Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 09, 2025, 03:27:35


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: PaĂąstwowe dzieci  (Przeczytany 4590 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« : Luty 09, 2012, 21:56:15 »

Wielu z nas sÂłyszaÂło zapewne o polskiej rodzinie ÂżyjÂącej w Norwegii, ktĂłrej odebrano dziecko tylko dlatego, iÂż to nie speÂłniaÂło oczekiwaĂą wychowawczyni i jej zwierzchnikĂłw. Dla tej rodziny sprawa zakoĂączyÂła siĂŞ szczĂŞÂśliwie.
Jednak czy ten przypadek jest ewenementem? Chyba nie i zapowiada siĂŞ jeszcze gorzej:

Norweskie ministerstwo potwierdza, dzieci sÂą
paĂąstwowe

czw., 2012-02-09 14:14


http://www.sxc.hu

W³adze norweskie s¹ gotowe zadaÌ kolejny cios instytucji tradycyjnej rodziny. Ministerstwo Rodziny, Dzieci i Spraw Socjalnych przygotowa³o raport, w którym proponuje siê wprowadzenie w tym kraju nowych kryteriów oceny dobrego samopoczucia dzieci. G³ówne tezy zak³adaj¹ ponad to, ¿e biologiczni rodzice nie maj¹ ju¿ priorytetu w wychowaniu w³asnych dzieci i w wypadku odkrycia, ¿e dziecko jest niezadowolone, bêdzie ono usuwane z takiej rodziny.

Oznacza to, Âże wszystkie dzieci urodzone w Norwegii lub te znajdujÂące siĂŞ na terenie tego kraju nie bĂŞdÂą juÂż naleÂżeĂŚ do rodzicĂłw i stajÂą siĂŞ "wÂłasnoÂściÂą" paĂąstwa. Nic dziwnego, Âże w takich okolicznoÂściach, Norwegowie nie sÂą skÂłonne do rodzenia dzieci. Jedna trzecia dzieci w Oslo stanowiÂą przedstawiciele mniejszoÂści narodowych.

Minister ds. Rodziny, Dzieci i Spraw Socjalnych Norwegii Audun Lisbakken przygotowaÂł pakiet dziaÂłaĂą zmierzajÂących do dalszej poprawy sytuacji dzieci w Norwegii. Stwierdzono, Âże g³ównÂą przeszkodÂą dla takiej poprawy sÂą sami rodzice. Dlatego Lisbakken proponuje zniesienie ich priorytetĂłw we wszystkich sprawach dotyczÂących dzieci. Twierdzi on, Âże  „jeÂśli relacje miĂŞdzy rodzicami a dzieĂŚmi sÂą przeszkodÂą w rozwoju dziecka, to dziecko powinno byĂŚ waÂżniejsze niÂż biologicznego zasady."

Oczywiœcie minister przyznaje, ¿e dla ka¿dej osoby lepiej jest wychowywaÌ siê w swojej rodzinie, ale skoro g³ównym celem jest wspieranie rozwoju dzieci, wszystkie czynniki, które mog¹ zak³ócaÌ ten rozwój wed³ug rozumienia paùstwa, musz¹ zostaÌ wyeliminowane. Planowane jest czasowe odbieranie dzieci na okres zale¿ny od wieku ma³oletniego. Rodzice bêd¹ mogli odwo³ywaÌ siê do s¹du, ale paùstwo chce mieÌ instrumenty do monitorowania ich postêpowania.

WiêkszoœÌ spo³eczeùstwa norweskiego jest zaskoczona planami Jednak niektórzy nie widz¹ w interwencji paùstwa w sprawy rodziny niczego dziwnego,

"Rodzice nie powinni zakÂładaĂŚ, Âże jest to ich Âżycie prywatne. W przeciwnym razie, w jaki sposĂłb spoÂłeczeĂąstwo, ktĂłre ma na celu ochronĂŞ dzieci, ma byĂŚ informowane o nieprawidÂłowoÂściach?" mĂłwi minister Lisbakken

Komentarz ZnZ:

Komentarz do tej wiadomoÂści moÂże byĂŚ chyba tylko niecenzuralny wiĂŞc lepiej go nie zamieszczaĂŚ. Tak siĂŞ wÂłaÂśnie koĂączy rosnÂąca wÂładza reÂżimu biurokratycznego. JeÂśli tak ma wyglÂądaĂŚ postĂŞp to lepiej chyba byĂŚ pogardzanym „moherowym beretem”...

ÂŹrĂłdÂło:
http://www.pravda.ru/society/family/pbringing/09-02-2012/1107475-Norway-0/

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/norweskie-ministerstwo-potwierdza-dzieci-sa-panstwowe



Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 09, 2012, 23:46:24 »

Zyjemy w czasach jakich jeszcze nie bylo. Oceniamy rozne sytuacje wedlug naszego tradycyjnego myslenia, ktore niestety ale nie jest
na czasie. W ostatnich latach spotkalam sie z roznymi sytuacjami rodzina-dzieci. Bardzo czesto okazuje sie ze niestety ale lepszym losem jest dla
dzieci wychowywanie  w rodzinie zastepczej lub w sierocincu. W dzisiejszych czasach dzieci umieraja z glodu, bo rodzice poprostu nie dbaja o
wyzywienie swojej rodziny nie wspominajac o wychowaniu swoich dzieci. Trudno miec pretesje do tych rodzicow ze nie troszcza sie o swoje pociechy,
skoro oni sa tez zle wychowani. Problem sie poglebia na calym swiecie. Wszyscy chca byc bardzo wazni, dobrze zyc i wszystko miec.
Jesli sa problemy rodzinne, to nikt nie miesza sie do tego, ani z rodziny ani sasiedzi jedynie szkola ma odwage zajac odpowiednie stanowisko.
Dopiero kiedy problem staje sie katastrofa, wtedy sa wszyscy mocno rozczarowani i zaskoczeni. Nikt nie zabierze dziecka normalne zdrowej rodzinie, obojetnie w jakim panstwie . Jest to temat ktory zaczyna sie robic goracym tematem. W takim panstwie jak Deutschland jest masa ludzi mlodych ktorzy nie umia pisac i czytac, mimo ze maja ukonczona szkole podstawowa. Znam ten problem, bo mam znajomych w szkolach zawodowych jako nauczyciele ktorzy maja z tym problemem do czynienia.
Na ten temat rozmawia sie tez w radiu i TV. Problemy niestety rosna i beda rosly, niekiedy ja sobie mysle ze sa to ofiary tego szybkiego rozwoju technicznego, kazdy walczy o byt. Slabi zostaja w tyle. Kiedy w panstwie byly pieniadze, to tej slabsi obywatele mieli dobra pomoc socjalna i zyli
spokojnie dopracowujac pare groszy do tego co panstwo im dalo. Te czasy sie skonczyly, dzisiaj jest inny realitet.
Nalezy byc bardzo ostroznym w wydawaniu opinii .
« Ostatnia zmiana: Luty 09, 2012, 23:48:03 wysłane przez Rafaela » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #2 : Luty 10, 2012, 11:13:51 »

Bardzo rozsÂądna opinia , Rafaelo.
Niestety , ale czĂŞsto rodzina to patologia, a wiĂŞkszÂą patologiÂą jest zobojĂŞtnienie na rodzinnÂą patologiĂŞ w imiĂŞ czego ? W imiĂŞ posiadania dzieci ?
Bo rodzice posiadajÂą dzieci ?

Ani rodzice, ani PaĂąstwo nie sÂą wÂłaÂścicielami dzieci. W Norwegii paĂąstwo chce wychowywaĂŚ potulnych obywateli zaprogramowanych na  posÂłuszeĂąstwo. Pokusa jest silna.
W niektórych modelach rodzin, takich jak np Romowie, albo ¿ebrz¹cy Cyganie, dzieci to dochodowy interes. W skrajnych przypadkach w niektórych paùstwach Afryki dzieci s¹ najcenniejszymi ¿o³nierzami, bo bezkrytycznie wype³niaj¹ rozkazy i nie ¿¹daj¹ niczego w zamian, gin¹c bez s³owa skargi.
Problem krêci siê wokó³ posiadania dzieci, nawet prawicowi tradycjonaliœci nie widz¹ niczego z³ego w urabianiu dzieci na swoj¹ mod³ê.

Ja uwaÂżam, Âże to wszystko jest patologia, nawet ta "tradycyjna".

Uwa¿am, ¿e jesteœmy opiekunami dzieci, powinniœmy pokazywaÌ im œwiat i jego ró¿norodnoœÌ, uczyÌ odpowiedzialnoœci i sztuki wyboru, obdarzaÌ mi³oœci¹ , nasycaÌ dzieci pokojem, szacunkiem do drugiego cz³owieka i rozwa¿n¹ dobroci¹.
Dobrze, kiedy dziecko ma takÂą rodzinĂŞ, takich nauczycieli i takie paĂąstwo. Na razie to ideaÂł trudny do speÂłnienia. PrzewaÂżnie dzieci kiedy dorastajÂą, stajÂą najpierw przed najwaÂżniejszym dylematem pt. KIM JESTEM . CzujÂą potrzebĂŞ odnalezienia siebie i dlatego popadajÂą w konflikt z prawem, albo szukajÂą wsparcia w mniej lub bardziej paĂąstwowych sektach, czy ruchach mÂłodzieÂżowych (skini, punki, rasta, KoÂśció³ ). PoszukujÂą  lepszej toÂżsamoÂści negujÂąc przykre doÂświadczenia z dzieciĂąstwa.
Nie znajÂą smaku bycia szczĂŞÂśliwym, pokojowo nastawionym czÂłowiekiem.
Za ma³o siê mówi o prawach cz³owieka. Wszyscy tylko ci¹gle wymagaj¹, karz¹, ¿¹daj¹. Roœnie góra obowi¹zków, umniejsza siê zapisane konstytucyjnie wolnoœci i prawa jednostki a w tym np do opieki zdrowotnej ( z czego zrobiono farsê po prostu).

@Rafaela
Cytuj
Problemy niestety rosna i beda rosly, niekiedy ja sobie mysle ze sa to ofiary tego szybkiego rozwoju technicznego, kazdy walczy o byt. Slabi zostaja w tyle.

Walczymy o byt, poniewa¿ Paùstwo stworzy³o takie warunki bytowania w którym walka i nierównoœÌ s¹ podstaw¹. Ten model opiera siê na darwinowskim doborze naturalnym, który dziœ, w œwietle najnowszych badaù naukowych okaza³ siê mitem. Niestety z uporem promuje siê go jako jedynie s³uszny dlatego, ¿e stanowi podstawê dla elit.
 
Niedawno moja ciê¿ko chora znajoma prze¿y³a tragediê bo na komisji lekarskiej ZUS odmówiono jej renty. Jest Pani m³oda i mo¿e pracowaÌ - us³ysza³a. Ale, ¿e nikt jej nie przyjmie schorowanej do pracy (niedow³ad koùczyn i nowotwór bia³aczka), kiedy to zdrowi maj¹ problemy znaleŸÌ robotê , to ju¿ nikogo nie obchodzi. Teraz kobieta z ma³ym dzieckiem pozostaje bez œrodków do ¿ycia. Za m³oda by dostaÌ pomoc, zbyt chora by otrzymaÌ pracê. A dziecko trzeba wychowaÌ i nie wolno siê poddawaÌ.
Tak wyglÂąda pomoc PaĂąstwa, ktĂłre miesza siĂŞ do prywatnej sfery Âżycia czÂłowieka , ktĂłre chce mu regulowaĂŚ zakres wolnoÂści (ACTA) i stosunki rodzinne.

WidaĂŚ goÂłym okiem, Âże w PaĂąstwie oparcia nie ma. Nie dziwne wiĂŞc, Âże Polacy uciekajÂą stÂąd jak najdalej wybierajÂąc nawet takÂą faszystowskÂą (w drugÂą stronĂŞ ) NorwegiĂŞ. CzÂłowiek pod takÂą presjÂą myÂśli nieco inaczej, bardziej Âżyciowo niÂż tradycjonaliÂści. PomyÂślaÂłbym raczej praktycznie: " JeÂśli mnie zabraknie, to choĂŚ PaĂąstwo siĂŞ dzieckiem zajmie ".
Z dwojga zÂłego wolaÂłbym, gdybym miaÂł wybĂłr, jak ta moja znajoma, ÂżyĂŚ w Norwegii niÂż w naszym, katolickim kraju z krzyÂżem wiszÂącym w sejmie. Tu siĂŞ w praktyce drwi nawet z wÂłasnych wartoÂści - na pokaz siĂŞ nimi afiszujÂąc -  a co dopiero martwiĂŚ o Âżycie ludzkie, czy maÂłe dziecko.
Zapisane
songo1970


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 22
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 4934


KIN 213


Zobacz profil
« Odpowiedz #3 : Luty 10, 2012, 11:28:25 »

..problem w tym, Âże niepeÂłnoletnich nie traktuje siĂŞ jako peÂłnoprawnych ludzi Smutny

"Karta Praw Podstawowych sk³ada siê z preambu³y oraz 54 artyku³ów rozdzielonych miêdzy 7 rozdzia³ów:
GodnoœÌ czÂłowieka (art. 1–5):
- ochrona godnoÂści ludzkiej; prawo do Âżycia (w tym zakaz orzekania i wykonywania kary Âśmierci); prawo do integralnoÂści cielesnej (w tym zakaz praktyk eugenicznych, zakaz czerpania zyskĂłw z ciaÂła ludzkiego jako takiego i jego czĂŞÂści, zakaz klonowania w celach reprodukcyjnych); zakaz tortur i poniÂżajÂącego traktowania lub karania; zakaz niewolnictwa i pracy przymusowej.
WolnoÂści (art. 6–19):
- prawo do wolnoœci i bezpieczeùstwa osobistego; prawo do poszanowania prywatnoœci i ¿ycia rodzinnego; ochrona danych osobowych; prawo do zawarcia ma³¿eùstwa i za³o¿enia rodziny; wolnoœÌ myœli, sumienia i religii; wolnoœÌ przep³ywu informacji i wyra¿ania opinii; wolnoœÌ zgromadzania siê i stowarzyszania siê; wolnoœÌ sztuki i badaù naukowych; prawo do edukacji; wolnoœÌ wyboru zawodu i prawo do zatrudniania siê w ka¿dym paùstwie UE; wolnoœÌ prowadzenia dzia³alnoœci gospodarczej; prawo w³asnoœci (w tym w³asnoœci intelektualnej); prawo do azylu; ochrona na wypadek wydalenia i ekstradycji.
RĂłwnoœÌ (art. 20–26):
- równoœÌ wobec prawa; zakaz wszelkiej dyskryminacji; poszanowanie ró¿norodnoœci kulturowej, religijnej i jêzykowej; równoœÌ p³ci ale przy dopuszczeniu "specyficznych korzyœci dla p³ci niedostatecznie reprezentowanych"; prawa dziecka; prawa osób starszych; integracja osób niepe³nosprawnych.
SolidarnoœÌ (art. 27–38);
- prawo pracownikĂłw do informacji i konsultacji; prawo do ukÂładĂłw zbiorowych i wspĂłlnych dziaÂłaĂą; prawo do pomocy spoÂłecznej i mieszkaniowej; prawo do ochrony przed nieuzasadnionym zwolnieniem; prawo do dobrych warunkĂłw pracy; zakaz pracy dzieci i ochrona pracujÂącej mÂłodzieÂży; zakaz zwolnieĂą z powodu macierzyĂąstwa, prawo do zasiÂłku macierzyĂąskiego i opiekuĂączego; prawo do pomocy socjalnej; prawo dostĂŞpu do sÂłuÂżby zdrowia; ochrona Âśrodowiska; ochrona konsumenta.
Prawa obywatelskie (art. 39–46):
- prawo do gÂłosowania i kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego; prawo do gÂłosowania i kandydowania w wyborach samorzÂądowych; prawo do dobrej administracji; prawo dostĂŞpu do dokumentĂłw unijnych; prawo skÂładania skarg do Rzecznika Praw Obywatelskich; prawo skÂładania petycji do Parlamentu; prawo przemieszczania siĂŞ i osiedlania; prawo do ochrony dyplomatycznej i konsularnej.
Wymiar sprawiedliwoÂści (art. 47–50):
- prawo do rzetelnego procesu sÂądowego; domniemanie niewinnoÂści i prawo do obrony; zasada legalizmu i proporcjonalnoÂści w procesie karnym; ne bis in idem procedatur (nikt nie moÂże byĂŚ Âścigany lub skazywany z powodu faktĂłw, co do ktĂłrych zostaÂł juÂż uniewinniony lub skazany; nie moÂże byĂŚ sÂądzony dwa razy o to samo).
Postanowienia ogĂłlne (art. 51–54):
- zakres stosowania Karty (podczas implementacji prawa wspĂłlnotowego przez ciaÂła unijne); zakres gwarantowanych praw (mogÂą byĂŚ ograniczone tylko, jeÂśli jest to konieczne dla ochrony dobra publicznego lub innego z praw, przy uwzglĂŞdnieniu zasady proporcjonalnoÂści); zakaz interpretacji Karty w sposĂłb uszczuplajÂący prawa czÂłowieka gwarantowane przez inne akty prawa miĂŞdzynarodowego; zakaz naduÂżycia praw (nie mogÂą byĂŚ interpretowane jako uprawnienie do wydania aktu prawnego niweczÂącego ktĂłrekolwiek z praw i wolnoÂści)."
http://pl.wikipedia.org/wiki/Karta_Praw_Podstawowych
Zapisane

"Pustka to mniej ni¿ nic, a jednak to coœ wiêcej ni¿ wszystko, co istnieje! Pustka jest zerem absolutnym; chaosem, w którym powstaj¹ wszystkie mo¿liwoœci. To jest Absolutna ŒwiadomoœÌ; coœ o wiele wiêcej ni¿ nawet Uniwersalna Inteligencja."
east
Gość
« Odpowiedz #4 : Luty 10, 2012, 12:30:54 »

Karta Praw sobie, a setki tysiÂące rozporzÂądzeĂą, wyjÂątkĂłw i kruczkĂłw prawnych z powodzeniem sobie wyklucza niemal kaÂżde z postanowieĂą Karty. Ta demokracja to farsa.
Niestety, ale naleÂży uczciwie przyznaĂŚ, ze takie mamy paĂąstwo, jacy sami jesteÂśmy, w jakiej kondycji istniejemy jako wypadkowa ludzkich ÂświadomoÂści.
A ¿yjemy w przeœwiadczeniu ¿e wszystko jest od siebie rozdzielone. I dlatego prawo jest niespójne, sprzeczne w wielu punktach, tak pouk³adane, ¿e jeden przepis wyklucza drugi - podzielony œwiat, poszatkowane ¿ycie. I dlatego tyle jest w nim z³a. To z³o pochodzi z nas samych z tego co wydaje nam siê, ze wiemy o œwiecie, bo w nim ¿yjemy i obserwujemy. To zaœ co widzimy jest k³amstwem podtrzymywanym po to byœmy nigdy nie poczuli jednoœci ,po³¹czenia.
Dlatego, ze ostatecznie caÂły system staÂłby siĂŞ zbĂŞdny.
Neville (PotĂŞga ÂŚwiadmoÂści): " NajwiĂŞkszym zÂłudzeniem czÂłowieka jest jego przekonanie, Âże istniejÂą inne przyczyny niÂż jego wÂłasny stan ÂświadomoÂści"
Zamiast rozkminiaÌ jak jest Ÿle ( co wzmacnia te z³e wibracje ) nale¿y przenieœÌ nasz¹ uwagê na to jak powinno byÌ, ¿yÌ tak, jakby to co powinno byÌ ju¿ mia³o miejsce w rzeczywistoœci. Odwa¿nie i na przekór przeciwnoœciom.
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.044 sekund z 22 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

phacaiste-ar-mac-tire watahaslonecznychcieni maho x22-team wypadynaszejbrygady