jasne jest ¿e zaostrzenie nic nie da, wrêcz skutek bêdzie odwrotny,
jak powiedzia³ wczoraj jeden senator w/s ustawy palenia w miejscach publicznych- " w Polsce ca³kowity zakaz i tak nie bêdzie respektowany,- wiêc po co go wprowadzaæ ", i tak siê ma sprawa prawie ze wszystkim.
Odno¶nie ca³kowitego zakazu palenia i chyba te¿ poniek±d wszystkich innych zakazów. Cz³owiek to bystra i cwana bestia. Jak zamkn± mu drzwi to wejdzie oknem. I tak w³a¶nie by³o w przypadku zakazu palenia w miejscach publicznych. Natychmiast pootwiera³a siê sieæ punktów sprzeda¿y e-papierosów. A e-papierosy mo¿na paliæ wszêdzie (wiem, bo sama sprawdzi³am i przy okazji polecam wszystkim, mnie siê uda³o kompletnie rzuciæ palenie) z tego wzglêdu, ¿e to nie palenie tylko inhalowanie siê. Po pierwsze w liguidach, jakie s± w tych ma³ych elektronicznych zabawkach nie ma substancji smolistych, a sama nikotyna. A w wydychany dym... W³a¶ciwie to wydychana para i jak to jeden chemik okre¶li³ - ilo¶ci nikotyny w nim s± ¶ladowe. Ja e-papierosa pali³am wszêdzie, nie ¶mierdzi, nie brudzi, 'dym' od razu 'rozmywa siê' w powietrzu. No wiêc skoro obywatele znale¼li sobie furtkê, ¿eby nie musieæ rzucaæ swojego na³ogu, a jednocze¶nie nie byæ na bakier z prawem, to nadszed³ moment na posuniêcie rz±du. I co rz±d zrobi³? E-papierosy im siê nie spodoba³y i uwaga - liquidy uznano za produkt tytoniowy (
) i od nied³ugo bêdzie trzeba op³aciæ akcyzê, ¿eby sobie je do Polski sprowadziæ. E-palacze znowu przerzuc± siê na analogi, bo e-palenie (choæ zdrowsze) przestanie byæ op³acalne.
Oczywi¶cie pe³ny legal w stylu Holenderskim te¿ nie przejdzie
Tam te¿ nie ma pe³nego legalu. Paliæ konopie mo¿na w przeznaczonych do tego miejscach (coffeshopach) i teoretycznie - je¶li z suszem z³api± ciê na mie¶cie, w miejscach publicznych zostaniesz spisany. Oczywi¶cie prawo holenderskie jest na tyle liberalne, ¿e nie przepe³ni± wiêzieñ tymi pi±tkowymi imprezowiczami, którzy w spokoju usiedli sobie na murku pod szko³± i zapalili jointa. Nic w tym stylu. Oni ju¿ dawno zdali sobie sprawê, ¿e cz³owiek po tym narkotyku nie jest niebezpieczny dla otoczenia, ¿e nie bêdzie zdolny wybiæ szyby w aucie, w³amaæ siê do sklepu czy okra¶æ emeryta. Je¶li komukolwiek szkodzi, to tylko i wy³±cznie sobie. Dobrze by by³o, ¿eby¶my i my nie musieli p³aciæ podatków na utrzymanie takich osób w wiêzieniach. Niech ich lecz±, s± przecie¿ terapie od uzale¿nieñ. Ale na co ich wsadzaæ do wiêzieñ? ¯eby dowiedzieli siê, ¿e s± te¿ inne narkotyki, gro¼niejsze, daj±ce powera i ¶wiadomo¶æ bycia nieograniczonym si³owo samcem alfa?
Songo, podoba mi siê twoje ostatnie zdanie:
Nie ma sensu, ¿eby na ca³ym ¶wiecie by³o tak jak w Holandii. Bo wszyscy by palili zio³o i je¼dzili na rowerach.