Z twoich s³ów widzê ¿e niezmiernie cieszy³aby ciê taka opcja, gdyby stado rozpasanych dewiantów wyla³o siê na ¶wiat, obliza³aby¶ siê z zachwytu?
Po pierwsze - jeste¶ w b³edzie, jestem takim samym cz³owiekiem jak inni.
Po drugie starasz sie mi ubli¿yæ, insynuuj±c konszachty z deviantami
Po kolejne, robisz tu niewiadomo jaki wyk³ad jakby¶my byli band± ciemniaków - nie ty pierwszy sie na tym potykasz
I ostatnie, sam nie jeste¶ kryszta³owy i nie odpowiadasz na zadane pytania
Dyskusje z tob± uwa¿am wiec za bezcelow± i bezowocn±
Co do deviacji, ponawiam rade o pomoc u sepecjalisty, tym razem nie bedzie edycji.