Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 23, 2024, 01:03:42


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: 1 [2] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: HIPERAKTYWNOSC SLONCA 2012  (Przeczytany 20482 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
t0m3k12
Go¶æ
« Odpowiedz #25 : Marzec 14, 2009, 13:02:54 »

“To Słońce, nie emisja CO2, ociepla klimat”

Atmosferę Ziemi zmieniają plamy!!!
 
01
 
2009
 “Brak korelacji między stężeniem CO2 w atmosferze i temperaturą dowodzi w sposób bezdyskusyjny, że dwutlenek węgla nie jest czynnikiem decydującym o temperaturze, czyli o klimacie na Ziemi. Pozostaje zatem do wyjaśnienia, od czego zależy klimat na naszej planecie - pisze w “WSJ Polska” Przemysław Mastalerz, emerytowany profesor Politechniki Wrocławskiej.

Teoria, według której zmiany ziemskiego klimatu są spowodowane przez zmiany stężenia dwutlenku węgla w wyniku przemysłowej działalności człowieka, jest niewątpliwie atrakcyjna, bo w prostych (by nie nazwać tego dosadniej) słowach tłumaczy obserwowany od pewnego czasu wzrost temperatury na powierzchni Ziemi. Dodaje też pewnej wiarygodności niektórym ideologiom i ich dość licznym wyznawcom. Jest to teoria efektu cieplarnianego. W potocznym rozumieniu efektem cieplarnianym nazywamy wzrost temperatury w przyziemnej warstwie atmosfery spowodowany emisją dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych (metan, tlenki azotu, freony), które są produktami działalności przemysłowej ludzi…”

Skąd efekt cieplarniany

Obserwacje klimatu podczas ostatnich stu lat pokazują, że w ciągu tego czasu nastąpił wzrost średniej temperatury naszego globu szacowany na 0,5 do 1 st. C. Według teorii efektu cieplarnianego ten wzrost temperatury jest skutkiem zwiększającego się stężenia gazów cieplarnianych w powietrzu. Dodajmy, że gazy cieplarniane pełnią skądinąd wielce użyteczną rolę. Utrudniają wysyłanie w przestrzeń kosmiczną energii w postaci promieniowania podczerwonego, dzięki czemu nasza Ziemia nie zamienia się w pokrytą lodem kulę. Ale wedle wspomnianej modnej teorii czyni to w znacznej mierze w związku z rosnącą ilością w powietrzu dwutlenku węgla. Stąd właśnie ów wzrost temperatury.

Ten obraz trzeba jednak uzupełnić o bardzo istotny szczegół, jakim jest obecność pary wodnej w powietrzu. Jest to ważne nie tylko jako element oceny danej teorii, lecz także jako probierz naukowej solidności twórców teorii i jej protagonistów. Jest nim obecność pary wodnej. Para wodna absorbuje bowiem podczerwień o wiele silniej niż wszystkie wymienione wyżej gazy cieplarniane, a jej stężenie nawet w suchym powietrzu znacznie przewyższa stężenie dwutlenku węgla. Zwolennicy teorii efektu cieplarnianego nie wspominają o wodzie w powietrzu, gdyż z reguły pomijają wszystko, co mogłoby w najmniejszym stopniu osłabić ich przekonanie, że najważniejszą, a nawet jedyną przyczyną efektu cieplarnianego jest obecność produktów przemysłowej działalności ludzi.

Kiedy ginie teoria?

Obecnie efekt cieplarniany jest uważany za wielki międzynarodowy problem i w efekcie przedmiot międzynarodowych umów o ograniczeniach emisji dwutlenku węgla. Jest też przedmiotem niezliczonych publikacji. I nagle ta piękna, światowa kariera, owocująca - dla jej wyznawców - licznymi konferencjami w najbardziej atrakcyjnych zakątkach naszego globu zapada się w nicość z powodu śmierci teorii, według której dwutlenek węgla decyduje o światowym klimacie.

Każda teoria umiera w chwili, gdy pojawia się nowy fakt, który nie jest z nią zgodny, czyli którego nie potrafi wytłumaczyć. W przypadku efektu cieplarnianego są co najmniej dwa takie druzgocące fakty.

Po pierwsze w ubiegłych wiekach, w czasie odległym o wiele tysięcy lat, bywały okresy ocieplenia i podwyższonego stężenia CO2 w powietrzu, ale ocieplenie pojawiało się zawsze kilka lub kilkanaście wieków wcześniej niż wzrost stężenia CO2. Po drugie długotrwałe i rozległe zlodowacenia wystąpiły kilka razy w historii Ziemi. W czasach intensywnych zlodowaceń oziębieniu klimatu nie przeszkadzało, że powietrze zawierało wtedy od kilku do kilkunastu razy więcej CO2 niż obecnie!


Źródło: http://www.dziennik.pl/gospodarka/wsj/article303493/To_Slonce_nie_emisja_CO2_ociepla_klimat.html

Teraz sobie to całe przeczytajcie w linku, to zobaczycie, że samochody nic nie zdziałaja na ocieplenie, lecz nasze słonce tak jak myslalem.

« Ostatnia zmiana: Marzec 14, 2009, 13:19:00 wys³ane przez t0m3k12 » Zapisane
Liizard
Go¶æ
« Odpowiedz #26 : Marzec 14, 2009, 19:16:05 »

My¶lê ¿e brak korelacji miedzy stê¿eniem CO2 w atmosferze a temperatur± nie jest decyduj±cym faktem o tym ¿e  CO2 niema wp³ywu na temperaturê uwa¿am ¿e jest jednym z czynników maj±cych na ni± wp³yw.
"Doskona³± metod± badania klimatu jest analiza rdzeni lodowych. Te gigantyczne rdzenie, niektóre d³ugo¶ci 3 km, zawieraj± bardzo wyra¼ny zapis zmian klimatu ostatnich setek tysiêcy lat. Badacze potrafi± odró¿niaæ roczne warstwy lodowe i datuj± je na wiele sposobów. Sk³ad tych warstw informuje o warunkach termicznych, w jakich siê tworzy³y. Dziêki tym badaniom uda³o siê poznaæ gwa³town± historiê klimatu: d³ugie okresy ostrych mrozów przerywane krótkimi okresami ciep³ymi. Rdzenie zawieraj± tak¿e inne informacje o stanie ¶rodowiska. Uwiêzione w lodzie pêcherzyki powietrza pozwalaj± okre¶liæ koncentracjê gazów w atmosferze danego okresu, w tym m.in. dwutlenku wêgla.
Naukowcy w swoich badaniach ³±cz±c niepe³ne informacje z wielu ró¿nych ¼róde³, m.in. z lodowców górskich, grubo¶ci s³ojów drzew, przyrostu koralowców, odwiertów g³êbinowych, pozosta³o¶ci zwierzêcych, rodzajów py³ków ro¶linnych i muszli znajdowanych w osadach na dnie jezior i oceanów.
Prowadzone ró¿nymi metodami w wielu miejscach pomiary pozwoli³y na okre¶lenie, jak zmienia³a siê zawarto¶æ dwutlenku wêgla w atmosferze we wcze¶niejszych okresach. Poni¿szy wykres pokazuje zawarto¶æ CO2 w atmosferze w przeci±gu ostatnich 400 tysiêcy lat.

Widaæ okresowe wahania ilo¶ci CO2 w granicach 200 – 300 cz±steczek na milion cz±steczek powietrza. Zmiany te nastêpowa³y zgodnie z cyklami zlodowaceñ, przy czym nigdy zawarto¶æ CO2 w powietrzu nie siêgnê³a obserwowanych obecnie wielko¶ci – blisko 400 cz±steczek CO2 na milion cz±steczek powietrza.
Dramatyczny wzrost stê¿enia CO2 odpowiada nastaniu epoki przemys³owej, a tempo tego wzrostu jest absolutnie bezprecedensowe. Wyra¼nie, w zwi±zku z dzia³alno¶ci± cz³owieka, nast±pi³o zachwianie naturalnej równowagi CO2 w atmosferze."
Samo stê¿enie co2 nie jest gro¼ne bo zarówno jak aktywno¶æ s³oñca bywa³o wiêksze i mniejsze ale nie tak jak dzisiaj.
http://klimatdlaziemi.pl/
Zapisane
Paulina
Go¶æ
« Odpowiedz #27 : Kwiecieñ 17, 2009, 12:38:17 »

Ostatnio dowiedzia³am siê ¿e nasz koniec nie musi koniecznie nast±piæ poprzez uderzenie Planety....
 Sami mo¿emy sobie zaszkodziæ poprzez Nano Technologie...
Albo Roboty nami zaw³adn±( W to akurat w±tpie:P)
 Mo¿e równie¿ wybuchnaæ gwiazda i jej promien mo¿e w nas uderzyc...Smutny
Ja nie wiem czy w to wszytsko wierzyc??
 Wierze tylko tak na serio w to ze s³oñce kiedy¶ wybuchnie:(
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #28 : Kwiecieñ 17, 2009, 21:54:58 »

Cytat: Paulina
Wierze tylko tak na serio w to ze s³oñce kiedy¶ wybuchnie:(

S³oñce wg naszych jajog³owych, rzeczywi¶cie moze wybuchn±æ, ale przynajmniej za kilka milionów lat. To o czym piszesz we wcze¶niejszych wersach, to mo¿e byæ nasza niechlubna, niedaleka przysz³o¶æ.
Zapisane
kamil771
Go¶æ
« Odpowiedz #29 : Kwiecieñ 18, 2009, 12:59:59 »

Ostatnio dowiedzia³am siê ¿e nasz koniec nie musi koniecznie nast±piæ poprzez uderzenie Planety....
 Sami mo¿emy sobie zaszkodziæ poprzez Nano Technologie...
Albo Roboty nami zaw³adn±( W to akurat w±tpie:P)
 Mo¿e równie¿ wybuchnaæ gwiazda i jej promien mo¿e w nas uderzyc...Smutny

Ja nie wiem czy w to wszytsko wierzyc??
 Wierze tylko tak na serio w to ze s³oñce kiedy¶ wybuchnie:(

Wydaje mi siê,¿e tob± ju¿ dawno jaki¶ robot zaw³adn±
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2009, 13:00:56 wys³ane przez kamil771 » Zapisane
Paulina
Go¶æ
« Odpowiedz #30 : Kwiecieñ 18, 2009, 14:16:02 »

Ostatnio dowiedzia³am siê ¿e nasz koniec nie musi koniecznie nast±piæ poprzez uderzenie Planety....
 Sami mo¿emy sobie zaszkodziæ poprzez Nano Technologie...
Albo Roboty nami zaw³adn±( W to akurat w±tpie:P)
 Mo¿e równie¿ wybuchnaæ gwiazda i jej promien mo¿e w nas uderzyc...Smutny

Ja nie wiem czy w to wszytsko wierzyc??
 Wierze tylko tak na serio w to ze s³oñce kiedy¶ wybuchnie:(

Wydaje mi siê,¿e tob± ju¿ dawno jaki¶ robot zaw³adn±
Przecie¿ napisa³am ze w to watpie!!
Zapisane
Blad
Go¶æ
« Odpowiedz #31 : Kwiecieñ 18, 2009, 14:18:10 »

kamil i paulina proponowalbym najpierw poczytac regulamin U¶miech bo mozecie na poczatek juz oberwac punkty
Zapisane
mona11
Go¶æ
« Odpowiedz #32 : Kwiecieñ 18, 2009, 14:32:41 »

może Paulino czepiają się o sam fakt rozważania tej opcji Mrugniêcie Chichot


i po tej wypowiedzi wracamy już do tematu - podpowiem: "hiperaktywność słońca" Jêzyk
tom1ek
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 18, 2009, 16:11:20 wys³ane przez tom1ek » Zapisane
t0m3k12
Go¶æ
« Odpowiedz #33 : Kwiecieñ 18, 2009, 20:07:18 »

Cytat: Paulina
Wierze tylko tak na serio w to ze s³oñce kiedy¶ wybuchnie:(

S³oñce wg naszych jajog³owych, rzeczywi¶cie moze wybuchn±æ, ale przynajmniej za kilka milionów lat. To o czym piszesz we wcze¶niejszych wersach, to mo¿e byæ nasza niechlubna, niedaleka przysz³o¶æ.

Przepraszam, ale nie za kilka milionów lat, tylko miliardów lat proszê Pana Mrugniêcie
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #34 : Kwiecieñ 18, 2009, 20:38:46 »

Ups, takie ma³e przjêzyczenie.  Z politowaniem
I tak nas juz nie bêdzie. Du¿y u¶miech
Zapisane
Micha³
Go¶æ
« Odpowiedz #35 : Kwiecieñ 20, 2009, 20:57:56 »

Ju¿ w roku 2012.

Koniec naszego ¶wiata bêdzie niezwykle urodziwy. Zachodz±ce, wrze¶niowe s³oñce pogr±¿aæ bêdzie Polskê w tañcu czerwonych p³omieni. Pomiêdzy nimi fluorescencyjne zielone wê¿e. Pomarañczowe zorze polarne, jakich nigdy nie widziano na tych szeroko¶ciach pokrywaæ bêd± wieczorne niebo. Chwilê pó¼niej nadejdzie koniec.

    W ci±gu godziny wygasn± ¶wiat³a w ca³ym kraju. Sieci telefonii komórkowej
    przestan± dzia³aæ w przeci±gu kilku nastêpnych. Gdyby jeszcze dzia³a³y telewizory, ogl±daæ na nich mo¿na by jedynie szum po wygaszonym sygnale. Ten sam szum zast±pi te¿ sygna³ radiowy. Do wschodu s³oñca nastêpnego dnia nasza cywilizacja techniczna zostanie pogr±¿ona w gruzach - scenariusz kataklizmu wywo³anego potê¿nymi rozb³yskami na s³oñcu pisze "The Daily Mail".

Koniec cywilizacji technicznej dla wielu oznaczaæ bêdzie te¿ koniec ¿ycia biologicznego.

    W skutek masowego g³odu w ci±gu roku umrzeæ ma 100 tys. Europejczyków. Nie bêdzie mo¿na leczyæ chorych, nie bêdzie komu chowaæ zmar³ych - snuje czarny scenariusz gazeta.

¦wiat zacznie podnosiæ siê z gruzów po 20 latach. Niestety, nie jest to wymy¶lony przez brytyjski dziennik kataklizmie, ale wiarygodny scenariusz wydarzeñ, jakie mog±
staæ siê naszym udzia³em ju¿ za trzy lata. Potê¿n± burzê s³oneczn± opisano w najnowszym wydaniu "New Scientist".

    Wyrzuty materii z powierzchni S³oñca s± dla nas co najwy¿ej ¼ród³em bajecznych ¶wietlnych zjawisk widocznych na niebosk³onie w pobli¿u obu biegunów. Magnetosfera ziemska chroni ¿ycie na Ziemi przed cz±stkami promieniowania kosmicznego, jednak co jaki¶ czas nasza gwiazda wypluwa z siebie tak potê¿n± dawkê promieniowania, ¿e magnetosfera nie jest w stanie jej wy³apaæ. Ostatni raz zdarzy³o siê to 1
    wrze¶nia 1859 roku - donosi "The Daily Mail".

Promieniowanie by³o tak silne, ¿e nocne niebo od biegunów do tropików by³o tak jasne, jakby to by³ dzieñ.

    Operatorzy telegrafów zamiast znajomych sygna³ów us³yszeli w s³uchawkach jedynie potworny elektrostatyczny trzask. Jakby ca³a Ziemia zanurzy³a siê w elektrycznej k±pieli - czytamy w "DM".

Nie sta³o siê nic powa¿nego, bo ¶wiatem rz±dzi³a para i ludzkie miê¶nie
. Dzi¶ jest ni± oparta na sygnale eletrycznym informacja. Teraz s³oñce zachowuje siê spokojnie, niemal jak nigdy dot±d. Ale pamiêtaæ trzeba, ¿e cykle burz wypadaj± w 11-letnim cyklu a szczyt najbli¿szego przypada na 2012 rok. I wtedy doj¶æ mo¿e do wy³adowania s³onecznego na skalê podobn± do tej z 1859 roku.


zród³o: o2.pl


ju¿ szykujê siekierê i zestaw no¿y. znacie jakie¶ dobre drewno na ³uk ? Mrugniêcie
Zapisane
Paulina
Go¶æ
« Odpowiedz #36 : Kwiecieñ 21, 2009, 15:12:47 »

UuUu przera¿aj±ce Smutny
 Michale a co do drewna na ³uk to ¶wietnie nadaje siê cis Mrugniêcie Mrugniêcie
Zapisane
Dariusz
Go¶æ
« Odpowiedz #37 : Kwiecieñ 21, 2009, 20:47:34 »

Ale to juz nadaje siê do tematu o syrviwalu. Du¿y u¶miech
Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.024 sekund z 18 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni phacaiste-ar-mac-tire granitowa3 gangem zipcraft