Niezależne Forum Projektu Cheops Niezależne Forum Projektu Cheops
Aktualności:
 
*
Witamy, Gość. Zaloguj się lub zarejestruj. Styczeń 12, 2025, 00:10:08


Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji


Strony: 1 [2] |   Do dołu
  Drukuj  
Autor Wątek: Jak wyglÂądajÂą Kosmici?  (Przeczytany 30117 razy)
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
chanell


Maszyna do pisania...


Punkty Forum (pf): 72
Offline

Płeć: Kobieta
Wiadomości: 3453



Zobacz profil
« Odpowiedz #25 : Maj 26, 2012, 00:34:46 »

redmuluc
Cytuj
Chanell z ca³ym szacunkiem, znam tych ludzi. Rajska nie ma zielonego pojêcia o czym mówi, wiêkszoœÌ tych spraw kopiowane jest z ró¿nych miejsc. Jej córeczka wymyœla te bajeczki, bo to co mówi¹ to czyste SF nie maj¹ce realnego pokrycia z rzeczywistoœci¹, czyli znanymi nam informacjami z realnych kontaktów oraz Ÿróde³ takich jak MILAB. Dla mnie to stek kosmicznych bredni wyssanych z palca - po prostu.
Wiesz ja uwielbiam SF i potrafiĂŞ rewelacyjnie wymyÂślaĂŚ takie opisy...ale to zwykÂłe bujdy.

np te zdjĂŞcie "plejadianki" to oszustwa Meiera, zdjĂŞcie aktorki z jakiegoÂś show szwedzkiego czy jakoÂś tak i nazywa siĂŞ Susan Lund.
Ci kÂłamcy powinni to wiedzieĂŚ. Podobnie wizja tego tunelu Plejadian to kopia obrazu jednego z malarzy SF, mam to gdzieÂś zapisane.

redmuluc ,byĂŚ moÂże ( pewnie )masz racjĂŞ ,ale ja tylko zamieÂściÂłam informacjĂŞ . Nie mam pojĂŞcia ,kto ma, a kto nie ,prawdziwÂą wiedzĂŞ jak wygladajÂą kosmici..Sama jestem ciekawa i poszukujĂŞ.CzytaÂłam te teksty o MILAB ktĂłre zamieÂściÂłeÂś na forum.Niezwykle  ciekawe UÂśmiech
Zapisane

Na wszystkie sprawy pod niebem jest wyznaczona pora.

            KsiĂŞga Koheleta 3,1
Kiara
Gość
« Odpowiedz #26 : Maj 26, 2012, 01:32:57 »

AleÂż east kwestia ptakĂłw to chyba temat ornitologa nie psychiatry? No chyba Âże nie wiem jakie ptaki masz na myÂśli to zapewne byÂła by jeszcze inna specjalizacja.....  DuÂży uÂśmiech JĂŞzyk

Kiara  UÂśmiech UÂśmiech
Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #27 : Maj 26, 2012, 08:10:26 »

Cytat: Kiara
AleÂż east kwestia ptakĂłw to chyba temat ornitologa nie psychiatry? No chyba Âże nie wiem jakie ptaki masz na myÂśli to zapewne byÂła by jeszcze inna specjalizacja.....  DuÂży uÂśmiech JĂŞzyk

Ptak "MILAB"  MrugniĂŞcie
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2012, 08:11:21 wysłane przez Lucyfer » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #28 : Maj 26, 2012, 09:08:47 »

Dla mnie Twoje zachowanie jest maÂło powaÂżne i groteskowe wrĂŞcz , jak coÂś chcesz potwierdziĂŚ to jesteÂś, a jak zaprzeczyĂŚ to nie ma nikogo , nie istniejemy.
Twoje reakcje sÂą naturalne, poniewaÂż wszystko oglÂądasz z perspektywy JA - siebie samej. Ten filtr znieksztaÂłca wszystko, co do niego dochodzi, a to , co najbardziej znieksztaÂłca (nazywajÂąc groteskÂą na przykÂład ) to fakty przeciwko SOBIE. Wyparcie to jest najzwyklejsza obrona.

Cytuj
Gdyby Wszechœwiat nie tolerowa³ ró¿norodnoœci JA i ich odmiennych wzorców zachowaù , to by ich zwyczajnie nie by³o , a s¹.
Wszechœwiat jest przeogromny. Na samej Ziemi ¿yj¹ miliardy gatunków roœlin i zwierz¹t, które nie posiadaj¹ JA. Jeden, jedyny (i wcale nie tak liczny w porównaniu z innymi) gatunek ludzki , opanowany przez wirtualny program, dostrzega na si³ê to JA w ca³ym Wszechœwiecie i tym swoim rzekomym istnieniem uzasadnia potrzebê w³asnego istnienia.
Czy to nie jest kuriozalne ?
GdybyÂż jeszcze to JA wpisywaÂło siĂŞ w harmoniĂŞ WszechÂświata, to pó³ biedy. Rozejrzyj siĂŞ  Kiaro  i obudÂź siĂŞ ze snu w koĂącu.
Ludzie tylko z wÂłasnego powodu zbudowali niewolniczy System i rabujÂą NaturĂŞ. To widaĂŚ caÂłkiem wyraÂźnie jak siĂŞ ma oczy do patrzenia .
Cytuj
I to zupeÂłnie nie waÂżne jak je nazywasz zÂłudzeniem , czy iluzjÂą , one sÂą w naszym Âświecie.

Ich pozorne istnienie zale¿y wy³¹cznie od uczciwego samorozpoznania. DociekliwoœÌ JA doprowadzi je do w³aœciwych wniosków. Nauka ju¿ to zrobi³a, ale siê tego nie og³asza oficjalnie, a w szko³ach dalej ucz¹ bzdur, poniewa¿ JA s³u¿y systemowi. Ma z³udn¹ nadziejê, ¿e przetrwa izoluj¹c siê od wzrastaj¹cych wibracji poprzez kreowanie nowych, w³asnych œwiatów opartych na gromadzeniu wszechdostêpnej energii i jej reglamentowaniu. To jawne paso¿ytnictwo siê w³aœnie koùczy.
Cytuj
Czy jesteÂśmy rozdzieleni? JuÂż tyle razy pisaÂłam jesteÂśmy indywidualnoÂściami osobowoÂściowymi w zbiorze wszystkich osobowoÂści indywidualnych tworzÂących w roÂżnych przestrzeniach wibracyjnych.
Ale to nie jest jakiÂś luÂźny zbiĂłr przypadkowo zderzajÂących siĂŞ kuleczek. Taki model naukowy to skansen.
Cytuj
wierzyĂŚ wcale nie musisz , moÂżesz mieĂŚ swoje teorie i ÂżyĂŚ z nimi szczĂŞÂśliwie , ale po co walczysz zawziĂŞcie z innymi odmiennoÂściami? Masz jakiÂś problem z akceptacjÂą.
W tradycyjnym , opartym na rozdzieleniu ( i odchodzÂącym do lamusa), modelu Âświata gatunki walczÂą o przetrwanie i ze sobÂą na wzajem. Czujesz siĂŞ atakowana, Âże tak piszesz ?

Odmiennoœci , ró¿norodnoœÌ gatunkowa s¹. Cechy osobnicze s¹ ró¿ne, ale to nie jest ¿aden problem, bo w Naturze jest to samo. Nie ma nieakceptacji tego¿.
Dopiero budowanie na tym W£ASNEJ odrêbnoœci oraz wszelkich interpretacji jest iluzj¹. Rozpoznanie iluzji widaÌ i tylko to jest stwierdzane. Interpretowanie rozpoznania jako problem z akceptacj¹ pochodzi z filtra JA . To kolejny chwyt z ca³ej gamy od wyparcia, poprzez ignorancjê, wyœmiewanie , fa³szywe wspó³czucie a¿ po agresjê.

"Najlepsi" w te klocki sÂą "ezoterycy" . Ci to siĂŞ potrafiÂą ÂżreĂŚ w obronie najÂświĂŞtszych racji . DuÂży uÂśmiech

Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #29 : Maj 26, 2012, 10:20:22 »

Jak na razie to Ty @ east Âżresz siĂŞ ze wszystkimi na tym forum o obronĂŞ wÂłasnych racji, naprawdĂŞ kaÂżdemu wciskasz swojÂą teoriĂŞ i wierz mi iÂż nie masz Âżadnej gwarancji iÂż jest prawdziwa. A jest to tylko Twoja iluzja iÂż Ciebie nie ma , bo jesteÂś zawiedziony tym iÂż jesteÂś taki jaki jesteÂś.
Nie potrafisz zaakceptowaĂŚ jednej z wersji siebie o imieniu east i walczysz z niÂą zawziĂŞcie na naszym tle negujÂąc nas wszystkich bo skoro niema ciebie niema teÂż nas.
Nic podobnego jesteÂśmy niezaleÂżnie od Twoich dywagacji, jesteÂśmy i cieszymy siĂŞ tÂą kropelkÂą  ziemskiego bycia w oceanie istnienia wiecznego.
JuÂż wiele razy pisaÂłam nie identyfikujĂŞ siebie z JA ziemskim jako caÂłoÂściÂą mojej wielkiej postaci , jest to tylko i aÂż jeden dzieĂą , jedno spojrzenie moje na siebie w lustrze Âżycia. Ale kocham siebie takÂą rĂłwnieÂż ze wszystkimi doskonaÂłoÂściami i niedoskonaÂłoÂściami tego istnienia dziĂŞki ktĂłrym stworze kolejne inne, czy lepsze, czy "gorsze"?  Inne ale to teÂż JA w nastĂŞpnym oglÂądzie siebie.
MiÂłego dnia east, JA jestem naprawdĂŞ bardzo szczĂŞÂśliwa iÂż mogĂŞ byĂŚ sobÂą z innymi JA na tej piĂŞknej ziemi.

Kiara UÂśmiech UÂśmiech


ps. Ja nie walczê i nie walczy³am wcale, Ja poznajê siebie, swoje reakcje i innych na tle przeró¿nych zdarzeù.

ps. 2 Lucyfer myÂślĂŞ iÂż ta rzeÂźba jej przesÂłanie, kod nie ma nic wspĂłlnego z opisywanym tu MILAB. DuÂży uÂśmiech ale od dawna istnieje taka tendencja iÂż niezrozumiane rzeczy wrzuca siĂŞ do jednego worka.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2012, 10:23:27 wysłane przez Kiara » Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #30 : Maj 26, 2012, 10:49:08 »

@Kiara
Cytuj
Jak na razie to Ty @ east Âżresz siĂŞ ze wszystkimi na tym forum
To wskaÂż gdzie siĂŞ ÂżrĂŞ Chichot
Zapytaj PrzebiÂśniega czy Ptaka. Odmienne postrzeganie to coÂś zupeÂłnie innego niÂż walka. Ty oceniasz mnie, Âże coÂś tam poniewaÂż jestem jaki jestem, Âże czegoÂś nie potrafiĂŞ zaakceptowaĂŚ i z czymÂś walczĂŞ.
Kobieto, co Ty znĂłw tworzysz ? Nie ma komu walczyĂŚ, akceptowaĂŚ lub nawet byĂŚ takim czy innym DuÂży uÂśmiech
Jest opis tego i przedstawienie na tle forum. Koniec i kropka.
Nie ma walki z TobÂą  poniewaÂż ........... bez urazy ..... i Ty nie istniejesz Chichot . To stwierdzenie moÂże denerwowaĂŚ Ciebie, ale nie traktuj tego jak zaproszenia do walki bo nim nie jest.
Zapisane
Kiara
Gość
« Odpowiedz #31 : Maj 26, 2012, 11:18:46 »

JuÂż nic nie rozumiem , jak moÂże pisaĂŚ ktoÂś kto nie istnieje do kogoÂś kto nie istnieje na forum na ktĂłrym nie ma nikogo? To znaczy iÂż forum teÂż nie ma....CoÂś  Szok CoÂś Buziak


Kiara UÂśmiech UÂśmiech

ps. @ east nie martw siĂŞ tak JÂą istniejĂŞ i bĂŞdĂŞ zawsze pamiĂŞtaĂŚ o Tobie ! DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech jak przypadkiem walniesz gÂłowÂą w ÂścianĂŞ to szybko zidentyfikujesz swoje istnienie, oj szybko! JĂŞzyk

W koñcu zrozum east i¿ to Ty masz problem , swój wewnêtrzny olbrzymi problem z zaakceptowaniem samego siebie, nie potrafisz zaakceptowaæ jakiej¶ czê¶ci siebie i odrzucasz j±, ceduj±c swoje rozdra¿nienie zewnêtrznie na wszystkich ludzi i otaczaj±cy Ciê ¶wiat. To nie jest problem zewnêtrzno¶ci to jest problem do¶wiadczania wiedzy o sobie TWÓJ czyli TWOJEJ ENERGII niewcielonej , która przez Ciebie ( Twoje obecne wcielenie) poznaje siebie. Bo TY i ONA to jednia ( chocia¿ pozornie roz³±czona , ale nie roz³±czona rzeczywi¶cie JEDNIA).

Œwiat zewnêtrzny , jest tylko lustrem dla Ciebie, nie staraj siê go zmieniaÌ/ nas na swoja mod³ê, ka¿dy to robi sam jak zechce, Ty zmieniaj siebie. A najwa¿niejsze zaakceptuj siebie takim jakim jesteœ, wówczas otworzysz sobie bramê do dalszego etapu poznawczego. dopóki tego nie zrobisz bêdziesz drepta³ w miejscu i awanturowa³ siê sam z sob¹ o swoj¹ niemoc akceptacji siebie.
« Ostatnia zmiana: Maj 26, 2012, 11:48:42 wysłane przez Kiara » Zapisane
Lucyfer
Gość
« Odpowiedz #32 : Maj 26, 2012, 13:41:15 »

Cytat: Kiara
Lucyfer myÂślĂŞ iÂż ta rzeÂźba jej przesÂłanie, kod nie ma nic wspĂłlnego z opisywanym tu MILAB.  DuÂży uÂśmiech

Cytat: redmuluc
Niektórzy mê¿czyŸni MILAB maj¹ d³ug¹ historiê przemocy w rodzinie i czêsto bij¹ wspó³ma³¿onków, lub swoje dziewczyny. WiêkszoœÌ z tych brutali to reptiliaùskio- lub draco- (skrzydlaty gatunek - Gargoyle) ludzkie hybrydy. Kontrolerzy zrobi¹ u¿ytek z takich osób, kiedy wymagane bêdzie okazanie brutalnoœci bez skrupu³ów, lub innych formy zadawania bólu. Smutnym jest fakt, i¿ niektórzy mê¿czyŸni MILAB s¹ dumni z roli, jak¹ odgrywaj¹ w postêpuj¹cym reptiliaùskim planie Nowego Porz¹dku Œwiata. Jeœli konkretny MILAB uznany zostanie za nieodpowiedniego do danego zadania, to bêdzie przeszkolony do innych ról.

Relief kamienny z sali tronowej Ashurnasirpal II

Aszuransirpal II
Król w czasie swych wypraw stosowa³ bardzo surowe represje wobec nielojalnych i zbuntowanych miast oraz paùstw. Bezwzglêdnie kara³ pokonanych przeciwników urz¹dzaj¹c pokazowe, masowe egzekucje (wbijanie na pal, obdzieranie ¿ywcem ze skóry), celowo burz¹c miasta i deportuj¹c ludnoœÌ. Wszystko to by³o mo¿liwe dziêki u¿yciu mobilnej, bardzo dobrze wyposa¿onej armii. Do jego sukcesów militarnych przyczyni³o siê te¿ na pewno wprowadzenie po raz pierwszy oddzia³ów jazdy konnej[1].
Okrutna polityka represji sprawi³a, ¿e wiêkszoœÌ podbitych miast i paùstw wola³a p³aciÌ nale¿ne podatki i trybut ni¿ nara¿aÌ siê na gniew i zemstê króla Asyrii. Wielu lokalnych w³adców, by wykazaÌ sw¹ lojalnoœÌ, wysy³a³o swe córki do królewskiego haremu. W zamian, w razie zagro¿enia, mogli oni liczyÌ na pomoc asyryjskiej armii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aszurnasirpal_II
Zapisane
east
Gość
« Odpowiedz #33 : Maj 26, 2012, 19:59:45 »

JuÂż nic nie rozumiem , jak moÂże pisaĂŚ ktoÂś kto nie istnieje do kogoÂś kto nie istnieje na forum na ktĂłrym nie ma nikogo? To znaczy iÂż forum teÂż nie ma....CoÂś  Szok CoÂś Buziak
O to chodzi wÂłaÂśnie ,Âże TY  tego nie rozumiesz.  Istnienie pomiĂŞdzy TobÂą dokÂładnie wie o co chodzi. Forum teÂż nie ma. To iluzja na wirtualnym serwerze. Nie ma swojej toÂżsamoÂści tak samo, jak uÂżytkownicy na to forum siĂŞ skÂładajÂące rĂłwnieÂż nie majÂą siebie (na nich skÂładajÂą siĂŞ myÂśli oraz energie).

Cytuj
ps. @ east nie martw siĂŞ tak JÂą istniejĂŞ i bĂŞdĂŞ zawsze pamiĂŞtaĂŚ o Tobie ! DuÂży uÂśmiech DuÂży uÂśmiech jak przypadkiem walniesz gÂłowÂą w ÂścianĂŞ to szybko zidentyfikujesz swoje istnienie, oj szybko! JĂŞzyk
Organizm poczuje bĂłl, a nie Twoje JA. To nie jest to samo. Podobnie cierpienie zauwaÂżasz TY nadajÂąc mu znaczenie. To, co jest bezpoÂśrednimi czynnikami wywoÂłuje okreÂślone wraÂżenia ,ale jeszcze nie sÂą one uznane za cierpienie dopĂłki tego w ten sposĂłb nie zinterpretujesz.
Cytuj
W koĂącu zrozum east iÂż to Ty masz problem , swĂłj wewnĂŞtrzny olbrzymi problem z zaakceptowaniem samego siebie, nie potrafisz zaakceptowaĂŚ jakiejÂś czĂŞÂści siebie i odrzucasz jÂą, cedujÂąc swoje rozdraÂżnienie zewnĂŞtrznie na wszystkich ludzi i otaczajÂący CiĂŞ Âświat.

Walisz ocenami jak z rĂŞkawa, a ÂściÂślej ze swojej toÂżsamoÂści. To dalej jest obrona na nie istniejÂący atak Chichot Wmawianie, Âże ktoÂś ( kto nie istnieje ) ma problem to desperacka prĂłba sprowokowania odpowiedzi z toÂżsamoÂści JA easta. PrĂłba reaktywacji trupa DuÂży uÂśmiech
Opis, ktĂłry uÂżyÂłaÂś dokÂładnie oddaje to, co czuje teraz Twoje JA, albo co przechodziÂłoby , zmuszone do rozpoznania rzeczywistoÂści takiej, jakÂą jest.

Cytuj
To nie jest problem zewnĂŞtrznoÂści to jest problem doÂświadczania wiedzy o sobie .
To w ogĂłle nie jest Âżaden problem. Problemy wmawia iluzja i te problemy sÂą iluzoryczne.
Cytuj
Œwiat zewnêtrzny , jest tylko lustrem dla Ciebie, nie staraj siê go zmieniaÌ/ nas na swoja mod³ê, ka¿dy to robi sam jak zechce,Ty zmieniaj siebie
Kiaro. PojawiajÂą siĂŞ informacje. JeÂśli masz problem z tym to ich nie czytaj. Sama piszesz do Artqa, ze tylko dzielisz siĂŞ swojÂą wiedzÂą ,a masz do niego pretensjĂŞ, Âże reaguje. Wiedza siĂŞ pojawia rĂłwnieÂż taka, ktĂłra Tobie siĂŞ nie podoba i zaakceptuj to, albo omijaj te posty. Twoje porady na temat zmiany czy teÂż akceptacji kogoÂś, kogo nie ma niczego nie zmieniÂą.

Cytuj
(..) otworzysz sobie bramĂŞ do dalszego etapu poznawczego. dopĂłki tego nie zrobisz bĂŞdziesz dreptaÂł w miejscu i awanturowaÂł siĂŞ sam z sobÂą o swojÂą niemoc akceptacji siebie.
PiĂŞkne dziĂŞki za rady od Ciebie. Twoje postrzeganie i Twoja perspektywa nie ma tu zastosowania. UÂżywanie co chwila "siebie" , "sobie", "sobÂą" nie zmieni tego, Âże caÂły czas wznosisz pomnik iluzjom.  JA nie istnieje - to nie jest niemoc akceptacji siebie  , tylko rozpoznanie tego, jak jest. Ale jak to Âładnie brzmi z Twojej perspektywy Chichot

 I rzeczywiÂście. JeÂśli odkryÂłabyÂś faÂłsz to czy dalej byÂś pozwoliÂła mu sie dobrowolnie prowadziĂŚ ? JA to iluzja, ktĂłra nie ma mocy sprawczej.
Zapisane
ptak
Gość
« Odpowiedz #34 : Maj 26, 2012, 22:22:42 »

Cytat: east
To wskaÂż gdzie siĂŞ ÂżrĂŞ 
Zapytaj PrzebiÂśniega czy Ptaka.

OÂświadczam, Âże „JA” easta nie Âżre siĂŞ ze mnÂą.  DuÂży uÂśmiech Jest ono caÂłkiem sympatyczne
i lubiĂŞ je. I mimo deklaracji nieistnienia, wci¹¿ jest postrzegane przez innych.  Chichot


Cytat: east
JA to iluzja, ktĂłra nie ma mocy sprawczej.

A jednak ta ‘iluzja’ „JA” ma moc sprawczÂą. Inaczej istota (o takim, czy innym imieniu) nie cierpiaÂłaby,
skoro wszystkie nieszczĂŞÂścia pochodzÂą od „JA”. Na szczĂŞÂście radoÂści teÂż sÂą dzieÂłem „JA”.  DuÂży uÂśmiech
Zapisane
nagumulululi
Gość
« Odpowiedz #35 : Maj 27, 2012, 10:50:48 »

Z punktu widzenia zwierzat, kim dzisiaj jestem, koniem czy oslem? UÂśmiech))

Z punktu widzenia zwierzat najznamienitszym przykladem kosmity jest kobieta. Wyglad zawdziecza nie ewolucji lecz setkom lat eksperymentow, w wojnie o ziemie rasa kobieco wygladajacych centaurow (czerwony jezdziec morza) przegrala z meska rasa spod znaku byka - niczym drzewo solidne i masywne. Zwyciesto nad zwyciezonym zapewnia pewnosc siebie z ukrytym we wnetrzu duchem ofiary, wiezieniu wiecznym dla potepoionych, tak jak mordercca na wieki wiezi w sobie swoje ofiary, tak mezczyzna wiezi w sobie kobiete dysponujac wiedza prastarej rasy opetanej technologicznym rozwojem zimnej masy atlasa, aby ujrzec nature zagubiona wsrod mroku cywilizacji metalu nalezy przejsc przez kobiete , bo to ona wiezi nature w swym srodku, aby dojrzec gleboko ukryte prawdy natury ziemi, wspinac sie na awzgorza atlasa czy przejsc przez morze krwi na zachodnich kresach, tam gdzie inkowie oddzielali cialo od glowy milionom.
« Ostatnia zmiana: Maj 27, 2012, 10:52:08 wysłane przez nagumulululi » Zapisane
Strony: 1 [2] |   Do góry
  Drukuj  
 
Skocz do:  

Powered by SMF 1.1.11 | SMF © 2006-2008, Simple Machines LLC | Sitemap

Strona wygenerowana w 0.037 sekund z 21 zapytaniami.

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

x22-team zipcraft opatowek granitowa3 wypadynaszejbrygady