Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Kwiecień 09, 2025, 05:33:47


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: [1] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: SEKTY  (Przeczytany 6870 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Kiara
Gość
« : Luty 25, 2010, 15:44:29 »

Istnieje juz kilka w¹tków o sektach, w kontekœcie Antrovis'u, Gryf'a 144, New Age, równie¿ PCH i Œwiadków Jehowy próbowano wcisn¹Ì w tê definicjê.
Warto wiĂŞc pomanipulowaĂŚ i w kontekÂście KK.
Darek




Czy kosciol Katolicki to Sekta?

 KoÂśció³ katolicki [edytuj]

GenezĂŞ wspó³czesnego znaczenia pojĂŞcia sekta KoÂśció³ katolicki wywodzi od nauk apostoÂła PawÂła, ktĂłry uÂżywaÂł greckiego terminu αιρεσις (szkoÂła, partia, kierunek), jego zdaniem kto przy³¹czaÂł siĂŞ do jakiegokolwiek αιρεσις, od³¹czaÂł siĂŞ od CiaÂła Chrystusowego (KoÂścioÂła).[14]

Zdaniem apologetĂłw KoÂścioÂła Katolickiego, powstaÂłe na bazie chrzeÂścijaĂąstwa sekty, charakteryzujÂą siĂŞ nastĂŞpujÂącymi cechami[15] :

    * odrzucanie ekumenicznego dialogu
    * uzupeÂłnianie Biblii o ró¿ne dodatkowe objawienia lub teÂż interpretacja caÂłoÂści Biblii na podstawie jakiejÂś jej czĂŞÂści
    * redukowanie moÂżliwoÂści zbawienia wy³¹cznie do czÂłonkĂłw danej sekty
    * brak ciÂągÂłoÂści w historii chrzeÂścijaĂąstwa
    * odrzucanie wiary w TrĂłjcĂŞ ÂŚwiĂŞtÂą i Jezusa Chrystusa jako Zbawiciela
    * orientacja eschatologiczna znamionujÂąca prawie wszystkie sekty

Krytycy KoÂścioÂła Rzymskiego zarzucajÂą mu[potrzebne ÂźrĂłdÂło], przytaczajÂąc ich zdaniem kontrowersyjne i niejasne zapisy Katechizmu KoÂścioÂła Katolickiego, dziaÂłania charakterystyczne dla sekt:

    * nadawanie nadzwyczajnych tytu³ów i uprawnieĂą niektĂłrym czÂłonkom KoÂścioÂła; duÂże kontrowersje wzbudzajÂą wÂśrĂłd krytykĂłw niektĂłre tytuÂły uÂżywane w stosunku do papieÂży, jak np. Vicarius Christi (ZastĂŞpca Chrystusa) [16];
    * uprzywilejowanie niektĂłrych czÂłonkĂłw KoÂścioÂła do specjalnych czynnoÂści dokonywanych pomiĂŞdzy Bogiem a wiernymi[17];
    * uznawanie, iÂż interpretacji Pisma ÂŚwiĂŞtego mogÂą dokonywaĂŚ tylko ludzie KoÂścioÂła (tzw. UrzÂąd Nauczycielski KoÂścioÂła), papieÂż i biskupi[18];
    * uznawanie, zgodnie z nadanym KoÂścioÂłowi przez Ducha ÂŚwiĂŞtego charyzmatem nieomylnoÂści, nieomylnoÂści nauczycieli (pasterzy) koÂścioÂła w sprawie wszystkich treÂści nauki katolickiej i moralnoÂści[19];

Zdaniem krytykĂłw KoÂścioÂła Katolickiego[potrzebne ÂźrĂłdÂło], powyÂższe zasady funkcjonowania KoÂścioÂła Rzymskiego caÂłkowicie uzaleÂżniajÂą jego czÂłonkĂłw od poÂśrednictwa tych kapÂłanĂłw, ktĂłrzy zgodnie z zapisami Katechizmu KoÂścioÂła Katolickiego zostali wybrani do pewnych czynnoÂści i poÂśredniczÂą w wykonaniu tych czynnoÂści pomiĂŞdzy KoÂścioÂłem a wszystkimi wiernymi[20], oraz zmuszajÂą ich do podporzÂądkowania siĂŞ papieÂżowi w sprawach wiary.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sekta

« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 19:03:46 wysłane przez Dariusz » Zapisane
quetzalcoatl44
Gość
« Odpowiedz #1 : Luty 25, 2010, 16:47:06 »

coz wynika ze to sekta...najwazniejsza podstawa jest pismo sw...do tego dochodza te ostatnie skandale wiec jest grubo...ale nigdy nie bylo inaczej ZÂły   (biskup Krasicki - Monochomachia - to tylko jeden z przykladow:) - jako organizacja jest zepsuta i skompromitowana do szpiku kosci - nie ma co ich bronic, choc sam jestem katolikiem, pewne rzeczy gdyby chcciali zmieniliby ale wola ze jest tak jak jest
« Ostatnia zmiana: Luty 25, 2010, 18:13:32 wysłane przez quetzalcoatl44 » Zapisane
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

Płeć: Mężczyzna
Wiadomości: 6024



Zobacz profil Email
« Odpowiedz #2 : Maj 28, 2010, 09:45:42 »

Obrzezanie i aborcja czyli zalecenia sekt

Seks niedozwolony miêdzy ma³¿onkami, ale miêdzy "duchowym rodzeùstwem" - owszem. Nagminne usuwanie ci¹¿ i obcinanie piersi - oto zalecenia kilku rosyjskich sekt.


Posiadanie dzieci byÂło wÂśrĂłd SkopcĂłw rĂłwnoznacze z upadkiem moralnym /Getty Images

ZaÂłoÂżycielem sekty ChÂłysĂłw byÂł DaniÂło Filipowicz, ktĂłry w 1645 roku siebie ogÂłosiÂł siĂŞ Bogiem, a swojego przyjaciela, Iwana SusÂłowa, mianowaÂł Jezusem Chrystusem. Filippow nauczaÂł, Âże BĂłg wciela siĂŞ w ludzi, aby byĂŚ bliÂżej nich i mĂłc nauczaĂŚ.

Zgodnie z tym przekonaniem, po wniebowstÂąpieniu zaÂłoÂżyciela sekty (1 stycznia 1700 roku) za kolejne wcielenie uznano Prokopa ÂŁupkina, a w ciÂągu nastĂŞpnych 200 lat trudna do oszacowania liczba mĂŞÂżczyzn podawaÂła siĂŞ za Boga lub jego syna. ChÂłysi nie opierali swoich wierzeĂą na Biblii, ale na nauczaniu swoich przywĂłdcĂłw.
czytaj dalej
 

Polecamy rĂłwnieÂż:

    *
      RzÂąd walczy z poligamistami

      OdpowiadajÂąc na skargĂŞ 16-letniej dziewczyny wÂładze zabraÂły ponad 400 dzieci z pomieszczeĂą sekty fundamentalistĂłw mormoĂąskich, praktykujÂących wieloÂżeĂąstwo w miejscowoÂści Eldorado w Teksasie. wiĂŞcej »

Seks z duchowym bratem

...

http://facet.interia.pl/ciekawostki/roznosci/news/obrzezanie-i-aborcja-czyli-zalecenia-sekt,1484786
Zapisane

PozwĂłl sobie byĂŚ sobÂą, a innym byĂŚ innymi.
koliberek33
Gość
« Odpowiedz #3 : Maj 28, 2010, 13:56:15 »

A propos Antrovisu, to prokuratura odrzuciÂła wszelkie tego typu zarzuty. Masz Kiaro, niepeÂłne informacje.
Zapisane
Thotal
Gość
« Odpowiedz #4 : Styczeń 02, 2011, 19:15:08 »

Rasputin – sex drogÂą do zbawienia
Opublikowano: 02.01.2011 | Kategorie: Religioznawstwo, Seks

Ksi¹¿ka RenĂŠ FĂźlĂśp Miller „ÂŚwiĂŞty Demon. Rasputin i kobiety” (wydana w Polsce po raz pierwszy w 1932 roku) a dziÂś wznowiona przez Antyk pozornie nie pasuje do profilu Wydawnictwa Antyk Marcina Dybowskiego. Lektura ksi¹¿ki wydanej przez Antyk pod pozorem doœÌ sensacyjnej biografii rozpustnego mnicha daje czytelnikom bardzo ciekawÂą wiedzĂŞ o duchowoÂści prawosÂławia (w swoich herezjach dziwnie znajomo brzmiÂącej dla osĂłb zainteresowanych patologiami wÂśrĂłd wspó³czesnych charyzmatykĂłw) i realiach przedrewolucyjnej carskiej Rosji (dziĂŞki czemu mniej dziwi ÂłatwoœÌ z jakÂą bolszewicy przejĂŞli wÂładzĂŞ).

Grisza Jerfimowicz Rasputnin by³ synem furmana. Od dziecka kocha³ konie, by³ liderem okolicznej dzieciarni i zachwyca³ siê histori¹ Jezusa. Punktem zwrotnym w jego ¿yciu by³ tragiczna œmierÌ jego brata (który utopi³ siê w rzece). Wraz z bratem topi³ siê sam Grisza który jednak prze¿y³ wypadek, ale bardzo ciê¿ko po wypadku chorowa³. Podczas choroby ujawni³ siê jego dar jasnowidzenia (wskaza³ trafnie kto jest we wsi koniokradem). M³ody Grisza ciê¿ko pracowa³, pi³ na umór i siê ³ajdaczy³. Zawarcie ma³¿eùstwa nie przeszkodzi³o mu w rozpustnym ¿yciu [rosyjska XIX wieczna prowincja nie by³a wiêc tak purytaùska jakby mo¿na by³o to sobie wyobraziÌ po wizycie w muzeum etnograficznym]. Podczas prac polowych m³ody Grzegorz Rasputin mia³ widzenie Matki Boskiej (okolicznoœci objawieù jak w Medjugorie gdzie widz¹cy te¿ nie byli cnotliwi). W wieku 33 lat Rasputin porzuci³ pracê furmana i wst¹pi³ do klasztoru (pozostawiaj¹c w domu ¿onê z dzieÌmi). Klasztor okaza³ byÌ siê miejscem zsy³ki dla mnichów heretyków (dziêki którym w klasztorze kwit³o sekciarstwo i herezje).

JednÂą z najsilniejszych sekt infiltrujÂących rosyjskie prawosÂławie byli chÂłystrzy. ChÂłystrzy negowali potrzebĂŞ zinstytucjonalizowanej religii i rytua³ów, za najwaÂżniejsze uznawali przeÂżycia emocjonalne. Uznawali Âże historia Jezusa nie jest niczym wyjÂątkowym bo BĂłg jest non stop obecny wÂśrĂłd ludzi. Zdaniem sekciarzy Duch ÂŚwiĂŞty wielokrotnie wcielaÂł siĂŞ w rosyjskich chÂłopĂłw (czĂŞsto ÂżyjÂących rozpustnie) albo wiejskich gÂłupkĂłw (lud w szaleĂąstwie rozpoznawaÂł moc Boga). Nawiedzeni Duchem ÂŚwiĂŞtym czynili cuda i rĂłwnoczeÂśnie Âżyli dalej w rozpuÂście. BĂłg miaÂł siĂŞ wcielaĂŚ w kilku ruskich naraz. Zdaniem chÂłystrĂłw grzechy nie przeszkadzaÂły w jednoÂści z Bogiem. Grzechy miaÂły byĂŚ Bogu miÂłe, kopulacja ze ÂświĂŞtym mĂŞÂżem miaÂła zbliÂżaĂŚ do Boga. Odrodzenie w prawdziwej wierze (naukach chÂłystrĂłw) miaÂło dawaĂŚ ludziom moc: leczenia chorych, proroctw, wskrzeszania zmarÂłych, wybawiania z piekÂła, wysyÂłania do nieba i rozgrzeszania. ChÂłystrzy uznawali ma³¿eĂąstwo i przywiÂązanie do majÂątku za zniewolenie. Przygodny seks i rozpustĂŞ akceptowali (bo nie zniewalaÂły one tak jak ma³¿eĂąstwo i majÂątek). Na piedestale stawiali pielgrzymowanie. Takie heretyckie pielgrzymki byÂły w carskiej Rosji bardzo rozpowszechnione. W kaÂżdej rosyjskiej wsi chÂłystrzy mieli kilku tajnych sympatykĂłw ktĂłrzy nieÂśli pomoc heretyckim pielgrzymom (w gospodarstwach mieli specjalne ukryte pomieszczenia by pielgrzymi mogli w spokoju odpocz¹Ì). Pielgrzymowanie miaÂło sÂłuÂżyĂŚ oÂświeceniu i uÂświĂŞceniu. Podczas rytua³ów chÂłystrzy ulegali „przemianie” , wspĂłlnie modlili siĂŞ jako „lud boÂży” w tajnych ÂświÂątyniach zwanych „arkami”. Podczas wspĂłlnotowych spotkaĂą rytualnych Âśpiewali i taĂączyli, popadali w stany ekstatyczne zwane „upadkami w Duchu ÂŚwiĂŞtym” lub „nawiedzeniami ducha ÂświĂŞtego” podczas ktĂłrych przemawiali w beÂłkotliwej „mowie niebieskiej”. Po kazaniu przewodniczÂącego wspĂłlnoty wierni zrzucali ubrania, biczowali siĂŞ, by pod koniec zgromadzenia oddaĂŚ grupowej kopulacji wszystkich ze wszystkimi (bez wzglĂŞdu na wiek i pokrewieĂąstwo).

PrĂłcz chÂłystrĂłw w Rosji byÂły teÂż liczne inne sekty. Wiele z nich byÂło wrogich paĂąstwu i cerkwi, odrzucaÂło podatki i sÂłuÂżbĂŞ wojskowÂą. Podobnie jak chÂłystrzy inni sekciarze teÂż pielgrzymowali. Oferta sekt byÂła dla Rosjan atrakcyjna bo zapowiadaÂła rychÂły raj podczas gdy cerkiew nakazywaÂła pokorne znoszenie cierpieĂą.

Nauki chÂłystrĂłw przemĂłwiÂły do Rasputnina. Za radÂą pustelnika Makarego mnich Rasputin wyruszyÂł w Âświat. Pragnienie sÂłuÂżby Bogu byÂło u Grzegorza szczere i mieÂściÂło siĂŞ w prawosÂławnym nieortodoksyjnym mistycyzmie. Mnich przez wiele lat pielgrzymowaÂł. DziĂŞki wĂŞdrowce poznaÂł prawdziwe Âżycie rosyjskich chÂłopĂłw i nauczyÂł siĂŞ trafnie rozpoznawaĂŚ problemy drĂŞczÂące ludzi. W trakcie pielgrzymowania Grisza stykaÂł siĂŞ z pielgrzymami reprezentacyjnymi inne herezje, prowadziÂł z nimi Âżyczliwy dialog ekumeniczny (dziĂŞki czemu staÂł siĂŞ mistrzem w posÂługiwaniu siĂŞ cytatami z Pisma ÂŚwiĂŞtego). Wieloletnie kontakty z ChÂłystrami silnie uksztaÂłtowaÂły duchowoœÌ Rasputina. NaÂśladujÂąc chÂłystrĂłw Rasputin praktykowaÂł: drogĂŞ do cnoty przez rozpustĂŞ, pokorne „odrzucenie wszelkich hamulcĂłw i najg³êbsze poniÂżenie wÂłasnego ciaÂła w grzechu cielesnym”. Rasputin uznawaÂł Âże odrodzenie czÂłowieka nastĂŞpuje na drodze grzechu. Zdaniem Rasputina zbawienie mieli osiÂągn¹Ì tylko ci ktĂłrzy praktykujÂąc rozpustĂŞ rozbudzili w sobie grzesznika i byli wstanie go zwalczyĂŚ (ci ktĂłrzy uodpornili siĂŞ na grzech praktykujÂąc go). Ukoronowaniem drogi grzechu do cnoty, byÂło zdaniem mnicha, osiÂągniecie stanu wolnoÂści od namiĂŞtnoÂści.

Podczas pielgrzymowania i g³oszenia nauk towarzyszy³y Grzegorzowi liczne kobiety i dziewczêta, z którymi praktykowa³ zbiorow¹ rozpustê. Jego s³awê wzmacnia³y liczne i skuteczne uwalniania od opêtaù, cuda i kl¹twy. Po wieloletniej wêdrówce Rasputin wróci³ do rodzinnego domu. Okoliczni ch³opi (szczególnie kobiety i dziewczêta) pielgrzymowali do niego i szerzyli jego kult. Kobiety stykaj¹ce siê z mnichem popada³y w stan orgiastycznej ekstazy. Rasputin szybko odbiera³ wiernych cerkwi. Po kilkudniowym odpoczynku w rodzinnym domu mnich ponownie ruszy³ w drogê. Dotar³ do diecezjalnego seminarium gdzie swoimi naukami zyska³ podziw seminarzystów i rektora, oraz przyjaŸù biskupa Hermogena.

Wszyscy ktĂłrzy stykali siĂŞ z Rasputinem wyczuwali w nim moc wymuszajÂącÂą podporzÂądkowanie siĂŞ mnichowi. Z jednej strony Grzegorz promieniowaÂł dobrociÂą a z drugiej zwierzĂŞca seksualnoÂściÂą (jedno i drugie oblicze mnicha podkreÂślaÂło jego prymitywne zachowanie i wyglÂąd). Spotkania z Rasputinem byÂły najbardziej poruszajÂące dla kobiet. ÂŚwiadkowie mĂłwili Âże wzrok mnicha zniewalaÂł (a niewola ta byÂła sÂłodka). Rasputin oczarowujÂąc kobiety zmieniaÂł siĂŞ z dobrotliwego ojczulka w lubieÂżnego satyra. ÂŁÂączyÂł w sobie obleÂśnego brudasa z charyzmatycznym mĂŞdrcem.

Kolejnym sprzymierzeĂącem Rasputina staÂł siĂŞ mnich Iljodor. Iljodor miaÂł licznych zwolennikĂłw ktĂłrzy wybudowali mu klasztor. Jego poglÂądy byÂły mieszaninÂą nacjonalistycznego panslawizmu, monarchizmu, pewnej formy komunizmu chÂłopskiego w ktĂłrej car byÂł jedynym panem a caÂła reszta poddanych cara byÂła sobie rĂłwna (Iljodor sprzeciwiaÂł siĂŞ przywilejom klasowym). Mnich Iljodor zwalczaÂł biurokracje i wÂładze lokalne, rozpĂŞdzaÂł bale maskowe i burdele. ZwalczaÂł inteligentĂłw, biurokratĂłw, ÂżydĂłw i wÂładze duchowne ktĂłre chciaÂły go suspendowaĂŚ. Jego porywajÂące wiernych nauczanie przesiÂąkniĂŞte byÂło prostactwem. Rasputin zaproszony na dwĂłr carski zaprzyjaÂźniÂł siĂŞ z biskupem Hermogenem i archimandrytÂą Teofanem spowiednikiem carowej. Ilijodor pomimo Âże nie lubiÂł Rasputina darzyÂł go szacunkiem. PostanowiÂł go teÂż wykorzystaĂŚ jako narzĂŞdzie rosyjskiego monarchizmu i nacjonalizmu. Rasputin miaÂł zostaĂŚ symbolem, personalizacjÂą ducha Rosji (prostacki wieÂśniak byÂł toposem teÂż dla Dostojewskiego i ToÂłstoja). Hermogen i Tofan postanowili sprowadziĂŚ Rasputina na dwĂłr carski.

Car czu³ siê przyt³oczony obowi¹zkami monarchy i chêtnie ucieka³ od nich do ukochanej ¿ony i dzieci (car i carowa darzyli siê wielk¹ mi³oœci¹, bardzo kochali swoje dzieci). Car unika³ swoich obowi¹zków i kontaktów z elit¹ (któr¹ caryca uwa¿a³a za ludzi zepsutych). Sielankowe ¿ycie rodziny niestety czêsto przerywa³y tragedie rodzinne: niechêÌ teœciowej do ¿ony cara, choroba syna dziedzica tronu, rewolucja i przegrana z Japoni¹ 1905 roku, katastrofa podczas koronacji która doprowadzi³a do tysi¹ca ofiar, niepokoje polityczne, okrucieùstwo monarchistów krwawo t³umi¹cych niepokoje spo³eczne coraz biedniejszego spo³eczeùstwa, terroryzm. Osamotniona na dworze ¿ona cara mia³a przyjació³kê w pulchnej s³u¿¹cej Annie która swoj¹ pozycje wykorzystywa³a do ingerowania w politykê. Ogromnym b³êdem cara by³o usuniecie z dworu wszystkich maj¹cych w³asne zdanie i otocznie siê ludŸmi biernymi którzy zapewniali carowi upragniony przez niego œwiêty spokój (co spowodowa³o ¿e car nie mia³ pojêcia o nadchodz¹cej rewolucji). Za fatalne kadry na dworze odpowiada³ te¿ cierpi¹cy na demencje hrabia Fredericks.

Brak normalnego ¿ycia politycznego w niedemokratycznej Rosji powodowa³ ¿e politykê kszta³towa³y przesi¹kniête korupcj¹ salony polityczne. Salon Burdykowa finansowa³ ¿yd Manus (celem Manusa by³a walka z konkurencyjnym bankierem Rubinsteinem). Manus finansowa³ te¿ antysemick¹ dzia³alnoœÌ ksiêcia Mieszczarskiego i wydawane przez niego antysemickie pismo (w którym ¿yd Manus pod pseudonimem pisa³ antysemickie artyku³y). Burdykow w zamian za sponsoring za³atwia³ Manusowi dochodowe koncesje i paùstwowe zamówienia. Kolejnym znacz¹cym salonem by³ salon Ignatjewa w którym spotyka³a siê ekstrema nacjonalistyczna i monarchistyczna, po œmierci Ignatjewa salon wdowy ewoluowa³ w stronê mistycyzmu i okultyzmu (bardzo czêsto obecnego w rosyjskim nacjonalizmie i monarchizmie).

Choroba dziedzica tronu sprawiÂła Âże rodzina carska bardzo zaangaÂżowaÂła siĂŞ w mistycyzm i okultyzm. Do Carskiego SioÂła przybywali liczni magowie, jasnowidze, okultyÂści i opĂŞtani szaleĂący (Car ignorowaÂł wszelkie ostrzeÂżenia Ochrany przed nimi). Wielu z nich prĂłcz praktykowania magii doradzaÂło carowi w polityce.

Jednym z zaproszonych na dwĂłr byÂł Rasputin. Mnich szybko zaprzyjaÂźniÂł siĂŞ z carewiczem ktĂłrego dolegliwoÂści skutecznie leczyÂł. Szybko staÂł siĂŞ teÂż autorytetem dla rodziny carskiej (szczegĂłlnie dla carycy i czterech cĂłrek cara – caryca spisaÂła z notatek mnicha jego wspomnienia do Ziemie ÂŚwiĂŞtej). Mnich wniĂłsÂł wiele radoÂści i spokoju w Âżycie rodziny panujÂącej. Mnich zaprzyjaÂźniÂł siĂŞ teÂż z Badmajewem (Buriatem z Tybetu, magiem i doradcÂą politycznym cara). Jego wyznawczyniÂą byÂła przyjació³ka carycy Anna. Salony byÂły zachwycone pojawieniem siĂŞ Rasputina. Salon Burdykowa bo Grzegorz byÂł skÂłonny do rozpusty i Âłasy na dowody sympatii (dziĂŞki czemu moÂżna byÂło nim Âłatwo manipulowaĂŚ), salon Ignatjewnej bo Rasputin byÂł urzeczywistnieniem nacjonalistycznych i okultystycznych rojeĂą monarchistĂłw.

Pomimo poparcia monarchistów Rasputin krytykowa³ nacjonalistycznych monarchistów za ciemnotê ludu, redukcje narodu do frazesu w walce politycznej. Rasputin by³ na dworze jedynym ale za to realnym reprezentantem interesów ludu (który zna³ i doskonale rozumia³). Mnich apelowa³ do cara o zaprzestanie prowadzenia wojen które lud rosyjski wyniszczaj¹, nieustanie informowa³ cara o cierpieniach ludu, sk³ania³ cara do wyrzucania z administracji szkodliwych urzêdników (promuj¹c innych na urzêdy). Z rozkazu cara mnich znajdowa³ siê pod nieustan¹ opiek¹ tajnych agentów tajnych policji (którzy nieustanie informowali o rozpustnym trybie ¿ycia mnicha). Grzegorz okazywa³ agentom wiele sympatii. Rasputin wraz z ca³a rodzin¹ otrzymywa³ bardzo kosztowne podarunki od licznych interesantów i sympatyków mnicha. W zamian za prezenty Grzegorz wykorzystywa³ przyjaŸù cara i za³atwia³ petentom ro¿ne interesy, zwolnienia lub awanse w wojsku, awanse w biurokracji i cerkwi, koncesje, powodzenie w interesach. Bogatym bez skrêpowania za pieni¹dze, biednym za darmo (zreszt¹ biednych darzy³ wiêkszym szacunkiem ni¿ bogatych). Uzyskanymi pieniêdzmi Rasputin szczodrze wspiera³ wszystkich biednych którzy zwrócili siê do niego o pomoc (nie udawa³o mu siê zgromadziÌ maj¹tku). Otacza³ siê gronem wyznawczyù, arystokratek, zakonnic, kobiet ob³¹kanych i opêtanych. Pomaga³ kobietom za us³ugi seksualne, cnotliwym bez tych us³ug. W domu Rasputina spotyka³y siê wszystkie najwa¿niejsze interesy polityczne i gospodarcze Rosji.

Kochanki Rasputina byÂły dumne z stosunkĂłw z mnichem. W swoich naukach mnich ³¹czyÂł zgrabnie zbawienie z zaspokojeniem popĂŞdu seksualnego. Kobietom rozdartym miĂŞdzy libido a religijnoÂściÂą gÂłosiÂł Âże „grzech nie oznacza potĂŞpienia, lecz, Âże przeciwnie, najkrĂłtszÂą i najpewniejszÂą drogĂŞ do zabawienia”. Zdaniem Rasputina „kto rzeczywiÂście chce zbliÂżyĂŚ siĂŞ do Boga, musi najpierw przejœÌ przez grzech”. Rasputnin nauczaÂł ze czÂłowiek musi ulegaĂŚ pokusom zesÂłanym przez Boga by mĂłc czyniĂŚ skruchĂŞ i pokutĂŞ. Wyznawczynie mnicha w Rasputinie widziaÂły Boga, uznawaÂły ze zaspokojenie swojego libido z Rasputinem za akt religijny, wyzwalajÂący z wyrzutĂłw sumienia. Rasputin traktowaÂł taniec jako formĂŞ uzyskiwania transu. Do taĂąca porywaÂł kobiety i w taĂącu je pieÂściÂł. Wyznawczynie mnicha porwanie do taĂąca traktowaÂły jako formĂŞ uÂświĂŞcenia. DuszĂŞ mnicha poruszaÂły teÂż pieÂśni cygaĂąskie.

Z czasem awantury, rozpusta i pijaùstwo, po³¹czone z przechwa³kami Rasputina o przyjaŸni z cara i carycy zaczê³y budziÌ powszechne zgorszenie. Byli protektorzy i funkcjonariusze publiczni planowali zabiÌ mnicha. Ostatecznie mnich zosta³ zabity przez ksiêcia Jusupowa (którego Rasputin darzy³ sympati¹). Ksiêciu Jusupowi w mordzie pomaga³ pose³ do dumy Puryszkiewicz i wielki ksi¹¿ê Dymitr. Mnich zosta³ otruty i zastrzelony. Jego zw³oki zabójcy zmasakrowali. Zabójcy nie przyznali siê do winny i musieli tylko karnie opuœciÌ stolicê. Mord z zadowoleniem przyjê³y elity i z bólem ch³opi.

ZabĂłjstwo Rasputina poprzedziÂło upadek Rosji. W 1917 wÂładzĂŞ przejĂŞli bolszewicy. Rosja zostaÂła zniszczona, elity i lud wymordowane. Przez kolejne siedemdziesiÂąt lat Rosja cierpiaÂła komunistyczne zniewolenie.

Autor: Jan Bodakowski
ZdjĂŞcie: Wikipedia
ÂŹrĂłdÂło: BibuÂła

Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #5 : Październik 19, 2011, 11:18:15 »

                                                                               Urok scjentologii

ÂŻaneta Gotowalska | Onet | 19 PaÂździernik 2011 | Komentarze (0)
 
– Ludzi wyrzucano za burtĂŞ. Mieli zwiÂązane rĂŞce i nogi, zasÂłoniĂŞte oczy. Kobiety karano w ten sposĂłb za niewÂłaÂściwÂą procedurĂŞ oczyszczania umysÂłu – tak o elementach dyscypliny wprowadzanej przez zaÂłoÂżyciela KoÂścioÂła Scjentologii opowiada byÂła wyznawczyni. – Ludzie chodzili w Âłachmanach, byli brudni. Zabraniano im kÂąpieli, dostawali jedzenie w wiadrach. Kiedy czÂłowiek to wspomina, nie moÂże sobie wybaczyĂŚ, Âże nic nie powiedziaÂł, nic nie zrobiÂł...
Scjentologia jest powszechnie uwa¿ana za destrukcyjn¹ sektê. W niektórych krajach zosta³a ca³kowicie lub czêœciowo zdelegalizowana. Oskar¿a siê j¹ o przestêpczoœÌ gospodarcz¹, ³amanie praw cz³owieka i stosowanie terroru. Cz³onkowie s¹ zobowi¹zani donosiÌ na siebie nawzajem, a podczas wstêpu do organizacji, przyszli adepci musz¹ zdradzaÌ najbardziej intymne szczegó³y swojego ¿ycia. Psychiatrzy oskar¿aj¹ scjentologów o manipulowanie umys³em cz³onków.

Na oficjalnej stronie poÂświĂŞconej scjentologii znajdziemy film z cyklu "I ty moÂżesz zmieniĂŚ Âświat". Strona przyciÂąga wzrok, jest kolorowa, g³ówne przesÂłanie jest takie, Âże kaÂżdy z nas ma wpÂływ na poprawĂŞ sytuacji na naszym globie. "DziĂŞki postĂŞpowi technicznemu i naukowemu wiĂŞkszoœÌ ludzi jest dzisiaj znacznie bogatsza niÂż ich przodkowie. Jednak mimo tego, Âże posiadamy wiĂŞcej pieniĂŞdzy, nie jesteÂśmy bardziej szczĂŞÂśliwi." Same pieniÂądze – wedÂług informacji zamieszczonej na stronie – nie mogÂą daĂŚ nam szczĂŞÂścia, jednak odpowiednie ich uÂżycie moÂże doprowadziĂŚ do poprawy naszego losu. A scjentolodzy wiedzÂą jak ich uÂżywaĂŚ…

Do³¹cz do nas na Facebooku

Scjentologia po polsku

W Polsce dziaÂłajÂą w sposĂłb nieformalny. Do DominikaĂąskiego OÂśrodka Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach zgÂłaszajÂą siĂŞ bibliotekarze z bibliotek publicznych i uniwersyteckich, z informacjami o napÂływajÂących od anonimowych darczyĂącĂłw ksi¹¿ek promujÂących KoÂśció³ Scjentologii. - Akcja rozsyÂłania literatury to zabieg standardowy, majÂący przygotowaĂŚ grunt do dziaÂłalnoÂści poprzez zaproszenie do zapoznania siĂŞ z doktrynÂą scjentologicznÂą – mĂłwi o. Tomasz Franc z krakowskiego oddziaÂłu OIoNRRiS. - DziĂŞki takim zabiegom potencjalny adept zostaje "oswojony" z naukami organizacji. Do tej pory ksi¹¿ki wydane po polsku, wysyÂłane byÂły z zagranicy – dodaje.

Kto pyta nie b³¹dzi - odpowiedz na pytania naszych u¿ytkowników

Polakom organizacja ta kojarzy siĂŞ g³ównie z akcjÂą Humanitarnych Wolontariuszy Scjentologii, zorganizowanÂą w 2006 r. Inicjatywa ta skoĂączyÂła siĂŞ wĂłwczas niepowodzeniem, z zaplanowanego tournee po Polsce, spotkanie udaÂło siĂŞ zorganizowaĂŚ tylko w Warszawie - i jak siĂŞ okazuje - nie do koĂąca legalnie. - Akcja ta miaÂła na celu przekazanie pozytywnego wizerunku organizacji poprzez promocjĂŞ grup dziaÂłajÂących pod jej egidÂą, zwiÂązanych np. z walkÂą z uzaleÂżnieniami - komentuje sprawĂŞ dominikanin. - Po zakoĂączeniu akcji otrzymaliÂśmy zgÂłoszenie o propozycji przeprowadzenia szkoleĂą na temat konfliktĂłw w wydziaÂłach dochodzeniowo-Âśledczych polskiej policji. Na szczĂŞÂście funkcjonariusze nie podjĂŞli wspó³pracy – dodaje o. Tomasz.

Szerokim echem odbiÂła siĂŞ takÂże konwersja na scjentologiĂŞ, osoby ze Âświata polityki, mÂłodej dziaÂłaczki PSL, Hanny Garbalskiej. - DziaÂłaczka zostaÂła audytorem, kimÂś w rodzaju trenera-terapeuty scjentologicznego – komentuje sprawĂŞ o. Franc. Sama zainteresowana, w wywiadzie udzielonym dziennikarzowi Dziennika, powiedziaÂła, Âże tak jak po skoĂączeniu wydziaÂłu filozofii jest siĂŞ filozofem, tak koĂączÂąc kurs scjentologiczny, zostaje siĂŞ scjentologiem. MoÂżna byĂŚ katolikiem i scjentologiem jednoczeÂśnie. DziaÂłaczka nie widzi w tym nic zÂłego.
Oœrodki zajmuj¹ce siê badaniem sekt i NRR nie odnotowa³y na terenie Polski ¿adnych oficjalnych œwi¹tyù Koœcio³a Scjentologicznego. Wyznawcy zbieraj¹ siê jednak na licznych wyk³adach i seminariach w wiêkszych miastach Polski, m.in. w Krakowie, Warszawie, Gdaùsku, czy Lublinie. Z prawnego punktu widzenia spotkania te s¹ nielegalne, poniewa¿ MSWiA nie udzieli³o scjentologom zgody na rejestracjê jako zwi¹zek wyznaniowy. Polscy scjentolodzy dzia³aj¹ równie¿ jako stowarzyszenia i spó³ki, które oferuj¹ m.in. odnowê psychiczn¹, czy psychoterapiê.

Pierwszy kontakt

Pierwszy kontakt z KoÂścioÂłem Scjentologii bywa zró¿nicowany. MoÂże to byĂŚ zagadniĂŞcie na ulicy, otrzymanie ulotki, czy przeglÂądniĂŞcie czasopisma. Celem jest rozbudzenie naszej ciekawoÂści. Scjentologia „obiecujÂąc speÂłnienie ÂżyczeĂą, przedstawia siebie jako rodzaj instytucji doradczej, ewentualnie sugeruje, Âże moÂże ukazaĂŚ drogĂŞ do poprawienia osobistej sytuacji Âżyciowej” – ostrzega serwis psychomanipulacja.pl. DrugÂą metodÂą, moÂże byĂŚ zachĂŞta do wypeÂłnienia bezpÂłatnego testu osobowoÂści nazwanego „Oxford Capacity Test”, na ktĂłrego podstawie wykazuje siĂŞ werbowanemu te strony osobowoÂści, ktĂłre sÂą sÂłabe i ktĂłre wymagajÂą pomocy scjentologicznej.

WedÂług informacji, ktĂłre zawarte zostaÂły w serwisie zajmujÂącym siĂŞ psychomanipulacjÂą, organizacja ta ma na celu stworzenie nowego czÂłowieka. Clear man, czyli jednostka wolna od fizycznych i psychicznych zaburzeĂą, ma funkcjonowaĂŚ w stanie peÂłnej duchowej wolnoÂści. Ze „zwykÂłego czÂłowieka” staniemy siĂŞ wg wyznawcĂłw boskim nadczÂłowiekiem, nieograniczonym czasem ani przestrzeniÂą. PrzywĂłdcy religijni stojÂący na czele ruchu d¹¿¹ do stworzenia nowego Âświata, ktĂłry funkcjonowaĂŚ ma wg scjentologicznych wytycznych. Jak uzasadnia siĂŞ koniecznoœÌ zupeÂłnego panowania tej „religii” nad spoÂłeczeĂąstwem? Otó¿ twierdzÂą oni, Âże w obecnej postaci Âświat skazany jest na zupeÂłnÂą zagÂładĂŞ i tylko scjentologia posiada przepis na drogĂŞ zbawienia.

W Polce nie sÂłychaĂŚ jeszcze drastycznych relacji czÂłonkĂłw KoÂścioÂła. - Do naszych oÂśrodkĂłw zgÂłaszajÂą siĂŞ osoby zarĂłwno po informacjĂŞ na temat samej scjentologii, jak rĂłwnieÂż zaniepokojeni zachowaniem bliskich. PamiĂŞtam sprawĂŞ zwerbowanej w Anglii na emigracji zarobkowej mÂłodej osoby, ktĂłra zaczĂŞÂła wchodziĂŚ w struktury organizacji. Rodzina przede wszystkim zaniepokojona byÂła utratÂą kontaktu z niÂą – komentuje polskÂą sytuacjĂŞ o. Tomasz Franc. A jak wyglÂąda to w USA, gdzie wyznawcĂłw scjentologii jest najwiĂŞcej.

ÂŻycie po scjentologii

Zobrazowaniem wszystkich destrukcyjnych elementĂłw KoÂścioÂła, jest film „ÂŻycie po Scjentologii”, Quentina McDermotta. W dokumencie pokazano fragment nagrania z 1968 r., w ktĂłrym przedstawiona zostaÂła sylwetka zaÂłoÂżyciela organizacji, pisarza sicence fiction, Rona Hubbarda. „Prorok” tÂłumaczy, Âże nazwa scjentologia skÂłada siĂŞ z dwĂłch s³ów: „scjo”, czyli wiedza o wiedzy oraz „logy”, czyli badanie tego procesu. - Scjentologia to po prostu badanie procesu zdobywania wiedzy – tÂłumaczy Hubbard. Film zostaÂł nakrĂŞcony na jachcie, poniewaÂż ze wzglĂŞdu na Ăłwczesne problemy z prawem, pisarz musiaÂł przemieszczaĂŚ siĂŞ z portu do portu.

Do grona ScjentologĂłw jako jedna z pierwszych, do³¹czyÂła Hana Eltringham Whitfield. Za wyjÂątkowe oddanie "prorokowi" zostaÂła mianowana kapitanem dwĂłch statkĂłw, ktĂłrymi przemieszczali siĂŞ wyznawcy pod¹¿ajÂący za "zbawicielem". Whitfield szybko jednak zrezygnowaÂła: – Ludzi wyrzucano tam za burtĂŞ. Mieli zwiÂązane rĂŞce i nogi, zasÂłoniĂŞte oczy. 55-letnie kobiety karano w ten sposĂłb, za niewÂłaÂściwÂą procedurĂŞ oczyszczania umysÂłu podczas audytowania – tak o elementach dyscypliny wprowadzanej przez Hubbarda opowiada pani kapitan. – Ludzie chodzili w Âłachmanach, byli brudni. Zabraniano im kÂąpieli, dostawali jedzenie w wiadrach. Kiedy czÂłowiek to wspomina, nie moÂże sobie wybaczyĂŚ, Âże nic nie powiedziaÂł, nic nie zrobiÂł, ale nikt nie protestowaÂł – dodaje. WedÂług autorĂłw filmu, idee bezwzglĂŞdnej dyscypliny przetrwaÂły ÂśmierĂŚ zaÂłoÂżyciela scjentologii i sÂą kultywowane do dziÂś przez Davida Miscavigne'a, jego nastĂŞpcĂŞ.
Scjentologia mnie nie pociÂągaÂła

- Na poczÂątku scjentologia mnie nie pociÂągaÂła, ale chciaÂłem byĂŚ coraz lepszy - tak o poczÂątkach przynaleÂżnoÂści opowiada Joe Reaiche. ZaleÂży mi na samodoskonaleniu. ZaciekawiÂła mnie ona jako sposĂłb, ktĂłry pozwoliÂłby mi staĂŚ siĂŞ lepszym sportowcem i czÂłowiekiem - dodaje. To obĂłz niewolnikĂłw, bez wÂątpienia. Tam pomiata siĂŞ ludÂźmi – komentuje po chwili.

Poprzez dianetykĂŞ, czyli naukĂŞ o zdrowiu psychicznym, ktĂłrej autorem jest Hubbard, czÂłowiek dba o samorealizacjĂŞ i poprawienie wÂłasnego „ja”. „Jakie byÂłoby twoje Âżycie, gdyby bĂłl, ktĂłry przeÂżywasz nie wpÂływaÂł na twoje zdolnoÂści, uczucia i zachowanie? ByÂłbyÂś sobÂą. MĂłgÂłbyÂś bez przeszkĂłd cieszyĂŚ siĂŞ Âżyciem, miaÂłbyÂś czysty umysÂł. Oto cel dianetyki” - sÂłyszymy w jednym z filmĂłw promujÂących scjentologiĂŞ.

Jednak pobieranie nauk kosztuje. - Nie mówi¹, ¿e oczyszczenie umys³u kosztuje od 35 do 75 tys. dolarów. Bo w³aœnie na tym polega ta technika. Kupujesz ksi¹¿kê za trzy dolary, ale zap³acisz wiêcej za dojœcie do "mostu ca³kowitej wolnoœci" - podkreœla Reaiche. - W sumie wyda³em z ¿on¹ oko³o pó³ miliona dolarów - opowiada by³y scjentolog.

- Koœció³ korzysta z dobroczynnoœci swoich wyznawców, którzy chc¹ coœ zrobiÌ dla siebie i innych - komentuje sprawê Tommy Davis, rzecznik Koœcio³a Scjentologii.

Dobrowolne wiĂŞzienie?

Kiedy którykolwiek ze scjentologów nabiera w¹tpliwoœci i pyta przedstawicieli, np. dlaczego wszystko tyle kosztuje, sk³adany jest na niego donos. Mo¿e on skutkowaÌ wydaleniem z organizacji, b¹dŸ kar¹ w postaci przebywania w oddziale karnym, zwanym rehabilitacyjnym. - Zaprowadzi³o mnie tam si³¹ dwóch potê¿nych mê¿czyzn. Zamknêli mnie w celi bez okien na dwie doby. Robi¹ to, by delikwent och³on¹³ - mówi Hana Eltringham Whitfield.

ZupeÂłnie inne zdanie na temat tego miejsca ma rzecznik KoÂścioÂła Scjentologii: - Rehabilitacja to program zgodny z zasadami naszej wiary. W ten sposĂłb osoby majÂą czas na rozmyÂślanie, odzyskanie siÂł, pokutĂŞ, zamiast ryzykowaĂŚ wydalenie z KoÂścioÂła. Przebywanie tam jest dobrowolne – dodaje. KaÂżde zwÂątpienie w wiarĂŞ, czy sÂłusznoœÌ praktyk scjentologicznych jest niezgodne z umowÂą, ktĂłra podpisywana jest z kaÂżdym czÂłonkiem, na okres miliarda lat.

InnÂą karÂą jest praca fizyczna. - KiedyÂś nie spaÂłam 72 godziny prĂłbujÂąc skÂłoniĂŚ rekruta do wyjazdu na szkolenie poza miastem – opowiada Jordan Anderson. – Kiedy mi siĂŞ nie udaÂło musiaÂłam szorowaĂŚ Âśmietnik szczoteczkÂą do zĂŞbĂłw. SzorowaÂłam go do drugiej nad ranem, nie mogÂłam w to uwierzyĂŚ - dodaje.

Potwierdzeniem zdradzania intymnych szczegó³ów ¿ycia jest wypowiedŸ Anderson, córki by³ych scjentologów, która w wieku 14 lat chcia³a przyst¹piÌ do organizacji. - Z nikim jeszcze nie wspó³¿yjesz, a oni rozwalaj¹ twój œwiat na kawa³ki i pytaj¹ nawet czy uprawia³aœ seks ze zwierzêciem - mówi.

Coraz wiĂŞcej osĂłb skÂłada pozwy przeciw organizacji. – Zarzucam im pogwaÂłcenie prawa pracy, brak wynagrodzenia, wymuszanie aborcji – mĂłwi byÂła czÂłonkini, Claire Headley. Jednak i na to oficjalny przedstawiciel KoÂścioÂła ma odpowiedÂź: - Pracujemy z powodu naszych przekonaĂą religijnych, pragniemy dziaÂłaĂŚ na rzecz naszej religii. Nie spodziewamy siĂŞ wynagrodzenia i nie robimy tego dla pieniĂŞdzy – stwierdza.

http://religia.onet.pl/publicystyka,6/urok-scjentologii,22857,page1.html
Zapisane
PHIRIOORI
Gość
« Odpowiedz #6 : Październik 19, 2011, 12:36:18 »

Kto pyta nie b³¹dzi.

Warto teÂż wiedziec KOGO siĂŞ pyta.


Sekta Domini-cannĂłw (Canne - pies, domini: dominujÂący) uzurpuje sobie medialne prawo do definiowania wszelkich przejawĂłw odmiennoÂści myslenia (niÂż ich wÂłasne - wynikajÂące z paramilitarnej organizacji imperium dominatora - ÂżarÂłocznego egregora).

Z moich "skromnych" obserwacji wynika jednoznacznie, Âże:
W praktyce sami stanowi¹ bardzo bezwzgledn¹ sektê ( najmocniej splamiona krwi¹ wspó³czesnego Cz³owieka/istoty Ludzkiej. )
Takie metody, jak KÂłamstwo. PomĂłwienie. Rozpowszechnianie nieprawdy stanowi ich orĂŞÂż.

ByÂłby jednak niczym, gdyby nie tabuny hipokrytĂłw miernych, ale wiernych.
Wzmacniany Ăłw orĂŞÂż jest caÂłym stadem poplecznikĂłw.. istot, ktĂłre nie wyksztaÂłciÂły na przestrzeni dziejĂłw i inkarnacji DojrzaÂłych owocĂłw Budhialnych w postaci zdolnoÂści rozpoznania wartoÂści realnych i odrĂłzniania ich od wartoÂści pozornych.

jednak wszystko ma swojÂą funkcjĂŞ i w czasie przejÂścia, jako Ci,
ktĂłrzy skazali siĂŞ na poÂśledniÂą rolĂŞ osadnika w systemie filtrujÂącym rybie przejÂście (do Nowej Ery)..
..czyniÂą swymi ZAKÂŁADNIKAMI skutecznie te istoty, ktĂłre nie wykazujÂą swym dorobkiem kwalifikacji rezonansowej Nowego Wymiaru. Dlatego cenÂą swojego rodzaju poplecznictwa jest bardzo konkretne spozycjonowanie podmiotu w eonach i jakoÂściach CzasOprzestrzeni.


To jeden z tych arcyciekawych przelacznikĂłw, ktĂłry powoduje Âże kolejnego dnia budzisz siĂŞ albo
-w matrixie "wyzwolonych" (chrzeÂścijaĂąstwem- juÂż 2 000lat jesteÂście "tak wyzwoleni"  DuÂży uÂśmiech) ZAKÂŁADNIKÓW niewolniczego systemu.
albo
-w matrixie Krainy, ktĂłra gdzieÂś-tam jawi siĂŞ i przebija niekiedy w  idealistycznych snach jako coÂś nieosiÂągalnego - lecz tym razem wprowadzonego w praktykĂŞ.

WybĂłr jest decyzjÂą woli.

« Ostatnia zmiana: Październik 19, 2011, 12:41:21 wysłane przez PHIRIOORI » Zapisane
Rafaela
Gość
« Odpowiedz #7 : Październik 20, 2011, 09:00:55 »

To prawda ze istnialy juz tematy SEKTY- ale juz dawno nikt nie pisal i dlatego moglam zalozyc nowy temat. Tak wiec nie czuje sie winna niczemu.
To dobrze ze zostal zestawiony jeden temat  "Sekty"
 
Pozdrawiam wszystkich Rafaela
Zapisane
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.111 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

watahaslonecznychcieni gangem granitowa3 zipcraft x22-team