Czym jest samodzielne myÂślenie ? Stary i Nowy ÂŚwiat

[ptak]

AmbroÂży, cieszĂŞ siĂŞ niezmiernie, Âże kneble z dziobĂłw nam pospadaÂły … 
JakieÂż to byÂło dziwne doÂświadczenie … ale przydatne zarazem i oczyszczajÂące z aluzyjek naszych prywatnych. Przez  rok woda pÂłyn¹Ì musiaÂła, by wypÂłukaÂła … resztki myÂśli i uczuĂŚ skaÂżonych nieprawidÂłoÂściÂą. 

Moc buziaczkĂłw i uÂściskĂłw dla Ciebie, duszo piĂŞkna … tylko koliberka mi Âżal … i skÂąd ten ambroÂży Ci siĂŞ wzi¹³? 

[ambroÂży]

z jakich dziobĂłw, z jakich dziobĂłw, ja jestem szlachetny i godny imĂŚ pan AmbroÂży, nieprawdaÂż? Sumituj siĂŞ zatem Ptaku Pacanie (o pardon. miaÂło byĂŚ Acanie).

ano, przysÂłali mi, Âżebym siĂŞ zarejestrowaÂła jako koliberek, a ja pomyÂłkowo tego maila skasowaÂłam i com siĂŞ potem namĂŞczyÂła, Âżeby siĂŞ jako koliberek zarejestrowaĂŚ, Âże mi skrzydÂła siĂŞ wziĂŞÂły i opadÂły caÂłkiem juÂż na dobre. AÂże, to ambroÂżysko wziĂŞÂło mi siĂŞ znikÂąd znowu i do gÂłowy wpadÂło, to i tak zostaÂło. Nawet prosiÂłam Dariusza, co by mi chociaÂż w awatara tego koliberka wpuÂściÂł, bo teÂż wzi¹³ mi i przysÂłaÂł do domu  takiego prawdziwego kolibra, Âże ho, ho! Jemu teÂż siĂŞ za koliberkiem wesoÂłym wziĂŞÂło i zatĂŞskniÂło. ZresztÂą i mnie trochĂŞ teÂż, a jakÂże!

[PHIRIOORI]

ambrozja

I cieszĂŞ siĂŞ, Âże tak to pojmujesz. DuÂżo wody upÂłynĂŞÂło i nadal pÂłynie coraz bardziej wartko...

A nie movilem, ze chcesz do wody?!
WÂłaÂśnie zdajesz relacje z jej pÂływĂłw 
Ale z ta noga to chyba przesadziÂłaÂś. 






..mi wygladasz a Blat. (Blad ..nie traktuj tego osobiÂście)

Pozdrawiam CiepÂło

[ambroÂży]

Firjo Kochany , to Âżem na ambrozjĂŞ u Ciebie awansowaÂła. ZachciaÂło mi siĂŞ skrĂłtĂłw, to i teraz mam za swoje.

OczywiÂście z pÂłynnym i wartkim bardzo pozdrowieniem.

ale juÂż odpÂływam, bo mi blat mĂłj zmyjÂą za off i topy, o czym Âśp. koliberek dobrze wie, jak to jest. Brr..a lubiÂł ci on dokazywaĂŚ, oj lubiÂł!

Ps.
Ptaku, moÂże jednak juÂż tak nie tĂŞsknisz bardzo, bo ta bestyjka koliberek, to za bardzo skrzydeÂłkami  machaÂł, a nie kaÂżdy na takie wesoÂłoÂści gotĂłw jest, wiĂŞc w powagĂŞ dostojnÂą siĂŞ ubraÂłem, oto ja amroÂży, bard przedni a dostojny! Phi!  A Ty Porfirionku nie bierz przypadkiem zaraz tego Phi do siebie!

 

[ptak]

… ano, przysÂłali mi, Âżebym siĂŞ zarejestrowaÂła jako koliberek, a ja pomyÂłkowo tego maila skasowaÂłam i com siĂŞ potem namĂŞczyÂła, Âżeby siĂŞ jako koliberek zarejestrowaĂŚ, Âże mi skrzydÂła siĂŞ wziĂŞÂły i opadÂły caÂłkiem juÂż na dobre. AÂże to ambroÂżysko wziĂŞÂło mi siĂŞ znikÂąd znowu i do gÂłowy wpadÂło, to i tak zostaÂło. Nawet prosiÂłam Dariusza, co by mi chociaÂż w awatara tego koliberka wpuÂściÂł, bo teÂż wzi¹³ mi i przysÂłaÂł do domu  takiego prawdziwego kolibra, Âże ho, ho! Jemu teÂż siĂŞ za koliberkiem wesoÂłym wziĂŞÂło i zatĂŞskniÂło. ZresztÂą i mnie trochĂŞ teÂż, a jakÂże!

AmbroÂży, wpuszczam Ci tu ptaszeczka malutkiego ku rozweseleniu ...

... i dodatkowo prezent, na szczĂŞÂście spieszĂŞ dostarczyĂŚ, uff, jaki ciĂŞÂżki … 

Z pozdrowieniami serdecznymi ptak 

[Kiara]

Tak , tak, woda to basolutny dowod.... przez nia jest przekazywana wiedza w swiecie  materialnym.

Kiara

[ambroÂży]

...i weÂź tu czÂłecze wspomij o kilkugramowej ptaszynie, to zaraz Ptaka imĂŚ Bociana rozbisurmaniÂło  na dobre, a taki Zacny, MÂądry i PowaÂżny byÂł. A jaki przy tym Uduchowiony. I kto teraz bĂŞdzie nauczaÂł maluczkich dostojnie a przyzwoicie? 

A prezent? Jak na koliberka, to okazaÂły i imponujÂący bardzo jest.
Gdyby nie to, ¿em Ambro¿y, to by mnie jeszcze wzi¹³ i zagniót³, a tak uniosê:
 
a w podziêce, jak koliberek wesó³ siê zakrêcê.

 

Ptaku, a nie brakuje Ci tu jeszcze jakiejÂś z lekka rozbisurmanionej, a wesoÂłej istoty? GdziesiĂŚ siĂŞ ta jucha wziĂŞÂła i zapodziaÂła, widaĂŚ na inne wody podryfowaÂła....

 

Ps. Kochani i jak tu moÂżna samodzielnym byĂŚ, jeÂśli Ptak takie prezenty Âśle...( o samodzielnoÂści teÂż napisaĂŚ tu musiaÂłem, coby mnie nie wziĂŞli i nie zbanowali za odstĂŞpstawa od meritumu. )

Ptak odwodniony juÂż caÂłkiem, ratowaĂŚ go trzeba  prĂŞdko teraz!!! Petras, widaĂŚ nienajgorsze ma doÂświadczenie...

[Thotal]

W meritumie sedesnoœÌ

[ambroÂży]

Otó¿eito!

 

[Petras]

Co to jest wiedza?

Moim skromnym zdaniem jest to wyjÂście poza schematy
Tworzenie swojego Âżycie zgodnie z wÂłasnymi potrzebami, a nie oczekiwaniami, czy wyobraÂżeniami innych osĂłb.

Wiedza to  zaprowadzenie porzÂądku w szamotaninie, ktĂłrÂą bardzo wiele osĂłb nazywa myÂśleniem.

Wiedza to œwiadomoœÌ swojego istnienia i zadania, jakie jest do wykonania na Ziemi.
D¹¿enie do jego realizacji.

Wiedza to Âżycie oparte na wÂłasnym doÂświadczeniu, a nie na przekonaniach i pragnieniach innych osĂłb.

Wiedza to poszerzenie ÂświadomoÂści poprzez doÂświadczanie Âżycia i wyciÂąganie z nich wnioskĂłw.

Wiedza to poruszanie siê w³asnymi, a nie utartymi koleinami myœlenia,( po których pod¹¿a wiêkszoœÌ)
 co umoÂżliwia poznanie rejonĂłw siebie i WszechÂświata dla innych niedostĂŞpnych.

Wiedza to poznanie budowy energetycznej czÂłowieka i mechanizmĂłw, jakim podlegajÂą wszystkie elementy istoty ludzkiej.

Wiedza zdobyta w procesie bezpoœredniego poznania jest wiedz¹ ¿yw¹, ró¿ni siê zasadniczo od wiedzy tzw. naukowej, przyswajanej przez intelekt.

Wiedza umoÂżliwia neutralnÂą wymiane wnioskĂłw z doÂświadczeĂą.

Wiedza pozwala nie oceniaĂŚ innoÂści

Tyle moÂże wystarczy bo zbyt dÂługi by byÂł ten post




Dlaczego niedoszÂły kumplu  ?

pozdrawiam

[astro]

cytujĂŞ:
Jestem … to wszystko, co mogĂŞ o sobie powiedzieĂŚ. Reszta w iluzji wiecznej zakryta … niektĂłrzy nazywajÂą to wiedzÂą …

- ÂżyczĂŞ Ci , co rychlejszego odkrycia tej iluzji, jako i sobie teÂż!

  Ludzie szukajÂą wiedzy, po to, aby z pomocÂą  niej  rozwiÂązaĂŚ ró¿ne  problemy. NiektĂłrzy wrĂŞcz szukajÂą  gotowych odpowiedzi na praktyczne kwestie. ChcÂą nawet wprost wiedzieĂŚ - a  czy to z czym siĂŞ zetkn¹³em  jest prawdÂą, czy nie?
Niestety, ale naleÂżaÂłoby wszystkich i bez wyjÂątku  uczciwie rozczarowaĂŚ -   nie znajdziecie nigdzie wielu odpowiedzi, ktĂłre mogÂłyby  siĂŞ Wam  spodobaĂŚ. DokÂładniej mĂłwiÂąc, nie ma Âżadnych odpowiedzi, ktĂłre mogÂłyby siĂŞ spodobaĂŚ Twoim wewnĂŞtrznym uwarunkowaniom.

 Tylko PRAWDZIWY TY  znasz wszystkie odpowiedzi, a kaÂżda ''wiedza'' moÂże  tylko pomĂłc Ci skontaktowaĂŚ siĂŞ z  PRAWDZIWYM SOBÂĄ.
WiĂŞc nie szukaj wiedzy, ani nie szukaj Âżadnej  prawdy. Szukaj jedynie tego co moÂże Ci pomĂłc  w odkryciu przeszkĂłd na drodze do niej. JeÂśli masz doœÌ odwagi i determinacji, by uczciwie przyjrzeĂŚ siĂŞ tym przeszkodom, w naturalny sposĂłb znajdziesz siĂŞ na drodze do ''Domu'', na drodze ku prawdziwemu  Ja. I tylko Ty  bĂŞdziesz umiaÂł odpowiedzieĂŚ na wszystkie swoje pytania.
Oto wiedza.

Ale jak  uÂświadomiĂŚ sobie , swoje prawdziwe JA skoro nawet nie jesteÂśmy pewni, Âże je mamy?
WeÂź g³êboki oddech, poniewaÂż prawdopodobnie doszliÂśmy do najbardziej  dokuczliwego tematu, ktĂłry spowodowaÂł, Âże znalazÂłeÂś siĂŞ tutaj na tej planecie . Bez Âżadnych  zbĂŞdnych  s³ów i  niepotrzebnych dyskusji  powiedzmy Sobie ca³¹ prawdĂŞ: nie znamy swojego prawdziwego JA, poniewaÂż  odgrywamy   rolĂŞ ''ofiary'' i to jest jedyny powĂłd!

 WiĂŞc koniec koĂącem moÂżemy dojœÌ do oczywistego wniosku, Âże jakakolwiek wiedza ma niewielkÂą wartoœÌ jeÂżeli nie jest autentycznie przeÂżywanym procesem.
WiĂŞc jeÂżeli mamy juÂż dyskutowaĂŚ o jakiejÂś tam wiedzy, to jest niÂą filozofia, ktĂłra mĂłwi, Âże:
 -  to my tworzymy swojÂą rzeczywistoœÌ zgodnie ze swoimi myÂślami, przekonaniami, uczuciami i postawami.

[Kiara]

I to jest prawda, astro, niestety zeby dojsc do wlasnej wewnetrznej wiedzy, trzeba uwierzyc ze ona jest w nas zdeponowana. I tylko tam nalezy jej szukac.

Kiara

[ptak]

Ptak odwodniony juÂż caÂłkiem, ratowaĂŚ go trzeba  prĂŞdko teraz!!! Petras, widaĂŚ nienajgorsze ma doÂświadczenie...   

A có¿ to za odwodnienie masz na myÂśli szlachetny AmbroÂży? I o jakim doÂświadczeniu Petrasa prawisz? JakoÂś zrozumieĂŚ nie mogĂŞ, wiĂŞc moÂże w mĂłzgu mam wody za maÂło?   Bo przecieÂż woda, to transmiter wiedzy.
A wiedza, to nie tylko informacja, ale takÂże doÂświadczenie, proces, ÂświadomoœÌ, wĂŞdrĂłwka  w g³¹b siebie po mÂądroœÌ. Wiedza, to to wszystko, co siĂŞ przejawia w wiecznej aktywnoÂści i kreatywnoÂści istot. Wci¹¿ dorzucamy swoje kamyczki …
DzielÂąc siĂŞ sobÂą, dzielimy siĂŞ wiedzÂą o nas, nawet, jeÂżeli jest to tylko wyobraÂżenie bez dowodĂłw (utopionych przecieÂż w wodzie ;-)).  Czy trzeba wiedzy szukaĂŚ? Czy wystarczy pozwoliĂŚ, by odkrywaÂła siĂŞ sama przed nami? Ale, by odkryÂła siĂŞ potrzebne jest wyciszenie, obserwacja i refleksja. ChoĂŚ w biegu, teÂż moÂże coÂś Âłapiemy? Poza muchami w nosie?   

Pozdrawiam 

[ambroÂży]

A to mnie Ptaku woda z g³ówki pryska? SpĂłjrz na tego bocianka, co tak sÂłonia dla koliberka -imĂŚ ambroÂżego taska w swym umordowanym dziobie. Takie sÂłonisko, Âże nim siĂŞ go doniesie to i odwodni czÂłowieka, a co dopiero ptaka, choĂŚby to i bocian byÂł. A Petras mÂądry ci on jest, to zawsze  coÂś wymyÂśli, no i wymyÂśliÂł natychmiast!
SÂłowo siĂŞ rzekÂło, a Petras siĂŞ objawiÂł z nowymi bitami. Te, tak szybko z czÂłowieka nie wyparujÂą...Nawet i na piĂŞĂŚ sÂłoni wystarczy!

 

[Petras]

Szanowna ambroÂży 

  WiĂŞkszoœÌ postĂłw, ktĂłre tu zamieÂściÂłem jest syntezÂą wnioskĂłw wypracowanych przez wiele pokoleĂą .
   
  WyjaÂśniam teÂż, Âże wiele z nich pisane byÂło przez sokratka i zorje, a ja za ich zgodÂą tylko je na te forum przeniosÂłem z nieziemskiego forum.

 

A Petras mÂądry ci on jest,

moja nauczyciel jĂŞzyka obcego twierdziÂła - ,,...bredzisz jak pijany zajÂąc w kapuÂście..."

pozdrawiam
 
 

[Petras]

   Wystarczy wyobraziĂŚ sobie siebie w takiej sytuacji. Pojawiasz siĂŞ na Ziemi, pracujesz, dzielisz siĂŞ z innymi wiedzÂą, do ktĂłrej dotarÂłeÂś, czĂŞsto kosztem ogromnych wyrzeczeĂą. Masz w sobie ogromnÂą potrzebĂŞ, by ludzie zaczĂŞli siĂŞ zmieniaĂŚ, by przejrzeli na oczy i przestali cierpieĂŚ.
 
 Dla Ciebie wszystko jest jasne. Wiesz, jak to zrobiĂŚ. Widzisz bezsens ludzkiego cierpienia, bezsens nieszczêœÌ, wojen. Masz w sobie odpowiedÂź. To jest takie proste. Dzielisz siĂŞ z innymi wiedzÂą, ktĂłrÂą sam dotkn¹³eÂś, poznaÂłeÂś, odczuÂłeÂś. Oddajesz innym caÂłego siebie, bo jesteÂś Âświadomy, Âże po to pojawiÂłeÂś siĂŞ na Ziemi.

 Opuszczasz ciaÂło.

 Po Twoim odejÂściu, grupa Twoich uczniĂłw rozpowszechnia Twoje sÂłowa. Zyskujesz naÂśladowcĂłw. WÂśrĂłd nich z czasem pojawiajÂą siĂŞ cwaniacy, ktĂłrzy widzÂą w tym interes i moÂżliwoœÌ przejĂŞcia kontroli nad innymi ludÂźmi. I tak to zaczyna siĂŞ krĂŞciĂŚ.

 Co czujesz patrzÂąc, jak na bazie Twoich s³ów powstaje religia, ktĂłra oddala czÂłowieka od samego siebie, ktĂłra swoimi dziaÂłaniami wypacza sens Twoich s³ów? KtĂłra ÂświadomoœÌ czÂłowieka skupia na zewnÂątrz: na osobach, miejscach, rytuaÂłach, obrzĂŞdach. I choĂŚ opiera siĂŞ na wiedzy, ktĂłrÂą przekazywaÂłeÂś – Tobie chodziÂło o coÂś zupeÂłnie innego.

 NawoÂływaÂłeÂś do prostego Âżycia, do odczuwania drugiego istnienia, do niesienia pomocy innym, do bycia Âświadomym czÂłowiekiem. MĂłwiÂłeÂś: wszystko zawiera siĂŞ w Tobie. Czego wiĂŞc ludzie szukajÂą na zewnÂątrz, czego szukajÂą w religiach? Widzisz dzisiejszy Âświat i pytasz, co siĂŞ staÂło? Jaki popeÂłniÂłem b³¹d? Co zrobiÂłem nie tak? Co mam zrobiĂŚ nastĂŞpnym razem, gdy znĂłw pojawiĂŞ siĂŞ na Ziemi, by czÂłowiek zrozumiaÂł moje przesÂłanie? Jak jeszcze proÂściej wyraziĂŚ oczywistoœÌ: wszystko zawiera siĂŞ w Tobie.

za zgdodÂą: autor zorja nieziemskie forum

[acentaur]

Witam,
samodzielne myslenie w oparciu o intelekt ( gromadzenie wiedzy oficjalnej ) to pulapka. Pomnazamy w ten sposob istniejaca iluzje. Ale myslenie wykorzystujace inteligencje ( umiejetnosc czytania miedzy wierszami, odgadywanie utajnionego ) oraz wrodzone odczucia i intuicja, wystarczajace sa w zupelnosci.
pozdrawiam