Alez jest bardzo jasne i co zabawniejsze było juz testowane.
W latach około bo pisze to z pamieci 89-92 Rosja wydała gigantyczne pieniadze na badania nad piorunem kulistym.Po tych eksperymentach zakonczono wszelkie prace nad tym i projekt odszedl w niepamiec.Poniewaz w tych latach zylismy w swiecie praw komunistycznych w ktorych poczynania solidarnosci wcale przez wiele lat nie zlikwidowały znajomosci i zalerznosci partyjnych informacje naukowe i prorosyjkie były bardzo ograniczone.Z tego co pamietam rosja próbowała złapac piorun kulisty.Piorun kulisty ma pewna zalerznosc.Chodz fizyka twierdzi inaczej to zjawiska ktorych mozna powiedziec byłem posrednim swiatkiem bardziej przemawiaja jednak za teoretyka niz fizyka.Bo wedle fizyki piorun kulisty prawie wcale do ziemi nie dociera.Wedle faktów jest wielu ludzi ktorym wpadł do mieszkania podczas burzy i z niego wyleciał.Przypomina kulke ktora przelatujac obok ciebie nie razi nic w poblizu i porusza sie w sposob całkowicie nieprzewidywalny.Problem tkwi w tym ze o ile zwykly juz piorun po wyladowaniu laduje tam gdzie jest sciagany o tyle piorun kulisty lata jak sobie chce i zaden metal,uziemienie go nie sciaga.Wedle wartosci fizycznych mozna okreslic jego wartosci,problem w tym ze w praktyce sa przynajmniej miliard razy wieksze.Dlatego rosjanie chccieli go pozyskac do technologi zasilania.Bo jeden piorun kulisty daje wiecej energi niz podejrzewam najlepsze elektronie jadrowe.Wiadomo ze udalo im sie wytworzyc jakies pole ektromagnetyczne za pomoca ktorego sciagneli to cudo(przynajmniej tak twierdzili plotkarze).Tyle ze w momencie gdy go złapali zawsze nastapiło wyładowanie ktorego siła zmiotła z powierzchni ziemi wszystko w dosc duzym rejonie.
O ile rosja nie podawała tych informacji do wiadomosci publicznej o tyle ludzie zyjacy w poblizu wiele o tym klepali dziobem.Było o tym głosno w Polsce nawet były kawały o tym ze ruscy łapia piorun.Dlatego nikt na swiecie nie lapie pioruna kulistygo i nawet nie próbuje sie z nim bawic.A wszystkie badania przeprowadza sie labolatoryjnie.
http://overburner.w.interia.pl/ball.htmlhttp://overburner.w.interia.pl/ball.htmlI wszystko co wiemy o nim tak naprawde to relacje ludzi ktorzy go widziali.tyle ze z tego co ja wiem to wcale nie wypala dziur w scianie a sie od niej odbija,co jest niesamowitym fenomenem przeczacym calej fizyce go opisujacej.To co wiem to relacje bliskiej mi osoby ktora doswiadczyla przelotu tego zjawiska w pokoju srednicy 20m2 z 6 innymi swiadkami.To ze piorun minoł 7 osob na 20m2 latajac blisko 20s po pokoju i odbijajac sie od scian jest wrecz dowodem ze ludzkie ciało raczej go odpycha niz sciaga.Co zabawniejsze wylecial tym samym oknem ktorym wlecial.Co zabawniejsze sciany z ktorych wykonany byl budynek nie posiadaly plyt zbrojeniowych a czyste pustaki bez grama czegokolwiek w srodku.