EWA - synonim upadku czÂłowieka? ...

[arteq]

ze statystyk i opracowaĂą medycznych a takÂże ze swojego podwĂłrka

masz rodzeĂąstwo?

[between]

ze statystyk i opracowaĂą medycznych a takÂże ze swojego podwĂłrka

Acha

masz rodzeĂąstwo?

Nie widzĂŞ zwiÂązku.

UÂżyÂłem sformuÂłowania "choroba wieku dzieciĂŞcego" Âżeby pokazaĂŚ mechanizm w jaki sposĂłb
przechodzi siê przez religiê. I ¿e ka¿da przebyta choroba daje na ni¹ odpornoœÌ.
I tyle tylko. Po prostu przyk³ad. Ot taka regu³a. W³aœnie jak przechodznie ró¿yczki czy odry w wieku dzieci¹cym.

Do czego zmierzasz? O co chodzi?

O przyrĂłwanie religii do choroby?
O sÂłowo "kaÂżda"?
Czy o sposĂłb nabywania odpornoÂści?

Poza tym, to nie jest wÂątek o chorobach i odpornoÂści.
Chcesz sobie podyskutowaĂŚ na ten temat to utwĂłrz nowy wÂątek.

pozdrawiam

[arteq]

Po prostu chcia³em uœciœliÌ, bo podany przyk³ad z chorob¹ jest niezbyt trafinonym w zakresie zawartym w nim tezy, ¿e przebycie choroby daje nam na ni¹ odpornoœÌ. Taka teza jest fa³szywa, wiêc i sam przyk³ad oparty na niej le¿y.

Rodzeùstwo jdnak ma wiele wspólnego z przekazywanymi przez Ciebie przyk³adami, szczególnie gdy jesteœ najstarszy - bo móg³bym dowieœÌ, ¿e zmienisz zdanie gdy zastosujê go do Ciebie...

[Dariusz]

Poza tym, to nie jest wÂątek o chorobach i odpornoÂści.

Myœlê, ¿e >beetwen< ma racjê. Porównanie w ogólnym zarysie trafione, tym bardziej i¿ dok³adniej to wyjaœni³ wiêc dalsze dyskusje o skutkach raz przebytej choroby proponujê przenieœÌ np. do W zdrowym ciele zdrowy duch?, lub innego wg uznania.

[PrzebiÂśnieg]

Przegl¹daj¹c w internecie twórczoœÌ Micha³a Anio³a natkn¹³em siê na obraz artysty, którego nazwiska nie pamiêtam.
Obraz nosiÂł tytuÂł ,,Obudzenie Ewy"
PrzedstawiaÂł Boga tworzÂącego Adama i EwĂŞ, w tle byÂła jakaÂś ludzka osada.
NastĂŞpnego dnia mimo ze odnalazÂłem stronĂŞ to tego obrazu juÂż tam nie byÂło wiĂŞc go tu nie zamieszczĂŞ
Nasuwa siĂŞ pytanie o jakim upadku czÂłowieka  mĂłwimy ?

[Kiara]

Widzisz istnieje zasadnicza ró¿nica miĂŞdzy  StwĂłrcÂą stwarzajÂącym a Bogiem  tworzÂącym , niestety wiĂŞkszoœÌ ludzi nie zauwaÂża tej odmiennoÂści.

Wzorzec Adama i Ewy to wzorzec czÂłowieka ( moÂżliwoÂści Âżycia i doÂświadczeĂą) odpowiadajÂący III wymiarowi czyli obniÂżone - zamkniĂŞte wszystkie Ludzkie moÂżliwoÂści do 50% jego  moÂżliwoÂści.
I jest to jak najbardziej "upadek Ducha" w twardoœÌ i ciemnoœÌ materii ale taki zestaw doœwiadczeù by³ niezbêdny pewnej grupie Energii do jej ewolucji. Bowiem od takiego progu wyjœciowego musia³a ona rozpocz¹Ì swoja drogê by przekroczyÌ swoje naturalne ograniczenia.

I sta³o siê! Sta³o siê to co by³o oczekiwane od eonów czasu ju¿ jedn¹ nogom jesteœmy w innych mo¿liwoœciach a drugom unosimy w³aœnie do góry by stare mog³o znikn¹Ì w przestrzeni naszej pamiêci ewolucyjnej.
Czyli inaczej  podnosimy siĂŞ z tego "upadku"....

Kiara


ps. Dodam tylko dlaczego Ewa jest symbolem tego "upadku"? Otó¿ BĂłg  ( ale nie StwĂłrca) ktĂłry tworzyÂł ten model  DNA miaÂł do dyspozycji siebie jako wzorzec. Zatem w eksperymencie rozdzielenia  w sobie aspektĂłw mĂŞskiego i ÂżeĂąskiego swojej Duszy skorzystaÂł z tego.

PoniewaÂż sam nie byÂł wzorcem energetycznym reprezentujÂącym 100% wiedzy ( co znaczy informacja poparta doÂświadczeniem stosowanym praktycznie w podejmowanych decyzjach ze 100% efektem. Bo wiedzĂŞ teoretycznÂą wszyscy mamy identycznÂą jak StwĂłrca) mÂądroÂści StwĂłrcy a tylko 50%  utworzyÂł z siebie dwie matryce mĂŞskÂą ADAM i ÂżeĂąskÂą EWA o niskim poziomie wyjÂściowym mocy twĂłrczej i  wiedzy mÂądroÂści rozdzielonej na dwa aspekty po 25% w przybliÂżeniu.

JedynÂą moÂżliwoÂściÂą tych juÂż oddzielnie ÂżyjÂących Dusz byÂła ich ewolucja przez zdobywanie wiedzy i osiÂąganie mocy. Czego symbolem jest jest w¹¿ - symbol pramatki i Kundalini  , reprezentujÂący jej matrycĂŞ wiedzy w symbolice jabÂłka , a raczej pentagramu w jego przekrojonych po³ówkach.To piĂŞĂŚ elementĂłw przez wiedzĂŞ   ktĂłrych CzÂłowiek musi przejœÌ by osiÂągn¹Ì mÂądroœÌ StwĂłrcy. 

ADAM i EWA musieli opuœciÌ ten symboliczny raj by móc osi¹gn¹Ì wiedzê i moc zwyczajnie jak ka¿dy na drodze doœwiadczeù co w œwiatach materialnych objawia siê wieloœci¹ inkarnacji.

Szatan , Baal to ich Ojciec ( pochodzÂą z Jego rodu), Boga  ktĂłry rozdzieliÂł siebie by mĂłc poznawaĂŚ , on wiĂŞc kusi ich by weszli na drogĂŞ poznawania  "dobrego i zÂłego".... , dualizmu w celu zrozumienia iÂż tak naprawdĂŞ jest waÂżne tylko to dziĂŞki czemu postĂŞpujemy coraz lepiej czyli nie samo doÂświadczenie a skutek pozytywny  w jego  efekcie dla nas.
Bowiem ten skutek , a raczej te skutki sÂą schodami naszej ewolucji  podnoszÂącymi nas z tego sÂławetnego "upadku"....


Kiara

[PrzebiÂśnieg]

Szatan - BĂłg, Dobro i ZÂło, Biel i CzerĂą czy to sÂą symbole Magnesu w budowie WszechÂświata czy moÂże dziwny przypadek.?

Spotka³em siê z przypadkami w lekturze mitologi Egipskiej, ¿e boskoœÌ w ich mniemaniu by³a symbolem doskona³oœci i z tym prawdziwym Bogiem nie mia³a nic wspólnego.

W twórczoœci helleùskiej piêkne kobiety tytu³uje siê ,,boska", a sprawnych zapaœników nazywa siê pó³bogami itd

[Kiara]

Bardzo fajne s¹ twoje spostrze¿enia spróbuj zawsze wejœÌ w nie g³êbiej i przeanalizowaÌ ca³y kontekst , bowiem zawsze jest tam logiczna odpowiedz.

Ostatnie doÂświadczenia CERN poszukiwania momentu stworzenia dowiodÂły iÂż w takim akcie powstajÂą Âładunki energetyczne zarĂłwno plusowe jak i minusowe.Czyli inaczej Energie plusowe i minusowe o zawartoÂści identycznej wiedzy a odwrotnych kierunkach wektorĂłw realizujÂących je.
W kontaktach bezpoÂśrednich  ze sobÂą usiÂłujÂące siebie zniszczyĂŚ wzajemnie , chociaÂż plusy nie majÂą takiego celu mentalnego , to jednak efekt powstaje.
Dualizm byÂł i bĂŞdzie jako odniesienie zrozumienia caÂłoksztaÂłtu dziaÂłaĂą oraz motor napĂŞdowy dziaÂłania.Jednak nie musi byĂŚ inspiracjÂą do walk z wymuszaniem swoich wartoÂści wbrew woli tych , ktĂłrzy majÂą inne.

Nie da siĂŞ zaprzeczyĂŚ istnienia bieli i czerni ale da siĂŞ zmieniaĂŚ te barwy jedna w druga zaleÂżnie od woli oraz da siĂŞ poznawaĂŚ je zgodnie z wola eksploratora.

Zatem tak jak dwa ró¿ne bieguny istniejÂą dwa roÂżne Rody Energii pochodzÂących od  StwĂłrcy i oni majÂą swoich przedstawicieli zwanych pospolicie synami StwĂłrcy , Bogami reprezentujÂącymi wartoÂści z ich przestrzeni. A sÂą one naprawdĂŞ zupeÂłnie inne tak  jak inne sÂą  znaki + i -  , tak jest.

W kaÂżdej informacji jest ziarnko prawdy , piĂŞkno inaczej harmonia doskonaÂłoÂści wzorca , czyli peÂłnia wiedzy  pochodzi od aspektu ÂżeĂąskiego , dlatego uosabia jÂą siĂŞ z kobiecoÂściÂą. Z peÂłniÂą wzorca  plusowego rodu i jego reprezentantĂłw.

Natomiast moc jest domena aspektu  mĂŞskiego , reprezentacjÂą boskoÂści tego rodu mĂŞskoÂści.

Zatem ten kto osi¹gn¹³ chocia¿ przybli¿on¹ pe³niê ( w zrozumieniu ludzi tamtych czasów) jawi³ im siê jako pó³ bóg albo pó³ bogini.
Nie wiem czy nazewnictwo takie pó³ .. byÂło zwiÂązane z wierzeniem w jednego g³ównego ich Boga ale nie StwĂłrcĂŞ  , czy teÂż byÂło to objawem jeszcze nie peÂłnej doskonaÂłoÂści  osoby nazywanej pó³ bogiem?

A moÂże czasami to i to? Jednak oceniali oni wĂłwczas efekty zewnĂŞtrzne swoich idoli jeszcze nie zwracali wielkiej uwagi na ich cechy wewnĂŞtrzne , czyli rozwĂłj duchowy.
Tak wyglÂąda droga naszej ewolucji , po kolei uczymy siĂŞ ceniĂŚ roÂżne wartoÂści , raz zewnĂŞtrzne innym razem wewnĂŞtrzne a z uzyskamy idealnÂą harmonie.

Kiara

[Kiara]

Zawsze zastanawiaÂło mnie jedno zagadnienie , dlaczego ÂŻydzi uznajÂą pochodzenie rodowe po matce a Romowie wrĂŞcz odwrotnie po ojcu?

Na czym polega ta ró¿nica klasyfikacji i co o niej decyduje , co jest tm ró¿nicuj¹cym sekretem? trochê pomyœla³am sobie i rozwi¹za³am zagadkê , która wcale tak naprawdê nie jest skomplikowana.

ZaczĂŞÂłam od tego iÂż jedna jest Matka dla WSZYSTKICH! nie moÂże byĂŚ dwĂłch prawdziwych Matek ale mogÂą byĂŚ dwaj  ró¿ni ojcowie....
To proste bo trĂłjca "dzieci StwĂłrcy"..  to dwĂłch "synĂłw" i jedna "cĂłrka". Zatem we wzorcu materialnym to jeden aspekt ÂżeĂąski i dwa mĂŞskie , inaczej jedna pramatka i dwĂłch praojcĂłw rodowych. No i dochodzimy do sedna iÂż matka jest tylko jedna... jedna ale do czasu... w momencie rozdzielenia swoich aspektĂłw ÂżeĂąskiego i mĂŞskiego i utworzenia nowego wzorca matki Ewy dla III wymiaru  pojawia siĂŞ juÂż druga matka rodowa ale tylko w rodzie drugiego "syna" StwĂłrcy , reprezentanta opcji minusowej.
No to mamy juÂż dwa rody;

1) Romowie to rĂłd  posiadajÂący jednÂą pramatkĂŞ zatem tylko mĂŞÂżczyzna z poza rodu  biorÂący Âślub z kobietÂą RomskÂą nie bĂŞdzie stanowiÂł dla RomĂłw czystego ukÂładu rodowego. Dla nich Romka matka pochodzi od pramatki oryginalnej , dla ich rodu i dla rodu ÂŻydĂłw ,  ró¿niÂą  siĂŞ tylko  praojcowie.
Ich praojciec to ( syn sÂłoĂąca tak mĂłwi bardzo stara Romska legenda) On nie  rozdzielaÂł siebie na aspekt   mĂŞski i ÂżeĂąski.
Praojciec ÂŻydĂłw to ( syn burzy, o tym teÂż mĂłwi ta sama legenda) On dokonaÂł takiego rozdzielenia.

2) ÂŻydzi to pradawny rĂłd ktĂłrych matkom jednej linii jest  pramatka wszystkich ludzi  z przed rozdzielenia ich praojca , a drugiej linii Ewa ÂżeĂąski aspekt praojca rodu rozdzielony w eksperymencie Atlantydzkim.
I tu powstaÂł  dylemat  , ktĂłra linia jest bardziej prawa i czysta rodowo? Obydwie majÂą takie same pochodzenie bo od StwĂłrcy , a jednak istniejÂą ró¿nice w DNA oraz w dziedziczonych predyspozycjach.
CzyÂżby zostaÂło to uwiecznione w prawach LewitĂłw i SadokitĂłw? AÂż  tak dobrze nie znam Judaizmu jednak sadzĂŞ iÂż ta wiedza gdzieÂś w nim musi istnieĂŚ.

Nie sÂądzĂŞ rĂłwnieÂż Âżeby przeciĂŞtny ÂŻyd miaÂł jakieÂś pojĂŞcie na ten temat , nie mniej jednak wiadomo iÂż dla pochodzenia ÂŻydowskiego liczy siĂŞ linia matki. Tu jest wzorzec oryginalnej pramatki oraz póŸniejszej , zatem pojawiÂły siĂŞ dwie ale tylko jeden i ten sam praojciec. 

Przy analizie g³êbszej dostêpnych informacji nie ma problemu z ze zrozumieniem tych dziejowych zdarzeù , wiedza o nich przejawia siê w ro¿nych starych przekazach. To ciekawe historie budz¹ce wiele emocji gdy podchodzi siê do nich przez tradycje religijne. Zatem zdecydowanie lepiej jest je ogl¹daÌ i zrozumieÌ przez pryzmat historyczny opowiadaj¹cy o prastarych dziejach ludzkoœci.

DodaÌ by jeszcze nale¿a³o i¿ w t¹ now¹ liniê DNA tworzon¹ przez Pana Burzy wciela³y siê równie¿ tworzone ,(a nie stworzone) eksperymentalnie kopie Iskry Bo¿ej -Duszy. I tu siê zaczyna problem , bowiem fizycznie jako ludzie na ziemi te dwa bardzo ro¿ne rody s¹ nie do odró¿nienia!

Jak jeszcze wiele zapomnianych dawnych sekretĂłw przed nami.

kiara