Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 21, 2024, 17:59:35


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10
 81 
 : Styczeñ 14, 2013, 20:33:18 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez nagumulululi
Tak tak kochac siebie nie wiedzac kim sie jest .... ciekawe.

Kto wlasciwie usmiercil to forum?

 82 
 : Styczeñ 14, 2013, 15:32:48 
Zaczêty przez janneth - Nowe: wys³ane przez Astre
Spójrz na owoce mi³o¶ci i na owoce jej przeciwieñstwa.


Przeciwieñstwem mi³o¶ci jest lêk  .....

Bo jak napisano,  ju¿ nawet w staro¿ytnych ksiêgach, a dzisiaj odnajdujemy te same tre¶ci, w literaturze, a nawet sztuce (np: filmowej) - w mi³o¶ci nie ma ¿adnej boja¼ni !

Wiêc je¶li odchodzi lêk - nadchodzi mi³o¶æ....

Jakie to proste....

I powiedzmy sobie wprost i przez ogródek - nie ma tu ¿adnej wiary, lub nie wiary.
Jest tylko zrozumienie, które polega na tym, aby uwolniæ siê od lêku.

Ale, jak mo¿emy uwolniæ siê od lêku skoro uwa¿amy, ¿e jest on naszym naturalnym stanem istnienia. Tacy jeste¶my m±drzy, a nawet nie zadajemy g³êbszych pytañ, czym jest lêk ?  Nawet nie zdajemy sobie z  sprawy z tego, ¿e ka¿da nasza komórka zaprogramowana jest na lêk.

Lecz, takie tre¶ci wymykaj± siê racjonalnemu ''umys³owi'' ...
Wymykaj± siê, poniewa¿ on sam jest w centrum swojego problemu. Jest w nieu¶wiadomionym lêku ......

Co z tego, ¿e  ja o tym tutaj napiszê skoro ka¿dy wie swoje i na
ten moment jest  pewny co do s³uszno¶ci swoich przekonañ ?

Przekonañ wyros³ych na wybiórczym przyjmowaniu informacji dopasowawywanym do tego, ¿e widzê, to co chcê widzieæ.

Ale, zanim uporamy siê z nieu¶wiadomionym lêkiem wpierw nalezy nauczyæ siê - Kochaæ Siebie. Ale, co to znaczy kochaæ siebie? To znaczy ufaæ sobie i traktowaæ
siebie z akceptacj±, mi³o¶ci±, trosk± i szacunkiem. To dbaæ o siebie, o swój
rozwój, swoje emocje, swoje cia³o, dbaæ o swoje samopoczucie i swoje otoczenie.

To równie¿ znaæ i respektowaæ swoje prawa, szanowaæ swoje zdanie, doceniaæ siebie i swoje
umiejêtno¶ci, wyra¿aæ i zaspokajaæ swoje potrzeby. I dopiero wtedy, kiedy
ugruntujesz w sobie tak± postawê mo¿e liczyæ na to co powszechnie nazywane jest mi³o¶ci±, choæ w istocie jeszcze tak naprawdê w pe³ni - nie jest.
 
Dziêkujê za ¿yczenia od Koliberka, tudzie¿ innych ....

A, moje ¿yczenia do Was i dla Was na koniec mojego pobytu tutaj zawar³em w/w s³owach.

S³owa, które s± pewnym drogowakazem, s± pewn± drog± do uwolnienia siê od traumy lêku i nadej¶cia mi³o¶ci....

Mi³o¶ci, która..... ma zmieniæ ''¦wiat' '.....
 
 







 

 83 
 : Styczeñ 14, 2013, 15:26:05 
Zaczêty przez east - Nowe: wys³ane przez Szmer
Ja równie¿ serdecznie dziêkujê za te niespe³na 4 lata, równie¿ przenoszê siê na nowe forum, wiêc ¿egnam siê z osobami, których ju¿ tam nie spotkam, chocia¿ liczê ¿e przenios± siê wszyscy (no mo¿e poza kilkoma napinaczami Jêzyk).

Pozdrawiam,
£ukasz vel Szmer aka Android Mrugniêcie

 84 
 : Styczeñ 14, 2013, 13:01:14 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez Sventer
ASTRE odno¶nie Twoje postu to jest moja odpowied¼ dla Ciebie. Mrugniêcie
http://www.youtube.com/watch?v=MCdZQmRjSMU
<a href="http://www.youtube.com/v/MCdZQmRjSMU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL" target="_blank">http://www.youtube.com/v/MCdZQmRjSMU?version=3&amp;amp;hl=pl_PL</a>

 85 
 : Styczeñ 14, 2013, 11:38:04 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez chanell
Cytuj
Deep Purple - Smoke On The Water (Live At Montreux 2006)
http://www.youtube.com/watch?v=arpZ3fCwDEw

Koliberku drogi ,a ja ci bardzo serdecznie chcia³am podziekowaæ za Deep Purple ! przypomnia³y mi sie szkolne czasy ,kiedy to namietnie s³ucha³am tej kapeli ,a ten kawa³ek grywa³am i bardzo go lubiê  :*

 86 
 : Styczeñ 14, 2013, 11:24:52 
Zaczêty przez east - Nowe: wys³ane przez chanell
Dziekujê East ,ze by³e¶ na tym forum .Powdzenia w nowym etapie ¿ycia.Pozdrawiam sredecznie U¶miech

 87 
 : Styczeñ 14, 2013, 11:22:22 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez ptak
Cytat: nagumulululi
to wiedz± wszyscy, powszechnie znana prawid³owo¶æ , ale kiedy zadamy sobie dziecinne pytanie dlaczego i czy mo¿na przebiæ sie przez oczywisto¶æ? lepiej nie

Dlaczego kochamy? Bo mamy tak± w³a¶ciwo¶æ.
I nie wa¿ne, czy to wskutek konstrukcji bogów, czy ewolucji, czy kto¶ ma z tego korzy¶æ, czy my stratê.
Bo jedno jest pewne, bez mi³o¶ci ¶wiat jest mniej piêkny. I jako¶ trudniej ¿yæ…

…i gdy przebijesz siê przez t± oczywisto¶æ i stwierdzisz, ¿e to nie jest takie oczywiste….
to co z tym zrobisz?  Mrugniêcie

 88 
 : Styczeñ 14, 2013, 11:21:13 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez arteq
osobi¶cie tam piszê  o wiele wiêcej, ani¿eli tutaj. bo jest tam przytulniej, a nawet bezpieczniej, albowiem pisz± spokojni i bardzo serdeczni, oraz kulturalni ludzie. i czuje siê dziêki temu, o dziwo, ale ogromn± przestrzeñ. albowiem nikt na nikogo nie krzyczy, nie zag³usza i mo¿e st±d spokojne Polaków rozmowy oraz dzielenie siê  informacjami, przemy¶leniami, w³asnymi do¶wiadczeniami. có¿, zwyczajnie odpoczywam tam.... U¶miech
nie czujê tak¿e, by mnie ogranicza³ regulamin, wszak twierdzê od bardzo dawna, i¿ wolnym mo¿na czuæ siê wszêdzie, nawet w wiêzieniu.
Idê o zak³ad, ¿e mi³o i spokojnie jest dopóki wszyscy bêd± gotowali siê we w³asnym sosie - dopóki kto¶ spoza KWA nie zacznie zadawaæ trudnych pytañ czy te¿ wykazywaæ delikatnie mówi±c nie¶cis³o¶ci. Dopóki jest wy³±cznie bezkrytyczne poklepywanie siê po pleckach - "uduchowieni" mog± robiæ co tak uwielbiaj± - tworzyæ mity na swój temat i obrastaæ w piórka. Tyle tylko, ¿e nie ma to nic wspólnego z rzeczywistym ogl±dem spraw.

rozmowy o religi te¿ s±, a decyzjê podj±æ mo¿esz tylko Ty sam Racjonalisto Drogi!
Podejmê drugi zak³ad - je¿eli by³o co¶ napisane nt. katolików to z pewno¶ci± znajdê w tych wypowiedziach k³amstwa nt. doktryny KRK i/lub inwektywy pod adresem katolików.
I to by by³o na tyle w temacie "szacunku i otwarto¶ci".

 89 
 : Styczeñ 14, 2013, 11:05:10 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez nagumulululi
Cytat: nagumulululi
hmm, ptaku o¶wiecony, mi³o¶æ to nie poziom swiadomo¶ci, raczej jej zaprzeczenie, jej ¼rod³em nie jest racjonalizm i ¶wiadomo¶æ a wrêcz  zaprzeczenie owych, posiadaj szczescie i zachwycaj siê jej ¼rod³em o ile nie odkryjesz jej tajemnicy bo mo¿na kochaæ góry lub doliny, morza albo chmury choæ wielu nie dostrzega w tym ¿adnej ró¿nicy; ty jak mniemam cenisz tylko chmury,  U¶miech  lub przekornie wszystko

Nagu, a nazywaj mi³o¶æ jak chcesz.  U¶miech Ja wiem z w³asnej obserwacji, ¿e uczucie to wznosi i pozwala
na wydobycie swojej najlepszej cz±stki, która ka¿e zachwycaæ siê zarówno gór± jak i dolin±, dniem jak i noc±.
Mi³o¶æ, to nie lukier na powierzchni dziegciu. Gdy cz³owiek kocha, jest szczê¶liwy i ka¿demu tego ¿yczy.
A chmury? To ¿yciodajna otulina. Jak wiêc ich nie ceniæ?  Mrugniêcie

Mi³o¶æ jak najbardziej jest poziomem ¶wiadomo¶ci, tylko jej ciê¿ar przesuniêty do serca.
Wówczas racjonalizm staje siê mo¿e mniej logiczny, za to bardziej serdeczny.
G³owa nierzadko potrafi zabetonowaæ siê i postrzegaæ ¶wiat przez pryzmat korzy¶ci.
A czasami strata jest najwiêksz± korzy¶ci±.

Tylko, czy rozum to rozezna?


MI£O¦Æ... spoiwo Wszech¶wiata, jego osnowa i najwy¿szy sens. Nie da siê jej opisaæ s³owami.
Gdy j± czujesz, wiesz wszystko co trzeba. Trwasz w stanie wyj±tkowym a jednocze¶nie tak
zwyczajnie prostym.
Czasami gubimy jej dotyk, czasami egotyczny umys³ poprzez tworzenie podzia³ów oddziela nas
od naszej najg³êbszej istoty, naszej przyrodzonej w³a¶ciwo¶ci. Ale, by poznaæ smak s³odki musisz
do¶wiadczyæ gorzkiego. Tak wiêc i stan niemi³o¶ci jest potrzebny, niesie okre¶lon± wiedzê.

MI£O¦Æ... marzymy o niej, zamiast ni± BYÆ... chocia¿ tak wiele mamy jej w sobie…  U¶miech

to wiedz± wszyscy, powszechnie znana prawid³owo¶æ , ale kiedy zadamy sobie dziecinne pytanie dlaczego i czy mo¿na przebiæ sie przez oczywisto¶æ? lepiej nie

przyk³ad:
love: Valentine's Day is all about love, in its vast range of associations and expressions. Equally vast is the lexical offspring of the Indo-European root *leubh- from which the word love derives. The lexical descendants of *leubh- include words for "love" (English love, German Liebe, Latin libido), but also words signifying "praise" (German Lob) and "belief" (German glauben, English believe). The Old English lovely originally meant "lovable", but in the late 13th century it started to mean "beautiful", and this is how it is used today.

Lupercalia: Valentine's Day is believed to have descended from the ancient Roman festival of the Lupercalia, held on February 13th through 15th. The name of the celebration means "wolf festival" (from Latin lupus, wolf) because it was observed in honor of the she-wolf that suckled Romulus and Remus, the founders of Rome. Originally a fertility ritual, the Lupercalia eventually became a lovers' holiday.

ulegasz z³udzieniu ¿e twoje rozumienie mi³osci jest prawem globalnym i galaktycznym, a nie jakim¶ tam drobnym odczuciem zniewolonego umys³u

 90 
 : Styczeñ 14, 2013, 10:46:45 
Zaczêty przez ptak - Nowe: wys³ane przez ptak
Cytat: nagumulululi
hmm, ptaku o¶wiecony, mi³o¶æ to nie poziom swiadomo¶ci, raczej jej zaprzeczenie, jej ¼rod³em nie jest racjonalizm i ¶wiadomo¶æ a wrêcz  zaprzeczenie owych, posiadaj szczescie i zachwycaj siê jej ¼rod³em o ile nie odkryjesz jej tajemnicy bo mo¿na kochaæ góry lub doliny, morza albo chmury choæ wielu nie dostrzega w tym ¿adnej ró¿nicy; ty jak mniemam cenisz tylko chmury,  U¶miech  lub przekornie wszystko

Nagu, a nazywaj mi³o¶æ jak chcesz.  U¶miech Ja wiem z w³asnej obserwacji, ¿e uczucie to wznosi i pozwala
na wydobycie swojej najlepszej cz±stki, która ka¿e zachwycaæ siê zarówno gór± jak i dolin±, dniem jak i noc±.
Mi³o¶æ, to nie lukier na powierzchni dziegciu. Gdy cz³owiek kocha, jest szczê¶liwy i ka¿demu tego ¿yczy.
A chmury? To ¿yciodajna otulina. Jak wiêc ich nie ceniæ?  Mrugniêcie

Mi³o¶æ jak najbardziej jest poziomem ¶wiadomo¶ci, tylko jej ciê¿ar przesuniêty do serca.
Wówczas racjonalizm staje siê mo¿e mniej logiczny, za to bardziej serdeczny.
G³owa nierzadko potrafi zabetonowaæ siê i postrzegaæ ¶wiat przez pryzmat korzy¶ci.
A czasami strata jest najwiêksz± korzy¶ci±.

Tylko, czy rozum to rozezna?


MI£O¦Æ... spoiwo Wszech¶wiata, jego osnowa i najwy¿szy sens. Nie da siê jej opisaæ s³owami.
Gdy j± czujesz, wiesz wszystko co trzeba. Trwasz w stanie wyj±tkowym a jednocze¶nie tak
zwyczajnie prostym.
Czasami gubimy jej dotyk, czasami egotyczny umys³ poprzez tworzenie podzia³ów oddziela nas
od naszej najg³êbszej istoty, naszej przyrodzonej w³a¶ciwo¶ci. Ale, by poznaæ smak s³odki musisz
do¶wiadczyæ gorzkiego. Tak wiêc i stan niemi³o¶ci jest potrzebny, niesie okre¶lon± wiedzê.

MI£O¦Æ... marzymy o niej, zamiast ni± BYÆ... chocia¿ tak wiele mamy jej w sobie…  U¶miech

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 [9] 10
Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.029 sekund z 16 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire maho wypadynaszejbrygady watahaslonecznychcieni granitowa3