EDIT:
Ja to widzĂŞ w taki sposĂłb. Najpierw terminologia, ktĂłra siĂŞ posÂługujĂŞ:
ID - podœwiadomoœÌ, d¹¿enia, czyste pragnienia, emocje
EGO - œwiadomoœÌ, logiczne myœlenie, "filtr materialnej rzeczywistoœci"
SUPEREGO - wy¿sze Ja, aspekt wy¿szej duchowoœci, ponadludzka œwiadomoœÌ, bli¿sza Absolutowi
Uwa¿am, ¿e te czêœci "sk³adowe" naszej duszy mamy od pocz¹tku. Nie s¹ ¿adnym efektem ubocznym, negatywnym skutkiem czegoœ. S¹ kolejnym krokiem ewolucji. Jesteœmy czêœci¹ jednej ca³oœci, Absolutu, który z bycia "wszystkim i niczym" (nazwijmy to Chaosem) krystalizuje siê, dzieli, po to, by poznaÌ siebie, zyskaÌ samoœwiadomoœÌ. Krystalizuje siê w nas, dziel¹c siê na ró¿ne aspekty.
Jak to wygl¹da z technicznego punktu widzenia? Otó¿:
1. Najpierw byÂł chaos, punkt, wszystko w jednym i nic jednoczeÂśnie.
2. Poprzez Wielki wybuch podzieli³ siê na aspekty: materia, antymateria i pró¿nia
3. Materia zgrupowa³a siê, tworz¹c now¹ jakoœÌ - planety, gwiazdy i inne cia³a niebieskie.
4. (tu juÂż nasza ziemia) Ziemia byÂła nieoÂżywiona - ziemia, skaÂły, woda.
5. Kolejny podziaÂł - pojawiÂło siĂŞ Âżycie (podziaÂł na oÂżywione i nieoÂżywione). Tu Absolut pierwszy raz mĂłgÂł zamanifestowaĂŚ siĂŞ w formie Duszy - duszy nieoÂżywionej, i duszy oÂżywionej, w roÂślinach
6. Dusza oÂżywiona ewoluowaÂła dalej - powstaÂły pierwsze gatunki zwierzÂąt - dusza oÂżywiona podzieliÂła siĂŞ na pasywnÂą (roÂśliny) i aktywnÂą (zwierzĂŞta)
7. Dusza aktywna podzieli³a siê dalej - na zwierzêta, które maj¹ samoœwiadomoœÌ, i te, które jej nie maj¹.
8. Powsta³ cz³owiek, i dusza podzieli³a siê dalej - na œwiadomoœÌ Wy¿sz¹ (Superego), Œredni¹ (Ego) i Ni¿sz¹ (Id)
Tak to w wielkim skrĂłcie i jeszcze wiĂŞkszym uproszczeniu widzĂŞ.
Jaki jest wiêc cel naszego istnienia? Powrót do nieskrystalizowanego absolutu, z powrotem przez poziomy od 8 do 1. Ale przecie¿ to regres! Otó¿ nie. Owszem, wracamy do pocz¹tku, integruj¹c na nowo aspekty, które zosta³y roz³¹czone. Ale wracamy ze ŒWIADOMOŒCI¥ siebie.
Przyrównajmy sytuacjê do samochodu. Mamy samochód, mo¿emy nim jeŸdziÌ. Ale nie wiemy, jak to to dzia³a. Po prostu, znamy metodê, ale nie mechanikê. Po czym rozk³adamy samochód na czêœci pierwsze, ogl¹damy ka¿d¹ czêœÌ, patrzymy, jak dzia³a, i sk³¹damy na nowo. Czy wracamy do punktu zerowego? Tak. Ale czy to ten sam punkt zerowy? Nie - gdy¿ teraz mamy ten sam samochód, ale ze œwiadomoœci¹, jak i dlaczego dzia³a. Z chaosu wy³ania siê kosmos, porz¹dek.
Oczywiœcie, w punktach poda³em, jak takie roz³¹czenie na sk³¹dowe mog³o wygl¹daÌ z punktu widzenia œwiata materialnego. To samo, moim zdaniem, dzieje siê na poziomie duchowym.
ÂŚwiat, od pierwotnej "JednoÂści", Absolutu, dzieliÂł siĂŞ, krystalizowaÂł. DzieliÂł siĂŞ na aspekty, ktĂłre z kolei wewnĂŞtrznie dzieliÂły siĂŞ na aspekty, ktĂłre znowu dzieliÂły siĂŞ na aspekty. UwaÂżam, Âże nasz Âświat, fizyczny, jest efektem pluralizmu, pluralizmu wielu pluralizmĂłw, ktĂłrym poddaÂł siĂŞ Absolut.
Odzwierciedlenie widzimy w hierarchii œwiatów. Mamy œwiat fizyczny - najbardziej pe³en dualnoœci w wielu aspektach. Wy¿ej mamy œwiat astralny - mniej gêsty, bo np nie wystêpuje ju¿ w nim dualizm materia-brak materii, a wiêc nie ma apsketu miejsca. Dalej mamy œwiat mentalny, w którym jest jeszcze mniej podzia³ów - nie ma podzia³u na czas, miejsce, o wiele mniejszy jest podzia³ na poszczególne jednostki.
Gdybyœmy tak szli po nitce do k³êbka, zobaczylibyœmy, ¿e im wy¿szy œwiat, tym mniej aspektów, gdy¿ zbli¿a siê on do Absolutu, pirwotnej Jedynki, która po prostu JEST.
I, moim zdaniem, do tego w³aœnie d¹¿ymy - do powrotu do Absolutu, ale nie przez ODRZUCENIE dualizmu, tylko przez poznanie go, i dziêki temu mo¿liwoœÌ przeniesienia œwiadomoœci PONAD dualizm.
Ufff, nieco chaotycznie, ale pisaÂłem z gÂłowy, wiĂŞc...
