw i zasad w budowie energii, fizyce , matematyce etc,etc.
Z rozna "dokladnoscia" jest to przejawione na roznych poziomach poznania. Jako metafora istnieje wszedzie. I po zadna inna "uchwytna"postacia sie nie przejawi. Zreszta nie ma takiej potrzeby.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 07, 2012, 21:15:52
A nawet wiêcej ,ludzie z tzw "krêgos³upem moralnym" wiedz±c lepiej ni¿ inni dziwi± siê , ¿e stanowi± problem dla otoczenia.

Jedna rzecz daj±ca do my¶lenia. Je¶li przed t³umem ludzi postawiæ idea³ to co ten t³um zrobi ? Ukrzy¿uje ów idea³.

I teraz pytanie, czy to ¼li ludzie, czy ów idea³ siê za bardzo kokosi³ ze swoj± idealno¶ci± ? Nie mo¿esz uwolniæ nikogo je¶li jeste¶ ponad lud¼mi , ponad ich zwyk³ymi , prostymi i codziennymi sprawami. Nie dasz rady wyt³umaczyæ g³odnemu jak ¿ywiæ siê mann± z nieba samodzielnie . Mozesz mu co najwy¿ej t± mannê (albo ryby) rozmno¿yæ "cudownie". I wtedy bêd± CIê kochaæ. A kiedy zabraknie to znienawidz±.
To jak wysy³anie do Afryki przeterminowanej ¿ywno¶ci. Jak przestaniesz przesy³aæ to CIê zlinczuj± ,bo jeste¶ z³y.
STOP
Zamiast dawaæ ryby, podaruj wêdkê. Niech sami ³api±.

Nie jest ³atwo ¶wieciæ tzw "krêgos³upem moralnym" .Musisz pokazaæ ludziom, ¿e masz wady i nie jeste¶ od nich lepszy. Nie ¶wieæ, ale ¿yj najlepiej jak potrafisz i to powinno wystarczyæ.

Masz racjê, w³asny przyk³ad (bez przesady)powinien wystarczyæ ,aby ¶wieciæ bez s³ów. Natomiast prawd± jest ,¿e idea³ skazany jest na niepowodzenia ¿yciowe. Egzystencja idealnych ludzi w¶ród spo³eczeñstwa jest trudna .Ludzie nie lubi± takich( mimo to ,¿e idea³y  ,chc± zawsze dobrze dla wszystkich i wszystkim dobrze ¿ycz±)poniewa¿ s± oni wyrzutem sumienia dla ,,nieprawych,, kuj± w oczy ,wiêc trzeba zasmarowaæ ich wizerunek i zniszczyæ .Mog± tak¿e skazaæ ,takiego cz³owieka na najgorsze cierpienia(krzy¿) mog± skazaæ go nawet na stos.,,kogo chwal± ,tego spal±,,

S± ludzie którzy zawsze wybieraj± dobrze ,którzy cudze dobro przek³adaj± nad swoje .Ludzie ci jednak nie robi± tego z rozg³osem i siê niczym nie chwal±,robi± to co uwa¿aj± za s³uszne i nie czekaj± na oklaski .
Jest jednak pewien gatunek cz³owieka ,który jest ,,dobry,, na pokaz, o takich ludziach jest g³o¶no na ¶wiecie,ale niekoniecznie jego ,,dobroæ ,, jest prawdziwa.
Dlatego historia ¶wiata jest zak³amana ,a ludzie egzystuj±cy na ziemi ,,brodz± w ciemno¶ci,, czyli nie maj± orientacji kto jest kim ,kto nosi maskê ,kto mówi prawdê ,a kto k³amie .
Ci ludzie którzy swoim przyk³adem potwierdzaj± swoje cz³owieczeñstwo, nie dyskutuj± na co dzieñ o swojej prawo¶ci i dobroci ,gdy¿ stan taki jest dla nich naturalny i nie widz± w tym ¿adnej ,,sensacji,,


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 07, 2012, 21:55:45
Sfinksie, "dobrzy" ludzie musz± byæ najpierw dobrzy dla siebie, dlatego przedk³adanie potrzeb innych nad swoje wed³ug mnie jest przesad±. Nie mo¿esz daæ innemu tego, czego czego sama nie masz, bo i Solomon... "Dobroæ" polega w³a¶nie na umiejêtnym dzieleniu siê tym co masz i niekoniecznie oznacza to dobra materialne. Czasami wys³uchanie kogo¶ jest dla niego wiêksz± pomoc± ni¿ cokolwiek materialnego. A my na zachodni wzór poszli¶my w drastyczn± separacjê miêdzyludzk±.
Niestety nie da siê ca³ego spo³eczeñstwa pozbawiæ Ego i czego¶ tam jeszcze przez praktyki szamañskie, choæ widzia³bym to jako po¿±dane. Mieli¶my jako Naród wiele bolesnych do¶wiadczeñ - i co - krótko potem, po zrywie nastêpowa³ olbrzymi spadek ¶wiadomo¶ci, zaryzykowa³bym twierdzenie, ¿e do ni¿szego poziomu ni¿ przed do¶wiadczeniem.
Problem chyba polega na braku chêci na¶ladowania "dobrych", ale czemu to przypisaæ?


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 07, 2012, 22:14:23
Sfinksie, "dobrzy" ludzie musz± byæ najpierw dobrzy dla siebie, dlatego przedk³adanie potrzeb innych nad swoje wed³ug mnie jest przesad±. Nie mo¿esz daæ innemu tego, czego czego sama nie masz, bo i Solomon... "Dobroæ" polega w³a¶nie na umiejêtnym dzieleniu siê tym co masz i niekoniecznie oznacza to dobra materialne. Czasami wys³uchanie kogo¶ jest dla niego wiêksz± pomoc± ni¿ cokolwiek materialnego. A my na zachodni wzór poszli¶my w drastyczn± separacjê miêdzyludzk±.
Niestety nie da siê ca³ego spo³eczeñstwa pozbawiæ Ego i czego¶ tam jeszcze przez praktyki szamañskie, choæ widzia³bym to jako po¿±dane. Mieli¶my jako Naród wiele bolesnych do¶wiadczeñ - i co - krótko potem, po zrywie nastêpowa³ olbrzymi spadek ¶wiadomo¶ci, zaryzykowa³bym twierdzenie, ¿e do ni¿szego poziomu ni¿ przed do¶wiadczeniem.
Problem chyba polega na braku chêci na¶ladowania "dobrych", ale czemu to przypisaæ?
Niechêæ na¶ladowania dobrych bierze siê z tego  ,¿e cz³owiekiem rz±dzi ego.Ego chce byæ zawsze gór± ,byæ ,,naj,, na pokaz ,¿eby wszyscy widzieli ,podziwiali i zazdro¶cili .Nijak ma siê to do ,,dobroci,, która jest cicha ,skromna ,nie wywy¿sza siê ,nie szuka poklasku i nie jest interesowna .Czêsto te¿ dostaje po g³owie niewinnie ,poniewa¿ inni osadzaj± j± wed³ug w³asnego postêpowania ,mylnie interpretuj± jej intencje ,dlatego ludzie dobrzy cierpi± najbardziej ,niesprawiedliwe os±dy rani± te osoby dog³êbnie ,¿ycie ich staje siê ciê¿kie .Czêsto ludzie tacy pope³niaj± samobójstwo ,gdy¿ egzystencja w ,,nieludzkim ¶wiecie,, staje siê dla nich niemo¿liwa.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 07, 2012, 22:51:29
No, nie wiem. Znam "dobrych" ludzi, którzy dos³ownie olewaj± wszelkie o nich opinie i robi± swoje, s± bardzo odporni. Ale dzia³aj± wed³ug zasady, któr± wspomnia³em, dziel± siê tym co maj±, nie walcz±, a zawsze co¶ im co¶ przybêdzie. Oczywi¶cie maj± zwolenników i przeciwników, ale tych chyba przez zazdro¶æ. Co jest dziwne to, to, ¿e otrzymuj± zwykle je¶li o co¶ poprosz±, nawet od przeciwników.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 08, 2012, 03:52:32
No, nie wiem. Znam "dobrych" ludzi, którzy dos³ownie olewaj± wszelkie o nich opinie i robi± swoje, s± bardzo odporni. Ale dzia³aj± wed³ug zasady, któr± wspomnia³em, dziel± siê tym co maj±, nie walcz±, a zawsze co¶ im co¶ przybêdzie. Oczywi¶cie maj± zwolenników i przeciwników, ale tych chyba przez zazdro¶æ. Co jest dziwne to, to, ¿e otrzymuj± zwykle je¶li o co¶ poprosz±, nawet od przeciwników.

Jest dobroæ g³o¶na i cicha ,taka o której wszyscy wiedz± i taka o której nikt nie wie .Która jest prawdziwa?


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 08, 2012, 12:52:39
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Ano z uczestników tej czy innej ceremonii tak naprawdê przygotowany i te¿ nie zawsze na 100% jest tylko i wy³±cznie szaman/ka, kap³an, rabin
ale ten ostatnie nie, bo musial sie zajmowac spisywaniem midraszow, daleko wazniejszych od tablic.  ;)
Witaj sfinksie,
Cytuj
Jest dobroæ g³o¶na i cicha ,taka o której wszyscy wiedz± i taka o której nikt nie wie .Która jest prawdziwa?
dobroc jest tez jedna , ale ona nie moze wynikac z postanowienia byc dobrym, zgodnie z planem ( czasowym czy materialnym czy kulturowym...itd ), zgodnie z wczesniej ustalonym stopniem dobroci.
Ona ( dobroc ) zawsze w materii ma rownie silny przeciwny biegun, nalezy oba rozpoznac, zrozumiec i znalezc rownowage pomiedzy tymi
skrajnosciami.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 08, 2012, 14:39:16
Dobroæ to nasza wewnêtrzna sk³onno¶æ .Tak ukszta³towan± osobowo¶æ nie mo¿na przerobiæ na ,,diabelskie kopyto,, .To nie jest postanowienie bycia dobrym , ani g³oszenie w oko³o o swojej dobroci .Dobrym siê jest, albo nie! Zdaje mi siê ,¿e taka osobowo¶æ jest ukszta³towana pod wp³ywem prze¿yæ z poprzednich wcieleñ i ma taki a nie inny program ,którego nie mo¿na zmieniæ .Program karmiczny mo¿na zmieniæ tylko poprzez ustawiczne i czêste afirmacje ,ale w±tpiê ¿eby kto¶ chcia³ swoj± idealn± osobowo¶æ zmieniaæ na mêtn± i ciemn± .


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 08, 2012, 18:23:12
ten swiat jest zludzeniem, uwiezieniem cube - napedzany roznego rodzaju sztuczkami i iluzjami (byc moze wyzszych inteligencji..), ktore prowadza do jednego..

http://www.synchromysticismforum.com/viewtopic.php?f=4&t=2238&sid=9af03760077fe1cd397df9522fcebb86

trzeba szukac drogocennej perly..
"Bo có¿ za korzy¶æ ma cz³owiek, je¶li ca³y ¶wiat zyska, a siebie zatraci lub szkodê poniesie?"

film instruktazowy :)

http://www.youtube.com/watch?v=6TJkFdU5i8A


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 08, 2012, 19:13:57
ten swiat jest zludzeniem, uwiezieniem cube - napedzany roznego rodzaju sztuczkami i iluzjami (byc moze wyzszych inteligencji..), ktore prowadza do jednego..

http://www.synchromysticismforum.com/viewtopic.php?f=4&t=2238&sid=9af03760077fe1cd397df9522fcebb86

trzeba szukac drogocennej perly..
"Bo có¿ za korzy¶æ ma cz³owiek, je¶li ca³y ¶wiat zyska, a siebie zatraci lub szkodê poniesie?"

film instruktazowy :)

http://www.youtube.com/watch?v=6TJkFdU5i8A
Je¿eli sztuczki wy¿szych inteligencji maj± na celu nasze dobro ,to nie ma co wierzgaæ jak koñ.

Jest taka opowie¶æ o m³odzieñcu ,który odkry³ drogocenn± per³ê .By³ on bardzo bogaty ,ale sprzeda³ wszystko i naby³ t± per³ê.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 08, 2012, 19:33:20
no wlasnie...,
no nie raczej te sztuczki nie maja na celu naszego dobra  >:D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 08, 2012, 19:44:22
no wlasnie...,
no nie raczej te sztuczki nie maja na celu naszego dobra  >:D
Sk±d ta pewno¶æ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
Kiedy¶ Sokrates ,bardzo m±dry i uczony filozof ,mawia³ ,,Wiem ,¿e nic nie wiem,,
Jak wielkiej m±dro¶ci i pokory trzeba mieæ w sobie ,aby stwierdziæ ,¿e tak naprawdê ,to nie wiem nic!


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Grudzieñ 08, 2012, 20:05:51
to tez prawda :) ale jezeli sie pod uwage historie, mitologie itd to raczej czlowiek jest tylko kompostem dla tych bytow..to szeroki temat, no ale prawda moze byc tylko jedna :) np duzo tego co bylo opisane w ewangelii sprawdzilo sie..i tak ma to jedno z drugim zwiazek, piramidy , arka przymierza itd..


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 08, 2012, 20:14:02
Przedstawiê tutaj bardzo ciekawy filmik opracowany na podstawie ewangelii ,o wype³nianiu siê proroctw ,przez Jezusa Chrystusa.http://www.youtube.com/watch?v=KmgxjXFbAIk&feature=em-subs_digest-vrecs


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 08, 2012, 20:27:47
Witaj sfinksie,
Cytuj
Sk±d ta pewno¶æ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
Kiedy¶ Sokrates ,bardzo m±dry i uczony filozof ,mawia³ ,,Wiem ,¿e nic nie wiem .
ale sa tacy co sadza , ze wiedza.  :)  Z drugiej strony taka np. nauka
tez nic nie wie, starannie pielegnuje ten stan i czerpie z tego
korzysci. I takze Sokrates nie byl jedyny, ktory cos takiego twierdzil, to starannie utrzymywana przy zyciu formula, nie do weryfikacji. Sztuczne tworzenie pionierow , ojcow tego czy owego,
to tez stara sztuczka systemu. Jakby tego ustanowienie zastepowalo juz
potrzebe dociekania do istoty sprawy. Zastepowanie substytutami
prawdziwych wartosci, falszywy kalendarz, falszywe wzorce, falszywy czas, falszywy pieniadz...itd
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 09, 2012, 05:45:05
Witaj sfinksie,
Cytuj
Sk±d ta pewno¶æ ? Je¿eli siê dobrze orientujê ,to nikt na pewno nic nie wie .
Kiedy¶ Sokrates ,bardzo m±dry i uczony filozof ,mawia³ ,,Wiem ,¿e nic nie wiem .
ale sa tacy co sadza , ze wiedza.  :)  Z drugiej strony taka np. nauka
tez nic nie wie, starannie pielegnuje ten stan i czerpie z tego
korzysci. I takze Sokrates nie byl jedyny, ktory cos takiego twierdzil, to starannie utrzymywana przy zyciu formula, nie do weryfikacji. Sztuczne tworzenie pionierow , ojcow tego czy owego,
to tez stara sztuczka systemu. Jakby tego ustanowienie zastepowalo juz
potrzebe dociekania do istoty sprawy. Zastepowanie substytutami
prawdziwych wartosci, falszywy kalendarz, falszywe wzorce, falszywy czas, falszywy pieniadz...itd
pozdrawiam
Witaj  acentaur. Masz racjê z tym sztucznym tworzeniem pionierów ,odkrywców i ojców ró¿nych pomys³ów .
Przecie¿ ,,Wszystko ju¿ by³o,, i  ,,Nic nowego pod s³oñcem,,  jak mawiali dawni filozofowie.
By³y kiedy¶ czasy ( zamierzch³e) kiedy ludzie mieli lepsze od nas pomys³y i rozwi±zania .Mo¿na powiedzieæ ,¿e dzisiejsza technika to w wiêkszo¶ci, namiastka dawnej ¶wietno¶ci.My nic nie wiemy ,albo prawie nic.
W ka¿dym b±d¼ razie ,dzisiejszym ¶wiatem rz±dzi  plastik ,a wiedza nasza jest w powijakach .
Oczywi¶cie ,ze s± jednostki ,które wiedz± bardzo du¿o ,które interesuj± siê wieloma zagadnieniami ,ale s± to krople wiedzy w oceanie poznania.
Dlatego nikt nie powinien mówiæ z przekonaniem o czym¶,¿e wie na pewno ,¿e jest ,,tak i tak,,
Kiedy¶ doznamy o¶wiecenia i poznamy ca³± prawdê i zdaje mi siê ,wszyscy bêd± mocno zaskoczeni.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 10, 2012, 15:23:58
Witam,
Byly rozne preteksty wprowadzajace do glownych misteriow. Glownym
byla historia Demeter i Kory, matki corki. Tak samo jak obcowanie
z bogiem. Nic takiego nie bylo. Zadnych tanich trickow. A oficjalna
" nauka" nie wypsnela nic, moze tylko cos o ukladzie doroslego
mezczyzny z dorastajacym chlopcem. Jak zwykle to co pasuje w schemat,
chociaz nie ma ani cienia jakichkolwiek dowodow. A co w samym temacie?
Po prostu nic, wystarczy zacytowac kilku znanych starozytnych
i powtorzyc pare hipotez bez pokrycia. Klimat leku przed poznaniem
oraz kilku czynnikow jednoczesnie i szybko i w sposob cykliczny sie powtarzajacych, z eksplozja strachu (np. symulowany gorgon udzial )  i trwalej sugestii. Calosc miala miejsce w jaskini, piwnicy swiatynnej, odizolowanej skrupulatnie od zewnatrz, od uprzedniej faerii swiatla i dzwieku. Calosc uzupelniona byla czyms lekko odurzajacym.
Podsumowujac, najpierw danie pozwolenia na rytual  a potem implementacja trwalej sugestii.
Sugestia dotyczyla naturalnie tego samego, co przez 2000 lat,
patafiany w sutannach usiluja zniszczyc. Ze nie jakis lancuszek z koralikami czy bezmyslne mamrotanie niezrozumialych tekstow znawcow najglebszych tajemnic piasku ale uniwersalna wiara i milosc blizniego maja sens.

Wiec na pewno nie jakies zwidy, zastepowanie jednej osobowosci przez druga czy inne
manipulacje ale zainicjowanie nowego procesu, zwykle "normalnie" tepionego przez Ego. Zamiast
samoprogramowalnej smierci, droga jej akceptacji. Zadna namiastka tego czy innego boga.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 10, 2012, 18:43:40
Witaj  acentaur

Cytuj
Podsumowujac, najpierw danie pozwolenia na rytual  a potem implementacja trwalej sugestii.
Sugestia dotyczyla naturalnie tego samego, co przez 2000 lat,
patafiany w sutannach usiluja zniszczyc

Pozwolê sobie dodaæ, ¿e po tzw ,,potopie" wprowadzenie anty zasad przyspieszy³o w zawrotnym tempie
Za skutkowa³o to dwubiegunowo¶ci±...hm no nie potrafiê dobrze tego nazwaæ, chodzi o to, ¿e wszystkie procesy zachodz±ce we Wszech¶wiecie i ka¿da powstaj±ca w nim forma zaczê³y podlegaæ dwóm przeciwstawnym si³om. :)
Lawinka siê toczy³a i powstawa³y ,,drobne" skutki uboczne
Np w³asno¶æ
Na bazie w³asno¶ci powsta³o pojêcie tego eastowego „ja” skutkuj±ce uto¿samienie jednostki ludzkiej z cia³em, dalej Wiara sta³a siê fundamentem do tworzenia wszelkich ideologii, które uwik³a³y cz³owieka w ¶wiecie fikcji i pozoru ,,,dalej Wolna wola wprowadzenie której mia³o umo¿liwiæ wielostronn± naukê narzêdzi cz³owieka , daæ fizyczno¶ci szansê dokonywania wyborów , a jednocze¶nie pokazaæ, ¿e postêpowanie oparte na anty zasadach jest dla cz³owieka i jego ¶rodowiska niszcz±ce, przynosi tylko cierpienie i udrêki...dalej Tworzenie zast±piono hm...produkcj±, która przerodzi³a siê w mno¿enie materii ( i nie tylko, ¿e tak sobie pozwolê zauwa¿yæ) bez potrzeby, ¿e tak siê wyra¿ê bez sensu. :)
Co za tym idzie wszystko co ogólnie nazywaj±c sensowne tworzy³o zagro¿enie bo mog³o skutkowaæ hm...zerwaniem siê cz³owieka ze smyczy by³o têpione.
Sposobów na to wymy¶lono tyle, ¿e ....s³awetna inkwizycja to by³ w³a¶nie jeden ze sposobów...
I to spotka³o  Eleusis którego pamiêæ w szacowny acentaur przypomnia³.
I tak z prostego i bym rzek³ na pocz±tku ogólnie dostêpnego dla wszystkich zainteresowanych misterium, polegaj±cego na nawi±zaniu kontaktu ze swoim wnêtrzem, co skutkowa³o czêsto wizjami pomagaj±cymi stworzyæ co¶ po¿ytecznego i jednocze¶nie unikn±æ czego¶ hm przykrego s³owem po¿ytecznego dla wszystkich stworzono rytua³.
Rytua³ oczywi¶cie hermetyczny, który z pierwotnym misterium mia³ tyle wspólnego co wiedza z wiar± ;D
Skutek?
Ano upadek kultury helleñskiej - naród straci³ wnêtrze, fundament, jak by tu nazwaæ zwyczajnie - spuszczono z Hellenów powietrze i do tej pory siê nie pozbierali.
Istnieli jeszcze kilka lat, ale to by³a ju¿ jazda na wolnym biegu bez paliwa i teraz mimo, ¿e te paliwo próbuj± im wlaæ to ....
Bo moim skromnym zdaniem szopki s± dobre do czasu. :)
Do takiego czasu w którym wiara przestaje wystarczaæ i zaistnieje potrzeba by co¶ stworzyæ wypracowaæ zabawê odk³adaj±c na bok :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: sfinks Grudzieñ 10, 2012, 20:18:05
Zacznijmy traktowaæ staro¿ytne rytua³y ,jako bazê wyj¶ciow± dla nowoczesnych rozwi±zañ .Po³±czmy wiedzê staro¿ytn± z wiedza nowoczesn± .Szukajmy rozwi±zañ ³atwych ,przyswajalnych przez ogó³ ludzko¶ci .Prawdziwa wiedza musi byæ prosta i zrozumia³a nawet dla laików i prostych ludzi .
Trzeba skoñczyæ z napuszonymi wypowiedziami ,nie zrozumia³ymi i trudnymi do strawienia.
Przecie¿ wy¿sza  inteligencja ,nie jest pokrêtna i trudna .Jej wy¿szo¶æ objawia siê w prostocie stwierdzeñ .Kiedy przemawia cz³owiek najwy¿szej kultury i m±dro¶ci ,rozumie go nawet ma³e dziecko .W tym siê wyra¿a prawdziwa wiedza ,¿e nie trzeba sobie nad ni± ,,³amaæ g³owy,,
Po co nam wiedza któr± ma³o kto rozumie? komu jest potrzebna?
No mo¿e jakie¶ 20% cywilizacji jest zorientowana ,w zawi³ych tekstach i wywodach .
Jednak co z pozosta³± reszt± ? Ludzi którzy nigdy siê nie interesowali zagadnieniami naukowymi?

W biblii jest napisane ,,m±dro¶æ ¶wiata ,jest g³upstwem u Boga,,

To mo¿e nie o tak± wiedzê Bogu chodzi?

Jest napisane ,,..Gdybym zna³ ca³± m±dro¶æ ¶wiata ,a mi³o¶ci bym nie mia³ ,by³bym jak cymba³ brzmi±cy,,
Ciekawe co na to ,napuszeni naukowcy?Oraz ich pêkaj±ce w szwach dzie³a?

Jest te¿ napisane : ,,Je¿eli nie staniecie siê jak dzieci ,nie wejdziecie do królestwa niebieskiego,,

My¶lê ,¿e dziecko nie przemawia ,,napuszonymi i pokrêtnymi tekstami ,, dziecko nie wie o wielu rzeczach o których wiedz± doro¶li .
Dziecko jest szczere i proste ,mówi zrozumiale i nie sili siê na górnolotne wywody .I oto chodzi.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 10, 2012, 21:02:48
Witaj sfinksie,
Cytuj
Zacznijmy traktowaæ staro¿ytne rytua³y ,jako bazê wyj¶ciow± dla nowoczesnych rozwi±zañ .Po³±czmy wiedzê staro¿ytn± z wiedza nowoczesn± .Szukajmy rozwi±zañ ³atwych ,przyswajalnych przez ogó³ ludzko¶ci .Prawdziwa wiedza musi byæ prosta i zrozumia³a nawet dla laików i prostych ludzi .
i zyczenia i obwinianie slowa za to , ze oprocz wartosci fonetycznej jeszcze cos przenosi jest puste, nie wzielo sie z powietrza. Jasne jest, ze wiedza jest prosta  ale to nie znaczy, ze kazdy moze ja od razu zrozumiec. Rozwoj ducha i ciala zaklada , ze beda tacy co zrozumieja i pociagna innych, ale nigdy nie bedzie jakis masowych przemian. Czyli roznorodnosc i wielorakosc jest warunkiem a nie legitymacja z pieczatka przynaleznosci. Kazdy, absolutnie kazdy musi przejsc przez Styx. W przeciwnym wypadku mozna zaczac juz skladac ofiary.
ps. ludzie sa teraz niezrozumiali, gdy juz wszystko zniszczyli dla iluzji.
Witaj Przebisniegu,
dziekuje za komentarz, ze tu znalazles miejsce wyrzucenia z siebie tych zdan.
pozdrawiam



Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 11, 2012, 15:54:21
sfinks
Cytuj
Dziecko jest szczere i proste ,mówi zrozumiale i nie sili siê na górnolotne wywody .I oto chodzi

Dodam, ¿e oczywi¶cie sam staram siê mówiæ prostym jêzykiem, ale jeszcze póki co wychodzi to ró¿nie :)
W ka¿dym razie staram siê by nie by³o w moich dzia³aniach tzw intencyjno¶ci  :)
Tzw prosty jêzyk by³ na pocz±tku.
By³o ma³o wyrazów, ma³o s³ów,ale ka¿de wypowiedziane s³owo by³o no¶nikiem energii tak du¿ej, ¿e my¶l, któr± ludzka ¶wiadomo¶æ zewnêtrzna zamienia³a na s³owo mia³a moc sprawcz± - tworzy³o.
Oczywi¶cie im dalej w g³±b tym mniej mocy tym wiêcej s³ów.
Zatoczyli¶my ko³o wiêc osobi¶cie ciekaw jestem jak bêdziemy sobie radziæ w komunikacji z drugim bez mo¿liwo¶ci oszukania go, czy te¿ powiedzenia jaki¶ krêtactw, pó³prawd.... ;D
To ci dopiero bêdzie praca ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 15, 2012, 14:14:45
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
I tak z prostego i bym rzek³ na pocz±tku ogólnie dostêpnego dla wszystkich zainteresowanych misterium, polegaj±cego na nawi±zaniu kontaktu ze swoim wnêtrzem, co skutkowa³o czêsto wizjami pomagaj±cymi stworzyæ co¶ po¿ytecznego i jednocze¶nie unikn±æ czego¶ hm przykrego s³owem po¿ytecznego dla wszystkich stworzono rytua³.
ten kontakt zawiazywal sie, uczono jak postrzegac swiat. Nie jako swiat przeciwstawnych sil,
dobra z zla, milosci i nienawisci, bo one zawsze wystepuja parami. Powstawanie jednego
zawsze prowadzi do automatycznego powstawania drugiego . I takie postrzeganie prowadzi do
zamkniecia cyklu, gryzienia sie we wlasny ogon. Wyjsciem z tego jest tzw. polarnosc.
Czyli takie widzenie przeciwienstw, ktore prowadzi do ich jednosci, czyli dobro i zlo,
milosc i nienawisc sa tym samym. To prowadzilo do syntezy, czyli rownowagi elementu zenskiego
i meskiego. Wiec w sumie prawa Trismegistosa na raz wdrazano.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 15, 2012, 15:17:26
Cytat: acentaur
Wyjsciem z tego jest tzw. polarnosc.
Czyli takie widzenie przeciwienstw, ktore prowadzi do ich jednosci, czyli dobro i zlo,
milosc i nienawisc sa tym samym.

Owszem, niby teoretycznie, na poziomie idei wszystko jasne. Tylko, czy na pewno dobro i z³o,
mi³o¶æ i nienawi¶æ s± tym samym na poziomie ¿ycia?

Bo je¶li to, to samo, to co za ró¿nica jakiego dokonujemy wyboru? Chyba mamy tu do czynienia z ludzk±
oraz pojêciow± dychotomi±. A przecie¿ istnieje jeszcze olbrzymi obszar 'pomiêdzy'. 
W którym miejscu koñczy siê wiêc dobro a zaczyna z³o? Jakie s± wyznaczniki? Subiektywne odczucie?
Je¶li tak, to czyje? Ofiary czy kata? Czy mo¿e tego, co usadowiony w neutrum, nic ju¿ nie musi? Nawet czuæ?

Oby siê tylko nie ud³awiæ w³asnym ogonem przy jego po³ykaniu i wchodzeniu w jakie¶ tam poziomy, polarno¶ci,
modalno¶ci, md³o¶ci….
No i kochani, mi³o¶æ nam przecie¿ sp³ynê³a.  :D

To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 15, 2012, 15:32:01
Witaj ptaku,
Cytuj
Owszem, niby teoretycznie, na poziomie idei wszystko jasne. Tylko, czy na pewno dobro i z³o,
mi³o¶æ i nienawi¶æ s± tym samym na poziomie ¿ycia?
dobro i zlo, milosc i nienawisc to sa po prostu uczucia, tyle ze bez nazwy zbiorczej ale o tysiacach okreslen jasnych tylko dla pojedynczego czlowieka. Wspolna nazwa powstanie wtedy , gdy dokona sie synteza obu "przeciwstawnych" okreslen.  :)
Cytuj
W którym miejscu koñczy siê wiêc dobro a zaczyna z³o? Jakie s± wyznaczniki? Subiektywne odczucie?
Je¶li tak, to czyje? Ofiary czy kata? Czy mo¿e tego, co usadowiony w neutrum, nic ju¿ nie musi? Nawet czuæ?
nie powinno sie tym zaprzatac glowy, co najwyzej powstanie wtedy jakas nowa nomenklatura, kamuflujaca "problem".
Ten "problem" istnieje tylko pozornie, nie wolno go sprowadzac do niezbitych argumentow za jedna ze stron.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 15, 2012, 15:53:54
Cytat: acentaur
dobro i zlo, milosc i nienawisc to sa po prostu uczucia, tyle ze bez nazwy zbiorczej ale o tysiacach okreslen jasnych tylko dla pojedynczego czlowieka. Wspolna nazwa powstanie wtedy , gdy dokona sie synteza obu "przeciwstawnych" okreslen.   

Ace, tu wcale nie chodzi o nazwê, lecz o codzienne wybory. Musisz wiedzieæ co wybierasz,
co twój czyn spowoduje, jakie zrodzi konsekwencje. Nazwa nie jest istot± rzeczy. Istot± jest to,
co czujesz, jak siê zmieniasz. Oczywi¶cie, mo¿esz to te¿ jako¶ nazwaæ, je¶li chcesz.   ;)

Cytat: acentaur
nie powinno sie tym zaprzatac glowy, co najwyzej powstanie wtedy jakas nowa nomenklatura, kamuflujaca "problem".

Tiaaa, po co zaprz±taæ g³owê? ¦mieci pod dywan i czysto ju¿.  :D A ¿e siê potkniesz o nierówno¶ci i rozbijesz
g³owê, có¿. Stworzysz now±, kamufluj±c± nomenklaturê i po problemie.
Tylko, ¿e problem przez to nie zniknie. No i nie bierz osobi¶cie powy¿szego.  :)

To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 15, 2012, 15:54:15
sfinks
Cytuj
Witaj  acentaur. Masz racjê z tym sztucznym tworzeniem pionierów ,odkrywców i ojców ró¿nych pomys³ów .
Przecie¿ ,,Wszystko ju¿ by³o,, i  ,,Nic nowego pod s³oñcem,,  jak mawiali dawni filozofowie.

Dok³adnie strza³ w dychê ;D
Chyba nic wiêcej t³umaczyæ nie trzeba ;D
Wiedza by³a od zawsze tylko do niej siêgn±æ ;D

Szacowna ptak dobro z³o, mi³o¶æ, nienawi¶æ wszystko potrzebne by wszystkiego siê nauczyæ by wszystkiego dotkn±æ sprawdziæ ;D
Wnioski dla ka¿dego inne ;D
Wa¿ne by je wyci±gn±æ ;D
Wa¿ne by pó¼niej je dodaæ do innych wypracowanych przez drugich ;D
Co do ,,s³ynnego Sokratesa" i jego ,,wiem, ¿e nic nie wiem" to dla mnie podobnie powiedzia³ Lech W ,,Jestem za a nawet przeciw" ;D
Obaj Wielcy i s³awni ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 15, 2012, 16:01:26
Przebi¶niegu, te dziesiêæ razy powtórzone szczere u¶miechy (kto¶ je kiedy¶ nazwa³
szczerz±cymi siê zêbami  ;D) przekona³y mnie do cna. To twoje zdrówko, do dna…  :D

No i pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 15, 2012, 16:07:03
Witaj ptaku,
Cytuj
Ace, tu wcale nie chodzi o nazwê, lecz o codzienne wybory. Musisz wiedzieæ co wybierasz,
co twój czyn spowoduje, jakie zrodzi konsekwencje. Nazwa nie jest istot± rzeczy. Istot± jest to, co czujesz, jak siê zmieniasz. Oczywi¶cie, mo¿esz to te¿ jako¶ nazwaæ, je¶li chcesz.
no i wlasnie te wybory zostana takimi jednodniowymi, sytuacyjnymi, osobistymi wyborami. Jest
iluzja znajomosc konsekwencji. Odczuc innych nie da sie zaszufladkowac. Lancuszka zdarzen tez nie. Zreszta przypisywanie
sobie mocy panowania nad czyms do niczego nie prowadzi, oprocz krecenia sie w kolko.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 15, 2012, 16:10:26
Dziêki w. szacowna ptak -by³ bym niewdziêcznikiem bym Twojego nie wypi³ zdrówko ;D
uczonego acentaura tez wypijê ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 15, 2012, 16:21:43
Cytat: acentaur
no i wlasnie te wybory zostana takimi jednodniowymi, sytuacyjnymi, osobistymi wyborami. Jest
iluzja znajomosc konsekwencji. Odczuc innych nie da sie zaszufladkowac. Lancuszka zdarzen tez nie. Zreszta przypisywanie
sobie mocy panowania nad czyms do niczego nie prowadzi, oprocz krecenia sie w kolko.

Ace, ale w³a¶nie mo¿e dlatego krêcimy siê w kó³ko, ¿e wci±¿ dokonujemy niew³a¶ciwych wyborów?
Bo nie potrafimy przewidzieæ konsekwencji, albo nam siê nie chce, albo preferujemy dora¼ne korzy¶ci,
albo to, albo tamto, bo iluzja, bo po co?
I tak gonimy za w³asnym ogonem próbuj±c go po³kn±æ. Jak dugo mo¿na odprawiaæ misteria?  ;)


Przebi¶niegu, byleby nie za du¿o tych wypijanych zdrówek, bo g³owa ma swoj± wytrzyma³o¶æ,
przynajmniej moja.  ;) Ale zdrówko acentaura równie¿ wypijê.  :D

To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 15, 2012, 16:59:51
Witaj ptaku,
Cytuj
Ace, ale w³a¶nie mo¿e dlatego krêcimy siê w kó³ko, ¿e wci±¿ dokonujemy niew³a¶ciwych wyborów?
Bo nie potrafimy przewidzieæ konsekwencji, albo nam siê nie chce, albo preferujemy dora¼ne korzy¶ci,
bo mozna tylko rozne drogi wybierac ale bez gwarancji. Reszta jest iluzja. Oznacza to , ze tak jak wytrenowane jest Ego, taki czyn. I on jest ta
droga. Po tej pierwszej jest nastepna droga. Wiecej nic.
pozdrawiam
ps. i dziekuje za zdrówko.  :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 16, 2012, 08:13:01
Witaj acentaur
Cytuj
Reszta jest iluzja.

Tak ostatnio kiedy u wujka przys³uchiwa³em siê jego rozmowie z trójk± uczonych (wydaje mi siê ¿e rozmawiali tylko i wy³±cznie, ¿e mieli wobec niego d³ug wdziêczno¶ci - pewnie im pomóg³ nie pyta³em nie wiem na 100%).
Otó¿ zamilkli zupe³nie jak us³yszeli od niego - ,,no przecie¿ wasi koledzy odkryli w ¶rodku najmniejszego atomu pustkê jak wiêc wyt³umaczycie ludziom,¿e co to wszystko stworzone jest z pustki tzn jest iluzj±"
Troszkê próbowali obracaæ to w ¿art, nie wiem jak kto inny mo¿e by siê przys³uchiwa³ to by siê roze¶mia³, ale mi by³o weso³o z innego powodu  ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: nagumulululi Grudzieñ 16, 2012, 12:29:46
Witaj acentaur
Cytuj
Reszta jest iluzja.

Tak ostatnio kiedy u wujka przys³uchiwa³em siê jego rozmowie z trójk± uczonych (wydaje mi siê ¿e rozmawiali tylko i wy³±cznie, ¿e mieli wobec niego d³ug wdziêczno¶ci - pewnie im pomóg³ nie pyta³em nie wiem na 100%).
Otó¿ zamilkli zupe³nie jak us³yszeli od niego - ,,no przecie¿ wasi koledzy odkryli w ¶rodku najmniejszego atomu pustkê jak wiêc wyt³umaczycie ludziom,¿e co to wszystko stworzone jest z pustki tzn jest iluzj±"
Troszkê próbowali obracaæ to w ¿art, nie wiem jak kto inny mo¿e by siê przys³uchiwa³ to by siê roze¶mia³, ale mi by³o weso³o z innego powodu  ;D
to pa ;D
Problem w tym ¿e pustka rozumiana tak jak to rozumie europejczyk nie istnieje ... nie ma pustej pustki to iluzja europocentryczna


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 16, 2012, 15:22:57
Cytat: nagumulululi

Problem w tym ¿e pustka rozumiana tak jak to rozumie europejczyk nie istnieje ... nie ma pustej pustki to iluzja europocentryczna

Pustka, to skoncentrowana pula mo¿liwo¶ci. Potrzebny jest tylko inicjator, zap³adniacz, wyzwalacz
(nazwy nie wa¿ne), by nast±pi³a reakcja ³añcuchowa. I wówczas niewidzialne staje siê widzialne. 
A nam oczy ze zdumienia wyskakuj± z orbit…… niczym elektron, wybity z trasy swobodnego przebiegu,
gdy zapocz±tkowuje proces czego¶ tam…. równie¿ w naszych boskich i nieboskich g³owach.  ;)

Czyli, uwa¿ajmy na wyrzucane w kosmos my¶li oraz uczucia. Jest to bowiem, jak najbardziej realna energia,
a ta musi uwolniæ siê od nadanej tre¶ci i daæ namacalny efekt. Najczê¶ciej ma³o spodziewany.  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: nagumulululi Grudzieñ 16, 2012, 22:00:35
Cytat: nagumulululi

Problem w tym ¿e pustka rozumiana tak jak to rozumie europejczyk nie istnieje ... nie ma pustej pustki to iluzja europocentryczna

Pustka, to skoncentrowana pula mo¿liwo¶ci. Potrzebny jest tylko inicjator, zap³adniacz, wyzwalacz
(nazwy nie wa¿ne), by nast±pi³a reakcja ³añcuchowa. I wówczas niewidzialne staje siê widzialne. 
A nam oczy ze zdumienia wyskakuj± z orbit…… niczym elektron, wybity z trasy swobodnego przebiegu,
gdy zapocz±tkowuje proces czego¶ tam…. równie¿ w naszych boskich i nieboskich g³owach.  ;)

Czyli, uwa¿ajmy na wyrzucane w kosmos my¶li oraz uczucia. Jest to bowiem, jak najbardziej realna energia,
a ta musi uwolniæ siê od nadanej tre¶ci i daæ namacalny efekt. Najczê¶ciej ma³o spodziewany.  ;D

Tam u ciebie z góry widaæ to wyra¼nie ... :) jakim jeste¶ ptakiem ¿e wiesz o co biega?


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: blueray21 Grudzieñ 16, 2012, 22:40:36
To ju¿ by³o: "o¶wieconym", ale jest zakaz u¿ywania tego s³owa w po³±czeniu z nickiem.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: ptak Grudzieñ 16, 2012, 23:38:57
Cytat: nagumulululi
Tam u ciebie z góry widaæ to wyra¼nie ... :) jakim jeste¶ ptakiem ¿e wiesz o co biega?
Ptakiem górnolotnym, nie widaæ?  ;D


Cytat: blueray21

To ju¿ by³o: "o¶wieconym", ale jest zakaz u¿ywania tego s³owa w po³±czeniu z nickiem.
Pro¶ba by³a, nie zakaz.  ;)


To pa  ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 27, 2012, 21:35:57
Szacowny acentaur czekam na tre¶ci zwi±zane z tym misterium polegaj±cym na szkoleniu ludzi jak kodowaæ swoje dusze (programatory) by przechowywa³y wspomnienia (dane) z poprzednich wcieleñ, tak, by mog³y poszukiwaæ do¶wiadczeñ których jeszcze nie przerobi³y podczas swoich wcieleñ ewentualnie objêæ nastêpnych form :)
Ciekawi mnie tez istnienie w³a¶nie tych ludzi zwanych przez Greków nie¶miertelni, gdy¿ pamiêtali kim byli przedtem tzn co robili w zesz³ym wcieleniu ewentualnie w poprzedniej formie:)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 27, 2012, 22:15:40
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Szacowny acentaur czekam na tre¶ci zwi±zane z tym misterium polegaj±cym na szkoleniu ludzi jak kodowaæ swoje dusze (programatory) by przechowywa³y wspomnienia (dane) z poprzednich wcieleñ, tak, by mog³y poszukiwaæ do¶wiadczeñ których jeszcze nie przerobi³y podczas swoich wcieleñ ewentualnie objêæ nastêpnych form
Ciekawi mnie tez istnienie w³a¶nie tych ludzi zwanych przez Greków nie¶miertelni, gdy¿ pamiêtali kim byli przedtem tzn co robili w zesz³ym wcieleniu ewentualnie w poprzedniej formie:)

no wiec, nawet jak sie nawet wysile, to nic z tych podpowiedzi z kosmosu, czy jakis gestosci, wymiarow czy innych sztuczek. Wiesz, moze Cie zawiode ale jestem przekonany,  ze nic z tych rzeczy nie bylo. Ich doswiadczeniem bylo co innego. To co np druid, czy wysoki kaplan zdobywali przez lata, to  uczestnicy misteriow dowiadywali sie niejako przy okazji. Widzisz, jedna rzecz pociaga inne za soba. Nagle otwiera sie szereg bram, a nie jedna.
I zapewniam Cie, ze nie wszystkie historie mialy podstawy. Nawet u starozytnych.
pozdrawiam



Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 28, 2012, 11:10:17
Wielce szacowny acentaur   :)
Nie mam Ci co wybaczaæ bo zawiedzionym siê nie czujê, gdy¿ nauczy³em siê niczego nie zak³adaæ tylko sprawdzaæ :)
Kiedy¶ jeszcze w czasach wyrostka interesowa³y mnie wszelakiej ma¶ci gus³a i misteria i ch³on±³em wszystko co wpad³o mi w rêce na ten temat :)
M/innymi w rêce wpad³a mi ksi±¿ka fantasy Mika Waltari ,,Turms, Nie¶miertelny" swoj± drog± taka sobie, ale tam pojawi³a siê informacja, na któr± natkn±³em siê wcze¶niej, a wiêc o ,,greckich nie¶miertelnych"
A jak to siê mówi w ka¿dej bajce jest trochê prawdy :)
Dodam jeszcze ¿e troszkê czasu zabra³o mi zg³êbianie Misteriów Elizejskich i dlatego co¶ tam mogê na ich temat powiedzieæ, a choæby to, ¿e w trakcie trwania jednego z nich helleñscy uczestnicy dowiedzieli siê od uczestników Fenicjankach, ¿e s± m³odym narodem i pamiêtaj± tylko jeden potop podczas gdy oni Fenicjanie pamiêtaj± trzy :)
Przyznam siê uczciwie, ¿e kiedy¶ nie by³o internetu wiêc dostêpno¶æ do ¼róde³ by³a kosztowna i co za tym idzie czasoch³onna a ja mia³em i naukê w szkole by choæ tam na dy¿urnego radio taxi siê wyedukowaæ :) (choæ marzeniem moim by³o zostanie kustoszem smaków piwa)
Dodam jeszcze, ¿e od gdzie¶ 1999 bardziej skupiam siê na Teraz ni¿ na historii bo to ¿e Wiedza by³a od zawsze to akurat tego jestem pewien :)
Zasadno¶æ mojego pytania sprowadza³a siê tylko i wy³±cznie do sprawdzeniu jak Ty g³êboko siê dokopa³e¶ do wiedzy eksponowanej w misteriach Elizejskich :)
Co do podpowiedzi z kosmosu itd...proszê je¿eli ju¿ zg³osi siê kto¶ konkretny to interesuje mnie Teraz :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 28, 2012, 12:45:27
Witaj Przebisniegu,
piszac w tym temacie posluguje sie tylko intuicja. Zadnych ksiazek, manuskryptow czy przekazow. Misteria z braku rzetelnych
informacji juz od starozytnosci obroslyroznymi legendami. Mniej czy bardziej prawdopodobnymi. Ja twierdze, ze tam poznawano cos
na ksztalt modelu drucianego, obrotowego oczywiscie , i przy pomocy tego, kazdy mogl juz na wlasna reke przeksztalcac wlasne
doswiadczenie. To nie byl z pewnoscia zaden jednorazowy trick.
Cytuj
Zasadno¶æ mojego pytania sprowadza³a siê tylko i wy³±cznie do sprawdzeniu jak Ty g³êboko siê dokopa³e¶ do wiedzy eksponowanej w misteriach Elizejskich
no nie wyjawie wszystkiego, nie roszcze sobie takze prawa do nieomylnosci, nie roszcze sobie prawa do znania wszystkich okolicznosci.
Jak zwykle skupiam sie na sensie.
pozdraawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 28, 2012, 14:59:51
Oj dobra, napiszê, to nie sekret.

Misteria Elizejskie i nie tylko polega³y na poznaniu osobowo¶ci Boga, "wy³±czano" wiêc adeptom korzystanie ze wszystkich praktycznie zmys³ów w procesie zaburzeñ d¼wiêkiem , ¶wiat³em , woni±, smakiem,dotykiem. Tak sko³owanego kilkoletnie adepta sprowadzano do ( pierwotnie jaskini) pó¼niej g³ównej sali w podziemnych pomieszczeniach z g³ównymi kap³anami.
Tam adept poprzez odczucia mia³ odró¿niæ i opisaæ osobowo¶æ i charakter dwóch kolumn, jedna mia³a cechu ¿eñskie , ( wilgotno¶æ , wklês³o¶æ) druga mêskie ( sucho¶æ , wypuk³o¶æ), by³y te¿ inne zadania po¶rednie, jednak celem g³ównym by³o poznanie przejawu osobowo¶ci stwórcy w dwóch aspektach.
Te misteria nie by³y wcale najwa¿niejszymi , ale by³y najbardziej znanymi.Oczywi¶cie kolumny ró¿ni³y siê od siebie nie tylko tymi dwoma cechami , by³y inne w swojej budowie tak jak kolumna Joñska ( ¿eñska) i koryncka ( mêska).

Dawniej Ludzie byli wtajemniczani, w fakt dwojakiej ( mêskiej i ¿eñskiej) osobowo¶ci Boga  , oraz faktu i¿ przejawia siê On w fizyczno¶ci zarówno przez aspekt ¿eñski jak i mêski. Nie by³o tak jak wspó³cze¶nie twierdzenia i¿ mamy jedyny przejaw w aspekcie mêskim, bo to nie jest prawda.

Energetyczna- Duchowa osobowo¶æ Stwórcy nie posiada p³ci w znaczeniu fizycznym, bo w ¶wiecie nie fizycznym nikt jej nie posiada, jeste¶my postaciami ca³kowicie harmonijnymi w tym aspekcie.
Jednak gdy chcemy poznawaæ siebie ( a dotyczy to równie¿ Boga/Stwórce) wybieramy aspekt wzorcowy dla czasoprzestrzeni / wymiaru w którym ¿yjemy i do¶wiadczamy poznawania wiedzy.

Poniewa¿ obecny czas III wymiar przeznaczony by³ na ca³kowite poznawanie i rozwój poprzez wzorzec aspektu mêskiego , nast±pi³a jego dominacja i  uznawanie i¿ jedynym Bogiem jest kreacja mêska.
To b³±d w rozumowaniu , a na dodatek ¶wiadome zacieranie pierwotnej pradawnej wiedzy i¿ naprawdê wcale tak nie jest.
Wzorzec doskona³y , pierwotny, dominuj±cy ( po³owa ca³o¶ci, aspekt mêski) dla celów poznawczych w obrêbie jego poznawania , to jedno , a prawda o ca³o¶ci, czyli dwóch aspektach jako równych sobie, to drugie.

Czy Bóg, czy Bogini? Powiedzia³a bym Stwórca mog±cy nawet fizycznie przejawiaæ siê w dwóch swoich aspektach ( to tylko kwestia wydzielenia z siebie ognia ¿ycia i obni¿enia jego wibracji do przejawiania siê w danej przestrzeni wibracyjnej bez zniszczenia jej.
Czy mo¿e siê wcielaæ obni¿ony wibracyjnie aspekt Stwórcy? Mo¿e bez problemu mo¿e .Je¿eli tylko zechce do¶wiadczyæ takiego eksperymentu, technicznie jest to mo¿liwe.

Przecie¿ tak naprawdê wszyscy jeste¶my stworzeni z tej samej materii istnienia , ró¿nimy siê tylko moc± sprawcz± i stworzon± barw± osobist± , która razem tworzy niepowtarzaln± wibracjê osobowo¶ci, bêd±c± zarazem wiedza i m±dro¶ci± ka¿dej Energii.
Zatem Stwórca Wszechrzeczy nie Stworzy³ energii jako takiej ( ona by³a zawsze i bêdzie zawsze) stworzy³ z niej wszystko co istnieje dziêki swojej M±dro¶ci SERCA.

Energie wydzielaj±ce siê w kolejnych etapach odkrywania samo¶wiadomo¶ci przez wybór sposobu poznawania siebie i otoczenia , dokonuj± wcieleñ , lub nie. Zale¿y co wybra³y pierwotnie, czy tylko wiedzê teoretyczn± i konfrontacjê z ni± na poziomie czysto mentalnym, czy te¿ zastosowanie tej wiedzy w zgêszczonych ¶wiatach materialnych i zanurzenie w nich ca³kowite siebie w pow³okach materialnych przez które dokonuj±  ( dziêki fizycznym i duchowym odczuciom) poznawania.

Wszystkie misteria tak w skrócie s± tak w skrócie egzaminami odkrywaj±cymi poziom rozwoju danej Energii wcielonej ( Cz³owieka), daj±ce odpowiedzi na wiele pytañ temu Cz³owiekowi.


Kiara :) :)

ps. Ostatni czas, zaburzania naszych fizycznych zmys³ów wszelak± dezinformacj± , mo¿na odnie¶æ do poszczególnych etapów tych misteriów. Ostatni etap , to pomimo tych dezinformacji intuicyjne wyczucie prawdy, ka¿dy zrobi to na swoj± miarê , na swoim poziomie rozwoju duchowego, co bêdzie jego osobistym egzaminem klasyfikuj±cym go w odpowiedniej przestrzeni wibracyjnej , harmonizuj±cej z jego wibracj±.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 28, 2012, 18:42:44
Misteria Elizejskie i nie tylko polega³y na poznaniu osobowo¶ci Boga, "wy³±czano" wiêc adeptom korzystanie ze wszystkich praktycznie zmys³ów w procesie zaburzeñ d¼wiêkiem , ¶wiat³em , woni±, smakiem,dotykiem. Tak sko³owanego kilkoletnie adepta sprowadzano do ( pierwotnie jaskini) pó¼niej g³ównej sali w podziemnych pomieszczeniach z g³ównymi kap³anami.
Tam adept poprzez odczucia mia³ odró¿niæ i opisaæ osobowo¶æ i charakter dwóch kolumn, jedna mia³a cechu ¿eñskie , ( wilgotno¶æ , wklês³o¶æ) druga mêskie ( sucho¶æ , wypuk³o¶æ), by³y te¿ inne zadania po¶rednie, jednak celem g³ównym by³o poznanie przejawu osobowo¶ci stwórcy w dwóch aspektach.
Najpierw wy³±czano zmys³y, a potem kazano odró¿niæ dwie kolumny. hmhmhmhm

Po co wy³±czano zmys³y ? Za pomoc± czego mia³ odró¿niaæ kolumny ? Piszesz , ¿e za pomoc± odczuæ- a wiêc nie dotyku, nie wzroku, nie wêchu, nie smaku. Sk±d wiedzia³, ¿e by³y tam w ogóle jakie¶ kolumny ?
Sk±d wiedzia³, ¿e cokolwiek mia³ odró¿niaæ ?

Otó¿ opis pasuje do programowania cz³owieka, a nie do jego uwolnienia. Zadanie polega³o na tym, aby PRAWID£OWO (wg za³o¿eñ) wybra³ i opisa³ kolumny. Kolumny o odpowiednio spreparowanych cechach by³y ZA£O¯ENIEM za¶ cel to ODRÓ¯NIENIE - nadanie przejawu OSOBOWO¦CI.

W stanie wy³±czonych zmys³ów ludzkie odczucia nie dziel± rzeczywisto¶ci na zewnêtrzno¶æ oraz wewnêtrzno¶æ. Takiej granicy nie ma. Dopiero postawienie/wprowadzenie ZADANIA by³o wprogramowaniem dualizmu/podzia³u, a zatem wprowadzeniem pojêæ takich jak odró¿nienie. Poszczególne cechy kolumn nios³y ¶cis³± informacjê wyra¿on± we wg³êbieniach i wypuk³o¶ciach, a tak¿e kszta³cie innych detali. Umys³ ludzki jest organem zadaniowym, on musi dostaæ po¿ywkê, aby na niej zbudowaæ wiedzê o ¶wiecie.

 Najpierw zatem w komorze deprywacyjnej zerowano wcze¶niejsze wiadomo¶ci, a w tym zapewne poczucie up³ywu czasu i przestrzeni, a potem stawiano zadanie oparte na okre¶lonych za³o¿eniach i cel. Umys³ nie mia³ innego wyj¶cia jak doj¶æ do jedego z dwóch rozwi±zañ - niew³a¶ciwego, albo prawid³owego rozró¿nienia. W obu przypadkach adept zyskiwa³ w zasadzie tê sam± informacjê - ró¿norodnodno¶æ i cechy s± podstaw±  rzeczywisto¶ci. Ten zadaniowy eksperyment jest dok³adn± kopi± procesu nauczania dziecka o otaczaj±cym je ¶wiecie. To po prostu powszechnie znany proces nauczania.

Najpierw zyskujesz podstawy rozró¿nieñ i stwierdzenie ¿e istniej± odrêbne osobowo¶ci, a potem tworzy siê z tego konkretn± osobowo¶æ czy to¿samo¶æ (po wcze¶niejszym resecie - narodzinach/komorze deprywacyjnej).

Typowe programowanie androida.

Cytuj
Przecie¿ tak naprawdê wszyscy jeste¶my stworzeni z tej samej materii istnienia , ró¿nimy siê tylko moc± sprawcz± i stworzon± barw± osobist± , która razem tworzy niepowtarzaln± wibracjê osobowo¶ci, bêd±c± zarazem wiedza i m±dro¶ci± ka¿dej Energii.
Zatem Stwórca Wszechrzeczy nie Stworzy³ energii jako takiej ( ona by³a zawsze i bêdzie zawsze) stworzy³ z niej wszystko co istnieje dziêki swojej M±dro¶ci SERCA.
W³a¶nie. Stwórca nie stworzy³ energii, która jest zawsze. Móg³ tworzyæ ¶wiaty , ca³e planety, ekosystemy, z tej energii ¯YWEJ , ale nie stworzy³ jej samej, bo ona JEST. By³a i bêdzie.

Z t± energi± mo¿na siê po³±czyæ . Ona jest dostêpna poza manipulacyjnymi mackami Stwórcy. W³a¶ciwie, wszystko jest z Niej stworzone, zatem jest Ni±. Tyle, ¿e Ona jest plastyczna, elastyczna i chêtna do przybierania nietrwa³ych form po to, aby do¶wiadczaæ. By³a-Jest-Bêdzie zatem jest niezniszczalna , nic i nikt nie mo¿e jej zaszkodziæ. Jest Tu i Teraz, przejawia siê teraz poprzez nadawcê i odbiorców tej tre¶ci, ale w istocie nadawcy i odbiorcy tworz± Jeden Organizm. 

Podobnie jak ka¿da komórka macierzysta przybiera najbardziej korzystn± dla ca³o¶ci rolê ( w zale¿no¶ci od cech s±siedniego ¶rodowiska ) tak i ka¿da jednakowa pocz±tkowo (wyjêta z komory deprywacyjnej) istota zaczyna specjalizowaæ siê dostosowuj±c do ¶rodowiska - czyli oprogramowania.

Ona nie poznaje SIEBIE. Ona siê dostosowuje.

Cytuj
Zale¿y co wybra³y pierwotnie, czy tylko wiedzê teoretyczn± i konfrontacjê z ni± na poziomie czysto mentalnym, czy te¿ zastosowanie tej wiedzy w zgêszczonych ¶wiatach materialnych i zanurzenie w nich ca³kowite siebie w pow³okach materialnych przez które dokonuj±  ( dziêki fizycznym i duchowym odczuciom) poznawania
.
Otó¿ nie jeste¶ od pocz±tku wydzielon± istotk±. Specjalizacja i wydzielenie dokonuje siê na skutek interakcji ze ¶rodowiskiem. Niczego na pocz±tku nie wybierasz- jeste¶ elementem Ca³o¶ci, nieodró¿nialnym od ¿adnego innego elementu tak jak komórka macierzysta. Dopiero ¶rodowisko czyni , sprawia, ¿e zaczynasz twierdziæ JA JESTEM.

Dalej to ju¿ dorabianie ideologi.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 28, 2012, 20:06:34
east Ludzie  w obecnych czasach ucz±  siê odczuwania, tzn. odbioru fizyczno¶ci jak radar na odleg³o¶æ. Stajesz przed czym¶ z zawi±zanymi oczami i jedynie swoj± wi±zk± energii odczytujesz co jest przed tob±. I wierz mi mo¿e to byæ w 100% prawid³owy odczyt. Ja tak pos³ugujê siê energi± odczytuj±c  energiê materii i czyst± energiê, nie zagêszczon±.

Oczywi¶cie jest to czas nauki , a nastêpnie czas egzaminu , czyli droga ¿ycia nastawiona na taki odczyt. Jako¶ mi siê udaje byæ we w³a¶ciwym czasie we w³a¶ciwym miejscu i odró¿niæ , co gdzie.

To jest cel, bez podpowiedzi i bez pomocy technicznych z "zawi±zanymi oczami" dotrzeæ do punktu i wróciæ nie uszkodziwszy nic po drodze , ani siebie.
Odczytu rzeczywisto¶ci dokonuje siê wówczas nie za pomoc± fizycznych zmys³ów i nie za pomoc± skanera , którym jest trzecie oko. To siê robi ca³± swoj± energi± , ka¿d± komórk± swojego cia³a, ona to wie, wszystkie to wiedza równocze¶nie i nic, oraz nikt  ich  nie wprowadzi w b³±d wy¶wietlaj±c jaki¶ film cz³owiekowi przed trzecim okiem. A mo¿na to zrobiæ i wówczas ci jasnowidzowie wcale nie ogl±daj± rzeczywistej prawdy ,a tylko co¶ co kto¶ im pokazuje jako prawdê.
A Ty jak dla mnie w wiêkszo¶ci swoich filozoficznych rozwa¿añ po prostu bredzisz.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 28, 2012, 20:55:15
Kiara 1szy post :
Cytuj
Tak sko³owanego kilkoletnie adepta sprowadzano do ( pierwotnie jaskini) pó¼niej g³ównej sali w podziemnych pomieszczeniach z g³ównymi kap³anami.
Tam adept poprzez odczucia mia³ odró¿niæ i opisaæ osobowo¶æ i charakter dwóch kolumn
(..)
Kiara 2gi post :
Cytuj
mo¿na to zrobiæ i wówczas ci jasnowidzowie wcale nie ogl±daj± rzeczywistej prawdy ,a tylko co¶ co kto¶ im pokazuje jako prawdê.

Wprowadzano i kazano konkretne rzeczy rozpoznawaæ - testowanie adepta "na kolumnach" , co by³o podsuwaniem rozwi±zania , czyli pokazywaniem konkretnej wersji "prawdy".

To o czym piszesz, ¿e Ty bez niczego ju¿ wszystko wiesz i odczuwasz w³a¶ciwie ka¿d± komórk± cia³a jest nieweryfikowalne wiêc nie ma co siê do tego odnosiæ.

 Nawet je¶li adept w ten sposób odczuwa³ ,to kto¶ go do tej konkretnej komnaty i tych konkretnych kolumn z konkretnymi informacjami przyprowadzi³.

Temat jest konkretnie o tych misteriach elizejskich ,które opisa³a¶ jak wygl±da³y, a wygl±da³y one na programowanie postrzegania.
Tyle w temacie "bredni " ;)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 28, 2012, 22:17:47
Ja bardzo nie lubiê manipulatorów moim tekstem , a Ty od dawna siê tym zabawiasz, wyjmuj±c fragmenty i cytuj±c je wedle swojej interpretacji i woli zrozumienia.
Zatem nie mamy o czym dyskutowaæ.
napisa³am wyra¼nie o odczuwaniu energii , o identyfikowaniu kszta³tu i fizyczno¶ci za pomoc± odczuwania ka¿d± komórk± cia³a, a nie o ogl±daniu trzecim okiem prezentowanego "filmu przez manipulatorów przesy³aj±cych wizje do mózgu za pomoc±  skaner trzeciego oka. 
Czy potrafisz zrozumieæ t± zasadnicz± ró¿nicê miêdzy  odczytem za pomoc± kontaktu w³asnej energii z czym¶ materialnym , a odbiorem skanerem trzeciego oka przesy³anych bez przewodowo wizji?
Albo jeste¶ jak odbiornik /telewizor wewnêtrzny , który równocze¶nie widzi obraz i s³yszy g³os, nadawany, albo uczysz siê odczytu materialnych kszta³tów za pomoc± mentalnie wysy³anych wi±zek energii z ca³ego swojego cia³a i odczytywania za ich pomoc± rzeczywisto¶ci ka¿d± komórk± swojego cia³a.

Wówczas jeste¶ jak g³uchy i niewidomy , który dla siebie staje siê wewnêtrznym radarem który równie¿ wewnêtrznie odczytuje nie widz±c , a wiedz±c wszystko , w³±cznie z barwami , d¼wiêkami i zapachami.

Ja¶niej ju¿ tego nie potrafiê wyt³umaczyæ, odczytujesz przestrzeñ w przesz³o¶ci , tera¼niejszo¶ci i przysz³o¶ci w tym samym momencie. Jedni siê tego ucz± , a inni zdaj± z tych umiejêtno¶ci egzaminy na jakim¶ poziomie.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: arteq Grudzieñ 29, 2012, 00:06:18
I wierz mi mo¿e to byæ w 100% prawid³owy odczyt. Ja tak pos³ugujê siê energi± odczytuj±c  energiê materii i czyst± energiê, nie zagêszczon±.
Wiemy, wiemy. Nawet na tym forum mieli¶my próbki tych¿e "bezb³êdnych" odczytów - np. "rozpoznanie" energii samcia w wymy¶lonym przez Morê baldurze  :]


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 29, 2012, 01:22:42
Ja bardzo nie lubiê manipulatorów moim tekstem , a Ty od dawna siê tym zabawiasz, wyjmuj±c fragmenty i cytuj±c je wedle swojej interpretacji i woli zrozumienia.
Bierzesz odpowiedzialno¶æ za swoje s³owa czy nie ?
Bo wygl±da na to, ze cytaty odnosz±ce siê do konkretnych informacji przez Ciebie podanych nazywasz b³êdnie manipulacj± swoim tekstem.Tak na prawdê to tylko cytaty. Komentarz ma za zadanie pokazaæ drug± stronê medalu.

Cytuj
napisa³am wyra¼nie o odczuwaniu energii , o identyfikowaniu kszta³tu i fizyczno¶ci za pomoc± odczuwania ka¿d± komórk± cia³a, a nie o ogl±daniu trzecim okiem prezentowanego "filmu przez manipulatorów przesy³aj±cych wizje do mózgu za pomoc±  skaner trzeciego oka. 
Czy potrafisz zrozumieæ t± zasadnicz± ró¿nicê miêdzy  odczytem za pomoc± kontaktu w³asnej energii z czym¶ materialnym , a odbiorem skanerem trzeciego oka przesy³anych bez przewodowo wizji?
Ok, zatem  napisa³as to w odniesieniu do SIEBIE. Cytaty dotycz± bardziej misteriów elizejskich, nie Ciebie i Twoich niesamowitych umiejêtno¶ci.

Cytuj
Wówczas jeste¶ jak g³uchy i niewidomy , który dla siebie staje siê wewnêtrznym radarem który równie¿ wewnêtrznie odczytuje nie widz±c , a wiedz±c wszystko , w³±cznie z barwami , d¼wiêkami i zapachami. (..) odczytujesz przestrzeñ w przesz³o¶ci , tera¼niejszo¶ci i przysz³o¶ci w tym samym momencie
Ok, jeste¶ sama dla siebie klas± w tym sporcie, gratulacje, chocia¿ Twój opis bardziej wygl±da na Remote Viewing, zdalne widzenie.

Cytuj
Jedni siê tego ucz± , a inni zdaj± z tych umiejêtno¶ci egzaminy na jakim¶ poziomie.
No w³a¶nie - egzaminy. By³y jak widaæ programy szkoleniowe.
W³a¶ciwie to zastanawiaj±ce czemu egzaminy odbywa³y siê z CZUCIA, z pominiêciem innych zmys³ów ?
Chodzi³o byæ mo¿e o odciêcie zmys³ów weryfikuj±cych wiedzê, a skupieniu siê na tym, co adept MIA£ WIEDZIEÆ.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 29, 2012, 02:17:32
east.
Cytuj
W³a¶ciwie to zastanawiaj±ce czemu egzaminy odbywa³y siê z CZUCIA, z pominiêciem innych zmys³ów ?

Dlatego i¿ te inne zmys³y mamy ju¿ doskonale rozwiniête ( bynajmniej u wiêkszo¶ci ludzi), teraz uczymy siê rozwoju odczuæ i poznawania zewnêtrzno¶ci oraz wewnêtrzno¶ci poprzez odczuwanie. Zwyczajnie kolejny etap wzrostu i kolejny sposób nauki przez inne mo¿liwo¶ci.

Gdyby¶my u¿ywali inne zmys³y , to weryfikacja odczuciami nie by³a by w pe³ni oparta na nich, jak masz okre¶liæ co¶ wy³±cznie przez dotyk , to zas³aniasz oczy i zgadujesz co to jest? Taka dziecinna zabawa w "ciuciu babkê" to pokazuje .

Nie biorê odpowiedzialno¶ci za moje s³owa poprzestawiane w szyku , lub powyjmowane z kontekstu przez kogo¶ i publikowane jako moje my¶li. biorê odpowiedzialno¶æ za to co napisa³am , a nie za to co kto¶ przez to chce, lub nie chce rozumieæ.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: east Grudzieñ 29, 2012, 11:15:49
east.
Cytuj
W³a¶ciwie to zastanawiaj±ce czemu egzaminy odbywa³y siê z CZUCIA, z pominiêciem innych zmys³ów ?

Dlatego i¿ te inne zmys³y mamy ju¿ doskonale rozwiniête ( bynajmniej u wiêkszo¶ci ludzi), teraz uczymy siê rozwoju odczuæ i poznawania zewnêtrzno¶ci oraz wewnêtrzno¶ci poprzez odczuwanie. Zwyczajnie kolejny etap wzrostu i kolejny sposób nauki przez inne mo¿liwo¶ci.
To nie zmys³y s± wyznacznikiem rozwoju.
Wystarczy rozeznaæ siê w jaki sposób nasze dotychczasowe zmys³y s± oszukiwane , aby to zrozumieæ.

Dotykamy imitacji ,sztucznie wyprodukowanych , nie istniej±cych w Naturze, przedmiotów, i to one determinuj± nasze ¿ycie - pralki, zmywarki, miksery, kuchenki mikrofalowe, samochody ... d³ugo by wymieniaæ. Jeste¶my od tych przedmiotów uzale¿nieni, a one wszystkie i tak by nie dzia³a³y, gdyby nie ¼ród³o zasilania - paliwa energetyczne ,których dyspozycja nie le¿y w gestii zwyk³ego cz³owieka. Wystarczy pomy¶leæ co siê stanie je¶li by nam odciêto ¼ród³a zasilania czyli pr±d, gaz i dostêp do paliw.
Dawniej dotyk by³ praktycznym zmys³em . Cz³owiek korzysta³ z tego, co mu Natura da³a.

Zmys³ wzroku zosta³ zmanipulowany du¿o wcze¶niej. Otó¿ jeszcze legendy mówi± o tym, ¿e Vikingowie docierali do Ameryki P³n nie pos³uguj±c siê kompasem tylko nawigujac "po gwiazdach", ale to te¿ tylko za³o¿enie, ¿e znali mapy gwiazd. Byæ mo¿e oni WIDZIELI linie si³ magnetycznych i siê nimi kierowali w ten sam sposób w jaki czyni± to niektóre gatunki ptaków (go³êbie) albo np ¿ó³wie morskie. Aborygeni do dzi¶ widz± energie w okre¶lonych miejscach, które nazywaj± "miejscami mocy", a nawet potrafi± odczytywaæ zapisy energetyczne - wiedzê - zdeponowan± w tych miejscach i siê ni± pos³ugiwaæ w praktyce ¿ycia. Dzi¶ wzrok jest bombardowany niezliczon± ilo¶ci± danych , kolorowymi reklamami, telewizyjnym, czy kinowym obrazem, architektur±, mod±, wystrojem .. To prze³adowanie zmys³ów nie pozostawia miejsca na widzenie subtelnych informacji zakodowanych w Naturze.

Analogicznie smak zosta³ prze³adowany polepszaczami smaku, a wêch stêpi³ siê na dezodorantach i zapachach miasta. Co wiêcej u niektórych tak siê zdegenerowa³, ¿e to zapachy z Natury powoduj± alergie, kichanie, wysypki. Cz³owiek siê musi uodparniaæ na Naturê !!!
Czy nie jest to zwyciêstwo ciemnych si³ ?

Rozwijanie CZUCIA nie musi wiêc prowadziæ do rozwoju, tak jak w opisanym powy¿ej kontek¶cie .

Rozwój by³by wtedy, gdyby wszystkie zmys³y powróci³y do swoich naturalnych ról, a to mo¿liwe jest, kiedy cz³owiek powróci do ¿ycia harmonijnego z Natur±. Nie oznacza to odrzucenia cywilizacji ,bo to niemo¿liwe, ale takie z ni± wspó³granie ,aby jak najmniej w ni± ingerowaæ i nie za¶miecaæ jej, aby odtwarzaæ zagro¿one ekosystemy i chroniæ te, które ju¿ s± nadmiernie eksploatowane. To równie¿ nie oznacza zamkniêcia na k³ódkê lasów. Odwrotnie. Przecie¿ mo¿na ¶wiadomie gospodarzyæ lasem w harmonicznym wspó³istnieniu z nim. W Finlandii na przyk³ad ca³e miasta s± "wtopione" w lasy, a ludzie ¿yj± tam w symbiozie z le¶nymi zwierzêtami jednocze¶nie prowadz±c swoje cywilizowane ¿ycie.

To wszystko jest kwesti± zmiany podej¶cia do rzeczywisto¶ci, przestawienia postrzegania z "dla siebie" na szeroko rozumiane wspó³uczestniczenie w rzeczywisto¶ci . To g³ównie przemiana na poziomie mentalnym, a nie kwestia rozwoju tego czy innego zmys³u dla jakich¶ korzy¶ci osobistych.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 29, 2012, 13:32:53
east
Cytuj
Rozwijanie CZUCIA nie musi wiêc prowadziæ do rozwoju, tak jak w opisanym powy¿ej kontek¶cie .

Rozwój by³by wtedy, gdyby wszystkie zmys³y powróci³y do swoich naturalnych ról, a to mo¿liwe jest, kiedy cz³owiek powróci do ¿ycia harmonijnego z Natur±.

Dok³adnie  ;)
Moim skromnym zdaniem predyspozycje mog± byæ pomocne, u¿yteczne, ale w takim samym stopniu szkodliwe, np bardzo trzeba uwa¿aæ by nie napompowaæ ego itd... :)
to pa :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 29, 2012, 14:13:55
Witam,
no i doszlismy do momentu gdzie nalezy przedstawic konkretne przyklady. Dotycza one wszystkiego. Tak jak i w innych tematach.
Moge i to zrobic, bo wiem, ze i tak kontekst jest potrzebny. Ale moze to do kogos dotrze.
pozdrawiam
ps. jednoczesnie przepraszam, jesli ktos czuje sie misjonowany.


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 29, 2012, 15:29:22
east
Cytuj
Rozwijanie CZUCIA nie musi wiêc prowadziæ do rozwoju, tak jak w opisanym powy¿ej kontek¶cie .

Rozwój by³by wtedy, gdyby wszystkie zmys³y powróci³y do swoich naturalnych ról, a to mo¿liwe jest, kiedy cz³owiek powróci do ¿ycia harmonijnego z Natur±.

Dok³adnie  ;)
Moim skromnym zdaniem predyspozycje mog± byæ pomocne, u¿yteczne, ale w takim samym stopniu szkodliwe, np bardzo trzeba uwa¿aæ by nie napompowaæ ego itd... :)
to pa :)

Skoro tak uwa¿acie...... niech tak dla was  bêdzie , ja natomiast pozostanê przy moich odczuciach, przy mojej wiedzy i moim twierdzeniu.


Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 30, 2012, 15:26:55
Witam,
wyniklo smieszne nieporozumienie. Ja zludnie oczekiwalem pytan albo propozycji a wyglada na to, ze wymaga sie tego ode mnie.

Widze normalnie gory i doliny. Ale sa to w rzeczwistosci np.gorotwory, czy fragmenty Ziemi, czyli same pasma gorskie bez zadnych dolin, wawozow...itd. One to powstaja w duchu jako element kontrastowy (przeciwienstwo ).Czyli mamy 2 polarnosci tego samego, dwie gory mniej czy wiecej od siebie oddalone. Fizycznie bez roznicy, ale ich oglad wynika z przypisania im na drodze jakiegos sadu, elementu kobiecego i meskiego. Np. jedna otrzyma nazwe zenska, druga meska, jedna gore kojarzymy z czyms o charakterze kobiecym a druga o charakterze meskim.
W czasie zmienia sie to. Np. jedne zbiorowiska beda oznaczaly te gory odwrotnie, a nawet
my sami starzejac sie, widzimy, ze ten przypisane charaktery ulegaja zmianie, jedna jest juz
jakby mniej kobieca a druga jakby bardziej meska czy odwrotnie
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 30, 2012, 17:30:31
Witaj  acentaur :)
Szacowny widocznie zak³adaj±c w±tek trzeba byæ przygotowanym na wszystko ;D
Ja mogê jedynie podaæ ¼ród³o mojej wiedzy nt misterii ;D
Otó¿ za m³odego mia³em znajomo¶ci w Bibliotece im Zieliñskich w P³ocku :)
Ano jak kto¶ nie jest jak ja leniwy i chce mu siê poszukaæ to....
Szczerze mówi±c nie by³em tam bardzo dawno wiêc nie wiem jak tam jest teraz - kiedy¶ np nie mo¿na by³o tam nic wypo¿yczyæ, a je¿eli ju¿ to trzeba by³o uiszczaæ zak³ad w gotówce :)
Tam je¿eli chodzi o wszelakiej ma¶ci misteria ja wyczyta³em najwiêcej :)
Dodam tez do tego co napisa³e¶ szacowny, ¿e w tym procesie nie bêdzie podzia³ów wiêc... :)
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Grudzieñ 30, 2012, 17:59:00
Witaj Przebisniegu,
Cytuj
Dodam tez do tego co napisa³e¶ szacowny, ¿e w tym procesie nie bêdzie podzia³ów wiêc..
to tylko moje zdanie, niczym nie poparte. Wiec nie bede plakal jak ktos cos skoryguje czy dopisze.
Ja nie znalazlem nic ciekawego.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 30, 2012, 17:59:16
Misteria to nie jest WIEDZA KSI¡¯KOWA, to rodzaj do¶wiadczeñ wewnêtrznych, które poprzez swoj± teatraln± formê niesamowicie wp³ywaj± na uczestnika takich misteriów, tego siê nie da opisaæ s³owami, trzeba prze¿yæ, mity greckie i egipskie to jedna z wielu prób przekazania tych g³êbokich tre¶ci pod zas³on± symboliki :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Dariusz Grudzieñ 30, 2012, 18:33:03
Posty o ksi±¿ce wydanej przez >Kap³ana< wydzieli³em jako niezale¿ny w±tek: Ksi±¿ka wydana przez >Kap³ana718< >> (http://www.cheops.darmowefora.pl/index.php?topic=8877.0).


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 30, 2012, 19:29:14
Dok³adnie, dok³adnie .. Misteria to bardzo g³êbokie duchowe prze¿ycie wpisuj±ce  w ¶wiadomo¶æ Cz³owieka wiedzê odczuciow± na dany temat.

To tak jak np. zapisanie w ¶wiadomo¶ci , pod¶wiadomo¶ci i nad ¶wiadomo¶ci smaku s³odkiego , lub s³onego, albo gorzkiego , czy kwa¶nego.

To siê ju¿ wie na zawsze, wystarczy wypowiedziane s³owo i pojawia siê wiedza w danym temacie. Jak siê chce poznaæ smak jaki¶ i kompletn± wiedzê o nim to wy³awiacza siê na ten czas inne zmys³y koncentruj±c tylko na odbiorze smaku.

Jak siê chce poznaæ pe³niê odczuæ w seksie , to nie ogl±da siê w tym czasie telewizji ??? ;D tylko koncentruje na prze¿ywaniu tego doznania a¿ do orgazmu.
Misteria te¿ maj± kilka poziomów wiedzy ale opisywanie ich naprawdê nie ma sensu bo nie mo¿na opisaæ smaku  czego¶, komu¶ kto tego nigdy nie jad³.

 Na wszystko przyjdzie pora dla ka¿dego we w³a¶ciwym czasie.

Kiara :) :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 30, 2012, 19:36:16
nie wiem czemu ale te chrze¶cijañskie s± bardzo bolesne, niby to nie logiczne, ale jak siê to zrozumie to niestety bardzo oczywiste :)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 31, 2012, 07:10:51
Kap³an 718

Cytuj
Misteria to nie jest WIEDZA KSI¡¯KOWA,

Tak?  ;D
Wiedza  nigdy nie jest ksi±¿kowa, ale czasem jest potrzeba gdzie¶ ja zapisaæ 8)
Dziêki temu, ¿e kto¶ siê nie leni³ i zapisa³ to ja np mog³em poszerzyæ to co wiedzia³em na ten temat :)
Oczywi¶cie dla ka¿dego co innego ;D
to pa ;D



Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kap³an 718 Grudzieñ 31, 2012, 08:23:08
oczywi¶cie, ¿e siê mylisz, w ksi±¿ce s± SYMBOLE, a w misteriach chodzi o BEZPO¦REDNIE POZNANIE, nie ma opcji uczestniczenia w misteriach czytaj±c o tym w ksi±¿kach, a nawet studiuj±c mitologie ¶wiata mimo, ¿e tam jest wprost mowa o misteriach...



Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Przebi¶nieg Grudzieñ 31, 2012, 10:37:12
Mo¿liwe ¿e siê mylê toæ uparty nie jestem, nawet g³owê mogê pochyliæ na przepraszam ;D
Có¿ jako¶ mi siê wydawa³o, ze chodzi o historiê nie o interesowanie siê czyimi¶ osobistymi wnioskami, odczuciami, wra¿eniami i zasadno¶ci z udzia³u w hm misterium takim czy innym ;D
Oczywi¶cie mo¿e kto¶ podj±æ próbê opisania swoich do¶wiadczeñ z uczestniczenia w jakim¶ tam misterium ;D
Toæ dla ka¿dego co innego ;D
to pa ;D


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Styczeñ 03, 2013, 10:27:22
Witam,
nastepny przyklad to para normalnie postrzegana jako dzien i noc. Czyli dwie polarnosci: mniej i wiecej swiatla. Czyli dwie polarnosci tego samego-swiatla. Miedzy nimi cykliczne zmiany, godiny, pory miesiaca, roku, zacmienie planet...itd. Naturalnie oglad tych zjawisk przedstawiany jest, jest widziany w roznej formie, o mniejszym lub wiekszym wybarwieniu zensko-meskim. Zaleznie od rozwoju duchowego,
kulturalnego czy jakiegokolwiek innego.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Styczeñ 04, 2013, 02:02:22
ok a jak sie ma obecny ksztalt swiata do tych starozytnych misteriow i starozytnej wiedzy?:)


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: acentaur Styczeñ 04, 2013, 13:33:53
Witaj quetzal
Cytuj
ok a jak sie ma obecny ksztalt swiata do tych starozytnych misteriow i starozytnej wiedzy?U¶miech
moim zdaniem jest ten sam. Tak produkowani oswieceni zajmowali sie przede wszystkim soba. O wygladzie swiata decydowala statystyka.
Swieci czy cos podobnego, nie powstaja droga werdyktu najwyzszego kaplana, chocby sie on nie wiem jak wysilal.
pozdrawiam


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: nagumulululi Styczeñ 04, 2013, 20:30:43
Witaj quetzal
Cytuj
ok a jak sie ma obecny ksztalt swiata do tych starozytnych misteriow i starozytnej wiedzy?U¶miech
moim zdaniem jest ten sam. Tak produkowani oswieceni zajmowali sie przede wszystkim soba. O wygladzie swiata decydowala statystyka.
Swieci czy cos podobnego, nie powstaja droga werdyktu najwyzszego kaplana, chocby sie on nie wiem jak wysilal.
pozdrawiam

Odno¶nie twojego pytania to oba s± prawdziwe


Tytu³: Odp: Eleusis i inne misteria
Wiadomo¶æ wys³ana przez: quetzalcoatl44 Styczeñ 05, 2013, 03:51:52
moze  144 tys ? :)

http://www.youtube.com/watch?v=JbrnPbenXlY



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

wypadynaszejbrygady granitowa3 gangem phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni