Niezale¿ne Forum Projektu Cheops Niezale¿ne Forum Projektu Cheops
Aktualno¶ci:
 
*
Witamy, Go¶æ. Zaloguj siê lub zarejestruj. Grudzieñ 22, 2024, 12:21:09


Zaloguj siê podaj±c nazwê u¿ytkownika, has³o i d³ugo¶æ sesji


Strony: [1] |   Do do³u
  Drukuj  
Autor W±tek: JA, czyli kto?  (Przeczytany 2252 razy)
0 u¿ytkowników i 1 Go¶æ przegl±da ten w±tek.
Dariusz


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 3
Offline

P³eæ: Mê¿czyzna
Wiadomo¶ci: 6024



Zobacz profil Email
« : Pa¼dziernik 15, 2010, 19:17:11 »

Zazwyczaj sk³onni jeste¶my kojarzyæ siebie z ca³ym zestawem cech cz³owieka. Wszyscy w zasadzie orientujemy siê, na czym polega prawid³owa samoocena. W ci±gu naszego ¿ycia naturalnie ta samoocena, podobnie jak my sami, mo¿e siê zmieniaæ, lecz zazwyczaj w wieku 19-23 lat cz³owiek potrafi trze¼wo oceniæ swoje naturalne i nabyte cechy i ma konkretne wyobra¿enie o swoich mo¿liwo¶ciach, sferze zainteresowañ, charakterze, temperamencie itd. Cz³owiek my¶l±cy d±¿y do tego, by siebie zrozumieæ i odpowiedzieæ na pytanie: jaki jestem? Dobry czy z³y? M±dry czy nie bardzo? Taktowny czy gburowaty? Najtrudniejsze jest to, ¿e na niektóre pytania odpowiedzieæ jednoznacznie nie sposób, poniewa¿ bywamy ró¿ni: chorzy i zdrowi, otyli i szczuplejsi, samotni i ciesz±cy siê powodzeniem u p³ci przeciwnej; mo¿emy to kontynuowaæ w nieskoñczono¶æ. W ostatecznym rozrachunku na pytanie „jaki jestem?" odpowiadamy sobie mniej wiêcej w taki sposób: w wiêkszo¶ci przypadków (czyli w 60-65%, nie wiêcej) jestem taki a taki. W takim razie jaki jeste¶ w pozosta³ych przypadkach? Zazwyczaj to pytanie pozostaje bez odpowiedzi, a dok³adniej odpowied¼ pada mniej wiêcej nastêpuj±ca: jestem taki, jak tego wymagaj± okoliczno¶ci.

No to spróbujmy zadaæ to pytanie w inny sposób: czym jest Ja? Daj±c odpowied¼ na to pytanie, wiêkszo¶æ osób przytacza te swoje cechy, które ró¿ni± je od innych. Ludzie ci zapominaj±, ¿e ka¿dy z nas ma co¶ wiêcej ni¿ tylko wygl±d fizyczny, charakter, temperament, pewne do¶wiadczenia ¿yciowe, i w³a¶nie to „co¶" w koñcu okre¶la ludzk± indywidualno¶æ. Kto¶ uwa¿a siebie za wcielenie m±dro¶ci i piêkna, a kto¶ z zani¿on± samoocen± - uosobienie pecha i ci±g³ych b³êdów

Czym wiêc wreszcie jest wasze ludzkie Ja? I gdzie siê znajduje jego g³ówna czê¶æ sk³adowa? Aby odpowiedzieæ, wykorzystajmy nie spojrzenie z zewn±trz, ale popatrzmy na siebie od wewn±trz. Zajrzyjmy uwa¿nie we w³asn± ¶wiadomo¶æ. A wiêc mamy cia³o ¶wiadome, czê¶æ naszego Ja. Mo¿e byæ chore lub zdrowe, zmêczone lub rze¶kie, lecz je¶li na skutek jakiej¶ choroby zmieni siê wasz wygl±d (w wyniku nieszczê¶liwego wypadku) lub nawet charakter (paskudny nastrój), nie wp³ynie to na wasze prawdziwe Ja; w dalszym ci±gu bêdziecie to wy i tylko wy. Wasze cia³o to wspania³e narzêdzie dla odczuæ i dzia³añ w zewnêtrznym ¶wiecie, ale centrum waszej ludzkiej istoty nie jest w ciele. Macie emocje - przeró¿ne, czasem sprzeczne. Cieszycie siê lub smucicie, jeste¶cie spokojni lub podekscytowani, znajdujecie siê w stanie rozpaczy lub nadziei. Lecz przy tym zdajecie sobie sprawê, dlaczego ogarnia was taki czy inny nastrój i mo¿ecie nawet, je¶li bêdziecie chcieli, nim sterowaæ. Niezale¿nie od prze¿ywanych uczuæ mo¿ecie zawsze, z pe³n± odpowiedzialno¶ci± obwie¶ciæ: tak, to ja. To znaczy, ¿e wasze emocje jeszcze nie s± tym, co w was najwa¿niejsze. Posiadacie równie¿ uczucia, czerpiecie przyjemno¶æ ze s³uchania muzyki. Lubicie patrzyæ w ogieñ i wdychaæ dym ogniska. Odczuwacie przyjemno¶æ g³askaæ kota lub psa. Poprzez zmys³y poznajecie i postrzegacie otaczaj±cy ¶wiat. Lecz je¶li, broñ Bo¿e, wzrok lub s³uch odmówi wam pos³uszeñstwa, pozostaniecie sob±. W dalszym ci±gu mo¿ecie powiedzieæ „Jam jest". Wasze uczucia to równie¿ jeszcze nie wy. Macie te¿ intelekt. Teraz jest on dostatecznie rozwiniêty i aktywny. Lecz jeszcze przed kilkoma laty taki nie by³: mniej widzieli¶cie i mniej potrafili¶cie. Podobnie jak uczucia, intelekt te¿ stanowi narzêdzie poznawania otaczaj±cego ¶wiata, lecz je¶li utracicie zdolno¶æ logicznego my¶lenia, w dalszym ci±gu pozostaniecie sob±; centrum waszej istoty nie znajduje siê w intelekcie.

Posiadacie okre¶lone do¶wiadczenie ¿yciowe: gdzie¶ wam sprzyja³o powodzenie, a kiedy¶ zdarza³y siê pora¿ki. I wasze do¶wiadczenie ¿yciowe bêdzie gromadzi³o siê przez ca³y czas, dopóki ¿yjecie na tym ¶wiecie. Wynika to z tego, ¿e ani wasze b³êdy, ani wasz sukces nie mog± byæ uosobieniem waszej ludzkiej istoty - tkwi ona gdzie¶ g³êbiej.

A wiêc wasze prawdziwe JA - to pewne centrum woli, ¶wiadomo¶ci siebie, które rz±dzi i steruje waszym cia³em, pomaga osi±gn±æ sukcesy ¿yciowe i przezwyciê¿aæ niepowodzenia. W³a¶nie tam, w tym centrum powstaj± pierwotne impulsy, które zmuszaj± nas do ruchu, pracy pamiêci, okre¶lonych emocji, uczuæ, rozwi±zywania zadañ logicznych i które tak trudno jest nauczyæ siê zauwa¿aæ. A ¿eby tego siê nauczyæ, nale¿y umieæ oddzielaæ siê od swoich emocji, uczuæ, intelektu i ¿yciowego do¶wiadczenia. Czyli aby odpowiedzieæ na pytanie: „Czym jest JA?", nale¿y zastosowaæ podej¶cie od odwrotnej strony i odpowiedzieæ na pytanie: „Czym JA nie jest?"

Dimitrij Wereszczagin.
DEIR t.III str. 28-30

« Ostatnia zmiana: Pa¼dziernik 15, 2010, 19:18:23 wys³ane przez Dariusz » Zapisane

Pozwól sobie byæ sob±, a innym byæ innymi.
Strony: [1] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.026 sekund z 20 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

opatowek wypadynaszejbrygady zipcraft watahaslonecznychcieni ostwalia